Objawienie Jana Apostoła Rozdział 18 Upadł, upadł Wielki Babilon Osiemnasty rozdział Księgi Objawienia mówi o upadku Babilonu. Bóg z jakiegoś ważnego powodu chce, aby nasza uwaga była mocno skoncentrowana na Babilonie. Czym jest Babilon? Babilon to świat, światowy, bezbożny, zdemoralizowany system wartości. Obecnie największe "stężenie" Babilonu jest w zachodnim, nominalnym, zepsutym chrześcijaństwie. Babilon jest imitacją chrześcijaństwa, fałszywą „bramą do Boga”. Jest mieszaniną i zamieszaniem. To zeświecczone, zdemoralizowane, pogańskie i bezbożne, odstępcze i zwiedzione, wszeteczne, bogate i zuchwałe chrześcijaństwo. "I zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego." Objawienie 18:2 Powyższe proroctwo o upadku Babilonu jest proroctwem powtórzonym, cytowanymi z proroctw Starego Testamentu: „I stanie się z Babilonem, perłą królestw, chlubą i dumą Chaldejczyków, to, co się stało z Sodomą i Gomorą, które zniszczył Bóg. Nigdy już nie będzie zamieszkany i nie będzie w nim ludzi po wszystkie pokolenia; żaden Arab nie rozbije tam namiotu ani pasterze nie zatrzymają się tam z trzodami. Lecz dzikie zwierzęta będą tam miały swoje leże, a ich domy będą pełne sów. Mieszkać tam będą strusie i wyprawiać swoje harce kosmacze. Hieny będą wyć w jego pałacach, a szakale we wspaniałych zamkach. Bliski już jest jego czas, a jego dni nie ulegną zwłoce.” Izaj. 13:19-22 „I oto tu nadchodzi oddział jeźdźców, zaprzęgi konne. I odezwał się głos: Upadł, upadł Babilon i wszystkie posągi jego bogów potrzaskane na ziemi.” Izaj. 21:9 „Słowo, które wypowiedział Pan przez proroka Jeremiasza o Babilonie, o kraju Chaldejczyków: Zwiastujcie między narodami i głoście, podnieście sztandar, głoście, nie ukrywajcie, mówcie: Babilon zdobyty, Bel zhańbiony, Marduk rozbity, zhańbione jego posągi, rozbite jego bałwany. Gdyż wyruszył przeciwko niemu naród z północy, i ten obróci jego ziemię w pustynię, tak że nie będzie w niej mieszkańca, zarówno człowiek jak i bydło ucieknie w popłochu. (…) Miecz niech się zwróci przeciwko Chaldejczykom - mówi Pan - i przeciwko mieszkańcom Babilonu, przeciwko jego książętom, i przeciwko jego mędrcom. Miecz przeciwko wróżbitom, aby zgłupieli, miecz przeciwko jego rycerzom, aby upadli na duchu. Miecz przeciwko jego rumakom i wozom wojennym, przeciwko całej mieszaninie ludów pośród niego, aby zniewieścieli; miecz przeciwko jego skarbcom, aby były zrabowane. Posucha na jego wody, aby wyschły, gdyż jest to kraj bałwanów, i przez owe straszydła zgłupieli. Dlatego osiądą tam dzikie zwierzęta z szakalami i zamieszkają w nim strusie; i już nigdy nie będzie zamieszkany ani zaludniony po wszystkie pokolenia.” Jer. 50:1-3, 35-39 „I poślę przeciwko Babilonowi wiejaczy, którzy go przewieją i spustoszą jego kraj, gdy rozłożą się zewsząd przeciwko niemu w dniu niedoli. (...) Uchodźcie z pośrodka Babilonu i niech każdy ratuje swoje życie, abyście nie zginęli przez jego winę, gdyż jest to czas pomsty 1 dla Pana, On odda mu to, na co zasłużył! Babilon jest złotym kubkiem w ręku Pana, upijającym całą ziemię. Z jego wina piły narody, dlatego też narody oszalały. Babilon padł znienacka i został rozbity. Biadajcie nad nim, weźcie balsamu na jego ból, może da się go uleczyć. Leczyliśmy Babilon, ale nie dało się go uleczyć; zostawcie go! Chodźmy każdy do swojego kraju, gdyż jego sąd niebios sięga i wznosi się aż do obłoków! (...) Oto Ja wystąpię przeciwko tobie, góro zniszczenia - mówi Pan - która zniszczyłaś całą ziemię; i wyciągnę moją rękę przeciwko tobie, i strącę cię ze skał, i zamienię cię w górę płonącą. I nie wezmę z ciebie kamienia na narożnik ani kamienia do fundamentów, gdyż będziesz wieczną ruiną mówi Pan. (...) Albowiem tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Córka babilońska jest jak klepisko w czasie, gdy się je ubija; już wkrótce, a przyjdzie dla niej czas żniwa. Pożarł mnie, zniszczył mnie Nebukadnesar, król babiloński, odstawił mnie jak puste naczynie, pochłonął mnie jak potwór, napełnił mną swój brzuch, wypędził mnie z mojej rozkosznej ziemi, Gwałt mnie zadany i mój upadek niech dotkną Babilon - tak niech powiedzą mieszkańcy Syjonu! Moja krew na mieszkańców Chaldei - tak niech powie Jeruzalem! (...) I stanie się Babilon kupą gruzów, siedliskiem szakali, miejscem grozy i gwizdania, bez mieszkańców. (...) Hej, Babilon zdobyty i wzięta chwała całej ziemi! Babilon przedmiotem grozy wśród narodów! Morze podeszło pod sam Babilon, przykryło go naporem swoich fal. Jego miasta stały się pustynią, ziemią suchą i stepem; krajem, w którym nikt nie mieszka i przez który nie przechodzi żaden człowiek. I nawiedzę Bela w Babilonie, i wyciągnę z jego paszczy, co pochłonął. I już nie będą tłumnie płynąć do niego narody. Padł także mur Babilonu. Wyjdź z jego pośrodka, mój ludu, i niech każdy ratuje swoje życie przed żarem gniewu Pana! (...) Dlatego oto dni idą - mówi Pan, gdy nawiedzę jego bałwany, a w całym jego kraju jęczeć będą pobici. Choćby Babilon wstąpił na niebiosa i choćby swoją twierdzę zbudował na niedostępnej wysokości, jednak ode mnie przyjdą do niego pustoszyciele - mówi Pan. Krzyk słychać z Babilonu i wieść o wielkim zniszczeniu z ziemi chaldejskiej, Gdyż Pan niszczy Babilon i usuwa z niego wielki gwar; choćby ich fale huczały jak potężne wody i rozlegał się hałaśliwy ich głos, Gdyż pustoszyciel przybył do Babilonu i jego bohaterowie zostali wzięci do niewoli, ich łuki łamane, Pan jest bowiem Bogiem odpłaty, On rzetelnie odpłaca. (...) Tak mówi Pan Zastępów: Mury obszernego Babilonu będą doszczętnie zburzone, a jego wysokie bramy ogniem spalone. W ten sposób ludy trudzą się dla marności, a narody mozolą się dla ognia. (...) A Jeremiasz spisał na jednym zwoju wszystkie klęski, które miały spaść na Babilon, wszystkie owe słowa, napisane o Babilonie.” Jer. 51:2,6-9,25-26,33-35,37,41-45,5256,58,60 Jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na jeden fragment. Dotyczy on Niniwy. Niniwa była położona niedaleko Babilonu. Bóg za czasów proroka Jonasza okazał wielką łaskę mieszkańcom Niniwy. Niniwa jest ostrzeżeniem, aby łaski Bożej nie brać na daremno. „Wyciągnie swoją rękę przeciwko północy i zniszczy Asyrię, Niniwę obróci w pustkowie, w kraj suchy, jak pustynię. I wylegiwać się będą na niej trzody, wszelkie zwierzęta polne, pelikan i sowa będą nocować na głowicach kolumn, a puszczyk będzie krzyczał w oknach, kruk zaś na progu, gdyż wiązanie cedrowe będzie zawalone. Oto wesołe miasto, które czuło się bezpieczne i które mówiło do siebie: Tylko ja i nikt inny! Jakim stało się pustkowiem, legowiskiem zwierząt! Każdy, kto będzie przechodził koło niego, zagwiżdże i machnie ręką.” Sof. 2:13-15 Martyn Lloyd – Jones w książce „Kościół i czasy ostateczne” pisze: „W końcu ostatni wróg, którego widzimy jest opisany w czternastym rozdziale, gdzie czytamy o „wielkim mieście” Babilonie. Na szczęście nie musimy się trapić zrozumieniem tego, bo w dalszych rozdziałach mamy szczegółowy opis wielkiej nierządnicy Babilonu i wydaje się, że nie mamy podstaw by 2 wątpić, czego ów obraz dotyczy. Oznacza, z pewnością, zwodzącą moc światowości, moc świata, przez która nas nęci, i oddala od Boga i Jezusa Chrystusa Pana. Samo pojęcie „nierządnica” sugeruje to wszystko i jeśli przeczytacie szczegółowy opis w tych rozdziałach odkryjecie, jaki to jest doskonały obraz. Babilon oznacza wdzięk, który jest diabelski i powierzchowny, i ohydny, i plugawy, i śmiercionośny, a jednak tak pociągające, że zwodzi Bożych ludzi. Cóż nie znacie dobrze swoich Biblii, jeśli nie wiecie, jak często ona ostrzega przed światowością. „Demas mnie opuścił”, pisze Paweł, „umiłowawszy świat doczesny”. „Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata.” 1 Jan. 2:15-16. On znał niebezpieczeństwo i często, kiedy diabeł nie potrafi zniszczyć Bożych ludzi przez otwarte fizyczne działanie, robi to przez pożądliwości tego świata.” „Z pewnością Babilon, kontynuuje M. Lloyd, reprezentuje zwodzącą moc grzechu i świata; wszystko w tym świecie, co nas nęci, [czaruje] i pociąga, i odciąga nas od Boga. To może być kultura, może być szczytny idealizm. Babilon dotyczy bezpośrednio naszych doświadczeń. Już opisałem wyrafinowanie i pożądliwości świata, a tutaj mamy szczegółowy i przerażający obraz jak wszystko to zostanie zniszczone i sprowadzone do niczego. To niemalże niesamowite, ale również zupełnie pewne. Pomyślcie o świecie, o potopie światowości, popatrzcie na ulice jakiegokolwiek z wielkich miast. Popatrzcie na wiadomości w gazetach. Popatrzcie na życie społeczeństwa i wtedy zwróćcie się do tych oświecających rozdziałów. (Objawienie 17 i 18) Popatrzcie na suknie, na bogactwo, na luksusy, na przechwałki i zarozumiałość. To wszystko zwodzi ludzi, to skutek działania wielkiej nierządnicy, która pociąga królów i książęta, bogatych kupców [klasę średnią] i zwykłych, szarych ludzi w ten sam sposób. Mamy doskonały obraz świata poza Chrystusem, chełpiący się ze swego bogactwa, chełpiący się ze swego jedzenia, balów i imprez, samochodów, wyposażenia, ubrań, i piękna i ludzkiej chwały. Ale czytajmy dalej co się z tym stanie. Czytajmy jak to wszystko zostanie zniszczone, kompletnie i absolutnie. Ach, żebyśmy tak przyjęli to nauczanie, by już nie dać się skusić światu! W Objawieniu 17:16 czytamy, że nawet światowi wielbiciele zwrócą się przeciwko Babilonowi. Kiedy zobaczą, że źle się dzieje, niektórzy z tych, nazywanych królami, odwróci się od niej – zawsze tak robią. Podczas wojny, kiedy właśnie trwa nalot bombowy, zapominasz o swoich błyskotkach. W schronie przeciwlotniczym księżna niewiele się różni od gosposi. To wszystko widzimy tutaj w Objawieniu, ale sprawy będą wyglądały jeszcze gorzej w przyszłości. Babilon zostanie obnażony, zostanie wydrwiony i ukazany w całej swej obrzydliwości, która jest rzeczywistości. Make-up puder zostaną usunięte i Babilon okaże się w całej swej obrzydliwej nagości i nieczystości. [Zawartość złotego kubka się rozleje na ziemię.] Przeczytajcie te rozdziały kilka razy i zobaczycie dyskomfort wszystkich, którzy żyli dla Babilonu, i wszystkich, którzy wierzyli w niego i wszystkich, dla których był on całym życiem. Pozostali bez niczego.” Babilon Zanim rozpoczniemy osiemnasty rozdział chciałbym zaproponować jeszcze jedno opracowanie na temat pochodzenia Babilonu - Wielkiej Wszetecznicy 3 Babilon (sum. ká.dingir.raki /"brama boga"/; akad. Bāb-ilim /"brama boga"/ lub Bāb-ilāni /"brama bogów"/; gr. Βαβυλών Babylōn; bibl. ָבּבֶלBābel; arab. ﺑﺎﺑ ﻞBābil) – starożytne miasto położone w Mezopotamii, nad Eufratem, dawna stolica Babilonii; obecnie stanowisko archeologiczne Atlal Babil w Iraku. „Czy to nie jest ów wielki Babilon, który zbudowałem na siedzibę króla dzięki potężnej mojej mocy i dla uświetnienia mojej wspaniałości?” Dan. 4:26-28 Zdjęty grozą oglądanej wizji apostoł Jan ujrzał na czole wszetecznicy wypisane imię: „WIELKI BABILON, MATKA WSZETECZNIC I OBRZYDLIWOŚCI ZIEMI". Już po raz trzeci proroctwo przytacza to szkaradne imię (14,8; 16,19. por. 18,2.10.16.18.21). Tekst biblijny Obj.17,5 podaje, że imię wszetecznicy „WIELKI BABILON", jest imieniem tajemniczym; jest tajemnicą, taką jak .tajemnica nieprawości" (2 Tes. 2,7). Tajemnicę tę anioł wyjaśni Janowi w 17,7. Bibliści na ogół przyjmują tytuł - imię "WIELKI BABILON", który nosi wszetecznica, nie odnosi się do Babilonu jako starożytnego miasta, ani do Babilonu jako królestwa czy państwa, ani też do Babilonu jako potężnego Imperium starożytności, ale do Babilonu jako potęgi religijnej, której odpowiednikiem, religijnym symbolem, jest wszetecznica.Jej charakter został objawiony w drugiej części jej imienia: "MATKA WSZETECZNIC I OBRZYDLIWOŚCI ZIEMI". Babilon był bowiem kolebką wszystkich religii starożytnego Wschodu i stamtąd wzięły swój początek wszystkie bałwochwalcze religie. Wielu biblistów, znawców zagadnienia stwierdza, że niegodziwość i nieczystość cechująca pogańskie, orgiastyczne ryty religii Babilonu wślizgnęły się do chrześcijaństwa w czwartym i piątym stuleciu i przetrwały niestrudzenie do naszych czasów, urastając oczywiście do monstrualnych rozmiarów bałwochwalstwa religijnego. BABILON Nie ma wyraźniejszego przykładu historii ludzkiej degradacji jak obraz Babilonu. Jego początkiem był BABEL (hebr. BRAMA BOŻA), jako centrum oddawania czci żywemu Bogu, ale w krótkim czasie ten sam Babel uległ całkowitej degeneracji z powodu buntu i pychy ludzkiej i stał się źródłem i centrum wszystkich kultów bałwochwalczych. Pismo Święte bardzo często zajmuje się tematyką Babilonu. Określenie Babilon bowiem występuje w Biblii ponad 200 razy i znajduje się na drugim miejscu w Piśmie Świętym po Jeruzalem. Z wielu licznych tekstów biblijnych wynika, że Babilon w Piśmie Świętym oznacza nazwę wielkiego systemu bałwochwalczego kultu religijnego. W tym kontekście Babilon oglądany dzisiaj oznacza fałszywą religię, która najpierw w Starym Testamencie zaraziła Izrael śmiertelnym wirusem bałwochwalstwa i duchowego cudzołóstwa, a następnie w Nowym Testamencie, w okresie po apostolskim dokonała podobnego totalnego zniszczenia na płaszczyźnie kościoła chrześcijańskiego. W rezultacie tego, kościół zdryfował z biblijnej prostoty do synkretycznej mieszaniny chrześcijaństwa z pogaństwem. Stosując bowiem szatańską zasadę zastąpienia doskonałego Bożego planu słabą, nikczemną namiastką, Babilon stał się źródłem imitacji religii w formie pseudo chrześcijaństwa. We wczesnej historii starożytnego świata Pismo Święte w 10 rozdziale Księgi Genesis relacjonuje, że NIMROD (z hebr. REBELIA), syn Kusza, bezbożny wnuk Chama, a prawnuk Noego, nazwany w Biblii "pierwszym mocarzem na ziemi" (Gen. 10,6) zakłada pierwsze 4 wielkie, buntownicze miasto BABILON: „... a początkiem jego królestwa był Babilon..." (Gen. 10,10), który następnie według relacji rozdziału 11 Księgi Genesis będzie miejscem pierwszej zorganizowanej rebelii przeciwko Bogu. "Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba..." (Gen. 11,4). Archeologia orientalna podaje przykłady budowy ogromnych wysokich budowli z cegły zw. ZIQQURAT, z których najlepszym okazem jest ZIQQURAT odnaleziony w Erech (Gen. 10,10), pochodzący z czasów ponad 3000 lat przed Chr. Wieża Babel była z pewnością prototypem późniejszych ziqquratów, poświęconych różnym pogańskim bóstwom. Wieża Babel była pomnikiem ludzkiej pychy i wyrażeniem buntu i rebelii ludzkości przeciwko prawdziwemu Bogu. Bóg ukarał ten objaw ludzkiej pychy i rebelii i doprowadził do pomieszania języków, dlatego też nazwano to miasto „BABEL", co znaczy: "POMIESZAŁ"(Gen. 11,9). Babel, nazwany później BABILONEM miał długą historię. Babilon stał się znany od czasów panowania Hammurabiego (1728 -1686 r. przed Chr.), który doprowadził do rozkwitu Imperium Starobabilońskie. Do szczytu swej potęgi i chwały Babilon doszedł za panowania króla Nebukadnesara (605-562 r. przed Chr.), który był największym władcą Imperium Neobabilońskiego. W tym okresie działał prorok Daniel i napisał księgę prorocką. Wykopaliska archeologiczne dostarczają wielu szczegółów dotyczących historii miasta i imperium. Przy studiowaniu zagadnienia Babilonu najistotniejszym jest jego religijny aspekt, jak zostało to ukazane w 17 rozdziale Księgi Objawienia. Ze starożytnych, pozabiblijnych źródeł historycznych dowiadujemy się, że SEMIRAMIS, żona NIMRODA, budowniczego Babilonu była założycielką RELIGIJNYCH MISTERIÓW BABILOŃSKICH, na które składały się tajemne ryty religijne, poświęcone czci poszczególnych bóstw orientalnych w Babilonie. Semiramis była NAJWYŻSZĄ KAPŁANKĄ STAROŻYTNYCH KULTÓW BABILOŃSKICH, stała się typem wszetecznicy, opisanej w 17 rozdziale Apokalipsy. Na podstawie starożytnych zapisów pozabiblijnych, które się zachowały, Semiramis przeżyła swojego męża, Nimroda 42 lata, a po jego śmierci, prowadząc lubieżne i wyuzdane życie wydała na świat syna, który rzekomo miał się urodzić w nadnaturalny sposób, nadano mu imię TAMMUZ, i w kulcie babilońskim był czczony jako „zbawca swego ludu", a więc „pseudomesjasz", którego przyjście było jakoby wypełnieniem Bożej obietnicy, danej Ewie (por. Gen. 3,15), a w rzeczywistości był to kolejny diabelski podstęp imitujący Boży plan zbawienia człowieka. Legenda babilońska o MATCE I SYNU przyjęła się w rytach religijnych Babilonu, a następnie wchłonęły ją różne religie pogańskie starożytności. Obrazy, przedstawiające matkę królową niebios z dzieckiem na ręku, spotykamy w wielu starożytnych religiach, a niezliczone kulty religijne zawierają zwodnicze obietnice oczyszczenia z grzechów przez pośrednictwo matki i syna. I choć te poszczególne ryty religijne Babilonu różniły się między sobą szczegółami, to jednak łączył je jeden wspólny element kultowy, mianowicie urząd kapłanów, zajmujących się głównie oddawaniem czci matce i synowi przez kropienie „świętą wodą" i poświęcanie dziewic przewidzianych do nierządu sakralnego. TAMMUZ, syn Semiramidy, wedle wierzeń babilońskich miał być zabity przez dzikie zwierzęta, ale został przywrócony do życia, co stanowi oczywistą szatańską analogię do śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa Chrystusa. Pismo Święte nie zajmuje się opisem tych pogańskich kultów, czyni jedynie wzmiankę, aby zasygnalizować wielki duchowy konflikt, który istniał i będzie istniał pomiędzy prawdziwą wiarą a fałszywą religią. Prorok Ezechiel np. stanowczo sprzeciwiał się obrzędowi opłakiwania zabitego Tammuza (Ez. 8,14). 5 Jeremiasz natomiast z gorzkim wyrzutem wspomina o wypieku placków dla „królowej niebios" (Jer. 7,18) i bałwochwalczym spalaniu kadzideł w hołdzie „królowej niebios" (Jer. 44,17-19.25). Kult Baala, cechujący narody kananejskie w Palestynie był podobną formą tego samego misterium religijnego, mającego swój początek w Babilonie. Kananejski Baal był utożsamiany z Tammuzem, a Tammuz z greckim Adonisem i egipskim Ozyrysem. To szczególne misterium religijne Babilonu stało się „RELIGIĄ - MATKĄ" wszystkich religii pogańskich do tego stopnia, że zdominowało religie wszystkich narodów całego starożytnego świata dając początek niezliczonym misteriom religijnym, posiadającym własne rytuały, odrębne wierzenia i przepisy ofiarne jako fałszerstwo (falsyfikat) i przeciwieństwo prawdziwej wiary w żywego i prawdziwego Boga, objawionego w jedynej Bożej księdze Piśmie Świętym. Babilon jako wszeteczna kobieta został ukazany w proroctwie Zachariasza 5,5-11, gdzie kobieta z w. 7 jest opisana jako personifikacja (uosobienie) bezbożności w wierszu 8. Droga religii babilońskiej, Kult babiloński, jako najstarszy na świecie, utorował sobie drogę do innych miast starożytnego świata. Gdy Babilon został zdobyty przez Cyrusa, króla perskiego w roku 538 przed Chr. najwyżsi kapłani starej religii babilońskiej przenieśli się do Pergamonu, stolicy małoazjatyckich kultów orientalnych. Najwyższy kapłan babilońskiej religii nosił koronę w postaci głowy ryby, odpowiednika filistyńskiego bóstwa DAGONA. boga – ryby (Sędz. 16,23. 