wojna 30-letnia w europie

advertisement
WOJNA 30-LETNIA W EUROPIE
W wojnę trzydziestoletnią zaangażowało się wiele państw europejskich, ale przez
bardzo wielu historyków ta wojna uważana jest jako wojna niemiecka.
Przynajmniej tak chcą wiedzieć tę wojnę historycy niemieccy. Jest wiele
powodów, by tak tę wojnę interpretować. W zasadniczej mierze wojna rozegrała
się na terenie Niemiec. Na obszarze Rzeszy Niemieckiej skupiały się wszystkie
konflikty ówczesnej Europy. Pokój w Augsburgu zawarty w 1595 r. nie
rozwiązywał wszystkich sporów religijnych. Nie rozwiązał także napięć
związanych z reformacją. Dwór cesarski popierał działania kontrreformacji. Cesarz
także dążył do wzmocnienia swojej władzy. W tym czasie w Europie rodzi się
absolutyzm. Dlatego narastał konflikt pomiędzy cesarzem a stanami Rzeszy. W
Europie po odkryciach geograficznych rysuje się wyraźny podział na Europę, która
będzie szła w kierunku przemysłu i na Europę, która będzie rozwijała rolnictwo.
Linią tego podziału była Łaba. Łaba płynie przez państwa, które należą do
cesarstwa. A zatem w samym cesarstwie skupia się podział Europy. To wszystko
sprawiło, że poza charakterem religijnym jaki w tej wojnie wystąpił, pojawiły się
także problemy gospodarcze, społeczne, polityczne. Zarzewie konfliktów było w
Czechach. Tam najsilniej przejawiał się opór przeciwko działaniu kontrreformacji,
bo tam najdłużej trwała tradycja protestantyzmu, od czasów Jana Husa.
Reprezentacja stanów czeskich wymusiła na cesarzu Rudolfie II pewne przywileje
dla protestantów. Był to tzw. List majestatyczny Rudolfa II z 1609 r. List ten
dawał protestantom znaczne przywileje, dawał im swobodę kultu. Czesi byli
dumni ze swoich przywilejów, ale następca Rudolfa II – Maciej Habsburg, poparł
dążenia kontrreformacji. Wówczas bojąc się utraty swoich przywilejów protestanci
czescy wystosowali do cesarza list, domagając się przestrzegania praw. Cesarz
zniósł wcześniejsze przywileje protestanckie, poprał katolików. Wstrzymano
budowę zborów protestanckich. Na władcę Czech i Węgier został wybrany
zwolennik kontrreformacji arcyksiążę Ferdynand Habsburg. W takiej sytuacji
protestanci czescy zwołali do Pragi zebranie protestantów. Celem tego zebrania
miała być obrona praw protestantów. Wystosowano kolejny list do cesarza i na
maj 1618 r. zapowiedziano kolejny zjazd, na którym miano rozpatrzyć odpowiedź
cesarską. Cesarz nie tylko odmówił protestantom słuszności, ale zabronił zwołania
zjazdu. Mimo zakazu protestanci zjawili się w Pradze i rozpoczęli zjazd. 23 maja
delegacja udała się na Hradczany, gdzie zażądano wyjaśnień od namiestników
cesarskich. Podczas kłótni protestanci wyrzucili przez okno z pierwszego piętra
dwóch namiestników cesarskich. To wydarzenie nazwane jest defenestracją
praską. Czesi chcieli z tego wydarzenia uczynić wojnę narodową przeciwko
Habsburgom, wszak wyrzucono przez okno ludzi noszące tak niemieckie nazwiska
jak Slawata, ci którzy wyrzucali nosili nazwiska słowiańskie, czeskie takie jak
hrabia Thurn czy Wilhelma z Ruppy. To dało początek wojnie trzydziestoletniej. Tę
wojnę można podzielić na cztery etapy. Podejmując wojnę z Habsburgami Czesi
stworzyli rząd nazwany dyrektoriatem. Liczono na pomoc Anglii i Niderlandów.
Tam była silna grupa protestantów. Anglia ograniczyła się jednak do pośrednictwa
dyplomatycznego
pomiędzy
cesarzem
a
powstańcami.
