Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku Known and unknown faces of the old age as an area of challenges for twenty-first century societies Redakcja naukowa Małgorzata H. Herudzińska Iwona Błaszczak Wydawnictwo SGGW Warszawa 2016 © Copyright by Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2016 Known and unknown faces of old age as an area of challenges for XXI century societies Redakcja naukowa – Małgorzata H. Herudzińska, Iwona Błaszczak Recenzenci: dr hab. Grażyna Firlit-Fesnak, prof. UW, Instytut Polityki Społecznej dr hab. Anna Wachowiak, prof. WSH TWP w Szczecinie Rysunek na okładce – Andrzej Mleczko Redakcja – Ewa Ramus Redakcja techniczna – Elżbieta Wojnarowska Korekta języka angielskiego – Ewa Sadurska-Duffy ISBN 978-83-7583-707-0 Wydawnictwo SGGW ul. Nowoursynowska 166, 02–787 Warszawa tel. 22 593 55 20 (-22, -25 – sprzedaż), fax 22 593 55 21 e-mail: [email protected] www.wydawnictwosggw.pl Druk: Agencja Reklamowo-Wydawnicza A. Grzegorczyk, www.grzeg.com.pl Spis treści Małgorzata H. Herudzińska, Iwona Błaszczak Wprowadzenie. „Starość nie radość, młodość nie wieczność...”? O problematyce starości po nowoczesności .......................................................................................... C I 5 Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne i indywidualne Iwona Zakrzewska Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych ........................................................ 19 Lidia Huber Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów w wybranych krajach Unii Europejskiej ............................................................................................ 34 Aldona Żurek Seniorzy i ich więzi rodzinne .................................................................................................................. 47 Iwona Błaszczak Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się jako kluczowa kompetencja adaptacyjna osób starszych .......................................................... 59` C II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się człowieka Mariola Bieńko Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu postrzegania starych ludzi ................................................................................................. 73 Emilia Kramkowska Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice .................................................................... 84 Piotr Kociszewski Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości ................. 98 Kinga Kimic Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie ...................................................................... 114 Iwona A. Oliwińska Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów ........................................................................ 128 Wojciech Połeć „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich ..................................................................................................................................... 139 Katarzyna Bogacka Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego ....................................................................................................................... 152 3 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Edyta Mianowska Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus. Perspektywa społeczna i indywidualna ............................................................................................. 173 Ewa Leśniak-Berek Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań w ramach senioralnej pracy socjalnej ................................ 189 Grzegorz Gawron, Paulina Rojek-Adamek Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali ................................................................................. 202 Marlena Kilian Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place ...................................................................................................... 216 Joanna Górna Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów na przykładzie UTW przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie ............................ 229 Beata Bugajska Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej ............................................. 241 C IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Dariusz Człapiński Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów .................................. 259 Danuta Parlak Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym ............................................................................................................................. 271 Sabina Pawlas-Czyż Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej w konfrontacji z chorobą onkologiczną w okresie późnej dorosłości ................................... 284 Tomasz Fałek, Joanna Wyleżałek Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie ................................................................................................................................... 298 Małgorzata Druś Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej .............................................................................. 309 4 Małgorzata H. Herudzińska Iwona Błaszczak Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie Wprowadzenie. „Starość nie radość, młodość nie wieczność...”? O problematyce starości po nowoczesności Upływają godziny i dnie, miesiące i lata, czas, który minął, nigdy się nie cofaj, co dalej nastąpi – tego wiedzieć nie sposób. I dlatego człowiek powinien być zadowolony z tego odcinka czasu, jaki mu los za życia wyznaczył. Cyceron W Polsce, jak i w wielu innych krajach, wskaźniki urodzeń przyjmują niepokojące wartości, osiągając poziom, który nie zapewnia prostej zastępowalności pokoleń. Kategoria społeczna ludzi starych w naszym kraju rośnie liczebnie wraz z postępem starzenia się populacji1. Wydłużające się życie ludzkie jest zjawiskiem o kluczowym znaczeniu dla postrzegania populacji ludzi starych, jako grupy niezwykle heterogenicznej, nie jest bowiem tak, że niemal każdy, po przekroczeniu pewnego wieku, ma np. takie same problemy czy takie same potrzeby. Z sytuacji tej wynikają zasadnicze wskazania zarówno dla polityk publicznych państwa, w tym m.in. polityki zdrowia czy rodzinnej, jak też badań naukowych. W odczuciu społecznym starość nie jest pożądana: „Starość, jako faza życia nie jest okresem wyczekiwanym, nie towarzyszy mu pozytywny lub choćby neutralny wizerunek, a autorytet osób starszych jest zjawiskiem zanikającym we współczesnych czasach”2, co ma swoje źródło m.in. w tym, że „Ostatnie dekady to gloryfikacja młodości, sprawności, zabawy i sukcesów, a starość się 1 Por. GUS, Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencje starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Warszawa 2014, [online]; http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ ludnosc/ludnosc/sytuacja-demograficzna-osob-starszych-i-konsekwencje-starzenia-sie-ludnoscipolski-w-swietle-prognozy-na-lata-2014-2050,18,1.html [dostęp: 30.02.2016]. 2 A. Chabior, A. Fabiś, J.K. Wawrzyniak, Starzenie się i starość w perspektywie pracy socjalnej, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014, s. 19, [online]; https://arturfabis.files.wordpress. com/2014/11/12_starzenie_sie_i_starosc.pdf [dostęp: 30.02.2016]. 5 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku z tymi atrybutami popkultury nie kojarzy”3. Wiele współczesnych społeczeństw jest zdominowanych przez stereotypowe myślenie o starości, zastrzeżenia budzi językowy obraz osoby starszej4, uzasadnioną troskę – respektowanie i poszanowanie praw każdego człowieka, a w tym zapewnienie zdrowej, bezpiecznej, szczęśliwej i godnej starości obecnym i przyszłym pokoleniom5. Proces „siwienia” społeczeństw uznaje się np. na gruncie demografii zarówno jako zagrożenie, jak i szansę rozwojową dla bazy poszczególnych państw oraz samych seniorów. Z jednej strony dostrzega się negatywne zmiany zachodzące przykładowo w relacjach pokoleniowych – mówi się o erozji solidarności międzypokoleniowej6, podkreśla się konieczność stosowania strategicznie pojmowanej polityki rozwoju, która będzie dostrzegać wymiar międzypokoleniowy i oceniać dziś podejmowane decyzje, biorąc pod uwagę ich wpływ na przynajmniej jedno przyszłe pokolenie, i której założeniem „nie jest zamiar konfrontacji ani konfliktowania pokoleń, lecz – odwrotnie – lepsze zrozumienie potrzeby współpracy, świadomy wybór modelu redystrybucji opieki nad dziećmi i osobami starszymi, ograniczenie skali międzypokoleniowego zadłużenia (w długu publicznym i w systemie emerytalnym), wreszcie akceptacja odmienności wizji świata”7. Z drugiej strony upatruje się np. korzyści związane z poprawą edukacji społecznej. XVIII wiek, z uwagi na odpowiedzialność państwa za tworzenie systemów polityki społecznej w krajach tzw. demokracji zachodniej, gwarantujących podstawowe prawa społeczne jednostki oraz realizację zasady równego traktowania (w tym bez względu na wiek), przyniósł społeczeństwom europejskim świadomość istnienia ludzi starych, stopniowo rodząc zainteresowanie badaczy oraz konieczność zmian w zakresie form i treści polityki społecznej. Polska literatura socjologiczna poświęcona temu zagadnieniu obejmuje przede wszystkim ostatnie trzydzieści lat XX wieku8. Na gruncie polskim badania nad starością obejmują taką tematykę, jak np.: funkcjonowanie osób w późnej dorosłości w kontekście wydłużającego się życia naznaczonego coraz to nowymi wyzwaniami, aspekty estetyki i starości w okresie ponowoczesności, 3 Tamże. Por. B. Szatur-Jaworska (red.), O sposobach mówienia o starości. Debata, analiza, przykłady, Biuro RPO, Warszawa 2014, s. 5–112. 5 Por. Czy Polska jest gotowa na zdrową starość? – temat debaty, która odbyła się w Sejmie RP 27.02.2013, [online]; https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/seniorzy/art,6089,debataczy-polska-jest-gotowa-na-zdrowa-starosc.html [dostęp: 30.03.2016]. 6 Por. R. Drozdowski, Solidarność pokoleń – dobrze brzmiący postulat polityki społecznej, z którym ma ona coraz więcej kłopotów, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny”, 2012/3, s. 7–19. 7 M. Boni (red.), Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa 2009, s. 6, [online]; https://www.mpips.gov.pl/gfx/mpips/userfiles/_public/1_NOWA%20STRONA/ Aktualnosci/seniorzy/badania%20aktywne%20starzenie/pl_2030_wyzwania_rozwojowe.pdf [dostęp: 30.01.2016]. 8 Por. np. J. Mucha, Ł. Krzyżowski, Polska starość na początku XXI wieku, [w:] K. Frysztacki, P. Sztompka (red.), Polska początku XXI wieku: przemiany kulturowe i cywilizacyjne, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2012, s. 383–400. 4 6 Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?... znaki czasu starości, samobójstwo w starości jako sposób na uniknięcie obniżenia jakości życia, wpływ indywidualnej hierarchii wartości na gerontologiczne zaburzenia osobowości u osób starszych, poczucie sensu mijającego życia przez aktualne spojrzenie na rzeczywistość, przyjaźń jako element determinujący zdrowie psychiczne w okresie starości, nowe obszary aktywizowania seniorów, rozwój zainteresowań osób starszych i inne9. Warto podkreślić, że liczni badacze analizują ponadto zagadnienie idei kształcenia ustawicznego w odniesieniu do aktywności edukacyjnej podejmowanej przez seniorów oraz problematykę kształcenia osób starszych w obszarze nowych mediów: „kiedyś uważano, że tajemnica udanej starości polega na zwróceniu się ku własnemu wnętrzu i porzuceniu materialnych nagród, które oferuje życie społeczne. Chociaż czasami tak właśnie jest, to jednak wydaje się bardziej prawdopodobne, że w społeczeństwie, w którym coraz większa liczba osób starszych zachowuje tężyznę fizyczną, coraz bardziej dominować będzie postawa zwrócenia się ku światu zewnętrznemu. Emeryci mogą odkryć nowe możliwości związane z tak zwanym trzecim wiekiem, w którym rozpoczyna się nowy etap edukacji”10. Naukowcy skupiają się również na analizie relacji zachodzących pomiędzy kulturą popularną a starością i dociekają, jakie jest miejsce człowieka starego w koncepcjach rozwoju środowisk lokalnych. Na uwagę zasługuje także tematyka procesu autokreacji człowieka dorosłego, a w szczególności ludzi starszych11. Dotychczas zajmowali się nią nieliczni badacze, głównie teoretycy. Częste stosowanie tego pojęcia wśród przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych pozwoli holistycznie spojrzeć na rolę i znaczenie samokształcenia oraz samorozwoju jednostki, obejmując wszystkie sfery jej życia. Dostrzeżenie ogromnego potencjału kompetencji autokreacyjnych człowieka starszego może dostarczyć przedstawicielom różnych dyscyplin naukowych nowych obszarów wspierania jednostek w okresie ich starości. Podsumowując, ogromna dynamika procesu starzenia się społeczeństw europejskich, w tym także społeczeństwa polskiego, intensywny rozwój wiedzy medycznej np. w obszarze geriatrii, spory dotyczące koncepcji i instrumentów polityk publicznych stosowanych wobec różnych kategorii ludzi starych, różnorodność wzorców kulturowych, aktywności ekonomicznej, społecznej oraz życia osobistego seniorów to źródło ciągle nowych obszarów do analizy, badań nad starością i życiem ludzi starszych, czego przykładem jest niniejsza publikacja. 9 Zob. baza blisko pół tysiąca prac naukowych na temat starości, którą w ramach projektu „OswoićStarość.pl” w marcu 2013 r. udostępnił Instytut Łukasiewicza, [online]; http://www.oswoicstarosc. pl/baza-publikacji-naukowych/ [dostęp: 30.04.2016]. 10 A. Giddens, Socjologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012, s. 303. 11 Zob. I. Błaszczak, O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w: M. Krystoň, M. Šerák, Ł. Tomczyk (red.), Nowe trendy w edukacji seniorów, Banská Bystrica-Praha-Kraków 2014, s. 93–116, strona internetowa serii: www.gerontolodzy. wordpress.com. 7 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku Książka pt. „Znane i nieznane oblicza starości, jako obszar wyzwań społeczeństw XXI wieku”, pod redakcją naukową Małgorzaty H. Herudzińskiej i Iwony Błaszczak, którą oddajemy do rąk Czytelnika, jest owocem konferencji, która odbyła się 9 czerwca 2015 roku w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie – prof. dr hab. Alojzy Szymański, minister Pracy i Polityki Społecznej – Władysław Kosiniak-Kamysz, Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej w Warszawie; patronat medialny: Polskie Radio RDC i TVP Warszawa. Konferencji towarzyszyła wystawa ponad 50 rysunków Andrzeja Mleczki pt.: „W przemijaniu życia smak...”. Publikacja zawiera artykuły 25 autorów. To badacze prezentujący różne dziedziny nauki, m.in.: socjologię, pedagogikę, andragogikę, filozofię, psychologię, teologię, są wśród nich również pracownicy służb społecznych i medycznych, nadających treści prezentowanej publikacji charakter interdyscyplinarny. Te liczne perspektywy badań nad problematyką starości nie tylko pozwoliły na ukazanie procesu starzenia się człowieka w różnorodnych kontekstach, ale zrodziły też wniosek o konieczności płynnego poruszania się pomiędzy naukami medycznymi, społecznymi i humanistycznymi, które powinny zmierzać do podjęcia w przyszłości szerszych badań komparatystycznych w tym zakresie. Przeprowadzony przez autorów przegląd teoretyczny koncepcji i poglądów dotyczących starzenia się i starości w zmieniającej się rzeczywistości społecznej jest zgodny z nurtem polityki aktywizacji i aktywnego starzenia się, jednak powinien on zostać jeszcze poddany dokładnej rewizji i modyfikacji, a następnie zaadaptowany do kształtowania i analizy prowadzonych działań. Jak wskazują niektórzy autorzy artykułów, podstawowym kierunkiem dalszych badań prowadzonych nad problematyką starości powinno być nie tylko dążenie do stworzenia przejrzystej teorii wielopoziomowego zarządzania kapitałem społecznym ludzi starszych, ale także jej wykorzystanie do budowania potencjalnej infrastruktury i otoczenia instytucjonalnego. Nie sposób przedstawić bogactwa wszystkich wątków dotyczących starzenia się, osób starszych poruszanych przez autorów poszczególnych rozdziałów książki. Stąd poniżej zasygnalizowano wybrane problemy obecne w publikacji, zachęcając Czytelnika do zapoznania się z całą jej treścią, która została podzielona na cztery części. Pierwszą część zatytułowaną „Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne i indywidualne” otwiera artykuł Iwony Zakrzewskiej, skupiającej się w swoich analizach na potrzebach starości. Autorka stwierdza, że „funkcjonujące regulacje systemowe dotyczące opieki socjalnej dla ludzi starszych nie nadążają lub nie mogą nadążyć za tempem wzrostu populacji trzeciego wieku, jak również za wynikającymi z tego konsekwencjami”. Ogromnym wyzwaniem dla Polski jest znalezienie optymalnych rozwiązań w zakresie opieki długoterminowej, jedną bowiem z konsekwencji obserwowanych dziś zmian demograficznych jest m.in. wzrost potrzeby korzystania osób starszych z pomocy i opieki osób trzecich. 8 Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?... Szczególnego wsparcia, które powinno być elementem skutecznej i zintegrowanej polityki senioralnej, wymagają nie tylko seniorzy, ale także ich opiekunowie. Na to zagadnienie zwróciła uwagę Lidia Huber, analizując sytuację psychospołeczną jednej i drugiej grupy m.in. na podstawie wiedzy dotyczącej działań ułatwiających opiekę nad seniorami z zaburzeniami poznawczymi z wykorzystaniem metody terapii reminiscencyjnej w wybranych krajach Unii Europejskiej. Opiekunowie osób starszych często „przeżywają swoje dramaty samotnie, w sytuacjach krytycznych (…) rzadko korzystając z pomocy psychologicznej związanej z ich osobistymi problemami”. O kolejnym wyzwaniu, przed jakim stoją współczesne „siwiejące” społeczeństwa, wspomina w swojej publikacji „Seniorzy i ich więzi rodzinne” Aldona Żurek. Jest nim osamotnienie ludzi starych. Seniorów, w porównaniu z osobami młodszymi, charakteryzuje mniejsza liczba więzi społecznych, co uniemożliwia osobom starszym zaspokajanie podstawowych potrzeb determinujących ich dobrostan ekonomiczny, fizyczny i psychiczny. Z tego powodu „szczególnie istotne staje się budowanie stabilizacji w oparciu o silne więzi społeczne, które łączą członków wspólnot”. Jednak to status rodzinny seniora (np. osoby mającej dzieci lub nie, osoby rozwiedzionej, owdowiałej, żyjącej w kohabitacji czy posiadającej status singla) przesądza o tym, w jakim stopniu może on korzystać z kapitału rodzinnego. Iwona Błaszczak podejmując zagadnienie aktualnych wyzwań andragogiki, wskazuje m.in. na możliwości reedukacji negatywnych postaw i uprzedzeń osób starszych wobec zmian technologicznych. O ile dla młodych ludzi stanowią one źródło poczucia nieograniczonych możliwości autokreacyjnych, o tyle osobom starszym często odbierają pewność i poczucie bezpieczeństwa. Część drugą książki pt. „Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się człowieka” rozpoczyna artykuł Marioli Bieńko, w którym autorka odniosła się do aseksualności – jednego z mitów dotyczących starzenia się oraz starości funkcjonujących w społecznej świadomości. Miłość, seks, intymny związek nie jest, jak się powszechnie sądzi, przywilejem zastrzeżonym tylko dla młodości. Przywołując wyniki licznych badań, autorka stwierdza, że wskazują one „na dynamiczną aktywność seniorów w obszarze życia seksualnego”. Emilia Kramkowska tematem swoich rozważań uczyniła podobieństwa i różnice nie tylko w zakresie starzenia się biologicznego kobiet oraz mężczyzn, ale także ról społecznych pełnionych przez seniorów i seniorki. Wskazała na problemy i wyzwania, które stoją przed starszymi kobietami i starszymi mężczyznami żyjącymi w „społeczeństwie somatycznym” – zdominowanym przez kult młodości. Piotr Kociszewski w artykule pt. „Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości” poszukując odpowiedzi na pytanie o to, czy geografia jest nauką podejmującą problem zamian demograficznych i starzenia ludności, przedstawia założenia geografii starości jako subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej i owocnego obszaru badań nad ww. kwestiami. 9 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku 10 Kinga Kimic prezentuje wyniki badań własnych, których celem była identyfikacja ograniczeń występujących w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie. Doprowadziły one autorkę do licznych wniosków, przykładowo do następującego: „Brak dokładnie przemyślanej i zaplanowanej struktury programowej osiedla (…) ogranicza seniorom możliwości pełnego korzystania z przestrzeni osiedlowej, do czego są bezwzględnie uprawnieni”. Style życia seniorów mieszkających na wsi i w mieście stały się przedmiotem kolejnych badań własnych przeprowadzonych przez Iwonę A. Oliwińską. Autorka porównała je ze studiami nad m.in. chłopsko-wiejskimi czy ludowo-plebejskimi stylami życia i starała się wykazać, że wiejskość stylów życia została zreprodukowana. Wojciech Połeć w artykule pt. „Ostatni szaman – wizje starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich” proponuje, aby potencjalnym źródłem pomysłów na rozwiązywanie problemów współczesnych seniorów, żyjących w naszej własnej kulturze, uczynić analizę sytuacji osób starszych w innych kulturach, ale nie tylko w tych tradycyjnych. Część drugą książki zamyka artykuł Katarzyny Bogackiej „Mistrzowska starość. Współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego”. Autorka stwierdza m.in., iż „z punktu widzenia polityki społecznej sztuka może (…) stać się środkiem do kształtowania się pozytywnych postaw względem starości, niwelowania lęku przed nią”. Dokonuje interpretacji wyników badań własnych dotyczących wartościowania starości przez współczesnych młodych ludzi, w których posłużyła się wizerunkami osób starszych Rembrandta, Gerrita Dou oraz Jana Lievensa. W części trzeciej, „Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki”, zamieszczono wystąpienia o charakterze praktycznych implikacji dla omawianej w niniejszej publikacji problematyki. Edyta Mianowska przedstawiła wyniki badań obejmujących diagnozę indywidualnych i społecznych korzyści aktywności ludzi starszych. Badania te były częścią projektu „Inicjatywy z udziałem osób 50 plus a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim”, którego celem uczyniono rozpoznanie propozycji inicjatyw kulturalnych aktywizujących osoby 50 plus oraz eksploracje możliwości oddziaływań tych inicjatyw na rozwój kapitału społecznego. Kolejna autorka Ewa Leśniak-Berek wskazała na nowe metody współpracy w przestrzeni pracy socjalnej, które wspierają proces aktywizacji i rozwoju niezależnie od liczby posiadanych lat, do jakich zaliczyć można coaching. Grzegorz Gawron i Paulina Rojek-Adamek zaprezentowali główne założenia idei miast i społeczności przyjaznych seniorom (Age-friendly Cities and Communities), która pod patronatem Światowej Organizacji Zdrowia przybrała postać Globalnej Sieci Miast i Społeczności Przyjaznych Osobom Starszym (Global Network of Age-Friendly Cities and Communities). Marlena Kilian przybliżyła temat znaczenia kreowania, dla zaawansowanych wiekowo osób, przyjaznej i dostępnej przestrzeni, uwzględniającej ich ograniczenia i możliwości, a także pragnienie pozostania na starość we własnych domach. Omawiana przez autorkę idea środowiska przyjaznego osobom w starszym wieku (Aging Friendly Communities) oraz związana z nią koncepcja starzenia się we własnym otoczeniu (Aging-in-Place), jak również ich Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?... realizacja w postaci programów wdrażanych na obszarach naturalnego demograficznego zagęszczenia seniorów (NORC-SSP), dają solidne teoretyczne i praktyczne podstawy ku temu, aby oczekiwania seniorów pozostania we własnych domach do końca życia zostały zaspokojone. Joanna Górna przedstawiła na przykładzie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, jak wielką rolę i znaczenie mają UTW dla seniorów i środowiska lokalnego oraz jak można promować i organizować działania edukacyjne dla seniorów, wcielając w ten sposób w życie ideę kształcenia ustawicznego. Beata Bugajska zaprezentowała koncepcję włączania osób starszych w życie uczelni na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego, począwszy od ich uczestnictwa w wykładach kursowych, w organizowanych seminariach i konferencjach, udziału w prowadzonych badaniach, po podejmowanie decyzji podjęcia studiów w trybie stacjonarnym i podyplomowym w przyszłości. Przedstawione zostały również działania podejmowane w ramach Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. W części czwartej, „Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania”, zamieszczono artykuły obrazujące wpływ wybranych obszarów zmian na życie osób starszych i opisujące czynniki świadczące o tym, że ludziom starszym trudno jest nadążyć za zachodzącymi zmianami. Dariusz Człapiński wskazał, iż pojawia się coraz większy rozdźwięk pomiędzy światem technologii, cyfryzacji i samowystarczalności a rzeczywistością seniorów. Stąd zubożenie autorytetu seniorów zdaje się być nieuniknioną konsekwencją tych różnych procesów społecznych. Przeżycia seniora związane z uświadomieniem sobie sytuacji, w której autorytet może być zachwiany bądź w rezultacie końcowym utracony, mogą prowadzić do zmniejszenia poczucia jakości życia. Poszukiwanie pozytywnych relacji społecznych, mających na celu przywrócenie autorytetu seniorom, jest pożądanym działaniem na przyszłość. Pozwala zachować spójność społeczeństw i podnosi poczucie jakości życia seniorów. Danuta Parlak podjęła zagadnienie umiejętności przyjmowania perspektywy w kontekście społecznego funkcjonowania osób w wieku starszym, jako skłonności do spontanicznego przyjmowania psychologicznego punktu widzenia innych w życiu codziennym. Sabina PawlasCzyż pogłębiła refleksję nad jakością życia seniorów w szczególnie trudnym momencie przechodzenia przez obciążający proces leczenia choroby nowotworowej, która to jakość może być istotnie podwyższana za pośrednictwem trafnego, skutecznego wsparcia społecznego. Joanna Wyleżałek i Tomasz Fałek zaprezentowali dane dotyczące sytuacji podopiecznych jednego z warszawskich hospicjów onkologicznych. Dla pełnego zobrazowania opieki instytucjonalnej, jaką objęci są pacjenci, przedstawili ideę wolontariatu jako formy wspierania osób chorych w ostatnich dniach ich życia. Małgorzata Druś zajęła się kontrastem pomiędzy opisem instytucji opiekuńczej w kategoriach „instytucji totalnej” Ervinga Goffmana a współczesnym funkcjonowaniem tego typu placówki. Jak wynika z powyższych rozważań, starość dla człowieka może być zarówno brzemieniem, jak i aktywnym i szczęśliwym okresem życia. Zależy od wielu zmiennych, w tym od umiejętności podejmowania przez seniorów procesów autokreacji, 11 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku łączących się z pobudzaniem osobistego rozwoju obejmującego całą osobowość człowieka i jego relacje ze światem lub wybrane cechy charakteru i osobowości, jak zdolności czy zainteresowania. Ujmowanie autokreacji osób starszych jako procesu wyposażania osobowości w cechy niezbędne do rozwoju osobistego jest wyrazem życiowego realizmu i instrumentalnego traktowania autokreacji jako narzędzia osiągania określonych celów życiowych i przekształcania siebie. Istotą autokreacji osób starszych jest wzbogacanie, rozwijanie i doskonalenie osobowości, stylu i koncepcji życia w okresie starości. Filozofia życia człowieka nie tylko określa jego wartość, sens i znaczenie, ale jest także jednym z najważniejszych regulatorów zachowania człowieka w rodzinie, społeczeństwie i w kulturze, wyzwalającym jego siły twórcze lub zatrzymującym jego aktywność. Filozofia życia, jak podkreśla L. Turos, jest także jednym z najważniejszych czynników pobudzających potrzebę uprawiania autokreacji, umożliwiającej realizowanie wartości wchodzących w skład tej właśnie indywidualnej filozofii życia. Niejako można stwierdzić, że filozofia życia „wymusza” na człowieku rozwój potrzeby uprawiania autokreacji, umożliwiającej przystosowanie swojej osobowości do wyzwań współczesności i przyszłości12. Istnieje wiele czynników mających wpływ na proces autokreacji osób starszych, nierzadko są to zarówno ich naukowe, jak i kulturalne zainteresowania, gdyż dla wielu z nich kontakt ze sztuką i wybranymi dziedzinami nauki jest zachętą do uprawiania autokreacji, jest motywem samokształcenia oraz sposobem spędzania czasu wolnego. Czynnikiem pobudzającym autokreacyjne aspiracje jest również kontakt z przekazem zawartym w sztuce literackiej, teatralnej i filmowej. Taką możliwość ludziom starszym stwarzają niewątpliwie Uniwersytety Trzeciego Wieku. Autokreacja – jako praca nad sobą i tworzenie samego siebie – wymaga spełnienia wielu warunków, do których należą: głębokie przekonanie jednostki ludzkiej, że autokreacja jest potrzebna, możliwa i trudna, wymaga koncentracji na sobie i na swoich relacjach ze światem, wymaga zaangażowania i poświęcenia, obejmuje całą osobowość lub tylko jej wybrane składniki, oparta jest na samopoznaniu i programowaniu własnego rozwoju. Samopoznanie ma istotny wpływ na autokreację tylko wtedy, kiedy jest podstawą jej programowania i porównywania z autokreacją innych osób. Tak rozumiany związek samopoznania z autokreacją polega na inspirowaniu swoistej aktywności skierowanej na własną osobowość i mającej na celu uzdolnienie człowieka do pracy nad sobą oraz do efektywnego i racjonalnego funkcjonowania w różnych rolach społecznych. Znaczącą rolę w procesie autokreacji pełni autoedukacja, która umożliwia osobom starszym poszukiwanie wiedzy o swojej roli i pozycji w społeczeństwie. W życiu codziennym osoby starsze niejednokrotnie napotkają trudne sytuacje życiowe. Wówczas podejmują decyzje dotyczące własnego życia, kierują się zazwyczaj 12 12 L. Turos, Andragogika autokreacji, Drukarnia J.J. Maciejewscy, Warszawa 2007, s. 32–33. Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?... intuicją i mogą dokonać reedukacji dotychczasowych postaw oraz wzorów zachowań. Przedmiotem reedukacji człowieka dorosłego może być nie tylko zachowanie, ale też podstawowe składniki struktury i cech jego osobowości, jak: wiedza, motywy postępowania, poglądy i przekonania13. Również ludzie starsi dokonują kalkulacji możliwych zysków i strat, aby podjąć jak najlepszą decyzję dotyczącą dalszych losów. Dla człowieka znajdującego się w tego typu sytuacji wsparciem może się okazać posiadanie kompetencji autokreacyjnych, dotyczących jednego z przejawów aktywności człowieka, jakim jest kształtowanie samego siebie. Autokreacja jest zatem zjawiskiem nieodłącznie związanym z ludzkim rozwojem. Wielu badaczy z zakresu filozofii, andragogiki, gerontologii, pedagogiki i psychologii podjęło próby objaśnienia tego procesu, jednak jak dotąd jest ono niejednoznacznie definiowane. Niespójność ta dotyczy stopnia ogólności oraz właściwości tego procesu. Kształtowanie samego siebie (współformowanie siebie) jest utożsamiane z autokreacją, która zawiera w sobie działania formujące sferę psychologiczną, fizyczną i społeczno-kulturową człowieka14. Węższymi pojęciami będącymi komponentami autokreacji są na przykład samokształcenie i samowychowanie. Zachowania te mają na celu wprowadzenie zmian w jednostce w zakresie poszczególnych obszarów jej funkcjonowania. Wśród badaczy nie ma zgodności co do celowości i intencjonalności działań kształtujących samego siebie. Autokreacja osób starszych polega na współformowaniu się jednostki przez swe względnie autonomiczne wybory i działania. W niniejszej definicji kryterium zaistnienia samokształtowania się jest dobrowolność przedsięwziętej aktywności. Działania tego typu mogą być intencjonalne, to znaczy świadome i celowe, prowadzące do osiągnięcia wskazanych zmian we własnej osobie. Znawca problematyki Z. Pietrasiński zaliczył do autokreacji również te działania, które podejmowane przez człowieka prowadzą w sposób niezamierzony do powstania różnego rodzaju autoprzekształceń. To znaczy, że współtworzenie siebie może mieć zarówno charakter zamierzony, jak i niezamierzony, gdyż każda aktywność oraz niepodejmowanie żadnych działań pozostawia ślad w osobowości człowieka. Uznając to założenie, dostrzega się wszechobecność autokreacji. Te wybory i akty, które są z góry nastawione na kształtowanie samego siebie i swoich losów, są mniej liczną grupą działań autokreacyjnych. Większość podejmowanych w toku codziennego życia wyborów odbywa się bez świadomości o ich efektach osobotwórczych. Tak rozumiana autokreacja jest zjawiskiem codziennym i nieuniknionym15. 13 14 15 I. Błaszczak, Związek edukacji zdrowotnej z andragogiczną koncepcją reedukacji dorosłych w ujęciu Lucjana Turosa, [w]: J. Szymborski, W. Zatoński (red.), Zdrowie Publiczne. Monografie. Prewencja pierwotna nowotworów ograniczenia w ekspozycji na dym tytoniowy, t. I, Warszawa 2012, s. 150. M. Kozłowska, O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych dorosłych, „Rocznik Andragogiczny 2010”, s. 175. Tamże, s. 176. 13 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku Tak szerokie pojmowanie autokreacji niejednokrotnie negują psycholodzy i pedagodzy. Odmienne względem Z. Pietrasińskiego stanowisko zaprezentowała J. Pawlak. Zgodnie z jej definicją, autokreacja jest to „każdy sposób kreowania siebie w zakresie jednego, kilku lub wszystkich elementów składających się na kształt jednostki”16. Autorka wyodrębniła oznaki kształtowania samego siebie, które wpływają na zmiany w osobowości jednostki, rozwój ciała, intelektu, a także relacji z innymi ludźmi oraz wdrażanie zmian w najbliższym otoczeniu. Aby jednak uznać wszystkie tego typu działania za przejawy autokreacji, muszą one spełnić podstawowy warunek, jakim jest celowe dokonanie przekształceń w jednostce. Nie muszą one odnosić bezpośredniego skutku, jednak jest on zaplanowany. Również R. Schulz zaliczył do autokreacji tylko te działania, które są zamierzone i nastawione na twórcze przekształcanie samego siebie. Jego zdaniem, kształtowanie samego siebie jest procesem twórczym, w którym „to podmiotem działań twórczych, jak i ich autentycznym tworzywem oraz produktem” jest jednostka17. W taki sposób rozumiane współformowanie siebie może przejawiać się w dwóch wymiarach. Pierwszy, profesjonalny, dotyczy funkcjonowania jednostki w roli zawodowej. Do działań podejmowanych w tym zakresie zaliczono: samokształcenie, doskonalenie i dokształcanie, poszukiwanie nowych obszarów aktywności zawodowej oraz działania nowatorskie. Drugi, osobisty, wypełniany jest poprzez poszukiwanie samowiedzy, samookreślenie się, wybór celów i wartości życiowych, budowanie ideału własnej osoby, urzeczywistnianie programu rozwojowego. Wszelkie podejmowane przez jednostkę działania w celu dokonania zmian w samej sobie albo pokierowania swymi losami w sprecyzowanym kierunku wynikają z „imperatywu wewnętrznego”, czyli wewnętrznej potrzeby podmiotu. Należy pamiętać, że człowiek starszy jako istota żyjąca w społeczeństwie podlega jego oddziaływaniom. Działanie kontroli społecznej oraz oddziaływanie otoczenia determinują obszar zmian, które jednostka zamierza wprowadzić w samej sobie i swoim życiu. Kompetencje autokreacyjne są to zatem umiejętności, wiedza oraz kroki wspomagające działalność autokreacyjną. Ich nabywanie odbywa się m.in. przez zdobywanie kolejnych doświadczeń. Ze względu na posiadanie kompetencji autokreacyjnych jednostka zdolna jest do autorefleksji, samooceny i krytycznego spojrzenia na siebie. Kompetencje autokreacyjne można uznać za pewnego rodzaju strukturę poznawczą jednostki, na którą składają się zdolności, wiedza i doświadczenia, bazujące na zbiorze przekonań mówiących o celu i sposobie działania, kierujące do „osiągania we własnej osobowości i zachowaniach zmian zgodnych z pożądanymi przez siebie standardami. Za ich przyczyną jednostka potrafi określić przebieg procesu autokreacji, zacząwszy od fazy poznawczo-oceniającej, w której dochodzi do opisu i oceny samego siebie. Tak sformułowany oraz usystematyzowany sposób kształ16 14 17 Tamże. Tamże. Wprowadzenie. „Starość nie radość młodość nie wieczność”?... towania samego siebie uporządkowuje wszelakie zmiany wprowadzane przez jednostkę i pozwala na uszczegółowienie celu działań i formy ich realizacji”18. Tego rodzaju kompetencje mogą być szczególnie przydatne osobom starszym w trakcie rozwoju osobistego. Człowiek stając naprzeciw zadaniom rozwojowym na poszczególnych etapach życia, pozyskuje siły z dotychczasowych doświadczeń. Autokreacja, zawierająca dążenie do samookreślania się, samowiedzy i zachowania osobowej tożsamości i integralności, przejawia się dość intensywnie na etapie starości. Świadomość wpływu jednostki na jej losy oraz uzmysłowienie sobie potrzeby kierowania własnym życiem wpływa na wynik realizacji tego zadania rozwojowego. Człowiek w okresie starości ukierunkowany jest na rozstrzygnięcie problemu generatywności. Umiejętność zdefiniowania swojego obecnego statusu, wyznaczenia celu w życiu i umiejętność pokierowania nim daje pewne wyniki w postaci generatywności. Dzięki wiedzy autokreacyjnej oraz samowiedzy jednostka może określić obszar życia, w którym ta produktywność się odbywa. W stosunku do potrzeb może mieć to miejsce w wymiarze zawodowym lub osobistym. Ostatnim etapem w życiu dorosłego człowieka jest okres późnej dorosłości. Jednostka w zetknięciu ze zmianami fizycznymi, trudnymi sytuacjami, takimi jak zmiana środowiska, utrata bliskich, utrata znaczenia społecznego, dokonuje podsumowania swojego życia. Pozytywne rozliczenie się z przeszłością pozwala nie tylko na odczuwanie spełnienia, ale także zadowolenia z życia. Niewątpliwie wyposażenie jednostki w kompetencje autokreacyjne pomoże jej pozytywnie rozstrzygnąć dylematy młodości oraz wszelakie zadania rozwojowe (kryzysy), które napotyka. Ludzie starsi także mają różnego rodzaju potrzeby rozwojowe i podobnie jak ludzie młodzi są gotowi podjąć wysiłek autokreacyjny. To założenie jest szczególnie istotne w okresie przejścia na emeryturę i wejścia w następną rolę społeczną oraz funkcjonowania w nowej sytuacji. Wymaga to przeorganizowania dotychczasowego trybu życia, określenia nowych priorytetów, a przede wszystkim umiejętności spostrzeżenia własnych potrzeb. Równolegle z przejściem na emeryturę jednostka musi sobie poradzić ze znaczną ilością wolnego czasu. Brak umiejętności jego zagospodarowania oraz brak przynależności do swojej grupy wiekowej mogą się przyczynić do poczucia bezużyteczności, a w końcu do negatywnego rozstrzygnięcia kryzysów tego okresu. W starzejącym się demograficznie społeczeństwie coraz częściej dostrzega się potrzeby rozwojowe ludzi w podeszłym wieku. Rozszerzająca się oferta kulturalno-oświatowa, realizowana m.in. przez Uniwersytety Trzeciego Wieku, skierowana do tej grupy stawia sobie za cel zaspokajanie jej autokreacyjnych potrzeb. Dzięki temu wspiera się przekierowanie aktywności ludzi w podeszłym wieku ku nowym obszarom, takim jak działalność organizatorska, edukacyjna czy społeczna. Sprzyja to uniknięciu wyłączenia się takich osób z kontaktów społecznych, wykraczających poza życie rodzinne. 18 Tamże, s. 177. 15 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku Prezentowana książka zasługuje na uwagę ze względu na fakt, iż autorami zawartych w niej materiałów są zarówno osoby z długoletnim doświadczeniem naukowobadawczym, jak i młodzi nauczyciele akademiccy, doktoranci podejmujący pierwsze eksperymentalne działania w zakresie badań nad starością. Może być przydatna w formowaniu nowej świadomości społecznej dotyczącej spostrzegania ludzi starych przez dzieci, młodzież i dorosłych. Redaktorzy mają nadzieję, że publikacja ta będzie nie tylko źródłem informacji na temat zmian społecznych warunkujących funkcjonowanie osób starszych w środowisku pierwotnym i wtórnym, lecz także drogowskazem, który nieco łatwiejszym uczyni poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o to, w jakich sferach potencjał osób starszych (przy zachowaniu obopólnych korzyści – dla starszych i młodszych pokoleń) może i powinien być wykorzystywany. Być może stanie się ona także zachętą do podjęcia szerszej dyskusji i poszukiwania nowych rozwiązań w procesie autokreacji osób starszych, przełamywania stereotypów w sposobie myślenia o seniorach i wykluczania ich z życia społecznego. Reasumując, starość jest nieunikniona. Żyjemy w czasach, w których wydłuża się ostatnia faza życia człowieka, a nie, jak czasami się myśli, młodość. Współczesne postrzeganie starości w kategoriach innych niż „źródło problemów i deficytów”, wydaje się być koniecznością. 16 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne i indywidualne Nie pogardzaj człowiekiem, kiedy jest stary, ponieważ niektórzy z nas też się zestarzeją (Mądrość Syracha) Iwona Zakrzewska Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych Powtórzę raz jeszcze: seniorom należy się spokojna, wolna od trosk starość, należy się im również odpowiednie, zaszczytne miejsce w społeczeństwie. Zasłużyli sobie na to pracą całego życia1. Wstęp Zupełnie naturalnym wydaje się fakt, że dzisiejsi trzydziestolatkowie i czterdziestolatkowie nie zastanawiają się nad tym, czy za lat dwadzieścia, trzydzieści zostaną ujęci w statystykach jako osoby „starsze”. Nie myślą również o tym, że mogą stać się polskim problemem demograficznym. Z badań OBOP przeprowadzonych na zlecenie Kancelarii Prezydenta RP wynika, że Polacy mają jednak świadomość zachodzących zmian demograficznych, dotyczących procesu starzenia się społeczeństwa2. Według prognoz GUS w 2035 roku liczba osób powyżej 60 roku życia wzrośnie do około 9,5 miliona3. Oznacza to, że odsetek osób starszych w Polsce będzie wynosił około 23,2%. Prognozy demograficzne wskazują na zmniejszenie się w tym okresie liczby Polaków o ponad dwa miliony (z 38,107 mln do 35, 993 mln). Tak gwałtowny proces starzenia się społeczeństwa można wytłumaczyć między innymi wydłużaniem się przeciętnego trwania życia, jak również spadkiem liczby urodzeń i umieralności niemowląt. Ponieważ do 2035 roku nastąpi szybki wzrost liczby 1 E. Rosset, Miejsce człowieka starego w społeczeństwie, [w:] I. Borsowa, W. Pędlich, J. Piotrowski, I. Roźniatowski, S. Rudnicki (red.) Encyklopedia seniora, Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 34. 2 Polacy na temat aktywności zawodowej seniorów – raport z badania; badanie sondażowe, w ramach projektu omnibusowego, zrealizowane przez OBOP w dniach 15–18 września 2011 r., na losowej i reprezentatywnej grupie Polaków ok. 1000 osób, [online]; www.prezydent.pl/download/gfx/ prezydent/pl/.../2355/5/1/50_raport_z_badania.pdf [dostęp: 20.04.2016]. 3 GUS, Rocznik demograficzny, Warszawa 2008, s. 195. 19 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... ludności powyżej 65 roku życia, zatem można oczekiwać około 8,4 mln osób w tej grupie wiekowej, z czego prawie 5 mln będą stanowiły kobiety. Liczba ludności powyżej 65 lat wzrośnie o 3,21 mln osób, samych osiemdziesięciolatków będzie o 1,43 mln więcej. Temat osób starszych jest na tyle wstydliwy w kulturze polskiej, że nie zwykliśmy traktować go równorzędnie z tematami wieku dziecięcego, młodzieżowego, produkcyjnego. Sędziwość i starość to czas, kiedy wzrasta ryzyko wykluczenia społecznego, wynikające z przyczyn ekonomicznych, społecznych i kulturowych. Wzrasta potrzeba korzystania osób starszych z pomocy i opieki osób trzecich, ponoszenia ogromnych kosztów związanych z opieką medyczną i zakupem lekarstw, powodując rezygnację z odpowiedniego sposobu odżywiania się, z kontaktów międzyludzkich, korzystania z dóbr kultury. Pomimo posiadania przez starszych statusu osób dysponujących dużą ilością wolnego czasu, względy ekonomiczne w znacznym stopniu wpływają na proces ich marginalizacji społecznej. Z badań CBOS przeprowadzonych w 2010 roku wynika, że co drugi ankietowany żyje w średnim stopniu ubóstwa, pozwalającym na zapewnianie podstawowych wydatków i rodzącym konieczność oszczędzania na poważniejsze zakupy (49%). Aż 41% osób określiło swój status ekonomiczny jako wystarczający jedynie na skromne potrzeby, a 6% ankietowanych stwierdziło, że żyje na granicy ubóstwa, nie mając możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb4. Wobec zjawiska demograficznego starzenia się ludności nadal najważniejszym środowiskiem dla ludzi starych jest rodzina. Funkcjonujące regulacje systemowe dotyczące opieki socjalnej dla ludzi starszych nie nadążają lub nie mogą nadążyć za tempem wzrostu populacji „trzeciego” wieku, jak również za wynikającymi z tego konsekwencjami. Należy zatem przyjrzeć się zjawisku zabezpieczenia potrzeb najstarszych członków polskiego społeczeństwa, zarówno w ujęciu indywidualnym, jak i instytucjonalnym. Z uwagi na niekończącą się dyskusję na temat określenia pojęcia osób starych, warto w tym miejscu przedstawić kilka propozycji zdefiniowania starości. Starość, według Elżbiety Trafiałek, „(...) jest naturalną fazą życia, następującą po młodości i dojrzałości, wieńczącą dynamiczny proces starzenia się. Określana mianem końcowej tercji życia, utożsamiana jest ze spadkiem wydolności organizmu, utratą mobilności, osłabieniem sił immunologicznych (starość biologiczna, fizjologiczna), ograniczeniem zdolności przystosowania się do wszelkich zmian, a w kontekście socjoekonomicznym – nierzadko też z pauperyzacją, samotnością (starość psychiczna), koniecznością korzystania z pomocy innych (starość ekonomiczna) i funkcjonowaniem na marginesie życia społecznego (starość społeczna)” 5. 4 5 20 CBOS, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Warszawa 2010. E. Trafiałek, Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane Wszechnicy Świętokrzyskiej, Kielce 2006, s. 69. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych Łukasz Jurek zwraca uwagę na ścisłe powiązanie pojęć „starzenie się” i „starość”6. „Starzenie się to proces. Jest tu wyraźny aspekt dynamiczny – coś lub ktoś starzeje się od chwili powstania (np. narodzin) aż do momentu zakończenia egzystencji (np. śmierci). Starość to z kolei stan, efekt procesu starzenia się. W tym przypadku mamy wyraźny aspekt statyczny – coś lub ktoś jest stary; na początku był młody, jednak w miarę upływu czasu i postępu procesu starzenia się w pewnym momencie przekroczył umowny próg starości i stał się stary”7. Z kolei Barbara Szatur-Jaworska za starość uważa „(...) końcowy etap w życiu człowieka – rozpoczynający się wraz z osiągnięciem konwencjonalnego progu starości. Jest dynamicznym i synergicznym związkiem procesów biologicznych i psychicznych oraz zmian w sferze społecznej aktywności jednostki”8. Kiedy zaczyna się „starość”? Czy jest ona jednoznaczna z procesem „starzenia się”? Dla wielu badaczy określenie konkretnego wieku nie jest możliwe, chociażby z uwagi na różny dla poszczególnych osób moment osiągania stanu, określanego mianem „starzenia się”. Z wielu koncepcji i propozycji badaczy zajmujących się tematyką starości wynika, że tzw. starość musi ulegać podziałom i podokresom, chociażby ze względu na konieczność stosowania różnych miar postrzegania wieku starczego. Dla celów badań statystycznych zwykło się przyjmować wiek 65 lat jako dolną granicę osiągania wieku „starego”. Wydaje się zasadne przyjęcie również stosowanego najczęściej podziału okresu starości na: wczesną starość (65–84 lata) i sędziwą starość (85 lat i więcej). Polityka społeczna wobec osób starszych Czym zatem powinna być i czym jest polityka społeczna wobec ludzi starych? Jakie potrzeby i oczekiwania ludzi starych powinna spełniać? Czy jej zadaniem powinno być zaspokajanie oczekiwań wszystkich ludzi starych, samodzielnych i niesamodzielnych, sprawnych i niepełnosprawnych, majętnych i żyjących w ubóstwie? Ile i jakie działania polityki społecznej powinny obejmować samych ludzi starych, a w jakim stopniu powinna ona ingerować również w życie ich rodzin? Czy jest to problem tylko tych, których bezpośrednio dotyka? Trafnie wyjaśnia to Piotr Błędowski, określając politykę społeczną wobec ludzi starych jako „(...) system realizowanych i nadzorowanych przez podmioty publiczne działań adresowanych do osób w wieku emerytalnym i ich rodzin”9. Błędowski 6 Ł. Jurek, Ekonomia starzejącego się społeczeństwa, Wydawnictwo Difin S.A., Warszawa 2012. Tamże, s. 17. 8 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i starość w polityce społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2000, s. 33–34. 9 Zob. B. Synak (red.), Polska starość, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2002, s. 294. 7 21 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... rozszerza krąg podmiotów i osób, których dotyczyć powinna wspólna konieczność zaspokajania potrzeb starszych ludzi. Taki sposób działania pozwala bowiem na osiągnięcie standardów w opiece nad ludźmi starymi, a tym samym może się przysłużyć do zażegnywania konfliktów społecznych. B. Szatur-Jaworska wskazała na konieczność rozróżnienia dwóch aspektów polityki społecznej zaspokajającej potrzeby starszego pokolenia: politykę społeczną wobec ludzi starych i politykę społeczną wobec starości10. Dlaczego? Wyjaśnia: „Polityka społeczna musi uwzględniać zarówno to, co w konkretnej zbiorowości ludzi starych – żyjących w określonych warunkach społeczno-politycznych – jest szczególne, jak i to, co jest charakterystyczne dla tej fazy życia. W znacznej mierze typowe i powtarzalne. Dlatego też wyróżniam dwa aspekty polityki społecznej: politykę wobec ludzi starych i politykę wobec starości”11. Oba aspekty polityki są ściśle ze sobą powiązane, uzupełniają się i poprzez wyodrębnienie stanowią o ich wartości, są związane z wieloma dziedzinami polityki społecznej (zabezpieczenie społeczne, zdrowie, rynek pracy, kultura, edukacja). E. Trafiałek opisuje jednolitą, spójną i czytelną politykę społeczną wobec starości jako istniejącą w kategorii działań, podejmowanych w celu realizacji polityki społecznej wobec najstarszego pokolenia12. Działania te prowadzone są przez wiele podmiotów: publicznych, rynkowych i pozarządowych. Ludzie starzy w statystykach Unii Europejskiej i Polski Większość ludzi pytanych o pierwsze skojarzenia z terminem „stary” odpowiedziałaby, że dotyczy to pokolenia poprzedzającego ich pokolenie lub wiązałaby to z konkretnymi terminami, na przykład starzy pracownicy, starsi emeryci. Respondenci zapytani w trakcie specjalnego badania Eurobarometru nr 37813, przeprowadzonego w 2011 roku w krajach UE-27 o to, w jakim wieku można uznać ludzi za „starych”, uznali za średnią wieku – 63,9 lat. W Polsce dla wieku starego wskazano 63 lata. Wykres 1 przedstawia przedziały wiekowe i odpowiadający im procent ankietowanych, określających wiek „stary”. Na dzień 1 stycznia 2010 roku liczba mieszkańców w 27 krajach Unii Europejskiej (UE-27) wynosiła 501,1 mln osób, w tym ponad 87 mln osób w wieku 65 lat 10 11 12 22 13 B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASTRA-JR, Warszawa 2006, s. 291–292. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i starość w polityce społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2000, s. 12. E. Trafiałek, Polska starość w dobie przemian, Wydawnictwo Naukowe Śląsk Sp. z o.o., Katowice 2003, s. 54–68. ec.europa.eu/public_opinion/archives/ebs/ebs_378_en.pdf [dostęp: 20.04.2016]. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych 0 40 lat lub mniej 0,1 0,2 0,3 0,6 0,7 14% 14% 24% 26% od 51 do 60 lat 33% 31% od 61 do 70 lat UE27 PL 16% od 71 do 80 lat trudno powiedzieć 0,5 4% 4% od 41 do 50 lat ponad 80 lat 0,4 11% 3% 1% 6% 13% średnia 64% 63% Wykres 1. Określenie wieku „starego” Źródło: na podstawie danych Eurobarometru z 2011 r. i ponad 65 lat. Stanowi to około 17,4% ludności UE. Dla porównania na dzień 1 stycznia 1985 roku państwa członkowskie UE-27 zamieszkiwało 59,3 mln osób w wieku 65 lat i starszych (12,8% ludności UE). Z danych Eurostatu opublikowanych w 2013 roku wynika, że na dzień 1 stycznia 2013 roku ludność 28 krajów Unii Europejskiej wyniosła już 505,7 mln14. Największy przyrost naturalny w 2012 roku odnotowano w Irlandii (15,7‰), Wielkiej Brytanii (12,8‰) i Francji (12,6‰ ), najmniejszy zaś w Niemczech (8,4‰), Portugalii (8,5‰), Grecji (9‰ ) i Włoszech (9‰ ). Polska, według Eurostatu, na dzień 1 stycznia 2013 roku liczyła 38,533 mln ludzi. Wobec malejącej liczby urodzin i trwałej emigracji może to spowodować stały ubytek ludności naszego kraju. Spadek osób w wieku produkcyjnym i niższy współczynnik dzietności może spowodować wzrost liczby najstarszych osób, powyżej 80. roku życia oraz spadek liczby osób młodych, mogących zapewnić opiekę seniorom. Wzrost starzenia się ludności spowodować może nadmierne obciążenie młodego pokolenia przez osoby starsze. Badania GUS dotyczące sytuacji demograficznej osób starszych ukazują, że na jedną osobę w wieku 65 lat i więcej przypadają cztery osoby w wieku produkcyjnym (od 15 do 64 roku życia), natomiast do 2060 roku na jedną osobę starszą w krajach UE-27 14 http://epp.eurostat.ec.europa.eu/ [dostęp: 11.04.2016]. 23 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... przypadać będą mniej niż dwie osoby w wieku produkcyjnym15. Liczba osób w wieku produkcyjnym w krajach UE-27 zmniejsza się już od 2011 roku. W latach 2010–2060, według prognoz, liczba emerytów w krajach UE-27 wzrośnie o 47,4 mln i wynosić będzie 166,7 mln 16. Na 100 osób w wieku produkcyjnym liczba emerytów wzrośnie z 35,6 w 2010 roku do 58,8 do 2060 roku. Według danych Eurostatu w 2060 roku odsetek mieszkańców UE w wieku 65 lat wyniesie 29,5%, natomiast w wieku powyżej 80 lat – aż 12%17. W Polsce odsetek osób powyżej 65 roku życia będzie wynosił aż 34,5%, pod tym względem będziemy w czołówce krajów UE. W 2060 roku w Polsce, odsetek osób powyżej 80 roku życia będzie wynosił 12,3%. Pod tym względem Polska również przekroczy średnią unijną. Prognozowaną strukturę ludności w podziale na grupy wiekowe mieszkańców UE przedstawia wykres 2. 50 45 40 35 30 25 20 15 10 5 0 osoby w wieku 80+ osoby w wieku 65–80 lat osoby w wieku 50–64 lat 2010 2020 2030 2040 2050 2060 Wykres 2. Prognozowana struktura ludności w podziale na grupy wiekowe, UE-27, 1 stycznia 2010 r. (w % całkowitej ludności) Źródło: na podstawie danych Eurostat (kod danych online: proj_10c2150p). Potrzeby opiekuńcze ludzi starych Określenie potrzeb ludzi starych nie jest możliwe bez powiązania z ogólnie postrzeganymi potrzebami ludzi, niezależnie od wieku. Czym są potrzeby ludzi? Według Arthura S. Rebera potrzebą jest: „jakaś rzecz lub jakiś stan rzeczy, którego zaistnienie poprawia dobrostan organizmu. W tym znaczeniu potrzebą może być coś podstawo- 15 16 17 24 GUS, Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencje starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Warszawa 2014. Komisja Europejska, Economic and budgetary projections for the EU-27 Member States (2008–2060), „European Economy” 2/2009. Eurostat, Prognoza ludności w Unii Europejskiej 2008–2060, Komunikat Eurostat opublikowany 8.06.2011. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych wego i biologicznego (pożywienie) lub też coś, co wiąże się z czynnikami społecznymi i osobistymi oraz wynika ze złożonych form uczenia się (osiągnięcia, prestiż)”18. Abraham H. Maslow, amerykański psycholog, w swojej „piramidzie potrzeb” stworzył hierarchię ludzkich potrzeb, według kolejności ich zaspokajania. I tak w grupie potrzeb niższego rzędu, czyli redukcji odczuwanych braków, na najniższym stopniu piramidy znajdują się potrzeby fizjologiczne, dalej potrzeby bezpieczeństwa, przynależności i uznania. Na najwyższym stopniu piramidy, w grupie potrzeb wyższego rzędu, czyli rozwoju, znajduje się samorealizacja. Każdy realizując swoje potrzeby, zarówno społeczne, fizjologiczne czy psychologiczne, dąży do osiągnięcia satysfakcji z ich realizacji. Brak możliwości zaspokojenia potrzeb (pragnień) może prowadzić do frustracji i stresu. W momencie gdy osiągamy możliwość ich realizowania, stajemy się skuteczniejsi w działaniu, potrafimy się motywować, stajemy się bardziej radośni i optymistycznie postrzegamy swoje otoczenie. Wszyscy odczuwamy potrzebę utrzymywania kontaktu z ludźmi, potrzebę tworzenia i samorealizacji. Zaspokojenie ich musi być jednak poprzedzone zaspokojeniem potrzeb podstawowych, fizjologicznych, czyli tych, które pozwalają na utrzymanie organizmu przy życiu. Są to między innymi pragnienie, sen, głód, przedłużenie gatunku. Wśród potrzeb bezpieczeństwa, czyli zapewnienia bezpieczeństwa socjalnego i osobistego, są: posiadanie dachu nad głową, ochrona przed krzywdą emocjonalną i fizyczną, dbałość o zdrowie. Potrzeba przynależności do grupy, czyli kontaktu z innymi to: miłość, przyjaźń, porozumiewanie się i akceptacja ze strony otoczenia. W grupie potrzeb uznania i szacunku, zyskania uznania zarówno ze swojej strony, jak i innych ludzi, są m. in. prestiż i sukces. Wspomniany już A.S. Reber przedstawia różne określenia potrzeb, a w tym: potrzebę afiliacji, potrzebę bliskości, potrzebę fizjologiczną, potrzebę poznawczą, potrzebę rozwoju czy potrzebę społeczną19. E. Trafiałek, opisując potrzeby ludzi starych, sugeruje konieczność zwrócenia uwagi na te, które zmieniają się wraz z wiekiem. I tak dla ludzi starych najważniejsze jest zaspokojenie potrzeb materialnych, bezpieczeństwa i wsparcia emocjonalnego20. Przedstawienie szczegółowych opisów różnego rodzaju ludzkich potrzeb pozwoli na późniejsze odniesienie się do tych, jakie odczuwają i jakie chcą zaspokoić ludzie starsi. Zajmując się bowiem potrzebami ludzi w podeszłym wieku, nie należy zapominać, że obok tych podstawowych, niezbędnych do codziennej egzystencji, ludzie starsi, tak jak w młodszych latach, tak i obecnie odczuwają również potrzebę szacunku, akceptacji, rozwoju czy afiliacji. Jakie są więc potrzeby ludzi starszych? Jakie czynniki mogą wpływać na ich potrzeby? Zdrowie? Zdolność do samodzielnego egzystowania? W poszukiwaniu odpo18 19 20 A.S. Reber, Słownik psychologii, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2000, s. 531. Tamże, s. 531–533. E. Trafiałek, Polska starość w dobie przemian, Wydawnictwo Naukowe Śląsk Sp. z o.o., Katowice 2003, s. 106–109. 25 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... wiedzi na te pytania warto odwołać się do wyników badań prowadzonych przez GUS21 czy autorów Diagnozy Społecznej22 oraz projektu PolSenior23. Ważnym niewątpliwie czynnikiem utrudniającym samodzielne zaspokajanie potrzeb jest zdrowie. Z danych dostępnych w publikacji GUS na temat stanu zdrowia Polaków wynika, że osoby starsze bardzo źle oceniają stan swojego zdrowia. Aż 72% badanych w grupie wiekowej 60–69 lat, a 85% w grupie wiekowej 70 lat i więcej oceniło swoje zdrowie poniżej oceny dobrej. Wśród osób w wieku 60 lat i więcej tylko 21% oceniło je powyżej oceny dobrej. Na wykresie 3 przedstawiono porównanie poziomu oceny swojego stanu zdrowia poniżej dobrego w grupie wiekowej 60–69 lat i 70 lat i więcej w 2004 i 2009 roku. Ukazuje ono, iż w 2009 roku, zarówno wśród osób w grupie wiekowej 60–69, jak i w grupie 70 lat i powyżej zmalał procent osób źle oceniających swój stan zdrowia. 1 0,9 0,8 0,7 0,6 0,5 0,4 0,3 0,2 0,1 0 0,87 0,79 0,85 0,72 2004 2009 60–69 lat 70 lat i więcej Wykres 3. Ludzie starsi oceniający swój stan zdrowia poniżej oceny dobrej (2004 i 2009 r.) Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS24. Stan możliwości podstawowych czynności samoobsługowych u osób starszych W miarę upływu lat zmniejsza się możliwość utrzymania pełnej sprawności narządów ruchu i zmysłów. Problemy ze wzrokiem mają co drugi 60-latek i około 70% osób w wieku sędziwym (80 lat i więcej)25. Źle słyszy co szósty 60-latek, co trzeci 70-latek 21 22 23 24 26 25 GUS, Stan zdrowia ludności Polski w 2009 r., Warszawa 2011. J. Czapiński, T. Panek, Diagnoza Społeczna 2011 r. Warunki i jakość życia Polaków. Raport, Warszawa 2012. M. Mossakowska, A. Więcek, P. Błędowski (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, PolSenior, Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2012. GUS, Stan zdrowia..., dz.cyt. Tamże, s. 50. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych i co drugi 80-latek. W grupie osób co najmniej 70-letnich kłopoty z przemieszczaniem się ma co druga osoba. Co czwarta osoba w wieku co najmniej 60 lat ma kłopoty z samodzielnym wejściem i zejściem ze schodów (I piętro i wyżej), w grupie osób 70-letnich i więcej kłopoty takie zgłaszało już ponad 60% osób. Niepokojącym zjawiskiem, wykazanym w statystykach GUS, jest fakt, że kłopoty z podstawową samoobsługą ma prawie 40% 70-latków i starszych, z których co druga nie może spodziewać się żadnej pomocy. Z kolei co piąta osoba z tej grupy oczekiwałaby pomocy od innych osób. Największe problemy podstawowej samoobsługi w grupie osób starszych (powyżej 70 lat) dotyczą spożywania posiłków, kładzenia się i wstawania z łóżka, siadania i wstawania z krzesła oraz ubierania się i rozbierania. W dalszej kolejności wskazywano na problemy dotyczące samodzielnego korzystania z toalety (wc) oraz umycia i wytarcia całego ciała26. Powyższe dane prezentuje wykres 4. 0,5 0,4 0,3 0,2 0,1 0 60–69 70–79 80 lat i więcej spożywanie posiłków kładzenie się i wstawanie z łóżka lub siadanie i wstawanie z krzesła ubieranie się i rozbieranie korzystanie z ubikacji (WC) umycie i wytarcie całego ciała (od stóp do głowy) Wykres 4. Podstawowe trudności samoobsługowe Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS27 Z przywoływanych badań GUS wynika również, że ponad 8% osób odczuwa trudności w pokonaniu dystansu 500 metrów bez pomocy/wsparcia w postaci kuli, laski czy balkoniku. Spośród tych osób co trzecia jest w stanie pokonać ten dystans z dużą trudnością, natomiast 2% osób nie pokona go wcale. Problem pokonania odległości 500 metrów występuje najczęściej u osób w wieku 70 lat i więcej. Z powodów zdrowotnych co trzecia osoba w wieku 60 lat odczuwa trudności przy 26 27 Tamże, s. 52. Tamże. 27 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... wykonywaniu prac domowych. Trudności te odczuwa również ponad 60% osób w wieku 70 lat i 85% osób najstarszych. Obraz osób starszych według oceny wykonywania czynności domowych prezentuje wykres 5. 0,5 0,4 0,3 0,2 0,1 0 60–69 70–79 przygotowywanie posiłków robienie zakupów lekkie prace domowe zajmowanie się finansami i innymi sprawami administracyjnymi 80 lat i więcej korzystanie z telefonu stosowanie/zażywanie leków ciężkie prace domowe Wykres 5. Ocena wykonywania czynności domowych przez osoby starsze Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS28. Nastroje i uczucia ludzi starszych Z badań GUS dotyczących samopoczucia psychofizycznego 29 wynika, że fizyczne odczuwanie bólu i dyskomfortu dotyczyło ¾ badanych osób w wieku 60 lat i 88% badanych w grupie 70–79 lat. W grupie osób najstarszych (80 lat i więcej) już prawie 92% uskarżało się na różnego rodzaju bóle fizyczne. Interesujący jest fakt, że na pytania dotyczące uczuć i nastroju większość badanych odpowiadała pozytywnie. Samopoczucie ogólne dorosłych Polaków w zakresie emocjonalnym oceniono jako dobre. Ponad połowa ankietowanych czuła się szczęśliwa (67%), pełna radości życia (64%) oraz odczuwała dużo sił i energii do działania (prawie 58%) w okresie ostatnich czterech tygodni poprzedzających badanie. Naturalne jest, że stan emocjonalny w dużej mierze uzależniony jest od wieku i stanu fizycznego człowieka. Najbardziej przygnębione (11,5%) i smutne (13,9%) 28 29 28 GUS, Stan zdrowia..., dz. cyt. Tamże, s. 58 i nast. Pytanie o odczuwanie bólu w badaniach zdrowia zostało zadane respondentom przez GUS po raz pierwszy. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych były osoby najstarsze, w wieku 80 lat i powyżej. Wyniki przytoczonych wyżej badań wskazały, że w odczuwaniu dobrego nastroju, pełnego radości życia, energii i spokoju górowali mężczyźni. Kobiety (we wszystkich grupach wiekowych), bardziej negatywnie podchodziły do emocji związanych z odczuwanym nastrojem psychicznym, te w starszym wieku, bardziej niż mężczyźni, ulegały negatywnym nastrojom emocjonalnym, czuły większe zmęczenie, były bardziej nieszczęśliwe, smutne i zdenerwowane. W czasach rozwijającej się w dużym tempie techniki, galopującego życia ze szczególną troską należy podchodzić do tych problemów ludzi starych, które wynikają z odczuwania przez nich samotności oraz z konieczności ciągłego przystosowywania się do rzeczywistości. Małgorzata Dzięgielewska zwraca uwagę na różnicowanie form życia w samotności, wynikające z przemian zarówno w rodzinie, jak i społeczeństwie30. Wskazuje na samotność jako na „(...) stan obiektywny, charakteryzujący się brakiem kontaktów z rodziną czy innymi osobami” 31, na osamotnienie zaś jako na „(...) stan subiektywny, związany z utratą lub brakiem bliskiej osoby”32. Przypisując samotność, jako stan, ludziom starym, M. Dzięgielewska zwraca uwagę na istniejącą zależność pomiędzy stanami samotności ludzi starych i samotnością kobiet. Zgodnie z danymi Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań przeprowadzonego w 2002 roku, wśród ludności w wieku 60 lat i więcej aż 50,4% stanowiły wdowy, podczas gdy wdowcy tylko 13,2%. Natomiast wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 roku wskazały na wzrost współczynnika feminizacji – na 100 mężczyzn w 2011 roku przypadało 109 kobiet33. W tym miejscu przypomnę za Jerzym Piotrowskim wyniki Narodowego Spisu Powszechnego z grudnia 1978 roku: „(...) na 100 mężczyzn w wieku ponad 65 lat przypadało 155 kobiet w tym samym wieku, a w tak zwanym wieku sędziwym, tj. 75 lat i więcej – aż 224!”34. Również wyniki badań PolSenior35 wykazały, że niewielkim, jednakże występującym zjawiskiem wśród osób starszych jest odczuwanie osamotnienia. Poziom osamotnienia rósł wraz z wiekiem, w większym stopniu dotyczył kobiet niż mężczyzn, a na jego odczuwanie duży wpływ miała forma życia rodzinnego. Częściej występowało jego poczucie u osób samotnych lub mających gorsze relacje z rodziną. Odsetek ludzi odczuwających osamotnienie wyniósł 17%, przy 55% osób nieosamotnionych 30 31 32 33 34 35 Zob. B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 110–112. Tamże, s. 110. Tamże. GUS, Wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011. Podstawowe informacje o sytuacji demograficzno-społecznej ludności Polski oraz zasobach mieszkaniowych, Warszawa 2012, s. 8. J. Piotrowski, Stosunki rodzinne osób starszych, [w:] I. Borsowa..., dz. cyt., s. 171–172. M. Mossakowska, A. Więcek, P. Błędowski (red.), Aspekty medyczne..., dz. cyt., s. 444. 29 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... i 29% osób odczuwających osamotnienie sporadycznie 36. W tym miejscu należy nadmienić, że w odczuwaniu osamotnienia ważną kwestią jest: posiadanie przez osoby starsze partnera życiowego, stan zdrowia, poziom sprawności samoobsługowej czy kontakty z rodziną lub znajomymi. Respondenci posiadający partnera życiowego aż w 75% przypadków nigdy lub prawie nigdy nie odczuwali osamotnienia, niekiedy odczuwało je 18% badanych, nigdy – 6%. Podobna sytuacja dotyczyła respondentów mających bardzo dobre stosunki z dziećmi. Aż 67% spośród nich nigdy lub prawie nigdy nie odczuwało osamotnienia, niekiedy – 25%, natomiast często osamotnienie odczuwało tylko 8% respondentów. Przedstawione powyżej wyniki badań empirycznych, dotyczących czynników mających bezpośredni lub pośredni wpływ na potrzeby ludzi starych, skłaniają do przyjrzenia się działaniom wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za zaspokajanie tych potrzeb. Nie bez znaczenia, przy rozpatrywaniu tej kwestii, jest fakt coraz bardziej dynamicznej sytuacji, jaka dotyczy osób starszych. W dużej mierze bowiem tradycyjne potrzeby opiekuńcze dotyczące ludzi starych zaspokajane były w ramach rodziny. Istnieje jednakże wiele okoliczności komplikujących dotychczasowe formy opieki nad ludźmi starymi w gronie rodziny. Są to na przykład zmiany na rynku pracy, wzrost aktywności zawodowej populacji zaliczanej do „średniego” pokolenia czy migracje zarobkowe ludzi młodych. Okoliczności te powodują potrzebę zmian idących w kierunku rozwoju instytucjonalnych form opieki nad osobami starszymi. Osobnym zagadnieniem powinien być rozwój tych form na podstawie zidentyfikowanych potrzeb ludzi starszych. Przedstawiony w 2010 roku przez CBOS komunikat z badań na temat cech typowego Polaka w starszym wieku, ukazał smutny obraz polskiego społeczeństwa w wieku starszym, wycofującego się z życia społecznego, zainteresowanego spędzaniem czasu w domu, oglądaniem telewizji i słuchaniem radia 37. Badania wykazały, że dziewięciu na dziesięciu ankietowanych nie pracuje zarobkowo, nie odczuwa potrzeby udzielania się społecznie czy pomagania osobom spoza wspólnego gospodarstwa domowego. Aż 82% ankietowanych zadeklarowało, że na oglądanie telewizji poświęca tyle czasu, ile chce, 84% badanych tyle samo czasu poświęca na odpoczynek (drzemkę, relaks, napicie się herbaty, kawy), 80% dowolną ilość czasu spędza na rozmowach ze znajomymi, sąsiadami czy innych spotkaniach towarzyskich. Aż 85% badanych nie jest zainteresowana korzystaniem z komputera, a 80% nie ma potrzeby wyjścia do kawiarni, czy lokalu. Potrzeby działalności społecznej lub działania na rzecz środowiska nie odczuwa 86% badanych. Jak dalece człowiek stary może odczuwać zagubienie i bezsilność wobec przeciwności swojego życia? Czy ulegnie nastrojowi apatii, marazmu, gniewu czy agresji? Z dużym prawdopodobieństwem podda się jednak uczuciom osamotnienia i smutku. 36 30 37 Tamże, s. 152–153. CBOS, Obraz..., dz. cyt. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych Rodzina jest najważniejszym czynnikiem mogącym wspierać człowieka starego w jego samotności i przezwyciężaniu trudności życia. Od pokoleń była miejscem pełniącym ważną rolę w życiu człowieka, była naturalnym środowiskiem, w którym rósł, rozwijał się i kształtował swą osobowość. Pozbawiony wsparcia najbliższych stary człowiek traci poczucie bezpieczeństwa i możliwość uznania swojej pozycji w społeczeństwie38. Podsumowanie Obserwując dynamikę wzrostu liczby osób w wieku powyżej 65 lat, już dzisiaj należy podjąć świadome i celowe działania w kierunku zaspokojenia potrzeb ludzi starszych, nie zapominając jednocześnie o priorytetach całego społeczeństwa. Odmienne potrzeby mają bowiem osoby w wieku 65+, gdzie zasadniczymi powinny być działania idące w kierunku ich aktywizacji i profilaktyki, inne zaś dla osób powyżej 80. roku życia, kiedy to ważnym zadaniem powinna być opieka uwzględniająca potrzeby zdrowotne seniorów. Należy zauważyć, że funkcjonujące regulacje systemowe dotyczące opieki socjalnej dla ludzi starszych nie nadążają lub nie mogą nadążyć za tempem wzrostu populacji „trzeciego” wieku, jak również za wynikającymi z tego konsekwencjami. W związku z narastającym problemem demograficznym sprawa wybrania najlepszych rozwiązań dla opieki długoterminowej stawia społeczeństwo polskie przed wielkim wyzwaniem. Bibliografia Borsowa I., Pędlich W., Piotrowski J., Roźniatowski T., Rudnicki S. (red.), Encyklopedia seniora, Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa 1986. CBOS, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Warszawa 2010. Czapiński J., Panek T., Diagnoza Społeczna 2011 r. Warunki i jakość życia Polaków. Raport, Warszawa 2012. Eurostat, Prognoza ludności w Unii Europejskiej 2008–2060, Komunikat Eurostat opublikowany 8.06. 2011 r. Gabryszak R., Magierka D., Europejska polityka społeczna, Difin SA, Warszawa 2011. GUS, Rocznik demograficzny, Warszawa 2008. GUS, Stan zdrowia ludności Polski w 2009 r., Warszawa 2011. GUS, Wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011. Podstawowe informacje o sytuacji demograficzno-społecznej ludności Polski oraz zasobach mieszkaniowych, Warszawa 2012. 38 J. Piotrowski, Stosunki rodzinne..., dz. cyt., s. 170. 31 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... GUS, Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencje starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Warszawa 2014. Jurek Ł., Ekonomia starzejącego się społeczeństwa, Wydawnictwo Difin SA, Warszawa 2012. Komisja Europejska, Economic and budgetary projections for the EU-27 Member States (2008–2060), „European Economy” 2009/2. Mossakowska M., Więcek A., Błędowski P. (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, PolSenior, Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2012. OBOP, Polacy na temat aktywności zawodowej seniorów – raport z badań, Warszawa 2011, [online]; www.prezydent.pl/download/gfx/prezydent/pl/.../2355/5/1/50_raport_z_badania.pdf [dostęp: 20.04.2016]. Reber A.S., Słownik psychologii, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2000. Synak B. (red.), Polska starość, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2002. Szatur-Jaworska B., Ludzie starzy i starość w polityce społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2000. Szatur-Jaworska B., Błędowski P., Dzięgielewska M., Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006. Trafiałek E., Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane Wszechnicy Świętokrzyskiej, Kielce 2006. Trafiałek E., Polska starość w dobie przemian, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2003. ec.europa.eu/public_opinion/archives/ebs/ebs_378_en.pdf [dostęp: 20.04.2016]. http://epp.eurostat.ec.europa.eu/ [dostęp: 11.04.2016]. Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych Abstrakt. W tekście autorka podejmuje rozważania nad stanem wiedzy naukowej na temat potrzeb starości. Wskazuje na proces starzenia się w ujęciu demograficznym, zwraca uwagę na aspekty polityki społecznej zaspokajającej potrzeby seniorów: politykę wobec ludzi starych i politykę wobec starości. W związku z dynamiczną sytuacją dotyczącą osób starszych, wskazuje na konieczność podjęcia działań idących w kierunku rozwiązań dla opieki długoterminowej. Słowa kluczowe: starość, starzenie się, polityka wobec starości The old age’s needs in the demographic perspective Abstract. In the text the author reflects upon the state of scientific knowledge about the needs of older people. She shows the process of aging from the demographic perspective and draws attention to the social aspects of social policy aimed at accommodating the needs of senior citizens: the policy towards the elderly and the policy towards old age. The text indicates the urgent need to take action in order to find solutions for the long-term care in the context of the ever-changing situation of the older people in the society. Key words: old age, aging, policy towards old age 32 Potrzeby starości wobec uwarunkowań demograficznych Nota o autorze Iwona Zakrzewska – mgr, menedżer, dyrektor Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego w Warszawie. Redaktor naczelny kwartalnika „Dialog. Pismo Dialogu Społecznego”. Doktorantka Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. Absolwentka Uniwersytetu Zielonogórskiego, pedagog kultury. Absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (podyplomowe prawo administracyjne) i Uniwersytetu Warszawskiego (podyplomowa informacja naukowa). Była poseł na Sejm RP I kadencji, członek rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz rad programowych mediów publicznych. Zainteresowania naukowe: opieka długoterminowa, gerontologia społeczna, dialog społeczny. Autorka dwóch wydań Podręcznego słowniczka Unii Europejskiej (Urząd Komitetu Integracji Europejskiej). 33 Lidia Huber Wyższa Szkoła Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów w wybranych krajach Unii Europejskiej Wstęp Pomimo tego, że zjawisko „siwiejącej Europy” zostało już rozpoznane przez przedstawicieli różnych dyscyplin pod koniec minionego wieku, „starość” jest dla wielu nadal pojęciem abstrakcyjnym. Przygotowanie społeczeństwa do starości wymaga obecnie uświadomienia wszystkim ludziom, że starzenie się to proces nieuchronny i dotyka każdego. To także potrzeba – poza zabezpieczeniem właściwej i skutecznej opieki osobom starszym – dostrzeżenia problemów psychospołecznych ich opiekunów. Ta rosnąca grupa osób jest często ponad miarę obciążona obowiązkami wynikającymi w sposób naturalny z ich wieku i mnogości ról społecznych i rodzinnych, jakie muszą wypełniać. Sytuacja demograficzna i kondycja zdrowotna naszego społeczeństwa wymaga poszukiwania nowych rozwiązań pomagających opiekunom osób starszych nie tylko poprzez pracę instytucji do tego ustawowo powołanych, ale także poprzez budowanie systemu opartego na różnych formach wsparcia. Demografia starości – starość nie jest już taka sama jak kiedyś 34 Żyjemy w czasach nieobserwowanych dotąd, przyspieszonych zmian społecznych i ekonomicznych. Osiągnięcia współczesnej medycyny wydłużyły ludzkie życie do nieosiągalnych dotąd granic. Jakkolwiek są to zmiany oceniane jako pozytywne, rodzą także negatywne konsekwencje dla pokolenia dzisiejszych pięćdziesięciolatków. Opisując procesy starzenia się, należy mieć na uwadze ich dwie istotne cechy: są one nieuchronne i mają pozytywną wartość samą w sobie. „Nieuchronność związana Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów... jest z inercyjnością procesów demograficznych, pogłębioną oddziaływaniem sytuacji nadzwyczajnych, tj. kryzysów społecznych o charakterze politycznym, ekonomicznym lub aksjologicznym, które to kryzysy oddziałują przede wszystkim na tzw. starzenie się od dołu piramidy wieku, czyli na relatywny wzrost ważności seniorów wskutek zmniejszania się skłonności do wydawania na świat potomstwa. Z kolei pozytywna wartość procesu starzenia się wynika z faktu, iż proces ten jest świadectwem dojrzałości demograficznej danego społeczeństwa, tj. potwierdzeniem wysokiego poziomu rozwoju gospodarczego, bez którego niemożliwa jest redukcja umieralności”1. Obecnie oczekiwana długość życia w chwili urodzenia stale rośnie i jeśli będzie nadal wzrastała w tzw. średnim tempie historycznym, to przy „agresywnym” założeniu, możemy osiągnąć wiek 100 lat w 2084 roku. Prawdziwe przełomy w nauce i skuteczne wdrażanie zasad zdrowego stylu życia powoduje, że długość ludzkiego życia będzie nadal systematycznie rosła. Przy obecnym tempie tego procesu dzieci urodzone pod koniec tego wieku będą miały realną szansę na świętowanie w dobrej kondycji 100. urodzin. Analizy pokazują, że wydłużenie życia wydaje się niezależne od jakiegokolwiek pojedynczego, konkretnego przypadku czy czynnika. Wykresy globalnego zasięgu tego zjawiska w czasie wyglądają jak ruchome schody, których ruch jest płynny2. Powinniśmy zmienić zawartość niektórych pojęć, których używamy do opisywania wieku ludzi. „Wiek XXI będzie okresem rosnącej liczby osób starszych, ale i wiekiem redefiniowania pojęcia starości. Na początku ubiegłego stulecia osobą starszą był 60-latek, a po stu latach jest nim 65-latek. Przyglądając się temu zjawisku socjologowie przewidują, że niebawem mówiąc o seniorach, myśleć będziemy o osobach w wieku 70–75 lat. A zatem za około 25 lat 65-latkowie będą ludźmi w średnim wieku, a nazwa senior zarezerwowana będzie dla osób po siedemdziesiątce” 3. Szybko rosnąca grupa osób, które ze względu na wiek wymagać będą opieki, nie jest jednorodna. Dzisiaj starzejące się pokolenie wyżu demograficznego zmienia tradycyjne modele starości – powstało nawet określenie „srebrne tsunami” dla scharakteryzowania „(...) pokolenia urodzonego po II wojnie światowej, które stoi dziś u progu starości”4. To „(...) najliczniejsza generacja w historii [która] wkracza w starość z impetem podobnym do tego, z jakim 50 lat temu wkraczała w dorosłość. Jak wtedy dzięki swej 1 P. Szukalski, D. Kałuża, Demografia starości, [w:] A. Jakrzewska-Sawińska (red.), Jakość życia w starości – mity i rzeczywistość, Wielkopolskie Stowarzyszenie Wolontariuszy Opieki Paliatywnej, Poznań 2009, s. 7. 2 G. Easterbrook, What Happens When We All Live to 100? [tłum. autora], „The Atlantic”, Vol. 314, No. 3, October 2014, s. 62. 3 K. Lepczyński, Kiedy zaczyna się starość? Coraz później. Niedługo 60-latek będzie w średnim wieku, rozmowa w Tokfm z dr. Piotrem Szukalskim, demografem z Uniwersytetu Łódzkiego, [online]; http:// wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14702667,Kiedy_zaczyna_sie_starosc__Coraz_pozniej__ Niedlugo.html [dostęp: 02.05.2015]. 4 P. Zając, Nadciąga srebrne tsunami, komentarz do artykułu J. Żakowskiego pt. Nowa rewolucja za progiem: bunt staruszków, „Polityka” 2013/1, [online]; http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/ spoleczenstwo/1535115,1,nowa-rewolucja-za-progiem-bunt-staruszkow.read [dostęp: 10.07.2015]. 35 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... liczebności i determinacji bezwzględnie upomniała się o przyznanie równych praw młodości, tak dziś bezwzględnie, choć inaczej, upomina się o prawa starości”5. Ma to spowodować nastawienie na inwestycje związane ze starzejącym się społeczeństwem, jak zaangażowanie kapitału w szpitale czy domy spokojnej starości. Jednakże w większości będą to osoby wymagające wieloaspektowej opieki ze względu na ograniczenia związane z wiekiem. Nowe zjawiska w strukturze i funkcjonowaniu rodziny Wraz ze zjawiskiem „siwiejącej Europy” i starzeniem się społeczeństw w każdym europejskim kraju zaobserwowano też istotne zmiany w strukturze i funkcjonowaniu rodziny. Współczesna rodzina, podobnie jak każda grupa społeczna, podlega ciągłym przemianom i modyfikacjom. Obecnie rodzina nie jest już taka sama, jak ta sprzed trzech czy czterech pokoleń. W związku z szybko postępującą globalizacją oraz daleko idącą liberalizacją obyczajów powstało wiele nowych modeli i typów rodzin6. Zmieniły się formy życia rodzinnego, funkcje rodziny zostały zmodyfikowane7. Emigracja społeczna i zarobkowa, która na stałe wpisała się już w charakter życia wielu polskich rodzin, niesie za sobą skutki zarówno pozytywne, jak i negatywne – dotykają one wszystkich członków rodziny i wpływają na jej wielopokoleniową tożsamość8. Jednakże przekonanie o konieczności opieki zarówno nad młodszym (dzieci, wnuki), jak i starszym (rodzice, dziadkowie) pokoleniem w kulturze środkowoeuropejskiej pozostało niezmienione. W konsekwencji zmian ekonomicznych współczesna rzeczywistość wykształciła na przykład zjawisko „gniazdowania” – pozostawanie trzydziestoletnich dzieci w domu rodziców (kidults, bamboccioni). Polska jest obecnie drugim po Włoszech krajem, w którym największy odsetek ludzi młodych (do 35 lat) nadal mieszka z rodzicami (ok. 44%), co stanowi wiele ponad europejską średnią (27,5%). Z kolei zmiany demograficzne spowodowały pojawienie się zjawiska „pokolenia kanapki” (sandwich generation). Stanowią je osoby, które jednocześnie: mają około 40–60 lat, są aktywne zawodowo i są rodzicami dorastających dzieci. Ale są także dziećmi rodziców w podeszłym wieku wymagających opieki i ponoszą odpowiedzialność (także finansową) zarówno za dzieci, jak i starszych rodziców. Jakkolwiek nie jest to niczym nowym, gdyż obowiązek opieki zarówno nad dziećmi, jak i nad rodzicami 5 Tamże. L. Huber, Portret rodzinny we wnętrzu… zjednoczonej Europy, [w:] M. Kujawska, I. Skórzyńska, G. Teusz (red.), Rodzina – Tożsamość – Pamięć, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2009, s. 38–46. 7 Tamże, s. 46–49. 8 L. Huber, Nowe sieroctwo społeczne – europejski ojciec nieobecny, [w:] L. Huber, M. Kujawska (red.), Postawy rodzicielskie współczesnych ojców, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2010, ss. 133, 135. 6 36 Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów... jest naturalny i nie podlega dyskusji, to rola ta, szczególnie w czasach kryzysu ekonomicznego, z czasem staje się ponad siły dla już i tak nadmiernie obciążonych osób. Warto jednak przypomnieć, że opisywany okres w życiu człowieka dorosłego przypada na czas największej jego produktywności i efektywności w wielu sferach życia, a obowiązki opiekuńcze należą do wielu spośród tych, z których musi się wywiązać. Starość sprawą młodszych. Fenomeny okresu dorosłości Zmiany rozwojowe, które wtedy zachodzą, nazywane są nawet fenomenami. Należą do nich przede wszystkim: „kryzys środka życia”, „kryzys tożsamości” i „syndrom Gauguina”. Wyrażają się one poprzez istotne zmiany w strukturze życia i osobistych priorytetach. „Kryzys połowy życia” jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych zjawisk związanych z okresem dorosłości. Niektórzy psychologowie wątpią w jego istnienie, a nawet przypisują mu znaczenie mitu, który jest przydatny w wyjaśnianiu zmian, jakich chcą dokonać ludzie w wieku około pięćdziesięciu lat. Badania z zakresu psychologii rozwoju człowieka dorosłego pokazują jednak, jak znaczny odsetek osób w tym właśnie okresie dokonuje próby zmian w swoim życiu („kryzys tożsamości”). „Między 25. a 50. rokiem życia (nie są to granice sztywne) ludzie dokonują niekiedy istotnych zmian w strukturze życia i w osobistych priorytetach”9. Próby takich zmian (naturalne z punktu widzenia kolejności faz życiowych) jakże często są powstrzymywane poprzez pełnione role społeczne i obowiązki opiekuńcze, a świadomość szybko upływającego czasu potęguje poczucie niemożności realizacji powziętych wcześniej zamierzeń życiowych i stanowić może znaczące ograniczenie rozwoju osobowości. Sytuacje te przejawiają się często pod postacią „syndromu Gauguina”, który polega „na próbie odbudowania swojego autentycznego Ja i utworzenia nowej tożsamości, a zmiana środowiska i życiowego paradygmatu ma to działanie wzmacniać i czynić je nieodwracalnym. Psychologiczna analiza syndromu prowadzi do wniosku, że pozwala on na uwolnienie energii pozwalającej na samorealizację”10. Kryteria definiujące syndrom Gauguina to: istotna zmiana priorytetów życiowych, podjęcie nowej formy aktywności, która uzasadnia sens istnienia i opiera się na innych wartościach niż dotychczasowe, dając poczucie wolności i zgodności ze sobą. Decyzja o zmianie jest podjęta samodzielnie, bez wsparcia bliskich i wiąże się z pogorszeniem sytuacji ekonomicznej lub społecznej. Jakkolwiek „kryzys środka życia” kojarzył się dotąd z wkraczaniem w wiek późnej dorosłości, to obecnie uważa się, że „(…) kryzys wieku średniego może pojawić się w dowolnym momencie stadium środkowej dorosłości. Sprawą indywidualną jest 9 10 P. Oleś, Psychologia człowieka dorosłego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011, s. 180. Tamże, s. 237. 37 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... także to, który z symptomów (poczucie nieszczęścia, utrata poczucia bezpieczeństwa, depresja, niezdecydowanie, niepokój, konflikt, narastająca nerwowość, rozproszenie, poczucie zatracenia, obsesja) odczuwany będzie przez jednostkę najintensywniej i najdotkliwiej”11. Z jednej strony u progu XX wieku zaledwie 4–7% osób, będących w wieku 45–55 lat, posiadało przynajmniej jednego żyjącego rodzica, to dziś – sto lat później, odsetek ten wzrósł do 50%. Z drugiej strony – jeszcze w 1990 roku około 25% osób młodych, pomiędzy 18 a 24 rokiem życia, mieszkało z rodzicami, w 2000 roku było ich już 52 % i odsetek ten nadal rośnie. A zatem wspomniane już określenie „pokolenie kanapki”, jeśli wziąć pod uwagę mnogość obowiązków, które ma do wypełnienia osoba dorosła, i przemian związanych z naturalnymi zmianami rozwojowymi charakterystycznymi dla wieku, w którym się znajduje, wydaje się dobrze opisywać jej sytuację życiową i emocje, z którymi musi sobie poradzić. Kto się opiekuje? „Rodzice swoich rodziców” W Polsce prawie każda rodzina ma w swoim gronie seniorów (a nawet osoby sędziwe) wraz z skutkami tego faktu w sferze opieki medycznej, odpowiedzialności prawnej i przede wszystkim poczuciem odpowiedzialności za rodziców, dziadków, a nawet pradziadków. W co 40. rodzinie w Polsce już istnieje problem opieki nad osobą z chorobą Alzheimera (lub inną postacią choroby demencyjnej), której ryzyko wystąpienia jest naturalną konsekwencją procesów starzenia się. Uwewnętrzniona społecznie świadomość konieczności opieki nad taką osobą jest oczywista, ponieważ chcemy, aby pozostali oni z nami jak najdłużej, i zrobimy wszystko, aby zapewnić naszym seniorom godne dla starości warunki. Do niedawna także (w wielu rodzinach nadal ten problem istnieje) dylemat „opieka domowa czy instytucjonalna” była przedmiotem wieloetapowych decyzji rodzinnych. Psychologiczny aspekt takich sytuacji najbardziej angażuje emocjonalnie członków właśnie średniego pokolenia, którym pozostawia się ostateczną decyzję wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami. Stąd częstsze przeżywanie przez nich emocji negatywnych: smutku, zniechęcenia, osamotnienia, przygnębienia, jako skutki przemęczenia, przytłoczenia obowiązkami, poczucia winy, depresji. Konieczność odkładania realizacji własnych potrzeb na dalsze miejsce wywołuje poczucie niespełnienia, utraty i frustracji, szczególnie jeśli na horyzoncie nie widać perspektywy zmiany sytuacji. Powstaje także konflikt wynikający z obawy, czy własne zachowanie jest zgodne z takim, które uważane jest za odpowiednie czy nawet idealne. 38 11 J. Strelau, D. Doliński (red.), Psychologia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2008, s. 277. Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów... Naturalnie nie można zakładać, że dla wszystkich jednakowo frustrujące jest wspieranie starzejących się rodziców i dorosłych dzieci. Dla niektórych ta sytuacja jest źródłem satysfakcji, bo będąc w wieku średniej dorosłości, czują się potrzebni, ważni, a nawet niezastąpieni. Dotychczasowe analizy pokazują, że najbardziej obciążone opieką nad seniorami w rodzinie są osoby 50-letnie i 50+, na które zazwyczaj spadają najtrudniejsze obowiązki, co rodzi określone skutki negatywne zarówno bezpośrednie, jak i odległe („zespół opiekuna”). Dotyczy to w szczególności opiekunów osób starszych z chorobą Alzheimera12. Dane uzyskane z dotąd przeprowadzonych badań ujawniają, że aż 70% tych opiekunów cierpi na przewlekły stres, 50% z nich choruje na depresję. Po śmierci chorego nadal często zmagają się oni z poczuciem winy (niestety rzadko korzystają z pomocy psychologicznej). Grupą zasługująca na szczególną uwagę są kobiety w wieku 50–59 lat. To właśnie u nich w sposób wyraźny pogarsza się wiele wskaźników zdrowia, a i subiektywne oceny stanu zdrowia są gorsze (np. deklarowane stałe odczuwanie bólu), często towarzyszy im obniżone samopoczucie i stałe poczucie zmęczenia13. Przyczyny takiego stanu mają swoje źródło w kłopotach ekonomicznych – konieczność ponoszenia kosztów opieki instytucjonalnej lub domowej, których emerytura seniora, nawet połączona z dodatkiem pielęgnacyjnym i zasiłkiem pielęgnacyjnym nie pokrywa kosztów rzeczywistych potrzeb14. Biorąc pod uwagę fakt, że nasze życie co 4–5 lat wydłuża się o rok, należy stwierdzić, że stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego jest nieuniknione. Dziś w Polsce na jednego emeryta pracują niecałe trzy osoby, a w następnym pokoleniu będą pracowały tylko dwie. O ile dzisiejsze „pokolenie kanapki” opiekujące się seniorami to grupa beneficjentów przemian ustrojowych, która właśnie dochodzi do pięćdziesiątki, to niebawem w „finansową pułapkę” i zobowiązania wobec dwóch pokoleń wpadną osoby w wieku 60 lat i więcej. Także prognozowany system emerytalny wzmaga poczucie odpowiedzialności za utrzymywanie seniorów. Świadomość takiej perspektywy stanowi istotną przyczynę natury ekonomicznej, która wpływa na kondycję psychiczną opiekunów osób starszych. W Polsce nie ma jeszcze systemu, który zapewniałby chociażby czasowe uwolnienie od ww. obowiązków, osoby te obarczone są opieką nad starszymi krewnymi przez 12 13 14 A. Nowicka, „Zespół opiekuna” jako konsekwencja sprawowania długotrwałej opieki nad osobą z otępieniem typu Alzheimera, [online]; http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/ zasady-przystepywania-nowych-organizacji-do-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacjialzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015]. Tamże. O wyzwaniach, przed jakimi musi stanąć starzejąca się populacja krajów Unii Europejskiej i w konsekwencji rosnącą liczbą osób starszych (szczególnie chorych na różne postacie otępienia, w tym na chorobę Alzheimera), które będą wymagały stałej opieki oraz o sytuacji ich opiekunów, można przeczytać w dokumencie Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera. Raport RPO, Warszawa 2014, [online]; https://www.rpo.gov.pl/pl/content/publikacje-sytuacja-osob-chorychna-chorobe-alzheimera-w-polsce-raport-rpo [dostęp: 13.07.2015]. 39 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... cały rok, 24 godziny na dobę. Skuteczne sąsiedzkie i instytucjonalne sieci wsparcia zabezpieczające takie potrzeby jeszcze nie powstały, a świadomość konieczności takiego wysiłku przyczynia się do popadania we frustrację ze wszystkimi jej skutkami osobistymi i rodzinnymi. Perspektywa konieczności przejścia na późniejszą emeryturę w świadomości większości pięćdziesięciolatków staje się wyzwaniem niemożliwym do podjęcia. Opieka nad seniorem w domu staje się prawdziwym życiowym problemem – wysiłkiem fizycznym i psychicznym. Dlatego w wielu krajach (nie tylko Europy) opieka lekarska (farmakologiczna) nad osobami starszymi, które z wiekiem przestają być samodzielne także w sferze funkcjonowania psychologicznego (głównie dotyczy to zaburzeń pamięci), poszukuje się nowych sposobów dla usprawniania możliwości komunikacyjnych pomiędzy seniorami i ich opiekunami. Terapia reminiscencyjna – podtrzymanie jak najdłuższego kontaktu opiekuna z seniorem W krajach Unii Europejskiej opieka nad osobami starszymi (także osobami z różnymi postaciami demencji, będącymi w różnym wieku), zarówno ta instytucjonalna, jak i w warunkach domowych, ma podobny charakter i jest realizowana w różnego rodzaju placówkach całodobowych, jak również w miejscach pobytu dziennego. W większości przypadków odbywa się jednak w domu chorego i jest świadczona przez członków rodziny. W niektórych państwach terapeutyczne postępowanie farmakologiczne zostało już dawno uzupełnione o zastosowanie wiedzy na temat zmian w charakterze procesów poznawczych w późniejszych okresach życia człowieka, a szczególnie próbach ich rehabilitacji w zakresie stopniowej utraty pamięci. Taką metodą jest terapia reminiscencyjna, która bazuje na pamięci autobiograficznej. Polega ona na odwoływaniu się do przeżyć i doświadczeń z przeszłości chorego i wspominaniu najbardziej znaczących doświadczeń osobistych, przy wykorzystaniu różnego rodzaju bodźców, takich jak: fotografie, pamiętniki, autobiografie, stare przedmioty i tym podobne obiekty15. Metoda ta może być stosowana zarówno wobec pacjentów czy podopiecznych instytucji (np. pomocy społecznej), jak i w stosunku do osób zdrowych – dla podniesienia ich jakości życia w sytuacjach przejściowych lub trwałych zaburzeń pamięci. Prowadzić ją mogą psychologowie, lekarze, pielęgniarki, pedagodzy, asystenci osób niepełnosprawnych, pracownicy socjalni, ale przede wszystkim opiekunowie domowi i rodzinni osób z otępieniem – dla podtrzymania z nimi kontaktu tak długo, jak 15 40 T. Sobów, Praktyczna psychogeriatria: rozpoznawanie i postępowanie w zaburzeniach psychicznych u chorych w wieku podeszłym, Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2010, s. 354. Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów... to jest możliwe. Może przybierać różne formy, w zależności od stanu osoby chorej i warunków, w jakich funkcjonuje (np. w postaci rozmów, dramy, muzykoterapii, choreoterapii)16. Pomoc opiekunom osób starszych w wybranych krajach Unii Europejskiej W trakcie ostatnich ponad dziesięciu lat miałam okazję przyglądać się różnym działaniom wspierającym opiekę nad seniorami z zaburzeniami poznawczymi z wykorzystaniem tej właśnie metody w kilku krajach Unii Europejskiej: Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Finlandii, Holandii, Republice Czeskiej, na Słowacji, a wcześniej także w Rumunii. Konferencje, spotkania, warsztaty, szkolenia dla zainteresowanych jej zastosowaniem prowadzone były w państwowych instytucjach opieki dla seniorów, we współpracy z jednostkami akademickimi, szpitalami, ośrodkami pomocy społecznej, placówkami dziennego pobytu, klubami seniora, jednostkami lokalnymi i samorządowymi, fundacjami i stowarzyszeniami, grupami wolontariuszy i lokalnymi sieciami wsparcia. Ostatnie dwa projekty: Remembering Together Reminiscence Training for Family Carers of People with Dementia (2010–2012) i Remembering Yesterday Caring Today Training (2012–2014), finansowane w ramach programu Grundtvig, pozwoliły na porównanie umiejętności wykorzystania już posiadanych zasobów w zakresie opieki nad seniorami z potencjalnymi szansami na wypracowywanie nowych rozwiązań w aktualnej rzeczywistości społecznej i demograficznej17. Jak już wyżej wspomniano w krajach Unii Europejskiej opieka nad osobami z różnymi postaciami demencji, zarówno instytucjonalna, jak i domowa, ma podobny charakter i jest realizowana w różnego rodzaju placówkach całodobowych, jak również w miejscach pobytu dziennego. W Polsce w większości przypadków odbywa się jednak w domu chorego. Badania Stanisławy Spisackiej i Ryszarda Pluty z 2003 roku (131 rodzin) pokazały, że „(…) opiekunami chorych [z chorobą Alzheimera – przyp. autora] w zdecydowanej większości przypadków były kobiety (87,7%). Najczęściej 16 17 E. Bruce, S. Hodson, P. Schweitzer, Reminiscing with People with Dementia, Learning Design, London 1999, s. 3–4. L. Huber (red.), Teoria i praktyka pracy z osobami starszymi. Making Memories Matter, Wydawnictwo Braci Wieleńskich, Konin 2005; L. Huber, Zastosowanie reminiscencji jako formy pomocy osobom dotkniętym otępieniem i ich rodzinom (Remembering Yesterday Caring Today Training), [w:] Huber L., Minkiewicz-Najtkowska J. (red.), Seniorzy we współczesnym świecie. Aspekty psychospołeczne, prawne i medyczne, Wydawnictwo Naukowe WSPiA, Poznań 2016 (przyjęte do druku). Informacje o udziale Polski w międzynarodowych projektach reminiscencyjnych dostępne są na stronie: http://www.rememberingtogether.eu/index.html, zakładka contact [dostęp: 10.06.2015]. 41 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... rolę tę pełniły ich córki (49,6%) i żony (26%). Zdecydowanie rzadziej funkcje opiekuńcze sprawowali mężowie chorych (9,9%), ich synowie (6,1%), siostry (3,05%), synowe i siostrzenice (3,05%) oraz znajomi i przyjaciele (2,3%). Wiek opiekunów mieścił się w przedziale od 34. do 89. lat”18. Autorzy wskazują również na fakt, że: „(…) zdecydowaną większością chorych na Alzheimera (95,4%) opiekowali się wyłącznie ich bliscy. Jedynie w opiece nad 6,9% chorych współuczestniczyły także pielęgniarki środowiskowe”19. Wyniki ich diagnozy pozwoliły też na ustalenie miejsca pobytu pacjentów. Aż 70% chorych przebywało pod opieką we własnym domu, 24% chorych mieszkało w domach swoich opiekunów, a jedynie 6% pacjentów – w DPS. Badania przeprowadzone w 2008 roku przez Agnieszkę Nowicką dostarczyły nowych danych o możliwości uzyskania wsparcia społecznego przez osoby chore oraz ich bliskich. Były realizowane w Ośrodku Naukowo-Badawczo-Dydaktycznym Chorób Otępiennych w Ścinawie. Uczestniczyło w nich 37 osób, które trafiły do Ośrodka Alzheimerowskiego w celu poszukiwania specjalistycznej pomocy dla swoich podopiecznych. Także wyniki tej diagnozy pokazują, że opiekę nad chorymi dotkniętymi chorobą Alzheimera sprawują w największej liczbie przypadków ich dorosłe dzieci (47,8% respondentów) oraz współmałżonkowie (29,8%). Zdecydowanie rzadziej rolę głównego opiekuna sprawowały wnuki osoby chorej (13,5%), zaawansowani wiekowo rodzice, których dorosłe dzieci zapadły na wczesną postać otępienia typu alzheimerowskiego (5,4%) oraz rodzeństwo chorych (2,7%) 20. Podobnie jak w naszym kraju w innych krajach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych opiekę nad osobami dotkniętymi chorobą Alzheimera sprawują głównie członkowie ich rodzin, najczęściej współmałżonkowie lub dzieci21. Tam terapia reminiscencyjna w postępowaniu opiekuńczym wobec starszych osób jest stosowana od lat. Najwcześniej reminiscencję zaczęto wprowadzać do praktycznego zastosowania w Wielkiej Brytanii, gdzie w 1993 roku powstała European Reminiscence Network. Obecnie ERN jest siecią partnerów w 20 krajach i współpracuje m.in. z USA, Kanadą, Indiami, krajami Ameryki Łacińskiej, Australii i krajami na Dalekim Wschodzie. Ostatnie projekty Remembering Yesterday Carying Today i Remembering Yesterday Carying Today Training pozwoliły na rozpowszechnienie tej metody w ponad jedenastu krajach partnerskich projektu w Europie, w tym w Polsce22. 18 19 20 21 22 42 Za: A. Nowicka, „Zespół opiekuna” jako konsekwencja sprawowania długotrwałej opieki nad osobą z otępieniem typu Alzheimera, [online]; http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/ zasady-przystepywania-nowych-organizacji-do-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacjialzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015]. Tamże. Tamże. Zob. także: Alzheimer’s Disease International. Essential information about Alzheimer’s disease and related dementias, September 2014, [online]; http://www.alz.co.uk/ADI-publications [dostęp: 10.01.2015]. Historia budowania sieci kontaktów w zakresie upowszechniania metody reminiscencji znajduje się na stronie ERN: http://www.europeanreminiscencenetwork.org/ [dostęp: 12.08.2015]. Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów... W Irlandii Północnej Reminiscence Network Northern Ireland wspiera dobre praktyki poprzez szkolenia, demonstrowanie możliwości metody, tworzenie sieci wsparcia, porady, informacje i rozwój wiedzy na ten temat. Poszukuje też nowych rozwiązań w opiece nad niesamodzielnymi osobami w podeszłym wieku i zmieniając jej dotychczasowy model, łączy opiekę socjalną, medyczną, podkreśla zaangażowanie samego pacjenta i jego opiekunów, co w rezultacie pozwala na obniżenie kosztów opieki i optymalne wykorzystanie zasobów pracowników (na przykład często niepotrzebne wcześniejsze hospitalizacje zastąpiono opieką pielęgniarską, co wyraźnie podniosło jakość życia pacjentów)23. Współpraca z partnerami z Niemiec w wymianie doświadczeń w upowszechnianiu metody reminiscencji ma swoją historię we współpracy partnerskiej Wielkopolski i Hesji – Poznania i Kassel – od 2000 roku i polegała na łączeniu i rozwijaniu wspólnych pomysłów. Niemieccy partnerzy, zapraszając artystów ZEDA (lokalne centrum dla osób z demencją), promują integrację osób z demencją i ich rodzin z artystami teatralnymi i muzykami poprzez organizowanie publicznych występów i zmianę świadomości społecznej w postrzeganiu osób z demencją24. Przykład Finlandii pokazuje, jak w kooperacji z władzami lokalnymi uzyskano własną siedzibę dla pracy tą metodą w Memory House, które stało stało się centrum upowszechniania terapii reminiscencyjnej w tym kraju. Wypracowano tam metody dostosowania się do zmian w późniejszym okresie życia, takich jak przejście na emeryturę czy bycie opiekunem innej osoby, która z powodu otępienia staje się niesamodzielna. Jedną z form pracy stał się teatr, którego aktorzy-seniorzy (osoby z otępieniem) napisały i wystawiły przedstawienie pt. Życie w Kotce w cieniu wojny25. W Hiszpanii Katalońskie Stowarzyszenie Alzheimerowskie organizuje szkolenia dla psychologów, pedagogów społecznych, pracowników socjalnych, neuropsychologów i dyrektorów domów opieki. Pracuje też nad metodą mapowania (DMC), która wypracowuje zestaw narzędzi obserwacyjnych, mający zastosowanie w diagnozie otępienia u pacjentów na oddziałach szpitalnych, w domach opieki i placówkach opieki dziennej oraz pozwala na monitorowanie skuteczności tej metody26. W Republice Czeskiej szkolenia dla opiekunów osób z demencją odbywają się przede wszystkim w Centrum Socjologii Medycyny i Opieki Zdrowotnej w Pradze. W efektach pracy tego zespołu (byli to opiekunowie, zarówno członkowie rodzin, jak i zespół terapeutyczny) podkreśla się znaczenie komunikowania się z całą rodziną chorego, dzielenie swojej uwagi pomiędzy osobę z demencją a członków rodziny i walory „odciążenia emocjonalnego” bezpośrednich opiekunów w sytuacjach trudnych27. 23 24 25 26 27 http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/northern-ireland/index.html [dostęp: 08.09.2015]. por. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/Poznan-Kassel-oct-13.pdf; http:// www.rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/RYCT-Training-presentation-poznan-web.pdf [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/finland/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/spain/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/czech-republic/index.html [dostęp: 08.09.2015]. 43 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... Na Słowacji szkolenia prowadzone są przez zespół Stowarzyszenia Civic Terapeutika dla opiekunów seniorów z różnych środowisk oraz pracowników opieki społecznej, pedagogów, psychologów, terapeutów zajęciowych, fizjoterapeutów i członków rodzin. W Centrum Memory n.o. w Bratysławie stosuje się głównie inne niż werbalne metody komunikowania się w różnych rodzajach działań czy programach terapeutycznych, które podtrzymują kontakt opiekunów z podopiecznymi z demencją28. W Holandii, znanej z najwcześniejszych w Europie rozwiązań w zakresie instytucjonalnej opieki nad osobami starszymi (co odpowiada w pełni zasadzie holenderskiej polityki ochrony zdrowia, by ludzie tak długo, jak jest to możliwe, pozostawali w swoim domowym otoczeniu), metoda ta realizowana była w Stichting ZGAO (Zorggroep Amsterdam Oost)29. We Francji projekt reminiscencyjny realizowany był we współpracy ze Stowarzyszeniem Vivre le 3ème Âge w dwóch domach opieki w Saint-Cyprien dla 170 osób starszych z otępieniem i personelu – wielodyscyplinarnego zespołu opiekuńczego obejmującego lekarzy, terapeutów zajęciowych, psychologów i opiekunów w instytucji. Stosowana tam terapia funkcji poznawczych i fizycznych miała także korzystny wpływ na członków rodzin, którzy brali udział w projekcie. Ponadto stwierdzono znaczącą poprawę indywidualnych relacji między pracownikami i mieszkańcami30. Współpraca pomiędzy tymi krajami, uczestnikami projektu, pokazała, że doskonalenie opieki nad seniorami to nie tylko wymiana doświadczeń i dobrych praktyk, ale przede wszystkim porównywanie osiągniętych rezultatów i poszukiwanie nowych rozwiązań na rzecz pomocy opiekunom rodzinnym osób starszych oraz specjalistycznemu personelowi lekarskiemu, pielęgniarskiemu i socjalnemu. Udział trzech pokoleń: młodzieży, dorosłych i seniorów, pokazał, że taka międzygeneracyjna i międzynarodowa współpraca to także okazja do kształcenia młodych pokoleń do opieki nad seniorami. Natomiast zaobserwowana unifikacja zjawiska starzenia się społeczeństw i wspólnych problemów opiekuńczych w innych krajach może nam wszystkim pomóc w wypracowaniu wspólnych działań dla powstrzymania negatywnych psychospołecznych skutków starzenia się społeczeństwa. Podsumowanie Opiekunowie osób starszych – „dorosłe dzieci starzejących się rodziców”, przeżywają swoje dramaty samotnie, a w sytuacjach krytycznych (często związanych ze śmiercią rodzica) rzadko korzystają z pomocy psychologicznej związanej z ich osobistymi problemami. Psychologiczne skutki takiego stanu negatywnie wpływają na ich jakość życia, zdrowie fizyczne i samopoczucie, powodują przedwczesne starzenie się. Dlatego 28 29 44 30 http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/slovakia/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/netherlands/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/france/index.html [dostęp: 08.09.2015]. Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów... tworząc podstawy skutecznej i zintegrowanej polityki senioralnej, warto już dziś przemyśleć program wsparcia właśnie dla opiekunów rodzinnych, których kondycja psychofizyczna wpływać będzie na ich wydolność w zakresie opieki nad seniorami. Dylematy opiekunów osób starszych związane z taką sytuacją, rozwiązywane na podstawie wymiany wzajemnych doświadczeń i informacji pomiędzy krajami Unii Europejskiej, mogą ułatwić nam tworzenie wspólnego modelu radzenia sobie z wyzwaniami, jakie czekają nas w niedalekiej przyszłości. Bibliografia Easterbrook D., What Happens When We All Live to 100?, „The Atlantic”, Vol. 314, No. 3, October 2014. Bruce E., Hodson S., Schweitzer P., Reminiscing with People with Dementia, Learning Design, London 1999. Huber L., Nowe sieroctwo społeczne – europejski ojciec nieobecny, [w:] Huber L., Kujawska M. (red.), Postawy rodzicielskie współczesnych ojców, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2010. Huber L., Portret rodzinny we wnętrzu… zjednoczonej Europy, [w:] Kujawska M., Skórzyńska I., Teusz G. (red.), Rodzina – Tożsamość – Pamięć, Wydawnictwo Naukowe WSNHiD, Poznań 2009. Huber L., Zastosowanie reminiscencji jako formy pomocy osobom dotkniętym otępieniem i ich rodzinom (Remembering Yesterday Caring Today Training), [w:] Huber L., Minkiewicz-Najtkowska J. (red.), Seniorzy we współczesnym świecie. Aspekty psychospołeczne, prawne i medyczne, Wydawnictwo Naukowe WSPiA, Poznań 2016 (przyjęte do druku). Huber L. (red.), Teoria i praktyka pracy z osobami starszymi. Making Memories Matter, Dukarnia Braci Wieleńskich, Konin 2005. Lepczyński K., Kiedy zaczyna się starość? Coraz później. Niedługo 60-latek będzie w średnim wieku, rozmowa w TokFm 01.10.2013 z dr. Piotrem Szukalskim, demografem z Uniwersytetu Łódzkiego, [online]; http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14702667,Kiedy_zaczyna_sie_starosc__Coraz_pozniej__Niedlugo.html [dostęp: 02.05.2015]. Nowicka A., „Zespół opiekuna” jako konsekwencja sprawowania długotrwałej opieki nad osobą z otępieniem typu Alzheimera, [online]; http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/ zasady-przystepywania-nowych-organizacji-do-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacjialzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015] Oleś P., Psychologia człowieka dorosłego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011. Sobów T., Praktyczna psychogeriatria: rozpoznawanie i postępowanie w zaburzeniach psychicznych u chorych w wieku podeszłym, Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2010. Strelau J., Doliński D. (red.), Psychologia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2008. Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera. Raport RPO, Warszawa, maj 2014, [online]; https:// www.rpo.gov.pl/pl/content/publikacje-sytuacja-osob-chorych-na-chorobe-alzheimera-w-polsceraport-rpo [dostęp: 13.07.2015]. Szukalski P., Kałuża D., Demografia starości, [w:] Jakrzewska-Sawińska A. (red.), Jakość życia w starości – mity i rzeczywistość, Wielkopolskie Stowarzyszenie Wolontariuszy Opieki Paliatywnej, Poznań 2009. Rzecznik Praw Obywatelskich, Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera. Raport RPO, Warszawa 2014, [online]; https://www.rpo.gov.pl/pl/content/publikacje-sytuacja-osob-chorych-na-chorobe -alzheimera-w-polsce-raport-rpo [dostęp: 13.07.2015] Zając P., Nadciąga srebrne tsunami, komentarz do artykułu J. Żakowskiego pt. Nowa rewolucja za progiem: bunt staruszków, „Polityka” 1/2013, [online]; http://www.polityka.pl/tygodnik\polityka/ spoleczenstwo/1535115,1,nowa-rewolucja-za-progiem-bunt-staruszkow.read [dostęp: 10.07.2015]. 45 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... http://www.alz.co.uk/ADI-publications [dostęp: 10.01.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/index.html, zakładka contact [dostęp: 10.06.2015]. http://www.alzheimer-porozumienie.org/baza-wiedzy/zasady-przystepywania-nowych-organizacjido-ogolnopolskiego-porozumienia-organizacji-alzheimerowskich-1/ [dostęp: 01.06.2015]. http://www.alz.co.uk/ADI-publications [dostęp: 10.01.2015]. http://www.europeanreminiscencenetwork.org/ [dostęp: 12.08.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/northern-ireland/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/Poznan-Kassel-oct-13.pdf; http://www. rememberingtogether.eu/RYCTT/germany/pdf/RYCT-Training-presentation-poznan-web.pdf [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/finland/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/spain/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/czech-republic/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/slovakia/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/netherlands/index.html [dostęp: 08.09.2015]. http://www.rememberingtogether.eu/RYCTT/france/index.html [dostęp: 08.09.2015]. Sytuacja psychospołeczna seniorów i ich opiekunów w wybranych krajach Unii Europejskiej Abstrakt. Celem i przedmiotem badań jest poszukiwanie niefarmakologicznych sposobów wspierających opiekę nad osobami starszymi (szczególnie z zaburzeniami funkcji poznawczych i objawami postępującego otępienia), dla ułatwienia opieki nad nimi opiekunom domowym i instytucjonalnym, pracownikom socjalnym, psychologom, pedagogom, pielęgniarkom i innym osobom pełniącym rolę opiekuna, dla podtrzymania kontaktu z podopiecznymi, pacjentami i klientami tak długo jak to tylko możliwe. Słowa kluczowe: opiekunowie osób starszych, reminiscencja, starzejące się społeczeństwo, wymiana doświadczeń The psychosocial situation of seniors and their caregivers in selected countries of the European Union Abstract. The aim and the object of the research is to seek non-pharmacological ways of supporting care for the elderly (especially with cognitive impairment and symptoms of progressive dementia) that could facilitate the care given by family members, social workers, psychologists, educators, nurses and other persons acting as carers, in order to maintain a sustained contact with care-takers, patients and clients for as long as it is possible. Key words: An aging society, exchange of experiences, reminiscence, caregivers of the elderly Nota o autorze Lidia Huber – psycholog, dr n. med., Wyższa szkoła Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu, popularyzator metod reminiscencyjnych w pracy z osobami starszymi, autor publikacji na ten temat i organizator szkoleń oraz konferencji krajowych i międzynarodowych tematycznie związanych z opieką nad seniorami. Najważniejsze publikacje: The Application of Reminiscence as a Nonpharmacological Method in the Treatment of People with Memory Disorders; Style adaptacyjne do sytuacji stresowych w różnych grupach wiekowych a choroby cywilizacyjne XXI wieku; Nostalgia as a Way of Describing Monotony and its Creative Role in Human Experiences. 46 Aldona Żurek Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Seniorzy i ich więzi rodzinne Wstęp Starzenie się społeczeństw na kontynencie europejskim jest procesem, który z dekady na dekadę ulega przyspieszeniu. Konsekwencje tego, że dziecko staje się dobrem rzadkim, a senior powszechnym, przekłada się na procesy gospodarcze, związane z prowadzoną polityką społeczną i socjalną, a także z funkcjonowaniem małych grup i kręgów społecznych. Starość bowiem, poza – co oczywiste – kontekstami indywidualnymi, jest także bardzo silnie osadzona w sieci relacji i więzi społecznych. Seniorzy – niejednorodna kategoria społeczna Denotacja pojęcia senior ma złożoną i heterogeniczną naturę, o czym świadczy choćby to, że używamy synonimicznie kilku przynajmniej określeń. Mówimy zarówno o seniorach, jak i ludziach starych, starcach czy w wieku podeszłym. Używamy także takich pojęć, jak: trzeci wiek (coraz częściej – czwarty), późna dorosłość, wiek zaawansowany, babcie i dziadkowie czy metaforycznie – srebrne pokolenie, siwe pokolenie, jesień życia. Wejście w senioralną fazę życia najczęściej łączone jest z kryterium wieku metrykalnego. Ze względu jednak na stale podnoszące się średnie trwanie życia współczesnych kobiet i mężczyzn wprowadza się podział na starość młodą, dojrzałą oraz długowieczność. Równolegle mówi się także o młodszych (60–69 lat), starszych seniorach (70–79 lat) oraz o osobach w wieku sędziwym (powyżej 80 lat). W statystykach prowadzonych na użytek gospodarki wyróżnia się osoby w wieku poprodukcyjnym, 47 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... który wyznaczany jest w nawiązaniu do stosownych aktów prawnych. Starość definiuje się również na podstawie czynników biologiczno-zdrowotnych, takich jak: spadek aktywności fizycznej, wielozachorowalność oraz wyraźne deficyty fizyczne i psychiczne. Starość ma również swoje rodzinne oblicze, związane nie tylko z wiekiem, ale i z typem podejmowanych ról społecznych. Członkowie rodziny wchodzą w fazę starości w związku z podejmowaniem ról babci i dziadka, wiek zaś starczy łączony jest z rolą prababci i pradziadka. Pełnienie tych ról rodzinnych jest elementem społecznych kontekstów, w których ujmowany jest wiek późnej dorosłości. Włączone są w nie pewne umiejętności i kompetencje (lub ich brak), wiedza stojąca na straży tradycji. Ich dopełnieniem stają się spetryfikowane przekonania na temat wyglądu i powierzchowności, które winne być połączone z dozwolonymi seniorom działaniami i zachowaniami1. Stary mężczyzna, a zwłaszcza stara kobieta, to ktoś, kto pozbawiany jest autonomii wyboru w zakresie swojej cielesności. Jednocześnie uważa się, że dbają oni raczej o zdrowie i wygodę niż o wygląd zewnętrzny 2. We współczesnych społeczeństwach naszego kręgu kulturowego seniorom bardziej przypisywane są deficyty cenionych cech niż właściwości, które uznane są za pożądane. Postrzega się seniora jako osobę, która nie potrafi korzystać z wielu udogodnień cywilizacyjnych, często bezradną, wobec konieczności korzystania z nowoczesnych urządzeń, przedmiotów czy algorytmów dotyczących procedur i sposobów działania społecznego3. Ten negatywny stereotyp starego człowieka nie jest osłabiany przez oddziaływanie przekonań na temat przymiotów, jakie posiada senior. W efekcie pojawia się zjawisko określane jako infantylizacja osób starszych, wyrażająca się w niecenieniu ich zdania i opinii4. Także schemat narracji, jaki tworzony jest w badaniach naukowych, w sposób pośredni wpisuje się w stygmatyzujące seniorów schematy, właściwe bowiem analizy dotyczące seniorów zwykle rozpoczynają się od zagadnień związanych z dysfunkcjami osób należących do tej kategorii społecznej. Po to, aby pokonać ograniczenia związane z wyodrębnieniem tych, którzy określani są jako seniorzy, w prowadzonych na ich temat badaniach powinno się uwzględniać różne społeczne i kulturowe konteksty związane z tą fazą życia, w tym dotyczące specyfiki starości kobiet i mężczyzn, osób mających określone dysfunkcje czy realizujących pewne style życia (w ramach rodzin wielopokoleniowych, małżeństw odłączonych od dzieci, singli). Należy zatem odrzucić założenie mówiące o homogeniczności osób stanowiących najstarszą część populacji społeczeństwa5. Powinno się także, przy wyodrębnianiu tej kategorii społecznej, równolegle stosować kilka kryteriów definicyjnych, uznając 1 48 A. Dziuban, Społeczny obraz starości i postrzeganie własnego ciała w procesie starzenia się. Przegląd piśmiennictwa, „Gerontologia Polska” 2010/18, s. 140–143. 2 H. Jakubowska, Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2009, s. 203. 3 K. Kędziora-Kornatowska, A. Grzanka-Tykwińska, Osoby starsze w społeczeństwie informacyjnym, „Gerontologia Polska” 2011/19, s. 108. 4 T. D. Nelson, Psychologia uprzedzeń, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2003, s. 227. 5 Z. Wołk, Społeczno-kulturowe uwarunkowania aktywności ludzi starszych, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1999/1, s. 75. Seniorzy i ich więzi rodzinne wiek metrykalny, pełnione role społeczne oraz realizowany styl życia za podstawowe. Za pomocnicze przyjmując te, które mają biologiczną i medyczną naturę. Biorąc pod uwagę powyższe założenia, za jedną z propozycji zdefiniowania osób w wieku senioralnym można uznać tę, w której status osoby w wieku poprodukcyjnym połączony zostałby z przynależnością do generacji pełniącej role babci i dziadka oraz realizującej zachowawczy styl życia. Zachowawczość oznaczałaby w tym przypadku: stabilność sytuacji osobistej, konieczność uzyskiwania pomocy w sprawach związanych z życiem codziennym, pojawienie się deficytów zdrowotnych, a także osłabienie (lub ograniczenie) aktywności społecznej. Należałoby także postulować, aby wydłużający się okres w życiu, nazywany starością, podzielić na przynajmniej dwie fazy: wczesnej i pełnej starości, wraz z wyodrębnionym punktem węzłowym, który wskazywałby na zmianę posiadanego dotąd statusu społecznego. Od izolacji społecznej do rozbudowanych więzi społecznych Zagrożenia związane z osamotnieniem ludzi, stają się szczególnym wyzwaniem, przed jakim stoją współczesne społeczeństwa. Prowadzone do tej pory badania na ten temat z jednej strony wskazują na etiologię tych zjawisk, z drugiej zaś czynią swoim obiektem środowiska i kategorie społeczne szczególnie nimi zagrożone. Jedną z łączących je cech jest izolacja społeczna wynikająca z nierówności6. Ma ona swoje korzenie we wzorach współżycia społecznego, ekonomicznych ograniczeniach czy sposobach realizacji polityki społecznej. Szczególny wpływ na jakość życia seniorów ma także istniejący porządek prawny i gospodarczy. Nierówności wynikają również z istniejących w przestrzeni symbolicznej modelach działań i zachowań, uznanych za właściwe dla osób należących do tych kategorii społecznych. Od człowieka starego oczekuje się, aby był staroświecki, pogodzony ze swoimi ułomnościami, aseksualny, a jego styl życia winien być dopasowany do tego, który prowadzą jego krewni czy sąsiedzi. Czynnikiem łączącym ludzi wykluczonych jest także to, że nie są oni władni kierować swoimi wyborami ze względu na cechę, która ich dyskryminuje. W szczególnej sytuacji stawia to seniorów, ponieważ ich sytuacja życiowa jest nieodwracalna. Nie będą już nigdy młodsi i sprawniejsi fizycznie. Ów determinizm biologiczny przynosi wielorakie społeczne konsekwencje, a przede wszystkim powoduje, że na seniorów patrzymy z perspektywy końca ich życia, oceniając tę fazę, jako dającą człowiekowi najmniej satysfakcji. Odnosząc się do zagrożeń związanych z wykluczeniem ludzi starych, należy zwrócić uwagę także na to, że forma i rodzaj aktywności, jakie podejmują, wynika z ich wcześniejszych praktyk, dotyczących uprzednio pełnionych 6 J. de Jong Gierveld, T. Van Tilburg, P.A. Dykstra, Loneliness and Social Isolation, [w:] A. Vangelisti, D. Perlman (ed.), Cambridge handbook of personal relationships, Cambridge University Press, Cambridge 2006, s. 493. 49 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... ról7. Te zaś mają związek ze specyfiką danej generacji lub pokolenia funkcjonującego w określonych kontekstach społecznych i kulturowych. W ten sposób doświadczenia pokoleniowe, obejmujące wcześniejsze działania seniorów, stają się ramą, w której obrębie toczy się ich aktualna codzienność. Nawet jeśli życie społeczne seniora nie nosi znamion izolacji, to charakteryzuje się znacznym ograniczeniem w zakresie liczby utrzymywanych więzi społecznych. Próbą wyjaśnienia tego zjawiska zajmuje się teoria społecznego wycofania. Opiera się ona na założeniu o stopniowym ograniczeniu liczby pełnionych ról w formalnych i nieformalnych grupach, co w efekcie powoduje obumieranie utrzymywanych więzi społecznych i prowadzi do nieuniknionej izolacji seniorów8. Determinizm wieku metrykalnego oraz uniwersalność tego typu procesów, co zakłada ta teoria, poddane zostały krytyce, która doprowadziła do pojawienia się alternatywnych teorii. Pierwsza z nich to teoria aktywnego starzenia się, uznająca integrację społeczną osób starych za podstawowy czynnik pomyślnego starzenia, oprócz niewystępowania chorób i niepełnosprawności oraz wysokiego poziomu fizycznych i psychicznych sił organizmu9. Osoby w wieku senioralnym swoje zadowolenie z życia osiągają dzięki różnorakim aktywnościom – to zasadnicza teza tej teorii. Są nimi te, które kontynuują jeszcze z okresu średniej dorosłości oraz inne, które stają się alternatywą wobec ról społecznych już niepełnionych. Założenie o skłonności do podejmowania nowych wyzwań przez seniorów, mimo ograniczeń (np. zdrowotnych czy materialno-finansowych), okazało się główną osią krytyki skierowanej w stronę teorii aktywistycznej 10. Nieco później powstała teoria ciągłości starzenia, której główne założenie mówiło o skłonności osób najstarszych w społeczeństwie do podtrzymywania tych samych aktywności, zainteresowań, więzi społecznych, wraz z towarzyszącymi im przekonaniami i wartościami11. Zmiana w życiu seniorów odnosi się bowiem nie do celów, jakie chcą realizować, ale strategii stosowanych, aby zachować ciągłość doświadczeń z poprzednich faz rozwojowych. Równolegle zatem w nauce współistnieją dwa koncepty. Pierwszy mówiący o nieuchronnej izolacji społecznej seniorów, wynikającej z dominujących modeli stosunków społecznych, wzmocnionych przez oddziaływanie czynników prawnych, ekonomicznych i kulturowych. Oraz drugi, który ograniczenia w podejmowanych relacjach społecznych łączy z naturalnym dla nich, bo wynikającym z uwarunkowań biologicznych, przedefiniowaniem wzorów strategii życiowych. Inaczej rzecz ujmując, seniorzy nie mogą, choć chcieliby, działać aktywnie, lub nie działają, choć mogliby. Ta dychotomia, jak się wydaje, powinna zostać uzupełniona o jeszcze jedno podejście, 7 8 9 10 50 11 D. Dannefer, P. Uhlenberg, Paths of the life course: a typology, [w:] V.L. Bengtson, K.W. Schaie (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer Publishing, New York 1999. E. Cumming, W.E. Henry, Growing Old: The Process of Disengagment, Basic Books, New York 1961. J.W. Rowe, R.L. Kahn, Successful Aging, Panteon Books, New York 1998. V.L. Bengtson, D. Gans, N.M. Putney, M. Silverstein, Handbook of Theories of Aging, Springer New York 2009. R.C. Atchley, A continuity theory of normal aging, “The Gerontologist” 1989/29. Seniorzy i ich więzi rodzinne które stanowiłoby próbę przełamania ograniczeń obu tych stanowisk. Seniorzy ukazani zostaliby w niej jako osoby, które mają inne (nie gorsze i nie lepsze) niż osoby od nich młodsze potrzeby i aspiracje, na które odpowiedzią powinny stać się działania realizowane przez organizacje społeczne, instytucje publiczne, środowiska lokalne oraz małe nieformalne grupy. Przyjęcie perspektywy, w której odmienność seniorów jest faktem, z którym musi zmierzyć się społeczeństwo, pozwoliłoby też na przezwyciężenie tzw. paniki demograficznej, w której starzenie się pokazane jest jako stan zagrażający stabilności społeczeństw12. Kluczowe dla określenia, czy i w jakiej postaci przejawia się izolacja społeczna, jest przyjęcie określonej kategorii analitycznej, służącej owej diagnozie. Wydaje się, że oprócz takich pojęć, jak: relacja społeczna, stosunek społeczny, związki społeczne, kohezja, sieć społeczna czy kapitał społeczny, szczególną siłę wyjaśniającą ma pojęcie więzi społecznej. Miarą użyteczności koncepcji więzi społecznej jest to, że jest ona wykorzystywana zarówno dla diagnozowania kondycji społeczeństw, jak i dla określenia miejsca jednostki w jej środowisku społecznym13. Ocenie w obu przypadkach podlega zarówno przydatność danej więzi, jak i konsekwencje wynikające z dominacji określonego jej typu. Więzi, jakie łączą jednostkę z jej środowiskiem społecznym, oparte są na interakcjach i bezpośrednich stosunkach społecznych, co jest ich podstawowym wyróżnikiem. Można zatem powiedzieć, że osamotnienie człowieka zaczyna się wtedy, gdy obumierają osobiste spotkania z innymi ludźmi. Zakładając, że postęp cywilizacyjny następować będzie w najbliższych dekadach z podobną jak dziś dynamiką, można przypuszczać, że relacje, w których nie ma jedności miejsca, staną się znaczącym uzupełnieniem styczności przestrzennych. Dlatego wykluczenie cyfrowe stać się może dla seniorów obciążeniem, które dodatkowo wpływać będzie na ryzyko osamotnienia i poczucia samotności. Więzi bezpośrednie posiadają i inne znaczące cechy. Są one tworzone intencjonalnie, ponieważ każda utrzymywana jest z jakiegoś powodu: materialnego, emocjonalnego, instrumentalnego czy przestrzennego. Zarządzanie kompleksem więzi utrzymywanych ze środowiskiem społecznym wymaga od jednostki posiadania określonych kompetencji społecznych, związanych z umiejętnością nawiązywania nowych i podtrzymywania już istniejących stosunków społecznych14. Ważne są także motywacje, dotyczące wchodzenia w nowe relacje społeczne, jak również pojawienie się kontekstu sytuacyjnego, dzięki któremu możliwe jest poznawanie nowych osób. Szczególną 12 13 14 Ł. Krzyżowski, J. Mucha, Opieka społeczna w migranckich sieciach rodzinnych. Polscy migranci w Islandii i ich starzy rodzice w Polsce, „Kultura i Społeczeństwo” 2012/1, s. 191. Por. U. Beck, Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2002; E. Watters, Urban Tribes: A Generation Redefines Friendship, Family and Commitment, Bloomsbury, New York 2004; R.D. Putnam, Samotna gra w kręgle, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008. M.L. Small, Unanticipated Gains: Origins of Network Inequality in Everyday Life, Oxford University Press, Oxford 2009. 51 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... rolę w tej mierze pełni środowisko zawodowe, będące współcześnie głównym źródłem tworzenia nowych formalnych, a także nieformalnych więzi, dających osobistą satysfakcję15. Dla osób, które zakończyły karierę zawodową, korzystanie z zasobów społecznego kapitału wynikającego z pełnionych ról zawodowych ulega ograniczeniu. Seniorzy podtrzymują wprawdzie niektóre więzi organizacyjne (które przyjmują mniej formalny, a bardziej osobisty charakter), ale nie tworzą nowych, opartych na formalnych relacjach organizacyjnych16. Kolejną istotną cechą więzi jest ich transakcyjny charakter. Podtrzymywanie więzi osobistych daje jednostce określone korzyści. Jest także związane z koniecznością odwzajemniania się za otrzymane dary. Nieliczne tylko z nich oparte są na normach, które zakładają nierównowagę między darczyńcami i beneficjentami owych darów (związki miłosne, relacje rodzic – potomstwo). Dlatego tak istotne znaczenie ma dla seniorów jakość relacji utrzymywanych z ich dorosłym potomstwem czy ich rodzinami. Znaczenie więzi społecznych w życiu seniorów Posiadanie kompletnych i uzupełniających się więzi społecznych ma dla seniorów zasadnicze znaczenie przede wszystkim dlatego, że najczęściej nie mogą opierać się jedynie na własnych, autonomicznych zasobach wykorzystywanych w życiu codziennym. Więzi, które seniorzy utrzymują ze swoim środowiskiem, pozwalają na rekompensowanie deficytów w zaspokajaniu potrzeb. Oczekiwany dobrostan odnosi się nie tylko do kwestii codziennej egzystencji, ale również do zaspokajania potrzeby samorealizacji, uznania i przynależności. Biorąc pod uwagę kompleks więzi, jakie łączą seniora z jego środowiskiem społecznym, aby ocenić ich znaczenie, powinno się zastosować zróżnicowane kryteria. Czynnik ilościowy, wyrażający się w liczbie relacji społecznych łączących seniora z innymi osobami, odnosi się zarówno do sieci społecznych, jak i struktur. Po to, aby nie dochodziło do zjawiska osamotnienia wystarczy, aby seniora łączyły stałe relacje z przynajmniej 4 osobami. Muszą one jednak mieć stały, a nie przelotny charakter i nie mogą mieć formalnej postaci17. Dalszy wzrost liczby więzi nie przekłada się na wzrastający stan dobrego samopoczucia. Wręcz przeciwnie, po przekroczeniu pewnego quantum więzi dojść może do zjawiska saturacji. Negatywną konsekwencją zwielokrotnienia liczby optymalnej liczby więzi są problemy z ich zarządzaniem, a przede wszystkim harmonijnym ich powiązaniem. 15 16 52 17 E. Dahlin, E. Kelly, P. Moen, Is work the new neighborhood? Social ties in the workplace, family, and neighborhood, “The Sociological Quarterly” 2008/49, s. 721. R. Cozijnsen, N.L. Stgevens, T.G. van Tilburg, Maintaining work-related personal ties following retirement, “Personal Relationships” 2010/17. J. de Jong Gierveld, T. Van Tilburg, P.A. Dykstra, Loneliness..., dz. cyt., s. 490. Seniorzy i ich więzi rodzinne Seniorzy, w porównaniu z osobami młodszymi, mają mniejszą liczbę więzi społecznych z kilku podstawowych przyczyn. Niektóre, nawiązane w wieku młodzieńczym i dojrzałym, zanikły. Nie pełniąc pewnych ról społecznych (zawodowych, związanych z działalnością organizacyjną), seniorzy ograniczają kompleks stosunków, które są elementem więziotwórczym. Ograniczenie liczby więzi wynika również z tego, że część bliskich dla seniorów osób umiera lub zmienia miejsce zamieszkania, co zubaża pulę dostępnych relacji społecznych. Ograniczenia w liczbie utrzymywanych więzi wynikają również ze stosowanych przez seniorów strategii adaptacyjnych, polegających na podtrzymywaniu tylko tych, które przynoszą im oczekiwane przez nich korzyści. Inaczej mówiąc, osłabienie dynamiki przyrostu liczby więzi wynika ze specyficznej dla seniorów strategii zarządzania własnym środowiskiem społecznym18. Ponieważ osoby starsze w społeczeństwie stosunkowo rzadko nawiązują i utrzymują relacje wirtualne, dlatego pula utrzymywanych relacji jest mniejsza niż dotycząca pozostałej części społeczeństwa. Charakter kompleksu więzi, jaki mają seniorzy, wyznaczony jest również przez ich treść, która związana jest z zaspokajaniem potrzeb. Szczególnie istotne dla seniorów są te relacje, które mają wieloaspektowy charakter, co oznacza, że są jednocześnie źródłem fizycznego, ekonomicznego oraz psychicznego dobrostanu19. Więzi tego rodzaju pozwalają na dokonywanie różnorodnych transferów opartych nie tylko na normie wzajemności. Owe wieloaspektowe więzi pozwalają również na poszerzanie posiadanego kapitału społecznego dzięki możliwości korzystania z zasobów bliskich dla seniora osób. Funkcjonalna, z punktu widzenia użyteczności, jest strategia polegająca na utrzymywaniu zazębiających się więzi społecznych. Dzięki czemu możliwe jest zastępowanie jednych więzi przez inne, choć szczególną rolę pełnią więzi łączące seniorów ze współmałżonkiem, potomstwem i przyjaciółmi. Emocje, które są częścią konstytutywną więzi bezpośrednich, wpływają nie tylko na ich podtrzymywanie, zanik, lecz także na tworzenie nowych relacji społecznych. Emocjonalna energia wpływająca na jakość więzi sytuuje się na kontinuum, którego skrajnymi wartościami są miłość i nienawiść20. Pozytywne, w sensie emocjonalnym, relacje społeczne mają więziotwórczy charakter. Natomiast te, które mając dobrowolny charakter, niosą z sobą ładunek negatywnych emocji, nie są podtrzymywane21. Emocje towarzyszące więziom zależne są zarówno od statusu społecznego partnera, jak i częstotliwości interakcji22. Także z tego punktu widzenia relacje z krewnymi, 18 19 20 21 22 M.M. Baltes, L.L. Carstensen, Social-psychological theories and their applications to aging: from individual to collective, [w:] V.L. Bengtson, K.W. Schaie (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer, New York 1999. L. Waite, M. Gallagher, The case for marriage: Why married people are happier, healthier and better off financially, Doubleday, New York 2000. J.H. Turner, J.E. Stets, Socjologia emocji, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa 2009, s. 25. Tamże, s. 795. K.L. Fingerman, E.L. Hay, K.S. Birditt, The Best of Ties, the Worst of Ties: Close, Problematic, and Ambivalent Social Relationships, “Journal of Marriage and Family” 2004/66, s. 801. 53 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... nawet jeśli mają ambiwalentną emocjonalnie postać, to ze względu na siłę normatywnych zobowiązań są tak ważne dla seniorów. Istotne znaczenie dla charakteru więzi ma ich moc. Odnosi się ona do siły wzajemnych zobowiązań pomiędzy osobami pozostającymi w trwałych relacjach społecznych. Aksjologiczne i normatywne reguły określają nie tylko liczbę więzi, określanych jako optymalne. Wpływają również na rodzaj zobowiązań z nich wynikających23. Dzięki silnym więziom, które zagęszczają relacje społeczne, maleje zagrożenie izolacją społeczną24. Z tego punktu widzenia optymalna strategia stosowana przez seniorów powinna polegać na budowaniu i umacnianiu więzi silnych, w których dość często nie obowiązuje zasada wzajemności świadczeń. Deficyt słabych więzi, które jedynie są uzupełnieniem tych pierwszych, może być rekompensowany przez sektor społecznych usług publicznych. Możliwa jest także inna strategia, polegająca na tworzeniu przeplatających się więzi silnych i słabych, zróżnicowanych przedmiotowo, utrzymywanych ze znaczącymi dla seniorów osobami25. Status seniorów a ich więzi rodzinne Opieranie swojego bezpieczeństwa socjalnego na środowisku domowym było przez większą część dziejów podstawową i często jedyną strategią, jaką stosowały osoby w wieku późnej dojrzałości26. Precyzyjnie wyznaczone linie pokrewieństwa, wyrażające się w nazwach ról rodzinnych, określały, kto i w jaki sposób powinien zaopiekować się i pomagać osobom starym. We współczesnych społeczeństwach znaczenie więzi rodzinnych dla stabilizacji życiowej seniorów straciło dużo na znaczeniu. Przyczyniły się do tego zarówno procesy modernizacyjne rodziny, jak i programy polityki socjalnej skierowanej na tę właśnie kategorię społeczną 27. Nie oznacza to jednak, że więzi nieformalne są współcześnie mniej znaczące od tych, które mają organizacyjno-instytucjonalną naturę. Rodzinne relacje są unikalne z dwóch podstawowych powodów. Po pierwsze dlatego, że silne jest przekonanie mówiące o centralnym miejscu, jakie w życiu człowieka powinna zajmować rodzina. W świecie ulotnych, krótkotrwałych i instrumentalnie zorientowanych relacji 23 24 25 26 27 54 J. de Jong Gierveld, T. Van Tilburg, P.A. Dykstra, Loneliness..., dz. cyt., s. 491. M. Granovetter, The strength of weak ties: A network theory revisited, “ Sociological Theory” 1983/1, s. 209. T. Van Tilburg, The size of the supportive network in association with the degree of loneliness, [w:] C.P.M. Knipscheer, T.C. Antonucci (ed.), Social network, research: Substantive issues and methodological questions, Swets & Zeitlinger, Lisse 1990. E.R. Seeman, „It Is Better to Marry Than to Burn”: Anglo-American Attitudes toward Celibacy, 1600– –1800, “Journal of Family History” 1999/24, s. 39. A. Kwak, Rodzina w dobie przemian. Małżeństwo i kohabitacja, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2005. Seniorzy i ich więzi rodzinne międzyludzkich wyjątkowo cenione są te więzi, które mają wieloaspektowy i totalny charakter. Te zaś występują we wspólnotach, wśród których poczesne miejsce zajmuje rodzina. Po drugie mimo wszelkich słabości rodziny jest ona nadal tą instytucją społeczną, która jest w stanie połączyć różnorodne cele, jakie za jej pośrednictwem chce osiągnąć człowiek. Sentyment do idei rodzinności łączy się z mulifunkcjonalnością rodziny, sprawiając, że nadal przeważa przekonanie, że ktoś, kto nie ma rodziny, jest dziwakiem, a już na pewno człowiekiem nieszczęśliwym. Oddziaływanie kontekstu rodziny uzależnione jest od aktualnego statusu seniora. Innymi słowy, strategie seniorów związane z wplataniem w życie codzienne więzi rodzinnych uzależnione są od tego, czy posiadają partnerów życiowych, potomstwo, żyjących krewnych lub czy są singlami. Współmałżonek seniora jest osobą najważniejszą ze względu na podobne doświadczenia, a przede wszystkim na siłę, wieloprzedmiotowość oraz moc więzi. Współpartner jest źródłem fizycznego, finansowego i psychicznego dobrostanu. Dzięki niemu poszerza się również pula więzi społecznych, z których może korzystać senior. Więzi małżeńskie (partnerskie) stają się głównym zabezpieczeniem nie tylko w kwestiach socjalnych, ale pozwalają na przezwyciężenie zjawiska osamotnienia i poczucia samotności. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy relacje z partnerem uzupełnione są o pozytywnie waloryzowane więzi utrzymywane z potomstwem i przyjaciółmi28. Ze względu na to, że współcześnie wzrosły oczekiwania skierowane wobec współmałżonka, który powinien być „pomocnikiem, najlepszym przyjacielem i stymulującym towarzyszem”29, coraz większa liczba seniorów przeżywa swoją starość jako osoby rozwiedzione lub opuszczone przez kohabitanta. Coraz powszechniejsze stają się też rozwody małżeństw z wieloletnim stażem. Wówczas źródłem udzielanego wsparcia, przede wszystkim mającego emocjonalną postać, są dzieci, przyjaciele oraz rodzeństwo30. Podobne konsekwencje przynosi wdowieństwo, z tą jednak różnicą, że źródłem pomocy i wsparcia nadal zostają krewni zmarłego współmałżonka. Cechą wspólną wdowieństwa i posiadania statusu osoby rozwiedzionej jest umacnianie więzi z przyjaciółmi, zwłaszcza jeśli mieszkają oni niedaleko 31. Istotne dla dobrostanu seniorów są również więzi, jakie łączą ich z potomstwem i rodzinami potomstwa. Relacje międzypokoleniowe budowane są na podstawie wzajemnych transferów darów: materialnych, czasu, przestrzeni i emocji32. Seniorzy są beneficjentami wsparcia otrzymywanego od dwóch pokoleń, sami także takiej pomocy udzielają, choć jej zasięg zmniejsza się wraz z podnoszeniem się ich wieku. 28 29 30 31 32 K.L. Olson, E.H. Wong, Loneliness in marriage, “Family Therapy” 2001/28. J.R. Gillis, A World of Their Own Making: Myth, Ritual, and the Quest for Family Values, Basic Books, New York 1996, s. 151. R.J. Hammond., G.O. Muller, The late-life divorced: Another look, “Journal of Divorce & Remarriage” 1992/17. I.A. Connidis, Family Ties and Aging, Pine Forge Press, Los Angeles 2010, s. 112. P. Szukalski, Przepływy międzypokoleniowe i ich kontekst demograficzny, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2002. 55 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... Niektóre badania pokazują jednak, że relacje z przyjaciółmi stają się ważniejsze niż kontakty z dorosłymi dziećmi w zapobieganiu izolacji społecznej i poczucia samotności. Dotyczy to jednakże nie liczby utrzymywanych więzi, ale ich jakości33. Ze względu na różne słabości i dysfunkcje seniorów coraz częściej stają się oni obiektem oddziaływań opiekunów rodzinnych. Jedynymi opiekunami zostają najczęściej kobiety, które wykonują wiele czynności i zachowań wiążących się z ogromnym wysiłkiem, czasochłonnych, często degradujących emocjonalnie, narażających na ryzyko izolacji społecznej, chorób czy ubóstwa. Negatywne skutki sprawowania pełnej opieki nad osobą w wieku starczym ponosi również rodzina owego opiekuna34. Paradoksalnie sytuacja taka prowadzi także do obumierania wielu więzi, jakie wcześniej łączyły seniora z jego środowiskiem społecznym, co jest wynikiem decyzji podejmowanych przez owego opiekuna. W szczególnej sytuacji znajdują się ci seniorzy, którzy posiadają status singla. Jednak nawet oni nie zamykają się na relacje z własnymi krewnymi. Single z wyboru wchodząc w wiek senioralny, korzystają z zasobów kapitału społecznego, jaki budowali we wcześniejszych etapach swojego życia. Oprócz tego umacniają i rewitalizują więzi z członkami ich rodzin pochodzenia, w szczególności z rodzinami, swoich sióstr i braci35. Oceniając charakter więzi łączących seniorów z ich rodzinami, należy odnieść się również do pewnych nietypowych sytuacji. Wynikają one z procesów modernizacyjnych współczesnych rodzin, a dotyczą tego, że członkostwo w rodzinie może być pojmowane wąsko i szeroko, tak jak w podobny sposób, formalny i nieformalny, definiowana może być rodzina36. Wychodząc poza prawno-formalny sposób określania tego, jaka jest struktura rodziny, należy dostrzec także to, że za „prawie krewnych” uznaje się przyjaciół, rodziny kohabitantów, rodziny partnerów homoseksualnych, czasami również osoby, z którymi połączyły seniora relacje organizacyjne czy sąsiedzkie. Więzi z takimi quasi-krewnymi stają się nie tylko dopełnieniem więzi rodzinnych, ale coraz częściej je zastępują. Wtedy to zasadne staje się pytanie dotyczące społecznych, także formalno-prawnych konsekwencji związanych ze zobowiązaniami wynikającymi z takich relacji. Czy długotrwałe pozostawanie w związku kohabitanckim nakłada na rodzeństwo partnera jakieś konsekwencje natury socjalnej czy towarzyskiej? Czy przyjaciel uczestniczący w codziennym życiu seniora powinien go wspomagać w momentach kryzysów życiowych? Tego rodzaju pytania będą się pojawiały coraz częściej, a odpowiedzią na nie powinien być głos nie tylko moralizatorów, etyków, ale także instytucji publicznych przeciwdziałających izolacji społecznej seniorów. 33 34 35 56 36 M. Pinquart, S. Sörensen, Risk factor..., dz. cyt. Z. Kawczyńska-Butrym, Wyzwania rodziny: zdrowie, choroba, niepełnosprawność, starość, Wydawnictwo Makmed, Lublin 2008. A. Żurek, Single. Żyjąc w pojedynkę, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2008. I.A. Connidis, dz. cyt., s. 11. Seniorzy i ich więzi rodzinne Bibliografia Atchley R.C., A continuity theory of normal aging, “The Gerontologist” 1989/29. Baltes M.M., Carstensen L.L., Social-psychological theories and their applications to aging: from individual to collective, [w:] Bengtson V.L., Schaie K.W. (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer, New York 1999. Beck U., Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2002. Bengtson V.L., Gans D., Putney N.M., Silverstein M., Handbook of Theories of Aging, Springer, New York 2009. Connidis I.A., Family Ties and Aging, Pine Forge Press, Los Angeles 2010. Cozijnsen R., Stgevens N.L., van Tilburg T.G., Maintaining work-related personal ties following retirement, “Personal Relationships” 2010/17. Cumming E., Henry W.E., Growing Old: The Process of Disengagment, Basic Books, New York 1961. Dahlin E., Kelly E., Moen P., Is work the new neighborhood? Social ties in the workplace, family, and neighborhood, “The Sociological Quarterly” 2008/49. Dannefer D., Uhlenberg P., Paths of the life course: a typology [w:] Bengtson V.L., Schaie K.W. (ed.), Handbook of Theories of Aging, Springer Publishing, New York 1999. Dziuban A., Społeczny obraz starości i postrzeganie własnego ciała w procesie starzenia się. Przegląd piśmiennictwa, „Gerontologia Polska”, 2010/18. Fingerman K.L., Hay E.L., Birditt K.S., The Best of Ties, the Worst of Ties: Close, Problematic, and Ambivalent Social Relationships, “Journal of Marriage and Family” 2004/66. Gillis J.R., A World of Their Own Making: Myth, Ritual, and the Quest for Family Values, Basic Books, New York 1996. Granovetter M., The strength of weak ties: A network theory revisited, “Sociological Theory” 1983/1. Hammond. R.J., Muller G.O., The late-life divorced: Another look, “Journal of Divorce & Remarriage” 1992/17. Jakubowska H., Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2009. de Jong Gierveld J., Van Tilburg T., Dykstra P.A., Loneliness and Social Isolation [w:] Vangelisti A., Perlman D. (ed.), Cambridge handbook of personal relationships, Cambridge University Press, Cambridge 2006. Kawczyńska-Butrym Z., Wyzwania rodziny: zdrowie, choroba, niepełnosprawność, starość, Wydawnictwo Makmed, Lublin 2008. Kędziora-Kornatowska K., Grzanka-Tykwińska A., Osoby starsze w społeczeństwie informacyjnym, „Gerontologia Polska” 2011/19. Kwak A., Rodzina w dobie przemian. Małżeństwo i kohabitacja, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2005. Krzyżowski Ł., Mucha J., Opieka społeczna w migranckich sieciach rodzinnych. Polscy migranci w Islandii i ich starzy rodzice w Polsce, „Kultura i Społeczeństwo” 2012/1. Laslett P., A Fresh Map of Life: The Emergence of the Third Age, Harvard University Press, Cambridge 1991. Nelson T.D., Psychologia uprzedzeń, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2003. Olson K.L., Wong E.H., Loneliness in marriage, “Family Therapy” 2001/28. Pinquart M., Sörensen S., Risk factor for loneliness in adulthood and old age – A meta-analysis, “Advances in Psychology Research” 2003/19. Putnam R.D., Samotna gra w kręgle, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008. Rowe J.W., Kahn R.L., Successful Aging, Panteon Books, New York 1998. 57 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... Seeman E.R., It Is Better to Marry Than to Burn: Anglo-American Attitudes toward Celibacy, 1600–1800, “Journal of Family History” 1999/24. Small M.L., Unanticipated Gains: Origins of Network Inequality in Everyday Life, Oxford University Press, Oxford 2009. Szukalski P., Przepływy międzypokoleniowe i ich kontekst demograficzny, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2002. Turner J.H., Stets J.E., Socjologia emocji, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009. Van Tilburg T., The size of the supportive network in association with the degree of loneliness [w:] Knipscheer C.P.M., Antonucci T.C. (ed.), Social network, research: Substantive issues and methodological questions, Swets & Zeitlinger, Lisse 1990. Waite L., Gallagher M., The case for marriage: Why married people are happier, healthier and better off financially, Doubleday, New York 2000. Watters E., Urban Tribes: A Generation Redefines Friendship, Family and Commitment, Bloomsbury, New York 2004. Wołk Z., Społeczno-kulturowe uwarunkowania aktywności ludzi starszych, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1999/1. Żurek A., Single. Żyjąc w pojedynkę, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2008. Seniorzy i ich więzy rodzinne Abstrakt. Zagrożenia związane z osamotnieniem ludzi starych stają się szczególnym wyzwaniem, przed jakim stoją współczesne społeczeństwa. Choć seniorzy nie tworzą jednorodnej kategorii społecznej, to wspólną cechą ich sytuacji życiowej jest ograniczenie liczby utrzymywanych więzi społecznych. Deficyty, jakie z tego powodu powstają, dotyczą niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb, które składają się na dobrostan ekonomiczny, fizyczny i psychiczny. Dlatego szczególnie istotne staje się budowanie stabilizacji na podstawie silnych więzi społecznych, które łączą członków wspólnot. Seniorzy swoje strategie adaptacyjne budują przede wszystkim na podstawie relacji, jakie łączą ich ze współmałżonkiem i krewnymi. Jednak to, w jakim stopniu mogą korzystać z kapitału rodzinnego, zależy od ich statusu rodzinnego. Słowa kluczowe: rodzina, seniorzy, single, więzi społeczne Senior citizens and their family ties Abstract. Risks associated with the loneliness of older people are a particular challenge faced by contemporary society. Although senior citizens do not form a homogeneous social category, they often share one common characteristic, i.e. they limit the number of social relationships they maintain. This may lead to a number of deficits such as the inability to satisfy their basic needs, which make up their economic, physical and psychological well-being. Therefore, it is particularly important to build stability upon strong social ties that connect members of the community. Senior citizens form their adaptation strategies primarily on the basis of their relationships with their spouses and relatives. However, the extent they can benefit from their family capital, depends largely on their family status Key words: family, senior citizens, single people, social ties Nota o autorze: 58 Aldona Żurek – profesor w Instytucie Socjologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Główne zainteresowania i przedmiot badań: modernizacja rodziny, współczesna polska rodzina, relacje między pokoleniami w rodzinie, więzi społeczne, samotność i osamotnienie, style życia, polscy single, singlizm. Iwona Błaszczak Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się jako kluczowa kompetencja adaptacyjna osób starszych Potrzeba edukacji ustawicznej jako proces autokreacji osób starszych W Polsce badania prowadzone przez andragogów zajmujących się starością obejmują między innymi zagadnienia idei kształcenia ustawicznego w odniesieniu do aktywności edukacyjnej seniorów oraz problematykę kształcenia seniorów w obszarze nowych mediów. Badacze skupiają się również na analizie relacji pomiędzy kulturą popularną a starością i dociekają, jakie jest miejsce „człowieka starego” w koncepcjach rozwoju środowisk lokalnych. Warto zauważyć, że dotychczasowa problematyka procesu autokreacji człowieka dorosłego, a w szczególności ludzi starszych, była marginalizowana w rozważaniach naukowych1. Zajmowali się nią wyłącznie nieliczni badacze, głównie teoretycy. Występowanie i stan tego zjawiska nie został jeszcze dokładnie zbadany. Powszechne stosowanie tego pojęcia wśród przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych pozwoli holistycznie spojrzeć na rolę i znaczenie samokształcenia oraz samorozwoju jednostki, obejmując wszystkie sfery jej życia. Podjęcie w dyskursie naukowym tematyki potencjału kompetencji autokreacyjnych człowieka starszego może dostarczyć andragogice i gerontologii społecznej nowych obszarów wspierania jednostek w okresie ich starości. W ciągu całego życia człowiek dorosły nabywa różnego rodzaju kompetencji. Wśród nich wyróżnić można kompetencje osobiste, poznawcze, menadżerskie, społeczne, biznesowe i inne. Najczęściej są one utożsamiane z posiadaniem przez jed1 Zob. I. Błaszczak, O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w: M. Krystoň, M. Šerák, Ł. Tomczyk (red.), Nowe trendy w edukacji seniorów, Banská Bystrica-Praha-Kraków 2014, s. 93–116, strona internetowa serii: www.gerontolodzy.wordpress.com. 59 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... nostkę określonego zasobu wiedzy i umiejętności, które pozwalają jej na prawidłowe funkcjonowanie w rolach społecznych i zawodowych. Nabywanie kompetencji zawodowych odbywa się głównie w trakcie kształcenie szkolnego lub pozaszkolnego organizowanego przez uczelnie wyższe, stowarzyszenie społeczne, zakłady pracy, wszechnice oraz w procesie samokształcenia. Zarówno obszar edukacji formalnej, jak i nieformalnej ludzi dorosłych zdeterminowany jest przez ekonomię kształcenia, co w efekcie może doprowadzić do marginalizacji kształtowania kompetencji osobowościowych – autokreacyjnych ludzi dorosłych. To zaniedbanie przyczynia się w konsekwencji do ujawniania swoich negatywnych skutków, które zachodzą w osobowości i jakości życia człowieka w okresie jego starości. Dlatego też edukacja dorosłych, mając na uwadze postępujące się starzenie ludzkiej populacji, powinna dużą uwagę poświęcić działaniom zmierzającym do podniesienia jakości życia, funkcjonowania i stymulowania aktywności seniorów. Wiek XXI uznano za rewolucyjny w dziedzinie rozwoju nauk informatycznych. Prawdziwa eksplozja nowoczesnych technologii, szybkie tempo ich zmian spowodowały transformację społeczeństwa industrialnego w społeczeństwo informatyczne. Otaczająca nas rzeczywistość zmienia się szybciej niż mogliśmy przypuszczać. Obecnie nikogo już nie dziwią elektroniczne biblioteki, kursy, a nawet studia, które koncentrują się głównie na kształceniu przez Internet. Jednak powszechność społeczna mediów w naszym życiu zachęca do postawienia sobie kilku pytań dotyczących ich specyficznego miejsca i roli w procesie kształtowania indywidualnej i społecznej świadomości grupy osób starszych. Szczególnego znaczenia nabiera dziś, w kontekście rodzącej się cywilizacji informatycznej, idea kształcenia ustawicznego wyrażona w przekonaniu, że „człowiek uczy się całe życie”. Problematyką kształcenia ustawicznego zajmuje się wielu badaczy, jednym z pierwszych był Robert J. Kidd, który zajął się kształceniem człowieka, obejmującym całe jego życie, począwszy od przedszkola aż po ludzi starszych 2. W zdeterminowanym technologicznie świecie wymaga się od człowieka ciągłego poszerzania wiedzy i doskonalenia swoich umiejętności. We wszystkich dziedzinach życia i każdej grupie wiekowej, rozwój technologiczny wprowadza nowe rozwiązania wymuszające zdolność do ciągłego uczenia się i rozwijania. Także w życiu społecznym osób starszych, w ich funkcjonowaniu we współczesnym świecie, relacji z innymi ludźmi potrzebne jest ciągłe udoskonalanie umiejętności i wiedzy dotyczącej nowoczesnych technologii informatycznych. Posiadanie komputera i nieograniczonego dostępu do Internetu jest czymś naturalnym i powszechnym, a możliwość komunikowania się z innymi za pośrednictwem nowoczesnych technologii informatycznych stwarza zupełnie inny od dotychczasowego wymiar funkcjonowania jednostki w świecie. Koniecznym warunkiem dla podniesienia jakości życia osób w starszym wieku jest zaakceptowanie przez nich samych zmian, które zachodzą we współczesnym świecie. Istotny jest pozytywny stosunek do nieuniknionego procesu zmian. Nie ozna2 60 S.M. Kwiatkowski, Edukacja ustawiczna – wymiar teoretyczny i praktyczny, Wydawnictwo IBE, Warszawa 2008, s. 69–70. Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się... cza to biernego poddawania się temu procesowi, ale akceptowanie go oraz maksymalne adaptowanie do nowej rzeczywistości przez naturalne metody, jakim jest aktywny styl życia. Coraz powszechniejsza staje się więc koncepcja aktywnego starzenia się, która pragnie wypracować nową wizję seniorów i ich roli społecznej. Aktywność osób starszych jest kluczowym elementem aktywnego starzenia się, zapewnia rozwijanie nowych umiejętności, wspierając w ten sposób funkcje społeczne osób starszych i ich dobre samopoczucie. Aktywny udział w życiu społeczeństwa to nie tylko wykorzystanie potencjału ludzi starszych, ale i zwiększenie ich zaradności w samodzielnym życiu. Związek pomiędzy posiadaniem wyższego wykształcenia i zwiększeniem długości życia oraz lepszym stanem zdrowia jest dobrze udokumentowany, ale podejmowana przez seniorów aktywność poprawia nie tylko ich zdrowie, wpływa również pozytywnie na życie społeczności. Zwiększenie udziału osób starszych w życiu społecznym będzie sprzyjało rozwojowi społeczeństwa obywatelskiego. Seniorzy to osoby, które chcą się czuć potrzebne. Starość nie musi kojarzyć się ze złym zdrowiem fizycznym, psychicznym czy niedołężnością – to bardzo piękny etap w życiu człowieka, to czas odpoczynku, zadumy nad dotychczasowym życiem, możliwość poznania nowych ludzi, rozwijania własnych zainteresowań. Tylko aktywna starość pozwoli na czerpanie korzyści z tego ostatniego etapu życia. Andragodzy zajmujący się problematyką kształcenia ustawicznego dorosłych określają współczesną cywilizację jako „opartą na wiedzy”, która jest wartością autonomiczną, a zarazem kapitałem społecznym. Obecna strategia edukacji ustawicznej, tak istotnej dla Europy, dąży do tworzenia europejskiego społeczeństwa uczącego się, z którego rozwinie się społeczeństwo postępu. Podstawę strategii uczenia się przez całe życie w Unii Europejskiej stanowi rezolucja dotyczącą kształcenia ustawicznego, przyjęta w czerwcu 2002 roku przez Radę Ministrów. Należy podkreślić, że aktywność edukacyjna dorosłych przeżywa obecnie swój renesans wraz z rozwojem i zmianami, jakie zaszły w społeczeństwie postindustrialnym. Zasadne wydaje się zatem pytanie: czy i w jaki sposób osoby starsze są w stanie uczyć się efektywnie, opanowując umiejętności potrzebne do posługiwania się nowoczesnymi technologiami informatycznymi stanowiącymi naszą codzienność oraz jakie bariery mogą utrudniać ten proces? Odpowiedź na pytanie o efektywność edukacji ustawicznej seniorów, rozwój ich umiejętność przystosowania się do zachodzących zmian spowodowanych rewolucją teleinformatyczną przedstawiają liczne wyniki badań nad przebiegiem uczenia się ludzi w różnym wieku i uwarunkowaniami tych procesów. Wśród wielu koncepcji badawczych warto odwołać się do badań prowadzonych w obrębie psychologii rozwojowej, które wskazały, że za procesy uczenia się dorosłych odpowiada „inteligencja skrystalizowana”, wykorzystująca nabyte doświadczenia i nawyki umysłowe, wzrost płynności słownej, nowe strategie myślenia i organizacji wiedzy. Ten typ inteligencji, w przeciwieństwie do „inteligencji płynnej”, wrodzonej, może rozwijać się prawie przez całe życie człowieka, pod warunkiem że będzie on nieustannie aktywny umysłowo. Zatem osoby, których życie jest ciągłym, intensywnym procesem edukacji, ucząc się przez całe życie, uzyskują znaczące efekty. 61 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... Najszybciej i najsprawniej dorośli uczą się tego, co jest związane z ich działaniem celowym, a więc w przypadku seniorów – sprawnym funkcjonowaniem w życiu społecznym. Ta zasada zapewnia człowiekowi wysoki poziom funkcjonowania w dziedzinach, które wydają mu się obce i trudne, jak wykorzystanie nowoczesnych środków multimedialnych i sposobów komunikacji społecznej. Rozwijana w ten sposób wiedza i umiejętności tworzą nową jakość, nazywaną mądrością życiową, wynikającą z operacji intelektualnych wykonywanych w odniesieniu do nagromadzonych bogatych doświadczeń. Nadążanie za postępem technicznym i technologicznym wymusza konieczność permanentnego dostosowywania umiejętności ludzi starszych do korzystania z komputera czy Internetu, podnosząc w ten sposób jakość i sprawność ich funkcjonowania we współczesnym świecie. Tym samym zapobiega marginalizacji i ograniczeniu sprawnego funkcjonowania tej grupy wiekowej w rozwijającym się społeczeństwie. Reasumując, istnieje wyraźna potrzeba stworzenia odpowiednich warunków dla rozwoju ustawicznego osób starszych nienadążających za zmianami w dziedzinie teleinformatyki i nowoczesnych technologii. Wdrożenie w proces edukacji ustawicznej seniorów sprawdzonych andragogicznych modeli kształcenia dorosłych może przyczynić się do: – zapoznania ich i lepszej wymiany informacji dotyczącej nowoczesnych rozwiązań i technologii, – uzupełnienia w każdym wieku oraz przystosowania już nabytej wiedzy do potrzeb w zależności od wprowadzanych zmian w stosunku do postępu naukowo-technicznego czy społeczno-kulturalnego, – rozwoju badań oraz dobrych praktyk w obszarze dobrej adaptacji do zachodzących w nim zmian, – bogatej oferty doradztwa i szkoleń, – propedeutyki pełniejszej diagnozy sytuacji w zakresie potrzeb i możliwości kształcenia ustawicznego seniorów w opanowaniu umiejętności wykorzystywania i posługiwania się nowoczesnymi technologiami teleinformatycznymi. Proces uczenia się dorosłych a przyczyny trudności w przystosowaniu się ludzi starszych do rozwoju cywilizacji teleinformatycznej Pojęcie „uczenia się” według Wincentego Okonia to „proces”, w którego toku na podstawie doświadczenia, poznania i ćwiczenia powstają nowe formy zachowania się i działania lub ulegają zmianom formy wcześniej nabyte3. 3 62 W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 1998, s. 167–168. Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się... Uczenie się to proces poznawczy, który w dużej mierze zależy od dorobku poznawczego indywidualnej jednostki. Dorosły uczący się musi sobie przyswoić przekazywaną wiedzę, a później odpowiednio według siebie opracować ją i dostosować, aby mógł się nią swobodnie posługiwać. Dlatego w procesie uczenia się tak ważne są procesy psychiczne, jak: pamięć, spostrzeżenia, myślenie, mowa, spostrzegawczość4. Równie istotny jest fenomen konserwatyzmu ludzkiego poznania, dotyczącego zjawisk bądź przedmiotów. Okazuje się bowiem, że proces ten potrafi skutecznie ograniczać chęć wprowadzania zmian w nasze życie, co może mieć znaczący wpływ na ograniczenie zdolności adaptacyjnych osób starszych do zmian wywołanych rozwojem nowoczesnych technologii informatycznych. Psychologowie społeczni zwracają uwagę, że kontekst społeczny, przez który rozumiemy sposób przedstawiania i opisywania różnych rzeczy, wpływa na naszą ocenę społeczną. Podstawową zasadę myślenia społecznego można by zdefiniować następująco: to, jak oceniamy daną sytuację, rzecz, osobę, zależy od otaczającego ją kontekstu. Elliot Aronson wymienia cztery różne aspekty kontekstu społecznego5: – porównywanie alternatywnych możliwości, – wstępną aktywizację pojęć przez sytuację, – sposób ujęcia czy przedstawienia informacji, – sposób podania informacji. Jednym ze sposobów, w jaki ludzie nadają sens napływowi informacji, które do nich nieustannie docierają, jest posługiwanie się heurystykami oceniania (judgement heuristics). Można by powiedzieć, że heurystyka jest psychologiczną drogą na skróty, jest to prosta, jedynie przybliżona reguła czy strategia, służąca do rozwiązania jakiegoś problemu6. Przytoczmy dla lepszego zobrazowania przykład stereotypowego sposobu myślenia występującego wśród wielu osób starszych, a mianowicie: „posługiwać się komputerem potrafią tylko ludzie młodzi, starsze osoby nie są w stanie się tego nauczyć”. Zastosowanie takiej heurystyki dotyczącej postrzegania umiejętności obsługi komputera przez seniorów może stanowić dla nich poważną barierę w pokonywaniu lęków związanych z nową technologią. Dzieje się tak, kiedy ludzie stosują heurystykę niewymagającą myślenia tylko wyboru reguły (która często jest niepoprawna) oraz prostego zastosowania jej do danego problemu. Można takiemu przekonaniu przeciwstawić propozycję podjęcia bardziej systematycznego myślenia, poprzez które można uczyć ludzi starszych rozpatrywania ich problemów, oporów z różnych punktów widzenia, zbierając jak najwięcej informacji oraz rozważając szczegółowo implikacje różnych rozwiązań. 4 Z. Putkiewicz, B. Dobrowolska, T. Kukłowicz, Podstawy psychologii, pedagogiki i socjologii, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1984, s. 184–185. 5 E. Aronson, T.D. Wilson, R.M. Akert, Psychologia społeczna – serce i umysł, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 1997, s. 117–118. 6 A. Tversky, D. Kahneman, Judgment under uncertainty: Heuristicts and biases, „Science”, New York 1974, s. 1124–1131. 63 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... Należy podkreślić, że decyzje podejmowane przez ludzi nie muszą być rezultatem heurystyk. Nasuwa się więc pytanie: jakie okoliczności najczęściej prowadzą do posłużenia się wybraną heurystyką, zamiast racjonalną metodą podjęcia decyzji? Badania z zakresu psychologii społecznej pozwoliły ustalić co najmniej pięć takich okoliczności, a mianowicie gdy7: – nie mamy czasu, żeby przemyśleć starannie dany problem, – jesteśmy tak przeciążeni informacjami, że pełne ich przetworzenie staje się niemożliwe, – dany problem jest dla nas nie na tyle ważny, by dogłębnie się nad nim zastanowić, – mamy zbyt mało solidnej wiedzy na dany temat, nie posiadamy dostatecznych informacji, – stoimy wobec danego problemu, a dana heurystyka przychodzi nam jako pierwsza myśl. Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie, jak dalece konserwatywne w takim razie jest poznanie człowieka i czy można temu zapobiegać, aby lepiej przystosować się do szybkich zmian zachodzących w społeczeństwie informatycznym? Okazuje się, że wstępne hipotezy, które człowiek sobie założy względem danej sytuacji („nie jestem wstanie nauczyć się obsługi komputera”), utrudniają później właściwe zinterpretowanie lekko „rozmazanego” obrazu rzeczywistości. Szczególnie osoby starsze mają nie tylko skłonność do potwierdzania własnych hipotez, lecz także często są pewne, że są one prawdziwe8. Tendencje do potwierdzania i przewidywania wstecz wspierają przekonanie, że ludzkie poznanie ma na ogół charakter konserwatywny. Oznacza to skłonność do zachowania tego, co już zostało ustanowione – do utrzymania istniejącej wiedzy, przekonań, postaw i hipotez. Za przykłady konserwatyzmu poznawczego można przyjąć takie zachowania, jak: – przekonanie, że pierwsza informacja na temat danego zjawiska wywiera największy wpływ, – przy formułowaniu oceny problemu, z którym ludzie starsi mają do czynienia, często nadużywają łatwo dostępnych kategorii, – niekiedy niewłaściwie stosują heurystyki reprezentatywne i heurystyki oparte na określonych postawach – stereotypy w sposobie myślenia, działania, zniekształcają przetwarzanie informacji w taki sposób, aby potwierdzić użyteczność danego stereotypu, – materiał pamięciowy gromadzony przez seniorów jest konstruowany w taki sposób, aby pasował do aktualnego punktu widzenia. Podkreślmy zatem z całą konsekwencją – konserwatyzm poznawczy może stanowić poważną barierę, usztywniającą postawy osób starszych wobec podejmowania 7 64 Zob. A.R. Pratkanis, S.J. Breckler, A.G. Greenwald (red.), Attitude structure and function, Lawrence Erlbaum Associates, Hillsdale–New York 1998, s. 71–98. 8 M. Snyder, W.B. Swann, Hypothesis – testing processes in social, “Jurnal of Personality and SocialPsychology” 1978/36, New York, s. 1202–1212. Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się... wyzwań związanych z przyswajaniem nowych umiejętności i wiedzy z zakresu technologii informatycznej. Błędne posługiwanie się przez osoby starsze nieodpowiednimi kategoriami może być przyczyną, iż dana osoba będzie zniekształcać rzeczywistość i pomijać fakty. Zatem można by postawić tezę, że niewłaściwe użycie heurystyki doprowadza do podjęcia niekorzystnej decyzji, jak wycofanie się i całkowita bierność, a nawet czasami niechęć do opanowania niezbędnych umiejętności technologicznych przez ludzi starszych. Niezaktualizowanie przez osoby starsze własnej koncepcji świata wobec nowych, niezgodnych z nią informacji, może dać w efekcie fałszywy obraz rzeczywistości społecznej. Następstwa mają nie tylko poważne skutki psychologiczne, lecz także mogą przejawiać się w postaci problemów społecznych – uprzedzeń czy marginalizacji aktywności społecznej seniorów. Co można zatem zrobić, żeby uniknąć konserwatyzmu poznawczego u osób starszych i zachęcić je do podejmowania działań autoedukacyjnych pozwalających na pełnowartościowe funkcjonowanie we współczesnej przestrzeni multimedialnej. Elliot Aronson wskazuje na cztery praktyczne reguły, które mogą okazać się bardzo w tym pomocne9: – wystrzegaj się tych, którzy usiłują tworzyć twoje kategorie i definicje sytuacji; istnieje wiele możliwości nazwania czy określenia danej sytuacji, – staraj się posługiwać więcej niż jednym sposobem kategoryzowania i opisywania danego zdarzenia, patrząc na zdarzenie pod różnymi kątami, nie polegaj tylko na jednej kategorii, której potem możesz nadużywać, naginając i przekręcając dane tak, żeby pasowały do przyjętego zawczasu poglądu, – staraj się myśleć o danym zdarzeniu jako o jedynym w swoim rodzaju, chociaż należy ono do określonej kategorii, to prócz tego należy także do innych kategorii i ma swe własne niepowtarzalne cechy; indywidualizacja może pomóc przed nadużywaniem danego stereotypu, – pomyśl, że możesz być w błędzie, może padłeś ofiarą określonej tendencji poznawczej. Możliwości reedukacji negatywnych postaw i uprzedzeń osób starszych wobec zmian technologicznych Trudno sobie wyobrazić rozwój człowieka bez możliwości porozumiewania się. Komunikacja interpersonalna jest w naszym życiu wszechobecna i dlatego na prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie mają wpływ kontakty między ludźmi. W tym obszarze istotne jest poznanie procesów i mechanizmów, które leżą u podstaw wielu teorii o komunikowaniu. Zrozumienie komunikowania się polega na poznaniu zarówno 9 E. Aronson, T.D. Wilson, R.M. Akert, Psychologia..., dz. cyt., s. 149–150. 65 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... czynników mających bezpośredni wpływ na efektywną i skuteczną wymianę intencji, jak i na poznaniu barier, które taką komunikację utrudniają czy wręcz uniemożliwiają. Ważne jest, aby przy definiowaniu barier określić ich genezę, co stanie się pomocne przy próbach niwelowania barier lub ich złagodzeniu10. Szczególnie istotne z punktu widzenia andragogiki reedukacji wydaje się być przekonanie, że postawa życiowa jest elementem, który poddaje się modyfikacji. Trudno go jednak zmieniać i kształtować, stosując tradycyjne metody kształcenia i wychowania dorosłych. Jak wskazuje andragogika reedukacji, istnieje wiele czynników, które mogą sprzyjać ludziom w zmianie stylu życia. Odgrywają one ogromną rolę w zależności od specyficznej sytuacji każdej jednostki. Rolą reedukacji andragogicznej jest motywowanie ludzi do zmiany ich negatywnych zachowań i przekonań. Takim czynnikiem motywacyjnym do reedukacji może stać się presja ze strony znajomych, rodziny, współpracowników, pracodawcy itp. Jednak decyzja człowieka o dokonaniu zmiany zależy przede wszystkim od jego zdolności przewidywania osobistej koncepcji ryzyka i uznania jego związku z własnym działaniem, radzenia sobie z problemami oraz odpowiedzialnością za kierowanie własnym życiem, czyli innymi słowy – zdolnością do autokreacji i samoreedukacji. Podstawowym warunkiem zmiany dotychczasowej postawy jest umiejętne dokonanie wyboru działania i określenie gotowości jednostki do wysiłku. Szczególnie ważne jest, aby człowiek dorosły po pierwsze, uświadomił sobie korzyści, jakie mogą przynieść zmiany w jego zachowaniu czy przekonaniach i uznał je za imperatyw kategoryczny, czyli własny interes, po drugie zaś, obudził w sobie potrzebę zmiany i dążenie do jej realizowania, na przykład gdy uświadomi sobie, że umiejętność korzystania z Internetu niesie ze sobą wiele korzyści, będzie starać się zaspokoić ponownie potrzebę dobrego samopoczucia i zechce wychodzić naprzeciw nowym wyzwaniom technologicznym. Dorobek teoretyczny andragogiki reedukacji i psychologii społecznej może z powodzeniem pomóc w zastosowaniu i rozwiązywaniu rzeczywistych problemów autoedukacji dorosłych. Korzystając z dorobku obu dyscyplin, zastanówmy się, jak ludzie interpretują i rozumieją sytuacje społeczne, które bezpośrednio dotyczą ich postaw. Psychologowie społeczni uważają że: „Nie źli ludzie, lecz złe sytuacje stwarzają problemy społeczne”11. Zatem dla zrozumienia określonego zachowania społecznego często znacznie istotniejsze okazuje się zbadanie, na czym zasadza się sytuacja społeczna, niż samo określenie właściwości danej osoby. Co więcej, to subiektywne, a nie obiektywne sytuacje uruchamiają nasze działania. To znaczy, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie 10 11 66 I. Błaszczak, Negatywny wpływ mediów na rozwój inteligencji emocjonalnej dzieci i młodzieży. Konstrukty osobiste jako świadectwo złożoności poznawczej człowieka w koncepcji J. Delia, [w:] S. Bębas, J. Plis, J. Bednarek (red.), Patologie w cyberświecie, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu, Radom 2012, s. 199. J. Rodin, The application of social psychology, [w:] G. Lindzey, E. Aronson (ed.), Handbook of social psychology, t. II, Random House, New York 2001, s. 808. Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się... zachowują się w nieadekwatny sposób w danych warunkach, musimy spojrzeć na te zdarzenia ich oczami, zrozumieć, jak oni interpretują te sytuacje. Zasada ta jest bardzo ważna dla zrozumienia zastosowań andragogiki reedukacji i psychologii społecznej. Wyobraźmy sobie człowieka, który przez długi czas przebywa w zakładzie karnym. W wielu takich ośrodkach mieszkańcy posiadają małą kontrolę nad swoim życiem. Nie mogą wybierać, co zjeść, w co się ubrać itp. Często stają się pasywni i wycofują się z życia. Zupełnie inaczej niż osoby o pozytywnym nastawieniu do życia. Otóż liczne prowadzone przez psychologów społecznych badania wskazują, że istnieje silny związek między spostrzeganiem społecznym ludzi – sposobem, w jaki rozumieją samych siebie i świat społeczny – a ich zdrowiem somatycznym i psychicznym. Powyższe przykłady są obrazowym potwierdzeniem przekonania, iż nie tylko choroby wpływają na nasze zdrowie i postawy, musimy również uwzględniać psychologiczne reakcje na to, co wydarza się w naszym życiu. A te reakcje będą właśnie zależały od naszej samoświadomości, rozumienia i interpretacji świata społecznego oraz naszej w nim roli. Reasumując, w jaki sposób skłonić ludzi do zmiany negatywnych postaw, uprzedzeń? Wykorzystywanie w tym celu argumentacji z pozycji siły i strachu (Argumentum ad Baculum) okazuje się dość mało skuteczne. Kiedy chcemy zmienić oporne, silnie zakorzenione uprzedzenia i postawy, bardzo skuteczna wydaje się zasada reedukacji: żeby zmienić czyjeś zachowanie, trzeba zmienić jego samoocenę w taki sposób, by działała na jego korzyść i prowadziła do zmiany niepożądanego zachowania. Ludzie, dokonując reedukacji, mają o sobie dobre mniemanie, podtrzymują swoją samoocenę. Jest to podstawowa zasada dysonansu poznawczego. Dokonując reedukacji własnego postępowania, człowiek odczuwa silną potrzebę wykonania działań stabilizujących zaburzoną samoocenę. Jest to potwierdzenie konieczności propagowania rozwoju badań z zakresu andragogiki reedukacji, wskazujące na fakt, że najlepszym sposobem na zmianę czyjegoś zachowania jest zmiana interpretacji samego siebie i sytuacji społecznej. Współczesna nauka, a w szczególności edukacja ludzi w okresie starości, nie może nie doceniać tego ważnego psychospołecznego przesłania, iż jednym z najlepszych sposobów rozwiązywania praktycznych problemów związanych z uprzedzeniami i negatywnymi postawami człowieka jest zmiana interpretacji samego siebie i danej sytuacji społecznej. Zakończenie Współczesna cywilizacja z jednej strony poprawia warunki codziennego życia, z drugiej zaś może im szkodzić. Rozwój naukowo-techniczny daje poczucie nieograniczonych możliwości autokreacyjnych młodym ludziom, odbierając poczucie pewności i bezpieczeństwa osobom starszym. 67 C I Starzenie się społeczeństw – konsekwencje strukturalne, instytucjonalne... Dynamika zmian zachodzących w otoczeniu ludzi starszych wymusza na nich konieczności uczenia się przez całe życie. Dlatego też edukacja dorosłych – andragogika, powinna wychodzić naprzeciw potrzebom osób starszych i pomagać im w adaptacji do tych zmian oraz w rozumieniu problemów życia codziennego i przeobrażającego się świata. W zmieniającej się rzeczywistości społeczno-kulturowej szczególnego znaczenia nabiera edukacja ustawiczna ludzi starszych, powinna ona być ukierunkowana na przygotowanie ich do efektywnego funkcjonowania w nowych sytuacjach społecznych. Dotyczy to głównie zmian związanych z postępem naukowo-technicznym. Innowacyjne rozumienie potrzeby kształcenia ustawicznego osób starszych powinno wyrażać się w dążeniu do stworzenia najlepszych warunków dla dostosowania potrzeb i oczekiwań seniorów. Bardzo ważny aspekt w edukacji osób starszych zajmuje kształtowanie takich postaw, które staną się motorem do doskonalenia ich umiejętności korzystania i chęci posługiwania się nowoczesnymi środkami komunikacji społecznej, jak Internet czy komputer. Proces kształcenia ustawicznego jest to tworzenie zgodnego i nawzajem uzupełniającego się układu, w którym samokształcenie, doskonalenie, dokształcanie czy przekwalifikowanie to bezpośrednie elementy stanowiące podstawę rozwoju, a tym samym większe możliwości na lepsze funkcjonowanie w życiu zawodowym i społecznym osób starszych. Bibliografia 68 Aronson E., Wilson T.D., Akert R.M., Psychologia społeczna – serce i umysł, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 1997. Błaszczak I., Negatywny wpływ mediów na rozwój inteligencji emocjonalnej dzieci i młodzieży. Konstrukty osobiste jako świadectwo złożoności poznawczej człowieka w koncepcji J. Delia, [w:] Bębas S., Plis J., Bednarek J. (red.), Patologie w cyberświecie, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu, Radom 2012. Błaszczak I., O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w: M. Krystoň, M. Šerák, Ł. Tomczyk (red.), Nowe trendy w edukacji seniorów, Banská Bystrica-Praha-Kraków 2014, s. 93–116, strona internetowa serii: www.gerontolodzy.wordpress. com. Kwiatkowski S.M., Edukacja ustawiczna, wymiar teoretyczny i praktyczny, Wydawnictwo IBE, Warszawa 2008. Okoń W., Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 1998. Pratkanis A.R., Breckler S.J., Greenwald A.G., (red.), Attitude structure and function, Lawrence Erlbaum Associates, Hillsdale – New York 1998. Putkiewicz Z., Dobrowolska B., Kukłowicz T., Podstawy psychologii, pedagogiki i socjologii, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1984. Rodin J., The application of social psychology, [w:] Lindzey G., Aronson E. [red.], Handbook of social psychology, t. II, Random House, New York 2001. Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się... Snyder M., Swann W.B., Hypothesis – testing processes in social, “Jurnal of Personality and Social Psychology” 1978/36. Tversky A., Kahneman D., Judgment under uncertainty: Heuristicts and biases, “Science”, New York 1974. Aktualne wyzwania andragogiki – umiejętność uczenia się jako kluczowa kompetencja adaptacyjna osób starszych Abstrakt. Dynamika zmian zachodzących w otoczeniu ludzi starszych, wymusza na nich konieczność uczenia się przez całe życie. Dlatego też edukacja dorosłych – w tym andragogika, powinna wychodzić naprzeciw ich potrzebom i pomagać w adaptacji do tych zmian oraz w zrozumieniu problemów współczesnej cywilizacji, życia codziennego i zmieniającego się świata. Słowa kluczowe: wykluczenie, społeczeństwo informacyjne, konstruktywizm, problemy adaptacyjne osób starszych, kształcenie ustawiczne Current challenges of gerentological andragogy – the ability of learning as a key adaptive competence within older people Abstract.The dynamics of changes occurring in the surroundings of older people demands from them a constant development of their knowledge. For this reason adult learning – andragogy – ought to meet the needs of older people in order to help them adapt to these changes and make them understand the problems of modern civilisation, everyday life and the world that is constantly changing. Key words: exclusion, information society, constructionism, adaptive problems of old people, lifelong education and learning Nota o autorze Iwona Błaszczak – dr nauk humanistycznych, pedagog i andragog. Adiunkt – pracownik naukowy Katedry Edukacji i Kultury SGGW w Warszawie. Specjalista z zakresu: andragogiki i gerontologii społecznej, teorii wychowania, kształcenia ustawicznego dorosłych, komunikacji społecznej. Najważniejsze publikacje: Zastosowanie e-learningu w edukacji dorosłych w opinii słuchaczy uniwersytetu trzeciego wieku (2014); O potrzebie kształtowania kompetencji autokreacyjnych seniorów w Uniwersytetach Trzeciego Wieku (2014); Erhöhung beruflicher Kompetenzen als Element des lebenslangen Lernens und ihr Einfluss auf die Prägung des Verhaltens sowie Zufriedenheit (2014). 69 C II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się człowieka Człowiek z natury spokojny i pogodny ledwie czuje ciężar wieku. Dlatego, kto ma naturę przeciwną, ogromnym jarzmem jest tak młodość, jak i starość (Platon) Mariola Bieńko Uniwersytet Warszawski Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu postrzegania starych ludzi Społeczny i ekspercki obraz aktywności seksualnej w późnym wieku Świętemu Tomaszowi z Akwinu przypisuje się refleksję, że zgryźliwi starcy to jedno ze szczytowych osiągnięć szatana. Współcześnie w języku potocznym słowo „stary” często występuje w połączeniu z pejoratywnym określeniem, np. „stary grat”, „stare pudło”, „stare próchno”. W swingujących latach 60. słowa piosenki Generation zespołu The Who: „Mam nadzieję, że nie dożyję starości” (hope I die before I get old) stały się manifestem pokolenia, a zarazem zapowiedzią szeroko rozpowszechnionej dzisiaj strategii wykluczania ze względu na wiek. Brak akceptacji starzejącego się ciała wpisuje się w dominujący obecnie dyskurs zdrowia i młodości. Obraz starości, prezentowany w mediach, sztuce wizualnej i literaturze, eksponuje ciało poddane destrukcji, akcentuje jego bezużyteczność w sensie reprodukcyjnym i erotycznym u kobiet. Starzenie się organizmu pociąga za sobą zmiany w fizjologii i wyglądzie, które sytuują osobę w grupie niecieszącej się uprzywilejowaniem w symbolicznej kulturze zachodniej cywilizacji. Jest to kultura nastawiona w kwestiach cielesności na wąsko rozumianą atrakcyjność fizyczną. Naturalne na starość procesy, takie jak: siwienie włosów, pojawianie się zmarszczek, przebarwień i plam na skórze, pochylanie się postawy, drżenie rąk, identyfikowane są jako negatywne zdarzenia życiowe. Proces starzenia często utożsamiany jest z chorobą i pogarszaniem się stanu zdrowia, z okresem stagnacji i regresu społecznego, psychicznego, intelektualnego. Powszechne jest zwyczajowe postrzeganie starości jako estetycznej klęski, utraty atrybutów płciowości i wykluczenia z radości zmysłowego świata. Seksualność ludzi starych, poza ograniczeniami biologicznymi i psychologicznymi, podlega ograniczeniom społecznym. Brak akceptacji dla ich zachowań seksualnych wyraża się w licznych stereotypach (np. seks jest tylko przywilejem młodych ludzi, 73 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... bo jego celem jest przede wszystkim prokreacja, życie seksualne ludzi starszych jest niemoralne i zagraża ich zdrowiu, a nawet życiu). Utrzymującemu się przekonaniu, że starość to okres pasywny seksualnie, towarzyszy rozwój usług seksualnych dla seniorów. Na zachodzie Europy w domach publicznych proponuje się zniżki dla klientów powyżej 65. roku życia1. W większości poradników skierowanych do ludzi w starszym wieku przygotowuje się ich do „zgody na nieuniknione”, to znaczy do obniżonej sprawności, choroby, śmierci, radzenia sobie z żałobą2. Na rynku wydawniczym rośnie jednocześnie liczba publikacji, w których lansowane jest hasło „drugiej młodości”, a więc spokojne radowanie się życiem płciowym, które może być bardziej aktywne, pasjonujące i przynoszące więcej satysfakcji. Aktywność seksualna w późnym wieku przedstawiana jest jako znaczący element zdrowia i sukcesu życiowego. Autorzy poradników adresowanych do seniorów przekonują, że wiek nie jest wstydliwą chorobą, uniemożliwiającą współżycie: „(...) Najgorsze co można zrobić, to dojść do wniosku, że uprawiać seksu już nam nie wypada, bo jesteśmy za starzy”3. Specjaliści powtarzają, że seks jest ważny, potrzebny i zdrowy na każdym etapie życia, a w zaawansowanym wieku staje się szczególnie atrakcyjny dla kobiet, u których znika ryzyko zajścia w ciążę4. Udanemu pożyciu seksualnemu seniorów sprzyja przełamywanie barier związanych z własnym ciałem. Wśród strategii „zacierania śladów starości” eksperci od wizerunku wymieniają ukrywanie mankamentów ciała pod seksowną bielizną i zadbanie o przyciemnione światło w sypialni5. Psycholodzy podkreślają, że w dążeniu do poczucia spełnienia pomaga znajomość własnych możliwości oraz otwartość na potrzeby partnera. Starzenie się razem jest nowym wyzwaniem: „(...) W żadnym innym okresie życia partnerstwo nie odgrywa tak doniosłej roli. Miłość staje się mniej odurzająca, ale za to zyskuje głębsze znaczenie”6. Z wiekiem potrzebie erotycznych doznań może towarzyszyć bezradność, co podkreśla z perspektywy swoich 76 lat aktor, Jan Nowicki: „(...) Ludzie szukają swoich rąk nie po to, żeby zdjąć majtki, tylko żeby się nie potknąć”7. Pomimo przeciwności seniorzy mają walczyć z nudą i rutyną w sypialni. W wielu poradnikach zaleca się pracę nad 1 74 M. Garcia Massaqué, Historia burdeli. Dzieje domów rozkoszy od starożytności do czasów współczesnych, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2012, s. 164. 2 Por. A. Grzywa, Jak oswoić się z myślą o starości, umieraniu i śmierci, Wydawnictwo Słowa i Myśli, Lublin 2013. 3 S. Braun Levine, Druga dojrzałość. W poszukiwaniu pomysłu na życie, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2007, s. 166. 4 B. Keesling, All Night Long: How to Make Love to a Man Over 50., HarperCollins, New York 2004; B.F. Skinner, M.E. Vaughan, Przyjemnej starości. Poradnik praktyczny, Wydawnictwo WiR Partner, Kraków 2004. 5 Por. J. Price, The Ultimate Guide to Sex After Fifty: How to Maintain – or Regain – a Spicy, Satisfying Sex Life, Cleis Press, New York 2014; J.D. Block, Sex Over 50., Penquin, New York 2008. 6 F. Riemann, W. Kleespies, Jak szczęśliwie przeżyć drugą połowę życia, Wydawnictwo WAM, Kraków 2006, s. 49. 7 B. Nowicka, Młodość ma być raz, Edipresse Polska S.A. „Viva!” 14/2015, s. 40. Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu... związkiem w sferze seksualnej „(...) zmienić scenerię – uprawiać seks w łazience, salonie, kuchni (...); eksperymentować z nowymi pozycjami seksualnymi (...) oglądać filmy erotyczne (...) wprowadzać gadżety seksualne (...) odgrywać nowe role w seksie”8. W poradnikach przełamywany jest stereotyp biernej kobiety oraz aktywnego, doświadczonego i kompetentnego w sprawach seksualnych mężczyzny. Seksowne sześćdziesięciolatki mają poszukiwać partnera: „(...) zaprzyjaźnij się z samotnym sąsiadem. Może odkryjesz skarb”9. Do kobiet częściej niż do mężczyzn apeluje się, żeby otwarcie mówiły o swoich seksualnych potrzebach, lękach, trudnościach i w tym celu korzystały z rad specjalistów 10. W poradnikowej stylistyce dominuje uproszczenie komunikatu, budowane zdania są proste i krótkie, artykułowane często w pierwszej osobie liczby mnogiej. Daje się zauważyć język analogiczny do języka, którym dorośli zwracają się do małych dzieci – mowa zawiera więcej pytań, powtórzeń, zdań rozkazujących, stosuje się także więcej zdrobnień. Utrwala się w ten sposób specyficzny status osoby starej – między dorosłym a dzieckiem, między istotą seksualną a kimś niedojrzałym. Dojrzała, a zarazem seksowna kobiecość W przeszłości starzejącym się osobom przypisywano nadmiernie wybujały popęd seksualny, nazywając mężczyznę „obleśnym starcem”, a kobietę „lubieżną staruchą”11. W literaturze i sztuce widoczny jest obsceniczny wymiar starości, a zwłaszcza wrogi stosunek do cielesności i seksualności starzejących się kobiet. Stare wdowy, bezzębne, chutliwe staruchy, postrzegano jako pożądliwe, próżne, szukające rozpaczliwie męża12. W XIX wieku kobieta, jeżeli w ogóle dożywała swoich pięćdziesiątych urodzin, funkcjonowała jako zachowująca się statecznie i dostojnie matrona. W Lalce Bolesława Prusa Kazimiera Wąsowska jest kokietką, choć już ma lat trzydzieści, a wdowa Milerowa to figlarna kobiecinka, pomimo swoich trzydziestu pięciu lat! Wszelkie przejawy aktywności seksualnej starszych kobiet uważane były za skandaliczne i godne potępienia, a typową oceną postawy kobiety było określenie, iż powinna się starzeć z godnością. Związki starszych kobiet z młodszymi partnerami nadal spotykają się 8 9 10 11 12 Patrz: R.K. Westheimer, P.A. Lehu, Seks po pięćdziesiątce, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2006; R.N. Butler, M.I. Levis, The New Love and Sex After 60., Ballantine Books, New York 2002. L. Gutowska, Pełnia życia, Wydawnictwo Veda, Warszawa 2005, s. 115. A.J. Mackiewicz, Oswoić emeryturę. Jak budować życie po pracy, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2009, s. 101; A. Weil, Jak się zdrowo zestarzeć? Poradnik na całe życie, PIW, Warszawa 2005, s. 264. L.A. Botelho, The 17th Century, [w:] P. Thane, A History of Old Age, Thames & Hudson, London, s. 113–174. G. Lasoń-Kochańska, Odbaśnianie czarownicy. Kobieca starość wobec tradycji kulturowej, [w:] S. Kruk, E. Flis-Czerniak (red.), Dojrzewanie do pełni życia. Starość w literaturze polskiej i obcej, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2006, s. 641. 75 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... z krytycznymi komentarzami, podczas gdy wyraźna różnica wieku między starym mężczyzną a młodszą kobietą w związku wywołuje znacznie mniej emocji. Cielesność i seksualność starej kobiety, bez względu na epokę, jest tematem tabu. Twierdzenie, że kobiety starsze są nieatrakcyjne fizycznie i stąd niepożądane seksualnie, to obecnie efekt kultu młodości propagowanego w euroamerykańskich mediach. W dominującym przekazie kultury zachodniej odrzuca się ciało podlegające naturalnym rytmom i fazom starzenia. Strategie zaprzeczania swojemu wiekowi stały się głównym sposobem kanalizowania przeżywanego napięcia związanego ze społecznymi standardami. Zgodnie ze stereotypem: „(...) dla kobiet sprawy związane z ciałem są jeszcze bardziej drażliwe niż dla mężczyzn – tutaj liczy się nie tylko kondycja, ale też wygląd! Facet ze zmarszczkami jest seksowny i dojrzały, kobieta ze zmarszczkami jest po prostu stara”13. Germaine Greer nazywa obecną kulturę „anafobiczną”, przypisując jej irracjonalny lęk przed starzejącym się, brzydnącym i zanikającym kobiecym ciałem14. Stara kobieta, która przestaje być obiektem seksualnym, zagrożona jest „niewidzialnością”. Jak wkazują badania, 62% Polaków uważa, że starszy mężczyzna może wystąpić na plaży w slipkach, ale tylko 39% daje starszej kobiecie prawo do pokazywania się w bikini15. Według Simone de Beauvoir starość zaprzecza zasadności dalszej egzystencji kobiety: „Mężczyzna starzeje się stopniowo, kobieta zostaje nagle odarta z kobiecości; w młodym stosunkowo wieku traci urok erotyczny i płodność, które były jedynym usprawiedliwieniem jej istnienia w oczach społeczeństwa i w jej własnych oraz jedyną szansą szczęścia”16. Tymczasem potencjał tej grupy wiekowej jest ogromny. Dojrzałe kobiety spełniają się zawodowo, działają społecznie, podróżują, skaczą ze spadochronem, nurkują. Wydaje się, że w ten sposób odreagowują stres związany z coraz bardziej wygórowanymi oczekiwaniami, jakie stawia się im u progu klimakterium. Ich ogromny apetyt na życie wyraża się w retorycznym pytaniu: „Czy dlatego że nie mam już dwudziestu lat i nago nie zareklamuję już automyjni moje życie musi kręcić się wokół sprzątania i gotowania?” 17. W polskich reklamach telewizyjnych kobiety po 65. roku życia często występują w roli babć, które polecają protezy zębowe, maść na artretyzm, tabletki regeneracyjne na stawy, pozwalające odzyskać wigor potrzebny do zajmowania się wnukami. Na całym świecie większa liczba kobiet dożywa obecnie późnej starości i dlatego zmniejsza się u nich możliwość kontaktów seksualnych z powodu braku partnera heteroseksualnego. Wynika to z nadumieralności mężczyzn, kulturowego 13 14 15 16 17 76 A. Ostrowska, B. Stępień, Fantastyczna czterdziestka. Poradnik pozytywnego życia, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2015, s. 35. G. Greer, Zmiana – kobiety i menopauza, Wydawnictwo Amber, Warszawa 1995, s. 9. http://wyborcza.pl/1,75478,5953709,To_nie_jest_kraj_dla_starych_ludzi__a_zwlaszcza_nie. html#ixzz3YhXNJq4c [dostęp: 20.03.2015]. S. de Beauvoir, Druga płeć, Wydawnictwo Jacek Santorski, Warszawa 2003, s. 634. http://polska.newsweek.pl/babeczki-nie-babcie-chce-sie-zyc-po-piecdziesiatce-newsweekpl,artykuly,284492,1.html [dostęp: 23.09.2015]. Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu... nakazu wyboru partnera starszego od siebie oraz braku społecznego przyzwolenia na związek starszej kobiety z młodszym mężczyzną. Jak pokazują zachodnie badania, starsze wdowy nie zawsze nie mogą znaleźć partnera po śmierci męża, one często po prostu nie szukają mężczyzny w swoim wieku18. Nie oznacza to jednak, że mając wnuki, rezygnują ze sfery seksualności; wiążąc się z młodszym mężczyzną, realizują swoje potrzeby seksualne w sposób, który do niedawna zarezerwowany był przede wszystkim dla mężczyzn. Pojawieniu się fizycznych deficytów i obiektywnej utracie atrakcyjności ciała nie odpowiada osłabienie zmysłowych doznań w okresie starości. Rośnie znaczenie ciała jako pola inwestycji – niekończących się zabiegów kosmetycznych i chirurgicznych, mających być zewnętrznym wyrazem „kapitału erotycznego”. Zdaniem Nancy Etcoff, musimy się z tym pogodzić, że ludzie pragną być pociągający seksualnie i nie chcą wyglądać ani zachowywać się jak ktoś, kto seks ma już za sobą19. Media rozprawiają się z mitem, że stare ciało nie jest sexy. Kampanii reklamowej, w której wystąpiła w wieku 62 lat siwowłosa modelka Jacky O’Shaughnessy, pozująca w samej bieliźnie, towarzyszy hasło: „Seksapil nie ma daty ważności”20. Starzejące się celebrytki eksponują swoją dojrzałą urodę na okładkach kolorowych magazynów i w wywiadach opowiadają o tym, w jaki sposób wykorzystać last minute kobiecości. Stuletnia Danuta Szaflarska przyznaje, że „dostojny” tryb życia nie jest jej specjalnością. Agnieszka Perepeczko wywołuje skrajne emocje w mediach, głosząc pochwałę wspaniałego, ożywczego flirtu w każdym wieku: „Mój były partner ma 52 lata. (…) Starowinka. Ale jest ciągle atrakcyjnym facetem. (…) Wiem, że kiedy ludzie czytają o babie, co się prowadza z mężczyzną o 41 lat młodszym, to nie wiadomo, co sobie wyobrażają. To dla nich ohydne, nekrofilia niemal, wstrętne”21. Idąc w ślady starzejących się ikon globalnej popkultury, dojrzałe kobiety odrzucają stereotyp zmysłowo-erotycznego uśpienia, pokazując, że starość może być seksualnie aktywna i zarazem satysfakcjonująca. Potwierdza to popularność blogów powstających z myślą o kobietach, które ukończywszy „pewien wiek” w pełni akceptują swoją dojrzałość, stając się uczestniczkami „Salonu Wyjących Pięćdziesiątek”22. Dojrzałe blogerki namawiają do eksperymentów: „Ja gorąco zachęcam do wyuzdania. Nie przejmujmy się, co inni pomyślą i powiedzą. Naprawdę. Liczymy się my, nie oni. Wyuzdajmy się, pozbądźmy się ograniczeń, korzystajmy z życia. Nie ma na co czekać. To co, jutro malujemy włosy na zielono?”23. 18 19 20 21 22 23 L. Hurd Clarke, Older women and sexuality: Experiences in marital relationships across the life course, “Canadian Journal on Aging” 25/2/2006, s. 129–140. N. Etcoff, Przetrwają najpiękniejsi, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2000, s. 339. http://www.elle.com/fashion/a14055/american-apparel-62-year-old-lingerie-model [dostęp: 3.09. 2015]. M. Rigamonti, Wypinam pierś i idę. Agnieszka Perepeczko o miłości i wieku, „Wprost”, 18–24 sierpnia 2014, s. 39. http://wyjace50.blogspot.com/ [dostęp: 23.09.2015]. http://fajna-baba-nie-rdzewieje.pl/blog/ [dostęp: 23.09.2015]. 77 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Determinacja starszych kobiet w demonstrowaniu swej mocy i atrakcyjności jest odpowiednikiem zjawiska Girl Power w pokoleniu ich wnuczek, dla których źródłem tożsamości jest orientacja na posiadanie pięknego ciała oraz wejście w rolę idealnej konsumentki. W medialnym obrazie świata „dziewczyny” w każdym wieku mają prawo do władzy, pod warunkiem, że posiadają energię, pewność siebie, niezależność i orientację na zewnętrzny wizerunek. Dojrzałe kobiety nie zaprzeczają swojej seksualności, protestują przeciw panującym powszechnie stereotypom. Nie czują się „zacofane” w stosunku do młodszego pokolenia tylko dlatego, że nie używają na co dzień wibratora. Seks, cielesność i nagość jako wyraz intymności w związku dojrzałych partnerów. Perspektywa badawcza Doniesienia z badań nad seksualnością seniorów dowodzą, że wpływ wieku na aktywność seksualną jest sprawą indywidualną: „Podczas gdy większość siedemdziesięciolatków odbywa stosunki koitalne średnio raz w tygodniu lub rzadziej, są i tacy, którzy robią to trzy razy w tygodniu, a nawet częściej”24. Mniejsze zaangażowanie w dziedzinie seksualnej osób starych może wynikać z różnorodnych przyczyn. Obserwuje się utratę zainteresowania seksem, spadek popędu na skutek monotonii i rutyny odczuwanej w długoletnich związkach, a także chorób i ich efektów ubocznych, mogących zakłócić, ograniczyć lub uniemożliwić życie erotyczne partnerów25. W starszym wieku następuje na ogół zmiana aktywności seksualnej od form genitalnych do pozagenitalnych i nie zawsze towarzyszy temu tendencja spadkowa. Jeżeli stosunek z penetracją uznany jest za jedyną miarę seksu, to starsi ludzie mogą wykazać wyraźne obniżenie aktywności seksualnej, niż gdyby uwzględnić szerszy zakres czynności erotycznych i autoerotycznych. Jeżeli weźmiemy pod uwagę nie tyle deklarowaną częstotliwość, co zadowolenie ze współżycia, okazuje się, że wśród badanych w różnym wieku najbardziej usatysfakcjonowane są osoby najstarsze26. Ciekawym wątkiem badań jest stosunek starszego pokolenia do własnej cielesności i seksualności, który chciałabym zasygnalizować na przykładzie dwóch jakościowych analiz empirycznych. Pierwsza z nich dotyczy wywiadów przeprowadzonych 24 25 26 78 S.R. Leiblum, R.T. Segraves, Terapia seksualna osób w podeszłym wieku, [w:] S.R. Leiblum, R.C. Rosen (red.), Terapia zaburzeń seksualnych, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005, s. 502. R.J. Kijak, Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość: między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013, s. 64–66. L.J. Waite, A. Das, Families, social life, and well-being at older ages, “Demography” 47/2010, s. 87– –109; P. Goodson, Sexual Activity in Middle to Later Life, “British Medical Journal” 340/7761/2010, s. 544–45; M. Beisert, Rozwój psychoseksualny człowieka, [w:] Z. Lew-Starowicz, V. Skrzypulec (red.), Podstawy seksuologii, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010, s. 90. Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu... przez Simona Szretera i Kate Fisher wśród kobiet i mężczyzn urodzonych w Wielkiej Brytanii w latach 1905–1924. Wyniki pokazują, jak ukształtowana w młodości postawa wstydu wobec własnej i cudzej cielesności wpłynęła na życie intymne badanych seniorów. Wielu z nich dopiero w czasie nocy poślubnej po raz pierwszy widziało nagie ciało przedstawiciela odmiennej płci. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni deklarowali, że ubrani w sypialni czuliby się bardziej komfortowo i „naturalnie”27. Erotyczny aspekt cielesności nie był wymieniany przez respondentów jako warunek postrzeganej atrakcyjności fizycznej. Brano pod uwagę przede wszystkim zdrowie partnera i jego dbałość o higienę. Brytyjscy uczestnicy wywiadów podkreślali, że w czasach ich młodości ciało było naturalnym darem, którego nie powinno się korygować. Upiększanie ciała oraz doskonalenie technik seksualnych nadal postrzegają jako niewłaściwe, a nawet zakłócające relacje z partnerem28. Brytyjscy badani, którzy zawierali związki małżeńskie w latach 30. i 40. XX wieku, jeszcze przed rewolucją lat 60., podkreślają, że temat seksu bardzo rzadko pojawiał się w rozmowach z partnerem, z krewnymi, przyjaciółmi czy sąsiadami. Badane kobiety w wywiadach opowiadały o własnej seksualności z widocznym zażenowaniem. W ich przekonaniu głównym celem aktywności seksualnej w małżeństwie jest zaspokajanie potrzeb męża. Przeżycia seksualne wiązały przede wszystkim z czystością ciała i duszy29. Drugi przykład pogłębionych badań empirycznych wśród osób, które skończyły 60. rok życia, dotyczy fokusów, które przeprowadzałam w 2011 roku w Warszawie na temat wybranych aspektów intymności w związkach dojrzałych partnerów30. Badane kobiety i mężczyźni wyrażali przekonanie, że nie byłoby poczucia intymności, gdyby nie było wstydu, dotyczącego własnej cielesności: „Jak większość dzieci dorastających po wojnie byliśmy zawstydzeni albo sprawiano, że czuliśmy się winni lub niegrzeczni z tego powodu, że mieliśmy ciało (K/61)” 31. Różne formy przejawów cielesności i seksualnej nagości w związku były uznawane zarówno przez badane kobiety, jak i mężczyzn za wstydliwe: „Z Andrzejem, moim mężem, jesteśmy od czterdziestu pięciu lat. Myślę jednak, że jest dobrze, jeśli ludzie po wielu latach się siebie wstydzą. Pewnych rzeczy, (…) związanych z ciałem, przy nim nie zrobiłabym na pewno. Nie powiem, jakich, bo wstydzę się nawet o tym mówić (K/67)”. Deklarowane poczucie wstydu, nieodłącznie związanego ze sferą seksualną, ma charakter bardzo indywidualny, pojawia się w różnych obszarach relacji małżeńskich. Głównym „nadużyciem intymności” jest zbyt swobodne eksponowanie przed partnerem 27 28 29 30 31 S. Szreter, K. Fisher, Sex before the Sexual Revolution. Intimate Life in England 1918–1963, Cambridge University Press, Cambridge 2010, s. 275. Tamże, s. 289–316. Tamże, ss. 263, 348–349. M. Bieńko, Intymne i prywatne praktyki codzienności. Studium socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013. Symbole w nawiasie przy cytowanych wypowiedziach to kod każdej z osób badanych, oznaczający płeć/wiek osoby badanej. 79 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... własnej nagości. Wypowiedzi starszych badanych świadczą o tym, że ciało nie jest postrzegane przez nich jako całość, ale zbiór intymnych części, wstydliwych fetyszy: „Dla mnie całe ciało oprócz dłoni jest obszarem intymnym. Ciekawe, że kobiety pokazują w kamerce na czatach tylko swoje cycki i waginy. Nie chcą być rozpoznane. Mężczyźni podobnie, machają przed ekranem klejnotami, a nie pokazują reszty (K/62)”. W sferze intymności lokowane są również części ciała, które nie są nacechowane erotycznie: „Najbardziej intymne, ściśle osobiste strefy to uszy, nos i włosy – najmniej dotykane (M/61)”. Starsi badani wspominali o tabu nagości czy wręcz o negacji nagiego ciała w rodzinie: „W mojej rodzinie były zasady. Ja nigdy nie widziałem swojego ojca rozebranego, nieuczesanego, brudnego, nie w formie fizycznej, nie mówiąc już o matce. Gdy matka lub ojciec byli w łazience, zamykali drzwi, odkąd pamiętam, i prosili, żebym ja też to robił. Nie było takiego rozmemłania intymnego (M/65); (…) Być grzecznym chłopcem albo dziewczynką oznaczało, że musimy wyzbyć się cielesności. Mnie uczono, że nigdy do końca nie powinniśmy być nadzy. (…) (M/69); Młodzi przed małżeństwem wiedzą teraz więcej niż my wiedzieliśmy po ślubie i to wcale nie jest właściwe. Mówią o tym za dużo w telewizji i w prasie kolorowej (K/64)”. Uczestnicy fokusów zgodnie przyznają, że nie odkrywają swojego nagiego ciała ani nie oglądają nagości współmałżonka w prywatnej przestrzeni własnego domu. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni w większości nie widzieli nigdy członków rodziny rozebranych i w żadnym wypadku nie pokazaliby się nago swoim dzieciom czy wnukom. Podkreślają, że w młodości poza domem mieli również nieliczne okazje oglądania nagiego ciała. Postrzegają czynności cielesne jako intymne, wstydliwe, wymagające odosobnienia. Wiele badanych kobiet zachowuje pewne aspekty swojej cielesności tylko dla siebie i nie dopuszcza do nich partnera ze względów estetycznych – dotyczy to np. kąpieli, obcinania paznokci, depilacji. Starzenie się organizmu pociąga za sobą wiele zmian w fizjonomii i wyglądzie jednostki, które wywierają wpływ na psychologiczny wymiar życia starzejącej się osoby, jej samoakceptację i samopoczucie. Wyniki przedstawionych analiz badawczych dowodzą, że społeczny obraz starości stanowi matrycę indywidualnego doświadczania obrazu własnego ciała. Jakość i treść kulturowych przekazów na temat roli cielesności i seksualności oraz związanych z tym aspektów wstydu w związku dojrzałych partnerów w dużym stopniu rzutują na sposób doświadczania i postrzegania jakości wzajemnych relacji. Zakończenie 80 We współczesnej kulturze euroamerykańskiej starość jest traktowana jako zjawisko wstydliwe, utożsamiane z przemijaniem piękna, miłosnym wyczerpaniem, niespełnieniem seksualnym. Przekonanie, iż miłość, seks i romantyczny związek są Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu... wyłącznym przywilejem wieku młodego, nie jest uzasadnione. Dążeniu do bliskości fizycznej w każdej fazie życia towarzyszy potrzeba intymności. Jest to nieodzowny i niezastąpiony element więzi. Jak pokazują badania, starsi ludzie decydują się na większą gamę wyborów w związkach interpersonalnych niż poprzednie pokolenia seniorów. Partnerzy wskazują na pozytywne aspekty wspólnego starzenia się, które zmniejszają poczucie izolacji i samotności w okresie wczesnej i późnej starości. Wzrasta liczba kobiet i mężczyzn w starszym wieku, którzy rozwodzą się, wchodzą w ponowne związki małżeńskie, wybierają intymność w związku nieformalnym, w kohabitacji typu LAT, żyją w związkach nieheteronormatywnych 32. Zauważa się większą dywersyfikację w życiu seksualnym seniorów. Wybory te podyktowane są rosnącą potrzebą ich społecznej emancypacji33. Bibliografia Beauvoir de S., Druga płeć, Wydawnictwo Jacek Santorski, Warszawa 2003. Beisert M., Rozwój psychoseksualny człowieka, [w:] Lew-Starowicz Z., Skrzypulec V. (red.), Podstawy seksuologii, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010. Bieńko M., Intymne i prywatne praktyki codzienności. Studium socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013. Block J.D., Sex Over 50., Penquin, New York 2008. Botelho L.A., The 17th Century, [w:] P. Thane, A History of Old Age, Thames & Hudson. London 2005. Braun Levine S., Druga dojrzałość. W poszukiwaniu pomysłu na życie, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2007. Butler R.N, Levis M.I., The New Love and Sex After 60., Ballantine Books, New York 2002. Etcoff N., Przetrwają najpiękniejsi, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2000. Goodson P., Sexual Activity in Middle to Later Life, “British Medical Journal” 340/7761/2010. Greer G., Zmiana – kobiety i menopauza, Wydawnictwo Amber, Warszawa 1995. Grzywa A., Jak oswoić się z myślą o starości, umieraniu i śmierci, Wydawnictwo Słowa i Myśli, Lublin 2013. Gutowska L., Pełnia życia, Wydawnictwo Veda, Warszawa 2005. Heaphy B., Sexualities, gender and ageing: Resources and Social change, “Current Sociology” 55/2007. Hurd Clarke L., Older women and sexuality: Experiences in marital relationships across the life course, “Canadian Journal on Aging” 25/2/2006. 32 33 B. Heaphy, Sexualities, gender and ageing: Resources and Social change, “Current Sociology” 2007, 55, s. 193–201; J. Treas, T.A. Elliott, Sex, Family, and Social Change, [w:] J. Treas, J. Scott, M. Richards (red.), The Sociology of Families, Wiley Blackwell, Oxford 2014, s. 537–539. J. Skham, D. Ferring, G. Lamura, Personal Relationships in later life, [w:] J. Bond, S. Peace, F. Dittmann-Kohli, G. Westerhof (ed.), Ageing in Society. European Perspectives on Gerontology, Sage Publications, London 2007, s. 191–192. 81 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Keesling B., All Night Long: How to Make Love to a Man Over 50., HarperCollins, New York 2004. Kijak R.J., Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość: między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013. Lasoń-Kochańska G., Odbaśnianie czarownicy. Kobieca starość wobec tradycji kulturowej, [w]: S. Kruk, E. Elżbieta Flis-Czerniak (red.), Dojrzewanie do pełni życia. Starość w literaturze polskiej i obcej, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2006. Leiblum S.R., Segraves R.T., Terapia seksualna osób w podeszłym wieku, [w:] Leiblum S.R., R.T. Rosen (red.), Terapia zaburzeń seksualnych, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005. Mackiewicz A.J., Oswoić emeryturę. Jak budować życie po pracy, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2009. Massaqué Garcia M., Historia burdeli. Dzieje domów rozkoszy od starożytności do czasów współczesnych, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2012. Nowicka B., Młodość ma być raz, Edipresse Polska S.A. „Viva!” 2015, 14. Ostrowska A., Stępień B., Fantastyczna czterdziestka. Poradnik pozytywnego życia, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2015. Price J., The Ultimate Guide to Sex After Fifty: How to Maintain – or Regain – a Spicy, Satisfying Sex Life, Cleis Press, New York 2014. Riemann F., Kleespies W., Jak szczęśliwie przeżyć drugą połowę życia, Wydawnictwo WAM, Kraków 2006. Rigamonti M., Wypinam pierś i idę. Agnieszka Perepeczko o miłości i wieku, „Wprost”, 18–24 sierpnia 2014. Skham J., Ferring D., Lamura G., Personal Relationships in later life, [w:] J. Bond, S. Peace, F. Dittmann-Kohli, G. Westerhof (ed.), Ageing in Society. European Perspectives on Gerontology, Sage Publications, London 2007. Skinner B.F., Vaughan M.E., Przyjemnej starości. Poradnik praktyczny, WiR Partner, Kraków 2004. Szreter S., Fisher K., Sex before the Sexual Revolution. Intimate Life in England 1918–1963, Cambridge University Press, Cambridge 2010. Treas J., Elliott T.A., Sex, Family, and Social Change, [w:] J. Treas, J. Scott, M. Richards (ed.), The Sociology of Families, Wiley Blackwell, Oxford 2014. Waite L.J., Das A., Families, social life, and well-being at older ages, “Demography” 2010, 47. Weil A., Jak się zdrowo zestarzeć? Poradnik na całe życie, PIW, Warszawa 2005. Westheimer R.K., Lehu P.A., Seks po pięćdziesiątce, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2006. http://wyborcza.pl/1,75478,5953709,To_nie_jest_kraj_dla_starych_ludzi__a_zwlaszcza_nie.html #ixzz3YhXNJq4c [dostęp: 20 Marzec 2015]. http://polska.newsweek.pl/babeczki-nie-babcie-chce-sie-zyc-po-piecdziesiatce-newsweek-pl, artykuly,284492,1.html [dostęp: 23.09.2015]. http://www.elle.com/fashion/a14055/american-apparel-62-year-old-lingerie-model [dostęp: 3.09.2015]. http://wyjace50.blogspot.com/ [dostęp: 23.09.2015]. http://fajna-baba-nie-rdzewieje.pl/blog/ [dostęp: 23.09.2015]. 82 Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu... Wizerunek „seksownego staruszka” jako wyzwanie wobec tradycyjnego kontekstu postrzegania starych ludzi Abstrakt. Prezentowany artykuł definiuje i opisuje seksualność w starszym wieku jako społeczne zjawisko późnej nowoczesności. Jest to próba prezentacji różnych koncepcji i podejść teoretycznych dotyczących seksualności oraz starości, obecnych w publicznej i akademickiej debacie. Aktywność seksualna w późnym wieku obarczona jest wieloma mitami i fałszywymi poglądami. Szczególnie starsze kobiety doświadczają często przeszkód w wyrażaniu swojej seksualności. Fizjologiczne objawy starzenia w dalszym ciągu postrzega się jako utratę kobiecości, tożsamości seksualnej, widzialności i społecznego znaczenia. Liczne badania, których wyniki zostały zaprezentowane w tym artykule, wyraźnie wskazują na dynamiczną aktywność seniorów w obszarze życia seksualnego. Słowa kluczowe: kultura, płeć, seks, seksualność, starość The image of a “sexy oldie” as a challenge to the traditional framing of older people Abstract. The following article identifies and describes the sexuality in later life as a social phenomenon of late modernity. The paper attempts to present a variety of conceptual perspectives as well as a range of ideas about sexuality and aging in both public and academic debate. A sexual activity of older people is a subject of many myths and false beliefs. Older people, especially women, frequently experience barriers in expressing their sexuality. The physiological signs of aging are further perceived as being symptomatic of the loss of femininity, sexual identity, social visibility, and social power. Numerous studies, the results of which are presented in this article, clearly show the dynamic activity of seniors in the area of sexual life. Key words: gender, culture, old age, sexual relations, sexuality Nota o autorze Mariola Bieńko – dr hab., Instytut Stosowanych Nauk Społecznych UW. Zajmuje się problematyką socjologii małżeństwa i rodziny, wychowania i edukacji seksualnej oraz zagadnieniami intymności i seksualności w doświadczeniach i praktykach życia codziennego. Autorka, współautorka i współredaktorka czterech książek oraz licznych artykułów naukowych w czasopismach polskich i zagranicznych. Ostatnie wybrane publikacje: Intymne i prywatne praktyki codzienności. Studium socjologiczne (2013); The sexual aspects of intimacy in old age, in the public and private spheres (2014); Promotion of sexual health among seniors in the self-help media realm of popular culture (2015). 83 Emilia Kramkowska Uniwersytet w Białymstoku Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice Wstęp 84 Demografowie biją na alarm – społeczeństwo polskie starzeje się i w ciągu najbliższych dwudziestu lat proces ten będzie przybierał na sile. Wzrost długości życia Polaków, wkraczanie w wiek emerytalny osób urodzonych w latach 1946–1960 (powojenny wyż demograficzny), jak również utrzymujący się niski przyrost naturalny powodują, iż zwiększa się udział ludności w wieku 60–65 lat i więcej w ogólnej strukturze społeczeństwa. Sytuację tę nazywamy demograficznym starzeniem się. By omawiane tendencje dobrze zobrazować, warto odwołać się do raportu przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny pod koniec 2014 roku. Na temat Sytuacji demograficznej osób starszych i konsekwencji starzenia się ludności Polski w świetle prognoz na lata 2014–2050. W opracowaniu dokonano porównania sytuacji demograficznej Polski w 1989 i 2013 roku, a płynące stąd wnioski nie napawają optymizmem. Na przestrzeni niemal 25 lat dokonała się znacząca zmiana w strukturze wieku ludności. Największy ubytek odnotowano w odniesieniu do osób w wieku przedprodukcyjnym (0–17 lat), gdyż w 1989 roku stanowiły one 29,8% ogółu ludności, a w 2013 roku ponad 10% mniej, czyli 18,2%. Odsetek osób w wieku produkcyjnym (18–59 lat – kobiety, 18–64 lata mężczyźni) plasuje się niemal na tym samym poziomie (1989 r. – 57,5%; 2013 r. – 63,4%), z kolei rośnie w siłę grupa osób w wieku poprodukcyjnym (w momencie badania wiek ten określono jako 60 lat i więcej dla kobiet oraz 65 lat i więcej dla mężczyzn). „W końcu 2013 r. liczba ludności Polski wynosiła 38,5 mln, w tym około 5,7 mln stanowiły osoby w wieku 65 lat i więcej. W latach 1989–2013 liczba osób w starszym wieku wzrosła o prawie 1,9 mln, a jej udział w ogólnej populacji Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice wzrósł o 4,7 punktu procentowego, tj. z 10% w 1989 r. do 14,7% w 2013 r.”1. Autorzy opracowania dodają, iż „(...) wśród populacji w starszym wieku większość stanowią kobiety (ponad 61%), na 100 mężczyzn przypada ich 160 (dla całej ludności Polski wskaźnik feminizacji wynosi 107)”2. Procesy te będą się pogłębiać – według prognozy GUS-u do 2050 roku „(...) spodziewany jest przyrost odsetka osób starszych (65+) o 19 p. proc. w miastach, nieco mniej na wsi – o 16,8 p. proc. W rezultacie udział osób starszych przekroczy 30% na obszarach wiejskich, natomiast w miastach zbliży się do 35%”3. Przytoczone dane pokazują ważkość problemu. Nic więc dziwnego, że gremia polityczne różnych szczebli podkreślają, że „(...) zmiany demograficzne są poważnym wyzwaniem dla polityki społecznej i gospodarczej UE i państw członkowskich”4. Proces starzenia się społeczeństwa polskiego to nie tylko wyzwanie ekonomiczne i polityczne, ale również istotna zmiana o reperkusjach społecznych. I chodzi tu o dwa zjawiska – odbiór najstarszych członków społeczeństwa przez resztę populacji oraz samopoczucie seniorów w społeczeństwie, w którym panuje kult młodości, jakby na przekór procesom demograficznym. Niniejszy artykuł będzie dotyczył drugiego z wymienionych zagadnień. Zamiarem autorki jest ukazanie podobieństw i różnic najpierw w zakresie starzenia się biologicznego kobiet i mężczyzn, a następnie ról społecznych pełnionych przez seniorów i seniorki, by w kolejnej części pracy przedstawić odpowiedź na pytanie: w jaki sposób starsze kobiety i starsi mężczyźni radzą sobie w dzisiejszym społeczeństwie, które możemy nazwać społeczeństwem somatycznym? Biologiczne starzenie się kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice Pierwsza myśl, która może pojawić się w umysłach tych, których zapytamy, z czym kojarzy się im starość, może odnosić się do wyglądu zewnętrznego seniora – siwych włosów, zmarszczek, obwisłej skóry, pochylonej postawy ciała czy niekompletnego uzębienia lub jego braku. Tak to już z nami jest, że w większości przypadków w pierwszej kolejności reagujemy na to, co dostrzegalne dla oka. I nie będzie przesadzą 1 Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencja starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2014, s. 3, http://stat.gov.pl/obszarytematyczne/ludnosc/ludnosc/sytuacja-demograficzna-osob-starszych-i-konsekwencje-starzenia-sieludnosci-polski-w-swietle-prognozy-na-lata-2014-2050,18,1.html [dostęp: 10.08.2015 r.]