Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla

advertisement
Znane i nieznane oblicza starości
jako obszar wyzwań
dla społeczeństw XXI wieku
Known and unknown faces of the old age as
an area of challenges
for twenty-first century societies
Redakcja naukowa
Małgorzata H. Herudzińska
Iwona Błaszczak
Wydawnictwo SGGW
Warszawa 2016
© Copyright by Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2016
Known and unknown faces of old age as an area of challenges for XXI century societies
Redakcja naukowa – Małgorzata H. Herudzińska, Iwona Błaszczak
Recenzenci:
dr hab. Grażyna Firlit-Fesnak, prof. UW, Instytut Polityki Społecznej
dr hab. Anna Wachowiak, prof. WSH TWP w Szczecinie
Rysunek na okładce – Andrzej Mleczko
Redakcja – Ewa Ramus
Redakcja techniczna – Elżbieta Wojnarowska
Korekta języka angielskiego – Ewa Sadurska-Duffy
ISBN 978-83-7583-707-0
Wydawnictwo SGGW
ul. Nowoursynowska 166, 02–787 Warszawa
tel. 22 593 55 20 (-22, -25 – sprzedaż), fax 22 593 55 21
e-mail: [email protected]
www.wydawnictwosggw.pl
Druk: Agencja Reklamowo-Wydawnicza A. Grzegorczyk, www.grzeg.com.pl
Spis treści
Małgorzata H. Herudzińska, Iwona Błaszczak
Wprowadzenie. „Starość nie radość, młodość nie wieczność...”?
O problematyce starości po nowoczesności ..........................................................................................
C
I
5
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne,
instytucjonalne i indywidualne
Iwona Zakrzewska
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych ........................................................ 19
Lidia Huber
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów
w wybranych krajach Unii Europejskiej ............................................................................................ 34
Aldona Żurek
Seniorzy i ich więzi rodzinne .................................................................................................................. 47
Iwona Błaszczak
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się
jako kluczowa kompetencja adaptacyjna osób starszych .......................................................... 59`
C
II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne
konteksty starzenia się człowieka
Mariola Bieńko
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego
kontekstu postrzegania starych ludzi ................................................................................................. 73
Emilia Kramkowska
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice .................................................................... 84
Piotr Kociszewski
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości ................. 98
Kinga Kimic
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów
na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie ...................................................................... 114
Iwona A. Oliwińska
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów ........................................................................ 128
Wojciech Połeć
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym
ludów syberyjskich ..................................................................................................................................... 139
Katarzyna Bogacka
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego
malarstwa holenderskiego ....................................................................................................................... 152
3
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Edyta Mianowska
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus.
Perspektywa społeczna i indywidualna ............................................................................................. 173
Ewa Leśniak-Berek
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się
poprzez nowe sposoby działań w ramach senioralnej pracy socjalnej ................................ 189
Grzegorz Gawron, Paulina Rojek-Adamek
Miasta i społeczności przyjazne seniorom
– działania lokalne w międzynarodowej skali ................................................................................. 202
Marlena Kilian
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku
w świetle koncepcji Aging-in-Place ...................................................................................................... 216
Joanna Górna
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów
na przykładzie UTW przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie ............................ 229
Beata Bugajska
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej ............................................. 241
C
IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Dariusz Człapiński
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów .................................. 259
Danuta Parlak
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie
osób w wieku starszym ............................................................................................................................. 271
Sabina Pawlas-Czyż
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej
w konfrontacji z chorobą onkologiczną w okresie późnej dorosłości ................................... 284
Tomasz Fałek, Joanna Wyleżałek
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami
chorymi terminalnie ................................................................................................................................... 298
Małgorzata Druś
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu
do współczesnych domów pomocy społecznej .............................................................................. 309
4
Małgorzata H. Herudzińska
Iwona Błaszczak
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Wprowadzenie. „Starość nie radość,
młodość nie wieczność...”?
O problematyce starości po nowoczesności
Upływają godziny i dnie, miesiące i lata, czas, który minął,
nigdy się nie cofaj, co dalej nastąpi – tego wiedzieć nie sposób.
I dlatego człowiek powinien być zadowolony z tego odcinka czasu,
jaki mu los za życia wyznaczył.
Cyceron
W Polsce, jak i w wielu innych krajach, wskaźniki urodzeń przyjmują niepokojące
wartości, osiągając poziom, który nie zapewnia prostej zastępowalności pokoleń.
Kategoria społeczna ludzi starych w naszym kraju rośnie liczebnie wraz z postępem
starzenia się populacji1.
Wydłużające się życie ludzkie jest zjawiskiem o kluczowym znaczeniu dla postrzegania populacji ludzi starych, jako grupy niezwykle heterogenicznej, nie jest bowiem
tak, że niemal każdy, po przekroczeniu pewnego wieku, ma np. takie same problemy
czy takie same potrzeby. Z sytuacji tej wynikają zasadnicze wskazania zarówno dla
polityk publicznych państwa, w tym m.in. polityki zdrowia czy rodzinnej, jak też badań naukowych.
W odczuciu społecznym starość nie jest pożądana:
„Starość, jako faza życia nie jest okresem wyczekiwanym, nie towarzyszy mu pozytywny lub choćby neutralny wizerunek, a autorytet osób starszych jest zjawiskiem
zanikającym we współczesnych czasach”2, co ma swoje źródło m.in. w tym, że „Ostatnie dekady to gloryfikacja młodości, sprawności, zabawy i sukcesów, a starość się
1
Por. GUS, Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencje starzenia się ludności Polski w świetle
prognozy na lata 2014–2050, Warszawa 2014, [online]; http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/
ludnosc/ludnosc/sytuacja-demograficzna-osob-starszych-i-konsekwencje-starzenia-sie-ludnoscipolski-w-swietle-prognozy-na-lata-2014-2050,18,1.html [dostęp: 30.02.2016].
2
A. Chabior, A. Fabiś, J.K. Wawrzyniak, Starzenie się i starość w perspektywie pracy socjalnej, Centrum
Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014, s. 19, [online]; https://arturfabis.files.wordpress.
com/2014/11/12_starzenie_sie_i_starosc.pdf [dostęp: 30.02.2016].
5
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku
z tymi atrybutami popkultury nie kojarzy”3. Wiele współczesnych społeczeństw jest
zdominowanych przez stereotypowe myślenie o starości, zastrzeżenia budzi językowy obraz osoby starszej4, uzasadnioną troskę – respektowanie i poszanowanie praw
każdego człowieka, a w tym zapewnienie zdrowej, bezpiecznej, szczęśliwej i godnej
starości obecnym i przyszłym pokoleniom5.
Proces „siwienia” społeczeństw uznaje się np. na gruncie demografii zarówno jako
zagrożenie, jak i szansę rozwojową dla bazy poszczególnych państw oraz samych seniorów. Z jednej strony dostrzega się negatywne zmiany zachodzące przykładowo w
relacjach pokoleniowych – mówi się o erozji solidarności międzypokoleniowej6, podkreśla się konieczność stosowania strategicznie pojmowanej polityki rozwoju, która
będzie dostrzegać wymiar międzypokoleniowy i oceniać dziś podejmowane decyzje,
biorąc pod uwagę ich wpływ na przynajmniej jedno przyszłe pokolenie, i której założeniem „nie jest zamiar konfrontacji ani konfliktowania pokoleń, lecz – odwrotnie
– lepsze zrozumienie potrzeby współpracy, świadomy wybór modelu redystrybucji
opieki nad dziećmi i osobami starszymi, ograniczenie skali międzypokoleniowego
zadłużenia (w długu publicznym i w systemie emerytalnym), wreszcie akceptacja
odmienności wizji świata”7. Z drugiej strony upatruje się np. korzyści związane z poprawą edukacji społecznej.
XVIII wiek, z uwagi na odpowiedzialność państwa za tworzenie systemów polityki
społecznej w krajach tzw. demokracji zachodniej, gwarantujących podstawowe prawa
społeczne jednostki oraz realizację zasady równego traktowania (w tym bez względu
na wiek), przyniósł społeczeństwom europejskim świadomość istnienia ludzi starych,
stopniowo rodząc zainteresowanie badaczy oraz konieczność zmian w zakresie form
i treści polityki społecznej. Polska literatura socjologiczna poświęcona temu zagadnieniu obejmuje przede wszystkim ostatnie trzydzieści lat XX wieku8.
Na gruncie polskim badania nad starością obejmują taką tematykę, jak np.: funkcjonowanie osób w późnej dorosłości w kontekście wydłużającego się życia naznaczonego
coraz to nowymi wyzwaniami, aspekty estetyki i starości w okresie ponowoczesności,
3
Tamże.
Por. B. Szatur-Jaworska (red.), O sposobach mówienia o starości. Debata, analiza, przykłady, Biuro RPO,
Warszawa 2014, s. 5–112.
5
Por. Czy Polska jest gotowa na zdrową starość? – temat debaty, która odbyła się w Sejmie RP
27.02.2013, [online]; https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/seniorzy/art,6089,debataczy-polska-jest-gotowa-na-zdrowa-starosc.html [dostęp: 30.03.2016].
6
Por. R. Drozdowski, Solidarność pokoleń – dobrze brzmiący postulat polityki społecznej, z którym ma
ona coraz więcej kłopotów, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny”, 2012/3, s. 7–19.
7
M. Boni (red.), Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa
2009, s. 6, [online]; https://www.mpips.gov.pl/gfx/mpips/userfiles/_public/1_NOWA%20STRONA/
Aktualnosci/seniorzy/badania%20aktywne%20starzenie/pl_2030_wyzwania_rozwojowe.pdf [dostęp: 30.01.2016].
8
Por. np. J. Mucha, Ł. Krzyżowski, Polska starość na początku XXI wieku, [w:] K. Frysztacki, P. Sztompka
(red.), Polska początku XXI wieku: przemiany kulturowe i cywilizacyjne, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2012, s. 383–400.
4
6
Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?...
znaki czasu starości, samobójstwo w starości jako sposób na uniknięcie obniżenia jakości życia, wpływ indywidualnej hierarchii wartości na gerontologiczne zaburzenia
osobowości u osób starszych, poczucie sensu mijającego życia przez aktualne spojrzenie na rzeczywistość, przyjaźń jako element determinujący zdrowie psychiczne
w okresie starości, nowe obszary aktywizowania seniorów, rozwój zainteresowań
osób starszych i inne9. Warto podkreślić, że liczni badacze analizują ponadto zagadnienie idei kształcenia ustawicznego w odniesieniu do aktywności edukacyjnej podejmowanej przez seniorów oraz problematykę kształcenia osób starszych w obszarze
nowych mediów: „kiedyś uważano, że tajemnica udanej starości polega na zwróceniu
się ku własnemu wnętrzu i porzuceniu materialnych nagród, które oferuje życie społeczne. Chociaż czasami tak właśnie jest, to jednak wydaje się bardziej prawdopodobne, że w społeczeństwie, w którym coraz większa liczba osób starszych zachowuje
tężyznę fizyczną, coraz bardziej dominować będzie postawa zwrócenia się ku światu
zewnętrznemu. Emeryci mogą odkryć nowe możliwości związane z tak zwanym trzecim wiekiem, w którym rozpoczyna się nowy etap edukacji”10.
Naukowcy skupiają się również na analizie relacji zachodzących pomiędzy kulturą
popularną a starością i dociekają, jakie jest miejsce człowieka starego w koncepcjach
rozwoju środowisk lokalnych.
Na uwagę zasługuje także tematyka procesu autokreacji człowieka dorosłego,
a w szczególności ludzi starszych11. Dotychczas zajmowali się nią nieliczni badacze,
głównie teoretycy. Częste stosowanie tego pojęcia wśród przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych pozwoli holistycznie spojrzeć na rolę i znaczenie samokształcenia oraz samorozwoju jednostki, obejmując wszystkie sfery jej życia. Dostrzeżenie ogromnego potencjału kompetencji autokreacyjnych człowieka starszego może
dostarczyć przedstawicielom różnych dyscyplin naukowych nowych obszarów wspierania jednostek w okresie ich starości.
Podsumowując, ogromna dynamika procesu starzenia się społeczeństw europejskich, w tym także społeczeństwa polskiego, intensywny rozwój wiedzy medycznej
np. w obszarze geriatrii, spory dotyczące koncepcji i instrumentów polityk publicznych stosowanych wobec różnych kategorii ludzi starych, różnorodność wzorców
kulturowych, aktywności ekonomicznej, społecznej oraz życia osobistego seniorów
to źródło ciągle nowych obszarów do analizy, badań nad starością i życiem ludzi starszych, czego przykładem jest niniejsza publikacja.
9
Zob. baza blisko pół tysiąca prac naukowych na temat starości, którą w ramach projektu „OswoićStarość.pl” w marcu 2013 r. udostępnił Instytut Łukasiewicza, [online]; http://www.oswoicstarosc.
pl/baza-publikacji-naukowych/ [dostęp: 30.04.2016].
10
A. Giddens, Socjologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012, s. 303.
11
Zob. I. Błaszczak, O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w: M. Krystoň, M. Šerák, Ł. Tomczyk (red.), Nowe trendy w edukacji seniorów,
Banská Bystrica-Praha-Kraków 2014, s. 93–116, strona internetowa serii: www.gerontolodzy.
wordpress.com.
7
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku
Książka pt. „Znane i nieznane oblicza starości, jako obszar wyzwań społeczeństw
XXI wieku”, pod redakcją naukową Małgorzaty H. Herudzińskiej i Iwony Błaszczak,
którą oddajemy do rąk Czytelnika, jest owocem konferencji, która odbyła się 9 czerwca 2015 roku w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Patronat
honorowy nad wydarzeniem objęli: Rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego
w Warszawie – prof. dr hab. Alojzy Szymański, minister Pracy i Polityki Społecznej
– Władysław Kosiniak-Kamysz, Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej w Warszawie; patronat medialny: Polskie Radio RDC i TVP Warszawa. Konferencji towarzyszyła wystawa ponad 50 rysunków Andrzeja Mleczki pt.: „W przemijaniu życia smak...”.
Publikacja zawiera artykuły 25 autorów. To badacze prezentujący różne dziedziny
nauki, m.in.: socjologię, pedagogikę, andragogikę, filozofię, psychologię, teologię, są
wśród nich również pracownicy służb społecznych i medycznych, nadających treści
prezentowanej publikacji charakter interdyscyplinarny. Te liczne perspektywy badań
nad problematyką starości nie tylko pozwoliły na ukazanie procesu starzenia się człowieka w różnorodnych kontekstach, ale zrodziły też wniosek o konieczności płynnego poruszania się pomiędzy naukami medycznymi, społecznymi i humanistycznymi,
które powinny zmierzać do podjęcia w przyszłości szerszych badań komparatystycznych w tym zakresie. Przeprowadzony przez autorów przegląd teoretyczny koncepcji i poglądów dotyczących starzenia się i starości w zmieniającej się rzeczywistości
społecznej jest zgodny z nurtem polityki aktywizacji i aktywnego starzenia się, jednak
powinien on zostać jeszcze poddany dokładnej rewizji i modyfikacji, a następnie zaadaptowany do kształtowania i analizy prowadzonych działań. Jak wskazują niektórzy
autorzy artykułów, podstawowym kierunkiem dalszych badań prowadzonych nad
problematyką starości powinno być nie tylko dążenie do stworzenia przejrzystej teorii wielopoziomowego zarządzania kapitałem społecznym ludzi starszych, ale także
jej wykorzystanie do budowania potencjalnej infrastruktury i otoczenia instytucjonalnego.
Nie sposób przedstawić bogactwa wszystkich wątków dotyczących starzenia się,
osób starszych poruszanych przez autorów poszczególnych rozdziałów książki. Stąd
poniżej zasygnalizowano wybrane problemy obecne w publikacji, zachęcając Czytelnika do zapoznania się z całą jej treścią, która została podzielona na cztery części.
Pierwszą część zatytułowaną „Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne i indywidualne” otwiera artykuł Iwony Zakrzewskiej, skupiającej się w swoich analizach na potrzebach starości. Autorka stwierdza, że „funkcjonujące regulacje systemowe dotyczące opieki socjalnej dla ludzi starszych nie nadążają
lub nie mogą nadążyć za tempem wzrostu populacji trzeciego wieku, jak również za
wynikającymi z tego konsekwencjami”. Ogromnym wyzwaniem dla Polski jest znalezienie optymalnych rozwiązań w zakresie opieki długoterminowej, jedną bowiem
z konsekwencji obserwowanych dziś zmian demograficznych jest m.in. wzrost potrzeby korzystania osób starszych z pomocy i opieki osób trzecich.
8
Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?...
Szczególnego wsparcia, które powinno być elementem skutecznej i zintegrowanej
polityki senioralnej, wymagają nie tylko seniorzy, ale także ich opiekunowie. Na to
zagadnienie zwróciła uwagę Lidia Huber, analizując sytuację psychospołeczną jednej
i drugiej grupy m.in. na podstawie wiedzy dotyczącej działań ułatwiających opiekę
nad seniorami z zaburzeniami poznawczymi z wykorzystaniem metody terapii reminiscencyjnej w wybranych krajach Unii Europejskiej. Opiekunowie osób starszych
często „przeżywają swoje dramaty samotnie, w sytuacjach krytycznych (…) rzadko
korzystając z pomocy psychologicznej związanej z ich osobistymi problemami”. O kolejnym wyzwaniu, przed jakim stoją współczesne „siwiejące” społeczeństwa, wspomina w swojej publikacji „Seniorzy i ich więzi rodzinne” Aldona Żurek. Jest nim osamotnienie ludzi starych. Seniorów, w porównaniu z osobami młodszymi, charakteryzuje
mniejsza liczba więzi społecznych, co uniemożliwia osobom starszym zaspokajanie
podstawowych potrzeb determinujących ich dobrostan ekonomiczny, fizyczny i psychiczny. Z tego powodu „szczególnie istotne staje się budowanie stabilizacji w oparciu
o silne więzi społeczne, które łączą członków wspólnot”. Jednak to status rodzinny
seniora (np. osoby mającej dzieci lub nie, osoby rozwiedzionej, owdowiałej, żyjącej
w kohabitacji czy posiadającej status singla) przesądza o tym, w jakim stopniu może
on korzystać z kapitału rodzinnego.
Iwona Błaszczak podejmując zagadnienie aktualnych wyzwań andragogiki, wskazuje m.in. na możliwości reedukacji negatywnych postaw i uprzedzeń osób starszych
wobec zmian technologicznych. O ile dla młodych ludzi stanowią one źródło poczucia
nieograniczonych możliwości autokreacyjnych, o tyle osobom starszym często odbierają pewność i poczucie bezpieczeństwa.
Część drugą książki pt. „Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się człowieka” rozpoczyna artykuł Marioli Bieńko, w którym
autorka odniosła się do aseksualności – jednego z mitów dotyczących starzenia się
oraz starości funkcjonujących w społecznej świadomości. Miłość, seks, intymny związek nie jest, jak się powszechnie sądzi, przywilejem zastrzeżonym tylko dla młodości.
Przywołując wyniki licznych badań, autorka stwierdza, że wskazują one „na dynamiczną aktywność seniorów w obszarze życia seksualnego”.
Emilia Kramkowska tematem swoich rozważań uczyniła podobieństwa i różnice
nie tylko w zakresie starzenia się biologicznego kobiet oraz mężczyzn, ale także ról
społecznych pełnionych przez seniorów i seniorki. Wskazała na problemy i wyzwania,
które stoją przed starszymi kobietami i starszymi mężczyznami żyjącymi w „społeczeństwie somatycznym” – zdominowanym przez kult młodości.
Piotr Kociszewski w artykule pt. „Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym –
założenia geografii starości” poszukując odpowiedzi na pytanie o to, czy geografia jest
nauką podejmującą problem zamian demograficznych i starzenia ludności, przedstawia założenia geografii starości jako subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej
i owocnego obszaru badań nad ww. kwestiami.
9
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku
10
Kinga Kimic prezentuje wyniki badań własnych, których celem była identyfikacja ograniczeń występujących w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej
przez seniorów na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie. Doprowadziły
one autorkę do licznych wniosków, przykładowo do następującego: „Brak dokładnie przemyślanej i zaplanowanej struktury programowej osiedla (…) ogranicza
seniorom możliwości pełnego korzystania z przestrzeni osiedlowej, do czego są
bezwzględnie uprawnieni”. Style życia seniorów mieszkających na wsi i w mieście
stały się przedmiotem kolejnych badań własnych przeprowadzonych przez Iwonę
A. Oliwińską. Autorka porównała je ze studiami nad m.in. chłopsko-wiejskimi czy
ludowo-plebejskimi stylami życia i starała się wykazać, że wiejskość stylów życia
została zreprodukowana. Wojciech Połeć w artykule pt. „Ostatni szaman – wizje starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich” proponuje, aby potencjalnym źródłem pomysłów na rozwiązywanie problemów współczesnych seniorów,
żyjących w naszej własnej kulturze, uczynić analizę sytuacji osób starszych w innych
kulturach, ale nie tylko w tych tradycyjnych.
Część drugą książki zamyka artykuł Katarzyny Bogackiej „Mistrzowska starość.
Współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego”.
Autorka stwierdza m.in., iż „z punktu widzenia polityki społecznej sztuka może (…)
stać się środkiem do kształtowania się pozytywnych postaw względem starości, niwelowania lęku przed nią”. Dokonuje interpretacji wyników badań własnych dotyczących
wartościowania starości przez współczesnych młodych ludzi, w których posłużyła się
wizerunkami osób starszych Rembrandta, Gerrita Dou oraz Jana Lievensa.
W części trzeciej, „Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki”, zamieszczono wystąpienia o charakterze praktycznych implikacji dla omawianej w niniejszej
publikacji problematyki. Edyta Mianowska przedstawiła wyniki badań obejmujących
diagnozę indywidualnych i społecznych korzyści aktywności ludzi starszych. Badania
te były częścią projektu „Inicjatywy z udziałem osób 50 plus a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim”, którego celem uczyniono rozpoznanie propozycji inicjatyw kulturalnych aktywizujących osoby 50 plus oraz eksploracje możliwości
oddziaływań tych inicjatyw na rozwój kapitału społecznego. Kolejna autorka Ewa
Leśniak-Berek wskazała na nowe metody współpracy w przestrzeni pracy socjalnej,
które wspierają proces aktywizacji i rozwoju niezależnie od liczby posiadanych lat, do
jakich zaliczyć można coaching. Grzegorz Gawron i Paulina Rojek-Adamek zaprezentowali główne założenia idei miast i społeczności przyjaznych seniorom (Age-friendly Cities and Communities), która pod patronatem Światowej Organizacji Zdrowia
przybrała postać Globalnej Sieci Miast i Społeczności Przyjaznych Osobom Starszym
(Global Network of Age-Friendly Cities and Communities). Marlena Kilian przybliżyła
temat znaczenia kreowania, dla zaawansowanych wiekowo osób, przyjaznej i dostępnej przestrzeni, uwzględniającej ich ograniczenia i możliwości, a także pragnienie pozostania na starość we własnych domach. Omawiana przez autorkę idea środowiska
przyjaznego osobom w starszym wieku (Aging Friendly Communities) oraz związana
z nią koncepcja starzenia się we własnym otoczeniu (Aging-in-Place), jak również ich
Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?...
realizacja w postaci programów wdrażanych na obszarach naturalnego demograficznego zagęszczenia seniorów (NORC-SSP), dają solidne teoretyczne i praktyczne podstawy ku temu, aby oczekiwania seniorów pozostania we własnych domach do końca
życia zostały zaspokojone. Joanna Górna przedstawiła na przykładzie Uniwersytetu
Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, jak wielką rolę
i znaczenie mają UTW dla seniorów i środowiska lokalnego oraz jak można promować i organizować działania edukacyjne dla seniorów, wcielając w ten sposób w życie
ideę kształcenia ustawicznego. Beata Bugajska zaprezentowała koncepcję włączania
osób starszych w życie uczelni na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego, począwszy od ich uczestnictwa w wykładach kursowych, w organizowanych
seminariach i konferencjach, udziału w prowadzonych badaniach, po podejmowanie
decyzji podjęcia studiów w trybie stacjonarnym i podyplomowym w przyszłości.
Przedstawione zostały również działania podejmowane w ramach Szczecińskiego
Humanistycznego Uniwersytetu Seniora.
W części czwartej, „Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania”, zamieszczono artykuły obrazujące wpływ wybranych obszarów zmian na życie osób
starszych i opisujące czynniki świadczące o tym, że ludziom starszym trudno jest nadążyć za zachodzącymi zmianami. Dariusz Człapiński wskazał, iż pojawia się coraz
większy rozdźwięk pomiędzy światem technologii, cyfryzacji i samowystarczalności
a rzeczywistością seniorów. Stąd zubożenie autorytetu seniorów zdaje się być nieuniknioną konsekwencją tych różnych procesów społecznych. Przeżycia seniora związane z uświadomieniem sobie sytuacji, w której autorytet może być zachwiany bądź
w rezultacie końcowym utracony, mogą prowadzić do zmniejszenia poczucia jakości
życia. Poszukiwanie pozytywnych relacji społecznych, mających na celu przywrócenie
autorytetu seniorom, jest pożądanym działaniem na przyszłość. Pozwala zachować
spójność społeczeństw i podnosi poczucie jakości życia seniorów. Danuta Parlak podjęła zagadnienie umiejętności przyjmowania perspektywy w kontekście społecznego
funkcjonowania osób w wieku starszym, jako skłonności do spontanicznego przyjmowania psychologicznego punktu widzenia innych w życiu codziennym. Sabina PawlasCzyż pogłębiła refleksję nad jakością życia seniorów w szczególnie trudnym momencie przechodzenia przez obciążający proces leczenia choroby nowotworowej, która
to jakość może być istotnie podwyższana za pośrednictwem trafnego, skutecznego
wsparcia społecznego. Joanna Wyleżałek i Tomasz Fałek zaprezentowali dane dotyczące sytuacji podopiecznych jednego z warszawskich hospicjów onkologicznych. Dla
pełnego zobrazowania opieki instytucjonalnej, jaką objęci są pacjenci, przedstawili
ideę wolontariatu jako formy wspierania osób chorych w ostatnich dniach ich życia.
Małgorzata Druś zajęła się kontrastem pomiędzy opisem instytucji opiekuńczej w kategoriach „instytucji totalnej” Ervinga Goffmana a współczesnym funkcjonowaniem
tego typu placówki.
Jak wynika z powyższych rozważań, starość dla człowieka może być zarówno
brzemieniem, jak i aktywnym i szczęśliwym okresem życia. Zależy od wielu zmiennych, w tym od umiejętności podejmowania przez seniorów procesów autokreacji,
11
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku
łączących się z pobudzaniem osobistego rozwoju obejmującego całą osobowość
człowieka i jego relacje ze światem lub wybrane cechy charakteru i osobowości, jak
zdolności czy zainteresowania. Ujmowanie autokreacji osób starszych jako procesu
wyposażania osobowości w cechy niezbędne do rozwoju osobistego jest wyrazem
życiowego realizmu i instrumentalnego traktowania autokreacji jako narzędzia osiągania określonych celów życiowych i przekształcania siebie. Istotą autokreacji osób
starszych jest wzbogacanie, rozwijanie i doskonalenie osobowości, stylu i koncepcji
życia w okresie starości.
Filozofia życia człowieka nie tylko określa jego wartość, sens i znaczenie, ale
jest także jednym z najważniejszych regulatorów zachowania człowieka w rodzinie,
społeczeństwie i w kulturze, wyzwalającym jego siły twórcze lub zatrzymującym jego
aktywność.
Filozofia życia, jak podkreśla L. Turos, jest także jednym z najważniejszych czynników pobudzających potrzebę uprawiania autokreacji, umożliwiającej realizowanie
wartości wchodzących w skład tej właśnie indywidualnej filozofii życia. Niejako można stwierdzić, że filozofia życia „wymusza” na człowieku rozwój potrzeby uprawiania
autokreacji, umożliwiającej przystosowanie swojej osobowości do wyzwań współczesności i przyszłości12.
Istnieje wiele czynników mających wpływ na proces autokreacji osób starszych,
nierzadko są to zarówno ich naukowe, jak i kulturalne zainteresowania, gdyż dla wielu
z nich kontakt ze sztuką i wybranymi dziedzinami nauki jest zachętą do uprawiania
autokreacji, jest motywem samokształcenia oraz sposobem spędzania czasu wolnego.
Czynnikiem pobudzającym autokreacyjne aspiracje jest również kontakt z przekazem
zawartym w sztuce literackiej, teatralnej i filmowej. Taką możliwość ludziom starszym
stwarzają niewątpliwie Uniwersytety Trzeciego Wieku.
Autokreacja – jako praca nad sobą i tworzenie samego siebie – wymaga spełnienia
wielu warunków, do których należą: głębokie przekonanie jednostki ludzkiej, że autokreacja jest potrzebna, możliwa i trudna, wymaga koncentracji na sobie i na swoich
relacjach ze światem, wymaga zaangażowania i poświęcenia, obejmuje całą osobowość lub tylko jej wybrane składniki, oparta jest na samopoznaniu i programowaniu
własnego rozwoju.
Samopoznanie ma istotny wpływ na autokreację tylko wtedy, kiedy jest podstawą
jej programowania i porównywania z autokreacją innych osób. Tak rozumiany związek
samopoznania z autokreacją polega na inspirowaniu swoistej aktywności skierowanej na własną osobowość i mającej na celu uzdolnienie człowieka do pracy nad sobą
oraz do efektywnego i racjonalnego funkcjonowania w różnych rolach społecznych.
Znaczącą rolę w procesie autokreacji pełni autoedukacja, która umożliwia osobom
starszym poszukiwanie wiedzy o swojej roli i pozycji w społeczeństwie.
W życiu codziennym osoby starsze niejednokrotnie napotkają trudne sytuacje
życiowe. Wówczas podejmują decyzje dotyczące własnego życia, kierują się zazwyczaj
12
12
L. Turos, Andragogika autokreacji, Drukarnia J.J. Maciejewscy, Warszawa 2007, s. 32–33.
Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?...
intuicją i mogą dokonać reedukacji dotychczasowych postaw oraz wzorów zachowań.
Przedmiotem reedukacji człowieka dorosłego może być nie tylko zachowanie, ale też
podstawowe składniki struktury i cech jego osobowości, jak: wiedza, motywy postępowania, poglądy i przekonania13.
Również ludzie starsi dokonują kalkulacji możliwych zysków i strat, aby podjąć
jak najlepszą decyzję dotyczącą dalszych losów. Dla człowieka znajdującego się w tego
typu sytuacji wsparciem może się okazać posiadanie kompetencji autokreacyjnych,
dotyczących jednego z przejawów aktywności człowieka, jakim jest kształtowanie
samego siebie.
Autokreacja jest zatem zjawiskiem nieodłącznie związanym z ludzkim rozwojem.
Wielu badaczy z zakresu filozofii, andragogiki, gerontologii, pedagogiki i psychologii
podjęło próby objaśnienia tego procesu, jednak jak dotąd jest ono niejednoznacznie
definiowane. Niespójność ta dotyczy stopnia ogólności oraz właściwości tego procesu.
Kształtowanie samego siebie (współformowanie siebie) jest utożsamiane z autokreacją, która zawiera w sobie działania formujące sferę psychologiczną, fizyczną i społeczno-kulturową człowieka14.
Węższymi pojęciami będącymi komponentami autokreacji są na przykład samokształcenie i samowychowanie. Zachowania te mają na celu wprowadzenie zmian
w jednostce w zakresie poszczególnych obszarów jej funkcjonowania. Wśród badaczy
nie ma zgodności co do celowości i intencjonalności działań kształtujących samego
siebie. Autokreacja osób starszych polega na współformowaniu się jednostki przez
swe względnie autonomiczne wybory i działania. W niniejszej definicji kryterium
zaistnienia samokształtowania się jest dobrowolność przedsięwziętej aktywności.
Działania tego typu mogą być intencjonalne, to znaczy świadome i celowe, prowadzące do osiągnięcia wskazanych zmian we własnej osobie. Znawca problematyki
Z. Pietrasiński zaliczył do autokreacji również te działania, które podejmowane przez
człowieka prowadzą w sposób niezamierzony do powstania różnego rodzaju autoprzekształceń. To znaczy, że współtworzenie siebie może mieć zarówno charakter zamierzony, jak i niezamierzony, gdyż każda aktywność oraz niepodejmowanie żadnych
działań pozostawia ślad w osobowości człowieka. Uznając to założenie, dostrzega się
wszechobecność autokreacji. Te wybory i akty, które są z góry nastawione na kształtowanie samego siebie i swoich losów, są mniej liczną grupą działań autokreacyjnych.
Większość podejmowanych w toku codziennego życia wyborów odbywa się bez świadomości o ich efektach osobotwórczych. Tak rozumiana autokreacja jest zjawiskiem
codziennym i nieuniknionym15.
13
14
15
I. Błaszczak, Związek edukacji zdrowotnej z andragogiczną koncepcją reedukacji dorosłych w ujęciu
Lucjana Turosa, [w]: J. Szymborski, W. Zatoński (red.), Zdrowie Publiczne. Monografie. Prewencja pierwotna nowotworów ograniczenia w ekspozycji na dym tytoniowy, t. I, Warszawa 2012, s. 150.
M. Kozłowska, O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych dorosłych, „Rocznik Andragogiczny 2010”, s. 175.
Tamże, s. 176.
13
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku
Tak szerokie pojmowanie autokreacji niejednokrotnie negują psycholodzy
i pedagodzy. Odmienne względem Z. Pietrasińskiego stanowisko zaprezentowała
J. Pawlak. Zgodnie z jej definicją, autokreacja jest to „każdy sposób kreowania siebie
w zakresie jednego, kilku lub wszystkich elementów składających się na kształt jednostki”16. Autorka wyodrębniła oznaki kształtowania samego siebie, które wpływają
na zmiany w osobowości jednostki, rozwój ciała, intelektu, a także relacji z innymi
ludźmi oraz wdrażanie zmian w najbliższym otoczeniu. Aby jednak uznać wszystkie
tego typu działania za przejawy autokreacji, muszą one spełnić podstawowy warunek, jakim jest celowe dokonanie przekształceń w jednostce. Nie muszą one odnosić
bezpośredniego skutku, jednak jest on zaplanowany.
Również R. Schulz zaliczył do autokreacji tylko te działania, które są zamierzone
i nastawione na twórcze przekształcanie samego siebie. Jego zdaniem, kształtowanie samego siebie jest procesem twórczym, w którym „to podmiotem działań twórczych, jak i ich autentycznym tworzywem oraz produktem” jest jednostka17.
W taki sposób rozumiane współformowanie siebie może przejawiać się w dwóch
wymiarach. Pierwszy, profesjonalny, dotyczy funkcjonowania jednostki w roli zawodowej. Do działań podejmowanych w tym zakresie zaliczono: samokształcenie, doskonalenie i dokształcanie, poszukiwanie nowych obszarów aktywności zawodowej
oraz działania nowatorskie. Drugi, osobisty, wypełniany jest poprzez poszukiwanie
samowiedzy, samookreślenie się, wybór celów i wartości życiowych, budowanie
ideału własnej osoby, urzeczywistnianie programu rozwojowego. Wszelkie podejmowane przez jednostkę działania w celu dokonania zmian w samej sobie albo pokierowania swymi losami w sprecyzowanym kierunku wynikają z „imperatywu wewnętrznego”, czyli wewnętrznej potrzeby podmiotu. Należy pamiętać, że człowiek
starszy jako istota żyjąca w społeczeństwie podlega jego oddziaływaniom. Działanie
kontroli społecznej oraz oddziaływanie otoczenia determinują obszar zmian, które
jednostka zamierza wprowadzić w samej sobie i swoim życiu.
Kompetencje autokreacyjne są to zatem umiejętności, wiedza oraz kroki wspomagające działalność autokreacyjną. Ich nabywanie odbywa się m.in. przez zdobywanie kolejnych doświadczeń. Ze względu na posiadanie kompetencji autokreacyjnych jednostka zdolna jest do autorefleksji, samooceny i krytycznego spojrzenia na
siebie.
Kompetencje autokreacyjne można uznać za pewnego rodzaju strukturę poznawczą jednostki, na którą składają się zdolności, wiedza i doświadczenia, bazujące na zbiorze przekonań mówiących o celu i sposobie działania, kierujące do „osiągania we własnej osobowości i zachowaniach zmian zgodnych z pożądanymi przez
siebie standardami. Za ich przyczyną jednostka potrafi określić przebieg procesu
autokreacji, zacząwszy od fazy poznawczo-oceniającej, w której dochodzi do opisu
i oceny samego siebie. Tak sformułowany oraz usystematyzowany sposób kształ16
14
17
Tamże.
Tamże.
Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?...
towania samego siebie uporządkowuje wszelakie zmiany wprowadzane przez jednostkę i pozwala na uszczegółowienie celu działań i formy ich realizacji”18.
Tego rodzaju kompetencje mogą być szczególnie przydatne osobom starszym
w trakcie rozwoju osobistego. Człowiek stając naprzeciw zadaniom rozwojowym na
poszczególnych etapach życia, pozyskuje siły z dotychczasowych doświadczeń. Autokreacja, zawierająca dążenie do samookreślania się, samowiedzy i zachowania osobowej tożsamości i integralności, przejawia się dość intensywnie na etapie starości.
Świadomość wpływu jednostki na jej losy oraz uzmysłowienie sobie potrzeby kierowania własnym życiem wpływa na wynik realizacji tego zadania rozwojowego.
Człowiek w okresie starości ukierunkowany jest na rozstrzygnięcie problemu generatywności. Umiejętność zdefiniowania swojego obecnego statusu, wyznaczenia celu
w życiu i umiejętność pokierowania nim daje pewne wyniki w postaci generatywności. Dzięki wiedzy autokreacyjnej oraz samowiedzy jednostka może określić obszar
życia, w którym ta produktywność się odbywa. W stosunku do potrzeb może mieć to
miejsce w wymiarze zawodowym lub osobistym. Ostatnim etapem w życiu dorosłego
człowieka jest okres późnej dorosłości. Jednostka w zetknięciu ze zmianami fizycznymi, trudnymi sytuacjami, takimi jak zmiana środowiska, utrata bliskich, utrata znaczenia społecznego, dokonuje podsumowania swojego życia. Pozytywne rozliczenie
się z przeszłością pozwala nie tylko na odczuwanie spełnienia, ale także zadowolenia
z życia. Niewątpliwie wyposażenie jednostki w kompetencje autokreacyjne pomoże
jej pozytywnie rozstrzygnąć dylematy młodości oraz wszelakie zadania rozwojowe
(kryzysy), które napotyka.
Ludzie starsi także mają różnego rodzaju potrzeby rozwojowe i podobnie jak
ludzie młodzi są gotowi podjąć wysiłek autokreacyjny. To założenie jest szczególnie
istotne w okresie przejścia na emeryturę i wejścia w następną rolę społeczną oraz
funkcjonowania w nowej sytuacji. Wymaga to przeorganizowania dotychczasowego
trybu życia, określenia nowych priorytetów, a przede wszystkim umiejętności spostrzeżenia własnych potrzeb. Równolegle z przejściem na emeryturę jednostka musi
sobie poradzić ze znaczną ilością wolnego czasu. Brak umiejętności jego zagospodarowania oraz brak przynależności do swojej grupy wiekowej mogą się przyczynić do
poczucia bezużyteczności, a w końcu do negatywnego rozstrzygnięcia kryzysów tego
okresu. W starzejącym się demograficznie społeczeństwie coraz częściej dostrzega
się potrzeby rozwojowe ludzi w podeszłym wieku. Rozszerzająca się oferta kulturalno-oświatowa, realizowana m.in. przez Uniwersytety Trzeciego Wieku, skierowana
do tej grupy stawia sobie za cel zaspokajanie jej autokreacyjnych potrzeb. Dzięki
temu wspiera się przekierowanie aktywności ludzi w podeszłym wieku ku nowym
obszarom, takim jak działalność organizatorska, edukacyjna czy społeczna. Sprzyja to
uniknięciu wyłączenia się takich osób z kontaktów społecznych, wykraczających poza
życie rodzinne.
18
Tamże, s. 177.
15
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku
Prezentowana książka zasługuje na uwagę ze względu na fakt, iż autorami zawartych w niej materiałów są zarówno osoby z długoletnim doświadczeniem naukowobadawczym, jak i młodzi nauczyciele akademiccy, doktoranci podejmujący pierwsze
eksperymentalne działania w zakresie badań nad starością.
Może być przydatna w formowaniu nowej świadomości społecznej dotyczącej
spostrzegania ludzi starych przez dzieci, młodzież i dorosłych.
Redaktorzy mają nadzieję, że publikacja ta będzie nie tylko źródłem informacji na
temat zmian społecznych warunkujących funkcjonowanie osób starszych w środowisku pierwotnym i wtórnym, lecz także drogowskazem, który nieco łatwiejszym uczyni
poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o to, w jakich sferach potencjał osób starszych
(przy zachowaniu obopólnych korzyści – dla starszych i młodszych pokoleń) może
i powinien być wykorzystywany. Być może stanie się ona także zachętą do podjęcia
szerszej dyskusji i poszukiwania nowych rozwiązań w procesie autokreacji osób starszych, przełamywania stereotypów w sposobie myślenia o seniorach i wykluczania
ich z życia społecznego.
Reasumując, starość jest nieunikniona. Żyjemy w czasach, w których wydłuża się
ostatnia faza życia człowieka, a nie, jak czasami się myśli, młodość. Współczesne postrzeganie starości w kategoriach innych niż „źródło problemów i deficytów”, wydaje
się być koniecznością.
16
C
I
Starzenie się społeczeństw
– konsekwencje strukturalne,
instytucjonalne
i indywidualne
Nie pogardzaj człowiekiem, kiedy jest stary,
ponieważ niektórzy z nas też się zestarzeją
(Mądrość Syracha)
Iwona Zakrzewska
Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”
Potrzeby starości
wobec uwarunkowań demograficznych
Powtórzę raz jeszcze:
seniorom należy się spokojna, wolna od trosk starość, należy się im również
odpowiednie, zaszczytne miejsce w społeczeństwie.
Zasłużyli sobie na to pracą całego życia1.
Wstęp
Zupełnie naturalnym wydaje się fakt, że dzisiejsi trzydziestolatkowie i czterdziestolatkowie nie zastanawiają się nad tym, czy za lat dwadzieścia, trzydzieści zostaną ujęci
w statystykach jako osoby „starsze”. Nie myślą również o tym, że mogą stać się polskim problemem demograficznym.
Z badań OBOP przeprowadzonych na zlecenie Kancelarii Prezydenta RP wynika, że
Polacy mają jednak świadomość zachodzących zmian demograficznych, dotyczących
procesu starzenia się społeczeństwa2. Według prognoz GUS w 2035 roku liczba osób
powyżej 60 roku życia wzrośnie do około 9,5 miliona3. Oznacza to, że odsetek osób
starszych w Polsce będzie wynosił około 23,2%. Prognozy demograficzne wskazują
na zmniejszenie się w tym okresie liczby Polaków o ponad dwa miliony (z 38,107 mln
do 35, 993 mln).
Tak gwałtowny proces starzenia się społeczeństwa można wytłumaczyć między
innymi wydłużaniem się przeciętnego trwania życia, jak również spadkiem liczby urodzeń i umieralności niemowląt. Ponieważ do 2035 roku nastąpi szybki wzrost liczby
1
E. Rosset, Miejsce człowieka starego w społeczeństwie, [w:] I. Borsowa, W. Pędlich, J. Piotrowski, I. Roźniatowski, S. Rudnicki (red.) Encyklopedia seniora, Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa
1986, s. 34.
2
Polacy na temat aktywności zawodowej seniorów – raport z badania; badanie sondażowe, w ramach
projektu omnibusowego, zrealizowane przez OBOP w dniach 15–18 września 2011 r., na losowej
i reprezentatywnej grupie Polaków ok. 1000 osób, [online]; www.prezydent.pl/download/gfx/
prezydent/pl/.../2355/5/1/50_raport_z_badania.pdf [dostęp: 20.04.2016].
3
GUS, Rocznik demograficzny, Warszawa 2008, s. 195.
19
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
ludności powyżej 65 roku życia, zatem można oczekiwać około 8,4 mln osób w tej
grupie wiekowej, z czego prawie 5 mln będą stanowiły kobiety. Liczba ludności powyżej 65 lat wzrośnie o 3,21 mln osób, samych osiemdziesięciolatków będzie o 1,43 mln
więcej.
Temat osób starszych jest na tyle wstydliwy w kulturze polskiej, że nie zwykliśmy
traktować go równorzędnie z tematami wieku dziecięcego, młodzieżowego, produkcyjnego. Sędziwość i starość to czas, kiedy wzrasta ryzyko wykluczenia społecznego,
wynikające z przyczyn ekonomicznych, społecznych i kulturowych. Wzrasta potrzeba
korzystania osób starszych z pomocy i opieki osób trzecich, ponoszenia ogromnych
kosztów związanych z opieką medyczną i zakupem lekarstw, powodując rezygnację
z odpowiedniego sposobu odżywiania się, z kontaktów międzyludzkich, korzystania
z dóbr kultury. Pomimo posiadania przez starszych statusu osób dysponujących dużą
ilością wolnego czasu, względy ekonomiczne w znacznym stopniu wpływają na proces ich marginalizacji społecznej.
Z badań CBOS przeprowadzonych w 2010 roku wynika, że co drugi ankietowany żyje w średnim stopniu ubóstwa, pozwalającym na zapewnianie podstawowych
wydatków i rodzącym konieczność oszczędzania na poważniejsze zakupy (49%). Aż
41% osób określiło swój status ekonomiczny jako wystarczający jedynie na skromne potrzeby, a 6% ankietowanych stwierdziło, że żyje na granicy ubóstwa, nie mając
możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb4.
Wobec zjawiska demograficznego starzenia się ludności nadal najważniejszym
środowiskiem dla ludzi starych jest rodzina. Funkcjonujące regulacje systemowe
dotyczące opieki socjalnej dla ludzi starszych nie nadążają lub nie mogą nadążyć za
tempem wzrostu populacji „trzeciego” wieku, jak również za wynikającymi z tego
konsekwencjami. Należy zatem przyjrzeć się zjawisku zabezpieczenia potrzeb najstarszych członków polskiego społeczeństwa, zarówno w ujęciu indywidualnym, jak
i instytucjonalnym.
Z uwagi na niekończącą się dyskusję na temat określenia pojęcia osób starych,
warto w tym miejscu przedstawić kilka propozycji zdefiniowania starości.
Starość, według Elżbiety Trafiałek, „(...) jest naturalną fazą życia, następującą po
młodości i dojrzałości, wieńczącą dynamiczny proces starzenia się. Określana mianem końcowej tercji życia, utożsamiana jest ze spadkiem wydolności organizmu, utratą mobilności, osłabieniem sił immunologicznych (starość biologiczna, fizjologiczna),
ograniczeniem zdolności przystosowania się do wszelkich zmian, a w kontekście
socjoekonomicznym – nierzadko też z pauperyzacją, samotnością (starość psychiczna), koniecznością korzystania z pomocy innych (starość ekonomiczna) i funkcjonowaniem na marginesie życia społecznego (starość społeczna)” 5.
4
5
20
CBOS, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Warszawa 2010.
E. Trafiałek, Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane
Wszechnicy Świętokrzyskiej, Kielce 2006, s. 69.
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
Łukasz Jurek zwraca uwagę na ścisłe powiązanie pojęć „starzenie się” i „starość”6.
„Starzenie się to proces. Jest tu wyraźny aspekt dynamiczny – coś lub ktoś starzeje się od chwili powstania (np. narodzin) aż do momentu zakończenia egzystencji
(np. śmierci). Starość to z kolei stan, efekt procesu starzenia się. W tym przypadku
mamy wyraźny aspekt statyczny – coś lub ktoś jest stary; na początku był młody,
jednak w miarę upływu czasu i postępu procesu starzenia się w pewnym momencie
przekroczył umowny próg starości i stał się stary”7.
Z kolei Barbara Szatur-Jaworska za starość uważa „(...) końcowy etap w życiu człowieka – rozpoczynający się wraz z osiągnięciem konwencjonalnego progu starości.
Jest dynamicznym i synergicznym związkiem procesów biologicznych i psychicznych
oraz zmian w sferze społecznej aktywności jednostki”8.
Kiedy zaczyna się „starość”? Czy jest ona jednoznaczna z procesem „starzenia się”?
Dla wielu badaczy określenie konkretnego wieku nie jest możliwe, chociażby z uwagi
na różny dla poszczególnych osób moment osiągania stanu, określanego mianem „starzenia się”. Z wielu koncepcji i propozycji badaczy zajmujących się tematyką starości
wynika, że tzw. starość musi ulegać podziałom i podokresom, chociażby ze względu
na konieczność stosowania różnych miar postrzegania wieku starczego.
Dla celów badań statystycznych zwykło się przyjmować wiek 65 lat jako dolną
granicę osiągania wieku „starego”. Wydaje się zasadne przyjęcie również stosowanego
najczęściej podziału okresu starości na: wczesną starość (65–84 lata) i sędziwą starość (85 lat i więcej).
Polityka społeczna wobec osób starszych
Czym zatem powinna być i czym jest polityka społeczna wobec ludzi starych? Jakie
potrzeby i oczekiwania ludzi starych powinna spełniać? Czy jej zadaniem powinno
być zaspokajanie oczekiwań wszystkich ludzi starych, samodzielnych i niesamodzielnych, sprawnych i niepełnosprawnych, majętnych i żyjących w ubóstwie? Ile i jakie
działania polityki społecznej powinny obejmować samych ludzi starych, a w jakim
stopniu powinna ona ingerować również w życie ich rodzin? Czy jest to problem tylko
tych, których bezpośrednio dotyka?
Trafnie wyjaśnia to Piotr Błędowski, określając politykę społeczną wobec ludzi
starych jako „(...) system realizowanych i nadzorowanych przez podmioty publiczne działań adresowanych do osób w wieku emerytalnym i ich rodzin”9. Błędowski
6
Ł. Jurek, Ekonomia starzejącego się społeczeństwa, Wydawnictwo Difin S.A., Warszawa 2012.
Tamże, s. 17.
8
B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i starość w polityce społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2000, s. 33–34.
9
Zob. B. Synak (red.), Polska starość, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2002, s. 294.
7
21
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
rozszerza krąg podmiotów i osób, których dotyczyć powinna wspólna konieczność
zaspokajania potrzeb starszych ludzi. Taki sposób działania pozwala bowiem na
osiągnięcie standardów w opiece nad ludźmi starymi, a tym samym może się przysłużyć do zażegnywania konfliktów społecznych.
B. Szatur-Jaworska wskazała na konieczność rozróżnienia dwóch aspektów polityki społecznej zaspokajającej potrzeby starszego pokolenia: politykę społeczną wobec ludzi starych i politykę społeczną wobec starości10. Dlaczego? Wyjaśnia: „Polityka
społeczna musi uwzględniać zarówno to, co w konkretnej zbiorowości ludzi starych
– żyjących w określonych warunkach społeczno-politycznych – jest szczególne, jak
i to, co jest charakterystyczne dla tej fazy życia. W znacznej mierze typowe i powtarzalne. Dlatego też wyróżniam dwa aspekty polityki społecznej: politykę wobec ludzi
starych i politykę wobec starości”11. Oba aspekty polityki są ściśle ze sobą powiązane,
uzupełniają się i poprzez wyodrębnienie stanowią o ich wartości, są związane z wieloma dziedzinami polityki społecznej (zabezpieczenie społeczne, zdrowie, rynek pracy,
kultura, edukacja).
E. Trafiałek opisuje jednolitą, spójną i czytelną politykę społeczną wobec starości
jako istniejącą w kategorii działań, podejmowanych w celu realizacji polityki społecznej wobec najstarszego pokolenia12. Działania te prowadzone są przez wiele podmiotów: publicznych, rynkowych i pozarządowych.
Ludzie starzy w statystykach Unii Europejskiej i Polski
Większość ludzi pytanych o pierwsze skojarzenia z terminem „stary” odpowiedziałaby, że dotyczy to pokolenia poprzedzającego ich pokolenie lub wiązałaby to z konkretnymi terminami, na przykład starzy pracownicy, starsi emeryci. Respondenci zapytani
w trakcie specjalnego badania Eurobarometru nr 37813, przeprowadzonego w 2011
roku w krajach UE-27 o to, w jakim wieku można uznać ludzi za „starych”, uznali za
średnią wieku – 63,9 lat. W Polsce dla wieku starego wskazano 63 lata. Wykres 1
przedstawia przedziały wiekowe i odpowiadający im procent ankietowanych, określających wiek „stary”.
Na dzień 1 stycznia 2010 roku liczba mieszkańców w 27 krajach Unii Europejskiej (UE-27) wynosiła 501,1 mln osób, w tym ponad 87 mln osób w wieku 65 lat
10
11
12
22
13
B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASTRA-JR, Warszawa 2006, s. 291–292.
B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i starość w polityce społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2000, s. 12.
E. Trafiałek, Polska starość w dobie przemian, Wydawnictwo Naukowe Śląsk Sp. z o.o., Katowice 2003,
s. 54–68.
ec.europa.eu/public_opinion/archives/ebs/ebs_378_en.pdf [dostęp: 20.04.2016].
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
0
40 lat lub mniej
0,1
0,2
0,3
0,6
0,7
14%
14%
24%
26%
od 51 do 60 lat
33%
31%
od 61 do 70 lat
UE27
PL
16%
od 71 do 80 lat
trudno powiedzieć
0,5
4%
4%
od 41 do 50 lat
ponad 80 lat
0,4
11%
3%
1%
6%
13%
średnia
64%
63%
Wykres 1. Określenie wieku „starego”
Źródło: na podstawie danych Eurobarometru z 2011 r.
i ponad 65 lat. Stanowi to około 17,4% ludności UE. Dla porównania na dzień 1 stycznia 1985 roku państwa członkowskie UE-27 zamieszkiwało 59,3 mln osób w wieku
65 lat i starszych (12,8% ludności UE). Z danych Eurostatu opublikowanych w 2013
roku wynika, że na dzień 1 stycznia 2013 roku ludność 28 krajów Unii Europejskiej
wyniosła już 505,7 mln14. Największy przyrost naturalny w 2012 roku odnotowano
w Irlandii (15,7‰), Wielkiej Brytanii (12,8‰) i Francji (12,6‰ ), najmniejszy zaś
w Niemczech (8,4‰), Portugalii (8,5‰), Grecji (9‰ ) i Włoszech (9‰ ). Polska,
według Eurostatu, na dzień 1 stycznia 2013 roku liczyła 38,533 mln ludzi. Wobec malejącej liczby urodzin i trwałej emigracji może to spowodować stały ubytek ludności
naszego kraju.
Spadek osób w wieku produkcyjnym i niższy współczynnik dzietności może
spowodować wzrost liczby najstarszych osób, powyżej 80. roku życia oraz spadek
liczby osób młodych, mogących zapewnić opiekę seniorom. Wzrost starzenia się
ludności spowodować może nadmierne obciążenie młodego pokolenia przez osoby
starsze.
Badania GUS dotyczące sytuacji demograficznej osób starszych ukazują, że na jedną osobę w wieku 65 lat i więcej przypadają cztery osoby w wieku produkcyjnym (od
15 do 64 roku życia), natomiast do 2060 roku na jedną osobę starszą w krajach UE-27
14
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/ [dostęp: 11.04.2016].
23
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
przypadać będą mniej niż dwie osoby w wieku produkcyjnym15. Liczba osób w wieku
produkcyjnym w krajach UE-27 zmniejsza się już od 2011 roku.
W latach 2010–2060, według prognoz, liczba emerytów w krajach UE-27 wzrośnie o 47,4 mln i wynosić będzie 166,7 mln 16. Na 100 osób w wieku produkcyjnym
liczba emerytów wzrośnie z 35,6 w 2010 roku do 58,8 do 2060 roku. Według danych
Eurostatu w 2060 roku odsetek mieszkańców UE w wieku 65 lat wyniesie 29,5%, natomiast w wieku powyżej 80 lat – aż 12%17. W Polsce odsetek osób powyżej 65 roku
życia będzie wynosił aż 34,5%, pod tym względem będziemy w czołówce krajów
UE. W 2060 roku w Polsce, odsetek osób powyżej 80 roku życia będzie wynosił
12,3%. Pod tym względem Polska również przekroczy średnią unijną. Prognozowaną strukturę ludności w podziale na grupy wiekowe mieszkańców UE przedstawia
wykres 2.
50
45
40
35
30
25
20
15
10
5
0
osoby w wieku 80+
osoby w wieku 65–80 lat
osoby w wieku 50–64 lat
2010
2020
2030
2040
2050
2060
Wykres 2. Prognozowana struktura ludności w podziale na grupy wiekowe, UE-27, 1 stycznia 2010 r. (w % całkowitej ludności)
Źródło: na podstawie danych Eurostat (kod danych online: proj_10c2150p).
Potrzeby opiekuńcze ludzi starych
Określenie potrzeb ludzi starych nie jest możliwe bez powiązania z ogólnie postrzeganymi potrzebami ludzi, niezależnie od wieku. Czym są potrzeby ludzi? Według Arthura S. Rebera potrzebą jest: „jakaś rzecz lub jakiś stan rzeczy, którego zaistnienie
poprawia dobrostan organizmu. W tym znaczeniu potrzebą może być coś podstawo-
15
16
17
24
GUS, Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencje starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Warszawa 2014.
Komisja Europejska, Economic and budgetary projections for the EU-27 Member States (2008–2060),
„European Economy” 2/2009.
Eurostat, Prognoza ludności w Unii Europejskiej 2008–2060, Komunikat Eurostat opublikowany
8.06.2011.
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
wego i biologicznego (pożywienie) lub też coś, co wiąże się z czynnikami społecznymi
i osobistymi oraz wynika ze złożonych form uczenia się (osiągnięcia, prestiż)”18.
Abraham H. Maslow, amerykański psycholog, w swojej „piramidzie potrzeb” stworzył hierarchię ludzkich potrzeb, według kolejności ich zaspokajania. I tak w grupie
potrzeb niższego rzędu, czyli redukcji odczuwanych braków, na najniższym stopniu
piramidy znajdują się potrzeby fizjologiczne, dalej potrzeby bezpieczeństwa, przynależności i uznania. Na najwyższym stopniu piramidy, w grupie potrzeb wyższego
rzędu, czyli rozwoju, znajduje się samorealizacja.
Każdy realizując swoje potrzeby, zarówno społeczne, fizjologiczne czy psychologiczne, dąży do osiągnięcia satysfakcji z ich realizacji. Brak możliwości zaspokojenia
potrzeb (pragnień) może prowadzić do frustracji i stresu. W momencie gdy osiągamy
możliwość ich realizowania, stajemy się skuteczniejsi w działaniu, potrafimy się motywować, stajemy się bardziej radośni i optymistycznie postrzegamy swoje otoczenie.
Wszyscy odczuwamy potrzebę utrzymywania kontaktu z ludźmi, potrzebę tworzenia i samorealizacji. Zaspokojenie ich musi być jednak poprzedzone zaspokojeniem
potrzeb podstawowych, fizjologicznych, czyli tych, które pozwalają na utrzymanie
organizmu przy życiu. Są to między innymi pragnienie, sen, głód, przedłużenie gatunku. Wśród potrzeb bezpieczeństwa, czyli zapewnienia bezpieczeństwa socjalnego
i osobistego, są: posiadanie dachu nad głową, ochrona przed krzywdą emocjonalną
i fizyczną, dbałość o zdrowie. Potrzeba przynależności do grupy, czyli kontaktu z innymi to: miłość, przyjaźń, porozumiewanie się i akceptacja ze strony otoczenia. W grupie
potrzeb uznania i szacunku, zyskania uznania zarówno ze swojej strony, jak i innych
ludzi, są m. in. prestiż i sukces.
Wspomniany już A.S. Reber przedstawia różne określenia potrzeb, a w tym: potrzebę afiliacji, potrzebę bliskości, potrzebę fizjologiczną, potrzebę poznawczą, potrzebę rozwoju czy potrzebę społeczną19. E. Trafiałek, opisując potrzeby ludzi starych,
sugeruje konieczność zwrócenia uwagi na te, które zmieniają się wraz z wiekiem. I tak
dla ludzi starych najważniejsze jest zaspokojenie potrzeb materialnych, bezpieczeństwa i wsparcia emocjonalnego20.
Przedstawienie szczegółowych opisów różnego rodzaju ludzkich potrzeb pozwoli
na późniejsze odniesienie się do tych, jakie odczuwają i jakie chcą zaspokoić ludzie
starsi. Zajmując się bowiem potrzebami ludzi w podeszłym wieku, nie należy zapominać, że obok tych podstawowych, niezbędnych do codziennej egzystencji, ludzie starsi, tak jak w młodszych latach, tak i obecnie odczuwają również potrzebę szacunku,
akceptacji, rozwoju czy afiliacji.
Jakie są więc potrzeby ludzi starszych? Jakie czynniki mogą wpływać na ich potrzeby? Zdrowie? Zdolność do samodzielnego egzystowania? W poszukiwaniu odpo18
19
20
A.S. Reber, Słownik psychologii, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2000, s. 531.
Tamże, s. 531–533.
E. Trafiałek, Polska starość w dobie przemian, Wydawnictwo Naukowe Śląsk Sp. z o.o., Katowice 2003,
s. 106–109.
25
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
wiedzi na te pytania warto odwołać się do wyników badań prowadzonych przez GUS21
czy autorów Diagnozy Społecznej22 oraz projektu PolSenior23.
Ważnym niewątpliwie czynnikiem utrudniającym samodzielne zaspokajanie potrzeb jest zdrowie. Z danych dostępnych w publikacji GUS na temat stanu zdrowia
Polaków wynika, że osoby starsze bardzo źle oceniają stan swojego zdrowia. Aż 72%
badanych w grupie wiekowej 60–69 lat, a 85% w grupie wiekowej 70 lat i więcej oceniło swoje zdrowie poniżej oceny dobrej. Wśród osób w wieku 60 lat i więcej tylko
21% oceniło je powyżej oceny dobrej.
Na wykresie 3 przedstawiono porównanie poziomu oceny swojego stanu zdrowia
poniżej dobrego w grupie wiekowej 60–69 lat i 70 lat i więcej w 2004 i 2009 roku.
Ukazuje ono, iż w 2009 roku, zarówno wśród osób w grupie wiekowej 60–69, jak
i w grupie 70 lat i powyżej zmalał procent osób źle oceniających swój stan zdrowia.
1
0,9
0,8
0,7
0,6
0,5
0,4
0,3
0,2
0,1
0
0,87
0,79
0,85
0,72
2004
2009
60–69 lat
70 lat i więcej
Wykres 3. Ludzie starsi oceniający swój stan zdrowia poniżej oceny dobrej (2004 i 2009 r.)
Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS24.
Stan możliwości podstawowych czynności samoobsługowych
u osób starszych
W miarę upływu lat zmniejsza się możliwość utrzymania pełnej sprawności narządów ruchu i zmysłów. Problemy ze wzrokiem mają co drugi 60-latek i około 70% osób
w wieku sędziwym (80 lat i więcej)25. Źle słyszy co szósty 60-latek, co trzeci 70-latek
21
22
23
24
26
25
GUS, Stan zdrowia ludności Polski w 2009 r., Warszawa 2011.
J. Czapiński, T. Panek, Diagnoza Społeczna 2011 r. Warunki i jakość życia Polaków. Raport, Warszawa
2012.
M. Mossakowska, A. Więcek, P. Błędowski (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne
i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, PolSenior, Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2012.
GUS, Stan zdrowia..., dz.cyt.
Tamże, s. 50.
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
i co drugi 80-latek. W grupie osób co najmniej 70-letnich kłopoty z przemieszczaniem się ma co druga osoba. Co czwarta osoba w wieku co najmniej 60 lat ma kłopoty z samodzielnym wejściem i zejściem ze schodów (I piętro i wyżej), w grupie osób
70-letnich i więcej kłopoty takie zgłaszało już ponad 60% osób.
Niepokojącym zjawiskiem, wykazanym w statystykach GUS, jest fakt, że kłopoty z podstawową samoobsługą ma prawie 40% 70-latków i starszych, z których co
druga nie może spodziewać się żadnej pomocy. Z kolei co piąta osoba z tej grupy
oczekiwałaby pomocy od innych osób. Największe problemy podstawowej samoobsługi w grupie osób starszych (powyżej 70 lat) dotyczą spożywania posiłków,
kładzenia się i wstawania z łóżka, siadania i wstawania z krzesła oraz ubierania
się i rozbierania. W dalszej kolejności wskazywano na problemy dotyczące samodzielnego korzystania z toalety (wc) oraz umycia i wytarcia całego ciała26. Powyższe
dane prezentuje wykres 4.
0,5
0,4
0,3
0,2
0,1
0
60–69
70–79
80 lat i więcej
spożywanie posiłków
kładzenie się i wstawanie z łóżka lub siadanie i wstawanie z krzesła
ubieranie się i rozbieranie
korzystanie z ubikacji (WC)
umycie i wytarcie całego ciała (od stóp do głowy)
Wykres 4. Podstawowe trudności samoobsługowe
Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS27
Z przywoływanych badań GUS wynika również, że ponad 8% osób odczuwa
trudności w pokonaniu dystansu 500 metrów bez pomocy/wsparcia w postaci
kuli, laski czy balkoniku. Spośród tych osób co trzecia jest w stanie pokonać ten
dystans z dużą trudnością, natomiast 2% osób nie pokona go wcale. Problem pokonania odległości 500 metrów występuje najczęściej u osób w wieku 70 lat i więcej.
Z powodów zdrowotnych co trzecia osoba w wieku 60 lat odczuwa trudności przy
26
27
Tamże, s. 52.
Tamże.
27
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
wykonywaniu prac domowych. Trudności te odczuwa również ponad 60% osób
w wieku 70 lat i 85% osób najstarszych. Obraz osób starszych według oceny wykonywania czynności domowych prezentuje wykres 5.
0,5
0,4
0,3
0,2
0,1
0
60–69
70–79
przygotowywanie posiłków
robienie zakupów
lekkie prace domowe
zajmowanie się finansami i innymi sprawami administracyjnymi
80 lat i więcej
korzystanie z telefonu
stosowanie/zażywanie leków
ciężkie prace domowe
Wykres 5. Ocena wykonywania czynności domowych przez osoby starsze
Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS28.
Nastroje i uczucia ludzi starszych
Z badań GUS dotyczących samopoczucia psychofizycznego 29 wynika, że fizyczne odczuwanie bólu i dyskomfortu dotyczyło ¾ badanych osób w wieku 60 lat i 88% badanych w grupie 70–79 lat. W grupie osób najstarszych (80 lat i więcej) już prawie 92%
uskarżało się na różnego rodzaju bóle fizyczne. Interesujący jest fakt, że na pytania
dotyczące uczuć i nastroju większość badanych odpowiadała pozytywnie. Samopoczucie ogólne dorosłych Polaków w zakresie emocjonalnym oceniono jako dobre.
Ponad połowa ankietowanych czuła się szczęśliwa (67%), pełna radości życia (64%)
oraz odczuwała dużo sił i energii do działania (prawie 58%) w okresie ostatnich czterech tygodni poprzedzających badanie.
Naturalne jest, że stan emocjonalny w dużej mierze uzależniony jest od wieku
i stanu fizycznego człowieka. Najbardziej przygnębione (11,5%) i smutne (13,9%)
28
29
28
GUS, Stan zdrowia..., dz. cyt.
Tamże, s. 58 i nast. Pytanie o odczuwanie bólu w badaniach zdrowia zostało zadane respondentom
przez GUS po raz pierwszy.
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
były osoby najstarsze, w wieku 80 lat i powyżej. Wyniki przytoczonych wyżej badań
wskazały, że w odczuwaniu dobrego nastroju, pełnego radości życia, energii i spokoju górowali mężczyźni. Kobiety (we wszystkich grupach wiekowych), bardziej
negatywnie podchodziły do emocji związanych z odczuwanym nastrojem psychicznym, te w starszym wieku, bardziej niż mężczyźni, ulegały negatywnym nastrojom
emocjonalnym, czuły większe zmęczenie, były bardziej nieszczęśliwe, smutne i zdenerwowane.
W czasach rozwijającej się w dużym tempie techniki, galopującego życia ze szczególną troską należy podchodzić do tych problemów ludzi starych, które wynikają
z odczuwania przez nich samotności oraz z konieczności ciągłego przystosowywania się do rzeczywistości. Małgorzata Dzięgielewska zwraca uwagę na różnicowanie
form życia w samotności, wynikające z przemian zarówno w rodzinie, jak i społeczeństwie30. Wskazuje na samotność jako na „(...) stan obiektywny, charakteryzujący
się brakiem kontaktów z rodziną czy innymi osobami” 31, na osamotnienie zaś jako
na „(...) stan subiektywny, związany z utratą lub brakiem bliskiej osoby”32.
Przypisując samotność, jako stan, ludziom starym, M. Dzięgielewska zwraca
uwagę na istniejącą zależność pomiędzy stanami samotności ludzi starych i samotnością kobiet. Zgodnie z danymi Narodowego Spisu Powszechnego Ludności
i Mieszkań przeprowadzonego w 2002 roku, wśród ludności w wieku 60 lat i więcej aż 50,4% stanowiły wdowy, podczas gdy wdowcy tylko 13,2%. Natomiast wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 roku wskazały
na wzrost współczynnika feminizacji – na 100 mężczyzn w 2011 roku przypadało
109 kobiet33. W tym miejscu przypomnę za Jerzym Piotrowskim wyniki Narodowego Spisu Powszechnego z grudnia 1978 roku: „(...) na 100 mężczyzn w wieku ponad
65 lat przypadało 155 kobiet w tym samym wieku, a w tak zwanym wieku sędziwym,
tj. 75 lat i więcej – aż 224!”34.
Również wyniki badań PolSenior35 wykazały, że niewielkim, jednakże występującym zjawiskiem wśród osób starszych jest odczuwanie osamotnienia. Poziom osamotnienia rósł wraz z wiekiem, w większym stopniu dotyczył kobiet niż mężczyzn,
a na jego odczuwanie duży wpływ miała forma życia rodzinnego. Częściej występowało jego poczucie u osób samotnych lub mających gorsze relacje z rodziną. Odsetek
ludzi odczuwających osamotnienie wyniósł 17%, przy 55% osób nieosamotnionych
30
31
32
33
34
35
Zob. B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna
Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 110–112.
Tamże, s. 110.
Tamże.
GUS, Wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011. Podstawowe informacje
o sytuacji demograficzno-społecznej ludności Polski oraz zasobach mieszkaniowych, Warszawa
2012, s. 8.
J. Piotrowski, Stosunki rodzinne osób starszych, [w:] I. Borsowa..., dz. cyt., s. 171–172.
M. Mossakowska, A. Więcek, P. Błędowski (red.), Aspekty medyczne..., dz. cyt., s. 444.
29
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
i 29% osób odczuwających osamotnienie sporadycznie 36. W tym miejscu należy nadmienić, że w odczuwaniu osamotnienia ważną kwestią jest: posiadanie przez osoby
starsze partnera życiowego, stan zdrowia, poziom sprawności samoobsługowej czy
kontakty z rodziną lub znajomymi. Respondenci posiadający partnera życiowego aż
w 75% przypadków nigdy lub prawie nigdy nie odczuwali osamotnienia, niekiedy
odczuwało je 18% badanych, nigdy – 6%. Podobna sytuacja dotyczyła respondentów
mających bardzo dobre stosunki z dziećmi. Aż 67% spośród nich nigdy lub prawie
nigdy nie odczuwało osamotnienia, niekiedy – 25%, natomiast często osamotnienie
odczuwało tylko 8% respondentów.
Przedstawione powyżej wyniki badań empirycznych, dotyczących czynników mających bezpośredni lub pośredni wpływ na potrzeby ludzi starych, skłaniają do przyjrzenia się działaniom wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za zaspokajanie tych
potrzeb.
Nie bez znaczenia, przy rozpatrywaniu tej kwestii, jest fakt coraz bardziej dynamicznej sytuacji, jaka dotyczy osób starszych. W dużej mierze bowiem tradycyjne
potrzeby opiekuńcze dotyczące ludzi starych zaspokajane były w ramach rodziny.
Istnieje jednakże wiele okoliczności komplikujących dotychczasowe formy opieki nad
ludźmi starymi w gronie rodziny. Są to na przykład zmiany na rynku pracy, wzrost
aktywności zawodowej populacji zaliczanej do „średniego” pokolenia czy migracje
zarobkowe ludzi młodych. Okoliczności te powodują potrzebę zmian idących w kierunku rozwoju instytucjonalnych form opieki nad osobami starszymi. Osobnym zagadnieniem powinien być rozwój tych form na podstawie zidentyfikowanych potrzeb
ludzi starszych.
Przedstawiony w 2010 roku przez CBOS komunikat z badań na temat cech typowego Polaka w starszym wieku, ukazał smutny obraz polskiego społeczeństwa
w wieku starszym, wycofującego się z życia społecznego, zainteresowanego spędzaniem czasu w domu, oglądaniem telewizji i słuchaniem radia 37. Badania wykazały,
że dziewięciu na dziesięciu ankietowanych nie pracuje zarobkowo, nie odczuwa
potrzeby udzielania się społecznie czy pomagania osobom spoza wspólnego gospodarstwa domowego. Aż 82% ankietowanych zadeklarowało, że na oglądanie
telewizji poświęca tyle czasu, ile chce, 84% badanych tyle samo czasu poświęca na
odpoczynek (drzemkę, relaks, napicie się herbaty, kawy), 80% dowolną ilość czasu
spędza na rozmowach ze znajomymi, sąsiadami czy innych spotkaniach towarzyskich. Aż 85% badanych nie jest zainteresowana korzystaniem z komputera, a 80%
nie ma potrzeby wyjścia do kawiarni, czy lokalu. Potrzeby działalności społecznej
lub działania na rzecz środowiska nie odczuwa 86% badanych.
Jak dalece człowiek stary może odczuwać zagubienie i bezsilność wobec przeciwności swojego życia? Czy ulegnie nastrojowi apatii, marazmu, gniewu czy agresji?
Z dużym prawdopodobieństwem podda się jednak uczuciom osamotnienia i smutku.
36
30
37
Tamże, s. 152–153.
CBOS, Obraz..., dz. cyt.
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
Rodzina jest najważniejszym czynnikiem mogącym wspierać człowieka starego
w jego samotności i przezwyciężaniu trudności życia. Od pokoleń była miejscem
pełniącym ważną rolę w życiu człowieka, była naturalnym środowiskiem, w którym
rósł, rozwijał się i kształtował swą osobowość. Pozbawiony wsparcia najbliższych
stary człowiek traci poczucie bezpieczeństwa i możliwość uznania swojej pozycji
w społeczeństwie38.
Podsumowanie
Obserwując dynamikę wzrostu liczby osób w wieku powyżej 65 lat, już dzisiaj należy podjąć świadome i celowe działania w kierunku zaspokojenia potrzeb ludzi
starszych, nie zapominając jednocześnie o priorytetach całego społeczeństwa.
Odmienne potrzeby mają bowiem osoby w wieku 65+, gdzie zasadniczymi powinny być działania idące w kierunku ich aktywizacji i profilaktyki, inne zaś dla osób
powyżej 80. roku życia, kiedy to ważnym zadaniem powinna być opieka uwzględniająca potrzeby zdrowotne seniorów. Należy zauważyć, że funkcjonujące regulacje
systemowe dotyczące opieki socjalnej dla ludzi starszych nie nadążają lub nie mogą
nadążyć za tempem wzrostu populacji „trzeciego” wieku, jak również za wynikającymi z tego konsekwencjami.
W związku z narastającym problemem demograficznym sprawa wybrania najlepszych rozwiązań dla opieki długoterminowej stawia społeczeństwo polskie przed
wielkim wyzwaniem.
Bibliografia
Borsowa I., Pędlich W., Piotrowski J., Roźniatowski T., Rudnicki S. (red.), Encyklopedia seniora, Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa 1986.
CBOS, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Warszawa 2010.
Czapiński J., Panek T., Diagnoza Społeczna 2011 r. Warunki i jakość życia Polaków. Raport, Warszawa
2012.
Eurostat, Prognoza ludności w Unii Europejskiej 2008–2060, Komunikat Eurostat opublikowany 8.06.
2011 r.
Gabryszak R., Magierka D., Europejska polityka społeczna, Difin SA, Warszawa 2011.
GUS, Rocznik demograficzny, Warszawa 2008.
GUS, Stan zdrowia ludności Polski w 2009 r., Warszawa 2011.
GUS, Wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011. Podstawowe informacje o sytuacji demograficzno-społecznej ludności Polski oraz zasobach mieszkaniowych, Warszawa 2012.
38
J. Piotrowski, Stosunki rodzinne..., dz. cyt., s. 170.
31
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
GUS, Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencje starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Warszawa 2014.
Jurek Ł., Ekonomia starzejącego się społeczeństwa, Wydawnictwo Difin SA, Warszawa 2012.
Komisja Europejska, Economic and budgetary projections for the EU-27 Member States (2008–2060),
„European Economy” 2009/2.
Mossakowska M., Więcek A., Błędowski P. (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, PolSenior, Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2012.
OBOP, Polacy na temat aktywności zawodowej seniorów – raport z badań, Warszawa 2011, [online];
www.prezydent.pl/download/gfx/prezydent/pl/.../2355/5/1/50_raport_z_badania.pdf [dostęp:
20.04.2016].
Reber A.S., Słownik psychologii, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2000.
Synak B. (red.), Polska starość, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2002.
Szatur-Jaworska B., Ludzie starzy i starość w polityce społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR,
Warszawa 2000.
Szatur-Jaworska B., Błędowski P., Dzięgielewska M., Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006.
Trafiałek E., Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane
Wszechnicy Świętokrzyskiej, Kielce 2006.
Trafiałek E., Polska starość w dobie przemian, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2003.
ec.europa.eu/public_opinion/archives/ebs/ebs_378_en.pdf [dostęp: 20.04.2016].
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/ [dostęp: 11.04.2016].
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
Abstrakt. W tekście autorka podejmuje rozważania nad stanem wiedzy naukowej na temat potrzeb starości.
Wskazuje na proces starzenia się w ujęciu demograficznym, zwraca uwagę na aspekty polityki społecznej
zaspokajającej potrzeby seniorów: politykę wobec ludzi starych i politykę wobec starości. W związku z dynamiczną sytuacją dotyczącą osób starszych, wskazuje na konieczność podjęcia działań idących w kierunku
rozwiązań dla opieki długoterminowej.
Słowa kluczowe: starość, starzenie się, polityka wobec starości
The old age’s needs in the demographic perspective
Abstract. In the text the author reflects upon the state of scientific knowledge about the needs of older
people. She shows the process of aging from the demographic perspective and draws attention to the social
aspects of social policy aimed at accommodating the needs of senior citizens: the policy towards the elderly
and the policy towards old age. The text indicates the urgent need to take action in order to find solutions for
the long-term care in the context of the ever-changing situation of the older people in the society.
Key words: old age, aging, policy towards old age
32
Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych
Nota o autorze
Iwona Zakrzewska – mgr, menedżer, dyrektor Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego w Warszawie. Redaktor naczelny kwartalnika „Dialog. Pismo Dialogu Społecznego”. Doktorantka
Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. Absolwentka Uniwersytetu Zielonogórskiego, pedagog kultury. Absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (podyplomowe prawo administracyjne) i Uniwersytetu Warszawskiego (podyplomowa informacja naukowa). Była poseł na Sejm RP I kadencji, członek rad
nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz rad programowych mediów publicznych. Zainteresowania naukowe: opieka długoterminowa, gerontologia społeczna, dialog społeczny. Autorka dwóch wydań Podręcznego
słowniczka Unii Europejskiej (Urząd Komitetu Integracji Europejskiej).
33
Lidia Huber
Wyższa Szkoła Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu
Sytuacja psychospołeczna seniorów
i ich opiekunów
w wybranych krajach Unii Europejskiej
Wstęp
Pomimo tego, że zjawisko „siwiejącej Europy” zostało już rozpoznane przez przedstawicieli różnych dyscyplin pod koniec minionego wieku, „starość” jest dla wielu nadal
pojęciem abstrakcyjnym. Przygotowanie społeczeństwa do starości wymaga obecnie
uświadomienia wszystkim ludziom, że starzenie się to proces nieuchronny i dotyka
każdego. To także potrzeba – poza zabezpieczeniem właściwej i skutecznej opieki
osobom starszym – dostrzeżenia problemów psychospołecznych ich opiekunów. Ta
rosnąca grupa osób jest często ponad miarę obciążona obowiązkami wynikającymi
w sposób naturalny z ich wieku i mnogości ról społecznych i rodzinnych, jakie muszą wypełniać. Sytuacja demograficzna i kondycja zdrowotna naszego społeczeństwa
wymaga poszukiwania nowych rozwiązań pomagających opiekunom osób starszych
nie tylko poprzez pracę instytucji do tego ustawowo powołanych, ale także poprzez
budowanie systemu opartego na różnych formach wsparcia.
Demografia starości – starość nie jest już taka sama jak kiedyś
34
Żyjemy w czasach nieobserwowanych dotąd, przyspieszonych zmian społecznych
i ekonomicznych. Osiągnięcia współczesnej medycyny wydłużyły ludzkie życie do
nieosiągalnych dotąd granic. Jakkolwiek są to zmiany oceniane jako pozytywne, rodzą
także negatywne konsekwencje dla pokolenia dzisiejszych pięćdziesięciolatków.
Opisując procesy starzenia się, należy mieć na uwadze ich dwie istotne cechy: są
one nieuchronne i mają pozytywną wartość samą w sobie. „Nieuchronność związana
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów...
jest z inercyjnością procesów demograficznych, pogłębioną oddziaływaniem sytuacji
nadzwyczajnych, tj. kryzysów społecznych o charakterze politycznym, ekonomicznym
lub aksjologicznym, które to kryzysy oddziałują przede wszystkim na tzw. starzenie
się od dołu piramidy wieku, czyli na relatywny wzrost ważności seniorów wskutek
zmniejszania się skłonności do wydawania na świat potomstwa. Z kolei pozytywna
wartość procesu starzenia się wynika z faktu, iż proces ten jest świadectwem dojrzałości demograficznej danego społeczeństwa, tj. potwierdzeniem wysokiego poziomu
rozwoju gospodarczego, bez którego niemożliwa jest redukcja umieralności”1.
Obecnie oczekiwana długość życia w chwili urodzenia stale rośnie i jeśli będzie nadal wzrastała w tzw. średnim tempie historycznym, to przy „agresywnym” założeniu,
możemy osiągnąć wiek 100 lat w 2084 roku. Prawdziwe przełomy w nauce i skuteczne
wdrażanie zasad zdrowego stylu życia powoduje, że długość ludzkiego życia będzie
nadal systematycznie rosła. Przy obecnym tempie tego procesu dzieci urodzone pod
koniec tego wieku będą miały realną szansę na świętowanie w dobrej kondycji 100.
urodzin. Analizy pokazują, że wydłużenie życia wydaje się niezależne od jakiegokolwiek pojedynczego, konkretnego przypadku czy czynnika. Wykresy globalnego zasięgu tego zjawiska w czasie wyglądają jak ruchome schody, których ruch jest płynny2.
Powinniśmy zmienić zawartość niektórych pojęć, których używamy do opisywania wieku ludzi. „Wiek XXI będzie okresem rosnącej liczby osób starszych, ale i wiekiem redefiniowania pojęcia starości. Na początku ubiegłego stulecia osobą starszą
był 60-latek, a po stu latach jest nim 65-latek. Przyglądając się temu zjawisku socjologowie przewidują, że niebawem mówiąc o seniorach, myśleć będziemy o osobach
w wieku 70–75 lat. A zatem za około 25 lat 65-latkowie będą ludźmi w średnim
wieku, a nazwa senior zarezerwowana będzie dla osób po siedemdziesiątce” 3.
Szybko rosnąca grupa osób, które ze względu na wiek wymagać będą opieki, nie jest
jednorodna. Dzisiaj starzejące się pokolenie wyżu demograficznego zmienia tradycyjne
modele starości – powstało nawet określenie „srebrne tsunami” dla scharakteryzowania „(...) pokolenia urodzonego po II wojnie światowej, które stoi dziś u progu starości”4.
To „(...) najliczniejsza generacja w historii [która] wkracza w starość z impetem
podobnym do tego, z jakim 50 lat temu wkraczała w dorosłość. Jak wtedy dzięki swej
1
P. Szukalski, D. Kałuża, Demografia starości, [w:] A. Jakrzewska-Sawińska (red.), Jakość życia w starości – mity i rzeczywistość, Wielkopolskie Stowarzyszenie Wolontariuszy Opieki Paliatywnej, Poznań
2009, s. 7.
2
G. Easterbrook, What Happens When We All Live to 100? [tłum. autora], „The Atlantic”, Vol. 314, No. 3,
October 2014, s. 62.
3
K. Lepczyński, Kiedy zaczyna się starość? Coraz później. Niedługo 60-latek będzie w średnim wieku,
rozmowa w Tokfm z dr. Piotrem Szukalskim, demografem z Uniwersytetu Łódzkiego, [online]; http://
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14702667,Kiedy_zaczyna_sie_starosc__Coraz_pozniej__
Niedlugo.html [dostęp: 02.05.2015].
4
P. Zając, Nadciąga srebrne tsunami, komentarz do artykułu J. Żakowskiego pt. Nowa rewolucja za
progiem: bunt staruszków, „Polityka” 2013/1, [online]; http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/
spoleczenstwo/1535115,1,nowa-rewolucja-za-progiem-bunt-staruszkow.read [dostęp: 10.07.2015].
35
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
liczebności i determinacji bezwzględnie upomniała się o przyznanie równych praw
młodości, tak dziś bezwzględnie, choć inaczej, upomina się o prawa starości”5.
Ma to spowodować nastawienie na inwestycje związane ze starzejącym się społeczeństwem, jak zaangażowanie kapitału w szpitale czy domy spokojnej starości. Jednakże w większości będą to osoby wymagające wieloaspektowej opieki ze względu na
ograniczenia związane z wiekiem.
Nowe zjawiska w strukturze i funkcjonowaniu rodziny
Wraz ze zjawiskiem „siwiejącej Europy” i starzeniem się społeczeństw w każdym europejskim kraju zaobserwowano też istotne zmiany w strukturze i funkcjonowaniu
rodziny. Współczesna rodzina, podobnie jak każda grupa społeczna, podlega ciągłym
przemianom i modyfikacjom. Obecnie rodzina nie jest już taka sama, jak ta sprzed
trzech czy czterech pokoleń.
W związku z szybko postępującą globalizacją oraz daleko idącą liberalizacją
obyczajów powstało wiele nowych modeli i typów rodzin6. Zmieniły się formy życia
rodzinnego, funkcje rodziny zostały zmodyfikowane7. Emigracja społeczna i zarobkowa, która na stałe wpisała się już w charakter życia wielu polskich rodzin, niesie za
sobą skutki zarówno pozytywne, jak i negatywne – dotykają one wszystkich członków rodziny i wpływają na jej wielopokoleniową tożsamość8. Jednakże przekonanie
o konieczności opieki zarówno nad młodszym (dzieci, wnuki), jak i starszym (rodzice,
dziadkowie) pokoleniem w kulturze środkowoeuropejskiej pozostało niezmienione.
W konsekwencji zmian ekonomicznych współczesna rzeczywistość wykształciła
na przykład zjawisko „gniazdowania” – pozostawanie trzydziestoletnich dzieci w domu rodziców (kidults, bamboccioni). Polska jest obecnie drugim po Włoszech krajem,
w którym największy odsetek ludzi młodych (do 35 lat) nadal mieszka z rodzicami
(ok. 44%), co stanowi wiele ponad europejską średnią (27,5%).
Z kolei zmiany demograficzne spowodowały pojawienie się zjawiska „pokolenia
kanapki” (sandwich generation). Stanowią je osoby, które jednocześnie: mają około
40–60 lat, są aktywne zawodowo i są rodzicami dorastających dzieci. Ale są także
dziećmi rodziców w podeszłym wieku wymagających opieki i ponoszą odpowiedzialność (także finansową) zarówno za dzieci, jak i starszych rodziców. Jakkolwiek nie jest
to niczym nowym, gdyż obowiązek opieki zarówno nad dziećmi, jak i nad rodzicami
5
Tamże.
L. Huber, Portret rodzinny we wnętrzu… zjednoczonej Europy, [w:] M. Kujawska, I. Skórzyńska, G. Teusz
(red.), Rodzina – Tożsamość – Pamięć, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2009, s. 38–46.
7
Tamże, s. 46–49.
8
L. Huber, Nowe sieroctwo społeczne – europejski ojciec nieobecny, [w:] L. Huber, M. Kujawska (red.), Postawy rodzicielskie współczesnych ojców, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2010, ss. 133, 135.
6
36
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów...
jest naturalny i nie podlega dyskusji, to rola ta, szczególnie w czasach kryzysu ekonomicznego, z czasem staje się ponad siły dla już i tak nadmiernie obciążonych osób.
Warto jednak przypomnieć, że opisywany okres w życiu człowieka dorosłego przypada na czas największej jego produktywności i efektywności w wielu sferach życia,
a obowiązki opiekuńcze należą do wielu spośród tych, z których musi się wywiązać.
Starość sprawą młodszych. Fenomeny okresu dorosłości
Zmiany rozwojowe, które wtedy zachodzą, nazywane są nawet fenomenami. Należą
do nich przede wszystkim: „kryzys środka życia”, „kryzys tożsamości” i „syndrom
Gauguina”. Wyrażają się one poprzez istotne zmiany w strukturze życia i osobistych
priorytetach.
„Kryzys połowy życia” jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych zjawisk związanych z okresem dorosłości. Niektórzy psychologowie wątpią w jego istnienie, a nawet przypisują mu znaczenie mitu, który jest przydatny w wyjaśnianiu zmian, jakich
chcą dokonać ludzie w wieku około pięćdziesięciu lat. Badania z zakresu psychologii rozwoju człowieka dorosłego pokazują jednak, jak znaczny odsetek osób w tym
właśnie okresie dokonuje próby zmian w swoim życiu („kryzys tożsamości”). „Między
25. a 50. rokiem życia (nie są to granice sztywne) ludzie dokonują niekiedy istotnych
zmian w strukturze życia i w osobistych priorytetach”9.
Próby takich zmian (naturalne z punktu widzenia kolejności faz życiowych) jakże
często są powstrzymywane poprzez pełnione role społeczne i obowiązki opiekuńcze,
a świadomość szybko upływającego czasu potęguje poczucie niemożności realizacji
powziętych wcześniej zamierzeń życiowych i stanowić może znaczące ograniczenie
rozwoju osobowości. Sytuacje te przejawiają się często pod postacią „syndromu Gauguina”, który polega „na próbie odbudowania swojego autentycznego Ja i utworzenia
nowej tożsamości, a zmiana środowiska i życiowego paradygmatu ma to działanie
wzmacniać i czynić je nieodwracalnym. Psychologiczna analiza syndromu prowadzi
do wniosku, że pozwala on na uwolnienie energii pozwalającej na samorealizację”10.
Kryteria definiujące syndrom Gauguina to: istotna zmiana priorytetów życiowych,
podjęcie nowej formy aktywności, która uzasadnia sens istnienia i opiera się na innych
wartościach niż dotychczasowe, dając poczucie wolności i zgodności ze sobą. Decyzja
o zmianie jest podjęta samodzielnie, bez wsparcia bliskich i wiąże się z pogorszeniem
sytuacji ekonomicznej lub społecznej.
Jakkolwiek „kryzys środka życia” kojarzył się dotąd z wkraczaniem w wiek późnej dorosłości, to obecnie uważa się, że „(…) kryzys wieku średniego może pojawić
się w dowolnym momencie stadium środkowej dorosłości. Sprawą indywidualną jest
9
10
P. Oleś, Psychologia człowieka dorosłego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011, s. 180.
Tamże, s. 237.
37
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
także to, który z symptomów (poczucie nieszczęścia, utrata poczucia bezpieczeństwa,
depresja, niezdecydowanie, niepokój, konflikt, narastająca nerwowość, rozproszenie,
poczucie zatracenia, obsesja) odczuwany będzie przez jednostkę najintensywniej
i najdotkliwiej”11.
Z jednej strony u progu XX wieku zaledwie 4–7% osób, będących w wieku 45–55
lat, posiadało przynajmniej jednego żyjącego rodzica, to dziś – sto lat później, odsetek
ten wzrósł do 50%.
Z drugiej strony – jeszcze w 1990 roku około 25% osób młodych, pomiędzy
18 a 24 rokiem życia, mieszkało z rodzicami, w 2000 roku było ich już 52 % i odsetek
ten nadal rośnie.
A zatem wspomniane już określenie „pokolenie kanapki”, jeśli wziąć pod uwagę
mnogość obowiązków, które ma do wypełnienia osoba dorosła, i przemian związanych z naturalnymi zmianami rozwojowymi charakterystycznymi dla wieku, w którym się znajduje, wydaje się dobrze opisywać jej sytuację życiową i emocje, z którymi
musi sobie poradzić.
Kto się opiekuje? „Rodzice swoich rodziców”
W Polsce prawie każda rodzina ma w swoim gronie seniorów (a nawet osoby sędziwe) wraz z skutkami tego faktu w sferze opieki medycznej, odpowiedzialności prawnej i przede wszystkim poczuciem odpowiedzialności za rodziców, dziadków, a nawet
pradziadków. W co 40. rodzinie w Polsce już istnieje problem opieki nad osobą z chorobą Alzheimera (lub inną postacią choroby demencyjnej), której ryzyko wystąpienia
jest naturalną konsekwencją procesów starzenia się.
Uwewnętrzniona społecznie świadomość konieczności opieki nad taką osobą jest
oczywista, ponieważ chcemy, aby pozostali oni z nami jak najdłużej, i zrobimy wszystko, aby zapewnić naszym seniorom godne dla starości warunki. Do niedawna także
(w wielu rodzinach nadal ten problem istnieje) dylemat „opieka domowa czy instytucjonalna” była przedmiotem wieloetapowych decyzji rodzinnych.
Psychologiczny aspekt takich sytuacji najbardziej angażuje emocjonalnie członków właśnie średniego pokolenia, którym pozostawia się ostateczną decyzję wraz ze
wszystkimi jej konsekwencjami. Stąd częstsze przeżywanie przez nich emocji negatywnych: smutku, zniechęcenia, osamotnienia, przygnębienia, jako skutki przemęczenia, przytłoczenia obowiązkami, poczucia winy, depresji. Konieczność odkładania
realizacji własnych potrzeb na dalsze miejsce wywołuje poczucie niespełnienia, utraty i frustracji, szczególnie jeśli na horyzoncie nie widać perspektywy zmiany sytuacji.
Powstaje także konflikt wynikający z obawy, czy własne zachowanie jest zgodne z takim, które uważane jest za odpowiednie czy nawet idealne.
38
11
J. Strelau, D. Doliński (red.), Psychologia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2008, s. 277.
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów...
Naturalnie nie można zakładać, że dla wszystkich jednakowo frustrujące jest
wspieranie starzejących się rodziców i dorosłych dzieci. Dla niektórych ta sytuacja
jest źródłem satysfakcji, bo będąc w wieku średniej dorosłości, czują się potrzebni,
ważni, a nawet niezastąpieni.
Dotychczasowe analizy pokazują, że najbardziej obciążone opieką nad seniorami
w rodzinie są osoby 50-letnie i 50+, na które zazwyczaj spadają najtrudniejsze obowiązki, co rodzi określone skutki negatywne zarówno bezpośrednie, jak i odległe („zespół
opiekuna”). Dotyczy to w szczególności opiekunów osób starszych z chorobą Alzheimera12. Dane uzyskane z dotąd przeprowadzonych badań ujawniają, że aż 70% tych opiekunów cierpi na przewlekły stres, 50% z nich choruje na depresję. Po śmierci chorego
nadal często zmagają się oni z poczuciem winy (niestety rzadko korzystają z pomocy
psychologicznej). Grupą zasługująca na szczególną uwagę są kobiety w wieku 50–59 lat.
To właśnie u nich w sposób wyraźny pogarsza się wiele wskaźników zdrowia, a i subiektywne oceny stanu zdrowia są gorsze (np. deklarowane stałe odczuwanie bólu), często
towarzyszy im obniżone samopoczucie i stałe poczucie zmęczenia13.
Przyczyny takiego stanu mają swoje źródło w kłopotach ekonomicznych – konieczność ponoszenia kosztów opieki instytucjonalnej lub domowej, których emerytura seniora, nawet połączona z dodatkiem pielęgnacyjnym i zasiłkiem pielęgnacyjnym nie
pokrywa kosztów rzeczywistych potrzeb14.
Biorąc pod uwagę fakt, że nasze życie co 4–5 lat wydłuża się o rok, należy stwierdzić, że stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego jest nieuniknione. Dziś w Polsce
na jednego emeryta pracują niecałe trzy osoby, a w następnym pokoleniu będą pracowały tylko dwie. O ile dzisiejsze „pokolenie kanapki” opiekujące się seniorami to grupa beneficjentów przemian ustrojowych, która właśnie dochodzi do pięćdziesiątki, to
niebawem w „finansową pułapkę” i zobowiązania wobec dwóch pokoleń wpadną osoby w wieku 60 lat i więcej. Także prognozowany system emerytalny wzmaga poczucie
odpowiedzialności za utrzymywanie seniorów. Świadomość takiej perspektywy stanowi istotną przyczynę natury ekonomicznej, która wpływa na kondycję psychiczną
opiekunów osób starszych.
W Polsce nie ma jeszcze systemu, który zapewniałby chociażby czasowe uwolnienie od ww. obowiązków, osoby te obarczone są opieką nad starszymi krewnymi przez
12
13
14
A. Nowicka, „Zespół opiekuna” jako konsekwencja sprawowania długotrwałej opieki nad osobą
z otępieniem typu Alzheimera, [online]; http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/
zasady-przystepywania-nowych-organizacji-do-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacjialzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015].
Tamże.
O wyzwaniach, przed jakimi musi stanąć starzejąca się populacja krajów Unii Europejskiej
i w konsekwencji rosnącą liczbą osób starszych (szczególnie chorych na różne postacie otępienia,
w tym na chorobę Alzheimera), które będą wymagały stałej opieki oraz o sytuacji ich opiekunów,
można przeczytać w dokumencie Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera. Raport RPO,
Warszawa 2014, [online]; https://www.rpo.gov.pl/pl/content/publikacje-sytuacja-osob-chorychna-chorobe-alzheimera-w-polsce-raport-rpo [dostęp: 13.07.2015].
39
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
cały rok, 24 godziny na dobę. Skuteczne sąsiedzkie i instytucjonalne sieci wsparcia
zabezpieczające takie potrzeby jeszcze nie powstały, a świadomość konieczności takiego wysiłku przyczynia się do popadania we frustrację ze wszystkimi jej skutkami
osobistymi i rodzinnymi. Perspektywa konieczności przejścia na późniejszą emeryturę w świadomości większości pięćdziesięciolatków staje się wyzwaniem niemożliwym do podjęcia.
Opieka nad seniorem w domu staje się prawdziwym życiowym problemem
– wysiłkiem fizycznym i psychicznym. Dlatego w wielu krajach (nie tylko Europy)
opieka lekarska (farmakologiczna) nad osobami starszymi, które z wiekiem przestają
być samodzielne także w sferze funkcjonowania psychologicznego (głównie dotyczy
to zaburzeń pamięci), poszukuje się nowych sposobów dla usprawniania możliwości
komunikacyjnych pomiędzy seniorami i ich opiekunami.
Terapia reminiscencyjna – podtrzymanie jak najdłuższego
kontaktu opiekuna z seniorem
W krajach Unii Europejskiej opieka nad osobami starszymi (także osobami z różnymi postaciami demencji, będącymi w różnym wieku), zarówno ta instytucjonalna,
jak i w warunkach domowych, ma podobny charakter i jest realizowana w różnego rodzaju placówkach całodobowych, jak również w miejscach pobytu dziennego.
W większości przypadków odbywa się jednak w domu chorego i jest świadczona
przez członków rodziny.
W niektórych państwach terapeutyczne postępowanie farmakologiczne zostało już dawno uzupełnione o zastosowanie wiedzy na temat zmian w charakterze
procesów poznawczych w późniejszych okresach życia człowieka, a szczególnie
próbach ich rehabilitacji w zakresie stopniowej utraty pamięci. Taką metodą jest
terapia reminiscencyjna, która bazuje na pamięci autobiograficznej. Polega ona na
odwoływaniu się do przeżyć i doświadczeń z przeszłości chorego i wspominaniu
najbardziej znaczących doświadczeń osobistych, przy wykorzystaniu różnego rodzaju bodźców, takich jak: fotografie, pamiętniki, autobiografie, stare przedmioty
i tym podobne obiekty15.
Metoda ta może być stosowana zarówno wobec pacjentów czy podopiecznych
instytucji (np. pomocy społecznej), jak i w stosunku do osób zdrowych – dla podniesienia ich jakości życia w sytuacjach przejściowych lub trwałych zaburzeń pamięci.
Prowadzić ją mogą psychologowie, lekarze, pielęgniarki, pedagodzy, asystenci osób
niepełnosprawnych, pracownicy socjalni, ale przede wszystkim opiekunowie domowi i rodzinni osób z otępieniem – dla podtrzymania z nimi kontaktu tak długo, jak
15
40
T. Sobów, Praktyczna psychogeriatria: rozpoznawanie i postępowanie w zaburzeniach psychicznych
u chorych w wieku podeszłym, Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2010, s. 354.
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów...
to jest możliwe. Może przybierać różne formy, w zależności od stanu osoby chorej
i warunków, w jakich funkcjonuje (np. w postaci rozmów, dramy, muzykoterapii,
choreoterapii)16.
Pomoc opiekunom osób starszych w wybranych krajach
Unii Europejskiej
W trakcie ostatnich ponad dziesięciu lat miałam okazję przyglądać się różnym działaniom wspierającym opiekę nad seniorami z zaburzeniami poznawczymi z wykorzystaniem tej właśnie metody w kilku krajach Unii Europejskiej: Wielkiej Brytanii,
Irlandii Północnej, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Finlandii, Holandii, Republice Czeskiej, na Słowacji, a wcześniej także w Rumunii. Konferencje, spotkania, warsztaty,
szkolenia dla zainteresowanych jej zastosowaniem prowadzone były w państwowych
instytucjach opieki dla seniorów, we współpracy z jednostkami akademickimi, szpitalami, ośrodkami pomocy społecznej, placówkami dziennego pobytu, klubami seniora,
jednostkami lokalnymi i samorządowymi, fundacjami i stowarzyszeniami, grupami
wolontariuszy i lokalnymi sieciami wsparcia.
Ostatnie dwa projekty: Remembering Together Reminiscence Training for Family
Carers of People with Dementia (2010–2012) i Remembering Yesterday Caring Today
Training (2012–2014), finansowane w ramach programu Grundtvig, pozwoliły na
porównanie umiejętności wykorzystania już posiadanych zasobów w zakresie opieki nad seniorami z potencjalnymi szansami na wypracowywanie nowych rozwiązań
w aktualnej rzeczywistości społecznej i demograficznej17.
Jak już wyżej wspomniano w krajach Unii Europejskiej opieka nad osobami
z różnymi postaciami demencji, zarówno instytucjonalna, jak i domowa, ma podobny
charakter i jest realizowana w różnego rodzaju placówkach całodobowych, jak również w miejscach pobytu dziennego. W Polsce w większości przypadków odbywa się
jednak w domu chorego. Badania Stanisławy Spisackiej i Ryszarda Pluty z 2003 roku
(131 rodzin) pokazały, że „(…) opiekunami chorych [z chorobą Alzheimera – przyp.
autora] w zdecydowanej większości przypadków były kobiety (87,7%). Najczęściej
16
17
E. Bruce, S. Hodson, P. Schweitzer, Reminiscing with People with Dementia, Learning Design, London
1999, s. 3–4.
L. Huber (red.), Teoria i praktyka pracy z osobami starszymi. Making Memories Matter, Wydawnictwo
Braci Wieleńskich, Konin 2005; L. Huber, Zastosowanie reminiscencji jako formy pomocy osobom
dotkniętym otępieniem i ich rodzinom (Remembering Yesterday Caring Today Training), [w:] Huber
L., Minkiewicz-Najtkowska J. (red.), Seniorzy we współczesnym świecie. Aspekty psychospołeczne,
prawne i medyczne, Wydawnictwo Naukowe WSPiA, Poznań 2016 (przyjęte do druku).
Informacje o udziale Polski w międzynarodowych projektach reminiscencyjnych dostępne są na
stronie: http://www.rememberingtogether.eu/index.html, zakładka contact [dostęp: 10.06.2015].
41
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
rolę tę pełniły ich córki (49,6%) i żony (26%). Zdecydowanie rzadziej funkcje opiekuńcze sprawowali mężowie chorych (9,9%), ich synowie (6,1%), siostry (3,05%),
synowe i siostrzenice (3,05%) oraz znajomi i przyjaciele (2,3%). Wiek opiekunów
mieścił się w przedziale od 34. do 89. lat”18. Autorzy wskazują również na fakt, że: „(…)
zdecydowaną większością chorych na Alzheimera (95,4%) opiekowali się wyłącznie
ich bliscy. Jedynie w opiece nad 6,9% chorych współuczestniczyły także pielęgniarki
środowiskowe”19. Wyniki ich diagnozy pozwoliły też na ustalenie miejsca pobytu pacjentów. Aż 70% chorych przebywało pod opieką we własnym domu, 24% chorych
mieszkało w domach swoich opiekunów, a jedynie 6% pacjentów – w DPS.
Badania przeprowadzone w 2008 roku przez Agnieszkę Nowicką dostarczyły nowych danych o możliwości uzyskania wsparcia społecznego przez osoby chore oraz
ich bliskich. Były realizowane w Ośrodku Naukowo-Badawczo-Dydaktycznym Chorób Otępiennych w Ścinawie. Uczestniczyło w nich 37 osób, które trafiły do Ośrodka
Alzheimerowskiego w celu poszukiwania specjalistycznej pomocy dla swoich podopiecznych. Także wyniki tej diagnozy pokazują, że opiekę nad chorymi dotkniętymi
chorobą Alzheimera sprawują w największej liczbie przypadków ich dorosłe dzieci
(47,8% respondentów) oraz współmałżonkowie (29,8%). Zdecydowanie rzadziej rolę
głównego opiekuna sprawowały wnuki osoby chorej (13,5%), zaawansowani wiekowo rodzice, których dorosłe dzieci zapadły na wczesną postać otępienia typu alzheimerowskiego (5,4%) oraz rodzeństwo chorych (2,7%) 20.
Podobnie jak w naszym kraju w innych krajach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych opiekę nad osobami dotkniętymi chorobą Alzheimera sprawują głównie
członkowie ich rodzin, najczęściej współmałżonkowie lub dzieci21. Tam terapia reminiscencyjna w postępowaniu opiekuńczym wobec starszych osób jest stosowana od lat.
Najwcześniej reminiscencję zaczęto wprowadzać do praktycznego zastosowania
w Wielkiej Brytanii, gdzie w 1993 roku powstała European Reminiscence Network.
Obecnie ERN jest siecią partnerów w 20 krajach i współpracuje m.in. z USA, Kanadą,
Indiami, krajami Ameryki Łacińskiej, Australii i krajami na Dalekim Wschodzie. Ostatnie projekty Remembering Yesterday Carying Today i Remembering Yesterday Carying
Today Training pozwoliły na rozpowszechnienie tej metody w ponad jedenastu krajach partnerskich projektu w Europie, w tym w Polsce22.
18
19
20
21
22
42
Za: A. Nowicka, „Zespół opiekuna” jako konsekwencja sprawowania długotrwałej opieki nad osobą
z otępieniem typu Alzheimera, [online]; http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/
zasady-przystepywania-nowych-organizacji-do-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacjialzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015].
Tamże.
Tamże.
Zob. także: Alzheimer’s Disease International. Essential information about Alzheimer’s disease and
related dementias, September 2014, [online]; http://www.alz.co.uk/ADI-publications [dostęp:
10.01.2015].
Historia budowania sieci kontaktów w zakresie upowszechniania metody reminiscencji znajduje się
na stronie ERN: http://www.europeanreminiscencenetwork.org/ [dostęp: 12.08.2015].
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów...
W Irlandii Północnej Reminiscence Network Northern Ireland wspiera dobre praktyki poprzez szkolenia, demonstrowanie możliwości metody, tworzenie sieci wsparcia, porady, informacje i rozwój wiedzy na ten temat. Poszukuje też nowych rozwiązań
w opiece nad niesamodzielnymi osobami w podeszłym wieku i zmieniając jej dotychczasowy model, łączy opiekę socjalną, medyczną, podkreśla zaangażowanie samego pacjenta i jego opiekunów, co w rezultacie pozwala na obniżenie kosztów opieki
i optymalne wykorzystanie zasobów pracowników (na przykład często niepotrzebne
wcześniejsze hospitalizacje zastąpiono opieką pielęgniarską, co wyraźnie podniosło
jakość życia pacjentów)23.
Współpraca z partnerami z Niemiec w wymianie doświadczeń w upowszechnianiu metody reminiscencji ma swoją historię we współpracy partnerskiej Wielkopolski
i Hesji – Poznania i Kassel – od 2000 roku i polegała na łączeniu i rozwijaniu wspólnych pomysłów. Niemieccy partnerzy, zapraszając artystów ZEDA (lokalne centrum
dla osób z demencją), promują integrację osób z demencją i ich rodzin z artystami teatralnymi i muzykami poprzez organizowanie publicznych występów i zmianę świadomości społecznej w postrzeganiu osób z demencją24.
Przykład Finlandii pokazuje, jak w kooperacji z władzami lokalnymi uzyskano
własną siedzibę dla pracy tą metodą w Memory House, które stało stało się centrum
upowszechniania terapii reminiscencyjnej w tym kraju. Wypracowano tam metody
dostosowania się do zmian w późniejszym okresie życia, takich jak przejście na emeryturę czy bycie opiekunem innej osoby, która z powodu otępienia staje się niesamodzielna. Jedną z form pracy stał się teatr, którego aktorzy-seniorzy (osoby z otępieniem) napisały i wystawiły przedstawienie pt. Życie w Kotce w cieniu wojny25.
W Hiszpanii Katalońskie Stowarzyszenie Alzheimerowskie organizuje szkolenia
dla psychologów, pedagogów społecznych, pracowników socjalnych, neuropsychologów i dyrektorów domów opieki. Pracuje też nad metodą mapowania (DMC), która
wypracowuje zestaw narzędzi obserwacyjnych, mający zastosowanie w diagnozie
otępienia u pacjentów na oddziałach szpitalnych, w domach opieki i placówkach opieki dziennej oraz pozwala na monitorowanie skuteczności tej metody26.
W Republice Czeskiej szkolenia dla opiekunów osób z demencją odbywają się
przede wszystkim w Centrum Socjologii Medycyny i Opieki Zdrowotnej w Pradze.
W efektach pracy tego zespołu (byli to opiekunowie, zarówno członkowie rodzin, jak
i zespół terapeutyczny) podkreśla się znaczenie komunikowania się z całą rodziną
chorego, dzielenie swojej uwagi pomiędzy osobę z demencją a członków rodziny i walory „odciążenia emocjonalnego” bezpośrednich opiekunów w sytuacjach trudnych27.
23
24
25
26
27
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/northern-ireland/index.html [dostęp: 08.09.2015].
por. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/Poznan-Kassel-oct-13.pdf; http://
www.rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/RYCT-Training-presentation-poznan-web.pdf
[dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/finland/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/spain/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/czech-republic/index.html [dostęp: 08.09.2015].
43
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
Na Słowacji szkolenia prowadzone są przez zespół Stowarzyszenia Civic Terapeutika dla opiekunów seniorów z różnych środowisk oraz pracowników opieki społecznej, pedagogów, psychologów, terapeutów zajęciowych, fizjoterapeutów i członków
rodzin. W Centrum Memory n.o. w Bratysławie stosuje się głównie inne niż werbalne
metody komunikowania się w różnych rodzajach działań czy programach terapeutycznych, które podtrzymują kontakt opiekunów z podopiecznymi z demencją28.
W Holandii, znanej z najwcześniejszych w Europie rozwiązań w zakresie instytucjonalnej opieki nad osobami starszymi (co odpowiada w pełni zasadzie holenderskiej polityki ochrony zdrowia, by ludzie tak długo, jak jest to możliwe, pozostawali
w swoim domowym otoczeniu), metoda ta realizowana była w Stichting ZGAO (Zorggroep Amsterdam Oost)29.
We Francji projekt reminiscencyjny realizowany był we współpracy ze Stowarzyszeniem Vivre le 3ème Âge w dwóch domach opieki w Saint-Cyprien dla 170 osób
starszych z otępieniem i personelu – wielodyscyplinarnego zespołu opiekuńczego
obejmującego lekarzy, terapeutów zajęciowych, psychologów i opiekunów w instytucji. Stosowana tam terapia funkcji poznawczych i fizycznych miała także korzystny
wpływ na członków rodzin, którzy brali udział w projekcie. Ponadto stwierdzono znaczącą poprawę indywidualnych relacji między pracownikami i mieszkańcami30.
Współpraca pomiędzy tymi krajami, uczestnikami projektu, pokazała, że doskonalenie opieki nad seniorami to nie tylko wymiana doświadczeń i dobrych praktyk,
ale przede wszystkim porównywanie osiągniętych rezultatów i poszukiwanie nowych
rozwiązań na rzecz pomocy opiekunom rodzinnym osób starszych oraz specjalistycznemu personelowi lekarskiemu, pielęgniarskiemu i socjalnemu. Udział trzech pokoleń: młodzieży, dorosłych i seniorów, pokazał, że taka międzygeneracyjna i międzynarodowa współpraca to także okazja do kształcenia młodych pokoleń do opieki nad
seniorami. Natomiast zaobserwowana unifikacja zjawiska starzenia się społeczeństw
i wspólnych problemów opiekuńczych w innych krajach może nam wszystkim pomóc
w wypracowaniu wspólnych działań dla powstrzymania negatywnych psychospołecznych skutków starzenia się społeczeństwa.
Podsumowanie
Opiekunowie osób starszych – „dorosłe dzieci starzejących się rodziców”, przeżywają
swoje dramaty samotnie, a w sytuacjach krytycznych (często związanych ze śmiercią rodzica) rzadko korzystają z pomocy psychologicznej związanej z ich osobistymi
problemami. Psychologiczne skutki takiego stanu negatywnie wpływają na ich jakość
życia, zdrowie fizyczne i samopoczucie, powodują przedwczesne starzenie się. Dlatego
28
29
44
30
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/slovakia/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/netherlands/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/france/index.html [dostęp: 08.09.2015].
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów...
tworząc podstawy skutecznej i zintegrowanej polityki senioralnej, warto już dziś
przemyśleć program wsparcia właśnie dla opiekunów rodzinnych, których kondycja
psychofizyczna wpływać będzie na ich wydolność w zakresie opieki nad seniorami.
Dylematy opiekunów osób starszych związane z taką sytuacją, rozwiązywane na
podstawie wymiany wzajemnych doświadczeń i informacji pomiędzy krajami Unii
Europejskiej, mogą ułatwić nam tworzenie wspólnego modelu radzenia sobie z wyzwaniami, jakie czekają nas w niedalekiej przyszłości.
Bibliografia
Easterbrook D., What Happens When We All Live to 100?, „The Atlantic”, Vol. 314, No. 3, October 2014.
Bruce E., Hodson S., Schweitzer P., Reminiscing with People with Dementia, Learning Design, London
1999.
Huber L., Nowe sieroctwo społeczne – europejski ojciec nieobecny, [w:] Huber L., Kujawska M. (red.),
Postawy rodzicielskie współczesnych ojców, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2010.
Huber L., Portret rodzinny we wnętrzu… zjednoczonej Europy, [w:] Kujawska M., Skórzyńska I., Teusz G.
(red.), Rodzina – Tożsamość – Pamięć, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2009.
Huber L., Zastosowanie reminiscencji jako formy pomocy osobom dotkniętym otępieniem i ich rodzinom
(Remembering Yesterday Caring Today Training), [w:] Huber L., Minkiewicz-Najtkowska J. (red.),
Seniorzy we współczesnym świecie. Aspekty psychospołeczne, prawne i medyczne, Wydawnictwo
Naukowe WSPiA, Poznań 2016 (przyjęte do druku).
Huber L. (red.), Teoria i praktyka pracy z osobami starszymi. Making Memories Matter, Dukarnia Braci
Wieleńskich, Konin 2005.
Lepczyński K., Kiedy zaczyna się starość? Coraz później. Niedługo 60-latek będzie w średnim wieku, rozmowa w TokFm 01.10.2013 z dr. Piotrem Szukalskim, demografem z Uniwersytetu Łódzkiego,
[online]; http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14702667,Kiedy_zaczyna_sie_starosc__Coraz_pozniej__Niedlugo.html [dostęp: 02.05.2015].
Nowicka A., „Zespół opiekuna” jako konsekwencja sprawowania długotrwałej opieki nad osobą
z otępieniem typu Alzheimera, [online]; http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/
zasady-przystepywania-nowych-organizacji-do-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacjialzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015]
Oleś P., Psychologia człowieka dorosłego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011.
Sobów T., Praktyczna psychogeriatria: rozpoznawanie i postępowanie w zaburzeniach psychicznych
u chorych w wieku podeszłym, Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2010.
Strelau J., Doliński D. (red.), Psychologia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2008.
Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera. Raport RPO, Warszawa, maj 2014, [online]; https://
www.rpo.gov.pl/pl/content/publikacje-sytuacja-osob-chorych-na-chorobe-alzheimera-w-polsceraport-rpo [dostęp: 13.07.2015].
Szukalski P., Kałuża D., Demografia starości, [w:] Jakrzewska-Sawińska A. (red.), Jakość życia w starości
– mity i rzeczywistość, Wielkopolskie Stowarzyszenie Wolontariuszy Opieki Paliatywnej, Poznań
2009.
