moja modlitwa i relacja z bogiem

advertisement
1. Nasza wspólnota liczy 31 osób, w czym:

Przed IoOND – 2 osoby (13 lat)

Przed IIoOND – 3 osoby (14 lat)

Przed IIIoOND – 9 osób (15 lat)

Przed IoONŻ – 5 osób (16 lat)

Przed IIoONŻ – 5 osób (17lat)

Przed IIIoONŻ – 4 osoby (18 lat)

i 3 osoby, które ukończyły formację podstawową (23 lata)
W naszej wspólnocie jest duże zróżnicowanie wiekowe, ale nie stwarza to żadnych
problemów ani niekomfortowych sytuacji. Zaangażowanie na spotkaniach zwykle
jest duże, chociaż zdarzają się pojedyncze wyjątki osób, które rozpraszają innych
rozmową czy używaniem telefonu, ale zwykle zaprzestają swojego zachowania po
zwróceniu uwagi.
MOJA MODLITWA I RELACJA Z BOGIEM
Czas: 1h 15min
Cel: - refleksja nad nasza modlitwa i relacją z Bogiem
- pokazanie wielu sposobów na poprawienie tej relacji i wcielenia ich w życie.
Materiały: Bristol z polami do wisielca, pisaki, dwie kartki z napisem „modlitwa”,
samoprzylepne karteczki, wydrukowane karteczki z fragmentami Pisma Świętego, kartka,
na której wypisujemy różne sposoby ogarnięcia naszej relacji z Bogiem.
I. Wprowadzenie
1. Zapalenie świecy.
2. Modlitwa:
Duchu Święty, prosimy Cię o Twoje światło dla nas na to spotkanie, abyśmy mogli
otworzyć się na Twoją łaskę, aby dotarły do nas wszystkie treści, które chcesz nam
przekazać i aby mogły one w nas wydawać owoce cały czas.
Duchu Święty, który oświecasz serca i umysły nasze …
3. Uczestnicy wspólnie odgadują hasło w wisielcu (grze) zawierające temat spotkania –
MOJA MODLITWA I RELACJA Z BOGIEM.
II. Część zasadnicza
1. Każdy uczestnik dostaje 5 samoprzylepnych karteczek na których zapisuje z czym
kojarzy mu się modlitwa – każde skojarzenie na osobnej karteczce. Następnie
posegregowane karteczki układamy na kształt promieni wokoło napisu „modlitwa’’.
Jeden promień ma być złożony z tych samych skojarzeń lub podobnych treściowo.
2. Wyznaczamy osobę chętną do zapisania na drugiej kartce 5 skojarzeń z najdłuższych
promieni.
3. Wyznaczamy 6 chętnych osób. Każda z nich po kolei odczytuje fragment Pisma
Świętego i wspólnie szukamy skojarzeń opisujących modlitwę w tym fragmencie –
dopisujemy na kartce ze skojarzeniami.
Flp 4,6: ufność, prośba, dziękczynienie
Kol 4,2: wytrwałość, dziękczynienie
1 Tes 16-18:dziękczynienie, zaufanie woli Bożej
Łk 18, 1: wytrwała, nieustająca modlitwa
Tb 12, 8: szczerość
Mt 6, 5-6: skromność, pokora, prawdziwa modlitwa
4. A teraz zastanówmy się nad tym czy nasza modlitwa tak wygląda? Czy jest
prawdziwa? Czy podoba się Bogu? Czy może raczej „klepiemy znane formułki” i nie
dajemy Bogu nic od siebie? Może nasz modlitwa ogranicza się do generowania listy
życzeń rano i wieczorem?
Przeczytam Wam dwa fragmenty z książki „Bóg, kasa i rock’n roll”, które warto
rozważyć i się nad nimi zastanowić.
„Wielu ludzi, gdy modlitwa przestaje dawać poczucie spełnienia, siły, wsparcie,
odchodzi, mówiąc, że straciło łaskę wiary, że już nic nie czują, góra przestała dymić,
the show is over, gdyby był jakiś następny – proszę nas zawiadomić, przyjdziemy.
Trzeba spokojnie przetrzymać ten moment, to pierwsze wyzwanie duchowego życia.
Bo to może być znak, że trzeba delikatnie przestroić częstotliwość. Bóg sam nam ją
poda, we wszystkim się na pewno połapiemy, tylko trzeba być, siedzieć, nie ulegać
pokusie zakończenia przygody.”
„Mam nadzieję, że przed śmiercią zdążę jeszcze zdobyć się na coś, co nazywam sobie
roboczo „modlitwą głębinową”. Taką, w której po prostu – nie umiem nazwać tego
inaczej – zanurzasz się w Bogu. Stajesz przed Bogiem w totalnym milczeniu i
patrzycie na siebie. On przecież doskonale widzi wszystko, co masz w sercu, chodzi
o to, by prześwietlił je całe swoim światłem, które ma moc i leczenia, i kreowania, i
wypalania tego, co zbędne, i czynienia cudów, to jest naprawdę światło życia.
III. Zastosowanie
Każdy wie jak wygląda jego relacja z Bogiem. Czasami jest lepsza, czasami gorsza.
Rekolekcje są bardzo dobrym sposobem na poprawienie tej relacji, zawsze czujemy się jacyś
tacy lepsi, silniejsi, chcemy przebywać z Bogiem, a w miarę upływu czasu, ten zapał gdzieś
znika. Czy znacie jakieś sposoby na ogarnięcie tej relacji, na to, żeby cały czas się
utrzymywała, była dobra? Wspólnie dzielimy się sposobami/aplikacjami, które pomagają nam w
naszym duchowym życiu. Jeśli uczestnicy nie powiedzą wszystkich sposobów naprowadzamy ich,
