12000 Imperium Osmanskie we wladzy kobiety.indd

advertisement
192
Projekt okładki i stron tytułowych
Anna Damasiewicz
Redaktor prowadzący
Sylwia Ciuła
Redaktor merytoryczny
Zofia Gawryś
Redaktor techniczny
Elżbieta Bryś
Korekta
Bogusława Jędrasik
Grażyna Ćwietkow-Góralna
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Muzeum Pałacu Topkapı w Stambule, Muzeum
Archeologicznego w Stambule, Muzeum Watykańskiego w Watykanie, Biblioteki
Narodowej w Warszawie, domeny polona.pl i innych domen publicznych.
Copyright © by Bellona Spółka Akcyjna, Warszawa 2016
Copyright © by Iwona Kienzler, Warszawa 2016
Zapraszamy na strony: www.bellona.pl, www.ksiegarnia.bellona.pl
Dołącz do nas na Facebooku
www.facebook.com/Wydawnictwo.Bellona
Nasz adres: Bellona SA
ul. Bema 87, 01–233 Warszawa
Dział Wysyłki: tel. 22 457 03 02, 22 457 03 06, 22 457 03 78
fax 22 652 27 01
[email protected]
ISBN 978-83-11-14236-7
Nr 12000
4
Rozdział 2
Kobieta w islamie
W
erset 34 sury 4 Koranu powiada: „Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku.
Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie się
nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!”.
Jest to jawny dowód na to, że religia muzułmańska dyskryminuje kobiety, uznaje je za gorsze, a tym samym zupełnie zależne od mężczyzn.
Zresztą taki obraz islamu jest obecny w kulturze Zachodu, a potwierdzają
go różne incydenty poświadczające dyskryminację płci pięknej w krajach, w których obowiązuje szariat.
W 2014 roku cały świat zbulwersowała wiadomość o porwaniu dwustu siedemdziesięciu sześciu dziewcząt przez ultraradykalną organizację
islamską Boko Haram. Według przywódców tego ugrupowania, którego nazwę można przetłumaczyć jako „zakaz dla zachodniej edukacji”,
licealistki zamiast chodzić do szkoły powinny wyjść za mąż i rodzić
dzieci. Dla wielu symbolem zniewolenia kobiet w świecie arabskim jest
noszona przez nie chusta lub zasłona nazywana z arabska hidżabem,
z perskiego czadorem, burką lub kwefem, bowiem jej twarz, włosy i ciało mają prawo oglądać wyłącznie mężczyźni z jej rodziny.
Jeżeli jednak przyjrzymy się historii islamu, okazuje się, że do rozpowszechniania tej religii w dużej mierze przyczyniły się właśnie kobiety.
Taką samą rolę odegrały kobiety również w chrześcijaństwie, o czym
współczesny Kościół zdaje się nie pamiętać. Czyżby więc praprababki
współczesnych muzułmanek dobrowolnie zakładały sobie pętle na szyje?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy cofnąć się do początków islamu,
do czasu, w którym żył pierwszy Prorok tej religii i założyciel pierwszej na
33
świecie wspólnoty islamskiej Muhammad, zwany w Polsce Mahometem.
Temu czterdziestoletniemu kupcowi około 610 roku w grocie góry Hara
na Półwyspie Arabskim miał objawić się anioł Gabriel, w języku arabskim
noszący imię Dżibrila, przekazując mu zadanie głoszenia prawdy, iż „nie
ma boga nad Allaha”. Taki był początek islamu, religii, która stała się fundamentem wielkiej cywilizacji muzułmańskiego Orientu.
Mahomet, jeżeli wierzyć relacjom, był chodzącą dobrocią, którą okazywał zwłaszcza kobietom i dzieciom. Nie lubił zbytku, ceniąc sobie
proste życie, mieszkał w chacie z gliny i sam naprawiał swoje ubrania.