To
pośrednictwo
zakończyło się niepowodzeniem. Niderlandy udzieliły pomocy finansowej w
wysokości 50 tys. guldenów holenderskich miesięcznie. Te pieniądze pozwoliły
Czechom na organizację oddziałów zaciężnych. Powstanie w Czechach, wybuch
wojny zaskoczył cesarza, nie był na to przygotowany, dlatego chciał podjąć
rokowania z Czechami. Zupełnie inne stanowisko reprezentowali arcyksiążęta:
król czeski i węgierski arcyksiążę Ferdynand oraz arcyksiążę Maksymilian.
Uważali oni, że sprawę czeską należy ostatecznie rozstrzygnąć na drodze konfliktu
zbrojnego. W 1619 r. umiera cesarz Marcin Habsburg. Jego miejsce w sierpniu
1619 r. objął Ferdynand. Przyjmując tytuł cesarski Ferdynand został pozbawiony
korony czeskiej i węgierskiej. Parlament czeski na swojego władcę wybrał
Fryderyka V. Był to afront wobec cesarza. Początkowo wojska czeskie wkroczyły
do Austrii, ale po kilku klęskach wycofały się. Wojska węgierskie podjęły
interwencję w Czechach i ruszyły na Wiedeń. Właściwie utrzymanie tronu
Ferdynand Habsburg zawdzięczał królowi polskiemu Zygmuntowi III Wazie.
Poparł on cesarza obawiając się rozrostu powstania na ziemie polskie. Zygmunt III
dążył do ograniczenia praw szlachty, tym kierując się nie chciał dopuścić do
rozszerzenia powstania, bo wówczas by przegrał ze szlachtą. Na terenie
Rzeczypospolitej Zygmunt III udzielił prawa do specjalnego zaciągu na rzecz
cesarza. Powstały oddziały Lisowszczyków. Te oddziały zaatakowały Węgry i
zmusiły wojska węgierskie do odwrotu spod Wiednia. Do decydującego starcia w
tym pierwszym etapie wojny, etapie czeskim doszło 8 listopada 1620 r. pod Białą
Górą na zachód od Pragi. Wojska habsburskie odniosły zwycięstwo i zajęły Pragę.
Cesarz w celu ukarania przywódców powstania ustanowił specjalny trybunał.
Wszelkie przywileje, swobody polityczne miały być cofnięte. Wszyscy
najwybitniejsi przedstawiciele wojny występujący po stronie czeskiej mieli być
ścięci. Wymordowano ponad 600 osób. Majątki największych opozycjonistów
podlegały konfiskacie. Ustanowiono także dziedziczność Habsburgów na tronie
czeskim, dotąd Habsburgowie w Czechach byli władcami elekcyjnymi, musieli
być wybrani. Odtąd automatycznie arcyksiążę zostawał królem czeskim. Miejsce
straconej, wypędzonej magnaterii czeskiej zajęła nowa, przeważnie pochodzenia
niemieckiego. Konfiskowane majątki były oddawane nowym przedstawicielom.
Ludność Czech uległa znacznemu zmniejszeniu w wyniku wojny, a także w
wyniku zaraz oraz przymusowej emigracji. O klęsce Czechów zadecydowała
przewaga militarna Habsburgów, również rozbicie w samym obozie czeskim.
