Psychologia a ekonomia Związki psychologii z ekonomią są bliższe, niż to się na ogół wydaje. Można wskazać wiele wspólnych im zagadnień, jak ◦ inwestowanie, ◦ przedsiębiorczość, ◦ podejmowanie ryzyka, ◦ zachowania konsumenckie, ◦ skłonność do wydawania lub do oszczędzania pieniędzy ◦ podatki Zmienne psychologiczne są czynnikami pośredniczącymi między zagregowanym poziomem bodźcowym a zagregowanym poziomem reakcji. Znajomość procesów pośredniczących jest niezbędna do zrozumienia związku między danymi zagregowanymi. Na przykład, konsumpcja lub oszczędzanie na poziomie makro zależą przede wszystkim od ogólnych zmiennych systemowych, takich jak poziom dochodów w społeczeństwie czy ogólna koniunktura gospodarcza, natomiast ich konkretny kształt – na przykład to, jacy konsumenci kupują jakie produkty albo jak skłonność do oszczędzania zmienia się wraz z wiekiem – zależy także od takich zmiennych psychologicznych, jak motywacja, percepcja czy oczekiwania. Przykład psychologii ekonomicznej -Ryzyko jako wartość oczekiwana (Pascal) np. rzut monetą EV – oczekiwana wartość, pi - prawdopodobieństwo wystąpienia i-tego wyniku (zdarzenia), V(oi) - wartość i-tego wyniku (zdarzenia) Paradoks petersburski Nicolas Bernoulli - rzut monetą tak długo,aż wypadnie reszka, w rzucie oznaczonymnumerem k Wygrana to 2k-1 rubli Użyteczność zamiast wartości Daniel Bernoulli zaproponował aby prawdopodobieństwa zdarzeń mnożyć nie przez obiektywne wartości konsekwencji,a raczej przez osobiste użyteczności tych konsekwencji Krzywa użyteczności zysków i strat wg teorii perspektywy - funkcja wartości dla strat jest bardziej stroma niż funkcja wartości dla zysków - funkcja wartości dla zysków jest wklęsła, natomiast funkcja wartości dla strat jest wypukła racjonalność zachowań przestępców - wykrywalność 50% kara 9 lat więzienia wykrywalność 90% kara 5 lat więzienia wartość oczekiwana? zasada maksymalizacji użyteczności spójność zachłanność przechodniość spójność decydent postawiony wobec wyboru między alternatywami A i B jest między nimi indyferentny, ale: ◦ trudność porównań ◦ impulsy zachłanność decydent postawiony pomiędzy dwoma identycznymi koszykami dóbr wybierze ten, do którego zostanie mu coś dołożone, ale: ◦ altruizm ◦ nasycenie przechodniość jeśli A jest preferowane nad B, B nad C to A jest preferowane nad C, ale: ◦ różnice kryterialne wielowymiarowości cech Teoria racjonalności ograniczonej Herbert Simon (1916-2001) podjął krytykę założenia o racjonalności podmiotów ekonomicznych. Wprowadził on pojęcie racjonalności ograniczonej. Zgodnie z jego ujęciem ani jednostki, ani organizacje nie dysponują nieograniczonymi możliwościami przetwarzania informacji, koniecznymi do osiągnięcia pełnej (nieograniczonej) racjonalności. Powoduje to, że decydenci nie są zdolni do wyborów optymalnych. Simon zwrócił uwagę na kilka ważnych ograniczeń dotyczących racjonalności procesu podejmowania decyzji. Jednym z nich jest fakt, że decydent(zarówno jednostka, jak i organizacja) realizuje zwykle nie jeden cel, który chciałby zmaksymalizować, ale wiele –często niezgodnych – celów (np. kupno samochodu). Drugim ważnym ograniczeniem racjonalności procesu podejmowania decyzji jest brak pełnej informacji o alternatywach i ich cechach. (np. utrata pracy i poszukiwanie nowej) Wreszcie, decydent nie będzie na ogół w stanie dokonać wszystkich potrzebnych obliczeń i porównań alternatyw wyboru.W tej sytuacji zasadą wyboru, która odpowiada jego ograniczonej racjonalności, jest raczej zasada satysfakcji, a nie zasada optymalizacji (poszukiwania najlepszej alternatywy). Zasada satysfakcji polega na poszukiwaniu takiej opcji, która jest wystarczająco dobra dla decydenta, tj. spełnia wiele różnych jego wymagań. Decydent poszukujący satysfakcjonującej alternatywy nie będzie na ogół badał wszystkich dostępnych alternatyw, lecz zatrzyma się na pierwszej, która w dostatecznym stopniu spełni różne jego wymagania. Źródła postępowania wg racjonalności ograniczonej ◦ ograniczenia technologiczne ◦ presja czasu Idea racjonalności ograniczonej i zasada satysfakcji znajdują potwierdzenie w różnego rodzaju sytuacjach decyzyjnych. Na przykład badanie zachowań konsumenckich pokazuje mnóstwo faktów zgodnych z ideą ograniczonej racjonalności. Okazuje się, na przykład, że większość konsumentów przed dokonaniem