Relacje ucznia Jezusowego Ucznia Jezusa rozpoznaje się po jego odniesieniu do: 1. 2. 3. 4. 5. Boga, jako Ojca Jezusa, jako Mistrza Ducha Świętego, jako Przewodnika ludzi, jako braci i sióstr świata materialnego, w duchu wolności. 1. Odniesienie do Boga, jako Ojca Uczniem Jezusa jest ten, kto żyje jak umiłowane dziecko przez Boga i przeżywa Boga, jako dobrego Ojca. Uczniem Jezusa nie stajemy się przez wypełnianie wszystkich przykazań, pracę w Winnicy Pańskiej, służbę potrzebującym, czy stan zakonny, czy kapłański, ale przez odniesienie do Boga. 2. Przeżywanie Jezusa, jako Mistrza Uczeń Jezusa jedynego ma tylko Mistrza. Jest nim Jezus. On wszystko zawdzięcza Jezusowi. Przejawia się to w myśleniu i postawie. Uczeń wie, że został wybrany przez Jezusa. Nim się fascynuje. Jego słucha. Jezusowi wierzy i za Nim idzie. Jezusowi jest posłuszny. ad1) Przeżywa wybrania Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem (J 15, 16). Każdy uczeń Jezusa przeżywa swoje miejsce przy Jezusowie, jako wezwania. To wołanie Mistrza, uzdalnia ucznia do pozytywnej odpowiedzi, a potem do przezwyciężenia trudności i wytrwania aż do końca. Nie można zostać uczniem Jezusa, jeśli wcześniej nie zostało się wybranym przez Niego samego. Wybrany przez Jezusa karmi się Jego słowem, fascynuje się Jego Osobą, a Ewangelia jest staje się programem życia. Ad2) Fascynacja Mistrzem Usiąść w obecności Mistrza, to najważniejsze zadanie ucznia. W tym siedzeniu z szeroko otwartymi oczyma obserwuje każdy rys osobowości swojego Mistrza — po to, by Go później naśladować. W ten sposób dochodzimy do tego, co jest najważniejsze: uczeń jest zawsze z Mistrzem, patrzy na Niego i jest przez Niego obserwowany, poznaje i jest poznawany. Siąść u stóp Mistrza to nic innego, jak „trwać w Nim”, to być z Nim zjednoczonym jak winna latorośl z krzewem winnym. ad3) Słucha Mistrza Uczeń siada się u stóp Mistrza, po to, by realizować jedno z najtrudniejszych zadań na tym świecie: aby słuchać. Bez tej cechy niemożliwe jest zostanie uczniem Mistrza. Wiedzą, że ich Mistrz jest tym, który wszystko wie. Przyjmują wszystko, co pochodzi z ust Mistrza, za prawdę. Uczeniem Jezusa jest kto, kto potrafi Go słuchać. Dlaczego? Bo tylko On mówi do 1 człowieka w tym konkretnym momencie to, co pomaga się mu rozwijać i duchowo wzrastać. Bibliści nazywają te słowa Boga nazwą – rema. „Rema” jest słowem skutecznym w danej okoliczności, odpowiedzią na prośbę o potrzebne światło do zrozumienia jakiegoś kroku. Ad4) Wiara w Mistrza Uczeń Jezusa ma tak wielkie zaufanie do Mistrza, że wierzy Mu bezwarunkowo. Wierzy w Kogoś, kto godzien jest wszelkiego zaufania. Uczeń wierzy Jezusowi ponad wszystko. Wynika to z zaufania, jakim darzy Mistrza. Wierzy bez dyskusji. Wszystko, co mówi Mistrz, jest prawdą, z tej prostej przyczyny, że tak powiedział Mistrz, a wszystko, co On mówi, jest prawdą. Wierzy w każde słowo, nie stawiając żadnych warunków, choćby niekiedy wydawało mu się to absurdem. Postawa ucznia nie polega na tym, by wszystko rozumieć, ale by być posłusznym każdemu słowu wypowiedzianemu przez Mistrza. Ad5) Idzie za Mistrzem Uczeń idzie za Mistrzem, aby naśladować Jego styl życia. Być uczniem Jezusa oznacza w