praca magisterska - 0817171704

advertisement
x60DYDAKTYKA W
SPOŁECZEŃSTWIE INFORMACJI GLOBALNEJ:ZAGROŻENIA – SZANSE
– WYZWANIA Wstęp – zorientowanie na XXI wiek
Przywoływanie
wieku XXI w rozważaniach naukowych i publicystyce stało się pewn± mod±
intelektualn±, niekiedy banaln±, bo uprawian± bez rzetelnej analizy przewidywanych
przemian cywilizacyjno-społecznych i wyzwań nieprzejrzystej przyszło¶ci. A wła¶nie
owa nieprzejrzysta przyszło¶ć staje się imperatywem kategorycznym my¶lenia o niej
w kategoriach zagrożeń, szans i wyzwań oraz podejmowania działań we wszystkich
obszarach egzystencji ludzkiej, stylów a także jako¶ci życia, czyli prób± kreowania
owej przyszło¶ci[1]. Niektóre organizacje, a także pewna liczba ludzi nauki i
pracowników różnych firm prowadz± już pracę nad znalezieniem rozwi±zań
rysuj±cych się problemów[2]. To wła¶nie ci, którzy już obecnie pracuj± nad
wyzwaniami dnia dzisiejszego i jednocze¶nie przygotowuj± się do nowych
do¶wiadczeń, jakie niesie ze sob± przyszło¶ć, zostan± liderami i będ± dominować na
rynku[3]. Nic więc dziwnego, że także dydaktyka chce podj±ć trud przeanalizowania
problemów współczesnych oraz wyzwań jakie niesie dla niej edukacja w XXI wieku.
Kształcenie bowiem, tak jak wychowanie, jest zawsze dla przyszło¶ci – o
czym przekonywuj±co pisał w swoim czasie Bogdan Suchodolski. Współcze¶nie
dydaktyka pojmowana jako teoria kształcenia i samokształcenia człowieka (przy
czym owo kształcenie ma wymiar zarówno nauczaj±cy, jak i wychowuj±cy[4], co
wi±że się ze sfer± warto¶ci poznawczych i zarz±dzaniem własnym rozwojem) jest
dyscyplin± autonomiczn± o uznanej powszechnie użyteczno¶ci dla praktyki[5].
Posiada swój przedmiot i jasno okre¶lone zadania, ustalony zbiór warto¶ci i
precyzyjnych celów a także wytyczony zakres tre¶ci oraz skodyfikowane zasady
kształcenia, metody nauczania i uczenia się. Istotn± rolę odgrywa w niej także
samokształcenie oraz proces wdrażania do niego oraz organizacja i planowanie
działalno¶ci dydaktycznej. Zajmuje się również podstawowymi formami nauczania i
uczenia się oraz podręcznikami i ¶rodkami dydaktycznymi a także kontrol± procesu
kształcenia, ocen± , jak również dydaktycznymi implikacjami wykorzystania kontroli i
ewaluacji procesów dydaktycznych[6]. Oprócz dydaktyki ogólnej istniej± jeszcze
dydaktyki szczegółowe, zwane też przedmiotowymi, jak również dydaktyka szkoły
wyższej, wojskowa, zawodowa, czy dydaktyka dorosłych[7]. Przedmiotem więc
naszych rozważań uczynimy przede wszystkim rozwój i przemiany my¶li
dydaktycznej w jej zakresie ogólnym i dotycz±cym kształcenia dorosłych. Dydaktyka
ogólna bowiem czyni przedmiotem swej analizy i propozycji czynno¶ci uczniów i
nauczycieli, a dydaktyka dorosłych bada i analizuje te same zagadnienia w
działalno¶ci edukacyjnej osób dorosłych, ale jej zakres jest bogatszy, (...)[8].
Tendencje rozwojowe my¶li i praktyki dydaktycznej rozpatrzymy za¶ głównie ze
względu na szanse, zagrożenia i wyzwania jakie stwarza rodz±ce się społeczeństwo
informacyjne[9] . Społeczeństwo informacyjne Znany japoński uczony Yonsji
Masuda utrzymywał, że cywilizacja, któr± zbudujemy w XXI wieku, nie będzie
cywilizacj± materialn± symbolizowan± przez ogromne konstrukcje materialne, ale
będzie faktycznie cywilizacj± niewidoczn±: cywilizacj± informacyjn±. Samo
wyrażenie społeczeństwo informacyjne pochodzi z Japonii (johoka shakai). Jako
pierwszy użył go w 1963 roku Tadao Umesamo w artykule na temat ewolucyjnej
teorii społeczeństwa opartego na przemysłach informacyjnych. Został on następnie
spopularyzowany przez futurologa Kenichi Koyamę (Introduction to Information
Theory, 1968). Johoka shakai stało się przez następne lata przedmiotem analiz
ekspertów rz±dowych i oficjalnym celem wielu ministerstw[10]. Do Europy pojęcie
społeczeństwa informacyjnego dotarło w 1978 roku. W latach osiemdziesi±tych
przyjęło się powszechnie także w Stanach Zjednoczonych. Społeczeństwo
informacyjne to społeczeństwo, które:
wytwarza informacje,
przechowuje informacje,
przetwarza informacje,
wykorzystuje informacje.
