Etyka prawnicza

advertisement
Podstawowe pojęcia analizy moralnej
Ocena i wypowiedź oceniająca
Słowo ocena występuje w dwóch znaczeniach:
•
ocena to czyjeś przeżycie aprobaty lub dezaprobaty pewnego stanu rzeczy czy zdarzenia,
w szczególności czyjegoś postępowania
•
ocena to wypowiedź wyrażająca czyjąś aprobatę lub dezaprobatę
Rodzaje ocen:
1.
wedle aspektu oceniania:
a)
estetyczne dotyczące tego co piękne lub brzydkie
b)
etyczne dotyczące tego co dobre czy złe
c)
hedonistyczne dotyczące tego co przyjemne bądź przykre
d)
utylitarne dotyczące tego co pożyteczne bądź szkodliwe
2.
ze względu na ilość aspektów:
a)
jednoaspektowe
b)
wieloaspektowe
Odmianą ocen wieloaspektowych są oceny globalne, polegająca na sumarycznej aprobacie lub
dezaprobacie przedmiotu oceny we wszystkich istotnych aspektach
Szczególna odmianą oceny jest ocena ambiwalentna, która dotyczy sytuacji, że ze względu na
rozbieżność ocen w poszczególnych aspektach nie sposób sformułować oceany globalnej
pozytywnej albo negatywnej.
3.
Inny podział:
a)
podstawowe dotyczące tego co dobre czy złe
b)
preferencyjne dotyczące tego co lepsze czy gorsze
4.
wyróżniamy oceny:
a)
zasadnicze dotyczą tego co dobre czy złe samo przez się (oceny zasadnicze samoistne lub
ze względu na skutki – podbudowane instrumentalnie: cechy + aprobata)
b)
instrumentalne – tylko cechy przedmiotu
Oceny czysto instrumentalne nie wyrażają aprobaty czy dezaprobaty, a jedynie stwierdzają, że
określony przedmiot czy postępowanie posiada pewne cechy lub wywołuje odpowiedni rezultat.
Oceny czysto instrumentalne zatem ściśle rzecz biorąc nie są w ogóle ocenami.
Granica pomiędzy ocenami czysto instrumentalnymi a zasadniczymi podbudowanymi
instrumentalnie w faktycznie formułowanych wypowiedziach często jest niewyraźna.
Aspekty ujmowania moralności
Specyfiką oceny moralnej jest to, że dotyczy ona tylko ludzkiego postępowania, czyli takiego
zachowania, które uważamy za zależne od czyjejś woli. Moralność stanowi zespół ocen
szczególnego rodzaju i uzasadnione aksjologiczne w tych ocenach normy postępowania. Moralność
ujmowana może być jako hipotetyczna, deklarowana, żywiona – przeżywana oraz przestrzegana –
realizowana.
Moralność deklarowana zespół deklarowanych norm, które uważamy za słuszne.
Moralność żywiona to ten zespół ocen i norm, który uznajemy za wiążący nas w naszym sumieniu.
Moralność przestrzegana zespół norm i ocen wg, których rzeczywiście postępujemy.
Moralność ujmować można jako zespół ocen i uzasadnionych w nich norm określonej osoby
(moralność indywidualna - równoległa) bądź jako zespół i uzasadnionych w nich norm
rozpowszechnionych czy wręcz dominujących w danej społeczności (moralność społeczna)
Sposoby pojmowania etyki
Termin etyka posiada kilka znaczeń:
1.
To to samo co moralność
2.
Etyka to tak zwana etyka normatywna czyli doktryna moralna. To nie to samo co
moralność.
Etyka normatywna to uporządkowany zespół ocen i uzasadnionych w nich norm moralnych,
połączonych argumentacją za ich przyjęciem, przypisywanych danemu autorowi lub autorom
rzeczywistym bądź fikcyjnym.
Różnice między etyką normatywną a moralnością dotyczą 2 aspektów:
•
moralność nie musi być uporządkowana ani refleksyjna, może mieć charakter kazuistyczny,
wręcz chaotyczny i intuicyjny - etyka jest uporządkowanym systemem;
•
moralność tworzona czy kształtowana jest przez społeczeństwo jako całość, jest niejako
generowana, natomiast etyka jest świadomym, choć niekiedy wielowarstwowym produktem
określonej osoby lub osób, niezależnie od tego czy rzeczywistych czy fikcyjnych.
Chociaż moralność i etyka normatywna to nie to samo, nie oznacza to, że nie ma żadnego związku
pomiędzy tymi zjawiskami. Z jednej strony etyka oddziałuje na moralność, z drugiej moralność na
etykę. Doktryny etyczne są jednym z najważniejszych czynników wyznaczających moralność
społeczną. Moralność stanowi punkt odniesienia dla formułowania doktryn etycznych, zarówno
krytyczne jak i apologetyczne.
3.
W trzecim znaczeniu termin etyka czyli tzw. etyka opisowa to nauka o moralności, zespół
twierdzeń o moralności i zjawiskach z nią związanych. Etyka opisowa jest zatem nauką, bo składa
się z wypowiedzi prawdziwych bądź fałszywych czyli posiadających wartość logiczną. Podstawy
tak rozumianej etyki przedstawił na przełomie XIX i XX w. Edward Westermarck. Szczególny
wkład w rozwój etyki opisowej miała Maria Ossowska. W ramach etyki opisowej charakteryzuje
się moralność i zjawiska z nią związane.
Działy w ramach etyki opisowej:

metaetyka podejmującą filozoficzną i semiotyczną charakterystykę zagadnień etycznych tj.
dobra - zła i powinności. Co to znaczy, że jakieś postępowanie jest dobre? Jak je poznać? Jaki
istnieje? Tworzy wprowadzenie pojęciowe do etyki.

socjologia moralności zajmująca się moralnością zajmująca się moralnością jako
zjawiskiem społecznym

psychologia moralności zajmująca się procesami psychicznymi przeżyć moralnych, np.
resentyment

historia doktryn moralnych
Historyczne nurty pojmowania moralności
Maria Ossowska wyróżnia w historii myśli moralnej 3 sposoby pojmowania moralności:
1.
Ujęcie felicytologiczne wywodzi się od słowa feliks szczęśliwy. Ukształtowało się i
dominowało w starożytności. Moralność ujmowana była w tym nurcie jako zespół wskazań co
należy czynić, jak należy postępować, aby osiągnąć szczęście. W związku z różnymi
wyobrażeniami szczęścia w ramach tego nurtu wyróżnić można określone odmiany. Jedni
utożsamiali szczęście z przyjemnością (hedonizm etyczny). Inni poszukiwali szczęścia w
harmonijnym rozwoju osobowości (eudajmonizm), np. Arystoteles. Jeszcze inni szukali szczęścia
w zbawieniu, czy w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.
2.
Ujęcie perfekcjonistyczne ujmowało moralność jako zespół wskazań co należy czynić, aby
najpełniej zrealizować określony wzorzec osobowy. Ujęcie to wykształciło się i dominowało
w średniowieczu. W tym nurcie wyróżnić można określone odmiany związane z różnymi
sposobami pojmowania wzorca osobowego. Wzorzec ten był bowiem z jednej strony różny dla
różnych kategorii ludzi (inny dla duchownych, inny dla świeckich, dal rycerzy, władców,
rzemieślników) Wzorzec ten był zmienny historycznie. Podstawowym pytaniem, które skierować
można wobec tego ujęcia moralności jest pytanie o odróżnienie od doskonałości moralnej innych
rodzajów doskonałości. Drugim zarzutem, który można postawić takiej moralności, jest to, że
moralność w takim ujęciu nie dotyczy stosunków międzyludzkich a stosunku pewnego podmiotu do
określonego wzorca. Moje postępowanie wobec innych ma tylko wartość instrumentalną, służy do
realizacji tego wzorca.
3.
Wujęciu solidarystycznym moralność pojmowana jest jako zespół wskazań jak należy
postępować, żeby nam z innymi ludźmi i innym z nami żyło się dobrze. Takie ujęcie wykształciło
się w odrodzeniu i wydaje się dominujące do czasów współczesnych. Cechą specyficzną tego
pojęcia jest to, że przedmiotem oceny moralnej są tylko zachowania społeczne to znaczy dotyczące
innego człowieka czy innych ludzi.
4.
Ujęcie dyskusyjne. Współcześnie kształtuje się nowe ujęcie moralności związane ze szkołą
etyki cnót - MacIntyre. Moralność ma być zespołem wskazań jak postępować by żyć cnotliwie,
porządnie – Piter Gitch.
Kryteria oceny moralnej
Typowo (za Tatarkiewiczem) wyróżnia się koncepcje kryterium oceny moralnej:
1.
kryterium wartości czynu samego przez się. Koncepcja ta zakłada, że każde ludzki
postępowanie posiada wewnętrzną - immanentną wartość moralną. Przedstawicielem był Sokrates.
Zwolennicy tego kryterium przyznają, że czyny wewnętrznie złe mogą w konkretnej sytuacji
spowodować dobre skutki i to większe niż zło danego czynu i wówczas są usprawiedliwione, ale
nie zmienia to faktu, że dany czyn pozostaje sam w sobie zły.
2.
Kryterium oceny moralnej jest intencja. Czyn jest dobry, jeśli działający kieruję się
szlachetną intencją, zmierza do sprowadzenia dobra. Przedstawicielem był św. Augustyn.
3.
Kryterium wartości moralnej czynu są jego skutki. Ludzkie czyny same przez się nie są
ani dobre ani złe, a stają się dobre bądź złe jeżeli wywołują dobre czy odpowiednio złe
konsekwencje. Przedstawicielami byli utylitaryści, np. Jeremy Bentham.
4.
Kryterium oceny moralne są zasługi moralne - Immanuel Kant. Jest ty skala wysiłku,
który muszę włożyć w wybór dobrego postępowania, przezwyciężając niezawinioną skłonność do
zła.
Krótka historia etyki
1.
Tales z Miletu - zainteresowanie światem, nie człowiekiem
2.
Parmenides z sofistów – człowiek jest miarą wszechrzeczy VI w. p.n.e
3.
