Dopalacze- śmiertelna pułapka czyli co warto wiedzieć, aby nie wpaść w sidła uzależnienia mgr Agata Susek- Kaczyńska Na dobry początek... Być może kiedy kiedy czytasz tytuł niniejszej prezentacji, to na twarzy pojawia Ci się uśmiech, bo przecież już wszystko wiesz, o uzależnieniach, łącznie z tym, że to Ciebie nie dotyczy. Bo ty się nie uzależniasz. A dopalacze nie szkodzą i nie wiadomo dlaczego, to całe poruszenie wokół nich. Być może więc tym razem zastanowisz się, nas sensownością zażywania dopalaczy. I ta prezentacja zachęci Cię do refleksji nad istotą uzależniania i szkodliwości różnorodnych środków psychostymulujących. Kilka faktów o dopalaczach. • Po pierwsze, warto abyś wiedział, że wbrew temu, co być może zdarzyło Ci się kiedyś, gdzieś usłyszeć, dopalacze są NARKOTYKAMI. • Nie są też absolutnie mniej uzależniające niż inne używki. • Z uwagi na fakt, że w skład dopalaczy wchodzą różnorodne substancje chemiczne, konsekwencje ich zażywania dla życia i zdrowia człowieka pozostają wielka niewiadomą- u jednych mogą wywołać nudności i zawroty głowy, a u innych nieodwracalne zmiany w mózgu czy wręcz śmierć! I jeszcze kilka faktów. • Jedna kwestia jest jednak pewna w przypadku dopalaczy- w ich skład wchodzi ogromna ilość substancji chemicznych, silnie uzależniających i szkodliwych dla zdrowia człowieka. • Warto pamiętać także, że powyższe środki silnie oddziaływują na psychikę człowieka; osoby zażywające środki psychostymulujące, maja problemy z okazywaniem emocji, nierzadko nie potrafią się bawić, być spontanicznym i autentycznym w kontakcie z innymi osobami. Ponadto trudno im nawiązywać bliskie relacje z rówieśnikami, zwłaszcza bez zażycia używek. Wir uzależnienia. Większość młodych osób myśli „ ja się nie uzależnię”, „ to mnie nie dotyczy” ale nie daj i ty zwieść się takim iluzorycznym zapewnieniom. Jedynym pewnym sposobem, aby nie uzależnić się od danego środka, jest go po prostu nie przyjmować. Wir uzależnienia może wciągnąć każdego- a więc Ciebie też. Zanim przeczytasz o fazach uzależnienia pamiętaj jeszcze o jednymzdecydowanie łatwiej wpaść w uzależnienie, niż z niego wyjść. Często droga do uwalniania się z sideł uzależnień, jest długa, wyczerpująca i wymagająca dużo samozaparcia od osoby uzależnionej. Często jest dla osoby źródłem wielu cierpień i trudnych uczuć, niejednokrotnie wymaga konfrontacji z niemocą i bezsilnością. I na koniec jeszcze jedno- uzależnienia to choroby śmiertelne i nieuleczalne. W każdym momencie mogą spowodować, także u Ciebie utratę zdrowia lub życia. I nawet po wielu latach niezażywania danego środka, osoby uzależnione, nie mają pewności, kiedy dala używka, zastawi na nich swoje sidła, w które wpadną. Faza I czyli to tylko eksperymenty • • • W tej fazie osoby zwykle po raz pierwszy sięgają po używki żywiąc się iluzją, że to tylko raz i że przecież po jednym czy dwóch razach się nie uzależnią. Zdarza się, że na przykład dopalacze, młodzi ludzie dostają wówczas za darmo. Jeżeli może doświadczyłeś podobnych sytuacji, nie miej złudzeń, że jeżeli dostajesz coś za darmo, to dlatego, że osoba, która Cię częstuje robi to z sympatii czy przyjaźni. Ma w tym najczęściej interes; kiedy już się wciągniesz w nałóg, możesz być jej potencjalnym źródłem dochodów, a ona będzie się wzbogacać, na