WSTĘPNY HARMONOGRAM

advertisement
Kompleks łąk w Kostrzu
W pejzażu łąk w okolicach Kostrza (350 ha powierzchni) dominują zdecydowanie siedliska łąkowe i
zaroślowe, w małej tylko części urozmaicone przez pola uprawne i lasy liściaste, a całość z rzadka upstrzona jest
wapiennymi skałkami. Teren ten jest chroniony jako ostoja sieci Natura 2000.
Już z daleka widoczne są tu zbiorowiska olszowe z dominującą olszą czarną i mniejszym udziałem brzozy. Ponadto
rosną tu m.in.: modrzew europejski, jawor, klon zwyczajny, sosna. Na granicy pomiędzy lasem i łąkami obficie
występuje także tarnina, która wiosną tworzy szczególnie dekoracyjny element krajobrazu.
Do najbardziej wartościowych przyrodniczo miejsc należy zaliczyć dobrze zachowane płaty łąk trzęślicowych ze
specyficznymi gatunkami: goryczką wąskolistną, mieczykiem dachówkowatym, kosaćcem syberyjskim i
goździkiem pysznym. Drugim istotnym zbiorowiskiem są murawy kserotermiczne zasobne w ciepłolubne gatunki
roślin jak m.in.: czosnek skalny, goździk kartuzek i przetacznik kłosowy.
Atrakcyjności obrazu tutejszej flory dopełniają: lipiennik Loesela, pełnik europejski, starodub łąkowy, turzyca
Davalla, pajęcznica gałęzista, ostrożeń siwy, gółka długoostrogowa, bluszcz pospolity, groszek błotny, storczyk
męski, śniedek baldaszkowaty, pierwiosnek wyniosły, głowienka wielkokwiatowa, sasanka łąkowa, rutewka
wąskolistna, macierzanka nagolistna, przetacznik długolistny, kukułka krwista i kruszczyk błotny.
Jednak najistotniejszym celem powołania ostoi Natura 2000 jest ochrona dużych populacji czterech gatunków
modraszków: telejusa i nausitousa oraz czerwończyka fioletka i nieparka. Dla trzech pierwszych zasadniczym
powodem występowania jest masowe występowanie na kostrzyńskich łąkach roślin żywicielskich, a więc
krwiściągu lekarskiego i rdestu wężownika.
Poza wspomnianymi już gatunkami żyje tu liczna grupa interesujących motyli dziennych licząca ok. 60 gatunków, a
wśród nich zobaczymy m.in. gatunki: przeplatka cinksia, skalnik driada, paź królowej, mieniak tęczowiec, dostojka
ino, modraszki: wieszczek, malczyk, alkon i czerwończyki: płomieniec i uroczek.
Spośród innych zwierząt obserwowano m.in.: traszki grzebieniaste, żaby moczarowe, jaszczurki zwinki i
żyworodne, zaskrońce i nietoperze: nocki Natterera, gacki brunatne i szare. Szczególnego podkreślenia wymagają
obserwacje rzadkiego węża – gniewosza.
Obrazu miejscowej fauny dopełniają liczne gatunki ptaków, a wśród nich: bączek, bocian biały, derkacz, jarzębatka i
gąsiorek.
Przez obszar ostoi prowadzą liczne drogi i ścieżki, choć są też fragmenty trudniej dostępne z bujnie rozwiniętą
roślinnością.
Łąki Nowohuckie
Łąki Nowohuckie leżą w pobliżu Placu Centralnego dzielnicy Nowa Huta, w obniżeniu pradoliny Wisły i są
jej dawnym obszarem zalewowym. To tu rzeka prowadziła kilkaset lat temu swe wody, a zanikającym tego
dowodem jest oczko wodne znajdujące się we wschodniej części opisywanego obszaru. Z uwagi na wysokie walory
przyrodnicze utworzono tu użytek ekologiczny, a także obszar Natura 2000. Całość obejmuje powierzchnię około 60
ha.
W opisywanej ostoi dominują wyraźnie siedliska łąkowe i zaroślowe. Botanicy wyróżnili tu aż 20
zbiorowisk roślinnych z których jednak tylko 4 są naturalne, a większość z nich ma antropogeniczne pochodzenie.
W miejscach najwilgotniejszych dominuje szuwar trzciny pospolitej, a także obecne są szuwary wysokich turzyc i
barwny szuwar z kosaćcem żółtym. Na miejscach o wysokim poziomie wody gruntowej rozwinęły się łąki wilgotne,
gdzie króluje efektowny rdest wężownik wraz z domieszką krwiściągu lekarskiego i ostrożenia łąkowego. Warto też
tu wymienić kozłka lekarskiego i rutewkę wąskolistną. Na powierzchniach umiarkowanie wilgotnych zobaczymy
łąki świeże z dużą liczbą gatunków traw i bylin dwuliściennych. Tu z kolei dowodzi masowo kwitnący mniszek
pospolity, a w późniejszym okresie złocień właściwy i przytulia pospolita. Na skarpach rosną liczne podrosty drzew
i krzewów oraz pospolite rośliny ruderalne. Występują też płaty zbiorowisk z wiązówką błotną. W toku prac
terenowych wykryto tu obecność aż 370 gatunków roślin kwiatowych.
Spośród zwierząt warto zwrócić szczególną uwagę na najmniejszą europejską czaplę, czyli skryto żyjącego
bączka oraz doskonale ukrywającego się w trawach derkacza. Zdecydowanie łatwiej będzie nam zaobserwować dwa
polujące tu lotne drapieżniki: rzadszego błotniaka stawowego i stałego bywalca – sokoła pustułkę. Z mniejszych
gatunków niech nie umkną naszej uwadze: gąsiorek, kląskawka, pokląskwa czy też głośno śpiewający trzciniak.
Ogółem zaobserwowano tu blisko 80 gatunków ptaków, z czego co najmniej 35 gatunków wyprowadza na
Nowohuckich Łąkach lęgi.
Warto też wiedzieć, że swe miejsca rozrodu mają tu ropuchy szare i traszki zwyczajne. Obecne są także żaby wodne
i brunatne. Z kolei świat gadów reprezentują jaszczurka zwinka i żyworodna oraz wąż zaskroniec.
Jednak Łąki Nowohuckie to przede wszystkim wielkie populacje kilku, narażonych na wyginięcie w skali całej
Europy, gatunków motyli, a chodzi tu o modraszek telejus, modraszek nausitous, czerwończyk nieparek i
czerwończyk fioletek.
Łąki Nowohuckie są częstym miejscem spacerów, a obserwacje ułatwia, specjalnie do tego celu wybudowana,
platforma widokowa. Najbardziej uczęszczanym miejscem jest wał ziemny, a dostępność wnętrza Łąk zależna jest
od aktualnego poziomu wody.
Rezerwat Przyrody Skołczanka i Bielańsko-Tyniecki Park Krajobrazowy
Bielańsko-Tyniecki Park Krajobrazowy obejmuje większość obszaru Bramy Krakowskiej z przełomem
Wisły pod Tyńcem. Ważnym elementem miejscowych wzgórz są wapienne skałki i ich roślinność, gdzie powołano
do życia kilka rezerwatów przyrody. Wśród lasów parku, które tworzą tylko niewielkie kompleksy, największym
jest Las Wolski. W dolinie płynącej tuż obok Wisły zachowały się liczne, zasobne florystycznie podmokłe łąki i
starorzecza.