1 Sam. 5 r. 1 Kron. 10,10), któremu Filistyni oddawali cześć i budowali świątynie (por. Joz. 15,41). Na swej koronie arcykapłan miał wyryty napis: "Zarzucający most", oczywiście most pomiędzy człowiekiem i szatanem. Gdy zaś ostatni król Pergamonu ATTALUS II oddał Królestwo Pergamonu pod panowanie Rzymian w roku 133 przed Chr., wówczas kapłani starej, babilońskiej religii przenieśli się do Wiecznego Miasta wraz z całą kultową obrzędowością i misteriami religijnymi. Od tej pory więc tytuł najwyższego kapłana misteriów babilońskich przejęli cezarowie Imperium Romanum, nosząc wyryty napis na swej koronie: "PONTIFEX MAXIMUS", co stanowiło łaciński ekwiwalent (odpowiednik) babilońskiego tytułu ("pontifex" termin łaciński złożony z dwóch wyrazów: „pons, tis" oraz „facere" – zarzucający most), następnie zaś w epoce konstantyńskiej tytuł ten został dołączony do wieńca wielu tytułów honorujących głowę tego, który zawiadywał imperialną religią. Po ogłoszeniu Edyktu Mediolańskiego w roku 313, a następnie Edyktu o Religii z roku 380, następuje asymilacja z orientalnymi misteriami religijnymi i stan ten trwać będzie, aż do dnia dzisiejszego, tworząc skomplikowany amalgamat apostatycznej religii. Rozdział 17 Księgi Objawienia ukazuje aktualny stan tej religii przed przyjściem Pana Jezusa Chrystusa. Odstępstwo kościoła, widziane w obecnej formie dziś, rozkwitnie w pełnym, ostatecznym kształcie w postaci ogólnoświatowej, uniwersalnej super religii, która wchłonie całe wyznające chrześcijaństwo wraz ze wszystkimi religiami i kultami świata w okresie po ZABRANIU KOŚCIOŁA. Wam zaś. pozostałym, którzyście w Tiatyrze, wszystkim, którzy nie macie tej nauki... powiadam; Nie nakładam na was innego ciężaru; trzymajcie się tylko mocno tego, co posiadacie, aż przyjdę" (Obj. 2,24.25). fragment z książki Henryk Turkanik "Księga Objawienia" 6 18:1,2 Potem widziałem innego anioła zstępującego z nieba, który miał wielkie pełnomocnictwo, i rozjaśniła się ziemia od jego blasku. I zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego. BW Potem ujrzałem innego anioła - zstępującego z nieba i mającego wielką władzę, a ziemia od chwały jego rozbłysła. I głosem potężnym tak zawołał: Upadł, upadł Babilon - stolica. I stała się siedliskiem demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego, i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i budzącego wstręt, BT Po tych [wydarzeniach] zobaczyłem innego anioła zstępującego z nieba, mającego wielką władzę — a od jego chwały rozjaśniła się ziemia. I zawołał potężnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedzibą demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego, kryjówką wszelkiego ptactwa nieczystego, kryjówką wszelkiego zwierzęcia nieczystego i ohydnego, NP A potemem widział drugiego Anioła zstępującego z nieba, mającego moc wielką i oświeciła się ziemia od chwały jego. I zawołał potężnie głosem wielkim, mówiąc: Upadł, upadł Babilon on wielki i stał się przybytkiem czartów i mieszkaniem wszelkiego ducha nieczystego, i mieszkaniem wszelkiego ptastwa nieczystego i przemierzłego. BG Trwa rozprawa sądowa Wielkiej Nierządnicy. W poprzedniej wizji, anioł zaprowadził Jana na pustkowie. Tam Jan zobaczył film dokumentalny o historii Wielkiej Wszetecznicy, której na imię jest Babilon. Teraz mamy nową wizję, nowy odcinek i innego anioła. Który ma nie tyle wielkie pełnomocnictwo, ale εξουσιαν (eksousian) władzę wielką, aby zakomunikować coś nader ważnego. I teraz, ten niebiański minister, przychodzi i czytamy, ze anioł ten z całych sił εκραξεν (ekraksen) krzyknął, w sile głosu wielkiego. Uwaga! To jest kolejne ważne przesłanie dla Jana, a za jego pośrednictwem i dla nas. Babilon. To jest słowo klucz, jedno z ważniejszych w całej księdze. Bóg chce nam pokazać, czym jest Babilon i jak wielkim jest zagrożeniem dla Kościoła. Chce nam, poprzez tą wizję, uzmysłowić w jak wielkim niebezpieczeństwie znajdowali się i obecnie się znajdują uczniowie i słudzy Jezusa. Jak już zauważyliście istnieje kilka interpretacji Babilonu. Dla jednych jest to świat, czyli obecny bezbożny system, bezbożny światopogląd. Ta teoria się kłóci z faktem, że Bestia w koalicji z dziesięcioma królami z nienawiścią pokona Babilon, pozostając jak najbardziej „światem” w biblijnym tego słowa znaczeniu. Dla innych jest to Rzym, a ściśle biorąc Kościół Rzymsko – Katolicki i system papieski z siedzibą na siedmiu wzgórzach, czyli w Watykanie. Jest dość spora grupa komentatorów, którzy uważają, że chodzi tutaj o literalne miasto Babilon w Iraku, że zostanie ono kiedyś odbudowane, jako np. stolica Państwa Islamskiego. Taką próbę podjął Saddam Husajn. Podobno każda cegiełka, w tym co odbudowano, jest z jego podpisem. Ciekawa myśl. Czwarta grupa jest zdania, że Babilon, to zeświecczone, bałwochwalcze, zdemoralizowane, odstępcze i zwiedzione chrześcijaństwo bez Chrystusa. Doskonale zarządzane, bogate, wyniosłe, dumne z sukcesów, oparte na przywództwie ludzi nad ludźmi. Chrześcijaństwo jako dobrze prosperująca firma, z doskonałym marketingiem, traktująca Ewangelię w kategoriach towaru do sprzedaży, czy rodzaj usług. Ludzkie chrześcijaństwo bez Ducha Świętego. Ja zdecydowanie jestem 7 zwolennikiem tej ostatniej interpretacji. Czy Babilon to Rzym? Ja widzę, że Babilon to coś więcej niż Rzym, to jest światopogląd, to jest duch wywodzący się z Babilonu. O tym pisałem we wcześniejszych postach. Rzym jest tylko częścią Babilonu, prawdopodobnie największą. Rzym jako kościół zachodni, ( z marginalną polityczna rolą kościoła wschodniego) bardziej upatruję w "małym rogu", i w głowie, której była zadania śmiertelna rana, a jednak ma się obecnie dobrze. Za kilka dni naszą uwagę przykuje kolejna ważna cecha Babilonu, a mianowicie interesy. Kupcy, usługi i handel. Aktywność handlowa, akcent położony jest na interesy. Tą tendencję bardziej dzisiaj widzę w protestanckiej Ameryce, niż w katolickim Rzymie. Zdemoralizowanie i odstępstwo jest dzisiaj bardziej rozpowszechnione, widzialne i akceptowane wśród zachodnich, denominacyjnych Protestantów, wśród kościołów historycznych, niż w kościele Rzymskim czy w Prawosławnym. Uważam, że wiele wskazuje na to, iż idziemy w kierunku połączenia odstępczego, bałwochwalczego katolicyzmu, ze zwiedzionym, zeświecczonym protestantyzmem. Stolica tego imperium, może być w Rzymie (w Watykanie), ale też równie dobrze w Brukseli, Nowym Jorku czy w Waszyngtonie D.C. Waszyngton notabene jest usytuowany na siedmiu wzgórzach. Powiem tak, sytuacja jest tutaj rozwojowa. Dalekie od Boga chrześcijaństwo upada, duchowo i moralnie. I staje się siedliskiem demonów, ulotnych ptaków wszelkiej obrzydliwości i nieczystości. Mamy tu bardzo doniosłą i uroczystą proklamację „Upadł, επεσεν (epesen) upadł, Wielki Babilon”. Prorocy często przedstawiali przyszłe wydarzenia jako już dokonane. Choć rozumiem, że wydarzenie to należy do przyszłości, to u Boga ono już się dokonało. Taki manewr językowy nazywa się aorystem. W dzisiejszym wierszu mamy zapowiedź upadku Babilonu, właściwie to jest kolejna zapowiedź, powtórzenie pradawnych słów proroka Izajasza, a następnie anioła z czternastego rozdziału Objawienia. To anielskie zawołanie powraca. „I oto tu nadchodzi oddział jeźdźców, zaprzęgi konne. I odezwał się głos: Upadł, upadł Babilon i wszystkie posągi jego bogów potrzaskane na ziemi.” Izaj. 21:9 „A drugi anioł szedł za nim i mówił: Upadł, upadł wielki Babilon, który napoił wszystkie narody winem szaleńczej rozpusty,” Obj. 14:8 Tak jak już wielokrotnie pisałem, Księga Objawienia jest Starym Testamentem w pigułce na końcu Nowego Testamentu. Obliczono, że w Apokalipsie na ogólną liczbę 405 wersetów, 285 z nich to dosłowne cytaty ze Starego Testamentu. Czyli średnio pięć cytatów na siedem wersetów. To oznacza, że jest ich więcej niż w czterech Ewangeliach razem wziętych. Ten rozdział wyraźnie podnosi tą statystykę. Babilon jest obecnie takim samym zagrożeniem dla ludu Bożego Nowego Przymierza, jak był dla narodu wybranego w Starym Przymierzu. Kiedy analizujemy historię Babilonu widzimy dwa główne zagrożenia. Duchowe, poprzez przepych, bałwochwalstwo i bezbożność. Zagrożenie mieszaniną pogaństwa, światowości ze świętością. Takim przykładem synkretyzmu duchowego byli Samarytanie. Drugim zagrożeniem było niebezpieczeństwo uprowadzenia do niewoli. Dokładnie takie same zagrożenia dotykają dzisiaj wierzących uczniów Pana Jezusa Chrystusa. Diabeł poprzez mieszaninę chce wielu z nas uprowadzić do niewoli. Również w tej wojnie są jeńcy... „Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto 8 chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie?” Jak. 4:4-5 „Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata.” 1 Jan. 2:15-16 "A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe." Rzym. 12:2 „Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, Nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli,” Tyt. 2:11-12 Te cztery wersety będą dla nas pomocne w zrozumieniu czwartego wiersza z tego rozdziału. Upadł gdyż... Uciekaj abyś... To jest bardzo ważny temat. Być może nawet najważniejszy w Księdze Objawienia. Mamy tutaj wielki Boży nakaz dla kościoła. Dlatego teraz około dwóch kolejnych tygodni spędzimy na rozważaniach czym jest obecnie Babilon i jakie, z jego strony czyha niebezpieczeństwo. Hasłem przewodnim naszych rozważań będzie wielki apel Boży; „ludu mój wyjdź z Babilonu”. Może nawet warto wydrukować sobie te słowa i powiesić gdzieś w widocznym miejscu na ścianie. Obecnie kościół skupia się na wielkim nakazie misyjnym, by iść, chrzcić i nauczać. To jest ważna misja, ale my musimy pamiętać i tak samo mocno akcentować ten drugi wielki nakaz. Popatrzmy w jakiej atmosferze ta wieść jest przekazana. To jest uroczystość. Przekazuje nam go anioł mający jakieś bardzo ważne pełnomocnictwo z Nieba, inne tłumaczenia podają, że ma władzę. Ten anioł jaśnieje chwałą Bożą. Zaczerpnął ją na spotkaniu z Bogiem. Promienieje tak jak Mojżesz schodzący z góry Synaj. To jest dowód, że jego przesłanie, jest dopiero co, wzięte z sprzed tronu Bożego w Niebie. Jest świeże i aktualne. Anioł przekazuje poselstwo Janowi, pośród olśniewającego światła Bożej chwały. Ziemia εφωτισθη (efōtisthē) została oświetlona. Ten anioł, w imieniu Boga niesie światło dla kościoła. Tak jakby chciał przyświecić nam ziemię, abyśmy dokładnie zobaczyli Babilon, jego nieczystość i wszelka obrzydliwość. Modlę się, aby to słowo ożyło dzisiaj w sercach ludzi wierzących, aby zobaczyli czym jest Babilon i żeby uciekli z niego jak najszybciej. Boże, potrzebujemy maści wzrok naprawiającej... "A gdy Mojżesz zstępował z góry Synaj, mając w ręku dwie tablice Świadectwa, nie wiedział Mojżesz, gdy zstępował z góry, że skóra na twarzy jego promieniała od rozmowy z Panem. 2 Moj. 34:29 Dalej czytamy, że karą jaka spotka Babilon za zwodzenie narodów, będzie zamienienie go w pustkowie i w więzienie dla duchów nieczystych. Babilon stanie się pustkowiem, a pustkowie wg Słowa Bożego jest miejscem pobytu demonów. To wielkie, tętniące życiem miasto opustoszeje i zamieni się w kupę kamieni. Popatrzcie też na małe Babilony, tam gdzie były zbory, gdzie tętniło życie, większość z nich praktycznie dzisiaj jest niezamieszkałą stertą ruin. 9 „I obrócę kraj w pustynię i pustkowie, tak że skończy się dumna jego potęga i opustoszeją góry izraelskie, tak że nikt nie będzie tamtędy przechodził. I poznają, że Ja jestem Pan, gdy obrócę kraj w pustynię i pustkowie za wszystkie ich obrzydliwości, których się dopuścili.” Ezech. 33:28-29 „Gdyż mój miecz zwisa z nieba, oto spada na Edom i na lud obłożony przeze mnie klątwą. (...) Jego pałace porosną cierniem, pokrzywy i osty będą w ich zamkach; i stanie się mieszkaniem szakali, siedzibą strusi. Świstaki natkną się na hieny i fauny będą się wzajemnie nawoływać, tylko upiór nocny będzie tam odpoczywał i znajdzie dla siebie schronienie.” Izaj. 34:5,13-14 „Gdy zaś duch nieczysty wyjdzie z człowieka, wędruje po miejscach bezwodnych, szukając ukojenia, ale go nie znajduje. Wtedy mówi: Wrócę do domu swego, skąd wyszedłem, i przyszedłszy, zastaje go opróżnionym, wymiecionym i przyozdobionym.” Mat. 12:43-44 Przekład mesjański oddaje to w następujący sposób; „Bawel (Babilon) wielki, stał się siedliskiem demonów, więzieniem każdego ducha nieczystego, (φυλακη (fylakē) strażnicą), więzieniem wszelkiego ptactwa nieczystego, znienawidzonego.”; ορνεου ακαθαρτου και μεμισημενου (ornemu akathartou kai memisēmenou) ptaka nieczystego, który jest obrzydliwy, znienawidzony. Ptaki na ogół kojarzą się nam raczej z miłymi zwierzętami, wróblami, papugami, sikorkami, bocianami. Sroka nie jest miłym ptakiem, bo skrzeczy i zjada jaja innym ptakom, ma wredny charakter, reszta ptaków jest w porządku. Jednak na pustyni jest wiele ptaków drapieżnych, żywiących się padliną, a nawet ich wygląd, np. sępów jest odstraszający. Tutaj ptaki są nieczyste, obrzydliwe i budzą wstręt. W 5 Moj. 14:11-18 mamy spis nie nadających się do jedzenia nieczystych ptaków. Mamy opis Abrama, który odgania drapieżne ptaki „Wtedy zleciały ptaki drapieżne do padliny, lecz Abram je odpędził.”1 Moj. 15:11 O ptakach dziobiących ludzkie ciała czytamy w historii o snach, które wykładał Józef ; „Po trzech dniach faraon podniesie wysoko głowę twoją, bo powiesi cię na drzewie, i ptaki będą zjadać ciało twoje.” 1 Moj. 40:19 „I pojmane zostało zwierzę, a wraz z nim fałszywy prorok, który przed nim czynił cuda, jakimi zwiódł tych, którzy przyjęli znamię zwierzęcia i oddawali pokłon posągowi jego. Zostali oni obaj wrzuceni żywcem do jeziora ognistego, gorejącego siarką. A pozostali byli pobici mieczem wychodzącym z ust jeźdźca na koniu, i wszystkie ptaki nasyciły się ich ciałami.” Obj. 19:20-21 18:3 Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu. BW bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody, i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu, a kupcy ziemi doszli do bogactwa przez ogrom jej przepychu. BT 10 gdyż winem szaleństwa jego nierządu zostały upojone wszystkie narody, królowie ziemi uprawiali z nim nierząd, a kupcy ziemi wzbogacili się na mocy jego przepychu. NP Iż z win zapalczywości wszeteczeństwa jego piły wszystkie narody, a królowie ziemi wszeteczeństwo z nim płodzili, i kupcy ziemscy z zbytecznej rozkoszy jego zbogacieli. BG „Babilon jest złotym kubkiem w ręku Pana, upijającym całą ziemię. Z jego wina piły narody, dlatego też narody oszalały.” Jer. 51:7 „Biada krwawemu miastu! Wszystko w nim jest oszustwem, pełno w nim łupu, nie ma końca grabieży. Słuchaj! Trzask bicza. Słuchaj! Stukot kół, tętent koni i podskakujące rydwany. Rumaki stają dęba, iskrzą się miecze, lśnią dzidy, jest wielu zabitych, dużo trupów, bezkresna ilość zwłok, potykają się o trupy. Z powodu wielkiej rozpusty nierządnicy, powabnej, uroczej, czarownej, oszałamiającej narody swoim nagim ciałem, a ludy swoimi czarami, (...) Namnożyłaś swoich handlarzy więcej niż gwiazd na niebie; jak szarańcza rozciąga skrzydełka i odlatuje, tak odlecą.” Nah. 3:1-4,16 Szaleńczy nierząd, szaleńcza rozpusta, to coś więcej niż wszeteczeństwo, to duchowa orgia z udziałem wszystkich narodów oraz królów którzy uprawiają z Babilonem nierząd. Dzisiaj czytamy też o kupcach, którzy doszli do bogactwa dzięki ogromnemu στρηνους (strēnous) przepychowi Wielkiej Wszetecznicy. Dotychczas nasza uwaga była skierowana na narody i ich władców. Mówiliśmy o królach, cesarzach, imperiach, dynastiach, prezydentach, o koalicjach, uniach i federacjach. Dzisiaj pojawia się nowa, bardzo ważna kategoria ludzi, a mianowicie kupcy. Handel wydaje się, że zdominował treść osiemnastego rozdziału. Podobnie jest dzisiaj. Konsumpcjonizm, komercjalizm i marketing sprzedaży zdominował dzisiejsze chrześcijaństwo, głównie zachodnie tzw. amerykańskie. Babilon to nie tylko odstępstwo od Boga, to nie tylko zdradzenie Jego samego z innymi bożkami religijnymi, z bezbożnymi wartościami czy ideami. Widzimy, że jest to także bogacenie się na tym wszeteczeństwie. Handel. Ewangelia stała się towarem, kazania, usługiwanie Słowem stały się towarem, książki i muzyka chrześcijańska stały się towarem, Biblia stała się towarem. Koszulki, nalepki, plakaty, kubki, obrączki, krzyże i krzyżyki, misie pluszowe z imieniem Jezus to wszystko jest dzisiaj na sprzedaż. Religijny handel kwitnie. Obecnie można mówić wręcz o wielkim przemyśle chrześcijańskim, w którym obracane są miliardy dolarów. Gdzie ważna jest zasobność portfela, najlepsze to, najlepsze tamto. Młodzi mówią; mamy w kościele wypasione nagłośnienie... Babilon dzisiaj zdobywa bogactwo kosztem ludzi, nawet kosztem życia wiecznego. Świat bogaci się na sprzedaży broni, narkotyków, pornografii, domach publicznych, na wyzysku robotników, a nawet dzieci. Babilon kusi nie tylko piękną sylwetką, dużym dekoltem i odsłoniętym pępkiem, nie tylko czułymi słówkami i pochlebstwami, ale kusi też bogactwem, pieniądzem, przepychem, rzeczami wypasionymi, gonitwą za wiatrem... Połączenie handlu z wszeteczeństwem, duma i wyniosłość kupców jest widoczna w księgach proroczych. Głównie u proroka Ezechiela w 37 rozdziale. Jest zbyt długi by go zacytować. Proszę przeczytaj ten rozdział. „Ty, synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną nad Tyrem, I mów do Tyru: Ty, który mieszkasz u dojścia do morza, handlarko ludu na wielu wyspach - tak mówi Wszechmocny Pan: Tyrze, ty 11 sobie pomyślałeś: Jestem nieskończenie pięknym okrętem. Głośno zawodzą nad tobą, gorzko się skarżą, posypują ziemią swoje głowy i tarzają się w popiele. Z powodu ciebie golą sobie głowy i odziewają się w wory, płaczą z żalu nad tobą, gorzkie podnoszą narzekanie. W swojej żałości zanucą nad tobą pieśń żałobną i będą nad tobą zawodzić: Któż kiedy tak jak Tyr musiał zamilknąć wśród morza? Gdy twoje towary wyładowano za morzami, karmiłeś do syta liczne ludy; obfitością swoich dostatków i swoich towarów wzbogacałeś królów ziemi. Teraz zostałeś zdruzgotany na morzach, zginąłeś w głębinach wód; twoje towary i cały twój lud pośród ciebie zatonął. Wszyscy mieszkańcy wysp zdumiewają się nad tobą; i wszyscy ich królowie drżą ze strachu, na ich twarzy zmieszanie. Kupcy spośród ludów gwiżdżą na ciebie, stałeś się odstraszającym przykładem, przepadłeś na wieki.” Ezech. 