Socjologiczne ujęcie kultury

advertisement
Dr Andrzej Bukowski
Kurs: Socjologia Kultury
Porównawcze Studia Cywilizacji
Wykład 1.
Socjologiczne ujęcie kultury
1. Wokół pojęcia kultury: problemy definicyjne i problemy z wyłonieniem obszaru
zainteresowań.
a. Pojęcie kultury: Clyde Kluckhohn: (1) całościowy wyraz życia danego ludu;
(2) „społeczne dziedzictwo, które jednostka przejmuje od swojej grupy”; (3)
sposób myślenia, odczuwania i wierzenia; (4) „wyabstrahowane regularności
zachowania”; (5) „zmagazynowany zasób zsumowanej wiedzy”,(6) „wyuczone
zachowanie” (7) „zestaw technik dostosowywania się zarówno do środowiska
zewnętrznego, jak i innych ludzi”.
b. Zespół cech uznanych za wspólne: a. Kultura jest cechą społeczeństwa, a nie
jednostki. b. Kulturą ma charakter wyuczony: kulturą jest wszystko czego
uczymy się w trakcie swojego życia. c. Kultura ma charakter przekazu
międzypokoleniowego „jest społecznym dziedzictwem członków
społeczeństwa”. d. Kultura ma charakter obiektywny w tym sensie, że już
zawsze jakąś jej postać zastajemy, jest podzielana nie tylko przez nas, ale także
przez innych; oddziaływuje na nas w formie presji, przymusu (Durkheim), ale
też ma charakter umożliwiający (Giddens).
2. Status teoretyczny kultury i sposoby jej badania
a. „Substancjalno - obiektywistyczne ujęcie kultury”. Kultura jako
samowystarczalna, ponadjednostkowa całość, niezależna od wytwarzających ją
aktorów, mająca swe własne siły i cele („fakty społeczne” Emila Durkheima obiektywne, powszechne, wywierające na jednostki presję). Np. kultura polska
i duch Norwida oraz Wyspiańskiego, kultura jako coś głębinowego, jako
zestaw wartości i norm ponadczasowych, w każdym razie długowiecznych:
polski charakter narodowy, kultura amerykańska, chrześcijańskie wartości,
duch kapitalizmu. Ale jak wyjaśnić wewnętrzne zróżnicowanie danej kultury,
jej kontekstowość, czyli fakt, że te same wartości są rozmaicie interpretowane
w różnych kulturach i w tej samej kulturze: patriotyzm polski i jego różne
rozumienia (patriotyzm etniczny i obywatelski); sukces jako wartość: dążenie
do sukcesu jest wartością, ale każdy pojmuje ów sukces w inny sposób.
b. „Formalne ujęcie kultury”. Kultura jako systemy faktycznych stosunków
zależności pomiędzy jednostkami, suma wszystkich relacji łączących
członków jakiejś zbiorowości, które można badać niezależnie od uczuć i
przekonań ludzi. Alfred Radcliffe-Brown. Kultura to cecha systemu, sfera
nabytych sposobów myślenia i zachowania, które mają charakter wyuczony i
są podtrzymywane dzięki rytuałom i symbolom.
c. „Ideacyjno-afektywne ujęcie kultury”. Kultura znajduje się w sercach i
umysłach ludzi, kultura to to, co należy wiedzieć i w co wierzyć, aby móc być
członkiem danej społeczności - Ward H. Goodenough (kultura to wszystko, co
ludzie myślą i czują). Problemy metodologiczne z tego typu stanowiskiem:
skąd wiemy co ludzie myślą, czują, obserwujemy przecież jedynie ich
zachowania? Dlaczego tak wiele odstępstw od norm? Czy kulturę można
sprowadzić do kompetencji kulturowych?
d. „Estetyczno-aksjologiczne ujęcie kultury”. Kultura jako styl, wyróżniający
jakąś grupę, zbiorowość, wspólnotę. Antonina Kłoskowska. Tym, co wyróżnia
naród jest kultura narodowa, a zwłaszcza charakterystyczna dla narodu
syntagma, a więc wytworzony w ciągu dziejów styl kulturowy czy profil, który
odnaleźć można w różnych segmentach kultury danej narodu: języku,
literaturze, mitologii, sztuce, muzyce, obyczajach, wartościach itd. Można
powiedzieć, że syntagma to ten zakres kultury, który jednostka, ale także grupa
społeczna, włącza w zakres własnej kultury narodowej. Najistotniejszą rolę w
tym procesie odgrywa walencja – uznawanie elementów i wytworów
kulturowych za wartościowe, istotne dla własnej tożsamości. „Powstanie
Warszawskie i jego rola dla świadomości narodowej.”