Na tym obszarze znajduje się stepowy rezerwat przyrody Skołczanka liczący niecałe 37 ha powierzchni. Obejmuje
on swymi granicami dwa wzgórza porośnięte w większości lasami, ale najcenniejszym elementem rezerwatu są,
występujące na skrajach drzewostanów, ciepłolubne zarośla, a przede wszystkim niewielkie polany z płatami muraw
kserotermicznych i piaskowych.
Botanicy naliczyli tu około 300 gatunków roślin naczyniowych. Świat mszaków liczy 5 gatunków wątrobowców i
71 gatunków mchów. Z kolei entomolodzy stwierdzili około 500 gatunków owadów, a wśród nich wiele rzadkich
motyli i błonkówek.
Opisywany obszar można podzielić generalnie na trzy typy środowisk. Od północnej strony występują wilgotne
zbiorowiska łąkowe z udziałem wiązówki błotnej, rdestu wężownika i krwiściągu lekarskiego. A dwie ostatnie
rośliny determinują występowanie zagrożonych modraszków nausitous i telejusa. Ponadto wykazano tu obecność
modraszka alkona, czerwończyka nieparka i fioletka oraz skalnika driada. W tej części ostoi znajduje się wzgórze
Biedzinka z źródełkiem krasowym od północnej strony, a w jego czystej wodzie żyje wypławek biały.
Południową część kompleksu zajmują lasy. Z których najciekawsze są zespoły grądu z bukiem pospolitym, grabem
pospolitym, dębem szypułkowym i bezszypułkowym, w których runie występują gatunki chronione: lilia złotogłów,
kruszczyk szerokolistny czy paprotka zwyczajna.
Trzecim typem środowisk są ciepłolubne zarośla i murawy kserotermiczne znajdujące się na samym szczycie
wzniesienia. Ciepłolubne zarośla tworzą: śliwa tarnina, szakłak pospolity, głóg jednoszyjkowy, róża dzika i jałowiec
pospolity wśród których rośnie m.in. chroniona naparstnica zwyczajna. Niezwykle cennymi zbiorowiskami
rezerwatu są trawiasta murawa kserotermiczna z gatunkami roślin ściśle chronionych: sasanki łąkowej, rojownika
pospolitego oraz murawa piaskowa z gatunkami charakterystycznymi: szczotlichą siwą i jasieńcem piaskowym.
Opisywany obszar cieszy się wśród mieszkańców Krakowa i turystów wielką popularnością jako miejsce
odpoczynku.
Rezerwat Bonarka wraz ze stawami przy stacji PKP Bonarka
Rezerwat przyrody nieożywionej Bonarka, o powierzchni 2,29 ha, chroni interesujące struktury i utwory
geologiczne. Formacje te zostały odsłonięte przy okazji wydobycia skał marglowych, a dokładniej margli senonu w
latach 1885-1929. Największymi atrakcjami rezerwatu są m.in.: erozyjne dno morza górno-kredowego, progi
uskokowe przecinające powierzchnią abrazyjną oraz skały jurajskie, kredowe i trzeciorzędowe. Rezerwat
ustanowiono na terenie dawnego kamieniołomu leżącego w obrębie Krzemionek Podgórskich, a jego profil liczy
około 15 m wysokości i widoczny jest we wschodniej części rezerwatu.
Świat roślin całych Krzemionek Podgórskich liczy około 550 gatunków, a w tym kilkanaście gatunków podlega
ochronie prawnej, całkowitej lub częściowej, a są to m.in. takie gatunki jak: rojownik pospolity, pierwiosnek
lekarski, dziewięćsił bezłodygowy i bluszcz pospolity. W rejonie kamieniołomu znajduje się łąka rajgrasowa mająca
miejscowo elementy murawy kserotermicznej, a rosną tam: chaber driakiewnik, szałwia łąkowa i driakiew żółta.
Dla zupełnej, przyrodniczej odmiany warto jeszcze zostać w okolicy i wybrać się na położone w pobliżu
rezerwatu stawy. W ostatnim czasie zbiorniki te zostały wprawdzie zdominowane przez pobliskie centrum handlowe,
lecz ciągle przedstawiają wysokie walory przyrodnicze. Na tej stosunkowo niewielkiej powierzchni lustra wody
zobaczymy m.in. największy i najmniejszy gatunek spośród krajowych perkozów, czyli odpowiednio perkoza
dwuczubego i perkozka. Pierwszy z nich jest łatwy do zauważenia, gdyż przebywa zwykle na otwartej przestrzeni, a
perkozek dla odmiany doskonale chowa się wśród wodnej roślinności. Perkozom towarzyszą pospolite kaczki
krzyżówki, ale też obecne są czernice, które od krzyżówek odróżnia nie tylko ubarwienie czy sylwetka i wielkość,
ale również sposób zdobywania pokarmu polegający na nurkowaniu. Bardziej uważny i cierpliwy obserwator
dostrzeże tu również ptaki mniej rzucające się w oczy, a mianowicie małą czaplę - bączka oraz kokoszkę wodną,
którą jest spokrewniona z powszechnie znaną łyską. Z kolei większego refleksu wymagają obserwacje drobnych
ptaków wróblowatych śpiewających w szuwarach.
Rezerwat Bonarka jest często odwiedzanym miejscem usytuowanym przy ruchliwej drodze, a przez rezerwat
poprowadzona została ścieżka dydaktyczna informująca spacerowiczów o przyrodniczych rewelacjach tego miejsca.
Nad stawy z kolei zaglądają głównie wędkarze, a czasem tez ornitolodzy.
Panieńskie Skały i Las Wolski
Największym i najciekawszym przyrodniczo kompleksem leśnym leżącym w granicach administracyjnych
Krakowa jest Las Wolski. Zajmuje powierzchnię 419 ha, a jego zwarty drzewostan porasta Zrąb Sowińca wraz
najwyższym punktem miasta, czyli kopcem Niepodległości im. Józefa Piłsudskiego (383,6 m n.p.m.). Las Wolski
charakteryzuje się bardzo urozmaiconą rzeźbą terenu, gdzie różnej wielkości pagórki poprzecinane są mocno
wciętymi jarami. Całości uroku dodają wapienne wychodnie skalne i okresowo płynące potoki.
Świat roślin tworzą buczyny oraz żyzne lasy liściaste zwane grądami złożone głównie z jaworów, grabów, lip,
dębów, a także buków. Spotkamy tu fragmenty starodrzewia liczące nawet 150 lat. W Lesie Wolskim warto patrzeć
nie tylko na imponujące korony drzew, ale również ma leśne runo, które jest tu wyjątkowo zasobne w gatunki.
Zobaczymy tu licznie kwitnące zawilce gajowe, kokorycze puste i przylaszczki pospolite oraz kojarzące się z górami
lepiężniki białe i żywce gruczołowate. Rzadszym widokiem są z kolei takie gatunki jak: lilia złotogłów i konwalia
majowa.
