Przedmiot socjologii ogólnej, socjologii pracy i socjologii organizacji Według współczesnych definicji socjologia jest nauką o społeczeństwie (o zbiorowościach) ludzi. Przedmiotem jej badań są zjawiska powstałe w wyniku oddziaływania ludzi na siebie, takie jak: formy świadomości, zachowania, postawy i motywacje, uznawane wartości, normy moralne, więzi, konflikty, władza i autorytet, struktury zbiorowości, itp. Wg J.Szczepańskiego przedmiotem badań socjologii są: zjawiska i procesy tworzenia się różnych form życia zbiorowego ludzi, struktura tych zbiorowości, zjawiska i procesy zachodzące w tych zbiorowościach wynikające z wzajemnego oddziaływania ludzi na siebie, siły skupiające i siły rozbijające te zbiorowości, zmiany i przekształcenia w nich zachodzące. Ze względu na stopień ogólności formułowanych twierdzeń rozróżnia się socjologię ogólną, która tworzy pojęcia i teorie o wysokim stopniu ogólności i abstrakcji. Do nich należą np. teorie struktur społecznych, teorie rozwoju i inne. Obok socjologii ogólnej istnieje wiele socjologii szczegółowych, zajmujących się badaniem wycinków życia społecznego. Do nich należą m.in. socjologia wojska, wychowania, religii, rodziny, wsi i miasta, polityki, przemysłu, pracy. Szczegółową dziedziną socjologii jest również socjologia organizacji i kierowania. Przedmiotem socjologii pracy są wszystkie te zjawiska, które bądź to wpływają na przebieg czynności pracy, bądź też są skutkami wykonywania pracy przez ludzi. Przykładowo są to m.in. następujące zagadnienia: 1) Społeczne skutki rozwoju techniki - wpływ techniki i technologii na układ grup społecznych i stosunków międzyludzkich, na strukturę społeczną i zawodową, na zmiany w hierarchii prestiżu zawodów, intensywność pracy, na wydajność i zarobki itp. 2) Społeczne skutki organizacji pracy - np. społeczne konsekwencje rozdrobnienia pracy, struktur hierarchicznych i biurokratycznych. 3) Społeczna regulacja zachowań jednostki w miejscu pracy - powstawanie nieformalnych grup społecznych i ich wpływ na motywy, postawy i zachowania jednostek w miejscu pracy. 4) Struktura władzy w zakładzie pracy i proces kierowania ludźmi - kierownictwo liniowe, partycypacja pracowników w zarządzaniu, style kierowania. 5) System społeczny zakładu pracy - struktura demograficzna (wiek, płeć), zawodowa, kategorie według miejsca zamieszkania, pochodzenia społecznego, układ grup społecznych nieformalnych i więzi między nimi. 6) Patologie systemu społecznego przedsiębiorstwa - konflikty, fluktuacja załogi, absencje, alkoholizm, niskie morale załogi - przyczyny, skutki i sposoby przezwyciężania zjawisk patologicznych. 7) Postawy i motywacje do pracy - motywacyjna funkcja płac i innych nagród, proces adaptacji społeczno-zawodowej, wychowawcza funkcja zakładu pracy, dyscyplina pracy. 8) Polityka personalna i socjalna w zakładzie pracy - awanse, szkolenia zawodowe, ochrona pracy, działalność socjalna i humanizacyjna w zakładzie pracy, ocena pracowników. 9) Kultura i etyka pracy - wpływ pracy na tworzenie się wzorów osobowych pracowników, normy etyczne w poszczególnych zawodach. Zdaniem Z. Gałdzickiego socjologia organizacji i kierowania "ujmuje problemy organizacji od strony społecznej, traktując organizację jako zrzeszenie ludzi zdążających w sposób zorganizowany do osiągania określonych celów. Jest więc – syntetycznie ujmując – socjologia organizacji i kierowania działem socjologii traktującym o rolach i stosunkach społecznych w organizacji, bada też i opisuje prawidłowości zachowań zbiorowych ludzi jako uczestników różnego typu organizacji. Przedmiot socjologii organizacji, która zajmuje się opisem i wyjaśnianiem wpływu: a) wzrastającej liczby organizacji na życie społeczne w cywilizacji przemysłowej i postindustrialnej, 1. b) całego społeczeństwa, jego struktury, kultury i ustroju na przebieg procesów wewnątrzorganizacyjnych, c) obiektywnych czynników organizacji, a więc jej celów, struktury, hierarchii, podziału zadań, procedur na zachowanie się ludzi wewnątrz organizacji (czynnik ludzki jest wówczas zmienną zależną), d) postaw, motywacji i wzajemnych oddziaływań między ludźmi na charakter i efektywność wymienionych wyżej obiektywnych elementów organizacji (czynnik ludzki jest wówczas zmienną niezależną). Ogólnie można powiedzieć, że socjologia organizacji opisuje i wyjaśnia dwa układy współzależności (sprzężenia zwrotne): zewnętrzny – między organizacją a społeczeństwem oraz wewnętrzny – między organizacją a jej uczestnikami. Wyróżnione układy współzależności warunkują efektywność organizacji rozumianej jako określona konfiguracja ludzi, a nie jako struktura stanowisk, zadania, procedury czy narzędzia, którymi ludzie dysponują. Socjologia organizacji badając społeczne uwarunkowania efektywności organizacji spełnia nie tylko funkcje poznawcze ale także pragmatyczne. 2. Różnice między potoczna wiedzą o społeczeństwie a wiedzą socjologiczną Wiedza potoczna – to wiedza, która niezależnie od tego czy jest mniej lub bardziej głęboka opiera się na zdrowym rozsądku, intuicji, uogólnieniu osobistych doświadczeń często w sposób emocjonalny i przypadkowy. Wiedz potoczna o społeczeństwie często bywa zawodna. Przyczynami zawodności są: jednostkowość doświadczenia potocznego, wartościowanie zjawisk społecznych z punktu widzenia własnego celu, interesu lub uznawanych wartości, obserwacja zjawisk społecznych w oderwaniu od ich złożonego kontekstu społecznego, brak perspektywy teoretycznej, fałszywa świadomość społeczna, czyli: mity, stereotypy powodujące zniekształcenia w postrzeganiu faktów społecznych, brak odpowiednich narzędzi badawczych i umiejętności obserwacji ludzkich zachowań, którymi dysponuje socjologia, takich jak określona aparatura pojęciowa, techniki badawcze i inne reguły i rygory naukowego poznania rzeczywistości. Wiedz socjologiczna różni się od wiedzy potocznej tym, że jest wolna od wymienionych przyczyn zawodności wiedzy potocznej, a więc jest wolna, przynajmniej w dużym stopniu od: jednostkowości, subiektywizmu, mitów, stereotypów i innych form fałszywej świadomości, opisuje zjawiska społeczne w ich wieloaspektowym kontekście, opiera się na teorii i zastosowaniu odpowiednich narzędzi badawczych. 3. Pojęcie wewnętrznej i zewnętrznej obserwacji zachowań ludzi. Obserwacja zewnętrzna (wg S.Nowaka) polega na rejestracji fizycznych lub biologicznych aspektów ludzkich zachowań np. przestrzenne rozmieszczenie ludności, sposób lub wielkość wykonywanej pracy, itp. Obserwacja wewnętrzna (rozumiejąca), polega na uprzytomnieniu sobie, co myślą i czują ludzie obserwowani przez badacza, jakie motywy nimi kierują, jak pojmują sens swoich działań. 4. Empatia, introspekcja, współczynnik humanistyczny - jako metody badań zachowań ludzi. Empatia – wczuwanie się w stan psychiczny osób obserwowanych, Introspekcja – wczuwanie się we własne stany psychiczne po to, by zrozumieć ludzi. Współczynnik humanistyczny – obserwowanie rzeczywistości społecznej oczami innych ludzi. 5. Wyjaśnić twierdzenie Znanieckiego i Thomasa: “Jeśli ludzie uznają jakieś sytuacje za rzeczywiste, to są one rzeczywiste w swoich konsekwencjach”. Skutki zachowań ludzi powodowane ich fałszywą świadomością są prawdziwe. Jeśli ludzie uznają jakieś zjawiska społeczne za prawdziwe, to są one prawdziwe w swoich konsekwencjach, ponieważ życia społecznego nie tworzą zdarzenia, lecz poglądy ludzi na temat zdarzeń. 6. Opis, rozumienie i wyjaśnianie zjawisk społecznych w badaniach socjologicznych. Opis socjologiczny polega na zarejestrowaniu obserwowalnych zewnętrznie aspektów zachowania oraz jest uzupełniony zrozumieniem tych działań, przy czym rozumienie zachowań innych ludzi może być zarówno opisem jak też wyjaśnieniem. Zrozumienie działań ludzi oznacza dotarcie przez badacza do znaczenia, które sami ludzi przypisują swoim działaniom, do intencji, jakie nimi powodują i przeżyć, jakie im towarzyszą. Wyjaśnienie – eksplantacja. Wyjaśnić jakieś zjawisko to znaczy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ono zachodzi, natomiast zrozumieć jakiegoś człowieka, znaczy wczuć się w jego stan psychiczny. Rozumienie w tym znaczeniu jest więc pogłębionym opisem „wewnętrznym”, a wyjaśnianie – podaniem przyczyny zewnętrznej. 7. Funkcje badań socjologicznych. Dwie funkcje: poznawcza, polegająca na opisie, wyjaśnianiu rzeczywistości i budowaniu jej torii oraz pragmatyczna, służąca do przewidywania i przekształcania rzeczywistości społecznej. Pragmatyczna funkcja socjologii realizuje się na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega na tym, że wiedza socjologiczna służy do podjęcia konkretnych decyzji o wyborze działań zmieniających rzeczywistość społeczną (S. Nowak nazywa ten sposób wykorzystania wiedzy socjologicznej – „konsekwencjami socjotechnicznymi”). Socjotechniczna funkcja socjologii polega na dostarczeniu wiedzy, rad, ekspertyz np. o sposobach kierowania ludźmi, o podejmowaniu decyzji, o powodowaniu pożądanych lub ograniczeniu niepożądanych zachowań ludzi, itp. Drugi sposób wykorzystania wyników badań socjologicznych zmierzający do przekształcenia rzeczywistości społecznej zwany przez S.Nowaka konsekwencjami ideologicznymi polega na bezpośrednim oddziaływaniu wiedzy socjologicznej na świadomość ludzi, „a w wyniku tego również na zachowania osób badanych, co z kolei może mieć daleko sięgające konsekwencje dla struktury i sposobu funkcjonowania nawet dość rozległych układów społecznych”. Wiąże się to z faktem, iż każdy człowiek musi dysponować pewnym minimum wiedzy społecznej, pewnymi definicjami sytuacji, w których istnieje i działa. Funkcja ta (zwana również funkcją humanistyczną) polega na tym, że rozwijając teorię życia społecznego , opisując i wyjaśniając zjawiska i procesy społeczne, socjologia oddziałuje na świadomość społeczną. 8. Co to jest społeczeństwo organizacyjne. Przyczyny i skutki wzrastającego stopnia zorganizowania we współczesnych społeczeństwach Współczesne rozwinięte społeczeństwa charakteryzuje wielka w nich ilość organizacji, które obejmują swym zasięgiem niemal całą aktywność ludzi - praca zawodowa, nauka, odpoczynek a nawet życie rodzinne ujęte są w ramy różnych organizacji. Społeczeństwa przemysłowe już na początku naszego wieku nazwano "społeczeństwami organizacyjnymi", a ukształtowany przez wielkie organizacje typ osobowości - "człowiekiem organizacji". Od tamtych czasów do współczesności ilość organizacji i ich kontrola nad życiem jednostki i społeczeństwa jeszcze bardziej spotęgowała się. Niewiele jest obecnie dziedzin życia jednostki i społeczeństwa, które nie byłyby objęte wpływami różnych organizacji. Organizacje obejmują wszystkie najważniejsze funkcje społeczeństwa; produkcję dóbr materialnych, utrzymanie porządku, kształcenie i wychowanie nowych pokoleń, ochronę zdrowia, wypoczynek, załatwianie wszelkich spraw osobistych, rodzinnych itp. "Świat współczesny - jak pisze M.Hirszowicz jest światem organizacji. Potrzeby produkcyjne i naukowe, oświatowe i wychowawcze, polityczne i porządkowe, sanitarne i rekreacyjne zaspokajane są przez różnorakie organizacje. Ludzie pracują, uczą się, badają, świadczą usługi i korzystają z usług w określonych organizacyjnych ramach, które kształtują oblicze społeczeństw przemysłowych i wyznaczają jednostkom zinstytucjonalizowane tory działań, zachowań i kontaktów". Wszelkie inicjatywy społeczne również przybierają coraz bardziej zorganizowane formy, czego przykładem są zwłaszcza masowe partie polityczne; także w niemal wszystkich innych dziedzinach życia jednostki, występujące z jakimiś inicjatywami czy ideami lub dążące do obrony swych interesów, muszą szukać oparcia w zorganizowanych formach zbiorowej działalności. Powstaje więc swoisty imperatyw organizacyjny. Aby skutecznie działać, ludzie muszą się organizować, co więcej istniejące organizacje często zmuszają pojedynczych ludzi do tworzenia organizacji. W ten sposób zagęszcza się sieć organizacji i coraz więcej sfer życia prywatnego zostaje ujęta w ramy organizacji. Masowość organizacji we współczesnych systemach ma liczne konsekwencje społeczne: Organizacje stwarzają zapotrzebowanie na liczne zawody związane z ich funkcjonowaniem, wyznaczają ludziom drogi awansu zawodowego i społecznego. W organizacjach istnieje wiele stanowisk, co powoduje zróżnicowanie społeczne pod względem zakresu władzy, prestiżu, autorytetu, dochodów. Organizacje kształtują osobowość jednostki i są dla niej ważnym elementem środowiska społecznego. Rozwój wielkich organizacji narzuca całemu społeczeństwu specyficzną logikę organizacji, co powoduje dla ludzi różne konsekwencje negatywne, a przede wszystkim totalitaryzację społeczeństwa i ograniczenie wolności jednostki. D.Katz i R.L.Kahn nazywają to zjawisko "zmorą totalności" i stwierdzają, że społeczeństwa bronią się przed nią za pomocą pluralizmu organizacyjnego, demonopolizacji, tworzenia konkurencyjnych stosunków między organizacjami oraz konfliktowych struktur organizacyjnych np. w postaci silnych związków zawodowych w zakładach pracy. Konflikty między organizacjami, chociaż kosztowne, stwarzają szansę na poszerzenie wolności jednostki i lepsze zaspokojenie jej potrzeb. Inną negatywną konsekwencją rozwoju wielkich organizacji jest depersonalizacja i fragmentaryczność stosunków międzyludzkich, która - zdaniem wspomnianych dwóch autorów - powoduje w organizacji "związanie się z innymi nie jako z osobami, ale jako z członkami układu roli. Jednostka musi pełnić wiele ról, z których żadna nie wyraża całej jej osobowości. Żyjąc w kulturze organizacyjnej wykształcamy w sobie gotowość podejmowania ról - jesteśmy w stanie podjąć każdą rolę, jakiej wymaga sytuacja. Ta gotowość do podejmowania ról zakłada brak zinternalizowanych wartości i wytwarza, jak nazwał to Riesman, osobę nastawioną na zewnątrz, albo też pustego człowieka, jak mówił T.S.Eliot. Znamy wprawdzie więcej ludzi, ale znamy ich gorzej; mamy więcej kontaktów społecznych, ale służą one specyficznym celom, a nie kształtowaniu więzi osobistych. Nie wiemy kim jesteśmy ponieważ jesteśmy tyloma różnymi osobami dla tylu różnych ludzi. Mamy dużo więcej przyjaciół niż nasi dziadkowie i ojcowie, ale jest to przyjaźń oparta na mniej głębokim zaangażowaniu się". 9. Pojęcie roli społecznej (organizacyjnej). Wpływ roli społecznej na zachowanie człowieka. Rola społeczna jest to sposób zachowania się, którego oczekuje grupa od osoby zajmującej określoną pozycję społeczną w grupie lub w określonej sytuacji. Przez analogię, rolą organizacyjną nazywamy oczekiwany przez organizację sposób zachowania się uczestnika organizacji na zajmowanym stanowisku. Role organizacyjne są określone formalnie np. przepisami, regulaminami jak też nieformalnie - obyczajami, tradycją itp. Rola jest ważnym czynnikiem regulującym zachowania ludzi, którzy, zajmując stanowisko, zmieniają swoje sposoby postępowania, aby zachować się zgodnie z nową rolą. Wg J.Szczepańskiego "rola jest to względnie stały i wewnętrznie spójny system zachowań, będących reakcjami na zachowania innych ludzi, przebiegających według mniej lub więcej wyraźnie ustalonego wzoru. Proces realizowania roli zależy od dość złożonego układu czynników: 1) od elementów bio- i psychogennych jednostki (np. budowa anatomiczna, zdolności, inteligencja), które mogą ułatwiać lub utrudniać wykonywanie pewnych ról, 2) od wzoru osobowego, określającego zespół cech idealnych, jakie jednostka wykonująca daną rolę powinna okazywać oraz zespół idealnych sposobów zachowania, 3) od definicji roli przyjętej w grupie, w której, lub przed którą dana rola jest wykonywana. Definicja niejako przyporządkowuje do roli różne wzory osobowe. 4) od struktury i organizacji wewnętrznej grupy, jej zwartości wewnętrznej i systemu sankcji, którym ona dysponuje, 5) od stopnia identyfikacji jednostki z grupą. W socjologicznym znaczeniu identyfikacja taka polega na utożsamianiu własnych interesów i własnych wartości z wartościami i interesami grupy i podporządkowanie się wymaganiom grupy jednostka uważa za cel i sens swojego życia. Identyfikacja może oczywiście występować w różnym natężeniu. Lecz jednostka identyfikująca się z grupą przyjmuje swoją rolę w tej grupie z całą powagą i widzi swoje zadania w jej dokładnym realizowaniu. 10. Pojęcie wzoru osobowego. Wzór osobowy “człowieka organizacji”. Wzór osobowy określa zespół cech idealnych, jakie jednostka wykonująca daną rolę powinna okazywać oraz zespół idealnych sposobów zachowania. Inaczej mówiąc chodzi tu o scenariusz danej roli, który może być różnie określany w różnych grupach; np. różne partie wymagają różnych przymiotów od swoich przywódców, /.../ Wzór osobowy określa takie cechy, jak np. honor, godność, postawa moralna, postawa obywatelska, pracowitość itp. 11.Rozróżnienie skutecznego i efektywnego wzoru osobowości człowieka. Efektywny człowiek - zdaniem K.Obuchowskiego to taki, który wykracza poza aktualne zadania, czyli człowiek twórczy. Przeciwieństwem człowieka efektywnego jest człowiek skuteczny, który realizuje wyłącznie zadania stawiane mu przez otoczenie, np. w pracy wykonuje ściśle określone obowiązki, w domu spełnia tylko żądania rodziny, w środowisku społecznym podporządkowuje się wymaganiom kręgu towarzyskiego. Środowisko społeczne a w szczególności organizacja wyżej ceni zachowania skuteczne niż twórcze. Człowiek skuteczny uchodzi za wzór godny naśladowania, ponieważ nikomu nie zagraża, jest użyteczny, nie wprowadza dysonansów. Zachowania efektywne są natomiast karane, bo są ryzykowne, zagrażają realizacji planów itp. Tymczasem zachowanie skuteczne prowadzi do zubożenia osobowości i rutyny a zachowania efektywne są właściwe osobowości twórczej, opanowującej przyszłość. [cyt. za 5 str. 28]. 12.Pojęcie wzoru zachowania. Indywidualistyczny i kolektywistyczny wzór zachowania ludzi w organizacji. J.Szczepański określa wzory działania jako schematy, "które w danej zbiorowości są już uznane i przyjęte, posiadają sens dla działających (podmiotów i przedmiotów działania) i których naśladowanie daje szansę osiągnięcia pożądanego wyniku. Istnieją więc wzory nakłaniania ludzi do zrobienia czegoś, zakazywania, kierowania cudzym działaniem, współpracy, przeciwstawiania się, buntowania, zwalczania, podporządkowywania się itp. Są one wytworem kultury poszczególnych grup i różnią się co do znaczeń przypisywanych narzędziom działania. ". Według B.Wawrzyniaka wzorzec działania jest to "zobiektywizowana w pewien sposób reguła zachowania, zapewniająca zorganizowany charakter działań ludzi. Wzorzec działania jest więc modelem zachowania się człowieka lub ludzi. Oznacza to, że wzorzec działania wyznacza pożądane zachowanie się człowieka lub ludzi w określonych sytuacjach, np. rozpoczynanie pracy, wykonywanie produktu, wydawanie towaru lub załatwienie petenta. Wzorzec działania jest więc zespołem cech, jakim powinno odpowiadać zachowanie człowieka, aby mogło zostać uznane przez innych ludzi za pożądane w określonej sytuacji". B.Wawrzyniak rozróżnia wzorce techniczne, określone przez wymagania techniki i technologii np. przez instrukcję obsługi maszyny, procedurę technologiczną itp., oraz społeczne, okreslające relacje między ludźmi np. tryb zwalniania lub przyjmowania pracownika do pracy. Ze względu na sposób rejestracji autor dzieli wzorce działania na: a) pamięciowe, zarejestrowane jedynie w pamięci ludzkiej, oraz b) zarejestrowane poza ludzką pamięcią np. w postaci regulaminów, opisów technologicznych, instrukcji itp. Przyjęte wzorce zachowań w organizacji powodują ujednolicenie działań ludzi. 13.Pojęcie i środki kontroli społecznej. Każde zachowanie człowieka zarówno w organizacji jak i poza nią - o ile dotyczy innych ludzi - jest przedmiotem kontroli społecznej. Według J.Szczepańskiego "każda grupa, każda zbiorowość społeczna rozwija szereg miar, sugestii, sposobów przekonywania, nakazów i zakazów, system perswazji i nacisku, sankcji aż do przymusu fizycznego włącznie, system sposobów wyrażania uznania, wyróżniania, nagród, dzięki któremu doprowadza zachowania jednostek i podgrup do zgodności z przyjętymi wzorami działania, do respektowania kryteriów wartości, słowem - przy pomocy którego kształtuje konformizm członków. System ten nazywamy systemem kontroli społecznej". Przy czym kontrola społeczna jest tym silniejsza, "im bardziej postępowanie dotyczy grupy jako całości, im bardziej zagraża jej życiu zbiorowemu, lub im bardziej jakieś czyny są konieczne i potrzebne dla jego przebiegu". Na inne aspekty kontroli społecznej zwraca uwagę P.Sztompka: "Kontrola społeczna to zespół czynników kształtujących zachowanie jednostki w sposób społecznie pożądany. Czynniki te występują w dwóch aspektach - statycznym i dynamicznym. Aspekt statyczny to społeczny system normatywny przedstawiający wzorzec zachowań wymaganych. Aspekt dynamiczny - to społeczne oddziaływania represyjne i prewencyjne, podjęte w wyniku stwierdzenia rozbieżności pomiędzy aktualnym lub prawdopodobnym zachowaniem jednostki a wymaganiami systemu normatywnego, oddziaływania zmierzające do usunięcia lub zmniejszenia jej rozbieżności". Pojęcie kontroli społecznej w organizacji J.Kulpińska zdefiniowała następująco: "Kontrola społeczna jest nierozłącznie związana z organizacją i więzią społeczną: ludzie współżyją ze sobą i zależą od siebie, a to ukierunkowuje, ale i ogranicza ich działania. I na tym ukierunkowaniu i ograniczeniu właśnie polega kontrola społeczna w znaczeniu przyjętym w socjologii. Tak więc w skład kontroli społecznej wchodzą wzory zachowań (role), proces ich przekazywania i uczenia się (socjalizacja, wychowanie), a przede wszystkim wartości i normy, czyli cele, do których należy (warto) dążyć, i opis godnego sposobu, w jaki te wartości można osiągnąć. Normy określają nakazy i zakazy. Społeczeństwo ma specjalne sposoby utrwalania systemu normatywnego, czyli instytucje. Instytucjami takimi są moralność, religia i prawo, one bowiem formułują normy. Uzasadnienia norm mogą być rozmaite: odwołujące się do tradycji i doświadczenia; odwołujące się do słuszności; odwołujące się do przepisów prawnych czy administracyjnych. Jednostki i grupy postępujące wbrew zwyczajowi są traktowane jako ludzie z marginesu, a ich zachowania są określone jako dewiacyjne". 14. Socjologiczna definicja organizacji. Organizacja w sensie socjologicznym jest to celowa i wtórna grupa społeczna o charakterze zrzeszenia, relatywnie wyodrębniona z otoczenia zewnętrznego, charakteryzująca się przewagą formalnie uporządkowanych stosunków wewnętrznych, która osiąga cele i utrzymuje równowagę wewnętrzną przy pomocy takich środków społecznej regulacji zachowań uczestników organizacji, jak: wzory zachowania, instytucje, role organizacyjne, kontrola społeczna i inne. 15. Pojęcie instytucji, instytucjonalizacji i formalizacji organizacji. Instytucja oznacza utrwalone, powtarzalne zachowanie zbiorowe ludzi, usankcjonowane zwyczajowo, norma kulturową lub etyczną. Wg A.Kamińskiego: "Pojęcie instytucja również odnosi się do zachowań ludzkich i ich regulacji, lecz kładzie nacisk na zupełnie inny aspekt zagadnienia. Z podejściem instytucjonalnym wiążą się z reguły takie pojęcia, jak wartości, normy, symbole, rytuały itp. Pojęcie instytucji przesuwa więc uwagę na kulturowy wymiar procesu regulacji: na sens i znaczenie, jakie dana społeczność nadaje różnego rodzaju zachowaniom. Tak rozumiana instytucja jest środkiem kontroli społecznej. Do instytucji zalicza się; zwyczaje, prawo, religię, moralność. Instytucjonalizacja i formalizacja są to dwa procesy utrwalania organizacji. Pierwszy z nich ma charakter bardziej długotrwały, spontaniczny, nieświadomy, naturalny; drugi zaś jest sztuczny, świadomy i zaplanowany. Instytucjonalizacja jest to osadzanie organizacji w kulturze, a formalizacja - w przepisach. Formalizacja jest zawsze aktem świadomym, instytucjonalizacja zaś może dokonywać się w sposób niezamierzony, spontaniczny. Według "Słownika języka polskiego" instytucjonalizacja jest to "społeczne utrwalanie się jakiegoś faktu, zwyczaju w taki sposób, że staje się on swego rodzaju instytucją". Termin instytucjonalizacja w odniesieniu do organizacji oznacza "osadzanie" się organizacji w kulturze. Jeśli np. o jakiejś zasadzie organizacji ustanowionej formalnie, możemy powiedzieć, że jest ona zasadą zinstytucjonalizowaną, to znaczy, że nawet gdyby nie była ustanowiona formalnie, to także byłaby przez ludzi przestrzegana na mocy zwyczaju, niepisanej normy, uznawanych wartości, tradycji itp. Sformalizowana ale jeszcze niezinstytucjonalizowana zasada organizacji, aby była przestrzegana, musiałaby być w jakiś sposób "wzmocniona" np. karą lub nagrodą. W przeciwnym wypadku byłaby to zasada wprawdzie obowiązująca formalnie, ale "martwa", przez nikogo nie przestrzegana, ludzie nie mieliby "wewnętrznego" poczucia obowiązku jej przestrzegania.. Instytucjonalizacja organizacji jest procesem naturalnym, dokonującym się spontanicznie w wyniku doświadczeń ludzi, którzy przekonują się o tym, co jest dobre, a co złe, co skuteczne, a co nie. Tak tworzą się zwyczajowe normy i wzorce zachowań, które następnie mogą być sformalizowane. Wówczas organizacja staje się częścią kultury danej społeczności. Na proces instytucjonalizacji można także wpływać świadomie. Kierownictwo tworząc organizację formalną dąży zwykle do jej zinstytucjonalizowania, stara się nadać praktykom organizacyjnym sens kulturowy, wytworzyć swoisty dla organizacji etos, symbole, rytuały słowem kulturę organizacyjną. Ph.Selznik stwierdził, że instytucjonalizacja występuje zazwyczaj już po pewnym czasie istnienia organizacji w wyniku nawarstwienia się tradycji, a także jako rezultat świadomych zabiegów kierowników. Dzięki instytucjonalizacji organizacja zyskuje lojalność swoich uczestników, identyfikację z jej celami, co wzmacnia niezawodność, a zatem i przewidywalność zachowań organizacyjnych i zmniejsza tarcia i konflikty wewnętrzne. Czynnik ten przyczynia się do zmniejszenia fluktuacji kadr, może także wpływać na wzrost wydajności. Jednym ze sposobów instytucjonalizacji organizacji, czyli utrwalania w świadomości ludzi celów, struktury i zasad działań organizacyjnych jest jej formalizacja. Według B.Wawrzyniaka "pojęcie formalizacja jest węższe od instytucjonalizacji. Formalizacją nazwiemy tylko taką instytucjonalizację, w której cele i struktury całości organizacyjnych utrwalone są przez tworzenie i wprowadzanie do działań zapisanych wzorców. Wynika stąd, że cechą odróżniającą proces formalizacji od innych form instytucjonalizacji jest rejestracja na piśmie wzorców działań, a więc forma, w jakiej utrwalane są cele i struktura organizacyjna całości". B.Wawrzyniak zauważa, że formalizacja jest pojęciem stopniowalnym i wyróżnia trzy jej mierniki: a) liczba przepisów, b) ich szczegółowość i c) rygorystyczność, czyli stopień dotkliwości sankcji w przypadku ich niestosowania. Liczne są przyczyny, z powodu których organizacja albo jej części lub sfery działania są mniej lub bardziej sformalizowane. Stopień sformalizowania zależy m.in. od: 1) celów organizacji; im określone cele lub zadania mają większe znaczenie dla całości organizacji, tym bardziej są sformalizowane, ponadto im bardziej kierownictwo stara się formułować cele cząstkowe, pośrednie, tym większy jest stopień sformalizowania organizacji, 2) od stopnia centralizacji organizacji; formalizacja jest dodatnio skorelowana z wysokim stopniem scentralizowania a ujemnie z możliwością uczestnictwa członków organizacji w zarządzaniu, 3) od struktury organizacji; daleko posunięty podział zadań, duża liczba szczebli pośrednich i duże uzależnienie działań cząstkowych sprzyja wysokiej formalizacji organizacji, 4) od zasobów organizacji - im większa liczba członków organizacji, im niższe ich kwalifikacje, morale i identyfikacja z celami organizacji, im niższy stopień zintegrowania załogi, tym bardziej zachodzi konieczność wysokiego stopnia sformalizowania zachowań ludzi. Dotyczy to także zasobów rzeczowych - im większy deficyt jakiegoś zasobu materialnego, tym bardziej wykorzystanie tego zasobu musi być sformalizowane. Stopień sformalizowania organizacji jak zauważył J.Zieleniewski - wpływa na jej sprawność. Przy zbyt małym stopniu sformalizowania mała też jest sprawność działania organizacji. Wówczas organizacja jest zbyt "luźna", zadania i odpowiedzialność niejasno określone. W miarę coraz dokładniejszego regulowania zachowań ludzi wzrasta sprawność funkcjonowania organizacji ale tylko do pewnej granicy, po przekroczeniu, której organizacja staje się zbyt sztywna i coraz mniej sprawna. B.Wawrzyniak objaśnia mechanizm tej zależności w kategoriach psychospołecznych w następujący sposób: "Z silnego ograniczenia swobody działań członków instytucji wynika wiele skutków o charakterze negatywnym takich jak: 1) nieumiejętność podejmowania decyzji w zakresie wyboru sposobu działania w sytuacjach, które nie są określone przez przepisy organizacyjne; 2) obawa przed negatywnymi dla działających konsekwencjami działania, wynikające z surowych sankcji organizacyjnych określonych w przepisach 3) bierny stosunek działających do realizowania zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych celów instytucji 4) brak inicjatywy członków instytucji w poszukiwaniu nowych doskonalszych sposobów działania, wynikający z przekonania, że w szczegółowo określonym mechanizmie funkcjonowania instytucji rola jednostki w inicjowaniu i przeprowadzaniu zmian organizacyjnych jest znikoma" 16. Efektywność organizacji . Ocena efektywności mechanicznego i sieciowego modelu organizacji. D.J.Lawless określił model efektywnej organizacji opierający się na założeniu, że efektywność organizacji jest możliwa pod warunkiem efektywności zespołów i jednostek ludzkich. Efektywny zespół - zdaniem D.J.Lawlessa - to taki, w którym: - atmosfera daje poczucie odprężenia, - dyskutuje się o realizacji zadań, - cele i zadania są zrozumiałe i akceptowane przez wszystkich, - postrzegana jest zasada wysłuchania tego, co mówią inni, - opozycja nie jest zabroniona, - uzgodniono sposób podejmowania decyzji, zwykła większość głosów nie jest podstawą działania, - krytyka jest częsta, ale nie powoduje osobistych ataków czy zagrożeń, - członkowie mają swobodę okazywania swych emocji w dyskusji nad problemami, które trzeba rozwiązać, aby zespół mógł działać aktywnie, - kierownik nie dominuje, jego zachowania nie są podyktowane walką o władzę.