Wyklad: Geulincx KF

advertisement
2016/2017
FILOZOFIA NOWOŻYTNA
Miłowit Kuniński
Kolegium
Filozoficzno-Teologiczne
Polskiej Prowincji Dominikanów
Początki okazjonalizmu
Arnold Geulincx (wymowa: cheulinks) 1624-1669
Główne prace:
Etyka , 1675 (pol. wyd. Kęty 2007)
Metafizyka prawdziwa, 1691 (pol. wyd. Kęty
2009)
Geulincx był katolikiem, później przeszedł na
protestantyzm.
Ludzki akt woli jest przyczyną
okazjonalną, czyli okazją, by
Bóg spowodował zmianę lub
ruch ciała.
/…/ Niczego więc, co tu nakazuję,
nie mam, i ruch nie następuje w
moich członkach za wolą moją,
lecz mojej woli towarzyszy. Nie
dlatego, powiadam, te nogi
poruszają się, że ja chcę iść, lecz
dlatego, że inny ktoś chce tego,
kiedy ja chcę.
Tak jak chłopczyk w swojej kołysce
położony,
jeśli
chciałby,
żeby
wprawiła się ona w ruch, to często
wprawia się ona, ale nie dlatego, że
sam tego chce, lecz ponieważ matka
lub mamka, która siedzi obok i która
(mówiąc w pewien sposób) to może
sprawić,
także
samym
swym
chceniem chce to sprawić. /…/
Owszem moja wola nie porusza
Poruszyciela, aby poruszył moje
członki; lecz Ten, kto ruch nadał
materii i wyznaczył jej prawa, Ten
sam moją wolę ukształtował i tak
te rzeczy tak bardzo różne (ruch
materii i osąd woli mojej) między
sobą powiązał,
że kiedy wola moja chce, ma
miejsce taki ruch, który ona chce, i
przeciwnie, kiedy ruch ma
miejsce, wola go chce, bez
żadnego między jednym a drugim
związku przyczynowego albo
wpływu.
Tak jak, gdy dwa zegary
odpowiadają należycie sobie i
obiegowi dziennemu Słońca, kiedy
jeden bije i godziny nam pokazuje,
drugi to samo wybija i takie same
nam godziny ogłasza;
i to bez żadnego związku
przyczynowego, że jeden to w
drugim sprawia, lecz jedynie z
powodu
wzajemnej
odpowiedniości, gdyż oba
dzięki tej samej sztuce i
podobnemu rzemiosłu zostały
zbudowane.
Tak też na przykład ruch języka
towarzyszy naszej woli mówienia, a
ta wola owemu ruchowi; ani ona od
niego, ani on od niej nie zależy, lecz
oboje od tego samego Najwyższego
Artysty, który je między sobą tak
niewypowiedzianie złączył i związał.”
(A. Geulincx, Uwagi do „Etyki” [w:] Etyka, Kęty 2007, T1, r.2, sekc.2,
§2, p.19, s.233).
Geulincx w Etyce (Ethica)*) nawiązując do
wielowiekowej tradycji etyki cnót,
wskazuje jako przedmiot etyki cnotę. Tę
zaś określa mianem „wyłącznej miłości
prawego rozumu.”
Wprawdzie sugeruje to ujmowanie etyki z
perspektywy arystotelesowskoscholastycznej, jednak Geulincx,
przejmując pewne elementy etyki
scholastycznej (Szkoły), poddaje ją krytyce
i na tym tle rozwija własną koncepcję.
*) A. Geulincx, Etyka, przekł., wstęp, przyp. J. Usakiewicz, Kęty 2007.
afekt (affectus)
miłość (amor)
uczucie (passio)
Pojęcia afekt i uczucie używane zamiennie.
Miłość w powszechnym mniemaniu to afekt lub
uczucie, które jest całą, jedną i samą
przyjemnością umysłu ludzkiego, jak długo
pozostaje ludzki i jest złączony z ciałem.
1. Jest to miłość doznawania.
Ten rodzaj miłości może towarzyszyć niekiedy cnocie,
ale
cnotę utrwala inny rodzaj miłości:
mocne postanowienie czynienia tego, co prawy
rozum postanowi, że czynić należy.
2. Jest to miłość sprawiania.
Oba rodzaje miłości często towarzysza sobie i
jedna może wywoływać drugą.