Sokrates – przedmiotem zainteresowania jest człowiek, V w. p.n.e. Poglądy Sokratesa
znamy od Platona, prekursor filozofii antropologicznej, jako pierwszy wyróżnił dobra moralne i to
jako dobra najwyższe, niesprowadzalne do innych (moralizm). Najwyższym, jedynym dobrem
moralnym jest cnota. Aspektami cnoty są: sprawiedliwość, odwaga, wrażliwość, opanowanie. Cnota
ma charakter bezwzględny, tym samym przeciwstawiał się sofistom. Tylko cnota daje prawdziwe
szczęście i niesie prawdziwy pożytek. Ludzie nie pragną cnoty, ponieważ jej nie znają. Cnota jest
przedmiotem poznania (intelektualizm etyczny). Sokrates zakładał zatem, że człowiek jest z
natury dobry i dąży do dobra, tylko że to dążenie bywa niekiedy w nim zaciemnione. „Każdy
człowiek nosi w sobie prawdę etyczną. Zadaniem mędrca, filozof jest pomóc mu uświadomić sobie
tę prawdę.” Cnoty można się nauczyć, człowiek poznaje dobro, może skorygować swoje błędy.
Swoje poglądy etyczne wykładał specyficznymi metodami: majeutyczną (ekskoncesji) polegającą
na sformułowaniu twierdzeń czy przesłanek, które uznawał dysputant i wykazaniu wspólnie z
dyskutantem, że z przesłanek tych wynika wniosek, którego dysputant niech chciał wcześniej
uznać. Druga metoda to metoda elenktyczna (ad absurdum), polegająca na wykazaniu, że
przyjmowaniu przez przeciwnika teza ma następstwa, które sam przeciwnik odrzuca, a zatem
odrzucić musi samą tezę jaką fałszywą.
4.
Koncepcje etyczne cyników V - IV w. p.n.e. Łączyli idee Sokratesa z ideami sofistów.
Nazwiska: Antystenes z Aten, Diogenes z Synopy. Za Sokratesem przyjmowali, że cnota jest jedyną
wartością, tylko ona jest wartością naturalną, reszta to konwencje, które należy zignorować, czy
wręcz nimi pogardzać. Na inne niż cnota dobra należy zobojętnieć. Odmiennie niż Sokrates
uważali, że wiedza nie jest wartością. Obojętność daje prawdziwe szczęście i prawdziwą
niezależność. Pogarda dla innych dóbr niż cnota prowadziła ich także do pogardy dla kultury i
porządku społecznego, bo wszystko to bezwartościowe konwencje. Cynicy dzięki swojej idei, że
liczy się tylko cnota uznawali, że wszyscy ludzi są równi. Byli protoplastami idei kosmopolityzmu.
5.
Koncepcje cyrenaików – V – IV w. Arystyp z Cyreny deklarował, iż jest uczniem
Sokratesa, lecz de facto nawiązywał przede wszystkim do sofistów, zwłaszcza do Protagorasa.
Uważał, że jedynym dobrem jest przyjemność (hedonizm etyczny) o ile Sokrates, że dobro daje
prawdziwą przyjemność, o tyle Arystyp niejako odwrócił tę tezę uznając, że przyjemność jest
dobrem. Arystyp ujmował przyjemność cieleśnie, przyjemności są przelotne, pozytywne, są
identyczne co do jakości różnią się tylko intensywnością, nie są tylko brakiem cierpienia.
6.
Epikureizm IV – III w. p.n.e. dobrem i celem ludzkiego życia jest szczęście. Szczęściem
jest przyjemność, ale przyjemność charakteryzował Epikur odmiennie niż cyrenaicy. Przyjemności
są różne co do jakości, niższe cielesne, wyższe duchowe. Cielesne podchodzą z zewnątrz, a
duchowe z wewnątrz, człowiek powinien rozwijać wnętrze. Musi zwłaszcza opanować
niezaspokajalne pragnienia, aby nie cierpieć z ich powodu. Odmiennie niż cynicy Epiku uważał, że
przyjemnością jest już sam brak cierpienia, cnota środkiem osiągania przyjemności duchowych,
szczęścia. Szczęście osiągamy także przez harmonię z innymi ludźmi, konflikt powoduje cierpienie,
nie tylko innych, ale również moja, dlatego człowiek we własnym interesie powinien dbać o dobro
innych. Epikur był ojcem idei światłego egoizmu.
7.
Etyka stoików III w. p.n.e. - III w. n.e. Zenon z Kitio, Cycero, Marek Aureliusz. Stoicy byli
kontynuatorami szkoły cyników, z punktu widzenia ogólnofilozoficznego byli w zasadzie
materialistami, racjonalistami. Uważali, ze racjonalny jest zarówno człowiek jak i cały świat czy
wręcz wszechświat. Przyjmowali, że celem życia jest szczęście osiągane przez cnotę, ale ponieważ
nie można zmienić świata, trzeba się od niego uniezależnić, zobojętnieć (apathia). Reszta jest
obojętna nie warunkuje szczęścia. Szczęście osiąga się żyjąc zgodnie z natura człowieka, z
rozumem, naturą świata. Cnota jest niepodzielna, ma ją mędrzec, daje wolność, która jest
zrozumieniem konieczności. Obojętność dla dóbr innych niż cnota nie była u stoików obojętnością
na sprawy innych ludzi. Przejmowali oni od cyników idee, że wobec tego, iż bogactwo, sława,
pochodzenia, władza nie są żadnymi dobrami. Ludzie w podstawowej wartości są równi. Wedle
stoików namiętności mają charakter egoistyczny, trzeba je opanować. Nie tylko dlatego by
wyzwolić z przywiązania do dóbr tego świata, ale także dlatego by traktować innych tak jak siebie.
Stoicy opracowali idee kręgów ludzkich a najszerszy krąg obejmował wszystkich ludzi. W jakimś
sensie byli prekursorami idei miłości bliźniego.
8.
Koncepcje etyczne Platona 427 – 347 p.n.e. założył szkole w gaju Akademosa.
Najważniejsze prace: „Prawa”, „O
państwie”, „Uczta”. Platon był skrajnym idealista
ontologicznym. Wg niego obok świata materialnego istnieje świat idei i co więcej świat materialny
jest tylko niedoskonałym odbiciem świata idealnego. Platon pierwotnie kontynuował idee
Sokratesa, iż jedyną wartością jest cnota. Później jednak rozwinął własne koncepcje etyczne:
wyróżnił 3 aspekty duszy: rozum, pożądanie, wolę. Odpowiednio do 3 części duszy istnieją 3 cnoty:
mądrość, opanowanie, męstwo. A ponadto kierująca nimi cnota sprawiedliwości. Platon wyróżniał
dobra realne i dobra duchowe. Te pierwsze to takie materialne, te drugie to ludzkie czyny. Dobra
duchowe są oczywiście wyższe, ale ponad dobrami duchowymi istnieje idea dobra. Idea dobra
konstytuuje cały świat zarówno idealny jaki i realny. Rolą duszy jest sięganie przez dobra realne do
duchowych, a przez nie do idei dobra. Z drugiej strony Platon zrażony do demokracji ateńskiej
uważał, że państwo powinno być narzędziem moralizacji społeczeństwa, nie może o jednak
odbywać się w ustroju demokratycznym, który nie promuje ludzi mądrych i szlachetnych,
państwem rządzić muszą filozofowie, którzy nawet przymusem prowadza społeczeństwo ku
prawdziwemu dobru. W filozofii politycznej Platona znaleźć można zatem pierwociny idei
totalitarnych.
9.
Arystoteles IV w. uczeń Platona, ale jego poglądy są diametralnie odmiennie. „Przyjaciel
Platon, ale większym przyjacielem prawda.” Założył szkołę Likeon – Liceum. Najważniejsze prace
etyczne: „Etyka Nikomachejska”, „Etyka Eudajmeńska”, „Etyka Wielka”. Z punktu widzenia
filozoficznego Arystoteles próbował dokonać syntezy idealizmu i empiryzmu. Uznawał dualizm
ducha i materii. Centralnymi ideami Arystotelesa są hylemorfizm, przeciwstawienie aktu i
możliwości czyli potencji oraz idea złotego środka. Hylemorfizm – polega na uznaniu, że w
każdym jednostkowym bycie koniecznie współwystępują materia i forma. W każdym bycie
wskazać można zespół cech warunkujących to nie tylko jaki jest ten byt, ale również zespół cech
warunkujących to w jaki sposób będzie się zmieniał, jakie ma inklinacje czy skłonności. Idea
złotego środka dotyczyła unikania skrajności. Etyka Arystotelesa jest z założenia empiryczna,
nastawiona na obserwacje, a nie przyjęta a priori. Wedle Arystotelesa nie ma innych dóbr niż realne.
Jednak dobra realne są różne i powstaje pytanie, które z tych dóbr jest najważniejsze. Z obserwacji
wywiódł, że najważniejszym celem człowieka jest osiągniecie harmonii wewnętrznej (eudajmonia)
najwyższa miara dób dostępna człowiekowi. Celem człowieka i najwyższym dobrem jest zatem
życice dobre i zgodne z naturą człowieka, ponieważ cechą specyficzną człowieka jako zwierzęcia
jest rozum, najwyższym dobrem jest życie zgodne z rozumem, poznanie i kontemplacja wiedzy. Ale
człowiek to nie tylko rozum, również inne władze, człowiek jest zwierzęciem, ma potrzebę bycia
docenionym, ma popęd seksualny. Najwyższym dobrem jest harmonijny rozwój wszystkich władz
człowieka, w szczególności jednak rozumu. Trwałym wkładem w etykę jest koncepcja
sprawiedliwości.
10.
Zręby etyki chrześcijańskiej zawarte są w nauczaniu Chrystusa. Etyka rozwinięta została
w tradycji, zwłaszcza w listach św. Pawła i św. Piotra, a następnie przez ojców i doktorów Kościoła,
zwłaszcza św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu. Fundamentem etyki jest wywodzące się ze Starego
Testamentu przykazanie miłości Boga i bliźniego. Specyfiką chrześcijańskich odniesień do etyki
starotestamentowej jest rozszerzenie pojęcie bliźniego, tak by objęło każdego człowieka.
Generalnie etyka chrześcijańska mieście się w nurcie etyki dążeń, a zatem ujmuje wskazania
etyczne jako wskazania jak zbliżyć się do doskonałości. Jedyną wartością jest dobry uczynek.