[cyt. za 5 str. 24]. Opierając się na modelu efektywnego zespołu D.J.Lawless zaproponował następujące mierniki społecznej efektywności organizacji: 1) wydajność w sensie techniczno-ekonomicznym, 2) morale określone według stopnia zaspokojenia potrzeb uczestników organizacji, 3) dostosowanie, czyli akceptacja przez uczestników organizacji jej ideologii, 4) elastyczność rozumiana jako łatwość reagowania na zmianę, 5) poparcie organizacji ze strony otoczenia nazwane przez Lawlessa instytucjonalizacją np. ze strony związków zawodowych, organizacji publicznych itp., 6) stabilność, która oznacza brak wewnętrznych zakłóceń, spójność, dobre stosunki między pracownikami [cyt. za 5 str. 25-26]. 17. Cechy i elementy organizacji formalnej. Organizacja formalna jest zapisana w określonym zbiorze znaków np. w regulaminie, w schemacie organizacyjnym lub w mowie - służbowe polecenie wydane przez kierownika w formie ustnej, o ile mieści się w jego formalnych uprawnieniach, jest także formalnym elementem organizacji. Istnieje wiele definicji organizacji formalnej*. Do najczęściej wymienianych cech organizacji formalnej należą takie jak: - sztuczność; organizacja formalna jest stworzona zamierzonym a nie spontanicznym działaniem ludzi, - racjonalność; w organizacji formalizuje się tylko takie jej elementy, które są funkcjonalne z punktu widzenia celu organizacji, - modelowość; struktura formalna nie opisuje rzeczywistych stosunków w organizacji lecz stanowi dla nich wzór idealny, według którego są one kształtowane, - bezosobowość; formalna struktura organizacji nie zależy od cech osobowości uczestników organizacji, jest ona bezosobowa i istnieje obiektywnie, ludzie się zmieniają a organizacja formalna pozostaje niezmieniona, o ile nie zostanie zmieniona w sposób formalnyi. Do najważniejszych elementów organizacji formalnej należy: 1) Struktura organizacyjna, czyli układ komórek organizacyjnych, pozycji lub stanowisk służbowych, którym w wyniku podziału pracy przypisano odpowiednie funkcje, a w terminologii socjologicznej role organizacyjne czyli uprawnienia i obowiązki.. 2) Hierarchia władzy; do każdej pozycji (stanowiska) przypisany jest formalnie określony zasób uprawnień zwany autorytetem formalnym, który należy odróżnić od autorytetu osobistego. 3) System łączności. Kanały przepływu informacji z reguły pokrywają się z hierarchią władzy i służą do przekazywania zarządzeń wewnętrznych, sprawozdań, wyjaśnień, reklamacji itp. 4) System bodźców; na formalny system bodźców w organizacji składają się systemy wynagrodzeń, premii, nagród, wyróżnień i bodźców pozamaterialnych oraz system kar zapisanych w kodeksie pracy i regulaminach. 18. Pojęcie, elementy i przyczyny rozwoju organizacji nieformalnej - przykłady grup nieformalnych w organizacji. Na treść pojęcia "organizacja nieformalna" składają się wszystkie te elementy występujące w organizacji, które nie zostały zapisane w jakimkolwiek języku znaków. Według F.Michonia: "w ścisłym znaczeniu tego słowa elementami organizacji nieformalnej są niezamierzone formalnie, a pojawiające się w łonie organizacji formalnej takie zjawiska społeczne jak np. nieformalne systemy łączności, nieformalne normy zachowania się społecznego, postawy, wzory osobowe, stosunki i grupy nieformalne, autorytet subiektywny. W przeciwieństwie do świadomie modelowanej organizacji formalnej organizacji nieformalnej nie można analizować w oderwaniu od konkretnego przedsiębiorstwa." M.Bielski wyróżnia w organizacji nieformalnej dwa jej aspekty - organizacja niesformalizowana, na którą składają się te zadania i stosunki organizacyjne, które w procesie formalizacji świadomie pozostawiono poza organizacją formalną np. określony margines swobody przy wykonywaniu zadań formalnych; oraz organizację pozaformalną, na którą składają się wszelkie zachowania grupowe lub jednostkowe wynikające z całkowitej bądź częściowej niezgodności celów indywidualnych lub grupowych z celami organizacji" Do najważniejszych elementów organizacji nieformalnej należą: 1) Nieformalne grupy społeczne. Wśród grup nieformalnych rozróżnia się: a) małe zespoły zadaniowe, które mają wprawdzie status formalny ale ze względu na bliskość i intymność więzi między uczestnikami zespołu, mają one wiele elementów nieformalnych charakterystycznych dla grupy pierwotnej, b) grupy koleżeńskie, powiązane wspólnymi zainteresowaniami i zamiłowaniami, nie pokrywające się z grupami zadaniowymi, c) kliki, czyli jawne grupy nieformalne o charakterze pasożytniczym, mające na celu przede wszystkim ochronę egoistycznych interesów swych członków. Klika jest grupą ekskluzywną, nie każdy, kto chciałby do niej wejść zostanie przyjęty. Jest to jednocześnie grupa jawna, członkowie klik chętnie podkreślają swoje znajomości np. z dyrektorem, kierownikiem itp. ale nie wszystkie działania kliki są ujawnione, d) grupy przestępcze, różne szajki złodziejskie, gangi, mafie, które są tajne i w odróżnieniu od klik mają wyraźnie cele przestępcze, 2) Przywództwo nieformalne. Obok formalnej struktury władzy istnieje również struktura nieformalna. Grupy nieformalne wyłaniają swoich przywódców, którzy mogą mieć większy autorytet w grupie lub w całej organizacji niż kierownictwo formalne. 3) Nieformalny system łączności. Organizacja nieformalna dysponuje własnymi środkami łączności istniejącymi niezależnie od kanałów formalnych. Potocznie nazywana "poczta pantoflowa" bywa z reguły znacznie szybsza niż komunikacja formalna. 4) Nieformalne cele grupowe; mogą one być sprzeczne z celami formalnymi, zgodne z nimi lub obojętne. Grupy nieformalne stawiają sobie zwykle wiele celów np. obrona przed kierownictwem formalnym, cele partykularne np. w klikach, celem może być wzajemna pomoc w zespole. 5) Nieformalna kontrola społeczna. Grupy ustanawiają normy zachowań, stosują sankcje wobec jednostki zarówno pozytywne w postaci pochwały, uznania, akceptacji, obrony lub negatywne - ośmieszanie, przymus fizyczny, krytyka, odrzucenie z grupy. 19.Wpływ struktur nieformalnych na funkcjonowanie organizacji. Pojawiaja się 2 aspekty: organizacja niesformalizowana, na którą składają się te zadania i stosunki organizacyjne, które w procesie formalizacji świadomie pozostawiono poza organizacją formalną np. określony margines swobody przy wykonywaniu zadań formalnych; oraz organizację pozaformalną, na którą składają się wszelkie zachowania grupowe lub jednostkowe wynikające z całkowitej bądź częściowej niezgodności celów indywidualnych lub grupowych z celami organizacji". [1 str.33]. Utworzenie: nieformalne systemy łączności, nieformalne normy zachowania się społecznego, postawy, wzory osobowe, stosunki i grupy nieformalne, autorytet subiektywny. 20. Jakie są pozytywne i negatywne konsekwencje istnienia struktur nieformalnych dla uczestników organizacji. Negatywne – struktury nieformalne ustanawiaja swoje wlasne cele, które mogą być niezgodne z celami organizacji; Grupy nieformalne wyłaniają swoich przywódców, którzy mogą mieć większy autorytet w grupie lub w całej organizacji niż kierownictwo formalne., nie zawsze racjonalnosc, vbrak modelowosci Pozytywne – naturalnosc,osobowosc,kudzie lacza się wg zainteresowan, zamilowan,”poczta pantoflowa” może być szybsza niż norlamne, formalne przekazywanie informacji 21. Pojęcie integracji. Formy integracji organizacji według Kurnala. Słowo "integracja" oznacza: 1) scalanie wielu elementów w jedną całość, ale nie jest to jednak zwykłe sumowanie. Nie każdy układ scalony jest jednocześnie zintegrowany; mogą istnieć całości wewnętrznie zatomizowane lub zdezintegrowane, 2) wewnętrzną spójność - np. światopogląd zintegrowany to światopogląd spójny wewnętrznie, w którym nie ma sprzecznych, wykluczających się postaw, przekonań, poglądów, 3) zgodność albo harmonijność np. grupa zintegrowana to grupa, w której nie ma sprzecznych tendencji lub kierunków działania, 4) zwartość; elementy zintegrowane są silnie powiązane ze sobą jakąś więzią, siłą przyciągania; brak więzi, siły przyciągania, luźne powiązanie grozi rozpadem układu czyli dezintegracją. Na pojęcie integracji składa się więc obok scalania również harmonijność, zgodność, wewnętrzna spójność, zwartość, więź, siła przyciągania. Integracja nie oznacza natomiast ujednolicenia - przeciwnie właśnie dzięki różnorodności elementy mogą się zintegrować w działaniu, a gdyby były jednolite osiągnięcie jedności byłoby niemożliwe. Różnicowanie jest warunkiem integracji. Zdaniem W.Jachera: "Integracja zatem nie oznacza jedności w sensie jednolitości, oznacza jednolitość w różnorodności". W odniesieniu do organizacji J.Kurnal wyróżnił dwie formy integracji: niższego rzędu, polegającej na materialnym powiązaniu ludzi w organizacji wynikającym z podziału pracy, wyższego rzędu, polegającej już nie tylko na materialnym powiązaniu części lecz również na powiązaniu duchowym czy emocjonalnym, łączącym pracowników między sobą, a także z zatrudniającą ich organizacją". 22.Poziomy integracji według Landeckera. 1) Integracja kulturowa. Polega ona na zgodności zachowań jednostek z wzorami kulturowymi. W każdym zakładzie pracownicy pochodzą z różnych środowisk, z których każde ma inne normy i wartości kulturowe. Aby dokonała się integracja pracownicy muszą uzgodnić swoje zachowania, przyjmując wspólne normy kulturowe. 2) Integracja normatywna. Polega ona na zgodności zachowań jednostek z normami wytworzonymi przez grupy społeczne w organizacji. Są to specyficzne normy i wymagane wzorce zachowań narzucane jednostkom przez grupę lub organizację rozumianą jako system społeczny. Normy te mogą być formalne lub nieformalne. 3) Integracja funkcjonalna. Polega ona na zgodności zachowań jednostki z jej rolą organizacyjną oraz rolami (funkcjami) innych uczestników organizacji. 4) Integracja komunikatywna. Polega ona na uzgodnieniu znaczeń nadawanych informacjom w danym systemie społecznym. Każda informacja jest społecznie definiowana, jeśli te definicje są uzgodnione w organizacji, to również reakcje na te informacje są podobne. 23. Integracja społeczna a efektywność organizacji. Integracja społeczna w organizacji oznacza - zdaniem Z.Gałdzickiego - "ogół stosunków i zależności tworzących się w toku bezpośredniej styczności ludzi. Stanowi więc ona pogłębienie i wzbogacenie osobistych więzi społecznych, tworzących się pomiędzy członkami załogi danego zakładu w drodze rozwoju ich osobistych stosunków". Jak zauważa W.Jacher,"/.../ integracja musi się mieścić w granicach zapobiegających nadmiernemu konformizmowi, tłumiącemu aktywność, twórczość oraz zaradność indywidualną i zbiorową./.../ Uwzględniając konkretny układ sił stosunków społecznych, można określić optimum integracji w zakładzie pracy. Zarówno nieosiągnięci tego optimum, jak i jego przekroczenie odbijają się ujemnie na funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Pierwsze grozi dezintegracją, uniemożliwiającą skuteczną pracę, drugie natomiast skostnieniem zakładu, uniemożliwiającym niezbędną plastyczność w działaniu". D.J.Lawless określił model efektywnej organizacji opierający się na założeniu, że efektywność organizacji jest możliwa pod warunkiem efektywności zespołów i jednostek ludzkich. Efektywny zespół - zdaniem D.J.Lawlessa - to taki, w którym: - atmosfera daje poczucie odprężenia, - dyskutuje się o realizacji zadań, - cele i zadania są zrozumiałe i akceptowane przez wszystkich, - postrzegana jest zasada wysłuchania tego, co mówią inni, - opozycja nie jest zabroniona, - uzgodniono sposób podejmowania decyzji, zwykła większość głosów nie jest podstawą działania, - krytyka jest częsta, ale nie powoduje osobistych ataków czy zagrożeń, - członkowie mają swobodę okazywania swych emocji w dyskusji nad problemami, które trzeba rozwiązać, aby zespół mógł działać aktywnie, - kierownik nie dominuje, jego zachowania nie są podyktowane walką o władzę 24. Pojęcie i przyczyny autonomizacji celów organizacji. Organizacje są grupami celowymi, a jednocześnie narzędziami osiągania celów. Cele są racją istnienia organizacji oraz określają wszystkie jej istotne elementy - dobór ludzi, strukturę, stopień sformalizowania, zasady i środki działania, relacje z otoczeniem. Wszystkie te elementy są ułożone tak, aby osiągały cele organizacji. Cele organizacji są więc podstawą projektowania struktury organizacji, zasad jej funkcjonowania oraz kryterium oceny efektywności organizacji. Wiele badań organizacji wykazały istnienie w organizacjach rozbieżności między celami statutowymi a faktycznie realizowanymi. Zjawisko to nazwano heterogonią celów albo autonomizacją celów organizacyjnych. Do najważniejszych przyczyn rozbieżności między celami oficjalnymi (statutowymi albo założonymi) a faktycznie realizowanymi można zaliczyć następujące: 1) Realizacja celów ubocznych. 2) Zamiana celów na środki, które stają się głównym celem organizacji np. dla urzędnika ważniejsza jest realizacja litery prawa niż racjonalne załatwienie sprawy petenta. Przepis, który jest narzędziem do realizacji celu głównego staje się celem samym w sobie. 3) Niejasne sformułowanie celów założonych. Powoduje to odmienne interpretacje celów przez różne grupy i komórki organizacyjne, skupienie energii uczestników tylko na tej części celów założonych, które są jasne, konkretne i mierzalne z pominięciem celów mniej konkretnych chociaż równie lub nawet bardziej ważnych od celów skonkretyzowanych. 4) Różnice statusu uczestników organizacji. Te same cele mogą być zasadniczo różnie postrzegane lub interpretowane w zależności od pozycji uczestnika w hierarchii władzy, dostępu do informacji, wykonywanego zawodu itp. 5) Interesy uczestników organizacji. Chodzi o interesy ról organizacyjnych. W organizacjach formują się grupy ludzi według spełnianych przez nich ról np. kierownicy, właściciele, urzędnicy, handlowcy itp. Każda z tych grup, realizuje swoją rolę organizacyjną, ma określone interesy i stara się osiągnąć pozycję dominującą w organizacji. Organizacja staje się wówczas polem gry interesów międzygrupowych i realizuje cele grupy dominującej. Nie chodzi przy tym o grupy nieformalne, lecz o grupy i interesy formalnie zaakceptowane, które wykonując swoją rolę organizacyjną 6) Skupienie wysiłku uczestników organizacji na zaspokojeniu potrzeb samej organizacji 25.Cele a funkcje organizacji. Klasyfikacja celów i funkcji organizacji. Pojęcie misji organizacji. Cele organizacji należy odróżnić od jej funkcji. W organizacji według B.Malinowskiego należy odróżniać cele i zamiary organizacji zwane przez niego "zasadą naczelną", a współcześnie nazywane "misją organizacji", od funkcji organizacji. Te ostatnie są skutkiem osiągania celów organizacji i można je rozpatrywać jedynie w powiązaniu z potrzebami otoczenia organizacji i samych jej członków, na które organizacje odpowiadają. Cele organizacji są kategorią subiektywną. Są one świadomie ustanowione przez ludzi, odzwierciedlają ich zamiary i wyobrażenia, funkcje zaś są kategorią obiektywną i można je poznać tylko w relacji do potrzeb otoczenia. Funkcja organizacji jest to zatem skutek jaki ma osiągnięty cel organizacji dla otoczenia. Skutki te mogą się pokrywać z celami organizacji i wówczas mówimy, że funkcja założona w celach pokrywa się z funkcją realizowaną, albo też mogą być inne, wówczas funkcja realizowana nie pokrywa się z założoną. 26. Pojęcie i aspekty efektywności organizacji. Efektywność organizacji jest pojęciem wielowymiarowym. M.Holstein-Beck wyróżniła aspekty efektywności organizacji: techniczno-ekonomiczyny, prakseologiczny, biurokratyczno-organizacyjny, humanistyczny, osobowościowy i ekologiczny. "W aspekcie humanistycznym pojęcia efektywności - pisze M.Holstein- Beck - zupełnie wyraźnie zostaje wysunięty człowiek i jego potrzeby, zespół i panująca w nim atmosfera. Zwraca się uwagę również na otwartość organizacji i poparcie otoczenia dla jej celów i norm. Ewolucja pojęcia efektywności jest widoczna i obecne rozumienie odbiega daleko od rozumienia wąsko technicznego i ekonomicznego, z punktu widzenia którego organizacja o wysokiej wydajności i o niskim równocześnie morale mogła uchodzić za organizację efektywną". D.J.Lawless określił model efektywnej organizacji opierający się na założeniu, że efektywność organizacji jest możliwa pod warunkiem efektywności zespołów i jednostek ludzkich. Efektywny zespół - zdaniem D.J.Lawlessa - to taki, w którym: - atmosfera daje poczucie odprężenia, - dyskutuje się o realizacji zadań, - cele i zadania są zrozumiałe i akceptowane przez wszystkich, - postrzegana jest zasada wysłuchania tego, co mówią inni, - opozycja nie jest zabroniona, - uzgodniono sposób podejmowania decyzji, zwykła większość głosów nie jest podstawą działania, - krytyka jest częsta, ale nie powoduje osobistych ataków czy zagrożeń, - członkowie mają swobodę okazywania swych emocji w dyskusji nad problemami, które trzeba rozwiązać, aby zespół mógł działać aktywnie, - kierownik nie dominuje, jego zachowania nie są podyktowane walką o władzę.[cyt. za 5 str. 24]. Efektywny człowiek - zdaniem K.Obuchowskiego to taki, który wykracza poza aktualne zadania, czyli człowiek twórczy. Przeciwieństwem człowieka efektywnego jest człowiek skuteczny, który realizuje wyłącznie zadania stawiane mu przez otoczenie. Środowisko społeczne a w szczególności organizacja wyżej ceni zachowania skuteczne niż twórcze. Człowiek skuteczny uchodzi za wzór godny naśladowania, ponieważ nikomu nie zagraża, jest użyteczny, nie wprowadza dysonansów. Zachowania efektywne są natomiast karane, bo są ryzykowne, zagrażają realizacji planów itp. Tymczasem zachowanie skuteczne prowadzi do zubożenia osobowości i rutyny a zachowania efektywne są właściwe osobowości twórczej, opanowującej przyszłość. Opierając się na modelu efektywnego zespołu D.J.Lawless zaproponował następujące mierniki społecznej efektywności organizacji: 1) wydajność w sensie techniczno-ekonomicznym, 2) morale określone według stopnia zaspokojenia potrzeb uczestników organizacji, 3) dostosowanie, czyli akceptacja przez uczestników organizacji jej ideologii, 4) elastyczność rozumiana jako łatwość reagowania na zmianę, 5) poparcie organizacji ze strony otoczenia nazwane przez Lawlessa instytucjonalizacją 6) stabilność, która oznacza brak wewnętrznych zakłóceń, spójność, dobre stosunki między pracownikami Przykładem polskich prób skonstruowania mierników społecznej efektywności organizacji jest propozycja Sz.Sołtysa, który proponuje mierzyć efektywność organizacji według społecznych celów, które osiąga i społecznych kosztów, które ponosi. Według jego określenia: "Społeczne cele pracy są to stany lub procesy osiągane w trakcie pracy, są jej skutkiem, zachodzą w sferze społecznej i psychologicznej ludzi". Autor wyróżnia trzy poziomy osiągania społecznych celów pracy: - poziom organizacji np. trwanie, rozwój, harmonijne związki z otoczeniem, wzrost i ekspansja, - poziom grupy zadaniowej wewnątrz organizacji: trwanie, tworzenie i utrzymywanie kultury grupowej, kreatywność, spójność grupową, morale grupowe, dobre stosunki międzyludzkie, - poziom uczestnika organizacji. Wśród społecznych celów pracy ważnych dla jednostki w organizacji są takie między innymi jak: - samorealizacja, oznaczająca aktualizowanie się potencjalnych zdolności, doskonalenie się, uczenie się, - podmiotowość człowieka w sferze pracy, godność ludzka, - zdrowie psychiczne, - zadowolenie z pracy, - brak monotonii, - partycypacja w decydowaniu o procesie pracy, - autonomia w zakresie myślenia, działania i wyboru pracy, - sprawiedliwość podziału efektów pracy, - uznanie i pozycja społeczna, - dobre stosunki międzyludzkie, - poczucie sensu wykonywanej pracy, - twórczość, indywidualność zadań, - intelektualizacja pracy. Organizacja w osiąganiu swoich celów założonych ponosi koszty ekonomiczne i społeczne. Do społecznych kosztów Sz.Sołtys zalicza w szczególności: niezadowolenie z pracy, zachwianie możliwości rozwoju, dezintegrację społeczną zespołów roboczych lub całej organizacji, zachwianie zdrowia psychicznego uczestników organizacji, złe stosunki międzyludzkie, alienacja, brak autonomii i samorealizacji jednostek. Posługując się znaną z prakseologii typologią pojęć: sprawność, skuteczność i ekonomiczność, autor konstruuje pojęcie społecznej efektywności organizacji, w skład której wchodzą: a) "społeczna ekonomiczność pracy" czyli stosunek osiągniętych celów społecznych do kosztów społecznych, b) "społeczna skuteczność pracy", rozumiana jako stosunek między osiągniętymi a zamierzonymi społecznymi celami pracy. W oparciu o wprowadzone kategorie pojęciowe Sz.Sołtys zbudował kilka socjologicznych mierników społecznej efektywności pracy takich jak: alienacja, zdrowie psychiczne, zadowolenie z pracy, poziom formalizacji organizacji, spójność grupowa, morale, identyfikacja, charakter stosunków międzyludzkich. Koncepcja Sz.Sołtysa jest jedną z wielu prób poszukiwania społecznych mierników efektywności organizacji. Wadą tych mierników jest ich wielość i charakter jakościowy, co utrudnia zbudowanie jednego syntetycznego i dostatecznie trafnego i rzetelnego miernika efektywności. Omówione dotąd mierniki społecznej efektywności organizacji odnoszą się do procesów wewnątrzorganizacyjnych. Tymczasem efektywność organizacji zależy także od jej relacji z otoczeniem. W ujęciu M.Kosteckiego organizacja traktowana jest jako system otwarty powiązany z otoczeniem. W związku z tym efektywności organizacji nie można zmierzyć tylko kryteriami wewnątrzorganizacyjnymi, ponieważ organizacja realizuje różnorodne interesy występujące w społeczeństwie. Miarą efektywności organizacji jest zatem stopień realizacji zadań wynikających z żądań społeczeństwa, tego systemu politycznego, prawnego, rynkowego itp. Miernikami zewnętrznego aspektu społecznej efektywności organizacji są funkcje organizacji spełniane wobec jej otoczenia - realizowane świadomie lub w sposób niezamierzony. 27. Geneza teorii “naukowego zarządzania”. Twórcą tego kierunku był amerykański inżynier Fryderik Winslow Taylor. "Naukowe zarządzanie" był metodą rozwiązania określonych problemów organizacyjnych pojawiających się na drodze rozwoju cywilizacji przemysłowej. Na przełomie XIX i XX wieku w krajach uprzemysłowionych ujawniły się problemy, które stanowiły barierę w rozwoju nowoczesnego przemysłu. W szczególności można do nich zaliczyć: 1) Nieracjonalność struktur i zasad zarządzania tradycyjnego. Znanym dotąd wzorcem organizacji był średniowieczny warsztat rzemieślniczy funkcjonujący na zasadach rodziny patriarchalnej lub wczesnokapitalistyczna manufaktura. Rozwój techniki i możliwości wytwórczych w przemyśle wymagały nowych wzorców organizacji pracy. Taylor, obserwując pracę robotników, zauważył wiele nieracjonalności obniżających efektywność ich pracy: a) nieracjonalne metody pracy, zbyteczne czynności, niepotrzebne przerwy w pracy, nieumiejętne wykonanie, nieodpowiednie narzędzia, b) nieracjonalny system wynagradzania zachęcający robotnika do ukrywania jego rzeczywistych możliwości produkcyjnych w obawie przed podniesieniem norm pracy, c) powszechne przekonanie robotników, że postęp techniczny i wzrost produkcji powoduje wzrost bezrobocia, więc w interesie robotnika leżało obniżenie wydajności pracy, niszczenie maszyn i opór wobec zmian technologicznych, d) przypadkowy dobór ludzi do pracy - niedostosowanie cech psychofizycznych robotników takich jak siła fizyczna, kwalifikacje, poziom umysłowy itp. do wymagań ich pracy. Tayloryzm oraz inne uformowane na przełomie XIX i XX wieku dążyły do wyeliminowania improwizacji i dyletantyzmu w kierowaniu ludźmi i organizowaniu ich pracy, charakteryzowały się kultem naukowości, racjonalności i efektywności. 2) Sprzeczność między wysokimi wymaganiami nowej techniki produkcji a niskimi kwalifikacjami siły roboczej. Druga połowa XIX wieku w USA to okres drugiej rewolucji przemysłowej, czyli faza intensywnego rozwoju przemysłu, w którym wykorzystano nowe osiągnięcia nauki. Rozwijający się przemysł amerykański ściągał fale imigrantów, szukających w USA pracy. Zaistniała sprzeczność pomiędzy wysokimi wymaganiami pracy w przemyśle opartej na nowoczesnej technice wytwarzania a niskimi kwalifikacjami obfitej na rynku pracy siły roboczej, którą byli imigranci, zwykle niewykwalifikowani robotnicy rolni z krajów słabo rozwiniętych. Sprzeczność tę rozwiązano za pomocą nowej organizacji pracy opartej na teorii Taylora. 28. Podstawowe zasady “naukowego zarządzania”. a) Rozczłonkowanie pracy na czynności proste i specjalizacja robotników. Jeżeli robotnicy mają niskie kwalifikacje, a możliwości ich szkolenia są ograniczone, to najlepszym rozwiązaniem jest uproszczenie pracy przez rozbicie jej na elementarne operacje. b) Zasada "jednego najlepszego sposobu" wykonania pracy Metodą eksperymentalną Taylor usiłował określić wzorcowy sposób wykonania poszczególnych czynności, kolejność ruchów, częstość i długość przerw na odpoczynek, który za pomocą instrukcji i treningu należy narzucić wszystkim robotnikom. Wierzył, że dla każdej czynności istnieje tylko jeden najlepszy dla każdego pracownika sposób jej wykonania. Podstawą opracowania "najlepszego sposobu" była analiza pracy, polegająca na rozłożeniu pracy na najprostsze jej elementy (ruchy pracownika) i zmierzeniu czasu ich wykonywania (chronometraż). Innowacja polegała na mierzeniu czasu elementów pracy, a nie czasu całkowitego potrzebnego na jej wykonanie (suma czasów cząstkowych jest mniejsza od czasu całkowitego). Taylorowskim ideałem dobrze zorganizowanej pracy jest standaryzacja i powtarzalność zachowań robotników. c) Oddzielenie funkcji zarządzania od funkcji wykonawczych. Robotnikowi płaci się za wykonanie pracy, nie zaś za inicjatywę, pomysłowość czy udział w zarządzaniu. To ostatnie jest zastrzeżone dla kierowników, którzy jako światli "oficerowie przemysłu" zdolni są do racjonalnego zarządzania. Inicjatywa i pomysłowość robotników jest źródłem nieracjonalności i zakłócenia pracy. Zatem wszystkie funkcje zarządzania jak planowanie, organizowanie powinny pozostać w rękach wyższego kierownictwa i właścicieli fabryki. d) Psychofizyczny dobór ludzi do pracy. Taylor zauważył, że robotnicy przydzielani są do poszczególnych prac w sposób przypadkowy z punktu widzenia ich cech psychofizycznych (siła fizyczna, sprawność umysłowa, refleks itp.). Tymczasem wymagania pracy są różne. Należy zatem racjonalnie dopasować odpowiednich ludzi do konkretnych zadań. e) Materialne motywowanie ludzi do pracy. Robotnik podejmuje pracę wyłącznie w celu zdobycia wynagrodzenia i tylko na ten rodzaj pobudzania jest zdolny reagować. Zarobki odgrywają decydującą rolę w motywacji do pracy. Taylor zastosował system wynagrodzenia w powiązaniu z akordową organizacją pracy i premiami za wykonanie zadań. Normy akordowe były zaś ustalone na podstawie analizy pracy, chronometrażu i eksperymentalnym ustalaniu wydajności pracy najlepszych robotników, czyli przy pomocy metod "naukowych". f) Dokładne przeszkolenie robotnika w zakresie zadań i sposobów ich wykonania. Przełożony nie może pozostawić robotnika własnemu losowi. Jego obowiązkiem jest drobiazgowe poinstruowanie i "wytrenowanie" wykonywanych czynności w pracy. Robotnik nie powinien samodzielnie organizować sobie pracy i szukać najlepszego dla siebie sposobu jej wykonania. "Najlepszy sposób" winien mu być narzucony podczas szkolenia zawodowego. Obowiązkiem przełożonego było dostosowane do ściśle określonego zadania odpowiedniego przebiegu działania oraz dokładne poinstruowanie robotnika zarówno o tym jakie ma zadanie do wykonania, jak i o tym, w jaki sposób to zadanie powinien wykonywać. g) Zapewnienie dobrych organizacyjnych, fizycznych i socjalnych warunków pracy. Warunkiem uzyskania wysokiej wydajności pracy robotnika jest stworzenie właściwych warunków organizacyjno-technicznych i socjalnych. Do nich Taylor zaliczał odpowiednio duże, dobrze wentylowane, właściwie ogrzewane i oświetlone pomieszczenie, wyposażenie robotnika w odpowiednie narzędzia, surowce, materiały pomocnicze, zapewnienie przerw w pracy na odpoczynek i pożywienie itp. 29. Pozytywne skutki tayloryzmu. a) Zastosowanie "naukowego zarządzania" wyraźnie podniosło poziom wydajności pracy. Wykorzystanie specjalizacji, wprawy, efektu organizacyjnego zintensyfikowało pracę ludzi i przyniosło sukces ekonomiczny, co z kolei przyczyniło się do upowszechnienia tayloryzmu na świecie. b) Rozbicie pracy na proste elementarne czynności ułatwiło znalezienie zatrudnienia każdemu bez względu na posiadane kwalifikacje, stan fizyczny lub umysłowy. Taylor skutecznie więc rozwiązywał sprzeczność między wysokimi wymaganiami pracy w przemyśle a niskimi kwalifikacjami robotników. c) Ułatwienie pracy przez jej atomizację umożliwiło szybkie przekwalifikowanie się, zmianę zawodu lub miejsca pracy. Jest to pozytywny skutek zarówno ze społecznego punktu widzenia - ludzie łatwiej mogą otrzymać pracę - jak i z ekonomicznego punktu widzenia, gdyż mobilność siły roboczej ułatwia wprowadzanie zmian i postępu technicznego. 