Co to jest zakwaszenie organizmu i jak je leczyć? - LAB-EL

advertisement
Co to jest zakwaszenie organizmu
i jak je leczyć?
http://cojesc.net/zakwaszenie-organizmu-jak-rozpoznac-jak-leczyc-jak-unikac/
Jesteś ciągle zmęczona/y i osłabiona? Ewidentnie pogorszył się stan Twoich włosów skóry i
paznokci? Do tego życie uprzykrza Ci nadmiar kilogramów, których nie możesz się pozbyć
od dłuższego czasu?
Objawy te jednoznacznie wskazują na zakwaszenie organizmu! A przynajmniej taką diagnozę
postawiłaby Pani z reklamy suplementu diety, który miałby rzekomo rozwiązać wszystkie
Twoje problemy.
Mimo, że zakwaszenie organizmu w medycynie to żadna nowość to temat ten został
spopularyzowany dopiero w ostatnim czasie. Gwiazdy stosują dietę alkaliczną, zaś
producenci suplementów diety podchwycili szybko temat. Bo któż nie obserwuje u siebie
podstawowych objawów zakwaszenia?
Co druga kobieta narzeka na stan swoich paznokci i włosów, nie wspominając już o
nadmiernej masie ciała. Większość z nas odczuwa zmęczenie, które swoją drogą może być
spowodowane przez sto tysięcy innych schorzeń i czynników, jak choćby zwyczajny niedobór
snu.
Jak więc dowiedzieć się czy przyczyną wspomnianych dolegliwości jest rzeczywiście
zakwaszenie? Co zrobić jeśli okaże się, że masz zakwaszony organizm? Jakie mogą być tego
konsekwencje dla naszego zdrowia? Na czym polega dieta alkaliczna? Odpowiedzi na te i
inne pytania znajdziesz poniżej.
Na czym polega zakwaszenie?
Zakwaszenie organizmu wynika z zaburzenia równowagi kwasowo – zasadowej. Na czym to
polega?
Do pomiaru stopnia kwasowości czy zasadowości substancji służy wskaźnik pH. Jak zapewne
pamiętasz z lekcji chemii pH może zawierać się w przedziale od 0 – 14, gdzie wartość poniżej
7 oznacza odczyn kwaśny, natomiast wszystko co powyżej 7 ma odczyn zasadowy.
Substancje o pH równym 7 mają odczyn obojętny.
Wskaźnik ten wykorzystuje się także do oceny odczynu płynów ustrojowych. Dla przykładu
sok żołądkowy ma bardzo niskie pH (1,35 – 3,5). Największe wahania pH można
zaobserwować w moczu – jego odczyn może być zarówno kwaśny, obojętny jak i lekko
zasadowy. Wynika to z faktu, że nerki są jednym z podstawowych miejsc, które panują nad
tym, aby nie doszło do poważnego zakwaszenia organizmu i związanych z tym negatywnych
konsekwencji.
Jednak większość płynów ustrojowych ma odczyn lekko zasadowy. I tak w celu zachowania
równowagi kwasowo – zasadowej konieczne jest utrzymanie pH krwi na poziomie 7,35 –
7,45. Jeśli wartość ta jest powyżej dochodzi do rozwoju zasadowicy, natomiast jeśli pH jest
niższe rozwija się zaburzenie określane kwasicą (UWAGA:nie należy mylić jej z
zakwaszeniem).
Kwasica jest poważnym zaburzeniem wynikającym z dysfunkcji mechanizmów
regulacyjnych w ustroju, np. nerek czy płuc. Natomiast w przypadku zakwaszenia, na którym
skupiamy się w artykule, mechanizmy te funkcjonują sprawnie, dzięki czemu pH krwi
pozostaje utrzymane w normie. Niestety przewlekłe zakwaszenie może doprowadzić do
rozwoju kwasicy, która jest już stanem niebezpiecznym dla życia człowieka i wymaga
natychmiastowego leczenia.
Skąd biorą się kwasy i zasady?
