Ekonomia dla przyszłości - Polskie Towarzystwo Ekonomiczne

advertisement
Biuletyn
nr 4/2013
Listopad
ISSN 1507-1383
ISSN 1507-1383
polskiego towarzystwa ekonomicznego
IX Kongres
Ekonomistów Polskich
Ekonomia dla przyszłości
Odkrywać naturę i przyczyny zjawisk gospodarczych
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
1
Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
Lars Peter Hansen Eugene Fama
Robert J. Shiller
str.
16–17
Spis treści
Wstęp. Elżbieta Mączyńska, Bogusław Fiedor
str. 3
temat numeru
IX Kongres Ekonomistów Polskich.
Streszczenia wybranych referatów str. 4–15
wywiad
Nobel z ekonomii 2013 dla Amerykanów:
Hansen, Fama, Shiller
str. 16–17
IX Kongres Ekonomistów Polskich.
Nauki ekonomiczne i praktyka gospodarcza
w zmieniającym się świecie str. 18–23
o nas
str. 28
Seminarium we Vlotho, sierpień 2013 r. –
spotkanie z europarlamentarzystą Elmarem
Brokiem (trzeci od lewej).
prof. Amit Bhaduri
i prof. Kazimierz Łaski
Nagrody
str. 24–25
Adresy Oddziałów PTE
str. 26
Zaproszenia str. 27
Rozmowy o gospodarce
Rozmowy o gospodarce
str. 28
wydarzenia
str.
28–29
Gala z okazji 18. rankingu największych
banków miesięcznika „Bank”
XXII Seminarium we Vlotho „Społeczna gospodarka
rynkowa w Niemczech i integracja europejska”
str. 29–30
Sławomir Czech
Relacje z debat i konferencji str. 30–33
opinie
Wiedza i otwarty umysł
Mariusz Adamiak
str. 34
historia
Ze starodruków
str. 36–37
kwestionariusz ekonomisty
Bogusław Fiedor
str. 31
Profesor
Bogusław Fiedor
2 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
str.
38–39
str. 38–39
Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
Biuletyn PTE
Magazyn bezpłatny
Redakcja nie zwraca materiałów
niezamówionych oraz zastrzega sobie
prawo skracania i redagowania nadsyłanych
tekstów. Redakcja nie zawsze podziela
poglądy i opinie autorów.
Wydawca:
Zarząd Krajowy
Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego
00-042 Warszawa, ul. Nowy Świat 49
Tel. 22 551 54 01, faks 22 551 54 44
www.pte.pl
www.kongresekonomistow.pl
Prezes Zarządu Krajowego:
Elżbieta Mączyńska
[email protected]
Redaktor prowadząca: Iwona Dudzik
Redaguje zespół w składzie:
Artur Pollok, Stanisław Rudolf,
Stanisław Gliński, Paweł Adamczyk,
Michał Plewczyński
Recenzent naukowy: Ryszard Kowalski
Opracowanie graficzne, DTP:
Studio Ling Brett
Korekta:
Firma Korektorska UKKLW:
Katarzyna Szol
Reklama:
Michał Plewczyński
[email protected]
Tel. 22 551 54 40
Druk:
db PRINT POLSKA Sp. z o.o.
Wykorzystano zdjęcia:
z archiwum PTE , alebank.pl (s. 30),
I. Mazurek (s.31), kronenberg.org.pl (s. 31),
PKF Consult (s. 32)
Archiwalne wydania Biuletynu PTE
dostępne na stronie internetowej:
http://www.pte.pl/223_biuletyny_pte.html
Ekonomia dla przyszłości.
Odkrywać naturę i przyczyny
zjawisk gospodarczych.
Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
IX kongres
organizuje 28–29 listopada IX Kongres Ekonomistów Polskich. Stąd też
Ekonomistów
Biuletyn w głównej mierze poświęcony
Polskich
jest temu właśnie przedsięwzięciu.
Poza stałymi blokami tematycznymi
(„Wywiady”, „Wydarzenia”, „Opinie”, „Ze starodruków”, „Kwestionariusz
ekonomisty”) przedstawiamy w nim fragmenty wybranych (spośród ponad
230) referatów kongresowych.
Organizowane co kilka lat kongresy ekonomistów polskich zawsze traktowane były jako niezwykle ważne wydarzenia, dotyczące fundamentalnych
problemów polskiej i globalnej gospodarki oraz nauk ekonomicznych. Jak
wykazuje historia tych kongresów, odbywały się one co kilka lat, w wysoce
zróżnicowanych warunkach społeczno-gospodarczych, a także politycznych, stąd i myśli przewodnie kongresów stanowiły swego rodzaju signum
temporis (vide http://www.kongres.pte.pl/kongres/idea-kongresu.html).
Także obecny – IX Kongres Ekonomistów Polskich – odbywa się w szczególnych warunkach kształtujących się przede wszystkim jako następstwo
globalnego, zapoczątkowanego w latach 2007–2008 w USA kryzysu gospodarczego i finansowego. Dokonujące się w skali globalnej bezprecedensowo głębokie oraz gwałtowne przemiany gospodarcze i społeczne sprawiają,
że ekonomiści stają przed problemami i pytaniami, co do których trudno
o gotowe rozwiązania i jednoznaczne odpowiedzi. Towarzyszą temu ewolucje poglądów, co generuje nowe nurty w teorii ekonomii. Rodzi się wiele
pytań i wątpliwości dotyczących „przyczyn rzeczy”. Nie zna zaś prawdy
i nie ma prawdziwej wiedzy, kto nie zna „przyczyn rzeczy”. Stąd waga ich
rozpoznawania, bowiem scire est rerum cognoscere causas. Wyraża to hasło
IX Kongresu „Ekonomia dla przyszłości. Odkrywać naturę i przyczyny zjawisk gospodarczych”. Celem tego Kongresu jest prezentacja najnowszych
wyników badań naukowych, wymiana na tym tle poglądów oraz doświadczeń ekonomistów reprezentujących środowiska naukowców i praktyków,
polityków oraz przedstawicieli innych dyscyplin nauki. Kongres w takim
ujęciu jest traktowany jako swego rodzaju synteza uczestnictwa ekonomistów polskich w rozwiązywaniu ważnych problemów praktyki życia
gospodarczego.
Koncepcja IX Kongresu Ekonomistów Polskich została przygotowana
przez Radę Programową, stanowiącą szeroką reprezentację środowiska,
złożoną z polskich ekonomistów związanych nie tylko z Polskim Towarzystwem Ekonomicznym i Jego Radą Naukową.
Zachęcamy do lektury Biuletynu, a także – dostępnych na stronie internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego – szczegółowych materiałów kongresowych (http://www.kongres.pte.pl/kongres/).
Bogusław Fiedor
przewodniczący rady naukowej
Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego
Elżbieta Mączyńska
prezes
Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
3
temat numeru
IX Kongres
Ekonomistów
Polskich
IX Kongres
Patronat Honorowy Prezydent Rzeczypo
spolitej Polskiej
Bronisław Komorowski
Ekonomia
dla przyszłości
Odkrywać naturę i przyczyny
zjawisk gospodarczych
Streszczenia wybranych
referatów
Zaproszenie
28-29 Listopada 2013 r.
Hotel Marriott, Warszawa
Pełne teksty referatów na stronie:
http://www.kongres.pte.pl/kongres/aktualnosci,8.html
Polskie Towarzystwo
Ekonomiczne
prof. dr hab. Marek Belka – Narodowy Bank Polski
Dlaczego tylko odkrywać? Lekcje z obecnego kryzysu
dla ekonomii i polityki gospodarczej
Ź
ródła obecnego kryzysu mają
bardzo różnorodny i dość
wszechstronny charakter, ale na
pewno są wśród nich i luki w teorii
ekonomii, i błędy w polityce makroekonomicznej oraz regulacyjnej.
Z tej diagnozy wynikają więc w naturalny sposób postulaty pod adresem
rozbudowy, uzupełnienia i zmian
w teorii, jak również zmiany wprowadzane w instytucjonalnym kształcie i strategiach banków centralnych.
Dyskusja nt. proponowanych terapii
sięga w tej drugiej sferze nawet głębiej i sugeruje konieczność zmian
reguł ingerencji państwa w działalność sektora finansowego, również
tę prowadzoną na skalę międzyna-
rodową. We wszystkich tych obszarach – zmian teoretycznych, zmian
instytucjonalnych oraz zmian w polityce gospodarczej i regulacyjnej –
ekonomiści powinni odgrywać – i już
odgrywają – rolę nie tylko obserwatorów rzeczywistości, lecz także jej
konstruktorów.
prof. dr hab. Grzegorz W. Kołodko – Akademia Leona Koźmińskiego
Nowy Pragmatyzm, czyli ekonomia
i polityka dla przyszłości
E
konomia jest nie tylko sposobem interpretowania przeszłości i analizowania teraźniejszości, ale
musi być też instrumentem odczytywania i kształtowania przyszłości.
Z jednej strony powinna pokazywać
bieg nieuniknionych przyszłych procesów społeczno-gospodarczych oraz
ich styków z kulturą i technologią,
z polityką i środowiskiem, do któ-
4 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
rych trzeba odpowiednio i zawczasu
się przygotowywać. Z drugiej strony
ekonomia przyszłości musi pokazywać uwarunkowania oraz mechanizmy zjawisk i procesów, które zdarzyć
się mogą, ale nie muszą. Dysponując
teoretycznym rozpoznaniem w tej
materii, uruchamiać można oparte
na wiedzy polityki i strategie potrójnie – gospodarczo, społecznie i ekolo-
gicznie – zrównoważonego rozwoju.
W przyszłości dominować będzie
heterodoksja, a sama ekonomia nasiąkać będzie coraz bardziej interdyscyplinarnością. Następnym pokoleniom
potrzebne są gospodarka umiaru
i opisująca ją teoria, w odróżnieniu
od dotychczas dominującej gospodarki albo niedoboru, albo nadmiaru.
Potrzebny jest Nowy Pragmatyzm.
prof. dr hab. Jerzy Hausner – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Globalny kryzys, rewizja teorii ekonomicznej,
nowa polityka gospodarcza
G
lobalny kryzys gospodarczy prowokuje rewizję wielu ustaleń
neoklasycznej teorii ekonomicznej.
Do ekonomii głównego nurtu stopniowo wchodzi wiele składników
ekonomicznej heterodoksji. Tym samym teorie ekonomiczne szerzej niż
w przeszłości przyswajają osiągnięcia
innych nauk społecznych. Jak dotychczas rewizja w obszarze teorii w niewielkim stopniu rzutuje na politykę
gospodarczą. Jeśli już pojawia się tu
coś nowego, to raczej na zasadzie
odświeżenia dawnych i porzuconych
praktycznie koncepcji, czego przykładem może być nowa polityka przemysłowa. Celem referatu jest zastanowienie się nad podstawami polityki
gospodarczej w kontekście aktualnych
poszukiwań teoretycznych i wyzwań
gospodarczych.
prof. dr hab. Zdzisław Sadowski – Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
Rozwój gospodarczy i bieda
W
rozwoju gospodarczym świata obserwuje się rosnące nierówności podziału. Jest to poważne
zagrożenie przyszłości. Przewiduje
się dla świata XXI wieku stopniowe
pogarszanie przeciętnych warunków
życia. Na czele przyczyn jest szybki
przyrost ludności, który podlega własnym prawom. Drugim czynnikiem
jest finansyzacja gospodarki: w relacji
między rynkiem a państwem pojawił
się trzeci partner zwany rynkami fi-
nansowymi, który skomplikował system, powodując jego wynaturzenie
podziałowe i rosnący rozmiar biedy.
Ta nowa sytuacja stwarza wyzwanie
zarówno dla nauki ekonomii, jak i
dla polityki gospodarczej. Za podstawowy warunek zapobieżenia pogarszaniu się poziomu życia uważa
się wielkie porozumienie międzynarodowe, umożliwiające prowadzenie
ogólnoświatowej polityki trwałego
rozwoju. Warunek ten jest jak do-
tąd niespełnialny. Przyjmuje się więc
hipotezę rosnącego zróżnicowania
położenia różnych krajów i wyodrębniania się grup o wyraźnie różnych
programach. Szczególną uwagę poświęca się średniej wielkości krajom
średnio rozwiniętym, które zachowują szansę wysokiego tempa wzrostu i walki z własną polaryzacją pod
warunkiem oparcia na układach integracyjnych (np. Polska w Unii Europejskiej i strefie euro).
Prof. dr hab. Marek Ratajczak – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Ekonomia i edukacja ekonomiczna w dobie
finansyzacji gospodarki
K
ryzys, którego umownym początkiem stał się upadek banku Lehman Brothers we wrześniu 2008 roku,
przyczynił się m.in. do ożywienia dyskusji na temat kondycji nauk ekonomicznych, a zwłaszcza ekonomii jako
zamiast w rozumieniu nauki odkrywającej i tworzącej teoretyczne podstawy
polityki makroekonomicznej. Znaczna
część uczestników tej dyskusji zaczęła
stawiać znak równości między kryzysem gospodarczym a kryzysem ekonomii jako nauki. W tle dyskusji o ekonomii jako nauce pojawiły się także
rozważania o nauczaniu tej dyscypliny
wiedzy. Prezentowane opracowanie
stanowi swoiste résumé poglądów
i zainteresowań autora zarówno pewnymi aspektami kryzysu i przeobrażeń
współczesnej gospodarki rynkowej,
które znajdują wyraz w idei finansyzacji gospodarki, jak i rozwojem ekonomii jako nauki, a także jej nauczaniem
na poziomie szkolnictwa wyższego.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
5
temat numeru
prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska
– Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Instytut Nauk Ekonomicznych PAN
prof. dr hab. Piotr Pysz – Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Białymstoku,
Fachhochschule für Wirtschaft und TechnikVechta/Diepholz/Oldenburg
Liberalizm – neoliberalizm – ordoliberalizm
w
literaturze i publicystyce ekonomicznej występuje współcześnie
pewien zamęt pojęciowy. Pojęcia liberalizm, neoliberalizm oraz ordoliberalizm
nierzadko używane są zamiennie, niemalże jako synonimy, bez dokładnego
sformułowania ich istoty i niezbędnego
rozróżnienia. Kluczem do rozróżnienia
pomiędzy klasycznym liberalizmem,
neoliberalizmem i ordoliberalizmem jest
stosunek do wolności jednostki ludzkiej.
W czasie kolokwium w Paryżuw 1938 roku
Walter Lippmann sformułował tezę, że
głównym powodem wszelkich niepowodzeń myśli liberalnej było skupienie jej wysiłków wokół stałego rozszerzania zakresu
wolności jednostki ludzkiej na rynku. Szło
to – jego zdaniem – w parze z niedostrzeganiem problematyki kształtowania ładu
gospodarczego, w ramach którego wolność
jednostki służyłaby nie tylko niektórym
osobom, ale także realizacji interesów
większości członków społeczeństwa. Po
prawie osiemdziesięciu latach krytyka ta
trafia w sedno współczesnych dylematów
myśli liberalnej. Doktrynę neoliberalną
cechuje bowiem „wolność bez ładu”. Do
przezwyciężenia obecnego kryzysu gospodarki światowej cechującego się nieładem,
chaosem i anarchią konieczne jest zorientowanie polityki gospodarczej na myślenie
w „kategoriach ładu” (Max Weber). Oferuje ją podejmująca problematykę ładu
gospodarczego myśl ordoliberalna. Jej niezbędną we współczesnym świecie główną
ideą jest „wolność w ramach ładu”.
dr Zbigniew Dokurno – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
prof. dr hab. Bogusław Fiedor – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
dr Bartosz Scheuer – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
Metodologiczny dyskurs dotyczący koncepcji systemu
instytucjonalnej równowagi z perspektywy współczesnej
filozofii nauki oraz ekonomii ekologicznej
w
referacie poruszono problematykę systemu instytucjonalnej
równowagi, podejmując próbę krytycznego metodologicznego dyskursu
wokół tej koncepcji. Cel naukowy referatu wyraża się w analizie poszczególnych dominujących kierunków
i szkół metodologicznych przyjętych
we współczesnej filozofii nauki w kontekście ich płodności heurystycznej,
istotnej dla weryfikacji koncepcji systemu instytucjonalnej równowagi
z perspektywy programu badawczego
ekonomii ekologicznej oraz ekonomii
trwałości (ekonomii zrównoważonej).
Przeprowadzone badania teoretyczne
mają posłużyć do weryfikacji hipotezy, będącej treścią szerszego programu
badań autorów poświęconego modelowaniu optymalnych dynamicznych
systemów instytucjonalnej równowagi
dla zrównoważonego rozwoju, realizowanego w ramach grantu NCN w konkursie OPUS 3 (DEC-2012/05/B/
HS4/04170). Hipoteza ta zakłada, iż
skuteczność realizacji celów zrównoważonego rozwoju w ujęciu dynamicznym wynika z jakości (efektywności)
instytucji generujących optymalny
system instytucjonalnej równowagi.
prof. dr hab. Andrzej K. Koźmiński – Akademia Leona Koźmińskiego
Wkład zarządzania we wzrost gospodarczy
w krajach transformacji systemowej
T
ematem artykułu jest wpływ
jakości zarządzania na wzrost
gospodarczy w krajach posocjalistycznej transformacji systemowej. Autor
odwołuje się do wyników World Management Survey. Wyjaśnione jest
miejsce polskich firm w tym badaniu. Zaprezentowana jest sekwencja
6 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
faz rozwoju zarządzania w gospodarkach przechodzących transformację. Szczególnej analizie poddane
są zmiany kulturowe towarzyszące
temu procesowi. Podstawowe znaczenie przypisywane jest przywództwu
transformacyjnemu jako ważnemu
czynnikowi sprawczemu tych zmian.
Artykuł zawiera konceptualizację tak
rozumianego przywództwa transformacyjnego opartą na prowadzonych
przez Autora badaniach. Słowa kluczowe: jakość zarządzania, wzrost gospodarczy, transformacja, przywództwo transformacyjne.
dr Andrzej Arendarski – Krajowa Izba Gospodarcza
Determinanty polskiego wzrostu gospodarczego
o
statni rok uświadomił politykom i większości społeczeństwa, jak niestabilny jest polski
wzrost gospodarczy. Jeżeli mamy
pozostać gospodarczym liderem regionu, musimy odejść od prostego
naśladownictwa i znaleźć odwagę,
by wykorzystać naturalne przewagi.
Punktem wyjścia do rozważań nad
tym, co zrobić, aby Polska w global-
nej gospodarce nie była podrzędnym
graczem, jest reinterpretacja wizji
dobrobytu głoszonej przez Adama
Smitha w XVIII wieku. Uniwersalne pojęcia, jak pokój, niskie podatki
czy sprawny wymiar sprawiedliwości,
są równie ważne dla współczesnej
gospodarki, jak były 300 lat temu.
Stopień komplikacji współczesnej
ekonomii, zarówno jako nauki ex ca-
thedra, jak i stosowanych w praktyce
modeli jest tak wysoki, że nauka ta
coraz częściej pomija czynniki społeczne jako determinanty wzrostu
gospodarczego. Autor stara się zidentyfikować najważniejsze z nich
i wskazać, jak mogą się one przyczynić do poprawy pozycji Polski wśród
konkurencyjnych gospodarek państw
wysoko rozwiniętych.
prof. dr hab. Janusz Czapiński – Uniwersytet Warszawski
Prof. dr hab. Tomasz Panek – Szkoła Główna Handlowa
Warunki i jakość życia Polaków
W
wynikach tegorocznej edycji
Diagnozy Społecznej nie ma
w dalszym ciągu w wielu miarach subiektywnej jakości życia przejawów kryzysu.
Wzrósł w stosunku do 2011 roku o 1 pkt
proc. – do 81% – odsetek Polaków bardzo
i dosyć szczęśliwych; 79% (tyle samo co
dwa lata temu) pozytywnie ocenia całe
swoje dotychczasowe życie.
Chociaż realny dochód gospodarstw
domowych spadł o 5%, a dochód osobisty o 1%, to wzrósł z 74% do 76%
odsetek gospodarstw domowych deklarujących, że stałe dochody pozwalają
im zaspokoić bieżące potrzeby, wzrosło
też wyposażenie gospodarstw w różnego rodzaju dobra, spadł odsetek zadłużonych, a wzrósł procent posiadających
oszczędności.
