Uploaded by User2534

studium przypadku

advertisement
Softbank S.A. (obecnie Asseco Poland S.A.) to jedna z największych (obecnie największa) polskich firm
informatycznych, zajmująca się produktami i usługami dla sektora bankowego. W ostatnich latach jednym
z najpopularniejszych obszarów rozwiązań jest zarządzanie ryzykiem bankowym, zwłaszcza realizacja wymogów
kapitałowych stawianych bankom przez międzynarodowe standardy, określone przez Komitet Bazylejski ds.
Nadzoru Bankowego. Szczegółowe regulacje dotyczą m.in. ciągłej kontroli poziomu wypłacalności i płynności
finansowej banku, którą ułatwia wdrożenie odpowiednich systemów informatycznych. Softbank był pierwszą
polską firmą, która aktywnie rozwijała kompetencje w tym obszarze, mimo początkowo ograniczonego
zainteresowania rodzimych klientów.
Przełomem dla firmy było podpisanie w marcu 2005 r. spektakularnej umowy na wdrożenie systemu dla
austriackiego banku Raiffeisen. Proponowane koszty realizacji projektu i kompetencje pracowników Softbanku
okazały się dla zagranicznego klienta atrakcyjniejsze niż porównywalne oferty firm austriackich. 21-osobowy
zespół pracowników, zajmujący się systemami zarządzania ryzykiem bankowym, rozpoczął pracę dla klienta
w Wiedniu. W międzyczasie firma aktywnie oferowała te rozwiązania także innym klientom, prowadząc
negocjacje sprzedażowe i podpierając się w nich spektakularnym sukcesem za granicą. 30 stycznia 2006 r.
niespodziewanie 18 członków tego zespołu jednego dnia złożyło wypowiedzenia umowy o pracę ze skutkiem
natychmiastowym z winy pracodawcy.
Po kilku tygodniach plotek, wątpliwości i przecieków prasowych, 2 marca 2006 roku Softbank przekazał
oficjalny komunikat giełdowy, w którym poinformował akcjonariuszy: "W odpowiedzi na doniesienia na temat
utraty przez Softbank SA całego zespołu konsultantów z Departamentu Systemów Zarządzania Ryzykiem, Zarząd
Softbank SA oświadcza iż jedynie część zatrudnionych w w/w Departamencie złożyło oświadczenie o rozwiązaniu
umowy o pracę. Okoliczności tego rozwiązania wydają się wskazywać na zorganizowane działania mające na celu
między innymi przejęcie przez tę grupę pracowników kontraktów zawartych przez Spółkę.(...) Softbank SA nadal
prowadzi rozmowy z Raiffeisen Zentralbank Österreich AG ("RZB") na temat obszarów, w których Softbank SA
mógłby kontynuować współpracę z RZB. Kontrakt z RZB oparty był na dostarczaniu zasobów na żądanie Banku. Ze
względu na odejście części zespołu konsultantów, dalsza realizacja kontraktu w istniejącej formie nie jest
możliwa".
Następnego dnia magazyn branżowy „Computerworld” opublikował artykuł, w którym wiceprezes
Softbanku wyjaśnił sytuację: "Odejście pracowników nie powoduje dla Softbanku poważniejszych konsekwencji w
obszarze posiadanych kompetencji. Szczególnie, że mówimy o kilkunastoosobowej grupie. Grupa Softbank
zatrudnia ponad 600 osób w obszarze produkcji i konsultingu. (...) Zespół Departamentu Systemów Zarządzania
Ryzykiem został już uzupełniony poprzez zatrudnienie specjalistów, którzy byli szkoleni do realizacji kolejnych
spodziewanych umów z tego zakresu".