30.Negatywne konsekwencje pracy wyspecjalizowanej. - Atomizacja pracy sprowadzona do jednego tylko ruchu wzmaga zmęczenie fizyczne i psychiczne, powoduje dolegliwości natury fizjologicznej i nerwowej (nerwowe tiki, bóle głowy, nerwice); jest więc szkodliwa dla zdrowia, gdyż zakłóca równowagę biologiczną człowieka - jedne mięśnie są nadmiernie eksploatowane a inne wcale. - Atomizacja pracy degraduje znaczenie kwalifikacji, zdolności i inteligencji robotnika. Zamiast kwalifikacji, umiejętności, rozwiązywania problemów, inteligencji od robotnika wymaga się szybkości i nawyku, precyzji powtarzalności czyli właściwości maszyny. Emocjonalnym skutkiem mechanistycznej organizacji pracy człowieka jest uczucie nudy, psychicznego zmęczenia, brak dumy zawodowej i zadowolenia z pracy, frustracja. - Rozbicie pracy powoduje alienację pracy. Robotnik wykonuje zadania według instrukcji narzuconych przez majstra lub biuro techniczne bez współpracy z nim, nie rozumie tych zadań ani całego procesu produkcyjnego i nie utożsamia się ze swoją pracą. - Taśmowa organizacja pracy redukuje drogi awansu zawodowego (zwłaszcza poziomego). Po krótkim przyuczeniu do pracy robotnik osiąga swój pułap awansu w zawodzie i nie ma możliwości rozszerzenia i wykorzystania kwalifikacji zawodowych. 31. Pojęcie treści pracy. Treść pracy jest określona możliwościami twórczymi zawartymi w pracy. Specjalizacja pracy ogranicza te możliwości, powodując zubożenie treści pracy, odhumanizowanie i alienację pracy. Negatywne psychospołeczne skutki specjalizacji pracy sprawiły, że jednym z ważniejszych zadań nauki o kierowaniu stała się potrzeba wzbogacania treści pracy. Według J.Kordaszewskiego treść pracy jest to zbiór fizycznych i myślowych działań przy wykonywaniu pracy. Każda praca ma uboższą lub bogatszą treść w zależności od roli, jaką ma do spełnienia wykonawca. O znaczeniu roli przesądza proporcja między wykonywanymi czynnościami manualno-fizycznymi, umysłowymi i społecznymi. Ch.Walker i R.Guest zaproponowali kryteria pomiaru treści pracy: - stopień mechanizacji pracy, - stopień powtarzalności operacji, tzn. poziom monotonii, - poziom wymaganych kwalifikacji, - zakres swobody przy wyborze technologii i instrumentów pracy, - proporcja czasu poświęconego na operacje fizyczne i umysłowe. 32. Kryteria pomiaru treści pracy według J. Hackmana J. Hackman wyróżnił pięć wymiarów treści wykonywanych zadań: 1) Zróżnicowanie umiejętności - jest to stopień, w jakim do wykonania przydzielonych prac potrzebne są różne umiejętności i uzdolnienia. 2) Samoistność zadania - jest to stopień w jakim praca wiąże się z wykonaniem konkretnego przedmiotu, projektu lub innego efektu pracy. Pełnienie całej funkcji od początku do końca, umożliwiające wykazanie się konkretnym wynikiem. 3) Znaczenie zadania - jest to stopień, w jakim zadanie dotyczy pracy lub życia innych w organizacji lub poza nią. Zajmowanie się funkcją, która jest ważna dla dobrobytu, bezpieczeństwa, a nawet życia innych. 4) Samodzielność - stopień w jakim dana osoba ma swobodę w pracy i w programowaniu zadań oraz ustalaniu sposobów ich wykonywania. Odpowiedzialność za powodzenie lub niepowodzenie funkcji oraz możliwość planowania programu pracy, kontrolowania jakości itp. 5) Sprzężenie zwrotne - stopień, w jakim dana osoba uzyskuje konkretną informację (pochwałę, naganę lub inne uwagi) o efektywności wykonywania przez nią zadań. Dowiadywanie się o efektywności swojej pracy na podstawie samego rezultatu pracy np. por. sportowiec i strażnik. Hackman twierdzi, że im wyższy jest poziom wszystkich pięciu charakterystyk zadań, tym większe jest prawdopodobieństwo, że motywacja pracownika będzie duża, a on sam doświadczy zadowolenia z pracy. 33.Teoria Herzberga. Na podstawie licznych badań empirycznych F.Herzberg sformułował tezę, że o zadowoleniu pracownika decydują inne czynniki niż o niezadowoleniu. Czynniki decydujące o zadowoleniu lub jego braku F.Herzberg nazwał motywatorami. Motywatory są zawarte w rodzaju pracy i są one następujące: - możliwość dobrego wykonywania pracy, która wymaga mobilizacji wszystkich umiejętności, - odpowiedzialność za wykonywane zadania, - możliwość awansowania i zdobywania nowych kwalifikacji, - odpowiedniość zadań do zainteresowania jednostki. Czynniki decydujące o niezadowoleniu lub braku niezadowolenia F.Herzberg nazwał czynnikami higieny. Są one określane przez warunki, w jakich przebiega praca. Są to następujące czynniki: - płace, - fizyczne warunki na stanowisku pracy (temperatura, hałas) - stosunki z kolegami i przełożonymi, - polityka personalna, - zabezpieczenie pracy (warunki socjalne). Za pomocą czynników higieny możemy zredukować niezadowolenie ale nie możemy zwiększyć zadowolenia i odwrotnie. Motywatory mogą sprawiać zadowolenie pracownikowi przy równoczesnym niezadowoleniu z czynników higieny. W teorii Herzberga istotne jest stwierdzenie, że poprawa warunków pracy (czynników higieny) nie powoduje wzrostu motywacji do pracy. Może tylko przezwyciężyć zniechęcenie do pracy i uniknąć konfliktów zbiorowych. Czynniki higieny odpowiadają podstawowym potrzebom bezpieczeństwa, które winny być zaspokojone w pierwszej kolejności, ponieważ pracownik uważa za rzecz normalną ochronę przez społeczeństwo jego praw, tzn. że jego wysiłki nie muszą być skierowane na zaspokojenie tych potrzeb, bo to jest zakres działania państwa lub przedsiębiorstwa. Natomiast zaspokojenie potrzeb wyższego rzędu, np. potrzeb samorealizacji, zależy od wysiłku jednostki. Dlatego motywacja do pracy znajduje się na poziomie potrzeb wyższego rzędu, a nie podstawowych. 34.Mechaniczny i sieciowy model organizacji. Podać przykłady organizacji odpowiadających wyróżnionym modelom. Model mechaniczny Ten model właściwy jest dla organizacji nastawionej na ekspansję i podporządkowanie otoczenia. Siła modelu tkwi w stabilności i jednolitości funkcjonowania. Jest on stosowany w stabilnych warunkach otoczenia lub wówczas, gdy organizacja nie musi liczyć się z wymaganiami otoczenia np. gdy jest monopolistą. Organizacje takie nastawione są na maksymalne wykorzystanie posiadanych zasobów np. maszyn, surowców. "W systemie organizacyjnym praca członków instytucji przypominać ma sprawnie funkcjonujący mechanizm, w którym poszczególne elementy pełniąc wyspecjalizowane, wyraźnie sprecyzowane funkcje, niezawodnie się zazębiają przynosząc w wyniku tego współdziałania oczekiwany, z góry zaplanowany efekt. Daleko posunięty podział pracy i wąska specjalizacja członków instytucji wymagają maksymalnego ujednolicenia metod pracy i jej wyników; tylko wtedy bowiem zespolenie cząstkowych wysiłków przyniesie pożądany efekt całościowy. Standaryzacja, obejmująca normalizację narzędzi i przedmiotów pracy, formalizację metod pracy i jednolitość produktów stanowi więc kolejny ważny element tej formy organizacyjnej. Kierownik w tym modelu jest przede wszystkim koordynatorem działań, a w mniejszym stopniu wychowawcą i wzorem moralnym do naśladowania. Liczy się przede wszystkim jego sprawność zawodowa. Warunkiem sprawnego funkcjonowania instytucji mechanistycznej jest bezwzględne podporządkowanie się wszystkich jej członków precyzyjnie określonym wzorcom zachowań i zapewnienie w ten sposób jednolitości i stabilności całemu systemowi. Wydaje się bezpardonową walkę zachowaniom powodowanym uczuciami, spontanicznym, a przez to trudnym do przewidzenia. Możliwości człowieka wykorzystywane są więc w tym modelu jedynie częściowo. Takie cechy członków instytucji jak inicjatywa i twórcza inwencja, częściej okazują się przeszkodą a nie pomocą w realizacji strategii rozwoju na ekspansję, w której gwarancją sukcesu jest przede wszystkim stabilność wewnętrznych rozwiązań organizacyjnych". Model organiczny. Jest przeciwieństwem modelu mechanicznego. Charakteryzuje się słabo zaznaczoną hierarchią władzy, dużą samodzielnością uczestników organizacji oraz elastycznością i zmiennością struktury organizacyjnej dostosowaną do często zmieniających się zadań. Organizacja organiczna są to "ludzie bez organizacji". Wewnętrzna struktura organizacji zależy od zadań i sposobu ich realizacji. Zadania powierza się jednemu pracownikowi, który w ten sposób staje się "kierownikiem przypadku". Decydujące znaczenie mają tu osobiste możliwości i zainteresowania pracownika. Każdy może się ubiegać o powierzenie mu zadania lub odmówić wykonania zadania. Na tej samej zasadzie kierownik dobiera sobie współpracowników. W rezultacie wzajemne zależności służbowe często zachodzą na siebie i kierownik jednego przypadku bywa równocześnie podwładnym swego podwładnego w innym zadaniu. W organizacji organicznej nie ma sformalizowanej określonej sztywnymi przepisami sieci powiązań informacyjnych. Dąży się świadomie do tego, aby podstawowym nośnikiem informacji był kontakt osobisty. Według T.Burnsa i G.Stalkera model mechaniczny (stabilny, zamknięty) ma następujące cechy: 1) hierarchiczna struktura kierowania, 2) precyzyjne określenie kompetencji i odpowiedzialności, 3) przewaga interakcji pionowych nad poziomymi, 4) regulowanie zachowań ludzi przez instrukcje i decyzje przełożonych, 5) wysoka specjalizacja funkcji i zadań, 6) zależność autorytetu od pozycji w hierarchii organizacyjnej. Natomiast system organiczny cechuje: 1) słabo zaznaczona struktura, zmieniająca się wraz z zadaniami, 2) ogólne określenie funkcji i szeroka specjalizacja, 3) kompetencje i odpowiedzialność dostosowane do aktualnie wykonywanych zadań, 4) przewaga poziomych kontaktów bezpośrednich, 5) regulowanie zachowań ludzi przez konsultacje i porady, 6) zależność autorytetu od wiedzy. Przyjęcie tej strategii rozwoju może być niezbędne np. w instytucjach remontowych, zaopatrzeniowych lub produkujących na rynek charakteryzujący się dużą zmiennością gustów i preferencji. Przykładem mogą być również instytucje naukowe i służby zdrowia, biura projektów. zespoły redakcyjne, zespoły produkcji filmów itp. Celem przyjmowanych tam rozwiązań organizacyjnych jest całkowite wykorzystanie możliwości członków instytucji. Od pracownika wymaga się przede wszystkim czujności i szybkiej reakcji na nieprzewidywane wydarzenia, czemu wszechstronność zawodowa sprzyja znacznie bardziej aniżeli wąska specjalizacja. Instytucja rozwijająca się dzięki umiejętności przystosowania się do zmian w środowisku, to instytucja, w której pożądane zmiany wprowadza się szybko i z łatwością. W instytucji tej spełnione być muszą dwa warunki: jej członkowie muszą mieć wysokie kwalifikacje zawodowe oraz dużą samodzielność. Wyobraźnia, pomysłowość, zdolność inicjowania nowych poczynań - to cechy, których oczekuje się bardziej niż posłuszeństwa. Ma to - rzecz jasna - określone skutki organizacyjne. W porównaniu z innymi modelami słabnie znaczenie więzi służbowej. Kierownik, który w instytucji mechanistycznej odgrywał główną rolę, pełni tutaj przeważnie funkcje doradcze i reprezentacyjne. Jego autorytet jest oparty przede wszystkim na umiejętności współpracy z podwładnymi oraz umiejętności stworzenia im warunków osobistego rozwoju. Zmienność otoczenia i skomplikowanie sytuacji sprawiają, że bez uczciwości i dobrej woli współpracujących ze sobą ludzi nie można w tego typu instytucjach niczego osiągnąć, nawet gdyby ludzie ci kierowani byli za pomocą precyzyjnych instrukcji i poddawani wnikliwej kontroli" 35. Wyjaśnij wyrażenia: “organizacja bez ludzi” i “ludzie bez organizacji”. Model organiczny. Jest przeciwieństwem modelu mechanicznego. Charakteryzuje się słabo zaznaczoną hierarchią władzy, dużą samodzielnością uczestników organizacji oraz elastycznością i zmiennością struktury organizacyjnej dostosowaną do często zmieniających się zadań. Organizacja organiczna są to "ludzie bez organizacji". Model biurokratyczny. Jedną z jego cech jest obiektywizm. Organizacje są mechanizmem działającym ponad ludźmi i od ich woli niezależnym. Ludzie w organizacji są tylko czynnikiem energetycznym, uruchamiającym mechanizm, który rządzi się ustalonymi regułami. Jest to "organizacja bez ludzi". 36.Geneza teorii biurokracji M. Webera. Koncentracja produkcji, powstanie wielkich organizacji gospodarczych u progu XX wieku stworzyło potrzebę zastosowania nowego modelu sprawowania władzy w organizacji. W okresie poprzedzającym rozwój społeczeństw przemysłowych znane były dwa wzorce sprawowania władzy w organizacji: a) władza właściciela przedsiębiorstwa (warsztatu, folwarku itp.), b) władza ciał kolegialnych np. w instytucjach publicznych. Żaden z tych wzorców nie odpowiadał potrzebom wielkich organizacji gospodarczych. Władza właścicieli mogła być skuteczna, racjonalna i kompetentna w małym warsztacie rzemieślniczym lub niewielkiej manufakturze, tymczasem zarządzanie wielkim przedsiębiorstwem stawało się zadaniem na tyle złożonym, że przekraczało możliwości pojedynczego człowieka. Z kolei władza kolegialna (komisje, komitety) oparta na przetargach, rokowaniach, koncyliacjach, kompromisach jest procedurą przewlekłą, marnotrawną i w sumie mało operatywną (skuteczną). Jeden i drugi sposób sprawowania władzy oparty jest na poglądach, przekonaniach, sympatiach lub antypatiach notabli, co powoduje, że podejmowane decyzje nie zawsze są racjonalne, kompetentne, zrozumiałe i przewidywalne dla uczestników lub partnerów organizacji. Zaszła więc potrzeba stworzenia takiego modelu sprawowania władzy w organizacji przemysłowej, który by zwiększył racjonalność podejmowanych decyzji, umożliwiał przewidywanie zachowań organizacji, a w miejsce sympatii, łaski lub innych emocji kierowników postawił regułę bezosobowego prawa i wiedzy specjalistów od zarządzania. Socjolog niemiecki Max Weber zaproponował model sprawowania władzy w organizacji nazywając go "typem idealnym biurokracji". Model ten odznaczał się kultem racjonalności, wiedzy i reguł prawa. "Biurokracja" w rozumieniu M.Webera oznacza więc racjonalny model sprawowania władzy w organizacji i nie ma nic wspólnego z potocznym rozumieniem biurokracji jako dysfunkcji organizacji. 37. Zasady biurokracji według teorii M. Webera. Na model idealnej biurokracji składają się m.in. następujące zasady: a. Rozczłonkowanie celów organizacji na elementarne operacje. Zadania, które są zbyt trudne dla pojedynczego człowieka, trzeba rozłożyć na elementarne operacje. Jeśli zarządzanie przerosło możliwości jednostki, to trzeba je rozczłonkować i powierzyć wyspecjalizowanym ekspertom. b. Standaryzacja metod zarządzania. Działalność organizacji powinna być regulowana przez abstrakcyjne, z góry określone, sformalizowane reguły postępowania niezależne od poszczególnych przypadków lub spraw. Dzięki temu działalność organizacji jest przewidywalna i niezależna od indywidualnych różnic uczestników organizacji. c. Bezosobowość. Idealny kierownik nie przejawia żadnych uczuć wobec swoich podwładnych lub klientów. Zarządza w sposób bezosobowy, bezstronny, obiektywny, formalny. Wtedy tylko może być kierownikiem sprawiedliwym i skutecznym. Każde zaangażowanie emocjonalne, własna inicjatywa lub indywidualny osąd jest źródłem nieracjonalności, preferuje lub krzywdzi podwładnych. Chłodna postawa obserwatora i brak zaangażowania emocjonalnego - postrzegana przez petentów jako bezduszność - w teorii Webera są pożądanymi cechami idealnego kierownika. d. Kompetencja. Podstawą do zajęcia stanowiska w organizacji biurokratycznej jest wiedza i kwalifikacje zawodowe. Nie liczą się zasługi, tytuł własności lub inne względy np. wybór demokratyczny. e. Ciągłość działań organizacji i możliwość ich przewidywania. Funkcje w organizacji przypisane są do pozycji w hierarchii. Ludzie na stanowiskach zmieniają się a funkcje pozostają niezmienione. f. Hierarchiczna struktura organizacji i zasada jednoosobowego kierownictwa. g. Oddzielenie prawa własności od funkcji zarządzania. Organizacją biurokratyczną nie powinien zarządzać jej właściciel, gdyż zgodnie z prawem własności właściciel może dysponować swoją własnością według swego uznania, a to właśnie w organizacji biurokratycznej jest niepożądane. W organizacji biurokratycznej władza przechodzi z rąk właściciela w ręce wyspecjalizowanego eksperta będącego najemnym pracownikiem. To zjawisko Burnham określił mianem rewolucji menedżerskiej 38. Dysfunkcje biurokracji. 1) Zahamowanie rozwoju osobowości uczestników organizacji. Biurokracja nie pozwala na pełny rozwój osobowości człowieka. Człowiek działający na podstawie sztywnej procedury i rozkazów płynących z góry odzwyczaja się od samodzielnego myślenia, staje się automatem i nie osiąga granic możliwości rozwojowych. 2) Konformizm i stadne myślenie. Przejawia się to w maksymie: władza wie lepiej. Skoro zawsze decyduje stanowisko wyższej instancji, to cóż może być racjonalniejszego niż wypowiadanie się zgodnie z jej stanowiskiem zamiast uprawiania z góry skazanej na niepowodzenie opozycji. 3) Zahamowanie inicjatywy podwładnych. (Gouldner). Im więcej jest ogólnych reguł i przepisów, tym bardziej ludzie zatrudnieni w aparacie skłonni są ograniczać swą inicjatywę i aktywność do wymaganego minimum. Takie postawy budzą sprzeciw zwierzchników. Ci ostatni reprezentują niejako szersze interesy organizacji, sprzeczne z pasywną stabilizacją poszczególnych jej ogniw. Na tym tle powstają wewnętrzne konflikty, których w założeniu chciano uniknąć. A konflikty te osłabiają efektywność organizacji. 4) Heterogonia (autonomizacja) celów organizacji. (Selznik). Cele cząstkowe będące środkami do osiągnięcia celów głównych organizacji stają się celami autonomicznymi. Np. wykonanie przepisów może być nadrzędnym celem nad załatwieniem sprawy. Im większe rozdrobnienie, tym mniej poszczególne ogniwa myślą kategoriami ogólnych interesów, tym bardziej koncentrują się na partykularnych kwestiach. Działanie cząstkowe staje się celem samym w sobie. Poszczególne części składowe zaczynają żyć niejako własnym życiem. Między ogniwami organizacji powstają sprzeczności interesów, ich rozwiązywanie nie jest po prostu podporządkowane potrzebom ogólnym, lecz uwzględniać musi realne stosunki sił w łonie organizacji. Równolegle do tego zaczynają się procesy kształtowania partykularnych ideologii, internalizowanych przez pracowników organizacji o wiele skuteczniej niż zasady ogólne, którymi powinni się kierować z uwagi na ogólne cele systemu. 5) Wyuczona nieumiejętność. (Merton). Przeciętny człowiek stający się członkiem zbiurokratyzowanej i zhierarchizowanej instytucji, przychodzi do niej z pewnym zasobem wiedzy i przekonaniem, że przy załatwianiu każdej sprawy powinno się w granicach możliwości własnego rozeznania objąć wszelkie jej aspekty dyktowane elementarnym poczuciem zdrowego rozsądku, nie zaś postępować wbrew niemu. Biurokracja oducza takiego podejścia, przyucza natomiast do liczenia się wyłącznie z tym, co zostało sformalizowane, objęte narzuconymi odgórnie instrukcjami i ustaloną procedurą, choćby nawet w danym przypadku zachodziła jaskrawa rozbieżność ze zdrowym rozsądkiem i społecznym interesem. 6) Błędne koło biurokracji. (Crozier). Biurokracja jest bezradna wobec nowych, nieprzewidzianych w przepisach sytuacji. Każda nowa sytuacja wymagająca innego niż wcześniej zaprogramowanego rozwiązania wywołuje konflikt organizacji biurokratycznej z otoczeniem. Konflikt ten usztywnia procedurę postępowania organizacji biurokratycznej, a to z kolei pogłębia konflikt z otoczeniem. Im sztywniejsze i mniej zdolne do wymaganych zmian są przepisy, im mniejsza skłonność do szukania alternatywnych rozwiązań w sytuacjach nietypowych, tym bardziej wyalienować się może biurokracja w stosunku do społeczności, której ma w założeniu służyć. 7) Kryzys kontroli wewnętrznej. Specjalizacja zawodowa i stale wzrastający stopień trudności pracy uniemożliwiają pełną kompetencję i kontrolę przez jednego przełożonego. Wskutek tego przełożony z konieczności musi zdawać się na sprawność zawodową podwładnego, a kontrola z jego strony słabnie i staje się coraz bardziej formalna. 8) Marnowanie potencjału kwalifikacji i zdolności ludzi wybitnych. Powodzenia życiowe, sukcesy osiąga się wspinaniem po szczeblach struktury hierarchicznej. Dlatego biurokracja niszczy dobrych specjalistów, ludzi najbardziej dynamicznych i prężnych. Nimb otaczający kierownicze stanowiska jest pompą wysysającą z życia zawodowego najlepszych ludzi i lokującą ich poza zasięgiem prac, w zakresie których wykazali swą nieprzeciętną przydatność. Wspinanie się po szczeblach hierarchii wymaga wielu zabiegów, co niepotrzebnie zabiera czas i trwoni siły. Z kolei, ci którzy nie awansują, czują się zniechęceni, niedocenieni, pokrzywdzeni. Poza tym przełożeni w obawie przed konkurencją ze strony podwładnych ograniczają ich pole działania i samodzielności. 9) Zasada niekompetencji Petera. Zasada polega na tym, że jeśli podstawą do uzyskania awansu w hierarchii jest wiedza i kompetencja potwierdzona sukcesami zawodowymi uzyskanymi na dotychczasowym stanowisku, to pracownik uzyskuje kolejne awanse w hierarchii tak długo, aż trafi na stanowisko pracy, która przerasta jego kompetencje zawodowe. Jako pracownik niekompetentny nie ma sukcesów, dlatego już dalej nie awansuje i pozostaje na tym stanowisku aż do końca swej kariery zawodowej. Ponieważ zjawisko to jest powszechne, więc "w hierarchii każdy pracownik stara się wznieść na swój szczebel niekompetencji. Z biegiem czasu każde stanowisko zostanie objęte przez pracownika, który nie ma kompetencji do wykonywania swych obowiązków. Pracę zaś wykonują ci, którzy nie osiągnęli jeszcze swego szczebla niekompetencji". 10) Prawo Parkinsona. Parkinson zwrócił uwagę na działanie sił powodujących wzrost administracji niezależnie od ilości zadań, jakie ma administracja rozwiązać. Według niego powszechna tendencja do nadmiernego rozrostu aparatu administracji wynika, po pierwsze, z dążenia urzędników do mnożenia raczej podwładnych, a nie rywali oraz, po drugie - z pracy urzędników nawzajem dla siebie. 39.Zarządzanie przez cele - geneza teorii i podstawowe zasady. Geneza teorii Punktem wyjścia zarządzania przez cele jest stwierdzenie, że w tradycyjnym modelu organizacji ludzie są niewykorzystywani w sposób należyty. Większość ludzi jest zdolna do bardziej odpowiedzialnej pracy, niż ta, którą wykonują. Zatem przemysł dysponuje wielkim potencjałem niewykorzystanych możliwości. Podstawowym problemem dla kierownictwa jest stworzenie sytuacji, w której pracownik będzie mógł wykorzystać swój talent, wiedzę i przedsiębiorczość do realizacji celów przedsiębiorstwa. W koncepcji zarządzania przez cele uznano, że warunkiem rozwiązania tego problemu jest doprowadzenie do takiego stanu, by każdy pracownik, a w szczególności kierownik, znał dobrze cel swojej pracy oraz różne uwarunkowania sytuacyjne, od których zależy osiąganie celów organizacji. Przyjęto założenie, że najcenniejszym zasobem przedsiębiorstwa jest inicjatywa, kwalifikacje i przedsiębiorczość załogi a zwłaszcza kadry kierowniczej. Wykorzystanie tych zasobów nie było możliwe w sztywnych strukturach biurokratycznych. Koncepcja ZpC została sformułowana przez P.Druckera. Istotą ZpC jest ustalanie wspólnych celów przez kierowników wraz z podległymi im pracownikami. Wspólnie ustalone cele są następnie podstawą dla każdego pracownika do planowania jego własnej pracy. Podstawowe znaczenie ma sposób ustalania celów: są one ustalane albo całkowicie samodzielnie przez kierowników i podległy im zespół albo przynajmniej przy aktywnym ich uczestnictwie w procesie ustalania celów. Ponadto kierownicy na każdym szczeblu powinni brać udział w określaniu celów wyższych szczebli. Taka procedura ustalania celów organizacji sprzyja ich realizacji gdyż: - kierownicy nie mają poczucia, że są zmuszani do realizacji cudzych celów, - pracownicy lepiej rozumieją szersze cele organizacji, - organizacja osiąga wysoki stopień integracji na bazie dobrej znajomości i zaangażowania pracowników w realizacji wspólnych celów Koncepcja ZpC opiera się na następujących zasadach: 1) Zasadnicze znaczenie ma motywacja poznawcza. Jasne zrozumienie celu jest głównym warunkiem poszukiwania najlepszych sposobów jego realizacji. 2) Uczestnictwo w formułowaniu zadań sprzyja zaangażowaniu się w jego realizację. 3) Cele poszczególnych zespołów są określane przez kadrę kierowniczą na podstawie ich własnej analizy mocnych i słabych punktów całej organizacji i kierowanego zespołu. Cele poszczególnych zespołów są określone autonomicznie i na podstawie rozpoznania sytuacji organizacji i własnego zespołu. Plan całej organizacji przyjęty przez naczelne kierownictwo jest tylko jednym z wielu czynników wyboru. Cele nie są więc narzucone lecz ustalone dobrowolnie przez kierownika i podległy mu zespół. Uczestnictwo w formułowaniu celu umożliwia zrozumienie funkcji i roli celów odcinkowych w realizacji celów ogólnych organizacji, co daje większą integrację komórek organizacyjnych opartą o dobrą znajomość celów wspólnych. 4) Zmiana funkcji kontroli wewnątrz organizacji. Kontrola nie powinna mieć charakteru ekspedycji karnej, lecz powinna pełnić funkcję doradczą i pomocniczą. Kontrola polega na bieżącej obserwacji przebiegu działań i nie wiąże się ze stosowaniem jakichkolwiek pozytywnych czy negatywnych sankcji wobec kierowników komórek organizacyjnych. Rola kontroli polega na wyodrębnieniu czynników utrudniających realizację przyjętych celów oraz na poszukiwaniu rozwiązań zaistniałych problemów. 5) Kierowników ocenia się nie według osiągniętych wyników liczbowych, bo to sprzyja ukrywaniu swoich możliwości wytwórczych, lecz według zaangażowania w twórcze ustalanie celów organizacji. 6) Odejście od bodźców materialnego zainteresowania i kar jako jedynych motywów do pracy, dąży się do stworzenia możliwości zaspokojenia wyższych potrzeb takich jak potrzeba samorealizacji, rozwoju, przyjaźni i pełnego wykorzystania kwalifikacji i potencjału intelektualnego. 40.Pojęcie racjonalności zarządzania w biurokratycznym i w sieciowym modelu organizacji. Biurokratyczny: Racjonalność. Emocje, motywy osobiste mogą przeszkadzać nawet ekspertom w podejmowaniu racjonalnych decyzji. Dlatego konsekwentne zastosowanie bezosobowości eliminuje źródło irracjonalności. Podobnie indywidualna inicjatywa, nawet z pozoru rozsądna, jeśli jest sprzeczna z regułą organizacji musi dać pierwszeństwo tej drugiej. Biurokracja stwarza system bodźców skłaniających uczestników organizacji do tego, aby działali zgodnie z racjonalnymi celami organizacji niezależnie od tego, czy wydają im się racjonalne czy nieracjonalne. Sieciowy: 41.Cechy stosunków międzyludzkich w biurokratycznym i w sieciowym modelu organizacji. Biurokratyczny: Bezosobowość. Idealny kierownik nie przejawia żadnych uczuć wobec swoich podwładnych lub klientów. Zarządza w sposób bezosobowy, bezstronny, obiektywny, formalny. Wtedy tylko może być kierownikiem sprawiedliwym i skutecznym. Każde zaangażowanie emocjonalne, własna inicjatywa lub indywidualny osąd jest źródłem nieracjonalności, preferuje lub krzywdzi podwładnych. Chłodna postawa obserwatora i brak zaangażowania emocjonalnego - postrzegana przez petentów jako bezduszność - w teorii Webera są pożądanymi cechami idealnego kierownika. Sieciowy: 42.Korzyści wynikające z partycypacji uczestników organizacji w ustalaniu celów organizacji. Kierownicy nie mają poczucia, że są zmuszani do realizacji cudzych celów, pracownicy lepiej rozumieją szersze cele organizacji, organizacja osiąga wysoki stopień integracji na bazie dobrej znajomości i zaangażowania pracowników w realizacji wspólnych celów. Uczestnictwo w formułowaniu celu umożliwia zrozumienie funkcji i roli celów odcinkowych w realizacji celów ogólnych organizacji, co daje większą integrację komórek organizacyjnych opartą o dobrą znajomość celów wspólnych. 