zakupu zdobywa tylko bardzo niewiele informacji o alternatywnych markach kupowanego produktu. Zamiast złożonej strategii wyboru,wymagającej porównywania alternatyw pod różnymi względami, stosują proste heurystyki, które nie zapewniają wyboru optymalnego, a raczej, tak jak sugerował Simon, wybór satysfakcjonujący. Na przykład kupujemy pierwszy oglądany przez nas produkt, o ile ma on wymagane przez nas funkcje, jest zadowalający pod względem estetycznym i mieści się w granicach naszych możliwości finansowych. W przeciwieństwie do klasycznej teorii racjonalnego wyboru, która kładzie nacisk na akt optymalizacji, teoria racjonalności ograniczonej skupia się na procesie decyzyjnym - zwłaszcza wyszukiwaniu satysfakcjonującego rozwiązania W tym paradygmacie zakłada się, że istnieją proste reguły (heurystyki), pozwalające szybko i niewielkim kosztem znaleźć optymalne lub prawie optymalne rozwiązanie. Prostą regułą, jaką możemy się posłużyć przy wyszukiwaniu, jest „heurystyka rozpoznania" (recognition heuristic). Można ją streścić następująco: gdy rozpoznajemy jeden z obiektów i nie przypominamy sobie pozostałych, wyższą wartość przypisujemy obiektowi rozpoznanemu. np. miasta wg wielkości lub ich znajomości, ale – paradoks zasobu wiedzy Jeśli heurystyka rozpoznania nie zapewniła nam ostatecznego rozstrzygnięcia, pozostaje nam druga, ważna reguła ograniczonej racjonalności nazwana „wybierz najlepszy" (take the best). Stosujemy ją w sytuacji, gdy musimy dokonać wyboru między kilkoma obiektami, przy czym istnieją, tak zwane,binarne kryteria pozwalające przypisać każdemu z tych obiektów posiadanie lub nieposiadanie pewnej własności. Następnie porównujemy obiekty pod względem najważniejszego z kryteriów, jeśli to nie rozstrzygnie wyboru, rozważamy drugie co do wartości kryterium itd. Zwolennicy teorii racjonalności ograniczonej podkreślają, że obejmuje ona racjonalność ekologiczną i społeczną. Proste heurystyki są tak skuteczne, dlatego że są dopasowane do konkretnej fizycznej i społecznej rzeczywistości, w przeciwieństwie do abstrakcyjnych aksjomatów i zaleceń klasycznej teorii racjonalnego wyboru. Oczywiście, ta specyficzność może się stać wadą, gdy otoczenie szybko się zmienia. Teoria racjonalności ograniczonej ma jeszcze jedną wadę – niejasność używanych pojęć podstawowych. Teoria ta nie definiuje, skąd się bierze i jak ma być ustalany ów „satysfakcjonujący" poziom aspiracji, względem którego dokonujemy wyboru. Natomiast oparta na optymalizacji teoria racjonalnego wyboru jest pod tym względem jednoznaczna Psychologia oszczędzania Formy i motywy oszczędzania Badania pokazują, że im większa zamożność jednostki, tym mniejsza jest skłonność do powiększania jej przez oszczędzanie. Należy jednak zwrócić uwagę, że chodzi tu o skłonność do oszczędzania, mierzoną stosunkiem oszczędności do dochodu. Mówiąc dokładnie, bogatsi - mając większe dochody - oszczędzają więcej, ale oszczędzają mniejszą część swoich dochodów niż biedniejsi. (ale w USA) Interesujący jest związek wieku jednostki z oszczędzaniem. Istnieje tak zwana hipoteza cyklu życiowego, która głosi, że większość ludzi ocenia swój dochód z perspektywy całego swojego życia i rozkłada zarobki tak, by utrzymać mniej więcej stały poziom życia w różnych okresach. Zgodnie z ową hipotezą, wiek powinien mieć istotny wpływ na oszczędzanie. Badania pokazują, że owszem, oszczędzanie zmienia się wraz z wiekiem, ale niezupełnie według zasad hipotezy cyklu życiowego. Ludzie w wieku średnim oszczędzają więcej niż ludzie młodzi i emeryci. Z jednej strony jest to spowodowane wyższymi zarobkami, a z drugiej - koniecznością opłacania nabywanych właśnie mieszkań itp. Równocześnie jednak wielu emerytów nie zaprzestaje oszczędzania, a w każdym razie nie zużywa wcześniejszych oszczędności. Wydaje się to związane z dwiema rzeczami. Przypuszczalnie osoby starsze są mniej skłonne do ryzyka i dlatego starają się utrzymywać większe rezerwy pieniężne. Nadto wydaje się u nich narastać potrzeba pozostawienia spadku potomstwu, co także zachęca do oszczędzania. Czysto logiczna analiza zależności między oszczędzaniem a poziomem oprocentowania oszczędności nie jest jednoznaczna. Z jednej strony wysoka stopa oprocentowania wkładów zwiększa wysokość nagrody za oszczędzanie, co może zachęcać do zwiększania oszczędności. Z