Gdyby tylko Hitler miał lepszy PR.

advertisement
Gdyby tylko Hitler miał lepszy PR....
Oto kolejny artykuł satyryczny z portalu ThePeoplesCube.com, w którym autor snuje
rozważania na temat tego, jak potoczyłyby się losy III Rzeszy, gdyby führer miał dostęp do
dzisiejszych narzędzi PR-u…
Nie można przecenić wizerunku marki. Hitler przegrał wojnę z powodu kiepskiej strategii
brandingowej, w ramach której nie udało mu się zainspirować światowej społeczności i uzyskać jej
poparcia. Mimo ogromnych wysiłków ministra propagandy nazistowskiej Rzeszy, Josepha Goebbelsa,
marka wypracowana przez Hitlera przywoływała na myśl słowa takie, jak: wojna, zniszczenie,
przemoc, agresja, rasizm, fanatyzm, niewolnictwo, opresja i śmierć.
Od czasu wojny jednak branża brandingu i PR-u rozwijała się w zawrotnym tempie, pomagając
kandydatom znajdującym się w najbardziej niekorzystnej sytuacji zjednać sobie opinię publiczną za
sprawą najlepszych speców od wizerunku, jakich tylko można sobie wyobrazić.
Ci, którzy dawniej z trudem zyskiwaliby lojalność i poparcie własnych matek, dziś z łatwością mogą
stać się wpływowymi przywódcami, wszczynać wojny, zwyciężać w nich i gdy tylko zechcą przejąć
władzę nad światem. Jest jeden warunek – ich marka musi kojarzyć się z kluczowymi słowami i
sloganami, takimi, jak: pokój, tolerancja, różnorodność, wspólnota, włączanie mniejszości,
wielokulturowość, przyjaźń międzynarodowa, budowanie mostów, uświadamianie i umacnianie
społeczności.
W tym sensie można stwierdzić, że Adolf Hitler był człowiekiem, który pojawił się na kartach historii
zbyt wcześnie. Gdyby tylko on i Goebbels znali współczesny marketing, dziś wszyscy mówilibyśmy po
niemiecku.
Bohun, na podst. The People of Cube
Download