Informacje zawsze były ważne dla człowieka. Posługiwanie się informacj±
pozagenetyczn± w sterowaniu własnym rozwojem stanowi o osobliwo¶ci gatunku
Homo sapiens. Ludzie to prawdziwi informatożercy. Dopiero jednak we współczesnej
gospodarce rynkowej stała się także towarem, który można kupić i sprzedać, a to
dzięki rewolucji technologicznej. Inaczej mówi±c, społeczeństwo informacyjne zależy
nie tylko od informacji, ta bowiem była obecna od zawsze, lecz także od ¶rodków jej
gromadzenia, przetwarzania i przesyłania, które s± ¶rodkami warto¶ci produktów.
Tym większa warto¶ć produktu, im więcej w nim informacji. Przesyłanie pilnych
wiadomo¶ci było znane już imperiom starożytno¶ci. Mimo jednak systemu
zmienników, dystans dwustu kilometrów można było przebyć przez co najmniej 5 do
7 godzin. Ta szybko¶ć przesyłania ważnych informacji nie uległa zmianie przez dwa
tysi±clecia.. Co jednak najważniejsze, szybko¶ć ta służyła przede wszystkim
władcom i wojskowym, a nie kupcom i społeczeństwu. Przełomem w przekazywaniu
wiadomo¶ci stał się 28 kwietnia 1850 roku, gdy to Juliusz Reuter pożyczył od
brukselskiego piwowara stadko 44 gołębi i z ich przemoc± uruchomił pocztę
handlow± między Bruksel± a odległym o 200 km Achen. Transmisja listu zajęła dwie
godziny. Sam J. Reuter sporo zarobił na swoim pomy¶le, ale co ważniejsze wykazał,
że s z y b k i e przesyłanie informacji oraz przesyłanie jako specyficzna usługa
mog± być towarem. Im szybciej przekazuje się informacje, im s± one użyteczniejsze,
tym większy może być zysk usługodawcy/producenta. W tym samy czasie pojawia
się telegraf, który zrewolucjonizował przesyłanie informacji i zapocz±tkował
niesłychany rozwój technik telekomunikacyjnych. Społeczeństwo informacyjne nie
jest jednak społeczeństwem technik telekomunikacyjnych i komputerów
(infrastruktury). W istocie chodzi o co¶ znacznie ważniejszego, niż sama
powszechno¶ć technologii satelitarnych, kablowych czy komputerowych[11]. Chodzi
o przeobrażenie wszystkich sfer życia społecznego w oparciu o rozwój sektora
informacji i telekomunikacji, przygotowuj±ce nowe społeczeństwo: johoka shakai.
Przedstawimy teraz w formie syntetycznej zestawienie nazw zmiany społecznej w
okresie po II wojnie ¶wiatowej. 1950 – Samotny tłum, człowiek
posthistoryczny; 1953/56 – Rewolucja organizacyjna, człowiek organizacji;
1958 /76 – Merytokracja, rewolucja edukacyjna, społeczeństwo
postkapitalistyczne, koniec ery ideologii, społeczeństwo przemysłowe, rewolucja
komputerowa, ekonomia wiedzy, nowa klasa pracuj±ca, globalna wioska, człowiek
jednowymiarowy, era postcywilizacyjna, społeczeństwo usług, społeczeństwo
technologiczne, nowe państwo przemysłowe, rewolucja naukowo-techniczna,
podwójna ekonomia, neokapitalizm, społeczeństwo postmodernistyczne,
technokracja, wiek nieci±gło¶ci, spoleczeństwo skomputeryzowane, wiek
postliberalny, kultura prefiguratywna, era technotroniczna, wiek informacji,
Compunifications, społeczeństwo postprzemysłowe, społeczeństwo posttradycyjne,
¶wiat bez granic, nowe spoleczeństwo usług, rewolucja informacyjna, wiek ¶rodków
komunikowania, mediokracja, trzecia rewolucja przemysłowa, społeczeństwo
przemysłowo-technologiczne, Megacorp; 1977/ 1996 – Rewolucja
elektroniczna, ekonomia informacji, demokracja antycypacyjna, naród sieciowy,
republika technologii, społeczeństwo telematyczne, społeczeństwo okablowane, wiek
komputerowy, tysi±clecie mikro, mikro rewolucja, rewolucja mikroelektroniczna,
trzecia fala, społeczeństwo informacyjne, rynek sieciowy, rewolucja ¶rodków
komunikowania, wiek informacji, państwo komputerowe, wiek genów, drugi podział
przemysłowy, Człowiek Turinga, Społeczeństwo sieciowe[12].
W ogromnym
bogactwie nazw kryje się pewien inwariant znaczeniowy, który znajduje się we
wszystkich wyrażeniach. Jest nim pojęcie społeczeństwa informacyjnego. Zajmiemy
się teraz obja¶nieniem tego wyrażenia. Wzrost różnorodnych potrzeb człowieka
przyniósł wzrost złożono¶ci organizacji, aby osi±gn±ć zamierzone cele, ludzie
nieustannie doskonalili zarówno narzędzia pracy, jak i struktury organizacyjne.
Procesy te wymagały informacji aktualnych i użytecznych – one bowiem
stanowiły podstawę podejmowania decyzji. Jednakże niewykorzystane w porę
informacje mogły tworzyć bariery dalszego rozwoju. Pierwsza rewolucja
przemysłowa zwiększyła energetyczne możliwo¶ci człowieka, energię mię¶ni
zastępowała energia parowa, potem elektryczna i energia silników spalinowych.