konsekwencji iść drogą wytyczoną przez życie Mistrza. Tak więc uczeń powiela postawy, kryteria i styl życia swego Mistrza. Jedyne co gwarantuje, że jesteśmy autentycznymi uczniami, to fakt, że naśladujemy Mistrza, odtwarzając wszystkie rysy Jego życia. Uczeń nigdy nie opuszcza swego Mistrza. Pójść za Jezusem znaczy coś więcej niż należeć do jakiejś instytucji, zachowywać pewne zwyczaje i tradycje, czy zachowywać spełniać bliżej nie określone praktyki religijne. Idzie za Mistrzem ten, kto żyje duchem Ewangelii i idzie śladami Mistrza, choćby go to bardzo wiele kosztowało. Ad6) Posłusznym Mistrzowi Prawdziwy uczeń Jezusa potrafi zawsze poddać się woli Mistrza. Duch posłuszeństwa oparty na bezgranicznym zaufania. Najlepszy przykład znajdujemy w osobie Szymona Piotra. Po spędzeniu całej nocy na łodzi, usiłując coś złowić, doszedł do punktu rezygnacji. Usłyszał głos Nauczyciela z Nazaretu wskazujący mu zarzucić sieć po prawej stronie łodzi. Doświadczony rybak nie rozumiał, ale posłuchał (J 21,4 — 6). Uczeń ceni wolę Mistrz, niezależnie od tego, czego to dotyczy. Dla ucznia słowo Mistrza jest prawdą, choćby wszystko zdawało się temu przeczyć. Uczniem jest tylko ten, kto czyni to, co mu każe Mistrz. Jeżeli będziecie trwać w mojej nauce, będziecie prawdziwie moimi uczniami. (J 8, 31) Zaznaczyć trzeba, że uczeniem nie jest tylko ten, kto słucha Mistrza, ale ten, kto jest Mu we wszystkim posłuszny. O autentyzmie uczniem Jezusa, świadczy sposób, w jaki odnosi się ona do swego Mistrza. 2 3. Duch Święty, jako Przewodnik Uczeń Jezusa wie, że aby mógł być jak Mistrz, musi go ożywić ten sam Duch, z którego począł się Jezus i który namaścił Go, uzdalniając do spełnienia misji. Uczeń Jezusa wie, bo wierzy w słowa Mistrza powiedziane we Wieczerniku. Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy, co Ja wam powiedziałem (J.14.26). Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was (J.16.7). Uczeń wierzy, że Duch Święty jest źródłem życia, jednoczy nas w Jezusie Chrystusie, dając nam uczestnictwo w tym, co należy do Mistrza, pobudza tą samą mocą, którą pobudzał Jezusa i daje nam udział w Swoich uczuciach, kryteriach oraz systemie wartości. To On uwierzytelnia nas jako uczniów i przemienia w mistrzów na wzór i podobieństwo Jezusa. Duch Święty wpisuje Prawo we wnętrze naszych serc, aby nakazy i przykazania Prawa nie obróciły się w legalizm i abyśmy nie popadli w faryzeizm. Daje zdolność wypełniania woli Bożej. Duch Święty objawia Jezusa w sercu ucznia, dając o Nim pełne świadectwo całej prawdy i przypominając wszystkie słowa Mistrza. Uobecnia Chrystusa pośród nas dzisiaj i sprawia, że słowa Mistrza nie tracą swej skutecznej mocy. Duch Święty przemienia ucznia w apostoła, dając mu moc głoszenia śmierci Jezusa i proklamowania Jego Zmartwychwstania. Wyposaża uczniów zajmujących się apostolstwem w charyzmaty do budowania Ciała Chrystusa. Jest Tym, który tworzy wspólnotę chrześcijan i sprawia, że żyjemy jako Ciało Chrystusa. Uczniowie Jezusa ożywieni przez Ducha Świętego żyją w jedności Ciała Chrystusowego. Duch Święty pozyskuje ucznia na własność. On sprawił, że od chrztu należymy do Boga i dzięki Niemu żyjemy w Bogu. W końcu to, co najważniejsze: uczeń Jezusa nie traktuje Ducha jako jakąś siłę, czy też moc cudotwórczą, ale pozostaje z Duchem Świętym w relacji osobowej. Jest to kluczem jego życia, napędem jego działania i sekretem jego skuteczności. 