Ojciec Damian misjonarz Najświętszych Serc Jezusa i Maryi

advertisement
OJCIEC DAMIAN
MISJONAŻ
NAJŚWĘTSZYCH SERC
JEZUSA I MARYI
Kim był?
Józef de Veuster,
urodził się 3-go stycznia 1840 roku
w małej wsi o nazwie Tremelo (Belgia)
Co zrobił?
• W 1860 r. mając 20 lat wstąpił do Zgromadzenia
Najświętszych Serc Jezusa i Maryi. Został
wyświęcony na kapłana w 1864 w Honolulu.
• Mając 33 lata zdecydował się na posługę
apostolską na wyspie Molokai, gdzie w tym
czasie trędowaci byli zsyłani i pozbawieni
jakiejkolwiek opieki.
• Stał się dla nich jedyną pomocą we wszystkich
dziedzinach ich życia. Jako trędowaty zmarł
1889 r. w wieku 59 lat.
Dlaczego?
• Uczynił to ponieważ jako zakonnik i kapłan czuł
się powołany do dobrowolnej posługi na rzecz
„malutkich”.
• Dlatego, bo Bóg go powołał, aby przez niego
być obecnym pośród wypędzonych.
• Dla Jezusa Chrystusa, który był siłą i radością
w jego życiu zakonno-kapłańskim,
jako sługi chorych i odepchniętych.
Jak?
• Kontemplując miłość
Najświętszego Serca Jezusa
i Niepokalanego Serca Maryi.
Przepełniony tą miłością jest
wszystkim dla ich potrzeb.
• Dzieląc z nimi wszystko buduje
szpital, kościół, doprowadza wodę
oraz organizuje zespół muzyczny,
tańce itp.
Dzień w życiu Ojca Damiana
•
•
•
•
•
•
•
•
5.00 Pobudka, modlitwa poranna w kościele, adoracja.
6.30 Msza, katecheza i dziękczynienie.
7.45 Czas na rozmowę z potrzebującymi.
8.00 Śniadanie.
9.00 Chwila wola.
9.30 Lektura duchowa, studium albo praca nad korespondencją.
12.00 Obiad.
13.00 Wizyta chorych i wiernych (w trakcie tygodnia odwiedzał
wszystkie domy).
• 17.00 Modlitwa i nieszpory, prace domowe.
• 18.00 Kolacja, różaniec, brewiarz modlitwa wieczorna.
• 21.00 Spoczynek.
„Ciągle czuję się szczęśliwym i zadowolonym i jeśli by mi powiedzieli,
że mogą mnie stąd zabrać i zaofiarować leczenie, odpowiedziałbym:
Pozostanę z moimi drogimi trędowatymi, aż do końca mego życia.”
„U stóp ołtarza czerpiemy siłę, którą potrzebujemy w naszej samotności.
To właśnie tu, każdego dnia, spotykam Ciebie a Ty mnie.”
„Trędowaci, ze swoją odpychającą twarzą, mają odkupioną duszę przez krew Chrystusa …
Trędowaci są prawdziwymi członkami cierpiącego ciała naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
„U stóp ołtarza czerpiemy siłę...”.
MY …..
… TRĘDOWACI
… ONI …
Autor: o. Tadeusz Hojka SSCC
Download