Monarchowie i książęta europejscy reprezentujący nawet różne religie, wyznania
chrześcijańskie nie zaangażowali się po stronie czeskiej, ponieważ władza cesarza
uważana była za władzę legalną i wystąpienie przeciwko cesarzowi było
wystąpieniem przeciwko legalnej władzy. Poparcie powstania czeskiego narażało
każdego monarchę na to, że w jego kraju każdy może przeciwko jego władzy
królewskiej wystąpić. W tym czasie w Europie zaczyna się robić absolutyzm,
gdzie władca wzmacnia swoją władzę. Zakończył się konflikt w samych Czechach,
natomiast nie rozstrzygnięte były sprawy wojny. Trzeba było pokonać wojska
węgierskie oraz faktycznego króla czeskiego Fryderyka V. Cesarz zawarł z
Węgrami układ. Za cenę ustępstw na rzecz Węgier zabezpieczył sobie granicę
południową cesarstwa. Wówczas mógł przystąpić do wojny z Fryderykiem V,
który był jednocześnie władcą Palatynatu. W 1622 r. Fryderyk V został pokonany i
w ten sposób zakończył się pierwszy etap wojny 30-letniej. Habsburgowie
hiszpański widząc zwycięstwa Habsburgów wiedeńskich w Czechach, zniszczenie
ruchu reformacyjnego postanowili odzyskać swoje wpływy w Niderlandach. W
1621 r. kończył się rozejm pomiędzy Niderlandami a Hiszpanią. Wykorzystując
ten fakt Hiszpanie rozpoczęli działania wojenne. W 1625 r. Niderlandy
skapitulowały. Na razie nie doszło do wojny francusko-hiszpańskiej, starano
załagodzić napięcia na drodze dyplomatycznej. Ale wówczas doszło do nowego
konfliktu za sprawą króla Danii – Chrystiana IV. Obawiając się wzmocnienia
potęgi habsburskiej w Europie, a zwłaszcza w północnych Niemczech Chrystian
IV wkroczył w 1625 r. w granice cesarstwa. Rozpoczął się w ten sposób duński
okres wojny trzydziestoletniej. Wojska duńskie poniosły jednak klęskę z wojskami
cesarskim w 1626 r. Ten epizod duński zakończył się klęską Danii. Brakowało
jednak pokoju, pokój nie został zawarty. Po zwycięstwie nad Niderlandami i
Duńczykami Habsburgowie zaczęli snuć plany nad stworzeniem z Bałtyku morza
wewnętrznego cesarstwa. W ten sposób chcieli się zabezpieczyć przed
ewentualnymi atakami Danii. Główną rolę w realizacji tych planów Habsburgów
miał odegrać jeden z baronów, dowódców wojskowych pochodzenia czeskiego –
Wallenstein, który otrzymał tytuł admirała morza Bałtyckiego. Plany Habsburgów
wiązały się z naruszeniem interesów innych państw takich jak Szwecja. Szwecja
też chciała uczynić z Bałtyku morze wewnętrzne. Dlatego król Szwecji Gustaw
Karol przystąpił do wojny. Cesarz nie chcąc prowadził wojny zarówno z Dania jak
i ze Szwecją postanowił zawrzeć pokój z Danią. Pokój został zawarty w Lubece, w
ten sposób wszystkie siły Habsburgów mogły być skierowane przeciwko Szwecji.
Gustaw Adolf przeprowadził reorganizację armii szwedzkiej. Do wojny
przygotował się bardzo starannie. Pierwszym etapem konfliktu z Habsburgami
miała być wojna z Polską. Ta wojna z Rzeczpospolitą właściwie toczyła się już od
początku XVII w. z małymi przerwami. W 1625 r. Gustaw Adolf zaczął działania
przeciw Rzeczpospolitej od zajęcia portu Dorpat w Inflantach. Polska należała do
obozu habsburskiego za sprawą Lisowszczyków stąd atak na Rzeczpospolitą.
Chcąc rozprawić się ze Szwecją cesarz postanowił wykluczyć z tej wojny
sojusznika Habsburgów. Gustaw Adolf chciał także zająć zyski z handlu na
Bałtyku, aby w ten sposób posiadać większe środki na prowadzenie wojny. Trzeba
pamiętać, że przez Gdańsk wychodziło 80 % polskiego zboża do Europy. Chciał
także Gustaw Adolf zająć i przyłączyć do korony szwedzkiej Inflanty. Od 1626 r.
