Edward Niesyty MYŚLENIE WARTOŚCIUJĄCE Dylemat Heraklesa „Osiołkowi w żłoby dano, w jeden owies w drugi siano...” Aleksander Fredro Słowa kluczowe: Artykuł omawia mechanizm myślenia klasyfikującego i wartościującego. Jest ono podstawą ukierunkowywania przedmiotowego działań człowieka. 1 WSTĘP Tradycja literacka i filozoficzna starożytnej Grecji zna motyw „Heraklesa na rozstajnych drogach”. Ksenofont w Memorabiliach (2,1,21) przytacza opowieść Sokratesa o młodym Heraklesie, który siedząc na rozstajach, dumał o tym, jakie życie ma wybrać. Wówczas ukazały mu się Cnota i Przyjemność. Pierwsza ofiarowała mu życie pełne trudu, ale nagrodzone nieśmiertelnością, druga – życie pełne rozkoszy zmysłowych. Herakles wybrał życie ofiarowane mu przez Cnotę. Opowieść ta, poza moralnym przesłaniem, dotyka problemu o wiele ważniejszego, natury myślenia wartościującego. Odgrywa ono kluczową rolę w myśleniu motywującym1 poprzedzając samo działanie. Kto nie potrafi wybrać celu, nie może podjąć działania. Wybór celu jest zatem podstawą i warunkiem przejścia do działania. Wybranie celu otwiera człowiekowi drogę do zarządzania, a następnie do kierowania działaniem. Działanie takie jako działanie celowe zawsze jest procesem i ma strukturę związku przyczynowego. Jego skuteczność (zdolność doprowadzenia do celu) zależy od zastosowanego sposobu działania, a jego wybór od myślenia zarządzającego, które na podstawie znajomości wybranego celu i oceny warunków, w jakich znajduje się działający podmiot, wybiera metodę lub sposób jego osiągnięcia. Myślenie zarządzające odwołuje się zatem również do myślenia wartościującego tyle że przedmiotem wartościowania nie są cele, ale znane zarządzającemu sposoby dochodzenia do celu. Większość czynności mentalnych warunkujących osiąganie celów wymaga umiejętności oceniania czyli różnicowania wartości (waloryzowania) możliwych do pożądania stanów rzeczy jak i możliwych do zastosowania sposobów działania. Tak rozumiane myślenie wartościujące leży u podstaw wszystkich działań niezależnie od ich zakresu i skali. Pojawia się ono zarówno wówczas, gdy chodzi o proces życia rozumiany jako całość, jak i gdy chodzi o atomiczny akt działania. Umiejętność dokonywania wyborów chroni człowieka przed sytuacją, w jakiej znalazł się fredrowski osiołek2 stojący nad pełnym żłobem aż do marnego końca. Celowe i racjonalne działanie, które chciałbym tu poddać analizie, korzysta z dwóch dopełniających się rodzajów rozumowania. Pierwsze obejmuje wiedzę o tym, co w danej sytuacji i w jaki sposób oraz za pośrednictwem czego można osiągnąć oraz drugie – wiedzę o tym, jaką co ma wartość. Pierwszy rodzaj to rozumowanie instrumentalne operujące wiedzą o związkach (procesach) łączących różne stany rzeczy czyli operujące matrycą związku przyczynowo-skutkowego bądź funkcjonalnego, drugi – rozumowanie wartościujące czyli oceniające wartość poszczególnych celów, metod i środków działania. Do podjęcia działania nie wystarcza wiedza o możliwych celach, metodach i środkach działania. Potrzebna jest wiedza o ich wartości dla osiągnięcia poszczególnych celów, w tym celu pożądanego 1 Słowo motywacja według Słownika Wyrazów Obcych PWN z 1971 roku wywodzi się od średniowiecznego łacińskiego słowa motivum, które oznaczało czynnik wewnętrzny natury psychicznej i fizjologicznej, świadomy lub nieświadomy, skłaniający do działania, ukierunkowujący je na osiągnięcie określonego celu; pobudka, powód. 