W etyce chrześcijańskiej w różnych jej nurtach różnie układa się relacja pomiędzy czynieniem
dobra a zbawieniem. Niekiedy w ten sposób, iż celem człowieka jest jego indywidualne zbawienie,
a miłość bliźniego jest tylko środkiem do tego prowadzącym. Kiedy indziej w ten sposób, że miłość
bliźniego jest wartością i celem samym w sobie, a życie wieczne czy zbawienie jest tylko refleksem
czy nagrodą za taką postawę, którą nie powinniśmy nadmiernie się interesować. Etyka zakłada, ze
istnieje harmonia pomiędzy miłością Boga a miłością bliźniego i prawdziwa miłość bliźniego nie
polega na czynieniu dla niego zawsze tego co on uważa za przyjemne czy czego pragnie, ale tego
co dla nań dobre obiektywnie.
11.
Koncepcje etyczne św. Augustyna z Hippony IV – V w n.e. Najważniejsze teksty:
„Wyznania – pamiętnik”, „O państwie bożym”. Z punktu widzenia filozoficznego nawiązywał do
filozofii Platona, a dokładniej Plotyna (neoplatonizm) łączył je z ideą chrześcijańską. Augustyn
ujmował świat jako całkowicie zależny od Boga. Bóg nie tylko stworzył świat, ale wciąż go
podtrzymuje w istnieniu, również człowiek jest całkowicie zależny od Boga, jest marnością w Jego
oczach. Człowiek jest niezdolny do prawidłowego poznania. Całe poznanie zwłaszcza poznanie
moralne dokonywanie jest dzięki objawieniu (doktryna iluminacji) Świat jest stworzony przez
Boga, więc jest dobry. Jednym z najtrudniejszych problemów dal Augustyna było pytanie skąd się
bierze zło. Augustyn ujmował zło jako brak dobra. Zło jest dopuszczane, aby dobro bardziej
zajaśniało. Augustyn uważał, ze dobro nie jest przedmiotem poznania, nie wystarczy dobro poznać,
trzeba je pokochać (antyintelektualizm etyczny). Chociaż człowiek wobec Boga jest prochem, jest
on również jego synem. Bóg przede wszystkim kocha ludzi, a ponieważ traktuje ich jako osoby dał
im wolność, nie narzucał im swojej miłości.
Dobro a wola Boga: Zdaniem Augustyna nie jest tak, że Bóg coś nakazuje, ponieważ jest
obiektywnie dobre, czy zakazuje, bo jest złe, ale tak że coś jest dobre bądź złe dla tego, że jest przez
Boga nakazane czy odpowiednio zakazane. Kryterium dobra i zła jest wola Boga (dekretalizm
etyczny religijny). Heteronomiczność etyki - moc wiążąca, wartości etyczne pochodzą z czegoś
innego, niż same są – są zewnętrze w stosunku do tej wartości.
12.
Św. Tomasz z Akwinu XIII w. Najważniejsze dzieło: „Summa filozoficzna”. Próba syntezy
religii chrześcijańskiej i filozofii Arystotelesa. Odziedziczył od Arystotelesa zasadę złotego środka i
uznanie mnogości dóbr i ich hierarchii, odmiennie niż Augustyn, który deprecjonował wartość dóbr
doczesnych. Św. Tomasz uważał, że dobra doczesne też są wartościowe i godne pożądania, tyle że
niższe w hierarchii niż dobra wieczne. Przejął koncepcję skłonności natury i skłonności
naturalnych, w szczególności hierarchię tych skłonności. Za najwyższą skłonność uznał skłonność
to poznania Boga i prawdy o nim. Dobro jest rezultatem naturalnej skłonności i jest przedmiotem
poznania (intelektualizm etyczny). Opracował rozbudowaną koncepcję prawa naturalnego.
13.
Koncepcje etyczne Tomasza Hobbesa XVI – XVII w. Najważniejsza praca: „Lewiathan”.
Z punktu widzenia filozoficznego Hobbes był w zasadzie materialistą. Hobbes odrzuca
arystotelesowską wizje człowieka jako istoty z natury społecznej. Człowiek jest z natury zły,
chciwy, żądny władzy, podejrzliwy. Stąd pierwotnym stanem ludzkości jest stan wojny wszystkich
przeciw wszystkim „bellaomnium contra omnes”. Ten stan stał się nie do zniesienia. Ludzie nie
mogąc znieść tego stanu zawarli ze sobą umowę, w której przelali władze nad sobą na władcę
suwerena, który miał prawo nimi rządzić. Miał im zapewnić pokój i porządek. Zawarcie umowy nie
było formalnym aktem, ale pewnym faktem społecznym polegającym na tym, że ludzie zaczęli tak
żyć jakby oddali władzę nad społeczeństwem w ręce suwerena w zamian za zapewnienie pokoju i
bezpieczeństwa. Tak powstało państwo. Suweren był nie tylko autorytetem politycznym, ale także
moralnym. Nie tylko, że zawsze postępował słusznie i dobrze, ale jego wola jest kryterium dobra i
zła (dekratalizm świecki). Wola suwerena jako kryterium dobra i zła nie jest niczym ograniczona
(woluntaryzm etyczny).
14.
David Hume XVIII w. Twórca pozytywizmu. Największe dzieło: „Traktat o naturze
ludzkiej”. Filozoficzną podstawą koncepcji etycznej był konsekwentny empiryzm, jedynym
źródłem wiedzy jest doświadczenie. Świat wartości lokował w sferze emocji. (emocjonalizm
etyczny) Wbrew Tomaszowi Hobbsowi uważał, ze doświadczenie przemawia za tym, że
naturalnym i najważniejszym ludzkim uczuciem jest uczucie sympatii. Sympatia jako pierwotne
uczucie skierowane do każdego człowieka jest przejawem instynktu gatunkowego – solidarności
gatunkowej. Postawa egoistyczna, wroga drugiemu człowiekowi nie jest naturalna, ale nabyta – jest
konsekwencją indywidualnych nieszczęśliwych losów. Zatem pierwotne jest w człowieku dobro.
Sympatia jest faktem społecznym i prospołecznym. W tym sensie, że człowiek dostrzega, iż
współdziałanie z innymi wymaga zaufania i sympatii. Wzbogacanie, pogłębiani kooperacji
społecznej prowadzi do pogłębiania więzów sympatii międzyludzkiej. Jako empiryk uważał, że
jedynym źródłem wiedzy etycznej może być doświadczenie, obserwacja co ludzie rzeczywiście
czują (naturalizm etyczny). Autor koncepcji metodologicznej, separującej byt i powinność.
W aspekcie metodologicznym chodzi o to, że czym innym są zdania opisowe, a czym innym
zadania powinnościowe i oceniające. Pomiędzy tymi 2 kategoriami jest przepaść. Tak, że żadnego
zespołu twierdzeń opisowych nie można wyprowadzić sądu oceniającego czy normy postępowania.
15.
Koncepcje etyczne Anthony Shaftesbury XVIII w. Dokonał dość eklektycznej syntezy
koncepcji Hobbse’a i Hume’a. Jego zdaniem w naturze człowieka występują zarówno dobre jak i
złe skłonności. Zatem człowiek nie jest ani z natury dobry ani zły. Istotnym wkładem tego
uczonego w rozwój etyki była jego koncepcja autonomii moralności i związana z tym koncepcja
zmysłu moralnego. Moralność i dobra moralne nie pochodzą ani od Boga ani od władzy ludzkiej.
Będąc empirykiem szukał źródeł moralności w doświadczeniu. Jako pierwszy w nowożytnej
literaturze uznał iż trzeba przyjąć, że człowiek oprócz 5 zmysłów służących do poznania świata
empirycznego posiada również 6 zmysł, zmysł moralny. Za pomocą którego poznaje co dobre, co
złe.
16.
Koncepcje etyczne Adrien Helvetius XVIII w. Był skrajnym materialistą co prowadziło go
do uznania, że nie ma w człowieku innych dążeń niż interesowne. Nawet obserwowalne sytuacje,
że ktoś dąży do cudzego dobra bądź do sprawiedliwości dadzą się wyjaśnić przez to, że tak na
prawdę zabiega o swoje dobro. Jedynym dobrem jest przyjemność, własna przyjemność. Był
skrajnym hedonistą, dlatego odrzucał jakąkolwiek ascezę, jako niezgodną z naturą. Asceza
zwłaszcza seksualna jest złem. Jeżeli jest tak , że wszyscy kierują się swoim interesem to jakie
wskazania moralne można z tego wyprowadzić. Zdaniem Helvetiusa jedynym wskazaniem jest to
by ludzie dążąc do swoich przyjemności nie czynili przykrości innym. Oryginalną koncepcją jest
jego koncepcja natury moralnej człowieka jako niezapisanej tabliczki (tabula rasa). Wbrew
zarówno Hume’owi, jak i Hobbesowi Helvetius przyjmował, że moralna natura człowieka jest
niezapisaną tabliczką. Nie jest ani dobry ani zły. To jakim będzie , jakie skłonności się w nim
ukształtują zależy w całości od wpływu środowiska. Dlatego Helvetius uwypuklał rolę wychowania
moralnego zarówno w skali mikro, czyli rodzinie, jak i makro, czyli w skali społeczeństwa.
W skali markospołecznej podstawowe zadania wychowania moralnego spoczywają na szkole i
państwie.
17.
Koncepcje etyczne Jean Jaques Rousseau XVIII w. "Umowa społeczna", "Emil".
Poglądy filozoficzne i etyczne Rousseau były niebywale asystematyczne. Punktem wyjścia jest
potępienie cywilizacji, która wypacza ludzi i zachwyt nad pierwotnym stanem natury. Stan natury
jest pierwotny, choć nie jest jasne czy chodziło mu o pierwotność historyczną, czy jakąś
pojmowaną logicznie. Stan natury ujmował jako stan błogiej szczęśliwości ( mit szczęśliwego
dzikusa). Ujmował ten stan indywidualistycznie. Jego istotą jest wolność i równość wszystkich
ludzi. Stan natury jako stan błogiej szczęśliwości skończył się, gdy człowiek po raz pierwszy
zmusił innego do określonego postępowania, gdy po raz pierwszy zawładnął z wyłączeniem innych
jakimś dobrem materialnym .Gdy pojawiła się władza i własność. Każda władza jest złem, każda
własność jest złem. W tym zakresie był prekursorem wszystkich ruchów anarchistycznych. Władza
i własność są niezgodne z naturą. Niezgodne z naturą jest również podział pracy, bo prowadzi do
nierówności. W wizji człowieka był antyintelektualny. Kierowanie rozumem jest złem, należy
kierować się sercem, uczuciem. Człowiek może zbudować naturalną etykę, ale musi ją oprzeć na
sumienia, którego głos jest oczywisty. W skali społecznej Rousseau uważał, że ostateczną instancją
wyborów politycznych jak i moralnych jest wola powszechna. W aspekcie politycznym bezbłędnie
wyraża ona poglądy polityczne społeczeństwa. Gwałtownie atakował demokracje
przedstawicielską, gdyż zawsze prowadzi ona do alienacji elit władzy. W warstwie moralnej wola
powszechna bezbłędnie zdaniem Rousseau rozstrzygać miała co dobre i złe dla społeczności.
