Psychoterapia Gestalt w Los Angeles

advertisement
Psychoterapia Gestalt w Los Angeles
Tomasz Trzciński
Rok:
Wydawnictwo:
Miejsce wydania:
W niniejszym artykule chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami w nauce psychoterapii
Gestalt w Południowej Kalifornii i przybliżyć prezentowany tutaj model. Dwa główne ośrodki w
Los Angeles, oferujące trening dla gesztaltystów to Gestalt Associates Training Los Angeles (
GATLA
) i Gestalt Therapy Institute of The Pacific (GTIP). Powstały one w wyniku niedawnego podziału
Gestalt Therapy Institute of Los Angeles na dwa nowe ośrodki treningowe. GATLA jest
prowadzony przez Roberta Resnicka, Ritę Resnick i Todda Burlay'a, notomiast GTIP to Lynne
Jacobs, Gary Yontef i Jan Ruckert. Obie placówki oferują lokalny program szkoleniowy dla
terapeutów z terenu Los Angeles, jak również wielodniowe, intensywne warsztaty (traktowane,
jako substytut rocznej, lokalnej edukacji), tzw.
residential workshops
, odbywające się w Europie (GATLA) lub w Santa Barbara w Kalifornii (GTIP).
Współczesny kształt psychoterapii Gestalt (w ujęciu teraputów z L.A.) niewątpliwie różni się od
podejścia prezentowanego w latach 60-tych, czy 70-tych. Ówczesny model terapii Gestalt,
będący po części produktem amerykańskiej kontrkultury, był podejściem kładącym główny
nacisk na emocjonalny aspekt przeżyć klienta. Trening gestaltowski (także ten szkoleniowy dla
psychoterapeutów) unikał teoretycznych dywagacji i teorii, koncentrował się na praktycznych
aspektach terapeutycznego spotkania. Kładł przy tym nacisk na energetyczny i fizyczny aspekt
ludzkich przeżyć. Oferował także duży wachlarz technik i procedur terapeutycznych, czyniąc
niejednokrotnie z sesji terapeutycznych, zwłaszcza grupowych, efektowne i spektakularne
widowisko. Współczesny Gestalt z Zachodniego Wybrzeża USA (przynajmniej ten z Los
Angeles) odchodzi zdecydowanie od tego modelu. Nauka terapii Gestalt zawiera aktualnie
bardzo duży komponent teoretyczny, wynikający z przekonania wspomnianych trenerów, iż nie
sposób realizować dobrej psychoterapii bez dobrej znajomości teorii. Trening w Los Angeles w
ogóle nie obejmuje takich aspektów terapii jak praca z ciałem, energią, praca ze snami, terapia
grupowa. Koncentruje się wyłącznie na procesach zachodzacych w trakcie indywidualnego
spotkania klienta z terapeutą. Praca z ciałem uchodzi tutaj za formę interwencji
charakterystyczną dla innych szkól terapeutycznych.
Poniżej chciałbym przybliżyć główne teoretyczne założenia terapii Gestalt z Los Angeles, wraz
z dodatkowymi uwagami. Otóż głównym celem terapii jest poszerzenie świadomości klienta.
