Abstrakty referatów zamieszczonych w programie konferencji nt. Rewolucja a zmiana społeczna (Poznań, 26-27 października 2006 roku) Szanowni Państwo, jeżeli w abstraktach pojawiły się jakieś błędy, bądź gdy pominięto któryś z nadesłanych abstraktów, prosimy o informację na adres e-mailowy: [email protected] Abstrakty uszeregowano w kolejności wygłaszanych referatów Spis abstraktów: Przemysław Pluciński (IS UAM), Tranzycja czy rewolucja? Problem zmiany społecznej w myśli Herberta Marcuse ............................................................................................................................................................ 3 Marek Nowak (IS UAM), Rewolucja a społeczeństwo obywatelskie na podstawie refleksji społecznej Hannah Arendt .............................................................................................................................................................. 3 Piotr Biegasiewicz, Paradoks rewolucji liberalnej w myśli politycznej gdańskich liberałów (1983-1994). ........... 4 Szymon Wawrzyniak (IF UAM), Rewolucje Gombrowicza – wymiar społeczny i indywidualny ........................ 4 Rafał Stobiecki (IH UŁ), Metafora rewolucji w myśli bolszewickiej ..................................................................... 4 Antoni A. Kamiński (AE we Wrocławiu), „Rewolucja to w trzech czwartych fantazja...”. O anarchistycznej koncepcji rewolucji Michaiła Bakunina ........................................................................................................... 4 Wojciech Przybylski (UW), Rewolucja jako dziejowa konieczność w teologii politycznej Juana Donoso Cortesa ......................................................................................................................................................................... 5 Adam Wielomski (INS Akademii Podlaskiej), Problematyka przyczyn wybuchu rewolucji w myśli konserwatywnej ............................................................................................................................................... 5 Krzysztof Wołodźko (IF UJ), Rewolucja jako katastrofa aksjologiczna w ujęciu Mariana Zdziechowskiego ....... 5 Waldemar Czajkowski (Politechnika Śląska), O pewnych poznawczych pożytkach z wieloznaczności słowa „rewolucja” ...................................................................................................................................................... 6 Andrzej W. Nowak (IF UAM), Nauki społeczne wobec zmiany społecznej i rewolucji ........................................ 7 Jarosław Chodak (IS WFiS UMCS), W kierunku teorii wielopoziomowej. Nowe tendencje w teoretycznej refleksji nad rewolucją ..................................................................................................................................... 7 Przemysław Sadura (IS UW), Paradygmat rewolucyjny w opisie zmiany systemowej w Europy ŚrodkowoWschodniej ...................................................................................................................................................... 8 Agnieszka Kolasa-Nowak (IS UMCS), Rewolucja, transformacja, zmiana systemowa. Przemiany retoryki analiz socjologicznych po 1989 roku ......................................................................................................................... 8 Marek Woźniak (IH UMCS), Rewolucja – między teorią, obrazem a rzeczywistością czyli totalizacja znaczenia terminu w historiografii polskiej po drugiej wojnie światowej ........................................................................ 8 Mgr Mariusz Weiss (IF UAM), Rewolucja: między kategorią teoretyczną a mitem. Próba rozwinięcia Jerzego Topolskiego koncepcji rewolucji jako mitu historiograficznego ..................................................................... 9 Stanisław Jarmoszko (Wydział Socjologii Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku), Funkcje przemocy w procesach radykalnych przemian społecznych ................................................................................................ 9 Krzysztof Brzechczyn (IF UAM), O dwóch ujęciach rewolucji w nie-Marksowskim materializmie historycznym ......................................................................................................................................................................... 9 Marta Kunecka (Instytut Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ), Nieposłuszeństwo obywatelskie – teoria i praktyka ........................................................................................................................................................... 9 Krzysztof Nowak (IF UAM), O formach oporu pracowniczego w perspektywie teorii emancypacji .................. 10 Cezary Kalita (INS Akademii Podlaskiej w Siedlcach), Uwarunkowania rewolucji w kontekście nowych (starych) ruchów społecznych ........................................................................................................................ 10 Andrzej Domański (Coll. Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy, UMK w Toruniu), Zbiorowe obalanie dotychczasowego porządku społecznego. Interpretacje teorii wyłaniania norm ............................................ 10 Piotr Matczak (IS UAM), Milcząca większość i głośna mniejszość: rewolucja jako brak informacji .................. 11 Piotr Luczys (IS UAM), Postmaterializm a rewolucja techno-nihilizmu w krajach wysoko rozwiniętych .......... 11 Imelda Chłodna (Wydział Filozofii, Katedra Filozofii Kultury KUL), Rewolucja kulturalna w Stanach Zjednoczonych w 1968 r. ............................................................................................................................... 11 Jolanta Piechnik-Borusowska, Janusz Borusowski, Perspektywy rozwoju północno-afrykańskiego odpowiednika społeczeństwa obywatelskiego ...................................................................................................................... 12 Daniel Płatek (Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ), Mobilizująca siła dyskursu. Ramy społecznego protestu rewolucji irańskiej ....................................................................................................... 12 Arkadiusz Modrzejewski (IP UG), Zastosowanie teorii Alvina Tofflera w wyjaśnianiu konfliktów społecznych (na przykładzie „pomarańczowej rewolucji” na Ukrainie) ............................................................................ 13 Mieszko Ciesielski (IF UAM), Świadomoścowy wymiar rewolucji. Przypadek pętli ideowej w rewolucji francuskiej 1789 roku .................................................................................................................................... 14 Ewa Czerwińska (IF UAM), Rewolucja parlamentarno-demokratyczna w Austrii, 1918-1920 .......................... 14 Monika Bobako (IF UAM), Współczesne walki o uznanie: wojna partykularyzmów czy rewolucja kulturowa? 15 Jacek Sobczak (INPiD UAM), Społeczeństwo litewskie wobec wizji niepodległości. Wizjonerzy – pragmatycy – idealiści .......................................................................................................................................................... 15 Joanna Sterzyńska-Lindberg, Czekając na rewolucję – media zagraniczne wobec wyborów na Zakaukaziu w latach 2003-2005............................................................................................................................................ 15 Przemysław Pluciński (IS UAM), Tranzycja czy rewolucja? Problem zmiany społecznej w myśli Herberta Marcuse Problematyka zmiany społecznej jest w myśli Herberta Marcuse uwikłana w dwuznaczności. Wyróżnić można dwa główne nurty zainteresowań „frankfurckiego filozofa” kwestią zmiany społecznej. W pierwszym nurcie mieścić się będą problemy przejścia od ładu kapitalistycznego do socjalistycznego: przede wszystkim charakter tranzycji (ewolucja vs rewolucja) oraz kwestia „kapitalistycznej bazy” stanowiącej konieczną podstawę transformacji. W kontekście tym zaproponował ostatecznie Marcuse tezy po części zbieżne z tzw. „teorią konwergencji” (wyłożone głównie w Soviet Marxism i Człowieku jednowymiarowym). Ten fragment rozważań ma już dziś głównie charakter rozdziału z historii idei. Drugą istotną koncepcją uwikłaną w rozważaną problematykę jest Herberta Marcuse koncepcja rewolucji, rozwijana głównie na gruncie politycznej praxis podczas kontrkulturowych niepokojów lat 60-tych ubiegłego wieku. Wieszcząc tezę o starzeniu się tradycyjnego marksizmu (The Obsolescence of Marxism) i niejakim „zburżuazyjnieniu” klasy robotniczej oraz utracie przez tą ostatnią potencjału rewolucyjnego Marcuse poszukiwał nowego aktora zbiorowego – podmiotu zmiany historycznej. Dokonał rekonceptualizacji „tradycyjnej teorii rewolucji” K. Marksa, o tyle szczególnej, że nie stanowiącej teorii w pełnym rozumieniu tego słowa, bo pisaną na gorąco w reakcji na bieżącą rekonfigurację sił i uwikłaną w sieć zaleceń „taktycznych”. Nadzieje swe pokładał przede wszystkim w zrewoltowanym ruchu studenckim, zaczynie współczesnych Nowych Ruchów Społecznych oraz wykluczonej podklasie peryferii systemu kapitalistycznego (Re-examination of the Concept of Revolution; Esej o wyzwoleniu). Problematyka zmiany rewolucyjnej i nadzieje pokładane w zrewoltowanej inteligencji nie są już tylko zamkniętą kartą historii. Jakkolwiek ruch studencki nie urzeczywistnił nadziei pokładanych w nim przez Marcusego, dziś interesujące może być zagadnienie, na ile idee niemieckiego filozofa konweniują ze współczesnym podmiotem zbiorowym zmiany społecznej – tzw. ruchem alterglobalistycznym. Marek Nowak (IS UAM), Rewolucja a społeczeństwo obywatelskie na podstawie refleksji społecznej Hannah Arendt Ocierając się o truizm można stwierdzić, że tradycja socjologiczna, w którą wpisuje się definiowanie społeczeństwa obywatelskiego, wyrasta z nowoczesnego rozumienia relacji człowieka (grupy pierwotnej), społeczeństwa i państwa. Samo pojecie społeczeństwa obywatelskiego jest oczywiście znacznie starsze niż nauki społeczne. Charakteryzuje się wieloznacznością i zmiennością. Należy do tych pojęć z zakresu humanistyki, których semantyczna ewolucja może ilustrować zarówno prowadzącą do nowoczesności zmianę cywilizacyjną, jak i zmiany z zakresu historii idei, jakie dokonywały się na przestrzeni ostatnich trzystu lat. Warto nawiązać do oświecenia i stanowiska Alexisa de Tocqueville’a, który spostrzegł, że zmierzający do upodmiotowienia jednostki system polityczny – warunek konieczny powstania społeczeństwa obywatelskiego – wpleciony jest w „logikę” ewolucji zachodniej cywilizacji. Sam ów fakt nie determinuje jednak jego zdaniem określonego, docelowego kształtu państwa i stosunków społecznych. Toqueville zestawia obraz XVIII wiecznej Francji i budujących swoją tożsamość Stanów Zjednoczonych. Różnice, jakie dostrzega są istotne dla zrozumienia „trajektorii” zmiany społecznej. Jej produktem są społeczeństwa obywatelskie, pojmowane już nie tyko w oparciu o antyczną tradycję koinonia politike, czy societas civilis (Arystoteles, Cyceron) lecz odmiennie, w oparciu o francuskie pojęcie le peuple: ludu. O dynamice i kierunku owej zmiany decyduje szereg czynników, które warto zrekonstruować przyglądając się rewolucji. Rewolucji, dodajmy, której warstwa ideologiczna stwarza przesłanki nowego, a której następstwem (poza mniej lub bardziej trwałymi zmianami ustrojowymi i instytucjonalnymi) jest redefinicja zgeneralizowanej pozycji społecznej jednostki. Niniejszy referat stanowi próbę rekonstrukcji stanowiska Hannah Arendt dotyczącego rewolucji jako konstytutywnego elementu projektu społeczeństwa obywatelskiego. Sformułowane wnioski posłużą do interpretacji „samoograniczającej się” rewolucji „Solidarności” z początku lat 80. Piotr Biegasiewicz, Paradoks rewolucji liberalnej w myśli politycznej gdańskich liberałów (1983-1994). Szymon Wawrzyniak (IF UAM), Rewolucje Gombrowicza – wymiar społeczny i indywidualny Dla Gombrowicza problem zmiany, zarówno w wymiarze społecznym jak i indywidualnym, był niezwykle istotny. Jego koncepcja formy może być rozumiana jako próba teoretycznego uchwycenia warunków, określających ludzkie życie na tle wyłaniającego się na jego oczach nowego porządku. W pierwszej części swojej pracy chciałbym, odwołując się do interpretacji Leszka Nowaka, zawartej w książce „Gombrowicz. Człowiek wobec ludzi”, zapytać o to, w jakich okolicznościach może dojść do wybuchu rewolucji. Zdaniem autora Bytu i myśli, gombrowiczowska koncepcja pozwala na korektę modelu marksowskiego. W drugiej części, rewolucję rozpatrywać będę w kontekście indywidualnego losu ludzkiego. Uwolniony od mocy tradycji człowiek zostaje obarczony odpowiedzialnością za budowanie własnej tożsamości. Ofiarowaną wolność nie zawsze postrzega jako dar. Gombrowicz, za pomocą swojej teorii formy, stara się wyjaśnić nieciągłość i zmienność jaka cechuje dzisiejsze życie. Rafał Stobiecki (IH UŁ), Metafora rewolucji w myśli bolszewickiej Antoni A. Kamiński (AE we Wrocławiu), „Rewolucja to w trzech czwartych fantazja...”. O anarchistycznej koncepcji rewolucji Michaiła Bakunina Bakunin był rewolucjonistą nie tylko z przekonań, ale także z usposobienia i temperamentu. Już za życia mówiło się o nim najczęściej jako o istnym wcieleniu rewolucyjnego ducha. W 1849 r przyznał się, że jest „jednym rewolucyjnym pragnieniem, jedną żądzą rewolucji”. W niezaspokojeniu żył aż do śmierci w 1876 r., uczestnicząc po drodze w niemal wszystkich rewolucyjnych wystąpieniach jakie wybuchały w różnych zakątkach kontynentu. Miejsca rewolucyjnych walk przyciągały go z magnetyczną wręcz siłą. Dlatego zasłużył na miano „podpalacza Europy”. Bakunin żył w głębokim przekonaniu o nieuchronności rewolucji. Opierał je na teorii buntu jako wrodzonej i najważniejszej zdolności człowieka. Jednakże – uważał - rewolucja wybuchnie dopiero wtedy, gdy nędza i rozpacz ludu osiągną stan nie do zniesienia. Aby rewolucja wybuchła potrzebny jest ponadto wspólny całemu ludowi społeczny ideał i wiara w zwycięstwo. Rewolucji nie można ani zaplanować, ani sztucznie przyspieszyć. Wybuchają one „siłą rzeczy”, ich najbardziej charakterystyczną cechą będzie żywiołowość. Rewolucja będzie przypominać „zbuntowany ocean”, który nikomu nie uda się powstrzymać. Rewolucja nie może się obyć bez wielkich i gwałtownych zniszczeń, ale to właśnie jest w niej owocne i zbawcze, ponieważ właśnie z ruin i tylko dzięki nim poczynają się i rodzą nowe światy. „My nie boimy się anarchii – pisał Bakunin – my ją przywołujemy, jesteśmy bowiem przekonani, że z tej anarchii, to jest