2 Motyw osła nie potrafiącego dokonać wyboru został zaczerpnięty przez Fredrę z dawniejszych wzorów literackich. Był on znany pod nazwą osła Buridana. Motyw ten pojawił się w Dantego Boskiej Komedii, Raj 4, 13 i u Arystotelesa w Niebie. Por. W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa, PIW 1985, s. 805. przez działający podmiot. Ona dopiero umożliwia wybory i ukierunkowanie ludzkiej woli, a za nią działania. 2 RACJONALNE DZIAŁANIE Inicjowanie jakiegokolwiek celowego i kierowanego rozumem czyli racjonalnego działania wymaga nie tylko wyboru celu, ale także rozstrzygnięcia jakie metody i środki zostaną użyte do jego osiągnięcia. Podobnie jest z każdym aktem wchodzącym w skład dowolnego złożonego procesu działania. Człowiek podejmujący działania bez przerwy staje wobec konieczności dokonywania wyborów. Od ich wyników zależy kierunek i efekty jego działania3. W większości przypadków robi to rutynowo i bez zastanawiania się nad ich istotą. Dopiero gdy z jakichś powodów w jakimś momencie nie potrafi wybrać kolejnego celu, metody lub środka, odkrywa, że bez wyborów nie może działać. Wybieranie jest warunkiem racjonalnego działania. Od jego wyników zależy przebieg wykonania4. Zacznijmy od analizy przebiegu i struktury procesu racjonalnego działania5. Impulsem do działania zawsze jest zarejestrowane przez podmiot odczucie napięcia sygnalizującego mu niedostatek lub brak czegoś6. Uświadomienie tego odczucia pobudza aktywność człowieka czyli uaktywnia jego postawę, ale nie wystarcza do nadania mu celowej postaci. Ta wymaga rozumowania kierującego działaniem. Umysł uruchamia celowe działanie, gdy rozpozna w odczuciu niedostatku lub braku znak określonego rodzaju potrzeby i gdy połączy ją z jakimś stanem rzeczy, za pomocą którego mogłaby zostać zaspokojona. Tak pojawia się przedmiotowy cel działania. Ponieważ każda potrzeba może zostać zaspokojona za pomocą różnych stanów rzeczy, a ten sam stan rzeczy może zostać osiągnięty różnymi metodami i za pomocą różnych środków, umysł kierujący działaniem musi rozstrzygnąć, który z alternatywnych stanów rzeczy przyjmie za cel działania i jaki algorytm działania wybierze do osiągnięcia wybranego celu. Najczęściej wykorzystuje on jeden ze znanych sobie algorytmów kulturowych7. Po wyborze celu człowiek dobiera odpowiednie metody i środki działania. Dopiero po rozstrzygnięciu przedstawionych wyżej problemów czyli po dokonaniu wyborów może przejść do procesu wykonawczego. Umysł zarządza procesem wykonawczym, porównując jego przebieg i wyniki etapowe kolejnych aktów wykonawczych z oczekiwanymi stanami rzeczy. W przypadku pojawienia się odstępstw podejmuje działania korygujące, które pozwalają mu utrzymać kierunek działania i ostatecznie dojść do wybranego celu. Instrumentem umożliwiającym wybór właściwych celów, metod i środków działania w każdej sytuacji jest rozumowanie wartościujące. Chociaż w każdej konkretnej sytuacji wybory dokonywane są na zbiorze określonych elementów realnych, stojące za nimi rozumowanie wartościujące operuje jedną wspólną matrycą. Mechanizm rozumowania wartościującego chciałbym poddać teraz analizie. Rozumowanie wartościujące stanowi – w moim przekonaniu – warunek skutecznego działania. Ono operuje takimi pojęciami jak Dobro i Zło, Piękno i Brzydota, Użyteczność i Bezużyteczność itp. 3 Przed takim wyborem staje każda żywa istota w momencie, gdy zmuszona jest zaspokajać swe potrzeby. Pod tym względem człowiek nie różni się od swych zwierzęcych braci. 4 Aspekt mentalny obecny w procesie działania to zarządzanie. Jego dopełnieniem jest aspekt przyrodniczy czyli wykonywanie. 5 Świadomie ujmuję proces działania jako połączenie myślenia i wykonywania. Chcę przez to podkreślić, że każde działanie obejmuje dwa aspekty: mentalny (myślenie) i przyrodniczy (wykonywanie). Genetycznie myślenie i wykonywanie wyodrębniły się i usamodzielniły z syntetycznego mentalno-wykonawczego działania. 