1 N a z w a Sprawiedliwość – łac. iustitia, gr. ∆ικαιοσύνη, ros

advertisement
Patrycja Bąkowska
Nazwa
Sprawiedliwość – łac. iustitia, gr. ∆ικαιοσύνη, ros. справедливость , serb. Правосуђе, ang. justice,
bułg. Правосъдие, czes. spravedlnost, duń. retfaerdighed, estoń. oiglus, fiń. oikeus, fr. équité,
hiszp. equidad, hol. rechtvaardigheid, irl. ceartais, lit. teisingumas, łot. taisnīgums, malt. ġustizzja,
niem. justiz, port. justiça, rum. justiþie, słc. spravodlivos±, słń. pravica, szw. rättvisa, węg. igazság,
wł. giustizia.
Znaczenie
Jak podaje Wiesław Boryś rzeczownik sprawiedliwość pochodzi od przymiotnika sprawiedliwy.
Jest to zapożyczenie z j. staroczeskiego – spravedlivy (przekształcenie wcześniejszej postaci
spravedlny)1.
Dla Samuela Bogumiła Lindego sprawiedliwość to „cnota moralna, u dawnych jedna z czterech
cnót kardynalnych”2. Do tej definicji Słownik wileński dodaje takie znaczenia jak:
zadośćuczynienie, satysfakcja [...]; urząd, prawo [...]; szubienica, miejsce sprawiedliwej kary
złoczyńców [...]; usprawiedliwienie przed Bogiem, niewinność, świątobliwość [...]; słuszny powód,
racja [...]; słuszność, bezstronność [...]; sprawiedliwa pretensja, prawo do czegoś [...], przejęcie się
uczuciem prawości, tj. prawa boskiego w sercu człowieka, niezagłuszonego zepsuciem [...]3.
Podobnie sprawiedliwość definiowana jest w: Słowniku języka polskiego pod redakcją Jana
Karłowicza4, Słowniku języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego5 i w Słowniku
staropolskim6.
Wielki słownik frazeologiczny PWN odnotowuje cztery schematy połączeń występujących ze
słowem sprawiedliwość:
1. „Oddać komuś, czemuś sprawiedliwość <<przyznać komuś słuszność, ocenić kogoś, coś
sprawiedliwie, obiektywnie, przyznać coś bezstronnie>> […].
2. pot. Po sprawiedliwości <<zgodnie z tym, czego wymaga sprawiedliwość; sprawiedliwie,
słusznie>> […] .
3. Ręka, ramię sprawiedliwości <<sprawiedliwość, która dosięga przestępcę; także: organa władzy,
zajmujące się ściganiem przestępców i wymierzaniem kar>> [...]
4. Sprawiedliwość dziejowa <<prawidłowość w dziejach polegająca na tym, że po krzywdach
doznanych przez zbiorowość następuje rekompensata dla pokrzywdzonych lub kara dla
1
2
3
4
5
6
W. Boryś, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005, s.571.
S. B. Linde, Słownik języka polskiego, Lwów 1859, t.5, s.405 – 406.
Słownik języka polskiego, Wilno 1861, cz.2, s. 1546.
Słownik języka polskiego, pod red. J. Karłowicza, A. Kryńskiego, W. Niedźwiedzkiego, Warszawa 1915, t.6, s.348.
Słownik języka polskiego, pod red. W. Doroszewskiego, Warszawa 1996, t.8, s. 626 – 627.
Słownik staropolski, pod red. S. Urbańczyka, Wrocław 1977 – 1981, t. 8, s.366 – 368.
1
winowajców>> […]7.
W Encyklopedii powszechnej wydanej przez Samuela Orgelbranda sprawiedliwość to „[...] cnota
moralna, która daje ludziom mocną i stałą wolę do oddawania każdemu, co mu się należy”8. Obok
tego zostaje wyróżniona też „sprawiedliwość legalna, czyli prawna, zależy na zachowaniu praw i
postanowień krajowych”9.
Więcej odmian tego pojęcia podaje Wielka Encyklopedii PWN, na podstawie której, przy
uzupełnieniu
poszczególnych
definicji
innymi
źródłami,
możemy
dokonać
typologii
sprawiedliwości:
1. [...] kategoria społ. – polit. i prawna o historycznie zmiennej treści, będąca bądź opisem faktycznego
stanu rzeczy, bądź (częściej) postulatem; jest traktowana jako kryterium oceny stosunków społ.,
gdyż odnosi się ją nie do osobistych więzi między jednostkami, lecz do stosunków między wielkimi
grupami społ., stosunków między jednostką a społ. i państwem, między jednostkami jako członkami
określonych zbiorowości; spełnia funkcję zasady, wzorca, ideału; jest przeniesieniem etycznej i
prawnej idei (zasady) sprawiedliwości w sferę stosunków społ. – gosp. między wielkimi
zbiorowościami, zwł. w sferę podziału dóbr i regulacji dostępu do nich. S.s. może też być
pojmowana
jako
cecha
ustroju
polit.
i
porządku
prawnego,
charakteryzująca
się:
zobiektywizowanymi i jednakowymi wymaganiami wobec wszystkich obywateli i grup społecznych
lub w każdym razie, czytelnymi sposobami określania zróżnicowań i warunkami egzekwowania
praw i obowiązków; przejrzystymi kryteriami oceny i nagradzania (karania) zasług i win przez
społeczeństwo i państwo; wymaganiem bezstronności w funkcjonowaniu organów państw. [...].
Może także być rozumiana jako cecha stosunków społ. i wówczas oznacza, uznawszy za słuszny,
sposób traktowania określonych grup oraz jednostek ze względu na ich przynależność do takich czy
innych klas, warstw, narodów, wspólnot rel., ras, płci itp. […]. Sposób podejmowania idei s.s. zależy
od właściwości kręgu cywilizacyjno – kulturowego, klimatu, epoki, interesów i mentalności
poszczególnych grup społ., narodów, wspólnot wyznaniowych, regionalnych i od lokalnych tradycji
[…]. Cechami wspólnymi zróżnicowanych wyobrażeń i pojęć s.s. są, w powiązaniu z zasadą
odpowiedzialności za dobro wspólne i ludzkości (interes powszechny) oraz zasadą solidarności
ludzkiej, następujące postulaty: wyeliminowanie ze stosunków między ludźmi krzywdy, wyzysku,
ucisku i przemocy, dyskryminacji rasowej, płciowej, rel. lub polit. […] 10.
2. „[...]w filozofii i teologii jako cnota moralna (naczelna bądź jedna z podstawowych) [...]. W
Biblii jest jedną z głównych cech Boga i jednocześnie jego roszczeniem względem
człowieka i świata [...] ”11.
7
8
9
10
11
Wielki słownik frazeologiczny PWN, oprac. A. Kłosińska, E. Sobol, A. Stankiewicz, Warszawa 2005, s. 503 – 504.
S. Orgelbrand, Encyklopedia powszechna, Warszawa 1903, s.29.
Loc. cit.
Wielka Encyklopedia PWN, pod red. J. Wojnowksiego, Warszawa 2004, t. 25,
Ibidem, s.464.
2
Warto dodać tu pojmowanie sprawiedliwości w chrześcijaństwie, szczegółowo ujęte przez Elżbietę
Water:
[...] przestrzenią, w której ujawnia się sprawiedliwość, jest przymierze, czyli wejście w żywą relację
z Bogiem. Stronami tego układu są Bóg i człowiek, który może tu być rozumiany także kolektywnie,
jako wspólnota ludzi (Izrael, Kościół). Bóg jest Tym, który zawsze był wierny swoim
zobowiązaniom, czyli zawsze sprawiedliwy. [...] Pełnią sprawiedliwości okazuje się nie tyle
zewnętrzna wierność, wyrażająca się w uczynkach, co duchowe zjednoczenie z Bogiem przez wiarę.
Przywołuje ona Ducha Świętego, który czyni chrześcijanina wiernym Bożym przykazaniom w
sposób niejako naturalny. Wymaga to wysiłku, polegającego głównie na zachowaniu wiary w każdej
sytuacji, ale owocuje głębokim poznaniem Boga [...]12.
3. „[...] w naukach prawnych jako zasada charakteryzująca prawo oraz instytucje społ. i
polityczne [...]”13.
Rozszerzenie tak pojmowanego pojęcia sprawiedliwości daje Słownik encyklopedyczny prawa
rzymskiego. W prawie rzymskim bowiem sprawiedliwość (iustitia) rozumiano jako „stałą i trwałą
(wieczystą) wolę przyznania każdemu jego prawa [...]. W szczególności ważny był tu związek
sprawiedliwości z prawem, na co wskazuje już sama etymologia wyrazu iustitia (od ius)”14.
Definicję sprawiedliwości prawnej podaje też Walter J. Burkhardt:
„Każdemu to, co mu się należy”. To, co się komu należy określa prawo ludzkie, słusznie zatem
dziedzinę w tym zakresie stanowi sprawiedliwość prawna. Działalność adwokatów i prokuratorów
sprawia, że sprawiedliwe prawo sprzyja dobru wspólnemu, prawa człowieka określone w przepisach
są chronione, szala Temidy nie przechyla się na korzyść bogatych i potężnych, przestrzegana jest
zasada domniemania niewinności, a kara jest proporcjonalna w stosunku do udowodnionej winy. Do
istoty prawa należy właśnie to, aby oddawać ludziom to, co im się należy, na co zasługują, jak
również to, by o sprawiedliwości nie decydowały miłość lub sympatia, nic poza samą literą prawa
lub potrzebą naprawienia niesprawiedliwości [...]. „Równość wobec prawa” pozostaje wciąż tylko
ideałem, jednakże w znacznym stopniu dzięki prawnikom, sędziom, adwokatom, wydziałom
prawniczym i prawoznawcom, powoli [...] zmierzamy do pełnej jego realizacji w kierunku coraz
większej bezstronności15.
4. W Słowniku kultury śródziemnomorskiej w Polsce funkcjonuje greckie określenie
sprawiedliwości – diakaiosyne:
[...] jeden z gł. fundamentów → arete. W kategoriach etycznych → Arystoteles utożsamia
„sprawiedliwość” z „doskonałością etyczną”. D. jest największą z cnót, urzeczywistnieniem w
stosunku do innych ludzi dzielności etycznej w ogóle. Arystoteles przypisywał d. rolę społeczną:
12 E. Wiater, Jedyny Sprawiedliwy: wewnętrzna więź z Bogiem jako podstawa rozumienia prawa, [w:] Sprawiedliwość
– tradycja i współczesność, pod. red. P. Nowakowskiego, J. Smołuchy, W. Szymborskiego, Kraków 2006, s. 21.
13 Wielka Wncyklopedia PWN, op. cit., s.464.
14 W. Litewski, Słownik encyklopedyczny prawa rzymskiego, Kraków 1998, s.143.
15 W. J. Burghart, Sprawiedliwość. Globalna perspektywa, przeł. A. Krzynówek, Kraków 2006, s. 11.
3
„Dobrem w państwie jest sprawiedliwość, sprawiedliwością zaś jest to, co jest dla ogółu pożyteczne.
Według powszechnego mniemania sprawiedliwość wydaje się pewnego rodzaju równością, co do
pewnego stopnia zgadza się z zasadami filozoficznymi rozwiniętymi w dziele O etyce” [...]16.
Pojęcie sprawiedliwości etycznej (w aspekcie katolickim) funkcjonuje też u wspomnianego
Burkhardta:
W kontekście wzajemnych roszczeń, jakie względem siebie wysuwają poszczególne osoby, katolicka
nauka społeczna rozróżnia trzy odmiany lub typy sprawiedliwości: sprawiedliwość wymienną,
rozdzielczą i społeczną. Każda z nich odnosi się do specyficznego rodzaju ludzkich relacji i
współzależności. „Sprawiedliwość wymierna dotyczy roszczeń, jakie występują w relacjach między
poszczególnymi jednostkami lub między grupami, które mają zasadniczo prywatny, lub
pozapolityczny charakter, takimi jak dobrowolne stowarzyszenia. Sprawiedliwość wymienna jest
tym rodzajem sprawiedliwości, który stawia wymóg dotrzymywania złożonych przyrzeczeń lub
zawartych umów i porozumień między osobami lub grupami, które nie są uczestnikami działań
politycznych lub publicznych. Obowiązek sprawiedliwości wymiennej polega na dotrzymywaniu
wierności w swobodnie tworzonych wzajemnych więzach i na stosowaniu bezstronnych zasad
wymiany. Jest on oparty na fundamentalnej zasadzie równości osób, równości, która oznacza, że nikt
nie może nigdy sobie rościć prawa do sprawowania arbitralne władzy nad drugim człowiekiem,
unieważniając umów lub obietnice, które wiążą dwie wolne istoty w relacji wzajemnej zależności.
Wynika z tego, że umowy i porozumienia są tylko wówczas sprawiedliwość, jeśli są zawierane w
warunkach wykluczających przymus. Na ten drugi warunek sprawiedliwości wymiennej powołują
się wszyscy ci, którzy argumentują, że porozumienia płacowe są niezgodne z zasadami
sprawiedliwości wymiennej, jeśli pracownik jest zmuszony zaakceptować zbyt niskie zarobki tylko
dlatego, że jedyną alternatywą dla niego jest brak jakichkolwiek dochodów” [D. Hollenbach SJ,
Modern Catholic Teachings concerning Justice, New York 1977, s. 119.]17.