Nastąpił jednak niewielki spadek satysfakcji z większości aspektów życia.
prof. dr hab. Stanisław Flejterski – Uniwersytet Szczeciński
Ekonomia – finanse i zarządzanie w perspektywie
metodologicznej i interdyscyplinarnej
G
łównym celem pracy jest próba
zaprezentowania autorskiego
podejścia do kwestii metodologicznego statusu współczesnych nauk
ekonomicznych: ekonomii, finansów
i zarządzania. Nauki ekonomiczne nieprzypadkowo uważane są za
najbardziej nieścisłe wśród ścisłych
i najbardziej ścisłe wśród nieścisłych.
Myślą przewodnią jest stwierdzenie,
że te trzy dyscypliny – mimo różnic –
więcej łączy niż dzieli. Ekonomia, finanse i zarządzanie są w gruncie rze-
czy jednością, granice między nimi są
płynne. Chodzi o poszukiwanie kompromisu między niezbędną w nauce
specjalizacją a postulatem integracji
nauk. Nauki ekonomiczne znajdują
się współcześnie, zwłaszcza w kontekście konsekwencji kryzysu zapoczątkowanego w roku 2008, w stadium
poszukiwania nowych odpowiedzi
na stare i nowe pytania. Dotyczy to
również Polski i polskiej gospodarki,
stojącej przed wieloma poważnymi
wyzwaniami. W pracy ukazane są re-
lacje między wymienionymi trzema
dyscyplinami, a także relacje między
nimi a pozostałymi dyscyplinami
i subdyscyplinami z zakresu nauk
społecznych i humanistycznych oraz
tzw. nauk ścisłych. W podsumowaniu
zaprezentowana jest koncepcja tzw.
complexity theory, nowej postulowanej subdyscypliny i jej potencjalnych
przewag jako metody objaśniania coraz bardziej złożonej rzeczywistości
ekonomicznej.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
7
opinie
temat numeru
dr Łukasz Hardt – Uniwersytet Warszawski
Spór o realizm w filozoficznej refleksji nad ekonomią
W
artykule rekonstruuje się dyskusję pomiędzy realistyczną filozofią ekonomii a instrumentalizmem,
konstruktywnym empiryzmem, logicz-
nym pozytywizmem i perspektywą retoryczną. W tekście dowodzi się tezy, że
realistyczna filozofia ekonomii jest tą,
która w sposób adekwatny przedstawia
praktykę badawczą ekonomii, a to m.in.
dlatego, iż filozofia ta w sposób właściwy
opisuje rzeczywistość, którą przedmiotem swojej analizy czynią ekonomiści.
prof. dr hab. Krzysztof Jajuga – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
Nauka o finansach – nowe wyzwania metodyczne
P
rzemiany w ostatnim ćwierćwieczu
w światowej gospodarce, a przede
wszystkim na rynku finansowym,
spowodowały zakwestionowanie podstawowych teorii nauki o finansach.
W referacie przedstawione są najważniejsze zmiany i ich wpływ na istniejące teorie. Pierwsza teza referatu głosi,
że rozwój nauki o finansach powinien
w najbliższych latach wynikać ze
zmian w rzeczywistości, które to zmiany nie są dostatecznie odzwierciedlone
w badaniach naukowych. Druga teza
głosi, iż nie są możliwe ukształtowanie
się uniwersalnego paradygmatu nauki
o finansach czy też konstrukcja uniwersalnego modelu poznawczego bądź
decyzyjnego. W referacie poruszane
są również dwie istotne kwestie metodyczne. Pierwsza z nich dotyczy roli
narzędzi matematycznych w teoriach
finansowych. Kluczowe znaczenie ma
tu ryzyko modelu, tzn. ryzyko wynikające ze stosowania nieadekwatnego
modelu w świecie rzeczywistym. Druga istotna kwestia metodyczna dotyczy
związków między dyscypliną finansów
a niektórymi koncepcjami wywodzącymi się z kilku innych dyscyplin, takich
jak: biologia, psychologia i socjologia.
prof. dr hab. Jerzy Kleer – Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” przy Prezydium PAN
Rozwój imitacyjny: zalety i wady
R
eferat poświęcony jest analizie doświadczeń, a także pewnym wątkom
teoretycznym związanym z teorią imitacji a odnoszącą się do procesów ekonomicznych i technicznych. Po pierwsze,
analizie teoretycznej, a także praktycznej, poddane zostaną głównie kwestie
związane z mechanizmami umożliwiającymi oraz upowszechniającymi pro-
ces imitacyjny, zarówno ekonomiczny,
jak i techniczny. Po drugie, szczególna
uwaga poświęcona zostanie podmiotom
imitującym (państwu, przedsiębiorcom,
a także gospodarstwom domowym) oraz
obszarom i dziedzinom, które mają
(mogą, muszą ) być poddane imitacji.
Po trzecie, przedmiotem analizy będą
warunki i korzyści związane z procesem
imitacyjnym. Po czwarte, analiza procesu imitacyjnego wymaga zwrócenia
szczególnej uwagi na potencjalne i rzeczywiste wady procesu imitacyjnego.
Uwzględnione zostaną nie tylko ograniczenia ekonomiczne i techniczne,
ale przede wszystkim kulturowe, które
w wielu przypadkach przekreślają korzyści związane z procesem imitacyjnym.
prof. dr hab. Bożena Klimczak – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
Ludzie i ekoni. Psychologizm i racjonalizm w ekonomii
O
d kilku dziesięcioleci trwa
ofensywa psychologii wobec
ekonomii. Intensywne badania eksperymentalne dotyczące decyzji zachowań, postaw, motywów i stanów
poznawczych w działalności gospo8 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
darczej doprowadziły do wyodrębnienia się psychologii ekonomicznej
i do rozwoju standardowej problematyki ekonomii realizowanej w ramach
modelu wyjaśniania. Niektórzy badacze zjawisk i procesów gospodar-
czych widzą szansę rozwoju ekonomii
w konwergencji z psychologią, ale są
również przedstawiciele stanowiska
konfrontacyjnego, którzy przyszłości
ekonomii upatrują w porzuceniu jej
dorobku na rzecz psychologii.
prof. dr hab. Jerzy Wilkin – Uniwersytet Warszawski
Ekonomia wolności i ekonomia zniewolenia.
Kiedy ekonomia sprzyja poszerzaniu ludzkiej wolności,
a kiedy ją ogranicza?
Z
arówno teorie ekonomiczne,
jak i proponowane przez ekonomistów systemy gospodarcze,
mechanizmy i rodzaje polityki gospodarczej są zazwyczaj umocowane
w warstwie aksjologicznej. Kategoria
wolności odgrywa bardzo ważną rolę
w tych założeniach. Wolność gospodarcza jest jednakże tylko jednym
z wymiarów (składników) ludzkiej
wolności. Celem referatu jest prze-
śledzenie tego, w jaki sposób określone teorie ekonomiczne i wynikające
z nich implikacje praktyczne sprzyjają poszerzaniu ludzkiej wolności,
a kiedy ją ograniczają. Ważnym zadaniem przeprowadzonej analizy
jest pokazanie, jak pojawiające się
w przeszłości doktryny ekonomiczne
zawłaszczały niektóre sfery wolności
wyznaczane i regulowane przez wartości i mechanizmy nienależące do
domeny gospodarowania i ekonomii.
Rozważania te mogą częściowo przynajmniej wyjaśnić źródła niezadowolenia i frustracji związanej z kryzysową sytuacją, w jakiej znalazły
się całe społeczeństwa bądź liczne
grupy społeczne w ostatnich latach.
Jest to też przyczynek do dyskusji
o stanie współczesnej ekonomii i jej
roli w rozwiązywaniu ważnych problemów społecznych.
prof. dr hab. Andrzej Wojtyna – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Czy kryzys w teorii ekonomii jest głębszy
niż w gospodarce?
W
początkowym okresie kryzysu ekonomia głównego
nurtu okazała się dosyć bezradna
w próbach wyjaśnienia jego przyczyn, mechanizmów propagacji,
potencjalnych skutków oraz niezbędnych narzędzi. W rezultacie
ekonomia jako dyscyplina naukowa
stała się obiektem dosyć powszechnej krytyki nie tylko zewnętrznej,
ale i ze strony własnego środowiska
naukowego. Powstało wrażenie, że
musi dojść do radykalnej rekonstrukcji sposobu uprawiania ekonomii i do zmiany układu sił nie
tylko między szkołami głównego
nurtu, lecz także między głównym
nurtem a szkołami heterodoksyjnymi. Kolejne lata kryzysu pokazały
jednak, że prawdopodobieństwo
takiej rekonstrukcji wyraźnie zmalało. Celem referatu jest próba
poszukiwania odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało. W myśl
pierwszej hipotezy przyczyną było
szybkie i – ogólnie rzecz biorąc
– skuteczne zastosowanie tradycyjnych i niekonwencjonalnych
metod, które ograniczyło skalę zjawisk kryzysowych. Zgodnie z drugą
hipotezą badania szkół heterodoksyjnych są zbyt rozproszone i słabo
zaawansowane, by mogły zaproponować spójną alternatywną teorię.
Omówiona będzie też trzecia hipoteza, w myśl której kryzys i formułowane wobec ekonomii zarzuty
stały się bardzo silnym impulsem
do wypełniania luk w wiedzy teoretycznej i empirycznej, co stępiło
ostrze krytyki. W referacie przedstawione zostaną też najbardziej
obiecujące wyniki najnowszych
badań oraz perspektywy dalszego
rozwoju ekonomii.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
9
opinie
temat numeru
prof. dr hab. Adam Noga – Akademia Leona Koźmińskiego
Państwo jako dźwignia przychodów
gospodarstw domowych
W
referacie analizuje się cztery
wielkie nurty teoretyczne wyjaśniające rolę państwa w gospodarce:
1) zawodności i niekompletności rynków, 2) kosztów regulacji, 3) efektywnościowych przewag współpracy nad
konkurencją oraz 4) lobbowania na
rzecz interwencji państwowej. Analizuje się również spory publicystyczne
dotyczące roli państwa w gospodarce,
prowadzone nie tylko przez publicystów, ale i przez wielu wybitnych ekonomistów akademickich, uważających
często tę formę dyskusji za bardziej
przydatną i płodniejszą. W referacie
wskazuje się, że zarówno te cztery kluczowe nurty teoretyczne, jak i ogromnie
bogata publicystyka nie wyjaśniają dobrze przyczyn angażowania się państwa
w gospodarkę od drugiej połowy XIX
wieku do dzisiaj ani też pożądanych
kierunków zmian tego zaangażowania.
Proponuje się więc autorską teorię państwa w gospodarce, nazywaną teorią
państwa constans, w świetle której państwo może i powinno realizować długookresowe cele wyemancypowanych
w XXI wieku gospodarstw domowych,
najważniejszych podmiotów i regulatorów gospodarki.
dr Jakub Borowski – Szkoła Główna Handlowa
dr Piotr Maszczyk – Szkoła Główna Handlowa
Globalny kryzys finansowy a ewolucja modelu
kapitalizmu w Polsce
W
ybuch globalnego kryzysu finansowego podważył przekonanie o efektywności rynkowych mechanizmów koordynacji (zwłaszcza na
rynkach finansowych) i uwypuklił znaczenie problemu zawodności rynku.
W konsekwencji popyt na działania
państwa, polegające na uzupełnieniu
rynkowego mechanizmu koordynacji mechanizmem biurokratycznym,
znacząco wzrósł. Przykładem takich
działań są zmiany instytucjonalne zachodzące w Unii Europejskiej
(wprowadzenie tzw. sześciopaka oraz
tworzenie unii bankowej) i w Polsce
(utworzenie spółki Polskie Inwestycje
Rozwojowe). Celem nowych rozwiązań wprowadzanych w krajach UE
jest zmniejszenie ryzyka powstania
nierównowag w gospodarce (baniek
spekulacyjnych) i towarzyszącej im
zwiększonej zmienności produkcji i za-
trudnienia. Ponadto nowe instytucje
mają umożliwiać państwu wywieranie
wpływu na kierunki i zakres długoterminowej alokacji kapitału. Wprowadzenie tych instytucji oznacza de
facto, iż istotnej transformacji ulega
również model kapitalizmu istniejący
w Polsce. Kierunki i zakres tej transformacji na tle innych krajów UE, a także ocena trwałości tych zmian będą
przedmiotem niniejszego referatu.
dr Andrzej Kondratowicz – Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Uniwersytet Warszawski
Wolność gospodarcza a teoria zmiany instytucjonalnej
E
konomia nie dysponuje jeszcze
spójną teorią zmiany instytucjonalnej. Wiele ważnych zagadnień oczekuje rozstrzygnięcia. Jednym z nich jest
endo- bądź egzogeniczność samych
instytucji oraz procesu ich zmian (co
można widzieć jako konfrontację podejścia hayekowskiego i euckenowskiego).
To z kolei prowadzi do konieczności
rozważenia związków między instytucjami formalnymi a nieformalnymi,
10 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
zwłaszcza tempa zmian jednych i drugich. Każda teoria wymaga empirycznej
weryfikacji. Z wyboru – lub braku lepszego narzędzia – za numeryczną charakterystykę matrycy instytucjonalnej
danej gospodarki często przyjmujemy
indeks wolności gospodarczej. Choć
umożliwia on empiryczne badanie
wpływu instytucji na wyniki gospodarowania, co jest postępem w stosunku
do walrasowskiej ortodoksji, jednak ma
swoje ograniczenia. Tylko w niewielkim
stopniu odzwierciedla instytucje nieformalne oraz nie oddaje różnic w jakości
instytucji podobnych morfologicznie.
W rezultacie indeks wolności gospodarczej, choć przydatny w empirycznej
weryfikacji elementów teorii zmiany
instytucjonalnej, nie jest wystarczający
i musi być uzupełniony jakościową analizą instytucji nieformalnych i dobroci
rządzenia (good governance).
Prof. dr hab. Andrzej Sławiński – Narodowy Bank Polski
Granice globalizacji: przypadek strefy euro
W
zrost globalizacji jest z natury okupiony zmniejszeniem
się zakresu autonomii polityki gospodarczej w poszczególnych krajach. Tworzy to wybór pomiędzy
korzyściami z rosnącej globalizacji
i kosztami, jakie niesie ze sobą rezygnacja z możliwości wykorzystywania krajowej polityki pieniężnej
i fiskalnej, by pomagać gospodarce
utrzymywać się na ścieżce zrówno-
ważonego wzrostu. Koszty ograniczonej autonomii krajowej polityki
gospodarczej są szczególnie wysokie
w okresach kryzysów. Możliwość ich
zmniejszenia zależy od zwiększania
się zakresu współpracy politycznej na
szczeblu międzynarodowym i tworzenia mechanizmów redystrybucji
dochodów na rzecz krajów najsilniej
dotkniętych kryzysem. Niedawne
doświadczenia strefy euro zilu-
strowały powyższą zależność. Brak
współpracy politycznej i utworzenia
dzięki niej mechanizmów udzielania dostatecznie skutecznej pomocy
krajom najsilniej dotkniętym kryzysem stworzył sytuację, w której
część państw członkowskich strefy
euro poniosła znaczne koszty wcześniejszej rezygnacji z możliwości
prowadzenia polityki stabilizacyjnej
na szczeblu krajowym.
prof. dr hab. Julian Auleytner – Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Janusza Korczaka w Warszawie
Aktywna polityka społeczna bez własności prywatnej?
W
ąskie rozumienie polityki
społecznej jako współcześnie
dobroczynnej działalności państwa
o rozwiniętej funkcji opiekuńczej
wydaje dominujące w debatach nad
relacjami państwo – obywatel. Autor
przedstawia alternatywną koncepcję
rozumienia polityki społecznej. Referat, odwołując się do społecznej
gospodarki rynkowej (art. 20 konstytucji), koncentruje się na ustrojowym podejściu do polityki społecznej
z odniesieniem do własności prywatnej (spółdzielczej, komunalnej)
jako formy stopniowego uwalniania
(odciążania) państwa od jego uciążliwej i kosztownej funkcji opiekuńczej. Autor poszukuje odpowiedzi na
kluczowe pytanie o samozaradność
i samozatrudnialność obywateli,
które to cechy mają fundamentalne
znaczenie dla konkurencyjności polskiej gospodarki w świecie. W procesie tym wskazuje na stan średni jako
kluczowy akcelerator gospodarki.
prof. dr hab. Stanisław Rudolf – Uniwersytet Łódzki
Oportunistyczne postawy związków zawodowych
i ich wpływ na generowanie kosztów transakcyjnych
R
osnące zainteresowanie oportunizmem zawdzięczamy nowej
ekonomii instytucjonalnej, która
z jego ograniczania uczyniła ważny
sposób podnoszenia efektywności
przedsiębiorstwa. Opracowanie dotyczy wpływu związków zawodowych na
generowanie kosztów transakcyjnych,
które stanowią pochodną ich postaw
oportunistycznych. Organizacje te
generują niższe koszty w krajach
wysoko rozwiniętych, gdzie działają
dojrzałe instytucje ładu korporacyjnego. Wyższe koszty generują w kra-
jach postkomunistycznych, gdzie
ich postawy czy zachowania oportunistyczne są zdecydowanie bardziej
wyraziste. Pewien wpływ na takie ich
postawy w krajach postkomunistycznych wywierają również pracodawcy
oraz ich organizacje.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
11
opinie
temat numeru
prof. dr hab. inż. Witold Kwaśnicki – Uniwersytet Wrocławski
Keynes wiecznie żywy! Czy aby na pewno?
W
referacie (artykule) przedstawiona zostanie krytyczna
analiza teorii Johna Maynarda Keynesa i keynesizmu z perspektywy
austriackiej szkoły ekonomii. Czy
prawdziwa jest opinia, że „Keynes
nadal żyje (intelektualnie)” (to słowa
Alana S. Blidera z Princeton University)? Rozważona zostanie kwestia,
czy w rozważaniach teoretycznych
i w praktyce gospodarczej powinniśmy polegać na rozwiązaniu Keynesa
(zaproponowanym przez J.M. Keynesa) czy raczej myśleć o rozwiązaniu keynesizmu, odejściu od koncepcji zaproponowanych przez Keynesa
i w następnych dekadach rozwijanych przez jego zwolenników.
prof. dr hab. Marian Gorynia – Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu
Ewolucja pozycji gospodarki polskiej w gospodarce
globalnej i w gospodarce Unii Europejskiej
W
referacie zostanie przeprowadzona analiza zmian pozycji gospodarki polskiej w gospodarce światowej
oraz pozycji gospodarki polskiej w gospodarce Unii Europejskiej. W odniesieniu
do pozycji gospodarki polskiej w gospodarce światowej uwzględniony zostanie
okres analizy 1990–2011 oraz dodatkowo
zostaną wyodrębnione lata 2003–2011
(w celu zachowania porównywalności
z analizą dotyczącą pozycji gospodarki
polskiej w gospodarce Unii Europejskiej).
Rozważania odnoszące się do miejsca gospodarki polskiej w gospodarce Unii Europejskiej będą obejmować okres 20032011. Analiza odnosząca się zarówno do
gospodarki światowej, jak i do gospodarki
Unii Europejskiej będzie dotyczyć przede
wszystkim takich aspektów, jak: produkt
krajowy brutto, eksport, importu, ZIB
przychodzące, ZIB wychodzące. Osobna część referatu zostanie poświęcona
zarysowaniu perspektyw odnośnie do
kształtowania się analizowanych pozycji
w przyszłości. Udzielona zostanie w niej
odpowiedź na pytanie: jak w średnim
i długim okresie będzie prawdopodobnie
ewoluować pozycja gospodarki polskiej
w gospodarce globalnej oraz odpowiednio w gospodarce Unii Europejskiej?
dr Artur Pollok – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
dr Ryszard Kowalski – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
mgr Michał Michorowski – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Bieda i wykluczenie społeczne w Polsce na tle krajów
Unii Europejskiej. Tendencje i wyzwania
O
d 2005 r. odsetek osób zagrożonych
ubóstwem w krajach UE waha się
między 16,3% a 17,2%. W Polsce stopa
zagrożenia ubóstwem kształtuje się na
poziomie zbliżonym do jej średniego
poziomu dla wszystkich krajów członkowskich – w 2012 r. wynosiła 17,1%.