. 2 Tamże, s. 4. 3 Tamże, s. 34. 4 G. Ciura, J. Szymańczak, Starzenie się społeczeństwa polskiego, Wydawnictwo Sejmowe dla Biura Analiz Sejmowych, Warszawa 2012, s. 3, http://orka.sejm.gov.pl/wydbas.nsf/0/D5E35E200F187640 C1257A29004A756B/$File/Infos_126.pdf [dostęp: 10.08.2015 r.]. 85 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... stwierdzenie, że większą uwagę zwracamy na wygląd starszych kobiet niż starszych mężczyzn. Ale starość to również zmiany wewnątrz naszego organizmu. „Organizm nasz jest zbudowany z licznych komórek, które budują skórę, śluzówkę przewodu pokarmowego, naczynia krwionośne i szereg innych tkanek narządów i układów. Komórki te w trakcie życia stale są wymieniane na nowe. Jednak w miarę upływu lat wymiana ta przebiega dużo wolniej, tak że pula komórek ulega zmniejszeniu. W trakcie życia na komórki działa szereg czynników, które je uszkadzają. To powoduje konieczność naprawy. Organizm jest wyposażony w wiele mechanizmów naprawczych, jednak w miarę upływu czasu mogą one być coraz bardziej zawodne. Nienaprawione cząstki mogą stanowić początek poważniejszych powikłań”5. Tak w wielkim skrócie, a jednocześnie w niezwykle klarowny sposób Anna Kowalska i współautorzy wyjaśniają zmiany biologiczne wywołane procesem starzenia się. Zachodzą one w poszczególnych narządach i układach, zwykle obniżając jakość codziennego funkcjonowania człowieka. Najczęstsza zmiana kojarzona ze starością to pogarszający się wzrok i konieczność używania okularów do czytania czy oglądania przedmiotów z bliska. Upływ czasu oddziałuje też niekorzystnie na zdolność do rozpoznawania zapachów czy smaków, a zaburzenia słuchu to problem blisko 1/3 osób powyżej 65. roku życia6. Nie bez znaczenia są też zmiany zachodzące w poszczególnych układach. Najgroźniejsze są te w układzie sercowo-naczyniowym, gdyż choroba niedokrwienna serca (ze swoimi następstwami, np. zawałem serca, udarem mózgu) to pierwszy „zabójca” Polaków7, a najczęstszą przyczyną zgonów seniorów jest miażdżyca8. Ponadto zwężenie światła tętnic i żył powoduje gorsze ukrwienie, dlatego części ciała oddalone od serca częściej ulegają ziębnięciu – stąd zimne ręce i nogi osób w podeszłym wieku. Z wiekiem dochodzi również do szeregu zmian w pracy układu odpornościowego, który staje się coraz wolniejszy i mniej czujny9. Biologiczne starzenie się organizmu to także zmiany w układzie mięśniowo-szkieletowym, a dokładniej zanik tkanki kostnej, co przyczynia się do większej łamliwości kości, bólów stawowych, a najgroźniejszą konsekwencją dokonujących się zmian może być osteoporoza. Wraz z wiekiem kurczą się nerki, zmniejsza się objętość płuc, co przejawia się w problemach z oddychaniem. Również układ pokarmowy osób starszych pracuje wolniej, stąd różne dolegliwości gastryczne. I jeszcze układ nerwowy – centrum dowodzenia naszego organizmu. „(...) W przebiegu starzenia się dochodzi 5 86 A. Kowalska, A. Jaczewski, K. Komosińska, Problemy wieku starczego, [w:] A. Fabiś (red.), Seniorzy w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Wyższa Szkoła Zarządzania i Marketingu, Sosnowiec 2005, s. 12. 6 Tamże, s. 14–15. 7 P. Jurek, 10 chorób, które zabijają ponad połowę Polaków. Portal internetowy Medonet – zdrowie w twoich rękach, http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1650281,5,10-chorob-ktorezabijaja-ponad-polowe-polakow,index.html [dostęp: 10.08.2015 r.]. 8 A. Kowalska, A. Jaczewski, K. Komosińska, Problemy wieku starczego, dz. cyt., s. 15. 9 Tamże, s. 15. Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice do zmniejszania się masy mózgu, (…) kurczą się płaty czołowe, siedlisko myśli. Następstwem tego mogą być kłopoty z koncentracją i zmniejszenie zdolności skupiania się na kilku rzeczach jednocześnie. Obserwujemy również zmiany w hipokampie, narządzie odpowiedzialnym za przywoływanie wspomnień”10. W wyniku tychże procesów osoby w podeszłym wieku lepiej pamiętają wydarzenia z przeszłości niż te sprzed kilku godzin czy dni. Przedstawione informacje to zarys zmian biologicznych zachodzących z upływem czasu w organizmie kobiet i mężczyzn, choć z pewnością w różnym tempie i zakresie. W literaturze przedmiotu rzadko można spotkać opracowania podejmujące wspomniane zagadnienie w kontekście płci człowieka starego. Dzieje się to najczęściej wtedy, gdy przedmiotem zainteresowania jest sfera seksualna ludzi starych i zmiany zachodzące w układzie rozrodczym. Warto zatrzymać się nad tą kwestią. Kinga Wiśniewska-Roszkowska wskazuje, że kobiety – w porównaniu z mężczyznami – przez całe życie są biologicznie silniejsze i starzeją się wolniej. Według autorki wszystkiemu winne są funkcje rozrodcze kobiety. Ciąża, poród, karmienie to nie lada biologiczny wysiłek11 i stąd ich lepsze wyposażenie. Ale jest i druga strona medalu – wydanie na świat potomstwa i związane z tym procesy powodują, iż kobiecy układ rozrodczy zmienia się szybciej niż męski. Zmiany te to menopauza i andropauza. Klimakterium – jak zamiennie nazywa się menopauzę – zwykle występuje u kobiet między 45. a 50. rokiem życia i przejawia się w „(...) całkowitym ustaniu jajeczkowania i związanego z nim cyklu menstruacyjnego”12. Zmiana ta nie następuje od razu i jest kwestią bardzo indywidualną. „Niektóre kobiety doświadczają objawów menopauzy około 40. roku życia, skarżąc się na nieregularne miesiączki, uderzenia krwi do głowy, nadpobudliwość, bezsenność i zawroty głowy”13. Ale zdarza się i tak, że objawy klimakteryczne pojawiają się dopiero po 50. roku życia. Niemniej jednak zmieniający się układ rozrodczy kobiety powoduje znaczną ewolucję gospodarki hormonalnej i prowadzi do ustania funkcji rodnych. Z kolei andropauza – w przeciwieństwie do menopauzy – nie jest zjawiskiem uniwersalnym i trudno o jednoznaczne kryteria wskazujące na jej pojawienie się. Wiadomo, że „u mężczyzn przekwitanie ma miejsce około 10 lat później niż u kobiet i objawia się zmniejszeniem stężenia hormonów męskich, co prowadzi do obniżenia potencji seksualnej i różnych dolegliwości somatycznych, zgłaszanych w gabinetach seksuologa, urologa, endokrynologa, internisty czy lekarzy ogólnych”14. I choć zwykło 10 11 12 13 14 Tamże, s. 18. K. Wiśniewska-Roszkowska, Nowe życie po sześćdziesiątce, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa 1986, s. 62. W. Ponikiewska, Seksualność człowieka dla młodych, dojrzałych i w jesieni życia, Wydawnictwo SORUS, Poznań 2008, s. 164. Tamże, s. 164. Tamże, s. 164. 87 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... się mówić o trudnościach przeżywanych przez kobiety podczas przechodzenia przez menopauzę, faktem jest, że mężczyźni doświadczają podobnych problemów. Badania wskazują, iż „(...) mężczyznę w okresie andropauzy charakteryzuje m.in. niezadowolenie z życia, drażliwość, chwiejność emocjonalna, kapryśność, roztargnienie, przygnębienie, upór i wybuchowość”15. „Jaśniejszą” stroną tego okresu jest pojawiająca się męska wrażliwość. Można więc powiedzieć, że zmiany hormonalne dokonujące się w układzie rozrodczym kobiet i mężczyzn przejawiają podobne tendencje. „Oba zjawiska są elementem doświadczeń osób w drugiej połowie życia, oba są związane z procesem starzenia się organizmu i oba mogą modyfikować funkcjonowanie w wymiarze fizycznym i psychicznym”16. Tymczasem postawy seniorów i seniorek wobec zmian dokonujących się w ich ciele, również tych związanych ze sferą seksualną, są zgoła odmienne, jak też społeczna optyka jest w tym zakresie znacząca i oddziałuje na zachowania seniorów. Będzie o tym mowa w dalszej części artykułu. Role społeczne starszych kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice Starość, podobnie jak inne okresy w życiu człowieka, charakteryzują określone role, których wypełnianie „przypisane” jest do danego etapu życia. I tak jak ludzie młodzi w zasadniczym stopniu koncentrują się na realizowaniu obowiązków i korzystaniu z uprawnień związanych z rolą ucznia, studenta, syna, córki czy pracownika, tak osoby w podeszłym wieku przyjmują inne role społeczne, których wypełnianie składa się na ich codzienność. Są to role rodzinne (np. babci, dziadka), czasami role zawodowe, role członka wspólnoty lokalnej, obywatela czy użytkownika czasu wolnego17. Zacznijmy od rodziny, Kinga Wiśniewska-Roszkowska tłumaczy: „(...) rodzina to bardzo ważny teren działania człowieka starszego”18. Najczęściej wspomina się o pełnieniu przez ludzi starych roli dziadków. Maria Tyszkowa uważa, że „stawanie się” babcią czy dziadkiem to niezwykle znaczący okres życiowy, bardzo wymagający, lecz i dający mnóstwo radości19. Kontakty między dziadkami i wnukami mają duże znaczenie dla obu stron, jednakże Leon Dyczewski stwierdza, że „(...) dla osób starszych 15 16 17 18 88 19 E. Bielawska-Batorowicz, Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy różne zjawiska? [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011, s. 48. Tamże, s. 38. B. Szatur-Jaworska, Faza starości w cyklu życia człowieka – ogólna charakterystyka, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 54. K. Wiśniewska-Roszkowska, Nowe życie po sześćdziesiątce…, dz. cyt., s. 149. M. Tyszkowa, Społeczne role dziadków i babć w rodzinie, „Problemy rodziny” 1/175/1991, s. 11. Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice kontakty z dziećmi i wnukami więcej znaczą niż dla młodszych generacji kontakty ze starszymi. Starsi ludzie widzą w dzieciach i wnukach przedłużenie własnej egzystencji, kontynuację dorobku całego życia i najczęściej jedyne osoby dopełniające ich życie uczuciowe”20. Wydaje się przy tym, iż pełnienie ról rodzinnych przez seniorów wygląda nieco inaczej w odniesieniu do starszych kobiet i mężczyzn. Nie budzi zdziwienia fakt, iż kobiety w podeszłym wieku zajmują się najmłodszymi członkami rodziny. Taka jest ich rola od dawien dawna. Jeśli zaś chodzi o mężczyzn, to według Barbary Szatur-Jaworskiej starość wiąże się dla nich z dużymi zmianami w pełnieniu ról rodzinnych. Stają się oni „(...) bardziej aktywni w gospodarstwie domowym i więcej czasu poświęcają wnukom”21. Poza tym w literaturze przedmiotu pojawiają się opinie, iż zmiany społeczno-demograficzne dokonujące się w naszym społeczeństwie powodują, że „(...) starszy mężczyzna przyjmuje pewne role i zachowania właściwe grupie zdominowanej (kobietom) – orientuje się na ludzi, rodzinę, opiekę”22. Czyli z jednej strony mężczyzna w podeszłym wieku częściej niż dawniej sprawuje opiekę nad wnukami – i nie jest to piecza incydentalna, ale systematyczna pomoc dorosłym dzieciom w zajęciu się ich potomstwem. Z drugiej zaś, coraz częstsze dożywanie przez ludzi starych sędziwego wieku powoduje, że kobiety nie są w stanie zapewnić opieki wszystkim członkom rodziny bez wsparcia mężczyzn. A zatem by system opiekuńczy rodziny mógł funkcjonować prawidłowo, czyli by najmłodsi i najstarsi jej członkowie mieli zapewnioną niezbędną pomoc, potrzebne jest zaangażowanie mężczyzn – także tych w podeszłym wieku. W związku z tym role rodzinne seniorów i seniorek wyglądają dziś inaczej niż w przeszłości, na rzecz większego zaangażowania mężczyzn. Innym ważnym obszarem jest sfera zawodowa. Jest ona na tyle istotna, że wśród różnych kryteriów branych pod uwagę przy wyznaczaniu progów starości wymienia się kryterium prawne, czyli o okresie starości można mówić z chwilą przejścia na emeryturę23. Zakończenie aktywności zawodowej jest jednym z przełomowych wydarzeń w biografii człowieka. Praca zawodowa jest bowiem „(...) jedną z najważniejszych wartości w jego życiu, często nadającą sens jego istnieniu, a przede wszystkim jest źródłem centralnej roli, tj. pracownika i ról jej towarzyszących”24. Z rolą pracownika związany jest status, prestiż społeczny, jak też korzyści finansowe ułatwiające 20 21 22 23 24 L. Dyczewski, Więź pokoleń w rodzinie, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych, Warszawa 1976, s. 77. B. Szatur-Jaworska, Faza starości w cyklu życia człowieka… dz. cyt., s. 56. U. Kluczyńska, Redefiniowanie męskości. Kulturowo-społeczne konteksty starzenia się mężczyzn [w:] J.T. Kowaleski, P. Szukalski, Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo UŁ, Łódź 2008, s. 79. W. Jacher, Starość jako fakt społeczny [w:] Z. Wiatrowski, K. Ciżkowicz (red.), Pedagogika pracy i andragogika. Z myślą o dorastaniu, dorosłości i starości człowieka w XXI wieku, tom I, Oficyna Wydawnicza Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, Włocławek 2007, s. 131. A. Leszczyńska-Rejchert, Człowiek starszy i jego wspomaganie – w stronę pedagogiki starości, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2007, s. 59. 89 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... codzienne funkcjonowanie. Nic więc dziwnego, że u wielu osób starszych, zakończeniu aktywności zawodowej towarzyszy kryzys psychiczny. Wynika to z faktu „(...) dezorganizacji życia wskutek gwałtownego zaprzestania pracy wykonywanej od lat, ograniczeniem lub wręcz zaprzestaniem bezpośrednich kontaktów ze środowiskiem pracy, wycofaniem się z aktywnego uczestnictwa w życiu publiczno-społecznym”25. Adam A. Zych wskazuje, że „(...) kobiety znaczenie łatwiej przystosowują się do emerytury niż mężczyźni, ponieważ często traktują one pracę jako sposób zarobkowania i możliwość interakcji społecznych bądź kontaktów towarzyskich. (…) Natomiast u emerytowanych mężczyzn występuje problem prestiżu zawodowego, statusu społecznego i zadowolenia z siebie poprzez pracę”26. W związku z tym starość kobieca i męska nie są tożsame. I jeszcze role członka wspólnoty lokalnej, obywatela czy użytkownika czasu wolnego. Można śmiało powiedzieć, że aktywne przeżywanie starości jest dziś coraz bardziej popularne. Cyklicznie pojawiają się nowe możliwości ciekawego spędzania czasu, organizowane przez Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW), organizacje pozarządowe czy też delegatury państwowe. Badania podejmujące tematykę aktywności społecznej i partycypacji obywatelskiej, przeprowadzone wśród seniorów Białegostoku27, wskazały, iż ludzie starzy są aktywni na różnych płaszczyznach (np. społeczno-publicznej, rekreacyjno-hobbistycznej), a płeć jest w tym zakresie czynnikiem różnicującym wybierane formy działania. „Przykładowo mężczyźni częściej deklarują zaangażowanie w życie lokalnej wspólnoty oraz świadczenie drobnych prac budowlanych i remontowych, kobiety zaś udzielanie wsparcia osobom biednym, niepełnosprawnym, starszym. Aktywność organizacyjną nieznacznie częściej podejmują kobiety, przy czym realizują ją w znacznym stopniu w obszarze religijnym”28. Ponadto badania wskazały, iż ludzie starzy są bardzo zdyscyplinowanymi obywatelami i biorą czynny udział w wyborach29, jednak to starsi wiekiem mężczyźni częściej niż kobiety interesują się sprawami publicznymi 25 26 27 28 29 90 L. Dyczewski, Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1994, s. 37. Zych A.A., Czynniki płci i rodzaju a wielowymiarowość starzenia się i starości, [w:] S. Rogala (red.), Wybrane problemy procesu starzenia się człowieka. Materiały z konferencji naukowej „Psychologiczno-społeczne uwarunkowania procesu starzenia się człowieka”, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2007, s. 151. Badania miały na celu zdiagnozowanie aktywności społecznej i partycypacji obywatelskiej mieszkańców Białegostoku w wieku 60 lat i więcej. Przeprowadzono je w 2014 roku z wykorzystaniem metod ilościowych i jakościowych. W badaniach ilościowych wzięło udział 400 seniorów, mieszkańców miasta Białystok. U. Abłażewicz-Górnicka, Aktywność społeczna seniorów, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014, s. 73. U. Abłażewicz-Górnicka, E. Kramkowska, Partycypacja obywatelska, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014, s. 76–80. Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice albo działaniami władz lokalnych w mieście czy dzielnicy 30. Można zatem powiedzieć, że pozarodzinne i pozazawodowe role seniorów i seniorek są przez nich wypełniane, obserwowane zaś różnice w stopniu zaangażowania kobiet i mężczyzn w wybranym przez nich obszarze aktywności są wypadkową po pierwsze zainteresowań danej osoby, a po drugie – dostępnej oferty (np. w UTW). Starsze kobiety i starsi mężczyźni w społeczeństwie somatycznym – podobieństwa i różnice Celem przedstawionych dotąd treści było ukazanie, iż starość kobiet i mężczyzn ma tyleż samo punktów wspólnych co kontrastów. Starość kobieca i męska są po prostu inne. Jest jeszcze jeden obszar, który warto omówić, by pokazać, że seniorom i seniorkom nie jest łatwo „dopasować się” do współczesnego społeczeństwa, które w swojej różnorodności jest też społeczeństwem somatycznym. Zacznijmy od wyjaśnienia tego terminu. Ludzkie ciało od zawsze było obiektem zainteresowania nauki, kultury, sztuki czy religii. Analizowano je pod kątem funkcjonowania, piękna lub brzydoty, jako siedlisko grzechu, rozpusty, nieczystości albo mieszkanie Duszy itd.31. Jednakże specyfiką naszych czasów jest wzrost zainteresowania ciałem. Gazety, czasopisma i telewizja przepełnione są artykułami czy programami dotyczącymi cielesnego wizerunku, czy chirurgii plastycznej32. Ciało jest także obiektem zainteresowania polityki (np. płodność, niepłodność). Ludzka somatyczność jest więc obecna wszędzie. Biorąc pod uwagę obserwowane tendencje Bryan Turner ukuł termin „społeczeństwo somatyczne”, którym posłużył się do opisania sposobów, w jakich ciało stało się „fundamentalnym polem politycznej i kulturowej działalności”33 w nowoczesnych systemach społecznych34. Chodzi zatem o to, że współcześnie, dzięki rozwojowi wiedzy medycznej i inżynierii genetycznej możliwe jest różnorodne przekształcanie ciała. A zatem ciało człowieka nie jest już czymś danym raz na zawsze, lecz zmienia się na skutek rozlicznych zabiegów, którym jest poddawane 35. Trendy te dotyczą również ludzi starych. 30 31 32 33 34 35 Tamże, s. 81. J. Szymczyk, Elementy socjologii ciała, [w:] M. Skrzypek (red.), Socjologia medycyny w multi-dyscyplinarnych badaniach humanizujących biomedycynę, Wydawnictwo KUL, Lublin 2013, s. 197. Ch. Shilling, Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, s. 15–16. B. Turner, Regulating Bodies. Essays in Medical Sociology, Routledge, London 1992, ss. 12, 162. Ch. Shilling, Socjologia ciała, dz. cyt., s. 15. A. Dziuban, Starzejące się ciało w społeczeństwie somatycznym, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska (red.), Starzenie się – problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2014, s. 15, http://www.ejournals.eu/ZPS/2013/Numer-1/art/4561/ [dostęp: 17.08.2015 r.]. 91 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Agata Dziuban uważa, iż we współczesnej kulturze cielesność i wygląd zewnętrzny są czynnikami wyznaczającymi status jednostki. W związku z tym troska o ciało, atrakcyjność fizyczną, zdrowie czy sprawność to priorytetowe zadanie każdego człowieka. Procesowi temu poddawani są także najstarsi członkowie społeczeństwa. „Promowany w mediach kult młodego i atrakcyjnego ciała w znacznym stopniu wpływa na społeczne postawy wobec starości oraz znaczenia przypisywane temu okresowi życia. – pisze Dziuban – Ogromna rola, jaką współcześnie odgrywa ciało w określaniu społecznej tożsamości jednostki sprawia, że takie wyznaczniki starości, jak mądrość, kompetencje autobiograficzne, posiadane doświadczenie czy wiedza o życiu, w coraz mniejszym stopniu definiują społeczny obraz starości”36. A zatem seniorki i seniorzy muszą pracować nad swoją cielesnością, dostosowywać ją do standardów obowiązujących w społeczeństwie somatycznym, bo w przeciwnym razie narażeni są na odtrącenie społeczne, „(...) co ma istotny wpływ na ich samoakceptację, zaangażowanie w relacje społeczne czy jakość życia”37. Kwestie te dotyczą zarówno starszych kobiet, jak i starszych mężczyzn. Muszą oni „odnaleźć się” w społeczeństwie somatycznym i nauczyć funkcjonowania w świecie, w którym nieustannie mówi się o atrybutach kobiecości i męskości, które najczęściej są atrybutami młodych kobiet i mężczyzn, a nie seniorów. Okazuje się jednak, że seniorzy i seniorki zwracają uwagę na zupełnie inne aspekty dostosowania się do społeczeństwa somatycznego. W literaturze przedmiotu czytamy, iż „(...) istotą obowiązującej współcześnie wersji kobiecości jest pojęcie piękna”38. Kobieta swoją aparycją, postawą, image’em ma zachwycać. Może należy ująć to bardziej precyzyjnie – jej ciało ma zachwycać. I jest to prawidłowość znana w naszej części globu od dawna. Eleonora Bielawska-Batorowicz wyjaśnia, iż „(...) w obrębie każdej kultury definiowane są zadania i wymagania związane z rolą kobiety oraz reguły dotyczące kobiecego ciała, w tym jego atrakcyjności, a także określane stanowiska wobec funkcji prokreacyjnych i seksualności kobiet”39. Sęk w tym, iż wspomniane role i zadania to domena kobiet młodych i w wieku średnim, a co z seniorkami? Autorka uważa, że nikt nie mówi, na czym polega rola starej kobiety. „Nikt nie podpowiada, jak seniorki powinny się zachowywać; żadne reklamy, kolorowe magazyny czy programy telewizyjne nie dają im wskazówek, co robić. Rola, której mogłyby się zacząć uczyć, obserwując swoje matki i babki, czytając baśnie i powieści, zdezaktualizowała się. Wygląda na to, że nikt nie napisał nowej”40. W związku z tym starsze kobiety chcą nadal pełnić znaną im rolę „kobiety”, chcą wyzwolić się od starości, a to wiąże się m.in. z posiadaniem pięknego ciała, spełniającego społeczne 36 37 38 39 40 92 Tamże, s. 16. Tamże, s. 16–17. Z. Melosik, Tożsamość, ciało i władza w kulturze instant, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010, s. 21. E. Bielawska-Batorowicz, Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy…, dz. cyt., s. 42. E. Zierkiewicz, A. Łysak, Kobiety i proces starzenia się. Transgresje i momenty krytyczne w okresie menopauzalnym [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011, s. 60. Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice wymagania czy z pełnieniem funkcji rozrodczych. Jak już wspominano, kobiety i mężczyźni inaczej podchodzą do zmian dokonujących się w ich układzie rozrodczym. Więcej też mówi się na temat menopauzy niż andropauzy, co ma swoje konsekwencje. Klimakterium jest przedmiotem analizy prowadzonej przez przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych, głównie medycznych. Edyta Zierkiewicz i Alina Łysak, dokonując przeglądu dostępnych publikacji, doszły do wniosku, iż „(...) podejście do menopauzy w dyskursach naukowych (zwłaszcza w medycynie) jest jednoznacznie negatywne, akcentuje bowiem jej „patologiczny” charakter. Dla wielu ginekologów menopauza to choroba braku („żeńskich” hormonów), mająca bardzo niekorzystne skutki dla funkcjonowania organizmu kobiety”41. Podobnie jest w mediach – częstokroć możemy zobaczyć reklamę środków łagodzących uciążliwe objawy menopauzy. Nic więc dziwnego, że kobiety negatywnie podchodzą do samych siebie i swego ciała, kiedy w ich życiu zaczyna się okres okołomenopauzalny. Ponadto w wyniku zmian zachodzących w układzie rozrodczym kobieta traci zdolności prokreacyjne, czyli nie jest już w stanie wypełniać zadania, do którego przeznaczyła ją natura. Marianne Koch dodaje, iż u kobiet przechodzących przez menopauzę często słabnie poczucie własnej wartości, a nierzadko pojawia się wręcz uczucie bezużyteczności, gdyż to co definiuje pozycję kobiety w społeczeństwie (zwykle gromadka dzieci i piękne ciało) jest w jakimś stopniu poza zasięgiem kobiet po sześćdziesiątce42. I jest to kolejny przyczynek do negatywnego postrzegania siebie przez kobiety w podeszłym wieku, szukające swego miejsca w społeczeństwie somatycznym. I jeszcze mężczyźni. Błędne byłoby przekonanie, iż starsi mężczyźni nie doświadczają problemów podobnych do tych wyżej opisanych. Owszem, doświadczają, ale w innym wymiarze. Oni również próbują dostosować się do społeczeństwa somatycznego. Remigiusz Kijak, powołując się na badania przeprowadzone na grupie 2 tys. Amerykanów pisze: „(...) zarówno kobiety, jak i mężczyźni wykazują duży stopień niezadowolenia ze swojego wyglądu”43. Blisko połowa badanych (45%) negatywnie ocenia swój wygląd, a im starszy wiek, tym bardziej krytyczne opinie na temat własnego wizerunku44. Zatem kwestia aparycji jest ważna również dla starszych mężczyzn, a w ich przypadku troska o wygląd polega przede wszystkim na przywiązywaniu wagi do schludnego ubioru. Co więcej, w przypadku mężczyzn atrakcyjność jest silnie związana z wydolnością seksualną, gdyż sprawność seksualna jest istotnym elementem męskiej tożsamości, porównywanym do piękna kobiecego ciała czy zdolności rozrodczych kobiet45. W związku z tym sytuacja starszych mężczyzn nie jest łatwa. 41 42 43 44 45 E. Zierkiewicz, A. Łysak, Kobiety i proces starzenia się. Transgresje i momenty krytyczne…, dz. cyt., s. 64. M. Koch, Inteligencja ciała. Jak zachować młodość?, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2005, s. 81–82. R.J. Kijak, Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość – między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich,Warszawa 2013, s. 63. Tamże. E. Bielawska-Batorowicz, Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy…, dz. cyt., 45. 93 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Ogólnie rzecz biorąc, mało mówi się czy pisze na temat starości męskiej. Urszula Kluczyńska dochodzi nawet do wniosku, iż stary mężczyzna jest wręcz niewidzialny. Rzadko jest on podmiotem prowadzonych badań, więc i problemy, z jakimi zmagają się mężczyźni w wieku podeszłym, nie są rzetelnie opisane46. Niemniej jednak zagadnienia męskości czy męskiej seksualności są przedmiotem zainteresowania wielu naukowców, a kwestie te można odnieść również do seniorów. W literaturze przedmiotu czytamy, iż zmiany dokonujące się w otaczającej nas rzeczywistości doprowadziły do pojawienia się nowego typu mężczyzny – nazwano go Nowym Mężczyzną. W przeciwieństwie do Mężczyzny Tradycyjnego, Nowego charakteryzuje nacechowane bardziej seksualnie przedstawianie własnego ciała, wręcz seksualne uprzedmiotowienie ciała, znajomość mody i troska o właściwy i poprawny ubiór, jak też systematyczne wykonywanie ćwiczeń, które upiększą pożądaną część ciała47. Konsekwencją funkcjonowania w społeczeństwie somatycznym jest ponadto zwrócenie uwagi na męską potencję i seksualność „(...) obszarów, które wydawały się wcześniej niepodważalne i w sposób oczywisty niezawodne, a tym samym stanowiące o sile i władzy mężczyzny”48. Obecnie według Krzysztofa Arcimowicza: „(...) seksualność stanowi ważny teren ustanawiania męskości”49. I o ile w przypadku mężczyzn młodych czy w średnim wieku potwierdzenie własnej tożsamości poprzez seksualność jest wykonalne, to w odniesieniu do mężczyzn w wieku podeszłym, nie jest to już takie oczywiste. Wanda Ponikiewska – seksuolog i psychiatra, bazując na doświadczeniach zawodowych tłumaczy, iż dolegliwości związane z wiekiem, jak przerost prostaty, zaburzenia układu moczowo-płciowego lub zawały serca, w istotny sposób warunkują jakość kontaktów seksualnych mężczyzn i problemy z erekcją. Dla wielu z nich jest to nie do przyjęcia, więc nierzadko pacjentami autorki są mężczyźni w starszym wieku, proszący o przepisanie leków poprawiających potencję seksualną. Ponadto seniorzy, chcąc udowodnić innym i (przede wszystkim) sobie swoją atrakcyjność, gotowość na nowe kontakty seksualne, flirtują w sanatoriach czy innych ośrodkach wczasowych50. A dzieje się tak dlatego, że „(...) mężczyźni, podobnie jak kobiety, otrzymują przekaz konieczności bycia pięknym i modnym”51, a skoro w przypadku mężczyzn i nowego wzoru mężczyzny wiąże się to z wydolnością seksualną, seniorzy chcą tym wymaganiom sprostać. Można zatem powiedzieć, że wracamy do punktu stycznego dla seniorów i seniorek. Kobiety i mężczyźni w podeszłym wieku muszą 46 47 48 49 50 94 51 U. Kluczyńska, Redefiniowanie męskości …, dz. cyt., s. 80. U. Kluczyńska, Wizerunek męskości w mediach [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011, s. 150–151. Tamże, s. 152. K. Arcimowicz, Przemiany męskości w kulturze współczesnej, [w:] M. Fuszara (red.), Nowi mężczyźni? Zmieniające się modele męskości we współczesnej Polsce, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2008, s. 47. W. Ponikiewska, Seksualność człowieka dla młodych, dojrzałych i w jesieni życia, dz. cyt., s. 152–154. U. Kluczyńska, Wizerunek męskości w mediach…, dz. cyt., s. 154. Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice odnaleźć się w społeczeństwie somatycznym. Nie jest to zadanie łatwe – kobietom trudniej utrzymać atrakcyjność fizyczną, mężczyznom – sprawność seksualną, czyli wartości hołubione w społeczeństwie zdominowanym przez ciało. I choć seniorzy i seniorki skupiają się na innych elementach wyznaczających ich miejsce w otaczającej rzeczywistości, to efekt końcowy jest podobny – zwykle czują niedostosowanie do społeczeństwa w którym żyją, co powoduje dyskomfort. Podsumowanie Starość to etap życia, który do łatwych nie należy. Ma wiele zalet, takich jak mądrość życiowa, lecz też liczne są ciemne jej strony. Jak wykazano wyżej, starość kobiet i mężczyzn ma wiele punktów wspólnych, ale płeć seniorów różnicuje także pewne wymiary tego etapu życia. Jest to jak najbardziej naturalne i może dlatego tak rzadko analizowane w literaturze przedmiotu. Niemniej jednak omawiany temat należy do istotnych. Wydaje się bowiem, iż analizowanie zagadnień, które są treścią prezentowanego tekstu, zwiększa świadomość gerontologiczną i może pomóc w przygotowaniu się do własnej starości albo w zrozumieniu, z czym zmagają się ci, którzy już dziś zaliczani są do grona seniorów. Bibliografia Abłażewicz-Górnicka U., Aktywność społeczna seniorów, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014. Abłażewicz-Górnicka U., Kramkowska E., Partycypacja obywatelska, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych SOCLAB, Białystok 2014. Arcimowicz K., Przemiany męskości w kulturze współczesnej, [w:] M. Fuszara (red.) Nowi mężczyźni? Zmieniające się modele męskości we współczesnej Polsce, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2008. Bielawska-Batorowicz E., Menopauza i andropauza. Lustrzane odbicie czy różne zjawiska? [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, ENETEIA, Warszawa 2011. Ciura G., Szymańczak J., Starzenie się społeczeństwa polskiego, Wydawnictwo Sejmowe dla Biura Analiz Sejmowych, Warszawa 2012, http://orka.sejm.gov.pl/wydbas.nsf/0/D5E35E200F187640C1257 A29004A756B/$File/Infos_126.pdf [dostęp: 10.08.2015 r.]. Dyczewski L., Więź pokoleń w rodzinie, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych, Warszawa 1976. Dyczewski L., Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1994. Dziuban A., Starzejące się ciało w społeczeństwie somatycznym, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska (red.), Starzenie się – problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2014, s. 13–25; [online] http://www.ejournals.eu/ZPS/2013/Numer-1/ art/4561/ [dostęp: 17.08.2015 r.]. 95 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Grabowska M., Seksualność we wczesnej, średniej i późnej dorosłości. Wybrane uwarunkowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2011. Jacher W., Starość jako fakt społeczny [w:] Z. Wiatrowski, K. Ciżkowicz (red.), Pedagogika pracy i andragogika. Z myślą o dorastaniu, dorosłości i starości człowieka w XXI wieku, tom I, Oficyna Wydawnicza Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, Włocławek 2007. Jurek P., 10 chorób, które zabijają ponad połowę Polaków. Portal internetowy Medonet – zdrowie w twoich rękach, [online];http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1650281,5,10chorob-ktore-zabijaja-ponad-polowepolakow,index.html [dostęp: 10.08.2015 r.]. Kijak R.J., Życie intymne ludzi starych, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota, Starość – między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich,Warszawa 2013. Kluczyńska U., Redefiniowanie męskości. Kulturowo-społeczne konteksty starzenia się mężczyzn, [w:] J.T. Kowaleski, P. Szukalski, Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo UŁ, Łódź 2008. Kluczyńska U., Wizerunek męskości w mediach [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, ENETEIA, Warszawa 2011. Koch M., Inteligencja ciała. Jak zachować młodość? Prószyński i S-ka, Warszawa 2005. Kowalska A., Jaczewski A., Komosińska K., Problemy wieku starczego, [w:] A. Fabiś (red.), Seniorzy w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej gerontologii, Wyższa Szkoła Zarządzania i Marketingu, Sosnowiec 2005. Leszczyńska-Rejchert A., Człowiek starszy i jego wspomaganie – w stronę pedagogiki starości, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2007. Melosik Z., Tożsamość, ciało i władza w kulturze instant, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010. Ponikiewska W., Seksualność człowieka dla młodych, dojrzałych i w jesieni życia, Wydawnictwo SORUS, Poznań 2008. Shilling Ch., Socjologia ciała, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010. Sytuacja demograficzna osób starszych i konsekwencja starzenia się ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2014, [online]; http://stat.gov.pl/obszarytematyczne/ludnosc/ludnosc/sytuacjademograficzna-osob-starszych-i-konsekwencje-starzeniasie-ludnosci-polski-wswietle-prognozy-na-lata-2014-2050,18,1.html [dostęp: 10.08.2015 r.]. Szatur-Jaworska B., Faza starości w cyklu życia człowieka – ogólna charakterystyka [w:]. B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006. Szymczyk J., Elementy socjologii ciała, [w:] M. Skrzypek (red.), Socjologia medycyny w multi-dyscyplinarnych badaniach humanizujących biomedycynę, Wydawnictwo KUL,Lublin 2013. Turner B., Regulating Bodies. Essays in Medical Sociology, Routledge, London 1992. Tyszkowa M., Społeczne role dziadków i babć w rodzinie, „Problemy Rodziny” 1/175/1991. Wiśniewska-Roszkowska K., Nowe życie po sześćdziesiątce, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa 1986. Zierkiewicz E., Łysak A., Kobiety i proces starzenia się. Transgresje i momenty krytyczne w okresie menopauzalnym [w:] B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, Wydawnictwo ENETEIA, Warszawa 2011. Zych A.A., Czynniki płci i rodzaju a wielowymiarowość starzenia się i starości, [w:] S. Rogala (red.), Wybrane problemy procesu starzenia się człowieka. Materiały z konferencji naukowej „Psychologicznospołeczne uwarunkowania procesu starzenia się człowieka”, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2007. 96 Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice Starość kobiet i mężczyzn – podobieństwa i różnice Abstrakt. Starość i starzenie się to pojęcia często dziś analizowane w kontekście dokonujących się zmian społecznych. Brane są pod uwagę zarówno ekonomiczne, społeczne jak i indywidualne skutki rosnącej liczby seniorów w poszczególnych krajach. Celem niniejszego tekstu jest zwrócenie uwagi na biologiczny wymiar procesu starzenia się kobiet i mężczyzn, pełnione przez nich role społeczne oraz funkcjonowanie seniorów i seniorek w społeczeństwie somatycznym. Wspomniane treści analizowano w kontekście podobieństw i różnic między starością kobiet i mężczyzn (przedmiot badania). Są to zagadnienia, które wydają się być znanymi, a zarazem nieznanymi obliczami starości, bo rzadko kiedy są przedmiotem rozważań naukowych czy politycznych. A są to kwestie istotne, gdyż stereotypowe myślenie o ludziach starych i „wrzucanie” ich do jednego worka nie sprzyja podejmowaniu działań, które byłyby dostosowane do potrzeb seniorów i seniorek i mogłyby przyczynić się do poprawy jakości ich codzienności. Słowa kluczowe: społeczeństwo somatyczne, starość, starość kobieca, starość męska, starzenie się Old age of women and men – similarities and differences Abstract. Old age and aging are issues that today are often analyzed in the context of ongoing changes in society. The analyses often focus on economic, social as well as personal effects of the growing number of seniors in different countries. The purpose of the text is to highlight the biological dimensions of the aging process for men and women, their social roles and functioning in somatic society. The material was analyzed in terms of similarities and differences between the old age of men and women (research subject) and its aim was to draw attention to the issues that are rarely the object of scientific or political considerations. These issues are important because the stereotypical thinking about old people and “lumping” them together is not conducive to taking action that would be tailored to the needs of seniors and could help to improve the quality of their everyday life. Key words: aging, old age, somatic society, the old age of men, the old age of women Nota o autorze Emila Kramkowska – dr, pracownik Zakładu Socjologii Edukacji i Gerontologii Społecznej na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku. Zainteresowania naukowe: socjologia, socjologia starzenia się i ludzi starych, gerontologia, problem przemocy w rodzinie wobec ludzi starych, socjologia ciała. Najważniejsze publikacje: Halicka M., Halicki J., Kramkowska E., Szafranek A., Law Enforcement, the Judiciary and Intimate Partner Violence Against the Elderly in CortFoles, „Studia Socjologiczne” 2015, 2(217), p. 195–214; Kramkowska E., Obraz starości, [w:] K. Sztop-Rutkowska (red.), Seniorzy partycypują, Fundacja Laboratorium Badań i Działań Społecznych „SocLab”, Białystok 2014, s. 89–101; Kramkowska E., Starość pogodna czy smutna? O czynnikach wpływających na jakość życia w starości, [w:] M. Skrzypek (red.), Socjologia medycyny w multidyscyplinarnych badaniach humanizujących biomedycynę, Wydawnictwo KUL, Lublin 2013, s. 263–286. 97 Piotr Kociszewski Uniwersytet Warszawski Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Wstęp Obecnie wiele nauk podejmuje temat starości, prowadząc do ujęcia o charakterze interdyscyplinarnym, sytuującego się na pograniczu m.in. nauk społecznych, ekonomii, demografii, psychologii. Ważne miejsce zajmuje albo powinna zajmować wśród wymienionych nauk geografia. Zastosowanie trybu przypuszczającego w tym miejscu nie jest przypadkowe, ponieważ stanowi wyraz wątpliwości autora, związanych z pytaniem: czy geografia zalicza się do grona nauk podejmujących znaczący obecnie temat starzenia się ludności? Pytanie to można również sformułować od strony praktycznej: jakie miejsce zagadnienie starzenia się ludności i tematy z niego wynikające zajmują we współczesnych badaniach geograficznych? Zasadniczym celem niniejszego opracowania jest przedstawienie założeń geografii starości jako subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej, m.in. na podstawie doświadczeń geografów amerykańskich. Artykuł składa się z dwóch integralnych części. Pierwszą, o charakterze rozważań teoretycznych, oparto głównie na analizie literatury przedmiotu – polskiej i zagranicznej oraz przemyśleniach autora, a jej zwieńczenie stanowi robocza propozycja rozumienia tytułowej „geografii starości”. Druga część ma wymiar praktyczny – na podstawie badań własnych autora przedstawiono jedno z zagadnień możliwych do realizacji w ramach geografii starości – wątek przestrzennego zróżnicowania starości na przykładzie Polski. 98 Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Badania starzenia ludności a zakres przedmiotowy geografii społeczno-ekonomicznej Zbyszko Chojnicki1, charakteryzując zakres przedmiotowy geografii, podkreśla istnienie trudności związanych z ustaleniem jej jednolitej koncepcji. Skłania się ku dwuczłonowemu pojmowaniu geografii, z którego wynika podział na geografię fizyczną (przyrodniczą) i geografię społeczno-ekonomiczną (człowieka). Zdaniem cytowanego autora tak traktowana geografia może być klasyfikowana jako „(...) dyscyplina pogranicza między naukami przyrodniczymi i społecznymi”2. Jakie więc miejsce w geografii zajmuje problem zmian demograficznych i jego implikacje? Tak postawione pytanie wpisuje się w szeroką i wielowątkową dyskusję o tożsamości geografii jako dyscypliny i może być sformułowane w inny sposób – czy problem zmian demograficznych, a przede wszystkim skutków (w kontekście także interesującej autora turystyki seniorów) mieści się w zakresie przedmiotowym geografii? Stanisław Liszewski i Andrzej Suliborski3 uważają, że „(...) współczesna geografia obejmuje w równym stopniu problematykę właściwą naukom nie tylko przyrodniczym i społecznym, lecz także humanistycznym”. Już na początku ubiegłego stulecia twierdzono, że geograf ma całkowicie wolne prawo wyboru przedmiotu badań, a „(...) geografią jest to, co robią geografowie”4. Na początku więc geografowie odkrywali przyrodę, ale potem gospodarkę, aż wreszcie – w końcu ubiegłego stulecia – przestrzenne aspekty kwestii społecznych, kulturowych i politycznych, ponieważ rosło ich znaczenie w odbiorze społecznym5. To rozszerzanie zainteresowań geografów, a przez to zakresu przedmiotowego geografii stanowi przyczynę stanu, który dziś można określić różnorodnością w geografii, a przez to „podstawą tożsamości geografii”6. W tym kontekście więc zagadnienia związane ze starzeniem się ludności i turystyką seniorów będą mieścić się w zakresie geografii, a w ujęciu bardziej szczegółowym – w zagadnieniach geografii społeczno-ekonomicznej. 1 Patrz: Z. Chojnicki, Geografia społeczno-ekonomiczna wobec transformacji systemowej w Polsce, „Przegląd Geograficzny” 1996. 2 Z. Chojnicki, Dualizm metodologiczny w geografii społeczno-ekonomicznej, [w:] H. Rogacki (red.), Koncepcje teoretyczne i metody badań geografii społeczno-ekonomicznej i gospodarki przestrzennej, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2001, s. 11. 3 Patrz: S. Liszewski, A. Suliborski, Jedność geografii a problem kształcenia akademickiego, 2011. 4 A.P. Brigham, Problems of geographic influence, “Annals of the Association of American Geographers” 1915/5 [cyt. za:] A. Lisowski, O miejscu geografii społeczno-ekonomicznej w systemie nauki, „Przegląd Geograficzny” 2012, nr 84/2/2012, s. 174. 5 Por. A. Lisowski, Między „etapem rozwoju” a „kryzysem”, czyli geografia w stanie zagubienia, [w:] Z. Długosz, T. Rachwał (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2011. 6 Tamże, s. 131. 99 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... To geografia społeczno-ekonomiczna, według Z. Chojnickiego7, zajmuje się „(...) szeroko pojętą sferą społeczną, a więc zjawiskami gospodarczymi, politycznymi, kulturowymi, ludnościowymi i osadniczymi w ujęciu przestrzennym, regionalnym i ekologicznym”. A. Lisowski8 twierdzi, że przedmiotem zainteresowań geografii społeczno-ekonomicznej są „(...) struktury przestrzenne zjawisk i procesów ekonomicznych, społecznych, politycznych i kulturowych, rozpatrywane w określonym kontekście”. Jednocześnie ważne jest otoczenie tych zjawisk i procesów, ich kontakt z tym otoczeniem lub podleganie oddziaływaniu tego otoczenia. Zdaniem piszącego te słowa, w powyższe szerokie postrzeganie geografii społeczno-ekonomicznej wpisują się badania starzenia się ludności, uwzględniające nie tylko sam proces, ale jego przyczyny, a także skutki. Tym co powinno wyróżniać spojrzenie z perspektywy geografii, a więc nadawać geograficzny punkt widzenia, jest „(...) wykrycie prawidłowości przestrzennych omawianego zjawiska, zmierzających do jego typologii czy regionalizacji”9, poprzez rozpatrywanie go w określonym kontekście. Podkreślają to również liczni autorzy, m.in.: Wiesław Maik10, Jerzy Parysek11, Barbara Szatur-Jaworska12. W raporcie na temat stanu i przyszłości geografii przygotowanym pod auspicjami Narodowej Rady Badań Naukowych Stanów Zjednoczonych wspomniany geograficzny punkt widzenia polega na „(...) rozpatrywaniu zjawisk przez pryzmat ich integracji w miejscu, zależności między miejscami oraz współzależności w różnych skalach przestrzennych”13. To skupienie na aspekcie przestrzennym związane jest zarówno ze wzrostem znaczenia przestrzeni w wymiarze kulturowym i społecznym, jak również z ogólnym tempem przemian demograficznych, społeczno-ekonomicznych i technologicznych. Jest ono osadzone także w podstawach metodologicznych geografii, zgodnie z którymi pole badawcze geografii „(...) wyznaczone jest przez przestrzenny system środowiskowy życia człowieka, który jest systemem interakcyjnym obejmującym wzajemnie powiązane środowisko społeczno-gospodarcze i środowisko przyrodnicze”14. 7 Z. Chojnicki, Dualizm metodologiczny..., dz. cyt., s. 20. A. Lisowski, Między etapem..., dz. cyt., 2012, s. 174. 9 S. Kurek, Typologia starzenia się ludności Polski w ujęciu przestrzennym, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2008, s. 7. 10 Patrz: W. Maik, Wprowadzenie, [w:] S. Liszewski, W. Maik (red.), Rola i miejsce geografii osadnictwa i ludności w systemie nauk geograficznych, Studia i Materiały Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2005/1. 11 Patrz: J. Parysek, Zróżnicowanie struktury wieku mieszkańców Polski, „Przegląd Geograficzny” 1989/56/3. 12 Patrz: B. Szatur-Jaworska, Proces starzenia się ludności Polski, [w:] L. Frąckiewicz (red.), Przeobrażenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki społecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 1998. 13 A. Lisowski, Geografia społeczno-ekonomiczna a nauki społeczne [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów teraźniejszości i przyszłości, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2004, s. 70. 14 J. Parysek, Praktyczne funkcje polskiej geografii, [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów teraźniejszości i przyszłości, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2004, s. 119. 8 100 Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Zagadnienie starzenia się ludności jako obszar zainteresowań geografii ludności i geografii społecznej Warto zidentyfikować w wymiarze bardziej szczegółowym, w których dziedzinach geografii społeczno-ekonomicznej może mieścić się zagadnienie starzenia się ludności. Po pierwsze, starzenie ludności jest związane z geografią ludności, a więc dyscypliną, która „(...) analizuje oraz interpretuje zmieniające się w czasie i przestrzeni zjawiska oraz procesy ludnościowe na powierzchni ziemi15. Przedmiotem badań tej specjalizacji geografii jest ludność traktowana jako zjawisko przestrzenne, rozważana w badaniach w dwóch perspektywach: statystycznej – poprzez uchwycenie w danym momencie czasu ogółu właściwości przestrzennych zbiorowości ludzkich, i dynamicznej – poprzez pokazanie ogółu zmian w lokalizacjach jednostek i towarzyszących im przemian w stosunkach przestrzennych”16. Geografia ludności jest powiązana z innymi naukami zajmującymi się wątkiem ludności (np. z socjologią lub demografią). Elementami wspólnymi jest obszar badań, a często także stosowane metody badawcze. Podstawową różnicę, charakteryzującą głównie geografię, stanowi jednak spojrzenie geograficzne, czyli dokładne umiejscowienie przedmiotu badań w konkretnej przestrzeni i w takim także wymiarze jego charakterystyka (np. analiza czynników). Poniższa rycina jest próbą prezentacji szerokiego spektrum zagadnień związanych ze starzeniem się ludności, które mogą być podejmowane w ramach badań geografii ludności. Nie jest przypadkowe pozostawienie jednego wolnego pola z symbolicznym wielokropkiem, oznacza ono, że przedstawione zestawienie nie ma charakteru zamkniętego, tylko pozostaje otwarte na kolejne aspekty i problemy badawcze, związane z dynamicznym i ewoluującym procesem, jakim jest starzenie się ludności i jego skutki. Problem naukowy starzenia się ludności może być również analizowany w ramach geografii społecznej. Czym jednak geografia społeczna będzie odróżniała się w spojrzeniu na problemy współczesnego świata (w tym m.in. na proces starzenia) od geografii ludności? A. Lisowski określa tę różnicą znaczącą, stwierdzając, że „(...) polega ona na bardziej upodmiotowionym ujmowaniu człowieka przez geografię społeczną. Te same atrybuty człowieka (np. wiek, status zawodowy, przynależność zawodowa, przynależność etniczna) są rozpatrywane w kontekście działań, oddziaływań i świadomości podmiotów jednostkowych lub zbiorowych”17. To w wyniku uspołecznienia geografii, zwłaszcza społeczno-ekonomicznej, zakorzeniło się w niej ważne i głębokie pojęcie 15 16 17 Szczegółowy opis dziedzin geograficznych, „Geopasja blog”, http://geopasja.blog.pl/2011/08/03/ szczegolowy-opis-dziedzin-geograficznych/2011, [dostęp: 13.08.2016]. Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt. A. Lisowski, Stan i perspektywy rozwoju geografii społecznej w Polsce [w:] S. Liszewski, J. Łoboda, W. Maik (red.), Stan i perspektywy rozwoju geografii w Polsce, Wydawnictwo Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2008, s. 169. 101 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Wykres 1. Aspekty badawcze starzenia się ludności w geografii ludności Źródło: Opracowanie własne. „zbiorowości terytorialnej”. Odwołuje się do niego m.in. koncepcja regionu jako terytorialnego systemu społecznego18, zastosowana również do badań wspólnot miejskich19. S. Kurek20, autor jednego z niewielu w polskiej literaturze opracowań dotyczących geograficznych (w tym przypadku przestrzennych) aspektów starzenia się ludności, proponuje, aby problematyka badawcza z tym związana dotyczyła czterech aspektów: – aspektu teoretycznego, związanego przede wszystkim z mechanizmem zachodzących przemian demograficznych, określanych jako przejście demograficzne, – aspektu poznawczego, pozwalającego na opis m.in. struktury i warunków życia osób starszych oraz poziomu starości demograficznej, – aspektu metodologicznego, którego istotą jest próba typologii i regionalizacji opisywanego zjawiska, – aspektu aplikacyjnego, którego efektem jest nie tylko prognozowanie konsekwencji starzenia się ludności, ale również stworzenie polityki działań podejmowanych wobec seniorów. Tak przedstawiona problematyka badawcza zawiera się w scharakteryzowanej już geografii społeczno-ekonomicznej, a szczególnie w geografii ludności i geografii społecznej. Podejście to warto rozszerzyć o istotne z punktu widzenia tematu pracy zagadnienie badawcze, zaczerpnięte z doświadczenia geografów amerykańskich21, 18 19 20 21 102 Patrz: Z. Chojnicki, Koncepcja terytorialnego systemu społecznego, „Przegląd Geograficzny”, 60/3/1989. J. Kotus, Terytorialne podsystemy społeczne o charakterze wspólnotowym w mieście, „Przegląd Geograficzny” 2006/78/2. Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt. Patrz: G.J. Andrews, D.R. Philips, Ageing and place. Perspectives, policy, practice, Routledge, London, New York 2005. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości a mianowicie o „(...) badania przestrzennej alokacji środków dostarczanych zarówno przez sektor publiczny, jak i prywatny, skierowanych do realizacji potrzeb ludzi starszych”. Przykładem mogą być badania sektora usług, w coraz większym stopniu dedykowanych seniorom, a więc także dotyczące usług turystycznych. Na poniższym rysunku ten aspekt badawczy celowo został umiejscowiony pomiędzy wątkiem poznawczym a aplikacyjnym, ponieważ zdaniem autora zawiera w sobie elementy każdego z nich. W ramach aspektu poznawczego działania badawcze mogą mieć na celu na przykład identyfikację potrzeb seniorów w danym zakresie lub poznanie uwarunkowań wpływających na decyzje o wyborze konkretnych usług. Badania o charakterze aplikacyjnym natomiast będą dotyczyć na przykład konsekwencji starzenia się ludności w odniesieniu do konkretnych miejsc i regionów lub prognoz z tym związanych lub implikacji w zakresie polityki społecznej i regionalnej22. Zaproponowany powyżej dodatkowy aspekt badawczy jest przykładem, że badania wątków związanych z procesem starzenia się ludności (m.in. sektora usług) mogą stać się również polem geografii społeczno-ekonomicznej, w tym przypadku geografii usług. Wykres 2. Problematyka badawcza procesu starzenia się ludności w ujęciu geograficznym Źródło: Opracowanie własne za: Kurek, 2008, dz. cyt., s. 22. Reasumując, powyższe przedstawienie problematyki badawczej starzenia się ludności z perspektywy geograficznej pozwala stwierdzić, że jest to ujęcie szerokie i wielowątkowe. Zdaniem autora nie jest kluczowa w tym miejscu dyskusja, która 22 Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt. 103 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... z subdyscyplin geografii społeczno-ekonomicznej jest lepsza lub bardziej praktyczna w geograficznych badaniach dotyczących seniorów. Wręcz przeciwnie – ogromnym atutem powinna stać się postulowana już różnorodność w geografii, a dzięki temu właściwy dobór narzędzi i postępowania badawczego z bogatego zbioru poszczególnych dyscyplin geograficznych do konkretnego przypadku. Badania te będą miały więc charakter interdyscyplinarny, ponieważ zidentyfikowany problem będzie rozpatrywany równocześnie z różnych punktów widzenia23. Niepokojące mogą być w tym kontekście jedynie słowa A. Lisowskiego, w których zauważa on, że problemy ludzi starszych „(...) z oporami stają się przedmiotem zainteresowania polskich geografów”24. Literatura przedmiotu dotycząca problematyki badań starzenia się ludności jest bardzo bogata, a jej interesującego przeglądu w swoich opracowaniach dokonał m.in. S. Kurek25. Autor ten dorobek piśmiennictwa w omawianym zakresie podzielił na cztery grupy: prace ogólnoteoretyczne, prace metodologiczne, prace poznawcze oraz prace o znaczeniu aplikacyjnym. Nie brakuje wśród nich opracowań odnoszących się do aspektów przestrzennych związanych ze starzeniem się ludności. Poruszany jest więc na przykład wątek migracji26, związek między procesem urbanizacji a starzeniem się ludności27 lub problem zmian w redystrybucji ludności starszej 28. Oddzielną grupę stanowią publikacje podejmujące zagadnienie starzenia się ludności w konkretnych jednostkach przestrzennych – miastach i regionach. Pamiętając o słowach A. Lisowskiego, należy podkreślić, że wśród autorów tych licznych opracowań można znaleźć reprezentantów wielu dyscyplin naukowych, ale wśród nich niestety mało geografów. Tym bardziej warto więc przywołać tutaj opracowania Zbigniewa Długosza29, a także cytowanego już S. Kurka, który oprócz pojedynczych 23 24 25 26 27 28 29 104 Patrz: A Zajadacz, Turystyka osób niesłyszących – ujęcie geograficzne, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2012. A. Lisowski, Stan i perspektywy rozwoju..., dz. cyt., s. 169. Por. S. Kurek, Wybrane uwarunkowania starzenia się ludności powiatów grodzkich na tle pozostałych powiatów w okresie 1991–2004, [w:] J. Słodczyk, E. Szafranek (red.), Kierunki przekształceń struktury gospodarczej i społeczno-demograficznej miast, Uniwersytet Opolski, Opole 2006; S. Kurek, dz. cyt. 2008. Por. K. Kinsella, D.R. Phillips, Global Aging: The Challenge of Success, „Population Bulletin” 60/1/2005. Por. E. Frątczak, Struktury demograficzne, [w:] J. Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2010. Por. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt. Por. Z. Długosz, T. Rachwał (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2002; Z. Długosz, Stan i dynamika starzenia się ludności Polski, „Czasopismo Geograficzne” 68/1997; Z. Długosz, Stan i tendencje procesu starzenia się ludności miast Polski w świetle wybranych mierników, [w:] J. Słodczyk (red.), Demograficzne i społeczne aspekty rozwoju miasta, Wydawnictwo Uniwersytet Opolski, Opole 2007; Z. Długosz, S. Kurek, Starzenie się ludności w Polsce na tle regionów Unii Europejskiej, „Konspekt” 2005/4; Z. Długosz, S. Kurek, Stan, przemiany i perspektywy starzenia się ludności na obszarze Karpat Polskich, [w:] Z. Górka i A. Zborowski (red.), Człowiek i rolnictwo, Wydawnictwo IGiGP UJ, Kraków 2009. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości tekstów odnoszących się do na przykład konkretnych miejsc 30, jest autorem interesującej typologii starzenia się ludności w ujęciu przestrzennym 31. Założenia geografii starości i możliwe kierunki badań W celu przedstawienia zainteresowania geografów tematem osób starszych warto sięgnąć do literatury amerykańskiej. Geografowie amerykańscy, podejmujący w swoich opracowaniach problem starzenia się ludności, zwracają uwagę na jego aspekt przestrzenny, przede wszystkim poprzez podkreślenie znaczenia pojęcia „miejsce” (place) i zajmowanie się nim coraz większej liczby dyscyplin naukowych. „(...) W niektórych przypadkach (takich jak socjologia, demografia, psychologia środowiskowa) perspektywa przestrzenna jest ciągła i wieloletnia, podczas gdy wśród innych dyscyplin (takich jak epidemiologia, medycyna społeczna, zdrowie publiczne) pojęcie miejsca jest raczej nowym kierunkiem zainteresowań lub zostało odkryte niedawno lub na nowo”32. Autorzy amerykańscy, podkreślając interdyscyplinarny charakter badań przestrzennego zróżnicowania starzenia się ludności, wprowadzają pojęcie tzw. gerontologii geograficznej i wyróżniają ją jako subdyscyplinę naukową, określając zamiennie także geografią starzenia się ludności (geography of ageing). W ramach identyfikacji przedmiotu badań stwierdzają, że subdyscypliny te zajmują się „(...) przestrzennym zachowaniem ludności w starszym wieku w zależności od typu środowiska geograficznego (np. wiejskiego lub wielkomiejskiego) czy rozmieszczeniem usług skierowanych do osób starszych” 33. Początków geografii starzenia się upatruje się w latach 70. XX wieku, kiedy to w Stanach Zjednoczonych ukazało się „(...) pierwsze istotne geograficzne studium związane z wiekiem”34, autorstwa S.M. Golanta35, zatytułowane „ Domy mieszkalne i zachowania przestrzenne seniorów” (w oryginale: The Residential Location and Spatial Behavior of 30 31 32 33 34 35 Por. S. Kurek, Wybrane uwarunkowania starzenia się ludności powiatów grodzkich na tle pozostałych powiatów w okresie 1991–2004, [w:] J. Słodczyk, E. Szafranek (red.)., Kierunki przekształceń struktury gospodarczej i społeczno-demograficznej miast, Uniwersytet Opolski, Opole 2006; S. Kurek, Typologia procesu starzenia się ludności miast i gmin Polski na tle jej demograficznych uwarunkowań, „Przegląd Geograficzny” 2007/1; S. Kurek, Starzenie się ludności na obszarach poprzemysłowych w Polsce, [w:] Z. Zioło, T. Rachwał (red.), Problemy kształtowania się przestrzennych struktur przemyslowych i ich otoczenia, „Prace Komisji Geografii Przemysłu Polskiego Towarzystwa Geograficznego” 14/2009. S. Kurek, Typologia starzenia się..., dz. cyt. A.V. Diez-Roux, Bringing context back into epidemiology: Variables and fallacies in multilevel analysis, “American Journal of Public Health” 88/2/1998, [cyt. za:] G.J. Anrews, D.R. Philips, 2005, dz. cyt. Tamże, 2005. Tamże, s. 8. Patrz: S.M. Golant, The Residential Location and Spatial Behavior of the Elderly, University of Chicago Press, Chicago 1972. 105 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... the Elderly). Autor w tym opracowaniu skupił się na zachowaniach przestrzennych osób starszych w kanadyjskim Toronto, zajmując się również m.in. lokalnymi trendami demograficznymi, transportem lokalnym oraz poziomem aktywności. Za jednak najbardziej znaną i najczęściej cytowaną pracę z okresu tzw. wczesnej gerontologii geograficznej uważa się opracowanie G.D. Rowlesa36 pt. „Więźniowe przestrzeni? Odkrycie doświadczenia geograficznego wśród osób starszych” (w oryginale: Prisoners of Space? Exploring the geographical experience of older people). Wczesne lata 80. XX wieku to z kolei moment, w którym geografia starzenia zaczęła być postrzegana jako samodzielna i rozpoznawalna subdyscyplina. W tym samym czasie ukazała się publikacja pod redakcją T. Warnesa37 „Geograficzne spojrzenie na osoby starsze” (w oryginale: Geographical Perspectives on the Elderly). Wydawnictwo to jako pierwsze, wykorzystało stosowane badania geograficzne i przykłady różnych krajów. Ważną dyskusję w drugiej połowie lat 90., dotyczącą m.in. tożsamości badaczy zaangażowanych w geografię starości i samej dyscypliny, wywołało opracowanie S. Harpera i G. Lawsa38 zatytułowane w polskim tłumaczeniu Ponowne przemyślenie geografii starości (w oryginale Rethinking the geography of ageing). Autorzy zasugerowali w nim, aby gerontologia geograficzna wykorzystała teoretyczne i metodologiczne doświadczenie geografii człowieka w celu otwarcia nowych możliwości dla geograficznych studiów nad wiekiem39. Harpes i Laws40 dokonali również krytyki dotychczasowego kierunku rozwoju gerontologii geograficznej, zachęcając do większego zastosowania teorii społecznych wzorem geografii kultury. Ich spojrzenie różniło się znacznie od postulatów Warnesa41, a jego istotą było postawienie kluczowego pytania o tożsamość działań naukowych – czy są geografami zajmującymi się osobami starszymi, czy gerontologami przyjmującymi w swoich badaniach perspektywę geograficzną? Bogate doświadczenia amerykańskie skłaniają do stworzenia na użytek niniejszego opracowania definicji operacyjnej „geografii starości”42. Jest to subdyscyplina geografii społeczno-ekonomicznej, która opisuje proces starzenia się ludności i zjawisko starości w ujęciu przestrzennym i wyjaśnia ich mechanizm (możliwe przyczyny, przebieg i skutki) na podstawie aspektów demograficznych i społeczno-ekonomicznych. 36 37 38 39 40 41 42 106 Patrz: G.D. Rowles, Prisoners of Space? Exploring the geographical experience of older people, Boulder, Westview 1978. Patrz: T. Warnes, Geographical Perspectives on the Elderly, Wiley Chichester 1982. Patrz: S. Harper, G. Laws, Rethinking the geography of ageing, “Progress in Human Geography” 19/1998. G.J. Anrews, D.R. Philips, Ageing and place..., dz. cyt. S. Harper, G. Laws, Rethinking the geography..., dz. cyt. T. Warnes, Geographical Perspectives..., dz. cyt. W tłumaczeniu S. Kurka, 2008, dz. cyt., pojawia się określenie „geografia starzenia się ludności”. Piszący te słowa jednak celowo proponuje stosowanie terminu „geografia starości”, w nawiązaniu do wykładni E. Rosseta (1959). W przeciwnym wypadku w ramach geografii starzenia się ludności można również zajmować się np. starzeniem się dzieci i młodzieży. Pojęcie „starości” czyni przedmiot badań, a przez to obszar zainteresowań „geografii starości”, jako subdyscypliny, konkretnym. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Do zadań geografii starości można zaliczyć m.in.43: – badania rozmieszczenia osób starszych w różnych układach, – badania migracji osób w wieku emerytalnym, – badania powiązań rodzinnych, – badania przestrzennej alokacji środków dostarczanych zarówno przez sektor publiczny, jak i prywatny, skierowanych do realizacji potrzeb ludzi starszych. Na koniec, na podstawie dotychczasowej dyskusji o tożsamości i kierunkach rozwoju współczesnej geografii należy zastanowić się nad charakterem przyszłych badań prowadzonych w ramach geografii starości. W tym miejscu warto przywołać opracowanie Aliny Zajadacz44, dotyczące turystyki niesłyszących w ujęciu geograficznym. Autorka, bazując na postulatach dwutorowości przyszłych badań geograficznych, zaproponowała dwa kierunki: teoretyczny (geografia niepełnosprawności) oraz praktyczny (geografia dla niepełnosprawności). Zdaniem piszącego zastosowanie tego spojrzenia będzie konstruktywne z punktu widzenia omawianej geografii starości. Zatem w ramach tej subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej proponuje się wyróżnienie: – właściwej geografii starości, o charakterze studiów teoretycznych, dotyczących np. rozmieszczenia seniorów w różnych układach przestrzennych i przyczyn to warunkujących, – geografii dla starości, o charakterze studiów praktycznych (stosowanych), dotyczących np. ekspertyz i działań planistycznych służących poprawie jakości życia seniorów w różnych układach przestrzennych. Reasumując, dodatkowe wyodrębnienie w ramach geografii starości, jako subdyscypliny poszczególnych nurtów, nie ma na celu sztucznego tworzenia bytów, ale wręcz przeciwnie – ułatwienie pracy badawczej i nadanie jej jeszcze bardziej konstruktywnego charakteru poprzez spojrzenie interdyscyplinarne, a więc rozpatrywanie problemu z różnych punktów widzenia. Praktyczny aspekt geografii starości – badania zróżnicowania wskaźnika starości demograficznej w Polsce Jednym z zagadnień w ramach badań starzenia się ludności może być określanie starości społeczeństwa w odniesieniu do konkretnej jednostki przestrzennej, na przykład miejscowości lub regionu. Wykorzystywany jest do tego nie tylko jeden wskaźnik, ale cały szereg miar. Jak wskazuje Edward Rosset45 jedne z nich używane są częściej, inne 43 44 45 G.J. Anrews, D.R. Philips, 2005, dz. cyt. A. Zajadacz, dz. cyt. Patrz: E. Rosset, Proces starzenia się ludności. Studium demograficzne, Polskie Wydawnictwa Gospodarcze, Warszawa 1959. 107 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... rzadziej. Liczba i funkcjonalność tych miar zwiększa się wraz z postępem procesu starzenia się ludności, jego zróżnicowaniem przestrzenno-czasowym i w powiązaniu z sytuacją społeczno-ekonomiczną. W praktyce cały szereg miar jest przydatny m.in. w prowadzeniu analiz porównawczych. Wśród prostych miar zaawansowania starości najczęściej stosowany jest współczynnik starości demograficznej (old-age rate). Zdaniem Agnieszki Rossy46 w sensie statystycznym jest on wskaźnikiem struktury, pokazującym udział frakcji traktowanej jako osoby starsze w populacji, a Rosset47 opisuje go jako stosunek liczby osób starych do ogółu ludności. Wzór na obliczenie współczynnika starości jest następujący: Ws = Ls ⋅100% Log gdzie: Ws – współczynnik starości demograficznej (w %), Ls – liczebność starszej części zbiorowości, powyżej określonego progu starości, Log – liczebność całej populacji. E. Rosset48 uważa, że wzór na obliczanie współczynnika starości bywa różny zależnie od tego, który rok życia został przyjęty jako początek starości (próg starości). Cytowany autor proponuje alternatywnie 60 i 65 rok życia. W swoich badaniach za próg starości autor przyjmuje wiek 60 lat, stąd też współczynnik starości będzie obliczany na podstawie następującego wzoru: Ws = L60 ⋅ 100% Log gdzie: Ws – współczynnik starości demograficznej (w %), L60 – liczebność starszej części zbiorowości, w wieku 60 lat i więcej, Log – liczebność całej populacji. Mimo pojawiających się czasem wątpliwości współczynnik starości jest powszechnie używany również obecnie, a jego niewątpliwymi atutami są popularność miary statystycznej i łatwość zdobycia materiału porównawczego. Miarę tę wykorzystano więc w dalszej części niniejszego opracowania do zilustrowania jednego z możliwych aspektów badań w ramach geografii starości, czyli prezentacji zróżnicowania starzenia się ludności w poszczególnych regionach Polski. 46 47 108 48 A. Rossa (red.), Wprowadzenie do gerontometrii, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012, s. 9. E. Rosset, Proces starzenia się ludności..., dz. cyt., s. 14. Tamże, s. 14. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Aby zilustrować podjęte zagadnienie, dokonano analizy współczynnika starości (według przyjętej w niniejszym opracowaniu granicy wieku) dla poszczególnych województw, także z wyróżnieniem obszarów miejskich i wiejskich. W celu pokazania dynamizmu procesu starzenia zaprezentowano dane z 2004 i 2014 roku, a następnie obliczono procentowy przyrost ludzi starych w okresie 10 lat. Tabela 1. Wybrane charakterystyki ludności Polski według województw w 2004 i 2014 roku Województwo Liczba osób w wieku 60 lat i więcej 2004 r. 2014 r. Przyrost w latach 2004–2014 (w %) Współczynnik starości demograficznej (w %) 2004 r. 2014 r. Dolnośląskie 493 743 666 732 35,04 17,07 22,92 Kujawsko-pomorskie 331 648 445 026 34,19 16,04 21,28 Lubelskie 397 913 479 590 20,53 18,21 22,29 Lubuskie 151 398 214 370 41,59 15,00 21,00 Łódzkie 492 411 609 136 23,70 19,03 24,28 Małopolskie 558 594 699 601 25,24 17,13 20,80 Mazowieckie 952 379 1 192 275 25,19 18,51 22,39 Opolskie 184 033 225 321 22,44 17,50 22,47 Podkarpackie 344 309 432 854 25,72 16,41 20,34 Podlaskie 220 729 257 325 16,58 18,36 21,56 Pomorskie 340 830 472 887 38,75 15,53 20,57 Śląskie 830 468 1 055 629 27,11 17,67 22,98 Świętokrzyskie 240 819 297 319 23,46 18,69 23,5 Warmińsko-mazurskie 212 296 286 482 34,94 14,86 19,82 Wielkopolskie 514 705 708 774 37,70 15,29 20,43 Zachodnio-pomorskie 263 519 375 883 42,64 15,55 21,88 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUS. Zastosowanie tradycyjnego miernika procesu starzenia się, jakim jest współczynnik starości demograficznej, pokazuje i potwierdza założone duże regionalne zróżnicowanie starzenia się ludności Polski. W 2004 roku największym udziałem osób w wieku 60 lat i więcej w ogólnej liczbie ludności wyróżniały się województwa: łódzkie, świętokrzyskie, mazowieckie, podlaskie oraz lubelskie. W tych pięciu regionach współczynnik starości przekroczył wartość 18%. W 2014 roku województwami o największej wartości wskaźnika były: łódzkie, świętokrzyskie, a następnie śląskie, opolskie oraz mazowieckie. Przez okres dziesięciu lat nastąpiły więc zmiany, ale w niewielkim stopniu. Wśród pięciu województw o największym współczynniku starości tylko dwie pozycje uległy zmianie. Warto skomentować również obliczony w procentach przyrost liczby osób w wieku 60 lat i więcej. Przez okres dziesięciu lat największe zmiany w liczbie tak 109 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... definiowanych seniorów miały miejsce jednak nie w wymienionych już województwach, ale w zupełnie innych regionach: zachodniopomorskim, lubuskim i pomorskim. Warto zwrócić uwagę, że jeszcze w 2004 roku były to regiony najmłodsze, wyróżniające się wśród pozostałych najmniejszym udziałem seniorów w ogólnej liczbie ludności. W 2014 roku sytuacja jednak już uległa zmianie, najmłodsze województwa to warmińsko-mazurskie, podkarpackie i pomorskie. Zróżnicowany przestrzennie jest więc nie tylko sam udział seniorów w ogólnej liczbie ludności, ale także dynamika procesu starzenia. Największym postępem tego zjawiska wyróżniały się już wskazane województwa północno-zachodnie, podczas gdy zahamowaniu uległo ono w regionach środkowo-wschodniej Polski. Do przestrzennych różnic w procesach starzenia się ludności w Polsce odnoszą się także prognozy przygotowywane przez Główny Urząd Statystyczny. Na podstawie analizy prognozy do 2030 roku S. Kurek stwierdził (w odniesieniu nie tylko do województw, ale i gmin), że „(...) w 2030 r. układ rozmieszczenia starości demograficznej będzie charakteryzował się wielobiegunowością z największymi „wyspami starości” na obszarze Podlasia i Górnego Śląska oraz mniejszymi obszarami o wysokim stopniu zaawansowania tego zjawiska na Lubelszczyźnie, Śląsku Opolskim, Wyżynie Małopolskiej, ziemi łódzkiej, w Sudetach czy Pomorzu Zachodnim”49. Cytowany autor dużo uwagi poświęca również procesom zachodzącym na obszarach miejskich i wiejskich, a szczególnie w miastach i na obszarach peryferyjnych wokół nich, gdzie ostatecznie ma dojść „(...) do wyrównania się różnic w zakresie struktur wieku ludności”50. Podsumowanie Zdaniem piszącego te słowa, wątki przedstawione w niniejszym opracowaniu, zarówno o charakterze teoretycznym, jak i praktycznym, pozwalają twierdząco odpowiedzieć na postawione we wstępie pytania i rozwiać związanie z nimi wątpliwości. Geografię można więc zaliczyć do nauk podejmujących problem zmian demograficznych i starzenia się ludności, a stosowane w ramach jej subdyscypliny, geografii starości, narzędzia mogą okazać się konstruktywne, także w ramach interdyscyplinarnej współpracy z przedstawicielami innych dziedzin. Warto również odnieść się do zaprezentowanych w aplikacyjnej części niniejszego tekstu badań związanych z analizą współczynnika starości w poszczególnych województwach w Polsce. Należy wyraźnie podkreślić, iż przedstawione wyniki mają przede wszystkim charakter poglądowy i służą raczej pokazaniu wykorzystania jednej z metod w ramach tytułowej geografii starości. Ich uzupełnieniem powinien być o wiele bardziej rozbudowany komentarz, odnoszący się również do przyczyn 49 110 50 S. Kurek, Typologia starzenia się ludności..., dz. cyt., s. 159. Tamże, s. 160. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości i możliwych skutków zaobserwowanej sytuacji – w tym miejscu celowo pominięty, również ze względu na ograniczoną objętość i wykraczanie poza główny temat. Reasumując, niniejszy tekst w zamyśle autora może stanowić konstruktywny punkt wyjścia do dalszych, szerszych badań w ramach geografii starości, wykorzystujących bogatszy wachlarz narzędzi i technik badawczych, a przez to wymagających więcej nakładów, m.in. sił i czasu. Szczególnie interesujące wydaje się zagadnienie badania przestrzennej alokacji środków dostarczanych zarówno przez sektor publiczny, jak i prywatny, skierowanych do realizacji potrzeb ludzi starszych, któremu w kontekście przestrzennym Polski piszący te słowa chce poświęcić miejsca w swojej dalszej pracy badawczej, dostrzegając w tej sferze swoistą lukę poznawczą, wartą eksploracji. Bibliografia Andrews G.J., Philips D.R., Ageing and place. Perspectives, policy, practice, Routledge, London, New York 2005. Andrews G.J, Cutchin M., McCracken K., Phillips D.R., Wiles J., Geographical Gerontology: The constitution of discipline, “Social Science and Medicine” 65/2007. Brigham A.P., Problems of geographic influence, “Annals of the Association of American Geographers” 5/1915. Chojnicki Z., Koncepcja terytorialnego systemu społecznego, „Przegląd Geograficzny” 60/3/1989. Chojnicki Z., Geografia społeczno-ekonomiczna wobec transformacji systemowej w Polsce, „Przegląd Geograficzny” 1996. Chojnicki Z., Dualizm metodologiczny w geografii społeczno-ekonomicznej, [w:] H. Rogacki (red.), Koncepcje teoretyczne i metody badań geografii społeczno-ekonomicznej i gospodarki przestrzennej, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2001. Chojnicki Z., Geografia wobec problemów współczesnego świata, [w:] W. Maik, K. Rembowska, A. Suliborski (red.)., Geografia a przemiany współczesnego świata. Podstawowe idee i koncepcje w geografii. T. 3, Wydawnictwo Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2007. Chojnicki Z., Koncepcje i studia metodologiczne i teoretyczne w geografii, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2010. Diez-Roux A.V., Bringing context back into epidemiology: Variables and fallacies in multilevel analysis, “American Journal of Public Health” 88/2/1998. Długosz Z., Stan i dynamika starzenia się ludności Polski, „Czasopismo Geograficzne” 68/1997. Długosz Z., Stan i tendencje procesu starzenia się ludności miast Polski w świetle wybranych mierników, [w:] J. Słodczyk (red.), Demograficzne i społeczne aspekty rozwoju miasta, Wydawnictwo Uniwersytet Opolski, Opole 2007. Długosz Z., Kurek S., Starzenie się ludności w Polsce na tle regionów Unii Europejskiej, „Konspekt” 2005, nr 4. Długosz Z., Kurek S., Stan, przemiany i perspektywy starzenia się ludności na obszarze Karpat Polskich, [w:] Z. Górka i A. Zborowski (red.), Człowiek i rolnictwo, IGiGP UJ, Kraków 2009. Długosz Z. Rachwał T. (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2002. 111 CZĘŚĆ II 112 Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Frątczak E., Struktury demograficzne, [w:] J. Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2010. Golant S.M., The Residential Location and Spatial Behavior of the Elderly, University of Chicago Press, Chicago 1972. Golledge R.G., Geography and the disabled: a survey with special reference to vision impaired and blind populations, „Transactions of the Institute of British Geographers”, 18/1993. Harper S., Laws G., Rethinking the geography of ageing, „Progress in Human Geography”, 19/1998. Kinsella K., Phillips D.R., Global Aging: The Challenge of Success, „Population Bulletin”, 60/1/2005. Kotus J., Terytorialne podsystemy społeczne o charakterze wspólnotowym w mieście, „Przegląd Geograficzny”, 78/2/2006. Kurek S., Wybrane uwarunkowania starzenia się ludności powiatów grodzkich na tle pozostałych powiatów w okresie 1991–2004, [w:] J. Słodczyk, E. Szafranek (red.), Kierunki przekształceń struktury gospodarczej i społeczno-demograficznej miast, Uniwersytet Opolski, Opole 2006. Kurek S., Typologia procesu starzenia się ludności miast i gmin Polski na tle jej demograficznych uwarunkowań, „Przegląd Geograficzny” 1/2007. Kurek S., Typologia starzenia się ludności Polski w ujęciu przestrzennym, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2008. Kurek S., Starzenie się ludności na obszarach poprzemysłowych w Polsce, [w:] Z. Zioło, T. Rachwał (red.), Problemy kształtowania się przestrzennych struktur przemyslowych i ich otoczenia, „Prace Komisji Geografii Przemysłu Polskiego Towarzystwa Geograficznego” 14/2009. Lisowski A., Geografia społeczno-ekonomiczna a nauki społeczne, [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów teraźniejszości i przyszłości, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2004. Lisowski A., Stan i perspektywy rozwoju geografii społecznej w Polsce, [w:] S. Liszewski, J. Łoboda, W. Maik (red.), Stan i perspektywy rozwoju geografii w Polsce, Wydawnictwo Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2008. Lisowski A., Między „etapem rozwoju” a „kryzysem” czyli geografia w stanie zagubienia, [w:] Z. Długosz, T. Rachwał (red.), Priorytety badawcze i aplikacyjne geografii polskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2011. Lisowski A., O miejscu geografii społeczno-ekonomicznej w systemie nauki, „Przegląd Geograficzny”, 84/2/2012 Liszewski S., Suliborski A., Jedność geografii a problem kształcenia akademickiego, 2011 Maik W., Wprowadzenie, [w:] S. Liszewski, W. Maik (red.), Rola i miejsce geografii osadnictwa i ludności w systemie nauk geograficznych, Studia i Materiały Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 1/2005. Parysek J., Funkcje praktyczne geografii medycznej, [w:] Zróżnicowanie przestrzenne sytuacji zdrowotnej, systemu bezpieczeństwa i usług medycznych w województwie pomorskim, „Regiony Nadmorskie” 5/2002. Parysek J., Praktyczne funkcje polskiej geografii, [w:] Z. Chojnicki (red.), Geografia wobec problemów teraźniejszości i przyszłości, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań 2004. Parysek J.J., Zróżnicowanie struktury wieku mieszkańców Polski, „Przegląd Geograficzny” 56/3/1989. Rossa A. (red.), Wprowadzenie do gerontometrii, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012. Rosset E., Proces starzenia się ludności. Studium demograficzne, Polskie Wydawnictwa Gospodarcze, Warszawa 1959. Rowles G.D., Prisoners of Space? Exploring the geographical experience of older people, Westview Boulder, CO 1978. Szatur-Jaworska B., Proces starzenia się ludności Polski, [w:] L. Frąckiewicz (red.), Przeobrażenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki społecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 1998. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Szczegółowy opis dziedzin geograficznych, „Geopasja blog”, http://geopasja.blog.pl/2011/08/03/ szczegolowy-opis-dziedzin-geograficznych/, 2011 [data dostępu: 13.08.2016]. Warnes T. (red.), Geographical Perspectives on the Elderly, Wiley Chichester 1982. Zajadacz A., Turystyka osób niesłyszących – ujęcie geograficzne, Wydawnictwo Naukowe Bogucki, Poznań 2012. Starzenie się ludności w ujęciu geograficznym – założenia geografii starości Abstrakt. Wiele nauk podejmuje obecnie temat starości, prowadząc do ujęcia o charakterze interdyscyplinarnym, sytuującego się na pograniczu m.in. nauk społecznych, ekonomii, demografii, psychologii. Ważne miejsce zajmuje albo… powinna zajmować wśród wymienionych nauk geografia. Zastosowanie trybu przypuszczającego w tym miejscu nie jest przypadkowe, ponieważ stanowi wyraz wątpliwości autora, związanych z pytaniem: czy geografia zalicza się do grona nauk podejmujących ważny temat starzenia się ludności? Pytanie to można również sformułować od strony praktycznej: jakie miejsce zagadnienie starzenia się ludności i tematy z niego wynikające zajmują we współczesnych badaniach geograficznych? W ramach odpowiedzi na postawione pytania w opracowaniu przedstawiono założenia geografii starości jako subdyscypliny geografii społeczno-ekonomicznej, m.in na podstawie doświadczeń geografów amerykańskich. Rozwinięciem wstępnych rozważań teoretycznych, a jednocześnie krokiem o charakterze praktycznym jest prezentacja wyników badań autora, związanych z przestrzennym zróżnicowaniem zjawiska starości w Polsce – w województwach i miastach. Słowa kluczowe: starość, osoby starsze, seniorzy, geografia starości Population ageing from geographical perspective – assumptions of the geography of ageing Abstract. Many scientific disciplines are now taking up the subject of old age, which in turn leads to the recognition of its interdisciplinary nature, somewhere on the border of social sciences, economics, demography and psychology. An important place occupies or… should occupy (?) also geography. The use of a conditional sentence in this place is not accidental, as it is an expression of the author’s doubts related to the question – whether geography is one of the sciences which deal with the important topic of aging population? This question can also be formulated from the practical side – what place does the issue of the aging population and topics connected with it occupy in the contemporary geographical research? The article is trying to answer these question by presenting the assumptions of geography of aging as one of the sub-disciplines of socio-economic geography, based, among others, on the experience of American geographers. The preliminary theoretical and practical considerations are then developed by presenting the results of the author’s research on the spatial diversity of the phenomenon of aging in Poland – in the provinces and cities. Key words: ageing, old people, seniors, geography of ageing Nota o autorze Piotr Kociszewski – mgr, geograf, absolwent studiów doktoranckich na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych UW, obecnie pracownik – asystent macierzystego wydziału, wykładowca Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji, nauczyciel, właściciel biura podróży PITUR, pilot wycieczek i przewodnik miejski po Warszawie, sekretarz redakcji czasopisma „Turystyka Kulturowa”. W swojej pracy badawczej podejmuje wątki związane ze zmianami demograficznymi, starością, jej przestrzennym wymiarem, aktywizacją seniorów, turystyką seniorów, ukończył rozprawę doktorską poświęconą ofercie turystycznej dla osób starszych (Oferta turystyczna dla seniorów – jej istota i społeczno-geograficzne uwarunkowania). 113 Kinga Kimic Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie Wstęp Osiedla mieszkaniowe to wyróżniające się jednostki w strukturze przestrzennej miast, które zamieszkiwane są przez populację liczącą w granicach 7–8 milionów mieszkańców1. Tworzone w kolejnych okresach po II wojnie światowej, i w większości funkcjonujące do dziś, stanowią znacznie różniące się między sobą obszary zarówno pod względem jakości istniejącej zabudowy, jak i towarzyszącej im przestrzeni służącej wypoczynkowi mieszkańców. Przemianom postępującym w kolejnych dekadach istnienia zwłaszcza starszych osiedli podlega także ich lokalna społeczność. Jednym z powszechnych i charakterystycznych zjawisk związanych z przemianami osiedli budowanych do 1989 roku (przed zmianą obowiązujących, nowych standardów) jest ich „starzenie się” – nie tylko zabudowy i infrastruktury technicznej, ale przede wszystkim mieszkańców. Stają się one podstawowym miejscem zamieszkania głównie seniorów, gdyż przedstawiciele kolejnych pokoleń migrują do osiedli nowych, o wyższym standardzie i wymagających zagospodarowania od nowa, ale przez to generujących większe koszty. Stare osiedla, często zaniedbane, a nawet zapomniane, również wymagają dostosowania ich do współcześnie narastających potrzeb i oczekiwań społecznych. Poprawa zagospodarowania obejmująca 1 114 Wg różnych danych szacunkowych przyjmuje się, że osiedla mieszkaniowe zamieszkuje ponad połowa ludności miejskiej w Polsce. Patrz: J.M. Chmielewski, M. Mirecka, Modernizacja osiedli mieszkaniowych, Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa 2001, s. 13–14; G. Rembarz, Rola przestrzeni publicznej w odnowie i kształtowaniu miejskiego środowiska mieszkaniowego, [w:] P. Lorens, J. Martyniuk-Pęczek (red.), Zarządzanie rozwojem przestrzennym miast, Wydawnictwo Urbanista, Gdańsk 2010, s. 138–150. Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... przestrzeń osiedlową powinna zapewniać seniorom realizację wielu form wypoczynku i stanowić dobrze zorganizowane tereny sąsiedzkie w bezpośrednim otoczeniu ich miejsca zamieszkania. Realia pokazują jednak, iż jakość kształtowania przestrzeni znacznej liczby osiedli mieszkaniowych nie ulega podwyższeniu. Mimo postępujących przemian i potrzeb społecznych, ich zagospodarowanie i oferta wypoczynkowa skierowana do seniorów są w wielu przypadkach niewystarczające. Cel, zakres, metodyka Celem podjętych badań była identyfikacja ograniczeń występujących w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów opracowana dla terenu Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Imielin” w Warszawie, służąca ocenie stanu przestrzeni osiedla w wyżej wymienionym zakresie. Obszar badań dotyczył przestrzeni całego osiedla – jednostki działającej jako odrębna od 1990 r., wydzielonej w ramach podziału rozległego terenu istniejącej wcześniej Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego „Ursynów”2. Powierzchnia gruntów osiedla „Imielin” wynosi 47,8 ha i podzielona jest na 4 enklawy wydzielone przestrzennie głównymi ulicami: enklawa „Hawajska” (zawarta między Al. KEN i ulicami: I. Gandhi, Dereniową i J.F. Ciszewskiego), enklawa „Miklaszewskiego” (zawarta między ulicami: Dereniową, I. Gandhi, W. Pileckiego i J.F. Ciszewskiego), enklawa „Hirszfelda” (zawarta między: Dereniową, F. Płaskowickiej, W. Pileckiego oraz I. Gandhi) oraz enklawa „Wasilkowskiego” (zawarta między Al. KEN i ulicami: F. Płaskowickiej, I. Gandhi i Dereniową). Zasoby budowlane obejmują 90 budynków mieszkalnych oraz 5 wolno stojących pawilonów handlowo-usługowych. Zostały one wybudowane w latach 1978–1985 w technologii wielkiej płyty w systemie „Szczecin” oraz w technologii wielki blok w systemie „cegła żerańska”. Od 2007 roku spółdzielnia prowadzi działalność inwestycyjną związaną z budową nowych obiektów mieszkalnych. SMB „Imielin” zrzesza 5835 członków3. Osiedle jest jednym z większych położonych w dzielnicy Ursynów stanowiącej tzw. sypialnię Warszawy. Badania dotyczące oceny stanu zagospodarowania przestrzeni wybranych osiedli istniejących w dzielnicy Ursynów w Warszawie (SMB „Imielin”, SBM „Stokłosy”, SM „Na Skraju”, SMB „Jary”) rozpoczęto w okresie 2007–2008. Służyły one m.in. identyfikacji przyczyn występowania niekorzystnych zmian w przestrzeni 2 SBM „Imielin”, adres siedziby: ul. Malinowskiego 5, 02-776 Warszawa. Spółdzielnia została wpisana do rejestru sądowego w dniu 18 lutego 1992 r. i od tego czasu działa jako samodzielny podmiot gospodarczy; została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w dniu 07 lutego 2002 r. pod nr 0000085177. SMB Imielin, [online]; http://www.inwestycje-smbimielin.pl/index.php/ospoldzielni [dostęp 14.06.2015]. 3 Tamże. 115 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... osiedlowej postępujących w kolejnych latach od czasu powstania tych jednostek urbanistycznych. Badania terenowe, oparte na wizjach lokalnych i wykorzystujące metodę obserwacji, zostały poparte wywiadami z użytkownikami terenu. Zebrane informacje pogrupowano wg wybranych aspektów: przestrzenno-funkcjonalnych, przyrodniczych, społecznych4. Dalsze badania uszczegółowiono, zawężając obszar do terenu SMB „Imielin”, dla którego wykonano odrębne opracowanie służące diagnozie stanu przestrzeni osiedla5. Wnioski z przeprowadzonego rozpoznania zagospodarowania terenu w relacji do aspektu społecznego pozwoliły stwierdzić, iż braki i ograniczenia w zakresie dostępu i użytkowania przestrzeni dotyczą w znacznym stopniu szczególnej grupy mieszkańców osiedla, jaką stanowią seniorzy. W latach 2010–2012 prowadzono dalszy zbiór informacji i kolejne obserwacje służące ocenie zagospodarowania przestrzeni SMB „Imielin”. Pierwszy etap dotyczył oceny stopnia dostępności, jak i możliwości wykorzystania przestrzeni osiedlowej do wypoczynku przez różne grupy wiekowe mieszkańców, m.in. przez osoby starsze. Badania w tym zakresie ograniczono do aspektu przestrzenno-funkcjonalnego obejmującego: rozpoznanie miejsc/stref oraz elementów programowych służących realizacji różnych form wypoczynku przez seniorów, obsługę terenu przez układ komunikacji i zapewnienie dostępności do budynków mieszkalnych oraz wyżej wymienionych miejsc/ /stref i elementów programowych, obecności i jakości elementów wyposażenia wraz z ich liczbą i usytuowaniem w przestrzeni osiedla. Identyfikacja negatywnych zjawisk i ograniczeń w tym zakresie stanowi treść niniejszego opracowania. Stan badań Większość publikacji poświęconych zagadnieniom obecności i aktywności seniorów w osiedlach mieszkaniowych ogranicza się do kwestii mieszkalnictwa – oceny i wskazania kierunków zmian w zakresie poprawy standardu mieszkań zajmowanych przez seniorów, ich parametrów technicznych i usytuowania w budynku (wielkość, rozplanowanie, kondygnacja), potrzeb podwyższania funkcjonalności i wyposażenia mieszkań6. Wiodącym trendem jest w tym zakresie propagowanie nowoczesnego 4 116 K. Kimic, Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych, [w:] M. Kosmala, E. Oleksiejuk, A. Jankowska, Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 53–66. 5 Patrz: K. Kimic, E. Rosłon-Szeryńska, A. Gawłowska, J. Łukaszkiewicz, R. Giedych, M. Szumański, Program rewitalizacji przestrzeni całości terenu „SMB” Imielin w Warszawie (projekt), mps., Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu SGGW, Wydawnictwo Katedra Architektury Krajobrazu, Warszawa 2008. 6 J. Włodarczyk, Projektowanie mieszkań dla osób starszych, Dział Wydawnictw Politechniki Śląskiej, Gliwice 1987, s. 18; H. Kulesza, Sytuacja mieszkaniowa ludzi starszych w Polsce według badań GUS, [w:] H. Zaniewska (red.), Mieszkania starszych ludzi w Polsce. Sytuacja i perspektywy zmian, Instytut Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... budownictwa mieszkaniowego z licznymi udogodnieniami dla osób starszych, opartego m.in. na łączeniu funkcji mieszkalnych z bezpośrednim dostępem do opieki (tzw. mieszkań wspomaganych)7. Stanowi to jedną z odpowiedzi na problemy tzw. starzenia się osiedli mieszkaniowych, zwłaszcza tych budowanych do 1989 roku, których jakość prezentuje znacznie niższy poziom w stosunku do budownictwa mieszkaniowego mającego miejsce po uwolnieniu gospodarki rynkowej i zmianach polityczno gospodarczych, jakie miały miejsce w Polsce od końca lat 90. XX wieku. Stare osiedla-blokowiska, których prestiż znacznie zmalał po transformacji, postrzegane są dziś jako przestrzenie o niskich walorach społecznych, urbanistycznoarchitektonicznych, estetycznych i in., klasyfikowane są jako te, które w niedalekiej przyszłości ulegną prawdopodobnie degradacji – zarówno fizycznej, jak i społecznej8. Proces „starzenia się” osiedli to jednak nie tylko zużycie i destrukcja zabudowy oraz infrastruktury technicznej, ale także degradacja przestrzeni towarzyszącej – elementów jej zagospodarowania, co uwarunkowane jest upływem czasu, wpływem czynników atmosferycznych, zużyciem materiałów, słabą jakością urządzeń wypoczynkowych i obiektów małej architektury, niewystarczającymi zabiegami modernizacyjnymi generującymi znaczne koszty i in. Sytuacja ta wymaga przeciwdziałania jej narastającym negatywnym skutkom9. Starzenie się ma również wymiar Gospodarki Mieszkaniowej, Warszawa 2001, s. 41–42; B. Balcerzak-Paradowska, Warunki życia i mieszkaniowe osób starszych, [w:] Polska w obliczu starzenia się społeczeństwa. Diagnoza i program działań, Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Polska Akademia Nauk, Warszawa 2008, s. 179–193; M. Zrałek, Zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych osób starszych. Dylematy i kierunki zmian, [w:] J. Hrynkiewicz (red.), O sytuacji ludzi starszych, Rządowa Rada Ludnościowa, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2012, s. 103–125, [online]; http://dlibra.kul.pl/dlibra/docmetadata?id=557&from=public ation [dostęp 23.08.2015]. 7 Przykłady z tego zakresu realizowane są w ramach polityki senioralnej w wielu miastach na całym świecie. Patrz: S. Pytel, Osiedla mieszkaniowe dla seniorów w przestrzeni miast, „Prace Komisji Krajobrazu Kulturowego” 25(2014), s. 155–165, [online]; http://www.krajobraz.kulturowy.us.edu. pl/publikacje.artykuly/25/13.pytel.pdf [dostęp 05.08.2015]. 8 Por. B. Jałowiecki, Miasto polskie – między utopią a rzeczywistością, [w:] P. Starosta (red.), Zbiorowości terytorialne i więzi społeczne: studia i szkice socjologiczne dedykowane profesorowi Wacławowi Piotrowskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1995, s. 36–43; W. Gaczek, Z. Rykiel, Nowe lokalizacje mieszkaniowe w przestrzeni miasta, [w:] T. Marszał (red.), Budownictwo mieszkaniowe w latach 90. – zróżnicowanie i kierunki rozwoju, „Biuletyn Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk”, 190(1999), s. 29–47; E. Szafrańska, Gentryfikacja wielkich osiedli mieszkaniowych – nowe zjawisko czy nadużycie terminologiczne?, [w:] J. Jakóbczyk-Gryszkiewicz (red.), Procesy gentryfikacji w mieście. XXV Konwersatorium Wiedzy o Mieście, cz. 1, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012, s. 153–167. 9 Por. J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 13–14; B. Gronostajska, Kreacja i modernizacja przestrzeni mieszkalnej. Teoria i praktyka na przykładzie wybranych realizacji wrocławskich z lat 1970–1990, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2007, s.74–80; K. Kimic, Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych, [w:] M. Kosmala, E. Oleksiejuk, A. Jankowska, J. Piotrowiak (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 53–66; G. Rembarz, dz. cyt., s. 138–150. 117 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... społeczno-demograficzny10, co w znaczący sposób wiąże się ze zmianami postępującymi w wielkich osiedlach mieszkaniowych. Dotyczą one zarówno starzenia się pierwotnych mieszkańców, jak i migracji ludzi młodych (o wyższym statusie materialnym) do nowo budowanych osiedli lub prywatnych domów o wyższym standardzie11. Osiedla „stare”, a więc te zamieszkane przez osoby starsze, wymagają zupełnie innego zagospodarowania ich przestrzeni w stosunku do osiedli „młodych”, zamieszkanych przez osoby w pełni sił i rodziny z dziećmi. To właśnie w tych pierwszych, ze względu na utratę sprawności postępującej z wiekiem, należy zapewnić im nie tylko bliskość i łatwość dostępu do wszystkich usług, ale też „dostępność ruchową, przystępność finansową, integrację społeczną, solidarność międzypokoleniową oraz wspomaganie i opiekę”12. Uwarunkowania formalne dotyczące zasad kształtowania przestrzeni osiedli mieszkaniowych – ich wielkości względem liczby mieszkańców, programu i in. – formułowano w obowiązujących normatywach i zarządzeniach tworzonych w kolejnych dekadach w okresie powojennym. Obserwuje się w tym zakresie tendencje obniżania możliwości zagospodarowania przestrzeni w ujęciu wypoczynkowym i zmniejszanie udziału roślinności13. Jednak zagadnienia dotyczące oceny zagospodarowania przestrzeni osiedli mieszkaniowych w relacji do jej wykorzystywania przez seniorów poruszane są niezwykle rzadko, mimo iż potrzeby w tym zakresie wzrastają. Współcześnie promowane są różnorodne rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się, a przestrzeń w bezpośrednim otoczeniu miejsca zamieszkania stanowi przecież jedno z najbardziej dogodnych miejsc do spędzania czasu przez seniorów, m.in. ze względu na bliskość położenia, łatwy dostęp i brak konieczności 10 11 12 13 118 Wg statystyk GUS za lata 1990–2014 potwierdzeniem intensyfikacji procesu starzenia się ludności jest m.in. zwiększanie się odsetka osób w wieku poprodukcyjnym (mężczyźni w wieku 65 lat i więcej, kobiety w wieku 60 lat i więcej). Patrz: D. Szałtys (red.), Stan i struktura ludności oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym w 2014 r. Stan w dniu 31.XII, Główny Urząd Statystyczny, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015, s. 149–152. Por. J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 59–64; E. Szafrańska, dz. cyt., s. 158–159; S. Pytel, dz. cyt., s. 156–157; E. Niezabitowska, A. Bartoszek, B. Komar, B. Kucharczyk-Brus, M. Niezabitowski, Zmiany struktury demograficznej w postsocjalistycznych osiedlach mieszkaniowych. Konsekwencje i wyzwania w perspektywie starzenia się społeczeństwa i depopulacji, cz. II, „Gerontologia Polska” 2(2014), s. 89–94. Amerykański sen – tendencje rozwoju budownictwa mieszkaniowego dedykowanego seniorom w Polsce, [online]; http://forumprzestrzeniemiejskie.pl/images/Tota%20P.,%20Ameryka%C5%84ski%2 0sen%20-%20tendencje%20rozwoju%20budownictwa%20mieszkaniowego%20dedykowanego% 20seniorom.pdf [dostęp 12.09.2015]. Por. W. Niemirski (red.), Kształtowanie terenów zieleni, Wydawnictwo ARKADY, Warszawa 1973, s. 83; K. Piątkowska, A. Scholtz, R. Wirszyłło, Rekreacja w osiedlu, Zakład Wydawnictw CRS, Warszawa 1976, s. 8–9; B. Orzeszek-Gajewska, Kształtowanie terenów zieleni w miastach, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1982, s. 97–102; H. Basista, Betonowe dziedzictwo. Architektura w czasach komunizmu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2001, s. 12–14; J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 19–21, 50–54; K. Kimic, dz. cyt., s. 55–57. Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... wnoszenia opłat za użytkowanie. Zwraca się uwagę na rozwój polityki społecznogospodarczej nakierowanej na zatrudnianie osób starszych, ale też zapewnienie im odpowiedniego systemu ubezpieczeń, emerytur, zdrowia i edukacji, w tym szeroko rozumianej aktywności14. Aktywne starzenie się może być postrzegane na wiele sposobów, odnosi się do różnych płaszczyzn ludzkiego życia. Z jednej strony dotyczy bycia aktywnym w procesie wytwarzania dóbr i usług, czyli społecznej produktywności służącej utrzymaniu jak najdłużej gotowości do przygotowania się do długiej starości – utrzymania pracy zawodowej, zdrowia, relacji z innymi ludźmi, zabezpieczenia określonego poziomu życia15. Ale okres starzenia się to przecież czas obniżania sprawności fizycznej i umysłowej, narastania ograniczeń w zakresie mobilności w wymiarze fizycznym i manualnym16, a nawet postępowania niepełnosprawności17. W ujęciu dosłownym aktywne starzenie się poprzez aktywne spędzanie czasu, w tym wypoczynek i sport realizowane na świeżym powietrzu w przestrzeni osiedlowej, przekłada się bezpośrednio na poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego, poprawę sprawności i utrzymanie zdrowia w łatwy sposób niegenerujący kosztów. Ćwiczenia prowadzone regularnie zapobiegają wielu chorobom i schorzeniom18. Przestrzeń osiedli mieszkaniowych staje się często jedynym miejscem spędzania wolnego czasu przez seniorów. Korzystanie z niej oznacza jednocześnie obecność w życiu lokalnej społeczności – daje możliwość nawiązywania i utrzymywania więzi sąsiedzkich. Seniorzy należą niestety do tej grupy mieszkańców, której dotykać może zjawisko marginalizacji czy wykluczenia społecznego – w tym przypadku uwarunkowane m.in. ograniczeniem w zakresie możliwości korzystania i dostępności do przestrzeni publicznych osiedla mieszkaniowego spowodowane brakiem jasnego sprecyzowania ich funkcji oraz niedopasowaniem do potrzeb i oczekiwań seniorów, co w konsekwencji oznacza rezygnację z użytkowania przestrzeni i zanik kontaktów 14 15 16 17 18 Patrz: M. N. Jovanović, The Economics of European Integration. Limits and Prospects, Edward Elgar Publishing, Cheltenham, UK and Northampton, MA, USA 2005, s. 771. E. Kryńska, P. Szukalski, Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii Europejskiej. Raport końcowy, Uniwersytet Łódzki, Łódź 2013, s. 9–13; P. Szukalski, Przygotowanie do starości jako zadanie dla jednostek i zbiorowości, [w:] P. Szukalski (red.), Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia się, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009, s. 39–55. B. Meluch, Budownictwo mieszkaniowe dla seniorów, „Finansowanie Nieruchomości” 1/38(2013), [online]; http://ein-epi.eu/budownictwo-mieszkaniowe-dla-seniorow-warunki-realizacji-przezfundusze-inwestycyjne/ [dostęp 14.05.2015]. Wg statystyk GUS poziom niepełnosprawności zwiększa się wraz z wiekiem i w warunkach polskich znacznie narasta w przypadku kobiet po 63. roku życia, a w przypadku mężczyzn po 59. roku życia. Patrz: D. Szałtys, dz. cyt., s. 147. Wymieniane są tu: nadciśnienie, cukrzyca, arterioskleroza, osteoporoza, bóle kręgosłupa i stawów, ograniczenie sprawności mięśni i in. M. Chybalska, Tereny zieleni osiedlowej jako miejsce aktywnej rekreacji osób starszych, [w:] Kosmala M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 131. 119 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... z innymi mieszkańcami19. Ze względu na złożoność zagadnień związanych z możliwościami i potrzebami wykorzystania przestrzeni osiedli mieszkaniowych przez seniorów identyfikacja występujących w ich obrębie ograniczeń i negatywnych zjawisk stanowi niezbędny obszar badań do uzupełnienia wiedzy w tym zakresie. Identyfikacja ograniczeń w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów W ramach badań przeprowadzonych dla terenu Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Imielin” w Warszawie rozpoznano ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów. Dotyczą one niżej wymienionych aspektów sfery przestrzenno-funkcjonalnej osiedla. Obecny program wypoczynkowy oferowany seniorom wykazuje wiele braków, zakres możliwych do realizacji form wypoczynku jest niewystarczający i zdecydowanie niedostosowany do uwarunkowań wiekowych tej grupy użytkowników. Objawia się to przede wszystkim niewystarczającą liczbą zorganizowanych stref wypoczynku dostosowanych do różnego poziomu aktywności seniorów – miejsc, z których korzystać mogłyby bez jakichkolwiek ograniczeń osoby starsze. Dotyczy to z jednej strony miejsc kameralnego wypoczynku istniejących w przestrzeni wszystkich enklaw osiedla, zarówno w pobliżu wejść do klatek schodowych, jak i w pewnym oddaleniu od nich. Brak jest placyków i aneksów o niewielkiej powierzchni, odseparowanych od innych stref aktywności (często uciążliwych, jak np. place zabaw dla dzieci), przeznaczonych dla niedużej liczby użytkowników i służących zapewnieniu im spokoju w otoczeniu miejsca zamieszkania, kameralności, możliwości odpoczynku w ciszy i spokoju, organizacji spotkań w niewielkim gronie oraz nawiązaniu rozmów i obserwacji otoczenia. Podobne ograniczenia dotyczą stref aktywnego wypoczynku, takich jak tereny rekreacyjne lub sportowe z urządzeniami bezpośrednio dostosowanymi do ograniczonych możliwości fizycznych seniorów, które to przestrzenie powinny umożliwiać im poprawę kondycji fizycznej lub przynajmniej wykonywanie prostych ćwiczeń ruchowych służących rehabilitacji. 19 120 Por. J.M. Chmielewski, M. Mirecka, dz. cyt., s. 62–64, 99; M. Chybalska, Tereny zieleni osiedlowej jako miejsce aktywnej rekreacji osób starszych, [w:] M. Kosmala, E. Oleksiejuk, A. Jankowska, J. Piotrowiak (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 129–139; K. Kimic Struktura przestrzeni osiedli mieszkaniowych jako podstawa kształtowania ich zagospodarowania przestrzennego – wybrane koncepcje podziału przestrzeni osiedlowych, [w:] B. Szulczewska, R. Giedych (red.), Przestrzeń przyrodnicza i społeczna osiedli mieszkaniowych w XX i XXI wieku, Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2011, s. 93–101. Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... Znaczne fragmenty terenów osiedlowych, stanowiące potencjał przestrzenny dla organizacji różnych form wypoczynku, nie zostały dotychczas w pełni wykorzystane. Dotyczy to m.in. stref tuż przy budynkach mieszkalnych, zaanektowanych na tzw. przedogródki, które służą jedynie ograniczonej liczbie mieszkańców zajmujących lokale w parterach. Część tych przestrzeni jest zaniedbana, pozostawiona bez właściwej opieki. W programie osiedla nie przewidziano wykorzystania ani adaptacji takich miejsc do organizacji w ich obrębie wspólnych, ogólnodostępnych przynajmniej dla mieszkańców danego budynku stref wypoczynku, czy przynajmniej małych ogrodów wspólnotowych, mimo iż bezpośrednie lub bliskie ich sąsiedztwo względem wejść do klatek schodowych stanowi jedno z dobrych miejsc do zaproszenia seniorów na zewnątrz, w tym szczególnie tych o ograniczonej mobilności. Strefy takie mogłyby stanowić przestrzeń krótkotrwałego odpoczynku, spotkań, a przede wszystkim integracji z innymi mieszkańcami. Również bezpośrednie otoczenie wejść do klatek schodowych, stanowiące pewnego rodzaju węzły komunikacyjne osiedla, w których mijają się lub zatrzymują na chwilę wszyscy mieszkańcy wchodząc do i wychodzący z budynków, często zamieniają ze sobą kilka słów, wymieniają grzecznościowe formułki – nie posiadają w wielu przypadkach nawet wydzielonego aneksu z ławką. Kolejnymi obszarami o znacznym potencjale do wprowadzenia funkcji wypoczynkowych, a nieposiadających ich, są tzw. przestrzenie niczyje znajdujące się pomiędzy wybranymi budynkami, w miejscach pozbawionych ścieżek, w niektórych strefach na obrzeżach osiedla. Nie mają one jasno określonej roli i sprecyzowanego programu, więc adaptowane są spontaniczne do innych funkcji niż wypoczynkowe, prowokują niepożądane zachowania społeczne (organizowane są tam np. dzikie parkingi, dochodzi do dewastacji terenu), co powoduje podwyższanie kosztów utrzymania tych niezagospodarowanych przestrzeni i obciążanie nimi wszystkich mieszkańców. Ograniczenia programowe względem potrzeb i oczekiwań seniorów w zakresie korzystania z przestrzeni przekładają się bezpośrednio na braki związane z wyposażeniem służącym realizacji różnych form wypoczynku. Niewystarczająca liczba elementów podstawowego wyposażenia, jakimi są ławki, uniemożliwia seniorom przemieszczanie się, zwłaszcza na dłuższych dystansach – w tych przypadkach brak możliwości krótkiego odpoczynku co kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów ogranicza zakres wykonywania codziennych aktywności, takich jak robienie zakupów, dojście do przychodni lub bardziej oddalonego przystanku autobusowego i in., ogranicza też dostęp do podstawowych usług. Poza zbyt małą liczbą, także niewłaściwa lokalizacja istniejących ławek – zbyt duże odległości ich ustawienia między sobą – zniechęcają do pokonywania dłuższych dystansów, a nawet wyjścia z domu i przebywania na świeżym powietrzu. Podobne skutki przynosi ustawianie ławek pojedynczo, a nie po 2–3 obok siebie, uniemożliwiając nawiązywanie kontaktów większej liczbie seniorów w danym miejscu. Brak także nieco bardziej rozbudowanych układów mebli zewnętrznych, takich jak ławka (w tym ławka z oparciem) i stolik, co w znaczący sposób mogłoby podnieść efektywność i jakość nawet krótkiego wypoczynku i podwyższyć komfort spędzania czasu na zewnątrz w ujęciu ogólnym. Brakuje wyposażenia w urządzenia 121 CZĘŚĆ II 122 Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... do wypoczynku aktywnego, sprzętów wspomagających aktywność fizyczną i zachęcających do wykonywania ćwiczeń na świeżym powietrzu nie tylko przez seniorów, ale wspólnie z reprezentującymi inne grupy wiekowe mieszkańcami osiedla. Wybrane strefy osiedla charakteryzują się także pewnymi ograniczeniami w ilości pozostałych urządzeń podnoszących komfort przebywania w przestrzeni, np.: brakiem wystarczającej liczby koszy na śmieci czy elementów oświetlenia zapewniających poczucie bezpieczeństwa po zmierzchu. Negatywny obraz w tym zakresie pogłębia dyskusyjna jakość niektórych urządzeń – ich zły stan techniczny, zaniedbanie, zbyt niski standard oraz zużycie czy niskie walory wizualne. W ujęciu całościowym oferta zarówno programowa, jak i w zakresie istniejących urządzeń wypoczynkowych jest dla seniorów ograniczona, w większości niedostosowana w wystarczający sposób do potrzeb i oczekiwań tej grupy społecznej Pewne utrudnienia w zakresie pełnowartościowego korzystania z przestrzeni osiedlowych stanowią niedociągnięcia związane z ograniczaniem dostępności do wybranych miejsc lub stref. Wspomniane wyżej obszary w otoczeniu wejść do budynków mieszkalnych to miejsca intensywnie użytkowane przez pieszych. W niektórych z nich występują utrudnienia dla seniorów. Niewłaściwe proporcje schodów o zbyt małych lub dużych spocznikach, ubytki w poręczach, podjazdach i rampach ograniczają łatwość dostępu do miejsca zamieszkania, nadal także do niektórych obiektów użyteczności publicznej. Obecność elementów zagradzających wjazd samochodów na chodniki (barierki, słupki, także donice na rośliny) w otoczeniu tych i wybranych innych stref mają zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Jednak nadmiar oraz niewłaściwe ustawienie tych elementów powoduje, że stają się one barierami architektonicznymi. W wybranych miejscach węzłowych utrudniają poruszanie się, a zbyt małe szerokości między nimi generują kolizje – powodują częstsze wpadanie na te elementy, spowalniają ruch pieszy, czy nawet ograniczają łatwość dostępu do danego obszaru – postrzeganie dystansu przez osoby starsze, często z dysfunkcjami wzroku, jest mniej precyzyjne niż pozostałych użytkowników ruchu. Inną grupę ograniczeń generuje niewłaściwa organizacja stref gromadzenia odpadów stałych, które w przestrzeni osiedla znajdują się w większości przypadków poza obrębem budynków. Niektóre z nich mają utrudniony dostęp ze względu na zastawianie dojścia przez samochody, nie do końca przemyślane ustawienie kontenerów, trzepaków lub towarzyszących im ławek pozostających częściowo w świetle ścieżek pieszych. Jedną z najbardziej intensywnie użytkowanych stref funkcjonalnych osiedla jest rozbudowany układ komunikacji. W tych strefach znaczne utrudnienia zaobserwować można w odniesieniu do wielu aspektów. Niewłaściwa liczba, lokalizacja i układ poszczególnych elementów układu komunikacji oraz brak lub niewystarczające oznaczenia ich struktury powodują dezorientację i utrudnienia w rozpoznaniu hierarchii i podstawowego przeznaczenia dróg w wybranych strefach osiedla. Przekłada się to na trudność w podejmowaniu decyzji o kierunku poruszania się. Brak czytelnego rozdziału stref komunikacji pieszej, kołowej i rowerowej za pomocą rysunku nawierzchni, a także brak wystarczających i czytelnych oznaczeń w zakresie priorytetu poruszania Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... się pieszych w strefach pieszo-jezdnych wprowadza chaos i powoduje dezorientację. Jest także przyczyną narastania nie tylko utrudnień, ale i konfliktów między użytkownikami przestrzeni, wpływa na ograniczenie poczucia bezpieczeństwa w czasie poruszania się pieszych, zwłaszcza osób starszych pokonujących nawet małe dystanse znacznie wolniej niż inni. Dodatkowe trudności powstają na skutek braku przestrzegania ograniczeń wjazdu i parkowania w większości stref przez kierowców samochodów. Pojazdy wszechobecne wzdłuż wielu ścieżek i wewnętrznych dróg dojazdowych, parkujące częściowo na chodnikach, zawężają ich przestrzeń i utrudniają przejście. Nadmierna dostępność wnętrz osiedlowych dla komunikacji kołowej, zamiast przeznaczenia ich do organizacji stref wypoczynku, obniża bezpieczeństwo poruszania się wszystkich pieszych, a w tym przypadku seniorzy mogą czuć się szczególnie poszkodowani. Utrudnienia te podwyższa stały nadmierny ruch i tłok panujący w większości obszarów osiedla, intensywność użytkowania przestrzeni przez kierowców samochodów stale wzrasta, chłonność terenu w tym zakresie jest znacznie mniejsza niż obecne potrzeby. Obniżanie poczucia bezpieczeństwa poruszania się seniorów pogłębia także niska jakość zagospodarowania wybranych elementów systemu komunikacji – zły lub niewystarczający stan niektórych nawierzchni ogranicz dostępność dróg i generuje konieczność pokonywania znacznych odległości, ubytki i nierówności stają się niebezpieczne. Podsumowanie i wnioski Wszystkie rozpoznane negatywne zjawiska – brak dokładnie przemyślanej i zaplanowanej struktury programowej osiedla, w tym niedostatki w zakresie oferty wypoczynkowej skierowanej do osób starszych, utrudnienia w dostępności do wybranych stref i w zakresie poruszania się pieszych – ograniczają seniorom możliwości pełnego korzystania z przestrzeni osiedlowej, do czego są bezwzględnie uprawnieni. Sytuacja ta obniża poziom i możliwość nawiązywania i utrzymywania więzi społecznych między seniorami w obrębie tej grupy społecznej, ale także pomiędzy seniorami i innymi grupami użytkowników. Powoduje obniżanie poziomu aktywizacji starszych mieszkańców osiedla zniechęcając do wypoczynku w przestrzeni – poza domem, ale w jego bliskim sąsiedztwie – co stanowić powinno podstawowy sposób i miejsce spędzania czasu, jako przestrzeni najłatwiej i najpełniej dostępnej. Wszelkie niedociągnięcia w strukturze programowej objawiające się niskim poziomem oferty wypoczynkowej ograniczają więc seniorom możliwość zagospodarowania ich czasu wolnego. Brak tzw. społecznego dozoru, który zazwyczaj budują głównie seniorzy przebywający stale w przestrzeni i doglądający jej, powoduje ograniczanie poziomu identyfikacji tej grupy społecznej z miejscem zamieszkania i zniechęca do korzystania z takiej przestrzeni, a w następstwie obniża poziom bezpieczeństwa w osiedlu i wywołuje wiele negatywnych zachowań. Procesy te zazębiają się ze sobą, jedne generują 123 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... kolejne. Są jednocześnie przyczyną zainicjowania zjawiska marginalizacji tej grupy społecznej na skutek jej niewystarczającej obecności w przestrzeni. Z drugiej strony, brak seniorów w przestrzeni osiedlowej i zanikanie kontaktów z przedstawicielami innych grup wiekowych na poziomie codziennego życia stanowi uszczerbek w rozwoju mentalnym i prospołecznym kolejnych pokoleń w tej szczególnej strukturze, jaką stanowi osiedle mieszkaniowe. Różnorodność i wielość problemów w zakresie możliwości wykorzystania przestrzeni osiedlowej, jakie napotykają seniorzy, wskazuje na konieczność dokonania wielu zmian w tym zakresie. Dostosowanie przestrzeni do pełnowartościowego użytkowania przez przedstawicieli tej grupy społecznej powinno być priorytetem, zwłaszcza iż ułatwienia wprowadzane dla osób starszych stanowić mogą jednocześnie ułatwienia w zakresie korzystania z przestrzeni dla innych użytkowników, np. opiekunów z dziećmi, częściowo osób niepełnosprawnych. Rozpoznane negatywne zjawiska są efektem nawarstwiania się wielu zmian postępujących w kolejnych okresach istnienia osiedla „Imielin” od lat 70.