UOKiK tropi reklamy i karze przedsiębiorstwa budowlane UOKiK

advertisement
Dziennik Gazeta Prawna, 2 września 2014 nr 169 (3810)
C3
gazetaprawna.pl
A K T UA L NO Ś C I
UOKiK tropi reklamy
i karze przedsiębiorstwa budowlane
Deweloperzy chcą, aby nazwa ich firmy widniała bezterminowo
na budynkach. Łamią prawo, bo źle konstruują umowy o sprzedaż lokali
Grzegorz
Leśniewski
starszy konsultant,
Kancelaria
Olesiński
& Wspólnicy
Urszula Ilnicka-Jarosiewicz
konsultant,
Kancelaria
Olesiński
& Wspólnicy
Jak odpowiednio skonstruować umowę, by zagwarantować sobie prawo do długoterminowej reklamy na budynku
– to pytanie zadają sobie obecnie deweloperzy i inne firmy
realizujące inwestycje. Wykonawcy często bowiem chcą,
by na zrealizowanej budowli
pojawiła się reklama ich firmy (ewentualnie właścicieli
lub najemców lokali handlowych), np. w postaci neonów
lub tablic informacyjnych.
Dotyczy to zarówno budownictwa mieszkaniowego, jak
i innych obiektów. Jednak
praktyka wskazuje, że mają
problem z konstruowaniem
treści umów w tej sprawie.
Często w umowach sprzedaży nieruchomości zawiera się
klauzule o zgodzie właściciela na zamieszczanie reklam
w tzw. częściach wspólnych
budynku. Postępowanie takie, w określonych przypadkach, spotkało się z negatywną opinią Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów
(UOKiK). W ostatnim okresie
wydał on kilkanaście decyzji zakazujących stosowania
w umowach z konsumentami niedozwolonych postanowień.
Czego nie można
Przede wszystkim w relacjach z konsumentami deweloper nie może umieszczać w stosowanym przez
siebie wzorcu umowy postanowień, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta
w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta
(niedozwolone postanowie-
nia umowne). Za takie niedozwolone postanowienie
można uznać właśnie zapisy
przewidujące bezterminowe, nieodpłatne udzielenie
przez właściciela lokalu zgody na umieszczanie reklam na
budynku. Powyższe znalazło
potwierdzenie m.in. w ostatnio wydanej decyzji prezesa
UOKiK (nr RPZ-61/39/13/KO/PG
z 22 lipca 2014 r.), dotyczącej
jednej z wrocławskich spółek.
Konsekwencją stosowania tego typu postanowień
w umowach z konsumentami
może być uznanie ich za nieważne, ustanowienie zakazu stosowania zapisu, a także
nałożenie na przedsiębiorcę
kary pieniężnej w wysokości
nawet do 10 proc. przychodu
osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok
nałożenia kary.
Nie oznacza to jednak, że
deweloper nie może umieszczać reklam na części wspólnej budynku albo że konieczne jest zrezygnowanie
z regulowania tej kwestii
w umowie. Można ograniczyć
wskazane powyżej ryzyka,
stosując się przy sporządzaniu umowy z konsumentem
do określonych zasad. Poniżej wskazujemy, na co należy
zwrócić szczególną uwagę.
Ekwiwalentność
Prawa i obowiązki stron umowy powinny być symetryczne, co oznacza między innymi, że konsument powinien
odnieść korzyść w zamian za
to, że umożliwił deweloperowi umieszczanie reklam na
budynku. Należy pamiętać,
że przy nabyciu lokalu konsument uzyskuje odpowiedni udział w nieruchomości
wspólnej (np. dach budynku,
klatka schodowa czy elewacja)
i w związku z tym ma prawo
do określonej części zysków
generowanych przez tę nieruchomość. Jednostronne pozbawienie konsumenta takich
korzyści, a tym przecież jest
umieszczenie w umowie zgody na darmowe umieszczanie
reklam na budynku przez dewelopera, może zostać uzna-
Problemy w relacjach B2B
W przypadku obrotu profesjonalnego (B2B) nieodpłatne
zgody właścicieli również mogą wywoływać negatywne
konsekwencje, zwłaszcza na gruncie przepisów
podatkowych.