Przeciętnie w całej UE w sferze ubóstwa relatywnego żyje co piąte dziecko
oraz ok. 16 na 100 osób w wieku co
12 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
najmniej 65 lat. Zagrożenie ubóstwem
jest ponadto szczególnie silne wśród:
1) osób bezrobotnych (blisko 50%);
2) gospodarstw domowych z 1 osobą
dorosłą i dziećmi pozostającymi na jej
utrzymaniu (ok. 35%); 3) gospodarstw
domowych z 2 osobami dorosłymi i 3
lub więcej dziećmi na utrzymaniu (ok.
25%); 4) gospodarstw domowych 1-osobowych (ok. 25%); 5) osób nieposia-
dających żadnego wykształcenia lub posiadających wykształcenie co najwyżej
na poziomie 2 (ok. 23–24%). Finansowaniu programów zwalczania ubóstwa
w krajach UE służy przede wszystkim
Europejski Fundusz Społeczny. Państwa członkowskie UE są zobligowane do przeznaczenia co najmniej 20%
środków z tego funduszu na działania
w kwestii włączenia społecznego.
prof. dr hab. Eugeniusz Kwiatkowski – Uniwersytet Łódzki
mgr Przemysław Włodarczyk – Uniwersytet Łódzki
Instytucje rynku pracy i polityka makroekonomiczna
a zatrudnienie w krajach OECD w okresie
globalnego kryzysu
P
rzedmiotem artykułu są skutki globalnego kryzysu dla zatrudnienia
w krajach OECD. Podjęta jest nie tylko próba identyfikacji tych skutków
w poszczególnych krajach, ale przede
wszystkim próba objaśnienia ich zróżnicowanych rozmiarów. Szczególną uwagę
w tym objaśnieniu zwrócono na pytanie,
jaką rolę odgrywają tutaj instytucje rynku
pracy i polityka makroekonomiczna państwa, a w szczególności prawna ochrona
zatrudnienia i umowy o pracę na czas
określony. Analiza statystyczna wykazała,
że globalny kryzys gospodarczy przekładał się na sytuację panującą na rynkach
pracy krajów OECD, powodując spadki
zatrudnienia i wzrosty bezrobocia. Zmiany rozmiarów zatrudnienia w poszczególnych krajach oraz jego determinant
były jednak zróżnicowane. Weryfikacja
ekonometryczna hipotez przedstawionych w części teoretycznej opracowania
w oparciu o dane roczne z lat 2005–2012
dla 26 krajów OECD wykazała, że PKB
i płace realne były istotnymi czynnikami
determinującymi rozmiary zatrudnienia
w analizowanym okresie. Potwierdzono
również hipotezę o istnieniu nieliniowej (U-kształtnej) zależności pomiędzy
elastycznością zatrudnienia względem
PKB a stopniem restrykcyjności prawnej
ochrony zatrudnienia oraz udziałem zatrudnienia na czas określony.
Prof. dr hab. Barbara Liberda – Uniwersytet Warszawski
Finansowanie akumulacji w Polsce
przez oszczędności krajowe i zagraniczne
W
artykule analizujemy relację między
stopą oszczędzania w Polsce i poziomem akumulacji krajowej oraz badamy
źródła względnej stagnacji makroekonomicznej stopy oszczędzania po roku 2000,
w okresie przed wstąpieniem Polski do Unii
Europejskiej, po jej wstąpieniu i w czasie
światowego kryzysu finansowego. Badanie wykazuje: przesunięcie oszczędności
makroekonomicznych w Polsce od gospodarstw domowych do przedsiębiorstw, rosnące znaczenie transferów kapitałowych
zza granicy, w tym z Unii Europejskiej, dla
skali zadłużania się gospodarki za granicą
i akumulacji oraz wpływ kapitałowego segmentu systemu emerytalnego w Polsce na
wahania stóp oszczędzania gospodarstw
domowych, sektora finansowego i rządu.
Na podstawie analizy makroekonomicznej
i wyników równoległej, autorskiej analizy
mikroekonomicznej stopy oszczędzania
gospodarstw domowych wnioskujemy na
temat tendencji zmian stopy oszczędzania
w przyszłości. Słowa kluczowe: oszczędności, akumulacja, transfery kapitałowe,
przedsiębiorstwa, gospodarstwa domowe,
rząd, Polska, Unia Europejska
Prof. dr hab. Jan Jakub Michałek – Uniwersytet Warszawski
Nowy nurt w teorii handlu międzynarodowego i jego
znaczenie dla analizy skutków integracji walutowej
w krajach Europy Środkowo-Wschodniej
W
artykule analizujemy relację między stopą oszczędzania w Polsce i poziomem akumulacji krajowej oraz badamy źródła
względnej stagnacji makroekono-
micznej stopy oszczędzania po roku
2000, w okresie przed wstąpieniem
Polski do Unii Europejskiej, po jej
wstąpieniu i w czasie światowego
kryzysu finansowego. Badanie wy-
kazuje: przesunięcie oszczędności
makroekonomicznych w Polsce od
gospodarstw domowych do przedsiębiorstw, rosnące znaczenie transferów kapitałowych zza granicy,
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
13
temat numeru
w tym z Unii Europejskiej, dla skali
zadłużania się gospodarki za granicą i akumulacji oraz wpływ kapitałowego segmentu systemu emerytalnego w Polsce na wahania stóp
oszczędzania gospodarstw domo-
wych, sektora finansowego i rządu.
Na podstawie analizy makroekonomicznej i wyników równoległej, autorskiej analizy mikroekonomicznej
stopy oszczędzania gospodarstw
domowych wnioskujemy na temat
tendencji zmian stopy oszczędzania w przyszłości. Słowa kluczowe:
oszczędności, akumulacja, transfery
kapitałowe, przedsiębiorstwa, gospodarstwa domowe, rząd, Polska,
Unia Europejska
prof. dr hab. Anna Krajewska – Uniwersytet Łódzki
prof. dr hab. Stefan Krajewski – Uniwersytet Łódzki
Kontrowersje wokół płacy minimalnej
P
łaca minimalna jest w Polsce relatywnie niska. Nie jest więc zaskoczeniem, że związki zawodowe od
kilku lat zabiegają o jej podniesienie
do 50% płacy przeciętnej. Napotykają
jednak stanowczy opór pracodawców.
Nieprzychylna płacy minimalnej jest
też postawa rządu, polityków, mediów, a także wielu naukowców. Przeciwnicy płacy minimalnej najczęściej
wysuwają liczne zarzuty wskazujące,
że jej wzrost szkodzi gospodarce.
W referacie, w oparciu o dane statystyczne i wyniki badań, została podjęta polemika z tymi zarzutami. Artykuł rozpoczyna się od krótkiego rysu
historycznego i pokazania istoty płacy
minimalnej w głównych nurtach teorii ekonomii. Zawiera też dane statystyczne dotyczące kształtowania się
płacy minimalnej i jej relacji do płacy
przeciętnej w krajach Unii Europej-
skiej. Następnie przedstawione są
główne wnioski wynikające z badań
nad wpływem płacy minimalnej na sytuację na rynku pracy. Końcowa część
referatu zawiera dane statystyczne
dotyczące polskiej gospodarki. Stanowią one podstawę do wykazania, że
obecny poziom płacy minimalnej nie
szkodzi gospodarce, czyli nie wpływa
na wzrost bezrobocia i inflacji.
prof. dr hab. Ewa Okoń-Horodyńska – Uniwersytet Jagielloński
Europejska polityka innowacji:
przerost formy nad treścią?
Z
godnie z założeniami endogenicznych modeli wzrostu nowa
wiedza jako źródło innowacji nie
pochodzi spoza gospodarki, ale jest
wynikiem świadomych decyzji rządu
i przedsiębiorstw. W tym kontekście polityka innowacji powinna być
traktowana jako kluczowa zarówno
w uruchamianiu, z sukcesem, potencjałów tkwiących w narodowym
i regionalnych systemach innowacji, w osiąganiu znaczących pozycji
14 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
w konkurencyjnym układzie świata,
jak i podnoszeniu jakości życia obywateli. Europejskie aspiracje realizacji tak ambitnych celów formułowane w strategiach, priorytetach,
„innometryce”, a prezentowane
w tomach dokumentacji, nie tylko
nie zapewniły UE lepszego miejsca
w światowej czołówce, ale co gorsze,
wschodzące potęgi Południa mogą
ten europejski marsz do innowacyjnego przywództwa poważnie osłabić.
Czy więc zabieganie o to, by wszystkie kraje UE realizowały rozwój
w oparciu o innowacje, w ogóle ma
merytoryczne podstawy? Czy można
zaplanować innowacje, jak próbuje
to od lat robić KE? Mówienie o innowacjach nie zastąpi ich realizacji
i w tym sensie europejska polityka
innowacji wydaje się tracić treści na
rzecz formy, co ma także konsekwencje dla Polski. Wskazane kwestie stanowią przedmiot artykułu.
prof. dr hab. Stanisław Owsiak – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Dylematy interpretacyjne przy ocenie sytuacji
finansowej państwa
T
eza referatu: zjawisko stylizowania faktów ekonomicznych
negatywnie wpływa na możliwości
kształtowania procesów gospodarczych i społecznych, stanowi ważne
wyzwanie dla nauk ekonomicznych.
W referacie dokonana zostanie analiza dylematów związanych z rozbieżnymi ocenami obiektywnie występujących zjawisk gospodarczych,
w tym finansowych. Przyczyny rozbieżności mogą leżeć w fałszowaniu
informacji źródłowych, w kreatywnej sprawozdawczości, w różnej
interpretacji zjawisk przez różne
szkoły ekonomiczne. Wysoki fiskalizm w jednych krajach nie wpływa
negatywnie na gospodarkę, w innych
– przeciwnie. Rozbieżne oceny dotyczą bezpiecznego poziomu długu
publicznego. W przypadku Polski
obserwujemy diametralnie różną
interpretację oszczędności gospodarstw domowych zgromadzonych
w OFE. Nie można wykluczyć politycznych i doktrynalnych przyczyn
stylizowania faktów rzutujących na
błędną ocenę sytuacji finansowej
państwa. Rozpoznanie tego zjawiska
jest trudne, gdyż rządy mogą negatywnie wpływać na dane wyjściowe,
stanowiące podstawę oceny sytuacji
finansowej państwa. W referacie
podjęta zostanie próba zidentyfikowania wskaźników odpornych na stylizowanie faktów ekonomicznych.
prof. dr hab. Teresa Lubińska – Uniwersytet Szczeciński
Ewolucja zasad finansów publicznych wobec
kryzysu finansów publicznych w Polsce z 2009 r.
S
kutki kryzysu finansów publicznych w Polsce z 2009 r. oraz tendencje globalizacyjne wywołują dyskusję badaczy i praktyków na temat
konsolidacji finansów publicznych,
a tym samym na temat roli zasad finansów publicznych. Celem artykułu
jest ocena rozwoju mechanizmów
prawnych unijnych i krajowych sprzyjających realizacji zasad finansów
publicznych na poziomie makrozarządzania, jak i na poziomie mikrozarządzania w instytucjach sektora
rządowego, samorządowego i ubezpieczeń społecznych.
prof. dr hab. Andrzej Czyżewski – Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu
dr hab. Bazyli Czyżewski – Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu
Ziemia i jej renty w nowym paradygmacie
rozwoju rolnictwa
Z
akwestionowanie dotychczasowej
formuły postępu w rolnictwie stanowi przesłankę sformułowania nowego
paradygmatu jego rozwoju. Gdy okazało
się, iż rolnictwo industrialne nie zapewnia oczekiwanych efektów ekonomicznych, zrodziła się idea rolnictwa zrównoważonego. Warunkiem upowszechnienia
tego nowego modelu jest uznanie, że dla
rozwoju rolnictwa ważne są nie tylko do-
bra rynkowe, ale także publiczne. W krajach wysoko rozwiniętych takie zmiany
świadomości zachodzą pod wpływem
ewolucji piramidy potrzeb polegającej
na rosnącym udziale potrzeb wyższego
rzędu. Część z nich może być zaspokojona poprzez dobra publiczne związane
z czynnikiem ziemi, które paradoksalnie
są kreowane nie poprzez dodatkowe nakłady kapitału, ale dzięki ograniczeniu
intensywności produkcji. Nowe użyteczności ziemi, tworzone samoistnie,
tj. bez dodatkowych nakładów kapitału
i pracy, są waloryzowane poprzez instytucje lub rynek. Powyższy mechanizm
nie ma podstaw teoretycznych w żadnej
z klasycznych teorii renty gruntowej, co
stanowi przesłankę do opracowania nowej koncepcji renty w warunkach paradygmatu zrównoważonego rozwoju.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
15
wywiad
Nobel z ekonomii 2013 dla Amerykanów:
Hansen, Fama i Shiller
Sylwetki tegorocznych noblistów przedstawia Elżbieta Mączyńska, prezes PTE
Jakub Dymek: Bodajże Paul Krugman
powiedział kiedyś, że Nobel ekonomiczny to jedyna nagroda, którą mogą dostać
trzy osoby o zupełnie różnych poglądach.
Czy tak było w tym roku?
Elżbieta Mączyńska: Tak. Trzech tegorocznych nagrodzonych łączy to, że
zajmują się rynkiem kapitałowym, ale
reprezentują dość zróżnicowane poglądy
i specjalizacje. Eugene Fama jest profesorem finansów, a Lars Peter Hansen – profesorem ekonomii, obydwaj wywodzą się
z Uniwersytetu Chicago. Natomiast Robert J. Shiller jest wykładowcą ekonomii
Uniwersytetu Yale. Nagroda im. Alfreda
Nobla została przyznana tej trójce za empiryczne badania cen aktywów, przy czym
w badaniach tych każdy z noblistów bazuje na innych założeniach. W odróżnieniu
od Famy i Hansena, koncentrujących się
na miarach ryzyka i podejścia do niego,
Shiller uwzględnia aspekty behawioralne
i niedoskonałości rynku. Bada szczegółowo ceny nieruchomości i publikuje tzw.
indeks Shillera, obrazujący zmiany tych
cen. Nagroda dla Roberta Shillera cieszy
mnie szczególnie, także dlatego, że jego
książka Zwierzęce instynkty, napisana
wspólnie z innym noblistą George’em
Akerlofem, została wydana po polsku.
George Akerlof dostał Nobla już w 2001
roku (razem ze Stiglitzem i Spence’em –
za analizę rynków z asymetrią informacji).
Wydawało mi się niesprawiedliwością, że
wśród noblistów wciąż nie ma Shillera,
choć pojawiał się w dokonywanych przez
różne ośrodki typowaniach kandydatów,
m.in. publikowanych przez Reutersa.
A dlaczego Shiller jest interesujący ?
Bo jest przedstawicielem ekonomii
behawioralnej, stanowiącej inspirację dla
rozwoju ekonomii złożoności, która w odróżnieniu od ekonomii neoklasycznej,
ekonomii głównego nurtu, otwarta jest
na dorobek innych dyscyplin, w tym psychologii, historii, antropologii i in. Shiller
od lat przeciwstawia się tzw. autystycznej
ekonomii, nieuwzględniającej złożoności
zachowań człowieka w procesie gospodarowania. Ekonomista ten nie ogranicza
16 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
się do analiz czysto ekonomicznych, lecz
wchodzi w sferę psychologii. Od dawna
podkreśla, że ekonomia zanadto poszła
w kierunku zmatematyzowania, poszukiwania czystości metodologicznej, jakby
zapomniano o tym, że jest ona nauką społeczną, nauką o ludziach w procesie gospodarowania, powinna zatem uwzględniać zachowania ludzi. Takie poglądy
zyskują na znaczeniu po okresie dość bezkrytycznej fascynacji modelami matematycznymi. Paul Krugman, który uzyskał
noblowskie laury w roku wybuchu kryzysu, czyli w 2008, ocenił, że ekonomia zeszła na manowce, bo ekonomiści błędnie
utożsamiali piękno – zaklęte w przekonująco wyglądającej matematyce – z prawdą. Robert Shiller, który słynie z badań
nad zachowaniami i racjonalnością inwestorów giełdowych, zwraca uwagę, że
choć mamy modele matematyczne, to
człowiek nie zawsze zachowuje się racjonalnie. Jako ludzie kierujemy się emocjami, instynktami i bywa, że zachowujemy
się całkowicie nieracjonalnie. Nierzadko
ulegamy instynktom stadnym: gdy wszyscy sprzedają akcje, to i my sprzedajemy
– ogarnia nas strach, panika – a gdy wszyscy kupują, to i my kupujemy. A przecież
racjonalne byłoby kupowanie akcji, gdy
inni w panice gremialnie je wyprzedają.
Gdy bowiem duża podaż akcji zderzy się
z mizernym popytem na nie, wówczas
ich ceny spadają. Można je nabyć tanio,
po bardzo korzystnych dla nabywców, niskich cenach. Kiedy zaś akcje w owczym
pędzie są gremialnie kupowane, to wówczas opłaca się je sprzedawać, bo wysoki
popyt winduje ich ceny. Tymczasem nierzadko inwestujący na giełdzie papierów
wartościowych postępują odwrotnie. Zyskują na tym rekiny finansowe. Na rynku
kapitałowym nader często płotki pożerane są przez rekiny.
Analitycy, specjaliści od modeli matematycznych są bezradni, gdy pojawia
się wielka bańka rynkowa, co eksponuje
Shiller. Tak się stało w 2008 roku. Wybuchł kryzys, który całkowicie zanegował
fundamentalną dla ekonomii głównego
Lars Peter
Robert
Eugene Fama J. Shiller
Hansen
nurtu hipotezę efektywnego rynku, założenie, że rynek jest doskonały i zdmuchnie każdą bańkę rynkową, przywracając
równowagę. Takie założenie przyjął nawet
Robert Lucas, uhonorowany laurami noblowskimi w 1995 r. za rozwój i zastosowanie hipotezy racjonalnych oczekiwań.
Noblista ten ogłosił w 2003 roku, czyli
na pięć lat przed wybuchem kryzysu globalnego, że problem zapobiegania depresjom gospodarczym został już całkowicie
rozwiązany i to w kontekście wszystkich
praktycznych aspektów (central problem
of depression-prevention [has] been solved, for all practical purposes). Robert
Shiller podważa hipotezę racjonalnych
oczekiwań. Podkreślając, że finanse mają
fundamentalne znaczenie w działalności
człowieka, i uznając, że mają tu zastosowanie precyzyjne prawa matematyczne,
Shiller zwracał jednak uwagę także na
znaczenie czynników trudno mierzalnych, niepoddających się precyzyjnym
pomiarom, czynników wynikających
z ludzkiej natury. Autystyczna ekonomia
głównego nurtu, ekonomia wysoce zmatematyzowana czynniki takie niemalże
ignoruje. Robert Shiller przypomina tym
samym, że ekonomia jest nauką społeczną. Wykazuje, że próby upodobnienia jej
do matematyki – królowej nauk – są przeciwskuteczne.
Modele ekonomiczne okazały się zupełnie nieprzydatne?
Są przydatne i to bardzo. Sama je stosuję
i jestem autorką modeli matematycznych,
modeli predykcji bankructwa. Jednak
model nie może być wyrocznią, jest tylko
narzędziem. Jeśli w modelu matematycznym przyjęte zostaną błędne założenia, to
i wynik będzie nieprawidłowy. Ktoś kiedyś
porównał modele matematyczne do maszynki do mielenia mięsa: co się włoży – to
się wyjmie. Dlatego też do modeli matematycznych należy podchodzić – podobnie jak do innych narzędzi – z należytą
ostrożnością. Jak każde narzędzie, także
modele matematyczne wymagają rozważnego stosowania. Trzeba je obudować
analizą jakościową, a ta w ostatnich dekadach została zmarginalizowana.
Innym problemem jest przełożenie
ekonomii na praktykę. Jak dowodzi Joseph
Stiglitz, ekonomia stała się najbardziej
zagorzałą cheerleaderką wolnorynkowego
kapitalizmu. Obnażył to kryzys. Zatem
przy całej swojej dolegliwości ma on też
pozytywne strony. Przede wszystkim kryzys otwiera oczy i sprzyja głębszym refleksjom, przewartościowaniom poglądów,
zmianom ocen. Pod wpływem kryzysu
zwrócono m.in. uwagę na potrzebę dohumanizowania ekonomii. Czy to się uda?
Nie wiadomo. Ale widać już symptomy
tego, że coś zaczyna się zmieniać. I dzieje
się to właśnie dzięki takim ekonomistom
jak m.in. Robert Shiller, który podkreśla,
że kryzysy finansowe odzwierciedlają błędy systemu finansowego i niedoskonałości rynku, a jeśli finanse mają się rozwijać,
to powinny lepiej służyć ludziom.