Rzecznik Praw Obywatelskich, Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera. Raport RPO, Warszawa
2014, [online]; https://www.rpo.gov.pl/pl/content/publikacje-sytuacja-osob-chorych-na-chorobe
-alzheimera-w-polsce-raport-rpo [dostęp: 13.07.2015]
Zając P., Nadciąga srebrne tsunami, komentarz do artykułu J. Żakowskiego pt. Nowa rewolucja za progiem: bunt staruszków, „Polityka” 1/2013, [online]; http://www.polityka.pl/tygodnik\polityka/
spoleczenstwo/1535115,1,nowa-rewolucja-za-progiem-bunt-staruszkow.read [dostęp: 10.07.2015].
45
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
http://www.alz.co.uk/ADI-publications [dostęp: 10.01.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/index.html, zakładka contact [dostęp: 10.06.2015].
http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/zasady-przystepywania-nowych-organizacjido-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacji-alzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015].
http://www.alz.co.uk/ADI-publications [dostęp: 10.01.2015].
http://www.europeanreminiscencenetwork.org/ [dostęp: 12.08.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/northern-ireland/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/Poznan-Kassel-oct-13.pdf; http://www.
rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/RYCT-Training-presentation-poznan-web.pdf
[dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/finland/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/spain/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/czech-republic/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/slovakia/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/netherlands/index.html [dostęp: 08.09.2015].
http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/france/index.html [dostęp: 08.09.2015].
Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów w wybranych krajach
Unii Europejskiej
Abstrakt. Celem i przedmiotem badań jest poszukiwanie niefarmakologicznych sposobów wspierających
opiekę nad osobami starszymi (szczególnie z zaburzeniami funkcji poznawczych i objawami postępującego
otępienia), dla ułatwienia opieki nad nimi opiekunom domowym i instytucjonalnym, pracownikom socjalnym, psychologom, pedagogom, pielęgniarkom i innym osobom pełniącym rolę opiekuna, dla podtrzymania
kontaktu z podopiecznymi, pacjentami i klientami tak długo jak to tylko możliwe.
Słowa kluczowe: opiekunowie osób starszych, reminiscencja, starzejące się społeczeństwo, wymiana doświadczeń
The psychosocial situation of seniors and their caregivers in selected countries
of the European Union
Abstract. The aim and the object of the research is to seek non-pharmacological ways of supporting care for
the elderly (especially with cognitive impairment and symptoms of progressive dementia) that could facilitate the care given by family members, social workers, psychologists, educators, nurses and other persons
acting as carers, in order to maintain a sustained contact with care-takers, patients and clients for as long
as it is possible.
Key words: An aging society, exchange of experiences, reminiscence, caregivers of the elderly
Nota o autorze
Lidia Huber – psycholog, dr n. med., Wyższa szkoła Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu,
popularyzator metod reminiscencyjnych w pracy z osobami starszymi, autor publikacji na ten temat i organizator szkoleń oraz konferencji krajowych i międzynarodowych tematycznie związanych z opieką nad seniorami. Najważniejsze publikacje: The Application of Reminiscence as a Nonpharmacological Method in the
Treatment of People with Memory Disorders; Style adaptacyjne do sytuacji stresowych w różnych grupach
wiekowych a choroby cywilizacyjne XXI wieku; Nostalgia as a Way of Describing Monotony and its Creative
Role in Human Experiences.
46
Aldona Żurek
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Seniorzy i ich więzi rodzinne
Wstęp
Starzenie się społeczeństw na kontynencie europejskim jest procesem, który z dekady na dekadę ulega przyspieszeniu. Konsekwencje tego, że dziecko staje się dobrem
rzadkim, a senior powszechnym, przekłada się na procesy gospodarcze, związane
z prowadzoną polityką społeczną i socjalną, a także z funkcjonowaniem małych grup
i kręgów społecznych. Starość bowiem, poza – co oczywiste – kontekstami indywidualnymi, jest także bardzo silnie osadzona w sieci relacji i więzi społecznych.
Seniorzy – niejednorodna kategoria społeczna
Denotacja pojęcia senior ma złożoną i heterogeniczną naturę, o czym świadczy choćby
to, że używamy synonimicznie kilku przynajmniej określeń. Mówimy zarówno o seniorach, jak i ludziach starych, starcach czy w wieku podeszłym. Używamy także takich pojęć, jak: trzeci wiek (coraz częściej – czwarty), późna dorosłość, wiek zaawansowany, babcie i dziadkowie czy metaforycznie – srebrne pokolenie, siwe pokolenie,
jesień życia.
Wejście w senioralną fazę życia najczęściej łączone jest z kryterium wieku metrykalnego. Ze względu jednak na stale podnoszące się średnie trwanie życia współczesnych kobiet i mężczyzn wprowadza się podział na starość młodą, dojrzałą oraz długowieczność. Równolegle mówi się także o młodszych (60–69 lat), starszych seniorach
(70–79 lat) oraz o osobach w wieku sędziwym (powyżej 80 lat). W statystykach
prowadzonych na użytek gospodarki wyróżnia się osoby w wieku poprodukcyjnym,
47
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
który wyznaczany jest w nawiązaniu do stosownych aktów prawnych. Starość definiuje się również na podstawie czynników biologiczno-zdrowotnych, takich jak:
spadek aktywności fizycznej, wielozachorowalność oraz wyraźne deficyty fizyczne
i psychiczne. Starość ma również swoje rodzinne oblicze, związane nie tylko z wiekiem, ale i z typem podejmowanych ról społecznych. Członkowie rodziny wchodzą
w fazę starości w związku z podejmowaniem ról babci i dziadka, wiek zaś starczy łączony jest z rolą prababci i pradziadka. Pełnienie tych ról rodzinnych jest elementem
społecznych kontekstów, w których ujmowany jest wiek późnej dorosłości. Włączone
są w nie pewne umiejętności i kompetencje (lub ich brak), wiedza stojąca na straży
tradycji. Ich dopełnieniem stają się spetryfikowane przekonania na temat wyglądu
i powierzchowności, które winne być połączone z dozwolonymi seniorom działaniami i zachowaniami1. Stary mężczyzna, a zwłaszcza stara kobieta, to ktoś, kto pozbawiany jest autonomii wyboru w zakresie swojej cielesności. Jednocześnie uważa się,
że dbają oni raczej o zdrowie i wygodę niż o wygląd zewnętrzny 2.
We współczesnych społeczeństwach naszego kręgu kulturowego seniorom bardziej przypisywane są deficyty cenionych cech niż właściwości, które uznane są za
pożądane. Postrzega się seniora jako osobę, która nie potrafi korzystać z wielu udogodnień cywilizacyjnych, często bezradną, wobec konieczności korzystania z nowoczesnych urządzeń, przedmiotów czy algorytmów dotyczących procedur i sposobów
działania społecznego3. Ten negatywny stereotyp starego człowieka nie jest osłabiany przez oddziaływanie przekonań na temat przymiotów, jakie posiada senior.
W efekcie pojawia się zjawisko określane jako infantylizacja osób starszych, wyrażająca się w niecenieniu ich zdania i opinii4. Także schemat narracji, jaki tworzony jest
w badaniach naukowych, w sposób pośredni wpisuje się w stygmatyzujące seniorów
schematy, właściwe bowiem analizy dotyczące seniorów zwykle rozpoczynają się od
zagadnień związanych z dysfunkcjami osób należących do tej kategorii społecznej.
Po to, aby pokonać ograniczenia związane z wyodrębnieniem tych, którzy określani
są jako seniorzy, w prowadzonych na ich temat badaniach powinno się uwzględniać różne społeczne i kulturowe konteksty związane z tą fazą życia, w tym dotyczące specyfiki
starości kobiet i mężczyzn, osób mających określone dysfunkcje czy realizujących pewne style życia (w ramach rodzin wielopokoleniowych, małżeństw odłączonych od dzieci,
singli). Należy zatem odrzucić założenie mówiące o homogeniczności osób stanowiących najstarszą część populacji społeczeństwa5. Powinno się także, przy wyodrębnianiu
tej kategorii społecznej, równolegle stosować kilka kryteriów definicyjnych, uznając
1
48
A. Dziuban, Społeczny obraz starości i postrzeganie własnego ciała w procesie starzenia się. Przegląd
piśmiennictwa, „Gerontologia Polska” 2010/18, s. 140–143.
2
H. Jakubowska, Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2009, s. 203.
3
K. Kędziora-Kornatowska, A. Grzanka-Tykwińska, Osoby starsze w społeczeństwie informacyjnym, „Gerontologia Polska” 2011/19, s. 108.
4
T. D. Nelson, Psychologia uprzedzeń, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2003, s. 227.
5
Z. Wołk, Społeczno-kulturowe uwarunkowania aktywności ludzi starszych, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1999/1, s. 75.
Seniorzy i ich więzi rodzinne
wiek metrykalny, pełnione role społeczne oraz realizowany styl życia za podstawowe.
Za pomocnicze przyjmując te, które mają biologiczną i medyczną naturę.
Biorąc pod uwagę powyższe założenia, za jedną z propozycji zdefiniowania osób
w wieku senioralnym można uznać tę, w której status osoby w wieku poprodukcyjnym połączony zostałby z przynależnością do generacji pełniącej role babci i dziadka
oraz realizującej zachowawczy styl życia. Zachowawczość oznaczałaby w tym przypadku: stabilność sytuacji osobistej, konieczność uzyskiwania pomocy w sprawach
związanych z życiem codziennym, pojawienie się deficytów zdrowotnych, a także
osłabienie (lub ograniczenie) aktywności społecznej. Należałoby także postulować,
aby wydłużający się okres w życiu, nazywany starością, podzielić na przynajmniej
dwie fazy: wczesnej i pełnej starości, wraz z wyodrębnionym punktem węzłowym,
który wskazywałby na zmianę posiadanego dotąd statusu społecznego.
Od izolacji społecznej do rozbudowanych więzi społecznych
Zagrożenia związane z osamotnieniem ludzi, stają się szczególnym wyzwaniem, przed
jakim stoją współczesne społeczeństwa. Prowadzone do tej pory badania na ten temat
z jednej strony wskazują na etiologię tych zjawisk, z drugiej zaś czynią swoim obiektem środowiska i kategorie społeczne szczególnie nimi zagrożone. Jedną z łączących
je cech jest izolacja społeczna wynikająca z nierówności6. Ma ona swoje korzenie we
wzorach współżycia społecznego, ekonomicznych ograniczeniach czy sposobach realizacji polityki społecznej. Szczególny wpływ na jakość życia seniorów ma także istniejący porządek prawny i gospodarczy. Nierówności wynikają również z istniejących
w przestrzeni symbolicznej modelach działań i zachowań, uznanych za właściwe dla
osób należących do tych kategorii społecznych. Od człowieka starego oczekuje się, aby
był staroświecki, pogodzony ze swoimi ułomnościami, aseksualny, a jego styl życia
winien być dopasowany do tego, który prowadzą jego krewni czy sąsiedzi.
Czynnikiem łączącym ludzi wykluczonych jest także to, że nie są oni władni kierować swoimi wyborami ze względu na cechę, która ich dyskryminuje. W szczególnej
sytuacji stawia to seniorów, ponieważ ich sytuacja życiowa jest nieodwracalna. Nie
będą już nigdy młodsi i sprawniejsi fizycznie. Ów determinizm biologiczny przynosi
wielorakie społeczne konsekwencje, a przede wszystkim powoduje, że na seniorów
patrzymy z perspektywy końca ich życia, oceniając tę fazę, jako dającą człowiekowi
najmniej satysfakcji. Odnosząc się do zagrożeń związanych z wykluczeniem ludzi
starych, należy zwrócić uwagę także na to, że forma i rodzaj aktywności, jakie podejmują, wynika z ich wcześniejszych praktyk, dotyczących uprzednio pełnionych
6
J. de Jong Gierveld, T. Van Tilburg, P.A. Dykstra, Loneliness and Social Isolation, [w:] A. Vangelisti,
D. Perlman (ed.), Cambridge handbook of personal relationships, Cambridge University Press, Cambridge 2006, s. 493.
49
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
ról7. Te zaś mają związek ze specyfiką danej generacji lub pokolenia funkcjonującego
w określonych kontekstach społecznych i kulturowych. W ten sposób doświadczenia
pokoleniowe, obejmujące wcześniejsze działania seniorów, stają się ramą, w której
obrębie toczy się ich aktualna codzienność.
Nawet jeśli życie społeczne seniora nie nosi znamion izolacji, to charakteryzuje się
znacznym ograniczeniem w zakresie liczby utrzymywanych więzi społecznych. Próbą
wyjaśnienia tego zjawiska zajmuje się teoria społecznego wycofania. Opiera się ona na
założeniu o stopniowym ograniczeniu liczby pełnionych ról w formalnych i nieformalnych grupach, co w efekcie powoduje obumieranie utrzymywanych więzi społecznych
i prowadzi do nieuniknionej izolacji seniorów8. Determinizm wieku metrykalnego
oraz uniwersalność tego typu procesów, co zakłada ta teoria, poddane zostały krytyce,
która doprowadziła do pojawienia się alternatywnych teorii. Pierwsza z nich to teoria
aktywnego starzenia się, uznająca integrację społeczną osób starych za podstawowy
czynnik pomyślnego starzenia, oprócz niewystępowania chorób i niepełnosprawności oraz wysokiego poziomu fizycznych i psychicznych sił organizmu9. Osoby w wieku
senioralnym swoje zadowolenie z życia osiągają dzięki różnorakim aktywnościom
– to zasadnicza teza tej teorii. Są nimi te, które kontynuują jeszcze z okresu średniej
dorosłości oraz inne, które stają się alternatywą wobec ról społecznych już niepełnionych. Założenie o skłonności do podejmowania nowych wyzwań przez seniorów,
mimo ograniczeń (np. zdrowotnych czy materialno-finansowych), okazało się główną
osią krytyki skierowanej w stronę teorii aktywistycznej 10. Nieco później powstała teoria ciągłości starzenia, której główne założenie mówiło o skłonności osób najstarszych w społeczeństwie do podtrzymywania tych samych aktywności, zainteresowań,
więzi społecznych, wraz z towarzyszącymi im przekonaniami i wartościami11. Zmiana
w życiu seniorów odnosi się bowiem nie do celów, jakie chcą realizować, ale strategii
stosowanych, aby zachować ciągłość doświadczeń z poprzednich faz rozwojowych.
Równolegle zatem w nauce współistnieją dwa koncepty. Pierwszy mówiący
o nieuchronnej izolacji społecznej seniorów, wynikającej z dominujących modeli
stosunków społecznych, wzmocnionych przez oddziaływanie czynników prawnych,
ekonomicznych i kulturowych. Oraz drugi, który ograniczenia w podejmowanych
relacjach społecznych łączy z naturalnym dla nich, bo wynikającym z uwarunkowań
biologicznych, przedefiniowaniem wzorów strategii życiowych. Inaczej rzecz ujmując,
seniorzy nie mogą, choć chcieliby, działać aktywnie, lub nie działają, choć mogliby. Ta
dychotomia, jak się wydaje, powinna zostać uzupełniona o jeszcze jedno podejście,
7
8
9
10
50
11
D. Dannefer, P. Uhlenberg, Paths of the life course: a typology, [w:] V.L. Bengtson, K.W. Schaie (ed.),
Handbook of Theories of Aging, Springer Publishing, New York 1999.
E. Cumming, W.E. Henry, Growing Old: The Process of Disengagment, Basic Books, New York 1961.
J.W. Rowe, R.L. Kahn, Successful Aging, Panteon Books, New York 1998.
V.L. Bengtson, D. Gans, N.M. Putney, M. Silverstein, Handbook of Theories of Aging, Springer New York
2009.
R.C. Atchley, A continuity theory of normal aging, “The Gerontologist” 1989/29.
Seniorzy i ich więzi rodzinne
które stanowiłoby próbę przełamania ograniczeń obu tych stanowisk. Seniorzy ukazani zostaliby w niej jako osoby, które mają inne (nie gorsze i nie lepsze) niż osoby od
nich młodsze potrzeby i aspiracje, na które odpowiedzią powinny stać się działania
realizowane przez organizacje społeczne, instytucje publiczne, środowiska lokalne
oraz małe nieformalne grupy. Przyjęcie perspektywy, w której odmienność seniorów
jest faktem, z którym musi zmierzyć się społeczeństwo, pozwoliłoby też na przezwyciężenie tzw. paniki demograficznej, w której starzenie się pokazane jest jako stan
zagrażający stabilności społeczeństw12.
Kluczowe dla określenia, czy i w jakiej postaci przejawia się izolacja społeczna,
jest przyjęcie określonej kategorii analitycznej, służącej owej diagnozie. Wydaje się,
że oprócz takich pojęć, jak: relacja społeczna, stosunek społeczny, związki społeczne,
kohezja, sieć społeczna czy kapitał społeczny, szczególną siłę wyjaśniającą ma pojęcie
więzi społecznej. Miarą użyteczności koncepcji więzi społecznej jest to, że jest ona
wykorzystywana zarówno dla diagnozowania kondycji społeczeństw, jak i dla określenia miejsca jednostki w jej środowisku społecznym13. Ocenie w obu przypadkach
podlega zarówno przydatność danej więzi, jak i konsekwencje wynikające z dominacji
określonego jej typu.
Więzi, jakie łączą jednostkę z jej środowiskiem społecznym, oparte są na interakcjach i bezpośrednich stosunkach społecznych, co jest ich podstawowym wyróżnikiem. Można zatem powiedzieć, że osamotnienie człowieka zaczyna się wtedy, gdy
obumierają osobiste spotkania z innymi ludźmi. Zakładając, że postęp cywilizacyjny
następować będzie w najbliższych dekadach z podobną jak dziś dynamiką, można
przypuszczać, że relacje, w których nie ma jedności miejsca, staną się znaczącym uzupełnieniem styczności przestrzennych. Dlatego wykluczenie cyfrowe stać się może
dla seniorów obciążeniem, które dodatkowo wpływać będzie na ryzyko osamotnienia
i poczucia samotności.
Więzi bezpośrednie posiadają i inne znaczące cechy. Są one tworzone intencjonalnie, ponieważ każda utrzymywana jest z jakiegoś powodu: materialnego, emocjonalnego, instrumentalnego czy przestrzennego. Zarządzanie kompleksem więzi utrzymywanych ze środowiskiem społecznym wymaga od jednostki posiadania określonych
kompetencji społecznych, związanych z umiejętnością nawiązywania nowych i podtrzymywania już istniejących stosunków społecznych14. Ważne są także motywacje,
dotyczące wchodzenia w nowe relacje społeczne, jak również pojawienie się kontekstu sytuacyjnego, dzięki któremu możliwe jest poznawanie nowych osób. Szczególną
12
13
14
Ł. Krzyżowski, J. Mucha, Opieka społeczna w migranckich sieciach rodzinnych. Polscy migranci w Islandii i ich starzy rodzice w Polsce, „Kultura i Społeczeństwo” 2012/1, s. 191.
Por. U. Beck, Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2002; E. Watters, Urban Tribes: A Generation Redefines Friendship, Family and Commitment,
Bloomsbury, New York 2004; R.D. Putnam, Samotna gra w kręgle, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008.
M.L. Small, Unanticipated Gains: Origins of Network Inequality in Everyday Life, Oxford University
Press, Oxford 2009.
51
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
rolę w tej mierze pełni środowisko zawodowe, będące współcześnie głównym źródłem tworzenia nowych formalnych, a także nieformalnych więzi, dających osobistą
satysfakcję15. Dla osób, które zakończyły karierę zawodową, korzystanie z zasobów
społecznego kapitału wynikającego z pełnionych ról zawodowych ulega ograniczeniu. Seniorzy podtrzymują wprawdzie niektóre więzi organizacyjne (które przyjmują
mniej formalny, a bardziej osobisty charakter), ale nie tworzą nowych, opartych na
formalnych relacjach organizacyjnych16.
Kolejną istotną cechą więzi jest ich transakcyjny charakter. Podtrzymywanie więzi
osobistych daje jednostce określone korzyści. Jest także związane z koniecznością odwzajemniania się za otrzymane dary. Nieliczne tylko z nich oparte są na normach, które
zakładają nierównowagę między darczyńcami i beneficjentami owych darów (związki
miłosne, relacje rodzic – potomstwo). Dlatego tak istotne znaczenie ma dla seniorów
jakość relacji utrzymywanych z ich dorosłym potomstwem czy ich rodzinami.
Znaczenie więzi społecznych w życiu seniorów
Posiadanie kompletnych i uzupełniających się więzi społecznych ma dla seniorów
zasadnicze znaczenie przede wszystkim dlatego, że najczęściej nie mogą opierać się
jedynie na własnych, autonomicznych zasobach wykorzystywanych w życiu codziennym. Więzi, które seniorzy utrzymują ze swoim środowiskiem, pozwalają na rekompensowanie deficytów w zaspokajaniu potrzeb. Oczekiwany dobrostan odnosi się nie
tylko do kwestii codziennej egzystencji, ale również do zaspokajania potrzeby samorealizacji, uznania i przynależności.
Biorąc pod uwagę kompleks więzi, jakie łączą seniora z jego środowiskiem społecznym, aby ocenić ich znaczenie, powinno się zastosować zróżnicowane kryteria.
Czynnik ilościowy, wyrażający się w liczbie relacji społecznych łączących seniora
z innymi osobami, odnosi się zarówno do sieci społecznych, jak i struktur. Po to, aby
nie dochodziło do zjawiska osamotnienia wystarczy, aby seniora łączyły stałe relacje
z przynajmniej 4 osobami. Muszą one jednak mieć stały, a nie przelotny charakter
i nie mogą mieć formalnej postaci17. Dalszy wzrost liczby więzi nie przekłada się na
wzrastający stan dobrego samopoczucia. Wręcz przeciwnie, po przekroczeniu pewnego quantum więzi dojść może do zjawiska saturacji. Negatywną konsekwencją zwielokrotnienia liczby optymalnej liczby więzi są problemy z ich zarządzaniem, a przede
wszystkim harmonijnym ich powiązaniem.
15
16
52
17
E. Dahlin, E. Kelly, P. Moen, Is work the new neighborhood? Social ties in the workplace, family, and
neighborhood, “The Sociological Quarterly” 2008/49, s. 721.
R. Cozijnsen, N.L. Stgevens, T.G. van Tilburg, Maintaining work-related personal ties following retirement, “Personal Relationships” 2010/17.
J. de Jong Gierveld, T. Van Tilburg, P.A. Dykstra, Loneliness..., dz. cyt., s. 490.
Seniorzy i ich więzi rodzinne
Seniorzy, w porównaniu z osobami młodszymi, mają mniejszą liczbę więzi społecznych z kilku podstawowych przyczyn. Niektóre, nawiązane w wieku młodzieńczym
i dojrzałym, zanikły. Nie pełniąc pewnych ról społecznych (zawodowych, związanych
z działalnością organizacyjną), seniorzy ograniczają kompleks stosunków, które są
elementem więziotwórczym. Ograniczenie liczby więzi wynika również z tego, że
część bliskich dla seniorów osób umiera lub zmienia miejsce zamieszkania, co zubaża
pulę dostępnych relacji społecznych. Ograniczenia w liczbie utrzymywanych więzi wynikają również ze stosowanych przez seniorów strategii adaptacyjnych, polegających
na podtrzymywaniu tylko tych, które przynoszą im oczekiwane przez nich korzyści.
Inaczej mówiąc, osłabienie dynamiki przyrostu liczby więzi wynika ze specyficznej
dla seniorów strategii zarządzania własnym środowiskiem społecznym18. Ponieważ
osoby starsze w społeczeństwie stosunkowo rzadko nawiązują i utrzymują relacje
wirtualne, dlatego pula utrzymywanych relacji jest mniejsza niż dotycząca pozostałej
części społeczeństwa.
Charakter kompleksu więzi, jaki mają seniorzy, wyznaczony jest również przez
ich treść, która związana jest z zaspokajaniem potrzeb. Szczególnie istotne dla seniorów są te relacje, które mają wieloaspektowy charakter, co oznacza, że są jednocześnie źródłem fizycznego, ekonomicznego oraz psychicznego dobrostanu19. Więzi tego
rodzaju pozwalają na dokonywanie różnorodnych transferów opartych nie tylko na
normie wzajemności. Owe wieloaspektowe więzi pozwalają również na poszerzanie
posiadanego kapitału społecznego dzięki możliwości korzystania z zasobów bliskich
dla seniora osób. Funkcjonalna, z punktu widzenia użyteczności, jest strategia polegająca na utrzymywaniu zazębiających się więzi społecznych. Dzięki czemu możliwe
jest zastępowanie jednych więzi przez inne, choć szczególną rolę pełnią więzi łączące
seniorów ze współmałżonkiem, potomstwem i przyjaciółmi.
Emocje, które są częścią konstytutywną więzi bezpośrednich, wpływają nie tylko
na ich podtrzymywanie, zanik, lecz także na tworzenie nowych relacji społecznych.
Emocjonalna energia wpływająca na jakość więzi sytuuje się na kontinuum, którego
skrajnymi wartościami są miłość i nienawiść20. Pozytywne, w sensie emocjonalnym,
relacje społeczne mają więziotwórczy charakter. Natomiast te, które mając dobrowolny charakter, niosą z sobą ładunek negatywnych emocji, nie są podtrzymywane21.
Emocje towarzyszące więziom zależne są zarówno od statusu społecznego partnera, jak i częstotliwości interakcji22. Także z tego punktu widzenia relacje z krewnymi,
18
19
20
21
22
M.M. Baltes, L.L. Carstensen, Social-psychological theories and their applications to aging: from
individual to collective, [w:] V.L. Bengtson, K.W. Schaie (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer,
New York 1999.
L. Waite, M. Gallagher, The case for marriage: Why married people are happier, healthier and better off
financially, Doubleday, New York 2000.
J.H. Turner, J.E. Stets, Socjologia emocji, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa 2009, s. 25.
Tamże, s. 795.
K.L. Fingerman, E.L. Hay, K.S. Birditt, The Best of Ties, the Worst of Ties: Close, Problematic, and
Ambivalent Social Relationships, “Journal of Marriage and Family” 2004/66, s. 801.
53
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
nawet jeśli mają ambiwalentną emocjonalnie postać, to ze względu na siłę normatywnych zobowiązań są tak ważne dla seniorów.
Istotne znaczenie dla charakteru więzi ma ich moc. Odnosi się ona do siły wzajemnych zobowiązań pomiędzy osobami pozostającymi w trwałych relacjach społecznych. Aksjologiczne i normatywne reguły określają nie tylko liczbę więzi, określanych
jako optymalne. Wpływają również na rodzaj zobowiązań z nich wynikających23. Dzięki silnym więziom, które zagęszczają relacje społeczne, maleje zagrożenie izolacją
społeczną24. Z tego punktu widzenia optymalna strategia stosowana przez seniorów
powinna polegać na budowaniu i umacnianiu więzi silnych, w których dość często
nie obowiązuje zasada wzajemności świadczeń. Deficyt słabych więzi, które jedynie
są uzupełnieniem tych pierwszych, może być rekompensowany przez sektor społecznych usług publicznych. Możliwa jest także inna strategia, polegająca na tworzeniu
przeplatających się więzi silnych i słabych, zróżnicowanych przedmiotowo, utrzymywanych ze znaczącymi dla seniorów osobami25.
Status seniorów a ich więzi rodzinne
Opieranie swojego bezpieczeństwa socjalnego na środowisku domowym było przez
większą część dziejów podstawową i często jedyną strategią, jaką stosowały osoby
w wieku późnej dojrzałości26. Precyzyjnie wyznaczone linie pokrewieństwa, wyrażające się w nazwach ról rodzinnych, określały, kto i w jaki sposób powinien zaopiekować się i pomagać osobom starym. We współczesnych społeczeństwach znaczenie
więzi rodzinnych dla stabilizacji życiowej seniorów straciło dużo na znaczeniu. Przyczyniły się do tego zarówno procesy modernizacyjne rodziny, jak i programy polityki
socjalnej skierowanej na tę właśnie kategorię społeczną 27.
Nie oznacza to jednak, że więzi nieformalne są współcześnie mniej znaczące od
tych, które mają organizacyjno-instytucjonalną naturę. Rodzinne relacje są unikalne
z dwóch podstawowych powodów. Po pierwsze dlatego, że silne jest przekonanie
mówiące o centralnym miejscu, jakie w życiu człowieka powinna zajmować rodzina. W świecie ulotnych, krótkotrwałych i instrumentalnie zorientowanych relacji
23
24
25
26
27
54
J. de Jong Gierveld, T. Van Tilburg, P.A. Dykstra, Loneliness..., dz. cyt., s. 491.
M. Granovetter, The strength of weak ties: A network theory revisited, “ Sociological Theory” 1983/1,
s. 209.
T. Van Tilburg, The size of the supportive network in association with the degree of loneliness, [w:]
C.P.M. Knipscheer, T.C. Antonucci (ed.), Social network, research: Substantive issues and methodological questions, Swets & Zeitlinger, Lisse 1990.
E.R. Seeman, „It Is Better to Marry Than to Burn”: Anglo-American Attitudes toward Celibacy, 1600–
–1800, “Journal of Family History” 1999/24, s. 39.
A. Kwak, Rodzina w dobie przemian. Małżeństwo i kohabitacja, Wydawnictwo Akademickie Żak,
Warszawa 2005.
Seniorzy i ich więzi rodzinne
międzyludzkich wyjątkowo cenione są te więzi, które mają wieloaspektowy i totalny
charakter. Te zaś występują we wspólnotach, wśród których poczesne miejsce zajmuje
rodzina. Po drugie mimo wszelkich słabości rodziny jest ona nadal tą instytucją społeczną, która jest w stanie połączyć różnorodne cele, jakie za jej pośrednictwem chce
osiągnąć człowiek. Sentyment do idei rodzinności łączy się z mulifunkcjonalnością
rodziny, sprawiając, że nadal przeważa przekonanie, że ktoś, kto nie ma rodziny, jest
dziwakiem, a już na pewno człowiekiem nieszczęśliwym.
Oddziaływanie kontekstu rodziny uzależnione jest od aktualnego statusu seniora. Innymi słowy, strategie seniorów związane z wplataniem w życie codzienne więzi
rodzinnych uzależnione są od tego, czy posiadają partnerów życiowych, potomstwo,
żyjących krewnych lub czy są singlami.
Współmałżonek seniora jest osobą najważniejszą ze względu na podobne doświadczenia, a przede wszystkim na siłę, wieloprzedmiotowość oraz moc więzi.
Współpartner jest źródłem fizycznego, finansowego i psychicznego dobrostanu. Dzięki
niemu poszerza się również pula więzi społecznych, z których może korzystać senior.
Więzi małżeńskie (partnerskie) stają się głównym zabezpieczeniem nie tylko w kwestiach socjalnych, ale pozwalają na przezwyciężenie zjawiska osamotnienia i poczucia
samotności. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy relacje z partnerem uzupełnione są
o pozytywnie waloryzowane więzi utrzymywane z potomstwem i przyjaciółmi28.
Ze względu na to, że współcześnie wzrosły oczekiwania skierowane wobec
współmałżonka, który powinien być „pomocnikiem, najlepszym przyjacielem i stymulującym towarzyszem”29, coraz większa liczba seniorów przeżywa swoją starość
jako osoby rozwiedzione lub opuszczone przez kohabitanta. Coraz powszechniejsze
stają się też rozwody małżeństw z wieloletnim stażem. Wówczas źródłem udzielanego
wsparcia, przede wszystkim mającego emocjonalną postać, są dzieci, przyjaciele oraz
rodzeństwo30. Podobne konsekwencje przynosi wdowieństwo, z tą jednak różnicą, że
źródłem pomocy i wsparcia nadal zostają krewni zmarłego współmałżonka. Cechą
wspólną wdowieństwa i posiadania statusu osoby rozwiedzionej jest umacnianie
więzi z przyjaciółmi, zwłaszcza jeśli mieszkają oni niedaleko 31.
Istotne dla dobrostanu seniorów są również więzi, jakie łączą ich z potomstwem
i rodzinami potomstwa. Relacje międzypokoleniowe budowane są na podstawie
wzajemnych transferów darów: materialnych, czasu, przestrzeni i emocji32. Seniorzy
są beneficjentami wsparcia otrzymywanego od dwóch pokoleń, sami także takiej
pomocy udzielają, choć jej zasięg zmniejsza się wraz z podnoszeniem się ich wieku.
28
29
30
31
32
K.L. Olson, E.H. Wong, Loneliness in marriage, “Family Therapy” 2001/28.
J.R. Gillis, A World of Their Own Making: Myth, Ritual, and the Quest for Family Values, Basic Books,
New York 1996, s. 151.
R.J. Hammond., G.O. Muller, The late-life divorced: Another look, “Journal of Divorce & Remarriage”
1992/17.
I.A. Connidis, Family Ties and Aging, Pine Forge Press, Los Angeles 2010, s. 112.
P. Szukalski, Przepływy międzypokoleniowe i ich kontekst demograficzny, Wydawnictwo Uniwersytetu
Łódzkiego, Łódź 2002.
55
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
Niektóre badania pokazują jednak, że relacje z przyjaciółmi stają się ważniejsze niż
kontakty z dorosłymi dziećmi w zapobieganiu izolacji społecznej i poczucia samotności. Dotyczy to jednakże nie liczby utrzymywanych więzi, ale ich jakości33.
Ze względu na różne słabości i dysfunkcje seniorów coraz częściej stają się oni
obiektem oddziaływań opiekunów rodzinnych. Jedynymi opiekunami zostają najczęściej kobiety, które wykonują wiele czynności i zachowań wiążących się z ogromnym
wysiłkiem, czasochłonnych, często degradujących emocjonalnie, narażających na ryzyko izolacji społecznej, chorób czy ubóstwa. Negatywne skutki sprawowania pełnej
opieki nad osobą w wieku starczym ponosi również rodzina owego opiekuna34. Paradoksalnie sytuacja taka prowadzi także do obumierania wielu więzi, jakie wcześniej
łączyły seniora z jego środowiskiem społecznym, co jest wynikiem decyzji podejmowanych przez owego opiekuna.
W szczególnej sytuacji znajdują się ci seniorzy, którzy posiadają status singla.
Jednak nawet oni nie zamykają się na relacje z własnymi krewnymi. Single z wyboru
wchodząc w wiek senioralny, korzystają z zasobów kapitału społecznego, jaki budowali we wcześniejszych etapach swojego życia. Oprócz tego umacniają i rewitalizują
więzi z członkami ich rodzin pochodzenia, w szczególności z rodzinami, swoich sióstr
i braci35.
Oceniając charakter więzi łączących seniorów z ich rodzinami, należy odnieść się
również do pewnych nietypowych sytuacji. Wynikają one z procesów modernizacyjnych współczesnych rodzin, a dotyczą tego, że członkostwo w rodzinie może być pojmowane wąsko i szeroko, tak jak w podobny sposób, formalny i nieformalny, definiowana może być rodzina36. Wychodząc poza prawno-formalny sposób określania tego,
jaka jest struktura rodziny, należy dostrzec także to, że za „prawie krewnych” uznaje
się przyjaciół, rodziny kohabitantów, rodziny partnerów homoseksualnych, czasami również osoby, z którymi połączyły seniora relacje organizacyjne czy sąsiedzkie.
Więzi z takimi quasi-krewnymi stają się nie tylko dopełnieniem więzi rodzinnych, ale
coraz częściej je zastępują. Wtedy to zasadne staje się pytanie dotyczące społecznych,
także formalno-prawnych konsekwencji związanych ze zobowiązaniami wynikającymi z takich relacji. Czy długotrwałe pozostawanie w związku kohabitanckim nakłada na rodzeństwo partnera jakieś konsekwencje natury socjalnej czy towarzyskiej?
Czy przyjaciel uczestniczący w codziennym życiu seniora powinien go wspomagać
w momentach kryzysów życiowych? Tego rodzaju pytania będą się pojawiały coraz
częściej, a odpowiedzią na nie powinien być głos nie tylko moralizatorów, etyków, ale
także instytucji publicznych przeciwdziałających izolacji społecznej seniorów.
33
34
35
56
36
M. Pinquart, S. Sörensen, Risk factor..., dz. cyt.
Z. Kawczyńska-Butrym, Wyzwania rodziny: zdrowie, choroba, niepełnosprawność, starość, Wydawnictwo Makmed, Lublin 2008.
A. Żurek, Single. Żyjąc w pojedynkę, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2008.
I.A. Connidis, dz. cyt., s. 11.
Seniorzy i ich więzi rodzinne
Bibliografia
Atchley R.C., A continuity theory of normal aging, “The Gerontologist” 1989/29.
Baltes M.M., Carstensen L.L., Social-psychological theories and their applications to aging: from individual to collective, [w:] Bengtson V.L., Schaie K.W. (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer,
New York 1999.
Beck U., Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności, Wydawnictwo Scholar, Warszawa
2002.
Bengtson V.L., Gans D., Putney N.M., Silverstein M., Handbook of Theories of Aging, Springer, New York
2009.
Connidis I.A., Family Ties and Aging, Pine Forge Press, Los Angeles 2010.
Cozijnsen R., Stgevens N.L., van Tilburg T.G., Maintaining work-related personal ties following retirement,
“Personal Relationships” 2010/17.
Cumming E., Henry W.E., Growing Old: The Process of Disengagment, Basic Books, New York 1961.
Dahlin E., Kelly E., Moen P., Is work the new neighborhood? Social ties in the workplace, family, and neighborhood, “The Sociological Quarterly” 2008/49.
Dannefer D., Uhlenberg P., Paths of the life course: a typology [w:] Bengtson V.L., Schaie K.W. (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer Publishing, New York 1999.
Dziuban A., Społeczny obraz starości i postrzeganie własnego ciała w procesie starzenia się. Przegląd
piśmiennictwa, „Gerontologia Polska”, 2010/18.
Fingerman K.L., Hay E.L., Birditt K.S., The Best of Ties, the Worst of Ties: Close, Problematic, and Ambivalent Social Relationships, “Journal of Marriage and Family” 2004/66.
Gillis J.R., A World of Their Own Making: Myth, Ritual, and the Quest for Family Values, Basic Books, New
York 1996.
Granovetter M., The strength of weak ties: A network theory revisited, “Sociological Theory” 1983/1.
Hammond. R.J., Muller G.O., The late-life divorced: Another look, “Journal of Divorce & Remarriage”
1992/17.
Jakubowska H., Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2009.
de Jong Gierveld J., Van Tilburg T., Dykstra P.A., Loneliness and Social Isolation [w:] Vangelisti A., Perlman D. (ed.), Cambridge handbook of personal relationships, Cambridge University Press, Cambridge 2006.
Kawczyńska-Butrym Z., Wyzwania rodziny: zdrowie, choroba, niepełnosprawność, starość, Wydawnictwo Makmed, Lublin 2008.
Kędziora-Kornatowska K., Grzanka-Tykwińska A., Osoby starsze w społeczeństwie informacyjnym,
„Gerontologia Polska” 2011/19.
Kwak A., Rodzina w dobie przemian. Małżeństwo i kohabitacja, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2005.
Krzyżowski Ł., Mucha J., Opieka społeczna w migranckich sieciach rodzinnych. Polscy migranci w Islandii
i ich starzy rodzice w Polsce, „Kultura i Społeczeństwo” 2012/1.
Laslett P., A Fresh Map of Life: The Emergence of the Third Age, Harvard University Press, Cambridge
1991.
Nelson T.D., Psychologia uprzedzeń, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2003.
Olson K.L., Wong E.H., Loneliness in marriage, “Family Therapy” 2001/28.
Pinquart M., Sörensen S., Risk factor for loneliness in adulthood and old age – A meta-analysis, “Advances
in Psychology Research” 2003/19.
Putnam R.D., Samotna gra w kręgle, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008.
Rowe J.W., Kahn R.L., Successful Aging, Panteon Books, New York 1998.
57
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
Seeman E.R., It Is Better to Marry Than to Burn: Anglo-American Attitudes toward Celibacy, 1600–1800,
“Journal of Family History” 1999/24.
Small M.L., Unanticipated Gains: Origins of Network Inequality in Everyday Life, Oxford University Press,
Oxford 2009.
Szukalski P., Przepływy międzypokoleniowe i ich kontekst demograficzny, Wydawnictwo Uniwersytetu
Łódzkiego, Łódź 2002.
Turner J.H., Stets J.E., Socjologia emocji, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009.
Van Tilburg T., The size of the supportive network in association with the degree of loneliness [w:] Knipscheer C.P.M., Antonucci T.C. (ed.), Social network, research: Substantive issues and methodological
questions, Swets & Zeitlinger, Lisse 1990.
Waite L., Gallagher M., The case for marriage: Why married people are happier, healthier and better off
financially, Doubleday, New York 2000.
Watters E., Urban Tribes: A Generation Redefines Friendship, Family and Commitment, Bloomsbury, New
York 2004.
Wołk Z., Społeczno-kulturowe uwarunkowania aktywności ludzi starszych, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1999/1.
Żurek A., Single. Żyjąc w pojedynkę, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2008.
Seniorzy i ich więzy rodzinne
Abstrakt. Zagrożenia związane z osamotnieniem ludzi starych stają się szczególnym wyzwaniem, przed jakim
stoją współczesne społeczeństwa. Choć seniorzy nie tworzą jednorodnej kategorii społecznej, to wspólną
cechą ich sytuacji życiowej jest ograniczenie liczby utrzymywanych więzi społecznych. Deficyty, jakie z tego
powodu powstają, dotyczą niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb, które składają się na dobrostan ekonomiczny, fizyczny i psychiczny. Dlatego szczególnie istotne staje się budowanie stabilizacji na
podstawie silnych więzi społecznych, które łączą członków wspólnot. Seniorzy swoje strategie adaptacyjne
budują przede wszystkim na podstawie relacji, jakie łączą ich ze współmałżonkiem i krewnymi. Jednak to,
w jakim stopniu mogą korzystać z kapitału rodzinnego, zależy od ich statusu rodzinnego.
Słowa kluczowe: rodzina, seniorzy, single, więzi społeczne
Senior citizens and their family ties
Abstract. Risks associated with the loneliness of older people are a particular challenge faced by contemporary society. Although senior citizens do not form a homogeneous social category, they often share one
common characteristic, i.e. they limit the number of social relationships they maintain. This may lead to a
number of deficits such as the inability to satisfy their basic needs, which make up their economic, physical
and psychological well-being. Therefore, it is particularly important to build stability upon strong social ties
that connect members of the community. Senior citizens form their adaptation strategies primarily on the
basis of their relationships with their spouses and relatives. However, the extent they can benefit from their
family capital, depends largely on their family status
Key words: family, senior citizens, single people, social ties
Nota o autorze:
58
Aldona Żurek – profesor w Instytucie Socjologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Główne
zainteresowania i przedmiot badań: modernizacja rodziny, współczesna polska rodzina, relacje między pokoleniami w rodzinie, więzi społeczne, samotność i osamotnienie, style życia, polscy single, singlizm.
Iwona Błaszczak
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Aktualne wyzwania andragogiki –
umiejętność uczenia się
jako kluczowa kompetencja adaptacyjna
osób starszych
Potrzeba edukacji ustawicznej jako proces autokreacji
osób starszych
W Polsce badania prowadzone przez andragogów zajmujących się starością obejmują
między innymi zagadnienia idei kształcenia ustawicznego w odniesieniu do aktywności edukacyjnej seniorów oraz problematykę kształcenia seniorów w obszarze nowych
mediów. Badacze skupiają się również na analizie relacji pomiędzy kulturą popularną
a starością i dociekają, jakie jest miejsce „człowieka starego” w koncepcjach rozwoju
środowisk lokalnych.
Warto zauważyć, że dotychczasowa problematyka procesu autokreacji człowieka
dorosłego, a w szczególności ludzi starszych, była marginalizowana w rozważaniach
naukowych1. Zajmowali się nią wyłącznie nieliczni badacze, głównie teoretycy. Występowanie i stan tego zjawiska nie został jeszcze dokładnie zbadany. Powszechne
stosowanie tego pojęcia wśród przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych
pozwoli holistycznie spojrzeć na rolę i znaczenie samokształcenia oraz samorozwoju
jednostki, obejmując wszystkie sfery jej życia. Podjęcie w dyskursie naukowym tematyki potencjału kompetencji autokreacyjnych człowieka starszego może dostarczyć andragogice i gerontologii społecznej nowych obszarów wspierania jednostek
w okresie ich starości.
W ciągu całego życia człowiek dorosły nabywa różnego rodzaju kompetencji.
Wśród nich wyróżnić można kompetencje osobiste, poznawcze, menadżerskie, społeczne, biznesowe i inne. Najczęściej są one utożsamiane z posiadaniem przez jed1
Zob. I. Błaszczak, O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach
Trzeciego Wieku, w: M. Krystoň, M. Šerák, Ł. Tomczyk (red.), Nowe trendy w edukacji seniorów, Banská
Bystrica-Praha-Kraków 2014, s. 93–116, strona internetowa serii: www.gerontolodzy.wordpress.com.
59
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
nostkę określonego zasobu wiedzy i umiejętności, które pozwalają jej na prawidłowe funkcjonowanie w rolach społecznych i zawodowych. Nabywanie kompetencji
zawodowych odbywa się głównie w trakcie kształcenie szkolnego lub pozaszkolnego
organizowanego przez uczelnie wyższe, stowarzyszenie społeczne, zakłady pracy,
wszechnice oraz w procesie samokształcenia. Zarówno obszar edukacji formalnej, jak
i nieformalnej ludzi dorosłych zdeterminowany jest przez ekonomię kształcenia, co
w efekcie może doprowadzić do marginalizacji kształtowania kompetencji osobowościowych – autokreacyjnych ludzi dorosłych. To zaniedbanie przyczynia się w konsekwencji do ujawniania swoich negatywnych skutków, które zachodzą w osobowości
i jakości życia człowieka w okresie jego starości. Dlatego też edukacja dorosłych,
mając na uwadze postępujące się starzenie ludzkiej populacji, powinna dużą uwagę
poświęcić działaniom zmierzającym do podniesienia jakości życia, funkcjonowania
i stymulowania aktywności seniorów.
Wiek XXI uznano za rewolucyjny w dziedzinie rozwoju nauk informatycznych.
Prawdziwa eksplozja nowoczesnych technologii, szybkie tempo ich zmian spowodowały transformację społeczeństwa industrialnego w społeczeństwo informatyczne.
Otaczająca nas rzeczywistość zmienia się szybciej niż mogliśmy przypuszczać. Obecnie nikogo już nie dziwią elektroniczne biblioteki, kursy, a nawet studia, które koncentrują się głównie na kształceniu przez Internet.
Jednak powszechność społeczna mediów w naszym życiu zachęca do postawienia
sobie kilku pytań dotyczących ich specyficznego miejsca i roli w procesie kształtowania indywidualnej i społecznej świadomości grupy osób starszych. Szczególnego
znaczenia nabiera dziś, w kontekście rodzącej się cywilizacji informatycznej, idea
kształcenia ustawicznego wyrażona w przekonaniu, że „człowiek uczy się całe życie”.
Problematyką kształcenia ustawicznego zajmuje się wielu badaczy, jednym
z pierwszych był Robert J. Kidd, który zajął się kształceniem człowieka, obejmującym
całe jego życie, począwszy od przedszkola aż po ludzi starszych 2.
W zdeterminowanym technologicznie świecie wymaga się od człowieka ciągłego
poszerzania wiedzy i doskonalenia swoich umiejętności. We wszystkich dziedzinach
życia i każdej grupie wiekowej, rozwój technologiczny wprowadza nowe rozwiązania
wymuszające zdolność do ciągłego uczenia się i rozwijania. Także w życiu społecznym
osób starszych, w ich funkcjonowaniu we współczesnym świecie, relacji z innymi ludźmi potrzebne jest ciągłe udoskonalanie umiejętności i wiedzy dotyczącej nowoczesnych technologii informatycznych. Posiadanie komputera i nieograniczonego dostępu
do Internetu jest czymś naturalnym i powszechnym, a możliwość komunikowania się
z innymi za pośrednictwem nowoczesnych technologii informatycznych stwarza zupełnie inny od dotychczasowego wymiar funkcjonowania jednostki w świecie.
Koniecznym warunkiem dla podniesienia jakości życia osób w starszym wieku
jest zaakceptowanie przez nich samych zmian, które zachodzą we współczesnym
świecie. Istotny jest pozytywny stosunek do nieuniknionego procesu zmian. Nie ozna2
60
S.M. Kwiatkowski, Edukacja ustawiczna – wymiar teoretyczny i praktyczny, Wydawnictwo IBE, Warszawa 2008, s. 69–70.
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się...
cza to biernego poddawania się temu procesowi, ale akceptowanie go oraz maksymalne adaptowanie do nowej rzeczywistości przez naturalne metody, jakim jest aktywny
styl życia. Coraz powszechniejsza staje się więc koncepcja aktywnego starzenia się,
która pragnie wypracować nową wizję seniorów i ich roli społecznej. Aktywność osób
starszych jest kluczowym elementem aktywnego starzenia się, zapewnia rozwijanie
nowych umiejętności, wspierając w ten sposób funkcje społeczne osób starszych i ich
dobre samopoczucie.
Aktywny udział w życiu społeczeństwa to nie tylko wykorzystanie potencjału ludzi
starszych, ale i zwiększenie ich zaradności w samodzielnym życiu. Związek pomiędzy
posiadaniem wyższego wykształcenia i zwiększeniem długości życia oraz lepszym stanem zdrowia jest dobrze udokumentowany, ale podejmowana przez seniorów aktywność poprawia nie tylko ich zdrowie, wpływa również pozytywnie na życie społeczności.
Zwiększenie udziału osób starszych w życiu społecznym będzie sprzyjało rozwojowi
społeczeństwa obywatelskiego. Seniorzy to osoby, które chcą się czuć potrzebne. Starość
nie musi kojarzyć się ze złym zdrowiem fizycznym, psychicznym czy niedołężnością – to
bardzo piękny etap w życiu człowieka, to czas odpoczynku, zadumy nad dotychczasowym życiem, możliwość poznania nowych ludzi, rozwijania własnych zainteresowań.
Tylko aktywna starość pozwoli na czerpanie korzyści z tego ostatniego etapu życia.
Andragodzy zajmujący się problematyką kształcenia ustawicznego dorosłych
określają współczesną cywilizację jako „opartą na wiedzy”, która jest wartością autonomiczną, a zarazem kapitałem społecznym. Obecna strategia edukacji ustawicznej,
tak istotnej dla Europy, dąży do tworzenia europejskiego społeczeństwa uczącego się,
z którego rozwinie się społeczeństwo postępu. Podstawę strategii uczenia się przez
całe życie w Unii Europejskiej stanowi rezolucja dotyczącą kształcenia ustawicznego,
przyjęta w czerwcu 2002 roku przez Radę Ministrów.
Należy podkreślić, że aktywność edukacyjna dorosłych przeżywa obecnie swój
renesans wraz z rozwojem i zmianami, jakie zaszły w społeczeństwie postindustrialnym. Zasadne wydaje się zatem pytanie: czy i w jaki sposób osoby starsze są w stanie
uczyć się efektywnie, opanowując umiejętności potrzebne do posługiwania się nowoczesnymi technologiami informatycznymi stanowiącymi naszą codzienność oraz jakie
bariery mogą utrudniać ten proces?
Odpowiedź na pytanie o efektywność edukacji ustawicznej seniorów, rozwój ich
umiejętność przystosowania się do zachodzących zmian spowodowanych rewolucją
teleinformatyczną przedstawiają liczne wyniki badań nad przebiegiem uczenia się
ludzi w różnym wieku i uwarunkowaniami tych procesów. Wśród wielu koncepcji
badawczych warto odwołać się do badań prowadzonych w obrębie psychologii rozwojowej, które wskazały, że za procesy uczenia się dorosłych odpowiada „inteligencja
skrystalizowana”, wykorzystująca nabyte doświadczenia i nawyki umysłowe, wzrost
płynności słownej, nowe strategie myślenia i organizacji wiedzy. Ten typ inteligencji, w przeciwieństwie do „inteligencji płynnej”, wrodzonej, może rozwijać się prawie przez całe życie człowieka, pod warunkiem że będzie on nieustannie aktywny
umysłowo. Zatem osoby, których życie jest ciągłym, intensywnym procesem edukacji,
ucząc się przez całe życie, uzyskują znaczące efekty.
61
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
Najszybciej i najsprawniej dorośli uczą się tego, co jest związane z ich działaniem celowym, a więc w przypadku seniorów – sprawnym funkcjonowaniem w życiu
społecznym. Ta zasada zapewnia człowiekowi wysoki poziom funkcjonowania w dziedzinach, które wydają mu się obce i trudne, jak wykorzystanie nowoczesnych środków multimedialnych i sposobów komunikacji społecznej. Rozwijana w ten sposób
wiedza i umiejętności tworzą nową jakość, nazywaną mądrością życiową, wynikającą
z operacji intelektualnych wykonywanych w odniesieniu do nagromadzonych bogatych doświadczeń.
Nadążanie za postępem technicznym i technologicznym wymusza konieczność
permanentnego dostosowywania umiejętności ludzi starszych do korzystania z komputera czy Internetu, podnosząc w ten sposób jakość i sprawność ich funkcjonowania we współczesnym świecie. Tym samym zapobiega marginalizacji i ograniczeniu
sprawnego funkcjonowania tej grupy wiekowej w rozwijającym się społeczeństwie.
Reasumując, istnieje wyraźna potrzeba stworzenia odpowiednich warunków dla
rozwoju ustawicznego osób starszych nienadążających za zmianami w dziedzinie teleinformatyki i nowoczesnych technologii. Wdrożenie w proces edukacji ustawicznej
seniorów sprawdzonych andragogicznych modeli kształcenia dorosłych może przyczynić się do:
– zapoznania ich i lepszej wymiany informacji dotyczącej nowoczesnych rozwiązań
i technologii,
– uzupełnienia w każdym wieku oraz przystosowania już nabytej wiedzy do potrzeb w zależności od wprowadzanych zmian w stosunku do postępu naukowo-technicznego czy społeczno-kulturalnego,
– rozwoju badań oraz dobrych praktyk w obszarze dobrej adaptacji do zachodzących w nim zmian,
– bogatej oferty doradztwa i szkoleń,
– propedeutyki pełniejszej diagnozy sytuacji w zakresie potrzeb i możliwości
kształcenia ustawicznego seniorów w opanowaniu umiejętności wykorzystywania i posługiwania się nowoczesnymi technologiami teleinformatycznymi.
Proces uczenia się dorosłych a przyczyny trudności
w przystosowaniu się ludzi starszych do rozwoju cywilizacji
teleinformatycznej
Pojęcie „uczenia się” według Wincentego Okonia to „proces”, w którego toku na podstawie doświadczenia, poznania i ćwiczenia powstają nowe formy zachowania się
i działania lub ulegają zmianom formy wcześniej nabyte3.
3
62
W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 1998,
s. 167–168.
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się...
Uczenie się to proces poznawczy, który w dużej mierze zależy od dorobku poznawczego indywidualnej jednostki. Dorosły uczący się musi sobie przyswoić przekazywaną
wiedzę, a później odpowiednio według siebie opracować ją i dostosować, aby mógł się
nią swobodnie posługiwać. Dlatego w procesie uczenia się tak ważne są procesy psychiczne, jak: pamięć, spostrzeżenia, myślenie, mowa, spostrzegawczość4.
Równie istotny jest fenomen konserwatyzmu ludzkiego poznania, dotyczącego
zjawisk bądź przedmiotów. Okazuje się bowiem, że proces ten potrafi skutecznie
ograniczać chęć wprowadzania zmian w nasze życie, co może mieć znaczący wpływ
na ograniczenie zdolności adaptacyjnych osób starszych do zmian wywołanych rozwojem nowoczesnych technologii informatycznych.
Psychologowie społeczni zwracają uwagę, że kontekst społeczny, przez który rozumiemy sposób przedstawiania i opisywania różnych rzeczy, wpływa na naszą ocenę
społeczną. Podstawową zasadę myślenia społecznego można by zdefiniować następująco: to, jak oceniamy daną sytuację, rzecz, osobę, zależy od otaczającego ją kontekstu.
Elliot Aronson wymienia cztery różne aspekty kontekstu społecznego5:
– porównywanie alternatywnych możliwości,
– wstępną aktywizację pojęć przez sytuację,
– sposób ujęcia czy przedstawienia informacji,
– sposób podania informacji.
Jednym ze sposobów, w jaki ludzie nadają sens napływowi informacji, które do
nich nieustannie docierają, jest posługiwanie się heurystykami oceniania (judgement
heuristics). Można by powiedzieć, że heurystyka jest psychologiczną drogą na skróty,
jest to prosta, jedynie przybliżona reguła czy strategia, służąca do rozwiązania jakiegoś problemu6.
Przytoczmy dla lepszego zobrazowania przykład stereotypowego sposobu myślenia występującego wśród wielu osób starszych, a mianowicie: „posługiwać się komputerem potrafią tylko ludzie młodzi, starsze osoby nie są w stanie się tego nauczyć”.
Zastosowanie takiej heurystyki dotyczącej postrzegania umiejętności obsługi
komputera przez seniorów może stanowić dla nich poważną barierę w pokonywaniu
lęków związanych z nową technologią. Dzieje się tak, kiedy ludzie stosują heurystykę
niewymagającą myślenia tylko wyboru reguły (która często jest niepoprawna) oraz
prostego zastosowania jej do danego problemu. Można takiemu przekonaniu przeciwstawić propozycję podjęcia bardziej systematycznego myślenia, poprzez które
można uczyć ludzi starszych rozpatrywania ich problemów, oporów z różnych punktów widzenia, zbierając jak najwięcej informacji oraz rozważając szczegółowo implikacje różnych rozwiązań.
4
Z. Putkiewicz, B. Dobrowolska, T. Kukłowicz, Podstawy psychologii, pedagogiki i socjologii, Państwowy
Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1984, s. 184–185.
5
E. Aronson, T.D. Wilson, R.M. Akert, Psychologia społeczna – serce i umysł, Wydawnictwo Zysk i S-ka,
Poznań 1997, s. 117–118.
6
A. Tversky, D. Kahneman, Judgment under uncertainty: Heuristicts and biases, „Science”, New York
1974, s. 1124–1131.
63
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
Należy podkreślić, że decyzje podejmowane przez ludzi nie muszą być rezultatem heurystyk. Nasuwa się więc pytanie: jakie okoliczności najczęściej prowadzą do
posłużenia się wybraną heurystyką, zamiast racjonalną metodą podjęcia decyzji?
Badania z zakresu psychologii społecznej pozwoliły ustalić co najmniej pięć takich
okoliczności, a mianowicie gdy7:
– nie mamy czasu, żeby przemyśleć starannie dany problem,
– jesteśmy tak przeciążeni informacjami, że pełne ich przetworzenie staje się niemożliwe,
– dany problem jest dla nas nie na tyle ważny, by dogłębnie się nad nim zastanowić,
– mamy zbyt mało solidnej wiedzy na dany temat, nie posiadamy dostatecznych informacji,
– stoimy wobec danego problemu, a dana heurystyka przychodzi nam jako pierwsza myśl.
Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie, jak dalece konserwatywne w takim razie jest poznanie człowieka i czy można temu zapobiegać, aby lepiej przystosować się
do szybkich zmian zachodzących w społeczeństwie informatycznym?
Okazuje się, że wstępne hipotezy, które człowiek sobie założy względem danej
sytuacji („nie jestem wstanie nauczyć się obsługi komputera”), utrudniają później
właściwe zinterpretowanie lekko „rozmazanego” obrazu rzeczywistości. Szczególnie
osoby starsze mają nie tylko skłonność do potwierdzania własnych hipotez, lecz także
często są pewne, że są one prawdziwe8.
Tendencje do potwierdzania i przewidywania wstecz wspierają przekonanie, że
ludzkie poznanie ma na ogół charakter konserwatywny. Oznacza to skłonność do zachowania tego, co już zostało ustanowione – do utrzymania istniejącej wiedzy, przekonań, postaw i hipotez. Za przykłady konserwatyzmu poznawczego można przyjąć
takie zachowania, jak:
– przekonanie, że pierwsza informacja na temat danego zjawiska wywiera największy wpływ,
– przy formułowaniu oceny problemu, z którym ludzie starsi mają do czynienia,
często nadużywają łatwo dostępnych kategorii,
– niekiedy niewłaściwie stosują heurystyki reprezentatywne i heurystyki oparte na
określonych postawach – stereotypy w sposobie myślenia, działania, zniekształcają przetwarzanie informacji w taki sposób, aby potwierdzić użyteczność danego
stereotypu,
– materiał pamięciowy gromadzony przez seniorów jest konstruowany w taki sposób, aby pasował do aktualnego punktu widzenia.
Podkreślmy zatem z całą konsekwencją – konserwatyzm poznawczy może stanowić poważną barierę, usztywniającą postawy osób starszych wobec podejmowania
7
64
Zob. A.R. Pratkanis, S.J. Breckler, A.G. Greenwald (red.), Attitude structure and function, Lawrence
Erlbaum Associates, Hillsdale–New York 1998, s. 71–98.
8
M. Snyder, W.B. Swann, Hypothesis – testing processes in social, “Jurnal of Personality and SocialPsychology” 1978/36, New York, s. 1202–1212.
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się...
wyzwań związanych z przyswajaniem nowych umiejętności i wiedzy z zakresu
technologii informatycznej. Błędne posługiwanie się przez osoby starsze nieodpowiednimi kategoriami może być przyczyną, iż dana osoba będzie zniekształcać rzeczywistość i pomijać fakty. Zatem można by postawić tezę, że niewłaściwe użycie heurystyki doprowadza do podjęcia niekorzystnej decyzji, jak wycofanie się i całkowita
bierność, a nawet czasami niechęć do opanowania niezbędnych umiejętności technologicznych przez ludzi starszych.
Niezaktualizowanie przez osoby starsze własnej koncepcji świata wobec nowych,
niezgodnych z nią informacji, może dać w efekcie fałszywy obraz rzeczywistości społecznej. Następstwa mają nie tylko poważne skutki psychologiczne, lecz także mogą
przejawiać się w postaci problemów społecznych – uprzedzeń czy marginalizacji aktywności społecznej seniorów.
Co można zatem zrobić, żeby uniknąć konserwatyzmu poznawczego u osób starszych i zachęcić je do podejmowania działań autoedukacyjnych pozwalających na pełnowartościowe funkcjonowanie we współczesnej przestrzeni multimedialnej. Elliot
Aronson wskazuje na cztery praktyczne reguły, które mogą okazać się bardzo w tym
pomocne9:
– wystrzegaj się tych, którzy usiłują tworzyć twoje kategorie i definicje sytuacji; istnieje wiele możliwości nazwania czy określenia danej sytuacji,
– staraj się posługiwać więcej niż jednym sposobem kategoryzowania i opisywania
danego zdarzenia, patrząc na zdarzenie pod różnymi kątami, nie polegaj tylko na
jednej kategorii, której potem możesz nadużywać, naginając i przekręcając dane
tak, żeby pasowały do przyjętego zawczasu poglądu,
– staraj się myśleć o danym zdarzeniu jako o jedynym w swoim rodzaju, chociaż
należy ono do określonej kategorii, to prócz tego należy także do innych kategorii
i ma swe własne niepowtarzalne cechy; indywidualizacja może pomóc przed nadużywaniem danego stereotypu,
– pomyśl, że możesz być w błędzie, może padłeś ofiarą określonej tendencji poznawczej.
Możliwości reedukacji negatywnych postaw i uprzedzeń
osób starszych wobec zmian technologicznych
Trudno sobie wyobrazić rozwój człowieka bez możliwości porozumiewania się. Komunikacja interpersonalna jest w naszym życiu wszechobecna i dlatego na prawidłowe
funkcjonowanie w społeczeństwie mają wpływ kontakty między ludźmi. W tym obszarze istotne jest poznanie procesów i mechanizmów, które leżą u podstaw wielu teorii o komunikowaniu. Zrozumienie komunikowania się polega na poznaniu zarówno
9
E. Aronson, T.D. Wilson, R.M. Akert, Psychologia..., dz. cyt., s. 149–150.
65
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
czynników mających bezpośredni wpływ na efektywną i skuteczną wymianę intencji,
jak i na poznaniu barier, które taką komunikację utrudniają czy wręcz uniemożliwiają.
Ważne jest, aby przy definiowaniu barier określić ich genezę, co stanie się pomocne
przy próbach niwelowania barier lub ich złagodzeniu10.
Szczególnie istotne z punktu widzenia andragogiki reedukacji wydaje się być przekonanie, że postawa życiowa jest elementem, który poddaje się modyfikacji. Trudno go
jednak zmieniać i kształtować, stosując tradycyjne metody kształcenia i wychowania
dorosłych. Jak wskazuje andragogika reedukacji, istnieje wiele czynników, które mogą
sprzyjać ludziom w zmianie stylu życia. Odgrywają one ogromną rolę w zależności od
specyficznej sytuacji każdej jednostki.
Rolą reedukacji andragogicznej jest motywowanie ludzi do zmiany ich negatywnych zachowań i przekonań. Takim czynnikiem motywacyjnym do reedukacji może
stać się presja ze strony znajomych, rodziny, współpracowników, pracodawcy itp. Jednak decyzja człowieka o dokonaniu zmiany zależy przede wszystkim od jego zdolności
przewidywania osobistej koncepcji ryzyka i uznania jego związku z własnym działaniem, radzenia sobie z problemami oraz odpowiedzialnością za kierowanie własnym
życiem, czyli innymi słowy – zdolnością do autokreacji i samoreedukacji.
Podstawowym warunkiem zmiany dotychczasowej postawy jest umiejętne dokonanie wyboru działania i określenie gotowości jednostki do wysiłku. Szczególnie
ważne jest, aby człowiek dorosły po pierwsze, uświadomił sobie korzyści, jakie mogą
przynieść zmiany w jego zachowaniu czy przekonaniach i uznał je za imperatyw
kategoryczny, czyli własny interes, po drugie zaś, obudził w sobie potrzebę zmiany
i dążenie do jej realizowania, na przykład gdy uświadomi sobie, że umiejętność korzystania z Internetu niesie ze sobą wiele korzyści, będzie starać się zaspokoić ponownie
potrzebę dobrego samopoczucia i zechce wychodzić naprzeciw nowym wyzwaniom
technologicznym.
Dorobek teoretyczny andragogiki reedukacji i psychologii społecznej może z powodzeniem pomóc w zastosowaniu i rozwiązywaniu rzeczywistych problemów autoedukacji dorosłych. Korzystając z dorobku obu dyscyplin, zastanówmy się, jak ludzie
interpretują i rozumieją sytuacje społeczne, które bezpośrednio dotyczą ich postaw.
Psychologowie społeczni uważają że: „Nie źli ludzie, lecz złe sytuacje stwarzają problemy społeczne”11.
Zatem dla zrozumienia określonego zachowania społecznego często znacznie
istotniejsze okazuje się zbadanie, na czym zasadza się sytuacja społeczna, niż samo
określenie właściwości danej osoby. Co więcej, to subiektywne, a nie obiektywne
sytuacje uruchamiają nasze działania. To znaczy, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie
10
11
66
I. Błaszczak, Negatywny wpływ mediów na rozwój inteligencji emocjonalnej dzieci i młodzieży. Konstrukty osobiste jako świadectwo złożoności poznawczej człowieka w koncepcji J. Delia, [w:] S. Bębas,
J. Plis, J. Bednarek (red.), Patologie w cyberświecie, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu, Radom
2012, s. 199.
J. Rodin, The application of social psychology, [w:] G. Lindzey, E. Aronson (ed.), Handbook of social
psychology, t. II, Random House, New York 2001, s. 808.
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się...
zachowują się w nieadekwatny sposób w danych warunkach, musimy spojrzeć na
te zdarzenia ich oczami, zrozumieć, jak oni interpretują te sytuacje. Zasada ta jest
bardzo ważna dla zrozumienia zastosowań andragogiki reedukacji i psychologii
społecznej.
Wyobraźmy sobie człowieka, który przez długi czas przebywa w zakładzie karnym.
W wielu takich ośrodkach mieszkańcy posiadają małą kontrolę nad swoim życiem.
Nie mogą wybierać, co zjeść, w co się ubrać itp. Często stają się pasywni i wycofują się
z życia. Zupełnie inaczej niż osoby o pozytywnym nastawieniu do życia. Otóż liczne
prowadzone przez psychologów społecznych badania wskazują, że istnieje silny związek między spostrzeganiem społecznym ludzi – sposobem, w jaki rozumieją samych
siebie i świat społeczny – a ich zdrowiem somatycznym i psychicznym.
Powyższe przykłady są obrazowym potwierdzeniem przekonania, iż nie tylko
choroby wpływają na nasze zdrowie i postawy, musimy również uwzględniać psychologiczne reakcje na to, co wydarza się w naszym życiu. A te reakcje będą właśnie
zależały od naszej samoświadomości, rozumienia i interpretacji świata społecznego
oraz naszej w nim roli.
Reasumując, w jaki sposób skłonić ludzi do zmiany negatywnych postaw, uprzedzeń? Wykorzystywanie w tym celu argumentacji z pozycji siły i strachu (Argumentum
ad Baculum) okazuje się dość mało skuteczne. Kiedy chcemy zmienić oporne, silnie
zakorzenione uprzedzenia i postawy, bardzo skuteczna wydaje się zasada reedukacji:
żeby zmienić czyjeś zachowanie, trzeba zmienić jego samoocenę w taki sposób, by
działała na jego korzyść i prowadziła do zmiany niepożądanego zachowania. Ludzie,
dokonując reedukacji, mają o sobie dobre mniemanie, podtrzymują swoją samoocenę.
Jest to podstawowa zasada dysonansu poznawczego.
Dokonując reedukacji własnego postępowania, człowiek odczuwa silną potrzebę wykonania działań stabilizujących zaburzoną samoocenę. Jest to potwierdzenie
konieczności propagowania rozwoju badań z zakresu andragogiki reedukacji, wskazujące na fakt, że najlepszym sposobem na zmianę czyjegoś zachowania jest zmiana
interpretacji samego siebie i sytuacji społecznej.
Współczesna nauka, a w szczególności edukacja ludzi w okresie starości, nie może
nie doceniać tego ważnego psychospołecznego przesłania, iż jednym z najlepszych
sposobów rozwiązywania praktycznych problemów związanych z uprzedzeniami
i negatywnymi postawami człowieka jest zmiana interpretacji samego siebie i danej
sytuacji społecznej.
Zakończenie
Współczesna cywilizacja z jednej strony poprawia warunki codziennego życia, z drugiej zaś może im szkodzić. Rozwój naukowo-techniczny daje poczucie nieograniczonych możliwości autokreacyjnych młodym ludziom, odbierając poczucie pewności
i bezpieczeństwa osobom starszym.
67
C
I
Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne...
Dynamika zmian zachodzących w otoczeniu ludzi starszych wymusza na nich konieczności uczenia się przez całe życie. Dlatego też edukacja dorosłych – andragogika,
powinna wychodzić naprzeciw potrzebom osób starszych i pomagać im w adaptacji
do tych zmian oraz w rozumieniu problemów życia codziennego i przeobrażającego
się świata.
W zmieniającej się rzeczywistości społeczno-kulturowej szczególnego znaczenia
nabiera edukacja ustawiczna ludzi starszych, powinna ona być ukierunkowana na
przygotowanie ich do efektywnego funkcjonowania w nowych sytuacjach społecznych. Dotyczy to głównie zmian związanych z postępem naukowo-technicznym.
Innowacyjne rozumienie potrzeby kształcenia ustawicznego osób starszych powinno wyrażać się w dążeniu do stworzenia najlepszych warunków dla dostosowania potrzeb i oczekiwań seniorów. Bardzo ważny aspekt w edukacji osób starszych
zajmuje kształtowanie takich postaw, które staną się motorem do doskonalenia ich
umiejętności korzystania i chęci posługiwania się nowoczesnymi środkami komunikacji społecznej, jak Internet czy komputer.
Proces kształcenia ustawicznego jest to tworzenie zgodnego i nawzajem uzupełniającego się układu, w którym samokształcenie, doskonalenie, dokształcanie czy
przekwalifikowanie to bezpośrednie elementy stanowiące podstawę rozwoju, a tym
samym większe możliwości na lepsze funkcjonowanie w życiu zawodowym i społecznym osób starszych.
Bibliografia
68
Aronson E., Wilson T.D., Akert R.M., Psychologia społeczna – serce i umysł, Wydawnictwo Zysk i S-ka,
Poznań 1997.
Błaszczak I., Negatywny wpływ mediów na rozwój inteligencji emocjonalnej dzieci i młodzieży. Konstrukty osobiste jako świadectwo złożoności poznawczej człowieka w koncepcji J. Delia, [w:] Bębas
S., Plis J., Bednarek J. (red.), Patologie w cyberświecie, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu, Radom 2012.
Błaszczak I., O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w: M. Krystoň, M. Šerák, Ł. Tomczyk (red.), Nowe trendy w edukacji seniorów, Banská
Bystrica-Praha-Kraków 2014, s. 93–116, strona internetowa serii: www.gerontolodzy.wordpress.
com.
Kwiatkowski S.M., Edukacja ustawiczna, wymiar teoretyczny i praktyczny, Wydawnictwo IBE, Warszawa
2008.
Okoń W., Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 1998.
Pratkanis A.R., Breckler S.J., Greenwald A.G., (red.), Attitude structure and function, Lawrence Erlbaum
Associates, Hillsdale – New York 1998.
Putkiewicz Z., Dobrowolska B., Kukłowicz T., Podstawy psychologii, pedagogiki i socjologii, Państwowy
Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1984.
Rodin J., The application of social psychology, [w:] Lindzey G., Aronson E. [red.], Handbook of social psychology, t. II, Random House, New York 2001.
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się...
Snyder M., Swann W.B., Hypothesis – testing processes in social, “Jurnal of Personality and Social Psychology” 1978/36.
Tversky A., Kahneman D., Judgment under uncertainty: Heuristicts and biases, “Science”, New York
1974.
Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się jako kluczowa kompetencja
adaptacyjna osób starszych
Abstrakt. Dynamika zmian zachodzących w otoczeniu ludzi starszych, wymusza na nich konieczność uczenia
się przez całe życie. Dlatego też edukacja dorosłych – w tym andragogika, powinna wychodzić naprzeciw ich
potrzebom i pomagać w adaptacji do tych zmian oraz w zrozumieniu problemów współczesnej cywilizacji,
życia codziennego i zmieniającego się świata.
Słowa kluczowe: wykluczenie, społeczeństwo informacyjne, konstruktywizm, problemy adaptacyjne osób
starszych, kształcenie ustawiczne
Current challenges of gerentological andragogy – the ability of learning as a key adaptive
competence within older people
Abstract.The dynamics of changes occurring in the surroundings of older people demands from them a constant development of their knowledge. For this reason adult learning – andragogy – ought to meet the needs
of older people in order to help them adapt to these changes and make them understand the problems of
modern civilisation, everyday life and the world that is constantly changing.
Key words: exclusion, information society, constructionism, adaptive problems of old people, lifelong education and learning
Nota o autorze
Iwona Błaszczak – dr nauk humanistycznych, pedagog i andragog. Adiunkt – pracownik naukowy Katedry
Edukacji i Kultury SGGW w Warszawie. Specjalista z zakresu: andragogiki i gerontologii społecznej, teorii wychowania, kształcenia ustawicznego dorosłych, komunikacji społecznej. Najważniejsze publikacje: Zastosowanie e-learningu w edukacji dorosłych w opinii słuchaczy uniwersytetu trzeciego wieku (2014); O potrzebie
kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku (2014); Erhöhung
beruflicher Kompetenzen als Element des lebenslangen Lernens und ihr Einfluss auf die Prägung des Verhaltens sowie Zufriedenheit (2014).
69
C
II
Przekraczając granice starości –
widzialne i niewidzialne konteksty
starzenia się człowieka
Człowiek z natury spokojny i pogodny ledwie czuje ciężar wieku.
Dlatego, kto ma naturę przeciwną,
ogromnym jarzmem jest tak młodość, jak i starość
(Platon)
Mariola Bieńko
Uniwersytet Warszawski
Wizerunek „seksownego staruszka”
jako wyzwanie wobec tradycyjnego
kontekstu postrzegania starych ludzi
Społeczny i ekspercki obraz aktywności seksualnej
w późnym wieku
Świętemu Tomaszowi z Akwinu przypisuje się refleksję, że zgryźliwi starcy to jedno
ze szczytowych osiągnięć szatana. Współcześnie w języku potocznym słowo „stary”
często występuje w połączeniu z pejoratywnym określeniem, np. „stary grat”, „stare
pudło”, „stare próchno”. W swingujących latach 60. słowa piosenki Generation zespołu
The Who: „Mam nadzieję, że nie dożyję starości” (hope I die before I get old) stały
się manifestem pokolenia, a zarazem zapowiedzią szeroko rozpowszechnionej dzisiaj
strategii wykluczania ze względu na wiek. Brak akceptacji starzejącego się ciała wpisuje się w dominujący obecnie dyskurs zdrowia i młodości. Obraz starości, prezentowany w mediach, sztuce wizualnej i literaturze, eksponuje ciało poddane destrukcji,
akcentuje jego bezużyteczność w sensie reprodukcyjnym i erotycznym u kobiet.
Starzenie się organizmu pociąga za sobą zmiany w fizjologii i wyglądzie, które sytuują osobę w grupie niecieszącej się uprzywilejowaniem w symbolicznej kulturze
zachodniej cywilizacji. Jest to kultura nastawiona w kwestiach cielesności na wąsko
rozumianą atrakcyjność fizyczną. Naturalne na starość procesy, takie jak: siwienie
włosów, pojawianie się zmarszczek, przebarwień i plam na skórze, pochylanie się
postawy, drżenie rąk, identyfikowane są jako negatywne zdarzenia życiowe. Proces
starzenia często utożsamiany jest z chorobą i pogarszaniem się stanu zdrowia, z okresem stagnacji i regresu społecznego, psychicznego, intelektualnego. Powszechne jest
zwyczajowe postrzeganie starości jako estetycznej klęski, utraty atrybutów płciowości i wykluczenia z radości zmysłowego świata.
Seksualność ludzi starych, poza ograniczeniami biologicznymi i psychologicznymi,
podlega ograniczeniom społecznym. Brak akceptacji dla ich zachowań seksualnych
wyraża się w licznych stereotypach (np. seks jest tylko przywilejem młodych ludzi,
73
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
bo jego celem jest przede wszystkim prokreacja, życie seksualne ludzi starszych jest
niemoralne i zagraża ich zdrowiu, a nawet życiu). Utrzymującemu się przekonaniu, że
starość to okres pasywny seksualnie, towarzyszy rozwój usług seksualnych dla seniorów. Na zachodzie Europy w domach publicznych proponuje się zniżki dla klientów
powyżej 65. roku życia1.
W większości poradników skierowanych do ludzi w starszym wieku przygotowuje się ich do „zgody na nieuniknione”, to znaczy do obniżonej sprawności, choroby,
śmierci, radzenia sobie z żałobą2. Na rynku wydawniczym rośnie jednocześnie liczba
publikacji, w których lansowane jest hasło „drugiej młodości”, a więc spokojne radowanie się życiem płciowym, które może być bardziej aktywne, pasjonujące i przynoszące więcej satysfakcji. Aktywność seksualna w późnym wieku przedstawiana jest
jako znaczący element zdrowia i sukcesu życiowego.
Autorzy poradników adresowanych do seniorów przekonują, że wiek nie jest
wstydliwą chorobą, uniemożliwiającą współżycie: „(...) Najgorsze co można zrobić, to
dojść do wniosku, że uprawiać seksu już nam nie wypada, bo jesteśmy za starzy”3.
Specjaliści powtarzają, że seks jest ważny, potrzebny i zdrowy na każdym etapie życia, a w zaawansowanym wieku staje się szczególnie atrakcyjny dla kobiet, u których
znika ryzyko zajścia w ciążę4. Udanemu pożyciu seksualnemu seniorów sprzyja przełamywanie barier związanych z własnym ciałem. Wśród strategii „zacierania śladów
starości” eksperci od wizerunku wymieniają ukrywanie mankamentów ciała pod seksowną bielizną i zadbanie o przyciemnione światło w sypialni5. Psycholodzy podkreślają, że w dążeniu do poczucia spełnienia pomaga znajomość własnych możliwości
oraz otwartość na potrzeby partnera. Starzenie się razem jest nowym wyzwaniem:
„(...) W żadnym innym okresie życia partnerstwo nie odgrywa tak doniosłej roli. Miłość staje się mniej odurzająca, ale za to zyskuje głębsze znaczenie”6.
Z wiekiem potrzebie erotycznych doznań może towarzyszyć bezradność, co podkreśla z perspektywy swoich 76 lat aktor, Jan Nowicki: „(...) Ludzie szukają swoich rąk
nie po to, żeby zdjąć majtki, tylko żeby się nie potknąć”7. Pomimo przeciwności seniorzy mają walczyć z nudą i rutyną w sypialni. W wielu poradnikach zaleca się pracę nad
1
74
M. Garcia Massaqué, Historia burdeli. Dzieje domów rozkoszy od starożytności do czasów współczesnych, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2012, s. 164.
2
Por. A. Grzywa, Jak oswoić się z myślą o starości, umieraniu i śmierci, Wydawnictwo Słowa i Myśli, Lublin 2013.
3
S. Braun Levine, Druga dojrzałość. W poszukiwaniu pomysłu na życie, Wydawnictwo Świat Książki,
Warszawa 2007, s. 166.
4
B. Keesling, All Night Long: How to Make Love to a Man Over 50., HarperCollins, New York 2004;
B.F. Skinner, M.E. Vaughan, Przyjemnej starości. Poradnik praktyczny, Wydawnictwo WiR Partner, Kraków 2004.
5
Por. J. Price, The Ultimate Guide to Sex After Fifty: How to Maintain – or Regain – a Spicy, Satisfying Sex
Life, Cleis Press, New York 2014; J.D. Block, Sex Over 50., Penquin, New York 2008.
6
F. Riemann, W. Kleespies, Jak szczęśliwie przeżyć drugą połowę życia, Wydawnictwo WAM, Kraków
2006, s. 49.
7
B. Nowicka, Młodość ma być raz, Edipresse Polska S.A. „Viva!” 14/2015, s. 40.
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu...
związkiem w sferze seksualnej „(...) zmienić scenerię – uprawiać seks w łazience, salonie, kuchni (...); eksperymentować z nowymi pozycjami seksualnymi (...) oglądać filmy
erotyczne (...) wprowadzać gadżety seksualne (...) odgrywać nowe role w seksie”8.
W poradnikach przełamywany jest stereotyp biernej kobiety oraz aktywnego,
doświadczonego i kompetentnego w sprawach seksualnych mężczyzny. Seksowne
sześćdziesięciolatki mają poszukiwać partnera: „(...) zaprzyjaźnij się z samotnym
sąsiadem. Może odkryjesz skarb”9. Do kobiet częściej niż do mężczyzn apeluje
się, żeby otwarcie mówiły o swoich seksualnych potrzebach, lękach, trudnościach
i w tym celu korzystały z rad specjalistów 10.
W poradnikowej stylistyce dominuje uproszczenie komunikatu, budowane zdania
są proste i krótkie, artykułowane często w pierwszej osobie liczby mnogiej. Daje się
zauważyć język analogiczny do języka, którym dorośli zwracają się do małych dzieci – mowa zawiera więcej pytań, powtórzeń, zdań rozkazujących, stosuje się także
więcej zdrobnień. Utrwala się w ten sposób specyficzny status osoby starej – między
dorosłym a dzieckiem, między istotą seksualną a kimś niedojrzałym.
Dojrzała, a zarazem seksowna kobiecość
W przeszłości starzejącym się osobom przypisywano nadmiernie wybujały popęd
seksualny, nazywając mężczyznę „obleśnym starcem”, a kobietę „lubieżną staruchą”11.
W literaturze i sztuce widoczny jest obsceniczny wymiar starości, a zwłaszcza wrogi
stosunek do cielesności i seksualności starzejących się kobiet. Stare wdowy, bezzębne, chutliwe staruchy, postrzegano jako pożądliwe, próżne, szukające rozpaczliwie
męża12. W XIX wieku kobieta, jeżeli w ogóle dożywała swoich pięćdziesiątych urodzin,
funkcjonowała jako zachowująca się statecznie i dostojnie matrona. W Lalce Bolesława Prusa Kazimiera Wąsowska jest kokietką, choć już ma lat trzydzieści, a wdowa Milerowa to figlarna kobiecinka, pomimo swoich trzydziestu pięciu lat! Wszelkie przejawy aktywności seksualnej starszych kobiet uważane były za skandaliczne i godne
potępienia, a typową oceną postawy kobiety było określenie, iż powinna się starzeć
z godnością. Związki starszych kobiet z młodszymi partnerami nadal spotykają się
8
9
10
11
12
Patrz: R.K. Westheimer, P.A. Lehu, Seks po pięćdziesiątce, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2006;
R.N. Butler, M.I. Levis, The New Love and Sex After 60., Ballantine Books, New York 2002.
L. Gutowska, Pełnia życia, Wydawnictwo Veda, Warszawa 2005, s. 115.
A.J. Mackiewicz, Oswoić emeryturę. Jak budować życie po pracy, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2009,
s. 101; A. Weil, Jak się zdrowo zestarzeć? Poradnik na całe życie, PIW, Warszawa 2005, s. 264.
L.A. Botelho, The 17th Century, [w:] P. Thane, A History of Old Age, Thames & Hudson, London,
s. 113–174.
G. Lasoń-Kochańska, Odbaśnianie czarownicy. Kobieca starość wobec tradycji kulturowej, [w:] S. Kruk,
E. Flis-Czerniak (red.), Dojrzewanie do pełni życia. Starość w literaturze polskiej i obcej, Wydawnictwo
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2006, s. 641.
75
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
z krytycznymi komentarzami, podczas gdy wyraźna różnica wieku między starym
mężczyzną a młodszą kobietą w związku wywołuje znacznie mniej emocji.
Cielesność i seksualność starej kobiety, bez względu na epokę, jest tematem
tabu. Twierdzenie, że kobiety starsze są nieatrakcyjne fizycznie i stąd niepożądane
seksualnie, to obecnie efekt kultu młodości propagowanego w euroamerykańskich
mediach. W dominującym przekazie kultury zachodniej odrzuca się ciało podlegające naturalnym rytmom i fazom starzenia. Strategie zaprzeczania swojemu wiekowi
stały się głównym sposobem kanalizowania przeżywanego napięcia związanego ze
społecznymi standardami. Zgodnie ze stereotypem: „(...) dla kobiet sprawy związane z ciałem są jeszcze bardziej drażliwe niż dla mężczyzn – tutaj liczy się nie tylko
kondycja, ale też wygląd! Facet ze zmarszczkami jest seksowny i dojrzały, kobieta
ze zmarszczkami jest po prostu stara”13. Germaine Greer nazywa obecną kulturę
„anafobiczną”, przypisując jej irracjonalny lęk przed starzejącym się, brzydnącym
i zanikającym kobiecym ciałem14.
Stara kobieta, która przestaje być obiektem seksualnym, zagrożona jest „niewidzialnością”. Jak wkazują badania, 62% Polaków uważa, że starszy mężczyzna może
wystąpić na plaży w slipkach, ale tylko 39% daje starszej kobiecie prawo do pokazywania się w bikini15. Według Simone de Beauvoir starość zaprzecza zasadności dalszej
egzystencji kobiety: „Mężczyzna starzeje się stopniowo, kobieta zostaje nagle odarta
z kobiecości; w młodym stosunkowo wieku traci urok erotyczny i płodność, które były
jedynym usprawiedliwieniem jej istnienia w oczach społeczeństwa i w jej własnych
oraz jedyną szansą szczęścia”16. Tymczasem potencjał tej grupy wiekowej jest ogromny. Dojrzałe kobiety spełniają się zawodowo, działają społecznie, podróżują, skaczą
ze spadochronem, nurkują. Wydaje się, że w ten sposób odreagowują stres związany
z coraz bardziej wygórowanymi oczekiwaniami, jakie stawia się im u progu klimakterium. Ich ogromny apetyt na życie wyraża się w retorycznym pytaniu: „Czy dlatego
że nie mam już dwudziestu lat i nago nie zareklamuję już automyjni moje życie musi
kręcić się wokół sprzątania i gotowania?” 17.
W polskich reklamach telewizyjnych kobiety po 65. roku życia często występują w roli babć, które polecają protezy zębowe, maść na artretyzm, tabletki regeneracyjne na stawy, pozwalające odzyskać wigor potrzebny do zajmowania się
wnukami. Na całym świecie większa liczba kobiet dożywa obecnie późnej starości
i dlatego zmniejsza się u nich możliwość kontaktów seksualnych z powodu braku
partnera heteroseksualnego. Wynika to z nadumieralności mężczyzn, kulturowego
13
14
15
16
17
76
A. Ostrowska, B. Stępień, Fantastyczna czterdziestka. Poradnik pozytywnego życia, Wydawnictwo
Helion, Gliwice 2015, s. 35.
G. Greer, Zmiana – kobiety i menopauza, Wydawnictwo Amber, Warszawa 1995, s. 9.
http://wyborcza.pl/1,75478,5953709,To_nie_jest_kraj_dla_starych_ludzi__a_zwlaszcza_nie.
html#ixzz3YhXNJq4c [dostęp: 20.03.2015].
S. de Beauvoir, Druga płeć, Wydawnictwo Jacek Santorski, Warszawa 2003, s. 634.
http://polska.newsweek.pl/babeczki-nie-babcie-chce-sie-zyc-po-piecdziesiatce-newsweekpl,artykuly,284492,1.html [dostęp: 23.09.2015].
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu...
nakazu wyboru partnera starszego od siebie oraz braku społecznego przyzwolenia
na związek starszej kobiety z młodszym mężczyzną. Jak pokazują zachodnie badania,
starsze wdowy nie zawsze nie mogą znaleźć partnera po śmierci męża, one często
po prostu nie szukają mężczyzny w swoim wieku18. Nie oznacza to jednak, że mając
wnuki, rezygnują ze sfery seksualności; wiążąc się z młodszym mężczyzną, realizują
swoje potrzeby seksualne w sposób, który do niedawna zarezerwowany był przede
wszystkim dla mężczyzn.
Pojawieniu się fizycznych deficytów i obiektywnej utracie atrakcyjności ciała nie
odpowiada osłabienie zmysłowych doznań w okresie starości. Rośnie znaczenie ciała
jako pola inwestycji – niekończących się zabiegów kosmetycznych i chirurgicznych,
mających być zewnętrznym wyrazem „kapitału erotycznego”. Zdaniem Nancy Etcoff,
musimy się z tym pogodzić, że ludzie pragną być pociągający seksualnie i nie chcą
wyglądać ani zachowywać się jak ktoś, kto seks ma już za sobą19. Media rozprawiają się z mitem, że stare ciało nie jest sexy. Kampanii reklamowej, w której wystąpiła
w wieku 62 lat siwowłosa modelka Jacky O’Shaughnessy, pozująca w samej bieliźnie,
towarzyszy hasło: „Seksapil nie ma daty ważności”20.
Starzejące się celebrytki eksponują swoją dojrzałą urodę na okładkach kolorowych magazynów i w wywiadach opowiadają o tym, w jaki sposób wykorzystać last
minute kobiecości. Stuletnia Danuta Szaflarska przyznaje, że „dostojny” tryb życia nie
jest jej specjalnością. Agnieszka Perepeczko wywołuje skrajne emocje w mediach, głosząc pochwałę wspaniałego, ożywczego flirtu w każdym wieku: „Mój były partner ma
52 lata. (…) Starowinka. Ale jest ciągle atrakcyjnym facetem. (…) Wiem, że kiedy ludzie
czytają o babie, co się prowadza z mężczyzną o 41 lat młodszym, to nie wiadomo, co
sobie wyobrażają. To dla nich ohydne, nekrofilia niemal, wstrętne”21.
Idąc w ślady starzejących się ikon globalnej popkultury, dojrzałe kobiety odrzucają stereotyp zmysłowo-erotycznego uśpienia, pokazując, że starość może być seksualnie aktywna i zarazem satysfakcjonująca. Potwierdza to popularność blogów
powstających z myślą o kobietach, które ukończywszy „pewien wiek” w pełni akceptują swoją dojrzałość, stając się uczestniczkami „Salonu Wyjących Pięćdziesiątek”22.
Dojrzałe blogerki namawiają do eksperymentów: „Ja gorąco zachęcam do wyuzdania.
Nie przejmujmy się, co inni pomyślą i powiedzą. Naprawdę. Liczymy się my, nie oni.
Wyuzdajmy się, pozbądźmy się ograniczeń, korzystajmy z życia. Nie ma na co czekać.
To co, jutro malujemy włosy na zielono?”23.
18
19
20
21
22
23
L. Hurd Clarke, Older women and sexuality: Experiences in marital relationships across the life course,
“Canadian Journal on Aging” 25/2/2006, s. 129–140.
N. Etcoff, Przetrwają najpiękniejsi, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2000, s. 339.
http://www.elle.com/fashion/a14055/american-apparel-62-year-old-lingerie-model [dostęp: 3.09.
2015].
M. Rigamonti, Wypinam pierś i idę. Agnieszka Perepeczko o miłości i wieku, „Wprost”, 18–24 sierpnia
2014, s. 39.
http://wyjace50.blogspot.com/ [dostęp: 23.09.2015].
http://fajna-baba-nie-rdzewieje.pl/blog/ [dostęp: 23.09.2015].
77
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Determinacja starszych kobiet w demonstrowaniu swej mocy i atrakcyjności jest
odpowiednikiem zjawiska Girl Power w pokoleniu ich wnuczek, dla których źródłem
tożsamości jest orientacja na posiadanie pięknego ciała oraz wejście w rolę idealnej konsumentki. W medialnym obrazie świata „dziewczyny” w każdym wieku mają
prawo do władzy, pod warunkiem, że posiadają energię, pewność siebie, niezależność i orientację na zewnętrzny wizerunek. Dojrzałe kobiety nie zaprzeczają swojej
seksualności, protestują przeciw panującym powszechnie stereotypom. Nie czują
się „zacofane” w stosunku do młodszego pokolenia tylko dlatego, że nie używają na
co dzień wibratora.
Seks, cielesność i nagość jako wyraz intymności
w związku dojrzałych partnerów. Perspektywa badawcza
Doniesienia z badań nad seksualnością seniorów dowodzą, że wpływ wieku na
aktywność seksualną jest sprawą indywidualną: „Podczas gdy większość siedemdziesięciolatków odbywa stosunki koitalne średnio raz w tygodniu lub rzadziej, są i tacy,
którzy robią to trzy razy w tygodniu, a nawet częściej”24. Mniejsze zaangażowanie
w dziedzinie seksualnej osób starych może wynikać z różnorodnych przyczyn. Obserwuje się utratę zainteresowania seksem, spadek popędu na skutek monotonii i rutyny
odczuwanej w długoletnich związkach, a także chorób i ich efektów ubocznych, mogących zakłócić, ograniczyć lub uniemożliwić życie erotyczne partnerów25.
W starszym wieku następuje na ogół zmiana aktywności seksualnej od form genitalnych do pozagenitalnych i nie zawsze towarzyszy temu tendencja spadkowa. Jeżeli
stosunek z penetracją uznany jest za jedyną miarę seksu, to starsi ludzie mogą wykazać wyraźne obniżenie aktywności seksualnej, niż gdyby uwzględnić szerszy zakres
czynności erotycznych i autoerotycznych. Jeżeli weźmiemy pod uwagę nie tyle deklarowaną częstotliwość, co zadowolenie ze współżycia, okazuje się, że wśród badanych
w różnym wieku najbardziej usatysfakcjonowane są osoby najstarsze26.
Ciekawym wątkiem badań jest stosunek starszego pokolenia do własnej cielesności i seksualności, który chciałabym zasygnalizować na przykładzie dwóch jakościowych analiz empirycznych. Pierwsza z nich dotyczy wywiadów przeprowadzonych
24
25
26
78
S.R. Leiblum, R.T. Segraves, Terapia seksualna osób w podeszłym wieku, [w:] S.R. Leiblum, R.C. Rosen
(red.), Terapia zaburzeń seksualnych, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005, s. 502.
R.J. Kijak, Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość: między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013, s. 64–66.
L.J. Waite, A. Das, Families, social life, and well-being at older ages, “Demography” 47/2010, s. 87–
–109; P. Goodson, Sexual Activity in Middle to Later Life, “British Medical Journal” 340/7761/2010,
s. 544–45; M. Beisert, Rozwój psychoseksualny człowieka, [w:] Z. Lew-Starowicz, V. Skrzypulec (red.),
Podstawy seksuologii, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010, s. 90.
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu...
przez Simona Szretera i Kate Fisher wśród kobiet i mężczyzn urodzonych w Wielkiej
Brytanii w latach 1905–1924. Wyniki pokazują, jak ukształtowana w młodości postawa wstydu wobec własnej i cudzej cielesności wpłynęła na życie intymne badanych
seniorów. Wielu z nich dopiero w czasie nocy poślubnej po raz pierwszy widziało
nagie ciało przedstawiciela odmiennej płci. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni deklarowali, że ubrani w sypialni czuliby się bardziej komfortowo i „naturalnie”27. Erotyczny
aspekt cielesności nie był wymieniany przez respondentów jako warunek postrzeganej atrakcyjności fizycznej. Brano pod uwagę przede wszystkim zdrowie partnera
i jego dbałość o higienę. Brytyjscy uczestnicy wywiadów podkreślali, że w czasach ich
młodości ciało było naturalnym darem, którego nie powinno się korygować. Upiększanie ciała oraz doskonalenie technik seksualnych nadal postrzegają jako niewłaściwe,
a nawet zakłócające relacje z partnerem28.
Brytyjscy badani, którzy zawierali związki małżeńskie w latach 30. i 40. XX wieku,
jeszcze przed rewolucją lat 60., podkreślają, że temat seksu bardzo rzadko pojawiał
się w rozmowach z partnerem, z krewnymi, przyjaciółmi czy sąsiadami. Badane
kobiety w wywiadach opowiadały o własnej seksualności z widocznym zażenowaniem. W ich przekonaniu głównym celem aktywności seksualnej w małżeństwie jest
zaspokajanie potrzeb męża. Przeżycia seksualne wiązały przede wszystkim z czystością ciała i duszy29.
Drugi przykład pogłębionych badań empirycznych wśród osób, które skończyły
60. rok życia, dotyczy fokusów, które przeprowadzałam w 2011 roku w Warszawie
na temat wybranych aspektów intymności w związkach dojrzałych partnerów30.
Badane kobiety i mężczyźni wyrażali przekonanie, że nie byłoby poczucia intymności, gdyby nie było wstydu, dotyczącego własnej cielesności: „Jak większość dzieci
dorastających po wojnie byliśmy zawstydzeni albo sprawiano, że czuliśmy się winni
lub niegrzeczni z tego powodu, że mieliśmy ciało (K/61)” 31. Różne formy przejawów
cielesności i seksualnej nagości w związku były uznawane zarówno przez badane
kobiety, jak i mężczyzn za wstydliwe: „Z Andrzejem, moim mężem, jesteśmy od
czterdziestu pięciu lat. Myślę jednak, że jest dobrze, jeśli ludzie po wielu latach się
siebie wstydzą. Pewnych rzeczy, (…) związanych z ciałem, przy nim nie zrobiłabym
na pewno. Nie powiem, jakich, bo wstydzę się nawet o tym mówić (K/67)”. Deklarowane poczucie wstydu, nieodłącznie związanego ze sferą seksualną, ma charakter
bardzo indywidualny, pojawia się w różnych obszarach relacji małżeńskich. Głównym „nadużyciem intymności” jest zbyt swobodne eksponowanie przed partnerem
27
28
29
30
31
S. Szreter, K. Fisher, Sex before the Sexual Revolution. Intimate Life in England 1918–1963, Cambridge
University Press, Cambridge 2010, s. 275.
Tamże, s. 289–316.
Tamże, ss. 263, 348–349.
M. Bieńko, Intymne i prywatne praktyki codzienności. Studium socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013.
Symbole w nawiasie przy cytowanych wypowiedziach to kod każdej z osób badanych, oznaczający
płeć/wiek osoby badanej.
79
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
własnej nagości. Wypowiedzi starszych badanych świadczą o tym, że ciało nie jest
postrzegane przez nich jako całość, ale zbiór intymnych części, wstydliwych fetyszy: „Dla mnie całe ciało oprócz dłoni jest obszarem intymnym. Ciekawe, że kobiety
pokazują w kamerce na czatach tylko swoje cycki i waginy. Nie chcą być rozpoznane. Mężczyźni podobnie, machają przed ekranem klejnotami, a nie pokazują reszty
(K/62)”. W sferze intymności lokowane są również części ciała, które nie są nacechowane erotycznie: „Najbardziej intymne, ściśle osobiste strefy to uszy, nos i włosy
– najmniej dotykane (M/61)”.
Starsi badani wspominali o tabu nagości czy wręcz o negacji nagiego ciała w rodzinie: „W mojej rodzinie były zasady. Ja nigdy nie widziałem swojego ojca rozebranego,
nieuczesanego, brudnego, nie w formie fizycznej, nie mówiąc już o matce. Gdy matka
lub ojciec byli w łazience, zamykali drzwi, odkąd pamiętam, i prosili, żebym ja też to
robił. Nie było takiego rozmemłania intymnego (M/65); (…) Być grzecznym chłopcem
albo dziewczynką oznaczało, że musimy wyzbyć się cielesności. Mnie uczono, że nigdy
do końca nie powinniśmy być nadzy. (…) (M/69); Młodzi przed małżeństwem wiedzą
teraz więcej niż my wiedzieliśmy po ślubie i to wcale nie jest właściwe. Mówią o tym
za dużo w telewizji i w prasie kolorowej (K/64)”.
Uczestnicy fokusów zgodnie przyznają, że nie odkrywają swojego nagiego ciała
ani nie oglądają nagości współmałżonka w prywatnej przestrzeni własnego domu.
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni w większości nie widzieli nigdy członków rodziny rozebranych i w żadnym wypadku nie pokazaliby się nago swoim dzieciom czy
wnukom. Podkreślają, że w młodości poza domem mieli również nieliczne okazje
oglądania nagiego ciała. Postrzegają czynności cielesne jako intymne, wstydliwe,
wymagające odosobnienia. Wiele badanych kobiet zachowuje pewne aspekty swojej
cielesności tylko dla siebie i nie dopuszcza do nich partnera ze względów estetycznych – dotyczy to np. kąpieli, obcinania paznokci, depilacji.
Starzenie się organizmu pociąga za sobą wiele zmian w fizjonomii i wyglądzie jednostki, które wywierają wpływ na psychologiczny wymiar życia starzejącej się osoby, jej samoakceptację i samopoczucie. Wyniki przedstawionych analiz badawczych
dowodzą, że społeczny obraz starości stanowi matrycę indywidualnego doświadczania obrazu własnego ciała. Jakość i treść kulturowych przekazów na temat roli cielesności i seksualności oraz związanych z tym aspektów wstydu w związku dojrzałych
partnerów w dużym stopniu rzutują na sposób doświadczania i postrzegania jakości
wzajemnych relacji.
Zakończenie
80
We współczesnej kulturze euroamerykańskiej starość jest traktowana jako zjawisko wstydliwe, utożsamiane z przemijaniem piękna, miłosnym wyczerpaniem,
niespełnieniem seksualnym. Przekonanie, iż miłość, seks i romantyczny związek są
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu...
wyłącznym przywilejem wieku młodego, nie jest uzasadnione. Dążeniu do bliskości
fizycznej w każdej fazie życia towarzyszy potrzeba intymności. Jest to nieodzowny
i niezastąpiony element więzi.
Jak pokazują badania, starsi ludzie decydują się na większą gamę wyborów
w związkach interpersonalnych niż poprzednie pokolenia seniorów. Partnerzy
wskazują na pozytywne aspekty wspólnego starzenia się, które zmniejszają poczucie izolacji i samotności w okresie wczesnej i późnej starości. Wzrasta liczba kobiet
i mężczyzn w starszym wieku, którzy rozwodzą się, wchodzą w ponowne związki
małżeńskie, wybierają intymność w związku nieformalnym, w kohabitacji typu LAT,
żyją w związkach nieheteronormatywnych 32. Zauważa się większą dywersyfikację
w życiu seksualnym seniorów. Wybory te podyktowane są rosnącą potrzebą ich
społecznej emancypacji33.
Bibliografia
Beauvoir de S., Druga płeć, Wydawnictwo Jacek Santorski, Warszawa 2003.
Beisert M., Rozwój psychoseksualny człowieka, [w:] Lew-Starowicz Z., Skrzypulec V. (red.), Podstawy
seksuologii, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010.
Bieńko M., Intymne i prywatne praktyki codzienności. Studium socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013.
Block J.D., Sex Over 50., Penquin, New York 2008.
Botelho L.A., The 17th Century, [w:] P. Thane, A History of Old Age, Thames & Hudson. London 2005.
Braun Levine S., Druga dojrzałość. W poszukiwaniu pomysłu na życie, Wydawnictwo Świat Książki,
Warszawa 2007.
Butler R.N, Levis M.I., The New Love and Sex After 60., Ballantine Books, New York 2002.
Etcoff N., Przetrwają najpiękniejsi, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2000.
Goodson P., Sexual Activity in Middle to Later Life, “British Medical Journal” 340/7761/2010.
Greer G., Zmiana – kobiety i menopauza, Wydawnictwo Amber, Warszawa 1995.
Grzywa A., Jak oswoić się z myślą o starości, umieraniu i śmierci, Wydawnictwo Słowa i Myśli, Lublin
2013.
Gutowska L., Pełnia życia, Wydawnictwo Veda, Warszawa 2005.
Heaphy B., Sexualities, gender and ageing: Resources and Social change, “Current Sociology” 55/2007.
Hurd Clarke L., Older women and sexuality: Experiences in marital relationships across the life course,
“Canadian Journal on Aging” 25/2/2006.
32
33
B. Heaphy, Sexualities, gender and ageing: Resources and Social change, “Current Sociology” 2007,
55, s. 193–201; J. Treas, T.A. Elliott, Sex, Family, and Social Change, [w:] J. Treas, J. Scott, M. Richards
(red.), The Sociology of Families, Wiley Blackwell, Oxford 2014, s. 537–539.
J. Skham, D. Ferring, G. Lamura, Personal Relationships in later life, [w:] J. Bond, S. Peace, F. Dittmann-Kohli, G. Westerhof (ed.), Ageing in Society. European Perspectives on Gerontology, Sage Publications,
London 2007, s. 191–192.
81
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Keesling B., All Night Long: How to Make Love to a Man Over 50., HarperCollins, New York 2004.
Kijak R.J., Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość: między diagnozą a działaniem,
Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013.
Lasoń-Kochańska G., Odbaśnianie czarownicy. Kobieca starość wobec tradycji kulturowej, [w]: S. Kruk,
E. Elżbieta Flis-Czerniak (red.), Dojrzewanie do pełni życia. Starość w literaturze polskiej i obcej,
Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2006.
Leiblum S.R., Segraves R.T., Terapia seksualna osób w podeszłym wieku, [w:] Leiblum S.R., R.T. Rosen
(red.), Terapia zaburzeń seksualnych, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005.
Mackiewicz A.J., Oswoić emeryturę. Jak budować życie po pracy, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2009.
Massaqué Garcia M., Historia burdeli. Dzieje domów rozkoszy od starożytności do czasów współczesnych,
Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2012.
Nowicka B., Młodość ma być raz, Edipresse Polska S.A. „Viva!” 2015, 14.
Ostrowska A., Stępień B., Fantastyczna czterdziestka. Poradnik pozytywnego życia, Wydawnictwo
Helion, Gliwice 2015.
Price J., The Ultimate Guide to Sex After Fifty: How to Maintain – or Regain – a Spicy, Satisfying Sex Life,
Cleis Press, New York 2014.
Riemann F., Kleespies W., Jak szczęśliwie przeżyć drugą połowę życia, Wydawnictwo WAM, Kraków
2006.
Rigamonti M., Wypinam pierś i idę. Agnieszka Perepeczko o miłości i wieku, „Wprost”, 18–24 sierpnia
2014.
Skham J., Ferring D., Lamura G., Personal Relationships in later life, [w:] J. Bond, S. Peace, F. Dittmann-Kohli, G. Westerhof (ed.), Ageing in Society. European Perspectives on Gerontology, Sage Publications, London 2007.
Skinner B.F., Vaughan M.E., Przyjemnej starości. Poradnik praktyczny, WiR Partner, Kraków 2004.
Szreter S., Fisher K., Sex before the Sexual Revolution. Intimate Life in England 1918–1963, Cambridge
University Press, Cambridge 2010.
Treas J., Elliott T.A., Sex, Family, and Social Change, [w:] J. Treas, J. Scott, M. Richards (ed.), The Sociology
of Families, Wiley Blackwell, Oxford 2014.
Waite L.J., Das A., Families, social life, and well-being at older ages, “Demography” 2010, 47.
Weil A., Jak się zdrowo zestarzeć? Poradnik na całe życie, PIW, Warszawa 2005.
Westheimer R.K., Lehu P.A., Seks po pięćdziesiątce, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2006.
http://wyborcza.pl/1,75478,5953709,To_nie_jest_kraj_dla_starych_ludzi__a_zwlaszcza_nie.html
#ixzz3YhXNJq4c [dostęp: 20 Marzec 2015].
http://polska.newsweek.pl/babeczki-nie-babcie-chce-sie-zyc-po-piecdziesiatce-newsweek-pl,
artykuly,284492,1.html [dostęp: 23.09.2015].
http://www.elle.com/fashion/a14055/american-apparel-62-year-old-lingerie-model [dostęp: 3.09.2015].
http://wyjace50.blogspot.com/ [dostęp: 23.09.2015].
http://fajna-baba-nie-rdzewieje.pl/blog/ [dostęp: 23.09.2015].
82
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu...
Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu
postrzegania starych ludzi
Abstrakt. Prezentowany artykuł definiuje i opisuje seksualność w starszym wieku jako społeczne zjawisko
późnej nowoczesności. Jest to próba prezentacji różnych koncepcji i podejść teoretycznych dotyczących
seksualności oraz starości, obecnych w publicznej i akademickiej debacie. Aktywność seksualna w późnym
wieku obarczona jest wieloma mitami i fałszywymi poglądami. Szczególnie starsze kobiety doświadczają
często przeszkód w wyrażaniu swojej seksualności. Fizjologiczne objawy starzenia w dalszym ciągu postrzega się jako utratę kobiecości, tożsamości seksualnej, widzialności i społecznego znaczenia. Liczne
badania, których wyniki zostały zaprezentowane w tym artykule, wyraźnie wskazują na dynamiczną
aktywność seniorów w obszarze życia seksualnego.
Słowa kluczowe: kultura, płeć, seks, seksualność, starość
The image of a “sexy oldie” as a challenge to the traditional framing of older people
Abstract. The following article identifies and describes the sexuality in later life as a social phenomenon of
late modernity. The paper attempts to present a variety of conceptual perspectives as well as a range of
ideas about sexuality and aging in both public and academic debate. A sexual activity of older people is a
subject of many myths and false beliefs. Older people, especially women, frequently experience barriers in
expressing their sexuality. The physiological signs of aging are further perceived as being symptomatic of the
loss of femininity, sexual identity, social visibility, and social power. Numerous studies, the results of which
are presented in this article, clearly show the dynamic activity of seniors in the area of sexual life.
Key words: gender, culture, old age, sexual relations, sexuality
Nota o autorze
Mariola Bieńko – dr hab., Instytut Stosowanych Nauk Społecznych UW. Zajmuje się problematyką socjologii małżeństwa i rodziny, wychowania i edukacji seksualnej oraz zagadnieniami intymności i seksualności
w doświadczeniach i praktykach życia codziennego. Autorka, współautorka i współredaktorka czterech
książek oraz licznych artykułów naukowych w czasopismach polskich i zagranicznych. Ostatnie wybrane
publikacje: Intymne i prywatne praktyki codzienności. Studium socjologiczne (2013); The sexual aspects of
intimacy in old age, in the public and private spheres (2014); Promotion of sexual health among seniors in
the self-help media realm of popular culture (2015).
83
Emilia Kramkowska
Uniwersytet w Białymstoku
Starość kobiet i mężczyzn –
podobieństwa i różnice
Wstęp
84
Demografowie biją na alarm – społeczeństwo polskie starzeje się i w ciągu najbliższych dwudziestu lat proces ten będzie przybierał na sile. Wzrost długości życia
Polaków, wkraczanie w wiek emerytalny osób urodzonych w latach 1946–1960
(powojenny wyż demograficzny), jak również utrzymujący się niski przyrost naturalny powodują, iż zwiększa się udział ludności w wieku 60–65 lat i więcej w ogólnej
strukturze społeczeństwa. Sytuację tę nazywamy demograficznym starzeniem się.
By omawiane tendencje dobrze zobrazować, warto odwołać się do raportu
przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny pod koniec 2014 roku. Na temat
Sytuacji demograficznej osób starszych i konsekwencji starzenia się ludności Polski
w świetle prognoz na lata 2014–2050. W opracowaniu dokonano porównania sytuacji demograficznej Polski w 1989 i 2013 roku, a płynące stąd wnioski nie napawają
optymizmem. Na przestrzeni niemal 25 lat dokonała się znacząca zmiana w strukturze wieku ludności.
Największy ubytek odnotowano w odniesieniu do osób w wieku przedprodukcyjnym (0–17 lat), gdyż w 1989 roku stanowiły one 29,8% ogółu ludności, a w 2013
roku ponad 10% mniej, czyli 18,2%. Odsetek osób w wieku produkcyjnym (18–59 lat
– kobiety, 18–64 lata mężczyźni) plasuje się niemal na tym samym poziomie (1989 r.
– 57,5%; 2013 r. – 63,4%), z kolei rośnie w siłę grupa osób w wieku poprodukcyjnym
(w momencie badania wiek ten określono jako 60 lat i więcej dla kobiet oraz 65 lat
i więcej dla mężczyzn). „W końcu 2013 r. liczba ludności Polski wynosiła 38,5 mln,
w tym około 5,7 mln stanowiły osoby w wieku 65 lat i więcej. W latach 1989–2013
liczba osób w starszym wieku wzrosła o prawie 1,9 mln, a jej udział w ogólnej populacji
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
wzrósł o 4,7 punktu procentowego, tj. z 10% w 1989 r. do 14,7% w 2013 r.”1. Autorzy
opracowania dodają, iż „(...) wśród populacji w starszym wieku większość stanowią
kobiety (ponad 61%), na 100 mężczyzn przypada ich 160 (dla całej ludności Polski
wskaźnik feminizacji wynosi 107)”2. Procesy te będą się pogłębiać – według prognozy GUS-u do 2050 roku „(...) spodziewany jest przyrost odsetka osób starszych (65+)
o 19 p. proc. w miastach, nieco mniej na wsi – o 16,8 p. proc. W rezultacie udział osób
starszych przekroczy 30% na obszarach wiejskich, natomiast w miastach zbliży się do
35%”3. Przytoczone dane pokazują ważkość problemu. Nic więc dziwnego, że gremia
polityczne różnych szczebli podkreślają, że „(...) zmiany demograficzne są poważnym
wyzwaniem dla polityki społecznej i gospodarczej UE i państw członkowskich”4.
Proces starzenia się społeczeństwa polskiego to nie tylko wyzwanie ekonomiczne i polityczne, ale również istotna zmiana o reperkusjach społecznych. I chodzi tu
o dwa zjawiska – odbiór najstarszych członków społeczeństwa przez resztę populacji
oraz samopoczucie seniorów w społeczeństwie, w którym panuje kult młodości, jakby na przekór procesom demograficznym. Niniejszy artykuł będzie dotyczył drugiego
z wymienionych zagadnień. Zamiarem autorki jest ukazanie podobieństw i różnic
najpierw w zakresie starzenia się biologicznego kobiet i mężczyzn, a następnie ról
społecznych pełnionych przez seniorów i seniorki, by w kolejnej części pracy przedstawić odpowiedź na pytanie: w jaki sposób starsze kobiety i starsi mężczyźni radzą
sobie w dzisiejszym społeczeństwie, które możemy nazwać społeczeństwem somatycznym?
Biologiczne starzenie się kobiet i mężczyzn –
podobieństwa i różnice
Pierwsza myśl, która może pojawić się w umysłach tych, których zapytamy, z czym
kojarzy się im starość, może odnosić się do wyglądu zewnętrznego seniora – siwych
włosów, zmarszczek, obwisłej skóry, pochylonej postawy ciała czy niekompletnego
uzębienia lub jego braku. Tak to już z nami jest, że w większości przypadków w pierwszej kolejności reagujemy na to, co dostrzegalne dla oka. I nie będzie przesadzą
1
Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencja starzenia się ludności Polski w świetle prognozy
na lata 2014–2050, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2014, s. 3, http://stat.gov.pl/obszarytematyczne/ludnosc/ludnosc/sytuacja-demograficzna-osob-starszych-i-konsekwencje-starzenia-sieludnosci-polski-w-swietle-prognozy-na-lata-2014-2050,18,1.html [dostęp: 10.08.2015 r.].
2
Tamże, s. 4.
3
Tamże, s. 34.
4
G. Ciura, J. Szymańczak, Starzenie się społeczeństwa polskiego, Wydawnictwo Sejmowe dla Biura Analiz Sejmowych, Warszawa 2012, s. 3, http://orka.sejm.gov.pl/wydbas.nsf/0/D5E35E200F187640
C1257A29004A756B/$File/Infos_126.pdf [dostęp: 10.08.2015 r.].
85
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
stwierdzenie, że większą uwagę zwracamy na wygląd starszych kobiet niż starszych
mężczyzn. Ale starość to również zmiany wewnątrz naszego organizmu.