Źródłem kwasów i zasad są przede wszystkim składniki obecne żywności. Spożyte produkty
ulegają rozkładowi do najmniejszych cegiełek (białka do aminokwasów, tłuszcze do kwasów
tłuszczowych, węglowodany do monosacharydów, czyli cukrów prostych). Podczas trawienia
z żywności uwalniane są także witaminy, składniki mineralne czy kwasy organiczne, które
następnie ulegają odpowiednim przemianom.
Owe składniki mogą wykazywać właściwości kwaso – lub zasadotwórcze. Jeśli dany
pierwiastek jest kwasotwórczy po połączeniu z wodą tworzy kwasy, jeśli jest natomiast
zasadotwórczy będzie tworzył zasady.
Do pierwiastków kwasotwórczych należą przede wszystkim fosfor, siarka i chlor. Z kolei
pierwiastki zasadotwórcze to wapń, sód, potas i magnez. W zależności od zawartości tych
pierwiastków w danym produkcie można określić jego potencjalną zdolność do zakwaszania
lub alkalizowania.
Kolejnym bardzo ważnym źródłem kwasów są reakcje zachodzące w organizmie. W wyniku
przemian białek, tłuszczów i węglowodanów powstaje kwas węglowy, który w zdecydowanej
większości jest usuwany w postaci dwutlenku węgla przez płuca. Zakwaszeniu sprzyja także
stres, brak ruchu, ale także nadmierna aktywność fizyczna, podczas której powstaje kwas
mlekowy (gdy przemiana węglowodanów nie przebiega do końca).
Do zaburzeń równowagi kwasowo – zasadowej może doprowadzić także rodzaj diety – dieta
zawierająca zbyt mało węglowodanów (np. diety wysokobiałkowe) sprzyja powstawaniu
kwasu acetooctowego oraz betahydroksymasłowego (dzieję się tak na skutek niecałkowitego
spalania tłuszczu). Taka sama sytuacja ma miejsce podczas długotrwałego głodzenia się.
Z kolei do źródeł zasad w naszym organizmie należą jedynie wspomniane wcześniej
pierwiastki przyjmowane razem z dietą, a także minerały zgromadzone w kościach (wapń).
Jak organizm radzi sobie z zakwaszeniem?
Każde zaburzenie równowagi kwasowo – zasadowej prowadzi do natychmiastowego
włączenia mechanizmów obronnych, dzięki którym możliwe jest przywrócenie stanu
prawidłowego. Do mechanizmów tych należą przede wszystkim:
•
•
•
Układy buforowe krwi i tkanek (wodorowęglanowy, białczanowy,
hemoglobinianowy, fosforanowy) – wiążą nadmiar jonów dzięki czemu mogą być
przetransportowane do miejsc wydalania (np. nerek) bez nadmiernej zmiany pH krwi.
Usuwanie CO2 (kwasu) przez płuca – ma miejsce w wyniku pobudzenia ośrodka
oddechowego pod wpływem obniżenia pH krwi.
Wydalanie kwasów i zasad przez nerki, które stanowią kluczowe miejsce
utrzymania równowagi kwasowo – zasadowej, gdyż usuwają nadmiar kwasów i
umożliwiają regenerację zasad.
Niestety długotrwałe zakwaszenie organizmu może doprowadzić do zaburzeń tych
fizjologicznych procesów regulacyjnych, co objawia się ciągłym zmęczeniem, brakiem
apetytu, sennością, bólami głowy czy problemami z cerą.
Organizm szuka źródeł substancji zasadowych, które mogłyby zobojętnić nadmierną ilość
kwasu co prowadzi do uwolnienia wapnia z kości. Dlatego też przewlekłe zakwaszenie wiąże
się ze wzmożonym ryzykiem osteoporozy i złamań kości.
Z kolei nadmierne obciążenie nerek, które zmuszone są do ciągłego usuwania kwaśnych
substancji z moczem, może doprowadzić do upośledzenia ich funkcji. Niskie pH moczu oraz
hiperkalciuria (zwiększone wydalanie wapnia z moczem) stanowią czynniki ryzyka rozwoju
kamicy nerkowej.