27:2-3,16-19,21-22,2527,30-36 „Synu człowieczy! Oznajmij Jeruzalemowi jego obrzydliwości, (...) Budowałaś sobie ołtarz wszeteczny i wyznaczałaś miejsce ofiarne na każdym placu. (...) Uprawiałaś nierząd i z Asyryjczykami, gdyż byłaś nienasycona, uprawiałaś z nimi nierząd, i tym także się nie nasyciłaś. Jeszcze bardziej wzmogłaś swój nierząd z krajem handlarzy, Chaldeą, ale i tym się nie nasyciłaś. Jak namiętne było twoje serce mówi Wszechmocny Pan - że to wszystko czyniłaś, jak czyni bezwstydna kobieta wszetecznica,” Ezech. 16:2,24,28-30 „A teraz wy, którzy mówicie: Dziś albo jutro pójdziemy do tego lub owego miasta, zatrzymamy się tam przez jeden rok i będziemy handlowali i ciągnęli zyski, Wy, którzy nie wiecie, co jutro będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, która ukazuje się na krótko, a potem znika.” Jak. 4:13-14 "A wojska wysłane przez niego wystąpią i zbezczeszczą świątynię i twierdzę, zniosą stałą codzienną ofiarę i postawią obrzydliwość spustoszenia. A tych, którzy bezbożnie będą postępować wbrew przymierzu, zwiedzie pochlebstwami do odstępstwa, lecz lud tych, którzy znają swojego Boga, umocni się i będą działać." Dan. 11:31-32 18:4 I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające, BW I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Ludu mój, wyjdźcie z niej, byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli: BT I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, mój ludu, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i abyście nie otrzymali z jego klęsk, NP Uciekaj abyś... To jest bardzo ważny fragment dla uczniów Jezusa. Mamy tutaj wyraźne polecenie i ostrzeżenie. Chcesz żyć, uciekaj. Wcześniej powiedzieliśmy sobie, że Egipt przedstawia świat, a Babilon symbolizuje zwiedzione, odstępcze nominalne, zeświecczone chrześcijaństwo, głównie zachodnie. Czym jest Babilon? Babilon to świat. Światowy, bezbożny, zdemoralizowany system wartości. Obecnie największe "stężenie" Babilonu jest w zachodnim, nominalnym, zepsutym 12 chrześcijaństwie. Babilon jest imitacją chrześcijaństwa, fałszywą „bramą do Boga”. Jest mieszaniną i zamieszaniem. To zeświecczone, zdemoralizowane, pogańskie i bezbożne, bałwochwalcze, odstępcze i zwiedzione, wszeteczne, bogate i zuchwałe chrześcijaństwo. Babilon, to chrześcijaństwo bez Chrystusa. Doskonale zarządzane, bogate, wyniosłe, dumne z sukcesów, oparte na przywództwie ludzi nad ludźmi. Chrześcijaństwo jako dobrze prosperująca firma, z doskonałym marketingiem, traktująca Ewangelię w kategoriach towaru do sprzedaży, czy rodzaju usług. Ludzkie chrześcijaństwo bez Ducha Świętego W „chrześcijańskiej” Ameryce mamy chrześcijański taniec na rurze, chrześcijańskie studio tatuażu , chrześcijańskie zapasy, pokazy siłaczy, mamy chrześcijańskich klaunów, chrześcijańskie auto rodeo, wrestling i chrześcijański McDonald. Dom modlitwy, kaplice zamieniają się w miejsko gminne domy kultury. To rozrywkowe myślenie dociera do Europy i do Polski, teraz na topie jest crazy i cool church. Kościół przyjazny dla wszystkich, w którym grzesznik ma się czuć komfortowo, jak ryba w wodzie. Do kościołów wprowadza się różnego rodzaju programy artystyczne również z udziałem osób niezbawionych. Ewangelizację, mowę o życiu łączy się z pokazem militariów. W tle krzyża ustawia się czołgi i armaty, aby tylko zainteresować ludzi ewangelią. Nie można śmiercią zachęcać do życia. Nauczanie w kościołach idzie w kierunku tzw „taniej łaski”. Mowa o grzechu staje się niewygodna. Kościół ma być przyjazny dla otoczenia. Chrześcijaństwo miesza się z mistycyzmem wschodnim, jogą medytacją, pozytywnym wyznawaniem itp. Wzrasta popularność eucharystii i kultu Maryjnego, wielu ewangelicznych chrześcijan z dumą przyjmują nauczanie, któremu sprzeciwiali się reformatorzy. Zachodnie chrześcijaństwo idzie w kierunku uniwersalizmu i relatywizmu i obecnie przypomina jedną wielką mieszaninę wszystkiego ze wszystkim, religii z ekonomią, polityką, psychologią i marketingiem. Gdzie akcent jest położony na splendor, przepych i bogactwo. Wielkie miasta Ameryki i Europy pod względem moralnym dawno już przegoniły Sodomę i Gomorę. To jest dziwaczna hybryda religijna. To jest Babilon. A Wielka Nierządnica nadal jest nieusatysfakcjonowana, chce więcej, i więcej. Bogactwa, sławy, władzy i krwi świętych. W liście do Hebrajczyków 13,13 mamy napisane: „Wyjdźmy więc do niego poza obóz, znosząc pohańbienie jego.” To jest nasze wyjście ewakuacyjne. Co stało się z Jezusem, „poza obozem”, Poza obozem On został ukrzyżowany. Tu jest mowa o zaparciu się siebie, wzięciu krzyża i naśladowaniu Jezusa we wszystkim. „Są to ci, którzy … podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie.” Obj. 14:4; To są ci, „którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami.” Gal. 5:24 To zawołanie; "wyjdźcie z niego, ludu mój", rozpoczyna się już w Starym Testamencie, słychać je w nauczaniu Pawła i teraz poprzez Jana jest skierowane do nas. Słowo zachęca nas, abyśmy się radykalnie odseparowali od wpływów świata, zwłaszcza wpływów zepsutego świata pseudo chrześcijańskiego. „Precz, precz, wyjdźcie stamtąd, nieczystego nie dotykajcie! Wyjdźcie spośród niego, oczyśćcie się, wy, którzy nosicie naczynia Pańskie! Bo nie wyjdziecie w pośpiechu i w popłochu nie pójdziecie, gdyż przed wami pójdzie Pan, a waszą tylną strażą będzie Bóg Izraela.” Izaj. 52:11-12 „Wychodźcie z Babilonu, uciekajcie od Chaldejczyków! Głośno i radośnie to zwiastujcie, rozgłaszajcie to. Roznoście tę wieść do krańców ziemi! Mówcie: Pan wykupił swojego sługę Jakuba.” Izaj. 48:20 13 „Uchodźcie ze środka Babilonu, z kraju Chaldejczyków, wychodźcie i bądźcie jak barany przed trzodą.” Jer. 50:8 „Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;” 2 Kor. 6:14-18 Ta idea wyjścia z Babilonu zawarta jest w czterech bardzo ważnych, dzisiaj zapomnianych i omijanych przez kaznodziei wierszach Nowego Testamentu. Dzisiaj kaznodzieje nie zachęcają do tego, aby pospiesznie opuścić Babilon, raczej jest odwrotnie, starają się uczynić Babilon miejscem przyjaznym dla kościoła. To jest nic innego jak zwiedzenie, duch fałszywego proroka. „Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie?” Jak. 4:4-5 „Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata.” 1 Jan. 2:15-16 "A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe." Rzym. 12:2 „Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, Nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli,” Tyt. 2:11-12 Kolejna bardzo ważna rzecz na którą chcę zwrócić uwagę to próba leczenia Babilonu. Słowo Boże wyraźnie mówi, żeby odejść, oddzielić się, nie trwać w nim, nie leczyć. Dzisiaj wiele osób pozostaje w historycznych, denominacyjnych kościołach mając złudną nadzieję, ze coś tam zmienią, dokonają jakieś nowej reformacji. Bóg mówi wyraźnie, nie uzdrawiaj chorych sytuacji, układów, niezdrowego nauczania, ale wyjdź. Szukaj życia, Bożego życia. Szukaj pastwiska ze świeżą, zdrową trawą. Szukaj głosu Pasterza. Pozostając tam gdzie jesteś, umrzesz duchowo. Bądź posłuszny Bogu. Niezwłocznie uciekaj. Jeżeli w twoim zborze, wspólnocie, kościele nauczanie nie jest zgodne, z Bożym Słowem. Jeżeli w twojej społeczności interesy osobiste, układy koleżeńskie i rodzinne są ważniejsze niż Boże błogosławieństwo. Jeżeli Twój pastor czy ksiądz prowadzi obrzydliwą politykę religijną, jeżeli manipuluje ludźmi, nie dotrzymuje danego słowa, kłamie i jest nieuczciwy. Wobec oponentów stosuje klasyczny mobbing. Nie daj się usidlić. Uciekaj ! Jeżeli jest ci miłe życie wieczne, po prostu uciekaj. 14 „Uchodźcie z pośrodka Babilonu i niech każdy ratuje swoje życie, abyście nie zginęli przez jego winę, gdyż jest to czas pomsty dla Pana, On odda mu to, na co zasłużył! (...) Babilon padł znienacka i został rozbity. Biadajcie nad nim, weźcie balsamu na jego ból, może da się go uleczyć. Leczyliśmy Babilon, ale nie dało się go uleczyć; zostawcie go! Chodźmy każdy do swojego kraju, gdyż jego sąd niebios sięga i wznosi się aż do obłoków!” (…) I nawiedzę Bela w Babilonie, i wyciągnę z jego paszczy, co pochłonął. I już nie będą tłumnie płynąć do niego narody. Padł także mur Babilonu. Wyjdź z jego pośrodka, mój ludu, i niech każdy ratuje swoje życie przed żarem gniewu Pana!” Jer. 51: 6, 8-9, 44-45 Komentarze: Babilon w Egipcie: (?) THE HISTORY OF THE BABYLON FORTRESS In “A Guide to the Ancient Coptic Churches of Cairo”, O.H.E. KHS-Burmester records significant historical information about the fortress area. According to him, Ptolemy (121-151 A.D.), in his book “Geography”, mentions a town named Babylon which existed from Pharaonic times on part of a site of what is now included in Cairo. A canal ran through this town connecting the Nile with the Red Sea. Roman Emperor Trajan (98-117 A.D.) reopened this canal and also enlarged and equipped a fortress which was located at the southern end of the town. The fortress, known as the “Castle of Babylon”, or “Castle of Egypt” (Khemi), was further enlarged by Emperor Arcadius (395-408 A.D.). There was a fluvial port at this location where ships could anchor. In 335 A.D., the Roman Emperor altered shipping routes from Alexandria to the Babylon fortress. The area of Old Cairo was the first nucleus of present-day Cairo. It is not known exactly when this city became a bishopric but it must have been before the first half of the 5th century as a certain Cyrus, Bishop of Babylon, was present at the Council of Ephesus held in 449 A.D. At the time of the Arab conquest of Egypt, Babylon seemed to have been a large city extending northwards as far as Tendounias (‘Um Dunain’), the present district of al-Azbakiah, where there was a fortified outpost. The Arab general ‛Amr Ibn al-‘As captured this outpost and occupied the city as far as the Castle of Egypt, to which he laid siege. On April 9th, 641 A.D. this castle, which the Arabs named “Qasr ash-Sham’a (wax castle) surrendered. After the Arab conquest of Egypt, the name Babylon was more commonly used to denote the district immediately around the Castle of Egypt or Qasr ash-Sham’a. Eventually this became a quarter inhabited mainly by Christians. This fortress is similar to the Roman ones found in Europe and North Africa. At one time the course of the River Nile flowed under the fortress walls at the Roman Orthodox St. George’s Church. Roman methods of construction used a pattern of five blocks of limestone with three blocks of red bricks. The fortress, as well as older parts of the church, contain such patterns in their foundations. The fortress’ towers are almost 10 meters high and 31 meters in diameter. The walls are almost 3 meters thick. The floor of the fortress is below the level of St. George Street by about 6 meters due to city construction over time. 15 The Nuns of St. George Convent, Old Cairo http://www.coptic-cairo.com/oldcairo/babylon/babylon.html 18:5,6 Gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. Odpłaćcie mu, jak i on odpłacił, i w dwójnasób oddajcie według uczynków jego; do kielicha, w którym napój mieszał, nalejcie mu podwójną miarę. BW bo grzechy jej narosły - aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej zbrodnie. Odpłaćcie jej tak, jak ona odpłacała, i za jej czyny oddajcie podwójnie: w kielichu, w którym przyrządzała wino, podwójny dział dla niej przyrządźcie BT gdyż jego grzechy nałożyły się [na siebie] aż [dosięgły] nieba i Bóg wspomniał na jego niesprawiedliwe [czyny]. Oddajcie mu tak, jak on oddawał, i podwójcie odpłatę według jego uczynków — w kielichu, w którym mieszał, zmieszajcie mu podwójnie. NP Upadł gdyż... Uciekaj abyś... Upadł gdyż... wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty Babilonu i królowie ziemi uprawiali z Babilonem wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim przepychu Babilonu. Uciekaj abyś... nie był uczestnikiem, συγκοινωνησητε (sygkoinōnēsēte) współuczestnikiem grzechów Babilonu, i aby was nie dotknęły plagi na Babilon spadające. To jest przesłanie osiemnastego rozdziału. Dzisiaj pójdziemy krok dalej. Odpłaćcie mu… Czytamy, że grzechy Babilonu zostały εκολληθησαν (ekollēthēsan) przyłączone, zostały spojone. Miara grzechów Babilonu się przepełniła. Użyte tu greckie słowo pochodzi od słowa (kollao) co znaczy budować poprzez nakładanie jednego na drugim. Pierwsza wieża Babel była budowana z cegieł, ta druga zwana Babilonem jest budowana z grzechów, kładzionych przez wieki, jeden na drugim. Budowana z grzechów zamiatanych pod dywan. Prawdopodobnie dożyliśmy, lub dożywamy czasów, gdzie tak nawarstwiony grzech sięga aż do Nieba. Bóg na to nie pozwoli, aby grzech dotknął Nieba. Choć obecnie liberalni kaznodzieje w wielu kościołach usprawiedliwiają grzech tanią łaską, a nowa wieża Babel rośnie w oczach jak na drożdżach, Bóg zacznie wspominać, και εμνημονευσεν (kai emnēmoneusen) przypomni sobie te nieprawości, αδικηματα (adikēmata) czyny bezprawia, czyny niesprawiedliwości. Teraz dochodzimy do kolejnej zagadki. Odpłaćcie mu… nalejcie mu podwójną miarę… Do kogo to słowo jest skierowane i w jaki sposób ma zostać zrealizowane? Przeczytałem cztery ważne fragmenty z Objawienia, dwa z nich już znamy z naszego studium. Pojawiła się myśl, że w tej ostatecznej bitwie przeciwko Babilonowi, tej nowej wieży Babel, przeciwko Antychrystowi stanie Chrystus, ale nie będzie sam. Będą z nim święci, Jego wojsko, na białych koniach. Tutaj, jakby przez mgłę przedziera się myśl, ze zwycięzcy uczniowie i słudzy Jezusa będą „odpłacać” Babilonowi. 16 „Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami, I będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane. Taką władzę i Ja otrzymałem od Ojca mojego; dam mu też gwiazdę poranną.” Obj. 2:26-28 „Będą oni walczyć z Barankiem, lecz Baranek zwycięży ich, bo jest Panem panów i Królem królów, a z nim ci, którzy są powołani i wybrani, oraz wierni.” Obj. 17:14 „I szły za nim wojska niebieskie na białych koniach, przyobleczone w czysty, biały bisior.” Obj. 19:14 „I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.” Obj. 20:4 I jeszcze jeden istotny dla nas dzisiaj wiersz, pytanie Pawła apostoła; Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą” 1 Kor. 6:2 To są moje luźne myśli, a pytanie; - Do kogo skierowane są słowa „Odpłaćcie mu…” ? – pozostawiam otwarte. Są ludzie, którzy myślą, że Bóg na wszystko patrzy z przymrużeniem oka, że jest łaskawy, i że Jego cenna łaska wiecznie trwa. To jest tylko pół prawdy. Kiedy czytamy całą Biblię, widzimy, że Boża cierpliwość i dobrotliwość ma swoje granice czasowe i pojemnościowe. Łaska trwa do czasu, a i cierpliwość trwa do czasu, aż przebierze się miarka, „dopełni się wina”, „dopełni się miara grzechu”. Przychodzi czas, gdy Bóg „odpłaca za wszelkie zło” (Jeremiasz 51:24). Kiedyś młoda osoba zapytała się mnie; Co to jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu? Chciałem odpowiedzieć jak najprościej. Odpowiedziałem, że to jest o jeden grzech za daleko. O jeden grzech za dużo. I chyba to jest dobra, może niezbyt teologiczna, ale praktyczna definicja grzechu przeciwko Duchowi Świętemu. „Stańcie do boju wokół Babilonu, (…) Wznieście wokoło przeciwko niemu okrzyk bojowy! Poddał się, runęły jego narożniki, jego mury rozwalone! Gdyż taka jest zemsta Pana. Mścijcie się nad nim! Jak on czynił, tak wy czyńcie jemu! (...) Wezwijcie przeciwko Babilonowi strzelców, wy, wszyscy łucznicy, oblegajcie go dokoła! Niech nikt z niego nie ujdzie! Odpłaćcie mu według jego uczynków, tak samo jak on uczynił, jemu uczyńcie, gdyż był zuchwały wobec Pana, wobec Świętego Izraelskiego.” Jer. 50:14-15,29 „Córko babilońska, pustoszycielko! Błogosławiony, kto ci odpłaci to, coś nam wyrządziła! Błogosławiony, kto pochwyci I roztrzaska niemowlęta twoje o skałę.” Ps. 137:8-9 „Nie uprowadzaj mnie z bezbożnymi i z tymi, którzy czynią nieprawość, Którzy mówią o pokoju z bliźnimi swymi, a złość jest w sercu ich! Odpłać im według czynu ich I według złości uczynków ich, Według dzieła rąk ich odpłać im, Oddaj im, jak zasłużyli! Bo nie zważają na sprawy Pana, Ani na dzieła rąk jego, Przeto zniszczy ich i nie odbuduje.” Ps. 28:35 „A król zrobi, jak będzie chciał; będzie się wynosił i wywyższał ponad wszelkie bóstwo; i przeciwko Bogu bogów dziwne rzeczy będzie wygadywał, i będzie miał powodzenie, aż dopełni się miara gniewu, bo to, co jest postanowione, wypełni się.” Dan. 11:36 „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że budujecie grobowce prorokom i 17 zdobicie nagrobki sprawiedliwych, I mówicie: Gdybyśmy żyli za dni ojców naszych, nie bylibyśmy ich wspólnikami w przelaniu krwi proroków. A tak wystawiacie sobie świadectwo, że jesteście synami tych, którzy mordowali proroków. Wy też dopełnijcie miary ojców waszych.” Mat. 23:29-32 Oddajcie podwójnie, w dwójnasób, διπλωσατε (diplōsate) podwójcie. Kara nie tylko będzie oddana w stosunku 1:1, ale będzie podwojona. Ta idea wywodzi się bezpośrednio z Prawa Mojżeszowego. Bóg błogosławi podwójnie tak jak Hioba, ale też każe podwójnie, szczególnie tych którzy dopuszczają się bałwochwalstwa i duchowego obrzydliwego wszeteczeństwa. O tym pisze Jeremiasz. „Jeżeli w jego posiadaniu znaleziono to, co skradł, czy to wołu, czy osła, czy jagnię jeszcze żywe, winien zapłacić podwójnie. (...) Jeżeli ktoś powierzy bliźniemu swemu pieniądze albo naczynia do przechowania, a zostanie to ukradzione z domu tego człowieka i złodziej zostanie wykryty, to odda w dwójnasób. (...) W każdej sprawie o sprzeniewierzenie, czy to wołu, czy osła, czy jagnięcia, czy szaty, czy jakiejkolwiek zguby, o której ktoś powie, że to jest jego własność, powinni obaj dany przypadek przedłożyć Bogu: kogo Bóg uzna winnym, ten odda bliźniemu swemu podwójnie.” 