ZAKON TEMPLARIUSZY W ŚWIETLE POWIEŚCI Z

advertisement
ZAKON TEMPLARIUSZY W ŚWIETLE POWIEŚCI
Z.NIENACKIEGO”PAN SAMOCHODZIK
I TEMPLARIUSZE”.
Templariusze w źródłach historycznych
Historia Zakonu Rycerzy Świątyni czyli templariuszy rozpoczyna się
w 1118 roku, kiedy to Hugo de Payens, rycerz z Szampanii i jego towarzysze:
Godfryd de Saint-Omer, Godfryd d'Eygorande, Nicolas de Neuvic, Jean d'Ussel,
Jean de Meymac i Pierre d'Orlean złożyli przed patriarchą Jerozolimy ślub
ubóstwa, czystości i posłuszeństwa według reguły cysterskiej (św. Bernarda
z Clairvaux) i zobowiązali się, służąc jako rycerze, bronić pielgrzymów i chronić
drogi. Jednak dopiero 10 lat później na synodzie w Troyes (1128), któremu
przewodzili kardynał legat Mateusz d'Albano i Bernard opat Clairvaux,
templariusze faktycznie konstytuowali się jako zakon: otrzymali Regułę Zakonną
(sentencją stało się Memento Finis) i białe płaszcze. Opiekunami zakonu zostali
papież Honoriusz II i Szczepan, patriarcha Jerozolimy. Nazwa zakonu pochodzi
od łacińskiego słowa templum – świątynia, od ich siedziby w pobliżu dawnej
świątyni Salomona w Jerozolimie. Symbolem zakonu było dwóch rycerzy na
koniu. W 1307 r. Filip IV Piękny – król Francji, wydał nakaz aresztowania
wszystkich templariuszy przebywających w jego królestwie. Stało się to,
ponieważ króla skusiły legendy o bogactwach templariuszy. Ostatecznie, aby
uchronić zakon przed prześladowaniami ,papież Klemens V rozwiązał go.
Templariusze w powieści
1. Założenie zakonu
- Było to na początku XII wieku – opowiadałem. – W czasach, gdy
w wyniku znanych wam historii słynnych wypraw krzyżowych powstało
w Palestynie tak zwane Królestwo Jerozolimskie, powołane do obrony
miejsca grobu Chrystusa. Państwa chrześcijańskie na Ziemi Świętej ciągle
jednak cierpiały na brak ludzi, gdyż krzyżowcy, rekrutujący się z rycerzy
ochotników, po odbyciu krucjaty zazwyczaj wracali do swoich ojczystych
krajów w Europie. Muzułmanom niekiedy nie miał kto stawić czoła
i wówczas to, w czasie takiego właśnie niespodziewanego napadu
muzułmanów, do walki z nimi wystąpili także zakonnicy opiekujący się
w Jerozolimie szpitalem Św. Jana. Muzułmanów odparto, ale zakonnicy
na wszelki wypadek nie rozstawali już się z mieczami, byli jednocześnie
zakonnikami i rycerzami. I tak zrodził się pierwszy na świecie zakon
rycerski szpitalników Św. Jana, czyli jak ich nazywali: joannitów. Oprócz
opieki nad szpitalem zajęli się oni odprowadzaniem pielgrzymów z portów
do miejsc świętych i ochroną przed napaściami Saracenów. Wkrótce,
bo w roku 1118, powstał inny zakon rycerski o podobnym charakterze.
Król Jerozolimski Baldwin II przeznaczył nowemu zakonowi na miejsce
zamieszkania budynek w pobliżu ruin świątyni Salomona. Świątynia
po łacinie nazywa się templum i stąd, od nazwy miejsca zamieszkania,
ów zakon rycerski otrzymał nazwę templariuszy. W niedługim czasie liczba
zakonnych rycerzy znacznie wzrosła, a liczne przywileje i majątki, jakie
otrzymali od papieża Innocentego II i jego następców, przyczyniły się
do wzrostu ich potęgi. Trzeba bowiem wiedzieć, że na obronę Ziemi
Świętej łożyła niemal cała chrześcijańska Europa i wiele sum na ten cel
zebranych trafiło do templariuszy. Oprócz normalnych zakonnych ślubów,
a więc ślubu posłuszeństwa, czystości i ubóstwa, rycerze zakonni musieli
także przyjmować obowiązek walki z muzułmanami. Wstąpić do zakonu
templariuszy mógł tylko człowiek pochodzący ze stanu rycerskiego,
z małżeństwa prawego, stanu wolnego, wolny od zarzutu ciężkiego
przestępstwa, także człowiek nieułomny, jako że zakonników czekała
walka. Bracia zakonni, czyli rycerze zakonu templariuszy, nosili białe
płaszcze z czerwonym ośmiokątnym krzyżem. Chorągiew zakonna była
czarno-biała. Wypisana na niej została dewiza: Non nobis, Domine, non
nobis, sed nomini Tuo da gloriam, co znaczy: Nie dla nas, Panie, nie dla
nas, lecz dla chwały Twego imienia.
Rozdział II, str. 17.
2. Pomysłowość templariuszy
a) pułapki
Przypomniałem sobie dziwny zgrzyt, który towarzyszył mi przy
otwieraniu klapy. W ścianie uruchamiał się jakiś mechanizm. Pozwalał
odemknąć klapę od tamtej strony, ale uniemożliwiał podniesienie jej od
spodu. Żelazne drzwi stanowiły pułapkę, w którą wpadł każdy
poszukiwacz skarbu templariuszy.
Rozdział XXIII, str. 234.
b) tajne znaki zakonników
-Ten duży krzyż wskazuje drogę do kilku skrytek ze skarbami.
Ten zaś znak dotyczy tylko dwóch skarbów. Oto znak określający
ukryte złoto, a to symbolizuje monety ułożone warstwami pod
ziemią. Tutaj nakreśliłam znak mówiący: „Skręć w lewo”. A oto znak
wyrażający: „Dziewięć metrów do skarbu”. Znak ów pochodzi
z murów zamku w Arginy. Te dwa nachodzące na siebie kręgi
mówią: „Idź wprost przed siebie”. Oto symbol niebezpieczeństwa.
Tarcza przedstawia wyobrażenie ukrytych kosztowności, a ten znak
mówi o ukrytych dokumentach. Oto znak symbolizujący, że należy
szukać na poziomie ziemi. Te trzy ostatnie znaki pochodzą z murów
zamkowych w Charroux, gdzie mieszkali templariusze...
Rozdział VI, str. 59
3) Skarby templariuszy
- W jednej ze ścian, w miejscu ze znakiem „Dwa skarby”, znaleźliśmy
zamurowaną skrzynkę z naczyniami liturgicznymi. Dziesięć dużych, złotych
kielichów mszalnych wysadzanych drogimi kamieniami, przeważnie rubinami,
szafirami i szmaragdami. I jeszcze jeden skarb: skrzyneczka pełna złotych monet
francuskich.
- I to już wszystko? – z niedowierzaniem powiedziała Karen.
- Tak wygląda legendarny skarb templariuszy? Dziesięć złotych
i skrzyneczka ze złotymi monetami? Spodziewałam się wielu urn
pełnych klejnotów i pierścieni...
- Może nie byli tak bogaci jak sądził Filip Piękny? – rzekłem
– Może to jest tylko legenda o niezmierzonych bogactwach tego
zakonu?
Zakończenie, str. 263.
Download