W Ikonologii Cesarego Ripy sprawiedliwość ukazana jest jako
Niewiasta odziana na biało, z oczyma zawiązanymi; w prawej dłoni trzyma wiązkę rózeg z
przywiązanym do nich toporem w lewej – płonący ogień, u boku zaś ma strusia, albo też powinna
dzierżyć miecz i wagę. Jest to Sprawiedliwość, którą w trybunałach wykonują Sędziowie i
egzekutorzy świeccy. Ubrana jest na biało, gdyż sędzia nie może być splamiony własnym interesem
ani namiętnością. Oczy ma zawiązane, gdyż nie powinna widzieć nic, co by mogło sprawić, że u
sędziego nad rozumem wezmą górę zmysły, jego wrogowie. Wiązkę rózeg z toporem noszono ongiś
w Rzymie przed Konsulem i Trybunem Ludu, na znak, że nie wolno ociągać się z karaniem tam,
gdzie żąda tego Sprawiedliwość, ani też nie należy być pochopnym, lecz, rozplątując ów pęk, trzeba
pozostawić czas na dojrzenie osądu. Płomień wskazuje, że umysł Sędziego ma być zawsze
skierowany ku Niebu. Struś poucza nas, że rozsądzane sprawy, jakkolwiek były by zagmatwane,
16 M. Korolko, Słownik kultury śródziemnomorskiej w Polsce, Warszawa 2004, s. 143.
17 W. J. Burghart, op. cit., s. 15.
4
zawsze trzeba próbować rozplątać i rozwikłać z wielką cierpliwością, tak jak struś trawi żelazo, choć
przecież substancja to bardzo twarda; opowiada o tym wielu autorów18.
Według Aulusa Gelliusza sprawiedliwość to
Niewiasta o postaci pięknej dziewicy, w koronie złotej i takiejż szacie, z wyglądu zacna i surowa,
mająca budzić uczucie czci. Oczy ma niezwykle przenikliwe, na szyi nosi kolię z wyrzeźbionym
okiem. Jakoż powiada Platon, że Sprawiedliwość wszystko widzi i starożytni kapłani nazywali ją
„ta, która wszystko widzi19.
W Słowniku symboli Juan Eduardo Cirlot sprawiedliwość definiuje jako
[...] ósme arcanum tarota. Alegoria ta upersonifikowana jest w figurze podobnej do Cesarzowej,
ustawionej en face i symetrycznej (co symbolizuje idealną równowagę obustronną), w czerwonej
tunice i niebieskim płaszczu. W jednej ręce trzyma wagę (ważenie dobra i zła) oraz miecz (duchowe
zdecydowanie, Słowo Boże). Jej tron jest niewzruszony i masywny, jak tron Cesarza. Nakrycie
głowy tej alegorycznej figury otacza korona z ozdobnymi szpicami w kształcie grotu dzidy..
Arcanum to ma związek z zodiakalnym znakiem Wagi i przedstawia, podobnie jak on, nie tyle
sprawiedliwość zewnętrzną czy społeczną prawowitość, ile raczej władzę rozsądzającą, która
uruchamia psychiczny (bądź psychosomatyczny) mechanizm określania kary dla winnego; punktem
wyjścia jest dla nas przy tym pogląd Weiningerowski, że wina sama w sobie nie różni się od kary. W
astronimii sprawiedliwości odpowiada Astrea. W sensie pozytywnym arcanum to jest harmonią,
regułą postępowania, stanowczością; w sensie negatywnym – zacieśnieniem, skrupulatnością,
drobiazgowością20.
W Słowniku symboli Władysława Kopalińskiego możemy przeczytać, że
waga symbolizuje uczciwość, sprawiedliwość, umiarkowanie, miarę, rozwagę, powagę, sąd,
jurysdykcję, równowagę (przestępstwa i kary, grzechu i pokuty); równość; ciężar; znaczenie,
doniosłość, potęgę władzy; wątpliwość, strach, pomstę, głód, niedostatek, śmierć; [...] Waga –
równowaga, tj. (u starożytnych Żydów) stan rzeczy, przy którym złe, szkodliwe demony i duchy są
bezsilne. [...] sąd nad uczynkami żywych i umarłych. [...] W irańskim mazdaizmie bóg
sprawiedliwości Rasznu wraz z Mithrą, bogiem prawdy, i Sraoszą, bogiem posłuszeństwa
religijnego, waży na złotych szalach czyny zmarłych stojąc na Moście Losu i Przeznaczenia; wynik
decyduje o losu dusz. W chrześcijaństwie ważeniem dusz na Sądzie Ostatecznym zająć się ma
Archanioł Michał; u Muzłumanów – archanioł Gabriel; [...] sprawiedliwość, równowaga, rozwaga,
miara dobra i zła, tego, co słuszne i co niesłuszne [...]. Uczciwa waga – sprawiedliwość sądu bożego
[...]. Libra iusta iustitiam servat, 'sprawiedliwa waga służy sprawiedliwości', przysł. łac.; Waga
atrybutem Nemesis, gr. bogini ludzkiego losu i strażniczki powszechnego ładu, przydzielającej
ludziom należną im miarę odpłaty za wyrządzone krzywdy i za arogancję (gr. hybris); Waga i miecz
są atrybutami rz. bogini imieniem Iustitia, uosobienia Sprawiedliwości. Waga, róg obfitości i
18 C. Ripa, Ikonologia, przeł. I. Kania, Kraków 1998, s. 169.
19 Ibidem, 169 – 170.
20 J. E. Cirlot, Słownik symboli, przeł. I. Kania, Kraków 2000, s. 384.
5
przepaska na oczy to emblematy Temidy, gr. Bogini prawa, praworządności i dobrej rady, „ślepej”
Temidy, „ślepego prawa”. Przysłowie ang., fr. :Waga nie odróżnia złota od ołowiu. Waga Temidy
wiąże się z (równo)wagą Natury: gdy ulega zakłóceniu, zachwianiu, równowagę przywrócić ofiara
złożona bóstwu; Waga atrybutem Kronosa (Saturna), boga Czasu. Przysłowia: Czas najlepszy sędzia.
Czas ojcem prawdy. Czas wszystko wyjawia (łac. Omnia tempus revelat). [...]; Waga (Libra),
gwiazdozbiór równikowy, widzialny w Polsce zimą i latem; znak zodiaku wiążący się ze
„sprawiedliwością immanentną”, poglądem, że wina samoczynnie uruchamia proces kary [...]; W
marzeniu sennym: sprawy związane z wymiarem sprawiedliwości”21. Podobną definicję podaje Hans
Biedermann, dla którego waga to
„symbol sprawiedliwości i równowagi, prawodawstwa,
sprawiedliwości ziemskiej, uosobionej w postaci rzymskiej bogini Justitii, przedstawionej z
przepaską na oczach na znak bezstronności przy rozważaniu winy i kary22.
Warto dodać też stanowisko Marianne Oesterreicher – Mollwo, która w Leksykonie symboli podaje,
że waga to
symbol równowagi, sprawiedliwości, a tym samym sądzenia i publicznego wymierzania
sprawiedliwości. Również symbol sądu nad zmarłymi; w egipskiej Księdze Zmarłych Horus i
Anubis ważą serce zmarłych przed Ozyrysem na drugiej szali kładąc pióro – przedstawienie to
często spotykamy np. u Homera jako symbol władzy i sprawiedliwości w postaci złotej wagi Zeusa.
W sztuce chrześcijańskiej jest szeroko rozpowszechnione przedstawienie Archanioła Gabriela jako
ważącego dusze, szczególnie w wizerunkach Sądu Ostatecznego23.
Sprawiedliwość
Źródło: C. Ripa, Ikonologia
21 W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 2006, s. 447 – 448.
22 H. Biedermann, Leksykon symboli, przeł. J. Rubinowicz, Warszawa 2001, 387 – 388.
23 M. Oesterreicher - Mollwo, Leksykon symboli, przeł. J. Prokopiuk, Warszawa 1992, s. 169
6
Historia
Pierwsze filozoficzne wyobrażenia sprawiedliwości wyrastały w starożytności na gruncie
kosmogonicznych teorii świata – jedności świata przyrodniczego i społecznego, także świata
wartości, ocen i norm moralnych. S. utożsamiana była w takich ujęciach z naturalnym porządkiem
rzeczy (m.in. Anaksymander, 610 – ok. 547 p.n.e.; Heraklit, ok. 540 – 480 p.n.e.), a jej treść
ujawniała się przede wszystkim w postępowaniu jednostek ludzkich. Zwracając uwagę na
przyrodnicze podstawy s. podkreślano tym samym jej obiektywny, niezależny od nastawienia ludzi
charakter (Demokryt, ok. 460 – 370 p.n.e.) jako najbardziej pewnej podstawy regulowania i oceny
ludzkich czynów. W innym nurcie – sofistycznym – akcentowano relatywny charakter s., zależny od
potrzeb ludzi, narzucanie tego, co powinno uchodzić za sprawiedliwe słabszym przez silniejszych
stosownie do ich własnej korzyści (m.in. Trazymach, V w. p.n.e.)24
Dzieje sprawiedliwości jako pojęcia moralno – społecznego zapoczątkował Platon, w którego etyce
s. stanowi 4 z cnót , harmonizującą 3 pozostałe (mądrość, odwagę i opanowanie), natomiast ten, kto
jest sprawiedliwy, jako człowiek najlepszy w sensie moralnym, może być władcą, twórcą
sprawiedliwych praw. Platońskie określenie s. rozwinął Arystoteles (Etyka nikomachejska) [...];
Podobnie dla Cycerona s. była moralną doskonałością, podstawą ładu w świecie […].
Charakterystyczne dla chrześcijaństwa są poglądy św. Tomasza, wg którego s. była podstawą, w
jakiej wyraża się mocna i stała wola człowieka, by oddawać każdemu to, co mu się należy. W
okresie oświecenia D. Hume wyprowadził pojęcie s. z egoizmu i ograniczonej szczodrobliwości
ludzi oraz braku rzeczy zaspakajających ich potrzeby; s. ma charakter konwencjonalny, a ustalenie
reguł s. jest zależne od różnorakich interesów. Natomiast wg J.J. Rousseau pojęcie s. zakłada
równość, która oznacza, że wszyscy, bez względu na jakiekolwiek różnice, są do pewnego stopnia
tacy sami; dlatego s. jest możliwa jedynie w takim państwie, które dzięki swym prawom znosi
różnice między ludźmi, zrównując wszystkich jako obywateli mających te same uprawnienia.
Podobnie I. Kant, w odróżnieniu od starożytności, określał s. nie jako cnotę, ale jako etyczną
postawę społeczeństwa obywatelskiego, które powstaje dzięki współpracy rozumnych obywateli.
Także wg G.W. F. Hegla s. wiążę się bezpośrednio z ustanowieniem obywatelskiego państwa prawa,
które stanowi urzeczywistnienie idei s. i wolności. K. Marks wiązał pojęcie s. ze stosunkiem
produkcji, podkreślając, że różne systemy społ., miały własne wyobrażenia s.; natomiast
niesprawiedliwe we wszystkich poprzednich systemach wg Marksa było prywatne dysponowanie
własnością, dlatego założeniem sprawiedliwego porządku społ. jest uspołecznienie własności i
oddanie <<każdemu według jego potrzeb>>. Współczesną, opartą na umowie społ. teorię s. rozwinął
J. Rawls; wg niej zasadami s. są te zasady życia społ., na które zgadzają się wolne i racjonalnie
działające podmioty, które ze względu na niemożliwość bezstronności abstrahują od swych
konkretnych potrzeb, celów, interesów i pozycji społecznej25.
Do zaobserwowania zmienności pojęcia sprawiedliwości społecznej przydatne jest rozróżnienie
24 Słownik filozofii marksistowskiej, pod red. T. M. Jaroszewskiego, Warszawa 1982, s. 337.
25 Wielka Encyklopedia PWN, op. cit., s. 464.
7
Krzysztofa Fokta na sprawiedliwość „nieoswojoną” i „oswojoną”:
Jeżeli wyjść z założenia, że przyjmowany model sprawiedliwości wiąże się ze stopniem złożoności
danego społeczeństwa, sprawiedliwość „nieoswojoną” trzeba by odnieść do społeczeństw
przedpaństwowych, zorganizowanych w plemiona i wodzostwa. Społeczności te, nastawione
głównie na biologiczne przetrwanie, żyły niejako w „wiecznym teraz”, polegając na niewzruszonej
tradycji i kolektywnym działaniu. Wczesne państwa stworzyły warunki dla wielkiej przebudowy
podstaw gospodarczych i politycznych społeczeństw Europy Środkowej w pełnym średniowieczu.