2 Moj. 22:4,7,9 „Pan zmienił los Joba, gdy wstawiał się za swoimi przyjaciółmi. I rozmnożył Pan Jobowi w dwójnasób wszystko, co posiadał. Job. 42:10 „ I odpłacę im najpierw w dwójnasób za ich winę i ich grzech, że splamili moją ziemię ścierwem swoich obrzydliwości i swoimi ohydami napełnili moje dziedzictwo. Jer. 16:18 Ile sam siebie uwielbiał... "Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie? Owszem, większą jeszcze okazuje łaskę, gdyż mówi: Bóg się pysznym przeciwstawia, a pokornym łaskę daje." Jak. 4:5-6 "Podobnie, młodzi, bądźcie ulegli starszym; wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Ukórzcie się więc pod mocną rękę Bożą, aby was wywyższył czasu swego," 1 Piotr. 5:5-6 Bóg sprzeciwia się, otwarcie i zdecydowanie występuje przeciwko pysze, zuchwalstwu, przeciwko wszelkim próbom uzurpowania sobie miejsca, roli i chwały należnej Bogu. Wielkie miasta, imperia i potęgi w Starym Testamencie są synonimem megalomanii, wyniosłości i zuchwalstwa. Wśród nich jest też i Izrael i Jerozolima, które gdy doszły do złotego wieku, rozkwitu militarnego i gospodarczego, bardzo szybko zapomniały o Bogu i popadły w zadufanie, samouwielbienie, a wręcz samoubóstwienie. Skończyło się niewolą w Babilonie, potem rzymską okupacją i całkowitym zniszczeniem Jerozolimy w roku 70 n.e. Pycha była powodem upadku szatana i zbuntowanych aniołów. Bezbożna wyniosłość ludzi 18 zalała ziemię wodą za Noego i spaliła ogniem Sodomę i Gomorę. Arogancka pewność siebie, to cecha Babilonu. „Ile sam siebie uwielbiał”. Literalny Babilon zamieniony został w kupę gruzu. Uwielbienie człowieka i jego dzieł sięga apogeum. Egoizm i egocentryzm jest znakiem naszych czasów. To jest bardzo niebezpieczny przełomowy moment w historii świata. Nasza cywilizacja stąpa po cienkim, coraz cieńszym lodzie. Takiego ogromu wyniosłości i zuchwalstwa względem Boga, i ludzi względem siebie nawzajem nie było od zarania dziejów. „A kobieta (Babilon) była przyodziana w purpurę i w szkarłat, i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i perłami; a miała w ręce swej złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości jej nierządu.” Obj. 17:4 „Gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. Odpłaćcie mu, jak i on odpłacił, i w dwójnasób oddajcie według uczynków jego; do kielich, w którym napój mieszał, nalejcie mu podwójną miarę. Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam. Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził. Obj. 18:5-8 "Umie Pan wyrwać pobożnych z pokuszenia, bezbożnych zaś zachować na dzień sądu celem ukarania, Szczególnie zaś tych, którzy oddają się niecnym pożądliwościom cielesnym, a zwierzchnością pogardzają. Zuchwali, zarozumiali, nie lękają się nawet bluźnić mocom niebieskim. (...) I poniosą karę za nieprawość. Oddawanie się w dzień rozpuście uważają za rozkosz, a gdy współbiesiadują z wami, są zakałą i hańbą, ponieważ nurzają się w swoich pożądliwościach. Oczy ich wypatrują tylko cudzołożnic i nigdy im nie dość grzechu; nęcą dusze słabe, serce mają wyćwiczone w chciwości, synowie przekleństwa. (...) Sprawdza się na nich treść owego przysłowia: Wraca pies do wymiocin swoich, oraz: Umyta świnia znów się tarza w błocie. 2 Piotr. 2:9-10,13-14,22 "A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, Bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, Zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga," 2 Tym. 3:1-4 "I zniży się pycha człowieka, a wyniosłość ludzka opuści się, lecz jedynie Pan wywyższy się w owym dniu," Izaj. 2:17 „Rzekł także Pan: Ponieważ córki syjońskie wynoszą się i chodzą dumnie z wyciągniętą szyją, i uwodzicielsko zerkają, chodząc drobnymi kroczkami i pobrzękując łańcuszkami na swoich nogach, Dlatego Pan sprawi, że wyłysieją głowy córek syjońskich i Pan odsłoni ich czoła. (...) I zamiast woni będzie smród, a zamiast pasa - sznur, zamiast loków - łysina, a zamiast bogatej szaty - obcisły wór, zamiast piękna - hańbiące piętno.” Izaj. 3:16-17,24 „I stanie się, że gdy Pan dokona całego swojego dzieła na górze Syjon i w Jeruzalemie, wtedy ukarze owoc pychy serca króla asyryjskiego i chełpliwą wyniosłość jego oczu. Rzekł bowiem: Uczyniłem to mocą swojej ręki i dzięki swojej mądrości, gdyż jestem rozumny; zniosłem granice ludów i zrabowałem ich skarby, i jak mocarz strąciłem siedzących na tronie.” Izaj. 10:12-13 „O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, 19 pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym.” Izaj. 14:12-14 „Usiądź w milczeniu i wejdź do ciemności, córko chaldejska, gdyż już nie będą cię nazywali panią królestw! (...) I powiedziałaś: Na wieki będę i zawsze pozostanę panią. Nie brałaś tego do serca i nie pamiętałaś o tym, jak się to skończy. Lecz teraz słuchaj tego, rozkosznico, która tak bezpieczna się czujesz i która mówisz w swoim sercu: Ja jestem i nie ma żadnej innej, nie pozostanę wdową i nie doznam bezdzietności! Spadną na ciebie te dwa nieszczęścia, znienacka w jednym dniu: bezdzietność i wdowieństwo spadną na ciebie w całej pełni mimo wielu twoich czarów, mimo bardzo licznych twoich zaklęć. A tak czułaś się bezpieczna w swej złości, mówiłaś: Nikt mnie nie widzi. Twoja mądrość i twoja wiedza skłoniły cię do odstępstwa, tak że myślałaś sobie: Ja jestem i nie ma żadnej innej.” Izaj. 47:5,7-10 „Pan otworzył swoją zbrojownię i wydostał narzędzia swojego gniewu, gdyż Wszechmocny, Pan Zastępów ma wykonać dzieło w kraju Chaldejczyków. (...) Wezwijcie przeciwko Babilonowi strzelców, wy, wszyscy łucznicy, oblegajcie go dokoła! Niech nikt z niego nie ujdzie! Odpłaćcie mu według jego uczynków, tak samo jak on uczynił, jemu uczyńcie, gdyż był zuchwały wobec Pana, wobec Świętego Izraelskiego. (...) Oto Ja jestem przeciwko tobie, zuchwalcze - mówi Wszechmocny, Pan Zastępów, gdyż nadszedł twój dzień, czas, kiedy cię ukarzę. I potknie się zuchwały, i padnie, i nikt go nie podniesie; i rozniecę ogień w jego miastach, i pochłonie wszystko, co jest dokoła niego.” Jer. 50:25,29,3132 „Swoje srebro wyrzucą na ulicę, a ich złoto pójdzie na śmiecie; ich srebro i złoto nie będzie mogło ich wybawić w dniu gniewu Pana. Swojego głodu nie będą mogli zaspokoić ani napełnić swojego brzucha, gdyż były im podnietą do grzechu. Z kosztownej swojej ozdoby uczynili pożywkę swej pychy i nią powodowani robili swoje obrzydliwe posągi, swoje ohydy. Dlatego przemienię je dla nich w śmiecie.” Ezech. 7:19-20 „I mów do Tyru: Ty, który mieszkasz u dojścia do morza, handlarko ludu na wielu wyspach tak mówi Wszechmocny Pan: Tyrze, ty sobie pomyślałeś: Jestem nieskończenie pięknym okrętem.” Ezech. 27:3 „Synu człowieczy, powiedz księciu Tyru: Tak mówi Wszechmocny Pan: Ponieważ twoje serce było wyniosłe i mówiłeś: Jestem bogiem, siedzibę bogów zamieszkuję pośród mórz - a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i za zamysły Boże uważałeś swoje zamysły - Rzeczywiście jesteś mędrszy niż Daniel, żądna tajemnica nie jest przed tobą zakryta, Dzięki swojej mądrości i swojej roztropności zdobyłeś dla siebie potęgę: Zgromadziłeś złoto i srebro w swoich skarbcach, Dzięki swojej wielkiej zdolności kupieckiej pomnożyłeś swoją potęgę i tak twoje serce stało się wyniosłe z powodu twojego bogactwa, Przeto tak mówi Wszechmocny Pan: Ponieważ uważałeś swoje zamysły za zamysły Boże, Dlatego Ja oto sprowadzę na ciebie cudzoziemców, najsroższe narody; te dobędą swoje miecze przeciwko wspaniałej twojej mądrości i zhańbią twoją świetność, Strącą cię do dołu i umrzesz śmiercią gwałtowną pośród mórz. Czy jeszcze wówczas będziesz mówił w obecności tych, którzy cię będą zabijali: Jestem bogiem, a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i w mocy tych, którzy cię kładą trupem?” Ezech. 28:2-9 „Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. Wtedy to wypędziłem cię z góry Bożej, a cherub, który bronił wstępu, wygubił cię spośród kamieni 20 ognistych. Twoje serce było wyniosłe z powodu twojej piękności. Zniweczyłeś swoją mądrość skutkiem swojej świetności. Zrzuciłem cię na ziemię; postawiłem cię przed królami, aby się z ciebie naigrawali. Zbezcześciłeś moją świątynię z powodu mnóstwa swoich win, przy niegodziwym swoim handlu. Dlatego wywiodłem z ciebie ogień i ten cię strawił; obróciłem cię w popiół na ziemi na oczach wszystkich, którzy cię widzieli. Wszyscy, którzy cię znali pośród ludów, zdumiewali się nad tobą; stałeś się odstraszającym przykładem, przepadłeś na wieki.” Ezech. 28:16-19 „Wyciągnie swoją rękę przeciwko północy i zniszczy Asyrię, Niniwę obróci w pustkowie, w kraj suchy, jak pustynię. (...) Oto wesołe miasto, które czuło się bezpieczne i które mówiło do siebie: Tylko ja i nikt inny! Jakim stało się pustkowiem, legowiskiem zwierząt! Każdy, kto będzie przechodził koło niego, zagwiżdże i machnie ręką.” Sof. 2:13,15 „Biada beztroskim na Syjonie i zadufanym na górze Samarii, wybitnym obywatelom pierwszego z ludów, którzy czują się jak bogowie w domu Izraela!” Amos. 6:1 „Pycha twojego serca zwiodła cię, który mieszkasz w rozpadlinach skalnych, swoją siedzibę umieściłeś wysoko, myśląc w swoim sercu: Kto mnie sprowadzi na ziemię? Choćbyś wzbił się wysoko jak orzeł, choćbyś założył swoje gniazdo wśród gwiazd, sprowadzę cię stamtąd mówi Pan.” Abd. 1:3-4 "Bo oto nadchodzi dzień, który pali jak piec. Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień, - mówi Pan Zastępów - tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki." Mal. 3:19 „Bać się Pana - znaczy nienawidzić zła; nienawidzę buty i pychy, złych postępków oraz przewrotnej mowy.” Przyp. 8:13; „Pycha przywodzi człowieka do upadku, lecz pokorny duchem dostępuje czci.” Przyp. 29:23; „Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony,” Łuk. 14:11 Podobny duch aroganckiej pewności siebie i wyniosłości, duch Babilonu wchodzi dzisiaj do wspólnot, zborów, do kościoła. Taką pychą charakteryzują się wszystkie wspólnoty typu laodycejskiego. "A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły, Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał." Obj. 3:16-18 18:7 Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam. BW Ile się wsławiła i osiągnęła przepychu, tyle jej zadajcie katuszy i smutku! Ponieważ mówi w swym sercu: "Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową, i z pewnością nie zaznam żałoby, BT 21 Ile się sam wychwalał i rozkoszował przepychem, tyle zadajcie mu udręki i bólu, gdyż mówi w swoim sercu: Siedzę jak królowa, nie jestem wdową, bólu na pewno nie zobaczę. NP Jako się wiele chlubił i rozkoszował, tak mu wiele dajcie mąk i smutku; bo mówi w sercu swojem: Siedzę jako królowa, a nie jestem wdową, i smutku nie ujrzę. BG W wierszu czwartym mamy polecenie osobowe, skierowane do ludu Bożego, głównie żyjącego w czasach końca. „Wyjdźcie z Babilonu”. Potem w wierszach następnych mamy kolejne dwa polecenia" "Odpłaćcie mu...udręki i boleści mu zadajcie..." Pojawiło się pytanie do kogo to polecenie jest skierowane. Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że jest też skierowane do ludu Bożego. Taką też myśl podałem wczoraj do wiersza szóstego. Cofnijmy się jednak do rozdziału siedemnastego. Czytamy tam: „ A dziesięć rogów, które widziałeś, i zwierzę, ci znienawidzą wszetecznicę i spustoszą ją, i ogołocą, i ciało jej jeść będą, i spalą ją w ogniu. Bóg bowiem natchnął serca ich, by wykonali jego postanowienie i by działali jednomyślnie, i oddali swoją władzę królewską zwierzęciu, aż wypełnią się wyroki Boże. A kobieta, którą widziałeś, to wielkie miasto, które panuje nad królami ziemi.” Obj. 17:16-18 Z powiązania tych fragmentów dość jasno wynika, że polecenie; "Odpłaćcie mu...udręki i boleści mu zadajcie..." nie dotyczy ludu Bożego, ale koalicji, unii ósmego króla (Antychrysta) z dziesięcioma innymi królami. „Ile sam siebie uwielbiał”. Dalej czytamy; „Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał”. Bóg otwarcie i zdecydowanie sprzeciwia się, występuje przeciwko pysze, zuchwalstwu, przeciwko wszelkim próbom uzurpowania sobie miejsca, roli i chwały należnej Bogu. Wielkie miasta, imperia i potęgi w Starym Testamencie są synonimem megalomanii, wyniosłości i zuchwalstwa. Wśród nich jest też i Izrael i Jerozolima, które gdy doszły do złotego wieku, rozkwitu militarnego i gospodarczego, bardzo szybko zapomniały o Bogu i popadły w zadufanie, samouwielbienie, a wręcz samoubóstwienie. Skończyło się niewolą w Babilonie, potem rzymską okupacją i całkowitym zniszczeniem Jerozolimy w roku 70 n.e. Pycha była powodem upadku szatana i zbuntowanych aniołów. Bezbożna wyniosłość ludzi zalała ziemię wodą za Noego i spaliła ogniem Sodomę i Gomorę. Arogancka pewność siebie, to cecha Babilonu. Literalny Babilon zamieniony został w kupę gruzu. Egoizm i egocentryzm jest znakiem naszych czasów. Uwielbienie człowieka i jego dzieł sięga apogeum.To jest bardzo niebezpieczny, przełomowy moment w historii świata. Nasza cywilizacja stąpa po cienkim, coraz cieńszym lodzie. Takiego ogromu wyniosłości i zuchwalstwa względem Boga, i ludzi względem siebie nawzajem nie było od zarania dziejów. Więcej na ten temat jest napisane w poprzednim wpisie: Ile sam siebie uwielbiał.. „A kobieta (Babilon) była przyodziana w purpurę i w szkarłat, i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i perłami; a miała w ręce swej złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości jej nierządu.” Obj. 17:4 „Gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. Odpłaćcie mu, jak i on odpłacił, i w dwójnasób oddajcie według uczynków jego; do kielich, w którym napój mieszał, nalejcie mu podwójną miarę. Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam. Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i 22 głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził. Obj. 18:5-8 Podobną myśl o wyniosłości córek babilońskich czytamy u proroka Izajasza. „Usiądź w milczeniu i wejdź do ciemności, córko chaldejska, gdyż już nie będą cię nazywali panią królestw! (...) I powiedziałaś: Na wieki będę i zawsze pozostanę panią. Nie brałaś tego do serca i nie pamiętałaś o tym, jak się to skończy. Lecz teraz słuchaj tego, rozkosznico, która tak bezpieczna się czujesz i która mówisz w swoim sercu: Ja jestem i nie ma żadnej innej, nie pozostanę wdową i nie doznam bezdzietności! Spadną na ciebie te dwa nieszczęścia, znienacka w jednym dniu: bezdzietność i wdowieństwo spadną na ciebie w całej pełni mimo wielu twoich czarów, mimo bardzo licznych twoich zaklęć. A tak czułaś się bezpieczna w swej złości, mówiłaś: Nikt mnie nie widzi. Twoja mądrość i twoja wiedza skłoniły cię do odstępstwa, tak że myślałaś sobie: Ja jestem i nie ma żadnej innej.” Izaj. 47:5,7-10 Kolejny ważny cytat z proroka Ezechiela. Dotyczy on innego wielkiego miasta, Tyru, ale poprzez temat handlu jest bardzo kompatybilny z osiemnastym rozdziałem Księgi Objawienia; „Synu człowieczy, powiedz księciu Tyru: Tak mówi Wszechmocny Pan: Ponieważ twoje serce było wyniosłe i mówiłeś: Jestem bogiem, siedzibę bogów zamieszkuję pośród mórz - a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i za zamysły Boże uważałeś swoje zamysły - Rzeczywiście jesteś mędrszy niż Daniel, żądna tajemnica nie jest przed tobą zakryta, Dzięki swojej mądrości i swojej roztropności zdobyłeś dla siebie potęgę: Zgromadziłeś złoto i srebro w swoich skarbcach, Dzięki swojej wielkiej zdolności kupieckiej pomnożyłeś swoją potęgę i tak twoje serce stało się wyniosłe z powodu twojego bogactwa, Przeto tak mówi Wszechmocny Pan: Ponieważ uważałeś swoje zamysły za zamysły Boże, Dlatego Ja oto sprowadzę na ciebie cudzoziemców, najsroższe narody; te dobędą swoje miecze przeciwko wspaniałej twojej mądrości i zhańbią twoją świetność, Strącą cię do dołu i umrzesz śmiercią gwałtowną pośród mórz. Czy jeszcze wówczas będziesz mówił w obecności tych, którzy cię będą zabijali: Jestem bogiem, a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i w mocy tych, którzy cię kładą trupem?” Ezech. 28:2-9 „Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. Wtedy to wypędziłem cię z góry Bożej, a cherub, który bronił wstępu, wygubił cię spośród kamieni ognistych. Twoje serce było wyniosłe z powodu twojej piękności. Zniweczyłeś swoją mądrość skutkiem swojej świetności. Zrzuciłem cię na ziemię; postawiłem cię przed królami, aby się z ciebie naigrawali. Zbezcześciłeś moją świątynię z powodu mnóstwa swoich win, przy niegodziwym swoim handlu. Dlatego wywiodłem z ciebie ogień i ten cię strawił; obróciłem cię w popiół na ziemi na oczach wszystkich, którzy cię widzieli. Wszyscy, którzy cię znali pośród ludów, zdumiewali się nad tobą; stałeś się odstraszającym przykładem, przepadłeś na wieki.” Ezech. 28:16-19 Kara za pychę Babilonu będzie dotkliwa. Nie wiem dlaczego, ale z jakiś powodów zapalczywość gniewu Bożego w Księdze Objawienia jest zobrazowana bardzo dotkliwą, karą, wymierzoną w "dwójnasób". Mamy tutaj napisane; δοτε αυτη βασανισμον και πενθος (dote autē basanismon kai penthos) dajcie mu męczarnię, torturę i boleść, smutek. Podobną myśl czytaliśmy w Obj. 14:9-11. „A trzeci anioł szedł za nimi, mówiąc donośnym głosem: Jeżeli ktoś odda pokłon zwierzęciu i jego posągowi i przyjmie znamię na swoje czoło lub na swoją rękę, To i on pić będzie samo czyste wino gniewu Bożego z kielicha jego gniewu i będzie męczony βασανισθησεται (basanisthēsetai) dręczony w ogniu i w siarce wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich męki βασανισμου (basanismou) męczarni, tortur, unosi się w górę na wieki wieków i nie mają wytchnienia we dnie i w nocy 23 ci, którzy oddają pokłon zwierzęciu i jego posągowi, ani nikt, kto przyjmuje znamię jego imienia.” To się kłóci z prawami obywatelskimi i z humanizmem. Pojawiają się różne zapytania i emocje. Niezależnie jednak od nich pycha, arogancka pewność siebie i wyniosłość Babilonu zostanie surowo ukarana. 18:8 Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził. BW ...dlatego w jednym dniu nadejdą jej plagi: śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem spalona, bo mocny jest Pan, Bóg, który ją osądził. BT Dlatego w jednym dniu nadejdą jego klęski, śmierć, ból oraz głód, i spłonie w ogniu; bo potężny jest Pan, Bóg, który go osądził. NP Wydarzenia nabierają tempa. Grzech Babilonu nawarstwiał się dzień po dniu, z pokolenia na pokolenie. Wyniosłość i przepych, to też kwestia długiego procesu budowania własnego poczucia aroganckiej pewności siebie. Fałszywe poczucie bezpieczeństwa okaże się jednak złudne. Żadne zło nie trwa wieki. Nagle, pewnego dnia, niespodziewanie przychodzi zagłada. Sytuacja jest bardzo podobna do dramatycznej historii Titanica. "Nawet sam Bóg nie zdoła go zatopić" - mówili dumni marynarze o Titanicu, Na spodniej części statku był napis: „Ani Boga, ani Pana". Na jednej z burt Titanica był następny napis :„Ani sam Chrystus nie zatopi tego okrętu." Kolejny bluźnierczy napis widniał na burcie; „Nie ma Boga któryby zdołał ten okręt w odmętach morskich pogrążyć.” Ten "niezatapialny" statek płynął zaledwie cztery i pół doby. „Sami bowiem dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy. Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.” 1 Tes. 5:2-3 Babilon niczego nie potrzebował, był pewien, że jest samowystarczalny. Zastanawialiśmy się nad tym w poprzednim rozważaniu. Jak bardzo postawa taka jest podobna do postawy kościoła typu laodycejskiego. „Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły,” Obj. 3:17 A jaka jest Twoja postawa względem Boga? „A tak czułaś się bezpieczna w swej złości, mówiłaś: Nikt mnie nie widzi. Twoja mądrość i twoja wiedza skłoniły cię do odstępstwa, tak że myślałaś sobie: Ja jestem i nie ma żadnej innej. Lecz przyjdzie na ciebie nieszczęście, od którego nie będziesz umiała się odżegnać, i spadnie na ciebie klęska, której nie potrafisz odwrócić, i niespodzianie zaskoczy cię zagłada, której nie przeczuwasz. Izaj. 47:10-11 Oto Ja jestem przeciwko tobie, zuchwalcze - mówi Wszechmocny, Pan Zastępów, gdyż nadszedł twój dzień, czas, kiedy cię ukarzę. I potknie się zuchwały, i padnie, i nikt go nie 24 podniesie; i rozniecę ogień w jego miastach, i pochłonie wszystko, co jest dokoła niego. Tak mówi Pan Zastępów: Gnębieni są synowie izraelscy, a wraz z nimi synowie judzcy; wszyscy, którzy wzięli ich do niewoli, trzymają ich, nie chcą ich wypuścić. . Lecz potężny jest ich wybawca, jego imię Pan Zastępów; poprowadzi On gorliwie ich sprawę, aby dać ziemi pokój, a niepokój mieszkańcom Babilonu. Miecz niech się zwróci przeciwko Chaldejczykom - mówi Pan - i przeciwko mieszkańcom Babilonu, przeciwko jego książętom, i przeciwko jego mędrcom. Miecz przeciwko wróżbitom, aby zgłupieli, miecz przeciwko jego rycerzom, aby upadli na duchu.” Jer. 50:31-36 Dalej czytamy, że Bóg jest ισχυρος (ischyros) mocny, silny. Jest potężny, Najwyższy, jest Bogiem Zastępów. Takiego potężnego Boga znamy już z wcześniejszych opisów Jego wielkości i chwały. Ma do dyspozycji krocie anielskich wojsk. Potężny jest Pan, Bóg, który osądził Babilon. „Któż jest tym Królem chwały? Pan silny i potężny, Pan potężny w boju.” Ps. 24:8 „Bóg groźny jest w gronie świętych, Potężny i straszny nad wszystkich wokół niego. Panie, Boże Zastępów, któż jest jak Ty? Mocny jesteś, Panie, a wierność twoja otacza cię.” Ps. 89:89 „A gdy spojrzałem, usłyszałem głos wielu aniołów wokoło tronu i postaci i starców, a liczba ich wynosiła krocie tysięcy i tysiące tysięcy; I mówili głosem donośnym: Godzien jest ten Baranek zabity wziąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo. I słyszałem, jak wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.” Obj. 5:11-13 18:9,10 I zapłaczą nad nim, i smucić się będą królowie ziemi, którzy z nim wszeteczeństwo uprawiali i rozkoszy zażywali, gdy ujrzą dym jego pożaru. Z dala stać będą ze strachu przed jego męką, mówiąc: Biada, biada tobie, miasto wielkie, Babilonie, miasto potężne, gdyż w jednej godzinie nastał twój sąd. BW I będą płakać i lamentować nad nią królowie ziemi, którzy nierządu z nią się dopuścili i żyli w przepychu, kiedy zobaczą dym jej pożaru. Stanąwszy z daleka ze strachu przed jej katuszami, powiedzą: " Biada, biada, wielka stolico, Babilonie, stolico potężna! Bo w jednej godzinie sąd na ciebie przyszedł! BT I zapłaczą nad nim, i uderzą się w pierś królowie ziemi, którzy uprawiali z nim nierząd i rozkoszowali się przepychem, gdy ujrzą dym jego pożaru. Stojąc z dala, ze strachu przed jego męką, powiedzą: Biada, biada [ci], miasto wielkie, Babilonie, miasto potężne, gdyż w jednej godzinie przyszedł twój sąd. NP Spóźniona pokuta. Mam pytanie do królów, do przywódców, gdzie byliście wcześniej, gdy lataliście za roznegliżowanym Babilonem, zażywaliście rozkoszy i czerpaliście różne korzyści z kontaktu z Wszetecznicą. Teraz królowie ziemi gdy widzą ten ogrom zniszczenia, stanęli z dala i 25 biadolą. Wiersz dziesiąty mówi, że; „Z dala stać będą ze strachu przed jego męką,” To co widzą, ten pożar, tą pożogę napełnia ich strachem. W obawie, aby kara przypadkiem rykoszetem nie trafiła w nich, profilaktycznie stanęli z dala…, κοψονται (kopsontai) uderzą się (w piersi). Bić się w pierś znaczy bardzo czegoś żałować lub przyznawać się do popełnionej winy. Przypomina mi się żona Lota, patrząca na płonącą Sodomę i Gomorę. Ona została zamieniona w słup soli, a ci tutaj osłupieli ze strachu. Wiemy jednak, że i dla królów przyjdzie dzień i godzina sądu Bożego. Ogromne wyniosłe miasto, arogancka pewność siebie, wszystko to było naj…, i wszystko było mega… do czasu. Przyszedł dzień, wybiła godzina sądu i cała ta ułuda prysła, „a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły.” Ułuda bogactwa i żądza władzy, panowania nad innymi, jest symptomem ducha Babilonu, a wszelka pycha i wyniosłość prowadzi do zguby. „I wszyscy królowie ( przywódcy) ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, I mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, I przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać? Obj. 6:15-17 To biadolenie, jest wyraźnie spóźnione. Refleksja nad sytuacją i nad swoją przyszłością przyszła zbyt późno. Księga Objawienia pokazuje, że czas drogocennej łaski Bożej się skończy, skończy się dzień zbawienia. Teraz jest czas, aby szukać Boga, upamiętać się i przyjść do Boga całym swoim sercem, to dotyczy zwykłych mieszkańców ziemi, ale także królów (przywódców). Księga Objawienia jest traktatem ewangelizacyjnym również dla królów, prezydentów i premierów. Podobna myśl jest skierowana przeciwko innemu wyniosłemu miastu, przeciwko Tyrowi, w proroctwie Ezechiela 26:15-19 oraz w 27:33-36, czytamy; „Tak mówi Wszechmocny Pan o Tyrze: Zaiste, wyspy zadrżą od łoskotu twojego upadku, gdy pobici jęczeć będą, gdy miecz wpośród ciebie zabijać będzie. Wszyscy książęta krain nadmorskich zstąpią ze swoich tronów, zdejmą z siebie płaszcze i zwloką swoje haftowane szaty, przyobloką się w drżenie, usiądą na ziemi, bez ustanku drżeć i zdumiewać się będą nad tobą. Potem zanucą nad tobą pieśń żałobną i tak będą śpiewać o tobie: O, jakeś upadło, zniknęło z morza, miasto sławne, potężne na morzu, ty i twoi mieszkańcy, którzy wszystkie lądy napawali lękiem przed sobą. Teraz, w dniu twojego upadku, drżą wybrzeża i przerażone są wyspy na morzu z powodu twojego kresu. Gdyż tak mówi Wszechmocny Pan: Gdy uczynię cię miastem spustoszonym jak inne miasta, które nie są zamieszkane, gdy sprowadzę na ciebie nawałnicę i pokryją cię wielkie wody,”; "Gdy twoje towary wyładowano za morzami, karmiłeś do syta liczne ludy; obfitością swoich dostatków i swoich towarów wzbogacałeś królów ziemi. Teraz zostałeś zdruzgotany na morzach, zginąłeś w głębinach wód; twoje towary i cały twój lud pośród ciebie zatonął. Wszyscy mieszkańcy wysp zdumiewają się nad tobą; i wszyscy ich królowie drżą ze strachu, na ich twarzy zmieszanie. Kupcy spośród ludów gwiżdżą na ciebie, stałeś się odstraszającym przykładem, przepadłeś na wieki." Biblia mówi, że przyjdzie czas, że bogactwo, złoto, srebro, pieniądze straci swoją wartość. To co jest wartościowe na ziemi będzie bez wartości w Niebie. To co jest wartościowe w Niebie jest najczęściej bez wartości na ziemi. „Wtedy ześlę strach na ludzi, tak iż chodzić będą jak ślepi, gdyż zgrzeszyli przeciwko Panu. 26 Ich krew będzie rozbryzgana niby proch, a ich wnętrzności rozrzucone niby błoto. Ani ich srebro, ani ich złoto nie będzie mogło ich wyratować w dniu gniewu Pana, bo ogień gniewu Pana pochłonie całą ziemię. Doprawdy, koniec straszną zagładę zgotuje wszystkim mieszkańcom ziemi.” Sof. 1:17-18 „Wszystkie ręce opadną i wszystkie kolana się ugną. Przyobleką się w wory i ogarnie ich drżenie, wstyd będzie na wszystkich twarzach, a na wszystkich ich głowach łysina. Swoje srebro wyrzucą na ulicę, a ich złoto pójdzie na śmiecie; ich srebro i złoto nie będzie mogło ich wybawić w dniu gniewu Pana. Swojego głodu nie będą mogli zaspokoić ani napełnić swojego brzucha, gdyż były im podnietą do grzechu. Z kosztownej swojej ozdoby uczynili pożywkę swej pychy i nią powodowani robili swoje obrzydliwe posągi, swoje ohydy. Dlatego przemienię je dla nich w śmiecie. I wydam je w ręce wrogów na łup i jako zdobycz dla bezbożnych w kraju, i ci je zbezczeszczą. Odwrócę od nich swoje oblicze, a wtedy rabusie zbezczeszczą mój skarb, wtargną do niego i zbezczeszczą go.” Ezech. 7:17-22 „Złoto wasze i srebro zaśniedziało, a śniedź ich świadczyć będzie przeciwko wam i strawi ciała wasze jak ogień. Nagromadziliście skarby w dniach, które się mają ku końcowi.” Jak. 5:3 "I kupcy ziemi płakać będą i smucić się nad nim, bo już nikt nie kupuje od nich towaru," Obj. 18:11 „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną; Ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie podkopują i nie kradną. Albowiem gdzie jest skarb twój tam będzie i serce twoje.” Mat. 6:19-21 18:11 I kupcy ziemi płakać będą i smucić się nad nim, bo już nikt nie kupuje od nich towaru, BW A kupcy ziemi płaczą i żalą się nad nią, bo ich towaru nikt już nie kupuje: BT A kupcy ziemi płaczą i boleją nad nim, bo już nikt nie kupuje od nich towaru, NP Poprzednie rozważanie zakończyłem ważną myślą, którą kilka razy powtórzę. Biblia mówi, że przyjdzie czas, że bogactwo, złoto, srebro, pieniądze, luksusowe towary stracą swoją wartość. To co jest wartościowe na ziemi będzie bez wartości w Niebie. To co jest wartościowe w Niebie, jest najczęściej, bez wartości na ziemi Dzisiaj mamy duże przyzwolenie na łączenie teologii z ekonomią, marketingiem i zarządzaniem zasobami ludzkimi. Zapewne zauważyliście, że na uczelniach teologicznych pojawiły się nowe modne kierunki; psychologia chrześcijańska i przywództwo chrześcijańskie, a wiele wykładów przypomina klasyczne szkolenia z marketingu. Powstają instytuty przywództwa, instytuty królowania w kościele. To jest nic innego jak wszeteczny duch Babilonu. Światowy szczyt przywódców (global leadership summit) łączy wspólną płaszczyzną przywódców politycznych i religijnych, ekonomistów i klasę średnią. Dokładnie to samo widzimy w osiemnastym rozdziale Księgi Objawienia. Królowie, to przywódcy, 27 władza świecka, kupcy to ekonomiści, a sternicy i żeglarze to przedstawiciele usług, ówczesna klasa średnia. Babilon płonie, lamentują królowie, przywódcy, biadolą też handlowcy. Wypowiedź o kupcach, ekonomistach, bankierach, jest bardzo mocno zaakcentowana tutaj, a także w proroctwach Starego Testamentu. W tym rozdziale mamy wiele odwołań do kupców, handlu, towarów. Ekonomia jest tutaj kluczowym zagadnieniem. Czytamy, że kupcy płaczą i żalą się nad Babilonem, bo ich towaru nikt już nie kupuje. Nie ważny jest pożar Babilonu, nie ważne jego cierpienie i agonia, dla kupców w pierwszej kolejności liczy się zysk. Kupcy po grecku, εμποροι (emporoi) oznaczają ludzi zajmujących się hurtowym handlem, towarami transportowanymi, głównie drogą morską. Emporio w języku włoskim oznacza centrum handlowe, głównie z luksusowymi towarami. Następne wiersze zawierają całkiem sporą listę drogich materiałów i ekskluzywnych produktów. 18:12-14 Towaru ze złota i srebra, i drogich kamieni, i pereł, i bisioru, i purpury, i jedwabiu, i szkarłatu, i żadnego drzewa tujowego, i żadnego przedmiotu z kości słoniowej, i żadnego sprzętu z najkosztowniejszego drzewa, i z miedzi, i z żelaza, i z marmuru, I cynamonu, i korzeni, i wonności, i mirry, i kadzidła, i wina, i oliwy, i najprzedniejszej mąki, i pszenicy, i bydła, i owiec, i koni, i wozów, i niewolników, i życia ludzkiego. I owoce, których pożądała dusza twoja przepadły dla ciebie, i wszystko, co się lśni i błyszczy, zginęło dla ciebie, i nigdy już ich nie będzie. BW Towaru - złota i srebra, drogiego kamienia i pereł, bisioru i purpury, jedwabiu i szkarłatu, wszelkiego drewna tujowego i przedmiotów z kości słoniowej, wszelkich przedmiotów z drogocennego drewna, spiżu, żelaza, marmuru, cynamonu i wonnej maści amomum, pachnideł, olejku, kadzidła, wina, oliwy, najczystszej mąki, pszenicy, bydła i owiec, koni, powozów oraz ciał i dusz ludzkich. Dojrzały owoc, pożądanie twej duszy, odszedł od ciebie, a przepadły dla ciebie wszystkie rzeczy wyborne i świetne, i już ich nie znajdą. BT Towaru ze złota, srebra, drogiego kamienia, pereł, bisioru (len cienki BG), purpury, jedwabiu, szkarłatu, żadnego [towaru z] drzewa tujowego, żadnego przedmiotu (naczynia BG) z kości słoniowej, żadnego sprzętu z najdroższego drzewa, z miedzi, z żelaza, marmuru, ani cynamonu, korzeni, pachnideł, mirry, kadzidła, wina, oliwy, najlepszej (czystej BG) mąki, pszenicy, bydła, owiec, koni, wozów (gr. rydwanów, powozów czterokołowych), ani ciał (gr. somaton), ani dusz ludzkich (gr. psyches). I odszedł od ciebie dojrzały owoc pożądań twojej duszy, przepadło ci wszystko, co tłuste i lśniące — wcale już tego nie znajdą. NP. Osiemnasty rozdział Księgi Objawienia wyraźnie pokazuje nam jak Babilon stał się platformą łączącą przywódców politycznych i religijnych, ekonomistów i klasę średnią. Wcześniej mówiliśmy o tłumach. Ostateczne zwiedzenie mieszkańców ziemi będzie ruchem masowym. Będzie w nie zaangażowana polityka i ekonomia. Królowie, to przywódcy, władza świecka, kupcy to ekonomiści, a sternicy i żeglarze to przedstawiciele klasy średniej. To jest nic innego jak wszeteczny duch Babilonu. 28 Grzechy Babilonu przez całe wieki gromadzone, sięgają już Nieba. Bóg widzi ogromną nieprawość i interweniuje. Wydaje polecenie zniszczenia Babilonu. Ile sam siebie uwielbiał… tyle udręki i boleści mu zadajcie, - mówi. Babilon płonie. Lamentują królowie, którzy ze smutkiem i ze strachem, gdzieś z dala oglądają tą pożogę. Biadolą nad losem Babilonu. Biada, biada tobie, miasto wielkie, Babilonie, miasto potężne. Razem z królami płaczą kupcy, bo już nikt nie kupuje od nich towaru. Dla nich nadal, na pierwszym miejscu jest zysk. Dla pewnej grupy ludzi ważny, ponad wszystko, nawet ponad zbawienie dusz, jest sukces, władza i zysk. Handel jest tutaj bardzo mocno zaakcentowany, do tego stopnia, że mamy nawet podaną listę towarów jakimi kupcy handlowali z Babilonem. Ta lista również zawiera w sobie ważne przesłanie. Konsumpcjonizm. Drogie szaty, luksusowe surowce i półprodukty do wyrobu cennych przedmiotów. Bogate, wyszukane wyposażenie domów. Luksusowe przyprawy kuchenne, wino, oliwa, najprzedniejsza mąka. Kosztowne, ekskluzywne perfumy i kosmetyki. Do tego konie i powozy, luksusowe samochody. W tym handlu w grę wchodzi również wolność człowieka, a ceną są dusze ludzi. Bardzo ciekawe i wymowne jest zakończenie tej listy towarów. Ekonomiści i bankierzy tak się zapędzili w swoim handlu, że i człowiek i jego dusza zostały sprowadzone do roli mniej lub bardziej cennego towaru. Coś co można kupić i sprzedać na targowisku w Babilonie. "Dojrzały owoc, pożądanie twej duszy, odszedł od ciebie, a przepadły dla ciebie wszystkie rzeczy wyborne i świetne, i już ich nie znajdą." Dalej czytamy, że dojrzałe owoce pożądliwości duszy ludzkiej odeszły (znikły, jak bańka mydlana) zarówno od Babilonu jak i od kupców. Wszystko co lśniące, „wypasione”, wystawne, bogate straciło na swojej wartości. Mamy tutaj do czynienia z ogromnym kryzysem, z ekonomicznym chaosem, największym w historii finansów krachem na giełdzie. Już nikt nie może kupować ani sprzedawać, nawet ci którzy mają na sobie znamię, to jest imię zwierzęcia lub liczbę jego imienia. (Obj. 13:17) Podobny opis mamy u proroka Ezechiela. „Twoje bogactwo, twoje towary, twoje zamienne ładunki, twoi żeglarze i twoi sternicy, naprawiacze twoich okrętów, nabywcy twoich towarów i wszyscy twoi wojownicy, którzy są u ciebie, nawet wszystek twój lud, który jest u ciebie, wpadną w głębię morza w dniu twojego upadku. Na głośny krzyk twoich sterników zadrży wybrzeże. Z ich okrętów wysiadają wszyscy wioślarze; żeglarze i wszyscy sternicy morscy wychodzą na ląd. Głośno zawodzą nad tobą, gorzko się skarżą, posypują ziemią swoje głowy i tarzają się w popiele. Z powodu ciebie golą sobie głowy i odziewają się w wory, płaczą z żalu nad tobą, gorzkie podnoszą narzekanie. W swojej żałości zanucą nad tobą pieśń żałobną i będą nad tobą zawodzić: Któż kiedy tak jak Tyr musiał zamilknąć wśród morza? Gdy twoje towary wyładowano za morzami, karmiłeś do syta liczne ludy; obfitością swoich dostatków i swoich towarów wzbogacałeś królów ziemi. Teraz zostałeś zdruzgotany na morzach, zginąłeś w głębinach wód; twoje towary i cały twój lud pośród ciebie zatonął. Wszyscy mieszkańcy wysp zdumiewają się nad tobą; i wszyscy ich królowie drżą ze strachu, na ich twarzy zmieszanie. Kupcy spośród ludów gwiżdżą na ciebie, stałeś się odstraszającym przykładem, przepadłeś na wieki.” Ezech. 27:27-36 Zanim jednak nadejdą te czasy, warto na poważnie zastanowić się nad ważnym przesłaniem z Mateusza 16:26-27; „Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na 29 duszy swej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.” 