Czym zajmują się Lars Peter Hansen
i Eugene Fama, dwaj pozostali nobliści?
Hansen na podstawie badań matematyczno-statystycznych bada m.in. relacje
między sektorem finansowym i realną
gospodarką. Tego typu badania są nie do
przecenienia, zwłaszcza w kontekście tego,
co się wydarzyło w gospodarce globalnej
i co obnażył kryzys. Obecnie cały świat
odczuwa skutki przerostu, hipertrofii
sektora finansowego, czyli pójścia w spekulację. Te skutki to na przykład degradacja klasy średniej w USA, jej ubożenie
w wyniku niskiej dynamiki wynagrodzeń.
A przecież popyt tworzą masy – jeśli nie
mają pieniędzy, to popyt się kurczy. Wąska grupa zawłaszczająca ogromną część
kapitału ma zaś problemy z jego lokowaniem. Krańcowa użyteczność pieniądza
spada. Trudno to bogactwo kapitałowe
wykorzystać w pełni. Ileż bowiem można
zjeść przysłowiowego kawioru? W takiej
sytuacji kapitał znajduje ujście w inwestycjach spekulacyjnych. Spekulacja jest
atrakcyjna, także jako rodzaj hazardu.
Hansen pisze o tych zależnościach, choć
pisze też – w zgodzie ze szkołą chicagowską – że dalszy rozwój sektora finansowego jest konieczny.
W odróżnieniu od Shillera, Eugene
Fama, uznawany za głównego twórcę
Nie ma nic
gorszego niż
uznanie, że istnieją
jedynie słuszna
doktryna i jedynie
słuszne poglądy.
hipotezy efektywnego rynku, nie kwestionuje efektywności rynku. Trudno się
temu dziwić, jak też temu, że w 2007
roku wyznał, że słowo „bańka” doprowadza go do szału. Bańki bowiem, z którymi rynek sobie nie radzi i których nie
zdmuchuje w porę, przeczą wykreowanej
przez Famę hipotezie.
I tu właśnie mamy do czynienia z rozdźwiękiem między nagrodzonymi ekonomistami, od którego rozpoczęliśmy
naszą rozmowę. Shiller nie jest jak typowi ekonomiści ze szkoły chicagowskiej.
Uważa, że sektor finansowy nie musi –
a może nawet nie powinien – rozwijać
się w nieskończoność.
Owszem, Shiller jest bardziej niż Hansen zdystansowany do sektora finansowego. Generalnie nobliści różnią się poglądami i niektórzy nie szczędzą sobie
w związku z tym rozmaitych złośliwości.
I tak np. Robert Solow – laureat Nagrody
Nobla z 1987 r. za wkład w teorię wzrostu
gospodarczego – zarzucając jednostronność Miltonowi Friedmanowi (nagrodzonemu w 1976 roku za osiągnięcia w dziedzinie analizy konsumpcji, historii i teorii
monetarnej oraz za przedstawienie złożoności polityki stabilizacyjnej), wyraził się
dość sarkastycznie: Everything reminds
Milton Friedman of the money supply.
Everything reminds me of sex, but I try to
keep it out of my papers. Zarazem wspomniany przez Pana na wstępie naszej
rozmowy inny noblista, Paul Krugman
(nagrodzony za analizę wzorców handlu
i lokalizacji działalności gospodarczej)
przytacza tę wypowiedź Solowa na swoim
blogu, w pełni się z nią identyfikując.
Z podobną sytuacją jak w tym roku mieliśmy do czynienia w roku 1974, kiedy
nagrodą podzielili się Friedrich Hayek
i Gunnar Myrdal, ekonomiści i teoretycy
bardzo mocno od siebie oddaleni...
I to jest pozytywne! Nie ma nic gorszego niż uznanie, że istnieją jedynie słuszna doktryna i jedynie słuszne poglądy.
Nie ma nic gorszego niż doktrynalizacja.
Miażdży ona bowiem przestrzeń do dyskusji i stawiania nowych pytań.
Co ten Nobel mówi nam o dzisiejszej
debacie ekonomicznej? Wszyscy nagrodzeni zajmują się rynkiem kapitałowym,
reprezentują amerykańskie uczelnie i generalnie zachodnią perspektywę. No i są
mężczyznami...
W 2009 roku zaskoczeniem był Nobel dla Elinor Ostrom. Ekonomistka ta
przed uzyskaniem noblowskich laurów
była raczej mało znana. Zajmowała się
kwestiami własności wspólnej, eksponując jej zalety. Jej poglądy były niechętnie
przyjmowane przez wielu ekonomistów,
także w krajach dokonujących transformacji ustrojowej pobrzmiewała krytyka
decyzji Komitetu Noblowskiego o przyznaniu nagrody Ostrom. Tymczasem
okazuje się, że idea spółdzielczości i idea
wspólnej własności w wielu krajach rozwija się z powodzeniem (np. w Szwecji),
a w wielu innych się odradza. Dotyczy to
także Polski – np. młodzi rodzice zakładają spółdzielnie, wymieniają się wózkami i innymi akcesoriami dla dzieci. Organizowane są też spółdzielnie zakupów
hurtowych, dzięki czemu nabywcy mogą
unikać płacenia wysokich cen w handlowej sieci detalicznej.
A co ta nagroda znaczy dla ekonomii?
Zmieniałaby wiele, gdyby dzieła przynajmniej niektórych noblistów były powszechnie znane i studiowane, czytane
i uwzględniane w polityce gospodarczej.
Ale tak niestety nie jest. John Kenneth
Galbraith, zapytany pod koniec swego
życia, dlaczego nie dostał nigdy Nagrody Nobla, odpowiedział ironicznie, że
nie dostał i nie dostanie, ponieważ pisze przystępnym językiem – a ci, którzy
dostają Nobla, piszą tak, żeby dać pracę
rozlicznym tłumaczom i interpretatorom
przekładającym ich książki na język zrozumiały dla maluczkich.
Gdyby jednak studiowano np. Shillera, być może uniknięto by zachowań
stadnych. Gdyby studiowano Stiglitza,
rozumiano by lepiej asymetrię informacyjną i być może nie doszłoby do kryzysu
z 2008 roku. Takie lektury to przestroga,
choć nawet nobliści nie mają patentu na
nieomylność.
(Rozszerzona wersja wywiadu dla Jakuba Dymka z „Dziennika Opinii” Krytyki
Politycznej – publikacja za zgodą Redakcji
„DO” KP, http://www.krytykapolityczna.
pl/artykuly/gospodarka/20131029/maczynska-nawet-noblisci-nie-maja-patentu-nanieomylnosc)
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
17
wywiad
IX Kongres
Ekonomistów Polskich
Nauki ekonomiczne i praktyka gospodarcza
w zmieniającym się świecie
Rozmowa z profesor Elżbietą Mączyńską,
prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego
Iwona Dudzik: Kongresy Ekonomistów Polskich każdorazowo odbywały
się pod innym hasłem przewodnim,
nawiązującym do najważniejszych problemów w praktyce i teorii ekonomii.
Czy debata obecnego, IX Kongresu
będzie skoncentrowana na kwestiach
teoretycznych?
Elżbieta Mączyńska: Każdy z organizowanych co kilka lat przez Polskie
Towarzystwo Ekonomiczne kongresów
nawiązywał do stanu ekonomii jako
dyscypliny nauki. Celem IX Kongresu Ekonomistów Polskich, podobnie
jak poprzednich, jest prezentacja najnowszych wyników badań naukowych,
wymiana na tym tle poglądów oraz
doświadczeń ekonomistów reprezentujących środowiska naukowców, praktyków i polityków. Dyskurs taki powinien
zaowocować syntetycznym obrazem
obecnej i prognozowanej sytuacji w teorii ekonomii oraz w praktyce gospodarczej, z uwzględnieniem fundamentalnych wyzwań globalnych i lokalnych
(także w kontekście rozwoju innych niż
ekonomia dyscyplin nauk społecznych
i humanistycznych).
Rzeczywiście, obecny Kongres zorientowany jest przede wszystkim na
debatę na temat stanu i kierunków
rozwoju ekonomii, na „ekonomię przyszłości”. Tematykę te dyktuje życie i to,
co się dzieje na gruncie teorii ekonomii.
18 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
Trafnie ujmuje to prof. Marek Belka,
uznając, że źródła obecnego kryzysu
wynikają m.in. z luk w teorii ekonomii
i błędów w polityce makroekonomicznej
oraz regulacyjnej, co w naturalny sposób
wskazuje na potrzebę rozbudowy, uzupełnień i zmian w teorii, a także w praktyce. Debata na ten temat od dawna
prowadzona jest w Polskim Towarzystwie Ekonomicznym i szczegółowo
relacjonowana na stronie internetowej,
przede wszystkim w ramach seminariów
z cyklu „Czwartki u Ekonomistów” oraz
„Forum Myśli Strategicznej”. W ramach
seminariów przedkongresowych odbyła
się m.in. dyskusja nad – korespondującą
z przewodnią myślą IX Kongresu Ekonomistów – najnowszą książką Grzegorza Kołodki pt. „Dokąd zmierza świat.
Ekonomia polityczna przyszłości”.
Pytanie o stan i kierunki rozwoju
ekonomii jest tym bardziej ważne, że
kryzys globalny (wciąż jeszcze niezażegnany, ewoluujący od kryzysu finansowego poprzez kryzys gospodarczy aż po
kryzys zadłużenia) sprawił, iż reputacja
ekonomii jako nauki, a tym samym reputacja ekonomistów, doznała pewnego
uszczerbku. Na pocieszenie można jedynie stwierdzić, że ekonomia nie jest
tu wyjątkiem. Błędy towarzyszą – i to
od zarania – także innym dyscyplinom,
w tym naukom medycznym, biologicznym, astronomii. Doskonale odzwier-
ciedla to np. przewrót kopernikański.
Błędy uczą, są czymś naturalnym. O ile
jednak błędy badawcze są nieuniknione i zrozumiałe, o tyle nie można tego
powiedzieć o doktrynalizacji nauki.
A w ekonomii do niej doszło.
Doktrynalizacja w każdej dziedzinie
marginalizuje tak w nauce ważny sceptycyzm i nie sprzyja obiektywnym ocenom
rzeczywistości. Sceptycyzm warunkuje
rozwój nauki, prawem i obowiązkiem
naukowca jest wątpić. Zdoktrynalizowanie ekonomii silnie eksponuje chociażby Joseph Stiglitz, uhonorowany
Nagrodą Nobla w 2001 roku za analizę
rynków z asymetrią informacji. w opublikowanej niedawno przez PTE książce
„Freefall”, zarzuca ekonomistom ślepą
wiarę w wolne rynki, przez co ekonomia
przemieniła się „w najbardziej entuzjastyczną cheerleaderkę wolnorynkowego
kapitalizmu”. Na kwestie te zwraca
też uwagę John Bogle, amerykański
znawca sektora finansowego w książce
„Dość”. Autor ten wskazuje również na
nieprawidłowości w gospodarce, które
są następstwem zdoktrynalizowania
ekonomii i bezkrytycznej wiary w efektywność rynku. Żyjemy w świecie,
w którym zbyt wielu spośród nas nic
już chyba nie wytwarza. Handlujemy
tylko kawałkami papieru, wymieniając
między sobą tam i z powrotem akcje
i obligacje, przy okazji wypłacając za to
naszym finansowym krupierom prawdziwe fortuny – stwierdza Bogle.
W wyniku kryzysu poważnie ucierpiała przede wszystkim renoma ekonomistów reprezentujących nurt mo­ne­­ta­­­­rystyczny i tzw. chicagowską szkołę ekonomii, uznawaną za wylęgarnię
noblistów. Robert Skidelsky, profesor
ekonomii i członek brytyjskiej Izby
Lordów konstatuje, że obarczona fundamentalizmem rynkowym oraz wiarą
w niezawodność i efektywność rynku
chicagowska szkoła ekonomii nigdy nie
była bardziej słaba i bezradna niż dziś.
Skidelsky uznaje przy tym, że szkoła ta
w pełni sobie na to zasłużyła. Toczące
się w związku z kryzysem spory na temat
ekonomii wyraźnie uwydatniają, że żadna teoria nie jest dziś lepsza od innych.
Wśród ekonomistów wciąż utrzymują
się silne podziały poglądów i nie ustają
spory na ten temat.
Czego dotyczą te spory? Czy one
oznaczają, że współczesna teoria ekonomii nadąża z wyjaśnianiem rzeczywistości gospodarczej? Czy świat
ekonomii wyciągnął wnioski z kryzysu
zapoczątkowanego w 2008 roku?
Niezgodności poglądów są w każdej
dziedzinie nauki zjawiskiem absolutnie naturalnym, motorem jej rozwoju. Ostre spory mają miejsce nie tylko
wśród ekonomistów, lecz także wśród
historyków, filologów, a nawet fizyków. Kontrowersje i starcia stanowią
niezbędny element życia naukowego.
Istotne jest jednak, żeby nie były one
destrukcyjne, by nie prowadziły do
zdoktrynalizowania. Przy tym ważne
jest, aby w porę wyciągać z nich właściwe wnioski.
Na kształt i przedmiot obecnych sporów między ekonomistami wyraźnie
rzutują doświadczenia i nauki płynące
z globalnego kryzysu. Kryzys ten wyeksponował zagrożenia, jakie wynikają z charakterystycznej dla ekonomii
głównego nurtu, ekonomii neoklasycznej, wiary w nieomylność, efektywność
rynku, jak też w nieomylność modeli
matematycznych. Doświadczenia kryzysowe wykazują, że modele takie są
niezbędnym, wielce użytecznym narzędziem w ekonomii, ale nie powinny być
wyrocznią, bóstwem. Wymagają starannego uzupełnienia o analizy jakościowe.
Próby upodobnienia ekonomii do matematyki, królowej nauk, z jej przejrzystością i elegancją analityczną, zawodzą.
Modele matematyczne bazują bowiem
na pewnych założeniach i prawidłowościach. Stąd też w warunkach gwałtownych przemian w gospodarce, narastającej niepewności, w tym niepewności
co do zachowań uczestników rynku, nas
– ludzi – użyteczność takich modeli jest
ograniczona. Jak podkreślał tegoroczny
noblista Robert Shiller, modele, które
w neoklasycznej ekonomii stosowane są
do badania, analizowania i prognozowania rynku, nie uwzględniają istnienia
baniek spekulacyjnych. Stąd też – jak
ocenia Shiller – analitycy tracą orientację, gdy bańka nabiera niebezpiecznych
rozmiarów, i całkiem się gubią, gdy pęka,
Kryzysy
zawsze
otwierają oczy,
negliżując
nieprawidłowości
w systemie
społeczno-gospodarczym.
wywołując kryzys. Ekonomiści praktykujący tzw. ekonomię neoklasyczną nie
mogą rozumieć mechanizmu baniek,
skoro zakładają, że rynek to miejsce,
w którym racjonalni gracze podejmują
oparte na wiedzy decyzje i ustalają racjonalne wartości dóbr. Z pewnością
w teorii ekonomii uwzględniane są lekcje płynące z kryzysu, choć przedstawiciele różnych szkół ekonomicznych
wyciągają z nich niejednakowe wnioski.
Niedawno ukazała się książka Josepha
Stiglitza pt. „Cena nierówności”. Kiedy
pierwszy raz ją przeczytałam, wydało mi
się, że tonacją przypomina „Manifest
komunistyczny”. Dokładniejsza lektura
przekonuje jednak do zawartej w książce argumentacji na temat poważnych
zagrożeń dla świata wynikających z narastających nierówności dochodowych.
Także polscy ekonomiści wskazują na
tego typu zagrożenia. Wiele miejsca
w swoich publikacjach poświęcał tej
kwestii przede wszystkim Tadeusz Kowalik. Kwestie nierówności eksponuje
także Grzegorz Kołodko, wskazując, że
jedną część świata gospodarczego cechują dramatyczne, trwałe niedobory,
a w drugiej części mamy do czynienia
z gospodarką nadmiaru. Stąd też Grzegorz Kołodko proponuje model gospodarki umiaru. To całkowicie odmienna
koncepcja w stosunku do obecnego modelu konsumpcjonizmu wykreowanego
za oceanem i imitowanego w Europie,
w tym przede wszystkim w nowych krajach rynkowych.
Kryzysy zawsze otwierają oczy, negliżując nieprawidłowości w systemie społeczno-gospodarczym. Dotyczy to też
obecnego kryzysu. Uwydatnił on m.in.
negatywne skutki, jakie wynikają z anomii społecznej. Tym samym wyeksponował znaczenie systemu wartości, w tym
wartości moralnych, etyki. W ramach
nurtu neoliberalnego kwestie te pozostawiane są rynkowi. Okazuje się jednak,
że mechanizm rynkowy w tym obszarze
zawodzi. Wiara w niezawodność rynku
sprawiła, że kwestie etyki zostały zmarginalizowane, co przejawiało się nawet
w programach nauczania. Dlatego też
warto tu przypomnieć, że w starożytBiuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
19
temat numeru
ności, począwszy od Arystotelesa, ekonomia traktowana była jako dział etyki.
Podsumowując, można stwierdzić, że
kryzys sprzyja poszukiwaniom nowych,
innych niż fundamentalizm rynkowy,
pól analitycznych, zorientowanych na
głębsze refleksje społeczno-ekonomiczne. Wynikają z tego nowe wyzwania
i dla teoretyków, i dla praktyków życia
gospodarczego, a zwłaszcza dla polityki
społeczno-gospodarczej.
Czy środowisko ekonomistów ma
wpływ na politykę gospodarczą realizowaną przez rząd?
Powinno mieć i to tym większy, im
bardziej świat jest nieprzewidywalny
i pełen talebowskich czarnych łabędzi.
Istotne jest zwłaszcza wykorzystywanie wiedzy ekonomistów w identyfikowaniu potencjalnych długofalowych
zagrożeń
społeczno-gospodarczych,
pożądanych i niepożądanych głównych
trendów zmian społeczno-gospodarczych, a przede wszystkim najmniej
przewidywalnych obszarów ryzyka. Jest
to warunkiem prawidłowego wyznaczania priorytetów w polityce społecznogospodarczej oraz doboru kierunków
i narzędzi tej polityki. Wskazuje to na
rolę, jaką powinny odgrywać badania
strategiczne, strategiczne instytucje
doradcze i think tanki. Polska jest chyba jedynym krajem w UE, który nie
ma ośrodków studiów strategicznych
z prawdziwego zdarzenia. Niemcy mają
ich kilkanaście (niemalże w każdym landzie). Rząd i parlament niemiecki dysponują, na bieżąco aktualizowanymi,
alternatywnymi, wieloscenariuszowymi
prognozami kroczącymi kreowanymi
przez te ośrodki. Rząd w Berlinie regularnie otrzymuje od tych ośrodków analizy, zarówno w kontekście krajowym, jak
i międzynarodowym, i z nich korzysta.
W Polsce zlikwidowano funkcjonujące
w latach 1997–2006 Rządowe Centrum
Studiów Strategicznych, zapewniające
obsługę rządu w sprawach programowania strategicznego, prognozowania
rozwoju gospodarczego i społecznego
oraz zagospodarowania przestrzennego
kraju. Zlikwidowano także, powołaną
20 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
w 1994 roku z inicjatywy ówczesnego
wicepremiera Grzegorza Kołodki, funkcjonującą w latach 1994–2006, Radę
Strategii Społeczno-Gospodarczej przy
Radzie Ministrów (RSSG). Pracami
RSSG kierował prof. Jan Mujżel. Ja byłam sekretarzem tej rady. Był to zespół
całkowicie niezależnych naukowców,
którzy wskazywali rządzącym zagrożenia, w tym przede wszystkim długoterminowe, dla społeczeństwa i gospodarki.
Rada przedstawiła rządowi kilkadziesiąt
raportów, m.in. dotyczących systemów
emerytalnych, reformy centrum. Warto tu przypomnieć, że w latach 90. XX
wieku, kiedy przygotowywano wprowadzenie OFE, RSSG przestrzegała
– i to w kilku raportach – że nie wolno
społeczeństwu zafundować takiego asymetrycznego systemu, w dodatku przymusowego, w którym OFE mają zagwarantowane opłaty i zyski, a ryzyko strat
w pełni obciąża przyszłych emerytów.