Przewlekłe zakwaszenie może także zwiększyć ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego,
oporności na insulinę oraz cukrzycy. Badania wskazują, iż częstość występowania cukrzycy
oraz upośledzonej tolerancji glukozy jest zdecydowanie wyższa u osób o niskim pH moczu.
Ponadto najnowsze badania łączą zakwaszenie organizmu ze zwiększeniem ryzyka chorób
układu krążenia.
Jednym ze sposobów zneutralizowania jonów wodorowych jest rozpad mięśni w celu
uwolnienia glutaminy. Glutamina wiąże – buforuje jony wodorowe (kwas) w wyniku czego
powstaje amoniak wydalany z moczem. Stąd też przewlekłe zakwaszenie prowadzi do strat
białka mięśniowego (kolejny argument przemawiający za tym, aby panowie dbający o swoją
muskulaturę zastanowili się dwa razy przed sięgnięciem po odżywkę białkową).
Jak widać zakwaszenie nie jest poważnym stanem zagrażającym bezpośrednio życiu
człowieka. Jednak długotrwałe zaburzenie równowagi kwasowo – zasadowej może
zdecydowanie pogorszyć jego jakość, począwszy od obniżenia samopoczucia a skończywszy
na rozwoju przewlekłych chorób. Należy również mieć na uwadze, że stopień zakwaszenia
pogłębia się wraz z wiekiem na skutek fizjologicznego spadku funkcji nerek. Dlatego też
długotrwałe zakwaszenie organizmu będzie znacząco zwiększać ryzyko rozwoju osteoporozy
i sarkopenii (utrata masy mięśniowej) u osób w podeszłym wieku.
Jak zbadać zakwaszenie organizmu?
Wydawałoby się, że najprostszym rozwiązaniem będzie zbadanie pH krwi. Jednak, jak
wspomniałam wcześniej, do obniżenia pH krwi dochodzi dopiero w momencie gdy mamy do
czynienia z ciężkim stadium jakim jest kwasica.
Natomiast przy zakwaszeniu nasze fizjologiczne mechanizmy skutecznie zapobiegają
obniżeniu pH krwi poniżej normy, dlatego też w tym przypadku nie będzie to dobre
rozwiązanie.
Skutecznym badaniem oceniającym stan równowagi kwasowo – zasadowej jest całodobowy
bilans pH moczu, który możemy wykonać samodzielnie we własnej łazience. Wystarczy
zakupić w aptece najzwyklejsze paski do pomiaru pH i zbadać pH moczu w pięciu różnych
porach dnia. Pierwszy pomiar należy wykonać po przebudzeniu, kolejne co kilka godzin.
Wykonane pomiary warto zanotować i na koniec dnia wykreślić z nich wykres. Jeśli okaże
się, że wykreślona krzywa układa się w prostą lub delikatnie unoszącą się linię świadczy to o
zakwaszeniu organizmu.
Jeśli natomiast z połączenia naniesionych punktów utworzy się zygzak, świadczący o skokach
pH w ciągu dnia oznacza to, że z naszą równowagą kwasowo – zasadową jest wszystko w
porządku. Takie wahania pH w ciągu dnia wiążą się ze zmianą składu moczu w zależności od
czasu przyjęcia pokarmu. Najniższe pH obserwuje się po nocy, natomiast najwyższe po
spożyciu dużego posiłku.
Mój organizm jest zakwaszony! Co robić?
O ile nie możemy bezpośrednio wpłynąć na fizjologiczne procesy zachodzące wewnątrz
ustroju (no może poza wysypianiem się i unikaniem stresu) o tyle możemy znacząco
zmodyfikować ilość kwasów i zasad wprowadzanych z zewnątrz. Mowa oczywiście o
modyfikacji diety, która też powinna być pierwszym wyborem w przypadku zachwiania
równowagi kwasowo – zasadowej.
