I am honoured to have been invited to deliver this Marek Nowicki

advertisement
Prawa człowieka wkraczają na nowe terytoria: dochodzenie odpowiedzialności za
naruszenia praw człowieka przed Międzynarodowymi Trybunałami Karnymi
Theodor Meron1
Tłumaczenie: dr Jelena Kondratiewa-Bryzik
Zaproszenie do wygłoszenia wykładu w ramach cyklu upamiętniającego postać Marka
Nowickiego było dla mnie wielkim zaszczytem. Celem mojego wykładu jest
unaocznienie rosnącej w prawie międzynarodowym zbieżności pomiędzy prawami
człowieka i prawem humanitarnym oraz pokazanie sposobu w jaki prawa człowieka są
aktualnie egzekwowane przed międzynarodowymi trybunałami karnymi. Warszawa jest
szczególnie stosownym miejscem dla wygłoszenia tego wykładu, jako że żaden kraj nie
ucierpiał bardziej od Polski z powodu zbrodni, popełnionych przez obcą okupację w
czasie Drugiej Wojny Światowej. Polskie uwielbienie dla wolności, widoczne przez
wieki, nie znajduje porównania z żadnym innym.
Zanim przejdę do istoty wykładu, pozwolę sobie krótko zbadać tradycyjny związek
między prawami człowieka a prawem humanitarnym. Prawo praw człowieka zasadniczo
stosuje się w czasach pokoju i chroni osoby przed rządami ich własnych państw. Prawo
humanitarne, natomiast, reguluje stosunki między państwami podczas wojny i chroni
osoby przed władzami państw wrogich. Za naruszenia prawa praw człowieka z zasady
odpowiadają państwa, natomiast naruszenie prawa humanitarnego może pociągać za sobą
nie tylko odpowiedzialność państwa i odwet zbrojny, lecz również poniesienie
indywidualnej odpowiedzialności karnej przez sprawcę. Zasięg działania prawa praw
człowieka jest ograniczony do terytorium konkretnego państwa, podczas gdy prawo
humanitarne stosuje się również eksterytorialnie, szczególnie w czasie okupacji oraz
zawsze gdy wojska znajdują się poza terytorium własnego państwa. Sprzeczności
pomiędzy tymi gałęziami prawa są na szczęście coraz bardziej wypierane przez ich
wzrastającą komplementarność.
1
Urodził się w 1930 r. w Kaliszu. Jest absolwentem uniwersytetów w Jerozolimie, Harvardzie oraz Cambridge. Specjalista z zakresu międzynarodowego
prawa humanitarnego, praw człowieka oraz międzynarodowego prawa karnego. Wykładał w wielu instytucjach naukowych, a obecnie przede wszystkim
związany jest z New York University Law School. Autor licznych książek oraz artykułów, które pomogły zbudować podstawy prawne dla utworzenia
Międzynarodowych Trybunałów Karnych. Od 2001 r. sędzia Międzynarodowego Trybunału Karnego ds. Zbrodni w byłej Jugosławii. W latach 20032005 Prezes tegoż Trybunału. Obecnie orzeka w Izbie Apelacyjnej rozstrzygającej odwołania od orzeczeń MTK ds. Zbrodni w byłej Jugosławii, a także
od orzeczeń MTK dla Rwandy. Uczestniczył w pracach wielu komitetów eksperckich przy Międzynarodowym Komitecie Czerwonego Krzyża, w
szczególności zajmujących się problematyką konfliktów zbrojnych. Laureat licznych nagród: Rule of Law Award przyznawanej przez International Bar
Association, Manley O. Hudson Medal przyznawanej przez American Society of International Law oraz orderu Legii Honorowej. Wieloletni
współredaktor naczelny American Journal of International Law, a obecnie redaktor honorowy tego periodyku. Miłośnik Szekspira – pisał książki i
artykuły na temat elementów prawa humanitarnego w dziełach Szekspira.
1
Wraz z normatywnym, nastąpiło również instytucjonalne oddzielenie praw człowieka od
międzynarodowego prawa humanitarnego. Organizacja Narodów Zjednoczonych,
organizacje praw człowieka oraz trybunały praw człowieka nadzorowały przestrzeganie
praw człowieka, podczas gdy Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK),
wraz z odpowiednimi państwami, był strażnikiem Konwencji Genewskich i prawa
humanitarnego.
Wszystkie te założenia uległy niedawno poważnym zmianom. Rosnąca symbioza
pomiędzy prawami człowieka oraz prawem humanitarnym była oczywista już kilka
dekad temu, gdy przyjęto Wspólny Artykuł 3 Konwencji Genewskich. Po raz pierwszy w
traktacie międzynarodowym, prawo humanitarne zostało zastosowane wobec konfliktów
wewnętrznych i wprowadzało przepisy, które mogłyby zostać uznane za typowe prawo
praw człowieka. Ta humanizacja prawa humanitarnego i jego wkroczenie w obszar
domowych konfliktów zbrojnych, spowodowały dalsze zmiany, takie jak rozszerzenie
zakazów i ograniczeń dotyczących pewnych rodzajów broni, w szczególności tych, które
nie pozwalają na rozróżnienie pomiędzy ludnością cywilną i uczestnikami walk oraz
broni uznawanej w świadomości publicznej za odrażającą (np. broń chemiczna lub
biologiczna).
Wraz z drastyczną zmianą natury większości konfliktów zbrojnych – od
międzynarodowych do nie-międzynarodowych i mieszanych – prawo humanitarne
przesunęło się jeszcze bardziej w kierunku praw człowieka. Jednocześnie organy praw
człowieka zetknęły się z sytuacjami, w których prawo humanitarne odgrywało główną
rolę i musiały stosować je przynajmniej w pewnym stopniu.
Krytyczną rolę w rozwoju nowej teorii dotyczącej miejsca zajmowanego przez prawo
humanitarne i prawa człowieka we współczesnych konfliktach odegrał Międzynarodowy
Trybunał Sprawiedliwości (MTS). W swoich Opiniach Doradczych w sprawie legalności
broni nuklearnej2 oraz w sprawie budowy muru3 [palestyńskiego] Trybunał nie
pozostawił wątpliwości, że prawa człowieka zachowywały swoją ważność w czasie
wojny, nawet poza terytorium państwa, co miało miejsce w związku ze statusem lex
specialis międzynarodowego prawa humanitarnego w odniesieniu do prawa do życia i
legalnych odstępstw od stosowania prawa.