4. Wobec ludzi, jako braci i sióstr Uczeń Jezusa jest bratem dla każdego człowieka, bez względu na jego przynależność do społeczną, religijną, czy pozycję. Dlatego czuje się odpowiedzialny za ludzi i jest solidarny wobec nich, szczególnie wobec potrzebujących. Ma pełną świadomość, że jesteśmy dziećmi tego samego Ojca i braćmi Jezusa Chrystusa. Dlatego nigdy się nie wywyższa, ani nie ma kompleksu niższości. Uczeń Jezusa wie, że zbawienie nie jest kwestią pojedynczej osoby ani tym bardziej nie 3 jest sprawą prywatną, lecz wszyscy jesteśmy sobie potrzebni. Jezus udzielił jasnych instrukcji co do formy wzajemnych relacji Swoich uczniów. Do podstawowych należą: 1) przebaczenie 2) braterskie upomnienie 3) miłość. Ad1) Przebaczenie jest rzeczywistością, w której Jezus zabierał głos wiele razy, oraz pokazał w Swoim życiu, jak przebaczać tym wszystkim, którzy nam zawinili. Przebaczyć bratu i prosić samemu, o przebaczenie zła, jakie mu wyrządziliśmy, stanowi codzienny chleb ucznia Jezusa. Wielką siłą, jaką dysponują chrześcijanie jest moc przebaczenia, gdyż ona pokonuje przepaści i przywraca do życia tych, którzy umarli poprzez nienawiść. Uczeniem Jezusa nie jest ten, kto zatrzymuje urazy wobec swego brata i nie przebacza mu z serca, ale ten kto zawsze ma zdolność do przebaczania. Przebaczyć znaczy tyle samo, co uwolnić. Gdy przebaczamy, jesteśmy wolni i uwalniamy braci. Ad2) Braterskie upomnienie Uczniowie Jezusa są świadomi odpowiedzialności jeden za drugiego. Nie znaczy to, że Mistrz uczynił ich wartownikami braci, ani tych, którzy oskarżają upadających braci. Odpowiedzialnymi znaczy zdolnymi do wzajemnej pomocy. Przejawia się to w tzw. braterskim upomnieniu. Aby jednak braterskie upomnienie było skuteczne, trzeba zachować podstawową zasadę: najpierw trzeba przebaczyć uchybienia, które chcemy wymienić, inaczej obróci się ono we wzajemne oskarżenie, które nie przyniesie dobrego owocu. Braterskie upomnienie nie jest rozgłaszaniem zła, jakie jest w naszym bracie. Wtedy wyciągalibyśmy źdźbło z oka bliźniego, podczas gdy w naszym oku tkwiłaby belka. Chodzi tu o głoszenie Dobrej Nowiny w dziedzinie, która wymaga uzdrowienia: chodzi o głoszenie zwycięstwa Jezusa Chrystusa nad zniewoleniem naszego brata oraz ukazanie mu, w jaki sposób Jezus zwyciężył w tej dziedzinie życia. Ad3) Miłość Prawdziwego ucznia Jezusa poznajemy po tym nieomylnym znaku. Po tym poznają, żeście moimi uczniami, gdy będziecie się wzajemnie miłowali (J 13,34). Znakiem, który wyróżnia nas, jako uczniów Jezusa jest miłość, jaką mamy jedni do drugich. Miłość tak totalna, jak miłość Jezusa Chrystusa do nas — miłość, która daje życie za tego, kogo się miłuje. Nie ma innego znaku wyróżniającego ucznia Jezusa. Miłość Bogu prowadzi nieuchronnie do miłości bliźniego. Są to dwa nierozłączne aspekty jednej i tej samej miłości. Jeśli ktoś nie miłuje swego brata, którego widzi; nie może miłować- Boga, którego nie widzi. 