drugiej strony wyższe oprocentowanie pozwala osiągnąć cel (na przykład zakup samochodu, domu itd.) już przy niższej zaoszczędzonej kwocie, co może zniechęcać do oszczędzania. Ta niejednoznaczna logika znajduje odbicie w danych empirycznych: związek między stopą oprocentowania wkładów a wielkością oszczędzania pozostaje niewielki i niewyraźny. Oszczędzanie i problem odroczonej gratyfikacji Ważnym motywem oszczędzania jest przyszła konsumpcja. Oszczędzanie można wręcz interpretować jako przesunięcie konsumpcji w czasie. W tym sensie wybór między oszczędzaniem a zużyciem pieniędzy jest w istocie wyborem między konsumpcją teraźniejszą a przyszłą. Wybór ten - jak pokazują liczne badania prowadzone na dorosłych, dzieciach, a także na zwierzętach - jest zwykle dokonywany na korzyść konsumpcji teraźniejszej. Skłonność do wybierania mniejszej, ale natychmiastowej nagrody - w konfrontacji z nagrodą większą, ale oddaloną w czasie - łatwo zademonstrować nie tylko na zwierzętach czy na dzieciach, ale także na osobach dorosłych. Można argumentować, że preferencja czasu teraźniejszego ma racjonalne podstawy. Istotnie, pieniądze, które są aktualnie dostępne, możemy zainwestować i w przyszłości uzyskać za nie określone odsetki. Jeśli więc ludzie przejawiają tak silną preferencję wobec czasu teraźniejszego, to dlaczego w ogóle oszczędzają, to jest decydują się na odroczoną konsumpcję? Jedną z odpowiedzi jest to, że ludzie są świadomi swojej impulsywności i narzucają sobie oszczędzanie, żeby nad tą tendencją zapanować. Thaler (1985) opisuje przykład sprawowania samokontroli w dziedzinie oszczędzania: oto państwo J. zaoszczędzili 15 000 dolarów na wymarzony domek letni. Zakładają jego kupno za pięć lat. Zaoszczędzone pieniądze są złożone na dziesięcioprocentowym koncie w banku. Równocześnie państwo J. kupują nowy samochód za 11000 dolarów, które pożyczają, korzystając z trzyletniego kredytu, oprocentowanego na 15%. Z pewnością mądrzej byłoby przerwać oszczędzanie na trzy lata i stracić 10% oszczędności, zamiast płacić 15%. Żeby jednak tak postąpić, państwo J. musieliby naruszyć narzuconą sobie zasadę samokontroli w dążeniu do założonego celu (domku letniego). Pułapki inwestycyjne: problem utopionych pieniędzy Czy iść na nudne przedstawienie? Przypuśćmy, że za 50 złotych zakupiliśmy bilet na reklamowane przedstawienie przyjezdnego teatru. Tymczasem dowiedzieliśmy się, że teatr ten jest kiepski, a wystawiany spektakl – ogromnie długi i nudny. W dodatku okazało się, że w tym samym czasie w telewizji będzie wyświetlany interesujący film. Czy pójdziemy na przedstawienie? Czy kończyć nieopłacalną inwestycję? Dyrekcja firmy lotniczej zainwestowała 10 milionów dolarów należących do firmy w projekt badawczy, którego celem jest skonstruowanie samolotu niewykrywalnego dla konwencjonalnych radarów. Po jej wykorzystaniu zgłaszało zapotrzebowanie na dalsze – dużo większe - środki potrzebne na dokończenie inwestycji. Na ogół nikt już wtedy nie badał, czy warto kontynuować tak kosztowne przedsięwzięcie, a państwowy decydent czuł się zobowiązany, by „nie dopuścić do straty już zainwestowanych pieniędzy”. Natura przedsiębiorczości Przedsiębiorczość to rodzaj aktywności, działania. Ten rodzaj aktywności wyraża się w tworzeniu czegoś nowego, a zarazem mającego określoną wartość. Przedsiębiorczość wymaga nakładów czasu i wysiłku, a także podejmowania ryzyka finansowego, psychicznego lub społecznego. Owe nakłady i ryzyko podejmowane są po to, by uzyskać nagrodę w postaci zysku materialnego i osobistej satysfakcji. Przedsiębiorczość może być także rozumiana jako cecha określonych osób, a więc skłonność i zdolność do inicjowania oraz realizowania nowych, odważnych działań. Pracownik zwolniony z pracy (nieistotne, czy sam się zwolnił, czy jego zwolniono), który podejmuje się prowadzenia własnej firmy, jest w tym sensie osobą przedsiębiorczą. To samo jednak można powiedzieć o kierowniku produkcji, który próbuje zmienić profil produkcji przedsiębiorstwa, tak aby bardziej dopasować go do wymagań rynku. W tym sensie jako osobę przedsiębiorczą określimy również kierownika marketingu, który wprowadza nowe, skuteczniejsze metody promocji produktu. Nie odmówimy też zapewne cechy przedsiębiorczości pracownikowi nauki, który uruchamia nowy kierunek badań lub kształcenia, albo