e. „Semiotyczno-komunikacyjne ujęcie kultury” (Clifford Geertz). Kultura jako
wspólnota znaczeń. Antropologia interpretatywna, a więc podejście w
antropologii inspirujące się interakcjonizmem symbolicznym – wszystko jest
kwestią znaczeń i symboli – czyli zmagazynowanych znaczeń (Cytat z
Geertza: „Kultura nie jest siłą, czymś, czemu można przypisać społeczne
wydarzenia, zachowania, instytucje czy procesy: jest raczej kontekstem, czymś,
w obrębie czego można je w sposób zrozumiały, tj. gęsto opisać. Gęsty opis
zawiera obok relacji z tego, co się dzieje, interpretację tego, co się dzieje,
interpretację na wielu poziomach, także na poziomie naszej kultury. Kultura
jest publiczna, ponieważ taki ma charakter i nie wolno mylić jej ani z
nastrojami, ani z wytworami ani z czynnościami. Sprawa, o którą należy spytać
w przypadku parodii puszczania oka czy udawanego napadu na owce nie
wiąże się z ich ontologicznym statusem. Jest on taki sam jak skał z jednej
strony a marzeń z drugiej: są one wszystkie rzeczami z tego świata. Tym, o co
należy zapytać, jest ich znaczenie: cóż to jest – kpina czy wyzwanie, ironia czy
gniew, snobizm czy duma – co przez te znaczenia lub za ich pośrednictwem
zostaje powiedziane.”
f. „Konstruktywistyczne ujęcie kultury”. Kultura jako „skrzynka z narzędziami”
– Ann Swidler. Kultura nie jest jednolitym systemem, który popycha działanie
w jakimś stałym kierunku, ani jednolitym zestawem wartości autotelicznych,
które wyznaczają ludziom cele i aspiracje życiowe. Jest raczej bardziej
„zestawem narzędzi” lub repertuarem, z którego aktorzy wybierają różne
elementy do konstruowania linii swojego działania. Innymi słowy; nie chodzi o
to, że np. ludzie biedni wyznają inne bądź te same wartości, co ludzie bogaci,
nie mają jednak pod ręką odpowiednich umiejętności, nawyków, wyposażenia
w sensie „wiedzy ukrytej”, aby takie wartości jak bogactwo czy sukces
osiągnąć! Innym przykładem jest protestantym. Według Webera to wartości i
idee protestantyzmu (obietnica zbawienia dla tych, którzy osiągnęli sukces
ekonomiczny) są odpowiedzialne za typowe nawyki i sposoby zachowania,
tworzące tzw. ethos protestancki (pracowistość, indywidualizm,
zapobiegliwość). Tymczasem, mimo zaniku wartości protestanckich (idea
zbawienia), nawyki wciąż istnieją (pracowitość, indywidualizm,
zapobiegliwość), jak to wytłumaczyć?
Podsumowanie: kultura funkcjonuje w trzech zasadniczych wymiarach: 1. Jako
ramy działań ludzkich – formalne i nieformalne dyrektywy, zakazy, nakazy, normy i
reguły postępowania, przepisy, kodeksy, formuły regulujące zachowania w różnych
sytuacjach i relacje między ludźmi pełniącymi określone role społeczne. 2. Jako
podręczny repertuar wzorców kulturowych, wartości, norm, znaczeń, symboli,
interpretacji, z którego konstruujemy nasze linie postępowania i legitymizujemy nasze
postępowanie wobec innych; 3. Jako ukryte i nie do końca uświadamiane
(uświadamiane potencjalnie) dyspozycje do zachowań, schematy interpretowania i
odczuwania świata, ucieleśnione i przyswojone nawyki, rutyny, skrypty zachowań, nabyte
w procesie socjalizacji, ale też reprodukowane w codziennych sytuacjach i zdarzeniach.
3. „Kultura jako system znaczeń, charakterystyczny dla danej społeczności”.
Oto cztery przykłady:
(1) Kultura jako wspólnota znaczeń.