do 1629 r. wojna toczyła się na terenie Prus. 28.11.1627 r. flota szwedzka poniosła
klęskę pod Oliwą. Natomiast 26.06.1629 r. wojsko dowodzone przez hetmana
Koniecpolskiego odniosło zwycięstwo pod Trzcianą. Należy pamiętać, że
zwycięstwo pod Oliwą było bardzo ważnym zwycięstwem, ale bardziej
zwycięstwem moralnym. Ponieważ na terenie Niemiec w Lubece zawarty został
pokój pomiędzy Danią a Niemcami, Gustaw Adolf zmuszony został do
zaangażowania się bezpośrednio w wojnę z państwem niemieckim, dlatego zaczął
skłaniać się do ugody z Polską. Dlatego 26.09.1629 r. w Altmarku został zawarty
rozejm na 6 lat. Był to rozejm bardzo korzystny dla Szwecji. Na mocy tego
rozejmu Gdańsk został ogłoszony jako miasto zdemilitaryzowane. Flota polska
została pozbawiona bazy operacyjnej. Szwedzi na podstawie specjalnej umowy z
Gdańskiem uzyskali prawo do pobierania cła z wszystkich towarów, które z
Gdańska wypływają. Zatem osiągnęli swój cel – zdobyli środki na prowadzenie
wojny z Polską. W ten sposób rozpoczyna się kolejny etap wojny szwedzkoniemieckiej. Cesarz Ferdynand po odniesionych zwycięstwach w Czechach, Danii,
Palatynacie wydał edykt tzw. edykt restytucyjny, który przywracał katolikom
wszystkie majątki utracone na rzecz protestantów. Takie posunięcie odradzał
Wallenstein, dostrzegając w tym źródło nowych konfliktów w państwie
niemieckim, w samej Rzeszy. Ale ponieważ Wallenstein sprzeciwił się cesarzowi,
jego postawa była dla wielu niewygodna, został pozbawiony urzędu naczelnego
wodza. W ten sposób Niemcy w przeddzień najazdu szwedzkiego pozbawili się
najlepszego dowódcy. Czym się kierował cesarz wydając taki edykt? Cesarz liczył
na to, że oddanie majątków katolikom poprawi ściągalność podatków, a zatem
wzmocniony zostanie skarbiec cesarski. Ale ten edykt w samej Rzeszy wywołał
napięcie, co ułatwiło sprawę królowi szwedzkiemu. 06.07.1630 r. wojska
szwedzkie wylądowały na wybrzeżu niemieckim, zajęły wyspę Wolin i Uznam.
Gustaw Adolf występował jako obrońca protestantów, chcąc jednocześnie
opanować całe południowe wybrzeże Bałtyku. Jego celem było stworzenie w
Europie wielkiego imperium szwedzkiego, czy też pod patronatem Szwecji, które
złamało by potęgę Habsburgów w Europie. Do końca 1630 r. Gustaw Adolf zajął
całe Pomorze. Działań Gustawa Adolfa nie poparli protestanci niemieccy. W 1631
r. mimo edykty restytucyjnego protestanci niemieccy wyrazili postawę lojalności
wobec cesarza. Odrzucili propozycje sojuszu ze Szwecją. Natomiast Gustaw Adolf
nie mogąc liczyć na poparcie protestantów niemieckich, zawarł sojusz z katolikami
Francji. Ostrze tego sojuszu szwedzko-francuskiego skierowanego było przeciwko
Habsburgom, ale nie przeciwko katolikom. Kardynał francuski, który odpowiadał
na politykę zagraniczna państwa, który przygotował układ – kardynał Richelieu
zawarł w tym układzie klauzulę poszanowania religii katolickiej. Cesarz popełnił
kolejny błąd. Ten błąd dotyczył Magdeburga. Magdeburg odmówił wykonania
edyktu restytucji – odmówił zwrócenia katolikom majątków. Wojska cesarskie
przystąpiły do oblężenia miasta. I oto protestanci, którzy do tej pory mimo edyktu
wyrażali postawę lojalności wobec cesarza, po zdobyciu Magdeburga przez wojska
cesarskie zaczęły dostrzegać w Gustawie Adolfie obrońcę wiary protestanckiej,
zaczęli dostrzegać, że tylko Gustaw Adolf może bronić ich interesów i praw. W ten