politykowi, który zakłada nową partię polityczną lub scala rozproszone mniejsze partie w jedną. Chociaż na ogól potrafimy wskazać w swoim otoczeniu osoby, które uważamy za przedsiębiorcze, niełatwo jest określić, jakimi szczególnymi cechami osoby te się charakteryzują. W badaniach w USA, w porównaniu z ogółem populacji przedsiębiorcy częściej niż inni mają ojców, którzy również byli przedsiębiorcami. Niekiedy więc posiadanie firmy jest wynikiem przejęcia jej od ojca, częściej jednak jest zasługą własnych działań. Oczywiście, nie można na tej podstawie dowodzić, że skłonność do przedsiębiorczości jest dziedziczna. Równie uzasadniona jest interpretacja środowiskowa: mając do czynienia z przedsiębiorczymi rodzicami, dziecko ma okazję uczyć się tego typu działalności. Młodsi częściej niż starsi otwierają własne firmy. Typowym okresem uruchamiania własnej firmy jest wiek 30-35 lat. Jest to wiek, kiedy człowiek ma już pewne doświadczenie w pracy zawodowej, przy czym doświadczenie to bywa niezbyt satysfakcjonujące - osoba nie umie lub nie chce zaakceptować pracy zorganizowanej przez innych. Szuka więc czegoś innego, a przede wszystkim podejmuje pracę na własny rachunek. Nieproporcjonalnie często przedsiębiorcami stają się członkowie grup mniejszościowych, na przykład etnicznych. Może to być wynikiem pewnej konieczności: założenie własnej firmy przez osobę z nieuprzywilejowej grupy mniejszościowej może być jedynym sposobem osiągnięcia przyzwoitego standardu życia. Jeśli chodzi o wykształcenie, to populacja przedsiębiorców jest wyraźnie dwumodalna. Z jednej strony istnieje grupa przedsiębiorców z wykształceniem wyższym od przeciętnego. Istnieje jednak także druga grupa - przedsiębiorców z wykształceniem niższym od przeciętnego. Znane są niezwykłe osiągnięcia biznesmenów z elementarnym lub zgoła żadnym wykształceniem. Jest to oczywisty dowód na to, że osiągnięcia w tej dziedzinie wymagają zdolności, które nie są specjalnie rozwijane w trakcie zdobywania formalnego wykształcenia. Tradycyjnie statystyki wykazywały stosunkowo niewielki procent kobiet wśród przedsiębiorców. Nie ulega wątpliwości, iż jest to wynik przyjętych w społeczeństwach norm i obyczajów: kobiety tradycyjnie zajmowały się domem, a mężczyźni zdobywali środki na utrzymanie rodziny. W ostatnich czasach udział kobiet w prowadzeniu biznesu ma jednak wyraźne tendencje wzrostowe. Przedsiębiorczość i stosunek do ryzyka Choć w definiowaniu przedsiębiorczości podejmowanie ryzyka wymienia się jako główny wyróżnik osób przedsiębiorczych, to brak jest dowodów empirycznych na potwierdzenie tezy, że osoby przedsiębiorcze są bardziej skłonne do ryzyka niż inne. Kłopot po części wiąże się z tym, że w badaniach samo pojęcie ryzyka jest dalekie od jednoznaczności i że różne przejawy stosunku do ryzyka nie są wzajemnie zgodne. Wielkość ryzyka mierzy się poprzez wielkość możliwej straty i stopień prawdopodobieństwa jej poniesienia. Jak jednak przedstawia się ta sprawa w bardziej złożonych sytuacjach? MacCrimmon i Wehrung (1990), którzy badali stosunek do ryzyka ekskluzywnie wybranej grupy 509 menedżerów najwyższego szczebla z dużych banków i trochę mniejszych firm, dawali im do wyboru różne rodzaje zadań: 1. Hipotetyczne sytuacje, w których osoba badana miała podjąć rolę wiceprezesa przedsiębiorstwa i wybrać między bardziej i mniej ryzykownymi działaniami (na przykład rozstrzygnąć, czy zainwestować połowę dochodów firmy w przedsięwzięcie dające pewny, ale skromniejszy zysk, czy raczej zainwestować ową połowę dochodów firmy w przedsięwzięcie, które może przynieść albo bardzo duży zysk, albo stratę tej części dochodów firmy - powiedzmy, że szanse poniesienia straty wynoszą 10%). 2. Naturalne sytuacje życiowe, w których decyduje się, jaki procent swoich zasobów kapitałowych inwestować w ryzykowne przedsięwzięcia (powiedzmy, jako akcje na giełdzie). 