Wyjaśnienie najistotniejszych kontrowersji związanych z Konwencją Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r. Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej wzbudziła w polskiej debacie wiele kontrowersji. Argumenty przytaczane przez przeciwników Konwencji w znakomitej większości nie znajdują poparcia w jej treści. Poniżej znajdują się najczęściej powtarzane mity o Konwencji oraz wyjaśnienie ich bezzasadności w oparciu o treść Konwencji i opinie prawne na jej temat. Wszystkie przytoczone poniżej cytaty pochodzą z Raportu Instytutu Ordo Iuris pt.: "Czy Polska powinna ratyfikować Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej?". MIT PIERWSZY: Konwencja jest niezgodna Konstytucją RP. ("Niezależnie od potencjalnych zagrożeń, rozwiązania konwencyjne już teraz budzą istotne wątpliwości w świetle konkretnych przepisów Konstytucji Rzeczpospolitej.") FAKTY: Konwencja jest zgodna z Konstytucją RP: Zgodność Konwencji z Konstytucja RP potwierdziły dwie niezależne ekspertyzy prawne: – opinia prawna BAS z dn. 5 lipca 2012 r. (http://orka.sejm.gov.pl/wydbas.nsf/0/FF9DD63C9EEE799EC1257B1F004CDA0 A/$File/Strony%20odZP_36-5.pdf) – ekspertyza sporządzona przez Instytutu Nauk Prawnych PAN (http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogra m/oswiadczenia/klima/5001o.pdf) MIT DRUGI: Konwencja wyklucza ze swojego zakresu podmiotowego mężczyzn. ("Konwencja jest aktem prawnym, którego beneficjentami mają być w rzeczywistości wyłącznie kobiety, co jest rozwiązaniem ewidentnie dyskryminacyjnym." oraz "(...) dostrzeganie jedynie w kobietach ofiar przemocy domowej, a pomijanie innych zagrożonych grup, przede wszystkim dzieci oraz osób starszych, bez względu na ich płeć;) 1 FAKTY: Konwencja ma zastosowanie do wszystkich form przemocy wobec kobiet, w tym przemocy domowej, jednak wyraźnie zachęca państwa do stosowania jej postanowień wobec wszystkich osób dotkniętych przemocą domową (mężczyzn, dzieci, osób starszych). Także polskie prawo nie wyklucza z ochrony żadnej z ofiar przemocy niezależnie od płci, wieku, pochodzenia czy formy przemocy. MIT TRZECI: Konwencja tworzy nową definicji płci. ("Konwencja, będąc silnie skoncentrowana na pojęciu płci, narzuca ideologiczną perspektywę jej postrzegania, jako konstruktu społecznego.") FAKTY: Konwencja nie tworzy nowej definicji płci, odnosi się do kobiet i mężczyzn w tradycyjnym rozumieniu tych słów. Brak odniesienia do biologicznych wyznaczników płci nie oznacza, że Konwencja odrzuca biologiczne różnice między kobietami i mężczyznami. Zwraca też uwagę na fakt, że role społeczne, pozycja społeczna i oczekiwania wobec kobiet i mężczyzn to konstrukt społeczny (kulturowy), który może mieć i ma wpływ na poziom i akceptację przemocy wobec określonej grupy społecznej. Te społeczne aspekty funkcjonowania kobiet i mężczyzn to właśnie gender - płeć społeczno-kulturowa, pojęcie zakorzenione w naukach społecznych od kilkudziesięciu lat. Konwencja skupia się na społecznych i kulturowych atrybutach przypisywanych powszechnie danej płci, takich jak utarte stereotypy płciowe, ponieważ w niektórych przypadkach są one oparte na założeniu o podległości kobiet i mogą przyczyniać się do przemocy. Mogą też ograniczać prawa dziecka czy prawa rodziców; np. stereotypy dotyczące mężczyzn powodują, ze przegrywają oni często sprawy o opiekę nad dziećmi i napotykają na bariery przy korzystaniu z urlopów ojcowskich. Z kolei kobiety chcące realizować zawód informatyka czy inżyniera musza wykazać ponadprzeciętną determinację, aby realizować swoje aspiracje i potencjał. Przywołana w Konwencji definicja płci społeczno-kulturowej (gender) ma na celu zilustrowanie społecznych i kulturowych uwarunkowań przemocy wobec kobiet, które są faktem. 2 MIT CZWARTY: "Konwencja nie wnosi do naszego systemu prawnego żadnych instrumentów realnie ukierunkowanych na eliminowanie przemocy wobec kobiet." FAKTY: Najważniejszym celem Konwencji jest uporządkowanie, koordynacja i wzmocnienie ram prawnych i działań, których nakierowanych na przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Konwencja obszernie reguluje kwestie stworzenia zintegrowanej polityki gromadzenia danych, zapobiegania, ochrony oraz wsparcia dla ofiar i świadków przemocy, poprzez mechanizmy takie jak: zapewnienie oficjalnej infolinii dla ofiar przemocy działającej 24 h oraz portalu z informacjami dla ofiar przemocy; zapewnienie odpowiedniej liczby schronisk dla ofiar przemocy oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; przeprowadzenie szeroko zakrojonych akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet; przeszkolenie osób zajmujących się wsparciem dla ofiar przemocy oraz pracujących ze sprawcami