Istotnym elementem dorobku Rousseau były jego dorobki pedagogiczne. Ponieważ natura
człowieka jest dobra wychowanie powinno dążyć do rozwijania tego co leży w psychice każdego
człowieka. Wychowanie nie może być schematyczne, powinno rozwijać indywidualność.
18.
Koncepcje etyczne utylitaryzmu: John Locke ;" List o tolerancji" " Legendy o rządzie"
Z punktu widzenia filozoficznego był empirykiem w wersji psychologistycznej. Oparcie reguł
etycznych psychologii poglądów i woli . Przyjmował że ludzie dbają tylko o swój interes. Jego
oryginalną ideą jest uznanie najwyższej wartości etycznej - wolności.
19.
Jeremy Bentham. W jego dziełach znajdujemy w
pewnej postaci koncepcje
utylitarystyczne. Wprowadzenie do zasad moralności i prawodawstwa" Należał do tzw. radykałów.
Z punktu widzenia filozoficznego był skrajnym empirykiem i sensualistą. Cała wiedza pochodzi z
poznania zmysłowego. Pragnął uprawiać etykę empiryczną wychodząc od tego jakie uczucia ludzie
rzeczywiście żywią. W rezultacie sprowadził poniekąd etykę do psychologii. Przyjmował bez
dowodu, jako oczywiste, że ludzie pragną tylko przyjemności i tylko dążenie do przyjemności jest
motorem ludzkich działań (hedonizm psychologiczny). W rezultacie jedynie przyjemność jest
dobrem (hedonizm etyczny). Oryginalną myślą Benthama jest dostrzeżenie, że dobrem jest nie
tylko moja przyjemność, ale przyjemność każdego innego człowieka. W rezultacie hedonizm
Benthama był nieegoistyczny. Hedonizm Benthama nie był hedonizmem typu cyrenejskiego
kierując się przyjemnościami nie powinniśmy zdaniem Benthama dać się ponieść emocjom,
zwłaszcza ulotnym. Powinniśmy dalej kierować się rozumem. Bentham wprowadził pojęcie
rachunku przyjemności. Kierując się przyjemnościami trzeba kalkulować. Wybrać to, co daje
najwięcej przyjemności, przyjemność jest tym lepsza im: intensywniejsza, dłużej trwająca,
pewniejsza, szybciej następująca, współwystępująca z innymi przyjemnościami, nie
współwystępująca z przykrościami, im bardziej powszechna.
Krytyka koncepcji:
 Bentham bezzasadnie przyjmuje, że przyjemności są porównywalne i dadzą się rachować.
 Założenie, że wszyscy dążą do przyjemności.
Nigdy nie została naukowa zweryfikowana, co więcej nie jest ona falsyfikowalna, nie da się obalić.
Przyjmując tę tezę, jeżeli altruista dba o przyjemność innych to możemy bez problemu wyjaśnić, że
robi to tylko dlatego, że jemu to sprawia przyjemność. Zasada utylitaryzmu rozumiana w ten
sposób, że równocenne są zarówno moje jaki i przyjemności cudze prowadzi do nieakceptowalnych
konsekwencji, iż za dobry moralnie należałoby uznać czyn, który sprawia działającemu wielką
przyjemność nawet jeżeli sprawia innym pewną przykrość, jeżeli tylko bilans jest dodatni.
20.
John Stuart Millrozwinąłkoncepcje etyczne Benthama. Najważniejsze dzieła:
„Utylitaryzm”, „O wolności”. Kontynuował teorie Benthama, ale w formie bardziej subtelnej.
Za Benthamem przyjmował, że etyka musi mieć fundament empiryczny, bazować na tym czego
ludzie rzeczywiście pragną. O ile Bentham zakładał hedonizm bez dowodu, Mill próbował go
dowieść. Mill zakładał, ze wszyscy ludzie pragną przyjemności (hedonizm psychologiczny). To
czego ludzie rzeczywiście pragną jest przez nich pożądane a jeśli tego pragną wszyscy godne
pożądania. Przyjemność jest jedynym dobrem, bo jest powszechnie pożądana. Mill była zatem
klasycznym przedstawicielem tzw. naturalizmu etycznego. Jeszcze silniej niż Bentham przyjmował,
ze dobrem jest nie tylko moja przyjemność, ale także przyjemności innych i że przyjemności
wszystkich ludzi są równocenne. O ile Bentham traktował wszystkie przyjemności jednakowo co
do jakości, Mill wyraźnie stwierdzał, że istnieją przyjemności niższe i wyższe, nawiązując w tym
zakresem do Epikura. Nie podawał jednak kryteriów wyróżnienia przyjemności wyższych i
niższych.
21.
Koncepcje etyczne Immanuela Kanta przełom XVIII i XIX w. Profesor uniwersytetu
w Królewcu. Dzieła: „Krytyka praktycznego rozumu”, „Uzasadnienie metafizyki moralności”
Etyka Kanta byłą ściśle związana z jego filozofią, w warstwie filozoficznej punktem wyjścia Kanta
była krytyka poznania ludzkiego i poszukiwanie koniecznych elementów każdego aktu
poznawczego. Analizując proces poznawczy uznał, że ze względu na struktura ludzkiego rozumu
i władz poznawczych człowiek nie jest w stanie dotrzeć do rzeczy samych w sobie – świat
noumenów. Umysł narzuca człowiekowi konieczny obraz świata - świat fenomenów. Ludzkie
poznanie dokonywane jest zawsze w ramach określonej koniecznej struktury kategorialnej.
Przedmiotem rozważań Kanta było poznanie praktyczne, dotyczące tego jak być powinno czy jak
powinniśmy postępować. Również tutaj szukał wskazań, które dyktowane są przez samą strukturę
ludzkiego umysłu. Kant był zdecydowanym przeciwnikiem etyki heteronomicznej, czyli takiej
której powinność wypływa ze źródeł zewnętrznych. Odrzucał etykę heteronomiczną w aspekcie
religijnym (św. Augustyn) oraz świecką. Wbrew Benthamowi uważał, że nie jest żadnym
argumentem uzasadniającym powinność etyczną określonego postępowania, stwierdzenie, że
wszyscy czy większość tak postępuje. Próbował zbudować etykę konsekwentnie autonomiczną tj.
taką którą powinność określonego postępowania nie jest narzucona podmiotowi z zewnątrz, a
wypływa z jego własnego rozumu. Analiza poznania prowadzi do uznania, że jedyną normą
moralna dyktowaną przez rozum jest norma, którą nazwał imperatywem kategorycznym:
„Postępuj zawsze wedle reguły o której chciałbyś, żeby stałą się regułą powszechną”.
Imperatyw kategoryczny nie wyznacza zatem treściowo określonych zachowań jako powinnych, ale
ma charakter formalny. Obok sformułował także imperatyw hipotetyczny: „Człowieczeństwa
w innym nie traktuj nigdy wyłącznie jako środka, ale zawsze także jako celu”. Etyka Kanta miała
charakter uniwersalistyczny, a nie kazuistyczny czy indywidualistyczny. Miała także charakter
formalistyczny. Etyka byłą etyką rygoryzmu, a nie skłonności. Podstawowym założeniem każdej
powinności etycznej jest założenie wolności woli. Koniecznym założeniem każdej powinności jest
także odpowiedzialność etyczna. Koniecznym założeniem rozumu jest istnienie Boga jako
ostatecznego autorytetu i ostatecznej instancji etycznej.
Herbert Spencer - przełom XIX i XX w. jako podstawę swoich koncepcji etycznych uczynił modny
wówczas w nauce ewolucjonizm Karola Darwina. Przyjmował, że sformułowane przez Darwina
prawo walki o byt ma charakter tak powszechny, że dotyczy także ludzi. Także ludzie konkurują o
przetrwanie i o sukcesy. Konkurencję tę wygrają silniejsi. Prawo walki o byt jest według Spencera
faktem, który nie tylko nauka stwierdziła, ale który trzeba moralnie zaaprobować, bo na tym polega
postęp społeczny, Dobre jest zatem to, co sprzyja przetrwaniu i rozwojowi najsilniejszych, choćby
prowadziło do zniszczenia słabych.
Fryderyk Nietzsche – krytykował moralność chrześcijańską, pogardzał Niemcami, był dumny, że
w jego żyłach płynie nuta polskiego liberum veto. Badał kulturę grecką. Równię przedklasyczną.
Badał typy moralności i kultury. Szczególnie interesował się moralności dionizyjską. Praca: Z
genealogii moralności, Taka rzecze Zaratustra, Ponad dobrem i złem, Ludzkie Arcyludzkie.
Ostatnie 4 lata życia spędził w domu dla obłąkanych. Chciał odwrócić całą dotychczasową
moralność.
Nawiązywał w swoich koncepcjach etycznych do idei Herberta Spencera, jednak zdecydowanie je
pogłębił i zradykalizował. Był relatywistą, zarówno w zakresie teorii poznania jak i teorii wartości.
Poznanie teoretycznie fałszuje rzeczywistość, która jest zmienna, nie ma w niej zasad. Poznanie
usiłuje zatrzymać rzeczywistość, utrwalić, znaleźć zasady. Relatywne są wartości. Nietzsche uznał,
że treść moralności jest inna, jeżeli zbadamy moralność słabych i inna, jeżeli zbadamy moralność
silnych. Słabi cenią miłość, litość, łagodność, solidarność – tak zwane cnoty miękkie. Silni cenią
sprawność, bezwzględność, pewność. Nietzsche uznał, że moralność silnych, którą nazwał
moralnością nadludzi, panów jest lepsza niż moralność słabych, którą nazwał moralnością
niewolników. Uznał zatem, że cała dotychczasowa moralność oparta jest na fundamentalnym
błędzie, za który obwiniał chrześcijaństwo. Dotychczasowa moralność ukształtowana pod
wpływem judeochrześcijańskim oparta jest na 3 fundamentalnie błędnych założeniach:
 Założenie bezwzględności dobra moralnego
 Założenie równości ( według N. ludzie nie są równi)
 Założenie wolności ( według N. wolność nie jest wartością )
Nietzsche próbował zbudować norą moralność, odrzucając zastaną, ukształtowaną pod wpływem
etyki chrześcijańskiej. Nowa moralność ma być zbudowana na założeniu wartości życia, na mocy
woli silnego, założeniu nierówności ludzi. Życie samo w sobie jest wartością. Moralność silnych
jest lepsza. To co silni uważają za dobre, jest dobre mocą samych ich decyzji, oni sami dyktują co
jest dobre a co złe. Podstawową cechą nadludzi jest dostojność, dowództwo.