Niestety, większość zawartych w raportach RSSG rekomendacji nie doczekała się realizacji. Rząd bowiem podlega
terrorowi cyklu wyborczego, co przydaje racji opinii, że dla polityków liczą
się nie tyle losy przyszłych pokoleń, ile
losy przyszłych wyborów. Nie sprzyja to
rozwojowi kultury myślenia strategicznego. W związku z tym ze strony rządu
nie ma większego zapotrzebowania na
raporty strategiczne, uwzględniające
dłuższy horyzont czasowy.
Niedostatki myślenia strategicznego
mają także związek z tym, że uczelnie
prawie nie kształcą specjalistów ds.
prognozowania. Można to potraktować
jako efekt niechęci do planowania, niechęci mającej źródła w minionym ustroju. Jednak zważywszy na upływ czasu,
za przyczynę tej niechęci można też
uznać bezkrytyczną wiarę w niezawodność rynku. Skoro zaś, według takiego
myślenia, rynek uznaje się za niezawodny – prognozy długoterminowe nie
są traktowane jako niezbędne. Takie
podejście jednak okazuje się zwodnicze, co wyeksponował spektakularnie
globalny kryzys. Wykazał, że w warunkach cechującej współczesny świat narastającej niepewności niezbędne jest
myślenie strategiczne. Jedne z najważniejszych funkcji refleksji strategicznej
i prognoz to wczesne ostrzeganie przed
zagrożeniami oraz identyfikowanie nowych trendów i obszarów potencjalnego
ryzyka. W Polsce obecnie cały ciężar
myślenia strategicznego spoczywa na
Ministerstwie Rozwoju Regionalnego,
a to nie wystarcza, mimo że resort ten
czyni sporo, aby refleksje strategiczne
znajdowały zastosowanie w praktyce.
Sceptycy co do potrzeby myślenia
strategicznego w polityce społecznogospodarczej znajdują argumentację
w cechach ekonomii. Bowiem w naukach społecznych – a do nich należy ekonomia – nigdy nie można mieć
pewności. Jak podkreśla współautor
książki pod symptomatycznym tytułem „Ekonomia wiedzy niedoskonałej”
Roman Frydman: Nawet najwybitniejsi
eksperci nie uwolnią nas od niepewności. (…) Nie da się stworzyć sensownej
ekonomii abstrahującej od nieprzewidywalności ludzkich reakcji na sygnały,
informacje, polecenia, bodźce.
Może właśnie to przyświeca niektórym rządzącym w ich odwrocie od
myślenia strategicznego. Marginalizacja takiego myślenia dotyczy też Unii
Europejskiej. Natomiast w przeciwieństwie do tego Azjaci, a zwłaszcza Chińczycy, przywiązują dużą wagę do prognoz i przewidywań naukowych.
Wystarczy chociażby wskazać tu na
dzieło „The New Asian Hemisphere”
(„Nowa azjatycka półkula”) autorstwa
Kishore Mahbubaniego – azjatyckiego
guru nowych idei, prognozującego
schyłek absolutnej dominacji Zachodu i stopniowe przejmowanie roli lidera świata w XXI wieku przez Azję.
Podobną wymowę mają prognozy na
najbliższe 40 lat (do roku 2052) autorstwa Jorgena Randersa „2052: A Global Forecast for the Next Forty Years”,
przedstawione w najnowszym raporcie
Klubu Rzymskiego.
Pytanie o wpływ ekonomistów na
politykę rządu można powiązać z pytaniem szerszym, o wpływ środowisk
i stowarzyszeń naukowych na tę politykę. Warto w tym miejscu wskazać, że we
wrześniu br. odbył się pierwszy w Polsce
Kongres Stowarzyszeń Społeczno-Naukowych. Debata podczas tego Kongresu
wykazała – co było symptomatyczne –
że bez względu na profil stowarzyszenia,
jego reprezentanci, czy to medycy, czy
przedstawiciele nauk technicznych, czy
humanistycznych, zgodnie wskazywali,
iż nasze państwo nie wykorzystuje w dostatecznym stopniu potencjału wiedzy,
zrzeszonych w tych organizacjach ekspertów, naukowców i praktyków. Chętniej zamawiane są ekspertyzy w jednostkach komercyjnych. W warunkach
rynkowego triumfalizmu, tak charakterystycznego dla minionych dekad, kiedy
prawie wszystko jest na sprzedaż, dla
społecznego ruchu naukowego pozostaje coraz mniejsza przestrzeń. W Polsce
od początku transformacji ustrojowej
wyraźne jest kurczenie się działalności towarzystw społeczno-naukowych.
Jest ona wypierana przez organizacje
komercyjne nastawione na możliwie
szybkie i wysokie zyski. Dotyczy to też
doradztwa gospodarczego i edukacji
ekonomicznej. Komercjalizacji w tych
obszarach towarzyszy zjawisko skracania
perspektywy badawczej, zjawisko shorttermizmu. Stąd marginalizacja kultury
myślenia strategicznego, które uwzględnia wieloletnie, perspektywiczne, wykraczające poza bieżące interesy, następstwa dzisiejszych działań i decyzji.
Jak podkreśla jeden z najwybitniejszych współczesnych filozofów Michael Sandel, komercjalizacja nie niszczy
wszystkiego, czego dotknie, ale rynki
Osoby od
początku dobrze
edukowane mają
większe szanse na
dalszą edukację
i kariery zawodowe,
co stanowi źródło
podatkowych
wpływów do
budżetu państwa.
odciskają swoje piętno. Do obecnej sytuacji ruchu społeczno-gospodarczego
w pełni przystaje stwierdzenie tego autora, że komercjalizm nie tylko wyrządza szkody poszczególnym dobrom, ale
również niszczy samą istotę wspólnoty.
Dlatego ważne jest, żeby instytucje
państwowe i politycy chcieli korzystać
z ocen formułowanych przez stowarzyszenia społeczno-naukowe. Ma to znaczenie dla obiektywizacji ocen.
Warto przypomnieć, że od początku
transformacji ekonomiści z Polskiego
Towarzystwa Ekonomicznego wskazywali na konieczność uwzględniania
w przyjmowanych rozwiązaniach długofalowej perspektywy. W 1996 roku grupa
naukowców, z udziałem m.in. Zdzisława
Sadowskiego (ówczesnego prezesa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego),
opracowała „Raport o potrzebie długofalowej strategii w stosunku do kapitału
zagranicznego w Polsce”. W raporcie
tym wskazywano na zagrożenia i ryzyko rozmaitych nieprawidłowości, jakie
mogą wystąpić w procesie transformacji
przy braku długookresowej strategii rozwoju społeczno-gospodarczego Polski.
Ekspertyza ta była zorientowana na przeciwdziałanie takim negatywnym następstwom, jak bankructwa przedsiębiorstw,
bezrobocie, degradacja obszarów popegeerowskich, nieprawidłowości w wycenie prywatyzowanego majątku itp.
Wskazywano na potrzebę pogłębionych
analiz tych kwestii i przygotowania ra-
cjonalnych, efektywnych strategii transformacji rynkowej. Jednak ekspertyza ta
została całkowicie zignorowana zarówno
przez ówczesne władze, jak i przez media. Niedawno nawiązał do niej prof.
Witold Kieżun w swojej najnowszej
książce pt. „Patologia transformacji”,
podkreślając zasadność ostrzeżeń i rekomendacji zawartych w przygotowywanych pod kierunkiem prof. Zdzisława
Sadowskiego ekspertyzach. Ta historia
pokazuje, jak mało było w Polsce przestrzeni do dyskusji nad programem
transformacji rynkowej. Profesor Kieżun ponownie eksponuje to w wywiadzie udzielonym „Dziennikowi Gazecie
Prawnej” pt. „Polska Afryką Europy”
(9–11 listopada 2013 r.).
Dlatego też w Polskim Towarzystwie
Ekonomicznym dokonujemy starań,
aby taka przestrzeń do dyskusji istniała.
Zakładamy bowiem, że każda dyskusja
otwiera pole do nowych pytań i refleksji,
może pełnić rolę swego rodzaju systemu
wczesnego ostrzegania. Zajmujemy się
także sprawami, które w sferze komercji
są nierzadko pomijane albo marginalizowane. Dostrzegając potrzebę myślenia strategicznego i zmian priorytetów
społeczno-gospodarczych, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne nawiązuje do
światowej debaty naukowej z zakresu
prognozowania i zarazem do krajowego
dorobku intelektualnego Rady Strategii
Społeczno-Gospodarczej przy Radzie
Ministrów. Funkcjonowanie RSSG można traktować jako pozytywną odpowiedź
jej członków na pytanie, czy politykom,
rządowi są potrzebni naukowcy. Rada
ta – nawiązując zresztą do opinii klasyka
szkoły liberalnej w ekonomii Friedricha
von Hayeka, ale także Michała Kaleckiego – uznawała, że doradzanie rządom
ma sens tylko wówczas, gdy równocześnie doradza się społeczeństwu. Taka
też idea przyświeca PTE, które zorganizowało przed paroma laty Forum Myśli
Strategicznej wspólnie z Polskim Towarzystwem Współpracy z Klubem Rzymskim. Wyniki jego prac upowszechniane
są m.in. w Biuletynach PTE.
Zajmujemy się strategiami długookresowymi, pokazujemy niebezpieczeńBiuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
21
wywiad
stwa, które wynikają z marginalizacji
długookresowego myślenia strategicznego. Jakie są tego konsekwencje – widać
choćby w demografii. Tak niekorzystnej
sytuacji demograficznej, jaka jest obecnie w Polsce, nie da się poprawić jednym
pociągnięciem pióra. Obecne problemy
występujące w polskiej gospodarce nierzadko wynikają z krótkowzrocznych
decyzji i rozwiązań ukierunkowanych
na bieżące efekty finansowe, bez należytego uwzględnienia perspektywy długookresowej.
Podczas debat w PTE często podnoszona jest kwestia edukacji. To właśnie
ona powinna być strategicznym celem
polityki społeczno-gospodarczej?
Tak. Z badań noblisty z 2000 roku
Jamesa Heckmana wynika np., że do
najbardziej efektywnych nakładów należą nakłady na edukację przedszkolną,
zwłaszcza w środowiskach biednych
i zdegradowanych. Tego typu nakłady
edukacyjne w przyszłości generować
będą wpływy do budżetu. Osoby od początku dobrze edukowane mają większe
szanse na dalszą edukację i kariery zawodowe, co stanowi źródło podatkowych
wpływów do budżetu państwa. Zarazem
osoby wyedukowane rzadziej podlegają
patologiom, przestępczości, rzadziej popadają w bezrobocie, choroby, co zmniejsza wydatki budżetowe. Wyniki tych
analiz są absolutnie bezsporne i spektakularne. Heckman na pytanie, co należałoby zrobić, żeby wyeliminować różnego
rodzaju nieprawidłowości społeczne, i ile
by to kosztowało, odpowiedział, że można by to właściwie osiągnąć bez środków
dodatkowych, gdyż wszystko sprowadza
się do alokacji środków na rzecz zwiększenia nakładów na najwcześniejsze etapy edukacji. Dotyczy to też profilaktyki
zdrowotnej, w tym realizowanej przy
angażowaniu szkół. W ramach pogoni
za krótkookresowymi efektami finansowymi tego typu profilaktyka została
w Polsce niemalże zmarginalizowana.
To pozostawia się indywidualnym decyzjom. Wskazuje to tym samym na znaczenie preferencji w polityce społecznogospodarczej. Potwierdza to też opinię,
22 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
że dysfunkcje współczesnej gospodarki
wynikają z niewłaściwej organizacji systemu społecznego i politycznego, nie zaś
z braku dóbr. I tu właśnie stowarzyszenia mają także swoją rolę do spełnienia.
Mogą uwzględniać te kwestie, których
nie uwzględnia się w podejściu czysto
komercyjnym, uwzględniać perspektywę
długoterminową, wskazywać na dalekosiężne niekiedy następstwa rozmaitych
zaniechań w polityce społeczno-gospodarczej, następstwa demograficzne,
edukacyjne, zdrowotne i inne, za które
zawsze my, jako społeczeństwo, płacimy
w takiej czy innej formie
Jakie są oczekiwania wobec IX Kongresu Ekonomistów Polskich?
Kongres ten ukierunkowany jest na
dyskurs nad istotą i przyczynami przemian oraz nowych zjawisk w gospodarce światowej, regionalnej i krajowej,
z uwzględnieniem wyzwań globalnych
i aspektów prognostycznych. Tym samym zorientowany jest na debatę nad
nowymi nurtami w ekonomii i innych
dyscyplinach w dziedzinie nauk ekonomicznych. Niezbędna jest bowiem pogłębiona refleksja i dyskusja nie tylko na
temat nauk ekonomicznych, lecz także
głównych determinant rozwoju społeczno-gospodarczego, globalizacji, modeli
ustroju społeczno-gospodarczego, innowacyjności, rynku pracy zmian w edukacji, a zarazem na temat destrukcji
oraz rozmaitych dysfunkcji społecznogospodarczych. Na taki właśnie dyskurs
zorientowany jest IX Kongres.
Formuła Kongresu jest szeroka, tak
aby – z jednej strony – umożliwić udział
w nim jak najszerszej grupie uczestników,
w tym ekonomistów polskich przebywających na stałe za granicą, z drugiej zaś
– aby stworzyć sposobność do prezentacji poglądów i dyskusji nad problemami
żywotnymi dla stanu oraz perspektyw
rozwoju nauk ekonomicznych.
Lista bloków tematycznych IX Kongresu jest wynikiem dyskusji, która toczyła się na forum Rady Naukowej PTE
i Rady Programowej. Szczegółowe relacje dotyczące Kongresu, w tym referaty
i stenogramy debat, zamieszczane są na
stronie internetowej PTE, a wybrane
materiały i wyniki debat przedkongresowych także w Biuletynie PTE.
W ramach końcowego etapu prac
związanych z IX Kongresem podjęta zostanie próba sformułowania syntezy jego
dorobku, z uwzględnieniem aspektów
teoretycznych i praktycznych, w tym
postulatów, rekomendacji dotyczących
polityki społeczno-gospodarczej.
Jaką receptę mają polscy ekonomiści
dla rządu na wzrost gospodarczy w kraju i wzrost PKB?
Ta kwestia także będzie przedmiotem debaty kongresowej. Wzrost gospodarczy jest warunkiem sine qua non
poprawy sytuacji społeczno-gospodarczej, zwłaszcza w krajach na dorobku,
a do takich należy Polska. Jednak sam
wzrost PKB nie wystarcza, zwłaszcza
jeśli nie przekłada się on dostatecznie
na poprawę jakości życia... Wiąże się to
z niedostatkami miary, jaką jest PKB.
Zaś sposób pomiaru działań zawsze
rzutuje na jakość, styl i intensywność
pracy, zachowania oraz decyzje tych,
których bezpośrednio lub pośrednio
pomiar ten dotyczy. Jeśli jest on błędny lub niepełny, może prowadzić do
nieprawidłowości w funkcjonowaniu
społeczeństwa i gospodarki. Na niedostatki w obecnym systemie pomiaru
gospodarki i rozwoju społecznego oraz
jakości naszego życia zorientowane są
analizy zawarte w wydanej przez PTE
książce „Błąd pomiaru. Dlaczego PKB
nie wystarcza” autorstwa Jeana-Paula
Fitoussiego oraz dwu noblistów – Josepha E. Stiglitza i Amartya Sena. PKB
obejmuje wyłącznie działania rynkowe.
Przy tym część PKB jest transferowana
za granicę (transfer zysków korporacji
ponadnarodowych i płac pracowników
z zagranicy). Z drugiej strony, napływają też w rozmaitych formach dochody
Polaków pracujących za granicą oraz
funkcjonujących tam polskich przedsiębiorstw. Te przepływy nie są jednak
uwzględniane w PKB. Są natomiast
uwzględniane w rachunku produktu
narodowego, w dochodzie narodowym.
Dochód narodowy będzie np. niższy
niż PKB, jeśli inwestorzy zagraniczni będą transferować zyski do swojego kraju macierzystego. Zyski te są
uwzględniane w PKB, nie zwiększają
jednak siły nabywczej obywateli danego kraju i ogólnie popytu krajowego.
Zatem istotny jest nie tylko wzrost gospodarczy, ale przede wszystkim ważne
są działania na rzecz poprawy jakości
życia i na takie działania powinna być
ukierunkowana polityka społeczno-gospodarcza. Poprzestanie na ocenach
opartych na PKB, bez pogłębionej,
holistycznej analizy, także jakościowej,
może prowadzić do nieuprawnionych
wniosków, skutkujących kosztownymi
błędami w polityce społeczno-gospodarczej. Produkt krajowy brutto bowiem to twardy pomiar ilościowy. Nie
uwzględnia jednak ważnych dla jakości
życia tzw. miękkich wartości, takich jak
np. zaufanie, spokój, estetyka itp. Są
to wartości bez ceny. Tomáš Sedláček
stwierdza w związku z tym, że twarde
niszczy miękkie, a zbyt dużo dokładności może nas oślepić równie skutecznie,
jak zbyt wiele niedookreśleń. Wyjątkowo dobrze przystaje tu Einsteinowska,
zyskująca coraz bardziej na aktualności
(m.in. wskutek postępu internetyzacji,
wirtualizacji gospodarki) maksyma, że
nie wszystko, co się liczy, jest policzalne, i nie wszystko, co jest policzalne, się
liczy. Wprowadzane ostatnio zmiany
w rachunku PKB, w tym jego poszerzanie o wszelkie przejawy działań rynkowych, zarówno legalnych, jak i nielegalnych (poszerzanie m.in. o przemyt
i prostytucję), nie tylko nie eliminują
kontrowersji dotyczących tego miernika,
ale wręcz je nasilają. Dlatego też trudne
do przecenienia są badania zorientowane na racjonalizację pomiaru dokonań
społeczno-gospodarczych. W ramach
podejmowanych na ten temat badań
wskazuje się na potrzebę konstrukcji
zestawu mierników, który ujmowałby
większość tego, co decyduje o dobrobycie społecznym. Przy tym w analizach
i ocenach opartych na PKB powinna
być w większym niż dotychczas stopniu obecna statystyczna miara, jaką jest
mediana. Jest ona bardziej adekwatną
miarą niż wielkości (wskaźniki) średnie,
które zaciemniają skalę zróżnicowania
dochodów (dotyczy to również innych
obszarów dokonań społeczno-gospodarczych). Badacze postulują, żeby
stosowane były wskaźniki, które szerzej
ujmują to, co dzieje się z większością
obywateli (mierniki mediany dochodu),
z najuboższymi (mierniki ubóstwa), ze
środowiskiem (miernik wyczerpywania
się zasobów i degradacji środowiska)
i z równowagą ekonomiczną (mierniki
zadłużenia). Potrzebę tego typu analiz
uznaje też i eksponuje Unia Europejska,
co znalazło m.in. wyraz w skierowanym
do Rady i Parlamentu Europejskiego komunikacie Komisji Europejskiej
z 20 sierpnia 2009 roku zatytułowanym „Wyjść poza PKB. Pomiar postępu
w zmieniającym się świecie”. Następstwem tego jest m.in. Rezolucja Parlamentu Europejskiego z 8 czerwca 2011
roku w sprawie wyjścia poza PKB – pomiar postępu w zmieniającym się świecie. Rezolucja ta jest ukierunkowana na
wdrażanie bardziej wszechstronnych
niż PKB metod pomiaru gospodarki,
dobrobytu i postępu w poszczególnych
krajach.
Analizy ukierunkowane na racjonalizację doboru miar osiągnięć społecznogospodarczych sprzyjają wrażliwości decydentów i poprawności wnioskowania
na temat kierunków rozwoju społeczno-gospodarczego i inwestowania. Jest
to istotne tym bardziej, że w rachunku
PKB nie są uwzględniane perspektywiczne następstwa bieżących decyzji
i osiągnięć, a zwłaszcza dlatego że od kilku dekad gospodarka globalna i wzrost
gospodarczy napędzane są długiem,
co rodzi długookresowe konsekwencje.
Niedostatki PKB jako miary osiągnięć
społeczno-gospodarczych i charakterystyczne dla kilku minionych dekad fetyszyzowanie tej miary sprawiają, że coraz
bardziej krytycznie oceniane są takie
modele polityki gospodarczej, w której
absolutnym priorytetem jest wzrost
gospodarczy. Zarysowywane są wstępne koncepcje tzw. post-PKB-owskich
modeli polityki społeczno-gospodarczej, w których więcej uwagi poświęca
się jakościowym, miękkim czynnikom.