2
Opinia Doradcza MTS z dnia 8 lipca 1996 r. (Legality of the Threat or Use of Nuclear Weapons, Advisory
Opinion, I.C.J. Reports 1996, p. 226).
3
Opinia Doradcza MTS z dnia 9 lipca 2004 r. (Legal Consequences cf the Construction of a Wall in the
Occupied Palestinian Territory, Advisory Opinion, I. C. J. Reports 2004, p. 136).
2
Najbardziej dramatyczna zmiana zaszła jednak w wyniku utworzenia międzynarodowych
trybunałów karnych. Mimo, że ich zadaniem była wykładnia prawa humanitarnego, w
praktyce Trybunały kierowały się również prawami człowieka. Ta praktyka sądowa była
częściowo podyktowana chęcią utworzenia właściwych norm proceduralnych (ang. due
process4). Jednakże z powodu ogromnego podobieństwa pomiędzy treścią Wspólnego
Artykułu 3 Konwencji Genewskich i zbrodniami przeciwko ludzkości z jednej strony
oraz prawami człowieka z drugiej, międzynarodowe trybunały karne uciekały się również
do stosowania praw człowieka, w odniesieniu do istotnych elementów konkretnych
przestępstw.
Zmiany te zwiększyły ochronny charakter zarówno prawa humanitarnego, jak i prawa
praw człowieka. Przyczyniły się również do uznania ich wzrastającej wymienności oraz
zasygnalizowały potrzebę stopniowej eliminacji ich wzajemnie wykluczających się cech.
Na przykład pogwałcenie praw człowieka nie mogło pociągać za sobą odpowiedzialności
karnej. Jednak, ponieważ międzynarodowe trybunały karne odwoływały się do praw
człowieka, rażące pogwałcenia praw człowieka są teraz po raz pierwszy ścigane wraz z
naruszeniami prawa humanitarnego.
Celem niniejszego wykładu jest omówienie tych zmian, w szczególności w kontekście
działalności Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii (MTKJ) oraz
Międzynarodowego Trybunału Karnego dla Rwandy (MTKR). Moim zamiarem jest
pokazanie jak ściśle zaczęły się przeplatać te systemy prawne i w konsekwencji tego, jak
po raz pierwszy naruszenia praw człowieka stały się przedmiotem dochodzenia na drodze
prawa karnego.
I. Kompetencja Trybunałów
Chciałbym rozpocząć dyskusję od krótkiego omówienia kompetencji wspomnianych
Trybunałów. W momencie utworzenia MTKJ, Sekretarz Generalny ONZ wyraźnie
wskazał, iż Trybunał ten powinien mieć na względzie również prawa człowieka:
„Trybunał powinien w pełni respektować uznawane na poziomie międzynarodowym
standardy przestrzegania praw oskarżonych na każdym z etapów postępowania przed
Trybunałem“. W dalszej części odnotował, że te uznawane na poziomie
Due Process of Law, dosł. właściwa procedura prawna – w prawie amerykańskim: konstytucyjna zasada
działania organów prawa, z wykorzystaniem odpowiednich procedur sądowych, których celem jest ochrona
praw oskarżonych [przyp. tłumacza].
4
3
międzynarodowym standardy to przede wszystkim te, które są zawarte w Artykule 14
Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Politycznych (dalej: MPPOiP)5.
Sekretarz Generalny ONZ skupił więc uwagę na proceduralnych prawach oskarżonego,
zapewniających mu rzetelny proces, takich jak prawo do bycia informowanym o
toczącym się przeciw niemu postępowaniu i do bycia osądzonym bez nadmiernej zwłoki.
Artykuł 14 MPPOiP stanowił później podstawę dla Artykułu 21 Statutu MTKJ oraz
Artykułu 20 Statutu MTKR. Artykuły te wprowadzają minimalne gwarancje sądowe dla
oskarżonego.
Trybunały poszły jednakże znacznie dalej. Bez wątpienia, prawa człowieka były
podstawowym źródłem wprowadzonej ochrony proceduralnej. Najbardziej uderzające
jest jednak to, iż Trybunały opierały się również na gwarancjach praw człowieka w celu
określenia, opracowania i interpretacji konkretnych norm prawa humanitarnego. Omówię
każdą z form tego oddziaływania – proceduralną i materialną – po kolei.
II. Właściwa procedura prawna a prawa proceduralne
Poruszając najpierw problem praw proceduralnych, muszę wyjaśnić, że nacisk Sekretarza
Generalnego na prawa proceduralne był położony we właściwym miejscu, jako że
zapewnienie rzetelnych procesów przez trybunały karne miało decydujące znaczenie.
Rzeczywiście, rzetelność procesu może być uznana za najważniejsze z kryteriów,
mierzących sukces międzynarodowego sądownictwa karnego. Pojęcie rzetelnego procesu
obejmuje grupę przepisów ochronnych i wymagań, ale co najmniej zakłada stosowanie
norm właściwej procedury prawnej i poszanowanie dla prawa.
Dla określenia czym są te normy właściwej procedury prawnej oraz stawianych przez te
normy wymagań, Trybunały często odwoływały się do międzynarodowych standardów
ochrony praw człowieka. Na przykład, w decyzji w sprawie Janković MTKJ stwierdził,
że proces sądowy, aby być uznany za uczicwy, musi spełnić wymogi, zapisane w art. 14
Paktu oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, co zostało odzwierciedlone
w art. 21 Statutu MTKJ6. Twierdzenie, że standardy rzetelnego procesu, prowadzonego
przez Trybunał, muszą być zgodne z międzynarodowymi standardami ochrony praw
człowieka, było powtarzane przez Trybunały niejednokrotnie.
“Report of the Secretary-General Pursuant to Paragraph 2 of Security Council Resolution 808 (1993)” UN
Doc, S/25704, para. 106.
6
Janković, Decision on Referral of Case under Rule 11bis, 22 July 2005, ft. 99.
5
4
W pierwszej sprawie, toczącej się przed MTKJ (Tadić) w wyniku prośby prokuratora o
zapewnienie środków ochrony dla świadków, Izba Procesowa badała powiązanie
Trybunału z prawem praw czlowieka. Trybunał stwierdził, że instrumenty ochrony praw
człowieka, takie jak MPPOiP, „muszą być interpretowane w kontekście celów oraz
specyficznych cech Statutu MTKJ“7. Co więcej, decyzje innych krajowych i
międzynarodowych organów sądowniczych mają „jedynie ograniczone zastosowanie“8.