6 W tym miejscu należałoby wskazać jego źródło. Wiele z nich ma swe źródło w zachwianiu równowagi energetycznej itp. inne mają swe źródła w zachwianiu stanu otoczenia np. klimatu, pory roku, dnia itd., pojawieniu się zagrożenia itd. a jeszcze inne w pojawieniu się substancji chemicznych inicjujących i ukierunkowujących zachowania seksualne osobników np. feromonów.... Organizmy żywe zatem są rodzajem systemów homeostatycznych. 7 Algorytm kulturowy jest sztywną strukturą mentalną użytkowaną przez członków określonego społeczeństwa zawierającą matrycę procedury dochodzenia do określonego celu w określonych warunkach czyli celowego działania. Składa się nań umiejętność rozpoznawania celu (C) i warunków działania (W) oraz doboru procedury (P). Człowiek chcący zaspokoić swoją potrzebę musi wiedzieć jak osiągnąć cel, który ją zaspokaja, a to wymaga umiejętności doboru warunków i procedury. Algorytmy kulturowe są sztywnymi strukturami mentalnymi, ponieważ ich skuteczność jest ograniczona do ściśle określonych warunków i celu działania. Wzór kulturowy jest intersubiektywnym zapisem algorytmu kulturowego, czyli ma postać komunikatu. 2 3 ROZUMOWANIE WARTOŚCIUJĄCE Jak unikać dylematu osła Buridana, czyli właściwie wybrać, by skutecznie działać? Każde praktyczne działanie odbywa się w określonych warunkach kulturowych i materialnych. One wyznaczają elementy, które mogą być użyte w działaniu jako jego cele, metody i środki. W każdej sytuacji tylko pewna ilość owych elementów stoi do dyspozycji człowieka podejmującego działanie. Rozum wartościujący wybiera między nimi. Przedmioty wybrane postrzega jako pożądane, inne jako obojętne lub odpychające. W trakcie dokonywania wyboru dochodzi do połączenia uczuć pozytywnych i negatywnych z poszczególnymi przedmiotami lub osobami. Dla człowieka wybierającego to wybrany element sam przez się czyli obiektywnie ma daną wartość i tym samym motywuje do jego zdobycia. Gdy sytuacja działającego podmiotu ulega zmianie na przykład poprzez zdobycie i zużycie zdobytego przedmiotu, zmianie ulegają, a nawet odwróceniu ulegają uczucia przeżywane w związku z tym przedmiotem. Przykładem może być zmiana uczuć wiązanych z pożądanymi, a następnie zjadanymi potrawami. Gdy człowiek jest bardzo głodny, w inny sposób ocenia owe potrawy i ich wartość smakową, a w inny, gdy się przeje nimi. W trakcie zjadania zmianie ulega stosunek człowieka do tych samych potraw na przeciwny. W istocie elementy, wśród których człowiek dokonuje wyborów mają różne zespoły cech, ale same przez się nie mają wewnętrznej wartości. Nabierają jej, gdy człowiek znajdujący się w określonej sytuacji odkryje, że któraś z ich cech pokrywa się z pożądanym przez niego stanem rzeczy. Zależnie od rodzaju pożądanej cechy człowiek wybierający będzie mówił o wartości etycznej, estetycznej, użyteczności itp. Myślenie wartościujące jest szczególna funkcją mentalną umożliwiającą człowiekowi ukierunkowanie swoich działań. Porządkuje ono zbiór dostępnych człowiekowi w danym momencie elementów odpowiednio do stopnia nasycenia określoną własnością (cechą). Gdy zbiór ów zostanie uporządkowany, człowiek intuicyjnie skierowuje swoją uwagę na te elementy, które w najwyższym stopniu zawierają określoną cechę i dąży do ich zdobycia. Istotą wyboru jest wyodrębnienie jednego przedmiotu, który w najwyższym stopniu zaspokaja pożądanie8. Od tego momentu wybrany element (rzecz, stan rzeczy) staje się przedmiotem i celem działania. W tym momencie