43. Pojęcie bodźca, motywu, postawy i zadowolenia z pracy. Główne koncepcje motywacji pracowników. Bodziec jest to element zewnętrznego otoczenia człowieka, który może uruchomić proces motywacji do działania. Proces zewnętrznego oddziaływania na człowieka jednym lub zespołem bodźców nazywamy stymulacją. Np. bodźcem jest system wynagrodzenia, fizyczne warunki pracy, polecenie przełożonego itp. Motyw jest to wewnętrzna pobudka do działania skłaniająca człowieka do działania, podtrzymująca i nadająca kierunek temu działania (zachowaniu). Motywy uświadomione nazywamy potrzebami. Zespół motywów i potrzeb nazywamy motywacją. Motywacja jest to proces wewnętrznej regulacji, który pełni funkcję sterowania czynnościami tak, aby doprowadziły one do osiągnięcia określonego wyniku Postawa jest to stan psychicznej gotowości człowieka do reakcji: a. poznawczej, czyli określone stereotypy, przekonania i wiedza o przedmiocie postawy, b. emocjonalnej, czyli reagowanie określoną emocją wobec przedmiotu postawy np. lękiem, szacunkiem, miłością, wrogością itp. c. behawioralnej, czyli do określonego postępowania, zachowania się wobec przedmiotu postawy np. nietolerancja wobec obcych, uległość albo nieposłuszeństwo wobec przełożonych, autokratyzm wobec podwładnych itp. Koncepcje motywacji pracowników: 1. Klasyczna Według starych teorii behawioralnych np. w tayloryźmie istnieje bezpośredni związek między bodźcem a zachowaniem człowieka. Aby uzyskać pożądane zachowania ludzi, wystarczy zastosować odpowiednie bodźce. Określony bodziec wywołuje zawsze i u wszystkich ludzi jednakowe zachowanie. Motywowanie ludzi do pracy sprowadza się zatem do zastosowania określonych bodźców, w szczególności do odpowiednich bodźców materialnych, które są jednakowo skuteczne wobec wszystkich ludzi. 2. Według szkoły Human Relations W późniejszych teoriach np. w szkole Human Relations uznano rolę zadowolenia, jako zmiennej interweniującej między bodźcem a zadowoleniem lub niezadowoleniem osoby, wobec której zastosowany został bodziec, np. wynagrodzenie ma wpływ na zachowania pracowników, jeśli są oni zadowoleni z otrzymywanego wynagrodzenia. Ogólne prawo motywacji według tej teorii brzmi: im pracownik jest bardziej zadowolony tym bardziej jest wydajny. 3. Współczesna We współczesnych teoriach poznawczego nurtu w psychologii motywacja zależy od percepcji wartości bodźca i warunków jego stosowania (uzyskania nagrody). Np. od postrzegania wartości oferowanej nagrody i prawdopodobieństwa odniesienia sukcesu 44. Teza o związku zadowolenia z pracy z wydajnością. Interpretacje i krytyka. We wcześniejszych teoriach organizacji i zarządzania (szczególnie w szkole Human Relations) przyjmowano założenie o pozytywnym związku między zadowoleniem z pracy z wydajnością - im pracownik jest bardziej zadowolony, tym bardziej wydajny. Zadowolenie rozumiane jako emocjonalna reakcja na zaspokojenie potrzeb miałoby skłaniać pracownika do manifestowania swej wdzięczności wobec przełożonych w postaci wzmożonego wysiłku lub staranności w pracy. Przy takim założeniu motywowanie pracownika do pracy przez przełożonego winno polegać na wytworzeniu pozytywnych reakcji emocjonalnych w związku z pracą. Ten rodzaj motywacji, który znalazł zastosowanie zwłaszcza w kierunku Human Relations można określić motywacją emocjonalną. 45.Geneza szkoły Human Relations. Organizacja pracy oparta na zasadach tayloryzmu stawała się w miarę wzrostu dobrobytu robotników coraz mniej funkcjonalna - spadała wydajność pracy, wzrastała płynność załóg i liczba absencji w pracy, nasilały się konflikty robotników z kierownictwem, wybuchały strajki na tle organizacji pracy. Zaistniała potrzeba badań stosunków pracy i nowego spojrzenia na człowieka, jego potrzeby i motywy, którymi się kieruje. Kluczowym problemem, który zarysował się w latach dwudziestych w przemyśle amerykańskim była potrzeba złagodzenia konfliktów w pracy narastających na tle organizacji pracy i wynalezienia nowych metod kierowania ludźmi, skutecznych do przełamywania oporu nieformalnych grup roboczych i różnego rodzaju klik w zakładach pracy o negatywnym nastawieniu wobec kierownictwa. Zadania tego podjął się zespół badawczy pod kierunkiem socjologa amerykańskiego Eltona Mayo, który przeprowadził słynne badania eksperymentalne w zakładach produkcyjnych w miejscowości Hawthorne w latac. Badania te zapoczątkowały nowy humanistyczny kierunek w teorii organizacji i zarządzania pod nazwą Human Relations. 46. Czynniki wydajności pracy odkryte przez szkołę Human Relations. Kierunek psychospołeczny racjonalizacji pracy człowieka odkrywał dwa nowe czynniki wzrostu wydajności pracy: 1. formalne i nieformalne stosunki między ludźmi w procesach pracy i 2. stany psychiczne ludzi pracujących. Człowiek pracujący zawodowo i zarobkowo należy na terenie swego zakładu pracy do różnych grup społecznych, spośród których największe znaczenie ma dla niego przynależność do najbliższego mu, najmniejszego zespołu pracowniczego Stosunki między ludźmi istniejące w zespole znaczą więcej dla pracownika niż technologiczne warunki pracy. Dobre stosunki z innymi ludźmi w zakładzie pracy, zwłaszcza z najbliższymi kolegami i bezpośrednim przełożonym, powodują u pracownika psychiczne stany zadowolenia, które wpływają na wzrost wydajności pracy. Mają one na wydajność większy wpływ niż doraźne korzyści materialne. Na stany psychiczne pracownika oddziałują również jego stosunki z innymi ludźmi w ramach grup społecznych, do których należy poza zakładem pracy. Wśród tych grup szczególne znaczenie ma rodzina i życie rodzinne pracownika. W zakładzie pracy, oprócz stosunków o charakterze służbowym, pracownik nawiązuje i utrzymuje z innymi ludźmi stosunki o charakterze pozasłużbowym, tzw. stosunki nieformalne. Są one podstawą tworzenia się małych grup nieformalnych, które istnieją i prowadzą działalność równolegle do oficjalnych komórek organizacyjnych zakładu pracy. Grupy nieformalne mają swoje własne cele i swoje własne odmienne od grup formalnych struktury, składy osobowe i przywódców. Przynależność do grup nieformalnych może wywierać duży wpływ na stany psychiczne i zachowania pracowników, w tym również na jego wydajność pracy. Świadomy swego uczestnictwa w grupach formalnych i nieformalnych i swych więzi społecznych w ramach tych grup człowiek pracujący reaguje silniej na bodźce pozaekonomiczne niż na bodźce materialnego zainteresowania. 47. Ocena szkoły stosunków międzyludzkich. Głównym osiągnięciem szkoły Human Relations było zhumanizowanie stosunków pracy w przemyśle. Zwrócono uwagę na człowieka, jego potrzeby indywidualne i społeczne, przestano traktować go jak dodatek do maszyny, nakazano zmianę stylu kierowania w kierunku uwzględniania psychicznych potrzeb pracowników i zadbanie o ich morale i zadowolenie z pracy. Z tych powodów Human Relations stanowi postęp w stosunku do tayloryzmu. Jednakże po ponad 20-letnim okresie dominacji kierowanie ludźmi według wskazań szkoły stosunków współdziałania stawało się coraz mniej skuteczne, narastało rozczarowanie technikami "miękkiego" stylu kierowania. Okazało się, że nie ma bezpośredniego związku między wydajnością pracownika a jego zadowoleniem z pracy. Techniki budowy stosunków zaufania miały bowiem charakter poczynań opiekuńczych, których celem była pomoc człowiekowi z zewnątrz, a nie wyzwalanie jego sił wewnętrznych. Zamiast wzmacniać motywację do pracy, redukowano ją przez zaspokojenie potrzeb. W rezultacie zauważono, że techniki Human Relations działały na szkodę przedsiębiorstwa, ponieważ przyczyniały się do osłabienia dyscypliny, zmniejszenia ryzyka i odpowiedzialności pracownika, stwarzały u robotników poczucie bezpieczeństwa socjalnego, co nigdy nie sprzyja mobilizacji sił, lecz przeciwnie, powoduje niezadowolenie i upowszechnienie się postaw roszczeniowych. Niepowodzenia socjalistycznych eksperymentów w dziedzinie kształtowania stosunków pracy na podobnych zasadach, na jakich opierał się kierunek Human Relations, potwierdzają, że negatywne konsekwencje stosowania tych zasad mają charakter uniwersalny. Dwaj amerykańscy autorzy J.Stoner i Ch. Wankel tak oceniają Human Relations z punktu widzenia aktualnego stanu wiedzy o zachowaniach pracowników: "Jak się okazuje, społeczne środowisko stanowiska pracy jest tylko jednym z kilku wzajemnie powiązanych czynników kształtujących wydajność. Oddziałują na nią także poziom płac, to, czy praca jest interesująca, struktura i kultura organizacyjna, stosunki między pracodawcą a związkami zawodowymi. Zagadnienie wydajności pracy i zadowolenie pracowników okazało się bardziej złożone, niż początkowo sądzono". 48. Teoria Vrooma. Na podstawie założenia o oczekiwaniu zaspokojenia potrzeb amerykański psycholog V.Vroom zbudował teorię motywacji zwaną modelem poznawczym lub decyzyjnym w skrócie SEU (subiektywnie oczekiwana użyteczność). Według Vrooma zadowolenie z pracy jest "uzależnione od ilości nagród, jakie ludzie otrzymują za swoją pracę, natomiast poziom wydajności pracy jest całkowicie zależny od zasad osiągania nagród. Jednostki są zadowolone ze swej pracy w takim stopniu, w jakim ich praca zapewnia im to, czego pragną, a są efektywne w pracy w takim stopniu, w jakim efektywność pracy prowadzi do osiągnięcia tego, czego pragną". W modelu V.Vrooma występują trzy pojęcia: 1. Subiektywnie określona użyteczność nagrody, jaką zakład pracy oferuje za pracę (V). Subiektywna użyteczność nagrody zależy z kolei od dwóch czynników: a) Od wrażliwości danego człowieka na dany typ nagrody. Wrażliwość tę nazywa się napięciem motywacyjnym (N). Ludzie bardzo różnią się preferencjami wartości, dlatego aby skutecznie motywować ludzi kierownictwo powinno: po pierwsze interesować się tym, co ludzie sobie cenią, po drugie oferować cały system zróżnicowanych wartości, b) Od obiektywnej zdolności nagród do zaspokojenia potrzeby, czyli redukcji napięcia motywacyjnego. Tą zdolność nazywamy wartością gratyfikacyjną (G). Ogólnie można zapisać, że: V = N x G gdzie: V - użyteczność nagrody N - napięcie motywacyjne G - wartość gratyfikacyjna/ 2. Oczekiwanie, że wysiłek doprowadzi do osiągnięcia nagrody (E). Oczekiwanie to bywa inaczej nazywane subiektywnym prawdopodobieństwem osiągnięcia sukcesu w wyniku podjęcia wysiłku. Człowiek angażuje się nie tylko wtedy, gdy zaoferuje mu się atrakcyjną nagrodę, ale ponadto, gdy uwierzy, że zdobycie przez niego tej nagrody jest możliwe. Subiektywne przeświadczenie nie musi się pokrywać z obiektywnym prawdopodobieństwem sukcesu. Zależy ono od różnych czynników np. - od samooceny jednostki, - od historii doświadczeń jednostki z danym rodzajem czynności. Ludzie, których spotkało niepowodzenie będą oceniać tę samą sytuację jako dającą mniejsze szansę niż ludzie, którzy odnieśli sukces, - od oceny sprawności organizacji i jej kierownictwa. - od umiejscowienia kontroli nad sytuacją. Pojęcie to wprowadził J.Rotter. Twierdzi on, że ludzi można uporządkować na wymiarze ciągłym od takich, którzy przypisują sobie samym wyniki własnych działań do takich, którzy wyniki własnych działań tłumaczą wpływami zewnętrznymi. Pierwsi mają poczucie wewnętrznej kontroli, czyli są przeświadczeni o możliwości kierowania własnym losem i oddziaływania na otoczenie, natomiast drudzy czują się zależni od innych ludzi lub od przypadku czy przeznaczenia. 3. Instrumentalność wyników (I) Jest to przeświadczenie, że uzyskany wynik podjętego wysiłku jest skutecznym środkiem do osiągnięcia innego pożądanego celu. Ogólnie teorię Vrooma można zapisać w postaci wzoru: M = V * E * I Gdzie: V – subiektywnie określona wartość nagrody E – subiektywne prawdopodobieństwo sukcesu I – subiektywnie postrzegana instrumentalność nagrody. Teorię Vrooma nazwano modelem poznawczym, ponieważ opiera się na założeniu, że między rzeczywistością a działaniem pośredniczy subiektywny obraz otoczenia. Człowiek kieruje się przewidywaniami i ocenianymi z góry wynikami swojej działalności. Człowiek ma motywację do pracy jeśli ocenia, iż ma szansę na to, że jego aktywność zawodowa doprowadzi do osiągnięcia cenionych przez niego wartości: środków utrzymania, pozycji zawodowej czy wykonywania atrakcyjnych zadań. Efektem tych subiektywnych ocen i przewidywań jest ostateczny wybór działania i decyzja o jego realizacji. Zgodnie z tym modelem: gdzie nie ma wyboru, tam nie ma motywacji. Wpływ oczekiwań na wydajność pracy zachodzi tylko wtedy, gdy pracownicy czują się wolni, tzn. mają możność wyboru między większym lub mniejszym nakładem pracy 49. Od czego zależy subiektywne prawdopodobieństwo sukcesu? Oczekiwanie, że wysiłek doprowadzi do osiągnięcia nagrody (E). Oczekiwanie to bywa inaczej nazywane subiektywnym prawdopodobieństwem osiągnięcia sukcesu w wyniku podjęcia wysiłku. Człowiek angażuje się nie tylko wtedy, gdy zaoferuje mu się atrakcyjną nagrodę, ale ponadto, gdy uwierzy, że zdobycie przez niego tej nagrody jest możliwe. Subiektywne przeświadczenie nie musi się pokrywać z obiektywnym prawdopodobieństwem sukcesu. Zależy ono od różnych czynników np. - od samooceny jednostki, - od historii doświadczeń jednostki z danym rodzajem czynności. Ludzie, których spotkało niepowodzenie będą oceniać tę samą sytuację jako dającą mniejsze szansę niż ludzie, którzy odnieśli sukces, - od oceny sprawności organizacji i jej kierownictwa. Jak pisze J.Reykowski, pracownicy, którzy mieli okazję przekonać się, że w ich przedsiębiorstwie wykonuje się zadania produkcyjne w terminie, że innowacje są rzeczywiście wprowadzane, wytwarzają sobie przekonanie o realności zadań. Ma to pobudzający wpływ na motywację. Również kierownicy, którzy w poprzednich przedsięwzięciach odnieśli sukcesy, stwarzają u podwładnych nadzieję na pomyślny wynik zadań aktualnych. Zupełnie przeciwnie działają niepowodzenia. Wytwarzają one przekonanie, że cele są nierealne, a w związku z tym spada motywacja do ich wykonania. Wydajność jest niska, zaangażowanie załogi słabe, gdyż pracownicy nie wierzą w możliwość osiągnięcia sukcesu. Sukces rodzi sukces a niepowodzenie - niepowodzenie. - od umiejscowienia kontroli nad sytuacją. Pojęcie to wprowadził J.Rotter. Twierdzi on, że ludzi można uporządkować na wymiarze ciągłym od takich, którzy przypisują sobie samym wyniki własnych działań do takich, którzy wyniki własnych działań tłumaczą wpływami zewnętrznymi. Pierwsi mają poczucie wewnętrznej kontroli, czyli są przeświadczeni o możliwości kierowania własnym losem i oddziaływania na otoczenie, natomiast drudzy czują się zależni od innych ludzi lub od przypadku czy przeznaczenia. Ludzie z wewnętrznym poczuciem kontroli znacznie różnią się od tych, którzy takiego poczucia nie mają; W szczególności ci pierwsi: - lepiej pracują, - odnoszą więcej sukcesów w karierze zawodowej, - szybciej awansują i częściej zajmują kierownicze stanowiska, - jako kierownicy preferują partycypacyjny styl kierowania, - zabiegają o samodzielność i informację zwrotną o własnej pracy, - wolą pracę niezależną i wymagającą inicjatywy, - są odporni na presje. 50. Teoria Rottera o poczuciu zewnętrznej i wewnętrznej kontroli J.Rotter twierdzi, że ludzi można uporządkować na wymiarze ciągłym od takich, którzy przypisują sobie samym wyniki własnych działań do takich, którzy wyniki własnych działań tłumaczą wpływami zewnętrznymi. Pierwsi mają poczucie wewnętrznej kontroli, czyli są przeświadczeni o możliwości kierowania własnym losem i oddziaływania na otoczenie, natomiast drudzy czują się zależni od innych ludzi lub od przypadku czy przeznaczenia. Ludzie z wewnętrznym poczuciem kontroli znacznie różnią się od tych, którzy takiego poczucia nie mają; W szczególności ci pierwsi: - lepiej pracują, - odnoszą więcej sukcesów w karierze zawodowej, - szybciej awansują i częściej zajmują kierownicze stanowiska, - jako kierownicy preferują partycypacyjny styl kierowania, - zabiegają o samodzielność i informację zwrotną o własnej pracy, - wolą pracę niezależną i wymagającą inicjatywy, - są odporni na presje. 51. Główne twierdzenia o motywacji do pracy zawarte w modelu Lawlera i Portera. Lawler i Porter rozwinęli teorię V.Vrooma formułując teoretyczny model motywacji, który stał się obecnie przedmiotem wielu badań empirycznych i modyfikacji. Model Lawlera i Portera jest systemem elementów wraz z powiązaniami między nimi, od których zależy zaangażowanie się człowieka do pracy. Zmienną objaśnianą w modelu jest wysiłek. Jest on w teorii Lawlera i Portera rozumiany szeroko i oznacza nie tylko energię fizyczną ale także zaangażowanie intelektualne, koncentrację pracownika nad zadaniem, staranność wykonywania zadania itp. Wysiłek jest więc tu rozumiany jako behawioralny wskaźnik siły motywacji. Pod wpływem innych badaczy w pojęciu "wysiłek" wyróżniono dwie zmienne wybór zadania oraz realizację zadania. Poziom motywacji człowieka możemy bowiem poznać po tych dwóch elementach, czyli jakie zadania człowiek wybiera do realizacji np. łatwe czy trudne oraz jak je realizuje. Efekty podjętego wysiłku autorzy umieścili w modelu w ciągu poziomym. Bezpośrednim efektem podjętego wysiłku jest - wykonanie zadania na określonym poziomie. Za wykonanie zadania pracownik otrzymuje nagrodę, której ostateczna wartość w postrzeganiu pracownika ustalona zostaje na podstawie dokonanej przez niego subiektywnej oceny. Tak więc wysiłek, wykonanie zadania, nagroda, jej ocena i ostateczna wartość uzyskana w następstwie podjętego wysiłku to jest ciąg zdarzeń, które w tym modelu są objaśniane. Pozostałe elementy modelu stanowią układ czynników (przyczyn) zdarzeń wyjaśnianych. Na początku modelu znajdujemy dwa znane z teorii Vrooma czynniki warunkujące poziom wysiłku: a) Oczekiwana wartość nagrody (V) za podjęty wysiłek. Wartość nagrody jest zawsze subiektywna i zależna od jej obiektywnej zdolności do zaspokojenia potrzeby i od wrażliwości danego człowieka na dany typ nagrody (napięcie motywacyjne). Świadomość tego, co pracownicy cenią i jakie wartości są dla nich najważniejsze jest koniecznym warunkiem zachęcania pracowników do wydajnej pracy przez przełożonych. Ludzie różnią się preferencjami wartości i dlatego organizacja winna oferować cały system wartości. b) Oczekiwane prawdopodobieństwo, że następstwem wysiłku jest otrzymanie nagrody (E). Dalej w modelu występuje zespół czynników, które obok dwóch dotąd wymienionych, także warunkują wielkość wysiłku. Są to: a) procedura ustalania zadań w organizacji. Głównym celem badań motywacji jest odpowiedź na pytanie o to, jak człowiek dokonuje wyboru wysiłku (zadania) i jak je później realizuje. W modelu decyzyjnym Lawlera i Portera tkwi założenie, że człowiek musi mieć swobodę wyboru swego zadania. Swobodę tę zapewniają procedury umożliwiające partycypację pracowników w zarządzaniu. Uzgadnianie zadań z wykonawcami daje bowiem następujące korzyści: zwiększa zaangażowanie pracowników, zwiększa zwartość zespołów, umożliwia lepsze zrozumienie wymagań stawianych pracownikom, ułatwia akceptację zadań przez pracowników. b) Normy społeczne. c) Spostrzeganie swojej roli. Zaangażowanie człowieka zależy od tego jak postrzega swoją rolę zawodową, czy jako mało znaczącą np. jako anonimowy dodatek do maszyny na taśmie produkcyjnej, czy też jako np. "filar organizacji", "człowiek niezastąpiony" realizujący ważną "misję społeczną". Poczucie społecznej ważności tego, co się robi, sprzyja zaangażowaniu. d) Informacja zwrotna o wykonaniu zadania. Informowanie pracownika o wynikach jego pracy sprzyja podnoszeniu wydajności pracy i odwrotnie, jeśli pracownik nie zna wyników swojej pracy, to zniechęca go to do pracy. Z badań psychologów wynika, że obowiązkiem przełożonego jest dostarczanie informacji zwrotnej i to nie tylko złym pracownikom, by zmusić ich do pracy, ale także dobrym. Informacja nie powinna mieć charakteru ani nagany ani pochwały, lecz powinna pełnić funkcję korekcyjną. Informacja zwrotna jest najskuteczniejsza wówczas, gdy nie jest oddalona w czasie i jest zdobywana samodzielnie przez pracownika np. gdy pracownik sam zauważa, że źle pracuje, a nie, że tak uważa jego przełożony. e) Zdolności i cechy osobowości. Zarówno obiektywne uzdolnienia pracownika, jak też jego samoocena czyli subiektywne wyobrażenie o przydatności do wykonywanej pracy w oczywisty sposób wpływają na realizację zadań. Warto zauważyć, że w zestawieniu czynników wysiłku czyli motywacji zabrakło pojęcia zadowolenia, potrzeby, jej zaspokojenia lub niezaspokojenia. Wymienione elementy składają się na percepcję, na subiektywny obraz sytuacji i samego siebie, a nie odnoszą się do potrzeb człowieka. Również pozostałe elementy modelu należą do kategorii percepcji. Ustalenie wielkości (jakości) zadania często jest trudne i wówczas zależy od subiektywnej oceny wykonania dokonanej przez samego pracownika lub przełożonego albo jego współpracowników, odbiorców itp. Także nagroda zależy od tzw. funkcji nagradzania. Jeżeli funkcja nagradzania jest źle spełniona np. jeśli przyznanie nagród było niesprawiedliwe, to otrzymane dobro mające pełnić funkcję nagrody ma małą wartość. Wartość nagrody zależy zatem nie tylko od obiektywnej wielkości lecz także od subiektywnej oceny; ta z kolei zależy od: uznawanych wartości określających ważność nagrody oraz od porównania otrzymanej nagrody z tym, co inni otrzymują. Na przykład satysfakcja z wynagrodzenia zależy nie tylko od jego wysokości, ale też od tego, ile inni zarabiają i jaki wkładają wysiłek. Te wszystkie elementy razem kształtują pogląd o wartości osiągniętej w rezultacie podjętego wysiłku i dopiero ta wartość jest porównywana z wartością oczekiwaną przed podjęciem wysiłku. 52. Teoria X i Y Mc Gregora. Teoria X. Do tego zbioru McGregor zaliczył założenia, które funkcjonowały w świadomości twórców teorii klasycznych i dawniejszych. Przez wieki w przekonaniu osób sprawujących władzę istniało pojęcie motłochu, czyli ludzi z natury leniwych, chciwych, sięgających po to, co im się nie należy. Taki nieoświecony, mało ambitny i bierny motłoch należało bronić przed nim samym, podporządkowując go oświeconym i szlachetnym przełożonym. W szczególności teoria X zawiera następujące założenia: 1) Przeciętna istota ludzka z natury nie lubi pracować i będzie unikać pracy, gdy tylko to będzie możliwe. 2) Aby ludzie ponosili wystarczające wysiłki zmierzające do osiągnięcia celów organizacji, trzeba ich zmuszać, kontrolować, kierować nimi, a nawet grozić im karami. 3) Przeciętna jednostka ludzka jest leniwa; woli aby nią kierowano, pragnie unikać odpowiedzialności, ma stosunkowo niewielkie ambicje, a nade wszystko pragnie bezpieczeństwa. Teoria Y. W tym zbiorze z kolei znajdują się współczesne poglądy większości kierowników i twórców teorii organizacji. Jest to optymistyczna wizja człowieka wyzwolonego, ambitnego, kierującego się pragnieniem samodoskonalenia i motywami społecznymi. McGregor, przeciwstawiając skrajne sformułowania, pokazał, że na przestrzeni ostatniego stulecia nastąpiła zasadnicza zmiana w poglądach na naturę człowieka oraz na metody kierowania ludźmi. W teorii Y zakłada się, że: 1) Wysiłek fizyczny i umysłowy w pracy jest równie naturalny, jak w zabawie lub wypoczynku. 2) Zaangażowanie w cele jest funkcją nagród, związanych z ich osiągnięciem. 3) Ludzie w służbie celów, w odniesieniu do których angażują się, sprawują samokierowanie i samokontrolę. 4) Przeciętny człowiek uczy się we właściwych warunkach nie tylko przyjmować na siebie odpowiedzialność, ale i dążyć do niej. 5) Wyobraźnia, twórczość i pomysłowość, potrzebne do rozwiązywania problemów organizacji, są rozpowszechnione w populacji pracowników. 6) W warunkach współczesnego życia przemysłowego intelektualne możliwości przeciętnej istoty ludzkiej są jedynie częściowo wykorzystane 53. Teoria A. Maslowa i praktyczne wnioski wynikające z tej teorii. Do wyjaśnienia mechanizmu zmian w motywach zachowania ludzi, przewidywania tych zachowań oraz objaśniania ewolucji metod kierowania ludźmi wykorzystano w teorii organizacji i zarządzania popularną teorię psychologa amerykańskiego A.Maslowa. Według tej teorii wszystkie potrzeby ludzi układają się w hierarchię, co oznacza, że człowiek w pierwszej kolejności odczuwa przymus zaspokojenia potrzeb niższego rzędu, a gdy one zostaną zaspokojone, zaczynają się ujawniać i dominować potrzeby wyższego rzędu. Ponadto wszystkie potrzeby gatunku ludzkiego dają się pogrupować w kilka klas układających się w następującą hierarchię: 1) Potrzeby biologiczne. Są to najbardziej podstawowe potrzeby, których zaspokojenie jest warunkiem utrzymania organizmu przy życiu i przedłużenia gatunku. Przykładowo do tej grupy należą potrzeby pożywienia, ubierania się, mieszkania i płci. Gdy są niezaspokojone, dominują nad wszystkimi innymi potrzebami, podporządkowując sobie całe zachowanie osobnika. 2) Potrzeby bezpieczeństwa. Pobudzają one do działań zapewniających organizmowi nienaruszalność i bezpieczeństwo. Ujawniają się, gdy doznajemy bólu, jesteśmy chorzy, podczas wojny, klęsk żywiołowych itp. 3) Potrzeba przynależności i miłości (afiliacji). Człowiek z natury jest istotą społeczną. Ma wrodzoną skłonność do nawiązywania bliskich, intymnych stosunków z ludźmi, przeżywania przyjaźni i miłości. Od charakteru związków jednostki z ludźmi zależy jej osobowość i zdrowie psychiczne. 4) Potrzeba uznania. Człowiek pragnie zyskać uznanie we własnych oczach i w oczach innych ludzi, pragnie poczucia mocy, kompetencji, prestiżu, dominacji, znaczenia. Potrzebny mu jest trwały i uzasadniony szacunek do samego siebie, wysoka samoocena. Ocena ta zależy w przeważającym stopniu od innych ludzi. Zaspokojenie potrzeby uznania daje człowiekowi wiarę we własne siły, poczucie, że jest się osobą potrzebną, ułatwia pokonywanie trudności i kryzysów w życiu, sprzyja wyborom ambitnego celu. Niezaspokojenie potrzeby uznania prowadzi do poczucia słabości, niższości, bezradności i wycofywania się w sytuacjach trudnych lub kryzysowych. Może ono być kompensowane jaskrawym demonstrowaniem pewności siebie i chęcią górowania nad innymi. 5) Potrzeba samorealizacji. Człowiek z natury dąży do możliwie pełnego wykorzystania swych potencjalnych możliwości i zdolności, do zajmowania się tym, do czego predestynują go posiadane zdolności i skłonności. W wyniku zaspokojenia potrzeby samorealizacji człowiek osiąga wysoką sprawność w działaniu oraz wysoki poziom moralny, staje się człowiekiem dobrym, doskonałym. 6) Potrzeba wiedzy i rozumienia. Człowiek z natury jest ciekawy. Zdobycie wiedzy o otoczeniu, w którym się znajduje, jest dla niego wartością nie tylko instrumentalną, ale też autoteliczną (samą w sobie). Znajomość sytuacji, natury rzeczy i zjawisk oraz ich uwarunkowań daje człowiekowi poczucie siły, panowania; i odwrotnie - wszystko, co nie jest znane, budzi lęk, poczucie słabości. 7) Potrzeby estetyczne. Jest to pragnienie życia w świecie ładu, harmonii i piękna. Wszystkie wyróżnione potrzeby człowieka mogą być zaspokojone w wyniku pracy zawodowej i uczestnictwa w organizacji. Dzięki pracy człowiek może zaspokoić podstawowe potrzeby materialne, jeśli płace wystarczają do nakarmienia, zapewnienia mieszkania, ochrony zdrowia dla pracownika i jego rodziny. Praca zawodowa oraz system zabezpieczeń społecznych daje człowiekowi poczucie bezpieczeństwa, które wymaga poczucia pewności zatrudnienia, ochrony przed szkodliwością warunków pracy, przed zagrożeniami wynikającymi ze strony środowiska społecznego i przełożonych. Grupy społeczne na terenie zakładu pracy zaspokajają potrzebę przynależności. Kierownictwo stosując odpowiedni sposób kierowania i nagradzania pracownika powinno zaspokoić jego potrzebę uznania szczególnie przez dostrzeganie i docenianie zasług pracownika, informowanie o wynikach pracy itp. Właściwe przydzielenie zadań stosownych do możliwości umysłowych i zawodowych pracownika, pozostawienie mu swobody w wyborze celów pracy i przejawiania inicjatywy stwarza szansę na zaspokojenie potrzeby samorealizacji. Szeroka informacja o zakładzie pracy, udział w podejmowaniu decyzji i poznawanie dzięki temu skomplikowanych procesów zarządzania jest okazją dla pracownika do realizacji jego potrzeby wiedzy i rozumienia. Teoria Maslowa potwierdza, że istotnie w nauce o organizacji i kierowaniu dokonuje się rozwój i że ten rozwój nie jest przypadkowy. Metody kierowania ludźmi zmieniały się stosownie do tego jak zmieniali się ludzie i ich potrzeby. Teoria Maslowa wyjaśnia mechanizm zmian potrzeb pracowników i umożliwia przewidywanie kolejności ujawniania się tych potrzeb. 