Ugruntowanie się państw w oparciu o podstawy trwalsze niż prawo miecza doprowadziło zaś do
rozpowszechnienia się nowego wzorca sprawiedliwości. Był on dopasowany do potrzeb nowego
świata, w którym informacje biegły szybciej, ludzie mieszkali bliżej siebie, a każdy z nich zaplątany
był w gęstą i rozległą sieć instytucji, korporacji oraz ideologii. Świat ten rozwija się do dziś, a wraz z
nim „oswojony” model sprawiedliwości [...]. U podstaw nieoswojonej sprawiedliwości leżała idea
reprezentacji. Władzę reprezentowali konkretni ludzie, w zastępstwie samego bóstwa, zarazem
jednak wymagano od nich należytego reprezentowania zbiorowości przed obliczem czynników
boskich. Siłą rzeczy pociągało to za sobą ich osobistą odpowiedzialność, z gardłową włącznie.
Odpowiedzialność rządzonych i podsądnych była – przeciwnie – zbiorowa. Kara była traktowana
jako rodzaj odwetu, a postanowienia pojmowane grupowo miały być jednomyślne. Przekaz norm
etycznych w społecznościach przedpaństwowych i wczesnopaństwowych polegał na tradycji, na
„mądrych starcach” i „obyczaju ziemi”, a rozróżnienie stosunków prywatno – prawnych było przy
tym co najmniej chwiejne [...]. Model sprawiedliwości „oswojonej” zasadza się na odmiennych
podstawach. Przekaz norm, oparty na spisanym ustawodawstwie i obudowany teoriami dąży do
jednolitości i powszechności, czego dobrą ilustracją są choćby współczesne doktryny praw
człowieka . Za źródło norm i zobowiązań uznawana jest przy tym – nawet jeśli inwokacje do sił
niebiańskich pojawiają się nagminnie – umowa26.
Sprawiedliwość społeczna pojawia się zatem w czasach najdawniejszych, wraz z narodzinami
pierwszych cywilizacji. W Imperium Egipskim
Mowa o sprawiedliwości społecznej pojawia się w kontekście czynienia przestrogi, a nie oskarżenia.
Wzywa się lud, by nie pozwolił, aby owładnęło nim zło i by nie naśladował ciemiężycieli słabszych.
Zauważa się także pozytywną autoocenę, w wypadku gdy ktoś wylicza pozytywne fakty ze swego
życia. Nie spotyka się jednak osób walczących o dobro innych. Akcent położony jest na stabilność i
urzędniczą organizację imperium. Znajdujemy zarysy pewnej organizacji, istnienia prawa i
przynajmniej teoretycznie wyrażone poczucie równości. [...] Sprawiedliwość powinna cechować
szczególnie króla, każdego urzędnika jak również poszczególne osoby. Objawia się ona w różnych
formach, w zależności od osób i okoliczności, lecz zawsze postrzegana jest jako niezbędna27.
Dla cywilizacji z kręgu judeo - chrześcijańskiego istotne jest pojmowanie sprawiedliwości przez
26 K. Fokt, Sprawiedliwość „nieoswojona” i „oswojona”. Między prawością a poprawnością, [w:] :] Sprawiedliwość
– tradycja i współczesność, op. cit., s. 10 – 11.
27 G. Witaszek , Prorocy Amos i Micheasz wobec niesprawiedliwości społecznej, Tuchów 1992, s. 22.
8
proroków Starego Testamentu:
Amos i Micheasz próbowali oprzeć życie ludu na całkowicie nowych zasadach. Napominali swych
współziomków nie dlatego, że nie żyją według prawa, ale dlatego, że będąc ludem Jahwe naruszają
wyjątkowe z Nim relacje. Zadaniem proroków nie było poddawać ziomków pod jarzmo prawa, lecz
wskazać im pozytywne normy sprawiedliwości, miłości i wierności. Te nowe elementy etyki życia
społecznego określają w całości powinności moralne człowieka pod tym względem, a ukazując je,
oczekują równocześnie właściwej na nie odpowiedzi Ludu Bożego. Oni jako pierwsi w Izraelu
stwierdzili, iż zbawienie zależy także od należytego przestrzegania sprawiedliwości społecznej. Nie
ma ona znaczenia w oderwaniu od konkretnego ludzkiego działania, lecz jej znaczenie i wartość
okazuje się dopiero wtedy, gdy ma zasadniczy wpływ na poprawne relacje międzyosobowe. Każdy
akt niesprawiedliwości jest potępiany, gdyż wyrządza człowiekowi szkodę w jego wymiarach
horyzontalnych i wertykalnych, - tzn. w jego relacjach z innymi ludźmi i z Bogiem28 .
Według Izajasza zaś
[...] sprawiedliwość jest
jednym z nośnych elementów budowli społeczeństwa i organizacji
sądownictwa w państwie. Prawo Boże u Izajasza jest najwyższym dobrem zbawienia. Po tym jak
dana społeczność traktuje prawo Boże można najlepiej rozpoznać, czy zajmuje ona właściwą
postawę wobec Boga. Podejście do obowiązku wypełniania prawa jest wyjątkowym sprawdzianem
stosunku do Boga29.
Rozwój samego pojęcia sprawiedliwości społecznej zapoczątkował dopiero Arystoteles, za którym
rozróżnia się
sprawiedliwość redystrybutywną (wyrównawczą) i dystrybutywną (rozdzielczą).
Sprawiedliwość redystrybutywna oznacza przyznawanie dóbr i świadczeń wg zasady <<równym za
równe>> . Zakłada się równowartość dóbr oraz wkładu pracy w oderwaniu od indywidualnego
zróżnicowania, możliwości i uzdolnień. W tym sensie ma charakter wyrównawczy (niwelowanie
kontrastów społ.; kompensowanie braków tym, którzy są pod jakimś względem słabsi lub
upośledzeni, położenie nacisku raczej na niezbywalne potrzeby i prawa niż na zróżnicowane zasługi)
[…]. Sprawiedliwość rozdzielcza oznacza rozdział dóbr lub świadczeń w zależności od oceny
znaczenia, niezbędności i wkładu pracy dóbr oraz jednostek, wg zasady „jednemu mniej, drugiemu
więcej” […]. Idea s.s. inspirowała wiele utopijnych wizji doskonałego państwa i społeczeństwa. Pod
hasłami s.s. organizowały się w drugiej poł. XIX i w XX w. masowe ruchy społ., w tym klasowe
(robotniczy, chłopski), często radykalne (np. komunist.), a także populistyczne (np. oficjalne
samookreślenie ruchu peronistycznego – justycjalizn, od łac. Iustitia ‘sprawiedliwość’). W imię s.s.
dokonywały się radykalne rewolucje społ., m.in. komunist., uwieńczone próbą wprowadzenia tzw.
ustroju s.s. Alternatywą dla rozwiązań radykalnych i zachowawczych były reformistyczne koncepcje
socjademokr. lub chadeckie rozwiązania ustrojowe. Problem s.s. zajmuje ważne miejsce we współcz.
nurtach chrześc. myśli społ. i w doktrynie społ. Kościoła katol. […]. Po II wojnie światowej i
dekolonizacji idea s.s. coraz częściej jest odnoszona do stosunków między narodami i państwami o
28 Ibidem, s. 194.
29 Ibidem, s. 37 – 38.
9
nierównym poziomie rozwoju społ. – gosp. [...]. W nurtach lewicowych i plebejskich, a także
populistycznych, idea s.s. jest ściśle powiązana z ideą równości społ. […]30.
W encyklopedii Świat i Życie prześledzono sposób funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości:
W pierwotnych gromadach, szczepach i rodach do pełnienia wymiaru sprawiedliwości powołana
była cała społeczność, lub też ojcowie rodzin, czy wojownicy, którzy stali na jej czele. Gdy luźne
związki społeczne okrzepły w zwartych formach państwowości, sądownictwo powierzono
wybrańcom, którymi z początku byli wyłącznie kapłani, biegli w piśmie i zawiłych formach prawa,
ściśle wówczas zespolonego z religją. Kapłanami byli członkowie trybunału egipskiego, szaty
duchowne nosili również członkowie najwyższego sądu Jerozolimy – Synhedrojnu, a dopiero Grecja
i Rzym przeprowadziły zasadę rewolucyjną, oddzielając prawo od religji […]. W okresie
późniejszego średniowiecza oraz w epoce nowożytnej rozpoczyna się organizacja sądownictwa na
zasadzie wielostopniowej instancyjności […]. Sądownictwo dawnej Polski było bardzo różnorodne;
niemal każdy rodzaj spraw rozsądzany był przez inny trybunał. […] Obok sądów zwykłych istniały
sądy nadzwyczajne, np. sąd kapturowy i wyjątkowe […]. W toku dziejów obywatele różnych krajów
brali szeroki udział w wymiarze sprawiedliwości, co zwiększało wartość i popularność działalności
sądów. Stąd wywodzi się zasada wybieralności sędziów […]. Podczas wielkiej rewolucji francuskiej
ustaliło się przekonanie, iż wybieralność sędziów przez ludność państwa jest gwarancją równości i
swobody obywatelskiej31.
Konteksty
Konteksty literackie
Pojęcie sprawiedliwości pojawia się już w najstarszych egipskich tekstach literackich. W Słowach
Ptahotepa „zauważa się specjalne zainteresowanie problemem sprawiedliwości, która jest podstawą
egzystencji ludzkiej i nie może być zwyciężona podstępem i złem. Tylko sprawiedliwość nie
podlega zniszczeniu. Musi ona jednak iść w parze z bezstronnością”32. Podobna idea zawarta jest w
Księciu z Oasis.
Tekst ten opowiada o przygodach biednego wieśniaka z Oasis wiozącego towary, aby je zamienić na
środki do życia dla swojej rodziny. Podczas podróży zostaje okradziony przez miejscowego
urzędnika odpowiedzialnego za porządek i dobro innych. Wobec napotykanych trudności wcale nie
traci odwagi, lecz wytrwale szuka sprawiedliwości. Udaje się do głównego rządcy Rensi i prosi o
30 Wielka Encyklopedia PWN, op. cit., s. 465.
31 Świat i Życie. Zarys encyklopedyczny współczesnej wiedzy i kultury, pod red. Z. Łempickiego, Lwów 1933, t. 4,
s. 890 – 894.
32 G. Witaszek, op. cit., s. 19.
10
sprawiedliwość. Ten z kolei wydaje polecenie, aby napastnik zwrócił nie tylko to, co ukradł, ale i
więcej, a w końcu i siebie samego musiał oddać w niewolę księciu z Oasis. Historia biednego z
Oasis wyraża głęboką świadomość społeczną w stosunku do bliźniego. Prawdziwa sprawiedliwość
wymaga konkretnego zastosowania. Opowieść podkreśla korupcję i sprzedajność władzy.
Jednocześnie ukazuje tragedię biedoty, wyrażając humanitarną solidarność z tą grupą ludzi33.
Pojęcie sprawiedliwości pojawia się też w Księdze zmarłych:
Rozdział 125 [...] jest najważniejszy i najciekawszy dla naszego zagadnienia. Jest to opis dotyczący
drogi duszy człowieka zmarłego, który sam asystuje przy ważeniu jego serca przez boga Ozyrysa.
Tekst zawiera deklarację niewinności i spis grzechów, których zmarły – jak twierdzi – nie popełnił:
nigdy nie kradł, nie mordował, nie krzywdził ani nie wzbogacił się kosztem bezbronnego i słabego
bliźniego. Z tej „deklaracji” niewinności widzimy jakie wartości egzystencjalne były cenione przez
tych ludzi. Można ogólnie stwierdzić, że Księga zmarłych wyraża wysoką etykę moralną34.
Sprawiedliwość pojawia się również w tekstach powstałych w Mezopotamii:
Wśród tekstów mądrościowych na szczególną uwagę zasługują :Opowieści Sumeryjskie i Porady
dla księcia. Posiadają one głęboki wydźwięk społeczny.
Opowieści Sumeryjskie przedstawiają
niechęć boga Utu do wszystkich złych działań, a szczególnie w trybunałach. Jeśli chodzi o Porady
dla księcia [...] dzieło to możemy podzielić na trzy części. Dla nas największe znaczenie ma
pierwsza i ostatnia część. Pierwsza wzywa do sprawiedliwości i ukazuje niebezpieczeństwo w
przypadku, gdyby król jej nie przestrzegał. Trzecia część skierowana jest przeciw wysokiej rangi
urzędnikom i dowódcom wojsk królewskich, jeśliby ci donieśli na mieszkańców po to, aby uzyskać
zapłatę, lub też wykorzystywaliby ich w inny sposób35.
Moralność i etyka znajdują swoje odzwierciedlenie w tekstach religijnych. Na uwagę zasługują tu:
Hymn do Samasa oraz Hymn do Enlila.
Bóg Samass zajmuje miejsce drugorzędne wśród bóstw babilońskich. Był on zawsze czczony jako
bóg sprawiedliwości. Ten hymn ujawnia troskę o potrzebujących: mówi o sprawiedliwości i wylicza
całą serię grzechów społecznych przeciwko ludziom. W swoim miłosierdziu Samas, w sposób
wyjątkowy, pochyla się nad ubogimi i słabymi. Hymn natomiast do Enlila wskazuje na przejawy
negatywne ludzkiego postępowania jak: hipokryzja, niesprawiedliwe wyroki, które są nie do
pomyślenia w mieście, będącym mieszkaniem bogów. W mieście tym panuje prawość i
sprawiedliwość36.