Biorąc pod uwagę, że Trybunał został wyraźnie poinstruowany do brania pod uwagę
standardów praw człowieka, powyższe stwierdzenie może się wydawać dosyć
zaskakującym. Jednak moim zdaniem, Izba Procesowa kierowała się wyjątkowością
sytuacji, w której działał Trybunał. W momencie podjęcia decyzji konflikt w byłej
Jugosławii wciąż trwał a Trybunał nie dysponował programem ochrony świadków. Izba
Procesowa zwróciła uwagę na fakt, że Trybunał, pod pewnymi względami, może być
porównany do trybunału wojskowego, „któremu często stawia się mniejsze wymagania
dotyczące właściwych procedur i zasad gromadzenia materiału dowodowego”9.
Choć MTKJ utrzymywał, że międzynarodowe prawa człowieka muszą być
dostosowywane do wymogów sytuacji, nie wahał się zapożyczyć zasad praw człowieka
od innych instytucji sądowniczych.
i) Zgodność zatrzymań z prawem
Ilustracją wykorzystywania przez Trybunał norm praw człowieka jest przeprowadzona
przez MTKJ weryfikacja, czy zatrzymywania dokonywane przez państwa były zgodne z
międzynarodowymi prawami człowieka i standardami właściwej procedury prawnej.
Spór dotyczył tu nie tylko tego, czy państwa te naruszyły prawa oskarżonego podczas
aresztu, ale również tego, czy naruszenia te podpadały pod jurysdykcję Trybunału.
Dla przykładu, w sprawie Nikolić, oskarżony twierdził, że został nielegalnie zatrzymany
oraz uprowadzony przez nieznane osoby na terytorium byłej Jugosławii, a następnie
przetransportowany na terytorium Bośni i Hercegowiny, gdzie został zatrzymany i
aresztowany przez siły NATO.10 W jego przekonaniu, jego aresztowanie naruszyło
Tadić, Decision on the Prosecutor’s Motion Requesting Protective Measures for Victims and Witnesses,
10 August 1995, para. 26.
8
Ibidem, para. 27.
9
Ibid., at para. 28.
10
Nikolić, Decision on Defence Motion Challenging the Exercise of Jurisdiction by the Tribunal, 9 October
2002.
7
5
standardy praw człowieka, było pogwałceniem podstawowej zasady właściwej procedury
prawnej i w taki sposób zagroziło jego prawu do rzetelnego procesu.
Izba Procesowa odnotowała, że poszanowanie dla praw człowieka jest jej “najwyższą
powinnością”11 oraz iż zasada właściwej procedury prawnej nie sprowadza się jedynie do
obowiązku zapewnienia uczciwego procesu – ważne jest również zachowanie się stron
podczas procesu i sposób w jaki oskarżony został doprowadzony przed oblicze
Trybunału.12 Trybunał dokonał w tym kontekście przeglądu decyzji Komitetu Praw
Człowieka Narodów Zjednoczonych, związanych z uprowadzeniem przemocą osób w
latach 80-tych XX wieku w niektórych krajach Ameryki Łacińskiej. Pomimo tego, że w
decyzjach tych orzeczono, że prawa do wolności i bezpieczeństwa tych osób były
naruszone, Izba Procesowa nie była zdecydowana na pełne przyjęcie argumentacji
Komitetu Praw Człowieka NZ.
W szczególności, w sprawach, które toczyły się przed Komitetem Praw Człowieka NZ,
zarzuty naruszenia praw człowieka były wystosowywane przeciw państwu, które samo
było zaangażowane w uprowadzenie ofiar. Były to więc sytuacje zupełnie odmienne,
jako że domniemane porwanie oskarżonego, postawionego przed Trybunałem, nie mogło
zostać powiązane z działaniami prokuratury lub nawet sił NATO. Tym niemniej, Izba
Procesowa uznała, że mogą zdarzyć się sytuacje „kiedy oskarżony był bardzo źle
traktowany przed przekazaniem go do dyspozycji Trybunału, co może stworzyć
przeszkodę prawną do jego osądzenia.” 13 Jak odnotowała później Izba Apelacyjna,
„podczas ścigania osób oskarżonych o poważne naruszenia międzynarodowego prawa
humanitarnego, konieczne jest utrzymanie właściwej równowagi pomiędzy
podstawowymi prawami oskarżonego oraz żywotnym interesem społeczności
międzynarodowej” 14.
Podobnie, w sprawie Barayagwiza, toczącej się przed MTKR, Trybunał posiłkował się
praktyką sądową praw człowieka w celu osądzenia różnych aspektów zatrzymania
oskarżonego.15 Oskarżony został aresztowany i zatrzymany w Kamerunie, ale
poinformowany o stawianych mu zarzutach dopiero po 11 miesiącach od zatrzymania.
Zanim oddano go w ręce Trybunału, był przetrzymywany w Kamerunie przez 19
11
Ibid., para. 110.
Ibid., para. 111.
13
Ibid., para. 114.
14
Nikolić, Decision on Interlocutory Appeal Concerning Legality of Arrest, 5 June 2003, para. 30.
15
Barayagwiza, Decision, 3 November 1999.
12
6
miesięcy. W tym czasie wniósł on o doprowadzenie go do sądu w celu stwierdzenia
zgodności z prawem aresztowania. Wniosek ten pozostał nierozpatrzony.
Izba Apelacyjna uznała, że zatrzymanie Pana Barayagwizy podlega pod zakres kilku
podstawowych praw wymienionych w Statucie Trybunału oraz gwarantowanych przez
międzynarodowe instrumenty prawne i stwierdziła, że oskarżony był uprawniony do
wynikającej z nich ochrony podczas zatrzymania na żądanie Trybunału.16
ii) Prawo do samodzielnej obrony
a) W czasie procesu
Innym prawem proceduralnym, które zostało zinterpretowane z wykorzystaniem
standardów praw człowieka, jest prawo oskarżonego do samodzielnej obrony. Artykuł 23
Statutu MTKJ i Artykuł 20 Statutu MTKR dają możliwość obrony oskarżonemu we
własnym zakresie, jednakże przepisy obu Trybunałów mówią, że „Izba Procesowa może
– jeżeli uzna, iż jest to w interesie prawa – polecić przydzielenie adwokata, który będzie
reprezentował interesy oskarżonego.”17
Chociaż prawo do występowania we własnym imieniu może wydawać się oczywistym, to
– w związku z rozmiarem i złożonością spraw toczących się przed Trybunałem oraz
występującą czasami obstrukcyjnością oskarżonych – Trybunał musiał niejednokrotnie
rozstrzygać o zakresie tego prawa i zazwyczaj odnosił się przy tym do
międzynarodowych standardów praw człowieka. Wychodząc od rozwiązań przyjętych w
standardach praw człowieka, ale biorąc pod uwagę odmienne warunki pracy Trybunału,
Izby nakreśliły zarys stosowania prawa do występowania w swoim imieniu pełniej niż
wiele instytucji praw człowieka i przystosowały to prawo do sytuacji, w której działa
międzynarodowe prawo karne.