sposób narodził się kolejny sojusz, - sojusz szwedzko-saski. Armia szwedzka
liczyła blisko 45 tys. ludzi, Habsburgowie posiadali armię 40 tys. Obie te armie
spotkały się pod Lipskiem. 17.09. doszło do bitwy, którą na swoją korzyść
rozstrzygnął Gustaw Adolf. Po stronie niemieckiej straty wynosiły 17 tys. ludzi, po
stronie szwedzkiej tylko 2 tys. Gustaw Adolf wkroczył w głąb Niemiec. Wojska
saskie wkroczyły na teren Czech. W listopadzie zajęta była Praga. Gustaw Adolf
zamierzał zniszczyć cesarstwo, natomiast z państw protestanckich chciał stworzyć
związek – federacje pod patronatem Szwecji. Nowy twór miał przyjąć nazwę
Corpus Evangelicorum – ciało ewangelickie. W kwietniu 1632 r. wojska
szwedzkie zadały ostateczną klęskę wojskom cesarskim u granic Bawarii. Król
szwedzki stał się największym autorytetem w Europie. To wywołało niepokój
Habsburgów, ale wywołało także niepokój kardynała Richelieu, który obawiał się,
że powstanie wielkie państwo protestanckie w Europie. Do łask został
przywrócony Wallenstein. Habsburgowie zawarli z nim układ na mocy którego
Wallenstein otrzymał nie tylko zwierzchnictwo na armią cesarską, ale także
znaczne uprawnienia w dziedzinie politycznej. Wallenstein rozpoczął tworzenie
nowej armii. W niedługim czasie pod sztandarami cesarskimi znalazło się blisko
40 tys. ludzi. Z Czech zostały wyparte wojska saskie. W lipcu 1632 r. doszło do
kolejnego spotkania z armia szwedzką pod Norymbergą. Tym razem Gustaw Adolf
musiał się wycofać. Po nierozstrzygniętej bitwie widząc swoją pozycję Gustaw
Adolf zaczął wysuwać żądania pokojowe. Domagał się anulowania edykty
restytucyjnego przez cesarza oraz zgody na zatrzymanie zajętych terenów. Do
zawarcia pokoju jednak nie doszło, a obie armie spotkały się ponownie pod Lützen
w Saksonii. 16 listopada 1632 r. doszło do bitwy, w której Gustaw Adolf zginął.
Natomiast wojska szwedzkie utrzymały pole, do ustąpienia został zmuszony
Wallenstein. Stracił on 12 tys. żołnierzy. Ale śmierć króla szwedzkiego nie
oznaczała przegranej Szwedów. Pomiędzy Szwecją a stanami niemieckimi
protestanckimi doszło do zawarcia ugody. Ten układ został nazwany Ligą.
Wallenstein zaczął prowadzić podwójną grę. Chciał doprowadzić do jakiegoś
porozumienia z protestantami niemieckimi. Cesarz po śmierci króla szwedzkiego
poczuł się pewnie i taka postawa Wallensteina doprowadziła do niezadowolenia.
Wallenstein z rozkazu cesarza został zamordowany. Wojna szwedzko-niemiecka
toczyła się dalej. W dniach 5-6 września 1634 r. doszło do bitwy pod Norblingen.
Wojska szwedzkie poniosły klęskę. W maju 1635 r. zawarty został pokój
pomiędzy cesarzem a elektorem saskim. Saksonia była głównym landem
protestanckim, stąd pojednanie się cesarza z elektorem saskim było odebraniem
znacznego poparcia szwedzkiego na terenie Niemiec. Pokój był bardzo korzystny
dla protestantów. Wstrzymana została realizacja edyktu restytucji. Dzięki temu
cesarz uzyskał poparcie protestantów. W ten sposób powoli kończył się szwedzkoniemiecki etap wojny. Pojawiła się możliwość szybkiego wyparcia wojsk
szwedzkich z terytorium Rzeszy. Ale te triumf cesarza zaniepokoił Francję.
Francja postanowiła interweniować. W ten sposób rozpoczyna się ostatni etap
wojny 30-letniej. Francja rozpoczęła wojnę z Habsburgami hiszpańskimi.
Pretekstem do wojny było aresztowanie przez Hiszpanów elektora trewirskiego.