Podejście takie może sprzyjać trwałemu
wzrostowi dobrobytu społecznego, co
powinno być celem polityki społecznogospodarczej każdego kraju. Na teoretyczne i praktyczne działania sprzyjające dobrostanowi kraju i społeczeństwa
zorientowany jest też Kongres Ekonomistów Polskich. Zakładamy, że debata
kongresowa otworzy pole do nowych
refleksji, pytań i kierunkowych propozycji rozwiązań oraz rekomendacji dotyczących najtrudniejszych problemów
społeczno-gospodarczych.
Rozmawiała: Iwona Dudzik
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
23
nagrody
Nagroda im. Skarbka
dla Profesora Kołodko
Polska Akademia Nauk
przyznała profesorowi
Grzegorzowi W. Kołodko
nagrodę w dziedzinie
nauk ekonomicznych
im. Fryderyka Skarbka za
książkę „Dokąd zmierza
świat. Ekonomia polityczna
przyszłości” (wyd. Prószyński
i S-ka, Warszawa 2013).
Wcześniej Komitet Nauk Ekonomicznych PAN stwierdził: „Książka Prof. Grzegorza W. Kołodko „Dokąd zmierza świat. Ekonomia polityczna przyszłości” powinna być
obowiązkową lekturą w kręgach podejmujących decyzje o przyszłości świata i powinna
być również obowiązkową lekturą w szkołach średnich i na wyższych uczelniach.”
Książka jest trzecią częścią swoistej trylogii tego autora. Wcześniejsze to: „Wędrujący świat” (2008) i „Świat na wyciągnięcie myśli” (2010).
Uroczystość wręczenia nagrody odbędzie się 10 grudnia o g. 12 w sali 2116
PKiN (XXI p.)
Toporowski, Jasiński i Kahneman
zdobywcami Economicusów 2013
17 maja br. podczas Warszawskich Targów Książki wyróżnione zostały najlepsze książki
ekonomiczno-biznesowe w konkursie „Dziennika Gazety Prawnej”.
Za najlepszą książkę szerzącą wiedzę ekonomiczną kapituła nagrody z udziałem m.in. prof. Elżbiety
Mączyńskiej uznała zbiór esejów
prof. Jana Toporowskiego Dlaczego gospodarka światowa potrzebuje
krachu finansowego? (wydawnictwo
Książka i Prasa). W kategorii najlepszy poradnik biznesowy zwyciężył
Wiesław Jasiński z książką Nadużycia
w przedsiębiorstwie (wydawnictwo
Poltext). Najbardziej wartościową
zagraniczną książką ekonomicznobiznesową wydaną po polsku zostały
z kolei Pułapki myślenia. O myśleniu
szybkim i wolnym Daniela Kahnemana (wydawnictwo Media Rodzina).
24 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
o nas
Dyplom
przewodniczącego
Rady
Profesorowie Ruslan Grinberg
i Alexander Rubinstein, autorzy wydanej przez Wydawnitcwo
Springer książki „Economic Sociodynamics”, zostali uhonorowani
dyplomem Przewodniczącego Rady
Naukowej Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego.
Nagroda została przyznana za
przedstawienie i rozwijanie nowego nurtu w debacie ekonomicznej.
Dyplom zostanie wręczony podczas uroczystego otwarcia IX Kongresu
Ekonomistów
Polskich
28 listopada br.
Nagroda PTE
im. prof. Edwarda Lipińskiego
Książka pt. Histereza bezrobocia w Polsce Joanny Tyrowicz
otrzymała
nagrodę
im. prof. Edwarda
Lipińskiego w 2013 r.
Nagroda jest przyznawana corocznie
za książkę wnoszącą
nowe wartości do dorobku nauk ekonomicznych w Polsce,
opublikowaną w ciągu
dwóch lat poprzedza-
jących rok, w którym
nagroda jest przyznawana. Wręczenie
nagrody odbędzie się
podczas uroczystości
otwarcia IX Kongresu
Ekonomistów
Polskich 28 listopada br.
Więcej informacji
o konkursie na stronie:
http://www.pte.
pl/480_konkursy.html
Zapraszamy do PTE
P
olskie Towarzystwo Ekonomiczne
(PTE) jest niezależnym, profesjonalnym, ogólnopolskim stowarzyszeniem ekonomistów zrzeszającym
zarówno praktyków, jak i teoretyków.
Jego działalność nawiązuje do tradycji zawodowych ruchów ekonomistów
na ziemiach polskich w XIX w. oraz
warszawskiego Stowarzyszenia Ekonomistów i Statystyków, a także Towarzystw Ekonomicznych działających
w Krakowie, Poznaniu i we Lwowie
w okresie międzywojennym.
J. K. Galbraith,
wyd. Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
Warszawa 2011 r.
PTE jest członkiem Międzynarodowego
Stowarzyszenia Ekonomistów (The International Economic Association). Ma
status organizacji pożytku publicznego.
Nasze cele:
np
opularyzowanie wiedzy
ekonomicznej w Polsce,
nd
ziałalność opiniotwórcza,
np
odnoszenie kwalifikacji,
n integracja środowiska ekonomistów.
Realizujemy je poprzez:
n a ktywne uczestnictwo w procesie
reformowania gospodarki poprzez
organizowanie kongresów, konferencji oraz seminariów naukowych,
n o rganizowanie Olimpiady Wiedzy
Ekonomicznej dla uczniów szkół
ponadgimnazjalnych,
nw
ydawanie publikacji naukowych,
np
rowadzenie działalności konsultacyjno-doradczej oraz informacyjnej
w dziedzinie ekonomii dla różnych
podmiotów gospodarczych,
n o pracowywanie ekspertyz i analiz
ekonomicznych,
n t worzenie szkół policealnych, szkół
wyższych oraz studiów podyplomowych o profilu ekonomicznym,
nw
spieranie wydawania dwumiesięcznika „Ekonomista”,
n przyznawanie dorocznej nagrody
im. Edwarda Lipińskiego za najlepszą książkę w dziedzinie nauk
ekonomicznych,
np
rzyznawanie nagrody za najlepsze
podręczniki w zakresie ekonomii,
nw
ydawanie Biuletynu PTE.
Kto może być członkiem
Towarzystwa:
Każdy, komu ekonomia jest bliska.
Wystarczy wypełnić deklarację, którą
można pobrać ze strony internetowej:
http://www.pte.pl/247_czlonkostwo_w_pte.html.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
25
o nas
XXVII Olimpiada Wiedzy
Ekonomicznej rozpoczęta
dr Artur Pollok, wiceprezes PTE
6 listopada odbyły się zawody
szkolne XXVII Olimpiady Wiedzy
Ekonomicznej – jednego z najważniejszych przedsięwzięć PTE.
W tym roku zgłosiło się 14036
uczniów z rekordowej liczby 896
szkół ponadgimnazjalnych. Laureaci mogą liczyć na indeks wybranej uczelni z pominięciem rekrutacji. Z ramienia zarządu PTE
projektem opiekuje się dr Artur
Pollok, wiceprezes PTE.
Odznaka dla Profesor
Bożeny Klimczak
Podczas uroczystego otwarcia IX Kongresu Ekonomistów Polskich 28 listopada prof. Bożena Klimczak zostanie wyróżniona Złotą Odznaką PTE z Wieńcem.
Pani profesor Bożena Klimczak jest pracownikiem
naukowo-dydaktycznym Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu od 1966 r. Jest m.in. autorką podręcznika „Mikroekonomia” wydanego w 1991 r. przez
Wydawnictwo UE. Pracę dydaktyczną i naukową od
20 lat łączy ze społeczną w PTE.
Złota Odznaka Honorowa PTE z Wieńcem została
ustanowiona dla uhonorowania osób szczególnie zasłużonych dla Towarzystwa.
V edycja konkursu na najlepsze prace magisterskie z zakresu
nauk ekonomicznych
W siedzibie Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego Oddział w Łodzi 10 marca 2013 roku po raz piąty wręczono nagrody w konkursie
na najlepsze prace magisterskie z zakresu nauk ekonomicznych,
obronione w roku akademickim 2011/2012.
N
ajwyżej oceniona została praca
Barbary Stolarskiej pt. Ekonomiczne aspekty małżeństwa i kohabitacji napisana pod kierunkiem
prof. zw. dr hab. Jana Sztaudyngera.
Kolejne miejsca zajęły prace: Małgorzaty Muras pt. Odroczony podatek
dochodowy w teorii i praktyce oraz
Aleksandry Kwiatkowskiej pt. Audyt
wewnętrzny instrumentem usprawnienia efektów działalności instytu-
cji. Promotorem obu prac była prof.
zw. dr hab. Bożena Mikołajczyk.
Nagrody oraz listy gratulacyjne
laureatkom wręczyli prezes Oddziału Łódzkiego PTE prof. dr hab.
Małgorzata Burchard-Dziubińska,
a także przedstawiciele władz Uniwersytetu Łódzkiego.
W drugiej części spotkania odbyło się seminarium nt. Podatki
w strategiach zarządzania przed-
Od prawej laureaci: Barbara Stolarska, Małgorzata Muras,
Aleksandra Kwiatkowska, oraz promotorzy: prof. Bożena
Mikołajczyk, prof. Jan Sztaudynger.
siębiorstwem, któremu przewodniczyła prof.
Bożena Mikołajczyk.
Żaklina Jabłońska
Oddziały Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego
Białystok 15-062, Uniwersytet w Białymstoku,
Wydział Ekonomii i Zarządzania,
ul. Warszawska 63, tel. 85 745 77 06
e-mail: [email protected]
Bielsko-Biała 43-309, ul. Willowa 2,
tel./fax 33 827 93 54
e-mail: [email protected]
Bydgoszcz 85-034, ul. Długa 34
tel. 52 322 37 42, fax 52 322 65 52
e-mail: [email protected]
Częstochowa 42-200, ul. Kilińskiego 32/34
tel. 34 324 97 33, 34 324 26 30,
fax 34 324 26 30
e-mail: [email protected]
Gliwice 44-100, ul. Zwycięstwa 47
tel. 32 331 30 81, tel./fax 32 331 30 82
e-mail: [email protected]
Katowice 40-068, ul. Koszarowa 6 (wejście „C”),
tel. 32 259 88 78, tel./fax 32 258 54 82
e-mail: [email protected]
Kielce 25-406, ul. Świętokrzyska 21
Uniwersytet Jana Kochanowskiego
w Kielcach, Wydział Zarządzania
i Administracji, tel./fax 41 349 65 28
e-mail: [email protected]
Lublin 20-262, Park Naukowo-Technologiczny, ul. Dobrzańskiego 3,
tel. 516 200 240
e-mail: [email protected]
Łódź 90-608, ul. Wólczańska 51
tel. 42 632 28 17, fax. 42 632 44 20
e-mail: [email protected]
Olsztyn 10-117, ul. 1 Maja 13
tel. 89 527 58 25,
tel./fax 89 527 24 49
e-mail: [email protected]
Szczecin 71-004, Uniwersytet Szczeciński
Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług,
ul. Cukrowa 8
tel. 91 444 31 33, 91 444 31 64,
fax 91 444 31 29
e-mail: [email protected]
Toruń 87-100, ul. Kopernika 21
tel. 793 370 619, e-mail: [email protected]
Wałbrzych 58-300, ul. Szmidta 4a
tel. 74 842 62 60
e-mail: [email protected]
Koszalin 75-254, ul. Franciszkańska 52
tel./fax 94 343 33 33, tel. 94 343 19 60
e-mail: [email protected]
Opole 45-058, ul. Ozimska 46a
tel./fax 77 401 69 01, tel. 77 401 69 00
e-mail: [email protected]
Warszawa 00-042, ul. Nowy Świat 49
tel. 22 551 54 20, fax 22 551 54 44
e-mail: [email protected]
Elbląg 82-300, ul. Giermków 5
tel. 504 158 840
e-mail: [email protected]
Kraków 30-003, ul. Lubelska 21
tel. 12 634 32 59, tel./fax 12 634 03 81
e-mail:[email protected]
Poznań 61-779, ul. Klasztorna 24/25
tel. 61 852 86 91, fax 61 851 90 58
e-mail: [email protected]
Wrocław 50-156, ul. Łaciarska 28
tel./fax 71 343 63 18
e-mail: [email protected]
Gdańsk 80-830, ul. Długi Targ 46/47
tel. 58 301 54 61, tel./fax 58 301 99 71
e-mail: [email protected]
Legnica 59-220, ul. Senatorska 32
tel. 606 979 426, fax. 76 862 39 19
e-mail: [email protected]
Rzeszów 35-045, ul. Hetmańska 15
tel. 17 853 36 49, fax 17 853 38 15
e-mail: [email protected]
Zielona Góra 65-066, ul. Żeromskiego 3,
skr. 165, tel./fax 68 320 25 89,
tel. 68 327 04 19, e-mail: [email protected]
26 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
zaproszenia
XVII Kongres International
Economic Association
odbędzie się 6–10 czerwca 2014 r. w Jordanii. Do udziału zaprasza
prof. Stanisław Rudolf, wiceprezes PTE, inicjator I Forum
Prezesów Towarzystw Ekonomicznych z Krajów Europy ŚrodkowoWschodniej, które odbyło się we wrześniu ub. r. w Warszawie.
International Economic
Association powołana została
w 1950 r., i zrzesza krajowe
stowarzyszenia ekonomistów.
Obecnie należy do niej blisko
60 takich stowarzyszeń. Polskie
Towarzystwo Ekonomiczne
jest aktywnym członkiem tej
organizacji, jego przedstawiciel
wchodzi w skład Rady IEA.
Kongresy IEA odbywają się
co trzy lata i stanowią niewątpliwie najbardziej prestiżowe
wydarzenie w środowisku ekonomistów. Ranga tych spotkań
wynika głównie
z udziału w nich
najbardziej prominentnych
e k o n o m i s t ó w,
łącznie z laureatami Nagrody Nobla, a także
z wagi toczących się tam dyskusji, zgłaszanych propozycji
itp. Warto dodać, że pozycję tej
organizacji budowali również
kolejni jej prezydenci, wśród
których wymienić można tak
znanych ekonomistów, jak:
E.A.G. Robinson, P.A. Samu-
Profesor Stanisław Rudolf i laureat Nagrody Nobla Joseph E. Stiglitz podczas XVI Światowego
Kongresu IEA w Pekinie (Chiny), lipiec 2011 r.
Warto być
Czwartki u Ekonomistów
Konwersatoria „Czwartki u Ekonomistów” to cykl realizowany
od 2006 roku w formie otwartej
debaty, nagrywanej (stenogramy)
i komentowanej.
Do dyskusji zapraszani są
nie tylko ekonomiści, ale także
przedstawiciele rządu, polityki,
osobistości świata nauki i kultury
oraz dziennikarze. Organizatorzy uznali, że od dłuższego czasu
rolę środowisk opiniotwórczych
w debacie ekonomicznej i ustrojowej przejmują kręgi polityczne,
i podjęli wyzwanie, deklarując:
„Pragniemy powstrzymać ten
proces i przywrócić środowiskom
nauki, eksperckim oraz publicystycznym właściwą rolę w inspirowaniu przemian i reform w naszym kraju”.
elson, E. Lundberg,
K.J. Arrow, A.B. Atkins,
R.M. Solow, J. Kornai
czy M. Aoki. Obecnie
prezydentem IEA jest
prof. Joseph Stiglitz.
Gorąco zachęcamy do udziału w Kongresie.
Więcej informacji na temat
Kongresu oraz IEA znaleźć można
na stronach internetowych tej
organizacji, w tym na: www.iea-world.
org/JordanCongress_Submission_
Registration.php.
Inne wydarzenia
6 gru dn ia 20 13 r.,
g. 10 .30
XII Konferencja Uczestników
Rynku Nieruchomości WSPON,
pod hasłem:1 stycznia 2014 r.
Restart polskiego rynku
nieruchomości. Miejsce:
Biblioteka Uniwersytetu
Warszawskiego przy ulicy
Dobrej 56/66 w Warszawie. 5 gru dn ia 20 13 r.,
g. 16 .30
w siedzibie PTE przy
ul. Nowy Świat 49 odbędzie się
debata pt. Ochrona
własności intelektualnej
w dobie (światowego) kryzysu
gospodarczego.
15 stycznia 2014 r.,
g. 10.0 0-1 6.45 .
Konferencja Gospodarcze otwarcie
roku. Polska gospodarka w 2014 r.
– rozwój czy stagnacja?, Krajowa
Izba Gospodarcza.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
27
Rozmowy o gospodarce
Konferencja pt.
Polska szkoła socjologii
historycznej i historii
gospodarczej: Witold Kula,
Marian Małowist.
11 czerwca 2013 r.
Profesor Marcin Kula:
Trzeba łączyć to, co dawne, i to, co współczesne
w analizie, wtedy to ma sens. Z kolei historia
jako dyscyplina powinna dzielić swe badania
nie według okresów badawczych, lecz według
problemów. Problem jest kwestią ważniejszą
niż czas, niż miejsce. Tymczasem historycy
są najczęściej znawcami określonej epoki
i wychodzą od zainteresowania miejscem
i czasem. Chciałbym, by historycy wychodzili od problemu,
który można oczywiście badać na przykładzie zdefiniowanym
w ramach miejsca i czasu, i badali go jako problem w szerokiej
perspektywie geograficznej i chronologicznej.
Uczestnicy: prof. Marcin Kula, prof. Henryk Szlajfer, dr Anna Sosnowska
-Jordanovska, red. Zbigniew Marcin Kowalewski, dr hab. Jan Sowa, Jarosław
Urbański, dr Andrzej W. Nowak, Grzegorz Konat, prof. Elżbieta Mączyńska
,
Przemysław Wielgosz.
tki u Ekonomistów”
Konwersatorium „Czwar
encyjność
pt. Innowacyjność i konkur
polskiej.
w gospodarce światowej i
14 października 2013 r.
ko,
Profesor Tadeusz Bacz
icznych PAN,
om
Instytut Nauk Ekon
owej MSN:
koordynator Sieci Nauk
micznych
, że dorobek nauk ekono
badania
Jestem zaniepokojony tym
sze
Na
.
szy
du
przy alokacji fun
nie jest wykorzystywany
ę
acj firm instanie poprawić identyfik
pokazują, że jesteśmy w
funduszy,
nowacyjnych, i alokacje
hnologii,
tec
e
erz
nsf
pomóc w tra
innoów
upowszechnieniu wzorc
mu
zio
po
zie
gno
wacyjności, dia
dowie
bu
z
ora
ści
jno
acy
innow
jpoważłańcuchów wartości. Na
re nas
któ
,
em
ani
zw
wy
niejszym
dziae
ow
om
czeka, są wielopozi
e.
yjn
kac
łania edu
eytner,
Uczestnicy: prof. Julian Aul
Andrzej
.
prof
zko,
Bac
prof. Tadeusz
zyńska.
Jeleński, prof. Elżbieta Mąc
28 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
tki
Konwersatorium „Czwar
t
u Ekonomistów” pt. Wha
nce
Has Globalization of Fina
Done to Economic Policy?
23 października 2013 r.
i:
Profesor Kazimierz Łask
rynku się
eksperyment wspólnego
Dlaczego wewnątrz UE
uwolniły
je
ie wspólnego rynku kra
nie udaje? Przez zawarc
kiem,
run
wa
pod
nak
ennego. Jed
się od wahań kursu wymi
było to,
m
kie
run
wa
Tym
.
agę
uw
którego nie wzięto pod
rocznie.
mają cel inflacyjny 2%.
że kraje unii monetarnej
iej. A
mn
ani
,
cej
wię
ani
eć
en mi
moŻaden z nich nie powini
ii
un
do
ce
eżą
ncji, kraje nal
tego celu, z wyjątkiem Fra
netarnej nie osiągnęły.
zimierz Łaski,
it Bhaduri, prof. Ka
Uczestnicy: prof. Am
owski.
ki, prof. Zdzisław Sad
prof. Jerzy Osiatyńs
Konwersatorium „Czwartki
u Ekonomistów” dotyczące
najnowszej książki
prof. Józefa S. Zegara
Współczesne wyzwania
rolnictwa.
24 października 2013 r.