Rewolucja organizacyjna, z kolei, doprowadziła najpierw do mechanizacji czynno¶ci,
a następnie do ich automatyzacji. Pojawiło się nowe zjawisko w życiu społecznym
– automatyzacja sterowania i zarz±dzania. Lecz ta rewolucja wzmogła
zapotrzebowanie na informację. Tempo wzrostu informacji jest za¶ wprost
proporcjonalne do kwadratu tempa wzrostu produkcji. Mechanizacja i automatyzacja
wymaga przede wszystkim zwiększenia efektywno¶ci procesów informacyjnodecyzyjnych. W przemysłowo rozwiniętych krajach ro¶nie liczba ludzi zatrudnionych
w sektorze usług i informacji. O tym, że nast±piła rewolucja informatyczna, ¶wiadcz±
zarówno wskaĽniki technologiczne (np. dotycz±ce komputerów, urz±dzeń
powielaj±cych informacje), jak i ekonomiczne analizy rozwoju społecznogospodarczego krajów rozwiniętych. Jeden z bardziej znanych badaczy przemian
cywilizacyjnych Daniel Bell stwierdza: „ ludzko¶ć przeżyła dotychczas cztery
odrębne przewroty w zakresie oddziaływań społecznych: w mowie, pi¶mie, w druku i
– obecnie – w telekomunikacji. Każdy przewrót jest zwi±zany z
różnym, technicznie uzasadnionym „sposobem życia”[13]. Te
przewroty, co warto podkre¶lić, maj± swoje odzwierciedlenie w rozwoju my¶lenia
dydaktycznego. Każdy wynalazek technologiczny w dziedzinie przetwarzania
energii i materii, który wpływa na rozwój życia, zwiększa w ostatniej instancji
potrzebę sterowania i kontroli, a więc i potrzebę postępu w dziedzinie przetwarzania
informacji i komunikowania. Rewolucja przemysłowa wymagała opanowania
sterowania i kontroli trzech głównych dziedzin działalno¶ci gospodarczej: masowej
produkcji, dystrybucji oraz konsumpcji dóbr i usług. Na pocz±tku XX stulecia
rozwijano też techniki pomagaj±ce utrzymać sprzężenie zwrotne z masowym
konsumentem, podstawa marketingu, także politycznego (demokratyczne wybory
prezydenta czy posłów i senatorów). Jednym z rezultatów rewolucji w sferze
sterowania opartego na sprzężeniu zwrotnym staje się powstawanie społeczeństwa
informacyjnego: Społeczeństwo informacyjne to społeczeństwo, które nie tylko
posiada rozwinięte ¶rodki przetwarzania informacji i komunikowania, lecz
przetwarzanie informacji jest podstaw± tworzenia dochodu narodowego i dostarcza
Ľródła utrzymania większo¶ci społeczeństwa[14]. Cechy i trendy rozwojowe trzech
typów społeczeństwa przedstawia poniższa tabela:
Społeczeństwo agrarne
Społeczeństwo przemysłowe Społeczeństwo informacyjne bogactwo
ziemia
kapitał wiedza produkt podstawowy żywno¶ć wyroby przemysłowe informacje, dane
praca obok domu daleko od domu w domu, telepraca transport rzeka, droga kolej,
autostrada infostrada energia ludzka, zwierzęca węgiel, para, benzyna elektryczna,
j±drowa skala działania lokalna regionalna globalna rozrywka obrzędowa, ludowa
masowa domowa, interakcyjna tajemnica religijna polityczna handlowa o¶wiata
mistrz szkoła komputer telenauczanie x Cechy i trendy rozwojowe społeczeństw
według T.Goban-Klas, P.Sienkiewicz. Analiza procesu zmian prowadz±cych do
powstania społeczeństwa informacyjnego pozwala na sformułowanie następuj±cych
hipotez[15]: H 1. Wysoka dynamika zmian (rozwoju) sieci komunikacji społecznej
stanowi zasadnicz± przyczynę powstania społeczeństwa informacyjnego. H 2.
Wzrost efektywno¶ci systemów informacyjnych przynosi amplifikację zmian
ilo¶ciowych i jako¶ciowych w społecznej sieci komunikacji oraz w polityce
informacyjnej w systemie społecznym. H 3. Zmiany sieci komunikacyjnej
„indukuj±” zmiany pozostałych „komponentów”
struktury społecznej. H 4. Kierunek zmian społecznych oraz kierunek postępu w
technologiach informacyjnych s± silnie skorelowane (istnieje sprzężenie zwrotne). H
5. Wzrost efektywno¶ci systemów informacyjnych jest warunkiem koniecznym, lecz
nie wystarczaj±cym do tego, aby powstało „społeczeństwo
informacyjne”. H 6. Społeczeństwo, jako system wielki, charakteryzuje
syntetyczna funkcja mocy społecznej, czyli potencjalnej siły, której system może użyć
do utrzymania aktualnej struktury podstawowej. H 7. (A. Charkiewicza): ilo¶ć
informacji ro¶nie proporcjonalnie do kwadratu warto¶ci potencjału gospodarczego.