Pojęcie sprawiedliwości wielokrotnie pojawia się na stronach Biblii, co więcej, bycie sprawiedliwym
jest warunkiem bożego błogosławieństwa. Pismo Święte wskazuje na to, że właściwe rozumienie
tego pojęcia jest istotnym elementem relacji zarówno do Boga, jak i do ludzi. [...]. Prawo Dwóch
33
34
35
36
Ibidem, s. 20 – 21.
Ibidem s. 22.
Ibidem s. 27.
Ibidem, s 27.
11
Tablic ustanawia społeczność obejmującą Boga i człowieka/ludzi. Nadaje je Bóg, zgodnie z
zasadami zawierania paktów pomiędzy narodami, gdzie zasady zawsze dyktowała strona silniejsza.
Przestrzeganie nadanych i przyjętych zobowiązań jest przestrzenią, w której możliwe jest objawienie
się sprawiedliwości; kto jest wierny złożonemu przyrzeczeniu, jest sprawiedliwy. Jeśli spojrzymy na
opis zawarcia Przymierza na Synaju (Wj 24, 1 – 18), zauważymy, że najpierw Mojżesz odczytuje
Księgę Przymierza, a potem pada pytanie, czy lud akceptuje podane prawa. Kiedy Izrael potwierdza,
wtedy zostaje zawarte Przymierze przypieczętowane złożeniem ofiary. Widać w tej scenie wyraźnie,
że do przestrzegania prawa potrzebna jest jego znajomość, a także, że Przymierze zawarte zostaje
dobrowolnie. Bóg okazuje swoją moc, wyprowadzając lud z Egiptu, co jest gwarancją Jego potęgi i
łaski wobec ludu, a także wierności przyrzeczeniu złożonemu Abrahamowi [...]. Księgą, w której
znajdziemy najwięcej odniesień do sprawiedliwości zarówno Boga, jak i człowieka, jest Księga
Psalmów (172 razy). Wydaje się znaczące, że Hebrajczyk, zwracając się do Boga, akcentował
zwłaszcza Jego sprawiedliwość. Ciekawy jest też fakt, że to określenie towarzyszy najczęściej
modlitwie prośby i jest powodem uwielbienia Boga (por. np.: Ps 7, 26, 31). Izraelita wzywał Boga
jako sprawiedliwego zawsze wtedy, kiedy czuł się zagrożony i sądzony. To by znaczyło, że dla
człowieka Biblii sprawiedliwość Boża ma konotacje jak najbardziej pozytywne, nie tak, jak obecnie
dla nas, gdzie w skrajnych interpretacjach zdarza się, że jest przeciwstawiana miłosierdziu i przez to
spychana w cień jako mało politycznie poprawna37.
W mitologii greckiej ze sprawiedliwością związana była Temida
bogini Prawa, z rodu tytanów. Była córką Uranosa i Gai, siostrą tytanid. Jako bogini odwiecznych
praw, występuje pośród boskich małżonek Zeusa [...]. Z Zeusem Temida poczęła trzy Hory, trzy
Mojry (Parki): Kloto, Lachesis, Atropos, dziewicę Astraję (uosobienie Sprawiedliwości) oraz nimfy
rzeki Eridanos [...]. Mitografowie wierzyli, że Temida jako uosobienie Sprawiedliwości albo
odwiecznego Prawa była doradczynią Zeusa. Ona to poleciła mu przywdziać skórę kozy Amaltei,
egidę, i posłużyć się nią jako pancerzem podczas walki z gigantami. Przypisuje się jej niekiedy
pomysł wywołania wojny trojańskiej, która miała zapobiec nadmiernemu przeludnieniu Ziemi.
Spośród bóstw pierwszej generacji Temida jest jedną z nielicznych, które pozostały w związku z
Olimpijczykami i dzieliły z nimi życie na Olimpie. Zawdzięczała te zaszczyty nie tylko stosunkom z
Zeusem, lecz także przysługom, jakie oddawała bogom jako wynalazczyni wyroczni, obrządków i
praw. Nauczyła Apollona sztuki wróżenia i przed nim jeszcze miała sanktuarium pytyjskie w
Delfach. Cytuje się pewną liczbę wygłoszonych przez nią przepowiedni, jak np. tę, która uprzedziła
Atlasa, że syn Zeusa ukradnie złote jabłko Hesperyd, oraz przepowiednię dotyczącą potomstwa
Tetydy38.
Córka Temidy, Astraja, „szerzyła wśród ludzi poczucie sprawiedliwości i cnoty. Tak było w okresie
złotego wieku. Ale gdy zdegenerowali się i zło opanowało świat, Astraja wstąpiła w niebo i tam
37 E. Wiater, op. cit., s. 15 – 17.
38 P. Grimal, Słownik mitologii greckiej i rzymskiej, przeł. B. Górska, Wrocław 1987, s. 341.
12
przemieniła się w konstelację Panny [...]”39, o czym wspomina Owidiusz w Metamorfozach.
Wyobrażenie zaświatów w mitologii greckiej łączy się z pojęciami kary i nagrody, które
-
odpowiednio do popełnionych uczynków – czekają przybywających tam umarłych.
„[...] według Hezjoda cnotliwi ludzie wieków
<<złotego>>
i
<<srebrnego>>
stali się po śmierci
dobrymi duchami, które chodzą po ziemi, opiekując się potomnymi”40. Obraz zaświatów, na
podstawie tekstów antycznych, szczegółowo przedstawiony jest przez Zygmunta Kubiaka.
Jako sędziego umarłych „nekyja” wymienia tylko kreteńskiego Minosa, syna Zeusa i Europy [...].
Jakich zaś tam sędziów i w ogóle mężów cnotliwych, dobroczyńców, którzy trudzili się dla ludzi,
spodziewał się spotkać Ateńczyk epoki klasycznej, dowiadujemy się na przykład z tego ustępu
Obrony Sokratesa (40e – 41a), zapisanej przez Platona, w jakiś czas po śmierci mistrza (r. 399
p.n.e.), nie wiemy dokładnie kiedy: „Jeżeli śmierć to jest jakaś podróż stąd do innego miejsca i
prawdą jest to, co mówią, iż tam są wszyscy umarli, jakież mogłoby większe od niej być dobro,
sędziowie? Skoro ktoś przybywszy do Hadesu, uwolniwszy się od tutejszych rzekomych sędziów,
znajdzie tam takich, którzy zaiste są sędziami, a powiada się o nich, że sądy tam sprawują – Minos,
Radamantys, Ajakos i Triptolemos, i inni jeszcze półbogowie, którzy za życia byli sprawiedliwi,
czyż to przykra jest emigracja? Albo spotkać tak Orfeusza i Musajosa, i Hezjoda ], i Homera? Ileż by
niejeden z was dał za to!”. Minos i Radamantys, synowie Zeusa i tyryjskiej królewny, Europy, za
życia byli obaj wielkimi prawodawcami, Minos na Krecie, a Radamantys na mniejszych wyspach, o
czym nas powiadamia i Apollodoros, i Diodor Sycylijski (I w. Przed Chr.) w swej Bibliotece (5, 79, 1
i n.). Dodawano do nich Ajakosa, syna Zeusa i nimfy Ajginy, urodzonego na wyspie, która od
imienia matki będzie zwana Eginą; za życia na ziemi uważany on był za najpobożniejszego z ludzi
[...]. Obrona Sokratesa dodaje jeszcze czwartego sędziego, Triptolemosa, męża, którego niebawem
wspomnimy. W platońskim Gorgiaszu (523e – 524a) zaś widzimy bardziej tradycyjne grono,
sprawujące urząd, gdy w opowieści Sokratesa Zeus tak rzecze:”[...] na sędziów wyznaczyłem dwóch
moich synów, dwóch z Azji [...], Minosa i Radamantysa, a jednego z Europy, Ajakosa. Oni trzej po
zgonie będą wydawać wyroki na łące, u rozdroża, skąd dwie drogi biegną, jedna ku Wyspom
Błogosławionych, druga do Tartaru. Ludzi z Azji będzie sądził Radamantys, tych z Europy Ajakos,
Minosowi zaś powierzę przewodnictwo nad całym sądem, gdyby tamci dwaj nie potrafili
rozstrzygnąć, jaką najsprawiedliwiej każdemu człowiekowi trzeba wyznaczyć drogę” [...]. W
platońskiej interpretacji Tartar, będący u Homera i Hezjoda tylko mrocznym fundamentem świata i
miejscem strąconych bogów, wchłania także ludzkich winowajców41.
W antycznych tragediach osią utworów staje się konflikt tragiczny – bohater nie może dokonać
słusznego wyboru, gdyż możliwe wyjścia z sytuacji zawsze łączą się ze złamaniem prawa –
boskiego lub ludzkiego. Za przykład posłużyć tu mogą utwory Sofoklesa: Antygona, Elektra. W
39 Ibidem, s. 45.
40 Z. Kubiak, Mitologia Greków i Rzymian, Warszawa 1997, s. 204.
41 Ibidem, s. 206 – 207.
13
pierwszym z wymienionych utworów „[...] prawu, wydanemu w imieniu państwa przez Kreona,
sprzeciwiło się inne prawo, prawo boże, o którym mówi schwytana przez straże Antygona [...]”42.
Antygona, która wbrew zakazowi stryja pochowała brata, spełniając swój obowiązek względem
zmarłego, postąpiła zgodnie z nakazami ustanowionymi przez bogów. Fakt, iż to właśnie Antygona
postąpiła sprawiedliwie, podkreśla zakończenie utworu, gdyż „Przeciw Kreonowi występuje nie
tylko siostra zmarłego, ale i sam poeta [...]”43. Również Orestes znajduje się w sytuacji bez wyjścia.
Pomszczenie śmierci ojca i cierpień siostry Elektry równa się bowiem matkobójstwu. Orestes
ostatecznie dopuszcza się zabicia matki i jej kochanka. O tym, że jego czyn jest sprawiedliwy
świadczą przede wszystkim dwa fakty. Po pierwsze – w wersji tego mitu u Sofoklesa Orestes nie
jest ścigany przez Erynie, jak np. w u Ajschylosa44, po drugie – sam Chór mówi nam o
oczyszczającym charakterze czynu bohatera.
Sprawiedliwość ukazana jest też w literaturze, która stawia sobie za cel kształtowanie i
propagowanie określonych postaw. Przykładem tego są Żywoty sławnych mężów Plutarcha z
Cheronei, które
Miały być nie wyczerpującym obrazem związanym z odnośnymi postaciami dziejów, ani nawet nie
wyczerpującą tych postaci biografią, lecz portretami ich charakterów, żywym obrazem ich czynów i
cnót, porywających do naśladowania, ale i wad, odstraszających od popełniania podobnych
błędów45.
Za exemplum posłużyć może Arystydes, strateg ateński:
Tam więc, gdzie chodziło o słuszność sprawy, umiał się jak najściślej oprzeć nie tylko uleganiu
względom czy sympatiom, lecz także uczuciu gniewu czy nieprzyjaźni. Opowiadają, że kiedyś ścigał
sądownie przeciwnika, ale gdy sędziowie po wysłuchaniu oskarżenia nie chcieli słuchać
oskarżonego, żądając od razu głosowania nad nim, zerwał się z miejsca i dołączył się do próśb
oskarżonego, żeby go wysłuchano i dano mu możność z korzystania przysługujących mu praw46.
Na gruncie polskim na uwagę zasługuje Kronika polska Galla Anonima, należąca go kręgu tzw.
literatury parenetycznej,
której autor za cela stawia sobie upamiętnienie dziejów Bolesława
Krzywoustego, ale także pouczenie tegoż władcę poprzez pokazanie jego przodków. Warto tu
pochylić się nad
częścią poświęconą Bolesławowi Chrobremu, wykreowanemu na dobrego i
sprawiedliwego władcę:
O jakże wielką była roztropność i doskonałość Bolesława, który w sądzie nie miał względu na osobę,
narodem rządził tak sprawiedliwie, a chwałę Kościoła i dobro kraju miał za najwyższe przykazanie!
42 S. Srebrny, Wstęp, [w:] Sofokles, Antygona, Król Edyp, Elektra ,przeł. K. Morawska, oprac. S. Srebrny, Wrocław
2003, s. 62 – 63.
43 Ibidem, s. 63.
44 Ibidem, s. 379.
45 M. Brożek, Wstęp, [w:] Plutarch z Cheronei, Żywoty sławnych mężów (z Żywotów Równoległych), przeł. i oprac.
M. Brożek, Wrocław 1977, s. 12.
46 Plutarch z Cheronei, op. cit., s. 11.
14
A do tej sławy i godności doszedł Bolesław sprawiedliwością i bezstronnością, tymi samymi
cnotami, które początkowo zapewniły wzrost potędze państwa rzymskiego. Bóg wszechmogący
udzielił królowi Bolesławowi tyle dzielności, potęgi i zwycięstw, ile w nim samym obaczył dobroci i
sprawiedliwości wobec siebie oraz wobec ludzi. Taka sława, taka obfitość dóbr wszelkich i taka
radość towarzyszyła Bolesławowi, na jaką zasługiwała jego zacność i hojność. [...]. O ile bowiem
wielu cnotami i zacnościami daleko i szeroko zasłynął Bolesław, to jednakże przede wszystkim
[tymi] trzema cnotami: sprawiedliwością, bezstronnością i pobożnością wzniósł się na szczyty
wielkości. Sprawiedliwością – ponieważ bez względu na osobę rozstrzygał sprawę w sądzie[...]. A
ponieważ czynił sprawiedliwość i wszystkich na równi miłował, a matkę – Kościół oraz mężów
duchownych wywyższał, więc też dzięki modłom świętej matki – Kościoła i wstawiennictwu jej
prałatów Bóg wyniósł czoło jego w chwale i we wszystkim zawsze wiodło mu się pomyślnie47.