3. Bezpośrednie pytania o stosunek osoby do ryzyka. Najważniejszy wynik badania wykazał, że stosunek do ryzyka w prezentowanych sytuacjach był u tej samej osoby różny. Innymi słowy, skłonność osoby do ryzyka w różnych sytuacjach ulegała zmianie. Oznacza to, że stosunek do ryzyka nie jest jedną prostą cechą osoby. Jednostka może na przykład przejawiać skłonność do podejmowania ryzyka w biznesie, a unikać ryzyka osobistego - i odwrotnie. Ciekawe, że w niektórych wypadkach menedżerowie, którzy przejawiali większą skłonność do podejmowania ryzyka, byli świadomi tej inklinacji i oceniali siebie właśnie jako skłonnych do ryzyka. Jednak w innych grupach nie obserwowano takiego związku. Na przykład, stwierdzano, że (zgodnie ze stereotypem) menedżerowie dużych banków przejawiali mniejszą chęć do podejmowania ryzykownych inwestycji niż inni menedżerowie, ale w porównaniu z innymi wcale nie oceniali siebie jako mniej skłonnych do ryzyka. Wybór w czasie Stopa dyskontowa X0 – wartość zdyskontowana na okres 0 Xt – wartość w okresie t (po t okresach) U(X) – użyteczność wartości r – stopa dyskontowa klasyczna funkcja dyskontująca Uri Benzion i współpracownicy (1989) badali subiektywną stopę dyskonta, prosząc studentów o określenie teraźniejszej wartości odroczonej gratyfikacji lub odroczonego kosztu, albo pytając ich, ile byliby skłonni zapłacić za przyspieszenie w czasie otrzymania nagrody, czy też ile życzyliby sobie za przyspieszenie konieczności zapłacenia przez nich pewnego zobowiązania. Na przykład: student musiał powiedzieć, jaka suma wypłacona natychmiast byłaby dla niego równie atrakcyjna, jak otrzymanie 1000$ za rok. Gdy student mówił, że wystarczyłoby mu 950$, oznacza to preferowaną stopę dyskonta na poziomie 5,3% (1000/950 minus 1, zgodnie ze wzorem). Grupa ponad dwustu studentów uczestnicząca w tym badaniu miała podstawową wiedzę z zakresu ekonomii i finansów oraz orientowała się w poziomie inflacji i rynkowych stóp procentowych. Wyniki eksperymentu potwierdziły, że subiektywne stopy dyskonta są zależne od wielu czynników, które pomija klasyczna teoria dyskontowanej użyteczności Stopa dyskonta a wartość sumy dyskontowanej. Badania jednoznacznie wskazują, że stopa dyskonta jest bardzo duża dla małych sum i stopniowo maleje wraz ze wzrostem wartości dyskontowanego transferu. Dopiero przy bardzo dużych środkach, na przykład kilku tysięcy dolarów, deklarowane stopy dyskonta zbliżają się do stóp procentowych z rynku finansowego. Przykładowo, odroczoną na rok sumę, której teraźniejsza wartość wynosiła 40$, badani dyskontowali średnią stopą 39,3%, dla sumy 1000$ było to już 27,5%, a dla sumy 5000$ stopa dyskonta wynosiła 16,2%. Stopa dyskonta a przedział czasu, za jaki się dyskontuje. Tu również zaobserwowano silną zależność: im krótszy czas dzieli badanego od odroczonego transferu, tym wyższa stopa dyskonta. W badaniu Benziona i współpracowników użyto czterech okresów odroczonej gratyfikacji – pół roku, rok, dwa lata i cztery lata. Na podstawie deklaracji badanych dla każdego z tych okresów obliczono średnią roczną stopę dyskonta. Stopa dyskontowania a kierunek dyskontowania. W modelu DU obliczenie wartości teraźniejszej na podstawie wartości przyszłej jest prostym matematycznym przekształceniem metody obliczania wartości przyszłej inwestycji na podstawie wartości teraźniejszej. Jeśli osoba chciałaby otrzymać 1100 zł za rok, jako alternatywę do otrzymania 1000 zł teraz, to powinna chcieć otrzymać 1000 teraz jako alternatywę do odroczonego transferu 1100 zł. Ludzie w swoich deklaracjach naruszają tę, wydawałoby się oczywistą, zasadę. Badani przez Benziona i współpracowników studenci deklarowali na przykład roczną stopę dyskonta 20,0% za odroczenie na dwa lata transferu 1000$, ale w sytuacji przyspieszenia o dwa lata transferu 1000$ stopa ta wynosiła już tylko 12,2%. Dla straty kierunek był odwrotny: dla odroczenia w czasie o dwa lata konieczności zapłaty 1000$ badani deklarowali stopę dyskonta 15,2%, dla zaś przyspieszenia o rok konieczności zapłaty 1000$ stopa ta wynosiła 16,6%. Zniekształcenia w dyskontowaniu odroczonych wartości wiążą się nie tylko ze zmienną stopą dyskonta, ale i metodą dyskontowania. Badania eksperymentalne (Ainslie, 1975) wskazują, że wykładnicza funkcja dyskontująca nie oddaje najlepiej rzeczywistych wyborów w czasie podejmowanych przez ludzi. Typowa rzeczywista funkcja dyskontująca kształtem bardziej przypomina hiperbolę, która jest ogólnie mniej stroma od funkcji wykładniczej. Dyskontowanie wartości odroczonych w czasie zgodnie z tego typu funkcją nazywamy dyskontowaniem hiperbolicznym (hiperbolic discounting). Dyskontowanie hiperboliczne charakteryzuje się tym, że jest bardziej wrażliwe na bliższą przyszłość, dyskontuje ją silniej, i