Społeczeństwo informacyjne należy rozpatrywać jako formę cywilizacyjn±
otwieraj±c± now± erę w rozwoju ludzko¶ci, z wła¶ciwymi tej postaci wyznacznikami
aksjologicznymi w postaci: ¨
przechodzenie od mechanistycznej do systemowej
wizji ¶wiata, w której nawet niewielkie zmiany warunków pocz±tkowych, a więc
działania indywidualne, mog± niekiedy w zasadniczy sposób wpłyn±ć na zmiany
rzeczywisto¶ci; ¨
odchodzenie od wielu paradygmatów o¶wieceniowych, w tym
utożsamienie rozwoju z postępem; ¨
ewolucji systemu warto¶ci, prowadz±cej do
zwiększenia adaptacyjno¶ci zarówno jednostek, jak i całych społeczeństw do
narastaj±cej zmienno¶ci otoczenia jako conditio humana pocz±tku XXI wieku.
Podkre¶lmy społeczeństwo informacyjne staje się rzeczywisto¶ci± społeczn±,
natomiast sposoby jej urzeczywistniania mog± być bardzo różne. Na ich wybór maj±
bowiem wpływ takie czynniki, jak: stan rozwoju systemu społecznego, poziom
edukacji, stopień rozwoju technologii (systemów) informacyjnych, stan ¶wiadomo¶ci
społecznej, rozum polityczny elit rz±dz±cych, posiadanie odpowiednich zasobów
(ludzi posiadaj±cych wysokie kompetencje ) umożliwiaj±cych zmiany. Podsumowuj±c
za¶ dotychczasowe rozważania powiemy, że z tej wizji społeczeństwa
informacyjnego wynikaj± zarówno pewne zagrożenia, jak i szanse oraz wyzwania
ważne nie tylko dla państw i społeczeństw, ale także dalszego rozwoju my¶li
dydaktycznej. Zagrożenia – nowe zadania dla dydaktyki ogólnej
W coraz
bogatszej literaturze po¶więconej społeczeństwu informacyjnemu dominuj± oceny
pozytywne, akcentuj±ce przede wszystkim szanse, czyli okoliczno¶ci sprzyjaj±ce
jego rozwojowi. Podkre¶la się, że społeczeństwo informacyjne, nierozerwalnie
zwi±zane z komputerami, różni się od społeczeństwa tradycyjnego, przedstawianego
(głównie w telewizji) jako bierne, nastawione wył±cznie na konsumpcje, wrażliwe
przede wszystkim na warto¶ci witalne (zdrowie, uroda, sprawno¶ć fizyczna).
Społeczeństwo informacyjne jest intelektualnie twórcze, racjonalne i otwarte na
warto¶ci duchowe (poznawanie, etyka w biznesie), a swój rozwój my¶lenia opiera na
„m±dro¶ci informatycznej”. Dlatego do głównych programów
wchodz±cych w skład planu ogólnego rozwoju społecznego zalicza się
informatycznie ukierunkowane szkolnictwo, oraz przekwalifikowanie kadr (np. w
Japonii).
Jak widać korzy¶ciom po¶więcono wiele uwagi, jednakże mniej miejsca
zajmuj± rozważania dotycz±ce, np. zagrożenia pozycji i prestiżu nauczycieli,
rozluĽnienia kontaktów bezpo¶rednich między nauczycielami a uczniami, a także
zaniedbywania kultury uczuć i etyki. W zwi±zku, między innymi z tymi zagrożeniami,
rodz± się obawy, że powstanie społeczeństwo kontrolowane (widmo systemu
Orwellowskiego), co w praktyce oznaczałoby: v ingerencję informacyjn± w życie
prywatne;v centralizację i zmonopolizowanie informacji,v alienację wskutek
automatyzacji i oszczędno¶ci w zatrudnianiu.
Już dzi¶ można więc powiedzieć,
że każdy z funkcjonuj±cych systemów informatycznych i telekomunikacyjnych może
być zwi±zany z okre¶lonymi zagrożeniami. I każdy wykazuje pewn± podatno¶ć na
działania o charakterze kryminalnym. Pojęcie „przestępczo¶ć
komputerowa” jest ci±gle przedmiotem żywej dyskusji prawników i
kryminologów, a także etyków zajmuj±cych się informacj± w biznesie (handel
informacjami, pozyskiwanie informacji o konkurencji). Z wiktymologicznego punktu
widzenia ważna jest obawa, że potencjalnie każda osoba i każda instytucja
posiadaj±ca komputer doł±czony do jednej z wielu sieci m o ż e stać się ofiar±
przestępstwa. Nie można też traktować jako patologicznej podejrzliwo¶ci, że w i e l e
osób może ulec przeróżnym pokusom prowadz±cym na drogę przestępstwa
komputerowego. W zwi±zku w wyszczególnionymi zagrożeniami można postulować
– w odniesieniu do nowoczesnej dydaktyki ogólnej i dydaktyki dorosłych
– żeby uwzględniała w swoim zakresie tre¶ci problemy dotycz±ce typowych
¶rodków ochrony przed przestępczo¶ci± komputerow±. Przez ¶rodki bezpieczeństwa
w systemach informatycznych rozumie się zabezpieczenia technologiczne i ¶rodki
administracyjne. które można stosować do komputerów, programów i danych w celu
zapewnienia ochrony interesów przedsiębiorstw oraz poufno¶ci indywidualnej[16].