„Organizm nasz jest zbudowany z licznych komórek, które budują skórę, śluzówkę przewodu pokarmowego, naczynia krwionośne i szereg innych tkanek narządów
i układów. Komórki te w trakcie życia stale są wymieniane na nowe. Jednak w miarę
upływu lat wymiana ta przebiega dużo wolniej, tak że pula komórek ulega zmniejszeniu. W trakcie życia na komórki działa szereg czynników, które je uszkadzają. To
powoduje konieczność naprawy. Organizm jest wyposażony w wiele mechanizmów
naprawczych, jednak w miarę upływu czasu mogą one być coraz bardziej zawodne.
Nienaprawione cząstki mogą stanowić początek poważniejszych powikłań”5. Tak
w wielkim skrócie, a jednocześnie w niezwykle klarowny sposób Anna Kowalska
i współautorzy wyjaśniają zmiany biologiczne wywołane procesem starzenia się. Zachodzą one w poszczególnych narządach i układach, zwykle obniżając jakość codziennego funkcjonowania człowieka.
Najczęstsza zmiana kojarzona ze starością to pogarszający się wzrok i konieczność używania okularów do czytania czy oglądania przedmiotów z bliska. Upływ
czasu oddziałuje też niekorzystnie na zdolność do rozpoznawania zapachów czy smaków, a zaburzenia słuchu to problem blisko 1/3 osób powyżej 65. roku życia6. Nie bez
znaczenia są też zmiany zachodzące w poszczególnych układach. Najgroźniejsze są
te w układzie sercowo-naczyniowym, gdyż choroba niedokrwienna serca (ze swoimi
następstwami, np. zawałem serca, udarem mózgu) to pierwszy „zabójca” Polaków7,
a najczęstszą przyczyną zgonów seniorów jest miażdżyca8. Ponadto zwężenie światła
tętnic i żył powoduje gorsze ukrwienie, dlatego części ciała oddalone od serca częściej ulegają ziębnięciu – stąd zimne ręce i nogi osób w podeszłym wieku. Z wiekiem
dochodzi również do szeregu zmian w pracy układu odpornościowego, który staje się
coraz wolniejszy i mniej czujny9.
Biologiczne starzenie się organizmu to także zmiany w układzie mięśniowo-szkieletowym, a dokładniej zanik tkanki kostnej, co przyczynia się do większej łamliwości kości, bólów stawowych, a najgroźniejszą konsekwencją dokonujących się zmian
może być osteoporoza. Wraz z wiekiem kurczą się nerki, zmniejsza się objętość płuc,
co przejawia się w problemach z oddychaniem. Również układ pokarmowy osób starszych pracuje wolniej, stąd różne dolegliwości gastryczne. I jeszcze układ nerwowy
– centrum dowodzenia naszego organizmu. „(...) W przebiegu starzenia się dochodzi
5
86
A. Kowalska, A. Jaczewski, K. Komosińska, Problemy wieku starczego, [w:] A. Fabiś (red.), Seniorzy
w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej gerontologii, Wydawnictwo
Wyższa Szkoła Zarządzania i Marketingu, Sosnowiec 2005, s. 12.
6
Tamże, s. 14–15.
7
P. Jurek, 10 chorób, które zabijają ponad połowę Polaków. Portal internetowy Medonet – zdrowie
w twoich rękach, http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1650281,5,10-chorob-ktorezabijaja-ponad-polowe-polakow,index.html [dostęp: 10.08.2015 r.].
8
A. Kowalska, A. Jaczewski, K. Komosińska, Problemy wieku starczego, dz. cyt., s. 15.
9
Tamże, s. 15.
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
do zmniejszania się masy mózgu, (…) kurczą się płaty czołowe, siedlisko myśli. Następstwem tego mogą być kłopoty z koncentracją i zmniejszenie zdolności skupiania
się na kilku rzeczach jednocześnie. Obserwujemy również zmiany w hipokampie,
narządzie odpowiedzialnym za przywoływanie wspomnień”10. W wyniku tychże procesów osoby w podeszłym wieku lepiej pamiętają wydarzenia z przeszłości niż te
sprzed kilku godzin czy dni.
Przedstawione informacje to zarys zmian biologicznych zachodzących z upływem
czasu w organizmie kobiet i mężczyzn, choć z pewnością w różnym tempie i zakresie.
W literaturze przedmiotu rzadko można spotkać opracowania podejmujące wspomniane zagadnienie w kontekście płci człowieka starego. Dzieje się to najczęściej
wtedy, gdy przedmiotem zainteresowania jest sfera seksualna ludzi starych i zmiany
zachodzące w układzie rozrodczym. Warto zatrzymać się nad tą kwestią.
Kinga Wiśniewska-Roszkowska wskazuje, że kobiety – w porównaniu z mężczyznami – przez całe życie są biologicznie silniejsze i starzeją się wolniej. Według
autorki wszystkiemu winne są funkcje rozrodcze kobiety. Ciąża, poród, karmienie
to nie lada biologiczny wysiłek11 i stąd ich lepsze wyposażenie. Ale jest i druga strona medalu – wydanie na świat potomstwa i związane z tym procesy powodują, iż
kobiecy układ rozrodczy zmienia się szybciej niż męski. Zmiany te to menopauza
i andropauza.
Klimakterium – jak zamiennie nazywa się menopauzę – zwykle występuje u kobiet
między 45. a 50. rokiem życia i przejawia się w „(...) całkowitym ustaniu jajeczkowania
i związanego z nim cyklu menstruacyjnego”12. Zmiana ta nie następuje od razu i jest
kwestią bardzo indywidualną. „Niektóre kobiety doświadczają objawów menopauzy
około 40. roku życia, skarżąc się na nieregularne miesiączki, uderzenia krwi do głowy, nadpobudliwość, bezsenność i zawroty głowy”13. Ale zdarza się i tak, że objawy
klimakteryczne pojawiają się dopiero po 50. roku życia. Niemniej jednak zmieniający się układ rozrodczy kobiety powoduje znaczną ewolucję gospodarki hormonalnej
i prowadzi do ustania funkcji rodnych.
Z kolei andropauza – w przeciwieństwie do menopauzy – nie jest zjawiskiem
uniwersalnym i trudno o jednoznaczne kryteria wskazujące na jej pojawienie się.
Wiadomo, że „u mężczyzn przekwitanie ma miejsce około 10 lat później niż u kobiet
i objawia się zmniejszeniem stężenia hormonów męskich, co prowadzi do obniżenia
potencji seksualnej i różnych dolegliwości somatycznych, zgłaszanych w gabinetach
seksuologa, urologa, endokrynologa, internisty czy lekarzy ogólnych”14. I choć zwykło
10
11
12
13
14
Tamże, s. 18.
K. Wiśniewska-Roszkowska, Nowe życie po sześćdziesiątce, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa
1986, s. 62.
W. Ponikiewska, Seksualność człowieka dla młodych, dojrzałych i w jesieni życia, Wydawnictwo SORUS,
Poznań 2008, s. 164.
Tamże, s. 164.
Tamże, s. 164.
87
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
się mówić o trudnościach przeżywanych przez kobiety podczas przechodzenia przez
menopauzę, faktem jest, że mężczyźni doświadczają podobnych problemów. Badania
wskazują, iż „(...) mężczyznę w okresie andropauzy charakteryzuje m.in. niezadowolenie z życia, drażliwość, chwiejność emocjonalna, kapryśność, roztargnienie, przygnębienie, upór i wybuchowość”15. „Jaśniejszą” stroną tego okresu jest pojawiająca
się męska wrażliwość. Można więc powiedzieć, że zmiany hormonalne dokonujące
się w układzie rozrodczym kobiet i mężczyzn przejawiają podobne tendencje. „Oba
zjawiska są elementem doświadczeń osób w drugiej połowie życia, oba są związane
z procesem starzenia się organizmu i oba mogą modyfikować funkcjonowanie w wymiarze fizycznym i psychicznym”16. Tymczasem postawy seniorów i seniorek wobec
zmian dokonujących się w ich ciele, również tych związanych ze sferą seksualną, są
zgoła odmienne, jak też społeczna optyka jest w tym zakresie znacząca i oddziałuje na
zachowania seniorów. Będzie o tym mowa w dalszej części artykułu.
Role społeczne starszych kobiet i mężczyzn –
podobieństwa i różnice
Starość, podobnie jak inne okresy w życiu człowieka, charakteryzują określone role,
których wypełnianie „przypisane” jest do danego etapu życia. I tak jak ludzie młodzi
w zasadniczym stopniu koncentrują się na realizowaniu obowiązków i korzystaniu
z uprawnień związanych z rolą ucznia, studenta, syna, córki czy pracownika, tak osoby w podeszłym wieku przyjmują inne role społeczne, których wypełnianie składa się
na ich codzienność. Są to role rodzinne (np. babci, dziadka), czasami role zawodowe,
role członka wspólnoty lokalnej, obywatela czy użytkownika czasu wolnego17.
Zacznijmy od rodziny, Kinga Wiśniewska-Roszkowska tłumaczy: „(...) rodzina to
bardzo ważny teren działania człowieka starszego”18. Najczęściej wspomina się o pełnieniu przez ludzi starych roli dziadków. Maria Tyszkowa uważa, że „stawanie się”
babcią czy dziadkiem to niezwykle znaczący okres życiowy, bardzo wymagający, lecz
i dający mnóstwo radości19. Kontakty między dziadkami i wnukami mają duże znaczenie dla obu stron, jednakże Leon Dyczewski stwierdza, że „(...) dla osób starszych
15
16
17
18
88
19
E. Bielawska-Batorowicz, Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy różne zjawiska? [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, Wydawnictwo ENETEIA,
Warszawa 2011, s. 48.
Tamże, s. 38.
B. Szatur-Jaworska, Faza starości w cyklu życia człowieka – ogólna charakterystyka, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza
ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 54.
K. Wiśniewska-Roszkowska, Nowe życie po sześćdziesiątce…, dz. cyt., s. 149.
M. Tyszkowa, Społeczne role dziadków i babć w rodzinie, „Problemy rodziny” 1/175/1991, s. 11.
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
kontakty z dziećmi i wnukami więcej znaczą niż dla młodszych generacji kontakty
ze starszymi. Starsi ludzie widzą w dzieciach i wnukach przedłużenie własnej egzystencji, kontynuację dorobku całego życia i najczęściej jedyne osoby dopełniające ich
życie uczuciowe”20. Wydaje się przy tym, iż pełnienie ról rodzinnych przez seniorów
wygląda nieco inaczej w odniesieniu do starszych kobiet i mężczyzn.
Nie budzi zdziwienia fakt, iż kobiety w podeszłym wieku zajmują się najmłodszymi członkami rodziny. Taka jest ich rola od dawien dawna. Jeśli zaś chodzi o mężczyzn, to według Barbary Szatur-Jaworskiej starość wiąże się dla nich z dużymi
zmianami w pełnieniu ról rodzinnych. Stają się oni „(...) bardziej aktywni w gospodarstwie domowym i więcej czasu poświęcają wnukom”21. Poza tym w literaturze
przedmiotu pojawiają się opinie, iż zmiany społeczno-demograficzne dokonujące
się w naszym społeczeństwie powodują, że „(...) starszy mężczyzna przyjmuje pewne role i zachowania właściwe grupie zdominowanej (kobietom) – orientuje się na
ludzi, rodzinę, opiekę”22. Czyli z jednej strony mężczyzna w podeszłym wieku częściej niż dawniej sprawuje opiekę nad wnukami – i nie jest to piecza incydentalna, ale
systematyczna pomoc dorosłym dzieciom w zajęciu się ich potomstwem. Z drugiej
zaś, coraz częstsze dożywanie przez ludzi starych sędziwego wieku powoduje, że
kobiety nie są w stanie zapewnić opieki wszystkim członkom rodziny bez wsparcia
mężczyzn. A zatem by system opiekuńczy rodziny mógł funkcjonować prawidłowo,
czyli by najmłodsi i najstarsi jej członkowie mieli zapewnioną niezbędną pomoc, potrzebne jest zaangażowanie mężczyzn – także tych w podeszłym wieku. W związku
z tym role rodzinne seniorów i seniorek wyglądają dziś inaczej niż w przeszłości, na
rzecz większego zaangażowania mężczyzn.
Innym ważnym obszarem jest sfera zawodowa. Jest ona na tyle istotna, że wśród
różnych kryteriów branych pod uwagę przy wyznaczaniu progów starości wymienia
się kryterium prawne, czyli o okresie starości można mówić z chwilą przejścia na
emeryturę23. Zakończenie aktywności zawodowej jest jednym z przełomowych wydarzeń w biografii człowieka. Praca zawodowa jest bowiem „(...) jedną z najważniejszych wartości w jego życiu, często nadającą sens jego istnieniu, a przede wszystkim
jest źródłem centralnej roli, tj. pracownika i ról jej towarzyszących”24. Z rolą pracownika związany jest status, prestiż społeczny, jak też korzyści finansowe ułatwiające
20
21
22
23
24
L. Dyczewski, Więź pokoleń w rodzinie, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych, Warszawa
1976, s. 77.
B. Szatur-Jaworska, Faza starości w cyklu życia człowieka… dz. cyt., s. 56.
U. Kluczyńska, Redefiniowanie męskości. Kulturowo-społeczne konteksty starzenia się mężczyzn [w:]
J.T. Kowaleski, P. Szukalski, Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo UŁ, Łódź 2008, s. 79.
W. Jacher, Starość jako fakt społeczny [w:] Z. Wiatrowski, K. Ciżkowicz (red.), Pedagogika pracy
i andragogika. Z myślą o dorastaniu, dorosłości i starości człowieka w XXI wieku, tom I, Oficyna Wydawnicza Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, Włocławek 2007, s. 131.
A. Leszczyńska-Rejchert, Człowiek starszy i jego wspomaganie – w stronę pedagogiki starości, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2007, s. 59.
89
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
codzienne funkcjonowanie. Nic więc dziwnego, że u wielu osób starszych, zakończeniu aktywności zawodowej towarzyszy kryzys psychiczny. Wynika to z faktu „(...)
dezorganizacji życia wskutek gwałtownego zaprzestania pracy wykonywanej od lat,
ograniczeniem lub wręcz zaprzestaniem bezpośrednich kontaktów ze środowiskiem
pracy, wycofaniem się z aktywnego uczestnictwa w życiu publiczno-społecznym”25.
Adam A. Zych wskazuje, że „(...) kobiety znaczenie łatwiej przystosowują się do emerytury niż mężczyźni, ponieważ często traktują one pracę jako sposób zarobkowania i możliwość interakcji społecznych bądź kontaktów towarzyskich. (…) Natomiast
u emerytowanych mężczyzn występuje problem prestiżu zawodowego, statusu społecznego i zadowolenia z siebie poprzez pracę”26. W związku z tym starość kobieca
i męska nie są tożsame.
I jeszcze role członka wspólnoty lokalnej, obywatela czy użytkownika czasu wolnego. Można śmiało powiedzieć, że aktywne przeżywanie starości jest dziś coraz
bardziej popularne. Cyklicznie pojawiają się nowe możliwości ciekawego spędzania
czasu, organizowane przez Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW), organizacje pozarządowe czy też delegatury państwowe.
Badania podejmujące tematykę aktywności społecznej i partycypacji obywatelskiej, przeprowadzone wśród seniorów Białegostoku27, wskazały, iż ludzie starzy
są aktywni na różnych płaszczyznach (np. społeczno-publicznej, rekreacyjno-hobbistycznej), a płeć jest w tym zakresie czynnikiem różnicującym wybierane formy
działania. „Przykładowo mężczyźni częściej deklarują zaangażowanie w życie lokalnej wspólnoty oraz świadczenie drobnych prac budowlanych i remontowych, kobiety
zaś udzielanie wsparcia osobom biednym, niepełnosprawnym, starszym. Aktywność
organizacyjną nieznacznie częściej podejmują kobiety, przy czym realizują ją w znacznym stopniu w obszarze religijnym”28. Ponadto badania wskazały, iż ludzie starzy są
bardzo zdyscyplinowanymi obywatelami i biorą czynny udział w wyborach29, jednak
to starsi wiekiem mężczyźni częściej niż kobiety interesują się sprawami publicznymi
25
26
27
28
29
90
L. Dyczewski, Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin
1994, s. 37.
Zych A.A., Czynniki płci i rodzaju a wielowymiarowość starzenia się i starości, [w:] S. Rogala (red.),
Wybrane problemy procesu starzenia się człowieka. Materiały z konferencji naukowej „Psychologiczno-społeczne uwarunkowania procesu starzenia się człowieka”, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2007, s. 151.
Badania miały na celu zdiagnozowanie aktywności społecznej i partycypacji obywatelskiej mieszkańców Białegostoku w wieku 60 lat i więcej. Przeprowadzono je w 2014 roku z wykorzystaniem
metod ilościowych i jakościowych. W badaniach ilościowych wzięło udział 400 seniorów, mieszkańców miasta Białystok.
U. Abłażewicz-Górnicka, Aktywność społeczna seniorów, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014, s. 73.
U. Abłażewicz-Górnicka, E. Kramkowska, Partycypacja obywatelska, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.),
Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014,
s. 76–80.
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
albo działaniami władz lokalnych w mieście czy dzielnicy 30. Można zatem powiedzieć,
że pozarodzinne i pozazawodowe role seniorów i seniorek są przez nich wypełniane,
obserwowane zaś różnice w stopniu zaangażowania kobiet i mężczyzn w wybranym
przez nich obszarze aktywności są wypadkową po pierwsze zainteresowań danej osoby, a po drugie – dostępnej oferty (np. w UTW).
Starsze kobiety i starsi mężczyźni w społeczeństwie
somatycznym – podobieństwa i różnice
Celem przedstawionych dotąd treści było ukazanie, iż starość kobiet i mężczyzn ma
tyleż samo punktów wspólnych co kontrastów. Starość kobieca i męska są po prostu
inne. Jest jeszcze jeden obszar, który warto omówić, by pokazać, że seniorom i seniorkom nie jest łatwo „dopasować się” do współczesnego społeczeństwa, które w swojej
różnorodności jest też społeczeństwem somatycznym. Zacznijmy od wyjaśnienia tego
terminu.
Ludzkie ciało od zawsze było obiektem zainteresowania nauki, kultury, sztuki
czy religii. Analizowano je pod kątem funkcjonowania, piękna lub brzydoty, jako
siedlisko grzechu, rozpusty, nieczystości albo mieszkanie Duszy itd.31. Jednakże
specyfiką naszych czasów jest wzrost zainteresowania ciałem. Gazety, czasopisma
i telewizja przepełnione są artykułami czy programami dotyczącymi cielesnego wizerunku, czy chirurgii plastycznej32. Ciało jest także obiektem zainteresowania polityki (np. płodność, niepłodność). Ludzka somatyczność jest więc obecna wszędzie.
Biorąc pod uwagę obserwowane tendencje Bryan Turner ukuł termin „społeczeństwo somatyczne”, którym posłużył się do opisania sposobów, w jakich ciało stało
się „fundamentalnym polem politycznej i kulturowej działalności”33 w nowoczesnych systemach społecznych34. Chodzi zatem o to, że współcześnie, dzięki rozwojowi
wiedzy medycznej i inżynierii genetycznej możliwe jest różnorodne przekształcanie
ciała. A zatem ciało człowieka nie jest już czymś danym raz na zawsze, lecz zmienia
się na skutek rozlicznych zabiegów, którym jest poddawane 35. Trendy te dotyczą
również ludzi starych.
30
31
32
33
34
35
Tamże, s. 81.
J. Szymczyk, Elementy socjologii ciała, [w:] M. Skrzypek (red.), Socjologia medycyny w multi-dyscyplinarnych badaniach humanizujących biomedycynę, Wydawnictwo KUL, Lublin 2013, s. 197.
Ch. Shilling, Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, s. 15–16.
B. Turner, Regulating Bodies. Essays in Medical Sociology, Routledge, London 1992, ss. 12, 162.
Ch. Shilling, Socjologia ciała, dz. cyt., s. 15.
A. Dziuban, Starzejące się ciało w społeczeństwie somatycznym, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska
(red.), Starzenie się – problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2014, s. 15, http://www.ejournals.eu/ZPS/2013/Numer-1/art/4561/
[dostęp: 17.08.2015 r.].
91
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Agata Dziuban uważa, iż we współczesnej kulturze cielesność i wygląd zewnętrzny są czynnikami wyznaczającymi status jednostki. W związku z tym troska o ciało, atrakcyjność fizyczną, zdrowie czy sprawność to priorytetowe zadanie każdego
człowieka. Procesowi temu poddawani są także najstarsi członkowie społeczeństwa.
„Promowany w mediach kult młodego i atrakcyjnego ciała w znacznym stopniu wpływa na społeczne postawy wobec starości oraz znaczenia przypisywane temu okresowi
życia. – pisze Dziuban – Ogromna rola, jaką współcześnie odgrywa ciało w określaniu
społecznej tożsamości jednostki sprawia, że takie wyznaczniki starości, jak mądrość,
kompetencje autobiograficzne, posiadane doświadczenie czy wiedza o życiu, w coraz
mniejszym stopniu definiują społeczny obraz starości”36. A zatem seniorki i seniorzy
muszą pracować nad swoją cielesnością, dostosowywać ją do standardów obowiązujących w społeczeństwie somatycznym, bo w przeciwnym razie narażeni są na odtrącenie społeczne, „(...) co ma istotny wpływ na ich samoakceptację, zaangażowanie
w relacje społeczne czy jakość życia”37. Kwestie te dotyczą zarówno starszych kobiet,
jak i starszych mężczyzn. Muszą oni „odnaleźć się” w społeczeństwie somatycznym
i nauczyć funkcjonowania w świecie, w którym nieustannie mówi się o atrybutach kobiecości i męskości, które najczęściej są atrybutami młodych kobiet i mężczyzn, a nie
seniorów. Okazuje się jednak, że seniorzy i seniorki zwracają uwagę na zupełnie inne
aspekty dostosowania się do społeczeństwa somatycznego.
W literaturze przedmiotu czytamy, iż „(...) istotą obowiązującej współcześnie wersji kobiecości jest pojęcie piękna”38. Kobieta swoją aparycją, postawą, image’em ma
zachwycać. Może należy ująć to bardziej precyzyjnie – jej ciało ma zachwycać. I jest to
prawidłowość znana w naszej części globu od dawna. Eleonora Bielawska-Batorowicz
wyjaśnia, iż „(...) w obrębie każdej kultury definiowane są zadania i wymagania związane z rolą kobiety oraz reguły dotyczące kobiecego ciała, w tym jego atrakcyjności,
a także określane stanowiska wobec funkcji prokreacyjnych i seksualności kobiet”39.
Sęk w tym, iż wspomniane role i zadania to domena kobiet młodych i w wieku średnim, a co z seniorkami? Autorka uważa, że nikt nie mówi, na czym polega rola starej
kobiety. „Nikt nie podpowiada, jak seniorki powinny się zachowywać; żadne reklamy,
kolorowe magazyny czy programy telewizyjne nie dają im wskazówek, co robić. Rola,
której mogłyby się zacząć uczyć, obserwując swoje matki i babki, czytając baśnie i powieści, zdezaktualizowała się. Wygląda na to, że nikt nie napisał nowej”40. W związku
z tym starsze kobiety chcą nadal pełnić znaną im rolę „kobiety”, chcą wyzwolić się od
starości, a to wiąże się m.in. z posiadaniem pięknego ciała, spełniającego społeczne
36
37
38
39
40
92
Tamże, s. 16.
Tamże, s. 16–17.
Z. Melosik, Tożsamość, ciało i władza w kulturze instant, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010,
s. 21.
E. Bielawska-Batorowicz, Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy…, dz. cyt., s. 42.
E. Zierkiewicz, A. Łysak, Kobiety i proces starzenia się. Transgresje i momenty krytyczne w okresie
menopauzalnym [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury,
Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011, s. 60.
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
wymagania czy z pełnieniem funkcji rozrodczych. Jak już wspominano, kobiety i mężczyźni inaczej podchodzą do zmian dokonujących się w ich układzie rozrodczym. Więcej też mówi się na temat menopauzy niż andropauzy, co ma swoje konsekwencje.
Klimakterium jest przedmiotem analizy prowadzonej przez przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych, głównie medycznych. Edyta Zierkiewicz i Alina Łysak,
dokonując przeglądu dostępnych publikacji, doszły do wniosku, iż „(...) podejście do
menopauzy w dyskursach naukowych (zwłaszcza w medycynie) jest jednoznacznie
negatywne, akcentuje bowiem jej „patologiczny” charakter. Dla wielu ginekologów
menopauza to choroba braku („żeńskich” hormonów), mająca bardzo niekorzystne
skutki dla funkcjonowania organizmu kobiety”41. Podobnie jest w mediach – częstokroć możemy zobaczyć reklamę środków łagodzących uciążliwe objawy menopauzy.
Nic więc dziwnego, że kobiety negatywnie podchodzą do samych siebie i swego ciała,
kiedy w ich życiu zaczyna się okres okołomenopauzalny. Ponadto w wyniku zmian
zachodzących w układzie rozrodczym kobieta traci zdolności prokreacyjne, czyli nie
jest już w stanie wypełniać zadania, do którego przeznaczyła ją natura. Marianne Koch
dodaje, iż u kobiet przechodzących przez menopauzę często słabnie poczucie własnej
wartości, a nierzadko pojawia się wręcz uczucie bezużyteczności, gdyż to co definiuje pozycję kobiety w społeczeństwie (zwykle gromadka dzieci i piękne ciało) jest
w jakimś stopniu poza zasięgiem kobiet po sześćdziesiątce42. I jest to kolejny przyczynek do negatywnego postrzegania siebie przez kobiety w podeszłym wieku, szukające
swego miejsca w społeczeństwie somatycznym.
I jeszcze mężczyźni. Błędne byłoby przekonanie, iż starsi mężczyźni nie doświadczają problemów podobnych do tych wyżej opisanych. Owszem, doświadczają, ale
w innym wymiarze. Oni również próbują dostosować się do społeczeństwa somatycznego. Remigiusz Kijak, powołując się na badania przeprowadzone na grupie 2 tys.
Amerykanów pisze: „(...) zarówno kobiety, jak i mężczyźni wykazują duży stopień
niezadowolenia ze swojego wyglądu”43. Blisko połowa badanych (45%) negatywnie
ocenia swój wygląd, a im starszy wiek, tym bardziej krytyczne opinie na temat własnego wizerunku44. Zatem kwestia aparycji jest ważna również dla starszych mężczyzn,
a w ich przypadku troska o wygląd polega przede wszystkim na przywiązywaniu wagi
do schludnego ubioru. Co więcej, w przypadku mężczyzn atrakcyjność jest silnie związana z wydolnością seksualną, gdyż sprawność seksualna jest istotnym elementem
męskiej tożsamości, porównywanym do piękna kobiecego ciała czy zdolności rozrodczych kobiet45. W związku z tym sytuacja starszych mężczyzn nie jest łatwa.
41
42
43
44
45
E. Zierkiewicz, A. Łysak, Kobiety i proces starzenia się. Transgresje i momenty krytyczne…, dz. cyt.,
s. 64.
M. Koch, Inteligencja ciała. Jak zachować młodość?, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2005,
s. 81–82.
R.J. Kijak, Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość – między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich,Warszawa 2013, s. 63.
Tamże.
E. Bielawska-Batorowicz, Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy…, dz. cyt., 45.
93
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Ogólnie rzecz biorąc, mało mówi się czy pisze na temat starości męskiej. Urszula
Kluczyńska dochodzi nawet do wniosku, iż stary mężczyzna jest wręcz niewidzialny.
Rzadko jest on podmiotem prowadzonych badań, więc i problemy, z jakimi zmagają
się mężczyźni w wieku podeszłym, nie są rzetelnie opisane46. Niemniej jednak zagadnienia męskości czy męskiej seksualności są przedmiotem zainteresowania wielu naukowców, a kwestie te można odnieść również do seniorów.
W literaturze przedmiotu czytamy, iż zmiany dokonujące się w otaczającej nas
rzeczywistości doprowadziły do pojawienia się nowego typu mężczyzny – nazwano
go Nowym Mężczyzną. W przeciwieństwie do Mężczyzny Tradycyjnego, Nowego charakteryzuje nacechowane bardziej seksualnie przedstawianie własnego ciała, wręcz
seksualne uprzedmiotowienie ciała, znajomość mody i troska o właściwy i poprawny
ubiór, jak też systematyczne wykonywanie ćwiczeń, które upiększą pożądaną część
ciała47. Konsekwencją funkcjonowania w społeczeństwie somatycznym jest ponadto
zwrócenie uwagi na męską potencję i seksualność „(...) obszarów, które wydawały się
wcześniej niepodważalne i w sposób oczywisty niezawodne, a tym samym stanowiące
o sile i władzy mężczyzny”48. Obecnie według Krzysztofa Arcimowicza: „(...) seksualność stanowi ważny teren ustanawiania męskości”49. I o ile w przypadku mężczyzn
młodych czy w średnim wieku potwierdzenie własnej tożsamości poprzez seksualność jest wykonalne, to w odniesieniu do mężczyzn w wieku podeszłym, nie jest to już
takie oczywiste.
Wanda Ponikiewska – seksuolog i psychiatra, bazując na doświadczeniach zawodowych tłumaczy, iż dolegliwości związane z wiekiem, jak przerost prostaty,
zaburzenia układu moczowo-płciowego lub zawały serca, w istotny sposób warunkują jakość kontaktów seksualnych mężczyzn i problemy z erekcją. Dla wielu z nich
jest to nie do przyjęcia, więc nierzadko pacjentami autorki są mężczyźni w starszym
wieku, proszący o przepisanie leków poprawiających potencję seksualną. Ponadto
seniorzy, chcąc udowodnić innym i (przede wszystkim) sobie swoją atrakcyjność,
gotowość na nowe kontakty seksualne, flirtują w sanatoriach czy innych ośrodkach
wczasowych50. A dzieje się tak dlatego, że „(...) mężczyźni, podobnie jak kobiety,
otrzymują przekaz konieczności bycia pięknym i modnym”51, a skoro w przypadku
mężczyzn i nowego wzoru mężczyzny wiąże się to z wydolnością seksualną, seniorzy
chcą tym wymaganiom sprostać. Można zatem powiedzieć, że wracamy do punktu
stycznego dla seniorów i seniorek. Kobiety i mężczyźni w podeszłym wieku muszą
46
47
48
49
50
94
51
U. Kluczyńska, Redefiniowanie męskości …, dz. cyt., s. 80.
U. Kluczyńska, Wizerunek męskości w mediach [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości.
Od psychobiologii do kultury, Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011, s. 150–151.
Tamże, s. 152.
K. Arcimowicz, Przemiany męskości w kulturze współczesnej, [w:] M. Fuszara (red.), Nowi mężczyźni?
Zmieniające się modele męskości we współczesnej Polsce, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2008, s. 47.
W. Ponikiewska, Seksualność człowieka dla młodych, dojrzałych i w jesieni życia, dz. cyt., s. 152–154.
U. Kluczyńska, Wizerunek męskości w mediach…, dz. cyt., s. 154.
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
odnaleźć się w społeczeństwie somatycznym. Nie jest to zadanie łatwe – kobietom
trudniej utrzymać atrakcyjność fizyczną, mężczyznom – sprawność seksualną, czyli
wartości hołubione w społeczeństwie zdominowanym przez ciało. I choć seniorzy
i seniorki skupiają się na innych elementach wyznaczających ich miejsce w otaczającej rzeczywistości, to efekt końcowy jest podobny – zwykle czują niedostosowanie
do społeczeństwa w którym żyją, co powoduje dyskomfort.
Podsumowanie
Starość to etap życia, który do łatwych nie należy. Ma wiele zalet, takich jak mądrość
życiowa, lecz też liczne są ciemne jej strony.
Jak wykazano wyżej, starość kobiet i mężczyzn ma wiele punktów wspólnych, ale
płeć seniorów różnicuje także pewne wymiary tego etapu życia. Jest to jak najbardziej
naturalne i może dlatego tak rzadko analizowane w literaturze przedmiotu. Niemniej
jednak omawiany temat należy do istotnych. Wydaje się bowiem, iż analizowanie
zagadnień, które są treścią prezentowanego tekstu, zwiększa świadomość gerontologiczną i może pomóc w przygotowaniu się do własnej starości albo w zrozumieniu,
z czym zmagają się ci, którzy już dziś zaliczani są do grona seniorów.
Bibliografia
Abłażewicz-Górnicka U., Aktywność społeczna seniorów, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014.
Abłażewicz-Górnicka U., Kramkowska E., Partycypacja obywatelska, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.),
Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok
2014.
Arcimowicz K., Przemiany męskości w kulturze współczesnej, [w:] M. Fuszara (red.) Nowi mężczyźni?
Zmieniające się modele męskości we współczesnej Polsce, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2008.
Bielawska-Batorowicz E., Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy różne zjawiska? [w:] B. Bartosz
(red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, ENETEIA, Warszawa 2011.
Ciura G., Szymańczak J., Starzenie się społeczeństwa polskiego, Wydawnictwo Sejmowe dla Biura Analiz
Sejmowych, Warszawa 2012, http://orka.sejm.gov.pl/wydbas.nsf/0/D5E35E200F187640C1257
A29004A756B/$File/Infos_126.pdf [dostęp: 10.08.2015 r.].
Dyczewski L., Więź pokoleń w rodzinie, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych, Warszawa 1976.
Dyczewski L., Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin
1994.
Dziuban A., Starzejące się ciało w społeczeństwie somatycznym, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska
(red.), Starzenie się – problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo Uniwersytetu
Jagiellońskiego, Kraków 2014, s. 13–25; [online] http://www.ejournals.eu/ZPS/2013/Numer-1/
art/4561/ [dostęp: 17.08.2015 r.].
95
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Grabowska M., Seksualność we wczesnej, średniej i późnej dorosłości. Wybrane uwarunkowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2011.
Jacher W., Starość jako fakt społeczny [w:] Z. Wiatrowski, K. Ciżkowicz (red.), Pedagogika pracy i andragogika. Z myślą o dorastaniu, dorosłości i starości człowieka w XXI wieku, tom I, Oficyna Wydawnicza
Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, Włocławek 2007.
Jurek P., 10 chorób, które zabijają ponad połowę Polaków. Portal internetowy Medonet – zdrowie
w twoich rękach, [online];http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1650281,5,10chorob-ktore-zabijaja-ponad-polowepolakow,index.html [dostęp: 10.08.2015 r.].
Kijak R.J., Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość – między diagnozą a działaniem,
Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich,Warszawa 2013.
Kluczyńska U., Redefiniowanie męskości. Kulturowo-społeczne konteksty starzenia się mężczyzn, [w:]
J.T. Kowaleski, P. Szukalski, Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo UŁ, Łódź 2008.
Kluczyńska U., Wizerunek męskości w mediach [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od
psychobiologii do kultury, ENETEIA, Warszawa 2011.
Koch M., Inteligencja ciała. Jak zachować młodość? Prószyński i S-ka, Warszawa 2005.
Kowalska A., Jaczewski A., Komosińska K., Problemy wieku starczego, [w:] A. Fabiś (red.), Seniorzy w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej gerontologii, Wyższa Szkoła
Zarządzania i Marketingu, Sosnowiec 2005.
Leszczyńska-Rejchert A., Człowiek starszy i jego wspomaganie – w stronę pedagogiki starości, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2007.
Melosik Z., Tożsamość, ciało i władza w kulturze instant, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010.
Ponikiewska W., Seksualność człowieka dla młodych, dojrzałych i w jesieni życia, Wydawnictwo SORUS,
Poznań 2008.
Shilling Ch., Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010.
Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencja starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na
lata 2014–2050, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2014, [online]; http://stat.gov.pl/obszarytematyczne/ludnosc/ludnosc/sytuacjademograficzna-osob-starszych-i-konsekwencje-starzeniasie-ludnosci-polski-wswietle-prognozy-na-lata-2014-2050,18,1.html [dostęp: 10.08.2015 r.].
Szatur-Jaworska B., Faza starości w cyklu życia człowieka – ogólna charakterystyka [w:]. B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza
ASPRA-JR, Warszawa 2006.
Szymczyk J., Elementy socjologii ciała, [w:] M. Skrzypek (red.), Socjologia medycyny w multi-dyscyplinarnych badaniach humanizujących biomedycynę, Wydawnictwo KUL,Lublin 2013.
Turner B., Regulating Bodies. Essays in Medical Sociology, Routledge, London 1992.
Tyszkowa M., Społeczne role dziadków i babć w rodzinie, „Problemy Rodziny” 1/175/1991.
Wiśniewska-Roszkowska K., Nowe życie po sześćdziesiątce, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa
1986.
Zierkiewicz E., Łysak A., Kobiety i proces starzenia się. Transgresje i momenty krytyczne w okresie menopauzalnym [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury,
Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011.
Zych A.A., Czynniki płci i rodzaju a wielowymiarowość starzenia się i starości, [w:] S. Rogala (red.), Wybrane problemy procesu starzenia się człowieka. Materiały z konferencji naukowej „Psychologicznospołeczne uwarunkowania procesu starzenia się człowieka”, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2007.
96
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice
Abstrakt. Starość i starzenie się to pojęcia często dziś analizowane w kontekście dokonujących się zmian
społecznych. Brane są pod uwagę zarówno ekonomiczne, społeczne jak i indywidualne skutki rosnącej liczby
seniorów w poszczególnych krajach. Celem niniejszego tekstu jest zwrócenie uwagi na biologiczny wymiar
procesu starzenia się kobiet i mężczyzn, pełnione przez nich role społeczne oraz funkcjonowanie seniorów
i seniorek w społeczeństwie somatycznym. Wspomniane treści analizowano w kontekście podobieństw
i różnic między starością kobiet i mężczyzn (przedmiot badania). Są to zagadnienia, które wydają się być
znanymi, a zarazem nieznanymi obliczami starości, bo rzadko kiedy są przedmiotem rozważań naukowych
czy politycznych. A są to kwestie istotne, gdyż stereotypowe myślenie o ludziach starych i „wrzucanie” ich do
jednego worka nie sprzyja podejmowaniu działań, które byłyby dostosowane do potrzeb seniorów i seniorek
i mogłyby przyczynić się do poprawy jakości ich codzienności.
Słowa kluczowe: społeczeństwo somatyczne, starość, starość kobieca, starość męska, starzenie się
Old age of women and men – similarities and differences
Abstract. Old age and aging are issues that today are often analyzed in the context of ongoing changes in
society. The analyses often focus on economic, social as well as personal effects of the growing number
of seniors in different countries. The purpose of the text is to highlight the biological dimensions of the
aging process for men and women, their social roles and functioning in somatic society. The material was
analyzed in terms of similarities and differences between the old age of men and women (research subject)
and its aim was to draw attention to the issues that are rarely the object of scientific or political considerations. These issues are important because the stereotypical thinking about old people and “lumping” them
together is not conducive to taking action that would be tailored to the needs of seniors and could help to
improve the quality of their everyday life.
Key words: aging, old age, somatic society, the old age of men, the old age of women
Nota o autorze
Emila Kramkowska – dr, pracownik Zakładu Socjologii Edukacji i Gerontologii Społecznej na Wydziale
Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku. Zainteresowania naukowe: socjologia, socjologia
starzenia się i ludzi starych, gerontologia, problem przemocy w rodzinie wobec ludzi starych, socjologia
ciała. Najważniejsze publikacje: Halicka M., Halicki J., Kramkowska E., Szafranek A., Law Enforcement, the
Judiciary and Intimate Partner Violence Against the Elderly in CortFoles, „Studia Socjologiczne” 2015,
2(217), p. 195–214; Kramkowska E., Obraz starości, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują,
Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych „SocLab”, Białystok 2014, s. 89–101; Kramkowska E.,
Starość pogodna czy smutna? O czynnikach wpływających na jakość życia w starości, [w:] M. Skrzypek
(red.), Socjologia medycyny w multidyscyplinarnych badaniach humanizujących biomedycynę, Wydawnictwo KUL, Lublin 2013, s. 263–286.
97
Piotr Kociszewski
Uniwersytet Warszawski
Starzenie się ludności
w ujęciu geograficznym –
założenia geografii starości
Wstęp
Obecnie wiele nauk podejmuje temat starości, prowadząc do ujęcia o charakterze interdyscyplinarnym, sytuującego się na pograniczu m.in. nauk społecznych, ekonomii,
demografii, psychologii. Ważne miejsce zajmuje albo powinna zajmować wśród wymienionych nauk geografia. Zastosowanie trybu przypuszczającego w tym miejscu nie
jest przypadkowe, ponieważ stanowi wyraz wątpliwości autora, związanych z pytaniem: czy geografia zalicza się do grona nauk podejmujących znaczący obecnie temat
starzenia się ludności? Pytanie to można również sformułować od strony praktycznej:
jakie miejsce zagadnienie starzenia się ludności i tematy z niego wynikające zajmują
we współczesnych badaniach geograficznych?
Zasadniczym celem niniejszego opracowania jest przedstawienie założeń geografii starości jako subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej, m.in. na podstawie
doświadczeń geografów amerykańskich. Artykuł składa się z dwóch integralnych części. Pierwszą, o charakterze rozważań teoretycznych, oparto głównie na analizie literatury przedmiotu – polskiej i zagranicznej oraz przemyśleniach autora, a jej zwieńczenie stanowi robocza propozycja rozumienia tytułowej „geografii starości”. Druga
część ma wymiar praktyczny – na podstawie badań własnych autora przedstawiono
jedno z zagadnień możliwych do realizacji w ramach geografii starości – wątek przestrzennego zróżnicowania starości na przykładzie Polski.
98
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
Badania starzenia ludności a zakres przedmiotowy geografii
społeczno-ekonomicznej
Zbyszko Chojnicki1, charakteryzując zakres przedmiotowy geografii, podkreśla istnienie trudności związanych z ustaleniem jej jednolitej koncepcji. Skłania się ku dwuczłonowemu pojmowaniu geografii, z którego wynika podział na geografię fizyczną
(przyrodniczą) i geografię społeczno-ekonomiczną (człowieka). Zdaniem cytowanego
autora tak traktowana geografia może być klasyfikowana jako „(...) dyscyplina pogranicza między naukami przyrodniczymi i społecznymi”2.
Jakie więc miejsce w geografii zajmuje problem zmian demograficznych i jego
implikacje? Tak postawione pytanie wpisuje się w szeroką i wielowątkową dyskusję o tożsamości geografii jako dyscypliny i może być sformułowane w inny sposób
– czy problem zmian demograficznych, a przede wszystkim skutków (w kontekście
także interesującej autora turystyki seniorów) mieści się w zakresie przedmiotowym
geografii?
Stanisław Liszewski i Andrzej Suliborski3 uważają, że „(...) współczesna geografia
obejmuje w równym stopniu problematykę właściwą naukom nie tylko przyrodniczym i społecznym, lecz także humanistycznym”. Już na początku ubiegłego stulecia
twierdzono, że geograf ma całkowicie wolne prawo wyboru przedmiotu badań, a „(...)
geografią jest to, co robią geografowie”4. Na początku więc geografowie odkrywali
przyrodę, ale potem gospodarkę, aż wreszcie – w końcu ubiegłego stulecia – przestrzenne aspekty kwestii społecznych, kulturowych i politycznych, ponieważ rosło
ich znaczenie w odbiorze społecznym5. To rozszerzanie zainteresowań geografów,
a przez to zakresu przedmiotowego geografii stanowi przyczynę stanu, który dziś
można określić różnorodnością w geografii, a przez to „podstawą tożsamości geografii”6. W tym kontekście więc zagadnienia związane ze starzeniem się ludności i turystyką seniorów będą mieścić się w zakresie geografii, a w ujęciu bardziej szczegółowym – w zagadnieniach geografii społeczno-ekonomicznej.
1
Patrz: Z. Chojnicki, Geografia społeczno-ekonomiczna wobec transformacji systemowej w Polsce, „Przegląd Geograficzny” 1996.
2
Z. Chojnicki, Dualizm metodologiczny w geografii społeczno-ekonomicznej, [w:] H. Rogacki (red.), Koncepcje teoretyczne i metody badań geografii społeczno-ekonomicznej i gospodarki przestrzennej, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2001, s. 11.
3
Patrz: S. Liszewski, A. Suliborski, Jedność geografii a problem kształcenia akademickiego, 2011.
4
A.P. Brigham, Problems of geographic influence, “Annals of the Association of American Geographers”
1915/5 [cyt. za:] A. Lisowski, O miejscu geografii społeczno-ekonomicznej w systemie nauki, „Przegląd
Geograficzny” 2012, nr 84/2/2012, s. 174.
5
Por. A. Lisowski, Między „etapem rozwoju” a „kryzysem”, czyli geografia w stanie zagubienia, [w:]
Z. Długosz, T. Rachwał (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2011.
6
Tamże, s. 131.
99
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
To geografia społeczno-ekonomiczna, według Z. Chojnickiego7, zajmuje się „(...)
szeroko pojętą sferą społeczną, a więc zjawiskami gospodarczymi, politycznymi, kulturowymi, ludnościowymi i osadniczymi w ujęciu przestrzennym, regionalnym i ekologicznym”. A. Lisowski8 twierdzi, że przedmiotem zainteresowań geografii społeczno-ekonomicznej są „(...) struktury przestrzenne zjawisk i procesów ekonomicznych,
społecznych, politycznych i kulturowych, rozpatrywane w określonym kontekście”.
Jednocześnie ważne jest otoczenie tych zjawisk i procesów, ich kontakt z tym otoczeniem lub podleganie oddziaływaniu tego otoczenia.
Zdaniem piszącego te słowa, w powyższe szerokie postrzeganie geografii społeczno-ekonomicznej wpisują się badania starzenia się ludności, uwzględniające nie tylko
sam proces, ale jego przyczyny, a także skutki. Tym co powinno wyróżniać spojrzenie
z perspektywy geografii, a więc nadawać geograficzny punkt widzenia, jest „(...) wykrycie prawidłowości przestrzennych omawianego zjawiska, zmierzających do jego
typologii czy regionalizacji”9, poprzez rozpatrywanie go w określonym kontekście.
Podkreślają to również liczni autorzy, m.in.: Wiesław Maik10, Jerzy Parysek11, Barbara
Szatur-Jaworska12. W raporcie na temat stanu i przyszłości geografii przygotowanym
pod auspicjami Narodowej Rady Badań Naukowych Stanów Zjednoczonych wspomniany geograficzny punkt widzenia polega na „(...) rozpatrywaniu zjawisk przez
pryzmat ich integracji w miejscu, zależności między miejscami oraz współzależności w różnych skalach przestrzennych”13. To skupienie na aspekcie przestrzennym
związane jest zarówno ze wzrostem znaczenia przestrzeni w wymiarze kulturowym
i społecznym, jak również z ogólnym tempem przemian demograficznych, społeczno-ekonomicznych i technologicznych. Jest ono osadzone także w podstawach metodologicznych geografii, zgodnie z którymi pole badawcze geografii „(...) wyznaczone
jest przez przestrzenny system środowiskowy życia człowieka, który jest systemem
interakcyjnym obejmującym wzajemnie powiązane środowisko społeczno-gospodarcze i środowisko przyrodnicze”14.
7
Z. Chojnicki, Dualizm metodologiczny..., dz. cyt., s. 20.
A. Lisowski, Między etapem..., dz. cyt., 2012, s. 174.
9
S. Kurek, Typologia starzenia się ludności Polski w ujęciu przestrzennym, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2008, s. 7.
10
Patrz: W. Maik, Wprowadzenie, [w:] S. Liszewski, W. Maik (red.), Rola i miejsce geografii osadnictwa i ludności w systemie nauk geograficznych, Studia i Materiały Instytutu Geografii i Gospodarki
Przestrzennej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2005/1.
11
Patrz: J. Parysek, Zróżnicowanie struktury wieku mieszkańców Polski, „Przegląd Geograficzny”
1989/56/3.
12
Patrz: B. Szatur-Jaworska, Proces starzenia się ludności Polski, [w:] L. Frąckiewicz (red.), Przeobrażenia
demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki społecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 1998.
13
A. Lisowski, Geografia społeczno-ekonomiczna a nauki społeczne [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia
wobec problemów teraźniejszości i przyszłości, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2004, s. 70.
14
J. Parysek, Praktyczne funkcje polskiej geografii, [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów
teraźniejszości i przyszłości, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2004, s. 119.
8
100
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
Zagadnienie starzenia się ludności jako obszar zainteresowań
geografii ludności i geografii społecznej
Warto zidentyfikować w wymiarze bardziej szczegółowym, w których dziedzinach geografii społeczno-ekonomicznej może mieścić się zagadnienie starzenia się ludności.
Po pierwsze, starzenie ludności jest związane z geografią ludności, a więc dyscypliną, która „(...) analizuje oraz interpretuje zmieniające się w czasie i przestrzeni
zjawiska oraz procesy ludnościowe na powierzchni ziemi15. Przedmiotem badań tej
specjalizacji geografii jest ludność traktowana jako zjawisko przestrzenne, rozważana
w badaniach w dwóch perspektywach: statystycznej – poprzez uchwycenie w danym
momencie czasu ogółu właściwości przestrzennych zbiorowości ludzkich, i dynamicznej – poprzez pokazanie ogółu zmian w lokalizacjach jednostek i towarzyszących im
przemian w stosunkach przestrzennych”16.
Geografia ludności jest powiązana z innymi naukami zajmującymi się wątkiem
ludności (np. z socjologią lub demografią). Elementami wspólnymi jest obszar badań,
a często także stosowane metody badawcze. Podstawową różnicę, charakteryzującą
głównie geografię, stanowi jednak spojrzenie geograficzne, czyli dokładne umiejscowienie przedmiotu badań w konkretnej przestrzeni i w takim także wymiarze jego
charakterystyka (np. analiza czynników). Poniższa rycina jest próbą prezentacji szerokiego spektrum zagadnień związanych ze starzeniem się ludności, które mogą być
podejmowane w ramach badań geografii ludności. Nie jest przypadkowe pozostawienie jednego wolnego pola z symbolicznym wielokropkiem, oznacza ono, że przedstawione zestawienie nie ma charakteru zamkniętego, tylko pozostaje otwarte na kolejne aspekty i problemy badawcze, związane z dynamicznym i ewoluującym procesem,
jakim jest starzenie się ludności i jego skutki.
Problem naukowy starzenia się ludności może być również analizowany w ramach
geografii społecznej. Czym jednak geografia społeczna będzie odróżniała się w spojrzeniu na problemy współczesnego świata (w tym m.in. na proces starzenia) od geografii ludności? A. Lisowski określa tę różnicą znaczącą, stwierdzając, że „(...) polega
ona na bardziej upodmiotowionym ujmowaniu człowieka przez geografię społeczną. Te
same atrybuty człowieka (np. wiek, status zawodowy, przynależność zawodowa, przynależność etniczna) są rozpatrywane w kontekście działań, oddziaływań i świadomości
podmiotów jednostkowych lub zbiorowych”17. To w wyniku uspołecznienia geografii,
zwłaszcza społeczno-ekonomicznej, zakorzeniło się w niej ważne i głębokie pojęcie
15
16
17
Szczegółowy opis dziedzin geograficznych, „Geopasja blog”, http://geopasja.blog.pl/2011/08/03/
szczegolowy-opis-dziedzin-geograficznych/2011, [dostęp: 13.08.2016].
Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt.
A. Lisowski, Stan i perspektywy rozwoju geografii społecznej w Polsce [w:] S. Liszewski, J. Łoboda,
W. Maik (red.), Stan i perspektywy rozwoju geografii w Polsce, Wydawnictwo Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2008, s. 169.
101
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Wykres 1. Aspekty badawcze starzenia się ludności w geografii ludności
Źródło: Opracowanie własne.
„zbiorowości terytorialnej”. Odwołuje się do niego m.in. koncepcja regionu jako terytorialnego systemu społecznego18, zastosowana również do badań wspólnot miejskich19.
S. Kurek20, autor jednego z niewielu w polskiej literaturze opracowań dotyczących
geograficznych (w tym przypadku przestrzennych) aspektów starzenia się ludności,
proponuje, aby problematyka badawcza z tym związana dotyczyła czterech aspektów:
– aspektu teoretycznego, związanego przede wszystkim z mechanizmem zachodzących przemian demograficznych, określanych jako przejście demograficzne,
– aspektu poznawczego, pozwalającego na opis m.in. struktury i warunków życia
osób starszych oraz poziomu starości demograficznej,
– aspektu metodologicznego, którego istotą jest próba typologii i regionalizacji
opisywanego zjawiska,
– aspektu aplikacyjnego, którego efektem jest nie tylko prognozowanie konsekwencji starzenia się ludności, ale również stworzenie polityki działań podejmowanych
wobec seniorów.
Tak przedstawiona problematyka badawcza zawiera się w scharakteryzowanej
już geografii społeczno-ekonomicznej, a szczególnie w geografii ludności i geografii
społecznej. Podejście to warto rozszerzyć o istotne z punktu widzenia tematu pracy
zagadnienie badawcze, zaczerpnięte z doświadczenia geografów amerykańskich21,
18
19
20
21
102
Patrz: Z. Chojnicki, Koncepcja terytorialnego systemu społecznego, „Przegląd Geograficzny”, 60/3/1989.
J. Kotus, Terytorialne podsystemy społeczne o charakterze wspólnotowym w mieście, „Przegląd Geograficzny” 2006/78/2.
Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt.
Patrz: G.J. Andrews, D.R. Philips, Ageing and place. Perspectives, policy, practice, Routledge, London,
New York 2005.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
a mianowicie o „(...) badania przestrzennej alokacji środków dostarczanych zarówno przez sektor publiczny, jak i prywatny, skierowanych do realizacji potrzeb ludzi
starszych”. Przykładem mogą być badania sektora usług, w coraz większym stopniu
dedykowanych seniorom, a więc także dotyczące usług turystycznych. Na poniższym
rysunku ten aspekt badawczy celowo został umiejscowiony pomiędzy wątkiem poznawczym a aplikacyjnym, ponieważ zdaniem autora zawiera w sobie elementy każdego z nich. W ramach aspektu poznawczego działania badawcze mogą mieć na celu
na przykład identyfikację potrzeb seniorów w danym zakresie lub poznanie uwarunkowań wpływających na decyzje o wyborze konkretnych usług. Badania o charakterze
aplikacyjnym natomiast będą dotyczyć na przykład konsekwencji starzenia się ludności w odniesieniu do konkretnych miejsc i regionów lub prognoz z tym związanych
lub implikacji w zakresie polityki społecznej i regionalnej22. Zaproponowany powyżej dodatkowy aspekt badawczy jest przykładem, że badania wątków związanych
z procesem starzenia się ludności (m.in. sektora usług) mogą stać się również polem
geografii społeczno-ekonomicznej, w tym przypadku geografii usług.
Wykres 2. Problematyka badawcza procesu starzenia się ludności w ujęciu geograficznym
Źródło: Opracowanie własne za: Kurek, 2008, dz. cyt., s. 22.
Reasumując, powyższe przedstawienie problematyki badawczej starzenia się
ludności z perspektywy geograficznej pozwala stwierdzić, że jest to ujęcie szerokie
i wielowątkowe. Zdaniem autora nie jest kluczowa w tym miejscu dyskusja, która
22
Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt.
103
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
z subdyscyplin geografii społeczno-ekonomicznej jest lepsza lub bardziej praktyczna
w geograficznych badaniach dotyczących seniorów. Wręcz przeciwnie – ogromnym
atutem powinna stać się postulowana już różnorodność w geografii, a dzięki temu
właściwy dobór narzędzi i postępowania badawczego z bogatego zbioru poszczególnych dyscyplin geograficznych do konkretnego przypadku. Badania te będą miały więc
charakter interdyscyplinarny, ponieważ zidentyfikowany problem będzie rozpatrywany równocześnie z różnych punktów widzenia23. Niepokojące mogą być w tym kontekście jedynie słowa A. Lisowskiego, w których zauważa on, że problemy ludzi starszych
„(...) z oporami stają się przedmiotem zainteresowania polskich geografów”24.
Literatura przedmiotu dotycząca problematyki badań starzenia się ludności
jest bardzo bogata, a jej interesującego przeglądu w swoich opracowaniach dokonał
m.in. S. Kurek25. Autor ten dorobek piśmiennictwa w omawianym zakresie podzielił
na cztery grupy: prace ogólnoteoretyczne, prace metodologiczne, prace poznawcze
oraz prace o znaczeniu aplikacyjnym. Nie brakuje wśród nich opracowań odnoszących się do aspektów przestrzennych związanych ze starzeniem się ludności. Poruszany jest więc na przykład wątek migracji26, związek między procesem urbanizacji
a starzeniem się ludności27 lub problem zmian w redystrybucji ludności starszej 28.
Oddzielną grupę stanowią publikacje podejmujące zagadnienie starzenia się ludności w konkretnych jednostkach przestrzennych – miastach i regionach. Pamiętając
o słowach A. Lisowskiego, należy podkreślić, że wśród autorów tych licznych opracowań można znaleźć reprezentantów wielu dyscyplin naukowych, ale wśród nich
niestety mało geografów. Tym bardziej warto więc przywołać tutaj opracowania
Zbigniewa Długosza29, a także cytowanego już S. Kurka, który oprócz pojedynczych
23
24
25
26
27
28
29
104
Patrz: A Zajadacz, Turystyka osób niesłyszących – ujęcie geograficzne, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2012.
A. Lisowski, Stan i perspektywy rozwoju..., dz. cyt., s. 169.
Por. S. Kurek, Wybrane uwarunkowania starzenia się ludności powiatów grodzkich na tle pozostałych
powiatów w okresie 1991–2004, [w:] J. Słodczyk, E. Szafranek (red.), Kierunki przekształceń struktury gospodarczej i społeczno-demograficznej miast, Uniwersytet Opolski, Opole 2006; S. Kurek, dz. cyt.
2008.
Por. K. Kinsella, D.R. Phillips, Global Aging: The Challenge of Success, „Population Bulletin”
60/1/2005.
Por. E. Frątczak, Struktury demograficzne, [w:] J. Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody
ich analizy, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2010.
Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt.
Por. Z. Długosz, T. Rachwał (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo
Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2002; Z. Długosz, Stan i dynamika starzenia się
ludności Polski, „Czasopismo Geograficzne” 68/1997; Z. Długosz, Stan i tendencje procesu starzenia się ludności miast Polski w świetle wybranych mierników, [w:] J. Słodczyk (red.), Demograficzne
i społeczne aspekty rozwoju miasta, Wydawnictwo Uniwersytet Opolski, Opole 2007; Z. Długosz,
S. Kurek, Starzenie się ludności w Polsce na tle regionów Unii Europejskiej, „Konspekt” 2005/4; Z. Długosz, S. Kurek, Stan, przemiany i perspektywy starzenia się ludności na obszarze Karpat Polskich,
[w:] Z. Górka i A. Zborowski (red.), Człowiek i rolnictwo, Wydawnictwo IGiGP UJ, Kraków 2009.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
tekstów odnoszących się do na przykład konkretnych miejsc 30, jest autorem interesującej typologii starzenia się ludności w ujęciu przestrzennym 31.
Założenia geografii starości i możliwe kierunki badań
W celu przedstawienia zainteresowania geografów tematem osób starszych warto sięgnąć do literatury amerykańskiej. Geografowie amerykańscy, podejmujący
w swoich opracowaniach problem starzenia się ludności, zwracają uwagę na jego
aspekt przestrzenny, przede wszystkim poprzez podkreślenie znaczenia pojęcia
„miejsce” (place) i zajmowanie się nim coraz większej liczby dyscyplin naukowych.
„(...) W niektórych przypadkach (takich jak socjologia, demografia, psychologia środowiskowa) perspektywa przestrzenna jest ciągła i wieloletnia, podczas gdy wśród
innych dyscyplin (takich jak epidemiologia, medycyna społeczna, zdrowie publiczne)
pojęcie miejsca jest raczej nowym kierunkiem zainteresowań lub zostało odkryte
niedawno lub na nowo”32. Autorzy amerykańscy, podkreślając interdyscyplinarny
charakter badań przestrzennego zróżnicowania starzenia się ludności, wprowadzają
pojęcie tzw. gerontologii geograficznej i wyróżniają ją jako subdyscyplinę naukową,
określając zamiennie także geografią starzenia się ludności (geography of ageing).
W ramach identyfikacji przedmiotu badań stwierdzają, że subdyscypliny te zajmują
się „(...) przestrzennym zachowaniem ludności w starszym wieku w zależności od
typu środowiska geograficznego (np. wiejskiego lub wielkomiejskiego) czy rozmieszczeniem usług skierowanych do osób starszych” 33.
Początków geografii starzenia się upatruje się w latach 70. XX wieku, kiedy to w Stanach Zjednoczonych ukazało się „(...) pierwsze istotne geograficzne studium związane
z wiekiem”34, autorstwa S.M. Golanta35, zatytułowane „ Domy mieszkalne i zachowania
przestrzenne seniorów” (w oryginale: The Residential Location and Spatial Behavior of
30
31
32
33
34
35
Por. S. Kurek, Wybrane uwarunkowania starzenia się ludności powiatów grodzkich na tle pozostałych
powiatów w okresie 1991–2004, [w:] J. Słodczyk, E. Szafranek (red.)., Kierunki przekształceń struktury gospodarczej i społeczno-demograficznej miast, Uniwersytet Opolski, Opole 2006; S. Kurek, Typologia procesu starzenia się ludności miast i gmin Polski na tle jej demograficznych uwarunkowań,
„Przegląd Geograficzny” 2007/1; S. Kurek, Starzenie się ludności na obszarach poprzemysłowych
w Polsce, [w:] Z. Zioło, T. Rachwał (red.), Problemy kształtowania się przestrzennych struktur przemyslowych i ich otoczenia, „Prace Komisji Geografii Przemysłu Polskiego Towarzystwa Geograficznego”
14/2009.
S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt.
A.V. Diez-Roux, Bringing context back into epidemiology: Variables and fallacies in multilevel analysis,
“American Journal of Public Health” 88/2/1998, [cyt. za:] G.J. Anrews, D.R. Philips, 2005, dz. cyt.
Tamże, 2005.
Tamże, s. 8.
Patrz: S.M. Golant, The Residential Location and Spatial Behavior of the Elderly, University of Chicago
Press, Chicago 1972.
105
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
the Elderly). Autor w tym opracowaniu skupił się na zachowaniach przestrzennych
osób starszych w kanadyjskim Toronto, zajmując się również m.in. lokalnymi trendami demograficznymi, transportem lokalnym oraz poziomem aktywności. Za jednak
najbardziej znaną i najczęściej cytowaną pracę z okresu tzw. wczesnej gerontologii
geograficznej uważa się opracowanie G.D. Rowlesa36 pt. „Więźniowe przestrzeni?
Odkrycie doświadczenia geograficznego wśród osób starszych” (w oryginale: Prisoners of Space? Exploring the geographical experience of older people). Wczesne lata 80.
XX wieku to z kolei moment, w którym geografia starzenia zaczęła być postrzegana
jako samodzielna i rozpoznawalna subdyscyplina. W tym samym czasie ukazała się
publikacja pod redakcją T. Warnesa37 „Geograficzne spojrzenie na osoby starsze”
(w oryginale: Geographical Perspectives on the Elderly). Wydawnictwo to jako pierwsze, wykorzystało stosowane badania geograficzne i przykłady różnych krajów. Ważną dyskusję w drugiej połowie lat 90., dotyczącą m.in. tożsamości badaczy zaangażowanych w geografię starości i samej dyscypliny, wywołało opracowanie S. Harpera
i G. Lawsa38 zatytułowane w polskim tłumaczeniu Ponowne przemyślenie geografii starości (w oryginale Rethinking the geography of ageing). Autorzy zasugerowali w nim,
aby gerontologia geograficzna wykorzystała teoretyczne i metodologiczne doświadczenie geografii człowieka w celu otwarcia nowych możliwości dla geograficznych
studiów nad wiekiem39. Harpes i Laws40 dokonali również krytyki dotychczasowego
kierunku rozwoju gerontologii geograficznej, zachęcając do większego zastosowania
teorii społecznych wzorem geografii kultury. Ich spojrzenie różniło się znacznie od
postulatów Warnesa41, a jego istotą było postawienie kluczowego pytania o tożsamość działań naukowych – czy są geografami zajmującymi się osobami starszymi, czy
gerontologami przyjmującymi w swoich badaniach perspektywę geograficzną?
Bogate doświadczenia amerykańskie skłaniają do stworzenia na użytek niniejszego opracowania definicji operacyjnej „geografii starości”42. Jest to subdyscyplina geografii społeczno-ekonomicznej, która opisuje proces starzenia się ludności i zjawisko
starości w ujęciu przestrzennym i wyjaśnia ich mechanizm (możliwe przyczyny, przebieg i skutki) na podstawie aspektów demograficznych i społeczno-ekonomicznych.
36
37
38
39
40
41
42
106
Patrz: G.D. Rowles, Prisoners of Space? Exploring the geographical experience of older people, Boulder,
Westview 1978.
Patrz: T. Warnes, Geographical Perspectives on the Elderly, Wiley Chichester 1982.
Patrz: S. Harper, G. Laws, Rethinking the geography of ageing, “Progress in Human Geography”
19/1998.
G.J. Anrews, D.R. Philips, Ageing and place..., dz. cyt.
S. Harper, G. Laws, Rethinking the geography..., dz. cyt.
T. Warnes, Geographical Perspectives..., dz. cyt.
W tłumaczeniu S. Kurka, 2008, dz. cyt., pojawia się określenie „geografia starzenia się ludności”.
Piszący te słowa jednak celowo proponuje stosowanie terminu „geografia starości”, w nawiązaniu
do wykładni E. Rosseta (1959). W przeciwnym wypadku w ramach geografii starzenia się ludności
można również zajmować się np. starzeniem się dzieci i młodzieży. Pojęcie „starości” czyni przedmiot badań, a przez to obszar zainteresowań „geografii starości”, jako subdyscypliny, konkretnym.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
Do zadań geografii starości można zaliczyć m.in.43:
– badania rozmieszczenia osób starszych w różnych układach,
– badania migracji osób w wieku emerytalnym,
– badania powiązań rodzinnych,
– badania przestrzennej alokacji środków dostarczanych zarówno przez sektor
publiczny, jak i prywatny, skierowanych do realizacji potrzeb ludzi starszych.
Na koniec, na podstawie dotychczasowej dyskusji o tożsamości i kierunkach
rozwoju współczesnej geografii należy zastanowić się nad charakterem przyszłych
badań prowadzonych w ramach geografii starości. W tym miejscu warto przywołać
opracowanie Aliny Zajadacz44, dotyczące turystyki niesłyszących w ujęciu geograficznym. Autorka, bazując na postulatach dwutorowości przyszłych badań geograficznych, zaproponowała dwa kierunki: teoretyczny (geografia niepełnosprawności) oraz
praktyczny (geografia dla niepełnosprawności). Zdaniem piszącego zastosowanie
tego spojrzenia będzie konstruktywne z punktu widzenia omawianej geografii starości. Zatem w ramach tej subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej proponuje
się wyróżnienie:
– właściwej geografii starości, o charakterze studiów teoretycznych, dotyczących
np. rozmieszczenia seniorów w różnych układach przestrzennych i przyczyn to
warunkujących,
– geografii dla starości, o charakterze studiów praktycznych (stosowanych), dotyczących np. ekspertyz i działań planistycznych służących poprawie jakości życia
seniorów w różnych układach przestrzennych.
Reasumując, dodatkowe wyodrębnienie w ramach geografii starości, jako subdyscypliny poszczególnych nurtów, nie ma na celu sztucznego tworzenia bytów, ale
wręcz przeciwnie – ułatwienie pracy badawczej i nadanie jej jeszcze bardziej konstruktywnego charakteru poprzez spojrzenie interdyscyplinarne, a więc rozpatrywanie problemu z różnych punktów widzenia.
Praktyczny aspekt geografii starości – badania zróżnicowania
wskaźnika starości demograficznej w Polsce
Jednym z zagadnień w ramach badań starzenia się ludności może być określanie starości społeczeństwa w odniesieniu do konkretnej jednostki przestrzennej, na przykład
miejscowości lub regionu. Wykorzystywany jest do tego nie tylko jeden wskaźnik, ale
cały szereg miar. Jak wskazuje Edward Rosset45 jedne z nich używane są częściej, inne
43
44
45
G.J. Anrews, D.R. Philips, 2005, dz. cyt.
A. Zajadacz, dz. cyt.
Patrz: E. Rosset, Proces starzenia się ludności. Studium demograficzne, Polskie Wydawnictwa Gospodarcze, Warszawa 1959.
107
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
rzadziej. Liczba i funkcjonalność tych miar zwiększa się wraz z postępem procesu
starzenia się ludności, jego zróżnicowaniem przestrzenno-czasowym i w powiązaniu z sytuacją społeczno-ekonomiczną. W praktyce cały szereg miar jest przydatny
m.in. w prowadzeniu analiz porównawczych.
Wśród prostych miar zaawansowania starości najczęściej stosowany jest współczynnik starości demograficznej (old-age rate). Zdaniem Agnieszki Rossy46 w sensie
statystycznym jest on wskaźnikiem struktury, pokazującym udział frakcji traktowanej
jako osoby starsze w populacji, a Rosset47 opisuje go jako stosunek liczby osób starych
do ogółu ludności. Wzór na obliczenie współczynnika starości jest następujący:
Ws =
Ls
⋅100%
Log
gdzie:
Ws – współczynnik starości demograficznej (w %),
Ls – liczebność starszej części zbiorowości, powyżej określonego progu starości,
Log – liczebność całej populacji.
E. Rosset48 uważa, że wzór na obliczanie współczynnika starości bywa różny zależnie od tego, który rok życia został przyjęty jako początek starości (próg starości).
Cytowany autor proponuje alternatywnie 60 i 65 rok życia.
W swoich badaniach za próg starości autor przyjmuje wiek 60 lat, stąd też współczynnik starości będzie obliczany na podstawie następującego wzoru:
Ws =
L60
⋅ 100%
Log
gdzie:
Ws – współczynnik starości demograficznej (w %),
L60 – liczebność starszej części zbiorowości, w wieku 60 lat i więcej,
Log – liczebność całej populacji.
Mimo pojawiających się czasem wątpliwości współczynnik starości jest powszechnie używany również obecnie, a jego niewątpliwymi atutami są popularność
miary statystycznej i łatwość zdobycia materiału porównawczego. Miarę tę wykorzystano więc w dalszej części niniejszego opracowania do zilustrowania jednego
z możliwych aspektów badań w ramach geografii starości, czyli prezentacji zróżnicowania starzenia się ludności w poszczególnych regionach Polski.
46
47
108
48
A. Rossa (red.), Wprowadzenie do gerontometrii, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012,
s. 9.
E. Rosset, Proces starzenia się ludności..., dz. cyt., s. 14.
Tamże, s. 14.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
Aby zilustrować podjęte zagadnienie, dokonano analizy współczynnika starości
(według przyjętej w niniejszym opracowaniu granicy wieku) dla poszczególnych województw, także z wyróżnieniem obszarów miejskich i wiejskich. W celu pokazania
dynamizmu procesu starzenia zaprezentowano dane z 2004 i 2014 roku, a następnie
obliczono procentowy przyrost ludzi starych w okresie 10 lat.
Tabela 1. Wybrane charakterystyki ludności Polski według województw w 2004 i 2014 roku
Województwo
Liczba osób w wieku
60 lat i więcej
2004 r.
2014 r.
Przyrost
w latach
2004–2014
(w %)
Współczynnik starości
demograficznej
(w %)
2004 r.
2014 r.
Dolnośląskie
493 743
666 732
35,04
17,07
22,92
Kujawsko-pomorskie
331 648
445 026
34,19
16,04
21,28
Lubelskie
397 913
479 590
20,53
18,21
22,29
Lubuskie
151 398
214 370
41,59
15,00
21,00
Łódzkie
492 411
609 136
23,70
19,03
24,28
Małopolskie
558 594
699 601
25,24
17,13
20,80
Mazowieckie
952 379
1 192 275
25,19
18,51
22,39
Opolskie
184 033
225 321
22,44
17,50
22,47
Podkarpackie
344 309
432 854
25,72
16,41
20,34
Podlaskie
220 729
257 325
16,58
18,36
21,56
Pomorskie
340 830
472 887
38,75
15,53
20,57
Śląskie
830 468
1 055 629
27,11
17,67
22,98
Świętokrzyskie
240 819
297 319
23,46
18,69
23,5
Warmińsko-mazurskie
212 296
286 482
34,94
14,86
19,82
Wielkopolskie
514 705
708 774
37,70
15,29
20,43
Zachodnio-pomorskie
263 519
375 883
42,64
15,55
21,88
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Zastosowanie tradycyjnego miernika procesu starzenia się, jakim jest współczynnik starości demograficznej, pokazuje i potwierdza założone duże regionalne
zróżnicowanie starzenia się ludności Polski. W 2004 roku największym udziałem
osób w wieku 60 lat i więcej w ogólnej liczbie ludności wyróżniały się województwa: łódzkie, świętokrzyskie, mazowieckie, podlaskie oraz lubelskie. W tych pięciu
regionach współczynnik starości przekroczył wartość 18%. W 2014 roku województwami o największej wartości wskaźnika były: łódzkie, świętokrzyskie, a następnie
śląskie, opolskie oraz mazowieckie. Przez okres dziesięciu lat nastąpiły więc zmiany,
ale w niewielkim stopniu. Wśród pięciu województw o największym współczynniku
starości tylko dwie pozycje uległy zmianie.
Warto skomentować również obliczony w procentach przyrost liczby osób
w wieku 60 lat i więcej. Przez okres dziesięciu lat największe zmiany w liczbie tak
109
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
definiowanych seniorów miały miejsce jednak nie w wymienionych już województwach, ale w zupełnie innych regionach: zachodniopomorskim, lubuskim i pomorskim. Warto zwrócić uwagę, że jeszcze w 2004 roku były to regiony najmłodsze, wyróżniające się wśród pozostałych najmniejszym udziałem seniorów w ogólnej liczbie
ludności. W 2014 roku sytuacja jednak już uległa zmianie, najmłodsze województwa
to warmińsko-mazurskie, podkarpackie i pomorskie.
Zróżnicowany przestrzennie jest więc nie tylko sam udział seniorów w ogólnej
liczbie ludności, ale także dynamika procesu starzenia. Największym postępem tego
zjawiska wyróżniały się już wskazane województwa północno-zachodnie, podczas
gdy zahamowaniu uległo ono w regionach środkowo-wschodniej Polski.
Do przestrzennych różnic w procesach starzenia się ludności w Polsce odnoszą
się także prognozy przygotowywane przez Główny Urząd Statystyczny. Na podstawie
analizy prognozy do 2030 roku S. Kurek stwierdził (w odniesieniu nie tylko do województw, ale i gmin), że „(...) w 2030 r. układ rozmieszczenia starości demograficznej
będzie charakteryzował się wielobiegunowością z największymi „wyspami starości”
na obszarze Podlasia i Górnego Śląska oraz mniejszymi obszarami o wysokim stopniu
zaawansowania tego zjawiska na Lubelszczyźnie, Śląsku Opolskim, Wyżynie Małopolskiej, ziemi łódzkiej, w Sudetach czy Pomorzu Zachodnim”49. Cytowany autor dużo
uwagi poświęca również procesom zachodzącym na obszarach miejskich i wiejskich,
a szczególnie w miastach i na obszarach peryferyjnych wokół nich, gdzie ostatecznie
ma dojść „(...) do wyrównania się różnic w zakresie struktur wieku ludności”50.
Podsumowanie
Zdaniem piszącego te słowa, wątki przedstawione w niniejszym opracowaniu, zarówno o charakterze teoretycznym, jak i praktycznym, pozwalają twierdząco odpowiedzieć na postawione we wstępie pytania i rozwiać związanie z nimi wątpliwości.
Geografię można więc zaliczyć do nauk podejmujących problem zmian demograficznych i starzenia się ludności, a stosowane w ramach jej subdyscypliny, geografii starości, narzędzia mogą okazać się konstruktywne, także w ramach interdyscyplinarnej
współpracy z przedstawicielami innych dziedzin.
Warto również odnieść się do zaprezentowanych w aplikacyjnej części niniejszego tekstu badań związanych z analizą współczynnika starości w poszczególnych województwach w Polsce. Należy wyraźnie podkreślić, iż przedstawione wyniki mają
przede wszystkim charakter poglądowy i służą raczej pokazaniu wykorzystania
jednej z metod w ramach tytułowej geografii starości. Ich uzupełnieniem powinien
być o wiele bardziej rozbudowany komentarz, odnoszący się również do przyczyn
49
110
50
S. Kurek, Typologia starzenia się ludności..., dz. cyt., s. 159.
Tamże, s. 160.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
i możliwych skutków zaobserwowanej sytuacji – w tym miejscu celowo pominięty,
również ze względu na ograniczoną objętość i wykraczanie poza główny temat.
Reasumując, niniejszy tekst w zamyśle autora może stanowić konstruktywny
punkt wyjścia do dalszych, szerszych badań w ramach geografii starości, wykorzystujących bogatszy wachlarz narzędzi i technik badawczych, a przez to wymagających
więcej nakładów, m.in. sił i czasu. Szczególnie interesujące wydaje się zagadnienie
badania przestrzennej alokacji środków dostarczanych zarówno przez sektor publiczny, jak i prywatny, skierowanych do realizacji potrzeb ludzi starszych, któremu
w kontekście przestrzennym Polski piszący te słowa chce poświęcić miejsca w swojej
dalszej pracy badawczej, dostrzegając w tej sferze swoistą lukę poznawczą, wartą eksploracji.
Bibliografia
Andrews G.J., Philips D.R., Ageing and place. Perspectives, policy, practice, Routledge, London, New York
2005.
Andrews G.J, Cutchin M., McCracken K., Phillips D.R., Wiles J., Geographical Gerontology: The constitution
of discipline, “Social Science and Medicine” 65/2007.
Brigham A.P., Problems of geographic influence, “Annals of the Association of American Geographers”
5/1915.
Chojnicki Z., Koncepcja terytorialnego systemu społecznego, „Przegląd Geograficzny” 60/3/1989.
Chojnicki Z., Geografia społeczno-ekonomiczna wobec transformacji systemowej w Polsce, „Przegląd
Geograficzny” 1996.
Chojnicki Z., Dualizm metodologiczny w geografii społeczno-ekonomicznej, [w:] H. Rogacki (red.), Koncepcje teoretyczne i metody badań geografii społeczno-ekonomicznej i gospodarki przestrzennej,
Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2001.
Chojnicki Z., Geografia wobec problemów współczesnego świata, [w:] W. Maik, K. Rembowska, A. Suliborski (red.)., Geografia a przemiany współczesnego świata. Podstawowe idee i koncepcje w geografii. T. 3, Wydawnictwo Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2007.
Chojnicki Z., Koncepcje i studia metodologiczne i teoretyczne w geografii, Wydawnictwo Naukowe
Bogucki, Poznań 2010.
Diez-Roux A.V., Bringing context back into epidemiology: Variables and fallacies in multilevel analysis,
“American Journal of Public Health” 88/2/1998.
Długosz Z., Stan i dynamika starzenia się ludności Polski, „Czasopismo Geograficzne” 68/1997.
Długosz Z., Stan i tendencje procesu starzenia się ludności miast Polski w świetle wybranych mierników,
[w:] J. Słodczyk (red.), Demograficzne i społeczne aspekty rozwoju miasta, Wydawnictwo Uniwersytet Opolski, Opole 2007.
Długosz Z., Kurek S., Starzenie się ludności w Polsce na tle regionów Unii Europejskiej, „Konspekt” 2005,
nr 4.
Długosz Z., Kurek S., Stan, przemiany i perspektywy starzenia się ludności na obszarze Karpat Polskich,
[w:] Z. Górka i A. Zborowski (red.), Człowiek i rolnictwo, IGiGP UJ, Kraków 2009.
Długosz Z. Rachwał T. (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo
Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2002.
111
CZĘŚĆ II
112
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Frątczak E., Struktury demograficzne, [w:] J. Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2010.
Golant S.M., The Residential Location and Spatial Behavior of the Elderly, University of Chicago Press,
Chicago 1972.
Golledge R.G., Geography and the disabled: a survey with special reference to vision impaired and blind
populations, „Transactions of the Institute of British Geographers”, 18/1993.
Harper S., Laws G., Rethinking the geography of ageing, „Progress in Human Geography”, 19/1998.
Kinsella K., Phillips D.R., Global Aging: The Challenge of Success, „Population Bulletin”, 60/1/2005.
Kotus J., Terytorialne podsystemy społeczne o charakterze wspólnotowym w mieście, „Przegląd Geograficzny”, 78/2/2006.
Kurek S., Wybrane uwarunkowania starzenia się ludności powiatów grodzkich na tle pozostałych powiatów w okresie 1991–2004, [w:] J. Słodczyk, E. Szafranek (red.), Kierunki przekształceń struktury
gospodarczej i społeczno-demograficznej miast, Uniwersytet Opolski, Opole 2006.
Kurek S., Typologia procesu starzenia się ludności miast i gmin Polski na tle jej demograficznych uwarunkowań, „Przegląd Geograficzny” 1/2007.
Kurek S., Typologia starzenia się ludności Polski w ujęciu przestrzennym, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2008.
Kurek S., Starzenie się ludności na obszarach poprzemysłowych w Polsce, [w:] Z. Zioło, T. Rachwał (red.),
Problemy kształtowania się przestrzennych struktur przemyslowych i ich otoczenia, „Prace Komisji
Geografii Przemysłu Polskiego Towarzystwa Geograficznego” 14/2009.
Lisowski A., Geografia społeczno-ekonomiczna a nauki społeczne, [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów teraźniejszości i przyszłości, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2004.
Lisowski A., Stan i perspektywy rozwoju geografii społecznej w Polsce, [w:] S. Liszewski, J. Łoboda,
W. Maik (red.), Stan i perspektywy rozwoju geografii w Polsce, Wydawnictwo Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2008.
Lisowski A., Między „etapem rozwoju” a „kryzysem” czyli geografia w stanie zagubienia, [w:] Z. Długosz,
T. Rachwał (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo Naukowe
Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2011.
Lisowski A., O miejscu geografii społeczno-ekonomicznej w systemie nauki, „Przegląd Geograficzny”,
84/2/2012
Liszewski S., Suliborski A., Jedność geografii a problem kształcenia akademickiego, 2011
Maik W., Wprowadzenie, [w:] S. Liszewski, W. Maik (red.), Rola i miejsce geografii osadnictwa i ludności
w systemie nauk geograficznych, Studia i Materiały Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej
Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 1/2005.
Parysek J., Funkcje praktyczne geografii medycznej, [w:] Zróżnicowanie przestrzenne sytuacji zdrowotnej, systemu bezpieczeństwa i usług medycznych w województwie pomorskim, „Regiony Nadmorskie” 5/2002.
Parysek J., Praktyczne funkcje polskiej geografii, [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów
teraźniejszości i przyszłości, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań 2004.
Parysek J.J., Zróżnicowanie struktury wieku mieszkańców Polski, „Przegląd Geograficzny” 56/3/1989.
Rossa A. (red.), Wprowadzenie do gerontometrii, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012.
Rosset E., Proces starzenia się ludności. Studium demograficzne, Polskie Wydawnictwa Gospodarcze,
Warszawa 1959.
Rowles G.D., Prisoners of Space? Exploring the geographical experience of older people, Westview
Boulder, CO 1978.
Szatur-Jaworska B., Proces starzenia się ludności Polski, [w:] L. Frąckiewicz (red.), Przeobrażenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki społecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 1998.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
Szczegółowy opis dziedzin geograficznych, „Geopasja blog”, http://geopasja.blog.pl/2011/08/03/
szczegolowy-opis-dziedzin-geograficznych/, 2011 [data dostępu: 13.08.2016].
Warnes T. (red.), Geographical Perspectives on the Elderly, Wiley Chichester 1982.
Zajadacz A., Turystyka osób niesłyszących – ujęcie geograficzne, Wydawnictwo Naukowe Bogucki,
Poznań 2012.
Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości
Abstrakt. Wiele nauk podejmuje obecnie temat starości, prowadząc do ujęcia o charakterze interdyscyplinarnym, sytuującego się na pograniczu m.in. nauk społecznych, ekonomii, demografii, psychologii. Ważne
miejsce zajmuje albo… powinna zajmować wśród wymienionych nauk geografia. Zastosowanie trybu przypuszczającego w tym miejscu nie jest przypadkowe, ponieważ stanowi wyraz wątpliwości autora, związanych z pytaniem: czy geografia zalicza się do grona nauk podejmujących ważny temat starzenia się ludności? Pytanie to można również sformułować od strony praktycznej: jakie miejsce zagadnienie starzenia
się ludności i tematy z niego wynikające zajmują we współczesnych badaniach geograficznych? W ramach
odpowiedzi na postawione pytania w opracowaniu przedstawiono założenia geografii starości jako subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej, m.in na podstawie doświadczeń geografów amerykańskich.
Rozwinięciem wstępnych rozważań teoretycznych, a jednocześnie krokiem o charakterze praktycznym jest
prezentacja wyników badań autora, związanych z przestrzennym zróżnicowaniem zjawiska starości w Polsce
– w województwach i miastach.
Słowa kluczowe: starość, osoby starsze, seniorzy, geografia starości
Population ageing from geographical perspective – assumptions of the geography
of ageing
Abstract. Many scientific disciplines are now taking up the subject of old age, which in turn leads to the recognition of its interdisciplinary nature, somewhere on the border of social sciences, economics, demography
and psychology. An important place occupies or… should occupy (?) also geography. The use of a conditional
sentence in this place is not accidental, as it is an expression of the author’s doubts related to the question
– whether geography is one of the sciences which deal with the important topic of aging population? This
question can also be formulated from the practical side – what place does the issue of the aging population
and topics connected with it occupy in the contemporary geographical research? The article is trying to
answer these question by presenting the assumptions of geography of aging as one of the sub-disciplines of
socio-economic geography, based, among others, on the experience of American geographers. The preliminary theoretical and practical considerations are then developed by presenting the results of the author’s
research on the spatial diversity of the phenomenon of aging in Poland – in the provinces and cities.
Key words: ageing, old people, seniors, geography of ageing
Nota o autorze
Piotr Kociszewski – mgr, geograf, absolwent studiów doktoranckich na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych UW, obecnie pracownik – asystent macierzystego wydziału, wykładowca Szkoły Głównej Turystyki
i Rekreacji, nauczyciel, właściciel biura podróży PITUR, pilot wycieczek i przewodnik miejski po Warszawie,
sekretarz redakcji czasopisma „Turystyka Kulturowa”. W swojej pracy badawczej podejmuje wątki związane
ze zmianami demograficznymi, starością, jej przestrzennym wymiarem, aktywizacją seniorów, turystyką seniorów, ukończył rozprawę doktorską poświęconą ofercie turystycznej dla osób starszych (Oferta turystyczna
dla seniorów – jej istota i społeczno-geograficzne uwarunkowania).
113
Kinga Kimic
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Ograniczenia w zakresie korzystania
z przestrzeni osiedlowej przez seniorów
na przykładzie terenu SMB „Imielin”
w Warszawie
Wstęp
Osiedla mieszkaniowe to wyróżniające się jednostki w strukturze przestrzennej
miast, które zamieszkiwane są przez populację liczącą w granicach 7–8 milionów
mieszkańców1. Tworzone w kolejnych okresach po II wojnie światowej, i w większości funkcjonujące do dziś, stanowią znacznie różniące się między sobą obszary
zarówno pod względem jakości istniejącej zabudowy, jak i towarzyszącej im przestrzeni służącej wypoczynkowi mieszkańców. Przemianom postępującym w kolejnych dekadach istnienia zwłaszcza starszych osiedli podlega także ich lokalna
społeczność. Jednym z powszechnych i charakterystycznych zjawisk związanych
z przemianami osiedli budowanych do 1989 roku (przed zmianą obowiązujących,
nowych standardów) jest ich „starzenie się” – nie tylko zabudowy i infrastruktury
technicznej, ale przede wszystkim mieszkańców. Stają się one podstawowym miejscem zamieszkania głównie seniorów, gdyż przedstawiciele kolejnych pokoleń migrują do osiedli nowych, o wyższym standardzie i wymagających zagospodarowania
od nowa, ale przez to generujących większe koszty. Stare osiedla, często zaniedbane,
a nawet zapomniane, również wymagają dostosowania ich do współcześnie narastających potrzeb i oczekiwań społecznych. Poprawa zagospodarowania obejmująca
1
114
Wg różnych danych szacunkowych przyjmuje się, że osiedla mieszkaniowe zamieszkuje ponad połowa
ludności miejskiej w Polsce. Patrz: J.M. Chmielewski, M. Mirecka, Modernizacja osiedli mieszkaniowych,
Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa 2001, s. 13–14; G. Rembarz, Rola przestrzeni publicznej w odnowie i kształtowaniu miejskiego środowiska mieszkaniowego, [w:] P. Lorens,
J. Martyniuk-Pęczek (red.), Zarządzanie rozwojem przestrzennym miast, Wydawnictwo Urbanista,
Gdańsk 2010, s. 138–150.
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
przestrzeń osiedlową powinna zapewniać seniorom realizację wielu form wypoczynku i stanowić dobrze zorganizowane tereny sąsiedzkie w bezpośrednim otoczeniu ich miejsca zamieszkania. Realia pokazują jednak, iż jakość kształtowania
przestrzeni znacznej liczby osiedli mieszkaniowych nie ulega podwyższeniu. Mimo
postępujących przemian i potrzeb społecznych, ich zagospodarowanie i oferta wypoczynkowa skierowana do seniorów są w wielu przypadkach niewystarczające.
Cel, zakres, metodyka
Celem podjętych badań była identyfikacja ograniczeń występujących w zakresie
korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów opracowana dla terenu Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Imielin” w Warszawie, służąca ocenie stanu
przestrzeni osiedla w wyżej wymienionym zakresie. Obszar badań dotyczył przestrzeni całego osiedla – jednostki działającej jako odrębna od 1990 r., wydzielonej
w ramach podziału rozległego terenu istniejącej wcześniej Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego „Ursynów”2. Powierzchnia gruntów osiedla „Imielin” wynosi
47,8 ha i podzielona jest na 4 enklawy wydzielone przestrzennie głównymi ulicami: enklawa „Hawajska” (zawarta między Al. KEN i ulicami: I. Gandhi, Dereniową
i J.F. Ciszewskiego), enklawa „Miklaszewskiego” (zawarta między ulicami: Dereniową, I. Gandhi, W. Pileckiego i J.F. Ciszewskiego), enklawa „Hirszfelda” (zawarta
między: Dereniową, F. Płaskowickiej, W. Pileckiego oraz I. Gandhi) oraz enklawa
„Wasilkowskiego” (zawarta między Al. KEN i ulicami: F. Płaskowickiej, I. Gandhi
i Dereniową). Zasoby budowlane obejmują 90 budynków mieszkalnych oraz 5 wolno stojących pawilonów handlowo-usługowych. Zostały one wybudowane w latach
1978–1985 w technologii wielkiej płyty w systemie „Szczecin” oraz w technologii
wielki blok w systemie „cegła żerańska”. Od 2007 roku spółdzielnia prowadzi działalność inwestycyjną związaną z budową nowych obiektów mieszkalnych. SMB
„Imielin” zrzesza 5835 członków3. Osiedle jest jednym z większych położonych
w dzielnicy Ursynów stanowiącej tzw. sypialnię Warszawy.
Badania dotyczące oceny stanu zagospodarowania przestrzeni wybranych
osiedli istniejących w dzielnicy Ursynów w Warszawie (SMB „Imielin”, SBM „Stokłosy”, SM „Na Skraju”, SMB „Jary”) rozpoczęto w okresie 2007–2008. Służyły one
m.in. identyfikacji przyczyn występowania niekorzystnych zmian w przestrzeni
2
SBM „Imielin”, adres siedziby: ul. Malinowskiego 5, 02-776 Warszawa. Spółdzielnia została wpisana
do rejestru sądowego w dniu 18 lutego 1992 r. i od tego czasu działa jako samodzielny podmiot
gospodarczy; została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w dniu 07 lutego 2002 r.
pod nr 0000085177. SMB Imielin, [online]; http://www.inwestycje-smbimielin.pl/index.php/ospoldzielni [dostęp 14.06.2015].
3
Tamże.
115
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
osiedlowej postępujących w kolejnych latach od czasu powstania tych jednostek
urbanistycznych. Badania terenowe, oparte na wizjach lokalnych i wykorzystujące
metodę obserwacji, zostały poparte wywiadami z użytkownikami terenu. Zebrane
informacje pogrupowano wg wybranych aspektów: przestrzenno-funkcjonalnych,
przyrodniczych, społecznych4. Dalsze badania uszczegółowiono, zawężając obszar
do terenu SMB „Imielin”, dla którego wykonano odrębne opracowanie służące diagnozie stanu przestrzeni osiedla5. Wnioski z przeprowadzonego rozpoznania zagospodarowania terenu w relacji do aspektu społecznego pozwoliły stwierdzić, iż braki i ograniczenia w zakresie dostępu i użytkowania przestrzeni dotyczą w znacznym
stopniu szczególnej grupy mieszkańców osiedla, jaką stanowią seniorzy. W latach
2010–2012 prowadzono dalszy zbiór informacji i kolejne obserwacje służące ocenie
zagospodarowania przestrzeni SMB „Imielin”. Pierwszy etap dotyczył oceny stopnia
dostępności, jak i możliwości wykorzystania przestrzeni osiedlowej do wypoczynku
przez różne grupy wiekowe mieszkańców, m.in. przez osoby starsze. Badania w tym
zakresie ograniczono do aspektu przestrzenno-funkcjonalnego obejmującego: rozpoznanie miejsc/stref oraz elementów programowych służących realizacji różnych
form wypoczynku przez seniorów, obsługę terenu przez układ komunikacji i zapewnienie dostępności do budynków mieszkalnych oraz wyżej wymienionych miejsc/
/stref i elementów programowych, obecności i jakości elementów wyposażenia
wraz z ich liczbą i usytuowaniem w przestrzeni osiedla. Identyfikacja negatywnych
zjawisk i ograniczeń w tym zakresie stanowi treść niniejszego opracowania.
Stan badań
Większość publikacji poświęconych zagadnieniom obecności i aktywności seniorów w osiedlach mieszkaniowych ogranicza się do kwestii mieszkalnictwa – oceny
i wskazania kierunków zmian w zakresie poprawy standardu mieszkań zajmowanych
przez seniorów, ich parametrów technicznych i usytuowania w budynku (wielkość,
rozplanowanie, kondygnacja), potrzeb podwyższania funkcjonalności i wyposażenia
mieszkań6. Wiodącym trendem jest w tym zakresie propagowanie nowoczesnego
4
116
K. Kimic, Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych, [w:] M. Kosmala, E. Oleksiejuk, A. Jankowska, Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania
do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010,
s. 53–66.
5
Patrz: K. Kimic, E. Rosłon-Szeryńska, A. Gawłowska, J. Łukaszkiewicz, R. Giedych, M. Szumański, Program
rewitalizacji przestrzeni całości terenu „SMB” Imielin w Warszawie (projekt), mps., Wydział Ogrodnictwa
i Architektury Krajobrazu SGGW, Wydawnictwo Katedra Architektury Krajobrazu, Warszawa 2008.
6
J. Włodarczyk, Projektowanie mieszkań dla osób starszych, Dział Wydawnictw Politechniki Śląskiej,
Gliwice 1987, s. 18; H. Kulesza, Sytuacja mieszkaniowa ludzi starszych w Polsce według badań GUS,
[w:] H. Zaniewska (red.), Mieszkania starszych ludzi w Polsce. Sytuacja i perspektywy zmian, Instytut
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
budownictwa mieszkaniowego z licznymi udogodnieniami dla osób starszych, opartego m.in. na łączeniu funkcji mieszkalnych z bezpośrednim dostępem do opieki (tzw.
mieszkań wspomaganych)7. Stanowi to jedną z odpowiedzi na problemy tzw. starzenia się osiedli mieszkaniowych, zwłaszcza tych budowanych do 1989 roku, których
jakość prezentuje znacznie niższy poziom w stosunku do budownictwa mieszkaniowego mającego miejsce po uwolnieniu gospodarki rynkowej i zmianach polityczno
gospodarczych, jakie miały miejsce w Polsce od końca lat 90. XX wieku.
Stare osiedla-blokowiska, których prestiż znacznie zmalał po transformacji, postrzegane są dziś jako przestrzenie o niskich walorach społecznych, urbanistycznoarchitektonicznych, estetycznych i in., klasyfikowane są jako te, które w niedalekiej
przyszłości ulegną prawdopodobnie degradacji – zarówno fizycznej, jak i społecznej8. Proces „starzenia się” osiedli to jednak nie tylko zużycie i destrukcja zabudowy oraz infrastruktury technicznej, ale także degradacja przestrzeni towarzyszącej
– elementów jej zagospodarowania, co uwarunkowane jest upływem czasu, wpływem czynników atmosferycznych, zużyciem materiałów, słabą jakością urządzeń
wypoczynkowych i obiektów małej architektury, niewystarczającymi zabiegami
modernizacyjnymi generującymi znaczne koszty i in. Sytuacja ta wymaga przeciwdziałania jej narastającym negatywnym skutkom9. Starzenie się ma również wymiar
Gospodarki Mieszkaniowej, Warszawa 2001, s. 41–42; B. Balcerzak-Paradowska, Warunki życia i mieszkaniowe osób starszych, [w:] Polska w obliczu starzenia się społeczeństwa. Diagnoza i program działań,
Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Polska Akademia Nauk, Warszawa 2008, s. 179–193; M. Zrałek,
Zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych osób starszych. Dylematy i kierunki zmian, [w:] J. Hrynkiewicz
(red.), O sytuacji ludzi starszych, Rządowa Rada Ludnościowa, Zakład Wydawnictw Statystycznych,
Warszawa 2012, s. 103–125, [online]; http://dlibra.kul.pl/dlibra/docmetadata?id=557&from=public
ation [dostęp 23.08.2015].
7
Przykłady z tego zakresu realizowane są w ramach polityki senioralnej w wielu miastach na całym
świecie. Patrz: S. Pytel, Osiedla mieszkaniowe dla seniorów w przestrzeni miast, „Prace Komisji
Krajobrazu Kulturowego” 25(2014), s. 155–165, [online]; http://www.krajobraz.kulturowy.us.edu.
pl/publikacje.artykuly/25/13.pytel.pdf [dostęp 05.08.2015].
8
Por. B. Jałowiecki, Miasto polskie – między utopią a rzeczywistością, [w:] P. Starosta (red.), Zbiorowości
terytorialne i więzi społeczne: studia i szkice socjologiczne dedykowane profesorowi Wacławowi Piotrowskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1995,
s. 36–43; W. Gaczek, Z. Rykiel, Nowe lokalizacje mieszkaniowe w przestrzeni miasta, [w:] T. Marszał
(red.), Budownictwo mieszkaniowe w latach 90. – zróżnicowanie i kierunki rozwoju, „Biuletyn Komitetu
Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk”, 190(1999), s. 29–47; E. Szafrańska, Gentryfikacja wielkich osiedli mieszkaniowych – nowe zjawisko czy nadużycie terminologiczne?,
[w:] J. Jakóbczyk-Gryszkiewicz (red.), Procesy gentryfikacji w mieście. XXV Konwersatorium Wiedzy
o Mieście, cz. 1, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012, s. 153–167.
9
Por. J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 13–14; B. Gronostajska, Kreacja i modernizacja przestrzeni
mieszkalnej. Teoria i praktyka na przykładzie wybranych realizacji wrocławskich z lat 1970–1990, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2007, s.74–80; K. Kimic, Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych, [w:] M. Kosmala, E. Oleksiejuk, A. Jankowska,
J. Piotrowiak (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 53–66; G. Rembarz, dz. cyt., s. 138–150.
117
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
społeczno-demograficzny10, co w znaczący sposób wiąże się ze zmianami postępującymi w wielkich osiedlach mieszkaniowych. Dotyczą one zarówno starzenia się
pierwotnych mieszkańców, jak i migracji ludzi młodych (o wyższym statusie materialnym) do nowo budowanych osiedli lub prywatnych domów o wyższym standardzie11. Osiedla „stare”, a więc te zamieszkane przez osoby starsze, wymagają zupełnie
innego zagospodarowania ich przestrzeni w stosunku do osiedli „młodych”, zamieszkanych przez osoby w pełni sił i rodziny z dziećmi. To właśnie w tych pierwszych,
ze względu na utratę sprawności postępującej z wiekiem, należy zapewnić im nie
tylko bliskość i łatwość dostępu do wszystkich usług, ale też „dostępność ruchową,
przystępność finansową, integrację społeczną, solidarność międzypokoleniową oraz
wspomaganie i opiekę”12.
Uwarunkowania formalne dotyczące zasad kształtowania przestrzeni osiedli mieszkaniowych – ich wielkości względem liczby mieszkańców, programu i in.
– formułowano w obowiązujących normatywach i zarządzeniach tworzonych w kolejnych dekadach w okresie powojennym. Obserwuje się w tym zakresie tendencje
obniżania możliwości zagospodarowania przestrzeni w ujęciu wypoczynkowym
i zmniejszanie udziału roślinności13. Jednak zagadnienia dotyczące oceny zagospodarowania przestrzeni osiedli mieszkaniowych w relacji do jej wykorzystywania
przez seniorów poruszane są niezwykle rzadko, mimo iż potrzeby w tym zakresie
wzrastają. Współcześnie promowane są różnorodne rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się, a przestrzeń w bezpośrednim otoczeniu miejsca zamieszkania
stanowi przecież jedno z najbardziej dogodnych miejsc do spędzania czasu przez
seniorów, m.in. ze względu na bliskość położenia, łatwy dostęp i brak konieczności
10
11
12
13
118
Wg statystyk GUS za lata 1990–2014 potwierdzeniem intensyfikacji procesu starzenia się ludności
jest m.in. zwiększanie się odsetka osób w wieku poprodukcyjnym (mężczyźni w wieku 65 lat i więcej,
kobiety w wieku 60 lat i więcej). Patrz: D. Szałtys (red.), Stan i struktura ludności oraz ruch naturalny
w przekroju terytorialnym w 2014 r. Stan w dniu 31.XII, Główny Urząd Statystyczny, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015, s. 149–152.
Por. J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 59–64; E. Szafrańska, dz. cyt., s. 158–159; S. Pytel, dz. cyt.,
s. 156–157; E. Niezabitowska, A. Bartoszek, B. Komar, B. Kucharczyk-Brus, M. Niezabitowski, Zmiany
struktury demograficznej w postsocjalistycznych osiedlach mieszkaniowych. Konsekwencje i wyzwania w perspektywie starzenia się społeczeństwa i depopulacji, cz. II, „Gerontologia Polska” 2(2014),
s. 89–94.
Amerykański sen – tendencje rozwoju budownictwa mieszkaniowego dedykowanego seniorom w Polsce, [online]; http://forumprzestrzeniemiejskie.pl/images/Tota%20P.,%20Ameryka%C5%84ski%2
0sen%20-%20tendencje%20rozwoju%20budownictwa%20mieszkaniowego%20dedykowanego%
20seniorom.pdf [dostęp 12.09.2015].
Por. W. Niemirski (red.), Kształtowanie terenów zieleni, Wydawnictwo ARKADY, Warszawa 1973,
s. 83; K. Piątkowska, A. Scholtz, R. Wirszyłło, Rekreacja w osiedlu, Zakład Wydawnictw CRS, Warszawa 1976, s. 8–9; B. Orzeszek-Gajewska, Kształtowanie terenów zieleni w miastach, Państwowe
Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1982, s. 97–102; H. Basista, Betonowe dziedzictwo. Architektura
w czasach komunizmu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2001, s. 12–14; J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 19–21, 50–54; K. Kimic, dz. cyt., s. 55–57.
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
wnoszenia opłat za użytkowanie. Zwraca się uwagę na rozwój polityki społecznogospodarczej nakierowanej na zatrudnianie osób starszych, ale też zapewnienie im
odpowiedniego systemu ubezpieczeń, emerytur, zdrowia i edukacji, w tym szeroko
rozumianej aktywności14. Aktywne starzenie się może być postrzegane na wiele
sposobów, odnosi się do różnych płaszczyzn ludzkiego życia. Z jednej strony dotyczy
bycia aktywnym w procesie wytwarzania dóbr i usług, czyli społecznej produktywności służącej utrzymaniu jak najdłużej gotowości do przygotowania się do długiej
starości – utrzymania pracy zawodowej, zdrowia, relacji z innymi ludźmi, zabezpieczenia określonego poziomu życia15. Ale okres starzenia się to przecież czas obniżania sprawności fizycznej i umysłowej, narastania ograniczeń w zakresie mobilności
w wymiarze fizycznym i manualnym16, a nawet postępowania niepełnosprawności17. W ujęciu dosłownym aktywne starzenie się poprzez aktywne spędzanie czasu,
w tym wypoczynek i sport realizowane na świeżym powietrzu w przestrzeni osiedlowej, przekłada się bezpośrednio na poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego,
poprawę sprawności i utrzymanie zdrowia w łatwy sposób niegenerujący kosztów.
Ćwiczenia prowadzone regularnie zapobiegają wielu chorobom i schorzeniom18.
Przestrzeń osiedli mieszkaniowych staje się często jedynym miejscem spędzania
wolnego czasu przez seniorów. Korzystanie z niej oznacza jednocześnie obecność
w życiu lokalnej społeczności – daje możliwość nawiązywania i utrzymywania więzi
sąsiedzkich. Seniorzy należą niestety do tej grupy mieszkańców, której dotykać może
zjawisko marginalizacji czy wykluczenia społecznego – w tym przypadku uwarunkowane m.in. ograniczeniem w zakresie możliwości korzystania i dostępności do
przestrzeni publicznych osiedla mieszkaniowego spowodowane brakiem jasnego
sprecyzowania ich funkcji oraz niedopasowaniem do potrzeb i oczekiwań seniorów,
co w konsekwencji oznacza rezygnację z użytkowania przestrzeni i zanik kontaktów
14
15
16
17
18
Patrz: M. N. Jovanović, The Economics of European Integration. Limits and Prospects, Edward Elgar
Publishing, Cheltenham, UK and Northampton, MA, USA 2005, s. 771.
E. Kryńska, P. Szukalski, Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii
Europejskiej. Raport końcowy, Uniwersytet Łódzki, Łódź 2013, s. 9–13; P. Szukalski, Przygotowanie do
starości jako zadanie dla jednostek i zbiorowości, [w:] P. Szukalski (red.), Przygotowanie do starości.
Polacy wobec starzenia się, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009, s. 39–55.
B. Meluch, Budownictwo mieszkaniowe dla seniorów, „Finansowanie Nieruchomości” 1/38(2013),
[online];
http://ein-epi.eu/budownictwo-mieszkaniowe-dla-seniorow-warunki-realizacji-przezfundusze-inwestycyjne/ [dostęp 14.05.2015].
Wg statystyk GUS poziom niepełnosprawności zwiększa się wraz z wiekiem i w warunkach polskich
znacznie narasta w przypadku kobiet po 63. roku życia, a w przypadku mężczyzn po 59. roku życia.
Patrz: D. Szałtys, dz. cyt., s. 147.
Wymieniane są tu: nadciśnienie, cukrzyca, arterioskleroza, osteoporoza, bóle kręgosłupa i stawów,
ograniczenie sprawności mięśni i in. M. Chybalska, Tereny zieleni osiedlowej jako miejsce aktywnej rekreacji osób starszych, [w:] Kosmala M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych
Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 131.
119
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
z innymi mieszkańcami19. Ze względu na złożoność zagadnień związanych z możliwościami i potrzebami wykorzystania przestrzeni osiedli mieszkaniowych przez
seniorów identyfikacja występujących w ich obrębie ograniczeń i negatywnych zjawisk stanowi niezbędny obszar badań do uzupełnienia wiedzy w tym zakresie.
Identyfikacja ograniczeń w zakresie korzystania z przestrzeni
osiedlowej przez seniorów
W ramach badań przeprowadzonych dla terenu Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Imielin” w Warszawie rozpoznano ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów. Dotyczą one niżej wymienionych aspektów sfery
przestrzenno-funkcjonalnej osiedla.
Obecny program wypoczynkowy oferowany seniorom wykazuje wiele braków,
zakres możliwych do realizacji form wypoczynku jest niewystarczający i zdecydowanie niedostosowany do uwarunkowań wiekowych tej grupy użytkowników. Objawia
się to przede wszystkim niewystarczającą liczbą zorganizowanych stref wypoczynku dostosowanych do różnego poziomu aktywności seniorów – miejsc, z których
korzystać mogłyby bez jakichkolwiek ograniczeń osoby starsze. Dotyczy to z jednej strony miejsc kameralnego wypoczynku istniejących w przestrzeni wszystkich
enklaw osiedla, zarówno w pobliżu wejść do klatek schodowych, jak i w pewnym
oddaleniu od nich. Brak jest placyków i aneksów o niewielkiej powierzchni, odseparowanych od innych stref aktywności (często uciążliwych, jak np. place zabaw dla
dzieci), przeznaczonych dla niedużej liczby użytkowników i służących zapewnieniu
im spokoju w otoczeniu miejsca zamieszkania, kameralności, możliwości odpoczynku w ciszy i spokoju, organizacji spotkań w niewielkim gronie oraz nawiązaniu
rozmów i obserwacji otoczenia. Podobne ograniczenia dotyczą stref aktywnego wypoczynku, takich jak tereny rekreacyjne lub sportowe z urządzeniami bezpośrednio
dostosowanymi do ograniczonych możliwości fizycznych seniorów, które to przestrzenie powinny umożliwiać im poprawę kondycji fizycznej lub przynajmniej wykonywanie prostych ćwiczeń ruchowych służących rehabilitacji.
19
120
Por. J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 62–64, 99; M. Chybalska, Tereny zieleni osiedlowej jako
miejsce aktywnej rekreacji osób starszych, [w:] M. Kosmala, E. Oleksiejuk, A. Jankowska, J. Piotrowiak
(red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 129–139; K. Kimic Struktura przestrzeni osiedli
mieszkaniowych jako podstawa kształtowania ich zagospodarowania przestrzennego – wybrane koncepcje podziału przestrzeni osiedlowych, [w:] B. Szulczewska, R. Giedych (red.), Przestrzeń przyrodnicza i społeczna osiedli mieszkaniowych w XX i XXI wieku, Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2011,
s. 93–101.
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
Znaczne fragmenty terenów osiedlowych, stanowiące potencjał przestrzenny
dla organizacji różnych form wypoczynku, nie zostały dotychczas w pełni wykorzystane. Dotyczy to m.in. stref tuż przy budynkach mieszkalnych, zaanektowanych na
tzw. przedogródki, które służą jedynie ograniczonej liczbie mieszkańców zajmujących
lokale w parterach. Część tych przestrzeni jest zaniedbana, pozostawiona bez właściwej opieki. W programie osiedla nie przewidziano wykorzystania ani adaptacji takich
miejsc do organizacji w ich obrębie wspólnych, ogólnodostępnych przynajmniej dla
mieszkańców danego budynku stref wypoczynku, czy przynajmniej małych ogrodów
wspólnotowych, mimo iż bezpośrednie lub bliskie ich sąsiedztwo względem wejść
do klatek schodowych stanowi jedno z dobrych miejsc do zaproszenia seniorów na
zewnątrz, w tym szczególnie tych o ograniczonej mobilności. Strefy takie mogłyby
stanowić przestrzeń krótkotrwałego odpoczynku, spotkań, a przede wszystkim integracji z innymi mieszkańcami. Również bezpośrednie otoczenie wejść do klatek schodowych, stanowiące pewnego rodzaju węzły komunikacyjne osiedla, w których mijają
się lub zatrzymują na chwilę wszyscy mieszkańcy wchodząc do i wychodzący z budynków, często zamieniają ze sobą kilka słów, wymieniają grzecznościowe formułki
– nie posiadają w wielu przypadkach nawet wydzielonego aneksu z ławką. Kolejnymi
obszarami o znacznym potencjale do wprowadzenia funkcji wypoczynkowych, a nieposiadających ich, są tzw. przestrzenie niczyje znajdujące się pomiędzy wybranymi
budynkami, w miejscach pozbawionych ścieżek, w niektórych strefach na obrzeżach
osiedla. Nie mają one jasno określonej roli i sprecyzowanego programu, więc adaptowane są spontaniczne do innych funkcji niż wypoczynkowe, prowokują niepożądane
zachowania społeczne (organizowane są tam np. dzikie parkingi, dochodzi do dewastacji terenu), co powoduje podwyższanie kosztów utrzymania tych niezagospodarowanych przestrzeni i obciążanie nimi wszystkich mieszkańców.
Ograniczenia programowe względem potrzeb i oczekiwań seniorów w zakresie
korzystania z przestrzeni przekładają się bezpośrednio na braki związane z wyposażeniem służącym realizacji różnych form wypoczynku. Niewystarczająca liczba
elementów podstawowego wyposażenia, jakimi są ławki, uniemożliwia seniorom
przemieszczanie się, zwłaszcza na dłuższych dystansach – w tych przypadkach brak
możliwości krótkiego odpoczynku co kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów ogranicza
zakres wykonywania codziennych aktywności, takich jak robienie zakupów, dojście
do przychodni lub bardziej oddalonego przystanku autobusowego i in., ogranicza też
dostęp do podstawowych usług. Poza zbyt małą liczbą, także niewłaściwa lokalizacja
istniejących ławek – zbyt duże odległości ich ustawienia między sobą – zniechęcają do
pokonywania dłuższych dystansów, a nawet wyjścia z domu i przebywania na świeżym
powietrzu. Podobne skutki przynosi ustawianie ławek pojedynczo, a nie po 2–3 obok
siebie, uniemożliwiając nawiązywanie kontaktów większej liczbie seniorów w danym
miejscu. Brak także nieco bardziej rozbudowanych układów mebli zewnętrznych,
takich jak ławka (w tym ławka z oparciem) i stolik, co w znaczący sposób mogłoby
podnieść efektywność i jakość nawet krótkiego wypoczynku i podwyższyć komfort
spędzania czasu na zewnątrz w ujęciu ogólnym. Brakuje wyposażenia w urządzenia
121
CZĘŚĆ II
122
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
do wypoczynku aktywnego, sprzętów wspomagających aktywność fizyczną i zachęcających do wykonywania ćwiczeń na świeżym powietrzu nie tylko przez seniorów,
ale wspólnie z reprezentującymi inne grupy wiekowe mieszkańcami osiedla. Wybrane
strefy osiedla charakteryzują się także pewnymi ograniczeniami w ilości pozostałych
urządzeń podnoszących komfort przebywania w przestrzeni, np.: brakiem wystarczającej liczby koszy na śmieci czy elementów oświetlenia zapewniających poczucie
bezpieczeństwa po zmierzchu. Negatywny obraz w tym zakresie pogłębia dyskusyjna
jakość niektórych urządzeń – ich zły stan techniczny, zaniedbanie, zbyt niski standard oraz zużycie czy niskie walory wizualne. W ujęciu całościowym oferta zarówno
programowa, jak i w zakresie istniejących urządzeń wypoczynkowych jest dla seniorów ograniczona, w większości niedostosowana w wystarczający sposób do potrzeb
i oczekiwań tej grupy społecznej
Pewne utrudnienia w zakresie pełnowartościowego korzystania z przestrzeni
osiedlowych stanowią niedociągnięcia związane z ograniczaniem dostępności do wybranych miejsc lub stref. Wspomniane wyżej obszary w otoczeniu wejść do budynków mieszkalnych to miejsca intensywnie użytkowane przez pieszych. W niektórych
z nich występują utrudnienia dla seniorów. Niewłaściwe proporcje schodów o zbyt
małych lub dużych spocznikach, ubytki w poręczach, podjazdach i rampach ograniczają łatwość dostępu do miejsca zamieszkania, nadal także do niektórych obiektów
użyteczności publicznej. Obecność elementów zagradzających wjazd samochodów na
chodniki (barierki, słupki, także donice na rośliny) w otoczeniu tych i wybranych innych stref mają zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Jednak nadmiar oraz niewłaściwe
ustawienie tych elementów powoduje, że stają się one barierami architektonicznymi. W wybranych miejscach węzłowych utrudniają poruszanie się, a zbyt małe szerokości między nimi generują kolizje – powodują częstsze wpadanie na te elementy,
spowalniają ruch pieszy, czy nawet ograniczają łatwość dostępu do danego obszaru
– postrzeganie dystansu przez osoby starsze, często z dysfunkcjami wzroku, jest mniej
precyzyjne niż pozostałych użytkowników ruchu. Inną grupę ograniczeń generuje niewłaściwa organizacja stref gromadzenia odpadów stałych, które w przestrzeni osiedla znajdują się w większości przypadków poza obrębem budynków. Niektóre z nich
mają utrudniony dostęp ze względu na zastawianie dojścia przez samochody, nie do
końca przemyślane ustawienie kontenerów, trzepaków lub towarzyszących im ławek
pozostających częściowo w świetle ścieżek pieszych.
Jedną z najbardziej intensywnie użytkowanych stref funkcjonalnych osiedla jest
rozbudowany układ komunikacji. W tych strefach znaczne utrudnienia zaobserwować można w odniesieniu do wielu aspektów. Niewłaściwa liczba, lokalizacja i układ
poszczególnych elementów układu komunikacji oraz brak lub niewystarczające oznaczenia ich struktury powodują dezorientację i utrudnienia w rozpoznaniu hierarchii
i podstawowego przeznaczenia dróg w wybranych strefach osiedla. Przekłada się to
na trudność w podejmowaniu decyzji o kierunku poruszania się. Brak czytelnego rozdziału stref komunikacji pieszej, kołowej i rowerowej za pomocą rysunku nawierzchni,
a także brak wystarczających i czytelnych oznaczeń w zakresie priorytetu poruszania
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
się pieszych w strefach pieszo-jezdnych wprowadza chaos i powoduje dezorientację.
Jest także przyczyną narastania nie tylko utrudnień, ale i konfliktów między użytkownikami przestrzeni, wpływa na ograniczenie poczucia bezpieczeństwa w czasie poruszania się pieszych, zwłaszcza osób starszych pokonujących nawet małe dystanse
znacznie wolniej niż inni. Dodatkowe trudności powstają na skutek braku przestrzegania ograniczeń wjazdu i parkowania w większości stref przez kierowców samochodów. Pojazdy wszechobecne wzdłuż wielu ścieżek i wewnętrznych dróg dojazdowych,
parkujące częściowo na chodnikach, zawężają ich przestrzeń i utrudniają przejście.