z ujawnienia się wyzwolonego ludowego życia w całej jego okazałości, powinny się wyłonić: wolność, równość, sprawiedliwość, nowy porządek i siła zdolna przeciwstawić się reakcji. To nowe życie – ludowa rewolucja, bez wątpienia, nie omieszka się zorganizować, ale stworzy ona swoją rewolucyjną organizację od dołu do góry i od peryferii do centrum w zgodzie z zasadą wolności”. Wojciech Przybylski (UW), Rewolucja jako dziejowa konieczność w teologii politycznej Juana Donoso Cortesa Hiszpański polityk, ambasador Hiszpanii w Berlinie oraz Paryżu i myśliciel żyjący w połowie XIX w. – Juan Donoso Cortes – nie był w Polsce nigdy nazbyt popularnym myślicielem. Pisał, bowiem w okresie Wiosny Ludów przeciwstawiając się kolejnej fali rewolucji, podczas gdy w Polsce z tą samą falą wiązały się nadzieje na polityczną wolność. Pisał o rewolucjach w odniesieniu do pojęcia dyktatury, co zainspirowało później Carla Schmitta tworzącego własną koncepcję dyktatury w ramach teologii politycznej. Donoso-Cortes opisywał rewolucje jako konieczność dziejową, nawiązując do analogicznych opisów tradycjonalistów francuskich: Josepha de Maistre'a i Louisa de Bonalda. Jednakże we własnym podejściu wychodził poza defetyzm tradycjonalistów i postulował uznanie rewolucji za element oczyszczający zaburzone relacje społeczne w dziejach i nadający pęd zmianom, które inaczej nie mogłyby się zadziać. Referat ma zaprezentować rozumienie idei rewolucji przez Donoso Cortesa, który inspirował późniejszy antymodernizm Carla Schmitta, a do pewnego stopnia argumentację Piusa IX za decyzją o wprowadzeniu dogmatu nieomylności papieża. Nie będąc tradycjonalistą, a zarazem krytykując ówczesnych socjalistów próbował nadać opisowi kształtującego się ówcześnie nowoczesnego świata nowe, konserwatywne ramy teologii politycznej. Wyróżnia się i inspiruje tym samym przy opisie rzeczywistości w charakteryzacji rewolucji jako czynnika nadającego pęd koniecznym, a zapóźnionym zmianom, a nie jako zerwania z tradycją i zakorzenieniem jak u Edmunda Burke’a. Adam Wielomski (INS Akademii Podlaskiej), Problematyka przyczyn wybuchu rewolucji w myśli konserwatywnej W proponowanym temacie chciałbym zająć się dyskusją o przyczynach, dla których wybuchają rewolucję – gospodarczych, społecznych, politycznych, filozoficznych – z perspektywy klasyków przeciwników rewolucji, takich jak de Maistre i Bonald, szkoła Action Francaise (Francja), z perspektywny przedsoborowego katolicyzmu (Magisterium Kościoła w XIX wieku), klasyków kontrrewolucji hiszpańskiej (Balmes, Donoso, Mella), czy niemieckiej (Mueller, Stahl, Schmitt). W istocie konserwatyzm skłania się do poglądu, że świat polityczny stanowi swoistą „nadbudowę” dla panujących i przeważających systemów filozoficznych, konsekwentnie więc przyczyny rewolucji umieszcza nie w sferze społeczno-materialno-politycznej, lecz w tym, co szkoła Gramsciego nazywa „władzą kulturową”, a więc w panujących ideach polityczno-filozoficznych, które kształtują się i rozpowszechniają w oderwaniu od tego, co marksizm zwał „bazą”. Chodzi tu więc o autonomię kultury od kwestii społecznych, a konkretniej nawet, o determinowanie polityki (a więc i rewolucji) przez filozofię. Krzysztof Wołodźko (IF UJ), Rewolucja jako katastrofa aksjologiczna w ujęciu Mariana Zdziechowskiego Zagadnienie rewolucji – rewolucja jako proces i wydarzenie; problem ciągłości i zmiany w ujęciu społecznym, politycznym, kulturowym: Joseph de Maistre, Edmund Burke, Alexis de Tocqueville, Karol Marks – krótka prezentacja w odniesieniu do tekstu M. Zdziechowskiego Renesans i rewolucja; Miejsce Zdziechowskiego w sowietologii polskiej w okresie międzywojennym. Zdziechowski jako współuczestnik życia intelektualnego wileńskiego Instytutu Naukowo-Badawczego Europy Wschodniej; Rozważania Zdziechowskiego z okresu poprzedzającego rewolucję bolszewicką – między chrześcijańskim modernizmem, filozofią dziejów, kultury i polityki (Pesymizm, romantyzm a podstawy chrześcijaństwa); Zdziechowski jako łącznik pomiędzy Wschodem a Zachodem; Rewolucja rozumiana jako katastrofa aksjologiczna: geneza rewolucji, ocena rewolucji francuskiej, rewolucja bolszewicka w Rosji (Od Petersburga do Leningrada, Widmo przyszłości. Szkice historyczno-publicystyczne); Koncepcja Zdziechowskiego wobec charakterystyki rewolucji bolszewickiej, zaproponowanej przez Jana Kucharzewskiego na kartach Od caratu białego do czerwonego; czy rewolucja przynosi radykalną zmianę, a może jest kontynuacją ukrytych założeń życia społeczno-politycznego Rosji?; Konkluzje. Waldemar Czajkowski (Politechnika Śląska), O pewnych poznawczych pożytkach z wieloznaczności słowa „rewolucja” Do języka nauki cech pożądanych (a zarazem – mających odróżniać go od języka potocznego) zaliczana bywa – jednoznaczność używanych słów/pojęć. Nie ulega wątpliwości, że jednoznaczność jest – zasadniczo – zaletą. Odpowiednio: wieloznaczność jest wadą – w zasadzie. Twierdzę jednak, że posiada też pewne zalety, o których warto pamiętać w toku „analitycznej obróbki” pojęć mającej nadać im (bardziej) jednoznaczny kształt. Główna bodaj zaleta polega na rejestrowaniu „rodzinnych podobieństw” między pojęciami, a także ich miejsca w sieci/hierarchii pojęć. Te związki między różnymi znaczeniami pewnego słowa mogą nieść ze sobą pewne intuicje dotyczące rzeczowych związków między odnośnymi zjawiskami (faktami, procesami…). Czy zaleta ta przysługuje wszelkim wieloznacznym pojęciom? – Tego zagadnienia dyskutować nie zamierzam. Ograniczę się do stwierdzenia, że tak bywa. Oraz, że tak jest właśnie w przypadku słowa „rewolucja”. Jak się wydaje, co najmniej pięć idei (pojęć…) sprzęgniętych bywa ze słowem rewolucja”, Każda z tych idei wiąże się z pewną charakterystyką zmiany; można byłoby powiedzieć ogólnie (ogólnikowo…), że „rewolucja” to „rewolucyjna zmiana”, a problem polega na tym, by ustalić, jak ową „rewolucyjność” określać. Na liście tych idei znajdują się w każdym bądź razie idee następujące - idea „głębokości” (fundamentalności, radykalności…) zmiany, - idea „kompletności” (kompleksowości, całościowości…), - idea „nagłości” (szybkości, przyśpieszonego charakteru…), - idea „kolektywnej sprawczości” („totalności” podmiotu sprawczego…), - idea „gwałtowności” (siłowej, fizycznej natury…) zmiany. Wydaje się, że każda z powyższych pięciu idei niesie ze sobą treści odmienne. Z najbardziej ogólnego (abstrakcyjnego, logicznego…) punktu widzenia treści te zdają się być niezależne; w tym mianowicie sensie, że „do pomyślenia” są zmiany, którym odpowiada – odpowiednio - dowolny zestaw wskazanych cech. Z drugiej strony, w pewnych obszarach rzeczywistości cechy te mogą być ze sobą sprzęgnięte: już to pozytywnie, już to – negatywnie, a także – „ściśle” lub „statystycznie”. Każda z wymienionych wyżej (i celowo oznaczonych za pomocą raczej potocznych pojęć) idei odsyła do pewnego kompleksu pojęć. I tak: – Idea „głębokości” zmiany odsyła do takich kategorii, jak „istota” i „zjawisko”, „ukryta struktura” i „formy przejawiania się”; wiąże się też blisko problemem „podobieństwa” i „różnicy”, a więc także – z problemem taksonomii (naturalnej klasyfikacji) pewnego zbioru obiektów (rzeczy, systemów… – „materialnych” bądź „idealnych”). [Tu w grę wchodzi – m.in. dialektyka kategorialna L. Nowaka] – Idea „kompletności” zmiany odsyła do takich