1 Działanie lecznicze magnesów W każdej tkance naszego organizmu możemy wykryć 3 formy magnetyzmu (ferromagnetyzm, paramagnetyzm, diamagnetyzm), np. tkanka obrzęknięta jest mocno diamagnetyczna, diamagnetyczne są witaminy z wyjątkiem witaminy B12. Za pomocą magnetyzmu można w tkankach wytwarzać pola elektryczne, tkanka staje się wówczas silnie paramagnetyczna. Francuscy lekarze ze szkoły prof. Chrcota ustalili, że magnes może na ludzki organizm wpływać rozmaicie: - wywoływać w miejscu działania swędzenie, mrowienie, wrażenie kłucia a nawet bólu - przywracać zniesioną wrażliwość dotykową w skórze, albo „przenosić” niewrażliwość z chorej połowy ciała na zdrową - likwidować lub wywoływać kurcze i drgawki - łagodzić bóle różnego jego pochodzenia, lub nawet też wywoływać ból - powodować ogólne osłabienie, senność (magnes stały lub solenoid elektromagnetyczny). Należy jednak stwierdzić że żywiołowy rozwój magnesobiologii obserwowany jest dopiero w ostatnich dziesięcioleciach, między innymi mózg oprócz znanych nam funkcji pełni funkcję receptora stałego pola magnetycznego. Jak twierdzi prof. Sedlak: nasza egzystencja, nasze ciało, wszystkie procesy życiowe to nic innego jak działalność elektromagnetyczna stymulująca wszystkie ,możliwe procesy biofizyczne i biochemiczne. Pod wpływem pola magnetycznego znika i powstaje życie na ziemi, powstają jego nowe formy. Na skutek czynników cywilizacyjnych np. obniżanie poziomu wód gruntowych, powstawania warstw izolujących jak asfalt, beton, konstrukcje, dochodzi do zmniejszania pola magnetycznego a nawet częściowego zaniku. Przebywanie na takich miejscach prowadzi do powstania defektu pola magnetycznego w ciele (Magnetic Field Syndrom Deficiency). Niedobór pola magnetycznego może doprowadzić do sztywności karku, barków, migren, zawrotów głowy, bezsenności i zaparć, do wzmożenia intensywności chorób, jak również do braku reakcji na różne terapie konwencjonalne i niekonwencjonalne. Lekarze japońscy przeprowadzili badania na licznej grupie pacjentów, którzy nie poddawali się żadnej terapii. Zastosowano kurację magnetyczną po której 85% tych osób odzyskało pozytywną reakcję na podawane medykamenty. Po wieloletnich doświadczeniach prowadzonych w różnych instytutach stwierdzono że magnetyzm wspomaga i wspiera powrót do zdrowia przy: - zranieniach i złamaniach kości; - wzmacnia przepływ krwi w tkankach; - normalizuje obraz krwi, jej lepkość i krzepliwość. Magnetyzm wpływa także na aktywność enzymów, rozwój embrionalny, hamuje wzrost obrzęku, poprawia przyswajanie soli mineralnych przez tkanki, przywraca polaryzację komórek i odnawia potencjał błon komórkowych. Magnetyzm działa na rozkurczenie tkanki mięśniowej, tonizuje je a także uelastycznia włókienka, zdegenerowane tkanki czyni sprężystymi, odpiera stany infekcji, zmniejsza niebezpieczeństwo tworzenia się kamieni (w nerkach, żółć, pęcherz), jak również zapobiega zwapnieniu naczyń i reumatyzmowi. Magnetyzm pomaga także przy chorobach oczu, bólach stawów, cukrzycy, histerii, wzdęciach brzucha, bólach żołądka, moczeniach nocnych, oziębłości seksualnej, impotencji, hemoroidach, zapaleniu pęcherza, chorobach skóry jak trądzik, egzemy, łuszczyca, zawroty głowy, mdłości, nadwadze, chorobach serca i naczyń krwionośnych, dusznicy bolesnej, wysokiemu ciśnieniu, arteriosklerozie, bólach zębów, zapaleniu nerwów, gośćcu, zaburzeniach przy miesiączkowaniu, zaburzeniach w widzeniu, zaniku mięśni, neurasteni, stwardnieniu tętniczek nerkowych itp. Przy samoleczeniu magnetyzmem stosuje się paletki, plastry, poduszki i materace magnetyczne, które nakłada sięna miejsca bolące lub na punkty akupunkturowe, lub meridiany stanowiące odpowiedniki dolegliwości. Magnesy powinny mieć natężenia 600 – 1200 gaussów. Różne techniki magnetoterapii - przylepiony magnes na miejsce bolące nosi się od 30-60 minut - można używać magnes w celach profilaktycznych, w celu wzmocnienia własnego pola magnetycznego, nalepiając go do 60 minut jednorazowo na wnętrze dłoni i podeszwę stopy. Magnes na podszewkach stóp ma silny wpływ na wszystko co znajduje się pod pępkiem, wchodzą w to między innymi organy wewnętrzne. Magnes na dłoniach ma silny wpływ na wszystko co znajduje się ponad pępkiem. Zastosowanie wody magnetyzowanej Stawiamy dwie butelki wody na 24 godziny (jedna butelka na stronie bieguna północnego, druga na stronie bieguna południowego tego samego kawałka magnesu). Następnie miesza się próbki i przechowuje w lodówce do 10 dni. Stosujemy profilaktycznie. Dorośli mogą przyjmować 3 razy dziennie w czasie posiłków do 50 ml (kieliszek), dzieciom daje się połowę, niemowlętom jedną pełną łyżeczkę od herbaty. W przypadkach epidemii lub chorób zakaźnych pije się wodę co 3 godziny. Profilaktykę można wzmocnić poprzez trzymanie kawałeczka magnesu lub przylepienie go pod dłońmi (rano) i pod stopami (wieczorem). Dla dzieci połowa tego co dla dorosłych, dla niemowląt 1-3 minut. W czasie epidemii czas trzymania magnesu o 30% dłuższy. UWAGA! Kształt magnesu musi być kolisty w którym jedna powierzchnia ma biegun ujemny a druga dodatni. Magnetyzm bieguna północnego potrzebny jest przy stanach zapalnych, infekcjach, krwawieniach, złamaniach kości, obrażeniach, kamicy nerkowej, raku, przy zapaleniach oczu, ust, szyi, stosować okłady z wody 2 namagnetyzowanej biegunem północnym. Magnetyzm południowy stosowany jest przy bólach mięśni, złym trawieniu, osłabieniu narządów – stosować równolegle okłady z wody namagnetyzowanej lub ją pić (z bieguna południowego). ZASADY BHP 1. magnesu nie wolno stosować w pobliżu jakichkolwiek metalowych, elektrycznych lub elektromagnetycznych urządzeń, zarówno wewnątrz organizmu ludzkiego jak i zewnątrz (rozrusznik serca, aparaty słuchowe, płytki lub gwoździe w kościach). 2. magnesów nie wolno stosować na miejsce gdzie skóra jest uszkodzona naświetleniami rtg, radem, kobaltem itp. 3. nie zaleca się stosować kobietom ciężarnym 4. nie stosować magnesu w okolicach serca, uszu i oczu 5. jeżeli nastąpią silne objawy bólów głowy i senności, terapię należy skrócić 6. najlepszy okres stosowania to wczesny ranek, przed śniadaniem. Po terapii pije się zimne napoje, rankiem stosować je po kąpieli. 7. nie należy stosować terapii przed jedzeniem Magnes przeciwbólowy 2 sztuki o średnicy 30 mm indukcyjność 4000 gauss Magnetoterapia łagodzi lub zupełnie likwiduje: bóle reumatyczne nerwobóle, migreny bóle głowy bóle mięśniowe bóle pourazowe bóle pleców i krzyża ponadto przyspiesza zrastanie i gojenie złamań i stłuczeń kości Emitowane przez magnes pole magnetyczne ma dobroczynny wpływ na energię życiową człowieka, jego stan zdrowia, odporność, przemianę materii i kondycję fizyczną. Magnes to doskonała alternatywa dla często szkodliwej tabletki przeciwbólowej. Dzialanie pola magnetycznego polepsza krążenie krwi zwiększa jej dotlenienie tonizuje napięcia mięśniowe działa anty stresowo przyśpiesza wydalanie toksyn znosząc dyskomfort spowodowany bólem czy stresem Dr Gary Null nawiązuje w swojej książce "Leczenie magnesami", że magnesy pomagają przy bardzo różnych dolegliwościach takich jak: ... czytaj dalej » Zastosowanie magnesu Ogólnie miejsca bolące Stawy Nadgarstki Ramiona Kręgosłup Kark (przy migrenach i bólach głowy) Instrukcja i wskazówki użytkowania Magnes należy stosować 2-3 razy dziennie przykładając do bolącego miejsca (lub przyklejając plastrem) 3 powierzchnią oznaczoną na niebiesko (biegun magnetyczny północny). Cza przyłożenia to 30 - 60 minut lub do uzyskania odczuwalnej poprawy. Dodatnie pole magnetyczne (biegun południowy oznaczony na czerwono) powoduje zakwaszenie tkanek i zmniejsza wychwytywanie tlenu. Jest czynnikiem stresującym i nie działa uspokajająco tak jak biegun północny. Przeciwskazania do stosowania magnetoterapii implanty elektroniczne rozrusznik serca ciąża i okres karmienia dzieci do lat siedmiu pompy insulinowe Parametry magnesu: indukcyjności ok. 4000 gauss, średnica - 3 cm. Opakowanie zawiera 2 sztuki magnesów Cena: 24,90 zł Dostępność: od rękiinformacje » Czy pole magnetyczne leczy? artykuł mjr. lek. med. Romualda Mikuliszyna Jeszcze nie wszystko wiadomo na ten temat. Stwierdzono jednak, że pole magnetyczne może korzystnie oddziaływać na nasz stan zdrowia i samopoczucie. Pole magnetyczne wpływa na organizm człowieka. Powoduje wzbudzanie atomów i cząsteczek, a także duże zmiany na poziomie atomowym. Zwiększa aktywność cząsteczek i przyspiesza metabolizm komórek. Poza tym rozszerza naczynia krwionośne, zmniejsza krzepliwość krwi oraz zdolność płytek krwi do zlepiania się i zwiększa wychwytywanie tlenu. Działanie pola magnetycznego może być korzystne i niekorzystne zależnie od jego rodzaju. I tak pole magnetyczne o biegunie ujemnym (północnym), przyspiesza metabolizm tkanek, zwiększa dopływ tlenu i zasadowość tkanek oraz umożliwia relaksację. Natomiast dodatnie pole magnetyczne (biegun południowy) powoduje zakwaszenie tkanek i zmniejsza wychwytywanie tlenu. Jest czynnikiem stresującym i nie działa uspokajająco tak jak biegun północny. Na rozrost kości i gojenie się ran Magnetoterapię stosuje się w medycynie do fizykoterapii. Zmienne pole magnetyczne przyspiesza bowiem gojenie się tkanki kostnej i jest szczególnie przydatne w tzw. złamaniach rzekomych, a także wtedy, gdy kość nie zrasta się w normalnym terminie. Stałe pole magnetyczne wpływa również bardzo korzystnie na gojenie się ran. Na przykład terapia polem magnetycznym w ciągu miesiąca spowodowała zagojenie się rany pooperacyjnej nie gojącej się od 12 miesięcy, mimo że pacjentka była leczona za pomocą różnych dostępnych środków. Warto podkreślić, że zabiegi te powinny być wykonywane za pomocą odpowiedniego 4 wyposażenia i przez przygotowany personel medyczny, który umie zastosować określone natężenie pola magnetycznego oraz jego częstotliwość. W medycynie konwencjonalnej wykorzystuje się dwa typy urządzeń wytwarzających zmienne pole magnetyczne: przenośne i stacjonarne. W zależności od przeznaczenia mają one różną wielkość i charakterystykę. Tam, gdzie jest potrzebne duże pole powierzchni i częstotliwość - wykorzystuje się urządzenia stacjonarne. Natomiast urządzenia do wytwarzania pola magnetycznego o małej powierzchni są przenośne. W akupunkturze Pole magnetyczne próbuje się wykorzystywać podczas akupunktury. Zasady magnetoterapii są wtedy zupełnie inne niż w medycynie konwencjonalnej. W akupunkturze stosuje się pole magnetyczne stałe w postaci magnesów, które przykleja się na punkty akupunkturowe. Daje to podwójny efekt. Oprócz pola magnetycznego pobudzamy punkt akupunkturowy. Możemy dzięki temu zredukować ból u pacjentów, którzy boją się klasycznych zabiegów akupunktury, a szczególnie nakłuwania igłami, zmniejszyć liczbę zabiegów i przez to skrócić czas terapii i zredukować jej koszty. W akupunkturze przydatne są dwa rodzaje magnesów: punktowe i powierzchniowe. Wytwarzają one stałe pole magnetyczne. Magnesy punktowe mają zazwyczaj okrągły kształt, a pole magnetyczne oddziałuje tylko na punkt akupunkturowy. Natomiast magnes powierzchniowy obejmuje o wiele większą powierzchnię i stymuluje nie tylko ten punkt, ale także i inne obszary. Magnesy punktowe są wykorzystywane w kontynuacji leczenia akupunkturą i elektroakupunkturą. Umieszcza się je na plasterkach i przykleja bezpośrednio na ciele pacjenta na punkt akupunkturowy. Magnesy powierzchniowe można używać w tych punktach, ale zazwyczaj nakłada się je w punktach "spustowych", czyli bolesnych. Magnesy powierzchniowe przykłada się do ciała najczęściej po to, aby złagodzić bóle, usunąć sztywność mięśni, obrzęki i związaną z tym bolesność. W tych przypadkach można również wykorzystywać magnesy punktowe, ale wyniki uzyskiwane przez magnesy powierzchniowe są wtedy o wiele lepsze. Z kolei magnesy punktowe dają zdecydowanie lepsze rezultaty podczas stymulacji poszczególnych punktów akupunkturowych. Badania sugerują, że terapia magnetyczna jest szczególnie korzystna w zwalczaniu bólu. Jej efektywność ocenia się na 80%. Poleca się ją w schorzeniach dających objawy bólowe, gdyż może zastąpić inne preparaty przeciwbólowe. Redukuje ból, który ustępuje na dłuższy okres, czego nie obserwujemy przy zastosowaniu innych środków. Sukces terapii magnetycznej zależy od wielu czynników: od jednostki chorobowej, długości jej trwania, siły pola magnetycznego i od okresu takiej terapii. Im dłuższa terapia i silniejsze pole magnetyczne, tym efekty są lepsze i szybsze. Czy pole szkodzi? 5 Pole magnetyczne generalnie nie szkodzi. Nie zaobserwowano efektów ujemnych pola magnetycznego, przynajmniej w natężeniach, jakie stosuje się dla celów medycznych. Od urodzenia mamy do czynienia z ziemskim polem magnetycznym. Pole to ma natężenie od 0,1 miliTesli do 1 miliTesli (miliTesla jest jednostką pomiaru pola magnetycznego). Pole magnetyczne można mierzyć w Gaussach (10000 Gaussów to 1 Tesla). W medycynie stosuje się pole magnetyczne o zakresie terapeutycznym mniej więcej od 0,1 do 1-2 Tesli, częstotliwość od 1 do 150-200 Herzów. Do wytwarzania stałego pola magnetycznego wykorzystuje się specjalne magnesy o sile ł00-500-800 Gaussów, póŮniej 6000-9000-10000 Gaussów. Urządzenia domowe, takie jak pralka, lodówka, komputer, elektryczny pociąg, linie wysokiego napięcia, kable elektryczne również wytwarzają pole magnetyczne. Każde z nich indukuje także pole elektryczne. Osoby pracujące przy magnetycznym rezonansie jądrowym są narażone na pole magnetyczne wielkości 150 000 miliTesli. Jednak nie stwierdzono niekorzystnego wpływu ani na tych pracowników, ani na osoby pracujące w przetwórniach aluminium, jak też na ludzi obsługujących cyklotrony czy akceleratory liniowe. Podczas badań zwracano szczególną uwagę na zmiany nowotworowe. Istnieją natomiast doniesienia mówiące o tym, że brak lub osłabienie naturalnego pola magnetycznego w mieszkaniach może szkodliwie wpływać na człowieka. Problem ten został nawet zbadany przez NASA, gdyż kosmonauci i pracownicy stacji orbitalnych przebywają podczas lotu poza ziemskim polem magnetycznym. Dlatego też w ubraniach i skafandrach astronautów amerykańskich zaszywa się magnesy w celu zapewnienia stymulacji polem magnetycznym. Podczas pomiarów ziemskiego pola magnetycznego zaobserwowano, iż 100-200 lat temu miało ono o wiele większe natężenie niż w obecnie. Z tego powodu naukowcy zastanawiają się, czy przypadkiem niektóre problemy cywilizacyjne nie wynikają z obniżenia naturalnego pola magnetycznego. Sugeruje się nawet, że osoby przebywające przez długi okres w zamkniętych pomieszczeniach i pozbawione działania naturalnego pola magnetycznego mogą z tego powodu mieć problemy z koncentracją, zasypianiem, odpoczynkiem i relaksem. Siły magnetycznej moc Już Hipokrates twiedził, że największe działanie lecznicze ma tzw. siła magnetyczna. Początki magnetoterapii sięgają czasów egipskich (wcześniej niż akupunktura). Kleopatra używała magnesów, aby przedłużyć swoją młodość. W Chinach ze skał wydobywano substancję magnetyczną zwaną kamieniem zdrowotnym. W Grecji wyrabiano z rudy magnesy, które określano kamieniem życia. Następne wzmianki na ten temat pojawiły się w czasach średniowiecza i odrodzenia. Paracelsus bardzo często używał magnesów do leczenia niektórych schorzeń. Przypisywał tym magnesom dobroczynny wpływ na psychikę i twierdził, że łagodzą trudności z zasypianiem. Mesmer wykorzystywał pole magnetyczne do różnych terapii. Czy była ona 6 skuteczna, nie wiadomo. Uczeni odnosili się do niej bardzo sceptycznie, ale przez pacjentów była przyjmowana entuzjastycznie. Badania trwają nadal - Obecnie prowadzi się wiele prac badawczych (szczególnie w Stanach Zjednoczonych) nad polem magnetycznym. Szczególne zainteresowanie budzi zmienne pole. - Na Zachodzie skoncentrowano się na terapii przy użyciu zmiennego pola magnetycznego, a na Wschodzie - stałego. Istnieją także różne wskazania terapeutyczne i dziedziny leczenia zmiennym i stałym polem magnetycznym. "Żyjmy dłużej" 5 (maj) 2001 Kompresyjna opaska magnetyczna kolana z ręcznie naszytymi magnesami ferrytowymi. NATURALNA METODA WALKI Z BÓLEM!!!! Przeznaczenie: Kompresja i stabilizacja stawu kolana oraz terapia miejscowa, przeciwbólowa i przeciwzapalna z wykorzystaniem energii stałego pola magnetycznego o znaku ujemnym "N{-}negativ". Wskazania do stosowania: - przeciążenia i bóle kolana z powodu dużej aktywności fizycznej, kontucji(w sporcie), - bóle zwyrodnieniowo-reumatyczne stawu kolanowego, - bóle mięśniowe, - bóle w tkance włóknistej (naderwanie ścięgien i wiązadeł), - bóle i obrzęki po urazach, zabiegach chirurgicznych, - stany chorobowe rzepki i łękotki, - w rehabilitacji. Materiały: Opaska wykonana jest z trzech warstw materiału umozliwiającego swobodne oddychanie skóry. Podbicie stanowi gąbczasta tkanina "polar-frotte". Wewnątrz znajduje się od 26 do 46 magnesów ferroceramicznych ( w zależności od rozmiaru), pełniących rolę aplikatorów do biostymulacji magnetycznej. Magnesy wszywane są ręcznie ( ze wskazań ekologicznych), w rozmieszczeniu zapewniającym maksymalny efekt leczniczy. Moc pojedyńczego magnesu to 400-500Gs. Zapęcie na podwójne lub potrójne rzepy, umożliwiające dowolną regulację stopnia ucisku i zabezpieczające przed zsuwaniem się opaski w czasie chodzenia. Instrukcja stosowania: Wewnętrzna, wklęsła strona opaski, wykończona miekką tkaniną frotte jest stroną oddziaływującą magnetycznie i powinna przylegac do skóry w okolicy rzepki. Strona ta jest oznakowana dodatkowo wszywką: "Biopole-biegun północny N{-}negativ. Strona aktywna magnetycznie. Kierowac do ciała". STRON NIE WOLNO POMYLIĆ Okres stosowania: 7-14 dni, po kilka do kilkunastu godzin dziennie, w zależności od stopnia zaawansowania choroby. Terapę dobrze jest uzupełnić ćwiczeniami fizycznymi oraz naturalnym masażem leczniczym. Korzystanie ze wzmocnienia bioenergetycznego bieguna północnego nie jest w zasadzie ograniczone czasem stsosowania, jednak dla wzmocnienia efektu, należy robić kilkudniowe przerwy. Po czym, jeśli to konieczne - terapę powtórzyć. NIE WSKAZANE JEST STOSOWANIE TEGO SAMEGO PRODUKTU PRZEZ RÓŻNE OSOBY!!! 7 Przeciwskazania od stosowania magnesów: - implaty elektroniczne: rozrusznik serca, aparaty słuchowe, - bezpośredni zawał serca, - ciąża i okres karmienia. Opaski produkowane są w 4 rozmiarach: - "S" -> obwód nogi w kolanie -> 33-35 cm - "M" -> obwód nogi w kolanie -> 36-38 cm - "L" -> obwód nogi w kolanie -> 40-42 cm - "XL" -> obwód nogi w kolanie -> 43-45 cm PRZY SKŁADANIU ZAMÓWIENIA PROSIMY ZMIERZYĆ OBWÓD KOLANA (w cm) I WYBRAĆ ROZMIAR OPASKI (zgodnie z w/w skalą)!!! Lecznicze plastry magnetyczne HWC Nowa kolekcja Club czeskich przedstawia klejnotów i biżuterii HWC Club … Collection Szanowni partnerzy handlowi, członkowie klubu. Przygotowaliśmy dla Państwa nowość – kolekcję produktów ze srebra i stali. Katalog, dzięki formie, w jakiej jest opracowany, będzie mógł być stopniowo uzupełniany o kolejne produkty. W przyszłości możecie się Państwo spodziewać dalszego ciągu artykułów z serii tradycyjnej i luksusowej czeskiej biżuterii, produktów ze srebra, stali chirurgicznej oraz biżuterii magnetycznej, o leczniczym dla organizmu działaniu. Wierzymy, że zarówno Państwo, jak i Państwa klienci, będziecie zachwyceni nową kolekcją czeskich produktów najwyższej jakości w równym stopniu, jak my. Srebrne produkty HWC Collection wyprodukowane są ze srebra sterling o czystości 925. Powierzchnia jest elektrochemicznie wykończona pokryciem z czystego srebra a następnie zakonserwowana metodą pasywacji. Precyzję wykonania i bardzo wysoki połysk produktów zapewnia nowoczesna technologia i końcowa obróbka powierzchni wysokiej jakości srebra z zastosowaniem zaawansowanej technologii produkcyjnej. Przy opracowaniu produktów z kamieniami szlachetnymi wykorzystywane są /o ile nie zaznaczono inaczej/ wysokiej jakości cyrkony. Nowoczesne, wysokiej jakości czeskie produkty ze srebra są gwarancją niezwykle solidnej obróbki, stałości barwnej i są przyjazne dla zdrowia /spełniają najostrzejsze normy EU/. Kupując Wisiorki: Kolczyki: produkty HWC Collection można rozmiar mieć pewność wysokiej podany rozmiar podany czeskiej jest z jakości bez zapięciem i wykończenia. oczka włącznie Fotografie wisiorków z łańcuszkiem pełnią tylko funkcję ilustracyjną. Cena wisiorków podana jest bez łańcuszka. Stal chirurgiczna /błyszcząca, matowa/ - HWC Club Collection prezentuje asortyment najpopularniejszych i najbardziej poszukiwanych modnych produktów ze stali chirurgicznej. Klejnoty wyprodukowane są z wysokiej jakości stali o oznaczeniu 316L (wykorzystywana jest do produkcji implantów i narzędzi chirurgicznych). Produkty są wykończone powierzchniowo z wykorzystaniem wyjątkowej technologii polerowania magnetycznego (PVD). Daje ona w efekcie niezwykle wysoki połysk, gładką powierzchnię i przepiękny stalowy kolor. Produkty ze stali chirurgicznej mają bardzo dobre parametry wytrzymałości, trwałości i są niezwykle przyjazne dal zdrowia (spełniają najostrzejsze normy, z normami EU włącznie). Są bardzo popularne we wszystkich grupach wiekowych i stają się modne na całym świecie. Produkty Historia magnetyczne i ich oddziaływanie na organizm magnetoterapii 8 Lecznicze oddziaływanie magnesu było znane już przed wiekami. Hipokrates leczył choroby stawów przykładając rudę, nazywaną magnetytem. Nazwa magnes pochodzi od greckiego miasta Magnézia, gdzie była wydobywana magnetyczna skała. Podstawy naukowe magnetoterapii były położone na końcu XIX i początku XX wieku, w związku z rozwojem fizyki, chemii i elektrofizjologii. Wykorzystanie Magnetoterapia jest z sukcesem wykorzystywana niemal we wszystkich dziedzinach medycyny jako ważny element kompleksowego leczenia. Fachowe porady lekarzy odnośnie pomocy magnetoterapeutycznych mogą być niezastąpione dla wielu osób ze subklinicznymi schorzeniami w dziedzinach układu ruchowego (mięśnie, stawy), skóry, chorób na tle nerwowym i innych. W Japonii i USA pacjenci mają możliwość konsultowania się z profesjonalnymi magnetoterapeutami, którzy proponują kompleksową kurację, w tym preparaty uzupełniające pożywienie, ćwiczenia fizyczne, akupunkturę, terapię laserem itp. Zasadą oddziaływania statycznego pola magnetycznego na organizmy jest fakt, że komórki to słabe magnesy o podwójnej polaryzacji, co wynika z oddziaływania pola magnetycznego Ziemi o indukcji 0,6 Gausa, które stanowią stały element środowiska życiowego ludzi. Jeżeli komórki będą poddane działaniu magnesu o indukcji 300 i więcej Gausów, przyjmą jego polaryzację. Na podstawie wyżej wymienionej reguły oczywiste jest, że komórki mogą zostać namagnesowane. Na bazie tego w komórkach dochodzi do elektromagnetycznych i biochemicznych zmian, a tym samym do pozytywnego oddziaływania na układ kostny, mięśnie, układ immunologiczny, hormonalny, krwionośny, pokarmowy i nerwowy. Lecznicze pole magnetyczne Pod wpływem aplikowanego w celach leczniczych pola magnetycznego (pulsującego lub stałego) dochodzi do pozytywnych biologicznych zmian w tkankach, które mogą być wykorzystywane do zwalczania szeregu dolegliwości zdrowotnych. Oddziaływanie pola magnetycznego można * * * * * * podzielić na sześć grup leczniczych analgetyczny myorelaksacyjny wazodylatacyjny przyspieszający przeciwzapalny, przeciwobrzękowy ich efekty: (przeciwbólowy) (likwidujący skurcze (rozszerzający wymianę i naczynia substancji mięśni) krwionośne) i detoksykujący gojący, regeneracyjny (zapobiegający krwawieniom) Kamienie hematyty, które są poddane doskonałej obróbce do formy kulki o sile magnetycznej 1200 Gausów są przekładane kolorowymi kamieniami syntetycznymi. Są one osadzane w posrebrzanych, stalowych lub miedzianych oprawach. Oryginalny design i przyciągający uwagę wygląd tworzy klejnot nie tylko leczniczy, ale i niezwykle piękny oraz wartościowy, którego nie da się nie zauważyć. Produkty są dostarczane w pięknych pudełkach. Bransoletki magnetyczne odpowiednie niemalże dla każdego nadgarstka. Dwupunktowe magnesy o sile 1700 Gausów na magnes, pozłacane 24-karatowym złotem lub silnie posrebrzane oraz perfekcyjny, atrakcyjny design sprawiły, że biżuteria ta stała się hitem mody. Obróbka wysokiej jakości, modny design i obróbka powierzchniowa najwyższej jakości to gwarancja zadowolenia. Pamiętajmy, że również ten przepiękny i modny produkt posiada właściwości lecznicze. Produkty są dostarczane w pudełku. Pierścienie magnetyczne zawierają dwa neodymowe magnesy, z których każdy ma siłę 1700 Gausów. Powierzchnia jest pokryta 24-karatowym złotem lub silnie posrebrzana. Pierścienie są rozszerzalne i można je dostosować do palca o rozmiarze 49-61. Produkty są dostarczane w pudełku. Wszystkie produkty posiadają działanie lecznicze, na które HWC Collection zwraca szczególną uwagę. Uwaga: Bransoletki nie powinny być wykorzystywane przez osoby z rozrusznikiem serca, ich noszenia nie zaleca się kobietom w ciąży. Czeski tradycyjny sztras jest znany i ceniony na całym świecie, podobnie jak kryształy Swarowskiego. Są to oszlifowane chatonki, z których dzięki umiejętnościom jubilerek powstają niezwykłe i oryginalne klejnoty z brylantowym szlifem, odpowiednie nie tylko na wielkie okazje, ale i na co dzień. Ze względu na swój nowoczesny design i kolorystykę stanowią idealny dodatek dla młodych ludzi np. do dżinsowych ubrań. Posrebrzane łańcuszki i bransoletki HWC Collection swoim designem nawiązują do dobrego gustu i czeskiej jakości. Nowoczesna technologia gwarantuje wysoką jakość obróbki, połysku i odporności na wpływy otoczenia. Produkty są pokryte wysokiej jakości srebrem sterling o próbie 925, zawierającego stopy, które podwyższają wartość użytkową i jakość produktu. Powierzchnia jest elektrochemicznie dopracowana przez metalizowanie szczerym srebrem i następnie polerowana. Siła posrebrzenia jest kilkukrotnie wyższa niż w przypadku zwykłej biżuterii. Produkty posrebrzane są nie 9 do odróżnienia od kilka razy droższych produktów z czystego srebra. Szeroki asortyment pozłacanych produktów ze srebra o próbie 925 jest bardzo ceniony przez wszystkie grupy wiekowe klientów. Wysoką użyteczność gwarantuje wykorzystanie technologii warstwowej GM Collection. W przeciwieństwie do zwyczajnych produktów produkty HWC Collection odznaczają się wysokojakościową obróbką powierzchniowych warstw złota, wysoką trwałością chemiczną i kolorystyczną. Te cechy gwarantuje niezwykle złożony proces metalizowania sofistykowanymi warstwami. Pozłacane produkty są niemożliwe do odróżnienia od drogich klejnotów z czystego złota i oznaczają się bardzo błyszczącą złotą powierzchnią. Dzięki pozłacanej srebrnej biżuterii wybierają państwo kompromis pomiędzy pięknem złotego klejnotu a ceną. Pozłacane łańcuszki i bransoletki HWC Collection swoim designem nawiązują do dobrego gustu i czeskiej jakości. Nowoczesna technologia gwarantuje wysoką jakość obróbki, połysku i odporności na wpływy otoczenia. Produkty są pokryte wysokiej jakości 18-karatowym złotem. Powierzchnia jest elektrochemicznie dopracowana przez metalizowanie szczerym złotem a następnie polerowana. Siła pozłocenia jest 20-50 razy wyższa niż w przypadku zwykłej biżuterii. Produkty pozłacane są niemożliwe do odróżnienia od kilka razy droższych produktów ze szczerego złota. Srebrne łańcuszki i bransoletki swoim designem nawiązują do dobrego gustu i czeskiej jakości. Nowoczesna technologia gwarantuje wysoką jakość obróbki, połysku i odporności na wpływy otoczenia. Produkty są pokryte wysokiej jakości srebrem sterling o próbie 925, zawierającego stopy, które podwyższają wartość użytkową i jakość produktu. Powierzchnia jest elektrochemicznie dopracowana przez metalizowanie szczerym srebrem i następnie polerowana. Certyfikowane czeskie produkty srebrne należą do produktów o najwyższej jakości na rynku D l a c z e g o p o l a ma g n e t y c z n e spełniają rolę leczniczą? Życie ma konstrukcję elektromagnetyczną, jest układem elektronicznym… Mamy więc naturę świetlną, czyli właśnie elektromagnetyczną. Po wielu latach badań stwierdzono jednoznacznie: człowiek żyje pośród pól elektromagnetycznych oraz posiada własne życiodajne biopole. Dysp onujemy więc autonomicznym polem energetycznym o charakterystycznej częstotliwości (wibracji) tworzącej naszą obecną rzeczywistość – świat, w którym żyjemy. Również nasz system krążenia można potraktować jako układ elektrodynamiczny, układ, w którym ładunki elektryczne (elektro-) poruszają się pod wpływem sił ( - dynamiczny ), a krew przenosi również informację magnetyczną po całym organizmie. Temat ten podejmował wielokrotnie prof. W. Sedlak w swoich pracach. Pisałem zresztą o tym w artykule „Krew – nośnik informacji elektromagnetycznej”. W ludzkim mózgu istnieje znaczna ilość mikroskopijnych magnesów naturalnych, na które można wpływać impulsami magnetycznymi. Najprawdopodobniej pełnią one rolę swoistych „neuronowych kompasów” – podobnie jak u ssaków (np. wieloryby, delfiny) i ptaków, które w swych wędrówkach kierują się polem magnetycznym Ziemi. 10 Magnesy te – to tzw. magnetosomy o wielkości 20 nm (nanometrów), czyli 20 x 10 -9 m (dwadzieścia miliardowych metra). Zresztą nawet pojedyncze elektrony są przecież mikroskopijnymi magnesami, które można ustawiać w kierunkach dzięki tzw. spinowi, tj. wewnętrznemu momentowi pędu. różnych Na magnetosomy i elektrony oddziałują m.in. energie przybywające z kosmosu, takie, jak elektroniczne impulsy, fotony, słoneczne pro tuberencje, fale magnetyczne i elektroniczne oraz promienie słoneczne. Okazało się, że jeśli organizm dysponuje magnetosomami, to jest zdolny do samodzielnego wytwarzania własnego pola magnetycznego wykorzystywanego do regulacji homeostazy (równowagi życi owej). W regulacji tej uczestniczą również zewnętrzne stałe lub zmienne pola magnetyczne niskiej częstotliwości (działania homeostatyczne). Przełom 2 i 3 tysiąclecia odznacza się rewolucją w naukach biologicznych. Szczególnie jest to widoczne w fizjologii. Coraz wyraźniej zaznacza się wiodąca rola sił elektromagnetycznych w strukturach żywych organizmów. Potraktowanie organizmu jako złożonego systemu z własnymi układami wymiany informacji i kontroli prowadzi do głębszego zrozumienia istoty życia i otwiera zupełnie nowe zastosowania terapeutyczne. Życie można określić jako cykl przemiany materii, wzrostu i nammnażania. Obecnie jest już uznawany fakt, że procesy przemiany materii sterowane są aktywnością pól elektromagnetycznych. Komunikację ze światem zewnętrznym, wymianę informacji, koordynację podstawowych czynności narządów wewnętrznych, jak również wszystkich mięśni (w tym mięśnia sercowego) zapewniają potencjały elektryczne. Najprostszym tego potwierdzeniem są np. badania EKG lub EEG. Każda komórka jest mikrokondesatorem gromadzącym energię elektryczną. Można mierzyć jej napięcie i na tej podstawie określać bardzo dokładnie faktyczną bioaktywność organizmu i zagrożenia zdrowia człowieka. Na pola elektryczne bezpośredni wpływ mają pola magnetyczne. ŻYWY USTRÓJ TO MAGNETYCZNY MECHANIZM, W KTÓRYM PROCESY CHEMICZNE I ELEKTRONICZNE SĄ PORUSZANE SŁABYMI I ŚREDNIMI 11 POLAMI MAGNETYCZNYMI, ODMIERZAJĄCYMI CZAS ŻYCIA UKŁADÓW. W. Sedlak Nauka w niepodważalny sposób udowodniła, że: § pola elektromagnetyczne gwarantują właściwą odbudowę mikrostruktur kostnych (np. przy złamaniach), § pola magnetyczne organizmu sterują budową i odbudową strukturalną, § strukturotwórcza rola obejmuje anabolizmu* i katabolizmu**, również magnetyczne funkcjonowanie § niewielkie pola elektromagnetyczne powstające w organizmie sterują procesami wzrostu i gojenia się ran, § wymiana informacji między komórkami odbywa się m.in. za pośrednictwem pól elektromagnetycznych, § proces wymiany gazowej we krwi (podstaw owy proces warunkujący trwałość życia) jest sterowany polem magnetycznym, § oddziaływania elektromagnetyczne w obrębie nerwów i mięśni stanowią fundament dla prawidłowego procesu przemiany materii w komórkach, § zdrowe tkanki mogą istnieć i powstawać tylko elektromagnetycznych o odpowiedniej aktywności, pod wpływem pól § organizmy żywe wykorzystują nie tylko własne pola elektromagnetyczne, ale potrzebują także zewnętrznych pól, przy których proces przemiany materii funkcjonuje właściwie, § bez ziemskiego pola grawitacyjnego życie jest możliwe, bez ziemskiego pola magnetycznego – nie, § § odpowiednio dobrane, pulsujące pole elektromagnetyczne jest w stanie w sposób fizjologiczny wyeliminować chroniczne niedobory ruchu (a co za tym idzie – niedobory energii), na które cierpi dzisiejszy człowiek, braki pola magnetycznego przyśpieszają starzenie organizmu, 12 § pola elektromagnetyczne: - stymulują metabolizm (przemianę materii), - poprawiają przepływ krwi, - poprawiają tzw.ciśnienie parcjalne tlenu w naczyniach krwionośnych, - zwiększają wysycenie hemoglobiny tlenem, - powodują polepszenie wykorzystania tlenu przez tkanki. Osiągnięcia te stały się przyczyną rozwoju badań zastosowania pól elektromagnetycznych w medycynie. Wyniki prac zespołów naukowych w USA, Rosji, Japonii, Włoszech, Anglii, Niemczech doprowadziły do tego, że w medycynie zaczęto coraz szerzej stosować pola magnetyczne – m. in. w 1978 r. Amerykańska Agencja ds. Leków i Żywności oficjalnie dopuściła do za stosowań w leczeniu terapię polem magnetycznym. Mikromagnesy znajdują również zastosowanie w kosmetyce jako składnik kremów, maseczek itp. Tradycyjne leczenie akademickie opiera się na lekach, a leki to przede wszystkim chemia. Chemia potrafiła wyjaśnić zj awiska zachodzące w organizmie pod wpływem leków. Przed fizykami zaś natura skrzętnie ukrywała swe tajemnice przez długi czas. Po prostu zjawiska fizyczne są o wiele bardziej skomplikowane niż zjawiska chemiczne. Najszerzej stosowana jest farmakoterapia. Fizykoterapia zaś wykorzystuje działania pól elektromagnetycznych stałych i impulsowych oraz ultradźwięków. W tym jednak przypadku środki fizykoterapeutyczne są nieśmiałe i stosowane zwykle przy rehabilitacji pourazowej. Króluje więc farmakoterapia. Ogólny wzrost chorób przewlekłych, który mimo wszystkich, będących do dyspozycji środków medycyny akademickiej nabiera coraz większych rozmiarów, powinien nas zastanawiać. Nie tylko lekarz winien być świadom tego, że organizm z niedoborami energetycznymi będzie osłabiony. Nie będzie więc dysponował wystarczającą energią własną dla skutecznego przetwarzania leków, czy innych zabiegów terapeutycznych. Przecież z zasady wszystkie procesy lecznicze zależą od sprawnej przemiany materii w komórkach. Należy więc wyraźnie stwierdzić – medycyna przyszłości coraz śmielej będzie sięgać po fizykalne metody leczenia i zapobiegania schorzeniom rezygnując z farmakologii wszędzie tam, gdzie będzie to tylko możliwe. 13 *Anabolizm – część przemiany materii w organizmie prowadząca do biosyntezy jego własnych, wielkocząsteczkowych składników - białek, kwasów nukleinowych, tłuszczów, węglowodanów; polega na ciągłym odnawianiu tych związków. **Katabolizm – część przemiany materii prowadząca do rozpadu białek, węglowodanów, tłuszczów, kwasów nukleinowych. Na podstawie książek z cyklu "Barwy Twojego Zdrowia" - "Biomagnetyzm: cudowna moc w życiu - Jak wykorzystać lecznicze właściwości pól magnetycznych?" oraz "Tajemnice suplementacji odżywiania". Autor: Janusz Dąbrowski Inne artykuły dotyczące zagadnień biomagnetyzmu i magnetostymulacji (autor – J. Dąbrowski): http://www.eioba.pl/a79155/artroza_choroba_zwyrodnieniowa_stawow http://www.eioba.pl/a79055/o_magnetostymulacji_endogennej_nitrogl icerynie_i_dotlenieniu_organizmu http://www.eioba.pl/a79054/pewne_novum_o_zatruciu_ciazowym http://www.eioba.pl/a79283/ogolne_spektrum_zastosowan_magnetostymulacji http://www.eioba.pl/a79050/jak_przeciwdzialac_bolom_plecow http://www.eioba.pl/a79045/reumatyzm http://www.eioba.pl/a79037/arterioskleroza_miazdzyca http://www.eioba.pl/a78591/krew_nosnik_informacji_ektromagnetycznej 14 http://www.eioba.pl/a78368/o_swiatloterapii http://www.eioba.pl/a78356/alergie_i_astma http://www.eioba.pl/a78291/zaburzenia_pracy_organizmu_spowodowane_dz ialaniem_pol_magnetycznych http://www.eioba.pl/a78285/zdrowy_sen http://www.eioba.pl/a78284/jak_usunac_bioenergetyczne_blokady_z_organizmu http://www.eioba.pl/a78283/szkodliwe_skutki_promieniowania_elektromagnetycznego http://www.eioba.pl/a78107/leczenie_magnesami_najstarsza_terapia_swiata http://www.eioba.pl/a78106/ekosystem_elektromagnetyczny http://www.eioba.pl/a78105/medycyna_informacyjna_co_to_takiego http://www.eioba.pl/a78080/biopola_energetyczne http://www.eioba.pl/a78077/wplyw_kosmosu_na_procesy_zyciowe http://www.eioba.pl/a78075/czlowiek_istota_elektromagnetyczna Duchowe uzdrowienia w starożytności Przejdź do Komentarzy Ads by Google Detoksykacja Leczenie Zmień swe życie na Lepsze. Oczyść Jelita ze zbędnych Toksyn! www.Colonix.pl/Odtruwanie 15 Zawsze i wszędzie ludzie wierzyli w istnienie uzdrowicielskiej mocy, która w ten czy inny sposób potrafi przywracać dobre samopoczucie i sprawność organizmu. Byli przekonani, że ową tajemniczą siłę można wezwać, by uśmierzyła ludzkie cierpienia. Poglądy takie zaobserwować można w historii wszystkich ludów. W zaraniu cywilizacji moc uzdrawiania ludzi lub wywierania na nich dobrego albo złego wpływu przypisywano kapłanom i świętym, którzy powoływali się na moc nadaną im rzekomo przez bogów. Z biegiem czasu w różnych częściach świata rozwinęły się najrozmaitsze obrzędy uzdrowicielskie mające przywołać bóstwa; towarzyszyły im określone ceremonie lub śpiewy. Wykorzystywano też w tym celu talizmany, amulety, pierścienie, relikwie i podobizny bogów. Kapłani różnych religii starożytnych zwykli sugerować pacjentowi, będącemu pod wpływem narkotyków lub hipnozy, że we śnie nawiedzą go bogowie, by przynieść mu uzdrowienie. Ta forma leczenia dawała często pożądany skutek; chodziło tu najwyraźniej o działanie na podświadomość. I tak czciciele bogini Hekate musieli - w okresie kiedy przybywa księżyca - napełnić moździerz jaszczurkami, kadzidłem i mirrą, po czym rozgnieść to wszystko na miazgę. Wtedy miała ukazywać im się we śnie. Jakkolwiek groteskowy wydałby się nam dziś ten proceder, musiał być przekonywujący dla chorych, bo relacje współczesnych przypisują mu wiele skutecznych uzdrowień. Rzecz jasna, takie dziwaczne procedury silnie pobudzały wyobraźnię, uwrażliwiając podświadomość na przekazywaną sugestię. Za każdym razem prawdziwa moc uzdrowicielska wypływała oczywiście z podświadomości. We wszystkich epokach niewykształceni medycznie uzdrowiciele osiągali ciekawe wyniki nawet wtedy, kiedy zawodziła wiedza medyczna. To powinno nam dać do myślenia. Jakimi kuracjami leczyli ci “cudotwórcy” w różnych zakątkach świata? Po prostu budzili oni w pacjentach ślepą wiarę, która z kolei przywoływała uzdrowicielskie siły organizmu. Stosowane przy tym sposoby bywały tak osobliwe, że uskrzydlały wyobraźnię pacjentów, czyniąc ich bardziej podatnymi na wpływy. W takim stanie sugestia uzdrowienia padała na żyzny grunt; musiały przyjąć ją bezwzględnie świadomość i podświadomość. Nawet Biblia mówi o mocy podświadomości: „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą (Mk 10, 52) “Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju! (Łk 8, 4 “Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymaliście” (Mk 11,24). 16 Zwróć tutaj uwagę na szczególne użycie czasów. Ewangelista wzywa nas, byśmy przyjęli jako fakt i prawdę to, że nasze pragnienie już zostało wysłuchane i spełnione, że “otrzymaliśmy” i że tym samym pragnienie się urzeczywistni. Warunkiem skuteczności tej metody jest ufne przekonanie, że każda myśl, idea i wyobrażenie są rzeczywistością, która już się w umyśle dokonała. W sferze psychiczno-umysłowej bowiem trwałą postać przybiera tylko to, co uznamy za obecnie istniejącą rzeczywistość. Zagadkowe przesłanie przytoczonego wyżej miejsca w Biblii trzeba zatem rozumieć jako zwięzłą i celową wskazówkę, jak możemy wykorzystać do naszych celów twórczą siłę myśli a mianowicie, wpajając podświadomości jasno zarysowane pragnienie. Myśl, ideę, plan, dążenie cechuje w jej własnej sferze najzupełniej realna egzystencja; w sensie umysłowym istnieją one tak samo jak twoja dłoń, serce albo martwe przedmioty w świecie materialnym. Stosując tę metodę, wyłącz wszelkie zakłócające ją myśli o wydarzeniach lub okolicznościach, które mogłyby zniweczyć twoje plany. Zasiej w duchu myśl, a w świecie zmysłów wzejdzie ona jak ziarno, bylebyś jej pozwolił rosnąć bez zakłóceń. Co rusz czytamy w Biblii: ” Według wiary waszej niech wam się stanie “. Przecież i w ogrodzie zapuszczasz ziarno w ziemię ufając, że wyda ono kwiaty i owoce odpowiednie dla swojego gatunku. Jest to zadaniem ziarna - zgodnie z prawami natury. Wiara, jakiej żąda Biblia, to pewien sposób myślenia, stan umysłu, wewnętrzna pewność, za sprawą której wszelkie wyobrażenie przyjęte przez świadomość za bezwzględną prawdę zapadnie w podświadomość i w niej się zakorzeni. W pewnym sensie wierzyć znaczy uważać za prawdę to, czemu przeczy rozum i zmysły. Należy zatem wyłączyć ów jakże ograniczony, kierowany racjonalizmem, analityczny, obiektywizujący umysł - zamiast tego ufnie zdając się na bezgraniczną siłę podświadomości. Słowami: “Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie!” - Jezus przykazuje świeżo uzdrowionym, żeby z nikim nie rozmawiali o cudzie, jaki ich przed chwilą spotkał. Sceptycyzm i lekceważące uwagi niewiernych mogłyby bowiem zasiać lęk i zwątpienie w sercach ozdrowieńców i tym samym pozbawić słowa ich uzdrowicielskiej mocy. Takie zdarzenia określane mianem cudów dzieją się w wielu miejscach pielgrzymek na świecie Stwierdzonym faktem jest, że cudowne uzdrowienia miały miejsce w różnych świątyniach na świecie - w Europie, Ameryce, Indiach i w Japonii. Sam zwiedzałem wiele słynnych miejsc pielgrzymek w Japonii - na przykład słynną świątynię Diabutsu, gdzie stoi ogromny posąg modlącego się Buddy. Ta 13-metrowa rzeźba z brązu zwana jest “wielkim Buddą”. Widziałem, jak młodzi i starzy ludzie kładli mu u stóp ofiary. Piętrzyły się tam pieniądze, ryż, owoce. Płonące świece, zapach kadzidła i błagalne modlitwy sprawiły, że był to dla mnie niezapomniany widok. Nasz przewodnik przetłumaczył nam modlitwę młodej dziewczyny, która z głębokim ukłonem położyła na ołtarzu ofiarnym dwie pomarańcze i zapaliła świecę. Dowiedzieliśmy się, że dawniej była niemową, głos odzyskała u progu tej świątyni. Teraz zaś dziękowała Buddzie za cudowne uzdrowienie, które było możliwe tylko dzięki jej dziecięcej wierze. Pełna była radosnej ufności, że Budda znów pozwoli jej śpiewać piosenki, jeśli tylko ona 17 dopełni pewnego rytuału, odbędzie post i złoży stosowne ofiary. Tak też zrobiła, a jej podświadomość otwarła się na tę niezachwianą wiarę i przyniosła upragnione uzdrowienie. Kolejnym przykładem, jaką potęgą jest wyobraźnia i niezachwiana wiara, niech będzie historia mojego krewnego, chorego na gruźlicę. Oba płuca miał już mocno zniszczone, kiedy jego syn postanowił uleczyć ojca. Pojechał do rodzinnego miasta Perth w Australii i opowiedział ojcu, że spotkał mnicha, który właśnie wrócił z pewnego miejsca pielgrzymek w Europie, i sprzedał mu za odpowiednik dwustu marek niemieckich maleńki kawałek krzyża. W rzeczywistości zaś ów młody człowiek podniósł z ziemi pierwszą lepszą drzazgę i kazał ją jubilerowi oprawić w złoto, aby wyglądała jak prawdziwa relikwia. Powiedział ojcu, że samo dotknięcie tego cudotwórczego odłamka uleczyło już wielu ludzi. Udało mu się pobudzić wyobraźnię i wiarę ojca tak mocno, że ten wyrwał mu pierścień, położył go sobie na piersi, odmówił po cichu modlitwę, po czym wyczerpany usnął. Nazajutrz rano był całkowicie zdrów. Przeprowadzone z największą dokładnością badania kliniczne wykazały, że choroba znikła bez śladu. Uzdrowienia tego nie należy oczywiście przypisywać drzazdze, ale rozbudzeniu niezwykłej woli i niezachwianej pewności uzdrowienia. Ojciec nigdy się nie dowiedział, jakiemu podstępowi zawdzięcza wyzdrowienie - taki zawód bowiem mógłby łatwo spowodować nawrót choroby. Przeżył jeszcze 15 lat w pełnym zdrowiu i zmarł w wieku 89 lat. Uniwersalne siły uzdrawiania Wiadomo, że istnieją rozliczne metody leczenia, które prowadzą do uzdrowień, niewytłumaczalnych dla medycyny. Wynika stąd nieodparty wniosek o istnieniu pewnej wspólnej zasady uzdrowicielskiej, wspólnej tym wszystkim metodom. Owa jedyna i niepowtarzalna moc uzdrowicielska spoczywa w podświadomości, do której prowadzi tylko jedna droga: wiara. Pora uzmysłowić sobie raz jeszcze następujące podstawowe prawdy: 1. Posiadasz zdolności duchowe, których różne postacie “określamy mianem “świadomości” i “podświadomości. 