Nadmierna dostępność wnętrz osiedlowych dla komunikacji kołowej, zamiast przeznaczenia ich do organizacji stref wypoczynku, obniża bezpieczeństwo poruszania się
wszystkich pieszych, a w tym przypadku seniorzy mogą czuć się szczególnie poszkodowani. Utrudnienia te podwyższa stały nadmierny ruch i tłok panujący w większości
obszarów osiedla, intensywność użytkowania przestrzeni przez kierowców samochodów stale wzrasta, chłonność terenu w tym zakresie jest znacznie mniejsza niż obecne
potrzeby. Obniżanie poczucia bezpieczeństwa poruszania się seniorów pogłębia także
niska jakość zagospodarowania wybranych elementów systemu komunikacji – zły lub
niewystarczający stan niektórych nawierzchni ogranicz dostępność dróg i generuje
konieczność pokonywania znacznych odległości, ubytki i nierówności stają się niebezpieczne.
Podsumowanie i wnioski
Wszystkie rozpoznane negatywne zjawiska – brak dokładnie przemyślanej i zaplanowanej struktury programowej osiedla, w tym niedostatki w zakresie oferty wypoczynkowej skierowanej do osób starszych, utrudnienia w dostępności do wybranych
stref i w zakresie poruszania się pieszych – ograniczają seniorom możliwości pełnego
korzystania z przestrzeni osiedlowej, do czego są bezwzględnie uprawnieni.
Sytuacja ta obniża poziom i możliwość nawiązywania i utrzymywania więzi społecznych między seniorami w obrębie tej grupy społecznej, ale także pomiędzy seniorami i innymi grupami użytkowników. Powoduje obniżanie poziomu aktywizacji
starszych mieszkańców osiedla zniechęcając do wypoczynku w przestrzeni – poza
domem, ale w jego bliskim sąsiedztwie – co stanowić powinno podstawowy sposób
i miejsce spędzania czasu, jako przestrzeni najłatwiej i najpełniej dostępnej. Wszelkie
niedociągnięcia w strukturze programowej objawiające się niskim poziomem oferty
wypoczynkowej ograniczają więc seniorom możliwość zagospodarowania ich czasu
wolnego. Brak tzw. społecznego dozoru, który zazwyczaj budują głównie seniorzy
przebywający stale w przestrzeni i doglądający jej, powoduje ograniczanie poziomu
identyfikacji tej grupy społecznej z miejscem zamieszkania i zniechęca do korzystania
z takiej przestrzeni, a w następstwie obniża poziom bezpieczeństwa w osiedlu i wywołuje wiele negatywnych zachowań. Procesy te zazębiają się ze sobą, jedne generują
123
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
kolejne. Są jednocześnie przyczyną zainicjowania zjawiska marginalizacji tej grupy
społecznej na skutek jej niewystarczającej obecności w przestrzeni. Z drugiej strony,
brak seniorów w przestrzeni osiedlowej i zanikanie kontaktów z przedstawicielami
innych grup wiekowych na poziomie codziennego życia stanowi uszczerbek w rozwoju mentalnym i prospołecznym kolejnych pokoleń w tej szczególnej strukturze, jaką
stanowi osiedle mieszkaniowe.
Różnorodność i wielość problemów w zakresie możliwości wykorzystania przestrzeni osiedlowej, jakie napotykają seniorzy, wskazuje na konieczność dokonania
wielu zmian w tym zakresie. Dostosowanie przestrzeni do pełnowartościowego
użytkowania przez przedstawicieli tej grupy społecznej powinno być priorytetem,
zwłaszcza iż ułatwienia wprowadzane dla osób starszych stanowić mogą jednocześnie ułatwienia w zakresie korzystania z przestrzeni dla innych użytkowników, np.
opiekunów z dziećmi, częściowo osób niepełnosprawnych.
Rozpoznane negatywne zjawiska są efektem nawarstwiania się wielu zmian postępujących w kolejnych okresach istnienia osiedla „Imielin” od lat 70.—80. XX wieku, uwarunkowanych społecznie i ekonomicznie. Starzenie się osiedli jest procesem
postępującym w czasie, nieodwracalnym, a ograniczanie skutków tej sytuacji i przeciwdziałanie im w możliwie szerokim stopniu poprzez wielokierunkową aktywizację
seniorów w bezpośrednim otoczeniu ich miejsca zamieszkania w znaczący sposób
może poprawić jakość życia i starzenia się tej grupy osób. Przestrzeń osiedlowa może
więc stanowić jedno z takich miejsc, w których niedużym kosztem uda się osiągnąć
pozytywne rezultaty na tym polu, a jednocześnie wyeliminować procesy wykluczenia
społecznego wśród obecnych, jak również przyszłych pokoleń seniorów. Obszary te
wymagają natychmiastowej interwencji.
Bibliografia
124
Amerykański sen – tendencje rozwoju budownictwa mieszkaniowego dedykowanego seniorom w Polsce,
[online]; http://forumprzestrzeniemiejskie.pl/images/Tota%20P.,%20Ameryka%C5%84ski%20
sen%20-%20tendencje%20rozwoju%20budownictwa%20mieszkaniowego%20dedykowanego
%20seniorom.pdf [dostęp 12.09.2015].
Balcerzak-Paradowska B., Warunki życia i mieszkaniowe osób starszych, [w:] Polska w obliczu starzenia
się społeczeństwa. Diagnoza i program działań, Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Polska Akademia Nauk, Warszawa 2008.
Basista H., Betonowe dziedzictwo. Architektura w czasach komunizmu, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa-Kraków 2001.
Chmielewski J.M., Mirecka M., Modernizacja osiedli mieszkaniowych, Oficyna Wydawnicza Politechniki
Warszawskiej, Warszawa 2001.
Chybalska M., Tereny zieleni osiedlowej jako miejsce aktywnej rekreacji osób starszych, [w:] Kosmala
M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do
poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010.
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
Gaczek W., Rykiel Z., Nowe lokalizacje mieszkaniowe w przestrzeni miasta, [w:] Marszał T. (red.), Budownictwo mieszkaniowe w latach 90. – zróżnicowanie i kierunki rozwoju, „Biuletyn Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk”, 190(1999).
Gronostajska B.E., Kreacja i modernizacja przestrzeni mieszkalnej. Teoria i praktyka na przykładzie wybranych realizacji wrocławskich z lat 1970-1990, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej,
Wrocław 2007.
Jałowiecki B., Miasto polskie – między utopią a rzeczywistością, [w:] Starosta P. (red.), Zbiorowości terytorialne i więzi społeczne: studia i szkice socjologiczne dedykowane profesorowi Wacławowi Piotrowskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1995.
Jovanović M.N., The Economics of European Integration. Limits and Prospects, Edward Elgar Publishing,
Cheltenham, UK and Northampton, MA, USA 2005.
Kimic K. (kier. tematu), Rosłon-Szeryńska E., Gawłowska A., Łukaszkiewicz J., Giedych R., Szumański M.,
Program rewitalizacji przestrzeni całości terenu „SMB” Imielin w Warszawie (projekt), mps., Katedra
Architektury Krajobrazu, Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu SGGW, Warszawa 2008.
Kimic K., Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych, [w:] Kosmala
M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do
poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010.
Kimic K., Struktura przestrzeni osiedli mieszkaniowych jako podstawa kształtowania ich zagospodarowania przestrzennego – wybrane koncepcje podziału przestrzeni osiedlowych, [w:] Szulczewska B.,
Giedych R. (red.), Przestrzeń przyrodnicza i społeczna osiedli mieszkaniowych w XX i XXI wieku, Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2011.
Kryńska E., Szukalski P., Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii
Europejskiej. Raport końcowy, Uniwersytet Łódzki, Łódź 2013.
Kulesza H., Sytuacja mieszkaniowa ludzi starszych w Polsce według badań GUS, [w:] Zaniewska H. (red.),
Mieszkania starszych ludzi w Polsce. Sytuacja i perspektywy zmian, Instytut Gospodarki Mieszkaniowej, Warszawa 2001.
Meluch B., Budownictwo mieszkaniowe dla seniorów, „Finansowanie Nieruchomości” 1/38(2013),
[online]; http://ein-epi.eu/budownictwo-mieszkaniowe-dla-seniorow-warunki-realizacji-przezfundusze-inwestycyjne/ [dostęp 14.05.2015].
Niemirski W. (red.), Kształtowanie terenów zieleni, Wydawnictwo ARKADY, Warszawa 1973.
Niezabitowska E., Bartoszek A., Komar B., Kucharczyk-Brus B., Niezabitowski M., Zmiany struktury demograficznej w postsocjalistycznych osiedlach mieszkaniowych. Konsekwencje i wyzwania w perspektywie starzenia się społeczeństwa i depopulacji, cz. II, „Gerontologia Polska” 2(2014).
Orzeszek-Gajewska B., Kształtowanie terenów zieleni w miastach, Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Warszawa 1982.
Piątkowska K., Scholtz A., Wirszyłło R., Rekreacja w osiedlu, Zakład Wydawnictw CRS, Warszawa 1976.
Pytel S., Osiedla mieszkaniowe dla seniorów w przestrzeni miast, „Prace Komisji Krajobrazu Kulturowego” 25(2014), [online]; http://www.krajobraz.kulturowy.us.edu.pl/publikacje.artykuly/25/13.
pytel.pdf [dostęp 05.08.2015].
Rembarz G., Rola przestrzeni publicznej w odnowie i kształtowaniu miejskiego środowiska
mieszkaniowego, [w:] Lorens P., Martyniuk-Pęczek J. (red.), Zarządzanie rozwojem przestrzennym
miast, Wydawnictwo Urbanista, Gdańsk 2010.
SMB Imielin. O Spółdzielni, [online]; http://www.inwestycje-smbimielin.pl/index.php/o-spoldzielni
[dostęp 14.06.2015].
Szafrańska E., Gentryfikacja wielkich osiedli mieszkaniowych – nowe zjawisko czy nadużycie terminologiczne? [w:] Jakóbczyk-Gryszkiewicz J. (red.), Procesy gentryfikacji w mieście. XXV Konwersatorium
Wiedzy o Mieście, cz. 1, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012.
125
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Szałtys D. (red.), Stan i struktura ludności oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym w 2014 r. Stan
w dniu 31.XII, Główny Urząd Statystyczny, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015,
[online];
http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-stan-i-struktura-ludnoscioraz-ruch-naturalny-w-przekroju-terytorialnym-stan-w-dniu-31-xii-2014-r-,6,17.html [dostęp
12.07.2015].
Szukalski P., Przygotowanie do starości jako zadanie dla jednostek i zbiorowości, [w:] Szukalski P. (red.),
Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia się, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa
2009.
Włodarczyk J., Projektowanie mieszkań dla osób starszych, Dział Wydawnictw Politechniki Śląskiej, Gliwice 1987.
Zrałek M., Zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych osób starszych. Dylematy i kierunki zmian, [w:] Hrynkiewicz J. (red.) O sytuacji ludzi starszych, Rządowa Rada Ludnościowa, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2012, [online]; http://dlibra.kul.pl/dlibra/docmetadata?id=557&from=pub
lication [dostęp 23.08.2015].
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów
na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie
Abstrakt. Przestrzeń osiedla SMB „Imielin” w Warszawie nie jest wystarczająco dostosowana do potrzeb
seniorów związanych z wypoczynkiem w otoczeniu ich miejsc zamieszkania. Celem badań była identyfikacja ograniczeń występujących w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów na tym
terenie, stanowiąca wynik obserwacji i analiz przeprowadzonych w latach 2010–2012. Rozpoznane w sferze przestrzenno-funkcjonalnej osiedla negatywne zjawiska, dotyczyły: niewystarczającego programu wypoczynkowego (braku zorganizowanych miejsc kameralnego i aktywnego wypoczynku), niewystarczającej
liczby i niewłaściwego usytuowania podstawowych elementów wyposażenia wypoczynkowego, utrudnień
w poruszaniu się i dostępności do wybranych miejsc, niewłaściwie rozplanowanego układu komunikacji i in.
Mimo znacznego potencjału przestrzennego osiedla, ograniczenia te są pośrednio przyczyną marginalizacji,
a w przyszłości wykluczenia społecznego seniorów, czemu należy przeciwdziałać. Zdefiniowanie negatywnych zjawisk jest podstawą do określenia kierunku zmian w programie osiedla.
Słowa kluczowe: osiedle mieszkaniowe, seniorzy, SMB Imielin, przestrzeń, wypoczynek
Limitation for seniors on using housing estate’s areas on the example of SMB ‘Imielin’
in Warsaw
126
Abstract. Open spaces of Imielin building society in Warsaw are not well enough adapted for seniors’ leisure
needs and expectations. The aim of the research, which was based on observations and analyses carried out
between 2010 and 2012, was to identify the limitations of access and recreational use of space in the immediate vicinity of older people’s homes. The negative effects related to the functional aspect of Imielin open
spaces included: a limited leisure program destined for seniors (including small rest places and common
recreation areas), a limited number of basic rest equipment and its wrong arrangement, a difficulty in accessing and moving around selected rest zones and its equipment, which resulted from the badly organized
pedestrian paths, etc. Despite the significant potential of the spatial arrangements, the above-mentioned
restrictions may, in the future, lead to the marginalization and social exclusion of senior citizens. Describing
the negative aspects of the housing estate is the first step in determining the direction and the scope of
change that could eliminate all limitations and could provide a much needed improvement of the housing
estate’s rest and recreation areas for seniors.
Key words: housing estate, seniors, Imielin building society, space, recreation
Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów...
Nota o autorze
KIMIC Kinga, dr inż. architekt krajobrazu, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W pracy
naukowej zajmuje się zagadnieniami kształtowania przestrzeni publicznych w odniesieniu do uwarunkowań
historycznych i współczesnych, w tym problematyką przemian programu wypoczynkowego terenów zieleni
w przestrzeni miejskiej skierowanego do użytkowników reprezentujących różne grupy wiekowe, m.in. modernizacją i rewitalizacją przestrzeni osiedli mieszkaniowych.
Wybrane publikacje: Kimic K. i in., Program rewitalizacji przestrzeni całości terenu „SMB” Imielin w Warszawie (projekt), mps., Katedra Architektury Krajobrazu, WOiAK SGGW, Warszawa 2008; Kimic K., Diagnoza
stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych [w:] Kosmala M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie
Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 53–66.
127
Iwona A. Oliwińska
Uniwersytet Warszawski
Reprodukcja wiejskości w stylach życia
seniorów
Wprowadzenie
W artykule chciałabym odwołać się do badań własnych nad stylami życia seniorów
mieszkających na wsi i w mieście, zestawiając je ze studiami nad chłopsko-wiejskimi
stylami życia czy ludowo-plebejskimi, będę starała się wykazać, że wiejskość stylów
życia została zreprodukowana.
W badaniach realizowanych w latach 2012–2014 uczestniczyli mieszkańcy Szmulowizny (rejon dzielnicy Praga Północ) oraz z gminy Tolkmicko (powiat elbląski). Były
to osoby w wieku 70 lat i więcej, które urodziły się na wsi i wraz z rodzicami lub
samodzielnie przybyły po II wojnie światowej na Ziemie Odzyskane lub do Warszawy
w poszukiwaniu „lepszego życia”. Swoją edukację ukończyły na poziomie szkoły podstawowej lub zawodowej. Łącznie w badaniu uczestniczyło 50 osób (23 – Tolkmicko,
27 – Szmulowizna). Próba do badań była dobierana ze względu na wybrane cechy
socjodemograficzne metodą kuli śniegowej. W badaniach zostały wykorzystane obserwacje uczestniczące jawne i niejawne oraz wywiady swobodne.
Definicje wsi, miasta, dzielnicy/rejonu przyjęte w moim badaniu bazowały na kryterium formalnym – administracyjnym. Kryterium to przyjmują urzędy statystyczne
i opierając się na nim agregują dane.
Tolkmicko i Praga (dzisiejsza dzielnica Praga Północ i jej część – Szmulowizna)
mają bogatą i kilkuwiekową tradycję1. Zmieniał się ich status od znanych miejsc,
1
128
Szerzej o historii Pragi i Szmulowizny piszę w: I. Oliwińska, Warszawskie Szmulki. Miejsce, ludzie, style
życia, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 2009, a o Tolkmicku – S. Kosiorek, H. Oleszkiewicz, Tolkmicko – historie jego mieszkańców 1296–2013, Wydawnictwo Print Group Sp. z o.o., Szczecin
2013.
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów
odgrywających znaczącą rolę w różnych gałęziach gospodarki czy polityki, przez lata
zaniedbań, aż po rewitalizację techniczną i społeczną. Obydwa miejsca były i są tyglem
kulturowym. Struktura społeczna przez lata charakteryzowała się dużym zróżnicowaniem pod względem etnicznym, ekonomicznym czy wyznaniowym. To nowo przybyli
po II wojnie światowej brali czynny udział w przemianach fizycznych i mentalnych
tych miejsc na Ziemiach Odzyskanych i w Warszawie. Część tradycji zmieniano, zastępując przywiezionymi ze sobą wzorami zachowań, lub też włączając ją do swoich
repertuarów działań, a do innych praktyk zaczęto powracać po latach. Odnajdywano
tradycje lokalne na nowo, np.: w Suchaczu (gmina Tolkmicko) – doroczna rekonstrukcja bitwy morskiej z 1463 roku, rekonstrukcja Wioski Kaperskiej, w Kadynach – zakłady majoliki i kafli, a na Szmulowiźnie – przywoływanie Szmula Zbytkowera i tradycji
żydowskich czy też na będącym jej częścią Michałowie – działalności księstwa Marii
i Michała Radziwiłłów i organizacja „Dni Michałowa”.
Definicje
Styl życia będę definiowała, za Barbarą Fatygą, jako: „kulturowo uwarunkowany sposób realizacji potrzeb, nawyków i norm. Regulują go układy wartości, (wyrażane na poziomie empirycznym przez wzory, a na poziomie teoretycznym – przez wzorce stylu),
przyjęte przez jednostki i grupy. (...) Podstawowy, dominujący dla danego stylu układ
wzorców (rzadko ich wyrazista hierarchia) tworzy tak zwaną zasadę stylu. Umożliwia
ona odczuwanie jej realizatorom swojego życia jako względnie spójnego i względnie
sensownego, badaczom zaś – typologizację stylów. (...) Oczywiste jest, iż podmioty
społeczne (jednostki i grupy) realizujące poszczególne style życia reprezentują określone segmenty struktury społecznej, a więc także określone cechy statusowe”2. Styl
życia jest więc wyróżnikiem jednostki lub grupy. Jeśli jest oznaką przynależności do
grupy, to stwarza poczucie więzi z innymi, zapewnia jednostkom możliwości samoidentyfikacji społecznej, a w konsekwencji przyczynia się dzięki temu do ich poczucia
bezpieczeństwa. Indywidualna przestrzeń kulturowa przyczynia się nie tylko do poczucia sensowności własnych zachowań w życiu codziennym, ale też zapewnia możliwość ekspresji osobowości jednostek.
Aldona Jawłowska i Edmund Mokrzycki3 opisali przemiany stylów życia, jakie
zaszły w Polsce po II wojnie światowej, w tym m.in. ze stylu chłopskiego w styl
wiejski. Dla stylu chłopskiego, w ich opisie, charakterystycznymi wartościami były:
2
B. Fatyga, Szkic o konsumpcyjnym stylu życia i rzeczach jako dobrach kultury, [w:] P. Gliński, A. Kościański (red.), Socjologia i Siciński, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2009, s. 150–151.
3
Por. A. Jawłowska, E. Mokrzycki, Style życia a przemiany struktury społecznej. Propozycja typologii
historyczno-socjologicznej, [w:] A. Siciński (red.), Styl życia: przemiany we współczesnej Polsce, PWN,
Warszawa 1978, s. 165–176.
129
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
posiadanie ziemi, praca, pracowitość, kultywowanie wzorów i norm obwiązującym
w społeczności lokalnej. Przewagę stanowiły kontakty osobiste, kultywowano długie
znajomości. Uczestnictwo kulturalne realizowane było w kręgu kultury regionalnej,
wioskowej, oparte na współtwórczości w ramach tradycji oraz rytuałach religijnych.
Ten styl cechowało ubóstwo w sferach warunków i form życia codziennego. Rzeczy
codziennego użytku ograniczone były do niezbędnego minimum, reprezentanci stylu prezentowali niski poziom higieny i dbałości o zdrowie (akceptacja przesądów
i zabobonów), również niski poziom dbałości w zakresie diety i ubioru. Styl chłopski
w wielu swoich elementach został przeniesiony do miast, nadając charakterystyczny klimat dzielnicom zasiedlanym przez przybyszów ze wsi. Można powiedzieć, że
wiejski styl ukształtował się w wyniku zderzenia stylu chłopskiego z procesami urbanizacji, uprzemysłowienia, ekspansji techniki zmieniającej warunki pracy i życia.
Dla mieszkańców wsi prezentujących wiejski styl życia ziemia i praca przekształciły
się w wartości instrumentalne, prowadzące do zwiększenia dochodów, realizacji
aspiracji (np. wykształcenie dzieci). Bycie rolnikiem traktowane było jako zawód.
Zanikł więc etos chłopski oparty na tym, co chłopskie. Zarówno dla mieszkańców
wsi, jak i miast, którzy charakteryzowali się wiejskim stylem życia, wartością stało
się to, co miejskie: w sferze obyczaju, sposobie ubierania się, rozrywki, budowy domów i ich urządzania. Uczestniczenie w kulturze odbywało się za pomocą mediów,
kupowano dobra usprawniające pracę i kontakt ze światem, własne środki transportu. Pozostał jednak chłopski sposób świętowania – duża waga przywiązywana
była do tradycyjnych obrzędów, nadal nadawano duże znaczenie dniom świątecznym, świętowało się z udziałem sąsiadów, klimat familiarności przeciwstawiony był
miejskiej anonimowości.
Andrzej Tyszka zrekonstruował ludowo-plebejski styl życia charakterystyczny
dla przedstawicieli miasta wojewódzkiego lat 60. XX wieku 4. Ludowość i plebejskość
odnosiły się do takich cech, jak: pochodzenie, tradycja kulturalna, geneza postaw
wzorów i wartości. Określały one styl życia osób, które przeniosły się ze wsi do miasta
w ciągu ostatnich 30 lat. Pomimo że reprezentanci takich przestrzeni kulturowych
należeli do różnych grup zawodowych, badania A. Tyszki wykazały, że żyją w podobny sposób. Badani charakteryzowali się stosunkowo niskim poziomem wykształcenia, osiągali niskie zarobki, budżet domowy uzupełniali wynagrodzeniem z prac
dorywczych, zajmowali się uprawą działek lub ogródków przydomowych, drobną
hodowlą. Kultura i jej dobra były pojmowane jako przedmiot świątecznej atrakcji
lub okazja do zaspokojenia ciekawości, która nie przeradzała się w systematyczne
zainteresowania. Uczestnictwo w kulturze traktowane było jako sfera obcowania
towarzyskiego, ludowego świętowania. Badani preferowali: kino, cyrk, telewizję,
zabawy ludowe i festyny, imprezy sportowe, imieniny i biesiady z różnych okazji.
Czas wolny wypełniany był zajęciami, które bardziej miały przynosić jakiś pożytek
4
130
Por. A. Tyszka, Uczestnictwo w kulturze: o różnorodności stylów życia, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 1971, s. 345–347.
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów
materialny niż korzyść intelektualną czy artystyczną. Ceniono bardziej zdrowy rozsądek niż wyrafinowane kwalifikacje czy upodobania kulturalno-naukowe.
Jak pisze Maria Halamska, „Naukowe analizy w czasie sytuowały wieś i rolnictwo
jako należące do przeszłości, przyszłość należała do miasta i przemysłu. Miasto było
i jest postrzegane jako zamożniejsze, wieś o wiele uboższa czy uboga. W analizie przestrzennej miasto było przestrzenią centralną, wieś – peryferyjną. »Wiejskość« definiowano przez podwójną dychotomię, odnoszącą się do sposobu życia (wieś/miasto)
i sposobu produkcji (rolnictwo/przemysł)”5.
W literaturze przedmiotu definiującej wieś podkreślane były (i są nadal): integracja społeczna, poczucie lokalności, rodzinności, istnienie form kontroli społecznej.
Z kolei środowisko społeczno-kulturowe wsi kształtowane jest przez poczucie tożsamości z lokalną tradycją i wartościami6.
Definicje wsi i wiejskości można pogrupować wokół trzech osi: ekonomicznej (wiejskość jest ustrukturalizowana wokół działalności rolniczej i społeczności
chłopskiej), socjologicznej (wiejskość opiera się na specyficznym systemie wartości,
w którym szczególne znaczenie mają rodzina, własność i przywiązanie do ziemi) oraz
geograficznej (wiejskość definiowana jest przez ekonomicznie ekstensywne użytkowanie przestrzeni i zasobów naturalnych). Michael Blanc wymienia trzy podejścia:
przestrzenne, terytorialne i konstruktywistyczne7. W trzecim, konstruktywistycznym,
odwołuje się do ustaleń Maryvonne Bodiguel8, która twierdzi, że „przestrzeń nie ma
swojej własnej tożsamości innej niż ta, jaką nadaje jej działający aktor, postrzegający
ją przez pryzmat swoich zamierzeń. Wiejskość jest społecznym wyobrażeniem, reprezentacją społeczną. Tworzy się ona w trakcie wielowątkowego i zróżnicowanego
społecznego dyskursu (…). Wiejskość jest dziedzictwem, które trzeba – w zależności
od dyskursu – odrzucić, zachować, korzystać z niego. Z przeszłością mogą być związane wartości tak pozytywne, jak i negatywne. Te odniesienia do przeszłości mogą
być łączone z rozpadającym się światem wartości albo wartościami, które stają się
budulcem nowego, lepszego świata”.
5
M. Halamska, Wiejskość jako kategoria socjologiczna, „Wieś i Rolnictwo”, 1/2011, Wydawnictwo IRWiR
PAN, s. 38, http://www.euroreg.uw.edu.pl/pl/publikacje,wiejskosc-jako-kategoria-socjologiczna [dostęp 15.08.2015].
6
M.in.: B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003; J. Turowski, Socjologia wsi i rolnictwa, Wydawnictwo TN KUL, Lublin 1995, s. 167–168; K. Gorlach, Socjologia obszarów
wiejskich. Problemy i perspektywy, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”, Warszawa 2004, s. 14.
7
M. Blanc, La ruralité: diversité des approaches, „Economie Rurale”, 1997, vol. 242, Societe Française
d’ Economie Rurale, s. 5.
8
Bodiguel M., Le rural en question. L.’Harmattan, Paris 1986, cyt. za: M. Blanc, La ruralité: diversité des
approaches. „Economie Rurale”, 1997, vol. 242, Societe Française d’ Economie Rurale, s. 9.
131
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Style życia – elementy wiejskości
Realizując badania w gminie Tolkmicko i na warszawskich Szmulkach9 a dotyczące
przestrzeni kulturowych seniorów, zainteresowało mnie to, czy pozostały jakieś elementy wiejskości stylów życia opisanych przez A. Jawłowską i E. Mokrzyckiego czy
A. Tyszkę. Wiejskość nie jest wiązana przeze mnie z lokalizacją geograficzną – miejscem zamieszkania, ale raczej z mentalnością, określonym byciem w świecie, zestawem
wartości, praktykami społecznymi, kultywowaniem tradycji w różnych sferach życia.
Poniżej przedstawiam rekonstrukcje stylów życia dwóch grup badanych w oparciu
o wybrane elementy, takie jak: dominujące wartości, upodobania kulturalne, sposoby spędzania czasu wolnego. Pierwsza grupa badanych – migracja w dzieciństwie
(w wieku 5–7 lat) na Ziemie Odzyskane – wieś, małe miasto, druga – migracja w młodości (w wieku 17–20 lat) do Warszawy (Szmulowizna, dzielnica Praga Północ).
Dla obu grup cechą wspólną była ucieczka z domu rodzinnego w poszukiwaniu
lepszego życia. Jedni podjęli tę decyzję samodzielnie, migrując do miasta w poszukiwaniu lżejszej pracy niż w gospodarstwie rolnym, „życia po miejsku”10, dostępu do
dóbr, których brakowało w poprzednim miejscu zamieszkania. Za drugich decyzję
w sprawie rozpoczęcia „życia po nowemu” podjęli rodzice. Jedni i drudzy wspominają
swoje dzieciństwo jako „biedne, a czasem i głodne”. Istotne były: posłuszeństwo wobec rodziców, ciężka praca w gospodarstwie, życie zgodnie z „tradycją i religią”.
Część elementów stylów życia badani odziedziczyli po swoich rodzicach, a zakorzenienie w przywiezionej tradycji nie zawsze pozwalało na swobodne dokonywanie
wyborów, przekształcanie własnej przestrzeni kulturowej. Ewentualne zmiany wymuszała sytuacja rodzinno-zawodowa czy towarzysko-sąsiedzka. Gdy badani znaleźli
się w nowych dla siebie środowiskach, musieli uczyć się nowych praktyk w zakresie
codziennej i odświętnej obyczajowości. Ci, którzy znaleźli się w mieście, uczyli się nowego planowania dnia i tygodnia innego niż w gospodarstwie rodziców, zyskali więcej
czasu wolnego na zaspokajanie swoich potrzeb w różnych sferach życia; zwiększył się
dla nich wachlarz ofert uczestnictwa w kulturze czy możliwości podnoszenia kwalifikacji. Młodzi ludzie zachłystnęli się życiem po miejsku, brakiem kontroli ze strony
rodziców i sąsiadów. Badani wspominają, że był to trudny czas w ich życiu. Z jednej
strony chęć dostosowania się do nowego środowiska (choćby w zakresie wysławiania
się, mody, fryzury, nawyków kulinarnych, higieny osobistej, kontaktów z płcią przeciwną itp.), a z drugiej normy i nawyki wyniesione z domu, ograniczające, a nawet
powstrzymujące przed podejmowaniem niektórych działań: „Dziś się z tego śmieję,
ale wtedy było trudno. W Warszawie panowała tak swoboda w porównaniu z moją
wsią. Też taka chciałam być jak moje koleżanki. Ubierałam się nie tak, jadłam nie tak,
9
132
10
W dalszej części tekstu będę używała nazwy Szmulki – tak mieszkańcy określają potocznie Szmulowiznę.
Określenia pochodzą z wywiadów z badanymi.
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów
mówiłam inaczej. Czasem się śmieli ze mnie, że tak odstaję. Ja nie mogłam, ja inaczej
byłam wychowana”11. Miejscy badani szukali w towarzystwie sobie podobnych partnerów życiowych. Takich, którzy przybyli do Warszawy z mazowieckich wsi, którzy
mieli obowiązki w stosunku do rodziców pozostałych na wsiach. Pomimo że pracowali zawodowo, kosztem urlopów pomagali również rodzinie w poważniejszych pracach
polowych. Ci, którzy przenieśli się na Ziemie Odzyskane, byli pod kontrolą rodziców,
sąsiadów. Nie odczuwali tak bardzo swojej odmienności jak badani miejscy. Członków
tworzących się społeczności, w większości migrantów ze wsi, co prawda z innych regionów kraju, łączyło więcej cech wspólnych niż odmiennych. „Takich dużych różnic
między nami nie było. Sąsiedzi nie z Mazowsza, ale też pracowali w gospodarstwie.
Matki wymieniały się przepisami na jedzenie, ojcowie o gospodarce. My dzieciaki czasem dziwiliśmy się, że coś się inaczej nazywa u nich, a u nas tak. Zabawy wymyślaliśmy
wspólne podczas pasionki albo wieczorami. Wszyscyśmy chodzili tak samo ubrani, to
samo jedliśmy, no, chyba że w święta. Wtedy lepsze, ładniejsze było”12. Również i spośród tych badanych większość decydowała się na związki małżeńskie z partnerami
z własnej lub sąsiedniej wsi. W życiu dorosłym starali się łączyć tradycje rodzinne
swoje i partnera, ale też pomagać rodzicom i dbać o nich w starości.
Obie grupy badanych starały się, aby dzieci mogły osiągnąć więcej niż oni sami,
ale też aby były pracowite, zaradne, religijne, szanowały starszych i kultywowały tradycje rodzinne.
Jedni i drudzy badani pomimo przejścia na emerytury podejmowali dodatkowe
zajęcia z potrzeby bycia przydatnym, ale też w myśl wpajanej im w dzieciństwie
zasady „kto nie pracuje, ten nie je”. Badani żyją w swoich pierwszych związkach
małżeńskich lub we wdowieństwie. Negatywnie oceniają rozwody, ale także ponowne wchodzenie w związki „na starość”. Rodzina jest dla nich najważniejszą wartością, jej członkowie powinni sobie zawsze pomagać, ale też wzajemnie się szanować.
Nie widzą też możliwości, aby członkowie rodziny nie spędzali świąt religijnych
i rodzinnych wspólnie. Nie akceptują w swoich rodzinach związków niesakramentalnych („na kocią łapę”), rozwodów, związków z rozwodnikami. Istotne były i są
chrzty i komunie święte, wcześniej dzieci, a dziś – wnucząt. Nie pochwalają u swoich
najbliższych ich okazjonalnego uczestnictwa w obrzędach religijnych. Chętnie pomagają swoim dzieciom i wnukom, ale też oczekują, że one będą respektowały ich
zdanie i rady. Trudno jest im się pogodzić z obserwowanymi zmianami ról w rodzinie, zwłaszcza relacji pomiędzy młodymi kobietami i mężczyznami. Swoją starość
przyjmują jako ostatni etap życia, który chcieliby przeżyć w zdrowiu (sprawności
fizycznej i psychicznej), w gronie najbliższych, z godnością należną wiekowi – „człowiek stary to powinien zachowywać i ubierać do swojego wieku” 13. Badani starają się
dbać o swoje zdrowie, chodzą na wizyty kontrolne do lekarzy, przyjmują lekarstwa,
11
12
13
Cytat z wywiadu K/18/2012.
Cytat z wywiadu M/23/2013.
Cytat z wywiadu K/11/2012.
133
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
lżejsze przypadłości starają się leczyć sami – pijąc napary z ziół. Stosują też diety,
starają się dbać o sprawność fizyczną: spacerują lub pracują w swoich ogródkach
przydomowych, a miejscy seniorzy – w ogródkach działkowych czy podczas spacerów w parkach.
Zarówno seniorzy z miasta, jak i ze wsi aktywnie uczestniczą w życiu swoich parafii, chodzą na msze, nabożeństwa oraz spotkania różnego rodzaju wspólnot, jeżdżą na
pielgrzymki do polskich sanktuariów. Kościół wraz z jego ofertą religijno-kulturalną
i skupione wokół niego wspólnoty świeckie zapełniają czas wolny seniorom, ale też
dają poczucie bezpieczeństwa i wspólnotowości – razem podzielane wartości, podobny ogląd rzeczywistości, wspólne zainteresowania. Mają też możliwość zaspokojenia
potrzeby bycia przydatnym – mogą pomagać innym parafianom (spędzić czas wolny,
zamówić wizytę u lekarza, zrobić zakupy itp.) Poza tym prawdy wiary dają nadzieję
wierzącym na sprawiedliwość, że zło zostanie ukarane, a dobro zwycięży: „ (…) nieważne, kiedy, ale, jak to mówią: Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Wiem, że rachunki zostaną wyrównane i to daje mi ulgę. Nie jestem mściwa, ale wiem, że ten zły
człowiek zostanie ukarany za swoje uczynki”14.
Dla obu grup seniorów aktywność codzienna ogranicza się do kręgu rodzinnosąsiedzkiego, znajomych, parafii, telewizji i radia. Badani starają się wypełniać swoje
dni pożytecznymi zajęciami – „taką krzątaniną codzienną”.
Istotne jest także życie rodzinno-towarzyskie. Spotkania odbywają się w gronie
najbliższych i, traktowanych jak rodzina, przyjaciół. Seniorzy kultywują długie znajomości z dzieciństwa (koledzy szkolni) i dorosłości (koledzy z zakładu pracy). Badani
nieco częściej spotykają się ze znajomymi i sąsiadami niż z członkami własnej rodziny (o ile z nimi nie mieszkają lub im codziennie nie pomagają). Seniorzy są jeszcze
tym pokoleniem, dla którego ważne jest świętowanie imienin, rocznic ślubów i świąt
religijnych. Świętowanie ma charakter familiarny i swoją oprawę. Istotne jest przygotowanie domu, a w nim pomieszczenia gdzie będą przyjmowani goście (generalne
porządki, odświętne obrusy i zastawa stołowa, wyeksponowane bibeloty, zdjęcia,
obrazy religijne i te o tematyce świeckiej – krajobrazy lub kwiaty). Przypomina to
izbę paradną, która była używana w rodzinach chłopskich tylko w sytuacjach ważnych, odświętnych, a w pozostałych życie toczyło się w kuchni; menu to zazwyczaj
potrawy kuchni tradycyjnej (ważna jest wystawność – duże porcje, niedietetyczne.
(Ilość i tłustość potraw jest nadal synonimem zamożności.) oraz alkohol (częściej
wódka, własne nalewki niż wino lub piwo). Ważne jest także przygotowanie siebie
do takiej uroczystości. Badani korzystają z usług fryzjerskich (u pań nadal modna
jest trwała ondulacja, czasem koloryzacja), wkładają odświętne ubrania (mężczyźni
„dyżurne” garnitury, białe koszule i krawaty, a kobiety – świąteczne sukienki lub
garsonki) oraz obuwie (zazwyczaj jest ono także wkładane wyłącznie w takich sytuacjach), nieodzowne są wody kolońskie i perfumowane oraz biżuteria (najczęściej złota – sygnety, pierścionki, łańcuszki, kolczyki). Wszystkie elementy wystroju,
134
14
Cytat z wywiadu K/10/2011.
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów
jadłospisu i wyglądu osobistego mają podkreślać niecodzienność sytuacji. Ważne
są też czynniki religijne, tj. uczestnictwo we mszy świętej czy wspólna modlitwa.
Podczas domowego świętowania zachowany jest podział ról: mężczyzna-gospodarz
zajmuje się gośćmi – zachęca do jedzenia i picia, a kobieta-gospodyni obsługuje
stołowników. Panuje przyzwolenie na spożycie większych niż zazwyczaj ilości alkoholu i pożywienia (zwłaszcza dla mężczyzn). Podobnie jak u przedstawicieli klasy
ludowej opisanej przez Pierre’a Bourdieu, tak i u badanych dostrzec można wzory
zachowań przypisywanych do płci męskiej i żeńskiej. Prawdziwy mężczyzna może
zjeść i wypić dużo, otrzymać też dokładkę, a kobieta powinna raczej krygować się,
odmawiać kolejnej porcji jedzenia15. Podczas uroczystości wznoszone są toasty,
czasem zdarzają się wspólne zaśpiewy, rzadziej tańce. Tematy rozmów odnoszą się
najczęściej do przeszłości, wspominane są wspólne przeżycia, zdarzenia ważne dla
uczestników spotkania.
Innym elementem stylu życia badanych jest uczestnictwo w kulturze. Jest ono
raczej odtwórcze. Badani oglądają wybrane programy telewizyjne w różnych stacjach telewizyjnych (teleturnieje, seriale rodzinne, zawody sportowe, a w TV Trwam
– wiadomości, programy o charakterze religijnym) oraz audycje radiowe (najczęściej 1 Program Polskiego Radia oraz Radio Maryja). Wśród tytułów prasowych zainteresowaniem seniorów cieszą się tygodniki (Gość Niedzielny) i kolorowe pisma
z programem telewizyjnym. Korzystanie z bibliotek nie jest popularne wśród badanych, jednak, jak wspominają, „gimnastykują” swój umysł rozwiązując krzyżówki
w kupowanych wydawnictwach (Rozrywka, Rewia Rozrywki). Seniorzy mieszkający
na Szmulkach mają dostęp do szerszej oferty kulturalnej proponowanej przez różne
instytucje kultury miejskie i dzielnicowe niż seniorzy z Tolkmicka. Jednak w kinach,
teatrach, na wystawach i koncertach bywają sporadycznie: 2–3 razy w roku. Ponieważ kultura jest traktowana przez badanych z obu grup jako źródło przyjemności,
rozrywki, to największą popularnością cieszą się wydarzenia realizowane przez parafie lub imprezy plenerowe, dostępne dla wszystkich, organizowane przez lokalne
władze lub inne podmioty. Przekazują one treści łatwe w odbiorze, mają charakter
ludyczny, istotna jest wspólna zabawa – „muzyka skoczna, wpadająca w ucho, do
tańczenia i śpiewania, jedzenie, alkohol dla wesołości” 16. Dla mieszkańców gminy
Tolkmicko ważne jest to, że na koncerty do ich miasta przyjeżdżają gwiazdy polskiej piosenki (Krzysztof Krawczyk, Edyta Geppert, Eleni) – „nie jesteśmy gorsi niż ci
z dużych miast”17 – z którymi mogą osobiście chociaż chwilę porozmawiać po koncercie i odebrać autograf.
15
16
17
Por. P. Bourdieu, Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”,
Warszawa 2006, s. 227, 239.
Cytat z wywiadu M/31/2013.
Cytat z wywiadu M/32/2013.
135
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Podsumowanie
136
Przywołane badania nad stylami życia, zarówno A. Tyszki, jak i A. Jawłowskiej
i E. Mokrzyckiego, opisują przestrzeń kulturową migrantów. Te pierwsze charakterystyczne byłyby raczej dla pokolenia rodziców badanych seniorów, a te drugie już
dla pokolenia uczestników moich badań. Zrekonstruowane style życia pokazują, jak
wiele elementów dzieci odziedziczyły czy raczej przejęły od swoich rodziców. Do
refleksyjnego (świadomego) konstruowania przestrzeni kulturowych, w pewnym
sensie opracowywania strategii życiowej, projektowania biografii, niezbędne są odpowiednio wysokie zasoby kapitałów kulturowego i społecznego. W przypadku badanych tak nie jest. Badani, bez względu na to, gdzie mieszkają, współdziałają tylko
z określonymi jednostkami (im podobnymi) spośród całych społeczności lokalnych.
Niewątpliwie zwiększyli swoje kapitały kulturowe w porównaniu z zasobami swoich
rodziców (poziom wykształcenia – szkoły średnia, smak/gust – przyswojone elementy wymuszone miejskim stylem życia), kapitały społeczne (uczestnictwo w większej
liczbie grup: koledzy/koleżanki z pracy, znajomi, sąsiedzi, członkowie społeczności
lokalnej, parafianie, rodzina). W niewielkim stopniu przekształcili kapitały kulturowe
i społeczne w kapitał ekonomiczny (głównie w przypadku badanych z miasta). Nadal
jednak uzyskane zasoby kapitałowe narzucają badanym takie, a nie inne wybory w ich
życiu codziennym.
Odwołując się do B. Fatygi można powiedzieć, że zasadą stylów życia jest właśnie
wiejskość. Odnoszę wrażenie, porównując przywoływane badania z moimi własnymi,
że kompleks cech wiejskości niewiele się zmienił. Nadal dla reprezentantów takich
przestrzeni kulturowych ważne są takie wartości, jak: tradycja, a w zasadzie tradycyjne
zachowania w wielu sferach życia (począwszy od ról w rodzinie, poprzez wzory zachowania przypisywane osobom starym czy czczenie świąt religijnych poprzez wspólne,
rodzinne uczestnictwo we mszy świętej i później wspólne biesiadowanie), religijność
(wspólnotowość w działaniu, życie zgodne z zasadami wiary) rodzina (wzajemność,
wsparcie, pomoc), określony sposób uczestnictwa w kulturze, spędzania czasu wolnego wraz z odziedziczonymi praktykami w obszarze odświętności świeckiej czy kościelnej (familiarność, charakterystyczna estetyka czy to w odświętnym wyglądzie, czy
wystroju pomieszczenia), wreszcie pracowitość, bycie przydatnym (pomoc innym,
ale i wyszukiwanie sobie codziennych obowiązków, by uciec od bezczynności) czy
stosunek do ziemi (posiadanie chociaż ogródka działkowego i jego uprawianie czy
ogródka przydomowego) Ta wiejskość ma nadal wymiar mentalny, przemieszcza się
wraz z jej nosicielami, bez względu na to, czy mieszkają w mieście czy też na wsi, nasycają nią przestrzeń fizyczną, społeczną i kulturową. To, co obserwuję, jako członek
społeczności lokalnej i działacz stowarzyszenia działającego na jej rzecz, to wpływ tej
wiejskości na ofertę kulturalną przygotowywaną przez lokalne podmioty i instytucje.
Biorą one pod uwagę upodobania kulturalne seniorów, a w ramach różnych programów adresowanych do seniorów przygotowują także ofertę kulturalną. Przeważają
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów
w niej różnego rodzaju imprezy (i plenerowe, i warsztatowe), które koncentrują się na
wspólnym świętowaniu przy muzyce i konsumpcji z elementami indywidualnego lub
grupowego działania (np. rodzinny udział w konkursie, pokazanie swoich twórczych
umiejętności, jakichś sprawności) pod hasłem aktywizacji kulturalnej, łączenia pokoleń, podtrzymywania lokalnej tradycji.
Bibliografia
M. Blanc, La ruralité: diversité des approaches, „Economie Rurale”, 1997, vol. 242, Societe Française
d’ Economie Rurale.
Bodiguel M., Le rural en question, L.’Harmattan, Paris 1986.
Bourdieu P., Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”, Warszawa 2006.
Fatyga B., Szkic o konsumpcyjnym stylu życia i rzeczach jako dobrach kultury, [w:] Gliński P., Kościański
A. (red.), Socjologia i Siciński, Warszawa, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2009.
Gorlach K., Socjologia obszarów wiejskich. Problemy i perspektywy, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”,
Warszawa 2004.
Halamska M., Wiejskość jako kategoria socjologiczna, „Wieś i Rolnictwo”, 1/2011, IRWiR PAN, http://www.
euroreg.uw.edu.pl/pl/publikacje,wiejskosc-jako-kategoria-socjologiczna [dostęp 15.08.2015].
Jawłowska A., Mokrzycki E., Style życia a przemiany struktury społecznej. Propozycja typologii historyczno-socjologicznej, [w:] Siciński A. (red.), Styl życia: przemiany we współczesnej Polsce, PWN,
Warszawa 1978.
Kosiorek S., Oleszkiewicz H., Tolkmicko – historie jego mieszkańców 1296–2013, Wydawnictwo Print
Group Sp. z o.o., Szczecin 2013.
Oliwińska I., Warszawskie Szmulki. Miejsce, ludzie, style życia, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2009.
Szacka B., Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003.
Turowski J., Socjologia wsi i rolnictwa, Wydawnictwo TN KUL, Lublin 1995.
Tyszka A., Uczestnictwo w kulturze: o różnorodności stylów życia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1971.
Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów
Abstrakt. Celem terenowych badań jakościowych było zrekonstruowanie przestrzeni kulturowych seniorów
mieszkających we wsiach gminy Tolkmicko oraz warszawskich Szmulek i porównanie z wynikami studiów
nad stylami życia (m.in. wiejskimi, ludowo-plebejskimi), a w konsekwencji rozstrzygnięcie: czy można dziś
mówić o wiejskich stylach życia? Czy wiejskość się zreprodukowała? Wiejskość rozumiana jest jako kompleks
określonych wartości, cech, które nie wiążą się z miejscem zamieszkania, lecz są wyrazem posiadanych zasobów kapitału: kulturowego, społecznego, ekonomicznego. Jak pokazują wyniki badań, wiejskość jest zasadą
stylów życia prezentowanych przez obie grupy badanych. Jest ona czynnikiem, który wpływa na codzienne
i odświętne wybory w różnych sferach życia seniorów.
Słowa kluczowe: starość, style życia, tradycja, uczestnictwo w kulturze, wartości, wiejskość
137
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
The reproduction of rurality in the lifestyle of older people
Abstract. The aim of the field qualitative research was threefold: (1) to reconstruct the cultural space of
seniors living in the villages of the Tolkmicko municipality and Warsaw Szmulki area, (2) to compare it with
the results of studies on lifestyles (including rural and folk-plebeian), and, (3) to decide whether we can
still talk about rural lifestyles, or has rusticity reproduced itself? Rusticity is understood as a set of certain
values, qualities that are not associated with the place of residence, but are an expression of the available
resources of cultural, social and economic capital. As the studies reveal, rusticity is the principle of lifestyles
led by both groups of respondents. It is a factor that affects both daily and festive choices in the various
spheres of seniors’ life.
Key words: old age, lifestyles, tradition, participation in culture, values, rusticy
Nota o autorze
Iwona A. Oliwińska, doktor, Uniwersytet Warszawski. Zainteresowania naukowe: style życia, miejskie i wiejskie społeczności lokalne, metody badań jakościowych, status badacza terenowego w procesie badawczym.
Publikacje: „Społeczność lokalna w badaniu. Gmina Tolkmicko”, Iwona A. Oliwińska, Albert Jawłowski (red.),
ISNS UW, Warszawa 2015.
138
Wojciech Połeć
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
„Ostatni szaman” – rola starości
w światopoglądzie religijnym
ludów syberyjskich
Wstęp
We współczesnych badaniach skupionych na sytuacji osób starszych w społeczeństwach nowoczesnych widoczne jest poszukiwanie nowatorskich rozwiązań mających polepszyć sytuację osób starszych, która jest często definiowana jako trudna,
wiążąca się z wieloma zagrożeniami czy też problemami. Z jednej strony zwraca
się uwagę na problemy adaptacji osób starszych do zmieniających się warunków
społecznych i kulturowych, z drugiej zaś – na problemy solidarności międzypokoleniowej, która może być naruszona poprzez zerwanie komunikacji międzypokoleniowej w społeczeństwie nastawionym na młodość i ciągłe poszukiwanie nowości. W rozwiązywaniu problemów osób starszych, testowaniu różnych pomysłów,
mających aktywizować osoby starsze, pomocne może być spojrzenie na sytuację
osób starszych w innych kulturach; nie tylko kulturach tradycyjnych, ale również
w innych kulturach, które współcześnie podlegają szybkim i głębokim zmianom.
Bliższa obserwacja innych kultur może dostarczyć nie tylko ciekawego materiału
porównawczego dla sytuacji osób starszych w społeczeństwach cywilizacji euroamerykańskiej, ale też pomysłów na działania w naszej własnej kulturze. Poza tym
praktycznym zastosowaniem ogląd sytuacji osób starszych w różnych kontekstach
społecznych i kulturowych może rozszerzyć naszą wiedzę podstawową w tym zakresie. W niniejszym opracowaniu zaproponowano takie spojrzenie, będące rodzajem antropologicznego studium przypadku.
139
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Poniższe opracowanie oparte jest na przeglądzie literatury oraz badaniach terenowych prowadzonych w latach 2000, 20101, 2013, 20142 na terenach południowej
Syberii, w Republice Buriacja, oraz innych podmiotach regionu Bajkału w ramach
Federacji Rosyjskiej. Główną metodą badawczą były wywiady z ludnością buriacką,
szamankami i szamanami, miejscowymi działaczami społecznymi, nauczycielami,
przedstawicielami administracji lokalnej oraz z dziennikarzami. Materiał badawczy
poszerzany był poprzez obserwacje uroczystości publicznych związanych ze świętami
buriackimi, festiwalami folklorystycznymi, obserwację wystaw w muzeach lokalnych,
kołchozowych i szkolnych (wraz z dokumentacją wizualną).
Antropologiczne spojrzenie na starość
Antropologia społeczna wyczulona na różnice między różnorodnymi kulturami nie
pozwala sobie na zbytnie uogólnienia, które przeciwstawiałyby społeczeństwa tradycyjne, rozumiane jako pewna całość, społeczeństwom nowoczesnym, z czym często
spotykamy się w innych działach socjologii3. Jeśli jednak spojrzymy na rolę osób starszych w społecznościach tradycyjnych, wydaje się nam ona większa, a przynajmniej odmienna od tej, jaką odgrywają one we współczesnych społeczeństwach. W pierwszym
przybliżeniu można by naszkicować różnicę między społeczeństwami współczesnymi
w ten sposób, że w społeczeństwach tradycyjnych, których struktura społeczna oparta
jest na pokrewieństwie, rola osób starszych jest większa niż w społeczeństwach współczesnych opartych na innych zasadach strukturacji, a zarazem w społeczeństwach,
w których mniejszą rolę wydaje się odgrywać „dawna wiedza” wypierana przez coraz
to nowe wynalazki. Ewa Nowicka ujmuje powyższą dychotomię w następujący sposób: „Starsze pokolenie głównie z uwagi na jego doświadczenie życiowe jest poważane przede wszystkim w społeczeństwach stabilnych strukturalnie i kulturowo, o niewielkim tempie przemian. W kulturach o szybszych przemianach znaczenie wiedzy
dawno zdobytej maleje; starzeje się ona wraz z ludźmi”4. W powyższym stwierdzeniu
wyraźnie widoczna jest perspektywa adaptacyjna, w której „wiedza” rozumiana jest
1
140
Wyjazd z 2000 r. został sfinansowany z subsydium profesorskiego FNP prof. Ewy Nowickiej, wyjazd
z 2010 r. – z grantu MNiSWN N116 300038 „Buriaci Zachodni – między polityką odradzania kultur
a asymilacją”, którego kierownikiem była dr Małgorzata Głowacka-Grajper.
2
Wyjazdy z 2013 i 2014 roku odbyły się w ramach grantu „Między Rosją, Mongolią i Chinami. Buriaci
wobec wyzwań XXI wieku”. Grant finansowany przez NCN (kierownik: prof. Ewa Nowicka) nr OPUS
2011/03/B/HS6/01671.
3
Por. U. Beck, A. Giddens, S. Lash, Modernizacja refleksyjna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2009; A. Giddens, Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i tożsamość w epoce późnej nowoczesności, Warszawa
2001.
4
E. Nowicka, Świat człowieka – świat kultury. Wydanie nowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2006, s. 307.
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
jako zasób informacji niezbędnych do przystosowania się w danych warunkach przyrodniczych, społecznych i kulturowych. Patrząc z tej perspektywy, zasadne wydają się
stwierdzenia mówiące o uprzywilejowanej pozycji osób starszych w społecznościach
tradycyjnych w przeciwieństwie do społeczeństw współczesnych, w których szybki
rozwój wiedzy i technologii może wręcz sprzyjać wykluczeniu osób starszych.
Zauważmy tutaj jednak, że również w społecznościach tradycyjnych zdarzały się sytuacje, w których osoby starsze, przede wszystkim ze względu na malejące
siły fizyczne, były zmuszane (bezpośrednio bądź poprzez presje strukturalne) do
„dobrowolnej śmierci”. Antropologowie podkreślają jednak, że sytuacje takie stanowią raczej wyjątki od reguły, występujące przede wszystkim w społecznościach żyjących w ekstremalnie niekorzystnych warunkach klimatycznych i przyrodniczych.
Jeśli chcielibyśmy ustalić tutaj jakąś regułę, to możemy mówić raczej o występowaniu
społeczeństw gerontokratycznych, w których osoby starsze mają uprzywilejowaną
pozycję, choć również w tym przypadku nie możemy mówić o jednorodności społeczeństw pierwotnych czy też tradycyjnych.
Osiągnięcie podeszłego wieku różnicuje w wielu społeczeństwach sytuację kobiet
i mężczyzn. Szczególnie w tych społeczeństwach, w których pozycja kobiety nie jest
wysoka, starość „oddaje im sprawiedliwość”, gdyż po okresie menopauzalnym kobieta
może osiągnąć wysoką pozycję społeczną, a przynajmniej wygaszeniu ulegają te zakazy i obostrzenia, które obowiązywały kobietę w okresie płodności i wiązanej z nią
w wielu kulturach rytualnej nieczystości. O ile więc pozycja mężczyzny starszego nie
rośnie znacząco, a w niektórych kulturach w związku ze słabnięciem siły fizycznej
utożsamianej z męskością wręcz może spadać, o tyle wiek działa na korzyść kobiety.
Powyższe stwierdzenia nie oznaczają jednak, że w starszym wieku kobieta nie
jest utożsamiana z rolami reprodukcyjnymi, następuje jedynie przejście od roli matki
do roli babki. Jest to szczególnie widoczne w kulturze buriackiej, w której, podobnie
jak w innych kulturach mongolskich czy wręcz szerzej opierających się na strukturze
rodowej, prestiż kobiety rośnie wraz z tym, im więcej ma wnuków. O ile w naszym kręgu kulturowym przyzwyczajeni jesteśmy do tego, by mówić, że szczęście i spełnienie
dają dzieci, o tyle w kulturach kręgu mongolskiego moment ten przesuwany jest do
chwili urodzenia się wnuków. Pełnię szczęścia osiąga się, gdy można ujrzeć wnuki.
Prestiż kobiet, które doczekały się wnuków, jest na różne sposoby podkreślany.
Na przykład tradycyjnie Buriatka mogła nosić tyle sznurów korali, ile miała wnuków.
Wzrost prestiżu nie był więc prostą funkcją wieku kalendarzowego, ale zależny był od
tego, w jakim stopniu „wzrosła” rodzina danej osoby. Wyjątkowy szacunek dla osób
starszych pozostaje nienaruszoną cechą kultury buriackiej, ale także innych kultur syberyjskich po dziś dzień. O ile nie jest on już wyrażany poprzez szczególne przywileje
odnośnie ubioru, to widoczny jest on poprzez specyficzne, zrytualizowane podarki, jakie
należy złożyć, odwiedzając osobę starszą. Podarkiem takim może być specjalna szarfa
oraz paczka herbaty, niemające znaczenia ekonomicznego, a jedynie symboliczny.
W tym chociażby kontekście stwierdzić można, że utożsamianie pozycji osób
starszych w kulturach tradycyjnych z posiadaną przez nie wiedzą o charakterze
141
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
instrumentalnym jest zbytnim uproszeniem. Zgodnie z tym tokiem myślenia, im bardziej zmienne, niestabilne warunki społeczne i kulturowe, tym mniejsza rola osób
starszych. Przez pryzmat badań terenowych prowadzonych współcześnie na terenie
Syberii można jednak mówić o braku takiej zależności, natomiast istnieje zależność
odwrotna mówiąca, że rola osób starszych rośnie w niestabilnych i zmieniających
się warunkach. Nie jest to jednak rola związana z przekazywaniem instrumentalnych umiejętności, a z przekazywaniem tradycji, która zagrożona jest zniknięciem ze
względu na zmieniające się warunki społeczne i ekonomiczne, przy częstym braku
instytucjonalnego wspomagania przekazu tradycji kulturowych. Zdaje sobie z tego
sprawę E. Nowicka, stwierdzając, że „(...) tradycja bez pisma, oparta na przekazie
ustnym, predestynuje ludzi starszych do roli osób utrzymujących i przekazujących tę
tradycję i całą kulturę plemienną”5. W tego rodzaju ujęciu osoby starsze są niejako ex
definitione predestynowane do przekazu (jeśli nie do tworzenia) tego rodzaju wiedzy,
która nie ulega dewaluacji wraz z upływem czasu, a wręcz odwrotnie, jej rola rośnie
wraz z jego upływem. W tym wypadku będzie nam chodziło o ten rodzaj wiedzy, który
za Janem Assmannem nazwać możemy pamięcią kulturową6.
Zauważmy tutaj, że Nowicka, skupiając się na społeczeństwach pierwotnych i tradycyjnych, zakłada, jako ich cechę definicyjną, brak pisma, co nie musi odpowiadać
dzisiejszemu stanowi wielu społeczeństw uważanych do niedawna za tradycyjne.
Nie odpowiada to z pewnością współczesnej charakterystyce społeczeństw syberyjskich i to pod dwoma względami. Po pierwsze, w większości przypadków możemy
uważać współczesne społeczeństwa syberyjskie za społeczeństwa piśmienne, choć
piśmienność ta jest najczęściej zapośredniczona poprzez kulturę rosyjską. Buriaci,
najliczniejsza z rdzennie syberyjskich społeczności, z dumą podkreślają (a potwierdzają to oficjalne statystyki), że są jedną z najbardziej wykształconych grup etnicznych w ramach Federacji Rosyjskiej. Od dawna też tworzą piśmienną wersję swojej
tradycji. Po drugie, w przypadku każdej właściwie kultury syberyjskiej (jeśli nie
w przypadku większości współczesnych kultur świata) dysponujemy zewnętrznymi, to jest etnograficznymi, antropologicznymi i historycznymi opisami tychże kultur. Istnienie jednak tego typu źródeł, choć często przedstawiciele rdzennych kultur
Syberii również do nich się uciekają, między innymi ze względu na to, że tworzone
były przez buriackich etnografów i folklorystów, nie rozwiązuje problemu „żywej”
tradycji, to znaczy tego rodzaju wiedzy kulturowej, która charakteryzowałaby się
nieprzerwaną kontynuacją w czasie, ale również w ramach danej społeczności nie
tylko lokalnej, ale również kulturowej.
5
6
142
Tamże, s. 307.
Patrz: J. Assmann Pamięć kulturowa. Pismo, zapamiętywanie i polityczna tożsamość w cywilizacjach
starożytnych, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008.
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
Tradycje kulturowe w poradzieckiej rzeczywistości
Problem kontynuacji tradycji własnej grupy etnicznej, odmienności kulturowej wydaje się być problemem o dużym stopniu uniwersalności, zwłaszcza w obliczu tendencji „ujednolicania” tradycji czy to na poziomie narodowym, czy też wręcz globalnym. W przypadku jednak społeczności syberyjskich ma on szczególne znaczenie ze
względu na dziedzictwo okresu Związku Radzieckiego, który to okres, przynajmniej
jeśli chodzi o możliwości zachowania tradycji i dziedzictwa kulturowego narodów
wchodzących w jego skład, może być oceniany jednoznacznie negatywnie.
Okres poradziecki, a więc okres po rozpadzie Związku Radzieckiego, a przede
wszystkim (z uwagi na sytuację rdzennych narodów Syberii) okres upadku ideologii
komunistycznej i będącej jej częścią ideologii ateistycznej, jest okresem, który można
nazwać okresem renesansu tradycji kulturowych i religijnych wszystkich prawie kultur mniejszościowych, który miały utrudnione możliwości rozwoju w okresie komunistycznym7. Warunki tego renesansu czy, jak się proces ten często nazywa, „odrodzenia”
kultur etnicznych wytworzył sytuację szczególną, jeśli chodzi o rolę osób starszych.
W przypadku osób starszych będzie tutaj chodziło o dwie powiązane ze sobą
sprawy. Po pierwsze, będzie chodziło o wiedzę dotyczącą różnorodnych elementów
kultur lokalnych, począwszy od wiedzy językowej (w tym znajomości rzadko używanych dialektów języków mniejszościowych), poprzez różnego rodzaju zwyczaje,
tradycyjne rzemiosła i innego rodzaju umiejętności, aż do znajomości podań, mitów
i rytuałów stanowiących rdzeń kultur mniejszościowych8. Ze względu na dziesięciolecia panowania ideologii komunistycznej w niektórych przypadkach pozostały jedynie
jednostki, które są w stanie pamiętać kształt kultur ludów syberyjskich sprzed czasów
rewolucji, a przynajmniej sprzed czasów przymusowej zmiany trybu życia oraz aktywnych represji nie tylko duchownych (w tym szamanów), ale również innych osób
kultywujących „dawne” zwyczaje. Po drugie, osoby starsze, w tym osoby kultywujące,
często potajemnie i w wersji ograniczonej, dawne zwyczaje i rytuały religijne w okresie komunistycznym stanowią kluczowy element legitymizacji wierzeń i zwyczajów,
które współcześnie zaczynają się rozpowszechniać i ujawniać w sferze publicznej9.
7
Por. Ł. Smyrski, „Tradycja wynaleziona” w dyskursie etnicznym i postkolonialnym na Syberii, [w:]
M. Głowacka-Grajper, R. Wyszyński (red.), 20 lat rzeczywistości poradzieckiej. Spojrzenie socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2012, s. 207–221; C. Humphrey, Koniec
radzieckiego życia. Ekonomie życia codziennego po socjalizmie, Wydawnictwo Marek Derewiecki, Kęty
2010.
8
Por. E. Nowicka, R. Wyszyński, Lamowie i sekretarze. Poziomy więzi społecznej we współczesnej Buriacji, Wydział Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1996.
9
Zob. V. Belyaeva, Szamani i lamowie w sercu Sajanów: współczesny system wierzeniowy Buriatów Doliny Tunkijskiej, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Wrocław, Poznań 2009; M. Głowacka-Grajper,
E. Nowicka, W. Połeć Szamani i nauczyciele. Przemiany kultury Buriatów zachodnich, Wydawnictwo
Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013.
143
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Należy tutaj podkreślić, że powyższa prawidłowość dotyczy nie tylko etnicznych
religii ludów Syberii określanych zbiorczym terminem szamanizm, ale również „religii
uniwersalistycznych” takich jak buddyzm, czego najlepszym przykładem są Buriaci
będący (w zależności od grupy i regionu) wyznawcami szamanizmu bądź buddyzmu.
W obydwu przypadkach rola osób starszych jest niepoślednia, choć wydaje się być
większa w przypadku religii etnicznych ze względu na ich mniej zinstytucjonalizowany charakter.
W tym zakresie ciekawy przykład dotyczący roli osób starszych w renesansie
buddyzmu podsuwa amerykańska badaczka Justine Buck Quijada, która zajmuje się
fenomenem kultu zachowanego w nienaruszonym stanie ciała przywódcy rosyjskich
buddystów z początku XX wieku. Zwraca ona uwagę na to, że ekshumacja ciała Chambo Lamy Etigelowa była możliwa jedynie dzięki jedynemu żyjącemu świadkowi jego
poprzedniej ekshumacji z 1973 roku, która (jako kolejna po ekshumacji z 1955 roku)
miała na celu sprawdzenie stanu zachowania ciała tego znamienitego duchownego10.
Nie tyle może sam fakt jest tutaj znamienny, co przywoływana przez Quijadę interpretacja tego faktu. Buriaci podkreślają bowiem, że to sam Chambo Lama zachował przy
życiu tego człowieka, by mógł on wskazać to miejsce.
Innym „buddyjskim” przykładem może być kult świętego kamienia w Dolinie
Barguzińskiej, na którym ukazał się kształt postaci, która, według buddyjskiej interpretacji, przedstawia buddyjską boginię płodności Janżymę (Янжима). Sytuację tę
porównać by można od pojawiania się „niewykonanego ludzką ręką” obrazu Matki
Bożej na drzewach lub innych obiektach, z tym że w buriackich warunkach postać taka
interpretowana jest jako bogini buddyjska. Miejsce to stało się centrum pielgrzymkowym, do którego udają się pary mające problemy z płodnością11. Z naszej obecnej perspektywy najważniejszym szczegółem tego objawienia jest opowieść mówiąca o tym,
że postać bogini ukazała się na tym kamieniu już w okresie okołorewolucyjnym, ale
została przez duchownych buddyjskich w sposób mistyczny ukryta przed wzrokiem
profanów ze względu na zbliżający się okres represji. O objawieniu wiedzieć miały
jedynie nieliczne osoby, które miały przechować wiedzę o nim do czasu, gdy możliwy
będzie otwarty kult bogini. Także w tym przypadku widzimy szczególną rolę osób,
które pamiętają „dawne czasy” i mogą być świadkami dawnych wydarzeń, zwyczajów
czy też kultów. Rola ta jest jeszcze bardziej widoczna w przypadku szamanizmu, który
opiera się na mniej zinstytucjonalizowanym przekazie.
10
11
144
J.B. Quijada, Soviet science and post-Soviet faith: Etigelov’s imperishable body, “American Ethnologist”
39/1/2012, s. 140.
Por. A. Bernstein, Religious Bodies Politic: Rituals of Sovereignty in Buryat Buddhism, University of
Chicago Press, Chicago 2013.
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
Starość w szamanizmie
Poważany węgierski badacz szamanizmu, Mihaly Hoppál, zwraca uwagę na to, że
...zadaniem starszych wiekiem szamanów było i jest po dziś dzień wtajemniczanie
młodszych kandydatów na szamanów12. Bez względu na to, jak wyglądają w szczegółach wierzenia poszczególnych ludów syberyjskich odnośnie tego, jak człowiek
zostaje szamanem, w każdym przypadku możemy mówić o występowaniu wątku
bezpośredniego przekazu wiedzy szamańskiej z pokolenia na pokolenie. Możemy
tutaj mówić o kilku typowych sposobach stawania się szamanem. Jednym z nich jest
dziedziczenie powołania szamańskiego w obrębie rodziny. Szamanem, między innymi u Buriatów, może zostać osoba, która ma wśród swoich przodków szamanów lub
szamanki. Taki rodowód szamański (utha) jest niezbędny do tego, żeby dana osoba
została zaakceptowana jako szaman. Dziedzictwo genealogiczne wiąże się najczęściej z założeniem o przekazie konkretnej wiedzy niezbędnej do wykonywania funkcji
szamańskich metodą mistrz – uczeń. W modelowej sytuacji mówić więc możemy nie
tylko o międzypokoleniowym dziedziczeniu, ale również o międzypokoleniowym
przekazie wiedzy szamańskiej.
Tego rodzaju przekaz był oczywiście w znacznym stopniu utrudniony w czasach
komunistycznych ze względu na bezpośrednie prześladowania szamanów wiążące
się często z ich więzieniem czy wręcz mordowaniem, ale również ze względu na konieczność ukrywania tego, że szamanizm się praktykuje. Oficjalna ideologia czasów
komunizmu pozwalała w niektórych przypadkach mówić o „byłych szamanach”, czyli
osobach, które kiedyś szamanami były, ale w imię postępu wyrzekły się dawnych zabobonów13. Oficjalnie jednak na terenie całego Związku Radzieckiego szamanizm należał jedynie do zamkniętego rozdziału przeszłości. Takie stanowisko było podzielane
przez dużą część opinii publicznej, która przekonana była, że współcześnie nie ma już
prawdziwych szamanów.
Z uwagi na to nieliczni szamani, którzy przetrwali okres komunizmu, stali się
w dwójnasób cennymi osobami w momencie, gdy pojawiało się coraz większe zainteresowanie szamanizmem.
Jak widzimy przez pryzmat stwierdzenia Hoppala, rola „starszych szamanów” nie
ograniczała się tradycyjnie i nie ogranicza obecnie do przekazu wiedzy szamańskiej
w obrębie swojego rodu. W większości przypadków starszy, bardziej doświadczony
szaman jest niezbędny w momencie rytualnej inicjacji kandydatów na szamanów oraz
w momencie przyjmowania przez nich kolejnych wtajemniczeń. Rola starszego szamana nie jest więc jedynie związana z przekazem wiedzy, ale jest rolą rytualną związaną
z systemem wierzeń poszczególnych ludów. W zależności od kultury, którą weźmiemy
12
13
M. Hoppál, Szamani euroazatyccy, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2009, s. 37.
Por. J.S. Wasilewski, Podróże do piekieł. Rzecz o szamańskich misteriach, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1985.
145
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
pod uwagę, rola starszych szamanów może rosnąć bądź też maleć, ale kolejnym faktem, który należy wziąć tutaj pod uwagę, jest liczebność danej grupy kulturowej.
W przypadku społeczności takich jak buriacka czy jakucka, które są najliczniejszymi rdzennymi kulturami Syberii, możliwość przekazu międzypokoleniowego była
większa niż w przypadku kultur, których przedstawiciele liczą sobie jedynie kilkaset
osób czy nawet kilka tysięcy. W ramach tak nielicznych społeczności trudno było, wobec trwających dziesięciolecia represji komunistycznych, utrzymać ciągłość nie tylko
przekazu kulturowego, ale przede wszystkim święceń szamańskich. W przypadku wielu takich społeczności stwierdzenie, mówiące o ostatnim szamanie w danej kulturze,
nie jest jedynie figurą retoryczną, ale odzwierciedleniem realiów społecznych, a przynajmniej społecznej świadomości. Jedynie nieliczne, najczęściej starsze osoby uważane są za „ostatniego szamana”. Hoppal stwierdza: Na ogromnym obszarze kontynentu
eurazjatyckiego żyje około pięćdziesięciu ludów, których światopogląd ukształtowany
został przez szamanizm. Są wśród nich grupy małe, liczące dziś zaledwie kilkaset lub
kilka tysięcy członków, a zaledwie sześć osiąga liczebność rzędu 20 000, 30 00014. Nawet jednak w społecznościach liczniejszych problem ten jest poważny.
Wszystkie właściwie społeczności syberyjskie żyją w znacznym rozproszeniu terytorialnym. Przykładowo Republika Buriacka ma terytorium porównywalne z terytorium
Polski, choć żyje tam mniej więcej milion osób, przy czym Buriaci nie stanowią większości mieszkańców Republiki, która pokrywa jedynie część etnicznych terenów Buriackich.
Podobnie jest w przypadku innych społeczności syberyjskich. Stąd też w wielu okolicach szamanów po prostu brakuje, co wiąże się bądź to z koniecznością okazjonalnego
jedynie korzystania z ich usług bądź to zastępowania ich przez inne osoby. W naszych
badaniach wielokrotnie spotykaliśmy się ze stwierdzeniami mówiącymi o tym, że liczba
szamanów w poszczególnych społecznościach jest zbyt mała w stosunku do potrzeb,
a nawet jeśli w danej okolicy szamani działają, to są to szamani „młodzi”, co w tym przypadku równa się często stwierdzeniu, że są to szamani niedoświadczeni. W takich okolicznościach rośnie rola innych starszych osób, które, jeśli nawet nie są wyświęconymi
szamanami, znają lokalne tradycje religijne i mogą pomóc w ich kultywowaniu.
Do osób starszych, niebędących formalnie szamanami, społeczności lokalne
czy też poszczególne jednostki odwołują się w dwóch typowych rodzajach sytuacji.
Pierwszym z nich jest zastępstwo, funkcjonalna substytucja szamana w czynnościach
rytualnych, drugim zaś – odwoływanie się do pamięci osób starszych w sytuacjach
braku wiedzy czy też wątpliwości odnośnie zwyczajów, rytuałów czy też innych elementów kultury własnej.
Zastępstwo szamana bądź też szamanki ma najczęściej miejsce w sytuacjach, gdy
tradycyjna obrzędowość zakłada obecność szamana, ale nie ma możliwości zaproszenia
go bądź jest to bardzo utrudnione. Takie sytuacje w czasach Związku Radzieckiego dotyczyły zresztą nie tylko szamanizmu, ale także innych wyznań, w tym katolicyzmu, kiedy
to z braku księży lub z obawy przed represjami związanymi z zaproszeniem księdza
146
14
Dz. cyt. s. 83.
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
obrzędy związane z chrztem bądź na przykład pogrzebem prowadziła starsza, religijna
osoba, bardzo często kobieta15. Jeśli chodzi o obrzędy pogrzebowe, to podobnie wyglądała sytuacja w środowiskach buddyjskich pozbawionych duchownych. W przypadku szamanistycznego kultu miejsc świętych, ale również w przypadku innych rytuałów, w tym
rytuałów domowych oraz uroczystości związanych z obrzędami przejścia, rolę szamana
wypełniała starsza osoba w obrębie rodziny, która najlepiej znała dawne zwyczaje oraz
modlitwy. Zdarzały się też sytuacje, w których zapraszano osoby spoza rodziny, znane
ze swojej znajomości tradycji. W niektórych wypadkach takie początkowe „zastępstwa”
szamana były drogą do stania się szamanem bądź szamanką „w pełnym zakresie”.
Należy tutaj zauważyć, że funkcje szamańskie nie zawsze wprost odpowiadają
naszym wyobrażeniom szamana czy szamanki. Pewne części tej roli powiązane są
z tradycyjną rolą akuszerki, kowala, wróżki czy też znachora bądź zielarza i takie role
mogły być odgrywane w społeczności lokalnej również przez osoby, które formalnie
nie są szamanami. W tym zakresie przejście między szamanem i „nie-szamanem” jest
raczej płynne. Biorąc zaś pod uwagę to, że pełnienie roli szamana nie wyłącza danej
osoby ze zwykłej aktywności życiowej i zawodowej, można stwierdzić, że to czy dana
osoba jest określana jako szaman, może się zmieniać w zależności od okoliczności
oraz wraz z biegiem czasu. Stawanie się szamanem to także zdobywanie poważania
w społeczności lokalnej, a z czasem – w coraz szerszych kręgach społecznych.
Współcześnie możemy spotkać szamanów, którzy posiadają cały zestaw strojów
rytualnych, przyrządów i atrybutów szamańskich z bębnem na czele, ale nie każdy
szaman czy też szamanka muszą je posiadać. Nie we wszystkich okolicznościach są
one również używane. Współcześnie strój szamański wraz z jego charakterystycznymi elementami funkcjonuje raczej jak ornaty używane przez katolickich księży jedynie w specyficznych, rytualnych sytuacjach niż jak habit czy też sutanna noszona na
co dzień. Stąd też współczesny szaman często nie zakłada tradycyjnego stroju nawet
podczas niektórych obrzędów, a w sytuacjach codziennych ubiera się w sposób nieodróżnialny od miejscowej społeczności. Spotkać można również szamanów i szamanki, którzy nie starają się podkreślać swojej roli poprzez strój mogący wydawać się
strojem „folklorystycznym”. Parafrazując znane powiedzenie, można stwierdzić, że nie
szata czyni szamanem, ale społeczne poważanie, które rośnie najczęściej wraz z wiekiem szamana, stąd też osoba starsza, odznaczająca się dużą wiedzą na temat tradycji
oraz szczególnymi, tradycyjnymi umiejętnościami, może zostać z czasem uznana za
szamankę bądź szamana, nawet jeśli nie aspiruje do tej nazwy.
Ta ostatnia sprawa jest bardzo widoczna w zestawieniu osób starszych i osób młodych, które aspirują do roli szamana. Bardzo często osoby młode starają się podkreślać,
że są w tej roli akceptowane przez starszych, lub że poprzez swoje powołanie szamańskie kontynuują rodzinne tradycje, jak chociażby jeden z najbardziej rozpoznawalnych
15
Por. E. Nowicka, M. Głowacka-Grajper, Wierszyna z bliska i z oddali. Obrazy polskiej wsi na Syberii,
Zakład Wydawniczy NO MOS, Kraków 2013.
147
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
buriackich szamanów Walentin Chagdajew16. W sytuacji badań terenowych bardzo
często takie starsze, powszechnie szanowane osoby wskazywano nam jako najlepszych
informatorów. Zdarzały się też przypadki, kiedy to mówiono nam, że „przyjechaliśmy za
późno”, gdyż niedawno zmarła „ostatnia osoba”, która pamiętała dawne czasy.
Tego rodzaju sytuacje przenoszą nas płynnie do drugiej roli osób starszych – jako
ekspertów w dziedzinie lokalnej, kulturowej tradycji. Potencjalni badani często odsyłali nas do osób starszych jako do osób, które są źródłem całości wiedzy na temat
własnej kultury, a więc proponowali nam, byśmy uzyskali interesujące nas informacje
„z pierwszej ręki”, jako że również one w takich sytuacjach zwracają się do starszych.
Stałym motywem w relacjach naszych badanych było również powoływanie się na
relacje osób starszych, dziadków, również wtedy, gdy takie osoby już nie żyły. Zdarzały się jednak takie sytuacje, które można by określić jako konfliktowe. Typową
tego rodzaju sytuacją w warunkach prób odrodzenia życia kulturowego i religijnego
w okresie postkomunistycznym są rozbieżności pomiędzy tą wersją tradycji lokalnej,
jaka jest przekazywana przez starsze pokolenia, a tą jej wersją, jaka wprowadzana jest
przez przybyłych „z zewnątrz” szamanów czy też innych „aktywistów” kulturowych.
Przykładami tego typu rozbieżności może być kwestia używania bębna podczas rytuałów, okoliczności wchodzenia przez szamana w trans oraz świadczenie pomocy
„obcym”, to znaczy osobom spoza własnego rodu czy też szerzej spoza własnej zbiorowości etnicznej.
W „odradzanym” obecnie szamanizmie te właśnie jego cechy: bęben, trans i pomoc
„medyczna” wydają się najbardziej odpowiadać zachodniej wyobraźni na temat szamanizmu, a paradoksalnie najmniej odpowiadają szamanizmowi rozumianemu jako
rdzenna religia czy też religie ludów syberyjskich. Obserwując działania współczesnych szamanów, osoby starsze, uważane za etnicznych ekspertów, zwracają uwagę, że
„dawniej” szamani przy takiej czy innej okazji nie używali bębna, nie wpadali w trans
bądź ograniczali się do pomocy jedynie tym, z którymi mieli wspólnych przodków, bo
to właśnie poprzez tych wspólnych przodków mogli (według szamanistycznego systemu wierzeń) udzielać pomocy. Odstępstwa więc od zapamiętanej przez nich wersji
tradycji oceniane są negatywnie, świadczą o „sztucznym”, nieprawdziwym, a przynajmniej „obcym” charakterze działań współczesnych szamanów. Oczywiście próbuje się
tutaj kontrargumentować, że starsi ludzie żyjący dziś znają jedynie „okrojoną wersję”
szamanizmu, jaka mogła funkcjonować w czasach Związku Radzieckiego, a nie „wersję klasyczną”, do której starają się powracać współcześnie szamani, niemniej jednak
żadna ze stron nie neguje autorytetu osób starszych w tym zakresie.
16
148
Por. V. Khagdaev, Shamanizm i mirovye religii: nekotorye voprosy vzaimootnoshenii buriatskogo shamanizma s buddizmom i khristianstvom v Baikalskom regione: obshchee u shamanizma s buddizmom
i khristianstvom i ego otlichie ot mirovykh religii, Wydawnictwo Izd. GP „Irkutskaia obl. tip.”, Irkutsk
1998.
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
Podsumowanie
Na koniec pozwólmy sobie spojrzeć na jeszcze jedną, wyjątkową sytuację z okresu przejściowego, „postkomunistycznego”. Od czasu upadku Związku Radzieckiego
minęło już ponad dwadzieścia lat i w tym okresie podjęto wiele działań mających
umocnić kultury rodzime. Wspomniany już wcześniej buriacki szaman Walentin
Chagdajew, który urodził się w 1959 roku, a więc należy jeszcze raczej do średniego
pokolenia szamanów, uczestniczył kilka lat temu jako „starszy szaman” w wyświęcaniu nowych szamanów jednej z małych grup etnicznych, w których nie było już
„ostatniego szamana”, mogącego towarzyszyć inicjacji nowych szamanów. Dzięki
tego rodzaju wybiegowi, „pożyczeniu” szamana z innej grupy, możliwe było zachowanie, czy też może lepiej byłoby powiedzieć – kontynuowanie lokalnej tradycji religijnej i kulturowej. W przypadku syberyjskich szamanów czas działa na ich korzyść.
Prawdopodobnie wraz z jego upływem będziemy mogli spotkać coraz więcej starych
szamanów, którzy swój autorytet będą budować nie tylko na nieprzerwanym przekazie tradycji, ale również na swoich własnych dokonaniach. Z czasem, być może,
będziemy mogli spotkać „prawdziwych szamanów”, którzy będą mieli bardzo dużą
wiedzę, duże doświadczenie osobiste i duże poważanie społeczne, co nie znaczy, że
nie będą oni nazywani „ostatnimi szamanami”. Nawet jeśli nie będą oni ostatnimi
szamanami w swojej grupie, to z pewnością będą kiedyś „ostatnimi szamanami”,
którzy pamiętają dawne, czasami zmitologizowane czasy, będą ostatnimi osobami,
które znały osobiście dawne, znaczące postacie, od których mogły się uczyć tego, co
obecnie przekazują dalej.
W kulturach ludów Syberii osoby starsze są poważane jako te, które w największym zakresie personifikują kulturę, tradycję i dziedzictwo swojej grupy. Są one poważane ze względu na własne osiągnięcia, w zakres których wchodzą nie tylko „wielkie
czyny”, ale również udane, szczęśliwe życie, którego najlepszym dowodem są wnuki.
Są one wreszcie poważane jako osoby, które przyczyniły się do przetrwania własnej
kultury, tego rodzaju żywego dziedzictwa, którego nie można się nauczyć za pośrednictwem książek czy też innego pośredniego przekazu.
Oczywiście współcześnie duża część rdzennej ludności Syberii żyje „europejskim życiem”, to znaczy w sposób właściwy dla wzorców kultury rosyjskiej, posługując się też przeważnie, jeśli nie wyłącznie, językiem rosyjskim. Niemniej jednak,
a może nawet przede wszystkim ze względu na tę okoliczność poważane są osoby,
które zachowały dziedzictwo własnej kultury (w tym rodzimy język, o którym nie
możemy tutaj szerzej wspomnieć) i które działają na rzecz nie tylko jego utrzymania, ale również przekazania kolejnym pokoleniom. To ostatnie zadanie wydaje się
szczególnie ważne w kontekście narzucającej się również współcześnie (podobnie
jak w czasach Związku Radzieckiego) kulturze rosyjskiej czy też szerzej – kulturze
masowej, która w tych stronach wyrażana jest w języku rosyjskim i poprzez rosyjski
„filtr kulturowy”.
149
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Bibliografia
Assmann J., Pamięć kulturowa. Pismo, zapamiętywanie i polityczna tożsamość w cywilizacjach starożytnych, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008.
Beck U., Giddens A., Lash S. Modernizacja refleksyjna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009.
Belyaeva V., Szamani i lamowie w sercu Sajanów: współczesny system wierzeniowy Buriatów Doliny Tunkijskiej, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Wrocław, Poznań 2009.
Bernstein A., Religious Bodies Politic: Rituals of Sovereignty in Buryat Buddhism, University of Chicago
Press, Chicago 2013.
Giddens A., Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i tożsamość w epoce późnej nowoczesności, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa 2001.
Głowacka-Grajper M., Nowicka E., Połeć W., Szamani i nauczyciele. Przemiany kultury Buriatów zachodnich, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013.
Hoppál M. Szamani euroazjatyccy, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2009.
Humphrey C., Koniec radzieckiego życia. Ekonomie życia codziennego po socjalizmie, Wydawnictwo Marek Derewiecki,Kęty 2010.
Khagdaev V., Shamanizm i mirovye religii: nekotorye voprosy vzaimootnoshenii buriatskogo shamanizma s buddizmom i khristianstvom v Baikalskom regione: obshchee u shamanizma s buddizmom i
khristianstvom i ego otlichie ot mirovykh religii, Wydawnictwo Izd. GP „Irkutskaia obl. tip.”, Irkutsk
1998.
Nowicka E., Świat człowieka – świat kultury. Wydanie nowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2006.
Nowicka E., Głowacka-Grajper M., Wierszyna z bliska i z oddali. Obrazy polskiej wsi na Syberii, Zakład
Wydawniczy NOMOS, Kraków 2003.
Nowicka E., Wyszyński R., Lamowie i sekretarze. Poziomy więzi społecznej we współczesnej Buriacji, Wydział Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1996.
Quijada J.B., Soviet science and post-Soviet faith: Etigelov’s imperishable body, “American Ethnologist”,
39/1/2012.
Smyrski Ł., „Tradycja wynaleziona” w dyskursie etnicznym i postkolonialnym na Syberii. [w:] M. Głowacka-Grajper, R. Wyszyński (red.), 20 lat rzeczywistości poradzieckiej. Spojrzenie socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego. Warszawa 2012.
Wasilewski J.S., Podróże do piekieł. Rzecz o szamańskich misteriach, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza,
Warszawa 1985.
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
150
Abstrakt. Motyw „ostatniego szamana”, czyli ostatniej osoby, która może przekazać informacje na temat dziedzictwa kulturowego i religijnego, występuje często w przekazach ludów syberyjskich. Osoba starsza, a więc
mająca duże doświadczenie życiowe i pamiętająca „dawne czasy”, jest i zawsze była poważana w kulturach
tradycyjnych. We współczesnych warunkach społecznych i kulturowych rola takich osób w społecznościach
syberyjskich jest równie duża jak kiedyś, a wręcz można się pokusić o stwierdzenie mówiące, że ich rola rośnie ze względu na relatywne przynajmniej przerwanie ciągłości tradycji kulturowej w czasach komunistycznych. Osoby pamiętające „dawne czasy”, to znaczy czasy przedrewolucyjne, a przynajmniej czasy świeżo po
rewolucji, są cennym i czasami jedynym źródłem informacji na temat dziedzictwa kulturowego. Ich rola za-
„Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich
znacza się wyraźnie w okresie przejściowym po upadku Związku Radzieckiego, w którym to widzimy powrót,
czasami wręcz odtwarzanie, tradycji kulturowej w wielu, także mało licznych, społecznościach syberyjskich.
Słowa kluczowe: dziedzictwo kulturowe, przekaz międzypokoleniowy, starość, szaman
“Last Shaman” – the role of senility in the cosmology of the Siberian peoples
Abstract. The theme of “last shaman” or the last person who can provide information on cultural and religious heritage often occurs in the narrations of Siberian peoples. An older person, that is a person who has
a long life experience, and also remembers the “old days”, is and always has been respected in traditional
cultures. In today’s social and cultural conditions the role of such persons in the communities of Siberia is as
big as ever and can be expected to rise further due to the relative discontinuity of cultural traditions in the
communist era. People who remember the “old days”, i.e., the pre-revolutionary times, or at least times just
after the revolution, are a valuable and sometimes the only source of information on cultural heritage. Their
role becomes more significant in the transitional period following the collapse of the Soviet Union, in which
we see a return, or sometimes even a re-creation, of the cultural tradition in many, also less-numbered,
Siberian communities.
Key words: cultural heritage, intergenerational communication, senility, shaman
Nota o autorze
Wojciech Połeć – dr, socjolog, antropolog społeczny, adiunkt w Katedrze Socjologii na Wydziale Nauk Społecznych SGGW w Warszawie. Interesuje się zróżnicowaniem społecznym i kulturowym. Prowadził badania
terenowe w syberyjskiej części Federacji Rosyjskiej oraz w Mongolii. Współautor wraz Małgorzatą Głowacką-Grajper i Ewą Nowicką) książki Szamani i nauczyciele. Przemiany kultury Buriatów zachodnich.
151
Katarzyna Bogacka
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Wartościowanie starości
a współczesne rozumienie wizerunków
XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego
Starość jest czcigodna nie przez długowieczność i liczbą lat się nie mierzy
Księga Mądrości 4,8
Wstęp – dlaczego portret holenderski?
Temat starości był bardzo popularny w XVII-wiecznym malarstwie holenderskim,
a najwięksi mistrzowie jak Rembrandt Harmensz van Rijn, Jan Lievens, czy Gerard
Dou ( których będzie tu mowa), osiągnęli wirtuozerię w wydobywaniu psychologicznej charakterystyki modela. Sztuka tego środowiska artystycznego rozwijała
się w szczególnych warunkach kraju protestanckiego, w którym nie istniał mecenat
monarszy, ani kościelny1. Artyści niczym przedsiębiorcy realizowali zamówienia
bogatego mieszczaństwa. „A – wedle słów Michaela Leveya – holenderscy odbiorcy
żądali głównie wizerunków swoich własnych i swego kraju.” 2 Portret zyskał więc nie
tylko wielką popularność jako temat malarski, ale także osiągał w wielu realizacjach
wyżyny artyzmu. Specjalizujący się w tej dziedzinie artyści tworzyli częstokroć wizerunki osób dojrzałych lub w podeszłym wieku, obojga płci – przy czym można
1
152
Malarstwo mieszczańskiej, protestanckiej Republiki Zjednoczonych Prowincji kształtowało się
w nowej sytuacji politycznej i religijnej, co wpływało na wyraziste odróżnienie się od sztuki krajów
katolickich mecenatem, doborem tematyki (np. starotestamentalnej zamiast hagiograficznej). Rozwój
rynku sztuki doprowadził do specjalizacji twórców w ramach podejmowanych przez nich gatunków.
Artyści tworzyli w ośrodkach artystycznych w Amsterdamie, Hadze, Utrechcie, Haarlemie, Lejdzie
i Rotterdamie, ale również podróżowali do Italii. Szczególnie istotne są inspiracje sztuką Caravaggia w środowisku utrechckim, czy np. Pieter Lastman (podobne tematy, rozwiązania kompozycyjne
i efekty światłocieniowe). Zob. Antoni Ziemba, Iluzja a realizm. Gra z widzem w sztuce holenderskiej
1580–1660, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa, 2005.
2
Zob. Michael Levey (1972), Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa, przeł. M. i S. Bańkowscy,
Wydawnictwo Arkady, Warszawa, s. 194.
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
przyjąć, że proporcjonalnie duży udział tych dzieł w malarstwie holenderskim odzwierciedla skalę rzeczywistego zapotrzebowania. Modne były także autoportrety,
na których mistrzowie na czele z Rembrandtem, rejestrowali szczególnie wnikliwie
wyryty na obliczu upływ czasu, czując się zwolnionymi z wymogów stawianych innym wizerunkom.
W tych realistycznych wizerunkach realizowano zasadę dialogu z widzem, posługując się nierzadko metodą iluzjonizmu3.
Portret holenderski interpretowany jest jako oddający prawdę o człowieku, w najlepszych przykładach – określanych jako portret psychologiczny – ukazujący jego życie wewnętrzne. Z punktu widzenia psychologii głębi jego tajemnicę można próbować
wyjaśnić posiadaną przezeń zdolnością uruchamiania mechanizmu projekcji, czy
ucieleśniania archetypicznych wzorców. Starość w malarstwie holenderskim zyskuje
wymiar uniwersalny i ponadczasowy. Wizerunki te zdają się mieć moc odpowiadania
na najistotniejsze pytania dotyczące przemijania życia, jego sensu i celu.
Mówiąc o malarstwie holenderskim, trzeba przypomnieć o niezwykle istotnej
tradycji artystycznej tego środowiska, jaką było stosowanie tzw. ukrytej symboliki
posługującej się pozornie zwyczajnymi, realistycznymi szczegółami rzeczywistości.
Po uzyskaniu przez Niderlandy niepodległości od katolickich Habsburgów, symbolika
ta wyrażała ideały protestanckiej moralności uczącej właściwego korzystania z dóbr
ziemskich w perspektywie eschatologicznej. Ukryta symbolika wyczuliła portrecistów holenderskich na wagę każdego szczegółu, także w sensie subtelności wyrazu
psychologicznego i nawiązania komunikacji między widzem-odbiorcą a osobą sportretowaną. Wspomniana ponadczasowość środków wyrazu zaznacza się zwłaszcza
tam, gdzie tło historyczne nie zostało zaakcentowane
Walory malarskie i ikonograficzne powodują, że starość na wizerunkach holenderskich ma wymiar idealny i uduchowiony, pomimo, że realistyczny styl oddaje jej
prawdziwy charakter – drobiazgowo oddane zmarszczki, pergaminowa lub obwisła skóra, zaczerwienione spojówki oczu, zmęczone lub nieobecne spojrzenie. Nad
oznakami starości góruje bowiem wyraz godności, pełni człowieczeństwa – dzieła
te narzucają więc pewien kanon postrzegania i interpretacji, tak że ich kontemplacja
odrywa się problemów starości oraz od jej negatywnego wartościowania. Przyjęto, że
artyzm formy uwzniośla przekazywane treści, przez co kształtuje pozytywne oceny
i postawy względem nich. Z punktu widzenia polityki społecznej sztuka może więc
stać się środkiem do kształtowania się pozytywnych postaw względem starości, niwelowania lęku przed nią.
3
Zob. A. Ziemba, Iluzja a realizm..., dz. cyt., s. 27, 176.
153
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Cel i założenia
Pierwszym celem badania było sprawdzenie, czy teza o ponadczasowych walorach
i oddziaływaniu psychologicznej głębi malarstwa portretowego wielkich Holendrów
jest prawdziwa dla badanego środowiska osób młodych, ukształtowanych przez negatywne, a w najlepszym razie niechętne postrzeganie starości. Dlatego postawiłam
hipotezę, że treści przekazane przez sztukę są wartościowane bardziej pozytywnie
niż ujęte wprost – bez pośrednictwa przekazu artystycznego.
Drugim celem było ujawnienie, jakie treści są przedmiotem wartościujących
postaw przejawianych przez osoby badane wobec starości ukazanej w sposób artystyczny, a jakie wobec starości jako takiej. Przyjęłam hipotezę, że treści te należą
do podobnych kategorii, ale wartościowanie starości „jako takiej” będzie bardziej
negatywne i zależne od stereotypu, niż wartościowanie starości w sztuce. Założyłam, że określenia podane przez osoby badane, o ile ich treść będzie na to pozwalała, zostaną odniesione do przyjętej autorskiej klasyfikacji oraz do typów wartości
Schwartza.
Jeżeli starość w malarstwie (egzemplifikowana przez sportretowane osoby) byłaby bardziej pozytywnie wartościowana niż starość jako taka, to można by przypisać to
artystycznym środkom przekazu. Ostrożna hipoteza mówiłaby o swoistym oderwaniu
postrzegania sztuki dawnej i aktualnych przekazów kulturowych. Wówczas starość
przedstawionych osób byłaby postrzegana – przez osoby nie będące znawcami malarstwa – jako osadzona w bliżej nieokreślonym kontekście kulturowym, nie dotycząca
samych odbiorców, a więc łatwiejsza do zaakceptowania.
Uzasadnienie założeń
Projekt badania oparto na ustaleniach psychologii postaw i wartości. Postawa definiowana jest jako stosunek emocjonalny czyli stała skłonność do określonego wartościowania danego obiektu. Jej istotnymi właściwościami są znak i natężenie4. Wartościowanie starości – zarówno osób na portretach, jak i pojmowanej abstrakcyjnie – zależy
od systemu wartości oraz od postaw badanego wobec ludzi starych. Jeżeli postawy
te są negatywne i utrwalone w postaci określonych stereotypów, uzewnętrzni się to
przede wszystkim w wartościowaniu starości jako takiej.
Można się spodziewać, że aktualnie starość jest postrzegana ambiwalentnie, często też spotyka się z negatywnymi postawami. Stereotypowe widzenie osób starych
we współczesnej kulturze jest odrębnym zagadnieniem, ale nawet pobieżne odwo4
154
Zob. B. Wojciszke, Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar,
Warszawa 2009, s. 181.
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
łanie się do niego prowadzi do wniosku, że starość jest lekceważona, ośmieszana,
przyjmowana z lękiem, o czym świadczą choćby reklamy z udziałem osób starych5.
Tym większa jest potencjalnie rola sztuki w przełamywaniu negatywnego wartościowania i stereotypizowania starości.
Ludmiła Zając-Lamparska podkreśla, że obecnie mamy do czynienia ze zmianami postaw społecznych, w tym reprezentowanych przez osoby młode w odniesieniu
do ludzi starych. Odnotowywane przez wielu badaczy negatywne postawy wobec tej
grupy wiekowej, znalazły wyraz w powstaniu w latach 60. XX wieku pojęcia ageismu,
oznaczającego zjawisko stereotypizacji, uprzedzeń i dyskryminacji ludzi ze względu
na wiek, zwłaszcza podeszły6.
Z badań nad postrzeganiem starości przez ludzi młodych, opublikowanych przez
Bożenę Krupę wynika, że „określenie «stary» jest synonimem kogoś bezużytecznego,
gorszego. Młodzież powiela w swoich opiniach dość szeroko upowszechniony negatywny stereotyp starszego człowieka. Granica wyznaczająca starość w opinii młodzieży ma charakter funkcjonalny i wiąże się głównie z zaprzestaniem aktywności, a nie
z wiekiem. Postrzeganie starości oraz podejmowanie w przyszłości zadań opiekuńczych jest zróżnicowane ze względu na płeć. Starość nie jest pozytywnie wartościowana w kulturze młodości”7. Mając na uwadze doniosłe skutki społeczne postaw młodych ludzi względem starych, zaprojektowane przeze mnie badanie objęło właśnie
osoby młode.
W założeniach badawczych nawiązałam do jednej z podstawowych koncepcji
wartości, jaką jest typologia wartości Shaloma Schwartza. W ostatniej wersji swej
teorii (1992) wyróżnił on i zdefiniował 10 typów wartości: 1) kierowanie sobą (SelfDirection), 2) stymulacja (Stimulation), 3) hedonizm (Hedonism), 4) osiągnięcia
(Achievement), 5) władza (Power), 6) bezpieczeństwo (Security), 7) przystosowanie
(Conformity), 8) tradycja (Tradition), 9) życzliwość (Benevolence), 10) uniwersalizm
(Universalism)8.
5
I. Zakowicz, Starzenie się w kulturze młodości. Wybrane strategie obrazowania późnej dorosłości w reklamie, „Ogrody Nauk i Sztuk”, Wydawnictwo Pro Scientia Publica, Wrocław, 2/2012, s. 381–387.
6
L. Zając-Lamparska, Współczesny obraz człowieka starszego wśród młodych dorosłych, „Polskie Forum
Psychologiczne”, Wydawnictwo Uczelniane Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz, 13/2/2008, s. 124.
7
B. Krupa, Starość w percepcji młodzieży – perspektywa pedagogiczna, „Nowiny Lekarskie” 81/2012/1,
s. 36–43. Zdzisława Kawka, Starość w wyobrażeniach młodych ludzi, http://repozytorium.uni.lodz.pl
(dostęp 06.01.2016); Por. M. Kansik, J. Kotyrba, Starość postrzegana oczyma ludzi młodych. Analiza
badań własnych, „Puls Uczelni”, Wydawnictwo PMWSZ, Opole, 2013, s. 18–22; R. Konieczna (1995),
Starzenie się i starość w opinii i ocenie ludzi młodych, „Studia Edukacyjne”, Wydawnictwo Naukowe
UAM, Poznań 1995, nr 1, s. 149–161. Na pozytywne wartościowanie starości wskazuje np. prezentujący chrześcijański światopogląd A. Skreczko (2003), Starość jako dar i zadanie, „Czas Miłosierdzia”,
Wydawnictwo Wybór, Białystok 153/01/2003, nr; http://opoka.org.pl (dostęp 06.01.2016).
8
W pierwszej wersji było to 11 wartości, z których Schwartz wyłączył 9) duchowość (Spirituality);
Schwartz 1992, s. 23–26, 38–39.
155
Tabela 1. Autorska klasyfikacja wartości zestawiona z typologią wartości S. Schwartza
Klasyfikacja autorska
Kategoria
wymiar
stan zdrowia
I.
Jakość życia
posiadanie osób
bliskich
poczucie szczęścia
subiektywny bilans
życia
II.
radość życia
Samopoczucie
subiektywne
ogólne poczucie
bezpieczeństwa
wewnętrzny spokój
posiadanie celów w
życiu
III.
Perspektywa
życiowa
subiektywna bliskość
śmierci
myśli o tym, co tu
i teraz – myśli o
sprawach duchowych
atrakcyjność
interpersonalna
IV.
Ocena
społeczna
zajmowana pozycja
społeczna
władza i autorytet
Źródło: opracowanie własne.
Odpowiednik w typologii S. Schwartza
2-niegunowe
stwierdzenie
5. zdrowa
– ma problemy
ze zdrowiem
6. ma bliskich –
nie ma nikogo
1. szczęśliwa
– nieszczęśliwa
4. zadowolona
ze swego życia
– niezadowolona
ze swego życia
13. cieszy się życiem
– nie potrafi
cieszyć się życiem
3. ma poczucie
bezpieczeństwa
– jest pełna obaw
2. pełna spokoju
– niepokoi się
o swój los
7. ma cele w życiu
– nie ma celów
8. myśli o śmierci
w bliskiej
perspektywie – myśli
o śmierci w dalekiej
perspektywie
9. myśli o tym,
co tu i teraz
– myśli o sprawach
duchowych
10. sympatyczna
– niesympatyczna
11. ma wiele ciekawych
rzeczy do
powiedzenia – nie
ma nic ciekawego
do powiedzenia
12. ma autorytet
– nie ma autorytetu
Typ wartości
Metakategoria
1) kierowanie sobą
Otwartość na zmiany
9) życzliwość
3) hedonizm
3) hedonizm
Przekraczanie ja
Otwartość na zmiany /
Umacnianie ja
Otwartość na zmiany /
Umacnianie ja
4) osiągnięcia
3) hedonizm
Umacnianie ja
Otwartość na zmiany /
Umacnianie ja
3) hedonizm
Otwartość na zmiany /
Umacnianie ja
6) bezpieczeństwo
3) hedonizm
Zachowawczość
Otwartość na zmiany /
Umacnianie ja
3) hedonizm
Otwartość na zmiany /
Umacnianie ja
2) stymulacja
Otwartość na zmiany
1) kierowanie sobą
Otwartość na zmiany
8) tradycja
Zachowawczość
5) władza
Umacnianie ja
7) przystosowanie
Zachowawczość
10) uniwersalizm
Przekraczanie ja
5) władza
Umacnianie ja
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
Na podstawie danych empirycznych autor uporządkował je na tzw. kole wartości,
włączając do metakategorii: otwartości na zmiany, przekraczania ja, zachowawczości
i umacniania ja. Według tego autora, sąsiadujące ze sobą wartości łączy bliskość treściowa, a wszystkie one tworzą kontinuum9.
Jednakże, wykorzystanie jedynie typologii Schwartza nie umożliwia odniesienia
się w pełni do współcześnie podnoszonych, najważniejszych problemów starości: postępującej degradacji psychofizycznej organizmu, obniżenia statusu społecznego i materialnego, osamotnienia i odrzucenia10. Kluczową dla problematyki starości jest także – postawiona wprost – kwestia stopnia rozwoju osobowości i duchowości, istotna
dla postawy osób starych wobec perspektywy własnej starości i śmierci. Dlatego dla
celów zaplanowanego badania skonstruowałam 4 kategorie do wartościowania osób
na wizerunkach i przypisano im 13 wymiarów w formie dwubiegunowych stwierdzeń
dotyczących sportretowanych osób. Tworzyły one pierwszą część ankiety [Ia]. Opis tej
autorskiej klasyfikacji zestawiam z typologią Schwartza11.
Omówienie autorskiej klasyfikacji wartości
I. Jakość życia. Za obiektywne podstawy dobrego funkcjonowania ludzi starych
przyjęto zdrowie oraz oparcie w innych ludziach. Uznałam, że pierwsze stwierdzenie odnosi się do „kierowania sobą” Schwartza, ponieważ odpowiedni stan zdrowia
i przewidywanie trwania własnego życia, pozwalające na planowanie swego działania, są warunkiem twórczości, wolności i realizowania własnych celów. Drugie stwierdzenie najbliższe jest „życzliwości” Schwartza grupującej wartości takie, jak przyjaźń,
miłość i troska o dobro najbliższych.
Pominęłam kwestię podstaw bytowych (warunków materialnych), ze względu na
charakter prezentowanego materiału (portrety osób dobrze sytuowanych) oraz na
założenie, że osoby badane będą koncentrować się na warstwie psychologicznej.
II. Samopoczucie. Jest to kategoria mówiąca o subiektywnych odczuciach związanych z własną egzystencją, poniekąd niezależnych od obiektywnych uwarunkowań.
Przyporządkowane jej stwierdzenia w wymiarze pozytywnym opisują różne aspekty
dobrostanu jednostki. Są to: odczuwanie szczęścia jako utrwalony stan emocjonalny,
9
S. Schwartz, Universals in the content and structure of values: Theoretical advances and empirical tests
in 20 countries, [w:] M. P. Zanna (red.), Advances in experimental social psychology, vol. 25, Academic
Press, New York 1992, s. 1–65; J.an Cieciuch, Pomiar wartości w zmodyfikowanym modelu Shaloma
Schwarza, „Psychologia Społeczna”, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa, 8/1/2013, s. 22–41.
10
Zob. P. Zielazny, P. Biedrowski, Dominika Mucha (2013), Późna dorosłość – okres strat czy nowych wyzwań?, „Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu”, Wydawnictwo IMW, Lublin 19/3/2013, s. 284–287.
11
Zob. J. Cieciuch, Kształtowanie się systemu wartości od dzieciństwa do wczesnej dorosłości, [online:]
www.liberilibri.pl, 2013, s. 56–57.
157
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
radość życia jako umiejętność czerpania przyjemności z drobnych nawet zdarzeń,
satysfakcja z własnego życia jako dzieła będącego na ukończeniu, nieprzeżywanie
utrwalonych i uogólnionych lęków dotyczących własnej przyszłości. Samopoczucie
traktowane jest tu jako miara oceny bilansu życiowego.
Ponieważ wymiary szczęścia, spokoju i radości życia łączy odczuwanie przyjemności, dlatego wiążą się z typem określonym przez Schwartza jako „hedonizm”. Ponieważ uznałam, że subiektywną miarą osiągnięć u schyłku życia jest stopień zadowolenia ze swojego życia (4.), powiązano je z typem Schwartza „osiągnięcia”, opisującej
osobisty sukces, odniesiony dzięki własnym kompetencjom i spełnianiu standardów
społecznych. Pytanie o subiektywne, ogólne poczucie bezpieczeństwa (3.) ma odpowiada typowi „bezpieczeństwo” Schwartza.
III. Perspektywa życiowa. Kategoria ta obejmuje przeciwstawienie ogólną postawę życiową, od właściwej osobom na wcześniejszych etapach życia do prezentowanej w okresie starości. Poszczególne stwierdzenia opisują jej warianty: nastawienie
na przyszłość (doczesną) związane z realizacją celów życiowych, stosunek do śmierci
– jako wskaźnik związanego z wiekiem położenia życiowego, oraz afirmacja życia
i odczuwanie silnego związku z doczesnością, ustępujące u schyłku życia nastawieniu
eschatologicznemu.
Posiadanie celów życiowych (7) odniesiono do „stymulacji” w typologii Schwartza, związanej z poszukiwaniem nowości. Bliższą lub dalszą perspektywę własnej
śmierci, nie wartościowana przez Schwartza, odniosłam do „kierowania sobą”, obejmującego autonomiczne wybieranie własnych celów, ponieważ założyłam, że (podobnie jak odpowiedni stan zdrowia) przewidywanie trwania własnego życia, warunkuje
planowanie swego działania. W nawiązaniu do typu określonego jako „tradycja”, czyli
akceptacja i szacunek wobec rytuałów i idei własnej kultury lub religii, podniesiono kwestię skupienia na rzeczywistości, sprawach bieżących jako przeciwstawienia
przyjęcia perspektywy duchowej, religijnej (9).
IV. Ocena społeczna. Kategoria ta dotyczy społecznego funkcjonowania ludzi starych, atrakcyjności interpersonalnej ocenianej osoby (10), zajmowanej przezeń pozycji
społecznej (11), posiadanej władzy i autorytetu (12). Ocena ta wyznacza „przydatność”
ocenianego dla relacji określonej natury, może mieć więc doniosłe konsekwencje dla
osoby potrzebującej potencjalnie coraz większego wsparcia innych,. Interesujące nas
postrzeganie danej osoby w odniesieniu do innych ludzi i norm społecznych, w tym
towarzyskich (11) u Schwartza nosi nazwę „przystosowanie”, definiowane m.in. jako
ograniczanie własnych dążeń i działań, które mogłyby szkodzić innym lub naruszyć
społeczne normy. Autorytet powiązany z mądrością (11), obydwa powszechnie kojarzone z podeszłym wiekiem, w typologii Schwartza zostały uwzględnione, odpowiednio, jako „uniwersalizm” oraz „władza”.
158
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
Opis badania
Zbadano 61 osób w wieku 19–25 lat, studiujących w SGGW w Warszawie: 46 kobiet
(31 studentek pedagogiki, 15 studentek socjologii) i 15 mężczyzn (studentów socjologii). Osoby badane nie miały wykształcenia w zakresie historii sztuki. Taki dobór
próby miał uprawdopodobnić, że badani nie będą odnosić się do fachowych interpretacji prezentowanych obrazów, ani do teoretycznych wiadomości nt. malarstwa
holenderskiego. Badanie przeprowadzono w 2015 roku.
Badanie polegało na wypełnieniu przez osoby badane z 2-częściowego kwestionariusza. W I części kwestionariusza osoby badane otrzymywały zadanie dokonania
charakterystyk sześciu osób na portretach w 5-stopniowej skali na zadanych 13 dwubiegunowych wymiarach (nie informowano o grupujących je 4 kategoriach). Portrety
prezentowano kolejno na ekranie.
W II części kwestionariusza a) badano postawę wobec starości jako takiej – bez
odniesień do konkretnych osób – osoby badane miały podać określenia najtrafniej
opisujące starość (Podaj do 10 przymiotników które najtrafniej opisują starość), b) badano wyobrażenie nt. treści stereotypu starości funkcjonującego w społeczeństwie
(Jak sądzisz, jakie przymiotniki podałby ogół ludzi (można wpisać do 10 – zarówno wymienione, jak i inne)). Ponieważ można było wpisać zarówno określenia wymienione
uprzednio, jak i inne, z zestawienia odpowiedzi w punkcie IIa i IIb wnioskowano, czy
postawa osoby badanej wobec starości ma cechy stereotypu (nieświadome posługiwanie się stereotypem).
Charakterystyka materiału badawczego
(obrazów użytych do prezentacji)
Badanie dotyczyło XVII-wiecznych portretów mistrzów holenderskich: trzech
Rembrandta (1606–1669), jednego Gerrita Dou, dwóch Jana Lievensa. Do badania
wybrano sześć wizerunków ludzi starych, czterech mężczyzn i dwóch kobiet, ujętych
w półpostaci lub popiersiu, w bliskim kadrze. (Prezentowane obrazy nie były dodatkowo kadrowane). Wizerunki te (i szereg innych) łączy koncentracja na psychologicznej charakterystyce modela, charakterystyczna dla tego środowiska artystycznego.
Główna uwaga skupiona jest na wyrazie twarzy wydobytej światłocieniowo z neutralnego ciemnego tła. Kolejnym kryterium ich doboru była „ponadczasowość” formalna: możliwie neutralny ubiór (brak kostiumu znamionującego pozycję społeczną),
niewystępowanie atrybutów władzy, pozycji społecznej, bądź religijnych, brak datujących szczegółów. Negatywnym kryterium wyboru było pominięcie portretów ogólnie
znanych, często reprodukowanych.
159
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Wybrano portrety osób, które w percepcji badanych mogą reprezentować wszystkie 3 grupy wiekowe starości: wiek podeszły (60–75 lat – nr 2, 3), starczy (75–90
lat – nr 4, 6) i sędziwy (90 lat i więcej – nr 5)12. Prezentowane były w następującej
(losowo ustalonej) kolejności:
1
2
3
4
5
6
1. Gerrit Dou, Portret starej kobiety, 1643-5, Budapeszt, Muzeum Sztuk Pięknych
2. Jan Lievens, Sir Robert Kerr, Lord Ancram, 1654, National Gallery of Scotland
3. Jan Lievens (przypisywany), Mężczyzna z brodą, przed 1674, kolekcja prywatna
4. Rembrandt Harmensz. van Rijn, Mężczyzna z brodą w czarnym berecie, Alte Meister Galerie,
Drezno
5. Rembrandt Harmensz van Rijn, Portret matki, 1639, Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu
6. Rembrandt Harmensz. van Rijn, Portret ojca, 1631, kolekcja prywatna
Wartościowanie starości na obrazach holenderskich mistrzów:
korekta autorskiej klasyfikacji wartości
Wartości przypisane dwubiegunowym stwierdzeniom w części I kwestionariusza,
posłużyły nie tylko do „rekonstrukcji” psychologicznych wizerunków sportretowanych osób, ale przede wszystkim do odtworzenia „wizerunku” starości w oczach osób
badanych. Przedstawioną poniżej analizę jakościową oparto na wynikach 31 kobiet,
studentek pedagogiki.
W ocenach 13 stwierdzeń dotyczących sportretowanych osób, uzyskanych
poprzez przypisanie im miejsca na skali 1–5, najbardziej ogólną odnotowaną prawidłowością jest ta, iż średnia wszystkich ocen dokonanych przez osoby badane miała
wartość negatywną (średnia ocen 3,19), a tendencja do negatywnego wartościowania
opisujących starość dotyczyła większości wymiarów. (Zob. Tabela 2) Nie została więc
12
160
Przypisując postaci do poszczególnych grup wiekowych kierowano się współczesnymi kryteriami
oceny wieku na podstawie wyglądu człowieka, dlatego w tych przypadkach, gdzie znany jest wiek
modela można stwierdzić, że w rzeczywistości osoby sportretowane były młodsze: 2) Sir Robert
Kerr w ostatnim okresie przed śmiercią w wieku 76 lat; 5) Neeltgen Willemsdochter van Zuijtbrouck,
matka Rembrandta i jego ośmiorga starszego rodzeństwa, w wieku 70 lat; 6) Harmen Gerritszoon
van Rijn, ojciec Rembrandta, zm. w wieku 62 lat, sportretowany rok po śmierci. Nie badano subiektywnego przeświadczenia badanych co do wieku sportretowanych osób.
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
potwierdzona hipoteza o ogólnym pozytywnym wartościowaniu sportretowanych
osób ze względu ma kunszt wykonania obrazów.
Ranking ocen na poszczególnych wymiarach, od najbardziej pozytywnej do najbardziej negatywnej, potwierdził w znacznej mierze spójność wyodrębnionych kategorii. Ponadto, zbliżone do siebie oceny dwóch wymiarów: ma cele w życiu – nie ma
celów (7) i pełna spokoju – niepokoi się o swój los (2) (należących, odpowiednio, do kategorii III i II) pozwoliły na wyodrębnienie kategorii V. Nastawienie na przyszłość.
Kolejność wartościowania wszystkich pięciu kategorii przedstawia się następująco:
IV. Ocena społeczna, V. Nastawienie na przyszłość, III. Perspektywa życiowa,
I. Jakość życia, II. Samopoczucie. (Zob. Wykres 1. Ranking średnich ocen osób na
6 portretach na 13 wymiarach należących do 5 kategorii).
Tabela 2. Wartościowanie stwierdzeń dotyczących sześciu sportretowanych osób. Ranking średnich od najbardziej negatywnej do najbardziej pozytywnej.
