Rola USA we współczesnych stosunkach międzynarodowych praca konkursowa Stany Zjednoczone są jedynym imperium, które nigdy do tego się nie przyznało - to znane powiedzenie daje mi do zastanowienia, jak potęŜny jest to kraj i jaka jest jego rola w obecnych stosunkach międzynarodowych? Przeszłość była dla USA łaskawa, nie zaznaczając się w okresie międzywojennym tak głębokimi śladami jak to miało miejsce w Europie. NaleŜy pamiętać równieŜ, Ŝe Stany Zjednoczone brały udział w obu wojnach światowych, które nie toczyły się jednak na terytorium amerykańskim. Oszczędzone państwo mogło więc rozwijać się w sposób ciągły, zawsze jednak reagując w odpowiedniej chwili na sytuację gospodarczą czy globalne bezpieczeństwo całego świata. Jak duŜy jest ten wpływ obecnie? Stany Zjednoczone mają najsilniejszą gospodarkę we współczesnym świecie. Dominująca pozycja jest wynikiem przewagi zasobów kapitałowych, ludzkich, technologicznych i aktywności w podejmowaniu decyzji na arenie międzynarodowej.1 USA obok Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Japonii jest głównym wierzycielem krajów rozwijających się, wskutek udzielenia przez rząd znacznych kredytów zwłaszcza krajom Ameryki Łacińskiej i Karaibom (gdzie koncentruje się około 40% globalnego zadłuŜenia krajów rozwijających się). Ponadto ze względu na duŜy udział w kapitałach Banku Światowego i MFW, USA zachowuje dominującą pozycję w obu tych instytucjach.2 Oddziaływanie gospodarki USA na pozostałe kraje świata jest moŜliwe głównie dzięki pozycji wyjściowej, związanej z obecnym stanem gospodarki, zastosowaniem w niej mechanizmów i struktur dostosowanych do zmieniających się warunków ekonomicznych. Istotne znaczenie dla pozycji USA w hierarchii międzynarodowej odgrywa ich typowo importowy rynek. Jeśli chodzi o eksport to USA jest głównie eksporterem własności intelektualnej.3 Istotną pozycję gospodarki Stanów Zjednoczonych w świecie zauwaŜyć moŜna poprzez analizę ich udziału w produkcji wielu dóbr. Biorąc pod uwagę wytwarzanie 1 A. Kosztowniak, Polityka USA na przełomie XX i XXI wieku wobec krajów rozwijających się, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 148. 2 TamŜe, s. 153. 3 K. śukrowska, USA – moŜliwość odzyskania hegemonii w XXI wieku, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 125. 1 surowców, paliw i produktów przemysłowych są największym producentem na świecie, wytwarzając m.in. około 26% światowej energii elektrycznej i około 11,5 mln samochodów. Są równieŜ największym na świecie producentem mleka krowiego i mięsa. Po amerykańskich drogach jeździ 37% samochodów osobowych i 32% samochodów cięŜarowych świata, a po niebie lata 41% światowych odrzutowców. Głównym partnerem USA w zakresie handlu jest Unia Europejska, a wśród krajów Chiny, Japonia, Kanada, Meksyk i Niemcy. Import z Chin i Japonii jest większy niŜ eksport do nich. W 2011 r. PKB Stanów Zjednoczonych przekroczyło 15 mld dolarów.4 Porozumienia dwustronne i regionalne nawiązywane przez USA w znacznej mierze kształtują międzynarodowy handel. Dominująca pozycja w gospodarce światowej skłania amerykanów do liberalizacji handlu bardziej w skali globalnej niŜ regionalnej.5 Siły i moŜliwości ogółu narodów, jak teŜ dojrzałość i układ sił wewnątrz populacji amerykańskiej będą czynnikami, które wyznaczą przyszłą pozycję gospodarczą Stanów Zjednoczonych w światowej strukturze stosunków.6 Analizując rozwój gospodarczy USA w ich drodze do pozycji najbardziej oddziaływającego gospodarczo na inne państwa, jak i najbardziej konkurencyjnego kraju na świecie mogę słusznie zauwaŜyć, Ŝe osiągnięcie tak wysokiego poziomu rozwoju i stanu sprawności tamtejszej gospodarki jest wynikiem róŜnorodnych czynników, jak choćby wykorzystanie w przemyślany