18:15,16 Kupcy handlujący nimi, wzbogaciwszy się na nim, z dala stać będą ze strachu przed jego męką, płacząc i narzekając Tymi słowy: Biada, biada, miasto wielkie, przyodziane w bisior i w purpurę, i w szkarłat, przyozdobione w złoto i drogie kamienie, i perły; BW Kupcy tych [towarów], którzy wzbogacili się na niej, staną z daleka ze strachu przed jej katuszami, płacząc i żaląc się, w słowach: " Biada, biada, wielka stolico, odziana w bisior, purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perłę, BT Kupcy tych [towarów], ci, którzy wzbogacili się na nim, stanęli z dala, ze strachu przed jego męką, z płaczem i żalem mówiąc: Biada, biada, miasto wielkie, ubrane w bisior, purpurę i szkarłat, ozdobione złotem, drogim kamieniem i perłą, NP Niektóre fragmenty w Księdze Objawienia są jakby rozwleczone i monotonne. Takim fragmentem jest rozdział osiemnasty. Wydawałoby się, że Jan zbyt wiele czasu poświęca jakimś nieistotnym detalom handlowym. Królowie, przywódcy no to jeszcze można zrozumieć, mieli i mają wpływ na losy świata, ale kupcy, żeglarze, morskie spółki transportowe, do tego spis towarów, i znowu kupcy. Dlaczego Jan tak wiele miejsca poświęca kupującym i sprzedającym? Poprzednio przyspieszyłem nieco, dałem komentarz do trzech wierszy. Dzisiaj dam do dwóch. Chciałbym dla dobra czytelników, przyspieszyć nieco, ale gdzieś wewnątrz czuję jak Duch mówi, nie przyśpieszaj, to jest bardzo ważny moment w Księdze Objawienia. Dlatego zanim przejdę dalej do kolejnego rozdziału, mam prośbę, abyście pochopnie i szybko nie przechodzili mimo obok tego fragmentu. Czytamy, że wszystko co budziło pożądanie kupców przepadło w jednej chwili, wszelkie wspaniałości i luksusy obróciły się w niwecz i to bezpowrotnie. Handlarze, którzy, na tych wszystkich towarach zbili majątek, są teraz przerażeni katastrofą Babilonu. Stają gdzieś, tak jak poprzednio przywódcy, z dala πενθουντες (penthountes) smucąc się, bolejąc. Płaczą: zgroza, zgroza ... "Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty Babilonu i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu." Obj. 18:3 Prowadzenie interesów z Babilonem to była prawdziwa okazja, szansa na ogromny zysk. Nie liczyła się żadna etyka w biznesie. Teraz są z dala, niczym na tratwie ratunkowej i patrzą jak tonie ten luksusowy okręt. Opłakują stratę swojego majątku, akcji, lokat bankowych. Utratę wpływów, pozycji społecznej, władzy. Są skończeni. Drżą ze strachu przed katuszami jakie spadły na Babilon. Z perspektywy czasu to był bardzo ryzykowny i nietrafiony interes. Ale co to są za ludzie? Handlarze, ekonomiści, bankierzy, wszyscy oni poszli na kompromis ze zwierzęciem, oddali pokłon posągowi Bestii i przyjęli jej znamię, stając się, w imię 30 udanych interesów własnością tego diabolicznego towarzystwa. Nie mają żadnych skrupułów, dla zysku zrobią wszystko, nawet diabłu oddadzą swoje dusze. „I dano mu tchnąć ducha w posąg zwierzęcia, aby posąg zwierzęcia przemówił i sprawił, że wszyscy, którzy nie oddali pokłonu posągowi zwierzęcia, zostaną zabici. On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, I że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia.” Obj. 13:15-17 Teraz stanęli z dala, ze strachu przed męką Babilonu, z płaczem i żalem. Unikam cytowania apokryfów, uważam, że są to księgi nie natchnione, ale tu zrobię wyjątek i zacytuję mądrość Syracha. „Bardzo wiele zgrzeszyło dla zysku, a ten, kto stara się wzbogacić, odwraca oko. Jak kołek wbija się między kamienie ze sobą spojone, tak grzech się wdziera między sprzedaż a kupno. Jeśli kto bojaźni Pańskiej pilnie trzymać się nie będzie, wnet jego dom się obali.” Syracha 27:1-3 Kara za pychę κεχρυσωμενη εν χρυσω (kechrysōmenē en chrysō) wyzłoconego w złocie Babilonu będzie dotkliwa. Nie wiem dlaczego, ale z jakiś powodów zapalczywość gniewu Bożego wylanego na Babilon zobrazowana jest bardzo dotkliwą karą, i to wymierzoną w "dwójnasób". Mamy tutaj mowę o; βασανισμου (basanismou) męczarni, torturze. W Objawieniu 18:7 również czytaliśmy; „dajcie mu męczarnię, torturę i boleść, smutek. Śmierć, smutek, głód, ogień… 18:17,18 W jednej godzinie zniweczone zostało tak wielkie bogactwo! I wszyscy sternicy, i wszyscy przewoźnicy, i żeglarze, i wszyscy, którzy prowadzą handel morski, przystanęli z dala, I widząc dym pożaru jego, krzyczeli, mówiąc: Któreż miasto podobne jest do tego miasta wielkiego? BW bo w jednej godzinie przepadło tak wielkie bogactwo! " A każdy sternik i każdy żeglarz przybrzeżny, i marynarze, i wszyscy, co pracują na morzu, stanęli z daleka i patrząc na dym jej pożaru, tak wołali: "Jakież jest miasto podobne do stolicy?" BT że w jednej godzinie zostało spustoszone tak wielkie bogactwo! I każdy sternik oraz każdy żeglujący na miejscu, marynarze, i [wszyscy] ilu ich pracuje na morzu, stanęli z dala i patrząc na dym jego pożaru, zaczęli krzyczeć: Co jest podobne do tego wielkiego miasta? NP Babilon który jest fałszywą „bramą do Boga” lub od wieży Babel, zamieszaniem, mieszaniną religii i tego świata jest nazwany Wielką Wszetecznicą. Czytaliśmy wcześniej, że Babilon się rozsiadł nad wieloma wodami. Miasto Babilon było położone nad jedną rzeką, nad Eufratem. Czytaliśmy też wcześniej, że wody to ludy, tłumy i narody i języki. Handel kupców odbywa się drogą morską. To jest handel globalny, toczy się wśród tłumów. Globalna ekonomia. Pomieszanie ekonomii, polityki z religią. Do tego potrzebni są przewoźnicy, kurierzy, żeglarze, sternicy. Powiedziałem, że ludzie ci to klasa średnia, która zarządza globalną ekonomią, upowszechnianiem, rozprowadzaniem po narodach produktów Babilonu. Pada tutaj pytanie; Któreż miasto podobne jest do tego miasta wielkiego? Nikt inny nie jest 31 tak mega jak Babilon. W podobnym tonie padło pytanie w Obj. 13:4; „I oddali pokłon smokowi za to, że dał zwierzęciu moc, a także zwierzęciu oddali pokłon, mówiąc: Któż jest podobny do zwierzęcia i któż może z nim walczyć?” Same zadziwienia. Ci sami ludzie ulegają przelotnemu i wątpliwemu urokowi rzeczy wielkich, silnych i mocnych. Chcieli być najbliżej tego co było najlepsze, urokliwe, gdzie było bogactwo, wpływy i przepych. Chcieli trzymać ręce na pulsie. Być jak najbliżej… a teraz w ciągu jednej chwili, jednej godziny wszystko straciło swoją wartość. Babilon płonie, Czar prysł. Teraz stoją z dala... Nadal ważnym fragmentem już przeze mnie cytowanym jest kilka wersetów z Księgi Ezechiela 27:27-36. Jeżeli nie czytałeś do tej pory tego tekstu, przeczytaj go. Podzielę się jeszcze interesującą myślą Z. Poonena. „Czego uczymy się z tych dwóch rozdziałów? Rozdział 17 ostrzega nas byśmy wystrzegali się religii, która szuka wielkości zamiast czystości. A rozdział 18 ostrzega nas byśmy wystrzegali się dążenia do luksusu – zwłaszcza, jeśli jest to w imię chrześcijaństwa. Prawdopodobnie, chrześcijaństwo zmieszane z pieniędzmi odwiodło więcej ludzi od Boga, niż cokolwiek innego. Ci, którzy nie zważają na to ostrzeżenie i nie są ostrożni, aby uniknąć tych spraw, ostatecznie stają się częścią tego handlowego, religijnego „chrześcijańskiego” systemu zwanego „Babilonem”, który ostatecznie zostanie osądzony przez Boga. Słowo Boże na nowo przychodzi do tych ludzi, którzy mówiąc: „Wyjdźcie z niej, ludu mój”. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. My nie mówimy tutaj o handlu pietruszką, mówimy o niegodziwym handlu z partnerem o wątpliwej moralności. W księdze proroka Ezechiela jest pewien fragment mówiący o szatanie. Czytamy tam, że diabeł, przedstawiony jako król Tyru, jest zainteresowany handlem. "Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. Wtedy to wypędziłem cię z góry Bożej, a cherub, który bronił wstępu, wygubił cię spośród kamieni ognistych. Twoje serce było wyniosłe z powodu twojej piękności. Zniweczyłeś swoją mądrość skutkiem swojej świetności. Zrzuciłem cię na ziemię; postawiłem cię przed królami, aby się z ciebie naigrawali. Zbezcześciłeś moją świątynię z powodu mnóstwa swoich win, przy niegodziwym swoim handlu. Dlatego wywiodłem z ciebie ogień i ten cię strawił; obróciłem cię w popiół na ziemi na oczach wszystkich, którzy cię widzieli." Ezech. 28:16-18 Dalej Ezechiel podaje, że jedną z przyczyn niesłuchania Boga i proroków jest pogoń ze nieuczciwym zyskiem. Czy dzisiaj nie jest podobnie ? Materializm, niemoralność seksualna, luksus i pycha życia prowadzą społeczeństwa tzw. chrześcijańskie do nieposłuszeństwa Bogu i ignorowania Jego Słowa. "A o tobie, synu człowieczy, twoi rodacy rozprawiają pod ścianami i w drzwiach domów, mówiąc jeden do drugiego, brat do brata: Nuże, chodźcie i słuchajcie, co za słowo wychodzi od Pana. I przychodzą do ciebie gromadnie jak lud na zgromadzenie, siadają przed tobą, słuchają twoich słów, lecz według nich nie postępują, bo kłamstwa są w ich ustach, przytakują im, lecz ich serce lgnie do nieuczciwych zysków. I oto ty jesteś dla nich jak piewca miłości z pięknym głosem i pełną wdzięku grą na strunach lutni; oni wprawdzie słuchają twoich słów, lecz według nich nie postępują." Ezech. 33:30-32 32 18:19 I sypali proch na głowy swoje, a płacząc i narzekając, krzyczeli: Biada, biada, miasto wielkie, na którego skarbach wzbogacili się wszyscy właściciele okrętów morskich! W jednej godzinie spustoszone zostało! BW I rzucali proch sobie na głowy, i wołali płacząc i żaląc się w słowach: "Biada, biada, bo wielka stolica, w której się wzbogacili wszyscy, co mają okręty na morzu, dzięki jej dostatkowi, przepadła w jednej godzinie. BT Rzucili proch na swoje głowy i krzyczeli z płaczem i żalem: Biada, biada, miasto wielkie, w którym - na jego cennym towarze - wzbogacili się wszyscy, którzy mają okręty na morzu! Bo w jednej godzinie zostało spustoszone! NP Narzekaj we właściwym czasie. Krótka uwaga ogólna. Biblia nie podaje, że Babilon to: Rzym, Watykan, Ameryka, papież, prezydent czy ktokolwiek inny, ale informuje nas dość dokładnie w jakim kierunku powinniśmy prowadzić nasze poszukiwania i obserwacje. To co Pan powiedział na ten temat mamy zapisane i wyraźnie Objawione w Jego Słowie. Nośnikiem ostatecznego zwiedzenia będą ruchy masowe i tłumy. Babilon będzie imitacją, fałszywą „bramą do Boga", mieszaniną religii, polityki, ekonomii i rozrywki. W tym wierszu mamy dalszy ciąg spóźnionej pokuty, o której już czytaliśmy nieco wcześniej w wersetach dziewiątym i dziesiątym, a była tam mowa o przywódcach. „I zapłaczą nad nim, i uderzą się w pierś królowie ziemi, którzy uprawiali z nim nierząd i rozkoszowali się przepychem, gdy ujrzą dym jego pożaru.” Teraz narzekają, płaczą πενθουντες (penthountes) smucąc się, bolejąc, zamożni ekonomiści i klasa średnia. I ponownie mamy do czynienia ze spóźniona refleksją. Gdzie byliście godzinę temu? Dlaczego wtedy nie płakaliście i nie narzekaliście widząc obrzydliwość i ohydę grzechu w Babilonie. Rolą kościoła jest raczej płakać i narzekać niż tańczyć wesoło przed Panem. Następny wiersz pokaże, że czas świętującej radości dla kościoła jest zarezerwowany dla Nieba. Może to jest dość kontrowersyjne, ale tak wynika z całego przekazu Słowa Bożego. Paweł mówi radujcie się, ale to jest innego rodzaju radość. Tymczasem kościół jest w okresie srogiej walki, jest na świecie pełnym zła i obrzydliwości, jest świadkiem zabawy na tonącym statku. Teraz jest czas bić na alarm, jęczeć i narzekać, przywdziewać wory pokutne za naszych niezbawionych przyjaciół, rodzinę, znajomych. „Poznał Jezus, że go chcieli zapytać, i rzekł im: Pytacie się nawzajem o to, co powiedziałem: Jeszcze tylko krótki czas, a nie ujrzycie mnie, i znowu krótki czas, a ujrzycie mnie? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy płakać i narzekać θρηνησετε (thrēnēsete) będziecie, rozpaczać będziecie zawodzić będziecie, a świat się będzie weselił; wy smutni będziecie, λυπηθησεσθε (lypēthēsesthe) zostaniecie zasmuceni, ale smutek wasz w radość się zamieni. Kobieta, gdy rodzi, smuci się, bo nadeszła jej godzina; lecz gdy porodzi dzieciątko, już nie pamięta o udręce gwoli radości, że się człowiek na świat urodził. I wy teraz się smucicie, lecz znowu ujrzę was, i będzie się radowało serce wasze, a nikt nie odbierze wam radości waszej.” Jan. 16:19-22 33 O spóźnionym narzekaniu i lamencie mówił kilka razy Pan Jezus. Człowiek zgrzyta zębami gdy jest skrajnie zły i podirytowany. Ludzie którzy popełniają bezprawie, a ci w Babilonie takowe popełniali, trafią do pieca ognistego, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębami. „Syn Człowieczy pośle swoich aniołów i zbiorą z Królestwa jego wszystkie zgorszenia, i tych, którzy popełniają nieprawość, I wrzucą ich do pieca ognistego; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi zajaśnieją jak słońce w Królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!” Mat. 13:41-43 Nie zawsze narzekanie ma negatywne znaczenie. Dawid pisze; Ps. 55:17-19 „Ja do Boga wołam, A Pan mnie wybawi. Wieczorem, rano i w południe narzekać będę i jęczeć, I wy, słuchać głosu mojego. Wybawi dusze moją, Obdarzy pokojem od napastników, Choć wielu ich jest przeciwko mnie. A kaznodzieja Salomon, kiedy jeszcze był kaznodzieją Pana napisał; „Jest czas płaczu i czas śmiechu; jest czas narzekania i czas pląsów.” Kaznodzieja. 3:4 „Nie dłużej niż za rok będziecie drżeć, wy pewne siebie! Gdyż winobranie się skończyło, a owocobrania już nie będzie. Drżyjcie, wy beztroskie, przeraźcie się, wy zadufane! Ściągnijcie szaty i obnażcie się, a przepaszcie biodra. Uderzcie się w piersi, narzekając nad rozkosznymi polami, nad urodzajnymi winnicami, Nad rolą mojego ludu, która porasta cierniem i ostem, nad wszystkimi rozkosznymi domami, nad miastem wesołym!” Izaj. 32:10-13 Teraz jest jeszcze czas, na refleksję, na … Przeczytajmy jeszcze jeden bardzo ważny dla naszych dzisiejszych rozważań fragment z Ezechiela 9:1-6 „Potem zawołał donośnym głosem, że to na własne uszy słyszałem: Przybliżcie się, wykonawcy sądu nad miastem, każdy z narzędziem zniszczenia w ręku. A oto sześciu mężów przyszło od górnej bramy, zwróconej ku północy, a każdy miał w swoim ręku narzędzie zniszczenia. A był wśród nich jeden mąż, odziany w lnianą szatę z przyborami do pisania u swojego boku; ci przyszli i stanęli koło miedzianego ołtarza. A chwała Boga izraelskiego podniosła się z cheruba, na którym spoczywała, w stronę progu przybytku. Potem zawołał na męża odzianego w lnianą szatę, który miał przybory do pisania u swojego boku, I rzekł Pan do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jeruzalemu, i uczyń znak na czole mężów, którzy wzdychają i jęczą nad wszystkimi obrzydliwościami popełnionymi w nim! A do innych rzekł tak, że to na własne uszy słyszałem: Przejdźcie za nim przez miasto i zabijajcie bez zmrużenia oka, i nie litujcie się! Wybijcie do nogi starców, młodzieńców i panny, dzieci i kobiety, lecz tych wszystkich, którzy mają na sobie znak, nie dotykajcie! A rozpocznijcie od mojej świątyni! I rozpoczęli od starszych mężów, którzy byli przed przybytkiem.” Ci naznaczeni mieszkali w „Babilonie”, w pewnym sensie duch Babilonu już wdarł się do Jerozolimy. Jerozolima była duchowo w niewoli babilońskiej, daleko wcześniej niż fizycznie. Było wiele obrzydliwości, bałwochwalstwa i niemoralności. Mimo to obywatele Jerozolimy cieszyli się, bawili. Nie mieli powodów do smutku i do narzekania. Tylko garstka wiernych Bogu ludzi była nieusatysfakcjonowana, wzdychała i jęczała z powodu licznych nieprawości. Nie pasowali do otoczenia. Bóg wymagał aby nawet dzieci były smutne z powodu odstępstwa swoich wujków, dziadków, a może nawet i rodziców. Kim byliby dzisiaj ci naznaczeni w Polsce, w Twojej wspólnocie? 34 O narzekaniu ludzi bogatych pisze apostoł Jakub; „A teraz wy, bogacze, płaczcie i narzekajcie ολολυζοντες (ololyzontes) lamentujcie wołając o lo lo, nad nieszczęściami, jakie na was przyjdą. Bogactwo wasze zmarniało, a szaty wasze mole zjadły. Złoto wasze i srebro zaśniedziało, a śniedź ich świadczyć będzie przeciwko wam i strawi ciała wasze jak ogień. Nagromadziliście skarby w dniach, które się mają ku końcowi. Oto zapłata, zatrzymana przez was robotnikom, którzy zżęli pola wasze, krzyczy, a wołania żeńców dotarły do uszu Pana Zastępów. Żyliście na ziemi w zbytku i w rozkoszach, utuczyliście serca wasze na dzień uboju. Wydaliście skazujący wyrok i zabiliście sprawiedliwego; nie opiera się wam.” Jak. 5:1-6 „Tedyć się ukaże znamię Syna człowieczego na niebie, a tedy będą narzekać κοψονται (kopsontai) będą uderzać się (w pierś) wszystkie pokolenia ziemi, i ujrzą Syna człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich, z mocą i z chwałą wielką;” Mat. 24:30 BG „A ty, synu człowieczy, mów do domu izraelskiego: Tak mówiliście: Zaiste, ciążą na nas nasze występki i nasze grzechy i z powodu nich giniemy. Jakże mamy żyć? Powiedz im: Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, a raczej, by się bezbożny odwrócił od swojej drogi, a żył. Zawróćcie, zawróćcie ze swoich złych dróg! Dlaczego macie umrzeć, domu izraelski? Ezech. 33:10-11 18:20 Rozraduj się nad nim, niebo i święci, i apostołowie, i prorocy, gdyż Bóg dokonał dla was sądu nad nim. BW Wesel się nad nią, niebo, i święci, apostołowie, prorocy, bo Bóg przeciw niej rozsądził waszą sprawę. BT Rozwesel się nad nim, niebo i święci, apostołowie i prorocy, gdyż Bóg rozstrzygnął na jego szkodę wasz pozew przeciw niemu. NP Kto to mówi, kto zezwala Niebu na radowanie się ? Aby odpowiedzieć na to pytanie przeczytajmy kontekst. „Otóż w ciągu jednej godziny spustoszono to bogactwo. Każdy sternik i każdy podróżnik, żeglarze i ci, którzy pracują na morzu, zatrzymali się z daleka, widząc dym jego pożaru i wołali: (…) Raduj się ευφραινου (eufrainou) bądź rozweselone, bądź ucieszone, z jego powodu niebo oraz święci, apostołowie i prorocy, bo za waszą krzywdę Bóg je osądził.” To jest bardzo ciekawe miejsce, ile o tych rzeczach ostatecznych wiedzieli ci którzy w jakikolwiek sposób mieli do czynienia z handlem z Babilonem. Ludzie "morza" wiedzieli wiele, jednak ich wiedza okazała się bezużyteczna. Każdy kto był tylko na morzu, był świadomy, że teraz jest czas radości w niebie. Doskonale też wiedzieli, że główną przyczyną upadku Babilonu, była skarga świętych na okrutne prześladowania jakie doznawali w Babilonie. Ciekawą jest też zawarta tutaj sugestia czasu trwania Babilonu. Można powiedzieć, że Babilon był od dawien dawna, i że jego wpływ jest obecnie wszędzie. Z jego powodu cierpieli prorocy, nawet gdy mieszkali w Jerozolimie. Z jego powodu cierpieli apostołowie i pierwsi święci głównie w Imperium Rzymskim, a także wszyscy uczniowie i słudzy Jezusa, rozsiani po globie ziemskim. 35 Dzisiejszy werset jest krótką zapowiedzią tego o czym będziemy czytali w następnym rozdziale. Dla tych co są w tym momencie na morzu, sytuacja nie wygląda najlepiej. To wielka tragedia widzieć co się dzieje teraz z Babilonem, bać się srogiego gniewu Bożego, który za moment dosięgnie i ich, a jednocześnie zdawać sobie sprawę, że w Niebie panuje radość z upadku Babilonu i zwycięstwa świętych. Widzieć, i nie wziąć udziału w tej radości, to jest dopiero wielka tragedia. Drogi Przyjacielu, jeżeli twoja relacja z Bogiem jest jeszcze nie określona, jesteś z dala od Boga, a blisko Babilonu, to zadaj sobie pytanie, gdzie będziesz, po której stronie tej sceny, gdy rozpocznie się sąd nad tym wielkim, pełnym obrzydliwości miastem. Opis radości, zadowolenia i uwielbienia Boga za pomstę na Jego wrogach spotykamy w innych miejscach Pisma Świętego. „Wysławiajcie, narody, lud jego, Gdyż pomści krew sług swoich I zemstę wywrze na wrogach swoich, Ale ziemię swoją i lud oczyści z grzechu. 