Koncepcje etyczne emotywizmu.
Filozoficzną podstawą emotywizmu była filozofia tzw. neopozytywizmu - koła wiedeńskiego.
Filozofia neopozytywizmu uznawała, że wartość naukową ma tylko obiektywne badanie
rzeczywistości, oparte na danych empirycznych. Zadaniem nauki jest wyłącznie formułowanie
twierdzeń opisowych a nie formułowanie wypowiedzi powinnościowych. W ujęciu
neopozytywistów rozważania i spory o to co dobre i złe – o tym jak powinniśmy postępować –
pozbawione są jakiejkolwiek obiektywnej treści. Wartości etyczne nie istnieją obiektywnie (
skrajny subiektywizm etyczny). Wartości – dobro i zło – nie są przedmiotem poznania (
akognitywizm etyczny). To człowiek i jego stosunek emocjonalny do przedmiotu oceny jest jedyną
realnością etyczną. Wypowiedzi wyrażające oceny nie są prawdziwe ani fałszywe, bo niczego
obiektywnego nie opisują. Emotywizm w zasadzie likwidował etykę jako przedmiot. Etyka nie ma
racji bytu. Co najwyżej może być przedmiotem badań naukowych. Przedmiotem refleksji
naukowej w etyce nie może być zatem to co jest dobre czy złe, jak ludzie powinni postępować, a
jedynie to co ludzie uważają za dobre czy złe, co ludzie uważają za powinne. Etyka nie bada dobra i
zła, etyka bada i może badać tylko ludzkie wypowiedzi o dobru i złu, wypowiedzi wyrażające ich
subiektywne emocje.
Skrajnym emotywistą był Alfred Julius Ayer – podstawową, jedyną funkcją wypowiedzi etycznych
jest funkcja emotywna, wyraża ona czyjąś aprobatę lub dezaprobatę moralną. Każde stanowisko
etyczne jest równouprawnione. W etyce nie ma miejsca na jakąkolwiek argumentację, w
szczególności na argumentację racjonalną. Program Ayer-a pogłębił Charles L. Stevenson.
Podstawowa praca: Etyka i rozum. Złagodził on skrajny emotywizm Ayer-a. Stevenson wskazał, że
w sądach etycznych funkcja emotywna nie jest funkcją jedyną a nawet najważniejszą. Za
najważniejszą uważał funkcję ewokatywną – wywołującą. Stevenson dostrzegał opisowe
komponenty sądów etycznych, ukrycie pełnią one rolę opisową jako drugorzędną np. Czerwone
tramwaje jeżdżące po Kutnie są brzydkie. Zakłada się, że po Kutnie jeżdżą czerwone tramwaje.
Stevenson dostrzegał możliwość argumentacji etycznej. Argumenty etyczne uzasadniające sądy
etyczne nie są jednak zdaniem Stevensona powiązane z owymi sądami jako ich konkluzjami
związkiem o charakterze merytorycznym czy logicznym, ale mogą być rozpatrywane jedynie jako
argumentacyjnie skuteczne lub nie.
Etyka analityczna
Wyrosła ona z częściowej krytyki emotywizmu etycznego – granice pomiędzy etyką analityczną a
umiarkowanym emotywizmem są płynne. Podstawą krytyki etyki emotywistycznej była tak zwana
brytyjska filozofia języka potocznego ( późna filozofia Ludwika Wittgensteina i Johna L. Austina).
St. Toloumin – w swojej książce pokazywał on, że rola uzasadnienia, argumentów w etyce nie
pasuje do emotywistycznej wizji zarysowanej przez Stevensona. Podstawowym założeniem etyki
analitycznej jest uznanie, że w etyce jest miejsce na racjonalną, merytoryczną argumentację. Wśród
argumentów etycznych są takie, które merytorycznie uzasadniają sądy etyczne, a zatem ich związek
z sądem etycznym nie ma charakteru wyłącznie skuteczności argumentacyjnej. Istotnym elementem
metodologicznym filozofii annalistycznej jest koncepcji presupozycji jako swoistego związku
między wypowiedziami. Według analityków presupozycją zdania p jest takie zdanie q, którego
prawdziwość jest koniecznym warunkiem sensowności zdania p, a w konsekwencji prawdziwość
zdania q jako presupozycji jest koniecznym warunkiem zarówno prawdziwości jak i fałszywości
zdania p ( np. król Francji jest łysy ). Wbrew emotywistom analitycy uznali, że sądy etyczne mogą
być racjonalnie uzasadniane i związek pomiędzy sądami etycznymi a argumentami na rzecz ich
przyjęcia nie jest związkiem opartym na skuteczności argumentacyjnej w konkretnym przypadku.
Ma on charakter merytoryczny. Analitycy przejmowali od emotywistów pogląd, że sądy etyczne nie
pełnią roli opisowej. Pozostawali zatem na stanowisku akognitywizmu. Związek pomiędzy sądem
etycznym a wspierającymi go argumentami opisowymi charakteryzowali analitycy w kategoriach
presupozycji. Sąd etyczny nie wynika ze wspierających go twierdzeń opisowych ani tym bardziej
nie jest z nimi równoważny, ale koniecznym warunkiem sensownego orzeczenia o
kimś/sformułowania sądy etycznego jest uznanie prawdziwości określonych twierdzeń opisowych.
Powstaje problem czym się presupozycja różni od równoważności. W skrajnych przypadkach etyka
analityczna prowadziła do utożsamienia sądów etycznych z sądami opisowymi stwierdzającymi
posiadanie przez kogoś
określonych cech opisowych ( neonaturalizm – Peter Geach). Odmiennie niż emotywiści analitycy
nie uważali, że najważniejszą cechą sądów etycznych jest wyrażanie czyjejś aprobaty lub
dezaprobaty. Analitycy uznawali, że najważniejsza rolą sądów etycznych jest rola preskryptywna (
skłaniająca, nawołująca do określonego postępowania – R.M. Hare). Rola askryptywna (
przypisanie komuś odpowiedzialności - H.L.A. Hart. Uznawali, że sądy etyczne pełnią wiele
niesprowadzalnych do siebie ról pozaopisowych – multifunkcjonalizm etyczny.
Etyka fenomenologiczna
Max Scheler; działa : Istota i formy sympatii, Resentyment a moralność. Od Edmunda Huserna
przejął filozoficzną koncepcję redukcje ejdetycznej ( eidos z gre. Istota) jako metody poznania
istoty rzeczy. Według Schelera wartości są obiektywne, poznawalne intuicyjnie w procesie wglądu
w istotę czyli redukcji ejdetycznej. Wartości są nie tylko obiektywne ale niezmienne i
uporządkowane hierarchicznie. Najwyższymi wartościami są wartości religijne dotyczące tego co
święte. Niższymi wartości duchowe dotyczące tego co dobre, piękne – honor itd.. Kolejnymi
wartości witalne a następnie wartości hedonistyczne i utylitarne. Wartości niższe służą wartościom
wyższym. Potrzeba wartości utylitarnych, aby urzeczywistnić wartości hedonistyczne. Wartości
hedonistyczne mają z kolei służyć wartościom witalnym. Każda wartość wyższa nadaje sens
wartości niższej. Idee Schelera rozwijał Mikołaj Hartman.
Sprawiedliwość
Termin sprawiedliwy występował w tekstach religijnych i etycznych od zawsze. Pierwotnie np.
w Starym Testamencie człowiek sprawiedliwy to człowiek prawy moralnie czyli taki który posiada
pełnie moralnych cnót.
Fundament współczesnej dyskusji nad sprawiedliwością położył Arystoteles.
Wyróżniał on 2 rodzaje sprawiedliwości: rozdzielczą czyli dystrybutywną i wyrównawczą czyli
komutatywną, retrybutywna.
•
Sprawiedliwość rozdzielcza dotyczy dystrybucji dóbr. Rozdzielając w ten sposób,
postępujemy sprawiedliwe gdy każdy otrzymuje tyle dobra ile mu się należy.
•
Sprawiedliwość wyrównawcza dotyczy odpłaty za zło wyrządzone lub uczynione dobro.
Kara (nagroda) jest w tym rozumieniu sprawiedliwa, kiedy jest adekwatna do wyrządzonego zła
(dobra), ani zbyt łagodna ani zbyt surowa.
Pogłębienia koncepcji Arystotelesa dokonał belgijski filozof Chaim Perelman.
Celem koncepcji Perelmana było doprecyzowanie sprawiedliwości, w szczególności wskazanie co
należy rozumieć przez zwrot „tyle ile się należy”. Sprawiedliwość retrybutywna da się sprowadzić
do sprawiedliwości dystrybutywnej.
Podstawowym pojęciem Perelmana jest pojęcie cechy istotnej. Takiej cechy, którą bierzemy pod
uwagę u ludzi dokonując rozdziału dóbr. Na tej podstawie odróżniał tzw. blankietową formułę
sprawiedliwości oraz formuły, będące szczególnym przypadkiem formuły blankietowej. Formuła
blankietowa wskazuje, ze każdy powinien otrzymać tyle dóbr ile mu się należy ze względu na
określoną cechę istotną tzn. osoby posiadające daną cechę istotną w tym samym stopniu, powinny
otrzymać tyle samo dóbr, osoby posiadające tę cechę w mniejszym stopniu odpowiednio mniej
dóbr, a posiadające ową cechę w większym stopniu odpowiednio więcej. W życiu społecznym
cechy, które wskazujemy jako istotne dla dystrybucji dóbr są różne. Może być to: cecha pracy,
urodzenia. Odwołując się do określonej cechy istotnej otrzymujemy blankietowej formuły
sprawiedliwości odpowiednie formuły konkretne: każdemu wg pracy, każdemu wg urodzenia,
każdemu wg potrzeb. Niekiedy jako cechę istotną wskazuje się cechę bycia człowiekiem, która z
założenia jest niestopniowalna.