Do kobiet odnosił się z wielkim szacunkiem, uznając ich wielką rolę nie
tylko w rodzinie, ale także w społeczeństwie. Mawiał, że najlepszymi
rzeczami na świecie są kobiety, perfumy i modlitwa. Oczywiście, zaraz
odezwą się feministki, że nazwanie kobiety rzeczą jest obraźliwe, ale
trzeba przyznać, że postawienie znaku równości między przedstawicielkami płci pięknej a modlitwą raczej paniom schlebia, niż ubliża. Wiadomo, że Mahomet miał wiele żon, ale zanim to nastąpiło, przez wiele
lat, aż do jej śmierci, był wierny pierwszej żonie, i to starszej od niego
o piętnaście lat, Chadżidży (Kadiji), którą poślubił jako dwudziestopięciolatek. Biografowie często powątpiewają w jej urodę, twierdząc, że
Mahomet poślubił ją z powodów majątkowych, kobieta była bowiem
bogatą wdową, a nawet, używając dzisiejszej terminologii, prawdziwą
businesswoman, gdyż z sukcesem zajmowała się handlem. Mahomet,
zanim został jej mężem, pracował u niej i podobno doskonale sprawdzał
się w czasie dalekich wypraw handlowych. Być może tych dwoje połączyło jednak uczucie, gdyż pierwsze małżeństwo Mahometa uchodziło
za bardzo szczęśliwe, a Chadżidża urodziło mu czworo dzieci. Synowie
przyszłego proroka zmarli w niemowlęctwie, do historii przeszła tylko jego ukochana najmłodsza córka Fatima. Niewykluczone jednak, że
pierwsza pani Mahometowa krótko trzymała młodszego i finansowo od
niej zależnego małżonka.
Dzięki Chadżidży Mahomet zyskał majątek (nie wiem, co prawda, jak
to się ma do jego umiłowania ubóstwa, ale zostawmy tę kwestię), ale
przede wszystkim dość wysoką pozycję społeczną. Mahomet po ojcu wywodził się ze zubożałej gałęzi rodu Haszymitów, z plemienia Kurajszytów, którego członkowie panowali w Mekce. Wcześnie osierocony przez
rodziców trafił pod opiekę stosunkowo zamożnego dziadka. Nikt przed
nim w jego rodzinie nie przejawiał zainteresowań religią, aczkolwiek
jego matka utrzymywała, że doznawała jakichś tajemniczych wizji, pod34
czas których nawiedzały ją dżiny i demony, a niektórzy badacze twierdzą
wręcz, że parała się magią i okultyzmem.
Kiedy Mahomet w czterdziestym roku życia, po objawieniu danym
mu przez archanioła, rozpoczął swoją misję, jego najgorliwszą wyznawczynią i pierwszą uczennicą była Chadżidża. Towarzyszyła mu w medytacjach i wspierała moralnie, zanim zyskał uznanie wśród arabskiej
społeczności. Prorok musiał prawdziwie ją kochać, gdyż kiedy umarła,
przeżywszy sześćdziesiąt pięć lat, gorzko ją opłakiwał. Pocieszał się jedynie tym, że spotkają się ponownie w raju, gdzie Chadżidża, młoda
i piękna, powita go w pałacu z pereł.
Według zachowanych przekazów Mahomet był wierny swojej pierwszej żonie i nic nie świadczy o tym, by za jej życia spojrzał na inną kobietę. Wszystko zmieniło się jednak, gdy Chadżidża odeszła na zawsze.
Wówczas Prorok się zmienił, wydaje się nawet, że jego pociąg do płci
pięknej się nasilił, wraz ze wzrostem jego autorytetu i powiększającą się
rzeszą wyznawców. Według różnych źródeł Mahomet w ciągu dwunastu
lat, a więc w okresie od śmierci pierwszej żony do dnia, w którym Allah
powołał go do siebie, poślubił od trzynastu do dwudziestu pięciu kobiet
(pewien koptyjski mnich badający życie Mahometa doliczył się nawet
sześćdziesięciu). Jak wiadomo, Koran dopuszcza posiadanie czterech
żon, jednak dla Proroka czyni wyjątek, zezwalając mu na większą liczbę
małżonek. Większość kobiet Mahomet poślubił wyłącznie ze względów
politycznych, bo Prorok był nie tylko przywódcą religijnym, ale z czasem
stał się także liderem kształtującego się za jego sprawą nowego państwa.