przemocy; MIT PIĄTY: Celem Konwencji jest walka z tradycją. ("Zobowiązanie stron Konwencji do podejmowania działań z zakresu inżynierii społecznej, przez wykorzenienie tradycyjnych struktur społecznych arbitralnie prezentowanych w Konwencji jako źródło przemocy domowej wobec kobiet"). FAKTY: Konwencja nie deprecjonuje religii ani tradycji jako takich, jedynie stanowi, że nic nie może usprawiedliwić krzywdzenia innego człowieka, również elementy kultury, tradycji czy religii. Jest to całkowicie zgodne z obowiązującym prawem oraz uniwersalnymi wartościami, na które powołuje się m.in. Konstytucja RP. Konwencja wskazuje na istnienie uprzedzeń, zwyczajów i tradycji, które opierają się na idei niższości kobiet i krzywdzących stereotypach, które mogą przyczyniać się do przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. należą do nich: obrzezanie kobiet, przymusowe małżeństwa, honorowe zabójstwa. 3 W Konwencji nie dochodzi do negowania czy zaprzeczania dorobku cywilizacyjnego, trudno bowiem za taki uznać przekonania, które usprawiedliwiają stosowanie przemocy wobec osób słabszych. Warto pamiętać, że Polska podjęła się bardzo podobnych zobowiązań już w 1982 roku, kiedy to ratyfikowana została Konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW). szóty MIT SZÓSTY: Konwencja wymaga zmiany podstawy programowej ("(...) forsowanie zmian w programach nauczania staje się działaniem systemowym, zmierzającym do zaprowadzenia odgórnie narzuconego, jedynego słusznego światopoglądu." FAKTY: MEN stwierdził zgodność podstawy programowej z postanowieniami Konwencji. Konsultacje z Ministerstwem Edukacji Narodowej odbywały się na wszystkich etapach dyskusji nad wpływem Konwencji na polski porządek prawny. Co więcej MEN podkreślał, że obowiązująca podstawa programowa zawiera treści odnoszące się do problematyki przeciwdziałania przemocy, zapobiegania wszelkiej dyskryminacji oraz problematyki równościowej. MIT SIÓDMY: Konwencja ma na celu „promocję homoseksualizmu". ("(...) postulaty przełamywania uprzedzeń i stereotypów formułowane są przez organizacje promujące style życia praktykowane w subkulturach ruchu LGBT, które do swych celów statutowych wyraźnie zaliczają promowanie tych zachowań i zwiększenie społecznej reprezentacji homoseksualistów.") FAKT: Celem Konwencji jest przeciwdziałanie przemocy, jej przedmiotem ani treścią nie jest w żadnym zakresie i żadnej formie orientacja seksualna. Konwencja mówi jedynie o rolach społecznych związanych z płcią. Rola płciowa i orientacja seksualna to dwa różne pojęcia. Konwencja mówi o "niestereotypowych rolach płciowych", czyli o takich zachowaniach, które wyłamują się ze stereotypowego modelu "kobiecości" i "męskości". Na przykład mężczyzna, który bierze urlop ojcowski, by opiekować się niemowlęciem zachowuje się niestereotypowo, ponieważ znaczna większość 4 mężczyzn nie postępuje w ten sposób. Analogicznie, kobieta będąca budowlańcem czy inżynierem wykonuje niestereotypowy zawód, ponieważ w tym sektorze w znacznej części przeważają mężczyźni. Promocja tego typu niestereotypowych zachowań jest cenna, ponieważ przyczynia się do równości między kobietami i mężczyznami i pozwala każdemu na realizowanie swojego indywidualnego potencjału nieobciążonego kulturowymi ograniczeniami. W Konwencji pojęcie orientacji seksualnej (bez dookreślenia jej typu) pojawia się w artykule 4 (art.4: Podstawowe prawa, równość i niedyskryminacja) jako jedna z przesłanek antydyskryminacyjnych. MIT ÓSMY: GREVIO tzn. niezależny komitet monitorujący może narzucać Polsce swoje rekomendacje. ("Nie rozstrzygając nawet o konstytucyjności samych rozwiązań konwencyjnych, trzeba zwrócić uwagę na to, że interpretowanie ich przez niezależny organ [GREVIO] (...) stwarza poważne ryzyko, że formułowane zaczną być (...) postulaty stworzenia rozwiązań prawnych pozostających w kolizji z rozwiązaniami zawartymi w Konstytucji RP.") FAKTY: GREVIO nie zagraża suwerenności Polski i nie ma mocy narzucania swoich rozwiązań krajom, które ratyfikowały Konwencję. Komitet nie może zobowiązać Polski do bezwzględnego wdrożenia środków przez niego wskazanych (czy to w drodze rekomendacji zawartych w raportach, czy też w drodze zaleceń). Polska jest już stroną kilku Konwencji o podobnym bądź praktycznie identycznym mechanizmie monitorującym vide GRETA w Konwencji Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi, które nie wzbudzały i nie wzbudzają podobnych obaw. Brak zagrożeń wynika również z niezależnych ekspertyz BAS i PAN (http://orka.sejm.gov.pl/wydbas.nsf/0/FF9DD63C9EEE799EC1257B1F004CDA0A/$File/ Strony%20odZP_36-5.pdf oraz http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswia dczenia/klima/5001o.pdf) 5