kategorii jak „całość”, system, układ itp. – Idea „nagłości” zmiany wiąże się z ideą czasu społecznego, ew. wielości czasów/form czasowości [tu np. idea długiego trwania itd. F. Braudela, a także koncepcja „inżynierii społecznej” Poppera] – Idea „kolektywnej sprawczości” zmiany wiąże się z takimi pojęciami jak działanie zbiorowe, podmiot zbiorowy, zamierzone/niezamierzone rezultaty działań, czy wreszcie – konstruktywizm [tu m.in. pojawia się historiozofia Hayeka] – Idea „gwałtowności” zmiany odsyła do takich pojęć jak przemoc, przymus itp. Jakie mogą być pożytki z możliwie systematycznej analizy wskazanego w poprzednim punkcie zespołu kategorii? Widzę ich co najmniej kilka. - Przy eksplikacji pojęcia rewolucji biorącego za punkt wyjścia ideę „głębokości” zmiany może się okazać, że szerokie użycie tego pojęcia ma teoretyczne uzasadnienie. Co więcej, nie wykluczone jest, że rewolucje (potocznym sensie) w fizyce czy malarstwie XX wieku były w większym stopniu rewolucjami (w pewnym możliwym sensie filozoficznym) niż (potocznie rozumiane) rewolucje polityczne. – Może się okazać, że (społeczno-humanistyczne) pojęcie rewolucji posiada odpowiednik w używanym biologii pojęciu „skoku ewolucyjnego”, a odpowiedniość ta jest poznawczo interesująca. – Może się okazać, że teorii opisującej/wyjaśniającej mechanizm „głębokich” zmian społecznych nie jesteśmy skazani na wybór między „modelem Marksa” a „modelem Hayeka”. Podsumowując: eliminacja wieloznaczności terminu „rewolucja” poprzez takie czy inne uregulowania definicyjne nie wydaje się strategią właściwą. Właściwszą jest strategia, która zmierza do znalezienia pewnej struktury pojęciowej (zbioru pojęć jednoznacznych), która zyskując na precyzji nie gubi bogactwa intuicji zawartych w terminie wieloznacznym. Andrzej W. Nowak (IF UAM), Nauki społeczne wobec zmiany społecznej i rewolucji Celem wystąpienia jest przybliżenie dwóch koncepcji: ontologii społecznej Immanuela Wallersteina (bazującej na odwołaniach do badań Illy Prigogine’a) i teorii zjawisk sieciowych sformułowanych przez Alana Wattsa, Alberta-László Barabásiego (i spopularyzowanej przez Malcolma Gladwella). Wymienione teorie proponują koncepcje ontologii społecznej odwołujące się do najnowszych odkryć z dziedziny nauk przyrodniczych. Pomimo odmiennych źródeł, z jednej strony teoria struktur dyssypatywnych (Prigogine, Wallerstein), a z drugiej, rozwinięcie teorii grafów (Watts, Barabasi) proponują one analogiczny zestaw metafor opisujących podstawowe mechanizmy funkcjonowania społeczeństwa. Porównanie tych teorii wskazuje na możliwość badania zjawisk rewolucyjnych a nawet w pewnej mierze modelowanie ich. Szczególnie analiza sieciowa dostarcza narzędzi do badania rozpowszechniania się mód, wybuchów epidemii, pojawiania się nowych zjawisk kulturowych. Porównując te koncepcję pragnę zastanowić się nad restytucją dialektycznej wizji społeczeństwa. Ponadto wykorzystując pojęcie utopistyki (Immanuel Wallerstein) chcę podjąć problem relacji pomiędzy naukami społecznymi a poszukiwaniem sprawiedliwego społeczeństwa. To ostatnie zagadnienie odsyła do ciekawego zagadnienia: intrygującym jest fakt, że to socjologowie a nie filozofowie używają dziś pojęcia mądrości praktycznej, phronesis, racjonalności substancjalnej (Wallerstein, Bourdieu). Jarosław Chodak (IS WFiS UMCS), W kierunku teorii wielopoziomowej. Nowe tendencje w teoretycznej refleksji nad rewolucją W latach 80. i 90. XX w. zaczęło się wyłaniać nowe, syntetyczne podejście do badań zjawiska rewolucji. Łączyło najlepsze cechy podejścia państwowo – strukturalnego z uwzględnieniem jego krytyki. Autorzy starali się uwzględnić te aspekty badawcze, które zaniedbali poprzednicy. Starano się rewidować lub rekonstruować istniejące teorie rewolucji. Celem wyjaśnienia nie były rewolucje w ogólności, ale konkretne rewolucje w określonych, najczęściej trzecioświatowych, czy „peryferyjnych” społeczeństwach. Dominującą procedurą eksplanacyjną stała się analiza konstelacji czynników i interakcji pomiędzy nimi. Takie podejście do wyjaśniania zjawisk Charles Ragin określił mianem „wielorakiej koniunkturalnej przyczynowości” (multiple conjunctural causation). Rezultatem wymienionych tendencji były eklektyczne teoretycznie modele wyjaśniające, w których starano się uwzględnić szeroką konstelację zmiennych. W sferze przedmiotu badań wyraźnie zaznacza się odejście od studiów „wielkich” rewolucji i przesunięcie zainteresowań w kierunku względnie nowych zjawisk na „peryferiach”. Jako egzemplifikacje zostaną przedstawione teorie rewolucji Farideh Farhi, Jacka Goldstone'a, Timothy Wickham – Crowley, Johna Forana, Misagh Parsy i Jeffa Goodwina. Autor stara się rozpoznać założenia sterujące praktyką badawczą wyżej wymienionych autorów. Jednocześnie sytuuje własną refleksję metateoretyczną w szerokim kontekście wcześniejszych badań nad rewolucją. Przemysław Sadura (IS UW), Paradygmat rewolucyjny w opisie zmiany systemowej w Europy Środkowo-Wschodniej Nagły rozpad bloku socjalistycznego był wydarzeniem o rewolucyjnym znaczeniu dla współczesnego świata, jednak wydarzenia o rewolucyjnym znaczeniu nie zawsze mają jednocześnie rewolucyjny przebieg. Dylemat czy przełom 1989 r. był rewolucją – wbrew twierdzeniom Ralfa Dahrendorfa – nie ma charakteru akademickiego [Dahrendorf 1991: 9]. Pytanie to pojawiało się w tytułach prac poświęconych przełomowi: Kontynuacja czy przełom [Jakóbik 1994] Velký převrat či snad revoluce sametová [Měchýř 1999], a sam termin „rewolucja” bywa często używany w opracowaniach dotyczących zmian 1989 r. Czeski historyk Jiří Suk, swoją pracę na temat Forum Obywatelskiego określił jako próbę „fenomenologii rewolucji w Czechosłowacji” [2003], Antoni Dudek pisał zaś o rewolucji reglamentowanej [Dudek 2004]. Jednak należy wyraźnie oddzielić – nierzadko motywowane celami politycznymi lub ideologicznymi – stosowanie pojęcia „rewolucja” od sięgania po instrumentarium teorii rewolucji w pracach komparatystycznych lub monograficznych poświęconych Europie Środkowo-Wschodniej. Takich dzieł jest bardzo mało, a jednym z wyjątków jest książka Mau i Starodubrowskiej wykorzystujących teorię Brintona do analizy sytuacji w ZSRR/Rosji [2001]. Upadek komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej był wprawdzie przedmiotem niezliczonej ilości analiz, jednak większość z nich wychodziła z perspektywy transition to democracy. W efekcie wydarzenia roku 1989 zestawiane były z procesami demokratyzacji, jakie miały miejsce w krajach Ameryki Łacińskiej, Europy Południowej [przykładem Linz i Stepan: 1996] lub po 1945 r. w Niemczech, Włoszech i Japonii. Ujęcie to cechuje się m.in. uleganiem paradygmatowi elitystycznemu i proceduralnej definicji demokracji. Koncepcja odgórnej zmiany systemowej kierowanej przez elity polityczne niesłusznie zdominowała analizy upadku komunizmu w 1989 roku i przysłoniła m.in. element spontanicznych działań oddolnych obecny i presji mas w większości krajów regionu (zwłaszcza w NRD, Czechosłowacji oraz Rumunii). Wydarzenia o charakterze „pokojowych rewolucji” jakie miały miejsce w regionie byłego obozu socjalistycznego ponad dekadę po później (Serbia 2000, Gruzja 2003, Ukraina 2004) dowodzą, że użycie rewolucyjnego modelu przemian jest użyteczne w opisie współczesnej rzeczywistości. Wymaga to jednak aby zamiast