—80. XX wieku, uwarunkowanych społecznie i ekonomicznie. Starzenie się osiedli jest procesem postępującym w czasie, nieodwracalnym, a ograniczanie skutków tej sytuacji i przeciwdziałanie im w możliwie szerokim stopniu poprzez wielokierunkową aktywizację seniorów w bezpośrednim otoczeniu ich miejsca zamieszkania w znaczący sposób może poprawić jakość życia i starzenia się tej grupy osób. Przestrzeń osiedlowa może więc stanowić jedno z takich miejsc, w których niedużym kosztem uda się osiągnąć pozytywne rezultaty na tym polu, a jednocześnie wyeliminować procesy wykluczenia społecznego wśród obecnych, jak również przyszłych pokoleń seniorów. Obszary te wymagają natychmiastowej interwencji. Bibliografia 124 Amerykański sen – tendencje rozwoju budownictwa mieszkaniowego dedykowanego seniorom w Polsce, [online]; http://forumprzestrzeniemiejskie.pl/images/Tota%20P.,%20Ameryka%C5%84ski%20 sen%20-%20tendencje%20rozwoju%20budownictwa%20mieszkaniowego%20dedykowanego %20seniorom.pdf [dostęp 12.09.2015]. Balcerzak-Paradowska B., Warunki życia i mieszkaniowe osób starszych, [w:] Polska w obliczu starzenia się społeczeństwa. Diagnoza i program działań, Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Polska Akademia Nauk, Warszawa 2008. Basista H., Betonowe dziedzictwo. Architektura w czasach komunizmu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2001. Chmielewski J.M., Mirecka M., Modernizacja osiedli mieszkaniowych, Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa 2001. Chybalska M., Tereny zieleni osiedlowej jako miejsce aktywnej rekreacji osób starszych, [w:] Kosmala M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010. Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... Gaczek W., Rykiel Z., Nowe lokalizacje mieszkaniowe w przestrzeni miasta, [w:] Marszał T. (red.), Budownictwo mieszkaniowe w latach 90. – zróżnicowanie i kierunki rozwoju, „Biuletyn Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk”, 190(1999). Gronostajska B.E., Kreacja i modernizacja przestrzeni mieszkalnej. Teoria i praktyka na przykładzie wybranych realizacji wrocławskich z lat 1970-1990, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2007. Jałowiecki B., Miasto polskie – między utopią a rzeczywistością, [w:] Starosta P. (red.), Zbiorowości terytorialne i więzi społeczne: studia i szkice socjologiczne dedykowane profesorowi Wacławowi Piotrowskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1995. Jovanović M.N., The Economics of European Integration. Limits and Prospects, Edward Elgar Publishing, Cheltenham, UK and Northampton, MA, USA 2005. Kimic K. (kier. tematu), Rosłon-Szeryńska E., Gawłowska A., Łukaszkiewicz J., Giedych R., Szumański M., Program rewitalizacji przestrzeni całości terenu „SMB” Imielin w Warszawie (projekt), mps., Katedra Architektury Krajobrazu, Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu SGGW, Warszawa 2008. Kimic K., Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych, [w:] Kosmala M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010. Kimic K., Struktura przestrzeni osiedli mieszkaniowych jako podstawa kształtowania ich zagospodarowania przestrzennego – wybrane koncepcje podziału przestrzeni osiedlowych, [w:] Szulczewska B., Giedych R. (red.), Przestrzeń przyrodnicza i społeczna osiedli mieszkaniowych w XX i XXI wieku, Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2011. Kryńska E., Szukalski P., Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii Europejskiej. Raport końcowy, Uniwersytet Łódzki, Łódź 2013. Kulesza H., Sytuacja mieszkaniowa ludzi starszych w Polsce według badań GUS, [w:] Zaniewska H. (red.), Mieszkania starszych ludzi w Polsce. Sytuacja i perspektywy zmian, Instytut Gospodarki Mieszkaniowej, Warszawa 2001. Meluch B., Budownictwo mieszkaniowe dla seniorów, „Finansowanie Nieruchomości” 1/38(2013), [online]; http://ein-epi.eu/budownictwo-mieszkaniowe-dla-seniorow-warunki-realizacji-przezfundusze-inwestycyjne/ [dostęp 14.05.2015]. Niemirski W. (red.), Kształtowanie terenów zieleni, Wydawnictwo ARKADY, Warszawa 1973. Niezabitowska E., Bartoszek A., Komar B., Kucharczyk-Brus B., Niezabitowski M., Zmiany struktury demograficznej w postsocjalistycznych osiedlach mieszkaniowych. Konsekwencje i wyzwania w perspektywie starzenia się społeczeństwa i depopulacji, cz. II, „Gerontologia Polska” 2(2014). Orzeszek-Gajewska B., Kształtowanie terenów zieleni w miastach, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1982. Piątkowska K., Scholtz A., Wirszyłło R., Rekreacja w osiedlu, Zakład Wydawnictw CRS, Warszawa 1976. Pytel S., Osiedla mieszkaniowe dla seniorów w przestrzeni miast, „Prace Komisji Krajobrazu Kulturowego” 25(2014), [online]; http://www.krajobraz.kulturowy.us.edu.pl/publikacje.artykuly/25/13. pytel.pdf [dostęp 05.08.2015]. Rembarz G., Rola przestrzeni publicznej w odnowie i kształtowaniu miejskiego środowiska mieszkaniowego, [w:] Lorens P., Martyniuk-Pęczek J. (red.), Zarządzanie rozwojem przestrzennym miast, Wydawnictwo Urbanista, Gdańsk 2010. SMB Imielin. O Spółdzielni, [online]; http://www.inwestycje-smbimielin.pl/index.php/o-spoldzielni [dostęp 14.06.2015]. Szafrańska E., Gentryfikacja wielkich osiedli mieszkaniowych – nowe zjawisko czy nadużycie terminologiczne? [w:] Jakóbczyk-Gryszkiewicz J. (red.), Procesy gentryfikacji w mieście. XXV Konwersatorium Wiedzy o Mieście, cz. 1, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012. 125 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Szałtys D. (red.), Stan i struktura ludności oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym w 2014 r. Stan w dniu 31.XII, Główny Urząd Statystyczny, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015, [online]; http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-stan-i-struktura-ludnoscioraz-ruch-naturalny-w-przekroju-terytorialnym-stan-w-dniu-31-xii-2014-r-,6,17.html [dostęp 12.07.2015]. Szukalski P., Przygotowanie do starości jako zadanie dla jednostek i zbiorowości, [w:] Szukalski P. (red.), Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia się, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. Włodarczyk J., Projektowanie mieszkań dla osób starszych, Dział Wydawnictw Politechniki Śląskiej, Gliwice 1987. Zrałek M., Zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych osób starszych. Dylematy i kierunki zmian, [w:] Hrynkiewicz J. (red.) O sytuacji ludzi starszych, Rządowa Rada Ludnościowa, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2012, [online]; http://dlibra.kul.pl/dlibra/docmetadata?id=557&from=pub lication [dostęp 23.08.2015]. Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów na przykładzie terenu SMB „Imielin” w Warszawie Abstrakt. Przestrzeń osiedla SMB „Imielin” w Warszawie nie jest wystarczająco dostosowana do potrzeb seniorów związanych z wypoczynkiem w otoczeniu ich miejsc zamieszkania. Celem badań była identyfikacja ograniczeń występujących w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów na tym terenie, stanowiąca wynik obserwacji i analiz przeprowadzonych w latach 2010–2012. Rozpoznane w sferze przestrzenno-funkcjonalnej osiedla negatywne zjawiska, dotyczyły: niewystarczającego programu wypoczynkowego (braku zorganizowanych miejsc kameralnego i aktywnego wypoczynku), niewystarczającej liczby i niewłaściwego usytuowania podstawowych elementów wyposażenia wypoczynkowego, utrudnień w poruszaniu się i dostępności do wybranych miejsc, niewłaściwie rozplanowanego układu komunikacji i in. Mimo znacznego potencjału przestrzennego osiedla, ograniczenia te są pośrednio przyczyną marginalizacji, a w przyszłości wykluczenia społecznego seniorów, czemu należy przeciwdziałać. Zdefiniowanie negatywnych zjawisk jest podstawą do określenia kierunku zmian w programie osiedla. Słowa kluczowe: osiedle mieszkaniowe, seniorzy, SMB Imielin, przestrzeń, wypoczynek Limitation for seniors on using housing estate’s areas on the example of SMB ‘Imielin’ in Warsaw 126 Abstract. Open spaces of Imielin building society in Warsaw are not well enough adapted for seniors’ leisure needs and expectations. The aim of the research, which was based on observations and analyses carried out between 2010 and 2012, was to identify the limitations of access and recreational use of space in the immediate vicinity of older people’s homes. The negative effects related to the functional aspect of Imielin open spaces included: a limited leisure program destined for seniors (including small rest places and common recreation areas), a limited number of basic rest equipment and its wrong arrangement, a difficulty in accessing and moving around selected rest zones and its equipment, which resulted from the badly organized pedestrian paths, etc. Despite the significant potential of the spatial arrangements, the above-mentioned restrictions may, in the future, lead to the marginalization and social exclusion of senior citizens. Describing the negative aspects of the housing estate is the first step in determining the direction and the scope of change that could eliminate all limitations and could provide a much needed improvement of the housing estate’s rest and recreation areas for seniors. Key words: housing estate, seniors, Imielin building society, space, recreation Ograniczenia w zakresie korzystania z przestrzeni osiedlowej przez seniorów... Nota o autorze KIMIC Kinga, dr inż. architekt krajobrazu, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W pracy naukowej zajmuje się zagadnieniami kształtowania przestrzeni publicznych w odniesieniu do uwarunkowań historycznych i współczesnych, w tym problematyką przemian programu wypoczynkowego terenów zieleni w przestrzeni miejskiej skierowanego do użytkowników reprezentujących różne grupy wiekowe, m.in. modernizacją i rewitalizacją przestrzeni osiedli mieszkaniowych. Wybrane publikacje: Kimic K. i in., Program rewitalizacji przestrzeni całości terenu „SMB” Imielin w Warszawie (projekt), mps., Katedra Architektury Krajobrazu, WOiAK SGGW, Warszawa 2008; Kimic K., Diagnoza stanu zagospodarowania przestrzeni starych osiedli mieszkaniowych [w:] Kosmala M., Oleksiejuk E., Jankowska A., Piotrowiak J. (red.), Zieleń osiedlowa – stan obecny i wskazania do poprawy, Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych Oddział Toruń, Toruń 2010, s. 53–66. 127 Iwona A. Oliwińska Uniwersytet Warszawski Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów Wprowadzenie W artykule chciałabym odwołać się do badań własnych nad stylami życia seniorów mieszkających na wsi i w mieście, zestawiając je ze studiami nad chłopsko-wiejskimi stylami życia czy ludowo-plebejskimi, będę starała się wykazać, że wiejskość stylów życia została zreprodukowana. W badaniach realizowanych w latach 2012–2014 uczestniczyli mieszkańcy Szmulowizny (rejon dzielnicy Praga Północ) oraz z gminy Tolkmicko (powiat elbląski). Były to osoby w wieku 70 lat i więcej, które urodziły się na wsi i wraz z rodzicami lub samodzielnie przybyły po II wojnie światowej na Ziemie Odzyskane lub do Warszawy w poszukiwaniu „lepszego życia”. Swoją edukację ukończyły na poziomie szkoły podstawowej lub zawodowej. Łącznie w badaniu uczestniczyło 50 osób (23 – Tolkmicko, 27 – Szmulowizna). Próba do badań była dobierana ze względu na wybrane cechy socjodemograficzne metodą kuli śniegowej. W badaniach zostały wykorzystane obserwacje uczestniczące jawne i niejawne oraz wywiady swobodne. Definicje wsi, miasta, dzielnicy/rejonu przyjęte w moim badaniu bazowały na kryterium formalnym – administracyjnym. Kryterium to przyjmują urzędy statystyczne i opierając się na nim agregują dane. Tolkmicko i Praga (dzisiejsza dzielnica Praga Północ i jej część – Szmulowizna) mają bogatą i kilkuwiekową tradycję1. Zmieniał się ich status od znanych miejsc, 1 128 Szerzej o historii Pragi i Szmulowizny piszę w: I. Oliwińska, Warszawskie Szmulki. Miejsce, ludzie, style życia, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 2009, a o Tolkmicku – S. Kosiorek, H. Oleszkiewicz, Tolkmicko – historie jego mieszkańców 1296–2013, Wydawnictwo Print Group Sp. z o.o., Szczecin 2013. Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów odgrywających znaczącą rolę w różnych gałęziach gospodarki czy polityki, przez lata zaniedbań, aż po rewitalizację techniczną i społeczną. Obydwa miejsca były i są tyglem kulturowym. Struktura społeczna przez lata charakteryzowała się dużym zróżnicowaniem pod względem etnicznym, ekonomicznym czy wyznaniowym. To nowo przybyli po II wojnie światowej brali czynny udział w przemianach fizycznych i mentalnych tych miejsc na Ziemiach Odzyskanych i w Warszawie. Część tradycji zmieniano, zastępując przywiezionymi ze sobą wzorami zachowań, lub też włączając ją do swoich repertuarów działań, a do innych praktyk zaczęto powracać po latach. Odnajdywano tradycje lokalne na nowo, np.: w Suchaczu (gmina Tolkmicko) – doroczna rekonstrukcja bitwy morskiej z 1463 roku, rekonstrukcja Wioski Kaperskiej, w Kadynach – zakłady majoliki i kafli, a na Szmulowiźnie – przywoływanie Szmula Zbytkowera i tradycji żydowskich czy też na będącym jej częścią Michałowie – działalności księstwa Marii i Michała Radziwiłłów i organizacja „Dni Michałowa”. Definicje Styl życia będę definiowała, za Barbarą Fatygą, jako: „kulturowo uwarunkowany sposób realizacji potrzeb, nawyków i norm. Regulują go układy wartości, (wyrażane na poziomie empirycznym przez wzory, a na poziomie teoretycznym – przez wzorce stylu), przyjęte przez jednostki i grupy. (...) Podstawowy, dominujący dla danego stylu układ wzorców (rzadko ich wyrazista hierarchia) tworzy tak zwaną zasadę stylu. Umożliwia ona odczuwanie jej realizatorom swojego życia jako względnie spójnego i względnie sensownego, badaczom zaś – typologizację stylów. (...) Oczywiste jest, iż podmioty społeczne (jednostki i grupy) realizujące poszczególne style życia reprezentują określone segmenty struktury społecznej, a więc także określone cechy statusowe”2. Styl życia jest więc wyróżnikiem jednostki lub grupy. Jeśli jest oznaką przynależności do grupy, to stwarza poczucie więzi z innymi, zapewnia jednostkom możliwości samoidentyfikacji społecznej, a w konsekwencji przyczynia się dzięki temu do ich poczucia bezpieczeństwa. Indywidualna przestrzeń kulturowa przyczynia się nie tylko do poczucia sensowności własnych zachowań w życiu codziennym, ale też zapewnia możliwość ekspresji osobowości jednostek. Aldona Jawłowska i Edmund Mokrzycki3 opisali przemiany stylów życia, jakie zaszły w Polsce po II wojnie światowej, w tym m.in. ze stylu chłopskiego w styl wiejski. Dla stylu chłopskiego, w ich opisie, charakterystycznymi wartościami były: 2 B. Fatyga, Szkic o konsumpcyjnym stylu życia i rzeczach jako dobrach kultury, [w:] P. Gliński, A. Kościański (red.), Socjologia i Siciński, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2009, s. 150–151. 3 Por. A. Jawłowska, E. Mokrzycki, Style życia a przemiany struktury społecznej. Propozycja typologii historyczno-socjologicznej, [w:] A. Siciński (red.), Styl życia: przemiany we współczesnej Polsce, PWN, Warszawa 1978, s. 165–176. 129 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... posiadanie ziemi, praca, pracowitość, kultywowanie wzorów i norm obwiązującym w społeczności lokalnej. Przewagę stanowiły kontakty osobiste, kultywowano długie znajomości. Uczestnictwo kulturalne realizowane było w kręgu kultury regionalnej, wioskowej, oparte na współtwórczości w ramach tradycji oraz rytuałach religijnych. Ten styl cechowało ubóstwo w sferach warunków i form życia codziennego. Rzeczy codziennego użytku ograniczone były do niezbędnego minimum, reprezentanci stylu prezentowali niski poziom higieny i dbałości o zdrowie (akceptacja przesądów i zabobonów), również niski poziom dbałości w zakresie diety i ubioru. Styl chłopski w wielu swoich elementach został przeniesiony do miast, nadając charakterystyczny klimat dzielnicom zasiedlanym przez przybyszów ze wsi. Można powiedzieć, że wiejski styl ukształtował się w wyniku zderzenia stylu chłopskiego z procesami urbanizacji, uprzemysłowienia, ekspansji techniki zmieniającej warunki pracy i życia. Dla mieszkańców wsi prezentujących wiejski styl życia ziemia i praca przekształciły się w wartości instrumentalne, prowadzące do zwiększenia dochodów, realizacji aspiracji (np. wykształcenie dzieci). Bycie rolnikiem traktowane było jako zawód. Zanikł więc etos chłopski oparty na tym, co chłopskie. Zarówno dla mieszkańców wsi, jak i miast, którzy charakteryzowali się wiejskim stylem życia, wartością stało się to, co miejskie: w sferze obyczaju, sposobie ubierania się, rozrywki, budowy domów i ich urządzania. Uczestniczenie w kulturze odbywało się za pomocą mediów, kupowano dobra usprawniające pracę i kontakt ze światem, własne środki transportu. Pozostał jednak chłopski sposób świętowania – duża waga przywiązywana była do tradycyjnych obrzędów, nadal nadawano duże znaczenie dniom świątecznym, świętowało się z udziałem sąsiadów, klimat familiarności przeciwstawiony był miejskiej anonimowości. Andrzej Tyszka zrekonstruował ludowo-plebejski styl życia charakterystyczny dla przedstawicieli miasta wojewódzkiego lat 60. XX wieku 4. Ludowość i plebejskość odnosiły się do takich cech, jak: pochodzenie, tradycja kulturalna, geneza postaw wzorów i wartości. Określały one styl życia osób, które przeniosły się ze wsi do miasta w ciągu ostatnich 30 lat. Pomimo że reprezentanci takich przestrzeni kulturowych należeli do różnych grup zawodowych, badania A. Tyszki wykazały, że żyją w podobny sposób. Badani charakteryzowali się stosunkowo niskim poziomem wykształcenia, osiągali niskie zarobki, budżet domowy uzupełniali wynagrodzeniem z prac dorywczych, zajmowali się uprawą działek lub ogródków przydomowych, drobną hodowlą. Kultura i jej dobra były pojmowane jako przedmiot świątecznej atrakcji lub okazja do zaspokojenia ciekawości, która nie przeradzała się w systematyczne zainteresowania. Uczestnictwo w kulturze traktowane było jako sfera obcowania towarzyskiego, ludowego świętowania. Badani preferowali: kino, cyrk, telewizję, zabawy ludowe i festyny, imprezy sportowe, imieniny i biesiady z różnych okazji. Czas wolny wypełniany był zajęciami, które bardziej miały przynosić jakiś pożytek 4 130 Por. A. Tyszka, Uczestnictwo w kulturze: o różnorodności stylów życia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1971, s. 345–347. Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów materialny niż korzyść intelektualną czy artystyczną. Ceniono bardziej zdrowy rozsądek niż wyrafinowane kwalifikacje czy upodobania kulturalno-naukowe. Jak pisze Maria Halamska, „Naukowe analizy w czasie sytuowały wieś i rolnictwo jako należące do przeszłości, przyszłość należała do miasta i przemysłu. Miasto było i jest postrzegane jako zamożniejsze, wieś o wiele uboższa czy uboga. W analizie przestrzennej miasto było przestrzenią centralną, wieś – peryferyjną. »Wiejskość« definiowano przez podwójną dychotomię, odnoszącą się do sposobu życia (wieś/miasto) i sposobu produkcji (rolnictwo/przemysł)”5. W literaturze przedmiotu definiującej wieś podkreślane były (i są nadal): integracja społeczna, poczucie lokalności, rodzinności, istnienie form kontroli społecznej. Z kolei środowisko społeczno-kulturowe wsi kształtowane jest przez poczucie tożsamości z lokalną tradycją i wartościami6. Definicje wsi i wiejskości można pogrupować wokół trzech osi: ekonomicznej (wiejskość jest ustrukturalizowana wokół działalności rolniczej i społeczności chłopskiej), socjologicznej (wiejskość opiera się na specyficznym systemie wartości, w którym szczególne znaczenie mają rodzina, własność i przywiązanie do ziemi) oraz geograficznej (wiejskość definiowana jest przez ekonomicznie ekstensywne użytkowanie przestrzeni i zasobów naturalnych). Michael Blanc wymienia trzy podejścia: przestrzenne, terytorialne i konstruktywistyczne7. W trzecim, konstruktywistycznym, odwołuje się do ustaleń Maryvonne Bodiguel8, która twierdzi, że „przestrzeń nie ma swojej własnej tożsamości innej niż ta, jaką nadaje jej działający aktor, postrzegający ją przez pryzmat swoich zamierzeń. Wiejskość jest społecznym wyobrażeniem, reprezentacją społeczną. Tworzy się ona w trakcie wielowątkowego i zróżnicowanego społecznego dyskursu (…). Wiejskość jest dziedzictwem, które trzeba – w zależności od dyskursu – odrzucić, zachować, korzystać z niego. Z przeszłością mogą być związane wartości tak pozytywne, jak i negatywne. Te odniesienia do przeszłości mogą być łączone z rozpadającym się światem wartości albo wartościami, które stają się budulcem nowego, lepszego świata”. 5 M. Halamska, Wiejskość jako kategoria socjologiczna, „Wieś i Rolnictwo”, 1/2011, Wydawnictwo IRWiR PAN, s. 38, http://www.euroreg.uw.edu.pl/pl/publikacje,wiejskosc-jako-kategoria-socjologiczna [dostęp 15.08.2015]. 6 M.in.: B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003; J. Turowski, Socjologia wsi i rolnictwa, Wydawnictwo TN KUL, Lublin 1995, s. 167–168; K. Gorlach, Socjologia obszarów wiejskich. Problemy i perspektywy, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”, Warszawa 2004, s. 14. 7 M. Blanc, La ruralité: diversité des approaches, „Economie Rurale”, 1997, vol. 242, Societe Française d’ Economie Rurale, s. 5. 8 Bodiguel M., Le rural en question. L.’Harmattan, Paris 1986, cyt. za: M. Blanc, La ruralité: diversité des approaches. „Economie Rurale”, 1997, vol. 242, Societe Française d’ Economie Rurale, s. 9. 131 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Style życia – elementy wiejskości Realizując badania w gminie Tolkmicko i na warszawskich Szmulkach9 a dotyczące przestrzeni kulturowych seniorów, zainteresowało mnie to, czy pozostały jakieś elementy wiejskości stylów życia opisanych przez A. Jawłowską i E. Mokrzyckiego czy A. Tyszkę. Wiejskość nie jest wiązana przeze mnie z lokalizacją geograficzną – miejscem zamieszkania, ale raczej z mentalnością, określonym byciem w świecie, zestawem wartości, praktykami społecznymi, kultywowaniem tradycji w różnych sferach życia. Poniżej przedstawiam rekonstrukcje stylów życia dwóch grup badanych w oparciu o wybrane elementy, takie jak: dominujące wartości, upodobania kulturalne, sposoby spędzania czasu wolnego. Pierwsza grupa badanych – migracja w dzieciństwie (w wieku 5–7 lat) na Ziemie Odzyskane – wieś, małe miasto, druga – migracja w młodości (w wieku 17–20 lat) do Warszawy (Szmulowizna, dzielnica Praga Północ). Dla obu grup cechą wspólną była ucieczka z domu rodzinnego w poszukiwaniu lepszego życia. Jedni podjęli tę decyzję samodzielnie, migrując do miasta w poszukiwaniu lżejszej pracy niż w gospodarstwie rolnym, „życia po miejsku”10, dostępu do dóbr, których brakowało w poprzednim miejscu zamieszkania. Za drugich decyzję w sprawie rozpoczęcia „życia po nowemu” podjęli rodzice. Jedni i drudzy wspominają swoje dzieciństwo jako „biedne, a czasem i głodne”. Istotne były: posłuszeństwo wobec rodziców, ciężka praca w gospodarstwie, życie zgodnie z „tradycją i religią”. Część elementów stylów życia badani odziedziczyli po swoich rodzicach, a zakorzenienie w przywiezionej tradycji nie zawsze pozwalało na swobodne dokonywanie wyborów, przekształcanie własnej przestrzeni kulturowej. Ewentualne zmiany wymuszała sytuacja rodzinno-zawodowa czy towarzysko-sąsiedzka. Gdy badani znaleźli się w nowych dla siebie środowiskach, musieli uczyć się nowych praktyk w zakresie codziennej i odświętnej obyczajowości. Ci, którzy znaleźli się w mieście, uczyli się nowego planowania dnia i tygodnia innego niż w gospodarstwie rodziców, zyskali więcej czasu wolnego na zaspokajanie swoich potrzeb w różnych sferach życia; zwiększył się dla nich wachlarz ofert uczestnictwa w kulturze czy możliwości podnoszenia kwalifikacji. Młodzi ludzie zachłystnęli się życiem po miejsku, brakiem kontroli ze strony rodziców i sąsiadów. Badani wspominają, że był to trudny czas w ich życiu. Z jednej strony chęć dostosowania się do nowego środowiska (choćby w zakresie wysławiania się, mody, fryzury, nawyków kulinarnych, higieny osobistej, kontaktów z płcią przeciwną itp.), a z drugiej normy i nawyki wyniesione z domu, ograniczające, a nawet powstrzymujące przed podejmowaniem niektórych działań: „Dziś się z tego śmieję, ale wtedy było trudno. W Warszawie panowała tak swoboda w porównaniu z moją wsią. Też taka chciałam być jak moje koleżanki. Ubierałam się nie tak, jadłam nie tak, 9 132 10 W dalszej części tekstu będę używała nazwy Szmulki – tak mieszkańcy określają potocznie Szmulowiznę. Określenia pochodzą z wywiadów z badanymi. Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów mówiłam inaczej. Czasem się śmieli ze mnie, że tak odstaję. Ja nie mogłam, ja inaczej byłam wychowana”11. Miejscy badani szukali w towarzystwie sobie podobnych partnerów życiowych. Takich, którzy przybyli do Warszawy z mazowieckich wsi, którzy mieli obowiązki w stosunku do rodziców pozostałych na wsiach. Pomimo że pracowali zawodowo, kosztem urlopów pomagali również rodzinie w poważniejszych pracach polowych. Ci, którzy przenieśli się na Ziemie Odzyskane, byli pod kontrolą rodziców, sąsiadów. Nie odczuwali tak bardzo swojej odmienności jak badani miejscy. Członków tworzących się społeczności, w większości migrantów ze wsi, co prawda z innych regionów kraju, łączyło więcej cech wspólnych niż odmiennych. „Takich dużych różnic między nami nie było. Sąsiedzi nie z Mazowsza, ale też pracowali w gospodarstwie. Matki wymieniały się przepisami na jedzenie, ojcowie o gospodarce. My dzieciaki czasem dziwiliśmy się, że coś się inaczej nazywa u nich, a u nas tak. Zabawy wymyślaliśmy wspólne podczas pasionki albo wieczorami. Wszyscyśmy chodzili tak samo ubrani, to samo jedliśmy, no, chyba że w święta. Wtedy lepsze, ładniejsze było”12. Również i spośród tych badanych większość decydowała się na związki małżeńskie z partnerami z własnej lub sąsiedniej wsi. W życiu dorosłym starali się łączyć tradycje rodzinne swoje i partnera, ale też pomagać rodzicom i dbać o nich w starości. Obie grupy badanych starały się, aby dzieci mogły osiągnąć więcej niż oni sami, ale też aby były pracowite, zaradne, religijne, szanowały starszych i kultywowały tradycje rodzinne. Jedni i drudzy badani pomimo przejścia na emerytury podejmowali dodatkowe zajęcia z potrzeby bycia przydatnym, ale też w myśl wpajanej im w dzieciństwie zasady „kto nie pracuje, ten nie je”. Badani żyją w swoich pierwszych związkach małżeńskich lub we wdowieństwie. Negatywnie oceniają rozwody, ale także ponowne wchodzenie w związki „na starość”. Rodzina jest dla nich najważniejszą wartością, jej członkowie powinni sobie zawsze pomagać, ale też wzajemnie się szanować. Nie widzą też możliwości, aby członkowie rodziny nie spędzali świąt religijnych i rodzinnych wspólnie. Nie akceptują w swoich rodzinach związków niesakramentalnych („na kocią łapę”), rozwodów, związków z rozwodnikami. Istotne były i są chrzty i komunie święte, wcześniej dzieci, a dziś – wnucząt. Nie pochwalają u swoich najbliższych ich okazjonalnego uczestnictwa w obrzędach religijnych. Chętnie pomagają swoim dzieciom i wnukom, ale też oczekują, że one będą respektowały ich zdanie i rady. Trudno jest im się pogodzić z obserwowanymi zmianami ról w rodzinie, zwłaszcza relacji pomiędzy młodymi kobietami i mężczyznami. Swoją starość przyjmują jako ostatni etap życia, który chcieliby przeżyć w zdrowiu (sprawności fizycznej i psychicznej), w gronie najbliższych, z godnością należną wiekowi – „człowiek stary to powinien zachowywać i ubierać do swojego wieku” 13. Badani starają się dbać o swoje zdrowie, chodzą na wizyty kontrolne do lekarzy, przyjmują lekarstwa, 11 12 13 Cytat z wywiadu K/18/2012. Cytat z wywiadu M/23/2013. Cytat z wywiadu K/11/2012. 133 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... lżejsze przypadłości starają się leczyć sami – pijąc napary z ziół. Stosują też diety, starają się dbać o sprawność fizyczną: spacerują lub pracują w swoich ogródkach przydomowych, a miejscy seniorzy – w ogródkach działkowych czy podczas spacerów w parkach. Zarówno seniorzy z miasta, jak i ze wsi aktywnie uczestniczą w życiu swoich parafii, chodzą na msze, nabożeństwa oraz spotkania różnego rodzaju wspólnot, jeżdżą na pielgrzymki do polskich sanktuariów. Kościół wraz z jego ofertą religijno-kulturalną i skupione wokół niego wspólnoty świeckie zapełniają czas wolny seniorom, ale też dają poczucie bezpieczeństwa i wspólnotowości – razem podzielane wartości, podobny ogląd rzeczywistości, wspólne zainteresowania. Mają też możliwość zaspokojenia potrzeby bycia przydatnym – mogą pomagać innym parafianom (spędzić czas wolny, zamówić wizytę u lekarza, zrobić zakupy itp.) Poza tym prawdy wiary dają nadzieję wierzącym na sprawiedliwość, że zło zostanie ukarane, a dobro zwycięży: „ (…) nieważne, kiedy, ale, jak to mówią: Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Wiem, że rachunki zostaną wyrównane i to daje mi ulgę. Nie jestem mściwa, ale wiem, że ten zły człowiek zostanie ukarany za swoje uczynki”14. Dla obu grup seniorów aktywność codzienna ogranicza się do kręgu rodzinnosąsiedzkiego, znajomych, parafii, telewizji i radia. Badani starają się wypełniać swoje dni pożytecznymi zajęciami – „taką krzątaniną codzienną”. Istotne jest także życie rodzinno-towarzyskie. Spotkania odbywają się w gronie najbliższych i, traktowanych jak rodzina, przyjaciół. Seniorzy kultywują długie znajomości z dzieciństwa (koledzy szkolni) i dorosłości (koledzy z zakładu pracy). Badani nieco częściej spotykają się ze znajomymi i sąsiadami niż z członkami własnej rodziny (o ile z nimi nie mieszkają lub im codziennie nie pomagają). Seniorzy są jeszcze tym pokoleniem, dla którego ważne jest świętowanie imienin, rocznic ślubów i świąt religijnych. Świętowanie ma charakter familiarny i swoją oprawę. Istotne jest przygotowanie domu, a w nim pomieszczenia gdzie będą przyjmowani goście (generalne porządki, odświętne obrusy i zastawa stołowa, wyeksponowane bibeloty, zdjęcia, obrazy religijne i te o tematyce świeckiej – krajobrazy lub kwiaty). Przypomina to izbę paradną, która była używana w rodzinach chłopskich tylko w sytuacjach ważnych, odświętnych, a w pozostałych życie toczyło się w kuchni; menu to zazwyczaj potrawy kuchni tradycyjnej (ważna jest wystawność – duże porcje, niedietetyczne. (Ilość i tłustość potraw jest nadal synonimem zamożności.) oraz alkohol (częściej wódka, własne nalewki niż wino lub piwo). Ważne jest także przygotowanie siebie do takiej uroczystości. Badani korzystają z usług fryzjerskich (u pań nadal modna jest trwała ondulacja, czasem koloryzacja), wkładają odświętne ubrania (mężczyźni „dyżurne” garnitury, białe koszule i krawaty, a kobiety – świąteczne sukienki lub garsonki) oraz obuwie (zazwyczaj jest ono także wkładane wyłącznie w takich sytuacjach), nieodzowne są wody kolońskie i perfumowane oraz biżuteria (najczęściej złota – sygnety, pierścionki, łańcuszki, kolczyki). Wszystkie elementy wystroju, 134 14 Cytat z wywiadu K/10/2011. Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów jadłospisu i wyglądu osobistego mają podkreślać niecodzienność sytuacji. Ważne są też czynniki religijne, tj. uczestnictwo we mszy świętej czy wspólna modlitwa. Podczas domowego świętowania zachowany jest podział ról: mężczyzna-gospodarz zajmuje się gośćmi – zachęca do jedzenia i picia, a kobieta-gospodyni obsługuje stołowników. Panuje przyzwolenie na spożycie większych niż zazwyczaj ilości alkoholu i pożywienia (zwłaszcza dla mężczyzn). Podobnie jak u przedstawicieli klasy ludowej opisanej przez Pierre’a Bourdieu, tak i u badanych dostrzec można wzory zachowań przypisywanych do płci męskiej i żeńskiej. Prawdziwy mężczyzna może zjeść i wypić dużo, otrzymać też dokładkę, a kobieta powinna raczej krygować się, odmawiać kolejnej porcji jedzenia15. Podczas uroczystości wznoszone są toasty, czasem zdarzają się wspólne zaśpiewy, rzadziej tańce. Tematy rozmów odnoszą się najczęściej do przeszłości, wspominane są wspólne przeżycia, zdarzenia ważne dla uczestników spotkania. Innym elementem stylu życia badanych jest uczestnictwo w kulturze. Jest ono raczej odtwórcze. Badani oglądają wybrane programy telewizyjne w różnych stacjach telewizyjnych (teleturnieje, seriale rodzinne, zawody sportowe, a w TV Trwam – wiadomości, programy o charakterze religijnym) oraz audycje radiowe (najczęściej 1 Program Polskiego Radia oraz Radio Maryja). Wśród tytułów prasowych zainteresowaniem seniorów cieszą się tygodniki (Gość Niedzielny) i kolorowe pisma z programem telewizyjnym. Korzystanie z bibliotek nie jest popularne wśród badanych, jednak, jak wspominają, „gimnastykują” swój umysł rozwiązując krzyżówki w kupowanych wydawnictwach (Rozrywka, Rewia Rozrywki). Seniorzy mieszkający na Szmulkach mają dostęp do szerszej oferty kulturalnej proponowanej przez różne instytucje kultury miejskie i dzielnicowe niż seniorzy z Tolkmicka. Jednak w kinach, teatrach, na wystawach i koncertach bywają sporadycznie: 2–3 razy w roku. Ponieważ kultura jest traktowana przez badanych z obu grup jako źródło przyjemności, rozrywki, to największą popularnością cieszą się wydarzenia realizowane przez parafie lub imprezy plenerowe, dostępne dla wszystkich, organizowane przez lokalne władze lub inne podmioty. Przekazują one treści łatwe w odbiorze, mają charakter ludyczny, istotna jest wspólna zabawa – „muzyka skoczna, wpadająca w ucho, do tańczenia i śpiewania, jedzenie, alkohol dla wesołości” 16. Dla mieszkańców gminy Tolkmicko ważne jest to, że na koncerty do ich miasta przyjeżdżają gwiazdy polskiej piosenki (Krzysztof Krawczyk, Edyta Geppert, Eleni) – „nie jesteśmy gorsi niż ci z dużych miast”17 – z którymi mogą osobiście chociaż chwilę porozmawiać po koncercie i odebrać autograf. 15 16 17 Por. P. Bourdieu, Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”, Warszawa 2006, s. 227, 239. Cytat z wywiadu M/31/2013. Cytat z wywiadu M/32/2013. 135 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Podsumowanie 136 Przywołane badania nad stylami życia, zarówno A. Tyszki, jak i A. Jawłowskiej i E. Mokrzyckiego, opisują przestrzeń kulturową migrantów. Te pierwsze charakterystyczne byłyby raczej dla pokolenia rodziców badanych seniorów, a te drugie już dla pokolenia uczestników moich badań. Zrekonstruowane style życia pokazują, jak wiele elementów dzieci odziedziczyły czy raczej przejęły od swoich rodziców. Do refleksyjnego (świadomego) konstruowania przestrzeni kulturowych, w pewnym sensie opracowywania strategii życiowej, projektowania biografii, niezbędne są odpowiednio wysokie zasoby kapitałów kulturowego i społecznego. W przypadku badanych tak nie jest. Badani, bez względu na to, gdzie mieszkają, współdziałają tylko z określonymi jednostkami (im podobnymi) spośród całych społeczności lokalnych. Niewątpliwie zwiększyli swoje kapitały kulturowe w porównaniu z zasobami swoich rodziców (poziom wykształcenia – szkoły średnia, smak/gust – przyswojone elementy wymuszone miejskim stylem życia), kapitały społeczne (uczestnictwo w większej liczbie grup: koledzy/koleżanki z pracy, znajomi, sąsiedzi, członkowie społeczności lokalnej, parafianie, rodzina). W niewielkim stopniu przekształcili kapitały kulturowe i społeczne w kapitał ekonomiczny (głównie w przypadku badanych z miasta). Nadal jednak uzyskane zasoby kapitałowe narzucają badanym takie, a nie inne wybory w ich życiu codziennym. Odwołując się do B. Fatygi można powiedzieć, że zasadą stylów życia jest właśnie wiejskość. Odnoszę wrażenie, porównując przywoływane badania z moimi własnymi, że kompleks cech wiejskości niewiele się zmienił. Nadal dla reprezentantów takich przestrzeni kulturowych ważne są takie wartości, jak: tradycja, a w zasadzie tradycyjne zachowania w wielu sferach życia (począwszy od ról w rodzinie, poprzez wzory zachowania przypisywane osobom starym czy czczenie świąt religijnych poprzez wspólne, rodzinne uczestnictwo we mszy świętej i później wspólne biesiadowanie), religijność (wspólnotowość w działaniu, życie zgodne z zasadami wiary) rodzina (wzajemność, wsparcie, pomoc), określony sposób uczestnictwa w kulturze, spędzania czasu wolnego wraz z odziedziczonymi praktykami w obszarze odświętności świeckiej czy kościelnej (familiarność, charakterystyczna estetyka czy to w odświętnym wyglądzie, czy wystroju pomieszczenia), wreszcie pracowitość, bycie przydatnym (pomoc innym, ale i wyszukiwanie sobie codziennych obowiązków, by uciec od bezczynności) czy stosunek do ziemi (posiadanie chociaż ogródka działkowego i jego uprawianie czy ogródka przydomowego) Ta wiejskość ma nadal wymiar mentalny, przemieszcza się wraz z jej nosicielami, bez względu na to, czy mieszkają w mieście czy też na wsi, nasycają nią przestrzeń fizyczną, społeczną i kulturową. To, co obserwuję, jako członek społeczności lokalnej i działacz stowarzyszenia działającego na jej rzecz, to wpływ tej wiejskości na ofertę kulturalną przygotowywaną przez lokalne podmioty i instytucje. Biorą one pod uwagę upodobania kulturalne seniorów, a w ramach różnych programów adresowanych do seniorów przygotowują także ofertę kulturalną. Przeważają Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów w niej różnego rodzaju imprezy (i plenerowe, i warsztatowe), które koncentrują się na wspólnym świętowaniu przy muzyce i konsumpcji z elementami indywidualnego lub grupowego działania (np. rodzinny udział w konkursie, pokazanie swoich twórczych umiejętności, jakichś sprawności) pod hasłem aktywizacji kulturalnej, łączenia pokoleń, podtrzymywania lokalnej tradycji. Bibliografia M. Blanc, La ruralité: diversité des approaches, „Economie Rurale”, 1997, vol. 242, Societe Française d’ Economie Rurale. Bodiguel M., Le rural en question, L.’Harmattan, Paris 1986. Bourdieu P., Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”, Warszawa 2006. Fatyga B., Szkic o konsumpcyjnym stylu życia i rzeczach jako dobrach kultury, [w:] Gliński P., Kościański A. (red.), Socjologia i Siciński, Warszawa, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2009. Gorlach K., Socjologia obszarów wiejskich. Problemy i perspektywy, Wydawnictwo Naukowe „Scholar”, Warszawa 2004. Halamska M., Wiejskość jako kategoria socjologiczna, „Wieś i Rolnictwo”, 1/2011, IRWiR PAN, http://www. euroreg.uw.edu.pl/pl/publikacje,wiejskosc-jako-kategoria-socjologiczna [dostęp 15.08.2015]. Jawłowska A., Mokrzycki E., Style życia a przemiany struktury społecznej. Propozycja typologii historyczno-socjologicznej, [w:] Siciński A. (red.), Styl życia: przemiany we współczesnej Polsce, PWN, Warszawa 1978. Kosiorek S., Oleszkiewicz H., Tolkmicko – historie jego mieszkańców 1296–2013, Wydawnictwo Print Group Sp. z o.o., Szczecin 2013. Oliwińska I., Warszawskie Szmulki. Miejsce, ludzie, style życia, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2009. Szacka B., Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003. Turowski J., Socjologia wsi i rolnictwa, Wydawnictwo TN KUL, Lublin 1995. Tyszka A., Uczestnictwo w kulturze: o różnorodności stylów życia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1971. Reprodukcja wiejskości w stylach życia seniorów Abstrakt. Celem terenowych badań jakościowych było zrekonstruowanie przestrzeni kulturowych seniorów mieszkających we wsiach gminy Tolkmicko oraz warszawskich Szmulek i porównanie z wynikami studiów nad stylami życia (m.in. wiejskimi, ludowo-plebejskimi), a w konsekwencji rozstrzygnięcie: czy można dziś mówić o wiejskich stylach życia? Czy wiejskość się zreprodukowała? Wiejskość rozumiana jest jako kompleks określonych wartości, cech, które nie wiążą się z miejscem zamieszkania, lecz są wyrazem posiadanych zasobów kapitału: kulturowego, społecznego, ekonomicznego. Jak pokazują wyniki badań, wiejskość jest zasadą stylów życia prezentowanych przez obie grupy badanych. Jest ona czynnikiem, który wpływa na codzienne i odświętne wybory w różnych sferach życia seniorów. Słowa kluczowe: starość, style życia, tradycja, uczestnictwo w kulturze, wartości, wiejskość 137 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... The reproduction of rurality in the lifestyle of older people Abstract. The aim of the field qualitative research was threefold: (1) to reconstruct the cultural space of seniors living in the villages of the Tolkmicko municipality and Warsaw Szmulki area, (2) to compare it with the results of studies on lifestyles (including rural and folk-plebeian), and, (3) to decide whether we can still talk about rural lifestyles, or has rusticity reproduced itself? Rusticity is understood as a set of certain values, qualities that are not associated with the place of residence, but are an expression of the available resources of cultural, social and economic capital. As the studies reveal, rusticity is the principle of lifestyles led by both groups of respondents. It is a factor that affects both daily and festive choices in the various spheres of seniors’ life. Key words: old age, lifestyles, tradition, participation in culture, values, rusticy Nota o autorze Iwona A. Oliwińska, doktor, Uniwersytet Warszawski. Zainteresowania naukowe: style życia, miejskie i wiejskie społeczności lokalne, metody badań jakościowych, status badacza terenowego w procesie badawczym. Publikacje: „Społeczność lokalna w badaniu. Gmina Tolkmicko”, Iwona A. Oliwińska, Albert Jawłowski (red.), ISNS UW, Warszawa 2015. 138 Wojciech Połeć Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich Wstęp We współczesnych badaniach skupionych na sytuacji osób starszych w społeczeństwach nowoczesnych widoczne jest poszukiwanie nowatorskich rozwiązań mających polepszyć sytuację osób starszych, która jest często definiowana jako trudna, wiążąca się z wieloma zagrożeniami czy też problemami. Z jednej strony zwraca się uwagę na problemy adaptacji osób starszych do zmieniających się warunków społecznych i kulturowych, z drugiej zaś – na problemy solidarności międzypokoleniowej, która może być naruszona poprzez zerwanie komunikacji międzypokoleniowej w społeczeństwie nastawionym na młodość i ciągłe poszukiwanie nowości. W rozwiązywaniu problemów osób starszych, testowaniu różnych pomysłów, mających aktywizować osoby starsze, pomocne może być spojrzenie na sytuację osób starszych w innych kulturach; nie tylko kulturach tradycyjnych, ale również w innych kulturach, które współcześnie podlegają szybkim i głębokim zmianom. Bliższa obserwacja innych kultur może dostarczyć nie tylko ciekawego materiału porównawczego dla sytuacji osób starszych w społeczeństwach cywilizacji euroamerykańskiej, ale też pomysłów na działania w naszej własnej kulturze. Poza tym praktycznym zastosowaniem ogląd sytuacji osób starszych w różnych kontekstach społecznych i kulturowych może rozszerzyć naszą wiedzę podstawową w tym zakresie. W niniejszym opracowaniu zaproponowano takie spojrzenie, będące rodzajem antropologicznego studium przypadku. 139 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Poniższe opracowanie oparte jest na przeglądzie literatury oraz badaniach terenowych prowadzonych w latach 2000, 20101, 2013, 20142 na terenach południowej Syberii, w Republice Buriacja, oraz innych podmiotach regionu Bajkału w ramach Federacji Rosyjskiej. Główną metodą badawczą były wywiady z ludnością buriacką, szamankami i szamanami, miejscowymi działaczami społecznymi, nauczycielami, przedstawicielami administracji lokalnej oraz z dziennikarzami. Materiał badawczy poszerzany był poprzez obserwacje uroczystości publicznych związanych ze świętami buriackimi, festiwalami folklorystycznymi, obserwację wystaw w muzeach lokalnych, kołchozowych i szkolnych (wraz z dokumentacją wizualną). Antropologiczne spojrzenie na starość Antropologia społeczna wyczulona na różnice między różnorodnymi kulturami nie pozwala sobie na zbytnie uogólnienia, które przeciwstawiałyby społeczeństwa tradycyjne, rozumiane jako pewna całość, społeczeństwom nowoczesnym, z czym często spotykamy się w innych działach socjologii3. Jeśli jednak spojrzymy na rolę osób starszych w społecznościach tradycyjnych, wydaje się nam ona większa, a przynajmniej odmienna od tej, jaką odgrywają one we współczesnych społeczeństwach. W pierwszym przybliżeniu można by naszkicować różnicę między społeczeństwami współczesnymi w ten sposób, że w społeczeństwach tradycyjnych, których struktura społeczna oparta jest na pokrewieństwie, rola osób starszych jest większa niż w społeczeństwach współczesnych opartych na innych zasadach strukturacji, a zarazem w społeczeństwach, w których mniejszą rolę wydaje się odgrywać „dawna wiedza” wypierana przez coraz to nowe wynalazki. Ewa Nowicka ujmuje powyższą dychotomię w następujący sposób: „Starsze pokolenie głównie z uwagi na jego doświadczenie życiowe jest poważane przede wszystkim w społeczeństwach stabilnych strukturalnie i kulturowo, o niewielkim tempie przemian. W kulturach o szybszych przemianach znaczenie wiedzy dawno zdobytej maleje; starzeje się ona wraz z ludźmi”4. W powyższym stwierdzeniu wyraźnie widoczna jest perspektywa adaptacyjna, w której „wiedza” rozumiana jest 1 140 Wyjazd z 2000 r. został sfinansowany z subsydium profesorskiego FNP prof. Ewy Nowickiej, wyjazd z 2010 r. – z grantu MNiSWN N116 300038 „Buriaci Zachodni – między polityką odradzania kultur a asymilacją”, którego kierownikiem była dr Małgorzata Głowacka-Grajper. 2 Wyjazdy z 2013 i 2014 roku odbyły się w ramach grantu „Między Rosją, Mongolią i Chinami. Buriaci wobec wyzwań XXI wieku”. Grant finansowany przez NCN (kierownik: prof. Ewa Nowicka) nr OPUS 2011/03/B/HS6/01671. 3 Por. U. Beck, A. Giddens, S. Lash, Modernizacja refleksyjna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009; A. Giddens, Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i tożsamość w epoce późnej nowoczesności, Warszawa 2001. 4 E. Nowicka, Świat człowieka – świat kultury. Wydanie nowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006, s. 307. „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich jako zasób informacji niezbędnych do przystosowania się w danych warunkach przyrodniczych, społecznych i kulturowych. Patrząc z tej perspektywy, zasadne wydają się stwierdzenia mówiące o uprzywilejowanej pozycji osób starszych w społecznościach tradycyjnych w przeciwieństwie do społeczeństw współczesnych, w których szybki rozwój wiedzy i technologii może wręcz sprzyjać wykluczeniu osób starszych. Zauważmy tutaj jednak, że również w społecznościach tradycyjnych zdarzały się sytuacje, w których osoby starsze, przede wszystkim ze względu na malejące siły fizyczne, były zmuszane (bezpośrednio bądź poprzez presje strukturalne) do „dobrowolnej śmierci”. Antropologowie podkreślają jednak, że sytuacje takie stanowią raczej wyjątki od reguły, występujące przede wszystkim w społecznościach żyjących w ekstremalnie niekorzystnych warunkach klimatycznych i przyrodniczych. Jeśli chcielibyśmy ustalić tutaj jakąś regułę, to możemy mówić raczej o występowaniu społeczeństw gerontokratycznych, w których osoby starsze mają uprzywilejowaną pozycję, choć również w tym przypadku nie możemy mówić o jednorodności społeczeństw pierwotnych czy też tradycyjnych. Osiągnięcie podeszłego wieku różnicuje w wielu społeczeństwach sytuację kobiet i mężczyzn. Szczególnie w tych społeczeństwach, w których pozycja kobiety nie jest wysoka, starość „oddaje im sprawiedliwość”, gdyż po okresie menopauzalnym kobieta może osiągnąć wysoką pozycję społeczną, a przynajmniej wygaszeniu ulegają te zakazy i obostrzenia, które obowiązywały kobietę w okresie płodności i wiązanej z nią w wielu kulturach rytualnej nieczystości. O ile więc pozycja mężczyzny starszego nie rośnie znacząco, a w niektórych kulturach w związku ze słabnięciem siły fizycznej utożsamianej z męskością wręcz może spadać, o tyle wiek działa na korzyść kobiety. Powyższe stwierdzenia nie oznaczają jednak, że w starszym wieku kobieta nie jest utożsamiana z rolami reprodukcyjnymi, następuje jedynie przejście od roli matki do roli babki. Jest to szczególnie widoczne w kulturze buriackiej, w której, podobnie jak w innych kulturach mongolskich czy wręcz szerzej opierających się na strukturze rodowej, prestiż kobiety rośnie wraz z tym, im więcej ma wnuków. O ile w naszym kręgu kulturowym przyzwyczajeni jesteśmy do tego, by mówić, że szczęście i spełnienie dają dzieci, o tyle w kulturach kręgu mongolskiego moment ten przesuwany jest do chwili urodzenia się wnuków. Pełnię szczęścia osiąga się, gdy można ujrzeć wnuki. Prestiż kobiet, które doczekały się wnuków, jest na różne sposoby podkreślany. Na przykład tradycyjnie Buriatka mogła nosić tyle sznurów korali, ile miała wnuków. Wzrost prestiżu nie był więc prostą funkcją wieku kalendarzowego, ale zależny był od tego, w jakim stopniu „wzrosła” rodzina danej osoby. Wyjątkowy szacunek dla osób starszych pozostaje nienaruszoną cechą kultury buriackiej, ale także innych kultur syberyjskich po dziś dzień. O ile nie jest on już wyrażany poprzez szczególne przywileje odnośnie ubioru, to widoczny jest on poprzez specyficzne, zrytualizowane podarki, jakie należy złożyć, odwiedzając osobę starszą. Podarkiem takim może być specjalna szarfa oraz paczka herbaty, niemające znaczenia ekonomicznego, a jedynie symboliczny. W tym chociażby kontekście stwierdzić można, że utożsamianie pozycji osób starszych w kulturach tradycyjnych z posiadaną przez nie wiedzą o charakterze 141 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... instrumentalnym jest zbytnim uproszeniem. Zgodnie z tym tokiem myślenia, im bardziej zmienne, niestabilne warunki społeczne i kulturowe, tym mniejsza rola osób starszych. Przez pryzmat badań terenowych prowadzonych współcześnie na terenie Syberii można jednak mówić o braku takiej zależności, natomiast istnieje zależność odwrotna mówiąca, że rola osób starszych rośnie w niestabilnych i zmieniających się warunkach. Nie jest to jednak rola związana z przekazywaniem instrumentalnych umiejętności, a z przekazywaniem tradycji, która zagrożona jest zniknięciem ze względu na zmieniające się warunki społeczne i ekonomiczne, przy częstym braku instytucjonalnego wspomagania przekazu tradycji kulturowych. Zdaje sobie z tego sprawę E. Nowicka, stwierdzając, że „(...) tradycja bez pisma, oparta na przekazie ustnym, predestynuje ludzi starszych do roli osób utrzymujących i przekazujących tę tradycję i całą kulturę plemienną”5. W tego rodzaju ujęciu osoby starsze są niejako ex definitione predestynowane do przekazu (jeśli nie do tworzenia) tego rodzaju wiedzy, która nie ulega dewaluacji wraz z upływem czasu, a wręcz odwrotnie, jej rola rośnie wraz z jego upływem. W tym wypadku będzie nam chodziło o ten rodzaj wiedzy, który za Janem Assmannem nazwać możemy pamięcią kulturową6. Zauważmy tutaj, że Nowicka, skupiając się na społeczeństwach pierwotnych i tradycyjnych, zakłada, jako ich cechę definicyjną, brak pisma, co nie musi odpowiadać dzisiejszemu stanowi wielu społeczeństw uważanych do niedawna za tradycyjne. Nie odpowiada to z pewnością współczesnej charakterystyce społeczeństw syberyjskich i to pod dwoma względami. Po pierwsze, w większości przypadków możemy uważać współczesne społeczeństwa syberyjskie za społeczeństwa piśmienne, choć piśmienność ta jest najczęściej zapośredniczona poprzez kulturę rosyjską. Buriaci, najliczniejsza z rdzennie syberyjskich społeczności, z dumą podkreślają (a potwierdzają to oficjalne statystyki), że są jedną z najbardziej wykształconych grup etnicznych w ramach Federacji Rosyjskiej. Od dawna też tworzą piśmienną wersję swojej tradycji. Po drugie, w przypadku każdej właściwie kultury syberyjskiej (jeśli nie w przypadku większości współczesnych kultur świata) dysponujemy zewnętrznymi, to jest etnograficznymi, antropologicznymi i historycznymi opisami tychże kultur. Istnienie jednak tego typu źródeł, choć często przedstawiciele rdzennych kultur Syberii również do nich się uciekają, między innymi ze względu na to, że tworzone były przez buriackich etnografów i folklorystów, nie rozwiązuje problemu „żywej” tradycji, to znaczy tego rodzaju wiedzy kulturowej, która charakteryzowałaby się nieprzerwaną kontynuacją w czasie, ale również w ramach danej społeczności nie tylko lokalnej, ale również kulturowej. 5 6 142 Tamże, s. 307. Patrz: J. Assmann Pamięć kulturowa. Pismo, zapamiętywanie i polityczna tożsamość w cywilizacjach starożytnych, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008. „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich Tradycje kulturowe w poradzieckiej rzeczywistości Problem kontynuacji tradycji własnej grupy etnicznej, odmienności kulturowej wydaje się być problemem o dużym stopniu uniwersalności, zwłaszcza w obliczu tendencji „ujednolicania” tradycji czy to na poziomie narodowym, czy też wręcz globalnym. W przypadku jednak społeczności syberyjskich ma on szczególne znaczenie ze względu na dziedzictwo okresu Związku Radzieckiego, który to okres, przynajmniej jeśli chodzi o możliwości zachowania tradycji i dziedzictwa kulturowego narodów wchodzących w jego skład, może być oceniany jednoznacznie negatywnie. Okres poradziecki, a więc okres po rozpadzie Związku Radzieckiego, a przede wszystkim (z uwagi na sytuację rdzennych narodów Syberii) okres upadku ideologii komunistycznej i będącej jej częścią ideologii ateistycznej, jest okresem, który można nazwać okresem renesansu tradycji kulturowych i religijnych wszystkich prawie kultur mniejszościowych, który miały utrudnione możliwości rozwoju w okresie komunistycznym7. Warunki tego renesansu czy, jak się proces ten często nazywa, „odrodzenia” kultur etnicznych wytworzył sytuację szczególną, jeśli chodzi o rolę osób starszych. W przypadku osób starszych będzie tutaj chodziło o dwie powiązane ze sobą sprawy. Po pierwsze, będzie chodziło o wiedzę dotyczącą różnorodnych elementów kultur lokalnych, począwszy od wiedzy językowej (w tym znajomości rzadko używanych dialektów języków mniejszościowych), poprzez różnego rodzaju zwyczaje, tradycyjne rzemiosła i innego rodzaju umiejętności, aż do znajomości podań, mitów i rytuałów stanowiących rdzeń kultur mniejszościowych8. Ze względu na dziesięciolecia panowania ideologii komunistycznej w niektórych przypadkach pozostały jedynie jednostki, które są w stanie pamiętać kształt kultur ludów syberyjskich sprzed czasów rewolucji, a przynajmniej sprzed czasów przymusowej zmiany trybu życia oraz aktywnych represji nie tylko duchownych (w tym szamanów), ale również innych osób kultywujących „dawne” zwyczaje. Po drugie, osoby starsze, w tym osoby kultywujące, często potajemnie i w wersji ograniczonej, dawne zwyczaje i rytuały religijne w okresie komunistycznym stanowią kluczowy element legitymizacji wierzeń i zwyczajów, które współcześnie zaczynają się rozpowszechniać i ujawniać w sferze publicznej9. 7 Por. Ł. Smyrski, „Tradycja wynaleziona” w dyskursie etnicznym i postkolonialnym na Syberii, [w:] M. Głowacka-Grajper, R. Wyszyński (red.), 20 lat rzeczywistości poradzieckiej. Spojrzenie socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2012, s. 207–221; C. Humphrey, Koniec radzieckiego życia. Ekonomie życia codziennego po socjalizmie, Wydawnictwo Marek Derewiecki, Kęty 2010. 8 Por. E. Nowicka, R. Wyszyński, Lamowie i sekretarze. Poziomy więzi społecznej we współczesnej Buriacji, Wydział Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1996. 9 Zob. V. Belyaeva, Szamani i lamowie w sercu Sajanów: współczesny system wierzeniowy Buriatów Doliny Tunkijskiej, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Wrocław, Poznań 2009; M. Głowacka-Grajper, E. Nowicka, W. Połeć Szamani i nauczyciele. Przemiany kultury Buriatów zachodnich, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013. 143 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Należy tutaj podkreślić, że powyższa prawidłowość dotyczy nie tylko etnicznych religii ludów Syberii określanych zbiorczym terminem szamanizm, ale również „religii uniwersalistycznych” takich jak buddyzm, czego najlepszym przykładem są Buriaci będący (w zależności od grupy i regionu) wyznawcami szamanizmu bądź buddyzmu. W obydwu przypadkach rola osób starszych jest niepoślednia, choć wydaje się być większa w przypadku religii etnicznych ze względu na ich mniej zinstytucjonalizowany charakter. W tym zakresie ciekawy przykład dotyczący roli osób starszych w renesansie buddyzmu podsuwa amerykańska badaczka Justine Buck Quijada, która zajmuje się fenomenem kultu zachowanego w nienaruszonym stanie ciała przywódcy rosyjskich buddystów z początku XX wieku. Zwraca ona uwagę na to, że ekshumacja ciała Chambo Lamy Etigelowa była możliwa jedynie dzięki jedynemu żyjącemu świadkowi jego poprzedniej ekshumacji z 1973 roku, która (jako kolejna po ekshumacji z 1955 roku) miała na celu sprawdzenie stanu zachowania ciała tego znamienitego duchownego10. Nie tyle może sam fakt jest tutaj znamienny, co przywoływana przez Quijadę interpretacja tego faktu. Buriaci podkreślają bowiem, że to sam Chambo Lama zachował przy życiu tego człowieka, by mógł on wskazać to miejsce. Innym „buddyjskim” przykładem może być kult świętego kamienia w Dolinie Barguzińskiej, na którym ukazał się kształt postaci, która, według buddyjskiej interpretacji, przedstawia buddyjską boginię płodności Janżymę (Янжима). Sytuację tę porównać by można od pojawiania się „niewykonanego ludzką ręką” obrazu Matki Bożej na drzewach lub innych obiektach, z tym że w buriackich warunkach postać taka interpretowana jest jako bogini buddyjska. Miejsce to stało się centrum pielgrzymkowym, do którego udają się pary mające problemy z płodnością11. Z naszej obecnej perspektywy najważniejszym szczegółem tego objawienia jest opowieść mówiąca o tym, że postać bogini ukazała się na tym kamieniu już w okresie okołorewolucyjnym, ale została przez duchownych buddyjskich w sposób mistyczny ukryta przed wzrokiem profanów ze względu na zbliżający się okres represji. O objawieniu wiedzieć miały jedynie nieliczne osoby, które miały przechować wiedzę o nim do czasu, gdy możliwy będzie otwarty kult bogini. Także w tym przypadku widzimy szczególną rolę osób, które pamiętają „dawne czasy” i mogą być świadkami dawnych wydarzeń, zwyczajów czy też kultów. Rola ta jest jeszcze bardziej widoczna w przypadku szamanizmu, który opiera się na mniej zinstytucjonalizowanym przekazie. 10 11 144 J.B. Quijada, Soviet science and post-Soviet faith: Etigelov’s imperishable body, “American Ethnologist” 39/1/2012, s. 140. Por. A. Bernstein, Religious Bodies Politic: Rituals of Sovereignty in Buryat Buddhism, University of Chicago Press, Chicago 2013. „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich Starość w szamanizmie Poważany węgierski badacz szamanizmu, Mihaly Hoppál, zwraca uwagę na to, że ...zadaniem starszych wiekiem szamanów było i jest po dziś dzień wtajemniczanie młodszych kandydatów na szamanów12. Bez względu na to, jak wyglądają w szczegółach wierzenia poszczególnych ludów syberyjskich odnośnie tego, jak człowiek zostaje szamanem, w każdym przypadku możemy mówić o występowaniu wątku bezpośredniego przekazu wiedzy szamańskiej z pokolenia na pokolenie. Możemy tutaj mówić o kilku typowych sposobach stawania się szamanem. Jednym z nich jest dziedziczenie powołania szamańskiego w obrębie rodziny. Szamanem, między innymi u Buriatów, może zostać osoba, która ma wśród swoich przodków szamanów lub szamanki. Taki rodowód szamański (utha) jest niezbędny do tego, żeby dana osoba została zaakceptowana jako szaman. Dziedzictwo genealogiczne wiąże się najczęściej z założeniem o przekazie konkretnej wiedzy niezbędnej do wykonywania funkcji szamańskich metodą mistrz – uczeń. W modelowej sytuacji mówić więc możemy nie tylko o międzypokoleniowym dziedziczeniu, ale również o międzypokoleniowym przekazie wiedzy szamańskiej. Tego rodzaju przekaz był oczywiście w znacznym stopniu utrudniony w czasach komunistycznych ze względu na bezpośrednie prześladowania szamanów wiążące się często z ich więzieniem czy wręcz mordowaniem, ale również ze względu na konieczność ukrywania tego, że szamanizm się praktykuje. Oficjalna ideologia czasów komunizmu pozwalała w niektórych przypadkach mówić o „byłych szamanach”, czyli osobach, które kiedyś szamanami były, ale w imię postępu wyrzekły się dawnych zabobonów13. Oficjalnie jednak na terenie całego Związku Radzieckiego szamanizm należał jedynie do zamkniętego rozdziału przeszłości. Takie stanowisko było podzielane przez dużą część opinii publicznej, która przekonana była, że współcześnie nie ma już prawdziwych szamanów. Z uwagi na to nieliczni szamani, którzy przetrwali okres komunizmu, stali się w dwójnasób cennymi osobami w momencie, gdy pojawiało się coraz większe zainteresowanie szamanizmem. Jak widzimy przez pryzmat stwierdzenia Hoppala, rola „starszych szamanów” nie ograniczała się tradycyjnie i nie ogranicza obecnie do przekazu wiedzy szamańskiej w obrębie swojego rodu. W większości przypadków starszy, bardziej doświadczony szaman jest niezbędny w momencie rytualnej inicjacji kandydatów na szamanów oraz w momencie przyjmowania przez nich kolejnych wtajemniczeń. Rola starszego szamana nie jest więc jedynie związana z przekazem wiedzy, ale jest rolą rytualną związaną z systemem wierzeń poszczególnych ludów. W zależności od kultury, którą weźmiemy 12 13 M. Hoppál, Szamani euroazatyccy, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2009, s. 37. Por. J.S. Wasilewski, Podróże do piekieł. Rzecz o szamańskich misteriach, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1985. 145 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... pod uwagę, rola starszych szamanów może rosnąć bądź też maleć, ale kolejnym faktem, który należy wziąć tutaj pod uwagę, jest liczebność danej grupy kulturowej. W przypadku społeczności takich jak buriacka czy jakucka, które są najliczniejszymi rdzennymi kulturami Syberii, możliwość przekazu międzypokoleniowego była większa niż w przypadku kultur, których przedstawiciele liczą sobie jedynie kilkaset osób czy nawet kilka tysięcy. W ramach tak nielicznych społeczności trudno było, wobec trwających dziesięciolecia represji komunistycznych, utrzymać ciągłość nie tylko przekazu kulturowego, ale przede wszystkim święceń szamańskich. W przypadku wielu takich społeczności stwierdzenie, mówiące o ostatnim szamanie w danej kulturze, nie jest jedynie figurą retoryczną, ale odzwierciedleniem realiów społecznych, a przynajmniej społecznej świadomości. Jedynie nieliczne, najczęściej starsze osoby uważane są za „ostatniego szamana”. Hoppal stwierdza: Na ogromnym obszarze kontynentu eurazjatyckiego żyje około pięćdziesięciu ludów, których światopogląd ukształtowany został przez szamanizm. Są wśród nich grupy małe, liczące dziś zaledwie kilkaset lub kilka tysięcy członków, a zaledwie sześć osiąga liczebność rzędu 20 000, 30 00014. Nawet jednak w społecznościach liczniejszych problem ten jest poważny. Wszystkie właściwie społeczności syberyjskie żyją w znacznym rozproszeniu terytorialnym. Przykładowo Republika Buriacka ma terytorium porównywalne z terytorium Polski, choć żyje tam mniej więcej milion osób, przy czym Buriaci nie stanowią większości mieszkańców Republiki, która pokrywa jedynie część etnicznych terenów Buriackich. Podobnie jest w przypadku innych społeczności syberyjskich. Stąd też w wielu okolicach szamanów po prostu brakuje, co wiąże się bądź to z koniecznością okazjonalnego jedynie korzystania z ich usług bądź to zastępowania ich przez inne osoby. W naszych badaniach wielokrotnie spotykaliśmy się ze stwierdzeniami mówiącymi o tym, że liczba szamanów w poszczególnych społecznościach jest zbyt mała w stosunku do potrzeb, a nawet jeśli w danej okolicy szamani działają, to są to szamani „młodzi”, co w tym przypadku równa się często stwierdzeniu, że są to szamani niedoświadczeni. W takich okolicznościach rośnie rola innych starszych osób, które, jeśli nawet nie są wyświęconymi szamanami, znają lokalne tradycje religijne i mogą pomóc w ich kultywowaniu. Do osób starszych, niebędących formalnie szamanami, społeczności lokalne czy też poszczególne jednostki odwołują się w dwóch typowych rodzajach sytuacji. Pierwszym z nich jest zastępstwo, funkcjonalna substytucja szamana w czynnościach rytualnych, drugim zaś – odwoływanie się do pamięci osób starszych w sytuacjach braku wiedzy czy też wątpliwości odnośnie zwyczajów, rytuałów czy też innych elementów kultury własnej. Zastępstwo szamana bądź też szamanki ma najczęściej miejsce w sytuacjach, gdy tradycyjna obrzędowość zakłada obecność szamana, ale nie ma możliwości zaproszenia go bądź jest to bardzo utrudnione. Takie sytuacje w czasach Związku Radzieckiego dotyczyły zresztą nie tylko szamanizmu, ale także innych wyznań, w tym katolicyzmu, kiedy to z braku księży lub z obawy przed represjami związanymi z zaproszeniem księdza 146 14 Dz. cyt. s. 83. „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich obrzędy związane z chrztem bądź na przykład pogrzebem prowadziła starsza, religijna osoba, bardzo często kobieta15. Jeśli chodzi o obrzędy pogrzebowe, to podobnie wyglądała sytuacja w środowiskach buddyjskich pozbawionych duchownych. W przypadku szamanistycznego kultu miejsc świętych, ale również w przypadku innych rytuałów, w tym rytuałów domowych oraz uroczystości związanych z obrzędami przejścia, rolę szamana wypełniała starsza osoba w obrębie rodziny, która najlepiej znała dawne zwyczaje oraz modlitwy. Zdarzały się też sytuacje, w których zapraszano osoby spoza rodziny, znane ze swojej znajomości tradycji. W niektórych wypadkach takie początkowe „zastępstwa” szamana były drogą do stania się szamanem bądź szamanką „w pełnym zakresie”. Należy tutaj zauważyć, że funkcje szamańskie nie zawsze wprost odpowiadają naszym wyobrażeniom szamana czy szamanki. Pewne części tej roli powiązane są z tradycyjną rolą akuszerki, kowala, wróżki czy też znachora bądź zielarza i takie role mogły być odgrywane w społeczności lokalnej również przez osoby, które formalnie nie są szamanami. W tym zakresie przejście między szamanem i „nie-szamanem” jest raczej płynne. Biorąc zaś pod uwagę to, że pełnienie roli szamana nie wyłącza danej osoby ze zwykłej aktywności życiowej i zawodowej, można stwierdzić, że to czy dana osoba jest określana jako szaman, może się zmieniać w zależności od okoliczności oraz wraz z biegiem czasu. Stawanie się szamanem to także zdobywanie poważania w społeczności lokalnej, a z czasem – w coraz szerszych kręgach społecznych. Współcześnie możemy spotkać szamanów, którzy posiadają cały zestaw strojów rytualnych, przyrządów i atrybutów szamańskich z bębnem na czele, ale nie każdy szaman czy też szamanka muszą je posiadać. Nie we wszystkich okolicznościach są one również używane. Współcześnie strój szamański wraz z jego charakterystycznymi elementami funkcjonuje raczej jak ornaty używane przez katolickich księży jedynie w specyficznych, rytualnych sytuacjach niż jak habit czy też sutanna noszona na co dzień. Stąd też współczesny szaman często nie zakłada tradycyjnego stroju nawet podczas niektórych obrzędów, a w sytuacjach codziennych ubiera się w sposób nieodróżnialny od miejscowej społeczności. Spotkać można również szamanów i szamanki, którzy nie starają się podkreślać swojej roli poprzez strój mogący wydawać się strojem „folklorystycznym”. Parafrazując znane powiedzenie, można stwierdzić, że nie szata czyni szamanem, ale społeczne poważanie, które rośnie najczęściej wraz z wiekiem szamana, stąd też osoba starsza, odznaczająca się dużą wiedzą na temat tradycji oraz szczególnymi, tradycyjnymi umiejętnościami, może zostać z czasem uznana za szamankę bądź szamana, nawet jeśli nie aspiruje do tej nazwy. Ta ostatnia sprawa jest bardzo widoczna w zestawieniu osób starszych i osób młodych, które aspirują do roli szamana. Bardzo często osoby młode starają się podkreślać, że są w tej roli akceptowane przez starszych, lub że poprzez swoje powołanie szamańskie kontynuują rodzinne tradycje, jak chociażby jeden z najbardziej rozpoznawalnych 15 Por. E. Nowicka, M. Głowacka-Grajper, Wierszyna z bliska i z oddali. Obrazy polskiej wsi na Syberii, Zakład Wydawniczy NO MOS, Kraków 2013. 147 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... buriackich szamanów Walentin Chagdajew16. W sytuacji badań terenowych bardzo często takie starsze, powszechnie szanowane osoby wskazywano nam jako najlepszych informatorów. Zdarzały się też przypadki, kiedy to mówiono nam, że „przyjechaliśmy za późno”, gdyż niedawno zmarła „ostatnia osoba”, która pamiętała dawne czasy. Tego rodzaju sytuacje przenoszą nas płynnie do drugiej roli osób starszych – jako ekspertów w dziedzinie lokalnej, kulturowej tradycji. Potencjalni badani często odsyłali nas do osób starszych jako do osób, które są źródłem całości wiedzy na temat własnej kultury, a więc proponowali nam, byśmy uzyskali interesujące nas informacje „z pierwszej ręki”, jako że również one w takich sytuacjach zwracają się do starszych. Stałym motywem w relacjach naszych badanych było również powoływanie się na relacje osób starszych, dziadków, również wtedy, gdy takie osoby już nie żyły. Zdarzały się jednak takie sytuacje, które można by określić jako konfliktowe. Typową tego rodzaju sytuacją w warunkach prób odrodzenia życia kulturowego i religijnego w okresie postkomunistycznym są rozbieżności pomiędzy tą wersją tradycji lokalnej, jaka jest przekazywana przez starsze pokolenia, a tą jej wersją, jaka wprowadzana jest przez przybyłych „z zewnątrz” szamanów czy też innych „aktywistów” kulturowych. Przykładami tego typu rozbieżności może być kwestia używania bębna podczas rytuałów, okoliczności wchodzenia przez szamana w trans oraz świadczenie pomocy „obcym”, to znaczy osobom spoza własnego rodu czy też szerzej spoza własnej zbiorowości etnicznej. W „odradzanym” obecnie szamanizmie te właśnie jego cechy: bęben, trans i pomoc „medyczna” wydają się najbardziej odpowiadać zachodniej wyobraźni na temat szamanizmu, a paradoksalnie najmniej odpowiadają szamanizmowi rozumianemu jako rdzenna religia czy też religie ludów syberyjskich. Obserwując działania współczesnych szamanów, osoby starsze, uważane za etnicznych ekspertów, zwracają uwagę, że „dawniej” szamani przy takiej czy innej okazji nie używali bębna, nie wpadali w trans bądź ograniczali się do pomocy jedynie tym, z którymi mieli wspólnych przodków, bo to właśnie poprzez tych wspólnych przodków mogli (według szamanistycznego systemu wierzeń) udzielać pomocy. Odstępstwa więc od zapamiętanej przez nich wersji tradycji oceniane są negatywnie, świadczą o „sztucznym”, nieprawdziwym, a przynajmniej „obcym” charakterze działań współczesnych szamanów. Oczywiście próbuje się tutaj kontrargumentować, że starsi ludzie żyjący dziś znają jedynie „okrojoną wersję” szamanizmu, jaka mogła funkcjonować w czasach Związku Radzieckiego, a nie „wersję klasyczną”, do której starają się powracać współcześnie szamani, niemniej jednak żadna ze stron nie neguje autorytetu osób starszych w tym zakresie. 16 148 Por. V. Khagdaev, Shamanizm i mirovye religii: nekotorye voprosy vzaimootnoshenii buriatskogo shamanizma s buddizmom i khristianstvom v Baikalskom regione: obshchee u shamanizma s buddizmom i khristianstvom i ego otlichie ot mirovykh religii, Wydawnictwo Izd. GP „Irkutskaia obl. tip.”, Irkutsk 1998. „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich Podsumowanie Na koniec pozwólmy sobie spojrzeć na jeszcze jedną, wyjątkową sytuację z okresu przejściowego, „postkomunistycznego”. Od czasu upadku Związku Radzieckiego minęło już ponad dwadzieścia lat i w tym okresie podjęto wiele działań mających umocnić kultury rodzime. Wspomniany już wcześniej buriacki szaman Walentin Chagdajew, który urodził się w 1959 roku, a więc należy jeszcze raczej do średniego pokolenia szamanów, uczestniczył kilka lat temu jako „starszy szaman” w wyświęcaniu nowych szamanów jednej z małych grup etnicznych, w których nie było już „ostatniego szamana”, mogącego towarzyszyć inicjacji nowych szamanów. Dzięki tego rodzaju wybiegowi, „pożyczeniu” szamana z innej grupy, możliwe było zachowanie, czy też może lepiej byłoby powiedzieć – kontynuowanie lokalnej tradycji religijnej i kulturowej. W przypadku syberyjskich szamanów czas działa na ich korzyść. Prawdopodobnie wraz z jego upływem będziemy mogli spotkać coraz więcej starych szamanów, którzy swój autorytet będą budować nie tylko na nieprzerwanym przekazie tradycji, ale również na swoich własnych dokonaniach. Z czasem, być może, będziemy mogli spotkać „prawdziwych szamanów”, którzy będą mieli bardzo dużą wiedzę, duże doświadczenie osobiste i duże poważanie społeczne, co nie znaczy, że nie będą oni nazywani „ostatnimi szamanami”. Nawet jeśli nie będą oni ostatnimi szamanami w swojej grupie, to z pewnością będą kiedyś „ostatnimi szamanami”, którzy pamiętają dawne, czasami zmitologizowane czasy, będą ostatnimi osobami, które znały osobiście dawne, znaczące postacie, od których mogły się uczyć tego, co obecnie przekazują dalej. W kulturach ludów Syberii osoby starsze są poważane jako te, które w największym zakresie personifikują kulturę, tradycję i dziedzictwo swojej grupy. Są one poważane ze względu na własne osiągnięcia, w zakres których wchodzą nie tylko „wielkie czyny”, ale również udane, szczęśliwe życie, którego najlepszym dowodem są wnuki. Są one wreszcie poważane jako osoby, które przyczyniły się do przetrwania własnej kultury, tego rodzaju żywego dziedzictwa, którego nie można się nauczyć za pośrednictwem książek czy też innego pośredniego przekazu. Oczywiście współcześnie duża część rdzennej ludności Syberii żyje „europejskim życiem”, to znaczy w sposób właściwy dla wzorców kultury rosyjskiej, posługując się też przeważnie, jeśli nie wyłącznie, językiem rosyjskim. Niemniej jednak, a może nawet przede wszystkim ze względu na tę okoliczność poważane są osoby, które zachowały dziedzictwo własnej kultury (w tym rodzimy język, o którym nie możemy tutaj szerzej wspomnieć) i które działają na rzecz nie tylko jego utrzymania, ale również przekazania kolejnym pokoleniom. To ostatnie zadanie wydaje się szczególnie ważne w kontekście narzucającej się również współcześnie (podobnie jak w czasach Związku Radzieckiego) kulturze rosyjskiej czy też szerzej – kulturze masowej, która w tych stronach wyrażana jest w języku rosyjskim i poprzez rosyjski „filtr kulturowy”. 149 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Bibliografia Assmann J., Pamięć kulturowa. Pismo, zapamiętywanie i polityczna tożsamość w cywilizacjach starożytnych, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008. Beck U., Giddens A., Lash S. Modernizacja refleksyjna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009. Belyaeva V., Szamani i lamowie w sercu Sajanów: współczesny system wierzeniowy Buriatów Doliny Tunkijskiej, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Wrocław, Poznań 2009. Bernstein A., Religious Bodies Politic: Rituals of Sovereignty in Buryat Buddhism, University of Chicago Press, Chicago 2013. Giddens A., Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i tożsamość w epoce późnej nowoczesności, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001. Głowacka-Grajper M., Nowicka E., Połeć W., Szamani i nauczyciele. Przemiany kultury Buriatów zachodnich, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013. Hoppál M. Szamani euroazjatyccy, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2009. Humphrey C., Koniec radzieckiego życia. Ekonomie życia codziennego po socjalizmie, Wydawnictwo Marek Derewiecki,Kęty 2010. Khagdaev V., Shamanizm i mirovye religii: nekotorye voprosy vzaimootnoshenii buriatskogo shamanizma s buddizmom i khristianstvom v Baikalskom regione: obshchee u shamanizma s buddizmom i khristianstvom i ego otlichie ot mirovykh religii, Wydawnictwo Izd. GP „Irkutskaia obl. tip.”, Irkutsk 1998. Nowicka E., Świat człowieka – świat kultury. Wydanie nowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006. Nowicka E., Głowacka-Grajper M., Wierszyna z bliska i z oddali. Obrazy polskiej wsi na Syberii, Zakład Wydawniczy NOMOS, Kraków 2003. Nowicka E., Wyszyński R., Lamowie i sekretarze. Poziomy więzi społecznej we współczesnej Buriacji, Wydział Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1996. Quijada J.B., Soviet science and post-Soviet faith: Etigelov’s imperishable body, “American Ethnologist”, 39/1/2012. Smyrski Ł., „Tradycja wynaleziona” w dyskursie etnicznym i postkolonialnym na Syberii. [w:] M. Głowacka-Grajper, R. Wyszyński (red.), 20 lat rzeczywistości poradzieckiej. Spojrzenie socjologiczne, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego. Warszawa 2012. Wasilewski J.S., Podróże do piekieł. Rzecz o szamańskich misteriach, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1985. „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich 150 Abstrakt. Motyw „ostatniego szamana”, czyli ostatniej osoby, która może przekazać informacje na temat dziedzictwa kulturowego i religijnego, występuje często w przekazach ludów syberyjskich. Osoba starsza, a więc mająca duże doświadczenie życiowe i pamiętająca „dawne czasy”, jest i zawsze była poważana w kulturach tradycyjnych. We współczesnych warunkach społecznych i kulturowych rola takich osób w społecznościach syberyjskich jest równie duża jak kiedyś, a wręcz można się pokusić o stwierdzenie mówiące, że ich rola rośnie ze względu na relatywne przynajmniej przerwanie ciągłości tradycji kulturowej w czasach komunistycznych. Osoby pamiętające „dawne czasy”, to znaczy czasy przedrewolucyjne, a przynajmniej czasy świeżo po rewolucji, są cennym i czasami jedynym źródłem informacji na temat dziedzictwa kulturowego. Ich rola za- „Ostatni szaman” – rola starości w światopoglądzie religijnym ludów syberyjskich znacza się wyraźnie w okresie przejściowym po upadku Związku Radzieckiego, w którym to widzimy powrót, czasami wręcz odtwarzanie, tradycji kulturowej w wielu, także mało licznych, społecznościach syberyjskich. Słowa kluczowe: dziedzictwo kulturowe, przekaz międzypokoleniowy, starość, szaman “Last Shaman” – the role of senility in the cosmology of the Siberian peoples Abstract. The theme of “last shaman” or the last person who can provide information on cultural and religious heritage often occurs in the narrations of Siberian peoples. An older person, that is a person who has a long life experience, and also remembers the “old days”, is and always has been respected in traditional cultures. In today’s social and cultural conditions the role of such persons in the communities of Siberia is as big as ever and can be expected to rise further due to the relative discontinuity of cultural traditions in the communist era. People who remember the “old days”, i.e., the pre-revolutionary times, or at least times just after the revolution, are a valuable and sometimes the only source of information on cultural heritage. Their role becomes more significant in the transitional period following the collapse of the Soviet Union, in which we see a return, or sometimes even a re-creation, of the cultural tradition in many, also less-numbered, Siberian communities. Key words: cultural heritage, intergenerational communication, senility, shaman Nota o autorze Wojciech Połeć – dr, socjolog, antropolog społeczny, adiunkt w Katedrze Socjologii na Wydziale Nauk Społecznych SGGW w Warszawie. Interesuje się zróżnicowaniem społecznym i kulturowym. Prowadził badania terenowe w syberyjskiej części Federacji Rosyjskiej oraz w Mongolii. Współautor wraz Małgorzatą Głowacką-Grajper i Ewą Nowicką) książki Szamani i nauczyciele. Przemiany kultury Buriatów zachodnich. 151 Katarzyna Bogacka Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego Starość jest czcigodna nie przez długowieczność i liczbą lat się nie mierzy Księga Mądrości 4,8 Wstęp – dlaczego portret holenderski? Temat starości był bardzo popularny w XVII-wiecznym malarstwie holenderskim, a najwięksi mistrzowie jak Rembrandt Harmensz van Rijn, Jan Lievens, czy Gerard Dou ( których będzie tu mowa), osiągnęli wirtuozerię w wydobywaniu psychologicznej charakterystyki modela. Sztuka tego środowiska artystycznego rozwijała się w szczególnych warunkach kraju protestanckiego, w którym nie istniał mecenat monarszy, ani kościelny1. Artyści niczym przedsiębiorcy realizowali zamówienia bogatego mieszczaństwa. „A – wedle słów Michaela Leveya – holenderscy odbiorcy żądali głównie wizerunków swoich własnych i swego kraju.” 2 Portret zyskał więc nie tylko wielką popularność jako temat malarski, ale także osiągał w wielu realizacjach wyżyny artyzmu. Specjalizujący się w tej dziedzinie artyści tworzyli częstokroć wizerunki osób dojrzałych lub w podeszłym wieku, obojga płci – przy czym można 1 152 Malarstwo mieszczańskiej, protestanckiej Republiki Zjednoczonych Prowincji kształtowało się w nowej sytuacji politycznej i religijnej, co wpływało na wyraziste odróżnienie się od sztuki krajów katolickich mecenatem, doborem tematyki (np. starotestamentalnej zamiast hagiograficznej). Rozwój rynku sztuki doprowadził do specjalizacji twórców w ramach podejmowanych przez nich gatunków. Artyści tworzyli w ośrodkach artystycznych w Amsterdamie, Hadze, Utrechcie, Haarlemie, Lejdzie i Rotterdamie, ale również podróżowali do Italii. Szczególnie istotne są inspiracje sztuką Caravaggia w środowisku utrechckim, czy np. Pieter Lastman (podobne tematy, rozwiązania kompozycyjne i efekty światłocieniowe). Zob. Antoni Ziemba, Iluzja a realizm. Gra z widzem w sztuce holenderskiej 1580–1660, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa, 2005. 2 Zob. Michael Levey (1972), Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa, przeł. M. i S. Bańkowscy, Wydawnictwo Arkady, Warszawa, s. 194. Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... przyjąć, że proporcjonalnie duży udział tych dzieł w malarstwie holenderskim odzwierciedla skalę rzeczywistego zapotrzebowania. Modne były także autoportrety, na których mistrzowie na czele z Rembrandtem, rejestrowali szczególnie wnikliwie wyryty na obliczu upływ czasu, czując się zwolnionymi z wymogów stawianych innym wizerunkom. W tych realistycznych wizerunkach realizowano zasadę dialogu z widzem, posługując się nierzadko metodą iluzjonizmu3. Portret holenderski interpretowany jest jako oddający prawdę o człowieku, w najlepszych przykładach – określanych jako portret psychologiczny – ukazujący jego życie wewnętrzne. Z punktu widzenia psychologii głębi jego tajemnicę można próbować wyjaśnić posiadaną przezeń zdolnością uruchamiania mechanizmu projekcji, czy ucieleśniania archetypicznych wzorców. Starość w malarstwie holenderskim zyskuje wymiar uniwersalny i ponadczasowy. Wizerunki te zdają się mieć moc odpowiadania na najistotniejsze pytania dotyczące przemijania życia, jego sensu i celu. Mówiąc o malarstwie holenderskim, trzeba przypomnieć o niezwykle istotnej tradycji artystycznej tego środowiska, jaką było stosowanie tzw. ukrytej symboliki posługującej się pozornie zwyczajnymi, realistycznymi szczegółami rzeczywistości. Po uzyskaniu przez Niderlandy niepodległości od katolickich Habsburgów, symbolika ta wyrażała ideały protestanckiej moralności uczącej właściwego korzystania z dóbr ziemskich w perspektywie eschatologicznej. Ukryta symbolika wyczuliła portrecistów holenderskich na wagę każdego szczegółu, także w sensie subtelności wyrazu psychologicznego i nawiązania komunikacji między widzem-odbiorcą a osobą sportretowaną. Wspomniana ponadczasowość środków wyrazu zaznacza się zwłaszcza tam, gdzie tło historyczne nie zostało zaakcentowane Walory malarskie i ikonograficzne powodują, że starość na wizerunkach holenderskich ma wymiar idealny i uduchowiony, pomimo, że realistyczny styl oddaje jej prawdziwy charakter – drobiazgowo oddane zmarszczki, pergaminowa lub obwisła skóra, zaczerwienione spojówki oczu, zmęczone lub nieobecne spojrzenie. Nad oznakami starości góruje bowiem wyraz godności, pełni człowieczeństwa – dzieła te narzucają więc pewien kanon postrzegania i interpretacji, tak że ich kontemplacja odrywa się problemów starości oraz od jej negatywnego wartościowania. Przyjęto, że artyzm formy uwzniośla przekazywane treści, przez co kształtuje pozytywne oceny i postawy względem nich. Z punktu widzenia polityki społecznej sztuka może więc stać się środkiem do kształtowania się pozytywnych postaw względem starości, niwelowania lęku przed nią. 3 Zob. A. Ziemba, Iluzja a realizm..., dz. cyt., s. 27, 176. 153 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Cel i założenia Pierwszym celem badania było sprawdzenie, czy teza o ponadczasowych walorach i oddziaływaniu psychologicznej głębi malarstwa portretowego wielkich Holendrów jest prawdziwa dla badanego środowiska osób młodych, ukształtowanych przez negatywne, a w najlepszym razie niechętne postrzeganie starości. Dlatego postawiłam hipotezę, że treści przekazane przez sztukę są wartościowane bardziej pozytywnie niż ujęte wprost – bez pośrednictwa przekazu artystycznego. Drugim celem było ujawnienie, jakie treści są przedmiotem wartościujących postaw przejawianych przez osoby badane wobec starości ukazanej w sposób artystyczny, a jakie wobec starości jako takiej. Przyjęłam hipotezę, że treści te należą do podobnych kategorii, ale wartościowanie starości „jako takiej” będzie bardziej negatywne i zależne od stereotypu, niż wartościowanie starości w sztuce. Założyłam, że określenia podane przez osoby badane, o ile ich treść będzie na to pozwalała, zostaną odniesione do przyjętej autorskiej klasyfikacji oraz do typów wartości Schwartza. Jeżeli starość w malarstwie (egzemplifikowana przez sportretowane osoby) byłaby bardziej pozytywnie wartościowana niż starość jako taka, to można by przypisać to artystycznym środkom przekazu. Ostrożna hipoteza mówiłaby o swoistym oderwaniu postrzegania sztuki dawnej i aktualnych przekazów kulturowych. Wówczas starość przedstawionych osób byłaby postrzegana – przez osoby nie będące znawcami malarstwa – jako osadzona w bliżej nieokreślonym kontekście kulturowym, nie dotycząca samych odbiorców, a więc łatwiejsza do zaakceptowania. Uzasadnienie założeń Projekt badania oparto na ustaleniach psychologii postaw i wartości. Postawa definiowana jest jako stosunek emocjonalny czyli stała skłonność do określonego wartościowania danego obiektu. Jej istotnymi właściwościami są znak i natężenie4. Wartościowanie starości – zarówno osób na portretach, jak i pojmowanej abstrakcyjnie – zależy od systemu wartości oraz od postaw badanego wobec ludzi starych. Jeżeli postawy te są negatywne i utrwalone w postaci określonych stereotypów, uzewnętrzni się to przede wszystkim w wartościowaniu starości jako takiej. Można się spodziewać, że aktualnie starość jest postrzegana ambiwalentnie, często też spotyka się z negatywnymi postawami. Stereotypowe widzenie osób starych we współczesnej kulturze jest odrębnym zagadnieniem, ale nawet pobieżne odwo4 154 Zob. B. Wojciszke, Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009, s. 181. Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... łanie się do niego prowadzi do wniosku, że starość jest lekceważona, ośmieszana, przyjmowana z lękiem, o czym świadczą choćby reklamy z udziałem osób starych5. Tym większa jest potencjalnie rola sztuki w przełamywaniu negatywnego wartościowania i stereotypizowania starości. Ludmiła Zając-Lamparska podkreśla, że obecnie mamy do czynienia ze zmianami postaw społecznych, w tym reprezentowanych przez osoby młode w odniesieniu do ludzi starych. Odnotowywane przez wielu badaczy negatywne postawy wobec tej grupy wiekowej, znalazły wyraz w powstaniu w latach 60. XX wieku pojęcia ageismu, oznaczającego zjawisko stereotypizacji, uprzedzeń i dyskryminacji ludzi ze względu na wiek, zwłaszcza podeszły6. Z badań nad postrzeganiem starości przez ludzi młodych, opublikowanych przez Bożenę Krupę wynika, że „określenie «stary» jest synonimem kogoś bezużytecznego, gorszego. Młodzież powiela w swoich opiniach dość szeroko upowszechniony negatywny stereotyp starszego człowieka. Granica wyznaczająca starość w opinii młodzieży ma charakter funkcjonalny i wiąże się głównie z zaprzestaniem aktywności, a nie z wiekiem. Postrzeganie starości oraz podejmowanie w przyszłości zadań opiekuńczych jest zróżnicowane ze względu na płeć. Starość nie jest pozytywnie wartościowana w kulturze młodości”7. Mając na uwadze doniosłe skutki społeczne postaw młodych ludzi względem starych, zaprojektowane przeze mnie badanie objęło właśnie osoby młode. W założeniach badawczych nawiązałam do jednej z podstawowych koncepcji wartości, jaką jest typologia wartości Shaloma Schwartza. W ostatniej wersji swej teorii (1992) wyróżnił on i zdefiniował 10 typów wartości: 1) kierowanie sobą (SelfDirection), 2) stymulacja (Stimulation), 3) hedonizm (Hedonism), 4) osiągnięcia (Achievement), 5) władza (Power), 6) bezpieczeństwo (Security), 7) przystosowanie (Conformity), 8) tradycja (Tradition), 9) życzliwość (Benevolence), 10) uniwersalizm (Universalism)8. 5 I. Zakowicz, Starzenie się w kulturze młodości. Wybrane strategie obrazowania późnej dorosłości w reklamie, „Ogrody Nauk i Sztuk”, Wydawnictwo Pro Scientia Publica, Wrocław, 2/2012, s. 381–387. 6 L. Zając-Lamparska, Współczesny obraz człowieka starszego wśród młodych dorosłych, „Polskie Forum Psychologiczne”, Wydawnictwo Uczelniane Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz, 13/2/2008, s. 124. 7 B. Krupa, Starość w percepcji młodzieży – perspektywa pedagogiczna, „Nowiny Lekarskie” 81/2012/1, s. 36–43. Zdzisława Kawka, Starość w wyobrażeniach młodych ludzi, http://repozytorium.uni.lodz.pl (dostęp 06.01.2016); Por. M. Kansik, J. Kotyrba, Starość postrzegana oczyma ludzi młodych. Analiza badań własnych, „Puls Uczelni”, Wydawnictwo PMWSZ, Opole, 2013, s. 18–22; R. Konieczna (1995), Starzenie się i starość w opinii i ocenie ludzi młodych, „Studia Edukacyjne”, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 1995, nr 1, s. 149–161. Na pozytywne wartościowanie starości wskazuje np. prezentujący chrześcijański światopogląd A. Skreczko (2003), Starość jako dar i zadanie, „Czas Miłosierdzia”, Wydawnictwo Wybór, Białystok 153/01/2003, nr; http://opoka.org.pl (dostęp 06.01.2016). 8 W pierwszej wersji było to 11 wartości, z których Schwartz wyłączył 9) duchowość (Spirituality); Schwartz 1992, s. 23–26, 38–39. 155 Tabela 1. Autorska klasyfikacja wartości zestawiona z typologią wartości S. Schwartza Klasyfikacja autorska Kategoria wymiar stan zdrowia I. Jakość życia posiadanie osób bliskich poczucie szczęścia subiektywny bilans życia II. radość życia Samopoczucie subiektywne ogólne poczucie bezpieczeństwa wewnętrzny spokój posiadanie celów w życiu III. Perspektywa życiowa subiektywna bliskość śmierci myśli o tym, co tu i teraz – myśli o sprawach duchowych atrakcyjność interpersonalna IV. Ocena społeczna zajmowana pozycja społeczna władza i autorytet Źródło: opracowanie własne. Odpowiednik w typologii S. Schwartza 2-niegunowe stwierdzenie 5. zdrowa – ma problemy ze zdrowiem 6. ma bliskich – nie ma nikogo 1. szczęśliwa – nieszczęśliwa 4. zadowolona ze swego życia – niezadowolona ze swego życia 13. cieszy się życiem – nie potrafi cieszyć się życiem 3. ma poczucie bezpieczeństwa – jest pełna obaw 2. pełna spokoju – niepokoi się o swój los 7. ma cele w życiu – nie ma celów 8. myśli o śmierci w bliskiej perspektywie – myśli o śmierci w dalekiej perspektywie 9. myśli o tym, co tu i teraz – myśli o sprawach duchowych 10. sympatyczna – niesympatyczna 11. ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia – nie ma nic ciekawego do powiedzenia 12. ma autorytet – nie ma autorytetu Typ wartości Metakategoria 1) kierowanie sobą Otwartość na zmiany 9) życzliwość 3) hedonizm 3) hedonizm Przekraczanie ja Otwartość na zmiany / Umacnianie ja Otwartość na zmiany / Umacnianie ja 4) osiągnięcia 3) hedonizm Umacnianie ja Otwartość na zmiany / Umacnianie ja 3) hedonizm Otwartość na zmiany / Umacnianie ja 6) bezpieczeństwo 3) hedonizm Zachowawczość Otwartość na zmiany / Umacnianie ja 3) hedonizm Otwartość na zmiany / Umacnianie ja 2) stymulacja Otwartość na zmiany 1) kierowanie sobą Otwartość na zmiany 8) tradycja Zachowawczość 5) władza Umacnianie ja 7) przystosowanie Zachowawczość 10) uniwersalizm Przekraczanie ja 5) władza Umacnianie ja Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... Na podstawie danych empirycznych autor uporządkował je na tzw. kole wartości, włączając do metakategorii: otwartości na zmiany, przekraczania ja, zachowawczości i umacniania ja. Według tego autora, sąsiadujące ze sobą wartości łączy bliskość treściowa, a wszystkie one tworzą kontinuum9. Jednakże, wykorzystanie jedynie typologii Schwartza nie umożliwia odniesienia się w pełni do współcześnie podnoszonych, najważniejszych problemów starości: postępującej degradacji psychofizycznej organizmu, obniżenia statusu społecznego i materialnego, osamotnienia i odrzucenia10. Kluczową dla problematyki starości jest także – postawiona wprost – kwestia stopnia rozwoju osobowości i duchowości, istotna dla postawy osób starych wobec perspektywy własnej starości i śmierci. Dlatego dla celów zaplanowanego badania skonstruowałam 4 kategorie do wartościowania osób na wizerunkach i przypisano im 13 wymiarów w formie dwubiegunowych stwierdzeń dotyczących sportretowanych osób. Tworzyły one pierwszą część ankiety [Ia]. Opis tej autorskiej klasyfikacji zestawiam z typologią Schwartza11. Omówienie autorskiej klasyfikacji wartości I. Jakość życia. Za obiektywne podstawy dobrego funkcjonowania ludzi starych przyjęto zdrowie oraz oparcie w innych ludziach. Uznałam, że pierwsze stwierdzenie odnosi się do „kierowania sobą” Schwartza, ponieważ odpowiedni stan zdrowia i przewidywanie trwania własnego życia, pozwalające na planowanie swego działania, są warunkiem twórczości, wolności i realizowania własnych celów. Drugie stwierdzenie najbliższe jest „życzliwości” Schwartza grupującej wartości takie, jak przyjaźń, miłość i troska o dobro najbliższych. Pominęłam kwestię podstaw bytowych (warunków materialnych), ze względu na charakter prezentowanego materiału (portrety osób dobrze sytuowanych) oraz na założenie, że osoby badane będą koncentrować się na warstwie psychologicznej. II. Samopoczucie. Jest to kategoria mówiąca o subiektywnych odczuciach związanych z własną egzystencją, poniekąd niezależnych od obiektywnych uwarunkowań. Przyporządkowane jej stwierdzenia w wymiarze pozytywnym opisują różne aspekty dobrostanu jednostki. Są to: odczuwanie szczęścia jako utrwalony stan emocjonalny, 9 S. Schwartz, Universals in the content and structure of values: Theoretical advances and empirical tests in 20 countries, [w:] M. P. Zanna (red.), Advances in experimental social psychology, vol. 25, Academic Press, New York 1992, s. 1–65; J.an Cieciuch, Pomiar wartości w zmodyfikowanym modelu Shaloma Schwarza, „Psychologia Społeczna”, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa, 8/1/2013, s. 22–41. 10 Zob. P. Zielazny, P. Biedrowski, Dominika Mucha (2013), Późna dorosłość – okres strat czy nowych wyzwań?, „Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu”, Wydawnictwo IMW, Lublin 19/3/2013, s. 284–287. 11 Zob. J. Cieciuch, Kształtowanie się systemu wartości od dzieciństwa do wczesnej dorosłości, [online:] www.liberilibri.pl, 2013, s. 56–57. 157 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... radość życia jako umiejętność czerpania przyjemności z drobnych nawet zdarzeń, satysfakcja z własnego życia jako dzieła będącego na ukończeniu, nieprzeżywanie utrwalonych i uogólnionych lęków dotyczących własnej przyszłości. Samopoczucie traktowane jest tu jako miara oceny bilansu życiowego. Ponieważ wymiary szczęścia, spokoju i radości życia łączy odczuwanie przyjemności, dlatego wiążą się z typem określonym przez Schwartza jako „hedonizm”. Ponieważ uznałam, że subiektywną miarą osiągnięć u schyłku życia jest stopień zadowolenia ze swojego życia (4.), powiązano je z typem Schwartza „osiągnięcia”, opisującej osobisty sukces, odniesiony dzięki własnym kompetencjom i spełnianiu standardów społecznych. Pytanie o subiektywne, ogólne poczucie bezpieczeństwa (3.) ma odpowiada typowi „bezpieczeństwo” Schwartza. III. Perspektywa życiowa. Kategoria ta obejmuje przeciwstawienie ogólną postawę życiową, od właściwej osobom na wcześniejszych etapach życia do prezentowanej w okresie starości. Poszczególne stwierdzenia opisują jej warianty: nastawienie na przyszłość (doczesną) związane z realizacją celów życiowych, stosunek do śmierci – jako wskaźnik związanego z wiekiem położenia życiowego, oraz afirmacja życia i odczuwanie silnego związku z doczesnością, ustępujące u schyłku życia nastawieniu eschatologicznemu. Posiadanie celów życiowych (7) odniesiono do „stymulacji” w typologii Schwartza, związanej z poszukiwaniem nowości. Bliższą lub dalszą perspektywę własnej śmierci, nie wartościowana przez Schwartza, odniosłam do „kierowania sobą”, obejmującego autonomiczne wybieranie własnych celów, ponieważ założyłam, że (podobnie jak odpowiedni stan zdrowia) przewidywanie trwania własnego życia, warunkuje planowanie swego działania. W nawiązaniu do typu określonego jako „tradycja”, czyli akceptacja i szacunek wobec rytuałów i idei własnej kultury lub religii, podniesiono kwestię skupienia na rzeczywistości, sprawach bieżących jako przeciwstawienia przyjęcia perspektywy duchowej, religijnej (9). IV. Ocena społeczna. Kategoria ta dotyczy społecznego funkcjonowania ludzi starych, atrakcyjności interpersonalnej ocenianej osoby (10), zajmowanej przezeń pozycji społecznej (11), posiadanej władzy i autorytetu (12). Ocena ta wyznacza „przydatność” ocenianego dla relacji określonej natury, może mieć więc doniosłe konsekwencje dla osoby potrzebującej potencjalnie coraz większego wsparcia innych,. Interesujące nas postrzeganie danej osoby w odniesieniu do innych ludzi i norm społecznych, w tym towarzyskich (11) u Schwartza nosi nazwę „przystosowanie”, definiowane m.in. jako ograniczanie własnych dążeń i działań, które mogłyby szkodzić innym lub naruszyć społeczne normy. Autorytet powiązany z mądrością (11), obydwa powszechnie kojarzone z podeszłym wiekiem, w typologii Schwartza zostały uwzględnione, odpowiednio, jako „uniwersalizm” oraz „władza”. 158 Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... Opis badania Zbadano 61 osób w wieku 19–25 lat, studiujących w SGGW w Warszawie: 46 kobiet (31 studentek pedagogiki, 15 studentek socjologii) i 15 mężczyzn (studentów socjologii). Osoby badane nie miały wykształcenia w zakresie historii sztuki. Taki dobór próby miał uprawdopodobnić, że badani nie będą odnosić się do fachowych interpretacji prezentowanych obrazów, ani do teoretycznych wiadomości nt. malarstwa holenderskiego. Badanie przeprowadzono w 2015 roku. Badanie polegało na wypełnieniu przez osoby badane z 2-częściowego kwestionariusza. W I części kwestionariusza osoby badane otrzymywały zadanie dokonania charakterystyk sześciu osób na portretach w 5-stopniowej skali na zadanych 13 dwubiegunowych wymiarach (nie informowano o grupujących je 4 kategoriach). Portrety prezentowano kolejno na ekranie. W II części kwestionariusza a) badano postawę wobec starości jako takiej – bez odniesień do konkretnych osób – osoby badane miały podać określenia najtrafniej opisujące starość (Podaj do 10 przymiotników które najtrafniej opisują starość), b) badano wyobrażenie nt. treści stereotypu starości funkcjonującego w społeczeństwie (Jak sądzisz, jakie przymiotniki podałby ogół ludzi (można wpisać do 10 – zarówno wymienione, jak i inne)). Ponieważ można było wpisać zarówno określenia wymienione uprzednio, jak i inne, z zestawienia odpowiedzi w punkcie IIa i IIb wnioskowano, czy postawa osoby badanej wobec starości ma cechy stereotypu (nieświadome posługiwanie się stereotypem). Charakterystyka materiału badawczego (obrazów użytych do prezentacji) Badanie dotyczyło XVII-wiecznych portretów mistrzów holenderskich: trzech Rembrandta (1606–1669), jednego Gerrita Dou, dwóch Jana Lievensa. Do badania wybrano sześć wizerunków ludzi starych, czterech mężczyzn i dwóch kobiet, ujętych w półpostaci lub popiersiu, w bliskim kadrze. (Prezentowane obrazy nie były dodatkowo kadrowane). Wizerunki te (i szereg innych) łączy koncentracja na psychologicznej charakterystyce modela, charakterystyczna dla tego środowiska artystycznego. Główna uwaga skupiona jest na wyrazie twarzy wydobytej światłocieniowo z neutralnego ciemnego tła. Kolejnym kryterium ich doboru była „ponadczasowość” formalna: możliwie neutralny ubiór (brak kostiumu znamionującego pozycję społeczną), niewystępowanie atrybutów władzy, pozycji społecznej, bądź religijnych, brak datujących szczegółów. Negatywnym kryterium wyboru było pominięcie portretów ogólnie znanych, często reprodukowanych. 159 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Wybrano portrety osób, które w percepcji badanych mogą reprezentować wszystkie 3 grupy wiekowe starości: wiek podeszły (60–75 lat – nr 2, 3), starczy (75–90 lat – nr 4, 6) i sędziwy (90 lat i więcej – nr 5)12. Prezentowane były w następującej (losowo ustalonej) kolejności: 1 2 3 4 5 6 1. Gerrit Dou, Portret starej kobiety, 1643-5, Budapeszt, Muzeum Sztuk Pięknych 2. Jan Lievens, Sir Robert Kerr, Lord Ancram, 1654, National Gallery of Scotland 3. Jan Lievens (przypisywany), Mężczyzna z brodą, przed 1674, kolekcja prywatna 4. Rembrandt Harmensz. van Rijn, Mężczyzna z brodą w czarnym berecie, Alte Meister Galerie, Drezno 5. Rembrandt Harmensz van Rijn, Portret matki, 1639, Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu 6. Rembrandt Harmensz. van Rijn, Portret ojca, 1631, kolekcja prywatna Wartościowanie starości na obrazach holenderskich mistrzów: korekta autorskiej klasyfikacji wartości Wartości przypisane dwubiegunowym stwierdzeniom w części I kwestionariusza, posłużyły nie tylko do „rekonstrukcji” psychologicznych wizerunków sportretowanych osób, ale przede wszystkim do odtworzenia „wizerunku” starości w oczach osób badanych. Przedstawioną poniżej analizę jakościową oparto na wynikach 31 kobiet, studentek pedagogiki. W ocenach 13 stwierdzeń dotyczących sportretowanych osób, uzyskanych poprzez przypisanie im miejsca na skali 1–5, najbardziej ogólną odnotowaną prawidłowością jest ta, iż średnia wszystkich ocen dokonanych przez osoby badane miała wartość negatywną (średnia ocen 3,19), a tendencja do negatywnego wartościowania opisujących starość dotyczyła większości wymiarów. (Zob. Tabela 2) Nie została więc 12 160 Przypisując postaci do poszczególnych grup wiekowych kierowano się współczesnymi kryteriami oceny wieku na podstawie wyglądu człowieka, dlatego w tych przypadkach, gdzie znany jest wiek modela można stwierdzić, że w rzeczywistości osoby sportretowane były młodsze: 2) Sir Robert Kerr w ostatnim okresie przed śmiercią w wieku 76 lat; 5) Neeltgen Willemsdochter van Zuijtbrouck, matka Rembrandta i jego ośmiorga starszego rodzeństwa, w wieku 70 lat; 6) Harmen Gerritszoon van Rijn, ojciec Rembrandta, zm. w wieku 62 lat, sportretowany rok po śmierci. Nie badano subiektywnego przeświadczenia badanych co do wieku sportretowanych osób. Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... potwierdzona hipoteza o ogólnym pozytywnym wartościowaniu sportretowanych osób ze względu ma kunszt wykonania obrazów. Ranking ocen na poszczególnych wymiarach, od najbardziej pozytywnej do najbardziej negatywnej, potwierdził w znacznej mierze spójność wyodrębnionych kategorii. Ponadto, zbliżone do siebie oceny dwóch wymiarów: ma cele w życiu – nie ma celów (7) i pełna spokoju – niepokoi się o swój los (2) (należących, odpowiednio, do kategorii III i II) pozwoliły na wyodrębnienie kategorii V. Nastawienie na przyszłość. Kolejność wartościowania wszystkich pięciu kategorii przedstawia się następująco: IV. Ocena społeczna, V. Nastawienie na przyszłość, III. Perspektywa życiowa, I. Jakość życia, II. Samopoczucie. (Zob. Wykres 1. Ranking średnich ocen osób na 6 portretach na 13 wymiarach należących do 5 kategorii). Tabela 2. Wartościowanie stwierdzeń dotyczących sześciu sportretowanych osób. Ranking średnich od najbardziej negatywnej do najbardziej pozytywnej. K gr1 (31os) 11 12 10 7 2 9 8 6 5 3 13 4 1 Średnia dla każdego obrazu 6 obraz 2,06 2,35 3,13 2,71 2,87 2,94 2,35 2,94 2,97 3,06 3,16 3,94 3,45 2,91 2 obraz 2,77 2,32 3,58 2,87 3,1 3,09 3 obraz 2,71 3,03 3,06 2,90 2,94 2,71 1 obraz 2,7 2,7 3,1 2,48 2,84 3,48 2,61 3,16 3,68 3,61 3,68 3,1 3,32 3,27 3,29 3,39 3,68 2,53 3,33 3,23 3,27 3,53 3,37 3,38 3,53 3,27 3,43 3,12 3,4 3,21 5 obraz 2,35 2,77 2,45 3,45 3,26 3,90 4,06 3,06 4,13 3,52 3,48 3,16 3,73 3,33 4 obraz 2,52 2,61 3,35 3,42 3,61 3,42 3,52 3,74 3,68 3,77 3,71 3,55 4,19 3,47 Średnia dla każdego 2,52 2,63 3,02 3,14 3,16 3,16 3,17 3,28 3,35 3,39 3,43 3,51 3,69 stwierdzenia 3,19 Źródło: badania własne. Spośród wszystkich 13 twierdzeń wartości pozytywne przypisano jedynie dwóm, należącym do kategorii IV. Ocena społeczna: ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia (11) oraz ma autorytet (12). Były to więc jedyne postrzegane zalety sportretowanych osób. Wynik ten można uznać za spójny z założeniami artystycznymi obowiązującymi w XVII-wiecznym portrecie holenderskim, ale co bardziej brzemienne w skutki, świadczy, że młode osoby wciąż gotowe są uznawać autorytet i mądrość przedstawicieli starszego pokolenia. Należąca do tej samej kategorii cecha: sympatyczna – niesympatyczna (10) została oceniona jako mająca średnie natężenie, jednak już nieznacznie negatywne. Tym samym pozytywna ocena społeczna może zostać uznana za szczególnie istotną kategorią kształtującą pozycję ludzi starych w świecie społecznym. 161 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... IV:11. ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia 0,6 IV:12. ma autorytet 0,4 IV:10. niesympatyczna V:7. nie ma celów życiu 0,2 V:2. niepokoi się o swój los III:9. myśli o sprawach duchowych 0 -0,2 odchylenie ocen od średniej -0,4 III:8. myśli o śmierci w bliskiej perspektywie I:6. nie ma nikogo I:5. ma problemy ze zdrowiem II:3. jest pełna obaw -0,6 -0,8 II:13. nie potrafi cieszyć się życiem II:4. niezadowolona ze swego życia II:1. nieszczęśliwa IV. Ocena społeczna: 11. ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia – nie ma nic ciekawego do powiedzenia, 12. ma autorytet – nie ma autorytetu, 10. sympatyczna – niesympatyczna V. Nastawienie na przyszłość: 7. ma cele w życiu – nie ma celów, 2. pełna spokoju – niepokoi się o swój los I. Jakość życia: 6. ma bliskich – nie ma nikogo, 5. zdrowa – ma problemy ze zdrowiem II. Samopoczucie: 3. ma poczucie bezpieczeństwa – jest pełna obaw, 13. cieszy się życiem – nie potrafi cieszyć się życiem, 4. zadowolona ze swego życia – niezadowolona ze swego życia, 1. szczęśliwa – nieszczęśliwa III. Perspektywa życiowa: 9. myśli o tym, co tu i teraz – myśli o sprawach duchowych, 8. myśli o śmierci w bliskiej – myśli o śmierci w dalekiej perspektywie Wykres 1. Ranking średnich ocen osób na 6 portretach na 13 wymiarach należących do 5 kategorii Źródło: badania własne. 162 Stosunkowo najmniej negatywne oceniany w nowo dodanej kategorii V. Nastawienie na przyszłość, świadczy o tym, że w opinii badanych brak celów w życiu (7) i niepokój o swój los (2) nie jest szczególną bolączką starości. Można sądzić, że na opinię tę wpływają obserwacje współczesnych osób w podeszłym wieku, które często aktywnie planują swoją przyszłość nie koncentrując się na potencjalnych zagrożeniach. O ile nastawienie na przyszłość dotyczy spraw doczesnych, to kategoria III. Perspektywa życiowa odnosi się do perspektywy śmierci subiektywnego przekonania o jej bliskości. Osoby badane przypisały sportretowanym osobom myśli o sprawach duchowych (9) oraz o myśli o śmierci w bliskiej perspektywie (8). Wyjątkiem był mężczyzna we wczesnym okresie starości, wyróżniający się nieregularnymi rysami twarzy osoby z ludu, na portrecie przypisanym Lievensowi. Uznano, że zaprzątają go sprawy bieżące (9). I. Jakość życia uzależniona od stanu zdrowia i oparcia w rodzinie, czy przyjaciołach, była w opinii badanych kategorią bardzo nisko ocenianą. Uznali, że pięć z sześciu sportretowanych osób nie ma nikogo (6), a cztery mają problemy ze zdrowiem (5). Pewnym paradoksem jest przypisanie obu pozytywnych ocen jedynie ojcu Rembrandta na jego pośmiertnym portrecie, oraz uznanie, że lord Kerr, sportretowany przed Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... śmiercią na wygnaniu w Holandii, posiada bliskich. Najwyraźniej Rembrandtowi i Lievensowi udało się przekazać wiele ze swego pozytywnego stosunku do modela. Najniżej oceniane cechy należały jednak do kategorii II. Samopoczucie, najbardziej rozbudowanej, ponieważ miała informować o różnych aspektach subiektywnych odczuć i przeżyć przypisywanych okresowi starości. Osoby badane oceniły tę sferę najbardziej negatywnie, uznając, że najczęściej osoba w podeszłym wieku jest pełna obaw (3), nie potrafi cieszyć się życiem (13), jest niezadowolona ze swego życia (4) oraz – w najwyższym stopniu i bez wyjątku – nieszczęśliwa (1). Wyjątek stanowiły oceny podobizn rodziców Rembrandta, którym jako jedynym przypisano radość życia (13), co istotnie tłumaczyć można artyzmem i uczuciem. Oceny te nie wiążą się zaś z wiekiem sportretowanych osób: matka Rembrandta reprezentuje wiek sędziwy. Postawy wobec starości jako takiej Analiza treści określeń podanych przez osoby badane w II części kwestionariusza, opisujących według nich starość (Podaj do 10 przymiotników które najtrafniej opisują starość) lub tworzących stereotyp starości (Jak sądzisz, jakie przymiotniki podałby ogół ludzi (można wpisać do 10 – zarówno wymienione jak i inne)), wykazała, że jedynie częściowo mogą być one odniesione do typów wartości Schwartza. Widoczne jest, że osoby badane nie stosowały przeważnie pozytywnego wartościowania, ani tym bardziej nie odnosiły się do pełnej skali wartości. Nieco bardziej przydatna okazała się autorska klasyfikacja ujmująca I część wyników. Wymagała jednak modyfikacji i rozszerzenia o te wątki, które według badanych stanowiły najważniejsze charakterystyki starości. Te nowe treści tworzą obraz starości rzeczywistej, tak jak spontanicznie oceniają ją osoby badane. Tabela 3. Autorska klasyfikacja wartości zmodyfikowana i uzupełniona na podstawie swobodnych wypowiedzi badanych wartościujących starość jako taką Kategorie wartościowania osób na portretach Wymiary grupujące spontaniczne określenia grupujące 13 2-biegunowych stwierdzeń starości jako takiej I. Jakość życia 1. Cechy położenia życiowego 3. Cechy fizyczne i zdrowie 4. Cechy psychiczne II. Samopoczucie 2. Odczucia wobec starości III. Perspektywa życiowa IV. Ocena społeczna 5. Pozytywne cechy 6. Pozytywna relacja do innych V. Nastawienie na przyszłość 7. Duchowość, eschatologia 8. Neutralne Źródło: badania własne. 163 CZĘŚĆ II 164 Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... I. Jakość życia okazała się być najistotniejszą i najbardziej rozbudowaną kategorią ocen starości. Objęła ona – przeważnie negatywne określenia – położenia życiowego (1), cech fizycznych i zdrowia (3) oraz cech psychicznych (4). Do cech położenia życiowego (1) zaliczono wymienione przez badanych negatywne określenia niezaspokojenia potrzeb: bieda, odsunięcie się innych osób i jego konsekwencja – samotność. Związana z tymi cechami egzystencji konieczność ograniczania swoich potrzeb i działań stanowi pewną analogię z kategorią Schwartza – „przystosowaniem” – pasywnym i wymagającym pokory. Na zasadzie odwrotności można odnieść ten wymiar do „hedonizmu”, Schwartza i określić jako „antyhedonizm” starości. Jest on także odwrotnością „życzliwości”, „stymulacji” i „bezpieczeństwa” z tego względu, że skupia cechy uniemożliwiające realizację tych typów wartości (np. nie można troszczyć się o kogoś będąc samotnym). Cechy fizyczne i zdrowie (3) łączą negatywne określenia fizycznych ograniczeń i dolegliwości, uniemożliwiające jakąkolwiek konstruktywną aktywność, otwarcie się na świat zewnętrzny i samostanowienie. Dlatego wymiar ten jest negatywnie związany z „kierowaniem sobą” Schwartza oraz omówioną wyżej kategorią III. Perspektywy życiowej. Był to podstawowy wymiar stosowany przez osoby badane do opisu starości, w której najliczniejsze określenia wiążą starość z chorobą (w tym z cierpieniem), ze zmęczeniem, z bólem, niedołężnością i słabością. Pojedyncze osoby zwróciły uwagę na inne cechy, jak zależność (od innych) i niesamodzielność. Za charakterystyczną cechę wyglądu ludzi starych osoby badane uznały bycie pomarszczonym, pojedyncze osoby wymieniły inne cechy (siwizna, łysy, zgarbiony, brzydka). W grupie mężczyzn starości przypisano też smród, przy czym znamienny jest brak empatii w tego typu sformułowaniach. Cechy psychiczne (4), także przeważnie negatywne, a na pewno nieatrakcyjne – w odniesieniu do typologii Schwartza mogą być określone jako „antyuniwersalizm” – zamknięcie się w sobie spowodowane ograniczeniami funkcjonowania psychiki. Badani wymieniali cechy związane ze starczym spowolnienie: powolny, flegmatyczny, spokojny. Istotne były także cechy związane z pamięcią: z jednej strony – pamiętliwy, żyjący wspomnieniami, z drugiej – zapominalski, utrata pamięci, roztargnienie, a także cechy związane ze degradacją psychiki: zagubiony, niezrozumienie, niemiły, niesympatyczny, zrzędliwy (narzekający, marudny). Przytoczone wypowiedzi nt. cech psychicznych ludzi starych są zaprzeczeniem pozytywnego stereotypu starczej mądrości. Powyższe trzy kategorie odgrywają – kolejno – największą rolę zarówno w opisie jak i stereotypie starości. Determinują sposób postrzegania i wartościowania ludzi starych i starości jako takiej przez młodych. Wynik ten można przypisać uwarunkowaniom kultury afirmującej młodość, w której ocena innej osoby jest uwarunkowana przede wszystkim jej atrakcyjnością oraz sprawnością fizyczną i psychiczną. Dla osób młodych, zwłaszcza nie mających bezpośredniego i czy dłuższego kontaktu z osobami starymi, konfrontacja z ich ograniczeniami może być poruszająca, toteż przypisują tak dużą wagę ww. czynnikom. Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... Cechy fizyczne i zdrowie oraz cechy psychiczne – negatywnie wartościowane – odgrywają nieco mniejszą rolę w stereotypie niż w opisie, co wytłumaczyć można ogólnikową naturą stereotypu. II. Samopoczucie w I części badań było kategorią wykorzystaną w odpowiedziach badanych prawie wyłącznie negatywnie, jednak przypisane jej sformułowania nie wydobyły wyraźnego fatalizmu, cechującego spontaniczne, bez wyjątków negatywne określenia w II części badań. Ponieważ ukierunkowane były ku starości jako takiej, a nie własnemu stanowi, podkreślono to nazwą: odczucia wobec starości (2). W opinii badanych starość jest: przerażająca, nieszczęśliwa, smutna, nieunikniona i związana z nudą. Negatywne wartościowanie starości może być spowodowane postrzeganiem ujemnego bilansu życiowego i negatywnych cech ludzi starych – te kwestie trudno od siebie oddzielić i są tu utożsamiane z powodu stosowania przez badanych takich samych określeń dla człowieka i jego starości (np. pełen obaw). Kategoria ta jest negatywem kategorii „osiągnięcia” Schwartza i odnoszącego się do niej subiektywnego poczucia życiowej satysfakcji – w mojej klasyfikacji. IV. Ocena społeczna – kategoria, skupiająca najwięcej pozytywnych ocen w I części badania, w części II została poszerzona przez badanych o dalsze sformułowania pozytywne, które przypisano dwóm wymiarom, określonym jako: pozytywne cechy (5) i pozytywna relacja do innych (6). Pierwszy z nich, pozytywne cechy (5) dotyczy zarówno starości jako takiej, jak i ludzi identyfikowanych ze starością. Obejmuje on określenia: mądrość i doświadczenie – łączące się z „uniwersalizmem” oraz „kierowaniem sobą” i „stymulacją” oraz „władzą” w typologii Schwartza. Badani przeważnie wskazywali na zalety intelektu, m.in.: mądry, racjonalny, z własną wizją świata, rozważny i na kwestię doświadczenia. W ich wypowiedziach pojawiło się zauważalne rozdwojenie między tradycją (mają swoje przyzwyczajenia), a cechami kojarzonymi raczej z młodością (pełna przygód, odważny, śmiały). Pozytywnie postrzegano starość – do czego, jak sądzę, przyczynił się profil studiów – jako etap rozwoju człowieka, twórczy, wieńczący całe życie i podsumowujący osiągnięcia życiowe człowieka: dojrzałość, samorealizacja, spełnienie. Pojedyncze osoby ewaluowały starość zdecydowanie pozytywnie jako np. nowe życie, szczęście. Cechy pozytywne odegrały znaczną rolę w opisie starości (14,54%), podczas gdy stereotyp uwzględnia ich znacznie mniej (5,785%). Jest to największa różnica między opisem a stereotypem starości, hipotetycznie przypisana zmiennej aprobaty społecznej, tym bardziej, że badani byli studentami nauk społecznych. Z drugiej strony jednak, uwzględniając profil ich wykształcenia, cechy pozytywne odegrały stosunkowo niewielką rolę, do czego mogły przyczynić się ogólne uwarunkowania społeczno-kulturowe. Od dziesięcioleci pozycja społeczna osób starych maleje, przeważnie nie mają autorytetu ani władzy. Dyskurs społeczny wpycha ich na tory dyskusji nt. problemów medycznych i społecznych, które są ich udziałem, przy czym 165 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Opis starości 3,571 3,316 3,316 9,183 14,54 22,959 16,326 26,785 Stereotyp starości 4,132 5,371 2,892 11,57 5,785 14,876 29,752 25,619 Cechy położenia życiowego Odczucia wobec starości Cechy fizyczne, zdrowie Cechy psychiczne Cechy pozytywne Pozytywne relacje Duchowość, eschatologia Neutralne 166 Wykres 2. Opis starości i stereotyp starości – porównanie proporcji treści składowych Źródło: opracowanie własne. stanowią oni kategorię społeczną nie rokującą poprawy stanu zdrowia, psychiki, finansów etc. Obniżeniu ich roli w społeczeństwie sprzyja podnoszenie świadomości społecznej odnośnie do zwiększenia się populacji ludzi starych, traktowanych jako obciążenie, także dla systemu emerytalnego. Pozytywna relacja do innych (6), wymiar łączący się z „przekraczaniem ja” Schwartza: „życzliwością”, „uniwersalizmem” i „przystosowaniem” skupił najmniej określeń (m.in. troskliwy, pomocny, kochający, [okazujący] miłość, ciepło). Osoby badane wykorzystały zapewne indywidualne odniesienia, doświadczenia do zbudowana treści tej kategorii (poświęcona rodzinie, wnuczętom). Odpowiadający kategorii V. Nastawienie na przyszłość z I części badań – wymiar Duchowość i eschatologia (7) – ujmuje pozytywną rolę duchowości, religii w życiu (najczęściej: bycie wierzącym, religijnym, bogobojność i pobożność), niekiedy zawiera drwiące określenia (dewota, stereotyp babć różańcowych), ale też myślenie o śmierci. Wiąże się on z „tradycją” Schwartza (I. myśli o tym, co tu i teraz – myśli o sprawach duchowych). Określenia starości odnosiły się również do przemijania i śmierci, jako przeciwieństwa ukierunkowania na transcendencję (m.in. myślący o śmierci, umierający, koniec, znużony życiem, szarość). Neutralne charakterystyki (8) były to nieliczne, oczywiste określenia (stary, na emeryturze) i skojarzenia ze starością (wspomnienie, przodkowie, wieczór). Nie można ich odnieść do typologii Schwartza. Ich podawanie mogło pełnić funkcję obronną. Pozytywne relacje, duchowość i eschatologia oraz cechy neutralne – wspólnie stanowiły 10,2% w opisie, w stereotypie sięgają 12,4%, głównie za sprawą wzrostu Odczuć wobec starości (2). Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... Zakończenie Rozważania nad wartościowaniem starości dokonywanymi przez współczesnych młodych ludzi, pomimo że nie wydobyły jeszcze wszystkich interesujących wątków z przeprowadzonych badań, już teraz prowadzą do kilku wstępnych wniosków. Starość ukazana w artystyczny sposób w najlepszych dziełach malarstwa holenderskiego u nieprzygotowanych odbiorców nie budzi tak pozytywnych uczuć, jak przyjęłam. Niemniej, na prezentowanych wizerunkach obroniła się prawda przekazu o synowskiej miłości Rembrandta do rodziców, czułości względem sędziwej (na owe czasy) matki i zmarłego ojca, wzruszenie Jana Lievensa dramatycznym losem Roberta Kerr. Odbiór przez badanych nieznanych wcześniej wizerunków sprzyjał skupieniu się na ocenie cech starości modeli. Analiza jakościowa wykazała spójność tego wartościowania i szczerość ocen nieobarczonych potrzebą aprobaty społecznej (np. określanie portretowanych osób jako niesympatyczne i nieszczęśliwe). Tym bardziej godne zaufania są oceny pozytywne – dotyczące autorytetu i atrakcyjności poznawczej przypisywanej portretowanym. Malarstwo najwyraźniej jednak nie zawiera wszystkich przesłanek do pełnej oceny starości. Dopiero wówczas, gdy badani wypowiadali się na temat starości jako zjawiska oraz jej stereotypu, posługiwali się liczniejszymi i bardziej nacechowanymi emocjonalnie określeniami, nawiązującymi do osobistych doświadczeń. Badanie ujawniło treści będące przedmiotem wartościujących postaw przejawianych przez osoby badane wobec starości. Potwierdzona została hipoteza, że treści te należą do podobnych kategorii, a starość „jako taka” jest wartościowana bardziej negatywnie (badani rozbudowywali treść kategorii: jakość życia) i stereotypowo, niż starość w sztuce. Starość w swobodnym opisie była wartościowana także pozytywnie, głównie w kategorii oceny społecznej, jak również opisywana neutralnie, czego wcześniej nie zakładano. Warto także postawić pytanie o zmianę postaw wobec starości, jaka może dokonać się w trakcie studiowania nauk społecznych. Czy są one kształtowane są one w kierunku większej empatii i wiedzy na temat psychofizycznego funkcjonowania człowieka w okresie starości, jego potencjale i potrzebach? W tym kontekście warto zwrócić uwagę na częściowe zdystansowanie się od treści przeważnie negatywnego stereotypu poprzez rozbudowanie pozytywnych ocen dotyczących starości. Mimo, że nie została więc potwierdzona hipoteza o ogólnym pozytywnym wartościowaniu starości w malarstwie holenderskim, to zastosowany podczas badania przekaz wizualny dotyczący starości i konieczność odniesienia się do niego, oddziałały, jak sądzę, na odpowiedzi udzielone w II części badania, aktywizując więcej kategorii poznawczych do ewaluacji abstrakcyjnej: starości. 167 CZĘŚĆ II Przekraczając granice starości – widzialne i niewidzialne konteksty starzenia się... Bibliografia Cieciuch J., Pomiar wartości w zmodyfikowanym modelu Shaloma Schwarza, „Psychologia Społeczna”, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2013, 8/1/2013. Cieciuch J., Kształtowanie się systemu wartości od dzieciństwa do wczesnej dorosłości, www.liberilibri. pl, 2013. Kansik M., Kotyrba J., Starość postrzegana oczyma ludzi młodych. Analiza badań własnych, „Puls Uczelni”, Wydawnictwo PMWSZ [Państwowa Medyczna Wyższa Szkoła Zawodowa w Opolu], Opole 2013. Kawka Z., Starość w wyobrażeniach młodych ludzi, http://repozytorium.uni.lodz.pl [dostęp: 06.01.2016]. Konieczna R., Starzenie się i starość w opinii i ocenie ludzi młodych, „Studia Edukacyjne”, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 1995. Krupa B., Starość w percepcji młodzieży – perspektywa pedagogiczna, „Nowiny Lekarskie”, s.n. [Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu], Poznań, 81/1/2012. Levey M., Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa, przeł. M. i S. Bańkowscy, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1972. Schwartz S.H., Universals in the content and structure of values: Theoretical advances and empirical tests in 20 countries, [w:] M. P. Zanna (red.), Advances in experimental social psychology, vol. 25, Academic Press, New York 1992. Skreczko A., Starość jako dar i zadanie, „Czas Miłosierdzia”, Wydawnictwo Wybór, Białystok 01/2003, nr 153, http://opoka.org.pl [dostęp: 06.01.2016]. Wojciszke B., Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009. Zając-Lamparska L., Współczesny obraz człowieka starszego wśród młodych dorosłych, „Polskie Forum Psychologiczne”, Wydawnictwo Uczelniane Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz, 13/2/2008. Zakowicz I., Starzenie się w kulturze młodości. Wybrane strategie obrazowania późnej dorosłości w reklamie, „Ogrody Nauk i Sztuk”, Wydawnictwo Pro Scientia Publica, Wrocław, 2/2012. Zielazny P., Biedrowski P., Mucha D., Późna dorosłość – okres strat czy nowych wyzwań?, „Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu”, Wydawnictwo IMW [Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie], Lublin 19/3/2013. Ziemba A., Iluzja a realizm. Gra z widzem w sztuce holenderskiej 1580–1660, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2005. 168 Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa... Wartościowanie starości a współczesne rozumienie wizerunków XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego Abstrakt. Rzeczywistość starości nie jest współcześnie ewaluowana pozytywnie, ponieważ uległa negatywnej stereotypizacji, a dla ludzi młodych jest często nie dotyczącą ich, abstrakcyjną przyszłością. Antytezą tak pojmowanej starości jest jej wysoka wartość i piękno wynikające ze spełnienia celów życiowych, wysokiej pozycji społecznej, wyzbycia się lęku egzystencjalnego oraz z mądrości, bogatej duchowości i życia wewnętrznego, ukazywane na obrazach XVII-wiecznych malarzy holenderskich (z Rembrandtem na czele). Artykuł stanowi próbę odpowiedzi na pytanie o sposób rozumienia psychologicznej i transcendentnej prawdy tych wizerunków przez osoby ukształtowane przez współczesny kult młodości. Autorka rozważa, jakie kategorie oceny wartości znajdują zastosowanie w badaniu artystycznych wizerunków osób starych i starości jako takiej. Słowa kluczowe: starość, malarstwo holenderskie, wartości, kategorie ewaluacji, młodzi ludzie Evaluation of the Ageing and the Modern Perception of the Seventeenth-Century Dutch Portrait Abstract. The reality of old age is not positively evaluated in modern times. Being old has become the subject of negative stereotypes, for young people it is something abstract that does not really concern them. The antithesis of the contemporary image of an old age can be found in the 17th century Dutch portrait (with Rembrandt as a soul of its mastery), where being old is of high value and beauty which stem from the accomplishment of the life aims, high social position, overcoming the existential anxiety, acquiring wisdom and rich spirituality and internal life. The article is an attempt to answer the question of how to understand the psychological and transcendent truth of these images by persons shaped by the modern cult of youth. The author considers which categories of values assessment can be applied in the examination of artistic pictures of the old people and the old age itself. Key words: old age, Dutch painting, value, categories of evaluation, young people Notka o autorze Katarzyna Bogacka – dr nauk humanistycznych, psycholog (UW) i historyk sztuki (UKSW), adiunkt na Wydziale Nauk Społecznych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Interdyscyplinarne zainteresowania naukowe obejmują problematykę z kilku częściowo związanych ze sobą zakresów: insygniów władzy kościelnej, ikonograficznego zapisu życia społecznego, społecznego funkcjonowania dzieła sztuki, psychologicznego funkcjonowania jednostki w świecie społecznym. Prezentowała referaty na około 40 konferencjach, także zagranicznych. Organizatorka i współorganizatorka konferencji naukowych. Autorka kilkudziesięciu artykułów i innych. opracowań, w tym anglojęzycznych, oraz książek: Pastorały w Polsce. XI–XVIII w. (2004), Insygnia biskupie w Polsce. Pierścień, pektorał, infuła. XI–XVIII w. (2008), Ikona Maryi Orędowniczki ze Służewa. Geneza i kontekst kulturowy (2013). Redaktorka książek, w tym: Społeczne, etyczne i prawne aspekty funkcjonowania wyższej uczelni (2013, z K. Najder-Stefaniak i J. Wyleżałek). 169 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Jeśli pojmiesz, że starość ma mądrość za pokarm, pracuj w ten sposób w młodości, by starości twej nie brakło pożywienia. (Leonardo da Vinci) Edyta Mianowska Uniwersytet Zielonogórski Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus. Perspektywa społeczna i indywidualna Wstęp W strukturze wiekowej społeczeństwa polskiego coraz liczniej reprezentowana jest kategoria osób w wieku 50 plus – pięćdziesięcioletnich i starszych1. Ten statystyczny obraz jest konsekwencją demograficznych przemian wpisujących się w proces starzenia się społeczeństwa, którego wielowymiarowe następstwa w coraz większym stopniu stają się przedmiotem zainteresowania badaczy społecznych. Przede wszystkim bardziej wnikliwie przyglądają się oni osobom ze starszych kategorii wiekowych. W Polsce wieloaspektowe badania poświęcone seniorom prowadzone były między innymi przez zespół kierowany przez Piotra Błędowskiego w ramach szeroko zakrojonego programu badawczego Polsenior „Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce”2. Badania dostarczyły danych o stanie zdrowia i sytuacji społeczno-ekonomicznej osób powyżej 55. roku życia. Źródłem aktualnej wiedzy o jakości życia polskich seniorów jest również raport tematyczny „Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza społeczna 2013”3, który oparty został na wynikach badań warunków i jakości życia 1 W 1980 r. osoby w wieku 50 lat i powyżej stanowiły 24% ogółu Polaków, w 1990 r. – 26%, w 2000 r. – 28%. Do końca pierwszej dekady XXI w. odsetek ten wzrósł prawie o 1/3 i w 2010 r. wynosił 35%. W 2014 r. osoby w wieku 50 plus to 36% społeczeństwa Polskiego. Por. Rocznik demograficzny, GUS, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015, s. 136–141. 2 M. Mossakowska, P. Więcek, P. Będowski (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2012, [online]; http://212.87.21.2/polsenior/sites/polsenior.iimcb.gov.pl/files/file/monografia/monografiaPol Senior.pdf [dostęp: 1.09.2015]. 3 J. Czapiński, P. Błędowski, Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza społeczna 2013. Raport tematyczny, Warszawa 2014, [online]; http://www.diagnoza.com/pliki/raporty_tematyczne/Aktywnosc_spoleczna_osob_starszych.pdf [dostęp: 1.09.2015]. 173 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Polaków „Diagnoza społeczna. Warunki i jakość życia Polaków”, prowadzonych przez zespół pod kierunkiem Janusza Czapińskiego. Międzynarodowego kontekstu analiz porównawczych w obszarze jakości życia najstarszej części społeczeństwa dostarcza natomiast indeks aktywnego starzenia (IAA)4. Wartość tego indeksu wyznaczona dla Polski w 2012 roku okazała się być najmniejsza w Europie, a Polska zajęła ostatnie miejsce w rankingu5. Indeks aktywnego starzenia został wykorzystany nie tylko w komparacjach międzynarodowych, ale posłużył również do porównań regionalnych w Polsce. Adaptację indeksu do warunków polskich oraz diagnozę jego wartości ogólnej i wartości cząstkowych w ujęciu regionalnym przeprowadziły Jolanta Perek-Białas i Elżbieta Mysińska6. Uzyskane wyniki ujawniają znaczne zróżnicowanie między województwami zarówno w obszarze pojedynczych wymiarów, jak i ogólnej wartości indeksu. Wynika z nich, że możliwości aktywnego starzenia się, którego miary po części warunkowane są rozwiązaniami systemowymi i propozycjami instytucjonalnymi w zakresie pobudzania i podtrzymywania aktywności ludzi starszych w różnych dziedzinach życia, nie są dystrybuowane równomiernie w skali kraju. Stosunkowo małe, a jednocześnie lokalnie zróżnicowane wartości wskaźnika aktywnego starzenia odnotowane w Polsce wskazują, że konieczne są interwencje pozwalające dostosować politykę senioralną do zmian demograficznych, a także instytucjonalne działania aktywizujące najstarszych członków społeczeństwa. Z perspektywy miar zastosowanych przy konstrukcji wskaźnika za jeden ze sposobów realizacji postulatu działań prosenioralnych można uznać działalność instytucji, które poszerzają krąg adresatów swoich zadań programowych o osoby ze starszych kategorii wiekowych. W artykule omawiane są wyniki badań prowadzonych wśród lubuskich seniorów. W rankingu wartości indeksu aktywnego starzenia przygotowanego dla Polski województwo lubuskie uplasowało się dopiero na 10 pozycji wśród 16 województw7. 4 174 Autorzy raportu z Komisji Europejskiej (Directorate General for Employment, Social Affairs and Inclusion) i Population Unit of the United Nations Economic Commission for Europe oraz zespołu badawczego z European Centre for Social Welfare Policy and Research in Vienna zaproponowali narzędzie do pomiaru niewykorzystanego potencjału osób starszych oraz do oceny możliwości dla idei aktywnego i zdrowego starzenia się. W konstrukcji wskaźnika uwzględnia się cztery obszary, składające się na definicję aktywnego starzenia: zatrudnienie (z wagą 35%), aktywność społeczną (35%), niezależne, zdrowe i bezpieczne mieszkanie (10%) oraz zdolność i przygotowanie otoczenia do wykorzystania potencjału starzejącego się społeczeństwa (20%). Patrz: J. Perek-Białas, E. Mysińska, Indeks aktywnego starzenia w ujęciu regionalnym, ekspertyza wykonana na zlecenie Departamentu Polityki Senioralnej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2013, s. 5–7. 5 W kolejnym rankingu, opublikowanym w 2014 r. Polska wśród 28 krajów uplasowała się na przedostatniej pozycji (IAA = 28,1), wyprzedzając jedynie Grecję (IAA = 27,6). Średnia wartość indeksu wyniosła 33,9, a lider rankingu – Szwecja osiągnęła wyniki IAA = 44,9: Active Ageing Index, [online]; http://www1.unece.org/stat/platform/display/AAI/II.+Ranking [dostęp: 1.09.2015]. 6 J. Perek-Białas, E. Mysińska, dz. cyt., s. 7. 7 Tamże, s. 21. Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... Przedmiotem badań zespołu naukowców z Uniwersytetu Zielonogórskiego była oferta lubuskich instytucji kultury, stowarzyszeń i organizacji, które w odpowiedzi na potrzeby coraz liczniejszej grupy osób w wieku 50 plus włączają do katalogu swoich programowych zadań działania, których potencjalnymi odbiorcami są przede wszystkim osoby starsze. Badania prowadzone były w ramach projektu „Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w woj. lubuskim — diagnoza i ewaluacja”8 i obejmowały zarówno ewaluację oferty, jak i diagnozę jej znaczenia dla rozwoju kapitału społecznego. Teoretyczne założenia projektu Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim Teoretyczne podstawy do analiz znaczenia aktywności osób starszych w wymiarze społecznym oparte zostały na koncepcji kapitału społecznego i więzi społecznych9. Przyjęta definicja kapitału społecznego została sformułowana przez J. Czapińskiego w założeniach projektu „Diagnoza społeczna. Warunki i jakość życia Polaków”, i określa kapitał społeczny jako „(...) sieci społeczne regulowane normami moralnymi lub zwyczajem (a nie, lub nie tylko, formalnymi zasadami prawa), które wiążą jednostkę ze społeczeństwem w sposób umożliwiający jej współdziałanie z innymi dla dobra wspólnego”10. Takie podejście do rozumienia kapitału społecznego oznacza podporządkowanie się perspektywie badawczej, która pozwala odwołać się do potencjału współdziałania osadzonego w powiązaniach międzyludzkich i normach społecznych, który może przynieść korzyści osobom, grupom i społeczeństwu. Jednocześnie konsekwencją stanowiska, że podstawowym tworzywem kapitału społecznego są sieci społeczne – relacje między ludźmi, jest stwierdzenie, że dla powstania tych relacji konieczna jest przestrzeń publiczna, płaszczyzna, na której mogą spotkać się partnerzy tych relacji i która nadaje im wspólną tożsamość. Uznano, że taką przestrzeń tworzą między innymi działania instytucji kultury, stowarzyszeń i organizacji, które 8 9 10 Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Obserwatorium kultury. Projekt został zrealizowany na Wydziale Pedagogiki Socjologii i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego (2013–2014) pod kierownictwem dr Sylwii Słowińskiej. Strona internetowa projektu: www.50plus.wpsnz.uz.zgora.pl. Szczegółowy wykład teoretycznych założeń projektu zawiera raport z badań Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim — diagnoza i ewaluacja pod redakcją Sylwii Słowińskiej, Zielona Góra 2014, [online]; http://50plus.wpsnz.uz.zgora.pl/data/uploads/ raport.pdf [dostęp: 1.09.2015]. J. Czapiński, Kapitał społeczny, [w:] Diagnoza społeczna 2011. Warunki i jakość życia Polaków J. Czapiński, T. Panek (red.), Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej and Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014, s. 284, [online]; http://ce.vizja.pl/en/download-pdf/volume/5/issue/3/ id/214 [dostęp: 1.09.2015]. 175 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki orientują swoją ofertę na animację członków społeczeństwa w obszarze aktywności społeczno-kulturalnej. W szczególności moc kreowania wspólnej tożsamości mogą zawierać oferty, których odbiorcami są określone kategorie wiekowe. W przyjętej przez zespół teoretycznej koncepcji badań zakłada się, że uczestnicy oferty wchodzą we wzajemne relacje, poszerzając tym samym swoje społeczne sieci. Wśród badanej kategorii odbiorców, homogenicznej ze względu na wiek (osoby 50 plus), do głosu mogą dochodzić zarówno mechanizmy tworzenia się więzi, za którymi stoi dążność do nawiązywania relacji homofilnych (kiedy na przyjaciół wybierane są osoby podobne do nas, przez co bardziej atrakcyjne) i heterofilnych (kiedy preferowane są kontakty zapewniające ekwiwalentność dóbr, czyli z osobami innymi niż my)11. Jeśli kluczowym elementem będącym miarą siły więzi jest bliskość emocjonalna, której komponentami są: wzajemne poleganie na sobie, zaufanie i poufałość, to diagnoza z perspektywy tych wymiarów może dawać szansę ewaluacji oferty jako przestrzeni kreowania więzi społecznych. Odwołując się do koncepcji więzi społecznych Marka Grandovettera12, sądzić można, że uczestnictwo w ofercie stwarza potencjał do budowania słabych więzi, które cechuje zarówno zróżnicowanie partnerów, jak i występowanie między osobami, które mało ze sobą przebywają. Profitem tak wykreowanych więzi jest jednak możliwość maksymalizowania dostępu do informacji posiadanych przez osoby heterofilne. Założenia metodologiczne Jednym z ważniejszych założeń zielonogórskiego projektu była teza o znaczącym potencjale osób starszych dla rozwoju życia społecznego. Przyjęto stanowisko, że osoby w okresie późnej dorosłości i wkraczające w ten okres to ludzie, których wiedza, doświadczenie, kreatywność, energia oraz różne inne osobiste walory pozostają często niewykorzystane, a mogłyby być spożytkowane dla dobra samej jednostki, jej środowiska i społeczeństwa. Raczej zasoby tej grupy niż postrzeganie jej poprzez jej deficyty stały się osią rozważań w analizach wyników badań. Głównym celem było rozpoznanie propozycji inicjatyw kulturalnych, aktywizujących osoby powyżej 50. roku życia oraz eksploracja możliwości oddziaływań tych inicjatyw na rozwój i budowanie kapitału społecznego. Przedmiotem zainteresowania badaczy była zatem nie tylko sama oferta, ale również to, jakie indywidualne i społeczne korzyści, niesie za sobą aktywność osób starszych. W badaniach koncentrowano się na rozpoznaniu obszarów, pojawiających się w związku z działalnością rozmaitych 11 12 176 K. Growiec, Kapitał społeczny. Geneza i społeczne konsekwencje, Wydawnictwo Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, Academica, Warszawa 2011, s. 35–45. M.S. Granovetter The Strength of Weak Ties, “The American Journal of Sociology” 78/6/1973, s. 1360–1380. Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... instytucji kultury, stowarzyszeń i organizacji na rzecz aktywizacji osób 50 plus, które stanowią potencjalną przestrzeń budowania i umacniania kapitału społecznego. Sam udział w tych ofertach nie jest traktowany jako jeden ze wskaźników kapitału społecznego, ale może być uznany za czynnik sprzyjający nawiązywaniu i wzmacnianiu społecznych więzi, jeden z komponentów kapitału społecznego. Projekt w części empirycznej obejmował: (1) analizę 842 ofert inicjatyw 233 lubuskich instytucji kultury i organizacji kierowanych do osób 50 plus lub angażujących przede wszystkim te osoby, (2) badania kwestionariuszowe 416 uczestników ofert, (3) wywiady indywidualne z 14 animatorami kultury, (4) wywiady indywidualne z 44 uczestnikami ofert. Badania przeprowadzono w 2014 roku. W artykule zreferowany zostanie tylko niewielki wycinek podejmowanej w badaniach problematyki. Eksponowane tutaj problemy dotyczą przede wszystkim zagadnień związanych z korzyściami wynikającymi z aktywności osób w wieku 50 plus realizowanej w formie instytucjonalnej. Przy czym próba ewidencja zysków płynących z udziału w zajęciach przygotowanych przez rozmaite instytucje uwzględnia dwie perspektywy. Jedna z nich to perspektywa indywidualna, czyli odnosząca się do osobistych korzyści, jakie czerpie jednostka, która angażuje się w proponowane jej działania, druga to perspektywa społeczna uwzględniająca potencjalne zyski, jakie niesie dla społeczeństwa aktywność pozazawodowa jego członków. W ramach diagnozy korzyści indywidualnych postawiony został następujący problem: Czy korzystanie z oferty dla osób 50 plus pozytywnie wpływa na samoocenę, relacje społeczne, samokształcenie i sposób spędzania wolnego czasu? Problem dotyczący znaczenia aktywności osób w wieku 50 plus dla społeczeństwa to pytanie o możliwość tworzenia się warunków sprzyjających mechanizmom budowania i wzmacniania kapitału społecznego dzięki działaniom instytucji kultury kierowanym do osób starszych. Zostało one sformułowane następująco: Czy korzystanie z oferty dla osób 50 plus jest potencjalnym źródłem budowania/podtrzymywania więzi społecznych? W projekcie Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w woj. lubuskim – diagnoza i ewaluacja problematyka indywidualnych zysków jednostki podejmowana była przede wszystkim w analizach jakościowych13. To właśnie zmiany indywidualne wywołane zaangażowaniem w działania kulturalne stanowiły jedną z płaszczyzn analiz wywiadów prowadzonych z uczestnikami zajęć. Wątek zmian, które są następstwem uczestnictwa w zajęciach, pojawiał się w swobodnych wypowiedziach wszystkich badanych. Jak można wnosić z ich relacji, jedną z konsekwencji aktywności na polu kultury jest redefiniowanie obrazu własnej osoby i stosunków z innymi ludźmi, a konstruowaniu nowego, bardziej pozytywnego i społecznego „ja” towarzyszy nowe spojrzenie na rzeczywistość i poczucie pozyskania na nią wpływu. 13 Rozszerzoną wersję raportu z badań (ilościowych i jakościowych) realizowanych w ramach projektu zawiera książka: S. Słowińska (red.) Inicjatywy kulturalne angażujące osoby 50+ jako przestrzeń indywidualnego rozwoju i kształtowania kapitału społecznego, Oficyna Wydawnicza UZ, Zielona Góra 2015. 177 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Doświadczanie zmian zachodzących pod wpływem uczestnictwa w zajęciach rozpoznane zostało również metodami ilościowymi. Respondentom postawiono pytanie, jakie dostrzegają pozytywne zmiany, których źródłem może być podejmowana przez nich aktywność. Analiza ich subiektywnych ocen posłużyła do sformułowania odpowiedzi na pytania badawcze dotyczące indywidualnych pożytków. Przedłożona badanym lista korzyści (można było ją uzupełnić o własne wpisy) obejmowała 18 pozycji, które można pomieścić w czterech obszarach: samooceny (5 stwierdzeń: mam większe poczucie pewności siebie; jestem większym optymistą; lepiej rozumiem otaczający świat; mam poczucie zadowolenia z tego co robię; mam lepszą samoocenę), czasu wolnego (5 stwierdzeń: bardziej interesująco wypełniam wolny czas; wciąż mogę robić coś nowego; rozwijam swoje pasje, zainteresowania; chętniej korzystam z innych ofert; zaangażowałem się w działania społeczne), relacji społecznych (5 stwierdzeń: mam więcej znajomych; lepiej współpracuję z innymi ludźmi; mam większe zaufanie do tego, co robią inni; zyskałem uznanie u innych; mam lepsze relacje z ludźmi) oraz transferu wiedzy i umiejętności (3 stwierdzenia: mogę podzielić się swoimi umiejętnościami; mogę podzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą; mogę uczyć się od innych). Wskazania dotyczące zmian w tych zakresach analizowane są łącznie, a każde twierdzące wskazanie podnosi wartość indeksu o 1 punkt 14. Charakterystyka badanych Do badań zostały wybrane osoby korzystające z co najmniej jednej oferty skierowanej do osób 50 plus lub takiej, w którą w większości zaangażowane są osoby z tej kategorii wiekowej. Próba celowa liczyła 416 respondentów – mieszkańców województwa lubuskiego. Zaproszono do wypełnienia ankiety uczestników tych ofert, które realizowane były w najbardziej popularnych formach i poprzez cykliczność spotkań odbiorców umożliwiały kontakt między uczestnikami15. Uczestnicy badań to w zdecydowanej większości kobiety (87%), w szóstej dekadzie życia (58%), najczęściej legitymujące się wykształceniem średnim lub pomaturalnym (56%). 14 15 178 W przypadku indeksów utworzonych na bazie pięciu stwierdzeń za duże uznane zostały zmiany, które obejmowały co najmniej cztery korzyści. Umiarkowany poziom zmian oznacza wskazanie przez respondenta od 1 do 3 korzyści. W przypadku skali, na którą złożyły się trzy stwierdzenia, przyjęto, że akceptacja wszystkich trzech stwierdzeń oznacza dużą zmianę, dwóch lub jednego – umiarkowaną. Badani byli członkami sekcji lub klubów (20%), zespołów artystycznych (18%), uczestnikami zajęć kursowych lub warsztatów (14%) oraz spotkań o nieformalnym charakterze, pozbawionych stałego lidera w postaci instruktora, kierownika czy opiekuna (14%). Wśród badanych byli również słuchacze wykładów (13%), korzystający z zajęć prozdrowotnych (13%), uczestnicy spotkań autorskich, wieczorów literackich lub spotkań z ciekawymi ludźmi (8%). Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... 87 0% 10% 20% 30% 40% 50% Kobiety 18 0% 13 80% 58 10% 20% od 50 do 59 lat 30% 40% 50% od 60 do 69 lat 28 0% 60% 70% Mężczyźni 10% 22 60% 70% 80% od 70 do 79 lat 30% 40% 50% 60% 100% 2 90% 100% 80 lat i więcej 56 20% 90% 16 70% 80% 90% 100% co najwyżej zawodowe średnie lub pomaturalne wyższe Wykres 1. Struktura płci, wieku i wykształcenia uczestników badań Źródło: opracowanie własne. Korzyści indywidualne z uczestnictwa w ofercie angażującej osoby 50 plus Liczba dostrzeganych korzyści. Już wstępna analiza rozkładu odpowiedzi na pytanie o potencjalne zmiany, jakich doświadczać mogą osoby uczestniczące w inicjatywach angażujących osoby 50 plus ujawnia, że udział w zajęciach jest dla większości uczestników pozytywnym doświadczeniem. Połowa badanych (50%) dostrzegła bowiem w odniesieniu do swojej osoby prawie wszystkie wymienione korzyści16 (co najmniej 15 wśród 18 zaproponowanych), a tylko 7% uczestników badań dokonało co najwyżej trzech wskazań17. 8 0% 14 10% 28 20% 30% 40% 50 50% 60% 70% od 0 do 3 od 4 do 8 od 9 do 14 Wykres 2. Liczba korzyści wskazywanych przez badanych 80% 90% 100% od 15 do 18 Źródło: Opracowanie własne 16 17 Wszystkie opcje zaznaczyło 19% respondentów. Żadnego wskazania nie dokonał 1% badanych. 179 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Zmiany w ocenie własnej osoby. Wskazania większości osób (61%) pozwalają stwierdzić, że udział w zajęciach w dużym stopniu zmodyfikował ich stosunek do samych siebie. Przyczynił się do bardziej pozytywnego postrzegania otaczającego świata, zwiększył poczucie pewności oraz poziom samozadowolenia i samooceny. W mniejszym stopniu takich odczuć doświadczył co trzeci uczestnik badań (32%), natomiast 7% badanych nie dostrzegło, by udział w zajęciach miał na nich wpływ analizowanym zakresie. 61 0% 10% 20% 30% Duże (4–5) 32 40% 50% 60% Umiarkowane (1–3) 70% 7 80% 90% 100% Brak (0) Wykres 3. Zmiany w ocenie własnej osoby Źródło: opracowanie własne. Rozkład wskazań pokazuje, że zaangażowanie osób starszych w działania proponowane przez instytucje kultury jest dla nich jednym z elementów budowania pozytywnej uogólnionej oceny własnego ja. Psychologowie podkreślają, że większość ludzi dąży do tego, by ich samoocena była pozytywna, gdyż (z punktu widzenia różnych teorii) pozwala ona na opanowanie trwogi (chroni przed lękiem przed śmiercią i innymi lękami), jest wskaźnikiem akceptacji jednostki przez jej otoczenie (socjometrem monitorującym sygnały odrzucenia czy wykluczenia przez innych), jest subiektywnym miernikiem szans osiągania celów (wspomaga realizację celów, ponieważ wiąże się z uogólnionym podwyższonym prawdopodobieństwem sukcesu w różnych dziedzinach życia). Pozytywna samoocena, której kluczowym przejawem jest przypisywanie sukcesów sobie, a porażek przyczynom zewnętrznym (obronny wzorzec atrybucji), wykazuje przy tym pozytywne związki z oceną własnego życia, poczuciem szczęścia18. W świetle powyższych ustaleń trudno kwestionować korzystne znaczenie dla jednostki zmian w ocenie własnej osoby (samoocenie). Biorąc jednak pod uwagę wyróżnik wiekowy badanej kategorii, należy wskazać, że ustalenia badaczy dostarczają dowodów, że poziom samooceny w miarę postępującego procesu starzenia się i rozwoju jednostki wykazuje tendencję spadkową. Maleje również regulacyjne znaczenie samooceny, co oznacza, że niższy poziom dobrostanu w starszym wieku nie wiąże się z obserwowanym poziomem samooceny, ale ma swoje przyczyny w innych źródłach19. Podsumowując, można stwierdzić, że w świetle wypowiedzi badanych udział w zajęciach ma dobroczynny wpływ na ocenę własnej osoby, może się on jednak w prosty sposób nie przełożyć na ogólną ocenę jakości życia. 18 19 180 B. Wojciszke, Funkcje samooceny, [w:] A. Kolańczyk, tenże (red.) Motywacje umysłu, Wydawnictwo Smak Słowa SWPS, Sopot 2010, s. 111–125. M.M. Straś-Romanowska, Od samooceny do poczucia godności. Spojrzenie na problem ustosunkowania się do własnej osoby z perspektywy psychologii przebiegu życia, [w:] A. Kolańczyk, B. Wojciszke (red.), dz. cyt., s. 127–143. Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... Zmiany w relacjach z innymi. W zakresie relacji z innymi ludźmi o dużych zmianach można orzekać w stosunku do połowy badanych (54%). Zatem relacje społeczne co drugiej badanej osoby pod wpływem udziału w zajęciach uległy dużym pozytywnym zmianom, a 38% wskazało na umiarkowane zmiany w tym zakresie. Swoich stosunków z innymi ludźmi po zajęciach nie ocenia inaczej 8% pytanych. 54 0% 10% 20% 30% Duże (4–5) 38 40% 50% 60% Umiarkowane (1–3) 70% 8 80% 90% 100% Brak (0) Wykres 4. Zmiany w relacjach z innymi ludźmi Źródło: opracowanie własne. Ten rodzaj korzyści z uczestnictwa w zajęciach okazuje się szczególnie istotny, jeśli rozpatruje się je w kontekście teorii psychologicznych, które podkreślają w swych założeniach znaczenie więzi interpersonalnych dla dobrostanu ludzkiego życia. Można tu przywołać teorię autodeterminacji Edwarda L. Deciego i Richarda M. Ryana, której autorzy wskazują trzy uniwersalne potrzeby człowieka: kompetencję, autonomię i relację. Ich zaspokojenie jest niezbędne do osiągania dobrostanu i optymalnego rozwoju osobowości, a potrzeba relacji to potrzeba współdziałania, interakcji z innymi, uczucia przywiązania oraz doświadczenia opieki, troski i zainteresowania ze strony innych osób20. Również opracowany przez Johna Rowe i Roberta Kahna model pomyślnego starzenia się człowieka, definiujący je jako konstrukt zawierający trzy główne komponenty: niskie prawdopodobieństwo choroby i wynikającej z niej niepełnosprawności, wysoki poziom funkcjonowania poznawczego i fizycznego oraz aktywne zaangażowanie w życie, eksponuje jako warunek dobrostanu (w ramach ostatniego komponentu, obok aktywności produktywnej) relacje interpersonalne, obejmujące kontakty z innymi ludźmi i wymianę informacji21. Jak wskazują deklaracje badanych, udział w zajęciach nie tylko poszerza krąg znajomych, ale w znacznym stopniu przyczynia się do zaspokojenia potrzeb ulokowanych w obszarze relacji interpersonalnych – współpracy z innymi ludźmi, doświadczania przejawów wsparcia ze strony innych ludzi i jednocześnie obdarzania ich zainteresowaniem. W świetle psychologicznych teorii stanowi to jeden z istotnych wyznaczników pomyślnego starzenia się i z tej perspektywy korzyści jednostek z uczestnictwa w zajęciach wydają się być niezaprzeczalne. 20 21 E. Wojtowicz, Motywowanie do szczęścia poprzez wspieranie autonomii dziecka – perspektywa teorii autodeterminacji „Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio”, Fundacja Fides et Ratio, Warszawa 19/3/2014, s. 29–30, [online]; http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/Fides2014-3.pdf [dostęp: 1.09.2015]. M. Kosiol, Psychologiczne aspekty pomyślnego starzenia się, „EXLIBRIS Biblioteka Gerontologii Społecznej”, Kraków 1/9/2015, s. 40. 181 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Stwierdzenia dotyczące relacji z innymi ludźmi wyznaczyły ważny obszar zmian. Nawiązywanie nowych relacji, nawet jeśli nie są zbyt silne, otwartość na innych ludzi, gotowość do współpracy czy zaufanie do innych nie tylko modyfikują działania jednostkowe, ale można je wskazać jako istotny czynnik mobilizujący działania grupowe na rzecz wspólnoty czy potrzebujących wsparcia członków społeczności. Zmiany dotyczące spędzania czasu wolnego. W obszarze zmian z zakresu aktywności w czasie wolnym uzyskane wyniki pokazują, że połowa uczestników badań (54%) doświadcza prawie wszystkich pozytywnych konsekwencji, jakie wiążą się z udziałem w zajęciach proponowanym osobom 50 plus. Badani dostrzegają w nich szansę rozwijania swoich pasji, ale też nowe możliwości wypełnienia wolnego czasu satysfakcjonującą aktywnością – udziałem w innych zajęciach, zaangażowaniem w działalność społeczną, robieniem nowych rzeczy. Korzystanie z oferty dedykowanej dojrzałej generacji w umiarkowanym stopniu zmodyfikowało sposób spędzania wolnego czasu 40% badanych. Takiego wpływu nie dostrzega 6% respondentów. 54 0% 10% 20% 30% Duże (4–5) 40 40% 50% 60% Umiarkowane (1–3) 70% 6 80% 90% 100% Brak (0) Wykres 5. Zmiany dotyczące spędzania czasu wolnego Źródło: Opracowanie własne. Dystrybucja czasu wolnego i jego wypełnienie to ważny aspekt życia wszystkich ludzi, a w szczególności tych, którzy nie są aktywni zawodowo. W przypadku osób starszych, niepracujących zawodowo, codzienne obowiązki nierzadko nie są w stanie wypełnić całego dnia. Skorzystanie w takiej sytuacji z propozycji oferowanych przez różne instytucje jest często alternatywą samotnego spędzania czasu lub szansą przełamania monotonii codzienności. Pomimo że wśród teorii pomyślnego starzenia teoria aktywności wiążąca pomyślne starzenie się z „byciem zajętym” – pełnym uczestnictwem w codziennych obowiązkach, podejmowaniem znanych i nowych formy aktywności, nie ma empirycznego wsparcia pozwalającego generalizować jej główne założenia, to znajduje akceptację zarówno wśród zwolenników aktywizacji seniorów, jak i wśród samych osób starszych preferujących aktywny styl życia22. Pozytywny aspekt aktywności w nowych rolach podnosi również teoria kontynuacji Warrena Petersona, stanowiąca zmodyfikowaną wersję teorii aktywności, w myśl której skutki utraty ról pełnionych w różnych okresach starości mogą być rekompensowane przez przyjmowanie nowych ról23. 22 23 182 L. Zając-Lamparska, Psychologiczne koncepcje pomyślnego starzenia się człowieka „Rocznik andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 2012, s. 92–93. A. Klimczuk, Kapitał społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012, s. 24. Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... Nie można zatem wykluczyć, że modyfikujący wpływ uczestnictwa w zajęciach na sposób gospodarowania czasem wolnym jest w przypadku osób korzystających z oferty dla osób 50 plus źródłem pozytywnych ewaluacji ich życia. Zmiany w możliwościach uczenia/uczenia się. Połowa badanych (54%) uznała, że udział w zajęciach nie tylko dał szansę, by nauczyć się czegoś od innych, ale był także okazją, by podzielić się z innymi doświadczeniem, swoją wiedzą i umiejętnościami. Z kolei 37% badanych w umiarkowanym stopniu doświadczyło zmian w obszarze transferu wiedzy i umiejętności. Prawie co dziesiąta osoba uznała, że nie odniosła pożytków w tym zakresie. 54 0% 10% 20% Duże (3) 30% 37 40% 50% 60% 70% Umiarkowane (1-2) 9 80% 90% 100% Brak (0) Wykres 6. Zmiany w możliwościach uczenia/uczenia się Źródło: opracowanie własne. Na ten aspekt korzyści również można spojrzeć przez pryzmat teorii psychologicznych. Uczenie się przez całe życie i czucie się potrzebnym dzięki przekazywaniu swojej wiedzy i doświadczeń innym traktowane jest w koncepcjach psychologicznych jako środek do zaspokajania potrzeb, osiągania dobrostanu i poczucia szczęścia. Przywoływana już teoria autodeterminacji postuluje pozytywny związek pomiędzy dobrostanem jednostki a zaspokojeniem potrzeby kompetencji, która oznacza pragnienie doświadczania własnej efektywności, poszukiwanie lepszych warunków funkcjonowania i autonomii, motywuje proces podejmowania wyzwań, zainteresowania własną aktywnością, otwartością na nowe doświadczenia i uczenie się nowych rzeczy. Jej zaspokojenie oznacza, że osoba uzyskuje pozytywne informacje zwrotne o skuteczności własnego działania24. Z tej perspektywy uczenie się i dzielenie umiejętnościami, wiedzą czy doświadczeniami wydaje się skutecznym sposobem w dążeniu do zaspokojenia potrzeby kompetencji. Z kolei koncepcja pozytywnego starzenia się sformułowana przez Roberta D. Hilla25, uczenie się niezależnie od wieku wymienia jako jedną z ważniejszych strategii pozytywnego starzenia się. Jak wynika z wypowiedzi respondentów, w realizację tej strategii wpisuje się ich udział w zajęciach oferowanych przez instytucje kultury. Korzyści z uczestnictwa w zajęciach a forma zajęć. Uwzględniając w analizach formę zajęć, w których uczestniczą respondenci, można stwierdzić, że pozytywne 24 25 K. Tucholska, Zagadnienie kompetencji w psychologii „Roczniki Psychologiczne”, KUL, Lublin 2005, tom VIII, nr 2, s. 11–37. Patrz: R.D. Hill, Pozytywne starzenie się, Wydawnictwo Laurum, Warszawa 2010. 183 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki zmiany najczęściej dostrzegają osoby będące członkami zespołów artystycznych i biorące udział w spotkaniach osób podzielających wspólne zainteresowania (spotkania uczestników). Wśród tych badanych wskaźniki dużych pozytywnych zmian we wszystkich wziętych pod uwagę w badaniach aspektach są najwyższe i zbliżają się do poziomu 70%. Ustalenie to może skłaniać do wniosku, że działania wymagające systematycznego zaangażowania, pracy w zespole i na jego rzecz (a czasem nawet na wspólny sukces), chociaż są bardziej absorbujące i mogą wymagać od jednostki pewnych wysiłków, to w efekcie przynoszą wielowymiarowe korzyści. Profitem jest nie tylko możliwość interesującego wypełnienia czasu wolnego, ale rosnące poczucie własnej wartości, bycia potrzebnym innym, lepszego funkcjonowania w rzeczywistości społecznej. Integrujące znaczenie takiej oferty dla wielu aspektów społecznego funkcjonowania wynika w pewnym stopniu z jej kolektywnego charakteru, kiedy indywidualne dążenia ustępują celom grupy, a jednostka czuje się częścią zespołu. Natomiast udział w zajęciach, których realizacja nie wymaga tworzenia i podtrzymywania więzi zespołowych, a kładzie nacisk na zaspokojenie indywidualnych potrzeb jednostki związanych przede wszystkim z jej zdrowiem i kondycją fizyczną przełożył się na brak odczuwalnych korzyści z uczestnictwa w badanych obszarach. Największy odsetek osób, które nie deklarują, by udział w zajęciach niósł ze sobą widoczne zmiany, odnotowany został wśród uczestników zajęć sportowych/rekreacyjnych/prozdrowotnych. W ewaluacji zamian samooceny, relacji z innymi i w sposobie spędzania wolnego czasu udział tych osób oscyluje na poziomie 15%, a w przypadku transferu wiedzy dotyczy co czwartej osoby (26%) korzystającej z oferty sportowej/ /rekreacyjnej/prozdrowotnej. Korzyści społeczne z uczestnictwa w ofercie angażującej osoby 50 plus 184 Odpowiedź na pytanie badawcze postawione w odniesieniu do społecznych korzyści wymagała rozpoznania, jak silne więzi łączą uczestników zajęć i czy one tworzą potencjalną przestrzeń wsparcia i współpracy. Indywidualne uczestnictwo w zajęciach zyskuje społeczny wymiar, jeśli więzi społeczne uczestników stanowią istotny czynnik sprawczy działań podejmowanych na rzecz innych osób. Z tego względu przedmiotem diagnozy uczyniono jakość relacji społecznych łączących uczestników zajęć. Uzyskane wyniki świadczą o dużym potencjale oferty kierowanej do osób 50 plus jako narzędzia do kreowania przestrzeni wspólnego działania, podejmowaniu prac na rzecz dobra wspólnego i budowaniu kapitału społecznego. Ustalono, że: − 94% badanych lubi osoby, które zna z grupy, sympatia ta jest w większości bardziej zdecydowana niż umiarkowana, − 80% badanych zna osoby, z którymi uczestniczy w obranej formie aktywności, a ponad jedna trzecia (38%) zna te osoby bardzo dobrze, Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... − 80% badanych, którzy znali wcześniej osoby uczestniczące w zajęciach, uważa, że udział w nich zacieśnił z nimi relacje, − 80% badanych sądzi, że uczestniczący w zajęciach mogą wzajemnie na siebie liczyć, − 71% badanych, którzy nie znali wcześniej osób uczestniczących w zajęciach, przyznało, że wspólne korzystanie z oferty pozwoliło im bliżej ich poznać, − 70% badanych spotyka się towarzysko z osobami, które zna ze wspólnej aktywności angażującej osoby 50 plus, − 60% badanych chętniej podejmuje działania na rzecz społeczności lokalnej, − 57% badanych wraz z innymi osobami podejmuje działania na rzecz dobra wspólnego. Jeśli za wskaźniki potencjału tworzenia i utrwalania kapitału społecznego przyjąć więzi łączące uczestników zajęć, to opierając się na powyższych danych, można stwierdzić, że aktywność kulturalna starszej części społeczeństwa generuje dobre warunki do rozwoju kapitału społecznego. Większość respondentów bardzo pozytywnie wypowiedziała się na temat relacji społecznych w grupie i informuje nie tylko o wzajemnej sympatii uczestników zajęć, ale również o tym, że wzrosła sieć relacji interpersonalnych wewnątrzgrupowych, a kontakty z członkami grupy uległy umocnieniu. W kontekście budowania kapitału społecznego jednak najistotniejsze jest to, że relacje te wychodzą poza spotkania instytucjonalne, przenoszą się na inne dziedziny aktywności oraz mobilizują energię i siłę do podejmowania działań na rzecz innych. W szczególności sprzyja temu udział w spotkaniach uczestników, zajęciach sekcji/klubów oraz uczestnictwo w zespołach artystycznych, czyli formach, które w największym stopniu mogą zmniejszać dystans społeczny pomiędzy uczestnikami. Podsumowanie Wyniki szeregu badań wskazują na małą aktywność seniorów w życiu publicznym i malejący wraz z wiekiem ich udział w działaniach na rzecz społeczności. Obserwuje się raczej wycofanie w sferę życia domowego i osłabienie prospołecznej aktywności26. Dane dotyczące seniorów, prezentowane na tle młodszych kategorii społeczeństwa w raportach Diagnozy społecznej, badania Polsenior czy też pochodzące z badań prowadzonych na mniejszą skalę, dostarczają licznych dowodów, że jest to grupa społeczna, która w dużym stopniu doświadcza deficytów w sferze materialnej, zdrowotnej i społecznej. W opinii społecznej jest traktowana przede wszystkim jako kategoria o specyficznych potrzebach, wymagająca określonego wsparcia ukierunkowanego na zapobieganie wykluczeniu społecznemu, jak również umożliwiającego aktywne i zdrowe starzenie się. 26 Klimczuk A., Kapitał społeczny ludzi..., dz. cyt., s. 101–105. 185 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Jedną z propozycji działań wpisujących się w politykę aktywizacji seniorów może być instytucjonalna oferta podmiotów działających w dziedzinie kultury dedykowana starszym osobom. Analiza opinii uczestników zajęć adresowanych do osób 50 plus w województwie lubuskim dostarcza argumentów, że takie inicjatywy zawierają duży potencjał animacyjny. Pozytywne implikacje udziału w zajęciach obejmują przy tym zarówno korzyści w wymiarze jednostkowym, jak i społecznym. Z deklaracji lubuskich seniorów uczestniczących w badaniach wynika, że udział w zajęciach bardzo często prowadzi do progresywnych zmian w obszarze oceny własnej osoby, relacji z innymi, i sposobów spędzania czasu wolnego. Wzmacniane i budowane społeczne więzi widziane są przy tym nie tylko jako korzyść jednostki, ale zyskują walor wartości społecznej jako czynnik wspierający budowę kapitału społecznego. Jego poziom mierzony wskaźnikami uogólnionego zaufania i zaufania do nieznajomych jest wyższy wśród osób biorących udział w zajęcia niż ogółu Polaków. Uzyskane wyniki pozwalają na sformułowanie pozytywnej odpowiedzi na pytania badawcze postawione w artykule. Korzystanie z oferty instytucji kultury przez osoby 50 plus pozytywnie modyfikuje ich samoocenę, poprawia jakość społecznych relacji, pozwala na transfer wiedzy i poszerza możliwość atrakcyjnego spędzania wolnego czasu. Jednocześnie wyniki badań pozwalają na wzmocnienie tezy, że uczestnictwo w zajęciach tworzy przestrzeń dla budowania i podtrzymywania więzi, które owocują aktywnością seniorów wykraczającą poza zaangażowanie w ofertę instytucjonalną. Bibliografia 186 CBOS, Zaufanie w relacjach międzyludzkich, Fundacja Centrum Badania i Opinii Społecznej, Warszawa 2014/29/02. Czapiński J., Kapitał społeczny, [w:] J. Czapiński, T. Panek (red.) Diagnoza społeczna 2011. Warunki i jakość życia Polaków, Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania, Warszawa 2011, www.diagnoza.com. Czapiński J., Błędowski P., Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza społeczna 2013. Raport tematyczny, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej and Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014, www.diagnoza.com. Granovetter M.S., The Strength of Weak Ties, “The American Journal of Sociology” 78/6/1973. Growiec K., Kapitał społeczny. Geneza i społeczne konsekwencje, Wydawnictwo Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Academica, Warszawa 2011. Hill R.D., Pozytywne starzenie się. Wydawnictwo Laurum, Warszawa 2010. Klimczuk A., Kapitał społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012. Kosiol M. Psychologiczne aspekty pomyślnego starzenia się, Wydawnictwo EXLIBRIS Biblioteka Gerontologii Społecznej” 1/9/2015, Kraków. Mossakowska M., Więcek P., Będowski P. (red.), Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce, Termedia Wydawnictwo Medyczne, Poznań 2012. Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus... Perek-Białas J., Mysińska E., Indeks aktywnego starzenia w ujęciu regionalnym, ekspertyza wykonana na zlecenie Departamentu Polityki Senioralnej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2013. Rocznik demograficzny, Główny Urząd Statystyczny, Zakład Wydawnictw Statystycznych, Warszawa 2015. Słowińska S. (red.), Inicjatywy z udziałem osób 50+ a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim — diagnoza i ewaluacja. Raport z badań, http://50plus.wpsnz.uz.zgora.pl, 2015. Słowińska S. (red.), Inicjatywy kulturalne angażujące osoby 50+ jako przestrzeń indywidualnego rozwoju i kształtowania kapitału społecznego, Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, Zielona Góra 2015. Straś-Romanowska M.M., Od samooceny do poczucia godności. Spojrzenie na problem ustosunkowania się do własnej osoby z perspektywy psychologii przebiegu życia, [w:] A. Kolańczyk, B. Wojciszke (red.) Motywacje umysłu, Smak słowa, SWPS, Sopot 2010. Tucholska K., Zagadnienie kompetencji w psychologii, „Roczniki Psychologiczne”, KUL, Lublin, 7/2/2005. Wojciszke B., Funkcje samooceny, [w:] A. Kolańczyk, B. Wojciszke (red.) Motywacje umysłu, Smak słowa, SWPS, Sopot 2010. Wojtowicz E., Motywowanie do szczęścia poprzez wspieranie autonomii dziecka – perspektywa teorii autodeterminacji, „Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio”, Fundacja Fides et Ratio, Warszawa 19/3/2014, s. 29–37. Zając-Lamparska L., Psychologiczne koncepcje pomyślnego starzenia się człowieka, „Rocznik Andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 2012, s. 89–105. Uczestnictwo w inicjatywach angażujących osoby w wieku 50 plus. Perspektywa społeczna i indywidualna Abstrakt. W artykule przedstawione zostały wyniki badań obejmujących diagnozę indywidualnych i społecznych korzyści aktywności ludzi starszych. Badania były częścią projektu Inicjatywy z udziałem osób 50 plus a rozwój kapitału społecznego w województwie lubuskim, którego celem było rozpoznanie propozycji inicjatyw kulturalnych aktywizujących osoby 50 plus oraz eksploracja możliwości oddziaływań tych inicjatyw na rozwój kapitału społecznego. Uzyskane wyniki pozwoliły na sformułowanie pozytywnej odpowiedzi na pytania badawcze: korzystanie z oferty instytucji kultury przez osoby 50 plus pozytywnie modyfikuje samoocenę, poprawia jakość społecznych relacji, pozwala na transfer wiedzy i poszerza możliwości atrakcyjnego spędzania wolnego czasu osób korzystających z oferty instytucjonalnej. Jednocześnie wyniki badań pozwalają na wzmocnienie tezy, że uczestnictwo w zajęciach tworzy przestrzeń dla budowania i podtrzymywania więzi, które owocują aktywnością seniorów wykraczającą poza zaangażowanie w ofertę instytucjonalną. Słowa kluczowe: kapitał społeczny, korzyści indywidualne, korzyści społeczne, oferta instytucji kultury, osoby w wieku 50 plus Participation in initiatives engaging people aged 50+ Abstract. The article presents the results of the research on individual and social benefits of the activity of older people. The research was part of the project entitled: Initiatives involving people aged 50+ and the development of social capital in the Lubuskie province. The main aim of the project was to recognize the effect cultural initiatives might have on the development and building of social capital. The results allowed to formulate a positive answer to the research questions: making use of the offers issued by cultural institu- 187 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki tions for people over 50 positively modifies their self-esteem, improves the quality of social relationships, facilitates knowledge transfer, and widens the range of options as to how to spend leisure time. Simultaneously, the results support the thesis saying that participation in courses creates space for building and maintaining relations. As a consequence, older people become engaged in activities reaching beyond the institutional offer. Key words: individual benefits, offers from cultural institutions, people aged 50+, social benefits, social capital Nota o autorze Edyta Mianowska – dr inż., adiunkt, Uniwersytet Zielonogórski. W pracy badawczej podejmuje zagadnienia związane z socjalizacją młodzieży i studentów, przemianami w szkolnictwie wyższymi i kapitałem społecznym. Autorka książki Strategie społecznego uczestnictwa młodzieży. 188 Ewa Leśniak-Berek Uniwersytet Śląski w Katowicach Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań w ramach senioralnej pracy socjalnej Wstęp Wzrost świadomości procesu starzenia się społeczeństw powoduje wzmożone zainteresowanie reprezentantów różnych dyscyplin naukowych, którzy czynią starość zasadniczym przedmiotem poznania. Podkreślają istotę ostatniego etapu w cyklu życia, który wiąże się nie tylko z dokonaniem życiowego bilansu i refleksyjnym oglądem samego siebie. Coraz wyraźniej rysuje się dążenie, by okres ten jawił się jako kumulacja pozytywnych doświadczeń oraz czas, w którym seniorzy nadal mogą się rozwijać i realizować. Perspektywa podkreślająca aktywizację seniorów stała się obecna również w myśleniu profesjonalistów zajmujących się w praktyce działaniami na rzecz seniorów. Działania te przestały ograniczać się do funkcji opiekuńczych, pielęgnacyjnych tudzież związanych z organizacją czasu wolnego. Znaczenia nabiera postrzeganie osób starszych jako aktywnych, samowystarczalnych, rozwijających się, ciekawych życia i spełniających się członków społeczeństwa. Sprzyja temu przyjęcie perspektywy pomyślnego starzenia się, która otwiera również drogę do nowej jakości działań w ramach senioralnej pracy socjalnej. Pomyślne starzenie się, pozytywna starość Badacze procesu starzenia się wskazują na występowanie trzech ogólnych kierunków zmian zachodzących sukcesywnie w organizmie człowieka. Pierwszy z nich to starzenie się zwyczajne (usual aging), charakteryzujące się odczuwalnymi stratami i deficytami, ale bez wyraźnej patologii. Drugi to pomyślne starzenie się (succesful aging), oznaczające aktywność czynników spowalniających proces starzenia się. 189 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Ostatni kierunek to starzenie się patologiczne (impaired aging), w którym występuje szybko postępujące upośledzenie funkcji życiowych organizmu oraz występowanie kilku jednostek chorobowych (mnoga patologia)1. Zadaniem pracownika socjalnego jest wsparcie i pomoc niezależnie od kierunku zmian. W każdym z nich inne będą formy współpracy, inne są bowiem potrzeby i możliwości seniora. Z punktu widzenia skuteczności podejmowanych działań najlepsze efekty może przynieść współpraca z seniorem prezentującym pomyślny kierunek starzenia się, największe zaś zmiany w przypadku osoby starszej, której kierunek starzenia się określimy „zwyczajnym”, przyjmując powyżej zarysowaną typologię. W ostatnich latach szczególnego znaczenia nabiera termin success aging, który oznacza pozytywną adaptację do procesu starzenia się i charakteryzuje to, co rozumiemy pod pojęciem „dobra starość”. Jedne z częściej cytowanych słów w odniesieniu do „sukcesu starości” stanowi tytuł pracy sformułowany już ponad 60 lat temu przez Basila W.S. Mackenziego – Adding life to years (1951). W literaturze przedmiotu słowa te często przypisuje się Robertowi J. Havighurstowi, który w 1961 roku, w pierwszym numerze „The Gerontologist”, przedstawił koncepcję pomyślnego starzenia się. Udane starzenie określał właśnie „dodawaniem życia do lat, a także czerpaniem z życia satysfakcji. Wśród innych definicji odnaleźć można pozytywne funkcjonowanie związane z pracą rozwojową na przestrzeni lat” (Carol D. Ryff, 1982), „umiejętność radzenia sobie” (B.J. Fisher, 1992), „osiąganie potencjału prowadzącego do dobrego samopoczucia fizycznego, społecznego i psychicznego, korzystnego dla osoby starszej oraz jej otoczenia (R.C. Gibson, 1995)”2. John W. Rowe i Robert L. Kahn (1997) zdefiniowali model pomyślnego starzenia się poprzez współwystępowanie trzech elementów: unikanie chorób i niesprawności, utrzymanie sprawności funkcjonalnej i psychicznej (poznawczej) oraz aktywne zaangażowanie w życie3. To właśnie w nawiązaniu do ich modelu w działaniach podkreśla się konieczność zapewnienia osobom starszym dostępu do trzech zasadniczych sfer, wpływających w sposób istotny na jakość ich życia i spowalniających przebieg starzenia – zdrowia, samodzielności i produktywności4. Wszystkie wzajemnie się warunkują i nadają znaczenie procesowi udanego starzenia się. Niezbędne jest więc powiązanie pomyślnego starzenia się z aktywnością zarówno w wymiarze zawodowym, jak i społecznym „(...) przez takie działania, jak zagospodarowanie przez seniorów ich czasu i doświadczenia, wzmaganie poczucia bycia użytecznym lub danie możliwości 1 190 K. Kędziora-Kornatowska, M. Muszalik, T. Kornatowski, Co to znaczy zestarzeć się pozytywnie?, [w:] K. Wieczorkowska-Tobis, D. Talarska (red.), Pozytywna starość, WNUM, Poznań 2010, s. 16. 2 Cyt. za: L.B. Bearon, Successful Aging: What does the “good life” look like?: http://www.ncsu.edu/ffci/ publications/1996/v1-n3-1996-summer/successful-aging.php [dostęp: 25.08.2015]. 3 J.W. Rowe, R.L. Kahn, Successful Aging, “The Gerontologist” 37/4/1997, s. 433–434; http://gerontologist.oxfordjournals.org/content/37/4/433.full.pdf+html [dostęp: 12.09.2015]. 4 M. Mękarski, Rola kultury w zmianie wizerunku osób starszych w Polsce, [w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak (red.), Ku dobrej starości. Senior jako wyzwanie dla pracy socjalnej, Wydawnictwo PWSZ, Konin 2014, s. 55. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań... podniesienia poziomu życia dzięki dodatkowym dochodom 5. Należy szczególnie podkreślić pozytywne skutki aktywności seniorów w wymiarze społecznym, jak wskazuje bowiem Piotr Szukalski6, większa samodzielność i produktywność osób w starszym wieku wpływa, na obniżenie obciążenia społeczeństwa. W literaturze przedmiotu oprócz pomyślnego starzenia funkcjonuje również pojęcie pozytywnego starzenia się (positive aging), które według Roberta D. Hilla oznacza wykorzystanie przez człowieka dostępnych mu zasobów w celu zoptymalizowania doświadczenia starzenia się7. Zgodnie z tym przekonaniem ...stawanie się starym jest wartościowym doświadczeniem, a człowiek może wpłynąć na przebieg starzenia się niezależnie od deficytów, które pojawiają się w trakcie biegu życia8. Współcześnie zauważyć można stopniowe poszerzanie definicji pomyślnego starzenia. Coraz częściej obejmuje się ich zakresem również osoby niesprawne bądź chore, ale aktywne życiowo, żyjące niezależnie, z poczuciem dobrej jakości życia, pomimo złożonych problemów medycznych (Y. Young, K.D. Frick, E.A. Phelan, 2009)9. Pomyślne starzenie jest w ich przypadku warunkowane występowaniem mechanizmów kompensujących o charakterze społecznym lub/i psychologicznym (więzi społeczne, dobre relacje międzyludzkie, zaangażowanie w życie rodzinne, żywotność emocjonalna, elastyczność, optymizm, jowialność, życie duchowe). Mając na względzie krytyczne głosy pod adresem koncepcji pomyślnego starzenia się, należy podkreślić, iż w perspektywie tej nie ignoruje się realiów starości, lecz „(...) skupia się na idei, że istnieją pewne działania, które można podejmować w celu zwiększenia dobrostanu, nawet w warunkach związanego z wiekiem pogarszania się stanu zdrowia”10. Aktywność seniorów jako podstawa rozwoju i obszar dla działań pracy socjalnej przy wykorzystaniu zasobów Niekwestionowane jest współcześnie przekonanie o możliwościach rozwojowych osób w wieku senioralnym. Człowiek rozwija się na każdym etapie swojego życia, a o tempie, charakterze i kierunku tegoż rozwoju w dużej mierze decyduje on sam. 5 Tamże. P. Szukalski (red.), To idzie starość – polityka społeczna a przygotowanie do starzenia się ludności Polski, Wydawnictwo Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008, s. 22. 7 R.D. Hill, Pozytywne starzenie się. Młodzi duchem w jesieni życia, Wydawnictwo Laurum, Warszawa 2010, s. 42. 8 Por. R. Konieczna-Woźniak, Uczenie się jako strategia pozytywnego starzenia się, „Rocznik Andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 2013, t. 20, s. 191. 9 Cyt. za: K. Kędziora-Kornatowska, M. Muszalik, T. Kornatowski, Co to znaczy..., dz. cyt., s. 17. 10 R.D. Hill, Pozytywne starzenie się..., dz. cyt., s. 43. 6 191 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Nie ulega też wątpliwości, że kluczowa dla rozwoju jest aktywność. Zasada ta ma zastosowanie także dla okresu późnej dorosłości. Aktywność oznacza zdolność do intensywnego działania w poczuciu odpowiedzialności za siebie. Umożliwia zaspokojenie potrzeb i jest warunkiem odgrywania ról społecznych, funkcjonowania w grupie i w społeczeństwie11. Senior, który podejmuje trud uczenia się, przyswajający nową wiedzę, umiejętności i sprawności, zyskuje o wiele bezpieczniejszą pozycję niż jego pasywny rówieśnik12. Ograniczenie aktywności sprzyja utracie sprawności psychofizycznej i społecznej, co staje się najczęściej przyczyną koncentracji na deficytach, redukcji możliwości rozwojowych oraz postępującej niesprawności i izolacji społecznej13. Przestrzeń działań dla pracownika socjalnego kurczy się wówczas do usług opiekuńczych lub świadczeń mających na celu pomoc doraźną. Tymczasem możliwości profesjonalistów są dużo większe i zróżnicowane. W myśl koncepcji optymalnego starzenia się, która „(...) sygnalizuje konieczność aktywizacji ludzi starzejących się i starych oraz ich czynnego udziału w życiu społecznym”14, pracownik socjalny ma możliwość podjęcia działań z jednej strony aktywizujących i promujących model starości aktywnej, a drugiej wykorzystujących istniejący w osobach starszych potencjał. Sprzyja temu zmieniający się obraz współczesnych seniorów, wśród których wyróżnić można rosnącą grupę witalnych emerytów, z ich niezaspokojonymi potrzebami (R. Borowicz 2013)15, osób ciekawych świata, aktywnych i energicznych, których cechuje dążenie do rozwoju i poszerzania swoich zasobów. Zadaniem pracownika socjalnego będzie wzmacnianie zdolności i mobilności adaptacyjnej, a także sprawności konsumowania życia. Jego dążeniem ma być urzeczywistnianie wzorów pomyślnego starzenia się, obejmujących zdrowy styl życia (ruch, właściwa dieta, ciągła edukacja i rozbudzanie zainteresowań, pielęgnacja relacji z innymi ludźmi)16. Sprzyjanie aktywności seniorów może być o tyle ułatwione, że na ogół mają oni potrzebę jak najdłuższego zachowania niezależności i decydowania w swojej własnej sprawie. Nie zawsze jednak wiedzą, jak mogą tę potrzebę w pełni realizować. Według jednej z definicji „(...) praca socjalna z człowiekiem starszym oznacza działalność praktyczną podejmowaną w ramach działań z zakresu pomocy społecznej 11 12 13 14 15 16 192 M. Kaczmarczyk, E. Trafiałek, Aktywizacja osób w starszym wieku jako szansa na pomyślne starzenie, „Gerontologia Polska” 15/4/2007, s. 116. W. Reichmann, Psychosocjalna aktywizacja seniora, [w:] A. Zych (red.), Poznać, zrozumieć i zaakceptować starość, Wydawnictwo Over Group, Łask 2012, s. 62. M. Brzezińska, Proaktywna starość, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2011, s. 50. A. Zych, Leksykon gerontologii, Wydawnictwo Impuls, Kraków 2010, s. 44. Cyt. za: A. Zych, Starość darem losu, życiowym zadaniem i wyzwaniem dla przyszłości, [w:] A. Zych (red.), Starość darem, zadaniem i wyzwaniem, Wydawnictwo Progres, Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza 2014, s. 349. M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska, Srebrna praca socjalna – adekwatność i potencjał usługi, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska (red.), Starzenie się. Problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo UJ, Kraków 2014, s. 47–48. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań... na rzecz seniora, który znajduje się w sytuacji dla niego trudnej ”17. Choć określenie „sytuacji trudnej” można pojmować szeroko, to w głównej mierze łączy się ono z deficytami. W świetle koncepcji pomyślnego starzenia się, warto podkreślić aktywizujący i bazujący na zasobach charakter senioralnej pracy socjalnej, mającej na celu rozwój i pozytywną adaptację do zmieniających się warunków funkcjonowania. Bliższe stąd będzie rozumienie pracy socjalnej z osobą starszą jako działania polegającego „na świadczeniu jej pomocy w pełnym rozwoju”18, przy wykorzystaniu potencjału osoby starszej i jej środowiska. Niezmiernie ważny aspekt skutecznej współpracy stanowi postawa i przygotowanie samego pracownika socjalnego. To właśnie on, jako profesjonalista, powinien znać i rozumieć potrzeby seniorów, ale nade wszystko powinien być wysoce zmotywowany i gotowy do działania. Nie tylko w zakresie organizowania wsparcia o charakterze opiekuńczym, ale przede wszystkim w kierunku wzmacniania starości aktywnej, produktywnej, świadomej i rozwojowej, nie zapominając przy tym o profilaktyce starości. Pasywność i zobojętnienie osób starszych to najczęściej wynik deficytów czy w niektórych przypadkach – deprywacji socjalnych i emocjonalnych. Jednak każdy senior dysponuje jednocześnie potencjałem kompetencji i sił19, a rolą specjalisty jest pomoc w odkryciu i wykorzystaniu tych zasobów. Aktywność, skupienie na zadaniach i pozytywne podejście do przeciwności sprawiają, że osoby starsze radzą sobie lepiej i samodzielnie znajdują skuteczniejsze rozwiązania. Coaching jako nowy sposób współpracy z seniorami W niniejszej części nawiązano do fragmentów tekstów: E. Leśniak-Berek, W poszukiwaniu skutecznych dróg współpracy z rodziną – coaching w pracy socjalnej oraz E. Leśniak-Berek, Coaching w pracy socjalnej z rodziną – zasady współpracy i istota roli pracownika socjalnego. Głównym warunkiem skuteczności działań pracy socjalnej jest odpowiedź na potrzeby, przy jednoczesnym korzystaniu z dostępnego potencjału jednostek i otoczenia. Nie inaczej jest w przypadku seniorów, których potencjał lokuje się przede wszystkim w przestrzeni psychicznej i emocjonalnej, nie ograniczając się jednakowoż do nich, ponieważ możliwości rozwojowe osób starszych są w najwyższym stopniu zróżnicowane i indywidualnie nacechowane. Idee skoncentrowane na odkrywaniu i angażowaniu zasobów człowieka nie stanowią bynajmniej novum w pracy socjalnej. 17 18 19 A. Leszczyńska-Rejchert, Cele, zadania i zasady pracy socjalnej z seniorami, [w:] E. Kantowicz (red.), Koncepcje i praktyka działania społecznego w pracy socjalnej, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2011, s. 63. Tamże, s. 63. W. Reichmann, Psychosocjalna aktywizacja seniora..., dz. cyt., s. 63. 193 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Niosą jednak nową jakość w senioralnej pracy socjalnej, gdzie oparcie na zasobach, predyspozycjach, potencjale, możliwościach, mocnych stronach i szansach osób starszych jest odmianą wobec dominującej do niedawna, a wciąż jeszcze zakorzenionej i powielanej (szczególnie w świadomości osób młodych) perspektywy „zaopiekowania się osobą starą”. Zdolności rozwojowe i wzrastająca aktywność tej specyficznej grupy społecznej, jaką są osoby w okresie późnej dorosłości, wskazują na konieczność poszukiwania nowych sposobów współpracy i wychodzenia naprzeciw potrzebom. Jednym z takich sposobów może się stać niewątpliwie coaching 20 – specyficzna forma współpracy i rozwoju potencjału tkwiącego w adresatach działań. Coaching opiera się na założeniu, że każdy człowiek posiada to, co jest potrzebne do osiągania życiowych celów. Ich wyznaczanie nie ma granic określanych wiekiem, co oznacza, że w każdym wieku można i należy określać swoje życiowe cele. Rolą profesjonalisty jest pomoc w ich doprecyzowaniu oraz wsparcie w procesie rozpoznawania i wykorzystywania posiadanego potencjału21. Wraz z seniorem bierze udział w interaktywnym procesie, pomagającym w przyswajaniu wiedzy, poszerzaniu samoświadomości, stymulowaniu rozwoju, doskonaleniu umiejętności i osiąganiu założonej zmiany. Istotą relacji jest otwartość, akceptacja oraz szczere zainteresowanie seniorem i jego potencjałem. Profesjonalista prezentuje postawę niedyrektywną i opiera się chęci dawania rad22. Daje seniorom poczucie, że są szanowani, wysłuchiwani i rozumiani. Pomaga im czerpać z dostępnych zasobów, słuchając i zadając pytania. Dąży do zbudowania poczucia więzi, co pozwala na uzyskanie zaufania oraz otwartości, warunkujących pozytywną i efektywną współpracę. Stawia wyzwania i motywuje do działania, ale nie traci przy tym realistycznej oceny sytuacji. Uwzględnia znaczenie wartości i przekonań seniora, gdyż one determinują sposób zaspokojenia jego potrzeb23. Profesjonalista jest świadomy indywidualności osób starszych. Rozumie ich problemy, obawy i potrzeby, które zmieniają się wraz ze zmianą perspektywy życiowej. Podczas spotkań ogranicza się do zadawania pytań, pozostawiając seniorom przestrzeń na odpowiedzi. Koncentrując się na rozwiązaniach, prezentuje pozytywne 20 21 22 194 23 Próbę zdefiniowana pojęcia „coachingu” autorka zawarła w tekstach: E. Leśniak-Berek, W poszukiwaniu skutecznych dróg współpracy z rodziną – coaching w pracy socjalnej, [w:] J. Szymanowska (red.), Wyzwania współczesnego dzieciństwa i rodzicielstwa. Praca socjalna w perspektywie działań wychowawczych, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2014; E. Leśniak-Berek, Coaching w pracy socjalnej z rodziną – zasady współpracy i istota roli pracownika socjalnego, [w:] T. Biernat, J. Malinowski, K. Wasilewska-Ostrowska (red.), Rodzina w pracy socjalnej – aktualne wyzwania i rozwiązania, Wydawnictwo Akapit, Toruń 2015, s. 131–144 . . R. Gawłowska, Coaching w pracy socjalnej. Jakie mogą być źródła oporu przed uczestnictwem w procesie coachingu?, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, Katowice 2012, s. 71. J. Rogers, Coaching. Podstawy umiejętności, GWP, Gdańsk 2010, s. 8. B. Długi, Znaczenie relacji w pracy socjalnej, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), dz. cyt., s. 59. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań... nastawienie oraz stwarza liczne okazje do przeżywania sukcesu przez osoby starsze, co pobudza kreatywność i wzmacnia ich samoakceptację. Współdziałanie powinno być pozbawione pośpiechu, pobieżności i niedopowiedzeń, a rozmowę powinny cechować słowa pozytywnie oddziałujące, sprzyjające wytworzeniu i utrzymaniu pozytywnego klimatu. Podstawą coachingu jest dialog, w którym kluczową rolę odgrywają pytania zadawane seniorom. Udzielane odpowiedzi są istotne dla samych osób starszych. Pozwalają na rozwój świadomości, precyzowanie potrzeb, odkrywanie rozwiązań i wzmacnianie samooceny. Pytania odnoszą się do oczekiwań seniorów względem własnej osoby i życia, ustalania realności tych oczekiwań, określania czynników sprzyjających ich osiągnięciu, identyfikowania trudności i odkrywania sposobów radzenia sobie z nimi. Ważne są pytania dotyczące indywidualnego pojęcia pomyślności starzenia się i tego, jak sama osoba starsza może ją realizować. Model coachingowy jest o tyle łatwy do zastosowania dla pracowników socjalnych, że obejmuje etapy, które są zgodne z postępowaniem w metodycznym modelu pracy socjalnej24. Różnią je akcenty mocniej położone w coachingu na cele klienta. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że nie mają to być cele pracownika socjalnego, czyli to, co w jego przekonaniu będzie dobre lub lepsze dla osoby starszej. Senior poszukuje celu własnego, pożądanego ze względu na wewnętrzną potrzebę rozwoju lub zmiany trudnej sytuacji. Istotne jest, by występujący „problem” został przeformułowany na cel25, a wypracowane działania służyły pokonywaniu trudności. Relacja w dążeniu do zmian ma charakter partnerski, ale jednocześnie wyraźna jest odmienność ról. Rolą pracownika socjalnego nie jest „naprawianie” i rozwiązywanie problemów za osobę starszą. Towarzyszy mu przekonanie, że nikt nie ma większej wiedzy o własnej sytuacji niż sam senior, który samodzielnie dochodzi do własnych rozwiązań26. To senior jest źródłem zasobów oraz specjalistą w obszarze własnej osoby i kierunku swojego rozwoju. Pracownik socjalny natomiast jest ekspertem odpowiedzialnym za prowadzenie tego procesu 27. Ma za zadanie towarzyszyć w rozwoju i wspierać, ale jedynie z pewnej perspektywy, z zachowaniem dystansu. Chodzi o to, by nie przejąć odpowiedzialności za seniora, nie uzależnić go od siebie i oferowanych zasobów 28. To człowiek starszy decyduje, nad czym chce pracować, ma swoje własne przemyślenia i trzeba mu jedynie pomóc w procesie do- 24 25 26 27 28 Zob. E. Leśniak-Berek, W poszukiwaniu skutecznych dróg…, dz. cyt., s. 294. Ł. Bobrowska-Drozda, Zawieranie kontraktu coachingowego, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.), Coaching. teoria, praktyka, studia przypadków, Oficyna a Wolters Kluwer Business, Kraków 2009, s. 85–86. D. Kukiełka-Pucher, Coach – klient: etapy budowania relacji, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.), dz. cyt., s. 97–98. B. Świeży, Coaching jako metoda wsparcia rozwoju osób dorosłych, [w:] B. Piasecka (red.), O rozwoju mimo ograniczeń, Wydawnictwo UJ, Kraków 2011, s. 103. B. Długi, dz. cyt., s. 58. 195 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki cierania do sedna29. Wykorzystanie rozwiniętych umiejętności słuchania, zadawanie podążających pytań i refleksja nad odpowiedziami – prowadzą do takiego dialogu, by klient sam wyciągnął jak najwięcej pouczających wniosków. Coaching należy zatem zdecydowanie odróżnić od poradnictwa. Profesjonalista powstrzymuje się od dawania rad i sugerowania rozwiązań. Choć w obu formach pracownik socjalny towarzyszy seniorowi w procesie poszukiwania przez niego właściwego sobie miejsca w życiu społecznym30, to przy wsparciu coachingowym nie podaje gotowych rozwiązań i nie kieruje działaniami osoby starszej. Głównym celem takiej postawy jest motywowanie osób starszych do samodzielności, zaangażowania i brania życia we własne ręce. Mimo wskazanych pozytywnych czynników współpracy opartej na coachingu nie można pominąć faktu, że nie wszyscy seniorzy będą do takiej współpracy gotowi. Indywidualne różnice będą sprawiały, że dla części seniorów ten rodzaj współdziałania nie znajdzie zastosowania. Należy przy tym wskazać na grupę osób, w których przypadku działania oparte na coachingu będą wymagały swojego rodzaju przygotowania. Stąd dobre efekty może przynieść połączenie coachingu z dialogiem motywującym, który „(...) definiuje się jako metodę pracy z osobą, która poprzez pogłębioną analizę oraz zgłębienie i wyjaśnienie ambiwalencji, sprzyja rozwojowi motywacji wewnętrznej do powstania zmiany”31. Zakłada, że skuteczność pomocy jest większa, kiedy klient zaangażuje się wewnętrznie w proces zmiany32. Pozwala na budowanie motywacji do zmiany, w sytuacji gdy klient jeszcze nie ma poczucia, że zmiana jest mu potrzebna33. Część osób nie dostrzega problemów lub wręcz im zaprzecza, stąd nie bierze pod uwagę zmiany swojego funkcjonowania. Dialog motywujący może zatem stanowić przedpole działań coachingowych, coaching zaś może sprzyjać wzmocnieniu etapu przygotowania do zmiany, który dość często ulega niebezpiecznie skróceniu, wynikającemu z chęci szybkiej zmiany tego, co w świadomości jawi się już jako problem, bariera, szkoda. Dobrze zmotywowany wewnętrznie senior sam będzie poszukiwał najlepszych dla niego rozwiązań, rozwijając się przy tym i odkrywając nowe obszary swoich możliwości. Choć doświadczenie i zasoby seniora nierozerwalnie łączą się z jego przeszłością, to w rozmowie skupiamy się na teraźniejszości i przyszłości, wzmacniając tym samym przekonanie, że warto zatroszczyć się o jakość życia, które jeszcze przed nami, niezależnie od świadomości funkcjonowania w ostatniej tercji życia. Aktywne 29 30 31 32 196 33 J. Starr, Coaching: procesy, zasady, umiejętności, PWE, Warszawa 2005, s. 21. Por. A. Weissbrot-Koziarska, Poradnictwo dla seniorów – zaniedbany obszar działań pomocowych, [w:] K. Łangowska-Marcinkowska, Z. Markiewicz (red.), Rozumienie starości, WSZiA, Opole 2014, s. 76. A. Kos, Dialog motywujący jako jedna z metod skutecznego pomagania, [w:] M. Mikołajczyk (red.), Pomoc społeczna i praca socjalna – różne oblicza i zadania, Wydawnictwo APS, Warszawa 2014, s. 62. Zob. J.M. Jaraczewska, I. Krasiejko (red.), Dialog motywujący w teorii i praktyce. Motywowanie do zmiany w pracy socjalnej i terapii, Wydawnictwo Akapit, Toruń 2012. A. Kos, Dialog motywujący..., dz. cyt., s. 64. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań... uczestniczenie w teraźniejszości zawiera w sobie możliwość lepszej adaptacji do przyszłości34. Jest to ukierunkowanie dynamiczne, kreatywne, wychodzące do przodu, aczkolwiek koncentrujące się na celach realnych do osiągnięcia przez seniora. Zakładane efekty działań opartych na coachingu w pracy z osobami starszymi Każdy senior posiada swoją specyficzną, indywidualną konstrukcję kognitywną i emocjonalną35. Celem pracownika socjalnego korzystającego z zasad coachingu nie będzie dążenie do radykalnych zmian w tej strukturze, proponowanie zupełnie odmiennych postaw czy zachowań. Podstawą profesjonalnej relacji będzie wspieranie zaradności, uruchamianie ukrytych rezerw rozwoju, sprzyjanie aktywności i podtrzymanie samodzielności osób starszych dla zaspokajania codziennych potrzeb życiowych oraz integracji ze środowiskiem, co ma na celu zapobieganie uzależnianiu od korzystania z pomocy. Coaching jest propozycją dającą szansę na rozwój mimo ograniczeń, a czasem wręcz „dzięki” nim, ponieważ przekraczanie barier wzmacnia człowieka i pozwala na uruchamianie ukrytych potencjałów. Wspomaga seniorów w autorefleksji i realizacji potrzeby odnajdowania „sensu własnego życia”. Działa na rzecz uświadomienia, czego mogą oczekiwać od siebie na danym etapie życia, jakie są ich aktualne cele rozwojowe, jaki jest ich potencjał i które ze swoich możliwości mogą wykorzystać lepiej. Jednym z najnowszych pojęć wpisujących się w zakładane efekty coachingu jest „(...) fluorishing, tłumaczony w języku nauk społecznych jako prosperowanie lub rozkwitanie, oznaczający zjawisko rozwoju, rozkwitu potencjałów jednostki, wzbogacających ją o nowe możliwości i wzmacniający jej odporność w trudnych chwilach”36. Działania podejmowane w ramach coachingu sprzyjają otwarciu na nowe doświadczenia, akceptowaniu różnorodnych zmian, wewnętrznej integracji, gotowości do innowacyjności, autoedukacji, odnajdywaniu się w teraźniejszości i orientowaniu się na przyszłość. Budują poczucie kontroli wewnętrznej, wyrażanej w przekonaniu, iż wszelkie wzmocnienia jednostki zależą od jej własnych cech lub zachowania37. Nadają dynamiki funkcjonowaniu seniorów poprzez angażowanie myśli i działań, w tym również działań na rzecz innych (wolontariat, włączanie się w inicjatywy społeczne, troska o innych). 34 35 36 37 B. Stelcer, Sukces starości – w poszukiwaniu wyznaczników zadowolenia z życia wśród osób w starszym wieku, WNUM, Poznań 2013, s. 30. W. Reichmann, Psychosocjalna aktywizacja seniora..., dz. cyt., s. 64. B. Stelcer, Sukces starości..., dz. cyt. s. 12. Zob. G. Łój, Poczucie kontroli a poziom lęku osób starszych, [w:] J. Krzyszkowski, R. Majer (red.), dz. cyt., s. 86–97. 197 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Dzięki nabywaniu umiejętności adaptacji do zmian coaching może ułatwiać „(...) godzenie się z przemijalnością czasu i życia, przy jednoczesnym niezaniżaniu swoich potrzeb i wymagań względem innych” 38. Stymuluje twórcze podejście do życia, które jest przede wszystkim życiem aktywnym, dążącym do nieprzerwanego rozwoju i rozumieniem zmieniającej się rzeczywistości, niezależnie od wieku, stanu zdrowia i występujących okoliczności. Powoduje ponadto wzrost kompetencji w zakresie samopoznania i racjonalnej samoakceptacji. W efekcie łatwiejsza jest adaptacja do zachodzących zmian, wzrasta aktywność w życiu społecznym i kulturalnym oraz autonomia w kierowaniu własnym życiem. Nie można pominąć również treningu samoskuteczności, jaki jest wynikiem profesjonalnie prowadzonej relacji opartej na coachingu. Ci, którzy są samo skuteczni prowadzą proaktywny styl życia, są zorganizowani, zdolni do regulacji procesów psychicznych i osiągają to, do czego dążą w środowisku, w którym jest im dane działać39. Samoskuteczność pozwala na radzenie sobie z wymaganiami i rozwijanie świadomości przydatności dla społeczeństwa w rozwiązywaniu współczesnych problemów oraz w zapobieganiu trudnościom w przyszłości. Najpewniejszym źródłem oczekiwań dotyczących własnej skuteczności jest osobiste doświadczenie jednostki, wynikające z wykonywania zadań40. Postrzeganie własnej skuteczności jest zasadniczym aspektem radzenia sobie. Wysokie poczucie samoskuteczności uruchamia aktywność w sytuacjach trudnych i oznacza przejmowanie inicjatywy skoncentrowanej na rozwiązaniu problemu. Kolejnym z efektów, jakie może nieść z sobą dialog oparty na coachingu, jest samorealizacja, rozumiana jako urzeczywistnianie własnych zamierzeń i planów seniora, wynikających z zainteresowań i pasji, a realizowanych dzięki wykorzystywaniu już posiadanych możliwości osobowych, warunków zewnętrznych i sprzyjających okoliczności41. Samorealizacja może być również wynikiem świadomości udziału w międzygeneracyjnej transmisji kultury, która łączy się z poczuciem „bycia potrzebnym” i prowadzi do nieoczekiwanego (dla młodych osób) odkrycia, że senior może dawać inspirację. W określaniu zakładanych efektów nie można pominąć tych w wymiarze ponadjednostkowym, które mogą nieść zmianę wizerunku osób starszych w społeczeństwie, skutkującą ograniczeniem procesu marginalizacji osób starszych w różnych płaszczyznach społecznego funkcjonowania. Wprowadzenie metody coachingowej daje ponadto szansę na zmianę postrzegania relacji pracownik socjalny – senior, czyniąc ją partnerską i skoncentrowaną na rozwoju. 38 39 40 41 198 R. Konieczna-Woźniak, Nabywanie kompetencji życiowych przez ludzi starszych, [w:] A. Matysiak-Błaszczyk, J. Modrzewski, D. Sipińska (red.), dz. cyt. s. 165. B. Stelcer, Sukces starości..., dz. cyt., s. 12. A. Bandura, Teoria społecznego uczenia się, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 86. D. Jankowski, Samorealizacja ludzi starszych w toku uczestnictwa kulturalnego i współżycia społecznego, [w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak, dz. cyt., s. 40–41. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań... Podsumowanie Optymalizowanie i odkrywanie pozytywnej strony starości łączy się w sposób nierozerwalny z upowszechnianiem różnych form aktywizacji osób starszych. Pomyślna starość wynika z czynników, które spowalniają przebieg starzenia, a wśród nich, oprócz zdrowia i sprawności, niewątpliwie ważne miejsce zajmuje aktywność. W zadaniu ukierunkowanym na aktywizację pracownicy socjalni zyskują wsparcie w postaci nowych, skutecznych podejść opartych na współpracy i przekonaniu, że senior posiada wszelkie zasoby, niezbędne do pozytywnej zmiany. Coaching, jako jedno z nich, stanowi działanie sprzyjające maksymalizowaniu szans seniorów na aktywne życie. Jest podejściem dziś mało popularnym wśród osób zajmujących się pracą socjalną42, co jednak może ulec zmianie, mając na uwadze obecne trendy na rynku pracy i popyt na tego rodzaju usługi. Nie ma przeszkód, by pracownicy socjalni nawiązywali współpracę z profesjonalnymi coachami lub sami zdobywali takie kompetencje. Można się spodziewać, że i najstarsze pokolenie funkcjonujące w modelu kultury prefiguratywnej zwiększy zainteresowanie „nowymi” formami współpracy, chcąc sięgnąć po działania tak popularne wśród młodszych pokoleń. Już sama chęć podjęcia takiej współpracy będzie świadczyła o dokonującej się zmianie i „otwartości na rozwój” seniora. Bibliografia Bandura A., Teoria społecznego uczenia się, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007. Bearon L.B., Successful Aging: What does the “good life” look like?, [online] http://www.ncsu.edu/ffci/ publications/1996/v1-n3-1996-summer/successful-aging.php [dostęp: 10.09.2015]. Bobrowska-Drozda Ł., Zawieranie kontraktu coachingowego, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.), Coaching. teoria, praktyka, studia przypadków, Oficyna a Wolters Kluwer Business, Kraków 2009. Brzezińska M., Proaktywna starość, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2011. Długi B., Znaczenie relacji w pracy socjalnej, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, ROPS, Katowice 2012. Gawłowska R., Coaching w pracy socjalnej. Jakie mogą być źródła oporu przed uczestnictwem w procesie coachingu?, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, ROPS, Katowice 2012. Hill R.D., Pozytywne starzenie się. Młodzi duchem w jesieni życia, Laurum, Warszawa 2010. Jankowski D., Samorealizacja ludzi starszych w toku uczestnictwa kulturalnego i współżycia społecznego, [w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak (red.), Ku dobrej starości. Senior jako wyzwanie dla pracy socjalnej, Wydawnictwo PWSZ, Konin 2014. 42 Jedną z nielicznych osób jest Katarzyna Rewucka – pracownik socjalny wdrażający model pracy coachingowej w praktyce (zob. K. Rewucka, Coaching i „podejście skoncentrowane na rozwiązaniach”, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), dz. cyt., s. 77–83. 199 C 200 III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Jaraczewska J.M., Krasiejko I. (red.), Dialog motywujący w teorii i praktyce. Motywowanie do zmiany w pracy socjalnej i terapii, Wydawnictwo Akapit, Toruń 2012. Kaczmarczyk M., Trafiałek E., Aktywizacja osób w starszym wieku jako szansa na pomyślne starzenie, „Gerontologia Polska” 15/4/2007. Kędziora-Kornatowska K., Muszalik M., Kornatowski T., Co to znaczy zestarzeć się pozytywnie?, [w:] K. Wieczorkowska-Tobis, D. Talarska (red.), Pozytywna starość, WN UM im. Karola Marcinkowskiego, Poznań 2010. Konieczna-Woźniak R., Nabywanie kompetencji życiowych przez ludzi starszych, [w:] A. Matysiak-Błaszczyk, J. Modrzewski, D. Sipińska (red.), Dorosłość i starość. Standaryzacja socjalizacji inkluzyjnej, PWSZ, Leszno 2011. Konieczna-Woźniak R., Uczenie się jako strategia pozytywnego starzenia się, „Rocznik Andragogiczny”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 20/2013. Kos A., Dialog motywujący jako jedna z metod skutecznego pomagania, [w:] M. Mikołajczyk (red.), Pomoc społeczna i praca socjalna – różne oblicza i zadania, Wydawnictwo APS, Warszawa 2014. Kukiełka-Pucher D., Coach – klient: etapy budowania relacji, [w:] M. Sidor-Rządkowska (red.), Coaching. teoria, praktyka, studia przypadków, Oficyna a Wolters Kluwer Business, Kraków 2009. Leszczyńska-Rejchert A., Cele, zadania i zasady pracy socjalnej z seniorami, [w:] E. Kantowicz (red.), Koncepcje i praktyka działania społecznego w pracy socjalnej, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2011. Leśniak-Berek E., W poszukiwaniu skutecznych dróg współpracy z rodziną – coaching w pracy socjalnej, [w:] J. Szymanowska (red.), Wyzwania współczesnego dzieciństwa i rodzicielstwa. Praca socjalna w perspektywie działań wychowawczych, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2014. Leśniak-Berek E., Coaching w pracy socjalnej z rodziną – zasady współpracy i istota roli pracownika socjalnego [w:] T. Biernat, J. Malinowski, K. Wasilewska-Ostrowska (red.), Rodzina w pracy socjalnej – aktualne wyzwania i rozwiązania, Akapit, Toruń 2015. Łój G., Poczucie kontroli a poziom lęku osób starszych, [w:] J. Krzyszkowski, R. Majer (red.), Problemy społeczne, pomoc społeczna, praca socjalna. Wymiar polski i europejski, Wydawnictwo AV, Częstochowa 2004. Mękarski M., Rola kultury w zmianie wizerunku osób starszych w Polsce, [w:] J. Twardowska-Rajewska, D. Kaźmierczak (red.), Ku dobrej starości. Senior jako wyzwanie dla pracy socjalnej, Wydawnictwo PWSZ, Konin 2014. Nóżka M., Smagacz-Poziemska M., Srebrna praca socjalna – adekwatność i potencjał usługi, [w:] M. Nóżka, M. Smagacz-Poziemska (red.), Starzenie się. Problemat społeczno-socjalny i praktyka działań, Wydawnictwo UJ, Kraków 2014. Reichmann W., Psychosocjalna aktywizacja seniora, [w:] A. Zych (red.) Poznać, zrozumieć i zaakceptować starość, Wydwnictwo Over Group, Łask 2012. Rewucka K., Coaching i „podejście skoncentrowane na rozwiązaniach”, [w:] D. Błasiak, I. Piątkowska-Lipka (red.), Rola pracy socjalnej w przeciwdziałaniu zjawisku wykluczenia społecznego, ROPS, Katowice 2012. Rogers J., Coaching. Podstawy umiejętności, GWP, Gdańsk 2010. Rowe J.W., Kahn R.L., Successful Aging, “The Gerontologist” 37/4/1997, [online] http://gerontologist. oxfordjournals.org/content/37/4/433.full.pdf+html [dostęp: 12.09.2015]. Starr J., Coaching: procesy, zasady, umiejętności, PWE, Warszawa 2005. Stelcer B., Sukces starości – w poszukiwaniu wyznaczników zadowolenia z życia wśród osób w starszym wieku, WN UM im. Karola Marcinkowskiego, Poznań 2013. Szukalski P. (red.), To idzie starość – polityka społeczna a przygotowanie do starzenia się ludności Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań... Świeży B., Coaching jako metoda wsparcia rozwoju osób dorosłych, [w:] B. Piasecka (red.), O rozwoju mimo ograniczeń, Wydawnictwo UJ, Kraków 2011. Weissbrot-Koziarska A., Poradnictwo dla seniorów – zaniedbany obszar działań pomocowych, [w:] K. Łangowska-Marcinkowska, Z. Markiewicz (red.), Rozumienie starości, WSZiA, Opole 2014. Zych A., Leksykon gerontologii, Wydawnictwo Impuls, Kraków 2010. Zych A., Starość darem losu, życiowym zadaniem i wyzwaniem dla przyszłości, [w:] A. Zych (red.), Starość darem, zadaniem i wyzwaniem, Wydwnictwo Progres, Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza 2014. Aktywizacja i wspieranie pomyślnego starzenia się poprzez nowe sposoby działań w ramach senioralnej pracy socjalnej Abstrakt. Współczesne myślenie o procesie starzenia się coraz mocniej koncentruje się na potrzebie akcentowania aktywizacji seniorów w dążeniu do ich pomyślnego starzenia. Celem artykułu jest poszukiwanie nowych metod współpracy w przestrzeni pracy socjalnej, które wspierają proces aktywizacji i rozwoju, niezależnie od liczby posiadanych lat. Jedną z takich form współpracy z seniorami może być coaching. Podejście coachingowe pozwala na wzrost samooceny i poczucie kontroli w przestrzeni rodzinnej i społecznej, przy wykorzystaniu zasobów tkwiących w bogatej biografii seniorów i ich doświadczeniu, a wyzwalanych dzięki pogłębionej autorefleksji. W ujęciu coachingowym „srebrna” praca socjalna opiera się na relacji partnerskiej, niedyrektywnej, a przy tym aktywizującej. Wpisuje się w nowoczesne myślenie o pracy socjalnej. Stanowi nowatorskie podejście do współpracy, obejmujące odmienny sposób postrzegania pozycji osoby starszej, czyniąc go źródłem rozwiązań i rozwoju. Słowa kluczowe: aktywizacja, coaching, pomyślne starzenie się, praca socjalna, senior, starość, zasoby Activation and support of auspicious aging through new methods of acting in the scope of senior social work Abstract. Contemporary thinking about an aging process is more and more focused on the need to emphasise seniors’ activation in pursuit of their successful aging. The article aims to search for new methods of cooperation within the scope of social work, which would support the process of activation and development, regardless of age. One of the forms of cooperation with seniors is coaching. A coaching approach allows for an increase in self-esteem and the sense of control in family and social sphere, by taking advantage of the resources resulting from seniors’ rich biographies and their experiences, and triggered through their in-depth self-reflection. In this approach, the “silver” social work is based on partner relations, non-directive but activating. It fits the modern way of thinking about social work. It is an innovative approach towards cooperation, covering a different way of perception of older people, making them a source of solutions and development. Key words: activation, coaching, old age, resources, senior, social work, succesful aging Nota o autorze Ewa Leśniak-Berek – doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Adiunkt w Studium Pracy Socjalnej, Instytutu Socjologii, Uniwersytetu Śląskiego. Zainteresowania badawcze koncentruje wokół procesu profesjonalizacji zawodu pracownika socjalnego, superwizji pracy socjalnej oraz pracy socjalnej w perspektywie cyklu życia. 201 Grzegorz Gawron Uniwersytet Śląski w Katowicach Paulina Rojek-Adamek Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Wstęp Miniony wiek XX przyniósł przyrost długości życia o 30 lat. Badacze są zgodni, że jesteśmy w trakcie jednej z najbardziej głębokich rewolucji społecznych – rewolucji wiekowej (the Age Resolution)1. To rzekomo nowe zjawisko jest w rzeczywistości konsekwencją stopniowej transformacji, która rozwinęła się w trakcie ostatnich 150 lub więcej lat. Synergiczny wpływ redukcji śmiertelności niemowląt, niskiego przyrostu naturalnego oraz wzrostu długowieczności dokonał istotnej rekonstrukcji demograficznej struktury społecznej wielu krajów 2. Chociaż literatura przedmiotu bogata jest w szereg różnorodnych opracowań i analiz dotyczących starości i procesu starzenia się, to jednak brak jest uniwersalnej i powszechnie przyjętej definicji tych terminów. Bez wątpienia są to określenia współzależne i często używane zamiennie, rozpatrywane zarówno w odniesieniu do poszczególnych jednostek, jak i wybranych kategorii osób. Jednak zasadnicza różnica między nimi, dostrzegana przez większość teoretyków zajmujących się tą problematyką, polega na tym, że „starość” to pojęcie statyczne, określające etap lub stan w życiu człowieka, natomiast „starzenie się” odnosi się do procesu określonych przemian, a więc nabiera charakteru dynamicznego3. Można więc traktować je komplementarnie, przyjmując, że starość to określony zespół cech, które nabywane są i ulegają pogłębieniu w procesie starzenia4. 1 202 Por. S. Greengross, Living longer. The new context for design, [online]; http://www.designcouncil.org. uk [dostęp: 02.09.2015]. 2 Por. tamże. 3 Por. A. Szmaus-Jackowska, Troska o siebie osób w starszym wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2011, s. 13 4 Por. J. Rembowski, Psychologiczne problemy starzenia się człowieka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa – Poznań 1984, s. 35. Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Jednak czym konkretnie jest starość? Biolodzy i medycy określają tę fazę biologicznego rozwoju osobniczego jako okres życia charakteryzujący się obniżeniem funkcji życiowych i szeregiem zmian zachodzących w poszczególnych układach i narządach. W ujęciu tym najczęściej podkreślona jest również konieczność odróżnienia postępującego procesu starzenia się od fazy starości długotrwałej. Kiedy natomiast zaczyna się starość? Odpowiedź na to pytanie ma charakter złożony i wieloaspektowy, w której obrębie wskazywane są tzw. progi starości. Naukowcy wskazują tutaj bowiem na: wiek kalendarzowy (odnoszony do kwestii metrykalnych), biologiczny (związany z oceną sprawności i żywotności organizmu), psychiczny (określany na podstawie sprawności funkcji intelektualnych, zmysłów i zdolności przystosowawczych jednostki), społeczny (odzwierciedlający społeczną sytuację człowieka, określany np. na podstawie tego, czy jednostka wypełnia role społeczne babci, dziadka, etc.), ekonomiczny (odnoszony do miejsca jednostki w podziale pracy) oraz prawny i socjalny (uzależniane od faktu otrzymania przez obywatela prawa do świadczeń socjalnych, takich jak renty i emerytury) 5. Ich charakterystyka prezentująca najczęściej zespół określonych cech, stanowić ma wskazówki obejmujące cezurę i cechy charakterystyczne, na podstawie których społeczeństwo uznaje daną jednostkę za osobę w podeszłym lub sędziwym wieku. Za najdogodniejszą miarę początku starości przyjmuje się najczęściej wiek 60 lub 65 lat. Z uwagi jednak na wzrastającą długość tej fazy życia, generującą jednocześnie znaczne zróżnicowanie kohorty seniorów, niezbędne stało się wprowadzenie wewnętrznego podziału. Wyodrębniono więc cztery grupy wiekowe: „młodych starych” (60–69 lat), „starych w średnim wieku” (70–79 lat), „starych starych” (80–89 lat) i, po ukończeniu 90. roku życia, „sędziwych starych”. Najczęściej jednak wyróżnia się (za Światową Organizacją Zdrowia – WHO) trzy fazy starości: young old, czyli „młodzi starzy” (III wiek: 60–74 lata), old old – „starzy starzy”, „starość dojrzała” (IV wiek: 75–89 lat) oraz oldest old, long life – „długowieczni” (powyżej 90 lat)6. Uznając przywołane próby kategoryzacji i delimitacji starości w ujęciu statycznym i dynamicznym, istotne wydaje się pochylenie nad zbiorowymi konsekwencjami tego procesu, a więc uwzględnienie społecznego rezonansu dokonujących się przemian. Obecnie bowiem starość to coraz dłużej trwający i coraz bardziej zróżnicowany wewnętrznie okres życia, który jednocześnie przez coraz dłuższą jego część odznacza się wysokim poziomem aktywności społecznej i życiowej ludzi starych, a ich wkład zarówno w sprawne funkcjonowanie całego społeczeństwa, jak i poszczególnych społeczności lokalnych będzie coraz większy. Choć jest to jednoznacznie optymi- 5 Zob. Z. Szarota, Starzenie się i starość w wymiarze instytucjonalnego wsparcia, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2010, s. 24–26; A. Klimczuk, Kapital społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012, s. 16. 6 Por. Z. Szarota, Społeczno-demograficzne aspekty starzenia się społeczeństwa, [w:] R.J. Kijak, Z. Szarota (red.), Starość. Między diagnozą a działaniem, Wydawnictwo Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013, s. 14. 203 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki styczne założenie, opiera się ono na kilku przesłankach, z których za najistotniejszą uznać należy przekonanie, że starzenie się społeczeństwa to proces nie tylko o charakterze ilościowym, ale również, a może przede wszystkim nabierający charakteru jakościowego7. Konsekwencje procesu starzenia się Skutki starzenia się społeczeństw mają bardzo szeroki zakres. Dotyczą bowiem, z jednej strony, wielu aspektów życia poszczególnych jednostek podlegających procesowi starzenia, a z drugiej – funkcjonowania społeczeństwa i państwa, jak również ich poszczególnych elementów i organów. Można więc tutaj wyróżnić trzy poziomy koniecznej analizy: mikrospołeczny, mezospołęczny oraz makrospołeczny8. Na każdym z poziomów wskazuje się cały szereg spodziewanych i obserwowanych już przemian, stanowiących jednocześnie swoiste wyzwanie dla współczesnych społeczeństw. Na poziomie mikrospołecznym wyróżnić należy przede wszystkim zmiany w strukturze rodziny, a więc zmniejszającą się liczbę dzieci przy jednoczesnym wzroście liczby rodzin wielopokoleniowych. Coraz powszechniej daje się również zaobserwować zjawisko bezdzietnych i samotnych ludzi starych wymagających opieki. Dotyczy to szczególnie kobiet, które żyją dłużej i częściej niż mężczyźni dożywają starości, stąd mówi się o feminizacji populacji. Na poziomie mezospołecznym najczęściej podkreśla się znaczenie wielowymiarowych zmian w bezpośrednim otoczeniu społecznym, a więc w społecznościach lokalnych. Mowa tutaj przede wszystkim o wzroście zapotrzebowania na utrwalanie wspólnot lokalnych, organizację społeczeństwa obywatelskiego i trzeciego sektora, struktur międzypokoleniowych, inwestycje w komunikację miejską, usługi społeczne czy organizację przestrzeni bez zbędnych barier architektonicznych. Nie bez znaczenia jest również wzrastające zapotrzebowanie na edukację społeczną. Coraz powszechniej dostrzegana jest zasadność edukacji przez całe życie czy promocja oszczędzania przez całe życie i stopniowego przechodzenia na emeryturę. Na tym poziomie istotna staje się również organizacja i promocja prozdrowotnego stylu życia oraz aktywności społecznej. Co za tym idzie – obserwowane są również niewystępujące we wcześniejszych latach silne zmiany struktury konsumpcji – wzrost popytu na lekarstwa i kosmetyki oraz postrzegany za konieczny rozwój infrastruktury kulturalnej, oświatowej, rekreacyjnej i turystycznej przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na usługi opieki społecznej i sektora zdrowia. 7 204 Zob. P. Błędowski, Starzenie się społeczeństwa jako wyzwanie dla administracji publicznej, [w:] M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012, s. 34. 8 Zob. M. Mitręga, Konsekwencje procesu starzenia się dla polityki społeczno-gospodarczej, [w:] M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012, s. 16. Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali W końcu na poziomie makrospołecznym za najistotniejsze konsekwencje procesu starzenia uznaje się przede wszystkim nieuniknione zmiany sposobu finansowania wydatków publicznych, a więc przesunięcie wieku emerytalnego, wzrost podatków lub spadek wartości wypłacanych emerytur. Wynikają one między innymi ze zmian w produktywności pracy ludzkiej, związanych ze spowolnieniem adaptacji do nowej wiedzy i miejsc pracy oraz występowaniem niedoborów siły roboczej będących konsekwencją „starzenie się wiedzy” – spowolnienie procesów odnawiania kapitału ludzkiego, unikanie nowości i ryzyka9. Rozwiązania powyższych problemów natury demograficznej są różnorodne. Pozostawiając na boku wpływanie na skłonność do posiadania potomstwa, masową imigrację czy oddziaływanie na stan zdrowia seniorów, zaznaczyć należy, iż elementem działań, którego ważność da się coraz wyraźniej zauważyć, jest kwestia zmiany podejścia do kluczowych zdarzeń w życiu jednostki10. Rosnąca długość życia wymaga od nas zmiany nastawienia do starości przez przesuwanie granicy między młodością a starością oraz pełniejsze docenianie przydatności wsparcia i doświadczenia osób starszych we wszystkich dziedzinach życia. Oznacza to konieczność zapewnienia starszym osobom godnego życia, aby problemy zdrowotne oraz zmniejszona aktywność społeczna nie oznaczały automatycznie wykluczenia społecznego i uzależnienia od pomocy innych. Skala wyzwania jest ogromna, a sprostanie mu będzie wymagać udziału administracji rządowej i samorządowej, lokalnych społeczności i całych społeczeństw11. W poszukiwaniach innowacyjnych sposobów na promowanie aktywności i zdrowia osób starszych oraz solidarności międzypokoleniowej istotną rolę powinny pełnić przede wszystkim podmioty lokalne i regionalne. Jako jedyne są one bowiem w stanie odczuć konkretne wyzwania dotyczące starzenia się ludności i inne czynniki, z którymi zmagają się ich społeczności i potrafią stawić czoła tym wyzwaniom. Na szczeblu lokalnym i regionalnym świadczonych jest przecież większość podstawowych usług umożliwiających utrzymanie aktywności osobom starszym. Dlatego wspieranie podejmowanych tam działań przez szczebel krajowy i europejski stanowić powinno główną wartość dodaną z punktu widzenia skutecznego kreowania polityki12. 9 Zob. między innymi: M. Okólski, Demografia, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2004; A. Klimczuk, Kapital społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012; B. Szatur-Jaworska, Społeczne skutki starzenia się ludności, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska (red.), Podstawy gerontologii społecznej, Wydawnictwo ASPRA-JR, Warszawa 2006; E. Trafiałek, Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006. 10 Por. P. Szukalski, Wstęp, [w:] E. Kryńska, P. Szukalski (red.), Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii Europejskiej. Raport końcowy, Wydawnictwo Uniwersytet Łódzki, Łódź 2013, s. 9. 11 Por. L. Andor, Słowo wstępne, [w:] Wkład UE w propagowanie aktywnego starzenia się i solidarności między pokoleniami, Urząd Publikacji UE, Luksemburg 2012, s. 1. 12 Zob. Jak promować aktywność osób starszych w Europie. Wsparcie UE dla podmiotów lokalnych i regionalnych, Broszura opracowana przez AGE Platform Europa we współpracy z Komitetem Regionów i Komisją Europejską, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2011. 205 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki „Miasta i społeczności przyjazne seniorom” – działania lokalne w międzynarodowej skali Jedną z interesujących odpowiedzi na omawiany tutaj proces starzejących się społeczeństw jest stosunkowo młoda idea „miast i społeczności przyjaznych seniorom” (Age-friendly Cities and Communities – AFC), której korzenie sięgają sesji otwarcia XVIII IAGG Światowego Kongresu Gerontologii i Geriatrii w Rio de Janeiro (2005 r.), a która w 2010 roku pod patronatem WHO przybrała postać Globalnej Sieci Miast i Społeczności Przyjaznych Seniorom (Global Network of AFC). Głównym celem tej inicjatywy jest ułatwienie wymiany doświadczeń i wzajemnego uczenia się pomiędzy miastami i społeczności na całym świecie, które podjęły starania w kierunku dostosowania się do potrzeb osób starszych. Skupiła się ona wokół ośmiu ogólnych zagadnień – obszarów problemowych, związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem w mieście i aktywnym uczestnictwem w życiu społecznym, które powinny być szczególnie rozwijane. Pierwsze trzy tematy – przestrzeń zewnętrzna i budynki, transport, mieszkalnictwo, stanowią kluczowe cechy miejskiego środowiska fizycznego, istotnie wpływając na mobilność, bezpieczeństwo, zachowania i układ stosunków społecznych w danym ośrodku miejskim. USŁUGI SPOŁECZNE i ZDROWOTNE PRZESTRZEŃ ZEWNĘTRZNA I BUDYNKI KOMUNIKACJA I INFORMACJA AKTYWNOŚCI OBYWATELSKA I ZATRUDNIENIE MIASTA PRZYJAZNE OSOBOM STARSZYM SZACUNEK I INKLUZJA SPOŁECZNA TRANSPORT MIESZKALNICTWO PARTYCYPACJA SPOŁECZNA Wykres 1. Obszary problemowe idei miast i społeczności przyjaznych seniorom 206 Źródło: opracowanie własne na podstawie: Age-friendly Cities: A Guide, Światowa Organizacja Zdrowia, Genewa 2007. Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Kolejne trzy zagadnienia – środowisko społeczne i kultura odzwierciedlają różne aspekty, które wpływają na uczestnictwo w życiu lokalnej społeczności. Szacunek i integracja społeczna – dotyczą postaw i zachowań przejawianych i podejmowanych wobec osób w podeszłym wieku. Społeczna partycypacja – odnosi się natomiast do szeroko pojętego zaangażowania seniorów w rozmaite aktywności zbiorowe służące integracji i budowaniu tożsamości. Aktywność obywatelska i zatrudnienie – dotyczą z kolei społecznych i gospodarczych determinant aktywnego starzenia się. Podobnie zresztą jak dwa ostatnie obszary tematyczne – komunikacja i informacja oraz usługi społeczne i zdrowotne, których odpowiednia organizacja sprzyja zachowaniu życiowej i społecznej aktywności13. Formalne uczestnictwo w Sieci wymaga przystąpienia do procesu akcesyjnego obejmującego nieskomplikowane procedury aplikacyjne (wypełnienie formularza on-line dostępnego na stornie internetowej WHO oraz przesłanie przez włodarzy miasta/gminy listu zawierającego deklarację przyjęcia zobowiązania przystąpienia do Sieci). Kolejnym, już praktycznym krokiem jest przeprowadzenie procesu ciągłej oceny i poprawy na podstawie opracowanych wytycznych. Zgodnie z założeniami i dotychczasowymi praktykami proces ten obejmuje okres około pięciu lat, w trakcie których realizowane są kolejno cztery etapy: planowanie (obejmujące diagnozę i oszacowanie dotychczasowego stanu dostosowania miasta na potrzeby seniorów, opracowanie szczegółowego planu działania oraz wybór wskaźników określających dostosowanie w poszczególnych obszarach); wdrażanie (polegające na stopniowej realizacji opracowanego planu, a więc podejmowaniu konkretnych działań służących maksymalizacji dostosowania miasta do zdiagnozowanych potrzeb oraz monitoring poziomu wybranych wcześniej wskaźników); ocena postępu (stanowiąca szczegółową ewaluację zrealizowanych przedsięwzięć i wdrożonych zmian, służąca identyfikacji projektów zakończonych powodzeniem oraz elementów wymagających dalszych działań); i ostatecznie ciągłe doskonalenie (zakładające podejmowanie kolejnych przedsięwzięć, stanowiących odpowiedź na bieżąco diagnozowane zmiany i zapotrzebowanie). Do połowy 2015 roku do Sieci AFC przystąpiło 287 miast z 33 krajów14. Jednak dotychczas włodarze żadnego z polskich miast nie zdecydowali się na podjęcie wyzwania aplikacji i członkostwa w Sieci. Pozostaje mieć nadzieję, że z uwagi na obecnie obserwowany proces starzenia się polskiego społeczeństwa samorządy zainteresują się tą globalną inicjatywą, dostrzegając w niej szanse na odpowiednie przygotowanie zarządzanych przez siebie jednostek do przewidywanych i nieuchronnych zmian w strukturze społecznej lokalnych społeczności. 13 14 http://www.who.int/ageing/publications [data dostępu: 25.08.2015]. http://www.who.int/ageing/age_friendly_cities/en/ [data dostępu: 13.06.2015]. 207 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Tychy miastem socjalistycznym – krótkie nakreślenie specyfiki Tychy to nie tylko jedno z interesujących miast województwa śląskiego, ale także wyjątkowe miejsce w skali kraju. Osobom znającym jego historię zawsze kojarzyć się będzie z okresem realnego socjalizmu, w którym powstawało. Obok Nowej Huty właśnie tu najjaskrawiej, w latach 50. ubiegłego stulecia, przekuwano ideologię na założenia architektoniczno-urbanistyczne miasta socjalistycznego. O miastach budowanych na podstawie takiego planu pisano: „Nowe miasta opierać się miały na wyraźnie określonym systemie wartości egzystencjalnych, społecznych, ekologicznych i symbolicznych. Istotne było zapewnienie optymalnych relacji między miejscem zamieszkania, pracy, usług i wypoczynku, dobre warunki mieszkaniowe w zdrowymi, higienicznym otoczeniu, przeniesienie wielu funkcji gospodarczych do zbiorowych urządzeń obsługi, wymieszanie różnych warstw społecznych i kategorii demograficznych. Organizacja przestrzeni opierała się na strefowym podziale funkcji i segregacji różnych rodzajów ruchu. W planie zaś społecznym nowe miasta miały wytwarzać doskonalsze formy współżycia społecznego, oparte na bezpośredniej więzi społecznej”15. Określonym obszarom miasta przypisane zostały konkretne funkcje, co doprowadziło do wyłonienia strefy pracy, zamieszkania, wypoczynku, handlu, rozrywki i innych. Komunikacja zaś między strefami miała być zorganizowana sprawnie i tanio, co w praktyce nie zawsze było możliwe, utrudniając dostęp do poszczególnych obszarów i skutecznie je izolując. Przestrzeń miejska w realnym socjalizmie przestała być traktowana jako „cenne i rzadkie dobro ekonomiczne”, albowiem nowy ustrój eliminował mechanizmy gospodarki rynkowej na rzecz gospodarki centralnie sterowanej przez państwo i główne jego instytucje16. Mimo iż pierwsze wzmianki o Tychach sięgają 1467 roku, to jednak dopiero druga połowa wieku XX przyniosła intensywny rozwój determinujący obecny kształt miasta. W 1950 roku została bowiem podjęta decyzja o rozwoju i rozbudowie miasta, które miało stać się zapleczem mieszkaniowym (sypialnią) dla pracowników Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego17. Druga połowa XX wieku postrzegana jest jednak często jako zakończenie spokojnego i harmonijnego rozwoju Tychów. Był to bowiem czas, gdy nastąpiła kreacja nowego, socjalistycznego miasta, którego plan generalny uwzględniał jako istotne jedynie takie elementy zastane terenu, jak: osie komunikacyjne oraz zwartą część zabudowy miasteczka. Poza tymi elementami rozciągała się 15 16 208 17 B. Jałowiecki, Miasto socjalistyczne jako skansen urbanistyki XX wieku, [w:] M. Malikowski, S. Solecki (oprac.), Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007, s. 302–306. Zob. A.L. Gruszczyński, M.S. Szczepański, Miasto socjalistyczne w obliczu transformacji rynkowej. Socjologiczne studium przypadku na przykładzie Tychów, [w:] M. Malikowski, S. Solecki (oprac.), Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007, s. 307–321. Por. K. Wejchert, Miasto na warsztacie, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1969, s. 23. Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali dla projektantów jakby przestrzeń „nowiu” upstrzona przeszkodami typu: budynek do wyburzenia, tereny do wywłaszczenia18. Współczesne Tychy to zespół luźno ze sobą powiązanych blokowisk, tworzących eklektyczny pejzaż miejski, nadający temu miastu charakterystyczny wygląd. Warto jednak podkreślić, że w prowadzonych regularnie od lat badaniach socjologicznych mieszkańcy wyrażają swoje pełne zadowolenie z faktu zamieszkiwania Tychów, deklarując jednocześnie silną identyfikację z tym miastem19. Dlatego właśnie wydaje się być niezwykle ciekawym przypadkiem do opisu jakości życia mieszkańców, szczególne osób starszych, którym ideologia socjalistyczna miała zagwarantować optymalne warunki życia w relacji miejsca zamieszkania z różnym sferami codziennej aktywności. Warto zatem zastanowić się, co dziś zostało po tych założeniach i na ile scheda po socjalistycznych, funkcjonalnych Tychach wpisuje się w ideę miasta przyjaznego seniorom? Chęć konfrontacji opinii, oczekiwań i potrzeb pokolenia twórców socjalistycznego ośrodka z założeniami coraz popularniejszej na całym świecie idei miast przyjaznych seniorom (AFC) stała się przyczynkiem do przeprowadzania prezentowanych poniżej badań. Seniorzy o Tychach – refleksje badawcze Celem prowadzonych badania było poznanie opinii mieszkańców miasta Tychy na temat jego dostosowania do potrzeb i oczekiwań osób starszych. Zgodnie z założeniami idei AFC stworzono kwestionariusz wywiadu, zawierający pięć głównych kategorii badawczych niezbędnych do opisu czynników wpływających na jakość życia osób starszych. Poruszone problemy odnosiły się więc do zagadnień związanych z transportem, przestrzenią budynków i ulic, komunikacją i integracją, aktywnością seniorów we wspólnocie oraz ich integracją społeczną. W badaniach ankietowych, zrealizowanych w 2013 roku, wzięło udział 320 osób w wieku powyżej 65 lat, reprezentujących wszystkie dzielnice miasta Tychy (w doborze próby posłużono się obowiązującym podziałem na 32 osiedla i dzielnice). Prezentowane poniżej zestawienie to jedynie wycinek uzyskanego materiału badawczego, dlatego zamieszczone wnioski mają charakter poglądowy i stanowią fragment opisu podjętej problematyki. Daje on jednak szansę na dostrzeżenie ogólnego wizerunku Tychów, tworzącego się w oczach najstarszych mieszkańców tego miasta. 18 19 M. Lipok-Bierwiaczonek, Mit surowego korzenia a rzeczywistość kulturowa. [w:] M.S. Szczepański (red.) Tychy. Problemy miasta i perspektywy ich rozwiązywania, Wydawnictwo Pergamon S.C., Tychy 1993, s. 37–44. Zob. np.: G. Gawron, P. Rojek-Adamek, Tychy-miasto oczami jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2009; G. Gawron, P. Rojek-Adamek, Tychy 2013. Miasto w opinii jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2013. 209 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Jednym z najistotniejszych czynników wpływających na postrzeganie miasta jako przyjaznego osobom starszym jest odczuwana przez seniorów identyfikacja z zamieszkiwaną przestrzenią, ogólna ocena funkcjonalności miasta oraz identyfikacja z jego społecznością. Łącząc obiektywne cechy miejsca i przestrzeni, ankietowani seniorzy dokonali waloryzacji miasta w zakresie 2 typów ładów: funkcjonalnego i psychospołecznego. Dla prowadzonych analiz oraz wartości uzyskanego materiału badawczego z pewnością istotny okazał się fakt, że zdecydowana większość tyskich seniorów bardzo wysoko ocenia ogólny obraz miasta. Zdaniem mieszkańców reprezentujących grupę wiekową 65+, we wszystkich analizowanych płaszczyznach Tychy oceniać można wyjątkowo dobrze. Wykres 2. Miejskie łady w ocenie tyskich seniorów. Źródło: badania własne. Druga z poruszonych kwestii dotyczyła trudności, które odczuwać mogą starsze osoby w dotarciu do miejsc zaspokajania codziennych potrzeb, często rozrzuconych na mapie miasta. Pytanie dotyczyło takich aktywności, jak: opieka zdrowotna, codzienne zakupy, spotkania towarzyskie/rodzinne, korzystanie z usług (fryzjer, szewc itp.), korzystanie z oferty kulturalno-rozrywkowej, korzystanie z oferty edukacyjnej, uczestnictwo w praktykach religijnych. Okazuje się, że w każdym z badanych aspektów funkcjonalność miasta oceniona została dość wysoko. Najmniej trudności starsi tyszanie dostrzegają w dotarciu do miejsc, gdzie możliwe jest uczestnictwo w praktykach religijnych (244 osoby; 76,2%) oraz do miejsc spotkań towarzyskich/rodzinnych (211; 66%). Jak dowodzą przeprowadzone rozmowy, podstawowym problemem, który jest przyczyną trudności osoby starszej w dotarciu do ważnych miejsc codziennej aktywności w Tychach, jest brak możliwości dojścia do obiektu pieszo. 210 Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Kategorie, w których pojawił się procentowo największy odsetek osób wskazujących na trudności (wyrażone stwierdzeniem: odczuwam pewne trudności i odczuwam spore trudności) dotyczyły dojazdu do miejsc opieki zdrowotnej (132; 41,2%), robienia codziennych zakupów (96; 30%) oraz korzystania z oferty kulturalno-rozrywkowej (91; 28,4%). Wykres 3. Trudności z dotarciem do miejsc w mieście, ważnych dla codziennego funkcjonowania respondentów Źródło: badania własne. Miejsce zamieszkania to jakość życia w określonej przestrzeni. Jej podstawową cechą z punktu widzenia osób starszych powinna być dostępność, czyli minimalizowanie barier i trudności związanych z poruszaniem się oraz pokonywaniem granic budynków. Ocena możliwości korzystania z przestrzeni stanowi wypadkową indywidualnej dyspozycji danej jednostki oraz obiektywnych uwarunkowań organizacyjnych i architektonicznych zamieszkiwanej przestrzeni. W celu dokonania opisu posłużono się kategorią miejsc, które są najczęściej odwiedzane przez tyskich seniorów, ale także stanowią ważne dla funkcjonowania miasta obiekty użyteczności publicznej. Zaproponowane kategorie dotyczyły więc przychodni/szpitali, obiektów edukacyjnych, obiektów kulturalno-rozrywkowych oraz urzędów/budynków administracji publicznej. Spośród zaproponowanych rodzajów instytucji najlepiej w ogólnym rozrachunku oceniono obiekty edukacyjne oraz kulturalno-rozrywkowe, które niemal w każdym z typów utrudnień uzyskały najmniej negatywnych wskazań. Oceniając poszczególne kategorie obiektów, najwięcej negatywnych uwag respondenci złożyli pod adresem 211 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki urzędów/budynków administracji publicznej oraz przychodni/szpitali. Każdy z tych obiektów posiada jedną podstawową wadę – brak przystępnej informacji, gdzie załatwić sprawę. Dla przychodni/szpitali wykazało ją aż 115 respondentów (36%), dla budynków administracji publicznej – dokładnie 100 osób (31,2%). Obydwa rodzaje instytucji wyróżniają się również niestety negatywnie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w odniesieniu do schodów wewnątrz budynków (urzędy – N = 74; 23%, przychodnie – N = 21,2%) oraz liczbę niezbędnych miejsc do odpoczynku. Trzeba jednak podkreślić, że w przypadku tej ostatniej kategorii najgorzej oceniono sklepy i punkty usługowe, które wskazała blisko 1/3 badanych (N = 88; 27,5%). Wykres 4. Przykłady trudności, jakie napotykają respondenci w wyróżnionych miejscach/obiektach Źródło: badania własne. Kolejnym elementem badania była próba dokonania charakterystyki miasta z punktu widzenia tworzenia środowiska sprzyjającego włączaniu osób starszych w różne segmenty aktywności i partycypacji społecznej. Aktywność seniorów można mierzyć ogólnym zainteresowaniem wydarzeniami oraz ofertą miasta kierowaną pod adresem osób starszych. W relacjonowanych badaniach do znajomości takich informacji przyznaje się niespełna co trzeci respondent (N = 90; 28%). Mimo istniejących w mieście programów wsparcia oraz aktywizacji osób starszych aż 64% badanych deklaruje brak wiedzy w tym zakresie. Spośród osób, które wykazały się znajomością oferty miasta dla osób starszych aż 3/4 ocenia ją jako spełniającą oczekiwania tej grupy tyszan. Jedynie 3% uznało ją za niewystarczającą do istniejących potrzeb. 212 Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Trudno powiedzieć Zdecydowanie niewystarczająca 3% Raczej 5% niewystarczająca 18% Zdecydowanie wystarczająca 17% 57% Raczej wystarczająca Wykres 5. Ocena oferty miasta Tychy skierowanej do osób starszych umożliwiającej im aktywność społeczną/kulturalną/sportową Źródło: badania własne. Zakończenie Dla socjologa „(...) miasto jest przede wszystkim społeczną całością, w której zachodzą bogate relacje między jednostkami i grupami społecznymi, a która powstaje w wyniku procesów historycznych, przebiegających w określonych ramach przestrzennych”20. Miasto więc to nie tylko określony porządek urbanistyczny, lecz również ludzie ze swoimi dążeniami, celami i wartościami. Ich potrzeby, oczekiwania stają się ważnym elementem kształtowania przestrzeni miejskiej, która naznaczona i zapisana funkcjami okazuje się być jednym z czynników warunkujących ogólnie pojęty dobrostan jednostki. Wnioski płynące z badań pozwalają stwierdzić, że miasto dość dobrze zabezpiecza funkcjonowanie osób starszych. Pamiętając jednak o założeniach ideologicznych, zgodnie z którymi budowano Nowe Miasto Tychy, z pewnością warto podjąć dyskusję nad związkiem miasta socjalistycznego z ideą miasta przyjaznego seniorom. Aby jednak w miarę precyzyjnie opisać zależności, które częściowo można wyprowadzić z prowadzonych badań, należałoby analizy porównawcze zdecydowanie poszerzyć. Przyglądając się bowiem procesom urbanizacji i wychodząc nieco poza analizowany przykład miasta socjalistycznego, warto w takich badaniach uwzględnić podstawowy podział miast na dwie główne drogi prowadzące do ich powstania: miasto oparte na tradycji i oparte na planie podporządkowanym jasno określonym celom (w którym mieści się miasto socjalistyczne, choć nie wypełnia wszystkich możliwości). 20 Por. A. Karwińska, Sfera osobista w przestrzeni miasta. Przypadek Krakowa, [w:] A. Majer, P. Starosta (red.), Wokół socjologii przestrzeni, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2004, s. 103–119. 213 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Bibliografia 214 Age-friendly Cities: A Guide, Światowa Organizacja Zdrowia, Genewa 2007. Andor L., Słowo wstępne, [w:] Wkład UE w propagowanie aktywnego starzenia się i solidarności między pokoleniami, Komisja Europejska, Urząd Publikacji UE, Luksemburg 2012. Błędowski P., Starzenie się społeczeństwa jako wyzwanie dla administracji publicznej, [w:] M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012. Gawron G., Rojek-Adamek P., Tychy-miasto oczami jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2009. Gawron G., Rojek-Adamek P., Tychy 2013. Miasto w opinii jego mieszkańców. Raport z badań, Urząd Miasta Tychy, Tychy 2013. Greengross S., Living longer. The new context for design; [online]; http://www.designcouncil.org.uk; [dostęp: 02.09.2015]. Gruszczyński L.A., Szczepański M.S., Miasto socjalistyczne w obliczu transformacji rynkowej. Socjologiczne studium przypadku na przykładzie Tychów, [w:] M. Malikowski, S. Solecki (oprac.), Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007. Jak promować aktywność osób starszych w Europie. Wsparcie UE dla podmiotów lokalnych i regionalnych, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2011. Jałowiecki B., Miasto socjalistyczne jako skansen urbanistyki XX wieku, [w:] M. Malikowski, S. Solecki (oprac.), Socjologia miasta. Wybór tekstów, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 2007. Karwińska A., Sfera osobista w przestrzeni miasta. Przypadek Krakowa, [w:] A. Majer, P. Starosta (red.), Wokół socjologii przestrzeni, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2004. Klimczuk A., Kapitał społeczny ludzi starych na przykładzie mieszkańców miasta Białystok, Wydawnictwo Wiedza i Edukacja, Lublin 2012. Lipok-Bierwiaczonek M., Mit surowego korzenia a rzeczywistość kulturowa, [w:] M. S. Szczepański (red.), Tychy. Problemy miasta i perspektywy ich rozwiązywania, Wydawnictwo Pergamon s.c., Tychy 1993. Mitręga M., Konsekwencje procesu starzenia się dla polityki społeczno-gospodarczej, [w:] M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012. Okólski M., Demografia, Wydawnictwo Scholar, Warszawa 2004. Rembowski J., Psychologiczne problemy starzenia się człowieka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Poznań 1984. Szatur-Jaworska B., Społeczne skutki starzenia się ludności, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska (red.), Podstawy gerontologii społecznej, Wydawnictwo ASPRA-JR, Warszawa 2006. Szarota Z., Starzenie się i starość w wymiarze instytucjonalnego wsparcia, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2010. Szarota Z., Społeczno-demograficzne aspekty starzenia się społeczeństwa, [w:] R.J. Kijak., Z. Szarota (red.), Starość. Między diagnozą a działaniem, Wydawnictwo, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013. Szmaus-Jackowska A., Troska o siebie osób w starszym wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2011. Szukalski P., Wstęp, [w:] E. Kryńska, P. Szukalski (red.), Rozwiązania sprzyjające aktywnemu starzeniu się w wybranych krajach Unii Europejskiej. Raport końcowy, Wydawnictwo Uniwersytet Łódzki, Łódź 2013. Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Trafiałek E., Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006. Wejchert K., Miasto na warsztacie, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1969. http://www.who.int/ageing/publications [data dostępu: 25.08.2015]. http://www.who.int/ageing/age_friendly_cities/en/ [data dostępu: 13.06.2015]. Miasta i społeczności przyjazne seniorom – działania lokalne w międzynarodowej skali Abstrakt. Artykuł stanowi prezentację głównych założeń idei „miast i społeczności przyjaznych seniorom” (Age-friendly Cities and Communities), która pod patronatem światowej Organizacji Zdrowia przybrała postać Globalnej Sieci Miast i Społeczności Przyjaznych Osobom Starszym (Global Network of Age-Friendly Cities and Communities). Jest to międzynarodowa platforma działań lokalnych społeczności ukierunkowanych na identyfikację i zaspokajanie potrzeb rosnącej grupy seniorów. Podjęte rozważania teoretyczne wzbogacone zostały o wyniki autorskich badań socjologicznych, prowadzonych wśród osób w wieku 65+, reprezentujących mieszkańców miasta Tychy. Jednym z głównych powodów wyboru tego ośrodka na miejsce badań był fakt, iż początki budowy Nowego Miasta Tychy, sięgające lat 50. XX wieku, opierały się na ideologicznych założeniach modelu miasta socjalistycznego, które miało stać się zapleczem mieszkaniowym (sypialnią) dla pracowników Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Słowa kluczowe: proces starzenia się społeczeństw, model miasta socjalistycznego, miasta przyjazne seniorom (AFC) Age-Friendly Cities and Communities – local activities at the international scale Abstract. The article is a presentation of the main objectives of the idea of Age-Friendly Cities and Communities, which under the auspices of the World Health Organization has taken the form of the Global Network of Age-friendly Cities and Communities. It is an international platform for action of local communities focused on identifying and meeting the needs of the growing number of seniors. The theoretical considerations are followed by the results of sociological research conducted among people aged 65+, representing the citizens of Tychy. One of the main reasons for choosing this place of study was the fact that the construction of the New Town Tychy in the 1950s was based on the ideological assumptions of the model socialist city that became a housing (bedroom) base for employees of the Upper Silesian Industrial Region. Key words: aging populations, a model of the socialist city, Age-Friendly Cities (AFC) Noty o autorach Grzegorz Gawron – doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Adiunkt w Zakładzie Socjologii Rozwoju Instytutu Socjologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Zainteresowania badawcze: socjologia zmiany i rozwoju społecznego, społeczna odpowiedzialność biznesu (CSR), społeczne zastosowanie designu (Design for All, uniwersalny design), proces starzenia się ludności. Paulina Rojek-Adamek – doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Adiunkt w Katedrze Pedagogiki w Wydziale Zamiejscowym Krakowskiej Akademii im. Andrzej Frycza Modrzewskiego, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Zainteresowania badawcze: socjologia pracy, przemysłów kreatywnych, społeczne zastosowanie designu (inclusive design, sustainable design); 215 Marlena Kilian Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place Wstęp Według szacunków ONZ do 2050 roku w większości krajów rozwiniętych, w tym w Unii Europejskiej, co trzeci mieszkaniec przekroczy 60. rok życia1. W skali globalnej liczba ludzi w tym wieku podwoi się więcej niż z 880 milionów w 2012 roku do 2 miliardów w 2050 roku2. Wzrost liczebności osób w wieku senioralnym oznacza powiększenie populacji ludzi chorych i niepełnosprawnych, niesamodzielnych życiowo, wymagających świadczeń medycznych, rehabilitacyjnych i opiekuńczych, również w cyklu całodobowym. Jak podają badania, w populacji powyżej 65. roku życia odsetek osób wymagających permanentnego wsparcia wynosi 28%, powyżej 80 lat – ponad 60%3. Niepełnosprawność wzmaga zapotrzebowanie na opiekę domową, instytucjonalną i hospitalizcję4, jak również ryzyko przedwczesnej śmierci5. Wobec wzrostu powszechności niepełnosprawności w starszym wieku i jej poważnych 1 216 United Nations, Population Division, Department of Economic and Social Affairs, Ageing of the Population, 2006 2 United Nations – Department of Economic and Social Affairs, Population Ageing and development 2012. http:// social.un.org/ageing-working-group/documents/2012popageing.pdf [dostęp: 07.17.2013]. 3 Por. Z. Szarota, Gerontologia społeczna i oświatowa, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2004. 4 Por. K. Avlund, M.T. Damsgaard, M. Schroll, Tiredness as determinant of subsequent use of health and social services among non-disabled elderly people, “Journal of Aging and Health 2001/13/2, s. 267–286. P. Laukkanen, E. Leskinen, M. Kauppinen, R. Sakari-Rantala, E. Heikkinen, Health and functional capacity as predictors of community dwelling among elderly people, “Journal of Clinical Epidemiology” 53/3/2000, s. 257–265. 5 C. Jagger, N.A. Spiers, M. Clarke, Factors associated with decline in function, institutionalization and mortality of elderly people, “Age and Ageing” 22/3/1993, s. 190–197. Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place indywidualnych i ogólnospołecznych następstsw, również finansowych, zagadnienie sprawności funkcjonalnej seniorów zyskuje na znaczeniu. Obecnie w etiologii niepełnosprawności w starszym wieku bierze się pod uwagę nie tylko indywidualne patologiczne czynniki psychofizyczne, ale również czynniki środowiskowe, tj. otoczenie fizyczne i społeczne. Rolę środowiska w powstawaniu niepełnosprawności podkreśla definicja niepełnosprawności (International Classification of Functioning, Disability, and Health – ICIDH-2)6 według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W modelu tym niepełnosprawność nie wynika wyłącznie z cech jednostki, pozostając jej osobistą sprawą, ale również z cech otoczenia. Jest funkcją interakcji zachodzących między człowiekiem i jego środowiskiem 7. Problem w codziennym funkcjonowaniu pojawia się, kiedy dochodzi do nierównowagi między możliwościami osoby a wymogami środowiska. Rozbieżność ta może być redukowana poprzez zwiększanie zdolności samej osoby, jak również poprzez modyfikowanie cech otaczającej przestrzeni. Współcześnie coraz silniejszy nacisk kładzie się na adaptację otoczenia w kierunku potrzeb wszystkich jego użytkowników zgodnie z przekonaniem, że łatwiej zmienić otoczenie aniżeli osobę. W kontekście postępującego procesu starzenia się społeczeństw podkreśla się znaczenie projektowania dla zaawansowanych wiekowo osób przyjaznej i dostępnej przestrzeni, będącej ich naturalnym środowiskiem, miejscem dotychczasowego zamieszkania, pracy, edukacji, socjalizacji, rozrywki, leczenia. Chodzi o to, aby świat, dotychczas budowany przez ludzi młodych i dla ludzi młodych, uwzględniał również ograniczenia, potrzeby i możliwości najstarszych mieszkańców. W niniejszym artykule podjęto próbę zmierzenia się z pytaniem: Czy w XXI wieku ludzie mogą oczekiwać, że będą żyć we własnych domach i otoczeniu do końca swych dni? Kwestia, gdzie i jak będą mieszkać seniorzy, zyskuje uwagę nie tylko ze względu na pogłębiający się proces starzenia się społeczeństw w znaczeniu demograficznym, ale również z powodu postępującego starzenia się każdego człowieka w kontekście indywidualnym. Działania na rzecz seniorów to w istocie działania na rzecz wszystkich ludzi. Znaczenie domu w starszym wieku Z biegiem lat dom nabiera coraz głębszego symbolicznego i osobistego znaczenia. Związany jest z pamięcią o minionym życiu i wydarzeniach, stanowi przedłużenie osoby na poziomie poczucia tożsamości8. Umożliwia integrację własnego „ja” 6 World Health Organization, ICIDH-2: International Classification of Functioning, Disability, and Health, WHO, Genewa 2000. 7 C. Masala, D.R. Petretto, From disablement to enablement: Conceptual models of disability in the 20th century, “Disability and Rehabilitation” 30/17/2009, s. 1233–1244. 8 A. Tinker, Housing for elderly people, “Reviews in Clinical Gerontology” 7/2/1997, s. 171–176. 217 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki i własnej osobowości oraz zachowanie społecznej identyfikacji 9 i emocjonalnej łączności z określoną fizyczną lokalizacją. Dom daje poczucie kontroli, pozwala zachować niezależność i autonomię oraz naturalny charakter życia rodzinnego i społecznego10. Tworzy psychologiczną przestrzeń prywatności, wygody, bezpieczeństwa oraz relacji społecznych11. Badania przeprowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wykazały, że zaawansowani wiekowo Polacy cenią sobie niezależność, a zdanie się na opiekę instytucjonalną traktują jako przykrą ostateczność12. Podobnie badania zagraniczne13 donoszą, że pragnienie pozostania na starość u siebie w domu podziela zdecydowana większość seniorów. Osoby starsze mieszkają we własnych domach najdłużej ze wszystkich grup wiekowych i życzą sobie pozostać w nich nawet w przypadku osłabienia zdrowia. W zaawansowanym wieku każda zmiana miejsca zamieszkania stanowi silne przeżycie, związane z utratą społecznego wsparcia i lękiem przed nieznanym. Przeprowadzka do domu opieki odbywa się z powodu osłabienia kondycji i w odczuciu seniorów może wskazywać na bliskość śmierci. Dom opieki postrzegany jest jako miejsce, do którego osoba przenoszona jest, aby umrzeć, a nie – aby tam żyć. Codzienne obcowanie z silnie niepełnosprawnymi współmieszkańcami nasila jej lęk przed podobnym własnym doświadczeniem w niedalekiej przyszłości. Badania empiryczne potwierdzają to, co seniorom podpowiada intuicja – pozostanie na starość we własnym domu jest korzystne dla zdrowia, a przeprowadzka do domu opieki wiąże się z jego osłabieniem14. Za przykład niech posłuży wskaźnik depresji wśród mieszkańców domów opieki – trzy razy większy w porównaniu z seniorami mieszkającymi we własnych domach15. 9 218 L.N. Gitlin,Conducting research on home environments: Lessons learned and new directions, „The Gerontologist 43/5/2003, s. 628–37. 10 A. Sixsmith, Sixsmith J., Transitions in home experience in later life. “Journal of Architectural Planning Research” 8/3/1991, s. 181–191. 11 J. Annison, Towards a clearer understanding of the meaning of home, “Journal of Intellectual and Development Disability” 25/4/2000, s. 251–262. 12 P. Szukalski (red.), To idzie starość – postawy osób w wieku przedemerytalnym, Wydawnictwo Fundacja Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. 13 American Association of Retired People, Fixing to stay: A national survey on housing atid home modification issues, Washingion 2000.L. Gitlin, Conducting research on home environments: Lessons learned and new directions, “The Gerontologist” 43/5/2003, s. 628–637. B.S. Fogel, Psychological aspects of staying at home, “Generations” 16/2/1992, s. 15–19. P.H. Mutschler, Where elders live, “Generations” 16/2/1992, s. 7–14. 14 A. Tinker, Housing for elderly people, “Reviews in Clinical Gerontology” 7/2/1997, s. 171–176. G. Evans, The built environment and mental health, “Journal of Urban Health” 80/4/2003, s. 536– 555. 15 P. Cuijpers, van Lammeren P., Depressive symptoms in chronically ill elderly people in residential homes, “Aging & Mental Health” 3/3/1999, s. 221–226. Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku Naprzeciw oczekiwaniom seniorów pragnących pozostać na starość we własnych domach wychodzi koncepcja Aging-in-Place (w wolnym tłumaczeniu – starzeć się we własnym miejscu). Zakłada ona zaspokajanie potrzeb jednostek na każdym etapie życia i na każdym poziomie sprawności tak, aby z biegiem czasu wciąż możliwe było prawidłowe funkcjonowanie w dotychczasowym otoczeniu fizycznym i społecznym. Promuje kreowanie szerzej pojętych środowisk przyjaznych mieszkańcom w starszym wieku. W środowiskach tych minimalizowane są bariery w sferze fizycznej, psychicznej, społecznej życia jednostek, maksymalizowane zaś ich możliwości funkcjonowania i rozwoju. Obecnie popularne staje się nowe myślenie na temat otoczenia i sąsiedztwa, łączące fizyczny dizajn, społeczną strukturę i potrzeby wszystkich pokoleń zamieszkujących na jednym obszarze. Środowiska przyjazne mieszkańcom w każdym wieku, zwłaszcza uwzględniające potrzeby najstarszych ich członków, to, według teminu ukutego na gruncie amerykańskim, Aging-Friendly Communities, definiowane jako miejsca, gdzie „(...) osoby starsze są aktywnie zaangażowane, cenione i wspierane przez infrastrukturę i usługi efektywnie odpowiadające na ich potrzeby16. Otoczenie przyjazne seniorom uwzględnia: projekt otoczenia, odpowiednie opcje zamieszkania, szeroką ofertę transportu, dostęp do opieki zdrowotnej i usług wspierających, możliwość zaangażowania się w życie społeczności”17. Model ten scala środowisko naturalne, fizyczne i społeczne. W przyjaznych środowiskach starsze osoby nie są wyłącznie konsumentami usług, tworzą raczej społeczny kapitał mający swój wkład w dobrostan całej społeczności. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)18 tworzenie miast przyjaznych osobom w każdym wieku jest jednym z najbardziej efektywnych sposobów wyjścia naprzeciw obustronnym potrzebom starzejących się społeczeństw: seniorów oraz młodszych pokoleń korzystających z ich wkładu. Aging-Friendly Communities służą poprawie jakości życia najstarszych wiekiem mieszkańców, jak również wszystkich członków społeczności. WHO19 wskazuje na osiem składowych przyjazności wiekowej w przestrzeni miejskiej: zewnętrzna przestrzeń i budynki, transport, mieszkanie, 16 17 18 19 D. Alley, P. Liebig, J. Pynoos, T. Benerjee, I.H. Choi, Creating elderfriendly communities: Preparation for an aging society, “Journal of Gerontological Social Work” 49/1–2/2007, s. 5. Partners for Livable Communities and the National Association of Area Agencies on Aging, A blueprint for action: Developing a livable community for all ages, http://www.aginginplaceinitiative.org [dostęp: 07.12.2008] World Health Organization, Global age-friendly cities: A Guide, http://www.who.int/ageing/en/ [dostęp: 08.12.2008] A. Lehning, Chun Y., Scharlach A., Structural barriers to developing ‘aging-friendly’ communities, „Public Policy and Aging Report” 17/3/2007, s. 15–20. 219 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki zaangażowanie społeczne, szacunek i społeczna inkluzja, zaangażowanie obywatelskie i zatrudnienie, komunikacja i informacja, społeczne wsparcie i usługi zdrowotne. Przyjazne otoczenie odpowiada na różnorodne potrzeby i możliwości mieszkańców zmieniające się w cyklu życia w zakresie: zamieszkania, mobilności i transportu, zdrowia, społecznych interakcji, produktywności, zaangażowania kulturalnego i religijnego, aktywności edukacyjnej i rekreacyjnej itp. Koncepcja „przyjaznego otoczenia” łączy pojęcia20: kontynuacji (continuity), kompensacji (compensation), łączności (connection), wkładu (contribution) i wyzwania (challenge). Kontynuacja odnosi się do zdolności utrzymania dotychczasowych wzorców wielopłaszczyznowego funkcjonowania oraz koncepcji pomyślnego starzenia się (Successful Aging). Kompensacja oznacza dostępność produktów i usług dla zaspokajania podstawowych zdrowotnych i społecznych potrzeb jednostek z niepełnosprawnościami związanymi z zaawansowanym wiekiem. Łączność to nabierające z wiekiem znaczenia międzyosobowe, obustronnie wspierające interakcje. Wkład odzwierciedla istotne zadanie rozwojowe dorosłego wieku – generatywność i życiową potrzebę wywierania pozytywnego wpływu na własne otoczenie. Wyzwanie odnosi się do odpowiednich dla wieku możliwości stymulacji, na przykład w formie ćwiczeń fizycznych, intelektualnych wyzwań, społecznego zaangażowania. Społeczność odpowiada na te pięć rozwojowych zadań w zakresie fizycznej i społecznej infrastruktury. Środowiska przyjazne seniorom z jednej strony mogą pomóc w promowaniu dobrostanu i inkluzji najstarszych mieszkańców, z drugiej strony wzmacniać integrację społeczności i dostępny społeczny kapitał. Tworzenie otoczenia przyjaznego osobom w każdym wieku wymaga zaangażowania jednostek stanowiących prawo, dostarczycieli usług, prywatnego biznesu, mieszkańców, działań na szczeblu lokalnym, wojewódzkim i ogólnokrajowym. Koncepcja Aging-in-Place Koncepcja Aging-in-Place służy zachowaniu zdolności do bezpiecznego, samodzielnego i wygodnego życia we własnym domu i społeczności, bez względu na wiek, dochód czy poziom kompetencji. To strategia stosowana dla zaspokajania całościowych, różnorodnych i zmieniających się w czasie potrzeb starzejących się ludzi. Wczesne definicje Aging-in-Place (np.21) skupiały się na pragnieniu starszych osób, 20 220 21 A. Scharlach, Creating Aging-Friendly Communities in the United States, “Ageing International”, 37/1/ 2012, s. 25–38. D.K. Harris, Dictionary of gerontology, Greenwood Press, Nowy Jork 1988. Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place aby zestarzeć się we własnym domu i sąsiedztwie. Obecnie (np. 22) pojęcie to traktowane jest szerzej i obejmuje zmiany dotyczące zarówno jednostki, jak i środowiska, od którego jej funkcjonowanie jest ściśle uzależnione. W myśl koncepcji Aging-inPlace nie tylko osoba ma przystosowywać się do sztywnych norm środowiskowych, ale również środowisko powinno dopasowywać własne normy do zmieniających się w czasie potrzeb mieszkańców. Celem jest zachowanie równowagi między wymogami środowiska a zdolnościami osoby do funkcjonowania w danych warunkach23. W ujęciu tym interakcje zachodzące między osobą (kompetencje funkcjonalne) i otoczeniem (jego cechy) mają charakter dynamiczny – potrzeby jednostki i wymogi środowiskowe podlegają zmianom i wzajemnemu dopasowywaniu. W toku praktycznej realizacji ów dynamiczny charakter Aging-in-Place wymaga przeprowadzania cyklicznych ocen jednostki i środowiska, których możliwości i potencjał z czasem ulegają zmianie. Może pojawić się zapotrzebowanie na nowe usługi i wsparcie przy założeniu, że w miarę postępowania procesu starzenia się dochodzi do osłabienia stanu psychofizycznego, społecznego czy funkcjonalnego seniorów. U podstaw koncepcji Aging-in-Place leży założenie, iż kontynuacja doświadczenia środowiskowego jest korzystna dla jakości życia osoby i jej samodzielności. Wykorzystanie możliwych udogodnień, adaptacji i usług w naturalnym środowisku życia starszego człowieka jest znacznie lepsze dla jego dobrostanu psychofizycznego, aniżeli pobyt w instytucji opiekuńczej. Relokacja oznacza utratę społecznych kontaktów, zmiany w codziennej rutynie i stylu życia, pozostawienie osobistego dobytku, utratę niezależności. Wraz z przeprowadzką do domu seniora osoba traci społeczny kapitał, jaki zgromadziła przez cale życie. Z tego powodu Aging-in-Place staje się preferowanym rozwiązaniem w opiece nad powiększającą się populacją osób starszych z niepełnosprawnością. Z jednej strony zakłada unikanie kosztownej instytujonalnej opieki, z drugiej – realizuje pragnienie samych seniorów, aby starość spędzić w dotychczasowym środowisku. Celem Aging-in-Place jest taka aranżacja przestrzeni, infrastruktury i usług, aby umożliwić ludziom samodzielne, bezpieczne i wygodne mieszkanie we własnym otoczeniu do końca życia, również wtedy, kiedy będzie naznaczone niepełnosprawnością24. Omawiana koncepcja podkreśla podstawową zasadę – w sytuacji choroby czy utraty sprawności to nie osoba ma opuścić własny dom w poszukiwaniu koniecznych 22 23 24 M.P. Lawton, Knowledge Resources and Gaps in Housing for the Aged, [w:] D. Tilson (red.), Aging in Place: Supporting the frail elderly in residential environments, Scott Foresman, Glenview 1990, s. 287–309. J. Pynoos, Public policy and Aging in Place: Identifying the problems and potential solutions, [w:] D. Tilson (red.), Aging in Place, American Association of Homes for the Aging, Waszyngton 1990. M.P. Lawton, L. Nahemow, Ecology and the aging process, [w:] C. Eisendorfer, M.P. Lawton (red.) The psychology of adult development and aging, American Psychological Association, Waszyngton 1973. M. Kilian, J. Czech, Rodzinne Domy Pomocy alternatywną formą instytucjonalnej opieki dla osób w starszym wieku, „Praca Socjalna” 4/2012, s. 39–56. 221 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki usług i przeprowadzić się do instytucji opiekuńczych, ale to usługi mają być świadczone w jej dotychczasowym środowisku, dzięki czemu będzie mogła w nim pozostać. Temu celowi służy m.in. telemedycyna, coraz populaniejsza w geriatrii forma świadczenia usług medycznych w domu pacjenta z użyciem nowoczesnych środków telekomunikacyjnych. Termin Aging-in-Place odnosi się do otoczenia w znaczeniu: fizycznym (dom, sąsiedztwo), psychologicznym (poczucie przynależności, kontynuacji), społecznym (relacje z innymi ludźmi) i kulturowym (wspólnota wartości, znaczenie symboliczne własnego domu i środowiska). W obecnej dobie rozkwitu różnorodnych form wspólnotowego zamieszkiwania seniorów, w zależności od poziomu ich sprawności funkcjonalnej25, koncepcja ta wykracza poza swe pierwotne znaczenie 1) pozostania na starość we własnym domu, akceptując opcję 2) przeniesienia się do innej jednostki mieszkalnej pod warunkiem pozostania w tej samej społeczności, a nawet 3) zamieszkania w jednostce opieki długoterminowej, oferującej miejsca dla osób o różnym stopniu samodzielności życiowej, z możliwością przeniesienia na inny oddział w razie pogorszenia sprawności funkcjonalnej, co znosi konieczność przeprowadzenia się do innej instutucji opiekuńczej oferującej usługi dla mniej samodzielnych osób. W ramach Aging-in-Place oferowane jest wsparcie w zakresie: czynności życia codziennego (opieka osobista w ramach czynności samoobsługowych, np. mycie, ubieranie) instrumentalnych czynności życia codziennego (np. robienie zakupów, załatawianie spraw w urzędach, sprzątanie, wyżywienie – posiłki dostarczane do domu), opieki zdrowotnej (np. leczenie i promocja zdrowia, wizyty domowe), rehabilitacyjnej i terapeutycznej (usprawnianie funkcjonowania, adaptacja otoczenia, pomoce rehabilitacyjne), mobilności (np. transport), socjalizacji (np. kluby i centra seniorów, ośrodki dziennego pobytu), edukacji, sportu, rekreacji, wolontariatu. Starzeniu się we własnym domu służą również najnowsze technologie, zyskujące na popularności wśród kolejnych pokoleń seniorów. Niemniej gerotechnologie, wykorzystywane jako narzędzia kompensujące w relacji osoba-środowisko, mogą mocno ingerować w prywatność oraz zwiększać samotność osób starszych w sytuacji, kiedy polegać będą na licznych, ale słabych lub wirtualnych relacjach. To pomoce mechaniczne, niezaspokajające w pełni emocjonalnych i społecznych potrzeb człowieka. Korzystanie ze wsparcia dostępnego we własnym środowisku może opóźnić konieczność instytucjonalizacji, łagodzić spadek fizycznej sprawności oraz wzmacniać szanse przeżycia26. Preferowana jest opieka domowa i oparta na najbliższej 25 26 222 M. Kilian, J. Czech, Rodzinne Domy Pomocy alternatywną formą instytucjonalnej opieki dla osób w starszym wieku, „Praca Socjalna” 4/2012, s. 39–56. J.E. Gaugler J.E., Zarit S.H., The effectiveness of adult day services for disabled older adults, „Journal of Aging and Social Policy” 14/2/ 2001, s. 23–47. McCann J.J., Hebert L.E., Li Y., Wolinsky F., Gilley D.W., Agarwarl N.T., Miller J.M., Evans D.A., The effect of adult day care services on time to nursing home placement in older adults wilh Alzheimer’s Disease, „The Gerontology” 45/6/2005, s. 754–763. Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place społeczności. Usługi powinny być świadczone w systematyczny i skoordynowany sposób na drodze formalnego i nieformalnego wsparcia (ze strony rodziny, przyjaciół, sąsiadów, instytucje rządowe i prywatne). Okresowa ocena starszych osób i ich środowiska pozwala dostarczać usługi adekwatne do potrzeb odbiorców i wypełniać właściwą lukę w ofercie dostępnej w danym środowisku. Praktyczna realizacja koncepcji Aging-in-Place rodzi szereg trudności. Po pierwsze wśród osób w starszym wieku brak jest wiedzy na temat istnienia usług odpowiadających na ich potrzeby wynikające z obniżonej sprawności. Podstawowym warunkiem wdrażania omawianej koncepcji jest zatem podjęcie działań informacyjno-promocyjnych wśród potencjalnych użytkowników. Po drugie usługi te często są bardzo kosztowne, dlatego powinny być choćby częściowo refundowane lub leżeć w zasięgu finansowym seniorów. Po trzecie senior postrzegany jest jako pasywny odbiorca usług, a przecież z powodzenim może odgrywać aktywną rolę we własnym środowisku i społeczności.27 Innym problemem pozostaje kwestia przekraczania granic życia intymnego w sytuacji korzystania z opieki ingerującej w prywatność. Miejsce zamieszkania osoby funkcjonalnie zależnej od innych może stać się, paradoksalnie, przestrzenią w pewnym stopniu publiczną. NORC Tworzeniu przyjaznego środowiska, zgodnego z koncepcją Aging-in-Place, sprzyja naturalne demograficzne zagęszczenie populacji seniorów w niektórych dzielnicach miast czy na terenach wiejskich. Obszary te, w Stanach Zjednoczonych przyjmujące nazwę NORCs (Naturally Occurring Retirement Communities), powstają w sposób niezaplanowany w wyniku: 1) wzmożonej migracji ludzi młodych i rodzin, 2) naturalnego demograficznego starzenia się młodych niegdyś dzielnic, 3) napływu osób starszych (często po przejściu na emeryturę) na obszary postrzegane jako dogodne i przyjazne w zaawansowanym wieku. NORC to teren zamieszkiwany przez znaczny odsetek seniorów, zwykle stanowiących co najmniej połowę mieszkańców. W związku z tym, że pierwotnie nie był planowany z myślą o najstarszych członkach społeczności, nie uwzględnia ich specyficznych potrzeb. NORC mogą zaistnieć w blokach, osiedlach, domach, miastach, miasteczkach, przedmieściach i wsiach. Każdy z nich jest unikalny w wymiarze demograficznym, ekonomicznym, zdrowotnym, społecznym i środowiskowym28. 27 28 A. Bookman, Innovative models of aging in place: Transforming our communities for an aging population, “Community Work & Family” 11/4/2008, 419–438. P.P. Pine, V.R. Pine, Naturally occurring retirement community-supportive service program: An example of devolution, “Journal of Aging & Social Policy” 14/(3–4)/2002, s. 181–193. 223 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki W latach 80. XX wieku zrodził się pomysł29, aby wykorzystać te naturalne demograficzne koncentracje populacji ludzi starszych na danych terenach i przekształcić je w intencjonalne środowiska seniorów, dostosowane do ich potrzeb. Programy i usługi miały być dostarczane w miejscu zamieszkania osób starszych i ich najbliższym sąsiedztwie tak, aby wspierać ich życiową niezależność i umożliwić pozostanie we własnym środowisku mimo ograniczonej sprawności funkcjonalnej. Rozwiązanie to, prostsze i tańsze w porównaniu z koniecznością zapewnienia opieki instytucjonalnej, stanowi wyraz poszanowania stanowczych preferencji najstarszych obywateli pragnących pozostać we własnych domach i otoczeniu do końca życia, z zachowaniem prywatności i autonomii. W sferze działań z zakresu polityki społecznej daje możliwość realizacji głęboko humanistycznej koncepcji człowieka. Pierwszy NORC z programami usług wspierających, wzorcowy dla późniejszych, powstał w Nowym Jorku. Obecnie programy NORC (zwane NORC-SSP – Supportive Service Programs) działają w 25 stanach USA, w samym stanie Nowy Jork na 41 obszarach.30 Programy NORC cechuje duża różnorodność, łączy je model interwencji prowadzonej na poziomie społeczności, w której osoby starsze, właściciele i zarządy nieruchomości, usługodawcy, sponsorzy i inni partnerzy tworzą sieć usług, w tym o charakterze wolontarystycznym, w celu wdażania koncepcji Aging-in-Place. Programy i usługi planowane są pod kątem promowania zdrowia i maksymalizowania potencjału najstarszych członków w celu zachowania maksymalnej samodzielności tak długo, jak to będzie możliwe. Do wspólnych elementów programów prowadzonych w ramach NORC należą31: 1. Organizowanie i lokalizowanie skoordynowanych usług medycznych, rehabilitacyjnych i terapeutycznych, socjalnych, opiekuńczych, edukacyjnych, socjalizacyjnych, rekreacyjnych i wolontarystycznych. Ważnymi komponentami są: programy fitness, wspólne spacery, programy prewencji upadków, pomiary ciśnienia krwi, wsparcie dietetyczne, warsztaty edukacji zdrowotnej. 2. Partnerska współpraca łącząca właścicieli nieruchomości i ich mieszkańców, usługodawców z zakresu medycyny i opieki społecznej, agencji rządowych, organizacji charytatywnych, lokalnego biznesu i in. 3. Promowanie samodzielności i zdrowego starzenia się poprzez aktywizowanie seniorów przed pojawieniem się kryzysu i odpowiadanie na ich potrzeby zmieniające się z biegiem czasu. 29 30 31 224 Hunt M., Gunter-Hunt G. (1985), Naturally Occurring Retirement Communities, “Journal of Housing for the Elderly” 3/(3–4)/1985, s. 3–21. Patrz: A. Bookman, Innovative models of aging in place: Transforming our communities for an aging population, “Community Work & Family” 11/4/2008, 419–438. B.J. Bedney, Goldberg R.B., Josephson K., Aging in Place in Naturally Occurring Retirement Communities: Transforming aging through Supportive Service Programs, „Journal of Housing For the Elderly” 24/(3–4)/2010, s. 304–321. Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place 4. Wypełnianie luk w usługach systemu opieki zdrowotnej, ale bez ich duplikowania. 5. Powierzanie osobom starszym znaczących ról (zarządzających i wolontarystycznych) w rozwijaniu i funkcjonowaniu programu (z czasem, w miarę utraty zdrowia, osoba może przejść z funkcji wolontariusza lub menedżera do głównego biorcy usług). W programach realizowanych w NORC osoby starsze są aktywnymi, zaangażowanymi partnerami w planowaniu i implementacji usług przeznaczonych dla ich kategorii wiekowej. W tradycyjnych programach socjalnych klienci traktowani są jako jednostki z deficytami, którym należy pomóc. Rodzaj i zakres wsparcia określany jest przez usługodawcę, a wkład klienta nie jest postrzegany jako wartościowy ani pożądany. Silnym pragnieniem seniorów jest, aby być wartościowymi członkami społeczności, mającymi pozytywny wkład w życie innych ludzi. Angażowanie ich we własnej sprawie powoduje wzrost prawdopodobieństwa, że proponowane programy i usługi będą odpowiadać na ich rzeczywiste pragnienia i zainteresowania. Ważnym komponenten NORC-SSP jest ich rys międzypokoleniowy. Wielopokoleniowe, wiekowo zintegrowane budynki lub sąsiedztwa pozwalają młodym mieszkańcom na interakcje ze starszymi od siebie, w niektórych przypadkach dostarczanie im pomocy i usług, a starszym – na dzielenie się własnymi umiejętnościami i doświadczeniem. Wielopokoleniowość społeczności daje poczucie normalności i możliwości wzajemnego wspierania i ubogacania. Wyniki badań wskazują na wysoką efektywność NORC-SSPs w dziedzinach: wspierania socjalizacji i redukowania społecznej izolacji osób starszych zamieszkujących we własnych domach, łączenia seniorów z usługami wspierającymi, promowania zdrowia i dobrostanu wśród seniorów i ich zdolności do pomyślnego starzenia się we własnym środowisku32. Inne badania pokazują, że ci, którzy mogą liczyć na pomoc, zgłaszają mniej dni gorszego samopoczucia w porównaniu z rówieśnikami świadomymi braku dostępnej pomocy33. 32 33 B.J. Bedney, Goldberg R.B., Josephson K., Aging in Place in Naturally Occurring Retirement Communities: Transforming aging through Supportive Service Programs, „Journal of Housing For the Elderly” 24/(3–4)/2010, s. 304–321. C.L. Keyes, Michalec B., Kobau R., Zahran H., Zack M.M., Simoes E.J., Social support and health-related quality of life among older adults–Missouri, “Morbidity & Mortality Weekly Report” 54/17/2005, s. 433–437. 225 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Zakończenie Idea otoczenia przyjaznego osobom w starszym wieku (Aging Friendly Communities) oraz związana z nią koncepcja starzenia się we własnym otoczeniu (Aging-in-Place), jak również ich realizacja w postaci programów wdrażanych na obszarach naturalnego demograficznego zagęszczenia seniorów (NORC-SSP), dają solidne teoretyczne i praktyczne podstawy ku temu, aby ich oczekiwania pozostania we własnych domach do końca życia zostały zaspokojone. W perspektywie myślenia o opiece nad osobą starszą zachodzi podobna ewolucja jak w przypadku innych znaczących kwestii społecznych, na przykład rodzenie „po ludzku” stało się możliwe, kiedy zaczęto brać pod uwagę komfort matki, ojca i dziecka, a nie tylko medyczną efektywność i wygodę personelu. Omówione koncepcje gerontologiczne uwzględniają techniczne i finansowe zagadnienia opieki nad seniorem, przy czym sięgają dalej, domagając się zaspokajania całościowych potrzeb starszego człowieka, jak: poczucie sensu życia, przynależności, dowartościowania. Obejmują kwestie nie tylko gdzie, ale też jak i z kim przyjdzie się zestarzeć. „Po ludzku”. Bibliografia 226 Alley D., Liebig P., Pynoos J., Benerjee T., Choi I.H., Creating elderfriendly communities: Preparation for an aging society, “Journal of Gerontological Social Work” 49/(1–2)/2007. American Association of Retired People, Fixing to stay: A national survey on housing atid home modification issues, Washington 2000. Annison J., Towards a clearer understanding of the meaning of home, “Journal of Intellectual and Development Disability” 25/4/2000. Avlund K., Damsgaard M.T., Schroll M., Tiredness as determinant of subsequent use of health and social services among non-disabled elderly people, “Journal of Aging and Health” 13/2/2001. Bedney B.J., Goldberg R.B., Josephson K., Aging in Place in Naturally Occurring Retirement Communities: Transforming aging through Supportive Service Programs, „Journal of Housing For the Elderly” 24/(3–4)/2010. Bookman A., Innovative models of aging in place: Transforming our communities for an aging population, “Community Work & Family” 11/4/2008. Cuijpers P., van Lammeren P., Depressive symptoms in chronically ill elderly people in residential homes, “Aging & Mental Health” 3/3/1999. Evans G., The built environment and mental health, “Journal of Urban Health” 80/4/2003. Fogel B.S., Psychological aspects of staying at home, “Generations” 16/2/1992. Gaugler J.E., Zarit S.H., The effectiveness of adult day services for disabled older adults, „Journal of Aging and Social Policy” 14/2/2001. Gitlin L.N.,Conducting research on home environments: Lessons learned and new directions, „The Gerontologist 43/5/2003. Gozonsky M., Look at naturally occurring retirement communities (NORCs), Perspectives on Aging 20/(4–5)/1991. Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place Harris D.K., Dictionary of gerontology, Greenwood Press, New York 1988. Hunt M., Gunter-Hunt G., Naturally Occurring Retirement Communities, “Journal of Housing for the Elderly” 3/(3–4)/1985. Jagger C., Spiers N.A., Clarke M., Factors associated with decline in function, institutionalization and mortality of elderly people, “Age and Ageing” 22/3/1993. Karunanithi M., Monitoring Technology for the Elderly Patient, „Review of Medical Devices” 4/2/2007. Keyes C.L., Michalec B., Kobau R., Zahran H., Zack M.M., Simoes E.J., Social support and health-related quality of life among older adults–Missouri, “Morbidity & Mortality Weekly Report” 54/17/2005. Kilian M., Czech J., Rodzinne Domy Pomocy alternatywną formą instytucjonalnej opieki dla osób w starszym wieku, „Praca Socjalna” 4/2012. Laukkanen P., Leskinen E., Kauppinen M., Sakari-Rantala R., Heikkinen E., Health and functional capacity as predictors of community dwelling among elderly people, “Journal of Clinical Epidemiology” 53/3/2000. Lawton M.P., Knowledge Resources and Gaps in Housing for the Aged, [w:] D. Tilson (red.), Aging in Place: Supporting the frail elderly in residential environments, Scott Foresman, Glenview 1990. Lawton M.P., Nahemow L., Ecology and the aging process, [w:] C. Eisendorfer, M.P. Lawton (ed.) The psychology of adult development and aging, American Psychological Association, Washington 1973. Lehning A., Chun Y., Scharlach A., Structural barriers to developing ‘aging-friendly’ communities, “Public Policy and Aging Report” 17/3/2007. McCann J.J., Hebert L.E., Li Y., Wolinsky F., Gilley D.W., Agarwarl N.T., Miller J.M., Evans D.A., The effect of adult day care services on time to nursing home placement in older adults wilh Alzheimer’s Disease, “The Gerontology” 45/6/2005. Mutschler P.H., Where elders live, “Generations” 16/2/1992. Partners for Livable Communities and the National Association of Area Agencies on Aging, A blueprint for action: Developing a livable community for all ages, [online]; http://www.aginginplaceinitiative. org [dostęp: 07.12.2008]. Pine P.P., Pine V.R., Naturally occurring retirement community-supportive service program: An example of devolution, “Journal of Aging & Social Policy” 14/(3–4)/2002. Pynoos J., Public policy and Aging in Place: Identifying the problems and potential solutions, [w:] Tilson D. (red.), American Association of Homes for the Aging, Washington 1990. Scharlach A., Creating Aging-Friendly Communities in the United States, “Ageing International” 37/1/ 20128. Szarota Z., Gerontologia społeczna i oświatowa, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2004. Szukalski P. (red.), To idzie starość – postawy osób w wieku przedemerytalnym, Fundacja Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. Tinker A., Housing for elderly people, “Reviews in Clinical Gerontology” 7/2/1997. United Nations, Population Division, Department of Economic and Social Affairs, Ageing of the Population, 2006. United Nations – Department of Economic and Social Affairs, Population Ageing and development 2012, [online]; http:// social.un.org/ageing-working-group/documents/2012popageing.pdf [dostęp: 17.08.2013]. World Health Organization, ICIDH-2: International Classification of Functioning, Disability, and Health, WHO, Genewa 2000. World Health Organization, Global age-friendly cities: A Guide, [online]; http://www.who.int/ageing/en [dostęp: 07.12.2008]. 227 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Otoczenie przyjazne osobom w starszym wieku w świetle koncepcji Aging-in-Place Abstrakt. Celem artykułu jest udzielenie odpowiedzi na pytanie: Czy w XXI wieku ludzie mogą oczekiwać, że będą żyć we własnych domach i otoczeniu do końca swych dni? Podjęto temat znaczenia kreowania dla zaawansowanych wiekowo osób przyjaznej i dostępnej przestrzeni, uwzględniającej ich ograniczenia i możliwości, a także pragnienie pozostania na starość we własnych domach. Omawiana idea środowiska przyjaznego osobom w starszym wieku (Aging Friendly Communities) oraz związana z nią koncepcja starzenia się we własnym otoczeniu (Aging-in-Place), jak również ich realizacja w postaci programów wdrażanych na obszarach naturalnego demograficznego zagęszczenia seniorów (NORC-SSP), dają solidne teoretyczne i praktyczne podstawy ku temu, aby oczekiwania seniorów pozostania we własnych domach do końca życia zostały zaspokojone. Koncepcje te wychodzą naprzeciw potrzebom wynikającym z procesu starzenia się w wymiarze indywidualnym i ogólnospołecznym, w związku z czym w interesie społecznym jest ich dalszy rozwój teoretyczny i wdrożeniowy. Słowa kluczowe: starzeć się we własnym miejscu, otoczenie przyjazne seniorom, starość Aging-Friendly Communities in the light of the idea of Aging-in-Place Abstract. The aim of the article is to answer the question: Can the 21st century people expect to live in their homes and surroundings until the end of their lives? The topic deals with the importance of creating for older adults a friendly and accessible space that takes into account their limitations and abilities as well as the desire to stay at home as they age. The discussed ideas of Aging-Friendly Comunities and the related concept of Aging-in-Place, as well as Naturally Ocurring Retirement Communities provide a solid theoretical and practical basis for seniors’ expectations to stay at home until the end of their lives. These ideas meet the needs resulting from individual and social aging, therefore it is in the public interest to further develop the field of theory and practical implementation. Key words: aging, Aging-Friendly Communities, Aging-in-Place, environment adaptations, older age, seniors Nota o autorze Marlena Kilian – dr, absolwentka Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie ze specjalnością tyflopedagogika. Aktualnie pracuje na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Wydział Nauk Pedagogicznych, na etacie adiunkta, gdzie w zakresie naukowo-dydaktycznym zajmuje się problematyką starzenia się i starości, zwłaszcza w kontekście niepełnosprawności i rehabilitacji tej grupy wiekowej pacjentów, a także rehabilitacji osób niewidomych i słabowidzących (obszary dydaktyczno-badawcze: gerontologia społeczna, geragogika i geragogika specjalna, tyflopedagogika). 228 Joanna Górna Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów na przykładzie UTW przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie Wstęp Starzenie się człowieka jest zjawiskiem naturalnym, nieuchronnym i wielowymiarowym. W wymiarze jednostkowym obejmuje zmiany na trzech płaszczyznach: biologicznej, psychicznej i społecznej. Ma charakter indywidualny i zróżnicowany. Może przebiegać pomyślnie, bez chorób, z niewielkimi deficytami w sferze psychospołecznej, ale może też nieść ze sobą obniżenie funkcji organizmu, przyspieszony spadek sprawności psychofizycznej czy nieuleczalne choroby. W wymiarze społecznym starzenie się społeczeństwa związane jest ze wzrostem udziału ludzi starszych w populacji danego kraju, a co za tym idzie – z wyzwaniami, jakie stawia ono przed całym społeczeństwem. Starość i sam proces starzenia się były i są różnie postrzegane na przestrzeni historii i odmiennie w różnych kulturach. Cywilizacja współczesna przyniosła w tym zakresie wiele zmian zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Do pozytywnych należą na przykład: wydłużenie czasu trwania życia ludzkiego prawie dwukrotnie na przestrzeni ostatnich stu lat1, poprawa stanu zdrowia i kondycji psychofizycznej dzięki postępowi i rozwojowi medycyny oraz opieki zdrowotnej, a do negatywnych – szalone tempo życia, gwałtowane zmiany technologiczne, komunikacyjne i gospodarcze wywołujące niepokój, strach i obawy o przyszłość. 1 Obecnie oczekiwana długość życia dla polskich mężczyzn wynosi 73,8 lat, a dla kobiet 81,6 lat. Zob. Trwanie życia w 2014 r., GUS, Warszawa 2015, s. 22. 229 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Międzynarodowe plany działania w kwestii starzenia się społeczeństw Po raz pierwszy tematy związane z sytuacją ludzi starszych2 podjęto na Pierwszym Światowym Zgromadzeniu na temat „Starzenia się społeczeństw” w Wiedniu w 1982 roku. Podczas obrad podkreślano, że zjawisko to dotyczy przede wszystkim kobiet i uderza najbardziej dotkliwie w społeczeństwa rozwijające się i znajdujące w okresie transformacji oraz że pociąga za sobą poważne skutki społeczne, ekonomiczne i kulturowe. Okazało się wtedy, że wiele państw nie ma opracowanych programów uwzględniających potrzeby szybko rosnącej populacji ludzi starszych. W dokumentach końcowych podkreślono konieczność zapewnienia starszym osobom odpowiedniego poziomu życia, możliwości samorealizacji, a także uczestnictwa w życiu społecznym i rodzinnym. Tematyką starzenia się społeczeństw ONZ zajęło się ponownie w 1991 roku, przyjmując Zasady Działania na rzecz Osób Starszych. Dotyczyły one takich dziedzin, jak: niezależność, uczestnictwo, opieka, samorealizacja i godność. Uczestnicy Zgromadzenia Ogólnego ONZ zalecili włączenie powyższych zasad do ogólnokrajowych programów społecznych. Następnym krokiem, mającym na celu podkreślenie ogólnospołecznego wymiaru procesu starzenia się społeczeństw, było ogłoszenie przez ONZ 1999 roku Międzynarodowym Rokiem Seniorów, który był obchodzony pod hasłem Ku społeczeństwu dla ludzi w każdym wieku3. Drugie światowe zgromadzenie na temat starzenia się społeczeństw odbyło się w Madrycie w 2002 roku. Uchwalono na nim Deklarację polityczną i międzynarodowy plan działania w kwestii starzenia się społeczeństw. Zwrócono w niej uwagę na konieczność aktywności państw na wszystkich szczeblach: krajowym i międzynarodowym, w ramach trzech priorytetowych kierunków: osoby starsze i ich rozwój, promowanie zdrowia i dobrostanu w starszym wieku, oraz zapewnienie środowisk wspierających i wspomagających. Podkreślono, że współczesny świat obfituje w niespotykane bogactwa i możliwości technologiczne, umożliwiające starzenie się kobiet i mężczyzn w lepszym zdrowiu i większym dobrobycie oraz zwiększanie udziału osób starszych w życiu społecznym. Aby to im umożliwić, należy poprawiać opiekę i wsparcie dla osób starszych. Zdaniem ONZ trzeba budować podstawy do stworzenia społeczeństwa otwartego na wszystkie grupy wiekowe4 i tworzyć warunki do aktywnego uczestnictwa osób starszych w życiu gospodarczym, politycznym, społecznym 2 230 Według Ustawy o osobach starszych za osobę starszą uważa się osobę, która ukończyła 60. rok życia. Zob. Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o osobach starszych, Dz.U. 2015 poz. 1705. 3 Działania ONZ w kwestii starania się społeczeństwa, Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie, [online]; http://www.unic.un.org.pl/ageing/dzialania.php, [dostęp: 22.09.2015]. 4 Tamże, art. 6 Deklaracji politycznej i międzynarodowego planu działania w kwestii starzenia się społeczeństw. Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów... i kulturowym. Seniorzy powinny mieć możliwość pracowania tak długo, jak chcą i są w stanie, z dostępem do programów edukacyjnych i szkoleniowych, przy jednoczesnym zapewnieniu im odpowiedniego zrównoważonego wsparcia społecznego. W wypracowanym międzynarodowym planie działania w kwestii starzenia się społeczeństw z 2002 roku przedstawiono kilka głównych obszarów związanych z realizacja tych celów. Były to: – pełna realizacja wszystkich praw człowieka (ekonomicznych, społecznych i kulturalnych) i podstawowych wolności osób starszych, – zapewnienie bezpiecznego starzenia się, w tym likwidacja ubóstwa wśród osób starszych, – motywowanie osób starszych do pełnego i skutecznego udziału w życiu gospodarczym, politycznym i społecznym, – rozwój wolontariatu, – zapewnienie możliwości indywidualnego rozwoju, samorealizacji i dobrostanu przez całe życie poprzez dostęp do kształcenia ustawicznego oraz uczestnictwa w życiu społeczności, – zwalczanie wszelkich form przemocy i dyskryminacji wobec osób starszych. Podkreślono, że dla realizacji polityki aktywnego starzenia się niezbędne jest: – zaangażowanie na rzecz równości płci wśród osób starszych, między innymi poprzez wyeliminowanie dyskryminacji ze względu na płeć, – uznanie fundamentalnego znaczenia rodziny, współzależności między pokoleniami, solidarności i wzajemności w procesie rozwoju społecznego, – zapewnienie opieki zdrowotnej, pomocy i opieki społecznej dla osób starszych, w tym profilaktyki i rehabilitacji zdrowotnej, – wykorzystanie badań naukowych i ekspertyzy oraz potencjału technologii do skupienia się na indywidualnych, społecznych i zdrowotnych skutkach starzenia się (art. 12)5. Aktywne starzenie się pozwala ludziom wykorzystać z upływem lat potencjał, jakim dysponują, by czuć się dobrze pod względem fizycznym, społecznym i umysłowym. Daje im możliwość uczestnictwa w życiu społecznym, przy jednoczesnym zapewnieniu im odpowiedniej ochrony, bezpieczeństwa i opieki, gdy tego potrzebują. Propagowanie aktywnego starzenia się wymaga zatem wielowymiarowego podejścia, poczucia odpowiedzialności i trwałego wspierania ze strony wszystkich pokoleń6. Także w Europie polityka aktywnego starzenia się była od wielu lat przedmiotem debat i dyskusji. W związku ze starzeniem się obywateli polityka społeczna wielu 5 Sprawozdanie z drugiego światowego zgromadzenia na temat starzenia się społeczeństw, Madryt, 8–12 kwietnia 2002 r., [online]; www.mpips.gov.pl/.../1.%20Report_of_the_second_World__pl.doc, [dostęp: 22.09.2015]. 6 Stanowisko Parlamentu Europejskiego z dnia 7 lipca 2011 r., Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej 246/5 z 23.9.2011 /Dz.U. C 51 z 17.2.2011. 231 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki europejskich krajów rozwiniętych była już pod koniec XX wieku ukierunkowana na aktywizację społeczno-zawodową osób starszych oraz zapewnienie wysokiego poziom opieki zdrowotnej i socjalnej. Przełomowym rokiem dla Europy w tych dyskusjach i działaniach był rok 2011, kiedy to decyzją Parlamentu Europejskiego z dnia 14 września 2011 roku ustanowiono rok 2012 Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Najważniejszym celem tej decyzji było podniesienie świadomości społeczeństw europejskich w zakresie aktywnego starzenia, zwalczanie stereotypów wiekowych i ageizmu7 oraz przygotowanie państw i obywateli Unii Europejskiej do szybkich zmian demograficznych. Według Światowej Organizacji Zdrowia aktywne starzenie się jest procesem tworzenia optymalnych możliwości w zakresie zdrowia, uczestnictwa i bezpieczeństwa w celu poprawy jakości życia ludzi w okresie starości. Idea aktywnego starzenia się znalazła swoje odzwierciedlenie w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Artykuł 21 tego dokumentu zakazuje wszelkiej dyskryminacji, w szczególności ze względu na niepełnosprawność lub wiek, a artykule 25 podkreślono, że Unia uznaje i szanuje prawo osób w podeszłym wieku do godnego i niezależnego życia oraz do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturalnym8. Aktywność człowieka jest ważna w ciągu całego życia, ale na starość nabiera szczególnego znaczenia. Służy podtrzymaniu sprawności psychofizycznej, pomaga w zmaganiu się z upływającym czasem i starością, dostarcza satysfakcji. Jednym z obszarów tej aktywności jest edukacja. Wiele osób starszych dopiero po zakończeniu aktywności zawodowej ma czas na poszerzanie swojej wiedzy czy rozwój zainteresowań9. Najczęściej osoby starsze postrzegane są przez pryzmat zakończonej aktywności zawodowej, która kończy się w momencie uzyskania prawa do emerytury lub renty ze względu na zły stan zdrowia czy niepełnosprawność. W Polsce w latach 90. XX wieku, zgodnie z przepisami i możliwościami, wiele osób po ukończeniu 50. roku życia przeszło na tzw. wcześniejsze emerytury. Ponieważ wiek przechodzenia na emeryturę nie pokrywał się z tzw. wiekiem poprodukcyjnym (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn10), zaczęto więc używać w odniesieniu do całej grupy emerytów oraz rencistów określenia „50+11” lub pokolenie „srebrnych głów”. 7 8 9 10 11 232 Ageizm (ageism) dyskryminacja ze względu na wiek. Najczęściej dotyczy osób po 45/50. roku życia. Przejawia się lekceważeniem osób starszych oraz preferowaniem młodszych pracowników na rynku pracy, [online]; http://www.charaktery.eu/slownik-psychologiczny/A/30/Ageizm [dostęp: 23.09.2015]. Karta Praw Podstawowych UE, [online]; www.europarl.europa.eu/aboutparlament/pl/ [dostęp: 23.09.201]. Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o osobach starszych, Dz.U.2015 poz.1705. Dzisiaj wiek przechodzenia na emeryturę wynosi 67 lat dla kobiet i mężczyzn (przypis autora). Określenie „50+” używane jest w publikacjach Głównego Urzędu Statystycznego i dokumentach rządowych, np. Program Solidarność pokoleń. Działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+. Dokument implementacyjny, [online]; http://www.mpips.gov.pl/ [dostęp: 18.10.2015]. Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów... Wykorzystanie potencjału osób 50+ na rynku pracy, profilaktyka i promocja zdrowego stylu życia oraz rozwój usług medyczno-opiekuńczych dla osób starszych, oferowanie specjalnej oferty edukacyjnej, wspieranie rozwoju Uniwersytetów Trzeciego Wieku, angażowanie osób starszych do aktywności obywatelskich i uczestnictwa w ramach wolontariatu, promowanie działań integracji między- i wewnątrzpokoleniowej to główne priorytety realizowanej w Polsce polityki senioralnej12. Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020 (ZDPS) są efektem zobowiązania zawartego w Rządowym Programie na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2012–2013 (Program ASOS). Program ASOS jest pierwszym ogólnopolskim programem przeznaczonym dla osób starszych oraz współpracy międzypokoleniowej. Realizacja Programu ASOS pozwoliła na stworzenie podstaw polityki senioralnej w Polsce, której celem w obszarze aktywności edukacyjnej jest zwiększenie uczestnictwa osób starszych w edukacji oraz zwiększenie dostępności i jakości oferty edukacyjnej13. Niespełna 1% osób powyżej 55. roku życia w Polsce korzysta z zajęć edukacyjnych. Osoby starsze – jeśli już uczą się – to uczestniczą przede wszystkim w uczeniu się pozaformalnym i nieformalnym. Dla porównania, w Unii Europejskiej średnio ponad 4% osób w tej grupie wieku uczestniczy w zajęciach edukacyjnych. Możliwy potencjał aktywności edukacyjnej osób starszych obrazują dane dla Danii, Szwecji, Finlandii czy Wielkiej Brytanii, gdzie udział osób starszych w uczeniu się przez cały życie jest dwu-, trzy- lub pięciokrotnie większy niż średnia w Unii Europejskiej14. Uniwersytety Trzeciego Wieku Najbardziej rozpowszechnioną, instytucjonalną formą edukacji seniorów w Polsce są Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW). Pierwszy uniwersytet tego typu powstał we Francji ponad 40 lat temu. Utworzył go w Tuluzie w 1973 roku profesor nauk społecznych Pierre Vellas. Wkrótce potem zaczęły powstawać inne uniwersytety we Francji i w innych krajach Europy i świata. W 1981 roku idea UTW dotarła do Wielkiej Brytanii, gdzie stworzono odmienny model, opierający się na samopomocy i pomocy wzajemnej słuchaczy. W tym modelu seniorzy sami organizują sobie zajęcia, dzieląc się wzajemnie swoją wiedzą i doświad- 12 13 14 Polityka senioralna rozumiana jest szeroko jako ogół działań, w okresie całego życia człowieka, prowadzących do zapewnienia warunków wydłużenia aktywności zarówno zawodowej, jak i społecznej oraz samodzielnego, zdrowego, bezpiecznego i niezależnego życia osób starszych, [online]; https:// www.mpips.gov.pl/s [dostęp: 20.09.2015]. Długofalowa Polityka Senioralna w Polsce na lata 2014–2020 w zarysie, MPiPS, Warszawa 2014, s. 5. Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020, Monitor Polski z 14.02.14. poz.118. 233 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki czeniem. Charakteryzuje go brak wsparcia ze strony wyższych uczelni. W Niemczech natomiast, podobnie jak we Francji, funkcjonują uniwersytety ludowe, centra szkoleniowe, akademie dla seniorów i otwarte dla osób starszych placówki szkolnictwa wyższego. Polska była trzecim po Francji i Belgii krajem, w którym rozwinął się ruch UTW. Pierwszy polski Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał w 1975 roku w Warszawie. Jego założycielem była prof. Halina Szwarc, która była inicjatorką ruchu UTW w Polsce. Obecnie ruch ten ma charakter masowy. Na terenie naszego kraju funkcjonuje ponad 500 Uniwersytetów Trzeciego Wieku, zrzeszających ponad 120 tysięcy słuchaczy. W Polsce Uniwersytety Trzeciego Wieku funkcjonują w różnych formach i strukturach. Jedne działają jako jednostki stanowiące integralną część wyższej uczelni i są kierowane najczęściej przez pełnomocnika rektora danej uczelni. Drugi typ to uniwersytety luźno związane z wyższą uczelnią, powołane najczęściej przez stowarzyszenia prowadzące działalność popularnonaukową oraz kulturalno-rekreacyjną. Trzeci typ to UTW działające przy publicznych instytucjach, takich jak: biblioteki, domy kultury, domy pomocy społecznej lub jednostki samorządu terytorialnego. Wszystkie UTW skupiają osoby starsze, dając im możliwości kształcenia, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności, a przede wszystkim integracji. Już w pierwszych latach istnienia UTW zauważono potrzebę koordynacji i współpracy pomiędzy powstającymi uniwersytetami, czego efektem było powołanie Sekcji Uniwersytetów Trzeciego Wieku przy Polskim Towarzystwie Gerontologicznym. Obecnie działające w formie stowarzyszeń polskie UTW współpracują i współdziałają w ramach Federacji Stowarzyszeń UTW z siedzibą w Nowym Sączu. Druga organizacją zrzeszającą UTW jest Ogólnopolskie Porozumienie UTW z siedzibą w Warszawie. Obie te organizacje były inicjatorami powołania Obywatelskiego Parlamentu Seniorów (OPS), którego pierwsza sesja odbyła się 1 października 2015 roku. Powołanie Obywatelskiego Parlamentu Seniorów zostało uznane za jedno z najważniejszych wydarzeń 40-lecia ruchu UTW. OPS ma charakter pionierski. Jego celem jest jak najszersze przedstawicielstwo i rzecznictwo interesów polskich seniorów, inspiracja i partnerski dialog z najwyższymi władzami o sprawach osób starszych. Priorytetami OPS są: monitorowanie i ocena rządowych programów dotyczących osób starszych, formułowanie stanowisk i opinii, inicjowanie i wspieranie systemowych rozwiązań prawnych, organizacyjnych i finansowych, poprawiających sytuację życiową osób starszych15. Na szczeblu międzynarodowym działa Międzynarodowe Stowarzyszenie Uniwersytetów Trzeciego Wieku – Association Internationale des Universités du Troisičme Age (AIUTA), powołane w 1975 roku w Tuluzie, we Francji, którego pierwszym przewodniczącym był profesor Pierre Vellas. W początkach działalności stowarzyszenie stawiało sobie za cel nawiązywanie współpracy między Uniwersytetami Trzeciego 234 15 http://www.fundacjaoputw.pl/obywatelski-parlament-senior%C3%B3w.html [dostęp:15.10.15]. Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów... Wieku na świecie oraz innymi instytucjami edukacyjnymi na poziomie wyższym dla osób starszych i instytucjami gerontologicznymi, a także przedstawianie i promowanie idei Uniwersytetu Trzeciego Wieku wyższym uczelniom na całym świecie, zapewnienie szybkiego i skutecznego przepływu informacji między istniejącymi uczelniami na temat ich działalności, wymianę kadry oraz przekazywanych treści. Obecnie AIUTA organizuje kongresy, seminaria, warsztaty, umożliwia wymianę kadry naukowej i słuchaczy, zapewnia merytoryczny i organizacyjny nadzór nad badaniami dotyczącymi zagadnień gerontologicznych, pełni rolę eksperta od problematyki gerontologicznej w organizacjach międzynarodowych. Jest uznana m.in. przez WHO, UNESCO, ONZ, Międzynarodowe Biuro Pracy, Radę Europy16. W Polsce UTW pełnią następujące funkcje społeczne: – integracyjną, wyrażającą się we wzajemnym pomaganiu sobie i wspólnym spędzaniu czasu – terapeutyczną, pozwalającą wyzwalać się ludziom ze społecznej izolacji, poczucia opuszczenia i alienacji – edukacyjną, wyrażającą się w tworzeniu warunków do poznawania wiedzy z zakresu interesujących uczestników UTW dyscyplin naukowych17. Te funkcje pełni również Uniwersytet Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza, który został powołany w 1994 roku jako 18. w Polsce. Główne cele, jakie przyświecały powołaniu tego Uniwersytetu, były następujące: włączenie osób starszych do systemu kształcenia ustawicznego, aktywizacja intelektualna, psychiczna i fizyczna słuchaczy, prowadzenie badań naukowych, opracowanie metod dalszej edukacji osób starszych i wdrażanie profilaktyki gerontologicznej. Inicjatorką i założycielką pierwszego w Częstochowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku była dr Maria Juszczyk, ówczesny dziekan Wydziału Pedagogicznego Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie (obecnie Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie). Na pierwszy rok zapisało sie 215 słuchaczy – dziś jest ich ponad 800. Chętnych jest dużo więcej, ale z uwagi na ograniczone możliwości lokalowe uczelni ta ilość nie może wzrosnąć. Wśród studentów UTW przeważają kobiety, które stanowią 85% słuchaczy. Średnia wieku wynosi 69 lat. Najmłodsi słuchacze mają 53 lata, najstarsi 90. Jedna trzecia słuchaczy legitymuje się wyższym wykształceniem, 57% posiada wykształcenie średnie. Oferta zajęć w ramach UTW była i jest bardzo zróżnicowana. Obecnie słuchacze częstochowskiego UTW mają możliwość uczestnictwa w cotygodniowych wykładach z zakresu różnych dziedzin nauki, seminariach, zajęciach komputerowych, lektoratach. Najchętniej częstochowscy seniorzy uczą się języków: angielskiego, włoskiego, niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego. Wykładowcami są pracownicy 16 17 http://www.aiuta.pl/AIUTA [dostęp: 20.09.2015]. A. Chabior, Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Wydawnictwo Instytutu Technologii Eksploatacji, Radom – Kielce 2000, s. 22. 235 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki uczelni i zapraszani goście. Od roku akademickiego 2015/2016 studenci UTW mogą uczęszczać na wykłady prowadzone dla studentów na wszystkich kierunkach studiów stacjonarnych. Wśród słuchaczy dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia ruchowe: joga, gimnastyka, zajęcia na basenie, siłowni. Swoje zainteresowania częstochowscy seniorzy mogą rozwijać także w kołach: astronomii, brydża, na warsztatach zdrowotnych, robótek ręcznych. Przy uniwersytecie działa zespól wokalny „Uniwerek”, sekcja plastyczna, kącik poetycki. W ramach tych sekcji słuchacze współtworzą program ich działania i sami go realizują. Prężnie działający samorząd słuchaczy przygotowuje i realizuje programy kulturalne, wycieczki, warsztaty i inne dodatkowe formy spędzania wolnego czasu. Od początku powstania Ogólnopolskiej Olimpiady Studentów UTW „Trzeci wiek na start” słuchacze częstochowskiego UTW biorą w niej aktywny udział, zdobywając medale i wyróżnienia. Brali też i biorą udział w różnych projektach finansowanych ze środków europejskich. Pierwszym z nich był projekt Uniwersytet dla zdrowia18, podczas którego propagowany był zdrowy styl życia. Oprócz wykładów na temat zdrowia i zdrowego stylu życia słuchacze mieli możliwość uczestniczyć w zajęciach relaksacyjnych i ćwiczeniach jogi, na które dzisiaj uczęszcza prawie 150 osób. Kolejnym projektem, w który włączył się UTW, był wielostronny projekt Evaluation toolkit on senior’s education to improve their quality of life (realizowany w ramach programu Gruntvig), którego celem było przygotowanie narzędzi służących ocenianiu jakości kształcenia seniorów w celu poprawy jakości nauczania w tej grupie wiekowej. Opracowany w ramach projektu zestaw narzędzi ewaluacyjnych ma służyć ocenie instytucji edukacyjnych, uczących seniorów (w wieku 65+ lub na emeryturze), dla których główną motywacją do dalszej nauki jest ich osobiste zapotrzebowanie, niezwiązane z pracą. W tym kontekście ewaluacja przeprowadzana jest z perspektywy wpływu, jaki wywiera edukacja na jakość życia uczących się19. W latach 2012–2013 w ramach Europejskiego Projektu Aktywny senior – aktywna seniora” słuchacze UTW uczestniczyli w zajęciach jogi, rozpoczęli naukę języka hiszpańskiego i uczestniczyli w spotkaniach z podróżnikami, zapoznawali się z ideą wolontariatu, wędrowali po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. W roku akademickim 2012–2013 słuchacze licznie i bardzo chętnie uczestniczyli w bezpłatnych zajęciach komputerowych w ramach programu Polska cyfrowa równych szans „Latarnik”, którego celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu technologicznemu seniorów. Dla wielu osób był to pierwszy kontakt z nowoczesnym sprzętem i fachowym instruktorem. Ta największa w historii Polski edukacyjna 18 19 236 Projekt był finansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Środki Przejściowe 2005, Podnoszenie świadomości społecznej i wzmocnienie rzecznictwa oraz działań monitorujących organizacji pozarządowych 17/488/2005. Edukacja a jakość życia seniorów: Zestaw narzędzi ewaluacyjnych w edukacji seniorów, [online]; http://www.edusenior.eu [dostęp: 21.09.2015]. Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów... inicjatywa na rzecz edukacji cyfrowej Polaków 50+ była i jest nadal realizowana w całym kraju20. W związku z wydłużaniem się wieku emerytalnego i koniecznością zwiększenia aktywności zawodowej i utrzymania się osób starszych na rynku pracy w roku akademickim 2013/2014 w ramach dwustronnego polsko-niemieckiego projektu badawczego Pomiar kompetencji i zainteresowań zawodowych i zapotrzebowania na doradztwo edukacyjne i zawodowe wśród osób starszych21 przeprowadzone zostały szerokie badania dotyczące kompetencji zawodowych i potrzeb w zakresie doradztwa zawodowego dla osób 50+. Postępujący proces starzenia się ludności stwarza konieczność znacznego wydłużenia okresu aktywności zawodowej Polaków, co jest uzasadnione tym bardziej, że – jak pokazują badania – kondycja zdrowotna polskich seniorów jest relatywnie dobra (przeciętna liczba lat spędzanych w złym zdrowiu należy w Polsce do najmniejszych wśród krajów UE) i powinna ulegać dalszej poprawie w przyszłości. Pierwsze wyniki badań pokazują potrzebę zapewnienia osobom starszym doradztwa nie tylko zawodowego, ale także we wszystkich obszarach życia22. UTW przy AJD w ramach integracji międzypokoleniowej współpracuje ze studentami studiów dziennych. Wielu studentów AJD w ramach przygotowywania prac dyplomowych przeprowadza wśród słuchaczy UTW wywiady, prowadzi badania ankietowe dotyczące różnych obszarów życia i aktywności seniorów. Od 2011 roku organizowane jest przy współpracy ze studentami Wydziału Filologii Polskiej Dyktando dla seniora. Studenci studiów doktoranckich z Wydziału Filologiczno-Historycznego prowadzą dla słuchaczy UTW wkłady z zakresu tematyki swoich badań. Ważną rolę w życiu UTW odgrywa współpraca z licznymi instytucjami kulturalnymi z Częstochowy. Dzięki tej współpracy słuchacze mają zniżki na bilety do teatru, kina, na koncerty, wystawy itp.). Tradycją już stały się wykłady w częstochowskim teatrze połączone z uczestnictwem słuchaczy w spektaklu teatralnym, a najnowszą propozycją edukacyjno-kulturalną są wykłady o muzyce połączone z koncertem w Filharmonii Częstochowskiej. Oprócz funkcji edukacyjnej UTW pełni też ważną funkcję integracyjną. Ogromne znaczenia dla słuchaczy UTW mają okolicznościowe spotkania i imprezy przygotowywane z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Świąt Wielkanocnych oraz liczne pikniki, bale (z okazji wiosny, andrzejkowy, karnawałowy), wycieczki itp., które organizuje 20 21 22 Kursy latarnika Polski cyfrowej organizowane są w ramach programu Polska cyfrowa równych szans. Jest to największa inicjatywa na rzecz edukacji cyfrowej Polaków 50+, w historii Polski, więcej informacji o programie znajduje się na stronie https://latarnicy.pl/ [dostęp: 22.09.2015]. Projekt był realizowany przez Hochschule der Bundesagentur für Arbeit w Mannheim i Akademię im. Jana Długosza w Częstochowie. Górna J., XX-lecie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, [w:] B.J. Ertelt, J. Górna (red.), Aktywizacja zawodowa osób 50+ – wyzwaniem dla rynku pracy, Wydawnictwo AJD, Częstochowa 2015, s. 50–54. 237 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Samorząd Słuchaczy UTW. Należy jednak zaznaczyć, że wśród słuchaczy są osoby, które biorą bardzo aktywny udział w życiu UTW, ale też jest duża grupa osób biernych czekających na gotowe propozycje i oferty. Wszystkie informacje dotyczące działalności UTW przy AJD znajdują się na stronie internetowej (www.utw.ajd.czest.pl) prowadzonej przez słuchaczy. Jest tam program zajęć na UTW, informacje o aktualnych wydarzeniach, sprawozdania i zdjęcia z wykładów, zajęć i wydarzeń ważnych dla słuchaczy. Można tam także zapoznać się z działalnością poetycką i plastyczną słuchaczy. Od 2008 roku ukazuje się corocznie biuletyn „NASZ UNIWERSYTET”, w którym przedstawiane są historia i działalność UTW, sylwetki słuchaczy, prezentowane są wiersze, prace plastyczne itp. Podsumowanie Jak widać na przykładzie działalności UTW, starość nie musi oznaczać pozostawania w domu, zaniechania aktywności. Dłuższe życie i wcześniejsza emerytura sprawiają, że osoby starsze mają coraz więcej wolnego czasu. Jest to okres, kiedy można realizować „chowane do szuflady” marzenia i pomysły. Dzięki UTW wielu seniorów je realizuje, rozwija swoje zainteresowania, robi coś dla siebie i innych. Realizując swoje pasje, seniorzy niejednokrotnie odkrywają siebie na nowo, zaspokajają swoje potrzeby i innych, wzmacniają własną samoocenę, świadomość swoich praw i swojego miejsca w społeczeństwie. Uniwersytety Trzeciego Wieku potwierdzają ogromne zapotrzebowanie i zainteresowanie osób starszych udziałem w życiu społecznym i kulturalnym oraz pozytywny wpływ, jaki wywiera ich funkcjonowanie na poczucie jakości i sensu życia osób starszych. Działania władz publicznych i innych podmiotów społecznych powinny służyć tworzeniu, poprawie i/lub utrzymaniu: statusu społecznego, bezpieczeństwa osobistego, zdrowotnego i socjalnego, podniesieniu jakości życia osób starszych oraz zapewnieniu możliwości pełnego udziału seniorów w kulturze i życiu społecznym. Działania te powinny zwiększać szanse prowadzenia przez najstarsze pokolenie aktywnego, samodzielnego i niezależnego życia tak długo, jak to tylko możliwe z punktu widzenia zachowanego potencjału zdrowotnego, sprawności oraz indywidualnych możliwości. Edukacja, kultura, polityka społeczna, polityka zatrudnienia są tymi dziedzinami, w których w największym stopniu możliwa jest aktywizacja starszego pokolenia. Niski poziom aktywności starszych osób pogarsza poziom i jakość ich życia, nasila ich marginalizację, czyni z ludzi starych głównie biorców i zwiększa ich postawy roszczeniowe, utrwalając przy tym negatywny obraz starości. Doświadczenie i umiejętności osób starszych powinny zostać rozpoznane i wy- 238 Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów... korzystane dla dobra całego społeczeństwa. Żaden kraj nie może sobie pozwolić na niedocenienie i marnotrawienie kapitału, jaki stanowi ta coraz liczniejsza grupa społeczna. Osoby starsze, żyjąc coraz dłużej i ciesząc się lepszym zdrowiem, mogą aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym i dzielić się swoim czasem i doświadczeniem z innymi. Bibliografia Chabior A., Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Wydawnictwo Instytutu Technologii Eksploatacji, Radom – Kielce 2000. Długofalowa Polityka Senioralna w Polsce na lata 2014 – 2020 w zarysie, MPiPS, Warszawa 2014, https://www.mpips.gov.pl/s [dostęp: 20.09.2015]. Edukacja a jakość życia seniorów: Zestaw narzędzi ewaluacyjnych w edukacji seniorów, http://www. edusenior.eu [dostęp: 21.09.2015]. Górna J., XX-lecie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, [w:] B.J. Ertelt, J. Górna (red.), Aktywizacja zawodowa osób 50+ – wyzwaniem dla rynku pracy, Wyd. AJD, Częstochowa 2015. Sprawozdanie z drugiego światowego zgromadzenia na temat starzenia się społeczeństw Madryt, 8–12 kwietnia 2002 r. www.mpips.gov.pl/.../1.%20Report_of_the_second_World__pl.doc [dostęp: 22.10.15]. Stanowisko Parlamentu Europejskiego z dnia 7 lipca 2011 r. Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej L 246/5 z 23.9.2011 /Dz.U. C 51 z 17.2.2011, www.europarl.europa.eu/aboutparlament/pl [dostęp: 23.09.2015]. Trwanie życia w 2014 r., GUS, Warszawa 2015. Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o osobach starszych, Dz.U. 2015 poz. 1705. Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020, Monitor Polski z 14.02.14 poz. 118, https://www.mpips.gov.pl [dostęp: 22.09.2015]. http://www.unic.un.org.pl/ageing/dzialania.php, [dostęp 22.09.2015] http://www.fundacjaoputw.pl/obywatelski-parlament-senior%C3%B3w.html [dostęp:15.10.15]. http://www.aiuta.pl/AIUTA [dostęp: 20.09.2015] Rola Uniwersytetów Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji seniorów na przykładzie UTW przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie Abstrakt. Wszystkie dane statystyczne i prognozy demograficzne pokazują postępujący proces starzenia się społeczeństwa europejskiego, w tym także Polski, której jeszcze do nie dawna ten proces nie dotyczył. W artykule przedstawiono na przykładzie Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie – jak wielką rolę i znaczenie mają UTW dla seniorów i środowiska lokalnego oraz jak można promować i organizować działania edukacyjne dla seniorów, wcielając w ten sposób w życie ideę kształcenia ustawicznego. Słowa kluczowe: aktywność, seniorzy, Uniwersytet Trzeciego Wieku 239 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki The Role of Universities of the Third Age in Motivating Seniors: The Experience of UTA at the Jan Dlugosz University in Częstochowa Abstract. All the statistical data and demographic forecasts show an advancing process of ageing of the European society, including Poland, which, until recently, seemed to be unafflicted by the problem. The article presents a case study of the Third Age University at the Jan Dlugosz University in Czestochowa, which plays an important and significant a role in the life of senior citizens and local communities as it promotes and organizes educational activities for senior citizens, thus implementing the idea of life-long learning. Key words: activity, seniors, University of the Third Age. Nota o autorze Joanna Górna – dr, adiunkt w Instytucie Pedagogiki w Zakładzie Doradztwa Zawodowego, Kierownik Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Wydziale Pedagogicznym Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Zainteresowania naukowe: rynek pracy, kształcenie ustawiczne, aktywność oraz aktywizacja osób starszych. Uczestnik wielu projektów europejskich w zakresie doradztwa zawodowego i edukacji osób starszych. Publikacje: J. Górna, D. Kukla (red.) Vocational Counselling: Changes and Challenges on the Labour market, Wydawnictwo AJD Częstochowa 2014, J.B. Ertelt, J. Górna, (red.) Aktywizacja zawodowa osób 50+ wyzwaniem dla rynku pracy Wyd. AJD, Częstochowa 2015, J.B. Ertelt, J. Górna, D Kukla (red.), Wybrane aspekty doradztwa zawodowego na przestrzeni życia jednostki, Wydawnictwo AJD Częstochowa 2016. 240 Beata Bugajska Uniwersytet Szczeciński Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej Wstęp Starzenie się społeczeństw implikuje zmiany w różnych sferach życia, w tym również w obszarze edukacji. Szkoły wyższe, wychodząc naprzeciw potrzebom edukacyjnym coraz bardziej licznej, dobrze wykształconej grupy osób w tzw. trzecim wieku, podejmują działania mające na celu włączanie osób starszych w proces kształcenia ustawicznego. Działania te coraz częściej wykraczają poza współpracę z Uniwersytetami Trzeciego Wieku czy też powołanie UTW w strukturze uczelni. W ostatnich latach wzrasta zainteresowanie szkół wyższych organizowaniem coraz bardziej zróżnicowanych form kształcenia osób starszych, co wiąże się, z jednej strony, z wypełnianiem społecznej misji uczelni wyższej, ale i pozyskiwaniem w grupie osób w wieku 60+ studentów studiów stacjonarnych w trosce o utrzymanie niektórych kierunków w sytuacji edukacyjnego niżu demograficznego. W przyszłości wśród osób podejmujących naukę w szkołach wyższych można spodziewać się dużo większej liczby osób w wieku 60 i więcej lat, co powinno przełożyć się na jakość życia osób starszych i ich gotowość do sprostania wyzwaniom zmieniającej się rzeczywistości. Korzyści włączania osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej wiążą się również z przygotowaniem do starości osób młodych i tworzeniem naturalnych warunków międzypokoleniowej integracji. Wspólna edukacja osób młodych i starszych poszerza przestrzeń dyskusji, stwarza możliwość porównywania odmiennych doświadczeń, pozwala na wzajemne uczenie się, kiedy to, w zależności od sytuacji edukacyjnej, w rolę nauczyciela/mentora wchodzą zarówno osoby młode, jak i starsze1. Włączanie osób starszych w różnorodne formy edukacji (wykłady kursowe, seminaria, konferencje, studia stacjonarne, kursy i inne) organizowane w szkołach 1 Por. M. Mead, Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1978. 241 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki wyższych wiąże się z niwelowaniem różnego rodzaju barier, zarówno mentalnych, związanych ze stereotypami starości, jak i architektonicznych czy informacyjnych. Istotną kwestią może okazać się zmiana sposobu nauczania, w wyniku której wydobyty zostanie potencjał osób starszych z korzyścią dla ich rozwoju i edukacji osób młodych. W artykule zaprezentowana została koncepcja włączania osób starszych w życie uczelni, wdrażana na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Rozpoznaniu poddano gotowość osób starszych do podjęcia studiów i otwartość młodego pokolenia (studentów kierunków: praca socjalna, pedagogika i mediacja międzykulturowa) na kształcenie osób starszych. Ocenie osób starszych, studentów i wykładowców poddano również uczestnictwo osób starszych w wykładach kursowych. Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Szczecińskiego jako przestrzeń aktywności seniorów Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Szczecińskiego od lat podejmuje działania w zakresie edukacji gerontologicznej, na którą składa się edukacja do starości, edukacja w starości, edukacja przez starość i edukacja dla starości 2. Podejmowane przez Wydział Humanistyczny działania to: – promowanie humanistycznego podejścia do starzenia się i starości człowieka, rozwój idei Humanistyka wobec starości w duchu integracji pokoleń, – organizacja konferencji naukowych z cyklu Świat (nie) przyjazny starości, – współpraca z UTW w województwie zachodniopomorskim i wzmacnianie ich pozycji w regionie poprzez edukację, prowadzenie Latającego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora, – edukacja seniorów w Szczecinie, prowadzenie Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora3. W ramach intersującego nas zagadnienia włączania osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej istotne jest zwrócenie uwagi na ostatni obszar – edukacji seniorów w Szczecinie. Szczeciński Humanistyczny Uniwersytet Seniora został powołany decyzją Rady Wydziału Humanistycznego 10.04.2014 roku. Koncepcja wychodzi naprzeciw różnorodnym potrzebom najstarszego pokolenia, włączając seniorów w życie akademickie, tak aby mogli poszerzać swoją wiedzę, rozwijać zainteresowania bez względu na posiadane wykształcenie, jak również występować w roli mentorów w procesie kształcenia w szkole wyższej i uczestniczyć w prowadzonych badaniach 2 242 Por. Z. Szarota, Era trzeciego wieku – implikacje edukacyjne, „Edukacja ustawiczna dorosłych”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 1/2014, s. 7–18. 3 B. Bugajska, Szkoła wyższa jako przestrzeń edukacji gerontologicznej, „Pedagogika Szkoły Wyższej”, Wydawnictwo Naukowe US, Szczecin 2/2014, s. 149–165. Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej naukowych, zgodnie z modelem francuskim Uniwersytetów Trzeciego Wieku4. Koncepcja zawiera w sobie zamysł włączania seniorów w życie akademickie, począwszy od uczestnictwa w wykładach kursowych, uczestnictwa w organizowanych seminariach i konferencjach, udziału w prowadzonych badaniach, po podejmowanie decyzji podjęcia studiów w trybie stacjonarnym lub/i podyplomowym w przyszłości. Cele Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora to: popularyzacja wiedzy z różnych dziedzin nauk humanistycznych i społecznych; wszechstronna aktywizacja osób starszych; stymulowanie rozwoju osobowego, intelektualnego i fizycznego osób starszych; upowszechnianie profilaktyki gerontologicznej i podnoszenie jakości życia osób starszych; budowanie kapitału społecznego oraz kształtowanie społecznego zaufania; włączanie osób starszych do systemu kształcenia ustawicznego z myślą o potrzebach rynku pracy; aktywizacja społeczna osób starszych, w tym rozwój wolontariatu i idei samopomocy; popularyzacja idei solidarności międzypokoleniowej, stwarzanie warunków dla międzypokoleniowej integracji; zastosowanie koncepcji mentoringu w procesie edukacji młodego pokolenia (korzystanie z potencjału osób starszych w różnych dziedzinach życia); prowadzenie badań naukowych z udziałem i z inicjatywy osób starszych; integracja i wzmacnianie sieci UTW w regionie w ramach Latającego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. Warto podkreślić, że oferta Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora jest adresowana do osób w wieku 60 i więcej lat i jest dla słuchaczy bezpłatna. Środki na prowadzoną działalność pozyskuje Stowarzyszenie Absolwentów Pracowników i Przyjaciół Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego RAZEM. W 2014 roku stowarzyszenie zrealizowało dwa projekty: Razem dla Seniora, projekt współfinansowany z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego, i Edukacja do potęgi Senior, współfinansowany ze środków MPiPS w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014–2020. W 2015 roku zrealizowano cztery projekty: Zachodniopomorski Senior i Senior w rodzinie i dla rodziny, współfinansowane z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego, Humanistyczny Senior, w ramach programu ASOS i UTW dla społeczności lokalnej, dofinansowany przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” i Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. Aktualnie w zajęciach SHUS uczestniczy około 500 osób. Główną formą aktywności są wykłady organizowane co dwa tygodnie w soboty, prowadzone przez kadrę naukową wszystkich Instytutów Wydziału Humanistycznego US, które są transmitowane na żywo za pośrednictwem platformy streamingowej, a następnie udostępniane na stronie www. shus.whus.pl. Po wykładach seniorzy mogą uczestniczyć w jednym z pięciu seminariów: psychologicznym, etnograficznym, politologicznym, historycznym i filozoficznym. Dodatkowo, w zależności od realizowanego projektu, organizowane są warsztaty w tygodniu. I tak w 2015 roku odbyły się m.in. warsztaty informatyczne, pierwszej pomocy, fotograficzne, kosmetyczne, dietetyczne, warsztaty pt. sztuka wychowania 4 Por. B. Ziębińska, Uniwersytety Trzeciego Wieku jako instytucje przeciwdziałające marginalizacji osób starszych, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk”, Katowice 2010. 243 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki wnuka, senior w opiece nad seniorem; zajęcia teatralne i szachy dla seniorów. Z myślą o promocji zdrowia zorganizowano cztery grupy jogi i dwie grupy fitness. Niezależnie od organizowanych zajęć, co semestr umożliwia się seniorom udział w wykładach kursowych całego Wydziału Humanistycznego. W porozumieniu z poszczególnymi instytutami przygotowywany jest wykaz wykładów, w których osoby starsze mogą uczestniczyć. Seniorom udostępniona została baza biblioteczna. Z myślą o rekrutacji osób starszych na studia stacjonarne przygotowano kampanię informacyjną na studia na kierunku historia i politologia. Podejmowane działania, mające na celu włączanie osób starszych w proces kształcenia na Wydziale Humanistycznym, wymagają zmiany nastawień seniorów, studentów i wykładowców, likwidacji barier zarówno mentalnych, jak i organizacyjnych. Podstawą prowadzonych działań stała się diagnoza mająca na celu rozpoznanie gotowości osób starszych do kształcenia w szkole wyższej oraz otwartości studentów – osób młodych na edukację seniorów. Gotowość osób starszych do podjęcia studiów versus otwartość młodych na edukację seniorów 244 Założono, że gotowość osób starszych do podjęcia studiów wyznaczana jest przez przekonanie o znaczeniu edukacji w życiu człowieka i wartości wykształcenia, dostrzeganie potencjału i zasobów starszego pokolenia, ocenę własnych zasobów, przekonanie o możliwości studiowania w wieku 60+. Podobne kryteria, z wyjątkiem oceny własnych zasobów, posłużyły zdefiniowaniu otwartości młodego pokolenia na obecność seniorów w przestrzeni edukacyjnej szkoły wyższej. Włączając osoby starsze w proces kształcenia, uwzględniać należy opinie młodych osób, tak aby każde pokolenie mogło zaspokajać swoje edukacyjne potrzeby w atmosferze współpracy, a nie rywalizacji, z myślą o integracji pokoleń. W badaniach wzięło udział 100 osób starszych – słuchaczy Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora, i 50 osób młodych – studentów kierunków: praca socjalna, pedagogika, mediacja międzykulturowa. Przedstawione w poniższej tabeli dane ukazują odpowiedzi dwóch grup – seniorów i studentów na stwierdzenia dotyczące wartości wykształcenia i znaczenia edukacji w życiu człowieka. Odpowiedzi okazały się zbliżone. Zdecydowana większość osób badanych, w grupie seniorów i studentów zgodziła się ze stwierdzeniami że: Człowiek uczy się przez całe życie, Ludzie wykształceni lepiej sobie radzą z życiowymi problemami; Na naukę nigdy nie jest za późno; Wykształcenie stanowi dla mnie wartość; Wiedza zdobyta w szkole nie wystarczy na całe życie; Wiek nie jest barierą w podnoszeniu kwalifikacji. Nieznaczne procentowe różnice dotyczą przekonania o obowiązku uczenia się nowych rzeczy: 48% seniorów uznało, że: Uczenie się to obowiązek osób młodych i starszych, podczas gdy w grupie studentów zgodziło się z tym stwierdzeniem 32% badanych. Przekonanie o znaczeniu edukacji dla rozwoju człowieka nie musi być równoznaczne z aprobatą dla podejmowania studiów przez osoby starsze. Równie ważne jest Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej przekonanie o potencjale i zasobach osób starszych, umożliwiających podjęcie edukacji. W społeczeństwie polskim stopniowo i stosunkowo wolno, w porównaniu z innymi rozwiniętymi państwami, odchodzi się od patrzenia na starość w kategorii problemu na rzecz odkrywania jej potencjału, zgodnie z dyrektywami współczesnej gerontologii5. Tabela 1. Przekonanie o znaczeniu edukacji w życiu człowieka i wartości wykształcenia Raczej się zgadzam Trudno powiedzieć Raczej się nie zgadzam Zdecydowanie się nie zgadzam % % % % % 85 12 2 1 0 82 18 0 0 0 seniorzy 54 27 18 1 0 studenci 34 48 12 6 0 Wierzę, że na naukę nigdy nie jest za późno seniorzy 74 21 5 0 0 studenci 68 32 0 0 0 Wykształcenie stanowi dla mnie wartość seniorzy 58 33 6 3 0 studenci 66 24 8 2 0 Wiedza zdobyta w szkole nie wystarczy na całe życie seniorzy 36 44 13 15 1 studenci 20 30 40 10 0 Wiek nie jest barierą w podnoszeniu kwalifikacji seniorzy 47 26 15 5 7 studenci 56 24 10 10 0 Uczenie się nowych rzeczy seniorzy to obowiązek osób młodych studenci i starszych 18 30 29 21 2 8 24 32 36 4 Stwierdzenia dotyczące znaczenia edukacji w życiu człowieka i wartości wykształcenia Zdecydowanie się Grupy badanych zgadzam Człowiek uczy się przez całe życie seniorzy studenci Ludzie wykształceni lepiej sobie radzą z życiowymi problemami Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50 Źródło: opracowanie własne. Liczne stereotypy odnoszące się do osób starszych mogą stanowić zarówno mentalną barierę podejmowania studiów przez osoby starsze, jak i aprobaty środowiska akademickiego dla tego rodzaju indywidualnych decyzji, za którymi może iść konieczność zmiany organizacji kształcenia. Badani (62% seniorów i 44% studentów) uznali, że zdolność uczenia się człowieka maleje z wiekiem, jednocześnie zwracając uwagę na znaczenie motywacji w procesie uczenia się osób starszych – 82% seniorów i 78% studentów. Różnica dotyczyła przekonania o kreatywności osób starszych. Tylko 21% seniorów zgodziło się, a 39% nie zgodziło się ze stwierdzeniem, że ludzie starsi nie są tak kreatywni jak młodzi, podczas gdy 50% studentów zgodziło się, a tylko 16% nie zgodziło z tym stwierdzeniem. W świetle badań naukowych kreatywność nie jest 5 Por. V.E. Richardson, A.S. Barusch, Gerontological practice for the twenty – first century. A social work perspective, Columbia University Press, New York 2006. 245 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki zależna od granic wiekowych i może być rozwijana i kontynuowana do późnych lat6, a kreatywna praca z osobami starszymi pomaga zachować autonomię i niezależność w sytuacjach słabnących sił fizycznych i kognitywnych7. Różnice są również widoczne w opiniach dotyczących mądrości osób starszych: 50% seniorów i tylko 12% studentów stwierdziło, że człowiek na starość staje się mądry. Nie zgodziło się z tym stwierdzeniem 13% seniorów i 28% studentów. Seniorzy, bardziej niż studenci, uznali, że starość kojarzy się z licznymi problemami. Interesujące są odpowiedzi odnoszące się do opinii na temat ukrytych rezerw i potencjału osób starszych: 61% seniorów uważa, że ostatnia faza życia kryje w sobie duży potencjał, podczas gdy w grupie studentów uważa tak 40% osób. Podobnie kształtowały się opinie, jeżeli chodzi o przekonanie dotyczące ukrytych rezerw ostatniej fazy życia. Seniorzy w 53%, a studenci w 30% wskazali na ukryte rezerwy (odpowiedzi zdecydowanie się zgadzam i raczej się zgadzam). Różnicę można tłumaczyć między innymi brakiem wzorów osobowych uczących się osób starszych czy też funkcjonującymi stereotypami starości, o czym może świadczyć duży odsetek studentów, którzy nie wiedzieli, jak ustosunkować się do odpowiedzi dotyczących potencjału i ukrytych rezerw osób starszych. Tabela 2. Przekonanie o zasobach/potencjale osób starszych Stwierdzenia dotyczące zasobów/potencjału osób starszych 6 246 Raczej się zgadzam Trudno powiedzieć Raczej się nie zgadzam Zdecydowanie się nie zgadzam % % % % % Zdecydowanie się Grupy badanych zgadzam Zdolność uczenia się człowieka wyraźnie maleje wraz z wiekiem seniorzy 20 42 22 12 4 studenci 12 32 50 6 0 Najważniejsza w uczeniu się osób starszych jest motywacja seniorzy 48 38 10 4 0 studenci 26 52 14 4 0 Ludzie starsi nie są tak kreatywni jak młodzi seniorzy 1 20 40 23 16 studenci 12 38 34 12 4 Człowiek na starość staje się mądry seniorzy 20 30 37 9 4 studenci 6 6 60 16 12 Starość kojarzy się z wieloma problemami seniorzy 15 42 38 5 0 studenci 12 38 26 14 10 Ostatnia faza życia kryje w sobie duży potencjał seniorzy 22 39 37 2 0 studenci 10 30 46 14 0 Por. J. Hendricks J., Creativity over the life course – a call for a relational perspective, “International Journal of Aging & Human Development” 48/2/1999, s. 85–111; M. Engelman, Here`s to the Belleville ladies: Creativity in aging, “Activities, Adaptation & Aging” 24/4/2000, s. 19–26. 7 Por. M. Ray, M. Bernard, J. Phillips, Critical issues in social work with older people, Hampshire, Palgrave 2009. Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej cd. tabeli 2 Starsze osoby mogą rozwijać seniorzy swoje zainteresowania ale nie muszą uczyć się nowych studenci rzeczy Osoby starsze posiadają ukryte rezerwy 6 9 32 28 25 0 12 16 48 24 seniorzy 14 39 36 11 0 studenci 8 22 38 12 0 Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50. Źródło: opracowanie własne. Równie ważna z punktu widzenia podejmowanej aktywności edukacyjnej przez osoby starsze jest potrzeba edukacji i przekonanie o własnym potencjale. Zdecydowana większość badanych seniorów wyraziła przekonanie, że chcieliby nauczyć się jeszcze wielu nowych rzeczy (83%), odczuwają niedosyt wiedzy (74%) i chcieliby wiedzieć więcej, niż wiedzą (95%), co może świadczyć o ich rozbudzonych potrzebach edukacyjnych. O przekonaniu seniorów o własny potencjale mogą świadczyć pozytywne odpowiedzi na stwierdzenia: lubię się uczyć 86%; wierzę w swoje ukryte rezerwy (66%); wysoko oceniam swoja aktywność intelektualną (56%); jestem aktywny bardziej niż inne osoby w moim wieku (79%). Ważne, z punktu widzenia motywowania osób starszych do studiowania, jest przekonanie co do własnych możliwości. Tylko 18% seniorów nie zgodziło się ze stwierdzeniem – nie wiem do końca, na co mnie stać. Tabela 3. Przekonania osób starszych o własnym potencjale i potrzebie edukacji Stwierdzenia dotyczące przekonania osób starszych o własnym potencjale i potrzebie edukacji Zdecydowanie się zgadzam Raczej się zgadzam Trudno powiedzieć Raczej się nie zgadzam Zdecydowanie się nie zgadzam % % % % % Chciałbym nauczyć się jeszcze wielu nowych rzeczy 65 28 6 1 0 Odczuwam niedosyt wiedzy 45 29 20 6 0 Nie wiem do końca, na co mnie stać 7 33 42 12 6 Wierzę w swoje ukryte rezerwy 25 41 27 7 0 Lubię się uczyć 38 48 12 2 0 Wysoko oceniam swoją aktywność intelektualną 19 37 34 10 0 Chciałbym wiedzieć więcej, niż wiem 73 22 4 1 0 Jestem aktywny bardziej niż inne osoby w moim wieku 31 48 16 5 0 Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50 Źródło: opracowanie własne. 247 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki Potrzeba edukacji nie musi u osób starszych przekładać się na decyzję o studiowaniu. Może jednak stymulować do poszukiwań różnorodnych, zgodnych z zainteresowaniami form aktywności, dostępnych w szkole wyższej, takich jak udział w wykładach kursowych, seminariach, konferencjach i innych. Potwierdzają to opinie seniorów: 58% badanych seniorów uważa, że w starości warto być aktywnym, ale nie ma potrzeby rozpoczynania studiów. Studenci w tej kwestii uważają inaczej, aż 50% nie zgadza się z tym stwierdzeniem. Aż 54% badanych seniorów i 70% badanych studentów nie zgadza się ze stwierdzeniem, że studia są dla młodych. Pomimo otwartości młodych na podejmowanie studiów przez osoby starsze obie grupy badanych uważają rozpoczęcie studiów na emeryturze za duże wyzwanie. Tabela 4. Przekonania o możliwości studiowania w wieku 60+ Stwierdzenia dotyczące możliwości studiowania w wieku 60+ ZdecydoRaczej się wanie się Grupy zgadzam badanych zgadzam Trudno powiedzieć Raczej się nie zgadzam Zdecydowanie się nie zgadzam % % % % % W starości warto być aktywnym ale nie ma potrzeby rozpoczynania studiów seniorzy 18 40 27 12 3 studenci 6 12 32 34 16 Rozpoczęcie studiów na emeryturze to duże wyzwanie seniorzy 39 37 16 8 0 studenci 36 42 20 2 0 seniorzy 9 23 14 23 31 Studia są dla młodych Mógłbym uczęszczać na zajęcia z młodymi/starszymi studenci 2 10 18 32 38 seniorzy 25 33 18 16 8 studenci 26 44 16 14 0 Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50 Źródło: opracowanie własne. 248 Podjęcie studiów przez osobę starszą wymaga dużej odwagi zmierzenia się z utartymi poglądami na temat zasadności studiowania w wieku starszym. Łączy się to z reorganizacją życia i wymaga likwidacji różnego rodzaju barier. Niezależnie od poglądów dotyczących studiowania w wieku 60 i więcej lat, ważna jest indywidualna gotowość do studiowania. I tak 55% badanych seniorów stwierdziło, że dałoby się namówić swoim przyjaciołom na studia 60+, a 28% nie było co do tego przekonanych. Tylko 17% udzieliło odpowiedzi przeczącej. Fakt ten jest optymistyczny i stanowi wyzwanie dla uczelni, która z myślą o rekrutacji seniorów na studia powinna w sposób zindywidualizowany docierać z ofertą do osób starszych, uwzględniać ich potrzeby i preferencje wynikające na przykład z faktu, że niektóre osoby starsze mogą jeszcze pracować zawodowo. W systemie kształcenia osób starszych istotne byłoby zwrócenie uwagi na motywowanie ich do nauki i indywidualizowanie pracy. Badani seniorzy w 67% stwierdzili, że nie boją się nowych wyzwań, równocześnie jednak wyrażając Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej obawę o własną zdolność uczenia się, która może być gorsza niż przed laty (75%), bojąc się, że nie sprostają wymaganiom związanym ze studiowaniem (38%), nie są pewni czy byliby w stanie uczyć się tak samo jak młode osoby, a nawet lepiej (54% – trudno powiedzieć). Tabela 5. Gotowości osób starszych do studiowania Stwierdzenia dotyczące gotowości osób starszych do studiowania Zdecydowanie się zgadzam Raczej się zgadzam Trudno powiedzieć Raczej się nie zgadzam Zdecydowanie się nie zgadzam % % % % % Dałbym namówić się swoim przyjaciołom na studia 60+ 24 31 28 15 2 Nie boję się nowych wyzwań 33 34 19 2 2 Mógłbym uczęszczać na wykłady z młodymi 25 33 18 16 8 Mógłbym studiować w szkole wyższej, ale bałbym się ze temu nie sprostam 13 25 33 19 10 Obawiam się, że moja zdolność uczenia się nowych rzeczy jest gorsza niż przed laty 19 56 14 5 6 Mam poczucie, że gdybym studiował, to uczyłbym się tak samo jak osoby młode, a nawet lepiej 10 14 54 22 0 Seniorzy – N = 100; studenci – N = 50. Źródło: opracowanie własne. Wychodząc z założenia, że podjęcie decyzji o studiowaniu wymaga czasu, jak również nabrania pewności co do własnych możliwości działania, pozwolono słuchaczom SHUS uczestniczyć w wykładach kursowych. Ocena uczestnictwa osób starszych w wykładach kursowych W semestrze letnim 2014/2015 zaproponowano 34 wykłady do wyboru. Spośród 250 osób uczestniczących w wykładach sobotnich w ramach SHUS, 56 osób zapisało się na wykłady w tygodniu: 41% seniorów wybrało jeden wykład, 25% – 2 wykłady, 14,3% – 3 wykłady i 9% – 4 wykłady. Wśród seniorów znalazły się też pojedyncze osoby, które wybrały po 5, 7 i 8 wykładów. Najwięcej osób wybrało uczestnictwo w wykładzie z gerontologii społecznej, etyki, psychologii społecznej, sztuki mediacji i negocjacji. Dokonany wybór wykładów wskazuje na zainteresowanie seniorów zagadnieniami odnoszącymi się do 249 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki funkcjonowania człowieka w wymiarze fizycznym, psychicznym, społecznym i zarazem może świadczyć o potrzebie zastosowania tego rodzaju wiedzy w praktyce. Tabela 6. Uczestnictwo seniorów w wykładach kursowych Liczba wybieranych wykładów Liczba osób % 1 23 41 2 14 25 3 8 14,3 4 5 9 5 1 1,8 6 3 5,3 7 1 1,8 8 1 1,8 Razem 56 100% Źródło: opracowanie własne. Tabela 7. Najczęściej wybierane wykłady spośród 34 do wyboru Nazwa wykładu Gerontologia społeczna Liczba osób 16 Etyka 16 Psychologia społeczna 12 Sztuka mediacji i negocjacji 11 Podstawy wiedzy o rozwoju biopsychicznym człowieka 6 Poradnictwo socjalne 5 Kultura masowa 5 Taktyka i technika interwencji 4 Psychologia różnic indywidualnych 4 Integracja europejska 4 Polityka zagraniczna i bezpieczeństwo państwa 4 Źródło: opracowanie własne. 250 Na koniec wykładów przeprowadzono ankietę, której celem było rozpoznanie opinii wykładowców, studentów i seniorów na temat uczestnictwa w wykładach kursowych, w aspekcie korzyści i problemów, które mogły wystąpić. Analiza odpowiedzi wykładowców na pytanie otwarte: Jak Pani/Pan ocenia obecność seniorów na zajęciach? – zwraca uwagę na trzy podejmowane kwestie dotyczące korzyści wynikających z udziału we wspólnych wykładach: 1) relacji międzypokoleniowych; 2) osobistego rozwoju seniorów i ich potencjału; 3) motywowania wykładowców. Wykładowcy (N = 12) poproszeni o wskazanie korzyści uczestnictwa seniorów Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej w wykładach zwracali uwagę na relacje międzypokoleniowe, głównie w aspekcie korzyści dla młodych (10 opinii). Ich zdaniem, udział seniorów w zajęciach dyscyplinuje młodych, którzy stają się bardziej dojrzali w wypowiedziach i zachowaniach, podnosi poziom kultury pracy; pozytywnie wpływa na utożsamianie się z rolą studenta; zwiększa aktywność osób młodych: U mnie na zajęciach dwie Panie Seniorki podnoszą poziom grupy młodych – w sensie dojrzałości i autentycznej powagi intelektualnej. Młodzi ludzie stają się przy nich pilniejsi i poważniejsi, ja zaś naprawdę muszę się wysilić w przygotowaniu do wykładów, Bardzo dobry pomysł. W trakcie wykładów wywiązała się swoista więź między seniorami i ich młodszymi kolegami. Seniorzy uczestniczący w wykładach wykazali się dużą potrzebą wiedzy oraz wysokim poziomem zdyscyplinowania; Młodzi ludzie mogli obserwować zaangażowanie seniorów oraz to że w każdym wieku można zdobywa wiedzę oraz pracować nad własnym rozwojem; Większa powaga młodych studentów, którzy stawali się bardziej dojrzali w swoich wypowiedziach i zachowaniach, Zbliżenie pokoleń, wymiana doświadczeń, uprzejmość w stosunku do osób starszych i odwrotnie. Wykładowcy akceptująco odnieśli się do możliwości uczestnictwa seniorów w zajęciach, stwierdzając, że byli pozytywnie zaskoczeni postawą osób starszych. Zwrócili uwagę na ich gruntowne przygotowanie ogólne, ciekawość, odwagę, aktywność, radość obcowania z nauką, pozytywne nastawienie do wiedzy, zapał, motywację, punktualność, zdyscyplinowanie, wytrwałość, autentyczne zainteresowanie tematyką zajęć, studiowanie treści wykładów w domu: Początkowo miałam obawy, czy starsze słuchaczki „nadążą” za tempem wykładu, czy ich wiedza będzie wystarczająca i dość aktualna. Po pewnym czasie okazało się, że posiadają dość gruntowne przygotowanie ogólne, co jest dobrym punktem wyjścia. Zdecydowanie pozytywne było nastawienie seniorów do wiedzy – ogromna ciekawość i radość obcowania z nauką; Zainteresowanie tematyką zajęć jest spontaniczne i autentyczne. Seniorzy mogliby takim nastawieniem do zajęć „zarażać” młodych studentów. Możliwość obserwowania osób starszych w międzypokoleniowych sytuacjach edukacyjnych pozwala, zdaniem wykładowców, na zmianę stereotypów, możliwość poznania poglądów innych, docenienie doświadczenia starszego pokolenia; młodzi ludzie mogli zaobserwować, że w każdym wieku można zdobywać wiedzę i pracować nad własnym rozwojem. Obecność na wykładach seniorów była również motywująca dla wykładowców, którzy zwrócili uwagę na konieczność większego przygotowywania się do zajęć, bardziej precyzyjnego wyjaśniania treści abstrakcyjnych, uatrakcyjniania wykładu o wątki praktyczne, wskazywanie przykładów dla każdej grupy wiekowej: Konieczność poświęcenia większego wysiłku wykładowcy w przekazie abstrakcyjnych treści – z korzyścią dla słuchaczy młodych. Wykład musi być bardziej treściowy i bardziej jasny, seniorzy bowiem chcą się naprawdę czegoś sensownego dowiedzieć, a nie tylko „zaliczyć”. Studenci, którzy wzięli udział w badaniu, 50 osób studiujących na kierunku praca socjalna, pedagogika, mediacja międzykulturowa, w pytaniu otwartym o ocenę obecności osób starszych na zajęciach, podobnie jak wykładowcy odnieśli się pozytyw- 251 C 252 III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki nie do uczestnictwa osób starszych w wykładach kursowych (20 opinii – pozytywne doświadczenie, pozytywny odbiór, radość). Zwrócili uwagę na swoje duże zaskoczenie obecnością seniorów na zajęciach (9 osób), jak również wyrażali podziw dla ich zaangażowania i aktywności (21 osób). Wskazywano też inne cechy świadczące o potencjale osób starszych, takie jak: duża wiedza seniorów, doświadczenie, patrzenie z innej perspektywy, potrzeba samodoskonalenia i poszerzania wiedzy (9 opinii), ich zaangażowanie, odwaga. Zwracali też uwagę na korzyści płynące z międzypokoleniowych interakcji (18 osób), takie jak: wymiana wiedzy i doświadczenia, wzajemne pobudzanie ciekawości, możliwość obserwacji zachowań, kształtowanie relacji, zwrócenie uwagi na potrzebę rozwoju osób starszych i ich potencjał. Studenci byli pozytywnie zaskoczeni zachowaniem seniorów na wykładach (10 opinii), zwracali uwagę na wysoką frekwencję, aktywny udział w zajęciach (notowanie, przygotowywanie się do zajęć, zadawanie pytań): Zaskoczyło mnie, co robią na wykładach osoby w tym wieku. Nie wiedziałam, że są studia dla seniorów. Ale zastanawia mnie, czemu są połączeni z młodymi (wypowiedź studentki mediacji międzykulturowej); Zaskoczyła mnie postawa seniorów, ich chęć do poszerzania wiedzy jest ogromna, czasami większa od młodych studentów. Jest to niesamowite, że mamy możliwość wysłuchania całkowicie innego pokolenia (wypowiedź studentki pracy socjalnej); Zaskoczyło mnie, że osoby starsze były bardziej aktywne i odważne niż młodzi, także fakt, że notowali treść wykładów (wypowiedź studentki pedagogiki). Zwrócono również uwagę na negatywne aspekty uczestnictwa w wykładach, takie jak przerywanie wykładowcom (3 opinie) oraz brak możliwości szczerego wypowiedzenia się osób młodych z obawy przed oburzeniem lub ośmieszeniem: Studenci nie mieli możliwości szczerego wypowiedzenia się z obawy przed oburzeniem seniorów. Tego rodzaju opinie są istotne z punktu widzenia organizacji procesu kształcenia w szkole wyższej. Zwracają też uwagę na to, że studenci muszą być bardziej przez wykładowców przygotowani do uczestnictwa seniorów w zajęciach, ale i seniorzy powinni być zapoznani z obowiązującymi zasadami. Powyższe opinie pochodziły od osób studiujących mediację międzykulturową. Wydawać by się mogło, że szczególnie na tym kierunku, z myślą o realizacji efektów kształcenia, ważne jest stwarzanie możliwości poznania odmiennych punktów widzenia. Jednakże do uczestnictwa w wykładach osób starszych należy nie tylko przygotować obie strony, ale i stwarzać możliwość ich wzajemnego poznania, wymiany myśli, co w naturalny sposób doprowadzi do integracji pokoleń, jednocześnie rozwiązując kwestie organizacyjne związane na przykład ze zmianą terminu wykładu, jego odwołaniem. Nie wszyscy seniorzy mają dostęp do Internetu i zdarzało się, że problemem stawało się powiadomienie ich o zmianie planu. Studenci zapytani zostali również o korzyści wynikające ze studiowania osób starszych. Najczęściej wskazywanymi odpowiedziami, które uzyskały najwyższą rangę oceny w skali 1–5 było: poczucie zadowolenia i satysfakcji, przyrost wiedzy z różnych dziedzin życia, wypełnienie czasu wolnego, umiejętność rozumienia otaczającego świata i lepsza komunikacja z innymi ludźmi. Jednak analiza pytań zamkniętych, Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej odnoszących się do korzyści wynikających z edukacji osób starszych, może wskazywać na brak jednoznacznego przekonania co do celowości takich działań. I tak 44% badanych studentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że trudno wskazać konkretne społeczne korzyści wynikające ze studiowania osób starszych, 34% zgodziło się ze stwierdzeniem, że inwestowanie w edukację osób starszych jest nieopłacalne, a aż 36% nie potrafiło ustosunkować się do tej opinii. To co może wydawać się niepokojące, ale zarazem może stanowić wyzwanie dla pedagogów, to fakt, że 42% badanych studentów uważa, że: Lepiej, aby dla studiujących osób starszych były tworzone oddzielne grupy, a 32% nie potrafiło się ustosunkować. Opinie zebrane wśród seniorów uczestniczących w wykładach były zdecydowanie pozytywne i dotyczyły korzyści w zakresie: 1) wiedzy (poszerzanie, wzbogacanie, uzupełnianie, uaktualnienie, uporządkowanie, usystematyzowanie, lepsze rozumienie otaczającego świata, zastosowanie wiedzy w codziennym życiu); 2) relacji międzypokoleniowych (radość z obcowania z różnymi osobowościami, kontakt z osobami młodymi, poznawanie młodych, zbliżenie pokoleń, wymiana doświadczeń); 3) zmian w sferze psychicznej (osobisty rozwój, rozwój zainteresowań, pewność siebie, wzrost poczucia własnej wartości, stymulacja do myślenia i trening pamięci). Seniorzy dziękowali za taką możliwość studiowania i wyrażali swoją wdzięczność wykładowcom: To był wspaniały pomysł, że my starsi mogliśmy razem z młodzieżą uczestniczyć w zajęciach. Jednocześnie podkreślali potrzebę dyskusji na tematy dotyczące wykładów, interesowały ich poglądy młodych osób, chcieli również dzielić się własnym doświadczeniem. Jedyny zgłaszany przez seniorów problem dotyczył powiadamiania o ewentualnych zmianach terminu czy miejsca wykładów. Paradoksalnie jest to największy problem organizacyjny, który trudno rozwiązać bez budowania międzypokoleniowych relacji. Ważne zatem, aby uwrażliwiać studentów na potrzeby osób starszych, budować wzajemne relacje, które przyczynią się do lepszej komunikacji pomiędzy starszymi i młodszymi. Podsumowanie Włączanie osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej to planowe działanie wychodzące naprzeciw edukacyjnym potrzebom najstarszego pokolenia, ale i stanowiące alternatywę wobec edukacyjnego niżu demograficznego, którego konsekwencją jest malejąca liczba studentów – realne zagrożenie, przed jakim stają szkoły wyższe. Poszerzanie oferty edukacyjnej adresowanej do osób starszych musi uwzględniać zróżnicowane potrzeby tej grupy wieku, posiadaną wiedzę, doświadczenie, ale i motywację. Proces nauczania osób starszych musi opierać się na rzetelnej wiedzy bazującej na odkryciach współczesnej gerontologii. Wymaga zatem przygotowania nauczycieli akademickich w zakresie fizjologii i psychologii starzenia się, jak również dydaktyki nauczania osób starszych. Umiejętność korzystania z doświadczeń osób młodych 253 C III Aktywna starość – inicjatywy i dobre praktyki i starszych w procesie nauczania, bez straty dla pokolenia wstępującego i zstępującego, stanowi wyzwanie, przed jakim stają szkoły wyższe, które nie traktują studentów instrumentalnie, a troszczą się o jakość edukacji z myślą o rozwoju człowieka i jego roli w kreowaniu rzeczywistości społecznej. Bibliografia Bugajska B., Szkoła wyższa jako przestrzeń edukacji gerontologicznej, „Pedagogika Szkoły Wyższej”, Wydawnictwo Naukowe US, Szczecin 2/2014, s. 149–165. Engelman M., Here’s to the Belleville ladies: Creativity in aging, “Activities, Adaptation & Aging” 24/4/2000, s. 19–26. Hendricks J., Creativity over the life course – a call for a relational perspective, “International Journal of Aging & Human Development” 48/2/1999. Mead M., Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, PWN, Warszawa 1978. Ray M., Bernard M., Phillips J., Critical issues in social work with older people, Hampshire, Palgrave 2009. Richardson V.E., Barusch A.S., Gerontological practice for the twenty – first century. A social work perspective, Columbia University Press, New York 2006. Szarota Z., Era trzeciego wieku – implikacje edukacyjne, „Edukacja ustawiczna dorosłych”, Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji PIB, Radom 1/2014. Ziębińska B., Uniwersytety Trzeciego Wieku jako instytucje przeciwdziałające marginalizacji osób starszych, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk”, Katowice 2010. Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej Abstrakt. W artykule zaprezentowana została koncepcja włączania osób starszych w życie uczelni wdrażana na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Koncepcja zawiera w sobie zamysł włączania seniorów w życie akademickie, począwszy od uczestnictwa w wykładach kursowych, uczestnictwa w organizowanych seminariach i konferencjach, udziału w prowadzonych badaniach, po podejmowanie decyzji podjęcia studiów w trybie stacjonarnym lub/i podyplomowym w przyszłości. Przedstawione zostały również działania podejmowane w ramach Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. Z myślą o wdrażaniu koncepcji rozpoznaniu poddano gotowość osób starszych do podjęcia studiów i otwartość młodego pokolenia (studentów kierunków: praca socjalna, pedagogika i mediacja międzykulturowa) na kształcenie osób starszych. Ocenie osób starszych, studentów i wykładowców poddano również uczestnictwo osób starszych w wykładach kursowych. Słowa kluczowe: inkluzja, kształcenie ustawiczne, szkoła wyższa Inclusion of the elderly in the academic education process 254 Abstract. The article presents a concept of the inclusion of the elderly in the academic life, implemented in the Faculty of Humanities of the University of Szczecin. The concept consists of the initiative of including senior citizens in the academic life, from the participation in course lectures, seminars and conferences as well as research, to the decision to take up full-time or/and postgraduate studies in the future. Moreover, the Inkluzja osób starszych w proces kształcenia w szkole wyższej article presents the measures undertaken by Szczecin University of Humanities for the Elderly (Szczeciński Humanistyczy Uniwersytet Seniora). With the implementation of the concept in mind, surveys were carried out to investigate the willingness of elderly people to take up studies and the openness of the younger generation (i.e. students of the subjects: social work, pedagogy and intercultural mediation) with regard to the education of the elderly. Elderly persons, students and lecturers also assessed the participation of elderly persons in course lectures. Key words: inclusion, lifelong learning, university Nota o autorze Beata Bugajska – dr, Uniwersytet Szczeciński, Katedra Pedagogiki Społecznej. Przewodnicząca Szczecińskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego; przewodnicząca Rady ds. Seniorów przy Prezydencie Miasta Szczecin, koordynatorka Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora i Latającego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. Autorka monografii Tożsamość człowieka w starości. Studium socjopedagogiczne, współautorka książek: Przyszłościowa perspektywa czasowa w starości (2012) i Podróż w czasie. Warsztat rozwoju osobistego osób starszych (2014), która w konkursie Teofrasta uznana została za najlepszą popularnonaukową książkę 2014 roku. 255 C IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Im bardziej się człowiek starzeje, tym mocniej czuje, że umiejętność cieszenia się chwilą bieżącą jest cennym darem podobnym do stanu łaski (Maria Skłodowska-Curie) Dariusz Człapiński Wyższa Szkoła Informatyki i Ekonomii Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Olsztynie Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Wstęp Można zasadnie przyjąć, że o autorytecie powiedziano już wszystko. Świadczy o tym bogata literatura przedmiotu, w której już dawno trafnie ujęto istotę autorytetu jako niezbywalnego składnika zhierarchizowanego i opartego na tradycji życia społecznego1. Dokonujące się w szybkim tempie zmiany w społeczeństwie każą jednak zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście do pojęcia, trafnie rozpoznawanego także w potocznym rozumieniu, nie powinno się dołączyć nowych aspektów? Ponadto, czy współczesny człowiek nadal wiąże takie wartości, jak szacunek i poważanie z osobami starszymi? W związku z tym, że sam termin „autorytet” jest pojęciem wieloznacznym zarówno w analizach naukowych, jak i w życiu codziennym, trudno jest go precyzyjnie scharakteryzować. Można spotkać się z licznymi kontrowersjami oraz mnogością perspektyw związanych z tym pojęciem2. Termin autorytet m.in. skupia naszą uwagę na społeczeństwie, które poszukuje wzorców zachowania. W odniesieniu do osoby oznacza „(...) człowieka budzącego zaufanie, będącego ekspertem w jakiejś dziedzinie albo wyrocznią w sprawach moralnych, cieszącego się poważaniem i mającego wpływ na zachowanie i myślenie innych ludzi”3. To znaczenie wiąże autorytet z mistrzem, który przekazując swoją mądrość 1 H. Kiereś, Autorytet i cywilizacja, „Człowiek w Kulturze”, 2011/2012, 22, s. 19. Zob. także L. Buller, Autorytet w influencji, [w:] J. Daszykowska, M. Rewera (red.), Przemiany wartości i stylów życia w ponowoczesności, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2010, s. 110–112. 2 B. Tuziak, Autorytet jako zjawisko społeczne. Wymiar lokalny, „Studia Socjologiczne” 2010/2 (197), s. 54–57. Zob. także K. Olbrycht, O roli przykładu, wzoru, autorytetu i mistrza w wychowaniu osobowym, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008, s. 30–35. 3 B. Dunaj (red.), Słownik współczesnego języka polskiego, t. I, Readers Digest Przegląd, Warszawa 2001, s. 32. 259 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania przez nauczanie, najpierw sam musiał posiąść określoną wiedzę. Odnosząc tę definicję do autorytetu człowieka starszego, istotna staje się koncentracja nie tylko na aspekcie „wiedzy”, gdyż prowadziłoby to raczej w kierunku tworzenia autorytetu naukowego, który za swoją podstawę bierze„(...) wysokie walory umysłu, erudycyjną wiedzę, wybitne osiągnięcia w dziedzinie nauki”4. A na seniorze spoczywałby nieustanny obowiązek dokształcania się, co byłoby wyzwaniem nie do zrealizowania. W poniższych rozważaniach rozpatrywany jest autorytet wewnętrzny (naturalny). W tego typu autorytecie „(...) opartym na uznaniu, szacunku, podziwie, wierze itp. występuje w pełni dobrowolne podporządkowanie się, otwartość i gotowość do współpracy z nim”5. Warto wymienić jeszcze autorytet nieformalny, który wiąże się z cechami osobowości podmiotu6. Zasługiwać na autorytet Współczesne społeczeństwo cechuje się różnorodnością postaw poszczególnych jednostek w kwestii istnienia autorytetów. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat powszechnie wskazywano na kryzys autorytetu7. Jednak szczególnie na poziomie wspólnot lokalnych stopniowo zaczął on odzyskiwać właściwe mu miejsce, pełniąc szereg ważnych funkcji społecznych. Swoistego „przyspieszenia” w tej kwestii możemy dopatrywać się w Polsce po 1989 roku, kiedy to wraz ze zmianami gospodarczymi i społecznymi rozpoczął się również proces reorientacji w systemie aksjonormatywnym. Nie jest zatem prawdą, że prestiż osób starszych zniknął z przestrzeni społecznej, niemniej uległ pewnej dewaluacji. Generalnie, jak podkreśla Anna Klimowicz: „Autorytet nie jest czymś takim, czego można kogoś pozbawić, co można komuś dać lub odebrać. Każdy z nas sam »zarabia« na swój autorytet u innych osób – swoim postępowaniem, sposobem odnoszenia się do świata, sposobem komunikowania się z tymi, którzy stają na drodze jego życia”8. Wprawdzie w dzisiejszych czasach nie można przypisywać seniorowi miana „mistrza” przygotowującego w pełni młodsze pokolenie do dorosłego życia i istnieje potrzeba budowania autorytetu niejako na nowych zasadach, ale ciągle tworzenie autorytetu odbywa się z zachowaniem niezmiennych założeń związanych z jego dynamiką. 4 B. Tuziak, Autorytet..., dz. cyt., s. 68. Tamże, s. 70. Zob. także D. Wakulska, Autorytet a wychowanie. Czy możliwe jest wychowanie bez autorytetu?, „Fides et Ratio” 2014, 3 (19), s. 23–27. 6 E. Więckowska, Czym jest autorytet? [w:] M. Bednarska (red.), O autorytecie w wychowaniu i nauczaniu, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009, s. 13. 7 B. Tuziak, Autorytet..., dz. cyt., s. 53–54. 8 A. Klimowicz, Jak rozumieć autorytet?, „Edukacja i dialog” 2007, 9 (192), s. 12. 5 260 Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Zjawisko to charakteryzuje w okresie tworzenia i funkcjonowania wieloetapowość, zakładająca okres powstawania, utrwalania, jak również zanikania autorytetu9. Na co dzień, jeśli szukamy autorytetu u innych osób, to nie dopatrujemy się w sztuczny sposób określonego etapu autorytetu. Ponieważ granice pomiędzy poszczególnymi etapami tworzenia się i funkcjonowania autorytetu nie są ostre, więc autorytet będący w okresie powstawania może nie być dostrzegany przez szersze otoczenie, choć faktycznie już jest obecny – staje się on i dojrzewa, by w końcu zafunkcjonować w pełnej swojej strukturze. A jakim autorytetem cieszą się współcześni seniorzy? Warto się tu odnieść do uwagi dotyczącej „działania reprodukcyjnego” autorytetu, którą przytoczył prof. Tadeusz Gadacz. Jego zdaniem „(...) autorytet zazwyczaj nie jest osobą doskonałą w każdym zakresie. Może być autorytetem w jakiejś dziedzinie (także jeśli chodzi o rodziców, o nauczycieli…)”10. To stwierdzenie jest istotne dla dokonania weryfikacji niekiedy wysokich wymagań stawianych osobom starszym, w których chce się widzieć autorytet w całej sferze życiowej. Często dokonujemy generalizacji, odmawiając autorytetu seniorowi, ponieważ nie jest ekspertem w określonej, niekiedy wąskiej dziedzinie i uogólniamy swój wybór. Odbierana jest w ten sposób możliwość docenienia osoby starszej w jakimś innym obszarze jej życia, który jest wystarczająco bogaty, by wzbudzić należny autorytet. Poprzez uogólnienie i nadmierne oczekiwania dokonuje się zubożenia autorytetu (pauperyzacji). W konsekwencji tego działania seniorzy nie są dopuszczani do spełniania podstawowych i kierowniczych funkcji przez inne grupy wiekowe, wchodzące w skład społeczeństwa11. Źródło sceptycyzmu wobec autorytetu seniora Badania prowadzone wśród młodzieży wykazują istnienie potrzeby autorytetu osobowego, przy jednoczesnym kryzysie autorytetu różnych instytucji i ich przedstawicieli. Wraz z utratą wiarygodności autorytetów w sferze gospodarczej i politycznej proces ten rozprzestrzenił się także na inne sfery, które dotąd cieszyły się wysokim prestiżem, odgrywając zarazem bardzo ważną rolę w kształtowaniu wartości i norm etycznych. W obszar kryzysu wpisują się osoby ze środowisk związanych z wymiarem sprawiedliwości, służbą zdrowia, wyższymi uczelniami czy też duchowieństwem12. 9 J. Ziółkowski, Socjotechnika autorytetu politycznego, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2008, s. 43–46. 10 Sugestie po spotkaniu z Profesorem Tadeuszem Gadaczem na temat autorytetu w wychowaniu, [online]; http://www.dzieci.up.krakow.pl/?p=10683 [dostęp 30.05.2015]. 11 M. Kuchcińska, Edukacja przeciw marginalizacji seniorów, „Chowanna” 2009, t. 2 (33), s. 176–178. 12 I. Wagner, Stałość czy zmienność autorytetów. Pedagogiczno-społeczne studium funkcjonowania i degradacji autorytetu w zmieniającym się społeczeństwie, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2005, s. 18. 261 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Sytuacje jednostkowe, które są osobistym doświadczeniem, i które weryfikują stosunek jednostki wobec autorytetu osób w okresie późnej dorosłości, często noszą na sobie piętno ogólnych trendów społecznych. Istniejące w społeczeństwie wyobrażenie starości związane jest w dużej części z przypisywaniem jej jedynie negatywnych aspektów dotyczących złego stanu zdrowia czy też uzależnienia od innych jednostek. Odarcie wieku senioralnego z godności, czy wręcz ukazywanie go jako niepożądanego epizodu w życiu, ściśle związane jest z łatwym odbieraniem osobom starszym autorytetu13. Dodatkowo zauważana jest w społeczeństwie pewna manipulacja, powstała w celu uzyskania korzyści (najczęściej) materialnych. Wskazuje na to przykładowo Joanna Ewa Konieczka, która stwierdza, że: „Istnieje zatem społeczne przyzwolenie na specyficzną kulturę ekspertów, na ich ekspansywność i ingerencję w życie jednostek. Taka postawa dopuszcza korzystanie z osobowych przykładów, wzorów, autorytetów, ale traktowanych w sposób instrumentalny. Służą one jako modele do kształtowania pożądanych sprawności, umiejętności oraz postaw”14. Na kanwie takiej metamorfozy autorytetu sytuacja seniorów wydaje się być w znacznej mierze niefortunna. Wynika to z tego, że świat, szczególnie młodych ludzi, w dużej części przypadków nie dopuszcza do siebie świata pokolenia będącego w okresie późnej dorosłości. Można by to uściślić pytaniem: Co współcześnie w opiniach ludzi młodych seniorzy mają im do zaoferowania w tej rzeczywistości, której priorytetem jest nieustanna zmiana i najczęściej przelotność relacji, a w konsekwencji – luźne więzi pomiędzy jednostkami nawet w najbliższym otoczeniu? Seniorzy nie mają tutaj większej perspektywy na tworzenie swojej pozycji, gdy dostrzegana jest na przykład w niektórych mediach manipulacja szczególnie młodymi ludźmi: jesteś tyle wart, ile jesteś w stanie coś „wyprodukować” bądź wytworzyć to, co ma jakąś wymierną wartość. Dochodzi do tego fascynacja młodego pokolenia siecią internetową czy też zanikanie więzi rodzinnych15. Różne wzory zachowań przenikają współczesnego człowieka z szybkością dotąd niespotykaną. 13 14 262 15 Zob. K. Brataniec, Społeczne odrzucenie starości jako wyraz ukrytego lęku przed śmiercią, [w:] M. Krobicki, Z. Szarota (red.), Seniorzy w społeczeństwie XXI wieku, Materiały konferencyjne III Galicyjskich Spotkań Medycznych, Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne, Kraków 2004, s. 197–198. J.E. Konieczka, Zmienność autorytetów we współczesnym świecie, „Wychowanie na co dzień” 2013, 4–5 (235–236), s. 17. Autorka ustosunkowuje się do poglądu Lecha Witkowskiego, dotyczącego formułowania pojęcia autorytetu. I. Wagner, Stałość czy..., dz. cyt., s. 7. Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Pauperyzacja autorytetu seniorów w obliczu niektórych zjawisk społecznych W wieku senioralnym traktowanym jako zadanie uzewnętrznia się dążenie do podtrzymania autorytetu mistrza. Realizacja tego zadania nieodłącznie związana jest z poczuciem bycia potrzebnym. Wymaga to działań edukacyjnych skierowanych zarówno na samych seniorów, jak i pozostałych członków społeczności lokalnej16. Są one konieczne wobec marginalizacji seniorów, będącej także reperkusją pewnych skutków globalizacji. Warte przemyślenia jest stwierdzenie Zygmunta Baumana: „Kryzys autorytetów jest tylko objawem – imieniem dolegliwości, jaką zwiastuje, jest kryzys więzi ludzkich i ludzkiej solidarności”17. Autor proponuje przyjrzeć się relacjom międzyosobowym. Rysuje się też kilka innych odniesień, szerzej objaśnionych w literaturze: 1. Nowoczesne technologie i wykluczenie cyfrowe. Pauperyzacja autorytetu seniorów to częściowy efekt wykluczenia cyfrowego, którego czynnikiem jest także wiek. Tylko 11% ludzi powyżej 65. roku życia korzysta z Internetu, gdy tymczasem młodzi w wieku od 16 do 24 lat, używając tego narzędzia tworzą grupę stanowiącą 93% tej populacji18. Zdaniem Andrzeja Malinowskiego: „(...) postęp (…) pozbawia ludzi starych – w pewnym zakresie – wiodących ról społecznych”19, co z kolei obniża prestiż społeczny. Informatyzacja i cyfryzacja, z jednej strony, w wielu dziedzinach życia uniemożliwia osobom starszym służenie swoim doświadczeniem i autorytetem w codziennych sytuacjach, a osoby młode pełnią role nauczyciela seniorów. Używając określenia antropolog Margaret Mead, żyjemy w coraz większym stopniu w „kulturze prefiguratywnej”, w której to przede wszystkim starsi uczą się od młodszych20. Nie jest to właściwy grunt dla szanowania autorytetu osób znajdujących się w okresie późnej 16 17 18 19 20 A.M. Kola, Stary człowiek – mistrz czy/i uczeń? Przemiany autorytetu ludzi starych w „młodych” kontekstach edukacyjnych i społecznych, [w:] J.T. Kowaleski, P. Szukalski (red.), Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2008, s. 142. http://mateusz.pl/goscie/zd/24/zd24-02.htm [dostęp: 01.06.2015]. http://www.socialnety.pl/wykluczenie-cyfrowe-seniorow-1/ [dostęp: 06.06.2015], gdzie czytamy: „Czasami świat realny jest miejscem kontynuacji rozmów które toczą się on-line, brak uczestnictwa w świecie wirtualnym może wykluczać osoby starsze tak samo jak bariery fizyczne”. Zob. także M. Kaczmarczyk, Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Wokół problemu cyberwykluczenia, [w:] M. Zrałek (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012, s. 169– 172. A. Malinowski, Międzypokoleniowe przemiany właściwości biologicznych i zdrowotnych ludzi w podeszłym wieku, [w:] M. Dzięgielewska (red.), Przygotowanie do starości, Wydawnictwo UŁ, Łódź 1997, s. 124. Zob. także B. Stachowiak, Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Konteksty andragogiczne i geragogiczne, „Rocznik Andragogiczny” 2012, s. 128–132. Za: Ł. Łotocki, Barwy jesieni życia. O społeczno-kulturowym obrazie starości, „Problemy Polityki Społecznej. Studia i Dyskusje” 2012/17, s. 135. 263 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania dorosłości. Z drugiej strony nie powinno się warunkować poprawienia jakości życia poznaniem nowości technologicznych, które mogą byt jedynie usprawnić. 2. Lekceważenie wartości funkcjonujących w przestrzeni publicznej. Obecne w niektórych kręgach przestrzeni publicznej lekceważenie tradycyjnych wartości takich jak tożsamość narodowa, pamięć zbiorowa czy też religia powoduje pomniejszenie społecznej pozycji, a wraz z nią autorytetu osób starszych. Zastąpienie tych wartości pozytywnymi kategoriami, postępu czy wspólnoty ponadnarodowej, a dodatkowo uwolnienie obyczajowości od wszelkich odniesień etycznych jedynie potęguje odbieranie podmiotowego podejścia do seniorów. Przez to trudno mówić o ich wysokiej pozycji i autorytatywnym zadaniu w stosunku do najbliższych i społeczeństwa. Poza tym unikanie tematów nieatrakcyjnych z punktu widzenia wszechobecnego „kultu młodości” – jak śmierć, kalectwo czy w ogóle starość – stało się na przestrzeni (szczególnie) ostatnich lat kolejnym elementem negatywnie wpływającym na postrzeganie osób starszych 21. 3. Osłabienie więzi z dziadkami poprzez emigrację czasową. Do osłabienia kontaktów z dziadkami w naturalny sposób przyczyniają się duże odległości. Ten problem z pewnością może nasilać się na skutek dłuższych (wielomiesięcznych) wyjazdów zarobkowych za granicę, a w sposób szczególny przy emigracji. Nie wydaje się w tym miejscu być wystarczającym rozwiązaniem korzystanie ze współczesnych zdobyczy technologicznych ułatwiających komunikację (np. skype). Utrwalanie więzi międzypokoleniowej bazuje przede wszystkim na bezpośrednim kontakcie, z całym pozytywnym ładunkiem emocji. 4. „Niewidzialność”. W obszarze jakości życia seniorów jest obecne zjawisko, które przedstawił Charles Derber w swojej książce Zaistnieć w społeczeństwie22. Polega ono na poczuciu totalnego wyobcowania w grupie, której przestaje się być częścią. Ta „niewidzialność” praktycznie uniemożliwia stanięcie w centrum uwagi innych osób. W naszym przypadku senior przestaje być jednostką wchodzącą w relacje międzyosobowe23. Jednocześnie może dochodzić do zaszeregowania go do tej części społeczeństwa, która nie jest już przydatna do właściwego jego rozwoju24. 21 22 23 24 264 Tamże. Ch. Derber, Zaistnieć w społeczeństwie, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002. Tamże, s. 41. Zob. S. Rogala, Rozumienie w starości, [w:] K. Łangowska-Marcinowska, Z. Markiewicz (red.), Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2014, s. 14; M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa społecznego, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2007, s. 92–101. Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Poczucie jakości życia seniorów Współcześnie mamy do czynienia z ambiwalentnym spojrzeniem na starość. Pozytywne pojęcie, jakim jest senior, nasuwa na myśl mądrość, dojrzałość, doświadczenie, szacunek czy w końcu autorytet. Jednak w ujęciu społeczno-kulturowym starość posiada z pewnością także „inną twarz”. W języku polskim znajdujemy określenia lekceważące bądź obraźliwe dla osób starszych (np. staruch, stara baba, stary zgred, grzyb). Dochodzi do tego skojarzenie z naiwnością, zacofaniem czy nieporadnością, przez co ostatecznie starość zaczyna być uważana jako negatywna cecha charakteru25. Patrząc od innej strony na starość, jako etap życia, dostrzega się w niej elementy chętnie przyjmowanie przez ogół społeczeństwa, jak choćby bycie przekazicielem historii. Ostatecznie pytamy o czynniki, które determinują jakość życia seniorów. Choć tę jakość trudno w sposób uniwersalny zbadać i ocenić, powszechnie wymienia się czynniki typu zdrowie czy pieniądze. Dochodzą do tego indywidualne czynniki psychologiczne czy też zjawiska kulturowe, które w rezultacie zapewniają ludziom ich społeczne funkcjonowanie. Na jakość życia wpływa także wiek, stąd poszczególne etapy życia związane są z różną siłą czy też rodzajem odczuwanych potrzeb. Każe to spoglądać nam na omawiany wskaźnik życia z uwzględnieniem jego subiektywności, ale też braku możliwości jego bezpośredniego obserwowania, co szczególnie jest niekorzystne w przypadku ustalania stopnia jakości życia26. W tym wszystkim wypracowanie pomyślnego starzenia się nie odrywa od trudnych realiów egzystencjalnych, które odbierają starości poczucie szczęścia27. Na tym tle zbadanie zależności pomiędzy zubożeniem autorytetu seniorów we współczesnym społeczeństwie a poczuciem jakości ich życia może tworzyć dodatkową trudność. Dotyczy to przede wszystkim środowisk rodzinnych. Zdaniem 25 26 27 Ł. Łotocki, Barwy jesieni..., dz. cyt., s. 133–134. Zob. także E. Trafiałek, Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006, s. 153–164. W. Wolańska, Jakość życia starszych mieszkańców Polski w latach 2000–2009 w świetle subiektywnych opinii, [w:] D. Kałuża, P. Szukalski (red.), Jakość życia seniorów w XXI wieku z perspektywy polityki społecznej, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2010, s. 54–55. Zob. także T. Borys, Jakość życia jako kategoria badawcza i cel nadrzędny, [w:] A. Wachowiak (red.), Jak żyć? Wybrane problemy jakości życia, Wydawnictwo Fundacja Humaniora, Poznań 2001, s. 27–36; B. Zboina, Jakość życia osób starszych, Stowarzyszenie Nauka, Edukacja, Rozwój, Ostrowiec Świętokrzyski 2008, s. 24–40. Zob.: M. Nerło, Mądrość w okresie późnej dorosłości jako efekt indywiduacji rozwoju, [w:] A.I. Brzezińska, K. Ober-Łopatka, R. Stec, K. Ziółkowska, Szanse rozwoju w okresie późnej dorosłości, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2007, s. 32–36; M. Pakuła, Trudne sytuacje życiowe a poczucie szczęścia w fazie starości, [w:] E. Kantowicz, G. Orzechowska (red.), Zagrożone człowieczeństwo, t. II, Obszary zagrożeń człowieka w realiach współczesności, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2012, s. 207–227. 265 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Bogusława Gałęskiego, jakość życia odnosi się do sposobu zaspokojenia potrzeb28. Wśród nich jest potrzeba akceptacji czy potrzeba uznania społecznego. Osiąganie satysfakcji z zaspokojenia potrzeby akceptacji jest domeną grup pierwotnych, w tym w szczególności właśnie rodziny29. Istotne jest pytanie o obecność seniorów w swoich rodzinach, a w konsekwencji o realną możliwość tworzenia autorytetu w bezpośredniej obecności młodszego pokolenia. Zastanawiają wnioski z badań Pauliny Sutor-Głodzik i Joanny Agnieszki Wnęk na temat obrazu najstarszego pokolenia w percepcji małych dzieci. Zdaniem autorek: „Model rodziny nieustannie podlega przemianom. W kulturze zachodniej i także w Polsce dzieci przeważnie rodzą się i dorastają w rodzinach nuklearnych, pozbawionych wsparcia i doświadczenia najstarszego pokolenia. (…) Współczesne młode pokolenie pozbawione jest informacji na temat specyfiki wieku senioralnego oraz emocjonalnych wzmocnień, jakich mogą dostarczać swoim wnukom dziadkowie. Wychowuje się ono w swoistej izolacji, a wiedzę dotyczącą roli ludzi starszych w systemie rodzinnym czerpią ze wspomnień rodziców lub ze środków masowego przekazu” 30. Trwałe relacje, mające bezpośredni związek z budowaniem autorytetu osób starszych, powinny opierać się, zdaniem autorek, na systematyczności spotkań. Ta uwaga zdaje się przesądzać dalszy przebieg zdarzeń w układzie: młody człowiek – senior – autorytet. Tempo życia współczesnej rodziny, częstokroć oddalonej od dziadków, nie ułatwia młodszemu pokoleniu utrzymywania z nimi bardzo częstych kontaktów. Byłoby jednak zbytnim uproszczeniem mówienie o gwałtownym spadku poczucia jakości życia seniorów wskutek coraz rzadszych kontaktów z dziećmi i wnukami. Samotność nie musi być utożsamiana z osamotnieniem. Nie wyklucza to jednak sytuacji, w których dostrzeżenie przez seniora zubożenia swego autorytetu prowadzić może wprost do utraty poczucia jakości życia. Z pewnością będzie to dotyczyć relacji opartych na głębokich związkach emocjonalnych. Można przypuszczać, że postępujące procesy związane z trwałymi zmianami społecznymi, w tym z tworzeniem rodzin nuklearnych, będą wymagały większego przygotowania najmłodszego pokolenia przez rodziców do dostrzeżenia autorytetu wobec najczęściej nieobecnych w domu osób starszych. Dodatkowe zjawiska, mające powiązanie z autorytetem seniorów, rodzą się także na bazie ich pobytu w różnych placówkach opiekuńczych. Problematyka ta jest szeroko omawiana w literaturze, niemniej nie stanowi bezpośredniego przedmiotu rozważań w niniejszym artykule. 28 29 30 266 Zob. B. Gałęski, Styl życia i jakość życia – próba systematyzacji pojęć, „Studia Socjologiczne” 1977/1 (64), s. 44. W. Wrzesień, Jakość życia a pokolenie, [w:] A. Wachowiak (red.), Jak żyć?..., dz.cyt., s. 116. P. Sutor-Głodzik, J.A. Wnęk, Obraz najstarszego pokolenia w percepcji małych dzieci, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze” 2008/6 (471), s. 33. Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Refleksja podsumowująca Wskutek poszukiwania zależności pomiędzy zjawiskiem pauperyzacji autorytetu a poczuciem jakości życia osób w podeszłym wieku można wysunąć kilka istotnych uwag. Jednym z ważniejszych elementów wychowania społeczeństwa do starości jest tworzenie w nim pozytywnego obrazu seniora. Powinno się ono dokonywać najpierw wskutek oddziaływania rodziców, wychowawców i nauczycieli, kształtujących właściwe relacje do najstarszego pokolenia 31. Jest to szansa na otwarcie się osoby, które jest istotnym warunkiem wstępnym dialogu 32. Pozwoli młodemu pokoleniu uzyskać całościowy obraz starości i lepiej funkcjonować w realiach życia. Jest to o tyle istotne, że z pełnego obrazu starości można wydobywać pozytywne jej aspekty, szukając głębszego sensu moralnego, społecznego czy też religijnego. Ten „nowy obraz” seniora pozwala bardziej ukierunkować młodość na kategorię „być dla” niż tylko na kategorię „mieć”33. Istotna jest w tym promocja starości także poprzez dobre przykłady działań władz samorządowych. Wspieranie grup społecznych seniorów dzięki tworzeniu rad seniorów, będących płaszczyzną wymiany informacji, formułowania idei i wniosków, w praktyczny sposób poprawia jakość życia osób w podeszłym wieku34. Spoiwem pielęgnowania autorytetu seniorów jest słowo „więź”. Odbywający się w chaosie aksjologicznym zanik autorytetów, spowodowana różnym względami nieobecność rodziców w domu, brak osobistych relacji z dziadkami sprzyjają zerwaniu naturalnych więzi pomiędzy pokoleniami35. Jakość życia seniorów, utożsamiana na płaszczyźnie doznań z ludzkim szczęściem, nie ma oczywiście bezpośredniego przełożenia na konieczność zamieszkiwania z rodziną. Różne formy domów opieki seniorów, a tym samym bycie z pozoru obcymi ludźmi dla niektórych jednostek staje się okazją stworzenia pozytywnych relacji36. 31 32 33 34 35 36 P. Sutor-Głodzik, J.A. Wnęk, Obraz najstarszego..., dz. cyt., s. 37. Zob. także W. Kułak, Ludzkie życie wobec trywializacji starości, „Forum Oświatowe” 2007, 1 (36), s. 129. Zob. M. Wolicki, Prawdziwość „ja” a jakość relacji osobowych, [w:] J. Daszykowska, M. Rewera (red.), Wokół problemów jakości życia współczesnego człowieka, Wydawnictwo Petrus, Kraków 2012, s. 14–16. Ł. Łotocki, Barwy jesieni..., dz. cyt., s. 144. http://www.olsztyn.eu/nc/o-olsztynie/aktualnosci/article/olsztyn-ma-rade-seniorow.html [dostęp: 28.09.2015]. W. Kułak, Ludzkie życie..., dz. cyt., s. 129. Zob. Z. Szarota, Dom pomocy społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku, [w:] M. Dzięgielewska (red.), Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Akademickie Towarzystwo Andragogiczne, Łódź 2000, s. 164–165. 267 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania W badaniach na temat jakości życia na ogół nie ma pytań o autorytet seniorów. Można tu postawić hipotezę, że wobec złożoności zjawiska autorytetu trudno definitywnie wykazać poczucie jego obecności lub zaniku. Tym bardziej dylematem przyszłości jest pytanie o granice autorytetu. Czy w perspektywie najbliższego pokolenia społeczeństwo może być pozbawione wzorców osobowych37, a kwestia autorytetu seniorów – wskutek różnych uwarunkowań – w ogóle zejdzie na margines, nie mając wpływu na wzrost bądź pomniejszenie poczucia jakości życia? Wątpliwość taka może rodzić się w kontekście zmiany znaczenia roli i funkcji autorytetu we współczesnym społeczeństwie38. Gdy w literaturze – przede wszystkim w przypadku personalistycznej koncepcji człowieka – autorytetowi seniorów stawia się zadanie ochrony wartości szczególnie zagrożonych, realizacja tej misji może stać się coraz trudniejsza. Bibliografia Borys T., Jakość życia jako kategoria badawcza i cel nadrzędny, [w:] Wachowiak A. (red.), Jak żyć? Wybrane problemy jakości życia, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2001. Brataniec K., Społeczne odrzucenie starości jako wyraz ukrytego lęku przed śmiercią, [w:] Krobicki M., Szarota Z. (red.), Seniorzy w społeczeństwie XXI wieku. Materiały konferencyjne III Galicyjskich Spotkań Medycznych, Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne, Kraków 2004. Buller L., Autorytet w influencji, [w:] Daszykowska J., Rewera M. (red.), Przemiany wartości i stylów życia w ponowoczesności, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2010. Derber Ch., Zaistnieć w społeczeństwie, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002. Dunaj B. (red.), Słownik współczesnego języka polskiego, t. I, Reader’s Digest Przegląd, Warszawa 2001. Gałęski B., Styl życia i jakość życia – próba systematyzacji pojęć, „Studia Socjologiczne” 1977/1 (64). Kaczmarczyk M., Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Wokół problemu cyberwykluczenia, [w:] Zrałek M. (red.), Przestrzenie starości, Oficyna Wydawnicza Humanitas, Sosnowiec 2012. Kiereś H., Autorytet i cywilizacja, „Człowiek w Kulturze”, 2011/2012, 22. Klimowicz A., Jak rozumieć autorytet?, „Edukacja i Dialog” 2007, 9 (192). Kola A.M., Stary człowiek – mistrz czy/i uczeń? Przemiany autorytetu ludzi starych w „młodych” kontekstach edukacyjnych i społecznych, [w:] Kowaleski J.T., Szukalski P. (red.), Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk społecznych i humanistycznych, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2008. Konieczka J.E., Zmienność autorytetów we współczesnym świecie, „Wychowanie na co dzień” 2013, 4–5 (235–236). Kuchcińska M., Edukacja przeciw marginalizacji seniorów, „Chowanna” 2009, t. 2 (33). Kułak W., Ludzkie życie wobec trywializacji starości, „Forum Oświatowe” 2007, 1 (36). Łotocki Ł., Barwy jesieni życia. O społeczno-kulturowym obrazie starości, „Problemy Polityki Społecznej. Studia i Dyskusje” 2012/17. Malinowski A., Międzypokoleniowe przemiany właściwości biologicznych i zdrowotnych ludzi w podeszłym wieku, [w:] Dzięgielewska M. (red.), Przygotowanie do starości, Wydawnictwo UŁ, Łódź 1997. 37 268 38 J.E. Konieczka, Zmienność autorytetów..., dz. cyt., s. 18. E. Więckowska, Czym jest..., dz. cyt., s. 13. Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Nerło M., Mądrość w okresie późnej dorosłości jako efekt indywiduacji rozwoju, [w:] Brzezińska A.I., Ober-Łopatka K., Stec R., Ziółkowska K., Szanse rozwoju w okresie późnej dorosłości, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2007. Niezabitowski M., Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa społecznego, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2007. Olbrycht K., O roli przykładu, wzoru, autorytetu i mistrza w wychowaniu osobowym, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008. Pakuła M., Trudne sytuacje życiowe a poczucie szczęścia w fazie starości, [w:] Kantowicz E., Orzechowska G. (red.), Zagrożone człowieczeństwo, t. II, Obszary zagrożeń człowieka w realiach współczesności, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2012. Rogala S., Rozumienie w starości, [w:] Łangowska-Marcinowska K., Markiewicz Z. (red.), Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu, Opole 2014. Stachowiak B., Seniorzy w społeczeństwie informacyjnym. Konteksty andragogiczne i geragogiczne, „Rocznik Andragogiczny” 2012. Sugestie po spotkaniu z Profesorem Tadeuszem Gadaczem na temat autorytetu w wychowaniu, [online]; http://www.dzieci.up.krakow.pl/?p=10683 [dostęp 30.05.2015]. Sutor-Głodzik P., Wnęk J.A., Obraz najstarszego pokolenia w percepcji małych dzieci, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze” 2008/6 (471). Szarota Z., Dom pomocy społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku, [w:] Dzięgielewska M. (red.), Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Akademickie Towarzystwo Andragogiczne, Łódź 2000. Trafiałek E., Starzenie się i starość. Wybór tekstów z gerontologii społecznej, Wydawnictwo Uczelniane Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2006. Tuziak B., Autorytet jako zjawisko społeczne. Wymiar lokalny, „Studia Socjologiczne” 2010/2 (197). Wagner I., Stałość czy zmienność autorytetów. Pedagogiczno-społeczne studium funkcjonowania i degradacji autorytetu w zmieniającym się społeczeństwie, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2005. Wakulska D., Autorytet a wychowanie. Czy możliwe jest wychowanie bez autorytetu?, „Fides et Ratio” 2014, 3 (19). Więckowska E., Czym jest autorytet? [w:] Bednarska M. (red.), O autorytecie w wychowaniu i nauczaniu, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009. Wolańska W., Jakość życia starszych mieszkańców Polski w latach 2000–2009 w świetle subiektywnych opinii, [w:] Kałuża D., Szukalski P. (red.), Jakość życia seniorów w XXI wieku z perspektywy polityki społecznej, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź 2010. Wolicki M., Prawdziwość „ja” a jakość relacji osobowych, [w:] Daszykowska J., Rewera M. (red.), Wokół problemów jakości życia współczesnego człowieka, Wydawnictwo Petrus, Kraków 2012. Wrzesień W., Jakość życia a pokolenie, [w:] Wachowiak A. (red.), Jak żyć? Wybrane problemy jakości życia, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2001. Zboina B., Jakość życia osób starszych, Stowarzyszenie Nauka Edukacja Rozwój, Ostrowiec Świętokrzyski 2008. Ziółkowski J., Socjotechnika autorytetu politycznego, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2008. http://www.dzieci.up.krakow.pl/?p=10683 [dostęp 30.05.2015]. http://mateusz.pl/goscie/zd/24/zd24-02.htm [dostęp: 01.06.2015]. http://www.socialnety.pl/wykluczenie-cyfrowe-seniorow-1/ [dostęp: 06.06.2015]. 269 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Zjawisko pauperyzacji autorytetu a poczucie jakości życia seniorów Abstrakt. Kształtowanie jakości życia osób starszych to rezultat wielu czynników natury materialnej i emocjonalnej. Do tych ostatnich należy świadomość posiadania określonego autorytetu w środowisku rodzinnym i lokalnym. Zbyt szybki postęp cywilizacji technicznej postawił dzisiejszego człowieka w niezwykle trudnym położeniu. Pojawia się coraz większy rozdźwięk pomiędzy światem technologii, cyfryzacji i samowystarczalności a rzeczywistością seniorów. Stąd zubożenie autorytetu seniorów zdaje się być nieuniknioną konsekwencją tych różnych procesów społecznych. Przeżycia seniora związane z uświadomieniem sobie sytuacji, w której autorytet może być zachwiany bądź w rezultacie końcowym utracony, mogą prowadzić do zmniejszenia poczucia jakości życia. Poszukiwanie pozytywnych relacji społecznych, mających na celu przywrócenie autorytetu seniorom, jest pożądanym działaniem na przyszłość. Pozwala zachować spójność społeczeństw i podnosi poczucie jakości życia seniorów. Słowa kluczowe: godność osoby, poczucie sensu, relacje społeczne, senior, utrata autorytetu The phenomenon of pauperisation of authority and sense of quality of life of seniors Abstract. Shaping the quality of older people’s lives is a result of many material and emotional factors. The latter comprise of the awareness of having a certain authority in the family and local environment. An extremely rapid progress of technological civilization has put the people of today in a very difficult situation. There is a growing gap between the world of technology, digitization and self-sufficiency on the one hand, and the reality of senior citizens on the other. That is why the impoverishment of the authority of seniors seems to be an inevitable consequence of these various social processes. The moment a senior citizen becomes conscious of a situation in which their authority may be shaken or even lost, they may feel that their sense of the quality of life has diminished. The search for positive social relations, aimed at restoring the authority of senior citizens, is a desirable action for the future. It will allow to maintain the cohesion of society and will enhance the seniors’ quality of life. Key words: person’s dignity, a sense of meaning, social relations, senior, the loss of authority Nota o autorze Dariusz Człapiński – dr nauk teologicznych. Ukończył studia filozoficzno-teologiczne. Nauczyciel akademicki, adiunkt w Katedrze Pedagogiki w Wyższej Szkole Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie. Uczestnik konferencji naukowych z zakresu socjologii i pedagogiki oraz szkoleń dotyczących realizacji procesu dydaktycznego w uczelni wyższej. Animator w ramach projektu Silver Sharing na rzecz aktywności społecznej osób starszych. Autor artykułów na temat problematyki dotyczącej osób starszych, m.in.: Choroba, ból, cierpienie jako sytuacja ryzyka dla jednostki i dla społeczeństwa; Przemoc wobec starszych jako istotne zagadnienie starzejących się społeczeństw. Zainteresowania naukowe: współczesna filozofia społeczna, etyka w zarządzaniu, andragogika, komunikacja społeczna. 270 Danuta Parlak Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym „Przyjmowanie perspektywy” – charakterystyka zjawiska „Przyjmowanie perspektywy” ujmowane jest jako zdolność do poznawczego rozumienia stanu, myśli, przeżyć innej osoby oraz zdolność afektywnej reakcji nakierowanej na emocje i sytuację drugiej osoby. Mark H. Davis określa przyjmowanie perspektywy jako „(...) skłonność do spontanicznego przyjmowania psychologicznego punktu widzenia innych w życiu codziennym”1. Przyjmowanie perspektywy jest próbą wyobrażenia sobie sposobu widzenia świata przez inną osobę i „(...) pozwala jednostce na przewidywanie zachowania i reakcji innych”2. Pojęcie „przyjmowania perspektywy” jest w literaturze przedmiotu zamiennie używane z pojęciem „empatia”. Rozróżnia się „empatię emocjonalną” oraz „empatię poznawczą”. „Empatia emocjonalna” (affective empathy) definiowana jest jako: „(...) reakcja afektywna bardziej odpowiadająca sytuacji innej osoby niż naszej własnej”3, innymi słowy: „(...) osoba odczuwa emocje, które bardziej pasują do sytuacji innej osoby niż do jej własnej”4. Mogą to być emocje, których doświadcza druga osoba, czyli odczuwanie lęku, gdy ktoś kogo obserwujemy jest przestraszony, lub podzielanie radości w sytuacji, gdy ktoś inny przeżywa szczęście. Takie reakcje, dopasowane do stanu emocjonalnego obserwowanej osoby, określane są jako „reakcje analogiczne” lub „empatia analogiczna”. Możliwe jest również pojawienie się emocji odmiennych od tych, których doświadcza sama obserwowana jednostka. Jest to „reakcja afektywna” obserwatora wywołana przez uczucia lub sytuację, w jakiej znajduje się obserwowana 1 M.H. Davis, Empatia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa, 2001, s. 71. M.H. Davis, Measuring individual differences in empathy: Evidence for a multi-dimensional approach, “Journal of Personality and Social Psychology” 1983/44, s. 115. 3 M.L. Hoffman, Empatia i rozwój moralny, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa 2006, s. 14. 4 Tamże, s. 38. 2 271 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania osoba. Takim przykładem jest empatyczne uczucie gniewu na widok kogoś doznającego przemocy lub niesprawiedliwości, określane mianem „empatii reaktywnej”, czyli doświadczaniem emocji, które są odpowiedzią na cudzy stan emocjonalny5. „Empatia poznawcza” (cognitive empathy), czyli poznawcza zdolność do rozumienia stanu innej osoby, jest tożsama z definiowanym wcześniej zjawiskiem poznawczego przyjmowania perspektywy. Określana jest również jako zdolność do tworzenia teorii umysłu drugiego człowieka (theory of mind). Przyjmowanie perspektywy a społeczne funkcjonowanie człowieka George H. Mead wskazywał, że dzięki możliwości wejścia w rolę innej osoby, przyjęcia jej punktu widzenia poznajemy cudze przekonania i normy. Próba zrozumienia, jak postrzega świat inny człowiek, ma znaczenie dla naszego funkcjonowania w społecznym świecie: „Zdolność ludzi do stawiania się w sytuacji innych kieruje ich działaniem w każdej sytuacji społecznej”6. Zdolność do przyjmowania cudzej perspektywy umożliwia lepsze rozumienie rzeczywistości społecznej, w której funkcjonujemy oraz wpływa na przebieg i ocenę relacji interpersonalnych. Dzięki umiejętności rozumienia zachowania i intencji innych oraz wrażliwości na ich emocje człowiek jest w stanie regulować swoje relacje z jednostkami i grupami społecznymi. Badania empiryczne potwierdzają związek między przyjmowaniem perspektywy a działaniami prospołecznymi. Osoby zdolne do poznawczego przyjmowania cudzej perspektywy oraz emocjonalnej empatii są bardziej skłonne pomagać innym będącym w potrzebie7. Empatyczni studenci częściej zgłaszali się jako wolontariusze i poświęcali więcej czasu na prace w schronisku dla bezdomnych rodzin niż ich mniej empatyczni koledzy8. Psychoterapeuci z wysokim wynikiem w testach empatii częściej pomagali studentom college’u w pisaniu pracy semestralnej na temat psychoterapii niż terapeuci z niskimi wynikami9. 5 M.H. Davis, Empatia, dz.cyt., s. 126–127. G.H. Mead, Umysł, osobowość i społeczeństwo, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1975, s. 373. 7 C.D. Batson, J.H. Elklund, V.L. Chermok, J.L. Hoyt, B.G. Ortiz, An additional antecedent of empathic concern: Valuing the welfare of the person in need, “Journal of Personality and Social Psychology” 2007/93, s. 65–74. 8 L.A. Penner, B.A. Fritzsche, J.P. Craiger, T.S. Freifeld, Measuring the prosocial personality, [za:] M.L. Hoffman, Empatia..., dz. cyt., s. 39. 9 C.A. Otten, L.A. Penner, M.N. Altale, An examination of therapists’ and college students willingness to help a psychologically distressed person, [za:] M.L. Hoffman, Empatia..., dz. cyt., s. 39. 6 272 Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym Przyjmowanie perspektywy wpływa na relacje interpersonalne i komunikację z innymi ludźmi. Umiejętność poznawczego przyjmowania perspektywy innych umożliwia lepsze rozumienie intencji komunikacyjnych partnerów komunikacji10, afektywna empatia prowadzi do większej otwartości w komunikacji oraz chęci słuchania partnera11. Przyjmowanie perspektywy partnera w związku jest znacząco i pozytywnie powiązane z odczuwaniem własnej satysfakcji i zadowoleniem ze związku12. Pacjenci są bardziej zadowoleni z wizyty u lekarza, który ma duże umiejętności w zakresie przyjmowania cudzego punktu widzenia13. Duża zdolność do przyjmowania perspektywy zmniejsza poziom agresji i wrogości w relacjach interpersonalnych i prowadzi do preferowania bardziej konstrukcyjnych sposobów rozwiązywania konfliktów, jeśli już do nich dojdzie14. Umiejętność przyjmowania punktu widzenia innej osoby oddziałuje również na mechanizmy negocjacji, podejmowania decyzji oraz społeczne postrzeganie osób i grup społecznych. Negocjatorzy odczuwają większą satysfakcję z negocjacji, gdy partner wykazuje większą zdolność do przyjmowania perspektywy15. Umiejętność przyjmowania perspektywy, zwłaszcza w skojarzeniu z posiadaną władzą (power), wywiera pozytywny wpływ na proces podejmowania decyzji (decyduje o większej trafności w odnajdywaniu prawidłowych rozwiązań)16. Zdolność do przyjmowania perspektywy zmniejsza uprzedzenia i stereotypy wobec jednostek i grup społecznych, w tym wobec osób starszych17. Podsumowując, zarówno poznawcze, jak i emocjonalne przyjmowanie perspektywy innej osoby, odgrywa istotną i z reguły pozytywną rolę w społecznym funkcjonowaniu człowieka. Należy jednak zauważyć, choćby na marginesie, że badania empiryczne dostarczają również danych wskazujących, iż w pewnych sytuacjach zarówno poznawcze, jak i w większym jeszcze stopniu empatyczne zaangażowanie 10 11 12 13 14 15 16 17 M.H. Davis, L.A. Kraus, Dispositional empathy and social relationships, [za:] M.H. Davis, Empatia, dz.cyt., s. 220–225. M.H. Davis, H.A. Oathout, Maintenance of satisaction in romantic relationships:Empathy and relational competence, [za:] M.H. Davis, Empatia, dz. cyt., s. 220–225. C.E. Rusbult, J. Verette, G.A. Whitney, L.F. Slovik, I. Lipkus, Accomodation process in close relationships: Theory and preliminary empirical evidence, [za:] M.H. Davis, Empatia, dz. cyt., s. 220–225. B. Blatt, S.F. Lelacheur, A.D. Galinsky, S.J. Simmens, L. Greenberg, Does perspective-taking increase patient satisfaction in medical encounters?, “Academic Medicine” 2010/85, s. 1445–1452. D.R. Richardson, G.S. Hammock, S.M. Smith, W. Gardner, M. Signo, Empathy as a cognitive inhibitor of impulsive aggression, [za:] M.H. Davis, Empatia..., dz. cyt., 2001, s. 196–199 oraz 222–225. A.D. Galinsky, W.W. Maddux, D. Gilin, J.B. White, Why it pays to get inside the head of your opponent: The differential effects of perspective-taking and empathy in negotiations, “Psychological Science” 2008/19, s. 378–384. A.D. Galinsky, J.C. Magee, Acceleration with Steering: The Synergistic Benefits of Combining Power and Perspective-Taking, “Social Psychological and Personality Science” 2014/5 (6), s. 627–635. A.D. Galinsky, G.B. Moskowitz, Perspective taking: Decreasing stereotype expression, stereotype accessibility, and in-group favoritism, “Journal of Personality and Social Psychology” 2000/78, s. 708–724. 273 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania może prowadzić do mniej pożądanych skutków w relacjach społecznych (szczególnie w dziedzinie decyzji moralnych oraz poczucia sprawiedliwości)18. Przyjmowanie perspektywy a proces starzenia się Czy zdolność do przyjmowania punktu widzenia innych zmienia się wraz z upływem czasu i procesem starzenia? Jak wygląda umiejętność ujmowania cudzej perspektywy w przypadku osób starszych? Proces starzenia się wywołuje zmiany funkcji psychicznych, które zaangażowane są w zdolność jednostki do przyjmowania cudzego punktu widzenia. Wraz z wiekiem zachodzą zmiany w pamięci, zwłaszcza krótkotrwałej, pogarsza się koncentracja uwagi, osoba starsza jest bardziej podatna na działanie rozpraszających bodźców. Występują zmiany w obszarze funkcji intelektualnych: inteligencja płynna, związana z wrodzonymi kompetencjami intelektualnymi (m.in. zdolność do rozwiązywania nowych problemów), wykazuje spadek u osób po 65. roku życia, natomiast inteligencja skrystalizowana, czyli kompetencje nabyte w ciągu życia, (wykształcenie, wiedza, jakie dana osoba przyswoiła sobie w życiu), jest bardziej odporna na zmiany19. W kontekście tych zmian i związanych z nimi ograniczeń rozpatrywać należy następujące kwestie dotyczące przyjmowania punktu widzenia innej osoby: 1. Zdolność uwzględniania perspektywy innej osoby łączy się z rozwojem myślenia operacyjnego, dzięki któremu jednostka nabywa umiejętność rozpatrywania zjawisk z różnych perspektyw. Jednak ludzie dorośli często nie posługują się w swoim myśleniu operacjami formalnymi. Badacze, zwłaszcza z nurtu psychologii rozwoju człowieka w ciągu życia (life-span developmental psychology), wskazują, że wraz z wiekiem pojawiają się jakościowo nowe sposoby myślenia (myślenie postformalne), które umożliwiają osobom starszym efektywne rozwiązywanie problemów, w tym umiejętność uwzględniania odmiennych punktów widzenia 20. 18 19 20 274 M.L. Hoffman, Empathy and justice motivation, “Motivation and Emotion” 1990/4, s. 151–172; C.D. Batson, T.R. Klein, L. Highberger, L.L. Shaw, Immorality from empathy-induced altruism: When compassion and justice conflict, “Journal of Personality and Social Psychology” 1995/68(6), s. 1042–1054; J. Decety, K.J. Yoder, Empathy and motivation for justice: Cognitive empathy and concern, but not emotional empathy, predicts sensitivity to injustice for other, ”Social Neuroscience” 2015, s. 1–15. I. Stuart-Hamilton, Psychologia starzenia się, Zysk i S-ka, Poznań 2006, s. 44–114. J. Trempała, Rozwój poznawczy, [w:] B. Harwas-Napierała, J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka, t. 3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, s. 13–44. Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym 2. Przyjmowanie cudzej perspektywy wymaga umiejętności przezwyciężenia pierwotnej koncentracji na własnej perspektywie, porzucenia lub zawieszenia egocentrycznego punktu widzenia na rzecz punktu widzenia innej osoby21. 3. Uwzględnienie perspektywy innych wymaga zaangażowania zasobów umysłowych, kosztem innych rodzajów aktywności poznawczej22. Przyjęcie cudzego punktu widzenia jest czynnością wymagającą wysiłku poznawczego, a to oznacza, że będzie inaczej przebiegać u osób o małej i dużej pojemności pamięci operacyjnej (working memory) oraz w sytuacji obciążenia poznawczego, czyli wykonywania jednocześnie innego działania angażującego zasoby poznawcze jednostki. Sprawność funkcjonowania pamięci roboczej osób w wieku starszym jest kwestią indywidualną. Badania empiryczne na temat przyjmowania perspektywy (poznawczej oraz emocjonalnej) w wieku starszym dostarczają niejednoznacznych danych. Zakrojone na szeroką skalę badania przeprowadzone zostały przez zespół badaczy (Ed O’Brien i współpracownicy23) na reprezentatywnej próbie dorosłych Amerykanów w wieku 18–89 lat (liczebność próby: N = 75,263 tys.). W badaniu oceniano poziom poznawczego przyjmowania perspektywy oraz emocjonalną empatię za pomocą powszechnie używanego w psychologii narzędzia pomiarowego, mianowicie indeksu reaktywności interpersonalnej (IRI) Davisa. Jest to narzędzie kwestionariuszowe, posługujące się samoopisem. Analiza wykazała, że najlepsze wyniki w zakresie poznawczego przyjmowania perspektywy uzyskali ludzie dorośli w wieku średnim. Przebieg zdolności do poznawczego przyjmowania perspektywy w ciągu życia można przedstawić za pomocą wykresu w kształcie odwróconej litery U, najniższy poziom zdolności przyjmowania perspektywy przypada w młodości i wieku starszym, a szczyt na lata między 50. a 60. rokiem życia. Podobne wyniki uzyskano w zakresie emocjonalnej empatii – najwyższy poziom przypada na dekadę życia między 50. a 60. rokiem życia24. Badania ukazały także, że kobiety dokonując samooceny, zarówno w zakresie skali poznawczego przyjmowania perspektywy (perspective taking), jak i w skali empatii emocjonalnej (empathic concern), uzyskiwały znacząco lepsze wyniki niż mężczyźni, czego nie potwierdzają badania rzeczywistych zachowań. Przedstawione wyniki badań wskazują więc na spadkowy przebieg zmian w zakresie przyjmowania perspektywy i empatii emocjonalnej u osób starszych. 21 22 23 24 N. Epley, B. Keysar, L. van Boren, T. Gilovich, Perspective taking as egocentric anchoring and adjustment, “Journal of Personality and Social Psychology” 2004/ 87(3), s. 327–339; N. Epley, C.K. Morewedge, B. Keysar, Perspective taking in children and adults: Equivalent egocentrism but differential correction, “Journal of Experimental Social Psychology” 2004/40, s. 760–768. S. Lin, B. Keysar, N. Epley, Reflexively mindblind: using theory of mind to interpret behavior requires effortful attention, “Journal of Experimental Social Psychology” 2010/46, s. 551–556. E. O’Brien, S.H. Konrath, D. Grühn, A.L. Hagen, Empathic concern and perspective taking: Linear and quadratic effects of age across the adult life span, “The Journals of Gerontology: Series B: Psychological Sciences and Social Sciences” 2013/68, s. 168–175. Tamże. 275 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Michael W. Pratt i współpracownicy w ramach badań podłużnych (powtarzając badania tej samej grupy w odstępie 4 lat) stwierdzili mniejszą skłonność osób starszych (64–80 lat) do spontanicznego podejmowania cudzej roli w zakresie sądów moralnych niż osób w wieku średnim (35–54 lata) 25. Podobnie badania Catherine Ligneau-Herve’ i Eteinne Mullet wskazują na związany z wiekiem spadek funkcjonowania w zakresie poznawczego przyjmowania perspektywy w grupie osób starszych26. Zadaniem badanych było postawić się na miejscu innej osoby i ocenić prawdopodobieństwo dokonania zakupu leku przeciwbólowego (lub odzieży), kierując się kryteriami istotnymi dla danej osoby. Dysponując różnymi informacjami potencjalnie wpływającymi na decyzję (stan zdrowia osoby rozważającej zakup leku, poziom zaufania do osoby, która lek przepisała, oraz ewentualne efekty uboczne działania leku), badani mieli oszacować ją z punktu widzenia osoby, która przywiązuje duże znaczenie do potencjalnych skutków ubocznych działania leku, lub osoby, dla której nie ma to znaczenia. Badania ujawniły, że osobom w wieku starszym (zarówno w przedziale wiekowym 65–74 lata, jak i 74–90 lat), w porównaniu z grupą młodszą (18–25 lat) oraz grupą osób w wieku średnim (40–50 lat), trudność sprawia pomijanie pewnych informacji, zwłaszcza tych, które sprzeczne są z ich osobistym punktem widzenia. Odzwierciedla to problem osób starszych z procesami skutecznego hamowania, ignorowania określonych informacji, zwłaszcza w sytuacji nadmiaru dostarczonych danych, co wpływa również na trudności w przyjmowaniu punktu widzenia innych. Podobny problem, odsłaniający deficyty osób starszych w zakresie procesów poznawczego hamowania, w tym tłumienia niepożądanych treści i przezwyciężenia narzucającej się perspektywy własnej, znajduje potwierdzenie w badaniach Phoebe E. Bailey i Julie D. Henry27. Badaczki zwracają uwagę na fakt, że trudności w zakresie procesów skutecznego hamowania mogą skutkować mniejszą zdolnością osób starszych do wnioskowania o sposobie myślenia oraz odczuwania innych ludzi. W rezultacie może to prowadzić do nieuwzględniania potrzeb innych ludzi w relacjach interpersonalnych i wtórnie doprowadzić do osłabienia społecznych kontaktów. 25 26 27 276 M.W. Pratt, A. Pratt, R. Diessner, Moral and Social Reasoning and Perspective Taking in Later Life: A Longitudinal Study, “Psychology and Aging” 1996/11, s. 66–73. C. Ligneau-Hervé, E. Mullet, Perspective-taking judgments among young adults, middle-aged and elderly people, “Journal of Experimental Psychology: Applied” 2005/11(1), s. 53–60. P.E. Bailey, J.D. Henry, Growing less empathic with age: Disinhibition of the self-perspective, ”Journal of Gerontology: Psychological Sciences” 2008/63B, s. 219–226. Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym Czynniki motywacyjne a proces przyjmowania perspektywy Jednocześnie badania wykazują, że funkcjonowanie osób starszych w zakresie uwzględniania cudzej perspektywy polepsza się, gdy pojawia się istotny czynnik motywacyjny, skłaniający osoby starsze do zaangażowania w proces podejmowania innego punktu widzenia. Czynnikiem takim może być postrzegane poczucie bliskości z eksperymentatorem lub odpowiednio dobrany rodzaj zadania testowego28. Pojawiają się wątpliwości co do sposobu pomiaru umiejętności przyjmowania punktu widzenia innej osoby w warunkach laboratoryjnych. Główny zarzut dotyczy faktu, że badania eksperymentalne często pozbawione są kontekstu społecznego. Gdy materiał zadaniowy angażuje badanych, odnosi się do spraw istotnych dla osób starszych, znaczących dla nich, wówczas sprawność funkcjonowania ludzi starszych znacząco wzrasta. Osoby starsze (60–83 lata) osiągają wyniki na tym samym poziomie co ludzie młodsi (15–28 lat) przy rozwiązywaniu zadań związanych ze społecznym funkcjonowaniem i wymagających odczytywania cudzych stanów poznawczych i emocjonalnych. Czynnik motywacyjny pełni istotną rolę w procesie uwzględniania perspektywy innej osoby, wnioskowania o tym, co drugi człowiek może myśleć i odczuwać. Fakt, że jednostka jest potencjalnie zdolna do przyjmowania cudzej perspektywy nie oznacza, że w każdej sytuacji i wobec każdej osoby zaangażuje się w ten proces oraz uruchomi działania, które z niego wynikają. Musi zaistnieć odpowiednia motywacja do uwzględnienia perspektywy innego człowieka, nie wystarcza sama dyspozycja jako taka. Jak się wydaje, czynnik motywacyjny nabiera specjalnego znaczenia, zwłaszcza w odniesieniu do osób w wieku starszym. Badania wykazują, że w zakresie zdolności do emocjonalnej empatii nie występują znaczące różnice pomiędzy osobami starszymi i młodymi29, zarówno co do dyspozycji, jak i we wzbudzonej aktywności, a nawet ludzie starsi uzyskują lepsze wyniki niż młodsze grupy. Osoby badane oglądały filmy angażujące je emocjonalnie (przedstawiające osoby znajdujące się w potrzebie: autystyczne dzieci uczące się surfować na letnim obozie lub sytuacje z kryzysu w Darfurze, wyniszczone i ranne osoby otrzymujące pierwszą pomoc). Poziom emocjonalnego zaangażowania empatycznego badanych oceniano na podstawie danych z dwóch źródeł: badano fizjologiczne reakcje 28 29 J.A. Sze, A. Gyurak, M.S. Goodkind, R.W. Levenson, Greater emotional empathy and prosocial behavior in late life, “Emotion” 2012/12, s. 1129–1140; X. Zhang, H.H. Fung, J.T. Stanley, D.M. Isaacowitz, M.Y. Ho, Perspective Taking in Older Age Revisited: A Motivational Perspective, “Developmental Psychology” 2013/ 49 (10), s. 1848–1858; C. Wieck, U. Kunzmann, Age Differences in Empathy: Multidirectionaland Context-Dependent, “Psychology and Aging” 2015/30, s. 407–419. Z. Khanjani, E.M. Jedoli, I. Hekmati, S. Khalilzade, M.E. Nia, M. Andalib, P. Ashrafian, Comparison of Cognitive Empathy, Emotional Empathy and Social Functioning in Different Age Groups, „Australian Psychologist” 2015/50(1), s. 80–85. 277 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania na oglądany film (ocena akcji serca, reakcje elektrodermalne, czyli przewodnictwo skóry); badani dokonywali także samooceny swoich przeżyć (indeks reaktywności interpersonalnej Davise’a). Miarą zachowań prospołecznych była wysokość kwoty ofiarowanej przez uczestników badań (badani otrzymywali kwotę 10 dolarów, którą w warunkach anonimowości mogli zatrzymać dla siebie lub przeznaczyć na wsparcie organizacji charytatywnej). Osoby starsze (60–80 lat) ofiarowały większe datki finansowe na cel charytatywny związany z obejrzanym, angażującym je emocjonalnie filmem niż młodsi badani (odpowiednio w wieku: 40–50, 20–30 lat)30. Umiejętność uwzględniania cudzej perspektywy i społeczne funkcjonowanie ludzi starszych Relacje interpersonalne, procesy komunikowania, zdolność rozumienia sytuacji społecznych to elementy składowe społecznego funkcjonowania człowieka. Zdolność spostrzegania sytuacji z punktu widzenia partnera społecznych interakcji przyczynia się do nawiązywania i podtrzymywania społecznych więzi. Obniżona zdolność w zakresie przyjmowania perspektywy (w aspekcie poznawczym lub emocjonalnym) związana jest z ograniczeniem kontaktów społecznych zmniejszeniem ich liczby, wycofywaniem się z relacji społecznych, a w końcu prowadzić może do społecznej izolacji31. Pojawia się jednak pytanie: co jest przyczyną, a co skutkiem? Czy zmniejszone umiejętności ludzi starszych w zakresie społecznego przyjmowania perspektywy, takie jak na przykład trudności w rozpoznawaniu niewerbalnych reakcji emocjonalnych innych ludzi (mimicznych i głosowych)32, prowadzą do mało satysfakcjonujących relacji i w konsekwencji do wycofywania się osób starszych z nich? Czy raczej zmniejszające się doświadczenie społeczne osób starszych, czyli ograniczona liczba kontaktów lub niewielki ich zakres (utrzymywanie relacji tylko w kręgu rodzinnym), wpływa negatywnie na ich zdolności do przyjmowania perspektywy innych? Odpowiedzią na te pytania mogłyby być badania porównawcze dotyczące różnic w zakresie przyjmowania perspektywy osób starszych z bogatym doświadczeniem społecznym (utrzymujących liczne i zróżnicowane kontakty społeczne) oraz odpowiednio osób z ubogim społecznym zapleczem (nieliczne kontakty, stale z tymi samymi osobami). 30 31 32 278 J.A. Sze, A. Gyurak, M.S. Goodkind, R.H. Levenson, Greater..., dz.cyt., s. 1129–1140. Z. Khanjani i in., Comparison of Cognitive Empathy, Greater emotional..., dz. cyt., s. 80–85. A. Rauers, E. Blanke, M. Riediger, Everyday Empathic Accuracy in Younger and Older Couples: Do You Need to See Your Partner to Know His or Her Feelings?, “Psychological Science” 2013/24 (11), s. 2210– –2217. Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym Nasze reakcje i zachowania w codziennym życiu wykorzystują różne źródła danych w relacjach z innymi. Próbując odczytać komunikaty płynące od innych, ludzie opierają się zarówno na bodźcach sensorycznych płynących z bezpośredniego kontaktu face to face (ekspresji mimicznej i głosowej), jak i na posiadanej już wiedzy o partnerze interakcji i stopniu jego znajomości. Badania młodszych (20–30 lat) i starszych wiekiem (69–80 lat) osób pozostających w związkach partnerskich potwierdzają, że osoby starsze mogą doświadczać problemów z prawidłowym rozpoznawaniem niewerbalnych komunikatów swoich partnerów w kontakcie twarzą w twarz33. Jednocześnie ich trafność empatyczna, odwołująca się do zdobytych wcześniej doświadczeń, pozwala im właściwie rozpoznawać rzeczywisty nastrój partnera (podczas jego fizycznej nieobecności). Po raz kolejny pojawia się znaczenie kontekstu, warunków, w jakich przeprowadzane są badania osób starszych. Czy badania laboratoryjne, pozbawione społecznego kontekstu, mogą systematycznie niedoszacowywać zdolności i umiejętności ludzi starszych? Czy może istnieje konkurencyjne wyjaśnienie: problem polega na tym, że osoby starsze mogą mieć trudności w kontakcie z obcymi, nieznajomymi partnerami interakcji, o których nie posiadają żadnych wstępnych informacji. W ramach charakterystyki funkcjonowania społecznego osób starszych specjalna uwaga należy się tematowi uwzględniania cudzej perspektywy w relacjach międzypokoleniowych, zwłaszcza w kontekście udzielania pomocy. Badania wskazują, że umiejętność uwzględniania perspektywy drugiej osoby pozytywnie wpływa na poziom satysfakcji z relacji pomocowych obu stron zaangażowanych w taki rodzaj kontaktu: starsze wiekiem matki i ich dorosłe córki bardziej pozytywnie oceniały wzajemne relacje, gdy miały świadomość, jakie koszty – odpowiednio: udzielania i przyjmowania pomocy – ponosi druga strona34. Społeczne funkcjonowanie to również rozumienie problemów społecznych, w tym problemów różnych grup społecznych – nie tylko własnej, ale innych, odmiennych od tej, do której się przynależy. Oznacza to umiejętność dostrzeżenia interesów innych uczestników życia społecznego, czyli spojrzenia na sytuację z punktu widzenia innej jednostki lub grupy społecznej. Zdolność przyjmowania perspektywy innej osoby przez ludzi starszych oddziałuje tym samym na relacje międzypokoleniowe: w wymiarze rodzinnym oraz szerszym społecznym kontekście – rozumienia społecznych i ekonomicznych problemów młodszych pokoleń. Umiejętność przyjmowania perspektywy wpływa na jakość naszych relacji z innymi ludźmi. W wieku starszym na skutek wielu zdarzeń życiowych (zmiana sytuacji zawodowej, utrata partnera życiowego, odchodzenie rówieśników z grupy pokoleniowej) w relacjach społecznych zachodzą zmiany, które mogą w sposób naturalny 33 34 Tamże. T.S. Martini, J.E. Grusec, S.C. Bernardini, Effects of interpersonal control, perspective – taking and attributions on older mothers’ and adult daughters’ satisfaction with their helping relationships, “Journal of Family Psychology” 2001/15, s. 688–705. 279 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania ograniczać życiowe obszary aktywnego funkcjonowania osób starszych. Uwzględnianie cudzego punktu widzenia, koncentracja na emocjach i motywach innego człowieka, nie tylko ułatwiają komunikowanie się z nim w sposób bardziej adekwatny, uwzględniający jego indywidualne cechy i przekonania, ale jednocześnie dzięki temu rozwijać się może silniejsza więź społeczna osoby starszej, co w konsekwencji może prowadzić do wzrostu jej zdolności empatycznych. Biorąc pod uwagę istotną rolę, jaką pełni umiejętność przyjmowania cudzej perspektywy w społecznym funkcjonowaniu człowieka na różnych etapach jego życia, w tym w okresie starzenia się i starości, warto wskazać na kilka problemów z tego zakresu, które wymagają dyskusji oraz dalszych badań: 1. Kwestie metodologiczne – zwrócenie uwagi na fakt, że w badaniach nad zdolnością przyjmowania perspektywy u osób w wieku starszym waga kontekstu społecznego, relewantności materiału zadaniowego, angażującego badanych oraz czynników motywacyjnych odgrywają prawdopodobnie większą rolę niż w przypadku osób młodszych. 2. Zmiany w zakresie przyjmowania perspektywy u osób starszych – związane są z procesem starzenia się czy stanowią efekt kohorty? Pytanie to jest zasadne zwłaszcza w odniesieniu do badań kwestionariuszowych, opartych na samoopisie (self-report). Odmienny proces socjalizacji starszych i młodszych pokoleń, skutkujący innym sposobem ekspresji emocji oraz świadomości odczuć własnych i cudzych, wskazywać może raczej na różnice generacyjne między pokoleniami niż efekt wieku35. 3. Heterogeniczność populacji osób starszych – także jeśli chodzi o umiejętności przyjmowania perspektywy mogą istnieć osoby o dużych zdolnościach w tym zakresie, które pozostają względnie stabilne przez całe swoje życie, oraz osoby z małymi zdolnościami przyjmowania cudzego punktu widzenia (bez względu na wiek osobniczy). 4. Znaczenie zdolności osób starszych do przyjmowania cudzej perspektywy w kontekście podejmowania decyzji społecznych oraz społeczno-ekonomicznych36 – to kwestia dużej wagi, również w odniesieniu do praktyki podejmowania decyzji w codziennym życiu w wieku starszym. 5. Etnogerontologia, czyli problematyka przyjmowania cudzej perspektywy w różnych kulturach. Tu rodzi się pytanie o to, jak odmienne kulturowe normy wpływają na poznawcze i emocjonalne uwzględnianie punktu widzenia innych przez ludzi w wieku starszym? 6. Potrzeba stworzenia modeli teoretycznych wyjaśniających złożone kwestie poznawczego i emocjonalnego przyjmowania perspektywy przez ludzi w wieku starszym. 35 36 280 D. Grühn, K. Rebucal, M. Diehl, M. Lumley, G. Labouvie-Vief, Empathy across the adult lifespan: Longitudinal and experience sampling findings, “Emotion” 2008/8, s. 753–765. J.N. Beadle, S. Pradiso, C. Kovach, L. Polgreen, N. Denburg, D. Tranel, Effect of Age-related Differences in Empathy on Social Economic Decision-making, ”International Psychogeriatrics” 2012/24, s. 822–833. Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym Bibliografia Bailey P.E., Henry J.D., Growing less empathic with age: Disinhibition of the self-perspective, “Journal of Gerontology: Psychological Sciences” 2008/63B. Batson C.D., Klein T.R., Highberger L., Shaw L.L., Immorality from empathy-induced altruism: When compassion and justice conflict, “Journal of Personality and Social Psychology” 1995/68(6). Batson C.D., Elklund J.H., Chermok V.L., Hoyt J.L., Ortiz B.G., An additional antecedent of empathic concern: Valuing the welfare of the person in need, “Journal of Personality and Social Psychology” 2007/93. Beadle J.N., Paradiso S., Kovach Ch., Polgreen L., Denburg N.L., Tranel D., Effects of Age-related Differences in Empathy on Social Economic Decision-making, “International Psychogeriatrics” 2012/24. Blatt B., LeLacheur S.F., Galinsky A.D., Simmens S.J., i Greenberg L., Does perspective-taking increase patient satisfaction in medical encounters?, “Academic Medicine” 2010/85. Davis M.H., Measuring individual differences in empathy: Evidence for a multi-dimensional approach, “Journal of Personality and Social Psychology” 1983/44. Davis M.H., Empatia. O umiejętności współodczuwania, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2001. Decety J., Perspective taking as the royal avenue to empathy, [w:] Malle B.F., Hodges S.D. (red.), Other minds: How humans bridge the divide between self and others, Guilford Press, New York 2005. Decety J., Yoder K.J., Empathy and motivation for justice: Cognitive empathy and concern, but not emotional empathy, predicts sensitivity to injustice for others, ”Social Neuroscience” 2015, [online]; http:// dx.doi.org/10.1080/17470919.2015.1029593/ [dostęp: 19.01.2016]. Epley N., Keysar B., Van Boven L., Gilovich T., Perspective taking as egocentric anchoring and adjustment, ”Journal of Personality and Social Psychology” 2004/87(3). Epley N., Morewedge C.K., Keysar B., Perspective taking in children and adults: Equivalent egocentrism but differential correction, “Journal of Experimental Social Psychology” 2004/40. Flavell J.H., Miller P.H., Miller S.A., Cognitive Development, Prentice Hall, New York, 1993. Galinsky A.D., Moskowitz G.B., Perspective taking: Decreasing stereotype expression, stereotype accessibility, and in-group favoritism, “Journal of Personality and Social Psychology” 2000/78. Galinsky A.D., Maddux W.W., Gilin D., White J.B., Why it pays to get inside the head of your opponent: The differential effects of perspective-taking and empathy in negotiations, “Psychological Science” 2008/19. Galinsky A.D., Magee J.C., Rus D., Rothman N.B., Todd A.R., Acceleration With Steering: The Synergistic Benefits of Combining Power and Perspective-Taking, “Social Psychological and Personality Science” 2014/5 (6). Grühn D., Rebucal K., Diehl M., Lumley M., i Labouvie-Vief G., Empathy across the adult lifespan: Longitudinal and experiencesampling findings, “Emotion” 2008/8. Happe´ F.G.E., Winner E., & Brownell H.V., The getting of wisdom: Theory of mind in old age, “Developmental Psychology” 1998/34. Hoffman M.L., Empathy and justice motivation, “Motivation and Emotion” 1990/4. Hoffman M.L., Empatia i rozwój moralny, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa 2006. Khanjani Z., Mosanezhad J.E., Hekmati I., Khalilzade S., Etemadi Nia M., Comparison of Cognitive Empathy, Emotional Empathy, and Social Functioning in Different Age Groups, “Australian Psychologist” 2015/50(1), 80–85. Khanjani Z., Jedoli E.M., Hekmati I., Khalilzade S., Nia M.E., Andalib M., Ashrafian P., Comparison of Cognitive Empathy, Emotional Empathy and Social Functioning in Different Age Groups, „Australian Psychologist” 2015/50(1). 281 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Ligneau-Hervé C., Mullet E., Perspective-taking judgments among young adults, middle-aged and elderly people, “Journal of Experimental Psychology: Applied” 2005/ 11(1). Lin S., Keysar B., Epley N., Reflexively mindblind: using theory of mind to interpret behavior requires effortful attention, “Journal of Experimental Social Psychology” 2010/46. Martini T.S., Grusec J.E., Bernardini S.C., Effects of interpersonal control, perspective taking and attributions on older mothers’ and adult daughters’ satisfaction with their helping relationships, “Journal of Family Psychology” 2001/15. Mead G.H., Umysł, osobowość i społeczeństwo, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1975. Nickerson R.S., How we know – and sometimes misjudge – what others know: Imputing one’s own knowledge to others, “Psychological Bulletin” 1999/125(6). O’Brien E., Konrath S.H., Grühn D., Hagen A.L., Empathic concern and perspective taking: Linear and quadratic effects of age across the adult life span, “The Journals of Gerontology: Series B: Psychological Sciences and Social Sciences” 2013/68. Pratt M.W., Pratt A., Diessner R., Moral and Social Reasoning and Perspective Taking in Later Life: A Longitudinal Study, “Psychology and Aging” 1996/11. Rauers A., Blanke E., Riediger M., Everyday Empathic Accuracy in Younger and Older Couples: Do You Need to See Your Partner to Know His or Her Feelings?, “Psychological Science” 2013/24(11). Richter D., Kunzmann U., Age differences in three facets of empathy: Performance-based evidence, “Psychology and Aging” 2011/26. Stuart-Hamilton I., Psychologia starzenia się, Zysk i S-ka, Poznań 2006. Sullivan S., Ruffman T., Social understanding: How does it fare with advancing years? “British Journal of Psychology” 2004/95. Sze J.A., Gyurak A., Goodkind M.S., Levenson R.W., Greater emotional empathy and prosocial behavior in late life, “Emotion” 2012/12, 1129–1140. Trempała J., Rozwój poznawczy, [w:] Harwas-Napierała B., Trempała J. (red.), Psychologia rozwoju człowieka, t. 3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002. Wieck C., Kunzmann U., Age Differences in Empathy: Multidirectionaland Context-Dependent, “Psychology and Aging” 2015/30, 407–419; http://dx.doi.org/10.1037/a0039001 [dostęp 10.05.2015]. Zhang X., Fung H.H., Stanley J.T., Isaacowitz D.M., Ho M.Y., Perspective Taking in Older Age Revisited: A Motivational Perspective, “Developmental Psychology” 2013/49 (10). Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym Abstrakt. Przyjmowanie perspektywy, definiowane jako zdolność do uwzględniania punktu widzenia innej osoby, angażuje zarówno poznawcze, jak i emocjonalne procesy. Zdolność do rozumienia stanu, myśli i przeżyć innej osoby oraz interpretowania i przewidywania zachowania innych wpływa na różne aspekty społecznego funkcjonowania człowieka. Pełni istotną rolę w tworzeniu relacji społecznych, procesach podejmowania decyzji, rozwiązywaniu dylematów moralnych oraz podejmowaniu działań prospołecznych. Badania empiryczne na temat przyjmowania cudzej perspektywy w wieku starszym dostarczają niejednoznacznych danych. Większość z nich jednak wskazuje na pewne deficyty, zwłaszcza w sferze poznawczych umiejętności przyjmowania perspektywy innych. Zmniejszona zdolność w zakresie przyjmowania cudzej perspektywy (w aspekcie poznawczym lub emocjonalnym) może prowadzić do problemów w społecznym funkcjonowaniu osób starszych: skutkować ograniczeniem kontaktów z innymi, a nawet społeczną izolacją. Jednocześnie 282 Umiejętność „przyjmowania perspektywy” a społeczne funkcjonowanie osób w wieku starszym ostatnie badania dowodzą, że zdolność osób starszych do przyjmowania perspektywy innych zwiększa się, gdy pojawia się istotny czynnik motywacyjny, taki jak postrzegane poczucie bliskości z drugą osobą lub problem angażujący ich osobiście. Wówczas osoby starsze mogą funkcjonować na porównywalnym poziomie co ludzie młodsi. Słowa kluczowe: empatia, proces starzenia, przyjmowanie perspektywy, społeczne funkcjonowanie Perspective-taking and social functioning in old age Abstract. Perspective-taking defined as the capacity to take into account the point of view of another person involves both cognitive and affective processes. The ability to interpret and predict other’s behaviour, their beliefs, intentions and emotions is an important social skill. It plays a vital role in social interactions and relationships, decision-making processes, pro-social and altruistic behaviour. Although research on perspective-taking abilities among the elderly shows mixed results, most of the studies indicate some decline especially in the field of cognitive skills necessary to adopt the perspective of others. The reduced capacity to take someone else’s perspective (in cognitive or emotional terms) can cause problems in social functioning of older people. The difficulty in understanding others’ behaviour might lead to limited relationships or social isolation. At the same time, recent studies show that the ability of the elderly to take the perspective of others increases then there is an important motivational factor, such as a perceived sense of closeness with another person or a problem involving them personally. The elderly can then function at a comparable level as young people, which in consequence may improve their quality of life. Key words: ageing, empathy, perspective taking, social functioning Nota o autorze Danuta Parlak – mgr psychologii (Uniwersytet Jagielloński), studia doktoranckie (Szkoła Nauk Społecznych, Instytut Filozofii i Socjologii PAN); doświadczenie pracy wykładowcy akademickiego oraz pracy psychologa z osobami starszymi, członek Komisji Ekspertów ds. Osób Starszych przy Rzeczniku Praw Obywatelskich. Zainteresowania problematyką starzenia obejmują: poznawcze i społeczne funkcjonowanie osób starszych, w tym przyjmowanie perspektywy i empatia, mowa i komunikacja ludzi starszych, zjawisko ageizmu i dyskryminacji osób starszych. Publikacje w monografiach naukowych oraz czasopismach „Gerontologia Polska”, „Praca socjalna”, „Tematy”. 283 Sabina Pawlas-Czyż Uniwersytet Śląski w Katowicach Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej w konfrontacji z chorobą onkologiczną w okresie późnej dorosłości Wstęp Choroba nowotworowa stanowi chroniczną chorobę dotykającą w szczególności osoby w wieku senioralnym. W związku z procesem starzenia się światowej populacji przewidywany jest istotny wzrost liczby pacjentów onkologicznych właśnie w okresie późnej dorosłości. Szacuje się, że zapadalność na nowe nowotwory w skali całego świata wśród osób powyżej 65 roku życia wzrośnie z 8 mln w 2008 roku do 11 milionów w ciągu nadchodzącej dekady. Co więcej, zakłada się, że do 2030 roku aż 70% osób chorych onkologicznie stanowić będą osoby w wieku powyżej 65. roku życia1. W Polsce również zachorowania na nowotwory złośliwe nie występują z równą częstością w ciągu całego życia człowieka. Większość zachorowań (70% u mężczyzn i 60% u kobiet) występuje po 60. roku życia. Ryzyko zachorowania na nowotwór wzrasta wraz z wiekiem, osiągając szczyt w ósmej dekadzie życia 2. Doświadczenie choroby onkologicznej w oczywisty sposób może obniżać jakość życia seniora. W obszarze teorii jakości życia istotne miejsce zajmuje pojęcie jakości życia uwarunkowanej stanem zdrowia (HRQoL – Health-Related Quality of Life). Poziom ogólnego dobrostanu zależny jest (w tym ujęciu) nade wszystko od stanu fizycznego i sprawności ruchowej, stanu psychicznego, sytuacji społecznej i ekonomicznej oraz doznań somatycznych. W przypadku osób w okresie późnej dorosłości, szczególnie w sytuacji nieoczekiwanej konfrontacji z nagłą, trudną chorobą, ogromnego znaczenia w rozpatrywanym aspekcie ogólnego dobrostanu nabiera wsparcie 1 284 L. Baider, A. Surbone, Universality of ageing: family caregivers for elderly cancer patients, “Frontiers in Psychology” 2014/5, s. 1–13. 2 Krajowy Rejestr Nowotworów, luty 2014, [online]; http://onkologia.org.pl/nowotwory-zlosliwe-ogolem-2/ [dostęp: 05.02.2014]. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... społeczne3. Za jego pośrednictwem mogą być zabezpieczane istotne dla jakości życia poczucie bezpieczeństwa i satysfakcjonujące relacje z ludźmi 4. Jego wartość w podnoszeniu jakości życia w czasie choroby jest doceniana w sposób jednoznaczny, bo bliskie więzi z innymi ludźmi „(…) ostatecznie przyczyniają się do wzmocnienia w jednostce zdolności rozumienia własnej sytuacji życiowej, umiejętności radzenia sobie z chorobą na miarę własnych możliwości, a także, że trudna sytuacja życiowa może być rozważana w kategoriach wartości i sensu”5. „Potrzeby afiliacyjne nie znikają wraz z wiekiem, ale raczej zostają wzmocnione. To rodzina, przyjaciele i opiekunowie mogą wzmocnić lub osłabić poczucie sensowności poprzez pomoc i wsparcie dawane seniorom”6. Każdy senior w obliczu spadającej na niego choroby nowotworowej, decydując się na rozpoczęcie procesu leczenia, podejmuje swoistą walkę o zdrowie. Wykonuje „pracę nad chorobą”, na którą składa się cały zespół zadań, których celem jest „(…) wykonanie planu działania ukierunkowanego na poradzenie sobie z jednym lub większą liczbą aspektów choroby oraz życia osoby chorej i jej partnerów”7. Radzenie sobie z chorobą nade wszystko przebiega w kontekście domowo-rodzinnym, co wynika między innymi z upowszechnienia w leczeniu szpitalnym praktyki skracania pobytu chorych na oddziałach. Oznacza to, że senior, wracając do domu, zmuszony jest do podejmowania szeregu działań zogniskowanych wokół objawów chorobowych, zapobiegania sytuacjom kryzysowym i pokonywania ich w trakcie chorowania (praca nad chorobą – illness relate work). Oprócz tego w dalszym ciągu konieczne jest realizowanie działań ukierunkowanych na zadania, obowiązki, aktywności w celu utrzymania funkcjonowania w poszczególnych sferach życia (praca nad codziennością – everyday life work). Doświadczenie choroby onkologicznej, obok medycznych aspektów związanych z trudnym procesem leczenia, negatywnymi objawami, nierzadko z zagrożeniem życia, staje się poważnym „zakłóceniem biograficznym”8. Prowadzi w sposób oczywisty do zaburzenia codziennej struktury życia, wywołując jednocześnie trudne konsekwencje psychologiczne: zaburzenia obrazu własnej osoby, rozbicie dotychczasowego systemu wiedzy i przekonań; wymaga ukształtowania nowych postaw osadzonych w doświadczeniu 3 H. Worach-Kordas, Starość w cyklu życia. Społeczne i zdrowotne oblicza późnej dorosłości, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2015, s. 126. 4 H. Sęk, Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001, s. 210. 5 S. Steuden, W. Okła, Czynniki sprzyjające podnoszeniu jakości życia w sytuacji choroby, [w:] S. Steuden, W. Okła (red.), Jakość życia w chorobie, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007, s. 205. 6 H. Worach-Kordas, Starość w cyklu życia. Społeczne i zdrowotne oblicza późnej dorosłości, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2015, s. 126. 7 J. Corbin, A.L. Strauss, Managing chronicillness at home: three lines of work, “Qualitative Sociology” 1985/8, s. 224–47. 8 M. Bury, Chronic Illness as Biographical Disruption, “Sociology of Health and Illness” 1982/4, s. 167– –182. 285 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania choroby i cierpienia9. Zwiększenie potrzeby samodzielnego radzenia sobie z chorobą przez samych pacjentów w środowisku domowym, w wielu przypadkach, w szczególności właśnie osób w wieku senioralnym, przekłada się na rozszerzenie zakresu odpowiedzialności, jaki spoczywa na rodzinnych opiekunach. Stanowią oni zasadnicze źródło wsparcia i pomocy dla seniorów w procesie leczenia pozaszpitalnego, rehabilitacji, odgrywają główną rolę w radzeniu sobie z chorobą. W ten sposób jakość życia osób starszych zmagających się z chorobą nowotworową w znacznej mierze zależy od jakości wsparcia i opieki, jaką są w stanie zaoferować rodzinni opiekunowie. Celem artykułu jest pogłębienie refleksji nad jakością życia seniorów w szczególnie trudnym momencie przechodzenia przez obciążający proces leczenia choroby nowotworowej, która może być istotnie podwyższana za pośrednictwem trafnego, skutecznego wsparcia społecznego. Ważne jest wskazanie znaczenia wsparcia ze strony najbliższego otoczenia dla ogólnego dobrostanu seniora w chorobie, ale też wskazanie na potrzebę wzmacniania samych opiekunów, szczególnie jeśli ich zasoby ulegają wyczerpaniu. W tym świetle warto zaproponować spojrzenie na osobę starszą w chorobie i jego opiekuna/ów nieformalnych jak na diadę, która w całości w pewnych okolicznościach powinna stanowić podmiot profesjonalnie udzielonego wsparcia. Wspieranie opiekunów rodzinnych oznacza zarówno pośrednie wzmocnienie samych seniorów w procesie leczenia i odzyskiwania zdrowia, jak i przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom, na jakie narażony jest być może cały system rodzinny w wyniku kryzysu choroby. Jakość życia seniorów w chorobie onkologicznej – znaczenie skutecznego wsparcia społecznego Wśród osób podejmujących w badaniach empirycznych problematykę jakości życia w chorobie nowotworowej dominuje pogląd, że jakość życia pacjentów i ich rodzin wyznaczana jest zasadniczo poprzez stan somatyczny, samopoczucie psychiczne, relacje społeczne i sprawność fizyczną. Jednocześnie zwraca się uwagę na to, by nie pomijać dodatkowych elementów, jak duchowość, realizowanie ról społecznych czy status ekonomiczny10. Badania prowadzone wśród osób z chorobami nowotworowymi dowodzą, że w porównaniu z innymi grupami chorych, osoby te nie tylko potrzebują najwięcej wsparcia, ale również, że rola wsparcia społecznego jest w tym przypadku 9 286 S. Cayless, L. Forbat, N. Illingworth, G. Hubbard, N. Kearney, Men with Prostate Cancer Over the First Year of Illness: Their Experiences as Biographical Disruption, “Support Care Cancer” 2010/18, s. 11–19. 10 A. Pietrzyk, Ta choroba w rodzinie. Psycholog o raku, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... zdecydowanie pozytywna11. Choroby nowotworowe odznaczają się specyficznymi cechami, jak zagrożenie życia i występowanie w trakcie trwania choroby ostrych faz, co powoduje, że – z punktu widzenia wsparcia społecznego – stopień mobilizacji wsparcia jest w tej chorobie relatywnie najwyższy. Gdy fakty te zestawimy dodatkowo z typowymi dla etapu senioralnego zadaniami rozwojowymi i doświadczanymi w tym okresie wydarzeniami trudnymi (duże prawdopodobieństwo doświadczania straty – partnerów życiowych, przyjaciół, dotychczasowego statusu społecznego, straty czy ograniczenia niektórych sprawności), sytuacja psychospołeczna seniora chorującego onkologicznie może okazać się wielokrotnie złożona. Znaczenie wsparcia społecznego w odniesieniu do osób chorych onkologicznie, zgodnie z przeprowadzonymi w tym obszarze wynikami badań, zyskuje szczególną rangę w zakresie przystosowania się do sytuacji choroby i zmian, jakie choroba na trwałe powoduje w życiu jednostki12. Wsparcie społeczne może – między innymi – redukować lub buforować negatywny wpływ trudnej do przyjęcia diagnozy, a następnie całego procesu leczenia nowotworów. Może pozytywnie oddziaływać na psychologiczny dobrostan pacjenta13. Jednym z obszarów empirycznych analiz znaczenia wsparcia społecznego dla osób chorych onkologicznie jest perspektywa jego długoterminowych konsekwencji. Zespół Mayi Schroeversi14 badał wpływ wsparcia emocjonalnego udzielonego osobie chorej trzy miesiące po uzyskaniu diagnozy choroby nowotworowej na jej funkcjonowanie po upływie ośmiu lat od momentu postawienia diagnozy. W wyniku analizy regresyjnej danych zebranych na próbie 206 osób stwierdzono, że dostarczenie emocjonalnego wsparcia w okresie okołodiagnostycznym stanowi istotny predykator lepszego stanu zdrowia po ośmiu latach. Badacze wskazują, że otrzymywanie wsparcia od rodziny, przyjaciół, zapewniającego uspokojenie, podnoszącego komfort życia, pomoc w rozwiązywaniu problemów w okresie następującym po diagnozie stanowi istotny zasób pomocny w odnajdywaniu pozytywnych sposobów radzenia sobie z trudnym doświadczeniem choroby nowotworowej. W wyniku przeglądu 81 badań nad związkiem wsparcia społecznego z procesami fizjologicznymi Bert Uchino, John Cacioppo i J.K. Kiecolt-Glaser potwierdzili istnienie rzetelnych danych świadczących o korzystnym wpływie wsparcia społecznego na określone aspekty funkcjonowania układów: krążenia, neurohormonalnego i odpornościowego. Wyjaśniając zatem ścieżki wpływu pomiędzy wsparciem funkcjonalnym i strukturalnym a chorobami, analizowane są nie tylko wspomniane procesy 11 12 13 14 J. Kirenko, S. Byra, Zasoby osobiste w chorobach psychosomatycznych, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2011, s. 126. Tamże, s. 126–127. H. Tel, A. Sari, H. Tel Aydin, Social Support and Depression among the Cancer Patients, “Global Journal of Medical Research Interdsciplinary” 2013, 13/3. M.J. Schroevers, V.S. Helgeson, R. Sanderman, A.V. Ranchor, Type of social support matters for prediction of posttraumatic growth among cancer survivors, „Psycho-Oncology” 2010, 19 (1), s. 46–53. 287 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania fizjologiczne, ale także behawioralne i psychologiczne15. Działanie ścieżki behawioralnej potwierdzają badania, które pokazują, że sieci społeczne mają moc stymulowania zachowań: zapobiegających wystąpieniu choroby, spowalniających jej przebieg oraz wpływających na szybsze powracanie do zdrowia. Spostrzegane wsparcie ze strony rodziny czy przyjaciół może na przykład wpływać na kształtowanie motywacji do zachowań prozdrowotnych i na ich podejmowanie, może zwiększać motywację do poddawania się leczeniu, przestrzegania uciążliwych reżimów medycznych. Istnienie psychologicznych ścieżek wpływu wiąże się natomiast ze stanami psychicznymi, emocjonalnymi (np. uczuciami dystresu, depresji, samotności), które mogą działać jako czynniki ochrony lub ryzyka dla procesów patofizjologicznych oraz procesów zdrowienia16. Rycina 1. Ścieżki wpływu między wsparciem społecznym a chorobami Źródło: opracowanie własne na podstawie: N. Knoll, R. Schwarzer (2011); B.N. Uchino, J.T. Cacioppo i J.K. Kiecolt-Glaser (1996). Badania przeprowadzone przez Havva Tel, Ayse Sari i Hatice Tel Aydin17 dowodzą istnienia bliskiego związku pomiędzy wiekiem pacjenta onkologicznego, wsparciem społecznym a objawami depresji. W trakcie procesu leczenia osoby chorej onkologicznie zarówno pacjenci, jak i ich rodziny powinni być obejmowani wsparciem społecznym, zgodnie z podejściem zorientowanym na rodzinę. Efektywne wykorzystanie wsparcia społecznego powinno bowiem być wprowadzane jako element profilaktyki 15 16 288 17 N. Knoll, R. Schwarzer, „Prawdziwych przyjaciół…” Wsparcie społeczne, stres, choroba i śmierć, [w:] H. Sęk, R. Cieślak (red.), Wsparcie społeczne, stres, zdrowie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011, s. 41–43. Tamże. H. Tel, A. Sari, H. Tel Aydin, Social..., dz. cyt.. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... zaburzeń jednostkowych i rodzinnych, w tym jako element profilaktyki i leczenia depresji, ponieważ stanowi istotną metodę radzenia sobie w opiece nad pacjentem onkologicznym. Opiekunowie nieformalni w podnoszeniu jakości życia chorych onkologicznie seniorów Pomoc, jakiej dostarczycielami mogą być członkowie rodziny osoby chorej onkologicznie, obejmuje ogromną ilość złożonych zadań. Pacjenci – seniorzy leczący się onkologicznie, ze względu na swój wiek posiadają dodatkowe potrzeby związane z towarzyszeniem im w bardziej zaangażowany sposób w procesie leczenia, pomocy w transporcie, dotarciu do instytucji medycznych i radzeniu sobie z aktywnością dnia codziennego18. Seniorzy mogą uzyskiwać wsparcie o charakterze bezpośredniej opieki – silnie zróżnicowaną w formach, w zależności od stanu zdrowia i etapu leczenia pacjenta. Mogą wymagać pomocy w przemieszczaniu się, dbaniu o higienę. Ale jest to też pomoc w przygotowywaniu i podawaniu posiłków. Niezwykle ważną rolą opiekunów jest pomoc pacjentowi w radzeniu sobie z lękiem i depresją, w zmaganiu się ze zmianami uczuć, radzeniem sobie z symptomami choroby: zmęczeniem, osłabieniem apetytu, problemami ze snem, utratą wagi, problemami z oddychaniem. Ważną rolą realizowaną przez nieformalnych opiekunów jest uzyskiwanie lekarstw, środków opatrunkowych, dbałość o odpowiednie dawkowanie i zażywanie farmaceutyków zgodnie z zaleceniami. Opiekunowie nieformalni zajmują się także pośrednią opieką nad pacjentem, organizując i towarzysząc w konsultacjach/wizytach lekarskich, organizując transport, stanowiąc pomoc w komunikowaniu się, wypełnianiu formularzy i dokumentów. Oni też starają się zapewnić pomoc w spędzaniu każdej chwili dnia. Wykonują prace domowe w domu osoby chorej (pranie, robienie zakupów, dbanie o czystość domu i otoczenia, prace w ogrodzie, wyprowadzanie psa). Jednym z częściej zgłaszanych, dotkliwie odczuwanych utrudnień w czasie leczenia jest frustracja na skutek braku informacji. Opiekun nieformalny stanowi w obszarze dostępu do informacji ważne źródło wsparcia. Dociera do danych na temat przebiegu leczenia, systemu usług, konsultacji, dostępności medykamentów, potencjalnych fizycznych problemów, jak zapewnić opiekę, możliwości leczenia, terapii alternatywnej, skutków ubocznych leczenia, grupy wsparcia, radzenia sobie z symptomami choroby19. 18 19 K. Moore, B. Fortner, T. Okon, The impact of medical visits on patients with cancer, „Oncology Nursing” 2003/30, s. 70. U. Stenberg, C. Ruland, Ch. Miaskowski, Review of the literature on the effects of caring for a patient with cancer, „Psycho-Oncology” 2010/19, s. 1013–1025. 289 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Opieka nieformalna nad seniorami skonfrontowanymi z chorobą nowotworową w Polsce nie została do tej pory gruntownie opisana. Jednak przydatne dla refleksji nad nimi mogą okazać się wnioski płynące z ogólnych badań jakościowych prowadzonych wśród osób sprawujących opiekę nad osobami starszymi. Dowodzą one znacznego osamotnienia opiekunów (właściwie opiekunek, to kobiety dominują w tej grupie) w sprawowaniu opieki, która najczęściej zasadza się na samoorganizacji i samowystarczalności20. Choć w wypełnianiu zadań opieki korzystano z sektora publicznego (pobytu na oddziale paliatywnym, wizyt opiekunki ośrodka opieki społecznej, domowych wizyt lekarskich) i sektora rynkowego, powszechnym doświadczeniem było korzystanie z prywatnych wizyt lekarskich specjalistów różnych dziedzin, prywatnej rehabilitacji, prywatnych usług opiekunek21. Opiekun nieformalny osoby chorującej definiowany jest jako jednostka wskazywana przez pacjenta, tj. przez osobę chorą, jako osoba zapewniająca jej stałą opiekę w trakcie choroby22. Szacuje się, że w skali świata liczba osób „ocalonych”, tj. wyleczonych z choroby nowotworowej (przyjętym kryterium cytowanych szacunków jest okres około 5 lat od diagnozy nowotworu) sięga mniej więcej 28,8 milionów23. Zdecydowana większość tych osób w trakcie całego procesu choroby otrzymywała pomoc ze strony nieformalnych opiekunów: partnerów, członków bliskiej rodziny, przyjaciół. Okres diagnozowania choroby i pierwsze jej etapy to czas, kiedy to właśnie opiekunowie nieformalni najczęściej dostarczają praktycznej pomocy poprzez towarzyszenie i zapewnianie wsparcia psychologicznego, koniecznego, by radzić sobie ze stanami niepewności i lęku. Również w zaawansowanych stadiach choroby to opiekunowie nieformalni mogą zapewniać najbardziej potrzebną opiekę i dostarczać emocjonalnego wsparcia. W większości sytuacji nieformalna opieka jest dobrowolna, jak najbardziej woluntarystyczna, wypływająca z relacji przywiązania w rodzinie. Równie dobrze może też stanowić konsekwencję norm kulturowych odnoszących się do obowiązków względem rodziny czy poczucia winy wobec krewnych 24. Przegląd badań dotyczących opiekunów osób chorych onkologicznie pozwala, zdaniem Francesca Romito i innych, na sformułowanie sugestii istotnych zarówno dla 20 21 22 23 24 290 M. Racław, Opiekunowie nieformalni – niewidoczne podmioty, [w:] M. Racław (red.) Publiczna troska, prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2011, s. 282–283. Tamże. Y. Kim, R.L. Spillers, D.L. Hall, Quality of life of family caregivers 5 years after a relative’s cancer diagnosis: follow-up of the national quality of life survey for caregivers, “Psycho-Oncology” 2012/21, s. 273–281. F. Romito, G. Goldzweig, C. Cormio, M. Hagedoorn, B.A. Andersen, Informal Caregiving for Cancer Patients, “Cancer” 2013/119 (11 suppl.), s. 2160. R. Schulz, D. Gallagher-Thompson, W.E. Haley, S. Czaja, Understanding the interventions process: a theoretical/conceptual framework for intervention approaches to caregiving, [w:] R. Schulz (ed.), Handbook on Dementia Caregiving: Evidence-Based Interventions for Family Caregivers, Springer Publishing Company, New York 2000, s. 33–60. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... badaczy, jak i dla decydentów. Po pierwsze, biorąc pod uwagę liczbę opiekunów, ich zwiększony wysiłek i czas poświęcany na opiekę, ponoszone osobiście koszty finansowe, można stwierdzić, że nieformalni opiekunowie stanowią grupę, którą decydenci powinni spostrzegać w kategoriach ukrytych kosztów dla państwa. Opiekunowie pozbawieni odpowiednich wskazówek oraz umiejętności mogą sami stać się obciążeniem dla systemu zdrowia i opieki społecznej. Dokładnie rzecz ujmując, zdaniem autorów, wyraźna jest nagląca potrzeba, by wsparciem i edukacją zostali objęci opiekunowie osób chorych onkologicznie, co powinno stanowić część planu przygotowywanego wraz z wypisem ze szpitala25. Znacząca rola w realizowaniu działań wspierających w sposób profesjonalny nieformalnych opiekunów osób onkologicznie chorych w naszym kraju może przypadać środowiskowej pracy socjalnej. Wzmacniając rodzinę, która jest najważniejszą i najefektywniejszą instytucją w opiekowaniu się chorym, może przeciwdziałać negatywnym konsekwencjom nadmiernego obciążenia opiekunów osoby chorej, nie dopuszczając do dezorganizacji całego systemu rodzinnego26. W ten sposób rezultaty pracy socjalnej wzmacniającej zasoby rodzin opiekujących się onkologicznie chorym członkiem rodziny nie ograniczałyby się swym zasięgiem tylko do rozwiązania problemów konkretnej rodziny, bo „(…) wielorakie wsparcie rodziny jest w stanie zwiększyć jej zdrowotny i opiekuńczy potencjał, oddziałując pośrednio na zdrowie populacji”27. Profesjonalne wspieranie opiekunów nieformalnych osób chorych onkologicznie realizowane może być za pośrednictwem zróżnicowanych typów interwencji. Wśród nich stosowane są na świecie m.in.: model indywidualnej pomocy; psychologiczne interwencje dla diady: osoba chora i jej nieformalny opiekun; interwencje o charakterze treningu i dostarczania informacji; interwencje grupowe; interwencje zorientowane na podnoszenie/poprawę aktywności fizycznej opiekunów; umożliwianie odpoczynku od pełnionej funkcji opiekuna (respite care); interwencje o charakterze opieki paliatywnej i hospicyjnej28. Badania ewaluacyjne tych działań potwierdzają szereg pozytywnych zmian obserwowanych u opiekunów. Choć nie jest celem tej części opracowania przedstawianie wszystkich danych potwierdzających skuteczność prowadzonych interwencji, warto zwrócić jednak uwagę, że nawet 25 26 27 28 F. Romito, G. Goldzweig i in., Informal..., dz. cyt., s. 2164. S. Pawlas-Czyż, Pomoc społeczna w systemie instytucjonalnego wsparcia rodziny osoby chorej onkologicznie. Możliwości wdrażania profesjonalnych działań pomocowych w ramach pracy socjalnej, [w:] M. Synowiec-Piłat, A. Olchowska-Kotala (red.), Socjologia i psychologia dla pacjenta. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2012, s. 117–144. Z. Kawczyńska-Butrym, Rodzina – zdrowie – choroba. Kontekst społeczny i zakres badań empirycznych [w:] A. Ostrowska (red.), Socjologia medycyny. Podejmowane problemy, kategorie analizy, IFiS PAN, Warszawa 2009, s. 208. R. Harging, S. List, E. Epiphaniou, H. Jones, How can informal caregivers in cancer and palliative care be supported? Anupdated systematic literature review of interventions and their effectiveness, „Palliative medicine”, 2011/26 (1), s. 7–22. 291 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania przy zastosowaniu interwencji krótkoterminowych, nie czasochłonnych, ale dobrze dostosowanych do potrzeb, uzyskać można istotną poprawę funkcjonowania opiekunów w ich rolach. Egzemplifikacją może być program interwencji, którym obejmowana jest całościowo diada: pacjent i jego opiekun, oferujący trening umiejętności opiekuńczych. Ewaluacja programu dowodzi, że osiągnięte rezultaty obejmowały nie tylko znaczącą poprawę jakości życia opiekunów, ale również pozytywne zmiany w zakresie symptomów u pacjentów. Ponadto u opiekunów odnotowano spadek poczucia obciążenia świadczoną opieką29. W wyniku wdrażania innego programu, składającego się zaledwie z trzech 90-minutowych wizyt domowych oraz dwóch 30-minutowych sesji telefonicznych, odnotowywano również szereg korzyści, które wzmacniają i chronią potencjał opiekuńczy osób wspierających seniora, a w tym m.in. poprawę komunikacji między osobą chorą a opiekunem czy spadek niepewności oraz wzrost poczucia skuteczności30. Z kolei w wyniku interwencji o charakterze psychoedukacyjnym, ukierunkowanych na uczenie strategii radzenia sobie w sytuacji sprawowania opieki, które realizowały pielęgniarki opieki paliatywnej, odnotowano zmniejszenie dystresu u opiekunów. Pojawiło się też większe poczucie kompetencji, wzrosła gotowość do bycia opiekunem i została zaspokojona potrzeba informacji31. Upowszechnianie rozwiązań mających na celu wzmacnianie opiekunów w ich rolach może zmienić dominującą dziś tendencję, pokazującą, że większość opiekunów nie posiada wsparcia społecznego, boryka się z przeżywaniem lęku o zdrowie i życie bliskiej osoby chorej oraz przeżywa frustrację z powodu braku potrzebnych informacji dotyczących choroby i leczenia32. 29 30 31 32 292 S.C. McMillan, B.J. Small, M. Weitzner, R. Schonwetter, M. Tittle, L. Moody i in., Impact of coping skills intervention with family caregivers of hospice patients with cancer: a randomized clinical trial, „Cancer” 2006/106, s. 214–222. L. Northouse, D. Mood, J. Montie, H. Sandler, J. Forman, M. Hussain i in., Living with prostate cancer: patients’ and spouses’ psychosocial status and quality of life, “Journal of Clinical Oncology” 2007/25, s. 4171–4177. P. Hudson, K. Quinn, L. Kristjanson, T. Thomas, M. Braithwaite, J. Fisher i in., Evaluation of a psychoeducational group programme for family caregivers in home-based palliative care, ”Palliative Medicine” 2008/22, s. 270–280. H. Sklenarova, A. Krumpelmann, M. Haun, H. Friederich, J. Huber, M. Thomas, E. Winkler, W. Herzog, M. Hartmann, When Do We Need to Care About the Caregiver? Supportive Care Needs, Anxiety and Depression Among Informal Caregivers of Patients With Cancer and Cancer Survivors, „Cancer” 2015/121, s. 1513 i nast. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... Refleksje końcowe Dbałość o jakość życia seniorów w chorobie nowotworowej oznacza konieczność zwrócenia uwagi na kontekst rodzinno-domowy, w którym funkcjonuje na co dzień osoba chora. W sferze prywatnej bowiem przebiega znaczna część procesu leczenia i rehabilitacji. W większości przypadków to bliski choremu opiekun nieformalny staje się zasadniczym elementem społecznego otoczenia, mającym wpływ na dobrostan chorującego seniora. Obecność i jakość udzielanego wsparcia może odgrywać istotną rolę dla różnych aspektów funkcjonowania osoby chorej, w tym w znacznym stopniu dla ostatecznego efektu trudnego, często długotrwałego procesu leczenia, choćby za pośrednictwem zachęcania, ułatwiania, monitorowania przez opiekuna poddawania się odpowiednim reżimom medycznym. Skuteczne działania zorientowane na poprawę wszystkich aspektów jakości życia pacjentów cierpiących na nowotwory powinny uwzględniać wykorzystanie technik umożliwiających dostarczanie wsparcia osobie chorej, pochodzącego z różnych źródeł – członków rodziny, przyjaciół i profesjonalistów medycznych 33. W niniejszym tekście zwrócono uwagę na potrzebę wzmacniania rodzin, rozwijania ich zdolności koniecznych dla zapewniania wsparcia pacjentowi onkologicznemu, co może mieć istotne znaczenie zarówno dla jakości życia samych chorych cierpiących na nowotwory, jak również dla kondycji ich rodzin. Podsumowując rozważania podejmowane na łamach niniejszego artykułu, akcentujące znaczenie wsparcia dostarczanego seniorom chorym onkologicznie przez najbliższych członków rodziny, raz jeszcze należy podkreślić wagę obejmowania pomocą tychże opiekunów nieformalnych dla utrzymywania jakości życia zarówno osób chorych, silnie zależnych od ich opieki, jak i jakości życia samych opiekunów. Badacze problematyki nieformalnej opieki34 wskazują na kilka istotnych, popartych empirią kwestii, jakie powinny wyznaczać przyszłe kierunki w kreowaniu polityki wobec osób chorych onkologicznie i ich nieformalnych opiekunów. Przede wszystkim wyraźny jest niedostatek badań odpowiadających na pytanie, co tak naprawdę dla pacjentów onkologicznych oraz procesu opieki nad nimi znaczą niektóre z obserwowanych charakterystyk opiekunów nieformalnych. Jeśli część opiekunów, od których wsparcia i opieki zależne są osoby chore onkologicznie, 13% żyje w stanie ubóstwa, z kolei 19% opiekunów to osoby poddawane dwóm lub więcej dodatkowym silnym obciążeniom, sytuacjom stresowym35, to pojawia się pytanie o wpływ tych czynników sytuacyjnych 33 34 35 Tamże. Opieram się w tym fragmencie przede wszystkim na badaniach M. Van Ryn i in. (2011) prowadzonych w USA na grupie 677 nieformalnych opiekunów; zob. M. Van Ryn, S. Sanders, K. Kahn, C. van Houtven, J. Griffin, M. Martin, A. Atienza, S. Phelan, D. Finstad, J. Rowland, Objective burden, resources and other stressors among informal cancer caregivers: a hidden quality issue?, “Psycho-Oncology” 2011, 20, s. 44–52. Tamże. 293 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania na proces sprawowania opieki nad chorym. Stale podkreślana jest kwestia, że znaczna część działań, jakie mogłyby być dostarczane osobom chorym onkologicznie w domu przez profesjonalistów, zostaje przenoszona na opiekunów nieformalnych. W wielu przypadkach nie otrzymują oni potrzebnego przygotowania w postaci instruktażu, przeszkolenia, praktycznych wskazówek, po to by móc podejmować niektóre zadania medyczne i pielęgnacyjne. Skoro zatem znaczna część opieki nad pacjentem onkologicznym jest zapewniania w otoczeniu domowym, przez nieopłacanych nieformalnych opiekunów, najczęściej członków rodziny, bieżącym priorytetem w zakresie oceny i podnoszenia jakości opieki nad pacjentem onkologicznym powinno być rozszerzenie uwagi na opiekę, jaka prowadzona jest w domu przez najbliższych chorego. Konieczne zatem wydaje się wypracowanie sensownych, realnych sposobów diagnozowania, rozpoznawania najważniejszych potrzeb edukacyjnych, treningowych osób nieformalnie opiekujących się onkologicznym pacjentem w domu oraz pogłębienie wiedzy na temat najbardziej skutecznych metod i czasu prowadzenia takich programów treningowych. Wydaje się, że jednym z istotniejszych elementów procesu wspierania opiekunów nieformalnych osób chorych onkologicznie jest taka jego organizacja, która umożliwiałaby objęcie ich wstępną pomocą, głównie o charakterze informacyjnym, na możliwie wczesnym etapie. Potrzeba przygotowania opiekunów na przyjęcie chorego do domu, potrzeba wyposażenia w wiedzę, jak opiekować się chorym w domu, jak zorganizować tę opiekę, wskazywana jest w wielu badaniach nad opieką nieformalną36. Specjaliści z zakresu pracy socjalnej w Polsce także widzą zasadność psychoedukacji na jak najwcześniejszym etapie sprawowania opieki37. Powinna to być zresztą dyrektywa ogólnego modelu wsparcia opiekunów nieformalnych, nie tylko w obliczu choroby nowotworowej. Wspieranie opiekunów jeszcze przed wejściem w rolę umożliwiałoby stopniowe przygotowywanie się do sytuacji opiekuńczej. Dotychczasowe doświadczenia dowodzą natomiast, że opiekunowie zaczynają poszukiwać pomocy, kiedy jej sprawowanie przysparza już wiele trudności, staje się problematyczne38. Jakkolwiek w praktyce można spotkać realizowane w tym zakresie programy (szczególnie dotyczą one takich krajów, jak: USA, Australia, Kanada, Wielka Brytania, Szwecja), to niewątpliwie opieka nieformalna nad osobą z problemem nowotworowym stanowi obszar wymagający rozwoju nowych interwencji ukierunkowanych na rozwijanie umiejętności i potencjału opiekuńczego tej grupy osób. Wydaje się, że podstawą usprawnienia systemu opieki nad chorym onkologicznie seniorem i sprawującymi nad nim opiekę bezpłatną w domu powinno być odpowiednie skoordynowanie opieki pochodzącej z różnych źródeł. 36 37 38 294 U. Stenberg, C. Ruland, Ch. Miaskowski, Review of the literature on the effects of caring for a patient with cancer, “Psycho-Oncology” 2010/19, 1013–1025. S. Pawlas-Czyż, Wzmocnienie rodziny w obliczu choroby nowotworowej – zadanie dla pracy socjalnej?, „Praca Socjalna” 2013/5, 29–54. M. Rosochacka-Gmitrzak, Wsparcie opiekunów nieformalnych – w stronę równowagi społecznych oczekiwań i opiekuńczych możliwości [w:] M. Racław (red.), Publiczna troska, prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Warszawa 2011, 137–156. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... Bibliografia Baider L., Surbone A., 2014, Universality of ageing: family caregivers for elderly cancer patients, “Frontiers in Psychology” 2014/5. Bury M., Chronic Illness as Biographical Disruption, “Sociology of Health and Illness” 1982/4, s. 167–182. Cayless S., Forbat L., Illingworth N., Hubbard G., Kearney N., Men with Prostate Cancer Over the First Year of Illness: Their Experiences as Biographical Disruption, „Support Care Cancer” 2010/18, s. 11–19. Corbin J., Strauss A.L., Managing chronicillness at home: three lines of work, “Qualitative Sociology” 1985/8. Harging R., List S., Epiphaniou E., Jones H., How can informal caregivers in cancer and palliative care be supported? Anupdated systematic literature review of interventions and their effectiveness, “Palliative Medicine” 2011, 26 (1). Hudson P., Quinn K., Kristjanson L., Thomas T., Braithwaite M., Fisher J. i in., Evaluation of a psychoeducational group programme for family caregivers in home-based palliative care, “Palliative Medicine” 2008/22. Kawczyńska-Butrym Z., Rodzina – zdrowie – choroba. Kontekst społeczny i zakres badań empirycznych, [w:] Ostrowska A. (red.), Socjologia medycyny. Podejmowane problemy, kategorie analizy, IFiS PAN, Warszawa 2009. Kim Y., Spillers R.L., Hall D.L., Quality of life of family care givers 5 year safter a relative’s cancer diagnosis: follow-up of the national quality of life survey for caregivers, “Psycho-Oncology” 2012/21. Kirenko J., Byra S., Zasoby osobiste w chorobach psychosomatycznych, Wydawnictwo Uniwersytetu MarriI Curie-Skłodowskiej, Lublin 2011. Knoll N., Schwarzer R., „Prawdziwych przyjaciół…” Wsparcie społeczne, stres, choroba i śmierć, [w:] Sęk H., Cieślak R. (red.) Wsparcie społeczne, stres, zdrowie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011. Lkhoyaali S., Ait El Haj M., El Omrani F., Layachi M., Ismaili N., Mrabti H., Errihani H., The burden among family caregivers of elderly cancerpatients: prospective study in a Moroccan population, “BioMedical Central Research Notes” 2015/8. McMillan S.C., Small B.J., Weitzner M., Schonwetter R., Tittle M., Moody L., i in., Impact of coping skills intervention with family care givers of hospice patients with cancer: a randomized clinical trial, “Cancer” 2006/106. Moore K., Fortner B., Okon T., The Impact of Medicalvisits on Patients with Cancer, “Oncology Nursing” 2003/30. Northouse L., Mood D., Montie J., Sandler H., Forman J., Hussain M., i in., Living with Prostate Cancer: Patients’ and Spouses’ Psychosocial Status and Quality of Life, “Journal of Clinical Oncology” 2007/25. Pawlas-Czyż S., Wzmocnienie rodziny w obliczu choroby nowotworowej – zadanie dla pracy socjalnej? “Praca Socjalna” 2013/5. Pawlas-Czyż S., Pomoc społeczna w systemie instytucjonalnego wsparcia rodziny osoby chorej onkologicznie. Możliwości wdrażania profesjonalnych działań pomocowych w ramach pracy socjalnej, [w:] Synowiec-Piłat M., Olchowska-Kotala A. (red.), Socjologia i psychologia dla pacjenta. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2012. Pietrzyk A., Ta choroba w rodzinie. Psycholog o raku, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006. Racław M., Opiekunowie nieformalni – niewidoczne podmioty, [w:] Racław M. (red.), Publiczna troska, prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2011. 295 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Romito F., Goldzweig G., Cormio C., Hagedoorn M., Andersen B.A., Informal Caregiving for Cancer Patients, “Cancer” 2013/119 (11 suppl.). Rosochacka-Gmitrzak M., Wsparcie opiekunów nieformalnych – w stronę równowagi społecznych oczekiwań i opiekuńczych możliwości, [w:] Racław M. (red.), Publiczna troska, prywatna opieka. Społeczności lokalne wobec osób starszych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2011. Schroevers M.J., Helgeson V.S., Sanderman R., Ranchor A.V., Type of social support matters for prediction of post traumatic growth among cancer survivors, “Psycho-Oncology” 2010/1. Schulz R., Gallagher-Thompson D., Haley W.E., Czaja S., Understanding the interventions process: a theoretical/conceptual framework for intervention approaches to caregiving, [w:] Schulz R. (red.), Handbook on Dementia Caregiving: Evidence-Based Interventions for Family Caregivers, Springer Publishing Company, New York 2000. Sęk H., Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001. Sjölander C., Consequences for family members of beingin formal caregivers to a person with advanced cancer, Dissertation Series No. 37, 2012, School of Health Sciences, Jönköping. Sklenarova H., Krumpelmann A., Haun M., Friederich H., Huber J., Thomas M., Winkler E., Herzog W., Hartmann M., When Do We Need to Care About the Caregiver? Supportive Care Needs, Anxiety and Depression Among Informal Caregivers of Patients With Cancer and Cancer Survivors, “Cancer” 2015/121. Stenberg U., Ruland C., Miaskowski Ch., Review of the literature on the effects of caring for a patient with cancer, “Psycho-Oncology” 2010/19. Steuden S., Okła W., Czynniki sprzyjające podnoszeniu jakości życia w sytuacji choroby, [w:] Steuden S., Okła W. (red.), Jakość życia w chorobie, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007. Tel H., Sari A., Tel Aydin H., Social Support and Depression among the Cancer Patients, “Global Journal of Medical Research Interdsciplinary” 2013, 13/3. Uchino B.N., Cacioppo J.T., Kiecolt-Glaser J.K., The Relationship Between Social Support and Physiological Processes: A Review with Emphasis on Underlying Mechanisms and Implications for Health, “Psychological Bulletin” 1996, 119/3. Van Ryn M., Sanders S., Kahn K., van Houtven C., Griffin J., Martin M., Atienza A., Phelan S., Finstad D., Rowland J., Objective burden, resources and other stressors among informal cancer caregivers: a hidden quality issue?, “Psycho-Oncology” 2011/20. Worach-Kordas H., Starość w cyklu życia. Społeczne i zdrowotne oblicza późnej dorosłości, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2015. Krajowy Rejestr Nowotworów, [online]; http://onkologia.org.pl/nowotwory-zlosliwe-ogolem-2/ [dostęp: 05.02.2014]. Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej w konfrontacji z chorobą onkologiczną w okresie późnej dorosłości 296 Abstrakt. Doświadczenie choroby onkologicznej dotyczy w istotnej części osób w wieku senioralnym. Jako sytuacja kryzysowa, często o charakterze „zakłócenia biograficznego”, wymaga podejmowania ogromnej ilości złożonych zadań, nie tylko w pracy nad chorobą, ale i nad codziennością. W wielu przypadkach przekracza możliwość radzenia sobie z tą sytuacją przez pojedynczą osobę. Większość osób w trakcie leczenia onkologicznego uzyskuje wsparcie ze strony opiekunów nieformalnych – najczęściej któregoś z członków bliskiej rodziny. W ten sposób jakość życia osób starszych zmagających się z chorobą nowotworową w znacznej mierze zależy, w kontekście domowo-rodzinnym, od jakości wsparcia i opieki, jaką są w stanie zaoferować rodzinni opiekunowie. Celem artykułu jest pogłębienie refleksji nad jakością życia seniorów w szczególnie trudnym Jakość życia seniorów w obliczu choroby. Znaczenie opieki nieformalnej... momencie przechodzenia przez obciążający proces leczenia choroby nowotworowej, która może być istotnie podwyższana za pośrednictwem trafnego, skutecznego wsparcia społecznego. Ważne jest wskazanie znaczenia wsparcia ze strony najbliższego otoczenia dla ogólnego dobrostanu seniora w chorobie, ale też wskazanie na potrzebę wzmacniania samych opiekunów, szczególnie jeśli ich zasoby ulegają wyczerpaniu. W tym świetle warto zaproponować spojrzenie na osobę starszą w chorobie i jego opiekuna/ów nieformalnych jak na diadę, która w całości w pewnych okolicznościach powinna stanowić podmiot profesjonalnie udzielonego wsparcia. Wspieranie opiekunów rodzinnych oznacza zarówno pośrednie wzmocnienie samych seniorów w procesie leczenia i odzyskiwania zdrowia, jak i przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom, na jakie narażony być może cały system rodzinny w wyniku kryzysu choroby. Słowa kluczowe: choroba onkologiczna w wieku senioralnym, jakość życia w chorobie, opiekun nieformalny, senior, wsparcie społeczne The life quality of the elderlyfacing a disease. The importance of the informal care during an oncological disease in late adulthood Abstract. Many older people share the experience of an oncological disease. As a crisis situation, it often has the character of a “biographic disturbance” and requires undertaking a vast number of very complex tasks aimed not only at fighting the disease but also dealing with everyday life. In many cases, it exceeds the ability of a single person. Most people during oncological treatment are supported by informal caregivers – most often by one of the family members. In this way, the life quality of the elderly struggling with an oncological disease in the family context depends, to a large extent, on the quality of support and care the family caretakers are able to provide. The aim of the article is an in-depth reflection on the life quality of the elderly in a particularly difficult moment of undergoing a straining process of oncological disease treatment. Their quality of life can be significantly improved through the accurate and effective social support. It is important to indicate, on one hand the importance of the support obtained from the people closest to them, and, on the other, the need to support the very caregivers particularly if their resources are decreasing. Taking into consideration the above issues, it is worth suggesting viewing the elderly in disease and their informal caregiver(s) as a dyad which in certain circumstances should constitute a subject of a professionally provided support. Supporting family caregivers means both indirect strengthening the elderly themselves in the process of treatment and recovery as well as counteracting the negative phenomena the whole family system in the disease crisis can be exposed to. Key words: oncological disease at senior age, informal care provider, life quality during disease, social support, senior citizens Nota o autorze Sabina Pawlas-Czyż – adiunkt, wykładowca Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego; doktor nauk humanistycznych w zakresie socjologii; psycholog. W publikacjach naukowych koncentruje się wokół problematyki socjologii rodziny i sytuacji kryzysowych (sytuacje straty), socjologii zdrowia i choroby (w szczególności choroby onkologicznej i terminalnej), profesjonalnej pracy socjalnej z wybranymi grupami klientów, edukacji i doskonalenia zawodowego profesjonalnych służb pomocy społecznej oraz socjologii mediów i komunikowania masowego. 297 Tomasz Fałek, Joanna Wyleżałek Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą… Ks. Jan Twardowski Wstęp Starość to okres życia człowieka, do którego podejście jest silnie zróżnicowane kulturowo. Również w obrębie jednej kultury stosunek do osób starszych może zmieniać się w czasie1. W rodzinach tradycyjnych ludzie starzy traktowani byli jak nestorzy rodziny, stanowiąc źródło życiowej mądrości. Mogli liczyć na opiekę ze strony swoich bliskich zarówno w sytuacji choroby, jak i w ostatnich dniach życia, a śmierć nie była traktowana jak temat tabu. Zmiany w strukturze rodziny, które przekształciły znacząco relacje pomiędzy członkami rodziny i sposób traktowania osób starszych, zapoczątkowane zostały już w społeczeństwie industrialnym, kiedy wielopokoleniowe rodziny rozdzielały się w wyniku migracji ze wsi do miast. Wzrastająca instytucjonalizacja życia społecznego doprowadziła do sytuacji, kiedy wiele funkcji, wcześniej przypisanych rodzinie, przejmować zaczęły instytucje społeczne. Dotyczy to zarówno wychowania dzieci, które częściowo przynajmniej tradycyjnie przejmowali dziadkowie, jak i opieki nad osobami starszymi, którą do tej pory sprawowała rodzina. Kult piękna i młodości, charakterystyczny dla społeczeństw konsumpcyjnych, odsunął przejściowo osoby starsze na margines społeczeństwa i spowodował, że umieranie i śmierć stały się tematami nieporuszanymi w przestrzeni społecznej. Dopiero niedawno problematyka ta pojawiła się w obszarze naukowej i publicznej debaty. Współcześnie sytuacja osób starszych jest zdecydowanie odmienna niż w społeczeństwach tradycyjnych i uwarunkowana wieloma czynnikami, zwłaszcza ekonomicznymi. Sytuacja materialna wpływa przede wszystkim na kondycję zdrowotną 1 298 Zob. m.in. L. Dyczewski, Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1994. Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie osób starszych, często determinując również jakość życia u jego schyłku. Czynnik ekonomiczny staje się tym bardziej istotny, gdy osoby starsze nie mogą liczyć na opiekę ze strony rodziny. Wśród wielu dolegliwości charakterystycznych dla starości, dominują choroby onkologiczne: większość zachorowań na nowotwory złośliwe (70% zachorowań u mężczyzn i 60% zachorowań u kobiet) występuje po 60. roku życia. Ryzyko zachorowania na nowotwór wzrasta wraz z wiekiem, osiągając szczyt w ósmej dekadzie życia ponieważ w tym czasie zmniejsza się zasób życiowej energii, co obniża zdolności immunologiczne organizmu. Liczba zachorowań na nowotwory złośliwe w Polsce w ciągu ostatnich trzech dekad wrosła ponad dwukrotnie, osiągając w 2010 roku ponad 140,5 tys. zachorowań, przy czym około 70 tys. u mężczyzn i 70,5 tys. u kobiet. Na świecie choruje natomiast ponad 14 mln osób, z których ponad połowa umiera2. Sytuacja choroby terminalnej jest sytuacją specyficzną, wielokrotnie przerastającą zarówno emocjonalne, jak i medyczne możliwości rodziny. W takiej sytuacji bardzo często osoba chora i jej bliscy decydują się na opiekę hospicyjną. W sytuacji osób chorych terminalnie właściwa opieka domowa w wielu przypadkach wiąże się z domową opieką hospicyjną bądź osoby chore nieuleczalnie trafiają do publicznych i niepublicznych hospicjów stacjonarnych, których w Polsce funkcjonuje kilkaset. Historycznie pojęcie hospicjum zostało ukształtowane w Szkocji, jako nazwa miejsca przyjmującego i otaczającego opieką podróżnych. Wywodzi się od łacińskiego słowa hospes, oznaczającego gościa. Pierwsze instytucjonalne regulacje dotyczące przytułków dla ubogich znajdują się wśród uchwał Soboru Nicejskiego z 325 roku, kiedy postanowiono, że każde miasto powinno stworzyć pozostające pod nadzorem diakona, położone poza granicami miasta miejsce, w którym znajdowaliby schronienie wszyscy ludzie znajdujący się w potrzebie. Od tego czasu rozpoczyna się powstawanie przytułków, zakładanych zarówno przez osoby świeckie, jak i duchowne. Zjawisko to rozwinęło się szczególnie w XI i XII wieku, w związku z silną migracją ludzi ze wsi do miast oraz z rozkwitem ruchu pielgrzymkowego. Słynna sieć hospicjów powstała wzdłuż tras, którymi pielgrzymowali chrześcijanie do Ziemi Świętej. Hospicja, jako miejsca opieki nad ludźmi chorymi i samotnymi, powstają także obecnie. Współczesny model opieki hospicyjnej zainicjowała Cicely Saunders – Angielka, która w 1967 roku otworzyła w Londynie specjalistyczny ośrodek opieki nad chorymi umierającymi – Hospicjum Świętego Krzysztofa. Stało się ono modelem tego typu instytucji, znanym na całym świecie, obecnie prowadzącym także szeroką działalność edukacyjną. Saunders odwiedziła kilka razy Polskę, a jej wizyta w 1978 roku przyczyniła się do powstania 3 lata później pierwszego w Polsce Hospicjum Świętego Łazarza w Krakowie, prowadzonego przez Towarzystwo Przyjaciół Chorych. Prezentowany tekst koncentruje się wokół problematyki pracy wolontariuszy i jakości życia podopiecznych w jednym z warszawskich hospicjów onkologicznych, które czerpie wzorce również z rozwiązań klasycznych, wzbogacając możliwości 2 Zob. Krajowy Rejestr Nowotworów, [online]; http://onkologia.org.pl [dostęp: 01.12.2015]. 299 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania pracy najnowszymi osiągnięciami nauki. Autorzy wskazują na wzrastającą świadomość dotyczącą starości i godnego umierania, czego przejawem jest praca wolontaryjna młodych ludzi w hospicjach onkologicznych. Wolontariat jako przejaw społecznej solidarności wobec osób terminalnie chorych3 Solidarność społeczna to pojęcie szeroko analizowane w pracach socjologicznych Emila Durkheima4. Koncepcję swą Durkheim opierał na faktach społecznych, które określił jako „(...) normatywne i aksjologiczne przekonania, reguły, które podzielane są przez całą zbiorowość, są zewnętrzne wobec członków społeczeństwa i wywierają na nich przymusowy nacisk”5. Ustanawiając przedmiotem swych badań fakty społeczne, Durkheim zajmował się między innymi tematyką solidarności społecznej i moralności. Jako pierwszy sformułował tezę o krytycznym podłożu interpersonalnych relacji między jednostkami a ich zdrowiem i życiem. Wskazując jednoznacznie, iż każdy człowiek potrzebuje wsparcia moralnego w grupie. Brak oparcia jest równoznaczny z zatraceniem umiejętności normalnego funkcjonowania w społeczności. To nabywanie wzorców moralnych umożliwia współistnienie z ludźmi6. Niewątpliwie w większości kultur za wzorzec moralny uważana jest opieka nad osobami potrzebującymi wsparcia, znajdującymi się w sytuacji trudnej, często skrajnej, a zwłaszcza nad osobami starszymi wymagającymi opieki. Taki wzorzec moralny daje poczucie zabezpieczenia społecznego, stanowi model społecznej umowy. W społeczeństwach wysokorozwiniętych, w miejsce opieki osób spokrewnionych, pojawia się często opieka instytucjonalna. Profesjonalne placówki opiekuńcze, oprócz opieki medycznej, zapewniają podopiecznym wsparcie emocjonalne i duchowe. Formą bezinteresownej opieki udzielanej osobom potrzebującym w instytucjach jest opieka wolontaryjna. Szczególne znaczenie dla rozwoju wolontariatu mają mass media. Za ich pośrednictwem szerokie grono odbiorców dowiaduje się o potrzebach innych ludzi. Bywa, że przedstawione w mediach historie i ludzkie dramaty stają się bodźcem zapoczątkowującym działalność wolontaryjną, budząc w ludziach empatię i chęć pomagania. 3 300 Artykuł powstał z wykorzystaniem materiałów pochodzących z pracy magisterskiej Tomasza Fałka pt. Społeczna solidarność wobec sytuacji osób terminalnie chorych na podstawie działalności hospicjum onkologicznego; promotor: dr hab. Joanna Wyleżałek, WNS SGGW w Warszawie. 4 Zob. m.in. E. Durkheim, O podziale pracy społecznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999. 5 P. Sztompka, Socjologia. Analiza społeczeństwa, Znak, Kraków 2002, s. 232. 6 Por. E. Durkheim, Elementarne formy życia religijnego. System totemiczny w Australii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010. Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie Prawa i obowiązki wolontariusza regulują zapisy prawne. Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. nr 96, poz. 873 ze zm.) określa zasady tej działalności7. Zgodnie z definicją Ustawy „wolontariuszem jest osoba, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia, na zasadach określonych w ustawie”8. Projekt Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie powstał, jak zauważa Hubert Izdebski, z powodu konieczności unormowania systemu państwa demokratycznego i obywatelskiego. Ustawa reguluje bowiem prawa i obowiązki tzw. trzeciego sektora, w tym: stowarzyszeń, fundacji i organizacji pozarządowych. Izdebski określa je mianem samoorganizacji społeczeństwa obywatelskiego9. Funkcjonowanie wolontariuszy w społeczeństwie jest o tyle istotne, iż stanowi spontaniczną, bezinteresowną inicjatywę na rzecz potrzebujących, której państwo z różnych względów finansować nie może: „Sektor władz publicznych z natury rzeczy nie może opierać się na dobrowolności czy spontaniczności, a poza organami pochodzącymi z wyboru musi kierować się również stałością i profesjonalizmem. Zgodnie z konstytucjonalnymi zasadami demokratycznego państwa prawnego i legalizmu, władze publiczne mogą działać jedynie tam, gdzie prawo wyraźnie je do tego upoważnia, podczas gdy dwa pozostałe sektory działają dobrowolnie tam, gdzie prawo nie stanowi dla nich nakazów lub zakazów”10. Wolontariat przejawia się w wielu dziedzinach życia, niezliczone są formy jego działalności. Wolontariusze, ze swoją pracą i zaangażowaniem, potrzebni są zarówno osobom chorym, niepełnosprawnym i cierpiącym, ale także istotne jest ich działanie na rzecz ochrony środowiska czy pomocy kombatantom. Zadziwiająca jest mnogość form wolontariatu. Może przejawiać się w pomocy osobom umierającym, ale także dzięki ofiarowaniu czasu na rozmowę czy odrobienie lekcji z dzieckiem. Wdzięczność za okazaną pomoc stanowi fundament pracy wolontariusza. Wsparcie, psychiczne i fizyczne to bezcenna wartość dla potrzebującego człowieka. Jak podkreśla Dorota Moroń, idea wolontariatu jest bezinteresowna, jednak on zawsze wiąże się z jakimiś korzyściami, dla obu stron – pomoc dla potrzebujących, satysfakcja i doświadczenie dla ofiarującego11. Jedną z placówek korzystających z działalności wolontaryjnej jest Fundacja Hospicjum Onkologiczne (FHO). Działania świadczone przez wolontariuszy dotyczą wielu dziedzin życia. Podstawą wsparcia osób chorych jest rozmowa, okazanie troski 7 8 9 10 11 Art. 1. Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, Dz.U. Nr 96, poz. 873 ze zm. Art. 2 ust. 3. Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, Dz.U. Nr 96, poz. 873 ze zm. H. Izdebski, Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Komentarz, Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2003, s. 5. Tamże, s. 6. D. Moroń, Wolontariat w trzecim sektorze. Prawo i praktyka, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2009, s. 42. 301 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania i zainteresowania. Formy wspierania działań FHO na rzecz osób z chorobą nowotworową przez wolontariuszy dotyczą: 1) bezpośredniego kontaktu wolontariusza z pacjentem, zarówno w hospicjum stacjonarnym, jak i w domu chorego; 2) udziału w spotkaniach grupowych, organizacji szkoleń dla rodzin, współtworzeniu akcji promowanych przez FHO; 3) uczestniczenia w akcjach, takich jak kampanie 1% i pikniki rodzinne, rozpowszechniające informacje do szerokiej grupy odbiorców. Fundacja prowadzi cykliczne rekrutacje wolontariuszy, w zależności od aktualnego zapotrzebowania. Specyfika wykonywanej pracy wymaga podczas rekrutacji przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej. Doświadczenie pracowników Fundacji nakazuje przekazanie istotnych treści o pacjentach znajdujących się w stanie terminalnym, o ich potrzebach, a także wymagań stawianych przyszłym wolontariuszom. W trakcie rozmowy z psychologiem kandydat na wolontariusza FHO uzyskuje informacje o oczekiwaniach stawianych wobec jego działań, precyzuje się również specyfikę pracy i poznaje motywacje osoby starającej się o współpracę. Na tym etapie rekrutacji psycholog jest w stanie określić, czy dana osoba spełnia warunki, posiada odpowiednie predyspozycje do pracy z osobami umierającymi. Zapoczątkowanie współpracy jest jednoznaczne z przeszkoleniem wolontariusza w zakresie pracy z chorym w stanie terminalnym. Jednym z nadrzędnych założeń Fundacji Hospicjum Onkologiczne jest zmiana poglądu społeczeństwa na temat hospicjum, choroby nowotworowej oraz śmierci. Od lat swoimi działaniami organizacja ta podejmuje próby zwrócenia uwagi na rolę hospicjum, jako miejsca, w którym tętni życie. Odbywającym się cyklicznie kampaniom przyświeca cel przeobrażenia opinii społecznej. Wraz z początkiem roku rusza wiele kampanii dotyczących przekazania 1% na Organizacje Pożytku Publicznego. Podobnie jak w minionych latach, także i w 2016 roku, Fundacja Hospicjum Onkologicznego przedstawiła program, na który zbierane są środki uzyskane dzięki kampanii „Daj Chwilę”. Na oficjalnej stronie internetowej Fundacja określa, że jej założeniem „(…) jest zaszczepienie w umysłach społeczeństwa świadomości, że odchodzenie – umieranie, nie musi budzić lęku, że proces umierania człowiek może przeżyć świadomie, godnie, w przyjaznym otoczeniu. Śmierć nie musi być tematem tabu – powinniśmy nauczyć się przez ten proces przechodzić świadomie i cieszyć się każdą dobrą chwilą do końca”12. Jak zauważają autorzy projektu, istotne jest dotarcie do jak największej liczby mieszkańców Warszawy. Ukazanie im, że hospicjum jest tuż obok nich, w bliskim sąsiedztwie. Główną bohaterką kampanii została Monika Luck. To szczególne działanie, ponieważ była ona pacjentką pozostającą pod opieką FHO i zmarła w trakcie trwania kampanii. Zgodnie z jej wolą kampanii nie przerwano, a warszawiacy do zakończenia akcji oglądać będą banery ze zdjęciem uczestniczki. Jak podkreślają organizatorzy akcji, było to działanie zainicjowanie przez samą pacjentkę, nie tylko pragnącą 12 302 Kampania 1% „Daj chwilę” Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa, http://www.kampaniespoleczne.pl/kk_kampanie_new.php?edycja=2011&kk_id=309&action=szczegóły [dostęp: 03.03.2015]. Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie okazać wdzięczność Fundacji, ale przede wszystkim zwrócić uwagę ludzi młodych na potrzeby hospicjum i ich podopiecznych. W ramach działań, zmierzających do zmiany stereotypów o hospicjach, FHO prowadzi dodatkowo akcje aktywizujące na terenie Warszawy. Jedną z ich form są pikniki rodzinne. Jego ideą jest bowiem „(…) zmiana postrzegania hospicjum, zerwanie ze stereotypami, przełamanie lęku, pokazanie prawdziwego wizerunku hospicjum, uświadamiając jego pozytywną i niezwykle potrzebną rolę. Pokazanie, że również w hospicjum można rozwijać swoje pasje i dzielić się doświadczeniem”13. Należy pamiętać, że ludzie chorujący na raka starają się żyć tak samo jak inni, wykonywać te same czynności, co „przed diagnozą”. W zależności jednak od stadium choroby, dla zapewnienia komfortu życia, potrzebne jest coraz większe wsparcie. Praca w hospicjum onkologicznym nie jest pracą łatwą, lekką i przyjemną. Należy mieć w sobie bardzo dużą ilość wrażliwości oraz poczucia, że chce się patrzeć na osoby ciężko chore. Należy wykazać się zrozumieniem i mieć potencjał oraz motywację do pomagania drugiej osobie w najtrudniejszej drodze życia. W hospicjum znajdują się pacjenci po zakończonym leczeniu (po chemioterapii, radioterapii, zabiegach operacyjnych itp.). Człowiek, który chce pracować w hospicjum, musi cechować się „dobrą duszą”, spokojem i pokorą, jednak część z tych atrybutów nabywa się w trakcie pracy. Praca w Fundacji Hospicjum Onkologicznego jest pracą w „opiece paliatywnej”, czyli w ostatnim stadium choroby nowotworowej. Pacjenci często są zmęczeni, czasem opuszczeni. Bywają samotni w walce z ciężkim nowotworem. Wolontariusz nie może należeć do osób, które prace wykonują z przymusu. Dobrze, jeśli kocha swoją pracę i to co robi. Pacjenci fundacji mogą liczyć na fachową pomoc ze strony lekarzy, zaangażowanie pielęgniarek i pielęgniarzy oraz przede wszystkim wsparcie wolontariuszy. Ludzie starsi w sytuacji opieki hospicyjnej Słowo hospicjum jest kojarzone z ciężką, nieuleczalną chorobą, gdzie pacjenci przebywają w ostatnich chwilach swojego życia. Taki stereotyp jest mocno zakorzeniony w świadomości społeczeństwa. Mimo wielu organizowanych kampanii nadal przeważa świadomość o hospicjum jako „poczekalni na śmierć”. Przeprowadzone wśród pacjentów hospicjów badania pokazują niejednokrotnie, że instytucje te pomagają w trudnych chwilach i pozwalają godnie żyć. Wśród pacjentów można spotkać się z różnym podejściem do hospicjum i do własnej choroby. Jedni zdają sobie sprawę z tego, że choroba powoli gasi w nich płomień życia, a hospicjum to miejsce, w którym będą mogli godnie przeżyć swoje ostatnie dni i godnie odejść. Są też pacjenci, którzy sądzą, że znajdują się w szpitalu, w którym będą mogli wrócić do zdrowia i do spraw życia codziennego. Mimo tego, że większość 13 http://www.fho.org.pl/akcje/odczarowanie-hospicjum-3 [dostęp: 03.03.2015]. 303 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania pacjentów ma pełną świadomość, że hospicjum to miejsce, w którym leczenie się zakończyło, to w każdym tli się iskierka nadziei, że może jakimś cudem będą mogli wrócić do zdrowia. Wiara w przypadku tej choroby jest niezmiernie istotna i może dodać sił, a więc szansę na kilka dodatkowych dni życia. Można się spotkać z różnym podejściem rodzin pacjentów. Wśród nich dominują takie, które są przejęte stanem zdrowia bliskiej osoby i których członkowie prosto ze swojej pracy „pędzą” do hospicjum po to, żeby spędzić chwilę z krewnym, ale są też tacy pacjenci, do których rodzina nie przychodzi. Przyczyny są różnorakie: ich bliscy zmarli lub ich rodzina boryka się z różnymi problemami życiowymi i z tego powodu nie pojawia się w hospicjum. Jak już wyżej wspomniano, podopiecznymi hospicjów są osoby chore, u których zakończyło się leczenie metodą chemioterapii lub radioterapii. Są to placówki, specjalizujące się w niesieniu pomocy chorym, wobec których współczesna medycyna jest bezradna. Opieka paliatywna polega na podawaniu pacjentowi środków uśmierzających ból i niwelujących skutki choroby. Choroba nowotworowa ma wiele „twarzy”, różny przebieg i wiele prognoz przeżycia. Z potwierdzoną diagnozą w parze idzie silna depresja, lęk oraz poczucie samotności. Samotność jest bardzo zindywidualizowanym uczuciem w życiu człowieka, jest specyficznym fenomenem ludzkiego życia, szczególną cechą ludzkiego doświadczenia. Na potrzeby prezentowanego artykułu przeprowadzono trzy wywiady z osobami starszymi objętymi opieką paliatywną14. Problematyka badań dotyczyła aktywności przed momentem zachorowania, znaczenia kontaktów z rodziną, świadomości własnego stanu zdrowia oraz opinii na temat udzielanej opieki i jakości życia w hospicjum onkologicznym. Każdy z wywiadów to inna historia ludzka, inna historia choroby, a także inne nastawienie wobec upływającego czasu w miejscu opieki. Istnieje jedna rzecz, która łączy każdego z trojga badanych pacjentów: są oni „równi” wobec nieuleczalnej choroby nowotworowej. Historia każdego z nich obejmująca okres przed zachorowaniem wyraźnie wskazuje, iż niezależnie od tego, jak przeżywamy swoje życie, jaką zajmujemy pozycję w społeczeństwie, jakie mamy wykształcenie, doświadczenie życiowe czy też status majątkowy, zawsze wobec oblicza nieuleczalnej choroby wszyscy stajemy się równi. Z przeprowadzonych rozmów wynika, iż w sytuacji, kiedy człowiek staje wobec tej najcięższej diagnozy (bowiem nierzadko oznacza ona, iż wszelkie znane współczesnej medycynie środki pomocy są nieskuteczne), reakcja jest bardzo podobna: pacjent doznaje szoku, jest wściekły na cały, otaczający go świat, zamyka się w sobie. Jeden z badanych poprosił nawet lekarza prowadzącego o możliwość farmakologicznego skrócenia cierpienia. Każdy z respondentów to osoba w wieku dojrzałym, jednak warto podkreślić, iż choroba przerwała każdemu z nich realizację indywidualnych planów życiowych. 14 304 Wywiady przeprowadzone zostały przez Tomasza Fałka, pracującego jako wolontariusz w jednym z warszawskich hospicjów onkologicznych. Na badanie zgodę wyraziła psycholog prowadząca, wskazując na terapeutyczny wymiar wywiadów w przypadku konkretnych pacjentów. Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie Charakterystyka respondentów Temat wywiadu Pacjent 1 Pacjent 2 Pacjentka 3 Aktywność przed zachorowaniem Technik budowlany, instruktor żeglarstwa i pływania. Pracował również w Polskiej Agencji Prasowej oraz jako przedstawiciel polskiej administracji za granicą. Hobby to żeglarstwo. Pracownik fizyczny m.in. pracownik budowlany oraz kierowca samochodów ciężarowych. Hobby to oglądanie TV, głównie filmów przyrodniczych i publicystyki. Kelnerka, od wielu lat przebywa na emeryturze. Hobby to gotowanie. Kontakty z rodziną Posiada syna i dwójkę wnucząt, z którymi ma stały kontakt. Rodzina i ksiądz dają mu duże wsparcie emocjonalne. Posiada syna, ale nie ma z nim kontaktu ponieważ syn wpadł w nałóg alkoholowy. Pielęgniarki traktuje jak swoją rodzinę, one udzielają mu emocjonalnego wsparcia. Posiada córkę, zięcia i troje wnucząt. Córka i zięć odwiedzają ją codziennie, wnuczęta w weekendy. Otrzymuje wsparcie emocjonalne zarówno ze strony rodziny, jak i pracowników hospicjum. Stan zdrowia Choruje od półtora roku. Błędna diagnoza lekarska spowodowała rozwój nowotworu. W pełni zdaje sobie sprawę ze swojego stanu zdrowia. Decyzję o leczeniu w hospicjum podjął wspólnie z synem. Choruje 3 lata. Przed umieszczeniem w hospicjum został zabrany z domu przez karetkę pogotowia w stanie wycieńczenia organizmu. Choruje 2 lata. Trafiła do hospicjum po zakończonej serii radioterapii i chemioterapii. Decyzję o leczeniu w hospicjum podjęła wspólnie z rodziną. Opinia na temat opieki hospicyjnej Bardzo wysoko ocenia opiekę w hospicjum. Oprócz stałego rozkładu dnia zwraca uwagę przede wszystkim na wizyty księdza, który rozmawia z nim o żeglarstwie. Traktuje to jako paradoks, ponieważ uważa się za ateistę. Bardzo wysoko ocenia opiekę w hospicjum. Czuje się lepiej niż w domu. Ceni życzliwość personelu i chwali możliwość oglądania TV w każdej chwili, kiedy ma na to ochotę. Bardzo wysoko ocenia opiekę w hospicjum. Kiedy mogła chodzić, często rozmawiała z kucharkami, wymieniając się kulinarnymi doświadczeniami. Teraz ogląda programy kulinarne i czeka na piknik organizowany przez FHO. Źródło: badania własne. Jednemu z pacjentów choroba nowotworowa uniemożliwiła dalsze oddawanie się życiowej pasji, którą dotychczas było żeglarstwo. Obecnie, jak tylko stan zdrowia pozwala, oddaje się czytaniu o żeglarstwie, telewizją nie jest zainteresowany. Drugi pacjent był zmuszony zaprzestać dalszej budowy wymarzonego, drewnianego domu, na który 305 CZĘŚĆ IV 306 Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania przeznaczał wszystkie dotychczas gromadzone oszczędności. Ulubioną rozrywką pozostaje dla niego telewizja. Kolejna pacjentka nigdy już nie będzie mogła realizować i pogłębiać swojej pasji, którą było gotowanie. Pozostaje jej tylko oglądanie programów kulinarnych, gdyż jej stan praktycznie uniemożliwia samodzielne poruszanie się. Należy podkreślić, iż hospicjum onkologiczne w najtrudniejszym i najsmutniejszym momencie życia dla każdego z badanych odgrywa zdecydowanie bardzo istotną rolę w codziennym funkcjonowaniu. Każdy z pytanych, poproszony o ocenę opieki, jaka świadczona jest na rzecz chorych, zdecydowanie wystawił najwyższą z możliwych. Badani wyraźnie zaznaczali, iż w warunkach domowych dawno już przegraliby walkę z chorobą. Natomiast kiedy są na świecie ludzie, którzy swój prywatny czas chcą oddać i poświęcić dla drugiej, potrzebującej osoby, to dla chorego jest to najcenniejsza pomoc, gdyż lekarz, wolontariusz czy każda inna osoba pracująca w hospicjum swoją pracą, rozmową, a nawet czasem tak bardzo docenianą przez chorych, samą obecnością, może przedłużyć choć o jeden dzień, tydzień czy miesiąc godne przeżywanie trudnej drogi, która prowadzi do kresu życia. O tym, jak w hospicjum dobra opieka paliatywna może wpłynąć na samopoczucie pacjentów, świadczy jedna z wypowiedzi badanego, który pogodzony ze swoim losem wskazuje, że „może jeszcze kiedyś się stąd wyjdzie i będzie się mogło czegoś w życiu dokonać”. Hospicjum jest dla rozmówców miejscem, gdzie mogą liczyć na stałą pomoc w codziennych czynnościach, w sytuacjach nagłych, nieoczekiwanych, czego w domowych warunkach nie zawsze mogli być pewni. Rodzina często nie ma odpowiednich możliwości, wiedzy oraz czasu, by poświęcić się na stałe opiece nad chorym. Dobrze, jeśli w ogóle jest kontakt chorego z rodziną, gdyż niekiedy jest on mocno ograniczony lub, jak w przypadku jednego z badanych, choroba alkoholowa syna kompletnie ten kontakt zniwelowała. Badani, którzy mają kontakt z rodziną, wyraźnie podkreślają, iż stanowi ona dla nich wsparcie i jest niezaprzeczalnie bardzo ważna, gdyż każda spędzona chwila w gronie najbliższych może być tą ostatnią chwilą. Analiza uzyskanego materiału empirycznego pozwala powiedzieć, że w ocenie chorego hospicjum jest istotną i potrzebną instytucją na drodze do godnego przeżywania choroby. To miejsce, gdzie wszyscy wobec siebie są równi, niezależnie od sytuacji społecznej, pomaga pogodzić się z zaistniałą sytuacją osobie dotkniętej piętnem nowotworu, jak również jego rodzinie, która niekiedy pozostaje bezsilna i bezradna wobec trudów związanych z opieką nad chorym. Człowiek, przeżywając własne życie, nie zastanawia się nad tym, jak wygląda ta ostatnia droga, co zrobić w trakcie życia, by potem godnie przygotować się do śmierci. Trudy współczesnych czasów nie pozwalają w pełni oddać się refleksji i przygotować do sytuacji, która jest nieuchronna – nieokreślonej w czasie śmierci. W tym zakresie rola hospicjów i osób tam zatrudnionych jest nieoceniona. O ile sami pacjenci wiedzą, jak ważna i potrzebna jest praca na rzecz chorych w takich miejscach, o tyle istnieje wyraźna potrzeba, by społeczeństwo doceniło ich charakter. Należy wyraźnie podkreślić, iż prawo do godnego pożegnania się z życiem ma każdy człowiek, bez względu na status materialny i rolę społeczną, którą odgrywał, będąc zdrowym. Życie Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie to piękny dar, o który każdy z nas dba według własnych reguł, zasad i upodobań każdego dnia. Pamiętajmy jednak, że wśród nas są osoby starsze, schorowane, które nie zawsze mają przyjaciół, rodzinę, która może pomóc w ostatniej drodze. Doceniając rolę hospicjów, doceniamy trud walki z nieuleczalną chorobą (chorobą terminalną) każdego człowieka, przypominamy, że każdej takiej osobie należy się godne przeżycie ostatnich chwil. Podsumowanie Praca z osobami chorymi terminalnie zwraca uwagę na współistnienie osób potrzebujących i najsłabszych. Podkreśla sens uczestniczenia w życiu społecznym każdego człowieka oraz szacunek dla spraw ostatecznych. Działania i postawy zarówno lekarzy, personelu stałego, jak i wolontariuszy oparte na dzieleniu swojego życia z życiem drugiego człowieka są bezpośrednio związane z priorytetami humanistycznych wartości, z procesem solidaryzowania społeczności, nastawionym na zmianę rzeczywistości społecznej w kierunku pełnowartościowego współistnienia człowieka z drugim człowiekiem. Podstawowymi działaniami hospicjum są: rozpoznanie potrzeb pacjentów i możliwości zarówno praktycznych, jak i emocjonalnych pracowników stałych i wolontariuszy, nastawienie na aktywne działanie oraz twórcze kreowanie życia własnego i podopiecznego. Ważne jest „tu i teraz”, ponieważ na „zaraz” lub „potem” może być już za późno. Dla osób starszych dotkniętych chorobami onkologicznymi, które z racji swojego stanu zdrowia (a często również ze względu na sytuację rodzinną) nie mogą liczyć na stałą i efektywną opiekę domową, takie podejście do wzajemnych relacji jest szczególnie cenne, gdyż zapewnia im godne życie. Godność jest jedną z podstawowych wartości ludzkich. Dbając o godne życie, pamiętać należy o godnym umieraniu, traktując śmierć jako zwieńczenie życia. Zapewnienie godnej śmierci wszystkim, których życie dobiega końca stanowi wyznacznik człowieczeństwa, realizowany dzięki wsparciu i opiece bliskich, a jeśli nie jest to możliwe – dzięki opiece kadry wyspecjalizowanych instytucji takich jak hospicja. Bibliografia Durkheim E., O podziale pracy społecznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999. Durkheim E., Elementarne formy życia religijnego. System totemiczny w Australii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010. Dyczewski L., Ludzie starzy i starość w społeczeństwie i kulturze, Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1994. Izdebski H., Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Komentarz, Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2003. 307 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Moroń D., Wolontariat w trzecim sektorze. Prawo i praktyka, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2009. Sztompka P., Socjologia. Analiza społeczeństwa, Znak, Kraków 2002. Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. Nr 96, poz. 873 ze zm.). Krajowy Rejestr Nowotworów, [online]; http://onkologia.org.pl [dostęp: 01.12. 2015]. http://onkologia.org.pl [dostęp: 01.12.2015]. http://www.kampaniespoleczne.pl/kk_kampanie_new.php?edycja=2011&kk_id=309&action=szczegóły, [dostęp: 03.03.2015]. http://www.fho.org.pl/akcje/odczarowanie-hospicjum-3 [dostęp: 03.03.2015]. Człowiek starszy w sytuacji skrajnej – opieka hospicyjna nad osobami chorymi terminalnie Abstrakt. Artykuł stanowi prezentację sytuacji podopiecznych jednego z warszawskich hospicjów onkologicznych. Dla pełnego zobrazowania opieki instytucjonalnej, jaką objęci są pacjenci, zaprezentowano tutaj również ideę wolontariatu, ponieważ to właśnie wolontariusze, oprócz stałych pracowników hospicjum, wspierają osoby chore w ostatnich dniach ich życia. Świadomość kresu życia i jakość życia u jego schyłku to przewodni temat wywiadów przeprowadzonych za zgodą psycholog prowadzącej z trzema pacjentami hospicjum przez wolontariusza i jednocześnie współautora artykułu. Słowa kluczowe: starość, choroba terminalna, hospicjum, wolontariat, godne umieranie An older man in extreme situation – hospice care of the terminally ill People Abstract. The article presents the situation of patients of a Warsaw oncological hospice. To show the full picture of institutional care the patients receive, the text introduces the idea of volunteering, because it is the volunteers, in addition to permanent employees of the hospice, who support the sick in the last days of their life. The awareness of the end of life and the quality of life in last days is a main subject of the interviews carried out with the consent of the lead psychologist, with three patients of the hospice by the hospice volunteer and at the same time the co-author of the article. Key words: old age, terminal illness, hospice, volunteering, dying with dignity Noty o autorach: Tomasz Fałek – mgr, absolwent socjologii Wydziału Nauk Społecznych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Wieloletni wolontariusz w warszawskim hospicjum onkologicznym. W 2015 roku obronił z wynikiem bardzo dobrym pracę magisterską Społeczna solidarność wobec sytuacji osób terminalnie chorych na podstawie działalności hospicjum onkologicznego. Zawodowo związany z medycyną – protetyk słuchu dzieci i osób dorosłych. Joanna Wyleżałek – dr hab., socjolog i pedagog, adiunkt w Katedrze Socjologii Wydziału Nauk Społecznych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Zajmuje się głównie zagadnieniami świadomości społecznej i jej patologii eksponujących się w zróżnicowanych typach instytucji, głównie instytucjach edukacyjnych, wychowawczych i politycznych, funkcjonalnie ze sobą powiązanych. W swoich rozważaniach dotyczących funkcjonowania człowieka w instytucjach uwzględnia zarówno aspekt systemowy, jak i indywidualny, nie przesądzając ostatecznie o strukturalnej determinacji jednostek w życiu społecznym. 308 Małgorzata Druś Unwersytet Warszawski Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej Wstęp Od dwunastu lat codziennie obserwuję życie organizacji zdefiniowanej w latach sześćdziesiątych XX wieku przez Ervinga Goffmana jako „instytucja totalna”. Moja wiedza o domach pomocy społecznej, uzyskana poprzez bezpośrednie przebywanie z mieszkańcami i personelem w dzień i w nocy, w każdym dniu tygodnia, a także dostęp do dokumentacji mieszkańców i domu, daje mi możliwość spojrzenia na tego typu instytucję z perspektywy niedostępnej dla zewnętrznego badacza. Zaletą obserwacji uczestniczącej jest dogłębne zrozumienie kontekstów i procesów organizacyjnych toczącego się życia domu pomocy społecznej. Jest to bardzo istotne, aby właściwie odczytać obserwowane sytuacje czy funkcjonujące mechanizmy, a także zinterpretować przeprowadzane wywiady w kontekście historii życia zarówno mieszkańców, jak i personelu. Jak pisał David Silverman „(...) badacze przeprowadzający wywiad wierzą, że mogą pokonać potencjalne ograniczenia badań ilościowych, dzięki swobodnemu scenariuszowi rozmowy oraz pragnieniu uchwycenia autentycznego doświadczenia”1. Moim zdaniem w taką właśnie pułapkę często wpadają badacze wchodzący na teren domu pomocy społecznej. Nie da się z pozycji badacza zewnętrznego opisać i zrozumieć specyfiki tego typu instytucji. W niniejszym artykule podzielę się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi rozdźwięku pomiędzy dokonanym przez Goffmana opisem instytucji opiekuńczej w kategoriach „instytucji totalnej” a dzisiejszym sposobem funkcjonowania tego typu placówki. Stosowane przez Goffmana słownictwo, służące do opisu cech instytucji totalnej, ma wydźwięk zdecydowanie pejoratywny. Używanie przez autora takich wyrazów, jak: nadzór, ograniczenia, upokarzanie, pogwałcenie, dyskredytacja, 1 D. Silverman, Interpretacja danych jakościowych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009, s. 311. 309 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania a także: żądania instytucji, akty łaski, sposoby udręczania, kolonizacja, przemoc, zawłaszczenie – utrzymuje czytelnika w przekonaniu o wrogości i bezprawiu instytucji względem pensjonariusza. Również dyskusyjne są opisy sytuacji, w jakich znajduje się człowiek w instytucji totalnej, dokonywane za pomocą wyrażeń podkreślających utratę lub profanację Ja. Goffman przedstawia wszechobecne zagrożenie za pomocą następujących sformułowań: wywłaszczenie z roli, śmierć cywilna, pozbawienie Ja, ataki na Ja, degradacja Ja i wiele innych. Specyficzne słownictwo Goffmana, obecne w jego podejściu dramaturgicznym, zastosowane do opisu współczesnych instytucji, takich jak: szpitale, domy pomocy społecznej, zakłady opiekuńczo-lecznicze, powoduje, moim zdaniem, konsekwencje w postaci fałszywego sądu na temat jakości życia osób przebywających w tych instytucjach. Jednym z wielu przykładów kalkowania schematu rozumowania Goffmana, dla którego instytucja opiekuńcza była instytucją przełamującą zwyczajowe granice pomiędzy różnymi odrębnymi sferami życia oraz używającą strategii, by złamać przebywających tam pensjonariuszy, wtłoczyć ich w system instytucji, są zapisy zawarte w dokumencie „Ogólnoeuropejskie wytyczne dotyczące przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnych społeczności”. Wskazując na konieczność przekształceń, uznaje się, że „(...) za zakład możemy uznać dowolną placówkę opieki stacjonarnej, w której: pensjonariusze są odizolowani od ogółu społeczności lub zmuszeni mieszkać razem; pensjonariusze nie mają wystarczającej kontroli nad swoim życiem i nad decyzjami, które ich dotyczą; oraz wymagania organizacyjne mają zazwyczaj pierwszeństwo przed indywidualnymi potrzebami mieszkańców”2. Polska przyjmując i realizując tego typu wytyczne wydane przez Europejską Grupę Ekspertów ds. Przejścia od Opieki Instytucjonalnej do Opieki Świadczonej na Poziomie Lokalnych Społeczności w 2012 roku, powiela dziś schematy myślenia sprzed ponad pół wieku, sformułowane przez badacza amerykańskich systemów społecznych. Instytucje opiekuńcze dziś Dla mnie, jako osoby znającej prawdziwe, nie zawsze jawne dla zewnętrznego obserwatora oblicze tego typu instytucji, istotne jest ukazanie instytucji opiekuńczych, w tym szczególnie domów pomocy społecznej, jako środowiska otwartego, przyjaznego, będącego wyrazem solidaryzmu społecznego względem najsłabszych członków społeczeństwa, a nie jako instytucji inwazyjnej, hermetycznej i zagrażającej. Jest to tym istotniejsze, iż rośnie liczba osób potrzebujących instytucjonalnego wsparcia, zarówno z powodu starzejącego się społeczeństwa Europy, jak i coraz 310 2 http:// deinstitutionalistionguide.eu [dostęp: 02.06.2015]. Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej częstszego deficytu opieki ze strony rodziny. Brak wielopokoleniowych rodzin, migracje w poszukiwaniu pracy powodują, że coraz częściej rodzina nie jest wydolna w sprawowaniu opieki nad starym, schorowanym swoim członkiem. Osoby wymagające całodobowego wsparcia, które zamieszkały w domu pomocy społecznej, dokonały wyboru pomiędzy brakiem opieki a zapewnieniem jej przez instytucję. Każda osoba wprowadzająca się do tego typu placówki wyraziła wolę zamieszkania, wybrała konkretny dom ze względu na bliskość rodziny lub rozwiązania organizacyjno-przestrzenne. Istnieją oczywiście przypadki wywarcia presji przez rodzinę umieszczenia osoby bez jej zgody, ale tego typu sytuacje dotyczą niewielkiego procentu mieszkańców. Wyniki badań przeprowadzonych w jednym z krakowskich domów pomocy społecznej ukazały, że na 50 mieszkańców tylko trzy osoby zostały umieszczone w placówce bez ich formalnej zgody (decyzją Sądu) 3. W kolejnych badaniach, zrealizowanych na terenie warszawskich domów pomocy społecznej4, większość mieszkańców wskazywała, iż znalazła się w takim domu, ponieważ nie utrzymuje relacji z bliskimi osobami, między innymi ze względu na ich brak czasu, skupienie się na pracy zawodowej, odległość, a w wielu przypadkach ze względu na złe relacje wynikające z zadawnionych konfliktów. Zarówno wymieniane elementy życia rodzinnego, jak i nałogowy alkoholizm są szczególnie charakterystyczne dla części osób starszych, bezdomnych, z niepełnosprawnością – oczekujących w schroniskach i noclegowniach na miejsce w domu pomocy społecznej. Moim zdaniem to właśnie ta grupa w najbliższych latach najbardziej będzie potrzebowała instytucjonalnego wsparcia, szczególnie ze względu na brak swojego miejsca i jakichkolwiek środków do utrzymania. Pomoc społeczna, zgodnie z ustawą o pomocy społecznej, jako instytucja polityki społecznej państwa „(...) wspiera osoby i rodziny w wysiłkach zmierzających do zaspokojenia niezbędnych potrzeb i umożliwia im życie w warunkach odpowiadających godności człowieka”5. Zdaniem Goffmana w instytucji totalnej nie chodzi o wyleczenie pacjenta czy jak w przypadku instytucji opiekuńczej – usamodzielnienie, ale o „(...) umieszczenie go w pewnej niszy w wolnym społeczeństwie, w której będzie tolerowany”6. Autor postrzega instytucję totalną jako formę zamkniętą, izolującą od społeczeństwa. Jednak moim zdaniem jest to sposób gwarantowania przez społeczeństwo bezpieczeństwa jednostkom oczekującym na takie wsparcie. Także we współczesnej narracji publicznej oraz wśród decydentów często wyrażane są poglądy o konieczności poprawy 3 E. Chechelska, Potrzeby ludzi starszych na podstawie badań przeprowadzonych wśród mieszkańców domu pomocy społecznej, [w:] Z. Szarota, Starość zależna – opieka i pomoc społeczna, Oficyna Wydawnicza AFM, Kraków 2011, s. 96. 4 Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena jakości usług świadczonych przez warszawskie domy pomocy społecznej, a także identyfikacja i opis dobrych praktyk występujących w badanych placówkach oraz opracowanie propozycji standardów wybranych usług. Raport z badań, Warszawa 2015. 5 Ustawa z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej, Dz.U. nr 64, poz. 593 ze zmianami, art. 2 i 3. 6 E. Goffman, Relacje w przestrzeni publicznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011, s. 410. 311 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania jakości życia osób w domach pomocy społecznej, poprawy jakości usług na rzecz mieszkańców tego typu domów, o konieczności deinstytucjonalizacji na rzecz opieki w środowisku rodzinnym i lokalnym7. Są to wskazania, jak sądzę, wynikające z nieznajomości realiów, albowiem faktem znanym wszystkim pracownikom domów pomocy społecznej jest to, iż kierowane są tu osoby, wobec których środowisko lokalne wyczerpało już wszelkie możliwości wsparcia. Konieczność zapewnienia całodobowej opieki osobom, których standard życia radykalnie się obniżył, wręcz narażonym na ubóstwo, a także ich psychiczna i fizyczna niepełnosprawność, są przesłankami, które między innymi decydują o przejściu osoby z życia w środowisku dotychczasowego zamieszkania do domu pomocy społecznej. Często dla wielu z tych osób jest to znacząca poprawa jakości życia. Od 2009 roku wszystkie domy pomocy społecznej w Polsce są zobligowane do spełnienia standardów bytowych, opiekuńczych i wspomagających, określonych w rozporządzeniu w sprawie domów pomocy społecznej8, w przepisach dotyczących warunków sanitarno-epidemiologicznych, przeciwpożarowych czy budowlanych. Zarówno dostosowane budynki i pomieszczenia do potrzeb osób niepełnosprawnych, pokoje jedno- lub dwuosobowe, sprawowanie opieki przez wykwalifikowany personel, jak i szeroka oferta zajęć terapeutyczno-rehabilitacyjno-kulturalnych dają komfort przebywania w tego typu placówce. Dzisiejsza rzeczywistość domów pomocy społecznej w świetle badań i obserwacji własnych Przeprowadzone przez socjologów z firmy „Lokalne Badania Społeczne” w kwietniu 2015 roku badania jakości usług w pięciu warszawskich domach pomocy społecznej9 oraz badania w trzech takich domach zrealizowane w latach 2011–2012 na terenie województwa podlaskiego przez Annę Szafranek z Wydziału Prawa 7 8 9 312 Europejska Grupa Ekspertów ds. Przejścia od Opieki Instytucjonalnej do Opieki Świadczonej na Poziomie Lokalnych Społeczności, Ogólnoeuropejskie wytyczne dotyczące przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnych społeczności, Bruksela 2012; Rzecznik Praw Obywatelskich, Modernizacja pieczy społecznej: Wykorzystanie środków unijnych w zakresie przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnym, Warszawa 2014. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 sierpnia 2012 r. w sprawie domów pomocy społecznej, Dz.U. 2012, poz. 964. Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena jakości usług świadczonych przez warszawskie domy pomocy społecznej, a także identyfikacja i opis dobrych praktyk występujących w badanych placówkach oraz opracowanie propozycji standardów wybranych usług. Raport z badań, Warszawa 2015. Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej Uniwersytetu w Białymstoku 10 ukazały inną rzeczywistość instytucji opiekuńczych niż opisał ją Goffman. Współczesna jakość życia mieszkańców jest znacząco lepsza. Pierwsze ze wspomnianych powyżej badań (rok 2015, Warszawa) dotyczyły przede wszystkim oceny oraz podnoszenia jakości usług świadczonych przez domy pomocy społecznej. Przeprowadzono analizę danych zastanych w 5 badanych domach, obserwacje etnograficzne, wywiady typu mini-grupa z mieszkańcami oraz indywidualne wywiady pogłębione. Łącznie rozmawiano z 50 osobami, w tym z mieszkańcami, rodzinami i personelem. Grupę mieszkańców dobrano z uwzględnieniem sprawności ruchowej (pełna i ograniczona) oraz czasu pobytu w placówce (od 3 do 12 miesięcy i od 12 do 36 miesięcy). Wyniki badań wykazały, iż respondenci ze wszystkich grup pozytywnie oceniają jakość świadczonych usług. Dotyczyło to zarówno infrastruktury, jak i wyposażenia, a także sposobu realizacji usług. Większość respondentów wskazała na dobre relacje z personelem, ich życzliwość i otwartość na zgłaszane potrzeby. Jednocześnie wśród respondentów pojawiały się opinie głoszące, że ze względu na duże obciążenie personelu czysto opiekuńczą pracą ma on mniej czasu na zaspokojenie takich potrzeb, jak: wspólne spędzanie wolnego czasu, spacery, intymne rozmowy – autorzy badania nazwali te czynności „usługami związanymi z towarzyszeniem mieszkańcowi”. Wsparcie, jakie w tym zakresie otrzymują mieszkańcy, oprócz personelu, zapewniają ponadto wolontariusze, przyjaciele domu, osoby zamieszkujące w sąsiedztwie lub członkowie rodzin. Anna Szafranek, prowadząc w województwie podlaskim badania dotyczące przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej, przedstawiła równocześnie codzienność życia w instytucji opiekuńczej. Wykorzystując narzędzie, jakim są wywiady pogłębione, prowadziła rozmowy z 90 osobami (w tym 60 wywiadów z podopiecznymi i 30 z personelem). Spośród podopiecznych dobrano grupę w sposób celowy: w wieku 60 lat i powyżej, bez zaburzeń psychicznych, mieszkających w domach pomocy społecznej przez co najmniej jeden rok i wyrażających zgodę na udział w projekcie. W badanej grupie personelu rozmawiano z dyrektorami, pracownikami socjalnymi, personelem opiekuńczym i pielęgniarskim oraz lekarzami i kapelanami. Szafranek zwraca uwagę na to, że „(...) czynniki środowiska instytucjonalnego, przede wszystkim gospodarowanie czasem wolnym oraz relacje z pracownikami i współmieszkańcami, a w sposób szczególny z osobami, z którymi dzieli się pokój” wywołują sytuację dyskomfortu osób starszych. Pojawiają się sytuacje przemocowe, ale, jak pokazuje autorka, częściej dotyczą one relacji między samymi mieszkańcami niż pomiędzy mieszkańcami a personelem. Pomimo szerokiej oferty ciekawych i dobrze zorganizowanych zajęć umiejętność wykorzystania wolnego czasu przez 10 A. Szafranek, Czynniki sprzyjające przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej w województwie podlaskim, [w:] P. Błędowski, A. Stogowski, K. Wieczorkowska-Tobis (red.), Wyzwania współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Poznań 2013. 313 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania mieszkańców zależy w wielu przypadkach od ich wcześniejszych postaw lub poczucia zadowolenia lub niezadowolenia ze swojego obecnego stanu 11. Jak wynika z wywiadów przeprowadzonych z pracownikami, widzą oni zależność pomiędzy poczuciem niezadowolenia podopiecznych, niekorzystania z oferowanych im zajęć i tym samym nadmiaru czasu wolnego a powstawaniem sytuacji konfliktowych, w tym także chęci zwrócenia na siebie uwagi. Kolejnym aspektem prowadzonych badań były relacje pomiędzy mieszkańcami a personelem. Jak pisze Szafranek „(...) na ogół mieszkańcy (39 osób) spotykają się z życzliwością ze strony pracowników instytucji”. Istotnym jednak elementem przejawianych postaw i zachowań mieszkańców wobec personelu są „(...)czynniki indywidualne, w tym cechy charakteru, konfliktowość, roszczeniowość, zazdrość: szczególnie kobiet o uwagę mężczyzn, o uwagę personelu, kapelana; bezkompromisowość, brak cierpliwości, alkoholizm, niepełnosprawność, samotność oraz zmiany związane z procesem starzenia się”12. Zwrócę jeszcze uwagę na fragmenty badań prowadzonych przez E. Chechelską w odniesieniu do pytania o poczucie bezpieczeństwa w placówce, ewentualne zagrożenia i zaufanie do personelu. Na 55 osób (w tym 28 kobiet) aż 45 mieszkańców potwierdziło, że w DPS czuje się bezpiecznie, 44 osoby darzą personel zaufaniem, w tym wyróżniają kilka osób, które cieszą się szczególnym zaufaniem. Jak pisze autorka: „Charakterystyczne jest to, iż powodem zaufania do personelu nie jest jego sprawność techniczna, poziom wiedzy, fachowość, czyli tzw. kompetencje twarde, ale sposób odniesienia się do podopiecznych, empatia, umiejętność i wola poświęcenia czasu nie tylko na profesjonalną obsługę, ale także na rozmowę i uśmiechnięcie się do nich, co należy do sfery tzw. usług miękkich” 13. Moim zdaniem ten element instytucji sprawia, że solidarność społeczna względem osób najsłabszych ma oblicze rodzinnego domu. Współczesna rzeczywistość domów pomocy społecznej jest dziś totalnie (!) inna niż instytucje o takim charakterze opisywane przez Goffmana ponad 50 lat temu. Niewykluczone jednak, że to właśnie zapisy z obserwacji autora były silnym impulsem do wprowadzania na przestrzeni pół wieku istotnych zmian w obszarze uświadamiania istoty podmiotowości pacjentów zakładów psychiatrycznych czy pensjonariuszy instytucji opiekuńczych. Sądzę, iż używanie dziś nadal pojęcia „instytucja totalna” w odniesieniu do domów pomocy społecznej jest nieuprawnione i mylące. 11 12 314 13 A. Szafranek, Czynniki sprzyjające przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej w województwie podlaskim, [w:] P. Błędowski, A. Stogowski, K. Wieczorkowska-Tobis (red.), Wyzwania współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Poznań 2013, s. 88. Tamże, s. 92. E. Chechelska, Potrzeby ludzi starszych na podstawie..., dz. cyt., s. 96. Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej Spojrzenie Goffmana a spojrzenie dzisiejszego badacza i obserwatora Współczesny dom pomocy społecznej nie jest miejscem pobytu osób, jak pisze Goffman: „(...) odciętych na jakiś czas od reszty społeczeństwa i prowadzących sformalizowany tryb życia”. Również nie istnieje wysoka bariera, która odgradza członków tych organizacji od możliwości uczestnictwa w stosunkach społecznych ze światem zewnętrznym14. Dla jednych może to być miejsce, w którym mają poczucie zamknięcia, ale dla innych schronienia – wszystko zależy od nadanego sensu sytuacji i wprowadzonego słownictwa. Stan psychiczny mieszkańca może powodować różne, zmienne odczucia. Przytoczone sformułowania Goffmana rozumiane są powszechnie jako stan zniewalający prawa człowieka przez wszechwładną, nadzorującą instytucję. W imię zapewnienia wolności i godności człowiekowi niektóre instytucje nadzorujące, na przykład Najwyższa Izba Kontroli czy Krajowy Mechanizm Prewencji, wprowadzają zakaz kontroli wyjść mieszkańców. Problem nie polega na pilnowaniu kto i dlaczego wychodzi, ale na zabezpieczeniu osób przed zgubieniem się, utratą życia lub zdrowia w sytuacji, kiedy gubią się w terenie, mają zaniki pamięci, cierpią na chorobę Alzcheimera. Także osoby poruszające się na wózkach lub w inny sposób niesamodzielne wspierane są przez osobę z personelu, gdy udają się do lekarza specjalisty, do teatru lub na wspólną imprezę kulturalną. Istotą w tym wypadku jest zapewnienie bezpieczeństwa, a nie dozór. Pytania mieszkańca: Kto mnie zaprowadzi, z kim idę na wystawę? – uruchamiają działania opiekuna, terapeuty, kierowcy. Prawie każda instytucja pomocowa, jak również rodzina, która opiekuje się swoim starym członkiem, doświadczyły niejednej sytuacji poszukiwania zaginionej osoby. W jednym z niemieckich domów opieki na drzwiach nalepiono tapetę imitującą okno z pięknym widokiem, tak aby szczególnie osoby z chorobą Alzheimera zatrzymały się, popatrzyły i zawróciły, pozostając tym samym bezpieczne. Jak pisze E. Chechelska: „Podstawowym zadaniem domu pomocy społecznej dla osób starszych jest zaspokojenie ludzkich potrzeb, które pojawiają się w okresie jesieni życia”15. Badani przez autorkę mieszkańcy zostali poproszeni o samodzielne utworzenie listy potrzeb, których zaspokojenie jest dla nich najważniejsze. Analiza danych pokazała, że w pierwszej kolejności istotne jest „posiadanie” dachu nad głową, w drugiej – poczucie bezpieczeństwa, a następnie zapewnienie wyżywienia (w tym mężczyźni częściej niż kobiety wskazywali na drugim miejscu zapewnienie wyżywienia). Moje codzienne obserwacje są zbieżne z wynikami tych badań. Dla mieszkańców pewna rutynowość jest elementem budującym poczucie dobrej jako- 14 15 E. Goffman, Instytucje totalne, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2011, s. 14. E. Chechelska, Potrzeby ludzi starszych..., dz. cyt., s. 103. 315 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania ści życia. Jak powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie ze mną: „A gdzie ja bym na starość lepiej miał niż tu. Śniadanie, obiad, kolację podadzą, na zajęcia zaproszą, a i potańczyć z panią dyrektor można i pośpiewać. Co ja bym na stare lata sam w domu, w czterech ścianach robił”. (P., lat 67, poruszający się na wózku inwalidzkim). Definiowane zasady, procedury lub regularność pewnych wydarzeń służą zapewnieniu komfortu i bezpieczeństwa wszystkim członkom społeczności domu pomocy społecznej, w takim samym stopniu jak przepisy obowiązujące w sanatorium czy w domu wczasowym. Określone ramy czasowe posiłków, kąpieli czy zajęć grupowych dają możliwość udzielenia wsparcia każdej osobie z grupy mieszkańców, zapobiegając tym samym zawłaszczeniu czasu personelu i miejsca przez osoby wysuwające roszczeniowe żądania zaspokajania bezustannie tylko ich potrzeb kosztem czasu dla pozostałych mieszkańców. To jest ciekawe zagadnienie wymagające jednak odrębnej analizy. Różnorodność wydarzeń kulturalnych, terapii zajęciowych na terenie, a także poza terenem domu jest obecnie standardem we wszystkich domach pomocy społecznej. Dziś za pomocą informacji zmieszczonych w Internecie łatwo przekonać się, jak bogata jest oferta dla mieszkańców, a także z jaką urozmaiconą ofertą mieszkańcy wychodzą do społeczności lokalnej. Na przykład Dom Pomocy Społecznej w Szczutowie szczyci się udziałem mieszkańców w wielu konkursach oraz wystawach rękodzieła organizowanych na terenie całego województwa oraz występów swojego zespołu „Szczutowianki”, który zapraszany jest na wiele festiwali i lokalnych imprez16. Kolejnym przykładem są wspomnienia mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Krakowie przy ul. Kluzeka: „Nasze wojaże zasługują na osobny opis, niemniej już tyle ciekawych rzeczy pokazaliśmy, że tym razem ograniczymy się tylko do krótkiej wzmianki. Otóż jeździmy dużo, często i w przeróżne miejsca. Wycieczki dostosowane są do potrzeb i możliwości mieszkańców, dla lubiących pochodzić – góry, zwiedzacze oglądają muzea, rynki, skanseny, a większość oczywiście preferuje aktywne leniuchowanie nad rzeką, spacery w lesie i inne przyjemności. Oczywiście wyjeżdżamy zarówno, dalej jak i bliżej (chętnie poznajemy Kraków i regularnie pojawiamy się w ciekawych – mniej i bardziej znanych miejscach)”17. Prowadzone przez mieszkańców wpisy na stronie internetowej wskazują raczej na otwartość na świat, zaspokajanie chęci przygody i poznania nowych rzeczy, a nie na zamkniętą, zorganizowaną przez dozorujący personel wycieczkę dla zastraszonych mieszkańców, jak mogłoby się wydawać, czytając książkę „Instytucje totalne”. Według Goffmana kolejnym elementem odsłaniającym totalizację instytucji jest wspólność przeżywania w jednym miejscu takich elementów życia, jak spanie, bawienie się i praca, pod zwierzchnictwem i z racjonalnie narzuconym planem. Zdaniem 16 316 17 http://szczutowo.domypomocy.pl/dzaialalnosc-kulturalno-oswiatowa/ [dostęp 13.09.2015]. http://www.dpskluzeka.pl/index.php?page=eventy [dostęp13.09.2015]. Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej autora podstawową cechą instytucji totalnych jest łamanie wszelkich barier, które zazwyczaj oddzielają trzy wyżej wspomniane sfery życiowe18. Moim zdaniem, goffmanowskie pojęcie miejsca nie przystaje dziś do rozumienia miejsca, jakim jest dom pomocy społecznej. Aktor życia społecznego, którym jest mieszkaniec domu, prezentuje siebie w różnych odsłonach podczas różnorodnych działań i ma niejednorodną publiczność. Jest ona wprawdzie zawężona ze względu na brak mobilności, utratę wielu bliskich osób, potrzebę spokoju, ale nie ze względu na instytucję, w jakiej się znalazł. Warto zauważyć, że dla wielu osób starszych, schorowanych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, o kuli lub leżących, czasami bez środków do życia – dom pomocy społecznej jawi się jako jedyne dostępne miejsce w ich obecnym etapie życia. Teren ten postrzegany jest jako miejsce, w którym mogą spokojnie zasnąć, zjeść, otrzymać pomoc medyczną lub być we wspólnocie z innymi. Można rzec, iż jest to spełnienie marzeń o spokojnej starości, a nie strefa postrzegana jako zagrożenie. Goffman uważa także, że: „W społeczeństwie obywatelskim jednostka, która odgrywając jedną ze społecznych ról, znajdzie się u kresu własnej możliwości, może się zwykle ukryć w miejscu, gdzie będzie pod ochroną. Może na przykład wybrać się do kina, obejrzeć program telewizyjny, posłuchać radia, poczytać czy też zapalić papierosa lub napić się alkoholu”19. Z tego wszystkiego korzysta dziś mieszkaniec domu pomocy społecznej. Każdy z nich żyje swoim rytmem, realizuje swoje zainteresowania, mieszka w pokoju sam lub z innym mieszkańcem, dokonuje wyboru czasu i miejsca włączenia się w życie domu lub pozostania w kręgu własnych aktywności. Mieszkaniec ogląda w swoim pokoju telewizję, pali papierosy, pije alkohol, słucha radia, prowadzi towarzyskie życie lub zamyka się na innych. I tak jak w życiu sąsiedzkim, trzeba jedynie zachować normy współżycia społecznego. Czyli bardzo głośne słuchanie radia, nocne śpiewy i wyzwiska pod wpływem alkoholu powodują niezadowolenie i sprzeciw pozostałych mieszkańców – sąsiadów. Z obserwacji dyrektorów domów pomocy społecznej wynika, że w całej Polsce zwiększa się grupa mieszkańców niepełnosprawnych, czynnych alkoholików, niezainteresowanych żadnymi propozycjami, pozostająca w „zaciszu” swojego pokoju ze względu na stan upojenia alkoholowego lub trzeźwienia. Jednak w prowadzonych statystykach i sprawozdaniach nie są wykazywane tego typu osoby i sytuacje. Jak pisze Adam A. Zych, na starość pojawiają się choroby, zaburzenia, „(...) przewlekłe dysfunkcje, które mogą stać się przyczyną niepełnosprawności funkcjonalnej u osób starzejących się i/lub starych”20. Autor wymienia kilkanaście problemów, których pojawienie się w konsekwencji powoduje obniżenie aktywności społecznej. Oprócz niemożności poruszania się, zaburzeń otępiennych, 18 19 20 E. Goffman, Charakterystyka instytucji totalnych, [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.), Elementy teorii socjologicznych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1975, s. 151. E. Goffmann, Instytucje..., dz. cyt., s. 75. A.A. Zych, Przekraczając „smugę cienia“. Szkice z gerontologii i tanatologii, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2013, s. 60. 317 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania pojawiają się i takie, jak: nietrzymanie moczu, niemoc płciowa czy depresja. Wiele wyborów pozostania we własnym świecie, ukrycia się, spowodowanych jest więc lękiem przed obnażeniem własnej słabości, a nie instytucjonalnym rygorem. Zadaniem domów pomocy społecznej jest przełamanie zniechęcenia i wsparcie w powrocie do życia społecznego między innymi poprzez uczestnictwo w oferowanych zajęciach i życiu kulturalnym społeczności lokalnej. Kolejnym stwierdzeniem Goffmana, mającym, moim zdaniem, charakter stereotypu, jest następujące: w instytucjach totalnych występuje zasadniczy podział na sporą grupę zarządzanych, których nazwiemy umownie mieszkańcami (pensjonariuszami) i niewielką grupę personelu nadzoru, i dalej: „W rezultacie powstają i istnieją obok siebie dwa różne światy społeczne i kulturalne. Mają one wprawdzie oficjalne punkty kontaktu, ale poza tym są dla siebie nawzajem mało przenikalne”21. Wprowadzony przez Goffmana język podziału, według mnie, nie jest prawdziwy. Z mojego doświadczenia pozycja tych „dwóch grup” względem siebie jest komplementarna – nie mogą bez siebie funkcjonować, wzajemnie się wspierają. Nie są, moim zdaniem, przeciwstawne ani wrogie sobie. Wspólność uczestnictwa mieszkańców i personelu w życiu instytucji pomocowej to nie tylko czas pielęgnacji, czas karmienia osób chorych, niepełnosprawnych, to także czas wspólnych pogawędek, potańcówek, wspólnego oglądania filmu. Personel uczestniczy w tych wydarzeniach nie tylko w roli pomocnika przy przemieszczaniu lub w roli moderatora terapii. Wieloletnie przebywanie ze sobą powoduje w naturalny sposób nawiązywanie relacji, budowanie więzi. Badania prowadzone w warszawskich domach pomocy społecznej obejmowały także ten obszar. Respondenci stwierdzili, iż relacje pomiędzy mieszkańcami a personelem są: „(...) najczęściej pozytywne – bliskie, ciepłe, oparte na wzajemnym przywiązaniu, zrozumieniu, zaufaniu, intymności”. Uczestnicy badania zwracają uwagę na negatywne postawy części mieszkańców, w tym roszczeniowość, traktowanie pracowników jak służących, skłonność do konfabulacji, w jednostkowych przypadkach – agresja, gnębienie pracownika22. Badani różnią się w ocenie, czy i do jakiego stopnia da się zachować dystans w relacjach z mieszkańcami. Wskazywany brak możliwości utrzymania dystansu między mieszkańcami a personelem jest w kontrze do stwierdzenia Goffmana, iż w instytucji totalnej taka niedostępność jednej do drugiej grupy istnieje i jest obowiązkowa. W rzeczywistości codziennego dnia wykonanie jakiejkolwiek czynności opiekuńczej lub udział w życiu domu nie jest możliwy bez nawiązania osobistego kontaktu mieszkańca z pracownikiem. Sprawowanie opieki, uszanowanie potrzeb intymności buduje więzi między osobami z obydwu grup. Mieszkańcy interesują się życiem swoich najbliższych opiekunów, dopytują o dzieci, wnuki personelu. Personel pomaga w nawiązaniu i utrzymaniu relacji z rodziną mieszkańca, wspiera psychicznie w trudnych momentach. 21 22 318 E. Goffman, Charakterystyka..., dz. cyt., s. 152–153. Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena jakości usług..., dz. cyt. Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej Zakończenie Erving Goffman, opisując cechy instytucji totalnej, posługiwał się przykładami z zakładów psychiatrycznych, więzień, koszarów wojskowych, domów pomocy społecznej, obozów koncentracyjnych, stowarzyszeń zakonnych. Każda z tych instytucji ma swój cel działania. Z wieloletniego doświadczenia wiem, że nie jest nim upokarzanie i degradacja Ja, jak twierdzi Goffman, który jednocześnie wyróżnia kategorię instytucji stworzoną „(...) w celu niesienia pomocy osobom niesprawnym”. Czytając dziś Instytucje totalne, obserwując dzisiejszą rzeczywistość domów pomocy społecznej, polemizuję z autorem, gdyż porównania stosowane przez niego budzą we mnie głęboki sprzeciw. Mam nadzieję, że pokrótce udało mi się skonfrontować wybrane stwierdzenia Goffmana z opisami dzisiejszych domów pomocy społecznej i wykazać odmienność świata widzianego przez Goffmana i świata widzianego oczami dzisiejszych badaczy, w tym mojego, a także innych osób uczestniczących na co dzień w życiu instytucji, jaką jest dom pomocy społecznej. Bibliografia Chechelska E., Potrzeby ludzi starszych na podstawie badań przeprowadzonych wśród mieszkańców domu pomocy społecznej, [w:] Szarota Z. (red.), Starość zależna – opieka i pomoc społeczna, Oficyna Wydawnicza AFM, Kraków 2011. Europejska Grupa Ekspertów ds. Przejścia od Opieki Instytucjonalnej do Opieki Świadczonej na Poziomie Lokalnych Społeczności, Ogólnoeuropejskie wytyczne dotyczące przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnych społeczności, Bruksela, 2012. Goffman E., Charakterystyka instytucji totalnych, [w:] Derczyński W., Jasińska-Kania A., Szacki J. (red.), Elementy teorii socjologicznych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1975. Goffman E., Instytucje totalne, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2011. Goffman E., Relacje w przestrzeni publicznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011. Lokalne Badania Społeczne dla Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, Ocena jakości usług świadczonych przez warszawskie domy pomocy społecznej, a także identyfikacja i opis dobrych praktyk występujących w badanych placówkach oraz opracowanie propozycji standardów wybranych usług. Raport z badań, Warszawa 2015. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 sierpnia 2012 r. w sprawie domów pomocy społecznej, Dz.U. 2012, poz. 964. Rzecznik Praw Obywatelskich, Modernizacja pieczy społecznej: Wykorzystanie środków unijnych w zakresie przejścia od opieki instytucjonalnej do opieki świadczonej na poziomie lokalnym, Warszawa 2014. Silverman D., Interpretacja danych jakościowych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009. Szafranek A., Czynniki sprzyjające przemocy z udziałem osób starszych w domach pomocy społecznej w województwie podlaskim, [w:] Błędowski P., Stogowski A., Wieczorkowska-Tobis K. (red.), Wyzwania współczesnej gerontologii, Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Poznań 2013. Ustawa o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004 r. Dz.U. nr 64, poz. 593 ze zm., art. 2 i 3. 319 CZĘŚĆ IV Starzenie się społeczeństw – problemy i wyzwania Zych A.A., Przekraczając „smugę cienia“. Szkice z gerontologii i tanatologii, Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2013. http://deinstitutionalistionguide.eu [dostęp: 02.06.2015]. http://szczutowo.domypomocy.pl/dzaialalnosc-kulturalno-oswiatowa/ [dostęp 13.09.2015]. http://www.dpskluzeka.pl/index.php?page=eventy [dostęp13.09.2015]. Kategoria „instytucji totalnej” w odniesieniu do współczesnych domów pomocy społecznej Abstrakt. Celem artykułu jest przedstawienie kontrastu pomiędzy opisem instytucji opiekuńczej w kategoriach „instytucji totalnej” Ervinga Goffmana a współczesnym funkcjonowaniem tego typu placówki. Stosowanie dziś podejścia i specyficznego dramaturgicznego słownictwa Goffmana do opisu współczesnych instytucji, zwłaszcza domów pomocy społecznej, powoduje konsekwencje w postaci fałszywego sądu na temat jakości życia osób przebywających w tych placówkach. Niesprawność osób wymusza na pozostałych członkach społeczności podjęcie pewnych działań. Jest to więc właściwa organizacja sytuacji, podczas której jedna ze stron umowy społecznej uzyskuje stałe, profesjonalne wsparcie przy zaspokajaniu swoich podstawowych potrzeb życiowych. Jakość tej pomocy zależy nie od procesów deinstytucjonalizacji, ale głównie od kondycji etycznej społeczeństwa i jego konkretnych jednostek, prezentujących swoje Ja w tym obszarze. Słowa kluczowe: deinstytucjonalizacja, dom pomocy społecznej, instytucja opiekuńcza, instytucja totalna, osoby starsze Contemporary community-based care (i.e. state-run nursing homes in Poland) in the light of “a total institution” category Abstract. The aim of this article is to present a total institution as described by Erving Goffman in the light of contemporary functioning of this type of institution in real life. The author applies Goffman’s approach and his specific terminology to describe a contemporary care-type institution, in particular state-run nursing homes. This may trigger a wrong or unjust judgment in expressing opinions on living standards of those individuals who reside within this type of institution. The disability of any type imposes upon other members of society undertaking specific actions. Thus, it is a proper arrangement in which one party of the social agreement is to receive a permanent professional support in meeting their basic needs. The quality of this assistance – according to the author – does not depend on the current phase of the transition process from institutional to community-based care, but it is mainly affected by moral and ethical shape of the society and its individuals revealing their ‘egos’ in this respect. Key words: deinstitutionalisation, state-run (municipal) nursing home, care unit/institution, total institution, elderly Nota o autorze Małgorzata Druś – doktorantka w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od ponad 12 lat dyrektor domu pomocy społecznej, obecnie dla osób przewlekle somatycznie chorych, wcześniej dla dorosłych osób upośledzonych umysłowo. W 1992 roku zakładała pierwsze warsztaty terapii zajęciowej w Warszawie. Od 25 lat współpracuje z instytucjami i organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz zapewnienia opieki osobom starszym. 320 Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku Dr hab. Grażyna Firlit-Fesnak, prof. UW, Instytut Polityki Społecznej Znane i nieznane oblicza starości jako obszar wyzwań dla społeczeństw XXI wieku W ciągu krótkiego czasu – zaledwie ćwierćwiecza – Polska zmieniła swój status z silnego ludnościowo i witalnego biologicznie kraju w kraj zagrożony najwyższym w Europie ubytkiem ludności. Bardzo niska dzietność i masowe emigracje zarobkowe stanowią główne przyczyny głębokiego kryzysu demograficznego w Polsce, implikującego – poza skutkami ekonomicznymi, politycznymi i kulturowymi – wysoką dynamikę wzrostu liczby osób starszych w strukturze ludności współczesnej Polski. Jeżeli na ten proces nałożymy liczne zaniedbania i brak adekwatnych działań polskiej polityki społecznej ostatnich 25 lat w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, polityki rodzinnej, ochrony zdrowia i usług opiekuńczych, problem starości, kwestia statusu ekonomicznego i społecznego ludzi starych, ich ochrony przed dyskryminacją, marginalizacją i wykluczeniem nabiera rangi kluczowego zadania, jakie spoczywa dzisiaj na politykach publicznych państwa polskiego i politykach lokalnych władz samorządowych. Z tego względu zamysł przygotowania publikacji poruszającej szerokie spektrum zagadnień dotyczących starości i różnych aspektów życia seniorów w rodzinie i społeczeństwie uważam za przedsięwzięcie trafne i pożyteczne. Krąg odbiorców recenzowanej książki lokuje się w środowisku pracowników instytucji publicznych na różnych poziomach tworzenia i realizacji polityki senioralnej, może być także interesującym materiałem dydaktycznym dla studentów takich kierunków studiów jak polityka społeczna, socjologia i praca socjalna. Ponadto wiele poruszanych w publikacji kwestii inspiruje do projektowania nowych badań i poszukiwania rozwiązań praktycznych sprzyjających różnorakiej aktywności i integracji społecznej ludzi starszych. Known and unknown faces of the old age as an area of challenges for twenty-first century societies Redakcja naukowa Małgorzata H. Herudzińska Iwona Błaszczak ISBN 978-83-7583-707-0 9 788375 837070 Wydawnictwo SGGW