Poufno¶ć jest prawem osoby ludzkiej do decydowania o tym, jakimi informacjami
chce się podzielić z innymi ludĽmi i jakie jest skłonna od nich przyj±ć. Tajno¶ć jest
atrybutem danych, opisuj±cym stopień ochrony, jakie mog± one podlegać,
uzgadnianym przez osoby lub organizacje otrzymuj±ce te dane. Dane s±
nienaruszalne, jeżeli nie różni± się od danych Ľródłowych i nie zostały przypadkowo
lub umy¶lnie zmienione, ujawnione lub zniszczone[17]. Te pojęcia powinny
wzbogacić aparaturę pojęciow± nowoczesnej dydaktyki ogólnej. Tak samo w
dydaktyce, obok zagadnień dotycz±cych systemów multimedialnych oraz
komputerów w edukacji, powinno się znaleĽć miejsce na omówienie metod ochrony
systemów informatycznych, do których zalicza się metody identyfikacyjne,
zabezpieczaj±ce, alarmuj±ce, organizacyjne i programowe. W zwi±zku z
problematyk± szyfrowania danych należałoby poszerzyć zakres zadań dydaktyki
ogólnej wł±czaj±c do nich omówienie podstawowych zagadnień kryptologii, czyli
nauki o utajnianiu informacji, obejmuj±cej: kryptografię zajmuj±c± się kodami i
szyframi; oraz kryptoanalizę, dotycz±c± rozkodowywania (deszyfracji) informacji.
Rozwój systemów informatycznych i telekomunikacyjnych przyniósł wiele korzy¶ci
społeczeństwu. Stworzył techniczne i organizacyjne przesłanki nowej fazy rozwoju
cywilizacji – społeczeństwa globalnej informacji, czyli społeczeństwa
bogatego w informację i czerpi±cej z niej swój dobrobyt. Tak jak wielkie s± szanse
rozwoju, tak wielkie też wydaj± się zagrożenia. Z punktu widzenia dydaktyki ogólnej
jako nauki empiryczno-analitycznej i humanistycznej ważne wydaje się zapoznanie z
metodami i ¶rodkami zabezpieczenia, które mog± zwiększyć stopień bezpieczeństwa
i ochrony systemów informatycznych oraz sieci cyfrowych zapewniaj±cych integrację
usług edukacyjnych. Najważniejsze zalecenie płyn±ce z analizy zagrożeń jest
następuj±ce: ponieważ żaden system bezpieczeństwa nie obroni się, je¶li człowiek
zawiedzie zaufanie, przeto dydaktyka ogólna powinna bardziej akcentować
pierwiastki personalizmu w kształceniu człowieka. A będzie się to przejawiało,
między innymi, w podnoszeniu pozycji i prestiżu nauczyciela, wzmacnianiu więzi
interakcyjnych między uczestnikami procesu dydaktycznego oraz „
nasycenia” go warto¶ciami moralnymi i kultur± uczuć oraz szacunku dla
każdego. Omówimy teraz implikacje społeczne jakie stwarza spoleczeństwo
informacji globalnej w podstawowych sferach życia ze szczególnym uwzględnieniem
edukacji czyli wychowaniem, kształceniem i samokształceniem przez całe życie.
Szanse społeczeństwa informacyjnego – implikacje dla dydaktyki
Społeczeństwo, ¶rodowisko, gospodarka i kultura to podstawowe sfery życia ludzi.
Te sfery można z kolei podzielić na następuj±ce dziedziny: polityka. praca,
bezpieczeństwo, obronno¶ć, zdrowie, ekologia, rolnictwo, produkcja, usługi, handel,
komunikacja, transport, organizacje, zarz±dzanie, edukacja, zachowania, twórczo¶ć,
nauka i technika oraz czas wolny, sport i turystyka. We wszystkich tych dziedzinach
można wyróżnić istotne zjawiska w nich występuj±ce, czyli tendencje, szanse
rozwojowe oraz zagrożenia cywilizacyjne, będ±ce przedmiotem wyzwań jakie niesie
ze sob± wiek XXI. W tym odcinku tekstu uwagę skupimy głównie na kulturze, a w
niej na edukacji, zachowaniach i nauce. Rozwój systemów wspomagania
kształcenia (CAL), a w szczególno¶ci systemów z d a l n e g o nauczania i uczenia
się stwarza następuj±ce okoliczno¶ci sprzyjaj±ce dla rozwoju my¶li dydaktycznej[18]
: ¨
wzrost możliwo¶ci korzystania z dowolnych baz danych w celu poszerzenia
wiedzy w obrębie dyscyplin specjalistycznych;¨
wzrost indywidualizacji
kształcenia, dokształcania i doskonalenia;¨
wzrost atrakcyjno¶ci przekazu
dydaktycznego (np. dzięki systemom multimedialnym i wirtualnej rzeczywisto¶ci); ¨
rozwój kultury informatycznej w społeczeństwie;¨
znacz±cy wzrost skuteczno¶ci
nauczania i uczenia się, samokształcenia. Istotę wiedzy stanowi informacja, jej
gromadzenie jest gromadzeniem informacji, za¶ jej dostępno¶ć – możliwo¶ci±
dotarcia do potrzebnej informacji. W dydaktyce klasycznej podstawowym narzędziem
gromadzenia wiedzy pozostaje ksi±żka. Jednak ogromny przyrost gromadzonej
wiedzy sprawia, że dostęp do niej staje się coraz bardziej uci±żliwy i zabiera dużo
czasu. W sukurs bibliotekom przychodz± komputery: zamiast tradycyjnych
katalogów, do pamięci komputera wprowadza się opis bibliograficzny wraz i
indeksem słów kluczowych.Posiadania skomputeryzowanego katalogu umożliwia
dostęp do informacji bibliotecznej dla użytkowników z innych miejscowo¶ci przez
modem i własny komputer. To sprawia, że coraz więcej informacji jest
przechowywanych na innych no¶nikach niż papier. Łatwo¶ć komputerowego
wł±czania dokumentów oznacza także łatwo¶ć ich kopiowania oraz plagiatowania. A
to może i powinno niepokoić dydaktyków, którzy już teraz więcej uwagi powinni
po¶więcać odpisywaniu przez studentów prac via Interenet, pisaniem opracowań na
podstawie kilkunastu minutowych przeszukiwań baz danych. I w tej dziedzinie
– można powiedzieć – nie ma zboża bez chwastów. Można więc
powiedzieć elektroniczna edukacja tak, ale z jednoczesn± kultur± etyczn±.