Powiem szczerze, że poszukiwanie szczegółowych danych dotyczących właściwości
zakwaszających konkretnych produktów okazało się dosyć trudnym zadaniem. Na większości
stron możecie znaleźć tabele z wartościami pH przypisanymi do najczęściej spożywanych
produktów. Jednak co strona to inne wartości. I tak według jednej tabeli ziemniaki mają
odczyn kwaśny, a według drugiej wręcz przeciwnie. Skąd te rozbieżności? – nie mam
zielonego pojęcia. Nie udało mi się znaleźć wiarygodnych źródeł dotyczących pH produktów
spożywczych.
PRAL – wskaźnik, który pomoże Ci zbadać swoją dietę
W 1995 roku naukowcy przeprowadzili badanie na zdrowych mężczyznach, na podstawie
którego sprawdzali wpływ spożycia ponad 100 produktów żywnościowych na odczyn moczu.
Na jego podstawie Remer i Manz oznaczyli potencjalną zdolność obciążenia kwasem nerek
(PRAL – Potential Renal Acid Load) przez najczęściej spożywane produkty. Wskaźnik PRAL
uwzględnia zawartość białek i pierwiastków, ich średnią biodostępność a także metabolizm
siarki i wydalane w moczu kwasy organiczne.
Tak więc badanie to uwzględniało nie tylko skład białkowy i pierwiastkowy badanych
produktów, ale przede wszystkim ich bioprzyswajalność przez organizm. Wcześniejsze
badania – oparte wyłącznie na analizie odczynu popiołu produktów (np. poprzez oznaczenie
kwaśności miareczkowej, czy obliczenie stosunku milirównoważników pierwiastków
kwasotwórczych do zasadotwórczych) nie uwzględniały faktu, że nie wszystkie pierwiastki
wykorzystywane są z pożywienia w jednakowym stopniu. Przykładem takiego pierwiastka
jest wapń, który jest wchłaniany z przewodu pokarmowego zaledwie w 25%.
Dlatego też wskaźnik PRAL może nam posłużyć do oceny średniego potencjału
zakwaszającego naszej codziennej diety. Według naukowców optymalne PRAL diety
powinno zawierać się w przedziale od 60 do – 10 mEq/dzień – umożliwia to utrzymanie
prawidłowego pH moczu i zapobiega zakwaszeniu organizmu.
Źródło tabeli: Remer T., Manz F.: Potential renal acid load of foods and its influence on urine pH. J Am Diet Assoc. 1995,
95(7): 791 – 797 http://www.precisionnutrition.com USDA database: http://health-diet.us/alkaline-diet/
W powyższej tabeli znajduje się PRAL najczęściej spożywanych produktów (pamiętajmy, że
liczby podane w tabeli to wartości orientacyjne). Ujemny wskaźnik PRAL (kolor niebieski)
świadczy o właściwościach zasadotwórczych produktów (niska potencjalna zdolność
obciążenia nerek kwasem), natomiast im wyższy PRAL produktów (kolor czerwony) tym
silniejsze właściwości zakwaszające.
Jak widać najwyższe PRAL, a zatem najsilniejsze właściwości kwasotwórcze wykazują
twarde sery oraz ryby i mięso, czyli ogólnie rzecz biorąc produkty wysokobiałkowe. Nieco
mniejsze właściwości zakwaszające stwierdza się w przypadku przetworów zbożowych,
zarówno tych przetworzonych jak i z pełnego ziarna. Wynika to choćby z obecności
znaczących ilości aminokwasów siarkowych (metioniny, homocysteiny, cysteiny) oraz
dużych stężeń fosforu w białkach zwierzęcych i zbóż. Oczywiście w przypadku produktów
zbożowych możemy wyróżnić te mniej i bardziej zakwaszające. I tak np. kasza gryczana
(bogata w zasadotwórcze potas i magnez) będzie zakwaszać zdecydowanie mniej niż brązowy
ryż.
Olej roślinne oraz tłuszcze zwierzęce posiadają PRAL w granicach 0.0 co świadczy o ich
neutralnym wpływie na odczyn moczu.
