MAŁGORZATA KOWALSKA NARKOMANIA WŚRÓD DZIECI I MŁODZIEŻY KOSZALIN 2002 2 SPIS TREŚCI 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. POJĘCIE PATOLOGI SPOŁECZNEJ......................................... 3 NARKOMANIA – KRÓTKI RYS HISTORYCZNY ................. 5 POJĘCIE NARKOMANI ............................................................ 6 CHARAKTERYSTYKA ZJAWISKA ........................................ 7 PRZYCZYNY NARKOMANI .................................................... 9 OBRAZ NARKOMANI W POLSCE ........................................ 11 LECZENIE I RESOCJALIZACJA ............................................ 12 BIBLIOGRAFIA ........................................................................ 14 3 1. POJĘCIE PATOLOGII SPOŁECZNEJ. Zdefiniowanie pojęcia „patologia społeczna” napotyka wiele trudności, gdyż termin ten jest zrozumiany niejednoznacznie. Patologia na gruncie etymologicznym to: pathos- cierpienie, logos- nauka (z języka greckiego). Według A. Podgóreckiego patologia społeczna to „... ten rodzaj zachowania, który pozostaje w zasadniczej, nie dającej się pogodzić sprzeczności ze światopoglądowymi wartościami, które w danej społeczności są akceptowane."1 Inne stanowisko w zakresie zdefiniowania patologii społecznej prezentuje J.Wódź. Przyjmuje on, że zjawiskami patologicznymi są wszelkie zjawiska: „niezgodne z wzorami zachowań (postawy) zawartymi w systemach normatywnych badanej społeczności, występujące w zwiększającym się nasileniu ilościowym, dysfunkcjonalne, mające wyraźnie zakłócający wpływ na poszczególne, istotne w danej zbiorowości, elementy dokonujących się zmian społecznych.” 2 Są to definicje przyjmujące różne kryteria wyodrębnienia zjawisk patologicznych. W pierwszym przypadku dysfunkcja dotyczy układu strukturalnego, w drugim zaś – dynamiki określonych procesów. Marian Lipka pojęcie patologii społecznej traktuje jako „...określony stan postaw, zachowań i sytuacji życiowych młodzieży, które są szkodliwe dla historycznie uwarunkowanego postępu powodują ujemne następstwa dla wszechstronnego rozwoju jednostki, grupy lub całego społeczeństwa a polegają na odrzuceniu lub nieposzanowaniu jednostki i ogółu obywateli na określonym etapie rozwoju kraju”. 3 Podobnie zjawisko to interpretuje Beczkiewicz, który mówi, że „... patologię społeczną traktujemy jako synonim tego, co jast faktycznie szkodliwe bez względu na to, co poszczególni ludzie jak i uogólnione poglądy o tym sądzą. Szkodliwe jest zaś wszystko to, co destrukcyjnie oddziaływuje na prawidłowy rozwój jednostki ludzkiej i życia społecznego”. 4 Na podstawie literatury przedmiotu można stwierdzić, że wyodrębnia się następujący typ zjawisk patologicznych: Zjawiska indywidualne (np. samobójstwa, alkoholizm, narkomania, prostytucja), Zjawiska grupowe (np. dezorganizacja rodziny, przestępczość zorganizowanych band), Podgórecki A.: Patologia życia społecznego, Warszawa 1969, s. 24-25. Wódź J.: Zjawiska patologii społecznej a sankcje społeczne i prawne, Wrocław- Warszawa- Kraków- Gdańsk 1973, s.13- 14. 3 Lipka M.: Zjawiska patologii społecznej wśród młodzieży, Warszawa 1977, s. 15 – 16. 4 Baczkiewicz Z.: Zjawiska społeczne szkodliwe jako przedmiot badań naukowych, Warszawa 1976, s. 39 – 40. 