twoim pędzie w sidła uzależnienia. Nawet, jeśli w tej fazie osoba jeszcze nie odczuwa wielu kłopotów szkolnych czy zdrowotnych, to nie daj się zwieść zapewnieniom, że tak już będzie zawsze- wręcz przeciwnie. Jeśli osoba nie otrzyma wsparcia czy profesjonalnej pomocy, to może już być tylko coraz gorzej. Faza II czyli biorę bo chcę. • W tej fazie ofiara uzależnienia, już samodzielnie kupuje używki, używa środków w sposób zaplanowany, często też wykonując inne czynności (np.podczas nauki w szkole) myśli o tym, kiedy zażyje dany środek. • Jeśli osoba zażywa dopalacze, to stopniowo upatruje w nim sposobu i na dobra zabawę i na radzenie sobie w trudnych sytuacjach, opanowywanie stresu. Często jednak zapomina o jednym; że działając w ten sposób zatraca swoją prawdziwą twarz i indywidualność. Zażywanie danego środka, uniemożliwia osobie także, sprawne i zorganizowane działanie bez niego. • Na tym etapie przyjmowania używki, osoba najczęściej popada już w kłopoty szkolne i rodzinne; zmienia znajomych, gdyż dobrze rozumie się tylko z osobami, brnącymi w uzależnienie na równi z nią. Faza III czyli biorę bo muszę • • • • Ta faza, to dla osoby uzależnionej początek końca. Aby sprawnie funkcjonować potrzebuje pomocy w postaci używki. Ponieważ znajomi, którzy kiedyś zapewniali jej ją za darmo, teraz już nie są tak pomocni, osoba załatwia środki wszelkimi możliwymi sposobami, niejednokrotnie podkuwając się do kradzieży czy innych zachowań antyspołecznych. Osoba (tak, ta sama, która na początku przyznawała, że nigdy się nie uzależni) jest uzależniona, zdarza jej się używać dany środek nawet w ciągach kilku dniowych. Sobą czuje się już tylko wówczas, gdy przyjmuje środek. Bez środka czuje się nikim. Organizm osoby jest wyniszczony, oddala się od rodziny, czuje się samotna (często doświadcza tzw.samotności w tłumie), ma obniżony nastrój, czuje się bezwartościowa, nie ma pomysłu na własne życie. Osoba potrzebuje pomocy, gdyż inaczej pochłania ją wir uzależnienia, na końcu którego jest nawet śmierć z ogólnego, wielopłaszczyznowego wyczerpania organizmu. Co można zrobić? • Warto pamiętać, że pędzący wir uzależnienia można w dowolnym momencie przerwać, sięgając po pomoc. • W sięganiu po pomoc nie ma nic złego, wręcz przeciwnie przyznawanie się do słabości i bezradności jest wyrazem wewnętrznej siły i odwagi. Najgorsze bowiem, co można dla siebie zrobić, to potrzebować pomocy i o nią nie prosić. • Tak więc jeśli czytając niniejszy artykuł, uświadomiłeś sobie, że czujesz się zagubiony wobec środka, który przyjmujesz, i potrzebujesz pomocy, nie wahaj się o nią poprosić już dziś. Co można zrobić? • Jeśli obserwujesz, w swoim otoczeniu, osoby, które właśnie wkraczają na kruchy lód uzależnienia, też nie pozostawaj obojętny! Może właśnie twoja interwencja dzisiaj, uratuje komuś zdrowie i życie lub wyciągnie go z sideł uzależnień tak więc... Powodzenia! Tu znajdziesz pomoc: • Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna ul. J.Rostka 16 41-902 Bytom tel. 32 281 94 05 lub 32 281 94 06 • Centrum Interwencji Kryzysowej i Przeciwdziałania Uzależnieniom ul.Tarnogórska 3 41-902 Bytom tel. 32 787 75 22 • Katolicki Ośrodek „Dom Nadziei” ul. Konstytucji 9 41-905 Bytom tel. 32 286 06 23 lub 606 909 869 • Psycholog, pedagog szkolny