54. Wzory osobowe człowieka przyjmowane w poszczególnych teoriach organizacji (człowiek racjonalny, społeczny, samorealizujący się, złożony) – założenia i ocena. Człowiek racjonalny Jest to wzór człowieka zakładany w klasycznej teorii organizacji i zarządzania np. w tayloryzmie. Na klasyczne pojęcie racjonalności człowieka składają się dwie cechy: a) Wrażliwość na bodźce materialne (homo oeconomicus). Taylor zakładał, że jedyną potrzebą człowieka jest zdobywanie i powiększanie dochodów pieniężnych ze swej pracy. Zatem tylko przy pomocy środków pieniężnych można skłonić pracownika do pracy. Dzięki wrażliwości na bodźce materialne zachowanie pracownika jest racjonalne, bowiem w każdych warunkach stara się on zwiększać indywidualną wydajność pracy, jeśli będzie się to wiązało z odpowiednim, "sprawiedliwym" wzrostem wynagrodzenia pieniężnego. b) Podporządkowanie woli przełożonego i regułom organizacji (homo faber) Taylor postrzegał pracownika jako istotę z natury leniwą, irracjonalną, niezdolną do pokierowania własnym losem i pracą zawodową. Aby robotnik mógł zachowywać się racjonalnie powinien być sterowany drobiazgowymi przepisami i instrukcjami przełożonych. Dwaj amerykańscy autorzy J. Stoner i Ch. Wankel stwierdzają: "Popularny wówczas model ludzkich zachowań zakładał, że ludzie postępują "racjonalnie" i kierują się głównie dążeniem do korzyści materialnych. Zakładano zatem, że będą się zachowywać zgodnie z oczekiwaniami, tj. dążą do zaspokojenia potrzeb ekonomicznych i fizjologicznych. Tak więc Taylor i jego następcy nie dostrzegali społecznych potrzeb robotników jako członków grupy i nie brali pod uwagę napięć powstających wskutek ich niezaspokojenia. Zakładali, że trzeba jedynie powiedzieć ludziom dokładnie, co mają robić, w celu zwiększenia swoich zarobków, aby czynili to tak, jak powinny postępować istoty racjonalne. Ale, jak się przekonało od tego czasu wielu kierowników, ludzie chcą czuć się ważni i chcą mieć coś do powiedzenia w sprawach, które ich dotyczą. Finansowe korzyści, chociaż ważne - nie są jedyną sprawą mającą znaczenie dla robotników". Człowiek społeczny. W stereotypie człowieka przyjętym w Human Relations są dwa założenia: a) Człowiek jest istotą emocjonalną, czującą, obdarzoną bogactwem przeżyć psychicznych, a nie istotą racjonalną reagującą wyłącznie na bodźce ekonomiczne. Zatem uczucia robotnika, jego nastrój, klimat organizacyjny, aprobata w grupie i przez przełożonego są nie mniej ważne niż zarobki. Zadowolenie ze stanu stosunków międzyludzkich ma bezpośredni wpływ na zachowania i wydajność pracy. b) Człowiek jest istotą społeczną, a więc nie jest i nie chce być izolowany od grupy, zespołu roboczego, w którym pracuje. Dobre stosunki pracownika z innymi ludźmi w zakładzie pracy mają podstawowe znaczenie dla jego zadowolenia i w następstwie - dla wydajności pracy. Pracownik przede wszystkim poszukuje uznania i prestiżu wśród towarzyszy pracy. Grupa bowiem kontroluje zachowania swoich członków, zmusza ich do uległości. Sankcje ze strony grupy takie jak plotka, ośmieszenie, objawy niechęci, drwiny, zachowania agresywne, odrzucenie często bardziej skutecznie wpływają na zachowanie jednostki niż sankcje ze strony formalnego kierownictwa. "W tym stereotypie - pisze J.Kurnal - człowiek pracujący nie jest już całkowicie biernym narzędziem kierowania. W pracy swej nawiązuje stosunki z innymi ludźmi i jest z nimi połączony licznymi więzami formalnymi i nieformalnymi. Jest członkiem grup społecznych nie mających nic wspólnego z jego pracą i z tymi grupami jest połączony również więzami rozmaitego rodzaju. Nie jest to więc człowiek powiązany w swej pracy tylko z rzeczowymi warunkami i środkami oraz z rzeczowym przedmiotem swego oddziaływania, ale żyjący i działający w bogatym kontekście społecznym. Jest to poza tym człowiek posiadający nie tylko fizjologiczne właściwości swego organizmu, ale obdarzony psychiką, przeżywający różne stany psychiczne, posiadający bogaty świat wewnętrznych, duchowych przeżyć. Stosunki z innymi ludźmi i życie duchowe powodują, że człowiek ten odczuwa nie tylko potrzeby ekonomiczne, ale i pozaekonomiczne, jest wrażliwy i reaguje nie tylko na bodźce materialnego, ale i niematerialnego zainteresowania. Jest to człowiek nastawiony do swej pracy przede wszystkim uczuciowo, emocjonalnie". Człowiek samorealizujący się Stereotyp człowieka samorealizującego się został określony w teorii Maslowa oraz w teorii Y McGregora. Przyjmuje się tu założenie, że ludzie mają naturalną skłonność do twórczości i efektywności pracy. Pracownik nie jest istotą emocjonalną lecz racjonalną, gdyż jego zachowaniem kieruje motywacja poznawcza a nie emocjonalna. Człowiek w pełni angażuje się w realizację celów, które sam sobie postawił na podstawie własnego rozpoznania potrzeb i możliwości. Im lepsza znajomość celu, do którego się zmierza, tym większe zaangażowanie i wydajność. Zachowanie człowieka zależy - jak to wynika z teorii Vrooma - od jego przekonań i oczekiwań w zakresie szansy realizacji celu. Poziom wysiłku przy pracy zależy od oceny własnej możliwości oddziaływania na otoczenie w środowisku pracy. Wzór osobowy człowieka samorealizującego się został uzupełniony w rozwijającym się od połowy lat sześćdziesiątych nurcie antropologicznym w teorii organizacji i zarządzania. "Wspólną cechą nowego nurtu w socjologii organizacji - piszą H.Sterniczuk i M.ˇandarowski -jest zwracanie szczególnej uwagi na twórczą rolę człowieka i podkreślanie konieczności analizy świata społecznego z punktu widzenia działającego aktora, ponieważ właśnie jego subiektywna definicja sytuacji decyduje o kierunku działania. Człowiek jest uznawany za podmiot, który myśli, czuje, doświadcza <wewnątrz siebie>, za integralną całość, obejmującą nie tylko myślenie, lecz także uczucia, postrzeganie, podświadomość. Jego działanie ma charakter intencjonalny, tj. wiąże się ze świadomością i subiektywnym znaczeniem przypisywanym sytuacji, w jakiej się znajduje. Człowiek tworzy obraz rzeczywistości społecznej w każdej sytuacji przez swoje procesy psychiczne, wytwarza sobie swoistą, indywidualną, subiektywną wizję sytuacji i na podstawie tej psychospołecznej konstrukcji podejmuje dalsze działania". Podkreślanie w antgropologicznym nurcie podmiotowej roli uczestnika organizacji jest reakcją na ujęcie systemowe, w którym wszystkie twierdzenia dotyczyły zachowania się organizacji jako systemu, a nie człowieka jako samodzielnego podmiotu. Organizacja nie jest bezosobowym systemem statusów i ról, jak to zakładał model weberowski. Jest ona ustrukturyzowaną grupą społeczną, składającą się z ludzi dążących do realizacji określonych celów. Jest tu także krytyka podejścia systemowego, które odeszło od analizy ludzkich działań, a skupiło się na analizie mechanizmów organizacyjnych. Przedstawiciel nurtu antropologicznego angielski socjolog David Silverman krytykuje ujęcie systemowe, które daleko odeszło od analizy ludzkich działań. Według ujęcia systemowego to raczej systemy organizacyjne determinowały zachowania się ludzi. Silverman zauważa, że to nie organizacja działa, myśli, decyduje, lecz czynią to ludzie na podstawie znaczeń, jakie przypisują otaczającej ich rzeczywistości. Znaczenia te są produktem społeczeństwa, jego struktury i historycznych doświadczeń, a zarazem wynikają z biografii człowieka. Nie są więc dane lecz są bezustannie tworzone w procesie życia społecznego. Każde działanie wynika z subiektywnej definicji sytuacji działającego aktora i aby je zrozumieć i wyjaśnić, trzeba odkryć znaczenie, jakie aktor przypisuje danej sytuacji. Zmiana zachowania człowieka możliwa jest pod warunkiem: - redefinicji przez działających aktorów ich subiektywnych obrazów sytuacji, - interakcji z innymi aktorami organizacji, - zmian w systemie wartości i celów działającej jednostki. Człowiek złożony (complex man) Stereotypem człowieka złożonego posługuje się ujęcie sytuacyjne. Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w teorii organizacji pojawił się nowy kierunek - ujęcie sytuacyjne. U podstaw tego kierunku legła krytyka dorobku ujęć uniwersalnych np. systemowych, w których formułuje się normatywne zasady i wzorce mające zastosowanie do wszystkich typów zadań organizacyjnych. Rzeczywistość - jak twierdzą sytuacjoniści - jest zbyt złożona, aby można było stosować do niej uniwersalne zasady i jeden najlepszy sposób. Głównymi zmiennymi oddziałującymi na organizację i kierowanie ludźmi są: - polityka i strategia organizacji, która wyznacza zadania, - otoczenie, w którym funkcjonuje, - technika i technologia pracy, - cechy jej członków. Ujęcie sytuacyjne opiera się na dwóch zasadach: 1) relatywizm: szkoła sytuacyjna nie neguje dorobku innych kierunków teorii organizacji. Przeciwstawia się jednak absolutyzowaniu słuszności zasad i wskazań, jakie one formułują. Nigdy nie można osiągnąć tak idealnej struktury i porządku organizacji, aby były one dopasowane do każdego czasu, wszystkich sytuacji, wszystkich celów i wartości. W dorobku nauk o organizacji nie ma bezwzględnie dobrych lub bezwzględnie złych wzorców, metod, czy technik. Należy tylko poznać warunki, w jakich ich zastosowanie przyniesie najbardziej pożądane rezultaty. 2) pragmatyzm, który nie oznacza odrzucania teorii, lecz jej dopasowanie do rzeczywistości na podstawie badań empirycznych oraz stosowanie jej zgodnie z wymaganiami konkretnych sytuacji. Zdaniem Shermana, nie ma nic tak praktycznego jak teoria, która się sprawdza. Zatem głównym celem ujęcia sytuacyjnego jest poszukiwanie sytuacji, w których najlepiej sprawdzają się poszczególne teorie. Podstawowe założenia dotyczące człowieka w organizacji przyjmowane w ujęciu sytuacyjnym sformułował E.Schein. Odrzucił on formułowane wcześniej wzory osobowe człowieka ekonomicznego, społecznego i samorealizującego się, gdyż są jego zdaniem zbyt uproszczone i statyczne. Natura ludzka jest: po pierwsze, złożona. Człowiek kieruje się wieloma motywami występującymi jednocześnie, które układają się w hierarchię ważności specyficzną tylko dla jednostki. Po drugie, jego natura jest zmienna. Człowiek jest zdolny do uczenia się nowych motywów, które łączą się w psychice jednostki z jej indywidualnymi doświadczeniami, postawami i pierwotnie posiadanymi motywami w specyficzny dla tej jednostki kompleks. Po trzecie - jest zależna od sytuacji. Rodzaj zadania, posiadane kwalifikacje, właściwości innych członków organizacji, styl kierowania - wszystkie te elementy wywierając wpływ na psychikę człowieka, tworzą specyficzny wzorzec motywacji i samopoczucia. Ujęcie sytuacyjne wyznaje tezę, że nie może być jednej prostej techniki motywacyjnej dla wszystkich ludzi i we wszystkich sytuacjach. Sposób motywacji jest uzależniony głównie od charakteru wykonywanej pracy. To właśnie charakter pracy decyduje o tym, czy efektywne będzie podejście do problematyki ludzkiej zgodnie z teorią X, czy zgodnie z teorią Y. Pracownicy będą skutecznie umotywowani wtedy, gdy będzie panować zgodność między organizacją określoną tak przez cechy formalne jak i przez cechy klimatu organizacyjnego z charakterem wykonywanych przez nich zadań. W różnorodności zmiennych motywów i elementów sytuacji tylko jedna potrzeba jest wspólna wszystkim ludziom - chęć przystosowania się do otoczenia. Każdy człowiek ma potrzebę panowania nad otaczającym go światem, jest to poczucie kompetencji, które daje mu satysfakcję, jeśli potrafi pokierować własnym otoczeniem. Dzięki złożoności i zmienności ludzkiej natury oraz potrzebie adaptacji(kompetencji) człowiek może być sprawny w organizacji na bazie różnych motywów i przystosować się do wielu stylów kierowania. 55. Ewolucja roli przełożonego w teoriach organizacji i zarządzania. Przez rolę przełożonego będziemy tu rozumieć główne zadania kierownika wobec jego podwładnych. Uniwersalne funkcje kierowania (planowanie, organizowanie, pobudzanie i kontrola) określone przez H.Fayola mogą być w różny sposób spełniane i dlatego możemy mówić o różnych rolach przełożonego. W poszczególnych teoriach organizacji i zarządzania role te były różnie określone w zależności od przyjmowanych tam założeń dotyczących wzoru osobowego pracownika, zasad i struktury organizacji, metod kierowania ludźmi itp. W tayloryźmie najważniejsze elementy roli przełożonego to są: drobiazgowy nadzór i kontrola wykonawstwa. Do podstawowych obowiązków kierownika należało: - trafne określenie najlepszego sposobu wykonania pracy, - znalezienie najodpowiedniejszego człowieka do każdego zadania, - zrozumiałe przekazanie robotnikowi treści zadania, - stworzenie dobrych fizycznych i organizacyjnych (ładu i porządku) warunków pracy, - zapewnienie wynagrodzenia wyższego niż w innych fabrykach za podobne prace, - sprawiedliwe i sprawne operowanie "kijem" lub "marchewką", czyli systemem kar i nagród stosownie do efektów pracy. W stosunkach międzyludzkich zaznaczał się silny dystans między przełożonymi i podwładnymi wynikający z ostrego podziału ról na kierownicze i wykonawcze. W szkole Human Relations rola surowego i drobiazgowego nadzorcy i kontrolera zmieniła się w nieformalnego przywódcę działającego na zasadzie osobistego wpływu na członków grupy. Zamiast ścisłej kontroli proponuje się łagodny nadzór. Zauważono, że ludzie niezbyt ściśle kontrolowani w codziennym toku czynności osiągają lepsze efekty niż poddani ścisłej bieżącej obserwacji. Kierownicy zamiast rygorystycznej kontroli dbają o dobrą atmosferę pracy, starają się o zadowolenie pracowników. Nadzór nad pracą przeradza się w doradztwo, zamiast kontrolować kierownik uczestnicy we wspólnym, grupowym rozwiązywaniu problemów, doradza jak usunąć trudności i osiągnąć dobre wyniki pracy. Kontrola apeluje do człowieka wrażliwego na okazane mu zaufanie, człowieka, którego nie należy bulwersować świadomością zagrożenia, pobudzać do działania bodźcami negatywnymi. Nadzór pełni rolę pozytywną, dbając o to, aby zasługi, dobra robota były w pełni uznane, spotkały się z nagrodą satysfakcjonującą pracowników. Głównym elementem roli przełożonego w szkole Human Relations było budowanie zaufania robotników do kierownictwa i firmy. Aby skutecznie kierować ludźmi kierownik powinien: a) doprowadzić do identyfikacji indywidualnych robotników z celami zakładu pracy, b) zbudować wysokie morale rozumiane jako gotowość zespołów roboczych do wykonywania zadań i osiągania celów organizacji. Identyfikacja jest tu rozumiana jako cecha jednostki wyrażająca się przychylną postawą, emocją i utożsamieniem, natomiast morale to cech grupy, w której cele i normy grupowe nie są sprzeczne z celami organizacji. Do najważniejszych technik budowania stosunków zaufania należało: 1) Zmiana stylu kierowania z autokratycznego na demokratyczny. Kierownik nie powinien narzucać robotnikowi zadania bez względu na jego opinię. Powinien uwzględnić indywidualne potrzeby psychiczne, w szczególności związane z potrzebą współżycia w grupie, z poszukiwaniem uznania, prestiżu, znaczenia. W tym celu należy konsultować z podwładnymi podejmowane decyzje niekoniecznie po to, by zapewnić im rzeczywisty wpływ lecz przede wszystkim po to, aby mieli poczucie, że uczestniczą w decydowaniu. Chodzi więc o zaangażowanie emocjonalne, a niekoniecznie intelektualne. 2) Zastosowanie bodźców niematerialnego zainteresowania. 3) Wykorzystanie norm i struktur nieformalnych do wzmocnienia kontroli i spójności organizacji. Ponieważ grupy społeczne mają wielki wpływ na zachowanie jednostki, wobec tego kierownictwo powinno celowo tworzyć grupy nieformalne w organizacji. R.Likert zaproponował technikę budowy struktury organizacyjnej w postaci nakładających się i zazębiających grup nieformalnych na strukturę formalną. Idea polega na tym, aby do planowanych grup włączyć kierowników jednego szczebla organizacji i ich zwierzchnika, któremu oni podlegają. W ten sposób zostanie ograniczone "współzawodnictwo międzygrupowe", ponieważ kierownicy będą spełniali "funkcję osi łączącej". W sumie, przy założeniu, że pracownik kieruje się emocjami a nie rozumem, Human Relations określał rolę przełożonego jako "tworzenie takich form więzi społecznych, w których emocjonalne zachowanie jednostek przekształca się w swej masie w obiektywne racjonalne działanie". Szczególna rola w budowaniu zaufania w stosunkach międzyludzkich przypada niższemu kierownictwu. Pozostając z robotnikami w stałym kontakcie niżsi kierownicy powinni stworzyć grupy nieformalne, zapewniające robotnikom uczuciową przynależność, by czuli się w fabryce jak u siebie w domu. Współczesna teoria organizacji i zarządzania Charakterystyczne dla współczesnej filozofii kierowania jest stwierdzenie dwóch autorów amerykańskich S.Stonera i Ch.Wankela, że kierownicy "we wszystkich organizacjach mają takie samo podstawowe zadanie: pomóc innym członkom organizacji w ustaleniu i osiągnięciu wielu celów". Zatem w stosunku do klasycznych poglądów rola przełożonego uległa zasadniczej zmianie - cele organizacji ustala nie przełożony lecz podwładni, a kierownik im tylko w tym pomaga. W podejściu neoklasycznym, do którego zalicza się takich autorów jak D.McGregor, F.Herzberg, Ch.Argyris, akceptowany jest model człowieka samorealizującego się. Przy założeniach składających się na ten model rolą przełożonego jest stworzenie pracownikowi takich warunków pracy, które sprzyjają możliwie najpełniejszemu rozwojowi jego intelektualnych możliwości i dają mu z tego powodu satysfakcję. Zadania przydzielone pracownikowi powinny być dla niego ciekawe, rozwijające zainteresowania i przez to motywujące. Należy więc odejść zarówno od rygorystycznej kontroli znanej z tayloryzmu jak i od paternalistycznych zabiegów oddziaływania na emocję stosowanych w szkole stosunków międzyludzkich w kierunku samoregulacji i samodoskonalenia się podwładnego. Argyris twierdzi, że dominacja kierownika w miejscu pracy może doprowadzić do całkowitej bierności pracowników, ograniczenia ich poczucia odpowiedzialności i samokontroli. Blokowanie potrzeb samodzielności, autoekspresji i osiągnięć powoduje frustrację a w rezultacie niezadowolenie pracowników i problemy w realizacji celów organizacji. Niezadowoleni pracownicy często zmieniają pracę, co podwyższa koszty zatrudnienia, albo obniżają wydajność pracy. Pracownicy mogą też żądać wyższych płac ze względu na to, że ich praca jest niesatysfakcjonująca z przyczyn psychologicznych. Organizacja przemysłowa ma więc dwa współzależne cele: efektywność ekonomiczna i zadowolenie pracowników. Krytycy podejścia neoklasycznego argumentują, że model człowieka samorealizującego się jest nazbyt uproszczony. Nie każdego pracownika motywują pozafinansowe aspekty jego pracy, nie każdy chce angażować się w ambitne cele zgodne z celami organizacji, nie każdy szuka w pracy przyjemności wynikającej z ciekawych zadań. Ponadto nie każdemu pracownikowi organizacja może takie zadanie zaoferować. Dlatego sposób kierowania i oddziaływania na ludzi nie może być jednostronny lecz złożony. W ujęciu sytuacyjnym rola przełożonego jest niejednolita i zmienna to znaczy, że kierownik może równocześnie stosować różne metody oddziaływania na ludzi stosownie do okoliczności takich jak: poziom wykształcenia pracowników, ich morale i stopień zainteresowania pracą, rodzaj zadania, wymagania otoczenia organizacji, struktura organizacji, technologia, cykl życia organizacji i wiele innych. Metody skuteczne w jednej sytuacji nie muszą się sprawdzić w innych. "Zgodnie z podejściem sytuacyjnym, piszą J.Stoner i Ch. Wankel zadaniem kierowników jest zatem ustalenie, jaka metoda w jakiej sytuacji, w danych warunkach i w danym momencie przyczyni się do osiągnięcia celów kierownictwa. Jeśli na przykład trzeba pobudzić robotników do zwiększenia wydajności, teoretyk klasyczny może zaproponować nowy program uproszczenia metod pracy. Behawiorysta może starać się stworzyć dobry klimat motywacyjny z psychologicznego punktu widzenia i zaproponować coś wręcz przeciwnego: wzbogacenie pracy. Kierownik zaś znający podejście sytuacyjne zapyta: "która metoda zadziała tu najskuteczniej?" Jeżeli robotnicy mają niskie kwalifikacje, a możliwości ich szkolenia są ograniczone, uproszczenie pracy może być rozwiązaniem najlepszym, przy wysoko kwalifikowanych robotnikach, dumnych ze swoich umiejętności, program wzbogacenia pracy może okazać się skuteczniejszy". 56. . Różnice między kierownikiem biurokratycznym a liderem. Biurokrata: Kierownik w tym modelu jest przede wszystkim koordynatorem działań, a w mniejszym stopniu wychowawcą i wzorem moralnym do naśladowania. Liczy się przede wszystkim jego sprawność zawodowa. Idealny kierownik nie przejawia żadnych uczuć wobec swoich podwładnych lub klientów. Zarządza w sposób bezosobowy, bezstronny, obiektywny, formalny. Wtedy tylko może być kierownikiem sprawiedliwym i skutecznym. Każde zaangażowanie emocjonalne, własna inicjatywa lub indywidualny osąd jest źródłem nieracjonalności, preferuje lub krzywdzi podwładnych. Chłodna postawa obserwatora i brak zaangażowania emocjonalnego postrzegana przez petentów jako bezduszność - w teorii Webera są pożądanymi cechami idealnego kierownika. Lider: We współczesnych organizacjach techniki wpływania na pracowników poprzez rozkazy, karanie i nagradzanie są coraz częściej zastępowane przez negocjacje, porozumienia i umowy. Autorytet u podwładnych zdobywają nie ci, którzy zajmują wysokie stanowiska, lecz ci, którzy mają wiedzę. Maleje znaczenie prawnych możliwości oddziaływania, wynikających ze stanowiska, a wzrasta władza kompetentnych ekspertów 57. Różnice między przywódcą charyzmatycznym a liderem. Przywódca charyzmatyczny: Ten rodzaj władzy wynika z przeświadczenia podwładnych o niezwykłej sile charakteru czy intelektu przywódcy. Podporządkowanie wynika tu z identyfikacji, zaufania, miłości, podziwu. Procesy postrzegania zależą z kolei od różnych elementów sytuacji np. od kultury, gospodarki, potrzeb ludzi i innych. Ten rodzaj władzy nazywamy autorytetem. W różnych modelach organizacji poszczególne źródła władzy mają niejednakowe znaczenie. W organizacjach hierarchicznych (mechanistycznych) relatywnie większe znaczenie mają takie źródła władzy jak przepisy, kary i nagrody niż w organizacjach organicznych, gdzie z kolei głównym źródłem władzy jest wiedza. We współczesnych organizacjach techniki wpływania na pracowników poprzez rozkazy, karanie i nagradzanie są coraz częściej zastępowane przez negocjacje, porozumienia i umowy. Autorytet u podwładnych zdobywają nie ci, którzy zajmują wysokie stanowiska, lecz ci, którzy mają wiedzę. Maleje znaczenie prawnych możliwości oddziaływania, wynikających ze stanowiska, a wzrasta władza kompetentnych ekspertów [Steinman i Schreyeogg 1992 s. 291]. Lider: We współczesnych organizacjach techniki wpływania na pracowników poprzez rozkazy, karanie i nagradzanie są coraz częściej zastępowane przez negocjacje, porozumienia i umowy. Autorytet u podwładnych zdobywają nie ci, którzy zajmują wysokie stanowiska, lecz ci, którzy mają wiedzę. Maleje znaczenie prawnych możliwości oddziaływania, wynikających ze stanowiska, a wzrasta władza kompetentnych ekspertów 58. Elementy struktury społecznej Przez strukturę społeczną rozumiemy układ grup społecznych i stosunków miedzy nimi typu: zależności wynikających z podziału pracy, rywalizacji, dominacji, hierarchii, więzi, dystansów i antagonizmów. Podstawowe znaczenie dla struktury społecznej ma podział: - władzy, - dóbr ekonomicznych, - prestiżu społecznego.. Elementy struktury społecznej: 1. klasy społeczne jako grupy wyodrębnione ze względu na stosunek do własności środków produkcji. Między klasami społecznymi może lecz nie musi występować konflikt klasowy. 2. warstwy społeczne, które wyróżnia się na podstawie jakichś wartości cenionych w danym społeczeństwie, np. wykształcenie. Układ warstw społecznych nazywamy stratyfikacją społeczną. Między warstwami społecznymi nie zachodzą konflikty warstwowe. 3. Elity władzy. Kryterium wyodrębnienia jest pełnienie ról społecznych, umożliwiających wpływanie na decyzje ośrodków władzy. Struktura elit władzy ma charakter hierarchiczny (pionowy) i zależy od struktury społecznej, a w szczególności determinowana jest przez strukturę klasową i ustrój polityczny i społecznoekonomiczny społeczeństwa. 4. Grupy interesu. Podstawą wyodrębnienia grupy jest interes ekonomiczny lub polityczny określonej kategorii społecznej, który jest sprzeczny z interesem innej kategorii społecznej. Struktura złożona z grup interesu jest zawsze układem konfliktowym, ale nie ma w niej relacji nadrzędności i podrzędności, jak w strukturze klasowej, a zwłaszcza w strukturze elit władzy. Grupy interesu tworzą struktur horyzontalne. Typową relacją społeczną między grupami interesu jest rywalizacja, bez której nie ma grup interesu. Grupy interesu są w dużym stopniu zorganizowane, a ich członkowie reprezentują wysoki poziom świadomości interesów grupy. 5. Grupy zawodowe. Tworzą one strukturę społeczno-zawodową, mogą choć nie muszą być zorganizowane. Kryterium wyodrębnienia jest funkcja zawodu w społeczeństwie i jego prestiż. Ze względu na prestiż struktura społeczno-zawodowa ma charakter hierarchiczny (pionowy) i nieantagonistyczny. 