5 Moj. 32:43; "Słuchaj! Wrzawa z miasta! Słuchaj! Wrzawa z świątyni! Słuchaj! To Pan oddaje swoim nieprzyjaciołom należną im zapłatę.(...) Radujcie się z Jeruzalemem i cieszcie się z nim wszyscy, którzy je miłujecie! Wykrzykujcie radośnie z nim wszyscy, którzy jesteście po nim w żałobie," Izaj. 66:6,10.; „Dlatego oto idą dni, gdy nawiedzę bałwany Babilonu; i cały jego kraj okryje się hańbą, i wszyscy jego pobici padną pośród niego. Wtedy wykrzykiwać będzie radośnie nad Babilonem niebo i ziemia, i wszystko, co jest na nich, albowiem z północy przyjdą przeciwko niemu pustoszyciele - mówi Pan.” Jer. 51:47-48 Nowy przekład sugeruje, że Bóg rozsądził, rozstrzygnął pozew, skargę pokrzywdzonych. W języku greckim mamy tutaj interesującą konstrukcję językową; εκρινεν ο θεος το κριμα υμων εξ αυτης (ekrinen ho theos to krima hymōn eks autēs) osądził Bóg wyrok, sąd wasz z nim. Natomiast tłumaczenie KUL oddaje ten fragment w następujący sposób "bo Bóg przeciw niej rozsądził waszą sprawę" W. Hendriksen pisze; „Zważywszy, że bezbożni opierają całą swoją nadzieję w luksusach i przyjemnościach tego życia, kiedy „kształt” tego świata ginie, oni giną razem z nim. Ich „wszystko” znika. Lecz święci, apostołowie i prorocy Boży zostają wezwani do radości z ich niebiańskiego domu, ponieważ upadek Babilonu jest sprawiedliwą karą wymierzoną bezbożnemu światu, gdyż ten prześladował kościół.” Apostoł Paweł w 1 Koryntian 7:26, 30-31 pisze: „Sądzę więc, że w obliczu groźnego położenia dobrze jest człowiekowi pozostać takim, jakim jest. (...) A ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; a ci, którzy się weselą, jakby się nie weselili; a ci, którzy kupują, jakby nic nie posiadali; A ci, którzy używają tego świata, jakby go nie używali; przemija bowiem kształt tego świata.” „Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu, Ale w tej mierze, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, radujcie się, abyście i podczas objawienia chwały jego radowali się i weselili. Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was.” 1 Piotr. 4:12-14 „Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy. A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli. Albowiem sądzę, że 36 utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić. Rzym. 8:16-18 18:21 I podniósł jeden potężny anioł kamień, duży jak kamień młyński, i wrzucił go do morza, mówiąc: Tak jednym rzutem zostanie strącone wielkie miasto Babilon, i już go nie będzie. BW I potężny jeden anioł dźwignął kamień jak wielki kamień młyński, i rzucił w morze, mówiąc: Tak z rozmachem Babilon, wielka stolica, zostanie rzucona i już się wcale nie znajdzie. BT A jeden potężny anioł podniósł kamień, wielki jak młyński, i wrzucił do morza, mówiąc: W ten sposób, z rozmachem, zostanie rzucone wielkie miasto Babilon, i już wcale go nie znajdą. NP aby go już nigdy nie znaleziono… Duży kamień młyński miał kształt koła z otworem w środku, o średnicy około 1,5 metra i o grubości ok. 30 cm. Ciężar takiego kamienia dochodził do tony. Trzeba więc mieć wiele siły, aby unieść taki kamień i wrzucić go z rozmachem do wody. Ten anioł, (posłaniec Boży) jest wyjątkowo silny. Użyty tutaj zwrot "i już go nie będzie", bardziej dosłownie brzmi, że już nigdy nie ευρεθη (heurethē) zostanie znaleziony. Przepadnie jak kamień w wodę. Babilon zostanie zatopiony, przepadnie bezpowrotnie niczym duży i ciężki kamień. Podobną klęskę dla Babilonu i dla Tyru zapowiadali prorocy Boży w Starym Testamencie. „A Jeremiasz spisał na jednym zwoju wszystkie klęski, które miały spaść na Babilon, wszystkie owe słowa, napisane o Babilonie. I rzekł Jeremiasz do Serajasza: Gdy przyjdziesz do Babilonu, dopilnuj tego, by przeczytać głośno wszystkie te słowa, I powiedz: Panie, Ty powiedziałeś o tym miejscu, że je zniszczysz, tak że nie będzie w nim mieszkał ani człowiek, ani bydło, lecz będzie pustkowiem po wieczne czasy. A gdy głośno przeczytasz cały ten zwój, przywiąż do niego kamień i wrzuć go do Eufratu, Mówiąc: Tak niechaj utonie Babilon i niechaj nigdy nie podniesie się z nieszczęścia, które Ja nań sprowadzę! "I mozolą się..." - dotąd są słowa Jeremiasza.” Jer. 51:60-64 „Twoje bogactwo, twoje towary, twoje zamienne ładunki, twoi żeglarze i twoi sternicy, naprawiacze twoich okrętów, nabywcy twoich towarów i wszyscy twoi wojownicy, którzy są u ciebie, nawet wszystek twój lud, który jest u ciebie, wpadną w głębię morza w dniu twojego upadku.” Ezech. 27:27 I już go nie znajdą, i już go nie będzie. Zwrot „już nie” pojawia się w końcówce tego rozdziału sześć razy. To tak dla podkreślenia, że ten bezbożny świat, system wartości, ta mieszanina będąca centrum uwodzenia i czarowania, zginie na wieki. Silny anioł (posłaniec Boży), bierze kamień, unosi go, i z rozmachem, z gwałtownością wrzuca do morza. Jest w tym spora dawka emocji. Upadek Babilonu, będzie nagły, spektakularny i całkowity. Nie pozostanie nawet żaden ślad... 37 „I już nie” W. Hendriksen pisze; „Zwróćcie również uwagę na kulminację w ułożeniu tych sześciu zwrotów; „i już go (Babilonu) nie będzie”. Miasta jako takiego już nie ma. Jest to ogólne stwierdzenie, nie tak żywe jak to, które po nim następuje. Następnie czytamy: „I już nie rozbrzmi dźwięk harfiarzy i muzyków oraz flecistów i trębaczy. Wszelka muzyka zniknęła. Czym jest świat bez muzyki ? Jednak można bez niej żyć. W rzeczywistości wydaje się, że niektórzy ludzie wolą obchodzić się bez niej. To, co następuje później czyni sprawę poważniejszą. „Już nie będzie mistrza jakiegokolwiek rzemiosła. Spróbujcie wyobrazić sobie życie w jakimkolwiek wielkim mieście bez żadnego rzemieślnika. Lecz w tym co pojawia się dalej widać, że zostaje zabrana jedna z najbardziej podstawowych potrzeb życiowych. „Ani już nie” usłyszy się u ciebie huku młyna (w którym używano zapewne kół młyńskich). Ten fragment zaczyna osiągać swoje straszliwe apogeum. „I nie” zabłyśnie w tobie blask świecy. Wszystkim zawładnie całkowita ciemność. Ciemność którą można poczuć. Ciemność, która symbolizuje ostateczne i całkowite wylanie Bożego gniewu na bezbożny, rozmiłowany w przyjemnościach, uwodzicielski świat. I ten stan potrwa przez całą wieczność. Teraz następuje ostatnie posunięcie, cokolwiek nadaje jedność, cokolwiek inspiruje miłość, każdy miłosny związek, zniknęło całkowicie i na zawsze: „i nie” usłyszy się w tobie głosu oblubieńca i oblubienicy.” Cisza i ciemność… 18:22,23 I już nie rozbrzmi w tobie gra harfiarzy ani muzyków, ani flecistów, ani trębaczy, już też nie będzie u ciebie mistrza jakiegokolwiek rzemiosła, ani już nie usłyszy się u ciebie huku młyna: I nie zabłyśnie już w tobie blask świecy, i nie usłyszy się w tobie głosu oblubieńca ani oblubienicy; gdyż kupcy twoi byli wielmożami ziemi, gdyż czarami twymi dały się zwieść wszystkie narody. BW I głosu harfiarzy, śpiewaków, fletnistów, trębaczy już w tobie się nie usłyszy. I żaden mistrz jakiejkolwiek sztuki już się w tobie nie znajdzie. I terkotu żaren już w tobie nie będzie słychać. I światło lampy już w tobie nie rozbłyśnie. I głosu oblubieńca i oblubienicy już w tobie się nie usłyszy: bo kupcy twoi byli możnowładcami na ziemi, bo twymi czarami omamione zostały wszystkie narody. BT I nie usłyszą już w tobie głosu harfiarzy ani muzyków, flecistów ani trębaczy, nie znajdą też żadnego rzemieślnika jakiegokolwiek rzemiosła, ani już nie usłyszą w tobie odgłosów z młyna; i nie zabłyśnie już w tobie światło lampy, nie usłyszą już w tobie głosu pana młodego ani pani młodej; gdyż twoi kupcy byli możnymi ziemi, gdyż twoimi czarami zostały zwiedzione wszystkie narody. NP. Babilon to także przemysł rozrywkowy oparty na czarach. „I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak się do mnie odezwał: Chodź, pokażę ci sąd nad wielką wszetecznicą, która rozsiadła się nad wielu wodami,” Obj. 17:1 Od kilku tygodni wraz z Janem obserwujemy proces sądowy nad Wielką Wszetecznicą. Jej imię to Babilon. Odczytywany jest akt oskarżenia, Objawienie pokazuje nam prawdziwe oblicze tej Ladacznicy. Zobaczyliśmy jej urok, podstępny powab i czarującą moc zwodzącą całe narody i ich przywódców. Zaglądnęliśmy do złotego kielicha pełnego obrzydliwości, a także jej udział w połączeniu religii, polityki i ekonomii. Dzisiaj dochodzi jeszcze jeden 38 bardzo ważny element. Coś co przełamuje bariery i łączy. Babilon to także przemysł rozrywkowy oparty na czarach. Babilon to nie tylko pogoń za zyskiem i sukcesem. W Babilonie też było miło. Każdego dnia słychać było głos harfiarzy i muzyków (śpiewaków), flecistów i trębaczy. Jednym słowem w Babilonie dość ważną rolę pełniła muzyka, zabawa i rozrywka. Wyrazem spinającym tu religię, politykę, ekonomię i przemysł rozrywkowy jest słowo φαρμακεια (farmakeia) czary, gusła, środki zmieniające myślenie, trujące, odurzające i otumaniające. Tu nie chodzi o aspirynę czy o witaminę C. Farmakeia to coś więcej niż lekarstwo, to są środki i działania wpływające na umysł człowieka, przejmuje kontrolę nad nim i sprawiające, że człowiek jest kimś innym niż jest. Wg słownika etymologicznego czar to nadzwyczajne zjawisko, zdarzenie przypisywane działaniom sił nadprzyrodzonych; przejaw działania tych sił i wywołujące je środki magiczne (zwykle czary). Czar to także powab, wdzięk, urok. Od XV w. czarowanie, wróżenie lub wiara w czary, wróżby i gusła. Czynności i środki magiczne wywołujące działanie sił nadprzyrodzonych, czarować złym spojrzeniem, rzucać urok. Według słownika języka polskiego czar to nadzwyczajne zjawisko, zdarzenie, przypisywane wg dawnych wierzeń ludowych działaniu sił nadprzyrodzonych, także przejaw działania tych sił, to także; powab, wdzięk, urok, uroda. Czar pięknej kobiety, Czar przyrody, młodości. Osoba pełna czaru. Roztaczać swoje czary. Czar to słowo w którym zawiera się piękno, jakaś tajemnica, ale i niebezpieczeństwo. Aspiryna nic nie zmienia. A marihuana, a inne narkotyki, czy wpływają na odbiór rzeczywistości? Ilu ludzi zmaga się z tymi czarami. Czy alkohol wpływa na umysł? Inną nazwą alkoholu jest spiritus co w języku łacińskim oznacza ducha. Narkotyki i alkohol jest bardzo mocno powiązany ze światem ducha. Ile ludzi jest zaczarowanych alkoholem? Babilon posługuje się czarami, funkcjonuje w obszarze rzeczy ponad naturalnych. Kolejne pytanie, czy TV, radio, kino, media, gazety, czy one wszystkie wpływają na nasz umysł? Czy muzyka wpływa na umysł ludzi? Czy te wszystkie rzeczy odwracają naszą uwagę od Boga, od tego co w górze? Jakie zadanie mają w dzisiejszym świecie media muzyka? Co łączy narkotyki, alkohol i muzykę. Ten wspólny mianownik nazywa się; - przemysł rozrywkowy. Mówiliśmy o religii, filozofii, polityce, ekonomi made in Babilon, teraz mamy jeszcze jeden bardzo ważny, choć mało dostrzegalny element wpływów Babilonu, tym razem na kulturę i jest nim przemysł rozrywkowy. W języku angielskim mamy słowo enter tain ment co możemy przetłumaczyć, wchodzić, wkraczać, by posiąść i utrzymać w jakimś zamierzonym, określonym stanie. Entertain znaczy gościć, zabawiać i żywić. Przemysł rozrywkowy ma swoje gwiazdy i swoich idoli. Co to znaczy idol ? To jest nic innego jak bożek. A zatem babiloński przemysł rozrywkowy kreuje gwiazdy i tworzy idoli, którym ludzie, zwłaszcza ludzie młodzi, w naszym pokoleniu, oddają cześć niemalże boską. Sama muzyka stała się bogiem, a w wielu kościołach uwielbia się uwielbienie, wypasiony sprzęt nagłaśniający, koncertowanie a nie Boga. Największe zagłębie przemysłu rozrywkowego nie znajduje się w Rzymie, ale w Ameryce i nazywa się Hollywood. Co znaczy ta nazwa? Święte drzewo. Dzisiaj to Hollywood kreuje kulturę na całym świecie i ma ogromny wpływ na miliony umysłów ludzi dorosłych i dzieci we wszystkich narodach. Hollywood staje również za kazalnicą i głosi Słowo Boże, 39 opowiadając historie biblijne, często w mniej lub bardziej subtelnie przekręconej wersji. Święte drzewa występują w magii, z nich robione były czarodziejskie różdżki. Święte drzewo w mitologii celtyckiej ma czerwone jagody, które usypiały, wprowadzały w trans ludzi, zmieniały myślenie. Ten wątek jest bardzo wyraźnie pokazany w Harrym Potterze. Widzicie jak bardzo to wszystko jest ze sobą powiązane. Idziemy dalej, bardzo popularnym słowem określającym TV, radio, prasę to media. Czym jest medium ? Jest pośrednikiem. Babilon poprzez media programuje społeczeństwo, używa do tego przemysłu rozrywkowego. Pod wpływem mediów zaczynasz ubierać się jak ktoś inny, mieć fryzurę jak ktoś inny, jeść jak ktoś inny, meblować mieszkanie jak ktoś inny, mówić, poruszać się i gestykulować i wreszcie mieć poglądy, światopogląd i myśleć jak ktoś inny. Jesteś zaprogramowany. Jesteśmy w naszym duchu rozrywani na strzępy. Nasz charakter, emocje, myśli są coraz bardziej zniekształcone, zamglone, poruszone, zmącone. Co dzieje się w naszym duchu, gdy przez dwie godziny oglądamy horror, brutalną przemoc, agresję, wulgarny seks ? Nie oszukujmy się, że to nie ma na nas żadnego negatywnego wpływu. Media sprawiają, że w naszej podświadomości jesteśmy zdalnie sterowani, zahipnotyzowani, oczarowani, wprowadzeni w błąd, zaprogramowywani. Czy to nie jest istota wdzięku i uroku Wielkiej Wszetecznicy, która globalnie upija winem pełnym obrzydliwości cały świat ? Kolejną gałęzią przemysłu rozrywkowego są gry komputerowe. Tu Babilon sięga przede wszystkim po nasze dzieci, po pokolenie, które przyjdzie po nas. Aż strach pomyśleć jaki program wgrywany jest obecnie do ducha i umysłów dzieci poprzez gry komputerowe. Czarowanie przy pomocy rozrywki jeden z kaznodziei zdefiniował jako zwiedzenie poprzez odwrócenie uwagi. Chcemy być zabawiani, lubimy się rozerwać. Nawet kościoły stały się bardziej domami kultury niż domami modlitwy i Słowa. Kazania stają się coraz krótsze, kaznodzieje muszą nieźle się natrudzić, aby zainteresować słuchaczy. Czyta się coraz mniej Słowa Bożego, a za to mamy więcej dowcipów, opowieści z książek czy seriali, które „leciały” w tygodniu. Kaznodzieje rozpaczliwie szukają jakiegoś punktu stycznego ze słuchaczami, i tym punktem staje się film, muzyka, lub cokolwiek innego z tego świata. Fragment z Biblii, codzienne doświadczanie więzi z Bogiem, staje się coraz rzadziej elementem łączącym kaznodzieję ze słuchaczami. Czy i my ludzie wierzący, nie jesteśmy już zaczarowani i przeprogramowani ? Wiele kazań określanych jest jako nudne. Filmy w kinach stają się coraz dłuższe, a kazania coraz krótsze. Kościół staje się przyjaznym miejscem nie tyle dla grzesznika, ale dla grzechu. Musimy sobie zdać sobie sprawę, że duch nieprawości Babilonu już działa, czaruje wszystkie narody. Zawołanie „ludu mój wyjdź z Babilonu” dotyczy zarówno religii, polityki, ekonomi jak i rozrywki. W tych dwóch rozdziałach mamy te cztery elementy ściśle ze sobą powiązane. Tymczasem... „Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie?” Jak. 4:4-5 Mamy tutaj siedem odgłosów życia; harfiarze, muzycy (śpiewacy), fleciści, trębacze, odgłos kamieni młyńskich, radosny śmiech oblubieńca i oblubienicy. Każde zaludnione miasto tętni życiem. Słychać różne odgłosy muzyka, turkot żaren, stuk młotków rzemieślników. Dźwięki te zlewają się w jeden, wielkomiejski gwar. Pustkowie i cisza są efektem sądu Bożego. 40 Czytamy o tym w wielu miejscach Słowa Bożego. Historia nowożytna dostarcza nam podobnych obrazów, wyludnione ruiny po powstańczej Warszawy, Hiroszima po wybuchu bomby jądrowej. W ułamku sekundy wszystko ucichło. „Ustało wesołe bicie w bębny, skończyły się krzyki weselących się, ustały wesołe dźwięki lutni. Nie piją wina przy pieśni, gorzko smakuje mocny trunek tym, którzy go piją. Zburzone jest puste miasto, zamknięty każdy dom, że wejść nie można. Narzekanie na ulicach na brak wina, zniknęła wszelka radość, wesele jest wygnane z ziemi. W mieście pozostało spustoszenie, a brama w gruzy rozbita”. Izaj. 24:8-12 „I sprawię, że ustanie w miastach judzkich i na ulicach Jeruzalemu głos wesela i głos radości, głos oblubieńca i głos oblubienicy, gdyż ziemia stanie się pustynią.” Jer. 7:34 „Nadto tak rzekł Pan: Nie wchodź do domu żałoby ani nie bierz udziału w narzekaniu, ani nie okazuj im współczucia, gdyż mojemu ludowi odjąłem mój pokój - mówi Pan - łaskę i zmiłowanie! I pomrą wielcy i mali w tej ziemi, nie będą grzebani ani opłakiwani, nie będą się dla nich ranić ani strzyc do goła. I nie będą się łamać chlebem z tym, który jest w żałobie, aby go pocieszyć z powodu umarłego; oni im nie dadzą pić z kielicha pocieszenia z powodu ich ojca i ich matki. Nie wchodź też do domu, gdzie się ucztuje, aby zasiąść z nimi do jedzenia i picia. . Gdyż tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Oto Ja sprawię, iż ustanie na tym miejscu na waszych oczach i za waszych dni głos wesela i głos radości, głos oblubieńca i głos oblubienicy.” Jer. 16:5-9 „Dlatego tak mówi Pan Zastępów Ponieważ nie słuchaliście moich słów, Oto Ja poślę i zbiorę wszystkie plemiona z północy - mówi Pan - i poślę po Nebukadnesara, króla babilońskiego, mojego sługę, i sprowadzę ich na tę ziemię i na jej mieszkańców, i na wszystkie narody dokoła. I zniszczę je doszczętnie, i uczynię je przedmiotem zgrozy, pośmiewiskiem i hańbą na zawsze”. I sprawię, że zamilknie u nich głos radości i głos wesela, głos oblubieńca i głos oblubienicy, ustanie turkot żaren i blask pochodni. I cała ta ziemia stanie się rumowiskiem i pustkowiem, i narody te będą poddane królowi babilońskiemu, siedemdziesiąt lat”. Jer. 25:811 „Zrabują twoje skarby i splądrują twoje towary, rozwalą twoje mury i zburzą twoje wspaniałe gmachy; twoje kamienie, twój budulec i twój gruz wrzucą do morza. I położę kres hałaśliwym twoim pieśniom, i już nie będzie słychać dźwięku twoich cytr.” Ezech. 