Świat zwierząt reprezentują tu m.in. tak interesujące gatunki jak: motyl czerwończyk nieparek, ćma lotnica zyska, a
z ptaków dzięcioły: zielony, średni i czarny oraz muchołówka białoszyja i kruk.
Przyrodniczą perłą Lasu Wolskiego jest niewątpliwie rezerwat Panieńskie Skały, który zajmuje
powierzchnię 6,41 ha. Rzeźbą terenu obszar rezerwatu nie odbiega od całości omawianego obszaru i również tu
zobaczymy mozaikę pagórków i wąwozów wraz z głębokimi jarami zwanymi dołami np. Wroni Dół i
Poniedziałkowy Dół. Nie brakuje tu wynurzonych z gleby okazałych wapieni układających się często w urzekające
pasma skałkowe. Najcenniejsze z nich objęte są ochroną rezerwatową. Drzewostan tworzą okazałe buki, dęby, graby
i kilka dorodnych jaworów, a w runie zobaczymy m.in. zawilca gajowego, miodunkę ćma, kokorycz pustą i
konwalię majową. Największą atrakcję rezerwatu tworzy grupa skałek znajdujących się w dolnej części Wolskiego
Dołu. Urzekają nie tylko same formy skalne, ale również porastająca je specyficzna roślinność na którą składają się
liczne mchy, a także obfitość do niedawna chronionej paprotki zwyczajnej i kolejny gatunek paproci - zanokcica
skalna.
Opisywany obszar jest licznie odwiedzanym miejscem, to też warto tu czasem przyjść również wcześnie rano, by
pobyć z budzącą się przyrodą sam na sam.
Łąki w Toniach
Kompleks łąk i zadrzewień w pobliżu dawnej podkrakowskiej wsi Tonie charakteryzuje się nieprzeciętnymi
walorami przyrodniczymi i krajobrazowymi. To jednocześnie jeden z największych obszarów otwartych na terenie
Krakowa zajmujący powierzchnię około 300 ha. Ta mozaika łąk, zakrzaczeń i lasków skrywa wiele botanicznych
atrakcji takich jak m.in.: kosaciec syberyjski, pełnik europejski i rutewka wąskolistna. Szczególne znaczenie ma
występowanie tu dwóch gatunków roślin, a mianowicie krwiściągu lekarskiego i rdestu wężownika. Rośliny te są
jedynymi żywicielami trzech zagrożonych w skali Europy motyli, a mowa tu o gatunkach: modraszek telejus,
modraszek nausitous i czerwończyk fioletek.
W wyniku zaniechania gospodarczego użytkowania łąk postępuje coraz szybciej naturalna sukcesja roślinności, w
wyniku której wysokie byliny, krzewy i drzewa pojawiają się w miejscu łąk, wypierając gatunki łąkowe, a
szczególnie szybko te światłolubne.
Na łąki w Toniach warto wybrać się również osobom zainteresowanym ptakami. Co roku obserwuje się tu
szereg ciekawych gatunków lęgowych, takich jak m.in. derkacz, gąsiorek, świerszczak, strumieniówka i świergotek
łąkowy, a w niektóre lata słychać nawet oba gatunki słowików – szarego i rdzawego, przy czym ten pierwszy jest
rzadziej spotykany. Warto wiedzieć, że w przypadku słowików ich odróżnienie podczas obserwacji może być trudne
i tu warto skupić się na ich śpiewie, gdyż niesie on o wiele więcej wskazówek pozwalających na prawidłowe
oznaczenie.
Otwarte przestrzenie sprzyjają drapieżnikom i regularnie widuje się tu wypatrujące zdobyczy myszołowy,
zawisające nad łąkami pustułki, a nawet zdecydowanie rzadsze kobuzy. Do regularnych gości zalicza się również
bocian biały żerujący najchętniej na podmokłych łąkach. Przy takiej okazji warto dłużej śledzić przez lornetkę
polującego bociana, gdyż mamy szansę na osobiste obalenie mitu, który uparcie twierdzi, że ptak ten żywi się tylko
żabami.
Łąki w Toniach nie są zbyt często wybieranym miejscem na spacery. Panujący tu spokój wykorzystują bobry, które
na potoku Sudół wybudowały solidną tamę, a na powstałym dzięki niej zalewisku skonstruowały potężnych
rozmiarów żeremie. Warto podkreślić, że obiekt ten jest dosyć wyjątkowy, gdyż w rejonie górnej Wisły bobry
zazwyczaj mieszkają w wykopanych przez siebie norach ziemnych znajdujących się w wysokich brzegach czy
wałach.
Dolina Prądnika
Pięknie meandrujący Prądnik o każdej porze roku jest zachwycający i warty odwiedzenia. Szum wody,
liczne ptaki i ciekawa szata roślinna, zrekompensują z pewnością pewne trudy związane z trasą wędrówki
prowadzącą wzdłuż dzikiego brzegu rzeki. W uznaniu walorów przyrodniczych obszar ten objęto ochroną jako
użytek ekologiczny, który zamyka w swych granicach ponad 14 ha powierzchni. Pod względem przyrodniczym
najatrakcyjniejszy jest odcinek liczący około 2 km długości, a rozciągający się między Witkowicami a Prądnikiem
Białym.
W bezpośrednim sąsiedztwie rzeki zachowały się miejscami dobrze zachowane fragmenty lasów łęgowych, które
obecnie są juz rzadko spotykane. Tworzą je takie gatunki jak: olsza czarna, wierzba krucha i biała, jesion
wyniosły, topola czarna czy wiąz. Drzewa i krzewy często splecione są ze sobą obficie występującymi pnączami,
wśród których dominują: kielisznik zaroślowy i chmiel zwyczajny. Warstwę podszytu stanowią najczęściej bez
czarny, kalina koralowa i trzmieliny.
Spośród owadów uwagę przykuwają liczne motyle dzienne, których naliczono aż 45 gatunków. Obecny jest tu m.in.
chroniony czerwończyk nieparek, a także mnogość rusałek: pawik, admirał, pokrzywnik, ceik i kratkowiec
W całej Dolinie Prądnika zaobserwowano do tej pory ponad 40 gatunków ptaków lęgowych. Wśród nich natrafimy
na dwa specyficzne ptaki, które związane z wartkimi potokami górskimi o czystej wodzie ptaki, czyli pliszkę górską
i pluszcza. Pliszka jest dosyć regularnym mieszkańcem opisywanego użytku ekologicznego, a pluszcze z kolei
najprawdopodobniej zalatują z nieodległego Ojcowskiego Parku Narodowego, gdzie regularnie gniazdują. Do
kompletu należy dodać jeszcze jeden gatunek zasiedlający takie właśnie cieki wodne jak Prądnik, a mianowicie
zimorodka. Ma on dosyć osobliwy, jak na ptaka, zwyczaj lokalizowania swojego gniazda na końcu wykopanego
przez siebie około metrowej głębokości korytarza, który wydrążony jest zwykle w stromym brzegu rzeki czy potoku.
Gdy dopisze nam szczęście, to zauważymy polującego zimorodka, który siedzi na gałązce nisko zwisającej nad
wodą i czatuje na przepływające obok, nieostrożne ryby.