K gr1
(31os)
11
12
10
7
2
9
8
6
5
3
13
4
1
Średnia
dla
każdego
obrazu
6 obraz 2,06 2,35 3,13 2,71 2,87 2,94 2,35 2,94 2,97 3,06 3,16 3,94 3,45
2,91
2 obraz 2,77 2,32 3,58 2,87
3,1
3,09
3 obraz 2,71 3,03 3,06
2,90 2,94 2,71
1 obraz
2,7
2,7
3,1
2,48 2,84 3,48 2,61 3,16 3,68 3,61 3,68
3,1
3,32 3,27 3,29 3,39 3,68
2,53 3,33 3,23 3,27 3,53 3,37 3,38 3,53 3,27 3,43
3,12
3,4
3,21
5 obraz 2,35 2,77 2,45 3,45 3,26 3,90 4,06 3,06 4,13 3,52 3,48 3,16 3,73
3,33
4 obraz 2,52 2,61 3,35 3,42 3,61 3,42 3,52 3,74 3,68 3,77 3,71 3,55 4,19
3,47
Średnia
dla
każdego 2,52 2,63 3,02 3,14 3,16 3,16 3,17 3,28 3,35 3,39 3,43 3,51 3,69
stwierdzenia
3,19
Źródło: badania własne.
Spośród wszystkich 13 twierdzeń wartości pozytywne przypisano jedynie dwóm,
należącym do kategorii IV. Ocena społeczna: ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia (11) oraz ma autorytet (12). Były to więc jedyne postrzegane zalety sportretowanych osób. Wynik ten można uznać za spójny z założeniami artystycznymi
obowiązującymi w XVII-wiecznym portrecie holenderskim, ale co bardziej brzemienne w skutki, świadczy, że młode osoby wciąż gotowe są uznawać autorytet i mądrość
przedstawicieli starszego pokolenia. Należąca do tej samej kategorii cecha: sympatyczna – niesympatyczna (10) została oceniona jako mająca średnie natężenie, jednak
już nieznacznie negatywne. Tym samym pozytywna ocena społeczna może zostać
uznana za szczególnie istotną kategorią kształtującą pozycję ludzi starych w świecie
społecznym.
161
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
IV:11. ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia
0,6
IV:12. ma autorytet
0,4
IV:10. niesympatyczna
V:7. nie ma celów życiu
0,2
V:2. niepokoi się o swój los
III:9. myśli o sprawach duchowych
0
-0,2
odchylenie ocen od średniej
-0,4
III:8. myśli o śmierci w bliskiej perspektywie
I:6. nie ma nikogo
I:5. ma problemy ze zdrowiem
II:3. jest pełna obaw
-0,6
-0,8
II:13. nie potrafi cieszyć się życiem
II:4. niezadowolona ze swego życia
II:1. nieszczęśliwa
IV. Ocena społeczna: 11. ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia – nie ma nic ciekawego do powiedzenia,
12. ma autorytet – nie ma autorytetu, 10. sympatyczna – niesympatyczna
V. Nastawienie na przyszłość: 7. ma cele w życiu – nie ma celów, 2. pełna spokoju – niepokoi się o swój los
I. Jakość życia: 6. ma bliskich – nie ma nikogo, 5. zdrowa – ma problemy ze zdrowiem
II. Samopoczucie: 3. ma poczucie bezpieczeństwa – jest pełna obaw, 13. cieszy się życiem – nie potrafi cieszyć
się życiem, 4. zadowolona ze swego życia – niezadowolona ze swego życia, 1. szczęśliwa – nieszczęśliwa
III. Perspektywa życiowa: 9. myśli o tym, co tu i teraz – myśli o sprawach duchowych, 8. myśli o śmierci
w bliskiej – myśli o śmierci w dalekiej perspektywie
Wykres 1. Ranking średnich ocen osób na 6 portretach na 13 wymiarach należących do
5 kategorii
Źródło: badania własne.
162
Stosunkowo najmniej negatywne oceniany w nowo dodanej kategorii V. Nastawienie na przyszłość, świadczy o tym, że w opinii badanych brak celów w życiu (7)
i niepokój o swój los (2) nie jest szczególną bolączką starości. Można sądzić, że na opinię tę wpływają obserwacje współczesnych osób w podeszłym wieku, które często aktywnie planują swoją przyszłość nie koncentrując się na potencjalnych zagrożeniach.
O ile nastawienie na przyszłość dotyczy spraw doczesnych, to kategoria III. Perspektywa życiowa odnosi się do perspektywy śmierci subiektywnego przekonania
o jej bliskości. Osoby badane przypisały sportretowanym osobom myśli o sprawach
duchowych (9) oraz o myśli o śmierci w bliskiej perspektywie (8). Wyjątkiem był
mężczyzna we wczesnym okresie starości, wyróżniający się nieregularnymi rysami
twarzy osoby z ludu, na portrecie przypisanym Lievensowi. Uznano, że zaprzątają go
sprawy bieżące (9).
I. Jakość życia uzależniona od stanu zdrowia i oparcia w rodzinie, czy przyjaciołach, była w opinii badanych kategorią bardzo nisko ocenianą. Uznali, że pięć z sześciu
sportretowanych osób nie ma nikogo (6), a cztery mają problemy ze zdrowiem (5).
Pewnym paradoksem jest przypisanie obu pozytywnych ocen jedynie ojcu Rembrandta na jego pośmiertnym portrecie, oraz uznanie, że lord Kerr, sportretowany przed
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
śmiercią na wygnaniu w Holandii, posiada bliskich. Najwyraźniej Rembrandtowi i Lievensowi udało się przekazać wiele ze swego pozytywnego stosunku do modela.
Najniżej oceniane cechy należały jednak do kategorii II. Samopoczucie, najbardziej rozbudowanej, ponieważ miała informować o różnych aspektach subiektywnych
odczuć i przeżyć przypisywanych okresowi starości. Osoby badane oceniły tę sferę
najbardziej negatywnie, uznając, że najczęściej osoba w podeszłym wieku jest pełna
obaw (3), nie potrafi cieszyć się życiem (13), jest niezadowolona ze swego życia (4)
oraz – w najwyższym stopniu i bez wyjątku – nieszczęśliwa (1). Wyjątek stanowiły
oceny podobizn rodziców Rembrandta, którym jako jedynym przypisano radość życia
(13), co istotnie tłumaczyć można artyzmem i uczuciem. Oceny te nie wiążą się zaś
z wiekiem sportretowanych osób: matka Rembrandta reprezentuje wiek sędziwy.
Postawy wobec starości jako takiej
Analiza treści określeń podanych przez osoby badane w II części kwestionariusza,
opisujących według nich starość (Podaj do 10 przymiotników które najtrafniej opisują starość) lub tworzących stereotyp starości (Jak sądzisz, jakie przymiotniki podałby
ogół ludzi (można wpisać do 10 – zarówno wymienione jak i inne)), wykazała, że jedynie częściowo mogą być one odniesione do typów wartości Schwartza. Widoczne jest,
że osoby badane nie stosowały przeważnie pozytywnego wartościowania, ani tym
bardziej nie odnosiły się do pełnej skali wartości. Nieco bardziej przydatna okazała
się autorska klasyfikacja ujmująca I część wyników. Wymagała jednak modyfikacji
i rozszerzenia o te wątki, które według badanych stanowiły najważniejsze charakterystyki starości. Te nowe treści tworzą obraz starości rzeczywistej, tak jak spontanicznie
oceniają ją osoby badane.
Tabela 3. Autorska klasyfikacja wartości zmodyfikowana i uzupełniona na podstawie
swobodnych wypowiedzi badanych wartościujących starość jako taką
Kategorie wartościowania osób na portretach Wymiary grupujące spontaniczne określenia
grupujące 13 2-biegunowych stwierdzeń
starości jako takiej
I. Jakość życia
1. Cechy położenia życiowego
3. Cechy fizyczne i zdrowie
4. Cechy psychiczne
II. Samopoczucie
2. Odczucia wobec starości
III. Perspektywa życiowa
IV. Ocena społeczna
5. Pozytywne cechy
6. Pozytywna relacja do innych
V. Nastawienie na przyszłość
7. Duchowość, eschatologia
8. Neutralne
Źródło: badania własne.
163
CZĘŚĆ II
164
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
I. Jakość życia okazała się być najistotniejszą i najbardziej rozbudowaną kategorią ocen starości. Objęła ona – przeważnie negatywne określenia – położenia życiowego (1), cech fizycznych i zdrowia (3) oraz cech psychicznych (4).
Do cech położenia życiowego (1) zaliczono wymienione przez badanych negatywne określenia niezaspokojenia potrzeb: bieda, odsunięcie się innych osób i jego konsekwencja – samotność. Związana z tymi cechami egzystencji konieczność ograniczania
swoich potrzeb i działań stanowi pewną analogię z kategorią Schwartza – „przystosowaniem” – pasywnym i wymagającym pokory. Na zasadzie odwrotności można
odnieść ten wymiar do „hedonizmu”, Schwartza i określić jako „antyhedonizm” starości. Jest on także odwrotnością „życzliwości”, „stymulacji” i „bezpieczeństwa” z tego
względu, że skupia cechy uniemożliwiające realizację tych typów wartości (np. nie
można troszczyć się o kogoś będąc samotnym).
Cechy fizyczne i zdrowie (3) łączą negatywne określenia fizycznych ograniczeń
i dolegliwości, uniemożliwiające jakąkolwiek konstruktywną aktywność, otwarcie się
na świat zewnętrzny i samostanowienie. Dlatego wymiar ten jest negatywnie związany z „kierowaniem sobą” Schwartza oraz omówioną wyżej kategorią III. Perspektywy
życiowej. Był to podstawowy wymiar stosowany przez osoby badane do opisu starości, w której najliczniejsze określenia wiążą starość z chorobą (w tym z cierpieniem),
ze zmęczeniem, z bólem, niedołężnością i słabością. Pojedyncze osoby zwróciły uwagę na inne cechy, jak zależność (od innych) i niesamodzielność. Za charakterystyczną
cechę wyglądu ludzi starych osoby badane uznały bycie pomarszczonym, pojedyncze
osoby wymieniły inne cechy (siwizna, łysy, zgarbiony, brzydka). W grupie mężczyzn
starości przypisano też smród, przy czym znamienny jest brak empatii w tego typu
sformułowaniach.
Cechy psychiczne (4), także przeważnie negatywne, a na pewno nieatrakcyjne –
w odniesieniu do typologii Schwartza mogą być określone jako „antyuniwersalizm”
– zamknięcie się w sobie spowodowane ograniczeniami funkcjonowania psychiki.
Badani wymieniali cechy związane ze starczym spowolnienie: powolny, flegmatyczny, spokojny. Istotne były także cechy związane z pamięcią: z jednej strony – pamiętliwy, żyjący wspomnieniami, z drugiej – zapominalski, utrata pamięci, roztargnienie,
a także cechy związane ze degradacją psychiki: zagubiony, niezrozumienie, niemiły,
niesympatyczny, zrzędliwy (narzekający, marudny). Przytoczone wypowiedzi nt.
cech psychicznych ludzi starych są zaprzeczeniem pozytywnego stereotypu starczej
mądrości.
Powyższe trzy kategorie odgrywają – kolejno – największą rolę zarówno w opisie
jak i stereotypie starości. Determinują sposób postrzegania i wartościowania ludzi
starych i starości jako takiej przez młodych. Wynik ten można przypisać uwarunkowaniom kultury afirmującej młodość, w której ocena innej osoby jest uwarunkowana
przede wszystkim jej atrakcyjnością oraz sprawnością fizyczną i psychiczną. Dla osób
młodych, zwłaszcza nie mających bezpośredniego i czy dłuższego kontaktu z osobami
starymi, konfrontacja z ich ograniczeniami może być poruszająca, toteż przypisują tak
dużą wagę ww. czynnikom.
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
Cechy fizyczne i zdrowie oraz cechy psychiczne – negatywnie wartościowane
– odgrywają nieco mniejszą rolę w stereotypie niż w opisie, co wytłumaczyć można
ogólnikową naturą stereotypu.
II. Samopoczucie w I części badań było kategorią wykorzystaną w odpowiedziach
badanych prawie wyłącznie negatywnie, jednak przypisane jej sformułowania nie
wydobyły wyraźnego fatalizmu, cechującego spontaniczne, bez wyjątków negatywne
określenia w II części badań. Ponieważ ukierunkowane były ku starości jako takiej,
a nie własnemu stanowi, podkreślono to nazwą: odczucia wobec starości (2). W opinii
badanych starość jest: przerażająca, nieszczęśliwa, smutna, nieunikniona i związana
z nudą. Negatywne wartościowanie starości może być spowodowane postrzeganiem
ujemnego bilansu życiowego i negatywnych cech ludzi starych – te kwestie trudno
od siebie oddzielić i są tu utożsamiane z powodu stosowania przez badanych takich
samych określeń dla człowieka i jego starości (np. pełen obaw). Kategoria ta jest negatywem kategorii „osiągnięcia” Schwartza i odnoszącego się do niej subiektywnego
poczucia życiowej satysfakcji – w mojej klasyfikacji.
IV. Ocena społeczna – kategoria, skupiająca najwięcej pozytywnych ocen w I części badania, w części II została poszerzona przez badanych o dalsze sformułowania
pozytywne, które przypisano dwóm wymiarom, określonym jako: pozytywne cechy
(5) i pozytywna relacja do innych (6).
Pierwszy z nich, pozytywne cechy (5) dotyczy zarówno starości jako takiej, jak
i ludzi identyfikowanych ze starością. Obejmuje on określenia: mądrość i doświadczenie – łączące się z „uniwersalizmem” oraz „kierowaniem sobą” i „stymulacją” oraz
„władzą” w typologii Schwartza. Badani przeważnie wskazywali na zalety intelektu,
m.in.: mądry, racjonalny, z własną wizją świata, rozważny i na kwestię doświadczenia.
W ich wypowiedziach pojawiło się zauważalne rozdwojenie między tradycją (mają
swoje przyzwyczajenia), a cechami kojarzonymi raczej z młodością (pełna przygód,
odważny, śmiały). Pozytywnie postrzegano starość – do czego, jak sądzę, przyczynił
się profil studiów – jako etap rozwoju człowieka, twórczy, wieńczący całe życie i podsumowujący osiągnięcia życiowe człowieka: dojrzałość, samorealizacja, spełnienie. Pojedyncze osoby ewaluowały starość zdecydowanie pozytywnie jako np. nowe życie,
szczęście.
Cechy pozytywne odegrały znaczną rolę w opisie starości (14,54%), podczas
gdy stereotyp uwzględnia ich znacznie mniej (5,785%). Jest to największa różnica
między opisem a stereotypem starości, hipotetycznie przypisana zmiennej aprobaty społecznej, tym bardziej, że badani byli studentami nauk społecznych. Z drugiej
strony jednak, uwzględniając profil ich wykształcenia, cechy pozytywne odegrały
stosunkowo niewielką rolę, do czego mogły przyczynić się ogólne uwarunkowania społeczno-kulturowe. Od dziesięcioleci pozycja społeczna osób starych maleje,
przeważnie nie mają autorytetu ani władzy. Dyskurs społeczny wpycha ich na tory
dyskusji nt. problemów medycznych i społecznych, które są ich udziałem, przy czym
165
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Opis starości
3,571 3,316
3,316
9,183
14,54
22,959
16,326
26,785
Stereotyp starości
4,132 5,371
2,892
11,57
5,785
14,876
29,752
25,619
Cechy położenia życiowego
Odczucia wobec starości
Cechy fizyczne, zdrowie
Cechy psychiczne
Cechy pozytywne
Pozytywne relacje
Duchowość, eschatologia
Neutralne
166
Wykres 2. Opis starości i stereotyp
starości – porównanie proporcji
treści składowych
Źródło: opracowanie własne.
stanowią oni kategorię społeczną nie rokującą poprawy stanu zdrowia, psychiki, finansów etc. Obniżeniu ich roli w społeczeństwie
sprzyja podnoszenie świadomości społecznej
odnośnie do zwiększenia się populacji ludzi
starych, traktowanych jako obciążenie, także
dla systemu emerytalnego.
Pozytywna relacja do innych (6), wymiar
łączący się z „przekraczaniem ja” Schwartza:
„życzliwością”, „uniwersalizmem” i „przystosowaniem” skupił najmniej określeń (m.in. troskliwy, pomocny, kochający, [okazujący] miłość,
ciepło). Osoby badane wykorzystały zapewne
indywidualne odniesienia, doświadczenia do
zbudowana treści tej kategorii (poświęcona rodzinie, wnuczętom).
Odpowiadający kategorii V. Nastawienie
na przyszłość z I części badań – wymiar Duchowość i eschatologia (7) – ujmuje pozytywną
rolę duchowości, religii w życiu (najczęściej:
bycie wierzącym, religijnym, bogobojność i pobożność), niekiedy zawiera drwiące określenia
(dewota, stereotyp babć różańcowych), ale też
myślenie o śmierci. Wiąże się on z „tradycją”
Schwartza (I. myśli o tym, co tu i teraz – myśli
o sprawach duchowych). Określenia starości
odnosiły się również do przemijania i śmierci,
jako przeciwieństwa ukierunkowania na transcendencję (m.in. myślący o śmierci, umierający,
koniec, znużony życiem, szarość).
Neutralne charakterystyki (8) były to nieliczne, oczywiste określenia (stary, na emeryturze) i skojarzenia ze starością (wspomnienie,
przodkowie, wieczór). Nie można ich odnieść do
typologii Schwartza. Ich podawanie mogło pełnić funkcję obronną.
Pozytywne relacje, duchowość i eschatologia oraz cechy neutralne – wspólnie stanowiły
10,2% w opisie, w stereotypie sięgają 12,4%,
głównie za sprawą wzrostu Odczuć wobec starości (2).
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
Zakończenie
Rozważania nad wartościowaniem starości dokonywanymi przez współczesnych
młodych ludzi, pomimo że nie wydobyły jeszcze wszystkich interesujących wątków
z przeprowadzonych badań, już teraz prowadzą do kilku wstępnych wniosków.
Starość ukazana w artystyczny sposób w najlepszych dziełach malarstwa holenderskiego u nieprzygotowanych odbiorców nie budzi tak pozytywnych uczuć, jak
przyjęłam. Niemniej, na prezentowanych wizerunkach obroniła się prawda przekazu
o synowskiej miłości Rembrandta do rodziców, czułości względem sędziwej (na owe
czasy) matki i zmarłego ojca, wzruszenie Jana Lievensa dramatycznym losem Roberta Kerr. Odbiór przez badanych nieznanych wcześniej wizerunków sprzyjał skupieniu się na ocenie cech starości modeli. Analiza jakościowa wykazała spójność tego
wartościowania i szczerość ocen nieobarczonych potrzebą aprobaty społecznej (np.
określanie portretowanych osób jako niesympatyczne i nieszczęśliwe). Tym bardziej
godne zaufania są oceny pozytywne – dotyczące autorytetu i atrakcyjności poznawczej
przypisywanej portretowanym. Malarstwo najwyraźniej jednak nie zawiera wszystkich przesłanek do pełnej oceny starości. Dopiero wówczas, gdy badani wypowiadali
się na temat starości jako zjawiska oraz jej stereotypu, posługiwali się liczniejszymi
i bardziej nacechowanymi emocjonalnie określeniami, nawiązującymi do osobistych
doświadczeń.
Badanie ujawniło treści będące przedmiotem wartościujących postaw przejawianych przez osoby badane wobec starości. Potwierdzona została hipoteza, że treści
te należą do podobnych kategorii, a starość „jako taka” jest wartościowana bardziej
negatywnie (badani rozbudowywali treść kategorii: jakość życia) i stereotypowo, niż
starość w sztuce. Starość w swobodnym opisie była wartościowana także pozytywnie, głównie w kategorii oceny społecznej, jak również opisywana neutralnie, czego
wcześniej nie zakładano.
Warto także postawić pytanie o zmianę postaw wobec starości, jaka może
dokonać się w trakcie studiowania nauk społecznych. Czy są one kształtowane są one
w kierunku większej empatii i wiedzy na temat psychofizycznego funkcjonowania
człowieka w okresie starości, jego potencjale i potrzebach? W tym kontekście warto
zwrócić uwagę na częściowe zdystansowanie się od treści przeważnie negatywnego
stereotypu poprzez rozbudowanie pozytywnych ocen dotyczących starości.
Mimo, że nie została więc potwierdzona hipoteza o ogólnym pozytywnym wartościowaniu starości w malarstwie holenderskim, to zastosowany podczas badania przekaz wizualny dotyczący starości i konieczność odniesienia się do niego, oddziałały,
jak sądzę, na odpowiedzi udzielone w II części badania, aktywizując więcej kategorii
poznawczych do ewaluacji abstrakcyjnej: starości.
167
CZĘŚĆ II
Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się...
Bibliografia
Cieciuch J., Pomiar wartości w zmodyfikowanym modelu Shaloma Schwarza, „Psychologia Społeczna”,
Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2013, 8/1/2013.
Cieciuch J., Kształtowanie się systemu wartości od dzieciństwa do wczesnej dorosłości, www.liberilibri.
pl, 2013.
Kansik M., Kotyrba J., Starość postrzegana oczyma ludzi młodych. Analiza badań własnych, „Puls Uczelni”,
Wydawnictwo PMWSZ [Państwowa Medyczna Wyższa Szkoła Zawodowa w Opolu], Opole 2013.
Kawka Z., Starość w wyobrażeniach młodych ludzi, http://repozytorium.uni.lodz.pl [dostęp:
06.01.2016].
Konieczna R., Starzenie się i starość w opinii i ocenie ludzi młodych, „Studia Edukacyjne”, Wydawnictwo
Naukowe UAM, Poznań 1995.
Krupa B., Starość w percepcji młodzieży – perspektywa pedagogiczna, „Nowiny Lekarskie”, s.n. [Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu], Poznań, 81/1/2012.
Levey M., Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa, przeł. M. i S. Bańkowscy, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1972.
Schwartz S.H., Universals in the content and structure of values: Theoretical advances and empirical tests
in 20 countries, [w:] M. P. Zanna (red.), Advances in experimental social psychology, vol. 25, Academic Press, New York 1992.
Skreczko A., Starość jako dar i zadanie, „Czas Miłosierdzia”, Wydawnictwo Wybór, Białystok 01/2003, nr
153, http://opoka.org.pl [dostęp: 06.01.2016].
Wojciszke B., Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009.
Zając-Lamparska L., Współczesny obraz człowieka starszego wśród młodych dorosłych, „Polskie Forum
Psychologiczne”, Wydawnictwo Uczelniane Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz, 13/2/2008.
Zakowicz I., Starzenie się w kulturze młodości. Wybrane strategie obrazowania późnej dorosłości w reklamie, „Ogrody Nauk i Sztuk”, Wydawnictwo Pro Scientia Publica, Wrocław, 2/2012.
Zielazny P., Biedrowski P., Mucha D., Późna dorosłość – okres strat czy nowych wyzwań?, „Medycyna
Ogólna i Nauki o Zdrowiu”, Wydawnictwo IMW [Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie], Lublin
19/3/2013.
Ziemba A., Iluzja a realizm. Gra z widzem w sztuce holenderskiej 1580–1660, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2005.
168
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa...
Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego
Abstrakt. Rzeczywistość starości nie jest współcześnie ewaluowana pozytywnie, ponieważ uległa negatywnej stereotypizacji, a dla ludzi młodych jest często nie dotyczącą ich, abstrakcyjną przyszłością. Antytezą
tak pojmowanej starości jest jej wysoka wartość i piękno wynikające ze spełnienia celów życiowych, wysokiej pozycji społecznej, wyzbycia się lęku egzystencjalnego oraz z mądrości, bogatej duchowości i życia
wewnętrznego, ukazywane na obrazach XVII-wiecznych malarzy holenderskich (z Rembrandtem na czele).
Artykuł stanowi próbę odpowiedzi na pytanie o sposób rozumienia psychologicznej i transcendentnej prawdy tych wizerunków przez osoby ukształtowane przez współczesny kult młodości. Autorka rozważa, jakie
kategorie oceny wartości znajdują zastosowanie w badaniu artystycznych wizerunków osób starych i starości
jako takiej.
Słowa kluczowe: starość, malarstwo holenderskie, wartości, kategorie ewaluacji, młodzi ludzie
Evaluation of the Ageing and the Modern Perception of the Seventeenth-Century Dutch
Portrait
Abstract. The reality of old age is not positively evaluated in modern times. Being old has become the subject of negative stereotypes, for young people it is something abstract that does not really concern them.
The antithesis of the contemporary image of an old age can be found in the 17th century Dutch portrait
(with Rembrandt as a soul of its mastery), where being old is of high value and beauty which stem from the
accomplishment of the life aims, high social position, overcoming the existential anxiety, acquiring wisdom
and rich spirituality and internal life. The article is an attempt to answer the question of how to understand
the psychological and transcendent truth of these images by persons shaped by the modern cult of youth.
The author considers which categories of values assessment can be applied in the examination of artistic
pictures of the old people and the old age itself.
Key words: old age, Dutch painting, value, categories of evaluation, young people
Notka o autorze
Katarzyna Bogacka – dr nauk humanistycznych, psycholog (UW) i historyk sztuki (UKSW), adiunkt na
Wydziale Nauk Społecznych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Interdyscyplinarne
zainteresowania naukowe obejmują problematykę z kilku częściowo związanych ze sobą zakresów: insygniów władzy kościelnej, ikonograficznego zapisu życia społecznego, społecznego funkcjonowania dzieła
sztuki, psychologicznego funkcjonowania jednostki w świecie społecznym. Prezentowała referaty na około
40 konferencjach, także zagranicznych. Organizatorka i współorganizatorka konferencji naukowych. Autorka kilkudziesięciu artykułów i innych. opracowań, w tym anglojęzycznych, oraz książek: Pastorały w Polsce.
XI–XVIII w. (2004), Insygnia biskupie w Polsce. Pierścień, pektorał, infuła. XI–XVIII w. (2008), Ikona Maryi
Orędowniczki ze Służewa. Geneza i kontekst kulturowy (2013). Redaktorka książek, w tym: Społeczne, etyczne
i prawne aspekty funkcjonowania wyższej uczelni (2013, z K. Najder-Stefaniak i J. Wyleżałek).
169
C
III
Aktywna starość –
inicjatywy i dobre praktyki
Jeśli pojmiesz, że starość ma mądrość za pokarm,
pracuj w ten sposób w młodości,
by starości twej nie brakło pożywienia.
(Leonardo da Vinci)
Edyta Mianowska
Uniwersytet Zielonogórski
Uczestnictwo w inicjatywach
angażujących osoby w wieku 50 plus.
Perspektywa społeczna i indywidualna
Wstęp
W strukturze wiekowej społeczeństwa polskiego coraz liczniej reprezentowana jest
kategoria osób w wieku 50 plus – pięćdziesięcioletnich i starszych1. Ten statystyczny
obraz jest konsekwencją demograficznych przemian wpisujących się w proces starzenia się społeczeństwa, którego wielowymiarowe następstwa w coraz większym
stopniu stają się przedmiotem zainteresowania badaczy społecznych. Przede wszystkim bardziej wnikliwie przyglądają się oni osobom ze starszych kategorii wiekowych.
W Polsce wieloaspektowe badania poświęcone seniorom prowadzone były między
innymi przez zespół kierowany przez Piotra Błędowskiego w ramach szeroko zakrojonego programu badawczego Polsenior „Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce”2. Badania dostarczyły danych o stanie zdrowia i sytuacji społeczno-ekonomicznej osób powyżej 55. roku życia. Źródłem
aktualnej wiedzy o jakości życia polskich seniorów jest również raport tematyczny
„Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza
społeczna 2013”3, który oparty został na wynikach badań warunków i jakości życia
1
W 1980 r. osoby w wieku 50 lat i powyżej stanowiły 24% ogółu Polaków, w 1990 r. – 26%, w 2000 r.
– 28%. Do końca pierwszej dekady XXI w. odsetek ten wzrósł prawie o 1/3 i w 2010 r. wynosił 35%.
W 2014 r. osoby w wieku 50 plus to 36% społeczeństwa Polskiego. Por. Rocznik demograficzny, GUS,
Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015, s. 136–141.
2
M. Mossakowska, P. Więcek, P. Będowski (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne
i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2012, [online];
http://212.87.21.2/polsenior/sites/polsenior.iimcb.gov.pl/files/file/monografia/monografiaPol
Senior.pdf [dostęp: 1.09.2015].
3
J. Czapiński, P. Błędowski, Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza społeczna 2013. Raport tematyczny, Warszawa 2014, [online]; http://www.diagnoza.com/pliki/raporty_tematyczne/Aktywnosc_spoleczna_osob_starszych.pdf [dostęp: 1.09.2015].
173
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Polaków „Diagnoza społeczna. Warunki i jakość życia Polaków”, prowadzonych przez
zespół pod kierunkiem Janusza Czapińskiego.
Międzynarodowego kontekstu analiz porównawczych w obszarze jakości życia
najstarszej części społeczeństwa dostarcza natomiast indeks aktywnego starzenia
(IAA)4. Wartość tego indeksu wyznaczona dla Polski w 2012 roku okazała się być najmniejsza w Europie, a Polska zajęła ostatnie miejsce w rankingu5.
Indeks aktywnego starzenia został wykorzystany nie tylko w komparacjach międzynarodowych, ale posłużył również do porównań regionalnych w Polsce. Adaptację
indeksu do warunków polskich oraz diagnozę jego wartości ogólnej i wartości cząstkowych w ujęciu regionalnym przeprowadziły Jolanta Perek-Białas i Elżbieta Mysińska6. Uzyskane wyniki ujawniają znaczne zróżnicowanie między województwami
zarówno w obszarze pojedynczych wymiarów, jak i ogólnej wartości indeksu. Wynika
z nich, że możliwości aktywnego starzenia się, którego miary po części warunkowane
są rozwiązaniami systemowymi i propozycjami instytucjonalnymi w zakresie pobudzania i podtrzymywania aktywności ludzi starszych w różnych dziedzinach życia, nie
są dystrybuowane równomiernie w skali kraju.
Stosunkowo małe, a jednocześnie lokalnie zróżnicowane wartości wskaźnika
aktywnego starzenia odnotowane w Polsce wskazują, że konieczne są interwencje
pozwalające dostosować politykę senioralną do zmian demograficznych, a także instytucjonalne działania aktywizujące najstarszych członków społeczeństwa. Z perspektywy miar zastosowanych przy konstrukcji wskaźnika za jeden ze sposobów
realizacji postulatu działań prosenioralnych można uznać działalność instytucji, które
poszerzają krąg adresatów swoich zadań programowych o osoby ze starszych kategorii wiekowych.
W artykule omawiane są wyniki badań prowadzonych wśród lubuskich seniorów.
W rankingu wartości indeksu aktywnego starzenia przygotowanego dla Polski województwo lubuskie uplasowało się dopiero na 10 pozycji wśród 16 województw7.
4
174
Autorzy raportu z Komisji Europejskiej (Directorate General for Employment, Social Affairs and Inclusion) i Population Unit of the United Nations Economic Commission for Europe oraz zespołu badawczego z European Centre for Social Welfare Policy and Research in Vienna zaproponowali narzędzie do
pomiaru niewykorzystanego potencjału osób starszych oraz do oceny możliwości dla idei aktywnego
i zdrowego starzenia się. W konstrukcji wskaźnika uwzględnia się cztery obszary, składające się na
definicję aktywnego starzenia: zatrudnienie (z wagą 35%), aktywność społeczną (35%), niezależne,
zdrowe i bezpieczne mieszkanie (10%) oraz zdolność i przygotowanie otoczenia do wykorzystania
potencjału starzejącego się społeczeństwa (20%). Patrz: J. Perek-Białas, E. Mysińska, Indeks aktywnego starzenia w ujęciu regionalnym, ekspertyza wykonana na zlecenie Departamentu Polityki Senioralnej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2013, s. 5–7.
5
W kolejnym rankingu, opublikowanym w 2014 r. Polska wśród 28 krajów uplasowała się na przedostatniej pozycji (IAA = 28,1), wyprzedzając jedynie Grecję (IAA = 27,6). Średnia wartość indeksu
wyniosła 33,9, a lider rankingu – Szwecja osiągnęła wyniki IAA = 44,9: Active Ageing Index, [online];
http://www1.unece.org/stat/platform/display/AAI/II.+Ranking [dostęp: 1.09.2015].
6
J. Perek-Białas, E. Mysińska, dz. cyt., s. 7.
7
Tamże, s. 21.
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
Przedmiotem badań zespołu naukowców z Uniwersytetu Zielonogórskiego była
oferta lubuskich instytucji kultury, stowarzyszeń i organizacji, które w odpowiedzi
na potrzeby coraz liczniejszej grupy osób w wieku 50 plus włączają do katalogu swoich programowych zadań działania, których potencjalnymi odbiorcami są przede
wszystkim osoby starsze. Badania prowadzone były w ramach projektu „Inicjatywy
z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w woj. lubuskim — diagnoza
i ewaluacja”8 i obejmowały zarówno ewaluację oferty, jak i diagnozę jej znaczenia dla
rozwoju kapitału społecznego.
Teoretyczne założenia projektu Inicjatywy z udziałem osób 50+
a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim
Teoretyczne podstawy do analiz znaczenia aktywności osób starszych w wymiarze
społecznym oparte zostały na koncepcji kapitału społecznego i więzi społecznych9.
Przyjęta definicja kapitału społecznego została sformułowana przez J. Czapińskiego
w założeniach projektu „Diagnoza społeczna. Warunki i jakość życia Polaków”, i określa kapitał społeczny jako „(...) sieci społeczne regulowane normami moralnymi lub
zwyczajem (a nie, lub nie tylko, formalnymi zasadami prawa), które wiążą jednostkę
ze społeczeństwem w sposób umożliwiający jej współdziałanie z innymi dla dobra
wspólnego”10. Takie podejście do rozumienia kapitału społecznego oznacza podporządkowanie się perspektywie badawczej, która pozwala odwołać się do potencjału
współdziałania osadzonego w powiązaniach międzyludzkich i normach społecznych,
który może przynieść korzyści osobom, grupom i społeczeństwu. Jednocześnie konsekwencją stanowiska, że podstawowym tworzywem kapitału społecznego są sieci
społeczne – relacje między ludźmi, jest stwierdzenie, że dla powstania tych relacji
konieczna jest przestrzeń publiczna, płaszczyzna, na której mogą spotkać się partnerzy tych relacji i która nadaje im wspólną tożsamość. Uznano, że taką przestrzeń
tworzą między innymi działania instytucji kultury, stowarzyszeń i organizacji, które
8
9
10
Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu
Obserwatorium kultury. Projekt został zrealizowany na Wydziale Pedagogiki Socjologii i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego (2013–2014) pod kierownictwem dr Sylwii Słowińskiej. Strona
internetowa projektu: www.50plus.wpsnz.uz.zgora.pl.
Szczegółowy wykład teoretycznych założeń projektu zawiera raport z badań Inicjatywy z udziałem
osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim — diagnoza i ewaluacja pod redakcją Sylwii Słowińskiej, Zielona Góra 2014, [online]; http://50plus.wpsnz.uz.zgora.pl/data/uploads/
raport.pdf [dostęp: 1.09.2015].
J. Czapiński, Kapitał społeczny, [w:] Diagnoza społeczna 2011. Warunki i jakość życia Polaków
J. Czapiński, T. Panek (red.), Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej and Centrum Rozwoju Zasobów
Ludzkich, Warszawa 2014, s. 284, [online]; http://ce.vizja.pl/en/download-pdf/volume/5/issue/3/
id/214 [dostęp: 1.09.2015].
175
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
orientują swoją ofertę na animację członków społeczeństwa w obszarze aktywności
społeczno-kulturalnej. W szczególności moc kreowania wspólnej tożsamości mogą
zawierać oferty, których odbiorcami są określone kategorie wiekowe.
W przyjętej przez zespół teoretycznej koncepcji badań zakłada się, że uczestnicy
oferty wchodzą we wzajemne relacje, poszerzając tym samym swoje społeczne sieci. Wśród badanej kategorii odbiorców, homogenicznej ze względu na wiek (osoby
50 plus), do głosu mogą dochodzić zarówno mechanizmy tworzenia się więzi, za którymi stoi dążność do nawiązywania relacji homofilnych (kiedy na przyjaciół wybierane są osoby podobne do nas, przez co bardziej atrakcyjne) i heterofilnych (kiedy
preferowane są kontakty zapewniające ekwiwalentność dóbr, czyli z osobami innymi
niż my)11. Jeśli kluczowym elementem będącym miarą siły więzi jest bliskość emocjonalna, której komponentami są: wzajemne poleganie na sobie, zaufanie i poufałość,
to diagnoza z perspektywy tych wymiarów może dawać szansę ewaluacji oferty jako
przestrzeni kreowania więzi społecznych. Odwołując się do koncepcji więzi społecznych Marka Grandovettera12, sądzić można, że uczestnictwo w ofercie stwarza potencjał do budowania słabych więzi, które cechuje zarówno zróżnicowanie partnerów,
jak i występowanie między osobami, które mało ze sobą przebywają. Profitem tak
wykreowanych więzi jest jednak możliwość maksymalizowania dostępu do informacji posiadanych przez osoby heterofilne.
Założenia metodologiczne
Jednym z ważniejszych założeń zielonogórskiego projektu była teza o znaczącym
potencjale osób starszych dla rozwoju życia społecznego. Przyjęto stanowisko, że
osoby w okresie późnej dorosłości i wkraczające w ten okres to ludzie, których wiedza, doświadczenie, kreatywność, energia oraz różne inne osobiste walory pozostają
często niewykorzystane, a mogłyby być spożytkowane dla dobra samej jednostki, jej
środowiska i społeczeństwa. Raczej zasoby tej grupy niż postrzeganie jej poprzez jej
deficyty stały się osią rozważań w analizach wyników badań.
Głównym celem było rozpoznanie propozycji inicjatyw kulturalnych, aktywizujących osoby powyżej 50. roku życia oraz eksploracja możliwości oddziaływań tych inicjatyw na rozwój i budowanie kapitału społecznego. Przedmiotem zainteresowania
badaczy była zatem nie tylko sama oferta, ale również to, jakie indywidualne i społeczne korzyści, niesie za sobą aktywność osób starszych. W badaniach koncentrowano
się na rozpoznaniu obszarów, pojawiających się w związku z działalnością rozmaitych
11
12
176
K. Growiec, Kapitał społeczny. Geneza i społeczne konsekwencje, Wydawnictwo Szkoły Wyższej
Psychologii Społecznej, Academica, Warszawa 2011, s. 35–45.
M.S. Granovetter The Strength of Weak Ties, “The American Journal of Sociology” 78/6/1973,
s. 1360–1380.
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
instytucji kultury, stowarzyszeń i organizacji na rzecz aktywizacji osób 50 plus, które
stanowią potencjalną przestrzeń budowania i umacniania kapitału społecznego. Sam
udział w tych ofertach nie jest traktowany jako jeden ze wskaźników kapitału społecznego, ale może być uznany za czynnik sprzyjający nawiązywaniu i wzmacnianiu
społecznych więzi, jeden z komponentów kapitału społecznego.
Projekt w części empirycznej obejmował: (1) analizę 842 ofert inicjatyw 233 lubuskich instytucji kultury i organizacji kierowanych do osób 50 plus lub angażujących
przede wszystkim te osoby, (2) badania kwestionariuszowe 416 uczestników ofert,
(3) wywiady indywidualne z 14 animatorami kultury, (4) wywiady indywidualne
z 44 uczestnikami ofert. Badania przeprowadzono w 2014 roku.
W artykule zreferowany zostanie tylko niewielki wycinek podejmowanej w badaniach problematyki. Eksponowane tutaj problemy dotyczą przede wszystkim zagadnień związanych z korzyściami wynikającymi z aktywności osób w wieku 50 plus
realizowanej w formie instytucjonalnej. Przy czym próba ewidencja zysków płynących z udziału w zajęciach przygotowanych przez rozmaite instytucje uwzględnia
dwie perspektywy. Jedna z nich to perspektywa indywidualna, czyli odnosząca się do
osobistych korzyści, jakie czerpie jednostka, która angażuje się w proponowane jej
działania, druga to perspektywa społeczna uwzględniająca potencjalne zyski, jakie
niesie dla społeczeństwa aktywność pozazawodowa jego członków. W ramach diagnozy korzyści indywidualnych postawiony został następujący problem: Czy korzystanie z oferty dla osób 50 plus pozytywnie wpływa na samoocenę, relacje społeczne,
samokształcenie i sposób spędzania wolnego czasu?
Problem dotyczący znaczenia aktywności osób w wieku 50 plus dla społeczeństwa to pytanie o możliwość tworzenia się warunków sprzyjających mechanizmom
budowania i wzmacniania kapitału społecznego dzięki działaniom instytucji kultury
kierowanym do osób starszych. Zostało one sformułowane następująco: Czy korzystanie z oferty dla osób 50 plus jest potencjalnym źródłem budowania/podtrzymywania
więzi społecznych?
W projekcie Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w woj.
lubuskim – diagnoza i ewaluacja problematyka indywidualnych zysków jednostki podejmowana była przede wszystkim w analizach jakościowych13. To właśnie zmiany
indywidualne wywołane zaangażowaniem w działania kulturalne stanowiły jedną
z płaszczyzn analiz wywiadów prowadzonych z uczestnikami zajęć. Wątek zmian,
które są następstwem uczestnictwa w zajęciach, pojawiał się w swobodnych wypowiedziach wszystkich badanych. Jak można wnosić z ich relacji, jedną z konsekwencji
aktywności na polu kultury jest redefiniowanie obrazu własnej osoby i stosunków
z innymi ludźmi, a konstruowaniu nowego, bardziej pozytywnego i społecznego „ja”
towarzyszy nowe spojrzenie na rzeczywistość i poczucie pozyskania na nią wpływu.
13
Rozszerzoną wersję raportu z badań (ilościowych i jakościowych) realizowanych w ramach projektu
zawiera książka: S. Słowińska (red.) Inicjatywy kulturalne angażujące osoby 50+ jako przestrzeń indywidualnego rozwoju i kształtowania kapitału społecznego, Oficyna Wydawnicza UZ, Zielona Góra 2015.
177
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Doświadczanie zmian zachodzących pod wpływem uczestnictwa w zajęciach rozpoznane zostało również metodami ilościowymi. Respondentom postawiono pytanie,
jakie dostrzegają pozytywne zmiany, których źródłem może być podejmowana przez
nich aktywność. Analiza ich subiektywnych ocen posłużyła do sformułowania odpowiedzi na pytania badawcze dotyczące indywidualnych pożytków. Przedłożona badanym lista korzyści (można było ją uzupełnić o własne wpisy) obejmowała 18 pozycji,
które można pomieścić w czterech obszarach: samooceny (5 stwierdzeń: mam większe poczucie pewności siebie; jestem większym optymistą; lepiej rozumiem otaczający świat; mam poczucie zadowolenia z tego co robię; mam lepszą samoocenę), czasu
wolnego (5 stwierdzeń: bardziej interesująco wypełniam wolny czas; wciąż mogę
robić coś nowego; rozwijam swoje pasje, zainteresowania; chętniej korzystam z innych ofert; zaangażowałem się w działania społeczne), relacji społecznych (5 stwierdzeń: mam więcej znajomych; lepiej współpracuję z innymi ludźmi; mam większe
zaufanie do tego, co robią inni; zyskałem uznanie u innych; mam lepsze relacje z ludźmi) oraz transferu wiedzy i umiejętności (3 stwierdzenia: mogę podzielić się swoimi
umiejętnościami; mogę podzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą; mogę uczyć
się od innych). Wskazania dotyczące zmian w tych zakresach analizowane są łącznie,
a każde twierdzące wskazanie podnosi wartość indeksu o 1 punkt 14.
Charakterystyka badanych
Do badań zostały wybrane osoby korzystające z co najmniej jednej oferty skierowanej
do osób 50 plus lub takiej, w którą w większości zaangażowane są osoby z tej kategorii wiekowej. Próba celowa liczyła 416 respondentów – mieszkańców województwa
lubuskiego.
Zaproszono do wypełnienia ankiety uczestników tych ofert, które realizowane
były w najbardziej popularnych formach i poprzez cykliczność spotkań odbiorców
umożliwiały kontakt między uczestnikami15.
Uczestnicy badań to w zdecydowanej większości kobiety (87%), w szóstej dekadzie życia (58%), najczęściej legitymujące się wykształceniem średnim lub pomaturalnym (56%).
14
15
178
W przypadku indeksów utworzonych na bazie pięciu stwierdzeń za duże uznane zostały zmiany, które obejmowały co najmniej cztery korzyści. Umiarkowany poziom zmian oznacza wskazanie przez
respondenta od 1 do 3 korzyści. W przypadku skali, na którą złożyły się trzy stwierdzenia, przyjęto, że
akceptacja wszystkich trzech stwierdzeń oznacza dużą zmianę, dwóch lub jednego – umiarkowaną.
Badani byli członkami sekcji lub klubów (20%), zespołów artystycznych (18%), uczestnikami zajęć
kursowych lub warsztatów (14%) oraz spotkań o nieformalnym charakterze, pozbawionych stałego
lidera w postaci instruktora, kierownika czy opiekuna (14%). Wśród badanych byli również słuchacze wykładów (13%), korzystający z zajęć prozdrowotnych (13%), uczestnicy spotkań autorskich,
wieczorów literackich lub spotkań z ciekawymi ludźmi (8%).
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
87
0%
10%
20%
30%
40%
50%
Kobiety
18
0%
13
80%
58
10%
20%
od 50 do 59 lat
30%
40%
50%
od 60 do 69 lat
28
0%
60%
70%
Mężczyźni
10%
22
60%
70%
80%
od 70 do 79 lat
30%
40%
50%
60%
100%
2
90%
100%
80 lat i więcej
56
20%
90%
16
70%
80%
90%
100%
co najwyżej zawodowe
średnie lub pomaturalne
wyższe
Wykres 1. Struktura płci, wieku i wykształcenia uczestników badań
Źródło: opracowanie własne.
Korzyści indywidualne z uczestnictwa w ofercie angażującej
osoby 50 plus
Liczba dostrzeganych korzyści. Już wstępna analiza rozkładu odpowiedzi na pytanie
o potencjalne zmiany, jakich doświadczać mogą osoby uczestniczące w inicjatywach
angażujących osoby 50 plus ujawnia, że udział w zajęciach jest dla większości uczestników pozytywnym doświadczeniem. Połowa badanych (50%) dostrzegła bowiem
w odniesieniu do swojej osoby prawie wszystkie wymienione korzyści16 (co najmniej
15 wśród 18 zaproponowanych), a tylko 7% uczestników badań dokonało co najwyżej
trzech wskazań17.
8
0%
14
10%
28
20%
30%
40%
50
50%
60%
70%
od 0 do 3
od 4 do 8
od 9 do 14
Wykres 2. Liczba korzyści wskazywanych przez badanych
80%
90%
100%
od 15 do 18
Źródło: Opracowanie własne
16
17
Wszystkie opcje zaznaczyło 19% respondentów.
Żadnego wskazania nie dokonał 1% badanych.
179
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Zmiany w ocenie własnej osoby. Wskazania większości osób (61%) pozwalają
stwierdzić, że udział w zajęciach w dużym stopniu zmodyfikował ich stosunek do
samych siebie. Przyczynił się do bardziej pozytywnego postrzegania otaczającego
świata, zwiększył poczucie pewności oraz poziom samozadowolenia i samooceny.
W mniejszym stopniu takich odczuć doświadczył co trzeci uczestnik badań (32%),
natomiast 7% badanych nie dostrzegło, by udział w zajęciach miał na nich wpływ
analizowanym zakresie.
61
0%
10%
20%
30%
Duże (4–5)
32
40%
50%
60%
Umiarkowane (1–3)
70%
7
80%
90%
100%
Brak (0)
Wykres 3. Zmiany w ocenie własnej osoby
Źródło: opracowanie własne.
Rozkład wskazań pokazuje, że zaangażowanie osób starszych w działania proponowane przez instytucje kultury jest dla nich jednym z elementów budowania pozytywnej uogólnionej oceny własnego ja. Psychologowie podkreślają, że większość ludzi
dąży do tego, by ich samoocena była pozytywna, gdyż (z punktu widzenia różnych
teorii) pozwala ona na opanowanie trwogi (chroni przed lękiem przed śmiercią i innymi lękami), jest wskaźnikiem akceptacji jednostki przez jej otoczenie (socjometrem
monitorującym sygnały odrzucenia czy wykluczenia przez innych), jest subiektywnym
miernikiem szans osiągania celów (wspomaga realizację celów, ponieważ wiąże się
z uogólnionym podwyższonym prawdopodobieństwem sukcesu w różnych dziedzinach życia). Pozytywna samoocena, której kluczowym przejawem jest przypisywanie
sukcesów sobie, a porażek przyczynom zewnętrznym (obronny wzorzec atrybucji),
wykazuje przy tym pozytywne związki z oceną własnego życia, poczuciem szczęścia18.
W świetle powyższych ustaleń trudno kwestionować korzystne znaczenie dla
jednostki zmian w ocenie własnej osoby (samoocenie). Biorąc jednak pod uwagę wyróżnik wiekowy badanej kategorii, należy wskazać, że ustalenia badaczy dostarczają
dowodów, że poziom samooceny w miarę postępującego procesu starzenia się i rozwoju jednostki wykazuje tendencję spadkową. Maleje również regulacyjne znaczenie
samooceny, co oznacza, że niższy poziom dobrostanu w starszym wieku nie wiąże się
z obserwowanym poziomem samooceny, ale ma swoje przyczyny w innych źródłach19.
Podsumowując, można stwierdzić, że w świetle wypowiedzi badanych udział w zajęciach ma dobroczynny wpływ na ocenę własnej osoby, może się on jednak w prosty
sposób nie przełożyć na ogólną ocenę jakości życia.
18
19
180
B. Wojciszke, Funkcje samooceny, [w:] A. Kolańczyk, tenże (red.) Motywacje umysłu, Wydawnictwo
Smak Słowa SWPS, Sopot 2010, s. 111–125.
M.M. Straś-Romanowska, Od samooceny do poczucia godności. Spojrzenie na problem ustosunkowania
się do własnej osoby z perspektywy psychologii przebiegu życia, [w:] A. Kolańczyk, B. Wojciszke (red.),
dz. cyt., s. 127–143.
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
Zmiany w relacjach z innymi. W zakresie relacji z innymi ludźmi o dużych zmianach można orzekać w stosunku do połowy badanych (54%). Zatem relacje społeczne
co drugiej badanej osoby pod wpływem udziału w zajęciach uległy dużym pozytywnym zmianom, a 38% wskazało na umiarkowane zmiany w tym zakresie. Swoich stosunków z innymi ludźmi po zajęciach nie ocenia inaczej 8% pytanych.
54
0%
10%
20%
30%
Duże (4–5)
38
40%
50%
60%
Umiarkowane (1–3)
70%
8
80%
90%
100%
Brak (0)
Wykres 4. Zmiany w relacjach z innymi ludźmi
Źródło: opracowanie własne.
Ten rodzaj korzyści z uczestnictwa w zajęciach okazuje się szczególnie istotny, jeśli
rozpatruje się je w kontekście teorii psychologicznych, które podkreślają w swych założeniach znaczenie więzi interpersonalnych dla dobrostanu ludzkiego życia. Można
tu przywołać teorię autodeterminacji Edwarda L. Deciego i Richarda M. Ryana, której
autorzy wskazują trzy uniwersalne potrzeby człowieka: kompetencję, autonomię i relację. Ich zaspokojenie jest niezbędne do osiągania dobrostanu i optymalnego rozwoju
osobowości, a potrzeba relacji to potrzeba współdziałania, interakcji z innymi, uczucia przywiązania oraz doświadczenia opieki, troski i zainteresowania ze strony innych
osób20. Również opracowany przez Johna Rowe i Roberta Kahna model pomyślnego
starzenia się człowieka, definiujący je jako konstrukt zawierający trzy główne komponenty: niskie prawdopodobieństwo choroby i wynikającej z niej niepełnosprawności,
wysoki poziom funkcjonowania poznawczego i fizycznego oraz aktywne zaangażowanie w życie, eksponuje jako warunek dobrostanu (w ramach ostatniego komponentu,
obok aktywności produktywnej) relacje interpersonalne, obejmujące kontakty z innymi ludźmi i wymianę informacji21.
Jak wskazują deklaracje badanych, udział w zajęciach nie tylko poszerza krąg znajomych, ale w znacznym stopniu przyczynia się do zaspokojenia potrzeb ulokowanych
w obszarze relacji interpersonalnych – współpracy z innymi ludźmi, doświadczania
przejawów wsparcia ze strony innych ludzi i jednocześnie obdarzania ich zainteresowaniem. W świetle psychologicznych teorii stanowi to jeden z istotnych wyznaczników pomyślnego starzenia się i z tej perspektywy korzyści jednostek z uczestnictwa
w zajęciach wydają się być niezaprzeczalne.
20
21
E. Wojtowicz, Motywowanie do szczęścia poprzez wspieranie autonomii dziecka – perspektywa teorii
autodeterminacji „Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio”, Fundacja Fides et Ratio, Warszawa 19/3/2014,
s. 29–30, [online]; http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/Fides2014-3.pdf [dostęp: 1.09.2015].
M. Kosiol, Psychologiczne aspekty pomyślnego starzenia się, „EXLIBRIS Biblioteka Gerontologii Społecznej”, Kraków 1/9/2015, s. 40.
181
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Stwierdzenia dotyczące relacji z innymi ludźmi wyznaczyły ważny obszar zmian.
Nawiązywanie nowych relacji, nawet jeśli nie są zbyt silne, otwartość na innych ludzi,
gotowość do współpracy czy zaufanie do innych nie tylko modyfikują działania jednostkowe, ale można je wskazać jako istotny czynnik mobilizujący działania grupowe
na rzecz wspólnoty czy potrzebujących wsparcia członków społeczności.
Zmiany dotyczące spędzania czasu wolnego. W obszarze zmian z zakresu aktywności w czasie wolnym uzyskane wyniki pokazują, że połowa uczestników badań
(54%) doświadcza prawie wszystkich pozytywnych konsekwencji, jakie wiążą się
z udziałem w zajęciach proponowanym osobom 50 plus. Badani dostrzegają w nich
szansę rozwijania swoich pasji, ale też nowe możliwości wypełnienia wolnego czasu satysfakcjonującą aktywnością – udziałem w innych zajęciach, zaangażowaniem
w działalność społeczną, robieniem nowych rzeczy. Korzystanie z oferty dedykowanej dojrzałej generacji w umiarkowanym stopniu zmodyfikowało sposób spędzania
wolnego czasu 40% badanych. Takiego wpływu nie dostrzega 6% respondentów.
54
0%
10%
20%
30%
Duże (4–5)
40
40%
50%
60%
Umiarkowane (1–3)
70%
6
80%
90%
100%
Brak (0)
Wykres 5. Zmiany dotyczące spędzania czasu wolnego
Źródło: Opracowanie własne.
Dystrybucja czasu wolnego i jego wypełnienie to ważny aspekt życia wszystkich
ludzi, a w szczególności tych, którzy nie są aktywni zawodowo. W przypadku osób starszych, niepracujących zawodowo, codzienne obowiązki nierzadko nie są w stanie wypełnić całego dnia. Skorzystanie w takiej sytuacji z propozycji oferowanych przez różne
instytucje jest często alternatywą samotnego spędzania czasu lub szansą przełamania
monotonii codzienności. Pomimo że wśród teorii pomyślnego starzenia teoria aktywności wiążąca pomyślne starzenie się z „byciem zajętym” – pełnym uczestnictwem w codziennych obowiązkach, podejmowaniem znanych i nowych formy aktywności, nie ma
empirycznego wsparcia pozwalającego generalizować jej główne założenia, to znajduje
akceptację zarówno wśród zwolenników aktywizacji seniorów, jak i wśród samych osób
starszych preferujących aktywny styl życia22. Pozytywny aspekt aktywności w nowych
rolach podnosi również teoria kontynuacji Warrena Petersona, stanowiąca zmodyfikowaną wersję teorii aktywności, w myśl której skutki utraty ról pełnionych w różnych
okresach starości mogą być rekompensowane przez przyjmowanie nowych ról23.
22
23
182
L. Zając-Lamparska, Psychologiczne koncepcje pomyślnego starzenia się człowieka „Rocznik andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 2012, s. 92–93.
A. Klimczuk, Kapitał społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012, s. 24.
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
Nie można zatem wykluczyć, że modyfikujący wpływ uczestnictwa w zajęciach
na sposób gospodarowania czasem wolnym jest w przypadku osób korzystających
z oferty dla osób 50 plus źródłem pozytywnych ewaluacji ich życia.
Zmiany w możliwościach uczenia/uczenia się. Połowa badanych (54%) uznała, że
udział w zajęciach nie tylko dał szansę, by nauczyć się czegoś od innych, ale był także
okazją, by podzielić się z innymi doświadczeniem, swoją wiedzą i umiejętnościami.
Z kolei 37% badanych w umiarkowanym stopniu doświadczyło zmian w obszarze
transferu wiedzy i umiejętności. Prawie co dziesiąta osoba uznała, że nie odniosła pożytków w tym zakresie.
54
0%
10%
20%
Duże (3)
30%
37
40%
50%
60%
70%
Umiarkowane (1-2)
9
80%
90%
100%
Brak (0)
Wykres 6. Zmiany w możliwościach uczenia/uczenia się
Źródło: opracowanie własne.
Na ten aspekt korzyści również można spojrzeć przez pryzmat teorii psychologicznych. Uczenie się przez całe życie i czucie się potrzebnym dzięki przekazywaniu
swojej wiedzy i doświadczeń innym traktowane jest w koncepcjach psychologicznych
jako środek do zaspokajania potrzeb, osiągania dobrostanu i poczucia szczęścia.
Przywoływana już teoria autodeterminacji postuluje pozytywny związek pomiędzy dobrostanem jednostki a zaspokojeniem potrzeby kompetencji, która oznacza
pragnienie doświadczania własnej efektywności, poszukiwanie lepszych warunków
funkcjonowania i autonomii, motywuje proces podejmowania wyzwań, zainteresowania własną aktywnością, otwartością na nowe doświadczenia i uczenie się nowych
rzeczy. Jej zaspokojenie oznacza, że osoba uzyskuje pozytywne informacje zwrotne
o skuteczności własnego działania24. Z tej perspektywy uczenie się i dzielenie umiejętnościami, wiedzą czy doświadczeniami wydaje się skutecznym sposobem w dążeniu do zaspokojenia potrzeby kompetencji. Z kolei koncepcja pozytywnego starzenia
się sformułowana przez Roberta D. Hilla25, uczenie się niezależnie od wieku wymienia
jako jedną z ważniejszych strategii pozytywnego starzenia się. Jak wynika z wypowiedzi respondentów, w realizację tej strategii wpisuje się ich udział w zajęciach oferowanych przez instytucje kultury.
Korzyści z uczestnictwa w zajęciach a forma zajęć. Uwzględniając w analizach
formę zajęć, w których uczestniczą respondenci, można stwierdzić, że pozytywne
24
25
K. Tucholska, Zagadnienie kompetencji w psychologii „Roczniki Psychologiczne”, KUL, Lublin 2005,
tom VIII, nr 2, s. 11–37.
Patrz: R.D. Hill, Pozytywne starzenie się, Wydawnictwo Laurum, Warszawa 2010.
183
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
zmiany najczęściej dostrzegają osoby będące członkami zespołów artystycznych
i biorące udział w spotkaniach osób podzielających wspólne zainteresowania (spotkania uczestników). Wśród tych badanych wskaźniki dużych pozytywnych zmian we
wszystkich wziętych pod uwagę w badaniach aspektach są najwyższe i zbliżają się
do poziomu 70%. Ustalenie to może skłaniać do wniosku, że działania wymagające
systematycznego zaangażowania, pracy w zespole i na jego rzecz (a czasem nawet
na wspólny sukces), chociaż są bardziej absorbujące i mogą wymagać od jednostki
pewnych wysiłków, to w efekcie przynoszą wielowymiarowe korzyści. Profitem jest
nie tylko możliwość interesującego wypełnienia czasu wolnego, ale rosnące poczucie
własnej wartości, bycia potrzebnym innym, lepszego funkcjonowania w rzeczywistości społecznej. Integrujące znaczenie takiej oferty dla wielu aspektów społecznego
funkcjonowania wynika w pewnym stopniu z jej kolektywnego charakteru, kiedy indywidualne dążenia ustępują celom grupy, a jednostka czuje się częścią zespołu.
Natomiast udział w zajęciach, których realizacja nie wymaga tworzenia i podtrzymywania więzi zespołowych, a kładzie nacisk na zaspokojenie indywidualnych
potrzeb jednostki związanych przede wszystkim z jej zdrowiem i kondycją fizyczną
przełożył się na brak odczuwalnych korzyści z uczestnictwa w badanych obszarach.
Największy odsetek osób, które nie deklarują, by udział w zajęciach niósł ze sobą
widoczne zmiany, odnotowany został wśród uczestników zajęć sportowych/rekreacyjnych/prozdrowotnych. W ewaluacji zamian samooceny, relacji z innymi i w sposobie
spędzania wolnego czasu udział tych osób oscyluje na poziomie 15%, a w przypadku
transferu wiedzy dotyczy co czwartej osoby (26%) korzystającej z oferty sportowej/
/rekreacyjnej/prozdrowotnej.
Korzyści społeczne z uczestnictwa w ofercie angażującej
osoby 50 plus
184
Odpowiedź na pytanie badawcze postawione w odniesieniu do społecznych korzyści wymagała rozpoznania, jak silne więzi łączą uczestników zajęć i czy one tworzą
potencjalną przestrzeń wsparcia i współpracy. Indywidualne uczestnictwo w zajęciach
zyskuje społeczny wymiar, jeśli więzi społeczne uczestników stanowią istotny czynnik
sprawczy działań podejmowanych na rzecz innych osób. Z tego względu przedmiotem
diagnozy uczyniono jakość relacji społecznych łączących uczestników zajęć. Uzyskane
wyniki świadczą o dużym potencjale oferty kierowanej do osób 50 plus jako narzędzia
do kreowania przestrzeni wspólnego działania, podejmowaniu prac na rzecz dobra
wspólnego i budowaniu kapitału społecznego. Ustalono, że:
− 94% badanych lubi osoby, które zna z grupy, sympatia ta jest w większości bardziej zdecydowana niż umiarkowana,
− 80% badanych zna osoby, z którymi uczestniczy w obranej formie aktywności,
a ponad jedna trzecia (38%) zna te osoby bardzo dobrze,
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
−
80% badanych, którzy znali wcześniej osoby uczestniczące w zajęciach, uważa, że
udział w nich zacieśnił z nimi relacje,
− 80% badanych sądzi, że uczestniczący w zajęciach mogą wzajemnie na siebie
liczyć,
− 71% badanych, którzy nie znali wcześniej osób uczestniczących w zajęciach, przyznało, że wspólne korzystanie z oferty pozwoliło im bliżej ich poznać,
− 70% badanych spotyka się towarzysko z osobami, które zna ze wspólnej aktywności angażującej osoby 50 plus,
− 60% badanych chętniej podejmuje działania na rzecz społeczności lokalnej,
− 57% badanych wraz z innymi osobami podejmuje działania na rzecz dobra wspólnego.
Jeśli za wskaźniki potencjału tworzenia i utrwalania kapitału społecznego przyjąć więzi łączące uczestników zajęć, to opierając się na powyższych danych, można
stwierdzić, że aktywność kulturalna starszej części społeczeństwa generuje dobre
warunki do rozwoju kapitału społecznego. Większość respondentów bardzo pozytywnie wypowiedziała się na temat relacji społecznych w grupie i informuje nie tylko
o wzajemnej sympatii uczestników zajęć, ale również o tym, że wzrosła sieć relacji
interpersonalnych wewnątrzgrupowych, a kontakty z członkami grupy uległy umocnieniu. W kontekście budowania kapitału społecznego jednak najistotniejsze jest to,
że relacje te wychodzą poza spotkania instytucjonalne, przenoszą się na inne dziedziny aktywności oraz mobilizują energię i siłę do podejmowania działań na rzecz
innych. W szczególności sprzyja temu udział w spotkaniach uczestników, zajęciach
sekcji/klubów oraz uczestnictwo w zespołach artystycznych, czyli formach, które
w największym stopniu mogą zmniejszać dystans społeczny pomiędzy uczestnikami.
Podsumowanie
Wyniki szeregu badań wskazują na małą aktywność seniorów w życiu publicznym
i malejący wraz z wiekiem ich udział w działaniach na rzecz społeczności. Obserwuje
się raczej wycofanie w sferę życia domowego i osłabienie prospołecznej aktywności26.
Dane dotyczące seniorów, prezentowane na tle młodszych kategorii społeczeństwa
w raportach Diagnozy społecznej, badania Polsenior czy też pochodzące z badań prowadzonych na mniejszą skalę, dostarczają licznych dowodów, że jest to grupa społeczna, która w dużym stopniu doświadcza deficytów w sferze materialnej, zdrowotnej
i społecznej. W opinii społecznej jest traktowana przede wszystkim jako kategoria
o specyficznych potrzebach, wymagająca określonego wsparcia ukierunkowanego
na zapobieganie wykluczeniu społecznemu, jak również umożliwiającego aktywne
i zdrowe starzenie się.
26
Klimczuk A., Kapitał społeczny ludzi..., dz. cyt., s. 101–105.
185
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Jedną z propozycji działań wpisujących się w politykę aktywizacji seniorów może
być instytucjonalna oferta podmiotów działających w dziedzinie kultury dedykowana
starszym osobom. Analiza opinii uczestników zajęć adresowanych do osób 50 plus
w województwie lubuskim dostarcza argumentów, że takie inicjatywy zawierają duży
potencjał animacyjny. Pozytywne implikacje udziału w zajęciach obejmują przy tym
zarówno korzyści w wymiarze jednostkowym, jak i społecznym. Z deklaracji lubuskich seniorów uczestniczących w badaniach wynika, że udział w zajęciach bardzo
często prowadzi do progresywnych zmian w obszarze oceny własnej osoby, relacji
z innymi, i sposobów spędzania czasu wolnego. Wzmacniane i budowane społeczne
więzi widziane są przy tym nie tylko jako korzyść jednostki, ale zyskują walor wartości społecznej jako czynnik wspierający budowę kapitału społecznego. Jego poziom
mierzony wskaźnikami uogólnionego zaufania i zaufania do nieznajomych jest wyższy wśród osób biorących udział w zajęcia niż ogółu Polaków.
Uzyskane wyniki pozwalają na sformułowanie pozytywnej odpowiedzi na
pytania badawcze postawione w artykule. Korzystanie z oferty instytucji kultury
przez osoby 50 plus pozytywnie modyfikuje ich samoocenę, poprawia jakość społecznych relacji, pozwala na transfer wiedzy i poszerza możliwość atrakcyjnego
spędzania wolnego czasu. Jednocześnie wyniki badań pozwalają na wzmocnienie
tezy, że uczestnictwo w zajęciach tworzy przestrzeń dla budowania i podtrzymywania więzi, które owocują aktywnością seniorów wykraczającą poza zaangażowanie
w ofertę instytucjonalną.
Bibliografia
186
CBOS, Zaufanie w relacjach międzyludzkich, Fundacja Centrum Badania i Opinii Społecznej, Warszawa
2014/29/02.
Czapiński J., Kapitał społeczny, [w:] J. Czapiński, T. Panek (red.) Diagnoza społeczna 2011. Warunki i jakość życia Polaków, Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania, Warszawa 2011, www.diagnoza.com.
Czapiński J., Błędowski P., Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza społeczna 2013. Raport tematyczny, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej and Centrum
Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014, www.diagnoza.com.
Granovetter M.S., The Strength of Weak Ties, “The American Journal of Sociology” 78/6/1973.
Growiec K., Kapitał społeczny. Geneza i społeczne konsekwencje, Wydawnictwo Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Academica, Warszawa 2011.
Hill R.D., Pozytywne starzenie się. Wydawnictwo Laurum, Warszawa 2010.
Klimczuk A., Kapitał społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012.
Kosiol M. Psychologiczne aspekty pomyślnego starzenia się, Wydawnictwo EXLIBRIS Biblioteka Gerontologii Społecznej” 1/9/2015, Kraków.
Mossakowska M., Więcek P., Będowski P. (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, Termedia Wydawnictwo Medyczne, Poznań 2012.
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus...
Perek-Białas J., Mysińska E., Indeks aktywnego starzenia w ujęciu regionalnym, ekspertyza wykonana na
zlecenie Departamentu Polityki Senioralnej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa
2013.
Rocznik demograficzny, Główny Urząd Statystyczny, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa
2015.
Słowińska S. (red.), Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim — diagnoza i ewaluacja. Raport z badań, http://50plus.wpsnz.uz.zgora.pl, 2015.
Słowińska S. (red.), Inicjatywy kulturalne angażujące osoby 50+ jako przestrzeń indywidualnego rozwoju
i kształtowania kapitału społecznego, Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, Zielona Góra 2015.
Straś-Romanowska M.M., Od samooceny do poczucia godności. Spojrzenie na problem ustosunkowania
się do własnej osoby z perspektywy psychologii przebiegu życia, [w:] A. Kolańczyk, B. Wojciszke
(red.) Motywacje umysłu, Smak słowa, SWPS, Sopot 2010.
Tucholska K., Zagadnienie kompetencji w psychologii, „Roczniki Psychologiczne”, KUL, Lublin,
7/2/2005.
Wojciszke B., Funkcje samooceny, [w:] A. Kolańczyk, B. Wojciszke (red.) Motywacje umysłu, Smak słowa,
SWPS, Sopot 2010.
Wojtowicz E., Motywowanie do szczęścia poprzez wspieranie autonomii dziecka – perspektywa teorii
autodeterminacji, „Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio”, Fundacja Fides et Ratio, Warszawa
19/3/2014, s. 29–37.
Zając-Lamparska L., Psychologiczne koncepcje pomyślnego starzenia się człowieka, „Rocznik Andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 2012, s. 89–105.
Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus.
Perspektywa społeczna i indywidualna
Abstrakt. W artykule przedstawione zostały wyniki badań obejmujących diagnozę indywidualnych i społecznych korzyści aktywności ludzi starszych. Badania były częścią projektu Inicjatywy z udziałem osób 50
plus a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim, którego celem było rozpoznanie propozycji
inicjatyw kulturalnych aktywizujących osoby 50 plus oraz eksploracja możliwości oddziaływań tych inicjatyw
na rozwój kapitału społecznego. Uzyskane wyniki pozwoliły na sformułowanie pozytywnej odpowiedzi na
pytania badawcze: korzystanie z oferty instytucji kultury przez osoby 50 plus pozytywnie modyfikuje samoocenę, poprawia jakość społecznych relacji, pozwala na transfer wiedzy i poszerza możliwości atrakcyjnego
spędzania wolnego czasu osób korzystających z oferty instytucjonalnej. Jednocześnie wyniki badań pozwalają na wzmocnienie tezy, że uczestnictwo w zajęciach tworzy przestrzeń dla budowania i podtrzymywania
więzi, które owocują aktywnością seniorów wykraczającą poza zaangażowanie w ofertę instytucjonalną.
Słowa kluczowe: kapitał społeczny, korzyści indywidualne, korzyści społeczne, oferta instytucji kultury, osoby w wieku 50 plus
Participation in initiatives engaging people aged 50+
Abstract. The article presents the results of the research on individual and social benefits of the activity of
older people. The research was part of the project entitled: Initiatives involving people aged 50+ and the
development of social capital in the Lubuskie province. The main aim of the project was to recognize the
effect cultural initiatives might have on the development and building of social capital. The results allowed
to formulate a positive answer to the research questions: making use of the offers issued by cultural institu-
187
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
tions for people over 50 positively modifies their self-esteem, improves the quality of social relationships,
facilitates knowledge transfer, and widens the range of options as to how to spend leisure time. Simultaneously, the results support the thesis saying that participation in courses creates space for building and
maintaining relations. As a consequence, older people become engaged in activities reaching beyond the
institutional offer.
Key words: individual benefits, offers from cultural institutions, people aged 50+, social benefits, social
capital
Nota o autorze
Edyta Mianowska – dr inż., adiunkt, Uniwersytet Zielonogórski. W pracy badawczej podejmuje zagadnienia
związane z socjalizacją młodzieży i studentów, przemianami w szkolnictwie wyższymi i kapitałem społecznym. Autorka książki Strategie społecznego uczestnictwa młodzieży.
188
Ewa Leśniak-Berek
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego
starzenia się poprzez nowe sposoby
działań w ramach senioralnej
pracy socjalnej
Wstęp
Wzrost świadomości procesu starzenia się społeczeństw powoduje wzmożone zainteresowanie reprezentantów różnych dyscyplin naukowych, którzy czynią starość zasadniczym przedmiotem poznania. Podkreślają istotę ostatniego etapu w cyklu życia, który
wiąże się nie tylko z dokonaniem życiowego bilansu i refleksyjnym oglądem samego siebie. Coraz wyraźniej rysuje się dążenie, by okres ten jawił się jako kumulacja pozytywnych doświadczeń oraz czas, w którym seniorzy nadal mogą się rozwijać i realizować.
Perspektywa podkreślająca aktywizację seniorów stała się obecna również
w myśleniu profesjonalistów zajmujących się w praktyce działaniami na rzecz seniorów. Działania te przestały ograniczać się do funkcji opiekuńczych, pielęgnacyjnych
tudzież związanych z organizacją czasu wolnego. Znaczenia nabiera postrzeganie
osób starszych jako aktywnych, samowystarczalnych, rozwijających się, ciekawych
życia i spełniających się członków społeczeństwa. Sprzyja temu przyjęcie perspektywy pomyślnego starzenia się, która otwiera również drogę do nowej jakości działań
w ramach senioralnej pracy socjalnej.
Pomyślne starzenie się, pozytywna starość
Badacze procesu starzenia się wskazują na występowanie trzech ogólnych kierunków zmian zachodzących sukcesywnie w organizmie człowieka. Pierwszy z nich to
starzenie się zwyczajne (usual aging), charakteryzujące się odczuwalnymi stratami
i deficytami, ale bez wyraźnej patologii. Drugi to pomyślne starzenie się (succesful
aging), oznaczające aktywność czynników spowalniających proces starzenia się.
189
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Ostatni kierunek to starzenie się patologiczne (impaired aging), w którym występuje
szybko postępujące upośledzenie funkcji życiowych organizmu oraz występowanie
kilku jednostek chorobowych (mnoga patologia)1. Zadaniem pracownika socjalnego
jest wsparcie i pomoc niezależnie od kierunku zmian. W każdym z nich inne będą
formy współpracy, inne są bowiem potrzeby i możliwości seniora. Z punktu widzenia
skuteczności podejmowanych działań najlepsze efekty może przynieść współpraca
z seniorem prezentującym pomyślny kierunek starzenia się, największe zaś zmiany
w przypadku osoby starszej, której kierunek starzenia się określimy „zwyczajnym”,
przyjmując powyżej zarysowaną typologię.
W ostatnich latach szczególnego znaczenia nabiera termin success aging, który
oznacza pozytywną adaptację do procesu starzenia się i charakteryzuje to, co rozumiemy pod pojęciem „dobra starość”. Jedne z częściej cytowanych słów w odniesieniu
do „sukcesu starości” stanowi tytuł pracy sformułowany już ponad 60 lat temu przez
Basila W.S. Mackenziego – Adding life to years (1951). W literaturze przedmiotu słowa
te często przypisuje się Robertowi J. Havighurstowi, który w 1961 roku, w pierwszym
numerze „The Gerontologist”, przedstawił koncepcję pomyślnego starzenia się. Udane
starzenie określał właśnie „dodawaniem życia do lat, a także czerpaniem z życia satysfakcji. Wśród innych definicji odnaleźć można pozytywne funkcjonowanie związane z pracą rozwojową na przestrzeni lat” (Carol D. Ryff, 1982), „umiejętność radzenia
sobie” (B.J. Fisher, 1992), „osiąganie potencjału prowadzącego do dobrego samopoczucia fizycznego, społecznego i psychicznego, korzystnego dla osoby starszej oraz jej
otoczenia (R.C. Gibson, 1995)”2.
John W. Rowe i Robert L. Kahn (1997) zdefiniowali model pomyślnego starzenia
się poprzez współwystępowanie trzech elementów: unikanie chorób i niesprawności,
utrzymanie sprawności funkcjonalnej i psychicznej (poznawczej) oraz aktywne zaangażowanie w życie3. To właśnie w nawiązaniu do ich modelu w działaniach podkreśla się konieczność zapewnienia osobom starszym dostępu do trzech zasadniczych
sfer, wpływających w sposób istotny na jakość ich życia i spowalniających przebieg
starzenia – zdrowia, samodzielności i produktywności4. Wszystkie wzajemnie się warunkują i nadają znaczenie procesowi udanego starzenia się. Niezbędne jest więc powiązanie pomyślnego starzenia się z aktywnością zarówno w wymiarze zawodowym,
jak i społecznym „(...) przez takie działania, jak zagospodarowanie przez seniorów ich
czasu i doświadczenia, wzmaganie poczucia bycia użytecznym lub danie możliwości
1
190
K. Kędziora-Kornatowska, M. Muszalik, T. Kornatowski, Co to znaczy zestarzeć się pozytywnie?, [w:]
K. Wieczorkowska-Tobis, D. Talarska (red.), Pozytywna starość, WNUM, Poznań 2010, s. 16.
2
Cyt. za: L.B. Bearon, Successful Aging: What does the “good life” look like?: http://www.ncsu.edu/ffci/
publications/1996/v1-n3-1996-summer/successful-aging.php [dostęp: 25.08.2015].
3
J.W. Rowe, R.L. Kahn, Successful Aging, “The Gerontologist” 37/4/1997, s. 433–434; http://gerontologist.oxfordjournals.org/content/37/4/433.full.pdf+html [dostęp: 12.09.2015].
4
M. Mękarski, Rola kultury w zmianie wizerunku osób starszych w Polsce, [w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak (red.), Ku dobrej starości. Senior jako wyzwanie dla pracy socjalnej, Wydawnictwo
PWSZ, Konin 2014, s. 55.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań...
podniesienia poziomu życia dzięki dodatkowym dochodom 5. Należy szczególnie podkreślić pozytywne skutki aktywności seniorów w wymiarze społecznym, jak wskazuje bowiem Piotr Szukalski6, większa samodzielność i produktywność osób w starszym
wieku wpływa, na obniżenie obciążenia społeczeństwa.
W literaturze przedmiotu oprócz pomyślnego starzenia funkcjonuje również pojęcie pozytywnego starzenia się (positive aging), które według Roberta D. Hilla oznacza
wykorzystanie przez człowieka dostępnych mu zasobów w celu zoptymalizowania
doświadczenia starzenia się7. Zgodnie z tym przekonaniem ...stawanie się starym jest
wartościowym doświadczeniem, a człowiek może wpłynąć na przebieg starzenia się
niezależnie od deficytów, które pojawiają się w trakcie biegu życia8.
Współcześnie zauważyć można stopniowe poszerzanie definicji pomyślnego starzenia. Coraz częściej obejmuje się ich zakresem również osoby niesprawne bądź
chore, ale aktywne życiowo, żyjące niezależnie, z poczuciem dobrej jakości życia, pomimo złożonych problemów medycznych (Y. Young, K.D. Frick, E.A. Phelan, 2009)9.
Pomyślne starzenie jest w ich przypadku warunkowane występowaniem mechanizmów kompensujących o charakterze społecznym lub/i psychologicznym (więzi
społeczne, dobre relacje międzyludzkie, zaangażowanie w życie rodzinne, żywotność
emocjonalna, elastyczność, optymizm, jowialność, życie duchowe).
Mając na względzie krytyczne głosy pod adresem koncepcji pomyślnego starzenia się, należy podkreślić, iż w perspektywie tej nie ignoruje się realiów starości, lecz
„(...) skupia się na idei, że istnieją pewne działania, które można podejmować w celu
zwiększenia dobrostanu, nawet w warunkach związanego z wiekiem pogarszania się
stanu zdrowia”10.
Aktywność seniorów jako podstawa rozwoju i obszar
dla działań pracy socjalnej przy wykorzystaniu zasobów
Niekwestionowane jest współcześnie przekonanie o możliwościach rozwojowych
osób w wieku senioralnym. Człowiek rozwija się na każdym etapie swojego życia,
a o tempie, charakterze i kierunku tegoż rozwoju w dużej mierze decyduje on sam.
5
Tamże.
P. Szukalski (red.), To idzie starość – polityka społeczna a przygotowanie do starzenia się ludności Polski,
Wydawnictwo Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008, s. 22.
7
R.D. Hill, Pozytywne starzenie się. Młodzi duchem w jesieni życia, Wydawnictwo Laurum, Warszawa
2010, s. 42.
8
Por. R. Konieczna-Woźniak, Uczenie się jako strategia pozytywnego starzenia się, „Rocznik Andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 2013, t. 20, s. 191.
9
Cyt. za: K. Kędziora-Kornatowska, M. Muszalik, T. Kornatowski, Co to znaczy..., dz. cyt., s. 17.
10
R.D. Hill, Pozytywne starzenie się..., dz. cyt., s. 43.
6
191
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Nie ulega też wątpliwości, że kluczowa dla rozwoju jest aktywność. Zasada ta ma
zastosowanie także dla okresu późnej dorosłości. Aktywność oznacza zdolność do
intensywnego działania w poczuciu odpowiedzialności za siebie. Umożliwia zaspokojenie potrzeb i jest warunkiem odgrywania ról społecznych, funkcjonowania w grupie
i w społeczeństwie11. Senior, który podejmuje trud uczenia się, przyswajający nową
wiedzę, umiejętności i sprawności, zyskuje o wiele bezpieczniejszą pozycję niż jego
pasywny rówieśnik12. Ograniczenie aktywności sprzyja utracie sprawności psychofizycznej i społecznej, co staje się najczęściej przyczyną koncentracji na deficytach,
redukcji możliwości rozwojowych oraz postępującej niesprawności i izolacji społecznej13. Przestrzeń działań dla pracownika socjalnego kurczy się wówczas do usług
opiekuńczych lub świadczeń mających na celu pomoc doraźną.
Tymczasem możliwości profesjonalistów są dużo większe i zróżnicowane. W myśl
koncepcji optymalnego starzenia się, która „(...) sygnalizuje konieczność aktywizacji
ludzi starzejących się i starych oraz ich czynnego udziału w życiu społecznym”14, pracownik socjalny ma możliwość podjęcia działań z jednej strony aktywizujących i promujących model starości aktywnej, a drugiej wykorzystujących istniejący w osobach
starszych potencjał. Sprzyja temu zmieniający się obraz współczesnych seniorów,
wśród których wyróżnić można rosnącą grupę witalnych emerytów, z ich niezaspokojonymi potrzebami (R. Borowicz 2013)15, osób ciekawych świata, aktywnych i energicznych, których cechuje dążenie do rozwoju i poszerzania swoich zasobów. Zadaniem
pracownika socjalnego będzie wzmacnianie zdolności i mobilności adaptacyjnej,
a także sprawności konsumowania życia. Jego dążeniem ma być urzeczywistnianie
wzorów pomyślnego starzenia się, obejmujących zdrowy styl życia (ruch, właściwa
dieta, ciągła edukacja i rozbudzanie zainteresowań, pielęgnacja relacji z innymi ludźmi)16. Sprzyjanie aktywności seniorów może być o tyle ułatwione, że na ogół mają oni
potrzebę jak najdłuższego zachowania niezależności i decydowania w swojej własnej
sprawie. Nie zawsze jednak wiedzą, jak mogą tę potrzebę w pełni realizować.
Według jednej z definicji „(...) praca socjalna z człowiekiem starszym oznacza
działalność praktyczną podejmowaną w ramach działań z zakresu pomocy społecznej
11
12
13
14
15
16
192
M. Kaczmarczyk, E. Trafiałek, Aktywizacja osób w starszym wieku jako szansa na pomyślne starzenie,
„Gerontologia Polska” 15/4/2007, s. 116.
W. Reichmann, Psychosocjalna aktywizacja seniora, [w:] A. Zych (red.), Poznać, zrozumieć i zaakceptować starość, Wydawnictwo Over Group, Łask 2012, s. 62.
M. Brzezińska, Proaktywna starość, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2011, s. 50.
A. Zych, Leksykon gerontologii, Wydawnictwo Impuls, Kraków 2010, s. 44.
Cyt. za: A. Zych, Starość darem losu, życiowym zadaniem i wyzwaniem dla przyszłości, [w:] A. Zych
(red.), Starość darem, zadaniem i wyzwaniem, Wydawnictwo Progres, Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza
2014, s. 349.
M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska, Srebrna praca socjalna – adekwatność i potencjał usługi, [w:]
M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska (red.), Starzenie się. Problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo UJ, Kraków 2014, s. 47–48.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań...
na rzecz seniora, który znajduje się w sytuacji dla niego trudnej ”17. Choć określenie
„sytuacji trudnej” można pojmować szeroko, to w głównej mierze łączy się ono z deficytami. W świetle koncepcji pomyślnego starzenia się, warto podkreślić aktywizujący
i bazujący na zasobach charakter senioralnej pracy socjalnej, mającej na celu rozwój
i pozytywną adaptację do zmieniających się warunków funkcjonowania. Bliższe stąd
będzie rozumienie pracy socjalnej z osobą starszą jako działania polegającego „na
świadczeniu jej pomocy w pełnym rozwoju”18, przy wykorzystaniu potencjału osoby
starszej i jej środowiska.
Niezmiernie ważny aspekt skutecznej współpracy stanowi postawa i przygotowanie samego pracownika socjalnego. To właśnie on, jako profesjonalista, powinien znać i rozumieć potrzeby seniorów, ale nade wszystko powinien być wysoce
zmotywowany i gotowy do działania. Nie tylko w zakresie organizowania wsparcia
o charakterze opiekuńczym, ale przede wszystkim w kierunku wzmacniania starości aktywnej, produktywnej, świadomej i rozwojowej, nie zapominając przy tym
o profilaktyce starości. Pasywność i zobojętnienie osób starszych to najczęściej wynik deficytów czy w niektórych przypadkach – deprywacji socjalnych i emocjonalnych. Jednak każdy senior dysponuje jednocześnie potencjałem kompetencji i sił19,
a rolą specjalisty jest pomoc w odkryciu i wykorzystaniu tych zasobów. Aktywność,
skupienie na zadaniach i pozytywne podejście do przeciwności sprawiają, że osoby
starsze radzą sobie lepiej i samodzielnie znajdują skuteczniejsze rozwiązania.
Coaching jako nowy sposób współpracy z seniorami
W niniejszej części nawiązano do fragmentów tekstów: E. Leśniak-Berek, W poszukiwaniu skutecznych dróg współpracy z rodziną – coaching w pracy socjalnej oraz
E. Leśniak-Berek, Coaching w pracy socjalnej z rodziną – zasady współpracy i istota roli
pracownika socjalnego.
Głównym warunkiem skuteczności działań pracy socjalnej jest odpowiedź na
potrzeby, przy jednoczesnym korzystaniu z dostępnego potencjału jednostek i otoczenia. Nie inaczej jest w przypadku seniorów, których potencjał lokuje się przede
wszystkim w przestrzeni psychicznej i emocjonalnej, nie ograniczając się jednakowoż
do nich, ponieważ możliwości rozwojowe osób starszych są w najwyższym stopniu
zróżnicowane i indywidualnie nacechowane. Idee skoncentrowane na odkrywaniu
i angażowaniu zasobów człowieka nie stanowią bynajmniej novum w pracy socjalnej.
17
18
19
A. Leszczyńska-Rejchert, Cele, zadania i zasady pracy socjalnej z seniorami, [w:] E. Kantowicz (red.),
Koncepcje i praktyka działania społecznego w pracy socjalnej, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2011,
s. 63.
Tamże, s. 63.
W. Reichmann, Psychosocjalna aktywizacja seniora..., dz. cyt., s. 63.
193
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Niosą jednak nową jakość w senioralnej pracy socjalnej, gdzie oparcie na zasobach,
predyspozycjach, potencjale, możliwościach, mocnych stronach i szansach osób starszych jest odmianą wobec dominującej do niedawna, a wciąż jeszcze zakorzenionej
i powielanej (szczególnie w świadomości osób młodych) perspektywy „zaopiekowania się osobą starą”. Zdolności rozwojowe i wzrastająca aktywność tej specyficznej
grupy społecznej, jaką są osoby w okresie późnej dorosłości, wskazują na konieczność
poszukiwania nowych sposobów współpracy i wychodzenia naprzeciw potrzebom.
Jednym z takich sposobów może się stać niewątpliwie coaching 20 – specyficzna
forma współpracy i rozwoju potencjału tkwiącego w adresatach działań. Coaching
opiera się na założeniu, że każdy człowiek posiada to, co jest potrzebne do osiągania
życiowych celów. Ich wyznaczanie nie ma granic określanych wiekiem, co oznacza,
że w każdym wieku można i należy określać swoje życiowe cele. Rolą profesjonalisty jest pomoc w ich doprecyzowaniu oraz wsparcie w procesie rozpoznawania
i wykorzystywania posiadanego potencjału21. Wraz z seniorem bierze udział w interaktywnym procesie, pomagającym w przyswajaniu wiedzy, poszerzaniu samoświadomości, stymulowaniu rozwoju, doskonaleniu umiejętności i osiąganiu założonej zmiany.
Istotą relacji jest otwartość, akceptacja oraz szczere zainteresowanie seniorem
i jego potencjałem. Profesjonalista prezentuje postawę niedyrektywną i opiera się
chęci dawania rad22. Daje seniorom poczucie, że są szanowani, wysłuchiwani i rozumiani. Pomaga im czerpać z dostępnych zasobów, słuchając i zadając pytania. Dąży
do zbudowania poczucia więzi, co pozwala na uzyskanie zaufania oraz otwartości,
warunkujących pozytywną i efektywną współpracę. Stawia wyzwania i motywuje
do działania, ale nie traci przy tym realistycznej oceny sytuacji. Uwzględnia znaczenie wartości i przekonań seniora, gdyż one determinują sposób zaspokojenia jego
potrzeb23.
Profesjonalista jest świadomy indywidualności osób starszych. Rozumie ich problemy, obawy i potrzeby, które zmieniają się wraz ze zmianą perspektywy życiowej.
Podczas spotkań ogranicza się do zadawania pytań, pozostawiając seniorom przestrzeń na odpowiedzi. Koncentrując się na rozwiązaniach, prezentuje pozytywne
20
21
22
194
23
Próbę zdefiniowana pojęcia „coachingu” autorka zawarła w tekstach: E. Leśniak-Berek, W poszukiwaniu skutecznych dróg współpracy z rodziną – coaching w pracy socjalnej, [w:] J. Szymanowska
(red.), Wyzwania współczesnego dzieciństwa i rodzicielstwa. Praca socjalna w perspektywie działań
wychowawczych, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2014; E. Leśniak-Berek, Coaching w pracy
socjalnej z rodziną – zasady współpracy i istota roli pracownika socjalnego, [w:] T. Biernat, J. Malinowski, K. Wasilewska-Ostrowska (red.), Rodzina w pracy socjalnej – aktualne wyzwania i rozwiązania,
Wydawnictwo Akapit, Toruń 2015, s. 131–144 . .
R. Gawłowska, Coaching w pracy socjalnej. Jakie mogą być źródła oporu przed uczestnictwem w procesie coachingu?, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu
zjawisku wykluczenia społecznego, Katowice 2012, s. 71.
J. Rogers, Coaching. Podstawy umiejętności, GWP, Gdańsk 2010, s. 8.
B. Długi, Znaczenie relacji w pracy socjalnej, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), dz. cyt., s. 59.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań...
nastawienie oraz stwarza liczne okazje do przeżywania sukcesu przez osoby starsze, co pobudza kreatywność i wzmacnia ich samoakceptację. Współdziałanie powinno być pozbawione pośpiechu, pobieżności i niedopowiedzeń, a rozmowę powinny
cechować słowa pozytywnie oddziałujące, sprzyjające wytworzeniu i utrzymaniu
pozytywnego klimatu.
Podstawą coachingu jest dialog, w którym kluczową rolę odgrywają pytania
zadawane seniorom. Udzielane odpowiedzi są istotne dla samych osób starszych.
Pozwalają na rozwój świadomości, precyzowanie potrzeb, odkrywanie rozwiązań
i wzmacnianie samooceny. Pytania odnoszą się do oczekiwań seniorów względem
własnej osoby i życia, ustalania realności tych oczekiwań, określania czynników
sprzyjających ich osiągnięciu, identyfikowania trudności i odkrywania sposobów
radzenia sobie z nimi. Ważne są pytania dotyczące indywidualnego pojęcia pomyślności starzenia się i tego, jak sama osoba starsza może ją realizować.
Model coachingowy jest o tyle łatwy do zastosowania dla pracowników socjalnych, że obejmuje etapy, które są zgodne z postępowaniem w metodycznym modelu
pracy socjalnej24. Różnią je akcenty mocniej położone w coachingu na cele klienta.
Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że nie mają to być cele pracownika socjalnego, czyli to,
co w jego przekonaniu będzie dobre lub lepsze dla osoby starszej. Senior poszukuje
celu własnego, pożądanego ze względu na wewnętrzną potrzebę rozwoju lub zmiany trudnej sytuacji. Istotne jest, by występujący „problem” został przeformułowany
na cel25, a wypracowane działania służyły pokonywaniu trudności.
Relacja w dążeniu do zmian ma charakter partnerski, ale jednocześnie wyraźna
jest odmienność ról. Rolą pracownika socjalnego nie jest „naprawianie” i rozwiązywanie problemów za osobę starszą. Towarzyszy mu przekonanie, że nikt nie ma
większej wiedzy o własnej sytuacji niż sam senior, który samodzielnie dochodzi do
własnych rozwiązań26. To senior jest źródłem zasobów oraz specjalistą w obszarze własnej osoby i kierunku swojego rozwoju. Pracownik socjalny natomiast jest
ekspertem odpowiedzialnym za prowadzenie tego procesu 27. Ma za zadanie towarzyszyć w rozwoju i wspierać, ale jedynie z pewnej perspektywy, z zachowaniem
dystansu. Chodzi o to, by nie przejąć odpowiedzialności za seniora, nie uzależnić
go od siebie i oferowanych zasobów 28. To człowiek starszy decyduje, nad czym chce
pracować, ma swoje własne przemyślenia i trzeba mu jedynie pomóc w procesie do-
24
25
26
27
28
Zob. E. Leśniak-Berek, W poszukiwaniu skutecznych dróg…, dz. cyt., s. 294.
Ł. Bobrowska-Drozda, Zawieranie kontraktu coachingowego, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.),
Coaching. teoria, praktyka, studia przypadków, Oficyna a Wolters Kluwer Business, Kraków 2009,
s. 85–86.
D. Kukiełka-Pucher, Coach – klient: etapy budowania relacji, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.), dz. cyt.,
s. 97–98.
B. Świeży, Coaching jako metoda wsparcia rozwoju osób dorosłych, [w:] B. Piasecka (red.), O rozwoju
mimo ograniczeń, Wydawnictwo UJ, Kraków 2011, s. 103.
B. Długi, dz. cyt., s. 58.
195
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
cierania do sedna29. Wykorzystanie rozwiniętych umiejętności słuchania, zadawanie podążających pytań i refleksja nad odpowiedziami – prowadzą do takiego dialogu, by klient sam wyciągnął jak najwięcej pouczających wniosków. Coaching należy
zatem zdecydowanie odróżnić od poradnictwa. Profesjonalista powstrzymuje się
od dawania rad i sugerowania rozwiązań. Choć w obu formach pracownik socjalny towarzyszy seniorowi w procesie poszukiwania przez niego właściwego sobie
miejsca w życiu społecznym30, to przy wsparciu coachingowym nie podaje gotowych
rozwiązań i nie kieruje działaniami osoby starszej. Głównym celem takiej postawy
jest motywowanie osób starszych do samodzielności, zaangażowania i brania życia
we własne ręce.
Mimo wskazanych pozytywnych czynników współpracy opartej na coachingu
nie można pominąć faktu, że nie wszyscy seniorzy będą do takiej współpracy gotowi.
Indywidualne różnice będą sprawiały, że dla części seniorów ten rodzaj współdziałania nie znajdzie zastosowania. Należy przy tym wskazać na grupę osób, w których
przypadku działania oparte na coachingu będą wymagały swojego rodzaju przygotowania. Stąd dobre efekty może przynieść połączenie coachingu z dialogiem
motywującym, który „(...) definiuje się jako metodę pracy z osobą, która poprzez
pogłębioną analizę oraz zgłębienie i wyjaśnienie ambiwalencji, sprzyja rozwojowi
motywacji wewnętrznej do powstania zmiany”31. Zakłada, że skuteczność pomocy
jest większa, kiedy klient zaangażuje się wewnętrznie w proces zmiany32. Pozwala
na budowanie motywacji do zmiany, w sytuacji gdy klient jeszcze nie ma poczucia,
że zmiana jest mu potrzebna33. Część osób nie dostrzega problemów lub wręcz im
zaprzecza, stąd nie bierze pod uwagę zmiany swojego funkcjonowania. Dialog motywujący może zatem stanowić przedpole działań coachingowych, coaching zaś może
sprzyjać wzmocnieniu etapu przygotowania do zmiany, który dość często ulega niebezpiecznie skróceniu, wynikającemu z chęci szybkiej zmiany tego, co w świadomości jawi się już jako problem, bariera, szkoda. Dobrze zmotywowany wewnętrznie
senior sam będzie poszukiwał najlepszych dla niego rozwiązań, rozwijając się przy
tym i odkrywając nowe obszary swoich możliwości.
Choć doświadczenie i zasoby seniora nierozerwalnie łączą się z jego przeszłością, to w rozmowie skupiamy się na teraźniejszości i przyszłości, wzmacniając tym
samym przekonanie, że warto zatroszczyć się o jakość życia, które jeszcze przed
nami, niezależnie od świadomości funkcjonowania w ostatniej tercji życia. Aktywne
29
30
31
32
196
33
J. Starr, Coaching: procesy, zasady, umiejętności, PWE, Warszawa 2005, s. 21.
Por. A. Weissbrot-Koziarska, Poradnictwo dla seniorów – zaniedbany obszar działań pomocowych, [w:]
K. Łangowska-Marcinkowska, Z. Markiewicz (red.), Rozumienie starości, WSZiA, Opole 2014, s. 76.
A. Kos, Dialog motywujący jako jedna z metod skutecznego pomagania, [w:] M. Mikołajczyk (red.),
Pomoc społeczna i praca socjalna – różne oblicza i zadania, Wydawnictwo APS, Warszawa 2014,
s. 62.
Zob. J.M. Jaraczewska, I. Krasiejko (red.), Dialog motywujący w teorii i praktyce. Motywowanie do
zmiany w pracy socjalnej i terapii, Wydawnictwo Akapit, Toruń 2012.
A. Kos, Dialog motywujący..., dz. cyt., s. 64.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań...
uczestniczenie w teraźniejszości zawiera w sobie możliwość lepszej adaptacji do
przyszłości34. Jest to ukierunkowanie dynamiczne, kreatywne, wychodzące do przodu, aczkolwiek koncentrujące się na celach realnych do osiągnięcia przez seniora.
Zakładane efekty działań opartych na coachingu w pracy
z osobami starszymi
Każdy senior posiada swoją specyficzną, indywidualną konstrukcję kognitywną i emocjonalną35. Celem pracownika socjalnego korzystającego z zasad coachingu nie będzie
dążenie do radykalnych zmian w tej strukturze, proponowanie zupełnie odmiennych
postaw czy zachowań. Podstawą profesjonalnej relacji będzie wspieranie zaradności,
uruchamianie ukrytych rezerw rozwoju, sprzyjanie aktywności i podtrzymanie samodzielności osób starszych dla zaspokajania codziennych potrzeb życiowych oraz
integracji ze środowiskiem, co ma na celu zapobieganie uzależnianiu od korzystania
z pomocy.
Coaching jest propozycją dającą szansę na rozwój mimo ograniczeń, a czasem
wręcz „dzięki” nim, ponieważ przekraczanie barier wzmacnia człowieka i pozwala na
uruchamianie ukrytych potencjałów. Wspomaga seniorów w autorefleksji i realizacji
potrzeby odnajdowania „sensu własnego życia”. Działa na rzecz uświadomienia, czego
mogą oczekiwać od siebie na danym etapie życia, jakie są ich aktualne cele rozwojowe,
jaki jest ich potencjał i które ze swoich możliwości mogą wykorzystać lepiej. Jednym
z najnowszych pojęć wpisujących się w zakładane efekty coachingu jest „(...) fluorishing, tłumaczony w języku nauk społecznych jako prosperowanie lub rozkwitanie,
oznaczający zjawisko rozwoju, rozkwitu potencjałów jednostki, wzbogacających ją
o nowe możliwości i wzmacniający jej odporność w trudnych chwilach”36.
Działania podejmowane w ramach coachingu sprzyjają otwarciu na nowe doświadczenia, akceptowaniu różnorodnych zmian, wewnętrznej integracji, gotowości
do innowacyjności, autoedukacji, odnajdywaniu się w teraźniejszości i orientowaniu
się na przyszłość. Budują poczucie kontroli wewnętrznej, wyrażanej w przekonaniu,
iż wszelkie wzmocnienia jednostki zależą od jej własnych cech lub zachowania37.
Nadają dynamiki funkcjonowaniu seniorów poprzez angażowanie myśli i działań,
w tym również działań na rzecz innych (wolontariat, włączanie się w inicjatywy
społeczne, troska o innych).
34
35
36
37
B. Stelcer, Sukces starości – w poszukiwaniu wyznaczników zadowolenia z życia wśród osób w starszym
wieku, WNUM, Poznań 2013, s. 30.
W. Reichmann, Psychosocjalna aktywizacja seniora..., dz. cyt., s. 64.
B. Stelcer, Sukces starości..., dz. cyt. s. 12.
Zob. G. Łój, Poczucie kontroli a poziom lęku osób starszych, [w:] J. Krzyszkowski, R. Majer (red.),
dz. cyt., s. 86–97.
197
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Dzięki nabywaniu umiejętności adaptacji do zmian coaching może ułatwiać
„(...) godzenie się z przemijalnością czasu i życia, przy jednoczesnym niezaniżaniu
swoich potrzeb i wymagań względem innych” 38. Stymuluje twórcze podejście do
życia, które jest przede wszystkim życiem aktywnym, dążącym do nieprzerwanego
rozwoju i rozumieniem zmieniającej się rzeczywistości, niezależnie od wieku, stanu
zdrowia i występujących okoliczności. Powoduje ponadto wzrost kompetencji w zakresie samopoznania i racjonalnej samoakceptacji. W efekcie łatwiejsza jest adaptacja
do zachodzących zmian, wzrasta aktywność w życiu społecznym i kulturalnym oraz
autonomia w kierowaniu własnym życiem.
Nie można pominąć również treningu samoskuteczności, jaki jest wynikiem
profesjonalnie prowadzonej relacji opartej na coachingu. Ci, którzy są samo skuteczni prowadzą proaktywny styl życia, są zorganizowani, zdolni do regulacji procesów
psychicznych i osiągają to, do czego dążą w środowisku, w którym jest im dane działać39.
Samoskuteczność pozwala na radzenie sobie z wymaganiami i rozwijanie świadomości przydatności dla społeczeństwa w rozwiązywaniu współczesnych problemów
oraz w zapobieganiu trudnościom w przyszłości. Najpewniejszym źródłem oczekiwań dotyczących własnej skuteczności jest osobiste doświadczenie jednostki, wynikające z wykonywania zadań40. Postrzeganie własnej skuteczności jest zasadniczym
aspektem radzenia sobie. Wysokie poczucie samoskuteczności uruchamia aktywność
w sytuacjach trudnych i oznacza przejmowanie inicjatywy skoncentrowanej na rozwiązaniu problemu.
Kolejnym z efektów, jakie może nieść z sobą dialog oparty na coachingu, jest
samorealizacja, rozumiana jako urzeczywistnianie własnych zamierzeń i planów seniora, wynikających z zainteresowań i pasji, a realizowanych dzięki wykorzystywaniu
już posiadanych możliwości osobowych, warunków zewnętrznych i sprzyjających
okoliczności41. Samorealizacja może być również wynikiem świadomości udziału
w międzygeneracyjnej transmisji kultury, która łączy się z poczuciem „bycia potrzebnym” i prowadzi do nieoczekiwanego (dla młodych osób) odkrycia, że senior może
dawać inspirację.
W określaniu zakładanych efektów nie można pominąć tych w wymiarze ponadjednostkowym, które mogą nieść zmianę wizerunku osób starszych w społeczeństwie,
skutkującą ograniczeniem procesu marginalizacji osób starszych w różnych płaszczyznach społecznego funkcjonowania. Wprowadzenie metody coachingowej daje
ponadto szansę na zmianę postrzegania relacji pracownik socjalny – senior, czyniąc ją
partnerską i skoncentrowaną na rozwoju.
38
39
40
41
198
R. Konieczna-Woźniak, Nabywanie kompetencji życiowych przez ludzi starszych, [w:] A. Matysiak-Błaszczyk, J. Modrzewski, D. Sipińska (red.), dz. cyt. s. 165.
B. Stelcer, Sukces starości..., dz. cyt., s. 12.
A. Bandura, Teoria społecznego uczenia się, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 86.
D. Jankowski, Samorealizacja ludzi starszych w toku uczestnictwa kulturalnego i współżycia społecznego, [w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak, dz. cyt., s. 40–41.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań...
Podsumowanie
Optymalizowanie i odkrywanie pozytywnej strony starości łączy się w sposób nierozerwalny z upowszechnianiem różnych form aktywizacji osób starszych. Pomyślna starość wynika z czynników, które spowalniają przebieg starzenia, a wśród nich, oprócz
zdrowia i sprawności, niewątpliwie ważne miejsce zajmuje aktywność. W zadaniu
ukierunkowanym na aktywizację pracownicy socjalni zyskują wsparcie w postaci nowych, skutecznych podejść opartych na współpracy i przekonaniu, że senior posiada
wszelkie zasoby, niezbędne do pozytywnej zmiany. Coaching, jako jedno z nich, stanowi działanie sprzyjające maksymalizowaniu szans seniorów na aktywne życie. Jest
podejściem dziś mało popularnym wśród osób zajmujących się pracą socjalną42, co
jednak może ulec zmianie, mając na uwadze obecne trendy na rynku pracy i popyt na
tego rodzaju usługi. Nie ma przeszkód, by pracownicy socjalni nawiązywali współpracę z profesjonalnymi coachami lub sami zdobywali takie kompetencje. Można się spodziewać, że i najstarsze pokolenie funkcjonujące w modelu kultury prefiguratywnej
zwiększy zainteresowanie „nowymi” formami współpracy, chcąc sięgnąć po działania
tak popularne wśród młodszych pokoleń. Już sama chęć podjęcia takiej współpracy
będzie świadczyła o dokonującej się zmianie i „otwartości na rozwój” seniora.
Bibliografia
Bandura A., Teoria społecznego uczenia się, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007.
Bearon L.B., Successful Aging: What does the “good life” look like?, [online] http://www.ncsu.edu/ffci/
publications/1996/v1-n3-1996-summer/successful-aging.php [dostęp: 10.09.2015].
Bobrowska-Drozda Ł., Zawieranie kontraktu coachingowego, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.),
Coaching. teoria, praktyka, studia przypadków, Oficyna a Wolters Kluwer Business, Kraków
2009.
Brzezińska M., Proaktywna starość, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2011.
Długi B., Znaczenie relacji w pracy socjalnej, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, ROPS, Katowice 2012.
Gawłowska R., Coaching w pracy socjalnej. Jakie mogą być źródła oporu przed uczestnictwem w procesie
coachingu?, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, ROPS, Katowice 2012.
Hill R.D., Pozytywne starzenie się. Młodzi duchem w jesieni życia, Laurum, Warszawa 2010.
Jankowski D., Samorealizacja ludzi starszych w toku uczestnictwa kulturalnego i współżycia społecznego,
[w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak (red.), Ku dobrej starości. Senior jako wyzwanie dla
pracy socjalnej, Wydawnictwo PWSZ, Konin 2014.
42
Jedną z nielicznych osób jest Katarzyna Rewucka – pracownik socjalny wdrażający model pracy
coachingowej w praktyce (zob. K. Rewucka, Coaching i „podejście skoncentrowane na rozwiązaniach”,
[w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), dz. cyt., s. 77–83.
199
C
200
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Jaraczewska J.M., Krasiejko I. (red.), Dialog motywujący w teorii i praktyce. Motywowanie do zmiany
w pracy socjalnej i terapii, Wydawnictwo Akapit, Toruń 2012.
Kaczmarczyk M., Trafiałek E., Aktywizacja osób w starszym wieku jako szansa na pomyślne starzenie,
„Gerontologia Polska” 15/4/2007.
Kędziora-Kornatowska K., Muszalik M., Kornatowski T., Co to znaczy zestarzeć się pozytywnie?, [w:]
K. Wieczorkowska-Tobis, D. Talarska (red.), Pozytywna starość, WN UM im. Karola Marcinkowskiego, Poznań 2010.
Konieczna-Woźniak R., Nabywanie kompetencji życiowych przez ludzi starszych, [w:] A. Matysiak-Błaszczyk, J. Modrzewski, D. Sipińska (red.), Dorosłość i starość. Standaryzacja socjalizacji inkluzyjnej,
PWSZ, Leszno 2011.
Konieczna-Woźniak R., Uczenie się jako strategia pozytywnego starzenia się, „Rocznik Andragogiczny”,
Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 20/2013.
Kos A., Dialog motywujący jako jedna z metod skutecznego pomagania, [w:] M. Mikołajczyk (red.), Pomoc
społeczna i praca socjalna – różne oblicza i zadania, Wydawnictwo APS, Warszawa 2014.
Kukiełka-Pucher D., Coach – klient: etapy budowania relacji, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.), Coaching.
teoria, praktyka, studia przypadków, Oficyna a Wolters Kluwer Business, Kraków 2009.
Leszczyńska-Rejchert A., Cele, zadania i zasady pracy socjalnej z seniorami, [w:] E. Kantowicz (red.),
Koncepcje i praktyka działania społecznego w pracy socjalnej, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2011.
Leśniak-Berek E., W poszukiwaniu skutecznych dróg współpracy z rodziną – coaching w pracy socjalnej,
[w:] J. Szymanowska (red.), Wyzwania współczesnego dzieciństwa i rodzicielstwa. Praca socjalna
w perspektywie działań wychowawczych, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2014.
Leśniak-Berek E., Coaching w pracy socjalnej z rodziną – zasady współpracy i istota roli pracownika socjalnego [w:] T. Biernat, J. Malinowski, K. Wasilewska-Ostrowska (red.), Rodzina w pracy socjalnej
– aktualne wyzwania i rozwiązania, Akapit, Toruń 2015.
Łój G., Poczucie kontroli a poziom lęku osób starszych, [w:] J. Krzyszkowski, R. Majer (red.), Problemy
społeczne, pomoc społeczna, praca socjalna. Wymiar polski i europejski, Wydawnictwo AV, Częstochowa 2004.
Mękarski M., Rola kultury w zmianie wizerunku osób starszych w Polsce, [w:] J. Twardowska-Rajewska,
D. Kaźmierczak (red.), Ku dobrej starości. Senior jako wyzwanie dla pracy socjalnej, Wydawnictwo
PWSZ, Konin 2014.
Nóżka M., Smagacz-Poziemska M., Srebrna praca socjalna – adekwatność i potencjał usługi, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska (red.), Starzenie się. Problemat społeczno-socjalny i praktyka działań,
Wydawnictwo UJ, Kraków 2014.
Reichmann W., Psychosocjalna aktywizacja seniora, [w:] A. Zych (red.) Poznać, zrozumieć i zaakceptować
starość, Wydwnictwo Over Group, Łask 2012.
Rewucka K., Coaching i „podejście skoncentrowane na rozwiązaniach”, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, ROPS,
Katowice 2012.
Rogers J., Coaching. Podstawy umiejętności, GWP, Gdańsk 2010.
Rowe J.W., Kahn R.L., Successful Aging, “The Gerontologist” 37/4/1997, [online] http://gerontologist.
oxfordjournals.org/content/37/4/433.full.pdf+html [dostęp: 12.09.2015].
Starr J., Coaching: procesy, zasady, umiejętności, PWE, Warszawa 2005.
Stelcer B., Sukces starości – w poszukiwaniu wyznaczników zadowolenia z życia wśród osób w starszym
wieku, WN UM im. Karola Marcinkowskiego, Poznań 2013.
Szukalski P. (red.), To idzie starość – polityka społeczna a przygotowanie do starzenia się ludności Polski,
Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań...
Świeży B., Coaching jako metoda wsparcia rozwoju osób dorosłych, [w:] B. Piasecka (red.), O rozwoju
mimo ograniczeń, Wydawnictwo UJ, Kraków 2011.
Weissbrot-Koziarska A., Poradnictwo dla seniorów – zaniedbany obszar działań pomocowych, [w:]
K. Łangowska-Marcinkowska, Z. Markiewicz (red.), Rozumienie starości, WSZiA, Opole 2014.
Zych A., Leksykon gerontologii, Wydawnictwo Impuls, Kraków 2010.
Zych A., Starość darem losu, życiowym zadaniem i wyzwaniem dla przyszłości, [w:] A. Zych (red.), Starość
darem, zadaniem i wyzwaniem, Wydwnictwo Progres, Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza 2014.
Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań
w ramach senioralnej pracy socjalnej
Abstrakt. Współczesne myślenie o procesie starzenia się coraz mocniej koncentruje się na potrzebie akcentowania aktywizacji seniorów w dążeniu do ich pomyślnego starzenia. Celem artykułu jest poszukiwanie
nowych metod współpracy w przestrzeni pracy socjalnej, które wspierają proces aktywizacji i rozwoju, niezależnie od liczby posiadanych lat. Jedną z takich form współpracy z seniorami może być coaching. Podejście
coachingowe pozwala na wzrost samooceny i poczucie kontroli w przestrzeni rodzinnej i społecznej, przy
wykorzystaniu zasobów tkwiących w bogatej biografii seniorów i ich doświadczeniu, a wyzwalanych dzięki
pogłębionej autorefleksji. W ujęciu coachingowym „srebrna” praca socjalna opiera się na relacji partnerskiej,
niedyrektywnej, a przy tym aktywizującej. Wpisuje się w nowoczesne myślenie o pracy socjalnej. Stanowi
nowatorskie podejście do współpracy, obejmujące odmienny sposób postrzegania pozycji osoby starszej,
czyniąc go źródłem rozwiązań i rozwoju.
Słowa kluczowe: aktywizacja, coaching, pomyślne starzenie się, praca socjalna, senior, starość, zasoby
Activation and support of auspicious aging through new methods of acting in the scope
of senior social work
Abstract. Contemporary thinking about an aging process is more and more focused on the need to emphasise seniors’ activation in pursuit of their successful aging. The article aims to search for new methods of
cooperation within the scope of social work, which would support the process of activation and development, regardless of age. One of the forms of cooperation with seniors is coaching. A coaching approach allows for an increase in self-esteem and the sense of control in family and social sphere, by taking advantage
of the resources resulting from seniors’ rich biographies and their experiences, and triggered through their
in-depth self-reflection. In this approach, the “silver” social work is based on partner relations, non-directive
but activating. It fits the modern way of thinking about social work. It is an innovative approach towards
cooperation, covering a different way of perception of older people, making them a source of solutions and
development.
Key words: activation, coaching, old age, resources, senior, social work, succesful aging
Nota o autorze
Ewa Leśniak-Berek – doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Adiunkt w Studium Pracy Socjalnej,
Instytutu Socjologii, Uniwersytetu Śląskiego. Zainteresowania badawcze koncentruje wokół procesu profesjonalizacji zawodu pracownika socjalnego, superwizji pracy socjalnej oraz pracy socjalnej w perspektywie
cyklu życia.
201
Grzegorz Gawron
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Paulina Rojek-Adamek
Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
Miasta i społeczności przyjazne seniorom
– działania lokalne
w międzynarodowej skali
Wstęp
Miniony wiek XX przyniósł przyrost długości życia o 30 lat. Badacze są zgodni, że
jesteśmy w trakcie jednej z najbardziej głębokich rewolucji społecznych – rewolucji
wiekowej (the Age Resolution)1. To rzekomo nowe zjawisko jest w rzeczywistości
konsekwencją stopniowej transformacji, która rozwinęła się w trakcie ostatnich
150 lub więcej lat. Synergiczny wpływ redukcji śmiertelności niemowląt, niskiego
przyrostu naturalnego oraz wzrostu długowieczności dokonał istotnej rekonstrukcji demograficznej struktury społecznej wielu krajów 2.
Chociaż literatura przedmiotu bogata jest w szereg różnorodnych opracowań
i analiz dotyczących starości i procesu starzenia się, to jednak brak jest uniwersalnej i powszechnie przyjętej definicji tych terminów. Bez wątpienia są to określenia
współzależne i często używane zamiennie, rozpatrywane zarówno w odniesieniu do
poszczególnych jednostek, jak i wybranych kategorii osób. Jednak zasadnicza różnica
między nimi, dostrzegana przez większość teoretyków zajmujących się tą problematyką, polega na tym, że „starość” to pojęcie statyczne, określające etap lub stan w życiu człowieka, natomiast „starzenie się” odnosi się do procesu określonych przemian,
a więc nabiera charakteru dynamicznego3. Można więc traktować je komplementarnie, przyjmując, że starość to określony zespół cech, które nabywane są i ulegają
pogłębieniu w procesie starzenia4.
1
202
Por. S. Greengross, Living longer. The new context for design, [online]; http://www.designcouncil.org.
uk [dostęp: 02.09.2015].
2
Por. tamże.
3
Por. A. Szmaus-Jackowska, Troska o siebie osób w starszym wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2011, s. 13
4
Por. J. Rembowski, Psychologiczne problemy starzenia się człowieka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa – Poznań 1984, s. 35.