wola człowieka zostaje ukierunkowana. Wola z kolei pobudza człowieka do działania i ukierunkowuje je aż do momentu osiągnięcia pożądanego przedmiotu (wartości) lub do momentu zmiany sytuacji działającego człowieka, która może wymóc zmianę celów działania9. Rozumowanie wartościujące operuje matrycą, którą chciałbym teraz poddać analizie. Jest to matryca klasyfikująca. Umysł wartościujący zawsze zaczyna swą pracę od określenia kryterium powiązanego z celem działania. Gdy określi on, jaka cecha przedmiotu ma dlań najwyższą wartość, posługując się nią jako kryterium klasyfikacji dzieli dostępny mu i dotąd chaotyczny zbiór elementów na części. Pierwszy krok polega na oddzieleniu elementów wartościowych (mających wartość dodatnią lub ujemną ze względu na dane kryterium) od elementów obojętnych z punktu widzenia wybranego kryterium. Tak powstają dwa podzbiory: podzbiór wartości i podzbiór nie-wartości. Kolejny krok polega na podziale podzbioru wartości na dwa podzbiory: podzbiór wartości i podzbiór anty-wartości. Kolejne kroki polegają na uporządkowaniu dostępnych elementów (rzeczy, stanów rzeczy) w podzbiorze wartości według stopnia spełniania wybranego kryterium. W związku z tym powstaje wśród nich ład hierarchiczny od elementu najwartościowszego do najmniej wartościowego. To samo dzieje się ze zbiorem anty-wartości. Elementy zajmujące kolejne miejsca na skali wartości różni stopień przydatności w dochodzeniu do danego celu. Odpowiednio anty-wartości prowadzą do anty-celu. W związku z tym określone zostają: najwyższa i najniższa wartość oraz najniższa i najwyższa anty-wartość, a po połączeniu obu zbiorów powstaje ład hierarchiczny od maksymalnej wartości (+ ∞) do maksymalnej anty-wartości (– ∞). Rozpoznanie i zróżnicowanie wartości i antywartości umożliwia działającemu podmiotowi w danej sytuacji orientowanie się w tym, co winien pożądać oraz w tym, czego winien się strzec, anty-wartości bowiem są zagrożeniem dla osiągnięcia pożądanego przez podmiot celu. Wartościom towarzyszą uczucia „pożądania” i „miłości”, antywartościom – uczucia „lęku” i „nienawiści”. Poniżej zamieszczony rysunek ukazuje matrycę klasyfikacji wartościującej wykorzystywanej przez rozum wartościujący podczas przygotowywania działania. Chcę przez to wskazać na fakt, że działanie bez uprzedniego użycia owej matrycy nie jest możliwe, gdyż podmiot odczuwający brak, niedostatek, 8 9 Platon sądził, że rozum zawsze wybiera piękno, prawdę i dobro czyli najwyższą wartość dodatnią. Zaspokajanie dowolnej potrzeby zmienia nasz stosunek do niego i zmienia nasze wartościowanie. 3 a tym samym pragnący zrobić coś, co usunęłoby uczucie braku, niedostatku jest jak maszyna, która gotowa jest do działania, ale nie wie, w którą stronę ma ruszyć, co ma zrobić. (+ maks.) (. . .) Wartości +3 +2 +1 Nie-wartości Nie-wartości -1 -2 Anty-3 wartości (. . .) (– minim.) Przestawiona tu matryca, choć nakładana jest przez działający podmiot na świat zewnętrzny, należy do myślącego podmiotu, narzuca ona myślącemu podmiotowi sposób poruszania się w świecie zewnętrznym. Myślenie wartościujące – w moim przekonaniu jest – tym rodzajem myślenia, które jest w sposób naturalny dane wszystkim istotom żywym, jest podstawą działania utrzymującego życie. Jednak dopiero człowiek zwerbalizował mechanizmy i doświadczenia związane z tym typem myślenia. Stopniowo oddzielił on od siebie poszczególne fazy jego działania i opisał je jako odrębne. Tym samym uchwycił naturę różnych rodzajów swego myślenia. 