A jako przywódca musiał brać pod uwagę zarówno więzy rodowo-plemienne, jak i wciąż żywe tradycje. Dlatego poślubiał zazwyczaj córki wodzów, kalifów czy naczelników plemion, jego żonami zostawały też wdowy mężczyzn, którzy oddali życie za wiarę. Oczywiście, nie zachowały
się imiona wszystkich towarzyszek Proroka, ale wiemy, jak się nazywało
kilka z nich. Co ciekawe, po śmierci nieodżałowanej Chadżidży poślubił
kobietę, kierując się nie miłością czy polityką, ale względami praktycznymi. Na wychowaniu miał bowiem kilka córek, których… nie miał kto
czesać. Tą kobietą była Sauda, wdowa po jednym z jego uczniów.
Z całą pewnością kochał Aiszę, uchodzi ona za najukochańszą żonę
Mahometa, która wpadła mu w oko zaledwie miesiąc po pogrzebie pierwszej żony. Była podobno bardzo ładna, ale kiedy zauroczyła Proroka, miała tylko siedem lat, a więc, nawet biorąc pod uwagę arabskie kryteria i to,
że dziewczęta w krajach Orientu dojrzewają szybciej niż ich rówieśniczki
35
z obszarów o łagodniejszym klimacie, była stanowczo za młoda na małżeństwo. Mahomet się z nią zaręczył, ale ślub odłożono na dwa lata. Planowany związek miał też znaczenie polityczne, gdyż Aisza była córką
najbliższego współpracownika Proroka Abda Allaha Ibn Usmana Abu
Kuhafa, który do historii przeszedł jako Abu Bakr. Abu Bakr został pierwszym kalifem, jak nazywano następców Mahometa sprawujących jednocześnie funkcję przywódcy społeczności muzułmańskich.
Wkrótce po poślubieniu Aiszy lub, jak chcą niektórzy, jeszcze przed
ślubem z nią, Prorok zawarł związek małżeński z dwudziestoletnią Hafsą,
owdowiałą córką Umara, wodza, który przed śmiercią zrobił wiele dla
umocnienia nowej religii. Dość osobliwie wyglądała sprawa poślubienia
przez Proroka kolejnej żony o imieniu Zajnab, do której zapałał miłością,
a może tylko pożądaniem, kiedy przypadkiem ujrzał ją nagą w kąpieli.
Był jednak pewien problem: z formalnego punktu widzenia ponętna Zajnab była jego synową, gdyż jej mąż, Zajd Ibn Sabit, został wcześniej uroczyście przez Proroka usynowiony przed czarnym kamieniem świątyni
Al-Kaby. Ale i tym razem z pomocą Mahometowi, dręczonemu przez
niemożliwą do zaspokojenia żądzę, przyszedł Allah, anulując za pomocą
specjalnego objawienia adopcję Zajda. Ten, domyślając się wszystkiego,
oddalił swoją małżonkę, chociaż nie miał jej nic do zarzucenia, ale czego
nie robi się dla wielkiego Proroka. Uszczęśliwiony Mahomet mógł więc
pojąć Zajnab za żonę, oczywiście za aprobatą Allaha. Później była ona
jedną z jego ulubionych żon, ustępując jedynie pięknej Aiszy, z którą
zresztą często się spierała.