1. Miłość doznawania
2. Miłość sprawiania jest dwojaka:
3.1. Miłość życzliwości – silne postanowienie
czynienia dobrze drugiemu.
3.2. Miłość gorącego pragnienia – mocnego
postanowienia osiągnięcia czegoś (bogactwa,
zaszczytów, rozkoszy).
4. Ponadto istnieje miłość posłuszeństwa
(nieznana scholastyce).
Na drodze ku cnocie człowiek staje wobec
dwóch powodów (motywów działania):
• wzgląd na siebie samego
• wzgląd na rozum.
Zatem miłość skierowana na rozum i działanie
ze względu na rozum prowadzą do cnoty.
Cnota jest miłością rozumu oraz, choć nie tak
ściśle i blisko, Boga samego w sobie.
Cnoty główne, będące właściwościami cnoty:
•
•
•
•
przezorność (diligentia)
posłuszeństwo (obedientia)
sprawiedliwość (iustitia)
pokora (humilitas)
Widoczna różnica w stosunku do czterech cnót
kardynalnych (Platon, Arystoteles, scholastyka):
mądrość, męstwo, umiarkowanie, sprawiedliwość.
Wyraźny wpływ surowych zasad moralnych
chrześcijaństwa nowożytnego, zwłaszcza
protestantyzmu.
Kwestia nawyku (habitus)
Geulincx krytykuje arystotelesowskoscholastyczną koncepcję cnoty, która ma się
opierać na nawyku.
Według niego jeśli cnota polega na nawyku
postępowania cnotliwego, to znaczy, że nawyk
jest poprzedzany przez cnotę, czyli przez wiedzę
o tym, jak postępować zgodnie z nakazami
rozumu.
„Perypatetycy i Szkoła chcą,
żeby cnota była zdolnością do
działania, zyskaną przez częste
ćwiczebnie się w dobrych
działaniach: lecz spóźniają się,
albowiem wcześniej ta ich
cnota jest cnotą.
Albowiem skąd uczciwe działanie?
Nie skądinąd bynajmniej, lecz od
cnoty. Cnota jest więc przed
uczciwymi działaniami, a o wiele
bardziej będzie przed ową
zdolnością
wypływającą
z
częstotliwości dobrych czynów.”
(A. Geulincx, Etyka, Traktat I, r.1, §3. Nawyk, s.39)
Zaś w Uwagach do Traktatu I, r. 1, §3 pisał:
„Ponieważ więc w nawyku tylko te dwie
rzeczy są (przyzwyczajenie, /…/ i
łatwość), wyraźne jest, że żadna z nich
nie odnosi się do podstawy cnoty,
albowiem ani czynić z łatwością, nie
oznacza czynienia dobrze, ani czynić z
przyzwyczajenia, nie oznacza czynienia
dobrze, jak samo przez się daje się
zauważyć.”
Jeśli sięgniemy do tekstu Arystotelesa,
okaże się, że koncepcja nawyku, a
właściwie przyzwyczajenia, zakłada, iż
postępowanie
zgodne
z
cnotą
(dzielnością) etyczną zawiera w sobie
element intelektualny, gdyż wymaga
postępowania świadomego, czyli zakłada
rozpoznanie, czym jest dana cnota
etyczna, do czego niezbędny jest prawy
rozum (orthos logos, recta ratio)
i działanie tylko ze względu na cnotę,
a nie np. na przyjemność czy jakąś
inną korzyść. Zaś trwała postawa czy
usposobienie
(charakter)
ukształtowane przez przyzwyczajenie
(powtarzanie) są niezbędne, by
postępowanie zgodne z cnotą było
praktycznie
możliwe,
a
nie
pozostawało
w
sferze
niezrealizowanych postanowień.
Arystoteles o postępowaniu zgodnym
z cnotą mówił, iż:
„/…/ postępowanie zaś zgodne z
poszczególnymi cnotami jest np.
sprawiedliwe czy umiarkowane, nie
jeśli
posiada
samo
pewne
właściwości, lecz jeśli nadto podmiot
jego w chwili działania posiada
pewne dyspozycje, to znaczy, jeśli
działa,
• po pierwsze, świadomie;
• po drugie, na podstawie
postanowienia,
i
to
postanowienia powziętego nie ze
względu na coś innego;
• po trzecie, dzięki trwałemu i
niewzruszonemu usposobieniu.”
(Arystoteles, Etyka Nikomachejska, przeł. D. Gromska (1105a))
Download