Motyw sprawiedliwości obecny jest też w średniowiecznych traktatach ars bene moriendi, w
których warunkiem dobrej śmierci jest cnotliwe i życie:
Sztuką nad sztukami, najwyższą umiejętnością jest umieć dobrze umierać [...]. Lecz dobrze umrzeć
nikt nie umie, jak tylko ten, kto nauczył się dobrze żyć. Zaś dobrze żyć, to znaczy żyć sprawiedliwie,
ponieważ sprawiedliwy nadzieję ma przy śmierci swojej. [...] Nie jest zatem sztuka umierania błahą
nauką, którą jeśli chciałbyś poznać, trzeba abyś najpierw umarł dla świata i dla grzechów [...]48.
Ogromna odpowiedzialność, obowiązek kierowania się sprawiedliwością i bezstronnością zostały
też zauważone przez Jana Kochanowskiego, czemu dał wyraz m.in. w Odprawie posłów greckich:
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwirzchności nad stadem bożym zwierzono:
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce boże zasiedli na ziemi,
Z którego macie nie tak własne rzeczy,
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy.49
(ww. 161 – 168)
W Kazaniu Siódmym: O prawach niesprawiedliwych abo o piątej chorobie Rzeczypospolitej Piotr
Skarga za najważniejszą cechę praw podaje sprawiedliwość:
Lecz wszystko na tym zależy, aby prawa były sprawiedliwe, wszystkim pożyteczne, cnoty, a
najwięcej bogobojność, szczepiące chwały i czci Boskiej ochraniające, a na koniec dobrą egzekucyją
47 Anonim tzw. Gall, Kronika polska, przeł. R. Grodecki, wstęp M. Plezia, Wrocław 1975, s. 29 – 34.
48 Valentius, Opusculum ex floribus scropturarum collectum De arte moriendi [...], Liptzk 1484, k. 6r – 6v. cyt. za M.
Włodarski, Ars moriendi w literaturze polskiej XV i XVI w., Kraków 1987, s. 60 – 61.
49 J. Kochanowski, Odprawa posłów greckich, [w:] tegoż, Sobie śpiewam a Muzom... antologia, wybór K. Żukowska,
Warszawa 1975, s. 195.
15
i karnością opatrzone. Bo które ustawy sprawiedliwości w sobie nie mają a jaką krzywdą ludzką
pokrzywione są, nie są prawa, ale złość szczera, gdyż sprawiedliwość jest fundamentem wszytkiej
Rzeczyposp[olitej]. „Które jej królestwa nie mają – mówi ś. Augustyn – nie królestwami, ale
rozbójstwem nazwane słusznie być mogą>> [Augustyn, De civitate Dei; por. Migne, Patrologia
Latina, t.41, col. 115.]”50.
Motyw kary za popełnione czyny pojawia się w Boskiej komedii Dantego, dramatach Szekspira (np.
Hamlet, Makbet).
W Don Kichocie Cervantesa pojęcie sprawiedliwości bohatera tytułowego najlepiej widać w
rozdziale opisującym rady, jakich udzielił on swojemu giermkowi, szykującemu się do objęcia
władzy na wyspie:
Staraj się odkryć prawdę, tak pośród obietnic i darów bogacza, jak wśród szlochów i błagań
nędzarza. W wypadku, gdy ludzkości można dozwolić przystępu, nie poddawaj winowajcy całej
surowości prawa, sława bowiem surowego sędziego nie warta jest sławy sędziego litościwego. Jeśli
pochylisz laskę sędziego, niechaj się to dzieje nie pod ciężarem darów, lecz miłosierdzia. Gdy
będziesz rozsądzał sprawę któregoś ze swoich wrogów, oddal od siebie wspomnienie krzywd, jakie
ci wyrządzili, i dbaj tylko o prawdę. Niechaj cię nigdy nie zaślepia namiętność w rzeczach do
sprawiedliwości należących, błędom bowiem, które poczynisz, już nie będzie można zapobiec.
Stanie się to zaś z uszczerbkiem twojej czci , a także twego dobra51.
Sprawiedliwość pojawia się też w baśniach i legendach, za zbrodnie bowiem ich bohaterowie
ponoszą surowe konsekwencje. Najsłynniejszy zbiór baśni ludowych jest dziełem braci Grimm.
Kopciuszek, Braciszek i siostrzyczka, Pani Zamieć, Śnieżka, to przykłady opowieści, w których
świat przedstawiony jest walką pomiędzy siłami dobra i zła, przy czym bohater pozytywny zawsze
zostaje wynagrodzony za dobre uczynki, a bohater negatywny musi odpowiedzieć za popełnione
niegodziwości. Kopciuszek poślubia ukochanego księcia, rodzeństwu udało się wyjść konfliktu z
macochą (którą ostatecznie zamknięto w więzieniu), na pracowitą siostrę spadł deszcz pełen złota –
leniwa zaś została oblana smołą, Śnieżka została natomiast przywrócona do życia pocałunkiem
pięknego królewicza.
W utworach romantycznych mowa jest o karze wymierzanej przez tajemnicze moce, niekoniecznie
Boga. W Dziadach
i balladach Mickiewicza moce pogańskie dziwnie mieszają się z
chrześcijańskimi. I tak: w Świteziance nieuczciwy kochanek zostaje wciągnięty w wir wodny i
zamiast szczęścia <<zyskuje>> wieczną pokutę i śmierć. W Rybce pan, który porzucił ciężarną
ukochaną i związał się z inną, oraz jego żona zostają ukarani przez świtezianki (zamienieni w
kamień). W Świtezi wzywające pomocy Bożej niewiasty zostają zamienione w kwiaty (tzw. cary) gdy dotykają ich najeźdźcy rosyjscy ponoszą śmierć, a całe miasto ginie, zalane wodami. W Lilijach
niewierna żona, mężobójczyni i zalotnicy starający się o jej rękę zapadają się pod ziemię wraz ze
50 P. Skarga, Kazania sejmowe, oprac. J. Tazbir i M. Korolko, Wrocław 1984, s. 171 – 172.
51 M. de Cervantes, Don Kichot, przeł. E. Boye, Warszawa 1995, s. 914 – 915.
16
świątynią – karze ich upiór, duch byłego męża pani, na którego grobie zrywane były kwiaty do
ślubnych wieńców... [...] W III części Dziadów karę ponosi rażony piorunem Doktor, wysługujący
się Nowosilcowowi. Od pioruna z niebios ginie też tytułowa zbrodniarka z Balladyny Juliusza
Słowackiego [...]52.
Warto zwrócić też uwagę na Zbrodnię i karę Fiodora Dostojewskiego. W powieści tej pojawia się
ważne zagadnienie, jakim jest odkupienie własnych win. To staje się właśnie udziałem
Raskolnikowa, który dzięki zesłaniu na katordze, a przede wszystkim Soni, odnajduje Boga. Zsyłka
na Sybir staje się dla Rodiona swoistą pokutą, umożliwiającą zmazanie grzechu zabójstwa. Na
rehabilitację nie ma jednak szansy Świdrygajłow – gnębiony wyrzutami sumienia popada w obłęd i
popełnia samobójstwo.
W Procesie Franza Kafki Józef K. zostaje postawiony przed sądem, mimo że nie wie, na czym
polega jego wina. Bohater powieści, chcąc otrzymać sprawiedliwy wyrok, jakim wg niego jest
uniewinnienie, trafia do malarza. Jeden z jego obrazów przedstawia Sprawiedliwość, która ma
twarz jednego ze znanych mu sędziów:
– To jest Sprawiedliwość – oświadczył w końcu.
– Teraz poznaję już – rzekł K. – tu jest przepaska na oczach, a tu jest waga. Ale czy nie ma ona u nóg
skrzydeł i czy nie jest przedstawiona w biegu?
– Tak jest – odparł malarz – musiałem na zamówienie tak ją namalować, jest to właściwie bogini
sprawiedliwości i zwycięstwa w jednej osobie.
– To nie jest dobre połączenie – rzekł K. z uśmiechem – sprawiedliwość musi spoczywać, inaczej
chwieje się waga i sprawiedliwy wyrok staje się niemożliwy53.
Problem sprawiedliwości, a raczej jej braku, poruszony został m. in. W dramacie A. Millera
Czarownice z Salem, w którym ukazano do czego może prowadzić fanatyzm i zachwianie wymiaru
sprawiedliwości. Warto zaznaczyć, że w dramacie nakładają się dwie płaszczyzny – absurd i groza
procesu czarownic z XVII wieku nie ustępuje niczym antykomunistycznej nagonce, która miała
miejsce w poł. XX wieku w USA.
Konteksty polityczne
Pierwsze kodeksy, w których zawierane były nakazy i zakazy obejmujące daną społeczność, wiążą
sie z cywilizacją sumeryjską. Ur – Nammu, założyciel trzeciej dynastii Ur „[...] zasłynął z reform
społecznych zebranych w Kodeksie Ur - Nammu. Ustanowił on sprawiedliwe zasady dla obrony
najsłabszych i opuszczonych. Przeznaczony wolą bogów na tron Ur, obwieszczał, że z pomocą
52 D. Nosowska, Słownik motywów literackich, Bielsko – Biała 2004, s. 164.
53 F. Kafka, Proces, przeł. B. Schulz, Warszawa 2000, s. 152 – 153.
17
bożka Nauna przywróci sprawiedliwość w państwie”54.
Na uwagę zasługuje też działalność króla Hammurabiego.
W ostatnich latach swojego panowania zebrał wszystkie wydane przez siebie prawa, uzupełnił
nowymi i „wydał” jako jedno dzieło, określone obecnie jako tzw. „Kodeks Hammurabiego”. W
szczególny sposób, w prologu i w epilogu, przedstawił swoje idee. Wzywa bogów, aby wspierali
jego działania. Zwraca się też do swoich następców, aby trzymali się tego „Kodeksu” i wychwala
zasługi tych, którzy dotychczas przestrzegali jego praw, a nakłada natomiast przekleństwo na tych,
którzy ich w przyszłości nie będą zachowywali. Niektóre przepisy „Kodeksu” próbowały zapobiec
korupcji sędziów i wojskowych, aby w ten sposób obronić naród przed działaniami wpływowych
ludzi. Hammurabi przewidywał również podział ziemi dla najuboższych warstw społeczeństwa55.
Ważnym dokumentem, świadczącym o znaczeniu pojęcia sprawiedliwości dla rozwoju państwa jest
Magna Charta Libertatum z 1215 r. Na szczególną uwagę zasługują tu artykuły 39. i 40. :
Żaden wolny człowiek nie może być aresztowany, ani uwięziony, albo pozbawiony mienia, wyjęty
spod prawa, wygnany, lub w jakikolwiek sposób ciemiężony i nie wyprawimy się przeciwko niemu,
ani nikogo przeciwko niemu nie wyślemy inaczej, jak tylko na podstawie prawomocnego wyroku
równych mu lub z mocy prawa krajowego [...]. Nikomu nie sprzedamy, nie odmówimy, ani nie
odroczymy prawa i sprawiedliwości56.
Trzeba jednak zaznaczyć, iż
[...] Wielka Karta pochodzi z epoki lennej, kiedy to społeczeństwo nie było jednolite, lecz składało
się z całego szeregu warstw, silnie różniących się między sobą zakresem swych praw i obowiązków.
Stąd wyrażenia poszczególnych artykułów spowodowały zasadniczą różnicę zdań pomiędzy jej
komentatorami. Jedni z nich dopatrują się w artykułach Wielkiej Karty demokratycznego charakteru
tego dokumentu, który wedle nich, stara się objąć wszystkich ludzi wolnych, bez względu na ich
przynależność do którejś z warstw społecznych [...]. Duch epoki, w której wydano Wielką Kartę
wskazuje n to, że w pierwszym rzędzie chodziło o zabezpieczenie korzystania z praw i swobód przez
baronów. Jednakże fakt, iż w Wielkiej Karcie znalazły się artykuły mówiące o uprawnieniach także i
innych warstw, stanowi niewątpliwy krok naprzód [...]. Wielka Karta [...] jest pierwszym krokiem,
który umożliwił późniejszy wspaniały rozwój monarchii parlamentarnej w Anglii57.
Na polskim gruncie skodyfikowanie prawa zawdzięcza się Kazimierzowi Wielkiemu.
We wstępie pierwszym Zwodu głównego znajdujemy słowa następujące: „gdyż podług nauki pisma
wszelki człowiek w młodości jest pochopniejszy ku złemu i wszelkie stworzenie rychlej się skłoni
podług świata niż podług świętości ku Bogu; aczkoli podług zarządzenia boskiego mieli by być cni,
sprawiedliwi, spokojni a iże rozpuszczone łakomstwo, aczby sprawiedliwością nie było stłuczone,
tedy zgoda i pokój między ludem by zaginęły, (a każdy sobie co się jemu lubi, to uczyni), ależ iże
54
55
56
57
G. Witaszek, op. cit., s. 25 – 26.
G. Witaszek, op. cit., s. 26.
Magna Charta Libertatum (Wielka Karta Wolności z 1215 r)., wydali W. Sołtysowa i L. Pauli, Poznań 1947, s. 27.