4 Dowodem miłości bliźniego jest dostrzegalna i namacalna miłość brata. W ten sposób zarazem łatwo i trudno jest być uczniem Jezusa. Miłość nie jest uczuciem, ale decyzją, decyzją służenia bratu, poświęcenia własnej wygody, reputacji i wszelkiego rodzaju korzyści osobistych po to, aby przyjść bratu z pomocą w tym, czego potrzebuje. Na Sądzie Ostatecznym zapytają nas jedynie o to, czy przyszliśmy z pomocą bratu, który wpadł w ręce zbójców. 5. Wobec rzeczy w duchu wolności Uczeń Jezusa ma określoną przez Mistrza relację wobec spraw tego świata. Dotyczy ona: 1) bogactwa 2) dysponowania dobrami 3) wyrzeczenia. ad1) Bogactwo Jezus wyraźnie ostrzega swoich uczniów przed wielkim niebezpieczeństwem, jakie zagraża bogatym. Oni w żaden sposób nie odpowiadają wymogom Królestwa. Aby być uczciwym, musimy popatrzeć na Jezusa, który będąc Synem Bożym nie upierał się przy tym, by być równym Bogu, ale uniżył samego siebie, przyjąwszy postać sługi… Będąc bogatym, stał się ubogim. Kto pragnie być uczniem Jezusa, musi być jak jego Mistrz. Byłoby czymś całkowicie nielogicznym chcieć być jak Jezus, jednocześnie gromadząc bogactwa i żyjąc w przywiązaniu do dóbr tego świata. Serce bogatego zostaje ograniczone. Zwrócił Jezus na to uwagę w przypowieść o bogaczu i Łazarzu (Łk 16, 19 — 31). Przed naśladowcą Jezusa staje wybór jednego z dwojga: służyć Bogu albo mamonie. Pieniądz przynosi tę szkodę, że staje się bożkiem przybierającym wobec nas rolę Boga. Uczeń Jezusa wybiera ubóstwo z tej prostej racji, że taka była opcja jego Mistrza, a on pragnie Go we wszystkim naśladować. Życie Mistrza jest prawdą, a jeśli On wybrał właśnie ubóstwo, mając w ręku bogactwo, to należy Go naśladować nie wprowadzając żadnych zmian. Nie wybiera się ubóstwa samego w sobie, ale ubóstwo mające na celu naśladowanie Jezusa i bycie takim jak On. Ubóstwo z pewnością nie ogranicza się do aspektu materialnego, ale towarzyszy mu cała postawa. Chodzi o całkowitą zależność od Boga we wszystkich dziedzinach: materialnej, intelektualnej, duchowej. O ile ubóstwo materialne jest czymś względnym, o tyle dla każdego ucznia konieczne jest ubóstwo duchowe. Uczy nas ono powoli i stopniowo żyć w zależności od Jezusa w każdych okolicznościach ludzkiego życia. 5 Ad2) Chrześcijańskie dysponowanie dobrami Ubóstwo nie polega głównie na tym, by nie posiadać, ale na tym, by dysponować wszystkimi dobrami według ewangelicznych kryteriów. Nic nie jest naszą wyłączną własnością. Jesteśmy dzierżawcami powierzonych nam talentów. Wynika z tego konieczność oddania Bogu tego, co należy do Boga, a bratu tego, co jest jego własnością. Ad3) Wyrzeczenie się Uczeń Jezusa dochodzi aż do wyraźnego wyrzeczenia się dóbr tego świata, aby móc służyć Bogu w braciach. Uwalnia się od wszelkiego łańcucha egoizmu, wyswabadza z pęt wszelkiego przywiązania, jest zdolny aż do oddania swego własnego życia. Tak właśnie powinniśmy rozumieć nakaz Jezusa, by ruszyć w podróż nie mając dwóch sukien, prowiantu ani pieniędzy. Podsumowanie Jeżeli człowieka mierzy się miarą relacji, w jakich on pozostaje, to ucznia zdefiniować można za pomocą tych odniesień. Są one dokładnie tym, co identyfikuje go, jako autentycznego ucznia Jezusa. Są one jego wizytówką, a zarazem dowodem tożsamości. 6