Parafrazując słowa Gary Yontefa - Gestalt, to po pierwsze świadomość, po drugie świadomość,
po trzecie świadomość. Proces terapeutyczny jest sytuacją, która ma dostarczyć klientowi
narzędzi do poszerzenia świadomości. Proszę zauważyć, iż wspomniany pogląd nie wspomina
w ogóle o zmianie, jako celu terapii. Co więcej, gestaltyści z L.A. odrzucają takie podejście - ich
1/4
Psychoterapia Gestalt w Los Angeles
zdaniem, terapia, która ma z założenia doprowadzić do zmiany (czasami wszelakimi środkami i
technikami) - nie jest dobrą terapią. Terapeuta w procesie kontaktu z klientem nie jest więc
agentem zmiany
, jest natomiast
facylitatorem procesu poszerzania świadomości
. I ten proces właśnie może mieć dopiero kapitalne znaczenie dla rozwoju klienta, który
uświadamia sobie swe nieproduktywne strategie radzenia sobie ze swoim społecznym
otoczeniem i anachroniczne sposoby reagowania na nowe sytuacje (zbiór tych anachronizmów
to nic innego, jak struktura charakteru). Tak wiec zmiana pojawia się dopiero, jako produkt
procesu terapeutycznego, tj. procesu poszerzania świadomości. Natomiast poszukiwanie
zmiany nie stanowi punktu startowego terapii. Opisane podejście opisuje w kategoriach
teoretycznych, tzw. paradoksalna teoria zmiany, jeden z filarów teorii Gestalt z Południowej
Kalifornii. Mówi ona, że zmiana wydarza się wówczas, gdy klient
staje się tym, kim jest, a nie próbuje się stać tym, kim nie jest
. Z reguły klient przychodzi na terapię, aby zmienić siebie. Często mamy tu do czynienia z
klasycznym dialogiem
top dog - under dog
, gdzie
top dog
(w tym wypadku agent zmiany) próbuje wpłynąć na (zmienić, zmodyfikować) część określaną
jako
under dog
.
Zadaniem terapeuty nie jest wzmacnianie, czy reprezentowanie którejś z tych części. Rolą
terapeuty jest raczej uświadomienie klientowi istnienia obu tendencji i ich asymilacja.
Terapeuta zakłada bowiem, że naturalnym i zdrowym stanem jednostki jest świadomość
całościowości osoby. Ta całość staje się namacalna, gdy w obszar tożsamości osoby zostaną
włączone oderwane od siebie i często rywalizujące fragmenty. Tak wiec terapeuta nie szuka
zmiany, poszukuje raczej różnych aspektów klienta, które mogą być włączone w obszar jego
świadomości. Dopiero teraz możliwa staje się zmiana, gdy klient nie angażuje już swojej energii
w walkę wewnętrznych aspektów, ale świadomy ich istnienia i doświadczający siebie jako
całości (złożonej z różnorodnych aspektów, ale nie podzielonej) jest w stanie podejmować nowe
eksperymenty, inicjując bardziej zdrowe, efektywne i dojrzałe zachowania.
Kolejnym teoretycznym filarem południowo - kalifornijskiej terapii Gestalt jest teoria pola. Mówi
ona, ze wszystko, co się wydarza, jest częścią większego pola, wraz z historią tego pola. Owo
pojęcie pola trudno poddaje się typowym definicjom. Pole można opisać jako system, który nie
posiada granic i ma wiele różnorodnych aspektów, na różnych poziomach (poziom
biochemiczny, komórkowy, indywidualny, poziom małżeński, poziom rodzinny, narodowy,
kontynentalny, planetarny, itd...). Główną konsekwencją teorii pola dla przebiegu procesu
terapeutycznego jest przekonanie, iż nie sposób zrozumieć jednostki bez znajomości kontekstu,
z którego pochodzi. Osoba powinna być traktowana jako część określonego pola i znajomość
tego pola i uwarunkowań, które to pole kształtują, jest niezbędna dla wszelkiej pracy
terapeutycznej. Oznacza to na przykład, że jeśli amerykański terapeuta pracuje z emigrantem z
Europy Wschodniej, to może mieć trudności w zrozumieniu przyczyn jego depresji. Depresja
2/4
Psychoterapia Gestalt w Los Angeles
emigranta, który nie ma w USA pozwolenia na pracę i dorabia na czarno na budowach może
być spowodowana niekoniecznie typowymi czynnikami, lecz może wynikać z konieczności walki
o przetrwanie w niekonwencjonalny sposób, w nowych warunkach. Mamy tu do czynienia z
wpływem narodowego, czy wręcz kontynentalnego aspektu pola klienta, bez znajomości
którego terapeuta nie miałby pojęcia, co się naprawdę dzieje.