W. Sołtysowa, L. Pauli, Wyjaśnienia wstępne, [w:] Magna Charta Libertatum, op. cit. ,s. 4 – 5.
18
największa dobroć jest od ludzi na świecie sprawiedliwość a miłość, cudzego nie drapieżać ani
żądać, a swego podług boskiej miłości używać, przeto by niezgodny używały a zgodny
przespieczności miały, układamy prawa, izaż są przez boże ręce ustanowione”58. Słowa te jasno i
dobitnie formułują zadanie prawodawstwa. Główny cel jego istnienia polega na tym, ażeby
powściągać łakomstwo ludzkie i zapewnić bezpieczeństwo ogółowi”59.
Andrzej Frycz Modrzewski w swoich traktatach politycznych, (np. O poprawie Rzeczypospolitej)
ukazywał potrzebę zreformowania ustroju ówczesnej Polski tak, by każdy obywatel traktowany był
sprawiedliwie.
Frycz Modrzewski był gorącym zwolennikiem spisania jednolitego prawa dla całe Polski, gdyż – jak
pisał – jest rzeczą co najmniej dziwną, że mieszkańcy jednego państwa, którzy mają jednego króla,
rządzą się różnymi prawami. Wzorem w tej mierze mogła być mu organizacja kościelna, skoro nie
było trudno zauważyć, że w całym Kościele obowiązywały jednolite prawa, co było podstawą
skuteczności wielu poczynań. Spisanie praw chciał połączyć z ich poprawą, a za wzór dla
kodyfikatorów uznał prawo rzymskie, niepopularne wśród szlachty, bo sprzyjające ideologii
mieszczańskiej i silnym rządom królewskim. Dążył też Frycz konsekwentnie do udoskonalenia
ówczesnego wymiaru sprawiedliwości drogą ustanowienia najwyższej instancji sądowej. Nietrudno
zauważyć, że zagadnienie reorganizacji sądownictwa łączy się ściśle z reformą procedury sądowej.
Frycz nie poruszał całokształtu tego zagadnienia, lecz tylko te problemy, które wydawały mu się
najbardziej istotne i domagały się rychłego załatwienia. Także i w tym zakresie Frycz dążył do
zrównania w obliczu prawa sądowego całej ludności, do wzmocnienia aparatu wykonawczego
władzy państwowej oraz do walki z samowolą60.
Sprawiedliwość pojawia się też w XVII wiecznej polskiej myśli ekonomicznej:
Wśród polskich pism politycznych z XVII wieku istnieje pewna grupa utworów, które wyodrębnić
można jako pisma reprezentujące jeden z pierwszych nowożytnych prądów ekonomicznych zwany
bulionizmem szlacheckim. Należą do nich m.in. pisma Stanisława Cikowskiego, Wojciecha
Gostkowskiego, Jana Grodwagnera, Krzysztofa Opalińskiego, Szymona Starowolskieo oraz
Stanisława Zaremby. Wszystkie powstały w okresie po wygaśnięciu ruchu egzekucyjnego, a przed
wielkimi klęskami Rzeczypospolitej w 1648 oraz 1655 r. Znaleźć można w nich rozmaite koncepcje
poprawy stanu gospodarki Rzeczypospolitej w duchu wczesnego merkantylizmu. [...] Starowolski w
trzech swoich dziełach piętnował niesprawiedliwość, jakiej dopuszczali się panowie wobec swoich
chłopów. Polegała ona na zakazie sprzedaży przez chłopów swoich płodów rolnych komukolwiek
innemu niż własnym panom oraz na zakazie kupowania prze nich wszystkich towarów z dworu, co
psuło rynek i zamykało go, powodując poprzez taki monopol wzrost cen wytworów rzemieślniczych.
Za szczególnie niesprawiedliwy uważał Starowolski monopol dworu na dostarczanie piwa chłopom.
58 Arch. kom. Praw. 1895, III, 22 (tłom. kod. Dzik.), cyt. za M. Handelsman, Prawo karne w Statutach Kazimierza
Wielkiego, Warszawa 1909, s. 99 – 100.
59 M. Handelsman, op. cit., s. 99 – 100.
60 W. Voise, Wstęp, [w:] A. Frycz Modrzewski, Wybór pism, Wrocław 1977, s .LVI – LVII.
19
Zubażało to ich budżet i jednocześnie odbierało część zysków miastom, które nie mogły przez to
sprzedawać chłopom własnego piwa, co pośrednio odbijało się i na dworze, który z tego powodu
sprzedawał mniej zboża na piwo miastom. Ten sam proceder opisywał również Zaremba. W
niesprawiedliwym traktowaniu poddanych Starowolski widział dalsze ekonomiczne konsekwencje.
Zwracał uwagę na to, że nieuczciwie wysokie tła i podatki ograniczają handel i wytwórstwo. [...]. Za
szczególny rodzaj sprawiedliwości XVII – wieczni pisarze uznawali uczciwą cenę pieniądza.
Starowolski w Dyszkursie o monecie pisał, iż przyczyną niesprawiedliwości w Rzeczypospolitej jest
zły kurs monety i nieuczciwości z nim związane, takie jak: wypłukiwanie i okrawanie monet oraz
różne wagi i miary monet, a także różnorodność nominałów w Koronie i na Litwie. [...]. Jak widać z
powyższych przykładów, sprawiedliwość przez szlacheckich pisarzy rozumiana była na trzech
płaszczyznach, a każda z nich inaczej wpływała na życie ekonomiczne XVII – wiecznego
społeczeństwa. Płaszczyzna etyczna sprawiedliwości wymuszała na uprzywilejowanej szlachcie
poszanowanie prawa naturalnego warstw niższych i , co za tym idzie, pozwalała im lokować zarobki
lub kapitał na dowolnym rynku. Widoczna jest również ekonomiczna płaszczyzna sprawiedliwości,
która przejawiała się poprzez istnienie pojęcia „godziwej monety” oraz „godziwych ceł i podatków”,
które to wartości stanowiły dla społeczeństwa siedemnastowiecznego fundament gospodarki 61.
W Deklaracji niepodległości z 4 VII 1776r. Thomas Jefferson za przyczynę chęci uzyskania
samodzielności brytyjskich kolonii podał właśnie niesprawiedliwe traktowanie ich mieszkańców
przez państwo Jerzego III:
Apelowaliśmy do ich narodowej sprawiedliwości i wielkoduszności i zaklinaliśmy ich na więzy
naszego wspólnego pochodzenia, aby wyrzekli się tych uroszczeń, które nieuchronnie prowadzą do
zerwania wzajemnych stosunków i związków. Oni także byli głusi na głos sprawiedliwości i
pokrewieństwa. Jesteśmy przeto zmuszeni działać zgodnie z istniejącą koniecznością, nakazującą
nam ogłoszenie naszego oddzielenia się i stwierdzenia, że traktować ich [Anglików] będziemy tak,
jak traktujemy resztę rodzaju ludzkiego, jako wrogów we wojnie a przyjaciół w pokoju62.
Pojęcie sprawiedliwości przyświeca pierwszej na świecie ustawie zasadniczej – Konstytucji Stanów
Zjednoczonych Ameryki z 17 IX 1787r., która była wzorem dla wielu państw na całym świecie:
My, naród Stanów Zjednoczonych, w celu powołania doskonalszego związku, ustalenia
sprawiedliwości, zapewnienia pokoju wewnętrznego, zabezpieczenia wspólnej obrony, poparcia
ogólnego dobrobytu i utrzymania dobrodziejstw wolności dla nas i dla naszej potomności
uchwalamy i ustanawiamy niniejszą konstytucję dla Stanów Zjednoczonych Ameryki63.
Ważnym dokumentem, poświadczającym oświeceniowe idee równości, wolności i sprawiedliwości
jest Deklaracja praw człowieka i obywatela z 26 VIII 1789r.:
[...] aby ta deklaracja stojąc zawsze przed oczami wszystkich członków społeczeństwa przypominała
61 M. Konik, Sprawiedliwość jako element budowania gospodarki nowożytnej w polskich pismach politycznych I poł.
XVII w., [w:] Sprawiedliwość – tradycja i współczesność, op. cit., s. 119 – 125.
62 Historia państwa i prawa.. Wybór tekstów źródłowych, pod red. B. Lesińskiego, Poznań 1995, s. 184.
63 Ibidem, s. 185.
20
im nieustannie ich prawa i obowiązki, aby akty władzy ustawodawczej i wykonawczej przez ciągłe
ich porównywanie z celem każdej instytucji państwowej były w większym poszanowaniu, aby skargi
obywateli, oparte odtąd na prostych i niewątpliwych zasadach miały za cel utrzymanie Konstytucji i
szczęścia ogólnego64.
Pierwszą konstytucją w Europie była Ustawa rządowa z dnia 3 maja 1791 roku. Jej rewolucyjność
polegała na wzięcie pod opiekę państwa chłopów, jak czytamy w Rozdziale IV:
Lud rolniczy, spod którego ręki płynie najobfitsze bogactw krajowych źródło, który najliczniejszą w
narodzie stanowi ludność, a zatem najdzielniejszą kraju siłę, tak przez sprawiedliwość, ludzkość i
obowiązki chrześcijańskie, jak i przez własny nasz interes dobrze zrozumiany, pod opiekę prawa i
rządu krajowego przyjmujemy, stanowiąc, iż odtąd jakiekolwiek swobody, nadania lub umowy
dziedzice z włościanami dóbr swoich autentycznie ułożyli, czyli by te swobody, nadania i umowy
były z gromadami, czyli też z każdym osobno wsi mieszkańcem zrobione [...]65.
W państwach bloku wschodniego wyrazem walki o sprawiedliwość, wolność słowa, poszanowanie
ludzkiej godności jest m.in. współpraca polskiej i czechosłowackiej opzycji. Jej owocem były
liczne artykuły, spotkania, inicjatywy, które oscylowały wokół zagadnień związanych z prawami
człowieka. W 1987r. powstał Krąg Przyjaciół Solidarności Polsko – Czechosłowackiej, zrzeszający
sygnatariuszy Karty 77 i członków KOR – u, którego organem był „Biuletyn Informacyjny”66.
W Karcie Narodów Zjednoczonych, podpisanej podczas Konferencji Narodów Zjednoczonych w
San Francisco w 1945 r. Kartę otwiera zapis, zgodnie z którym deklaruje się „ [...] stworzyć
warunki umożliwiające utrzymanie sprawiedliwości i poszanowanie zobowiązań, wynikających z
traktatów i innych źródeł prawa międzynarodowego [...]”67. W wyżej cytowanym dokumencie na
uwagę zasługuje Rozdział XIV poświęcony Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości,
który jest „głównym organem sądowym Organizacji Narodów Zjednoczonych”68. Dla działalności
Organizacji Narodów Zjednoczonych ogromne znaczenie ma też Międzynarodowy Trybunał Karny,
przyjęty w 1998 r., który jest „[...] instytucją stałą i jest władny wykonywać jurysdykcję wobec
osób, które dopuściły się najpoważniejszych zbrodni wagi międzynarodowej”69, czyli: ludobójstwa,
zbrodni przeciw ludzkości. W przeciwieństwie do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości,
skupionego na sprawach państwa, Międzynarodowy Trybunał Karny chroni życie ludzkie i
wymierza sprawiedliwość tym, którzy temu życiu zagrażają. Ochrona praw człowieka wyraża się
również w Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Zgodnie z zapisem
zawartym w Konwencji:
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie
64
65
66
67
68
69
Ibidem, s. 204.
M. Borucki, Konstytucje polskie 1791 – 1997, Warszawa 2002, s. 19 – 20.
Zob. G. Majewski, Solidarność Polsko – Czesko - Słowacka. Współpraca pomimo granic, 2009.
A. Przyborowska – Klimczak, Prawo międzynarodowe publiczne. Wybór tekstów, Lublin 2008, s. 9.
Ibidem, s. 27.
Ibidem, s. 245.
21
przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą, przy rozstrzyganiu o jego prawach i
obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej
przeciwko niemu sprawie karnej. Postępowanie przed sądem jest jawne, jednak prasa i publiczność
mogą być wyłączone z całości lub części rozprawy sądowej ze względów obyczajowych, z uwagi na
porządek publiczny lub bezpieczeństwo państwowe w społeczeństwie demokratycznym, gdy
wymaga tego dobro małoletnich lub gdy służy to ochronie życia prywatnego stron, albo też w
okolicznościach szczególnych, w granicach uznanych przez sąd za bezwzględnie konieczne, kiedy
jawność mogłaby przynieść szkodę interesom wymiaru sprawiedliwości70.