1 2 4 Zjawiska dysfunkcjonalne w sformalizowanych strukturach organizacyjnych, gdy nie realizują one założonych celów lub nie spełniają określonych funkcji, Zjawiska w strukturach przestrzennych, gdy treść stosunków społecznych w grupach ludzkich oraz charakter łączących ich więzi społecznych ulega zakłóceniom na skutek różnych procesów dającym się zlokalizować na danym terenie. Według M. Jarosz 5 najważniejsze grupy patologii społecznej to: Przestępczość (np. kradzieże, włamania, zabójstwa, przestępstwa gospodarcze i urzędnicze), Alkoholizm, narkomania i lekomania, Zachowania autodestrukcyjne (np. samobójstwa, samouszkodzenia), Zaburzenia nerwowe i psychiczne, Dewiacyjne zachowania seksualne (np. prostytucja), Inne typy zachowań dysfunkcyjne wobec istniejącego systemu społecznego, powodujące np. zwiększanie się liczby rozbitych rodzin i zjawiska tzw. „sieroctwa społecznego”. 5 Jarosz M. Wybrane zagadnienia patologii społecznej, Warszawa 1979, 5 2. NARKOMANIA – KRÓTKI RYS HISTORYCZNY. Różnorodne środki odurzające znane były i używane od zarania dziejów jako obrzędowe, magiczne, przeciwbólowe czy pobudzające. W Europie narkomania rozwinęła się dopiero po II wojnie światowej. Najpierw w latach pięćdziesiątych, zaczęto na szeroką skalę odurzać się środkami antybólowymi, potem zaczęła wzrastać ilość zażywanych leków uspakajających. Lata sześćdziesiąte zaś cechują się rozpowszechnianiem środków wywołujących różne halucynacyjne „wizje”, kiedy to do Europy przeniknął ruch hipisów, który w 1969 roku dotarł także do Polski. Z czasem narkomania znacznie rozszerzyła swoje kręgi, obejmując także młodzież nie mającą ideologicznie nic wspólnego z hipisami. Obecnie narkomanię uważamy za fenomen drugiej połowy XX wieku. Rozpowszechniona wśród dzieci i młodzieży jest jednym z najważniejszych – ze względu na skutki – przejawów wykolejenia społecznego i na całym świecie stanowi wyjątkowo trudny problem wychowawczy. 6 3. POJĘCIE NARKOMANII. Podejmując problematykę narkomanii rozpocznę od definicji tego zjawiska społecznego. Czesław Czapów narkomanię określił jako „... stan okresowej lub przewlekłej dysfunkcjonalności organizmu szkodliwej dla jednostki i społeczeństwa, wywołanej powtarzającym się zażywaniem, nie w celach terapeutycznych, leku albo jego zamiennika tj. środka zapewniającego analogiczne przeżycia”. 6 Zarówno w praktyce pedagogicznej jak i lekarskiej zjawisko to bywa różnie określane: narkomania, lekomania, lakozależność, toksykomania i inne. Komisja Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opowiedziała się za stosowaniem nazwy „toksykomania” jako najlepiej przystającej do charakterystycznych cech tego zjawiska wśród młodzieży i najbardziej poprawnej znaczeniowo. Zjawisko toksykomanii może przybierać zjawisko narkomani, która oznacza zażywanie (połykanie, wstrzykiwanie, wdychanie) tzw. klasycznych narkotyków (opiaty, cannabis, koka oraz grzyby halucynogenne). Tego rodzaju odmiana toksykomani, znana narkomanią właściwą, stosunkowo rzadko występuje wśród dzieci i młodzieży, gdyż autentyczne narkotyki (np. opium, morfina, heroina) są bardzo drogie i trudniej dostępne niż inne środki odurzające. Inną postacią toksykomanii jest lekomania (lekozależność, farmakomania),polegają na używaniu w celu odurzania się różnych preparatów farmakologicznych(np. uspokajających, przeciwbólowych, nasennych, pobudzających itp.), które mają działania podobne do narkotyków. W polskiej praktyce wychowawczo – oświatowej upowszechniła się jednak nazwa „narkomania”, odnoszona do wszystkich odmian toksykomanii i oznaczająca „...świadome wprowadzanie do organizmu substancji odurzających w celu uzyskania stanu narkotycznego”. 