Z kolei najniższe PRAL (na minusie), a więc najwyższe właściwości zasadotwórcze posiadają
warzywa i owoce, zarówno świeże jak i suszone. Jest to między innymi zasługa dużych ilości
potasu i kwasów organicznych, które – wbrew swojej nazwie – w wyniku spalania w
organizmie mają działanie alkalizujące. Stąd też nie należy wiązać kwaśnego smaku owoców
z ich wpływem na równowagę kwasowo – zasadową.
Rośliny strączkowe, mimo że zawierają spore ilości białka, nie wykazują tak silnego działania
zakwaszającego jak nabiał czy mięso – wynika to z odmiennego składu aminokwasowego.
Białka roślinne są zwykle bogatszym źródłem glutaminy, wykorzystywanej do
zneutralizowania jonów wodorowych.
Jak już możecie się domyślać dieta typowego Kowalskiego jest mocno zakwaszająca.
Podstawowe produkty, lądujące na talerzach w polskich domach to mięso, jaja, twarde sery
oraz pieczywo. Warzywa traktowane są raczej jako mały dodatek. W ten sposób
doprowadzamy do rozwoju przewlekłego zakwaszenia organizmu i wszystkich jego
negatywnych konsekwencji.
Dieta alkalizująca najlepszym lekiem na zakwaszenie
Jeśli okaże się, że Twój organizm faktycznie jest zakwaszony warto zmienić nieco dietę. W
końcu jest to główny środek sprawczy całego zamieszania.
Oczywiście podstawą diety alkalizującej powinny być produkty zasadotwórcze (czyli z
ujemnym PRAL), a więc warzywa i owoce. Czy to oznacza, że całkowicie będziesz musiał(a)
rezygnować z zakwaszających produktów w Twojej codziennej diecie?
Absolutnie nie!
Aby zwiększyć potencjał zasadotwórczy diety wystarczy zmniejszyć ilość produktów
zakwaszających (zwłaszcza mięsa i jego przetworów, wysokobiałkowego nabiału, ryb oraz
jaj) przy jednoczesnym wzroście spożycia warzyw i owoców.
Jeśli więc komponujesz obiad, czy inny posiłek staraj się, aby większą część talerza
(minimum 50%) zajmowały warzywa. Pozostałą połowę podziel na produkty białkowe i na
przetwory zbożowe (jako dodatki węglowodanowe staraj się wybierać ziemniaki i mniej
kwasotwórcze kasze, np. gryczana). Innym rozwiązaniem sugerowanym przez niektórych
naukowców jest utrzymanie takiego stosunku, aby 80% spożywanych produktów w ciągu
dnia stanowiły produkty zasadotwórcze, zaś pozostałe 20% produkty kwasotwórcze.
W celu określenia tego jak wygląda Twoja dieta w kontekście zaburzeń gospodarki kwasowo
– zasadowej warto użyć wskaźnika PRAL, za pomocą którego możemy obliczyć orientacyjny
potencjał zakwaszający spożywanych posiłków.
Źródło: zdjęcie własne
Weźmy na przykład przedstawioną obok sałatkę z jajem sadzonym. W skład posiłku wchodzi
200g fasolki szparagowej, 100g pomidorków koktajlowych, 80g ogórków gruntowych,
łyżeczka oliwy oraz jedno jajo. Spójrzmy na zamieszczoną wyżej tabelę z PRAL najczęściej
spożywanych produktów. Pamiętając, że PRAL w tabeli został podany na 100g produktu
należy przeliczyć to na ilość produktów użytą do przygotowania posiłku. Stąd:
W ten jakże prosty sposób wiemy, że ta pyszna sałatka ma działanie zasadotwórcze!
Skoro już jesteśmy w transie liczenia weźmy za przykład tradycyjny polski obiad: 200 g
schabowego smażonego w panierce z mąki i jaja, 200 g ziemniaków i 100 g surówki z
marchewki (z dodatkiem łyżki śmietany).