sposób olbrzymich bogactw naturalnych.7 Niezwykle waŜną rolę w stosunkach międzynarodowych odgrywa ponadto waluta USA. W czasach PRL-u dawał pewną namiastkę luksusu. Dziś papier z wizerunkiem pierwszego prezydenta USA nie wzbudza juŜ tylu emocji (wspomnę, Ŝe niedługo banknot o nominale 1$ zostanie zastąpiony monetą o tym samym nominale ze względu na wysokie koszty jego wytwarzania). Dla Stanów Zjednoczonych stanowi jednak w dalszym ciągu istotną rolę ze względu na pozycję najistotniejszej waluty świata. Ze względu na strefę wpływów handlowych USA, występowanie największych giełd kapitałowych i towarowych w tym kraju oraz zaufanie obywateli wielu państw z róŜnych regionów świata do dolara, jego stabilna i silna pozycja utrzymuje się niezmiennie od zakończenia II Wojny Światowej. 4 S. Grzegorz Kozłowski, Ameryka współczesna, Lublin 2008, s. 224-225. M. Grącik, Polityka handlowa Stanów Zjednoczonych w XXI wieku, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 216. 6 M. Dobroczyński, Międzynarodowe związki gospodarki z polityką, Toruń 2003, s.116. 7 W. Bieńkowski, USA – hegemon w gospodarce światowej, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 98. 5 2 Niewątpliwie Stany Zjednoczone z tego korzystają.8 Około 50%-65% dokonywanych obecnie transakcji międzynarodowych regulowanych jest w dolarach.9 Światowe rezerwy dolarowe stanowią pewnego rodzaju rentę, którą świat płaci Stanom Zjednoczonym za moŜliwość korzystania z tej waluty.10 Zjawisko dolaryzacji (polegające na wykorzystaniu dolara zarówno oficjalnie jak i nieoficjalnie poza USA) spowodowało w efekcie przyjęcie dolara jako ustawowy środek płatniczy m. in. w Ekwadorze czy Salwadorze. Do krajów dla których dolar stanowi nieoficjalny środek płatniczy naleŜą Turcja, Rumunia, Gruzja czy choćby Ukraina. W tym ostatnim kraju z przypadkiem rozliczania się za pomocą dolara mam osobiste doświadczenia.11 Świat dostrzega jednak niebezpieczeństwo opierania się na jednej walucie rezerwowej, którą niewątpliwie jest dolar, wykorzystując częściowo euro oraz kilka walutach azjatyckich.12 Prawdziwą próbę sił amerykańskiej dominacji w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego przewiduję w obecnym stuleciu. Jak zauwaŜamy juŜ sam jego początek przyniósł osłabienie amerykańskiej potęgi poprzez niepowodzenia związane z wojną w Iraku jak i spowolnienie amerykańskiej gospodarki. Przewaga tego kraju w kształtowaniu porządku międzynarodowego pozostanie przez jakiś czas zapewne niezachwiana. CzyŜ po rozpadzie ZSRR Stany Zjednoczone do dnia dzisiejszego nie stały się jedynym supermocarstwem? Obecność sił zbrojnych najbardziej wpływowego członka NATO w róŜnych krajach i regionach uwaŜam za gwarancję bezpieczeństwa i poszanowania stanowionego prawa, choć nie jest tak w kaŜdym przypadku. Państwo, do którego tak licznie wyjeŜdŜali niegdyś „za chlebem” Europejczycy, angaŜuje się zarówno politycznie jak i militarnie w liczne konflikty międzynarodowe, aby niekiedy pod pretekstem bezpieczeństwa globalnego ugryźć kawałek przynoszącego miliony dolarów tortu. Budowanie pozycji światowego mocarstwa to w przewaŜającej mierze ochrona interesów ekonomicznych, co jest moŜliwe głównie dzięki dominującej pozycji wojskowej w strategicznych państwach i regionach na świecie. Po przeanalizowaniu wydatków Stanów Zjednoczonych na cele obronne stwierdzam, Ŝe kraj ten jest bezwzględnie światowym liderem w dziedzinie zbrojeń. NajwaŜniejszym partnerem w tych działaniach są oczywiście kraje europejskie (głównie sojusznicy z Paktu Północnoatlantyckiego). Biorąc pod uwagę to, Ŝe łącznie 26 państw członkowskich EDA 8 A. Borcuch, Pozycja dolara na tle najwaŜniejszych walut międzynarodowych na świecie, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 171. 