Odwołując się do niej otrzymujemy formułą konkretną każdemu równo. Ogólnie Perelman
wyróżniał egalitarne formuły sprawiedliwości prowadzące do równego w zasadzie podziału dóbr
(formuła każdemu równo oraz każdemu wg potrzeb przy założeniu, że ludzie mają podobne
potrzeby) i formuły merytarne prowadzące do zróżnicowania przydzielonych dóbr.
Perelman unika odpowiedzi jaka cecha istotna jest najwłaściwsza, a w konsekwencji, która
konkretna formuła sprawiedliwości jest tą prawdziwą. Stawia sobie bowiem za zadanie budowę
teorii sprawiedliwości czyli zespołu twierdzeń o sprawiedliwości a nie doktryny sprawiedliwości
czyli zespołu wskazań jak postępować by postępować sprawiedliwie. Perelman zdawał sobie
sprawę z trudności związanych z charakterystyką poszczególnych cech i stopnia ich natężenia.
W najbardziej powszechnej formule każdemu wg pracy powstaje z jednej strony pytanie jak
mierzyć prace nieporównywalne fizyczne i umysłowe, a z drugiej czy pracę mierzyć w aspekcie
wysiłku czy rezultatu. Dostrzegał, że w skali społecznej rzadko kiedy dokonujemy dystrybucji dóbr
w oparciu o tylko jedną formułę konkretną, ale zwykle często wybieramy jedną formułę jako
wiodącą i ewentualnie modyfikując rezultaty jej zastosowania w odwołaniu do innych form.
Pomijał kwestię, iż cecha istotna nie może być wybrana w sposób dowolny, musi być związek
pomiędzy cechą a dystrybucją dóbr.
Rozwój koncepcji Perelmana zwłaszcza w relacji do prawa przedstawił Zygmunt Ziembiński.
Odwołując się do teorii Perelmana Ziembiński wyróżniał określone typy sporów o sprawiedliwość.
Spory te dotyczyć mogą:
1.
wyboru określonej cechy istotnej
2.
sposobu mierzenia danej cechy istotnej
3.
sposobów modyfikacji rezultatów zastosowania wiodącej formuły sprawiedliwości poprzez
formuły uzupełniające dotyczy to zwłaszcza określenia minimum lub maksimum przydzielanych
dóbr
4.
spory praktyczne dotyczące tego czy praktyka dystrybucji dóbr zgodna jest z deklarowaną
formą
Stosunek między prawem a sprawiedliwością można wg Ziembińskiego ujmować dwojako.
Po pierwsze rozpatrywać możemy kwestie czy dany system prawny jest materialnie sprawiedliwy
to znaczy czy dystrybucja dóbr przez prawo realizuje deklarowaną, konkretna formułę
sprawiedliwości. W drugim aspekcie kiedy mówimy o sprawiedliwości prawa chodzić nam może o
tzw. formułę formalną. Polega na tym, że prawo dokonuje dystrybucji dóbr wedle pewnych reguł
generalnych, wskazując na sytuację i kategorię osób wyróżnionych rodzajowo i już przez to jest
bardziej sprawiedliwe niż dystrybucja całkowicie arbitralna zależna od kaprysu władzy.
Sprawiedliwość wg Kazimierza Hajdukiewicza
Na podstawie biblijnej opowieści o robotnikach jedenastej godziny Hajdukiewicz wyróżnił 2
rodzaje sprawiedliwości: ścisłą i miłosierną. Wedle formuł sprawiedliwości ścisłej każdy powinien
otrzymać dokładnie tyle dobra ile mu się należy ze względu na pokreśloną cechę istotną ani mniej
ani więcej. Wedle formuły miłosiernej każdy powinien otrzymać co najmniej tyle dobra, ile mu się
należy wedle określonej cechy istotnej, chociaż może otrzymać więcej. Hajdukiewicz nie formułuje
pełnej odpowiedzi na pytanie czy należy kierować się formułą sprawiedliwości ścisłej czy
miłosiernej. Formułuje jednak cząstkowe wskazania w tej kwestii. Jeżeli dokonujemy dystrybucji
dóbr, których ilość jest nieograniczona możemy kierować się sprawiedliwością miłosierną. Jeżeli
dystrybucja dóbr ograniczonych musimy kierować się sprawiedliwością ścisłą. Jeżeli dokonujemy
dystrybucji dóbr własnych możemy kierować się sprawiedliwością miłosierną. Jeżeli dystrybucji
dóbr powierzonych musimy kierować się sprawiedliwością ścisłą.
Koncepcja sprawiedliwości Johna Rawels'a
Najważniejsza praca „Teoria sprawiedliwości” 1971. Wbrew tytułowi swojej pracy koncepcje
Rawelsa nie stanowią teorii sprawiedliwości czy li zespołu twierdzeń opisowych o sprawiedliwości,
ale doktrynę sprawiedliwości czyli zespół wskazań jak powinniśmy postępować by postępować
sprawiedliwie. Uznał, że właściwą formułą sprawiedliwości będzie ta na która wszyscy ludzie się
zgodzą, działając zza zasłony niewiedzy, tzn. nie wiedząc ile im przypadnie dóbr przy zastosowaniu
tej formuły. Zdaniem Rawelsa warunki te spełniają dwie formuły podstawowe uzupełnione dwiema
formułami preferencyjnymi. Formy podstawowe brzmią: każda osoba powinna posiadać różne
prawa do jak najszerzej pojmowanej wolności podstawowej w zakresie w jakim wolność ta da się
pogodzić z wolnością innych; nierówności społeczne powinny być tak wyznaczone aby zarazem
można było rozsądnie oczekiwać, że różnicowanie to służyć będzie dobru wszystkich i wiązały się
z pozycjami i urzędami różnie dostępnymi dla wszystkich. Formuły preferencyjne brzmią:
ograniczenia wolności są dopuszczalne jedynie wtedy, gdy przyczyniają się do umocnienia całego
systemu gwarantującego jednostkom wolność i to w sposób możliwy do przyjęcia przez tych,
których wolność zostaje najsilniej ograniczona (reguła priorytety wolności). Nierówności w
uzyskiwaniu korzyści muszą sprzyjać zwiększaniu korzyści tych jednostek, które znajdują się w
sytuacji najgorszej, a nadwyżka korzyści służyć musi dobru tych, którzy ponoszą związane z jej
uzyskaniem ciężary (regułą priorytetu sprawiedliwości nad efektywnością i dobrobytem).
Rawles był liberałem, dlatego interesowała go dystrybucja podstawowego dobra jakim jest
wolność. Nie interesowała go sprawiedliwość jako cecha jednostkowych aktów dystrybucji dóbr,
ale sprawiedliwość jako cecha struktur społecznych, prowadzących do określonej dystrybucji dóbr.
W zakresie dystrybucji wolności opowiada się za formułą każdemu równo i jak najwięcej. Istotną
myślą Rawlesa było dostrzeżenie niesprawiedliwości w tym, że różni ludzie obdarzeni są określona
cechą istotną w różnym stopniu, niekiedy nie ze swojej winy. Wówczas dystrybucja dóbr wedle tej
cechy istotnej staje się niesprawiedliwa, np. kierowanie się formułą każdemu wg pracy jest
niesprawiedliwe wobec, którzy nie ze swojej winy nie są pracować.
Jeśli chodzi o krytykę koncepcji Rawlesa należy zauważyć następujące sprawy. Nie ma podstaw
empirycznych do przyjęcia, że na wskazane przez Rawlesa formuły sprawiedliwości zgodzili by się
wszyscy ludzie. Formuły te są wysoce ogólnikowe, a niekiedy nie spójne, zwłaszcza 2 formuła
preferencyjna. Po trzecie w istocie zaproponowane formuły sprawiedliwości mają charakter
formuły egalitarnej „każdemu równo” z modyfikacjami ze względu na formułę „każdemu wg
potrzeb”. Krytycy wskazują, iż miesza on wymogi sprawiedliwości z wymogiem solidarności,
którzy nie ze swojej winy znaleźli się w gorszej niż inni sytuacji.
Sprawiedliwość etyczna Koncepcja R. Nizicka jest elementem doktryny libertalianizmu. W
znacznym stopniu bazuje na krytyce koncepcji sprawiedliwości Johna Rowles'a. Punktem wyjścia
Nizicka założenie, że każda jednostka ludzka ma równą wartość moralną a korzyści społeczeństwa
nie moga usprawiedliwić naruszenia praw jednostki. Przyjmuje ponadto, że dobro społeczeństwa
składa się z dóbr jednostek i podkreśla, że nie ma żadnego dobra wspólnego, które nie byłoby
sprowadzalne do dobra jednostek. Zdaniem Nozicka jednostki mogą poświęcać swoje dobra dla
dobra wspólnego, czy dobra innych, ale ani społeczeństwo ani państwo nie ma moralnego prawa
zmuszać ich do tego. Odnosi się do imperatywu hipotetycznego Immanuela Kanta. Wg Nozicka ze
względu na wskazaną argumentację społeczeństwo i państwo nie mają moralnego prawa
przymusowej redystrubucji dóbr, czyli zabierania tym którzy maja więcej po to by dać tym którzy
mają mniej czy potrzebują. Może to zrobić jednostka.Nozick na tej podstawie formułuje własną
uprawnieniową koncepcję sprawiedliwości.Składa się ona z 3 zasad:
- Nozick wyróżnia nabycie wtórne a w ramach tego nabycia nabycie ekwiwalentne i
nieekwiwalentne oraz nabycie pierwotne, które może być dokonane przez wytworzenie bądź
pierwotne wytworzenie. Sprawiedliwym pojęciem dobra jest każde nabycie wtórne (?) jeśli nie
zostało dokonane w sytuacji przymusowej z wyjątkiem przymusu ekonomicznego, wynikającego z
sytuacji przymusowej.