Wspomnieć należy, że Prądnik ma również swych większych i do niedawna bardzo rzadkich w skali całego
kraju mieszkańców, a są nimi bóbr europejski i wydra. Ogółem stwierdzono tu występowanie 20 gatunków ssaków,
w tym wykryto obecność ciekawego nietoperza - borowca wielkiego.
Zalew Zakrzówek i miejski odcinek Wisły
Zalew Zakrzówek to potężny ślad po działalności kamieniołomu wapienia, którego funkcjonowanie
wygaszono w 1990 r. Następnie wyrobisko zaczęło samorzutnie napełniać się wodą i obecnie w najgłębszym
miejscu liczy około 32 m, z przejrzystością toni wodnej dochodzącą do 15 m. Zalew składa się z dwóch,
połączonych ze sobą zbiorników, a przyrodnika z pewnością zainteresuje również urozmaicone otoczenie tego
niezwykłego obiektu. Zobaczymy tam bowiem grupy skałek i ścian skalnych, skaliste pagórki, niewielkie lasy, płaty
muraw kserotermicznych, a także łąki oraz nadrzeczne zarośla i wreszcie samą Wisłę.
Do szczególnie wartościowych zbiorowisk należą murawy kserotermiczne, czyli zbiorowiska ciepło- i
światłolubnych roślin, rozwijające się w miejscach otwartych, najczęściej na podłożu zasobnym w węglan wapnia.
Rosną tu m.in. takie gatunki jak: sasanka łąkowa, czosnek skalny, chaber driakiewnik, pięciornik piaskowy, goździk
kartuzek czy macierzanka austriacka. Wśród kwitnących roślin zobaczymy liczne motyle, a pomiędzy nimi również
chronionego modraszka telejusa.
Z kolei nad Wisłą warto bywać przez cały rok, a szczególnie często nawet poza sezonem lęgowym - w
okresie wędrówek, a głównie zimą, gdyż ta potężna rzeka, jak i karmiący ptaki ludzie, przyciągają tysiące ptaków na
żer i odpoczynek. Wówczas to zobaczymy na lustrze wody przede wszystkim łabędzie nieme, których ilość może
dochodzić, łącznie na całym miejskim odcinku Wisły, do ilości 500 osobników. Co warte podkreślenia wśród nich
bywały już obserwowane dwa inne gatunki łabędzi, czyli łabędź krzykliwy i czarnodzioby. Pozostałe liczne ptaki to
śmieszki, krzyżówki i łyski, a wśród nich, w małej już ilości spotkamy jeszcze głowienki i czernice. Na większy
dystans z pewnością będą się trzymały kormorany, perkozy dwuczube i perkozki, rzadko tu spotykane gęgawy,
mewy pospolite i białogłowe, a także kilka gatunków kaczek: świstuny, cyraneczki, ogorzałki czy gągoły. Wiele
spośród tych gatunków nie pojawia się regularnie i w większej ilości, to też radość płynąca z ich spotkania będzie
jeszcze większa.
Do prawdziwych i zaobserwowanych tu ptasich rarytasów zaliczyć można np. gęsi zbożowe i białoczelne, dwa
gatunki nurów – rdzawoszyjego i czarnoszyjego oraz gęś egipską. Widywano tu również rzadkie i bardzo rzadkie
gatunki mew: żółtonogą, trójpalczastą, delawarską, czarnogłową i siodłatą.
Warto wiedzieć, że niemal wszystkie te gatunki mają się na baczności przed potężnym drapieżnikiem - bielikiem,
który chętnie odwiedza, to pełne potencjalnej zdobyczy miejsce.
Aleja Waszyngtona i Sikornik
Aleja Waszyngtona prowadzi przez południowo-wschodnie stoki wzgórza Sikornik liczącego około 330 m
wysokości. W podłożu zaznaczają się płytko zalegające wapienie, wychodzące lokalnie na powierzchnię, a rzeźba
terenu przypomina tą znaną z pobliskiego Lasu Wolskiego. Mamy tu więc liczne pagórki ograniczone wąwozami i
parowami. Jednak najcenniejszym i jednocześnie łatwo dostępnym elementem miejscowej przyrody są pomnikowe
drzewa nasadzone wzdłuż Alei. Spośród nich spora ilość pamięta jeszcze wiek XIX, a kilka na wysokośći pierśnicy
ma obwód ponad 4 m. Oficjalnie, jako pomniki przyrody, uznanych jest 26 z nich: 2 lipy drobnolistne, 7 klonów
zwyczajnych, 8 jesionów wyniosłych i 9 kasztanowców. Opisywany starodrzew Alei Waszyngtona zapewnia bogate
zasoby mieszkaniowe dla wielu gatunków ptaków, szczególnie tych, które preferują w swych wyborach dziuple i
podobne im zakamarki. To też nie brak tu sikor i szpaków czy też kowalików, a śmiejący się głos dzięcioła
zielonego można tu bardzo często usłyszeć, choć liczebnie ustępuje on znacznie pospolitszemu dzięciołowi dużemu.
Drzewa te zamieszkuje również spora populacja dwóch gatunków drozdów - kwiczołów i kosów.
Przebywając na obszarze Sikornika warto spenetrować jego północne i zachodnie stoki porośnięte przez
lasy liściaste o charakterze grądów. Trzeba podkreślić, że gatunkiem dominującym jest tu lipa. Z kolei stoki
południowe, jeszcze nie tak dawno gościły roślinność kserotermiczną, lecz na wskutek zaniechania wypasu i
koszenia zostały wyparte przez liczne krzewy, takie jak głogi i dereń świdwę. Do Sikornika warto wybrać się
szczególnie wiosną, kiedy wśród roślin zapanuje już na całego poziomowe ożywienie. Wówczas to w runie
zauważymy wiele intrygujących roślin jak np. zawilec gajowy czy czworolist, a także nie tak często spotykany,
prawdziwy symbol przedwiośnia, wawrzynek wilczełyko.
Z kolei północne zbocze pasma lepiej podziwiać z dołu, gdyż dopiero wtedy docenimy jego piękno wyrażone m.in.
wychodniami skalnymi tworzącymi niecki, szczeliny i ściany, mające wysokość nawet kilkunastu metrów.
Na omawianym obszarze entomolodzy wykryli obecność ponad 400 gatunków motyli, z czego grupa 45
dotyczy motyli dziennych. Warto dodać, że jeszcze pół wieku temu występował tu jednej z najpiękniejszych motyli
naszego kraju – paź żeglarz. Wykazano tu również ponad 100 gatunków chrząszczy, w tym kilka chronionych
biegaczy.
Aleja Waszyngtona jest masowo odwiedzanym miejscem, ale już na terenie Sikornika odnajdą się zwolennicy
bardziej cichych i ustronnych miejsc.
Zalew Bagry i Staw Płaszowski
Oba akweny są zbiornikami powyrobiskowymi, gdzie wcześniej pozyskiwano piasek i glinę. Leżą blisko
siebie w południowej części miasta, a dokładniej po północnej stronie linii kolejowej relacji Kraków - Tarnów.
Pierwszy z nich jest największym krakowskim zbiornikiem, którego powierzchnia lustra wody liczy ponad 31 ha. Z
kolei Staw Płaszowski jest zdecydowanie mniejszy, a lustro wody ma powierzchnię ok. 13,5 ha.