2. Twoja podświadomość podlega ciągłym sugestiom i steruje twoim ciałem we wszystkich jego funkcjach. Czytelnicy tej książki wiedzą zapewne, że hipnozą można wywołać objawy wszystkich niemal chorób. Wystarczy, na przykład, zasugerować zahipnotyzowanej osobie, że ma wysoką gorączkę, dreszcze albo silne rumieńce na twarzy, i tak się właśnie stanie. Bez trudu można też przekonać badaną osobę, że nie może poruszać nogami, albo podtyka się komuś pod nos szklankę wody mówiąc: “To pieprz. Powąchaj!” Ataku kichania, który wtedy nastąpi, nie wywoła oczywiście woda, ale - jak we wszystkich przytaczanych tu zjawiskach - siła sugestii. Kiedy komuś, kto ma alergię na pierwiosnki, poda się w hipnozie ołówek mówiąc, że to pierwiosnek, natychmiast pojawią się u niego typowe objawy alergii. Trudno o lepszy dowód, że te objawy choroby wynikają tylko i wyłącznie z wyobrażeń w umyśle danej osoby. 18 A zatem, w ten sam sposób, drogą duchową, można również leczyć dolegliwości. Któż nie słyszał o niezwykłych sukcesach osteopatii, chiropraktyki i medycyny naturalnej? Któż nie czytał o cudownych uzdrowieniach, które w najróżniejszych religiach tłumaczy się łaskawością wzywanego bóstwa? My jednak wiemy, dlaczego ci wszyscy ludzie tak nadspodziewanie szybko odzyskiwali zdrowie: uzdrowiła ich własna podświadomość - jedyna prawdziwa moc uzdrowicielska, jaką znamy. Jej działanie możesz sam zaobserwować, kiedy goi ci się rana. Podświadomość dokładnie wie, co robić. Lekarz tylko przynosi opatrunek i powiada: “Reszta należy do natury!” Jej zaś prawa są takie, jak prawo podświadomości, której najważniejszym zadaniem jest ochrona i podtrzymywanie życia. Najwyższym prawem natury jest instynkt samozachowawczy. Najsilniejszy jej popęd jest zarazem najpotężniejszą autosugestią. Sprzeczne teorie Wdawanie się w szczegóły rozlicznych teorii, jakie nam proponują z jednej strony rozmaite grupy wyznaniowe i sekty, z drugiej zaś różnej maści medyczni bakałarze, byłoby równie nużące, co jałowe. Prawie wszyscy głoszą wyłączną słuszność własnej metody. Wzajemna sprzeczność tych teorii, jest niezbitym dowodem, że się mylą. Istnieje mnóstwo metod leczniczych. Praktykujący w Paryżu austriacki lekarz Franz Anton Mesmer ( 1734-1815) przekonany, że oto odkrył uniwersalne właściwości lecznicze magnesu, stosował go przy najróżniejszych chorobach ze skutecznością, która graniczyła z cudem. Przy innych kuracjach wykorzystywał rozmaite szkła i metale. Później całkowicie zrezygnował ze stosowania jakichkolwiek preparatów, tłumacząc swoje lecznicze sukcesy działaniem tak zwanego “zwierzęcego magnetyzmu”, który wedle jego teorii przepływać miał od lekarza do pacjenta. W końcu ograniczył się wyłącznie do hipnozy, którą w tamtej epoce nazwano od jego nazwiska “mesmeryzmem”. Inni lekarze natomiast dowodzili, że to nic innego jak sugestia. Psychiatrzy, psychologowie, osteopaci, chiropraktycy, lekarze i kościoły - słowem, wszystkie grupy i jednostki, które starają się chronić psychiczne i fizyczne zdrowie ludzkości, stosują zawsze ten sam środek: bezgraniczną, wszechogarniającą siłę podświadomości. To jej działanie pragnie przypisać sobie każda medyczna teoria. U podstaw wszelkiego leczenia leży określone, pozytywne nastawienie umysłu - ta właśnie wewnętrzna postawa czy sposób myślenia, który zwiemy “wiarą”. Uzdrowienie wynika z ufnego oczekiwania, które udziela się podświadomości jako przemożna sugestia i uruchamia wszystkie jej uzdrowicielskie moce. Tylko to oczekiwanie - nieważne, jaką metodą lub techniką je nazwiemy - może przynieść nam pomoc. Istnieje tylko jedna zasada uzdrowicielska -jest nią wiara. Istnieje tylko jedna moc uzdrowicielska - jej źródłem jest podświadomość. Spróbuj spokojnie, bezstronnie i rzetelnie pojąć własny początek i własną naturę. Możesz być pewien lub pewna sukcesu - wystarczy mocno uwierzyć! JOSEPH MURPHY MOC PODŚWIADOMOŚCI Powiązane posty: 19 • Totalna kuracja przeciwrakowa • Czy dieta sokowo-warzywna może wyleczyć…raka? • Ulecz swoje ciało ! • Stres i napięcie = początek choroby ! • Filozofia zdrowia Ads by Google alergia Szukasz sposobu leczenia astmy? Wejdź i poczytaj - alergia www.serwisonoff.pl/alergia Bóg cię kocha Możesz doświadczać Bożej miłosci w swoim życiu www.szukajacboga.com/milosc Bioter" - W zdrowiu i sprawności do późnej starości Kontakt [ Odchudzanie ] - [ Aparaty Tianshi ] - [ Technika dla zdrowia ] - [ Sport ] Tiens - Sterowane mikrokomputerem pasy do masażu - odchudzanie - rehabilitacja - kształtowanie sylwetki - sport - lub Pas Shaping - Opis -> tutaj Pas Tiens Opis -> tutaj Cena: 275 zł Cena: 645 zł Redukcja wagi Kształtowanie sylwetki Kształtowanie biustu Terapia cieplna podczerwienią Relaksacja Rehabilitacja Zmniejszanie bólu Masaż kręgosłupa Redukcja wagi Kształtowanie sylwetki Relaksacja Rehabilitacja Zmniejszanie bólu Masaż kręgosłupa Masaż dowolnej części ciała 20 Masaż dowolnej części ciała [ Początek strony ] SHAPING QUEEN /KRÓLOWA KSZTAŁTOWANIA/ Pas do masażu, odchudzania i kształtowania piersi kobiecych. Cena zestawu: 645 zł 21 Skład zestawu: Pas wyszczuplający; Punktowe magnetyczne urządzenie powiększające biust; Zasilacz stacjonarny i Zasilacz przenośny (akumulator); Wtyk do gniazda zapalniczki w samochodzie; Anoda zapłonowa ignitronu; Żel do masażu; Baterie akumulatorowe: 1 komplet Formularz zamówienia pasa do masażu. * Imię i nazwisko: Elementy produktu i jego funkcje * Kod i miasto: Slinik niszczący tłuszcz *Ulica: 5 silników niszczących tłuszcz o dużej mocy zostało zaprojektowanych dla naukowo i racjonalnie określonej talii, brzucha oraz tylnej części ludzkiego ciała. Sprawia, że tłuszcz w obrębie pasa, brzucha oraz tylnej części ludzkiego ciała dostaje się pod wpływ naukowo opracowanego procesu działania silnika niszczącego tłuszcz, osiągając wysokie prędkości drgań do 5800t/min. Kontrolny system Chipowy G8 ma zaprogramowane 8 różnych trybów, sposobów zniszczenia tłuszczu (Tryb cyklu, tryb przerywany, tryb ucisku palców, tryb wibracyjny, tryb młota, tryb ocierania, tryb dotyku miejscowego, tryb wielostronny) do najgłębszego poziomu komórek tłuszczu. Poprzez wysoką prędkość tłuszcz wydzielany jest na zewnątrz w postaci potu i płynów ustrojowych. E-mail: * Telefon: ZAMAWIAM: Pas do masażu Shaping Queen w cenie 645 zł. Pas ShapingQueen-645zł Super-silne magnesy 20 super silnych magnesów wprowadzą ciało w otoczenie fal magnetycznych, stwarzając sieć fal magnetycznych działającą na każdą część ciała przez serię przyciągnięć i przeszyć, rozkład tkanki tłuszczowej stanie się szybszy i skuteczniejszy o 8:100 super silnych fal magnetycznych, pozostawiając ciało pod uzdrawiającym wpływem kuracji magnetycznej. UWAGI Terapia cieplna podczerwienią Wyslij formularz Pożądany efekt końcowy można osiągnąć stosując terapię cieplną głębokimi promieniami podczerwieni oraz za pomocą Wyczysc formularz technologii zmniejszających tkankę tłuszczową. Głęboko docierające działanie pomaga w szybszej, skuteczniejszej i głębszej likwidacji tkanki tłuszczowej jak również pozwala uniknąć zaburzeń procesu odchudzania poprzez pory roku. Urządzenie zwiększające biust za pomocą fal magnetycznych Zaprojektowane w zgodzie z kształtem piersi i ludzkiego ciała, 8 różnych częstotliwości wibracji fal magnetycznych, masaż i stymulacja trzech punktów na piersiach (Qimen, Tianchi, Shanzong), przyspiesza 22 krążenie krwi, stymuluje wzrost sutków, oraz efektywnie wpływa na powiększenie piersi, sprawiając że stają się większe, nadając im jędrność i sprężystość. Krem do masażu Używaj razem z pasem na ramie i pasem na nogę aby zwiększyć efekt działania. Pas zakładany na rękę i na nogę Poprzez oddziaływanie pulsacyjne umiejscowienie pasa na mięśniach nogi lub ramienia można osiągnąć pełniejszy efekt. Poprzez technologię elektroniczną lekkie stymulujące fale zostaną przekazane na skórę człowieka poprzez specjalny silikonowy żel elektroniczny. Poprzez działanie na sygnały nerwowe człowieka, urządzenie stymuluje nerwy w części na którą oddziałuje oraz na nerwy motoryczne aż do głębokich komórek motorycznych, co usprawni przepływ krwi i płynów, zwiększając odżywienie mięśni, wpływając korzystnie na ich sprężystość, osiąga efekt wyszczuplenia nóg i ramion. Bateria akumulatorowa Podczas użycia, zabezpiecza produkt przed przepięciami sieci energetycznej. Jest wygodniejsza w użyciu. Ładowanie zajmuje tylko 2-2,5 godzin. Może być ładowana przez zasilacz bezpośrednio ze źródła prądu. Należy regularnie ładować baterię. Funkcje urządzenia I. Główny panel kontrolny 1. Power: Naciśnij ten przycisk, a urządzenie ustawi się w stan pracy, określony fabrycznie. 2. Mode: Naciśnij ten przycisk, można nim wybrać 8 trybów pracy, a jeśli na wyświetlaczu pojawi się „0” oznacza to, że urządzenie samo automatycznie wybierze 1 z 8 trybów pracy. 3. Time: Naciśnij ten przycisk. Można ustawić 9 czasów pracy: 5, 10, 15, 20, 25, 30, 35, 40, FF. FF oznacza ciągły czas pracy bez ustawień czasu. 4. Intensity: Naciśnij ten przycisk i wybierz stopień intensywności z 8. Stopień intensywności jest widoczny jako 8 długich pionowych kresek na wyświetlaczu. 5. Przyciski „Adjust” i „Stettings”: Obydwa przyciski można ustawić razem, ustawiając terapię cieplną, wagę, płeć, itd. Poziom pracy. a) Przycisk „Function” został podzielony na wyszczuplanie, lub powiększanie biustu, oraz wyszczuplanie i powiększanie biustu w trzech różnych formach. Można je ustawić w zależności od preferencji ustawień. Przy wyszczuplaniu, urządzenie informuje, że pas działa, przy powiększaniu biustu urządzenie informuje, że mechanizm powiększający biust działa, a przy jednoczesnym wyszczuplaniu i powiększaniu biustu, urządzenie informuje o jednoczesnym działaniu mechanizmów. b) Naciśnij przycisk „Heat treatment”, a na ekranie wyświetli się symbol ciepła, co będzie oznaczać, że urządzenie grzeje. 23 c) Waga i płeć może zostać ustalona zgodnie z posiadanymi informacjami. II. Panel kontrolny pasa przy działaniu na ramię i na nogę 1. ON/to przycisk włączający, jak również silny przycisk funkcyjny, intensywność może być zwiększona o 1/10 po każdym przyciśnięciu. Istnieje 10 poziomów, które na ekranie są oznaczone poziomą linią intensywności. 2. OFF/ to przycisk stop, jak również słaby przycisk funkcyjny, intensywność może być zmniejszona o 1/10 po każdym przyciśnięciu. Istnieje 10 poziomów razem, które na ekranie są oznaczone poziomą linią intensywności. 3. P/S to przycisk oznaczający kontrolę automatyczną, nastawia on 8 funkcji w przeciągu 15 minut automatycznie. 4.TRYB to przycisk trybu, który zawiera 8 różnych trybów funkcyjnych. Zawiera 3 tryby podstawowe i 8 dodatkowych. Mogą one zostać ustawione w zależności od danej części. Podczas pracy ekran wyświetla różne wskazania, zależnie od danej części. Wskazówki użytkowania 1. Wyjmij urządzenie i umieść na wybranej części ciała, dopasuj pas do ciała. 2. Po podłączeniu zasilacza do przyłącza prądowego głównego silnika, włącz zasilanie. 3. Włącz przycisk „Power supply”, wciśnij przyciski „Regulation” i „Settings” aby ustawić funkcje, kurację cieplną, wagę i płeć. 4. Waga i płeć może zostać ustalona zgodnie z posiadanymi informacjami. Naciśniej przycisk „Mode” dla operacji automatycznej, która może ustawić 8 rodzajów intensywności trybu pracy. Kiedy na wyświetlaczu pojawi się „0” oznacza to, że urządzenie samo automatycznie wybierze 1 z 8 trybów pracy. 5. Przyciskiem „Time” można ustawić 1 z 9 czasów. FF na wyświetlaczu oznacza ciągły czas pracy bez ustawień czasu. 6. Przycisk „Intensity” zawiera 8 stopni intensywności w zależności od osobistych potrzeb. Stopień intensywności jest widoczny jako 8 długich pionowych kresek na wyświetlaczu. 7. Przycisk „Function” został podzielony na wyszczuplanie, powiększanie biustu i wyszczuplanie i powiększanie biustu w trzech różnych formach. Można je ustawić w zależności od poziomu ustawień. Przy wyszczuplaniu, urządzenie informuje, że pas działa, przy powiększaniu biustu urządzenie informuje, że mechanizm powiększający biust działa, a przy jednoczesnym wyszczuplaniu i powiększaniu biustu, urządzenie informuje o jednoczesnym działaniu mechanizmów. 8. Przy korzystaniu z urządzenia zwiększającego biust za pomocą fal magnetycznych, prosimy włożyć dwa główne silniki osobno do miseczek biustonosza. Dołącz drugi podłączony terminal do wtyczki „urządzenia zwiększającego biust” na głównym silniku pasa. Wciśnij odpowiedni przycisk aby otrzymać pożądany tryb. 9. Wciśnij przycisk „Heat treatment” ”, a na ekranie wyświetli się symbol ciepła, co będzie oznaczać, że urządzenie grzeje. W ciągu dwóch minut osiągnie ono stałą temperaturę 45’C. 24 10. Kiedy ustawiony czas pracy dobiegł końca, urządzenie zatrzyma się automatycznie. Jeśli zachodzi potrzeba dalszej pracy, włącz ponownie przycisk czasu. 11. Gdy nie używasz urządzenia, odłącz je od prądu, aby zapobiec uszkodzeniu. 12. Zaleca się aby w normalnych okolicznościach, używać urządzenia dwa razy dziennie. Urządzenia można używać 20-40 minut każdorazowo. Jeżeli zachodzi niecodzienne odczucie ciepła, odrętwienia i cierpkości, to są to normalne reakcje zachodzące przy użytkowaniu. 13. Po użyciu, należy wypić jedną butelkę przegotowanej wody, efekt będzie wtedy lepszy. Należy ciągle używać niniejszego urządzenia, w przeciwnym wypadku może to wpłynąć na efektywność. Instrukcje 1. Baterie akumulatorowe są specjalnym źródłem prądu dla urządzenia, które jest połączone z głównym silnikiem produktu za pomocą załączonych przewodów. Należy nacisnąć odpowiedni przycisk i urządzenie może normalnie pracować. 2. Czas ładowania baterii wynosi 2-2,5 godzin. Używając baterii, należy przełączyć przełącznik na górze baterii do pozycji „Use” ; Ładując baterie należy przełączyć przełącznik do pozycji „Charge” i ładować go używając bezpośrednio zasilacza dołączonego do urządzenia. Świecąca lampka informuje, że baterie się ładują. Podczas używania baterii nie zaleca się używania funkcji terapii cieplnej. Należy zawsze regularnie ładować baterię. 3. Używanie pasa na ramię i pasa na nogę: Należy otworzyć obudowę głównego silnika i, biegunem dodatnim do góry, należy umieścić baterie w środku. Nanieść krem do masażu (Używaj kremu do masażu aby zwiększyć efekt działania) na wybraną część pasa na ramię lub pasa na nogę. Zgodnie z wybranym urządzeniem, należy użyć specjalnej taśmy elastycznej aby połączyć je z urządzeniem i unieruchomić na zastosowanym urządzeniu, należy nacisnąć odpowiedni przycisk funkcyjny, wedle pożądanej pozycji. Istotne parametry Napięcie wejściowe: AC 220 V (Wyposażone w zasilacz (DC 12V/1600mA), oraz baterie akumulatorowe). Częstotliwość: 50 Hz Prędkość obrotowa silnika niszczącego tłuszcz: 5800 obr/min Zużycie prądu w stanie spoczynku: Poniżej 100mA Zużycie podczas pracy: Poniżej 1600mA Poziom hałasu: Poniżej 50dB Temperatura terapii cieplnej: Poniżej 50’C Zalecenia: 25 1. Urządzenia można używać ściśle z zaleceniami użytkowania standardowego sprzętu elektrycznego. 2. Zabrania się używać urządzenia w pomieszczeniach o dużej wilgotności, źródła ognia lub wody. Urządzenie należy trzymać w suchym i przewiewnym miejscu.. 3. Nie należy używać urządzenia w przeciągu godziny od kolacji lub przy pustym żołądku. 4. Zaleca się czyszczenie urządzenia jedynie wilgotną szmatką lub gąbką. Nie należy myć urządzenia pod bieżącą wodą. 5. Kobietom w ciąży oraz niemowlakom zabrania się korzystania z niniejszego urządzenia, a pacjenci szczególni powinni najpierw skonsultować się z lekarzem. 6. Całkowity czas ciągłego użytkowania nie powinien przekroczyć 40 minut. 7. Po użyciu należy wyłączyć urządzenie od prądu aby uniknąć uszkodzeń i zapewnić bezpieczeństwo. 8.. W razie niewłaściwego działania należy zabrać urządzenie do lokalnego punktu sprzedaży celem przeprowadzenia naprawy. Nie należy rozkręcać urządzenia samodzielnie. Produkt posiada międzynarodowy certyfikat CE no. ATE 2004506 Cena 645,oo zł. - Przesyłka gratis. [ Początek strony ] [ Początek strony ] Pas Tiens TL 2001B 26 Wyświetlacz cyfrowy mikrokomputera sterującego Kulki masujące o wielu natężeniach wibracji Wbudowane magnesy stałe Bezpiecznie zasilanie napięciem 12 V Formularz zamówienia pasa do masażu. Zastosowanie: - nadwaga, otyłość, - bóle mięśni, nerwobóle, - gościec (reumatoidalne zapalenie stawów), - zapalenie korzeni nerwów rdzeniowych, osteochondroza kręgosłupa, - zachwianie mikrocyrkulacji w tkankach przy niedowładach, paraliżach, stwardnieniu rozsianym itp., - silne zmęczenie, - nierównowaga energetyczna, - mało aktywny tryb życia. - Relaksacja - Zmniejszanie bólu i dyskomfortu Działanie magnetyczne i wibracyjno-masujące Aparat bardzo praktyczny, kontrolowany jest przez mikrokomputer, co pozwala na dobieranie optymalnego programu. * Imię i nazwisko: * Kod i miasto: *Ulica: E-mail: * Telefon: ZAMAWIAM: Jest bardzo przydatny dla osób prowadzących siedzący tryb życia, zwłaszcza zaś dla osób mających problemy z kręgosłupem, mięśniami ( m.in. kontuzje) i nadwagą (tkanka tłuszczowa i celulitis). Dzięki mocno wibrującym ruchom małych kółek i polu magnetycznemu skutecznie masuje, wygładza i poprawia elastyczność skóry, reguluje krążenie, funkcjonowanie organów wewnętrznych (m.in. ruch robaczkowy jelit) i układu nerwowego. Pas do masażu i odchudzania w cenie 275 zł. Pas do masażu-275 zł. UWAGI Pas stymuluje wydzielanie moczu, oczyszcza organizm z toksyn, powstających przy spalaniu komórek tłuszczowych. Drobne magnesy wewnątrz pasa wytwarzają pole magnetyczne, które reguluje w organizmie przepływy energii Jin-Jang, wspomaga optymalizację mikrokrążenia, wpływa pozytywnie na układ nerwowy, odpręża mięśnie. Pas może być stosowany na talii, szyi, biodrach, rękach. Może być również stosowany do masażu kręgosłupa ( można rozłożyć pas na łóżku). Stosowany może być również przy zapaleniach reumatycznych stawów, oraz nadciągnięciu mięśni. Pas wyszczupla sylwetkę, zapewnia siłę, piękną i błyszczącą skórę. Używanie pasa jest bezpieczne – napięcie w pasie wynosi tylko 12 V. Wyslij formularz Wyczysc formularz 27 Po włączeniu można wybrać 1 z dziesięciu stopni i ustawić czas działania od 5-ciu do 40-stu minut. UWAGA: 1. Nie wolno stosować przy ostrych schorzeniach kardiologicznych, zaburzeniu krążenia w mózgu, sercu, po zawałach, udarach, w zakrzepicy, po niedawno przebytych operacjach, oraz kobietom w ciąży. 2. Dzieci mogą stosować pas tylko w obecności rodziców. 3. Po użyciu pasa trzeba wypić szklankę wody, żeby uzupełnić płyny. 4. Rekomenduje się stosowanie pasa dwa razy dziennie. Nie stosować 30 min. przed i po jedzeniu. Cena 275,oo zł. Szersza informacja: Podwyższenie standardu życia we współczesnych miastach spowodowało z jednej strony zmianę sposobu odżywiania, z drugiej zaś mniejszą aktywność ruchową. Następstwem tego jest nadmierne odkładanie się tłuszczu, prowadzące do otyłości. U kobiet problem ten pojawia się również przy zachwianiu funkcji systemu endokrynologicznego w okresie ciąży i po porodzie. Zapobiegając otłuszczeniu należy prawidłowo się odżywiać i dbać o aktywność ruchową. Jednak nie każdy człowiek ma ku temu możliwości. W walce z nadwagą i otyłością uzasadnione jest stosowanie aparatów i urządzeń sprzyjających odchudzaniu. Pas na odchudzanie stał się w ciągu 6 lat bardzo popularnym na całym świecie produktem Tiens. Składa się on z 5 wibromasujących magnetycznych silników „rozszczepiających tłuszcz", wykonujących 5800 drgań na minutę, które w efekcie tak intensywnych częstotliwości efektywnie rozbijają komórki tłuszczowe. Pas należy stosować na powierzchnię ciała. Posiada on 8 różnych typów drgań sprzyjających rozbijaniu tłuszczu, które programuje się za pomocą mikrokomputera. Ma właściwości wibromasażu i magnesowania. W urządzeniu umieszczone są4 magnesy, tworzące linie natężenia pola magnetycznego o mocy 8:100, co daje możliwość przeniknięcia pola w głąb fałd tłuszczowych na głębokość 4-7 cm i rozbijania tłuszczów na małe cząsteczki, nawet w najgłębszych jego warstwach. Organizmowi, dzięki temu procesowi, łatwiej jest wydalać zbędny tłuszcz, który zostaje wyprowadzony wraz z moczem i potem. Jednocześnie pas poddaje organizm leczniczemu masażowi magnetycznemu, co również ułatwia chudnięcie, a przy tym poprawia się jakość skóry. Staje się ona, dzięki uruchomionym procesom regeneracyjnym, gładka i jędrna. Pole magnetyczne wytwarzane przez pas ma również za zadanie harmonizować organizm i równoważyć energie Yin/Yang. W efekcie wibromasażu poprawia się krążenie krwi. Ta właściwość pasa aktywizuje także meridiany Czinło, usuwa zmęczenie, zmniejsza lub całkiem likwiduje bóle mięśni i układu kostno-stawowego (kręgosłupa, kości, stawów i bioder). Ciepło wytwarzane przez organizm w trakcie wibromasażu również sprzyja zmniejszaniu bólów. Również, dzięki efektowi cieplnemu, następuje przyspieszone spalanie tłuszczu, poprawa przemiany materii i w efekcie obniżenie masy ciała. Elementy składowe urządzenia i ich funkcje Mechanizm wibromasujący 5 magnetycznych motorów służących do rozbijania tłuszczy opracowanych zostało z uwzględnieniem rozmiarów poszczególnych części ciała: lędźwi, brzucha, pleców tak, aby właśnie w tych częściach ciała fałdy tłuszczu można było szczególnie aktywnie likwidować. Wibromasujące motory atakują tłuszcz za pomocą drgań o częstotliwości 5800/minutę. Mają do dyspozycji zaprogramowane 8 możliwości drgań: (patrz wyświetlane na wyświetlaczu mikrokomputera cyfry) - Cykliczne (kołowe), - Periodyczne. - Zmienne periodyczne. - Zbijające (wibracyjne). - Uderzeniowe. - Modelujące. - Punktowe. - Pełne. 28 Magnesy dużej mocy: Siła pola magnetycznego indukowana 4 magnesami dużej mocy otacza ciało, ingeruje w nie i stymuluje. Natężenie pola magnetycznego o mocy 8:100 mikrotesla wnika w głąb fałd tłuszczowych na głębokość 47 cm ułatwiając, nawet w najgłębszych warstwach skóry, rozpad tłuszczy na drobne cząstki, stanowiąc efektywnąlecznicząmagnetoterapię. Panel sterujący: Przycisk bloku zasilania: włączanie i wyłączanie urządzenia. Przycisk wyboru programu włącza 8 rodzajów programu (01-08) (UWAGA: pierwszy program O pas wykonuje wszystkie 8 programów po kolei). Przycisk wyboru czasu wykonywania programu. Można wybrać 9 opcji (w minutach): 1,10,15,20,25, 30, 35,40, FF (FF ciągła praca bez ram czasowych). Wskazówki dotyczące używania: - Umieścić pas na wybranej części ciała. - Podłączyć pas do zasilania. - Wcisnąć przycisk „on/off' na panelu sterowania w celu włączenia. - Wybrać typ wibracji. - Wybrać czas trwania masażu. Po wykonaniu zleconej pracy pas automatycznie przestaje pracować, jeżeli chcemy nadal go używać, należy wykonać czynności 4-5. Pas można stosować na rozmaitych częściach ciała: plecach, lędźwiach, pośladkach, biodrach, nogach i rękach. Pas można stosować w trakcie jazdy samochodem podłączając go pod zapalniczkę samochodową o mocy 12V. Zalety - Równorzędnie z „efektem sauny" powstającym dzięki hermetycznej warstwie, występują 3 metody oddziaływania fizycznego (magnetyczna, magnesowania, wibromasażu). - Możliwość pracy z wykorzystaniem gniazdka zapalniczki samochodowej. - Wygodny układ sterowniczy i automatyczny wyłącznik czasowy. - Ciągły i pulsacyjny masaż, co daje możliwość wykorzystywania pasa do podniesienia tonusu po przemęczeniu fizycznym. - Proces samonagrzewania daje dodatkowe możliwości rozgrzewające. - Daje pełne bezpieczeństwo. Przeciwwskazania - nadkrzepliwość krwi, - nadciśnienie i niewydolność krążenia ciężkiego stopnia, - ostre i przewlekłe żylaki odbytu, z powikłaniami w postaci zakrzepicy, - gruźlica w aktywnej postaci i inne schorzenia infekcyjne, - osoby z rozrusznikiem serca, - osoby z metalowymi implantami w kośćcu lub stawach, - niedawno przebyte operacje (do 6 miesięcy), - miesiączka, nadmierna skłonność do krwotoków, - ciąża, - kamica nerkowa i żółciowa, - zakrzepowe zapalenie żył, - nowotwory, - dzieci mogą stosować pas wyłącznie pod kontrolą dorosłych i pod kontrolą pediatry. Uwaga - W początkowym okresie stosowania pasa mogą pojawić się uczucia swędzenia, mrowienia, zaczerwienienia. Te objawy ustępują po około 10 dniach. 29 - Pas można stosować nie mniej niż 1 godzinę przed lub po posiłku. - Przy ciągłym stosowania pasa przez 40 minut, w razie dalszej kontynuacji, należy zrobić min. 10 minut przerwy. - Po masażu należy obowiązkowo wypić szklankę wody. - Kończąc pracę urządzenia należy wyłączyć panel sterowania. - Przechowywać pas w suchym i przewiewnym miejscu. - Nie stosować pasa w miejscach o podwyższonej wilgotności, w pobliżu ognia, wody, łatwopalnych materiałów. - Nie należy przechowywać pasa z przedmiotami o ostrych krawędziach. - Nie należy prać pasa w wodzie. Czyścić go należy lekko wilgotną gąbką. - Nie należy chodzić po pasie ani zbytnio go obciążać, by nie zniszczyć magnesów i mechanizmu wibracyjnego. Komentarz Stosowanie pasa nie wymaga poświęcania wolnego czasu. Jego konstrukcja umożliwia korzystanie z dobrodziejstw masażu podczas jazdy samochodem lub w trakcie wykonywania codziennych czynności, takich jak np. prasowanie, gotowanie, bądź relaksu (czytanie, oglądanie telewizji). Jest to istotne, gdyż ważne jest, aby używać pas nieprzerwanie przez min. 30 minut dziennie na wybraną, konkretną część ciała. Nasze dni są wypełnione przeróżnymi zajęciami, wolne chwile mamy najczęściej wieczorem, jednak wtedy masaż nie jest wystarczająco efektywny, gdyż organizm musi wydalić rozbity tłuszcz, co zajmuje odpowiednią ilość czasu, a wiadomo, że podczas snu słabną funkcje fizjologiczne, rozbity tłuszcz pozostaje więc w organizmie. Po masażu często odczuwa się przypływ energii, organizm domaga się ruchu. Efektywność pasa zwiększa się, jeśli zapewnimy sobie tuż po jego używaniu choćby minimalny wysiłek fizyczny (może to być spacer lub wymagające ruchu zajęcie domowe). Niezmiernie istotne jest stosowanie się do podanych w opisie produktu zaleceń, a po wykonanym zabiegu należy wypić szklankę wody. Także w ciągu dnia dobrze jest zwiększyć ilość przyjmowanych płynów, a zwłaszcza wody. Rozbity tłuszcz dużo szybciej i łatwiej jest wówczas usuwany z organizmu. Sam masaż przy użyciu Pasa na odchudzanie Tiensjest bardzo przyjemny, można przy tym rodzaj masażu dostosowywać do własnych potrzeb i upodobań. Po zabiegu wyraźnie poprawia się napięcie mięśniowe, a różnego rodzaju bóle (mięśniowe, kręgosłupa i mięśni przykręgosłupowych, stawów; również spowodowane zakwasami) zmniejszają się lub ulegają całkowitej likwidacji. Efekty stosowania pasa widoczne są gołym okiem niemalże natychmiast. Już po pierwszym zabiegu poprawia się sprężystość skóry, po kilku dniach wyczuwa się pozytywne zmiany w „konsystencji" ciała, maleje cellulitis (Uwaga! Wmasowywanie po zabiegu kremu antycellulitowego bądź ujędrniającego zwiększa efekt!), wyraźnie zmniejsza się ilość nagromadzonego tłuszczu. Co ważne, chudnięcie nie wiąże się z nieestetycznym zjawiskiem "obwisłej skóry" (w młodym wieku skóra bardzo łatwo dostosowuje się do wszelkich zmian, jednak im jesteśmy starsi, tym trudniej skórze nadążać za zmianami, gdyż nie jest ona już tak elastyczna). Skóra poddana dobroczynnemu wpływowi masażu staje się jędrna, elastyczna i „zwarta". Pas jest wobec tego także doskonałym urządzeniem dla kobiet borykających się z nadmiarem skóry po porodach. Dzięki jego działaniu łatwo pozbyć się także poporodowych fałd tłuszczu. Wskazane jest, aby odchudzać kolejno wybrane partie ciała, tzn. systematycznie poddawać masażowi np. talię, aż do uzyskania widocznego efektu, a dopiero później zająć się kształtowaniem innej część ciała. Pas może być stosowany profilaktycznie, dając ciału ogromną dawkę przyjemnego relaksu, zapewniając jędrną i pozbawioną cellulitu skórę oraz uniemożliwiając gromadzenie się tłuszczu pod skórą. 30 Działanie leczniczych plastrów magnetycznych opiera się na odkryciach chińskiej medycyny ludowej, szczególnie akupunkturze, i polega na polepszaniu przepływu krwi w naczyniach krwionośnych, poprawianiu metabolizmu oraz zmniejszaniu bólu. Plastry są łatwe w użyciu, przepuszczają powietrze i nie podrażniają skóry. 31 Mimo, że w leczenie magnesami wierzyli już starożytni Grecy, naukowcy dopiero niedawno zajęli się sprawdzaniem, czy pole magnetyczne nadaje się do stosowania we współczesnej medycynie. Kardiolog Robert J. Levy z Filadelfii twierdzi, że wykorzystując pola będą już niedługo mogli dostarczać leki w konkretne miejsca ciała, a nawet wprowadzać do organizmu specjalnie zaprojektowane geny. Jego zespół ustalił właśnie, że pole magnetyczne może zapobiec narastaniu nowej tkanki wokół stentów, które mają przeciwdziałać miażdżycy w arteriach. Robert J. Levy wyjaśnia, że metalowe sprężynki-rusztowania wprowadzane do żył co prawda udrożniają je, ułatwiając przepływ krwi, ale też jako ciało obce drażnią komórki ścian arterii i są przyczyną powstawania tzw. neointimy, nowej tkanki, która zarasta z czasem leczoną arterię. Uczeni zdołali powstrzymać tzw. restenozę u szczura, umieszczając gryzonia z wszczepionymi stentami w polu magnetycznym, które czasowo namagnesowało metalowy implant. Później wstrzyknęli do arterii zwierzęcia komórki lecznicze zmieszane z mikrocząstkami reagującymi na pole magnetyczne. Tym samym komórki naprawcze same znalazły drogę do podrażnionych ścianek naczyń. MAGNETYCZNA BRASOLETKA - zdrowotna model C850821 Wykorzystanie Magnetoterapia jest z sukcesem wykorzystywana niemal we wszystkich dziedzinach medycyny jako ważny element kompleksowego leczenia. Fachowe porady lekarzy odnośnie pomocy magnetoterapeutycznych mogą być niezastąpione dla wielu osób ze subklinicznymi schorzeniami w dziedzinach układu ruchowego (mięśnie, stawy), skóry, chorób na tle nerwowym i innych. W Japonii i USA pacjenci mają możliwość konsultowania się z profesjonalnymi magnetoterapeutami, którzy proponują kompleksową kurację, w tym preparaty uzupełniające pożywienie, ćwiczenia fizyczne, akupunkturę, terapię laserem itp. Zasadą oddziaływania statycznego pola magnetycznego na organizmy jest fakt, że komórki to słabe magnesy o podwójnej polaryzacji, co wynika z oddziaływania pola magnetycznego Ziemi o indukcji 0,6 Gausa, które stanowią stały element środowiska życiowego ludzi. Jeżeli komórki będą poddane działaniu magnesu o indukcji 300 i więcej Gausów, przyjmą jego polaryzację. Na podstawie wyżej wymienionej reguły oczywiste jest, że komórki mogą zostać namagnesowane. Na bazie tego w komórkach dochodzi do elektromagnetycznych i biochemicznych zmian, a tym samym do pozytywnego oddziaływania na układ kostny, mięśnie, układ immunologiczny, hormonalny, krwionośny, pokarmowy i nerwowy. Lecznicze pole magnetyczne Pod wpływem aplikowanego w celach leczniczych pola magnetycznego (pulsującego lub stałego) dochodzi do pozytywnych biologicznych zmian w tkankach, które mogą być wykorzystywane do zwalczania szeregu dolegliwości zdrowotnych. Oddziaływanie pola magnetycznego można podzielić na sześć grup leczniczych i ich efekty: * analgetyczny (przeciwbólowy) * myorelaksacyjny (likwidujący skurcze mięśni) 32 * wazodylatacyjny (rozszerzający naczynia krwionośne) * przyspieszający wymianę substancji i detoksykujący * przeciwzapalny, gojący, regeneracyjny * przeciwobrzękowy (zapobiegający krwawieniom) Kamienie hematyty, które są poddane doskonałej obróbce do formy kulki o sile magnetycznej 1200 Gausów są przekładane kolorowymi kamieniami syntetycznymi. Są one osadzane w posrebrzanych, stalowych lub miedzianych oprawach. Oryginalny design i przyciągający uwagę wygląd tworzy klejnot nie tylko leczniczy, ale i niezwykle piękny oraz wartościowy, którego nie da się nie zauważyć. Produkty są dostarczane w pięknych pudełkach. Bransoletki magnetyczne odpowiednie niemalże dla każdego nadgarstka. Dwupunktowe magnesy o sile 1700 Gausów na magnes, pozłacane 24-karatowym złotem lub silnie posrebrzane oraz perfekcyjny, atrakcyjny design sprawiły, że biżuteria ta stała się hitem mody. Obróbka wysokiej jakości, modny design i obróbka powierzchniowa najwyższej jakości to gwarancja zadowolenia. Pamiętajmy, że również ten przepiękny i modny produkt posiada właściwości lecznicze. Produkty są dostarczane w pudełku. Pierścienie magnetyczne zawierają dwa neodymowe magnesy, z których każdy ma siłę 1700 Gausów. Powierzchnia jest pokryta 24-karatowym złotem lub silnie posrebrzana. Pierścienie są rozszerzalne i można je dostosować do palca o rozmiarze 49-61. Produkty są dostarczane w pudełku. Wszystkie produkty posiadają działanie lecznicze, na które HWC Collection zwraca szczególną uwagę. Uwaga: Bransoletki nie powinny być wykorzystywane przez osoby z rozrusznikiem serca, ich noszenia nie zaleca się kobietom w ciąży. Wykorzystanie Magnetoterapia jest z sukcesem wykorzystywana niemal we wszystkich dziedzinach medycyny jako ważny element kompleksowego leczenia. Fachowe porady lekarzy odnośnie pomocy magnetoterapeutycznych mogą być niezastąpione dla wielu osób ze subklinicznymi schorzeniami w dziedzinach układu ruchowego (mięśnie, stawy), skóry, chorób na tle nerwowym i innych. W Japonii i USA pacjenci mają możliwość konsultowania się z profesjonalnymi magnetoterapeutami, którzy proponują kompleksową kurację, w tym preparaty uzupełniające pożywienie, ćwiczenia fizyczne, akupunkturę, terapię laserem itp. Zasadą oddziaływania statycznego pola magnetycznego na organizmy jest fakt, że komórki to słabe magnesy o podwójnej polaryzacji, co wynika z oddziaływania pola magnetycznego Ziemi o indukcji 0,6 Gausa, które stanowią stały element środowiska życiowego ludzi. Jeżeli komórki będą poddane działaniu magnesu o indukcji 300 i więcej Gausów, przyjmą jego polaryzację. 33 Na podstawie wyżej wymienionej reguły oczywiste jest, że komórki mogą zostać namagnesowane. Na bazie tego w komórkach dochodzi do elektromagnetycznych i biochemicznych zmian, a tym samym do pozytywnego oddziaływania na układ kostny, mięśnie, układ immunologiczny, hormonalny, krwionośny, pokarmowy i nerwowy. Lecznicze pole magnetyczne Pod wpływem aplikowanego w celach leczniczych pola magnetycznego (pulsującego lub stałego) dochodzi do pozytywnych biologicznych zmian w tkankach, które mogą być wykorzystywane do zwalczania szeregu dolegliwości zdrowotnych. Oddziaływanie pola magnetycznego można podzielić na sześć grup leczniczych i ich efekty: * analgetyczny (przeciwbólowy) * myorelaksacyjny (likwidujący skurcze mięśni) * wazodylatacyjny (rozszerzający naczynia krwionośne) * przyspieszający wymianę substancji i detoksykujący * przeciwzapalny, gojący, regeneracyjny * przeciwobrzękowy (zapobiegający krwawieniom) Kamienie hematyty, które są poddane doskonałej obróbce do formy kulki o sile magnetycznej 1200 Gausów są przekładane kolorowymi kamieniami syntetycznymi. Są one osadzane w posrebrzanych, stalowych lub miedzianych oprawach. Oryginalny design i przyciągający uwagę wygląd tworzy klejnot nie tylko leczniczy, ale i niezwykle piękny oraz wartościowy, którego nie da się nie zauważyć. Produkty są dostarczane w pięknych pudełkach. Bransoletki magnetyczne odpowiednie niemalże dla każdego nadgarstka. Dwupunktowe magnesy o sile 1700 Gausów na magnes, pozłacane 24-karatowym złotem lub silnie posrebrzane oraz 34 perfekcyjny, atrakcyjny design sprawiły, że biżuteria ta stała się hitem mody. Obróbka wysokiej jakości, modny design i obróbka powierzchniowa najwyższej jakości to gwarancja zadowolenia. Pamiętajmy, że również ten przepiękny i modny produkt posiada właściwości lecznicze. Produkty są dostarczane w pudełku. Pierścienie magnetyczne zawierają dwa neodymowe magnesy, z których każdy ma siłę 1700 Gausów. Powierzchnia jest pokryta 24-karatowym złotem lub silnie posrebrzana. Pierścienie są rozszerzalne i można je dostosować do palca o rozmiarze 49-61. Produkty są dostarczane w pudełku. Wszystkie produkty posiadają działanie lecznicze, na które HWC Collection zwraca szczególną uwagę. Uwaga: Bransoletki nie powinny być wykorzystywane przez osoby z rozrusznikiem serca, ich noszenia nie zaleca się kobietom w ciąży. Jarosław Topolewski Historie magnetyczne Co łączy Zygmunta Krasińskiego, Fryderyka Schillera, Zygmunta Freuda i zaświaty Kawałek magnesu. W domu Justusa Kernera, niemieckiego poety i lekarza, znów duchy i zjawy rzucają piaskiem, pukają w ściany i ściągają pierzyny ze służących. Tu - znienacka - duch "stęknął Wielmożnej Pani w ucho"; tam "znowu się jej zwierzę pokazało podobne do niedźwiedzia". A pod stołem "słychać było, jakby pies warczał". Z pomocą tych opowieści Kerner i jego pacjentka, zwana Jasnowidzącą z Prevorst, przedstawiali romantycznej Europie geografię zaświatów. Fryderykę Hauffe, która zasłynęła potem jako Jasnowidząca, Kerner spotkał w roku 1826. Jeszcze niedawno spłonęłaby na stosie jako czarownica lub spędziła życie zakuta w dyby jako obłąkana. Kerner był jednak lekarzem romantycznym. Przy łożu chorej spędził dwa lata. Potem opisał jej przypadek w obszernym dziele "Jasnowidząca z Prevorst. Spostrzeżenia w względzie wewnętrznego życia człowieka tudzież przenikania świata duchów do naszego świata". Księga ta jest prawdziwym katalogiem tematów romantycznych: magnetyzm, spirytyzm, okultyzm, magia sympatyczna, przeczucia, fascynacja chorobą i odmiennymi stanami świadomości. I, przede wszystkim, sen. Jasnowidzącą można nazwać wielką śniącą europejskiego romantyzmu. Śniła przez całe lata, wchodziła z jednego magnetycznego snu w drugi. Inny świat przedzierał się na naszą stronę dzięki 35 magnetycznemu medium stojącemu pomiędzy życiem a śmiercią. Konwulsje i dreszcze były śladem, jaki zaświaty zostawiały w ciele Jasnowidzącej. Kerner asystował jej doświadczeniom. Z nienasyconą ciekawością chciał dowiedzieć się, co zobaczyła po tamtej stronie. Kernerowi przypadł zaszczyt objawienia Europie najbardziej niezwykłego magnetycznego medium. Jednak publikacja jego dzieła w języku polskim wzbudziła oburzenie. Tłumacz "Jasnowidzącej" został zmuszony do zamieszczenia w posłowiu listu Antoniego Ledóchowskiego. Hrabia Ledóchowski zapytywał dramatycznie: "Czy żyć w duchu zjawień magnetycznych, stosując się do przeznaczenia Jasno-ślepowidzącej, czy zachować prawa Boże, czynić pokutę, być w pogotowiu na zawołanie, i zawierzyć postanowieniu Chrystusa Pana: Idźcie przeklęci w ogień wieczny zgotowany diabłu i Aniołom Jego Odpowiedź była jednoznaczna. Chora z dalekiego Prevorst i romantyczny poeta ulegli pokusom Belzebuba, podążając wspólnie w rejony, gdzie żaden człowiek nie ma prawa się zapuszczać. Na niechybne potępienie, tak jak i oni, skazany będzie również każdy ciekawski czytelnik książki. Korzenie tego potępienia tkwią jednak głębiej. Pierwszy z pierwszych Paryż, rok 1778. Sześć lat temu dokończono edycję Encyklopedii, za 11 lat wybuchnie rewolucja. Tymczasem w okazałym apartamencie niedaleko placu Vendome zamieszkał pewien niezwykle modny wiedeński lekarz. Musiał umykać z ojczyzny, kiedy specjalna komisja orzekła, że stosowane przez niego magnetyczne kuracje są zagrożeniem dla porządku publicznego. Atmosfera miasta sprzyjała mu. Paryskie towarzystwo zainteresowane było nowymi metodami leczenia, zwłaszcza tymi dobrymi na wszystko, począwszy od okresowych zatwardzeń, a na nieuchwytnym ennui skończywszy. Siedziba mistrza, oprócz kuracji, zapewniała też tajemniczy nastrój. Muzyka, delikatny zapach perfum, lustra, piękne meble. Na środku wielkiego gabinetu stał baket. Pod niezwykłą nazwą kryła się dość zwyczajna drewniana kadź. Jak podawał "Nouveau Larousse", była ona "zamknięta pokrywą i wypełniona do pewnej wysokości wodą. Na dnie znajdowała się mieszanina opiłków żelaznych i okruchów potłuczonego szkła. Na szkle i opiłkach leżały butelki z wodą. W pokrywie wykonane były otwory, przez które przechodziły żelazne pręty. Jeden koniec każdego z prętów zanurzony był w wodzie, natomiast drugi, zakończony ostrzem, wychodził na zewnątrz. Pręty były na zewnątrz wygięte i miały taką wysokość, aby korzystający z baketu mogli ich z łatwością uchwycić". Baket wypełniony był - jak zapewniał lekarz - magnetycznym fluidem. Tylko oporni magnetyzowani byli indywidualnie, reszta poddawana była magnetycznej terapii grupowej przy użyciu baketu. Mistrz krążył wśród pacjentów dotykających kadzi, połączonych dodatkowo ze sobą sznurem, dzięki któremu możliwa była swobodna cyrkulacja fluidu. Nazywał się Anton Mesmer i chociaż współcześni twierdzili, że jest "szarlatanem i awanturnikiem", jego nauki o "magnetyzmie zwierzęcym" odcisnęły piętno na całej przedrewolucyjnej epoce. Później magnetyzm stał się figurą romantycznej wyobraźni. Świat romantyczny przenikały fluidy, tak jak przenikały go uczucia. Fascynacja magnetyczną tajemnicą objęła zarówno lekarzy, filozofów, jak i poetów. O magnetyzmie pisał Adam Mickiewicz, do fascynacji nim przyznawali się Zygmunt Krasiński i Maurycy Mochnacki. Imponująco wygląda lista niemieckich magnetystów. 