W przypadku udzielenia zgody na nieodpłatne korzystanie z powierzchni budynku na cele reklamowe lub informacyjne po stronie dewelopera lub właściciela reklamy
może powstać problem tzw. nieodpłatnego świadczenia.
Takie świadczenie na gruncie przepisów o podatku dochodowym podlega opodatkowaniu. Natomiast na gruncie
przepisów o VAT udostępnienie powierzchni budynku
na cele reklamowe może potencjalnie zostać potraktowane jako świadczenie usług przez udzielającego zgodę.
W przypadku właściciela lokalu, który jest podatnikiem
VAT, w określonych przypadkach może to wiązać się z koniecznością zapłaty podatku, nawet jeśli zgoda była udzielona nieodpłatnie (tzw. nieodpłatne świadczenie usług do
celów innych niż działalność gospodarcza podatnika).
Rozwiązaniem pozwalającym na ograniczenie ww. ryzyka
byłoby oczywiście wprowadzenie odpłatności za umieszczanie reklam. Może ona przybrać formę opłaty jednorazowej lub okresowej, może też zostać wkalkulowana we
wzajemne rozliczenia stron. Przy odpowiednim skonstruowaniu zapisów nie powinno być to uciążliwe.
NEXTO : OrderID: 1828522 : Agata Ramus : [email protected]
UOKiK sprawdza klauzule
Od początku 2014 roku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał 16 decyzji wobec deweloperów,
którzy ograniczali prawa konsumentów do korzystania
z nieruchomości wspólnej przez zastrzeżenie w umowach
z nimi prawa do nieodpłatnego i bezterminowego
umieszczania reklamy na budynku.
Zakwestionowane przez UOKiK umowy najczęściej ograniczały uprawnienia współwłaścicieli. Przykładowo spółka
Etlans z Warszawy zawierała w kontraktach postanowienie:
„Nabywca niniejszym wyraża zgodę na nieodpłatne i bezterminowe umieszczenie na budynku i pozostałych budynkach i/lub na terenie nieruchomości reklamy dewelopera
(…). W przypadku lokali usługowych zasady i zakres usytuowania informacji o danym lokalu usługowym wymaga odrębnej zgody dewelopera wyrażonej w formie pisemnej”.
UOKiK ocenił, że te zapisy godzą w prawa konsumentów. Jego zdaniem przedsiębiorca pozbawił konsumentów
nie tylko udziału w zyskach, lecz także prawa do podjęcia
decyzji co do sposobu zagospodarowania części wspólnej.
UOKiK często kwestionował też w omawianych decyzjach
postanowienia, na podstawie których deweloper zastrzegał możliwość umieszczenia na nieruchomości wspólnej
reklamy nie tylko własnej, lecz także lokali użytkowych
mieszczących się w danym budynku. – W efekcie tego
właściciele mogliby mieć trudności z nałożeniem na właścicieli lokali użytkowych wyższej opłaty za korzystanie
z nieruchomości wspólnej, do czego powinni mieć prawo
– uważa UOKiK.
ne za nieważne i naruszające
jego interesy.
Rozwiązaniem tego problemu może być umieszczenie w umowie zapisu przewidującego odpłatność za
korzystanie z nieruchomości wspólnej w celach reklamowych lub powiązanie zgody na umieszczanie reklam
(wyrażanej swobodnie np. poprzez zaznaczenie w umowie
odpowiedniego pola tak/nie)
z ekwiwalentnym świadczeniem dewelopera – np. rabatem udzielanym przy zakupie
lokalu. W ten sposób uzyskamy indywidualnie uzgodniony z konsumentem zapis,
który jednocześnie zapewni
mu określoną korzyść ekonomiczną.