Zacznijmy od sfery z pozoru materialnej. Zatrzymajmy się nad znaczkiem Matki
Boskiej w klapie Wałęsy. Czy ów znaczek jest elementem kultury? Sam w sobie nie - jest
zwykłym, pomalowanym kawałkiem blaszki czy plastiku, kulturą jest kontekst, dzięki
któremu fakt noszenia przez Wałęsę takiego znaczka staje się zrozumiały. A może się stać
zrozumiały (nie: aprobowany) nawet dla kogoś obcego, jeśli zrozumiemy, kim jest kobieta
widniejąca na tym znaczku, jakie znaczenie ma dla Polaków i jakie miała w czasach kiedy
powstawała Solidarność, co znaczy zawierzenie Matce Boskiej swej przyszłości w polskiej
kulturze, dlaczego dla osobistego życia Wałęsy matka Boska jest tak ważna, itd., itp. Znaczek
pełni rolę symbolu, nośnika znaczenia, którym sam nie jest, ale to znaczenie zrozumiałe jest
w kontekście wartości i symboli, które jako Polacy przyswoiliśmy w procesie nabywania
kultury.
(2) Znaczenie jako konwencja.
Drugi przykład to gest opisany przez Goodmana („Wstęp do socjologii”): ten sam gest
– układ palców wskazującego i kciuka w kształcie kółka w Ameryce oznacza, że wszystko w
porządku, we Francji - „Jesteś zerem”, a w Grecji „masz ochotę na seks?” A zatem tym co
wyznacza jego rozumienie jest kontekst w którym występuje i jest rozumiany.
(3) Wartości i normy kulturowe w szerszym kontekście interpretacyjnym.
Trzeci przykład; czy wartość życia ludzkiego jest wartością samą w sobie,
autoteliczną? Wielu autorów (Kłoskowska, Ossowska) tak uważa, ale zastanówmy się nad nią
jako wartością w kontekście. Zacznijmy od pytania jak to możliwe, że te same środowiska
polityczne, które są przeciwko aborcji są jednocześnie za karą śmierci. Nie da się zrozumieć
tego typu postawy w oparciu o substancjalne rozumienie wartości, czyli traktowanie życia
ludzkiego jako wartości samej w sobie. Można ją natomiast zrozumieć w kontekście innych
znaczeń i wartości. Sprzeciw wobec aborcji funkcjonuje w kontekście religijnym, encyklik
Jana Pawła II i nauki Kościoła. Poparcie dla kary śmierci funkcjonuje w kontekście
przestępczości, zwłaszcza spektakularnych zabójstw dokonywanych przez nieletnich i
wzrostem poczucia zagrożenia w społeczeństwie. Ale można poszerzyć kontekst rozumienia
tej pozornej sprzeczności i ująć obie postawy na tym samym kontinuum rozumienia problemu
winy: dziecko nienarodzone jako istota absolutnie niewinna, morderca jako istota absolutnie
winna. Tak więc wartość życia ludzkiego ujmujemy w kontekście jego naznaczenia winą.
Odwoływanie się tutaj do substancjalnie pojmowanej normy nie zabijaj – nie ma większego
sensu! Już Maria Ossowska („Normy moralne”) miała problemy z wyjątkami od wielu norm,
nawet tej, zdawałoby się, podstawowej.
(4) Kontekst interpretacyjny w postaci relacji władzy i struktury społecznej.
Czwarty przykład przykład: brat i ojciec zabijają w Turcji dziewczynę, która została
wcześniej zgwałcona i której udało się wydostać z rąk gwałciciela i zbiec do rodziny. Samo
zachowanie nie ma nic wspólnego ani z uczuciami tych ludzi, w końcu nie obwiniamy ich o
krańcową nieczułość, stoi też w krańcowej sprzeczności z naszymi wyobrażeniami o
uczuciach rodzinnych (nie pytamy więc o uczucia ojca i brata). Ale to zachowanie
zrozumiemy jeśli odwołamy się do kontekstu społeczeństwa islamskiego, reguł które tym
społeczeństwem rządzą i sposobu rozumienia przez nich sytuacji, która się wydarzyła;
dziewczyna została pohańbiona, a fakt jej pohańbienia okrył hańbą jej rodzinę – jedynym
sposobem aby zmyć hańbę z całej wspólnoty rodzinnej i móc na nowo funkcjonować w
tamtej społeczności było zlikwidować nośnik owej hańby, czyli zabić dziewczynę. W
przeciwnym wypadku mogłoby dojść do ostracyzmu środowiskowego tej rodziny, który
odbiłby się na wszystkich jej członkach.