59. Teorie struktury społecznej Teorie struktury społecznej Teorie struktury społecznej dzielą się na dwuczłonowe i wieloczłonowe. Przykładem teorii dwuczłonowej jest teoria klas społecznych wg K. Marksa oraz teoria elit wg V. Pareto. Pareto zakładał, że ludzie muszą dzielić się na elitę i nieelitę niezależnie od organizacji społeczeństwa, lecz ze względu na wrodzone cechy, predestynujące jednych ludzi do władzy, innych do podporządkowania. Przykładem zaś teorii wieloczłonowych jest teoria M. Webera,, teorie stratyfikacji społecznej, funkcjonalne teorie struktury społecznej itp. Teorie dwuczłonowe zakładają istnienie nieuchronnego konfliktu społecznego. Ludzie dzielą się na „górę” i „dół”, na wyzyskujących i wyzyskiwanych, na klasy panujące i zdominowane, na klasy posiadające i nieposiadające. Społeczeństwo w tych teoriach ma charakter dychotomiczny. Te teorie służą przede wszystkim realizacji rewolucji społecznej. Eksponują dychotomiczny podział społeczeństwa na bogatych i biednych, posiadaczy i nieposiadających, rządzonych i rządzących, wyzyskiwaczy i wyzyskiwanych itp. Dychotomiczny podział na przeciwstawne klasy utrudnia dostrzeganie wieloczłonowego zróżnicowania społecznego. Obok przeciwstawnych klas społecznych zawsze istnieją grupy i kategorie społeczne istniejące poza głównym podziałem społecznym. Wieloczłonowe teorie struktury społecznej przedstawiają społeczeństwo jako układ warstwowy złożony przynajmniej z trzech warstw ułożonych pionowo – od najniższej do najwyższej. Podstawą wyróżniania warstw są najczęściej wartości cenione w danym społeczeństwie jak zamożność, wykształcenie, prestiż itp. nazywane czynnikami statusu społecznego. Dla poszczególnych warstw lub zawodów czynniki statusu w społeczeństwie mogą być ze sobą zbieżne, ale często zachodzi zjawisko rozbieżności czynników statusu społecznego, polegające na tym, że ze względu na jedne czynniki jakaś kategoria ludzi zajmuje miejsce wysokie, a ze względu na inne czynniki – niskie. Rozbieżność czynników statusu społecznego ma wiele konsekwencji dla całego społeczeństwa i dla osób należących do danej warstwy społecznej lub zawodu. Powoduje frustracje, poczucie niesprawiedliwości społecznej, brak spójności w zachowaniach społecznych, dezintegrację kategorii zawodowej, zjawiska patologiczne jak np. obniżenie standardów etyki zawodowej, zanik identyfikacji zawodowej, korupcja i wiele innych. Przegląd teorii struktury społecznej Teoria klas społecznych wg Karola Marksa W tej teorii kluczowym pojęciem jest klasa społeczna. Zróżnicowanie społeczne dokonuje się według K. Marksa w sferze produkcji dóbr i usług, zaś narzędziem podziału klasowego jest własność środków produkcji. Ci, którzy posiadają kapitał produkcyjny, kupują siłę roboczą, wytwarzają dobra o większej wartości niż wynosi ustalona przez właścicieli środków produkcji cena siły roboczej. W ten sposób powstaje tzw. wartość dodatkowa, która daje właścicielom przewagę ekonomiczną i polityczną w społeczeństwie nad wyzyskiwaną klasą nieposiadającą, w szczególności nad bezrolnym chłopstwem na wsi i proletariatem w mieście. Państwo w społeczeństwie klasowym reprezentuje interesy klas posiadających. Wartość dodatkowa może być przeznaczona na inwestycje lub na konsumpcję. Wysoki poziom konsumpcji klas posiadających nie jest jednak źródłem zróżnicowania społecznego, lecz jest następstwem stosunków produkcji. Marks stosował dwa kryteria wyróżniania klas społecznych: stosunek do środków produkcji oraz świadomość klasową. Pierwsze kryterium ma charakter obiektywny, drugi subiektywny. Robotnicy, jako klasa nie posiadająca środków produkcji, mogą być świadomi swoich interesów klasowych i zachowywać się zgodnie z nimi (wówczas stanowią „klasę dla siebie”), bądź też ich świadomość klasowa może być słabo rozwinięta, nie rozpoznają właściwie swoich interesów klasowych i nie zachowują się zgodnie z nimi, (wówczas oni stanowią tylko „klasę w sobie”, która w miarę wzrostu świadomości klasowej może, choć nie musi stawać się klasą dla siebie). Marksowska teoria klas należy do dwuczłonowych teorii struktury społecznej. Klasy społeczne są ukształtowane historycznie, zaś konflikt między klasami posiadającymi i nieposiadającymi ma charakter obiektywnej konieczności i jest podstawowym źródłem dynamiki społecznej. Wszystko, co działo się społeczeństwach w przeszłości i dzieje się współcześnie jest następstwem konfliktu klasowego. W całej historii ludzkości K. Marks wyróżnił następujące epoki: - wspólnota pierwotna (brak podziałów i konfliktów klasowych), - niewolnictwo (podział na panów i niewolników i walka o zniesienie niewolnictwa, czyli osobistej zależności niewolników od ich właścicieli, - feudalizm czyli podział na posiadaczy ziemi i chłopów, wprawdzie już niezależnych osobiście od szlachty, ale przypisanych do jej ziemi i przez nią wyzyskiwanych, - kapitalizm, w którym klasy posiadające środki produkcji dominują i wyzyskują robotników, którzy maja już pełna wolność osobistą, ale politycznie i ekonomicznie są zdominowani przez klasę kapitalistów, którzy przywłaszczają sobie efekty ich pracy w postaci tzw. wartości dodatkowej, co jest źródłem niesprawiedliwości społecznej, postępującego ubóstwa robotników, stale narastającego konfliktu klasowego i nieuchronnej rewolucji społecznej. Konflikt ten ma charakter obiektywny, tzn. niezależny od woli klas posiadających. Na skutek kapitalistycznych reguł podziału dóbr i organizacji pracy opartej na wolnorynkowej konkurencji, kapitalista który nie chciałby wyzyskiwać zatrudnionych u siebie robotników, sam zostanie przez innych przedsiębiorców wyeliminowany z rynku. - komunizm, czyli przyszły ustrój społeczny wolny od podziałów klasowych i konfliktu społecznego. Będzie to zdaniem K. Marksa, ostateczna epoka w historii ludzkości, realizująca naukowy ustrój społeczny oparty na wspólnocie własności i sprawiedliwym podziale dóbr według zasady: od każdego według jego możliwości, każdemu według jego potrzeb. Przewidywania K. Marksa nie sprawdziły się w kilku punktach: nieprawdziwą okazała się teza o stale pogłębiających się różnicach położenia społecznego w kapitalizmie i wynikającej z nich zaostrzającej się walce klasowej, zaś budowany według wskazań tej teorii ustrój społeczny (socjalizm) okazał się mało wydajny ekonomicznie, co stało się jednym z najważniejszych powodów jego obalenia. Teoria Maxa Webera Max Weber opisuje strukturę społeczną za pomocą dwóch pojęć – klasa społeczna i stan społeczny, zwany przez późniejszych autorów warstwą społeczną. Max Weber jest więc twórcą teorii stratyfikacji społecznej. Według niego zróżnicowanie społeczne powstaje wskutek działania trzech niezależnych od siebie czynników: - ekonomicznych (jest to przede wszystkim wysokość dochodów i stan posiadania środków konsumpcji); nie jest ważne, ile ktoś posiada środków produkcji, lecz jakie są jego dochody; - społecznych (jest to prestiż danej kategorii społecznej i okazywany jej przez inne grupy społeczne szacunek); nie jest ważne to, jakie ktoś ma dochody, lecz to, czy reprezentuje jakieś wartości cenione w społeczeństwie np. ma wysokie wykształcenie, albo wykonuje zawód związany z cenionymi wartościami - politycznych, czyli zakres posiadanej władzy nad innymi jednostkami lub grupami społecznymi – ludzie sprawujący władzę zajmują wysoka pozycję w społeczeństwie niezależnie od ilości posiadanych środków produkcji, dochodów lub zalet charakteru. Czynniki ekonomiczne dzielą ludzi na klasy społeczne, zaś warstwy społeczne są wyznaczane przez czynniki kulturowe takie jak prestiż, styl życia, wykształcenie, władza itp., które są zmiennymi współzależnymi. Stratyfikacja społeczna zachowuje jednak pewny stopień niezależności względem podziału klasowego. Klasy społeczne powstają wskutek działania rynku, warstwy społeczne natomiast w wyniku konsumpcji, określonej normami kulturowymi. Na rynku dokonuje się wymiana dóbr i usług. Grupy społeczne wytwarzające dobra poszukiwane w danym momencie mają większe szanse realizacji swoich interesów niż inne grupy. W ten sposób tworzą się zróżnicowania ludzi według dochodów czyli klasy społeczne. Klasy społeczne powstają zatem w sferze podziału, czyli wskutek działania rynku. Pozycja materialna jednostek i grup społecznych zależy zatem od rynku. Zróżnicowanie pod względem dochodów powoduje, że klasy i warstwy społeczne nie mogą uczestniczyć w jednakowym stopniu w konsumpcji, co staje się przyczyną konfliktu społecznego. Miejscem konfliktów społecznych jest więc konsumpcja. Warstwy społeczne natomiast tworzą się w wyniku systemu wartości kulturowych w danym społeczeństwie. Grupy społeczne uczestniczące w wartościach wysoko cenionych w społeczeństwie cieszą się wysokim prestiżem i zajmują wysokie miejsce w stratyfikacji społecznej. Do tego, by awansować w hierarchii społecznej nie wystarczy wykazać się wysokimi dochodami, trzeba jeszcze realizować określony styl życia wyrażający się we wzorach konsumpcji zdeterminowanych normami kulturowymi. Jeśli jednak w jakimś społeczeństwie, jak np. w USA, najwyższą wartością cenioną jest dochód, wówczas maleje znaczenie podziału społeczeństwa według warstw społecznych, a pozostaje podział klasowy w weberowskim znaczeniu według poziomu dochodów realizowanych na rynku. Jeśli ktoś jest np. twórcą kultury, ale nie ma wysokich dochodów, to zajmuje w stratyfikacji społecznej niską pozycję, jaką mają ludzie o niskich kwalifikacjach i dochodach. Teoria K. Davisa i W. Moore’a Funkcjonalna teoria stratyfikacji, jaką jest teoria Davisa i Moora opiera się na założeniu, że do tego, aby społeczeństwo przetrwało i mogło się rozwijać muszą być spełniane określone funkcje, takie jak produkcja materialna, wychowanie młodzieży, kultura i zachowanie tradycji, adaptacja i integracja systemu oraz najważniejsza z nich - funkcja regulująca system społeczny czyli władza. Spełnianiem poszczególnych funkcji zajmują określone grupy i kategorie społeczne lub zawodowe. Ponieważ znaczenie funkcji dla całego społeczeństwa jest różne, więc różna jest pozycja społeczna wykonawców funkcji, a w ślad za tym nierówny podział korzyści materialnych i prestiżu społecznego nazywany stratyfikacją społeczną. Spełnianie jednych funkcji jest łatwiejsze, wymagające mniejszych kwalifikacji zawodowych lub talentu albo funkcje te są mniej ważne dla całego systemu niż inne funkcje, które są trudniejsze, ważniejsze lub wymagające wyższych kwalifikacji. Społeczeństwo musi więc zróżnicować zachęty materialne i prestiż dla poszczególnych grup funkcjonalnych, aby obsadzić wszystkie funkcje, co staje się źródłem stratyfikacji społecznej. Poszczególne warstwy społeczne układają się w hierarchię pod względem dochodów i prestiżu społecznego. Podział dochodów i prestiżu społecznego musi być funkcjonalny, tzn. musi zapewniać możliwość obsadzenia wszystkich niezbędnych funkcji. Jeśli jakaś funkcja jest łatwa do spełnienia, to nie musi być wysoko gratyfikowana, a jeśli jakaś inna funkcja wymaga specyficznych i rzadkich w danym momencie kwalifikacji, to musi być odpowiednio wysoko gratyfikowana. Szczególnie wysoko muszą być gratyfikowani wykonawcy funkcji wymagających długotrwałego przygotowania zawodowego – np. lekarz, prawnik, inżynier, biznesmen lub sprawujący władzę. Jeśli system gratyfikacji jest dobrze dopasowany do ważności i trudności spełnianych funkcji, to zbudowane w ten sposób zróżnicowanie społeczne nie powoduje konfliktu społecznego. Im bardziej zróżnicowanie społeczne jest funkcjonalne, tym mniej konfliktowe. Funkcjonalna teoria stratyfikacji społecznej wyklucza zatem istnienie konfliktu klasowego. Nawet skrajne ubóstwo może być funkcjonalne dla społeczeństwa, jeśli spełnia funkcję motywującą dla pozostałych członków społeczeństwa, którzy, obawiając się zepchnięcia na margines biedy i ubóstwa, starają się dobrze wykonywać swoje obowiązki zawodowe. Słabością funkcjonalnej teorii stratyfikacji jest m. in. to, że nie wszystkie najważniejsze i najtrudniejsze funkcje są obsadzane przez najzdolniejszych i kompetentnych ludzi (np. w skutek protekcji, układów, dziedziczenia pozycji społecznej po rodzicach). Szczególnie mechanizm dziedziczenia narusza równowagę między zróżnicowaniem funkcji a zróżnicowaniem społecznym. Teoria Erika Olina Wrighta Jest to najnowsza teoria współczesnego socjologa amerykańskiego podkreślająca znaczenie kwalifikacji jako kapitału społecznego. Jego zdaniem w warunkach nowoczesnej produkcji kapitalistycznej są trzy sposoby panowania nad środkami produkcji: - panowanie nad inwestycjami lub kapitałem finansowym, - panowanie nad materialnymi środkami produkcji (własność fabryk lub ziemi), - panowanie nad siłą roboczą. Klasa kapitalistów panuje nad wszystkimi trzema środkami ekonomicznymi, zaś klasa robotników nad żadną z nich. Miedzy tymi dwiema klasami istnieje coraz większa kategoria zawodów i jednostek, które charakteryzują się „sprzecznym położeniem klasowym”, gdyż mają wpływ na niektóre środki produkcji, ale nie na wszystkie. Wyższa kadra kierownicza i specjaliści są pracownikami najemnymi, ale dysponują środkami produkcji, mają wpływ na swoje warunki pracy, zachowują względną niezależność od kapitalistów. Jednostki z tych warstw są powoływani do sprawowania kontroli nad robotnikami i niższymi urzędnikami, których pozycja społeczna nie różni się od robotników. Wysoko wykwalifikowani specjaliści mają w miejscu zatrudnienia szczególny rodzaj panowania, wynikającego z posiadanych kwalifikacji trudnych do zdobycia bądź rzadkich na rynku pracy. Mają wysokie wynagrodzenia, władzę i niezależność od właścicieli. Przykładem są lukratywne stanowiska specjalistów branży informatycznej. Takich specjalistów trudno jest nadzorować i kontrolować, więc pracodawcy muszą zabiegać o ich lojalność i współpracę 60. Systemowe ujęcie organizacji (funkcjonalizm). Społeczeństwo zarówno w makro- jak i w mikroskali stanowi system (funkcjonalną jedność), co oznacza, że wszelkie elementy tego systemu są powiązane w taki sposób, iż zmiana jednego elementu powoduje zachwianie równowagi całości, co powoduje dezintegrację systemu. Elementy systemu społecznego są funkcjonalne wobec systemu, tzn. przyczyniają się do jego integracji. Jednak wewnątrz każdego systemu stepują też elementy dysfunkcjonalne, które rozsadzają go od wewnątrz. Są to dewiacje, działania innowacyjne, sprzeczności interesów, nonkonformizm itp. W ujęciu systemowym organizacja definiowana jest jako system, to znaczy, że jest ona układem zbudowanym z części, które, pozostając we wzajemnej interakcji między sobą, realizują cele wyznaczone potrzebami szerszego układu lub otoczenia, którego organizacja jest częścią. Potrzeby otoczenia stają się celami organizacji, określają jej strukturę oraz funkcje jej elementów składowych, które z kolei są systemem mniejszych elementów składowych aż do pojedynczych ról organizacyjnych. Role te integrują uczestników organizacji w spójną i pozostającą w równowadze całość, permanentnie adaptującą się do potrzeb otoczenia. M.Bazewicz i A. Colleny wprowadzili nazwę organizacja ludzka. Według ich definicji “organizacja ludzka jest bardzo odległa od pojęcia struktury, kojarzonej zwykle z materią (martwą). Ludzka organizacja jest rozumiana kategoriami żywego organizmu, w którym nadrzędność aspektu ludzkiego przyczynia się do elastyczności struktury układu i dynamicznej przystosowalności układu lub organizacji do zmieniających się przepływów ludzkiej aktywności”. W tym rozumieniu organizacja jest zintegrowanym układem ludzi, technologii, informacji oraz zasobów materialnych i niematerialnych, podobnym do organizmu żywego z człowiekiem w roli mózgu i kanałami komunikacji w analogii do układu nerwowego. “Środowisko ludzkiej organizacji - piszą wspomniani autorzy - jawi nam się dynamiczną równowagą socjotechnologicznej aktywności z centralną pozycją człowieka, integralnością procesów przetwarzania komunikacji, zwłaszcza między ludźmi i otoczeniem systemu, wielodyscyplinarnością związków i ewolucyjnej zmienności w transformacji wartości systemowych” 61. Krytyka szkoły systemów społecznych. Ujęcie systemowe podobnie jak każda inna teoria nie jest wolne od ograniczeń metodologicznych: a) Ahistoryczność. Analiza systemowa uwzględnia wielość przyczyn badanego zjawiska zachodzących z nim równocześnie lub bezpośrednio je poprzedzających, a nie uwzględnia przyczyn historycznych, odległych w czasie. Tymczasem rzeczywistość społeczna jest zdeterminowana przeszłością. Badanie zjawisk społecznych i organizacji ludzkich bez perspektywy historycznej utrudnia a niekiedy uniemożliwia zrozumienie ich istoty, genezy i funkcji. b) Niedostrzeganie człowieka jako autonomicznego podmiotu działania. Podejście systemowe odeszło od analizy ludzkich działań, a skupiło się na analizie holistycznej obejmującej systemy, podsystemy, nadsystemy, zamiast działających jednostek. W ujęciu systemowym człowiek jako jednostka bądź w ogóle nie jest przedmiotem analizy, bądź występuje jako element funkcjonalny dla większej całości, zdeterminowany potrzebami/celami tej całości, a nie jako autonomiczny podmiot działania. W analizie systemowej wychodzi sie z zalozenia, ze to organizacja podejmuje decyzje, realizuje cele/potrzeby otoczenia, pozostaje w interakcji z innymi organizacjami, adaptuje się do środowiska, utrzymuje równowagę itp. Pojawia się więc ważne pytanie a gdzie w tej analizie jest miejsce dla czlowieka z jego indywidualnymi celami, preferencjami, zwyczajami, aspiracjami, postawami, motywacjami, zdolnościami umysłowymi i psychofizycznymi itp. Tego rodzaju pojęć analiza systemowa nie używa i tym samym ich nie dostrzega. c) Konserwatywny apologetyzm wobec istniej¹cego ³adu spo³ecznego. Podejœcie systemowe przyjê³o za funkcjonalizmem za³o¿enie, ¿e wszystko, co istnieje w systemie spo³ ecznym, jest funkcjonalne wobec tego systemu lub otoczenia, bo gdyby nie by³o funkcjonalne, to zosta³oby usuniête. Racj¹ istnienia ka¿dego elementu systemu jest jego funkcja. Równie¿ w teleologicznym modelu organizacji ka¿dy jej element, który nie spe³nia³ by jakiejœ funkcji, zosta³by wyeliminowany. Z tego wynika wniosek, ¿e wszystko, co w organizacji istnieje, jest konieczne. Analiza systemowa w naukach spo³ecznych ³atwo mo¿e przerodziæ siê w konserwatywn¹ apologetykê status quo w myœl przekonania, ¿e „wszystko co siê dzieje, dzieje siê najlepiej w tym najlepszym ze œwiatów”. Socjolog nigdy nie ma do czynienia z doskona³ym „organizmem” spo³ecznym, nie mo¿e wiêc zak³adaæ, ¿e to co istnieje, jest konieczne, ani te¿ ustaliæ, jaki stan organizacji jest stanem doskana³ej ró wnowagi. Z tego m. in. powodu organicystyczne koncepcje spo³eczeñstwa nie sprawdzi³y siê, a wybitny przedstawiciel funcjonalizmu R. Merton uzna³, ¿e uto¿samianie organizmów biologicznych z organizacją lub spo³eczeñstwem jest niefortunne. System spo³eczny jako ¿ ywy organizm to jest tylko licentia poetica, a nie definicja naukowa. W organizacji ludzkiej istniej¹ elementy nie tylko takie, które s¹ funkcjonalne wobec celów organizacji, ale tak¿e wiele elementów, które wobec tych celów s¹ obojêtne lub dysfunkcjonalne, ale istniej¹ z wielu innych powodów, na przyk³ad dlatego, ¿e wyrastaj¹ z tradycji lub kultutry organizacji, albo dlatego, ¿e s³u¿¹ interesom uprzywilejowanej grupy ludzi, albo s¹ dzie³em przypadku lub bezw³adnoœci systemu itp. Nie jest te¿ tak, ¿e ka¿dy element systemu spe³niaj¹cy tak¹ sam¹ funkcjê, musi byæ taki sam. Mo¿liwe s¹ alternatywy, substytuty i tzw. „równowa¿niki funkcjonalne”, na przyk³ad taka sama funkcja socjalizacji mo¿e byæ spe³niana w ró¿nych spo ³eczeñstwach przez bardzo ro¿ni¹ce siê instytucje oœwiatowe i wychowawcze. Nieprawd¹ jest tak¿e, ¿e ten sam element jest funkcjonalny wobec ka¿dego stanu systemu. S¹ to przyk³ady pokazuj¹ce wzglêdnoœæ pojêcia systemu spo³ecznego i jego elementów. d) Za³o¿enie o ci¹g³oœci rozwoju spo³ecznego przez adaptacje zamiast zmian rewolucyjnych. Analiza systemowa opiera siê na za³o¿eniu, ¿e podstawowym mechanizmem rozwoju systemu jest zachowanie równowagi wewnêtrznej i adaptacja do zmiennego otoczenia za pomoc¹ mechanizmów autoregulacji systemu i sprzê¿enia zwrotnego systemu z otoczeniem. Socjotechnika systemowa jest wiêc u¿yteczna do stabilizowania organizacji ludzkich za pomoc¹ ugody, negocjacji i kompromisów. Wiadomo jednak, ¿e rozwój spo³ eczny dokonuje siê nie tylko ewolucyjnie przez kolejne adaptacje, ale tak¿e przez konflikty, za³amania, rewolucje, upadki jednych systemów i powstawanie nowych. Tymczasem procesy rewolucji, rozpadu i powstawania nowych systemów rzadko s¹ przedmiotem analizy systemowej. 62. Symboliczny interakcjonizm. Personalistyczne (interakcyjne) ujęcie organizacji. Ten nurt wywodzi się ze szkoły amerykańskiej, głównie z teorii George’a Herberta Meada i Herberta Blumera, a wcześniej z teorii Jamesa i Deweya, prezentujące obraz otwartego świata, w którym człowiek aktem swojej woli realizuje swoje możliwości, poddając otoczenie zewnętrzne swojej kontroli. Interakcjonizm jest teorią indywidualistyczną, ale odrzuca behawiorystyczny model działania jako reakcję na bodziec zewnętrzny bądź jako dążenie wyłącznie do osiągnięcia nagród. Podstawowym elementem analizy teorii interakcyjnej są działania jednostek zwane interakcjami. W toku działania jednostka interpretuje sytuację, w jakiej działanie się odbywa, rozważa możliwe sposoby reakcji na bodźce pochodzące ze środowiska społecznego. Dzięki tej analizie jednostka tworzy sobie określoną definicję sytuacji, zwaną sensem działania, który powoduje, że ten sam bodziec zewnętrzny nie powoduje takiej samej reakcji w każdej sytuacji, jak to zakładał behavioryzm. Jednostka interpretuje działania innych ludzi, nadając im pewien sens jako symbol intencji. Ludzie dopasowują swoje działania dzięki odkrywaniu sensu sytuacji w toku działania, a nie według trwałych norm zakładanych przez ujęcie funkcjonalne. Zadaniem socjologii jest badanie sensu, jaki ludzie nadają swoim działaniom za pomocą metody rozumiejącej (humanistycznej), jaką zaproponował Max Weber (chodzi o obserwacje oczami osób badanych, czyli opis ze współczynnikiem humanistycznym). Aby zrozumieć jakieś zachowanie, trzeba odnieść je do znaczenia, jakie przypisują mu jednostki działające, a nie odnosić je go jakiegoś ogólnego prawa, ponieważ takich praw nie ma. Takie stanowisko nazywa się etnometodologią. Została ona stworzona przez Harolda Garfinkela. Jego zdaniem wszelkie działania i interpretacje są racjonalne, jeśli za takie uchodzą w opinii uczestników życia codziennego. Nie ma zatem wiedzy naukowej innej niż wiedza potoczna. Ludzie sami są twórcami i nośnikami sensu otaczającej ich rzeczywistości. Prawda jest tym, co ludzie uważają za prawdę. W ujêciu interakcyjnym odrzucono wizjê cz³owieka i organizacji jako biernych przedmiotów sterowanych zewnêtrznie. Cz³owiek jest postrzegany jako aktywny aktor, który w interakcji z innymi ludŸmi tworzy porz¹dek spo³eczny aktem swej woli. Podstawowym mechanizmem tworzenia porz¹dku spo³ecznego s¹ negocjacje, w których najwa¿niejsze jest rozumienie innych ludzi czyli komunikacja spo³eczna, struktury i procesy poznawcze uczestników organizacji, interakcje miêdzy nimi i wzajemne dopasowywanie siê. Kluczowym pojêciem w ujêciu interakcyjnym (etnometodologicznym) jest „sens organizacji” (sense of organization), jakim pos³uguj¹ siê cz³onkowie organizacji. Organizacja w tym ujêciu nie jest ani sztywn¹ struktur¹ formaln¹, z góry zadan¹ i istniej¹ca obiektywnie czyli niezale¿nie od ludzi (jak w ujêciu klasycznym), ani nie jest systemem sterowanym potrzebami otoczenia (jak w ujêciu systemowym i sytuacyjnym), lecz jest porz¹dkiem wynegocjowanym (negotiated order). Oznacza to, ¿e struktura organizacji jest zmienna, krucha, tymczasowa, zale¿na od intencji uczestników organizacji, nie istniej¹ca obiektywnie czyli niezale¿nie od ludzi, któ-rzy j¹ ci¹gle tworz¹ i zmieniaj¹. Otoczenie organizacji i inne „twarde” elementy sytuacji maj¹ o tyle wp³yw na porz¹dek organizacji, o ile s¹ rozpoznawane i uwzglêdniane (u¿ywane) przez aktorów podczas negocjacji. Struktura formalna organizacji i jej cele s¹ zapisem uzgodnieñ wyrastaj¹cych z procesów negocjacji miêdzy organizacyjnymi aktorami, a nie pochodn¹ „obiektywnych” funkcji organizacji wobec jej otoczenia. 63. Teoria konfliktu i wymiany W teorii systemowej (funkcjonalnej) społeczeństwo definiuje się jako układ znajdujący się w ładzie i stale dążący do zachowania równowagi i wewnętrznej integracji. Natomiast teorie konfliktu zasadniczo odmiennie definiują społeczeństwo - jako rzeczywistość opartą na przymusie, dominacji i konflikcie. Pierwszą wielka teorią konfliktu była teoria K. Marksa, oparta na interpretacji historii jako na odwiecznej walce klas społecznych. Inne teorie konfliktu za podstawę przyjmowały innego rodzaju konflikty jak np. konflikt rasowy, religijny, narodowościowy itp. Teorie konfliktu różnią się od teorii funkcjonalnej odmiennym definiowaniem motywów ludzkich działań. Funkcjonaliści zakładali, że podstawowym motywem jest kulturowo wykształcony wzór, norma. Ponieważ normy są wspólne dla uczestników życia społecznego, wiec prowadzą do harmonii. Teoretycy konfliktu odrzucają ten pogląd, przyjmując interes na główny motyw działań jednostek. Ponieważ interesy są różne, zatem dzielą zbiorowość jednostek na grupy o interesach przeciwstawnych. Konflikt jest następstwem sprzecznych interesów i tym samym zjawiskiem naturalnym w społeczeństwie, a nie dysfunkcją. Poza tym konflikt wynika z natury stosunków społecznych, które opierają się na dominacji i podporządkowaniu. Uniwersalną cecha struktury społecznej jest podział na warstwy uprzywilejowane i upośledzone w dostępie do władzy, korzyści materialnych, środków represji, informacji. Tego rodzaju podziały zawsze powodują przymus, podporządkowanie i zależność, a w konsekwencji niezadowolenie, bunt, rewindykacje, rewolucje. Konflikt jest więc uniwersalną cechą każdej zbiorowości ludzi – rodziny, społeczności lokalnej, organizacji, całe społeczeństwo. Konflikt nie jest oczywiście jedyną relacją między ludźmi. Istnieje też współpraca, porozumienie, lecz konflikt pełni ważniejszą funkcję w grupie społecznej, ponieważ prowadzi do zmiany i rozwoju. Na pozytywne funkcje zwrócił uwage Lewis A. Coser, definiując pojęcie konfliktu funkcjonalnego (konstruktywnego), który sprzyja integracji wewnętrznej, rozładowaniu napięć, udoskonaleniu systemu itp. Sposobem uniknięcia destrukcyjnych funkcji konfliktu jest jego ujawnienie i włączenie w procedury formalne, czyli tzw. instytucjonalizacja konfliktu. Wówczas konflikt staje się elementem życia codziennego, ale maleje jego gwałtowność, a strony konfliktu poszukują rozwiązania zamiast walki. Ład społeczny, który tłumi konflikty, zapewnia sobie doraźnie pokój, ale naraża się na ryzyko spotęgowania npięć i dynamiki konfliktu w przyszłości. 7. Teoria wymiany Twórcami tej teorii są Georg C. Homans i Peter Blau. Ta teoria rozwinęła się jako alternatywa wobec funkcjonalizmu (podejścia systemowego). Założeniem teorii wymiany jest jednostka jako fundament społeczeństwa. Społeczeństwo składa się z wyłącznie z jednostek, ich aktów wyboru i ich wytworów. Wszystkie działania zbiorowe dają się zredukować do zachowań jednostkowych. Podstawowym motywem zachowań jednostek jest dążenie do uzyskania indywidualnej korzyści i zadowolenia. Jeśli ludzie decydują się działać zbiorowo, to dla osiągnięcia korzyści, jakich mogą oczekiwać od zbiorowości. Zachowaniem jednostki kieruje dążenie do uzyskania nagród i unikania kar. Człowiek działa w określony sposób nie dlatego, że pragnie realizować jakąś normę kulturową (jak uczą funkcjonaliści i neoinstytucjonaliści), lecz dlatego, że realizując normę, spodziewa się uzyskać nagrodę w postaci akceptacji ze strony innych. Żyjąc w zbiorowości jednostka zachowuje się tak, by być nagradzaną, jednakże styka się z innymi ludźmi, którzy także pragną być nagradzani przez nią. W efekcie życie społeczne nie jest niczym innym, jak wymianą nagród między pojedynczymi osobnikami. Przez nagrody rozumie się tu jako dobra materialne i niematerialne, tj. pieniądze, uznanie, prestiż, aprobata itp. Jednostka nagradzana przez innych czuje się w obowiązku do wzajemności. W ten sposób bilansuje się wymiana dóbr. Ta zasada rządzi zarówno życiem gospodarczym jak i społecznym. Teoria wymiany ma charakter teorii psychologicznej z nurtu behaviorystycznego i jest użyteczna szczególnie do wyjaśniania życia społecznego w małych zbiorowościach i zachowań konsumentów na rynku. Natomiast do wyjaśnienia wielkich struktur i procesów społecznych jest praktycznie nieprzydatna. Teorią wymiany chętnie posługują się liberałowie. 64. Pojęcie racjonalności człowieka w poszczególnych teoriach organizacji i zarządzania. Człowiek racjonalny Jest to wzór człowieka zakładany w klasycznej teorii organizacji i zarządzania np. w tayloryzmie. Pojęcie racjonalności człowieka składają się dwie cechy: a) Wrażliwość na bodźce materialne (homo oeconomicus). Taylor zakładał, że jedyną potrzebą człowieka jest zdobywanie i powiększanie dochodów pieniężnych ze swej pracy. Dzięki wrażliwości na bodźce materialne zachowanie pracownika jest racjonalne, bowiem w każdych warunkach stara się on zwiększać indywidualną wydajność pracy, jeśli będzie się to wiązało z odpowiednim, "sprawiedliwym" wzrostem wynagrodzenia pieniężnego. W odniesieniu zaś do robotnika oznacza człowieka, który dąży do zaspokojenia jedynie materialnych potrzeb bytowych i jest obojętny na wszystkie inne wartości służące zaspokojeniu potrzeb wyższego rzędu. b) Podporządkowanie woli przełożonego i regułom organizacji (homo faber) Taylor postrzegał pracownika jako istotę z natury leniwą, irracjonalną, niezdolną do pokierowania własnym losem i pracą zawodową. Aby robotnik mógł zachowywać się racjonalnie powinien być sterowany drobiazgowymi przepisami i instrukcjami przełożonych. "Popularny wówczas model ludzkich zachowań zakładał, że ludzie postępują "racjonalnie" i kierują się głównie dążeniem do korzyści materialnych. Zakładano zatem, że będą się zachowywać zgodnie z oczekiwaniami, tj. dążą do zaspokojenia potrzeb ekonomicznych i fizjologicznych. Tak więc Taylor i jego następcy nie dostrzegali społecznych potrzeb robotników jako członków grupy i nie brali pod uwagę napięć powstających wskutek ich niezaspokojenia 65. Kultura i społeczeństwo – socjalizacja, tożsamość kulturowa, etnocentryzm i relatywizm kulturowy Kultura jest to ogół wytworów ludzkich – materialnych i niematerialnych – przekazywanych z pokolenia na pokolenie drogą socjalizacji, czyli przez wyuczenie, a nie przez dziedziczenie, dzięki którym członkowie społeczeństwa mogą współpracować i porozumiewać się ze sobą. Głównym elementem każdej kultury są wartości i normy zachowań. Wartości są to idee określające, co jest dobrem lub złem, co jest ważne lub nieważne, cenne, pożądane itp. Wartości dają ludziom poczucie sensu działania i są drogowskazem w intrerakcjach z innymi ludźmi. Normy są to reguły zachowań, które odzwierciedlają w sobie wartości. Socjalizacja. Jest to proces w którym dzieci lub inni nowi członkowie uczą się żyć w społeczeństwie. Socjalizacja może być intencjonalna lub spontaniczna. Intencjonalne (celowe) wdrażanie do kultury nazywa się wychowaniem. Podstawowym narzędziem wychowania jest kulturowy ideał wychowawczy, na który składa się zespół wartości i norm zachowania się, które dla wychowanka stają się normatywnym wzorem do naśladowania. Kulturowy ideał wychowawczy zawiera najważniejsze wartości cenione w danej kulturze i normy zachowania się w rolach społecznych. Nowi członkowie społeczeństwa uczą się żyć w społeczeństwie nie tylko w procesie wychowania, lecz także przez obserwację i naśladownictwo grup rówieśników, rodziców i innych członków społeczeństwa. Naśladują wówczas rzeczywiste, a nie normatywne wzory zachowań w rolach i w sytuacjach społecznych. Ten rodzaj socjalizacji nazywamy spontaniczną. Socjalizacja zarówno intencjonalna jak i spontaniczna nigdy nie jest „programowaniem kulturowym”, w którym nowy członek społeczeństwa jest pasywny i biernie przyjmuje wpływy otoczenia, na jakie jest wystawiony. Proces socjalizacji daje jednostkom możliwość działania. Jednostki nie czekają biernie, aż ktoś je przeszkoli i zaprogramuje. Przeciwnie, pojmują i podejmują role społeczne w trwającym nieprzerwanie procesie interakcji społecznej. W toku socjalizacji u każdego z nas wykształca się poczucie tożsamości i zdolność do samodzielnego myślenia i działania. Rozróżnia się dwa rodzaje tożsamości – tożsamość społeczna (kulturowa) oraz tożsamość jednostkowa. Tożsamość społeczna dotyczy cech, pod względem których jednostka jest podobna do innych osób z danej kultury lub subkultury. Cechy te są ukształtowane przez innych i przypisane jednostce przez innych. Przykłady tożsamości społecznych: katolik, matka, obywatel, Polak, feministka i wiele innych. Tożsamości społeczne mają wymiar zbiorowy, są oparte na wspólnych cechach, wartościach i doświadczeniach. Tożsamość jednostkowa (osobista) zaznacza naszą odrębność względem innych. Jest wynikiem samorozwoju jednostki, w którym wykształca się jej wyjątkowe poczucie bycia sobą i niepowtarzalny stosunek do otaczającego świata. Jednostka osiąga poczucie bycia sobą w ciągłym dialogu ze światem zewnętrznym, przez dokonywane interakcje z innymi i dokonywane wybory lub odrzucenia. W historii społeczeństw zachodzi proces powodujący zmniejszanie się tożsamości społecznej i wzrost tożsamości jednostkowej. Jednostki w coraz mniejszym stopniu są kalką swojej kultury. O ile kiedyś tożsamość człowieka zależała od jego przynależności do większej grupy i była zamknięta w ramach przynależności klasowej, narodowej, lokalnej, o tyle dzisiaj jest ona znacznie bardziej wielowymiarowa i płynna. Ludzie uwolnili się od względnie homogenicznych wspólnot i mają niespotykany dotąd wachlarz możliwości tworzenia siebie i budowanie własnej tożsamości. Etnocentryzm i relatywizm kulturowy. Małe społeczeństwa, jak pierwotne społeczeństwa łowców lub rolników, są zazwyczaj jednolite kulturowo. Niektóre społeczeństwa nowoczesne np. Japonia pozostały jednokulturowe. Jednakże większość społeczeństw współczesnych jest coraz bardziej zróżnicowana kulturowo. To powoduje, że coraz więcej ludzi w ramach jednego społeczeństwa jest obcych dla siebie kulturowo. Ludzie muszą się uczyć porozumiewać się i zachowywać wobec obcych kulturowo. Konieczne staje się pozbywanie się etnocentryzmu, polegającego na ocenianiu innych kultur przez porównywanie ich z własną i dzieleniu ich na wyższe i niższe - kultury wyższe (do których należy nasza kultura) i niższe (do których należą wszystkie te, które znacznie różnią się od naszej kultury). Poznawanie innej kultury musi zawsze odbywać się w kategoriach jej własnych sensów i wartości przy założeniu, że wszystkie kultury są równe; Zasadę tę nazywa się relatywizmem kulturowym. Relatywizm kulturowy wymaga zawieszenia własnych głęboko zakorzenionych przekonań i oceniania sytuacji za pomocą standardów innej kultury. W praktyce taka postawa nie zawsze jest możliwa do realizacji. Życie w społeczeństwie wymaga tolerowania obcych kultur, ale nie wymaga przyjmowania obcych kultur, co stwarza możliwość zachowania różnorodności kulturowej zarówno wewnątrz jak i między społeczeństwami. 