Z uwagi na brak większych płycizn oba zbiorniki podlegają ograniczonej sukcesji roślinności. Przy ich brzegach
występują jedynie różnej szerokości i długości pasy szuwarów trzcinowych i pałkowych. Są to doskonałe miejsca do
lęgów ptactwa wodnego, lecz oba akweny są atrakcyjne dla ptaków przez cały rok, włącznie z zimowymi
miesiącami, dopóki wody pozostaje wolna od lodu. Bliskie sąsiedztwo wielkiego szlaku migracyjnego jakim jest
Wisła, sprzyja obecności ptaków.
Dodać jeszcze należy, że przy Zalewie Bagry występują wilgotne łąki na których rośnie m.in. krwiściąg lekarski.
Na Stawie Płaszowski w okresie lęgowym spotkać można m.in. perkozy dwuczube, krzyżówki, czernice i
głowienki, a także dwa gatunki chruścieli: łyskę i kokoszkę wodną. W szuwarach budują swe gniazda trzciniaki i ich
mniejsi kuzyni trzcinniczki. Z kolei na drzewach porastających brzegi zauważyć można wiszące na końcówkach
cienkich gałęzi workowate gniazda remiza. Ptaki są tu stosunkowo mało płochliwe, przyzwyczajone do bliskiej
obecności ludzi, a to stwarza doskonałe warunki do lepszego ich poznania, a także wykonania ciekawszych zdjęć.
Zalew Bagry charakteryzuje się podobnym zestawem ptaków lęgowych jak Staw Płaszowski, lecz ze
względu na znacznie większe rozmiary jest znacznie ciekawszy podczas wiosennej i jesiennej migracji ptactwa oraz
podczas zimowania. Bardziej płochliwe gatunki chętnie się tu zatrzymują. To też widywano tu wielokrotnie m.in.
nury czarnoszyje i rdzawoszyje, morskie gatunki kaczek, a także perkoza rogatego, liczne mewy z kilku gatunków
oraz gęsi zbożowe i białoczelne. Ponadto na noclegowisko przylatują to wieczorem wielkie, różnogatunkowe stada
mew, a głównie są to : śmieszki, mewy siwe i białogłowe.
Wspomnieć trzeba, że na obu akwenach lęgi wyprowadza łabędź niemy, lecz częściej czyni to na Stawie
Płaszowskim. Z kolei na obserwacje najmniejszej europejskiej czapli – bączka mamy mniej więcej równą szansę tu i
tam. Trzeba jedynie wybrać na obserwacje możliwie najlepszy okres, czyli VI lub VII, gdy bączki są
najaktywniejsze. Wówczas to, by wykarmić swe młode bardzo często polują i przylatują ze zdobyczą do młodych.
Poza ptakami, warto zwrócić uwagę na występujące tu płazy: traszkę zwyczajną, kumaka nizinnego,
rzekotkę drzewną, ropuchę szarą, kilka gatunków żab i przedstawiciela gadów związanego ściśle ze środowiskiem
wodnym czyli zaskrońca.
Na obu akwenach pole do popisu mają wędkarze, a ponadto na Zalewie Bagry uprawia się żeglarstwo.
Zbiornik Zesławice
Akwen ten leży w Nowej Hucie, a składa się z dwóch zbiorników retencyjnych wody pitnej oznaczonych
numerami 1 (zachodni) i 2 (wschodni). Obie części akwenu oddziela nasyp o szerokości ok. 15 m i wysokości metra,
który w środkowej części ma szerokie obniżenie oraz wloty zamykane kratą. Dzięki tej infrastrukturze możliwa jest
wymiana wody miedzy wschodnią i zachodnią częścią zbiornika i to przy normalnym stanie napełnienia.
Łączna powierzchnia zbiornika to ok. 25 ha, a średnia głębokość akwenu nr 1 to 2,6 m, a zbiornika nr 2 – 1,3 m.
Zbiornik Zesławice powstał ze spiętrzenia wód rzeki Dłubni w celu zapewnienia mieszkańcom dzielnicy Nowa Huta
wody pitnej. Do dziś pełni tą funkcję, jednak w bardzo ograniczonym zakresie, jako zbiornik awaryjny. Zalew
ograniczony jest od północy torami linii kolejowej i podkrakowskimi Raciborowicami. Na południe od zbiornika
znajduje się z kolei osiedle Wzgórza Krzesławickie.
Zbiornik Zesławice jest chętnie odwiedzany przez wędkarzy, a także spacerowiczów i biegaczy oraz
rowerzystów. Często goszczą na jego terenie również obserwatorzy ptaków - także w ramach corocznych
Europejskich Dni Ptaków.
W porze lęgowej spotkać tu można regularnie około 20 gatunków ptaków związanych ze środowiskiem wodnym, a
na szczególna uwagę zasługuje występowanie tu kolorowego zimorodka. Podczas przelotów awifauna zbiornika
znacznie się wzbogaca. Dogodne miejsce na żer znajdują tu zarówno gatunki wymagające nieco głębszej wody jak i
rozległego lustra wody, oraz te penetrujące płycizny czy tez gęstwinę nadwodnej roślinności. Na wypłaceniach
Zbiornika Zesławice obserwowana była m.in. czapla biała, którą można bez większego trudu zauważyć i rozpoznać
już z dużej odległości. Dla odmiany warto też wspomnieć, że widywano tu dosyć rzadką i skrycie żyjącą kropiatkę z
rodziny chruścieli, a ponadto cały szereg innych gatunków, jak chociażby energicznie żerujące brodźce i biegusy.
Dużą ciekawostką jest fakt regularnego obserwowania polujących nad lustrem wody zbiornika dużych nietoperzy borowców wielkich.
Łąki w Opatkowicach, Fort 51, Rajsko i okolice
Będąc w dzielnicy Swoszowice, w pobliży dawnej wsi Opatkowice i patrząc z zachodnich stoków Łysej
Góry na łąki w dolinie rzeki Wilgi, wielu z nas nasuwa się śmiałe skojarzenie z doliną powszechnie znanej i
cenionej Biebrzy. Wijąca się naturalnie Wilga i bujna roślinność doliny wraz z licznymi zakrzyczeniami
wierzbowymi są głównej mierze odpowiedzialne za to porównanie. Teren ten jest obszarem źródliskowym z
charakterystyczną dla podmokłych terenów roślinnością wodną oraz ciekawą fauną. To tu znajduje się 16 spośród
setki zinwentaryzowanych w Krakowie stanowisk roślin chronionych. W lesie natrafimy na wyjątkowo zasobne
stanowisk bluszczu. Jest to skupisko ok. 150 okazów kwitnącego bluszczu pospolitego, z których ponad połowa
prezentuje znaczne rozmiary osiągające wysokość powyżej 20 m i przekroju pędów sięgającym kilkunastu
centymetrów średnicy. Wszystkie okazy kwitnącego bluszczu są prawnie chronione. W lasach i na łąkach występują
liczne gatunki roślin, a do najciekawszych z nich zaliczają się z pewnością połacie skrzypu olbrzymiego.