36 Fryderyk Schiller pragnął leczyć się magnetyzmem, lecz mu się to nie udawało. Inny pisarz, Jean Paul, odnosił sukcesy w leczeniu bólu zębów, a Friedrich Schlegel, kolejny filozof na liście, uprawiał magnetyczną korespondencję na odległość. Ale najbardziej oddanym zwolennikiem magnetyzmu zwierzęcego był Justus Kerner, który napisał nawet, z pozycji wyznawcy, biografię Mesmera. Opisane zostały w niej paryskie przypadki mistrza, ale też perypetie, które go tam zaprowadziły. W pogoni za fluidem Franz Anton Mesmer przyszedł na świat w 1734 roku w Iznang nad Jeziorem Bodeńskim. Zwieńczył sukcesem ciągnące się siedem lat studia medyczne, publikując pracę na temat wpływu planet na organizmy żyjące. Pojawiło się w niej pojęcie fluidu przenikającego wszechświat, którego przypływy i odpływy mogły powodować choroby i bóle. Rozpoczęta w Wiedniu praktyka medyczna nie przyniosła Mesmerowi oczekiwanego sukcesu. O mało co nie zbankrutował. Wybawiło go od tego małżeństwo z młodą i bogatą wdową. Teraz Mesmer mógł poświęcić się swym eksperymentom i światowej zabawie. Zapisał się wtedy w historii muzyki, pomagając w kłopotach młodemu Mozartowi. Jego salon odwiedzali Haydn i Gluck. W swoim laboratorium zaś starał się uściślić pojęcie tajemniczego fluidu. Początkowo podejrzewał, że może mieć on coś wspólnego z elektrycznością. Później zainteresował się badaniami pewnego jezuity, nadwornego astronoma Marii Teresy. Leczył on swoich pacjentów, przykładając do ich ciał magnesy o specjalnych kształtach. Sukcesami medycznymi astrologa zachwycała się cała wiedeńska prasa. Mesmer zaopatrzył się czym prędzej w podobne magnesy i rozpoczął lecznicze ich przykładanie. Jego praktyka, w której używał magnesów, a potem swoich własnych rąk - aby czymś odróżnić się od owego jezuity - szybko zyskała uznanie publiczności. Środowisko lekarskie Wiednia pozostawało ciągle obojętne. Prawdziwy rozgłos zdobył dzięki pewnej pacjentce. Maria-Theresa von Paradies straciła wzrok w wieku trzech lat. Cierpiała też na przeróżne nerwowe przypadłości. Przed pojawieniem się w domu Mesmera stan zdrowia chorej bardzo się pogorszył na skutek przeprowadzonej właśnie kuracji, w trakcie której zaaplikowano jej trzy tysiące szoków elektrycznych. Poczynania Mesmera odniosły spektakularny sukces - dziewczynę przestały nękać kurcze i drgawki. Co bardziej niezwykłe, częściowo odzyskała wzrok. Na wieść o tym magnetycznym cudzie tłumy zaciekawionych wiedeńczyków szturmowały pałac Mesmera, aby tylko przez chwilę zobaczyć ozdrowioną. Po mieście zaczęły krążyć opowieści i plotki. Jedna z nich mówiła o niezwykle mocnym uczuciu, jakim zaczęła darzyć Maria-Theresa swego lekarza, a które, jak mówili złośliwi, było skutkiem ubocznym leczniczego stosowania magnesów. Przerażony ojciec zażądał wydania córki i zakończenia podejrzanych moralnie, choć jakże skutecznych, praktyk. Wkrótce została powołana specjalna komisja do zbadania tych wypadków. Jednogłośnie orzekła ona, że praktyka magnetyczna stanowi zagrożenie dla porządku społecznego i zakazała Mesmerowi dalszego jej stosowania pod groźbą utraty prawa do wykonywania zawodu lekarza. Mesmer bez rozgłosu wyjechał do Paryża. Magnetyzm zwierzęcy 37 "Życie jest tylko jedno, a życie jednostki ludzkiej jest jego cząstką" - pisał Mesmer. Subtelny fluid, który wiedeńczyk wiązał najpierw z ruchami planet, stał się teraz własnością żywych organizmów. Przenika je wszystkie. W zdrowych rozłożony jest równomiernie, może się swobodnie przemieszczać, w chorych zaś jest go za mało lub został zablokowany w którejś z części ciała. Zadaniem lekarza jest doprowadzenie do harmonii fluidu, ustanowienie równowagi, odblokowanie jego przepływu. Uzdrowienie możliwe jest dzięki "magnetyzmowi zwierzęcemu", czyli zdolności oddziaływania jednych organizmów na drugie. Można oddziaływać za pomocą magnesów, które mają zdolność przemieszczania fluidu, albo za pomocą rąk wykonujących wzdłuż ciała chorego "magnetyczne pociągi". Magnetyczny fluid można też przesyłać na odległość, wystarczy skierować w stronę chorego wyciągnięty palec lub spojrzeć mu w oczy. Stosującemu powyższe zabiegi przysługuje miano magnetyzera. Na razie godny tego tytułu był tylko Mesmer. "Jest tylko jedna choroba i jedno na nią lekarstwo" - uznał wynalazca magnetyzmu. Praktyka doprowadziła jednak później Mesmera do przyznania, że istnieją dwa rodzaje chorób. "Choroby nerwowe", na które magnetyzm oddziałuje bezpośrednio, i inne, na które ma tylko pośredni wpływ. Mesmer mówił, że chorobę należy leczyć chorobą. Dlatego trzeba w organizmie chorego wywołać kryzys, atak, który jest jednocześnie symptomem choroby i pierwszym krokiem na drodze do uzdrowienia. W Paryżu Mesmer urządził nawet specjalną, obitą miękką materią, "salę kryzysów", gdzie przenoszono chorego, jeśli atak był wyjątkowo gwałtowny. Złośliwi paryżanie nazywali ów salon "piekłem konwulsji". Miał zresztą Mesmer szczęście do osób nieprzejednanych i złośliwych. Na przykład Luise-Elisabeth Vigee-Lebrun, wybitna portrecistka i pamiętnikarka epoki, tak opisała swą wizytę u "sławetnego szarlatana": "Wchodząc do pierwszej sali, gdzie zebrali się zwolennicy magnetyzmu zwierzęcego, zastałam wiele osób zgromadzonych wkoło cebrzyka przesyconego dziegciem; mężczyźni i kobiety, przeważnie trzymając się za ręce, tworzyli łańcuch. Zrazu zapragnęłam włączyć się w ten krąg; dostrzegłam jednak, że mężczyzna, który stoi tuż obok mnie, ma świerzb; można się domyślić, jak szybko cofnęłam rękę i udałam się do innego pokoju. W przejściu wielu zauszników Mesmera wyciągało do mnie ze wszystkich stron małe metalowe pałeczki, co okropnie mnie rozdrażniło". Jednak pomimo rozdrażnienia pani Vigee-Lebrun popyt na usługi magnetyczne rósł. Nie zaspokoił go nawet baket. Mesmer stwierdził wkrótce, że jego rolę może przejąć namagnetyzowane drzewo. Już wkrótce setki ludzi korzystało z lin zawieszonych na drzewie przy ulicy de Bondy, aby doznać zbawiennego działania fluidu. Następnym krokiem było założenie Stowarzyszenia Harmonii, którego członkowie za sto ludwików mogli poznać tajemnicę mistrza. Magnetyzm powędrował w świat. Stary przesąd? Biblioteka Mesmera zawierała zaledwie parę książek. Nie był typem badacza ani naukowca. Powstania jego teorii nie poprzedzały długotrwałe studia i eksperymenty. Teoria powstała przede wszystkim jako wynik praktyki lekarskiej. W roku 1956 skończyły się ostatecznie spory na temat źródeł, z jakich czerpał inspiracje do swojej rozprawy dającej mu tytuł doktora. Okazało się, że Mesmer dopuścił się plagiatu z pracy jednego z uczniów Newtona. Magnetyczna teoria Mesmera również zbiera wiadomości i inspiracje zaczerpnięte z różnych dziedzin współczesnej mu nauki. Przede wszystkim pojęcie wszechobecnego fluidu doskonale tłumaczyło się w 38 ramach siedemnastowiecznych i osiemnastowiecznych teorii naukowych. Pragnienie odnalezienia jedynego aktywnego czynnika przenikającego naturę towarzyszyło myśli najwybitniejszych umysłów epoki. Jednym z takich wszechwładnych fluidów stała się elektryczność. Podejrzewano, że przenika ona całą materię ożywioną i nieożywioną. Stąd wielka kariera mimozy czułej na pole elektryczne. Skonstruowanie butelki lejdejskiej pozwoliło na przeprowadzanie eksperymentów równie dziwnych, a z pewnością bardziej niebezpiecznych niż magnetyzowanie drzewa przy ulicy de Bondy. Ku uciesze Ludwika XV poddano szokowi elektrycznemu sznur mnichów trzymających się za ręce, jak mówią pamiętniki - na milę długi. W medycynie wielkim wzięciem cieszyły się naturalne źródła elektryczności, jakim były czarne węgorze. Mesmer w swojej koncepcji postawił na magnetyzm i tym wyróżniał się od "elektrycznej" większości współczesnych. Można podważać znaczenie teorii Mesmera utrzymując, że nie miał poparcia środowisk akademickich. Nie jest to jednak tak jednoznaczne. Jedni popierali go, drudzy jeszcze goręcej zwalczali. Taki był los innych znaczących koncepcji medycznych, na przykład teorii Johna Browna. Ten szkocki uczony twierdził, że zdrowie polega na utrzymaniu właściwego poziomu pobudzenia i zdolności odbierania bodźców przez organizm. Choroby powstają z nadmiernego lub niedostatecznego pobudzenia. Organizmy nie pobudzone trzeba stymulować, na przykład za pomocą wina i opium, a nadpobudliwe uspokajać. Medyczna Europa podzieliła się na brownistów i antybrownistów toczących polemiki i waśnie. Ponoć wileńscy browniści doprowadzili Jędrzeja Śniadeckiego, słynnego chemika, filozofa i lekarza, do takiego stanu, że nie dość, że był chory na tyfus, to dodatkowo ciągle pijany. Drażliwa kwestia Wraz z powstaniem Stowarzyszenia Harmonii pojawili się pierwsi uczniowie Mesmera, a za uczniami pierwsi wielcy odstępcy. Tymczasem Ludwik XVI powołał specjalną komisję, która, raz na zawsze, miała wyświetlić kwestię magnetyzmu zwierzęcego. Nie tylko jego naukowych podstaw, ale przede wszystkim wpływu na publiczną moralność. Po Paryżu zresztą krążyło zbyt wiele obscenicznych żartów i piosenek dotyczących Mesmera, aby mogła to zignorować policja. Młode kobiety zbyt często spotykały się z młodymi mężczyznami w celach magnetycznych. Ale mesmeryzm stał się również zagrożeniem dla porządku społecznego. Z ruchem magnetycznym związały się też osoby budzące żywe zainteresowanie ze względu na swe radykalne poglądy polityczne. W klinice Mesmera leczyli się arystokraci, lecz i biedacy znajdowali tam pomoc. Chorzy na świerzb i cierpiące na wapory. W skład komisji królewskiej weszli między innymi: znany chemik Lavoiser, Guillotin lekarz i wynalazca gilotyny, oraz Benjamin Franklin, fizyk i przyszły współtwórca Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Powstały dwa raporty. W sprawozdaniu oficjalnym komisja stwierdziła ostatecznie, że "wyobraźnia bez magnetyzmu wywołuje drgawki, a magnetyzm bez wyobraźni nie wywołuje niczego". W drugim, poufnym raporcie komisja stwierdziła m.in. ponad wszelką wątpliwość, że gdy magnetyzer-mężczyzna dotyka pacjentki-kobiety, jej "twarz zaczyna płonąć, oczy goreją, a jest to znak, którym natura oznajmia pożądanie". Naukowcy orzekli również, że leczniczy kryzys wykazuje zastanawiające podobieństwo do orgazmu. Nie uszedł 39 również ich uwadze fakt niepokojący już mieszkańców Wiednia. Mianowicie nadzwyczaj silne przywiązanie łączące pacjentów z magnetyzerami. Ci drudzy, zdaniem członków komisji, wydani byli na zbyt wielkie pokusy. Na skutek tych raportów magnetyzm został oficjalnie zakazany. Wydrukowano dwanaście tysięcy egzemplarzy orzeczenia komisji i rozprowadzono nie tylko we Francji, ale też krajach sąsiednich. Mesmer, nie czekając na dalszy rozwój wypadków, wyjechał z Francji. Uczniowie i zdrajcy W samym Paryżu po sto ludwików za wstęp do Stowarzyszenia Harmonii zapłaciło około 400 osób. Oddziały organizacji działały również w Lyonie i Strasburgu. Po wyjeździe Mesmera członkowie Stowarzyszenia zaczęli na własną rękę czynić użytek z zakupionej wiedzy. W związku z królewskim zakazem praktyki te przeniosły się z Paryża na francuską prowincję. W małych miastach i wsiach teoria magnetyzmu zaczęła się przekształcać i zmieniać. Zmniejszyło się zainteresowanie leczniczym kryzysem, który uważany był dotychczas za motor ozdrowienia. Pozamykano "piekła konwulsji" z ich dwuznaczną atmosferą. Uczniowie Mesmera zwrócili za to baczniejszą uwagę na dziwny, lecz mniej gwałtowny stan, w jaki popadają magnetyzowane osoby. Stan podobny do snu czy transu, nazywany snem magnetycznym czy wymuszonym somnambulizmem. Co zaskakujące, w śnie takim śpiący zachowywał kontakt z otoczeniem. Dobrym przykładem twórczej zdrady teorii Mesmera były poglądy markiza Chastenet de Puysegur, autora dzieła "O magnetyzmie zwierzęcym rozpatrywanym w jego związku z różnymi działami fizyki ogólnej". Markiz po odebraniu nauk w Stowarzyszeniu Harmonii rozpoczął długotrwałe eksperymenty na chłopach w swojej posiadłości. Wprowadzał ich w stan, który określił jako "sen magnetyczny". Puysegur miał, tak jak Mesmer, to szczęście, by spotkać właściwych pacjentów. Jego gwiazdą stał się Wiktor cierpiący na trudności w oddychaniu. Po zapadnięciu w sen magnetyczny, nierozgarnięty Wiktor, "prosty chłop, nie potrafiący sklecić zdania", stawał się subtelny i dowcipny. Udzielał porad medycznych, które miały pomóc w jego wyleczeniu. Markiz uważał, że we śnie wyłania się zupełnie nowa osobowość Wiktora, która potrafi wyrazić wszystkie jego myśli i uczucia. Tylko we śnie Wiktor dawał upust nienawiści wobec swojej siostry. Po kilkunastu seansach Wiktor był wyleczony. Magnetyczna Europa Wybuch rewolucji francuskiej spowodował spadek zainteresowania magnetyzmem we Francji, natomiast prawdziwą magnetyczną epidemię w pozostałej części Europy i Stanach Zjednoczonych. Z biegiem lat Mesmer miałby coraz większe trudności z rozpoznaniem własnej teorii. Mistycyzm, z którego korzystał, ale którego znaczenie świadomie umniejszał, stał się nieodłączną częścią magnetyzmu. Zmieszały się z nim również rozmaite koncepcje spirytystyczne, okultystyczne. Magnetyzm przestał być przede wszystkim metodą leczenia, a stał się środkiem poznania. Zapomniano o leczniczym kryzysie, najważniejszy stał się sen magnetyczny. Tajemnicze fenomeny, obserwowane zresztą już za czasów Mesmera, znalazły się w centrum uwagi. Magnetyczne media zaczęły penetrować inny świat, pozostając na ziemi tylko ciałem. 40 Słuchano tajemniczych słów magnetycznych jasnowidzących, zapisywano ich przepowiednie. Zamknięte oczy mediów widziały więcej. Uważano, że pogrążony w magnetycznym śnie człowiek może posługiwać się zmysłem wewnętrznym, dzięki któremu poznane będą tajemnice życia i śmierci. Encyklopedia rozczarowań Z biegiem lat przygasa w Europie magnetyczna histeria. Ironicznym komentarzem do tamtego okresu fascynacji stała się powieść Gustawa Flauberta "Bouvard i Pecuchet", nie dokończony utwór, nad którym autor pracował od roku 1872. Tytułowi bohaterowie powieści dzięki niespodziewanemu spadkowi wiodą dostatnie życie. W nabytym majątku ziemskim postanawiają zgłębić dorobek ludzkości. Zajmują się kolejno sadownictwem, agronomią, produkcją likierów. Za każdym razem spotyka ich niepowodzenie. Próbują zatem szczęścia w chemii, medycynie, astronomii, historii, gimnastyce. I znowu klęska za klęską. Fiaskiem kończą się również ich zainteresowania magnetyzmem i frenologią. W swojej fascynacji magnetyzmem Bouvard i Pecuchet zaczynają od Mesmera: "Wszystkie ciała żyjące otrzymują i przekazują innym wpływ gwiazd. Cecha analogiczna do właściwości magnesu. Kierując tą siłą można leczyć chorych, oto zasada. Wiedza od czasów Mesmera rozwinęła się, ale ważne jest zawsze przelać fluid i robić ruchy magnetyczne, które przede wszystkim winny uśpić". Po Mesmerze bohaterowie studiują jego uczniów, co czyni z powieści Flauberta prawdziwą encyklopedię magnetyzmu. Jednak nic ich nie uchroni od nieuniknionej porażki. Już pierwsza próba umieszcza te poszukiwania w rejonach groteski i drwiny. Stara Gerwazowa, służąca, pod bacznym spojrzeniem obydwu zasypia: "Babina, z grzałką pod piętami, stopniowo zgięła szyję, oczy jej się zamknęły i powolutku zaczęła chrapać". Po tym wątpliwym sukcesie mieli Bouvard i Pecuchet jeszcze i inne, jak wyleczenie przypominającej hipopotama, "wzdętej" krowy. Te powodzenia zachęciły ich do zorganizowania prezentacji dla miejscowych notabli. Pacjenci zasiedli pod gruszą, przygotowaną sposobem markiza Puysegura. Zaproszeni goście krążą wkoło nich, dźgając to tego, to owego lancetem lub szpilką. Wszystko staje się niemożliwie głupie i bezsensowne. Na koniec, osuwa się w idiotyczną pogawędkę: "Ja - rzekł sklepikarz - miałem psa, który zawsze był chory, gdy miesiąc rozpoczynał się w piątek. - Nas było czternaścioro dzieci - odezwał się sędzia pokoju. - Urodziłem się czternastego i dzień moich imienin przypada czternastego. Proszę mi to wytłumaczyć". Były to jednak sprawy, których nawet Bouvard i Pecuchet wyjaśnić nie potrafili. Tak więc, aby zakończyć rozmowę, obecny wśród zebranych ksiądz stwierdził, że magnetyzm to tylko diabelskie miazmaty, a poza tym fluidy i tak wyszły już z mody. Po niepowodzeniu w magnetyzmie Bouvard i Pecuchet studiują spirytyzm. W celu uczynienia ze starej Gerwazowej subtelniejszego medium racjonują jej jedzenie. Ta odbija sobie braki w pożywieniu nieumiarkowaną konsumpcją alkoholu i popada w pijaństwo. W czasie pracy nad powieścią Flaubert pisał w jednym z listów: "Głupota ludzka przytłacza mnie obecnie tak mocno, że czuję się jak mucha dźwigająca na grzbiecie Himalaje. Postaram się wypluć mój jad w książce. Ta nadzieja sprawia mi ulgę". Nic więc dziwnego, że i magnetyzmowi się dostało. Jednak w chwilach rozpaczy to on bywał często ostatnią nadzieją. W powieści Flauberta z roku 1857 stojący nad ciałem żony Karol Bovary "przypominał sobie wypadki katalepsji; i mówił 41 sobie, że gdyby chciał tego całą siłą woli, może i mógłby ją wskrzesić. Raz nawet pochylił się ku niej i zawołał cichutko: - Emmo! Emmo!". Magnes a kozetka Magnetyzm zwierzęcy, jakkolwiek wydaje się ekscentryczny z dzisiejszej perspektywy, ma swój udział w powstaniu współczesnej psychoterapii. Pomimo to często bywa wstydliwie spychany do przypisów historii psychologii. Zupełnie jakby przyjęło się osiemnastowieczne przekonanie, że za terminem "magnetyzm zwierzęcy" kryje się coś niemoralnego. A przecież kryzys wywoływany przez Mesmera, rozmowa w czasie snu magnetycznego stosowana przez Puysegura, były, czy nam się to podoba, czy też nie, wczesnymi zapowiedziami metod stosowanych m.in. przez Freuda przy leczeniu histerii. Leczniczy kryzys to przecież przodek odreagowania, katharsis. Nie można również przeoczyć znaczenia snu magnetycznego dla późniejszych badań nad hipnozą. Odrzucając pojęcie fluidu i koncentrując się na śnie magnetycznym, Puysegur przygotował dla nich pole. To w klinice jednego ze spadkobierców Mesmera i Puysegura młody Freud zyskał pewność, że istnieją metody badania procesów psychicznych skrywanych przed świadomością człowieka. Praktyki magnetyzerów miały także udział w odkryciu nieświadomości - przestrzeni wewnętrznej, gdzie ujawniać mogły się wspomnienia i uczucia niedostępne w stanie świadomym. Pojawiło się przypuszczenie, że ta mroczna sfera może mieć wpływ na zwykłe, dzienne życie. Magnetyzm wzbudził również zainteresowanie snem jako fascynującym przejawem życia psychicznego. Upór Mesmera i jego następców spowodował w końcu zainteresowanie nauki zjawiskami, którym od wieków poświęcali uwagę mistycy i uzdrowiciele. To magnetyzm wskazał również na znaczenie relacji pomiędzy leczonym a leczącym. Skandale, począwszy od wiedeńskiego przypadku Mesmera, pokazały, że terapia wywołuje emocje o zastanawiającej sile. Analizowanie przeniesienia, czyli zespołu uczuć, jakie kieruje pacjent w stronę terapeuty, stało się jednym z najważniejszych elementów psychoanalizy. Istnieją zatem powody, dla których poprzez dziesiątki kontynuatorów, zdrajców i krytyków można próbować znaleźć drogę od mesmerowskiego baketu do freudowskiej kozetki. Śmierć magnetyzera Trzeba jednak dokończyć życiorys Mesmera. Po ucieczce z Paryża, gdzie gawiedź śpiewała sprośne piosenki na jego temat, a orzeczenie królewskiej komisji czekało na druk, Mesmer, przez Szwajcarię i Niemcy, powrócił w roku 1793 do Wiednia. Tu naraził się austriackim władzom, sławiąc ideały rewolucji francuskiej. Po odbyciu dwumiesięcznej kary więzienia wyniósł się z Wiednia do miejscowości położonej dziesięć kilometrów od miejsca swego urodzenia. Spędził tam resztę życia w zapomnieniu. Studiujący jego dzieła i doktrynę rzadko zdawali sobie sprawę z tego, że wciąż jeszcze żyje. Zmarł w roku 1815. Pozostały po nim ślady w naszym języku. Mówimy przecież o "magnetyzującej osobowości", "magnetycznym spojrzeniu". Ale on sam, Franz Anton Mesmer, został zapomniany, mimo tego, że zelektryzował swą teorią całą Europę, a jego wynalazek magnetyzm zwierzęcy - stał się pomostem między egzorcyzmami a współczesną 42 psychoterapią. Mesmer zasłużył sobie na miejsce w historii psychologii, a przede wszystkim historii literatury. Trzeba wiedzieć coś o Mesmerze, aby zrozumieć niektóre z powieści Balzaka i utworów Edgara Allana Poe. Nie zawadzi również pamiętać o twórcy magnetyzmu czytając opowiadanie "Mario i czarodziej" Tomasza Manna. Ale to już zupełnie inna historia. Magnetyzmy polskie Za stolicę magnetyzmu polskiego może uchodzić Wilno. Tu właśnie w latach 18161818 Ignacy Emanuel Lachnicki wydawał "Pamiętnik Magnetyczny". Lachnicki był jednym spośród legionu wileńskich magnetyzerów. Znany wileński lekarz Józef Frank szydził: "Magnetyzm zwierzęcy stał się przedmiotem zabawy na zebraniach towarzyskich. Jasnowidzące zjawiały się jak grzyby po deszczu". Korespondencja i poezja filomacka świadczą, że teoria i praktyka mesmeryzmu były wśród filomatów omawiane i dyskutowane. Teodor Łoziński donosił Mickiewiczowi o doświadczeniach Tomasza Zana, wyrażając obawę, by Zan nie magnetyzował mu pach, "bo cała rzecz na śmiechu się skończy". Nie były to tylko zabawy. Grozę sytuacji dostrzegł matematyk i filozof Jan Śniadecki. W artykule "O pismach klasycznych i romantycznych", przywołanym przez Mickiewicza polemicznie w autografie "Romantyczności", zawarł Śniadecki liczne oskarżenia pod adresem magnetyzmu. Oskarżenie główne: ludzie "wbili sobie w głowę, że dusza ma jakąś tajemną siłę widzenia bez granic, że ma wrodzone sobie wiadomości, o których trzeba się dowiadywać nie przez nauki, ale przez wprowadzanie jej w stan bytu nadzwyczajny". Jednak to nie wszystko. "Żeby zaś wzajemnie sobie usłużyć i poznać związek tych nowych wynalazków, literatura opętała teatr diabłami, a medycyna pracuje nad sposobieniem egzorcystów". Zarażone magnetyzmem były więc również romantyczna literatura i teatr; magnetyzm i romantyzm to praktycznie synonimy. Śniadecki ze zgrozą przewidywał dalej, że już wkrótce medycyna "wprowadzać będzie ludzi w paroksyzm szaleństwa, żeby się od nich dowiedzieć prawideł mądrości". Mieliśmy polskich magnetyzerów i ich rodzimych przeciwników. Znamy również związane z magnetyzmem skandale. Poeta Antoni Malczewski, autor "Marii", zaznajomił się z mesmeryzmem w czasie pobytu w Paryżu. Po powrocie do kraju w roku 1821 podjął się leczenia swej dalekiej krewnej, Zofii z Modzelewskich Rucińskiej. Mężatka, żona podsędka, matka dzieciom, cierpiała na tajemnicze dolegliwości, napady migreny, ataki szałów i spazmów. Już pierwsze seanse magnetyczne dały zaskakująco silne rezultaty. Stan podsędkowej wyraźnie się poprawił, a obecność Malczewskiego stała się jej niezbędna. Skandal wisiał w powietrzu. Interesującym świadectwem dotyczącym tych wypadków jest powieść autorstwa Michała Modzelewskiego, brata stryjecznego Rucińskiej, opowiadająca o historii mężatki i magnetysty. W stanie snu magnetycznego bohaterka wyznaje: "Ty tylko jeden zdolny jesteś mnie uratować", a następnie podaje receptę na zdrowie, niebezpieczną i nie wiadomo, czy do końca skuteczną: "Wyrzekła z płaczem, że tym środkiem jest rozwód, że nigdy z własnej woli nie poszła za mąż". Rucińska rozwiodła się z podsędkiem w roku 1824. Malczewski musiał zrezygnować z posady w ministerstwie spraw wewnętrznych, gdyż Rucińska nie mogła znieść jego zbyt długiej nieobecności. Powrócił stary wiedeński problem. 43 Sztuka pamięci, sztuka mięsa Za najwybitniejsze dzieło polskiego romantyzmu, w którym odbija się problematyka mesmeryzmu, trzeba uznać listy Zygmunta Krasińskiego do Delfiny Potockiej. Magnetyzm pojawia się w nich w wielu kontekstach, zostaje uwikłany w problematykę erotyczną, egzystencjalną, filozoficzną i religijną. A właściwie rozpoznajemy w "Listach do Delfiny" dwa magnetyzmy. Pierwszy - współczesna rozrywka salonowa, i drugi - skarb przyszłości mający służyć odrodzeniu człowieczeństwa. Magnetyzm salonowy była to przyjemność nie pozbawiona pikanterii, bo zabraniał jej Kościół. Niektóre z niewiast potrafiły jednak zdobyć oficjalną dyspensę na magnetyzowanie. Krasiński ostrzega przed takim magnetyzmem, gdyż jest on jeszcze "nie odtajemniczony". Zdaniem Krasińskiego roznamiętnione kobiety służą "szatanowi dni teraźniejszych", nie widząc w magnetyzmie "anioła przyszłości". Samo słowo "magnetyzm" należałoby, wedle poety, zmienić na "idealniejsze", gdyż "przypomina wszystkich doktorów głupich tego świata i ślamazarne somnambulki". Sam Krasiński nie czekał na wyjaśnienie do końca tajemnic magnetyzmu i używał go ciągle. Jednak jakże zdziwiłby się Mesmer, gdyby dowiedział się, co romantyczny poeta zrobił z jego wynalazkiem. Oto, jeden z wielu, opis mechanizmu takich praktyk: "Olbrzymia żądza, tęsknota, marzenie, jeśli trwałe, wciąż działające muszą wreszcie nabyć potęgi, którą nazywano magnetyczną, potęgi ściągnienia do siebie miejsc i form kochanych lub odejścia samemu do nich i zamieszkania z nimi". Magnetyzm wykorzystywał poeta w celu ożywiania pamięci, czy leczenia na odległość. Przede wszystkim jednak służył wspomnieniom. Krasiński pisał do Delfiny: "Tak mi wasz salon stanął widomie wkoło ócz i serca, nawet ta sztuka mięsa drżąca, którąm żartem lubił [...]". Magnetyzm stał się za sprawą Krasińskiego jedną z władz romantycznej duszy. Lecznicze wkładki masująco - magnetyczne do butów 29,00zł Lecznicze wkładki masująco - magnetyczne do butów Wkładki do butów posiadają ok. 250 specjalnych wypustek masujacych stopę podczas chodzenia oraz 14 magnesów stabilizujących biopole człowieka. Stopa jest ekranem zdrowia. Kiedyś, gdy ludzie chodzili boso, pobudzanie punktów refleksyjnych w stopie (a przez to pobudzanie do wydajniejszej pracy wszystkich organów naszego ciała) następowało samoczynnie. Teraz gdy chodzimy w butach, niezbędne jest używanie wkładek z wypustkami masującymi stopę podczas chodzenia. Kliknij aby powiększyć Możemy dzięki temu uniknąć wielu dolegliwości Kliknij aby powiększyć spowodowanych postępem cywilizacji, takich jak: otyłość, łuszczyca, schorzenia wątroby, nerek, serca, kłopoty z krążeniem. Zaobserwowano także, iż używanie wkładek może być pomocne w dolegliwościach żołądka, płuc, prostaty, reumatycznych i wielu innych. Zamawiając prosimy podać numer obuwia, w któym będą noszone. 44 Promocja! Zamwiając 4 pary - piąta gratis. Wkładki z rozmiaru 38,39,40 mają o dwa magnesy mniej i udzielamy na nie 10% rabatu. Magnetoterapia OGÓLNE INFORMACJE O MAGNETOTERAPII Zakres zastosowań Wykorzystanie magnesów do celów leczniczych, w postaci rudy magnetycznej, pojawiło się już przed początkiem naszej ery. Najstarsze pisemne wzmianki o leczniczym wykorzystaniu pochodzą od Etrusków. Do rozwoju tego typu leczenia doszło dopiero w 70. i 80. latach dwudziestego wieku, w związku z rozwojem technicznym odpowiednich przyrządów. Magnesy stałe mają słabe działanie lecznicze, dlatego oczekiwany efekt terapeutyczny można uzyskać ze znacznie wyższą skutecznością wykorzystując elektromagnesy, które generują impulsowe pole magnetyczne. Na podstawie doświadczeń klinicznych wykonywanych w światowych ośrodkach medycznych, wiemy dziś z pewnością, że impulsowe pole magnetyczne: 1. Tłumi lub całkowicie usuwa bóle. Pole magnetyczne wpływa przede wszystkim na grube włókna nerwowe i ogranicza przepływ bodźców bólowych z zakończeń nerwów do centralnego układu nerwowego. 2. Wywołuje w eksponowanych miejscach szybkie rozszerzenie naczyń krwionośnych. Przy wielokrotnej aplikacji efekt leczniczy przyspiesza się i wydłuża. 3. Ma silne działanie przeciwzapalne, w przypadku ostrych i przewlekłych stanów zapalnych, dzięki lepszemu ukrwieniu chorej tkanki i większemu dopływowi tlenu i przeciwciał wspomagających leczenie. 4. Zmniejsza obrzęki. 5. Posiada silne działanie gojące, które następuje dzięki lepszemu ukrwieniu uszkodzonej tkanki i przyspieszeniu regeneracji komórek. Pod wpływem impulsowego pola magnetycznego dochodzi do przyspieszenia gojenia złamań kości, otwartych ran skóry i tkanki podskórnej. 6. Wspomaga oczyszczanie dróg limfatycznych. 7. Masuje głębokie tkanki dzięki nieinwazyjnemu, efektywnemu doprowadzeniu do nich tlenu i składników odżywczych. 8. Usuwa zaburzenia dokrwienia. 9. Poprawia dotlenienie. 10. Wzmacnia system immunologiczny. 11. Wspomaga tworzenie kolagenu. 12. Stymuluje przemianę materii. 45 Zasada działania biologicznego Magnetoterapia polega na działaniu sztucznie generowanego pola magnetycznego, o określonych parametrach, na organizm ludzki. Podstawowymi elementami budowy naszego organizmu są żywe komórki. Na zewnątrz i wewnątrz tych komórek przebiegają reakcje biochemiczne. W określonych warunkach błona zdrowej komórki posiada zdolność przepuszczania substancji w kierunku do komórki lub na zewnątrz. Ważne jest, aby potrzebne substancje dostały się do jądra komórkowego, a wewnątrzkomórkowe produkty przemiany materii wydostały się na zewnątrz. Pulsacyjne pole magnetyczne swoim działaniem wielokrotnie zwiększa przepuszczalność błon komórkowych. Na jony, które występują w komórkach i systemie koloidalnym, działają siły mechaniczne, pod wpływem potencjałów elektrycznych, wywołane polem magnetycznym. Siły są zsynchronizowane z impulsami magnetycznymi i ukierunkowują przepływ jonów z tą samą częstotliwością. W wyniku działania przemiennych ciśnień na ściany komórek i zwiększenia przepuszczalności kanałków jonowych, wzrasta wymiana materii. Proces ten, działając przez określony czas, prowadzi do normalizacji elektrycznych różnic potencjału (tzn. w uproszczeniu różnica między dodatnio elektrycznie naładowaną powierzchnią komórki i ujemnie naładowanym wnętrzem). Dochodzi do przyspieszenia wymiany materii, wyraźnie wzrasta ukrwienie i dotlenienie eksponowanej części ciała, której jest aplikowane pole magnetyczne. Ważne jest, że pole magnetyczne przenika cały organizm i w ten sposób działa na każdą komórkę. Magnetoterapia jest znaną, rozpowszechnioną i cenioną w środowiskach medycznych metodą leczniczą. PRAKTYCZNE (PODSUMOWANIE) UWAGI DOTYCZĄCE MAGNETOTERAPH Na podstawie obserwacji klinicznych wykazano efekty możliwe do wykorzystania w terapii polem magnetycznym: efekt przeciwzapalny, przeciwobrzękowy, rozszerzający naczynia krwionośne, gojący i znieczulający (przeciwbólowy). Magnetoterapia nie jest metodą nawykową i nie ma żadnych określonych skutków ubocznych, a przeciwwskazań jest niewiele: ciąża, implanty elektroniczne (np. rozrusznik), stany krwawienia, krwawienie menstruacyjne u kobiet, nowotwory (bez konsultacji z lekarzem), ciężkie stany septyczne (choroby zakaźne), choroby wirusowe, mikotyczne choroby w miejscu aplikacji, odłamki metalu w miejscu aplikacji (nie dotyczy implantów), choroby nerwowe z atakami, bóle nieznanego pochodzenia, nieokreślona diagnoza. Mechanizmy fizjologiczne przy magnetoterapii działają na poziomie systemowym, organowym, tkankowym, komórkowym i molekularnym. Magnetoterapia może znacznie przyspieszyć leczenie chorób całego aparatu ruchowego (kręgosłupa, stawów, kości i mięśni), układu krążenia, dysfunkcji narządów wewnętrznych i stanów zapalnych. Poza tym poprawia dokrwienie i dotlenienie całego organizmu. Podczas aplikacji, w większości przypadków, pacjent nie odczuwa działania pola 46 magnetycznego. Czasem odczuwa ciepło w miejscu aplikacji, a czasem „mrowienie" -jest to efekt dokrwienia tkanek i wynik leczniczego działania fal magnetycznych. Za pomocą załączonego magnesu stałego można sprawdzić obecność pola magnetycznego. Leczenie nie powinno być przeprowadzane po godzinie 21, ponieważ mogą wystąpić zaburzenia snu. W takim przypadku zalecane są programy relaksacyjne. Fale pola magnetycznego przenikają wszystkie części ciała, kości i tkanki równomiernie. Pacjent nie musi się rozbierać, nie przeszkadzają nawet opatrunki gipsowe. Implanty metalowe i z tworzyw sztucznych nie są przeciwwskazaniem w stosowaniu magnetoterapii. Przed rozpoczęciem leczenia pacjent powinien przyjąć wygodną pozycję (siedzącą lub leżącą). Aplikatory przykłada się jak najbliżej powierzchni ciała i jego leczonej części, ewentualnie bolącego miejsca. Pierwsze aplikacje magnetoterapii powinny być realizowane, o ile jest to możliwe, w następujących po sobie dniach (systematycznie). Jeżeli w ciągu 1-5 dnia leczenia nastąpi lekkie pogorszenie stanu, nie jest to powód do przerwania terapii. Przy następnych aplikacjach bolesność przeważnie ustępuje i następuje wyraźna poprawa. W czasie pogorszenia można zastosować krótsze zabiegi i mniejsze natężenie. Jeżeli po 5 - 6 aplikacjach nie nastąpi żadna reakcja na leczenie, to nie należy przerywać kuracji. W szczególnych przypadkach efekt może pojawić się aż po 15 - 20 aplikacjach. Aplikuj magnetoterapie jak najwcześniej. Nie czekaj na powikłania. Impulsowe pole magnetyczne może korzystnie wpłynąć na zaburzenia funkcjonowała organizmu, ale nie na zmiany patologiczne. W schorzeniach nieprzewlekłych czas trwania aplikacji wynosi ok.20-30 minut, a średnia ilość aplikacji wynosi 15 do 20. W przypadkach przewlekłych - więcej. W zależności od zaawansowania schorzenia i indywidualnych odczuć pacjenta, ilość aplikacji może wynosić 1-5 zabiegów dziennie, na jedną część ciała. O ile jest to możliwe, nie należy kończyć magnetoterapii nagle, ale pod koniec kuracji należy wydłużać przerwy między poszczególnymi zabiegami. U pacjentów z niskim ciśnieniem krwi zalecany jest kilkuminutowy „odpoczynek" po zabiegu. Magnetoterapię należy uzupełniać, o ile to możliwe, ćwiczeniem i stosownym odżywianiem. Należy pić dużo płynów. Tajemnice magnesów Historia Międzynarodowego Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur, którym kieruje prof. Jan Klamut, sięga roku 1968. Będąc dzieckiem, chętnie bawiłem się magnesami. Pamiętam niezrozumiałe wówczas dla mnie zasady tej gry w odpychanie i przyciąganie. Wtedy wierzyłem, że dysponuję ogromną mocą ożywiania przedmiotów. I sprawiało mi to przyjemność. Minęły lata. Dzisiejsze dzieci przestały fascynować się magnesami, mają teraz inne zabawki. Jednak magnesy nie poszły w zapomnienie, a przekonałem się o tym w czasie kolejnej „podróży z nauką”, gdy odwiedziłem Międzynarodowe Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur we Wrocławiu. Zobaczyłem tam przeróżne magnesy, nie przypominające tych znanych z dzieciństwa. Są to urządzenia, w których stały prąd elektryczny, krążąc w zwojnicach, 47 wytwarza pole magnetyczne. Takie pola magnetyczne w różny sposób oddziałują na obiekty fizyczne będące w ich zasięgu: wypychając je ze zwojnic (diamagnetyki) lub wciągając do swego wnętrza (paramagnetyki). Pola magnetyczne wytwarzane są również w sposób naturalny. Ma je na przykład Ziemia, o wartości około 0,4 Oe. To ziemskie pole ma zbawienny wpływ na ludzi, chroni przed niekorzystnym wpływem promieniowania kosmicznego. Bez niego nie ma nawigacji. Kompasy nie prowadziłyby nas „na azymut”, wskazując kierunki biegunów magnetycznych. W Międzynarodowym Laboratorium wytwarza się, w celach badawczych, silne pola magnetyczne sięgające 50 T, a jedna tesla to 10 000 Oe. A więc, są to pola 500 tysięcy razy silniejsze od ziemskiego. Rodzi się natychmiast pytanie, czy tak silne wartości pól nie stanowią zagrożenia dla samych badaczy i ludzi mieszkających w osiedlach sąsiadujących z placówką PAN? Czy istnieje możliwość zamknięcia w jednej bezpiecznej przestrzeni tak silnych pól? Warto zaznaczyć, że laboratorium jest usytuowane blisko centrum Wrocławia. Otóż pole magnetyczne, jak zapewnił mnie doc. dr hab. Tomasz Padewski, zastępca dyrektora Laboratorium, maleje z trzecią potęgą odległości. Najbliższe budynki osiedla oddalone są od Laboratorium o ponad 100 metrów, co oznacza, że pochodzące z najsilniejszego magnesu natężenie pola magnetycznego w tych budynkach jest już milion razy słabsze i staje się porównywalne z polem ziemskim. Ta wartość nie szkodzi nikomu, stykamy się z nią na co dzień. Dodatkowo, dla zwiększenia bezpieczeństwa, magnesy zamykane są w specjalnych ekranach, wykonanych ze stopów żelaza. Przeprowadzono wiele testów i badań wpływu pola elektromagnetycznego na organizm ludzki. Specjaliści nie stwierdzili niekorzystnego wpływu pola magnetycznego na zdrowie i życie człowieka. Amerykanie robili doświadczenia z gołębiami, które umieszczali w silnych polach magnetycznych (przyjmuje się, że silne pole ma natężenie powyżej 10 T). Ptaki te wykorzystują nawet subtelne zmiany w natężeniu pola ziemskiego w swoich precyzyjnych wędrówkach do celu. Pamiętają historię magnetyczną miejsca, z którego wylatują i potrafią wrócić do punktu startu. Amerykanie dowiedli, że ptaki te, nawet po pobycie w silnym polu magnetycznym, nie tracą swoich zdolności nawigacyjnych. Podobne właściwości wykazały dzikie gęsi, a nawet motyle. Interesujące jest, jak działa wysoce specjalizacyjna aparatura elektroniczna w zasięgu pola. Sprawdzono, nie działo się nic niekorzystnego. Wszystko działało bez zarzutu i nie stwierdzono żadnych szkodliwych wpływów na jakości pomiarów takiego sprzętu. Ale wróćmy do laboratorium i prac, jakie są tam prowadzone z użyciem pól magnetycznych. Wytwarza się je przy użyciu prądu stałego. Tu warto przypomnieć, że nasze domowe gniazdka zasila prąd przemienny. W Laboratorium są specjalne przetwornice, zamieniające otrzymywany z elektrowni prąd przemienny na stały. Takim właśnie prądem zasila się magnesy, otrzymując czyste pole magnetyczne. Do czego ono służy? Najprościej mówiąc – do badań właściwości magnetycznych lub galwanomagnetycznych różnych rodzajów materii. Badacze poszukują nowych substancji, silnie magnetycznych, oddziaływujących z polem magnetycznym (głównie ferro- i ferrimagnetyki). Praktyczne zastosowania są ogromne i wymuszane przez cywilizację. Nie zastanawiamy się, na przykład zamykając lodówkę, jak to jest, że jej drzwi przylegają szczelnie do powierzchni komory. Odpowiedź tkwi właśnie w wykorzystaniu materiałów ferrimagnetycznych. Także i pociągi na poduszkach magnetycznych to coraz bliższa rzeczywistość. Wystarczy zastosować efekt odpychania i przyciągania materiałów magnetycznych i można podróżować taniej, szybciej i wygodniej. Energetyka stawia też coraz nowsze i bardziej skomplikowane zadania. Potrzebne są nowej generacji transformatory, a tego nie da się zrobić bez badań nad polami magnetycznymi. Wrocławskie laboratorium prowadzi też obserwacje i pomiary wpływu bardzo słabych pól magnetycznych na właściwości złożonych układów elektrycznych (np. miniaturowych scalonych układów elektronicznych powszechnych w telefonii komórkowej, komputerach, telewizji itp.). Dziś już prawie każdy używa komputera. Ale to urządzenie jest zbiorem wielu struktur elektronicznych, wytwarzających przecież pola zarówno elektryczne, jak i magnetyczne, które wchodzą w swoistą reakcję ze sobą. Co się wtedy dzieje i czy zakłóca to pracę całego systemu? Do wielu pomiarów używa się wysoce specjalizacyjnego sprzętu i wymogiem jest bardzo dokładny pomiar na przykład w badaniach kosmicznych, projektowaniu konstrukcji, lotnictwie czy medycynie. Naukowcy szukają więc odpowiedzi, jak pola magnetyczne czy elektryczne wpływają na zakłócenia pomiarów i czy powodują utratę stabilności całego układu. Laboratorium sprawdza też szereg materiałów otrzymanych po raz pierwszy lub przygotowywanych już do produkcji. Ekspertyzy pozwalają stwierdzić, co ciekawego jest w konkretnych materiałach i czy warto nadać im znaczenie aplikacyjne. A takich produktów w naszym życiu jest wiele: telefony komórkowe, telewizory i radia oraz oprzyrządowanie tych mediów, komputery i wszechobecna elektronika. Znajomość własności pól magnetycznych znalazła już zastosowanie na przykład w transporcie ropy naftowej. Wiemy, że pole magnetyczne zmniejsza na pewien czas jej lepkość, dzięki czemu można zwiększyć szybkość przepływu ropy w rurociągu. Do każdego odwiertu robi się dokładne badania ustalające, które z natężeń pól magnetycznych działa na ropę najbardziej efektywnie. Liczy się czas i obniżenie lepkości. Kiedy poznamy parametry, do rurociągu wstawia się stałe magnesy, a ropa, przepływając przez nie, staje się bardziej płynna. Efekt jest doskonały. W tej samej jednostce czasu, przy stałym i niezmiennym przekroju rurociągu, otrzymujemy większy przepływ. Zysk jest oczywisty. Operację z użyciem magnesów trzeba powtarzać co kilka godzin, bo na tyle osiąga się obniżenie lepkości przepływu ropy. Obiecujące aplikacje wykorzystania wiedzy o polach magnetycznych są także w wojskowości i w przemyśle lotniczym. Można pól magnetycznych używać do wstępnego rozpędzania rakiet i torped. Sprawdza się ta wiedza także w technikach kosmicznych, na przykład w badaniu wiatrów kosmicznych czy promieniowania kosmicznego. Dużo aplikacji jest też w medycynie. Różnego rodzaju tomografy, działające dzięki magnetycznemu rezonansowi jądrowemu, badają odpowiedzi niektórych atomów ludzkiego ciała na siłę pola magnetycznego. Na tym opiera się współczesna dokładna diagnostyka medyczna. Trudno sobie wyobrazić, ile oszczędności dałoby opracowanie i wykorzystanie linii przesyłowych energii elektrycznej z wykorzystaniem nadprzewodników, ponieważ płynący przez takie materiały prąd nie napotyka na żaden opór, a więc przesyłany jest bez strat. Gama zastosowań pól magnetycznych, które są wykorzystywane w badaniach laboratorium, jest wyjątkowo szeroka i może oznaczać duże oszczędności w gospodarce narodowej. W nazwie laboratorium jest też człon odnoszący się do 48 niskich temperatur. A do czego potrzebne są niskie temperatury? Oprócz powszechnego zastosowania do konserwacji i przedłużania trwałości żywności i innych ulegających psuciu się w normalnych temperaturach materiałów, głównie biologicznych, także w badaniach fizycznych czy chemicznych. Oziębianie badanych próbek służy do polepszenia jakości ich badań, ponieważ w niskich temperaturach większość właściwości fizycznych czy chemicznych materiałów staje się bardziej wyrazista. Niskie temperatury wciąż są ważne w badaniach i wykorzystaniu nadprzewodników. Szuka się nowych materiałów o własnościach nadprzewodzących, charakteryzujących się wysokimi temperaturami krytycznymi, czyli takimi, w których zanika (pojawia się) stan nadprzewodnictwa. Dawne, pierwsze odkryte nadprzewodniki miały temperaturę krytyczną ciekłego helu (wymagały chłodzenia ciekłym helem, a to bardzo drogi materiał). Nowe nadprzewodniki ceramiczne mają już temperatury krytyczne rzędu ciekłego azotu, a koszt jednego litra ciekłego azotu porównywalny jest do kosztu litra wody mineralnej. Czyli stukrotne obniżenie kosztów. Dzięki tej technologii cena wytwarzania stanu nadprzewodzącego w takich materiałach znacznie spadła. Teraz uczonym marzy się znalezienie takich materiałów nadprzewodzących, w których wytworzenie stanu nadprzewodnictwa nie wymagałoby ochładzania. Historia Międzynarodowego Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur, którym kieruje prof. Jan Klamut, sięga roku 1968. Na świecie istnieje około 15 takich placówek. Dwie najlepsze są w USA i Japonii, w Europie najlepsze laboratorium znajduje się w Grenoble, a tuż za nim plasuje się wrocławskie laboratorium. Można zaryzykować twierdzenie, że aktualnie najlepszy magnes generujący wytwarzanie bardzo silnego pola quasistacjonarnego pracuje we Wrocławiu. Na sukces placówki składa się praca naukowców i specjalistów czterech akademii nauk: bułgarskiej, polskiej, rosyjskiej i ukraińskiej. Nad jakością i planem działań laboratorium czuwa rada naukowa, w skład której wchodzą, oprócz przedstawicieli czterech akademii, także członkowie stowarzyszeni z różnych instytucji naukowych Mołdawii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Artur Wolski, Forum Akademickie Ważne wskazówki, czyli jak należy obchodzić się z magnesami neodymowymi Odpowiedzialność Webcraft GmbH (jako operator supermagnete.de) odrzuca jakąkolwiek odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku niewłaściwego posługiwania się magnesami. Wraz z zakupem magnesów potwierdzają Państwo, że przeczytali i zrozumieli Państwo poniższe ostrzeżenia. Prosimy również dołączyć tę ulotkę ze wskazówkami, jeżeli chcą Państwo podarować SuperMagnesy oraz objaśnić dzieciom ewentualne niebezpieczeństwa. Niebezpieczeństwo łamliwości lub odprysku SuperMagnesy NdFeB mogą się złamać. Magnesy łamią się najczęściej na skutek niekontrolowanego zderzenia dwóch magnesów. Zwłaszcza magnes-tarcza na ogół nie przeżyje zderzenia z silnym magnesem-kulką. Podczas takiego zderzenia mogą lecieć wióry. Obcując z większymi magnesami powinni Państwo nosić rękawiczki i okulary. Za każdym razem należy ostrożnie obchodzić się z magnesami i najlepiej unikać ich zderzania. Niebezpieczeństwo dla dzieci Istnieje niebezpieczeństwo, że dzieci będą chciały włożyć małe magnesy do kontaktu. Dlatego też powinni Państwo uważać na dzieci bawiące się magnesami. Ze względu na niebezpieczeństwo zgniecenia palców proszę przechowywać magnesy z daleka od dzieci, tak jak to Państwo czynią w przypadku innych niebezpiecznych materiałów. Ze względu na niebezpieczeństwo połknięcia magnesami NdFeB nigdy nie powinny bawić się dzieci poniżej 9 lat. Połknięte magnesy mogą utknąć w jelicie i spowodować urazy zagrażające życiu. Zgniecenia Większe magnesy, jeżeli zbliży je się do siebie, mogą oddziaływać z niesamowitą siłą. Bardzo szybko może się przydarzyć, że przytrzaśnięty zostanie się palec. A następstwem tego jest siniak. Przy większych magnesach prosimy o nałożenie rękawic oraz zachowanie ostrożności. Najpierw należy poćwiczyć z mniejszymi magnesami. Przestrzegamy przed testowaniem magnesów na Państwa (nie wspominając już o obcych) płatkach usznych, skrzydełkach nosa, itp. Ostrzegaliśmy! Magnetyzm - niebezpieczeństwo dla urządzeń 49 Magnesy NdFeB są o wiele silniejsze niż "zwykłe" magnesy. Prosimy o zachowanie bezpiecznego dystansu pomiędzy sprzętami i przedmiotami, które mogłyby ulec zniszczeniu na wskutek namagnetyzowania. Należą do nich między innymi telewizory i monitory komputerowe, karty kredytowe oraz płatnicze, komputery, dyskietki i inne nośniki danych, taśmy wideo, zegarki mechaniczne, aparaty słuchowe i głośniki. Większe magnesy mogą również zakłócić pracę rozrusznika serca - w razie wątpliwości prosimy zachować najwyższą ostrożność. Starcie lub odpryśnięcie pokrycia powierzchniowego SuperMagnesy są na ogół powleczone cienką warstwą z niklu, złota lub srebra. Ta powłoka może się z czasem zużyć w wyniku normalnego użytkowania. Przede wszystkim częste zderzenie magnesów-kulek powoduje bardzo wysokie ciśnienie w miejscach kontaktu, co niechybnie prowadzi do utraty lub nawet odprysku powłoki. Dlatego też duże magnesy-kulki należy przechowywać osobno, w kartonie lub oddzielone kawałkiem miękkiego papieru. Nie powinny one też przez dłuższy okres czasu leżeć na metalowej powierzchni. Obróbka, wiercenie, piłowanie, ogień Magnesy NdFeB można przymocować za pomocą kleju lub - co jest lepszą metodą - zatopić i skleić. W żadnym wypadku nie powinni Państwo próbować piłować lub wiercić magnesy. Po pierwsze magnesy mogą przy tym złamać się, a po drugie powstały przy tym pył jest nader łatwopalny. Magnesy należy obrabiać tylko przy użyciu specjalnego diamentowego sprzętu, porządnie chłodząc wodą. Magnesy należy przechowywać z daleka od otwartego ognia i wysokich temperatur. (Przy temperaturach powyżej 80 stopni szybko zmniejsza się również magnetyzacja magnesów neodymowych.) Alergia na nikiel Większość SuperMagnesów jest niklowana. Nikiel jest metalem, na który niektóre osoby reagują alergicznie. Uczulenia na nikiel można nabawić się poprzez stały kontakt z przedmiotami, z których uwalnia się nikiel. Najczęściej reakcje alergiczne są wywoływane przez biżuterię zawierającą nikiel, np. kolczyki lub piercing, klipsy, pierścionki lub łańcuszki. Ze względów ostrożności należy unikać długotrwałego kontaktu z niklowanymi magnesami (np. biżuteria do ciała) oraz całkowicie zrezygnować z tego w przypadku alergii na nikiel. Jak dużo albo jak niewiele - trzeba, żeby nabawić się uczulenia na nikiel jest rzeczą sporną (patrz również dyskusja na temat monet euro, które zawierają 25 % niklu). Oddziaływania na człowieka Rzeczą sporną jest, czy magnesy stałe oddziaływują na ludzki organizm. Oczywiście terapeuci, którzy używają magnesów w celach leczniczych, potwierdzają pozytywny wpływ magnesów. Badania naukowe pokazały jednak, że magnesy stałe są zbyt słabe, by ich działanie na człowieka dało się zmierzyć. Nie jest to jednak teza ostatecznie potwierdzona. Jest całkiem możliwe, że w przyszłości, wraz z pojawieniem się nowych metod pomiaru, tematykę tę będzie traktować się inaczej. Zupełnie innym pytaniem jest, czy magnes ma ostatecznie dodatni czy też ujemny wpływ na zdrowie. Na wszelki wypadek nie powinno się wystawiać na długookresowe działanie magnesu. Należy unikać długotrwałego kontaktu z magnesami i przechowywać je w odległości przynajmniej jednego metra od ciała. Kobieta-magnes” pomaga chorym Autor: Bogdan Nowak Fot.1 - Panie doktorze, przyciągam różne przedmioty – zakomunikowała któregoś dnia swojemu lekarzowi. Dziś pani Bożena wykorzystuje swój dar, by pomagać innym. 