26:12-13 Cisza i ciemność... Dalej czytamy; „i nie zabłyśnie już w tobie światło lampy.” Karą za to wielkie wszeteczeństwo będzie ciemność. Światłość jest błogosławieństwem, ciemność jest przekleństwem. Jedną z plag w Egipcie była ciemność tak gęsta, że można było jej dotknąć. Piąta czasza gniewu Bożego to także ciemność „wylana” na tron Bestii. „A piąty (anioł) wylał czaszę swoją na tron zwierzęcia; i pogrążyło się królestwo jego w ciemnościach, i gryźli ludzie z bólu swoje języki.” Obj. 16:10 41 18:24 W nim też znaleziono krew proroków i świętych, i wszystkich, którzy zostali pomordowani na ziemi. BW i w niej znalazła się krew proroków i świętych, i wszystkich zabitych na ziemi. BT W nim też znaleziono krew proroków i świętych, i wszystkich zabitych na ziemi. NP Biada krwawemu miastu ! Dzisiaj do przestępstw i zbrodni Babilonu dołożono morderstwa. Ktoś zadał sobie trud i poszukał tego dowodu winy. Przeszukał ulicę po ulicy, dom po domu, i znalazł. Została ευρεθη (heurethē) znaleziona, ukryta krew proroków i świętych, ale wydaje się, że nie tylko ich. Znaleziono krew wszystkich, brutalnie zamordowanych na ziemi. W języku greckim to zdanie zostało oddane w ten sposób; και παντων των εσφαγμενων επι της γης (kai pantōn tōn esfagmenōn epi tēs gēs) i wszystkich którzy są zamordowani, (brutalnie zabici) na ziemi. Każde morderstwo, każda kropla niewinnie przelanej krwi wydaje się, że jest gdzieś ukryta w tym Wielkim Mieście. Teraz dołączono to jako dowód przeciwko Babilonowi. A może Babilon to cała ziemia, to cały pogrążony w grzechu świat? Poprzednie wiersze mówiły o rozrywce, o weselnej radości, o codziennych odgłosach tętniącego życiem miasta. Ta potańcówka toczy się na największym cmentarzysku świata. Ludzie widzieli cierpienie (tych nie popieczętowanych), znają historię miasta, ale udają, że nie znają. Przechodzą wobec niej mimo. Słuchają muzyki, śpiewają, bawią się... Pan Jezus mówi, aby wyjść z tego Babilonu... Mielenie ziarna, to jest codzienna, potrzebna do życia czynność. Nic w tym złego. Wesele też jest czymś jak najbardziej normalnym, dobrym i radosnym wydarzeniem, ale nie w Babilonie... Dzisiejszy werset mówi, że była tam krew pomordowanych... Złe było to, że ludzie akceptowali te wszystkie rzeczy, przechodzili na tym do prządku dziennego, nie widzieli zła, odnosili sukcesy, liczyli zyski, bawili się, żyli normalnie w nienormalnych warunkach. "Jedli, pili, żenili się i za mąż wychodzili aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki i nastał potop, i wytracił wszystkich. Podobnie też było za dni Lota: Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili, budowali; A w dniu kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba ogień z siarką i wytracił wszystkich. Tak też będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi." Łuk. 17:27-30 42 O tym jak ważne dla Boga jest cierpienie sług Jezusa dowiedzieliśmy się przy okazji omawiania wcześniejszych fragmentów. Dzisiaj przypomnijmy sobie te wiersze. „A gdy zdjął piątą pieczęć, widziałem poniżej ołtarza dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, które złożyli. I wołały donośnym głosem: Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi?” Obj. 6:9-10; „A trzeci wylał czaszę swoją na rzeki i źródła wód; i przemieniły się w krew. I usłyszałem anioła wód, mówiącego: Sprawiedliwy jesteś Ty, któryś jest i któryś był, święty, żeś taki wyrok wydał; Ponieważ oni wylali krew świętych i proroków, Ty dałeś im do picia także krew; zasłużyli na to. I usłyszałem, jak ołtarz mówił: Tak, Panie, Boże Wszechmogący, prawdziwe i sprawiedliwe są twoje sądy.” Obj. 16:4-7 Kwestię morderstw w Babilonie i w Niniwie poruszają również prorocy Starego Testamentu „Wtedy wykrzykiwać będzie radośnie nad Babilonem niebo i ziemia, i wszystko, co jest na nich, albowiem z północy przyjdą przeciwko niemu pustoszyciele - mówi Pan. Również Babilon musi upaść za pobitych Izraela tak, jak za Babilon padli pobici całej ziemi.” Jer. 51:48-49 „Biada krwawemu miastu! Wszystko w nim jest oszustwem, pełno w nim łupu, nie ma końca grabieży.” Nah. 3:1 „Gdyż prawdziwe i sprawiedliwe są sądy jego; osądził bowiem wielką wszetecznicę (Babilon), która skaziła ziemię wszeteczeństwem swoim, i pomścił na niej krew sług swoich.” Obj. 19:2 Wielki Babilon artykuł pastora Waldemara Świątkowskiego ze strony www.duchowygps.pl "I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój , abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające" (Obj 18:4 ). Gdy chcemy zdefiniować, czym jest Wielki Babilon opisany w 18 rozdziale Objawienia św. Jana, pojawia się wielki problem. Nie ma wyraźnych przesłanek, by jednoznacznie stwierdzić, czy Babilon z 18 rozdziału i wszetecznica z 17 rozdziału są tym samym, czy dotyczą dwóch różnych pojęć. Piszę w związku z prośbą jednego Brata, a jeśli kogoś nie przekona poniższe rozważanie – nie będę się spierał. Już sama nazwa – Babilon odwołuje nas do Starego Testamentu, gdzie o Babilonie możemy dowiedzieć się dużo rzeczy. Pierwszy raz nazwa Babilon pojawia się już w Rdz 10:10 . Położony jest w krainie Synear. To tam Nimrod buduje pierwsze na ziemi królestwo, sam będąc nazwany „pierwszym mocarzem na ziemi”(w.8), to w tej krainie ludzie po raz pierwszy zawiązują sojusz przeciw Bogu, budując wieżę Babel (Rdz 11:2 ). Zła sława Babilonu ciągnie się przez wieki, a Biblia ukazuje go jako symbol buntu oraz opozycji w stosunku do Boga. Babilon to światowy, bezbożny i zdemoralizowany system wartości. Miejsce najohydniejszych kultów demonicznych i orgii sakralnych, podczas których palono na stosach niemowlęta ku czci Baala, czczono Marduka czy też demoniczną boginię Astartę, nazywaną Królową Niebios. Do tego nieporównywalna z niczym pycha i wyniosłość, oszałamiające bogactwo i przepych (zob. Iz 13:19 , Iz 47 , Jr 50 ). Tyle w wielkim skrócie o historycznym Babilonie. 43 Babilon opisany przez Apostoła Jana jest wiernym odbiciem historycznego Babilonu – nazwany jest Wielkim, jest siedliskiem demonów, częstuje winem szaleńczej rozpusty, szczyci się wielkim przepychem, uwielbia sam siebie, zażywa rozkoszy, ma nieprzebrane bogactwa (Obj 18:2-16 ). W moim przekonaniu Wielki Babilon wyłonił się z systemu świata a wszetecznica – ze sfery duchowej Babilon wychodzi z kręgu świata, z kręgu ciemności a wszetecznica wychodzi z kręgu Kościoła. Babilon zawsze należał do szatana, wszetecznica była kiedyś poślubiona Chrystusowi, lecz go zdradziła, stąd nazwa – wszetecznica. Cel Babilonu był i jest jasny – prócz dominacji w świecie i pysznienia się swoim bogactwem, i władzą - zwieść Kościół Chrystusa, wciągnąć go na swoje terytorium. Wskutek kuszącego oddziaływania Babilonu na Kościół, wielu dało się zwieść jego powabom i atrakcjom. Wysunęli się z wyraźnie zakreślonych przez Boga granic i weszli na terytorium Babilonu. Tak zrodziła się wszetecznica. Powstaje pytanie: dlaczego wierzący ludzie dali się zwieść Babilonowi? Ponieważ celem Babilonu jest zwiedzenie Kościoła, swoją bezbożność pomieszał on z elementami chrześcijaństwa. Babilon to imitacja chrześcijaństwa – nie ma tam nawet odrobiny Bożej prawdy, nie ma iskierki światła, gdyż nie ma tam Boga. Zamiast radości i chwały Bożej, które są prawdziwą ozdobą Kościoła, Babilon przyozdobił się w złoto, klejnoty i drogie kamienie, dodając do tego politykę i światową ekonomię czyli władzę. Te atrybuty Babilon zaproponował Kościołowi, a ten... dał się zwieść. To znaczy, ci spośród Kościoła, którym Chrystus jako cichy i pokorny sługa, ubogi, stroniący od blichtru świata, nie szukający chwały u ludzi - nie odpowiadał. Nie chcieli wejść w Jego ślady, gdyż marzyła im się sława, bogactwo i władza. Zamiast wejść w cierpienia Chrystusowe (Rz 8:17 ), woleli wino szaleńczej rozpusty z babilońskiego kielicha. Szatanowi udało się doprowadzić do symbiozy Babilonu i odstępczego kościoła Tak ścisłej, że mamy problemy, by wskazać dzielącą ich granicę, by powiedzieć, że to jeszcze Babilon, a to już wszetecznica. Smutne to, lecz trzeba powiedzieć, że Babilon osiągnął w tej sprawie spektakularny sukces. Dopiął swego. Natomiast wszetecznicę spotkała niewyobrażalna tragedia – jest przekonana, że utargowała coś cennego dla siebie i nadal należy do Boga, gdy tak naprawdę straciła swój wieczny dział w Królestwie Bożym, a to co zyskała w Babilonie (sławę, bogactwo, wpływy) – przepadnie razem z blaskiem Babilonu. Skoro Babilon to esencja zła, bezbożności i pogaństwa, dlaczego Bóg wzywa swój lud, by wyszedł z Babilonu? Jak się tam znalazł, co robi i czego szuka w Babilonie? Po pierwsze – Babilonu nie można wskazać literalnie, geograficznie. Nie można powiedzieć, że Babilon to np. Nowy Jork lub Rzym, nie można powiedzieć, że to ta czy inna religia. Babilon jest ponad dominacyjny, wszechobecny, doskonale zamaskowany. Ma niesamowite 44 koneksje: pomimo oczywistych obrzydliwości („stał się siedliskiem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego” (18:2), jest nie rozpoznany i „wszystkie narody piją wino szaleńczej rozpusty jego”, a kupcy ziemi uprawiają z nim handel. Jeśli chrześcijanin nie jest ugruntowany w nauce Słowa Bożego, jeśli nie naśladuje Chrystusa w codziennym życiu - łatwo może tam zbłądzić. W dzisiejszych czasach, gdy naukę Słowa zamieniono w kazania lekkie, łatwe i przyjemne – wielu daje się oszukać babilońskim pseudo-pobożnym reklamom. Po drugie – najliczniejszą grupą zwiedzionych do Babilonu są chrześcijanie, którzy... miłują świat! Gdy Bóg mówi: „nie miłujcie świata ani rzeczy, które są na świecie” (1 J 2:15 ), to nie ma na celu pozbawienia nas światowych przyjemności lecz ostrzega przed śmiertelnym niebezpieczeństwem. Najmniejszy problem z wciągnięciem do Babilonu sprawiają ci, którzy tęsknie spoglądają w stronę świata. A miłość do świata rozlewa się dzisiaj w kościele, jak ogromna powódź... Po trzecie - Babilon to pomieszanie pogaństwa z chrześcijaństwem. Wszetecznica zawarła cichy sojusz z Babilonem i reklamuje ten związek, jako korzystny i dobry. Wszetecznica ukrywa się pod maską pobożności i przez to prowadzi do Babilonu wielu nieugruntowanych w wierze dzieci Bożych, mówiąc, że Babilon to dobre miejsce dla chrześcijan. Wilki w owczych skórach, fałszywi prorocy, kaznodzieje prosperity - to emisariusze wszetecznicy. Nawołują do wyjścia ze starych, dobrych, Bożych ścieżek, nazywając je konserwatyzmem, jarzmem zakonu, zbawieniem z uczynków itp. Zachęcają do przekraczania „konserwatywnych granic” i skorzystania z osiągnięć Babilonu, gdyż sami są zachwyceni splendorem świata. Nie rozchodzi się im o zachowanie czystości, świętości i odrębności ludu Bożego, a o sukces. A w osiąganiu sukcesów Babilon jest naprawdę mistrzem. Znamiona Babilonu są jasne i czytelne dla każdego szczerego dziecka Bożego Z daleka „pachną” światem, pychą, wyniosłością i rozpustą. Gdy słyszymy o dążeniach przywódców kościelnych w stronę ekumenii, znaczy to, że dążą do Babilonu. Gdy kościół łamie wszelkie Boże standardy, stosując jednocześnie marketingowe metody w celu pociągnięcia ludzi do kościoła, dowodzi przez to, że spogląda w stronę Babilonu, zazdroszcząc mu jego sukcesów. Gdy nauczanie w zborach skrzętnie omija problem grzechu, gdy nie głosi się krzyża i konieczności umierania dla siebie, to jest bardzo prawdopodobne, że Babilon wkrótce ich wchłonie. Wszetecznicy wystarcza, że zbawiona jest z łaski, że Jezus umarł za nią, więc nie trzeba jej umierać. A problem grzechu? Och, przecież krew Jezusa... Jak powiedział jeden z „wyzwolonych spod zakonu” „chrześcijanin”: „wyluzuj! Zgrzeszyłeś wczoraj i dzisiaj kilkadziesiąt razy i masz problem? Bo Jezus nie ma z tym problemu...” Gdy „namaszczony mąż Boży” zachęca ludzi do wyciągnięcia portfeli, bo właśnie będzie „sprowadzał błogosławieństwo obfitości” - wiemy, że Babilon dawno kupił duszę jego i tych, którzy wyciągają portfele i biją brawo. Gdy na nabożeństwie kobieta ubrana jest według aktualnych trendów mody (obcisłe spodnie, dekolt, drapieżny makijaż) a mężczyzna chlubi się „irokezem”, dredami czy kitką na głowie, znaczy, że przyszli z Babilonu. Gdy na scenie widzimy śpiewaków, kaznodziejów, którzy zachowują się jak gwiazdorzy, wiemy, że zachwyceni są babilońskimi scenami. 45 Gdy kościoły bezkrytycznie przyjmują „duchowe nowinki”, nowe „objawienia”, oparte na spirytystycznych i okultystycznych praktykach – oznacza, że zwodniczy duch Babilonu opanował serca zarówno prowadzących, jak i uczestników zgromadzeń. Inne oznaki ducha Babilonu to: kościoły bez Ducha, zeświecczenie, upadek moralny a także: gonitwa za religijnym sukcesem, za mamoną, egoizm, hardość, chciwość i inne (zob. 2 Tm 3:2-5 ). Dużo by jeszcze pisać, lecz nie w tym rzecz. Prawda jest taka, że wiele Bożych dzieci przebywa – świadomie lub mniej świadomie – w Babilonie. Dlatego głos z Nieba wzywa: „wyjdźcie z niego ludu mój!” Jest pewniejszy sposób na rozeznanie, czy przebywam w Babilonie (może powyższe oceny nie są dla kogoś przekonujące): Jezus Chrystus – Jego życie i Jego nauka! Jeśli nie chcesz wpaść w sidła Babilonu, musisz dobrze znać Jezusa Babilon nigdy nie użyje jako swego oręża czegoś, co było w Jezusie. Z dwóch powodów: nie jest w stanie podrobić autentyczności Jezusa a poza tym – głęboko nienawidzi wszystkiego, co Boże. Skupia się więc na lichych podróbkach prawdziwej pobożności oraz oferuje szeroką gamę „gadżetów” działających na zmysły ludzkie (uznanie, złoto, pycha, sukces itp). Patrz więc na Jezusa, poznawaj go coraz więcej, módl się, by Duch Święty wprowadzał cię we wszelką prawdę, by „wziął z Jezusa” i oznajmił tobie (zob. J 16:13-15 ). Jak najwięcej o Jezusie, jak najbliżej Jezusa, naśladowanie Jezusa – to najpewniejszy ratunek przed Babilonem. Boże wezwanie: „wyjdźcie z niego ludu mój”, wiele mówi Po pierwsze: Pan Bóg nie odrzucił cię, chociaż znajdujesz się w Babilonie. Nadal nazywa cię „swoim ludem”. Gdy więc uprawiasz gwiazdorstwo, naśladujesz ohydę Babilonu, zapożyczasz jego obyczaje, mieszasz prawdziwą pobożność z bezbożnością – nie znaczy to, że Bóg już cię odrzucił. Nie! Nadal ma dla ciebie łaskę. Ta łaska nie polega na tym, że możesz sobie dalej spokojnie bawić się w Babilonie, lecz na tym, że Bóg wysyła ci „ostatnie ostrzeżenie”, o czym niżej. Po drugie: Bóg w swojej trosce o lud Boży, wyraźnie i stanowczo wzywa do niezwłocznego wyjścia z Babilonu. Zlekceważenie tego wezwania, ociąganie się lub podjęcie polemiki z Bogiem skończy się tragicznie: staniesz się „uczestnikiem grzechów Babilonu i dotkną cię plagi na niego spadające” (Obj 18:4 ). Nie trzeba chyba tłumaczyć czym skutkuje to, gdy stajemy się uczestnikami czyichś grzechów. Wejście do Nieba zostaje zamknięte, gdyż tam nie wejdzie żaden grzech. Po trzecie: wyjście z Babilonu jest związane z porzuceniem babilońskich obyczajów, wartości i jego grzechów. Tak, jak przy upamiętaniu i pokucie (gdy przyszliśmy do Jezusa), znakiem 46 tego, że wyszliśmy z Babilonu, będzie odmienione życie. Uciekaj z Babilonu! - to Boży nakaz, o którym powinniśmy pamiętać, szczególnie w naszych czasach. Nie trzeba wnikliwości, by zobaczyć, że chrześcijaństwo ostro skręca w stronę świata: kto może, pławi się w dobrobycie, kto nie może – rzuca się w wir szaleńczej pracy, by dobrobyt osiągnąć. W dziedzinie duchowej - coraz wyraźniej rysuje się przyjaźń ze światem i pogoń za sukcesem. Słowo Boże wyraźnie poucza: „Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga” (Jk 4:4 ). Gdy nasze nogi stają w Babilonie – serce zostaje zatrute wrogością wobec Boga! Kościoły zapożyczają światowe sposoby i przejmują światowe trendy, byle tylko zatrzymać ludzi w ławkach kościelnych, a jeśli uda im się ściągnąć nowych ludzi do kościoła, stają się ludźmi sukcesu, rosnącymi w zarozumiałość i pychę. To, że po drodze zgubili Chrystusa i rozwodnili Ewangelię, nie sprowadza ich do rozsądnej analizy i pokuty. Nakazu - „uciekaj z Babilonu” - nie można ignorować w naszych dniach, gdyż widać wyraźnie, jak wiele kościołów dało się pociągnąć ofertom Babilonu i rozpoczęło proces wdrażania w życie idei typu: międzywyznaniowa współpraca (z kościołami nieewangelicznymi), promowanie humanizmu oraz menedżerskich, marketingowych sposobów zarządzania, akcje ewangelizacyjne, obozy, chrześcijańskie imprezy, podane z „winem rozpusty” czyli „dobrą zabawą” (świecką muzyką, gwiazdami, pokazami mody i sztuk walki, tańcami, itp.), kościół otwarty i przyjazny nawet wobec członków żyjących w nałogach i innych grzechach, otwarcie na praktyki o podłożu spirytystycznym, szamańskim a nawet czysto demonicznym. To są wyraźne oznaki duchowego wszeteczeństwa. Stąd wypływa jeszcze jeden bardzo ważny wniosek: ucieczka z Babilonu wiąże się też z ucieczką od... wszetecznicy, która zawarła ścisły związek z Babilonem i na ogół niczym od niego się nie różni. To ona najczęściej wprowadza ludzi do Babilonu. Jest przecież ... chrześcijańska, duchowa, kocha Boga. Tych argumentów używa, by przełamać początkową nieufność współwyznawców. Podsumowując: Wielki Babilon i wszetecznica to jedna wielka mieszanina. Jak napisałem wcześniej: jest problem, by wskazać dzielącą ich granicę, by powiedzieć, że to Babilon, a to już wszetecznica. Myślę, że poprzez taką mglistość, nachodzenie na siebie dwóch różnych obrazów i wizji, Pan Bóg chce nam pokazać, że czas Babilonu to czas duchowego zamieszania, imitacji i zakamuflowanych działań „pięknego i zamożnego nieznajomego" (Babilon) z rozpustną kobietą, mającą pożądane (bo nieczyste) wino w złotym kielichu (wszetecznica). To szczególna mieszanina religii, władzy, polityki, ekonomii i rozrywki, mniej lub bardziej zaprawiona grzechem. Na początku było to dyskretne zaprawienie grzechem, lecz im dalej, tym więcej – obficie i bez żenady. Krótko przed unicestwieniem przez Boga, osiągnie apogeum. 47 Wszystko wskazuje na to, że to już ten czas. Zatem czuwajmy! „Bądźcie trzeźwi, czuwajcie!” napomina nas Święty Apostoł Piotr (1 P 5:8 ). Módlmy się o trzeźwość, byśmy mogli odróżnić światłość od ciemności, byśmy nie zostali zwiedzeni przez pseudo duchowe manifestacje, przez fałszywych proroków i przez wielu antychrystów głoszących „inną Ewangelię”. Święty Apostoł Jan pisze o tym w sposób nie pozostawiający żadnych złudzeń: „Dzieci, ostatnia to już godzina. A słyszeliście, że ma przyjść antychryst, lecz oto już teraz wielu antychrystów powstało. Stąd poznajemy, że to już ostatnia godzina” (1 J 2:18 ). Pan Jezus powiedział o tych czasach, że będą trudne (2 Tm 3:1 ). I takie są... W całym tym mroku jest (wystarczająco silne!) światło nadziei i prawdy – Królestwo Boże! Określone jest przez trzy słowa: sprawiedliwość, pokój i radość (Rz 14:17 ). Przyszło na świat z Jezusem. Granice tego Królestwa są wyraźne, nikt ich nie może przesunąć, co więcej żaden wróg nie może ich przekroczyć! Alleluja! Gwarantują pełne bezpieczeństwo wszystkim, którzy są w tym Królestwie. Tam jesteś bezpieczny na wieki! Tekst pochodzi ze strony studium internetowego - Objawienie w 365 dni http://objawienie365.blogspot.com 48