Za sprawiedliwe uważa Nozick także nabycie pierwotne poprzez wytworzenie, przekształcenie,
czy nabycie w inny sposób związane z wkładem pracy.Wbrew tradycji wywodzącej się od J. Locka
zdecydowanie odrzuca argumentację, że niesprawiedliwym nabyciem jest zawłaszczenie rzeczy
niczyjej.Pierwotne nabycie jest nabyciem sprawiedliwym pod warunkiem, że nie przyczyniło się
ono do pogorszenia sytuacji innych. Nie jest istotne to, że pierwotne nabycie rzeczy niczyjej mogło
pogorszyć rynkową pozycję innych. Na tej podstawie uważa za sprawiedliwe każde gromadzenie
dóbr droga dobrowolnej wymiany, bądź pierwotnego zawłaszczenia, nie pogarszającego pozycji
innych a w konsekwencji za niesprawiedliwe każde takie działanie które prowadzi do
przymusowego zabrania części dóbr jednemu po to by dać innym lub społeczeństwu. Dobrowolne
przekazanie przez jednostkę części swoich sprawiedliwie zdobytych dóbr innym jednostką lub
społeczeństwu nie jest zatem wymogiem sprawiedliwości ale ewentualną realizacją postulatu
miłosierdzia.Podstawowym zarzutem wobec koncepcji sprawiedliwości Nizicka jest nierealność
warunków sprawiedliwości pierwotnego zawłaszczenia.Współcześnie przy ograniczonej ilości
pierwotne zawłaszczenie zawsze się wiąże z pogorszeniem sytuacji innych. Inny fundamentalny
zarzut wobec koncepcji Nozicka dotyczy tego, że zakłada on całkowicie automistyczną wizję
człowieka w konsekwencji nie ma rzeczy wspólnych u służących wspólnociejest niczyje i można je
zawłaszczyć
Przyznać należy natomiast w pewnym stopniu racje Nozickowi, że wymóg oddania potrzebującym,
czy biednym części dóbr przez tych którzy mają ich nadmiar stanowi raczej wymóg solidarności
czy miłosierdzia niż wymóg sprawiedliwości.
Aborcja
Zagadnienie dopuszczalności aborcji w historii ludzkości nie rysuje się jasno z jednej strony w
przysiędze Hipokratesa lekarz składał obietnicę " nie podam kobiecie środka poronnego" z drugiej
str. są udokumentowane historycznie przypadki i poglądy zwłaszcza w starożytnym Rzymie, że
przerywanie ciąży było praktykowane i dopuszczalne moralnie. Na stanowisku na aborcję
zaciążyły w znacznej mierze poglądy Arystotelesa, który przyjął iż dusza wstępuje do ciała płodu
między 40 a 90 dniem ciąży. Odróżnił w związku z tym płód nieożywiony (foetusinanimatus) i
ożywiony (foetusanimatus) i dopuszczał aborcję płodu nieożywionego. Pod wpływem
chrześcijaństwa w średniowieczu obserwujemy coraz silniejszą penalizację aborcji która trwa do
wielkich kodyfikacji karnych XVIII w. Od pocz. XIX w obserwujemy łagodzenie sankcji karnej za
aborcje. Pierwszy zalegalizował aborcje w roku 1920 Związek Sowiecki. Pierwsza fala legalizacji
miała miejsce w latach 60 i 70 XX w: Francja, Holandia, Włochy Austria, Wlk.Brytania. Dla
stosunku ustawodawstw fundamentalne znaczenie miały 2 wyroki sadów konstytucyjnych:
Niemieckiego Federalnego trybunału Konstytucyjnego 1975 r. oraz Sądu Najwyższego USA 1973r
i 1992. W wyniku zaskarżenia do TK RFN nowelizacji kodeksu karnego dopuszczającego aborcję
na żądanie trybunał uznał, że konstytucyjne prawo do życia obejmuje także życie nasciturusa i nie
można arbitralnie ograniczyć ochrony życia do w pełni ukształtowanej osoby ludzkiej. W
konsekwencji decyzja kobiety o aborcji nie ma charakteru wyłącznie prywatnego, chociaż jej
swoboda w tym zakresie jest prawnie chronioną wartością podlega ona ograniczeniu ze wzgl. na
prawną ochronę
życia nasciturusa.Niezgodne z konstytucją jest zdanie trybunału: takie
uregulowanie, które przyjmuje niczym nieskrępowana decyzja władz. W 1976 r. uchwalono nową
nowelizację kodeksu karnego , która dopuszcza aborcję jedynie w określonym czasie i w
określonych sytuacjach, przewidując pewna obowiązkowa procedurę. Regulacja ta obowiązuje w
RFN do dnia dzisiejszego.


Sad Najwyższy USA zajmował się aborcją po raz pierwszy w 1973r. w sprawie Roe vs Wade. W
teksasie zabraniano aborcji, kobieta złożyła judicalreview do SN jako niezgodne z konstytucją. SN
przyznał jej rację, uznał, że stan nie może całkowicie wykluczać aborcji, pośrednio dopuścił. W
argumentacji powoływał się na trymestry: okres w którym płód nie jest w ogóle człowiekiem – nie
ma żadnych ograniczeń; okres drugi – istotne ograniczenie, jednak stany mogą stwierdzić, czy
dopuszczalne czy nie; okres trzeci – nie można zalegalizować aborcji.
1992 Casey vs PlannedPartnerhood – kobieta musiała od poinformowania o aborcji do wykonania
aborcji musiało upłynąć 24 godziny. To zostało zaskarżone. SN – ustawodawstwa krajowe nie mogą
stwarzać bezpodstawnych ograniczeń i utrudnień.
Więc w różnych stanach są różne ograniczenia.
Współcześnie regulacja prawna aborcji jest różnorodna, można wyróżnić 4 podstawowe modele:


Model 1 – przyznanie kobiecie pełnej swobody dokonania aborcji bez względu na okres ciąży i bez
względu na powody.
Model 2 – przeciwstawny – przyjmuje, że aborcja jest całkowicie zabroniona. Powstaje pytanie
kiedy jest tak, że życie dziecka zagraża życiu matki – wtedy stosuje się stan wyższej konieczności –
Malta, Chile, Salwador, Nikaragua, Rwanda, Watykan,
Model 3 i 4 dopuszczają aborcję z różnymi ograniczeniami:


3- aborcja jest dopuszczalna do określonego momentu tzw. moment terminu. Najczęściej do 12
tygodnia ciąży.
4 – model przesłanek – aborcja dopuszczalna w określonej sytuacji, ze względu na zajście
określonych przesłanek – przy czym przesłanki mogą być liberalne ( np. ciężka sytuacja materialna)
lub rygorystyczne
Model 3 i 4 bywają łączone np. do pewnego momentu można a potem przesłanki.
Historia polskich regulacji aborcyjnych:
do 1956 aborcja w Polsce była zabroniona. W roku 1956 za ZSRR wprowadzono konstrukcję
prawną która formalnie realizowała model przesłanek, jednak de facto legalizowała aborcję na
życzenie i to w każdym momencie ciąży. Jedna z przesłanek – trudne warunki życiowe –
pozostawione do samodzielnego rozstrzygnięcia. Obowiązywało do 1993 – wtedy ustawa o
planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerwania ciąży –
ustawa antyaborcyjna. Oparta została na całkowicie odmiennych założeniach aksjologicznych w
szczególności w art. 1 deklarowała, że każda istota ludzka ma od chwili poczęcia przyrodzone
prawo do życia. Wprowadzała ograniczony model przesłanek :



względy medyczne – ciąża stanowi zagrożenie życia lub poważne zagrożenie zdrowia ( jednak
obecnie nie musi być poważne, bo tego TK nie zakwestionował) dla matki lub śmierć dziecka
nastąpiła wskutek działań podjętych dla ratowania życia matki
eugeniczne – badania prenatalne wskazują ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu
moralne – zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego
W roku 1996 – zmieniła się większość sejmowa – nowelizacja ustawy; i jej liberalizacja; zmieniono
terminologię; zamiast dziecko poczęte – płód; dodano jeszcze jedną przesłankę: ciężkie warunki
bytowe bądź trudne warunki osobiste matki – przerwanie ciąży z tego powodu ograniczono do
pierwszych 12 tygodni ciąży przy jednoczesnej obowiązkowej konsultacji lekarskiej. Nowelizacja
zaskarżona została do TK – w 1997 wyrokiem wydanym niejednogłośnie – orzekł, że ustawa
znowelizowana jest niezgodna z konstytucją, więc utraciła ona moc. Więc prawnie powrócono do
roku 1996. Ten stan trwa do dziś.
Dyskusja
{Należy odróżnić dwie płaszczyzny – pytanie o ocenę moralną aborcji. Czy jest złem czy nie jest
złem? oraz drugie pytanie o karalność aborcji – oczywiście tylko wtedy jeśli uważamy, że jest
czymś złym. Jednak to, że jest złe nie oznacza, że zawsze musi być poddana sankcji karnej. Trzeba
to odróżnić. Jeśli jestem przecie karaniu aborcji, to nie znaczy, że popieram aborcję.} Należy
odróżnić dwa zagadnienia – kwestię oceny moralnej i moralnej dopuszczalności aborcji samej przez
się i po drugie kwestię oceny karalności aborcji, czyli poddania kobiety przymusowi urodzenia
dziecka. W tym drugim przypadku może chodzić o moralną ocenę przymusu urodzenia dziecka lub
pozamoralną ocenę ingerencji prawa karnego w tę sprawę.
Ocena moralna aborcji
Podstawowym argumentem przeciwników dopuszczalności aborcji jest założenie, że



zabicie człowieka jest wielkim złem
nasciturus jest człowiekiem
Prowadzi to do sformułowania tzw. sylogizmu antyaborcyjnego – więc zabicie nasciturusa jest złem
Przeciwnicy aborcji uważają, że nasciturus jest człowiekiem od momentu poczęcia – stanowi on
wtedy jednostkę ludzką –uważają oni zwłaszcza, że nie ma podstaw do przyjęcia, iż płód staje się
człowiekiem dopiero z jakimś późniejszym momentem – zwłaszcza momentem narodzin –
urodzenia – prowadziłoby to do nieakceptowalnych związków. Również nie jest tym momentem
moment zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki, czy moment pojawienia się
pierwszych ruchów płodu. Wybór każdego momentu od którego płód miałby zyskać cechę
człowieczeństwa dotąd mu nieprzysługującą narażony jest na zarzut arbitralności. Przeciwnicy
aborcji powołując się na badania genetyczne wykazują iż całość indywidualnej charakterystyki
człowieka określona jest w momencie poczęcia ( poprzez kody genetyczne).
Argumentacja zwolenników aborcji spotkała się z wieloma zarzutami , w szczególności Marry Ann
Warren sformułowała w latach 70 zarzut, że argumentacja przeciwników aborcji stwierdzających,
że nasciturus jest człowiekiem opiera się na pomieszaniu dwóch znaczeń terminu człowiek –
pojęcia biologicznego jako egzemplarza gatunku ludzkiego z pojęciem człowieka w sensie
moralnym – czyli istoty posiadającej cechy umożliwiające traktowanie owej istoty jako podmiotu
moralnego, a zatem kogoś wobec kogo mamy obowiązki moralne a ona ma uprawnienia moralne.