Kolejnym centralnym punktem teorii Gestalt w południowo - kalifornijskim ujęciu jest
fenomenologia. Każda ludzka istota doświadcza świata w swój indywidualny sposób, każdy na
swój własny sposób organizuje swoje doświadczenie i tworzy własne pojęcia. Spotkanie
terapeutyczne jest spotkaniem takich właśnie dwóch (albo więcej) niepowtarzalnych
fenomenologii. Terapeuta zachowuje pełen szacunek dla fenomenologii klienta. Nie narzuca
swojego punktu widzenia, nie interpretuje i nie ocenia sposobu doświadczania świata przez
klienta, ani nie jest ekspertem na temat fenomenologii klienta. Oznacza to na przykład, że jeśli
klient zaczyna płakać, terapeuta (pragnąc wzmocnić świadomość klienta jego przeżyć) nie
stwierdza: "o widzę, że jesteś smutny". Bowiem terapeuta nie wie, co tak naprawdę przeżywa
klient, ani nie jest ekspertem w tej sprawie. Właściwa reakcja powinna brzmieć: "widzę łzy na
twojej twarzy, co się dzieje?". Widok łez to jedyna prawda, która jest dostępna terapeucie; cała
reszta jest już tylko interpretacją, czyli zgadywaniem. We wspomnianej sytuacji może się
zdarzyć, ze klient odpowie tak: "płacze, bo jestem wściekły (szczęśliwy, bezradny, itd.)".
Terapeuta wzmacnia więc proces klienta w kierunku lepszej świadomości jego przeżyć, ale nie
narzuca swojej wiedzy czy doświadczenia, pozostaje w pełnym szacunku dla ujawniającej się tu
i teraz fenomenologii klienta. Terapeuta nie faworyzuje też emocjonalnego aspektu przeżyć
klienta, na rzecz jego myśli, czy wyobrażeń (co jest nadal charakterystyczne dla Gestaltu z
Esalen Institute). Cokolwiek pojawia się w polu doświadczenia klienta w danym momencie, jest
tak samo ważne, czy będą to emocje, myśli, fantazje, czy doświadczenie kompletnej pustki.
Kolejnym pojęciem związanym bezpośrednio z pojęciem fenomenologii jest dialog. Dialog jest
możliwy wówczas, gdy spotykają się fenomenologie terapeuty i klienta. Typowy gestaltowski
dialog może się wydarzyć wówczas, gdy terapeuta prezentuje swą obecność tu i teraz
("powiedziałeś mi o gniewie, czy czujesz gniew teraz?"), terapeuta włącza swoja osobę w pole
doświadczeń klienta ("wiesz, mówiłeś o tym facecie, który Cię zdenerwował, mnie też to
wkurzyło..."). Pojecie dialogu we współczesnej terapii Gestalt, a takĄ niewątpliwie kalifornijski
model reprezentuje, ma kapitalne znaczenie. Terapeuta staje się bowiem równouprawnioną
osobą w kontakcie z klientem. Pokazuje swój świat reakcji, jako obecny w tym momencie i
równouprawniony ze światem klienta. Takie podejście buduje kontakt, pokazuje istnienie drugiej
strony i jej reakcji, daje przyzwolenie większemu otwarciu się klienta i jego większej
autentyczności. Dojrzały terapeuta może też być, poprzez prawo do demonstrowania swego
świata przeżyć i odczuć, modelem dla klienta w drodze ku dojrzałości, czy życiowej
efektywności.
Teoria pola, fenomenologia i dialog stanowią centralne punkty teorii Gestalt z Los Angeles i
terapia, która nie korzysta w swej praktyce z tych centralnych punktów nie jest z punktu
widzenia tutejszych gestaltystów terapią Gestalt.
