O świecie utopii w czasach współczesnych w obliczu biojurysprudencji. Czym jest świat utopii w czasach współczesnych? Pytanie to prowokuje do postawienia zdecydowanej tezy, że żyjemy obecnie w świecie utopii, dążąc gdzieś naprzód trochę na oślep w ciągłym przyspieszonym rozwoju biotechnologii, inżynierii genetycznej, badań medycznych, dążąc do uchwycenia tego wiecznego szczęścia jakiego pragniemy od początku świata, od początku bytu na naszej planecie. Dynamika w jaką jesteśmy wpisani realizując życie powoduje, że z miejsca w jakim jesteśmy dążymy do miejsca, którego nie ma, czyli właśnie w stronę utopii. Można zaryzykować stwierdzenie, że do utopii zmierza właśnie biojurysprudencja stawiając podwaliny pod lepszy świat. Jest to bardzo ważne zadanie obecnych czasów aby zbudować prawo oparte na naukowych doświadczeniach, społecznej akceptacji i kreujące jednocześnie rozwój, który nie zagraża życiu i godności. Podwaliny biojurysprudencji tworzy wiara, że możemy zbudować ten nowy lepszy świat. Biojurysprudencja jest więc miejscem które istnieje we współczesnym świecie, jest zjawiskiem, ponieważ patrzy w przyszłość i nie oddziela życia od prawa, ale stawia przed nim wyzwania. Wiara zatem, jeszcze raz podkreślę jest skałą na której stawia się podwaliny nowej cywilizacji. Ideałem, który przyświeca tworzeniu pozytywnego prawa jest szacunek do człowieka i wszystkich żyjących istot, poszanowania ich autonomii i wolności sumienia z jednoczesnym zagwarantowaniem opieki nad życiem i godnością. Biojurysprudencja kreuje to co tak ważne jest już od Antyku, kreuje ludzką godność. Z punktu widzenia psychologii szczęśliwy jest człowiek, który czuje się spełniony, który doświadcza życia jako pozytywnego procesu wzrostu i rozwoju, który żyje w warunkach pozwalających na samorealizację. Można uznać, że samorealizacja to pewien dobrobyt. WHO jako zdrowie definiuje stan dobrostanu tak społecznego jak i osobistego; fizycznego i psychicznego. Zadaniem biojurysprudencji jest tworzyć ten dobrostan zaczynając od najważniejszego paradygmatu- biocentryzmu świata. Aby dotrzeć do życia w kosmosie trzeba przede wszystkim dostrzec wartość życia na Ziemi, wartość jednoczesnego oddechu wszystkich żyjących istnień. Kosmos bowiem jest w nas a my w kosmosie. Biocentryzm jest najważniejszym aksjomatem dla tworzenia prawa i dostrzeżenia prawdy, że życie jest prewartością. Aksjomat ten jest przed nami tak naprawdę nieodkryty, tak samo jak zagadki ludzkiego mózgu, który przecież jest nadrzędnym organem organizmu człowieka. Prozaiczna prawda, że najważniejsze jest życie to nie jest zwykła oczywistość i utarty zwrot, ale prawda będąca podwalina tablicy dekalogu. Preambuła dialogu znaczy: Po pierwsze żyj. Na pierwszym miejscu należy postawić biocentryzm, na drugim wartość materii, na trzecim godność i jakość życia połączone z multiplikacjami wartości, które wyznajemy. Dlatego misja biojurysprudencji musi być cały czas na nowo odkrywana przez ludzkie umysły. I jest odkrywana nawet jeśli nie nazwiemy tego biojurysprudencją. Można powiedzieć ,że biojurysprudencja to most świadomości, wojna umysłów gdzie zło równoważone zostaje dobrem. Tak więc wiara to podstawa w budowaniu rzeczywistości, która ma służyć ludzkiemu poznaniu na coraz to nowych wymiarach życia. Życie obecnie nie stanowi prewartości dla prawa, ale zepchnięte jest na margines jako fakt oczywisty, lecz jest to fakt w rzeczywistości nie odkryty .Dlatego biojurysprudencja ma za zadanie odkrywać czym jest życie.