66. Pojęcie i elementy kultury organizacji. Pojęcie kultury przedsiębiorstwa dotyczy przeżyć wewnętrznych człowieka, a więc zjawisk zasadniczo nieobserwowalnych. Ponadto "cechą kultury organizacyjnej jest jej podświadomość i bezrefleksyjność, z jaką ludzie przyjmują wzory kulturowe i stosują się do nich". Z tego powodu trudno jest zapytać ludzi wprost o uznawane przez nich wzorce kulturowe, którymi się posługują w miejscu pracy. Kultura organizacji jest rozumiana w znaczeniu antropologicznym, to znaczy jest to historycznie ukształtowany i wewnętrznie spójny system wartości i sposób myślenia wraz z wyrażającymi je symbolami, które powstały w wyniku oddziaływania ludzi na siebie. Autorzy piszący o kulturze organizacji jak np.H.Steinman i G. Schreyoegg stwierdzają, że"przedsiębiorstwa rozwijają własne oryginalne wzorce i orientacje, które w skuteczny sposób wyciskają swe piętno na postępowaniu pracowników i funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Kultura przedsiębiorstwa oznacza więc pewnego rodzaju wspólnotę umysłową, rozumianą jako podstawa całej działalności organizatorskiej". Kultura przedsiębiorstwa tworzy się w wyniku nagromadzonych doświadczeń pracowników zarówno w kontaktach z otoczeniem jak i w rozwiązywaniu problemów wewnętrzorganizacyjnych. "Jedne sposoby działania stają się skutecznymi rozwiązaniami problemów, inne mniej skuteczne. Krok po kroku wykluwają się preferowane drogi myślenia i rozwiązywania problemów; coraz wyraźniejsze staje się to, co ma być uważane za "dobre", a co za "złe", aż wreszcie te wzorce orientacji stają się mniej lub bardziej oczywistymi przesłankami organizatorskiej działalności. Kultura przedsiębiorstwa posiada więc zawsze swoją historię rozwoju. Kultura przedsiębiorstwa wyraża sposób pojmowania świata przez członków organizacji. Przekazuje ona orientację w złożonym świecie.Członkowie organizacji wytwarzają sobie obraz warunków wykonywania zadań na wspólnych podstawach, uzmysławiają nowemu członkowi organizacji, jak należy działać w rozumieniu kulturowej tradycji. Tak rozumiana kultura przedsiębiorstwa jest pierwotna w stosunku do jego organizacji, a elementy formalne organizacji nie są jedynymi środkami tworzenia zbiorowej działalności ludzi; oprócz nich ważne są również inne elementy jak: język, normy społeczne, symbole, ceremonie itp. Kultura organizacji składa się zdaniem Cz.Sikorskiego z następujących elementów: 1) Swoisty język i sposoby komunikowania się, trudne do zrozumienia dla kogoś z zewnątrz. 2) Niepisane kodeksy moralne, zawodowe, koleżeńskie. 3) Symbole wyrażone w sposobach mówienia, ubierania się itp. 4) Swoista atmosfera, która wynika ze stosunku pracowników do siebie nawzajem, do kierownictwa, do otoczenia zewnętrznego; atmosferę tę tworzą dominujące poglądy na temat tego, co jest w życiu przedsiębiorstwa istotne i wartościowe, a co jest nieważne; co jest możliwe, a co jest nierealne; co jest skuteczne, a co nieskuteczne itp. 5) Rytuały. Rytualne zachowania pracowników można zaobserwować w wielu sytuacjach, np. podczas przyjmowania nowych pracowników, awansowania, stosowania nagród i kar itp. Rytuał może być widoczny w sposobie witania się pracowników, spędzania przerw w pracy, przyjmowania interesantów. Okresowe narady i zebrania również często wykazują cechy rytuału, o czym świadczy sposób rozmieszczenia uczestników, kolejność i forma wypowiedzi itp. 6) Mity to rozmaite anegdoty, opowieści odnoszące się do historii firmy, szczególnie ważnych wydarzeń i ludzi, którzy utrwalili się w pamięci. Mity mają głównie cel wychowawczy, podkreślając to, co w danej kulturze jest uprawnione i akceptowane, a czego tolerować nie można. 7) Tabu to sprawy, którymi zajmować się lub mówić o nich nie wypada. Są środowiska, w których nie wypada mówić np. o chęci awansu lub wzbogacania się albo o własnych słabościach. 67. Struktura kultury organizacji według E. Scheina. Opierając się na modelu kultury organizacyjnej zaproponowanym przez E.Scheina można wyróżnić następujące elementy strukturalne kultury: 1) Założenia. Założenia są to filozoficzne i światopoglądowe postulaty dotyczące ludzkiej egzystencji i konkretnej organizacji. Według Kluckhohna-Strodtbecka można wyróżnić pięć rodzajów założeń kultury organizacyjnej: a) Założenia dotyczące otoczenia. Jak jest postrzegane otoczenie organizacji? Czy traktowane jest jako zagrażające, wyzywające, przemożne itd.? b) Pojmowanie prawdy. Jakie jest przyjmowane w organizacji kryterium prawdy - tradycja, autorytet, wiedza albo też otwarta postawa typu: spróbujemy, zobaczymy? c) Założenia dotyczące natury człowieka. Czy ogólnie rzecz biorąc pracowników uważa się za dobrych, czy złych, za stroniących od pracy czy pracowitych itd. d) Założenia dotyczące sposobu wykonywania pracy. Dotyczą one wyobrażeń o aktywności pracownika. Czy chodzi o to, by być aktywnym i inicjatywnym, czy raczej przystosować się?, czy być dobrym na stanowisku pracy? itd. e) Założenia dotyczące stosunków międzyludzkich. Jak powinny układać się stosunki międzyludzkie np. według wieku, pochodzenia czy sukcesu? Kwestia emocji - czy emocje są dopuszczalne czy nie, czy sfera prywatna stanowi tabu? Co decyduje o sukcesie - sukces zespołowy czy indywidualny, współpraca czy konkurencja? Z przyjętych założeń wynikają następne elementy kultury organizacji: 2) Wartości, czyli przedmioty, stany rzeczy i sytuacje, które ludzie cenią, starają się osiągnąć lub wobec nich przyjmują postawę szacunku. 3) Normy - są to powinności i nakazy, wynikające z uznawanych wartości. 4) Postawy - są to uwewnętrznione normy przejawiające się w zachowaniach ludzi. 68. Typy kultury organizacji według Deala i Kennedyego. 1) Kultura "wszystko albo nic". Właściwa jest dla ludzi z wielkimi ideami i ambicjami. W stosunku do otoczenia obowiązuje postawa agresywna "pokaż mi górę, a zdobędę ją". Cenione są działania dynamiczne i niekonwencjonalne. Również język jest pełen neologizmów jak np. "dojne krowy", "psy". Od nowych członków wymaga się bojowości, bowiem przyjazna powściągliwość czyni ich nie interesującymi. Sukces jest nagradzany poważaniem, wysokim dochodem, władzą. Sukcesy świętuje się entuzjastycznie. Niepowodzenia są bezlitośnie pokazywane. Można szybko wspiąć się na wyżyny, ale równie szybko nisko upaść. Dozwolone a nawet pożądane jest okazywanie radości z powodu sukcesów, ale nie wolno żalić się z powodu porażek. Dużą rolę odgrywają w tej kulturze przesądy, horoskopy dodające odwagi w sytuacjach ryzykownych. 2) Kultura "chleba i igrzysk". Tu obowiązuje dewiza: "otoczenie jest pełne możliwości, ty musisz je tylko wykorzystać", czyli postawa otwarta. Wewnątrz eksponowana jest umiejętność współpracy w zespole, przyjazne i ujmujące zachowanie. Szczególna wartość to być aktywnym; kto jest spokojny, jest podejrzany, że nic nie robi. Świętuje się często, częste są nagrody, odznaczenia. Podziwia się ludzi, którzy potrafią osiągnąć trudne cele. Język jest zwięzły, pełen skrótów oraz terminów sportowych: np. czerwona kartka, falstart itp. 3) Kultura analityczna. Ludzie koncentrują się na podjęciu właściwej, wyważonej decyzji. Otoczenie traktowane jest jako zagrożenie. Poprzez analizy i długookresowe planowanie próbuje się nad nim zapanować. Ufa się tylko naukowo-technicznej racjonalności. Podstawowym rytuałem jest narada, podczas której obowiązuje ścisły porządek posiedzeń i przemówień. Emocje są tu niepożądane. Ideałem jest osobowość stateczna, dojrzała, racjonalna. Karierę robi się powoli. Bohaterem jest człowiek z uporem realizujący swoje wielkie plany. Ubiór jest porządny, dyskretny, język uprzejmy, okazywanie emocji bardzo naganne. 4) Kultura procesu. Tu uwaga koncentruje się na procesie pracy, cel ogólny nie odgrywa najważniejszej roli. Naczelną wartością jest perfekcjnonizm wykonywania zadań. Błędów nie wolno popełniać. Trzeba być nieufnym i zawsze zabezpieczonym. Trzeba się liczyć w każdej chwili z tym, że ktoś z zewnątrz lub z wewnątrz może wytknąć błąd i na taki wypadek trzeba być przygotowanym. Bohaterami są ludzie, którzy bezbłędnie pracują nawet wtedy, gdy okoliczności są nadzwyczaj niepomyślne. Współżycie układa się według porządku hierarchicznego, z którym wiążą się dokładnie określone przywileje np. telefon na biurku, wykładzina podłogowa, wielkość pomieszczenia itp. Te symbole statusu cenione są wyżej niż korzyści finansowe. Święta i imprezy nie odgrywają zbytniej roli, język jest poprawny, drobiazgowy, emocje są traktowane jako zakłócenie ułożonego procesu pracy. 69. Co to jest kultura "pola ryżowego"? Obecne stosunki społeczne w przedsiębiorstwach japońskich nazywa się "kulturą pola ryżowego", ze względu na kluczową rolę kooperacji, przy której nie ma miejsca na samotność i niezależność. Dominuje świadomość „my”; istnieje potrzeba zbiorowego wysiłku, bo samodzielny wysiłek skazywał człowieka na klęskę wobec nieprzyjaznych sił przyrody , w kulturze tej kluczową rolę pełni kooperacja , 70. Pozytywny i negatywny wpływ kultury organizacji na jej efektywność. Z punktu widzenia efektywności organizacji kultura organizacji jest ambiwalentną, czyli może spełniać zarówno pozytywne jak i negatywne funkcje. Do funkcji pozytywnych można zaliczyć: 1) Funkcję percepcyjną: Kultura określa sposób postrzegania otoczenia, przekazuje wyraźny obraz świata, czyni go dla członków organizacji zrozumiałym i przejrzystym. 2) Funkcję integracyjną. Kultura jest czymś w rodzaju społecznego kleju utrzymującego firmę w całości. Jednoznaczne, wspólnie podzielone wzorce redukują niepewność, obawy, dają poczucie bezpieczeństwa i umacniają wiarę w siebie. 3) Funkcję komunikacyjną. Dzięki ujednoliceniu orientacji i języka procesy uzgadniania przebiegają szybciej. Sygnały są interpretowane bardziej niezawodnie, a informacje są przekazywane z małymi zniekształceniami. 4) Funkcję decyzyjno-kontrolną. Wspólny język, spójny system wartości i preferencji ułatwia podejmowanie decyzji, osiąganie kompromisów, wzmacnia też motywację oraz formalną kontrolę organizacji. 5) Funkcję adaptacyjną. Kultura wypracowuje gotowe schematy reagowania na zmiany w otoczeniu. Możliwe są również negatywne skutki silnej kultury organizacyjnej. Do nich można zaliczyć: - Tendencję do zamykania się w sobie. Krytyka, sygnały ostrzegawcze sprzeczne z panującą kulturą mogą być odrzucane lub pomijane. W rezultacie kultura odrzuca każdą zmianę, która sprzeczna jest z rytuałem, z tego wynikają trudności we wdrożeniach różnego rodzaju zmian w organizacji. - Kolektywizm. Zanika myślenie indywidualistyczne. Kultura wymusza konformizm. Pojawia się myślenie zespołowe i "kulturalistyczne" czyli zgodne z tradycją. 71. Czy i jak można zmienić kulturę organizacji. Tak, ale będzie to proces długotrwały trzeba będzie przekonać pracowników , zmienić założenia i całą resztę elementów składających się na strukturę kultury organizacyjnej , Bardzo ważne jest aby nowo wprowadzona kultura odpowiadała ustrojowi społecznemu i politycznemu danego kraju 72. Pojęcie i rodzaje grup społecznych. Czy grupa społeczna jest bytem realnym. Grupą społeczną nazywamy zbiór ludzi, który jednocześnie posiada wszystkie następujące cechy (warunki): 1. Wspólny cel grupy, który nie jest zwykłą sumą celów indywidualnych. Celem grupy jest przetrwanie i rozwój grupy, utrzymanie ciągłości działań, zachowanie tradycji, wzmocnienie władzy, integracja grupy itp. 2. Uregulowane stosunki społeczne, interakcje i wzajemne zależności miedzy członkami grupy, 3. Wspólne wartości i wynikające z nich normy grupowe i kontrola społeczna, 4. Struktura grupy, czyli utrwalone pozycje i role społeczne, np. autorytety, przywódcy grupowi, podgrupy, jednostki izolowane, utrwalone kanały łączności, 5. Poczucie odrębności w stosunku do innych jednostek lub grup znajdujących się poza własną grupą, czyli tzw. “świadomość MY” Zbiory ludzi wyróżnione ze względu na jakąś cechę np. wiek, wykształcenie itp., które nie posiadają wymienionych cech grupy społecznej, nazywamy kategoriami społecznymi. Istnieje wiele klasyfikacji grup społecznych, jednakże na szczególną uwagą zasługują nast. podziały: 1. Grupy formalne i nieformalne Kryterium wyróżnienia tych grup jest sposób ich utworzenia. Grupy formalne zwane też celowymi zostały zorganizowane planowo dla realizacji określonego celu. Grupy nieformalne powstają spontanicznie i niekoniecznie dla realizacji jakiegoś celu innego niż samo istnienie grupy (grupa autoteliczna). Więzi w grupie formalnej są sformalizowane, określone przepisami prawnymi, zaś w grupie nieformalnej więzi są regulowane normami grupowymi, zwyczajami i tradycją. Przykładem grup nieformalnych w organizacjach wytwórczych są: grupy koleżeńskie (powiązane wspólnymi zainteresowaniami członków tych grup nie związanymi z celami organizacji), grupy lobbystyczne (mające na celu artykułowanie i reprezentowanie wspólnych interesów grupowych oraz wywieranie wpływu na podmioty podejmujące decyzje w organizacji; cechą tych grup jest tzw. więź wspólnego losu), kliki (jawne grupy nieformalne o charakterze pasożytniczym, mają one na celu przede wszystkim obronę interesów partykularnych kosztem celów organizacji; klika nie jest grupą przestępczą, ponieważ tak formułuje i realizuje cele formalne organizacji, aby osiągnąć z tego partykularne korzyści, jednak bez naruszenia prawa; klika jest grupą zamkniętą, ekskluzywną, tzn., że nie każdy, kto chciałby do niej wejść, zostanie tam przyjęty, ale jest zarazem grupą jawną, ponieważ członkowie kliki świadomie podkreślają swoje znajomości i kontakty nieformalne np. z kierownikami, prezesami itp.), grupy przestępcze (niejawne grupy nieformalne, których cele są nie tylko pasożytnicze, ale też przestępcze). 2. Grupy pierwotne i wtórne. Kryterium wyróżnienia grup pierwotnych i wtórnych jest funkcja, jaką spełnia grupa społeczna w rozwoju osobowości człowieka. Grupa pierwotna taka jak np. rodzina kształtuje podstawowe cechy osobowości człowieka, jak np. postawy, system uznawanych i odczuwanych wartości, wrażliwość moralną, obraz samego siebie i inne cechy wyniesione z domu rodzinnego. W grupach pierwotnych – jak pisze J. Szczepański – występuje wyłącznie więź oparta na stycznościach osobistych i postawach emocjonalnych; w grupach wtórnych – więź rzeczowa, oparta na interesach. Z kolei J. Kulpińska wyjaśnia, iż pierwotność grupy polega na tym, że w niej realizowane są wszystkie potrzeby psychiczne jednostki, która uczestniczy w niej całą swoją osobowością; komunikowanie się członków grupy jest intensywne, interakcje mają charakter osobisty i bezpośredni czyli twarzą w twarz; przynależność do takiej grupy jest satysfakcjonująca. Łatwo dostrzec, że grupa pierwotna odpowiada kryterium więzi całkowitej. Funkcją grupy pierwotnej jest zaspokajanie ważnych potrzeb jednostki, takich jak: potrzeba bezpieczeństwa, uznania, przynależności. Grupy pierwotne są grupami małymi, mogą one być zarówno formalne jak np. rodzina lub zespół roboczy, albo grupami nieformalnymi jak np. grupa przyjaciół. Grupy wtórne z reguły są to wielkie, zbiorowości sformalizowane takie, jak partie polityczne, zakłady pracy, kościół lub inne grupy wyznaniowe, społeczności terytorialne (wieś, miasto, osiedle), naród. Cechuje je więź rzeczowa, np. oparta na interesach, i racjonalna, a nie więź osobowa i emocjonalna, jaka ma miejsce w grupie pierwotnej. Grupy wtórne tylko pośrednio kształtują postawy i osobowość ludzi, jak np. przez uprawianie reklamy, propagandy, tworzenie programów działalności, regulaminów. 3. Grupy odniesienia Jest to grupa, do której jednostka nie należy, ale z którą się identyfikuje. Grupa odniesienia ma wielki wpływ na zachowanie jednostki, która przyjmuje wzory zachowań obowiązujące w grupie odniesienia w sposób bardziej rygorystyczny niz. to czynią członkowie grupy. Może to być np. naśladowanie słownictwa, mody, tradycji, wzorów kariery zawodowej, stylu życia itp. 73. Zjawisko myślenia grupowego (groupthinking według Janisa). Irwing Janis opisał zjawisko myślenia grupowego przy podejmowaniu decyzji przez polityczne i wojskowe gremia decydentów o działaniach wojennych USA w Wietnamie, które było przyczyną ewidentnie błędnych decyzji. Na mechanizm myślenia grupowego składają się nast. elementy: a. złudzenie całkowitego bezpieczeństwa, które prowadzi do nadmiernego optymizmu i zachęca do podejmowania skrajnego ryzyka, b. zbiorowe racjonalizowanie działań grupy, co pozwala tej grupie odrzucać wszelkie dane, które są sprzeczne z podjętą decyzją, c. niepodważalna wiara w immanentną, przyrodzoną moralność grupy, co prowadzi te grupę do ignorowania etycznych następstw decyzji, d. stereotypowe poglądy na wroga, jako słabego, złego lub głupiego, e. silny nacisk wewnętrzny na członków grupy, aby dostosowali się do norm grupowych i nie różnili się w poglądach, f. indywidualna autocenzura myśli, które odbiegają od wspólnych poglądów grupy, g. pojawienie się samozwańczych “strażników umysłów”, czyli członków grupy, którzy tłumią niedogodną informację i ganią każdego, kogo poglądy odbiegają od wspólnych poglądów grupy. I. Janis wskazał trzy warunki sprzyjające grupowemu myśleniu: duża spójność grupy, izolacja grupy od zewnętrznej informacji i autorytetów, poparcie danego sposobu myślenia przez przywódcę grupy 74. Mechanizmy wpływu grupy społecznej na zachowania jednostki: a) normy grupowe (badania Mayo, Seashorea, Lewina), b) konformizm (eksperyment Ascha), c) facylitacja społeczna (badania Alporta, Zajonca), d) social loafing (badania Ringelmana, Inghama, Weldona i Mustariego). W każdej grupie ludzi pozostających ze sobą razem spontanicznie tworzą się w wyniku wzajemnego oddziaływania ludzi na siebie wzory zachowań zwane normami grupowymi lub społecznymi. Norma grupowa jest to aprobowany przez grupę i przez nią uznany za obowiązujący a osiągnięty w drodze wzajemnego nacisku wzór zachowania się. Normy grupowe spełniają dwie ważne funkcje: przyczyniają się do osiągania celu grupy, pozwalają na utrzymywanie się grupy. Konformizm Konformizm jest to dobrowolne zachowanie lub opinia danej osoby spowodowana rzeczywistym lub wyobrażonym naciskiem grupy ludzi lub innej osoby. Zachowanie konformistyczne oznacza utratę niezależności jednostki, postępowanie niezgodne z własnymi przekonaniami lub interesami, oznacza niesamodzielność, zakłamanie, nieszczerość. Ze względu na ową nieszczerość konformizm jest zjawiskiem szkodliwym społecznie. Natomiast w naszej kulturze społeczeństwo nagradza konformistów i potępia nonkonformistów. Dzieje się tak dlatego, że konformizm ułatwia współdziałanie ludzi i utrzymanie ładu społecznego. Ale ceną tego ładu jest porażka prawdy, zakłamanie lub niesprawiedliwość. Niezależność i uległość jednostki wobec grupy nie są jednakowe w każdych warunkach lecz zależą od następujących głównych czynników: od stopnia jasności zadania,; gdy zadanie staje się mniej wyraźne, wpływ większości wzrasta, od charakteru sił grupowych, wpływ grupy silnie zależy od spójności grupy, przerwanie jednomyślności zwiększa niezależność jednostki, od wielkości grupy, mniejszy wpływ na jednostkę wywierają grupy bardzo małe np. 1-2 osobowe oraz grupy duże, maksimum w grupach kilkuosobowych, od osobowości jednostki, ustalono, ze jednostki, które mają niską samoocenę, znacznie łatwiej ulegają naciskowi grupy niz. osoby o wysokiej samoocenie, od składu grupy, grupa skuteczniej skłania do konformizmu jeśli: a. składa się ze specjalistów, b. z osób znaczących dla osoby badanej, c. członkowie grupy są pod pewnymi względami podobni do osoby badanej, np. jeśli osoba badana jest student, to łatwiej ulega grupie złożonej ze studentów niż ludziom dużo starszym lub dużo młodszym, albo będącym w tym samym wieku, ale nie studiującym itp. od pozycji jednostki w grupie, osoby, którym zależy na przynależności di grupy, a jednocześnie mają świadomość, że są tylko częściowo akceptowani, czyli są zagrożeni odrzuceniem z grypy, częściej dostosowują się do norm grupowych niż ci, którzy maja świadomość wysokiej pozycji w grupie, są akceptowani przez grupę i maja w grupie poczucie bezpieczeństwa. Mówiąc inaczej, jednostce mającej ustalona pozycję w grupie łatwiej jest wyrazić poglądy odmienne w stosunku do grupy. Facylitacja społeczna Facylitacja społeczna jest to proces, dzięki któremu jednostki wywierają wzajemnie intensyfikujący wpływ na swoje zachowanie. Facylitacja zachodzi wówczas, gdy człowiek wykonuje swoją pracę w obecności innych osób, które wykonują taką samą pracę, ale jeden niezależnie od drugiego. Zjawiska facylitacji nie można zatem utożsamiać z pojęciem synergii, czyli efektu organizacyjnego, powstającego w wyniku połączenia i skoordynowania wysiłków wielu ludzi. Np. Grupa ludzi razem może podnieść ciężar, którego nie podniesie żaden człowiek indywidualnie. Przykład facylitacji: Zawodnicy (biegacze, pływacy) prawie zawsze uzyskują lepsze wyniki, gdy biegną, albo pływają na czas w grupie niż indywidualnie. Istnieją dwie interpretacje facylitacji: a. stymulacja motywacyjna – obecność innych ludzi nasila obawę przed oceną i tym samym mobilizuje do większego wysiłku, czyli facylitacja jest to po prostu wzmożona motywacja, b. stymulacja percepcyjna, czyli odruchowe naśladownictwo osób pracujących. Zjawisko "social loafing" Tradycja badań human relations udowodniła negatywne oddziaływania norm grupowych na indywidualną wydajność pracy robotnika, ale negatywny wpływ obecności innych na wysiłek jednostki występuje również w grupach stworzonych ad hoc, czyli w takich, w których nie wytworzyły się względnie stałe normy społeczne. Jednym z najstarszych i do dziś fascynującym eksperymentem ujawniającym zjawisko inhibitacji społecznej (czyli zahamowania aktywności lub wysiłku jednostki w obecności innych) są badania opublikowane przez M. Ringelmana. Porównywał on wysiłek grup ludzi o różnej liczebności w naciąganiu liny. Najpierw zanotował, że badane przez niego osoby, pracując indywidualnie, naciągały linę z siłą przeciętnie 63 kg. Ci sami ludzie w grupach 3osobowych zmniejszyli siłę naciągania liny do 53 kg, a w 8osobowych grupach aż do 31 kg na osobę czyli naciągali linę z siłą ponad połowę mniejszą niż wówczas, gdy pracowali indywidualnie. Zjawisko odkryte przez Ringelmana nie ma utrwalonej nazwy. W języku angielskim używa się takich określeń jak: "strata motywacyjna", "free riding" (podróżowanie na gapę) lub "social loafing" (lenistwo społeczne). Nazwy te sugerują wyraźnie negatywną konotację. Eksperyment Ringelmana był wielokrotnie powtarzany, a w ostatnich latach jego odkrycie jest przedmiotem szczególnie intensywnych badań, w wyniku których stwierdzono m. in., że "social loafing" zależy od typu zadań grupowych. Najsilniej zachodzi ono w zadaniach addytywnych. Według R.A. Barona i J. Greenberga: "Kiedy ludzie wiedzą, iż ich wysiłek będzie połączony z wysiłkiem innych ludzi, zachodzi interesujące zjawisko przestają pracować tak intensywnie, jak pracują jako jednostki. Zdają się mówić: niech inni wezmą ich pracę, sami zaś jadą na jałowym biegu (free riding). Zgodnie z powiedzeniem, że wiele rąk czyni pracę lżejszą, grupa ludzi oczekuje, że będzie bardziej efektywna niż jednostka przy mniejszym wysiłku. W rezultacie pięciu ludzi, grabiąc liście, wykona więcej pracy niż jeden człowiek, ale nie pięć razy więcej" Interpretacje zjawiska social loafing Istnieją trzy hipotezy wyjaśniające zjawisko "social loafing": 1. Społeczna teoria oddziaływania. W polskiej literaturze ta teoria występuje pod nazwą: hipoteza o rozproszonej odpowiedzialności. Według tej teorii nacisk sił zewnętrznych w kierunku wykonania zadania działający na grupę ludzi jest dzielony równo między jej członków. Im większy jest rozmiar grupy, tym mniejszy jest nacisk przypadający na pojedynczego członka. Odpowiedzialność za wykonanie pracy rozprasza się na tym więcej osób, im liczniejsza jest grupa. W rezultacie każdy członek w miarę wzrostu grupy coraz mniej czuje się odpowiedzialny za określone zachowanie i wzrasta "social loafing". Hipotezą o rozproszeniu odpowiedzialności objaśnia się m. in. zjawisko tzw. znieczulicy społecznej, czyli np. obojętność ludzi znajdujących się na ulicy na los człowieka napadniętego przez bandytę. J.M. Darley i B. Latane twierdzą, że im większa liczba ludzi świadomych swojej wspólnej obecności dostrzega zagrożenie życia lub zdrowia dla jednej określonej osoby, tym mniejsza jest szansa na udzielenie pomocy zagrożonemu człowiekowi. Kiedy człowiek ma świadomość, że tylko on jeden jest świadkiem czyjegoś zagrożenia, wówczas odczuwa całą odpowiedzialność za udzielenie pomocy i szybciej decyduje się zareagować niż wówczas, gdy ma świadomość obecności wielu innych osób, z którymi "dzieli się" odpowiedzialnością. Znieczulica społeczna według tej teorii jest to po prostu zjawisko "social loafing". 2. Hipoteza o dostosowaniu jednostki do spostrzeganych zachowań osób znajdujących się w takiej samej sytuacji. Konkurencyjną teorię zjawiska "social loafing" wysunął J. Daszkowski. Jego zdaniem "social loafing" jest następstwem konformizmu grupowego w sytuacji wymagającej od człowieka określonego zachowania się, jednostka najpierw obserwuje, jak zachowują się inni. Jeśli inni zachowują bierność, jednostka, dostosowując się do innych, także zachowuje się biernie. Daszkowski opiera się na badaniach Darleya i Latane, które wykazały, że te same warunki, które zmniejszają odpowiedzialność za cudzy los, obniżają także gotowość do działania we własnej obronie. Mówiąc inaczej, w obecności innych biernych ludzi jednostka ma skłonność do zachowania bierności nie tylko wówczas, gdy niebezpieczeństwo zagraża komuś innemu, ale także wówczas, gdy sama jest zagrożona. Mechanizm zaniechania działania przez jednostkę w sytuacji własnego zagrożenia Daszkowski tłumaczy następująco: "takie zahamowanie inicjatywy ma miejsce przede wszystkim w sytuacjach niejasnych i nieoczekiwanych, przy czym obecność innych ludzi wydaje się pogłębiać dezorientację każdego z nich. W rezultacie następuje przesunięcie uwagi z wymagań sytuacji na zachowanie innych ludzi, którzy swym postępowaniem mogą dostarczać wskazówek co do właściwego trybu działań w niejasnej sytuacji, a bierne zachowanie zdezorientowanego człowieka w oczach innego zdezorientowanego człowieka bywa traktowane jako informacja, że żadne działania nie są konieczne. 