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
Jednak czym konkretnie jest starość? Biolodzy i medycy określają tę fazę biologicznego rozwoju osobniczego jako okres życia charakteryzujący się obniżeniem
funkcji życiowych i szeregiem zmian zachodzących w poszczególnych układach i narządach. W ujęciu tym najczęściej podkreślona jest również konieczność odróżnienia
postępującego procesu starzenia się od fazy starości długotrwałej. Kiedy natomiast
zaczyna się starość? Odpowiedź na to pytanie ma charakter złożony i wieloaspektowy, w której obrębie wskazywane są tzw. progi starości. Naukowcy wskazują tutaj
bowiem na: wiek kalendarzowy (odnoszony do kwestii metrykalnych), biologiczny
(związany z oceną sprawności i żywotności organizmu), psychiczny (określany na
podstawie sprawności funkcji intelektualnych, zmysłów i zdolności przystosowawczych jednostki), społeczny (odzwierciedlający społeczną sytuację człowieka, określany np. na podstawie tego, czy jednostka wypełnia role społeczne babci, dziadka,
etc.), ekonomiczny (odnoszony do miejsca jednostki w podziale pracy) oraz prawny
i socjalny (uzależniane od faktu otrzymania przez obywatela prawa do świadczeń
socjalnych, takich jak renty i emerytury) 5. Ich charakterystyka prezentująca najczęściej zespół określonych cech, stanowić ma wskazówki obejmujące cezurę i cechy
charakterystyczne, na podstawie których społeczeństwo uznaje daną jednostkę za
osobę w podeszłym lub sędziwym wieku. Za najdogodniejszą miarę początku starości przyjmuje się najczęściej wiek 60 lub 65 lat. Z uwagi jednak na wzrastającą
długość tej fazy życia, generującą jednocześnie znaczne zróżnicowanie kohorty seniorów, niezbędne stało się wprowadzenie wewnętrznego podziału. Wyodrębniono
więc cztery grupy wiekowe: „młodych starych” (60–69 lat), „starych w średnim wieku” (70–79 lat), „starych starych” (80–89 lat) i, po ukończeniu 90. roku życia, „sędziwych starych”. Najczęściej jednak wyróżnia się (za Światową Organizacją Zdrowia
– WHO) trzy fazy starości: young old, czyli „młodzi starzy” (III wiek: 60–74 lata), old
old – „starzy starzy”, „starość dojrzała” (IV wiek: 75–89 lat) oraz oldest old, long life
– „długowieczni” (powyżej 90 lat)6.
Uznając przywołane próby kategoryzacji i delimitacji starości w ujęciu statycznym
i dynamicznym, istotne wydaje się pochylenie nad zbiorowymi konsekwencjami tego
procesu, a więc uwzględnienie społecznego rezonansu dokonujących się przemian.
Obecnie bowiem starość to coraz dłużej trwający i coraz bardziej zróżnicowany wewnętrznie okres życia, który jednocześnie przez coraz dłuższą jego część odznacza
się wysokim poziomem aktywności społecznej i życiowej ludzi starych, a ich wkład
zarówno w sprawne funkcjonowanie całego społeczeństwa, jak i poszczególnych
społeczności lokalnych będzie coraz większy. Choć jest to jednoznacznie optymi-
5
Zob. Z. Szarota, Starzenie się i starość w wymiarze instytucjonalnego wsparcia, Wydawnictwo Naukowe
Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2010, s. 24–26; A. Klimczuk, Kapital społeczny ludzi starych na
przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012, s. 16.
6
Por. Z. Szarota, Społeczno-demograficzne aspekty starzenia się społeczeństwa, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota
(red.), Starość. Między diagnozą a działaniem, Wydawnictwo Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich,
Warszawa 2013, s. 14.
203
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
styczne założenie, opiera się ono na kilku przesłankach, z których za najistotniejszą
uznać należy przekonanie, że starzenie się społeczeństwa to proces nie tylko o charakterze ilościowym, ale również, a może przede wszystkim nabierający charakteru
jakościowego7.
Konsekwencje procesu starzenia się
Skutki starzenia się społeczeństw mają bardzo szeroki zakres. Dotyczą bowiem, z jednej strony, wielu aspektów życia poszczególnych jednostek podlegających procesowi starzenia, a z drugiej – funkcjonowania społeczeństwa i państwa, jak również ich
poszczególnych elementów i organów. Można więc tutaj wyróżnić trzy poziomy koniecznej analizy: mikrospołeczny, mezospołęczny oraz makrospołeczny8. Na każdym
z poziomów wskazuje się cały szereg spodziewanych i obserwowanych już przemian,
stanowiących jednocześnie swoiste wyzwanie dla współczesnych społeczeństw.
Na poziomie mikrospołecznym wyróżnić należy przede wszystkim zmiany
w strukturze rodziny, a więc zmniejszającą się liczbę dzieci przy jednoczesnym wzroście liczby rodzin wielopokoleniowych. Coraz powszechniej daje się również zaobserwować zjawisko bezdzietnych i samotnych ludzi starych wymagających opieki. Dotyczy to szczególnie kobiet, które żyją dłużej i częściej niż mężczyźni dożywają starości,
stąd mówi się o feminizacji populacji.
Na poziomie mezospołecznym najczęściej podkreśla się znaczenie wielowymiarowych zmian w bezpośrednim otoczeniu społecznym, a więc w społecznościach
lokalnych. Mowa tutaj przede wszystkim o wzroście zapotrzebowania na utrwalanie
wspólnot lokalnych, organizację społeczeństwa obywatelskiego i trzeciego sektora,
struktur międzypokoleniowych, inwestycje w komunikację miejską, usługi społeczne
czy organizację przestrzeni bez zbędnych barier architektonicznych. Nie bez znaczenia
jest również wzrastające zapotrzebowanie na edukację społeczną. Coraz powszechniej dostrzegana jest zasadność edukacji przez całe życie czy promocja oszczędzania
przez całe życie i stopniowego przechodzenia na emeryturę. Na tym poziomie istotna
staje się również organizacja i promocja prozdrowotnego stylu życia oraz aktywności
społecznej. Co za tym idzie – obserwowane są również niewystępujące we wcześniejszych latach silne zmiany struktury konsumpcji – wzrost popytu na lekarstwa i kosmetyki oraz postrzegany za konieczny rozwój infrastruktury kulturalnej, oświatowej,
rekreacyjnej i turystycznej przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na usługi
opieki społecznej i sektora zdrowia.
7
204
Zob. P. Błędowski, Starzenie się społeczeństwa jako wyzwanie dla administracji publicznej, [w:] M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012, s. 34.
8
Zob. M. Mitręga, Konsekwencje procesu starzenia się dla polityki społeczno-gospodarczej, [w:] M. Zrałek
(red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012, s. 16.
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
W końcu na poziomie makrospołecznym za najistotniejsze konsekwencje procesu
starzenia uznaje się przede wszystkim nieuniknione zmiany sposobu finansowania
wydatków publicznych, a więc przesunięcie wieku emerytalnego, wzrost podatków
lub spadek wartości wypłacanych emerytur. Wynikają one między innymi ze zmian
w produktywności pracy ludzkiej, związanych ze spowolnieniem adaptacji do nowej
wiedzy i miejsc pracy oraz występowaniem niedoborów siły roboczej będących konsekwencją „starzenie się wiedzy” – spowolnienie procesów odnawiania kapitału ludzkiego, unikanie nowości i ryzyka9.
Rozwiązania powyższych problemów natury demograficznej są różnorodne.
Pozostawiając na boku wpływanie na skłonność do posiadania potomstwa, masową
imigrację czy oddziaływanie na stan zdrowia seniorów, zaznaczyć należy, iż elementem działań, którego ważność da się coraz wyraźniej zauważyć, jest kwestia zmiany
podejścia do kluczowych zdarzeń w życiu jednostki10. Rosnąca długość życia wymaga
od nas zmiany nastawienia do starości przez przesuwanie granicy między młodością
a starością oraz pełniejsze docenianie przydatności wsparcia i doświadczenia osób
starszych we wszystkich dziedzinach życia. Oznacza to konieczność zapewnienia
starszym osobom godnego życia, aby problemy zdrowotne oraz zmniejszona aktywność społeczna nie oznaczały automatycznie wykluczenia społecznego i uzależnienia
od pomocy innych. Skala wyzwania jest ogromna, a sprostanie mu będzie wymagać
udziału administracji rządowej i samorządowej, lokalnych społeczności i całych społeczeństw11. W poszukiwaniach innowacyjnych sposobów na promowanie aktywności
i zdrowia osób starszych oraz solidarności międzypokoleniowej istotną rolę powinny
pełnić przede wszystkim podmioty lokalne i regionalne. Jako jedyne są one bowiem
w stanie odczuć konkretne wyzwania dotyczące starzenia się ludności i inne czynniki,
z którymi zmagają się ich społeczności i potrafią stawić czoła tym wyzwaniom. Na
szczeblu lokalnym i regionalnym świadczonych jest przecież większość podstawowych
usług umożliwiających utrzymanie aktywności osobom starszym. Dlatego wspieranie
podejmowanych tam działań przez szczebel krajowy i europejski stanowić powinno
główną wartość dodaną z punktu widzenia skutecznego kreowania polityki12.
9
Zob. między innymi: M. Okólski, Demografia, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2004; A. Klimczuk,
Kapital społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza
i Edukacja, Lublin 2012; B. Szatur-Jaworska, Społeczne skutki starzenia się ludności, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska (red.), Podstawy gerontologii społecznej, Wydawnictwo
ASPRA-JR, Warszawa 2006; E. Trafiałek, Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006.
10
Por. P. Szukalski, Wstęp, [w:] E. Kryńska, P. Szukalski (red.), Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii Europejskiej. Raport końcowy, Wydawnictwo Uniwersytet Łódzki,
Łódź 2013, s. 9.
11
Por. L. Andor, Słowo wstępne, [w:] Wkład UE w propagowanie aktywnego starzenia się i solidarności
między pokoleniami, Urząd Publikacji UE, Luksemburg 2012, s. 1.
12
Zob. Jak promować aktywność osób starszych w Europie. Wsparcie UE dla podmiotów lokalnych i regionalnych, Broszura opracowana przez AGE Platform Europa we współpracy z Komitetem Regionów
i Komisją Europejską, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2011.
205
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
„Miasta i społeczności przyjazne seniorom” –
działania lokalne w międzynarodowej skali
Jedną z interesujących odpowiedzi na omawiany tutaj proces starzejących się społeczeństw jest stosunkowo młoda idea „miast i społeczności przyjaznych seniorom”
(Age-friendly Cities and Communities – AFC), której korzenie sięgają sesji otwarcia
XVIII IAGG Światowego Kongresu Gerontologii i Geriatrii w Rio de Janeiro (2005 r.),
a która w 2010 roku pod patronatem WHO przybrała postać Globalnej Sieci Miast
i Społeczności Przyjaznych Seniorom (Global Network of AFC). Głównym celem tej
inicjatywy jest ułatwienie wymiany doświadczeń i wzajemnego uczenia się pomiędzy
miastami i społeczności na całym świecie, które podjęły starania w kierunku dostosowania się do potrzeb osób starszych.
Skupiła się ona wokół ośmiu ogólnych zagadnień – obszarów problemowych,
związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem w mieście i aktywnym uczestnictwem
w życiu społecznym, które powinny być szczególnie rozwijane. Pierwsze trzy tematy
– przestrzeń zewnętrzna i budynki, transport, mieszkalnictwo, stanowią kluczowe cechy miejskiego środowiska fizycznego, istotnie wpływając na mobilność, bezpieczeństwo, zachowania i układ stosunków społecznych w danym ośrodku miejskim.
USŁUGI
SPOŁECZNE
i ZDROWOTNE
PRZESTRZEŃ
ZEWNĘTRZNA
I BUDYNKI
KOMUNIKACJA
I INFORMACJA
AKTYWNOŚCI
OBYWATELSKA
I ZATRUDNIENIE
MIASTA
PRZYJAZNE
OSOBOM
STARSZYM
SZACUNEK
I INKLUZJA
SPOŁECZNA
TRANSPORT
MIESZKALNICTWO
PARTYCYPACJA
SPOŁECZNA
Wykres 1. Obszary problemowe idei miast i społeczności przyjaznych seniorom
206
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Age-friendly Cities: A Guide, Światowa Organizacja Zdrowia,
Genewa 2007.
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
Kolejne trzy zagadnienia – środowisko społeczne i kultura odzwierciedlają różne
aspekty, które wpływają na uczestnictwo w życiu lokalnej społeczności. Szacunek
i integracja społeczna – dotyczą postaw i zachowań przejawianych i podejmowanych wobec osób w podeszłym wieku. Społeczna partycypacja – odnosi się natomiast do szeroko pojętego zaangażowania seniorów w rozmaite aktywności zbiorowe
służące integracji i budowaniu tożsamości. Aktywność obywatelska i zatrudnienie
– dotyczą z kolei społecznych i gospodarczych determinant aktywnego starzenia się.
Podobnie zresztą jak dwa ostatnie obszary tematyczne – komunikacja i informacja
oraz usługi społeczne i zdrowotne, których odpowiednia organizacja sprzyja zachowaniu życiowej i społecznej aktywności13.
Formalne uczestnictwo w Sieci wymaga przystąpienia do procesu akcesyjnego
obejmującego nieskomplikowane procedury aplikacyjne (wypełnienie formularza
on-line dostępnego na stornie internetowej WHO oraz przesłanie przez włodarzy
miasta/gminy listu zawierającego deklarację przyjęcia zobowiązania przystąpienia
do Sieci). Kolejnym, już praktycznym krokiem jest przeprowadzenie procesu ciągłej
oceny i poprawy na podstawie opracowanych wytycznych. Zgodnie z założeniami
i dotychczasowymi praktykami proces ten obejmuje okres około pięciu lat, w trakcie których realizowane są kolejno cztery etapy: planowanie (obejmujące diagnozę
i oszacowanie dotychczasowego stanu dostosowania miasta na potrzeby seniorów,
opracowanie szczegółowego planu działania oraz wybór wskaźników określających
dostosowanie w poszczególnych obszarach); wdrażanie (polegające na stopniowej
realizacji opracowanego planu, a więc podejmowaniu konkretnych działań służących
maksymalizacji dostosowania miasta do zdiagnozowanych potrzeb oraz monitoring
poziomu wybranych wcześniej wskaźników); ocena postępu (stanowiąca szczegółową ewaluację zrealizowanych przedsięwzięć i wdrożonych zmian, służąca identyfikacji projektów zakończonych powodzeniem oraz elementów wymagających dalszych
działań); i ostatecznie ciągłe doskonalenie (zakładające podejmowanie kolejnych
przedsięwzięć, stanowiących odpowiedź na bieżąco diagnozowane zmiany i zapotrzebowanie).
Do połowy 2015 roku do Sieci AFC przystąpiło 287 miast z 33 krajów14. Jednak dotychczas włodarze żadnego z polskich miast nie zdecydowali się na podjęcie
wyzwania aplikacji i członkostwa w Sieci. Pozostaje mieć nadzieję, że z uwagi na
obecnie obserwowany proces starzenia się polskiego społeczeństwa samorządy
zainteresują się tą globalną inicjatywą, dostrzegając w niej szanse na odpowiednie przygotowanie zarządzanych przez siebie jednostek do przewidywanych i nieuchronnych zmian w strukturze społecznej lokalnych społeczności.
13
14
http://www.who.int/ageing/publications [data dostępu: 25.08.2015].
http://www.who.int/ageing/age_friendly_cities/en/ [data dostępu: 13.06.2015].
207
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Tychy miastem socjalistycznym – krótkie nakreślenie specyfiki
Tychy to nie tylko jedno z interesujących miast województwa śląskiego, ale także
wyjątkowe miejsce w skali kraju. Osobom znającym jego historię zawsze kojarzyć
się będzie z okresem realnego socjalizmu, w którym powstawało. Obok Nowej Huty
właśnie tu najjaskrawiej, w latach 50. ubiegłego stulecia, przekuwano ideologię
na założenia architektoniczno-urbanistyczne miasta socjalistycznego. O miastach
budowanych na podstawie takiego planu pisano: „Nowe miasta opierać się miały
na wyraźnie określonym systemie wartości egzystencjalnych, społecznych, ekologicznych i symbolicznych. Istotne było zapewnienie optymalnych relacji między
miejscem zamieszkania, pracy, usług i wypoczynku, dobre warunki mieszkaniowe
w zdrowymi, higienicznym otoczeniu, przeniesienie wielu funkcji gospodarczych do
zbiorowych urządzeń obsługi, wymieszanie różnych warstw społecznych i kategorii
demograficznych. Organizacja przestrzeni opierała się na strefowym podziale funkcji i segregacji różnych rodzajów ruchu. W planie zaś społecznym nowe miasta miały wytwarzać doskonalsze formy współżycia społecznego, oparte na bezpośredniej
więzi społecznej”15. Określonym obszarom miasta przypisane zostały konkretne
funkcje, co doprowadziło do wyłonienia strefy pracy, zamieszkania, wypoczynku,
handlu, rozrywki i innych. Komunikacja zaś między strefami miała być zorganizowana sprawnie i tanio, co w praktyce nie zawsze było możliwe, utrudniając dostęp
do poszczególnych obszarów i skutecznie je izolując. Przestrzeń miejska w realnym
socjalizmie przestała być traktowana jako „cenne i rzadkie dobro ekonomiczne”,
albowiem nowy ustrój eliminował mechanizmy gospodarki rynkowej na rzecz gospodarki centralnie sterowanej przez państwo i główne jego instytucje16.
Mimo iż pierwsze wzmianki o Tychach sięgają 1467 roku, to jednak dopiero druga
połowa wieku XX przyniosła intensywny rozwój determinujący obecny kształt miasta. W 1950 roku została bowiem podjęta decyzja o rozwoju i rozbudowie miasta,
które miało stać się zapleczem mieszkaniowym (sypialnią) dla pracowników Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego17. Druga połowa XX wieku postrzegana jest jednak
często jako zakończenie spokojnego i harmonijnego rozwoju Tychów. Był to bowiem
czas, gdy nastąpiła kreacja nowego, socjalistycznego miasta, którego plan generalny
uwzględniał jako istotne jedynie takie elementy zastane terenu, jak: osie komunikacyjne oraz zwartą część zabudowy miasteczka. Poza tymi elementami rozciągała się
15
16
208
17
B. Jałowiecki, Miasto socjalistyczne jako skansen urbanistyki XX wieku, [w:] M. Malikowski, S. Solecki
(oprac.), Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007, s. 302–306.
Zob. A.L. Gruszczyński, M.S. Szczepański, Miasto socjalistyczne w obliczu transformacji rynkowej.
Socjologiczne studium przypadku na przykładzie Tychów, [w:] M. Malikowski, S. Solecki (oprac.),
Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007, s. 307–321.
Por. K. Wejchert, Miasto na warsztacie, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1969, s. 23.
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
dla projektantów jakby przestrzeń „nowiu” upstrzona przeszkodami typu: budynek
do wyburzenia, tereny do wywłaszczenia18.
Współczesne Tychy to zespół luźno ze sobą powiązanych blokowisk, tworzących
eklektyczny pejzaż miejski, nadający temu miastu charakterystyczny wygląd. Warto
jednak podkreślić, że w prowadzonych regularnie od lat badaniach socjologicznych
mieszkańcy wyrażają swoje pełne zadowolenie z faktu zamieszkiwania Tychów, deklarując jednocześnie silną identyfikację z tym miastem19. Dlatego właśnie wydaje się
być niezwykle ciekawym przypadkiem do opisu jakości życia mieszkańców, szczególne
osób starszych, którym ideologia socjalistyczna miała zagwarantować optymalne warunki życia w relacji miejsca zamieszkania z różnym sferami codziennej aktywności.
Warto zatem zastanowić się, co dziś zostało po tych założeniach i na ile scheda
po socjalistycznych, funkcjonalnych Tychach wpisuje się w ideę miasta przyjaznego
seniorom? Chęć konfrontacji opinii, oczekiwań i potrzeb pokolenia twórców socjalistycznego ośrodka z założeniami coraz popularniejszej na całym świecie idei miast
przyjaznych seniorom (AFC) stała się przyczynkiem do przeprowadzania prezentowanych poniżej badań.
Seniorzy o Tychach – refleksje badawcze
Celem prowadzonych badania było poznanie opinii mieszkańców miasta Tychy na
temat jego dostosowania do potrzeb i oczekiwań osób starszych. Zgodnie z założeniami idei AFC stworzono kwestionariusz wywiadu, zawierający pięć głównych kategorii badawczych niezbędnych do opisu czynników wpływających na jakość życia
osób starszych. Poruszone problemy odnosiły się więc do zagadnień związanych
z transportem, przestrzenią budynków i ulic, komunikacją i integracją, aktywnością
seniorów we wspólnocie oraz ich integracją społeczną. W badaniach ankietowych,
zrealizowanych w 2013 roku, wzięło udział 320 osób w wieku powyżej 65 lat, reprezentujących wszystkie dzielnice miasta Tychy (w doborze próby posłużono się obowiązującym podziałem na 32 osiedla i dzielnice).
Prezentowane poniżej zestawienie to jedynie wycinek uzyskanego materiału
badawczego, dlatego zamieszczone wnioski mają charakter poglądowy i stanowią
fragment opisu podjętej problematyki. Daje on jednak szansę na dostrzeżenie ogólnego wizerunku Tychów, tworzącego się w oczach najstarszych mieszkańców tego
miasta.
18
19
M. Lipok-Bierwiaczonek, Mit surowego korzenia a rzeczywistość kulturowa. [w:] M.S. Szczepański
(red.) Tychy. Problemy miasta i perspektywy ich rozwiązywania, Wydawnictwo Pergamon S.C., Tychy
1993, s. 37–44.
Zob. np.: G. Gawron, P. Rojek-Adamek, Tychy-miasto oczami jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd
Miasta Tychy, Tychy 2009; G. Gawron, P. Rojek-Adamek, Tychy 2013. Miasto w opinii jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2013.
209
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Jednym z najistotniejszych czynników wpływających na postrzeganie miasta
jako przyjaznego osobom starszym jest odczuwana przez seniorów identyfikacja
z zamieszkiwaną przestrzenią, ogólna ocena funkcjonalności miasta oraz identyfikacja z jego społecznością. Łącząc obiektywne cechy miejsca i przestrzeni, ankietowani
seniorzy dokonali waloryzacji miasta w zakresie 2 typów ładów: funkcjonalnego
i psychospołecznego. Dla prowadzonych analiz oraz wartości uzyskanego materiału
badawczego z pewnością istotny okazał się fakt, że zdecydowana większość tyskich
seniorów bardzo wysoko ocenia ogólny obraz miasta. Zdaniem mieszkańców reprezentujących grupę wiekową 65+, we wszystkich analizowanych płaszczyznach Tychy
oceniać można wyjątkowo dobrze.
Wykres 2. Miejskie łady w ocenie tyskich seniorów.
Źródło: badania własne.
Druga z poruszonych kwestii dotyczyła trudności, które odczuwać mogą starsze
osoby w dotarciu do miejsc zaspokajania codziennych potrzeb, często rozrzuconych
na mapie miasta. Pytanie dotyczyło takich aktywności, jak: opieka zdrowotna, codzienne zakupy, spotkania towarzyskie/rodzinne, korzystanie z usług (fryzjer, szewc
itp.), korzystanie z oferty kulturalno-rozrywkowej, korzystanie z oferty edukacyjnej,
uczestnictwo w praktykach religijnych.
Okazuje się, że w każdym z badanych aspektów funkcjonalność miasta oceniona
została dość wysoko. Najmniej trudności starsi tyszanie dostrzegają w dotarciu do
miejsc, gdzie możliwe jest uczestnictwo w praktykach religijnych (244 osoby; 76,2%)
oraz do miejsc spotkań towarzyskich/rodzinnych (211; 66%). Jak dowodzą przeprowadzone rozmowy, podstawowym problemem, który jest przyczyną trudności osoby
starszej w dotarciu do ważnych miejsc codziennej aktywności w Tychach, jest brak
możliwości dojścia do obiektu pieszo.
210
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
Kategorie, w których pojawił się procentowo największy odsetek osób wskazujących na trudności (wyrażone stwierdzeniem: odczuwam pewne trudności i odczuwam
spore trudności) dotyczyły dojazdu do miejsc opieki zdrowotnej (132; 41,2%), robienia codziennych zakupów (96; 30%) oraz korzystania z oferty kulturalno-rozrywkowej (91; 28,4%).
Wykres 3. Trudności z dotarciem do miejsc w mieście, ważnych dla codziennego funkcjonowania respondentów
Źródło: badania własne.
Miejsce zamieszkania to jakość życia w określonej przestrzeni. Jej podstawową
cechą z punktu widzenia osób starszych powinna być dostępność, czyli minimalizowanie barier i trudności związanych z poruszaniem się oraz pokonywaniem granic
budynków. Ocena możliwości korzystania z przestrzeni stanowi wypadkową indywidualnej dyspozycji danej jednostki oraz obiektywnych uwarunkowań organizacyjnych i architektonicznych zamieszkiwanej przestrzeni. W celu dokonania opisu
posłużono się kategorią miejsc, które są najczęściej odwiedzane przez tyskich seniorów, ale także stanowią ważne dla funkcjonowania miasta obiekty użyteczności
publicznej. Zaproponowane kategorie dotyczyły więc przychodni/szpitali, obiektów edukacyjnych, obiektów kulturalno-rozrywkowych oraz urzędów/budynków
administracji publicznej.
Spośród zaproponowanych rodzajów instytucji najlepiej w ogólnym rozrachunku
oceniono obiekty edukacyjne oraz kulturalno-rozrywkowe, które niemal w każdym
z typów utrudnień uzyskały najmniej negatywnych wskazań. Oceniając poszczególne
kategorie obiektów, najwięcej negatywnych uwag respondenci złożyli pod adresem
211
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
urzędów/budynków administracji publicznej oraz przychodni/szpitali. Każdy z tych
obiektów posiada jedną podstawową wadę – brak przystępnej informacji, gdzie załatwić sprawę. Dla przychodni/szpitali wykazało ją aż 115 respondentów (36%), dla
budynków administracji publicznej – dokładnie 100 osób (31,2%). Obydwa rodzaje
instytucji wyróżniają się również niestety negatywnie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo
w odniesieniu do schodów wewnątrz budynków (urzędy – N = 74; 23%, przychodnie
– N = 21,2%) oraz liczbę niezbędnych miejsc do odpoczynku. Trzeba jednak podkreślić, że w przypadku tej ostatniej kategorii najgorzej oceniono sklepy i punkty usługowe, które wskazała blisko 1/3 badanych (N = 88; 27,5%).
Wykres 4. Przykłady trudności, jakie napotykają respondenci w wyróżnionych miejscach/obiektach
Źródło: badania własne.
Kolejnym elementem badania była próba dokonania charakterystyki miasta
z punktu widzenia tworzenia środowiska sprzyjającego włączaniu osób starszych
w różne segmenty aktywności i partycypacji społecznej. Aktywność seniorów można mierzyć ogólnym zainteresowaniem wydarzeniami oraz ofertą miasta kierowaną
pod adresem osób starszych. W relacjonowanych badaniach do znajomości takich
informacji przyznaje się niespełna co trzeci respondent (N = 90; 28%). Mimo istniejących w mieście programów wsparcia oraz aktywizacji osób starszych aż 64%
badanych deklaruje brak wiedzy w tym zakresie. Spośród osób, które wykazały się
znajomością oferty miasta dla osób starszych aż 3/4 ocenia ją jako spełniającą oczekiwania tej grupy tyszan. Jedynie 3% uznało ją za niewystarczającą do istniejących
potrzeb.
212
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
Trudno
powiedzieć
Zdecydowanie
niewystarczająca 3%
Raczej
5%
niewystarczająca
18%
Zdecydowanie
wystarczająca
17%
57%
Raczej
wystarczająca
Wykres 5. Ocena oferty miasta Tychy skierowanej do osób starszych umożliwiającej im
aktywność społeczną/kulturalną/sportową
Źródło: badania własne.
Zakończenie
Dla socjologa „(...) miasto jest przede wszystkim społeczną całością, w której zachodzą
bogate relacje między jednostkami i grupami społecznymi, a która powstaje w wyniku
procesów historycznych, przebiegających w określonych ramach przestrzennych”20. Miasto więc to nie tylko określony porządek urbanistyczny, lecz również ludzie ze swoimi
dążeniami, celami i wartościami. Ich potrzeby, oczekiwania stają się ważnym elementem kształtowania przestrzeni miejskiej, która naznaczona i zapisana funkcjami okazuje się być jednym z czynników warunkujących ogólnie pojęty dobrostan jednostki.
Wnioski płynące z badań pozwalają stwierdzić, że miasto dość dobrze zabezpiecza funkcjonowanie osób starszych. Pamiętając jednak o założeniach ideologicznych,
zgodnie z którymi budowano Nowe Miasto Tychy, z pewnością warto podjąć dyskusję nad związkiem miasta socjalistycznego z ideą miasta przyjaznego seniorom. Aby
jednak w miarę precyzyjnie opisać zależności, które częściowo można wyprowadzić
z prowadzonych badań, należałoby analizy porównawcze zdecydowanie poszerzyć.
Przyglądając się bowiem procesom urbanizacji i wychodząc nieco poza analizowany
przykład miasta socjalistycznego, warto w takich badaniach uwzględnić podstawowy
podział miast na dwie główne drogi prowadzące do ich powstania: miasto oparte na
tradycji i oparte na planie podporządkowanym jasno określonym celom (w którym
mieści się miasto socjalistyczne, choć nie wypełnia wszystkich możliwości).
20
Por. A. Karwińska, Sfera osobista w przestrzeni miasta. Przypadek Krakowa, [w:] A. Majer, P. Starosta
(red.), Wokół socjologii przestrzeni, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2004, s. 103–119.
213
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Bibliografia
214
Age-friendly Cities: A Guide, Światowa Organizacja Zdrowia, Genewa 2007.
Andor L., Słowo wstępne, [w:] Wkład UE w propagowanie aktywnego starzenia się i solidarności między
pokoleniami, Komisja Europejska, Urząd Publikacji UE, Luksemburg 2012.
Błędowski P., Starzenie się społeczeństwa jako wyzwanie dla administracji publicznej, [w:] M. Zrałek
(red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012.
Gawron G., Rojek-Adamek P., Tychy-miasto oczami jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2009.
Gawron G., Rojek-Adamek P., Tychy 2013. Miasto w opinii jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2013.
Greengross S., Living longer. The new context for design; [online]; http://www.designcouncil.org.uk;
[dostęp: 02.09.2015].
Gruszczyński L.A., Szczepański M.S., Miasto socjalistyczne w obliczu transformacji rynkowej. Socjologiczne studium przypadku na przykładzie Tychów, [w:] M. Malikowski, S. Solecki (oprac.), Socjologia
miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007.
Jak promować aktywność osób starszych w Europie. Wsparcie UE dla podmiotów lokalnych i regionalnych,
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2011.
Jałowiecki B., Miasto socjalistyczne jako skansen urbanistyki XX wieku, [w:] M. Malikowski, S. Solecki
(oprac.), Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007.
Karwińska A., Sfera osobista w przestrzeni miasta. Przypadek Krakowa, [w:] A. Majer, P. Starosta (red.),
Wokół socjologii przestrzeni, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2004.
Klimczuk A., Kapitał społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012.
Lipok-Bierwiaczonek M., Mit surowego korzenia a rzeczywistość kulturowa, [w:] M. S. Szczepański
(red.), Tychy. Problemy miasta i perspektywy ich rozwiązywania, Wydawnictwo Pergamon s.c., Tychy 1993.
Mitręga M., Konsekwencje procesu starzenia się dla polityki społeczno-gospodarczej, [w:] M. Zrałek (red.),
Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012.
Okólski M., Demografia, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2004.
Rembowski J., Psychologiczne problemy starzenia się człowieka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Poznań 1984.
Szatur-Jaworska B., Społeczne skutki starzenia się ludności, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski,
M. Dzięgielewska (red.), Podstawy gerontologii społecznej, Wydawnictwo ASPRA-JR, Warszawa
2006.
Szarota Z., Starzenie się i starość w wymiarze instytucjonalnego wsparcia, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2010.
Szarota Z., Społeczno-demograficzne aspekty starzenia się społeczeństwa, [w:] R.J. Kijak., Z. Szarota
(red.), Starość. Między diagnozą a działaniem, Wydawnictwo, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013.
Szmaus-Jackowska A., Troska o siebie osób w starszym wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza
Wielkiego, Bydgoszcz 2011.
Szukalski P., Wstęp, [w:] E. Kryńska, P. Szukalski (red.), Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu
się w wybranych krajach Unii Europejskiej. Raport końcowy, Wydawnictwo Uniwersytet Łódzki,
Łódź 2013.
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
Trafiałek E., Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Wszechnica
Świętokrzyska, Kielce 2006.
Wejchert K., Miasto na warsztacie, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1969.
http://www.who.int/ageing/publications [data dostępu: 25.08.2015].
http://www.who.int/ageing/age_friendly_cities/en/ [data dostępu: 13.06.2015].
Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali
Abstrakt. Artykuł stanowi prezentację głównych założeń idei „miast i społeczności przyjaznych seniorom”
(Age-friendly Cities and Communities), która pod patronatem światowej Organizacji Zdrowia przybrała postać Globalnej Sieci Miast i Społeczności Przyjaznych Osobom Starszym (Global Network of Age-Friendly Cities and Communities). Jest to międzynarodowa platforma działań lokalnych społeczności ukierunkowanych
na identyfikację i zaspokajanie potrzeb rosnącej grupy seniorów. Podjęte rozważania teoretyczne wzbogacone zostały o wyniki autorskich badań socjologicznych, prowadzonych wśród osób w wieku 65+, reprezentujących mieszkańców miasta Tychy. Jednym z głównych powodów wyboru tego ośrodka na miejsce badań
był fakt, iż początki budowy Nowego Miasta Tychy, sięgające lat 50. XX wieku, opierały się na ideologicznych
założeniach modelu miasta socjalistycznego, które miało stać się zapleczem mieszkaniowym (sypialnią) dla
pracowników Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Słowa kluczowe: proces starzenia się społeczeństw, model miasta socjalistycznego, miasta przyjazne seniorom (AFC)
Age-Friendly Cities and Communities – local activities at the international scale
Abstract. The article is a presentation of the main objectives of the idea of Age-Friendly Cities and Communities, which under the auspices of the World Health Organization has taken the form of the Global Network of
Age-friendly Cities and Communities. It is an international platform for action of local communities focused
on identifying and meeting the needs of the growing number of seniors. The theoretical considerations are
followed by the results of sociological research conducted among people aged 65+, representing the citizens
of Tychy. One of the main reasons for choosing this place of study was the fact that the construction of the
New Town Tychy in the 1950s was based on the ideological assumptions of the model socialist city that
became a housing (bedroom) base for employees of the Upper Silesian Industrial Region.
Key words: aging populations, a model of the socialist city, Age-Friendly Cities (AFC)
Noty o autorach
Grzegorz Gawron – doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Adiunkt w Zakładzie Socjologii Rozwoju Instytutu Socjologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Zainteresowania badawcze: socjologia zmiany i rozwoju społecznego, społeczna odpowiedzialność biznesu (CSR),
społeczne zastosowanie designu (Design for All, uniwersalny design), proces starzenia się ludności.
Paulina Rojek-Adamek – doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Adiunkt w Katedrze Pedagogiki
w Wydziale Zamiejscowym Krakowskiej Akademii im. Andrzej Frycza Modrzewskiego, wykładowca Akademii
Sztuk Pięknych w Katowicach. Zainteresowania badawcze: socjologia pracy, przemysłów kreatywnych, społeczne zastosowanie designu (inclusive design, sustainable design);
215
Marlena Kilian
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
Otoczenie przyjazne osobom
w starszym wieku w świetle koncepcji
Aging-in-Place
Wstęp
Według szacunków ONZ do 2050 roku w większości krajów rozwiniętych, w tym
w Unii Europejskiej, co trzeci mieszkaniec przekroczy 60. rok życia1. W skali globalnej liczba ludzi w tym wieku podwoi się więcej niż z 880 milionów w 2012 roku do
2 miliardów w 2050 roku2. Wzrost liczebności osób w wieku senioralnym oznacza
powiększenie populacji ludzi chorych i niepełnosprawnych, niesamodzielnych życiowo, wymagających świadczeń medycznych, rehabilitacyjnych i opiekuńczych, również w cyklu całodobowym. Jak podają badania, w populacji powyżej 65. roku życia
odsetek osób wymagających permanentnego wsparcia wynosi 28%, powyżej 80 lat
– ponad 60%3. Niepełnosprawność wzmaga zapotrzebowanie na opiekę domową,
instytucjonalną i hospitalizcję4, jak również ryzyko przedwczesnej śmierci5. Wobec
wzrostu powszechności niepełnosprawności w starszym wieku i jej poważnych
1
216
United Nations, Population Division, Department of Economic and Social Affairs, Ageing of the Population, 2006
2
United Nations – Department of Economic and Social Affairs, Population Ageing and development 2012.
http:// social.un.org/ageing-working-group/documents/2012popageing.pdf [dostęp: 07.17.2013].
3
Por. Z. Szarota, Gerontologia społeczna i oświatowa, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej,
Kraków 2004.
4
Por. K. Avlund, M.T. Damsgaard, M. Schroll, Tiredness as determinant of subsequent use of health and social services among non-disabled elderly people, “Journal of Aging and Health 2001/13/2, s. 267–286.
P. Laukkanen, E. Leskinen, M. Kauppinen, R. Sakari-Rantala, E. Heikkinen, Health and functional capacity as predictors of community dwelling among elderly people, “Journal of Clinical Epidemiology”
53/3/2000, s. 257–265.
5
C. Jagger, N.A. Spiers, M. Clarke, Factors associated with decline in function, institutionalization and
mortality of elderly people, “Age and Ageing” 22/3/1993, s. 190–197.
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
indywidualnych i ogólnospołecznych następstsw, również finansowych, zagadnienie
sprawności funkcjonalnej seniorów zyskuje na znaczeniu.
Obecnie w etiologii niepełnosprawności w starszym wieku bierze się pod uwagę
nie tylko indywidualne patologiczne czynniki psychofizyczne, ale również czynniki
środowiskowe, tj. otoczenie fizyczne i społeczne. Rolę środowiska w powstawaniu
niepełnosprawności podkreśla definicja niepełnosprawności (International Classification of Functioning, Disability, and Health – ICIDH-2)6 według Światowej Organizacji
Zdrowia (WHO). W modelu tym niepełnosprawność nie wynika wyłącznie z cech jednostki, pozostając jej osobistą sprawą, ale również z cech otoczenia. Jest funkcją interakcji zachodzących między człowiekiem i jego środowiskiem 7. Problem w codziennym
funkcjonowaniu pojawia się, kiedy dochodzi do nierównowagi między możliwościami
osoby a wymogami środowiska. Rozbieżność ta może być redukowana poprzez zwiększanie zdolności samej osoby, jak również poprzez modyfikowanie cech otaczającej
przestrzeni. Współcześnie coraz silniejszy nacisk kładzie się na adaptację otoczenia
w kierunku potrzeb wszystkich jego użytkowników zgodnie z przekonaniem, że łatwiej zmienić otoczenie aniżeli osobę.
W kontekście postępującego procesu starzenia się społeczeństw podkreśla się
znaczenie projektowania dla zaawansowanych wiekowo osób przyjaznej i dostępnej przestrzeni, będącej ich naturalnym środowiskiem, miejscem dotychczasowego
zamieszkania, pracy, edukacji, socjalizacji, rozrywki, leczenia. Chodzi o to, aby świat,
dotychczas budowany przez ludzi młodych i dla ludzi młodych, uwzględniał również
ograniczenia, potrzeby i możliwości najstarszych mieszkańców. W niniejszym artykule podjęto próbę zmierzenia się z pytaniem: Czy w XXI wieku ludzie mogą oczekiwać,
że będą żyć we własnych domach i otoczeniu do końca swych dni? Kwestia, gdzie i jak
będą mieszkać seniorzy, zyskuje uwagę nie tylko ze względu na pogłębiający się proces starzenia się społeczeństw w znaczeniu demograficznym, ale również z powodu
postępującego starzenia się każdego człowieka w kontekście indywidualnym. Działania na rzecz seniorów to w istocie działania na rzecz wszystkich ludzi.
Znaczenie domu w starszym wieku
Z biegiem lat dom nabiera coraz głębszego symbolicznego i osobistego znaczenia.
Związany jest z pamięcią o minionym życiu i wydarzeniach, stanowi przedłużenie osoby na poziomie poczucia tożsamości8. Umożliwia integrację własnego „ja”
6
World Health Organization, ICIDH-2: International Classification of Functioning, Disability, and
Health, WHO, Genewa 2000.
7
C. Masala, D.R. Petretto, From disablement to enablement: Conceptual models of disability in the 20th
century, “Disability and Rehabilitation” 30/17/2009, s. 1233–1244.
8
A. Tinker, Housing for elderly people, “Reviews in Clinical Gerontology” 7/2/1997, s. 171–176.
217
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
i własnej osobowości oraz zachowanie społecznej identyfikacji 9 i emocjonalnej łączności z określoną fizyczną lokalizacją. Dom daje poczucie kontroli, pozwala zachować
niezależność i autonomię oraz naturalny charakter życia rodzinnego i społecznego10.
Tworzy psychologiczną przestrzeń prywatności, wygody, bezpieczeństwa oraz relacji
społecznych11.
Badania przeprowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wykazały, że zaawansowani wiekowo Polacy cenią sobie niezależność, a zdanie się na opiekę
instytucjonalną traktują jako przykrą ostateczność12. Podobnie badania zagraniczne13
donoszą, że pragnienie pozostania na starość u siebie w domu podziela zdecydowana większość seniorów. Osoby starsze mieszkają we własnych domach najdłużej
ze wszystkich grup wiekowych i życzą sobie pozostać w nich nawet w przypadku
osłabienia zdrowia. W zaawansowanym wieku każda zmiana miejsca zamieszkania
stanowi silne przeżycie, związane z utratą społecznego wsparcia i lękiem przed nieznanym. Przeprowadzka do domu opieki odbywa się z powodu osłabienia kondycji
i w odczuciu seniorów może wskazywać na bliskość śmierci. Dom opieki postrzegany
jest jako miejsce, do którego osoba przenoszona jest, aby umrzeć, a nie – aby tam żyć.
Codzienne obcowanie z silnie niepełnosprawnymi współmieszkańcami nasila jej lęk
przed podobnym własnym doświadczeniem w niedalekiej przyszłości. Badania empiryczne potwierdzają to, co seniorom podpowiada intuicja – pozostanie na starość we
własnym domu jest korzystne dla zdrowia, a przeprowadzka do domu opieki wiąże
się z jego osłabieniem14. Za przykład niech posłuży wskaźnik depresji wśród mieszkańców domów opieki – trzy razy większy w porównaniu z seniorami mieszkającymi
we własnych domach15.
9
218
L.N. Gitlin,Conducting research on home environments: Lessons learned and new directions, „The
Gerontologist 43/5/2003, s. 628–37.
10
A. Sixsmith, Sixsmith J., Transitions in home experience in later life. “Journal of Architectural Planning Research” 8/3/1991, s. 181–191.
11
J. Annison, Towards a clearer understanding of the meaning of home, “Journal of Intellectual and
Development Disability” 25/4/2000, s. 251–262.
12
P. Szukalski (red.), To idzie starość – postawy osób w wieku przedemerytalnym, Wydawnictwo Fundacja Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008.
13
American Association of Retired People, Fixing to stay: A national survey on housing atid home modification issues, Washingion 2000.L. Gitlin, Conducting research on home environments: Lessons
learned and new directions, “The Gerontologist” 43/5/2003, s. 628–637. B.S. Fogel, Psychological
aspects of staying at home, “Generations” 16/2/1992, s. 15–19. P.H. Mutschler, Where elders live,
“Generations” 16/2/1992, s. 7–14.
14
A. Tinker, Housing for elderly people, “Reviews in Clinical Gerontology” 7/2/1997, s. 171–176.
G. Evans, The built environment and mental health, “Journal of Urban Health” 80/4/2003, s. 536–
555.
15
P. Cuijpers, van Lammeren P., Depressive symptoms in chronically ill elderly people in residential
homes, “Aging & Mental Health” 3/3/1999, s. 221–226.
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku
Naprzeciw oczekiwaniom seniorów pragnących pozostać na starość we własnych domach wychodzi koncepcja Aging-in-Place (w wolnym tłumaczeniu – starzeć się we
własnym miejscu). Zakłada ona zaspokajanie potrzeb jednostek na każdym etapie
życia i na każdym poziomie sprawności tak, aby z biegiem czasu wciąż możliwe było
prawidłowe funkcjonowanie w dotychczasowym otoczeniu fizycznym i społecznym.
Promuje kreowanie szerzej pojętych środowisk przyjaznych mieszkańcom w starszym
wieku. W środowiskach tych minimalizowane są bariery w sferze fizycznej, psychicznej, społecznej życia jednostek, maksymalizowane zaś ich możliwości funkcjonowania
i rozwoju.
Obecnie popularne staje się nowe myślenie na temat otoczenia i sąsiedztwa, łączące fizyczny dizajn, społeczną strukturę i potrzeby wszystkich pokoleń zamieszkujących na jednym obszarze. Środowiska przyjazne mieszkańcom w każdym wieku,
zwłaszcza uwzględniające potrzeby najstarszych ich członków, to, według teminu
ukutego na gruncie amerykańskim, Aging-Friendly Communities, definiowane jako
miejsca, gdzie „(...) osoby starsze są aktywnie zaangażowane, cenione i wspierane
przez infrastrukturę i usługi efektywnie odpowiadające na ich potrzeby16. Otoczenie
przyjazne seniorom uwzględnia: projekt otoczenia, odpowiednie opcje zamieszkania,
szeroką ofertę transportu, dostęp do opieki zdrowotnej i usług wspierających, możliwość zaangażowania się w życie społeczności”17. Model ten scala środowisko naturalne, fizyczne i społeczne. W przyjaznych środowiskach starsze osoby nie są wyłącznie
konsumentami usług, tworzą raczej społeczny kapitał mający swój wkład w dobrostan całej społeczności.
Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)18 tworzenie miast przyjaznych
osobom w każdym wieku jest jednym z najbardziej efektywnych sposobów wyjścia
naprzeciw obustronnym potrzebom starzejących się społeczeństw: seniorów oraz
młodszych pokoleń korzystających z ich wkładu. Aging-Friendly Communities służą
poprawie jakości życia najstarszych wiekiem mieszkańców, jak również wszystkich
członków społeczności. WHO19 wskazuje na osiem składowych przyjazności wiekowej w przestrzeni miejskiej: zewnętrzna przestrzeń i budynki, transport, mieszkanie,
16
17
18
19
D. Alley, P. Liebig, J. Pynoos, T. Benerjee, I.H. Choi, Creating elderfriendly communities: Preparation
for an aging society, “Journal of Gerontological Social Work” 49/1–2/2007, s. 5.
Partners for Livable Communities and the National Association of Area Agencies on Aging, A blueprint for action: Developing a livable community for all ages, http://www.aginginplaceinitiative.org
[dostęp: 07.12.2008]
World Health Organization, Global age-friendly cities: A Guide, http://www.who.int/ageing/en/
[dostęp: 08.12.2008]
A. Lehning, Chun Y., Scharlach A., Structural barriers to developing ‘aging-friendly’ communities,
„Public Policy and Aging Report” 17/3/2007, s. 15–20.
219
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
zaangażowanie społeczne, szacunek i społeczna inkluzja, zaangażowanie obywatelskie i zatrudnienie, komunikacja i informacja, społeczne wsparcie i usługi zdrowotne.
Przyjazne otoczenie odpowiada na różnorodne potrzeby i możliwości mieszkańców
zmieniające się w cyklu życia w zakresie: zamieszkania, mobilności i transportu, zdrowia, społecznych interakcji, produktywności, zaangażowania kulturalnego i religijnego, aktywności edukacyjnej i rekreacyjnej itp.
Koncepcja „przyjaznego otoczenia” łączy pojęcia20: kontynuacji (continuity), kompensacji (compensation), łączności (connection), wkładu (contribution) i wyzwania
(challenge). Kontynuacja odnosi się do zdolności utrzymania dotychczasowych wzorców wielopłaszczyznowego funkcjonowania oraz koncepcji pomyślnego starzenia się
(Successful Aging). Kompensacja oznacza dostępność produktów i usług dla zaspokajania podstawowych zdrowotnych i społecznych potrzeb jednostek z niepełnosprawnościami związanymi z zaawansowanym wiekiem. Łączność to nabierające z wiekiem
znaczenia międzyosobowe, obustronnie wspierające interakcje. Wkład odzwierciedla
istotne zadanie rozwojowe dorosłego wieku – generatywność i życiową potrzebę wywierania pozytywnego wpływu na własne otoczenie. Wyzwanie odnosi się do odpowiednich dla wieku możliwości stymulacji, na przykład w formie ćwiczeń fizycznych,
intelektualnych wyzwań, społecznego zaangażowania. Społeczność odpowiada na te
pięć rozwojowych zadań w zakresie fizycznej i społecznej infrastruktury. Środowiska
przyjazne seniorom z jednej strony mogą pomóc w promowaniu dobrostanu i inkluzji najstarszych mieszkańców, z drugiej strony wzmacniać integrację społeczności
i dostępny społeczny kapitał. Tworzenie otoczenia przyjaznego osobom w każdym
wieku wymaga zaangażowania jednostek stanowiących prawo, dostarczycieli usług,
prywatnego biznesu, mieszkańców, działań na szczeblu lokalnym, wojewódzkim
i ogólnokrajowym.
Koncepcja Aging-in-Place
Koncepcja Aging-in-Place służy zachowaniu zdolności do bezpiecznego, samodzielnego i wygodnego życia we własnym domu i społeczności, bez względu na wiek,
dochód czy poziom kompetencji. To strategia stosowana dla zaspokajania całościowych, różnorodnych i zmieniających się w czasie potrzeb starzejących się ludzi.
Wczesne definicje Aging-in-Place (np.21) skupiały się na pragnieniu starszych osób,
20
220
21
A. Scharlach, Creating Aging-Friendly Communities in the United States, “Ageing International”,
37/1/ 2012, s. 25–38.
D.K. Harris, Dictionary of gerontology, Greenwood Press, Nowy Jork 1988.
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
aby zestarzeć się we własnym domu i sąsiedztwie. Obecnie (np. 22) pojęcie to traktowane jest szerzej i obejmuje zmiany dotyczące zarówno jednostki, jak i środowiska,
od którego jej funkcjonowanie jest ściśle uzależnione. W myśl koncepcji Aging-inPlace nie tylko osoba ma przystosowywać się do sztywnych norm środowiskowych,
ale również środowisko powinno dopasowywać własne normy do zmieniających się
w czasie potrzeb mieszkańców. Celem jest zachowanie równowagi między wymogami środowiska a zdolnościami osoby do funkcjonowania w danych warunkach23.
W ujęciu tym interakcje zachodzące między osobą (kompetencje funkcjonalne)
i otoczeniem (jego cechy) mają charakter dynamiczny – potrzeby jednostki i wymogi środowiskowe podlegają zmianom i wzajemnemu dopasowywaniu. W toku praktycznej realizacji ów dynamiczny charakter Aging-in-Place wymaga przeprowadzania cyklicznych ocen jednostki i środowiska, których możliwości i potencjał z czasem
ulegają zmianie. Może pojawić się zapotrzebowanie na nowe usługi i wsparcie przy
założeniu, że w miarę postępowania procesu starzenia się dochodzi do osłabienia
stanu psychofizycznego, społecznego czy funkcjonalnego seniorów.
U podstaw koncepcji Aging-in-Place leży założenie, iż kontynuacja doświadczenia
środowiskowego jest korzystna dla jakości życia osoby i jej samodzielności. Wykorzystanie możliwych udogodnień, adaptacji i usług w naturalnym środowisku życia
starszego człowieka jest znacznie lepsze dla jego dobrostanu psychofizycznego, aniżeli pobyt w instytucji opiekuńczej. Relokacja oznacza utratę społecznych kontaktów,
zmiany w codziennej rutynie i stylu życia, pozostawienie osobistego dobytku, utratę
niezależności. Wraz z przeprowadzką do domu seniora osoba traci społeczny kapitał,
jaki zgromadziła przez cale życie. Z tego powodu Aging-in-Place staje się preferowanym rozwiązaniem w opiece nad powiększającą się populacją osób starszych z niepełnosprawnością. Z jednej strony zakłada unikanie kosztownej instytujonalnej opieki,
z drugiej – realizuje pragnienie samych seniorów, aby starość spędzić w dotychczasowym środowisku.
Celem Aging-in-Place jest taka aranżacja przestrzeni, infrastruktury i usług, aby
umożliwić ludziom samodzielne, bezpieczne i wygodne mieszkanie we własnym otoczeniu do końca życia, również wtedy, kiedy będzie naznaczone niepełnosprawnością24. Omawiana koncepcja podkreśla podstawową zasadę – w sytuacji choroby czy
utraty sprawności to nie osoba ma opuścić własny dom w poszukiwaniu koniecznych
22
23
24
M.P. Lawton, Knowledge Resources and Gaps in Housing for the Aged, [w:] D. Tilson (red.), Aging
in Place: Supporting the frail elderly in residential environments, Scott Foresman, Glenview 1990,
s. 287–309. J. Pynoos, Public policy and Aging in Place: Identifying the problems and potential solutions, [w:] D. Tilson (red.), Aging in Place, American Association of Homes for the Aging, Waszyngton
1990.
M.P. Lawton, L. Nahemow, Ecology and the aging process, [w:] C. Eisendorfer, M.P. Lawton (red.)
The psychology of adult development and aging, American Psychological Association, Waszyngton
1973.
M. Kilian, J. Czech, Rodzinne Domy Pomocy alternatywną formą instytucjonalnej opieki dla osób
w starszym wieku, „Praca Socjalna” 4/2012, s. 39–56.
221
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
usług i przeprowadzić się do instytucji opiekuńczych, ale to usługi mają być świadczone w jej dotychczasowym środowisku, dzięki czemu będzie mogła w nim pozostać.
Temu celowi służy m.in. telemedycyna, coraz populaniejsza w geriatrii forma świadczenia usług medycznych w domu pacjenta z użyciem nowoczesnych środków telekomunikacyjnych.
Termin Aging-in-Place odnosi się do otoczenia w znaczeniu: fizycznym (dom,
sąsiedztwo), psychologicznym (poczucie przynależności, kontynuacji), społecznym
(relacje z innymi ludźmi) i kulturowym (wspólnota wartości, znaczenie symboliczne własnego domu i środowiska). W obecnej dobie rozkwitu różnorodnych form
wspólnotowego zamieszkiwania seniorów, w zależności od poziomu ich sprawności
funkcjonalnej25, koncepcja ta wykracza poza swe pierwotne znaczenie 1) pozostania na starość we własnym domu, akceptując opcję 2) przeniesienia się do innej
jednostki mieszkalnej pod warunkiem pozostania w tej samej społeczności, a nawet 3) zamieszkania w jednostce opieki długoterminowej, oferującej miejsca dla
osób o różnym stopniu samodzielności życiowej, z możliwością przeniesienia na
inny oddział w razie pogorszenia sprawności funkcjonalnej, co znosi konieczność
przeprowadzenia się do innej instutucji opiekuńczej oferującej usługi dla mniej samodzielnych osób.
W ramach Aging-in-Place oferowane jest wsparcie w zakresie: czynności życia codziennego (opieka osobista w ramach czynności samoobsługowych, np. mycie, ubieranie) instrumentalnych czynności życia codziennego (np. robienie zakupów, załatawianie spraw w urzędach, sprzątanie, wyżywienie – posiłki dostarczane do domu),
opieki zdrowotnej (np. leczenie i promocja zdrowia, wizyty domowe), rehabilitacyjnej i terapeutycznej (usprawnianie funkcjonowania, adaptacja otoczenia, pomoce
rehabilitacyjne), mobilności (np. transport), socjalizacji (np. kluby i centra seniorów,
ośrodki dziennego pobytu), edukacji, sportu, rekreacji, wolontariatu. Starzeniu się
we własnym domu służą również najnowsze technologie, zyskujące na popularności
wśród kolejnych pokoleń seniorów. Niemniej gerotechnologie, wykorzystywane jako
narzędzia kompensujące w relacji osoba-środowisko, mogą mocno ingerować w prywatność oraz zwiększać samotność osób starszych w sytuacji, kiedy polegać będą na
licznych, ale słabych lub wirtualnych relacjach. To pomoce mechaniczne, niezaspokajające w pełni emocjonalnych i społecznych potrzeb człowieka.
Korzystanie ze wsparcia dostępnego we własnym środowisku może opóźnić
konieczność instytucjonalizacji, łagodzić spadek fizycznej sprawności oraz wzmacniać szanse przeżycia26. Preferowana jest opieka domowa i oparta na najbliższej
25
26
222
M. Kilian, J. Czech, Rodzinne Domy Pomocy alternatywną formą instytucjonalnej opieki dla osób
w starszym wieku, „Praca Socjalna” 4/2012, s. 39–56.
J.E. Gaugler J.E., Zarit S.H., The effectiveness of adult day services for disabled older adults, „Journal of
Aging and Social Policy” 14/2/ 2001, s. 23–47. McCann J.J., Hebert L.E., Li Y., Wolinsky F., Gilley D.W.,
Agarwarl N.T., Miller J.M., Evans D.A., The effect of adult day care services on time to nursing home
placement in older adults wilh Alzheimer’s Disease, „The Gerontology” 45/6/2005, s. 754–763.
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
społeczności. Usługi powinny być świadczone w systematyczny i skoordynowany
sposób na drodze formalnego i nieformalnego wsparcia (ze strony rodziny, przyjaciół, sąsiadów, instytucje rządowe i prywatne). Okresowa ocena starszych osób i ich
środowiska pozwala dostarczać usługi adekwatne do potrzeb odbiorców i wypełniać
właściwą lukę w ofercie dostępnej w danym środowisku.
Praktyczna realizacja koncepcji Aging-in-Place rodzi szereg trudności. Po pierwsze wśród osób w starszym wieku brak jest wiedzy na temat istnienia usług odpowiadających na ich potrzeby wynikające z obniżonej sprawności. Podstawowym
warunkiem wdrażania omawianej koncepcji jest zatem podjęcie działań informacyjno-promocyjnych wśród potencjalnych użytkowników. Po drugie usługi te często są
bardzo kosztowne, dlatego powinny być choćby częściowo refundowane lub leżeć
w zasięgu finansowym seniorów. Po trzecie senior postrzegany jest jako pasywny
odbiorca usług, a przecież z powodzenim może odgrywać aktywną rolę we własnym
środowisku i społeczności.27 Innym problemem pozostaje kwestia przekraczania granic życia intymnego w sytuacji korzystania z opieki ingerującej w prywatność. Miejsce
zamieszkania osoby funkcjonalnie zależnej od innych może stać się, paradoksalnie,
przestrzenią w pewnym stopniu publiczną.
NORC
Tworzeniu przyjaznego środowiska, zgodnego z koncepcją Aging-in-Place, sprzyja
naturalne demograficzne zagęszczenie populacji seniorów w niektórych dzielnicach
miast czy na terenach wiejskich. Obszary te, w Stanach Zjednoczonych przyjmujące
nazwę NORCs (Naturally Occurring Retirement Communities), powstają w sposób niezaplanowany w wyniku: 1) wzmożonej migracji ludzi młodych i rodzin, 2) naturalnego
demograficznego starzenia się młodych niegdyś dzielnic, 3) napływu osób starszych
(często po przejściu na emeryturę) na obszary postrzegane jako dogodne i przyjazne w zaawansowanym wieku. NORC to teren zamieszkiwany przez znaczny odsetek
seniorów, zwykle stanowiących co najmniej połowę mieszkańców. W związku z tym,
że pierwotnie nie był planowany z myślą o najstarszych członkach społeczności, nie
uwzględnia ich specyficznych potrzeb. NORC mogą zaistnieć w blokach, osiedlach, domach, miastach, miasteczkach, przedmieściach i wsiach. Każdy z nich jest unikalny
w wymiarze demograficznym, ekonomicznym, zdrowotnym, społecznym i środowiskowym28.
27
28
A. Bookman, Innovative models of aging in place: Transforming our communities for an aging population, “Community Work & Family” 11/4/2008, 419–438.
P.P. Pine, V.R. Pine, Naturally occurring retirement community-supportive service program: An example of devolution, “Journal of Aging & Social Policy” 14/(3–4)/2002, s. 181–193.
223
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
W latach 80. XX wieku zrodził się pomysł29, aby wykorzystać te naturalne demograficzne koncentracje populacji ludzi starszych na danych terenach i przekształcić je
w intencjonalne środowiska seniorów, dostosowane do ich potrzeb. Programy i usługi miały być dostarczane w miejscu zamieszkania osób starszych i ich najbliższym
sąsiedztwie tak, aby wspierać ich życiową niezależność i umożliwić pozostanie we
własnym środowisku mimo ograniczonej sprawności funkcjonalnej. Rozwiązanie to,
prostsze i tańsze w porównaniu z koniecznością zapewnienia opieki instytucjonalnej,
stanowi wyraz poszanowania stanowczych preferencji najstarszych obywateli pragnących pozostać we własnych domach i otoczeniu do końca życia, z zachowaniem prywatności i autonomii. W sferze działań z zakresu polityki społecznej daje możliwość
realizacji głęboko humanistycznej koncepcji człowieka.
Pierwszy NORC z programami usług wspierających, wzorcowy dla późniejszych,
powstał w Nowym Jorku. Obecnie programy NORC (zwane NORC-SSP – Supportive
Service Programs) działają w 25 stanach USA, w samym stanie Nowy Jork na 41 obszarach.30 Programy NORC cechuje duża różnorodność, łączy je model interwencji
prowadzonej na poziomie społeczności, w której osoby starsze, właściciele i zarządy
nieruchomości, usługodawcy, sponsorzy i inni partnerzy tworzą sieć usług, w tym
o charakterze wolontarystycznym, w celu wdażania koncepcji Aging-in-Place. Programy i usługi planowane są pod kątem promowania zdrowia i maksymalizowania
potencjału najstarszych członków w celu zachowania maksymalnej samodzielności
tak długo, jak to będzie możliwe.
Do wspólnych elementów programów prowadzonych w ramach NORC należą31:
1. Organizowanie i lokalizowanie skoordynowanych usług medycznych, rehabilitacyjnych i terapeutycznych, socjalnych, opiekuńczych, edukacyjnych, socjalizacyjnych, rekreacyjnych i wolontarystycznych. Ważnymi komponentami są: programy
fitness, wspólne spacery, programy prewencji upadków, pomiary ciśnienia krwi,
wsparcie dietetyczne, warsztaty edukacji zdrowotnej.
2. Partnerska współpraca łącząca właścicieli nieruchomości i ich mieszkańców,
usługodawców z zakresu medycyny i opieki społecznej, agencji rządowych, organizacji charytatywnych, lokalnego biznesu i in.
3. Promowanie samodzielności i zdrowego starzenia się poprzez aktywizowanie
seniorów przed pojawieniem się kryzysu i odpowiadanie na ich potrzeby zmieniające się z biegiem czasu.
29
30
31
224
Hunt M., Gunter-Hunt G. (1985), Naturally Occurring Retirement Communities, “Journal of Housing
for the Elderly” 3/(3–4)/1985, s. 3–21.
Patrz: A. Bookman, Innovative models of aging in place: Transforming our communities for an aging
population, “Community Work & Family” 11/4/2008, 419–438.
B.J. Bedney, Goldberg R.B., Josephson K., Aging in Place in Naturally Occurring Retirement Communities: Transforming aging through Supportive Service Programs, „Journal of Housing For the Elderly”
24/(3–4)/2010, s. 304–321.
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
4. Wypełnianie luk w usługach systemu opieki zdrowotnej, ale bez ich duplikowania.
5. Powierzanie osobom starszym znaczących ról (zarządzających i wolontarystycznych) w rozwijaniu i funkcjonowaniu programu (z czasem, w miarę utraty zdrowia, osoba może przejść z funkcji wolontariusza lub menedżera do głównego biorcy usług).
W programach realizowanych w NORC osoby starsze są aktywnymi, zaangażowanymi partnerami w planowaniu i implementacji usług przeznaczonych dla ich kategorii wiekowej. W tradycyjnych programach socjalnych klienci traktowani są jako
jednostki z deficytami, którym należy pomóc. Rodzaj i zakres wsparcia określany jest
przez usługodawcę, a wkład klienta nie jest postrzegany jako wartościowy ani pożądany. Silnym pragnieniem seniorów jest, aby być wartościowymi członkami społeczności, mającymi pozytywny wkład w życie innych ludzi. Angażowanie ich we własnej
sprawie powoduje wzrost prawdopodobieństwa, że proponowane programy i usługi
będą odpowiadać na ich rzeczywiste pragnienia i zainteresowania.
Ważnym komponenten NORC-SSP jest ich rys międzypokoleniowy. Wielopokoleniowe, wiekowo zintegrowane budynki lub sąsiedztwa pozwalają młodym mieszkańcom na interakcje ze starszymi od siebie, w niektórych przypadkach dostarczanie im
pomocy i usług, a starszym – na dzielenie się własnymi umiejętnościami i doświadczeniem. Wielopokoleniowość społeczności daje poczucie normalności i możliwości
wzajemnego wspierania i ubogacania.
Wyniki badań wskazują na wysoką efektywność NORC-SSPs w dziedzinach:
wspierania socjalizacji i redukowania społecznej izolacji osób starszych zamieszkujących we własnych domach, łączenia seniorów z usługami wspierającymi, promowania
zdrowia i dobrostanu wśród seniorów i ich zdolności do pomyślnego starzenia się we
własnym środowisku32. Inne badania pokazują, że ci, którzy mogą liczyć na pomoc,
zgłaszają mniej dni gorszego samopoczucia w porównaniu z rówieśnikami świadomymi braku dostępnej pomocy33.
32
33
B.J. Bedney, Goldberg R.B., Josephson K., Aging in Place in Naturally Occurring Retirement Communities: Transforming aging through Supportive Service Programs, „Journal of Housing For the Elderly”
24/(3–4)/2010, s. 304–321.
C.L. Keyes, Michalec B., Kobau R., Zahran H., Zack M.M., Simoes E.J., Social support and health-related
quality of life among older adults–Missouri, “Morbidity & Mortality Weekly Report” 54/17/2005,
s. 433–437.
225
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Zakończenie
Idea otoczenia przyjaznego osobom w starszym wieku (Aging Friendly Communities)
oraz związana z nią koncepcja starzenia się we własnym otoczeniu (Aging-in-Place), jak
również ich realizacja w postaci programów wdrażanych na obszarach naturalnego demograficznego zagęszczenia seniorów (NORC-SSP), dają solidne teoretyczne i praktyczne podstawy ku temu, aby ich oczekiwania pozostania we własnych domach do końca
życia zostały zaspokojone. W perspektywie myślenia o opiece nad osobą starszą zachodzi podobna ewolucja jak w przypadku innych znaczących kwestii społecznych, na
przykład rodzenie „po ludzku” stało się możliwe, kiedy zaczęto brać pod uwagę komfort
matki, ojca i dziecka, a nie tylko medyczną efektywność i wygodę personelu. Omówione
koncepcje gerontologiczne uwzględniają techniczne i finansowe zagadnienia opieki nad
seniorem, przy czym sięgają dalej, domagając się zaspokajania całościowych potrzeb
starszego człowieka, jak: poczucie sensu życia, przynależności, dowartościowania.
Obejmują kwestie nie tylko gdzie, ale też jak i z kim przyjdzie się zestarzeć. „Po ludzku”.
Bibliografia
226
Alley D., Liebig P., Pynoos J., Benerjee T., Choi I.H., Creating elderfriendly communities: Preparation for an
aging society, “Journal of Gerontological Social Work” 49/(1–2)/2007.
American Association of Retired People, Fixing to stay: A national survey on housing atid home modification issues, Washington 2000.
Annison J., Towards a clearer understanding of the meaning of home, “Journal of Intellectual and Development Disability” 25/4/2000.
Avlund K., Damsgaard M.T., Schroll M., Tiredness as determinant of subsequent use of health and social
services among non-disabled elderly people, “Journal of Aging and Health” 13/2/2001.
Bedney B.J., Goldberg R.B., Josephson K., Aging in Place in Naturally Occurring Retirement Communities: Transforming aging through Supportive Service Programs, „Journal of Housing For the Elderly”
24/(3–4)/2010.
Bookman A., Innovative models of aging in place: Transforming our communities for an aging population,
“Community Work & Family” 11/4/2008.
Cuijpers P., van Lammeren P., Depressive symptoms in chronically ill elderly people in residential homes,
“Aging & Mental Health” 3/3/1999.
Evans G., The built environment and mental health, “Journal of Urban Health” 80/4/2003.
Fogel B.S., Psychological aspects of staying at home, “Generations” 16/2/1992.
Gaugler J.E., Zarit S.H., The effectiveness of adult day services for disabled older adults, „Journal of Aging
and Social Policy” 14/2/2001.
Gitlin L.N.,Conducting research on home environments: Lessons learned and new directions, „The Gerontologist 43/5/2003.
Gozonsky M., Look at naturally occurring retirement communities (NORCs), Perspectives on Aging
20/(4–5)/1991.
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
Harris D.K., Dictionary of gerontology, Greenwood Press, New York 1988.
Hunt M., Gunter-Hunt G., Naturally Occurring Retirement Communities, “Journal of Housing for the Elderly” 3/(3–4)/1985.
Jagger C., Spiers N.A., Clarke M., Factors associated with decline in function, institutionalization and mortality of elderly people, “Age and Ageing” 22/3/1993.
Karunanithi M., Monitoring Technology for the Elderly Patient, „Review of Medical Devices” 4/2/2007.
Keyes C.L., Michalec B., Kobau R., Zahran H., Zack M.M., Simoes E.J., Social support and health-related
quality of life among older adults–Missouri, “Morbidity & Mortality Weekly Report” 54/17/2005.
Kilian M., Czech J., Rodzinne Domy Pomocy alternatywną formą instytucjonalnej opieki dla osób w starszym wieku, „Praca Socjalna” 4/2012.
Laukkanen P., Leskinen E., Kauppinen M., Sakari-Rantala R., Heikkinen E., Health and functional capacity as predictors of community dwelling among elderly people, “Journal of Clinical Epidemiology”
53/3/2000.
Lawton M.P., Knowledge Resources and Gaps in Housing for the Aged, [w:] D. Tilson (red.), Aging in Place:
Supporting the frail elderly in residential environments, Scott Foresman, Glenview 1990.
Lawton M.P., Nahemow L., Ecology and the aging process, [w:] C. Eisendorfer, M.P. Lawton (ed.) The
psychology of adult development and aging, American Psychological Association, Washington
1973.
Lehning A., Chun Y., Scharlach A., Structural barriers to developing ‘aging-friendly’ communities, “Public
Policy and Aging Report” 17/3/2007.
McCann J.J., Hebert L.E., Li Y., Wolinsky F., Gilley D.W., Agarwarl N.T., Miller J.M., Evans D.A., The effect of
adult day care services on time to nursing home placement in older adults wilh Alzheimer’s Disease,
“The Gerontology” 45/6/2005.
Mutschler P.H., Where elders live, “Generations” 16/2/1992.
Partners for Livable Communities and the National Association of Area Agencies on Aging, A blueprint
for action: Developing a livable community for all ages, [online]; http://www.aginginplaceinitiative.
org [dostęp: 07.12.2008].
Pine P.P., Pine V.R., Naturally occurring retirement community-supportive service program: An example of
devolution, “Journal of Aging & Social Policy” 14/(3–4)/2002.
Pynoos J., Public policy and Aging in Place: Identifying the problems and potential solutions, [w:] Tilson
D. (red.), American Association of Homes for the Aging, Washington 1990.
Scharlach A., Creating Aging-Friendly Communities in the United States, “Ageing International” 37/1/
20128.
Szarota Z., Gerontologia społeczna i oświatowa, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2004.
Szukalski P. (red.), To idzie starość – postawy osób w wieku przedemerytalnym, Fundacja Instytut Spraw
Publicznych, Warszawa 2008.
Tinker A., Housing for elderly people, “Reviews in Clinical Gerontology” 7/2/1997.
United Nations, Population Division, Department of Economic and Social Affairs, Ageing of the Population, 2006.
United Nations – Department of Economic and Social Affairs, Population Ageing and development 2012,
[online]; http:// social.un.org/ageing-working-group/documents/2012popageing.pdf [dostęp:
17.08.2013].
World Health Organization, ICIDH-2: International Classification of Functioning, Disability, and Health,
WHO, Genewa 2000.
World Health Organization, Global age-friendly cities: A Guide, [online]; http://www.who.int/ageing/en
[dostęp: 07.12.2008].
227
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place
Abstrakt. Celem artykułu jest udzielenie odpowiedzi na pytanie: Czy w XXI wieku ludzie mogą oczekiwać,
że będą żyć we własnych domach i otoczeniu do końca swych dni? Podjęto temat znaczenia kreowania dla
zaawansowanych wiekowo osób przyjaznej i dostępnej przestrzeni, uwzględniającej ich ograniczenia i możliwości, a także pragnienie pozostania na starość we własnych domach. Omawiana idea środowiska przyjaznego osobom w starszym wieku (Aging Friendly Communities) oraz związana z nią koncepcja starzenia
się we własnym otoczeniu (Aging-in-Place), jak również ich realizacja w postaci programów wdrażanych na
obszarach naturalnego demograficznego zagęszczenia seniorów (NORC-SSP), dają solidne teoretyczne i praktyczne podstawy ku temu, aby oczekiwania seniorów pozostania we własnych domach do końca życia zostały
zaspokojone. Koncepcje te wychodzą naprzeciw potrzebom wynikającym z procesu starzenia się w wymiarze
indywidualnym i ogólnospołecznym, w związku z czym w interesie społecznym jest ich dalszy rozwój teoretyczny i wdrożeniowy.
Słowa kluczowe: starzeć się we własnym miejscu, otoczenie przyjazne seniorom, starość
Aging-Friendly Communities in the light of the idea of Aging-in-Place
Abstract. The aim of the article is to answer the question: Can the 21st century people expect to live in
their homes and surroundings until the end of their lives? The topic deals with the importance of creating
for older adults a friendly and accessible space that takes into account their limitations and abilities as well
as the desire to stay at home as they age. The discussed ideas of Aging-Friendly Comunities and the related
concept of Aging-in-Place, as well as Naturally Ocurring Retirement Communities provide a solid theoretical
and practical basis for seniors’ expectations to stay at home until the end of their lives. These ideas meet the
needs resulting from individual and social aging, therefore it is in the public interest to further develop the
field of theory and practical implementation.
Key words: aging, Aging-Friendly Communities, Aging-in-Place, environment adaptations, older age, seniors
Nota o autorze
Marlena Kilian – dr, absolwentka Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie ze specjalnością tyflopedagogika. Aktualnie pracuje na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Wydział Nauk
Pedagogicznych, na etacie adiunkta, gdzie w zakresie naukowo-dydaktycznym zajmuje się problematyką
starzenia się i starości, zwłaszcza w kontekście niepełnosprawności i rehabilitacji tej grupy wiekowej pacjentów, a także rehabilitacji osób niewidomych i słabowidzących (obszary dydaktyczno-badawcze: gerontologia
społeczna, geragogika i geragogika specjalna, tyflopedagogika).
228
Joanna Górna
Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku
w procesie aktywizacji seniorów
na przykładzie UTW przy Akademii
im. Jana Długosza w Częstochowie
Wstęp
Starzenie się człowieka jest zjawiskiem naturalnym, nieuchronnym i wielowymiarowym. W wymiarze jednostkowym obejmuje zmiany na trzech płaszczyznach:
biologicznej, psychicznej i społecznej. Ma charakter indywidualny i zróżnicowany.
Może przebiegać pomyślnie, bez chorób, z niewielkimi deficytami w sferze psychospołecznej, ale może też nieść ze sobą obniżenie funkcji organizmu, przyspieszony
spadek sprawności psychofizycznej czy nieuleczalne choroby. W wymiarze społecznym starzenie się społeczeństwa związane jest ze wzrostem udziału ludzi starszych
w populacji danego kraju, a co za tym idzie – z wyzwaniami, jakie stawia ono przed
całym społeczeństwem. Starość i sam proces starzenia się były i są różnie postrzegane na przestrzeni historii i odmiennie w różnych kulturach. Cywilizacja współczesna
przyniosła w tym zakresie wiele zmian zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Do
pozytywnych należą na przykład: wydłużenie czasu trwania życia ludzkiego prawie
dwukrotnie na przestrzeni ostatnich stu lat1, poprawa stanu zdrowia i kondycji psychofizycznej dzięki postępowi i rozwojowi medycyny oraz opieki zdrowotnej, a do
negatywnych – szalone tempo życia, gwałtowane zmiany technologiczne, komunikacyjne i gospodarcze wywołujące niepokój, strach i obawy o przyszłość.
1
Obecnie oczekiwana długość życia dla polskich mężczyzn wynosi 73,8 lat, a dla kobiet 81,6 lat. Zob.
Trwanie życia w 2014 r., GUS, Warszawa 2015, s. 22.
229
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Międzynarodowe plany działania w kwestii starzenia się
społeczeństw
Po raz pierwszy tematy związane z sytuacją ludzi starszych2 podjęto na Pierwszym
Światowym Zgromadzeniu na temat „Starzenia się społeczeństw” w Wiedniu w 1982
roku. Podczas obrad podkreślano, że zjawisko to dotyczy przede wszystkim kobiet
i uderza najbardziej dotkliwie w społeczeństwa rozwijające się i znajdujące w okresie transformacji oraz że pociąga za sobą poważne skutki społeczne, ekonomiczne
i kulturowe. Okazało się wtedy, że wiele państw nie ma opracowanych programów
uwzględniających potrzeby szybko rosnącej populacji ludzi starszych. W dokumentach końcowych podkreślono konieczność zapewnienia starszym osobom odpowiedniego poziomu życia, możliwości samorealizacji, a także uczestnictwa w życiu społecznym i rodzinnym.
Tematyką starzenia się społeczeństw ONZ zajęło się ponownie w 1991 roku,
przyjmując Zasady Działania na rzecz Osób Starszych. Dotyczyły one takich dziedzin,
jak: niezależność, uczestnictwo, opieka, samorealizacja i godność. Uczestnicy Zgromadzenia Ogólnego ONZ zalecili włączenie powyższych zasad do ogólnokrajowych
programów społecznych. Następnym krokiem, mającym na celu podkreślenie ogólnospołecznego wymiaru procesu starzenia się społeczeństw, było ogłoszenie przez ONZ
1999 roku Międzynarodowym Rokiem Seniorów, który był obchodzony pod hasłem
Ku społeczeństwu dla ludzi w każdym wieku3.
Drugie światowe zgromadzenie na temat starzenia się społeczeństw odbyło się
w Madrycie w 2002 roku. Uchwalono na nim Deklarację polityczną i międzynarodowy plan działania w kwestii starzenia się społeczeństw. Zwrócono w niej uwagę na
konieczność aktywności państw na wszystkich szczeblach: krajowym i międzynarodowym, w ramach trzech priorytetowych kierunków: osoby starsze i ich rozwój,
promowanie zdrowia i dobrostanu w starszym wieku, oraz zapewnienie środowisk
wspierających i wspomagających. Podkreślono, że współczesny świat obfituje w niespotykane bogactwa i możliwości technologiczne, umożliwiające starzenie się kobiet
i mężczyzn w lepszym zdrowiu i większym dobrobycie oraz zwiększanie udziału
osób starszych w życiu społecznym. Aby to im umożliwić, należy poprawiać opiekę
i wsparcie dla osób starszych. Zdaniem ONZ trzeba budować podstawy do stworzenia
społeczeństwa otwartego na wszystkie grupy wiekowe4 i tworzyć warunki do aktywnego uczestnictwa osób starszych w życiu gospodarczym, politycznym, społecznym
2
230
Według Ustawy o osobach starszych za osobę starszą uważa się osobę, która ukończyła 60. rok życia.
Zob. Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o osobach starszych, Dz.U. 2015 poz. 1705.
3
Działania ONZ w kwestii starania się społeczeństwa, Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie, [online];
http://www.unic.un.org.pl/ageing/dzialania.php, [dostęp: 22.09.2015].
4
Tamże, art. 6 Deklaracji politycznej i międzynarodowego planu działania w kwestii starzenia się społeczeństw.
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów...
i kulturowym. Seniorzy powinny mieć możliwość pracowania tak długo, jak chcą i są
w stanie, z dostępem do programów edukacyjnych i szkoleniowych, przy jednoczesnym zapewnieniu im odpowiedniego zrównoważonego wsparcia społecznego.
W wypracowanym międzynarodowym planie działania w kwestii starzenia się
społeczeństw z 2002 roku przedstawiono kilka głównych obszarów związanych z realizacja tych celów. Były to:
– pełna realizacja wszystkich praw człowieka (ekonomicznych, społecznych i kulturalnych) i podstawowych wolności osób starszych,
– zapewnienie bezpiecznego starzenia się, w tym likwidacja ubóstwa wśród osób
starszych,
– motywowanie osób starszych do pełnego i skutecznego udziału w życiu gospodarczym, politycznym i społecznym,
– rozwój wolontariatu,
– zapewnienie możliwości indywidualnego rozwoju, samorealizacji i dobrostanu
przez całe życie poprzez dostęp do kształcenia ustawicznego oraz uczestnictwa
w życiu społeczności,
– zwalczanie wszelkich form przemocy i dyskryminacji wobec osób starszych.
Podkreślono, że dla realizacji polityki aktywnego starzenia się niezbędne jest:
– zaangażowanie na rzecz równości płci wśród osób starszych, między innymi poprzez wyeliminowanie dyskryminacji ze względu na płeć,
– uznanie fundamentalnego znaczenia rodziny, współzależności między pokoleniami, solidarności i wzajemności w procesie rozwoju społecznego,
– zapewnienie opieki zdrowotnej, pomocy i opieki społecznej dla osób starszych,
w tym profilaktyki i rehabilitacji zdrowotnej,
– wykorzystanie badań naukowych i ekspertyzy oraz potencjału technologii do skupienia się na indywidualnych, społecznych i zdrowotnych skutkach starzenia się
(art. 12)5.
Aktywne starzenie się pozwala ludziom wykorzystać z upływem lat potencjał,
jakim dysponują, by czuć się dobrze pod względem fizycznym, społecznym i umysłowym. Daje im możliwość uczestnictwa w życiu społecznym, przy jednoczesnym
zapewnieniu im odpowiedniej ochrony, bezpieczeństwa i opieki, gdy tego potrzebują. Propagowanie aktywnego starzenia się wymaga zatem wielowymiarowego
podejścia, poczucia odpowiedzialności i trwałego wspierania ze strony wszystkich
pokoleń6.
Także w Europie polityka aktywnego starzenia się była od wielu lat przedmiotem debat i dyskusji. W związku ze starzeniem się obywateli polityka społeczna wielu
5
Sprawozdanie z drugiego światowego zgromadzenia na temat starzenia się społeczeństw, Madryt, 8–12
kwietnia 2002 r., [online]; www.mpips.gov.pl/.../1.%20Report_of_the_second_World__pl.doc, [dostęp:
22.09.2015].
6
Stanowisko Parlamentu Europejskiego z dnia 7 lipca 2011 r., Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej
246/5 z 23.9.2011 /Dz.U. C 51 z 17.2.2011.
231
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
europejskich krajów rozwiniętych była już pod koniec XX wieku ukierunkowana na
aktywizację społeczno-zawodową osób starszych oraz zapewnienie wysokiego poziom opieki zdrowotnej i socjalnej. Przełomowym rokiem dla Europy w tych dyskusjach i działaniach był rok 2011, kiedy to decyzją Parlamentu Europejskiego z dnia
14 września 2011 roku ustanowiono rok 2012 Europejskim Rokiem Aktywności Osób
Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Najważniejszym celem tej decyzji było
podniesienie świadomości społeczeństw europejskich w zakresie aktywnego starzenia, zwalczanie stereotypów wiekowych i ageizmu7 oraz przygotowanie państw i obywateli Unii Europejskiej do szybkich zmian demograficznych.
Według Światowej Organizacji Zdrowia aktywne starzenie się jest procesem tworzenia optymalnych możliwości w zakresie zdrowia, uczestnictwa i bezpieczeństwa
w celu poprawy jakości życia ludzi w okresie starości. Idea aktywnego starzenia się
znalazła swoje odzwierciedlenie w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Artykuł 21 tego dokumentu zakazuje wszelkiej dyskryminacji, w szczególności ze względu
na niepełnosprawność lub wiek, a artykule 25 podkreślono, że Unia uznaje i szanuje
prawo osób w podeszłym wieku do godnego i niezależnego życia oraz do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturalnym8.
Aktywność człowieka jest ważna w ciągu całego życia, ale na starość nabiera
szczególnego znaczenia. Służy podtrzymaniu sprawności psychofizycznej, pomaga
w zmaganiu się z upływającym czasem i starością, dostarcza satysfakcji. Jednym z obszarów tej aktywności jest edukacja. Wiele osób starszych dopiero po zakończeniu
aktywności zawodowej ma czas na poszerzanie swojej wiedzy czy rozwój zainteresowań9.
Najczęściej osoby starsze postrzegane są przez pryzmat zakończonej aktywności
zawodowej, która kończy się w momencie uzyskania prawa do emerytury lub renty ze
względu na zły stan zdrowia czy niepełnosprawność. W Polsce w latach 90. XX wieku,
zgodnie z przepisami i możliwościami, wiele osób po ukończeniu 50. roku życia przeszło na tzw. wcześniejsze emerytury. Ponieważ wiek przechodzenia na emeryturę
nie pokrywał się z tzw. wiekiem poprodukcyjnym (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn10), zaczęto więc używać w odniesieniu do całej grupy emerytów oraz rencistów
określenia „50+11” lub pokolenie „srebrnych głów”.
7
8
9
10
11
232
Ageizm (ageism) dyskryminacja ze względu na wiek. Najczęściej dotyczy osób po 45/50. roku życia. Przejawia się lekceważeniem osób starszych oraz preferowaniem młodszych pracowników na
rynku pracy, [online]; http://www.charaktery.eu/slownik-psychologiczny/A/30/Ageizm [dostęp:
23.09.2015].
Karta Praw Podstawowych UE, [online]; www.europarl.europa.eu/aboutparlament/pl/ [dostęp:
23.09.201].
Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o osobach starszych, Dz.U.2015 poz.1705.
Dzisiaj wiek przechodzenia na emeryturę wynosi 67 lat dla kobiet i mężczyzn (przypis autora).
Określenie „50+” używane jest w publikacjach Głównego Urzędu Statystycznego i dokumentach
rządowych, np. Program Solidarność pokoleń. Działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób
w wieku 50+. Dokument implementacyjny, [online]; http://www.mpips.gov.pl/ [dostęp: 18.10.2015].
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów...
Wykorzystanie potencjału osób 50+ na rynku pracy, profilaktyka i promocja zdrowego stylu życia oraz rozwój usług medyczno-opiekuńczych dla osób starszych, oferowanie specjalnej oferty edukacyjnej, wspieranie rozwoju Uniwersytetów Trzeciego
Wieku, angażowanie osób starszych do aktywności obywatelskich i uczestnictwa
w ramach wolontariatu, promowanie działań integracji między- i wewnątrzpokoleniowej to główne priorytety realizowanej w Polsce polityki senioralnej12. Założenia
Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020 (ZDPS) są efektem zobowiązania zawartego w Rządowym Programie na rzecz Aktywności Społecznej Osób
Starszych na lata 2012–2013 (Program ASOS). Program ASOS jest pierwszym ogólnopolskim programem przeznaczonym dla osób starszych oraz współpracy międzypokoleniowej. Realizacja Programu ASOS pozwoliła na stworzenie podstaw polityki senioralnej w Polsce, której celem w obszarze aktywności edukacyjnej jest zwiększenie
uczestnictwa osób starszych w edukacji oraz zwiększenie dostępności i jakości oferty
edukacyjnej13. Niespełna 1% osób powyżej 55. roku życia w Polsce korzysta z zajęć
edukacyjnych. Osoby starsze – jeśli już uczą się – to uczestniczą przede wszystkim
w uczeniu się pozaformalnym i nieformalnym. Dla porównania, w Unii Europejskiej
średnio ponad 4% osób w tej grupie wieku uczestniczy w zajęciach edukacyjnych.
Możliwy potencjał aktywności edukacyjnej osób starszych obrazują dane dla Danii,
Szwecji, Finlandii czy Wielkiej Brytanii, gdzie udział osób starszych w uczeniu się
przez cały życie jest dwu-, trzy- lub pięciokrotnie większy niż średnia w Unii Europejskiej14.
Uniwersytety Trzeciego Wieku
Najbardziej rozpowszechnioną, instytucjonalną formą edukacji seniorów w Polsce są
Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW). Pierwszy uniwersytet tego typu powstał we
Francji ponad 40 lat temu. Utworzył go w Tuluzie w 1973 roku profesor nauk społecznych Pierre Vellas. Wkrótce potem zaczęły powstawać inne uniwersytety we Francji
i w innych krajach Europy i świata.
W 1981 roku idea UTW dotarła do Wielkiej Brytanii, gdzie stworzono odmienny
model, opierający się na samopomocy i pomocy wzajemnej słuchaczy. W tym modelu
seniorzy sami organizują sobie zajęcia, dzieląc się wzajemnie swoją wiedzą i doświad-
12
13
14
Polityka senioralna rozumiana jest szeroko jako ogół działań, w okresie całego życia człowieka, prowadzących do zapewnienia warunków wydłużenia aktywności zarówno zawodowej, jak i społecznej
oraz samodzielnego, zdrowego, bezpiecznego i niezależnego życia osób starszych, [online]; https://
www.mpips.gov.pl/s [dostęp: 20.09.2015].
Długofalowa Polityka Senioralna w Polsce na lata 2014–2020 w zarysie, MPiPS, Warszawa 2014, s. 5.
Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020, Monitor Polski z 14.02.14.
poz.118.
233
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
czeniem. Charakteryzuje go brak wsparcia ze strony wyższych uczelni. W Niemczech
natomiast, podobnie jak we Francji, funkcjonują uniwersytety ludowe, centra szkoleniowe, akademie dla seniorów i otwarte dla osób starszych placówki szkolnictwa
wyższego.
Polska była trzecim po Francji i Belgii krajem, w którym rozwinął się ruch UTW.
Pierwszy polski Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał w 1975 roku w Warszawie.
Jego założycielem była prof. Halina Szwarc, która była inicjatorką ruchu UTW w Polsce. Obecnie ruch ten ma charakter masowy. Na terenie naszego kraju funkcjonuje
ponad 500 Uniwersytetów Trzeciego Wieku, zrzeszających ponad 120 tysięcy słuchaczy. W Polsce Uniwersytety Trzeciego Wieku funkcjonują w różnych formach i strukturach. Jedne działają jako jednostki stanowiące integralną część wyższej uczelni i są
kierowane najczęściej przez pełnomocnika rektora danej uczelni. Drugi typ to uniwersytety luźno związane z wyższą uczelnią, powołane najczęściej przez stowarzyszenia
prowadzące działalność popularnonaukową oraz kulturalno-rekreacyjną. Trzeci typ
to UTW działające przy publicznych instytucjach, takich jak: biblioteki, domy kultury,
domy pomocy społecznej lub jednostki samorządu terytorialnego. Wszystkie UTW
skupiają osoby starsze, dając im możliwości kształcenia, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności, a przede wszystkim integracji.
Już w pierwszych latach istnienia UTW zauważono potrzebę koordynacji
i współpracy pomiędzy powstającymi uniwersytetami, czego efektem było powołanie Sekcji Uniwersytetów Trzeciego Wieku przy Polskim Towarzystwie Gerontologicznym. Obecnie działające w formie stowarzyszeń polskie UTW współpracują
i współdziałają w ramach Federacji Stowarzyszeń UTW z siedzibą w Nowym Sączu.
Druga organizacją zrzeszającą UTW jest Ogólnopolskie Porozumienie UTW z siedzibą w Warszawie. Obie te organizacje były inicjatorami powołania Obywatelskiego Parlamentu Seniorów (OPS), którego pierwsza sesja odbyła się 1 października
2015 roku. Powołanie Obywatelskiego Parlamentu Seniorów zostało uznane za jedno z najważniejszych wydarzeń 40-lecia ruchu UTW. OPS ma charakter pionierski.
Jego celem jest jak najszersze przedstawicielstwo i rzecznictwo interesów polskich
seniorów, inspiracja i partnerski dialog z najwyższymi władzami o sprawach osób
starszych. Priorytetami OPS są: monitorowanie i ocena rządowych programów dotyczących osób starszych, formułowanie stanowisk i opinii, inicjowanie i wspieranie
systemowych rozwiązań prawnych, organizacyjnych i finansowych, poprawiających
sytuację życiową osób starszych15.
Na szczeblu międzynarodowym działa Międzynarodowe Stowarzyszenie Uniwersytetów Trzeciego Wieku – Association Internationale des Universités du Troisičme
Age (AIUTA), powołane w 1975 roku w Tuluzie, we Francji, którego pierwszym przewodniczącym był profesor Pierre Vellas. W początkach działalności stowarzyszenie
stawiało sobie za cel nawiązywanie współpracy między Uniwersytetami Trzeciego
234
15
http://www.fundacjaoputw.pl/obywatelski-parlament-senior%C3%B3w.html [dostęp:15.10.15].
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów...
Wieku na świecie oraz innymi instytucjami edukacyjnymi na poziomie wyższym dla
osób starszych i instytucjami gerontologicznymi, a także przedstawianie i promowanie idei Uniwersytetu Trzeciego Wieku wyższym uczelniom na całym świecie, zapewnienie szybkiego i skutecznego przepływu informacji między istniejącymi uczelniami
na temat ich działalności, wymianę kadry oraz przekazywanych treści. Obecnie AIUTA
organizuje kongresy, seminaria, warsztaty, umożliwia wymianę kadry naukowej i słuchaczy, zapewnia merytoryczny i organizacyjny nadzór nad badaniami dotyczącymi
zagadnień gerontologicznych, pełni rolę eksperta od problematyki gerontologicznej
w organizacjach międzynarodowych. Jest uznana m.in. przez WHO, UNESCO, ONZ,
Międzynarodowe Biuro Pracy, Radę Europy16.
W Polsce UTW pełnią następujące funkcje społeczne:
– integracyjną, wyrażającą się we wzajemnym pomaganiu sobie i wspólnym spędzaniu czasu
– terapeutyczną, pozwalającą wyzwalać się ludziom ze społecznej izolacji, poczucia
opuszczenia i alienacji
– edukacyjną, wyrażającą się w tworzeniu warunków do poznawania wiedzy z zakresu interesujących uczestników UTW dyscyplin naukowych17.
Te funkcje pełni również Uniwersytet Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana
Długosza, który został powołany w 1994 roku jako 18. w Polsce. Główne cele, jakie
przyświecały powołaniu tego Uniwersytetu, były następujące: włączenie osób starszych do systemu kształcenia ustawicznego, aktywizacja intelektualna, psychiczna
i fizyczna słuchaczy, prowadzenie badań naukowych, opracowanie metod dalszej edukacji osób starszych i wdrażanie profilaktyki gerontologicznej.
Inicjatorką i założycielką pierwszego w Częstochowie Uniwersytetu Trzeciego
Wieku była dr Maria Juszczyk, ówczesny dziekan Wydziału Pedagogicznego Wyższej
Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie (obecnie Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie). Na pierwszy rok zapisało sie 215 słuchaczy – dziś jest ich ponad 800.
Chętnych jest dużo więcej, ale z uwagi na ograniczone możliwości lokalowe uczelni
ta ilość nie może wzrosnąć. Wśród studentów UTW przeważają kobiety, które stanowią 85% słuchaczy. Średnia wieku wynosi 69 lat. Najmłodsi słuchacze mają 53 lata,
najstarsi 90. Jedna trzecia słuchaczy legitymuje się wyższym wykształceniem, 57%
posiada wykształcenie średnie.
Oferta zajęć w ramach UTW była i jest bardzo zróżnicowana. Obecnie słuchacze częstochowskiego UTW mają możliwość uczestnictwa w cotygodniowych wykładach z zakresu różnych dziedzin nauki, seminariach, zajęciach komputerowych,
lektoratach. Najchętniej częstochowscy seniorzy uczą się języków: angielskiego,
włoskiego, niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego. Wykładowcami są pracownicy
16
17
http://www.aiuta.pl/AIUTA [dostęp: 20.09.2015].
A. Chabior, Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Wydawnictwo Instytutu
Technologii Eksploatacji, Radom – Kielce 2000, s. 22.
235
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
uczelni i zapraszani goście. Od roku akademickiego 2015/2016 studenci UTW mogą
uczęszczać na wykłady prowadzone dla studentów na wszystkich kierunkach studiów stacjonarnych.
Wśród słuchaczy dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia ruchowe: joga, gimnastyka, zajęcia na basenie, siłowni. Swoje zainteresowania częstochowscy seniorzy
mogą rozwijać także w kołach: astronomii, brydża, na warsztatach zdrowotnych, robótek ręcznych. Przy uniwersytecie działa zespól wokalny „Uniwerek”, sekcja plastyczna,
kącik poetycki. W ramach tych sekcji słuchacze współtworzą program ich działania
i sami go realizują. Prężnie działający samorząd słuchaczy przygotowuje i realizuje
programy kulturalne, wycieczki, warsztaty i inne dodatkowe formy spędzania wolnego czasu.
Od początku powstania Ogólnopolskiej Olimpiady Studentów UTW „Trzeci wiek
na start” słuchacze częstochowskiego UTW biorą w niej aktywny udział, zdobywając
medale i wyróżnienia. Brali też i biorą udział w różnych projektach finansowanych ze
środków europejskich. Pierwszym z nich był projekt Uniwersytet dla zdrowia18, podczas którego propagowany był zdrowy styl życia. Oprócz wykładów na temat zdrowia
i zdrowego stylu życia słuchacze mieli możliwość uczestniczyć w zajęciach relaksacyjnych i ćwiczeniach jogi, na które dzisiaj uczęszcza prawie 150 osób.
Kolejnym projektem, w który włączył się UTW, był wielostronny projekt Evaluation toolkit on senior’s education to improve their quality of life (realizowany w ramach
programu Gruntvig), którego celem było przygotowanie narzędzi służących ocenianiu
jakości kształcenia seniorów w celu poprawy jakości nauczania w tej grupie wiekowej. Opracowany w ramach projektu zestaw narzędzi ewaluacyjnych ma służyć ocenie instytucji edukacyjnych, uczących seniorów (w wieku 65+ lub na emeryturze), dla
których główną motywacją do dalszej nauki jest ich osobiste zapotrzebowanie, niezwiązane z pracą. W tym kontekście ewaluacja przeprowadzana jest z perspektywy
wpływu, jaki wywiera edukacja na jakość życia uczących się19.
W latach 2012–2013 w ramach Europejskiego Projektu Aktywny senior – aktywna seniora” słuchacze UTW uczestniczyli w zajęciach jogi, rozpoczęli naukę języka
hiszpańskiego i uczestniczyli w spotkaniach z podróżnikami, zapoznawali się z ideą
wolontariatu, wędrowali po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
W roku akademickim 2012–2013 słuchacze licznie i bardzo chętnie uczestniczyli w bezpłatnych zajęciach komputerowych w ramach programu Polska cyfrowa
równych szans „Latarnik”, którego celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu technologicznemu seniorów. Dla wielu osób był to pierwszy kontakt z nowoczesnym
sprzętem i fachowym instruktorem. Ta największa w historii Polski edukacyjna
18
19
236
Projekt był finansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Środki Przejściowe 2005,
Podnoszenie świadomości społecznej i wzmocnienie rzecznictwa oraz działań monitorujących organizacji pozarządowych 17/488/2005.
Edukacja a jakość życia seniorów: Zestaw narzędzi ewaluacyjnych w edukacji seniorów, [online];
http://www.edusenior.eu [dostęp: 21.09.2015].
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów...
inicjatywa na rzecz edukacji cyfrowej Polaków 50+ była i jest nadal realizowana
w całym kraju20.
W związku z wydłużaniem się wieku emerytalnego i koniecznością zwiększenia aktywności zawodowej i utrzymania się osób starszych na rynku pracy w roku
akademickim 2013/2014 w ramach dwustronnego polsko-niemieckiego projektu
badawczego Pomiar kompetencji i zainteresowań zawodowych i zapotrzebowania na
doradztwo edukacyjne i zawodowe wśród osób starszych21 przeprowadzone zostały
szerokie badania dotyczące kompetencji zawodowych i potrzeb w zakresie doradztwa zawodowego dla osób 50+. Postępujący proces starzenia się ludności stwarza
konieczność znacznego wydłużenia okresu aktywności zawodowej Polaków, co jest
uzasadnione tym bardziej, że – jak pokazują badania – kondycja zdrowotna polskich
seniorów jest relatywnie dobra (przeciętna liczba lat spędzanych w złym zdrowiu
należy w Polsce do najmniejszych wśród krajów UE) i powinna ulegać dalszej poprawie w przyszłości. Pierwsze wyniki badań pokazują potrzebę zapewnienia osobom starszym doradztwa nie tylko zawodowego, ale także we wszystkich obszarach
życia22.
UTW przy AJD w ramach integracji międzypokoleniowej współpracuje ze studentami studiów dziennych. Wielu studentów AJD w ramach przygotowywania prac
dyplomowych przeprowadza wśród słuchaczy UTW wywiady, prowadzi badania ankietowe dotyczące różnych obszarów życia i aktywności seniorów. Od 2011 roku organizowane jest przy współpracy ze studentami Wydziału Filologii Polskiej Dyktando
dla seniora. Studenci studiów doktoranckich z Wydziału Filologiczno-Historycznego
prowadzą dla słuchaczy UTW wkłady z zakresu tematyki swoich badań.
Ważną rolę w życiu UTW odgrywa współpraca z licznymi instytucjami kulturalnymi z Częstochowy. Dzięki tej współpracy słuchacze mają zniżki na bilety do teatru,
kina, na koncerty, wystawy itp.). Tradycją już stały się wykłady w częstochowskim
teatrze połączone z uczestnictwem słuchaczy w spektaklu teatralnym, a najnowszą
propozycją edukacyjno-kulturalną są wykłady o muzyce połączone z koncertem w Filharmonii Częstochowskiej.
Oprócz funkcji edukacyjnej UTW pełni też ważną funkcję integracyjną. Ogromne
znaczenia dla słuchaczy UTW mają okolicznościowe spotkania i imprezy przygotowywane z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Świąt Wielkanocnych oraz liczne pikniki,
bale (z okazji wiosny, andrzejkowy, karnawałowy), wycieczki itp., które organizuje
20
21
22
Kursy latarnika Polski cyfrowej organizowane są w ramach programu Polska cyfrowa równych szans.
Jest to największa inicjatywa na rzecz edukacji cyfrowej Polaków 50+, w historii Polski, więcej informacji o programie znajduje się na stronie https://latarnicy.pl/ [dostęp: 22.09.2015].
Projekt był realizowany przez Hochschule der Bundesagentur für Arbeit w Mannheim i Akademię im.
Jana Długosza w Częstochowie.
Górna J., XX-lecie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, [w:]
B.J. Ertelt, J. Górna (red.), Aktywizacja zawodowa osób 50+ – wyzwaniem dla rynku pracy, Wydawnictwo AJD, Częstochowa 2015, s. 50–54.
237
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Samorząd Słuchaczy UTW. Należy jednak zaznaczyć, że wśród słuchaczy są osoby, które biorą bardzo aktywny udział w życiu UTW, ale też jest duża grupa osób biernych
czekających na gotowe propozycje i oferty.
Wszystkie informacje dotyczące działalności UTW przy AJD znajdują się na stronie internetowej (www.utw.ajd.czest.pl) prowadzonej przez słuchaczy. Jest tam program zajęć na UTW, informacje o aktualnych wydarzeniach, sprawozdania i zdjęcia
z wykładów, zajęć i wydarzeń ważnych dla słuchaczy. Można tam także zapoznać się
z działalnością poetycką i plastyczną słuchaczy.
Od 2008 roku ukazuje się corocznie biuletyn „NASZ UNIWERSYTET”, w którym
przedstawiane są historia i działalność UTW, sylwetki słuchaczy, prezentowane są
wiersze, prace plastyczne itp.
Podsumowanie
Jak widać na przykładzie działalności UTW, starość nie musi oznaczać pozostawania
w domu, zaniechania aktywności. Dłuższe życie i wcześniejsza emerytura sprawiają,
że osoby starsze mają coraz więcej wolnego czasu. Jest to okres, kiedy można realizować „chowane do szuflady” marzenia i pomysły. Dzięki UTW wielu seniorów je
realizuje, rozwija swoje zainteresowania, robi coś dla siebie i innych.
Realizując swoje pasje, seniorzy niejednokrotnie odkrywają siebie na nowo, zaspokajają swoje potrzeby i innych, wzmacniają własną samoocenę, świadomość swoich praw i swojego miejsca w społeczeństwie. Uniwersytety Trzeciego Wieku potwierdzają ogromne zapotrzebowanie i zainteresowanie osób starszych udziałem w życiu
społecznym i kulturalnym oraz pozytywny wpływ, jaki wywiera ich funkcjonowanie
na poczucie jakości i sensu życia osób starszych.
Działania władz publicznych i innych podmiotów społecznych powinny służyć
tworzeniu, poprawie i/lub utrzymaniu: statusu społecznego, bezpieczeństwa osobistego, zdrowotnego i socjalnego, podniesieniu jakości życia osób starszych oraz
zapewnieniu możliwości pełnego udziału seniorów w kulturze i życiu społecznym.
Działania te powinny zwiększać szanse prowadzenia przez najstarsze pokolenie
aktywnego, samodzielnego i niezależnego życia tak długo, jak to tylko możliwe
z punktu widzenia zachowanego potencjału zdrowotnego, sprawności oraz indywidualnych możliwości. Edukacja, kultura, polityka społeczna, polityka zatrudnienia
są tymi dziedzinami, w których w największym stopniu możliwa jest aktywizacja
starszego pokolenia. Niski poziom aktywności starszych osób pogarsza poziom
i jakość ich życia, nasila ich marginalizację, czyni z ludzi starych głównie biorców
i zwiększa ich postawy roszczeniowe, utrwalając przy tym negatywny obraz starości. Doświadczenie i umiejętności osób starszych powinny zostać rozpoznane i wy-
238
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów...
korzystane dla dobra całego społeczeństwa. Żaden kraj nie może sobie pozwolić
na niedocenienie i marnotrawienie kapitału, jaki stanowi ta coraz liczniejsza grupa
społeczna. Osoby starsze, żyjąc coraz dłużej i ciesząc się lepszym zdrowiem, mogą
aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym i dzielić się swoim czasem i doświadczeniem z innymi.
Bibliografia
Chabior A., Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Wydawnictwo Instytutu
Technologii Eksploatacji, Radom – Kielce 2000.
Długofalowa Polityka Senioralna w Polsce na lata 2014 – 2020 w zarysie, MPiPS, Warszawa 2014,
https://www.mpips.gov.pl/s [dostęp: 20.09.2015].
Edukacja a jakość życia seniorów: Zestaw narzędzi ewaluacyjnych w edukacji seniorów, http://www.
edusenior.eu [dostęp: 21.09.2015].
Górna J., XX-lecie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, [w:]
B.J. Ertelt, J. Górna (red.), Aktywizacja zawodowa osób 50+ – wyzwaniem dla rynku pracy, Wyd. AJD,
Częstochowa 2015.
Sprawozdanie z drugiego światowego zgromadzenia na temat starzenia się społeczeństw Madryt,
8–12 kwietnia 2002 r. www.mpips.gov.pl/.../1.%20Report_of_the_second_World__pl.doc [dostęp:
22.10.15].
Stanowisko Parlamentu Europejskiego z dnia 7 lipca 2011 r. Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej
L 246/5 z 23.9.2011 /Dz.U. C 51 z 17.2.2011, www.europarl.europa.eu/aboutparlament/pl [dostęp: 23.09.2015].
Trwanie życia w 2014 r., GUS, Warszawa 2015.
Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o osobach starszych, Dz.U. 2015 poz. 1705.
Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020, Monitor Polski z 14.02.14
poz. 118, https://www.mpips.gov.pl [dostęp: 22.09.2015].
http://www.unic.un.org.pl/ageing/dzialania.php, [dostęp 22.09.2015]
http://www.fundacjaoputw.pl/obywatelski-parlament-senior%C3%B3w.html [dostęp:15.10.15].
http://www.aiuta.pl/AIUTA [dostęp: 20.09.2015]
Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów na przykładzie
UTW przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie
Abstrakt. Wszystkie dane statystyczne i prognozy demograficzne pokazują postępujący proces starzenia
się społeczeństwa europejskiego, w tym także Polski, której jeszcze do nie dawna ten proces nie dotyczył.
W artykule przedstawiono na przykładzie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza
w Częstochowie – jak wielką rolę i znaczenie mają UTW dla seniorów i środowiska lokalnego oraz jak można
promować i organizować działania edukacyjne dla seniorów, wcielając w ten sposób w życie ideę kształcenia
ustawicznego.
Słowa kluczowe: aktywność, seniorzy, Uniwersytet Trzeciego Wieku
239
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
The Role of Universities of the Third Age in Motivating Seniors: The Experience of UTA at
the Jan Dlugosz University in Częstochowa
Abstract. All the statistical data and demographic forecasts show an advancing process of ageing of the European society, including Poland, which, until recently, seemed to be unafflicted by the problem. The article
presents a case study of the Third Age University at the Jan Dlugosz University in Czestochowa, which plays
an important and significant a role in the life of senior citizens and local communities as it promotes and
organizes educational activities for senior citizens, thus implementing the idea of life-long learning.
Key words: activity, seniors, University of the Third Age.
Nota o autorze
Joanna Górna – dr, adiunkt w Instytucie Pedagogiki w Zakładzie Doradztwa Zawodowego, Kierownik Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Wydziale Pedagogicznym Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Zainteresowania naukowe: rynek pracy, kształcenie ustawiczne, aktywność oraz aktywizacja osób starszych. Uczestnik wielu projektów europejskich w zakresie doradztwa zawodowego i edukacji osób starszych. Publikacje: J.
Górna, D. Kukla (red.) Vocational Counselling: Changes and Challenges on the Labour market, Wydawnictwo
AJD Częstochowa 2014, J.B. Ertelt, J. Górna, (red.) Aktywizacja zawodowa osób 50+ wyzwaniem dla rynku
pracy Wyd. AJD, Częstochowa 2015, J.B. Ertelt, J. Górna, D Kukla (red.), Wybrane aspekty doradztwa zawodowego na przestrzeni życia jednostki, Wydawnictwo AJD Częstochowa 2016.
240
Beata Bugajska
Uniwersytet Szczeciński
Inkluzja osób starszych w proces
kształcenia w szkole wyższej
Wstęp
Starzenie się społeczeństw implikuje zmiany w różnych sferach życia, w tym również
w obszarze edukacji. Szkoły wyższe, wychodząc naprzeciw potrzebom edukacyjnym
coraz bardziej licznej, dobrze wykształconej grupy osób w tzw. trzecim wieku, podejmują działania mające na celu włączanie osób starszych w proces kształcenia ustawicznego. Działania te coraz częściej wykraczają poza współpracę z Uniwersytetami
Trzeciego Wieku czy też powołanie UTW w strukturze uczelni. W ostatnich latach
wzrasta zainteresowanie szkół wyższych organizowaniem coraz bardziej zróżnicowanych form kształcenia osób starszych, co wiąże się, z jednej strony, z wypełnianiem
społecznej misji uczelni wyższej, ale i pozyskiwaniem w grupie osób w wieku 60+
studentów studiów stacjonarnych w trosce o utrzymanie niektórych kierunków w sytuacji edukacyjnego niżu demograficznego. W przyszłości wśród osób podejmujących
naukę w szkołach wyższych można spodziewać się dużo większej liczby osób w wieku
60 i więcej lat, co powinno przełożyć się na jakość życia osób starszych i ich gotowość
do sprostania wyzwaniom zmieniającej się rzeczywistości.
Korzyści włączania osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej wiążą
się również z przygotowaniem do starości osób młodych i tworzeniem naturalnych
warunków międzypokoleniowej integracji. Wspólna edukacja osób młodych i starszych poszerza przestrzeń dyskusji, stwarza możliwość porównywania odmiennych
doświadczeń, pozwala na wzajemne uczenie się, kiedy to, w zależności od sytuacji
edukacyjnej, w rolę nauczyciela/mentora wchodzą zarówno osoby młode, jak i starsze1. Włączanie osób starszych w różnorodne formy edukacji (wykłady kursowe,
seminaria, konferencje, studia stacjonarne, kursy i inne) organizowane w szkołach
1
Por. M. Mead, Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa 1978.
241
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
wyższych wiąże się z niwelowaniem różnego rodzaju barier, zarówno mentalnych,
związanych ze stereotypami starości, jak i architektonicznych czy informacyjnych.
Istotną kwestią może okazać się zmiana sposobu nauczania, w wyniku której wydobyty zostanie potencjał osób starszych z korzyścią dla ich rozwoju i edukacji osób
młodych.
W artykule zaprezentowana została koncepcja włączania osób starszych w życie
uczelni, wdrażana na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Rozpoznaniu poddano gotowość osób starszych do podjęcia studiów i otwartość młodego
pokolenia (studentów kierunków: praca socjalna, pedagogika i mediacja międzykulturowa) na kształcenie osób starszych. Ocenie osób starszych, studentów i wykładowców poddano również uczestnictwo osób starszych w wykładach kursowych.
Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Szczecińskiego
jako przestrzeń aktywności seniorów
Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Szczecińskiego od lat podejmuje działania
w zakresie edukacji gerontologicznej, na którą składa się edukacja do starości, edukacja w starości, edukacja przez starość i edukacja dla starości 2.
Podejmowane przez Wydział Humanistyczny działania to:
– promowanie humanistycznego podejścia do starzenia się i starości człowieka,
rozwój idei Humanistyka wobec starości w duchu integracji pokoleń,
– organizacja konferencji naukowych z cyklu Świat (nie) przyjazny starości,
– współpraca z UTW w województwie zachodniopomorskim i wzmacnianie ich
pozycji w regionie poprzez edukację, prowadzenie Latającego Humanistycznego
Uniwersytetu Seniora,
– edukacja seniorów w Szczecinie, prowadzenie Szczecińskiego Humanistycznego
Uniwersytetu Seniora3.
W ramach intersującego nas zagadnienia włączania osób starszych w proces
kształcenia w szkole wyższej istotne jest zwrócenie uwagi na ostatni obszar – edukacji
seniorów w Szczecinie. Szczeciński Humanistyczny Uniwersytet Seniora został powołany decyzją Rady Wydziału Humanistycznego 10.04.2014 roku. Koncepcja wychodzi naprzeciw różnorodnym potrzebom najstarszego pokolenia, włączając seniorów
w życie akademickie, tak aby mogli poszerzać swoją wiedzę, rozwijać zainteresowania
bez względu na posiadane wykształcenie, jak również występować w roli mentorów
w procesie kształcenia w szkole wyższej i uczestniczyć w prowadzonych badaniach
2
242
Por. Z. Szarota, Era trzeciego wieku – implikacje edukacyjne, „Edukacja ustawiczna dorosłych”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 1/2014, s. 7–18.
3
B. Bugajska, Szkoła wyższa jako przestrzeń edukacji gerontologicznej, „Pedagogika Szkoły Wyższej”,
Wydawnictwo Naukowe US, Szczecin 2/2014, s. 149–165.
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
naukowych, zgodnie z modelem francuskim Uniwersytetów Trzeciego Wieku4. Koncepcja zawiera w sobie zamysł włączania seniorów w życie akademickie, począwszy
od uczestnictwa w wykładach kursowych, uczestnictwa w organizowanych seminariach i konferencjach, udziału w prowadzonych badaniach, po podejmowanie decyzji
podjęcia studiów w trybie stacjonarnym lub/i podyplomowym w przyszłości.
Cele Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora to: popularyzacja
wiedzy z różnych dziedzin nauk humanistycznych i społecznych; wszechstronna aktywizacja osób starszych; stymulowanie rozwoju osobowego, intelektualnego i fizycznego osób starszych; upowszechnianie profilaktyki gerontologicznej i podnoszenie
jakości życia osób starszych; budowanie kapitału społecznego oraz kształtowanie
społecznego zaufania; włączanie osób starszych do systemu kształcenia ustawicznego z myślą o potrzebach rynku pracy; aktywizacja społeczna osób starszych, w tym
rozwój wolontariatu i idei samopomocy; popularyzacja idei solidarności międzypokoleniowej, stwarzanie warunków dla międzypokoleniowej integracji; zastosowanie
koncepcji mentoringu w procesie edukacji młodego pokolenia (korzystanie z potencjału osób starszych w różnych dziedzinach życia); prowadzenie badań naukowych
z udziałem i z inicjatywy osób starszych; integracja i wzmacnianie sieci UTW w regionie w ramach Latającego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora.
Warto podkreślić, że oferta Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora jest adresowana do osób w wieku 60 i więcej lat i jest dla słuchaczy bezpłatna.
Środki na prowadzoną działalność pozyskuje Stowarzyszenie Absolwentów Pracowników i Przyjaciół Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego RAZEM.
W 2014 roku stowarzyszenie zrealizowało dwa projekty: Razem dla Seniora, projekt
współfinansowany z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego, i Edukacja do
potęgi Senior, współfinansowany ze środków MPiPS w ramach Rządowego Programu
na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014–2020. W 2015 roku zrealizowano cztery projekty: Zachodniopomorski Senior i Senior w rodzinie i dla rodziny,
współfinansowane z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego, Humanistyczny
Senior, w ramach programu ASOS i UTW dla społeczności lokalnej, dofinansowany przez
Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” i Polsko-Amerykańską Fundację Wolności.