50 – Pewnego południa gotowałam zupę – opowiada Bożena Strzyżewska. – Zaczęła kipieć w garnku. W ręku trzymałam metalową chochlę, którą szybko chciałam gdzieś położyć, by odsunąć pokrywkę i uratować zupę. Chochla niespodziewanie zatrzymała się na… mojej klatce piersiowej i nie spadła. Przykleiła się jak kawałek metalu do magnesu. Uratowałam potrawę przed wykipieniem, ale jednocześnie dowiedziałam się o swoim niezwykłym darze. To zachęciło panią Bożenę, by przyłożyć do ciała inne sztućce z serwisu obiadowego. Brat, którego o tym zjawisku poinformowała zachęcał, by porozmawiała z lekarzem rodzinnym. Przy najbliższej wizycie, ten sprawdził niezwykłe właściwości pacjentki, przykładając metalowy długopis, który silnie przylgnął. Po chwili dodał wymownie: – Z literatury wiem, że tacy ludzie, o tak silnym biopolu magnetycznym są zdrowymi i mogą nieść zdrowie innym. Pani Bożena jest dziś cenioną bioenergoterapeutką, a z jej dobroczynnych pól biomagnetycznych korzysta coraz więcej chorych, szukając ratunku, gdy zawodzi medycyna akademicka. Zwykle nie zdają sobie sprawy z tego, że organizm bioenergoterapeutki posiada tak silną energię, że przyklejają się do jej ciała wielokilogramowe przedmioty. Nie tylko metalowe, jak choćby półtoralitrowa butelka z wodą”. Bożena Strzyżewska wspiera swoje działanie stożkoterapią, świecowaniem i konchowaniem uszu, radiestezją terapeutyczną (posługując się różnymi wahadłami, m. in. uniwersalnym de Belizal'a), muzykoterapią i światłoterapią. Strzyżewska intuicyjnie wyczuwa w czasie swej diagnozy, jakie formy terapii zastosować. Przeważnie zaczyna od stożkoterapii połączonej z radiestezją terapeutyczną. O jej możliwościach przekonał się ostatnio Jacek, który miał problem z rdzeniem kręgowym. Nie mógł normalnie chodzić, bo dokuczał mu ból kręgosłupa. Lekarze nie byli w stanie uwolnić go od tego schorzenia. Pomogła mu światłoterapia pani Bożeny, która stosowała zabieg co drugi dzień przez trzy miesiące. Teresa ma skierowanie na zabieg ginekologiczny z powodu stanu zapalnego macicy; ma liczne mięśniaki. Chce uwolnić się od interwencji chirurgicznej, dlatego szuka ratunku w gabinecie pani Strzyżewskiej, tym bardziej, że szereg pacjentek pozbyło się w naturalny sposób mięśniaków. Już po pierwszym 40-minutowym zabiegu czuła bioterapeutyczne ciepło z rąk terapeutki. Pani Bożena zastosowała również stożkoterapię – starorosyjską metodę, która uratowała tylu ludzi na zsyłkach syberyjskich. Polega ona na wykorzystywaniu zjawiska promieniowania kształtów w celach leczniczych. – Mam nadzieję, że tak oddana pasji uzdrawiania kobieta „magnes” uchroni mnie przed zawsze ryzykowną operacją w szpitalu – stwierdza pacjentka. Fot. 1 Ukończyła liczne kursy z zakresu medycyny niekonwencjonalnej. Najbardziej zadowolona jest z dyplomu czeladnika w zawodzie bioenergoterapeuty, wydanego przez bydgoską Izbę Rzemieślniczą. Fot. 2 Terapeutka nie robi ze swego daru sensacji. Sesja dla MM jest wyjątkiem. Bożena Strzyżewska wie, że tak silna energia, którą może pochwalić się niewielu polskich bioenergoterapeutów, służy coraz większej liczbie szukających u niej pomocy. ć D ategorie | Technologia | Nauka | Finanse | Życie | Zainteresowania | Społeczeństwo | Rozrywka | Różne enie magnesami - najstarsza terapia świata 1 2 3 4 5 4.3 głosów: 6 Wyświe 51 Leczenie magnesami – najstarsza terapia świata aturalna terapia polem magnetycznym poprzez poddawanie ustroju działaniu pola ziemskiego jest najsta rszą terapią ze działanie pól magnetycznych nie jest odkryciem XX wieku. edycyna chińska przeszło 2000 lat temu, jak również medycyna Korei i indyjska Ayurveda uznawały naturalne mag rodki i metody w terapii regulacyjnej. Chinach magnetoterapia należała już ok. 1000 lat przed pierwszym pisemnym opisem nauki o akupunkturze do zej. ównież w starożytnych kulturach Grecji i Egiptu leczenie magnetytami i sztabkami magnesu należało do metod terape eles w III wieku p.n.e. potwierdził istnienie terapeutycznych możliwości magnesu. Galen w II wieku n.e. wyko y do likwidacji lub osłabienia bólu powodowanego różnymi rodzajami chorób. Persji w X wieku n.e. używano magnesy do us uwania skurczów mięśni, zaś Francuskie Królewskie Towarzystwo Me ku zainicjowało pierwsze znaczące studia nad magnetoterapią. użą rolę w tym zakresie odegrał austriacki lekarz Franz Anton Messmer (koniec XVIII wieku). Twierdził, że oddz agnetycznego na ludzki organizm pobudza ukryte w prawej półkuli mózgowej pierwotne instynkty komunikacji telep jego leczenia nerwic, wywoływania stanów hipnotycznych, pobudzania zdolności jasnowidzenia i telepatii ryzmem”. zisiaj już wiadomo, że pole magnetyczne o odpowiednio dobranych parametrach powoduje samoregulację pracy k ich aktywności. Wpływ właściwego pola magnetycznego na komórki nerwowe sprawia, że człowiek może odbi yczne Ziemi podobnie jak np. ptaki i orientować się według niego w przestrzeni. ała nasza matka-Ziemia jest wielkim magnesem. Badania naukowe potwierdzają, że istnieją znaczące różnice w lok gnetycznego. Są miejsca na Ziemi o większym natężeniu pola, są i o mniejszym natężeniu. złowiek pierwotny przez całe swoje życie był pod intensywnym działaniem pola geomagnetycznego - chodził boso, c edni kontakt z Ziemią. Naturalny instynkt sprawiał, że mieliśmy bezpośredni kontakt z ziems kim polem elektromagne pływało na pole elektromagnetyczne naszego organizmu. zecież każdy z nas, jako ciepłokrwisty organizm, jest źródłem promieniowania elektromagnetycznego, sz wnego w środkowej części pasma podczerwien i. I nie jest to jedyny rodzaj promieniowania, którego źródłem jest na 52 ie potwierdza się, że jesteśmy istotami elektromagnetycznymi. kspert magnetoterapii dr Alphons van der Burg reasumuje : Wszystkie procesy życiowe należy pojmować jako elektromagnetyczne. Można mówić o o magnetyzmu w przyrodzie. Dlatego należy stwierdzić, że pola magnetyczne i pola elektryczne dotykają ws ów organizmu i przebiegu jego czynności. odsumowując: magnetyzm wspiera zdrowie i wit alność, utrzymuje tkankę zdrową i elastyczną, wspiera eń i działa kojąco na ból...” olog i naukowiec prof. dr G. Glombek z Uniwersytetu w Düsseldorfie oświadczył w 1983 r. w swojej publikacji: Ponieważ nie można sobie wyobrażać jakichkolwiek stanów fizjologicznych, jak i psychologiczn edniego współudziału zmian elektromagnetycznych w każdym systemie biologicznym, to magnetyczna jako pole działania przyrody nie może być bez wpływu na zdrowie i chorobę!” nany na całym świecie fizyk i laureat nagrody Nobla Werner Heisenberg określił to jeszcze wyraźniej: ENERGIA MAGNETYCZNA JEST ELEMENTARNĄ ENERGIĄ, OD KTÓREJ ZALEŻY CAŁE ŻYCIE ŚWIATA. zyż trzeba mocniejszego stwierdzenia? k już powiedzieliśmy, działalność człowieka powoduje bardzo silne zmniejszanie oddziaływań naturalnego ziemsk ycznego na ludzki organizm. amknięte budownictwo betonowe budynków mieszkalnych i biurowych, wzrastające zatykanie gruntów i powierzchni b m, wytwarzanie sztucznych pól przez nowoczesną elektrotechnikę ma wyraźnie negatywny wpływ na biomagnetyzm c w świecie, w którym cywilizacja pozbawiła nas w ogromnym stopniu tego zbawiennego działania pola magnetyczneg ając nas od niej betonem, asfaltem, wielopiętrowymi budynkami, samochodami. miarę postępu cywilizacyjnego człowiek coraz bardziej oddalał się więc od pierwotnego stanu, zatracając jed instynkt, który podpowiadał mu, co jest korzystne, a co nie dl a jego zdrowia. Dzisiaj płacimy za utratę tego instynktu wszelkimi nerwicami, bezsennością, zwyrodnieniami kręgosłupa, napada 53 witalności, chorobami nowotworowymi, zaburzeniami w funkcjonowaniu całego naszego organizmu i przedw em się. Techniczne przyśpieszenie rozwoju ludzkości znacznie wyprzedziło zdolności samoregulacyjne organizmu. k rzadko masz bezpośredni kontakt z Ziemią? Jak rzadko chodzisz boso po naturalnym podłożu? Pracujesz ciężko o ą betonu od Ziemi. Nawet wtedy, kiedy odpoczywasz przy basenie, to leżysz nie na trawie, ale na betonowej nawierzc k niewiele masz czasu, by w zadowalający sposób skorzystać ze zdrowotnego działania pola magnetycznego w e? dzie mieszkasz? Przecież nasze mieszkania - to elektromagnetyczna klatka z kratami stalowych zbrojeń w ścianach, w ą się prądy wywołujące z kolei powstawanie pól elektromagnetycznych, to gęsta sieć przewodów elektrycznych w ści urządzeń elektrycznych domowego użytku, bez których nie możemy się już dzisiaj obejść (przynajmniej tak się nam w o wielu latach badań stwierdzono jednoznacznie: człowiek żyje pośród pól elektromagnetycznych oraz posiad jne biopole. Dysponujemy więc autono micznym polem energetycznym o charakterystycznej częstotliwości ej naszą obecną rzeczywistość – świat, w którym żyjemy. CAŁE NASZE ŻYCIE JEST WIBRACJĄ – POCZĄWSZY OD ATOMÓW, POPRZEZ BILIONY KOMÓREK ORGANIZMU, AŻ DO RYTMU I PULSOWANIA CAŁEGO WSZECHŚWIATA. arzenie: gdybyśmy tak umieli przestrajać nasze pole na inne częstotliwości, to może udałoby się żyć w innych, rów h? astanówmy się. Przecież wystarczy, że zmienisz kanał w telewizorze, obrócisz gałkę radioodbiorni ka, a już jesteś . Wystarczy, że uderzysz w inne klawisze fortepianu, szarpniesz inne struny gitary – a już jawi się inny świat. Świ uczuć. Czyż nie jest tak? aturalne pola, o których wcześniej już mówiliśmy – jednak przede wszystkim elektromagnetyczne - Ziemi i pozost kich, działają na poziomie molekularnym organizmu. Wspomagają one energetycznie aktywację procesów biochem organizm żywy jest z natury tak skonstruowany, że jest w stanie zwalczy ć chorobę lub zachwianie równowagi, ycznie wydolny. ktywizacja procesów biochemicznych oznacza pobudzenie procesów regulacji, samoleczenia organizmu i pod ości organizmu. Narażone na chorobę są jednostki słabe, cierpiące na niedostatek energii. 54 jaki jednak sposób pole magnetyczne mogą aktywizować procesy lecznicze? ktywność biologiczną pól elektromagnetycznych rozpatruje się w trzech płaszczyznach: pierwszego stopnia – gdzie informacje magnetyczne są przekazywane do organizmu z otaczającego środowiska (np pola geopatycznego umożliwiające ptakom orientację w przestrzeni), drugiego stopnia – gdzie następuje przekazywanie informacji wewnątrz jednego systemu biologicznego (np. nerwowe, przepływ biofotonów), trzeciego stopnia – gdzie następuje wzajemna wymiana sygnałów między istotami żywymi (np. porozumiewan pomocą impulsów elektromagnetycznych o różnych częstotliwościach). ówimy tu, oczywiście, o naturalnej aktywności pól elektromagne tycznych. Aktywność ta jest stymulowana przede w słabymi polami magnetycznymi. godnie z tezą Rosjanina A.S. Pressmana ( „Pola elektromagnetyczne a życie” ), potwierdzoną przez innych ywanie słabych pól elektromagnetycznych ma charakter raczej informacyjny, a nie energetyczny. Jest to bard zenie i jeszcze do niego będziemy powracać. zedstawmy teraz podstawowe mechanizmy oddziaływania pól magnetycznych na organizmy : bezpośrednie oddziaływanie na ściany (bło ny) komórek, co może prowadzić do ich: - deformacji, - depolaryzacji (przebiegunowania elektrycznego komórki), - perforacji (a w efekcie – wylania się zawartości komórki do przestrzeni międzykomórkowych), - obumarcia komórki, oddziaływanie na ruch jonów w elektrolitach (co może mieć niekorzystne konsekwencje dla przewodnictwa nerwowe bezpośrednie oddziaływanie na wodę zawartą w tkankach (jest to istotne ze względu na to, że w ok. 80% składa wody), oddziaływanie na substancje zawarte we krwi (np. żelazo w hemoglobinie). e względu na to, że nasze biopole posiada minimalne natężenie, nie jest dla organizmu obojętne, w jakim środowi 55 o to być naturalne środowisko, w którym żyją wszelkie organizmy od tys ięcy lat i w którym przez te tysiące lat trw i organizmów żywych. przecież ostatni wiek – to, jak już stwierdziliśmy, skok i szok cywilizacyjny, który zmienił diametralnie nasze śro iśmy w wiek wysokiej techniki mając stru kturę człowieka pierwotnego.” – stwierdza niemiecki biofizyk pro – szef Wydziału Techniki Biomedycznej Uniwersytetu w Saarbrücken. ówiliśmy już, że każdy organ ludzki posiada biopole, co jest jednoznaczne z funkcjonowaniem określonych czę st ie biologiczne wibracji zależy głównie od ich amplitudy i częstotliwości. Niektóre częstotliwości pochodzą mu, zgodne z częstotliwością drgań własnych narządów ciała, mogą prowadzić do ich rezonansu, tj. silnych dr w. efekcie mogą pojawić się bóle w klatce piersiowej (często o charakterze wieńcowym), zaburzenia oddechowe, parcie , zmiany naczyniowe, zmiany ciśnienia krwi, zaburzenia hormonalne i biochemiczne. Każdy atom, każda cząsteczka, każda substancja ma swoje własne drgania, które odpowiadają pewnym dźw m. Razem te dźwięki, kolory i wibracje określają harmonię zdrowia lub dysharmonię choroby.” (dr Enzo biolog). NASZE FIZYCZNE CIAŁO – TO URZĄDZENIE WYTWARZAJĄCE CZĘSTOTLIWOŚCI. oszczególne organy ludzkiego ciała pracują na częstotliwościach: serce 1,2 - 1,7 Hz, tkanka mięśniowa 4 -18 Hz (najczęściej 7 - 13 Hz), układ nerwowy 10 Hz (przeciętnie), mózg 13-30 Hz przy rytmie beta, 8-13 Hz przy rytmie alfa, 3,5-8 Hz przy rytmie theta i 0,5-3,5 przy rytmie delta, jama brzuszna i klatka piersiowa 4 -10Hz, pęcherz moczowy 10-18 Hz itp. ane te są potwierdzeniem wniosków z badań prowadzonych przez wspomnianego wcześni ej dr Hansa Jenny. ymienione organy można porównać do swoistych bioanten emitujących własne programy zachodzących w nich 56 cznych, np.: EEG - elektroencefalogram pracy mózgu, EKG - elektrokardiogram pracy serca, EMG - elektromiogram pracy mięśni, EHG - elektrohepatogram pracy wątroby, itp. zy jest przypadkiem, że np. częstotliwość 10Hz jest charakterystyczna zarówno dla ludzkiego mózgu, jak i drgań gał snu, części muskulatury w tzw. mikrowibracjach, drgań skorupy ziemskiej, oscylacji pola magnetycznego cznej pulsacji jonosfery? zy jest przypadkiem, że napięcie w polu elektrycznym wokół Ziemi – choć jest zmienne – to posiada częstotliwość ok est podobne do przeciętnej częstotliwości pracy mózgu? ddziaływanie promieniowania elektromagnetycznego na nasze organy nie pozostaje więc bez skutków. jednej więc strony mamy wybitnie negatywne skutki działania sztucznych pól elektromagnetycznych o dużych natę iwościach. Z drugiej zaś – okazuje się, że naturalne pole jest warunkiem życia i przetrwania. agment książki z cyklu "Barwy Twojego Zdrowia" - "Biomagnetyzm: cudowna moc w życiu - Jak wykorzystać lecznicze w nertycznych?" utor: Janusz Dąbrowski ykuły dotyczace zagadnień biomagnetyzmu i magnetostymulacji (autor – J. Dąbrowski): ww.eioba.pl/a79155/artroza_choroba_zwyrodnieniowa_stawow ww.eioba.pl/a79063/dlaczego_pola_magnetyczne_spelniaja_role_lecznicza ww.eioba.pl/a79055/o_magnetostymulacji_endogennej_n itroglicerynie_i_dotlenieniu_organizmu ww.eioba.pl/a79054/pewne_novum_o_zatruciu_ciazowym ww.eioba.pl/a79283/ogolne_spektrum_zastosowan_magnetostymulacji ww.eioba.pl/a79050/jak_przeciwdzialac_bolom_plecow ww.eioba.pl/a79045/reumatyzm ww.eioba.pl/a79037/arterioskleroza_miazdzyca ww.eioba.pl/a78591/krew_nosnik_informacji_ektromagnetycznej ww.eioba.pl/a78368/o_swiatloterapii ww.eioba.pl/a78356/alergie_i_astma ww.eioba.pl/a78291/zaburzenia_pracy_organizmu_spowodow ane_dzialaniem_pol_magnetycznych ww.eioba.pl/a78285/zdrowy_sen ww.eioba.pl/a78284/jak_usunac_bioenergetyczne_blokady_z_organizmu ww.eioba.pl/a78283/szkodliwe_skutki_promieniowania_elektromagnetyczne go ww.eioba.pl/a78106/ekosystem_elektromagnetyczny ww.eioba.pl/a78105/medycyna_informacyjna_co_to_takiego ww.eioba.pl/a78080/biopola_energetyczne ww.eioba.pl/a78077/wplyw_kosmosu_na_procesy_zyciowe ww.eioba.pl/a78075/czlowiek_istota_elektromagnetyczna 57 58 energia z magnesów. Fajny wynalazek. sam kiedyś o takim silniku myślałem, ale na mysleniu sie skończyo. Pewien Japończyk zamienił teorię na praktykę i wyszło cudo-silnik. Pojawił sie o tym artykuł juz na frazie ale przeszedł bez echa. http://www.elektrownie.tanio.net/silnik-magnetyczny-minato.html Ale założyłem ten atek ze względu na ten poniższy fragment z tego artykułu: "Następnie przechodzimy do urządzenia składającego się z silnika napędzającego generator prądu. To, co widzimy, robi ogromne wrażenie. Mierniki pokazują zasilanie elektromagnesów statora na poziomie około 1,8 V i 150 mA, zaś na wyjściu generatora mamy 9,144 V i 192 mA, to znaczy 1,8 x 0,15 x 2 = 540 W na wejściu i 9,144 x 1,192 = 1,755 W na wyjściu. Jednak zgodnie z prawami fizyki nie można uzyskać więcej z jakiegoś urządzenia, niż się do niego wkłada. Mówimy to Kohei Minato i jednocześnie sprawdzamy, czy pod stołem warsztatowym nie ma jakichś ukrytych przewodów. Minato upewnia nas, że tu nie chodzi o naruszenie praw fizyki. Siła dostarczająca dodatkowej mocy jest generowana przez siłę stałych magnesów wbudowanych w rotor. " Z tego wynika że bez problemu można dzięki temu zrobić mały silniczek zasilany np. 4W podłączyć do niego generator dający na wyjściu ok 13W, do niego podłączyć kolejny silniczek Minato do niego kolejny generator produkujący już 42W do niego kolejny silniczek a do niego generator i tak pare razy aż do megawatów. Z tego wynika, że dzięki małej bateryjce(przykładowe 4W) można zasilać nawet całe miasta. Duuużo to nzaczy dla naszego ziemskiego środowiska. To jest właśnie fenomen odkrycia tego Japończyka. Oby nie miał oporów z udostępnianiem tej technologii, patentów itd... Alternatywy dla świadomej zdrowia jednostki http://www.magnet-medic.pl/pliki/art_ang.pdf ALTERNATYWY DLA ŚWiADOMEJ ZDROWiA JEDNOSTKi - Marzec 2004 Dr. David G. Williams “Magnetycznie przyciągające leczenie” W TYM NUMERZE Magnetycznie przyciągające leczenie........................ 65 Zaobserwujesz z zainteresowaniem jak długo użyteczna prawda może być znana i egzystować zanim jest ona 59 powszechnie przyjęta i praktykowana.. – Benjamin Franklin. Mój tata skończył 81 lat w październiku i dwoje moich starszych dzieci Mason, 9, and Megan, 11, znalazło koszulkę i pomyśleli, że może być ona zabawnym prezentem.. Tata nie jest osobą uskarżającą się na różne problemy, które często towarzyszą starzeniu się chociaż, trzeba to powiedzieć, łatwo jest zauważyć okresowe frustracje. Koszulka miała na sobie następujący napis:: Złote lata w końcy przyszły Nie widzę, Nie żuje Nie robię nic Moja pamięć się kurczy Mój słuch słabnie Nic nie czuję Wyglądam jak piekło Moje ciało opada, Zmartwienia mnie przytłaczają. Złoty wiek nareszcie przyszedł Powinienem dodać, że koszulka nie została dana aby się wyśmiewać, ale została dana z miłością i wielkim szacunkiem Moje dzieci nie mogą sobie nawet wyobrazić, że kiedyś będą takie stare. Są oni tak naiwni w tym temacie, że nie mogą się doczekać kiedy będą starsi. Nie chcą nic więcej jak tylko być nastolatkami. Większość z nas, w przeciwieństwie do dzieci, bardzo mało wypowiada się odnośnie procesu starzenia, aż do czasu kiedy zacznie on dotykać nas osobiście. A wiek jest tutaj pojęciem względnym. Wszystko zależy od naszego spojrzenia na czas. Moje dzieci myślą, że każdy kto ma 15 lat jest “stary”. Dla nich ja jestem antyczny. Psychicznie nadal czuję się tak jak wtedy kiedy miałem 20 lub prawie 30 lat. Chociaż fizycznie zacząłem doświadczać pewnych ograniczeń, a nie jestem kimś, kto łatwo akceptuje takie zmany. Wręcz przeciwnie te zmiany nieustannie pobudzają mnie do poszukiwania lekarstw,, środków zapobiegawczych i terapii które mogą bezpiecznie przedłużyć lub przywrócić zdrowie nie tylko twoje, ale też i moje Ja też jestem świadomy, że czas i środki finansowe są bardzo ważne. Dlatego poświęcam tyle energii aby upewnić się, że informacje i techniki, które przedstawiam są skuteczne. Życie jest zbyt krótkie aby tracić czas czy pieniądzena zbędne Jest mało czasu aby odrzucać “plewy od pszenicy” i to “przenice od plew”, or “finding the pony in the barn filled with horse manure” as they say in this part of the country, może być najbardziej frustrującą częścią mojej pracy.. ”Odkrycie stulecia ,,, lub dwóch” Kiedy rzeczy w końcu połączą się rezultaty mogą przyćmić lata frustracji. To jest dokładnie to co zdarza się obecniePo latach ciężkiej pracy chcę podzielić się z wami tym co może byćjedną z najpotężniejszych leczniczych terapii jaką odkryłem w ciągu 18 lat pisania “Alternatyw”. Nie chcę żeby to zabrzmiało patetycznie, ale czuję, że ta terapia może być jednym z największych odkryć w historii medycyny. Jak większość zabiegów czy kuracji podstawy mojego zrozumienia i uznania zaczęły formować się lata temu. Prawie 22 lata temu po raz pierwszy usłyszałem o urządzeniu zwanym przyrządem mokrego ogniwa. Po raz pierwszy zostało ono opisane przez leczącego psychikę Edgara Cayce’a. Zasadniczo składa się ono z chemicznej baterii domowej roboty która może być używana do leczenia Parkinsona i innychneurologicznych chorób. Elektrody z baterii są umieszczone w właściwych miejscach na ciele i bardzo słaby prąd (25 to 35 millivolts) przechodzi przez ciało. Przed wejściem do ciała prąd przechodzi przez słoik zawierający złoto, srebro lub roztwory soli kamforowej, , które, jak się przypuszcza, przekazują“drgające częstotliwości” tych substancji do systemu nerwowego, systemu immunologicznego lub ich obu. Niektórzy donosili o poprawie po użyciu mokrego ogniwa , ale rezultaty są bardzo niezgodne W przeszłości używałem mokrego ogniwa, ale z niewielkimi rezultatami.Nie dziwi, że jest mało wiarygodnych badań odnośnie terapii mokrym ogniwem.Studium, które chciałbym przedstawić podaje tylko minimalne rezultaty. (Subtle Energies & Energy Medicine 02;11(2):151-166) Wiedząc, że jest niewiele pomyślnych terapii dla neurologicznych problemów takich jak Parkinson kontynuowałem poszukiwania takiej, która mogłaby przekroczyć bardzo ograniczony sukces mokrego ogniwa. . Około 10 lat temu dowiedziałem się o pracy Dr. Reuvena Sandyka. Dr. Sandyk rozpoczął publikować prace mówiące o użyciu niskiego poziomu elektromagnetyzmuw leczeniu Parkinsona. Spędziłem czas studiując badania Dr. Sandyk’a i odkryłem, że są one fascynujące.. Leczenie to różniło się to od leczenia mokrym ogniwem tym, że wykorzystywało pulsujący a nie stały prąd i zamiast bezpośredniego prądu był to elektromagnetyzm, który generował elektryczne pole w ciele. Dr. Sandyk pokazał że używając leczenie elektromagnetyczne dla pacjentów z Parkinsonem, mógł zmniejszyć ilość lekarstw których oni wymagali i poprawił ich chód, zdolność mówienia i powonienia. (int J Neurosci 93;69(1-4):167-83) Natychmiast skomtaktowałem się z Dr. Sandyk aby porozmawiać o jego pracy i wydawał się zaskoczony, że się tym interesuję ale był bardzo otwarty i pomocny. Rozmawiałem z nim też o różnych dalszych okazjach . Z 60 nieznanych powodów przestał ze mną rozmawiać i skierował mnie do swojego adwokata, odmawiając rozmawiania ze mną o swojej pracy i nigdy nie dowiedziałem się dlaczego. Podejrzewam, że obawiał się że czytelnicy Alternatyw mogli chcieć zstosować terapie natychmiast i obawiał się reklamy, która mogła postawić go w konflikcie z FDA lub innymi władzami. Nie jestem pewien co się stało, ale było to dużym rozczarowaniem. Poza tym wydaje się być bardzo prostą i efektywną terapią.. Bardzo słabe pola magnetyczne były aplikowane na głowe i tworzyły elektryczne pola w mózgu.Była i nadal jest wielka dyskusja o tym w jaki sposób to może być skuteczne. Jest kilka wątpliwości jednak jest to bezpieczne i może przynieść zadziwiające rezultaty. “Wielkie pieniądze za krótkotrwałe rezultaty” Dr Sandyk kontynuuje poszukiwania i publikuje, a ja śledzę jego prace.. Aż do teraz opublikował on ponad 500 prac peer-reviewed studies, z ponad 90 opisami skutecznego użycia leczenia polem magnetycznym pacjentów nie tylko z chorobą Parkinsona ale też ze stwardnieniem rozsianym , epilepsją schzofrenią , i migrenowymi bólami głowy, i syndromem Touretta. Ostatnio dowiedziałem się, że Dr. Sandyk leczy swoich pacjentów używając urządzenia elektromagnetycznego swojej konstrukcji.. wydaje się, że jak długo nie produkuje swojego urządzenia lub nie sprzedaje go dla innych praktyk i nikomu nie wyrządzi krzywdy może lagalnie kontynuować leczenie pacjentów i prowadzenie badań. Pracuje na obszarze Nowego Jorku pobierając $750 za pierwszą sesje i $350 za następne. Zgodnie z tym co leczy on pacjentów dwa do pięciu razy tygodniowo i jeśli pacjent chce utrzymać pozytywne rezultaty terapia musi być kontynuowana całe życie. wynika z tego że terapia jest bardzo kosztowna. Badania Dr. Sandyka i innych badaczy w Europie i Chinach pokazują że terapia elektromagnetyczna jest bezpieczna i skuteczna dla szerokiej gamy neurologicznych i innych problemów. Stworzyło to szał na rynku z tuzinami nowych produktów i długich szokujących żądań. Podzcas gdy terapia pulsującym polem elektromagnetycznym byłą używana od lat w ortopedii do trudno zrastających się złamań o zastosowaniu tej terapii dla problemów neurologicznych nie słyszało się w U.S. Koszty leczenia są zwykle wysokie i rzadko opłacane przez firmy ubezpieczeniowe.. Kiedy pierwszy raz rozmawiałem z Dr. Sandyk, początkowo myślałem że jest to rodzaj terapii, który powinien być dostępny bezpośrednio dla tych, którzy jej potrzebują,Nie jest wymagana żadna ścisła wiedza, metoda jest bezpiczna i nie ma żadnych powodów aby była absurdalnie droga lub ograniczona tylko dla kilku wybranych. Oczywiście nie wszyscy tak myślą zwłaszcza, że chodzi o duże sumy pieniędzy. Ostatnio spotkałem człowieka na Florydzie który podzielał mój pogląd. “Tańszy sposób aby osiągnąć lepsze rezultaty” Ojciec Paula Becker’sa, już zmarły , cierpiał na kombinacje Prkinsona i Alzheimera.. W swoich poszukiwaniach aby pomóc ojcu,, Becker dowiedział się o pracy Dr. Sandyka. Było za późno dla jego ojca ale skierował pacjenta z Parkinsonem do Dr. Sandyka, i miał nadzieję spotkać go jak i ja ale Dr. Sandyk nie był tym zainteresowany. Pod wpływem leczenia, stan pacjenta poprawił się, ale nie był on w stanie kontynuować terapii z powodów finansowych i z powodu tego że mieszkał on na Florydzie.a. Wtedy Becker postanowił skonstruować urządzenie dzięki któremu mógłby uzyskać podobne rezultaty i który pacjent mógłby używać bez kosztownych wizyt w gabinecie. Po długich próbach i testach opracował urządzenie które nazwał EarthPulse. Ze względu na ograniczenia prawne nie może on i nie sprzedaje go jako urządzenia do terapii leczniczej i nie zgłosił żadnego roszczenia do medycznego zastosowania. Zamiast tego jest ono oznaczone jako geomagnetyczne wspomaganie . EarthPulse jest małym przenośnym urządzeniem które generuje pole elektropmagnetyczne o sile 0.05 gausa (Ziemskie naturalne pole magnetyczne ma 0.5 gausa) Ma ono regulowaną częstotliwość która pokrywa zakres podobny do ziemskiego około 7.8 Herza(TDyskutuje się nad tym czy pole magnetyczne ziemi ma jakąś częstotliwość ale Europejscy i Rosyjscy naukowcy opracowali wiele skutecznych elektromagnetycznych urządzeń w zakresie 10 Herzów bazującna tej przesłance). EarthPulse jest mały (o rozmiarze talii kart), i pracuje z 9 Voltową baterią lub zasilaczem AC. Cewka dołączona do urządzenia umieszczana jest pod materacem i ty po prostu idziesz spaćz włączonym urządzeniem. Dla zlokalizowanych problemów cewka może być umieszczona pod poduszką i można położyć ramie , biodra, dolną część pleców, lub inną część z problemem na poduszce. Chociaż urządzenie jest stosunkowo nowe daje ono niezwykłe rezultaty.. ,Polecam filmy wideo na stronie internetowej EarthPulse www.earthpulse.net. Szczególnie interesujące jest wideo 77 letniego mężczyzny Pod wpływem terapii Dr. Sandyka, stan jego uległ wyrażnej poprawie ale jego stan pogorszył się po dwóch tygodniach od ostatniej terapii. Po trzech miesiącach jego stan wrócił do tego przed terapią. Video jasno pokazuje zmianę w funkcjonowaniu mężczyzny tylko po godzinie używania EarthPulse. Miałem okazje rozmawiać z tym człowiekiem i jego żoną Używa on teraz EarthPulse każdej nocy.. Jest on umieszczony w skarpecie z poduszką na nimDodatkowo używa go trzy do pięciu razy dziennie w zależności od tego jak się czuje Oddziaływuje na głowę lub kark przez 30 do 45 minut przytrzymując cewkę za pomocą szala. Używając 61 EarthPulse, jest on w stanie odzyskać większość poprzedniej sprawności i utrzymać ją. Spodziewam się, że im więcej tych urządzeń trafi do ludzi tym więcej znajdziemy korzyścidla chorób leczonych przez Dr. Sandyka. Paul Becker jest także zafascynowany zdolnością EarthPulse’s do redukcji bólu i ograniczeń związanych ze sportem i innymi obrażeniami. Współpracuje on z wydziałami badawczymi dwóch uniwersytetów , dokumentując jak używać EarthPulse który nie tylko może zredukować ból wynikający z obrażeń ale także poprawić sportowe osiągnięcia. Spodziewam się zobaczyć więcej pozytywnych danych w tym temacie w niedalekiej przyszłości. The EarthPulse sprzedawany jest za $399 plus $20 zaspedycję i koszty manipulacyjne. Z 30 dniową gwarancją zwrotu pieniędzy. Daje to szansę wypróbowania urządzenia i jeśli z jakichkolwiek powodów nie chcesz go zatrzymać dostaniesz zwrot pieniędzy minus koszty wysyłki i operacyjne Trzydzieści dni to wystarczający czas aby zobaczyć czy urządzenie jest pomocne. W rzeczywistości większość ludzi zaczyna odczuwać pozytywne rezultaty w ciągu kilku dni jeśli urządzenie będzie pomocne. . Więcej informacji można znaleźć na www.earthpulse.net, a urządzenie może być zamówione przez mail z : Milipulse, inc., 2100 NE Dixie Hwy., Jensen Beach, FL 34957. Są dwa numery telefonów gdzie można zadzwonić: 772-485-9724 or 772-225-0358. EarthPulse jest alternatywą jeśli finanse lub miejsce zmieszkania nie pozwalają na terapię Dr. Sandyka w New York. “Magnesy: nieatrakcyjne dla niewyszkolonych” Różne są terapie elektromagnetyczne. Są tacy, którzy podobnie jak Dr. Sandyk, preferują prąd zmienny (AC) jako przeciwieństwo prądu stałego (DC), jak w EarthPulse. inni używają niższych częstotliwości lub Herzów, jeszcze inni używają wyższych częstotliwości lub nawet zmiennej częstotliwości Niektórzy promują pulsujące jako przeciwne stałemu pole magnetyczne.. Toczy się debata o wysokich gausach ( wyższa moc elektromagnetyczna) przeciw ekstremalnie słabym polom elektromagnetycznym. Żeby jeszcze bardziej skomplikować sprawę kiedy wiele fizjologicznych reakcji na magnesy jest dobrze udokumentowana nikt nie jest dokładnie pewien jak działa cały process. Osobiście nigdy nie myślałem że byłoby rozważnym sugerować aby niewyszkolony i niepoinformowany człowiek używał magnesów dla celów leczniczych. Pewna ilość zmiennych, włączając umiejscowienia, biegunowość, moc magnetyczna, mągą wpływać na efekt magnetyczny na ciałoLeczyłem wielu z problemami po niewłaściwym użyciu magnesów. . Częściej przedstawiają oni długą listę dziwacznych symptomów które sprawiają, że usunięcie ich problemów staje się trudniejsze. Każdy kto leczy akupunkturą może zaświadczyć, że niewłaściwe użycie może zniszczyć przepływ energii w meridianach akupunktury i spowodować liczne problemy dla całego ciała. Badania pokazały że użycie ujemnego pola magnesu jest bezpieczne. . Wspomaga leczenie . Nawet wzrost komórek rakowych zmniejsza się pod wpływem ujemnego pola magnetycznego. Wystawienie ciała na dodatnie pola magnetyczne to inna sprawa. Podczas gdy dodatnie magnetyczne pola stymulują gruczoł i and działanie organu i pomagają w odbudowie chrząstki, kości i nerwów mogą także spowodować gwałtowny wzrost komórek rakowych. Mogę wydawać się bardziej ostrożny niż w tamtych dniach w używaniu magnetycznej i elektromagnetycznej terapii ale czuję że jest to dobry powód. . Nieodróżnione użycie magnesów nie powinno być mylone z urządzeniem EarthPulse opisanym powyżej.. Urządzenia takie jak EarthPulse wykorzystują bardzo słabe pola elektromagnetyczne które są bezpieczne chociaż efektywne. Jeśli jest jakiś problem z tymi terapiami to to że mogą być one pozornie tylko czasowe z natury.. To Aby zachować pozytywne zmiany terapia musi być kontynuowana stale.. W żaden sposób nie chćę bagatelizować ich znaczenia Kiedykolwiek można użyć urządzenia za $400 i pomóc pacjentowi choremu na Parkinsona odzyskać godność i zdolność funkcjonowania to jest cud w mojej książce.. i urządzenie jest bezpośrednio dostępne.. i może być tylko lepiej “Untempered Negativity Can Be a Positive” Dr. Dean Bonlie of Calgary, Canada, Uczynił kolejny krok w leczeniu elektromagnetycznym i to olbrzymi krok.Jest to historyczny przełom do którego zrobiłem aluzje wcześniej. To może być pierwsze miejsce gdzie czytasz o jego pracy i odkryciu ale to historia która nie będzie długo tajemnicą. W kilku kolejnych latach wierzę jego przełom będzie pomocny w całkowitej zmianie spojrzenia na chorobe i nasze obecne metody prób leczenia ludzkiego ciała. Dr Bonlie’s praca zaczęła się z konieczności. Zwrócił się on do magnetycznej terapii w próbie uwolnienia siebie od nieustępującego bólu pleców. Około 14 lat temu opracował on podkładke do spania z osadzonymi magnesami. s. Chociaż jest z tuzin takich magnetycznych podkładek do spania jego jest jedyna na różne sposoby. Po pierwsze i przede wszystkim tylko energia ujemnego pola dociera do ciała. Prawdopodobnie pamiętasz szkolny eksperyment pokazujący biegunowość magnesu Kiedy opiłki żelazu rozsypane są mokół magnesu układają się one w owalny kształt (magnetyczne pole) biegnące od jednego końca magnesu do drugiego.Jak można zobaczyć na ilustracji po prawiej nawet jeśli umieści się ujemną stronę magnesu naprzeciw ciała nie otrzymuje się tylko ujemnej biegunowości. Zawsze jest jakieś działanie powrotnego pola (w tym przykładzie dodatniego)wokół magnesu. Nie jest powiedziane że nie będzie pozytywnych skutków oddziaływania silniejszego ujemnego pola ale z powodu wpływu zrówno ujemnych jak i dodatnich pól rezultaty będą często czasowe. . 