Konteksty filozoficzne
W Prawach Platon sprawiedliwość jest nieodłącznym elementem jednego z dwóch wymienionych
rodzajów równości, zwanej równością geometryczną („przydzielająca większemu więcej,
mniejszemu mniej”71) :
Bo idzie o to, żeby przy wyborze urzędników, przy określaniu wymiarze świadczeń i rozdawnictwie
przydziałów ważyły nie tylko zasługi przodków i osobiste zalety każdego, nie tylko jego siły i
walory fizyczne, ale także zamożność i ubóstwo, i obywatele, otrzymując najrówniej w tej
nierówności, bo w stosunku do swego stanu majątkowego przydzielane sobie godności i urzędy, nie
żywili do siebie ze względu na nie pretensji i żalów. W tym celu, biorąc pod uwagę stopień
zamożności obywateli, ustanowić trzeba cztery klasy majątkowe i odróżnić obywateli należących do
pierwszej, drugiej, trzeciej i czwartej klasy [...]72.
W Etyce nikomachejskiej Arystoteles definiuje pojęcie sprawiedliwości i niesprawiedliwości:
Owóż niesprawiedliwy jest zarówno ktoś, kto wykracza przeciw prawu, jak i ten, co wykracza
przeciw słuszności [czyli równości] – tak że człowiekiem sprawiedliwym jest rzecz jasna ten, co
trzyma się prawa i przestrzega tego, co słuszne; to, co sprawiedliwe, jest tedy tym, co zgodne z
prawem i ze słusznością, to zaś, co niesprawiedliwe, jest tym, co niezgodne z prawem i ze
słusznością. [...] Skoro człowiek wykraczający przeciw prawu był niesprawiedliwy, a ten, co się
trzyma prawa sprawiedliwy, to jasne, że wszystko, co w zgodzie z prawem, jest w pewnym sensie
sprawiedliwe; bo co jest ustanowione przez władzę ustawodawczą, to jest zgodne z prawem, i
wszystko, co popada pod to pojęcie, nazywamy sprawiedliwym. [...] sprawiedliwość jest identyczna
z doskonałością etyczną, jednakże doskonałością etyczną nie samą w sobie, w znaczeniu
bezwzględnym, lecz w stosunkach z innymi ludźmi. I dlatego wydaje się czasem, że sprawiedliwość
jest największą z cnót [...]73.
W chrześcijaństwie bardzo ważnym zagadnieniem stała się kwestia si Deus est, unde malum?.
Echo tego pytania widać w Państwie Bożym św. Augustyn, który szczegółowo wyjaśnia, na czym
70
71
72
73
Ibidem, s. 215.
Platon, Prawa, przeł. i oprac. M. Maykowska, Warszawa 1960, s. 628.
Op. cit., s. 205.
Arystoteles, Etyka nikomachejska, przeł. i oprac. D. Gromska, Warszawa 1956, s. 162 – 163.
22
polega sprawiedliwość Boga:
Ponieważ miłosierdzie Boże ogarnia dobrych, wspierając ich, tak, jak surowość Boża dosięga złych
karaniem. Podobało się bowiem Opatrzności Bożej przygotować na przyszłość dla dobrych dobro,
którego źli nie dostąpią, jak również dla złych przygotować kary przyszłe, które nie dosięgną
dobrych. Chciał natomiast Bóg, aby te doczesne dobra i zła były udziałem tak dobrych jak i złych,
ażeby ani nie pożądano zbyt chciwie tych dóbr, które, jak widzimy, i źli posiadają, i nie stroniono z
przesadą od doczesnego zła [...]. Człowiek bowiem cnotliwy ani się z doczesnego dobra wynosi, ani
doczesnym złym łamie [...]74.
Św. Tomasz dostrzegł bardzo wyraźnie różnice pomiędzy wymogami sprawiedliwości, które wiążą
nas prawnie, a tymi, które zobowiązują tylko moralnie. Wymogi prawne żądają ustawy, moralne
wymogi dotyczą poczucia uczciwości. Dlatego do powinności prawnej można zmusić człowieka,
natomiast sprawiedliwość moralna zależy tylko od uczciwości człowieka. „Dobre uczynki, jak pisze
Akwinata, w stosunku do społeczności... należą do kategorii ogólnej sprawiedliwości. Te, które
mieszczą się w ramach przykazań, winny być dokonywane w ten sposób, by były w zgodzie z tym,
co słuszne, nie zaś w zgodzie ze zwyczajową sprawiedliwością”75. Zatem jeżeli mówimy, że wśród
cnót obyczajowych sprawiedliwość należy do tych działań, w których w głównej mierze
posługujemy się rozumem, to każde niewłaściwe (indebitus) użycie rozumu w działaniach, jest
sprzeczne ze sprawiedliwością. [...] Źródłem prawa jest przede wszystkim osoba ludzka.
Sprawiedliwość odnosi się do kogoś innego, uwzględniając w nim prawo, które posiada. Dlatego też
od osób ustalających prawa wymagana jest uczciwość, która polega na pewnej proporcji równowagi
między osobą, rzeczą zewnętrzną i osobą zewnętrzną (ad personam exteriorem). To samo dotyczy
także sprawiedliwego działania człowieka, gdyż każda sprawiedliwość jest taką sprawnością, która
usposabia człowieka, do oddania każdemu tego, co mu się należy. Dlatego człowiek sprawiedliwy to
ten, który jest zobowiązany oddać każdemu to, co mu się należy76.
Na uwagę zasługuje też idea sprawiedliwości w państwie Immanuela Kanta.
Przemyślenia polityczno – społeczne I. Kant prezentuje za pośrednictwem badań poświęconych
prawu oraz filozofii historii. W pierwszym przypadku najważniejszymi pismami są: O porzekadle:
To może być słuszne w teorii, ale nic nie jest warte w praktyce, Do wiecznego pokoju i Metafizyka
moralności [...]; w drugim zaś: Idea powszechnej historii w aspekcie kosmopolitycznym,
Przypuszczalny początek ludzkiej historii i Spór fakultetów [...]. Fundamentalnym założeniem
Kantowskiej filozofii polityczno – społecznej jest przekonanie o istnieniu ściśle określonych
ogólnych ram wyznaczających kształt każdego właściwie zorganizowanego porządku publicznego.
Za właściwie zorganizowany porządek publiczny autor Krytyki czystego rozumu uznaje ustrój, w
74 Święty Augustyn, Państwo Boże, przeł. W. Kubicki, wstęp J. Salij, Kęty 1998, s. 29
75 Summa Theologica, [w:] Opera omnia iussu impensaque Leonis XIII, P.M. edita, Romae 1882 – 1918, I – II, q 100,
a 9, ad 1., cyt. za K. Kalka, Sprawiedliwość i sprawności społeczne według św. Tomasza z Akwinu, Bydgoszcz 1994,
s. 44.
76 K. Kalka, op. cit., s. 44 – 45.
23
którym jest możliwe pokojowe współistnienie w jednym społeczeństwie wolnych ludzi [I. Kant,
Krytyka czystego rozumu, przeł. R. Ingarden, Kęty 2001, s. 304]. [...] Zobowiązania moralności
politycznej, wyznaczając ogólne ramy właściwie zorganizowanego ustroju, nie uprzywilejowują
żadnego członka danej społeczności, ponieważ każdego z nich traktują identycznie. Każdemu
członkowi danej społeczności gwarantują dzięki temu jednakową wolność w wymiarze zewnętrznym
[I. Kant, Rozprawy o filozofii historii, przeł. M. Żelazny, Kęty 2005, s. 130.]. [...] Kantowska wizja
sprawiedliwości zobowiązań moralności politycznej wydaje się być zbieżna z ideą sprawiedliwości
wymiennej. Według tej idei moralnymi kryteriami uznania jakiegoś działania za sprawiedliwe są:
wzajemność i równowartość wymienionych w tym działaniu przez dane strony określonych
świadczeń wobec siebie. Wzajemność zobowiązań moralności politycznej polega na tym, że
określają one odnoszenie się jednego ludzkiego podmiotu do drugiego. Równowartość natomiast
ukazuje się w tym, że owe zobowiązania w identyczny sposób regulują postępowanie każdego
człowieka. Dzięki zatem wzajemności i równowartości zupełnych zobowiązań określających
zewnętrzne odnoszenie się ludzi nawzajem do siebie moralność polityczna jawi się I. Kantowi jako
sprawiedliwie regulująca przestrzeń życia społecznego77.
John Rawls, w A theory of justice
Pierwotnych zasad sprawiedliwości nie uzasadnia odwołując się do pożytku – jak utylitaryści, ani do
prawa naturalnego – jak Locke. Wychodzi on z założenia, że zasady sprawiedliwości w
jakimkolwiek społeczeństwie powinny być ufundowane na pierwotnej ugodzie (original agreement)
obywateli. Ugoda ta ma charakter całkowicie hipotetyczny i w przybliżeniu odpowiada stanowi
natury w teoriach umowy społecznej. Nie jest ona faktem rzeczywistym, lecz propozycją
teoretyczną, służącą zdefiniowaniu zasad sprawiedliwości. Zasady sprawiedliwości mianowicie to
„te zasady, które wybrałyby wolne i racjonalne osoby, zainteresowane promowaniem własnego
interesu, gdyby znalazły się w wyjściowej sytuacji równości. [...] Ogólna zasada sprawiedliwości
zapewnia każdemu równy start rozumiany jako równy dostęp do systemu swobód, przy
jednoczesnym promowaniu osób znajdujących się w najgorszej sytuacji. Wolność nie może
wchodzić w konflikt z innymi dobrami. Zapewnia to regułą nadrzędności, gwarantująca ograniczenie
wolności jedynie w obronie wolności. [...] Teoria sprawiedliwości stała się biblią polityków
oscylujących w stronę państwa opiekuńczego, lecz pragnących zachować system równych swobód
demokratycznych oraz ekonomię wolnego rynku, ceniących zarówno wolność, jak i równość78.
Pojęciami sprawiedliwości i niesprawiedliwości zainteresował się też Richard B. Brandt w Etyce,
który łączy je z zagadnieniem równości:
[...] zastosowanie słowa „sprawiedliwość” jest ograniczone do przypadków jakiegoś rodzaju
alokacji, w odróżnieniu od innych rodzajów działań niesłusznych. Implikuje również, że
niesprawiedliwość polega w istocie na nierównym traktowaniu, co jest zgodne z tradycyjnym
77 Z. Kieliszek, Państwo sprawiedliwe według Immanuela Kanta, [w:] Sprawiedliwość. Wybrane koncepcje, pod red.
B. Kruszewskiej, P. Polaczuka, L. Świto, Olsztyn 2010, s. 36 – 39.
78 Przewodnik po literaturze filozoficznej XX wieku, pod red. B. Skargi, Warszawa 1996, t.4, s. 326 – 333.
24
przekonaniem, że równość jest wartością. Nadto, zwrot „potraktować niejednakowo w sprawie
zakładającej przydzielanie rzeczy dobrych lub złych” jest tak ogólny, że dopuszcza zastosowania w
bardzo różnych kontekstach: pozwala też akceptować tradycyjne porzekadło głoszące, iż
„sprawiedliwość jest dawaniem każdemu tego, co mu się należy”, które można interpretować bardzo
szeroko [...]. Definicja ta pozwala też zrozumieć bliski związek między „niesprawiedliwy” i „zły” przy założeniu, że z jakichś powodów uważamy, że jest rzeczą złą traktowanie ludzi w nierówny
sposób, gdy nie przemawiają za tym żadne szczególne racje moralne [...]79.
W tym kontekście warto przytoczyć wykład Leszka Kołakowskiego O sprawiedliwości
Piszący na te tematy [...] zwracali uwagę na to, że sprawiedliwość często pojmuje się po prostu jako
nazwę ogólną dla dobra moralnego; człowiek sprawiedliwy to człowiek zacny, uczynek
sprawiedliwy to coś, co należało w tej sytuacji zrobić wedle reguł moralnych, postępować
sprawiedliwie to postępować zgodnie z kodeksem moralnym obowiązującym. W takim
wszechobejmującym znaczeniu idea sprawiedliwości jest jednak mało użyteczna. Kodeksy moralne
też bywają różne: tutaj jest wymóg odwetu, tam – wezwanie do wybaczenia [...]. Jedni powiedzą, że
niesprawiedliwe są progresywne podatki, inni – że zakaz posiadania broni palnej [...]. Sprawiedliwe
jest według starożytnej formuły to, by dawać każdemu, co mu się należy. Skąd jednak mamy
wiedzieć, co każdemu się należy [...]. Ale naprawdę tym, czego dych świata od nas oczekuje, nie jest
wcale sprawiedliwość, ale życzliwość dla bliźnich, przy jaźń i miłosierdzie, a więc takie jakości,
których ze sprawiedliwości niepodobna wyprowadzić80.
Sztuka
Sprawiedliwość w malarstwie ukazywana jest najczęściej poprzez nawiązanie do scen biblijnych i
mitologicznych, np. Adam i Ewa wygnani z raju (1427) Masaccia, Piekło Hieronima Bosha (1503 –
1504), Sąd Ostateczny Michała Anioła (1536 – 1541), Archanioł Michał strąca w otchłań
zbuntowane anioły (1666) Luca Gioradana, Sąd Ostateczny (1754 – 1757) Johana Baptista
Zimmermanna. W rzeźbie najczęściej przedstawiona jest Sprawiedliwość jako kobieta trzymająca w
rękach wagę i miecz. Za przykład posłużyć mogą płaskorzeźby zdobiące kolumny gotyckiego
kościoła Świętej Trójcy i Najświętszej Marii Panny w Strzelnie, rzeźby dłuta P. Lambertiego,
zdobiące Pałac Dożów w Wenecji, Iustitia (1850) Tomasza Oskara Sosnowskiego, Iustitia (1934)
Theodora von Gosena.