Dla przykładu, w sprawie Milošević, prokurator wielokrotnie argumentował za
narzuceniem S. Miloševićowi adwokata.18 Zwracając uwagę na problemy zdrowotne S.
Miloševića, prokurator argumentował, że dobro publiczne wymaga, aby proces S.
Miloševića był przeprowadzony możliwie kompleksowo i że społeczność
16
Ibid., para. 79.
Rule 45ter of the ICTY and Rule 45quater of the ICTR
18
Milošević, Reasons for Decision on the Prosecution Motion Concerning Assignment of Counsel, 4 April
2003.
17
7
międzynarodowa nie zaakceptowałaby skrócenia postępowania w sytuacji, gdyby
naleganie oskarżonego na samodzielne reprezentowanie się spowodowało nasilenie się
jego problemów zdrowotnych.
Rozstrzygnięcie tej kwestii Izba Procesowa rozpoczęła od wniosku, że dosłowna treść
Artykułu 21 Statutu uniemożliwia narzucenie oskarżonemu adwokata. Izba Procesowa
poszukiwała potwierdzenia tej zasady w międzynarodowych i regionalnych konwencjach
praw człowieka i doszła do wniosku, że standardy praw człowieka jasno określają prawo
oskarżonego do samodzielnej obrony, jednakże z pewnymi wyjątkami.19 Izba Procesowa
uznała decyzje Komitetu Praw Człowieka NZ za szczególnie istotne, jako że MPPOiP
jest nie tylko powszechnie akceptowaną umową międzynarodową, ale również podstawą
dla Artykułu 21 Statutu.
Jednakże, w obliczu ciągłych poważnych problemów zdrowotnych S. Miloševića oraz
ogromnych opóźnień procesu, które były ich rezultatem, Izba Procesowa rozpatrzyła tę
sprawę ponownie, rozważając, czy prawo do występowania w swoim imieniu może
podlegać ograniczeniom, a jeśli tak, to jakie okoliczności usprawiedliwiłyby narzucenie
adwokata.20 Izba Procesowa uznała, że uczciwy proces jest podstawowym i uniwersalnie
uznawanym prawem człowieka i prawo do występowania w swoim imieniu wraz z
innymi prawami mieści się w ramach uczciwego procesu. Dlatego prawo do
występowania we własnym imieniu może ustąpić wobec innych praw gwarantujących
uczciwy proces, jeżeli w jego wyniku naruszono integralność procesu sądowego 21.
Rzeczywiście, w sprawie Barayagwiza przed MTKR i Oskarżenie przeciwko Norman
przed Sądem Specjalnym dla Sierra Leone, w/w międzynarodowe trybunały karne
uznały, że istnieją sytuacje, w których stosowne jest, aby Izba Procesowa nalegała, aby
oskarżeni byli reprezentowani przez adwokata.22
W związku z powyższym Izba Procesowa narzuciła S. Miloševićowi korzystanie z usług
adwokata, a także przedstawiła, jak powinna przebiegać praca pomiędzy wyznaczonym
adwokatem i S. Miloševićem. W ten sposób określiła kiedy S. Milošević będzie
uprawniony do osobistego uczestnictwa w postępowaniu. Po rozpoznaniu apelacji od
tego rozstrzygnięcia, Izba Apelacyjna zgodziła się, że Izba Procesowa miała prawo
narzucić adwokata, ale stwierdziła, że prawo S. Miloševića do występowania w swoim
imieniu może być ograniczone w zakresie nie większym niż jest to konieczne do
19
Ibid., para. 36.
Milošević, Reasons for Decision on Assignment of Defence Counsel, 22 September 2004.
21
Ibid., para. 33.
22
Ibid., para. 38-40.
20
8
zapewnienia sprawnego przebiegu procesu.23 Izba Apelacyjna przyjęła podstawową
zasadę proporcjonalności, wykorzystywaną w praktyce sądowej praw człowieka, która
mówi, że każde ograniczenie podstawowego prawa musi służyć wystarczająco ważnemu
celowi i może ograniczać to prawo tylko w takim zakresie jaki jest konieczny aby
osiągnąć ten cel. Izba Apelacyjna doszła w ten sposób do wniosku, że poprzez
gwałtowne ograniczenie S. Miloševićowi możliwości uczestniczenia w przebiegu
sprawy, Izba Procesowa w niewystarczający sposób chroniła jego podstawowe prawo do
uczestniczenia w obronie.
b) W czasie apelacji
Sprawa Krajišnik dodała nowy element do rozważań Trybunału w zakresie prawa do
samodzielnej obrony, a mianowicie, czy oskarżony posiada prawo do występowania w
swoim imieniu w czasie rozpoznawania apelacji od wyroku.24 Izba Apelacyjna
zauważyła, że według wcześniejszej praktyki sądowej Trybunału „twórcy Statutu w
oczywisty sposób widzieli prawo do występowania w swoim imieniu jako niezbędny
kamień węgielny sprawiedliwości, umieszczając je strukturalnie na równi z prawem
broniącego się do zachowania milczenia, konfrontacji świadków, szybkiego procesu a
nawet żądania wyznaczenia adwokata z urzędu, jeżeli nie jest w stanie opłacić go
samodzielnie.”25 Ponieważ w Statucie nie ma żadnej różnicy pomiędzy procesem i
apelacją, Izba Apelacyjna nie miała podstawy do ograniczenia prawa do samodzielnego
występowania przez oskarżonych w czasie rozprawy apelacyjnej. Jak to jednak było
wcześniej wspomniane, ten „kamień węgielny” praw człowieka nie ma charakteru
absolutnego w odniesieniu do spraw rozpoznawanych przed Trybunałem.