Tak zestawiony posiłek ma niestety działanie kwasotwórcze. Aby to zmienić wystarczy
podwoić ilość surówki z marchewki (zamiast śmietany użyć odrobiny oliwy lub oleju
roślinnego) oraz zmniejszyć o połowę ilość mięsa. Schab lepiej upiec w piekarniku bez
panierki – nie tylko z uwagi na jej zakwaszające działanie, ale także w celu zmniejszenia
ilości tłuszczu i kaloryczności posiłku.
Oczywiście nie zalecam, aby liczyć potencjał kwasotwórczy przed spożyciem każdego
posiłku, choć jest to na pewno przydatne na początkowym etapie zapoznawania się z
zasadami diety alkalizującej. Później jednak taka skrupulatność nie jest już konieczna. Gdy
dojdzie do wyrównania zaburzeń w gospodarce kwasowo – zasadowej, a także w celach
profilaktycznych, wystarczy trzymać się kilku prostych zasad.
Dieta z zasadami – praktyczne wskazówki
(linki poniżej otwierają się w nowym oknie, klikaj śmiało)
1. Ogranicz spożycie tłustych serów – na kanapkę wybieraj białe sery, pasty z roślin
strączkowych, warzywne pasztety.
2. Zmniejsz porcję białkowych dodatków do obiadu (mięsa, ryb) do ok. 100 g.
3. Zamiast mięsa spożywaj częściej suche nasiona roślin strączkowych.
4. Do każdego posiłku dodawaj duże ilości warzyw (powinny stanowić co najmniej
połowę posiłku).
5. Nie zapominaj wypijać odpowiednich ilości płynów, zwłaszcza wody mineralnej,
która również ma działanie alkalizujące.
6. Jako przekąski wybieraj świeże owoce.
7. Do słodzenia ciast i deserów wykorzystuj świeże i suszone owoce – obniżysz w ten
sposób kwasotwórcze działanie mąki i jaj. Unikaj natomiast ciast z tłustymi kremami i
dużą ilością cukru.
8. Przygotowuj często sałatki, np. jako lekką kolację.
9. Przygotowuj często koktajle owocowo – warzywne, np. jako podwieczorek.
10. Nie stroń od dodatku ziół i przypraw, które wykazują silne właściwości
zasadotwórcze.
BibliografiA:
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
Remer T., Manz F.: Potential renal acid load of foods and its influence on urine pH. J
Am Diet Assoc. 1995, 95(7): 791 – 797
http://www.precisionnutrition.com
USDA database: http://health-diet.us/alkaline-diet/
Adeva MM, Suto G.: Diet – induced metabolic acidosis. Clin Nutr. 2011, 30(4): 416 –
421
Brzozowska A.: Równowaga kwasowo – zasadowa. W: Żywienie człowieka.
Podstawy nauki o żywieniu, tom 1, red. Gawęcki J, Hryniewiecki L. Wydawnictwo
naukowe PWN, Warszawa 2008: 237 – 240
Remer T.: Influence of diet on acid – base balance. Semin Dial. 2000, 13(4): 221 –
226
Deriemaeker P., Aerenhouts D., Hebbelinck M., Clarys P.: Nutrient based estimation
of acid-base balance in vegetarians and non – vegetarians. Plant Foods Hum Nutr.
2010; 65(1): 77 – 82
Schwalfenberg GK.: The alkaline diet: is tere evidence that an alkaline pH diet
benefits health? J Environ Public Health. 2012, article ID 727630, 7 pages
Welch AA., Mulligan A., Bingham SA., Khaw KT.: Urine pH is an indicator of
dietary acid – base load, fruit and vegetables and meat intakes: results from the
European Prospective Investigation into Cancer and Nutrition (EPIC) – Norfolk
population study. Br J Nutr. 2008, 99(6): 1335 – 1343
Przysławski J.: Równowaga kwasowo – zasadowa. W: Bromatologia. Zarys nauki o
żywności i żywieniu, red. Gertig H., Przysławski J. Wydawnictwo lekarskie PZWL,
Warszawa 2006: 182 – 184
Malinowska A.: Zakwaszenie – nieznana przyczyna wielu chorób. Food Forum 2014,
1(4), 20 – 24
Download