7 6 Podgórecki A.: Zagadnienia patologii społecznej, Warszawa 1976, s. 371. Inf. Statystyczna dot. rozmiarów niedostosowania społecznego dzieci i młodzieży w roku 1985. MOIW, Warszawa 1986 7 7 4. CHARAKTERYSTYKA ZJAWISKA. Podając za Górskim substancje narkotyczne mają co najmniej trzy wspólne właściwości: 8 a. Wywołują uczucie błogostanu, podobne do alkoholowego rauszu; b. Powodują fizyczne i psychiczne uzależnienie się człowieka od środków narkotycznych, czego zjawiskiem końcowym jest głód narkotyczny; c. Zażywanie ich prowadzi do postępującej w dość szybkim tempie fizycznej, psychicznej i społecznej degeneracji narkomana. Rausz narkotyczny polega na doznawaniu pod wpływem środka odurzającego najczęściej przyjemnych wrażeń: znikają gdzieś wszelkie troski i kłopoty, ustępuje napięcie psychiczne, mijają obawy i lęki. Wszystko to składa się na uczucie błogostanu, któremu towarzyszy – w zależności od zażywanego środka – pobudzenie lub przyhamowanie aktywności. Człowiek pobudzony ma wrażenie świeżości, lekkości, dużej sprawności fizycznej, jasności umysłu oraz siły i chęci do działania. Przyhamowanie zaś odczuwane jest jako „słodkie rozleniwienie” i uzupełnia niewrażliwość na wszelkie trudy życia i przeciwności losu. Silny rausz powoduje także zaburzenia świadomości. Pojawiają się halucynacje, iluzje, deluzje. O halucynacjach (omamach) mówimy wtedy, gdy człowiek widzi lub słyszy rzeczy nie istotne. Człowiek reaguje na pobudzenia nerwowe centralne, tak, jak gdyby oddziaływały na niego bodźce zewnętrzne, mimo że te bodźce nie występują w jego otoczeniu. Iluzje, czyli złudzenie, są to fałszywe spostrzeżenia. Rożni się od przeżyć halucynacyjnych tym, że przy halucynacjach nie ma w ogóle żadnego przedmiotu, który by mógł być spostrzegany, natomiast przy iluzjach taki przedmiot istnieje, jest jednak spostrzegany i interpretowany błędnie. Deluzje natomiast są to abstrakcyjne przekonania, ale przekonania fałszywe, nie odpowiadające rzeczywistości. Trzeba jednak zaznaczyć, że doznania pod wpływem rausza nie zawsze są przyjemne, pojawiają się czasem jako przygnębienie, nie określony lęk często przechodzony w panikę, straszne, apokaliptyczne wizje. Uzależnienie powstaje po pewnym, zazwyczaj niezbyt długim okresie zażywania środków narkotycznych i przejawia się jako niezwykle silne, wręcz nie do opanowania pragnienie przeżywania rausza. Jest to psychiczna zależność od środków odurzających, która może się wytworzyć już po kilkakrotnym zaledwie zażyciu środka. Nie co później pojawia się znacznie głębsza zależność fizyczna. Polega ona na tym, że w miarę zażywania środków stają się one chemicznymi składnikami 8 Górski S.: Uwaga rodzice narkomania!, Warszawa 1985, s. 13. 8 organizmu, wskutek czego komórki i tkanki przyzwyczają się do nich, tak, że narkotyk staje się konieczny do zachowania biochemicznej równowagi ustroju. Po wytworzeniu się zależności fizycznej, brak środków odurzających wywołuje głód narkotyczny, powodujący przymus systematycznego zażywania narkotyków i ciągłego zwiększania ich dawki. W przeciwnym razie występuje niezwykle przykro odczuwalne tzw. zespół objawów abstrakcyjnych. Zaczyna się on zwykle od wzrastającego wewnętrznego przymusu zażycia środka. Następnie pojawia się rozdrażnienie, podenerwowanie, niemożność skupienia uwagi, uczucie zmęczenia. Nasila się niepokój, stopniowo przeradzający się w lęk, wprost nie do zniesienia. Nierzadko narkomana w tym stanie ogarniają myśli samobójcze, które może wprowadzić on w czyn. Objawom tym towarzyszą różne dolegliwości