Prawo praw człowieka ukształtowało w ten sposób równolegle istniejące przepisy prawa
humanitarnego. I na odwrót: ta praktyka sądowa będzie miała bez wątpienia wpływ na
rozważania dotyczące prawa do samodzielnej obrony dokonywane przez instytucje praw
człowieka i stanie się jeszcze jednym przykładem rosnącej zbieżności prawa
humanitarnego i praw człowieka.
III. Normy prawa materialnego
23
Ibid., para. 17.
Krajišnik, Decision on Krajišnik’s Request to Self-Represent, 11 May 2007.
25
Ibid., para. 9.
24
9
Powyższe przykłady wskazują, iż normy praw człowieka były niezwykle istotne dla
rozwoju praw proceduralnych przy postępowaniach przed Trybunałami. Powstaje jednak
pytanie o normy prawa materialnego, decydujące o winie oskarżonych. W jaki sposób
Trybunały użyły standardów praw człowieka w odniesieniu do materialnych aspektów
międzynarodowego prawa humanitarnego?
Trybunały odwoływały się do instrumentów i norm praw człowieka podczas interpretacji
i uszczegółowienia zakazów zawartych w międzynarodowym prawie humanitarnym. Jak
zostało zauważone przez Izbę Procesową w sprawie Kunarac, z powodu niedostatku
precedensów w obszarze międzynarodowego prawa humanitarnego Trybunały musiały
uciekać się do standardów praw człowieka, w celu określenia treści zwyczajowego
międzynarodowego prawa humanitarnego26.
Zauważając podobieństwo obu gałęzi prawa w aspekcie celów, wartości i terminologii,
Izba Procesowa w sprawie Kunarac podkreśliła również, że takie odnoszenie się do praw
człowieka musi być przeprowadzane ostrożnie, ze względu na istniejące między nimi
jednak istotne różnice.27 Izba Procesowa odnotowała w szczególności, że prawo
stosowane przez Trybunały tworzy system karny, dotyczący indywidualnej
odpowiedzialności karnej, podczas gdy system praw człowieka jest skoncentrowany na
państwie, traktując je z jednej strony jako gwaranta ochrony praw człowieka, a z drugiej
jako podmiot naruszający te prawa.
i)
Tortury
Przykładem tego, jak ważne są te różnice, są rozważania Trybunałów dotyczące tortur.
Pomimo tego, że tortury są powszechnie potępiane oraz zabronione zarówno przez
międzynarodowe instrumenty ochrony praw człowieka jak i przez prawo zwyczajowe, w
czasach pokoju i podczas konfliktów zbrojnych, zdefiniowanie pojęcia tortur jest bardzo
trudne. Choć wiele konwencji praw człowieka zawiera ich definicję, nie ma jej w
międzynarodowym prawie humanitarnym. Trybunały skorzystały więc z narzędzi i
praktyki sądowej praw człowieka, aby określić, co należy uznać za tortury w kontekście
międzynarodowego prawa humanitarnego.
26
27
Kunarac, Trial Judgement, 22 February 2001, para. 467.
Ibid., para. 470-471.
10
W sprawie Kunarac, Izba Procesowa zaczęła od definicji tortur zawartych w Konwencji
w sprawie zakazu stosowania tortur28, ale po przejrzeniu szeregu decyzji dot. praw
człowieka, stwierdziła, że definicja ta nie odzwierciedla charakteru zwyczajowego prawa
międzynarodowego. Konwencja w sprawie zakazu stosowania tortur stwierdza, że tortury
określone są przez cztery główne elementy, mianowicie: nadmierną surowość w
traktowaniu, zamierzony charakter tego czynu, określony cel tego czynu oraz popełnienie
tego czynu przez funkcjonariusza państwowego lub z jego namowy. Podczas, gdy trzy
pierwsze elementy są obecne w innych instrumentach praw człowieka, takich jak
Europejska Konwencja Praw Człowieka z 1950 r., ostatni element – udział władz lub
działanie państwa – jest bardziej kontrowersyjny29.
Izba Procesowa stwierdziła, że ten dodatkowy element wynika z sytuacji, w której działa
Konwencja w sprawie zakazu stosowania tortur – na poziomie międzypaństwowym lub
w odniesieniu do państw jako pozwanych – i przez to stanowi ona jedynie zobowiązanie
dla państw. Dla celów Trybunału, jednakże, „udział państwa nie zmienia ani nie
ogranicza winy czy odpowiedzialności osoby, która dokonała zbrodni, o których
mowa”.30 Na tej podstawie, Izba Procesowa stwierdziła, że udział funkcjonariusza
państwowego, czy innych władz nie jest konieczny, aby uznać dany czyn za tortury w
świetle międzynarodowego prawa humanitarnego ani dla określenia osobistej winy
sprawcy. Takie ustalenie potencjalnie wzmacniało siłę zakazu stosowania tortur.
Decyzja ta pokazuje, że Trybunały w całym swoim entuzjazmie dla praw człowieka,
wcale nie przyjęły tego systemu w całości. W rzeczywistości, Trybunały z wielką uwagą
odniosły się do tego, aby normy praw człowieka były przeszczepiane z poszanowaniem
dla specyficznych cech systemu międzynarodowego prawa humanitarnego.
ii) Gwałt
Do tej pory rozważaliśmy czyny, które są zabronione zarówno przez prawo praw
człowieka, jak i międzynarodowe prawo humanitarne. Co się staje jednak, jeżeli prawo
praw człowieka różni się od międzynarodowego prawa humanitarnego? Gwałt, dla
przykładu, jest przestępstwem niezwykłym z tego powodu, że jest wyraźnie zabroniony
w międzynarodowym prawie humanitarnym i przez statuty wszystkich
międzynarodowych trybunałów i sądów karnych, ale nie jest wyraźnie zabroniony przez
28
Konwencja z dnia 10 grudnia 1984 r. w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego,
nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania (Dz.U. z 1989 r., Nr 63, poz. 378, 379)
29
Ibid., para. 480.
30
Ibid., para. 493.
11
traktaty praw człowieka. W sprawie Furundzija, Izba Procesowa odnotowała, że choć
gwałt jest wyraźnie zabroniony przez Konwencje Genewskie i Protokoły Dodatkowe,
zabroniony w konfliktach zbrojnych przez prawo zwyczajowe, wyraźnie sklasyfikowany
jako zbrodnia przeciwko ludzkości w świetle prawa stosowanego przez Międzynarodowy
Trybunał Wojskowy w Norymberdze (Control Council Law No. 10) i choć Trybunał
Tokijski skazywał za gwałty i napaści na tle seksualnym – to nie istnieją
międzynarodowe instrumenty ochrony praw człowieka, które w sposób wyraźny
sankcjonowałyby gwałt lub inną dotkliwą napaść na tle seksualnym.31 Jednakże, Izba
Procesowa uznała, że te wykroczenia zabronione są pośrednio przez przepisy chroniące
nietykalność fizyczną, które są zawarte we wszystkich stosownych traktatach
międzynarodowych.