mniej wrażliwe na dalszą, w przeciwieństwie do dyskontowania wykładniczego, które wszystkie przedziały czasowe traktuje jednakowo. Konsekwencją takiego dyskontowania jest to, że dla dóbr o różnej wartości, otrzymywanych w różnych odstępach czasu możemy zaobserwować funkcje dyskontujące, które się przecinają. Jest to bardzo ważne wtedy, gdy musimy dokonać wyboru między dwoma dobrami - mniejszym, ale wcześniejszym, i większym co do wartości, ale bardziej oddalonymi w czasie. Konsekwencją takiego dyskontowania jest to, że dla dóbr o różnej wartości, otrzymywanych w różnych odstępach czasu możemy zaobserwować funkcje dyskontujące, które się przecinają. Jest to bardzo ważne wtedy, gdy musimy dokonać wyboru między dwoma dobrami - mniejszym, ale wcześniejszym, i większym co do wartości, ale bardziej oddalonymi w czasie. Oczekiwanie nie zawsze jest przyjemne, czego najlepszym przykładem jest los skazańca czekającego na wykonanie wyroku. Możemy się spodziewać, że niektórzy skazańcy woleliby przyspieszyć wykonanie wyroku, zarówno jeśli chodzi o szafot, jak i na przykład o chłostę. Oznacza to, że w wypadku awersyjnych bodźców fizycznych jednostka może chcieć przyspieszyć ich otrzymanie, nawet kosztem zwiększenia intensywności bodźca - to jest otrzymać większą karę teraz niż nieco mniejszą później. Innymi słowy jednostka ma ujemną stopę dyskonta tego typu kar. Jeszcze silniej nietypowe preferencje czasowe ujawniły się w ocenie wartości odroczonej przyjemności, jaką było całowanie się z wybraną gwiazdą filmową. W pewnym przedziale czasowym, wartość odroczonej przyjemności była wyższa niż natychmiastowej, osiągając maksimum przy trzydniowym odroczeniu. Wartość tego typu przyjemności bardzo odsuniętej w czasie - dłużej niż 12 miesięcy - była już niższa od wartości teraźniejszej. Czyli - czasem przyjemnie jest czekać, byle nie za długo. Motywacja Stan gotowości istoty rozumnej do podjęcia określonego działania, to wzbudzony potrzebą zespół procesów psychicznych i fizjologicznych określający podłoże zachowań i ich zmian. To wewnętrzny stan człowieka mający wymiar atrybutowy. Procesy motywacyjne ukierunkowują zachowanie jednostki na osiągnięcie określonych, istotnych dla niej stanów rzeczy, kierują wykonywaniem pewnych czynności tak, aby prowadziły do zamierzonych wyników (zmiana warunków zewnętrznych, zmiana we własnej osobie, zmiana własnego położenia). Jeśli człowiek jest świadomy wyniku wykonywanych czynności wówczas ten wynik będzie nazywany celem. Proces motywacyjny składa się z zespołu pojedynczych motywów. Motywem nazwać zaś można przeżycie pobudzające człowieka do działania lub powstrzymujące go, lub przeszkadzające jego wykonaniu. Cel – przyszły pożądany stan rzeczy, może być krótko i długoterminowy Maslow, potrzeby: samorealizacji – potrzeby samorealizacji – wyrażają się w dążeniu człowieka do rozwoju swoich możliwości; stanowią środek do zaspokojenia potrzeb fizjologicznych lub reakcje kompensujące niezaspokojenie innych potrzeb, o estetyczne(potrzeba harmonii i piękna) o poznawcze (potrzeby wiedzy, rozumienia, nowości) szacunku i uznania – potrzeby uznania i prestiżu we własnych oczach i w oczach innych ludzi; o pragnienie potęgi, wyczynu i wolności, o potrzeba respektu i uznania ze strony innych ludzi, dobrego statusu społecznego, sławy, dominacji, zwracania na siebie uwagi. przynależności - występują w usiłowaniach przezwyciężenia osamotnienia, eliminacji i obcości, tendencji do nawiązywania bliskich intymnych stosunków, uczestnictwa w życiu grupy, bezpieczeństwa- pobudzają do działania, zapewniając nienaruszalność, ujawniają się gdy dotychczasowe nawyki okazują się mało przydatne, fizjologiczne- gdy nie są zaspokojone, dominują nad wszystkimi innymi potrzebami, wypierają je na dalszy plan i decydują o przebiegu zachowania człowieka. Psychologiczne ujęcie hazardu. „hazard’’ j. arb kostka do gry Dlaczego bada się hazard? Badania pozwalają zaobserwować jak ludzie postrzegają losowość, jak zachowują się przy wygranych i przegranych, na ile trafne są ludzkie spostrzeżenia. Aby działalność była hazardem: 1. Musi to być gra z pewnymi regułami i pomiędzy min. Dwoma podmiotami 2. Wynik musi całkowicie bądź w części zależeć od przypadku. 3. Musi być jakoś stawka. 