4 NATURA MYŚLENIA WARTOŚCIUJĄCEGO Człowiek, rozwijając myślenie werbalne rozwinął równocześnie myślenie pojęciowe. Stopniowo uświadomił sobie różnicę między myśleniem i działaniem oraz tworami własnych myśli i tworami materialnymi. Następnie odróżnił myślenie instrumentalne i wartościujące. Komunikacja werbalna narzuciła myśleniu strukturę ziarnistą10, a poszczególne ujęcia myślowe zostały poddane standaryzacji. W ten sposób myślenie indywidualne zostało skolektywizowane. Jego wynikiem są wzory kulturowe będące mentalnymi matrycami celowego działania, które przybrały postać procedur oderwanych od swych zastosowań. Myślenie wartościujące jest silniej sprzężone z działaniem. Wynika to stąd, że człowiek poznaje swą funkcję wartościującą obdarzając uczuciami konkretne przedmioty i osoby. To rodzi złudzenie, że wartość przypisywana rzeczy lub człowiekowi tkwi obiektywnie w nich samych. Z kolei myśl ludzka odkrywająca, że wartości te nie są na stałe związane ani z konkretnymi rzeczami ani z konkretnymi ludźmi, wykreowała wartości o charakterze obiektywnym w postaci Piękna i Brzydoty, Dobra i Zła, Prawdy i Fałszu, Użyteczności i Nieużyteczności itd. Piękno, Dobro i Prawda stały się synonimami wartości pożądanych, a Zło, Fałsz i Brzydota – odrzucanych. Wartości te zostały wykorzystane do zbudowania obrazu świata, którego ład przypomina model matrycy wartościującej. Jest to świat idealny lub Utopia. Umieszczano ją bądź w przeszłości, bądź w przyszłości, albo gdzieś daleko. Utopia zawsze mieściła się poza danym tu i teraz, czasami goniły za nią całe społeczeństwa, które w innych otaczających ich ludziach widzieli przeszkodę dojścia do Utopii. W licznych mitach o genezie świata pisze się o chaosie jako punkcie wyjścia stworzenia. W innych idealny, doskonały świat umieszcza się w niebie lub za morzami. Bóg11 stworzyciel opisywany jest jako istota, która zaprowadza ład poprzez szereg podziałów, w wyniku których z chaosu wyodrębniają się kolejne rodzaje bytów i istot żywych, w tym ludzie12. Tę samą siłę miał mityczny Adam, który nazywał wszystko, co go otacza. W mitach i tekstach religijnych Starożytności i Średniowiecza napotykamy często przedstawienia kosmosu o strukturze podobnej do modelu przedstawionego na rysunku. Człowiek żyje wewnątrz tego kosmosu i ma za zadanie strzec ładu narzuconego przez Boga, 10 R. Jakobson, W poszukiwaniu istoty języka, Warszawa, PIW 1989, s. 459 „forma w języku ma jawnie strukturę ziarnistą i może być przedmiotem opisu ilościowego”, to z kolei rzutuje na znaczenia niesione przez słowa itp. jednostki mowy, przybierają one również postać ziarnistą, a dla podmiotu mówiącego i myślącego stają się przedmiotami. 11 Bóg jest tu rozumiany jako istota rozumująca i działająca celowo. Można go też pojmować jako samą istotę Życia. 12 Por. mity opisane przez M. Eliadego, Sacrum, mit, historia, Warszawa, PIW 1970 oraz Traktat o historii religii, 4 bronić wartości i chronić je przed zalewem anty-wartości. Tym samym człowiek staje się współpracownikiem Boga wspierającym siły ładu przeciw siłom nieładu i zakusami anty-ładu. Umysł nasz, żeby działać w świecie i nie pogubić się w nim, stale używa funkcji wartościującej do orientowania się w nim. Bez niej nie potrafiłby odróżnić tego, co powinien robić od tego, czego nie powinien robić. Funkcja ta stała się przedmiotem kultu, a wartości jakie w niej występują zostały ubóstwione. W miejsce wartości i anty-wartości obok takich pojęć jak Piękno i Brzydota, Dobro i Zło, Prawda i Fałsz czy Użyteczność i Nieużyteczność, wcześniej podstawiano np. Ormuzda i Arymana, Boga i Szatana itp. Chcę przez to wskazać, że ludzie, doświadczając natury swojego myślenia i działania, już dawno odkryli i docenili