W celu ustalenia elementów składających się na pojęcie gwałtu, Trybunał w sprawach
Furundzija i późniejszej Kunarac, zamiast na prawa człowieka, skierował swoją uwagę
na zasady prawa karnego wspólne dla większości systemów prawnych świata.32 Izba
Procesowa dla sprawy Furundzija sięgnęła w czasie dyskusji do norm praw człowieka,
takich jak godność i nietykalność cielesna człowieka, pokazując w ten sposób, jak istotne
stały się prawa człowieka dla rozwoju prawa humanitarnego. Trybunały pragną
przynajmniej zapewnić, że normy utworzone w prawie humanitarnym odpowiadają tym
zawartym w prawie praw człowieka. Co więcej, ich praktyka sądowa wpływa na
definicję gwałtu w prawie zwyczajowym, i jako taka, z pewnością w końcu ukształtuje
także definicję gwałtu w prawie praw człowieka – w ten sposób działając na rzecz
zbieżności tych dwóch systemów.
iii) Zbrodnie przeciwko ludzkości
Delikatne wzajemne oddziaływanie na siebie prawa praw człowieka i międzynarodowego
prawa humanitarnego może być również dostrzeżone w wyjaśnieniach Trybunału
dotyczących zbrodni przeciwko ludzkości. Zbrodnie przeciwko ludzkości są nieludzkimi
czynami o bardzo poważnym charakterze – takimi jak umyślne zabójstwo, tortury, gwałt
– które są popełniane w ramach zakrojonego na szeroką skalę lub systematycznego ataku
na ludność cywilną.
a) Zniewolenie
31
32
Furundzija, Trial Judgement, 10 December 1998, paras 168-170.
Kunarac, Trial Judgement, 22 February 2001, para. 439.
12
Sprawa Kunarac dotyczyła uprowadzenia, uwięzienia, gwałtu oraz przymusowej pracy
kobiet i dziewcząt, po tym jak miasto Foča zostało przejęte przez serbskie siły w
kwietniu 1992 r. Jedną z kwestii do rozstrzygnięcia przez Izbę Procesową było, czy takie
traktowanie oznaczało zniewolenie w sensie zbrodni przeciwko ludzkości. Pomimo, że
niewolnictwo od dawna jest zabronione i prawna walka przeciwko niewolnictwu była
faktycznie jedną z najważniejszych dla początków międzynarodowej ochrony praw
człowieka, to definicja niewolnictwa w międzynarodowym prawie karnym nie była
jasna.33 W celu rozstrzygnięcia tej kwestii, Izba Procesowa dokonała obszernych badań
prawa międzynarodowego.
Gdy zbrodnie przeciwko ludzkości były po raz pierwszy zapisane w Statucie
Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze, zniewolenie zostało
zakazane, ale nie zdefiniowane.34 Wyrok norymberski nie podał również definicji ani nie
określił różnicy pomiędzy deportacją do pracy niewolniczej oraz samym
niewolnictwem35. Dalszych szczegółów dostarczyły Konwencje Genewskie i Protokoły
Dodatkowe, określając, od kogo można wymagać jakiego rodzaju prac i pod jakimi
warunkami w czasie konfliktów zbrojnych. Traktaty te zapewniły również specjalną
ochronę dla kobiet i dzieci.
Izba Procesowa w sprawie Kunarac stwierdziła, że zniewolenie jako zbrodnia przeciwko
ludzkości w międzynarodowym prawie zwyczajowym dotyczy użycia władzy związanej
z prawem własności do osoby.36 Izba Procesowa odnotowała, że definicja ta może być
rozumiana szerzej niż tradycyjna definicja podana w Konwencji w sprawie Niewolnictwa
z 1926 r., gdyż do elementów zniewolenia zalicza nie tylko kontrolę lub własność, ale
również wyzysk, uzyskiwanie przymusowej lub obowiązkowej pracy lub usług, seks,
prostytucję i handel ludźmi.37 Należy odnotować, że Artykuł 7 Statutu
Międzynarodowego Sądu Karnego zabrania zniewolenia zgodnie z tą samą definicją 38.
Dzięki temu Izbie Procesowej było łatwiej dojść do wniosku, że jej definicja jest
odpowiednia dla zwyczajowego prawa międzynarodowego.
b) Prześladowanie i inne nieludzkie czyny
33
Ibid., para. 519.
Ibid., para. 522.
35
Ibid., para. 523.
36
Ibid., para. 539.
37
Ibid., para. 542.
38
Ibid., fn 1333.
34
13
Podczas gdy większość zbrodni przeciwko ludzkości spisanych w statutach
Międzynarodowych Trybunałów Karnych jest stosunkowo jasna, zbrodnie
prześladowania i nieludzkiego traktowania są pustymi kartami, które Trybunały muszą
zapełnić treścią w swoich precedensowych procesach. Prześladowanie i inne czyny
nieludzkie są często określane jako „pozostałe” (ang. „residual”) albo „zbiorcze
zbrodnie” (ang. “umbrella crimes”), jako, że obejmują szeroką gamę zachowań.
W związku z brakiem definicji i szerokim wachlarzem możliwych czynów zabronionych,
zbrodnie te wzbudzają obawę, że nie ma potrzeby wyraźnego ich umieszczenia w prawie
karnym lub martwienia się o ich zgodność z prawem. Jednakże, odnosząc się do
międzynarodowych praw człowieka, Trybunały były w stanie nie tylko doprecyzować te
zbrodnie, ale również zidentyfikować powszechnie akceptowany podstawowy zbiór
praw, pogwałcenie których może stanowić zbrodnię przeciwko ludzkości. Innymi słowy,
system praw człowieka dostarczył Trybunałom podstawy prawne do ochrony praw
oskarżonych i jednoczesnego ukarania poważnych naruszeń zarówno praw człowieka jak
i międzynarodowego prawa humanitarnego.
