Za wypadek w górach można słono zapłacić Na Słowacji i we Francji koszty interwencji górskich służb ratowniczych ponosi ratowany. Warto przed wyjazdem ubezpieczyć się na taką okoliczność. Warszawa, 12 czerwca 2007 – W pierwszy poniedziałek po długim weekendzie służby ratownicze GOPR prowadziły intensywną akcję poszukiwawczą dwójki młodych ludzi, zaginionych podczas zwiedzania grot w górach. Działania okazały się zbędne. W Polsce poszukiwane osoby i ich rodzice (o ile są niepełnoletni) nie poniosą kosztów poszukiwań. Inaczej jest na Słowacji, we Francji czy w Niemczech. We francuskich Alpach nawet w najlżejszych wypadkach pomocy udzielić mogą tylko służby górskie. Opłaty za takie usługi ustalają władze lokalne, dlatego mogą się one różnić w zależności od regionów. Osoby wybierające się na wakacyjne wycieczki w góry, do krajów Unii Europejskiej, muszą liczyć się z tym, że w przypadku konieczności interwencji służb ratowniczych będą zmuszone ponieść koszty akcji. By temu zapobiec, Europejskie Centrum Konsumenckie radzi wykupić specjalne ubezpieczenie podróżne, pokrywające takie wydatki, które jest dostępne w większości firm ubezpieczeniowych. W razie gdyby kwota rachunku za akcję ratownicza wydawała się zawyżona można skontaktować się z Europejskim Centrum Konsumenckim w danym kraju. Lista adresów ECK w całej Europie jest dostępna na stronie http://www.konsument.gov.pl/pl/eccnet/index.html. Więcej szczegółów o wakacyjnych podróżach będzie można znaleźć w nowym folderze Europejskie Centrum Konsumenckiego, który ukaże się w drugiej połowie czerwca. Informacji udziela: