Inwestycja w światłowody zwraca się po siedmiu latach

advertisement
Polska Szerokopasmowa
Inwestycja w światłowody zwraca się po
siedmiu latach
Strona 1/4
Polska Szerokopasmowa
Według Jerzego Karneya, prezesa Hawe operatorom telekomunikacyjm doskwierają przepisy
zobowiązujące ich do udostępnia nowo wybudowanych sieci nowej generacji innym operatorom. To
wytyczne Komisji Europejskiej, ale niektórzy regulatorzy rynku np. Niemcy zdecydowali się odejść
od tej polityki, uznając, że nie przystaje ona do potrzeb inwestycyjnych. Zadniem prezesa Hawe
niemieckie rozwiązanie warto w Polsce rozważyć.
Rozmowa z Jerzy Karneyem, prezes zarządu spółki telekomunikacyjnej Hawe
MAREK JAŚLAN: Mówi się, że przyszłość Internetu w najbliższych latach to technologie
światłowodowe. Czy rzeczywiście jesteśmy "skazani" na tę technologię?
JERZY KARNEY: Biorąc pod uwagę stale wzrastający ruch internetowy i zapotrzebowanie na stabilny transfer
danych możemy stwierdzić, że infrastruktura internetowa będzie opierała się na technologii światłowodowej.
Usługi takie jak serwisy społecznościowe, telewizja internetowa, gry sieciowe czy dystrybucja oprogramowania,
filmów i muzyki wymagają łączy o dużej przepustowości. Co więcej łącza te muszą zapewniać szybki transfer
danych pozbawiony zakłóceń i odbywający się w czasie rzeczywistym. Takie wymogi mogą spełnić tylko
światłowodowy.
Polska pod względem dostępu do internetowych łączy światłowodowych FTTH i FTTB mocno odstaje
od europejskiej czołówki. Czym można Pana zdaniem wytłumaczyć ten stan rzeczy?
Nasycenie infrastrukturą światłowodową jest zależne do poziomu zamożności danego społeczeństwa.
Generalnie można przyjąć, że im bogatsi konsumenci i firmy w danym kraju, tym większą część dochodów mogą
przeznaczyć na usługi telekomunikacyjne. Nie jest tajemnicą, że zarobki w Polsce nadal odstają od dochodów
obywateli krajów „starej Unii”, dlatego też Polacy mniej na nie wydają. Ponieważ budowa sieci światłowodowych
wiąże się z dużymi nakładami finansowymi, telekomy boją się, że zwrot z takich inwestycji będzie długotrwały.
Z drugiej strony budowa internetowych sieci dostępowych z wykorzystaniem światłowodów nie jest
dziś priorytetem naszych największych operatorów. Dlaczego?
Modernizację swojej infrastruktury telekomunikacyjnej zapowiada Grupa TP. Inwestycja w łącza światłowodowe
wiąże się z olbrzymi kosztami. Zarząd TP może obawiać się, że spółka będzie osamotniona w procesie
modernizacji łączy. Polskie prawo zobowiązuje inwestora, do udostępniania swojej infrastruktury pozostałym
operatorom. Istnieje więc ryzyko, że telekomy zamiast budować własną sieć poczekają, aż TP skończy swoją i
będzie musiało ją im udostępnić.
Maciej Witucki, prezes TP, największego polskiego telekomu bardzo ostrożnie wypowiada się w
sprawie szerokiego zaangażowanie się w inwestycje światłowodowe. Nie jest przekonany czy taka
inwestycja szybko się zwróci, bo koszty są wysokie, a klienci nie chcą płacić dużo za łącza. Czy więc
na światłowodach można zarobić?
Naturalnie, czego najlepszym dowodem jest Hawe. Kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniego modelu
biznesowego. W naszym przypadku to strategia „operatora dla operatorów”, w ramach której Hawe Telekom
(spółka należąca do grupy Hawe jest pierwszym w Polsce operatorem świadczącym usługi telekomunikacyjne
tylko dla innych operatorów. Kierujemy swoją ofertę do operatorów sieci telefonii stacjonarnej i komórkowej,
telewizji kablowych, providerów internetowych oraz wszystkich potencjalnych użytkowników nowoczesnych sieci
światłowodowych. Jednocześnie oferujemy naszym klientom budowę nowych sieci światłowodowych. Rosnący
transfer danych, generuje popyt na infrastrukturę światłowodową, a my jesteśmy doskonale przygotowani, aby
spełnić potrzeby rozwijającego się rynku.
Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w jednym z niedawnych wywiadów
powiedziała, że w przypadku gdyby została powołana na kolejną kadencję jako Prezes Urzędu, to
jednym z jej priorytetów byłoby promowanie technologii FTTH. Co w tym zakresie może, Pana
zdaniem, zrobić regulator rynku?