9 TamŜe, s. 177. 10 TamŜe, s. 171. 11 TamŜe, s. 177. 12 TamŜe, s. 187. 3 (Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa) wydaje poniŜej 50% wielkości wydatków USA na obronność, uświadomiłem sobie jak ściśle bezpieczeństwo państw UE jest związane z transatlantyckim partnerstwem. Czy jednak budowa tarczy antyrakietowej miała charakter typowo obronny dla USA? Znaczna przewaga strategiczna byłaby pewnie punktem zapalnym dla bezpieczeństwa międzynarodowego, poprzez prowokację mniej zamoŜnych państw do poszukiwania metod zahamowania ekspansji USA. Większość państw bliskowschodnich rozwija własne programy rakietowe.13 Wspomnieć mogę juŜ nie tylko ostatnie sukcesy izraelskiego systemu śelazna Kopuła wykorzystywanego w celach czysto defensywnych, jak i udaną próbę wystrzelenia rakiety dalekiego zasięgu pod koniec grudnia 2012 roku przez kraj dyktatora Kim Dzong Una. Pociski batalistyczne są obecnie w posiadaniu ponad 30 państw, wśród których 6 znajduje się poza członkostwem w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, co stwarza niebezpieczeństwo zarówno dla międzynarodowej polityki USA jak i innych państw świata. Zgodzę się ze stwierdzeniem prof. Pawła Marca - polityka prowadzona przez Stany Zjednoczone i wymierzona zasadniczo w terroryzm i podmioty, które go wspierają, rozszerza pole bezpieczeństwa o wiele rejonów świata i zdecydowanie ma charakter globalny. Pokazuje to zarazem siłę jak i hegemonię tego państwa we współczesnym świecie. Odnosi się to zarówno do działań na rzecz bezpieczeństwa globalnego, hegemonistycznej pozycji USA w świecie, zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego jak i promowania demokracji i wolności.14 Pomimo udziału w wielu organizacjach słuŜących bezpieczeństwu międzynarodowemu, Stany Zjednoczone w celu utrzymania pokoju na świecie muszą odmawiać uznawania niektórych konwencji międzynarodowych, gdyŜ w duŜym stopniu ograniczałyby ich zdolności obronne.15 Głównym forum transatlantyckiego dialogu dla USA w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego będzie w najbliŜszych latach zapewne Sojusz Północnoatlantycki.16 Znaczenie Stanów Zjednoczonych w stosunkach międzynarodowych odzwierciedla się równieŜ w rozwoju technologii informacyjnych i komunikacyjnych. Na kształt międzynarodowych sieci komputerowych juŜ od samego początku miały wpływ stosunki ekonomiczne, polityczne i techniczne najbardziej rozwiniętych państw. Prymat i przywództwo odnośnie kontroli nad nowymi technologiami w początkowym okresie 13 Ł. Szarpak, M. Małysz, Tarcza antyrakietowa jako element wzmacniania potęgi militarnej, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 336. 14 P. Marzec, Stany Zjednoczone a globalne bezpieczeństwo, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 171 15 Ł. Szarpak, M. Małysz, Tarcza antyrakietowa…, s. 336. 16 I. Pawlikowska, Rozwój stosunków transatlantyckich w latach 2001-2005, Warszawa 2005, s. 7. 4 przypisany był właśnie Stanom Zjednoczonym, z którymi konkurowały jedynie państwa europejskie.17 Interakcje między wysoko rozwiniętymi państwami pozwoliły na wypracowanie jednolitych standardów sieci. To właśnie dominacja w dostępie do technologii dawała stronie amerykańskiej moŜliwość wyboru kolejności państw, które miały zostać podłączone do sieci.18 Wzrost znaczenia Internetu dla gospodarek narodowych powoduje obecnie powstawanie licznych kwestii problemowych urastających do rangi zagroŜeń dla bezpieczeństwa obywateli i państw.19 Znany politolog prof. Zbigniew Brzeziński (który poniekąd kształci się równieŜ Przemyślu, a w USA pełnił rolę doradcy prezydenta Jimmiego Cartera) uwaŜa, Ŝe niekorzystny wpływ na hegemonię USA mają takie zjawiska jak narastająca w krajach islamskich