Profesor Andrzej Czyżewski,
Uniwersytet Ekonomiczny w Poznan
iu:
Książka prof. Zegara zawiera przesłan
ie, iż nie ma odwrotu od
transformacji rolnictwa industrialneg
o, polegającego na nieustannym wyścigu produkcyjności i wyda
jności, w rolnictwo społecznie
zrównoważone. Przyczynia się do tego
powszechnie artykułowana
dziś potrzeba internalizacji kosztów użyt
kowania dóbr publicznych,
m.in. środowiska naturalnego, które
są ponoszone, a do tej pory nie
były wliczane do rachunku efektywn
ości. Pokazuje też, że musi się
zmienić struktura agrarna, ale nie będz
ie polegać to wyłącznie na
wzroście koncentracji zasobów ziem
i w gospodarstwach.
Uczestnicy: prof. Andrzej Czyżewski,
prof. Roman Sobiecki,
prof. Wojciech Ziętara, prof. Elżbieta
Mączyńska, prof. Czesław Skowronek
.
wydarzenia
XXII Seminarium
Sławomir Czech
„Społeczna gospodarka rynkowa
w Niemczech i integracja europejska”
Kolejne, już 22. seminarium poświęcone koncepcji soziale Marktwirtschaft,
leżącej u podstaw niemieckiego cudu gospodarczego po II wojnie światowej,
odbyło się 11–25 sierpnia 2013 r. we Vlotho (Niemcy).
M
yśl przewodnia tegorocznego
spotkania brzmiała: „Koncepcja społecznej gospodarki rynkowej
i jej realizacja w Republice Federalnej Niemiec i w Polsce”.
Każdego roku Polskie Towarzystwo Ekonomiczne wybiera około
20 uczestników spośród kadr akademickich ośrodków z całej Polski,
laureatów Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej, a nawet prywatnych
przedsiębiorców gotowych poświęcić
swój czas na zgłębianie zasad tejże
koncepcji. Grupie tej od 1997 roku
przewodniczy i towarzyszy podczas
seminarium prof. dr hab. Elżbieta
Mączyńska, prezes PTE oraz pracownik Szkoły Głównej Handlowej
w Warszawie. Z kolei merytoryczną
opiekę nad seminarzystami od samego początku tych spotkań sprawuje
prof. dr hab. Piotr Pysz, pracownik
Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku oraz Fachhochschule für Wirtschaft und Technik
Vechta/Diepholz/Oldenburg. Pobyt
seminarzystów we Vlotho finansuje
od pierwszego spotkania Fundacja
Ludwiga Erharda (Ludwig Erhard
Stiftung) z siedzibą w Bonn. W tym
roku dodatkowe wsparcie finansowe
organizatorzy seminarium otrzymali
także od Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki (Deutsch-Polnische Wissenschaftsstiftung).
Każdego roku uczestnicy są gośćmi
ośrodka seminaryjnego Gesamteuropäische Studienwerk e.V. (GESW)
Uczestnicy seminarium we Vlotho, sierpień 2013 r.
położonego na łagodnych zboczach
wzgórz otaczających miasteczko Vlotho w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Ośrodek ten został założony w 1954
roku jako jednostka badawczo-edukacyjna, której zdaniem było objęcie
badaniami Europy – z jej problemami
i wyzwaniami – jako całości, tj. bez
dzielenia tego wyczerpanego konfliktami kontynentu na część zachodnią
i wschodnią. Z kolei samo Vlotho jest
doskonałym miejscem do organizacji
seminariów i spotkań. Atmosfera tego
niespełna 20-tysięcznego miasteczka,
leżącego nad Wezerą, daleka od przytłaczającej wielkomiejskości, pozwala
na wyciszenie, uporządkowanie myśli
i niemal całkowite zanurzenie w intensywnym programie zajęć.
Jak dowodził podczas seminarium
prof. Piotr Pysz, ordoliberalizm stanowi silną i realną alternatywę dla
dominującego obecnie neoliberalizmu, dlatego że bada zjawiska gospodarcze w sposób empiryczny, a nie
formalno-abstrakcyjny, jak zwykła to
czynić ekonomia głównego nurtu1.
Doktryna neoliberalna posiada niestety i inne słabości, które podważają wiarygodność jej aplikacyjnego
wymiaru. Przede wszystkim spogląda
ona na gospodarkę w sposób fragBiuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
29
wydarzenia
mentaryczny, a nie holistyczny, i taki
też charakter mają jej rekomendacje.
Na konieczność zmiany paradygmatu obowiązującego w ekonomii
głównego nurtu wskazywała także
prof. Elżbieta Mączyńska. Globalny
kryzys, zjawisko postępującej finansyzacji gospodarki czy erozja odpowiedzialności podmiotów gospodarczych
i separacja procesu gospodarowania
od wartości społecznych naruszyły
reputację ekonomii jako nauki odpowiadającej na problemy swoich
czasów. Ekonomia powinna zatem
otworzyć się na inne perspektywy
badawcze oraz zaakceptować kompleksowość procesów gospodarczych
i ich osadzenie w kontekście historyczno-społecznym, aby odzys­kać
swoją wiarygodność aplikacyjno-eksplanacyjną. Należy być jednak
ostrożnym w krytyce liberalizmu jako
czynnika sprawczego współczesnych
problemów gospodarczych. Trzeba
z całą siłą podkreślić, że liberalizm
liberalizmowi nierówny; wyróżnia
się bowiem liberalizm w tradycji
klasycznej, ordoliberalizm i neoliberalizm, których nie można, mówiąc
kolokwialnie, wrzucić do jednego
worka, ponieważ mogłoby to zaowocować krytyką liberalizmu w ogóle
i wepchnąć społeczeństwa Zachodu
na ścieżkę prowadzącą w kierunku
totalitaryzmów, które powinny już
zawsze leżeć na śmietniku historii.
Pamiętajmy, że liberalizm klasyczny
bazował na etyce i moralności (wszak
pierwsze dzieło Adama Smitha to
„Teoria uczuć moralnych”), a ordoliberalizm łączy materialne zadanie
gospodarki z wartościami wolności
i odpowiedzialności jednostek ludzkich. Neoliberalizm z kolei zupełnie
odrzucił problem moralności i kwestii
społecznych, koncentrując się niemal
wyłącznie na problemach efektywności alokacji oraz maksymalizacji użyteczności jednostki ujmowanej stricte jako homo oeconomicus. Powrót
do holistycznego, pluralistycznego
i interdyscyplinarnego ujmowania
problemów społeczno-gospodarczych
przez ekonomię wydaje się więc drogą do tego, aby ekonomia ponownie
stała się nauką społeczną, a nie sformalizowaną logiką wyborów.
30 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
I Kongres
Towarzystw Naukowych
17–18 września br. w Warszawie odbył się I Kongres Towarzystw
Naukowych, zwołany pod hasłem „Towarzystwa naukowe w Polsce –
dziedzictwo, kultura, nauka, trwanie”. Wzięło w nim udział ponad
sto organizacji, w tym Polskie Towarzystwo Ekonomiczne.
Dwudniowe obrady połączone z prezentacją dorobku towarzystw zakończyły się podjęciem uchwały, w której czytamy m. in.: „Kongres wyraża
przekonanie, że towarzystwa naukowe
i stowarzyszenia naukowo-techniczne
jako integralna część systemu nauki
polskiej powinny znaleźć potwierdzenie swego statusu w systemie prawnym
obowiązującym w Polsce poprzez ustawę o towarzystwach naukowych i stowarzyszeniach naukowo-technicznych;
winny być także wspierane finansowo
zarówno podmiotowo, jak i przedmiotowo na szczeblu centralnym ze środków budżetu państwa oraz regionalnie
i lokalnie ze środków samorządu województwa, powiatu lub gminy – w zależności od celów i zadań jakie realizują, a także przez organizacje społeczne
i gospodarcze, na rzecz których wykonują określone zadania.
Kongres wyraża przekonanie, że potencjał ekspercki i moralny towarzystw
naukowych i stowarzyszeń naukowo-
technicznych nie jest należycie wykorzystywany w kraju i apeluje o pilną
zmianę tej sytuacji.
Mając powyższe na uwadze, Kongres
kieruje niniejszą uchwałę do Prezydenta RP, Marszałka Sejmu RP, Marszałka
Senatu RP, Prezesa Rady Ministrów,
Ministra Finansów, Ministra Nauki
i Szkolnictwa Wyższego, Ministra
Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
Prezesa PAN, wnosząc jednocześnie
o podjęcie działań mających na celu
wypracowanie zasad polityki państwa
w stosunku do społecznego ruchu naukowego i naukowo-technicznego oraz
umocnienia miejsca i roli towarzystw
i stowarzyszeń naukowych (towarzystw ogólnych i regionalnych, specjalistycznych towarzystw naukowych,
stowarzyszeń naukowo-technicznych)
w systemie nauki oraz wprowadzenia
rozwiązań prawnych umożliwiających
zapewnienie funkcjonowania i rozwoju społecznego ruchu naukowego i naukowo-technicznego w Polsce”.
III Kongres Małych i Średnich
Przedsiębiorstw w Katowicach
Polskie Towarzystwo Ekonomiczne wzięło udział
w III Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw,
który odbywał się w Katowicach 16–18 września br.
Prof. Elżbieta Mączyńska wystąpiła
w panelu pt. Finansowanie rozwoju
i inwestycji w MŚP. Uczestnicy zastanawiali się m.in.: z jakimi problemami
borykają się mikro, mali i średni przedsiębiorcy zainteresowani pozyskaniem
zewnętrznego finansowania rozwoju
działalności swojej firmy? Dlaczego
polskie MŚP tak rzadko sięgają po ze-
wnętrzne źródła finansowania działalności gospodarczej? Jak bezpiecznie
finansować rozwój firmy przy udziale
kapitałów obcych?
Przedsięwzięcie jest jednym z najważniejszych dla sektora MŚP. W ciągu
trzech dni odbyło się 56 debat, wystąpiło 190 panelistów, w kongresie wzięło udział ponad 3000 uczestników.
50 największych banków
miesięcznika „Bank”
IV Kongres
Innowacyjnej
Gospodarki
Pod hasłem „Konkuruj.
Mierz wysoko. Wygrywaj!”
25–26 czerwca br. w Centrum
Nauki Kopernik odbył się
IV Kongres Innowacyjnej
Gospodarki.
Gala z okazji 18. rankingu największych banków miesięcznika „Bank”
Podczas uroczystej gali „Miesięcznika Finansowego Bank”,
która odbyła się 18 czerwca br.
w Warszawie, rozstrzygnięty został
18. ranking miesięcznika 50 największych banków w Polsce.
Nagroda główna, tak jak przed rokiem, trafiła do PKO Banku Polskiego SA. Na drugim miejscu znalazł się
Bank Pekao SA. Miejsce trzecie przypadło BRE Bankowi SA.
W kategorii consumer finance
zwycięzcą został Bank Pocztowy SA.
Drugie miejsce zdobył Idea Bank SA.
Miejsce trzecie przypadło Alior Bankowi SA.
W kategorii banki finansujące nieruchomości miejsca na podium zajęły kolejno: Deutsche Bank PBC SA,
Idea Bank SA, Euro Bank SA.
Za sprawność działania nagrodzono: Santander Consumer Bank SA,
Bank Handlowy w Warszawie SA
i Deutsche Bank Polska SA.
Tytuł Innowatora Rynku Bankowego 2012 roku otrzymał prezes zarządu
PKO Banku Polskiego SA Zbigniew
Jagiełło. Tytuł Wizjonera Rynku Bankowego 2012 roku przypadł prezesowi
zarządu Banku Zachodniego WBK
Mateuszowi Morawieckiemu.
Kongres, podczas którego zorganizowano 12 paneli, zgromadził
700 uczestników, 35 000 widzów
on-line, 80 prelegentów, gości specjalnych oraz wielu znamienitych
postaci ze świata polityki, nauki
i biznesu dyskutujących o innowacyjności i szukających najlepszych
rozwiązań dla polskiej gospodarki,
aby mogła konkurować na arenie
międzynarodowej.
Prof. Elżbieta Mączyńska wystąpiła w roli moderatora panelu pt.
Czy polskie szkolnictwo zabija innowacyjność.
20 lat Akademii Leona Koźmińskiego
Liczna grupa przedstawicieli
PTE z wiceprezesem
prof. Stanisławem Rudolfem
na czele wzięła udział
w Międzynarodowej
Konferencji pt. Management
and Economic Policy for
Development, która odbyła
się 10–11 października br.
z okazji 20-lecia Akademii
Leona Koźmińskiego.
Wydarzenie zgromadziło czołowych
ekonomistów, w tym laureata Nagrody
Nobla prof. Edmunda S. Phelpsa z Columbia University, który przedstawił wykład nt. How Dynamism Was Born and
Why it Declined. Wykład wzbudził duże
zainteresowanie i ożywioną dyskusję.
Akademia organizuje wiele konferencji, sympozjów, zjazdów i kongresów,
zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Największa i zarazem najbardziej
prestiżowa EURAM Conference zostanie zorganizowana w 2015 roku. Przewidziany jest w niej udział około 1500
uczestników.
Polskie Towarzystwo Ekonomiczne,
które było licznie reprezentowane na konferencji, życzy Akademii Leona Koźmińskiego dalszego dynamicznego rozwoju.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
31
wydarzenia
Mikroprzedsiębiorca Roku 2013
20 czerwca br. w Sali NewConnect warszawskiej Giełdy Papierów
Wartościowych odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród
w konkursie Mikroprzedsiębiorca Roku 2013 organizowanym przez
Fundację Kronenberga przy banku Citi Handlowy.
Zwycięzcą została firma Digital
Core Design sp. z o.o. sp.k., która od
1999 roku zajmuje się projektowaniem
nowoczesnych procesorów i układów
scalonych. Ponadto trzy wyróżnienia
o łącznej wartości 45 000 zł.
W kategorii Start – mikroprzedsiębiorstwa zarejestrowane po 1 stycznia 2009 roku – najlepsza okazała
się firma Airoptic Paweł Kluczyński
z Poznania, która zajmuje się projektowaniem i produkcją kompleksowych analizatorów dla przemysłu
i branży medycznej.
W kategorii Progres – mikroprzedsiębiorstwa powstałe między 1 stycznia 2005 roku a 31 grudnia 2008 roku
– wyróżniono firmę Robotics Inventions Marek Sadowski z Warszawy,
która specjalizuje się w konstruowaniu i produkcji w pełni autonomicznych robotów przeznaczonych dla
przemysłu, wojska oraz do użytku
domowego.
W kategorii Senior – firmy założone przed 1 stycznia 2005 roku – nagrodę otrzymała Wytwórnia Lodów
i Artykułów Spożywczych Michał
Od lewej: Jacek Hanke, Piotr Kandora,
Tomasz Krzyżak
Młynarczyk z Leszna. Przedsiębiorstwo produkuje tradycyjne wyroby na
podstawie 65-letniej receptury.
Do IX edycji konkursu wpłynęła rekordowa liczba 256 zgłoszeń.
Najlepsze programy MBA w Polsce 2013
Program Executive MBA
Akademii Leona Koźmińskiego,
Canadian Executive MBA
Szkoły Głównej Handlowej
i Warsaw-Illinois Executive MBA
Uniwersytetu Warszawskiego to
triumfatorzy Rankingu MBA
„Perspektywy” 2013. Wyniki
rankingu zostały ogłoszone
4 lipca br. podczas uroczystej gali
w Sali Notowań Giełdy Papierów
Wartościowych w Warszawie.
W rankingu oceniano 30 programów
studiów MBA na polskich uczelniach.
Pod uwagę wzięto 26 kryteriów, m.in. wyniki badań absolwentów i pracodawców.
W imieniu PTE dyplomy gratulacyjne oraz nagrodę książkową (O tych
z najwyższej półki Edwarda Łukawera)
wręczyła zwycięzcom prof. Elżbieta Mączyńska, członek Kapituły Rankingu.
Wyniki rankingu MBA „Perspektyw”
w roku 2013:
1. Executive MBA, Akademia Leona
Koźmińskiego w Warszawie, 2.Canadian Executive MBA (CEMBA), Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, 3.
Warsaw-Illinois Executive MBA, 4. Executive MBA, Szkoła Biznesu Politechni32 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
ki Warszawskiej, 5. Program MBA Poznań-Atlanta, Uniwersytet Ekonomiczny
w Poznaniu, 6. Koźmiński MBA z semestrem specjalistycznym, Akademia Leona Koźmińskiego, 7. Executive MBA
Marketing and Management, Krakowska Szkoła Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, 8. Franklin University MBA (FUMBA), Wyższa Szkoła
Bankowa we Wrocławiu, 9. MBA-SGH,
Szkoła Główna Handlowa, 10. International MBA, Krakowska Szkoła Biznesu
Uniwersytetu Ekonomicznego w Kra-
kowie, 11. Polsko-Amerykańskie Studia
Executive MBA, Polsko-Amerykańskie
Centrum przy Uniwersytecie Łódzkim, 12. MBA in Strategy, Programme
and Project Management, Politechnika
Gdańska, Wydział Zarządzania i Ekonomii, 13. Podyplomowe Studia Menedżerskie MBA Uniwersytetu Szczecińskiego, Wydział Nauk Ekonomicznych
i Zarządzania, 14. Executive MBA,
Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu,
15. Program MBA, Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu.
Jubileusz 80-lecia
Profesora Wiesława M. Grudzewskiego
W dniach 21–22 października 2013 roku Katedra Systemów Zarządzania Szkoły
Głównej Handlowej w Warszawie zorganizowała konferencję pt. „Koncepcja
sustainability jako metoda zarządzania w kryzysie”.
Rozpoczęła ją sesja jubileuszowa Prof. Wiesława Grudzewskiego
– członka korespondenta Polskiej
Akademii Nauk, wielce zasłużonego
dla rozwoju nauk organizacji i zarządzania. Sesja zgromadziła liczne
grono uczniów i przyjaciół Profesora z wielu polskich ośrodków akademickich. Uczestniczyli w niej również uczniowie Profesora, a obecnie
profesorowie z USA i Meksyku. Sesję prowadziła prof. Irena Hejduk.
W czasie konferencji odbyły się
cztery panele. W pierwszym z nich,
noszącym tytuł „Koncepcje sustainability w nowych paradygmatach zarządzania” prowadzonym
przez prof. Andrzeja Koźmińskiego
z Akademii Leona Koźmińskiego,
Profesor Wiesław M. Grudzewski i profesor Irena Hejduk.
wziął udział prof. Stanisław Rudolf,
Wiceprezes PTE.
Pozostali paneliści to: prof. Wiesław Grudzewski (SGH), prof.
Waldemar Karwowski (University
of Central Florida), prof. Tom Wielicki (California State University),
prof. Adam Noga (ALK).
Stanisław Rudolf
20 lat PKF w Polsce
VIII Kongres
Obywatelski
Z okazji 20 lat działania w Polsce PKF – jednej z największych
firm audytorsko-konsultingowych –
18 czerwca br. w warszawskim Teatrze
Capitol odbyła się uroczysta gala.
Gośćmi PKF byli przedstawiciele polskiej przedsiębiorczości i instytucji
z otoczenia biznesu. W imieniu PTE
gratulacje na ręce Ewy Jakubczyk-Cały, prezes zarządu PKF Polska, złożyła
prof. Elżbieta Mączyńska.
Galę uświetniły występy tenora
Iwo Orłowskiego z zespołem Viva
Iwo oraz zespołu Just Like Jazz.
Jaka modernizacja Polski: od budowy infrastruktury do nowych postaw i zachowań? – pod tym tytułem
odbył się 26 października br. na Politechnice Warszawskiej VIII Kongres
Obywatelski. PTE było patronem
merytorycznym sesji pt. Polska ekspansja na Europę i świat – czy i jak
to zrobić?, w której udział wzięła
prof. Elżbieta Mączyńska.
Celem Kongresu jest pokazywanie,
jak wiele cennych inicjatyw powstaje
w Polsce „oddolnie”, m.in. dzięki lokalnym liderom a także promowanie
takich postaw.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
33
opinie
Wiedza i otwarty umysł
Mariusz Adamiak
Gdy w 2008 roku amerykańska Rezerwa Federalna rozpoczynała pierwszy etap
luzowania ilościowego, niewiele osób rozumiało jego istotę, a jeszcze mniej
wierzyło w skuteczność podjętych działań. Spadki na giełdach trwały przez
kilka kolejnych miesięcy, ale z czasem coraz więcej inwestorów zauważało, że
Fed wychodzi naprzeciw najpilniejszym wyzwaniom: gwałtownemu wzrostowi
zapotrzebowania na płynność, skrajnej awersji do ryzyka i załamaniu konsumpcji
prywatnej, której lustrzanym odbiciem był wzrost stopy oszczędzania.
