2016/2017 FILOZOFIA NOWOŻYTNA Miłowit Kuniński Kolegium Filozoficzno-Teologiczne Polskiej Prowincji Dominikanów Nicolas Malebranche 1638-1715 Studia filozoficzne w kolegium La Marche. Studia teologiczne na Sorbonie. W 22 roku życia wstępuje do zgromadzenia oratorianów, a w 4 lata później otrzymuje święcenia kapłańskie. Kartezjusz zainteresowanie matematyką i naukami ścisłymi. Św. Augustyn i myśl augustyńsko-platońska epistemologia, metafizyka, koncepcja człowieka. Pośrednie wpływy scholastyki. Główne dzieła: O poszukiwaniu prawdy, 1674-1675 (pol. wyd. Warszawa 2011) Conversations chrétiennes, 1677 Medytacje chrześcijańskie i metafizyczne, 1683 (pol. wyd. Kraków 2002) Traktat o moralności, 1684 (pol. wyd., Kęty 2006) Dialogi o metafizyce i religii, 1688 (pol. wyd. Kęty 2003) Dialogi o śmierci, 1696 (pol. wyd. Kęty 2003) Oeuvres complètes, red. G. Rodis-Lewis, Paris 1962 Opracowania: Ludwik Chmaj, Okazjonalizm. Geneza i rozwój, Warszawa 1937 W. Augustyn, Podstawy wiedzy u Descartes’a i Malebranche’a, Warszawa 1973 Paralelizm psychofizyczny - Malebranche podobnie jak Geulincx, twierdzi, ze dusza i ciało (materia) nie oddziałują na siebie, lecz zachodzi między nimi odpowiedniość. Przyczyna naturalna i przyczyna prawdziwa Nasza wola jest przyczyną naturalną np. ruchu ręki. Przyczyny naturalne to przyczyny okazjonalne, działające dzięki sile i skuteczności woli bożej. Przyczyna prawdziwa to stwórczy podmiot. Bóg wywołuje ruch mojej ręki przy okazji aktu mojej woli, którego celem jest poruszenie ręką. AB A B - stałe, regularne, następstwo zdarzeń w świetle doświadczenia A – przyczyna naturalna A – przyczyna prawdziwa, czyli Bóg, w świetle metafizyki Umysł jest bierny, nie wytwarza idei, lecz je otrzymuje. Wola ludzka jest aktywna, lecz nie wytwarza skutków. Bóg oświeca nasz umysł. Idee oddziałują na nasz umysł, gdy są nam udostępniane przez Boga. Bóg jest przyczyną modyfikacji naszego umysłu. Idee w Bogu – idee wiecznych prawd. Wrażenia są wywoływane w nas przez Boga. W Bogu nie widzimy odrębnych idei poszczególnych rzeczy, lecz czystą ideę rozciągłości (rozciągłość idealną, myślną), prawzór świata materialnego. Idee zmysłowe są wywoływane w umyśle przez Boga, w obecności rzeczy materialnych (rozciągłych), gdyż rzeczy rozciągłe nie mogą oddziaływać na nierozciągły umysł. Etyka Malebranche’a W „Traktacie o moralności” (1684) Malebranche podejmuje problem cnoty, powinności i wolności człowieka oraz wyjaśnia jaka jest rola Boga, w działaniach naszego ciała będących następstwami aktów naszej woli. Czy Bóg ma udział w zabójstwie, skoro ludzka wola jako związana z duszą nie może oddziaływać na ciało (np. na rękę; wola ciało - przyczyna naturalna z perspektywy podmiotu poznającego dzięki doświadczeniu), a przyczyną prawdziwą ciosu zadanego ręką jest właśnie Bóg, który może oddziaływać zarówno na ciało, jak i na duszę? „/…/ ponieważ Bóg działa w następstwie praw ogólnych, które ustanowił – poprawiamy Jego dzieło i nie urażamy Jego mądrości: opieramy się Jego działaniu, ale nie Jego woli; a to dlatego, że w sposób pozytywny i bezpośredni nie pragnie On wszystkiego, co czyni. Z pewnością nie pragnie On wcale działań niesprawiedliwych, na przykład zabójstw, chociaż porusza ramię tych, którzy je popełniają; i chociaż On jeden zsyła deszcze, to każdemu człowiekowi wolno jest schronić się w suchym miejscu, gdy pada.” (Traktat o moralności, Cz. I, r. I, s.24) Według Malebranche’a umysł ludzki nie jest rozumem, bowiem umysł jest partykularny/poszczególny, a rozum powszechny. „Rozumem, który