W granicach opisywanego obszaru znajduje się najwyższe wzniesienie w mieście (340 m n.p.m.) z
umiejscowionym na szczycie po stronie południowej fortem Rajsko. Teren ostro osuwa się w kierunku północnym
aż do autostrady A4. W przeważającej części porośnięty jest lasem; jest to obszar źródliskowy, podmokły,
charakteryzujący się znacznym zróżnicowaniem geomorfologicznym. Występują tu trzy czynne osuwiska.
Wielu mieszkańców Krakowa zalicza tę okolicę do najpiękniejszych miejsc w Krakowie, przez to też przewijają się
tu rzesze mieszkańców zamieszkujących położone nieopodal gęsto zaludnione tereny Woli Duchackiej i
Kurdwanowa. Niezwykłe połączenie porośniętego lasami stoku, uwieńczonego na szczycie budowlą XIX wiecznego
fortu, z którego rozciąga się rozległy widok na miasto Kraków oraz otaczające je miejscowości. W zbiorowiskach
leśnych tego terenu z udziałem dużej ilości dębu szypułkowego i brzozy występują pomnikowe okazy drzew
liściastych, a Droga Rokadowa wysadzona jest wiekowymi kasztanowcami.
Użytek ekologiczny "Uroczysko w Rząsce"
Leżący na pograniczu Zabierzowa i Krakowa obszar użytku ekologicznego „Uroczysko w Rząsce” zajmuje
powierzchnię około 59 ha, z czego na sam Kraków przypada ponad 9 ha leżących w sąsiedztwie ul. Piotra
Brzezińskiego. Jest to teren raczej trudno dostępny, choć jego obrzeżem prowadzi dosyć komfortowa droga polna.
Obecne stawy hodowlane są własnością prywatną i wstęp jest tam zabroniony.
Głównym powodem powołania do życia tego użytku jest ochrona bardzo rzadkiego fiołka bagiennego,
którego stanowisko jest tu nieliczne, lecz ciągle trwa. Gatunek ten jest wpisany do „Polskiej Czerwonej Księgi
Roślin” w kategorii "zagrożony wyginięciem" opracowanej w krakowskim Instytucie Ochrony Przyrody Polskiej
Akademii Nauk. Poza tą wielką botaniczną ciekawostką w Uroczysku zobaczymy pozostałości zbiorowisk leśnych
np. łęgu olszowego, a tutejszy pejzaż dodatkowo wzbogacają pastwiska, łąki świeże, a także zarośnięte szuwarami
dawne stawy podworskie.
Dobre miejsce do rozwoju znalazł tu również podlegający prawnej ochronie, imponującej wielkością skrzyp, o
adekwatnej nazwie naukowej – skrzyp olbrzymi, którego spotkamy tu w kilku miejscach. Kolejną ciekawostką
faunistyczną jest występujący tu największy krajowy przedstawiciel rodziny biegaczowatych – biegacz skórzastego.
Jest to owad z rzędu chrząszczy, o czarnej barwie, z punktowanymi, pomarszczonymi pokrywami. Występuje w
lasach liściastych i mieszanych, rzadko w ogrodach. Chrząszcze zimują w zmurszałych pniach. Można je czasami
spotkać w większych grupach, lecz każdy osobnik ma swoją komorę, w której może przetrwać tęgie mrozy. Jest to
gatunek o aktywności nocnej, szczególnie chętnie poszukujący pokarmu po opadach deszczu. Dzień spędza ukryty
pod kamieniami, we mchu, pod leżącymi pniami i korą drzew. Biegacz skórzasty jest chrząszczem drapieżnym.
Swoją ofiarę oblewa sokami trawiennymi, a następnie ją wysysa. Soki trawienne służą mu również jako ciecz
obronna. Jaja składa pojedynczo w małych dołkach w ziemi. Drapieżne larwy żyją w wierzchniej warstwie gleby.
Pożywieniem biegacza skórzastego są dżdżownice, ślimaki i różne owady. Żyje do 2-3 lat, a długość jego ciała waha
się 3-4 cm.
Użytek ekologiczny "Staw przy Kaczeńcowej"
„Wciśnięty” w gęstą zabudowę dzielnicy Bieńczyce staw przy ul. Kaczeńcowej jest prawdziwą ostoją
przyrody łączącą się z lokalnym korytarzem ekologicznym ciągnącym się wzdłuż rzeki Dłubni. Władze Krakowa,
będąc pod wrażeniem obfitości i różnorodności tutejszej przyrody, postanowiły chronić to miejsce w randze użytku
ekologicznego. A że jest to najmniejszy, o powierzchni ledwie 0,82 ha, z chronionych obszarów w mieście, to tym
bardziej zasługuje na naszą uwagę i opiekę. Jest to tym bardziej istotne, że obecna jakość wody w stawie wymaga
aktywnych działań, a przecież jeszcze nie tak dawno staw ten był wykorzystywany do hodowli ryb np. węgorza czy
karpia, a poziom wody regulowany. Okoliczni mieszkańcy wspominają czas, gdy zbiornik ten miał czysta wodę i
żyły w nim m.in. różanki.
Brzegi akwenu porastają drzewa, wśród których część stanowią pomniki przyrody: kasztanowce białe i dwa
wiązy szypułkowe z których jeden jest już niemal martwy z powodu grafiozy wiązu zwanej też holenderską chorobą
wiązu.
W obrębie opisywanego użytku ekologicznego, w toku prac terenowych, stwierdzono łącznie obecność aż
39 gatunków chronionych zwierząt, a są to np. ryjówka malutka, brodziec piskliwy i ślimak długowłosy. Wykryto
tu obecność m.in. 23 gatunków ptaków lęgowych, 6 gatunków płazów, jednego gada – zaskrońca, a także 14
gatunków motyli dziennych. Regularnie przebywają tu kaczki krzyżówki, a także łabędzie nieme. Wielką
ciekawostką tego rejonu Krakowa jest występowanie w okolicy dzięcioła białoszyjego, który niegdyś w szybkim
tempie zaczął kolonizować nasz kraj, ruszając od jego południowo-wschodniego narożnika. Co ważne w jego
naturze zdaje się leżeć bliski kontakt z człowiekiem, gdyż często osiada w przydomowych zadrzewieniach.
Niezwykłą ciekawostką Stawu przy Kaczeńcowej jest fakt występowania ślimaka długowłosego, który to gatunek
wpisany jest do „Czerwonej Listy Zwierząt Ginących i Zagrożonych w Polsce”, a sporządzonej w Instytucie
Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.
Ślimak długowłosy o łacińskiej nazwie Trichia villosula zamieszkuje gęste lasy łęgowe, porastające doliny rzek.
Występuje na niewielkim obszarze i poza południowo-wschodnią Polską spotykany jest na Słowacji i południowozachodniej Ukrainie. Okresowo zalewane lasy łęgowe stanowią idealne siedlisko ślimaka długowłosego. Kontrolując
wiosną i latem gęste zarośla, skupiając swą uwagą przede wszystkim na łanach pokrzyw, można miejscami spotkać
nawet kilka osobników tego gatunku na metrze kwadratowym powierzchni.
Obszar użytku „Staw przy Kaczeńcowej” jest łatwo dostępny, gdyż prowadzi do niego bezpośrednio
wymieniona w jego nazwa ulica. Obiekt ten cieszy się sporym zainteresowaniem miejscowych wędkarzy.