Koran, święta księga islamu, której treść zgodnie z muzułmańską tradycją miała być stopniowo objawiana Mahometowi przez archanioła Gabriela w latach 610–632 (prawzór owej księgi znajdować się miał w siódmym
niebie), zawiera wskazówki i nauki Proroka dotyczące nie tylko wiary
i religii, ale także życia codziennego, rodzinnego, kobiet, a także współżycia kobiety i mężczyzny. Jednak, podobnie jak w przypadku Ewangelii,
początkowo nauki Mahometa przekazywane były ustnie, najpierw robił
to sam Prorok, a potem jego uczniowie. Czasami nawet je zapisywano,
na przykład na liściach palmowych, ale w formie pisemnej zredagowano
je dopiero w roku 650, niemal dwadzieścia lat po śmierci Proroka, a tekst
obowiązujący obecnie, po dokonaniu przeróbek, został ustalony dopiero
w 933 roku przez wezyrów Ibn Muglę i Ibn Isę, a więc ponad trzysta lat po
jego zgonie. Dlatego nie ma pewności, czy wszystkie nauki, słowa, zakazy i nakazy zawarte w liczącej sto czternaście sur (rozdziałów) oraz sześć
36
tysięcy dwieście ajów (wersetów) księdze, są rzeczywiście autorstwa
Mahometa, czy też zostały dopisane przez późniejszych autorów. Niewykluczone, że nauki Proroka zostały przeinaczone lub przypadkiem bądź
celowo zmienione przez tych, którzy je zapisywali. Poza tym cała księga
spisana jest językiem poetyckim, pełnym wieloznacznych metafor, a treść
wielu fragmentów jest niejasna, dlatego uczeni muzułmańscy stworzyli
tafsir, czyli wyjaśnienie znaczenia księgi. Zawarta w nim interpretacja
opiera się na porównaniu niejasnych fragmentów z innymi podobnymi
miejscami Koranu, a także na hadisach, czyli opowieściach przytaczających czyny Mahometa, jego wypowiedź lub też milczącą aprobatę w sytuacji, do której odnosi się wyjaśniany fragment. Nie wiadomo jednak, czy
i na ile owe opowieści mają odzwierciedlenie w biografii Proroka.
Poza tym, czytając Koran, co rusz natykamy się na rozmaite sprzeczności, w tym chociażby w kwestii powołania Mahometa na Proroka. Księga
przytacza bowiem aż trzy wersje, w jaki sposób miało się to odbyć. Według
pierwszej z nich Allah pojawił się Prorokowi osobiście pod postacią człowieka, inna zaś głosi, że uczynił to Duch Święty, chociaż nie wyjaśnia, pod
jaką postacią się objawił ani w jaki sposób przekazał to powołanie. Trzecia
wersja mówi, że Mahometa nawiedzili boscy posłańcy – aniołowie, którzy
oznajmili mu, że Bóg wybrał go na Proroka, w czwartej zaś, najbardziej
popularnej, to archanioł Gabriel powołał go na Proroka, wręczając mu jednocześnie Koran. Co ciekawe, także Mahomet jawi się jako osoba pełna
sprzeczności, skoro wiemy, że początkowo głosił pokój i miłość bliźniego,
później przeprowadził aż dwadzieścia siedem wypraw wojennych, i to wyjątkowo brutalnych, a jednocześnie niejednokrotnie podkreślał, że bliski
mu jest pokojowo nastawiony Jezus. Dziś uczeni i badacze Koranu, głównie związani z Zachodem, niejednoznacznie oceniają osobę Proroka – dla
jednych był to człowiek łagodny, którego do prowadzenia działań wojennych zmusiły okoliczności, wszak cały starożytny świat bezustannie toczył
walki, inni zaś mają go za erotomana i okrutnika. Nie brak też szokujących poglądów, jak prezentowany przez egipsko-niemieckiego politologa
i publicystę Hameda Abdel-Samada, który uważa, że Mahomet przekazał
w spadku wszystkim muzułmanom „cechy osobowości, które można by
nazwać chorobliwymi: fantazje na temat wszechwładzy i manię wielkości,
paranoję, brak krytycyzmu i zaburzenia obsesyjno-kompulsywne”1.
Za: W mocy Proroka, na: onet.pl [online], dostępne w internecie: http://wiadomosci.
onet.pl/prasa/w-mocy-proroka/kwjbhm.
1
37
Wersety Koranu dotyczące kwestii kobiet i ich miejsca w społeczeństwie także są ze sobą sprzeczne, a ich interpretacja zależy od tego, kto
jej dokonuje i czym się kieruje. Mahomet miał stwierdzić: „Z pokus, jakie
doświadczyłem, nie znam bardziej szkodliwej dla mojej gminy niż ta, którą stanowią kobiety”, ale w innym miejscu zapisana jest jego wypowiedź,
która niejako przeczy poprzedniej: „Bóg stworzył świat ku radości wiernych, ale tym, co jest w nim najradośniejsze, to uczciwa kobieta”, oraz inna,
sprowadzająca przedstawicielki płci pięknej do roli przedmiotu: „Kobiety
są tylko zabawką, jeśli ktoś wyciągnie rękę po zabawkę, powinien znajdować w niej upodobanie”. Z kolei werset 34 sury 4 Koranu głosi:
Mężczyźni stoją nad kobietami
ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi,
i ze względu na to,
że oni rozdają ze swojego majątku.