Pojawienie się nowych mediów sprawiło, że dawne motto: informacja, edukacja i
rozrywka zaczyna nabierać innej tre¶ci, któr± Francuzi ujmuj± następuj±co: informermanipulez—amusez (informować-manipulować-zabawiać)[19]. Coraz
powszechniejsza „teleinformatyzacja” zarówno w skali micro (dom,
rodzina) jak i makro (globalnej) a także zastosowania sieci o zasięgu globalnym
oraz wirtualnej rzeczywisto¶ci w pracy i poza ni± wyraĽnie wpływaj± na[20] : ¨
racjonalizację postaw i zachowań społecznych, ¨
wzrost efektywno¶ci działania,
ułatwiania w pracy i organizacji czasu wolnego;¨
pobudzenie wyobrażeń dzięki
multimedialnym systemom i wirtualnej rzeczywisto¶ci;¨
wzrost komunikacji
międzyludzkiej. Jednak korzystny wpływ informacji globalnej na zachowania
człowieka w skali jednostkowej i społecznej nie powinien zasłaniać zagrożeń dla
kultury zachowań, do których zalicza się „uzależnienia” od mediów
elektronicznych (wirtualna rzeczywisto¶ć jako narkotyk XXI wieku ?), łatwo¶ć
rozpowszechniania tre¶ci mog±cych demoralizować odbiorców (cyberporno czy
cybersex). W tym kontek¶cie warto pamiętać, że „współczesne ¶rodki
komunikacji w drastyczny sposób zmieniły zwykłe kategorie do¶wiadczenia i
¶wiadomo¶ci, zwykłe struktury interesów i uczuć, zwykłe doznania faktu bycia istot±
żyw±, nawi±zywania relacji społecznych” (J. Carey)[21]. Niesłychany rozwój
teleinformatycznych systemów wyszukiwania informacji naukowej, zdalnego dostępu
do specjalistycznych baz danych i bazy wiedzy; systemów komputerowego
wspomagania badań naukowych, modelowania sprawia, że: ¨
przesuwaj± się
granice poznania naukowego (bioinformatyka (przekształcanie danych w genomie w
wiedzę praktyczn±), do¶wiadczenia in silico- prowadzenie badań naukowych
„w krzemie” czyli w komputerze zamiast in vitro „ w
szkle” czyli tradycyjnej probówce);¨
wzrasta efektywno¶ć badań
naukowych ,¨
następuje zmiana paradygmatu uprawiania nauki. Ale także, co jest
szczególnie ważne dla rozwoju dydaktyki nowoczesnej, ci±gle ro¶nie możliwo¶ć
powszechnej popularyzacji nauki i osi±gnięć techniki. Niestety także i tu występować
zaczynaj± zagrożenia zwi±zane z dominacj± ¶cisłej wiedzy naukowej nad formami
poznania pozanaukowego oraz osłabieniem kontroli społecznej nad zastosowaniami
nauki w technice i w biotechnologiach. Warto więc w tym kontek¶cie odnotować, że
zarysowuje się możliwo¶ć przełamania impasu metodologicznego w badaniach
pedagogicznych (edukacja globalna, etyka warto¶ci uniwersalnych w skali całej
ludzko¶ci, rozwój zdalnego kształcenia). A to s± niew±tpliwe okoliczno¶ci sprzyjaj±ce
dla rozwoju dydaktyki staj±cej przed wyzwaniami XXI wieku społeczeństwa globalnej
informacji. Rzecz jasna wiele z poruszanych tu zagadnień już znalazło oddĽwięk w
studiach dydaktycznych[22]. Postuluje się w nich:1) zachęcanie do zdobywania
nowych umiejętno¶ci, 2) zbliżenie szkoły i przedsiębiorstw, 3) ograniczenia
marginalizacji, 4) upowszechnienie znajomo¶ci (trzech) języków, 5) równorzędne
traktowanie znajomo¶ci inwestycji materialnych i edukacyjnych[23]. Jednocze¶nie
podkre¶la się, wymaga się od edukacji współczesnej zmian i modernizacji, by mogła
w swym rozwoju sprostać[24] ambitnym zadaniom jakie stawia przed ni± wiek XXI, a
my dodaliby¶my do tego rozwój społeczeństwa globalnej informacji. Wyzwania dla
edukacji ustawicznej i dydaktyki Przez wyzwania – ogólnie – można
rozumieć okoliczno¶ci zmuszaj±ce do podejmowania trudnych decyzji. Przedmiotem
tych trudnych decyzji s± przewidywane zagrożenia dla egzystencji i rozwoju
człowieka rozumianego jako gatunek osobliwy sterowany nie tylko programem
zakodowanym w przekazie genetycznym ale także kultur± rozumian± jako sposób
realizacji warto¶ci w okre¶lonych okoliczno¶ciach. Usystematyzujmy te zagrożenia
akcentuj±c w nich te element, które stanowi± problemy decyzyjne do rozwi±zania
poprzez ustawiczn± aktywno¶ć edukacyjn±. Wyzwaniem dla edukacji
obywatelskiej stanowi pokusa „totalitaryzmu informacyjnego (monopolu
państwa), wzrost ograniczenia wolno¶ci i prywatno¶ci obywateli, podwyższanie
„bariery technokratycznej” między władz± a społeczeństwem.