Tak wiec reasumując, można stwierdzić, że współczesny Gestalt z Los Angeles kładzie
3/4
Psychoterapia Gestalt w Los Angeles
ogromny nacisk na proces kontaktu z klientem, szanując jego punkt widzenia, środowisko, z
którego pochodzi i subiektywny świat przeżyć. Terapeuta nie jest ekspertem, encyklopedią
wiedzy, czy dobrych rad. Nie cytuje swego mistrza zen, ani Jezusa. Nie proponuje własnych
rozwiązań, ani jakiejkolwiek mądrości. Nie dostarcza tez gotowych supernarzędzi do zmiany.
erapeuta dostarcza kontekst do poszerzania świadomości klienta, wierząc, że klient wie
najlepiej, co jest dla niego dobre i jest w stanie wypracować swój własny, autonomiczny sposób
funkcjonowania w społeczeństwie. Klient ma dostęp do procesu samoregulacji także na
poziomie życia psychicznego i terapia ma służyć uruchomieniu tegoż procesu. Terapia, jak
wspomniałem, nie służy bezpośrednio zmianie, celem jest umożliwienie klientowi
doświadczenia całościowej tożsamości, stania się w pełni sobą. To właśnie zdolność
przeżywania siebie jako całości (o czym pisał już Perls) jest synonimem zdrowia psychicznego i
dojrzałości. Bardzo ciekawe jest podejście terapeutów z L.A. do typowych gestaltowskich
technik. Otóż (w odróżnieniu do gestaltystów z Esalen Institute - ale to temat na osobny
artykuł), w zasadzie unikają oni stosowania większości popularnych technik gestaltowskich.
Podstawową techniką jest dialog i kontakt z klientem. Terapeuta ma w swojej ofercie przede
wszystkim własną osobę - własny świat przeżyć i zdolność do pozostawania z klientem w
kontakcie, tu i teraz - i to jest już niezwykle terapeutyczne. Stosowanie technik ma sens tylko
wtedy, gdy ustanowiony został dialog terapeutyczny, ich stosowanie w oderwaniu od tegoż
dialogu nie ma wiele wspólnego z dobrą terapią Gestalt.
Zdaję sobie sprawę z tego, iż opisane podejście może być dla polskich gestaltystów i
psychologów zaznajomionych ze szkołą Perlsa nieco kontrowersyjne. Sam uczyłem się
podstaw Gestaltu w polskich ośrodkach nie gardzących psychodramami, pracą z ciałem,
medytacją i psychologią transpersonalną. Gdy pojechałem uczyć się Gestaltu do Los Angeles z
całym swoim bagażem doświadczeń i dodatkowo latami praktyki zen, okazało się, że wszystko
to uchodzi tu za jakiś odprysk lat 60-tych i 70-tych, nie mający nic wspólnego z terapią Gestalt.
Podejście z L.A. wydawało się totalnie minimalistycznie i na wskroś teoretyczne. Po trzech
latach treningu szkoleniowego mam wrażenie, że opisane w artykule podejście do terapii
Gestalt jest jednak bardzo pożyteczne i twórcze.
Terapia Gestalt wg opisanego modelu jest głębokim procesem, angażującym dialog pomiędzy
klientem i terapeutą, procesem niekoniecznie efektownym i natychmiast efektywnym, ale
procesem autentycznym i sprzyjającym poszerzaniu przez klienta świadomości oraz stawaniu
się sobą, co w ujęciu paradoksalnej teorii zmiany oznacza stawanie się dojrzałą osobą.
Autor jest absolwentem Wydziału Psychologii UW - katedra psychoterapii, psychologiem i
psychoterapeutą Gestalt. Od 1999 roku jest stypendystą Gestalt Associates Training Los
Angeles
( GATLA ) i Gestalt Therapy
Institute of The Pacific (GTIP). Brał też udział w zajęciach Esalen Institute w Big Sur w
Kalifornii, inspirowanych w dużej części podejściem Gestalt.
4/4
Download