Przeto cnotliwe kobiety są pokorne
i zachowują w skrytości
to, co zachował Bóg.
I napominajcie te,
których nieposłuszeństwa się boicie,
pozostawiajcie je w łożach
i bijcie je!
A jeśli są wam posłuszne,
to starajcie się nie stosować do nich przymusu.
Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!
W wersecie 228 sury 62 czytamy:
Mężowie stanowią wyższy gatunek od swych żon.
Na dowód tego Koran nakazuje kobiecie całkowite oddanie mężowi:
„Żona nigdy nie powinna odmawiać siebie mężowi, nawet gdyby właśnie
znajdowała się na grzbiecie wielbłąda albo na rozżarzonym palenisku”.
Czytając tekst tej świętej dla muzułmanów księgi, można odnieść wrażenie, że przedstawicielki płci pięknej traktowane są na równi z ludzkimi
odchodami. Bo jak potraktować werset mówiący o tym, że prawowity
muzułmanin, jeżeli wcześniej korzystał z toalety lub spółkował z kobietą,
bądź choćby jej dotykał, powinien bezwzględnie dokonać ablucji:
38
O wy, którzy wierzycie!
Nie zbliżajcie się do modlitwy,
kiedy jesteście pijani,
dopóki nie będziecie wiedzieć,
co mówicie,
ani też będąc nieczystymi –
chyba że jesteście
podróżnikami w drodze –
dopóki nie dokonacie ablucji.
A jeśli jesteście chorzy
albo jeśli jesteście w podróży,
albo jeśli któryś z was
przyszedł z miejsca ustronnego,
albo też gdy dotykaliście kobiet
i nie znaleźliście wody,
to posłużcie się czystym piaskiem
i obcierajcie sobie twarze i ręce.
A jednocześnie głosi:
Kobieta równa jest mężczyźnie i stanowi połowę społeczeństwa.
Kto szanuje prawa swej żony, ten jest dobrym muzułmaninem.
Pojawia się więc pytanie, jak można szanować prawa kogoś, kto ich
nie ma? Wszak, jak wspomniano, zgodnie z nakazami Koranu obowiązkiem kobiety jest zaspokajanie mężczyzny, kiedy on tego zapragnie. Islam w sprawach małżeństwa po dziś dzień chroni wyłącznie prawa mężczyzny. Zgodnie z nakazami Allaha mężczyzna „powinien odziedziczyć
dwa razy tyle co kobieta”, a w innym miejscu święta księga głosi: „Bóg
ci zaleca, abyś podzielając majątek swój między swe dzieci, synom dwa
razy tyle dawał, co dajesz córkom”. W efekcie Koran, jak również sunna,
czyli zbiór opowieści z życia Mahometa, które także spisano wiele lat
po śmierci Proroka, stały się podstawowymi źródłami prawodawstwa islamskiego, a tym samym traktowanie kobiet było i wciąż jest usprawiedliwiane literą prawa. Muzułmanie twierdzą, że taka właśnie była wola
Proroka, a więc także i samego Allaha, tylko że tak naprawdę nie ma
co do tego pewności. Wszak, jak wspomniano wcześniej, słowa i twierdzenia Mahometa mogły zostać przeinaczone lub przekazane niezgodnie
39
z jego intencją, ale nikt tego nie jest w stanie udowodnić. Z czasem prawa
kobiet ulegały coraz większemu ograniczeniu, dopisywano nowe zakazy
i nakazy, czyniąc kobiety istotami bezwolnymi, całkowicie podporządkowanymi mężczyznom.