Działalność Hawe nie podlega bezpośrednio regulacjom UKE. Dlatego trudno mi komentować dotychczasową
działalność regulatora. Z moich obserwacji wynika, że operatorzy telekomunikacyjni narzekają często na
przepisy zobowiązujące ich do udostępnia nowo wybudowanych sieci nowej generacji innym operatorom. Są to
co prawda wytyczne Komisji Europejskiej, ale niektórzy regulatorzy rynku np. Niemcy zdecydowali się odejść od
Strona 2/4
Polska Szerokopasmowa
tej polityki, uznając, że nie przystaje ona do potrzeb inwestycyjnych. Regulator niemiecki przyjął założenie, że
mechanizmy rynkowe będą skutecznie przeciwdziałać nadużyciom. Wydaje mi się, że to ciekawe podejście,
które warto rozważyć.
Operatorzy sugerują, że koszty inwestycji w FTTH czy FTTB są duże, dlatego w inwestycje te
powinny się włączyć także samorządy i państwo oraz wykorzystać do tego fundusze europejskie.
Czy istnieje pan zdaniem potrzeba wypracowania w Polsce nowego modelu inwestycji w te
technologie i jak mógłby on wyglądać?
Fundusze europejskie i środki publiczne są wykorzystywane do rozwijania infrastruktury sieci nowej generacji.
Nie są one niestety wystarczająco wykorzystywane. Uważam, że dobrym rozwiązaniem jest rozwijanie
partnerstwa publiczno – prywatnego, pomiędzy operatorami, a samorządami terytorialnymi. Władze lokalne
powinny aktywniej poszukiwać partnerów do realizacji wspólnych inwestycji. Ostatecznie, rolą samorządów
terytorialnych jest realizacja istotnych potrzeb społeczności lokalnej, a współcześnie zalicza się do niej właśnie
dostęp do szybkiej sieci.
Ile dziś kosztuje średnio położenie kilometra światłowodu?
Koszt budowy kilometra sieci światłowodowej jest zróżnicowany, w zależności od tego, gdzie jest ona budowana
- czy jest to obszar silnie zurbanizowanym, wymagający przejścia przez rzeki lub inne przeszkody
geomorfologiczne,
czy też poza miastem, gdzie nie ma żadnych utrudnień w prowadzeniu prac budowlanych. Średni koszt
wybudowania światłowodu można jednak szacować od 40 tysięcy do nawet 200 tysięcy za kilometr. Ważnym
czynnikiem kosztowym, ale nie pieniężnym jest czas realizacji inwestycji, a ten zależy od ilości pozwoleń m. in.
administracyjnych, które trzeba uzyskać podczas realizacji tego typu inwestycji. Warto odnotować, iż od
zeszłego roku obowiązuje ustawa o wspieraniu rozwoju usług telekomunikacyjnych, która usprawnia i wyraźnie
skraca proces projektowania inwestycji teletechnicznych w trzech głównych aspektach: prawa budowlanego,
zagospodarowania przestrzennego i drogownictwa.
Jak szybko ma szanse zwrócić się zwrócić operatorów inwestycja w FTTH czy FTTB?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na tak postawione pytanie. Dla każdego operatora stanowić to może zupełnie
inny okres. Wynika to przede wszystkim z nakładów poniesionych na budowę lub przebudowę dotychczas
posiadanej sieci oraz oczekiwanych przychodów od abonentów końcowych. Te z kolei zależeć będą od kontentu
jaki operator będzie w stanie dostarczyć. Kalkulując zasadność inwestycji należy przyjąć przynajmniej 7-10 letni
termin zwrotu.
Z drugiej strony są też głosy, że użytkownikom Internetu nie są dziś specjalnie potrzebne łącza o
przepustowościach 100 Mbit/s, jakie oferuje technologia FTTH. Czy rzeczywiście za kilka lat to się
zmieni i operatorzy mogą liczyć na popyt na tak szybkie łącza?
Coraz nowsze usługi będą wymagały łączy o wyższej przepustowości. Poza tym zgodnie z założeniami
europejskiej Agendy Cyfrowej do 2020 roku co najmniej połowa gospodarstw domowych będzie musiała mieć
zapewniony dostęp do sieci o szybkości 100 Mb/s. Zgodnie z założeniami Komisji Europejskiej do 2013 roku
wszyscy obywatele UE muszą mieć zapewniony dostęp do Internetu. Uzupełnieniem tego dokumentu jest z kolei
zalecenie Komisji w sprawie regulowanego dostępu do sieci nowej generacji, zobowiązujące wszystkie kraje
członkowskie do rozwijania infrastruktury sieci nowej generacji.
A jak widzi Pan rolę swej firmy na internetowym rynku?
W tej chwili rynek telekomunikacyjny konsoliduje się. Proces ten już się rozpoczął. Docelowo będzie
opanowanych przez duże telekomy i grupy kapitałowe. Dlatego też, jeżeli mniejsza spółka chce na nim
przetrwać, musi aktywnie włączyć
się w zachodzące na nim procesy. Hawe będzie dalej budować swoją pozycję na rynku w oparciu Ogólnopolską
Sieć Światłowodową Hawe. Jednocześnie dążymy do tego, aby zostać międzynarodowym operatorem, który
będzie aktywnie współpracował z zagranicznymi telekomami. Chcemy być operatorem dla operatorów zarówno
w skali międzynarodowej, krajowej, jak i lokalnej.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Marek Jaślan
Strona 3/4
Polska Szerokopasmowa
Strona 4/4
Download