cielesne, takie jak np. intensywne pocenie się, łzawienie. Źrenice mocno się rozszerzają i nie reagują na światło. Pojawiają się dreszcze, ostre bóle głowy, brzucha, bolesne drętwienie kończyn, mimowolne skurcze mięśni. Zawroty, nudności i torsje oraz poważne zaburzenia układu krążenia i oddychania, co może spowodować zapaść. Charakterystyczne jest, że zażycie środka odurzającego prawie natychmiast usuwa objawy głodu narkotycznego. Niestety, nie na długo, gdyż po kilku godzinach środek przestanie działać i znów pojawi się głód narkotyczny. Degeneracja społeczna rozpoczyna się i systematycznie postępuje po wytworzeniu się uzależnienia psychicznego i fizycznego. Głównym jej czynnikiem jest nieustanny lęk przed głodem narkotycznym. Sprawia on mianowicie, że narkoman nie jest w stanie niczym się zająć, wykonać jakiejkolwiek pracy. Jego jedyne, przemożne, ograniczające całą osobowość dążenie – to za wszelką cenę zdobyć środek narkotyczny. Częstokroć narkotyk jest dla narkomana ważniejszy od pożywienia. Nieustanne odurzenie oraz przykre dolegliwości głodu narkotycznego stają się także przyczyną degeneracji społecznej. Narkotyzujący się ludzie nie są w stanie kontynuować nauki czy pracy zawodowej, którą najczęściej porzucają. Wypierani i represjonowani przez środowisko, poszukują oparcia w jakieś grupie, która by ich zaakceptowała. Zazwyczaj znajdują przytulisko wśród ludzi z tzw. marginesu społecznego. Wiążąc się z nimi, zostają jednocześnie definitywnie odsunięci od dotychczasowych grup koleżeńskich. Ponadto konieczność ciągłego zdobywania narkotyku często popycha młodych ludzi na drogę przestępstwa (kradzieże, włamania, prostytucja). W ten sposób systematycznie obniża się społeczny status narkomana, osiągając wreszcie dno ludzkiej egzystencji. 9 5. PRZYCZYNY Przyczyny narkotyzowania się dzieci i młodzieży są wielorakie i bardzo złożone. Wyniki licznych badań przedstawionych przez Cekierę wskazują, że następujące czynniki najczęściej decydują o narkomanii: 9 1. Ukształtowane w toku wychowania, pewne szczególne cechy osobowościowe, określane jako „skłonność do nałogów”. Mianowicie, na niebezpieczeństwo narkomanii szczególnie narażone są dzieci i młodzież nadwrażliwa, o kruchej strukturze psychiki, osoby, które z jednej strony dążą do ekstensywnego życia i sukcesów, z drugiej zaś – cechuje się rozbieżnością między osobistymi celami, pragnieniami, ambicjami a możliwościami ich osiągnięcia oraz zaspokajania. Młodzi ludzie tej kategorii są zazwyczaj lękliwi i ulegli. Bardzo cierpią z tego powodu i dlatego starają się udawać silnych psychicznie, narzucać innym swoją wolę. Wykazują przy tym małą odporność na wszelkie stresy, frustracje i trudności, choć skrzętnie to ukrywają. Nie umieją przegrywać i skutecznie bronić się przed porażkami. Łatwo popadają w irytacje i ulegają zniechęceniu wskutek niepowodzeń życiowych. Nieustannie dręczy ich silny i wyjątkowo przykry stan napięcia oraz poczucie dyskomfortu psychicznego. I oto w tej sytuacji młody człowiek odkrywa np. przez przypadek, że narkotyk usuwa, czy choćby łagodzi owe szczególnie nieprzyjemne odczucia. Stępia bowiem świadomość, oddala kłopoty, koloryzuje świat i pozwala oderwać się od przykrości. Przynosi psychiczne odprężenie – błogostan. 