J
akże mylne okazały się kasandryczne
przepowiednie, że „helikopter Ben”
doprowadzi do tego, iż bezwartościowe
banknoty będą fruwać po ulicach niczym
liście w listopadzie. Bernanke nie przejmował się tymi głosami, bo wiedział, że
przesłanką dla wysokiej inflacji nie jest
pęczniejący bilans banku centralnego, ale
zbyt szybki przepływ pieniądza do realnej
gospodarki. Tymczasem agregat divisia M4
od momentu uruchomienia QE1 do dzisiaj wzrósł zaledwie o 2%. Jednocześnie
szef Fedu dobrze rozumiał, że w warunkach wysokiego zadłużenia deflacja jest
nie mniejszym zagrożeniem od inflacji.
Szybkie stawianie pomników bankierom
centralnym jest zawsze ryzykowne, ale
wygląda no to, że świat wiele zawdzięcza
profesorowi Uniwersytetu Princeton.
Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy wybitnych ekonomistów, czyli takich, którzy wiedzę płynącą z analizy
przeszłości potrafią twórczo dostosować
do bieżących realiów, bo przecież, jak pisała nasza noblistka, „nic dwa razy się nie
zdarza”. Wyzwania, przed którymi stoimy,
wyglądają naprawdę poważnie. Powoli zaczyna do nas docierać niewygodna prawda, że szybki wzrost gospodarczy, który
trwał przez trzy dekady poprzedzające wybuch kryzysu finansowego, zawdzięczamy
nie tylko postępowi technologicznemu
i uwolnieniu handlu międzynarodowego,
ale również spektakularnemu przyrostowi
zadłużenia. Intensywne użycie kredytu
wspomogło koniunkturę i złagodziło amplitudę cykli koniunkturalnych, prowadząc do iluzji bezpieczeństwa. Bezprecedensowe zlewarowanie gospodarki dobrze
obrazują statystyki amerykańskie: zadłużenie sektora prywatnego podwoiło się
34 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
z 97% na początku lat 80-tych XX wieku
do 192% PKB obecnie. Podobny trend obserwujemy w finansach publicznych. Dług
federalny w relacji do PKB wzrósł z 26%
w roku 1980 do 73% obecnie, ale prawdziwe wrażenie robi projekcja Congressional
Budget Office, według której w 2050 roku
przekroczy on 250% PKB!
Wyjście ze spirali zadłużenia przy zachowaniu względnie dobrego wzrostu
gospodarczego i poziomu zatrudnienia
gwarantującego spokój społeczny jest najważniejszym zadaniem na najbliższe lata.
Intuicyjne rozwiązanie wydaje się proste:
trzeba na jakiś czas zacisnąć pasa. Tak robimy na poziomie gospodarstwa domowego, gdy domowy budżet się nie równoważy,
a na horyzoncie zamiast uśmiechniętego
pracownika banku pojawia się ponury komornik. Jednak to, co działa w mikroskali,
niestety niekoniecznie przynosi pożądane efekty w skali makro. Zbyt gwałtowna
konsolidacja finansów publicznych w sytuacji niewystarczającego popytu sektora
prywatnego prowadzi do efektów przeciwnych do zamierzonych, czyli pogorszenia,
a nie poprawy parametrów zadłużenia.
Dobrym przykładem jest Wielki Kryzys
w USA, który można w istocie podzielić
na dwa etapy. O ile pierwszy z nich miał
strukturalne przyczyny, o tyle drugi został
wywołany katastrofalnymi błędami w polityce gospodarczej Franklina D. Roosevelta, który zaaplikował gospodarce przedwczesne zacieśnienie fiskalne. Nie mylą
się Richard Koo i Paul Krugman, że obecnie mamy do czynienia ze strukturalnym
ubytkiem w popycie sektora prywatnego,
który z powodu nadmiernego zadłużenia
woli oszczędzać, niż inwestować i konsumować. Aby nie doszło do implozji popytu zagregowanego skutkującego recesją,
z odsieczą musi przyjść sektor publiczny,
za którego pośrednictwem nadwyżkowe
oszczędności prywatne mogą trafić do gospodarki. Ekspertom wtóruje nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który
wskazuje, że konsolidacja finansów publicznych powinna przebiegać w tempie
uwzględniającym tzw. mnożnik fiskalny.
Łagodna polityka monetarna i ekspansywne budżety na dłuższą metę nie zastąpią
jednak reform strukturalnych. Mogą jedynie ułatwić ich przeprowadzenie. Warto
pamiętać, że wzrost gospodarczy bierze się
z dwóch źródeł: ze zwiększonych zasobów
i z poprawy ich produktywności. Ostateczne przezwyciężenie kryzysu wymaga
efektywniejszego gospodarowania kapitałem. Proces ten odbywa się w trudnych
warunkach gospodarczych, rynkowych
i społecznych. To wielkie pole do popisu
dla ekonomistów, aby pomóc politykom
przeprowadzić go w sposób optymalny.
Mariusz Adamiak, CFA
Dyrektor Biura Strategii Rynkowych
PKO Banku Polskiego
Julio López G.
Michaël Assous
„Michał Kalecki”
Polskie
Towarzystwo
Ekonomiczne
2012 r.
WIELCY MYŚLICIELE
W DZIEDZINIE EKONOMII
Redaktor serii: A.P. Thirwall, University of Kent
Seria „Wielcy myśliciele w dziedzinie ekonomii” ma
na celu przybliżenie czytelnikom sposobu myślenia
o ekonomii niektórych spośród największych żyjących
w przeszłości i współcześnie ekonomistów przez
zgłębienie zależności między ich życiem i pracą,
a także przez ukazanie wydarzeń, jakich byli
świadkami. Książki mają niewielką objętość i są
napisane takim stylem, że mogą zainteresować nie tylko
profesjonalnych ekonomistów, ale także studentów
ekonomii i laików.
Od wydawcy
W niniejszej książce przedstawiono życie i twórczość
wyjątkowego polskiego ekonomisty, Michała Kaleckiego.
Zawiera ona omówienie zaproponowanej przez Kaleckiego
teorii gospodarki kapitalistycznej, a także jest to dobrze
przemyślany przewodnik po jego pracach, łącznie z ważnymi
publikacjami na temat ekonomii krajów słabo rozwiniętych.
Koncepcje Kaleckiego zyskały szerokie międzynarodowe
uznanie w okresie, kiedy w krajobrazie ekonomicznym
dominował keynesizm. Na początku lat 30. XX wieku Kalecki
przewidział wiele aspektów zasady efektywnego popytu, którą
później wyłożył w Ogólnej teorii zatrudnienia, procentu
i pieniądza John Maynard Keynes. Nasza książka upamiętnia
oryginalność Kaleckiego i jego wielki wkład w ekonomię.
Współautorem książki jest dawny student Kaleckiego. Notatki,
które sporządzał w czasie jego wykładów, do tej pory nigdy
nie były publikowane.
Książkę tę powinni koniecznie przeczytać wszyscy interesujący
się historią myśli ekonomicznej.
Julio López ukończył studia magisterskie z ekonomii
w Universidad de Chile. Później obronił doktorat w dziedzinie
ekonomii w Polsce, gdzie studiował u Michała Kaleckiego.
Obecnie jest profesorem makroekonomii na podyplomowym
wydziale ekonomii w Universidad Nacional Autonomia de
Mexico. Jest również wizytującym profesorem w Universidad
Autonomia de Barcelona, w École des Hautes Études en Science
Social w Paryżu i w Universidade Federal do Rio de Janeiro.
Micha ël Ass ous jest obecnie profesorem ekonomii (Maître
de Conferences) w Université de Paris 1 Panthéon-Sorbonne oraz
członkiem PHARE. Zajmuje się historią i analizą ekonomiczną).
Do dziedzin jego badań należą: historia makroekonomii, analiza
cyklu koniunkturalnego i podział dochodu.
Książka jest dostępna za pośrednictwem księgarni internetowej www.ksiazkiekonomiczne.pl.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
35
historia
Ze starodruków
Przemówienie barona Jana Götza-Okocimskiego
wygłoszone 1 marca 1921 roku z okazji założenia
Towarzystwa Ekonomicznego w Krakowie1
O co nam idzie? Niedostatek, który został wywołany przez wojnę, a wskutek wtórorzędnych przyczyn przedłuża
się nadal, pchnął państwo na drogę etatyzmu. Już w czasie wielkiej wojny widzieliśmy, że państwo nie jest w stanie
podołać nałożonym na nie zadaniom. Dzisiaj czujemy to jeszcze silniej i dotkliwiej. W coraz szerszych warstwach
społeczeństwa panującą staje się opinia, że powrót do zasady wolności gospodarczej będzie wybawieniem.
Imieniem założycieli „Towarzystwa Ekonomicznego” witam Panów serdecznie i dziękuję Panom, żeście na nasze
zaproszenie przybyć raczyli. Czynię to z radością, bo dzisiaj możemy stworzyć dzieło doniosłe i dla Ojczyzny naszej
pożyteczne.
Idzie więc o to, aby się w społeczeństwie znalazło dosyć odwagi, by to głośno powiedzieć. To zadanie na siebie
bierzemy, pragniemy zawołać: rozwiążcie nam ręce, pozwólcie nam rozwinąć energię, a pewniej i prędzej dojdziemy
do regeneracji!
„Towarzystwo Ekonomiczne” w statucie przyjęło zasadę wolności gospodarczej. Nie mamy na celu brania udziału
w produkcji, za zadanie stawiamy sobie tylko tworzenie i popieranie warunków, które dla tej produkcji są niezbędne.
A to jest już bardzo wielki teren działalności.
Chcemy być okiem, które dostrzega bogactwa drzemiące w kraju i ludności. Chcemy być uchem, które chwyta
potrzeby ogólne i środki dążące do ich zaspokojenia. Chcemy być mózgiem, który rozważa, krytykuje, wskazuje
drogę. Niemniej jednak działalność nasza nie będzie tylko papierowa, dydaktyczna lub agitacyjna. Staraniem naszym
będzie, aby wszystko to, co powiemy lub napiszemy, przemieniało się w czyn. Tylko też z tego punktu widzenia
podejmować się będziemy zadań, które uważać będziemy za ważne. Nie chcemy być ani szkołą, ani akademią;
ambicją naszą będzie stać się centralnym źródłem, z którego każda produkcja musi czerpać, aby nie popaść w zastój,
nie uschnąć, nie zmartwieć, nie ulec trudnościom i przeszkodom.
Po tym, co powiedziałem, nie potrzebuję już Panów zapewniać, że Towarzystwo nasze nie jest i nie będzie polityczne. Każdy, kto stanie na gruncie wolności gospodarczej, a w nasze szeregi wniesie dobrą wiarę i wolę, będzie naj­
milszym nam kolegą. Ale i drugie chciałbym od razu rozwiać uprzedzenie. Nie jesteśmy i nie będziemy związkiem
wielkiego przemysłu i wielkich finansów, nie chcemy w ogóle być stowarzyszeniem zawodowym. Jesteśmy tylko
głęboko przekonani, że w narodzie naszym tkwi tyle talentu, tyle zdolności pracy, a w ziemi naszej spoczywa tyle
bogactwa, że pozostawić im pole do swobodnego rozwoju, znaczy najprędzej i najskuteczniej te talenty i te bogactwa
oddać w służbę narodu.
Za chwilę posłyszycie Panowie projektowany przez nas statut. Nie chcę więc uprzedzać porządku obrad i dlatego
obecnie o środkach naszego działania nie będę mówił. Na jedno tylko zwrócę uwagę.
Choćby się nam tylko jedno udało, a mianowicie choćbyśmy tylko potrafili zapobiegać, aby Sejm nie uchwalał
szkodliwych lub niemożliwych do wykonania ustaw, a rząd nie wydawał takichże rozporządzeń, to już będziemy
mieli wobec państwa wielką zasługę. Przez szkodliwe rozumiem bowiem wszystkie te ustawy i rozporządzenia, które
nie pozwalają powstać owym ogniskom produkcji, a istniejące tamują lub osłabiają. Aby jednak to zadanie spełnić,
musimy wytworzyć o sobie tę opinię, że rząd naszej Rzeczypospolitej chcemy popierać, a nie zwalczać. Krytyka
nasza będzie tylko pozytywna, tylko płodna. Uczynimy wszystko, aby uzyskać zaufanie rozumiejącego znaczenia
naszego przedsięwzięcia rządu. Otwierając dzisiejsze zebranie, wyrażam nadzieję, że usiłowania nasze będą miały
powodzenie. Grono ludzi, którzy się tu dziś zebrali, to grono ludzi nie tylko z zawodu, lecz i z natury optymistycznie
nastrojonych. Nie ma bowiem na świecie człowieka, który by się podejmował jakiejkolwiek produkcji bez wiary,
że mu w niej sekundować będzie szczęście. Sądzę, że wszyscy, jak tu jesteśmy, mamy to głębokie przekonanie,
że „przed dzielnymi świat stoi otworem!”.
1
36 I
Przytoczone przemówienie pochodzi z pracy Ku pamięci potomków Jana Götza-Okocimskiego, Drukarnia Narodowa, Kraków 1929 (drukowane
na prawach manuskryptu), przedruk za: A. Kowalski, A. Lityńska, J. Raganiewicz, A. Rybarski, B. Szopa, Zarys historii zorganizowanego ruchu
ekonomistów w Krakowie: 1867–1993, PTE, Kraków 1993, s. 35 i 36.
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
Statut Towarzystwa Ekonomicznego w Krakowie uchwalony
1 marca 1921 roku2
§1
Nazwa Towarzystwa opiewa: „Towarzystwo Ekonomiczne w Krakowie”, siedzibą jego jest Kraków.
§2
Celem Towarzystwa jest:
a) popieranie dążeń do powiększenia wytwórczości narodu, na zasadzie wolności gospodarczej,
b) pielęgnowanie nauki gospodarstwa we wszystkich jej gałęziach i rozpatrywanie zjawisk aktualnych
życia ekonomicznego,
c) ocena projektów ustawodawczych, ustaw i rozporządzeń, dotyczących wszelkich dziedzin
gospodarstwa społecznego,
d) popularyzacja wiadomości ekonomicznych w społeczeństwie.
§3
Środkami do osiągnięcia tego celu są:
a) odczyty, pogadanki i zebrania,
b) wydawnictwa własne i publikacje, czasopisma,
c) subwencjonowanie prac i wydawnictw ekonomicznych,
d) przedkładanie władzom i ciałom reprezentacyjnym opinii, memoriałów i wniosków,
e) utrzymywanie bibliotek i czytelń,
f) zjazdy fachowe,
g) popieranie wszelkich usiłowań w kierunku szybkiej regeneracji gospodarstwa.
§4
owarzystwo składa się z członków zwyczajnych i członków honorowych. Członkiem zwyczajnym może być
T
każdy, kto przyznaje się do zasady, na wstępie w § 2 wyrażonej, zajmuje się teoretycznie lub praktycznie
zagadnieniami społeczno-gospodarczymi i kogo przyjmie w poczet członków zwyczajnych Wydział Towarzystwa.
Członkami zwyczajnymi mogą być także osoby prawne.
Członkami honorowymi mogą być osoby szczególnie zasłużone na polu działalności społeczno-gospodarczej.
§5
złonkowie zwyczajni obowiązani są współdziałać w pracach Towarzystwa. Wnoszenie sporów partyjnoC
-politycznych do prac Towarzystwa jest wzbronione.
2
Podano za: A. Kowalski, A. Lityńska, J. Raganiewicz, A. Rybarski, B. Szopa, op. cit., s. 37–40.
http://www.pte.pl/pliki/2/11/Historia_Towarzystwa_Ekonomicznego_w_Krakowie.pdf
Zachęcamy też do zapoznaia się ze statutem PTE na stronie: http://www.pte.pl/5_statut_pte.html
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
37
kwestionariusz ekonomisty
Profesor Bogusław Fiedor – specjalizuje się w ekonomii
środowiska, historii myśli ekonomicznej oraz mikroekonomii;
nauczyciel akademicki związany z Uniwersytetem Ekonomicznym
we Wrocławiu, prorektor ds. współpracy z zagranicą,
przewodniczący Rady Naukowej Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego, Wiceprzewodniczący Komitetu Nauk
Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk, Członek Prezydium
i Przewodniczący Komisji ds. Ekonomicznych Konferencji
Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
Towarzystwo Ekonomiczne to dla mnie: najważniejsze forum wymiany poglądów w kwestiach gospodarczych, instytucja integrująca teoretyków i praktyków
ekonomii, zarządzania oraz finansów.
Pieniądze zarabiam: przede wszystkim uczciwie. Pracę traktuję jako pasję, a nie
tylko jako sposób zapewnienia sobie godziwej egzystencji.
Największy grzech ekonomistów: Pycha. Nadmierne przekonanie (niekiedy
wręcz wiara), że umiemy doskonale objaśniać istotę i przyczyny obserwowanych
zjawisk i procesów gospodarczych oraz przewidywać ich przebieg.
Nie istnieje dla mnie dzień bez: pracy. Niestety dotyczy to także większości
weekendów.
Sukces to dla mnie: uznanie innych, że to, czego dokonałem, jest ważne naukowo, społecznie użyteczne czy pomaga innym ludziom.
Ludzie nie wiedzą o mnie, że: swoboda, z jaką potrafię działać, to zawsze efekt
rzetelnego przygotowania, zgodnie ze starą francuską maksymą: najlepsza improwizacja to dobrze przygotowana improwizacja.
Jestem szefem: wymagającym (najwięcej od siebie), ale i sprawiedliwym.
Mógłbym zatrudnić: każdego, kto jest merytorycznie przygotowany, lubi swą
pracę, nie kieruje się głównie wysokością wynagrodzenia.
Nie przyjąłbym do pracy: nikogo, kto wynikowi powyższego iloczynu logicznego
nie odpowiada.
38 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
Konkurencja: najważniejsza siła sprawcza w każdej dziedzinie życia społecznego.
Wakacje spędzam: od wielu lat nigdy w całości nie wykorzystuję urlopu.
Jeśli to czynię, wyjeżdżam głównie na południe Europy, do krajów
nad Morzem Śródziemnym.
Irytuje mnie: z jednej strony ignorancja, z drugiej nie przepadam za ludźmi
cierpiącymi na kompleks prymusa.
Do szału może mnie doprowadzić: rozmowa, w której partner nie potrafi
odróżnić rzeczy błahych od rzeczy istotnych, a także nieumiejętność rozłożenia
realizacji w czasie, zgodnie z moją ulubioną zasadą sformułowaną przez Izaaka
Newtona: Pan Bóg po to wynalazł czas, żeby nie wszystkie rzeczy działy się naraz.
Nigdy sobie nie odmawiam: mimo bardzo intensywnego życia zawodowego
bardzo się staram choćby przez krótki, ale częsty kontakt podtrzymywać więzy
rodzinne i przyjacielskie.
Internet jest: głównie narzędziem pracy naukowej i zawodowej oraz źródłem
informacji o współczesnym świecie. Nie jest w ogóle narzędziem służącym rozrywce czy doznaniom kulturalnym.
Czytam: prasę codzienną i periodyki naukowe. Literaturę piękną niestety
głównie w trakcie urlopów.
Oglądam: wystawy w muzeach, często bywam w operze. Praktycznie
nie oglądam telewizji.
Ulubiony gadżet: jestem gadżeciarzem. Mam kilka komputerów, dwa tablety,
dwa smartfony. Najważniejszy jest dla mnie sprzęt audiowizualny dobrej jakości,
gdyż jestem fanem muzyki klasycznej, ambitnego rocka, bluesa i jazzu.
Gdybym nie był tym, kim jestem, mógłbym być: w młodości myślałem o wielu
zawodach – lekarza, dziennikarza czy nawet zawodowego sportowca (uprawiałem lekkoatletykę).
Gdyby to ode mnie zależało: istotnie zwiększyłbym poziom finansowania publicznych szkół wyższych w Polsce, co zasadniczo podniosłoby jakość kształcenia.
Najdziwniejsza rzecz, jaką mam, to: kolekcja ponad 200 sów (figurki, grafiki,
obrazy itp.).
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013 I
39
40 I
Biuletyn PTE nr 4 (63)/2013
Download