Ponoszenie kosztów
Zgodnie z obowiązującymi
przepisami właściciel lokalu
(w naszym przypadku konsument) uczestniczy w kosztach
utrzymania nieruchomości
wspólnej. Wykorzystywanie
jej dla celów reklamowych
z zasady wiąże się z określonymi wydatkami, takimi jak
koszty umieszczenia i usunięcia reklamy z budynku,
przywrócenia określonej części budynku do stanu sprzed
umieszczenia reklamy (usunięcie dziur, umocowań itp.),
koszty uzyskania odpowiednich zezwoleń, jeśli reklama
znajdzie się w pasie drogowym. W praktyce wydatki
takie zwykle ponosi podmiot
umieszczający reklamę, warto
więc odzwierciedlić to również w umowie, co pozwoli
uniknąć zarzutu o próbę przerzucania ukrytych kosztów na
konsumenta.
Określenie czasu
trwania prawa
Prawo przedsiębiorcy do
umieszczania reklam na
budynku powinno być ograniczone w czasie. Prezes
UOKiK zwrócił uwagę, że
sytuacja, w której deweloper
jest wieczyście uprawniony
do umieszczania reklam na
budynkach, nawet w przypadku gdy w ogóle przestaje
być ich współwłaścicielem,
narusza zbiorowe interesy
konsumentów. Warto jest
więc wprowadzić w umowie
zapis, którym ograniczymy
to prawo odpowiednim terminem lub wskażemy na sytuacje, w których wygaśnie.
Jasne i zrozumiałe
postanowienia
Zgodnie z przepisami wzorzec umowy powinien być
sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały.
Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta, co może
zostać przez niego wykorzystane przed sądem w przypadku indywidualnego sporu
z deweloperem. Ewentualna
zgoda powinna więc określać
najważniejsze warunki przyznawanego prawa, w szczególności wskazywać na rodzaj
reklam, sposoby ustalenia ich
ilości i wielkości, lokalizację,
zasady ponoszenia kosztów
reklam oraz kosztów ewentualnej konserwacji części budynku wykorzystywanej na
cele reklamowe, zasady zwolnienia powierzchni i przywrócenia jej do odpowiedniego
stanu, jeżeli uległa ona pogorszeniu/uszkodzeniu.
Warto pamiętać, że zbyt
ogólne, nieprecyzyjne zapisy mogą w przyszłości okazać się nieskuteczne. Dlatego
każdorazowo umieszczanie podobnych postanowień w umowie powinno
uwzględniać nie tylko to,
czy kontrahent jest konsumentem, ale również to, że
skuteczne nabycie prawa do
umieszczenia reklamy może
w konkretnym przypadku być
uzależnione od zgody innego
podmiotu albo od jej udzielenia w szczególnej formie.
flesz gospodarczy
Jak zainicjować eksport
do Etiopii i Tanzanii
Misja do Etiopii i Tanzanii – to nowa propozycja Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych dla
polskich eksporterów zainteresowanych nawiązaniem
kontaktów w Afryce. Wyjazd planowany jest na 8–13 października br. W misji mogą wziąć udział przedsiębiorcy
z Polski wschodniej (m.in. województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego). Do udziału zapraszane są firmy,
których działalność jest związana m.in. z sektorem spożywczym, maszynowym, chemicznym i energetycznym.
Obecnie trwa nabór chętnych przedsiębiorców w formie konkursu.
Afryka to zdaniem agencji obiecujący rynek. Już obecnie
eksport polskich firm na ten kontynent rośnie w tempie
35 proc. rocznie (jak wynika ze statystyk Ministerstwa
Gospodarki). Według PAIiIZ dużym zainteresowaniem
w Etiopii i Tanzanii cieszą się m.in. wyroby przemysłu
maszynowego, głównie maszyny budowlane, rolnicze
czy te potrzebne do przetwórstwa spożywczego, jak
również przetwory rolno-spożywcze. PAIiIZ organizuje wyjazd w ramach Programu Promocji Gospodarczej
Polski Wschodniej. Szczegóły: http://www.paiz.gov.pl/pl.