2. Różne inne czynniki zewnętrzne, takie jak np. wpływ grupy rówieśniczych, młodzieżowa moda na narkomański styl życia, czy też ciekawość doznań, wywołanych działaniem środków odurzających. Narkomańskie grupy rówieśnicze wchłaniają zwłaszcza tych nastolatków, którymi mało zajmują się rodzice. Wpływem tych grup szczególnie zagrożone są jednostki nadpobudliwe, bezustannie poszukujące zmian, przygód i „mocnych wrażeń”. Na ogół są to dzieci bardzo sprawne fizycznie, pełne energii z ogromną potrzebą ruchu. Jednakże cała ich aktywność pozbawiona jest refleksji, nie zastanawiają się nad swymi poczynaniami, żyją chwilą bieżącą. Nauka ich nudzi i nie mają do niej cierpliwości – stąd brak sukcesów szkolnych, który usiłują kompensować imponując kolegą siłą, brutalnością, ignorancją uznanych norm, arogancją wobec dorosłych. Wskutek tego nie są lubiane przez nauczycieli i odtrącone emocjonalnie przez rówieśników. W ten sposób dziecko trafia do grupy narkomanów, która daje mu poczucie znaczenia, dostarcza „silnych przeżyć” i fascynują egzotyką „wolności”. Wśród niektórych kręgów młodzieży zażywanie narkotyków stało się swoistą modą, czymś w rodzaju certyfikatu na „bycie prawdziwym człowiekiem”, podobnie jak picie alkoholu i palenie papierosów w pewnym wieku uważane bywa za wyraz dorosłości. Ta narkomańska moda rozprzestrzenia się w lawinowym tempie ogarniając całe szkoły. W bardzo licznych przypadkach głównym czynnikiem inicjującym sięganie przez młodzież po narkotyki staje się ciekawość. 9 Cekiera C.: Toksykomania, Warszawa 1985, s. 255 – 256. 10 Najbardziej niebezpieczne są takie sytuacje, gdy z ciekawości zdarza się, że i z nudów, po raz pierwszy zażyty środek od razu dostarcza młodemu „eksperymentatorowi” przyjemnych doznań. Wówczas zazwyczaj wielokrotnie powtarza on tę sytuację, uzależniając się wkrótce od narkotyków. Sytuacje trudne, konflikty i inne osobiste problemy nastolatków są dość istotnym, choć okazuje się, że nie najważniejszym motywem sięgania po narkotyki. Przeżywanie przez młodzież tego rodzaju sytuacje trudne związane są najczęściej ze szkołą, z życiem rodzinnym, bądź dotyczą innych frustracji, głównie emocjonalnych. I znów złudnie pomocy w poradzeniu sobie z sobą i ze swoimi problemami okazuje się być narkotyk. Nastolatek dopiero znacznie później spostrzega, że środki narkotyczne bynajmniej nie ujawniają go od problemów, wywołują natomiast groźne w skutkach uzależnienie fizyczne i psychiczne. 11 6. OBRAZ NARKOMANII W POLSCE. Zjawisko odurzania się wśród młodzieży nosi wyraźne znamiona politoksykomanii (wielość i różnorodność zażywanych środków toksycznych) i pod tym względem odróżnia toksykomanię polską od innych krajów. Cekierka 10 podaje, że wśród wielości przyjmowanych środków znaczącą pozycję zajmują tzw. mocne narkotyki: opiaty, pochodne konopi i kokaina. Odnotowano ponadto ok.120 różnych innych substancji odurzających zażywanych przez młodzież. Jak dotąd nie zarejestrowano choćby pojedynczego przypadku zażywania jednego środka. Liczba specyfików stosowanych przez poszczególne osoby waha się od 4 do ponad 30. Do odurzania się młodzi ludzie wykorzystują najróżniejsze preparaty chemiczne, zarówno farmaceutyczne, jak i nie mające zastosowania w lecznictwie (np. szczególnie szkodliwe lotne substancje niektórych klejów, farb, lakierów), a także produkowane domowymi metodami specyfiki narkotyczne (np. dość prostym sposobem wytwarza się z maku tzw. „zupa” lub „kompot”, zwany też „polską heroiną”). Podkreśla się, że „...politoksykomania jest wyjątkowo niebezpieczna. Poza spodziewanymi bowiem reakcjami prowadzi ona – częściej niż przy użyciu jednego środka narkotyzującego – do stanu ostrej psychozy, a także do zwiększenia prawdopodobieństwa