rozstrzygać czy przełom w EŚW był rewolucją, lub podejmować się weryfikacji poszczególnych teorii rewolucji odwołać się do paradygmatu rewolucyjnego w studiowaniu wydarzeń roku 1989 i innych zjawisk pararewolucyjnych. Wyjście poza utarte schematy traktujące rewolucję jako zjawisko sui generis może się okazać pomocne w wyjaśnieniu zmiany systemowej w Europie Środkowo-Wschodniej (uzupełni wiedzę zdobytą przy zastosowaniu pradygmatu elitystycznego o wnioski wynikające z sięgnięcia po ujęcie rewolucyjne) oraz pomoże w rewaloryzacji i rewitalizacji przygasającej ostatnio tradycji socjologii rewolucji. Agnieszka Kolasa-Nowak (IS UMCS), Rewolucja, transformacja, zmiana systemowa. Przemiany retoryki analiz socjologicznych po 1989 roku Przełom roku 1989 i jego społeczne skutki stały się przedmiotem definiowania i konceptualizowania w analizach socjologicznych. Język transformacji zmienia się tak jak i sposób jej rozumienia. Przedmiotem prezentacji jest przegląd tej ewolucji. Co kryje się za zmianą retoryki i czy studia nad zmianą społeczną po roku 1989 przyczyniły się do dyskusji nad rozumieniem, zakresem i użytecznością pojęcia rewolucji we współczesnych naukach społecznych. Szczególnie interesujące jest pytanie, w jakiej mierze polskie doświadczenia sprzyjają historycznemu pogłębieniu używanych do opisu kategorii teoretycznych i schematów wyjaśniających. Marek Woźniak (IH UMCS), Rewolucja – między teorią, obrazem a rzeczywistością czyli totalizacja znaczenia terminu w historiografii polskiej po drugiej wojnie światowej Rewolucja – między teorią, obrazem a rzeczywistością, czyli totalizacja znaczenia terminu w historiografii polskiej po drugiej wojnie światowej. W referacie spróbowałbym pokazać sposoby obiektywizacji/naturalizacji obrazów zjawiska, przy pomocy których dokonywano zawłaszczania pamięci i wyobraźni społeczeństwa. Innymi słowy na rewolucję a zwłaszcza jej narracyjny obraz wyrażany w kategoriach obecnych w ówczesnej/ych teorii/ach spojrzymy jako narzędzie porządkowania (strukturalizowania) wszelkich doświadczeń społecznych i kulturowych. Mgr Mariusz Weiss (IF UAM), Rewolucja: między kategorią teoretyczną a mitem. Próba rozwinięcia Jerzego Topolskiego koncepcji rewolucji jako mitu historiograficznego Stanisław Jarmoszko (Wydział Socjologii Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku), Funkcje przemocy w procesach radykalnych przemian społecznych Zjawisko przemocy jest immanentne istnieniu i funkcjonowaniu społeczeństwa, a w szczególności leży u podstaw wszelkich radykalnych przemian społecznych (zwłaszcza rewolucji społecznych), czemu zaświadcza cała historia gatunku ludzkiego. A. Giddens definiując rewolucję sytuuje przemoc jako jej zasadniczy instrument. Jest ona bowiem obecna zarówno w toku rewolucji krwawych, jak i bezkrwawych, a ponadto w innych postaciach gwałtownych przeobrażeń ładu społecznego. Kwestią otwartą pozostają jej formy i natężenie. Intencją anonsowanego referatu byłaby analiza miejsca przemocy i jej podstawowych funkcji w procesie radykalnych przemian społecznych. Na podstawie dorobku wybitnych przedstawicieli różnych wątków i tradycji interpretacyjnych teorii rewolucji społecznej (A. de Tocqueville, K. Marks, H. Arendt, J. C. Davies, C. Tilly, T. R. Gurr, P. C. de Oliveira, A. Camus, K. Mannheim, E. Colton, J. Burnham, C. Brinton, R. Dahrendorf, S. N. Eisenstadt, Ch. Johnson, R. Vaneigem, M. Waldenberg, S. Grabski, P. Sztompka, G. Zalejko, J. Baszkiewicz czy P. Pacewicz) oraz bezpośredniej analizy historycznych przykładów radykalnych przemian społecznych (w tym głównie rewolucji) przedstawiona zostanie analiza istoty przemocy (głównie rewolucyjnej) oraz zasadniczych intencji jej stosowania. Myślę, iż w kontekście podejmowanej w trakcie konferencyjnego dyskursu problematyki, interesującym – w sensie nie tylko poznawczym, ale i prakseologicznym – może okazać się pogłębiony namysł nad zasadniczymi sferami aplikacji przemocy i jej podstawowymi funkcjami (dekonstrukcyjną, wyzwoleńczą, eliminacyjną, opresyjną, ekspresyjną, manifestacyjną, kreacyjną, prewencyjną, profilaktyczną, samorealizacyjną itp.). Obok aspektów teleologicznych inspirująca może być również ich analiza w płaszczyźnie aksjologicznej. Krzysztof Brzechczyn (IF UAM), O dwóch ujęciach rewolucji w nieMarksowskim materializmie historycznym Marta Kunecka (Instytut Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ), Nieposłuszeństwo obywatelskie – teoria i praktyka Referat, który chciałabym wygłosić na Państwa konferencji będzie zakreśleniem tematu i problemu, którym zajmuję się w mojej, powstającej właśnie pracy doktorskiej. W poniższym referacie pragnęłabym zarysować problematykę nieposłuszeństwa obywatelskiego (civil disobedience) jako jednej z form (obok rewolucji, strajków czy zamieszek) wyrażania sprzeciwu wobec niesprawiedliwej władzy. Wprowadzeniem do tematu będzie zaprezentowanie poglądów twórcy tego terminu, jakim był amerykański transcendentalista H.D. Thoreau i próba jednolitego zdefiniowania tego pojęcia. Nieposłuszeństwo obywatelskie pragnę przedstawić nie tylko w kontekście teorii politycznej tj. szeroko rozumianej demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, a co się z tym wiąże konfrontując je z takimi pojęciami jak: wolność, sprawiedliwość, równość, obowiązek, prawo. Ważnym punktem będzie również ujęcie nieposłuszeństwa obywatelskiego w kontekście teorii moralnej. Wprowadzeniem do dyskusji na ten temat może być postawienie pytania: czy sumienie może legitymizować sprzeciw wobec prawa i władcy? Na nie również postaram się dać wyczerpującą odpowiedź. Formułując zatem część teoretyczną w odniesieniu także do Hannah Arendt i Johna Rawlsa chciałabym również podać przykłady praktycznego zastosowania omawianej teorii w Stanach Zjednoczonych. „Nieposłusznymi obywatelami” byli, bowiem takie historyczne i znaczące postacie jak M.L. King czy Cesar Chavez, dzięki którym w społeczeństwie amerykańskim dokonały się nie tylko namacalne zmiany społeczne ale również mentalne. Mówiąc jednak o praktyce należałoby również zwrócić uwagę na wielce znacząca postać propagującą nieagresywny (nonviolent) opór wobec opresywnych władz, jakim był wielki myśliciel M. Ghandi. Kończąc to krótkie wystąpienia pragnęłabym zwrócić uwagę na kilka wątków, które moim zdaniem należałoby uwzględnić przy omawianiu nieposłuszeństwa obywatelskiego a które wymagają szerszej dyskusji. Są to chociażby takie kwestie jak: dobro wspólne, zakres wolności, słuszność prawa czy legitymizacja władzy. Krzysztof Nowak (IF UAM), O formach oporu pracowniczego w perspektywie teorii emancypacji Cezary Kalita (INS Akademii Podlaskiej w Siedlcach), Uwarunkowania rewolucji w kontekście nowych (starych) ruchów społecznych Wiek XX określany był mianem wieku rewolucji i ruchów społecznych. Te dwa zjawiska występowały i występują w różnej formie zarówno w Europie jak i w innych częściach świata. Próbujemy zrozumieć czym jest rewolucja i może jeszcze w większym stopniu przewidywać, czy grożą nam wybuchy rewolucyjne. Starając się zdefiniować rewolucje (mechanizmy jej powstawania, przekształceń, typologię), wskazujemy na różne jej aspekty. Jednak jest to raczej próba dookreślania pola niewiedzy na ten temat – mówimy czym rewolucje były (historia) i czym nie są. Być może należy na rewolucje spojrzeć od strony ruchów społecznych, które w jakimś stopniu przygotowują sytuację rewolucyjną. Kluczem więc do wyjaśnienia zjawiska rewolucji są „nowe ruchy społeczne” (przynajmniej w naszej części świata – cokolwiek to oznacza). Problem jednak sprowadza się do tego, że nie rozumiemy w pełni pojęcia „ruchu społecznego”. Zadanie wydaję się (jest) niezwykle trudne, gdyż należy dokonać analizy nieznanego zjawiska, za pomocą innego równie tajemniczego zjawiska społecznego. Gdy jednak uda się „zdefiniować” ruchy społeczne, uzyskamy istotną perspektywę do „przewidywania” charakteru i istoty nowych rewolucji, które mogą się pojawić w sposób gwałtowny lub ewolucyjny (co wydaje się przeczyć istocie rewolucji) lub w ogóle doprowadzić do zjawisk zaniku rewolucji (koniec rewolucji). Andrzej Domański (Coll. Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy, UMK w Toruniu), Zbiorowe obalanie dotychczasowego porządku społecznego. Interpretacje teorii wyłaniania norm Teoria wyłaniania norm R Turnera i L. Killiana to dominująca perspektywa teoretyczna socjologii zachowań zbiorowych. W ramach tej tradycji badawczej rewolucje rozpatrywane są z wykorzystywaniem koncepcji tłumu oraz ruchu społecznego. Rewolucje w interpretacji teorii wyłaniania norm są zbiorowym działaniem zmierzającym do zmiany dotychczasowego porządku społecznego. Teoria wyłania norm nie podziela wizji tłumów właściwej psychologii kolektywnej i teorii predyspozycji (irracjonalność, emocjonalność, homogeniczność, deprywacja) oraz dystansuje się w stosunku do szeregu założeń teorii oddolnego ruchu [grassroots] i teorii mobilizacji zasobów. W rozwoju rewolucyjnych tłumów i ruchów społecznych teoria wyłaniania norm przypisuje szczególną rolę procesom o charakterze symboliczno– interakcyjnym z centralną pozycją koncepcji wyłaniającej się normy [emergent norm], która pełni nie tylko funkcje normatywne, jest także zbiorowo konstruowaną definicją sytuacji. Niekorzystne warunki nie prowadzą jeszcze do rewolucji, konieczna jest delegitymizacja dotychczasowego porządku społecznego poprzez zmianę definicji sytuacji z „niekorzystna” na „niesprawiedliwość”. Poczucie krzywdy także automatycznie nie prowadzi do kooperacji na rzecz zmiany społecznej. Oprócz zasobów materialnych, konieczne jest także nadzieja oraz poczucie wykonalności i stosownego czasu (te także krystalizują się w procesach interakcji). Teoria wyłania norm omawia rewolucje i inne działania zbiorowe jako zjawiska wewnętrznie zróżnicowane i podlegające ciągłym zmianom (np. motywy uczestnictwa, wartości, strategia). Cele i taktyka wielu społecznych ruchów nie podlega prostym klasyfikacjom, waha się miedzy ujęciami reformatorskimi a rewolucyjnymi. Określenia „ruch rewolucyjny” to jednocześnie publiczny obraz ruchu, który nie musi być zgodny z intencjami ruchu i zachowaniami jego uczestników, ma charakter społecznej etykiety, która naraża ruch na szereg negatywnych społecznych i instytucjonalnych represji. Piotr Matczak (IS UAM), Milcząca większość i głośna mniejszość: rewolucja jako brak informacji Teorie rewolucji kładą zwykle nacisk na przyczyny rewolucji – w szczególności zwraca się uwagę na deprywację oraz napięcia społeczne. W wystąpieniu uwaga skoncentrowana jest na informacji i jej roli w procesie rewolucyjnym. W szczególności wykorzystane są koncepcje: T. Kurana, pokazującego w jaki sposób strukturalnie pojawia się wykrzywienie preferencji obywateli, co w konsekwencji przynosi rewolucję (nieuchronnie stanowiącą niespodziankę); J.Colemana (oraz M. Granovettera), gdzie rewolucja jest zachowaniem zbiorowym w sytuacji niepewności; A. Hirschmana, gdzie rewolucja stanowi ekspresję niezadowolenia (alternatywną wobec rozstania oraz lojalności). W artykule omówiona jest rewolucyjna rola „milczącej większości” oraz „głośnej mniejszości” oraz zaprezentowany jest informacyjny model rewolucji. Piotr Luczys (IS UAM), Postmaterializm a rewolucja techno-nihilizmu w krajach wysoko rozwiniętych Referat ma na celu określenie związku pomiędzy przejściem od wartości materialistycznych do postmaterialistycznych (w duchu teorii Ronalda Ingleharta) a eskalacją postaw nihilistycznych, których bezpośrednią przyczyną jest niemożność uwolnienia się od wszechobecnej technologii i konieczności stosowania jej wynalazków (tytułowa „rewolucja techno-nihilizmu”). W swym referacie chciałbym zwrócić uwagę na rewolucyjny charakter przemian świadomości obywateli krajów wysoko rozwiniętych, których myśleniem rządzi specyficzny dualizm: z jednej strony chęć ucieczki w stronę wartości postmaterialnych (religia, dbałość o zdrowie, rodzinę, życie towarzyskie itp.), a z drugiej, strach i nieumiejętność egzystowania w przestrzeni pozbawionej najnowszych zdobyczy techniki (zwłaszcza w sferze informatyzacji i rozwoju środków globalnego komunikowania się jako przykładów skrajnego materializmu technologicznego). Dualizm ten generuje bardzo silne napięcie poznawcze. Aby zredukować powstający dysonans ludzie uciekają w stronę ideologii, zreformowanego na użytek XXI wieku nihilizmu. Celem prezentacji jest zdiagnozowanie charakteru oraz kierunku dalszego rozwoju rewolucji techno-nihilizmu. Imelda Chłodna (Wydział Filozofii, Katedra Filozofii Kultury KUL), Rewolucja kulturalna w Stanach Zjednoczonych w 1968 r. W swoim wystąpieniu chciałabym zwrócić uwagę na ideologiczne i filozoficzne źródła owej rewolucji oraz na wpływ, jaki miała ona na szkolnictwo wyższe w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Była ona bowiem brzemiennym w skutki efektem zaprzepaszczenia tradycyjnych wartości moralnych. W okresie tym swoje apogeum osiągnął proces zdecydowanego odejścia od obiektywnie istniejących norm moralnych. Przejawiało się to w zanegowaniu kultury i autorytetów, a zastąpieniu ich gloryfikacją wszelkich swobód i permisywizmu seksualnego. Najjaskrawszym przykładem tej nihilistycznej rewolucji był ruch młodzieżowy, który w 1967 r. ogarnął Kalifornię i inne rejony USA pod nazwą „hippies”. Ruch ten deklarował bierny bunt młodych przeciwko światu dorosłych i jego instytucjom: rodzinie, Kościołowi, szkole, pracy, szefom, rywalizacji, pieniądzowi, wojsku, wojnie, normom, przymusom, zakazom, itp. Był przejawem kontrkultury odrzucającej normy społeczne oparte na konsumpcji, rywalizacji i materializmie. Wpływowi subkultury hippisowskiej nie oparły się także uniwersytety. Profesorowie – depozytariusze najlepszych amerykańskich tradycji i najwyższych aspiracji intelektualnych – wyrazili zgodę na zmianę celów uniwersytetu i nauczanych przez siebie treści. Uniwersytet amerykański został ściśle włączony w system demokratycznej opinii publicznej, zniesione zostało w Ameryce rozróżnienie pomiędzy ludźmi wykształconymi i niewykształconymi, a także opozycja kultury wysokiej i niskiej. Do pozornie pozytywnych stron zalicza się „większą otwartość”, „większą elastyczność”, „wolność od autorytetu” itd. – hasła te są jednak pozbawione treści i nie wyrażają tego, co jest wymagane od wykształcenia uniwersyteckiego. Do najbardziej zauważalnych konsekwencji owych przemian należało m.in. to, iż życie studentów na uniwersytecie nie podlegało już żadnym rygorom, trwałym elementem ich codzienności stały się narkotyki, normy akademickie uległy drastycznemu obniżeniu. Jolanta Piechnik-Borusowska, Janusz Borusowski, Perspektywy