mówimy im o nich.
1. Sakramenty
Najpewniejsza droga do pogłębienia relacji. Warto dbać o regularną spowiedź i
częsta Eucharystia dadzą same korzyści.
2. Słowo Boże
Praktykę Namiotu Spotkania, która jest tak często wykonywana na rekolekcjach
warto przenieść w domowe nawyki. Codzienne 15min czytania Pisma Świętego,
poprzedzone modlitwą do Ducha Świętego, także pogłębia naszą relację. Ważne,
żeby była to regularna praktyka.
3. Wspólnota
Każdy potrzebuje osób, z którymi możemy dzielić swoją wiarą, zainteresowaniami,
poglądami życiowymi; razem możemy się wspierać. W grupie raźniej!
4. Naładuj się!
Jest tak wiele możliwości w ciągu roku, Omy, NOMy, rekolekcje ewangelizacyjne,
pielgrzymki lub po prostu wieczory uwielbieniowe, adoracje, czy koncerty.
5. Idź z Bogiem na kawę i dobre ciastko
Dziękuj mu za dobry smak kawy, przepyszne ciastko. Myśl o nim jak najczęściej.
Przecież, gdy chcesz mieć dobry kontakt z innym człowiekiem też o nim myślisz. A
więc tak samo buduj relację Bogiem.
6. Książki
Warto także sięgnąć po książki chrześcijańskich autorów. Każdy na pewno znajdzie
coś dla siebie, oferta jest bardzo bogata – zaczynając od żywotów świętych, przez
religijne książki osób świeckich, czy spisane homilie/rekolekcje ojców czy księży. Ja
osobiście mogę polecić książkę „Ocalony. Ćpunk w Kościele.” – opisująca życie
Andrzeja Sowy, czy też „Bóg, Kasa i rock’n roll” – Szymona Hołowni i Marcina
Prokopa.
7. Filmy, vlogi, itd.
Na youtubie jest wiele kanałów autorów, którzy pokazują, że Kościół radzi sobie w
internetowej rzeczywistości, np. Stacja7, Langusta na Palmie, Dominikanie
8. Aplikacje mobilne
a. Modlitwa w drodze – oparte na Ewangelii, kilkunastominutowe rozważania
modlitewne, które składa się z fragmentu Pisma Świętego, kilku myśli
komentarza, a także z odpowiednio dobranej muzyki, która przeplata
modlitwę. Taka forma modlitwy ma pomóc odnaleźć Boga, który jest obecny
w każdym momencie naszego życia, ponieważ aplikacji możemy używać
wszędzie; w domu, w drodze do szkoły, stojąc w korkach.
Oprócz modlitwy codziennej zawiera także różaniec, rachunek sumienia i inne
wartościowe treści.
b. Pismo Święte PL - oprócz Biblii zawiera brewiarz i modlitewnik
c. SMS z Nieba – darmowa aplikacja, dzięki której codziennie dostajemy
wiadomość zawierającą fragment Słowa Bożego, myśli świętych czy dowcipy
od księdza.
9. Grupy na facebooku
Wartymi polecenia są np. grupy „Nie wstydzę się Jezusa” czy „Ciekawe linki dające
światło prawdy”, gdzie możemy wymieniać się wartościowymi linkami oraz
„pogotowie modlitewne” – oprócz tego, że sami możemy zostawić swoją modlitewną
intencję, możemy modlić się w intencjach ludzi, którzy także tego potrzebują, a
wystarczy tylko napisać.
10. Chrześcijańskie blogi
W czasach kiedy najmodniejsi są bloggerzy modowi, może warto się od tego oderwać
i przeczytać coś co naprawdę ma wartość, np. „Bóg, Honor i Rock’n roll”, „Ryby w
mieście” czy „Jak ogarnąć”.
Listę, którą sporządziliśmy warto umieścić na grupie oazowej na facebooku (jeśli taka jest) lub
pozostawić w salce, tak, aby każdy miał do tego dostęp. Przykładowa lista.
Mam nadzieję, że teraz nam wszystkim będzie prościej dbać o swoją modlitwę i swoją relację
z Bogiem. W końcu jest to coś, o co naprawdę warto dbać.
IV. Zakończenie
1. Oczytanie historii o modlitwie:
„Pewien kapłan odwiedzając chorego jego mieszkaniu, zauważył puste krzesło przy
łóżku i zapytał, po co ono tu stoi. W odpowiedzi usłyszał:
- zaprosiłem Jezusa, aby zajął miejsce na tym krześle, rozmawiałem z Nim, zanim
ksiądz przyszedł. Proszę księdza, długie lata trudno było mi się modlić, aż pewien
przyjaciel wyjaśnił mi, że modlitwa to rozmowa z Jezusem. On też poradził mi, abym
obok siebie postawił puste krzesło i wyobraził sobie, że na nim siedzi sam Jezus. W
ten sposób łatwiej z Nim rozmawiać i wsłuchiwać się w Jego słowa. Od tego czasu
nie mam żadnych trudności z modlitwą.
Parę dni później przyszła do księdza córka chorego z wiadomością, że ojciec umarł.
Powiedziała przy tym:
- zostawiłam go na parę godzin samego. Wyglądał bardzo pogodnie. Gdy weszłam
potem do pokoju, ojciec już nie żył. Zauważyłam jednak coś osobliwego: jego głowa
leżała nie na łóżku, lecz na krześle obok łóżka.”
~K. Wójtowicz, Aliquoty, 4
2. Śpiew „Chwała Ojcu”
3. Zgaszenie świecy.
Download