Aktualnie w zajęciach SHUS uczestniczy około 500 osób. Główną formą aktywności
są wykłady organizowane co dwa tygodnie w soboty, prowadzone przez kadrę naukową wszystkich Instytutów Wydziału Humanistycznego US, które są transmitowane na
żywo za pośrednictwem platformy streamingowej, a następnie udostępniane na stronie
www. shus.whus.pl. Po wykładach seniorzy mogą uczestniczyć w jednym z pięciu seminariów: psychologicznym, etnograficznym, politologicznym, historycznym i filozoficznym. Dodatkowo, w zależności od realizowanego projektu, organizowane są warsztaty
w tygodniu. I tak w 2015 roku odbyły się m.in. warsztaty informatyczne, pierwszej
pomocy, fotograficzne, kosmetyczne, dietetyczne, warsztaty pt. sztuka wychowania
4
Por. B. Ziębińska, Uniwersytety Trzeciego Wieku jako instytucje przeciwdziałające marginalizacji osób
starszych, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk”, Katowice 2010.
243
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
wnuka, senior w opiece nad seniorem; zajęcia teatralne i szachy dla seniorów. Z myślą
o promocji zdrowia zorganizowano cztery grupy jogi i dwie grupy fitness.
Niezależnie od organizowanych zajęć, co semestr umożliwia się seniorom udział
w wykładach kursowych całego Wydziału Humanistycznego. W porozumieniu z poszczególnymi instytutami przygotowywany jest wykaz wykładów, w których osoby
starsze mogą uczestniczyć. Seniorom udostępniona została baza biblioteczna. Z myślą
o rekrutacji osób starszych na studia stacjonarne przygotowano kampanię informacyjną na studia na kierunku historia i politologia. Podejmowane działania, mające na
celu włączanie osób starszych w proces kształcenia na Wydziale Humanistycznym,
wymagają zmiany nastawień seniorów, studentów i wykładowców, likwidacji barier
zarówno mentalnych, jak i organizacyjnych. Podstawą prowadzonych działań stała
się diagnoza mająca na celu rozpoznanie gotowości osób starszych do kształcenia
w szkole wyższej oraz otwartości studentów – osób młodych na edukację seniorów.
Gotowość osób starszych do podjęcia studiów versus otwartość
młodych na edukację seniorów
244
Założono, że gotowość osób starszych do podjęcia studiów wyznaczana jest przez przekonanie o znaczeniu edukacji w życiu człowieka i wartości wykształcenia, dostrzeganie potencjału i zasobów starszego pokolenia, ocenę własnych zasobów, przekonanie
o możliwości studiowania w wieku 60+. Podobne kryteria, z wyjątkiem oceny własnych zasobów, posłużyły zdefiniowaniu otwartości młodego pokolenia na obecność
seniorów w przestrzeni edukacyjnej szkoły wyższej. Włączając osoby starsze w proces
kształcenia, uwzględniać należy opinie młodych osób, tak aby każde pokolenie mogło
zaspokajać swoje edukacyjne potrzeby w atmosferze współpracy, a nie rywalizacji,
z myślą o integracji pokoleń. W badaniach wzięło udział 100 osób starszych – słuchaczy Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora, i 50 osób młodych – studentów kierunków: praca socjalna, pedagogika, mediacja międzykulturowa.
Przedstawione w poniższej tabeli dane ukazują odpowiedzi dwóch grup – seniorów
i studentów na stwierdzenia dotyczące wartości wykształcenia i znaczenia edukacji
w życiu człowieka. Odpowiedzi okazały się zbliżone. Zdecydowana większość osób badanych, w grupie seniorów i studentów zgodziła się ze stwierdzeniami że: Człowiek uczy
się przez całe życie, Ludzie wykształceni lepiej sobie radzą z życiowymi problemami; Na
naukę nigdy nie jest za późno; Wykształcenie stanowi dla mnie wartość; Wiedza zdobyta
w szkole nie wystarczy na całe życie; Wiek nie jest barierą w podnoszeniu kwalifikacji.
Nieznaczne procentowe różnice dotyczą przekonania o obowiązku uczenia się nowych
rzeczy: 48% seniorów uznało, że: Uczenie się to obowiązek osób młodych i starszych,
podczas gdy w grupie studentów zgodziło się z tym stwierdzeniem 32% badanych.
Przekonanie o znaczeniu edukacji dla rozwoju człowieka nie musi być równoznaczne z aprobatą dla podejmowania studiów przez osoby starsze. Równie ważne jest
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
przekonanie o potencjale i zasobach osób starszych, umożliwiających podjęcie edukacji. W społeczeństwie polskim stopniowo i stosunkowo wolno, w porównaniu z innymi
rozwiniętymi państwami, odchodzi się od patrzenia na starość w kategorii problemu na
rzecz odkrywania jej potencjału, zgodnie z dyrektywami współczesnej gerontologii5.
Tabela 1. Przekonanie o znaczeniu edukacji w życiu człowieka i wartości wykształcenia
Raczej się
zgadzam
Trudno
powiedzieć
Raczej
się nie
zgadzam
Zdecydowanie
się nie
zgadzam
%
%
%
%
%
85
12
2
1
0
82
18
0
0
0
seniorzy
54
27
18
1
0
studenci
34
48
12
6
0
Wierzę, że na naukę nigdy
nie jest za późno
seniorzy
74
21
5
0
0
studenci
68
32
0
0
0
Wykształcenie stanowi dla
mnie wartość
seniorzy
58
33
6
3
0
studenci
66
24
8
2
0
Wiedza zdobyta w szkole
nie wystarczy na całe życie
seniorzy
36
44
13
15
1
studenci
20
30
40
10
0
Wiek nie jest barierą
w podnoszeniu kwalifikacji
seniorzy
47
26
15
5
7
studenci
56
24
10
10
0
Uczenie się nowych rzeczy
seniorzy
to obowiązek osób młodych
studenci
i starszych
18
30
29
21
2
8
24
32
36
4
Stwierdzenia dotyczące
znaczenia edukacji w życiu
człowieka i wartości
wykształcenia
Zdecydowanie się
Grupy
badanych zgadzam
Człowiek uczy się przez
całe życie
seniorzy
studenci
Ludzie wykształceni lepiej
sobie radzą z życiowymi
problemami
Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50
Źródło: opracowanie własne.
Liczne stereotypy odnoszące się do osób starszych mogą stanowić zarówno mentalną barierę podejmowania studiów przez osoby starsze, jak i aprobaty środowiska
akademickiego dla tego rodzaju indywidualnych decyzji, za którymi może iść konieczność zmiany organizacji kształcenia. Badani (62% seniorów i 44% studentów) uznali,
że zdolność uczenia się człowieka maleje z wiekiem, jednocześnie zwracając uwagę
na znaczenie motywacji w procesie uczenia się osób starszych – 82% seniorów i 78%
studentów. Różnica dotyczyła przekonania o kreatywności osób starszych. Tylko 21%
seniorów zgodziło się, a 39% nie zgodziło się ze stwierdzeniem, że ludzie starsi nie
są tak kreatywni jak młodzi, podczas gdy 50% studentów zgodziło się, a tylko 16%
nie zgodziło z tym stwierdzeniem. W świetle badań naukowych kreatywność nie jest
5
Por. V.E. Richardson, A.S. Barusch, Gerontological practice for the twenty – first century. A social work
perspective, Columbia University Press, New York 2006.
245
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
zależna od granic wiekowych i może być rozwijana i kontynuowana do późnych lat6,
a kreatywna praca z osobami starszymi pomaga zachować autonomię i niezależność
w sytuacjach słabnących sił fizycznych i kognitywnych7.
Różnice są również widoczne w opiniach dotyczących mądrości osób starszych:
50% seniorów i tylko 12% studentów stwierdziło, że człowiek na starość staje się mądry. Nie zgodziło się z tym stwierdzeniem 13% seniorów i 28% studentów. Seniorzy,
bardziej niż studenci, uznali, że starość kojarzy się z licznymi problemami. Interesujące
są odpowiedzi odnoszące się do opinii na temat ukrytych rezerw i potencjału osób starszych: 61% seniorów uważa, że ostatnia faza życia kryje w sobie duży potencjał, podczas
gdy w grupie studentów uważa tak 40% osób. Podobnie kształtowały się opinie, jeżeli
chodzi o przekonanie dotyczące ukrytych rezerw ostatniej fazy życia. Seniorzy w 53%,
a studenci w 30% wskazali na ukryte rezerwy (odpowiedzi zdecydowanie się zgadzam
i raczej się zgadzam). Różnicę można tłumaczyć między innymi brakiem wzorów osobowych uczących się osób starszych czy też funkcjonującymi stereotypami starości, o czym
może świadczyć duży odsetek studentów, którzy nie wiedzieli, jak ustosunkować się do
odpowiedzi dotyczących potencjału i ukrytych rezerw osób starszych.
Tabela 2. Przekonanie o zasobach/potencjale osób starszych
Stwierdzenia dotyczące
zasobów/potencjału osób
starszych
6
246
Raczej się
zgadzam
Trudno
powiedzieć
Raczej
się nie
zgadzam
Zdecydowanie
się nie
zgadzam
%
%
%
%
%
Zdecydowanie się
Grupy
badanych zgadzam
Zdolność uczenia się
człowieka wyraźnie maleje
wraz z wiekiem
seniorzy
20
42
22
12
4
studenci
12
32
50
6
0
Najważniejsza w uczeniu
się osób starszych jest
motywacja
seniorzy
48
38
10
4
0
studenci
26
52
14
4
0
Ludzie starsi nie są tak
kreatywni jak młodzi
seniorzy
1
20
40
23
16
studenci
12
38
34
12
4
Człowiek na starość staje
się mądry
seniorzy
20
30
37
9
4
studenci
6
6
60
16
12
Starość kojarzy się
z wieloma problemami
seniorzy
15
42
38
5
0
studenci
12
38
26
14
10
Ostatnia faza życia kryje
w sobie duży potencjał
seniorzy
22
39
37
2
0
studenci
10
30
46
14
0
Por. J. Hendricks J., Creativity over the life course – a call for a relational perspective, “International
Journal of Aging & Human Development” 48/2/1999, s. 85–111; M. Engelman, Here`s to the Belleville
ladies: Creativity in aging, “Activities, Adaptation & Aging” 24/4/2000, s. 19–26.
7
Por. M. Ray, M. Bernard, J. Phillips, Critical issues in social work with older people, Hampshire, Palgrave
2009.
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
cd. tabeli 2
Starsze osoby mogą rozwijać
seniorzy
swoje zainteresowania ale
nie muszą uczyć się nowych
studenci
rzeczy
Osoby starsze posiadają
ukryte rezerwy
6
9
32
28
25
0
12
16
48
24
seniorzy
14
39
36
11
0
studenci
8
22
38
12
0
Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50.
Źródło: opracowanie własne.
Równie ważna z punktu widzenia podejmowanej aktywności edukacyjnej przez
osoby starsze jest potrzeba edukacji i przekonanie o własnym potencjale. Zdecydowana większość badanych seniorów wyraziła przekonanie, że chcieliby nauczyć się
jeszcze wielu nowych rzeczy (83%), odczuwają niedosyt wiedzy (74%) i chcieliby
wiedzieć więcej, niż wiedzą (95%), co może świadczyć o ich rozbudzonych potrzebach edukacyjnych. O przekonaniu seniorów o własny potencjale mogą świadczyć
pozytywne odpowiedzi na stwierdzenia: lubię się uczyć 86%; wierzę w swoje ukryte rezerwy (66%); wysoko oceniam swoja aktywność intelektualną (56%); jestem
aktywny bardziej niż inne osoby w moim wieku (79%). Ważne, z punktu widzenia
motywowania osób starszych do studiowania, jest przekonanie co do własnych możliwości. Tylko 18% seniorów nie zgodziło się ze stwierdzeniem – nie wiem do końca,
na co mnie stać.
Tabela 3. Przekonania osób starszych o własnym potencjale i potrzebie edukacji
Stwierdzenia dotyczące przekonania
osób starszych o własnym potencjale
i potrzebie edukacji
Zdecydowanie się
zgadzam
Raczej się
zgadzam
Trudno
powiedzieć
Raczej
się nie
zgadzam
Zdecydowanie
się nie
zgadzam
%
%
%
%
%
Chciałbym nauczyć się jeszcze wielu
nowych rzeczy
65
28
6
1
0
Odczuwam niedosyt wiedzy
45
29
20
6
0
Nie wiem do końca, na co mnie stać
7
33
42
12
6
Wierzę w swoje ukryte rezerwy
25
41
27
7
0
Lubię się uczyć
38
48
12
2
0
Wysoko oceniam swoją aktywność
intelektualną
19
37
34
10
0
Chciałbym wiedzieć więcej, niż wiem
73
22
4
1
0
Jestem aktywny bardziej niż inne
osoby w moim wieku
31
48
16
5
0
Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50
Źródło: opracowanie własne.
247
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
Potrzeba edukacji nie musi u osób starszych przekładać się na decyzję o studiowaniu. Może jednak stymulować do poszukiwań różnorodnych, zgodnych z zainteresowaniami form aktywności, dostępnych w szkole wyższej, takich jak udział
w wykładach kursowych, seminariach, konferencjach i innych. Potwierdzają to opinie
seniorów: 58% badanych seniorów uważa, że w starości warto być aktywnym, ale nie
ma potrzeby rozpoczynania studiów. Studenci w tej kwestii uważają inaczej, aż 50%
nie zgadza się z tym stwierdzeniem. Aż 54% badanych seniorów i 70% badanych studentów nie zgadza się ze stwierdzeniem, że studia są dla młodych. Pomimo otwartości
młodych na podejmowanie studiów przez osoby starsze obie grupy badanych uważają
rozpoczęcie studiów na emeryturze za duże wyzwanie.
Tabela 4. Przekonania o możliwości studiowania w wieku 60+
Stwierdzenia dotyczące
możliwości studiowania
w wieku 60+
ZdecydoRaczej się
wanie się
Grupy
zgadzam
badanych zgadzam
Trudno
powiedzieć
Raczej
się nie
zgadzam
Zdecydowanie
się nie
zgadzam
%
%
%
%
%
W starości warto być
aktywnym ale nie ma potrzeby
rozpoczynania studiów
seniorzy
18
40
27
12
3
studenci
6
12
32
34
16
Rozpoczęcie studiów na
emeryturze to duże wyzwanie
seniorzy
39
37
16
8
0
studenci
36
42
20
2
0
seniorzy
9
23
14
23
31
Studia są dla młodych
Mógłbym uczęszczać na zajęcia
z młodymi/starszymi
studenci
2
10
18
32
38
seniorzy
25
33
18
16
8
studenci
26
44
16
14
0
Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50
Źródło: opracowanie własne.
248
Podjęcie studiów przez osobę starszą wymaga dużej odwagi zmierzenia się
z utartymi poglądami na temat zasadności studiowania w wieku starszym. Łączy się
to z reorganizacją życia i wymaga likwidacji różnego rodzaju barier. Niezależnie od
poglądów dotyczących studiowania w wieku 60 i więcej lat, ważna jest indywidualna
gotowość do studiowania. I tak 55% badanych seniorów stwierdziło, że dałoby się
namówić swoim przyjaciołom na studia 60+, a 28% nie było co do tego przekonanych.
Tylko 17% udzieliło odpowiedzi przeczącej. Fakt ten jest optymistyczny i stanowi wyzwanie dla uczelni, która z myślą o rekrutacji seniorów na studia powinna w sposób
zindywidualizowany docierać z ofertą do osób starszych, uwzględniać ich potrzeby
i preferencje wynikające na przykład z faktu, że niektóre osoby starsze mogą jeszcze
pracować zawodowo. W systemie kształcenia osób starszych istotne byłoby zwrócenie uwagi na motywowanie ich do nauki i indywidualizowanie pracy. Badani seniorzy
w 67% stwierdzili, że nie boją się nowych wyzwań, równocześnie jednak wyrażając
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
obawę o własną zdolność uczenia się, która może być gorsza niż przed laty (75%),
bojąc się, że nie sprostają wymaganiom związanym ze studiowaniem (38%), nie są
pewni czy byliby w stanie uczyć się tak samo jak młode osoby, a nawet lepiej (54%
– trudno powiedzieć).
Tabela 5. Gotowości osób starszych do studiowania
Stwierdzenia dotyczące gotowości
osób starszych do studiowania
Zdecydowanie się
zgadzam
Raczej się
zgadzam
Trudno
powiedzieć
Raczej
się nie
zgadzam
Zdecydowanie
się nie
zgadzam
%
%
%
%
%
Dałbym namówić się swoim
przyjaciołom na studia 60+
24
31
28
15
2
Nie boję się nowych wyzwań
33
34
19
2
2
Mógłbym uczęszczać na wykłady
z młodymi
25
33
18
16
8
Mógłbym studiować w szkole wyższej,
ale bałbym się ze temu nie sprostam
13
25
33
19
10
Obawiam się, że moja zdolność
uczenia się nowych rzeczy jest gorsza
niż przed laty
19
56
14
5
6
Mam poczucie, że gdybym studiował,
to uczyłbym się tak samo jak osoby
młode, a nawet lepiej
10
14
54
22
0
Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50.
Źródło: opracowanie własne.
Wychodząc z założenia, że podjęcie decyzji o studiowaniu wymaga czasu, jak również nabrania pewności co do własnych możliwości działania, pozwolono słuchaczom
SHUS uczestniczyć w wykładach kursowych.
Ocena uczestnictwa osób starszych w wykładach kursowych
W semestrze letnim 2014/2015 zaproponowano 34 wykłady do wyboru. Spośród
250 osób uczestniczących w wykładach sobotnich w ramach SHUS, 56 osób zapisało
się na wykłady w tygodniu: 41% seniorów wybrało jeden wykład, 25% – 2 wykłady,
14,3% – 3 wykłady i 9% – 4 wykłady. Wśród seniorów znalazły się też pojedyncze
osoby, które wybrały po 5, 7 i 8 wykładów.
Najwięcej osób wybrało uczestnictwo w wykładzie z gerontologii społecznej,
etyki, psychologii społecznej, sztuki mediacji i negocjacji. Dokonany wybór wykładów wskazuje na zainteresowanie seniorów zagadnieniami odnoszącymi się do
249
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
funkcjonowania człowieka w wymiarze fizycznym, psychicznym, społecznym i zarazem może świadczyć o potrzebie zastosowania tego rodzaju wiedzy w praktyce.
Tabela 6. Uczestnictwo seniorów w wykładach kursowych
Liczba wybieranych
wykładów
Liczba osób
%
1
23
41
2
14
25
3
8
14,3
4
5
9
5
1
1,8
6
3
5,3
7
1
1,8
8
1
1,8
Razem
56
100%
Źródło: opracowanie własne.
Tabela 7. Najczęściej wybierane wykłady spośród 34 do wyboru
Nazwa wykładu
Gerontologia społeczna
Liczba osób
16
Etyka
16
Psychologia społeczna
12
Sztuka mediacji i negocjacji
11
Podstawy wiedzy o rozwoju biopsychicznym człowieka
6
Poradnictwo socjalne
5
Kultura masowa
5
Taktyka i technika interwencji
4
Psychologia różnic indywidualnych
4
Integracja europejska
4
Polityka zagraniczna i bezpieczeństwo państwa
4
Źródło: opracowanie własne.
250
Na koniec wykładów przeprowadzono ankietę, której celem było rozpoznanie
opinii wykładowców, studentów i seniorów na temat uczestnictwa w wykładach
kursowych, w aspekcie korzyści i problemów, które mogły wystąpić. Analiza odpowiedzi wykładowców na pytanie otwarte: Jak Pani/Pan ocenia obecność seniorów
na zajęciach? – zwraca uwagę na trzy podejmowane kwestie dotyczące korzyści
wynikających z udziału we wspólnych wykładach: 1) relacji międzypokoleniowych;
2) osobistego rozwoju seniorów i ich potencjału; 3) motywowania wykładowców.
Wykładowcy (N = 12) poproszeni o wskazanie korzyści uczestnictwa seniorów
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
w wykładach zwracali uwagę na relacje międzypokoleniowe, głównie w aspekcie
korzyści dla młodych (10 opinii). Ich zdaniem, udział seniorów w zajęciach dyscyplinuje młodych, którzy stają się bardziej dojrzali w wypowiedziach i zachowaniach,
podnosi poziom kultury pracy; pozytywnie wpływa na utożsamianie się z rolą studenta; zwiększa aktywność osób młodych: U mnie na zajęciach dwie Panie Seniorki
podnoszą poziom grupy młodych – w sensie dojrzałości i autentycznej powagi intelektualnej. Młodzi ludzie stają się przy nich pilniejsi i poważniejsi, ja zaś naprawdę
muszę się wysilić w przygotowaniu do wykładów, Bardzo dobry pomysł. W trakcie
wykładów wywiązała się swoista więź między seniorami i ich młodszymi kolegami.
Seniorzy uczestniczący w wykładach wykazali się dużą potrzebą wiedzy oraz wysokim poziomem zdyscyplinowania; Młodzi ludzie mogli obserwować zaangażowanie
seniorów oraz to że w każdym wieku można zdobywa wiedzę oraz pracować nad
własnym rozwojem; Większa powaga młodych studentów, którzy stawali się bardziej dojrzali w swoich wypowiedziach i zachowaniach, Zbliżenie pokoleń, wymiana
doświadczeń, uprzejmość w stosunku do osób starszych i odwrotnie. Wykładowcy
akceptująco odnieśli się do możliwości uczestnictwa seniorów w zajęciach, stwierdzając, że byli pozytywnie zaskoczeni postawą osób starszych. Zwrócili uwagę na
ich gruntowne przygotowanie ogólne, ciekawość, odwagę, aktywność, radość obcowania z nauką, pozytywne nastawienie do wiedzy, zapał, motywację, punktualność,
zdyscyplinowanie, wytrwałość, autentyczne zainteresowanie tematyką zajęć, studiowanie treści wykładów w domu: Początkowo miałam obawy, czy starsze słuchaczki
„nadążą” za tempem wykładu, czy ich wiedza będzie wystarczająca i dość aktualna.
Po pewnym czasie okazało się, że posiadają dość gruntowne przygotowanie ogólne,
co jest dobrym punktem wyjścia. Zdecydowanie pozytywne było nastawienie seniorów do wiedzy – ogromna ciekawość i radość obcowania z nauką; Zainteresowanie
tematyką zajęć jest spontaniczne i autentyczne. Seniorzy mogliby takim nastawieniem do zajęć „zarażać” młodych studentów.
Możliwość obserwowania osób starszych w międzypokoleniowych sytuacjach
edukacyjnych pozwala, zdaniem wykładowców, na zmianę stereotypów, możliwość
poznania poglądów innych, docenienie doświadczenia starszego pokolenia; młodzi
ludzie mogli zaobserwować, że w każdym wieku można zdobywać wiedzę i pracować
nad własnym rozwojem. Obecność na wykładach seniorów była również motywująca
dla wykładowców, którzy zwrócili uwagę na konieczność większego przygotowywania
się do zajęć, bardziej precyzyjnego wyjaśniania treści abstrakcyjnych, uatrakcyjniania
wykładu o wątki praktyczne, wskazywanie przykładów dla każdej grupy wiekowej:
Konieczność poświęcenia większego wysiłku wykładowcy w przekazie abstrakcyjnych treści – z korzyścią dla słuchaczy młodych. Wykład musi być bardziej treściowy
i bardziej jasny, seniorzy bowiem chcą się naprawdę czegoś sensownego dowiedzieć,
a nie tylko „zaliczyć”.
Studenci, którzy wzięli udział w badaniu, 50 osób studiujących na kierunku praca
socjalna, pedagogika, mediacja międzykulturowa, w pytaniu otwartym o ocenę obecności osób starszych na zajęciach, podobnie jak wykładowcy odnieśli się pozytyw-
251
C
252
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
nie do uczestnictwa osób starszych w wykładach kursowych (20 opinii – pozytywne
doświadczenie, pozytywny odbiór, radość). Zwrócili uwagę na swoje duże zaskoczenie obecnością seniorów na zajęciach (9 osób), jak również wyrażali podziw dla
ich zaangażowania i aktywności (21 osób). Wskazywano też inne cechy świadczące
o potencjale osób starszych, takie jak: duża wiedza seniorów, doświadczenie, patrzenie z innej perspektywy, potrzeba samodoskonalenia i poszerzania wiedzy (9 opinii),
ich zaangażowanie, odwaga. Zwracali też uwagę na korzyści płynące z międzypokoleniowych interakcji (18 osób), takie jak: wymiana wiedzy i doświadczenia, wzajemne
pobudzanie ciekawości, możliwość obserwacji zachowań, kształtowanie relacji, zwrócenie uwagi na potrzebę rozwoju osób starszych i ich potencjał. Studenci byli pozytywnie zaskoczeni zachowaniem seniorów na wykładach (10 opinii), zwracali uwagę
na wysoką frekwencję, aktywny udział w zajęciach (notowanie, przygotowywanie się
do zajęć, zadawanie pytań): Zaskoczyło mnie, co robią na wykładach osoby w tym
wieku. Nie wiedziałam, że są studia dla seniorów. Ale zastanawia mnie, czemu są połączeni z młodymi (wypowiedź studentki mediacji międzykulturowej); Zaskoczyła mnie
postawa seniorów, ich chęć do poszerzania wiedzy jest ogromna, czasami większa od
młodych studentów. Jest to niesamowite, że mamy możliwość wysłuchania całkowicie
innego pokolenia (wypowiedź studentki pracy socjalnej); Zaskoczyło mnie, że osoby
starsze były bardziej aktywne i odważne niż młodzi, także fakt, że notowali treść wykładów (wypowiedź studentki pedagogiki).
Zwrócono również uwagę na negatywne aspekty uczestnictwa w wykładach, takie
jak przerywanie wykładowcom (3 opinie) oraz brak możliwości szczerego wypowiedzenia się osób młodych z obawy przed oburzeniem lub ośmieszeniem: Studenci nie
mieli możliwości szczerego wypowiedzenia się z obawy przed oburzeniem seniorów.
Tego rodzaju opinie są istotne z punktu widzenia organizacji procesu kształcenia
w szkole wyższej. Zwracają też uwagę na to, że studenci muszą być bardziej przez
wykładowców przygotowani do uczestnictwa seniorów w zajęciach, ale i seniorzy
powinni być zapoznani z obowiązującymi zasadami. Powyższe opinie pochodziły od
osób studiujących mediację międzykulturową. Wydawać by się mogło, że szczególnie na tym kierunku, z myślą o realizacji efektów kształcenia, ważne jest stwarzanie
możliwości poznania odmiennych punktów widzenia. Jednakże do uczestnictwa
w wykładach osób starszych należy nie tylko przygotować obie strony, ale i stwarzać
możliwość ich wzajemnego poznania, wymiany myśli, co w naturalny sposób doprowadzi do integracji pokoleń, jednocześnie rozwiązując kwestie organizacyjne związane na przykład ze zmianą terminu wykładu, jego odwołaniem. Nie wszyscy seniorzy
mają dostęp do Internetu i zdarzało się, że problemem stawało się powiadomienie ich
o zmianie planu.
Studenci zapytani zostali również o korzyści wynikające ze studiowania osób
starszych. Najczęściej wskazywanymi odpowiedziami, które uzyskały najwyższą rangę oceny w skali 1–5 było: poczucie zadowolenia i satysfakcji, przyrost wiedzy z różnych dziedzin życia, wypełnienie czasu wolnego, umiejętność rozumienia otaczającego świata i lepsza komunikacja z innymi ludźmi. Jednak analiza pytań zamkniętych,
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
odnoszących się do korzyści wynikających z edukacji osób starszych, może wskazywać na brak jednoznacznego przekonania co do celowości takich działań. I tak 44%
badanych studentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że trudno wskazać konkretne
społeczne korzyści wynikające ze studiowania osób starszych, 34% zgodziło się ze
stwierdzeniem, że inwestowanie w edukację osób starszych jest nieopłacalne, a aż
36% nie potrafiło ustosunkować się do tej opinii. To co może wydawać się niepokojące, ale zarazem może stanowić wyzwanie dla pedagogów, to fakt, że 42% badanych
studentów uważa, że: Lepiej, aby dla studiujących osób starszych były tworzone oddzielne grupy, a 32% nie potrafiło się ustosunkować.
Opinie zebrane wśród seniorów uczestniczących w wykładach były zdecydowanie pozytywne i dotyczyły korzyści w zakresie: 1) wiedzy (poszerzanie, wzbogacanie,
uzupełnianie, uaktualnienie, uporządkowanie, usystematyzowanie, lepsze rozumienie otaczającego świata, zastosowanie wiedzy w codziennym życiu); 2) relacji międzypokoleniowych (radość z obcowania z różnymi osobowościami, kontakt z osobami
młodymi, poznawanie młodych, zbliżenie pokoleń, wymiana doświadczeń); 3) zmian
w sferze psychicznej (osobisty rozwój, rozwój zainteresowań, pewność siebie, wzrost
poczucia własnej wartości, stymulacja do myślenia i trening pamięci). Seniorzy dziękowali za taką możliwość studiowania i wyrażali swoją wdzięczność wykładowcom:
To był wspaniały pomysł, że my starsi mogliśmy razem z młodzieżą uczestniczyć w zajęciach. Jednocześnie podkreślali potrzebę dyskusji na tematy dotyczące wykładów,
interesowały ich poglądy młodych osób, chcieli również dzielić się własnym doświadczeniem. Jedyny zgłaszany przez seniorów problem dotyczył powiadamiania o ewentualnych zmianach terminu czy miejsca wykładów. Paradoksalnie jest to największy
problem organizacyjny, który trudno rozwiązać bez budowania międzypokoleniowych relacji. Ważne zatem, aby uwrażliwiać studentów na potrzeby osób starszych,
budować wzajemne relacje, które przyczynią się do lepszej komunikacji pomiędzy
starszymi i młodszymi.
Podsumowanie
Włączanie osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej to planowe działanie
wychodzące naprzeciw edukacyjnym potrzebom najstarszego pokolenia, ale i stanowiące alternatywę wobec edukacyjnego niżu demograficznego, którego konsekwencją
jest malejąca liczba studentów – realne zagrożenie, przed jakim stają szkoły wyższe.
Poszerzanie oferty edukacyjnej adresowanej do osób starszych musi uwzględniać
zróżnicowane potrzeby tej grupy wieku, posiadaną wiedzę, doświadczenie, ale i motywację. Proces nauczania osób starszych musi opierać się na rzetelnej wiedzy bazującej
na odkryciach współczesnej gerontologii. Wymaga zatem przygotowania nauczycieli
akademickich w zakresie fizjologii i psychologii starzenia się, jak również dydaktyki nauczania osób starszych. Umiejętność korzystania z doświadczeń osób młodych
253
C
III
Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki
i starszych w procesie nauczania, bez straty dla pokolenia wstępującego i zstępującego, stanowi wyzwanie, przed jakim stają szkoły wyższe, które nie traktują studentów
instrumentalnie, a troszczą się o jakość edukacji z myślą o rozwoju człowieka i jego
roli w kreowaniu rzeczywistości społecznej.
Bibliografia
Bugajska B., Szkoła wyższa jako przestrzeń edukacji gerontologicznej, „Pedagogika Szkoły Wyższej”, Wydawnictwo Naukowe US, Szczecin 2/2014, s. 149–165.
Engelman M., Here’s to the Belleville ladies: Creativity in aging, “Activities, Adaptation & Aging”
24/4/2000, s. 19–26.
Hendricks J., Creativity over the life course – a call for a relational perspective, “International Journal of
Aging & Human Development” 48/2/1999.
Mead M., Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, PWN, Warszawa 1978.
Ray M., Bernard M., Phillips J., Critical issues in social work with older people, Hampshire, Palgrave
2009.
Richardson V.E., Barusch A.S., Gerontological practice for the twenty – first century. A social work perspective, Columbia University Press, New York 2006.
Szarota Z., Era trzeciego wieku – implikacje edukacyjne, „Edukacja ustawiczna dorosłych”, Wydawnictwo
Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 1/2014.
Ziębińska B., Uniwersytety Trzeciego Wieku jako instytucje przeciwdziałające marginalizacji osób starszych, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk”, Katowice 2010.
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
Abstrakt. W artykule zaprezentowana została koncepcja włączania osób starszych w życie uczelni wdrażana
na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Koncepcja zawiera w sobie zamysł włączania
seniorów w życie akademickie, począwszy od uczestnictwa w wykładach kursowych, uczestnictwa w organizowanych seminariach i konferencjach, udziału w prowadzonych badaniach, po podejmowanie decyzji
podjęcia studiów w trybie stacjonarnym lub/i podyplomowym w przyszłości. Przedstawione zostały również
działania podejmowane w ramach Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. Z myślą o wdrażaniu koncepcji rozpoznaniu poddano gotowość osób starszych do podjęcia studiów i otwartość młodego
pokolenia (studentów kierunków: praca socjalna, pedagogika i mediacja międzykulturowa) na kształcenie
osób starszych. Ocenie osób starszych, studentów i wykładowców poddano również uczestnictwo osób starszych w wykładach kursowych.
Słowa kluczowe: inkluzja, kształcenie ustawiczne, szkoła wyższa
Inclusion of the elderly in the academic education process
254
Abstract. The article presents a concept of the inclusion of the elderly in the academic life, implemented in
the Faculty of Humanities of the University of Szczecin. The concept consists of the initiative of including senior citizens in the academic life, from the participation in course lectures, seminars and conferences as well
as research, to the decision to take up full-time or/and postgraduate studies in the future. Moreover, the
Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej
article presents the measures undertaken by Szczecin University of Humanities for the Elderly (Szczeciński
Humanistyczy Uniwersytet Seniora). With the implementation of the concept in mind, surveys were carried
out to investigate the willingness of elderly people to take up studies and the openness of the younger generation (i.e. students of the subjects: social work, pedagogy and intercultural mediation) with regard to the
education of the elderly. Elderly persons, students and lecturers also assessed the participation of elderly
persons in course lectures.
Key words: inclusion, lifelong learning, university
Nota o autorze
Beata Bugajska – dr, Uniwersytet Szczeciński, Katedra Pedagogiki Społecznej. Przewodnicząca Szczecińskiego
Oddziału Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego; przewodnicząca Rady ds. Seniorów przy Prezydencie
Miasta Szczecin, koordynatorka Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora i Latającego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. Autorka monografii Tożsamość człowieka w starości. Studium socjopedagogiczne, współautorka książek: Przyszłościowa perspektywa czasowa w starości (2012) i Podróż w czasie.
Warsztat rozwoju osobistego osób starszych (2014), która w konkursie Teofrasta uznana została za najlepszą
popularnonaukową książkę 2014 roku.
255
C
IV
Starzenie się społeczeństw
– problemy i wyzwania
Im bardziej się człowiek starzeje, tym mocniej czuje,
że umiejętność cieszenia się chwilą bieżącą
jest cennym darem podobnym do stanu łaski
(Maria Skłodowska-Curie)
Dariusz Człapiński
Wyższa Szkoła Informatyki i Ekonomii Towarzystwa Wiedzy Powszechnej
w Olsztynie
Zjawisko pauperyzacji autorytetu
a poczucie jakości życia seniorów
Wstęp
Można zasadnie przyjąć, że o autorytecie powiedziano już wszystko. Świadczy o tym
bogata literatura przedmiotu, w której już dawno trafnie ujęto istotę autorytetu jako
niezbywalnego składnika zhierarchizowanego i opartego na tradycji życia społecznego1.
Dokonujące się w szybkim tempie zmiany w społeczeństwie każą jednak zastanowić
się nad tym, czy rzeczywiście do pojęcia, trafnie rozpoznawanego także w potocznym
rozumieniu, nie powinno się dołączyć nowych aspektów? Ponadto, czy współczesny
człowiek nadal wiąże takie wartości, jak szacunek i poważanie z osobami starszymi?
W związku z tym, że sam termin „autorytet” jest pojęciem wieloznacznym zarówno w analizach naukowych, jak i w życiu codziennym, trudno jest go precyzyjnie
scharakteryzować. Można spotkać się z licznymi kontrowersjami oraz mnogością perspektyw związanych z tym pojęciem2.
Termin autorytet m.in. skupia naszą uwagę na społeczeństwie, które poszukuje
wzorców zachowania. W odniesieniu do osoby oznacza „(...) człowieka budzącego zaufanie, będącego ekspertem w jakiejś dziedzinie albo wyrocznią w sprawach moralnych, cieszącego się poważaniem i mającego wpływ na zachowanie i myślenie innych
ludzi”3. To znaczenie wiąże autorytet z mistrzem, który przekazując swoją mądrość
1
H. Kiereś, Autorytet i cywilizacja, „Człowiek w Kulturze”, 2011/2012, 22, s. 19. Zob. także L. Buller,
Autorytet w influencji, [w:] J. Daszykowska, M. Rewera (red.), Przemiany wartości i stylów życia w ponowoczesności, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2010, s. 110–112.
2
B. Tuziak, Autorytet jako zjawisko społeczne. Wymiar lokalny, „Studia Socjologiczne” 2010/2 (197),
s. 54–57. Zob. także K. Olbrycht, O roli przykładu, wzoru, autorytetu i mistrza w wychowaniu osobowym, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008, s. 30–35.
3
B. Dunaj (red.), Słownik współczesnego języka polskiego, t. I, Readers Digest Przegląd, Warszawa 2001,
s. 32.
259
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
przez nauczanie, najpierw sam musiał posiąść określoną wiedzę. Odnosząc tę definicję
do autorytetu człowieka starszego, istotna staje się koncentracja nie tylko na aspekcie
„wiedzy”, gdyż prowadziłoby to raczej w kierunku tworzenia autorytetu naukowego,
który za swoją podstawę bierze„(...) wysokie walory umysłu, erudycyjną wiedzę, wybitne osiągnięcia w dziedzinie nauki”4. A na seniorze spoczywałby nieustanny obowiązek dokształcania się, co byłoby wyzwaniem nie do zrealizowania.
W poniższych rozważaniach rozpatrywany jest autorytet wewnętrzny (naturalny). W tego typu autorytecie „(...) opartym na uznaniu, szacunku, podziwie, wierze
itp. występuje w pełni dobrowolne podporządkowanie się, otwartość i gotowość do
współpracy z nim”5. Warto wymienić jeszcze autorytet nieformalny, który wiąże się
z cechami osobowości podmiotu6.
Zasługiwać na autorytet
Współczesne społeczeństwo cechuje się różnorodnością postaw poszczególnych
jednostek w kwestii istnienia autorytetów. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat
powszechnie wskazywano na kryzys autorytetu7. Jednak szczególnie na poziomie
wspólnot lokalnych stopniowo zaczął on odzyskiwać właściwe mu miejsce, pełniąc
szereg ważnych funkcji społecznych. Swoistego „przyspieszenia” w tej kwestii możemy dopatrywać się w Polsce po 1989 roku, kiedy to wraz ze zmianami gospodarczymi
i społecznymi rozpoczął się również proces reorientacji w systemie aksjonormatywnym. Nie jest zatem prawdą, że prestiż osób starszych zniknął z przestrzeni społecznej, niemniej uległ pewnej dewaluacji.
Generalnie, jak podkreśla Anna Klimowicz: „Autorytet nie jest czymś takim,
czego można kogoś pozbawić, co można komuś dać lub odebrać. Każdy z nas sam
»zarabia« na swój autorytet u innych osób – swoim postępowaniem, sposobem odnoszenia się do świata, sposobem komunikowania się z tymi, którzy stają na drodze
jego życia”8.
Wprawdzie w dzisiejszych czasach nie można przypisywać seniorowi miana „mistrza” przygotowującego w pełni młodsze pokolenie do dorosłego życia i istnieje potrzeba budowania autorytetu niejako na nowych zasadach, ale ciągle tworzenie autorytetu odbywa się z zachowaniem niezmiennych założeń związanych z jego dynamiką.
4
B. Tuziak, Autorytet..., dz. cyt., s. 68.
Tamże, s. 70. Zob. także D. Wakulska, Autorytet a wychowanie. Czy możliwe jest wychowanie bez autorytetu?, „Fides et Ratio” 2014, 3 (19), s. 23–27.
6
E. Więckowska, Czym jest autorytet? [w:] M. Bednarska (red.), O autorytecie w wychowaniu i nauczaniu, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009, s. 13.
7
B. Tuziak, Autorytet..., dz. cyt., s. 53–54.
8
A. Klimowicz, Jak rozumieć autorytet?, „Edukacja i dialog” 2007, 9 (192), s. 12.
5
260
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów
Zjawisko to charakteryzuje w okresie tworzenia i funkcjonowania wieloetapowość,
zakładająca okres powstawania, utrwalania, jak również zanikania autorytetu9.
Na co dzień, jeśli szukamy autorytetu u innych osób, to nie dopatrujemy się
w sztuczny sposób określonego etapu autorytetu. Ponieważ granice pomiędzy poszczególnymi etapami tworzenia się i funkcjonowania autorytetu nie są ostre, więc
autorytet będący w okresie powstawania może nie być dostrzegany przez szersze
otoczenie, choć faktycznie już jest obecny – staje się on i dojrzewa, by w końcu zafunkcjonować w pełnej swojej strukturze.
A jakim autorytetem cieszą się współcześni seniorzy? Warto się tu odnieść do uwagi dotyczącej „działania reprodukcyjnego” autorytetu, którą przytoczył prof. Tadeusz
Gadacz. Jego zdaniem „(...) autorytet zazwyczaj nie jest osobą doskonałą w każdym
zakresie. Może być autorytetem w jakiejś dziedzinie (także jeśli chodzi o rodziców,
o nauczycieli…)”10. To stwierdzenie jest istotne dla dokonania weryfikacji niekiedy
wysokich wymagań stawianych osobom starszym, w których chce się widzieć autorytet w całej sferze życiowej. Często dokonujemy generalizacji, odmawiając autorytetu
seniorowi, ponieważ nie jest ekspertem w określonej, niekiedy wąskiej dziedzinie
i uogólniamy swój wybór. Odbierana jest w ten sposób możliwość docenienia osoby
starszej w jakimś innym obszarze jej życia, który jest wystarczająco bogaty, by wzbudzić należny autorytet. Poprzez uogólnienie i nadmierne oczekiwania dokonuje się
zubożenia autorytetu (pauperyzacji). W konsekwencji tego działania seniorzy nie są
dopuszczani do spełniania podstawowych i kierowniczych funkcji przez inne grupy
wiekowe, wchodzące w skład społeczeństwa11.
Źródło sceptycyzmu wobec autorytetu seniora
Badania prowadzone wśród młodzieży wykazują istnienie potrzeby autorytetu osobowego, przy jednoczesnym kryzysie autorytetu różnych instytucji i ich przedstawicieli. Wraz z utratą wiarygodności autorytetów w sferze gospodarczej i politycznej
proces ten rozprzestrzenił się także na inne sfery, które dotąd cieszyły się wysokim
prestiżem, odgrywając zarazem bardzo ważną rolę w kształtowaniu wartości i norm
etycznych. W obszar kryzysu wpisują się osoby ze środowisk związanych z wymiarem
sprawiedliwości, służbą zdrowia, wyższymi uczelniami czy też duchowieństwem12.
9
J. Ziółkowski, Socjotechnika autorytetu politycznego, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2008,
s. 43–46.
10
Sugestie po spotkaniu z Profesorem Tadeuszem Gadaczem na temat autorytetu w wychowaniu, [online]; http://www.dzieci.up.krakow.pl/?p=10683 [dostęp 30.05.2015].
11
M. Kuchcińska, Edukacja przeciw marginalizacji seniorów, „Chowanna” 2009, t. 2 (33), s. 176–178.
12
I. Wagner, Stałość czy zmienność autorytetów. Pedagogiczno-społeczne studium funkcjonowania
i degradacji autorytetu w zmieniającym się społeczeństwie, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków
2005, s. 18.
261
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Sytuacje jednostkowe, które są osobistym doświadczeniem, i które weryfikują stosunek jednostki wobec autorytetu osób w okresie późnej dorosłości, często noszą na
sobie piętno ogólnych trendów społecznych.
Istniejące w społeczeństwie wyobrażenie starości związane jest w dużej części
z przypisywaniem jej jedynie negatywnych aspektów dotyczących złego stanu zdrowia czy też uzależnienia od innych jednostek. Odarcie wieku senioralnego z godności,
czy wręcz ukazywanie go jako niepożądanego epizodu w życiu, ściśle związane jest
z łatwym odbieraniem osobom starszym autorytetu13. Dodatkowo zauważana jest
w społeczeństwie pewna manipulacja, powstała w celu uzyskania korzyści (najczęściej) materialnych. Wskazuje na to przykładowo Joanna Ewa Konieczka, która stwierdza, że: „Istnieje zatem społeczne przyzwolenie na specyficzną kulturę ekspertów, na
ich ekspansywność i ingerencję w życie jednostek. Taka postawa dopuszcza korzystanie z osobowych przykładów, wzorów, autorytetów, ale traktowanych w sposób
instrumentalny. Służą one jako modele do kształtowania pożądanych sprawności,
umiejętności oraz postaw”14.
Na kanwie takiej metamorfozy autorytetu sytuacja seniorów wydaje się być
w znacznej mierze niefortunna. Wynika to z tego, że świat, szczególnie młodych ludzi, w dużej części przypadków nie dopuszcza do siebie świata pokolenia będącego
w okresie późnej dorosłości. Można by to uściślić pytaniem: Co współcześnie w opiniach ludzi młodych seniorzy mają im do zaoferowania w tej rzeczywistości, której
priorytetem jest nieustanna zmiana i najczęściej przelotność relacji, a w konsekwencji – luźne więzi pomiędzy jednostkami nawet w najbliższym otoczeniu? Seniorzy nie
mają tutaj większej perspektywy na tworzenie swojej pozycji, gdy dostrzegana jest na
przykład w niektórych mediach manipulacja szczególnie młodymi ludźmi: jesteś tyle
wart, ile jesteś w stanie coś „wyprodukować” bądź wytworzyć to, co ma jakąś wymierną wartość. Dochodzi do tego fascynacja młodego pokolenia siecią internetową czy
też zanikanie więzi rodzinnych15. Różne wzory zachowań przenikają współczesnego
człowieka z szybkością dotąd niespotykaną.
13
14
262
15
Zob. K. Brataniec, Społeczne odrzucenie starości jako wyraz ukrytego lęku przed śmiercią, [w:] M. Krobicki, Z. Szarota (red.), Seniorzy w społeczeństwie XXI wieku, Materiały konferencyjne III Galicyjskich
Spotkań Medycznych, Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne, Kraków 2004, s. 197–198.
J.E. Konieczka, Zmienność autorytetów we współczesnym świecie, „Wychowanie na co dzień” 2013,
4–5 (235–236), s. 17. Autorka ustosunkowuje się do poglądu Lecha Witkowskiego, dotyczącego formułowania pojęcia autorytetu.
I. Wagner, Stałość czy..., dz. cyt., s. 7.
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów
Pauperyzacja autorytetu seniorów w obliczu niektórych zjawisk
społecznych
W wieku senioralnym traktowanym jako zadanie uzewnętrznia się dążenie do podtrzymania autorytetu mistrza. Realizacja tego zadania nieodłącznie związana jest
z poczuciem bycia potrzebnym. Wymaga to działań edukacyjnych skierowanych zarówno na samych seniorów, jak i pozostałych członków społeczności lokalnej16. Są one
konieczne wobec marginalizacji seniorów, będącej także reperkusją pewnych skutków globalizacji. Warte przemyślenia jest stwierdzenie Zygmunta Baumana: „Kryzys
autorytetów jest tylko objawem – imieniem dolegliwości, jaką zwiastuje, jest kryzys
więzi ludzkich i ludzkiej solidarności”17. Autor proponuje przyjrzeć się relacjom międzyosobowym.
Rysuje się też kilka innych odniesień, szerzej objaśnionych w literaturze:
1. Nowoczesne technologie i wykluczenie cyfrowe. Pauperyzacja autorytetu
seniorów to częściowy efekt wykluczenia cyfrowego, którego czynnikiem jest także
wiek. Tylko 11% ludzi powyżej 65. roku życia korzysta z Internetu, gdy tymczasem
młodzi w wieku od 16 do 24 lat, używając tego narzędzia tworzą grupę stanowiącą
93% tej populacji18. Zdaniem Andrzeja Malinowskiego: „(...) postęp (…) pozbawia ludzi starych – w pewnym zakresie – wiodących ról społecznych”19, co z kolei obniża
prestiż społeczny. Informatyzacja i cyfryzacja, z jednej strony, w wielu dziedzinach
życia uniemożliwia osobom starszym służenie swoim doświadczeniem i autorytetem
w codziennych sytuacjach, a osoby młode pełnią role nauczyciela seniorów. Używając
określenia antropolog Margaret Mead, żyjemy w coraz większym stopniu w „kulturze
prefiguratywnej”, w której to przede wszystkim starsi uczą się od młodszych20. Nie jest
to właściwy grunt dla szanowania autorytetu osób znajdujących się w okresie późnej
16
17
18
19
20
A.M. Kola, Stary człowiek – mistrz czy/i uczeń? Przemiany autorytetu ludzi starych w „młodych” kontekstach edukacyjnych i społecznych, [w:] J.T. Kowaleski, P. Szukalski (red.), Pomyślne starzenie się
w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2008, s. 142.
http://mateusz.pl/goscie/zd/24/zd24-02.htm [dostęp: 01.06.2015].
http://www.socialnety.pl/wykluczenie-cyfrowe-seniorow-1/ [dostęp: 06.06.2015], gdzie czytamy:
„Czasami świat realny jest miejscem kontynuacji rozmów które toczą się on-line, brak uczestnictwa
w świecie wirtualnym może wykluczać osoby starsze tak samo jak bariery fizyczne”. Zob. także
M. Kaczmarczyk, Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Wokół problemu cyberwykluczenia, [w:]
M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012, s. 169–
172.
A. Malinowski, Międzypokoleniowe przemiany właściwości biologicznych i zdrowotnych ludzi w podeszłym wieku, [w:] M. Dzięgielewska (red.), Przygotowanie do starości, Wydawnictwo UŁ, Łódź 1997,
s. 124. Zob. także B. Stachowiak, Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Konteksty andragogiczne
i geragogiczne, „Rocznik Andragogiczny” 2012, s. 128–132.
Za: Ł. Łotocki, Barwy jesieni życia. O społeczno-kulturowym obrazie starości, „Problemy Polityki Społecznej. Studia i Dyskusje” 2012/17, s. 135.
263
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
dorosłości. Z drugiej strony nie powinno się warunkować poprawienia jakości życia
poznaniem nowości technologicznych, które mogą byt jedynie usprawnić.
2. Lekceważenie wartości funkcjonujących w przestrzeni publicznej. Obecne
w niektórych kręgach przestrzeni publicznej lekceważenie tradycyjnych wartości
takich jak tożsamość narodowa, pamięć zbiorowa czy też religia powoduje pomniejszenie społecznej pozycji, a wraz z nią autorytetu osób starszych. Zastąpienie
tych wartości pozytywnymi kategoriami, postępu czy wspólnoty ponadnarodowej,
a dodatkowo uwolnienie obyczajowości od wszelkich odniesień etycznych jedynie
potęguje odbieranie podmiotowego podejścia do seniorów. Przez to trudno mówić o ich wysokiej pozycji i autorytatywnym zadaniu w stosunku do najbliższych
i społeczeństwa. Poza tym unikanie tematów nieatrakcyjnych z punktu widzenia
wszechobecnego „kultu młodości” – jak śmierć, kalectwo czy w ogóle starość – stało się na przestrzeni (szczególnie) ostatnich lat kolejnym elementem negatywnie
wpływającym na postrzeganie osób starszych 21.
3. Osłabienie więzi z dziadkami poprzez emigrację czasową. Do osłabienia kontaktów z dziadkami w naturalny sposób przyczyniają się duże odległości. Ten problem
z pewnością może nasilać się na skutek dłuższych (wielomiesięcznych) wyjazdów zarobkowych za granicę, a w sposób szczególny przy emigracji. Nie wydaje się w tym
miejscu być wystarczającym rozwiązaniem korzystanie ze współczesnych zdobyczy
technologicznych ułatwiających komunikację (np. skype). Utrwalanie więzi międzypokoleniowej bazuje przede wszystkim na bezpośrednim kontakcie, z całym pozytywnym ładunkiem emocji.
4. „Niewidzialność”. W obszarze jakości życia seniorów jest obecne zjawisko, które przedstawił Charles Derber w swojej książce Zaistnieć w społeczeństwie22. Polega
ono na poczuciu totalnego wyobcowania w grupie, której przestaje się być częścią. Ta
„niewidzialność” praktycznie uniemożliwia stanięcie w centrum uwagi innych osób.
W naszym przypadku senior przestaje być jednostką wchodzącą w relacje międzyosobowe23. Jednocześnie może dochodzić do zaszeregowania go do tej części społeczeństwa, która nie jest już przydatna do właściwego jego rozwoju24.
21
22
23
24
264
Tamże.
Ch. Derber, Zaistnieć w społeczeństwie, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002.
Tamże, s. 41.
Zob. S. Rogala, Rozumienie w starości, [w:] K. Łangowska-Marcinowska, Z. Markiewicz (red.), Wyższa
Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2014, s. 14; M. Niezabitowski, Ludzie starsi w
perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa społecznego, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2007, s. 92–101.
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów
Poczucie jakości życia seniorów
Współcześnie mamy do czynienia z ambiwalentnym spojrzeniem na starość. Pozytywne pojęcie, jakim jest senior, nasuwa na myśl mądrość, dojrzałość, doświadczenie, szacunek czy w końcu autorytet. Jednak w ujęciu społeczno-kulturowym starość
posiada z pewnością także „inną twarz”. W języku polskim znajdujemy określenia
lekceważące bądź obraźliwe dla osób starszych (np. staruch, stara baba, stary zgred,
grzyb). Dochodzi do tego skojarzenie z naiwnością, zacofaniem czy nieporadnością,
przez co ostatecznie starość zaczyna być uważana jako negatywna cecha charakteru25. Patrząc od innej strony na starość, jako etap życia, dostrzega się w niej elementy chętnie przyjmowanie przez ogół społeczeństwa, jak choćby bycie przekazicielem
historii.
Ostatecznie pytamy o czynniki, które determinują jakość życia seniorów. Choć
tę jakość trudno w sposób uniwersalny zbadać i ocenić, powszechnie wymienia się
czynniki typu zdrowie czy pieniądze. Dochodzą do tego indywidualne czynniki psychologiczne czy też zjawiska kulturowe, które w rezultacie zapewniają ludziom ich
społeczne funkcjonowanie. Na jakość życia wpływa także wiek, stąd poszczególne
etapy życia związane są z różną siłą czy też rodzajem odczuwanych potrzeb. Każe to
spoglądać nam na omawiany wskaźnik życia z uwzględnieniem jego subiektywności,
ale też braku możliwości jego bezpośredniego obserwowania, co szczególnie jest niekorzystne w przypadku ustalania stopnia jakości życia26. W tym wszystkim wypracowanie pomyślnego starzenia się nie odrywa od trudnych realiów egzystencjalnych,
które odbierają starości poczucie szczęścia27.
Na tym tle zbadanie zależności pomiędzy zubożeniem autorytetu seniorów
we współczesnym społeczeństwie a poczuciem jakości ich życia może tworzyć dodatkową trudność. Dotyczy to przede wszystkim środowisk rodzinnych. Zdaniem
25
26
27
Ł. Łotocki, Barwy jesieni..., dz. cyt., s. 133–134. Zob. także E. Trafiałek, Starzenie się i starość. Wybór
tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006,
s. 153–164.
W. Wolańska, Jakość życia starszych mieszkańców Polski w latach 2000–2009 w świetle subiektywnych
opinii, [w:] D. Kałuża, P. Szukalski (red.), Jakość życia seniorów w XXI wieku z perspektywy polityki
społecznej, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2010, s. 54–55. Zob. także T. Borys, Jakość życia jako kategoria badawcza i cel nadrzędny, [w:] A. Wachowiak (red.), Jak żyć? Wybrane problemy jakości życia,
Wydawnictwo Fundacja Humaniora, Poznań 2001, s. 27–36; B. Zboina, Jakość życia osób starszych,
Stowarzyszenie Nauka, Edukacja, Rozwój, Ostrowiec Świętokrzyski 2008, s. 24–40.
Zob.: M. Nerło, Mądrość w okresie późnej dorosłości jako efekt indywiduacji rozwoju, [w:] A.I. Brzezińska, K. Ober-Łopatka, R. Stec, K. Ziółkowska, Szanse rozwoju w okresie późnej dorosłości, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2007, s. 32–36; M. Pakuła, Trudne sytuacje życiowe a poczucie
szczęścia w fazie starości, [w:] E. Kantowicz, G. Orzechowska (red.), Zagrożone człowieczeństwo, t. II,
Obszary zagrożeń człowieka w realiach współczesności, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2012,
s. 207–227.
265
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Bogusława Gałęskiego, jakość życia odnosi się do sposobu zaspokojenia potrzeb28.
Wśród nich jest potrzeba akceptacji czy potrzeba uznania społecznego. Osiąganie satysfakcji z zaspokojenia potrzeby akceptacji jest domeną grup pierwotnych,
w tym w szczególności właśnie rodziny29. Istotne jest pytanie o obecność seniorów
w swoich rodzinach, a w konsekwencji o realną możliwość tworzenia autorytetu
w bezpośredniej obecności młodszego pokolenia. Zastanawiają wnioski z badań
Pauliny Sutor-Głodzik i Joanny Agnieszki Wnęk na temat obrazu najstarszego pokolenia w percepcji małych dzieci. Zdaniem autorek: „Model rodziny nieustannie
podlega przemianom. W kulturze zachodniej i także w Polsce dzieci przeważnie
rodzą się i dorastają w rodzinach nuklearnych, pozbawionych wsparcia i doświadczenia najstarszego pokolenia. (…) Współczesne młode pokolenie pozbawione jest
informacji na temat specyfiki wieku senioralnego oraz emocjonalnych wzmocnień,
jakich mogą dostarczać swoim wnukom dziadkowie. Wychowuje się ono w swoistej
izolacji, a wiedzę dotyczącą roli ludzi starszych w systemie rodzinnym czerpią ze
wspomnień rodziców lub ze środków masowego przekazu” 30. Trwałe relacje, mające bezpośredni związek z budowaniem autorytetu osób starszych, powinny opierać
się, zdaniem autorek, na systematyczności spotkań. Ta uwaga zdaje się przesądzać
dalszy przebieg zdarzeń w układzie: młody człowiek – senior – autorytet.
Tempo życia współczesnej rodziny, częstokroć oddalonej od dziadków, nie ułatwia
młodszemu pokoleniu utrzymywania z nimi bardzo częstych kontaktów. Byłoby jednak zbytnim uproszczeniem mówienie o gwałtownym spadku poczucia jakości życia
seniorów wskutek coraz rzadszych kontaktów z dziećmi i wnukami. Samotność nie
musi być utożsamiana z osamotnieniem. Nie wyklucza to jednak sytuacji, w których
dostrzeżenie przez seniora zubożenia swego autorytetu prowadzić może wprost do
utraty poczucia jakości życia. Z pewnością będzie to dotyczyć relacji opartych na głębokich związkach emocjonalnych.
Można przypuszczać, że postępujące procesy związane z trwałymi zmianami
społecznymi, w tym z tworzeniem rodzin nuklearnych, będą wymagały większego
przygotowania najmłodszego pokolenia przez rodziców do dostrzeżenia autorytetu
wobec najczęściej nieobecnych w domu osób starszych. Dodatkowe zjawiska, mające
powiązanie z autorytetem seniorów, rodzą się także na bazie ich pobytu w różnych
placówkach opiekuńczych. Problematyka ta jest szeroko omawiana w literaturze, niemniej nie stanowi bezpośredniego przedmiotu rozważań w niniejszym artykule.
28
29
30
266
Zob. B. Gałęski, Styl życia i jakość życia – próba systematyzacji pojęć, „Studia Socjologiczne” 1977/1
(64), s. 44.
W. Wrzesień, Jakość życia a pokolenie, [w:] A. Wachowiak (red.), Jak żyć?..., dz.cyt., s. 116.
P. Sutor-Głodzik, J.A. Wnęk, Obraz najstarszego pokolenia w percepcji małych dzieci, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze” 2008/6 (471), s. 33.
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów
Refleksja podsumowująca
Wskutek poszukiwania zależności pomiędzy zjawiskiem pauperyzacji autorytetu
a poczuciem jakości życia osób w podeszłym wieku można wysunąć kilka istotnych
uwag.
Jednym z ważniejszych elementów wychowania społeczeństwa do starości
jest tworzenie w nim pozytywnego obrazu seniora. Powinno się ono dokonywać
najpierw wskutek oddziaływania rodziców, wychowawców i nauczycieli, kształtujących właściwe relacje do najstarszego pokolenia 31. Jest to szansa na otwarcie się
osoby, które jest istotnym warunkiem wstępnym dialogu 32. Pozwoli młodemu pokoleniu uzyskać całościowy obraz starości i lepiej funkcjonować w realiach życia.
Jest to o tyle istotne, że z pełnego obrazu starości można wydobywać pozytywne
jej aspekty, szukając głębszego sensu moralnego, społecznego czy też religijnego.
Ten „nowy obraz” seniora pozwala bardziej ukierunkować młodość na kategorię
„być dla” niż tylko na kategorię „mieć”33. Istotna jest w tym promocja starości także poprzez dobre przykłady działań władz samorządowych. Wspieranie grup społecznych seniorów dzięki tworzeniu rad seniorów, będących płaszczyzną wymiany
informacji, formułowania idei i wniosków, w praktyczny sposób poprawia jakość
życia osób w podeszłym wieku34.
Spoiwem pielęgnowania autorytetu seniorów jest słowo „więź”. Odbywający się
w chaosie aksjologicznym zanik autorytetów, spowodowana różnym względami nieobecność rodziców w domu, brak osobistych relacji z dziadkami sprzyjają zerwaniu
naturalnych więzi pomiędzy pokoleniami35. Jakość życia seniorów, utożsamiana na
płaszczyźnie doznań z ludzkim szczęściem, nie ma oczywiście bezpośredniego przełożenia na konieczność zamieszkiwania z rodziną. Różne formy domów opieki seniorów, a tym samym bycie z pozoru obcymi ludźmi dla niektórych jednostek staje się
okazją stworzenia pozytywnych relacji36.
31
32
33
34
35
36
P. Sutor-Głodzik, J.A. Wnęk, Obraz najstarszego..., dz. cyt., s. 37. Zob. także W. Kułak, Ludzkie życie
wobec trywializacji starości, „Forum Oświatowe” 2007, 1 (36), s. 129.
Zob. M. Wolicki, Prawdziwość „ja” a jakość relacji osobowych, [w:] J. Daszykowska, M. Rewera (red.),
Wokół problemów jakości życia współczesnego człowieka, Wydawnictwo Petrus, Kraków 2012,
s. 14–16.
Ł. Łotocki, Barwy jesieni..., dz. cyt., s. 144.
http://www.olsztyn.eu/nc/o-olsztynie/aktualnosci/article/olsztyn-ma-rade-seniorow.html [dostęp:
28.09.2015].
W. Kułak, Ludzkie życie..., dz. cyt., s. 129.
Zob. Z. Szarota, Dom pomocy społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku, [w:] M. Dzięgielewska (red.), Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Akademickie Towarzystwo Andragogiczne, Łódź 2000, s. 164–165.
267
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
W badaniach na temat jakości życia na ogół nie ma pytań o autorytet seniorów.
Można tu postawić hipotezę, że wobec złożoności zjawiska autorytetu trudno definitywnie wykazać poczucie jego obecności lub zaniku. Tym bardziej dylematem przyszłości jest pytanie o granice autorytetu. Czy w perspektywie najbliższego pokolenia
społeczeństwo może być pozbawione wzorców osobowych37, a kwestia autorytetu
seniorów – wskutek różnych uwarunkowań – w ogóle zejdzie na margines, nie mając
wpływu na wzrost bądź pomniejszenie poczucia jakości życia? Wątpliwość taka może
rodzić się w kontekście zmiany znaczenia roli i funkcji autorytetu we współczesnym
społeczeństwie38. Gdy w literaturze – przede wszystkim w przypadku personalistycznej koncepcji człowieka – autorytetowi seniorów stawia się zadanie ochrony wartości
szczególnie zagrożonych, realizacja tej misji może stać się coraz trudniejsza.
Bibliografia
Borys T., Jakość życia jako kategoria badawcza i cel nadrzędny, [w:] Wachowiak A. (red.), Jak żyć? Wybrane problemy jakości życia, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2001.
Brataniec K., Społeczne odrzucenie starości jako wyraz ukrytego lęku przed śmiercią, [w:] Krobicki M.,
Szarota Z. (red.), Seniorzy w społeczeństwie XXI wieku. Materiały konferencyjne III Galicyjskich
Spotkań Medycznych, Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne, Kraków 2004.
Buller L., Autorytet w influencji, [w:] Daszykowska J., Rewera M. (red.), Przemiany wartości i stylów życia
w ponowoczesności, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2010.
Derber Ch., Zaistnieć w społeczeństwie, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002.
Dunaj B. (red.), Słownik współczesnego języka polskiego, t. I, Reader’s Digest Przegląd, Warszawa 2001.
Gałęski B., Styl życia i jakość życia – próba systematyzacji pojęć, „Studia Socjologiczne” 1977/1 (64).
Kaczmarczyk M., Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Wokół problemu cyberwykluczenia, [w:]
Zrałek M. (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012.
Kiereś H., Autorytet i cywilizacja, „Człowiek w Kulturze”, 2011/2012, 22.
Klimowicz A., Jak rozumieć autorytet?, „Edukacja i Dialog” 2007, 9 (192).
Kola A.M., Stary człowiek – mistrz czy/i uczeń? Przemiany autorytetu ludzi starych w „młodych” kontekstach edukacyjnych i społecznych, [w:] Kowaleski J.T., Szukalski P. (red.), Pomyślne starzenie się
w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2008.
Konieczka J.E., Zmienność autorytetów we współczesnym świecie, „Wychowanie na co dzień” 2013, 4–5
(235–236).
Kuchcińska M., Edukacja przeciw marginalizacji seniorów, „Chowanna” 2009, t. 2 (33).
Kułak W., Ludzkie życie wobec trywializacji starości, „Forum Oświatowe” 2007, 1 (36).
Łotocki Ł., Barwy jesieni życia. O społeczno-kulturowym obrazie starości, „Problemy Polityki Społecznej.
Studia i Dyskusje” 2012/17.
Malinowski A., Międzypokoleniowe przemiany właściwości biologicznych i zdrowotnych ludzi w podeszłym wieku, [w:] Dzięgielewska M. (red.), Przygotowanie do starości, Wydawnictwo UŁ, Łódź
1997.
37
268
38
J.E. Konieczka, Zmienność autorytetów..., dz. cyt., s. 18.
E. Więckowska, Czym jest..., dz. cyt., s. 13.
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów
Nerło M., Mądrość w okresie późnej dorosłości jako efekt indywiduacji rozwoju, [w:] Brzezińska A.I.,
Ober-Łopatka K., Stec R., Ziółkowska K., Szanse rozwoju w okresie późnej dorosłości, Wydawnictwo
Fundacji Humaniora, Poznań 2007.
Niezabitowski M., Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa społecznego, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2007.
Olbrycht K., O roli przykładu, wzoru, autorytetu i mistrza w wychowaniu osobowym, Wydawnictwo Adam
Marszałek, Toruń 2008.
Pakuła M., Trudne sytuacje życiowe a poczucie szczęścia w fazie starości, [w:] Kantowicz E., Orzechowska
G. (red.), Zagrożone człowieczeństwo, t. II, Obszary zagrożeń człowieka w realiach współczesności,
Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2012.
Rogala S., Rozumienie w starości, [w:] Łangowska-Marcinowska K., Markiewicz Z. (red.), Wyższa Szkoła
Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2014.
Stachowiak B., Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Konteksty andragogiczne i geragogiczne,
„Rocznik Andragogiczny” 2012.
Sugestie po spotkaniu z Profesorem Tadeuszem Gadaczem na temat autorytetu w wychowaniu, [online];
http://www.dzieci.up.krakow.pl/?p=10683 [dostęp 30.05.2015].
Sutor-Głodzik P., Wnęk J.A., Obraz najstarszego pokolenia w percepcji małych dzieci, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze” 2008/6 (471).
Szarota Z., Dom pomocy społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku, [w:] Dzięgielewska
M. (red.), Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Akademickie Towarzystwo Andragogiczne, Łódź 2000.
Trafiałek E., Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane
Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006.
Tuziak B., Autorytet jako zjawisko społeczne. Wymiar lokalny, „Studia Socjologiczne” 2010/2 (197).
Wagner I., Stałość czy zmienność autorytetów. Pedagogiczno-społeczne studium funkcjonowania
i degradacji autorytetu w zmieniającym się społeczeństwie, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków
2005.
Wakulska D., Autorytet a wychowanie. Czy możliwe jest wychowanie bez autorytetu?, „Fides et Ratio”
2014, 3 (19).
Więckowska E., Czym jest autorytet? [w:] Bednarska M. (red.), O autorytecie w wychowaniu i nauczaniu,
Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009.
Wolańska W., Jakość życia starszych mieszkańców Polski w latach 2000–2009 w świetle subiektywnych
opinii, [w:] Kałuża D., Szukalski P. (red.), Jakość życia seniorów w XXI wieku z perspektywy polityki
społecznej, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2010.
Wolicki M., Prawdziwość „ja” a jakość relacji osobowych, [w:] Daszykowska J., Rewera M. (red.), Wokół
problemów jakości życia współczesnego człowieka, Wydawnictwo Petrus, Kraków 2012.
Wrzesień W., Jakość życia a pokolenie, [w:] Wachowiak A. (red.), Jak żyć? Wybrane problemy jakości
życia, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2001.
Zboina B., Jakość życia osób starszych, Stowarzyszenie Nauka Edukacja Rozwój, Ostrowiec Świętokrzyski 2008.
Ziółkowski J., Socjotechnika autorytetu politycznego, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa
2008.
http://www.dzieci.up.krakow.pl/?p=10683 [dostęp 30.05.2015].
http://mateusz.pl/goscie/zd/24/zd24-02.htm [dostęp: 01.06.2015].
http://www.socialnety.pl/wykluczenie-cyfrowe-seniorow-1/ [dostęp: 06.06.2015].
269
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów
Abstrakt. Kształtowanie jakości życia osób starszych to rezultat wielu czynników natury materialnej i emocjonalnej. Do tych ostatnich należy świadomość posiadania określonego autorytetu w środowisku rodzinnym
i lokalnym. Zbyt szybki postęp cywilizacji technicznej postawił dzisiejszego człowieka w niezwykle trudnym
położeniu. Pojawia się coraz większy rozdźwięk pomiędzy światem technologii, cyfryzacji i samowystarczalności a rzeczywistością seniorów. Stąd zubożenie autorytetu seniorów zdaje się być nieuniknioną konsekwencją tych różnych procesów społecznych. Przeżycia seniora związane z uświadomieniem sobie sytuacji,
w której autorytet może być zachwiany bądź w rezultacie końcowym utracony, mogą prowadzić do zmniejszenia poczucia jakości życia. Poszukiwanie pozytywnych relacji społecznych, mających na celu przywrócenie
autorytetu seniorom, jest pożądanym działaniem na przyszłość. Pozwala zachować spójność społeczeństw
i podnosi poczucie jakości życia seniorów.
Słowa kluczowe: godność osoby, poczucie sensu, relacje społeczne, senior, utrata autorytetu
The phenomenon of pauperisation of authority and sense of quality of life of seniors
Abstract. Shaping the quality of older people’s lives is a result of many material and emotional factors.
The latter comprise of the awareness of having a certain authority in the family and local environment. An
extremely rapid progress of technological civilization has put the people of today in a very difficult situation.
There is a growing gap between the world of technology, digitization and self-sufficiency on the one hand,
and the reality of senior citizens on the other. That is why the impoverishment of the authority of seniors
seems to be an inevitable consequence of these various social processes. The moment a senior citizen becomes conscious of a situation in which their authority may be shaken or even lost, they may feel that their
sense of the quality of life has diminished. The search for positive social relations, aimed at restoring the
authority of senior citizens, is a desirable action for the future. It will allow to maintain the cohesion of
society and will enhance the seniors’ quality of life.
Key words: person’s dignity, a sense of meaning, social relations, senior, the loss of authority
Nota o autorze
Dariusz Człapiński – dr nauk teologicznych. Ukończył studia filozoficzno-teologiczne. Nauczyciel akademicki,
adiunkt w Katedrze Pedagogiki w Wyższej Szkole Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie. Uczestnik konferencji naukowych z zakresu socjologii i pedagogiki oraz szkoleń dotyczących realizacji procesu dydaktycznego
w uczelni wyższej. Animator w ramach projektu Silver Sharing na rzecz aktywności społecznej osób starszych. Autor artykułów na temat problematyki dotyczącej osób starszych, m.in.: Choroba, ból, cierpienie jako
sytuacja ryzyka dla jednostki i dla społeczeństwa; Przemoc wobec starszych jako istotne zagadnienie starzejących się społeczeństw. Zainteresowania naukowe: współczesna filozofia społeczna, etyka w zarządzaniu,
andragogika, komunikacja społeczna.
270
Danuta Parlak
Umiejętność „przyjmowania perspektywy”
a społeczne funkcjonowanie osób
w wieku starszym
„Przyjmowanie perspektywy” – charakterystyka zjawiska
„Przyjmowanie perspektywy” ujmowane jest jako zdolność do poznawczego rozumienia stanu, myśli, przeżyć innej osoby oraz zdolność afektywnej reakcji nakierowanej
na emocje i sytuację drugiej osoby. Mark H. Davis określa przyjmowanie perspektywy
jako „(...) skłonność do spontanicznego przyjmowania psychologicznego punktu widzenia innych w życiu codziennym”1. Przyjmowanie perspektywy jest próbą wyobrażenia sobie sposobu widzenia świata przez inną osobę i „(...) pozwala jednostce na
przewidywanie zachowania i reakcji innych”2.
Pojęcie „przyjmowania perspektywy” jest w literaturze przedmiotu zamiennie
używane z pojęciem „empatia”. Rozróżnia się „empatię emocjonalną” oraz „empatię
poznawczą”. „Empatia emocjonalna” (affective empathy) definiowana jest jako: „(...)
reakcja afektywna bardziej odpowiadająca sytuacji innej osoby niż naszej własnej”3,
innymi słowy: „(...) osoba odczuwa emocje, które bardziej pasują do sytuacji innej
osoby niż do jej własnej”4. Mogą to być emocje, których doświadcza druga osoba, czyli odczuwanie lęku, gdy ktoś kogo obserwujemy jest przestraszony, lub podzielanie
radości w sytuacji, gdy ktoś inny przeżywa szczęście. Takie reakcje, dopasowane do
stanu emocjonalnego obserwowanej osoby, określane są jako „reakcje analogiczne”
lub „empatia analogiczna”. Możliwe jest również pojawienie się emocji odmiennych od
tych, których doświadcza sama obserwowana jednostka. Jest to „reakcja afektywna”
obserwatora wywołana przez uczucia lub sytuację, w jakiej znajduje się obserwowana
1
M.H. Davis, Empatia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa, 2001, s. 71.
M.H. Davis, Measuring individual differences in empathy: Evidence for a multi-dimensional approach,
“Journal of Personality and Social Psychology” 1983/44, s. 115.
3
M.L. Hoffman, Empatia i rozwój moralny, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa 2006,
s. 14.
4
Tamże, s. 38.
2
271
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
osoba. Takim przykładem jest empatyczne uczucie gniewu na widok kogoś doznającego przemocy lub niesprawiedliwości, określane mianem „empatii reaktywnej”, czyli
doświadczaniem emocji, które są odpowiedzią na cudzy stan emocjonalny5.
„Empatia poznawcza” (cognitive empathy), czyli poznawcza zdolność do rozumienia stanu innej osoby, jest tożsama z definiowanym wcześniej zjawiskiem poznawczego przyjmowania perspektywy. Określana jest również jako zdolność do tworzenia
teorii umysłu drugiego człowieka (theory of mind).
Przyjmowanie perspektywy a społeczne funkcjonowanie
człowieka
George H. Mead wskazywał, że dzięki możliwości wejścia w rolę innej osoby, przyjęcia
jej punktu widzenia poznajemy cudze przekonania i normy. Próba zrozumienia, jak
postrzega świat inny człowiek, ma znaczenie dla naszego funkcjonowania w społecznym świecie: „Zdolność ludzi do stawiania się w sytuacji innych kieruje ich działaniem w każdej sytuacji społecznej”6. Zdolność do przyjmowania cudzej perspektywy
umożliwia lepsze rozumienie rzeczywistości społecznej, w której funkcjonujemy oraz
wpływa na przebieg i ocenę relacji interpersonalnych. Dzięki umiejętności rozumienia zachowania i intencji innych oraz wrażliwości na ich emocje człowiek jest w stanie
regulować swoje relacje z jednostkami i grupami społecznymi.
Badania empiryczne potwierdzają związek między przyjmowaniem perspektywy
a działaniami prospołecznymi. Osoby zdolne do poznawczego przyjmowania cudzej
perspektywy oraz emocjonalnej empatii są bardziej skłonne pomagać innym będącym w potrzebie7. Empatyczni studenci częściej zgłaszali się jako wolontariusze i poświęcali więcej czasu na prace w schronisku dla bezdomnych rodzin niż ich mniej empatyczni koledzy8. Psychoterapeuci z wysokim wynikiem w testach empatii częściej
pomagali studentom college’u w pisaniu pracy semestralnej na temat psychoterapii
niż terapeuci z niskimi wynikami9.
5
M.H. Davis, Empatia, dz.cyt., s. 126–127.
G.H. Mead, Umysł, osobowość i społeczeństwo, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1975, s. 373.
7
C.D. Batson, J.H. Elklund, V.L. Chermok, J.L. Hoyt, B.G. Ortiz, An additional antecedent of empathic concern: Valuing the welfare of the person in need, “Journal of Personality and Social Psychology” 2007/93,
s. 65–74.
8
L.A. Penner, B.A. Fritzsche, J.P. Craiger, T.S. Freifeld, Measuring the prosocial personality, [za:] M.L. Hoffman, Empatia..., dz. cyt., s. 39.
9
C.A. Otten, L.A. Penner, M.N. Altale, An examination of therapists’ and college students willingness to help
a psychologically distressed person, [za:] M.L. Hoffman, Empatia..., dz. cyt., s. 39.
6
272
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym
Przyjmowanie perspektywy wpływa na relacje interpersonalne i komunikację z innymi ludźmi. Umiejętność poznawczego przyjmowania perspektywy innych
umożliwia lepsze rozumienie intencji komunikacyjnych partnerów komunikacji10,
afektywna empatia prowadzi do większej otwartości w komunikacji oraz chęci słuchania partnera11. Przyjmowanie perspektywy partnera w związku jest znacząco
i pozytywnie powiązane z odczuwaniem własnej satysfakcji i zadowoleniem ze związku12. Pacjenci są bardziej zadowoleni z wizyty u lekarza, który ma duże umiejętności
w zakresie przyjmowania cudzego punktu widzenia13. Duża zdolność do przyjmowania perspektywy zmniejsza poziom agresji i wrogości w relacjach interpersonalnych
i prowadzi do preferowania bardziej konstrukcyjnych sposobów rozwiązywania konfliktów, jeśli już do nich dojdzie14.
Umiejętność przyjmowania punktu widzenia innej osoby oddziałuje również na
mechanizmy negocjacji, podejmowania decyzji oraz społeczne postrzeganie osób
i grup społecznych. Negocjatorzy odczuwają większą satysfakcję z negocjacji, gdy
partner wykazuje większą zdolność do przyjmowania perspektywy15. Umiejętność
przyjmowania perspektywy, zwłaszcza w skojarzeniu z posiadaną władzą (power),
wywiera pozytywny wpływ na proces podejmowania decyzji (decyduje o większej
trafności w odnajdywaniu prawidłowych rozwiązań)16. Zdolność do przyjmowania
perspektywy zmniejsza uprzedzenia i stereotypy wobec jednostek i grup społecznych, w tym wobec osób starszych17.
Podsumowując, zarówno poznawcze, jak i emocjonalne przyjmowanie perspektywy innej osoby, odgrywa istotną i z reguły pozytywną rolę w społecznym funkcjonowaniu człowieka. Należy jednak zauważyć, choćby na marginesie, że badania
empiryczne dostarczają również danych wskazujących, iż w pewnych sytuacjach
zarówno poznawcze, jak i w większym jeszcze stopniu empatyczne zaangażowanie
10
11
12
13
14
15
16
17
M.H. Davis, L.A. Kraus, Dispositional empathy and social relationships, [za:] M.H. Davis, Empatia,
dz.cyt., s. 220–225.
M.H. Davis, H.A. Oathout, Maintenance of satisaction in romantic relationships:Empathy and relational
competence, [za:] M.H. Davis, Empatia, dz. cyt., s. 220–225.
C.E. Rusbult, J. Verette, G.A. Whitney, L.F. Slovik, I. Lipkus, Accomodation process in close relationships:
Theory and preliminary empirical evidence, [za:] M.H. Davis, Empatia, dz. cyt., s. 220–225.
B. Blatt, S.F. Lelacheur, A.D. Galinsky, S.J. Simmens, L. Greenberg, Does perspective-taking increase
patient satisfaction in medical encounters?, “Academic Medicine” 2010/85, s. 1445–1452.
D.R. Richardson, G.S. Hammock, S.M. Smith, W. Gardner, M. Signo, Empathy as a cognitive inhibitor of
impulsive aggression, [za:] M.H. Davis, Empatia..., dz. cyt., 2001, s. 196–199 oraz 222–225.
A.D. Galinsky, W.W. Maddux, D. Gilin, J.B. White, Why it pays to get inside the head of your opponent: The
differential effects of perspective-taking and empathy in negotiations, “Psychological Science” 2008/19,
s. 378–384.
A.D. Galinsky, J.C. Magee, Acceleration with Steering: The Synergistic Benefits of Combining Power and
Perspective-Taking, “Social Psychological and Personality Science” 2014/5 (6), s. 627–635.
A.D. Galinsky, G.B. Moskowitz, Perspective taking: Decreasing stereotype expression, stereotype accessibility, and in-group favoritism, “Journal of Personality and Social Psychology” 2000/78, s. 708–724.
273
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
może prowadzić do mniej pożądanych skutków w relacjach społecznych (szczególnie w dziedzinie decyzji moralnych oraz poczucia sprawiedliwości)18.
Przyjmowanie perspektywy a proces starzenia się
Czy zdolność do przyjmowania punktu widzenia innych zmienia się wraz z upływem
czasu i procesem starzenia? Jak wygląda umiejętność ujmowania cudzej perspektywy
w przypadku osób starszych?
Proces starzenia się wywołuje zmiany funkcji psychicznych, które zaangażowane są w zdolność jednostki do przyjmowania cudzego punktu widzenia. Wraz
z wiekiem zachodzą zmiany w pamięci, zwłaszcza krótkotrwałej, pogarsza się koncentracja uwagi, osoba starsza jest bardziej podatna na działanie rozpraszających
bodźców. Występują zmiany w obszarze funkcji intelektualnych: inteligencja płynna,
związana z wrodzonymi kompetencjami intelektualnymi (m.in. zdolność do rozwiązywania nowych problemów), wykazuje spadek u osób po 65. roku życia, natomiast
inteligencja skrystalizowana, czyli kompetencje nabyte w ciągu życia, (wykształcenie, wiedza, jakie dana osoba przyswoiła sobie w życiu), jest bardziej odporna na
zmiany19.
W kontekście tych zmian i związanych z nimi ograniczeń rozpatrywać należy następujące kwestie dotyczące przyjmowania punktu widzenia innej osoby:
1. Zdolność uwzględniania perspektywy innej osoby łączy się z rozwojem myślenia operacyjnego, dzięki któremu jednostka nabywa umiejętność rozpatrywania zjawisk z różnych perspektyw. Jednak ludzie dorośli często nie posługują się
w swoim myśleniu operacjami formalnymi. Badacze, zwłaszcza z nurtu psychologii
rozwoju człowieka w ciągu życia (life-span developmental psychology), wskazują, że
wraz z wiekiem pojawiają się jakościowo nowe sposoby myślenia (myślenie postformalne), które umożliwiają osobom starszym efektywne rozwiązywanie problemów,
w tym umiejętność uwzględniania odmiennych punktów widzenia 20.
18
19
20
274
M.L. Hoffman, Empathy and justice motivation, “Motivation and Emotion” 1990/4, s. 151–172;
C.D. Batson, T.R. Klein, L. Highberger, L.L. Shaw, Immorality from empathy-induced altruism:
When compassion and justice conflict, “Journal of Personality and Social Psychology” 1995/68(6),
s. 1042–1054; J. Decety, K.J. Yoder, Empathy and motivation for justice: Cognitive empathy and concern, but not emotional empathy, predicts sensitivity to injustice for other, ”Social Neuroscience”
2015, s. 1–15.
I. Stuart-Hamilton, Psychologia starzenia się, Zysk i S-ka, Poznań 2006, s. 44–114.
J. Trempała, Rozwój poznawczy, [w:] B. Harwas-Napierała, J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju
człowieka, t. 3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, s. 13–44.
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym
2. Przyjmowanie cudzej perspektywy wymaga umiejętności przezwyciężenia
pierwotnej koncentracji na własnej perspektywie, porzucenia lub zawieszenia egocentrycznego punktu widzenia na rzecz punktu widzenia innej osoby21.
3. Uwzględnienie perspektywy innych wymaga zaangażowania zasobów umysłowych, kosztem innych rodzajów aktywności poznawczej22. Przyjęcie cudzego punktu
widzenia jest czynnością wymagającą wysiłku poznawczego, a to oznacza, że będzie
inaczej przebiegać u osób o małej i dużej pojemności pamięci operacyjnej (working
memory) oraz w sytuacji obciążenia poznawczego, czyli wykonywania jednocześnie
innego działania angażującego zasoby poznawcze jednostki. Sprawność funkcjonowania pamięci roboczej osób w wieku starszym jest kwestią indywidualną.
Badania empiryczne na temat przyjmowania perspektywy (poznawczej oraz
emocjonalnej) w wieku starszym dostarczają niejednoznacznych danych. Zakrojone
na szeroką skalę badania przeprowadzone zostały przez zespół badaczy (Ed O’Brien
i współpracownicy23) na reprezentatywnej próbie dorosłych Amerykanów w wieku
18–89 lat (liczebność próby: N = 75,263 tys.). W badaniu oceniano poziom poznawczego przyjmowania perspektywy oraz emocjonalną empatię za pomocą powszechnie
używanego w psychologii narzędzia pomiarowego, mianowicie indeksu reaktywności interpersonalnej (IRI) Davisa. Jest to narzędzie kwestionariuszowe, posługujące
się samoopisem. Analiza wykazała, że najlepsze wyniki w zakresie poznawczego
przyjmowania perspektywy uzyskali ludzie dorośli w wieku średnim. Przebieg zdolności do poznawczego przyjmowania perspektywy w ciągu życia można przedstawić
za pomocą wykresu w kształcie odwróconej litery U, najniższy poziom zdolności
przyjmowania perspektywy przypada w młodości i wieku starszym, a szczyt na lata
między 50. a 60. rokiem życia. Podobne wyniki uzyskano w zakresie emocjonalnej
empatii – najwyższy poziom przypada na dekadę życia między 50. a 60. rokiem życia24. Badania ukazały także, że kobiety dokonując samooceny, zarówno w zakresie
skali poznawczego przyjmowania perspektywy (perspective taking), jak i w skali
empatii emocjonalnej (empathic concern), uzyskiwały znacząco lepsze wyniki niż
mężczyźni, czego nie potwierdzają badania rzeczywistych zachowań. Przedstawione
wyniki badań wskazują więc na spadkowy przebieg zmian w zakresie przyjmowania
perspektywy i empatii emocjonalnej u osób starszych.
21
22
23
24
N. Epley, B. Keysar, L. van Boren, T. Gilovich, Perspective taking as egocentric anchoring and adjustment, “Journal of Personality and Social Psychology” 2004/ 87(3), s. 327–339; N. Epley, C.K. Morewedge, B. Keysar, Perspective taking in children and adults: Equivalent egocentrism but differential
correction, “Journal of Experimental Social Psychology” 2004/40, s. 760–768.
S. Lin, B. Keysar, N. Epley, Reflexively mindblind: using theory of mind to interpret behavior requires
effortful attention, “Journal of Experimental Social Psychology” 2010/46, s. 551–556.
E. O’Brien, S.H. Konrath, D. Grühn, A.L. Hagen, Empathic concern and perspective taking: Linear and
quadratic effects of age across the adult life span, “The Journals of Gerontology: Series B: Psychological Sciences and Social Sciences” 2013/68, s. 168–175.
Tamże.
275
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Michael W. Pratt i współpracownicy w ramach badań podłużnych (powtarzając
badania tej samej grupy w odstępie 4 lat) stwierdzili mniejszą skłonność osób starszych (64–80 lat) do spontanicznego podejmowania cudzej roli w zakresie sądów
moralnych niż osób w wieku średnim (35–54 lata) 25.
Podobnie badania Catherine Ligneau-Herve’ i Eteinne Mullet wskazują na związany z wiekiem spadek funkcjonowania w zakresie poznawczego przyjmowania
perspektywy w grupie osób starszych26. Zadaniem badanych było postawić się na
miejscu innej osoby i ocenić prawdopodobieństwo dokonania zakupu leku przeciwbólowego (lub odzieży), kierując się kryteriami istotnymi dla danej osoby. Dysponując różnymi informacjami potencjalnie wpływającymi na decyzję (stan zdrowia
osoby rozważającej zakup leku, poziom zaufania do osoby, która lek przepisała, oraz
ewentualne efekty uboczne działania leku), badani mieli oszacować ją z punktu widzenia osoby, która przywiązuje duże znaczenie do potencjalnych skutków ubocznych działania leku, lub osoby, dla której nie ma to znaczenia. Badania ujawniły, że
osobom w wieku starszym (zarówno w przedziale wiekowym 65–74 lata, jak i 74–90
lat), w porównaniu z grupą młodszą (18–25 lat) oraz grupą osób w wieku średnim
(40–50 lat), trudność sprawia pomijanie pewnych informacji, zwłaszcza tych, które
sprzeczne są z ich osobistym punktem widzenia. Odzwierciedla to problem osób
starszych z procesami skutecznego hamowania, ignorowania określonych informacji, zwłaszcza w sytuacji nadmiaru dostarczonych danych, co wpływa również na
trudności w przyjmowaniu punktu widzenia innych.
Podobny problem, odsłaniający deficyty osób starszych w zakresie procesów
poznawczego hamowania, w tym tłumienia niepożądanych treści i przezwyciężenia
narzucającej się perspektywy własnej, znajduje potwierdzenie w badaniach Phoebe
E. Bailey i Julie D. Henry27. Badaczki zwracają uwagę na fakt, że trudności w zakresie
procesów skutecznego hamowania mogą skutkować mniejszą zdolnością osób starszych do wnioskowania o sposobie myślenia oraz odczuwania innych ludzi. W rezultacie może to prowadzić do nieuwzględniania potrzeb innych ludzi w relacjach
interpersonalnych i wtórnie doprowadzić do osłabienia społecznych kontaktów.
25
26
27
276
M.W. Pratt, A. Pratt, R. Diessner, Moral and Social Reasoning and Perspective Taking in Later Life:
A Longitudinal Study, “Psychology and Aging” 1996/11, s. 66–73.
C. Ligneau-Hervé, E. Mullet, Perspective-taking judgments among young adults, middle-aged and
elderly people, “Journal of Experimental Psychology: Applied” 2005/11(1), s. 53–60.
P.E. Bailey, J.D. Henry, Growing less empathic with age: Disinhibition of the self-perspective, ”Journal of
Gerontology: Psychological Sciences” 2008/63B, s. 219–226.
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym
Czynniki motywacyjne a proces przyjmowania perspektywy
Jednocześnie badania wykazują, że funkcjonowanie osób starszych w zakresie
uwzględniania cudzej perspektywy polepsza się, gdy pojawia się istotny czynnik
motywacyjny, skłaniający osoby starsze do zaangażowania w proces podejmowania
innego punktu widzenia. Czynnikiem takim może być postrzegane poczucie bliskości
z eksperymentatorem lub odpowiednio dobrany rodzaj zadania testowego28.
Pojawiają się wątpliwości co do sposobu pomiaru umiejętności przyjmowania
punktu widzenia innej osoby w warunkach laboratoryjnych. Główny zarzut dotyczy
faktu, że badania eksperymentalne często pozbawione są kontekstu społecznego.
Gdy materiał zadaniowy angażuje badanych, odnosi się do spraw istotnych dla osób
starszych, znaczących dla nich, wówczas sprawność funkcjonowania ludzi starszych
znacząco wzrasta. Osoby starsze (60–83 lata) osiągają wyniki na tym samym poziomie co ludzie młodsi (15–28 lat) przy rozwiązywaniu zadań związanych ze społecznym funkcjonowaniem i wymagających odczytywania cudzych stanów poznawczych
i emocjonalnych.
Czynnik motywacyjny pełni istotną rolę w procesie uwzględniania perspektywy
innej osoby, wnioskowania o tym, co drugi człowiek może myśleć i odczuwać.
Fakt, że jednostka jest potencjalnie zdolna do przyjmowania cudzej perspektywy
nie oznacza, że w każdej sytuacji i wobec każdej osoby zaangażuje się w ten proces
oraz uruchomi działania, które z niego wynikają. Musi zaistnieć odpowiednia motywacja do uwzględnienia perspektywy innego człowieka, nie wystarcza sama dyspozycja jako taka. Jak się wydaje, czynnik motywacyjny nabiera specjalnego znaczenia,
zwłaszcza w odniesieniu do osób w wieku starszym.
Badania wykazują, że w zakresie zdolności do emocjonalnej empatii nie występują znaczące różnice pomiędzy osobami starszymi i młodymi29, zarówno co do dyspozycji, jak i we wzbudzonej aktywności, a nawet ludzie starsi uzyskują lepsze wyniki
niż młodsze grupy. Osoby badane oglądały filmy angażujące je emocjonalnie (przedstawiające osoby znajdujące się w potrzebie: autystyczne dzieci uczące się surfować
na letnim obozie lub sytuacje z kryzysu w Darfurze, wyniszczone i ranne osoby otrzymujące pierwszą pomoc). Poziom emocjonalnego zaangażowania empatycznego badanych oceniano na podstawie danych z dwóch źródeł: badano fizjologiczne reakcje
28
29
J.A. Sze, A. Gyurak, M.S. Goodkind, R.W. Levenson, Greater emotional empathy and prosocial behavior in late life, “Emotion” 2012/12, s. 1129–1140; X. Zhang, H.H. Fung, J.T. Stanley, D.M. Isaacowitz,
M.Y. Ho, Perspective Taking in Older Age Revisited: A Motivational Perspective, “Developmental Psychology” 2013/ 49 (10), s. 1848–1858; C. Wieck, U. Kunzmann, Age Differences in Empathy: Multidirectionaland Context-Dependent, “Psychology and Aging” 2015/30, s. 407–419.
Z. Khanjani, E.M. Jedoli, I. Hekmati, S. Khalilzade, M.E. Nia, M. Andalib, P. Ashrafian, Comparison of
Cognitive Empathy, Emotional Empathy and Social Functioning in Different Age Groups, „Australian
Psychologist” 2015/50(1), s. 80–85.
277
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
na oglądany film (ocena akcji serca, reakcje elektrodermalne, czyli przewodnictwo
skóry); badani dokonywali także samooceny swoich przeżyć (indeks reaktywności
interpersonalnej Davise’a). Miarą zachowań prospołecznych była wysokość kwoty
ofiarowanej przez uczestników badań (badani otrzymywali kwotę 10 dolarów, którą
w warunkach anonimowości mogli zatrzymać dla siebie lub przeznaczyć na wsparcie organizacji charytatywnej). Osoby starsze (60–80 lat) ofiarowały większe datki
finansowe na cel charytatywny związany z obejrzanym, angażującym je emocjonalnie filmem niż młodsi badani (odpowiednio w wieku: 40–50, 20–30 lat)30.
Umiejętność uwzględniania cudzej perspektywy i społeczne
funkcjonowanie ludzi starszych
Relacje interpersonalne, procesy komunikowania, zdolność rozumienia sytuacji społecznych to elementy składowe społecznego funkcjonowania człowieka. Zdolność
spostrzegania sytuacji z punktu widzenia partnera społecznych interakcji przyczynia
się do nawiązywania i podtrzymywania społecznych więzi.
Obniżona zdolność w zakresie przyjmowania perspektywy (w aspekcie poznawczym lub emocjonalnym) związana jest z ograniczeniem kontaktów społecznych
zmniejszeniem ich liczby, wycofywaniem się z relacji społecznych, a w końcu prowadzić może do społecznej izolacji31.
Pojawia się jednak pytanie: co jest przyczyną, a co skutkiem? Czy zmniejszone
umiejętności ludzi starszych w zakresie społecznego przyjmowania perspektywy, takie jak na przykład trudności w rozpoznawaniu niewerbalnych reakcji emocjonalnych
innych ludzi (mimicznych i głosowych)32, prowadzą do mało satysfakcjonujących relacji i w konsekwencji do wycofywania się osób starszych z nich? Czy raczej zmniejszające się doświadczenie społeczne osób starszych, czyli ograniczona liczba kontaktów
lub niewielki ich zakres (utrzymywanie relacji tylko w kręgu rodzinnym), wpływa
negatywnie na ich zdolności do przyjmowania perspektywy innych?
Odpowiedzią na te pytania mogłyby być badania porównawcze dotyczące różnic
w zakresie przyjmowania perspektywy osób starszych z bogatym doświadczeniem
społecznym (utrzymujących liczne i zróżnicowane kontakty społeczne) oraz odpowiednio osób z ubogim społecznym zapleczem (nieliczne kontakty, stale z tymi samymi osobami).
30
31
32
278
J.A. Sze, A. Gyurak, M.S. Goodkind, R.H. Levenson, Greater..., dz.cyt., s. 1129–1140.
Z. Khanjani i in., Comparison of Cognitive Empathy, Greater emotional..., dz. cyt., s. 80–85.
A. Rauers, E. Blanke, M. Riediger, Everyday Empathic Accuracy in Younger and Older Couples: Do You
Need to See Your Partner to Know His or Her Feelings?, “Psychological Science” 2013/24 (11), s. 2210–
–2217.
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym
Nasze reakcje i zachowania w codziennym życiu wykorzystują różne źródła danych
w relacjach z innymi. Próbując odczytać komunikaty płynące od innych, ludzie opierają się zarówno na bodźcach sensorycznych płynących z bezpośredniego kontaktu face
to face (ekspresji mimicznej i głosowej), jak i na posiadanej już wiedzy o partnerze interakcji i stopniu jego znajomości. Badania młodszych (20–30 lat) i starszych wiekiem
(69–80 lat) osób pozostających w związkach partnerskich potwierdzają, że osoby
starsze mogą doświadczać problemów z prawidłowym rozpoznawaniem niewerbalnych komunikatów swoich partnerów w kontakcie twarzą w twarz33. Jednocześnie ich
trafność empatyczna, odwołująca się do zdobytych wcześniej doświadczeń, pozwala
im właściwie rozpoznawać rzeczywisty nastrój partnera (podczas jego fizycznej nieobecności).
Po raz kolejny pojawia się znaczenie kontekstu, warunków, w jakich przeprowadzane są badania osób starszych. Czy badania laboratoryjne, pozbawione społecznego kontekstu, mogą systematycznie niedoszacowywać zdolności i umiejętności ludzi
starszych? Czy może istnieje konkurencyjne wyjaśnienie: problem polega na tym, że
osoby starsze mogą mieć trudności w kontakcie z obcymi, nieznajomymi partnerami
interakcji, o których nie posiadają żadnych wstępnych informacji.
W ramach charakterystyki funkcjonowania społecznego osób starszych specjalna
uwaga należy się tematowi uwzględniania cudzej perspektywy w relacjach międzypokoleniowych, zwłaszcza w kontekście udzielania pomocy. Badania wskazują, że umiejętność uwzględniania perspektywy drugiej osoby pozytywnie wpływa na poziom
satysfakcji z relacji pomocowych obu stron zaangażowanych w taki rodzaj kontaktu:
starsze wiekiem matki i ich dorosłe córki bardziej pozytywnie oceniały wzajemne relacje, gdy miały świadomość, jakie koszty – odpowiednio: udzielania i przyjmowania
pomocy – ponosi druga strona34.
Społeczne funkcjonowanie to również rozumienie problemów społecznych, w tym
problemów różnych grup społecznych – nie tylko własnej, ale innych, odmiennych od
tej, do której się przynależy. Oznacza to umiejętność dostrzeżenia interesów innych
uczestników życia społecznego, czyli spojrzenia na sytuację z punktu widzenia innej
jednostki lub grupy społecznej. Zdolność przyjmowania perspektywy innej osoby
przez ludzi starszych oddziałuje tym samym na relacje międzypokoleniowe: w wymiarze rodzinnym oraz szerszym społecznym kontekście – rozumienia społecznych
i ekonomicznych problemów młodszych pokoleń.
Umiejętność przyjmowania perspektywy wpływa na jakość naszych relacji z innymi ludźmi. W wieku starszym na skutek wielu zdarzeń życiowych (zmiana sytuacji
zawodowej, utrata partnera życiowego, odchodzenie rówieśników z grupy pokoleniowej) w relacjach społecznych zachodzą zmiany, które mogą w sposób naturalny
33
34
Tamże.
T.S. Martini, J.E. Grusec, S.C. Bernardini, Effects of interpersonal control, perspective – taking and attributions on older mothers’ and adult daughters’ satisfaction with their helping relationships, “Journal
of Family Psychology” 2001/15, s. 688–705.
279
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
ograniczać życiowe obszary aktywnego funkcjonowania osób starszych. Uwzględnianie cudzego punktu widzenia, koncentracja na emocjach i motywach innego człowieka, nie tylko ułatwiają komunikowanie się z nim w sposób bardziej adekwatny,
uwzględniający jego indywidualne cechy i przekonania, ale jednocześnie dzięki temu
rozwijać się może silniejsza więź społeczna osoby starszej, co w konsekwencji może
prowadzić do wzrostu jej zdolności empatycznych.
Biorąc pod uwagę istotną rolę, jaką pełni umiejętność przyjmowania cudzej perspektywy w społecznym funkcjonowaniu człowieka na różnych etapach jego życia,
w tym w okresie starzenia się i starości, warto wskazać na kilka problemów z tego
zakresu, które wymagają dyskusji oraz dalszych badań:
1. Kwestie metodologiczne – zwrócenie uwagi na fakt, że w badaniach nad zdolnością przyjmowania perspektywy u osób w wieku starszym waga kontekstu społecznego, relewantności materiału zadaniowego, angażującego badanych oraz czynników
motywacyjnych odgrywają prawdopodobnie większą rolę niż w przypadku osób
młodszych.
2. Zmiany w zakresie przyjmowania perspektywy u osób starszych – związane są
z procesem starzenia się czy stanowią efekt kohorty? Pytanie to jest zasadne zwłaszcza w odniesieniu do badań kwestionariuszowych, opartych na samoopisie (self-report). Odmienny proces socjalizacji starszych i młodszych pokoleń, skutkujący innym
sposobem ekspresji emocji oraz świadomości odczuć własnych i cudzych, wskazywać
może raczej na różnice generacyjne między pokoleniami niż efekt wieku35.
3. Heterogeniczność populacji osób starszych – także jeśli chodzi o umiejętności przyjmowania perspektywy mogą istnieć osoby o dużych zdolnościach w tym
zakresie, które pozostają względnie stabilne przez całe swoje życie, oraz osoby
z małymi zdolnościami przyjmowania cudzego punktu widzenia (bez względu na
wiek osobniczy).
4. Znaczenie zdolności osób starszych do przyjmowania cudzej perspektywy
w kontekście podejmowania decyzji społecznych oraz społeczno-ekonomicznych36
– to kwestia dużej wagi, również w odniesieniu do praktyki podejmowania decyzji
w codziennym życiu w wieku starszym.
5. Etnogerontologia, czyli problematyka przyjmowania cudzej perspektywy
w różnych kulturach. Tu rodzi się pytanie o to, jak odmienne kulturowe normy wpływają na poznawcze i emocjonalne uwzględnianie punktu widzenia innych przez ludzi
w wieku starszym?
6. Potrzeba stworzenia modeli teoretycznych wyjaśniających złożone kwestie
poznawczego i emocjonalnego przyjmowania perspektywy przez ludzi w wieku
starszym.
35
36
280
D. Grühn, K. Rebucal, M. Diehl, M. Lumley, G. Labouvie-Vief, Empathy across the adult lifespan: Longitudinal and experience sampling findings, “Emotion” 2008/8, s. 753–765.
J.N. Beadle, S. Pradiso, C. Kovach, L. Polgreen, N. Denburg, D. Tranel, Effect of Age-related Differences in
Empathy on Social Economic Decision-making, ”International Psychogeriatrics” 2012/24, s. 822–833.
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym
Bibliografia
Bailey P.E., Henry J.D., Growing less empathic with age: Disinhibition of the self-perspective, “Journal of
Gerontology: Psychological Sciences” 2008/63B.
Batson C.D., Klein T.R., Highberger L., Shaw L.L., Immorality from empathy-induced altruism: When compassion and justice conflict, “Journal of Personality and Social Psychology” 1995/68(6).
Batson C.D., Elklund J.H., Chermok V.L., Hoyt J.L., Ortiz B.G., An additional antecedent of empathic concern:
Valuing the welfare of the person in need, “Journal of Personality and Social Psychology” 2007/93.
Beadle J.N., Paradiso S., Kovach Ch., Polgreen L., Denburg N.L., Tranel D., Effects of Age-related Differences in Empathy on Social Economic Decision-making, “International Psychogeriatrics” 2012/24.
Blatt B., LeLacheur S.F., Galinsky A.D., Simmens S.J., i Greenberg L., Does perspective-taking increase
patient satisfaction in medical encounters?, “Academic Medicine” 2010/85.
Davis M.H., Measuring individual differences in empathy: Evidence for a multi-dimensional approach,
“Journal of Personality and Social Psychology” 1983/44.
Davis M.H., Empatia. O umiejętności współodczuwania, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk
2001.
Decety J., Perspective taking as the royal avenue to empathy, [w:] Malle B.F., Hodges S.D. (red.), Other
minds: How humans bridge the divide between self and others, Guilford Press, New York 2005.
Decety J., Yoder K.J., Empathy and motivation for justice: Cognitive empathy and concern, but not emotional empathy, predicts sensitivity to injustice for others, ”Social Neuroscience” 2015, [online]; http://
dx.doi.org/10.1080/17470919.2015.1029593/ [dostęp: 19.01.2016].
Epley N., Keysar B., Van Boven L., Gilovich T., Perspective taking as egocentric anchoring and adjustment,
”Journal of Personality and Social Psychology” 2004/87(3).
Epley N., Morewedge C.K., Keysar B., Perspective taking in children and adults: Equivalent egocentrism
but differential correction, “Journal of Experimental Social Psychology” 2004/40.
Flavell J.H., Miller P.H., Miller S.A., Cognitive Development, Prentice Hall, New York, 1993.
Galinsky A.D., Moskowitz G.B., Perspective taking: Decreasing stereotype expression, stereotype accessibility, and in-group favoritism, “Journal of Personality and Social Psychology” 2000/78.
Galinsky A.D., Maddux W.W., Gilin D., White J.B., Why it pays to get inside the head of your opponent:
The differential effects of perspective-taking and empathy in negotiations, “Psychological Science”
2008/19.
Galinsky A.D., Magee J.C., Rus D., Rothman N.B., Todd A.R., Acceleration With Steering: The Synergistic
Benefits of Combining Power and Perspective-Taking, “Social Psychological and Personality Science”
2014/5 (6).
Grühn D., Rebucal K., Diehl M., Lumley M., i Labouvie-Vief G., Empathy across the adult lifespan: Longitudinal and experiencesampling findings, “Emotion” 2008/8.
Happe´ F.G.E., Winner E., & Brownell H.V., The getting of wisdom: Theory of mind in old age, “Developmental Psychology” 1998/34.
Hoffman M.L., Empathy and justice motivation, “Motivation and Emotion” 1990/4.
Hoffman M.L., Empatia i rozwój moralny, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa 2006.
Khanjani Z., Mosanezhad J.E., Hekmati I., Khalilzade S., Etemadi Nia M., Comparison of Cognitive Empathy, Emotional Empathy, and Social Functioning in Different Age Groups, “Australian Psychologist”
2015/50(1), 80–85.
Khanjani Z., Jedoli E.M., Hekmati I., Khalilzade S., Nia M.E., Andalib M., Ashrafian P., Comparison of Cognitive Empathy, Emotional Empathy and Social Functioning in Different Age Groups, „Australian Psychologist” 2015/50(1).
281
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Ligneau-Hervé C., Mullet E., Perspective-taking judgments among young adults, middle-aged and elderly
people, “Journal of Experimental Psychology: Applied” 2005/ 11(1).
Lin S., Keysar B., Epley N., Reflexively mindblind: using theory of mind to interpret behavior requires
effortful attention, “Journal of Experimental Social Psychology” 2010/46.
Martini T.S., Grusec J.E., Bernardini S.C., Effects of interpersonal control, perspective taking and attributions on older mothers’ and adult daughters’ satisfaction with their helping relationships, “Journal of
Family Psychology” 2001/15.
Mead G.H., Umysł, osobowość i społeczeństwo, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1975.
Nickerson R.S., How we know – and sometimes misjudge – what others know: Imputing one’s own knowledge to others, “Psychological Bulletin” 1999/125(6).
O’Brien E., Konrath S.H., Grühn D., Hagen A.L., Empathic concern and perspective taking: Linear and
quadratic effects of age across the adult life span, “The Journals of Gerontology: Series B: Psychological Sciences and Social Sciences” 2013/68.
Pratt M.W., Pratt A., Diessner R., Moral and Social Reasoning and Perspective Taking in Later Life: A Longitudinal Study, “Psychology and Aging” 1996/11.
Rauers A., Blanke E., Riediger M., Everyday Empathic Accuracy in Younger and Older Couples: Do You
Need to See Your Partner to Know His or Her Feelings?, “Psychological Science” 2013/24(11).
Richter D., Kunzmann U., Age differences in three facets of empathy: Performance-based evidence, “Psychology and Aging” 2011/26.
Stuart-Hamilton I., Psychologia starzenia się, Zysk i S-ka, Poznań 2006.
Sullivan S., Ruffman T., Social understanding: How does it fare with advancing years? “British Journal of
Psychology” 2004/95.
Sze J.A., Gyurak A., Goodkind M.S., Levenson R.W., Greater emotional empathy and prosocial behavior in
late life, “Emotion” 2012/12, 1129–1140.
Trempała J., Rozwój poznawczy, [w:] Harwas-Napierała B., Trempała J. (red.), Psychologia rozwoju człowieka, t. 3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002.
Wieck C., Kunzmann U., Age Differences in Empathy: Multidirectionaland Context-Dependent, “Psychology and Aging” 2015/30, 407–419; http://dx.doi.org/10.1037/a0039001 [dostęp 10.05.2015].
Zhang X., Fung H.H., Stanley J.T., Isaacowitz D.M., Ho M.Y., Perspective Taking in Older Age Revisited:
A Motivational Perspective, “Developmental Psychology” 2013/49 (10).
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób
w wieku starszym
Abstrakt. Przyjmowanie perspektywy, definiowane jako zdolność do uwzględniania punktu widzenia innej
osoby, angażuje zarówno poznawcze, jak i emocjonalne procesy. Zdolność do rozumienia stanu, myśli i przeżyć innej osoby oraz interpretowania i przewidywania zachowania innych wpływa na różne aspekty społecznego funkcjonowania człowieka. Pełni istotną rolę w tworzeniu relacji społecznych, procesach podejmowania decyzji, rozwiązywaniu dylematów moralnych oraz podejmowaniu działań prospołecznych. Badania
empiryczne na temat przyjmowania cudzej perspektywy w wieku starszym dostarczają niejednoznacznych
danych. Większość z nich jednak wskazuje na pewne deficyty, zwłaszcza w sferze poznawczych umiejętności przyjmowania perspektywy innych. Zmniejszona zdolność w zakresie przyjmowania cudzej perspektywy
(w aspekcie poznawczym lub emocjonalnym) może prowadzić do problemów w społecznym funkcjonowaniu osób starszych: skutkować ograniczeniem kontaktów z innymi, a nawet społeczną izolacją. Jednocześnie
282
Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym
ostatnie badania dowodzą, że zdolność osób starszych do przyjmowania perspektywy innych zwiększa się,
gdy pojawia się istotny czynnik motywacyjny, taki jak postrzegane poczucie bliskości z drugą osobą lub problem angażujący ich osobiście. Wówczas osoby starsze mogą funkcjonować na porównywalnym poziomie co
ludzie młodsi.
Słowa kluczowe: empatia, proces starzenia, przyjmowanie perspektywy, społeczne funkcjonowanie
Perspective-taking and social functioning in old age
Abstract. Perspective-taking defined as the capacity to take into account the point of view of another person involves both cognitive and affective processes. The ability to interpret and predict other’s behaviour,
their beliefs, intentions and emotions is an important social skill. It plays a vital role in social interactions
and relationships, decision-making processes, pro-social and altruistic behaviour. Although research on perspective-taking abilities among the elderly shows mixed results, most of the studies indicate some decline
especially in the field of cognitive skills necessary to adopt the perspective of others. The reduced capacity
to take someone else’s perspective (in cognitive or emotional terms) can cause problems in social functioning of older people. The difficulty in understanding others’ behaviour might lead to limited relationships or
social isolation. At the same time, recent studies show that the ability of the elderly to take the perspective
of others increases then there is an important motivational factor, such as a perceived sense of closeness
with another person or a problem involving them personally. The elderly can then function at a comparable
level as young people, which in consequence may improve their quality of life.
Key words: ageing, empathy, perspective taking, social functioning
Nota o autorze
Danuta Parlak – mgr psychologii (Uniwersytet Jagielloński), studia doktoranckie (Szkoła Nauk Społecznych,
Instytut Filozofii i Socjologii PAN); doświadczenie pracy wykładowcy akademickiego oraz pracy psychologa
z osobami starszymi, członek Komisji Ekspertów ds. Osób Starszych przy Rzeczniku Praw Obywatelskich. Zainteresowania problematyką starzenia obejmują: poznawcze i społeczne funkcjonowanie osób starszych,
w tym przyjmowanie perspektywy i empatia, mowa i komunikacja ludzi starszych, zjawisko ageizmu i dyskryminacji osób starszych. Publikacje w monografiach naukowych oraz czasopismach „Gerontologia Polska”,
„Praca socjalna”, „Tematy”.
283
Sabina Pawlas-Czyż
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Jakość życia seniorów w obliczu choroby.
Znaczenie opieki nieformalnej
w konfrontacji z chorobą onkologiczną
w okresie późnej dorosłości
Wstęp
Choroba nowotworowa stanowi chroniczną chorobę dotykającą w szczególności
osoby w wieku senioralnym. W związku z procesem starzenia się światowej populacji przewidywany jest istotny wzrost liczby pacjentów onkologicznych właśnie
w okresie późnej dorosłości. Szacuje się, że zapadalność na nowe nowotwory w skali
całego świata wśród osób powyżej 65 roku życia wzrośnie z 8 mln w 2008 roku do
11 milionów w ciągu nadchodzącej dekady. Co więcej, zakłada się, że do 2030 roku
aż 70% osób chorych onkologicznie stanowić będą osoby w wieku powyżej 65. roku
życia1. W Polsce również zachorowania na nowotwory złośliwe nie występują z równą
częstością w ciągu całego życia człowieka. Większość zachorowań (70% u mężczyzn
i 60% u kobiet) występuje po 60. roku życia. Ryzyko zachorowania na nowotwór
wzrasta wraz z wiekiem, osiągając szczyt w ósmej dekadzie życia 2.
Doświadczenie choroby onkologicznej w oczywisty sposób może obniżać jakość
życia seniora. W obszarze teorii jakości życia istotne miejsce zajmuje pojęcie jakości życia uwarunkowanej stanem zdrowia (HRQoL – Health-Related Quality of Life).
Poziom ogólnego dobrostanu zależny jest (w tym ujęciu) nade wszystko od stanu
fizycznego i sprawności ruchowej, stanu psychicznego, sytuacji społecznej i ekonomicznej oraz doznań somatycznych. W przypadku osób w okresie późnej dorosłości,
szczególnie w sytuacji nieoczekiwanej konfrontacji z nagłą, trudną chorobą, ogromnego znaczenia w rozpatrywanym aspekcie ogólnego dobrostanu nabiera wsparcie
1
284
L. Baider, A. Surbone, Universality of ageing: family caregivers for elderly cancer patients, “Frontiers in
Psychology” 2014/5, s. 1–13.
2
Krajowy Rejestr Nowotworów, luty 2014, [online]; http://onkologia.org.pl/nowotwory-zlosliwe-ogolem-2/ [dostęp: 05.02.2014].
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
społeczne3. Za jego pośrednictwem mogą być zabezpieczane istotne dla jakości życia
poczucie bezpieczeństwa i satysfakcjonujące relacje z ludźmi 4. Jego wartość w podnoszeniu jakości życia w czasie choroby jest doceniana w sposób jednoznaczny, bo
bliskie więzi z innymi ludźmi „(…) ostatecznie przyczyniają się do wzmocnienia w jednostce zdolności rozumienia własnej sytuacji życiowej, umiejętności radzenia sobie
z chorobą na miarę własnych możliwości, a także, że trudna sytuacja życiowa może
być rozważana w kategoriach wartości i sensu”5.
„Potrzeby afiliacyjne nie znikają wraz z wiekiem, ale raczej zostają wzmocnione.