powstania uzależnienia narkotycznego”11. Aktualne polskie tendencje co do struktury i zmian omawianego zjawiska formułowane są następująco: - „współczesna toksykomania ma zdecydowanie młodzieżowy charakter, ponad 60% narkomanów stanowią dzieci i młodzież w wieku 10 – 24 lat; - lawinowo obniża się wiek inicjacji narkotycznej, w której główną rolę odgrywają rówieśnicy; - zasadniczym motywem pierwszego kontaktu z narkomanami nadal jest ciekawość; - dziewczęta szybciej ulegają nałogowi niż chłopcy, jednakże toksykomania jest bardziej rozpowszechniana wśród młodzieży męskiej (stosunek uzależnienia dziewcząt do chłopców 1: 3); - obserwuje się systematyczny spadek liczby zażywających halucynogeny (np. LSD), nie stwierdza się także wzrost zażywania środków pobudzających, rysuje się natomiast wyraźnie tendencja do częstszego niż dawniej aplikowania sobie specyfików uspakajających; - toksykomania panująca w naszym kraju szerzy się głównie na terenach bardziej uprzemysłowionych (głównie w dużych miastach) – najpowszechniej zjawisko to jest obserwowane w Warszawie, Poznaniu, Trójmieście, Łodzi, Krakowie i Wrocławiu; - obserwuje się narkotyczne konsumowanie herbaty, kawy i tytoniu, szczególnie przez młodzież szkolną”. 12 10 Cekiera C.: Toksykomania, Warszawa 1985. Jarosz M.: Samozniszczenie. Samobójstwo. Alkoholizm. Narkomania, Wrocław 1976. 12 Górski S., Pytka L., Sawicka K., Opis przejawów i ocena rozmiarów nieprzystosowania społecznego dzieci i młodzieży w latach 1985-86, Raport MOiW, Warszawa 1987. 11 12 7. LECZENIE I RESOCJALIZACJA Z medycznego punktu widzenia toksykomania, podobnie jak alkoholizm, stanowi szczególna chorobę, której leczenie bezwzględnie wymaga zastosowania oddziaływań resocjalizacyjnych. Postępowanie lekarskie dotyczy bowiem jedynie wstępnej fazy terapii i ma na celu odtrucie (detoksykację), wzmocnienie organizmu pacjenta oraz usunięcie uzależnienia fizycznego, które mija zazwyczaj w ciągu kilku lub kilkunastu dni abstynencji, w przeciwieństwie do uzależnienia psychicznego, trwającego nieraz przez całe życie. Zasadnicze znaczenie detoksykacyjne ma odstawienie środka narkotycznego, z czym wiąże się pewne niebezpieczeństwo, gdyż „...wszyscy dzisiaj zgodni są co do tego, że nie wolno nagle odstawić środka uzależniającego osobą używającym nałogowo leki uspakajające, ze względu na możliwość wystąpienia groźnych dla życia powikłań, np. stanu padaczkowego”. Bezpiecznie jest więc odstawić narkotyk stopniowo. Druga zasadnicza faza terapii narkomanów, zmierzająca do eliminacji psychicznego ma już pozamedyczny, ściśle wychowawczo – resocjalizujący charakter. We współczesnych systemach resocjalizacji narkomanów dominują dwie tendencje. Pierwsza z nich preferuje oddziaływanie liberalne, tolerancyjne, oparte na stosunkach partnerskich. Druga natomiast zakłada stosowanie ostrego reżimu codziennego życia narkomanów. Obydwa te podejścia uznają jednak za konieczne respektowanie zasady dobrowolnego udziału osób uzależnionych w procesie terapeutycznym. Podstawą programów oddziaływań pierwszego rodzaju są bogate doświadczenia różnych odmian i wariantów psychoterapii. Najważniejsze w tym podejściu są nie jakiejś specjalne metody oddziaływania, lecz sam klimat charakterystycznego dla psychoterapii układu partnerskiego między terapeutą a narkomanem. W stosunkach między nimi dominuje życzliwość, zainteresowanie losem wychowanka i zrozumienie dla jego problemów. Psychoterapeutyczna koncepcja resocjalizacji narkomanów