W Poznaniu symbolem sprawiedliwości jest ratusz, którego Sala Sądowa – dawna siedziba sądu
miejskiego – ozdobiona jest łacińskimi napisami, które zawierają przestrogi i upomnienia dla
sędziów81. Na uwagę zasługuje również znajdujący się tam obraz z 1726 r. Areopagus Maioris
79 R. Brandt, Etyka. Zagadnienia etyki normatywnej i metaetyki, przeł. B. Stanosz, wstęp J. Hołówka, Warszawa 1996,
s. 694.
80 L. Kołakowski, Mini wykłady o maxi sprawach, Kraków 2003, s. 260 – 266.
81 F. Jaśkowiak, W. Łęcki, Poznań i okolice, Warszawa 1983, s. 74.
25
Poloniae, będący alegorią władz sądowniczych w Wielkopolsce82. Na Starym Rynku znajduje się
również pręgierz z 1535 roku. „Na ośmiobocznej kolumnie z piaskowca z późnogotycką głowicą
stoi kat w postaci rycerza z podniesionym mieczem. Pod pręgierzem wystawiano na widok
publiczny przestępców i wymierzano karę chłosty. Pręgierz zbudowano z kar pieniężnych
płaconych przez służące za przesadne dla ich stanu stroje”83. Warto zwrócić też uwagę na Pomnik
Adwokatów Czerwca '56 przy ulicy Stanisława Hejmowskiego, który upamiętnia obrońców w
procesach związanych z wydarzeniami z czerwca 1956r. Obelisk został odsłonięty 19 VI 2010r.,
umieszczony na nim napis podkreśla odwagę tych, którzy – bez względu na grożące im opresje –
mieli odwagę walczyć o sprawiedliwość: „Adwokatom/ Niezłomnym Obrońcom w Procesach
Czerwca 1956/ i procesach politycznych”.
Film
Kary wymierzane przez ludzi skłaniają do refleksji o ułomności ludzkiego wymiaru sprawiedliwości.
[...] W Dekalogu V Krzysztofa Kieślowskiego wykonanie wyroku śmierci pokazane zostaje jako
kolejna zbrodnia, akt zemsty, jaką społeczeństwo dokonuje na mordercy. Wiele filmów pokazuje
zresztą procesy zakończone z braku dowodów, bezsilność prawa wynikającą z układów politycznych
(np. film Przesłuchanie Ryszarda Bugajskiego czy Dom Jana Łomnickiego, Matka Królów Janusza
Zaorskiego czy Człowiek z marmuru Andrzeja Wajdy), ale i zwyczaj niemożności pokazania
wszystkich okoliczności zbrodni... Filmy traktują też o niesprawiedliwych wyrokach, na mocy
których karanie i uniewinniane są niewłaściwe osoby. Przeciw niektórym nieludzkim, choć zgodnym
z literaturą prawa, wyrokom buntuje się każdy wrażliwy człowiek (np. w filmie Tańcząc w
ciemnościach Larsa von Triera skazano na śmierć ubogą, prawie niewidomą matkę za
przywłaszczenie sobie pieniędzy, które przeznaczyła na ratowanie wzroku ślepnącego syna)84. Do
filmów traktujących o sprawiedliwości zaliczyć można też: „Dwunastu gniewnych ludzi, reż. Sidney
Lumet – klasyka kina, zwłaszcza tzw. kina sądowego, pokazuje dyskusję dwunastu sędziów
przysięgłych, którzy w odosobnieniu mają zastanowić się i wydać jednogłośny werdykt w sprawie o
ojcobójstwo, Lęk pierwotny, reż. Gregory Hoblit – thriller o adwokacie przekonanym o niewinności
swego klienta, który tymczasem okazuje się winny, w czym prawnik orientuje się dopiero po
wydaniu wyroku, Sprawa Gorgonowej, reż. Janusz Majewski – głośna przedwojenna sprawa
sądowa; czy kochanka inżyniera rzeczywiście zabiła jego córkę? Temat opisywała i sprawę
nagłośniła czołowa skandalistka dwudziestolecia Irena Krzywicka w swych reportażach sądowych
[...]85.
82
83
84
85
Ibidem, s. 75.
Ibidem, s. 76.
D. Nosowska, op. cit., s. 166.
Ibidem, s. 167 – 168.
26
Literatura przed miotu
Anonim tzw. Gall, Kronika polska, przeł. Roman Grodecki, wstęp Marian Plezia, Wrocław 1975,
BN I 59.
Arystoteles, Etyka nikomachejska, przeł. i oprac. Daniela Gromska, Państwowy Instytut
Wydawniczy Warszawa 1956.
Biedermann Hans, Leksykon symboli, przeł. Jan Rubinowicz, Warszawa 2001.
Borucki Marek, Konstytucje polskie 1791 – 1997, Warszawa, Mada 2002.
Boryś Wiesław, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków, Wydawnictwo Literackie 2005.
Brandt Richard, Etyka. Zagadnienia etyki normatywnej i metaetyki, przeł. Barbara Stanosz, wstęp
Jacek Hołówka, Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1996.
Burghart Walter J., Sprawiedliwość. Globalna perspektywa, przeł. Anna Krzynówek, Kraków,
Wydawnictwo WAM 2006.
Cervantes de Miguel, Don Kichot, przeł. Edward Boye, Warszawa, Muza 1995.
Cirlot Juan Eduardo, Słownik symboli, przeł. Ireneusz Kania, Kraków, Wydawnictwo Znak 2000
Fokt Krzysztof Sprawiedliwość „nieoswojona” i „oswojona”. Między prawością a poprawnością,
[w:] :] Sprawiedliwość – tradycja i współczesność, pod. red. Pawła Nowakowskiego, Janusza
Smołuchy, Wiktora Szymborskiego, Kraków, Księgarnia Akademicka 2006.
Grimal Pierre, Słownik mitologii greckiej i rzymskiej, przeł. Barbara Górska, Wrocław, Zakład
Narodowy imienia Ossolińskich - Wydawnictwo 1987.
Handelsman Marceli, Prawo karne w Statutach Kazimierza Wielkiego, Warszawa, Skład główny w
księgarni E. Wende i S – ka 1909.
Historia państwa i prawa... Wybór tekstów źródłowych, pod red. Bogdana Lesińńskiego, Poznań,
Ars boni et aequi 1995.
Jaśkowiak Franciszek i Łęcki Włodzimierz, Poznań i okolice, Warszawa, Sport i Turystyka 1983.
Kafka Franz, Proces, przeł. Bruno Schulz, Warszawa, CIL Polska – Kolekcje 2000.
Kalka Krzysztof, Sprawiedliwość i sprawności społeczne według św. Tomasza z Akwinu, Bydgoszcz
Wyższa Szkoła Pedagogiczna 1994.
Kieliszek Zdzisław, Państwo sprawiedliwe według Immanuela Kanta, [w:] Sprawiedliwość.
Wybrane koncepcje, pod red. Bożeny Kruszewskiej, Pawła Polaczuka, Lucjana Świto, Olsztyn,
Wydział Prawa i Administracji UWM 2010.
Kochanowski Jan, Odprawa posłów greckich, [w:] tegoż, Sobie śpiewam a Muzom... antologia,
wybór Kazimiera Żukowska, Warszawa, Państwowy Instytut Wydawniczy 1975.
Kołakowski Leszek, Mini wykłady o maxi sprawach, Kraków, Znak 2003.
Konik Marcin, Sprawiedliwość jako element budowania gospodarki nowożytnej w polskich pismach
27
politycznych I poł. XVII w., [w:] Sprawiedliwość – tradycja i współczesność, pod. red. Pawła
Nowakowskiego, Janusza Smołuchy, Wiktora Szymborskiego, Kraków, Księgarnia Akademicka
2006.
Kopaliński Władysław, Słownik symboli, Warszawa, Oficyna Wydawnicza Rytm 2006.
Korolko Mirosław, Słownik kultury śródziemnomorskiej w Polsce, Warszawa, Muza 2004.
Kubiak Zygmunt, Mitologia Greków i Rzymian, Warszawa, Świat Książki 1997.
Linde Samuel Bogumił, Słownik języka polskiego, Lwów, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich
1859, t.5.
Litewski Wiesław, Słownik encyklopedyczny prawa rzymskiego, Kraków, Universitas 1998,
Magna Charta Libertatum (Wielka Karta Wolności z 1215 r)., wydali Wanda Sołtysowa i Lesław
Pauli, Poznań, Księgarnia Akademicka 1947.
Majewski Grzegorz, Solidarność Polsko – Czesko - Słowacka. Współpraca pomimo granic, Senat
Rzeczypospolitej Polskiej 2009.
Nosowska Dorota, Słownik motywów literackich, Bielsko – Biała, Wydawnictwo Park 2004.
Oesterreicher – Mollwo Marianne, Leksykon symboli, przeł. Jerzy Prokopiuk, Warszawa,
Wydawnictwo ROK Corporation SA 1992,
Orgelbrand Samuel, Encyklopedia powszechna, Warszawa, Wydawnictwo towarzystwa akcyjnego
odlewni, czcionek i drukarni S. Orgelbranda i synów 1903.
Pilarz Szymon, Pojęcie sprawiedliwości i prawa w myśli Fryderyka Bastiata, [w:] Sprawiedliwość
– tradycja i współczesność, pod. red. P.awła Nowakowskiego, Janusza Smołuchy, Wiktora
Szymborskiego, Kraków, Księgarnia Akademicka 2006.
Platon, Prawa, przeł. i oprac. Maria Maykowska, Warszawa, Państwowe Wydawnictwo Naukowe
1960.
Plutarch z Cheronei, Żywoty sławnych mężów (z Żywotów Równoległych), przeł. i oprac.
Mieczysław Brożek, Wrocław, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich - Wydawnictwo 1977, BN
II 33.
Przewodnik po literaturze filozoficznej XX wieku, pod red. Barbary Skargi, Warszawa, Państwowe
Wydawnictwo Naukowe 1996, t. 4.
Przyborowska – Klimczak Anna, Prawo międzynarodowe publiczne. Wybór dokumentów, Lublin,
Lubelskie Wydawnictwa Prawnicze 2008.
Ripa Cesare, Ikonologia, przeł. Ireneusz Kania, Kraków, Universitas 1998
Skarga Piotr, Kazania sejmowe, oprac. Janusz Tazbir i Mirosław Korolko, Wrocław, Zakład
Narodowy imienia Ossolińskich - Wydawnictwo 1984, BN I 70.
Słownik języka polskiego, Wilno 1861, cz.2.
Słownik filozofii marksistowskiej, pod red. Tadeusza M. Jaroszewskiego, Warszawa, Wydawnictwo
28
Wiedza Powszechna 1982.
Słownik języka polskiego, pod red. Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego, Władysława
Niedźwiedzkiego, Warszawa, Drukarnia „Gazety Handlowej” 1915, t.6.
Słownik języka polskiego, pod red. Witolda Doroszewskiego, Warszawa, Państwowe Wydawnictwo
Naukowe 1996, t.8.
Słownik staropolski, pod red. Stanisława Urbańczyka, Wrocław, Zakład Narodowy imienia
Ossolińskich – Wydawnictwo 1977 – 1981, t. 8.
Srebrny Stefan, Wstęp, [w:] Sofokles, Antygona, Król Edyp, Elektra, przeł. Kazimierz Morawski,
Wrocław Zakład Narodowy imienia Ossolińskich 2003.
Świat i Życie. Zarys encyklopedyczny współczesnej wiedzy i kultury, pod
red. Zygmunta
Łempickiego, Lwów, Książnica – Atlas 1932, t. 4.
Święty Augustyn, Państwo Boże, przeł. Władysław Kubicki, wstęp Jacek Salij, Kęty, Antyk 1998.
Voise Waldemar, Wstęp, [w:] A. Frycz Modrzewski, Wybór pism, Wrocław , Zakład Narodowy
imienia Ossolińskich – Wydawnictwo1977, BN I 229.
Wiater Elżbieta, Jedyny Sprawiedliwy: wewnętrzna więź z Bogiem jako podstawa rozumienia
prawa, [w:] Sprawiedliwość – tradycja i współczesność, pod. red. Pawła Nowakowskiego, Janusza
Smołuchy, Wiktora Szymborskiego, Kraków, Księgarnia Akademicka 2006.
Wielka Encyklopedia PWN, pod red. Jana Wojnowksiego, Warszawa, Państwowe Wydawnictwo
Naukowe 2004, t. 25.
Wielki słownik frazeologiczny PWN, oprac. Anna Kłosińska, Elżbieta Sobol, Anna Stankiewicz,
Warszawa 2005.
Witaszek Gabriel, Prorocy Amos i Micheasz wobec niesprawiedliwości społecznej, Tuchów, Mała
Poligrafii OO. Redemptorystów 1992.
Włodarski Maciej, Ars moriendi w literaturze polskiej XV i XVI w., Kraków , Społeczny Instytut
Wydawniczy Znak1987.
29
Download