62 Jak wcześniej wyjaśniałem ujemne i dodatnie pola magnetyczne elicit różne reakcje w ciele. Aby lepiej to przekazać potrzebne jest krótkie wyjaśnienie.Podstawowe klocki budulcowe natury są złożone z mniejszych cząstek – protonów z ładunkiem dodatnim i elektronów z ujemnym ładunkiem. Krążące po orbicie niesparowane elektrony są dzielone z innymi atomami aby stworzyć molekułyNa chemi nauczyliśmy się że pewne warunki przyspieszają reakcje lub ruch i łączenie się elektronów. Ciepło jest jednym z takich katalizatoró. Ujemne pole magnetyczne jest innym.. Odwrotnie, zimno spowalnia reakcje i tak samo dodatnie pole magnetyczne. Kiedy magnes jest przyłożony do ciała ujemne pole przyśpiesza ruch elektronów podczas gdy dodatnie pole spowalnia je. . Ten brak równowagi powoduje pilną odpowiedź z mózgu który w odpowiedzi wysyła więcej elektromagnetycznej energii i zwiększa przepływ krwi w tym obszarze. Ta odpowiedź może poprawić problem tak długo jak długo mózg może dostarczyć odpowiednią ilość elektromagnetycznej energii. i problem jest raczej ostrej a nie chronicznej natury. innymi słowy jeśli twoje ciało jest pełne rezerw energii (chi, vitality, vigor, life-force, or what-have-you) wtedy problem może być rozwiązany za pomocą magnesów. W przeciwnym razie otrzymasz tylko czasowe rezultaty w najlepszym wypadku. Zdługotrwałymi problemami i poważnymi chorobami ciało po prostu nie ma lub nie może wyprodukować wystarczającej energii elektromagnetycznej. Jak możemy zwiększyć te pozomy energii? Odpoczynek, właściwa dieta, medytacja walka ze stresem i tak dalej może pomóc zachować energie ale są tylko dwa naturalne źródła elektromagnetycznej energii dostępnej dla naszego ciała – magnetyczne pole ziemi i mózg. “Running Low on Gauss” Pole magnetyczne ziemi pochodzi z jądra zewnętrznego utworzonego przez roztopione żelazo ponad 1,850 mil poniżej powierzchni. Niestety stale się ono zmniejsza.Jeremy Bloxham z Department of Earth and Planetary Sciences at Harvard University, w zeszłym miesiącu zakomunikował, że ziemskie pole magnetyczne zmniejszyło się o dalsze 10 procent w ciągu ostatnich 150 lat. Potwierdza to wcześniejsze badania mówiące o stałym słabnięciu pola magnetycznego przez ostatnie 4000 lat. Cztery tysiące let temu szacuje się że siła ziemskiego pola magnetycznego wynosiła 2.5 gauss. Dzisiaj wynosi tylko 0.5 gauss, co stanowi osłabnięcie o 80 procent. (Japanese Med J 75;No.2745) Co gorsza nasze otoczenie jest zalane polami elektromagnetycznymi wytworzonymi przez ludzi które nakładają częstotliwości które rezonują z mózgiem i innymi częściami ciała. Niektóre z najpowszechniejszych źródeł zawierają komputery, telephony komórkowe, światła fluorescencyjne, telewizory, suszarki do włosów, cyfrowe budziki, linie wysokiego napięcia i urządzenia elektryczne. W mózgu wyspecjalizowane komórki nazywane astriocytami faktycznie wytwarzają prąd aby metabolically wspierać neurony zarówno w mózgu jak i w obwodowym systemie nerwowym. Możesz zapoznać się z obrazem lub rysunkiem astrocytów. . Mają one wiele wypustech rozchodzących się promieniście na zewnątrz Komórki w twoim ciele nieustannie czerpią energię z mózgu i z pola elektromagnetycznego ziemi aby osiągnąć to co nazywane jest rezonansem magnetycznym. Magnetyczny rezonans występuje kiedy częstotliwość magnetyczna w twoim mózgu n zgadza się z harmoniczną częstotliwości innych organów i tkanek ciała. Występuje to normalnie w krótkich okresach podczas snu. Podczas tych okresów twoje ciało jest uzdalniane do leczenia i samonaprawy, wytwarza enzymy i ulepszany jest system immunologiczny. inne witalne funkcje powiązane z megnetycznym rezonansem są odkrywane prawie codziennie przez pracujących w wyłaniającej się dziedzinie medycyny kwantowej. (Proc. Natl. Acad. Sci. 00;97;6242)(FASEB J 92;(Abstract 2433) (Sci Week 00;Vol.4(32)) “Revolutionizing the Practice of Healing” Bazując na swojej pracy z podkładką do spania aby zwiększyć ujemne pola magnetyczne , Dr. Bonlie zaczął opracowywać swój Magnetyczny Molekularny Aktywator Magnetic Molecular Energizer (MME). To urządzenie zmieni nasze wyobrażenie o leczeniu na zawsze. Dr. Bonlie’s MME jest w ograniczonym użyciu przez około 6 lat najpierw w jego biurze w Calgary, a teraz w czterech miejscach w U.S.. Miało ono mało reklamy ale jestem pewien, że to się zmieni. . Częściowo powodem braku reklamy jest związane z regulacjami FDA. trwający program studiów MME jest prowadzony pod auspicjami institutional Review Board zgodnie z regulacjami FDA. W tym programie badania mogą polegać na leczeniu pacjentów i zbieraniu danych o skuteczności. Kiedy wystarczająca baza danych jest zebrana będzie ona poddana pod aprobate FDA.Podjęto także szerokie badania toksykologiczne i nie ma bezpiecznych wyników, musi być zgromadzona znaczna ilość rezultatów leczenia zanim MME zostanie dopuszczone do leczenia specyficznych chorób. Zanim zostanie wydana aprobata Bonlie i nużywający MME są ograniczeni w tym co mogą opublikować czy zakomunikować. Dobrą wiadomością jest to że leczenie jest dostępne teraz. . Złą wiadomością jest to że dopóki nie jest oficjalnie zaaprobowane jest wątpliwe aby koszty leczenia pokrywało will be. Dr. Bonlie ma nadzieję że ma wystarczające dane aby podać je do FDA w ciągu 18 miesięcy do dwóch lat. “Jak pracuje MME” 63 Fundamenty terapii MME są związane częściowo z odwzorowaniem rezonansu magnetycznego(MRi). MRi opira się na odkryciu, że kiedy elektrony komórek są poddane silnemu polu magnetycznemu zaczynają drżeć lub wibrować z różnymi częstotliwościami i kiedy wracają do poprzedniego stanu uwalniają małą ilość energii Ta zmiana energii może być zmierzona i przedstawiona w postaci trójwymiarowej która dla specyficznych rodzajów tkanek może być widziana Ponieważ różne tkanki różnie rezonują MRi może stworzyć bardzo jasny i wyrazisty obraz wewnętrzbnej struktury ciała bez i9nwazji w tkanki ciała.Chociaż niektóre właściwości odnośnie terapii MME i skanera MRi są podobne to mają swoje różnice . MRi jest włąściwie metodą obrazowania a nie formą terapii. MRi skaner ma pole magnetyczne powyżej 20000 gauss, podczas gdy MME wytwarza pole tylko 3000 to 5000 gauss .inaczej niż przy skanowaniu MRi, pacjenci w MME nie muszą przebywać wewnątrz komory . Przy MME, bardzo duże (5-ton) i zasilane DC, chłodzone powietrzem elektromagnesy są umieszczone nad i pod łóżkiem.Ponieważ magnesy są ponad i pod nie doświadcza sięklaustrofobii jak w przypadku MRi gdzie jest się otoczonym magnesem. Otwarte łóżko jest ruchome tak, że powierzchnia ciała która ma być leczona może być umieszczona w ognisku elektromagnetycznego pola. Podczas okresów leczenia lub czasu magnetycznego jak jest nazywany leży się po prostu na łóżku rozmawiając, oglądając telewizję, czytając lub śpiąc. Ogólnie pacjent nic nie odczuwa ale często doświadcza natychmiastowej ulgi od bólu i czasami niektórzy pacjenci odczuwają “szczypanie” or “żar” które mogą być powiązane z leczącym działaniem. Ponieważ szybkość zdrowienia wzrasta zaleca się dodatkowe uzupełnienia żywieniowe. ilość czasu spędzonego pomiędzy magnesami zależy od pacjenta i jego stanu. Minimalny czas jednego posiedzenia wynosi cztery a maksymalny 12 godzin. Większość terapii wymaga 80 do 100 godzin oddziaływania jako minimum tak więc najlepszą metodą jest spanie lub odpoczynek na łóżku w 10, 12 gopdzinnych seansach. Koszt leczenia wynosi 50$ za godzinę czasu magnetycznego aby pokryć koszty badań. W iii fazie badań nie ma opłat ponieważ połowa pacjentów otrzymuje placebo. Rezultaty osiągnięte leczeniem MME jak dotychczas są stałe. Niektórzy odczuwają całkowite wyleczenie inni częściowe. Wiele rezultatów graniczy z cudami. Do dzisiaj ponad 900 było leczonych MME i ta liczba rośnie. informacje są nadal zbierane ale Dr. Bonlie i jego koledzy doświadczają sukcesu bez precedensu z szeroką gamą problemów.Wiele ich sukcesów dotyczy chorób wcześniej uznawanych za nieuleczalne. Z powodu braku miejsca a nie zainteresowania nie mogę® wymienić wszystkich przypadków leczenia za pomoca MME i ich wyników.Zamiast tego wymieniam warunki dal których odniesiono sukces i krótko opisuję przypadki najbardziej godne uwagi. Uszkodzenie rdzenia kręgowego: Kiedy miał 20 lat jego rdzeń kręgowy został zerwany między poziomami T-2 i T3 (zaraz poniżej miejsca gdzie szyja łączy się z barkiem), and became a paraplegic from the nipple area down. Trzydzieści dwa lata po tym wypadku był on leczony za pomocą MME. Już po jednym miesiącu miał on motor and sensoryczną aktywność neuronów w obszarze pachwiny a jego nogi “zaczęły odżywać” . Zapalenie ścięgna barku: Problem ten dotyczył 18 letniego gracza siatkówki sidelined na sześć tygodni , ale po ośmiu godzinach leczenia MME ból ustąpił i mógł znowu grać. . Zapalenie stawu kolanowego: Ból towarzyszący temu chronicznemu stanowi został usunięty 68 letniemu pacjentowi który nie odczuwał bólu tylko po pięciu godzinach leczenia. Złamanie: Złamane kości, które normalnie zajęłoby miesiące na leczenie zostały wyleczone w ciągu dni za pomocą terapii MME. Złamana piszczel u 15 letniego piłkarza która potrzebowała by pięciu do sześciu miesięcy aby się zrosnąć zagoiła się w 115 godzin. Cardiovascular choroba: Pacjenci z problemami serca i krążenia widzieli znaczną poprawę. Jeden z naukowców jest kardiologiem który podaje informacje, że terapia MME może skrócić odbudowe mięśnia sercowego która normalnie trwa cztery miesiące po ataku serca tylko do sześciu dni. . Udar: Leczenie udaru jest bardzo skuteczne i wymaga 80 do 300 godzin leczenia, Choroba wątroby: Jednym z symptomów zapalenia wątroby lub choroby wątroby jest gromadzenie płynów w w jamie otrzewnej , zwanej puchliną brzuszną Dr. Bonlie opowiadał o jednym pacjencie z poważną puchliną brzuszną któremu lekarze dawali tylko 10 dni życia. Został wyleczony za pomocą MME i teraz dwa i pół roku później pracuje i żyje normalnie. Uszkodzenie mózgu: Reakcja uszkodzenia mózgu na terapie MME jest ekscytująca.aby powiedzieć ostatnie słowow. Dr. Bonlie pracował nad jednym dzieckiem którego serce zatrzymało się na 30 minut i została stwierdzona “śmierć mózgu” Przed terapią MME był on ślepy, głuchy , nie mógł przełykać a jego mięśnie były w stanie Stałego skurczu. Zakończył on pierwszy miesiąc leczenia i jest rteraz w czwartym serii. Może widzieć i 64 słyszy je normalnie utracił swój skurcz , odzyskał częściowo kontrolę nad mięśniami i próbuje chiodzić. Stwardnienie rozsiane: Z grupy 12 pacjentów ze stwardnieniem rozsianym stwierdzono znaczną poprawę u 10 pacjentów leczonych przez 86 do 1190 godzin. U dwóch nie stwierdzono żadnej poprawy. Jeden miał tylko 26 godzin leczenia a jeden doświadczał ostrego nawrotu choroby w tym czasie. Porażenie mózgowe : Ta choroba szczególnie reaguje na leczenie MME. W grupie 40 leczonych pacjentów 37 uległo poprawie. Choroba Parkinsona: Symptomy początkowej grupie 17 pacjentów znacząco się poprawiły po leczeniu 91 do 308 godzin. Choroba Alzheimera: Czterech z siedmiu pacjentów zareagowało pozytywnie po 100 do 259 godzin leczenia. Cukrzyca: Cukrzyca jest kolejną kategorią najbardziej pomyślnąJak dotychczas badacze stwierdzili 100 procentowy sukces przy 40 do 80 godzin z MME. Herniated spinal disc: Ten problem jest także wyleczalny w 100 procentach zwykle w ciągu jednego tygodnia leczenia. (w przybliżeniu 80 godzin z MME). inne stany rozwiązane za pomocą terapii MME zawiera paraliż Bella, dystrofia mięśniowa Beckera, fibromyalgia/chroniczny syndrom zmęczenia , bóle głowy , obrażenia głowy , i wszystkimi rodzajami problemów ze stawamiLista każdego dnia wydłuża się. “Szybkie leczenie” MME działa na tak wiele problemów ponieważ znacznie zwiększa prędkość procesu leczenia. Kiedy komórki wystawione są na działanie pól magnetycznych MME prędkość ruchu elektronów wzrasta do 20000 razy.to powoduje wzrost transferu elektronów o czym mówiliśmy wcześniej ilość i sprawność chemicznych reakcji w ciele ; dostępnej energii na poziomie komórkowym.Pola magnetyczne MME działają jak katalizator i wywołują różne wydarzenia które są kluczowe dla naprawy i regeneracji zniszczonych nerwów naczyń krwionośnych, kości i innych tkanek ciała. Te wydarzenia zawierają i zwiększają zdolność przenoszenia tlenu przez krwioobieg, poprawiają asymilacje składników pokarmowych i udoskonalają produkcje enzymów. Dwa inne zadziwiające zdarzenia mają miejsce z terapią MME i to różni go od innych form terapii. Po pierwsze pole elektromagnetyczne tworzy elektryczny potencjał na ścianach komórek. Każda komórka w naszym ciele ma elektryczny ładunek który pomaga regulować regulować jakie komponenty przemieszczać do i na zewnątrz komórki. Terapia MME zmienia ten ładunek w sposób który powoduje że ciężkie maetale takie jak rtęć, arsen, ołów, i inne toksyny są usówane z komórki.Terapia MME okazała się być silną odtrudką tak silną , że Dr. Bonlie rutynowo daje swoim pacjentom doustnie DMSA aby pomóc usunąć te toksyny podczas pierwszej fazy terapii. Po drugie wstępne wyniki badań sugerują, że terapia MME ma bardzo pozytywny efekt Na naturalne hemocytoblasty ciała. Jeśli czytaliście Alternatywy przez dłuższy czas to wiecie, że uważam iż terapia hemocytoblastami będzie jednym z najważniejszych przełomów w medycynie. i podczas kiedy inni naukowcy, przekształcają i , i przeszczepiają hemocytoblasty, terapia MME zdaje się zwiększać produkcję hemocytoblastów . Wstępne wyniki sugerują że potrzeba 70 do 80 godzinach terapii aby aktywować hemocytoblasty u dorosłych. MME wpływając na hemocytoblasty może pomóc wyjaśnić dlaczego może być skutecznew leczeniu niektórych genetycznych problemów jak również neurologicznych uszkodzeń. We wszystkich przypadkach leczonych MME nie stwierdzono efektów ubocznych ani pogorszenia problemu.leczenie jednak nie jest odpowiednie dla alergii, infekcji czy raka.Z powodu silnych pól magnetycznych wytwarzanych prze MME osoby z implantami medycznymi takimi jak kardiostymulatory, implanty ślimaka(wewnętrzne ucho), zaciski tętniaka w mózgu lub inne kawałki metalu w okolicy wrażliwych organów mogą nie pozwalać na użycie MME. Terapia MME jest prawdziwym przełomem w leczeniu i zaczynamy widzieć możliwości. it represents the way healing needs to be approached. Działa z naturalnymi siłami natury i ciała i jest nieinwazyjna nietoksyczna i bezbolesna a przedewszystkim działa. Obecnie cztery miejsca w U.S. leczą pacjentów MME D. Bonlie’sa Pod koniec tego roku planuje się otwarcie dwóch następnych w Seattle, Wash., i Toledo, Ohio. Będę informował was o pracach dr Bonlie bnad terapią z MME. Testuję także podkłdki do spania i podzielę się informacjami w przyszłym wydaniu jak tylko zakończę moje testy. Życząc zdrowia(-) Dr. David Williams DIAGNOZA I TERAPIA - ROZSZERZONE OPISY AKUPUNKTURA Akupunktura jest jedną z metod systemu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, której skuteczność potwierdzają ponad cztery tysiące lat praktyki. Nazwa "akupunktura" pochodzi od łacińskich słów acus-igła i punctio-ukłucie. Akupunktura opiera się na teorii meridianów czyli kanałów energetycznych, którymi krąży energia życiowa czi, docierając do wszystkich tkanek i narządów regulują czynności życiowe ustroju. Na przebiegu meridianów znajdują się punkty akupunkturowe. Nakłuwając te punkty 65 możemy wpływać na energetykę danego meridianu a tym samym na dany organ wewnętrzny. Technicznie, akupunktura polega na pobudzaniu punktów aktywnych na skórze przez nakłuwanie cienkimi igłami metalowymi. Współczesną odmianą akupunktury jest farmakopunktura - jest to podawanie w punkty akupunkturowe odpowiednio dobranych ampułkowych leków homeopatycznych. ALERGIA W naszej klinice prowadzimy szeroko pojęta diagnostykę i leczenie alergii. Aby określić czynnik uczulający przeprowadzamy testy alergiczne trzema sposobami: -Testy skórne punktowe tzw. "prick test" na alergeny wziewne i pokarmowe, wykonujemy u pacjentów od 4 roku życia. Pacjent musi na minimum 10 dni przed wykonaniem testów odstawić leki przeciwalergiczne z grupy antyhistaminików, kromonów oraz preparatów wapnia.Wynik testu odczytujemy po 20 minutach od momentu wykonania. -Testy immunoenzymatyczne z krwi ,wykonujemy również na panel alergenów wziewnych i pokarmowych. Można je wykonywać w każdym wieku-nawet u niemowląt. Pacjent przed wykonaniem testów nie musi odstawiać leków przeciwalergicznych. Wynik testu otrzymujemy po 2 dniach. - Testy metodą elektroakupunktury wg dr Volla-bezinwazyjne, niebolesne, mogą być wykonywane u pacjentów w każdym wieku bez konieczności odstawiania leków przeciwalergicznych. Wadą tych testów jest fakt, że nie określają stopnia uczulenia,wymagają więc dalszej weryfikacji przy pomocy powyższych metod. ODCZULANIA prowadzimy przy pomocy systemowej terapii informacyjnej(S.I.T.) odczulaniem szczepionkowym preparatami alergenowymi firm polskich, niemieckich i angielskich. W przypadku braku odpowiedniej szczepionki odczulającej przygotowywany jest indywidualnie homeopatyczny preparat odczulający lub standardowe leki homeopatyczne w postaci kropli, tabletek lub zastrzyków. AUTOHEMOTERAPIA Autohemoterapia to trochę zapomniana metoda stymulacji sił odpornościowych organizmu, niestety w Polsce stosowana przez niewielu lekarzy. Prekursorem tej metody był niemiecki lekarz-naturalista dr Reckeweg. Polega ona pobraniu krwi z żyły od pacjenta, zmieszaniu z odpowiednimi lekami homeopatycznymi, potencjalizacji i podaniu domięśniowym. Metodę tę stosuje się w ostrych stanach przeziębieniowych, we wszelkich infekcjach ,w których to stymuluje odporność poprzez przejściowe wytworzenie stanu podgorączkowego lub gorączki. Również można tę metodę stosować w chorobach przewlekłych oraz w chorobach z autoagresji. Modyfikacją tej metody jest podawanie niewielkiej ilości krwi własnej z lekami homeopatycznymi w punkty akupunkturowe - tą metodę stosuje jako jedyna w Polsce Klinika Medycyny Holistycznej. CHELATACJA Chelatacja jest stosowana z dużym powodzeniem już od dziesiątek lat głównie w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej była stosowana głównie w przypadku zatrucia metalami ciężkimi takimi jak ołów czy kadm. Jednakże po zabiegach chelatacji dożylnej przypadkowo stwierdzono, że ustępowały problemy pacjentów np. związane z chorobą wieńcową czy chromaniem przestankowym. Wysunięto hipotezę, że kwas EDTA podawany w kroplówce dożylnie w jakiś sposób wpływa na naczynia tętnicze powodując regulację przepływu krwi przez nie. Zaczęto tą metodę stosować u pacjentów z dusznicą bolesną, zaburzeniami przepływu przez naczynia dogłowowe i do kończyn dolnych uzyskując znaczną poprawę. Dotychczasowe hipotezy jakoby EDTA powodował rozpuszczenie się blaszek miażdżycowych chyba trzeba zweryfikować. Poznając bliżej proces powstawania blaszek miażdżycowych należy podkreślić rolę wolnych rodników. To przy ich obecności i nadmiarze ułatwione jest powstawanie blaszki miażdżycowej. EDTA wymiata wolne rodniki, stabilizując śródbłonek i nie dopuszczając do progresji powstawania blaszki miażdżycowej. Jest to więc pierwsza nieoperacyjna metoda leczenia miażdżycy eliminująca źródło wolnych rodników. W USA tę metodę stosuje około 3 tysiące lekarzy - w Polsce to dopiero nowość, która coraz szerzej jest propagowana wśród lekarzy i pacjentów. Wskazaniami do chelatacji są: miażdżyca naczyń mózgowych miażdżyca naczyń wieńcowych oraz stan po zawale serca miażdżyca tętnic kończyn dolnych - odtrucie organizmu i oczyszczenie z toksycznych jonów i cząsteczek metali ciężkich Na skuteczną terapię wymaganych jest 15-25 przetoczeń. Zabieg taki to standardowy wlew kroplowy z EDTA, najczęściej wykonywany jest w pozycji siedzącej, każdy trwa od 2 do 4 godzin. Należy 66 podkreślić, że jest to metoda bardzo bezpieczna - chelatacja powoduje mniej objawów ubocznych niż stosowanie aspiryny! Przeciwwskazaniem są poważne zaburzenia rytmu serca, niewydolność nerek i niektóre implanty np. stawowe. FARMAKOPUNKTURA Farmakopunktura to specyficzna odmiana akupunktury wykorzystująca środki farmakologiczne,homeopatyczne i ziołowe. Farmakopunktura polega na podawaniu tych środków podskórnie, w postaci iniekcji w punkty akupunkturowe. Ten sposób podania leku powoduje pobudzenie danego punktu akupunkturowego znacznie dłużej niż w klasycznej akupunkturze. Ponadto samo działanie środka leczniczego nie jest bez znaczenia. Do stymulacji punktów akupunkturowych stosowane są takie środki farmakologiczne jak: lidokaina 2% roztwór, ziołowe np. biostymina, czy też homeopatyczne leki ampułkowe:organopreparaty, nozody czy leki ogólnie podnoszące odporność. W przypadku farmakopunktury mniejsze znaczenie ma precyzja dokładnego znalezienia punktu akupunkturowego ponieważ podany lek rozchodzi się na powierzchni dużo większej niż obserwujemy to w przypadku igły w klasycznej akupunkturze. Niestety, metoda ta w Polsce jest prawie nieznana. Dużo powszechniejsza jest w Niemczech i krajach byłego Związku Radzieckiego. Wyjaśnieniem tego faktu może być komentarz nieżyjącego nestora polskiej homeopatii prof. Zbigniewa Garnuszewskiego "Trzeba być nie tylko dobrym specjalistą w dziedzinie akupunktury ale również wytrawnym homeopatą by stosować w praktyce metodę farmakopunktury". INDYWIDUALNY DOBÓR LEKÓW HOMEOPATYCZNYCH PRZY POMOCY APARATURY KOMPUTEROWEJ Mimo, że homeopatię znali już starożytni Hindusi, za jej nowożytnego ojca uważa się Samuela Friedricha Christiana Hahnemanna, niemieckiego doktora medycyny i chemika, który ogłosił podstawowe tezy nowej metody leczenia w 1796 roku. Najprostsza definicja tej terapii stwierdza, że leczenie polega na podawaniu pacjentowi niesłychanie rozcieńczonych dawek leku, który w normalnym stężeniu wywołuje objawy choroby, na jaką zapadł. Jest to jednocześnie podstawowa zasada homeopatii: podobne leczyć podobnym. Leki homeopatyczne uzyskuje się ze źródeł naturalnych: z ziół, z minerałów występujących w przyrodzie oraz ze zwierząt-jadu żmij, pszczół, pająków, płynu z worka obronnego mątwy, muszli ostryg, chrząstek ssaków. Z reakcji chemicznych wytwarzanych sztucznie w laboratoriach uzyskuje się ich bardzo niewiele. Najnowszą metodą pozyskuje się substancje lecznicze z wydzielonych bakterii chorobowych, z tkanek organizmów, wytwarzając bardzo wysokie, uzdrawiające potencje. Potencja oznacza liczbę rozcieńczenia. Potencję 1:10 uzyskuje się biorąc jedną część leku i 9 rozpuszczalnika (alkohol, cukier mleczny, rzadziej woda). Otrzymaną substancję wstrząsa się odpowiednią ilość razy i otrzymuje się potencję pierwszą (D1). Nikt do dziś nie wyjaśnił, dlaczego owo wstrząsanie jest tak niezwykle istotne, że bez niego leki nie uzyskują potrzebnych właściwości. To kolejna tajemnica homeopatii. Z gotowego produktu, który powstał (1:10) bierze się teraz znowu jedną jego część i 9 rozcieńczalnika. Tak powstaje potencja D2. Potencja D3 stanowi jedną część D2 i 9 części rozpuszczalnika. I tak dalej. Nawet do potencji milionowej. Medycyna akademicka mówi, że w takiej wysokiej potencji nie da się już nawet wykryć śladu leku. Praktyka, posługując się przykładami dowodzi, że te potencje leczą. Ostatnie lata rozwoju nauki, zwłaszcza zaś fizyki, potwierdziły badaniami laboratoryjnymi to, od czego odżegnywali się dogmatycy. Jednak dowiedziono, że każdy organizm posiada pewnego rodzaju pole. Pole, które Harold Saxton Burr, naukowiec z Yale University, pierwszy nazwał polem życia, inni zaśaurą, biopolem, polem elektromagnetycznym. Żadne z tych określeń nie jest do końca słuszne. Dziś bowiem już wiemy, że to, co znajduje się w naszym ciele i kilkanaście centymetrów wokół niego manifestuje się jako zestaw rozmaitych pól, których dotąd nie udało się przedstawić jako jednolitego, zwartego systemu. W laboratoriach wydzielono pola: termiczne, chemiczne, fizyczne, sejsmiczne, akustyczne,podczerwone. W głównej zaś mierze polem, które decyduje o charakterystyce organizmu jest pole elektromagnetyczne. Potwierdzili to tacy wielcy, jak wspomniany już Burr, Albert Szent-Gyórgyi i Włodzimierz Sedlak, twórcy teorii, zakładającej, że życie jest światłem, a więc jest niczym innym,jak manifestacją pola elektromagnetycznego(PEM). "Czytając" PEM odbieramy bardzo konkretny przekaz elektromagnetyczny danego organizmu. Otrzymujemy bioinformację mówiącą o jego parametrach taktyczno-technicznych. Ponieważ każde stworzenie jest niepowtarzalnym egzemplarzem - taka bioinformacja musi być również jedyna w swoim rodzaju. Podobnie, jak indywidualne DNA każdej osoby. Przekaz PEM przechwycony od najmniejszej nawet bakterii czy wirusa, ma konkretną postać 67 wykresu widocznego na monitorze komputera. Powstaje on w wyniku wprowadzenia do pamięci komputera konkretnej bioinformacji. Prątki Kocha, laseczki coli, bakterie gangreny,wyciągi z marskiej wątroby, zapalenia wyrostka-wszystko umieszczone w szklanych fiolkach i posiadające własną bioinformację. Tę informację można zapisać w formie sygnału elektromagnetycznego, który komputer zapisuje w postaci wykresu. Początek tego typu doświadczeń i rozwinięcie metody należy,nie bez pewnych moralnych oporów, przypisać nazistowskiemu lekarzowi, Reinholdowi Vollowi. Po wojnie, choć wiele jego prac było tajnych, inne zaś zaginęły bezpowrotnie, na bazie tego co pozostało,kontynuowano eksperymenty w dziedzinie bioinformacji. Do niedawna kompleksowe badanie pacjenta, poddanego porównywaniu jego organizmu i jednostek chorobowych w fiolkach trwało kilka godzin, przy czym było to 200-300 testowych ampułek. Dziś kilka tysięcy ampułek można przetestować w pół godziny. Na podobnej zasadzie można nie tylko diagnozować ale również dobierać leki na dane schorzenie - indywidualnie. Testować można nie tylko leki homeopatyczne ale również ziołowe i farmaceutyki. MAGNETOTERAPIA Intensywne badania nad wpływem pól magnetycznych na organizm człowieka prowadzone były w Stanach Zjednoczonych i dawnym ZSRR, a zapoczątkowały je loty kosmiczne. Wtedy to stało się konieczne zastosowanie pola magnetycznego dla ochrony załóg statków kosmicznych i stworzenia im warunków przeżycia w przestrzeni międzyplanetarnej, gdzie natężenie pola magnetycznego jest o wiele niższe niż na Ziemi. Wyniki doświadczeń nad działaniem pola magnetycznego na nasze zdrowie w najbardziej liczących się ośrodkach naukowo-badawczych na całym świecie przyczyniły się do tego, że magnetoterapię wprowadza się już do powszechnego lecznictwa i konstruuje coraz nowocześniejsze aparaty do jej stosowania. Magnetoterapia ta, podobnie jak wiele jej podobnych wywodzi się z Chin, znalazła już naukowe uzasadnienie,a jej stosowanie nie przynosi żadnych skutków ubocznych. Znane są starożytne greckie teksty, z których wynika, że Hipokrates stosował małe magnesiki do leczenia różnych dolegliwości swoich pacjentów. Magnetoterapię można uznać za łagodniejszą formę akupunktury. Szczególnie jest polecana pacjentom, którzy z różnych powodów boją się nakłuwania igłami. Ponieważ jest bezbolesna, znakomicie sprawdza się w terapii dziecięcej. Na ciele człowieka znajdują się pewne punkty odpowiadające określonym narządom. Ich nakłuwanie (akupunktura) albo przyklejanie na nie małych magnesów (magnetoterapia) ma działanie lecznicze. W magnetoterapii czas pobudzania owych punktów jest znacznie dłuższy, ponieważ chory chodzi z przyklejonymi do skóry magnesami średnio 23 dni. Po kilkudniowej przerwie zabieg powtarza się. Zachwianie naturalnych procesów w organizmie spowodowane jest słabym ukrwieniem komórek. Działanie pola magnetycznego polega na rozszerzeniu nawet najdrobniejszych naczyń krwionośnych, zwiększeniu szybkości przepływu krwi przez naczynia włosowate, a tym samym dotlenieniu komórek. Magnes ma dwa bieguny: dodatni i ujemny. W zależności od rodzaju choroby do komórki należy wysyłać albo jony dodatnie albo ujemne. Żeby bowiem ustąpił na przykład ból, komórki należy zablokować na pewien czas. W innych chorobach, np. depresji, powinno się je pobudzić. Każdy pacjent, który chce poddać się magnetoterapii, musi przedstawić lekarzowi wyniki badań. Dopiero wtedy może on postawić diagnozę i rozpocząć kurację. Skuteczność magnetoterapii oceniana jest na 80-90%. Można tę metodę stosować w połączeniu z farmakoterapią, co w przypadku niektórych chorób daje lepsze efekty. Działaniu pola magnetycznego nie można poddawać osób z wszczepionym rozrusznikiem serca,po przebytych zawałach i z płytkami metalowymi w organizmie. Wszyscy inni, nawet w celach profilaktycznych, bez obaw mogą korzystać z magnetoterapii. Najlepsze wyniki osiąga się w leczeniu reumatyzmu,nerwic i nikotynizmu, ale także alergii, bólów i stanów zapalnych kręgosłupa, alkoholizmu, otyłości, nerwobólów, migreny, astmy, kataru siennego a także stanów zapalnych skóry. TERAPIA SU DŻOK Terapia Su Dżok została opracowana przez południowokoreańskiego naukowca prof. Park Jae Woo, który był w stanie dokonać połączenia tradycyjnej medycyny ludowej z akupunkturą. Ludzkie ciało jest formą życia,która w prosty sposób znajduje się w pełni harmonii z otaczającym Wszechświatem. Z tego powodu nasze ciało posiada wszystko to,co jest niezbędne do ochrony swojego istnienia i egzystencji w świecie jako kompletny i niezależny fenomen. W języku koreańskim "su" oznacza dłoń, "dżok" oznacza stopę. Istnieje wzajemna zależność układów wewnętrznych z punktami witalnymi na dłoniach i stopach,które są układem sterowania ludzkim zdrowiem. Funkcje tego układu stanowią mikroklinikę, która może uleczyć organizm w sposób naturalny. Dzięki naturze stopy i dłonie 68 odzwierciedlają całą strukturę naszego organizmu. Skupiają one w sobie pierwotne dążenie organizmu do samouzdrowienia, które jest dane każdemu jako dar natury, pozwalający zachować zdrowie. Kiedy człowiek znajduje się w trudnej sytuacji, zazwyczaj poszukuje wyjścia z niej na własną rękę i jeżeli czyni to zdecydowanie, to najczęściej wygrywa. Dlaczego więc jesteśmy tak bardzo pasywni w stosunku do stanu swojego zdrowia? Dlaczego w obliczu pojawiającej się choroby stajemy się bezsilni i polegamy tylko na opinii i pomocy lekarza? Każdy człowiek powinien znać i wykorzystywać efektywny sposób samoleczenia aby w razie potrzeby umieć pomóc samemu sobie lub bliskiemu będącemu w potrzebie. Terapia Su Dżok, jako metoda leczenia poprzez stymulację punktów współoddziaływania,znajdujących się na dłoniach i stopach, może być zaliczona do najlepszych współczesnych metod leczenia. Zalety terapii Su Dżok to: -wysoka efektywność -pełne bezpieczeństwo -metoda uniwersalna -dostępna dla każdego -prostota stosowania TERAPIA WYSOKIMI DAWKAMI WITAMINY C Witamina C była odkrywana stopniowo. Najpierw w 1913 roku amerykański naukowiec E.V.Mc Collum stwierdził,że istnieją ważne dla zdrowia składniki żywności,które zostały nazwane pierwszymi literami alfabetu A,B,C,D. Równocześnie polski biochemik Kazimierz Funk nadał nazwę tym składnikom żywności,określając je mianem witamina czyli ważna dla zdrowia amina. Ostatecznego odkrycia witaminy C dokonano w latach 1925-33. Jednak znaczenie witaminy C było znane na długo przed jej odkryciem. Starożytnych marynarzy greckich,rzymskich,marynarzy z galeonów Vasco da Gamy i Ferdynanda Corteza dziesiątkował szalejący szkorbut. Dopiero w XVII Cook zabrał na swoją wyprawę na Pacyfik kapustę i cytryny i podczas tej wyprawy ku zdziwieniu wszystkich nikt nie zmarł na szkorbut. Musiało minąć wiele wieków zanim odkryto i wyizolowano ów czynnik antyszkorbutowy, który nazwano witaminą C. Witamina C-kwas askorbowy jest substancją rozpuszczalną w wodzie, której brak w organizmie wywołuje szkorbut czyli gnilec,zmniejsza się odporność organizmu na infekcje, opóźnia się gojenie ran,zwiększa się skłonność do krwawień. Niedobory witaminy C sprzyjają wystąpieniu próchnicy zębów,paradontozie, chorobom alergicznym. Witamina C także znany przeciwutleniacz czyli antyoksydant przeciwnowotworowy. Człowiek, w odróżnieniu od innych ssaków nie potrafi samodzielnie syntetyzować witaminy C-całe zapotrzebowanie musi być dostarczone wraz z pokarmem. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę C waha się w zależności od wieku, płci oraz wykonywanej pracy i wynosi od 65mg do 100mg na dobę. Jedną z najważniejszych funkcji witaminy C jest funkcja antyrodnikowa - jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy,wychwytującą krążące w organizmie wolne rodniki, które uszkadzają nić DNA i inicjują proces nowotworowy. Dlatego bardzo ważna jest odpowiednia ilość witaminy C w diecie jako istotnego czynnika przeciwnowotworowego. Jest wiadome, że stosowanie podwyższonych dawek witaminy C nawet do ok.1000-1500 mg sprzyja szybszemu zdrowieniu i zwalczaniu infekcji głównie dróg oddechowych. Ale co niektórzy by powiedzieli gdyby zastosować dawkę 7,5g i to w dodatku dożylnie? Pionierem w stosowaniu dużych dawek witaminy C był Linus Pauling-laureat nagrody Nobla w 1954 roku w dziedzinie chemii i w 1962 roku nagrody pokojowej. Pauling zmarł w wieku 93 lat, ale był w świetnej formie do końca swoich dni. W trakcie swoich wykładów pokazywał jedną probówkę pełną witaminy C i drugą z jej odrobiną (była to zalecana dawka 60mg)twierdząc, że stosowanie dużych dawek przedłużyło mu życie o kilkadziesiąt lat. W kalifornijskim Linus Pauling Institute of Medicine w Pao Alto badano i wciąż się bada duże dawki witaminy C i ich wpływ na ludzki organizm. Ze względu na swoje poglądy na temat stosowania wysokich dawek witaminy C Pauling miał wielu zaciekłych wrogów wśród naukowców, którzy uważali, że tak wysokie dawki są szkodliwe dla ludzkiego organizmu. Wysokie dawki witaminy C budzą do dziś wiele kontrowersji. Mają wielu zwolenników i przeciwników wśród naukowców. Wiele kontrowersji wywołały prace naukowców z 1998 roku, którzy próbowali wykazać, że wysokie dawki witaminy C sprzyjają procesom nowotworowym, jednak wyniki były niejednoznaczne. Czy więc witamina C w dużych dawkach sprzyja powstawaniu wolnych rodników? Otóż paradoksalnie nie! Witamina C wg badań in vitro w niskich stężeniach działa zwiększając poziom wolnych rodników, natomiast w wysokich stężeniach działa przeciwrodnikowo. Reasumując, można stwierdzić, że przeważająca liczba faktów świadczy, że jest to bardzo skuteczny i potrzebny antyoksydant. Wysokie dawki witaminy C podawanej dożylnie produkują tylko 2 firmy na świecie-jedna amerykańska a w Europie-niemiecka firma z Giessen PASCOE. Badania nad dożylnym stosowaniem witaminy C w 69 postaci kroplówki przeprowadzono na grupie ponad 40 tys. pacjentów niemieckich, zbierając dane od 522 lekarzy stosujących te zabiegi w takich chorobach jak: -infekcje wirusowe(w tym grypa) -reumatoidalne zapalenie stawów -choroby nowotworowe -alergie -choroba niedokrwienna serca i cukrzyca Wyniki badań pokazują dużą skuteczność wysokich dawek witaminy C we wlewach dożylnych. I tak: Całkowite wyleczenie wystąpiło u 2-20% pacjentów,w zależności od schorzenia,znacząca poprawa wystąpiła u 60-80% leczonych pacjentów, symptomy choroby występowały rzadziej u 20-40% pacjentów, u 1%pacjentów nie zaobserwowano żadnej zmiany. W 99.2% przypadków nie zaobserwowano żadnych efektów ubocznych. Przeciwskazaniem do dożylnego podawania witaminy C w wysokich dawkach są: -kamica moczowa i szczawianowa -niewydolność nerek -dzieci do 12 roku życia -kobiety w ciąży i karmiące Główny i decydujący wpływ witamina C wywiera na układ odpornościowy czyli immunologiczny.Powoduje ona po podaniu dożylnym wzrost produkcji immunoglobulin czyli białek odpornościowych, interferonu oraz spadek histaminy. Dzięki wzrostowi białek odpornościowych organizm szybciej walczy z drobnoustrojami i infekcją. Poprzez spadek histaminy zmniejsza się przekrwienie skóry i błon śluzowych-zmniejsza się katar i stan zapalny,co ma znaczenie również w alergiach. Bardzo obiecujące wyniki dają badania nad podawaniem witaminy C w chorobach nowotworowych, a zwłaszcza u pacjentów po chemioterapii i naświetlaniach-lepiej tolerowali oni sam proces leczenia choroby nowotworowej niż pacjenci ,którzy nie otrzymywali kuracji witaminą C. Efekt korzystnego wpływu witaminy C w chorobach reumatycznych udokumentował japoński lekarz Kodama, stwierdzając ,że po dożylnym podaniu wysokich dawek witaminy 1x w tygodniu zmniejszyły się u jego pacjentów objawy stanu zapalnego-obrzęki stawów, nastąpiła redukcja bólu,co pozwalało na zmniejszenie dawek leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Nie było też potrzeby stosowania sterydów. Bardzo obiecujące wyniki mogą dać badania nad zastosowaniem witaminy C w dużych dawkach w chorobach serca i układu krążenia a także w cukrzycy. Stosowanie dużych dawek witaminy C jest obecnie w fazie początkowej, ale bardzo dobre wyniki takiej terapii skłaniają do jej popularyzowania wśród lekarzy i pacjentów-może bowiem spowodować szybką poprawę stanu zdrowia pacjenta, tak jak to ma miejsce np. w ostrych infekcjach wirusowych. Pole elektryczne Wstęp Pole elektryczne i magnetyczne towarzyszyły człowiekowi od zawsze. Wyładowania atmosferyczne, czy Ziemia, którą można porównać do ujemnie naładowanej kuli, będącej jednocześnie wielkim magnesem z biegunami nie pokrywającymi się z biegunami geograficznymi są naturalnymi źródłami tych pól. Możemy wywnioskować, że pole pochodzące od źródła naturalnego nie ma znacznego wpływu na funkcjonowanie naszego organizmu. Jednak wraz z postępem cywilizacji, a co za tym idzie postępem techniki powstały nowe – sztuczne źródła pola magnetycznego i elektrycznego. Są to przede wszystkim urządzenia RTV. Oddziaływanie tych pól jest trudne do ustalenia gdyż nie posiadamy odpowiednich do tego receptorów. Wyjątkiem jest promieniowanie elektromagnetyczne o długości fali 0,4 – 0,75 µm, które odpowiada promieniowaniu widzialnemu, oraz promieniowanie cieplne. Na podstawie obserwacji, badań, czy związków przyczynowo – skutkowych możemy stwierdzić, że istnieje wpływ sztucznych pól na nasz organizm. W dalszej części przedstawię charakterystykę oraz skutki działania pola elektrycznego i magnetycznego na człowieka. Pole elektryczne Pole elektryczne jest to pole wywołane przez ładunki elektryczne i charakteryzuje się tym, że na nieruchome ciała naładowane lub cząstki elementarne umieszczone w nim działa siła. N Naturalne pole elektryczne występuje, w warunkach dobrej pogody, pomiędzy jonosferą (warstwą atmosfery na wysokości 60 do 80 km zawierającą zjonizowane powietrze), a ziemią i ma natężenie od 100 do 500 V/m (woltów na metr). Jest to również pole o wartości jednobiegunowej (o częstotliwości zero) z nieregularnymi drganiami wokół wartości średniej. Pole to nie 70 wnika do ciała człowieka, natomiast człowiek swym ciałem zakłóca je, powodując, że np. na czubku głowy natężenie tego pola może być znacznie wyższe. W Wśród sztucznych źródeł pola elektrycznego są m.in. radio, telefon, komputer, telewizor itp. Także my sami wytwarzamy pole elektryczne. Na przykładzie błon komórkowych przedstawię zjawiska elektryczne związane z wytwarzaniem pola elektrycznego w naszych organizmach. W warunkach spoczynku żywa komórka jest elektrycznie nieczynna. Stan ten związany jest z równowagą ładunków elektrycznych tworzących dipole. Ujemny ładunek wnętrza komórki zrównoważony jest w tym stanie ładunkiem dodatnim znajdującym się po zewnętrznej stronie błony komórkowej. Jest to stan polaryzacji komórki. Między ujemnym wnętrzem komórki, a dodatnią zewnętrzna powierzchnią komórki różnica potencjałów wynosi ok. – 90 mV (-0,09 wolta). Wynika ona z różnicy stężeń jonów (głownie potasu, sodu, chloru) po obu stronach błony komórkowej i utrzymuje się do chwili pobudzenia lub uszkodzenia komórki. W chwili dojścia do komórki impulsu błona traci właściwości izolacyjne i staje się przepuszczalna. Dochodzi do wymiany jonów, czyli powstania prądów jonowych (szybki dokomórkowy prąd sodowy i wolny dośrodkowy prąd wapniowy). Następuje odwrócenie stanu polaryzacji – depolaryzacja. Depolaryzację komórki mogą zapoczątkować dwa procesy - pobudzenie prądem elektrycznym, albo fala pobudzeniowa płynąca z sąsiednich komórek. W wyniku repolaryzacji zostaje przywrócone początkowe rozmieszczenie ładunków Wnioski ? Komórka tylko w fazie depolaryzacji lub repolaryzacji generuje mierzalny potencjał. Komórka spolaryzowana (stan spoczynku) lub zdepolaryzowana nie wytwarza pola elektrycznego w swoim otoczeniu. ? To, co jesteśmy w stanie mierzyć na zewnątrz komórki związane jest z fazą jej depolaryzacji i repolaryzacji ? Komórka generuje potencjały w swoim otoczeniu tylko w fazie depolaryzacji lub repolaryzacji . Komórka spolaryzowana (stan spoczynku) lub zdepolaryzowana nie wytwarza pola w swoim otoczeniu. ? Pole generowane przez komórkę ma charakter pola dipola W jaki sposób intensywne pole elektryczne działa na człowieka? Charles Graham, który przeszedł test wrażliwości na pole elektryczne w Midwest Research Institute w Kansas City, Missouri powiedział, że: „Przebywanie w zasięgu intensywnego pola elektrycznego jest fantastycznym doświadczeniem. Nic nie widzisz ani nie słyszysz, ale nagle włosy na twoim karku stają dęba. Gdy pole wzrasta, to odczucie rozprzestrzenia się po całym ciele. Odczuwasz pulsowanie - to jest odczucie mrowienia, pełzania, jakby pluskwy łaziły po skórze” Stałe pole elektryczne może oddziaływać na człowieka poprzez wstrząsy elektryczne o różnej sile wynikłe z rozładowania nagromadzonego ładunku lub przez wyładowania zapłonowe w obecności substancji łatwopalnych oraz wywierać działania ogólnoustrojowe tzn. zaburzenia rytmów biologicznych, zakłócenia czynności bioelektrycznej mózgu i serca, odczuwanie "mrowienia" w różnych okolicach skóry, bóle głowy, drażliwość oraz zwiększona zachorowalność na choroby układu nerwowego. Z przeprowadzonych badań wynika, że ważną własnością oddziaływania pola elektrycznego na ciała materialne jest zasada, że skutek działania tego pola jest niwelowany przez nowe ułożenia ładunków i dipoli wewnątrz ciała. A więc, jeśli pole zewnętrznych ładunków oddziałuje na przewodnik, to wywołany przez nie ruch ładunków wewnętrznych będzie trwał dopóty, dopóki wypadkowe pole wewnątrz przewodnika nie osiągnie wartości równej zeru. Tę własność przewodników nazywa się ekranowaniem pola elektrycznego. Pole magnetyczne Pole magnetyczne jest to pole wywołane przez poruszające się ładunki elektryczne i charakteryzuje się tym, że na poruszające się w nim naładowane ciała lub cząstki elementarne działa siła. Z Z polem tym, podobnie jak z polem elektrycznym mamy praktycznie cały czas do czynienia. Jednym z podstawowych źródeł pola magnetycznego jest Ziemia, która wytwarza pole o natężeniu od 0,1 mT do 1 mT. Człowiek jest do niego przystosowany. Istniej nawet hipoteza, że pozbawienie organizmu obecności tego pola może być przyczyną zachorowań., Takie warunki mogą wystąpić we wnętrzu metalowego kadłuba statku, jeśli marynarz przebywa w nim wiele miesięcy. Także w ubraniach i skafandrach astronautów amerykańskich zaszywa się magnesy w celu zapewnienia stymulacji polem magnetycznym. Należy zaznaczyć, że pole magnetyczne przenika przez ciało człowieka i aby chronić się przed nim należałoby budować skomplikowane i drogie ekrany z materiałów ferromagnetycznych (np. żelazo). Jest to praktycznie niewykonalne. Pole magnetyczne pochodzi od wielu urządzeń domowych, takich jak pralka, lodówka, komputer, elektryczny pociąg, linie wysokiego napięcia, kable. Dlatego nie jesteśmy w stanie się od niego uchronić. W jaki sposób pole magnetyczne działa na organizm? ? Stałe pole magnetyczne - słabe pola o indukcji rzędu 0,5 mT stwarzają niebezpieczeństwo generacji w implantach znacznych sił translacyjnych i skręcających. Pola silniejsze mogą zaburzać pracę rozruszników serca. ? Pulsujące pole magnetyczne pobudza ruchy ładunków elektrycznych, a więc także jonów w organizmie. Efekty działania pulsującego pola magnetycznego to, zatem aktywizacja procesów biochemicznych, a więc lepszy metabolizm na poziomie komórek, tkanek i narządów. Ponieważ działanie pola zaczyna się na poziomie molekularnym dotyka pierwotnych przyczyn wszelkich niesprawności i chorób. ? Wielka zaleta pola magnetycznego to jego przenikalność - przechodzi przez cały organizm wpływając na wszystkie rodzaje tkanek ? Powoduje wzbudzanie atomów i cząsteczek, a także duże zmiany na poziomie atomowym. Zwiększa aktywność 71 cząsteczek i przyspiesza metabolizm komórek. Poza tym rozszerza naczynia krwionośne, zmniejsza krzepliwość krwi oraz zdolność płytek krwi do zlepiania się i zwiększa wychwytywanie tlenu. ? Zmienne pole magnetyczne przyspiesza gojenie się tkanki kostnej i jest szczególnie przydatne w tzw. złamaniach rzekomych, a także wtedy, gdy kość nie zrasta się w normalnym terminie. ? Stałe pole magnetyczne wpływa bardzo korzystnie na gojenie się ran Czy pole magnetyczne szkodzi? W zależności od rodzaju pole magnetyczne może działać korzystnie – jest to pole o biegunie północnym - ujemne zwiększa dopływ tlenu, zasadowość tkanek, przyspiesza metabolizm oraz umożliwia relaksację. Przeciwne działanie wykazuje pole o biegunie południowym – dodatnie, czyli powoduje zakwaszanie komórek oraz zmniejsza wychwytanie tlenu, a także powoduje stres. Według badań przeprowadzonych w Polsce i Stanach Zjednoczonych pole magnetyczne 50 Hz może wpływać na występowanie pewnych chorób, także nowotworów. Badania wykazały również, że ryzyko wystąpienia nowotworów krwi u dzieci mieszkających w sąsiedztwie linii wysokiego napięcia oraz transformatorów jest dwa razy większe niż u dzieci mieszkających z dala od tego typu urządzeń. Naukowcy zauważyli, że choroba ta może się ujawniać w dalszych pokoleniach. Z kolei u dzieci, których ojcowie mieli zawody związane z elektryczności oraz jednocześnie pracowali z rozpuszczalnikami wykryto wzrost zachorowań na nowotwory mózgu. Również dzieci, których matki podczas ciąży używały poduszek elektrycznych 2,5 razy częściej zapadają na te nowotwory. Badania wykazały również częstsze zapadanie na raka mózgu i piersi u osób, które pracują przy polu 50 Hz. Naukowcy zauważyli, że osoby które mieszkają w pobliżu lini wysokiego napięci są bardziej podatni na depresje oraz częściej popełniają samobójstwa. Z drugiej jednak strony znajdujemy leczniczy wpływ pola magnetycznego na organizm. Obecnie pole to znalazło szerokie zastosowanie w medycynie konwencjonalnej jak i niekonwencjonalnej. Już od czasów antycznych uważano, że pola magnetyczne mają działanie lecznicze. Początki magnetoterapii sięgają czasów egipskich (wcześniej niż akupunktura). Kleopatra używała magnesów, aby przedłużyć swoją młodość. W Chinach ze skał wydobywano substancję magnetyczną zwaną kamieniem zdrowotnym. W Grecji wyrabiano z rudy magnesy, które określano kamieniem życia. Następne wzmianki na ten temat pojawiły się w czasach średniowiecza i odrodzenia. Paracelsus bardzo często używał magnesów do leczenia niektórych schorzeń. Przypisywał tym magnesom dobroczynny wpływ na psychikę i twierdził, że łagodzą trudności z zasypianiem. Mesmer wykorzystywał pole magnetyczne do różnych terapii. Przedstawię teraz kilka przykładów pozytywnego wykorzystania pola magnetycznego. Zmienne pola magnetyczne znalazły zastosowanie w terapii, w specjalizacji medycyny fizykalnej. Istnieją dwa działy medyczne wykorzystujące to pole: magnetoterapia oraz magnetostymulacja rozróżniamy je na podstawie parametrów fizycznych wykorzystywanych pól. ? Magnetoterapia wykorzystuje pole magnetyczne o częstotliwości mniejszej od 100 Hz i indukcję magnetyczną rzędu 0,1 mT, do 20 mT, indukcje te są o 2-3 rzędy większe od indukcji magnetycznej pola ziemskiego, która wynosi 30 do 70mT. Kształty pól stosowanych w magnetoterapii są sinusoidalne, trójkątne oraz prostokątne ? Magnetostymulacja wykorzystuje pole magnetyczne o częstotliwości od 2000 do 3000 Hz. Wartości indukcji magnetycznej wynoszą od 1 pT do 100 mT Magnetoterapia jak i magnetostymulacja ma działanie: ? Przyspiesza proces utylizacji tlenu, a ? Powoduje wzrost procesów oddychania tkankowego. ? Naczyniorozszerzające i naczyniotwórcze ? Nasila proces regeneracji tkanek miękkich ? Przyspieszenie procesu tworzenia zrostu kostnego w stawach rzekomych. ? Przeciwzapalne ? Przeciwobrzękowe ? Przeciwbólowe Stosowanie zmiennych pól magnetycznych może posłużyć do zmiany używania dotychczasowych środków przeciwbólowych takich jak paracetamol, ibuprofen, czy aspiryna, których używają osoby przewlekle chore. Zastosowanie pól magnetycznych spowoduje oczyszczenie organizmu z toksyn jak i pewną regenerację tkanek zniszczonych ciągłym stosowaniem medykamentów. Również