rozwoju północno-afrykańskiego odpowiednika społeczeństwa obywatelskiego Coraz częstsze kontakty między cywilizacjami Orientu i Okcydentu wyraźnie formułują pytanie, co do wspólnej przyszłości obu kultur. Intensyfikacja ta odbierana przez pryzmat mediów to przede wszystkim konflikty dotyczące różnorodnych aspektów działań militarnych w krajach Orientu, społecznej walki z tą interwencją, ale również problemy związane z poszukiwaniem tożsamości przez diasporę z krajów muzułmańskich w kręgu kultury zachodniej. Identyfikacja i analiza przyczyn problemów na styku kultur prowadzi jeśli nie bezpośrednio do poszukiwania środków zaradczych, to przynajmniej sprawdzenia nasuwających się możliwości ich rozwiązania. W kontekście toczących się dyskusji na temat kapitału społecznego, społeczeństwa obywatelskiego nasuwa się pytanie, czy społeczeństwa w krajach islamu, a zawężając rozważania, społeczeństwa proto-obywatelskie w Afryce Północnej, uznawane za odpowiednik społeczeństwa obywatelskiego mogą, rozwijać się w analogiczny sposób i skutecznie przeciwdziałać coraz wyraźniejszej konfrontacji kultur. Oczekiwanie takie jest w swojej istotne zgodne z aktualnie „politycznie poprawną” koncepcją tworzenia społeczeństwa obywatelskiego w krajach islamu, a następnie, bazując na jego istnieniu, przeszczepienie na ich grunt demokracji rozumianej jako panaceum na rozwiązanie problemów społecznych, politycznych i gospodarczych. Koncentracja ta bardzo wąskim problemie możliwych kierunków rozwoju powoduje, że poza zasięgiem niniejszych rozważań pozostawiono niejako dogmatyczną kwestię społeczeństwa obywatelskiego i jego nierozerwalnego związku z powstaniem i utrzymaniem demokracją i. Dogmat ten jest w sposób zdecydowany kwestionowany w jego problematycznej tezie o apolitycznością społeczeństwa obywatelskiego i jego jednoznacznie pozytywnym działaniem. Daniel Płatek (Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ), Mobilizująca siła dyskursu. Ramy społecznego protestu rewolucji irańskiej Planowany referat porusza problematykę rewolucji irańskiej (1979 rok) nawiązując do teoretycznych dokonań socjologii historycznej, socjologii ruchów społecznych i mobilizacji oraz socjologii kryzysów. Obszar moich teoretycznych zainteresowań obejmuje zjawisko rewolucji społecznych w sensie przedstawionym przez Thedę Skocpol (w artykule: Rentier State and Shi’a Islam In the Iranian Revolution): właściwa rewolucja jest to przewrót zmieniający porządek społeczny, w wymiarze „globalnym” przewartościowujący dotychczasowe stosunki władzy oraz kreślący nowe społeczne układy. Badacze ruchów społecznych identyfikujący się z teoretycznym podejściem „mobilizacji zasobów”, tacy jak: Charles Tilly, Hanspeter Kriesi czy Dough McAdam oraz uczeni poświęcający swoje badania historycznym uwarunkowaniom powstawania protestu, skupiają się na makrostrukturalnych procesach przemian w społeczeństwach zachodnich. Podejście to ma jednak zasadniczą wadę: pomija całkowicie wymiar społeczno – kulturowy i ideologiczno – dyskursywny zarówno rewolucji jako zjawiska samego w sobie jak i sytuacji rewolucyjnej, stanu społecznego wrzenia, które w makroskali zasadzają się na długofalowych procesach charakterystycznych dla danego okresu historycznego. Perspektywa ta jednak nie pozwala się przyjrzeć związkom między wymiarem „długiego trwania”, przemianami strukturalnymi a epizodycznym i ideologicznym znaczeniem procesu stwarzania ruchu rewolucyjnego. Moje zadanie polegałoby zatem na połączeniu wspomnianych poziomów badawczych w analizie rewolucji irańskiej poprzez użycie jako narzędzia pojęć: ideologii i dyskursu w relacji do muzułmańskiej kultury jako mobilizacyjnej ramy protestu. Miejsce ideologii zostaje tutaj wyznaczone przez podstawowe dla referatu rozróżnienie na: rewolucje „konstruowane” i „dokonujące się”. Typologia opiera się zatem na istotnej, jak sadzę, roli ideologii w generowaniu protestu w różnych obszarach kulturowych: europejskim (w którym występuje drugi sposób kształtowania się ruchu rewolucyjnego) i islamskim (typ pierwszy). W tym kontekście rewolucja irańska i jej sukces, rewolucja zakwalifikowana jako „skonstruowana” zrodziła się z rzadkiej, w przypadku tego typu zmiany społecznej, formy oddolnej mobilizacji na gruncie kultury przetransformowanej w dynamiczny rewolucyjny dyskurs. Warunki strukturalne były ważne, ale niewystarczające. Zasadnie da się potwierdzić wspomnianą typologizację tylko odpowiadając na pytanie o role modernizacji w stwarzaniu sytuacji, w których ideologia i dyskurs są niezbywalnymi komponentami długofalowego procesu. Arkadiusz Modrzejewski (IP UG), Zastosowanie teorii Alvina Tofflera w wyjaśnianiu konfliktów społecznych (na przykładzie „pomarańczowej rewolucji” na Ukrainie) Wśród licznych prób wyjaśniania i przewidywania natury teraźniejszych i przyszłych konfliktów społecznych na szczególną uwagę zasługuje koncepcja cenionego amerykańskiego futurologa Alvina Tofflera, autora i współautora (razem z żoną Heidi) takich poczytnych publikacji, jak „Szok przyszłości”, „Trzecia fala” i „Wojna i antywojna”. Zakłada ona konflikt, który może przyjąć charakter zarówno lokalny, np. między grupami społecznymi (zawodowymi) w jednym państwie, jak globalny, kiedy to do konfrontacji staną państwa czy regiony świata, znajdujące się na różnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego. Główną oś konfliktową tworzy rywalizacja między ładem industrialnym a rzeczywistością postindustrialną (ponowoczesną). Aczkolwiek nie wyklucza się też udziału trzeciego podmiotu konfrontacji, tj. ładu agrarnego, który mimo że od trzech stulecie nie stanowi opcji dominującej w skali globalnej, jest wciąż obecny w życiu wielu społeczeństw świata, m.in. w Afryce, Azji, Oceanii, Ameryce Łacińskiej, ale także w swoistych enklawach funkcjonujących w społecznościach industrialnych, szczególnie na obszarze postradzieckim (Europa Środkowa i Wschodnia). O tym, jaki typ cywilizacji reprezentuje dana społeczność decyduje kilka czynników, wśród których najczęściej wymienianymi są: struktura zatrudnienia i struktura PKB (produkt krajowy brutto). W cywilizacjach rolniczych głównym źródłem utrzymania ludności było rolnictwo czy szerzej zajęcia związane z pozyskiwaniem żywności. Przemysł dominował w tym względzie w cywilizacji industrialnej, w której do rangi symbolu urosły wielkie przedsiębiorstwa produkcyjne, a zwłaszcza te należące do sektora przemysłu ciężkiego, takie jak huty żelaza, walcownie, zakłady maszynowe, fabryki samochodów. Wyłaniająca się od lat 50. ubiegłego stulecia cywilizacja postindustrialna oznacza z kolei przeorientowanie się na usługi. W nowoczesnej gospodarce udział sektora usługowego w strukturze zatrudnienia jest największy; ponad połowa ludności zawodowo czynnej w krajach wysoko rozwiniętych pracuje w usługach, np. w Stanach Zjednoczonych, Holandii i Szwecji ok. 70%, przy czym występuje w nich także relatywnie wysoki udział sektora przemysłowego w strukturze zatrudnienia, natomiast mały odsetek społeczeństwa znajduje pracę w rolnictwie i sektorach pokrewnych. W najbogatszych państwach świata średni udział usług w wytwarzaniu PKB wynosi natomiast ok. 60%. W rozwiniętych gospodarkach następuje tzw. tercjaryzacja (tertierization of economy), która oznacza zwiększenie usługowości w całej