We wrześniu 2006r.,wybuchła"medialna bomba", gdy dziennikarze "Pulsu Biznesu" uzyskali dodatkowe
informacje o kulisach odejścia pracowników. "Spółka dysponuje dowodami potwierdzającymi zarzuty, iż
pracownicy na kilka tygodni przed odejściem z Softbanku rozpoczęli rozkręcanie własnego biznesu. Dowody to
odzyskane z dysków komputerowych dane, głównie korespondencja e-mailowa między pracownikami,
konkurentami i partnerami Softbanku. Korespondencja została odzyskana mimo oczyszczenia dysków przez
pracowników za pomocą specjalistycznego oprogramowania. (...)Okazało się, że na kilka tygodni przed złożeniem
wypowiedzeń pracownicy negocjowali z co najmniej dwoma firmami informatycznymi konkurującymi z
Softbankiem przejęcie biznesu zarządzania ryzykiem. Planowano podebranie kontraktu z Raiffeisen oraz dwoma
innymi bankami, a także rozwijanie sprzedaży kompetencji grupy w sektorze. "Grupa austriacka" stworzyła
biznesplany, przesyłała do potencjalnych kontrahentów wzory umów Softbanku (z wykreśleniem nazwy tej firmy i
wstawieniem innych podmiotów), negocjowała umowy z dostawcami oprogramowania. Grupa namawiała firmy IT
(...) do stworzenia z nimi odrębnej spółki, w której część udziałów (nawet do 49 proc.) mieli objąć byli pracownicy
Softbanku, a pozostałe inwestor, a zarazem konkurent tej firmy. Jedna z takich spółek miała nosić dość
niecodzienną nazwę Brain Zombies. (...) Potencjalny inwestor miał zapewnić jej kapitał, a także zagwarantować
spłatę ewentualnych kar umownych na rzecz Softbanku. Od jednej z firm IT pracownicy chcieli uzyskać gwarancje
na 2,5 mln zł".
Trzy dni później "Gazeta Wyborcza" opublikowała wersję zdarzeń opartą na rozmowach z pracownikami,
którzy opuścili firmę. "Byli pracownicy twierdzą, że Softbank przez wiele miesięcy nie uzyskał dla nich ani
zezwoleń na pracę, ani tzw. unijnego potwierdzenia oddelegowania - dokumentów wymaganych dolegalnego
zatrudnienia na terenie Austrii. (...) Byli pracownicy zarzucają firmie jeszcze inne nadużycia. Podpisując kontrakt z
Raiffeisenem, miała np. zgodzić się, by jej pracownicy pracowali po 9 godzin dziennie, mimo że zarówno polskie,
jak i austriackie prawo ustala maksymalny wymiar pracy na 8 godzin. Wśród zarzutów jest też zaniżanie
wynagrodzeń. Prawo austriackie zabrania zatrudniać obcokrajowców za wynagrodzenie niższe od minimalnego
obowiązującego w danej branży (w przypadku informatyki równowartość ok. 10 tys.zł brutto). Nasi informatorzy
twierdzą ,że pensje niektórych członków zespołu nie przekraczały 6-7 tys. zł. Softbank miał im też nie wypłacać
premii". Zgodnie z informacjami "Pulsu Biznesu", średnie wynagrodzenie członków zespołu wynosiło 11,5 tys. zł,
więc płace delegowanych do Austrii pracowników musiały być istotnie zróżnicowane.
Dziennikarze "Gazety"cytują również mail odzyskany z komputera jednego z pracowników, który jeszcze
przed rozstaniem z firmą zapewniał, że: "Nasz obecny pracodawca nie będzie w stanie nas zastąpić innymi
osobami, ponieważ nie dysponuje zasobami o naszych kompetencjach...". Po odejściu zespołu z Softbanku,
austriacki Raiffeisen zdecydował o przerwaniu współpracy z dostawcą i rozpisał nowy przetarg, który wygrała
polska firma, bezpośredni konkurent Softbanku, zatrudniająca jako podwykonawcę... firmę zatrudniającą ten sam
zespół, który kontynuował prace prowadzone od marca 2005 r. z ramienia poprzedniego pracodawcy.
Pytania:
1. Na czym polegał problem Softbanku?
2. W jaki sposób Softbank mógł zapobiec utracie kompetencji i wiedzy w obszarze systemów zarządzania
ryzykiem bankowym?
3. Jak zorganizować system pracy i motywowania w firmie, by uniknąć podobnych problemów
w przyszłości?
--4. * (dla chętnych, bez odp. na pyt 4. można otrzymać maksymalnie ocenę 4) Zaproponuj cele w obszarze
zarządzania wiedzą - tworzenia wiedzy, gromadzenia i dzielenia się wiedzą - które mogą być realizowane
przez Softbank.
Przykład:
Elementy celu
Przedmiot celu
Cechy
potrzebne
osiągnięcia celu
Przykład
Kontakty zagraniczne
do Umiejętności językowe
Umiejętności negocjacji
Umiejętności nawiązywania i podtrzymywania relacji
Sposób pomiaru
Test językowy
Liczba nawiązanych kontaktów w ciągu kwartału
Liczba kontaktów ze stażem dłuższym niż rok
Wymagane wyniki
600 punktów
25
50
Termin osiągnięcia celu
Czerwiec 2020
Osoba odpowiedzialna za Przedstawiciel ds. kontaktów zagranicznych
osiągnięcie celu
Download