PAIiIZ wspiera turystykę medyczną
W ramach promocji polskiej turystyki medycznej Polska
Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych planuje jesienią liczne działania w Skandynawii. Na 8–11 września
br. planowany jest wyjazd grupy dziewięć firm do Kopenhagi na targi Health & Rehab Scandinavia. Promowane
będą na nich polskie firmy świadczące usługi medyczne
o szerokim zakresie na rzecz zagranicznych pacjentów
na światowym poziomie (szpitale, uzdrowiska, firmy stomatologiczne, ortopedyczne, medycyny estetycznej itp.).
Agencja przygotowuje też dwie misje przedsiębiorców
do krajów skandynawskich: 17–18 listopada br. planowana jest misja do Szwecji, a 19-20 listopada – do Norwegii.
W ramach zachęcania polskich przedsiębiorstw do zagranicznej ekspansji PAIiIZ planuje ponadto przeprowadzenie jesienią serii szkoleń oraz wyjazdu typu study tour
do Londynu. Przewidziano także promocję polskich firm
podczas World Medical Tourism & Global Healthcare Congress w Waszyngtonie. Więcej informacji: http://www.
paiz.gov.pl/pl.
O eksporcie do Państwa Środka
na targach China Expo
Czego oczekują Chińczycy? Co możemy zaoferować chińskim konsumentom? Jak osiągnąć sukces w eksporcie
do Chin? To kwestie, które zostaną poruszone podczas
prelekcji organizowanych dla polskich przedsiębiorców
na IV Targach China Expo Poland. Wydarzenie odbędzie
się w Warszawie 4–6 września br. Targom towarzyszyć
będą liczne wykłady i prelekcje, m.in. poruszające temat
budowania własnej marki na chińskim rynku, specyfiki
funkcjonowania przedsiębiorstwa zagranicznego w kraju
środka, a także możliwości rozwoju. Prelegenci postarają
się odpowiedzieć na pytanie: czego oczekują Chińczycy i co możemy zaoferować chińskim konsumentom?
Targi skierowane będą do importerów, eksporterów, inwestorów, producentów, hurtowników, jak i wszystkich
osób zainteresowanych rynkiem chińskim. Więcej informacji można znaleźć na stronie organizatora www.
chinaexpo.pl.
JP
Pod koniec roku jedno okienko
również dla spółek
Prezydent podpisał ustawę z 26 czerwca 2014 r. nowelizującą ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym. Od 1
grudnia 2014 r. przedsiębiorcy szybciej uzyskają numery NIP i REGON. Nowe zasady przewidują, że jednostka
rejestrująca się w którymkolwiek rejestrów KRS, poza
rejestrem dłużników niewypłacalnych, nie będzie już zobligowana do dołączania formularzy przeznaczonych dla
innych urzędów. Sąd rejestrowy bowiem po ich rejestracji
prześle dane wpisane do rejestru właściwym organom. Te
zaś wyłącznie na podstawie informacji uzyskanych z KRS
zobowiązane będą do zarejestrowania podmiotu w prowadzonych przez nie rejestrach i ewidencjach, a także
nadania mu numeru NIP oraz REGON. Następnie organ
ten prześle przy użyciu systemu teleinformatycznego
informację o nadanym numerze do sądu rejestrowego,
a ten z urzędu wpisze go do jednego z rejestrów KRS
oraz przekaże dane wpisu wnioskodawcy. Numery NIP
i REGON będą zaś generowane automatycznie po wprowadzeniu ww. danych do systemu. Akt prawny czeka na
publikację w Dzienniku Ustaw.
MK
Redaktor prowadząca:
prenumerata
FIRMA i PRAWO
Joanna Pieńczykowska
[email protected]
Download