kategorie mentalne rządzące ich myśleniem i postępowaniem. Opisany model matrycy wartościującej jest ludziom dobrze znany, choć nie każdy z równą biegłością posługuje się nim w praktyce własnego działania. Zwróćmy uwagę na kilka cech związanego z nim sposobu rozumowania czyli rozumowania wartościującego. Żaden konkretny element, żadna rzecz ani osoba nie jest bezwzględnie dobra ani zła, piękna ani brzydka itd. Mają one określoną wartość ze względu na sytuację, w jakiej znajduje się człowiek dokonujący wartościowania. W związku z tym w chwilę później to, co dotąd uważał za piękne lub dobre traci tę cechę. W tym samym czasie inna rzecz czy osoba nabiera wartości. Czy to oznacza, że wartości są czymś subiektywnym? Nie. Przedstawiona matryca rządzi rozumowaniem wartościującym w sposób obiektywny i skuteczny. Piękno, Dobro, Prawda itp. wartości ogólne nie przestają takimi być tylko dlatego, że rzeczy, którym wymienione cechy przypisaliśmy w jakimś momencie, utraciły je w innym. Ta specyfika myślenia wartościującego umożliwia człowiekowi elastyczne reagowanie na zmiany w otoczeniu i w nim samym. Ma ona szczególną wartość ze względu na to, że umożliwia orientowanie się w otaczającym świecie. W ich podstawie znajdują się zbiory możliwych celów, możliwych metod i środków, które same przez się nie są ani dobre, ani złe. Żeby móc podjąć skuteczne działanie podmiot musi wybrać między dostępnymi rzeczami, osobami, stanami rzeczy i uczynić z nich cel, środek lub metodę. Aby tego dokonać musi je zróżnicować i nadać im wartość. 5 PODSUMOWANIE Refleksja teoretyczna zawsze rozwija się na podstawie realnych warunków działania ludzi. Owe warunki znajdują w niej swój oddźwięk. Dotyczy to również refleksji etycznej, estetycznej itd. Refleksja filozoficzna jest najbardziej rozbudowanym i złożonym sposobem myślenia indywidualnego, wyrażającego w formach pojęciowych i kolektywnych osobiste doświadczenie filozofa, który w ten sposób prowadzi refleksję nad doświadczeniem innych członków zbiorowości, do której należy. W centrum tej refleksji znajduje się natura działającego człowieka, który podejmuje próby zrozumienia swojej podmiotowości. Wśród różnych form refleksji filozoficznej znalazły się: etyka i estetyka. Powiązanie między nimi nie jest przypadkowe. W sposób szczególny ujmują one otoczenie człowieka przez pryzmat jego potrzeb i jego stosunku do niego. Obie odnoszą się do działającego człowieka. Etyka i estetyka operują tą samą matrycą myślową. Ujmują świat z perspektywy podejmującego działanie podmiotu. Zło podobnie jak Dobro, Brzydota, Piękno, Fałsz i Prawda nie są wyłącznie słowami i pojęciami. Ich treść ma swoje korzenie w nieświadomych głębinach człowieka. Należą one do konstytutywnych elementów postawy jednostki, bez nich człowiek nie mógłby działać, a tym samym żyć. Ponieważ życie nie zostało stworzone przez ludzi, człowiek, rodząc się, otrzymał cele, które musi stale odkrywać, interpretować i realizować. To, co służy Życiu jest Dobrem, co zaś służy jego zniszczeniu jest Złem. Ale prawda jest taka, że Śmierć jest aspektem Życia, jak Zło aspektem Dobra. Nie da się tego zrozumieć, jeśli punktem wyjścia będzie egoistyczna postawa żyjącego indywiduum. Trzeba spojrzeć na Życie jako istniejące w postaci żyjących indywiduów, ale nie redukujące się do ich życia. Augustynowa definicja Boga jako najwyższego Dobra ma wtedy głęboki sens, gdy dostrzegamy w niej wskazanie, że Bóg jest samym Życiem i jego celowością czyli procesem działania, w osiąganiu celów którego uczestniczymy jako jednostki. Ale można rzec, że bez owych jednostek Bóg-Życie nie istniałby. 5