Użytek ekologiczny "Rozlewisko potoku Rzewnego"
Leżący w bezpośrednim sąsiedztwie cmentarza w Borku Fałeckim przy ul. Jeleniogórskiej użytek
ekologiczny zajmuje powierzchnię zaledwie 2,77 ha. Mimo niewielkiego obszaru teren ten jest dosyć mocno
zróżnicowany przyrodniczo i w jego granicach znajdziemy aż trzy zasadnicze rodzaje siedlisk. Mamy tu więc
siedliska leśne, las mieszany i ols - drzewostan związany z dużą wilgotnością gleby, a nawet stagnującą przez
dłuższy czas wodą. Obecne są także tereny otwarte pod postacią siedlisk łąkowych i tych położonych bliżej wody siedlisk szuwarowych.
Użytek ekologiczny „Rozlewisko Potoku Rzewnego” jest częścią korytarza ekologicznego, a więc swoistej
przyrodniczej autostrady, którą przemieszczają się rozmaite organizmy przyczyniające się do większej
bioróżnorodności miejscowych zasobów przyrodniczych.
Bogaty jest tutejszy świat zwierząt, a w szczególności pajęczaków, owadów i płazów. Spotkamy tu m.in. pięknie
ubarwionego pająka tygrzyka paskowanego, a także zagrożonego wyginięciem w skali Europy motyla modraszka
telejus oraz co najmniej dwa gatunki trzmieli: rudego i ziemnego.
Obserwacje ornitologiczne dowiodły z kolei, że opisywany użytek jest również ważną dla miasta ostoją ptactwa.
Niech z przykład służą stwierdzenia chociażby samych tylko drapieżników, spośród których widziano tu pustułki,
kobuzy, myszołowy i krogulce, a z gatunków o aktywności nocnej: puszczyka i uszatkę. Obecność tych dwóch
gatunków sów i ich nocne odgłosy świadczące o lęgowej aktywności oraz bliskie sąsiedztwo cmentarza mogą
działać na wyobraźnie niektórych z nas. Jednak warto się czasem przełamać i zajrzeć tu wieczorną lub nocną porą by
posłuchać koncertów tych nocnych śpiewaków. By nie niepokoić mieszkańców okolicznych domów, warto
zaparkować na parkingu przed cmentarzem od ulicy Zawiłej i cmentarnymi ścieżkami cicho podejść w okolice
użytku. Wielkie emocje gwarantowane.
Użytek ekologiczny "Uroczysko Kowadza"
W rejonie Tyńca, przy ul. Świętojańskiej i w bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu przyrody Skołczanka
znajduje się użytek ekologiczny „Uroczysko Kowadza”. Rozciąga się niego widok w kierunku Wisły, choć sama
rzeka zasłonięta jest Górą Wielkanoc. Rolą tego niewielkiego powierzchniowo użytku ekologicznego (1,82 ha) jest
przed wszystkim ochrona zbiorowisk roślinnych z murawą kserotermiczną i murawą z kłosownicą pierzastą.
Spotkamy tu znaczący zbiór roślin preferujących mocno nagrzane i dobrze nasłonecznione miejsca, a będą to m.in.:
sasanka wiosenna, dziewięćsił bezłodygowy czy też rojownik pospolity. Murawy te mają charakter półnaturalny i
wymagają prowadzenia czynnych działań ochronnych. Prowadzone tu prace mają zapewnić bezpośredni dostępu
światła przez usuwanie części zakrzewień i zadrzewień oraz koszenie.
Bogata i specyficzna flora tworzy doskonałe środowisko życia dla rzadkich, ciepłolubnych gatunków
chrząszczy takich jak: Euheptaulacus villosus, Hymenalia rufipes i Cassida margaritacea. Ponadto w miejscu tym
można też oczekiwać obserwacji rzadkiego, chronionego prawem, motyla dziennego – skalnika driadę, który jest
regularnie stwierdzany w pobliskiej Skołczance. Ten duży gatunek motyla, osiągający rozpiętość skrzydeł nawet 6
cm, ma bardzo specyficzny, wolny sposób lotu, na który zwróci uwagę nawet nieopatrzony z tym gatunkiem
przyrodnik. Motyl ten ma duże plamki oczne na skrzydłach, które u samic są większe i wyraźniej zaznaczone. Jedno
pokolenie tego motyla lata od połowy lipca do września. Występuje głównie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej,
w Beskidzie Niskim oraz w Bieszczadach.
Użytek ekologiczny „Kowadza” jest częstym celem spacerów i dłuższych wycieczek, a przez jego teren
została wyznaczona ścieżka.
Murawy kserotermiczne w Mydlnikach
Odchodząca od Balickiej ul. Emila Godlewskiego prowadzi w rejon Fortu w Mydlnikach, gdzie szczególnie
od jego wschodniej i północnej strony zachowały się stanowiska roślinności kserotermicznej. Trzeba podkreślić, że
są to aktualnie jedne z najlepiej zachowanych i największych muraw kserotermicznych w granicach
administracyjnych Krakowa. Jednak i tu zaniechanie wypasu i koszenia uruchomiły szybko postępująca sukcesję
roślinności.
Teren ten leży w bezpośrednim sąsiedztwie stacji PKP Kraków Mydlniki, a po okolicznych ścieżkach spaceruje
wiele spragnionych kontaktu z naturą ludzi. W sezonie jesiennym trudno jest już poruszać się poza uczęszczanymi
szlakami, gdyż wyniosłe i gęste łany nawłoci, które zawładnęły tym terenem, skutecznie do tego zniechęcają. To też
warto tu zajrzeć głównie wiosną, jeśli chcemy zobaczyć ciepło- i światłolubne gatunki roślin oraz bogaty świat
owadów.
Murawy kserotermiczne w okolicy Mydlnik charakteryzują się podobnym składem gatunkowym flory jak chociażby
murawy w rejonie Tyńca, ale nie są aż tak zasobne gatunkowo jak Uroczysko Kowadza czy Rezerwat Skołczanka.
Choć nie można wykluczyć, że przy odpowiednio częstej i wnikliwej penetracji tego terenu wynik może się okazać
korzystny dla Mydlnik. Zatem warto tu bywać i dokumentować fotograficznie napotkane okazy flory, a w którymś
momencie może się okazać, że wnieśliśmy swój istotny wkład do rozpoznania składu gatunkowego tutejszych
kseroterm. Wówczas to nie tylko przysłużymy się swojemu zdrowi podczas spacerów, ale pozytywnie zaznaczymy
swa obecność w naukowej sferze.
Krakowskie Krzemionki, Kamieniołom Liban, Kopiec Krakusa
Krakowskie Krzemionki są najdalej na południe wysuniętą częścią Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a
wapienie jurajskie stanowią podstawowy elementem składowy tutejszych wzgórz. To tu stoi kopiec Krakusa, u
którego podstawy znajdują się fragmenty kamieniołomu i fabryki wapna „Liban i Ehrenpreis”. Był to jeden
największych zakładów inicjujących przemysłowy rozwój krakowskiej aglomeracji. Firma powstała w 1873 r., a do
dziś zachowały się budynki i urządzenia z XIX i XX w. W kamieniołomie, w latach 1942-44 istniał ciężki obóz
karny. W tym miejscu kręcono zdjęcia do filmu „Lista Schindlera”.