wrogość do Zachodu, przewaga Iranu w Zatoce Perskiej, zniechęcenie Europy oraz wzrost wpływów Chin na Dalekim Wschodzie.20 Podzielając zdanie Brzezińskiego uwaŜam, Ŝe wskazane przez niego czynniki w niedalekiej przyszłości mogą obrócić się przeciwko USA. Pomimo kolejnego kryzysu (od początku XX wieku doliczyłem się ich dwudziestu), USA nie straciło pozycji hegemona w stosunkach międzynarodowych. MoŜliwe, Ŝe wykorzystany on będzie jako impuls do przeprowadzenia głębokich reform i restrukturyzacji. Stany Zjednoczone mogą dalej odgrywać wiodącą rolę we wszystkich sferach międzynarodowych, pod warunkiem akceptacji pozostałych państw wiodących, a takŜe aktywnego ich angaŜowania się w pomoc i realizacje koncepcji rodem z USA.21 Stolicą finansową świata jest obecnie Londyn. Dziś w Europie studiuje dwa razy więcej Chińczyków niŜ w USA, a w ostatnich kilku latach zanotowano spadek udziału dolara w rezerwach walutowych na rzecz euro. Zaryzykuję stwierdzenie, Ŝe w przyszłości dominacja gospodarcze USA nie będzie tak absolutna jak obecnie, pomimo, iŜ kraj ten pozostaje światowym liderem wpływającym na stosunki gospodarcze w świecie. Sukcesy gospodarcze krajów BRIC juŜ niedługo mogą stać się powaŜnym zagroŜeniem dla gospodarki amerykańskiej. Jak moŜna obecnie zauwaŜyć znaczna część produkcji przenoszona jest z USA do Chin. Tania siła robocza w zamian za darmowe przeniesienie niemoŜliwej do oszacowania wartości 17 P. Czerpak, Znaczenie technologii informacyjnych i komunikacyjnych, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 354. 18 TamŜe, s. 362. 19 TamŜe, s. 370. 20 T. Gruszecki, Imperium Amerykańskie, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009 s. 56. 21 K. śukrowska, USA – moŜliwość odzyskania hegemonii…, s. 145. 5 technologii. Czy Stany Zjednoczone tak naprawdę potrafią przewidzieć skutki takiego podejścia? Niewątpliwie angaŜują się tam, gdzie mają szansę uzyskać wpływy nie tylko polityczne, ale głównie ekonomiczne. Potęga USA w skali międzynarodowej jest wielowymiarowa i dotyczy róŜnych płaszczyzn, jak choćby gospodarczej, wojskowej, technologicznej i politycznej. Zdania na temat dalszego oddziaływania Stanów Zjednoczonych na stosunki międzynarodowe są rozbieŜne, jednak moim zdaniem juŜ niedługo zobaczymy próbę zneutralizowania światowego hegemona. Mateusz Presnal 6 BIBLIOGRAFIA: 1. Bieńkowski W., USA – hegemon w gospodarce światowej, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 2. Borcuch A., Pozycja dolara na tle najwaŜniejszych walut międzynarodowych na świecie, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 3. Czerpak P., Znaczenie technologii informacyjnych i komunikacyjnych, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego. 4. M. Dobroczyński, Międzynarodowe związki gospodarki z polityką, Toruń 2003. 5. Grącik M., Polityka handlowa Stanów Zjednoczonych w XXI wieku, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 6. Gruszecki T., Imperium Amerykańskie, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 7. Kosztowniak A., Polityka USA na przełomie XX i XXI wieku wobec krajów rozwijających się, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009, s. 148. 8. Kozłowski S. G., Ameryka współczesna, Lublin 2008. 9. Marzec P., Stany Zjednoczone a globalne bezpieczeństwo, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 10. Pawlikowska I., Rozwój stosunków transatlantyckich w latach 2001-2005, Warszawa 2005. 11. Szarpak Ł., Małysz M., Tarcza antyrakietowa jako element wzmacniania potęgi militarnej, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 12. śukrowska K., USA – moŜliwość odzyskania hegemonii w XXI wieku, w: Stany Zjednoczone. Obrona hegemonii w XXI wieku, pod red. K. A. Kłosińskiego, Lublin 2009. 7