oświeca człowieka, jest Słowo albo Mądrość Boga samego.” (Traktat o moralności, cz. I, r. I, s.17) Ból jest indywidualny (nikt nie może odczuwać mojego bólu), prawdę, którą poznaję może zobaczyć każdy człowiek. Dzięki rozumowi mam lub mogę mieć coś wspólnego z Bogiem i ze wszystkimi umysłami, bo „wszystkie duchy mają ze mną pewne dobro wspólne albo to samo prawo, Rozum. (Tamże)” Rozpoznawanie stosunków doskonałości, wielkości prowadzi do sądów prawdziwych, jeśli nie wykraczamy poza to, co widzimy (umysłowo) jako oczywiste i jasne. Jeśli sądzimy na podstawie przypadku, pod wpływem namiętności czy interesu, osąd jest wydawany w ze względu nas samych, a nie na podstawie Rozumu lub zgodnie z prawami. Skończony duch człowieka nie widzi wszystkich stosunków łączących przedmioty jego poznania i stąd biorą się jego pomyłki i błędy w sądach, które wydaje o tym, czego nie widzi. „Prawda i Porządek są rzeczywistymi, niezmiennymi i koniecznymi stosunkami wielkości i doskonałości, które zawiera substancja Słowa Bożego, ten, kto widzi owe stosunki, widzi to, co widzi Bóg: ten, co porządkuje swą miłość w oparciu o owe stosunki przestrzega prawa, które Bóg miłuje nieprzezwyciężenie.” (Tamże, s. 21) Człowiek jest wolny i aby takim pozostać może poszukiwać Prawdy pomimo trudu związanego z rozmyślaniem, może przestrzegać porządku pomimo zakusów pożądliwości. (Tamże, s.21) Bóg jest przyczyną ogólną, ludzie są przyczynami poszczególnymi. Stawiając opór ludziom, obrażamy ich, przeciwstawiamy się ich zamiarom. Opierając się działaniu Boga, nie obrażamy Go, nie przeciwstawiamy się Jego zamysłom. Bóg postępuje stale zgodnie z ogólnymi prawami, które sobie nadał, lecz kombinacja skutków, jakie są ich koniecznymi następstwami, nie może zawsze być zgodna z porządkiem ani odpowiednia do dokonania Jego dzieła. (Tamże, s.24) Malebranche w odróżnieniu od „mędrców greckich i stoików” uważa, że porządek natury nie jest prawem, którym winni kierować się ludzie, a poddanie się temu porządkowi nie jest bynajmniej cnotą, choć winniśmy mieć nań wzgląd, gdyż tego wymaga od ludzi niezmienny i wieczny Porządek. „Doskonałość, czy też cnota, nie polega zatem na przestrzeganiu porządku natury, ale na poddawaniu się we wszystkim Porządkowi niezmiennemu i koniecznemu, nienaruszalnemu prawu wszystkich umysłów i samego Boga.” (Tamże, s.26) Malebranche odróżnia • prawo natury (porządek natury, prawa/regularności przyrody) od • prawa naturalnego (moralnego), które jest tożsame z rozumem boskim i stąd ma walor powszechności. Człowiek winien dążyć do odkrywania prawa naturalnego i postępowania zgodnego z nim, bowiem wtedy podporządkowuje się normom powszechnym. Cnota moralna, cnota jedyna: to cnota matka, cnota fundamentalna, cnota powszechna, cnota jedyna umiłowanie Porządku, posłuszeństwo Bogu - Rozumowi. Wypełnianie powinności nie jest tym samym, co postępowanie zgodne z cnotą. Dyspozycja do spełniania swych powinności nie jest cnotą w ścisłym znaczeniu, bez umiłowania Porządku. Spełnianie powinności oznacza uznanie cnotliwości w oczach ludzi. Iść za cnotą, to znaczy miłować. Cnota jedyna, cnota matka to miłość Boga i bliźniego. Główne rodzaje miłości: • miłość życzliwości i szacunku (miłość do ludzi ze względu na ich zalety, choć nie przynoszące nam dobra) • miłość zjednoczenia (dążenie do zjednoczenia z przedmiotem miłości ze względu na czynienie przezeń dobra i uszczęśliwianie nas) „Tylko Bóg jest dobry /…/ zatem cała miłość zjednoczenia winna ciążyć ku Bogu.” (Tamże, cz. I, r. III, s.38)