W izja przyszłości Wolni w Chrystusie, zmieniajmy świat! – zaproszenie do dyskusji W ostatnich dniach jesteśmy zachęcani do refleksji nad przeobrażeniami, jakie dokonały się w Polsce w minionych 25 latach oraz w czasie naszego 10-letniego uczestnictwa w Unii Europejskiej. Nie wdając się w ocenę tych procesów musimy przyznać, że nastąpiła niezwykle dynamiczna i głęboka przemiana. Dotyczy ona prawie wszystkich sfer naszego życia: poczynając od geografii politycznej, poprzez ekonomię, gospodarkę, ochronę środowiska, a kończąc na społecznych zachowaniach. Właściwie możemy powiedzieć, że dziś żyjemy w innym świecie i wśród innych ludzi. Zmiany te, czy tego chcemy, czy nie, wpływają też na nasz Kościół. Jednak społeczność Kościoła raczej niechętnie poddaje się przeobraże­ niom. Wolimy stałość, która daje po­ czucie stabilności i bezpieczeństwa. Zwłaszcza osoby, które wchodziły w okres ostatniego dwudziestopięcio­ lecia już w wieku dojrzałym, mając ustabilizowane życie, bardzo mocno odczuwają ową transformację. Zmie­ nił się zarówno nasz kraj, jak i Euro­ pa, zmienia się w błyskawicznym tempie cały świat. Tych faktów nie można lekceważyć ani udawać, że nas nie dotyczą. Z tego powodu je­ stem przekonany, że Kościół nie mo­ że stać w miejscu, bo „świat zacznie nam uciekać”. Trzymając się tego, co w Kościele jest fundamentem – zasad wiary, które są niezmienne, potrzebu­ jemy bez wątpienia pogłębionej re­ fleksji nad nowymi formami działań, które są niezbędne wobec zachodzą­ cych dynamicznie przemian. W związku z tym chciałbym rozpocząć dyskusję dotyczącą koniecz­ nych zmian, między innymi poprzez omawianie różnych płaszczyzn ży- cia naszego Kościoła. Wymagają nownego określenia, jak w praktyce one nie tylko przeanalizowania, ale stosować tę reformacyjną zasadę. Po­ również wymuszają działanie. Tutaj stępujące zeświecczenie może być za­ funkcjonuje podobny mechanizm, trzymane tylko poprzez zaangażowa­ jak w naszej codzienności. Przeżywa­ nie się wiernych w życie społecznoś­ liśmy niedawno proces zmiany syste­ ci parafialnej, diecezjalnej i ogólnoko­ mu emisji programów telewizyjnych ścielnej. Nie widzę innej dro­gi. Stara z analogowego na cyfrowy. Każdy, zasada pracy z młodzieżą „Zaangażuj kto nadal chciał odbierać sygnał te­ mnie albo mnie stracisz” jest aktual­ lewizyjny, musiał podjąć działanie: na także dzisiaj i dotyczy wszystkich: wymienić odbiornik lub kupić spe­ niezależnie od wieku, zamożności cjalny dekoder. Jakość obrazu zdecy­ i wykształcenia. Siłą naszego Kościo­ dowanie się poprawiła. Wymagało to ła, prócz zdrowej nauki, są ludzie. jednak podjęcia przez nas działania, Po drugie, widzę dużą potrzebę wymagało naszej aktywności. przeanalizowania współczesnych za­ Potrzebujemy bez wątpienia na­ chowań młodzieży oraz przygoto­zwania tego, co poprzez lata zmieniło wania adekwatnego planu pracy z tą się wokół nas. Dostrzeżenia, jaki to grupą wiekową. Obecnie jest widocz­ ma wpływ na życie Kościoła oraz ny wyraźny podział na dwie bądź trzy podjęcia działań zmierzających do grupy w tym przedziale wiekowym. świadomego kształtowania teraźniej­ Młodzież w wieku