stosuje się te pola do regeneracji tkanek uszkodzonych wskutek urazów mechanicznych, termicznych itp. Spowodowało to wykorzystanie działania tych pól w ortopedii, medycynie sportowej. Lp Dzięki rozwojowi technologii obecnie pola te można stosować niemalże punktowo, a nie jak kiedyś ciało pacjenta podlegało całkowitemu działaniu. Zastosowanie: ? stany pourazowe - złamania, zwichnięcia stawów, naderwania ścięgien, więzadeł, torebki stawowej, krwiaki ? stawy rzekome, zwłaszcza kości piszczelowej, choroba zwyrodnieniowa stawów, osteoporoza ? Schorzenia skóry: oparzenia, owrzodzenia podudzi, odleżyny, zmiany troficzne, zwłaszcza podudzi ? Schorzenia neurologiczne: migrena, stany po udarach mózgowych, naczynioruchowe bóle głowy Efekty uboczne występujące podczas stosowanie zmiennych pól magnetycznych • uczucie ciepła, • możliwość wystąpienia zaburzeń snu, zwłaszcza u osób starszych, 72 • • . możliwość możliwość wystąpienia wystąpienia zaburzeń rozdrażnienia, koncentracji. Pole magnetyczne znalazło również zastosowanie w akupunkturze. Jest to stałe pole, w postaci magnesów, które przykleja się na punkty akupunkturowe. Oprócz pola magnetycznego pobudzamy punkt akupunkturowy. W efekcie, czego możemy zmniejszyć ból u osób, które nie przywykły do nakłuwania igłami oraz zmniejszyć ilość zabiegów. W akupunkturze stosuje się dwa rodzaje magnesów punktowe i powierzchniowe. Magnesy punktowe mają zazwyczaj okrągły kształt, a pole magnetyczne oddziałuje tylko na punkt akupunkturowy. Natomiast magnes powierzchniowy obejmuje o wiele większą powierzchnię i stymuluje nie tylko ten punkt, ale także i inne obszary. Jak widać z powyższych informacji pole magnetyczne ma różnoraki wpływ na nasze zdrowie. Dlatego powinniśmy zachowywać ostrożność, gdy chcemy z nich skorzystać. Jednocześnie powinniśmy uważać, aby nie narażać innych osób na niebezpieczeństwo wynikające z emitowania przez różne urządzenia tego pola. Poniżej znajduje się wykaz nowoczesnych metod wykorzystujących pole magnetyczne i elektryczne w leczeni chorób. Czy rozmawiając przez telefon coś nam grozi? W czasie, gdy codziennie przybywa milion nowych osób korzystających z telefonu komórkowego pytanie to nie wydaje się bezpodstawne. Już w latach 80-tych, gdy telefony zaczęły się rozprzestrzeniać zaczęto badania. Dowiedzo, że istnieje zły wpływ na osobę korzystającą z telefonu, ale tylko podczas rozmowy. Gdy rozmówca odkłada telefon wszystko wraca do normy. Kolejne badania w latach 90-tych, a był to pięcioletni program prowadzony przez WHO zaprzeczyły poprzednim wynikom. Jednak nie poprzestano na nich. Wciąż trwają spory, co do wpływu telefonii komórkowej na nasze zdrowie, i jak dotąd nie powiedziano ostatniego słowa. Telefon komórkowy jest źródłem silnego pola elektromagnetycznego, pracują na częstotliwościach od 900Mhz do nawet 1800MHz. Podczas rozmowy fale elektromagnetyczne podobne do promieniowanie mikrofalowego powodują nagrzanie naszej głowy. Jednocześnie w mózgu zmienia się zawartość melatoniny – hormonu wydzielanego przez szyszynkę, odpowiedzialnego m.in. za sen i czuwanie, a także wzrasta przepuszczalność błon komórek nerwowych dla jonów wapnia. Po zakończeniu rozmowy efekty te ustępują. W wyniku badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii udowodniono, że nadmierne przegrzanie tkanek powoduje wzrost wydzielania substancji rakotwórczych, które w normalnych warunkach wydzielają się znacznie wolniej. Również badania te wykazały, że przerzuty nowotworowe mają tendencję do nasilania się pod wpływem promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez telefony komórkowe. Odnowa biologiczna Prawidłowe żywienie Ciekawostki i nowości medyczne 1/Depresja to wielki tyran Największe smutki i melancholie nachodzą nas zwykle jesienią. Wtedy dzień staje się krótszy, słońce w mniejszym stopniu pobudza naturalne wydzielanie witaminy D, która poprawia nastrój. No i dookoła zaczyna panować szarość, skłaniająca myśl ku przemijaniu. Depresja to jednak nie tylko jesienna melancholia, choć i ona może nam bardzo dopiec. Pojęciem "depresja" określa się konkretną jednostkę chorobową oraz objawy innych chorób. Jako jednostka chorobowa może ona wynikać m.in. z zaburzeń w wydzielaniu konkretnego hormonu, serotoniny. Słowo to określa też inne stany świadczące o zaburzeniach zdrowia, mowa tu o osobowości depresyjnej i depresji reaktywnej. Ta ostatnia związana jest z trudnym przeżywaniem okoliczności losowych, np. żałoby po utracie bliskiej osoby, pracy, zmianie miejsca zamieszkania. Depresja w przeważającej mierze dotyczy kobiet. Objawy i niebezpieczeństwa Typowymi objawami każdej depresji są: pogorszenie nastroju, utrata zainteresowań i radości życia, zmniejszenie energii witalnej, dodatkowo mogą wystąpić zaburzenia koncentracji i uwagi, obniżenie samooceny i pewności siebie, poczucie winy, 73 ponury obraz przyszłości, zaburzenia snu i apetytu, a nawet myśli samobójcze. Depresja to bardzo poważny stan dla naszego zdrowia, w żadnym wypadku nie można jej lekceważyć. Smutek, przygnębienie, płaczliwość i złe myśli osłabiają nie tylko naszą psychikę, ale też mogą stać się przyczynami chorób ciała (z powodu osłabienia bariery ochronnej). Wychodzenie z depresji nie jest sprawą łatwą i zwykle bez pomocy lekarza to się nie udaje. Stany ciężkie zaś koniecznie wymagają pomocy medycznej. Depresja jest doświadczeniem niezwykle niszczącym i powinniśmy - przeżywając ją - unikać samotności. Musimy przełamać niechęć do towarzystwa innych ludzi: podzielenie się lękami przynosi ulgę choć na kilka chwil. Pomoc homeopatii Homeopatia, jako medycyna duszy, ma bardzo wiele specyfików, które mogą pomóc osobom z każdym typem depresji. Leków homeopatycznych poprawiających i równoważących stan psychiki nie można przedawkować, docierają one głęboko do przyczyn schorzenia, łagodzą objawy, a często pozwalają trwale wyjść z tych dramatycznych stanów. Gdy depresja występuje jako choroba: . lek Aurum metalicum - dla osób pesymistycznych, zniechęconych do życia, mających myśli samobójcze, gdy pogorszenie objawów następuje nocą, a widoczna poprawa w lecie; . Lachesis mutus - dla osoby pobudzonej, gadatliwej, podejrzliwej i zazdrosnej, nie znoszącej ucisku w szyi i w pasie; lek ten podaje się też w depresjach związanych z alkoholizmem. Depresja reaktywna z utraty: . Ignatia - pomoże osobie małomównej, poszukującej samotności, nie lubiącej pocieszenia, reagującej jednak na pomoc w postaci odwracania uwagi (np. przez zabawianie); . Natrium muraticum - dla osoby szczupłej i tracącej na wadze mimo dobrego apetytu, u której pocieszanie pogarsza stan psychiczny; . Sepia - stosowana jest przy nastroju pesymizmu, zniechęcenia, braku zaiteresowania rodziną, silnym zmęczeniu (szczególnie porannym), dla osób widzących wszystko w czarnych kolorach i mających uczucie ciążenia w miednicy. Inne pomocne leki homeopatyczne Depresję po rozczarowamiu uczuciowym można złagodzić za pomocą Natrium muriaticum. Arsenicum album - pomaga przy zmęczeniu i uczuciu udręczenia u osób pedantycznych i oszczędnych, które szczególnie cierpią na bezsenność między godzinami 1-3 w nocy. Gdy pogorszenie nastroju następuje w nocy przy pełnym księżycu pomoże Kaliun bromatum. Samemu można sobie zaaplikować na początku każdej depresji: * Ignatia w kroplach lub Nervoheel firmy Heel w tabletkach (leki można brać na zmianę); * Aurum Valerianea compositum firmy Wala w granulkach - w cięższym stanie 3 razy po 10 granulek dziennie; * Passiflora firmy Lehning w kroplach, 3 razy dziennie po 20 kropli; Homeogene 46 - preparat Boiron - gdy występują zaburzenia snu i napięcia związane ze stresami. Inne możliwości "wychodzenia z dołka" Przy depresjach wskazane są zabiegi światłolecznicze z pomocą lamp leczniczych. Dobrze też jest wystawiać twarz na słońce, gdy tylko pojawi się ono na jesiennym lub zimowym niebie. Ziołolecznictwo ma też kierunkową roślinę na depresję - dziurawiec. Jest on dostępny w lekach i herbatkach. W powtarzających się ciężkich stanach przygnębienia możemy skorzystać z pomocy ośrodków leczenia depresji oraz terapii grupowych. To ważne. Osoby przechodzące stany depresyjne powinny przełamać marazm i ruszyć do ludzi. Rezygnacja z towarzystwa innych pogłębia stan wyobcowania i żałości. Należy też przygotować sobie zawszasu coś emocjonującego (zajęcia, książki, filmy, spotkania) na zachmurzone dni. Bądźmy wtedy dobrzy dla samych siebie: zadbajmy o dietę, zabiegi kosmetyczne, wesołe kolory w otoczeniu, siadajmy z twarzą ku oknu, nie pozwólmy innym, aby - gdy przeżywamy spadki nastroju - obarczali nas swoimi kłopotami. 74 2/ Homeopatia może korzystać z efektów hipnozy Pierwszą i podstawową zasadą homeopatii jest leczenie podobnego podobnym. W hipnozie wykorzystuje się ten sam efekt: w czasie kontrolowanego snu pacjent powraca do czasu przeżycia traumatycznego, aby zrozumieć, złagodzić i wyleczyć skutki złych przeżyć. Podobnie też jak po prawidłowo przeprowadzonym wywiadzie homeopatycznym po hipnozie pacjent uświadamia sobie źródła lęku i uzbraja się przeciw ich skutkom. Poznany wróg nie jest już mroczny i groźny dla wyobraźni. Pacjent dowiaduje się, z jakim przeciwnikiem ma do czynienia i może odpowiednio ukierunkować siły samoleczące. Korzystając z wielu podobieństw homeopatia może z powodzeniem korzystać z hipnozy. Przede wszystkim chodzi o to, że pacjent po seansie hipnotycznym jest znacznie lepiej przygotowany na kontakt z lekarzem. Inne korzyści wynikające z połączenia obu tych terapii: Hipnoza w wielu ośrodkach leczniczych, także klinicznych, została połączona z homeopatią, jako metoda tzw. podwójnego toru jako relacja terapeutyczna daje to znakomite rezultaty. W jednej i drugiej terapii nastawiamy się na wzmocnienie sił samoleczenia i podniesienie witalności. Po hipnozie pacjent pozostaje jeszcze w stanie koncentracji na swoim wnętrzu i jest zainteresowany w szczegółowym omówieniu problemów. Zdecydowanie łatwiej z nim rozmawiać o sprawach trudnych. Po hipnozie także występuje faza wzmocnionej wiary nie tylko w leczenie, ale i w osobę terapeuty, co w homeopatii jest szalenie ważne. Pacjent musi widzieć w swoim lekarzu przewodnika i autorytet, wtedy szanse na uzdrowienie są większe. Konwencjonalna medycyna przyzwyczaiła Polaka, że przychodnia to bezduszna taśma przemysłowa i lekarz nie ma czasu na długie rozmowy. W homeopatii długa, otwarta rozmowa jest koniecznością. Wymaga rzeczywiście koncentracji z obu stron. Po hipnozie ludzie łatwiej przypominają sobie i komentują doświadczenia związane z przeżyciami i zdrowiem. Po hipnozie pacjent jest skoncentrowany na rozmowie, kontakt z nim jest łatwiejszy, znacznie lepiej rozumie i przyjmuje rady i zalecenia lekarza. Wzrasta jego zaufanie, ma więcej chęci i możliwości, by zrozumieć założenia leczenia. Pacjent rzadko wtedy podaje sprzeczne informacje. Jest to dobry sposób na pacjentów, których wszyscy znamy, szczycących się tym, że byli już u stu lekarzy i żaden im nie pomógł (nie zawsze jest to ich wina - otrzymywali sprzeczne informacje, byli poganiani, wytworzyli sobie taki właśnie typ nerwicy). Mózg ludzki gromadzi informacje przyniesione przez wszystkie zmysły, żaden bodziec nie pozostaje zapomniany. Te najbardziej traumatyczne przeżycia otorbiamy w podświadomości. Choć pozornie o nich zapominamy, to jednak ich echo działa wprowadza nas w koleiny kompleksów, nawykowych reakcji, codziennych lęków. Po hipnozie, kiedy pacjent przypomina sobie owe dramatyczne przyczyny swoich lęków, znacznie łatwiej jest dojść do ich sedna. Wzmaga się myślenie symboliczne, co niezmiernie przydaje się w wyjaśnieniu mechanizmów homeopatii. Marzenia i fantazje, które pojawiły się w czasie hipnozy, są dla homeopaty sygnałem silnych potrzeb i pragnień; można je z pacjentem ocenić, pomóc mu w określeniu potencjału własnych możliwości. Można łatwiej przekonać pacjenta o ukrywanych emocjach, które mogą drogą psychicznego przeniesienia przejść w stany chorobowe lub lękowe. Hipnoza dostarcza homeopacie informacji o pacjencie, pomaga realistycznie ocenić potrzeby i znaleźć sposoby jak je zaspokoić, oczywiście przy współpracy z pacjentem. Wtedy też łatwiej jest uświadomić pacjentowi, że on sam musi wziąć odpowiedzialność za swoje problemy, my możemy wzmocnić jego siły i chęć do ich pokonywania. 75 Jeśli chodzi o dzieci po hipnozie są spokojniejsze i bardziej wytrwałe przy wywiadzie. Łatwiej kojarzą informacje, lepiej rozumieją pytania wywiadu i wykonują polecenia. Można wtedy z pewną dozą fantazji opisać im działanie leku. Pohipnotyczna podatność na sugestie to nie łatwowierność i bezkrytyczna akceptacja. To u pacjenta zaczyna działać uruchomiona własna wiara i optymizm oraz chęć przyjęcia pomocy; wiemy, że wielu pacjentów wykazuje tu spore opory i niewiarę. Sugestie kierują myśl w interesującym nas kierunku (bez rozpraszania), pomagają jasno określić problem, wzmacniają zaangażowanie pacjenta; on sam dąży do wskazania rozwiązań i podawania jak najbliższych prawdy odpowiedzi. Zresztą opór pacjenta to dla nas informacja o jego uprzedzeniach, kłopotach w kontaktach ze światem, zakłóconej ocenie samego siebie. Sugestie przekazane przez homeopatę po seansie hipnotycznym mogą też pomóc utrzymywać zaufanie w terapeutę po wyjściu z gabinetu, systematycznie przyjmować leki, obserwować ich działanie (co pomaga w dalszym leczeniu i np. zmianie leku na bardziej adekwatny). W USA od lat przeprowadza się badania nad pacjentami z chorobami psychosomatycznymi. Chodzi o chorych, którzy wybierają terapię środkami naturalnymi. Wykazano niezbicie, że hipnoza połączona z homeopatią dają znakomite rezultaty przy leczeniu typowych schorzeń psychosomatycznych, np. owrzodzeń układu pokarmowego. W hipnozie uczy się pacjentów form relaksu, co zmniejsza skutki przeżywanych stresów, uczy się też przewidywania ataków choroby i wyciszania ich zawczasu. Po afirmacjach zdrowotnych pacjent otrzymuje indywidualny lek homeopatyczny, a przygotowana psychika pacjenta wzmaga działanie leku. Terapeuci amerykańscy informują też, że hipnoza (z przyjemnymi afirmacjami) i homeopatia (leki i tzw. opiekuńczy wywiad) mogą być jedną z najskuteczniejszych metod leczenia ciężkich poparzeń. Bardzo istotny w tym leczeniu jest czynnik psychiczny, a wiemy, że homeopatia, jako pełna i naturalna dziedzina medycyny, jest bardzo przyjazna pacjentowi. To także ważne: Jeśli chodzi o leczenie nałogów, to wiemy, że afirmacje wspomagające leczenie są niesłychanie ważne. W tym szczególnie przypadku przekonanie pacjentów, że leki niewiele mogą jest, niestety, największe. Nawet najlepszy lek przyjmowany bez wiary w jego działanie nie odniesie spodziewanego skutku. Natomiast w sytuacji odwrotnej: nawet placebo leczy. Po hipnozie wzrasta znacznie podatność na sugestie, można podświadomość pacjenta zaprogramować na zdrowe życie i łatwiej zaproponować, aby papierosa czy kieliszek pacjent zastąpił kierunkowym lekiem zmniejszającym chęć na używkę. Homeopatia i hipnoza sprawnie działają tu trzyetapowo: zrozumienie, empatia, porozumienie. W wywiadzie homeopatycznym i w terapii często zwracamy uwagę na kontrolowanie oddechu, który przy codziennym życiu w stresie jest płytszy i krótszy. Hipnoza pokazuje pacjentowi, jak można prawidłowo, relaksacyjnie oddychać, a zatem łatwiej nam wtedy wytłumaczyć mechanizm prawidłowego korzystania z tlenu. Hipnoza jest oficjalną metodą leczniczą w Czechach, USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Rosji. Tam wszędzie służy, jako wyciszanie i uśmierzanie przeciwbólowe (analgezja) przed zabiegami chirurgicznymi, porodami, dentystycznymi, przy tamowaniu krwi. Coraz częściej też wykorzystuje się ją, jako wstęp do prawidłowo przeprowadzonego wywiadu homeopatycznego. 3/ Niekonwencjonalna walka z alergią Alergia to nie tylko kichanie, załzawione oczy, katar sienny i wypryski skórne. Wymienione dolegliwości to zaledwie zewnętrzne objawy poważnych procesów niszczących wewnętrznie nasz organizm. Osłabiają one i tak już słaby system obronny organizmu i nie leczone mogą 76 powodować jeszcze większe otwarcie bram dla następnych czynników, na które wciąż i wciąż stajemy się uczuleni. W konsekwencji może grozić nam pojawienie się astmy, a to już jest choroba, która całkowicie zmienia nasze życie, aż do inwalidztwa. Alergia to bardzo poważne schorzenie, które może prowadzić do chorób zagrażających życiu, np. uszkodzenia i ograniczenia pracy dróg oddechowych. Nie wolno alergii zlekceważyć, a więc np. leczyć tylko lekami bez recepty, reklamowanymi przez gazety czy telewizję. Prawda jest taka, że coraz więcej czynników zewnętrznych wchodzi w niebezpieczne reakcje z naszym organizmem. Musimy zatem wiedzieć, które z nich działają destrukcyjnie właśnie na nas na konkretnego pacjenta. NIE wolno czekać Osoby, które cierpią z powodu ataków alergicznych, powinny jak najszybciej poznać czynniki, które je wywołują. Można to bez przeszkód uczynić w setkach poradni alergicznych. Wiedza o tym, jaki alergen jest dla nas niebezpieczny to podstawa leczenia. Kuracja długofalowa powinna odbywać się pod kierunkiem lekarza, który podczas częstych obserwacji może zmieniać leki i ich dawki. Nie leczona alergia (lub leczona niewłaściwie) powoduje dalszy proces niszczycielski w organizmie, a to w przyszłości zmusi do służszej i co ważne: kosztowniejszej kuracji. W leczeniu alergii pojawiło się coraz więcej nowych metod, polegających na odtoksycznianiu, wzmacnianiu immunologicznym, a nawet wykorzystujących działanie uspokajające. Warto bowiem wiedzieć, że duża część alergii ma podłoże związane z systemem nerwowym i ogólnym osłabieniem emocjonalnym. TAK dla metod niekonwencjonalnych Kuracje medycyny konwencjonalnej można dziś z powodzeniem zastąpić i wzbogacić kuracjami np. antropozoficznymi lub homeopatycznymi. W niczym one nie ustępują tzw. medycynie klinicznej. Dodać tu muszę - nie tylko moją zresztą - opinię, że medycyna jest jedna, a więc: lekiem może być wszystko to, co pomoże pacjentowi, a właściwą terapią jest ta, która oczyści organizm i uzbroi go przeciw wszelkim chorobom, czyli da organizmowi broń do walki z nieprzyjacielem. IRYDOLOGIA Irydologia to badanie tęczówki oka. Ta medoda diagnostyczna pomaga wyczytać z naszych oczu księgę jego chorób i zagrożeń. Dzięki temu irydologia wspomaga określenie diety, która wzmocni organizm osoby chorej. Po badaniach irydologicznych dobiera się indywidualny jadłospis, którego zadaniem jest odtrucie dróg żółciowych, nerek i układu limfatycznego. Tęczówki oka bardzo precyzyjnie pokażą nam, jakie typu oczyszczenia organizm potrzebuje. Badanie takie jest bardzo ważne, ale przy istniejącej już chorobie (alergii) musimy także pamiętać, że oprócz diety należy szybko łagodzić pojawiające się objawy chorobowe. HOMEOPATIA Przy łagodzeniu objawów alergii znakomitą pomocą służy homeopatia. Ale nie tylko przy nich Homeopatia może być kuracją kierunkową w leczeniu alergii. Dysponuje ona ogromnym zestawem leków na bardzo szczegółowe objawy i skutki alergii oraz rozmaitych uczuleń, które do alergii mogą prowadzić. Pierwszą zasadą w przypadku terapii homeopatycznej jest odtrucie organizmu. Chodzi tu przede wszystkim o dogłębne oczyszczenie wątroby i nerek, których zadaniem jest odtruwanie naszego ciała i wszystkich jego organów. Jeśli w pracy tych narządów wystąpi jakaś usterka, wtedy proces odtoksyczniania ulega spowolnieniu i część brudów (bakterii, wirusów, czynników niestrawnych) przebywa w organizmie zbyt długo i wciąż przedostaje się do krwi, a z nią do organizmu. Po oczyszczeniu wątroby i nerek dobiera się tzw. lek konstytucjonalny, dostosowany do konkretnego pacjenta. Homeopatia w przypadku alergii za najważniejsze zadanie przyjęła sobie indywidualne dobieranie leków i pewność ich 77 głębokiego działania. Także w przypadku pomocy w sytuacjach nagłych, czyli atakach uczuleniowych. Wymienię niektóre z popularniejszych leków homeopatycznych, które z powodzeniem służą w leczeniu nagłych objawów alergii. Dodam jednak, że leki te powinien zaordynować lekarz i on też określa odpowiednią ich dawkę. Oto krótka lista ciekawych leków homeopatycznych: Belladonna przy ostrym stanie z rumieniem, wysypką pokrzywkowatą i palącą; Urtica - gdy zimno pogarsza stan pacjenta; Anagalis przy występujących w uczuleniu pęcherzykach skórnych; Graphites gdy z pęcherzyków skórnych sączy się wyciek; Arsenicum album gdy skóra poddaje się łuszczeniu i jest bardzo zimna; Staphysagria gdy występuje silny świąd psychogenny, czyli pojawiający się w sytuacjach stresowych; Euphrasia lub krople z róży pomagają na objawy oczne alergii, łagodzą uczuleniowe zapalenie spojówek; Sabatilla i Luffa łagodzą katary sienne i kichanie z podrażnienia; Pollens łagodzi skutki nagłych ataków alergicznych, spowodowanych działaniem pyłków; Histamina to pomoc w przypadku uczuleń na substancje chemiczne. Homeopatia ma też w swojej apteczce leki uspokajające, które pomagają złagodzić strach przed nadchodzącym atakiem, co może zapobiec samemu atakowi. Wzmocniona psychika nie poddaje się łatwo czynnikom chorobowym, pozwala organizmowi walczyć i rozumieć zjawisko (mechanizm) alergicznego uczulenia, a rozumienie to bardzo silna broń. Dzięki homeopatycznym lekom uspokajającym chory może nie dopuścić do pojawienia się lub rozwinięcia ataku a to niesłychanie ważne. Lęk bowiem jest sprzymierzeńcem alergii. ANTROPOZOFIA To niezwykle ciekawa dziedzina medycyny, której zadaniem jest wzmocnienie duszy i ciała w walce ze stresami i chorobami. Teoria antropozoficzna powiada, że nasze ciało złożone jest z czterech ważnych członów: fizycznego, eterycznego (życiotwórczego), astralnego (odczuciowego) i organizacji jaźni. Każda choroba jest objawem braku równowagi pomiędzy tymi czterema członami. Każdy z członów, jeśli jest zaburzony, daje swoje negatywne odbicie w przynależnych mu organach ciała. Antropozofia także dysponuje bardzo ciekawymi lekami, a nawet całościowymi terapiami. Wszystkie one zajmują się przyczynami chorób, choć pomagają także łagodzić ich skutki. W przypadku alergii osłabiony jest zwykle człon odczuciowy. Osłabienie to polega m.in. na toczącej się w nas walce sympatii z antypatią, chęci z niechęcią, co hamuje nasz rozwój, nie pozwala określić celu i sensu życia. Fizycznym odbiciem tej walki może być skłonność do poważnych uczuleń (jako objawów buntu przeciw sobie). LASER i ELEKTROAKUPUNKTURA Obie te terapie to nowoczesne formy masażu. Działają poprzez formę dotyku i ciepło. Stymulują miejsca na ciele, w których mieszczą się punkty energetyczne odpowiadające za prawidłową pracę poszczególnych organów ciała. Jest to nowoczesna forma, której prawnuków można doszukiwać się we wschodnich akupunkturach i moksach. Zabiegi te hamują ataki alergiczne i astmatyczne, uspokajają lęki przed nimi i ogólnie wzmacniają organizm. Dodają też energii, co jest ważne, aby nie poddawać się chorobom. Ciekawostka: nowe testy krwi W dyspozycji lekarzy są nowe, bardzo interesujące testy krwi ImuPro300. Pozwalają one wykryć koncentrację przeciwciał we krwi, tych, które sygnalizują nam szczególną wrażliwość pacjenta na niektóre składniki pokarmowe. Dzięki nim poznajemy takie substancje w produktach żywnościowych, które u konkretnych osób mogą powodować rozmaite choroby, np. alergie. Dzięki tym testom można wykryć nawet ukrytą nadwrażliwość na pokarmy. 78 Badanie polega na tym, że za pomocą specjalnej metody badawczej w niewielkiej ilości krwi pacjenta bada się, wobec której substancji następuje nienormalnie wzmożona koncentracja naszych własnych przeciwciał. Krótko mówiąc: przeciw czemu nasz organizm wytacza swoje wojska. To znakomity sposób na określenie większości substancji, które są dla nas alergenami, czyli w sposób groźny nas uczulają. 4/Prawdziwa miłość wszystko pokona Miłość wszystko wybaczy, miłość wszystko pokona tak mówią piosenki. Życie jednak pokazuje, że nie tylko coraz trudniej nam kochać, ale i utrzymywać trwałe więzi. Spróbujmy wsłuchać się we własne serca: czego im brak i czego sami nie umiemy dać innym. Posłuchajmy też kilku porad lekarza i hipnoterapeuty. Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Z problemem braku umiejętności przyjmowania i darowania uczuć spotykamy się dziś coraz częściej. Stał się on tak dotkliwy, że w sprawie miłości szukamy pomocy u lekarzy. Lekarz-homeopata ma w tej sprawie nieco ułatwione działanie, bo homeopatia sama w sobie jest medycyną uczuć. Poprzez głębokie oddziaływanie na organizm człowieka, reguluje też jego doznania, wrażliwość, pobudza odwagę i wyobraźnię. Homeopatyczna kuracja oczyszczająca doprowadza do równowagi wszystkie nasze narządy i układy wewnętrzne, czyni to indywidualnie w zależności od konstytucji i emocjonalności konkretnego pacjenta. Oczyszczenie z toksyn krwi i narządów wewnętrznych szybko uzewnętrznia się na skórze, największym filtrze naszego organizmu. Skóra młodnieje i staje się bardziej elastyczna. Leki homeopatyczne uspokajają nerwy i dodają blasku oczom. Mięśnie stają się bardziej gibkie i po prostu chce się żyć. Leki, które mam w dyspozycji, powodują złagodzenie stanów nerwowych i depresyjnych. A spokój ducha pozwala nam chętniej słuchać i zbliżać się do innych ludzi. Człowiek spokojny i zrównoważony potrafi nawiązywać i szanować dłuższe więzi, jest pełen uczucia i współczucia. Homeopatia nie posługuje się afrodyzjakami, ale zna specyfiki, które pozwalają pozbyć się lęków w kontaktach z innymi ludźmi, w intymnych zbliżeniach. W miłości możemy też korzystać z aromatoterapii. Kominek zapachowy na stole z mieszanką olejków korzennych i cytrusowych pobudzi nasze zainteresowanie drugą osobą i doda spotkaniu przyjemnego pazurka. Wykorzystajmy też koloroterapię: czerwony element w stroju działa stymulująco i seksownie. Dietetyka miłości poleca nam lekkie dania w kolorowych zestawach, typową potrawą miłości jest niewielka ilość czekolady. Nie bez racji będzie też wykorzystanie porad światłolecznictwa: lekki półcień, płomień świecy czy piękna lampka dodadzą tajemniczości i ułatwią intymne rozmowy. A może coś z roślin? Jedna róża w wazonie nie tylko podkreśli elegancję spotkania, ale stworzy aurę siły uczuć. Bardzo często taka piękna terapia potrafi zastąpić porady u psychiatry. Dr Andrzej Kaczorowski: Z mojej wieloletniej praktyki terapeutycznej wynika, że problemy miłości bywają mniej poetyckie i dotyczą impotencji u mężczyzn oraz oziębłości płciowej u pań. Jak poważna to sprawa, świadczą o tym kolejki przestraszonych pacjentów. O wartości pomocy hipnoterapeutycznej świadczą zaś kwiaty, które po terapii otrzymuję od zadowolonych par. W przypadku impotencji i oziębłości hipnoza jest skuteczna, ponieważ są to zaburzenia psychosomatyczne, czyli takie, na które właśnie tego typu terapia ma najlepszy wpływ. Warto poznać mechanizm obu schorzeń. Najczęściej biorą się one z nadmiernych wymagań u panów oraz lęków u pań. U mężczyzn strach przed niesprawdzeniem się działa jak zła sugestia (i rzeczywiście - nie wychodzi). U pań i u panów do intymnego życia przebijają się złe opinie i nawyki wyniesione z domu (sex temat tabu), wpajana pruderia, lęk przed cielesnością, brak wyobraźni, lęk przed zbliżeniem i przed ciążą oraz brak pewności siebie. Zanika w nas poczucie (lub nikt nas tego nie nauczył), że z seksu można czerpać przyjemność 79 i wiele radości, że to łączy, że daje wspólną miłą tajemnicę. Bardzo często powodem obniżenia namiętności jest zmiana układu między partnerami, np. ślub i stabilizacja. Taki pogląd też często wynosimy z domu: to już żona (mąż), a więc nie kochanka. W hipnozie trzeba zbadać oczekiwania wobec partnera, marzenia, fantazje i ciągi zachowań, które rozwiewają nadzieje partnerów wobec siebie. Trzeba pacjentowi uświadomić, że marzenia można realizować i łączyć je z marzeniami partnera. Jeden z psychologów bardzo trafnie opisuje zjawisko oziębienia namiętności: Kultura purytańska nie jest w stanie przełknąć takiej przerażającej pigułki. To, co jest dla nas dobre, nie może być jednocześnie przyjemne. Mowa tu wprost o nawykach: leki czy ślub to jest wstrętne, bolesne, gorzkie, ale dobre dla ciebie mówią nam w domu. Tak to zapamiętujemy i tak odreagowujemy. Zalęknionym kochankom należałoby polecić choć jeden wieczór wspólnej lektury książki o wschodniej sztuce miłości. Nie ma tam nic gorszącego, jest powolne, delikatne i piękne dążenie do celu. Warto dodać, że problemy seksualne ukrywamy często pod postacią rozmaitych błędnych zachowań (jako przeniesienie problemu, np. w nałogach) i schorzeń fizycznych, np. bólów kręgosłupa, migren, bezsenności. Na koniec chciałbym przypomnieć jedną z chrześcijańskich zasad: kochaj bliźniego jak siebie samego. Problem w tym, że sami siebie coraz mniej kochamy. Brakuje nam uczuć do dzielenia. W czasie hipnoterapii można dowiedzieć się, kiedy i jak powstają nasze blokady emocjonalne. Czytelnikom dedykujemy: Trudno wejrzeć w głąb ludzkich serc, ale twoje Patrzę na ciebie i widzę piękno, które odbija się we mnie. 5/Homeopatia i hipnoza pomagają w nauce Każdy z nas przez całe życie się uczy. Każda nowa informacja, nowe doznanie i zjawisko zapisuje się w naszej pamięci i tworzy indywidualny zasób wiedzy i doświadczenia. Proces nauki jest bardzo ważny także dla zdrowia organizmu, zatem wszelkie jego zakłócenia powodują blokady poznawcze, zapóźnienia w rozwoju, a nawet choroby psychosomatyczne. Umiejętność zdobywania i magazynowania wiedzy to zjawiska niezwykle ważne dla dwóch terapii naturalnych: homeopatii i hipnozy. O tym, jak wspomóc swoją pamięć, koncentrację i umiejętność wykorzystania wiedzy mówią specjaliści: dr Zofia Górnicka-Kaczorowska lekarz medycyny ogólnej, homeopata i irydolog oraz dr Andrzej Kaczorowski najbardziej znany polski hipnoterapeuta. Dr Zofia Górnicka: - Uczenie się dotyczy nas wszystkich: dzieci, licealistów i studentów, ale także osób dorosłych, które zmieniają pracę, dokształcają się. Każdy z nas uczy się codziennie czegoś nowego, doznaje nowych bodźców, które tworzą jego życiowy bagaż. Złe doświadczenia i blokady poznawcze zakłócają obraz świata, mogą powodować wiele schorzeń psychicznych i fizycznych. Życie to nauka i poznawanie, bez nich więc nie możemy się normalnie rozwijać. Generalnie w naszej kulturze stres związany z nauką zwiększa się we wrześniu. Wrzesień to zakodowany w naszym umyśle realny i metaforyczny początek roku 80 szkolnego. We wrześniu zmieniamy szkoły, przygotowujemy się do roku akademickiego, zaczynamy kursy przygotowawcze do nowego zawodu. Wtedy też podlegamy niedobrym sugestiom (choć bez złych intencji ich autorów), że przed nami straszne egzaminy, że czeka nas selekcja, że skończyły się przelewki. Po takim wstępie zamiast chęci poznawczych zaczyna w nas dominować strach. Zwiększa się on u dzieci, które chcą sprostać wygórowanym ambicjom rodziców. Także u tych, które codziennie słyszą, że z ciebie nic nie będzie, inni są lepsi itp. Tak kodujemy w głowach bliskich samosprawdzające się proroctwo. W przypadku zakłóceń w koncentracji, pamięci i ogólnie w nauce pomoże nam irydologia i homeopatia. Diagnoza z tęczówki oka wykaże podatność na stres, brak umiejętności odreagowania stresu, lęk przed okazywaniem lęku (zwłaszcza u chłopców, którzy chcą być męscy). Leki homeopatyczne, idywidualnie dobrane, dodają odwagi, chęci poznania, pobudzają nasze możliwości intelektualne (hamowane przez strach, niechęć czy bunt). Naturalnie ożywiają organizm, wzmacniają jego psychiczne bariery ochronne. Nie tylko zresztą psychiczne, ale także fizyczne. Medycyna już dawno stwierdziła, że między kłopotami z uczeniem się i infekcjami istnieje wzajemna relacja. Leki homeopatyczne nie otępiają, nie uzależniają, nie dają też sztucznego pobudzenia. Uruchamiają nasz osobisty potencjał do poznawania świata, chęci do nowych doznań. Dr Andrzej Kaczorowski: - Ogólnie można powiedzieć, że strach przed nauką osłabia obronę naszej indywidualności. Nasze działania, które z lęku dostosowaliśmy tylko do potrzeb społeczeństwa, w którym żyjemy, często zabijają naszą własną duszę, ekspresję i hamują rozwój. Trzeba wiedzieć, że nie można zaniedbać naszych własnych wartości życiowych, jednostkowego piękna; one dają nam radość życia; bez nich jesteśmy wewnętrznie rozdarci w dylemacie ja-świat. Nauka bez presji, radość z procesu zdobywania wiedzy oto wyzwanie dla hipnoterapii. Sztucznie wywołany sen z odpowiednimi afirmacjami pobudza pamięć, koncentrację, nastawienie na sukces i rozładowanie stresu, gdy nagrody nie osiągniemy. Hipnoza łagodzi przeszkadzający w procesie nauki nadmierny perfekcjonizm oraz poczucie niższości czy wyższości. Hipnoza sama w sobie jest formą koncentracji, a więc to znakomity lek naturalny na kłopoty z nauką. Afirmacje nastawiają nas na sukces, pomagają opanować stres, uspokajają emocje, skierowują je na konkretny cel dobre myślenie o przyszłości. U dzieci kłopoty z nauką biorą się często z niepokoju udzielonego od dorosłych, z brak umiejętności korzystania z wiedzy już posiadanej (bo brak koncentracji to też kłopoty z pamięcią), dekoncentrująca bywa ich nadmierna ruchliwość. Hipnoza pozwala poznać, co dziecku przeszkadza w nauce, np. dlaczego ma dysleksję czy dysgrafię, dlaczego się wyłącza (jest senne, wyciszone, nieuważne), dlaczego źle kojarzy. Uspokajająca koncentracja hipnotyczna pozwala dziecku nie tylko gromadzić informacje, ale także zapamiętywać je i rozumieć. Pozwala cieszyć się nowym wiadomościami, nowymi ludźmi i miejscami. Pobudza ciekawość, łagodzi lęk. Bierność u dzieci, zwłaszcza niechęć do uczenia, występują np. po przeżyciu przemocy - umysł dziecka staje się wtedy psychicznym polem bitwy. Powodem kłopotów w szkole może być też nadopiekuńczość, nadmierne wymagania i karanie za gorsze wyniki (czyli lepiej nic nie robić), lęk przed krytyką lub nierówne traktowanie rodzeństwa (wyróżnianie). Takie doznania powodują brak czynnika stymulującego do działania, także samouzdrawiającego. Lęk przed nauką u dorosłych to jakby forma izolacji od świata. W ocenianiu ludzi i zjawisk zaczynają dominować własne, nieprawdziwe wyobrażenia. Rzeczywistość zaczyna się składać z naszych rojeń; zamykamy się, bo świat wydaje nam się złośliwy, co prowadzi do izolacji i depresji; narzekamy, obwiniamy wszystkich i coraz bardziej oddalamy się od rzeczywistości. Niestety, nie pozbywamy się żadnych faktów przez to, że uznamy je za nierzeczywiste. Jeśli coś takiego nas opanuje to objawia się to niechęcią do zauważania i uwzględniania reakcji otoczenia. Organizm przestaje się uczyć i rozwijać. Hipnoza pozwala dojść do przyczyny tych blokad, pacjent z pomocą terapeuty pokonuje je, z urojonego świata wraca do rzeczywistości. 81 6/Homeopatia i hipnoza w walce z nałogami W walce z nałogami dobrze jest łączyć dwie terapie: homeopatię i hipnozę. Hipnoza wzbogaci nas w twarde przekonanie: jestem dzielny i dam sobie radę z piciem (paleniem, narkotykami itp.). Jej afirmacje uaktywnią w organizmie siły samoobronne. Homeopatia pomaga nałogowcom oczyścić się z gromadzonych przez wiele lat toksyn i osłabia ochotę na używki. Obie terapie są naturalne i uzbrajają w nową energię do zdrowego życia. Zofia Górnicka-Kaczorowska Każdy nałóg jest szkodliwy dla naszego zdrowia, każdy jest też wtórnym objawem problemów psychicznych. Palą, piją i zażywają narkotyki te osoby, które mają kłopoty z przystosowaniem się do wymogów życia codziennego, nie potrafią nawiązać zdrowych kontaktów z ludźmi i podtrzymywać więzi. Nie chcę nikogo oszukiwać: walka z nałogami jest bardzo trudna, ALE JEST MOŻLIWA! Moje wieloletnie doświadczenie lekarskie pozwoliło mi wypracować kilka sposobów terapeutycznych. Na początek muszę powiedzieć, że pierwszym etapem leczenia jest chęć pacjenta do pozbycia się nałogu. W przypadku pacjentów tzw. opornych trzeba zastosować sugestie zdrowote w postaci zachęt a nie straszenia. Straszenie zwykle daje negatywne rezultaty. Tę chęć rezygnacji z nałogu wzmocni wstępne OCZYSZCZANIE organizmu. Przy oczyszczaniu może zmniejszyć się głód psychiczny i fizyczny, który towarzyszy wszelkim nałogom. A to już jest pierwsze wspomaganie leczenia. System oczyszczania dobiera się w homeopatii indywidualnie, przepisany lek także dotyczy konkretnego pacjenta. W pierwszej fazie leczenia nałogowcy otrzymują leki, które uaktywnią i wzmocnią obciążone toksynami organy wewnętrzne: płuca, nerki, wątrobę, trzustkę i jelita. Przy okazji chodzi o zrównoważenie gospodarki kwasowo-zasadowej w organizmie. Każdy nałóg może być powodem wzmożonych infekcji grzybiczych i zaburzeń flory jelitowej to także wymaga uregulowania. W tym czasie podaję też pacjentom leki homeopatyczne mające za zadanie uspokoić system nerwowy, który z powodu nadmiaru używek przeżywa nieustanną huśtawkę: od pobudzenia do ospałości. Po oczyszczaniu zaczynamy rzeczywistą WALKĘ z nałogiem. W homeopatii każdy nałóg i każdy pacjent ma swój lek. Narkomania dopracowała się nawet kompleksowej terapii i chcę dodać, że bardzo skutecznej. Przy leczeniu każdego z nałogów chętnie korzystam z różnych dodatkowych terapii: rodzimych ziół, ziół chińskich i hipnozy. W tym przypadku hipnoza wspomaga moją kurację, dobrze jest skorzystać z seansu sztucznie wywołanego snu z afirmacjami zdrowotnymi przed i po leczeniu. Naturalne leki homeopatyczne nie tylko dodają sił organizmowi w walce z toksynami i zmniejszają chęć na używki. Pomagają też łagodniej znosić codzienny stres, a więc pacjent rzadziej ma ochotę sięgać po sztuczne uszczęśliwiacze. Jestem zwolennikiem tezy, że nałóg powinno się rzucić od razu. Nie zawsze jest to jednak możliwe, są jednak preparaty homeopatyczne pomagające tym, którzy chcą tę walkę stoczyć wolniej. Ważny jest cel, w tym wypadku droga to niego to sprawa drugorzędna. Uwaga: osoby, które poddały się jakiemuś nałogowi, powinny indywidualnie sprawdzić braki witamin i mikroelementów w organizmie. Można skorzystać z analizy krwi lub włosa. Włos może lekarzowi powiedzieć więcej. We włosach bowiem gromadzą się wszystkie toksyny i lekarz-homeopata po ich analizie wie, jakich wartości i składników budulcowych w organizmie brakuje. Andrzej Kaczorowski Nałogi najczęściej są formami rytuałów, które mają nam pomóc w walce z codziennymi problemami. Hipnoza jest znakomitą terapią, która wspomaga leczenie i pozbywanie się powodów nałogów problemów psychicznych. Pomaga zwalczyć utarte złe nawyki, wyjść z kolein, w które wprowadziły nas stresy i lęki. Warto wiedzieć, jak hipnoterapia tłumaczy i pomaga leczyć nałogi. Wymieńmy najczęstsze z nich. Alkoholizm wiąże się z zahamowaniem rozwoju osobowości i energii twórczej. Energia 82 życiowa nałogowca idzie w picie, w zaczarowaną wodę, która ma rozwiązać za nas wszystkie problemy. Nikt tak po prostu nie pije bez przerwy, całymi dniami. To zbyt upokarzające. Zawsze jest jakiś powód: agresja wobec siebie (reakcja na przeżycia z dzieciństwa), brak zaufania do siebie i złe kontakty z innymi. Po alkoholu poznajemy naszą postawę wobec siebie, pojawiają się w nas roszczenia terytorialne; alkohol przytępia gry umysłu, zabija wyobraźnię, powoduje emocjonalną burzę i ucieczkę w znieczulenie. Hipnoza pomaga w wywoływaniu wstrętu i odrazy do picia, osłabia objawy abstynencyjne i wpaja wzmocnienie motywacji do rzucenia nałogu. Narkomania jest najczęściej objawem złego samopoczucia w otoczeniu, to skutek nadopiekuńczości rodziców, ale także także jałowości i bezuczuciowości kontaktów. Niektórzy psychologowie uważają, że narkomania jest jednym ze skutków utraty wiary w tradycyjne wzorce rodzinne (troskliwa matka, ojciec-autorytet). Narkomania jest wyrazem potrzeby powrotu do łona matki (po zażyciu narkotyków podobno odczuwa się takie wrażenia); narkotyk wzywa do pustki, jest miękkim kokonem nicości, skokiem w próżnię, trwałą drzemką; przedawkowanie złoty strzał to marzenie o ponownych narodzinach, zwycięstwie życia nad śmiercią, przełącznik, który ma uratować, ale najczęściej zabija. Narkomani to ludzie zwykle bardzo uczuciowi, dragi mają im pomóc odczulić tę nadwrażliwość. Podczas hipnozy pacjenta należy przekonać, że droga w narkotyki to zła metoda na stawienie czoła światu, że ten sam efekt można osiągnąć poprzez koncentrację, pracę z wyobraźnią, wzmocnienie chęci poznawczych. Palenie papierosów to zastępcza czynność uspokajająca (zamiast np. ssania kciuka). Czasem rozwiązaniem jest uświadomienie pacjentowi, że zaczął palić w wieku kilkunastu lat, bo chciał być dorosły, a teraz już nie musi nikomu tego udowadniać. Rzucenie palenia jest łatwiejsze niż stan po rzuceniu (sugestie abstynencyjne tu są konieczne). Do tego też dołącza się afirmacje zdrowego oddechu i odżywiania, aby pacjent nadmiernie nie przytył. W ostatnich latach coraz częściej zgłaszają się do mnie pacjenci z mniej typowymi nałogami: hazardowym i komputerowym. Hazard nałogowy to zwykle kompensacja kłopotów seksualnych (chcę zwyciężyć gdzie indziej). Skłonność do ryzyka to też brak wiary w wartości, brak poczucia korzeni i stabilizacji. Hazard to podświadome karanie siebie za bałaganiarskie życie. U ludzi o braku pewności istnieje tzw. przymus przegrywania to także kara zadawana sobie (karzemy się za grę, choć w rzeczywistości wina tkwi w czymś innym). W hipnozie dochodzi się przyczyn tych restrykcji wobec siebie, wzmacnia się samoocenę i chęć do ustabilizowania życia. Komputeromania zaczyna dotyczyć już dzieci i powoduje zaburzenia osobowości. Cierpiący na nią ludzie nie potrafią się koncentrować, mają kłopoty z nauką, świat widzą w postaci rozdrobnionej papki. Mają coraz większe problemy z kontaktami międzyludzkimi, spłycają się ich uczucia, wszelkie doznania stają się naskórkowe. Hipnoza pomaga zakodować informację, że komputer jest przydatnym narzędziem a nie realnym światem. 7/BÓL TO WIELKI TYRAN Konsultacja: Zofia Górnicka-Kaczorowska Ból - poznaj wroga Za odczuwanie bólu odpowiedzialny jest nasz mózg. On rejestruje skutek działania niebezpiecznych bodźców zewnętrznych. Wszystkie zagrożenia zdrowia - od uderzenia po migrenę - są rejestrowane przez system nerwowy. Rejestrowane i sygnalizowane właśnie jako uczucie bólu. Każdy ból jest sygnałem zagrożenia dla ciała. Uderzenie, stan zapalny, skurcz - wszystkie tego typu negatywne bodźce odbierane są przez nasze komórki nerwowe. One impuls zagrożenia przenoszą do wielkiej centrali zawiadującej ciałem - do mózgu. Cały ten proces 83 przebiega dwoma drogami w centralnym układzie nerwowym i przez to jest niezwykle precyzyjny. Obie informacje o urazach przenosi sieć neurotransmiterów, specjalnych naturalnych substancji biochemicznych. Dzięki nim, poprzez najmniejsze nawet komórki nerwowe, mózg zamienia informację o zagrożeniu ciała na uczucie bólu. Pierwsza droga to impuls błyskawiczny, którego zadaniem jest zlokalizowanie zaatakowanego miejsca. Druga droga - nieco dłuższa - daje centralnemu układowi nerwowemu więcej informacji. Poprzez kręgosłup neurotransmitery przenoszą ścisły obraz zagrożonego miejsca, jego wielkości i możliwych środków zaradczych. Przebieg obu procesów jest bardzo szybki, bardzo szybko też nasza świadomość odnotowuje ból w miejscu urazu. Ból to informacja przesłana przez mózg. U każdego z nas fizjologicznie odbierana jest podobnie. Nieco inaczej dzieje się z reakcją na tę informację. Każdy z nas różnie odczuwa progi bólu, jedni są bardziej, inni mniej wytrzymali. Wiąże się to z odpornością naszej psychiki, reakcjami, które dziedziczymy (np. nadwrażliwość) lub wyuczamy się ich w ciągu życia. Pierwszy sygnał o bólu jest ścisłą lokalizacją miejsca urazu. Dzięki niemu wiemy, gdzie pojawiło się zagrożenie. Te sygnał jest najważniejszy. Potem poczucie bólu zostaje nieco przytępione, czujemy pulsowanie, często ból rozlewa się na inne części ciała. Dlatego bardzo ważne jest, aby zapamiętać miejsce, skąd przyszedł pierwszy impuls. W razie jego powtarzania się możemy dość ściśle opisać to lekarzowi. Nasz organizm produkuje własne środki przeciwbólowe - endorfiny. W przypadku silnego urazu są one niewystarczające, wtedy musimy sięgnąć po leki. Najnowsze badania lekarskie wskazują, że chemiczne środki przeciwbólowe są mniejszym złem dla organizmu niż spustoszenie, jakie może uczynić w nim silny ból. Jak walczyć z bólem? 