4. Dlaczego ludzie angażują się w hazard. Behawioryzm i psychoanaliza Gdy wzrasta nagroda prawdopodobieństwo zrobienia czegoś ponownie również wzrasta Heuretyki i zniekształcenia - przeszacowywanie szans -h. dostępności ocena prawdopodobieństwa zachodzi na podstawie łatwości wydobycia pewnych danych z pamięci - h. reprezentatywności ocena prawdopodobieństwa następuje na podstawie zdarzeń, które są łatwo widoczne - korelacje pozorne silne przekonanie o współzależności pewnych zjawisk, gdzie tak naprawdę ta współzależność nie istnieje -iluzja kontroli Istnieją działanie, nad którymi sprawujemy niemal całkowitą kontrolę No i ten drugi – Tomasz Kucharski Celem każdej nauki jest poznanie prawidłowości, którym podlegają procesy zachodzące w danej dziedzinie. Dzięki temu poznaniu człowiek może kierować tymi procesami, a więc kształtować rzeczywistość, doskonaląc warunki swego życia i sam przebieg życia Przedmiotem psychologii jest poznawanie prawidłowości życia psychicznego, którego treścią jest regulacja stosunków między jednostką a środowiskiem przyrodniczym i społecznym. W poznawaniu tym psychologia – jak każda nauka – posługuje się metodami naukowymi, tj. zespołami czynności i środków, stosowanymi w ściśle określony sposób, dla sprawdzalnego poznania danych, wyznaczonych zadaniem badawczym. Metody wiążą się z ogólnymi założeniami teoretycznymi, dotyczącymi przedmiotu badania. Metody stosowane w badaniach psychologicznych są następujące: obserwacja, w tym również samoobserwacja, eksperyment naturalny, eksperyment laboratoryjny, test, wywiad, ankieta, kwestionariusz. Obserwacja naukowa, stanowiąca podstawę badań empirycznych, jest świadomym, systematycznym i planowym spostrzeganiem przedmiotów i zdarzeń, mających za cel znalezienie odpowiedzi na pytania wyznaczone zadaniem naukowym. W badaniu psychologicznym obserwujemy bezpośrednio zachowanie istot żywych, a pośrednio – procesy w nich zachodzące (stan czynnościowy różnych układów). Obserwacja może być przeprowadzana w warunkach naturalnych, gabinetowych lub w specjalnych pomieszczeniach. Pomieszczenia te, zaopatrzone w szyby przepuszczające światło tylko w jednym kierunku, uniemożliwiają osobom badanym zorientowanie się, że są obserwowane. Ścisłość naukowa obserwacji zależy przede wszystkim od tego, jaki jest zakres istotnych cech obserwowanych zachowań oraz od dokładności ich rejestracji. Szczególną rolę w tej rejestracji odgrywają aparaty filmowe i magnetofony. Test jest jednorazowo stosowanym zadaniem lub zbiorem zadań, które osoba ba-dana ma wykonać; wykonanie to staje się wskaźnikiem stanów, procesów czy cech osoby badanej. Testy jako metoda psychologiczna są w zasadzie stosowane do diagno-zowania, ustalania zakresu i poziomu określonej wiedzy czy umiejętności, występowania stopnia jej nasilenia. Testy pozwalają ustalić charakterystykę badanej jednostki w porównaniu z innymi jednostkami danej populacji. Wyniki badań testowych mają tę dodatnią cechę, że niemal wszystkie dają się ująć liczbowo i podlegają opracowaniu statystycznemu. Test, który ma stanowić narzędzie badawcze, musi spełnić określone warunki. Musi być wystandaryzowany (zgodny z regułami stosowania i obliczania wyników), znormalizowany (zgodny z normami dla danej populacji), rzetelny (eliminujący czynniki subiektywne) i trafny (mierzący to, co ma mierzyć). Podobnie jak eksperyment – im bardziej jest naturalny, tym pełniejsze i pewniejsze daje wyniki – tak wartość diagnostyczna testu wzrasta w miarę nabierania charakteru testu sytuacyjnego. Testów używa się bardzo szeroko we wszystkich dziedzinach psychologii stosowanej. Test jako określone zadanie może być używany również do badań heurystycznych, mających cele ściśle poznawcze, a nie praktyczne. W zależności od tego, co testy badają, można je podzielić na trzy następujące rodzaje: testy sprawności (zdolności), testy wiadomości, testy osobowości. Bardziej szczegółowy, ale bynajmniej nie wyczerpujący podział testów rycina. Przedstawia. Każda czynność – czy będzie to spostrzeganie jakiegoś przedmiotu, wysłuchiwanie dźwięków, rozwiązywanie zadań, montowanie zestawów technicznych, liczenie zbiorów czy zapamiętywanie słów – może być różnie wykonana. Test sprawnościowy pozwala na ustalenie poziomu wykonywania danej czynności czy grupy czynności przez człowieka. Rycina pierwsza (najwyżej) przedstawia przykładowo test spostrzegawczości (na rysunku należy znaleźć strzelca składającego się do strzału). Na rycinie drugiej, stanowiącej fragment testu, należy wskazywać kolejno liczby w porządku arytmetycznym, zaczynając od 1. Na rycinie trzeciej będącej testem wyobraźni przestrzennej, badany ma policzyć liczbę kostek (widocznych i niewidocznych) w każdym zestawie. Ostatnia rycina przedstawia jeden z testów do badania inteligencji technicznej. zadanie polega na zbudowaniu z części widocznych na zdjęciu określonego urządzenia technicznego. Test wiadomości jest zestawem pytań dotyczących określonej dziedziny wiedzy (test wiadomości matematycznych, test wiadomości politycznych, test wiadomości historycznych itp.) lub wiedzy szeroko rozumianej (test wiadomości szkolnych, test wiedzy ogólnej, test wiedzy psychologicznej itp.). Osoba badana bądź ustosunkowuje się do określonego twierdzenia, akceptując je, odrzucając lub wstrzymując się od odpowiedzi, bądź też wybiera jedną z alternatyw jako prawdziwą. Test ma określić poziom wiadomości osoby badanej z danego zakresu wiedzy. pytania w testach wiadomości są dobrane na podstawie odpowiednich badań wstępnych, pozwalających na nadanie im waloru diagnostycznego. Testy osobowości mają służyć do ustalenia potrzeb, skłonności, przekonań, zainteresowań, postaw, odporności na napięcia emocjonalne oraz innych tzw. cech osobowości człowieka. Cechy te w różnych koncepcjach osobowości nie tylko różną odgrywają rolę, ale i różnie są pojmowane. Przykładowo, przy teście w formie symetrycznego kleks u (zbiorem takich kleksów jest znany i szeroko stosowany test Rorschacha), osoba badana ma powiedzieć, co jej dana plama przypomina, psycholog – na podstawie interpretacji wypowiedzi – określa cechy, a nawet podaje ogólną charakterystykę osobowości badanego. Innym testem osobowości jest bateria TAT (test apercepcji tematycznej), składająca się z szeregu obrazków przedstawiających różne sytuacje społeczne. Zadaniem osoby badanej jest zrelacjonowanie myśli czy wypowiedzi osób przedstawionych na obrazkach. W obu przypadkach wypowiedzi osoby badanej są projekcją (rzutowaniem) własnych stanów oczekiwań, obaw, na. stawień. Stąd nazwa tego rodzaju testów: testy projekcyjne. Do tej grupy należy również test niedokończonych zdań, w którym osoba badana uzupełnia niedokończone zdania. Inwentarz osobowości jest zestawem kilkudziesięciu, a nawet kilkuset pytań, na które badany odpowiada twierdząco, przecząco lub wstrzymuje się od odpowiedzi. Interpretacja wyników pozwala na ustalenie bądź skalarnej wartości jednej cechy, bądź profilu cech. Skale ocen są uściśleniem obserwacji zachowania się danej jednostki, dokonywanej przez inne osoby. Jeden koniec skali oznacza maksymalne nasilenie danej cechy, drugi koniec – jej brak. Stopień posiadania danej cechy oznacza się wstawieniem krzyżyka w odpowiedni przedział na skali. Obserwacja, eksperyment i próba testowa mają charakter obiektywny; reje-strują w jakimś aspekcie zachowanie człowieka i jego wytwory. Ponadto, w zależności od postawionych zadań psycholog posługuje się w gromadzeniu materiału empirycz-nego wywiadem, ankietą i kwestionariuszem, które należy traktować jako metody pomocnicze, obciążone w różnym stopniu błędem subiektywności. Wywiad jest kierowaną, wyznaczoną określonym planem rozmową z osobą ba-daną prowadzoną w celu uzyskania informacji o życiu tej osoby, o jakimś wycinku jej aktywności i czynnikach, które ją określają. Aby zapewnić takiej informacji walor rzetelności naukowej, wywiad musi wyeliminować wszelkie czynniki zakłócające i deformujące. Wywiad może być nagrywany na taśmę jawnie bądź dyskretnie. Na rycinie widoczny jest wywiad obserwowany (szkolenie) widoczny przez jednokierunkową szybę. Ankieta. W badaniu psychologicznym ankieta jest usystematyzowanym zbiorem pytań dotyczących jakiegoś stanu rzeczy, mającego znaczenie dla zachowania ludzkiego lub samego zachowania – minionego, aktualnego lub zamierzonego. Zakres odpowiedzi na pytania nie jest ściśle ograniczony. Z pytaniem może się wiązać polecenie uzasadnienia odpowiedzi. Kwestionariusz jest – podobnie jak ankieta – systemem pytań, ułożonych w specjalny sposób, z uwzględnieniem – o ile to możliwe – zasady wewnętrznej weryfikacji. Odpowiedź osoby badanej na pytanie ogranicza się do „tak”, „nie” i wstrzymania się od odpowiedzi „?”.