Pedagogika pracy staje przed wyzwaniem spowodowanym wzrostem bezrobocia
strukturalnego, agresywno¶ci± działania zwi±zków zawodowych, redukcj±
zatrudnienia w rolnictwie i przemysłach tradycyjnych. Przeciwdziałanie marginalizacji
maj±cej swe Ľródła w zróżnicowanym dostępie do wiedzy, luce pokoleniowej i
narastaj±cych antagonizmach narodowo¶ciowych. Dydaktyka wojskowa powinna
podj±ć wyzwania jakie stwarza możliwo¶ć powstania nowych form terroryzmu
(infoterroryzm), wzrost prawdopodobieństwa zagrożeń obronno¶ci w wyniku
„fałszywych alarmów), a także wzrost liczby możliwych zagrożeń
bezpieczeństwa informacyjnego państwa, obniżaniu poczucia „obowi±zku
obronnego” społeczeństwa, oraz zbyt silnemu uzależnieniu możliwo¶ci
efektywnego działania w sytuacjach kryzysowych od systemów technicznych
(teleinformatycznych). Z kolei pedagogika zdrowia powinna być ¶wiadoma zagrożeń
płyn±cych z możliwo¶ci wykorzystania danych o stanie zdrowie do celów
pozamedycznych, dehumanizacji opieki medycznej, zróżnicowania dostępu do
pomocy medycznej. Dydaktyka medyczna powinna wykorzystywać w coraz szerszym
zakresie dostęp do baz danych i współczesnej wiedzy medyczne, skuteczno¶ci
diagnoz medycznych, zapobiegania masowym zagrożeniom zdrowia i życia poprzez
korzystania z sieci teleinformatycznej, także w przypadku nagłych przypadków
(podejrzenia zawału serca). Edukacja ¶rodowiskowa powinna zacz±ć aktywniej
przeciwstawiać się ekologicznym kłamstwom ekowojowników, kłamliwej
propagandzie ekologicznej (P. Mastalerz: Ekologiczne kłamstwa ekowojowników,
Rzecz o szkodliwo¶ci kłamliwej propagandy ekologicznej, Wrocław 2000); a jako
wyzwania potraktować problemy zwi±zane ze wzmocnieniem ¶wiadomo¶ci
ekologicznej społeczeństwa opartej na rozwoju systemów teleinformatycznych
przeznaczonych do kontroli i monitorowania ¶rodowiska naturalnego, możliwo¶ci
uzgadniania działań na rzecz ochrony ekosystemu w skali międzynarodowej,
globalnej; korzystaniu z modeli symulacyjnych ekosystemów. Dydaktyka rolnicza
jako wyzwania dla swego rozwoju mogłaby podj±ć zagadnienia zwi±zane z
możliwo¶ci± efektywnego korzystania z serwisów informatycznych dla rolnictwa,
alokacji usług informacyjnych w regiony rolnicze, a także korzystania z baz danych,
poczty elektronicznej w celu zmniejszania luki cywilizacyjnej między miastem a wsi±.