3 Profilaktycznie możemy wzmacniać naszą psychikę, co pozwala wydzielać więcej przeciwbólowych endorfin i rzadziej poddawać się bólom. 4 Przy silnym bólu nie wahajmy się sięgnąć po lek przeciwbólowy. 5 Przy powtarzających się bólach udajmy się do lekarza; mogą to być sygnały poważniejszego schorzenia, którego nie uleczą leki przeciwbólowe. Ten straszny ból głowy Bóle głowy to najbardziej powszechna ludzka dolegliwość. Jak wykazują badania jest to także dolegliwość najkosztowniejsza. Na tabletki od bólu głowy wydajemy najwięcej pieniędzy przeznaczonych na leki. Współcześni lekarze coraz częściej liczą się z tym wielkim wrogiem ludzkości, choć jako jednostkę chorobową wyodrębniono tylko bóle migrenowe. Zna je każdy z nas od dziecka po staruszka - bóle głowy. Mogą to być doznania spowodowane zmęczeniem, przebywaniem w pomieszczeniu, gdzie ulatniają się jakieś nieprzyjemne zapachy, a nawet głodem. Mogą to być także migreny, które są badane od lat i do dziś nie poznaliśmy dokładnego mechanizmu ich powstawania. Prawdopodobnie jest on uzależniony od organizmu konkretnego pacjenta. Pulsujący ból codzienny Przyczynę zwyczajnego bólu głowy (tzw. epizodycznego) dość szybko możemy rozpoznać i usunąć. Czasem wystarcza przewietrzenie pokoju, odpoczynek, spacer, filiżanka herbaty i tabletka. Znane są epizodyczne bóle głowy, spowodowane zbyt ciasno splecionymi warkoczami czy zanadto opiętym golfem lub za ciężkimi okularami Nie wolno lekceważyć najmniejszych nawet dolegliwości w obrębie głowy, nie przeczekujmy ich - to znak, że organizm czuje jakiś dyskomfort i potrzebuje szybkiego środka zaradczego, czyli np. krótkiej drzemki lub świeżego powietrza. Rozpoznanie bodźca powodującego zwyczajny ból głowy pomoże nam unikać go w przyszłości. Jeśli jednak bóle - nawet niezbyt dręczące - pojawiają się często, powinniśmy udać się do lekarza. Systematyczne bóle głowy mogą być objawami innych schorzeń: nie rozpoznanej dotychczas wady wzroku, pojawienia się uczulenia, 84 przewlekłego przemęczenia, które dziś uznawane jest za jednostkę chorobową. Przewlekłe przemęczenia powodują stany napięć, które nie pozwalają na wykonywanie wielu codziennych czynności. Bóle napięciowe mogą być chroniczne, ale nie należą one do migren. Kiedy rozsadza głowę O rozsadzaniu głowy zwykle mówią ludzie, którzy cierpią na migreny. W przypadku migren leki przeciwbólowe są konieczne i to zastosowane bardzo szybko. Migreny jednak muszą być zdiagnozowane przez lekarza, aby stwierdził, że np. nie są one objawem guza mózgu. Zwykle jednak są to bóle, którymi odreagowujemy stany osłabienia organizmu. Co ogólnie wiemy o migreanach? 8 Częściej dotyczą one kobiet. 9 Intensywność bólu jest podobna u obu płci. 10 Mogą pojawić się we wczesnym dzieciństwie, nasilać w okresie dojrzewania i przekwitania. 11 Migrena często jest schorzeniem dziedzicznym, czyli przodkowie przekazują nam skłonności do niej. Jednostkę chorobową zwaną migreną już zdefiniowano i ogólnie poznano proces jej powstawania. Jest to ból głowy o podłożu naczyniowym, spowodowany podwyższonym ciśnieniem krwi w naczyniach mózgowych. Migrena rozpoczyna się od kurczenia tętnic i tętniczek, które dostarczają krew do mózgu. Kiedy mózg otrzymuje mniejsze porcje krwi (a więc i życiodajnego tlenu) broni się sam poprzez nadmierne wytwarzanie substancji podwyższających ciśnienie krwi i odżywiających. Taka reakcja powoduje rozszerzenie i obrzmienie naczyń w okolicach głowy, co z kolei zmusza mózg do wyprodukowania substancji zwężających. Takie paradoksalne działanie ratunkowe to właśnie powód bólów migrenalnych. Każdy z nas odczuwa je inaczej, w innej części głowy; mogą one pociągać za sobą pulsowanie w oczach, uszach, szczękach. Ratunkiem zwykle jest tabletka przeciwbólowa, położenie się w ciemnym pokoju, cisza i zimny okład na czoło. Niektóre zbadane powody migreny *Ciężki nie odreagowany stres. *Zaburzenia w pracy hormonów. *Przyczyny pożywieniowe, czyli zła dieta: migreny powodują często np. czekolada, wina wytrawne, nadmiar soli, sztuczne słodziki. *Inne przyczyny: niektóre leki, nadwrażliwość na światło i silne zapachy, nadmierny wysiłek. Ból przebiegający jak błyskawica Nerwoból, czyli ból pochodzenia neurogennego, dopada nas nagle. Jest tak przeszywający i rozdzierający, jakby zaatakowała ciało mała błyskawica. Bóle tego typu umiejscawiają się wzdłuż przebiegu dróg nerwowych. Ich przyczyny są bardzo różne - urazowe, przemęczeniowe, wywołują je również stany zapalne. Pierwszą ulgę zawsze przynosi lek przeciwbólowy i rozkurczowy. Najczęściej spotykane bóle pochodzenia neurogennego odczuwamy w tylnej części głowy, w splocie barkowym, między żebrami i w okolicach lędźwi (popularnie zwane bólami korzonkowymi lub lumbago). Poważniejsze nerwobóle dotyczą coraz powszechniejszego półpaśca oraz podrażnienia nerwu trójdzielnego, często spotykamy też neurogenne bóle pourazowe (zwane zespołami dystroficznymi). Uszkodzone nerwy dają znak Bóle neurogenne są nagłe i ostre, często nazywamy je skurczami. Są tak przeszywające, że zaciskamy zęby i boimy się poruszyć, a bywa i tak, że nawet nie możemy wykonać najmniejszego nawet ruchu w miejscu, gdzie ból się umiejscowił. Co się stało? Otóż każda infekcja (wirusowa lub bakteryjna), każdy uraz oraz niektóre choroby mogą spowodować uszkodzenie nerwów obwodowych. I to uszkodzenie właśnie powoduje ból, najczęściej 85 silniejszy niż ten, który towarzyszył pierwotnej przyczynie (silniejszy niż uderzenie, przeziębienie, przetrenowanie). Neurobóle mają nie tylko rozmaite przyczyny, ale także różnorodny przebieg i czas trwania. Rzeczywiście, niekiedy może to być skurcz, który uda się dość szybko rozmasować lub złagodzić rozgrzewaniem. Często jednak powtarza się i może przejść w stan przewlekły. Błyskawice częściej spotykane Nerwobóle w tylnej części głowy (tzw. potylicznej) atakują najczęściej miejsca od szyi po obszar za uszami. Raczej nie można ich pomylić z migrenami, ponieważ ból występuje szczególnie przy dotyku i poruszaniu. Powodami tego schorzenia może być przeziębienie tej części ciała, wystawienie na przeciąg, zbyt długie trzymanie głowy w nienaturalnej pozycji, a czasem nawet taniec ze sztywno trzymaną głową. Wyleczenie bólu związane jest z idywidualną odpornością pacjenta, może trwać i usztywnić nas nawet na kilka tygodni. Bóle neurogenne splotów barkowych (często mówimy wtedy, że bolą nas plecy) także mogą być spowodowane działaniem zimna i przeciągów. Częściej jednak fundujemy je sobie sami: wtedy, gdy zbyt intensywnie pracujemy fizycznie lub ćwiczymy, aby szybko podnieść kondycję. Taki nerwoból barkowy znają ludzie normalnie pracujący przy biurku, a w czasie weekendu próbujący przekopać za jednym zamachem cały ogród. Chęć relaksu kończy się długotrwałym dochodzeniem do siebie z lekami i okładami. Neurobóle pojawiają się także między żebrami. Jeśli odczuwamy je dość często, musimy upewnić się u lekarza, że nie mamy do czynienia z astmą czy zapaleniem opłucnej. Jeśli jesteśmy pewni nerwowego pochodzenia choroby - to możemy mieć także przekonanie, że poddaliśmy się stresowi. Choć i w międzyżebrzu mogą wystąpić tego typu bóle przeziębieniowe, ale najczęściej jest to objaw osłabienia z powodu zbyt licznych napięć emocjonalnych. Bóle korzonków to bardzo popularne schorzenie, ale niezbyt precyzyjna nazwa choroby. Mogą one dochodzić lub promieniować od okolicy narządów płciowych po dolną część pleców. Ich przyczynę powinien zbadać lekarz, ponieważ może to być sygnał poważniejszego stanu zapalnego. Leczenie polega nie tylko na szybkim podaniu leku przeciwbólowego i rozkurczowego, ale także na zmianie trybu życia, aby taki mały paraliż nie zdarzał się często (a ma do tego tendencje). Inne częste nerwobóle *Infekcja wirusowa - zwana półpaścem - objawia się zapaleniem nerwów obwodowych, najczęściej w okolicach pasa i twarzy. Towarzyszą jej wysypka i bóle o różnym stopniu natężenia. Choroba ma silniejszy przebieg, jeśli - biorąc leki - nie pozwolimy organizmowi przez dłuższy czas odpocząć. *Ból nerwu trójdzielnego w większości przypadków spowodowany jest nadciśnieniem krwi w niektórych naczyniach krwionośnych głowy i najczęściej dotyka prawej części twarzy. Świadczy on o osłabieniu bariery ochronnej organizmu. Jest nieprzyjemny, promieniuje do oczu i zębów, może powodować omdlenie i dłuższą niemożliwość mówienia. Szybkie podjęcie leczenia przyspiesza pozbycie się choroby (nie leczona może powodować ataki przez wiele lat). *Nerwowe bóle pourazowe dotyczą zwykle okolic miejsc, gdzie uraz nastąpił. Powodują nagłe pocenia, oziębienia, unieruchomienia. Nie leczone mogą prowadzić do wielu schorzeń związanych ze złym ukrwieniem. Gdy w mięśniach i stawach zatrzeszczy Reumatyzm, artretyzm, strzykanie w kościach, blokady w mięśniach Któż tego nie zna! Wszystko to popularnie nazywamy obolałym ciałem, lekarze zaś określają jednymi z najpowszechniejszych dolegliwości chronicznych. Bóle stawów, tkanek przykostnych i mięśni - jak większość bólów - spowodowane są przemęczeniem, urazami i stanami 86 zapalnymi. Bóle pochodzenia zapalnego często mają podłoże dziedziczne, dotyczy to np. reumatyzmu. Choroby stawów i tkanek je otaczających powodują bóle przewlekłe i często się powtarzające. Nie leczone mogą one doprowadzić do licznych stanów degeneracyjnych, które uniemożliwią nam normalny ruch. Bóle mięśniowe fachowo nazywa się mięśniowokostnymi, najczęściej są to schorzenia pourazowe, kiedy to nacisk mięśni i kości dotknął okolicznych nerwów. Tego typu bóle łatwiej poddają się środkom przeciwbólowym i działaniom łagodzącym w postaci masaży i okładów. Bóle stawów i okolic Tego typu odczucia bólowe mogą dotyczyć wielu chorób, atakujących kości, ścięgna, kaletki maziowe i wszystkie te tkanki, które kości otaczają. Bóle są przeróżne, rzadko - bez specjalnej diagnozy - sygnalizują konkretną chorobę. Chore miejsce bywa rozgorączkowane i obolałe, ale bywa też bardzo zimne, a sygnał o bólu może rozchodzić się promieniście i dawać mylące informacje. W każdym przypadku konieczna jest wizyta u lekarza specjalisty. Leki przeciwbólowe możemy przyjmować dopiero po poradzie medycznej. Najczęściej w takich przypadkach mamy do czynienia z reumatycznym zapaleniem stawów. Wywołuje je wiele, czasem jeszcze niezbyt znanych, przyczyn - od bakterii po psychikę. W związku z tym leczenie także bywa bardzo indywidualne, stąd polecana wcześniej konieczność wizyty u lekarza. Bóle o podobnym odczuciu wywołuje też starzenie się kości, czyli choroba zwyrodnieniowa stawów. Ramka: Wspomaganie naturalne Wszystkie dolegliwości kostne mają charakter chroniczny, nie poddają się leczeniu doraźnemu, trzeba zawsze szukać właściwej dla pacjenta terapii. Można ją wspomagać naturalnymi metodami, np. akupunkturą, kąpielami borowinowymi, nagrzewaniami, laseroterapią, wodolecznictwem. Wieloma lekami na tego typu choroby dysponuje homeopatia. Pacjentom poleca się też hipnozę, która wzmacnia psychikę w walce o prawidłowe funkcjonowanie układu ruchowego. Lekarz po diagnozie może polecić nam wiele terapii rehabilitacyjnych, np. gimnastykę w wodzie. Mięśnie pamiętają urazy Każda doznana kontuzja, przeciążenie rąk czy pleców, nadwyrężenie mięśni kostki nie przechodzi bez śladu. Mięśnie łatwiej poddają się leczeniu niż kości, ale bez właściwej opieki ich bolesność też może przejść w stan chroniczny. Lekarze mówią o trzech najbardziej powszechnych typach bólów mięśniowych: z powodu degeneracji (czyli złego używania), naciągnięcia lub zerwania. Pierwsze z nich to wynik wieloletniego zaniedbywania prawidłowej postawy: złego nacisku na nogi, noszenia ciężarów na jednym ramieniu, nieprawidłowego siedzenia lub zgoła zbyt częstego siedzenia (nawet prawidłowego). Następuje wtedy nienaturalny nacisk na różne partie mięśni, przesuwają się kości - to wszystko zaś powoduje liczne reakcje bólowe. Naciągnięcie to wynik przeciążenia lub urazu. Przeciążenie zwykle występuje wtedy, gdy przy braku kondycji podejmiemy zbyt intensywny wysiłek fizyczny. Urazy zaś najczęściej powstają w wyniku dźwigania za dużych ciężarów. Zerwania mięśni zdarzają się rzadziej, dotyczą szczególnie kończyn. To schorzenia sportowców i osób ciężko pracujących fizycznie. Mogą wywoływać nie tylko przejmujące bóle, ale często wymagają interwencji chirurgicznej. Ramka: Ziółka na obolałe mięśnie Stosowanie leków przeciwbólowych w przypadku bólów mięśniowych można przeplatać preparatami ziołowymi. Szczególnie cenne są tu arnika i eukaliptus. Obie rośliny używa się w 87 maściach do smarowania. Arnika (Arnica) dodatkowo jest doustnym lekiem homeopatycznym właśnie kierunkowo stosowanym przy tego typu urazach. W razie braku leku, chore miejsce można okładać zielem tej rośliny (najlepiej świeżym) i lekko przybandażować. Comiesięczne kobiece zmagania Bóle menstruacyjne to bardzo częsta kobieca dolegliwość. Składają się na nie migreny, bóle skurczowe okolic brzucha, nadwrażliwość na hałas, światło i dotyk. Nie są to objawy histeryczne, jak do niedawna uważali panowie-lekarze i nie-lekarze, ale często bardzo poważny zespół dolegliwości fizjologicznych i psychicznych. Ciężkie bóle towarzyszące miesiączce powinny być zdiagnozowana przez lekarzy. Mogą one bowiem być sygnałem poważnej choroby. Bóle menstruacyjne chroniczne wymagają leków i specjalnych sposobów opieki nad ciałem i duszą. Wiele kobiet przy miesiączkowaniu stale cierpi na skurcze, przede wszystkim dolnych partii brzucha. Dodatkowo towarzyszy im, szczególnie wieczorem, kilkudniowa migrena (o bólach migrenalnych - str. 4-5). Do pokonania bolesnych miesiączek można się przygotować. Nowoczesne leki pomagają opanować nawet bolesność piersi, która poprzedza comiesięcze zmagania organizmu u pań. Do leków przeciwbólowych kobiety powinny wtedy dołączyć preparaty oczyszczajace i ożywiające krew, w wielu przypadkach wystarczy wzbogacenie diety o szpinak, brokuły czy orzechy. Bardzo dobrze działa też sok ananasowy i winogronowy. Bolesne miesiączkowanie ma wiele przyczyn. Jedną z nich jest odziedziczona skłonność rodzinna. Ona, choć nie tylko, może być powodem samoistnych bolesnych menstruacji. Bóle tego typu najsilniejsze są między 15 a 25 rokiem życia, często łagodzi je poród. Niestety, bywa i tak, że towarzyszą całemu okresowi płodności kobiety. Wbrew panującemu przesądowi, nie zapowiadają one szczególnie przykrych objawów przekwitania. Jak sobie radzić Przy samoistnie bolesnych menstruacjach pomocne są nie tylko leki przeciwbólowe, ale także przeciwdepresyjna witamina B6 oraz preparaty moczopędne, które pozwolą się pozbyć dodatkowego uczucia ciężkości, obrzęknięcia. Lekarze polecają, aby leki przeciwbólowe i przeciwskurczowe zażywać w formie szybko przyswajalnej - w kapsułkach żelatynowych lub rozpuszczone w wodzie. Menstruacji często towarzyszą wymioty, co w przypadku trudniej przyswajalnego leku niweluje jego działanie. Silne bóle wymagają nie tylko leków. Należy się położyć w zaciemnonym pokoju i przyłożyć gorący kompres na dół brzucha. Na tzw. bóle krzyża przyda się delikatny masaż dolnej części pleców i ogrzanie (np. kompresem) nerek. Łatwiej będzie znieść wszystkie tego typu dolegliwości, jeśli zapewnimy sobie jakikolwiek preparat antydepresyjny. Menstruacja u wszystkich kobiet powoduje spadek nastroju, zwany bólem duszy. Nie planujmy na ten trudny czas żadnych poważniejszych przedsięwzięć lub spotkań. Bóle wymagające lekarza Dolegliwości związane z miesiączkowaniem mogą mieć konkretne, znacznie poważniejsze przyczyny. Bez pomocy lekarza nie poradzimy sobie z nimi. Mowa tu o możliwej infekcji jajowodów i ich okolic. Chorobę można stwierdzić tylko poprzez badanie. Inną przyczyną bólu może być spirala domaciczna. Nie wszystkie kobiety mogą ją stosować, czasem należy ją zastąpić lekami. Przyczynami bólu w czasie menstruacji mogą być schorzenia tkanki wyściełajacej macicę, np. włókniaki i mięśniaki. Takie podejrzenie także wymaga szybkiej wizyty u lekarza. Ramka: Pomoc z łaki Panie boleśnie przechodzące miesiączkowanie powinny zawsze mieć pod ręką ziele 88 dziurawca i melisy. Melisa w herbatce działa uspokajająco i rozkurczowo. Silniejszy jej napar możemy stosować w okładach na dół brzucha. Dziurawiec to tradycyjna roślina przeciwdepresyjna, czyli poprawiająca nastrój. Niezbyt dobrze znosi się ona z wieloma lekami, ale nie dotyczy to preparatów przeciwbólowych. Pamiętajmy jednak, aby po spożyciu leków z dziurawcem nie przebywać na pełnym słońcu, ponieważ może nas dotknąć reakcja uczuleniowa. Szczęki potrafią dopiec! Bóle zębów powoduje nie tylko ich zepsucie, czyli zaawansowana próchnica. Powodem pulsowania, kłucia może być np. zła plomba. A czasem w tym bólu nie ma winy zęba Nierówna lub zbyt wysoka plomba to najmniej dotkliwy problem zębowy. Oszlifowanie przez dentystę pozwoli nam szybko zapomnieć o nieprzyjemnym ćmieniu. Głównym powodem bólów zębów jest postępujący proces próchniczy. Może on się rozwijać w zębach dotychczas zdrowych, może też pojawić się pod plombą. I tu nie ma wyjścia musimy iść do dentysty. Leki przeciwbólowe i przeciwzapalne pomogą nam doraźnie, chwilowo usuną skutki, ale nie przyczynę choroby. Promieniujący ból w szczękach i okolicach uszu nie musi być objawem inwazji próchniczej. Może on wskazywać na nieprzyjemne schorzenie zwane dysfunkcją stawu skroniowożuchwowego. Dolegliwości umiejscawiają się w wielu punktach głowy, głównie przy szczęce. Wzmagają się one przy ruchach szczęki, a nawet szyi. Co może być powodem tego nieprzyjemnego i często chronicznego schorzenia? Po pierwsze: nienormalne napięcie mechaniczne zgryzu (po prostu zwane nieprawidłowym zgryzem). Po drugie - złe nawyki dotyczące obgryzania paznokci, gryzienia ołówków, nerwowego zaciskania szczęk w stresie, a także zgrzytanie zębami (np. bezwiednie w czasie snu). Po trzecie: staw skroniowożuchwowy jest bardzo czuły na nie odreagowywane stresy. To pamiątka po naszej zwierzęcej przeszłości, kiedy zgrzytaniem sygnalizowaliśmy agresję. Schorzenie to wymaga leczenia, ponieważ może być powodem migren, zapaleń mięśni i stawów oraz ich zwyrodnień. 8/ Zakupomania to już forma choroby Nie daj się owczemu pędowi przedświątecznych zakupów Każde święta budzą specyficzną atmosferę w naszej duszy. Chcemy je spędzić z rodziną, marzymy o spokoju, radości i pojednaniu. Uczuciom tym zwykle towarzyszy inny niż codziennie stół. Potrawy i wygląd stołu powinny być zupełnie niecodzienne, najlepiej nowe. To piękny obyczaj i jeśli zachowamy rozsądne granice zawsze pozostanie godny pochwały. Niestety, zjawisko supermarketów spowodowało coś zgoła nieoczekiwanego. Otóż z bogatego Zachodu, wraz z tym sklepami, przywędrowała do nas nowa choroba cywilizacyjna: ZAKUPOMANIA. To nie jest żart. Zakupomania jest formą choroby nerwów. To szkodliwy nałóg, spowodowany uleganiem zbiorowej hipnozie reklamy, owczym pędem za promocjami, chęcią pokazania się i przełamania tkwiących w nas lęków. Pomijam sprawę (choć to też ważne), że w tej zakupowej gonitwie kupujemy towary złej jakości, kierując się hasłem popatrz, to przecenione i takie tanie Dlaczego nawet najbardziej rozsądni ludzie przy okazji świąt kupują zbędne tanie rzeczy (często uszkodzone)? Dlaczego dają sobie wmówić, że bez tego właśnie towaru ich święta będą gorsze? Dlaczego kupują dziesięć butelek niezdrowego napoju (który trzeba będzie wypić, żeby się nie zmarnował), aby dostać dołączonego do nich przybrudzonego misia? Otóż działa tu kilka niebezpiecznych mechaizmów psychicznych, które powodują, że ŚWIĘTEM SĄ ZAKUPY A NIE SAME ŚWIĘTA. W czasie gonitwy po wielkich sklepach wyciszamy dręczące nas emocje, chcemy zapomnieć o trudnych sytuacjach, nagradzamy siebie za rozmaite kłopoty, których nie potrafimy rozwiązać. Świętem stają się rzeczy a nie atmosfera. Nadmiar na stole cieszy tylko 89 oko, ale żołądkowi przynosi szkodę. O czym lekarzowi mówi zakupomania pacjenta? Tak, tak, są już tacy pacjenci! O wielu stłumionych złych emocjach. O stanie depresji, o skrywanym oburzeniu, o przeżywanym smutku, o skołatanych nerwach, o ukrywanej niechęci do innych ludzi, o niezdrowej chęci rywalizacji, o zbytnim poddawaniu się agresji ze strony bliskich osób (zakupy często wymuszają dzieci, a dorośli się poddają). Jest w tym też trochę poczucia straceńca, który pożycza pieniądze, by się pokazać innym. To bardzo poważne symptomy i nie wolno ich lekceważyć. Dlaczego? Ano dlatego, że prowadzą one do ciężkich chorób psychofizycznych układu krwionośnego, trawiennego, odpornościowego i innych. Co mogę poradzić jako lekarz? Z pewnością: seanse hipnozy. Pisałam wcześniej, że w czasie zakupomanii podlegamy zbiorowej hipnozie reklamy. Działanie złej hipnozy znakomicie odwraca się wpływem dobrej hipnozy z korzystnymi dla zdrowia afirmacjami. Jako homeopata polecam silne leki konstytucjonalne, które dostosowane są do indywidualności każdego pacjenta. Nie tylko wzmacniają jego bariery ochronne, ale pomagają w każdej chwili przywołać logiczne myślenie, które wycisza lęki i wzmacnia nas w walce z koszmarem złych emocji. 9/Homeopatia i hipnoza pomagają w nauce Każdy z nas przez całe życie się uczy. Każda nowa informacja, nowe doznanie i zjawisko zapisuje się w naszej pamięci i tworzy indywidualny zasób wiedzy i doświadczenia. Proces nauki jest bardzo ważny także dla zdrowia organizmu, zatem wszelkie jego zakłócenia powodują blokady poznawcze, zapóźnienia w rozwoju, a nawet choroby psychosomatyczne. Umiejętność zdobywania i magazynowania wiedzy to zjawiska niezwykle ważne dla dwóch terapii naturalnych: homeopatii i hipnozy. O tym, jak wspomóc swoją pamięć, koncentrację i umiejętność wykorzystania wiedzy mówią specjaliści: dr Zofia Górnicka-Kaczorowska lekarz medycyny ogólnej, homeopata i irydolog oraz dr Andrzej Kaczorowski najbardziej znany polski hipnoterapeuta. Dr Zofia Górnicka: - Uczenie się dotyczy nas wszystkich: dzieci, licealistów i studentów, ale także osób dorosłych, które zmieniają pracę, dokształcają się. Każdy z nas uczy się codziennie czegoś nowego, doznaje nowych bodźców, które tworzą jego życiowy bagaż. Złe doświadczenia i blokady poznawcze zakłócają obraz świata, mogą powodować wiele schorzeń psychicznych i fizycznych. Życie to nauka i poznawanie, bez nich więc nie możemy się normalnie rozwijać. Generalnie w naszej kulturze stres związany z nauką zwiększa się we wrześniu. Wrzesień to zakodowany w naszym umyśle realny i metaforyczny początek roku szkolnego. We wrześniu zmieniamy szkoły, przygotowujemy się do roku akademickiego, zaczynamy kursy przygotowawcze do nowego zawodu. Wtedy też podlegamy niedobrym sugestiom (choć bez złych intencji ich autorów), że przed nami straszne egzaminy, że czeka nas selekcja, że skończyły się przelewki. Po takim wstępie zamiast chęci poznawczych zaczyna w nas dominować strach. Zwiększa się on u dzieci, które chcą sprostać wygórowanym ambicjom rodziców. Także u tych, które codziennie słyszą, że z ciebie nic nie będzie, inni są lepsi itp. Tak kodujemy w głowach bliskich samosprawdzające się proroctwo. W przypadku zakłóceń w koncentracji, pamięci i ogólnie w nauce pomoże nam irydologia i homeopatia. Diagnoza z tęczówki oka wykaże podatność na stres, brak umiejętności odreagowania stresu, lęk przed okazywaniem lęku (zwłaszcza u chłopców, którzy chcą być męscy). Leki homeopatyczne, idywidualnie dobrane, dodają odwagi, chęci poznania, pobudzają nasze możliwości intelektualne (hamowane przez strach, niechęć czy bunt). Naturalnie ożywiają organizm, wzmacniają jego psychiczne bariery ochronne. Nie tylko zresztą psychiczne, ale także fizyczne. Medycyna już dawno stwierdziła, że między kłopotami z uczeniem się i infekcjami istnieje wzajemna relacja. Leki homeopatyczne nie otępiają, nie uzależniają, nie dają też sztucznego pobudzenia. Uruchamiają nasz osobisty 90 potencjał do poznawania świata, chęci do nowych doznań. Dr Andrzej Kaczorowski: - Ogólnie można powiedzieć, że strach przed nauką osłabia obronę naszej indywidualności. Nasze działania, które z lęku dostosowaliśmy tylko do potrzeb społeczeństwa, w którym żyjemy, często zabijają naszą własną duszę, ekspresję i hamują rozwój. Trzeba wiedzieć, że nie można zaniedbać naszych własnych wartości życiowych, jednostkowego piękna; one dają nam radość życia; bez nich jesteśmy wewnętrznie rozdarci w dylemacie ja-świat. Nauka bez presji, radość z procesu zdobywania wiedzy oto wyzwanie dla hipnoterapii. Sztucznie wywołany sen z odpowiednimi afirmacjami pobudza pamięć, koncentrację, nastawienie na sukces i rozładowanie stresu, gdy nagrody nie osiągniemy. Hipnoza łagodzi przeszkadzający w procesie nauki nadmierny perfekcjonizm oraz poczucie niższości czy wyższości. Hipnoza sama w sobie jest formą koncentracji, a więc to znakomity lek naturalny na kłopoty z nauką. Afirmacje nastawiają nas na sukces, pomagają opanować stres, uspokajają emocje, skierowują je na konkretny cel dobre myślenie o przyszłości. U dzieci kłopoty z nauką biorą się często z niepokoju udzielonego od dorosłych, z brak umiejętności korzystania z wiedzy już posiadanej (bo brak koncentracji to też kłopoty z pamięcią), dekoncentrująca bywa ich nadmierna ruchliwość. Hipnoza pozwala poznać, co dziecku przeszkadza w nauce, np. dlaczego ma dysleksję czy dysgrafię, dlaczego się wyłącza (jest senne, wyciszone, nieuważne), dlaczego źle kojarzy. Uspokajająca koncentracja hipnotyczna pozwala dziecku nie tylko gromadzić informacje, ale także zapamiętywać je i rozumieć. Pozwala cieszyć się nowym wiadomościami, nowymi ludźmi i miejscami. Pobudza ciekawość, łagodzi lęk. Bierność u dzieci, zwłaszcza niechęć do uczenia, występują np. po przeżyciu przemocy - umysł dziecka staje się wtedy psychicznym polem bitwy. Powodem kłopotów w szkole może być też nadopiekuńczość, nadmierne wymagania i karanie za gorsze wyniki (czyli lepiej nic nie robić), lęk przed krytyką lub nierówne traktowanie rodzeństwa (wyróżnianie). Takie doznania powodują brak czynnika stymulującego do działania, także samouzdrawiającego. Lęk przed nauką u dorosłych to jakby forma izolacji od świata. W ocenianiu ludzi i zjawisk zaczynają dominować własne, nieprawdziwe wyobrażenia. Rzeczywistość zaczyna się składać z naszych rojeń; zamykamy się, bo świat wydaje nam się złośliwy, co prowadzi do izolacji i depresji; narzekamy, obwiniamy wszystkich i coraz bardziej oddalamy się od rzeczywistości. Niestety, nie pozbywamy się żadnych faktów przez to, że uznamy je za nierzeczywiste. Jeśli coś takiego nas opanuje to objawia się to niechęcią do zauważania i uwzględniania reakcji otoczenia. Organizm przestaje się uczyć i rozwijać. Hipnoza pozwala dojść do przyczyny tych blokad, pacjent z pomocą terapeuty pokonuje je, z urojonego świata wraca do rzeczywistości. 10/Kuracja naturalna z wielkim finałem Dziesięć kroków po młodość i zdrowie Jesień i zima wyjałowiła nasz organizm ze składników odżywczych i energii. Czujemy się ociężałe i nieco starsze. Brak słońca zepsuł nam humory. Teraz przyszedł najlepszy czas, by to zmienić. Pomoże nam kuracja, która korzysta z doświadczeń wielu dziedzin medycyny naturalnej. Medycyna naturalna i biokosmetyka korzysta ze wszystkich dóbr natury. Jednym z takich dóbr są cykle roczne. Po zimie przychodzi przednówek, w czasie którego nasz organizm jest naturalnie przygotowany do diet, a nawet postów. Taki rytm podyktowała nam przyroda i ludzki organizm potrafi mu się poddać bez szkody dla zdrowia. Właśnie na przednówku, kiedy mniej jest słońca i świeżej żywności, natura stwarza nam najlepsze warunki na dogłębne oczyszczenie, odżywienie, dodanie sił, to najlepszy czas na lecznicze posty, które wspomogą leczenie przewodu pokarmowego i skóry. Na przednówku terapeuci medycyny naturalnej proponują kompleksową terapię, która korzysta z dokonań wielu dziedzin 91 lecznictwa tradycyjnego. Ich działania łączą się ze sobą, uzupełniają, wszystkie są absolutnie nieszkodliwe i nie inwazyjne, czyli nie naruszają tkanek naszego ciała. Kuracja taka powinna trwać 6-10 tygodni, a można ją zacząć od połowy lutego. Nie musimy brać urlopu, ponieważ nie forsuje ona organizmu. Wręcz odwrotnie, po krótkim czasie będziemy mieli siłę za trzech. Jest bardzo urozmaicona, nie będziemy się nudzić i nie wpadniemy w rutynę. Kurację tę opracowała dr Zofia Górnicka-Kaczorowska, lekarz medycyny i homeopata. Krok pierwszy Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Na początek spróbujmy makrobiotyki, bo w tej kuracji ona będzie towarzyszyć nam przez cały czas. Oczywiście, skorzystamy tylko z niektórych jej elementów, przede wszystkim diety. Makrobiotyka generalnie polega na tym, że odżywiamy się produktami, które rodzą się w miejscu, gdzie żyjemy. W diecie makrobiotycznej najważniejszymi pokarmami są: pełne, nierafinowane ziarna zbóż, warzywa, rośliny strączkowe, pestki, orzechy, nasiona. Pozostałe wartościowe produkty to ryby, owoce, oleje tłoczone na zimno, naturalne przyprawy ziołowe i herbaty ziołowe. Wszystkie te składniki pożywienia po miesiącach jesiennych i zimowych uzupełnią w naszym organizmie brakujące witaminy i sole mineralne. Jednak najważniejszym zadaniem diety makrobiotycznej będzie wspomaganie oczyszczania wewnętrznego. Skorzystanie z doświadczeń makrobiotyki w tego typu odnowie zdrowotnej i kosmetycznej polegać będzie na co tygodniowym poddaniu się specjalnemu postowi przez trzy dni. Z postów można zrezygnować po 5-6 tygodniu, ale spróbujmy wytrwać do końca. Nie jest to wielkie poświęcenie, a przyspiesza i utrwala efekty całej kuracji. Mamy do wyboru trzy typy diety: pszeniczną, lnianą i owsianą. Głodówka pszeniczna daje najlepsze oczyszczanie na wiosnę. Codziennie je się tylko gotowaną przez godzinę pszenicę, bez żadnych dodatków smakowych. Głodówka lniana to jedzenie długo moczonego siemienia lnianego. W owsianej jemy moczone przez kilka godzin (lub gotowane, jeśli ktoś ma kłopoty z trzustką) płatki owsiane. Przy każdym typie postu pijemy ponad dwa litry wody mineralnej dziennie. Nie zapominajmy o tym, by w dni postne przyjmować witaminy C, E i A. Oprócz wody mineralnej można pić tzw. herbatkę nerkową, czyli wywar z natki pietruszki. Zamiast wywaru, aby wspomóc nerki, możemy przyrządzić sobie specjalny napój ziołowy. Proporcje na trzy tygodnie picia: 15 g skrzypu polnego, 10 g pokrzywy zwyczajnej, 8 g rdestu ptasiego, 6 g dziurawca. Zioła mieszamy, codziennie bierzemy szczyptę, zalewamy filiżanką wrzącej wody. Zostawiamy pod przykrywką 10 minut, aby naciągnęła. Odcedzamy i zioła z sitka zalewamy ponownie dwoma filiżankami wrzącej wody, gotujemy przez 10 minut na małym ogniu, znów odcedzamy i łączymy oba płyny. Dlaczego tak przyrządzamy wywar z ziół? Ponieważ gotowanie zabija jedne składniki, a z kolei inne składniki, np. kwas krzemowy, uwalniane są tylko podczas gotowania. Krzem jest bardzo ważny, bo uszczelnia naczynia krwionośne i wzmacnia strukturę skóry. W czasie dni bez postu wstrzymajmy się od jedzenia lub znacznie ograniczmy potrawy ciężkostrawe i zakwaszające organizm. Największymi zakwaszaczami są: mleko owcze i kozie, ostrygi, pumpernikiel, warzywa, sałaty, orzechy kokosowe, soja, sok z winogron, ziemniaki, czarna rzodkiew, seler, pomidory, mandarynki, figi, mniszek, koper, por. Zakwaszacze organizmu to: wołowina, cielęcina, baranina, mięso z kury i królika, solone śledzie, żółtko, sery, ryż oczyszczany, mąka ziemniaczana, płatki owsiane, orzeszki ziemne, piwo, jęczmień, owies, biały chleb, masło. Naszym zadaniem jest zrównoważenie diety, z przewagą potraw o odczynie zasadowym. 92 Krok drugi Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Już od pierwszego dnia kuracji, aż do jej końca, skorzystamy z dobrodziejstw hydroterapii, czyli leczenia wodą. Dzięki postom nasz organizm zacznie się pozbywać toksyn i zbędnych kilogramów. Wszystkie odpady będą teraz znacznie częściej wydalane, także przez skórę. Prysznice i kąpiele staną się koniecznością. W czasie kompleksowej odnowy należy brać prysznic lub kąpać się przynajmniej dwa razy dziennie. Oba zabiegi wodne muszą być bardzo ciepłe, żeby nie schładzać nerek, które teraz zaczną filtrować z podwójną siłą. Aby je wspomóc dolejmy do kąpieli po 5-10 kropelek olejków cedrowego lub z melisy, lub mandarynkowego, czy pomarańczowego. W ten sposób do kuracji włączamy też elementy aromatoterapii. W czasie kąpieli olejki eteryczne inhalują też nasze górne drogi oddechowe, rozmiękczają naskórek i pozwalają się pozbyć martwych jego części, otwierają się pory skóry. Jednym z zabiegów hydroterapii jest lewatywa. W czasie proponowanej odnowy postarajmy się jej raczej unikać. Mogą ją (ale najwyżej trzy razy) zastosować osoby, które cierpią na zaparcia nawykowe. Powinny to być jednak lewatywy płytkie i delikatne. Lekarka absolutnie odradza modne ostatnio lewatywy z kawą, które podobno wzmacniają wątrobę. Efekt zabiegu jest taki, że kofeina z kawy zostaje niemal w całości wchłonięta i nie tylko nie pozwoli nam zasnąć, ale możemy poczuć się rozdygotane i nadmiernie pobudzone. Ramka Dziurawiec na spadki nastroju Po kilku dniach terapii, kiedy organizm jeszcze się przyzwyczaja do nowych dla siebie warunków dietetycznych, możemy wyraźnie odczuć spadek nastroju. Nie martwmy się, to jest normalne. Aby zminimalizować skutki załamań po drugiej kąpieli, przed snem, wypijmy herbatkę z dziurawca, który ma działanie uspokajające. Uwaga: jeśli będziemy pić dziurawiec w ciągu dnia to nie przebywajmy zbyt długo na słońcu. Krok trzeci Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Po pierwszym tygodniu kuracji możemy włączyć zabiegi biokosmetyczne. Osobom, które nie cierpią na nadciśnienie lub kruchość naczyń polecam saunę lub zabieg parafango, zwany małą sauną. Wszystkie inne panie powinny znaleźć czas na maseczki oraz okłady z alg, glinek lub borowiny. Polecałabym dwa takie zabiegi w tygodniu. Sauna i parafango przyspieszą oczyszczanie przez skórę. Dzięki nim pozbędziemy się toksyn, które po postach opuszczają krew i narządy wewnętrzne. Parafango to okład na niemal całe ciało (bez głowy). Wykorzystuje się w nim parafinę z witaminami i cennymi ziołami. Potem owinięci specjalną folią leżymy ponad pół godziny, pocąc się solidnie, a jednocześnie chłonąc cenne mikroelementy z okładu. Z sauny klasycznej nie powinny korzystać osoby, które mają ciśnienie powyżej 140/80. Zanim poddamy się wilgotnemu gorącu, sięgnijmy po aparat do mierzenia ciśnienia tętniczego, unikniemy wtedy wielu kłopotów: omdleń, osłabień, nadwyrężenia serca itp Z glinek, alg i borowiny przygotowujemy sobie maseczki na twarz i okłady na stawy. Stawy, tak jak system nerwowy, także początkowo mogą na kurację zareagować bólem. Przynajmniej niektóre z nich. Okłady nie tylko podziałają łagodząco na obolałe miejsca, ale wzmocnią kości i ścięgna. Maseczek i okładów nie zmywajmy, ale wejdźmy nasmarowani do kąpieli. Nacierajmy nimi całe ciało to nie tylko zabieg zdrowotne, ale pozwalający też na naturalny peeling. Na koniec ciepły prysznic, którym polewamy całe ciało, a szczególnie nerki ruchem okrężnym. Ramka Woda wymywa toksyny Przy oczyszczaniu musimy liczyć się z tym, że będą nas pobolewać mięśnie i stawy, że mogą 93 się pojawić zmiany skórne. Będziemy się bardziej pocić i częściej oddawać mocz. To wszystko świadczy o tym, że pozbywamy się toksyn. Właśnie z tego powodu kąpiele i prysznice w kuracji są koniecznością. One również pomogą nam opanować huśtawkę nastrojów, która także może być jednym z objawów odtruwania. Krok czwarty Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Pod koniec drugiego tygodnia do kuracji włączamy masaże: klasyczny i limfatyczny. Poprośmy terapeutę o połączeniu ich w jednym seansie. Po pierwsze wzmocni się efekt obu zabiegów. Po drugie będzie to znacznie tańsze. W tym czasie nie powinnyśmy zresztą poddawać się zbyt forsownym masażom w pełnym wymiarze czasu, który zwykle trwa około 45 minut. W drugim tygodniu zauważymy, że nasze ubrania zaczynają być trochę za szerokie. To nie tylko skutek pozbycia się wody z toksynami, ale także odchudzania. Zaczynamy naprawdę chudnąć. A co za tym idzie nieco wiotczeje nam skóra, która zaczyna mieć mniejszy podkład tłuszczowy. Masaże klasyczne wzmacniają nam mięśnie i stawy, drenaż limfatyczny zaś nie dopuszcza do kłopotów z tzw. obwisłą skórą. Sam masaż naczyń limfatycznych też jest zabiegiem usuwającym toksyny i pobudzającym glębokie warstwy skóry do regeneracji. Naczynia limfatyczne są systemem bezpieczeństwa naszego organizmu i terapeuta może nam powiedzieć, które części ciała mamy najsłabsze. Tam w najbliższych węzłach chłonnych w czasie kuracji nagromadzi się najwięcej toksyn. Oba masaże pomogą je usunąć. W czasie całej kuracji polecane jest co najmniej 10 masaży, najpierw co drugi dzień, a potem rzadziej. Ramka Drenaż zamiast gimnastyki W czasie kuracji lekarka nie poleca żadnej forsownej gimnastyki lub sportu (na to przyjdzie czas później). Będziemy nieco słabsze iż zwykle, więc wystarczy nam spacer , przejażdżki na rowerze lub ćwiczenia rozciągające (weźmy przykład z kota). Nie powinnyśmy też na razie korzystać z basenu, bo oczyszczająca się skóra może wchłonąć za dużo chloru i bakterii przyniesionych przez innych pływaków. Normalnie woda w basenie nie powinna nam zaszkodzić, w czasie kuracji jednak system ochronny ma już zbyt dużo obowiązków do spełnienia. Krok piąty Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Na początku trzeciego tygodnia poddajmy się światłolecznictwu, aby wzbogacić organizm o witaminę D. Do tego czasu organizm pozbył się większości trucizn, teraz zaczniemy go odżywiać, ponieważ będzie nastawiony na przyjmowanie, a nie tylko wydalanie. Z solarium mogą korzystać osoby młode lub przywyczajone do tego typu zabiegów. W solarium musimy się dobrze czuć, każdy dyskomfort mówi nam, że dla naszego organizmu inne lampy lecznicze będą zdrowsze. Jest wiele lamp leczniczych do wyboru, w tej kuracji chodzi o to, by promienie dotarły głęboko do bolących miejsc: stawów, mięśni, splotów nerwowych. Po takim zabiegu powinny się złagodzić objawy celullitis, które szczególnie widać na przednówku i wiosną. Na twarz zaś najlepsze będą lampy z niebieskimi i żółtymi filtrami: bakteriobójcze, antydepresyjne i lekko masujące błony komórek wszystkich tkanek. Wszystkie lampy lekko nas opalają, ale w przeciwieństwie do promieni słonecznych, nie powodują rumieni i oparzeń. Korzystajmy z nich jednak wyłącznie pod opieką terapeuty. Naświetlania można też przeprowadzać miejscowo. Ramka Światłolecznictwo to witamina D Podstawowe znaczenie witaminy D polega na tym, że ułatwia ona proces mineralizacji kości. Kości zbudowane są z wapnia, ale też z wielu innych składników. Właśnie to witamina D ułatwia ich wbudowywanie w tkankę kostną. Witamina D może być wytwarzana przez nasz 94 organizm przy udziale światła słonecznego i lamp leczniczych. Przy codziennej 5-10 minutowej ekspozycji na bezpośrednie działanie promieni lamp lub słońca nasz organizm wytwarza takie ilości tej cennej substancji, które pokrywają dobowe zapotrzebowanie organizmu. Niedobory tej witaminy powstają z powodu zanieczyszczeń atmosferycznych, małej ilości słonecznych dni oraz używania nieodpowiednich kremów i balsamów. Krok szósty Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Po trzech tygodniach zwolenniczki medycyny naturalnej mogą skorzystać z porady lekarza homeopaty. Na tym etapie kuracji lekarz może ocenić, czy oczyszczanie przebiega prawidłowo i jak można je wspomóc. Leki, które podaje homeopata są bardzo indywidualne, zależą od konstytucji pacjenta. Badanie i rozmowa wykażą, jakie objawy występują przy kuracji oczyszczającej: czy są obrzęki, pobolewania, zmiany nastrojów, bezsenność. Jak reagują nasze narządy zmysłu, np. wzrok. Homeopata może włączyć naturalne leki, które wspomogą słabsze układy w organizmie. Przy przednówkowej odnowie o swojej obecności mogą dać nam znać układ żółciowy z pobolewaniem wątroby, nerki, których słabość objawia się wypryskami, stawy, które są mniej elastyczne i nerwy, bo zbyt mało otrzymują stymulujących witamin z grupy B. Leki konstytucyjne mogą wyeliminować konkretne problemy i to dość szybko. Jeszcze bardziej zindywidualizowaną kurację wspomagającą odnowę zapewnia badanie irydologiczne. Dokładne obejrzenie źrenic określa do jakich chorób mamy skłonności i choć jeszcze tego nie czujemy w chwili słabości mogą się one odezwać. A chodzi o to, by kuracja była całkowicie bezpieczna. Leki homeopatyczne mogą być stosowane razem z chemicznymi. Nie można ich jednak łączyć z ziołami. Poradźmy się lekarza, która z kuracji wspomagających będzie dla nas lepsza. Obie mają swoje wady i zalety. Leki homeopatyczne są całkowicie bezpieczne, ale trzeba je przyjmować cierpliwie i systematycznie. Herbatki ziołowe uzupełniają ilość płynów w organizmie, ale nie wszystkie można pić bez ograniczeń. Zbyt dużo mięty zakwasza organizm, przy piciu dziurawca trzeba odstawić leki przeciwdepresyjne, rumianek i cynamon neutralizyją działanie leków homeopatycznych i wielu konwencjonalnych, sam rumianek osłabia działanie leków na bóle stawowe, waleriana wyklucza picie nawet najmniejszej ilości alkoholu (skutek może być odwrotny do oczekiwanego). Ramka Uwaga na hormony Bardzo wiele kobiet przy kuracjach oczyszczających i odmładzających zaczyna przyjmować hormony w tabletkach. Nie są to leki homeopatyczne, jak się powszechnie uważa. Są one reklamowane, jako całkowicie bezpieczne eliksiry młodości. Niestety, ich wpływ na organizm nie jest jeszcze całkowicie znany i w związku z tym nie wiadomo, czy rzeczywiście bezpieczny. Mowa tu m.in. o melatoninie i pregnenolonie. Nie powinno się ich przyjmować bez konsultacji z lekarzem i badania poziomu hormonów. Wiadomo już, że suplementy te wchodzą w interakcje z niektórymi lekami na nadciśnienie. Homeopata proponuje zastąpić je wyciągiem z miłorzębu, który jest hormonem przyrodniczym, bezpiecznym, odmładzającym i rozjaśniającym umysł. Krok siódmy Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - W czwartym tygodniu wprowadzamy następne zabiegi naturalne. Proponuję poddać się su dżokowi, który ogólnie zharmonizuje nasz organizm. A równowaga w połowie kuracji będzie nam bardzo potrzebna. Także psychiczna... Su dżok to odmiana refleksoterapii, czyli masażu miejscowego. Za pomocą specjalnego patyczka lub ziaren masuje się stopy i dłonie. A raczej konkretne miejsca na nich, odpowiadające za prawidłową pracę układów w organizmie. To terapia