gospodarce. Coraz więcej osób w przedsiębiorstwach przemysłowych, jak również zajmujących się produkcją rolną wykonuje prace typowe dla usług. Chodzi tu zarówno o wysoko wykwalifikowaną kadrę menedżerską, specjalistów od promocji i marketingu, programistów komputerowych, księgowych, jak i pracowników fizycznych, niezaangażowanych bezpośrednio w procesie produkcji. Nie ma jednak wątpliwości, że to głównie z tymi pierwszymi, tzn. wysoko wykwalifikowanymi pracownikami umysłowymi związany jest „przeskok” z industrializmu do postindustrializmu oraz zastąpienie społeczeństwa przemysłowego globalnym społeczeństwem informacyjnym. Struktura zatrudnienia ma wpływ nie tylko na funkcjonowanie gospodarki, ale także na całe życie społeczne. Cywilizacja jest przede wszystkim systemem społecznym, w którym poszczególne elementy (podsystemy) oddziałują na siebie wzajemnie, dlatego zmiana w jednym z nich powoduje przemiany całego systemu. Zmianom w strukturze zatrudnienia towarzyszą zmiany w sferze wartości. Każda cywilizacja sprowadza się ostatecznie do określonego systemu wartości, tak duchowych (symbolicznych), jak materialnych (instrumentalnych). Dlatego też Tofflerowskie „zderzenie cywilizacji” postrzegać można jako konflikt podstawowych wartości, ale nie wytworzonych na gruncie tzw. cywilizacji partykularnych (kręgi kulturowe), jak to widzi np. amerykański politolog Samuel P. Huntington, lecz przez cywilizacje rozumiane jako określony poziom rozwoju (ekonomicznego, politycznego, kulturowego) ludzkości, przy czym lokalne kręgi kulturowe mogą być przestrzenią konserwującą dany typ wartości, najczęściej o proweniencji preindustrialnej, gdyż jedynie cywilizacja zachodnia z partykularnej cywilizacji rolniczej przeobraziła się w światową cywilizację przemysłową, a obecnie przybiera postać jeszcze bardziej uniwersalnej cywilizacji postindustrialnej. Dlatego głównie konflikt rozgrywa się na gruncie zachodnim, gdzie najbardziej widoczne są oznaki ponowoczesności. Jednak w dalszym ciągu poważną rolę odgrywają w Europie siły industrialne, a na jego peryferiach ujawniają się też kultury agrarne, które wszakże znajdują się w głębokiej stagnacji, tym niemniej stanowić mogą „ognisko zapalne”. Zetknięcie się fal cywilizacyjnych, jak nazywają je Tofflerowie, powoduje narastanie napięć społecznych, mogących być zarzewiem sytuacji konfliktowych, a w efekcie rzeczywistych konfliktów. Do tego typu zdarzeń konfliktowych doszło podczas ostatnich wyborów prezydenckich na Ukrainie. Na ogół błędnie interpretowano je jako przejaw konfrontacji między cywilizacją łacińską, której przedstawicielem ma być zachód Ukrainy, a cywilizacją prawosławną, do której przynależy Ukraina Wschodnia. W rzeczywistości głównym czynnikiem podziałów społecznych i politycznych na Ukrainie nie była wcale przynależność wyznaniowa. Należy przede wszystkim zwrócić uwagę na poziom rozwoju gospodarczo-społecznego, który w niemniejszym stopniu niż przynależność wyznaniowa determinuje system wartości, obyczaje, postawy i świadomość polityczną zbiorowości, etc. Pod względem gospodarczym Ukraina jako całość jest krajem rozwijającym się, co potwierdzają statystyki. W 2002 r. produkt krajowy brutto per capita wynosił zaledwie 770 dolarów (w oficjalnych statystykach nie ujmuje się tzw. „szarej strefy”) i był przykładowo pięciokrotnie niższy niż w Polsce. W strukturze zatrudnienia i źródeł PKB dominuje sektor usług. Zatrudnionych jest w nim ok. 56% Ukraińców, wytwarza on 49% PKB. W przemyśle znajduje zatrudnienie ok. 30% obywateli republiki, generuje on 38% PKB. Nadal poważnym sektorem gospodarki ukraińskiej jest rolnictwo, gdzie pracuje 22% Ukraińców i które jest źródłem 13% PKB. Pod koniec lat 90. 12% dorosłych Ukraińców pozostawało bez pracy. W rozwoju gospodarczym Ukrainy dają się zauważyć silne zróżnicowania regionalne. Rolnictwo skoncentrowane jest głównie na zachodzie i w centrum kraju, podczas gdy przemysł na wschodzie (głównie obwody: doniecki, ługański, dniepropietrowski, zaporoski), skąd wywodzą się najsilniejsze zarówno pod względem posiadanych zasobów finansowych, jak i wpływów w sferze politycznej grupy oligarchów. Natomiast stolica republiki Kijów stanowi nie tylko centrum życia państwowego, ale także główny ośrodek gospodarki postindustrialnej, wyraźnie odznaczający się na tle reszty kraju tak pod względem bogactwa, jak poziomu rozwoju cywilizacyjnego; jest rozwijającym się centrum naukowym, kulturalnym, oświatowymi i finansowym (banki i inne instytucje finansowe). Podczas wydarzeń związanych z elekcją prezydencką doszło do swoistego sojuszu społeczności zamieszkującej zachodnią Ukrainę i postindustrialne centrum. Europejskość oznaczała dla jednych przywiązanie do tradycji narodowych, dla drugich zorientowanie na postęp. W niejako naturalny sposób rywalem dla obu grup stał się industrialny Wschód zorientowany na integrację w ramach bloku państw postradzieckich. Mieszko Ciesielski (IF UAM), Świadomoścowy wymiar rewolucji. Przypadek pętli ideowej w rewolucji francuskiej 1789 roku Ewa Czerwińska (IF UAM), Rewolucja parlamentarno-demokratyczna w Austrii, 1918-1920 W artykule w części pierwszej zarysowuję koncepcję rewolucji socjalistycznej obecną w myśli przedwojennej socjaldemokracji austriackiej, czyli parlamentarno-demokratyczną teorię rewolucji, zwaną w literaturze przedmiotu „pokojową rewolucją” bądź „trzecią drogą do socjalizmu”. W części drugiej ukazuję faktyczny przebieg rewolucji w Austrii w latach 1918-20, przy czym szczególną uwagę zwracam na jej punkty kulminacyjne: powołanie I Republiki (12.11.1918 r.) i wydarzenia rewolucyjne pierwszej połowy 1919 roku. W zakończeniu artykułu próbuję odpowiedzieć na pytanie, w jakim sensie można mówić o rewolucji w Austrii i w jakich aspektach austriacka rewolucja była okresem przełomowym w historii kraju. Monika Bobako (IF UAM), Współczesne walki o uznanie: wojna partykularyzmów czy rewolucja kulturowa? Jacek Sobczak (INPiD UAM), Społeczeństwo litewskie wobec wizji niepodległości. Wizjonerzy – pragmatycy – idealiści Joanna Sterzyńska-Lindberg, Czekając na rewolucję – media zagraniczne wobec wyborów na Zakaukaziu w latach 2003-2005 „Kolorowe rewolucje” w Gruzji, na Ukrainie i w Uzbekistanie wzbudziły ogromne zainteresowanie światowych mediów i opinii publicznej. Wyraża się to między innymi poprzez oczekiwanie na następne „pokojowe przewroty” oraz networking „demokratyzacyjny” organizacji pozarządowych wspieranych przez międzynarodowe fundacje. Medialny obraz sytuacji politycznej w tych z reguły mało znanych i odizolowanych państwach i ich sfery publicznej stabilizuje się na zasadzie polaryzacji: zły autorytarny system (z Rosją w tle), dobry opozycjonista i NGOsy (z poparciem demokratycznego Zachodu). Występuje tutaj cały szereg zjawisk związanych ze stygmatyzacją czy też relatywizacją terminów związanych z transformacją ustrojową krajów Europy ŚrodkowoWschodniej (demokratyzacja, tworzenie społeczeństwa obywatelskiego, sfera publiczna itp.). Analiza reakcji zagranicznych mediów na wybory na Zakaukaziu, łącząca podejście nowej ekonomii politycznej (news imperialism) z elementami opisu lokalnej rzeczywistości politycznej obejmie następujące wydarzenia: - Gruzja – wybory prezydenckie 2003 - Armenia – referendum konstytucyjne 2004 - Azerbejdżan – wybory parlamentarne 2005.