Edukacja ustawiczna i dydaktyka dorosłych powinny podj±ć wyzwania rodz±ce się z
występowania konfliktów społecznych na tle automatyzacji i robotyzacji, redukcji
zatrudnienia, wzrostu wymagań dotycz±cych wykształcenia i efektywnej obsługi
systemów zautomatyzowanych, alienacji pracy. Pedagogiczne monitorowanie
„zdalnych zakupów” towarów i usług (teleshopping), a także
uwrażliwienie na możliwo¶ć n o w y c h przestępstw i oszustw. Wł±czenie do
edukacji dorosłych zarz±dzania własnym rozwojem, profesjonalizacji kadr
kierowniczych, zarz±dzanie przez warto¶ci[25]. W zwi±zku z tym powstaje
konieczno¶ć opracowania pedagogicznego nowych metod zarz±dzania adekwatnych
do nowych modeli struktur organizacyjnych i zachowań w organizacjach oraz
etycznego doradztwa w biznesie. Pedagogika kultury za¶ powinna w swoich
zadaniach na nadchodz±cy wiek powinna zaliczyć przeciwdziałanie ograniczeniom
„ludzkiego”, bezpo¶redniego kontaktu ze sztuk±, groĽbie
„homogenizacji” kultury i zanikaj±cej tożsamo¶ci kulturowej, groĽbie
dominacji ¶rodków audiowizualnych nad „tradycyjnym” kontaktem
intymnym z ksi±żk±. Pedagogika czasu wolnego, turystyki i sportu powinna podj±ć
wyzwania płyn±ce z degradacji kultury fizycznej, a w konsekwencji obniżania się
sprawno¶ci fizycznej społeczeństwa, „automatyzacji” wycieczek
turystycznych (szybko, pobieżnie, możliwie jak najwięcej), wypoczynku w sieci
teleinformatycznej jako przyczynie nowej choroby cywilizacyjnej. Również sport,
coraz bardziej nastawiony na sukces i ogromne pieni±dze, staje się wyzwaniem dla
edukacji dorosłych przeciwstawiaj±cej się szowinizmowi i moralno¶ci państwowoplemiennej: licz± się tylko medale zdobyte przez naszych i zwycięstwa mojej
drużyny, której jestem fanem. Trzeba powiedzieć, że zarówno szanse, jak i
zagrożenia oraz wyzwania s± przez uczonych dostrzegane, podejmowane i
wielostronnie dyskutowane[26]. Akcentuje się rolę nauczycieli oraz ich kreatywno¶ć
jako element unikalnych umiejętno¶ci profesjonalnych, potrzebę stworzenia nowych
zadań dla dydaktyki, które Raport Delorsa nazywa czterema filarami, czyli
odmiennymi celami i sposobami nabywania wiadomo¶ci i umiejętno¶ci[27]. Takie
zadania wymagaj± innego traktowania edukacji ustawicznej nie jako formę
kształcenia lub doskonalenia dorosłych, ale jako podstawowego procesu
edukacyjnego trwaj±cego przez całe życie, a rozpoczynaj±cego się w ¶rodowisku
rodzinnym, przedszkolu i pierwszych latach nauki szkolnej. To s± nowe i ważne
zadania dla dydaktyki i kształcenia nauczycieli[28]. Analitycy prognozuj±, że już w
roku 2005 rynek zwany przez nich e-education w Internecie osi±gnie warto¶ć 40
miliardów dolarów. Znalezienie się na tym rynku – to także zadanie zupełnie
nowe dla dydaktyki dorosłych. Nie można przecież lekceważyć potrzeb edukacyjnych
coraz większej rzeszy osób korzystaj±cych w ramach edukacji ustawicznej z
możliwo¶ci jakie stwarzaj± nowe technologie informacyjno-komunikacyjne. Ale
zawsze , a szczególnie w edukacji i dydaktyce ważny będzie rozwój człowieka
– sit venia verbo – w ustawicznym stawaniu się coraz bardziej
człowiekiem.--------------------------------------------------------------------------------[1]
Edukacja zorientowana na XXI wiek, pod red. J. Gajdy, Lublin 2000, s. 7.[2] Zob.
Raport dla UNESCO Międzynarodowej Komisji do spraw Edukacji dla XXI wieku pod
przewodnictwem Jacques’a Delorsa EDUKACJA jest w niej ukryty skarb,
Warszawa 1998.[3] P.F.Drucker: Zarz±dzanie w XXI wieku, Warszawa 2000, s. ix.[4]
J. Półturzycki: Preparacje do studiowania dydaktyki, „Toruńskie Studia
Dydaktyczne” 1993, nr 3, s. 38.[5] S. Palka: Pedagogika w stanie tworzenia,
Kraków 1999, s. 103.[6] Zob. J. Półturzycki: Dydaktyka dla nauczycieli, Toruń
1996.[7] Zob. J. Półturzycki: Dydaktyka dorosłych, Warszawa 1991.[8] Tamże, s.
12.[9] T.Goban-Klas, P. Sienkiewicz: Społeczeństwo informacyjne: Szanse,
zagrożenia, wyzwania, Kraków 1999.[10] Tamże, s. 33.[11] Tamże, s. 35.[12] Tamże,
s. 36 – 38.[13] Tamże, s. 40.[14] Tamże, s. 43.[15] Tamże, s. 45.[16] Dz.cyt,.
s. 63.[17] Tamże.[18] Tamże, s, 153.[19] Tamże, s. 102.[20] Tamże, s. 154.[21]
Tamże.[22] Zob. Współczesne problemy kształcenia postulowane w dokumentach
edukacyjnych i ich znaczenie dla rozwoju szkolnictwa, w: „Toruńskie Studia
Dydaktyczne”, Rok VIII (13-14), 1999.[23] Tamże, s. 35.[24] J.w.[25] P. F.
Drucker: Zarz±dzanie w XXI wieku, Warszawa 2000; K. Blanchard, M.
O’Connor: Zarz±dzanie poprzez warto¶ci, Warszawa 1998.[26] Zob. K.
Denek: Edukacja w nadchodz±cym stuleciu; J. Gnitecki: Dydaktyka i edukacja wobec
wyzwań gospodarki globalnej i cywilizacji informatycznej, w: „Toruńskie
Studia Dydaktyczne” ROK IX(15); B. Bartz: Nowe formy i miejsca uczenia się
uwarunkowane przez technologie informacyjno-komunikacyjne, w: „Edukacja
Dorosłych”, Nr 3(24) 1999; J. Półturzycki: Edukacja ustawiczna a rozwój i
przemiany dydaktyki, w: Rocznik Andragogiczny 1999. [27] Zob. J. Półturzycki:
Edukacja ustawiczna a rozwój dydaktyki, w: dz.cyt., s. 38 – 39.[28] Tamże, s.
38.
Download