przeciwbólowa i 95 uspokajająca. W przypadku naszej kuracji chodzi jednak o inne jej walory. Su dżok wspomaga odchudzanie. W czwartym tygodniu zaczynamy coraz mniej tracić na wadze, tak to zwykle bywa przy wszystkich dietach odchudzających. Refleksoterapia pobudza organizm do zwiększonego spalania tłuszczów i cukrów. Przyda się to w walce ze szkodliwym cholesterolem. Podwójna jednoczesna stymulacja receptorów odpowiadających za wątrobę czy trzustkę ożywi te narządy. Pamiętajmy, aby po każdym zabiegu powinniśmy dużo pić. Najlepiej oczywiście niegazowanej wody mineralnej. W czwartym tygodniu pewnym innowacjom ulegnie także nasza dieta. Codziennie rano i wieczorem wypijmy po łyżce soku (lub miąższu) z aloesu, to balsam odmładzający na oczyszczone ciało. Tym samym aloesem smarujmy twarz, szyję i dekolt. Aloes wzbogaci nas o witaminy i pobudzi naturalne nawilżanie. Raz dziennie powinnyśmy wypić też herbatkę ze skrzypu. Skrzyp gotujemy przez 20 minut, bo tylko długie gotowanie uwalnia z niego potrzebną nam krzemionkę. Krzem uszczelnia naczynia krwionośne, wzmacnia paznokcie i włosy, ogólnie uelastycznia całą skórę. Rano i wieczorem zamiast herbatki ziołowej wypijmy napój dodający energii: ciepłą wodą zalewamy w szklance łyżkę miodu i dwie łyżki soku cytrynowego. Krok ósmy Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - W piątym tygodniu, kiedy daje o sobie znać nie tylko zmęczenie kuracją, ale i zimą, proponuję poddać się laseroterapii i magnetoterapii. Obie te formy zabiegów utrwalą wszystkie pozytywne skutki dotychczasowych naszych zmagań. Wzmocnią też oczyszczające efekty kosmetyczne na skórze. Laseroterapia to nieinwazyjna forma akupunktury. Miejscowo walczy z bólem, usuwa zakwasy w stawach i mięśniach. Laser działa też przeciwzapalnie, co pozwala walczyć z wykwitami skórnymi i przebarwieniami. Magnetoterapia utrwala skutki masaży, harmonizuje całe ciało, równoważy emocje. Pozwala się pozbyć wszystkich resztek zimowych przeziębień. W czasie zabiegu możemy położyć się na specjalnym materacu lub trzymać w dłoni lecznicze magnesy. Obok tych zabiegów możemy też poddać się hipnozie. W czym może nam ona pomóc? Jeśli już zdecydowałyśmy się na generalny remont organizmu to spróbujmy pozbyć się na stałe nałogów, np. palenia papierosów i nerwowego podjadania. W czasie seansu hipnotycznego terapeuta zakoduje w naszej podświadomości afirmację zdrowego życia. Będzie to jednak tylko wzmocnienie decyzji, którą musimy podjąć same. Afirmacje hipnotyczne przywrócą nam dobre samopoczucie i chęć do kontynuowania odnowy. W piątym tygodniu do kuracji włączamy sok z ananasa (lub tabletki) z bromelainą. Podobne działanie ma sok z papai i fig. Oczyszczą one nasze jelita z rozpulchnionych przez dotychczasowe zabiegi złogów. Wszystkie te soki dogłębnie penetrują cały nasz układ trawienny wypychając szkodliwe bakterie. Aby ochronić naszą naturalną, czyli zdrową, florę bakteryjną pijmy jogurty. Zawarte w nich bakterie Lactobacillus acidophilus przywracają prawidłowe środowisko kwasowo-zasadowe w przewodzie pokarmowym, a prawidłowe pH, to także zdrowa skóra. PH, czyli odczyn kwasowo-zasadowy (naukowo mówiąc: jest to ujemny logarytm ze stężenia jonów wodorkowych) płynów ustrojowych naszego organizmu. Musi się on utrzymywać w bardzo wąskich granicach od 7.35 do 7.45 i jest to niezbędny warunek naszego istnienia. Obniżenie wartości pH oznacza bardzo niebezpieczny stan dla organizmu zwany kwasicą, a podwyższenie równie niebezpieczną zasadowicą. Ramka Uwaga na cytrusy Jeśli zechcemy do diety dołożyć inne owoce egzotyczne to pamiętajmy, że niektóre z cytrusów nie tolerują się z lekami. W dietach odchudzających bardzo chętnie stosujemy cytryny i grejpfruty, ze względu na niską kaloryczność i dużą zawartość błonnika oraz 96 witamin. Ale uwaga: żadnych leków nie wolno popijać sokiem grejpfrutowym i cytrynowym. Zmieniają one działanie leku na organizm. Oba soki wzmacniają też właściwości kofeiny w kawie i herbacie. Krok dziewiąty Dr Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Kiedy udało nam się przebrnąć przez 6-7 tygodni tej kuracji odnawiającej, spróbujmy kontynuować ją jeszcze do dziesiątego tygodnia. Możemy już zrezygnować z postów, ale wciąż musimy często się kąpać. Korzystajmy też nadal z zabiegów, które są dla naszego ciała przyjemne. Z początkiem wiosny w kuracji pomoże nam sama przyroda. Zamiast lamp leczniczych możemy już wystawiać ciało na kwadrans na otwarte słońce. Nie chodzi o opalanie, ale np. gimnastykę na balkonie czy przy otwartym oknie. Oczywiście, róbmy to rano, bo wtedy wiosenne promienie są najmocniejsze. Oddychajmy wtedy głęboko przez nos. Przyrodniczą pomoc w kuracji przyniosą pojawiające się wcześnie rośliny. Zamiast suszonych ziół możemy już codziennie jeść francuską sałatkę odnowy i urody. Jest to znakomity dodatek do obiadów, a przy okazji bomba witaminowa i soli mineralnych. W czystym miejscu nazrywajmy po kilka świeżych, młodziutkich listków mniszka pospolitego (mlecza), krwawnika pospolitego, pokrzywy, babki lancetowatej oraz młode listki i kwiatki stokrotki. Zmieszajmy wszystkie zioła ze szczypiorkiem, dodajmy oliwy, śmietany lub sosu vinegrette z cytryną i czosnkiem. Na talerzach z wilgotną gazą możemy na słońcu skiełkować zboża (przez dwa dni) i dodawać je do jogurtu, na kanapki czy do sałatek. Po oczyszczaniu świetnie przyjmujemy wszystkie zawarte w nich wartości. W ostatnim tygodniu kuracji odstawmy inne zioła i roślinne suplementy (oczywiście, sałatki jedzmy nadal), a wprowadźmy do diety olej z wiesiołka i sok z aronii. Oba te leki naturalne stosuje się do wewnątrz i na zewnątrz. Wiesiołek ożywi podskórny kolagen, odmłodzi naskórek i ogólnie doda nam energii. Aronia pomaga przetwarzać cukier, da ukojenie przepracowanej trzustce. Z soku aroniowego z dodatkiem np. zielonej glinki możemy zrobić sobie kilka maseczek na twarz i dekolt. Usunie ona zmęczenie, uszczelni podskórne naczynka i doda twarzy witamin. Do maseczek możemy też dodać propolisu. W apiterapii (pszczołolecznictwie) stosuje się go nie tylko do wzmocnienia naszego systemu immunologicznego, ale także jako cennego kosmetyku. Maseczka z propolisem zamknie pękające naczynka (po zimie bardzo je widać) i zlikwiduje przesuszenia. Obie maseczki z aronią i propolisem przywrócą naszej skórze gładkość, której zabrakło po kaloryferowych przesuszeniech i mroźnych wiatrach. Olej z wiesiołka można też wcierać we włosy, które straciły pod czapkami swój blask. Krok dziesiąty Wielki finał Mamy już więcej energii, czujemy, że nasze mięśnie stały się bardziej elastyczne. Z pewnością też cieszy nas zgubione po drodze kilka zbędnych kilogramów. Wielki finał zmagań oczyszczających i odmładzających odbędzie się na... skórze. Końcowe dziesięć dni poświęćmy na intensywną kurację oczyszczającą właśnie skórę, będzie to estetyczne i najbardziej widoczne uwieńczenie naszych trudów. Każdego dnia wieczorem wchodzimy do bardzo ciepłej kąpieli na czterdzieści minut. Co dziesięć minut namydlajmy całe ciało mydłem z olejami roślinnymi (nie zwierzęcymi). Około piątego dnia tych zabiegów zaobserwujemy pozornie dziwne zjawisko, że woda jest brudniejsza niż pierwszego czy drugiego dnia. W ten sposób przekonamy się na własne oczy, że nasza skóra, dzięki kuracji, została przygotowana do dogłębnego oczyszczenia się z toksyn, martwego naskórka, złogów łojotokowych, znikają nawet zaskórniki i wygładzają się małe blizny. Kiedy przetrwamy te dziesięć tygodni, będziemy się czuć o kilka lat młodsze. Tak też będziemy wyglądać. Dla odnowy duszy w nagrodę powinnyśmy kupić sobie teraz dobry 97 krem, odpowiedni dla naszej cery. To nie jest kaprys, ale konieczność. Po kuracji organizm będzie teraz dużo wchłaniał od zewnątrz i do wewnątrz. Dobre kosmetyki utrwalą skutki odnowy kosmetycznej. Skutki oczyszczenia organów wewnętrznych utrwalimy tylko wtedy, gdy będziemy bardzo ostrożnie włączać do diety pożywienie z chemią konserwującą. Jedzmy mniej mięsa, zastąpmy je raczej drobiem i rybami. A z sałatkami nowalijkowymi nie warto się rozstawać na dłużej... Zwłaszcza, że przed nami całe bogactwo ogródkowych pyszności. Surówka młodości na deser Paniom, które po dniach postnych chcą sobie urozmaicić dietę, polecamy surówkę młodości Heleny Rubinstein. Na kilka godzin przed jedzeniem nasypmy do salaterki cztery łyżki surowych płatków owsianych, do nich dołóżmy 7-10 całych orzechów laskowych i łyżkę miodu. Wszystko zalewamy ośmioma łyżkami przegotowanej wody. Po czterech-pięciu godzinach, kiedy poprzednie składniki zmiękną, dodajemy utarte jabłko ze skórką, łyżkę soku cytrynowego i dwie łyżki jogurtu naturalnego (lub mleka). Wszystko mieszamy i jemy codziennie przed snem przez minimum trzy tygodnie. Zadaniem surówki jest regulacja trawienia i zadbanie o całą skórę. Poza tym jest pyszna. O czym trzeba pamiętać w czasie całej kuracji: w dniach między postami jedzmy pokarmy bogate w błonnik; zażywajmy witaminy w gotowych kompleksach witaminowych; najważniejsze są witaminy A, B, C, E i D; nie jedzmy pokarmów bardzo przetworzonych, np. z puszek czy białego pieczywa; jeśli chcemy wspomóc odchudzanie dodajmy do pożywienia algi (są też w tabletkach); zrezygnujmy z mleka na korzyść jego przetworów jogurtów, maślanki, kefirów; od czasu do czasu możemy wypić lampkę czerwonego wina, które zawiera resweratrol, ożywiający kobiece hormony; ograniczmy spożywanie białego cukru, soli i sodu (jest go wiele w niektórych wodach mineralnych); sól i sód zatrzymują w organizmie zbyt dużo płynów; biały cukier spowalnia pracę trzustki; nie wolno nam dopuścić do oziębienia organizmu, zwłaszcza nerek, brzucha, głowy, gardła i stóp; wszystkie te części ciała pracują teraz z podwójną siła i nie wolno ich przeziębić; spróbujmy rzucić palenie i zmniejszyć ilość wypijanej kawy; zamiast kawy można pić zieloną herbatę i napoje żeń szeniowe (z kofeiną) oraz bezkofeinową herbatkę z czerwonego krzewu one także pobudzają; stosujmy delikatne kremy i balsamy, żeby nie blokować oczyszczającej się skóry tłustymi okładami; zamiast kremu możemy używać miąższu aloesowego, a w dzień w ogrzewanych pomieszczeniach często nawilżajmy skórę wodą mineralną lub termalną w sprayu; wspomagajmy naszą skórę lekko ją pocierając płatkami owsianymi w mokrej gazie, to delikatny peeling otwierający pory; taki zabieg powinnyśmy robić codziennie przed snem; w czasie kuracji i kilka tygodni po niej nie korzystajmy z tzw. mocnych zabiegów kosmetycznych, np. maseczek z kwasami AHA; bardziej forsowną gimnastykę i zajęcia sportowe możemy rozpocząć dwa tygodnie po kuracji; pamiętajmy, że nasz organizm będzie teraz nastawiony na wchłanianie, nie raczmy go zatem zbytnio sztucznościami w pożywieniu i kosmetykach. Terapie naturalne dla zdrowia i urody Zofia Górnicka-Kaczorowska: - Jestem za. Medycyna jest jedna. Większość dziedzin medycyny akademickiej pochodzi z tej naturalnej, przede wszystkim leki. Nie byłoby dziś wielkich zdobyczy akademickich, gdyby nie doświadczenia dawnych badaczy. To naturopaci od prawieków notowali, jak choroba przebiega, co pomaga a co szkodzi pacjentowi, jak postępować w gorączce, zatruciach. To 98 badali przedwieczni medycy, zielarze, ale i wszystkie kobiety, dla których choroby w domu były codziennością. To one też przyjmowały porody, uspokajały sny, przytulały smutnych członków rodziny. Dla lekarza włączającego do swej praktyki medycynę naturalną jak dla dawnych terapeutów ważny jest stan psychiczny pacjenta. Wie, że musi podchodzić ze spokojem, zrozumieniem i mieć dla niego dużo czasu. Lekarz musi podtrzymywać nadzieję na wyzdrowienie, a bioterapia to nic innego, jak przekazywanie sobie dobrych myśli, gestów i słów. To jest dobra energia, która pomaga we wzajemnym zrozumieniu się. Dla każdego pacjenta trzeba wybrać taką terapię, w którą on będzie wierzył (a ja będę wiedziała, że ona nie szkodzi). Jako przykład niech posłuży homeopatia. W większości krajów jest już ona specjalnością lekarską, a i w Polsce coraz więcej lekarzy zaczyna ją uprawiać. W niej jest więcej całościowego zrozumienia człowieka i jego potrzeb. W badaniu homeopatycznym bardzo sobie cenię obszerny wywiad, bo oprócz tego, że ja się więcej dowiem o pacjencie, to on może potraktować mnie jak przyjaciela. Pacjent ma czas na mówienie o sobie, a ja dowiaduję się o wszystkich jego lękach i bólach. Takiej opieki lekarskiej nie zapewnia większość medyków konwencjonalnych, a czasu i przyjacielskiego dotyku potrzebuje każdy pacjent od dziecka po staruszka. Oczyszczanie organizmu to także terapia. Im bardziej naturalna, tym szybsza i zdrowsza BIOMAX - produkt rekomendowany przez COLUMBIA UNIVERSITY MEDICAL CENTER który między innymi: zdobył ZŁOTY MEDAL na targach IENA 2000 oraz tytuł PRODUKT ROKU 2005 na Targach Urządzeń Medycznych w Dortmundzie Materac magnetyczny o wym. 175cm x 75 cm. Zbudowany z czterech warstw rodzaj maty-pledu, wewnątrz którego w dwóch rzędach zamocowanych jest 18 płytek magnetycznych wykonanych ze sprasowanych iłów rzecznych, zawierający między innymi związki żelaza, kadmu i baru. Swoich specyficznych właściwości magnetycznych magnetyt ten nabiera w trakcie siedmio letniego procesu mieszania i składowania, który to proces usprawniany był przez blisko trzy tysiące lat i stanowi jedną z największych tajemnic producenta (producent: MICHO KUSI BUILDING NO 26 - 2 222 CAO XI ROAD FUSIN 201 231 CHINA) Materac wytwarza specyficzne pole magnetyczne o sile ok. 50 mikrotesli, które działa na umieszczony w jego polu działania żywy organizm jak ogromny immunostymulator pobudzający siły witalne organizmu do samoregeneracji i samouzdrawiania - niezastąpiony w leczeniu syndromu chronicznego zmęczenia , oraz schorzeń układu krążenia,reumatycznych i kostno-stawowych. Biomax jako silny immunostymulator ma również wpływ na układ wegetatywny organizmu, oraz działanie przeciw bólowe poprzez pobudzenie aktywności istoty szarej oraz szyszyszki - głównych "producento" serotoniny zwanej też hormonem szczęścia, oraz endomorfiny (naturalnego przeciwbólowego opiatu będącego odpowiednikiem morfiny). Sposób działania na poszczególne jednostki chorobowe organizmu podany jest w dołączonych do materacy ulotkach reklamowych oraz w opisach w książeczkach gwarancyjnych. Produkt posiada 5 lat gwarancji Głównego Dystrybutora Oraz GWARANCJĘ WIECZYSTĄ PRODUCENTA !!!Badania amerykańskie potwierdzają, co najmniej 60cio letnią skuteczność stałego pola magnetycznego wytwarzanego przez materace Biomax, a więc pięcio letnia gwarancja dotyczy tylko trwałości powłoki. 99 Magnetyzm i biomagnetyzm Wiadomo, że pola magnetyczne SĄ wszędzie. Wokół nas i w nas, generowane przez procesy komórkowe niezbędne do funkcjonowania układu nerwowego, który działa na zasadzie impulsów magnetycznych. Od ponad 30 lat magnesy stosuje się w diagnozowaniu i leczeniu (przykładem jest rezonans magnetyczny). Szerokie spektrum działania, brak efektów ubocznych oraz efektywność zapewniają magnesom równoprawną rolę (niemieckie kasy chorych całkowicie pokrywają koszty terapii magnesami), co świadczy o ich równorzędnym statusie z farmaceutykami, w profilaktyce i leczeniu takich schorzeń, jak: infekcje i stany zapalne, bóle głowy i migreny, zaburzenia snu, zaburzenia układu nerwowego, problemy związane z krążeniem, stres, osłabiony układ immunologiczny, szybkie zrastanie się złamanych kości. Skuteczność magnesów tłumaczy się właściwościami regulującymi: ujemnie spolaryzowane magnesy usprawniają metabolizm, dotleniają komórki i gwarantują właściwe pH. Eliminują również wolne rodniki, Chronią przed niekorzystnym promieniowaniem (telefony komórkowe, telewizory, słupy wysokiego napięcia, wieże nadawcze itp.) ale także uzupełniają niedobór dodatniego. Zespół badaczy pod kierownictwem profesora Kyaichi Naganawa ze szpitala Isuzu w Tokio wysunął hipotezę, że brak kontaktu z pozytywnym promieniowaniem Ziemi (od którego odgradzają nas budynki, samochody i różne fale) szkodliwie odbija się na naszym samopoczuciu. "Energia, pole magnetyczne" to dziś słowa klucze do zrozumienia świata i żyjącego w nim człowieka. Fizycy mówią o Ziemi „wielki magnes”, a medycyna potwierdza, że wszystkie komórki wytwarzają pole magnetyczne. Właściwości te są powszechnie wykorzystywane w diagnozowaniu różnych schorzeń (EKG, rezonans magnetyczny). Coraz częściej też lekarze sięgają po biomagnesy, aby skutecznie leczyć. Nic dziwnego: szerokie spektrum działania, brak skutków ubocznych, skuteczność. Medycyna naturalna odkryła to już setki lat temu, Na Wschodzie od zawsze leczono się energią, choćby w akupunkturze. Podobne działanie ma również magnetoterapia, którą wyróżnia łatwość stosowania i mniejszy koszt. Zamiast kolejnych seansów nakłuwania igłami, przepływ energii można stymulować dzięki biomagnesom. Zważywszy, że biomagnesy nosi się bez przerwy, można też bez przerwy, korzystać z ich działania Ale na czym ono właściwie polega? Odpowiednio dobrane biomagnesy działają na trzech poziomach, usprawniając: krążenia metabolizm gospodarkę hormonalną Biomagnesy działają według jednej, niezmiennej zasady – wspomagają witalność organizmu, aby mógł on sam się zregenerować. Odpowiednio dobrane biomagnesy wspierają naturalne pole magnetyczne organizmu, dzięki polu magnetycznemu rozluźniają, wzmacniają krążenie oraz wydzielanie dobroczynnych substancji, w tym hormonów, które z krwią i niesionym przez nie tlenem dożywią tkankę i pozwolą się rozmnażać komórkom, czyli odnowią, odmłodzą organizm dodając mu sił do walki z chorobą. Tak pokrótce wyląda profilaktyczne działanie biomagnesów. Co więcej, interakcja pomiędzy dodatnim ładunkiem jonów potasu zawartych w komórkach nerwowych a ujemnym polem leczniczego biomagnesU osłabia impuls, który odbieramy jako ból. Przeciwbólowe zastosowanie magnesów jest szczególnie ważne dla osób, które potrzebują ciągłej, ale nieinwazyjnej ochrony przed bólem, cierpiących na reumatyzm i 100 artretyzm. Magnesy i bransoletki z magnesami polecane są szczególnie w takich schorzeniach: STANY ZAPALNE – magnes należy przykładać w miejscu stanu zapalnego. BÓLE – zwłaszcza reumatyczne i artretyczne ; magnesy należy stosować w każdym miejscu, gdzie odczuwamy ból ZABURZENIA NERWOWE – lęki depresja, nerwica wegetatywna ; magnes umieszczamy pod wyrostkiem mieczykowatym na splocie słonecznym. ZABURZENIA SNU – bransoletka z magnesami powinna być noszona na lewym lub prawym nadgarstku. PROBLEMY Z SERCEM I KRĄŻENIEM – magnes lub pasek z magnesami, magnes przykładamy do ciała w okolicy serce – poprawi on krążenie i dotleni mięsień sercowy. OSŁABIONY UKŁAD IMMUNOLOGICZNY – bransoletka z magnesami lub pasek z magnesami. SCHORZENIA UKŁADU KOSTNEGO – również przy złamaniach, skracają czas zrastania się kości, magnes umieszczamy w miejscu złamania, OSŁABIONY METABOLIZM – bransoletka lub pasek z magnesami. OBNIŻONA WITALNOŚĆ W STARSZYM WIEKU – zalecane są bransoletki z magnesami lub pasek z magnesami. CHRONICZNE ZMĘCZENIE - zalecane są bransoletki z magnesami lub pasek z magnesami. BÓLE GŁOWY – MIGRENY – przykładamy magnesy w miejscu występowania bólu. KATAR, CHORE ZATOKI – dwa magnesy przykładamy po obu stronach nosa lub w miejscu występowania bólu. HALOTERAPIA, SPELOTERAPIA, KOMNATY SOLNE - najczęściej zadawane pytania 1. Haloterapia, speleoterapia, speleoklimatoterapia, speleoterapia sylwinowa – co je różni? Haloterapia jest metodą leczenia w warunkach odtworzonego mikroklimatu speleolecznic. Nazwa metody pochodzi od greckiego słowa „halos” – sól. Sam termin stosuje się od połowy lat 80 – tych. Haloterapią nazywa się leczenie w pomieszczeniach, stworzonych do odtwarzania warunków mikroklimatu speleolecznic solnych (halokomora, halosala, halokomnata i inne). Nazwa metody – haloterapia – zawiera w sobie grecką nazwę najważniejszego aktywnego czynnika speleolecznic - aerozolu solnego. Speleoterapia (ST) jest to stosowanie w celu leczniczym mikroklimatu jaskiń podziemnych. Termin „speleoterapia” znaczy tylko leczenie pod ziemią („speleon” – po grecku „jaskinia”), odnosi się jedynie do leczenia w podziemnych speleolecznicach różnego pochodzenia (krasowych, solnych, mających podziemne jeziora, źródła mineralne). Dlatego, gdy leczenie w pomieszczeniu nazywane jest speleoterapią, to taka nazwa jest terminologicznie nieprawidłowa. Nazwy „speleoklimatoterapia”, „speleoterapia sylwinowa” używa się od pewnego czasu dla oznaczenia leczenia w warunkach pomieszczeń, których ściany pokryte są płytkami z sylwinitu, (zawierającego między innymi sól potasową) aby podkreślić odmienność od pomieszczeń do haloterapii, gdzie ściany pokryte są naturalną solą halitu (zawierającą przede wszystkim chlorek sodu). Jednak główna różnica polega na tym, że w speleoklimatoterapii nie stosuje się sprzętu medycznego, który wzbogaca środowisko powietrzne przez aerozol 101 solny oraz aerojony. W pomieszczeniach stosuje się tylko pokrycie ścian płytką solną, a także inne budowlane techniki pomocnicze. Praktycznie budowle bez sprzętu medycznego stanowią obiekty budowlane, a technologia pokrycia ścian płytką solną jest rodzajem wykończenia robót wewnątrza. 2. Haloterapia, terapia haloinhalacyjna, terapia haloaerozolowa – czy jest to nazwa tej samej, czy różnych metod? Haloterapia i terapia inhalacyjna – to różne metody. W haloterapii aktywnym czynnikiem jest powietrzne środowisko pomieszczenia, nasycone aerozolem solnym. W terapii haloinhalacyjnej aktywny czynnik, w formie aerozolu solnego, przenika do dróg oddechowych przez maskę lub doustny haloinhalator. Metoda ta jest bardziej uproszczona, nie używa się w niej takich dodatkowych czynników jak aerojonizacja, relaksacja, komfort zabiegów, percepcja oryginalnego wyposażenia pomieszczenia itd., właściwych dla haloterapii. Haloinhalację charakteryzują również mniejsze wydatki, większa dostępność oraz krótszy czas trwanie zabiegów. W tych obydwu tych metodach (haloterapii i terapii haloinhalacji) stosuje się jednak ten sam aktywny czynnik – haloaerozol, czyli suchy aerozol solny chlorku sodu. Dlatego w przypadkach, gdy chodzi o mechanizmy działania haloaerozolu, te metody łączą się w pojęcie „terapia haloaerozolowa”. Haloterapia, speleoklimatoterapia – to metody aerozolowe czy metody, wykorzystujące naturalny mikroklimat jaskiń? 3. Mówi się, że haloterapia jest metodą aerozolową oraz terapią haloinhalacyjną, a speleoterapia, zaś speleoklimatoterapia, sylwinowa speleoterapia, komnaty żywego powietrza – to metody, korzystające z naturalnego mikroklimatu jaskiń. Faktycznie jest to gra terminami. Jednak głównym leczniczym czynnikiem wszystkich istniejących podziemnych jaskiń solnych, gdzie funkcjonują speleolecznice (Solotwino, Nachiczewań, Awanska kopalnia soli, Berezniki, Soligorsk itd.), jest powietrze, zawierające aerozol solny. Dlatego w pomieszczeniach, przeznaczonych do leczenia, przede wszystkim powinno być odtworzone środowisko powietrzne, które zawiera cząsteczki soli, co jest niczym innym jak aerozolem. Wiec stosowanie odtworzonego mikroklimatu w pomieszczeniach jest metodą terapii aerozolowej ze stosowaniem czynnika naturalnego. Właśnie dlatego metoda ta jest zaliczana dzisiaj do metod fizjoterapii, medycyny regeneratywnej. Pozostałe parametry środowiska powietrznego (aerojony, temperatura, wilgotność itd.) pełnią jedynie rolę pomocniczą. 4. Czy możliwe jest odtworzenie leczniczego mikroklimatu jaskiń solnych w pomieszczeniu bez używania generatorów aerozolowych do podawania aerozolu solnego (halogeneratorów)? Próby odtworzenia mikroklimatu podziemnych lecznic solnych (halitowych, sylwinowych) w warunkach pomieszczenia podejmowane były od połowy lat 80-tych. Najważniejszym parametrem było osiągnięcie w powietrzu koncentracji suchego aerozolu solnego nie mniejszej niż 3-5 mg/m3. Poza tym w celu osiągnięcia efektów leczniczych aerozol ten powinien zawierać przede wszystkim (więcej niż 80%) cząsteczki respiracyjne (15 mkm). Pierwotna technika - pokrycie ścian blokami solnymi (halitowymi, sylwinowymi), okazała się nieefektywna dla wytworzenia leczniczego środowiska aerozolowego w warunkach ograniczonej przestrzeni pomieszczenia. Pokrycie ścian solą (tynkowanie solą, płytki solne) nie jest jedynym źródłem aerozolu i aerojonów. Stwierdzenie, że ściany z bloków solnych są źródłem aerozolu różnych substancji w ilościach terapeutycznie znaczących, nie jest uzasadnione. Takie techniczne sposoby jak przepuszczanie powietrza przez rozdrobnione minerały solne, kanały wentylacyjne, przedmuchiwanie ścian solnych, nie są efektywnymi sposobami produkcji aerozolu solnego o określonych parametrach terapeutycznych. W tych przypadkach poziom określonej koncentracji, stabilność, zawartość cząsteczek respiracyjnych aerozolu, nie mają znaczenia terapeutycznego. Wiec dla stworzenia środowiska mikroklimatycznego, zawierającego aerozol o określonych parametrach, zostały zastosowane aerozolowe generatory solne (halogeneratory). Najbardziej nowoczesnymi aparatami są takie, które podają niezbędną ilość cząsteczek respiracyjnych oraz utrzymują koncentrację aerozolu na poziomie naturalnym – sterowane halokompleksy. 5. Dlaczego ściany muszą mieć pokrycie solne? Pokrycie solne spełnia przede wszystkim funkcję estetyczną. Oprócz tego powierzchnie pokryte solą naturalną sprzyjają utrzymaniu odpowiedniej temperatury, wilgotności oraz hypobakteryjnego środowiska, poprzez współdziałanie z aerozolem solnym, pod warunkiem jego wystarczającej ilości. Ponadto ściany z profesjonalnie wykonaną powierzchnią solną sprzyjają absorpcji szumów. Naturalne wzornictwo tworzy atmosferę spokoju i komfortu, odłącza pacjenta od środowiska zwykłych czynników drażniących. Wywiera to pozytywny wpływ na system nerwowy oraz psycho-emocjonalny. Ponieważ ściany nie uczestniczą w produkowaniu aerozolu solnego, który jest podstawą efektów leczniczych, to nie ma znaczenia sposób pokrycia ścian. Może to być płytka solna, opryskiwanie solne itd. Sposób wybudowania ściany nie ma również znaczenia leczniczego. Koniecznym jest uwzględnienie czynnika czystości ekologicznej, co jest szczególnie aktualne dla soli morskiej, a także możliwość 102 radioaktywnego promieniowania, związanego z nierównomierną ilością izotopów potasu w sylwinicie z różnych warstw. 5. Czy w komnatach solnych, gdzie nie ma halogeneratorów, może powstać mikroklimat podobny naturalnemu? Komnaty solne (halokomory, speleokomory i inne) buduje się do modelowania mikroklimatu podziemnych speleolecznic solnych. Powietrze w speleolecznicach Solotwino, Czon-Tusa, Berezniki, Soligorsk, Weliczki itd. (halitowe, sylwinowe) zawiera określoną ilość suchego aerozolu solnego. Parametry te są zbadane i znane. Najczęściej jest to 3-5 mg cząsteczek w 1 metrze sześciennym. Według badań efektywności leczenia pod ziemią, właśnie ten czynnik wywiera główne działanie lecznicze. Oprócz tego właśnie aerozol solny oczyszcza powietrze podziemnych speleolecznic, tworząc atmosferę prawie sterylną oraz bezbakteryjną. Ważnym faktem jest to, że naturalny aerozol posiada w swoim składzie znaczną ilość tak zwanych cząsteczek respiracyjnych (1-5 mkm), które mają decydujące znaczenie dla działania leczniczego w drogach oddechowych. Powietrze podziemnych pomieszczeń leczniczych zawiera podwyższoną ilość negatywnych aerojonów, które mają również znaczenie lecznicze. Taka atmosfera pod ziemią tworzy się poprzez kontakt z powietrzem otwartych nawierzchni solnych, rozległych na wiele tysięcy metrów kwadratowych. Zrozumiałym jest fakt, że taki sposób tworzenia aerozolu i aerojonów nie jest możliwy w warunkach ograniczonej przestrzeni pomieszczenia. Dlatego koniecznym jest stosowanie specjalnego urządzenia medycznego – halogeneratora. Halogenerator produkuje i podaje suchy aerozol naturalnej soli kamiennej w niezbędnej ilości do pomieszczenia. Aerozol solny zapewnia efekt leczniczy i utrzymuje czystą, bezbakteryjną atmosferę. W pomieszczeniach bez specjalnego urządzenia aerozolowego nie ma możliwości stworzenia naturalnego aerozolowego środowiska. W obiektach, nie wyposażonych w halogenerator aerozolowy, nie produkuje się główny czynnik środowiska naturalnego – suchy aerozol solny, co powoduje brak oddziaływania czynników speleo leczniczych. Ważną okolicznością jst to, że mechanizm oczyszczania środowiska powietrznego w pomieszczeniu leczniczym może być efektywny tylko poprzez utrzymanie określonej koncentracji suchego wysoko dyspersyjnego aerozolu solnego. Obecność aerozolu solnego określa podtrzymanie w pomieszczeniu powietrznego środowiska hypobakteryjnego oraz bezalergicznego. W pomieszczeniach, gdzie nie ma niezbędnego poziomu suchego aerozolu solnego, brakuje oczyszczenia powietrza, i pacjenci podczas zabiegów są narażeni na zarażenie, związane z akumulacją produktów wydychanego powietrza oraz wydzielin dróg oddechowych. 6. Czy aerofony są leczniczym czynnikiem speleokomór sylwinowych? Zarówno w sylwinowych (na przykład, Berezniki) jak i w halitowych (naprzykaład Solotwino) podziemnych jaskiniach solnych rejestruje się podniesioną jonizację powietrza spowodowaną przez lekkie ujemne jony. Podniesioną zawartość jonów powietrza uważa się za jeden z aktywnych czynników metody speleoterapii, haloterapii na równi z suchym wysoko dyspersyjnym aerozolem solnym. W jaskiniach sylwinowych podniesiona aerojonizacja tworzy się na bazie radioaktywnego γ- oraz ß – rozpadu 40K który jest w składzie sylwinitu. Sugeruje się, że w nadziemnych speleokomorach sylwinowych działa ten sam mechanizm tworzenia jonów – one tworzą się w okołościennej przestrzeni powietrznej pomieszczenia. Istotnym jest fakt, że zawartość potasu w warstwach sylwinitu naturalnego znacząco się zmienia (od 17 do 43%), więc możliwość tworzenia się jonów w okołościennej przestrzeni powietrznej jest także zmienna. Oprócz tego różnią się wymiary pomieszczeń, ściany których pokryte są blokami solnymi, grubość warstw solnych, intensywność funkcjonowania wentylacji i filtrów, ilość obecnych pacjentów itd.. W wyniku procesu tworzenia się aerojonów na bazie rozpadu radioaktywnego 40K nasycenie nimi przestrzeni powietrznej może znacząco się różnić. Pojawia się jeszcze jedno pytanie. Jeżeli tworzenie się aerojonów przebiega na podstawie rozpadu radioaktywnego, niezbędnym jest rejestrowanie i kontrola tego procesu. Znaczenie małych dawek promieniowania w zakresie oddziaływania na organizm jest sporne i nie jednoznaczne. Jeżeli ten czynnik jest jednym z aktywnych czynników w speleoklimatoterapii, to wymaga on dozowania, kontroli oraz gruntownego naukowego uzasadnienia. Jeżeli poziom radioaktywności nie przekracza poziomu dopuszczalnego, wtedy nie zrozumiałym jest źródło terapeutycznie znaczącej koncentracji aerojonów w speleokomorze. Można także zauważyć następujący fakt: w medycynie znana jest i stosowana metoda aerojonoterapii, która sugeruje stosowanie ujemnych jonów powietrza do leczenia płuc. Aerojony powietrza tworzą się w przyrodzie i mogą generować się przy pomocy środków technicznych. W swojej istocie nie różnią się one, nie istnieją jakiekolwiek jony „naturalne”. Budowa ścian z sylwinitu jest więc raczej nieuzasadniona. 7. Czy to prawda, że leczniczy efekt speleoterapii pojawia się dzięki wysokiej zawartości jonów sodu w powietrzu speleokomory, a także jonow potasu i magnesu? Aby odpowiedzieć na to pytanie powinniśmy przypomnieć sobie chemię z programu szkolnego. Sole są typowymi przedstawicielami substancji z jonową budową krystaliczną. Jonowa budowa właściwa dla soli kwasów halogenowodorowych, charakteryzujących się prawidłową zmianą przeciwlegle naładowanych jonów. Chlorek sodu ma sześcienną budowę, w kątach której znajdują się kolejno Na+ i Cl-. Nie można wyodrębnić oddzielnej molekuły soli. Cały kryształ jest jakby gigantyczną molekułą. Siły łączenia między jonami w takim krysztale są stosunkowo duże, więc substancje z budową jonową posiadają stosunkowo dużą twardość oraz wysoką temperaturę 103 topnienia, jednak dobrze rozpuszczają się w wodzie. Tylko w wodzie kryształy soli sodu, potasu, magnesu mogą dzielić się na jony. Zrozumiałym jest zatem fakt, że w powietrzu speleokomory nie może być żadnych jonów sodu, potasu, magnesu i jodu. 8. Czy jest prawda, że tylko w sylwinowej speleoklimatoterapii stosowane są sole starożytnego Permskiego morza? Przeważająca masa wszystkich złóż soli kamiennej na obszarach Europy formowała się w Permskiej epoce geologicznej, przeważnie na terenach dzisiejszej Rosji, Ukrainy, Białorusi, Polski, Niemiec, Austrii. Te starożytne solne złoża są stosowane do dzisiaj do wydobycia soli (halitu, sylwinitu). Sól kamienna chlorku sodu (halit) jest niezbędna do życia człowieka. Nie mniej ważne znaczenie ma też ten fakt, że sól kamienna chlorku sodu ma stały skład oraz najmniejszą ilość domieszek. Jej parametry są zarejestrowane w GOST (P 51575-2000 „Sól kuchenna spożywcza”), co określa jej bezpieczeństwo w zakresie dodania do produktów spożywczych oraz leczenia. Sylwinit jest kompleksem sylwinu (chlorek potasu), halitu (chlorku sodu), karnallitu (mieszany chlorek potasu-magnesu), domieszek innych soli, a także gliny. Sylwinit stosuje się jako surowiec do produkcji mineralnych nawozów potasowych w rolnictwie oraz w innych branżach przemysłu. Zarówno halit jak i sylwinit są produktami pochodzenia starożytnego z okresu permskiego. Powstały z soli roztopionej w starożytnych wodach morza Permskiego. 9. Dlaczego trzeba dozować aerozol w pomieszczeniach leczniczych? Metoda haloterapii jest dostosowaniem speleoterapii jako naturalnego rodzaju leczenia do używania w branży medycznej i leczniczej. Stosowanie dowolnego czynnika fizycznego w celu leczenia wymaga kalkulacji i uzasadnienia siły, stopnia, długotrwałości oddziaływania, czyli dozowania. Badanie właściwości oddziaływania mikroklimatu solnego pokazało, co zapewnia optymalizację długotrwałości procedury i terminów leczenia, wysoką efektywność i bezpieczeństwo metody. Na podstawie wieloletnich badań została opracowana metoda sterowanego speleooddziaływania – sterowana haloterapia. Metoda ta przewiduje tworzenie i podtrzymanie wszystkich parametrów mikroklimatu w pomieszczeniu, zróżnicowane dozowanie i kontrolę poziomu aerozolu solnego w ciągu przeprowadzanej procedury leczenia. Sterowana haloterapia stała się nowoczesnym standardem stosowania komnat solnych w medycynie i leczeniu. 10. Dlaczego w haloterapii stosuje się właśnie suchy, a nie wilgotny aerozol chlorku sodu? Przeważa za tym kilka znaczących argumentów. Najprostsze tłumaczenie polega na tym, że w metodzie modeluje się mikroklimat podziemnych speleolecznic, gdzie jest obecny suchy aerozol. Dzisiaj są poważne argumenty o zaletach stosowania aerozolu właśnie w kształcie suchego wysoko dyspersyjnego aerozolu chlorku sodu. Ważną rolę odgrywa różnica między właściwościami fizycznymi suchego i wilgotnego aerozolu solnego. Suchy aerozol tworzy się w halogeneratorze poprzez mocne mechaniczne oddziaływanie na kryształy soli. Jego cząsteczki przybierają wysoką powierzchniową energię oraz ujemny ładunek elektryczny. Aerozole chlorku sodu w kształcie kropel i płynu są elektro-neutralne. Dzięki fizycznym i chemicznym właściwościom suchy aerozol posiada większą przenikającą zdolność przenikania oraz efektywniej osiada w drogach oddechowych pacjenta w porównaniu z aerozolem wilgotnym. Pozwala to efektywniej stosować suchy aerozol w bardzo małych dawkach. W odróżnieniu od aerozolu wilgotnego suchy aerozol charakteryzuje się medycznym oraz biologicznym oddziaływaniem. Wiadomo, że zarówno suchy jak i wilgotny aerozol chlorku sodu posiadają aktywność osmotyczną, polepszają właściwości śluzu oskrzelowego i ułatwiają jego wydzielanie. Jednak istotną różnicą jest to, że suchy aerozol stosuje się w znacznie mniejszych dawkach, więc nie powoduje on bronchospazm, które są często obserwowane u pacjentów przy wdychaniu wilgotnego aerozolu chlorku sodu. Właśnie dlatego stosowanie aerozoli roztworów chlorku sodu ma wiele przeciwwskazań. Wilgotny aerozol używany jest nawet do diagnostyki hyperreaktywności oskrzeli, ponieważ jest bodźcem prowokacyjnym. Udowodniono, że suchy aerozol chlorku sodu posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, przeciwbakteryjne, wzmacnia właściwości odpornościowe immunobiologiczne błony śluzowej (podnosi aktywność makrofagów, zwiększa zawartość IgA itd.). Właśnie te efekty na równi z efektem mukolitycznym stanowią podłoże metody haloterapii. Wilgotny aerozol oddziałowuje tylko jako rehydratant, przy tym powoduje ryzyko bronchospazmu. Przy pomocy sił elektrostatycznych cząsteczki suchego aerozolu solnego wiążą się z cząsteczkami zanieczyszczonego powietrza i przyśpieszają ich osiadanie, oddziałowują ingibirująco na mikroorganizmy, oczyszczają atmosferę pomieszczenia leczniczego, tworzą praktycznie sterylne środowisko. Pomieszczenie, gdzie stosowany jest halogenerator, nie wymaga dodatkowych czynności sanitarnych. Przy rozproszeniu wilgotnego aerozolu solnego, który takich właściwości nie posiada, pojawia się dodatkowe ryzyko infekcyjnego zakażania pacjentów podczas zabiegów. Zabiegi w pomieszczeniach, gdzie w celu otrzymania wilgotnego aerozolu używa się nebulizatory lub inne urządzeńia, są w istocie grupowymi inhalacjami roztworów solnych, nie mają jednak speleoefektów, przewidujących obecność aerozolu suchego. Bardziej uzasadnionym jest stosowanie inhalacji roztworów solnych przez nebulizator. 11. Czy przy stosowaniu aerozolu solnego mogą występować komplikacje systemu naczyniowo – sercowego, układu moczowego? 104 W metodzie haloterapii stosowane są bardzo małe dawki chlorku sodu. Tak w ciągu 1-godzinowego zabiegu haloterapii przy koncentracji aerozolu 5 mg/m3 oraz jednominutowej wentylacji 10 litrów dawka chlorku sodu wynosi zaledwie 3 mg. Dla porównania: podczas inhalacji 5 ml 0,9% roztworu chlorku sodu pacjent otrzymuje 45 mg chlorku sodu. Wraz z wyżywieniem w ciągu doby spożywa się w przybliżeniu 5-6 g, przede wszystkim soli kuchennej. Dlatego ta metoda jest całkiem bezpieczna przy schorzeniach, kiedy koniecznym jest ograniczenie spożycia soli (nadciśnienie, schorzenia nerek, ciąża itd.). Ostatnio haloterapia stosuje się do leczenia połączonej patologii oskrzeli i płuc u pacjentów pacjentów problemami kardiologicznymi, szczególnie po operacjach. 12. Czy można stosować aerozole innych naturalnych soli w komnatach solnych? Rozproszenie innych naturalnych soli (sylwinitu, soli morskiej itd.) jako aerozoli suchych w pomieszczeniu nie znajduje zastosowania na skutek wielu przyczyn. Najważniejsze - aerozol chlorku sodu jest najbardziej efektywny i wywiera leczniczy wpływ na drogi oddechowe. Fakt ten został już udowodniony podczas wieloletnich badaniań w porównaniu z efektywnością chlorku potasu, soli magnesu i innych soli. Z inhalacji solami jodu i bromu zrezygnowano dawno wskutek często występujących działań ubocznych – uczuleń, bronchospazmu. Obecnie w terapii inhalacyjnej stosowanie tylko jednego aerozolu chlorku sodu jest wszechstronnie i naukowo uzasadnione. To znaczy że, praktycznie nie ma sensu podawać aerozoli innych soli do leczenia układu oddechowego, ponieważ w taki sposób nie osiąga się efektu leczniczego. Nadzieja na to, że obecność innych soli jak chlorek potasu, siarczan magnesu i inne w aerozolach będzie oddziaływać na system naczyniowo-sercowy, system nerwowy, nie są wystarczająco uzasadnione. Dla takiego efektu konieczne jest dostarczenie chlorku potasu do krwiobiegu systemowego w dawkach, obliczanych w gramach substancji. Są także inne przyczyny, z powodu których nie używa się innych soli. Główną z nich, komplikującą uzasadnienie oddziaływania sylwinitu w formie aerozolu, jest jego zmienny skład oraz obecność szkodliwych dla dróg oddechowych domieszek, jak na przykład glina. Wielkim problemem jest także obecność w składzie sylwinitu radioizotopów potasu, przy czym ich ilość znacząco się zmienia. Ze względu na to, że efekt leczniczy opiera się na chlorku sodu, który jest obecny w sylwinicie, raczej nie jest uzasadnione jego stosowanie w formie aerozolu. Bardziej uzasadnione jest stosowanie halitu, mającego stały skład i nieznaczną ilość domieszek. Sól morska ma również zmienny skład, jej oddziaływanie na układ oddechowy nie ma naukowego uzasadnienia. Oprócz tego stosując sól morską w postaci aerozolu pojawia się dodatkowo problem zanieczyszczenia środowiska. Ściany pomieszczeń leczniczych mogą być zrobione z dowolnej soli – halitu, sylwinitu, soli morskiej, i w sposób różny (płytka solna, otynkowanie z soli), ze względu na efekty lecznicze nie ma to znaczenia. Trzeba jednak zwrócić uwagę na czystość ekologiczną, obecność domieszek, obecność w składzie radioizotopów potasu. 13. Na jakim etapie choroby zaleca się stosowanie metod haloterapii? Haloterapię stosuje się na etapie zaostrzenia oraz niepełnej remisji u chorych z chroniczną patologią oskrzeli i płuc. W celu zapobiegawczym metoda może być stosowana także w okresie pełnej remisji schorzenia. Na jakie mechanizmy patogenezy wywiera wpływ haloterapia u chorych na astmę oskrzelową i komu przeważnie przepisuje się zabiegi haloterapeutyczne? Ponieważ metoda wywiera wpływ przeciwzapalny oraz oskrzelowodrenażowy, przepisuje się ją chorym na astmę oskrzelową ze składnikiem zakaźno-uzależnionym. Jednak u chorych, którzy mają przeważnie alergiczną formę schorzenia, można zaobserwować objawy dyskrinii (zaburzenia funkcji błony śluzowej), co jest często uwarunkowane zaburzeniami przemieszczenia śluzowego w drobnych drogach oddechowych. W takich przypadkach metoda jest więc efektywna. 14. Co uważacie Państwo za efektywne podczas leczenia ostrego zapalenia płuc? Czy tą metodę stosuje się w stadium ostrym choroby, czy na etapie wyzdrowienia? Przy ostrym zapaleniu płuc efekt metody uwarunkowany jest przede wszystkim jej przeciwzapalnym działaniem. Haloterapię przepisuje się na etapie, gdy zostały już przeprowadzone zabiegi przeciwbakteryjne, a kontynuowanie stosowania antybiotyków nie jest uzasadnione, przy czym istnieją pozostałe objawy choroby. 15. Czy hapoterapię stosuje się w celach profilaktycznych? Haloterapia wywiera wyraźny efekt profilaktyczny podczas jej stosowania jako metody profilaktyki pierwotnej i wtórnej patologii oskrzelowej i płuc. Łączy się to z faktem, że suchy wysoko dyspersyjny aerozol chlorku sodu, będąc fizjologicznym bodźcem osmolarnym, oddziałowuje pozytywnie na lokalne mechanizmy odpornościowe dróg oddechowych. Po przeprowadzeniu profilaktycznych kursów haloterapii rzadziej pojawia się ostre zapalenie dróg oddechowych, a także zaostrzenie chronicznej patologii, która występuje jako jeden z podstawowych czynników ryzyka chronicznego obstrukcyjnego schorzenia płuc. Rzadziej występują zaostrzenia chronicznej patologii. Do tego przyczynia się polepszenie stanu immunitetu lokalnego, normalizacja biocenozy, podniesienie odporności błony śluzowej dróg oddechowych. 16. Czy haloterapię stosuje się przy patologii laryngologicznej? 105 Dzięki możliwości stosowania różnych poziomów koncentracji suchego aerozolu haloterapię stosuje się bardzo efektywnie w praktyce laryngologicznej. Najlepszy wynik osiągnięto podczas leczenia vasomotorycznych oraz alergicznych nieżytów nosa, rhinosinusopatii, zapalenia zatok nosowych oraz adenoidów gardła.