Do takich cech zaliczała Warren świadomość, zdolność odczuwania bólu, zdolność myślenia,
samoświadomość. Nasciturus jest człowiekiem w sensie biologicznym, nie jest człowiekiem w
sensie moralnym i zabicie jego nie jest zabiciem człowieka w sensie moralnym. Warren : a
gdybyśmy spotkali istoty, które nie są ludźmi, jednak są świadome itd. to byśmy powiedzieli, że nie
są ludźmi. Ale czy to znaczy, że je wolno zabijać? Zdaniem Warren utożsamienie człowieka w
sensie moralnym z człowiekiem w sensie biologicznym prowadziłoby do moralnej akceptacji istot,
które miałby wskazane wyżej cechy, ale nie przypominałyby człowieka pod względem
biologicznym.
Argumenty przeciwko rozumowaniu Warren polegały na wskazaniu, że jej rozumowanie prowadzi
do odmówienia cechy człowieczeństwa nie tylko nasciturusowi ale bardzo wielu ludziom już
urodzonym np. głęboko upośledzonym psychicznie. Człowiek jest podmiotem moralnym a zatem
mamy wobec niego obowiązki moralne, niezależnie od tego czy posiada wymienione przez Warren
cechy.
Wadliwa jest także argumentacja Warren dotycząca istot pozaludzkich, które wykazywałyby cechy
moralne charakterystyczne dla świadomego człowieka, wskazuje ona co najwyżej że takie istoty
traktować by należało jako podmioty równorzędne moralnie z człowiekiem. Przeciwnicy aborcji
przyznają że traktowanie płodu od momentu poczęcia jako człowieka jest pewnym uproszczeniem,
nie jest on całkowicie ukształtowanym człowiekiem, jest jednak potencjalnym człowiekiem człowiekiem – impotentia. Zabicie go choćby nie było dla niego bólem jest pozbawieniem go
przyszłości a zatem jest jeszcze większym złem moralnym niż zabicie dorosłego człowieka.
Przeciwnicy aborcji powołują się także na argument równi pochyłej – dopuszczalność aborcji –
brak moralnego potępienia w każdym przypadku prowadzić będzie ich zdaniem do
zakwestionowania wartości życia w przypadku ludzi już urodzonych, których życie jednak ktoś
uzna za mniej wartościowe – niepełnosprawnych, upośledzonych umysłowo, obarczonych wadami
genetycznymi, a nawet przedstawicieli gorszych gatunków zwłaszcza ras. Przeciwnicy tej
argumentacji ( czyli zwolennicy aborcji) wskazują że antyaborcjoniści są w tym rozumowaniu
niekonsekwentni – przyjmują bowiem świętość każdego ludzkiego życia od poczęcia natomiast nie
dostrzegają bądź odmawiają wartości życiu innych istot, w szczególności zwierząt.
Argumenty za i przeciw penalizacji aborcji:
1.
argument przeciwko penalizacji bazują na założeniu, ze zmuszanie człowieka do
określonego postępowania wbrew jego woli jest złem. Złem jest zatem także zmuszanie do
kontynuacji ciąży w sytuacji gdy kobieta nie chce mieć dziecka. Judith J. Thompson.
Na podstawie wymyślonego przykładu wirtuoza skrzypiec Thompson pyta o to czy jaki jest zakres
naszych obowiązków moralnych wobec bliźniego oraz co ważniejsze jakie obowiązki wobec
bliźniego można zasadnie z punktu widzenia aksjologicznego wymuszać sankcja prawną. Zdaniem
Thompson prawo nie może zmuszać nas do realizacji ideału dobrego Samarytanina czyli
bezinteresownego poświęcenia swojego dobra dla ratowania porównywalnego dobra innych. Prawo
może co najwyżej wymuszać zachowania elementarnie przyzwoite. Zdaniem Thompson nasciturus
nie jest człowiekiem to nawet gdyby nim był istnieje pewien poziom poświęceń, który jesteśmy
skłonni zaakceptować moralnie dla ratowania życia innych. Poświęcenie powyżej tego poziomu nie
może być wymuszane przez prawo. Zachowanie matki, która nie chce urodzić dziecka, a która
zmuszana jest przez prawo do urodzenia byłoby wymuszaniem takiego właśnie nadmiernego
poświęcenia. Thompson odwołuje się w swojej argumentacji do znanego odróżnienia moralność
obowiązku i moralność dążeń czyli ideałów. Lokując decyzję o kontynuacji niechcianej ciąży w
sferze moralności ideałów a zatem czegoś czego prawo nie może wymuszać bo było by to
moralnym heroizmem.
2.
W literaturze krytykując, podkreśla się kilka aspektów:
•
zachodzi tylko pozorne podobieństwo pomiędzy sytuacja niechcianej ciąży a sytuacją
wirtuoza skrzypiec. To z reguły nie jest tak, że zajście w ciąże jest nieprzewidywalne. Argumenty
Thompson mogą jedynie przemawiać za dopuszczalnością przerwania ciąży w sytuacji, gdy
pochodzi ona z gwałtu
•
relacja pomiędzy a matką nie jest taką relacją jak relacja między podłączonym wirtuozem a
jego krwiodawcą. O ile w drugim przypadku mamy do czynienia z osobami obcymi sobie to w
pierwszym z osobami, o których powszechnie przyjmuje się, że są sobie najbliższe. Matki są
gotowe poświęcić 9 miesięcy albo nawet całe życie dla dobra dziecka. Thompson zwraca uwagę, że
przyjęcie obowiązku moralnego poświęcenia przez matkę swojego dobra w przypadku konfliktu z
dobrem dziecka zakłada pewną koncepcję natury ludzkiej, a w konsekwencji to, że wobec
niektórych osób mamy moralny obowiązek preferować ich dobra w konflikcie ze swoimi.
•
Wskazuje się, iż odmiennie niż w przypadku wirtuoz skrzypiec mamy tutaj do czynienia z
życiem pochodzącym od życia matki i ojca, a nie z inną istotą żywą, która sztucznie została do
kogoś podłączona.
3. Kolejną grupą przeciwko penalizacji
Podnosi się, że penalizacja aborcji nie zmniejsza ilości aborcji a jedynie spycha ją do podziemia, co
dodatkowo zwiększa przypadki śmierci kobiet w wyniku niefachowo przeprowadzonej aborcji.
Przeciwnicy w tym przypadku podkreślają, że ze względu na zbieżność interesów kobiety i lekarza
dochodzi do swoistej zmowy milczenia. Ponadto podkreśla się, że penalizacja aborcji jest
działaniem zastępczym, mającym usprawiedliwić nasze spokojne sumienie. Wartością bowiem jest
ma być doprowadzenie do sytuacji, aby aborcji było jak najmniej, a nie do sytuacji, żeby każda
nielegalna aborcja została ukarana. Dopuszczalność aborcji ma stanowić niekiedy substytut innych
form pomocy kobiecie, która przez ciążę znalazła się kiedy w trudnej, niekiedy dramatycznie
trudnej sytuacji. Jest wręcz formą męskiego egoizmu i przeniesieniem całości odpowiedzialności na
kobietę. Przeciwnicy prawnej dopuszczalności aborcji podkreślają, że dopuszczenie ze względu na
brak stygmatyzacji prawnej prowadzić będzie do zwiększenia ilości aborcji i uznania jej za czyn
także moralnie dopuszczalny.
Eutanazja
Pojęcie i rodzaje eutanazji
Termin eutanazja wywodzi się z greckiego eu – dobra i tanatos – śmierć. Pierwotnie przez eutanazje
rozumiano śmierć, w tym znaczeniu dobrą, że pozbawioną cierpień i kończącą wartościowe
spełnione życie. W wieku XIX za sprawą przede wszystkim Francisa Galtona angielskiego biologa
i filozofa termin ten nabrał innego znaczenia i zaczął oznaczać zabiegi uśmiercania ludzi uznanych
za mniej wartościowych by w ten sposób oczyścić gatunek ludzki. Takie brzmienie eutanazji
przyjął, odwołując się do ideologii nierówności ludzi ze względów rasowych, narodowościowych
i innych ruch nazistowski. Eutanazja była w doktrynie nazizmu eufemizmem oznaczającym
masowe mordowanie ludzi uznanych za niewartych życia. Obecnie termin eutanazja dotyczy
generalnie rzecz biorąc sytuacji chorego nieuleczalnie, który cierpi żyjąc dalej i dylematu lekarza
czy poddać go terapii, która jest dla pacjenta wielkim cierpieniem i prowadzi jedynie do
przedłużenia życia czy spowodować bądź dopuścić do jego śmierci. Najogólniej możemy ją
określić jako sytuacje podjęcia przez lekarza decyzji skutkującej skróceniem życia pacjenta ze
względu na czyjąś ocenę, że śmierć pacjenta będzie lepsza a dokładnie mniej zła dla niego niż
dalsze zmaganie się z chorobą.
Podział na eutanazję czynna i bierną. Ta pierwsza polega na aktywnym działaniu lekarza
skutkującym skróceniem życia, ta druga polega na zaniechaniu zabiegów zmierzających do
podtrzymania życia. Ze względu na stosunek eutanazji do woli podmiotów biorących udział w akcie
eutanatycznym wyróżnia się eutanazję dobrowolną, która dokonana jest na żądanie ofiary eutanazji
i niedobrowolną, która dokonana jest w sytuacji gdy ofiara eutanazji nie wyraziła swojej woli oraz
eutanazję przymusową dokonywaną wbrew woli ofiary. Wskazane typy eutanazji krzyżują się.
Istotnym problemem jest odróżnienie eutanazji od wspomaganego samobójstwa, które polega na
tym, że ofiara sama dokonuje aktu odebrania sobie życia, jednakże ktoś inny w szczególności lekarz
umożliwia ofierze takie działania. W przypadku podziału eutanazji ze względu na wolę jej ofiary
powstaje pytanie o to jaka wola, z którego momentu, ma być miarodajna. W przypadku eutanazji
niedobrowolnej próbuje się odtworzyć domniemana wolę ofiary. Metoda ta zawodzi jednak
w przypadku osób, które nigdy nie mogły czy nie były w stanie wyrazić swojej woli.
Download