4. Problemy związane z pojęciem kultury:
1. Różnorodność kultur (aspekt dystrybutywny)
a. Aspekt międzykulturowy; różnice pomiędzy społeczeństwami dotyczące
norm, zwyczajów, kultury materialnej itd., itp. (np.
b. Aspekt wewnątrz-kulturowy (kultura dominująca, subkultura, kontrkultura
i kultura alternatywna).
c. Relatywizm kulturowy (nie ma kultur lepszych i gorszych, kultury są
bowiem unikalne i nieporównywalne – Kołakowski – relatywny
relatywizm – koncepcja prawdy jako łącząca, Geertz – antyantyrelatywizm – założenie istnienia natury ludzkiej i podstawowych
ludzkich prawd i problemów, dlatego z tolerancją należy spojrzeć na różne
przygodne odmienności kulturowe) a etnocentryzm (kultury lepsze i gorsze
– nasza najlepsza). Ściśle wiążą się oba stanowiska z pokrewnym
problemem relatywizmu moralnego (wartości moralne odnoszone do
kontekstu danej kultury i jej uwarunkowań – przykład poniżej) i nihilizmu
moralnego (wszystko jest dozwolone). Fakt masowego zabijania
dziewczynek w Chinach nie może być traktowany jako przykład zaniku
moralności, czy też dowód na to, że norma „nie zabijaj” nie obowiązuje w
Chinach, ale trzeba ten fakt zrozumieć jako efekt swoistego kontekstu
kulturowego, na który składa się m.in. polityka państwa i system
dziedziczenia. Co oczywiście nie oznacza, że z punktu widzenia wartości
naszej kultury możemy przejść nad tym faktem do porządku dziennego. Co
innego rozumieć, co innego akceptować!
2. Rozróżnienie aspektu idealnego (normy kulturowe mają charakter idealny,
rzeczywiste zachowania odbiegają od tych ideałów; nie należy zatem mylić norm z
zachowaniami: normy „należy być wiernym swojej prawowitej małżonce” z
rzeczywistą wiernością)
3. Kultura jako opresja i przymus (Freud, Bourdieu) czy też kultura jako forma
ekspresji i emancypacji (Giddens, szkoła frankfurcka)
4. Obszary regulacji kulturowej: normatywny wartości i normy oraz związane z
nimi sankcje– zwyczaj, obyczaj – zdrada małżeńska i społeczny ostracyzm wobec
zdrady, społeczne zakazy i nakazy, tabu, prawo; symboliczny (wiedza i
przekonania; znaki, symbole, język, gesty, rytuały i obrzędy) materialny
(namacalne wytwory jakiejś grupy: urządzenia, stroje, wyroby)
5. Dziedziny i kategorie kultury (A. Kłoskowska). Kultura materialna (kultura bytu)
– wynikająca z przetwarzania naturalnych warunków ludzkiej egzystencji. Kultura
socjetalna – odwołuje się od wspólnoty więzi i wartości i to właśnie te relacje
czynią z niej całość. Nie można jej jednak sprowadzać wyłącznie do znaczeń, jak
chciał Geertz, bowiem uwzględnia ona obiektywne relacje społeczne (strukturalne,
funkcjonalne, władzy, komunikacyjne). Kultura symboliczna, zakorzeniona w
sferze socjetalnej (symbole same stają się wartościami) - wykracza poza nią (w
przeszłość, w przyszłość, w wyobrażenia, idee) i pozwala budować poczucie
wspólnoty w wielu różnych wymiarach i aspektach, a także dzięki szczególnemu
charakterowi symboli pełnić funkcję pasa transmisyjnego znaczeń, emocji,
przekonań, idei.
5. Socjologiczne ujęcie kultury: cechy wspólne (M. Golka)
a. Kultura składa się z wzorów zachowań (idei, wartości, zasad), samych
zachowań i wytworów zachowań
b. Kultura posiada zdolność oderwania się od swego bezpośredniego wytwórcy:
Szatańskie wersety Salmana Rushdiego i efekt, jaki wywołały!
c. Kultura opiera się na społecznym dziedziczeniu – nie da się jej wytworzyć tu i
teraz, ex nihilo. Żadne pokolenie nie jest w stanie samodzielnie wytworzyć
całościowego systemu kultury, każde cześć wzorów przejmuje po
poprzednikach;
d. Kultura jest zawsze wspólna pewnej grupie ludzi, i to decyduje o jej
wyjątkowości;
e. Kultura obowiązuje w danej grupie czy zbiorowości (powstaje pomiędzy
pewną grupą ludzi), co oznacza, że jest podstawą integracji danej grupy czy
zbiorowości, przedmiotem re-produkcji, wartościowania i identyfikacji;
f. Kultura posiada zdolność trwania w czasie, a jednocześnie zdolność do
przystosowywania się do zmiennych warunków;
g. Kultura tworzy względnie zintegrowaną całość, która jednak zazwyczaj jest
przekształcana i naruszana.
Download