A przecież skoro pierwszą najgorliwszą wyznawczynią nauk Mahometa była jego żona, to czy głoszone przez niego prawa aż tak bardzo krępowały kobiety? Patrząc z dzisiejszego punktu widzenia, musi nas dziwić,
dlaczego Arabki znacznie chętniej przyjmowały islam niż ich mężowie.
Nie był to bynajmniej wynik jakiegoś totalnego ogłupienia owych kobiet
ani, jak to dzieje się dzisiaj w przypadku młodych dziewcząt dobrowolnie
przyłączających się do bojowników walczących po stronie samozwańczego Państwa Islamskiego, efekt prania mózgów, ale czysty pragmatyzm.
Zanim na terenach zamieszkanych przez plemiona arabskie zapanował
islam, los kobiet był nie do pozazdroszczenia: nie miały żadnych praw,
traktowane były jak przedmioty, a nowo narodzone dziewczynki, jako
istoty nieprzydatne dla rodziny i plemienia, często po prostu zabijano. Powszechna była praktyka zakopywania żywcem noworodków płci żeńskiej.
Dopiero wraz z wprowadzeniem islamu los kobiet znacznie się poprawił:
przyznano kobietom prawo do dziedziczenia majątku, wprawdzie mniejszej części niż mężczyźnie, ale był to znaczący postęp. Poza tym mężczyzna, przejmując spadek, miał obowiązek zatroszczyć się o dobro kobiet
z rodziny zmarłego. Ale przede wszystkim Koran uznawał kobietę za istotę ludzką równą mężczyźnie, co było absolutną nowością, pozwalał jej na
kształcenie (chociaż dziś w niektórych państwach muzułmańskich o tym
się zapomina), przyznawał prawo do własności. Jak zauważył egipski socjolog Kasım Amin w wydanej w 1899 roku pracy Wyzwolenie kobiety:
„Postępująca z wiekami degradacja kobiety w krajach muzułmańskich nie
jest tylko wynikiem zasad religijnych, bo szacunek dla kobiety i równość
wyznawców są podstawowymi zasadami islamu”2.
Poza tym w początkach historii islamu nie brakuje wybitnych, inteligentnych kobiet, w niczym nieustępujących mężczyznom. Należy do nich
z pewnością Aisza, która, jak wynika z hadisów, była kobietą inteligentną
i dociekliwą, i chyba właśnie za to, oczywiście obok urody i młodości,
cenił ją Mahomet. Kiedyś poprosiła swego męża, aby wytłumaczył jej,
dlaczego Allah zawsze zwraca się do niego tak, jakby uważał, że znajdzie
wyznawców wyłącznie wśród mężczyzn. Prorok nie umiał odpowiedzieć
2
40
Za: W. Michalska-Krajewska, Tajemnice haremu, Warszawa 2003, s. 34.
na to pytanie, ale, ku jego zaskoczeniu, odtąd Allah, przekazując mu
swoje objawienia, kierował je zarówno do mężczyzn, jak i kobiet. Aisza,
zareagowała na to wręcz bezczelnie, jak na istotę podporządkowaną mężczyźnie, mówiąc mężowi, iż Bóg chętnie spieszy mu z pomocą, jeżeli
chodzi o jego pragnienia.
41
Spis treści
Wstęp ................................................................................................
5
Rozdział 1
Imperium Osmańskie .................................................................... 7
Rozdział 2
Kobieta w islamie .......................................................................... 33
Rozdział 3
Seks i erotyka w świecie islamu .................................................... 57
Rozdział 4
Za bramą haremu ........................................................................... 71
Rozdział 5
Eunuchy – kustosze szczęścia ....................................................... 103
Rozdział 6
Valide sultan – władczyni haremu ................................................. 115
Rozdział 7
Ahmed I wstępuje na tron ............................................................. 123
Rozdział 8
„Złota klatka” ................................................................................ 147
Rozdział 9
Kösem – nałożnica i matka wśród pałacowych intryg .................. 155
Rozdział 10
Kösem ratuje dynastię ................................................................... 169
Rozdział 11
Córki Kösem ................................................................................. 179
Bibliografia ....................................................................................... 187
189
Historia
.org.pl
Download