W Libanie eksploatowano gruboławicowe wapienie do 1986 r. Obecnie, na jego dnie widoczne są stawki i
roślinność krzewiasta, stanowiąca siedlisko lęgowe dla płazów i ptactwa. Ten niezwykły teren zasiedliły m.in.
kokoszki wodne, łyski i krzyżówki, a przy ścianach kamieniołomu można spotkać krążące pustułki. Ogółem
zaobserwowano tu około 60 gatunków ptaków.
Bogaty jest również świat ważek, którym sprzyja stojąca, szybko nagrzewająca się woda, którą jeszcze nie zdążyły
zawładnąć ryby zjadające m.in. larwy ważek. Ponadto środowisko pobliskich muraw kserotermicznych jest
doskonałym miejsce do polowań, gdyż panuje tu zwykle wyraźnie wyższa temperatura niezbędna do sprawnego
funkcjonowania ważek, a i świat potencjalnych owadzich ofiar jest znacznie bogatszy.
Ten bardzo bardzo interesujący geologicznie teren, to środowisko skałek wapiennych, charakteryzujące się
otwartymi przestrzeniami trawiastymi, pokrytymi systemem terasów, skarp i nasypów. Dominują tu młode
zadrzewienia, których wiek nie przekracza 50 lat, pojedynczo rosną starsze grochodrzewy i kasztanowce. Botaników
zainteresują z pewnością fragmenty muraw kserotermicznych, występujące na półkach skalnych i wokół Kopca
Krakusa oraz zbiorowiska pionierskie, tworzące się w licznych, wyłączonych z eksploatacji kamieniołomach.
Wczesnym rankiem lub późnym wieczorem na żer wychodzą również większe ssaki, jak np. sarny. Nie brakuje tu
również wszędobylskich jeży.
Dolina Wilgi
Walory przyrodnicze doliny Wilgi najlepiej zacząć podziwiać od strony ul. Borsuczej przy osiedlu
Cegielniana. Nad rzekę prowadzą nas spontanicznie wydeptane ścieżki, choć nie są one zwykle zbyt długie i
prowadzą zwykle do kolejnych stanowisk wędkarskich. A szkoda, gdyż dolina ta z pewnością zasługuje na większą
ilość czasu i uwagi z naszej strony. Pozostałości tutejszych nadrzecznych lasów łęgowych w połączeniu z silnie
meandrująca rzeką tworzą bowiem wspaniałe obrazy przyrody na długo zapadające w pamięć.
Poza wrażeniami estetycznymi, rzeka Wilga wraz z otoczeniem jest jednym z najważniejszych korytarzy
ekologicznych miasta. Z jej biegiem wędrują i dzięki niej się przemieszczają, wzbogacając pulę genową niezliczone
organizmy, z których my – obserwatorzy przyrody najczęściej dostrzegamy ryby i ptaki oraz nasiona roślin.
Klimaty doliny Wilgi, poza rzecz jasna samą rzeką, współtworzą głownie drzewa. Do najczęściej spotykanych
gatunków zaliczają się: wierzba krucha, wiąz szypułkowy i czeremcha pospolita. W runie uwagę zwraca
intensywnie żółto kwitnący ziarnopłon i charakterystyczny kuklik zwisły.
Z kolei do najciekawszych gatunków ptaków zaliczyć możemy m.in. dzięcioła zielonego, u którego obie płcie
ozdobione są wyraźnie zaznaczonym, czarnym wąsem, ale samiec dodatkowo wnętrze wąsa ma wypełnione kolorem
czerwonym. A gdy już napatrzymy się na tego niezwykłego barwą i głosem, przypominającym śmiech, dzięcioła,
zwróćmy się ku rzece. Tu wnet pojawi się drugi ptasi bohater – niezwykle kolorowy zimorodek. Zwykle tylko
błyskawicznie przemknie korytem rzeki, lecąc nisko, tuż nad lustrem wody rzeki, a przy tym wyda wysoki w tonie
gwizd. Najczęściej lata w sezonie lęgowym, gdy para zimorodków intensywnie karmi młode. Jednak obserwować
możemy go przez cały rok, aż do momentu, kiedy to mróz całkowicie skuje powierzchnie rzek i zbiorników.
Kopiec Wandy i Las Mogilski
Kopiec Wandy, liczący 14 m wysokości, wznosi się nad wąwozem rzeczki Dłubni w Nowej Hucie, a jego
szczyt zdobi pomnik projektu samego Jana Matejki. Archeologowie ustalili czas powstania kopca na około VIII w.
Jest on, obok Kopca Kraka, jednym z dwóch najstarszych tego typu obiektów w Krakowie.
Z jego szczytu będziemy mieć widok na nowohucki kombinat z jednej strony, który w cieplejszej części roku
zasłonięty jest przez korony drzew, a z drugiej strony zobaczymy już więcej przyrodniczych tematów. Warto zdać
sobie sprawę, że przy odpowiednio wnikliwych obserwacjach i uważnym nasłuchiwaniu ptasich głosów, możemy tu,
podczas jednego poranka wykazać obecność 20 i więcej gatunków ptaków. Wszystko zależy od naszego stanu
wiedzy, spostrzegawczości, a do tego z pewnością nie zaszkodzi odrobina szczęścia.
Na terenie Nowej Huty znajduje się wiele podobnych , niewielkich rozmiarów ostoi przyrody naturalnego lub
antropogenicznego pochodzenia, które przeplatają się z licznymi świadkami historii - zarówno tej bardzo odległej,
której przykładem jest chociażby sam Kopiec Wandy, jak i bliższej nam, kiedy to wznoszono pobliski kombinat
hutniczy i kolejne towarzyszące mu osiedla Nowej Huty.
Odkryć tu można ślady po średniowiecznych drogach handlowych, a także poznać początki rozwoju
cywilizacyjnego regionu z Klasztorem Cystersów w Mogile. Są tu też pamiątki dziedzictwa przemysłowego
opowiadające historię rozkwitu przemysłu metalurgicznego z pierwszą Hutą Miedzi na terenie wsi Mogiła
utworzoną w XV wieku. Wędrując trasami Nowej Huty - Dłubni odnajdziemy pozostałości po dawnych folwarkach
szlacheckich i zespołach dworskich, drewniane kościółki i kapliczki przydrożne oraz dziewiętnastowieczne forty
austriackie.
Największą wartością przyrodniczą niewielkiego Lasu Mogilskiego jest unikalny starodrzew dębowowiązowy. Dobitnym potwierdzeniem tego faktu jest ustanowienie tu licznych pomników przyrody. Tą formą
ochrony objęto głównie dęby i wiązy szypułkowe. Z tych pierwszych zdarzają się tu okazy mające obwód liczący
około 4 m, ale są też wiązy z wyższą wartością. Wśród pomników przyrody jest też jesion wyniosły o obwodzie
ponad 2,5 m.
Las Mogilski wraz z nieodległym Kopcem Wandy spełniają funkcję wypoczynkowo – rekreacyjną i są częstym
celem wypadów mieszkańców Krakowa. Las Mogilski pokryty jest równomiernie rozmieszczoną siecią asfaltowych
alejek, co doskonale wspomaga proces poznawania jego zasobów przyrodniczych.
Download