To rodzina, przyjaciele i opiekunowie mogą wzmocnić lub osłabić poczucie sensowności poprzez pomoc i wsparcie dawane seniorom”6. Każdy senior w obliczu spadającej na niego choroby nowotworowej, decydując się na rozpoczęcie procesu leczenia,
podejmuje swoistą walkę o zdrowie. Wykonuje „pracę nad chorobą”, na którą składa
się cały zespół zadań, których celem jest „(…) wykonanie planu działania ukierunkowanego na poradzenie sobie z jednym lub większą liczbą aspektów choroby oraz życia osoby chorej i jej partnerów”7. Radzenie sobie z chorobą nade wszystko przebiega w kontekście domowo-rodzinnym, co wynika między innymi z upowszechnienia
w leczeniu szpitalnym praktyki skracania pobytu chorych na oddziałach. Oznacza to,
że senior, wracając do domu, zmuszony jest do podejmowania szeregu działań zogniskowanych wokół objawów chorobowych, zapobiegania sytuacjom kryzysowym
i pokonywania ich w trakcie chorowania (praca nad chorobą – illness relate work).
Oprócz tego w dalszym ciągu konieczne jest realizowanie działań ukierunkowanych
na zadania, obowiązki, aktywności w celu utrzymania funkcjonowania w poszczególnych sferach życia (praca nad codziennością – everyday life work). Doświadczenie
choroby onkologicznej, obok medycznych aspektów związanych z trudnym procesem leczenia, negatywnymi objawami, nierzadko z zagrożeniem życia, staje się poważnym „zakłóceniem biograficznym”8. Prowadzi w sposób oczywisty do zaburzenia
codziennej struktury życia, wywołując jednocześnie trudne konsekwencje psychologiczne: zaburzenia obrazu własnej osoby, rozbicie dotychczasowego systemu wiedzy
i przekonań; wymaga ukształtowania nowych postaw osadzonych w doświadczeniu
3
H. Worach-Kordas, Starość w cyklu życia. Społeczne i zdrowotne oblicza późnej dorosłości, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2015, s. 126.
4
H. Sęk, Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001,
s. 210.
5
S. Steuden, W. Okła, Czynniki sprzyjające podnoszeniu jakości życia w sytuacji choroby, [w:] S. Steuden,
W. Okła (red.), Jakość życia w chorobie, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007, s. 205.
6
H. Worach-Kordas, Starość w cyklu życia. Społeczne i zdrowotne oblicza późnej dorosłości, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2015, s. 126.
7
J. Corbin, A.L. Strauss, Managing chronicillness at home: three lines of work, “Qualitative Sociology”
1985/8, s. 224–47.
8
M. Bury, Chronic Illness as Biographical Disruption, “Sociology of Health and Illness” 1982/4, s. 167–
–182.
285
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
choroby i cierpienia9. Zwiększenie potrzeby samodzielnego radzenia sobie z chorobą
przez samych pacjentów w środowisku domowym, w wielu przypadkach, w szczególności właśnie osób w wieku senioralnym, przekłada się na rozszerzenie zakresu
odpowiedzialności, jaki spoczywa na rodzinnych opiekunach. Stanowią oni zasadnicze źródło wsparcia i pomocy dla seniorów w procesie leczenia pozaszpitalnego,
rehabilitacji, odgrywają główną rolę w radzeniu sobie z chorobą. W ten sposób jakość
życia osób starszych zmagających się z chorobą nowotworową w znacznej mierze zależy od jakości wsparcia i opieki, jaką są w stanie zaoferować rodzinni opiekunowie.
Celem artykułu jest pogłębienie refleksji nad jakością życia seniorów w szczególnie trudnym momencie przechodzenia przez obciążający proces leczenia choroby
nowotworowej, która może być istotnie podwyższana za pośrednictwem trafnego,
skutecznego wsparcia społecznego. Ważne jest wskazanie znaczenia wsparcia ze
strony najbliższego otoczenia dla ogólnego dobrostanu seniora w chorobie, ale też
wskazanie na potrzebę wzmacniania samych opiekunów, szczególnie jeśli ich zasoby ulegają wyczerpaniu. W tym świetle warto zaproponować spojrzenie na osobę
starszą w chorobie i jego opiekuna/ów nieformalnych jak na diadę, która w całości
w pewnych okolicznościach powinna stanowić podmiot profesjonalnie udzielonego
wsparcia. Wspieranie opiekunów rodzinnych oznacza zarówno pośrednie wzmocnienie samych seniorów w procesie leczenia i odzyskiwania zdrowia, jak i przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom, na jakie narażony jest być może cały system rodzinny
w wyniku kryzysu choroby.
Jakość życia seniorów w chorobie onkologicznej
– znaczenie skutecznego wsparcia społecznego
Wśród osób podejmujących w badaniach empirycznych problematykę jakości życia
w chorobie nowotworowej dominuje pogląd, że jakość życia pacjentów i ich rodzin
wyznaczana jest zasadniczo poprzez stan somatyczny, samopoczucie psychiczne,
relacje społeczne i sprawność fizyczną. Jednocześnie zwraca się uwagę na to, by nie
pomijać dodatkowych elementów, jak duchowość, realizowanie ról społecznych czy
status ekonomiczny10.
Badania prowadzone wśród osób z chorobami nowotworowymi dowodzą,
że w porównaniu z innymi grupami chorych, osoby te nie tylko potrzebują najwięcej wsparcia, ale również, że rola wsparcia społecznego jest w tym przypadku
9
286
S. Cayless, L. Forbat, N. Illingworth, G. Hubbard, N. Kearney, Men with Prostate Cancer Over the
First Year of Illness: Their Experiences as Biographical Disruption, “Support Care Cancer” 2010/18,
s. 11–19.
10
A. Pietrzyk, Ta choroba w rodzinie. Psycholog o raku, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006.
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
zdecydowanie pozytywna11. Choroby nowotworowe odznaczają się specyficznymi
cechami, jak zagrożenie życia i występowanie w trakcie trwania choroby ostrych
faz, co powoduje, że – z punktu widzenia wsparcia społecznego – stopień mobilizacji
wsparcia jest w tej chorobie relatywnie najwyższy. Gdy fakty te zestawimy dodatkowo z typowymi dla etapu senioralnego zadaniami rozwojowymi i doświadczanymi
w tym okresie wydarzeniami trudnymi (duże prawdopodobieństwo doświadczania
straty – partnerów życiowych, przyjaciół, dotychczasowego statusu społecznego,
straty czy ograniczenia niektórych sprawności), sytuacja psychospołeczna seniora
chorującego onkologicznie może okazać się wielokrotnie złożona.
Znaczenie wsparcia społecznego w odniesieniu do osób chorych onkologicznie,
zgodnie z przeprowadzonymi w tym obszarze wynikami badań, zyskuje szczególną
rangę w zakresie przystosowania się do sytuacji choroby i zmian, jakie choroba na
trwałe powoduje w życiu jednostki12. Wsparcie społeczne może – między innymi – redukować lub buforować negatywny wpływ trudnej do przyjęcia diagnozy, a następnie
całego procesu leczenia nowotworów. Może pozytywnie oddziaływać na psychologiczny dobrostan pacjenta13.
Jednym z obszarów empirycznych analiz znaczenia wsparcia społecznego dla
osób chorych onkologicznie jest perspektywa jego długoterminowych konsekwencji.
Zespół Mayi Schroeversi14 badał wpływ wsparcia emocjonalnego udzielonego osobie
chorej trzy miesiące po uzyskaniu diagnozy choroby nowotworowej na jej funkcjonowanie po upływie ośmiu lat od momentu postawienia diagnozy. W wyniku analizy regresyjnej danych zebranych na próbie 206 osób stwierdzono, że dostarczenie
emocjonalnego wsparcia w okresie okołodiagnostycznym stanowi istotny predykator
lepszego stanu zdrowia po ośmiu latach. Badacze wskazują, że otrzymywanie wsparcia od rodziny, przyjaciół, zapewniającego uspokojenie, podnoszącego komfort życia,
pomoc w rozwiązywaniu problemów w okresie następującym po diagnozie stanowi istotny zasób pomocny w odnajdywaniu pozytywnych sposobów radzenia sobie
z trudnym doświadczeniem choroby nowotworowej.
W wyniku przeglądu 81 badań nad związkiem wsparcia społecznego z procesami fizjologicznymi Bert Uchino, John Cacioppo i J.K. Kiecolt-Glaser potwierdzili
istnienie rzetelnych danych świadczących o korzystnym wpływie wsparcia społecznego na określone aspekty funkcjonowania układów: krążenia, neurohormonalnego
i odpornościowego. Wyjaśniając zatem ścieżki wpływu pomiędzy wsparciem funkcjonalnym i strukturalnym a chorobami, analizowane są nie tylko wspomniane procesy
11
12
13
14
J. Kirenko, S. Byra, Zasoby osobiste w chorobach psychosomatycznych, Wydawnictwo Uniwersytetu
Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2011, s. 126.
Tamże, s. 126–127.
H. Tel, A. Sari, H. Tel Aydin, Social Support and Depression among the Cancer Patients, “Global Journal
of Medical Research Interdsciplinary” 2013, 13/3.
M.J. Schroevers, V.S. Helgeson, R. Sanderman, A.V. Ranchor, Type of social support matters for prediction of posttraumatic growth among cancer survivors, „Psycho-Oncology” 2010, 19 (1), s. 46–53.
287
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
fizjologiczne, ale także behawioralne i psychologiczne15. Działanie ścieżki behawioralnej potwierdzają badania, które pokazują, że sieci społeczne mają moc stymulowania
zachowań: zapobiegających wystąpieniu choroby, spowalniających jej przebieg oraz
wpływających na szybsze powracanie do zdrowia. Spostrzegane wsparcie ze strony
rodziny czy przyjaciół może na przykład wpływać na kształtowanie motywacji do
zachowań prozdrowotnych i na ich podejmowanie, może zwiększać motywację do
poddawania się leczeniu, przestrzegania uciążliwych reżimów medycznych. Istnienie psychologicznych ścieżek wpływu wiąże się natomiast ze stanami psychicznymi,
emocjonalnymi (np. uczuciami dystresu, depresji, samotności), które mogą działać
jako czynniki ochrony lub ryzyka dla procesów patofizjologicznych oraz procesów
zdrowienia16.
Rycina 1. Ścieżki wpływu między wsparciem społecznym a chorobami
Źródło: opracowanie własne na podstawie: N. Knoll, R. Schwarzer (2011); B.N. Uchino, J.T. Cacioppo
i J.K. Kiecolt-Glaser (1996).
Badania przeprowadzone przez Havva Tel, Ayse Sari i Hatice Tel Aydin17 dowodzą
istnienia bliskiego związku pomiędzy wiekiem pacjenta onkologicznego, wsparciem
społecznym a objawami depresji. W trakcie procesu leczenia osoby chorej onkologicznie zarówno pacjenci, jak i ich rodziny powinni być obejmowani wsparciem społecznym, zgodnie z podejściem zorientowanym na rodzinę. Efektywne wykorzystanie
wsparcia społecznego powinno bowiem być wprowadzane jako element profilaktyki
15
16
288
17
N. Knoll, R. Schwarzer, „Prawdziwych przyjaciół…” Wsparcie społeczne, stres, choroba i śmierć, [w:]
H. Sęk, R. Cieślak (red.), Wsparcie społeczne, stres, zdrowie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2011, s. 41–43.
Tamże.
H. Tel, A. Sari, H. Tel Aydin, Social..., dz. cyt..
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
zaburzeń jednostkowych i rodzinnych, w tym jako element profilaktyki i leczenia
depresji, ponieważ stanowi istotną metodę radzenia sobie w opiece nad pacjentem
onkologicznym.
Opiekunowie nieformalni w podnoszeniu jakości życia chorych
onkologicznie seniorów
Pomoc, jakiej dostarczycielami mogą być członkowie rodziny osoby chorej onkologicznie, obejmuje ogromną ilość złożonych zadań. Pacjenci – seniorzy leczący się
onkologicznie, ze względu na swój wiek posiadają dodatkowe potrzeby związane
z towarzyszeniem im w bardziej zaangażowany sposób w procesie leczenia, pomocy
w transporcie, dotarciu do instytucji medycznych i radzeniu sobie z aktywnością dnia
codziennego18.
Seniorzy mogą uzyskiwać wsparcie o charakterze bezpośredniej opieki – silnie
zróżnicowaną w formach, w zależności od stanu zdrowia i etapu leczenia pacjenta.
Mogą wymagać pomocy w przemieszczaniu się, dbaniu o higienę. Ale jest to też pomoc w przygotowywaniu i podawaniu posiłków. Niezwykle ważną rolą opiekunów
jest pomoc pacjentowi w radzeniu sobie z lękiem i depresją, w zmaganiu się ze zmianami uczuć, radzeniem sobie z symptomami choroby: zmęczeniem, osłabieniem
apetytu, problemami ze snem, utratą wagi, problemami z oddychaniem. Ważną rolą
realizowaną przez nieformalnych opiekunów jest uzyskiwanie lekarstw, środków
opatrunkowych, dbałość o odpowiednie dawkowanie i zażywanie farmaceutyków
zgodnie z zaleceniami. Opiekunowie nieformalni zajmują się także pośrednią opieką
nad pacjentem, organizując i towarzysząc w konsultacjach/wizytach lekarskich, organizując transport, stanowiąc pomoc w komunikowaniu się, wypełnianiu formularzy
i dokumentów. Oni też starają się zapewnić pomoc w spędzaniu każdej chwili dnia.
Wykonują prace domowe w domu osoby chorej (pranie, robienie zakupów, dbanie
o czystość domu i otoczenia, prace w ogrodzie, wyprowadzanie psa). Jednym z częściej zgłaszanych, dotkliwie odczuwanych utrudnień w czasie leczenia jest frustracja
na skutek braku informacji. Opiekun nieformalny stanowi w obszarze dostępu do
informacji ważne źródło wsparcia. Dociera do danych na temat przebiegu leczenia,
systemu usług, konsultacji, dostępności medykamentów, potencjalnych fizycznych
problemów, jak zapewnić opiekę, możliwości leczenia, terapii alternatywnej, skutków
ubocznych leczenia, grupy wsparcia, radzenia sobie z symptomami choroby19.
18
19
K. Moore, B. Fortner, T. Okon, The impact of medical visits on patients with cancer, „Oncology Nursing”
2003/30, s. 70.
U. Stenberg, C. Ruland, Ch. Miaskowski, Review of the literature on the effects of caring for a patient
with cancer, „Psycho-Oncology” 2010/19, s. 1013–1025.
289
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Opieka nieformalna nad seniorami skonfrontowanymi z chorobą nowotworową
w Polsce nie została do tej pory gruntownie opisana. Jednak przydatne dla refleksji
nad nimi mogą okazać się wnioski płynące z ogólnych badań jakościowych prowadzonych wśród osób sprawujących opiekę nad osobami starszymi. Dowodzą one
znacznego osamotnienia opiekunów (właściwie opiekunek, to kobiety dominują w tej
grupie) w sprawowaniu opieki, która najczęściej zasadza się na samoorganizacji i samowystarczalności20. Choć w wypełnianiu zadań opieki korzystano z sektora publicznego (pobytu na oddziale paliatywnym, wizyt opiekunki ośrodka opieki społecznej,
domowych wizyt lekarskich) i sektora rynkowego, powszechnym doświadczeniem
było korzystanie z prywatnych wizyt lekarskich specjalistów różnych dziedzin, prywatnej rehabilitacji, prywatnych usług opiekunek21.
Opiekun nieformalny osoby chorującej definiowany jest jako jednostka wskazywana przez pacjenta, tj. przez osobę chorą, jako osoba zapewniająca jej stałą opiekę
w trakcie choroby22. Szacuje się, że w skali świata liczba osób „ocalonych”, tj. wyleczonych z choroby nowotworowej (przyjętym kryterium cytowanych szacunków jest
okres około 5 lat od diagnozy nowotworu) sięga mniej więcej 28,8 milionów23. Zdecydowana większość tych osób w trakcie całego procesu choroby otrzymywała pomoc
ze strony nieformalnych opiekunów: partnerów, członków bliskiej rodziny, przyjaciół.
Okres diagnozowania choroby i pierwsze jej etapy to czas, kiedy to właśnie opiekunowie nieformalni najczęściej dostarczają praktycznej pomocy poprzez towarzyszenie
i zapewnianie wsparcia psychologicznego, koniecznego, by radzić sobie ze stanami
niepewności i lęku. Również w zaawansowanych stadiach choroby to opiekunowie
nieformalni mogą zapewniać najbardziej potrzebną opiekę i dostarczać emocjonalnego wsparcia. W większości sytuacji nieformalna opieka jest dobrowolna, jak najbardziej woluntarystyczna, wypływająca z relacji przywiązania w rodzinie. Równie
dobrze może też stanowić konsekwencję norm kulturowych odnoszących się do obowiązków względem rodziny czy poczucia winy wobec krewnych 24.
Przegląd badań dotyczących opiekunów osób chorych onkologicznie pozwala,
zdaniem Francesca Romito i innych, na sformułowanie sugestii istotnych zarówno dla
20
21
22
23
24
290
M. Racław, Opiekunowie nieformalni – niewidoczne podmioty, [w:] M. Racław (red.) Publiczna troska,
prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa
2011, s. 282–283.
Tamże.
Y. Kim, R.L. Spillers, D.L. Hall, Quality of life of family caregivers 5 years after a relative’s cancer diagnosis: follow-up of the national quality of life survey for caregivers, “Psycho-Oncology” 2012/21,
s. 273–281.
F. Romito, G. Goldzweig, C. Cormio, M. Hagedoorn, B.A. Andersen, Informal Caregiving for Cancer Patients, “Cancer” 2013/119 (11 suppl.), s. 2160.
R. Schulz, D. Gallagher-Thompson, W.E. Haley, S. Czaja, Understanding the interventions process:
a theoretical/conceptual framework for intervention approaches to caregiving, [w:] R. Schulz (ed.),
Handbook on Dementia Caregiving: Evidence-Based Interventions for Family Caregivers, Springer Publishing Company, New York 2000, s. 33–60.
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
badaczy, jak i dla decydentów. Po pierwsze, biorąc pod uwagę liczbę opiekunów, ich
zwiększony wysiłek i czas poświęcany na opiekę, ponoszone osobiście koszty finansowe, można stwierdzić, że nieformalni opiekunowie stanowią grupę, którą decydenci
powinni spostrzegać w kategoriach ukrytych kosztów dla państwa. Opiekunowie pozbawieni odpowiednich wskazówek oraz umiejętności mogą sami stać się obciążeniem
dla systemu zdrowia i opieki społecznej. Dokładnie rzecz ujmując, zdaniem autorów,
wyraźna jest nagląca potrzeba, by wsparciem i edukacją zostali objęci opiekunowie
osób chorych onkologicznie, co powinno stanowić część planu przygotowywanego
wraz z wypisem ze szpitala25.
Znacząca rola w realizowaniu działań wspierających w sposób profesjonalny nieformalnych opiekunów osób onkologicznie chorych w naszym kraju może przypadać
środowiskowej pracy socjalnej. Wzmacniając rodzinę, która jest najważniejszą i najefektywniejszą instytucją w opiekowaniu się chorym, może przeciwdziałać negatywnym konsekwencjom nadmiernego obciążenia opiekunów osoby chorej, nie dopuszczając do dezorganizacji całego systemu rodzinnego26. W ten sposób rezultaty pracy
socjalnej wzmacniającej zasoby rodzin opiekujących się onkologicznie chorym członkiem rodziny nie ograniczałyby się swym zasięgiem tylko do rozwiązania problemów
konkretnej rodziny, bo „(…) wielorakie wsparcie rodziny jest w stanie zwiększyć jej
zdrowotny i opiekuńczy potencjał, oddziałując pośrednio na zdrowie populacji”27.
Profesjonalne wspieranie opiekunów nieformalnych osób chorych onkologicznie realizowane może być za pośrednictwem zróżnicowanych typów interwencji.
Wśród nich stosowane są na świecie m.in.: model indywidualnej pomocy; psychologiczne interwencje dla diady: osoba chora i jej nieformalny opiekun; interwencje o charakterze treningu i dostarczania informacji; interwencje grupowe; interwencje zorientowane na podnoszenie/poprawę aktywności fizycznej opiekunów;
umożliwianie odpoczynku od pełnionej funkcji opiekuna (respite care); interwencje
o charakterze opieki paliatywnej i hospicyjnej28. Badania ewaluacyjne tych działań
potwierdzają szereg pozytywnych zmian obserwowanych u opiekunów. Choć nie
jest celem tej części opracowania przedstawianie wszystkich danych potwierdzających skuteczność prowadzonych interwencji, warto zwrócić jednak uwagę, że nawet
25
26
27
28
F. Romito, G. Goldzweig i in., Informal..., dz. cyt., s. 2164.
S. Pawlas-Czyż, Pomoc społeczna w systemie instytucjonalnego wsparcia rodziny osoby chorej onkologicznie. Możliwości wdrażania profesjonalnych działań pomocowych w ramach pracy socjalnej, [w:]
M. Synowiec-Piłat, A. Olchowska-Kotala (red.), Socjologia i psychologia dla pacjenta. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Wydawnictwo Adam Marszałek,
Toruń 2012, s. 117–144.
Z. Kawczyńska-Butrym, Rodzina – zdrowie – choroba. Kontekst społeczny i zakres badań empirycznych
[w:] A. Ostrowska (red.), Socjologia medycyny. Podejmowane problemy, kategorie analizy, IFiS PAN,
Warszawa 2009, s. 208.
R. Harging, S. List, E. Epiphaniou, H. Jones, How can informal caregivers in cancer and palliative care
be supported? Anupdated systematic literature review of interventions and their effectiveness, „Palliative medicine”, 2011/26 (1), s. 7–22.
291
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
przy zastosowaniu interwencji krótkoterminowych, nie czasochłonnych, ale dobrze
dostosowanych do potrzeb, uzyskać można istotną poprawę funkcjonowania opiekunów w ich rolach.
Egzemplifikacją może być program interwencji, którym obejmowana jest całościowo diada: pacjent i jego opiekun, oferujący trening umiejętności opiekuńczych.
Ewaluacja programu dowodzi, że osiągnięte rezultaty obejmowały nie tylko znaczącą poprawę jakości życia opiekunów, ale również pozytywne zmiany w zakresie
symptomów u pacjentów. Ponadto u opiekunów odnotowano spadek poczucia obciążenia świadczoną opieką29. W wyniku wdrażania innego programu, składającego
się zaledwie z trzech 90-minutowych wizyt domowych oraz dwóch 30-minutowych
sesji telefonicznych, odnotowywano również szereg korzyści, które wzmacniają
i chronią potencjał opiekuńczy osób wspierających seniora, a w tym m.in. poprawę
komunikacji między osobą chorą a opiekunem czy spadek niepewności oraz wzrost
poczucia skuteczności30. Z kolei w wyniku interwencji o charakterze psychoedukacyjnym, ukierunkowanych na uczenie strategii radzenia sobie w sytuacji sprawowania opieki, które realizowały pielęgniarki opieki paliatywnej, odnotowano
zmniejszenie dystresu u opiekunów. Pojawiło się też większe poczucie kompetencji,
wzrosła gotowość do bycia opiekunem i została zaspokojona potrzeba informacji31.
Upowszechnianie rozwiązań mających na celu wzmacnianie opiekunów w ich rolach może zmienić dominującą dziś tendencję, pokazującą, że większość opiekunów
nie posiada wsparcia społecznego, boryka się z przeżywaniem lęku o zdrowie i życie
bliskiej osoby chorej oraz przeżywa frustrację z powodu braku potrzebnych informacji dotyczących choroby i leczenia32.
29
30
31
32
292
S.C. McMillan, B.J. Small, M. Weitzner, R. Schonwetter, M. Tittle, L. Moody i in., Impact of coping skills
intervention with family caregivers of hospice patients with cancer: a randomized clinical trial, „Cancer” 2006/106, s. 214–222.
L. Northouse, D. Mood, J. Montie, H. Sandler, J. Forman, M. Hussain i in., Living with prostate cancer:
patients’ and spouses’ psychosocial status and quality of life, “Journal of Clinical Oncology” 2007/25,
s. 4171–4177.
P. Hudson, K. Quinn, L. Kristjanson, T. Thomas, M. Braithwaite, J. Fisher i in., Evaluation of a psychoeducational group programme for family caregivers in home-based palliative care, ”Palliative Medicine”
2008/22, s. 270–280.
H. Sklenarova, A. Krumpelmann, M. Haun, H. Friederich, J. Huber, M. Thomas, E. Winkler, W. Herzog, M. Hartmann, When Do We Need to Care About the Caregiver? Supportive Care Needs, Anxiety
and Depression Among Informal Caregivers of Patients With Cancer and Cancer Survivors, „Cancer”
2015/121, s. 1513 i nast.
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
Refleksje końcowe
Dbałość o jakość życia seniorów w chorobie nowotworowej oznacza konieczność
zwrócenia uwagi na kontekst rodzinno-domowy, w którym funkcjonuje na co dzień
osoba chora. W sferze prywatnej bowiem przebiega znaczna część procesu leczenia
i rehabilitacji. W większości przypadków to bliski choremu opiekun nieformalny staje
się zasadniczym elementem społecznego otoczenia, mającym wpływ na dobrostan
chorującego seniora. Obecność i jakość udzielanego wsparcia może odgrywać istotną
rolę dla różnych aspektów funkcjonowania osoby chorej, w tym w znacznym stopniu
dla ostatecznego efektu trudnego, często długotrwałego procesu leczenia, choćby za
pośrednictwem zachęcania, ułatwiania, monitorowania przez opiekuna poddawania
się odpowiednim reżimom medycznym.
Skuteczne działania zorientowane na poprawę wszystkich aspektów jakości życia
pacjentów cierpiących na nowotwory powinny uwzględniać wykorzystanie technik
umożliwiających dostarczanie wsparcia osobie chorej, pochodzącego z różnych źródeł
– członków rodziny, przyjaciół i profesjonalistów medycznych 33. W niniejszym tekście
zwrócono uwagę na potrzebę wzmacniania rodzin, rozwijania ich zdolności koniecznych dla zapewniania wsparcia pacjentowi onkologicznemu, co może mieć istotne
znaczenie zarówno dla jakości życia samych chorych cierpiących na nowotwory, jak
również dla kondycji ich rodzin.
Podsumowując rozważania podejmowane na łamach niniejszego artykułu, akcentujące znaczenie wsparcia dostarczanego seniorom chorym onkologicznie przez
najbliższych członków rodziny, raz jeszcze należy podkreślić wagę obejmowania pomocą tychże opiekunów nieformalnych dla utrzymywania jakości życia zarówno osób
chorych, silnie zależnych od ich opieki, jak i jakości życia samych opiekunów. Badacze
problematyki nieformalnej opieki34 wskazują na kilka istotnych, popartych empirią
kwestii, jakie powinny wyznaczać przyszłe kierunki w kreowaniu polityki wobec osób
chorych onkologicznie i ich nieformalnych opiekunów. Przede wszystkim wyraźny
jest niedostatek badań odpowiadających na pytanie, co tak naprawdę dla pacjentów
onkologicznych oraz procesu opieki nad nimi znaczą niektóre z obserwowanych charakterystyk opiekunów nieformalnych. Jeśli część opiekunów, od których wsparcia
i opieki zależne są osoby chore onkologicznie, 13% żyje w stanie ubóstwa, z kolei 19%
opiekunów to osoby poddawane dwóm lub więcej dodatkowym silnym obciążeniom,
sytuacjom stresowym35, to pojawia się pytanie o wpływ tych czynników sytuacyjnych
33
34
35
Tamże.
Opieram się w tym fragmencie przede wszystkim na badaniach M. Van Ryn i in. (2011) prowadzonych w USA na grupie 677 nieformalnych opiekunów; zob. M. Van Ryn, S. Sanders, K. Kahn, C. van
Houtven, J. Griffin, M. Martin, A. Atienza, S. Phelan, D. Finstad, J. Rowland, Objective burden, resources and other stressors among informal cancer caregivers: a hidden quality issue?, “Psycho-Oncology”
2011, 20, s. 44–52.
Tamże.
293
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
na proces sprawowania opieki nad chorym. Stale podkreślana jest kwestia, że znaczna
część działań, jakie mogłyby być dostarczane osobom chorym onkologicznie w domu
przez profesjonalistów, zostaje przenoszona na opiekunów nieformalnych. W wielu
przypadkach nie otrzymują oni potrzebnego przygotowania w postaci instruktażu,
przeszkolenia, praktycznych wskazówek, po to by móc podejmować niektóre zadania
medyczne i pielęgnacyjne. Skoro zatem znaczna część opieki nad pacjentem onkologicznym jest zapewniania w otoczeniu domowym, przez nieopłacanych nieformalnych
opiekunów, najczęściej członków rodziny, bieżącym priorytetem w zakresie oceny
i podnoszenia jakości opieki nad pacjentem onkologicznym powinno być rozszerzenie
uwagi na opiekę, jaka prowadzona jest w domu przez najbliższych chorego. Konieczne
zatem wydaje się wypracowanie sensownych, realnych sposobów diagnozowania, rozpoznawania najważniejszych potrzeb edukacyjnych, treningowych osób nieformalnie
opiekujących się onkologicznym pacjentem w domu oraz pogłębienie wiedzy na temat
najbardziej skutecznych metod i czasu prowadzenia takich programów treningowych.
Wydaje się, że jednym z istotniejszych elementów procesu wspierania opiekunów
nieformalnych osób chorych onkologicznie jest taka jego organizacja, która umożliwiałaby objęcie ich wstępną pomocą, głównie o charakterze informacyjnym, na możliwie wczesnym etapie. Potrzeba przygotowania opiekunów na przyjęcie chorego
do domu, potrzeba wyposażenia w wiedzę, jak opiekować się chorym w domu, jak
zorganizować tę opiekę, wskazywana jest w wielu badaniach nad opieką nieformalną36. Specjaliści z zakresu pracy socjalnej w Polsce także widzą zasadność psychoedukacji na jak najwcześniejszym etapie sprawowania opieki37. Powinna to być zresztą
dyrektywa ogólnego modelu wsparcia opiekunów nieformalnych, nie tylko w obliczu
choroby nowotworowej. Wspieranie opiekunów jeszcze przed wejściem w rolę umożliwiałoby stopniowe przygotowywanie się do sytuacji opiekuńczej. Dotychczasowe
doświadczenia dowodzą natomiast, że opiekunowie zaczynają poszukiwać pomocy,
kiedy jej sprawowanie przysparza już wiele trudności, staje się problematyczne38.
Jakkolwiek w praktyce można spotkać realizowane w tym zakresie programy
(szczególnie dotyczą one takich krajów, jak: USA, Australia, Kanada, Wielka Brytania,
Szwecja), to niewątpliwie opieka nieformalna nad osobą z problemem nowotworowym stanowi obszar wymagający rozwoju nowych interwencji ukierunkowanych
na rozwijanie umiejętności i potencjału opiekuńczego tej grupy osób. Wydaje się, że
podstawą usprawnienia systemu opieki nad chorym onkologicznie seniorem i sprawującymi nad nim opiekę bezpłatną w domu powinno być odpowiednie skoordynowanie opieki pochodzącej z różnych źródeł.
36
37
38
294
U. Stenberg, C. Ruland, Ch. Miaskowski, Review of the literature on the effects of caring for a patient
with cancer, “Psycho-Oncology” 2010/19, 1013–1025.
S. Pawlas-Czyż, Wzmocnienie rodziny w obliczu choroby nowotworowej – zadanie dla pracy socjalnej?, „Praca Socjalna” 2013/5, 29–54.
M. Rosochacka-Gmitrzak, Wsparcie opiekunów nieformalnych – w stronę równowagi społecznych
oczekiwań i opiekuńczych możliwości [w:] M. Racław (red.), Publiczna troska, prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Warszawa 2011, 137–156.
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
Bibliografia
Baider L., Surbone A., 2014, Universality of ageing: family caregivers for elderly cancer patients, “Frontiers in Psychology” 2014/5.
Bury M., Chronic Illness as Biographical Disruption, “Sociology of Health and Illness” 1982/4, s. 167–182.
Cayless S., Forbat L., Illingworth N., Hubbard G., Kearney N., Men with Prostate Cancer Over the First Year
of Illness: Their Experiences as Biographical Disruption, „Support Care Cancer” 2010/18, s. 11–19.
Corbin J., Strauss A.L., Managing chronicillness at home: three lines of work, “Qualitative Sociology”
1985/8.
Harging R., List S., Epiphaniou E., Jones H., How can informal caregivers in cancer and palliative care be
supported? Anupdated systematic literature review of interventions and their effectiveness, “Palliative Medicine” 2011, 26 (1).
Hudson P., Quinn K., Kristjanson L., Thomas T., Braithwaite M., Fisher J. i in., Evaluation of a psychoeducational group programme for family caregivers in home-based palliative care, “Palliative Medicine”
2008/22.
Kawczyńska-Butrym Z., Rodzina – zdrowie – choroba. Kontekst społeczny i zakres badań empirycznych,
[w:] Ostrowska A. (red.), Socjologia medycyny. Podejmowane problemy, kategorie analizy, IFiS PAN,
Warszawa 2009.
Kim Y., Spillers R.L., Hall D.L., Quality of life of family care givers 5 year safter a relative’s cancer diagnosis:
follow-up of the national quality of life survey for caregivers, “Psycho-Oncology” 2012/21.
Kirenko J., Byra S., Zasoby osobiste w chorobach psychosomatycznych, Wydawnictwo Uniwersytetu MarriI Curie-Skłodowskiej, Lublin 2011.
Knoll N., Schwarzer R., „Prawdziwych przyjaciół…” Wsparcie społeczne, stres, choroba i śmierć, [w:] Sęk H.,
Cieślak R. (red.) Wsparcie społeczne, stres, zdrowie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011.
Lkhoyaali S., Ait El Haj M., El Omrani F., Layachi M., Ismaili N., Mrabti H., Errihani H., The burden among
family caregivers of elderly cancerpatients: prospective study in a Moroccan population, “BioMedical
Central Research Notes” 2015/8.
McMillan S.C., Small B.J., Weitzner M., Schonwetter R., Tittle M., Moody L., i in., Impact of coping skills
intervention with family care givers of hospice patients with cancer: a randomized clinical trial,
“Cancer” 2006/106.
Moore K., Fortner B., Okon T., The Impact of Medicalvisits on Patients with Cancer, “Oncology Nursing”
2003/30.
Northouse L., Mood D., Montie J., Sandler H., Forman J., Hussain M., i in., Living with Prostate Cancer: Patients’ and Spouses’ Psychosocial Status and Quality of Life, “Journal of Clinical Oncology” 2007/25.
Pawlas-Czyż S., Wzmocnienie rodziny w obliczu choroby nowotworowej – zadanie dla pracy socjalnej?
“Praca Socjalna” 2013/5.
Pawlas-Czyż S., Pomoc społeczna w systemie instytucjonalnego wsparcia rodziny osoby chorej onkologicznie. Możliwości wdrażania profesjonalnych działań pomocowych w ramach pracy socjalnej,
[w:] Synowiec-Piłat M., Olchowska-Kotala A. (red.), Socjologia i psychologia dla pacjenta. Wybrane
zagadnienia, Wydawnictwo Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2012.
Pietrzyk A., Ta choroba w rodzinie. Psycholog o raku, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006.
Racław M., Opiekunowie nieformalni – niewidoczne podmioty, [w:] Racław M. (red.), Publiczna troska,
prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2011.
295
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Romito F., Goldzweig G., Cormio C., Hagedoorn M., Andersen B.A., Informal Caregiving for Cancer Patients, “Cancer” 2013/119 (11 suppl.).
Rosochacka-Gmitrzak M., Wsparcie opiekunów nieformalnych – w stronę równowagi społecznych oczekiwań i opiekuńczych możliwości, [w:] Racław M. (red.), Publiczna troska, prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2011.
Schroevers M.J., Helgeson V.S., Sanderman R., Ranchor A.V., Type of social support matters for prediction
of post traumatic growth among cancer survivors, “Psycho-Oncology” 2010/1.
Schulz R., Gallagher-Thompson D., Haley W.E., Czaja S., Understanding the interventions process: a theoretical/conceptual framework for intervention approaches to caregiving, [w:] Schulz R. (red.),
Handbook on Dementia Caregiving: Evidence-Based Interventions for Family Caregivers, Springer
Publishing Company, New York 2000.
Sęk H., Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001.
Sjölander C., Consequences for family members of beingin formal caregivers to a person with advanced
cancer, Dissertation Series No. 37, 2012, School of Health Sciences, Jönköping.
Sklenarova H., Krumpelmann A., Haun M., Friederich H., Huber J., Thomas M., Winkler E., Herzog W., Hartmann M., When Do We Need to Care About the Caregiver? Supportive Care Needs, Anxiety and Depression Among Informal Caregivers of Patients With Cancer and Cancer Survivors, “Cancer” 2015/121.
Stenberg U., Ruland C., Miaskowski Ch., Review of the literature on the effects of caring for a patient with
cancer, “Psycho-Oncology” 2010/19.
Steuden S., Okła W., Czynniki sprzyjające podnoszeniu jakości życia w sytuacji choroby, [w:] Steuden S.,
Okła W. (red.), Jakość życia w chorobie, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007.
Tel H., Sari A., Tel Aydin H., Social Support and Depression among the Cancer Patients, “Global Journal of
Medical Research Interdsciplinary” 2013, 13/3.
Uchino B.N., Cacioppo J.T., Kiecolt-Glaser J.K., The Relationship Between Social Support and Physiological Processes: A Review with Emphasis on Underlying Mechanisms and Implications for Health,
“Psychological Bulletin” 1996, 119/3.
Van Ryn M., Sanders S., Kahn K., van Houtven C., Griffin J., Martin M., Atienza A., Phelan S., Finstad D.,
Rowland J., Objective burden, resources and other stressors among informal cancer caregivers: a hidden quality issue?, “Psycho-Oncology” 2011/20.
Worach-Kordas H., Starość w cyklu życia. Społeczne i zdrowotne oblicza późnej dorosłości, Wydawnictwo
Naukowe Śląsk, Katowice 2015.
Krajowy Rejestr Nowotworów, [online]; http://onkologia.org.pl/nowotwory-zlosliwe-ogolem-2/ [dostęp: 05.02.2014].
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej w konfrontacji
z chorobą onkologiczną w okresie późnej dorosłości
296
Abstrakt. Doświadczenie choroby onkologicznej dotyczy w istotnej części osób w wieku senioralnym. Jako
sytuacja kryzysowa, często o charakterze „zakłócenia biograficznego”, wymaga podejmowania ogromnej ilości złożonych zadań, nie tylko w pracy nad chorobą, ale i nad codziennością. W wielu przypadkach przekracza
możliwość radzenia sobie z tą sytuacją przez pojedynczą osobę. Większość osób w trakcie leczenia onkologicznego uzyskuje wsparcie ze strony opiekunów nieformalnych – najczęściej któregoś z członków bliskiej rodziny. W ten sposób jakość życia osób starszych zmagających się z chorobą nowotworową w znacznej mierze
zależy, w kontekście domowo-rodzinnym, od jakości wsparcia i opieki, jaką są w stanie zaoferować rodzinni
opiekunowie. Celem artykułu jest pogłębienie refleksji nad jakością życia seniorów w szczególnie trudnym
Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej...
momencie przechodzenia przez obciążający proces leczenia choroby nowotworowej, która może być istotnie
podwyższana za pośrednictwem trafnego, skutecznego wsparcia społecznego. Ważne jest wskazanie znaczenia wsparcia ze strony najbliższego otoczenia dla ogólnego dobrostanu seniora w chorobie, ale też wskazanie na potrzebę wzmacniania samych opiekunów, szczególnie jeśli ich zasoby ulegają wyczerpaniu. W tym
świetle warto zaproponować spojrzenie na osobę starszą w chorobie i jego opiekuna/ów nieformalnych jak
na diadę, która w całości w pewnych okolicznościach powinna stanowić podmiot profesjonalnie udzielonego
wsparcia. Wspieranie opiekunów rodzinnych oznacza zarówno pośrednie wzmocnienie samych seniorów
w procesie leczenia i odzyskiwania zdrowia, jak i przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom, na jakie narażony
być może cały system rodzinny w wyniku kryzysu choroby.
Słowa kluczowe: choroba onkologiczna w wieku senioralnym, jakość życia w chorobie, opiekun nieformalny,
senior, wsparcie społeczne
The life quality of the elderlyfacing a disease. The importance of the informal care
during an oncological disease in late adulthood
Abstract. Many older people share the experience of an oncological disease. As a crisis situation, it often
has the character of a “biographic disturbance” and requires undertaking a vast number of very complex
tasks aimed not only at fighting the disease but also dealing with everyday life. In many cases, it exceeds the
ability of a single person. Most people during oncological treatment are supported by informal caregivers
– most often by one of the family members. In this way, the life quality of the elderly struggling with an
oncological disease in the family context depends, to a large extent, on the quality of support and care the
family caretakers are able to provide. The aim of the article is an in-depth reflection on the life quality of
the elderly in a particularly difficult moment of undergoing a straining process of oncological disease treatment. Their quality of life can be significantly improved through the accurate and effective social support.
It is important to indicate, on one hand the importance of the support obtained from the people closest to
them, and, on the other, the need to support the very caregivers particularly if their resources are decreasing. Taking into consideration the above issues, it is worth suggesting viewing the elderly in disease and their
informal caregiver(s) as a dyad which in certain circumstances should constitute a subject of a professionally
provided support. Supporting family caregivers means both indirect strengthening the elderly themselves in
the process of treatment and recovery as well as counteracting the negative phenomena the whole family
system in the disease crisis can be exposed to.
Key words: oncological disease at senior age, informal care provider, life quality during disease, social support, senior citizens
Nota o autorze
Sabina Pawlas-Czyż – adiunkt, wykładowca Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego; doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii; psycholog. W publikacjach naukowych koncentruje się wokół problematyki socjologii rodziny i sytuacji kryzysowych (sytuacje straty), socjologii zdrowia i choroby (w szczególności
choroby onkologicznej i terminalnej), profesjonalnej pracy socjalnej z wybranymi grupami klientów, edukacji
i doskonalenia zawodowego profesjonalnych służb pomocy społecznej oraz socjologii mediów i komunikowania masowego.
297
Tomasz Fałek, Joanna Wyleżałek
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej
– opieka hospicyjna nad osobami chorymi
terminalnie
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…
Ks. Jan Twardowski
Wstęp
Starość to okres życia człowieka, do którego podejście jest silnie zróżnicowane kulturowo. Również w obrębie jednej kultury stosunek do osób starszych może zmieniać się w czasie1. W rodzinach tradycyjnych ludzie starzy traktowani byli jak nestorzy rodziny, stanowiąc źródło życiowej mądrości. Mogli liczyć na opiekę ze strony
swoich bliskich zarówno w sytuacji choroby, jak i w ostatnich dniach życia, a śmierć
nie była traktowana jak temat tabu. Zmiany w strukturze rodziny, które przekształciły znacząco relacje pomiędzy członkami rodziny i sposób traktowania osób starszych, zapoczątkowane zostały już w społeczeństwie industrialnym, kiedy wielopokoleniowe rodziny rozdzielały się w wyniku migracji ze wsi do miast. Wzrastająca
instytucjonalizacja życia społecznego doprowadziła do sytuacji, kiedy wiele funkcji,
wcześniej przypisanych rodzinie, przejmować zaczęły instytucje społeczne. Dotyczy
to zarówno wychowania dzieci, które częściowo przynajmniej tradycyjnie przejmowali dziadkowie, jak i opieki nad osobami starszymi, którą do tej pory sprawowała
rodzina. Kult piękna i młodości, charakterystyczny dla społeczeństw konsumpcyjnych, odsunął przejściowo osoby starsze na margines społeczeństwa i spowodował,
że umieranie i śmierć stały się tematami nieporuszanymi w przestrzeni społecznej.
Dopiero niedawno problematyka ta pojawiła się w obszarze naukowej i publicznej
debaty.
Współcześnie sytuacja osób starszych jest zdecydowanie odmienna niż w społeczeństwach tradycyjnych i uwarunkowana wieloma czynnikami, zwłaszcza ekonomicznymi. Sytuacja materialna wpływa przede wszystkim na kondycję zdrowotną
1
298
Zob. m.in. L. Dyczewski, Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Wydawnictwo Katolickiego
Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1994.
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie
osób starszych, często determinując również jakość życia u jego schyłku. Czynnik
ekonomiczny staje się tym bardziej istotny, gdy osoby starsze nie mogą liczyć na opiekę ze strony rodziny. Wśród wielu dolegliwości charakterystycznych dla starości, dominują choroby onkologiczne: większość zachorowań na nowotwory złośliwe (70%
zachorowań u mężczyzn i 60% zachorowań u kobiet) występuje po 60. roku życia.
Ryzyko zachorowania na nowotwór wzrasta wraz z wiekiem, osiągając szczyt w ósmej
dekadzie życia ponieważ w tym czasie zmniejsza się zasób życiowej energii, co obniża zdolności immunologiczne organizmu. Liczba zachorowań na nowotwory złośliwe
w Polsce w ciągu ostatnich trzech dekad wrosła ponad dwukrotnie, osiągając w 2010
roku ponad 140,5 tys. zachorowań, przy czym około 70 tys. u mężczyzn i 70,5 tys.
u kobiet. Na świecie choruje natomiast ponad 14 mln osób, z których ponad połowa
umiera2.
Sytuacja choroby terminalnej jest sytuacją specyficzną, wielokrotnie przerastającą zarówno emocjonalne, jak i medyczne możliwości rodziny. W takiej sytuacji bardzo
często osoba chora i jej bliscy decydują się na opiekę hospicyjną. W sytuacji osób chorych terminalnie właściwa opieka domowa w wielu przypadkach wiąże się z domową
opieką hospicyjną bądź osoby chore nieuleczalnie trafiają do publicznych i niepublicznych hospicjów stacjonarnych, których w Polsce funkcjonuje kilkaset. Historycznie pojęcie hospicjum zostało ukształtowane w Szkocji, jako nazwa miejsca przyjmującego i otaczającego opieką podróżnych. Wywodzi się od łacińskiego słowa hospes,
oznaczającego gościa. Pierwsze instytucjonalne regulacje dotyczące przytułków dla
ubogich znajdują się wśród uchwał Soboru Nicejskiego z 325 roku, kiedy postanowiono, że każde miasto powinno stworzyć pozostające pod nadzorem diakona, położone
poza granicami miasta miejsce, w którym znajdowaliby schronienie wszyscy ludzie
znajdujący się w potrzebie. Od tego czasu rozpoczyna się powstawanie przytułków,
zakładanych zarówno przez osoby świeckie, jak i duchowne. Zjawisko to rozwinęło
się szczególnie w XI i XII wieku, w związku z silną migracją ludzi ze wsi do miast oraz
z rozkwitem ruchu pielgrzymkowego. Słynna sieć hospicjów powstała wzdłuż tras,
którymi pielgrzymowali chrześcijanie do Ziemi Świętej.
Hospicja, jako miejsca opieki nad ludźmi chorymi i samotnymi, powstają także obecnie. Współczesny model opieki hospicyjnej zainicjowała Cicely Saunders
– Angielka, która w 1967 roku otworzyła w Londynie specjalistyczny ośrodek opieki
nad chorymi umierającymi – Hospicjum Świętego Krzysztofa. Stało się ono modelem
tego typu instytucji, znanym na całym świecie, obecnie prowadzącym także szeroką
działalność edukacyjną. Saunders odwiedziła kilka razy Polskę, a jej wizyta w 1978
roku przyczyniła się do powstania 3 lata później pierwszego w Polsce Hospicjum Świętego Łazarza w Krakowie, prowadzonego przez Towarzystwo Przyjaciół Chorych.
Prezentowany tekst koncentruje się wokół problematyki pracy wolontariuszy
i jakości życia podopiecznych w jednym z warszawskich hospicjów onkologicznych,
które czerpie wzorce również z rozwiązań klasycznych, wzbogacając możliwości
2
Zob. Krajowy Rejestr Nowotworów, [online]; http://onkologia.org.pl [dostęp: 01.12.2015].
299
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
pracy najnowszymi osiągnięciami nauki. Autorzy wskazują na wzrastającą świadomość dotyczącą starości i godnego umierania, czego przejawem jest praca wolontaryjna młodych ludzi w hospicjach onkologicznych.
Wolontariat jako przejaw społecznej solidarności
wobec osób terminalnie chorych3
Solidarność społeczna to pojęcie szeroko analizowane w pracach socjologicznych
Emila Durkheima4. Koncepcję swą Durkheim opierał na faktach społecznych, które
określił jako „(...) normatywne i aksjologiczne przekonania, reguły, które podzielane
są przez całą zbiorowość, są zewnętrzne wobec członków społeczeństwa i wywierają
na nich przymusowy nacisk”5. Ustanawiając przedmiotem swych badań fakty społeczne, Durkheim zajmował się między innymi tematyką solidarności społecznej i moralności. Jako pierwszy sformułował tezę o krytycznym podłożu interpersonalnych relacji między jednostkami a ich zdrowiem i życiem. Wskazując jednoznacznie, iż każdy
człowiek potrzebuje wsparcia moralnego w grupie. Brak oparcia jest równoznaczny
z zatraceniem umiejętności normalnego funkcjonowania w społeczności. To nabywanie wzorców moralnych umożliwia współistnienie z ludźmi6.
Niewątpliwie w większości kultur za wzorzec moralny uważana jest opieka nad
osobami potrzebującymi wsparcia, znajdującymi się w sytuacji trudnej, często skrajnej, a zwłaszcza nad osobami starszymi wymagającymi opieki. Taki wzorzec moralny
daje poczucie zabezpieczenia społecznego, stanowi model społecznej umowy. W społeczeństwach wysokorozwiniętych, w miejsce opieki osób spokrewnionych, pojawia
się często opieka instytucjonalna. Profesjonalne placówki opiekuńcze, oprócz opieki
medycznej, zapewniają podopiecznym wsparcie emocjonalne i duchowe. Formą bezinteresownej opieki udzielanej osobom potrzebującym w instytucjach jest opieka
wolontaryjna.
Szczególne znaczenie dla rozwoju wolontariatu mają mass media. Za ich pośrednictwem szerokie grono odbiorców dowiaduje się o potrzebach innych ludzi.
Bywa, że przedstawione w mediach historie i ludzkie dramaty stają się bodźcem
zapoczątkowującym działalność wolontaryjną, budząc w ludziach empatię i chęć
pomagania.
3
300
Artykuł powstał z wykorzystaniem materiałów pochodzących z pracy magisterskiej Tomasza Fałka
pt. Społeczna solidarność wobec sytuacji osób terminalnie chorych na podstawie działalności hospicjum
onkologicznego; promotor: dr hab. Joanna Wyleżałek, WNS SGGW w Warszawie.
4
Zob. m.in. E. Durkheim, O podziale pracy społecznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999.
5
P. Sztompka, Socjologia. Analiza społeczeństwa, Znak, Kraków 2002, s. 232.
6
Por. E. Durkheim, Elementarne formy życia religijnego. System totemiczny w Australii, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa 2010.
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie
Prawa i obowiązki wolontariusza regulują zapisy prawne. Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. nr 96, poz. 873
ze zm.) określa zasady tej działalności7. Zgodnie z definicją Ustawy „wolontariuszem
jest osoba, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia, na zasadach
określonych w ustawie”8.
Projekt Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie powstał, jak zauważa Hubert Izdebski, z powodu konieczności
unormowania systemu państwa demokratycznego i obywatelskiego. Ustawa reguluje bowiem prawa i obowiązki tzw. trzeciego sektora, w tym: stowarzyszeń, fundacji
i organizacji pozarządowych. Izdebski określa je mianem samoorganizacji społeczeństwa obywatelskiego9. Funkcjonowanie wolontariuszy w społeczeństwie jest o tyle
istotne, iż stanowi spontaniczną, bezinteresowną inicjatywę na rzecz potrzebujących,
której państwo z różnych względów finansować nie może: „Sektor władz publicznych
z natury rzeczy nie może opierać się na dobrowolności czy spontaniczności, a poza
organami pochodzącymi z wyboru musi kierować się również stałością i profesjonalizmem. Zgodnie z konstytucjonalnymi zasadami demokratycznego państwa prawnego
i legalizmu, władze publiczne mogą działać jedynie tam, gdzie prawo wyraźnie je do
tego upoważnia, podczas gdy dwa pozostałe sektory działają dobrowolnie tam, gdzie
prawo nie stanowi dla nich nakazów lub zakazów”10.
Wolontariat przejawia się w wielu dziedzinach życia, niezliczone są formy jego
działalności. Wolontariusze, ze swoją pracą i zaangażowaniem, potrzebni są zarówno
osobom chorym, niepełnosprawnym i cierpiącym, ale także istotne jest ich działanie
na rzecz ochrony środowiska czy pomocy kombatantom. Zadziwiająca jest mnogość
form wolontariatu. Może przejawiać się w pomocy osobom umierającym, ale także
dzięki ofiarowaniu czasu na rozmowę czy odrobienie lekcji z dzieckiem. Wdzięczność
za okazaną pomoc stanowi fundament pracy wolontariusza. Wsparcie, psychiczne
i fizyczne to bezcenna wartość dla potrzebującego człowieka. Jak podkreśla Dorota
Moroń, idea wolontariatu jest bezinteresowna, jednak on zawsze wiąże się z jakimiś
korzyściami, dla obu stron – pomoc dla potrzebujących, satysfakcja i doświadczenie
dla ofiarującego11.
Jedną z placówek korzystających z działalności wolontaryjnej jest Fundacja Hospicjum Onkologiczne (FHO). Działania świadczone przez wolontariuszy dotyczą
wielu dziedzin życia. Podstawą wsparcia osób chorych jest rozmowa, okazanie troski
7
8
9
10
11
Art. 1. Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, Dz.U.
Nr 96, poz. 873 ze zm.
Art. 2 ust. 3. Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie,
Dz.U. Nr 96, poz. 873 ze zm.
H. Izdebski, Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Komentarz, Ministerstwo
Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2003, s. 5.
Tamże, s. 6.
D. Moroń, Wolontariat w trzecim sektorze. Prawo i praktyka, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2009, s. 42.
301
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
i zainteresowania. Formy wspierania działań FHO na rzecz osób z chorobą nowotworową przez wolontariuszy dotyczą: 1) bezpośredniego kontaktu wolontariusza
z pacjentem, zarówno w hospicjum stacjonarnym, jak i w domu chorego; 2) udziału w spotkaniach grupowych, organizacji szkoleń dla rodzin, współtworzeniu akcji
promowanych przez FHO; 3) uczestniczenia w akcjach, takich jak kampanie 1%
i pikniki rodzinne, rozpowszechniające informacje do szerokiej grupy odbiorców.
Fundacja prowadzi cykliczne rekrutacje wolontariuszy, w zależności od aktualnego zapotrzebowania. Specyfika wykonywanej pracy wymaga podczas rekrutacji
przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej. Doświadczenie pracowników Fundacji
nakazuje przekazanie istotnych treści o pacjentach znajdujących się w stanie terminalnym, o ich potrzebach, a także wymagań stawianych przyszłym wolontariuszom.
W trakcie rozmowy z psychologiem kandydat na wolontariusza FHO uzyskuje informacje o oczekiwaniach stawianych wobec jego działań, precyzuje się również specyfikę
pracy i poznaje motywacje osoby starającej się o współpracę. Na tym etapie rekrutacji
psycholog jest w stanie określić, czy dana osoba spełnia warunki, posiada odpowiednie predyspozycje do pracy z osobami umierającymi. Zapoczątkowanie współpracy
jest jednoznaczne z przeszkoleniem wolontariusza w zakresie pracy z chorym w stanie terminalnym.
Jednym z nadrzędnych założeń Fundacji Hospicjum Onkologiczne jest zmiana
poglądu społeczeństwa na temat hospicjum, choroby nowotworowej oraz śmierci.
Od lat swoimi działaniami organizacja ta podejmuje próby zwrócenia uwagi na rolę
hospicjum, jako miejsca, w którym tętni życie. Odbywającym się cyklicznie kampaniom przyświeca cel przeobrażenia opinii społecznej. Wraz z początkiem roku rusza
wiele kampanii dotyczących przekazania 1% na Organizacje Pożytku Publicznego.
Podobnie jak w minionych latach, także i w 2016 roku, Fundacja Hospicjum Onkologicznego przedstawiła program, na który zbierane są środki uzyskane dzięki kampanii „Daj Chwilę”. Na oficjalnej stronie internetowej Fundacja określa, że jej założeniem
„(…) jest zaszczepienie w umysłach społeczeństwa świadomości, że odchodzenie
– umieranie, nie musi budzić lęku, że proces umierania człowiek może przeżyć świadomie, godnie, w przyjaznym otoczeniu. Śmierć nie musi być tematem tabu – powinniśmy nauczyć się przez ten proces przechodzić świadomie i cieszyć się każdą dobrą
chwilą do końca”12.
Jak zauważają autorzy projektu, istotne jest dotarcie do jak największej liczby
mieszkańców Warszawy. Ukazanie im, że hospicjum jest tuż obok nich, w bliskim
sąsiedztwie. Główną bohaterką kampanii została Monika Luck. To szczególne działanie, ponieważ była ona pacjentką pozostającą pod opieką FHO i zmarła w trakcie
trwania kampanii. Zgodnie z jej wolą kampanii nie przerwano, a warszawiacy do zakończenia akcji oglądać będą banery ze zdjęciem uczestniczki. Jak podkreślają organizatorzy akcji, było to działanie zainicjowanie przez samą pacjentkę, nie tylko pragnącą
12
302
Kampania 1% „Daj chwilę” Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa, http://www.kampaniespoleczne.pl/kk_kampanie_new.php?edycja=2011&kk_id=309&action=szczegóły [dostęp: 03.03.2015].
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie
okazać wdzięczność Fundacji, ale przede wszystkim zwrócić uwagę ludzi młodych na
potrzeby hospicjum i ich podopiecznych.
W ramach działań, zmierzających do zmiany stereotypów o hospicjach, FHO prowadzi dodatkowo akcje aktywizujące na terenie Warszawy. Jedną z ich form są pikniki rodzinne. Jego ideą jest bowiem „(…) zmiana postrzegania hospicjum, zerwanie
ze stereotypami, przełamanie lęku, pokazanie prawdziwego wizerunku hospicjum,
uświadamiając jego pozytywną i niezwykle potrzebną rolę. Pokazanie, że również
w hospicjum można rozwijać swoje pasje i dzielić się doświadczeniem”13.
Należy pamiętać, że ludzie chorujący na raka starają się żyć tak samo jak inni, wykonywać te same czynności, co „przed diagnozą”. W zależności jednak od stadium choroby, dla zapewnienia komfortu życia, potrzebne jest coraz większe wsparcie. Praca
w hospicjum onkologicznym nie jest pracą łatwą, lekką i przyjemną. Należy mieć w sobie bardzo dużą ilość wrażliwości oraz poczucia, że chce się patrzeć na osoby ciężko
chore. Należy wykazać się zrozumieniem i mieć potencjał oraz motywację do pomagania drugiej osobie w najtrudniejszej drodze życia. W hospicjum znajdują się pacjenci po
zakończonym leczeniu (po chemioterapii, radioterapii, zabiegach operacyjnych itp.).
Człowiek, który chce pracować w hospicjum, musi cechować się „dobrą duszą”,
spokojem i pokorą, jednak część z tych atrybutów nabywa się w trakcie pracy. Praca
w Fundacji Hospicjum Onkologicznego jest pracą w „opiece paliatywnej”, czyli w ostatnim stadium choroby nowotworowej. Pacjenci często są zmęczeni, czasem opuszczeni.
Bywają samotni w walce z ciężkim nowotworem. Wolontariusz nie może należeć do
osób, które prace wykonują z przymusu. Dobrze, jeśli kocha swoją pracę i to co robi.
Pacjenci fundacji mogą liczyć na fachową pomoc ze strony lekarzy, zaangażowanie
pielęgniarek i pielęgniarzy oraz przede wszystkim wsparcie wolontariuszy.
Ludzie starsi w sytuacji opieki hospicyjnej
Słowo hospicjum jest kojarzone z ciężką, nieuleczalną chorobą, gdzie pacjenci przebywają w ostatnich chwilach swojego życia. Taki stereotyp jest mocno zakorzeniony
w świadomości społeczeństwa. Mimo wielu organizowanych kampanii nadal przeważa świadomość o hospicjum jako „poczekalni na śmierć”. Przeprowadzone wśród
pacjentów hospicjów badania pokazują niejednokrotnie, że instytucje te pomagają
w trudnych chwilach i pozwalają godnie żyć.
Wśród pacjentów można spotkać się z różnym podejściem do hospicjum i do własnej choroby. Jedni zdają sobie sprawę z tego, że choroba powoli gasi w nich płomień
życia, a hospicjum to miejsce, w którym będą mogli godnie przeżyć swoje ostatnie
dni i godnie odejść. Są też pacjenci, którzy sądzą, że znajdują się w szpitalu, w którym
będą mogli wrócić do zdrowia i do spraw życia codziennego. Mimo tego, że większość
13
http://www.fho.org.pl/akcje/odczarowanie-hospicjum-3 [dostęp: 03.03.2015].
303
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
pacjentów ma pełną świadomość, że hospicjum to miejsce, w którym leczenie się
zakończyło, to w każdym tli się iskierka nadziei, że może jakimś cudem będą mogli
wrócić do zdrowia. Wiara w przypadku tej choroby jest niezmiernie istotna i może
dodać sił, a więc szansę na kilka dodatkowych dni życia.
Można się spotkać z różnym podejściem rodzin pacjentów. Wśród nich dominują
takie, które są przejęte stanem zdrowia bliskiej osoby i których członkowie prosto ze
swojej pracy „pędzą” do hospicjum po to, żeby spędzić chwilę z krewnym, ale są też
tacy pacjenci, do których rodzina nie przychodzi. Przyczyny są różnorakie: ich bliscy
zmarli lub ich rodzina boryka się z różnymi problemami życiowymi i z tego powodu
nie pojawia się w hospicjum. Jak już wyżej wspomniano, podopiecznymi hospicjów są
osoby chore, u których zakończyło się leczenie metodą chemioterapii lub radioterapii.
Są to placówki, specjalizujące się w niesieniu pomocy chorym, wobec których współczesna medycyna jest bezradna. Opieka paliatywna polega na podawaniu pacjentowi
środków uśmierzających ból i niwelujących skutki choroby. Choroba nowotworowa
ma wiele „twarzy”, różny przebieg i wiele prognoz przeżycia. Z potwierdzoną diagnozą w parze idzie silna depresja, lęk oraz poczucie samotności. Samotność jest bardzo
zindywidualizowanym uczuciem w życiu człowieka, jest specyficznym fenomenem
ludzkiego życia, szczególną cechą ludzkiego doświadczenia.
Na potrzeby prezentowanego artykułu przeprowadzono trzy wywiady z osobami
starszymi objętymi opieką paliatywną14. Problematyka badań dotyczyła aktywności
przed momentem zachorowania, znaczenia kontaktów z rodziną, świadomości własnego stanu zdrowia oraz opinii na temat udzielanej opieki i jakości życia w hospicjum
onkologicznym.
Każdy z wywiadów to inna historia ludzka, inna historia choroby, a także inne
nastawienie wobec upływającego czasu w miejscu opieki. Istnieje jedna rzecz, która
łączy każdego z trojga badanych pacjentów: są oni „równi” wobec nieuleczalnej choroby nowotworowej. Historia każdego z nich obejmująca okres przed zachorowaniem
wyraźnie wskazuje, iż niezależnie od tego, jak przeżywamy swoje życie, jaką zajmujemy pozycję w społeczeństwie, jakie mamy wykształcenie, doświadczenie życiowe czy
też status majątkowy, zawsze wobec oblicza nieuleczalnej choroby wszyscy stajemy się
równi. Z przeprowadzonych rozmów wynika, iż w sytuacji, kiedy człowiek staje wobec
tej najcięższej diagnozy (bowiem nierzadko oznacza ona, iż wszelkie znane współczesnej medycynie środki pomocy są nieskuteczne), reakcja jest bardzo podobna: pacjent
doznaje szoku, jest wściekły na cały, otaczający go świat, zamyka się w sobie. Jeden
z badanych poprosił nawet lekarza prowadzącego o możliwość farmakologicznego
skrócenia cierpienia.
Każdy z respondentów to osoba w wieku dojrzałym, jednak warto podkreślić,
iż choroba przerwała każdemu z nich realizację indywidualnych planów życiowych.
14
304
Wywiady przeprowadzone zostały przez Tomasza Fałka, pracującego jako wolontariusz w jednym
z warszawskich hospicjów onkologicznych. Na badanie zgodę wyraziła psycholog prowadząca,
wskazując na terapeutyczny wymiar wywiadów w przypadku konkretnych pacjentów.
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie
Charakterystyka respondentów
Temat wywiadu
Pacjent 1
Pacjent 2
Pacjentka 3
Aktywność
przed zachorowaniem
Technik budowlany,
instruktor żeglarstwa
i pływania. Pracował
również w Polskiej
Agencji Prasowej oraz
jako przedstawiciel
polskiej administracji
za granicą. Hobby to
żeglarstwo.
Pracownik fizyczny
m.in. pracownik
budowlany oraz
kierowca samochodów
ciężarowych. Hobby to
oglądanie TV, głównie
filmów przyrodniczych
i publicystyki.
Kelnerka, od wielu
lat przebywa
na emeryturze. Hobby
to gotowanie.
Kontakty
z rodziną
Posiada syna i dwójkę
wnucząt, z którymi ma
stały kontakt. Rodzina
i ksiądz dają mu duże
wsparcie emocjonalne.
Posiada syna, ale nie
ma z nim kontaktu
ponieważ syn wpadł
w nałóg alkoholowy.
Pielęgniarki traktuje
jak swoją rodzinę,
one udzielają mu
emocjonalnego
wsparcia.
Posiada córkę, zięcia
i troje wnucząt. Córka
i zięć odwiedzają ją
codziennie, wnuczęta
w weekendy. Otrzymuje
wsparcie emocjonalne
zarówno ze strony
rodziny, jak i pracowników hospicjum.
Stan zdrowia
Choruje od półtora
roku. Błędna diagnoza
lekarska spowodowała
rozwój nowotworu.
W pełni zdaje sobie
sprawę ze swojego stanu
zdrowia. Decyzję o leczeniu w hospicjum podjął
wspólnie z synem.
Choruje 3 lata. Przed
umieszczeniem
w hospicjum został
zabrany z domu przez
karetkę pogotowia
w stanie wycieńczenia
organizmu.
Choruje 2 lata.
Trafiła do hospicjum
po zakończonej
serii radioterapii
i chemioterapii. Decyzję
o leczeniu w hospicjum
podjęła wspólnie
z rodziną.
Opinia na temat opieki
hospicyjnej
Bardzo wysoko ocenia
opiekę w hospicjum.
Oprócz stałego rozkładu dnia zwraca uwagę
przede wszystkim
na wizyty księdza,
który rozmawia z nim
o żeglarstwie. Traktuje to jako paradoks,
ponieważ uważa się za
ateistę.
Bardzo wysoko ocenia
opiekę w hospicjum.
Czuje się lepiej
niż w domu. Ceni
życzliwość personelu
i chwali możliwość
oglądania TV w każdej
chwili, kiedy ma na to
ochotę.
Bardzo wysoko ocenia
opiekę w hospicjum.
Kiedy mogła chodzić,
często rozmawiała
z kucharkami, wymieniając się kulinarnymi
doświadczeniami.
Teraz ogląda programy kulinarne i czeka
na piknik organizowany przez FHO.
Źródło: badania własne.
Jednemu z pacjentów choroba nowotworowa uniemożliwiła dalsze oddawanie się życiowej pasji, którą dotychczas było żeglarstwo. Obecnie, jak tylko stan zdrowia pozwala, oddaje się czytaniu o żeglarstwie, telewizją nie jest zainteresowany. Drugi pacjent
był zmuszony zaprzestać dalszej budowy wymarzonego, drewnianego domu, na który
305
CZĘŚĆ IV
306
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
przeznaczał wszystkie dotychczas gromadzone oszczędności. Ulubioną rozrywką pozostaje dla niego telewizja. Kolejna pacjentka nigdy już nie będzie mogła realizować
i pogłębiać swojej pasji, którą było gotowanie. Pozostaje jej tylko oglądanie programów
kulinarnych, gdyż jej stan praktycznie uniemożliwia samodzielne poruszanie się.
Należy podkreślić, iż hospicjum onkologiczne w najtrudniejszym i najsmutniejszym momencie życia dla każdego z badanych odgrywa zdecydowanie bardzo istotną
rolę w codziennym funkcjonowaniu. Każdy z pytanych, poproszony o ocenę opieki,
jaka świadczona jest na rzecz chorych, zdecydowanie wystawił najwyższą z możliwych. Badani wyraźnie zaznaczali, iż w warunkach domowych dawno już przegraliby
walkę z chorobą. Natomiast kiedy są na świecie ludzie, którzy swój prywatny czas chcą
oddać i poświęcić dla drugiej, potrzebującej osoby, to dla chorego jest to najcenniejsza
pomoc, gdyż lekarz, wolontariusz czy każda inna osoba pracująca w hospicjum swoją
pracą, rozmową, a nawet czasem tak bardzo docenianą przez chorych, samą obecnością, może przedłużyć choć o jeden dzień, tydzień czy miesiąc godne przeżywanie
trudnej drogi, która prowadzi do kresu życia. O tym, jak w hospicjum dobra opieka
paliatywna może wpłynąć na samopoczucie pacjentów, świadczy jedna z wypowiedzi
badanego, który pogodzony ze swoim losem wskazuje, że „może jeszcze kiedyś się
stąd wyjdzie i będzie się mogło czegoś w życiu dokonać”.
Hospicjum jest dla rozmówców miejscem, gdzie mogą liczyć na stałą pomoc
w codziennych czynnościach, w sytuacjach nagłych, nieoczekiwanych, czego w domowych warunkach nie zawsze mogli być pewni. Rodzina często nie ma odpowiednich
możliwości, wiedzy oraz czasu, by poświęcić się na stałe opiece nad chorym. Dobrze,
jeśli w ogóle jest kontakt chorego z rodziną, gdyż niekiedy jest on mocno ograniczony
lub, jak w przypadku jednego z badanych, choroba alkoholowa syna kompletnie ten
kontakt zniwelowała. Badani, którzy mają kontakt z rodziną, wyraźnie podkreślają,
iż stanowi ona dla nich wsparcie i jest niezaprzeczalnie bardzo ważna, gdyż każda
spędzona chwila w gronie najbliższych może być tą ostatnią chwilą.
Analiza uzyskanego materiału empirycznego pozwala powiedzieć, że w ocenie
chorego hospicjum jest istotną i potrzebną instytucją na drodze do godnego przeżywania choroby. To miejsce, gdzie wszyscy wobec siebie są równi, niezależnie od sytuacji społecznej, pomaga pogodzić się z zaistniałą sytuacją osobie dotkniętej piętnem
nowotworu, jak również jego rodzinie, która niekiedy pozostaje bezsilna i bezradna
wobec trudów związanych z opieką nad chorym.
Człowiek, przeżywając własne życie, nie zastanawia się nad tym, jak wygląda ta
ostatnia droga, co zrobić w trakcie życia, by potem godnie przygotować się do śmierci.
Trudy współczesnych czasów nie pozwalają w pełni oddać się refleksji i przygotować
do sytuacji, która jest nieuchronna – nieokreślonej w czasie śmierci. W tym zakresie
rola hospicjów i osób tam zatrudnionych jest nieoceniona. O ile sami pacjenci wiedzą, jak ważna i potrzebna jest praca na rzecz chorych w takich miejscach, o tyle istnieje wyraźna potrzeba, by społeczeństwo doceniło ich charakter. Należy wyraźnie
podkreślić, iż prawo do godnego pożegnania się z życiem ma każdy człowiek, bez
względu na status materialny i rolę społeczną, którą odgrywał, będąc zdrowym. Życie
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie
to piękny dar, o który każdy z nas dba według własnych reguł, zasad i upodobań każdego dnia. Pamiętajmy jednak, że wśród nas są osoby starsze, schorowane, które nie
zawsze mają przyjaciół, rodzinę, która może pomóc w ostatniej drodze. Doceniając
rolę hospicjów, doceniamy trud walki z nieuleczalną chorobą (chorobą terminalną)
każdego człowieka, przypominamy, że każdej takiej osobie należy się godne przeżycie
ostatnich chwil.
Podsumowanie
Praca z osobami chorymi terminalnie zwraca uwagę na współistnienie osób potrzebujących i najsłabszych. Podkreśla sens uczestniczenia w życiu społecznym każdego
człowieka oraz szacunek dla spraw ostatecznych. Działania i postawy zarówno lekarzy,
personelu stałego, jak i wolontariuszy oparte na dzieleniu swojego życia z życiem drugiego człowieka są bezpośrednio związane z priorytetami humanistycznych wartości,
z procesem solidaryzowania społeczności, nastawionym na zmianę rzeczywistości
społecznej w kierunku pełnowartościowego współistnienia człowieka z drugim człowiekiem. Podstawowymi działaniami hospicjum są: rozpoznanie potrzeb pacjentów
i możliwości zarówno praktycznych, jak i emocjonalnych pracowników stałych i wolontariuszy, nastawienie na aktywne działanie oraz twórcze kreowanie życia własnego i podopiecznego. Ważne jest „tu i teraz”, ponieważ na „zaraz” lub „potem” może być
już za późno. Dla osób starszych dotkniętych chorobami onkologicznymi, które z racji
swojego stanu zdrowia (a często również ze względu na sytuację rodzinną) nie mogą
liczyć na stałą i efektywną opiekę domową, takie podejście do wzajemnych relacji jest
szczególnie cenne, gdyż zapewnia im godne życie.
Godność jest jedną z podstawowych wartości ludzkich. Dbając o godne życie, pamiętać należy o godnym umieraniu, traktując śmierć jako zwieńczenie życia. Zapewnienie godnej śmierci wszystkim, których życie dobiega końca stanowi wyznacznik
człowieczeństwa, realizowany dzięki wsparciu i opiece bliskich, a jeśli nie jest to
możliwe – dzięki opiece kadry wyspecjalizowanych instytucji takich jak hospicja.
Bibliografia
Durkheim E., O podziale pracy społecznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999.
Durkheim E., Elementarne formy życia religijnego. System totemiczny w Australii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010.
Dyczewski L., Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1994.
Izdebski H., Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Komentarz, Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2003.
307
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Moroń D., Wolontariat w trzecim sektorze. Prawo i praktyka, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2009.
Sztompka P., Socjologia. Analiza społeczeństwa, Znak, Kraków 2002.
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. Nr 96,
poz. 873 ze zm.).
Krajowy Rejestr Nowotworów, [online]; http://onkologia.org.pl [dostęp: 01.12. 2015].
http://onkologia.org.pl [dostęp: 01.12.2015].
http://www.kampaniespoleczne.pl/kk_kampanie_new.php?edycja=2011&kk_id=309&action=szczegóły,
[dostęp: 03.03.2015].
http://www.fho.org.pl/akcje/odczarowanie-hospicjum-3 [dostęp: 03.03.2015].
Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie
Abstrakt. Artykuł stanowi prezentację sytuacji podopiecznych jednego z warszawskich hospicjów onkologicznych. Dla pełnego zobrazowania opieki instytucjonalnej, jaką objęci są pacjenci, zaprezentowano tutaj
również ideę wolontariatu, ponieważ to właśnie wolontariusze, oprócz stałych pracowników hospicjum,
wspierają osoby chore w ostatnich dniach ich życia. Świadomość kresu życia i jakość życia u jego schyłku
to przewodni temat wywiadów przeprowadzonych za zgodą psycholog prowadzącej z trzema pacjentami
hospicjum przez wolontariusza i jednocześnie współautora artykułu.
Słowa kluczowe: starość, choroba terminalna, hospicjum, wolontariat, godne umieranie
An older man in extreme situation – hospice care of the terminally ill People
Abstract. The article presents the situation of patients of a Warsaw oncological hospice. To show the full
picture of institutional care the patients receive, the text introduces the idea of volunteering, because it is
the volunteers, in addition to permanent employees of the hospice, who support the sick in the last days of
their life. The awareness of the end of life and the quality of life in last days is a main subject of the interviews carried out with the consent of the lead psychologist, with three patients of the hospice by the hospice
volunteer and at the same time the co-author of the article.
Key words: old age, terminal illness, hospice, volunteering, dying with dignity
Noty o autorach:
Tomasz Fałek – mgr, absolwent socjologii Wydziału Nauk Społecznych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Wieloletni wolontariusz w warszawskim hospicjum onkologicznym. W 2015 roku obronił z wynikiem bardzo dobrym pracę magisterską Społeczna solidarność wobec sytuacji osób terminalnie
chorych na podstawie działalności hospicjum onkologicznego. Zawodowo związany z medycyną – protetyk
słuchu dzieci i osób dorosłych.
Joanna Wyleżałek – dr hab., socjolog i pedagog, adiunkt w Katedrze Socjologii Wydziału Nauk Społecznych
Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Zajmuje się głównie zagadnieniami świadomości społecznej i jej patologii eksponujących się w zróżnicowanych typach instytucji, głównie instytucjach edukacyjnych, wychowawczych i politycznych, funkcjonalnie ze
sobą powiązanych. W swoich rozważaniach dotyczących funkcjonowania człowieka w instytucjach uwzględnia zarówno aspekt systemowy, jak i indywidualny, nie przesądzając ostatecznie o strukturalnej determinacji
jednostek w życiu społecznym.
308
Małgorzata Druś
Unwersytet Warszawski
Kategoria „instytucji totalnej”
w odniesieniu do współczesnych domów
pomocy społecznej
Wstęp
Od dwunastu lat codziennie obserwuję życie organizacji zdefiniowanej w latach sześćdziesiątych XX wieku przez Ervinga Goffmana jako „instytucja totalna”. Moja wiedza
o domach pomocy społecznej, uzyskana poprzez bezpośrednie przebywanie z mieszkańcami i personelem w dzień i w nocy, w każdym dniu tygodnia, a także dostęp do
dokumentacji mieszkańców i domu, daje mi możliwość spojrzenia na tego typu instytucję z perspektywy niedostępnej dla zewnętrznego badacza. Zaletą obserwacji
uczestniczącej jest dogłębne zrozumienie kontekstów i procesów organizacyjnych
toczącego się życia domu pomocy społecznej. Jest to bardzo istotne, aby właściwie
odczytać obserwowane sytuacje czy funkcjonujące mechanizmy, a także zinterpretować przeprowadzane wywiady w kontekście historii życia zarówno mieszkańców, jak
i personelu. Jak pisał David Silverman „(...) badacze przeprowadzający wywiad wierzą,
że mogą pokonać potencjalne ograniczenia badań ilościowych, dzięki swobodnemu
scenariuszowi rozmowy oraz pragnieniu uchwycenia autentycznego doświadczenia”1.
Moim zdaniem w taką właśnie pułapkę często wpadają badacze wchodzący na teren
domu pomocy społecznej. Nie da się z pozycji badacza zewnętrznego opisać i zrozumieć specyfiki tego typu instytucji.
W niniejszym artykule podzielę się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi rozdźwięku pomiędzy dokonanym przez Goffmana opisem instytucji opiekuńczej
w kategoriach „instytucji totalnej” a dzisiejszym sposobem funkcjonowania tego
typu placówki. Stosowane przez Goffmana słownictwo, służące do opisu cech instytucji totalnej, ma wydźwięk zdecydowanie pejoratywny. Używanie przez autora takich wyrazów, jak: nadzór, ograniczenia, upokarzanie, pogwałcenie, dyskredytacja,
1
D. Silverman, Interpretacja danych jakościowych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009, s. 311.
309
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
a także: żądania instytucji, akty łaski, sposoby udręczania, kolonizacja, przemoc, zawłaszczenie – utrzymuje czytelnika w przekonaniu o wrogości i bezprawiu instytucji
względem pensjonariusza. Również dyskusyjne są opisy sytuacji, w jakich znajduje
się człowiek w instytucji totalnej, dokonywane za pomocą wyrażeń podkreślających
utratę lub profanację Ja. Goffman przedstawia wszechobecne zagrożenie za pomocą
następujących sformułowań: wywłaszczenie z roli, śmierć cywilna, pozbawienie Ja,
ataki na Ja, degradacja Ja i wiele innych.
Specyficzne słownictwo Goffmana, obecne w jego podejściu dramaturgicznym,
zastosowane do opisu współczesnych instytucji, takich jak: szpitale, domy pomocy
społecznej, zakłady opiekuńczo-lecznicze, powoduje, moim zdaniem, konsekwencje w postaci fałszywego sądu na temat jakości życia osób przebywających w tych
instytucjach. Jednym z wielu przykładów kalkowania schematu rozumowania
Goffmana, dla którego instytucja opiekuńcza była instytucją przełamującą zwyczajowe granice pomiędzy różnymi odrębnymi sferami życia oraz używającą strategii,
by złamać przebywających tam pensjonariuszy, wtłoczyć ich w system instytucji,
są zapisy zawarte w dokumencie „Ogólnoeuropejskie wytyczne dotyczące przejścia
od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnych społeczności”. Wskazując na konieczność przekształceń, uznaje się, że „(...) za zakład możemy
uznać dowolną placówkę opieki stacjonarnej, w której: pensjonariusze są odizolowani od ogółu społeczności lub zmuszeni mieszkać razem; pensjonariusze nie mają
wystarczającej kontroli nad swoim życiem i nad decyzjami, które ich dotyczą; oraz
wymagania organizacyjne mają zazwyczaj pierwszeństwo przed indywidualnymi
potrzebami mieszkańców”2. Polska przyjmując i realizując tego typu wytyczne wydane przez Europejską Grupę Ekspertów ds. Przejścia od Opieki Instytucjonalnej do
Opieki Świadczonej na Poziomie Lokalnych Społeczności w 2012 roku, powiela dziś
schematy myślenia sprzed ponad pół wieku, sformułowane przez badacza amerykańskich systemów społecznych.
Instytucje opiekuńcze dziś
Dla mnie, jako osoby znającej prawdziwe, nie zawsze jawne dla zewnętrznego
obserwatora oblicze tego typu instytucji, istotne jest ukazanie instytucji opiekuńczych, w tym szczególnie domów pomocy społecznej, jako środowiska otwartego,
przyjaznego, będącego wyrazem solidaryzmu społecznego względem najsłabszych
członków społeczeństwa, a nie jako instytucji inwazyjnej, hermetycznej i zagrażającej. Jest to tym istotniejsze, iż rośnie liczba osób potrzebujących instytucjonalnego
wsparcia, zarówno z powodu starzejącego się społeczeństwa Europy, jak i coraz
310
2
http:// deinstitutionalistionguide.eu [dostęp: 02.06.2015].
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej
częstszego deficytu opieki ze strony rodziny. Brak wielopokoleniowych rodzin, migracje w poszukiwaniu pracy powodują, że coraz częściej rodzina nie jest wydolna
w sprawowaniu opieki nad starym, schorowanym swoim członkiem. Osoby wymagające całodobowego wsparcia, które zamieszkały w domu pomocy społecznej,
dokonały wyboru pomiędzy brakiem opieki a zapewnieniem jej przez instytucję.
Każda osoba wprowadzająca się do tego typu placówki wyraziła wolę zamieszkania,
wybrała konkretny dom ze względu na bliskość rodziny lub rozwiązania organizacyjno-przestrzenne. Istnieją oczywiście przypadki wywarcia presji przez rodzinę umieszczenia osoby bez jej zgody, ale tego typu sytuacje dotyczą niewielkiego
procentu mieszkańców. Wyniki badań przeprowadzonych w jednym z krakowskich
domów pomocy społecznej ukazały, że na 50 mieszkańców tylko trzy osoby zostały
umieszczone w placówce bez ich formalnej zgody (decyzją Sądu) 3.
W kolejnych badaniach, zrealizowanych na terenie warszawskich domów pomocy społecznej4, większość mieszkańców wskazywała, iż znalazła się w takim domu,
ponieważ nie utrzymuje relacji z bliskimi osobami, między innymi ze względu na ich
brak czasu, skupienie się na pracy zawodowej, odległość, a w wielu przypadkach ze
względu na złe relacje wynikające z zadawnionych konfliktów. Zarówno wymieniane elementy życia rodzinnego, jak i nałogowy alkoholizm są szczególnie charakterystyczne dla części osób starszych, bezdomnych, z niepełnosprawnością – oczekujących w schroniskach i noclegowniach na miejsce w domu pomocy społecznej. Moim
zdaniem to właśnie ta grupa w najbliższych latach najbardziej będzie potrzebowała
instytucjonalnego wsparcia, szczególnie ze względu na brak swojego miejsca i jakichkolwiek środków do utrzymania. Pomoc społeczna, zgodnie z ustawą o pomocy
społecznej, jako instytucja polityki społecznej państwa „(...) wspiera osoby i rodziny
w wysiłkach zmierzających do zaspokojenia niezbędnych potrzeb i umożliwia im życie w warunkach odpowiadających godności człowieka”5.
Zdaniem Goffmana w instytucji totalnej nie chodzi o wyleczenie pacjenta czy jak
w przypadku instytucji opiekuńczej – usamodzielnienie, ale o „(...) umieszczenie go
w pewnej niszy w wolnym społeczeństwie, w której będzie tolerowany”6. Autor postrzega instytucję totalną jako formę zamkniętą, izolującą od społeczeństwa. Jednak
moim zdaniem jest to sposób gwarantowania przez społeczeństwo bezpieczeństwa
jednostkom oczekującym na takie wsparcie. Także we współczesnej narracji publicznej oraz wśród decydentów często wyrażane są poglądy o konieczności poprawy
3
E. Chechelska, Potrzeby ludzi starszych na podstawie badań przeprowadzonych wśród mieszkańców
domu pomocy społecznej, [w:] Z. Szarota, Starość zależna – opieka i pomoc społeczna, Oficyna Wydawnicza AFM, Kraków 2011, s. 96.
4
Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena
jakości usług świadczonych przez warszawskie domy pomocy społecznej, a także identyfikacja i opis
dobrych praktyk występujących w badanych placówkach oraz opracowanie propozycji standardów wybranych usług. Raport z badań, Warszawa 2015.
5
Ustawa z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej, Dz.U. nr 64, poz. 593 ze zmianami, art. 2 i 3.
6
E. Goffman, Relacje w przestrzeni publicznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011, s. 410.
311
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
jakości życia osób w domach pomocy społecznej, poprawy jakości usług na rzecz
mieszkańców tego typu domów, o konieczności deinstytucjonalizacji na rzecz opieki
w środowisku rodzinnym i lokalnym7. Są to wskazania, jak sądzę, wynikające z nieznajomości realiów, albowiem faktem znanym wszystkim pracownikom domów pomocy
społecznej jest to, iż kierowane są tu osoby, wobec których środowisko lokalne wyczerpało już wszelkie możliwości wsparcia. Konieczność zapewnienia całodobowej
opieki osobom, których standard życia radykalnie się obniżył, wręcz narażonym na
ubóstwo, a także ich psychiczna i fizyczna niepełnosprawność, są przesłankami, które
między innymi decydują o przejściu osoby z życia w środowisku dotychczasowego zamieszkania do domu pomocy społecznej. Często dla wielu z tych osób jest to znacząca
poprawa jakości życia.
Od 2009 roku wszystkie domy pomocy społecznej w Polsce są zobligowane do
spełnienia standardów bytowych, opiekuńczych i wspomagających, określonych
w rozporządzeniu w sprawie domów pomocy społecznej8, w przepisach dotyczących
warunków sanitarno-epidemiologicznych, przeciwpożarowych czy budowlanych.
Zarówno dostosowane budynki i pomieszczenia do potrzeb osób niepełnosprawnych,
pokoje jedno- lub dwuosobowe, sprawowanie opieki przez wykwalifikowany personel, jak i szeroka oferta zajęć terapeutyczno-rehabilitacyjno-kulturalnych dają komfort przebywania w tego typu placówce.
Dzisiejsza rzeczywistość domów pomocy społecznej
w świetle badań i obserwacji własnych
Przeprowadzone przez socjologów z firmy „Lokalne Badania Społeczne” w kwietniu 2015 roku badania jakości usług w pięciu warszawskich domach pomocy społecznej9 oraz badania w trzech takich domach zrealizowane w latach 2011–2012
na terenie województwa podlaskiego przez Annę Szafranek z Wydziału Prawa
7
8
9
312
Europejska Grupa Ekspertów ds. Przejścia od Opieki Instytucjonalnej do Opieki Świadczonej na
Poziomie Lokalnych Społeczności, Ogólnoeuropejskie wytyczne dotyczące przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnych społeczności, Bruksela 2012; Rzecznik Praw
Obywatelskich, Modernizacja pieczy społecznej: Wykorzystanie środków unijnych w zakresie przejścia
od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnym, Warszawa 2014.
Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 sierpnia 2012 r. w sprawie domów
pomocy społecznej, Dz.U. 2012, poz. 964.
Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena jakości usług świadczonych przez warszawskie domy pomocy społecznej, a także identyfikacja i opis
dobrych praktyk występujących w badanych placówkach oraz opracowanie propozycji standardów
wybranych usług. Raport z badań, Warszawa 2015.
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej
Uniwersytetu w Białymstoku 10 ukazały inną rzeczywistość instytucji opiekuńczych niż opisał ją Goffman. Współczesna jakość życia mieszkańców jest znacząco
lepsza.
Pierwsze ze wspomnianych powyżej badań (rok 2015, Warszawa) dotyczyły przede wszystkim oceny oraz podnoszenia jakości usług świadczonych przez domy pomocy społecznej. Przeprowadzono analizę danych zastanych w 5 badanych domach,
obserwacje etnograficzne, wywiady typu mini-grupa z mieszkańcami oraz indywidualne wywiady pogłębione. Łącznie rozmawiano z 50 osobami, w tym z mieszkańcami,
rodzinami i personelem. Grupę mieszkańców dobrano z uwzględnieniem sprawności
ruchowej (pełna i ograniczona) oraz czasu pobytu w placówce (od 3 do 12 miesięcy
i od 12 do 36 miesięcy). Wyniki badań wykazały, iż respondenci ze wszystkich grup
pozytywnie oceniają jakość świadczonych usług. Dotyczyło to zarówno infrastruktury,
jak i wyposażenia, a także sposobu realizacji usług. Większość respondentów wskazała na dobre relacje z personelem, ich życzliwość i otwartość na zgłaszane potrzeby.
Jednocześnie wśród respondentów pojawiały się opinie głoszące, że ze względu na
duże obciążenie personelu czysto opiekuńczą pracą ma on mniej czasu na zaspokojenie takich potrzeb, jak: wspólne spędzanie wolnego czasu, spacery, intymne rozmowy – autorzy badania nazwali te czynności „usługami związanymi z towarzyszeniem
mieszkańcowi”. Wsparcie, jakie w tym zakresie otrzymują mieszkańcy, oprócz personelu, zapewniają ponadto wolontariusze, przyjaciele domu, osoby zamieszkujące
w sąsiedztwie lub członkowie rodzin.
Anna Szafranek, prowadząc w województwie podlaskim badania dotyczące przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej, przedstawiła równocześnie codzienność życia w instytucji opiekuńczej. Wykorzystując narzędzie, jakim
są wywiady pogłębione, prowadziła rozmowy z 90 osobami (w tym 60 wywiadów
z podopiecznymi i 30 z personelem). Spośród podopiecznych dobrano grupę w sposób celowy: w wieku 60 lat i powyżej, bez zaburzeń psychicznych, mieszkających
w domach pomocy społecznej przez co najmniej jeden rok i wyrażających zgodę na
udział w projekcie. W badanej grupie personelu rozmawiano z dyrektorami, pracownikami socjalnymi, personelem opiekuńczym i pielęgniarskim oraz lekarzami i kapelanami. Szafranek zwraca uwagę na to, że „(...) czynniki środowiska instytucjonalnego, przede wszystkim gospodarowanie czasem wolnym oraz relacje z pracownikami
i współmieszkańcami, a w sposób szczególny z osobami, z którymi dzieli się pokój”
wywołują sytuację dyskomfortu osób starszych. Pojawiają się sytuacje przemocowe,
ale, jak pokazuje autorka, częściej dotyczą one relacji między samymi mieszkańcami niż pomiędzy mieszkańcami a personelem. Pomimo szerokiej oferty ciekawych
i dobrze zorganizowanych zajęć umiejętność wykorzystania wolnego czasu przez
10
A. Szafranek, Czynniki sprzyjające przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej w województwie podlaskim, [w:] P. Błędowski, A. Stogowski, K. Wieczorkowska-Tobis (red.),
Wyzwania współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Poznań 2013.
313
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
mieszkańców zależy w wielu przypadkach od ich wcześniejszych postaw lub poczucia
zadowolenia lub niezadowolenia ze swojego obecnego stanu 11. Jak wynika z wywiadów przeprowadzonych z pracownikami, widzą oni zależność pomiędzy poczuciem
niezadowolenia podopiecznych, niekorzystania z oferowanych im zajęć i tym samym
nadmiaru czasu wolnego a powstawaniem sytuacji konfliktowych, w tym także chęci zwrócenia na siebie uwagi. Kolejnym aspektem prowadzonych badań były relacje
pomiędzy mieszkańcami a personelem. Jak pisze Szafranek „(...) na ogół mieszkańcy
(39 osób) spotykają się z życzliwością ze strony pracowników instytucji”. Istotnym
jednak elementem przejawianych postaw i zachowań mieszkańców wobec personelu
są „(...)czynniki indywidualne, w tym cechy charakteru, konfliktowość, roszczeniowość, zazdrość: szczególnie kobiet o uwagę mężczyzn, o uwagę personelu, kapelana;
bezkompromisowość, brak cierpliwości, alkoholizm, niepełnosprawność, samotność
oraz zmiany związane z procesem starzenia się”12.
Zwrócę jeszcze uwagę na fragmenty badań prowadzonych przez E. Chechelską
w odniesieniu do pytania o poczucie bezpieczeństwa w placówce, ewentualne zagrożenia i zaufanie do personelu. Na 55 osób (w tym 28 kobiet) aż 45 mieszkańców
potwierdziło, że w DPS czuje się bezpiecznie, 44 osoby darzą personel zaufaniem,
w tym wyróżniają kilka osób, które cieszą się szczególnym zaufaniem. Jak pisze autorka: „Charakterystyczne jest to, iż powodem zaufania do personelu nie jest jego
sprawność techniczna, poziom wiedzy, fachowość, czyli tzw. kompetencje twarde, ale
sposób odniesienia się do podopiecznych, empatia, umiejętność i wola poświęcenia
czasu nie tylko na profesjonalną obsługę, ale także na rozmowę i uśmiechnięcie się
do nich, co należy do sfery tzw. usług miękkich” 13. Moim zdaniem ten element instytucji sprawia, że solidarność społeczna względem osób najsłabszych ma oblicze
rodzinnego domu.
Współczesna rzeczywistość domów pomocy społecznej jest dziś totalnie (!)
inna niż instytucje o takim charakterze opisywane przez Goffmana ponad 50 lat
temu. Niewykluczone jednak, że to właśnie zapisy z obserwacji autora były silnym
impulsem do wprowadzania na przestrzeni pół wieku istotnych zmian w obszarze uświadamiania istoty podmiotowości pacjentów zakładów psychiatrycznych
czy pensjonariuszy instytucji opiekuńczych. Sądzę, iż używanie dziś nadal pojęcia
„instytucja totalna” w odniesieniu do domów pomocy społecznej jest nieuprawnione i mylące.
11
12
314
13
A. Szafranek, Czynniki sprzyjające przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej w województwie podlaskim, [w:] P. Błędowski, A. Stogowski, K. Wieczorkowska-Tobis (red.),
Wyzwania współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Poznań 2013, s. 88.
Tamże, s. 92.
E. Chechelska, Potrzeby ludzi starszych na podstawie..., dz. cyt., s. 96.
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej
Spojrzenie Goffmana a spojrzenie dzisiejszego badacza
i obserwatora
Współczesny dom pomocy społecznej nie jest miejscem pobytu osób, jak pisze Goffman: „(...) odciętych na jakiś czas od reszty społeczeństwa i prowadzących sformalizowany tryb życia”. Również nie istnieje wysoka bariera, która odgradza członków
tych organizacji od możliwości uczestnictwa w stosunkach społecznych ze światem
zewnętrznym14.
Dla jednych może to być miejsce, w którym mają poczucie zamknięcia, ale dla
innych schronienia – wszystko zależy od nadanego sensu sytuacji i wprowadzonego
słownictwa. Stan psychiczny mieszkańca może powodować różne, zmienne odczucia.
Przytoczone sformułowania Goffmana rozumiane są powszechnie jako stan zniewalający prawa człowieka przez wszechwładną, nadzorującą instytucję.
W imię zapewnienia wolności i godności człowiekowi niektóre instytucje nadzorujące, na przykład Najwyższa Izba Kontroli czy Krajowy Mechanizm Prewencji,
wprowadzają zakaz kontroli wyjść mieszkańców. Problem nie polega na pilnowaniu
kto i dlaczego wychodzi, ale na zabezpieczeniu osób przed zgubieniem się, utratą
życia lub zdrowia w sytuacji, kiedy gubią się w terenie, mają zaniki pamięci, cierpią
na chorobę Alzcheimera. Także osoby poruszające się na wózkach lub w inny sposób niesamodzielne wspierane są przez osobę z personelu, gdy udają się do lekarza
specjalisty, do teatru lub na wspólną imprezę kulturalną. Istotą w tym wypadku jest
zapewnienie bezpieczeństwa, a nie dozór. Pytania mieszkańca: Kto mnie zaprowadzi,
z kim idę na wystawę? – uruchamiają działania opiekuna, terapeuty, kierowcy. Prawie
każda instytucja pomocowa, jak również rodzina, która opiekuje się swoim starym
członkiem, doświadczyły niejednej sytuacji poszukiwania zaginionej osoby. W jednym
z niemieckich domów opieki na drzwiach nalepiono tapetę imitującą okno z pięknym
widokiem, tak aby szczególnie osoby z chorobą Alzheimera zatrzymały się, popatrzyły i zawróciły, pozostając tym samym bezpieczne.
Jak pisze E. Chechelska: „Podstawowym zadaniem domu pomocy społecznej dla
osób starszych jest zaspokojenie ludzkich potrzeb, które pojawiają się w okresie jesieni życia”15. Badani przez autorkę mieszkańcy zostali poproszeni o samodzielne
utworzenie listy potrzeb, których zaspokojenie jest dla nich najważniejsze. Analiza danych pokazała, że w pierwszej kolejności istotne jest „posiadanie” dachu nad
głową, w drugiej – poczucie bezpieczeństwa, a następnie zapewnienie wyżywienia
(w tym mężczyźni częściej niż kobiety wskazywali na drugim miejscu zapewnienie
wyżywienia). Moje codzienne obserwacje są zbieżne z wynikami tych badań. Dla
mieszkańców pewna rutynowość jest elementem budującym poczucie dobrej jako-
14
15
E. Goffman, Instytucje totalne, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2011, s. 14.
E. Chechelska, Potrzeby ludzi starszych..., dz. cyt., s. 103.
315
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
ści życia. Jak powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie ze mną: „A gdzie ja bym
na starość lepiej miał niż tu. Śniadanie, obiad, kolację podadzą, na zajęcia zaproszą,
a i potańczyć z panią dyrektor można i pośpiewać. Co ja bym na stare lata sam w domu, w czterech ścianach robił”. (P., lat 67, poruszający się na wózku inwalidzkim).
Definiowane zasady, procedury lub regularność pewnych wydarzeń służą zapewnieniu komfortu i bezpieczeństwa wszystkim członkom społeczności domu pomocy
społecznej, w takim samym stopniu jak przepisy obowiązujące w sanatorium czy
w domu wczasowym. Określone ramy czasowe posiłków, kąpieli czy zajęć grupowych
dają możliwość udzielenia wsparcia każdej osobie z grupy mieszkańców, zapobiegając tym samym zawłaszczeniu czasu personelu i miejsca przez osoby wysuwające
roszczeniowe żądania zaspokajania bezustannie tylko ich potrzeb kosztem czasu dla
pozostałych mieszkańców. To jest ciekawe zagadnienie wymagające jednak odrębnej
analizy.
Różnorodność wydarzeń kulturalnych, terapii zajęciowych na terenie, a także
poza terenem domu jest obecnie standardem we wszystkich domach pomocy społecznej. Dziś za pomocą informacji zmieszczonych w Internecie łatwo przekonać się,
jak bogata jest oferta dla mieszkańców, a także z jaką urozmaiconą ofertą mieszkańcy wychodzą do społeczności lokalnej. Na przykład Dom Pomocy Społecznej
w Szczutowie szczyci się udziałem mieszkańców w wielu konkursach oraz wystawach rękodzieła organizowanych na terenie całego województwa oraz występów
swojego zespołu „Szczutowianki”, który zapraszany jest na wiele festiwali i lokalnych imprez16.
Kolejnym przykładem są wspomnienia mieszkańców Domu Pomocy Społecznej
w Krakowie przy ul. Kluzeka: „Nasze wojaże zasługują na osobny opis, niemniej już
tyle ciekawych rzeczy pokazaliśmy, że tym razem ograniczymy się tylko do krótkiej
wzmianki. Otóż jeździmy dużo, często i w przeróżne miejsca. Wycieczki dostosowane
są do potrzeb i możliwości mieszkańców, dla lubiących pochodzić – góry, zwiedzacze
oglądają muzea, rynki, skanseny, a większość oczywiście preferuje aktywne leniuchowanie nad rzeką, spacery w lesie i inne przyjemności. Oczywiście wyjeżdżamy zarówno, dalej jak i bliżej (chętnie poznajemy Kraków i regularnie pojawiamy się w ciekawych – mniej i bardziej znanych miejscach)”17. Prowadzone przez mieszkańców wpisy
na stronie internetowej wskazują raczej na otwartość na świat, zaspokajanie chęci
przygody i poznania nowych rzeczy, a nie na zamkniętą, zorganizowaną przez dozorujący personel wycieczkę dla zastraszonych mieszkańców, jak mogłoby się wydawać,
czytając książkę „Instytucje totalne”.
Według Goffmana kolejnym elementem odsłaniającym totalizację instytucji jest
wspólność przeżywania w jednym miejscu takich elementów życia, jak spanie, bawienie się i praca, pod zwierzchnictwem i z racjonalnie narzuconym planem. Zdaniem
16
316
17
http://szczutowo.domypomocy.pl/dzaialalnosc-kulturalno-oswiatowa/ [dostęp 13.09.2015].
http://www.dpskluzeka.pl/index.php?page=eventy [dostęp13.09.2015].
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej
autora podstawową cechą instytucji totalnych jest łamanie wszelkich barier, które zazwyczaj oddzielają trzy wyżej wspomniane sfery życiowe18.
Moim zdaniem, goffmanowskie pojęcie miejsca nie przystaje dziś do rozumienia
miejsca, jakim jest dom pomocy społecznej. Aktor życia społecznego, którym jest
mieszkaniec domu, prezentuje siebie w różnych odsłonach podczas różnorodnych
działań i ma niejednorodną publiczność. Jest ona wprawdzie zawężona ze względu
na brak mobilności, utratę wielu bliskich osób, potrzebę spokoju, ale nie ze względu
na instytucję, w jakiej się znalazł. Warto zauważyć, że dla wielu osób starszych, schorowanych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, o kuli lub leżących, czasami
bez środków do życia – dom pomocy społecznej jawi się jako jedyne dostępne miejsce
w ich obecnym etapie życia. Teren ten postrzegany jest jako miejsce, w którym mogą
spokojnie zasnąć, zjeść, otrzymać pomoc medyczną lub być we wspólnocie z innymi.
Można rzec, iż jest to spełnienie marzeń o spokojnej starości, a nie strefa postrzegana
jako zagrożenie.
Goffman uważa także, że: „W społeczeństwie obywatelskim jednostka, która odgrywając jedną ze społecznych ról, znajdzie się u kresu własnej możliwości, może się
zwykle ukryć w miejscu, gdzie będzie pod ochroną. Może na przykład wybrać się do
kina, obejrzeć program telewizyjny, posłuchać radia, poczytać czy też zapalić papierosa lub napić się alkoholu”19. Z tego wszystkiego korzysta dziś mieszkaniec domu pomocy społecznej. Każdy z nich żyje swoim rytmem, realizuje swoje zainteresowania,
mieszka w pokoju sam lub z innym mieszkańcem, dokonuje wyboru czasu i miejsca
włączenia się w życie domu lub pozostania w kręgu własnych aktywności. Mieszkaniec ogląda w swoim pokoju telewizję, pali papierosy, pije alkohol, słucha radia, prowadzi towarzyskie życie lub zamyka się na innych. I tak jak w życiu sąsiedzkim, trzeba jedynie zachować normy współżycia społecznego. Czyli bardzo głośne słuchanie
radia, nocne śpiewy i wyzwiska pod wpływem alkoholu powodują niezadowolenie
i sprzeciw pozostałych mieszkańców – sąsiadów. Z obserwacji dyrektorów domów
pomocy społecznej wynika, że w całej Polsce zwiększa się grupa mieszkańców niepełnosprawnych, czynnych alkoholików, niezainteresowanych żadnymi propozycjami,
pozostająca w „zaciszu” swojego pokoju ze względu na stan upojenia alkoholowego
lub trzeźwienia. Jednak w prowadzonych statystykach i sprawozdaniach nie są wykazywane tego typu osoby i sytuacje. Jak pisze Adam A. Zych, na starość pojawiają się
choroby, zaburzenia, „(...) przewlekłe dysfunkcje, które mogą stać się przyczyną niepełnosprawności funkcjonalnej u osób starzejących się i/lub starych”20. Autor wymienia
kilkanaście problemów, których pojawienie się w konsekwencji powoduje obniżenie
aktywności społecznej. Oprócz niemożności poruszania się, zaburzeń otępiennych,
18
19
20
E. Goffman, Charakterystyka instytucji totalnych, [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.),
Elementy teorii socjologicznych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1975, s. 151.
E. Goffmann, Instytucje..., dz. cyt., s. 75.
A.A. Zych, Przekraczając „smugę cienia“. Szkice z gerontologii i tanatologii, Wydawnictwo Naukowe
Śląsk, Katowice 2013, s. 60.
317
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
pojawiają się i takie, jak: nietrzymanie moczu, niemoc płciowa czy depresja. Wiele
wyborów pozostania we własnym świecie, ukrycia się, spowodowanych jest więc lękiem przed obnażeniem własnej słabości, a nie instytucjonalnym rygorem. Zadaniem
domów pomocy społecznej jest przełamanie zniechęcenia i wsparcie w powrocie do
życia społecznego między innymi poprzez uczestnictwo w oferowanych zajęciach
i życiu kulturalnym społeczności lokalnej.
Kolejnym stwierdzeniem Goffmana, mającym, moim zdaniem, charakter stereotypu, jest następujące: w instytucjach totalnych występuje zasadniczy podział na sporą
grupę zarządzanych, których nazwiemy umownie mieszkańcami (pensjonariuszami)
i niewielką grupę personelu nadzoru, i dalej: „W rezultacie powstają i istnieją obok
siebie dwa różne światy społeczne i kulturalne. Mają one wprawdzie oficjalne punkty
kontaktu, ale poza tym są dla siebie nawzajem mało przenikalne”21. Wprowadzony
przez Goffmana język podziału, według mnie, nie jest prawdziwy. Z mojego doświadczenia pozycja tych „dwóch grup” względem siebie jest komplementarna – nie mogą
bez siebie funkcjonować, wzajemnie się wspierają. Nie są, moim zdaniem, przeciwstawne ani wrogie sobie. Wspólność uczestnictwa mieszkańców i personelu w życiu instytucji pomocowej to nie tylko czas pielęgnacji, czas karmienia osób chorych,
niepełnosprawnych, to także czas wspólnych pogawędek, potańcówek, wspólnego
oglądania filmu. Personel uczestniczy w tych wydarzeniach nie tylko w roli pomocnika przy przemieszczaniu lub w roli moderatora terapii. Wieloletnie przebywanie
ze sobą powoduje w naturalny sposób nawiązywanie relacji, budowanie więzi. Badania prowadzone w warszawskich domach pomocy społecznej obejmowały także ten
obszar. Respondenci stwierdzili, iż relacje pomiędzy mieszkańcami a personelem są:
„(...) najczęściej pozytywne – bliskie, ciepłe, oparte na wzajemnym przywiązaniu, zrozumieniu, zaufaniu, intymności”. Uczestnicy badania zwracają uwagę na negatywne
postawy części mieszkańców, w tym roszczeniowość, traktowanie pracowników jak
służących, skłonność do konfabulacji, w jednostkowych przypadkach – agresja, gnębienie pracownika22. Badani różnią się w ocenie, czy i do jakiego stopnia da się zachować dystans w relacjach z mieszkańcami. Wskazywany brak możliwości utrzymania
dystansu między mieszkańcami a personelem jest w kontrze do stwierdzenia Goffmana, iż w instytucji totalnej taka niedostępność jednej do drugiej grupy istnieje i jest
obowiązkowa. W rzeczywistości codziennego dnia wykonanie jakiejkolwiek czynności opiekuńczej lub udział w życiu domu nie jest możliwy bez nawiązania osobistego
kontaktu mieszkańca z pracownikiem. Sprawowanie opieki, uszanowanie potrzeb
intymności buduje więzi między osobami z obydwu grup. Mieszkańcy interesują się
życiem swoich najbliższych opiekunów, dopytują o dzieci, wnuki personelu. Personel
pomaga w nawiązaniu i utrzymaniu relacji z rodziną mieszkańca, wspiera psychicznie
w trudnych momentach.
21
22
318
E. Goffman, Charakterystyka..., dz. cyt., s. 152–153.
Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena jakości usług..., dz. cyt.
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej
Zakończenie
Erving Goffman, opisując cechy instytucji totalnej, posługiwał się przykładami
z zakładów psychiatrycznych, więzień, koszarów wojskowych, domów pomocy społecznej, obozów koncentracyjnych, stowarzyszeń zakonnych. Każda z tych instytucji
ma swój cel działania. Z wieloletniego doświadczenia wiem, że nie jest nim upokarzanie i degradacja Ja, jak twierdzi Goffman, który jednocześnie wyróżnia kategorię
instytucji stworzoną „(...) w celu niesienia pomocy osobom niesprawnym”. Czytając
dziś Instytucje totalne, obserwując dzisiejszą rzeczywistość domów pomocy społecznej, polemizuję z autorem, gdyż porównania stosowane przez niego budzą we mnie
głęboki sprzeciw. Mam nadzieję, że pokrótce udało mi się skonfrontować wybrane
stwierdzenia Goffmana z opisami dzisiejszych domów pomocy społecznej i wykazać
odmienność świata widzianego przez Goffmana i świata widzianego oczami dzisiejszych badaczy, w tym mojego, a także innych osób uczestniczących na co dzień w życiu
instytucji, jaką jest dom pomocy społecznej.
Bibliografia
Chechelska E., Potrzeby ludzi starszych na podstawie badań przeprowadzonych wśród mieszkańców
domu pomocy społecznej, [w:] Szarota Z. (red.), Starość zależna – opieka i pomoc społeczna, Oficyna
Wydawnicza AFM, Kraków 2011.
Europejska Grupa Ekspertów ds. Przejścia od Opieki Instytucjonalnej do Opieki Świadczonej na Poziomie Lokalnych Społeczności, Ogólnoeuropejskie wytyczne dotyczące przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnych społeczności, Bruksela, 2012.
Goffman E., Charakterystyka instytucji totalnych, [w:] Derczyński W., Jasińska-Kania A., Szacki J. (red.),
Elementy teorii socjologicznych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1975.
Goffman E., Instytucje totalne, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2011.
Goffman E., Relacje w przestrzeni publicznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011.
Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena
jakości usług świadczonych przez warszawskie domy pomocy społecznej, a także identyfikacja i opis
dobrych praktyk występujących w badanych placówkach oraz opracowanie propozycji standardów
wybranych usług. Raport z badań, Warszawa 2015.
Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 sierpnia 2012 r. w sprawie domów pomocy społecznej, Dz.U. 2012, poz. 964.
Rzecznik Praw Obywatelskich, Modernizacja pieczy społecznej: Wykorzystanie środków unijnych w zakresie przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnym, Warszawa 2014.
Silverman D., Interpretacja danych jakościowych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009.
Szafranek A., Czynniki sprzyjające przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej
w województwie podlaskim, [w:] Błędowski P., Stogowski A., Wieczorkowska-Tobis K. (red.), Wyzwania współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych
i Dziennikarstwa, Poznań 2013.
Ustawa o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004 r. Dz.U. nr 64, poz. 593 ze zm., art. 2 i 3.
319
CZĘŚĆ IV
Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania
Zych A.A., Przekraczając „smugę cienia“. Szkice z gerontologii i tanatologii, Wydawnictwo Naukowe
Śląsk, Katowice 2013.
http://deinstitutionalistionguide.eu [dostęp: 02.06.2015].
http://szczutowo.domypomocy.pl/dzaialalnosc-kulturalno-oswiatowa/ [dostęp 13.09.2015].
http://www.dpskluzeka.pl/index.php?page=eventy [dostęp13.09.2015].
Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych
domów pomocy społecznej
Abstrakt. Celem artykułu jest przedstawienie kontrastu pomiędzy opisem instytucji opiekuńczej w kategoriach „instytucji totalnej” Ervinga Goffmana a współczesnym funkcjonowaniem tego typu placówki. Stosowanie dziś podejścia i specyficznego dramaturgicznego słownictwa Goffmana do opisu współczesnych
instytucji, zwłaszcza domów pomocy społecznej, powoduje konsekwencje w postaci fałszywego sądu na
temat jakości życia osób przebywających w tych placówkach. Niesprawność osób wymusza na pozostałych
członkach społeczności podjęcie pewnych działań. Jest to więc właściwa organizacja sytuacji, podczas której
jedna ze stron umowy społecznej uzyskuje stałe, profesjonalne wsparcie przy zaspokajaniu swoich podstawowych potrzeb życiowych. Jakość tej pomocy zależy nie od procesów deinstytucjonalizacji, ale głównie od
kondycji etycznej społeczeństwa i jego konkretnych jednostek, prezentujących swoje Ja w tym obszarze.
Słowa kluczowe: deinstytucjonalizacja, dom pomocy społecznej, instytucja opiekuńcza, instytucja totalna,
osoby starsze
Contemporary community-based care (i.e. state-run nursing homes in Poland)
in the light of “a total institution” category
Abstract. The aim of this article is to present a total institution as described by Erving Goffman in the light
of contemporary functioning of this type of institution in real life. The author applies Goffman’s approach
and his specific terminology to describe a contemporary care-type institution, in particular state-run nursing homes. This may trigger a wrong or unjust judgment in expressing opinions on living standards of those
individuals who reside within this type of institution. The disability of any type imposes upon other members
of society undertaking specific actions. Thus, it is a proper arrangement in which one party of the social
agreement is to receive a permanent professional support in meeting their basic needs. The quality of this
assistance – according to the author – does not depend on the current phase of the transition process from
institutional to community-based care, but it is mainly affected by moral and ethical shape of the society and
its individuals revealing their ‘egos’ in this respect.
Key words: deinstitutionalisation, state-run (municipal) nursing home, care unit/institution, total institution,
elderly
Nota o autorze
Małgorzata Druś – doktorantka w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Od ponad 12 lat dyrektor domu pomocy społecznej, obecnie dla osób przewlekle somatycznie chorych,
wcześniej dla dorosłych osób upośledzonych umysłowo. W 1992 roku zakładała pierwsze warsztaty terapii
zajęciowej w Warszawie. Od 25 lat współpracuje z instytucjami i organizacjami pozarządowymi działającymi
na rzecz aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz zapewnienia opieki osobom
starszym.
320
Znane i nieznane oblicza starości
jako obszar wyzwań
dla społeczeństw XXI wieku
Dr hab. Grażyna Firlit-Fesnak, prof. UW, Instytut Polityki Społecznej
Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań
dla społeczeństw XXI wieku
W ciągu krótkiego czasu – zaledwie ćwierćwiecza – Polska zmieniła swój
status z silnego ludnościowo i witalnego biologicznie kraju w kraj zagrożony najwyższym w Europie ubytkiem ludności. Bardzo niska dzietność i masowe emigracje zarobkowe stanowią główne przyczyny głębokiego kryzysu
demograficznego w Polsce, implikującego – poza skutkami ekonomicznymi,
politycznymi i kulturowymi – wysoką dynamikę wzrostu liczby osób starszych w strukturze ludności współczesnej Polski. Jeżeli na ten proces nałożymy liczne zaniedbania i brak adekwatnych działań polskiej polityki społecznej ostatnich 25 lat w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, polityki
rodzinnej, ochrony zdrowia i usług opiekuńczych, problem starości, kwestia
statusu ekonomicznego i społecznego ludzi starych, ich ochrony przed dyskryminacją, marginalizacją i wykluczeniem nabiera rangi kluczowego zadania, jakie spoczywa dzisiaj na politykach publicznych państwa polskiego
i politykach lokalnych władz samorządowych. Z tego względu zamysł przygotowania publikacji poruszającej szerokie spektrum zagadnień dotyczących starości i różnych aspektów życia seniorów w rodzinie i społeczeństwie
uważam za przedsięwzięcie trafne i pożyteczne. Krąg odbiorców recenzowanej książki lokuje się w środowisku pracowników instytucji publicznych
na różnych poziomach tworzenia i realizacji polityki senioralnej, może być
także interesującym materiałem dydaktycznym dla studentów takich kierunków studiów jak polityka społeczna, socjologia i praca socjalna. Ponadto
wiele poruszanych w publikacji kwestii inspiruje do projektowania nowych
badań i poszukiwania rozwiązań praktycznych sprzyjających różnorakiej
aktywności i integracji społecznej ludzi starszych.
Known and unknown faces of the old age
as an area of challenges
for twenty-first century societies
Redakcja naukowa
Małgorzata H. Herudzińska
Iwona Błaszczak
ISBN 978-83-7583-707-0
9
788375
837070
Wydawnictwo SGGW
Download