Ten elektor był sprzymierzeńcem Francji. Kiedy w maju 1635 r. Francja
wypowiedziała wojnę Hiszpanii, w niedługim czasie cesarz wypowiedział wojnę
Francji. Francja była z dwóch stron atakowana przez Habsburgów. Do pierwszej
poważniejsze bitwy doszło dopiero w 1643 r. Wojska francuskie pod dowództwem
Ludwika Bourbona odniosły zwycięstwo nad przeważającymi wówczas wojskami
cesarskimi. Cesarz dostrzegając wyczerpanie Niemiec wojną, Niemcy najbardziej
odczuły tę wojnę, zaczął skłaniać się do rokowań pokojowych. Było to tym
bardziej konieczne, bo cesarz stracił poparcie 3 największych elektorów: Saksonii,
Bawarii i Brandenburgii. Z planami cesarza nie chcieli zgodzić się Habsburgowie
hiszpańscy. Rokowania pokojowe rozpoczęły się 1644 r. Doszło jeszcze
trzykrotnie do strać, w których wojska cesarskie poniosły klęskę, co miało wpływ
na przebieg rokowań. Ostatecznie 24 października 1648 r. zawarty został pokój
nazwany traktatem westfalskim. Na mocy tego pokoju Francja uzyskiwała prawo
do takich biskupstw jak: Toul, Verdun i Metz oraz część terytoriów na prawym
brzegu Renu i Alzację. Szwecja w wyniku tego pokoju uzyskiwała Pomorze
Zachodnie ze Szczecinem. Drugą część Pomorza Zachodniego otrzymywała
Brandenburgia. Cesarz potwierdził pokój augsburski. Wolność wyznania została
rozszerzona na wyznanie kalwińskie. Ograniczona została jednak zasada: cuius
regio, eius religio. To zatrzymało działania kontrreformacji w północnych
Niemczech. Rzesza Niemiecka stała się luźnym związkiem państw suwerennych w
dziedzinie zarówno polityki zagranicznej jak i wewnętrznej. Upadła idea silnego
cesarstwa
Habsburgów.
Hiszpania
uznała
niezależność,
niepodległość
Niderlandów. Traktat westfalski uważany jest za datę, która wyznaczyła przełom
epok w historii Europy. Pokój westfalski nie kończył wojen europejskich. Jeszcze
przez 10 lat po podpisaniu pokoju trwała wojna francusko-hiszpańska. Szwecja nie
zrezygnowała swoich planów utworzenia z Bałtyku morza wewnętrznego.
Opanowanie Pomorza Szczecińskiego było początkiem ekspansji, by zając całe
południowe wybrzeże Bałtyku. Zatem traktat westfalski nie oznaczał pokoju w
Europie. Nie oznaczał także końca wojen religijnych. Ludwik XIV będzie się
jeszcze posługiwał hasłami religijnymi, by uzasadnić swoje działania polityczne.
Nie można także powiedzieć, że 1648 r. sprawił, że w Europie narodził się
absolutyzm. Początków absolutyzmu należy szukać już na początku wieku XVII.
We Francji był czas panowania Henryka IV Bourbona. Z drugiej strony nie można
powiedzieć, że data 1648 r. była zupełnie nic nie znacząca w historii Europy. Na
pewno traktat westfalski wprowadzał pewne zmiany o charakterze politycznym,
gospodarczym i społecznym. Rzesza Niemiecka stawała się luźnym związkiem
państw, a to przekreślało plany Habsburgów, by stworzyć w Europie wielkie
imperium, cesarstwo. Wojna przyniosła także znaczne zmiany ludnościowe. Do
najbardziej wyludnionych obszarów zaliczała się Meklemburgia, Pomorze,
Palatynat, Witenbergia i Hesja. W tych regionach straty ludnościowe sięgały w
niektórych miejscach do 70 %. Pojawił się w Europie kryzys agrarny. Ograniczony
został handel zbożem. Z powodu wyludnienia się Europy spadło zapotrzebowanie
na zboże, a to spowodowało, że w Europie Wschodniej i Środkowej pojawiły się
nadwyżki zboża. To z kolei spowodowało spadek ceny. Wzrastała pańszczyzna.
Download