konfirmacyjnym, szości i przyszłości naszej kościelnej czyli gimnazjalna – z tą grupą pracu­ społeczności. jemy bardzo intensywnie, następnie Dlatego podczas 5. sesji Synodu młodzież licealna i studenc­ka – dla Kościoła 25 kwietnia 2014 r. przed­ tych grup potrzebujemy nowej wizji. stawiłem wizję oraz plan działań, ja­ Po trzecie, ważnym tematem, kie chciałbym zaproponować Koś­cio­ który ciągle jest podejmowany przez łowi na najbliższe lata. Plan ten obej­ muje sześć zagad­ nień. Po pierwsze, jestem przekona­ ny, że powinniś­ my postawić bar­ dzo mocny akcent na zaangażowanie wiernych w życie Kościoła, włącza­ jąc w to czynny udział w nabożeń­ stwie. To zaanga­ żowanie powinno wypływać z zasa­ dy powszechne­go kapłaństwa. Bp Jerzy Samiec podczas ostatniej sesji Synodu Kościoła (25 kwietnia Potrzebujemy po­ 2014 r.) rozpoczął dyskusję o przyszłości Kościoła Zwiastun Ewangelicki 10/2014 9 W izja przyszłości różne środowiska, jest ordynacja kobiet na księży Kościoła luterańskiego. Jestem przekonany, że zanim po raz kolejny synod podejmie decyzję dotyczącą tej kwestii, powinniśmy przeprowadzić bardzo szeroką anali­ zę wszystkich możliwych aspektów ordynacji. Potrzebujemy zatem dys­ kusji teologicznej, aby poznać argu­ menty „za” i „przeciw”. Potrzebuje­ my analizy uwarunkowań: społecz­ nych, socjologicznych, ekonomicz­ nych, ekumenicznych, socjalnych. Wreszcie, powinniśmy zapy­ tać parafie i parafian, czy są gotowi na przyjęcie duchow­ nych księży – kobiet. Ponie­ waż ordynacja w wielu Ko­ ściołach luterańskich została wprowadzona wiele lat te­ mu, możemy zapytać o ich pozytywne i negatywne do­ świadczenia. Po czwarte, przemiany ostatniego dwudziestopię­ ciolecia otwarły szerokie możliwości rozwinięcia działań diakonijnych. Z dumą możemy powiedzieć, że wy­ korzystaliśmy ten okres do zbudowa­ nia od podstaw instytucji Diakonii w Kościele. Nie oznacza to, że przed tym okresem nie prowadziliśmy pra­ cy w tej dziedzinie. Każda parafia, w miarę swoich możliwości, dbała o potrzebujących. Prowadziliśmy rów­ nież kościelne domy opieki. Teraz jednak pojawiły się możliwości pro­ wadzenia bardziej zinstytucjonalizo­ wanych działań. Mamy też możliwość realizowania zadań własnych gminy w zakresie opieki społecznej. Nad­ szedł czas na podsumowanie tego, co robimy i przygotowanie na tej pod­ stawie do systemowych rozwiązań, które wszystkim jednostkom kościel­ nym dadzą narzędzia do pracy. Ponie­ waż Diakonia prowadzi swoją pracę korzystając w większości wypadków z nieruchomości kościelnych, musi­ my wypracować przejrzyste systemy zabezpieczenia interesów parafii. Po piąte, w 2007 roku rozpoczę­ liśmy Dekadę Reformacji. Jest to czas, w którym przygotowujemy się do jubileuszu 500 lat Reformacji, inten­ sywnie przedstawiamy dorobek ewan­ gelicyzmu w przeszłości oraz prezen­ tujemy współczesne działania. Potrak­ tujmy ten czas jako wielką szansę dla Kościoła. Główny nacisk obchodów Dekady Reformacji, oprócz wewnątrz­ kościelnego świętowania w różnych formach oraz sięgania do historii, mu­ si być nastawiony na wyjście na ze­ wnątrz. Jest to wielka misyjna szan­ sa dla naszego