W sprawie Čelebići, Izba Procesowa odniosła się do standardów praw człowieka, aby
zdefiniować nieludzkie traktowanie zakazane przez Artykuł 2 Statutu i okrutne
traktowanie zawarte w Artykule 3 Statutu. Izba Procesowa zdefiniowała oba wykroczenia
jako umyślny czyn lub zaniechanie, które – obiektywnie osądzając – były zamierzone i
nieprzypadkowe i które spowodowały poważne psychiczne lub fizyczne cierpienia lub
obrażenia albo stanowiły poważny atak na godność ludzką.39 Definicja ta odzwierciedla
praktykę sądową praw człowieka, która miała tendencję do definiowania nieludzkiego
traktowania w pojęciach względnych, to znaczy, jako czynu lub zaniechania, które
umyślnie wywołuje psychiczne lub fizyczne cierpienie, ale nie jest na tyle okrutne, aby
mogło zostać zakwalifikowane jako tortury. Izba Apelacyjna podtrzymała to
stwierdzenie, zauważając, że istotne elementy okrutnego i nieludzkiego traktowania są
takie same.40
W odniesieniu do prześladowania, Izba Procesowa w sprawie Kupreškić stwierdziła, że
prześladowanie jest rażącym oraz jawnym pozbawieniem, z powodów
dyskryminacyjnych, podstawowego prawa, zawartego w międzynarodowym prawie
zwyczajowym lub traktatowym. Jest to przy tym czyn na tyle poważny co inne czyny
39
40
Čelebići, Trial Judgement, para. 543.
Čelebići, Appeal Judgement, para. 426.
14
zabronione jako zbrodnie przeciwko ludzkości.41 Oczywiście definicja ta wymaga
sięgnięcia do międzynarodowych praw człowieka, w celu określenia, które z praw są
„podstawowe”. Odwołując się do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i dwóch
paktów ONZ z 1966 r., poświęconych prawom człowieka, Izba Procesowa stwierdziła, że
zbiór podstawowych praw, pogwałcenie których może stanowić zbrodnię przeciwko
ludzkości był możliwy do określenia.42
W sprawie Brdanin, Izba Apelacyjna odrzuciła argument, że pozbawienie prawa do
zatrudnienia, swobody poruszania się, odpowiedniego procesu sądowego i odpowiedniej
pomocy medycznej nie jest wystarczająco poważnym naruszeniem międzynarodowego
prawa humanitarnego i przez to nie wchodzi w zakres kompetencji Trybunału.43 Izba
odnotowała, że zgodnie z ustabilizowaną praktyką sądową, zbrodnia prześladowania
obejmuje nie tylko czyny wymienione w Statucie, ale również te, których zupełnie tam
nie ma. Co więcej, czyny leżące u podstaw prześladowania nie muszą nawet stanowić
przestępstwa w myśl prawa międzynarodowego. Wystarczy, że czyn ten ma równie
poważny charakter, co zbrodnie wymienione w Artykule 5, gdy brany jest pod uwagę
sam lub łącznie z innymi.44 Ustalenie, czy czyny te faktycznie stanowią prześladowanie
opiera się na szczegółowych faktach.
W sprawie Simić Izba Procesowa przeanalizowała kilka czynów, które nosiły znamiona
prześladowania. Rozpoczęła od odnotowania, że prześladowanie może obejmować wiele
czynów o charakterze dyskryminacyjnym, wliczając naruszenie politycznych,
społecznych i ekonomicznych praw.45 Na przykład, Trybunał Norymberski orzekł, że
żądanie od członków danej grupy, aby odznaczali się poprzez noszenie żółtej gwiazdy,
stanowiło prześladowanie.46
Izba Procesowa uwzględniła instrumenty ochrony praw człowieka podczas definiowania
bezprawnego aresztu i ustalenia, czy bezprawny areszt może stanowić czyn leżący u
podstaw prześladowania, jako zbrodni przeciwko ludzkości. Podczas gdy bezprawne
zatrzymanie i uwięzienie zostały już uznane za akty prześladowania, Izba Procesowa nie
rozważała jeszcze, czy bezprawny areszt może również stanowić prześladowanie. Izba
Procesowa odnotowała, że międzynarodowe konwencje praw człowieka zawierają prawo
Kupreskić, Trial Judgement, para. 621.
Ibid., para. 621.
43
Brdanin, Appeal Judgement, 3 April 2007, para. 295.
44
Ibid., para. 296.
45
Simić, Trial Judgement, 17 October 2003, para. 57.
46
Ibid., para. 57.
41
42
15
do wolności od arbitralnego aresztowania i uwięzienia i w konsekwencji definiują
bezprawny areszt jako zatrzymanie osoby bez właściwych procedur prawnych.47 Izba
Procesowa stwierdziła, że bezprawny areszt, sam w sobie, nie stanowił rażącego
pozbawienia podstawowego prawa, na równi z tymi czynami zabronionymi przez
Artykuł 5. Jednakże, rozważany w kontekście, wraz z bezprawnym zatrzymaniem lub
uwięzieniem, bezprawny areszt może osiągnąć ten standard i przez to stanowić
prześladowanie w sensie zbrodni przeciwko ludzkości.48
Izba Procesowa stwierdziła dalej, że decyzja przyjęta przez Republikę Serbską 49, w
ramach której żądano zamrożenia działalności od partii politycznych, nie stanowiła
prześladowania. Po pierwsze decyzja dotyczyła wszystkich partii, bez jakiejkolwiek
dyskryminacji, a po drugie, taka decyzja może być legalna wg prawa międzynarodowego.
Zawieszenie działalności partii politycznych, wynikające ze specjalnych okoliczności,
jest przedmiotem rozważań zarówno Paktu, jaki i Europejskiej Konwencji Praw
Człowieka.50 Wolność organizowania pokojowych zgromadzeń w obu tych traktatach jest
wyraźnie określona jako prawo, które może podlegać ograniczeniom w czasie konfliktu
zbrojnego, co pokazuje, że choć międzynarodowe prawo praw człowieka jest niezwykle
ważne dla rozwoju międzynarodowego prawa humanitarnego, to oba te systemy
pozostają odmienne w ważnych kwestiach.
Rzeczywiście, jak odnotowała Izba Procesowa w sprawie Kupreškić, choć każda
zbrodnia przeciwko ludzkości może być określona jako rażące pogwałcenie prawa
człowieka, to „nie każde pozbawienie praw człowieka musi stanowić zbrodnię przeciw
ludzkości”.51 Trybunały muszą upewnić się nie tylko o tym, że naruszenia praw, które są
przedmiotem ścigania na drodze prawa karnego, dotyczą rzeczywiście podstawowych,
powszechnie uznanych praw człowieka, ale również o tym, że naruszenia tych praw
nastąpiły w momencie, gdy prawa te były za takie uznawane.
c) Wspólny Artykuł 3 Konwencji Genewskich i zasada zgodności z
prawem (Principle of Legality).
