„Promieniotwórczość – korzyści, czy zagrożenia dla ludzkości?” W odpowiedzi na kreatywne zaprezentowanie przez uczniów klas pierwszych zagadnień dotyczących „Blasków i cieni promieniotwórczości” chciałabym sprowokować do dalszych dyskusji na temat promieniotwórczości. Promieniowanie zawsze było, jest i będzie nieodłączną częścią życia. Promieniotwórczość naturalna polega na samorzutnym rozpadzie jąder atomowych, w wyniku czego powstają nowe pierwiastki. Mogą być różne rodzaje promieniowania: α, β, γ. Czy promieniowanie jest złe? Zwolennicy powiedzą –nie, a pozostający w opozycji, że tak. Promieniowanie zazwyczaj kojarzy się człowiekowi z wybuchem w Czarnobylu na Ukrainie w 1986 roku. Była to największa i najtragiczniejsza awaria reaktora jądrowego, która pochłonęła wiele ofiar. Ocenia się, że 25% powierzchni Polski zostało silnie skażonych. Największe skażenie dotknęło północno – wschodnie oraz częściowo południowe regiony kraju. Skutki tej awarii mają różnorodny charakter. Skażenie jodem szybko ustąpiło, na skutek krótkotrwałego okresu połowicznego rozpadu pierwiastków (okres połowicznego rozpadu – czas, w którym ilość pierwiastka promieniotwórczego zmniejsza się o połowę). Pozostał jeszcze problem skażenia izotopami cezu i strontu, których okresy połowicznego rozpadu wynoszą prawie 30 lat. Poza tym niektóre skutki mogą ujawnić się dopiero za parę lat. Musimy jednak pamiętać, że tutaj zawiódł człowiek nie promieniotwórczość. Elektrownie atomowe są zdecydowanie dobrodziejstwem i przyszłością świata niż zagrożeniem. W moich oczach strach budzą natomiast bomby atomowe. Same Stany Zjednoczone posiadają potencjał atomowy zdolny do zniszczenia połowy ludzkości w ciągu 45 minut. U podstaw szkodliwego, biologicznego działania promieniowania na organizmy leżą procesy jonizacji cząsteczek organizmu wywołane przez promieniowanie. W wyniku tych procesów w tkankach tworzą się pary jonów stanowiących bardzo aktywne chemicznie rodniki oraz następuje uszkodzenie struktury dużych cząstek przez ich rozrywanie lub zlepianie. Prowadzi to do zakłócenia przemian biochemicznych, warunkujących prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Inne, nieodwracalne zmiany prowadzą do zwyrodnienia lub obumarcia komórek. Uszkodzenia popromienne, ze względu na rodzaj ich następstw dzielimy na uszkodzenia somatyczne, czyli wpływające na procesy odpowiedzialne za utrzymaniu organizmu przy życiu oraz genetyczne polegające na zakłóceniu zdolności organizmu do prawidłowego przekazywania cech swemu potomstwu. Mimo zagrożeń i negatywnych skutków promieniotwórczość niesie za sobą wiele dobrodziejstw, wykorzystywanych przez człowieka. Bardzo ważne miejsce w dzisiejszym świecie zajmuje zastosowanie promieniowania jonizującego w medycynie (np. zdjęcia rentgenowskie przy zwichnięciach czy złamaniach). Jednym z ważniejszych osiągnięć techniki rentgenowskiej jest tomografia komputerowa. Sterowany komputerem proces wykonywania kolejnych zdjęć badanego narządu w różnych płaszczyznach i pod różnym kątem pozwala uzyskać warstwowy obraz, przedstawiający bardzo dokładnie nawet niewielkie zmiany chorobowe. Innym ważnym zastosowaniem promieniowania w medycynie jest radioterapia. Jod 131 stosuje się do leczenia tarczycy. Promieniotwórcze substancje wykorzystuje się także do sterylizacji sprzętu medycznego. W innych zaś sektorach działalności człowieka należałoby wspomnieć o praktycznym zastosowaniu promieniowania przy barwieniu tkanin, szkła, sztucznych oraz naturalnych kamieni, w alarmach przeciwpożarowych czy półprzewodnikach. Ponadto promieniowanie wykorzystuje się w różnego rodzaju miernikach, czujnikach, detektorach czy regulatorach. Jedna z ważniejszych metod wykorzystujących promieniowanie jonizujące jest tzw. analiza aktywacyjna, czyli jądrowa analiza składu materiałów. Za pomocą tej metody można określić lub wykryć zanieczyszczenia, określić np. zawartość metali ciężkich w odpadach, azotu w ziarnach itp. Za pomocą izotopów radioaktywnych możemy określić wiek skał. Można by przytaczać jeszcze więcej przykładów przemawiających za lub przeciw promieniotwórczości. Spróbujmy zatem na koniec odpowiedzieć sobie, czy współczesny człowiek, żyjący w epoce szybko rozwijającej się cywilizacji, wyposażony w coraz to bardziej doskonałą i dokładną aparaturę badawczą w konfrontacji z wiedzą naukowców z całego świata ma szansę na zniwelowanie złych skutków promieniotwórczości i wykorzystaniu energii jądrowej dla dobra przyszłości naszej planety? Opracowała: Elwira Wronisz