Kościoła. Chciałbym, aby zarówno parafie, diecezje, jak też Kościół jako całość, znajdowały takie formy obchodów, które będą skiero­ wane do całego społeczeństwa. N ie stawiam diagnoz i nie daję gotowych rozwiązań – jedne i drugie należy wypracować. Po szóste, dzięki wielkiej pracy wykonanej w latach 90. ubiegłego wieku, posiadamy spójny i zamknięty system prawny Kościoła. Czas jed­ nak dokonać rewizji przyjętych roz­ wiązań oraz uporządkować niektóre zagadnienia. Myślę tutaj o trzech kie­ runkach dyskusji: a) powinniśmy przedyskutować zagadnienia eklezjologiczne, czyli do­ tyczące nauki o Kościele, a w szcze­ gólności teologię urzędu kościel­ nego; b) powinniśmy wprowadzić roz­ wiązania, które wydają się niezbędne do tego, aby poszczególne jednostki kościelne mogły sprawnie funkcjo­ nować; c) należy dostosować nasze roz­ wiązania prawne do zmieniającej się rzeczywistości prawnej państwa. Chciałbym, abyśmy za sześć lat za­ kończyli rewizję prawa, które pozwo­ li na sprawne działanie Kościoła jako całości. Wtedy, stosując wypracowa­ ne rozwiązania, będziemy łatwiej mi­ nimalizowali nieporozumienia i kon­ flikty. Przedstawiając plan na kolejne la­ ta, w którym kładę nacisk na tych sześć płaszczyzn życia Kościoła, bar­ dzo wyraźnie chcę podkreślić, że nieZwiastun Ewangelicki 10/2014 10 wymienione obszary życia Kościoła są nie mniej ważne i nie zostaną zaniedbane. Wskazuję tylko na te sfery działania, na które powinniśmy poło­ żyć szczególny akcent. Nie stawiam diagnoz i nie daję gotowych rozwią­ zań – jedne i drugie w pełnej ich for­ mie należy wypracować. To, co chcę zrobić, to zachęcić ludzi – członków Kościoła do postawienia przed sobą celu, by te obszary potraktować prio­ rytetowo, nie zaniedbując pozosta­ łych dziedzin życia. W kilku następnych nu­ merach „Zwiastuna Ewan­ gelickiego” zamierzam o­ mówić tematy poruszone w przedstawionej wizji pracy, a także podjąć kilka innych zagadnień, w któ­ rych najbardziej widoczne są przemiany ostatniego ćwierćwiecza. Mam na­ dzieję, że będzie to na tyle inspirujące dla czytelni­ ków, że podejmiemy dyskusję w róż­ nych gremiach, zaczynając od grup parafialnych, poprzez rady parafial­ ne, synody diecezjalne, konferencje duchownych, a kończąc na Synodzie Kościoła. Mam nadzieję, że również czytelnicy będą przysyłać do redakcji swoje głosy, opinie, refleksje, tak aby dyskusja mogła toczyć się również na łamach naszego czasopisma. Dyskusja stanowić powinna wstęp do podjęcia konkretnych działań. Działań, które są konieczne ze wzglę­ du na zmieniający się wokół nas świat, którego jesteśmy integralną częścią. Zdaję sobie sprawę, że ten temat może rodzić niezrozumienia, bowiem słowo wizja ma wiele znaczeń. W na­ szym przypadku ma ona określać cel, do którego zmierzamy. Jako mot­ to dyskusji, które łatwo zapamiętać i które jest czytelne dla ludzi w Ko­ ściele i poza Kościołem, chciałbym zaproponować zdanie, którego au­ torem jest grupa naszych współwy­ znawców: „Wolni w Chrystusie, zmieniamy świat”. Warto potrakto­ wać je nie tylko jako piękne hasło, ale przede wszystkim wprowadzić w ży­ cie Kościoła, a także własne. bp Jerzy Samiec