nastawiona jest przede wszystkim na wywołanie zmiany postaw i nastawień uzależnionej wobec narkomańskiego nałogu i stylu życia. Działania te obejmują także rodzinę narkomana (terapia rodzinna). Wychodzi się bowiem z założenia, że istnieje ścisły związek z sytuacją rodzinną odurzających się nastolatków a ich skłonnością do narkomanii. Istotnym czynnikiem w procesie resocjalizacji psychoterapeutycznej, zwłaszcza w jego odmianie grupowej, jest społeczność psychoterapeutyczna, która stanowi swoisty instrument opinii i kontroli społecznej, sprawowanej nad postępowaniem wszystkich uczestników grupy. W omawianych programach resocjalizacji narkomanów wykorzystuje się pewne techniki medytacyjne, zaczerpnięte z kultur wschodnich oraz stosuje dyskusyjne sposoby postępowania. Reżimowe systemy resocjalizacji narkomanów przyjmują podstawowe założenia, że zjawiska odurzania się młodych ludzi nie da się zlikwidować środkami psychoterapeutycznymi. Usunięcie nałogu wymaga – zdaniem zwolenników tej koncepcji – zaistnienia realnych mocy zewnętrznych, silniejszych 13 od przymusu narkotycznego, które zmusiłyby narkomana do zmiany swego postępowania. Moce takie mogą powstawać tylko wtedy, gdy narkoman znajdzie się e sytuacji absolutnie bez wyjścia, osaczony przez nałóg. Wtedy dopiero może on nabrać względnie trwałego przekonania, że oto nadchodzi koniec i coś musi ulec zmianie. Dopiero wówczas, gdy narkoman znajdzie się na samym dnie egzystencji, pojawia się u niego autentyczna gotowość do porzucenia nałogu. I to jest siła zewnętrzna, zmuszająca go do zmiany swej sytuacji. Doświadczenie „Synanonu” (przykład reżimowej instytucji odwykowej dla narkomanów, założonej w latach 50- tych na terenach Kalifornii)stały się inspiracją do powstania w Polsce „Monaru”. Realizowany tam program opiera się na „...partnerstwie personelu i pacjentów przy zachowaniu wysokich wymagań dyscyplinarnych. Działania w ośrodkach są podejmowane przez młodzież w porozumieniu z kadrą, która pełni tu rolę jedynie doradczą. Samorządność, demokracja i samokontrola pacjentów są jedynymi zasadami pedagogicznymi mogącymi wypełnić puste wnętrze narkomana i przysposobić go do życia społecznego. Naczelną zasadą jest bezwzględna abstynencja narkotyczna i alkoholowa.” Współczesne nowsze programu resocjalizacji narkomanów coraz częściej próbują łączyć elementy tych dwóch skrajnie odmiennych koncepcji: psychoterapeutycznej o daleko posuniętej liberalizacji wobec narkomanów oraz dyscyplinująco – reżimowej o cechach silnie autokratycznych. 14 8. BIBLIOGRAFIA 1. Baczkiewicz Z.: Zjawiska społeczne szkodliwe jako przedmiot badań naukowych, Warszawa 1976 2. Cekiera C.: Toksykomania, Warszawa 1985 3. Górski S.: Uwaga rodzice narkomania!, Warszawa 1985 4. Górski S., Pytka L., Sawicka K.: Opis przejawów i ocena rozmiarów nieprzystosowania społecznego dzieci i młodzieży w latach 1985 - 86, Raport MOIW, Warszawa 1987 5. Inf. Statystyczna dot. rozmiarów niedostosowania społecznego dzieci i młodzieży w roku 1985. MOIW, Warszawa 1986 6. Jarosz M.: Samozniszczenie. Samobójstwo. Alkoholizm. Narkomania, Wrocław 1976 7. Jarosz M. Wybrane zagadnienia patologii społecznej, Warszawa 1979 8. Lipka M.: Zjawiska patologii społecznej wśród młodzieży, Warszawa 1977 9. Podgórecki A.: Patologia życia społecznego, Warszawa 1969 10.Podgórecki A.: Zagadnienia patologii społecznej, Warszawa 1976 11.Wódź J.: Zjawiska patologii społecznej a sankcje społeczne i prawne, Wrocław- Warszawa- Kraków- Gdańsk 1973