Simić, Trial Judgement, para. 60.
Ibid., para. 62.
49
Republika Serbska – część składowa Bośni i Hercogowiny (nie mylić z Republiką Serbii) [przyp.
tłumacza]
50
Ibid., para. 507.
51
Ibid., para. 618.
47
48
16
W ten sposób dotarliśmy do zasady zgodności z prawem. Poszanowanie dla zasady
zgodności z prawem jest szczególnie ważne, podczas zapożyczania przez Trybunały
norm praw człowieka, aby wykorzystać je do osądzenia konkretnych zbrodni w myśl
międzynarodowego prawa humanitarnego. Kwestia ta była szeroko dyskutowana w
sprawie Ćelebići, w odniesieniu do Wspólnego Artykułu 3 Konwencji Genewskich.
Obrona argumentowała, że karanie za pogwałcenie Wspólnego Artykułu 3, naruszyłoby
zasadę zgodności z prawem, jako że stanowiłoby tworzenie prawa działającego wstecz,
co jest w oczywisty sposób sprzeczne z podstawowymi zasadami praw człowieka,
wyrażonymi przez Artykuł 15 Paktu.52
Trybunał rozważał najpierw, czy Wspólny Artykuł 3 był prawem zwyczajowym i miał
przez to zastosowanie do międzynarodowych konfliktów, a nie tylko do konfliktów
wewnętrznych, jak było to zapisane w Konwencjach Genewskich. Izba Apelacyjna
odnotowała, że Wspólny Artykuł 3 odzwierciedla podstawowe zasady humanitarne, które
leżą u podstaw całego międzynarodowego prawa humanitarnego. Rzeczywiście, normy
Wspólnego Artykułu 3 były normami zwyczajowymi nawet przed ich zapisaniem w
Konwencjach Genewskich, jako najbardziej powszechnie uznawanymi zasadami
humanitarnymi.53 Wniosek ten został potwierdzony przez prawo praw człowieka, które
ma wspólny z Konwencjami Genewskimi rdzeń podstawowych standardów, mogących
znaleźć zastosowanie we wszystkich czasach, w każdych okolicznościach i do
wszystkich stron oraz od których żadne odstępstwa nie są dozwolone.54 Izba Apelacyjna
doszła więc do wniosku, że prawnie i moralnie nie do obrony byłoby twierdzenie, iż
Wspólnego Artykułu 3, który zawiera minimalne obligatoryjne przepisy, nie należy
stosować do międzynarodowych konfliktów.55 Międzynarodowy Sąd Sprawiedliwości,
osądzający w sprawie Nicaragua, który stwierdził, że Wspólny Artykuł 3 jest
minimalnym standardem, wzmocnił powagę tego wniosku.
Izba Apelacyjna stwierdziła, że choć nie było to wyraźnie zapisane w Konwencjach
Genewskich, naruszenia Wspólnego Artykułu 3 niewątpliwie pociągają za sobą
indywidualną odpowiedzialność karną. U podstaw zasady zgodności z prawem leżało
zapobieżenie ściganiu i karaniu osób, za czyny, o których osoby te mogły słusznie sądzić,
że są zgodne z prawem w momencie ich popełnienia. Świadomość była tu więc
najistotniejsza. Jak zapisano w Artykule 15 Paktu, zasada ta nie zapobiegała
kryminalizacji czynów, które mają charakter przestępczy w myśl ogólnych zasad prawa
Ćelebići, Trial Judgement, 16 November 1998, para. 311.
Ćelebići, Appeal Judgement, 20 February 2001, para. 143.
54
Ibid., para. 149.
55
Ibid., para. 150.
52
53
17
uznawanych przez społeczność międzynarodową lub narody. Jak odnotowała to Izba
Procesowa, niezaprzeczalne jest, że czyny takie jak morderstwo, tortury, gwałt i
nieludzkie traktowanie, zapisane w Artykule 3 mają charakter przestępczy według tego
standardu. Przy najlepszych chęciach niemożliwe jest stwierdzenie, że oskarżony nie
mógł dostrzec przestępczego charakteru tych czynów.56
IV. Wnioski
Odnosząc się do uznanych międzynarodowo standardów praw człowieka w celu
przeniesienia ich na grunt proceduralnych i materialnych przepisów międzynarodowego
prawa humanitarnego, Trybunały zwiększyły zarówno zakres międzynarodowego prawa
humanitarnego, jak i jego zgodność z innymi standardami prawa. Stosowanie norm
prawa praw człowieka przez doraźnie powołane Trybunały zapewnia, że oskarżeni są
chronieni przez zasadę właściwej ochrony proceduralnej oraz przez rzetelność procesów.
Jest to konieczne, aby pokazać, iż pociągnięcie do międzynarodowej odpowiedzialności
może zostać osiągnięte bez naruszenia praw oskarżonych. Co więcej, poprzez sięgnięcie
do podstawowych praw człowieka w celu wykorzystania ich do rozpatrzenia konkretnych
zbrodni w myśl prawa humanitarnego, Trybunały zapewniły, że poważne naruszenia
międzynarodowego prawa humanitarnego nie mogą ujść karze z powodu braku
precedensu, a jednocześnie zapewniły przy tym poszanowanie dla zasady zgodności z
prawem.
Poprzez kryminalizację naruszeń postanowień Wspólnego Artykułu 3 Konwencji
Genewskich, jak również innych norm praw człowieka, Trybunały zwiększyły również
siłę oddziaływania praw człowieka. Choć ofiary naruszeń praw człowieka mogą szukać
zadośćuczynienia od państw na drodze cywilnoprawnej, jednakże poprzez wprowadzenie
norm praw człowieka na salę sądową, Trybunały zapewniają funkcjonowanie
dodatkowego mechanizmu egzekucji praw człowieka, umożliwiającego pociągnięcie do
odpowiedzialności osób indywidualnych.
Po cichu, prawie niezauważalnie, podstawowe zasady praw człowieka stały się
wartościami chronionymi i egzekwowanymi przez międzynarodowe prawo karne. Cała
wspólnota międzynarodowa może być dumna z takiego rozwoju wypadków.
56
Ćelebići, Trial Judgement, para. 313.
18
Download