3. Teoria poczucia zbędności zaangażowania jednostki wobec pracy innych. Hipoteza J. Daszkowskiego mogłaby wyjaśniać, dlaczego jednostki powstrzymują się od działania wówczas, gdy dostrzegają bierność innych ludzi. Tymczasem "social loafing" zachodzi także wówczas, gdy jednostka dostrzega, że inni pracują, sama zaś zamiast zgodnie z hipotezą J. Daszkowskiego naśladować innych, zmniejsza swój wysiłek. W eksperymencie E. Weldona i E. Mustariego studenci wykonywali zadanie o charakterze poznawczo-oceniającym. Mieli oni dokonać, rzekomo na użytek swoich kolegów, oceny jakości zgłaszanych ofert pracy, biorąc pod uwagę różne aspekty pracy jak: elastyczność godzin pracy, stosunki międzyludzkie itp. Studenci mieli możliwość wykonać swoje zadanie bardziej dokładnie przez analizę różnych aspektów pracy lub mniej dokładnie, wydając pośpieszne oceny. Niektórzy uczestnicy eksperymentu byli poinformowani, że wykonują swoją pracę indywidualnie, innym powiedziano, że ich oceny będą łączone z ocenami drugiej osoby, a jeszcze innym powiedziano, że ocena każdego z nich będzie łączona z ocenami 15 innych sędziów. Stopień dokładności wykonania pracy odzwierciedlający wysiłek osoby badanej zmierzono na skali od 0 do 4 punktów. W wyniku eksperymentu stwierdzono, że ci studenci, którzy byli przekonani, że pracę wykonują tylko oni sami, osiągnęli przeciętnie poziom wysiłku 3,91 punktu. Ci, którym powiedziano, że ich praca będzie łączona z pracą drugiej osoby, pracowali z nieco mniejszym wysiłkiem, osiągając 3,66 punktu. Natomiast ci, którzy wiedzieli, że jest jeszcze 15 innych oceniających, zredukowali swój wysiłek do 2,75 punktu. Badania Weldona i Mustariego są cenne przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że dowodzą, iż "social loafing" zdarza się nie tylko przy pracy o charakterze fizycznym, np. przy naciąganiu liny, lecz także w pracy umysłowej. Po drugie dlatego, że te badania sugerują nową interpretację zjawiska "social loafing", a mianowicie: zredukowany wysiłek może być rezultatem przekonania człowieka, że jego wkład pracy jest niekonieczny i niezbyt ważny. Według tej interpretacji "social loafing" nie wynika z chęci użycia innych do "jazdy na gapę", lecz jest skutkiem postrzegania swojej pracy jako zbytecznej, będącej dublowaniem pracy innych, jako stracony czas. Praktyczne znaczenie zjawiska "social loafing" w zarządzaniu jest oczywiste, szczególnie w tych licznych sytuacjach, gdzie praca jest wykonywana zespołowo, a wynik indywidualny nie jest identyfikowany. "Social loafing" może powodować zmniejszenie inicjatywy i wysiłku w pracy, obniżać poczucie odpowiedzialności za pracę, niepełne wykorzystanie czasu pracy, niedokładność wykonywania zadań w sumie może powodować obniżenie efektywności pracy w grupie. Baron i Greenberg doradzają trzy sposoby przeciwdziałania zjawisku "social loafing": 1. Zidentyfikować wkład pracy każdego wykonawcy z osobna. W eksperymencie Williamsa zauważono, że pływacy na 100 m pływali wolniej w wyścigach grupowych niż w zawodach indywidualnych, ale tylko wówczas, gdy ich nazwiska i czas nie był notowany. Natomiast gdy ogłaszano nazwiska i czas każdego zawodnika, pogorszenie wyników pływania w grupie zostało wyeliminowane. 2. Uczynić pracę angażującą, wciągającą, ciekawą dla wykonawcy. Również eksperymentalnie dowiedziono, że osoby, które postrzegały swoją pracę jako ciekawą i ważną, nie ulegały zjawisku "social loafing". 3. Nagradzać jednostki za ich wkład do wyniku grupowego, a nie za ich wyniki indywidualne. Baron i Greenberg uzasadniają to zalecenie następująco: "Zamiast zwykłego nagradzania pracowników za ich indywidualny wynik, nagradzać za ich wkład do grupowego efektu, na przykład przyznać bonus sprzedawcom terytorialnym, jeżeli wszyscy z powodzeniem osiągną cele sprzedaży. W wyniku takiego nagradzania ludzie mogą być bardziej wrażliwi na wyniki całej grupy. Jest to ważne, bowiem sukces organizacji bardziej zależy od wysiłku grupowego niż indywidualnego" 75. Elementy i teorie struktury społecznej Elementy struktury społecznej: 6. klasy społeczne jako grupy wyodrębnione ze względu na stosunek do własności środków produkcji. Między klasami społecznymi może lecz nie musi występować konflikt klasowy. 7. warstwy społeczne, które wyróżnia się na podstawie jakichś wartości cenionych w danym społeczeństwie, np. wykształcenie, stan posiadania, prestiż. Układ warstw społecznych nazywamy stratyfikacją społeczną. Między warstwami społecznymi nie zachodzą konflikty warstwowe. 8. Elity władzy. Kryterium wyodrębnienia jest pełnienie ról społecznych, umożliwiających wpływanie na decyzje ośrodków władzy. Struktura elit władzy ma charakter hierarchiczny (pionowy) i zależy od struktury społecznej, a w szczególności determinowana jest przez strukturę klasową i ustrój polityczny i społecznoekonomiczny społeczeństwa. 9. Grupy interesu (stakeholders). Podstawą wyodrębnienia grupy jest interes ekonomiczny lub polityczny określonej kategorii społecznej, który jest sprzeczny z interesem innej kategorii społecznej. Struktura złożona z grup interesu jest zawsze układem konfliktowym, ale nie ma w niej relacji nadrzędności i podrzędności, jak w strukturze klasowej , a zwłaszcza w strukturze elit władzy. Grupy interesu nie tworzą struktur hierarchicznych (pionowych) lecz horyzontalne. Typową relacją społeczną między grupami interesu jest rywalizacja, bez której nie ma grup interesu. Grupy interesu są w dużym stopniu zorganizowane, a ich członkowie reprezentują wysoki poziom świadomości interesów grupy. Odpowiednikiem grup interesu w społeczeństwie są kliki działające w organizacjach społecznych. Klika w odróżnieniu od grupy przestępczej np. złodziejskiego gangu, jest grupą jawną, częściowo sformalizowaną, zawiązaną w celu realizacji interesów grupowych często sprzecznych z celami organizacji, np. osiąganie korzyści materialnych kosztem innych członków organizacji, wykorzystanie zajmowanych stanowisk do realizacji celów prywatnych. 10. Grupy zawodowe. Tworzą one strukturę społeczno-zawodową, mogą choć nie muszą być zorganizowane, jak np., cechy rzemieślnicze, organizacje rolników, górnicy, rybacy i wiele innych. Kryterium wyodrębnienia jest funkcja zawodu w społeczeństwie i jego prestiż. Ze względu na prestiż struktura społeczno-zawodowa ma charakter hierarchiczny(pionowy) i nieantagonistyczny. -teorie Teorie struktury społecznej dzielą się na dwuczłonowe i wieloczłonowe. Przykładem teorii dwuczłonowej jest teoria klas społecznych wg K. Marksa oraz teoria elit wg V. Pareto. Pareto zakładał, że ludzie muszą dzielić się na elitę i nieelitę niezależnie od organizacji społeczeństwa, lecz ze względu na wrodzone cechy, predestynujące jednych ludzi do władzy, innych do podporządkowania. Teorie dwuczłonowe zakładają istnienie nieuchronnego konfliktu społecznego. Ludzie dzielą się na „górę” i „dół”, na wyzyskujących i wyzyskiwanych, na klasy panujące i zdominowane, na klasy posiadające i nieposiadające. Społeczeństwo w tych teoriach ma charakter dychotomiczny Przykładem zaś teorii wieloczłonowych jest teoria M. Webera,, teorie stratyfikacji społecznej, funkcjonalne teorie struktury społecznej itp. . Te teorie służą przede wszystkim realizacji rewolucji społecznej. Eksponują dychotomiczny podział społeczeństwa na bogatych i biednych, posiadaczy i nieposiadających, rządzonych i rządzących, wyzyskiwaczy i wyzyskiwanych itp. Dychotomiczny podział na przeciwstawne klasy utrudnia dostrzeganie wieloczłonowego zróżnicowania społecznego. Obok przeciwstawnych klas społecznych zawsze istnieją grupy i kategorie społeczne istniejące poza głównym podziałem społecznym. Wieloczłonowe teorie struktury społecznej przedstawiają społeczeństwo jako układ warstwowy złożony przynajmniej z trzech warstw ułożonych pionowo – od najniższej do najwyższej. Podstawą wyróżniania warstw są najczęściej wartości cenione w danym społeczeństwie jak zamożność, wykształcenie, prestiż itp. nazywane czynnikami statusu społecznego. Dla poszczególnych warstw lub zawodów czynniki statusu w społeczeństwie mogą być ze sobą zbieżne, np. jakaś kategoria zawodowa ludzi może być zamożna, wysoko wykształcona i mieć wysoki prestiż. Ale często zachodzi zjawisko rozbieżności czynników statusu społecznego, polegające na tym, że ze względu na jedne czynniki jakaś kategoria ludzi zajmuje miejsce wysokie, a ze względu na inne czynniki – niskie, np. niektóre zawody inteligenckie wysoko ulokowane są w hierarchii pod względem wykształcenia i prestiżu społecznego, a zarazem nisko pod względem dochodów. Rozbieżność czynników statusu społecznego ma wiele konsekwencji dla całego społeczeństwa i dla osób należących do danej warstwy społecznej lub zawodu. Powoduje frustracje, poczucie niesprawiedliwości społecznej, brak spójności w zachowaniach społecznych, dezintegrację kategorii zawodowej, zjawiska patologiczne jak np. obniżenie standardów etyki zawodowej, zanik identyfikacji zawodowej, korupcja i wiele innych. 76) Charakterystyka i przemiany klasy robotniczej, chłopskiej i średniej Klasy społeczne (grupy wyodrębnione ze względu na stosunek do własności produkcji ) Klasa robotnicza : Jest formowana na skutek rewolucji przemysłowej , w 19 wieku nastąpił wielki wzrost liczby robotników; nie posiadali oni dóbr materialnych, nie mieli na nic wpływy, Po koniec 19 wieku pojawiło się prawo fabryczne a po II wojnie św. Koncepcja państwa dobrobytu (rozbudowana opieka socjalna) Sytuacji ich znacznie zmieniła się od lat 70 XX wieku. Obecnie pracują w nowoczesnych gałęziach przemysłu maja wys. Przywileje, ich sytuacja jest korzystna, wysoka solidarności grupowa; Klasa chłopska zasadnicza przemiana w sposobie myślenia nastąpiło w krajach zach. (tradycyjni).DAWNI : byli przywiązani do rodzinnego gospodarstwa domowego, sposób pracy normowany religią tradycja; izolowany przestrzenie ,Obecnie : profesjonalista produkuje to co można sprzedać Opłacalnie, brak izolacji , zmiana hierarchii wartości Klasa średnia (walka o zawody, urzędnicy) klasa powstała w 2giej połowie 19 wieku, dynamicznie się rozwija , Formy świadomości Poczucie zagrożenia (obsuniecie się do niżej klasy) obciążenie do podwyższania statusu społecznego , wyścig szczurów Dążą do niezależności w pracy niechęć do przyjmowania pomocy Aktywne życie 77. Pojęcie władzy, kierowania i zarządzania w organizacji. Zarządzanie odnosi się do rzeczy, sytuacji, procesów, a kierowanie odnosi się do ludzi. Zarządza się maszynami, kapitałem, technologią produkcji, organizacją. Ludźmi zaś się kieruje a nie zarządza. Zarządzanie oznacza działanie w celu uzyskania optymalnych efektów z dysponowanych zasobów w tym także zasobów ludzkich, kierowanie zaś oznacza powodowanie zachowania innych ludzi. Kierowanie jest więc to relacja międzyludzka, interpersonalna. Zarządzanie zaś chociaż pośrednio kształtuje losy ludzi, nie jest jednak stosunkiem międzyludzkim. Od przywództwa kierowanie różni się stopniem sformalizowania. W przewodzeniu przeważają oddziaływania nieformalne i cechy osobiste przywódcy, w kierowaniu zaś – środki formalne. Według J. Zieleniewskiego “Przez kierowanie ludźmi rozumiemy działanie zmierzające do spowodowania działania innych ludzi zgodnie z celem tego, kto nimi kieruje. W organizacji nieformalnej ten sam rodzaj działania nazywamy przewodzeniem lub przewodzeniem. Warunkiem kierowania ludźmi jest ich zgoda lub inaczej przyzwolenie na kierowania. Kierowanie zachodzi nie w tedy, gdy wydawane są polecenia, lecz wtedy, gdy otrzymujący polecenia, godzi się je wykonać. Sztuka kierowania ludźmi sprowadza się do sztuki uzyskania przyzwolenia podwładnych na wykonywanie wydawanych poleceń. Jak pisze J. Zieleniewski: “W określeniu kierowania ludźmi trzeba było podkreślić, że chodzi w nim nie o spowodowanie jakiegokolwiek zachowania się kierowanych, lecz właśnie o spowodowanie ich działania, czyli zachowania się dowolnego (dobrowolnego), niezależnie od tego, czy człowiek kierowany przez kogoś innego wybiera sposób owego zachowania się po prostu dlatego, że ten sposób zachowania się jest mu osobiście przyjemny, czy też chce się tak zachować, choć wolałby inaczej, bo działając pod przymusem sam dowolnie (dobrowolnie) wybiera mniejsze zło”. Zdolność uzyskania przez kierownika przyzwolenia na wykonanie jego polecenia przez podwładnego nazywamy władzą. W organizacji kierownik dysponuje dwoma rodzajami władzy: - władza stanowiska (pozycji) w organizacji, czyli uprawnienia i możliwości wpływania na ludzi przypisane do zajmowanego stanowiska w organizacji, - władza osobista zwana autorytetem związana z osobą kierownika (przywódcy); jest to siła wynikająca z pewnych atutów jednostki pozostającej w interakcji z innymi jednostkami lub grupami społecznymi, niezagwarantowana przepisami formalnymi. 78. Źródła władzy w organizacji wg Frencha i Ravena 1. władza oparta na nagrodach. Władza czyli przyzwolenie na wykonanie polecenia wynika z oczekiwania nagrody za spełnienie wymagania. Kierownik ma tyle władzy, ile możliwości nagradzania podwładnych za posłuszeństwo. 2. Władza oparta na karach lub przymusie. Podwładny zachowuje się zgodnie z wolą przełożonego, aby uniknąć kary. Do najważniejszych sankcji przełożonego wobec podwładnego można zaliczyć: zagrożenie zwolnieniem z pracy, zahamowanie awansu lub zdegradowanie, przesunięcie na gorzej płatne stanowisko, przydzielenie gorzej płatnej pracy, zastosowanie kar regulaminowych, agresja słowna, dezaprobata itp. Zastosowanie kar wymusza uległość wobec przełożonego i pozwala na utrzymanie minimalnego poziomu efektywności. 3. Władza oparta na przepisach. Jest to władza wynikająca z przekonania podwładnego, że osoba stojąca wyżej w hierarchii organizacyjnej ma prawo wydawać mu polecenia i trzeba te polecenia wykonywać nawet bez nadziei na nagrodę lub obawy przed karą. W procesie wychowania człowiek uczy się posłuszeństwa jako wartości samej w sobie. Podwładni podporządkowują się przełożonemu bez względu na to czy go akceptują, czy też nie. 4. Władza oparta na wiedzy i informacji. Każdy, kto ma wiedzę lub informację istotną w określonej pracy zyskuje przewagę nad tym, który tej wiedzy lub informacji nie posiada. Podwładny wykonuje polecenia kierownika, ponieważ wierzy, że ma on specjalistyczną wiedzę niezbędną do wykonania pracy. Wiedza oraz przejawianie zachowań nacechowanych pewnością siebie i zdecydowaniem szczególnie wzmacnia władzę przełożonego w sytuacjach kryzysowych. Zachowujący się w ten sposób kierownik sprawia wrażenie człowieka silnego, przez co daje podwładnym poczucie bezpieczeństwa i budzi w nich nadzieję na osiągniecie sukcesu w pokonywaniu zaistniałych trudności. I odwrotnie, jeśli w sytuacjach zagrożeń kierownik demonstruje wątpliwości, niepewność, chwiejność lub popada w panikę, to traci on nie tylko atrybuty eksperta, lecz także ryzykuje utratę wpływu na zachowania podwładnych. Nieumiejętne wykorzystywanie wiedzy dla zdobycia władzy łatwo może odwrócić się przeciw kierownikowi. W szczególności kierownik powinien unikać sytuacji podważających dodatnią samoocenę podwładnych, deprecjonować ich profesjonalizm jako wykonawców poleconej pracy i ujawniać lekceważącego do nich stosunku. Skuteczni kierownicy łagodzą władzę dojrzałością i opanowaniem, wykorzystują wiedzę i władzę dla dobra organizacji i podwładnych, a nie dla zaspokojenia własnej potrzeby dominacji. Utrata autorytetu następuje szybko szczególnie wówczas, gdy kierownik demonstruje swoją wyższość, a jednocześnie podwładni zauważają luki w jego wiedzy. Od wielkości do śmieszności jest tylko jeden mały krok. 5. Władza oparta na identyfikacji. Według M. Webera jest to władza charyzmatyczna. Ten rodzaj władzy wynika z przeświadczenia podwładnych o niezwykłej sile charakteru czy intelektu przywódcy. Podporządkowanie wynika tu z identyfikacji, zaufania, miłości, podziwu. Ten rodzaj władzy nazywamy autorytetem. 79. Źródła i charakter władzy kierownika w organizacji sieciowej. 80. Typy kierowania ludźmi: a) przymus, b) manipulacja, c) przekonywanie, d) partycypacja. 1. Kierowanie oparte na przymusie za pomocą kar i nagród. Przymus w środowisku pracy może być stosowany nie tylko za pomocą kar, ale także i za pomocą nagród. Przymus do pracy mógł jednak przyjmować różne formy. Mógł to być; - przymus fizyczny, stosowany zwłaszcza wobec niewolników, chłopów pańszczyźnianych i dzieci zatrudnionych we wczesnokapitalistycznych fabrykach. - przymus ekonomiczny stosowany głównie wobec robotników najemnych. Ta postać przymusu ma dwie formy – przymus fizyczny ujemny, działający jak kara, np. potrącenie pracownikowi części wynagrodzenia za jego jakieś przewinienia w pracy, zwolnienie go z pracy, bezrobocie itp. Druga postać przymusu ekonomicznego to przymus dodatni, polegający stworzenie pracowników perspektywy na lepsze zaspokojenie ich potrzeb przez obietnicę wysokiego wynagrodzenia, premii, przez dostarczenie na rynek atrakcyjnych towarów, reklamę itp. Rozwój cywilizacji współczesnej w dużej mierze opiera się na zastosowaniu przymusu ekonomicznego dodatniego. Są także jeszcze dwie inne formy przymusu, tj. przymus opinii publicznej i przymus wewnętrzny. Ta pierwsza forma polega na wykorzystaniu przez kierownika presji stosowanej przez jego współpracowników w kierunku zmiany jego zachowania. Przymus wewnętrzny zaś to silne poczucie obowiązku pojawiające się u pracowników, którzy w wyniku długotrwałej presji zewnętrznej zinternalizowali sobie narzucone im dawniej normy i obowiązki, a obecnie stosują przymus sami wobec siebie. Przymus wewnętrzny zwany też przymusem moralnym powstaje w wyniku wychowania i wpojenia ludziom cnoty posłuszeństwa, uległości, pracowitości przy jednoczesnym potępieniu moralnym wszelkich form niezdyscyplinowania lub próżniactwa. We współczesnych systemach motywacji pracownika do pracy stosuje się powszechnie przymus ekonomiczny zarówno dodatni jak i ujemny oraz, przymus opinii publicznej i przymus wewnętrzny. 2. Kierowanie oparte na manipulacji Istotą manipulacji jest nieświadomość podwładnych, czyli takie kierowanie ludźmi, aby oni w sposób dobrowolny, a więc bez użycia przymusu, ale nieświadomy realizowali cele lub interesy osoby kierującej. Przykładem manipulacji jest zasada “dziel i rządź”, czyli takie określenie ról uczestników organizacji, aby oni nawzajem kontrolowali się bez ingerencji ze strony przełożonego. Innym przejawem manipulacji jest celowe sterowanie przez kierownika przepływem informacji do podwładnych w taki sposób, aby jedni byli lepiej poinformowani o sprawach dotyczących pracy zespołu niż inni. W zarządzaniu personelem istnieją wielkie możliwości stosowania manipulacji np. przez odpowiedni dobór ludzi, skład zespołów, politykę awansów, nagród, wyróżnień lub kar. Za znakomitego znawcę i teoretyka manipulacji uznawany jest florencki pisarz i urzędnik Niccolo Machiavelli, który opisał praktyki manipulacji stosowane w czasach mu współczesnych przez rządzących państwami w dziele pt. “Książę”. Machiavelli, podobnie jak każdy manipulator, posługuje się negatywnym wzorem osobowym człowieka. Zakłada on, że człowiek z natury jest zły, a jeśli czyni dobro, to tylko dlatego, że nie ma możliwości czynienia zła. Człowiek jako zły z natury nie może się doskonalić i przez to nie może stawać się wolny. Człowiek może być lepszy tylko dzięki władcy, który założy mu “pęta” i przez to uniemożliwi mu czynienie zła. Z przyjętych założeń o złej naturze ludzi wynikają określone wnioski dotyczące sposobu kierowania nimi. Sztuka rządzenia według Machiavellego jest to sztuka poskramiania złych instynktów ludu. Skoro ludzie z natury są nikczemni, więc skuteczne mogą być tylko nikczemne metody rządzenia. Moralność i uczciwość w kierowaniu ludźmi jest nieskuteczna. Jedną z najważniejszych technik sprawowania władzy jaką Machiavelli zaleca władcom, jest zasada “cel uświęca środki”. Przełożonemu – zdaniem twórcy machiawelizmu – wolno być człowiekiem niegodziwym, kłamcą, obłudnikiem i stosującym podstęp. Manipulacja opiera się nast. założeniach: - człowiek jest z natury leniwy, zły, nieodpowiedzialny i dlatego nie może być wolny; - moralność jest nieskuteczna i dlatego należy oddzielić ją od polityki; człowiek kierujący się zasadami moralności często jest nieskuteczny. Według manipulatorów efektywność działania, jako nadrzędny cel działania, wymaga odstąpienia od etyki w myśl zasady: cel uświęca środki. W społeczeństwie rynkowym, w którym liczy się umiejętność wygrywania rywalizacji, pokusa, by dać pierwszeństwo efektywności przed etyką, jest wielka. Aktualność i powszechność stosowania manipulacji w procesach kierowania ludźmi w organizacjach nie uprawnia jednak do akceptacji tej formy kierowania. Manipulacja bez względu na to, jak bardzo jest skuteczna w osiąganiu celów kierownictwa organizacji, jest zawsze nieetyczna i z tego powodu jest patologią, a nie normą w kierowaniu ludźmi. 3. Kierowanie oparte na przekonywaniu. Kierownik, celem uzyskania władzy nad podwładnymi, kształtuje ich obraz świata, dostarcza informacji, wpływa na postawy, wyjaśnia podjęte decyzje, dąży do wytworzenia identyfikacji podwładnych z celami organizacji. Niektóre zasady stosowane w kierowaniu opartym na przekonywaniu: a) Prawo sytuacji i obiektywizacji zarządzeń. Kierownik winien zadbać o to, by jego podwładny był przekonany, iż wykonuje polecenie nie tylko dlatego, że je otrzymał, ale i dlatego, że należy postąpić zgodnie z otrzymanym poleceniem, ponieważ każdy inny sposób postępowania byłby mniej właściwy. Polecenie nie może być odbierane jako "widzi mi się" przełożonego lecz jako logiczna konsekwencja obiektywnie istniejącej sytuacji. Podwładny musi być przekonany, że gdyby sam był na miejscu przełożonego, to wydałby takie samo polecenie, jakie otrzymał. Wiedza o organizacji polega na uświadomieniu wszystkim członkom organizacji owego prawa sytuacji, któremu muszą podlegać, tak przełożeni, jak i podwładni. Kierowanie ludźmi to nie jest zmuszanie jednych ludzi do posłuszeństwa drugim, lecz podleganie prawu sytuacji. Uświadomienie "prawa sytuacji" zapobiega ujawnieniu się przekory i zachowań sprzecznych z intencją kierownika. Prawo sytuacji kierownik może wykorzystać do określania zadań pod władnego. S. Kowalewski doradza przełożonym następującą metodę postępowania: "Opisać podwładnemu sytuację i zapytać go, jak by on widział w niej swoją rolę. Rzadko kto lubi widzieć siebie w roli bardzo skromnej. Prawdopodobnie podwładny wystąpi wówczas z propozycją podjęcia poważnego zadania. Rola przełożonego stanie się wówczas znacznie łatwiejsza, bo zamiast nakłaniać podwładnego do podjęcia znacznego wysiłku, często wręcz przeciwnie - będzie skłaniał do umiarkowania, czym zyska sobie opinię człowieka sprawiedliwego i wzbudzi do siebie zaufanie". b) Zasada szerokiego kontekstu zadań. Podwładny powinien znać nadrzędny cel, któremu służy wykonanie tego zadania. Wiedza ta jest potrzebna do tego, aby w razie pojawienia się trudności nieprzewidywalnych na początku podwładny mógł tak zmienić zlecone mu zadanie, aby osiągnąć cel nadrzędny, pomimo że nie uda mu się wykonać zleconego zadania. Jeżeli pracownik nie orientuje się w zadaniach stojących przed przełożonym nie może przejawić twórczej inicjatywy w trudnych i nieprzewidzianych okolicznościach realizacji zadań. c) Przekonywanie w grupie jest skuteczniejsze niż indywidualne. Uczestnictwo w dyskusji grupowej skuteczniej wpływa na zmianę poglądów poszczególnych ludzi niż indywidualna perswazja przez przełożonego lub eksperta. Swobodna dyskusja w zespole jest znacznie skuteczniejszą techniką przekonywania niż wykład. 4. Kierowanie oparte na partycypacji uczestników organizacji w zarządzaniu. Sposobem uzyskania przyzwolenia podwładnych na realizację celów kierownika jest tu dopuszczenie ich do wspólnego z przełożonym ustalania celu, przez co czują się oni zobowiązani do jego realizacji. W organizacji partycypacja w zarządzaniu może przybrać różne formy, takie jak: 1. formy zinstytucjonalizowane np. samorząd, rada pracownicza, związek zawodowy, rada nadzorcza /reprezentująca interesy właściciela/, 2. grupy nacisku, wywierające wpływ na decydentów, kształtujące opinię publiczną,, są to najczęściej oddziaływania nieformalne, 3. demokratyczny styl kierowania, jest on jedną z najbardziej znaczących form partycypacji, dzięki której podwładni mogą decydować o wielu ważnych dla nich sprawach związanych z wykonywaną pracą, 4. organizacja pracy – upowszechnianie się grupowych form organizacji pracy, struktur organicznych, systemów zarządzania takich jak zarządzanie przez cele, systemy samokontroli pracownika i wiele innych, zapewniają pracownikom realny wpływ na zarządzanie. Z licznych badań wynika, że partycypacja pracowników w zarządzaniu, ich udział w formułowaniu zadań i określaniu celów organizacji daje następujące korzyści: - zwiększa zrozumienie celów własnej pracy i celów całej organizacji, każdy pracownik wie, czego się od niego oczekuje, dzięki temu zwiększa się zaangażowanie intelektualne pracownika, - zwiększa zaangażowanie emocjonalne; realizowanie celów własnych (samodzielnie określonych) ułatwia akceptację zadań przez pracowników, ich zainteresowanie pracą, budzą się pozytywne emocje w związku z pracą, - zwiększa poczucie odpowiedzialności i samokontroli pracownika, co ułatwia kierowanie ludźmi, - umożliwia lepsze rozumienie związku między poziomem wykonania zadania a płacą, - zwiększa poczucie zwartości zespołów, objętych procedurą wspólnego ustalania celów, - ułatwia procesy komunikacji między ludźmi zwłaszcza między przełożonymi a podwładnymi, - ułatwia ocenę pracowników, a także samoocenę własnej pracy w świetle celów organizacji. W sumie partycypacja w zarządzaniu jest bardzo istotnym czynnikiem motywacyjnym uczestników organizacji i humanizującym organizację. Podwładni, którzy sami ustalają własne cele lub uczestniczą w ich wyznaczaniu na ogół uzyskują wyższy poziom efektywności od tych, którym cele są narzucone. Zrozumienie celów umożliwia skoncentrowanie wysiłku na tych dziedzinach, w których są one najpotrzebniejsze i w których zostaną wynagrodzone. Znika zjawisko pracy pozornej, nikomu niepotrzebnej charakterystyczne dla biurokratycznego modelu organizacji. W partycypacyjnym stylu kierowania jedną z podstawowych form komunikacji (przekazywania informacji) między przełożonym a podwładnymi jest konsultacja. Konsultacja polega na tym, że przełożony przed podjęciem decyzji, nie mając wystarczającego doświadczenia lub wiedzy, chce skorzystać z wiedzy swoich podwładnych. W tym celu przełożony musi umieć tak postępować, aby podwładni chcieli dzielić się z nim swoją wiedzą (wszak nie jest to ich obowiązkiem). 81. Teoria cech osobowości kierownika. Teoria cech kierowniczych (przywódczych) zakłada, że do przywództwa potrzebne są określone cechy osobowości, które dane są tylko nielicznym ludziom, pochodzącym zwłaszcza z wyższych klas lub ras społecznych. J.Stoner i Ch.Wankel: "Pierwszą systematyczną próbą zrozumienia przywództwa, podjętą przez psychologów i innych badaczy było dążenie do identyfikacji osobowych cech przywódców.” Na podstawie licznych badań prowadzonych przy użyciu metod intuicyjnych lub empirycznych sporządzano listy cech osobowości idealnego kierownika, na których znajdowały się takie własności jak: inteligencja, rozległa wiedza, pewność siebie, siła przekonywania, siła woli, zdolność do podejmowania trafnych decyzji itp. Listy te znacznie różniły się w zależności od autorów, którzy je sporządzili. A.Jaeger na podstawie poglądów znanych przedstawicieli nauki o zarządzaniu - L.Urwicka, H.Fayola i P. Druckera - wyróżnił następujące cechy: - zdecydowanie i odwaga, - nieprzeciętna energia i siła woli, - kwalifikacje zawodowe i szeroki horyzont myślowy, - poczucie więzi grupowej oraz oddanie dla kolektywu i przedsiębiorstwa, - wysoki poziom moralny, stałość charakteru, głęboka wiara w ludzi [cyt. za 6 str. 210]. F.Baumgarten wyróżniła cechy negatywne i pozytywne kierownika. Do cech negatywnych zaliczyła: - efektywność (zbyt silna i szybka emocjonalność w reakcji), - zmienność nastroju, - pamiętliwość doznanych uraz, - aspołeczność (przejawiającą się w braku zainteresowania dla ludzi, z którymi się współżyje i nieumiejętność wytworzenia w podległym sobie kręgu pracowników tzw. społecznej atmosfery), - stałą niezgodność z opinią innych (odznaczają się nią jednostki, których nigdy nie stać na kompromis), - stały niepokój psychiczny (bliżej nie zbadane, ale znane zjawisko przenoszenia własnego niepokoju na otoczenie), - stałe niezadowolenie z pracy podwładnych (co wzbudza u nich poczucie nieudolności w pracy, które oddziałując deprymująco, wpływa na obniżenie wydajności pracy), - nietolerancja (umiejętne kierowanie wymaga pewnej tolerancji wobec drobnych wykroczeń podwładnych, niereagowanie na obmowy, pozbywanie się nienawiści z powodu krytyki nawet nieuzasadnionej). Do cech pozytywnych autorka zaliczyła: - duży zasób wiadomości fachowych, - zdolność ogarniania całości zagadnień i problemów z punktu widzenia celu działania: "on wie czego chce", - wysoki poziom moralny, - stanowczość. Z kolei L.Ząbkowicz sporządził następującą listę cech osobowości kierownika: - umiejętność przewidywania przyszłych zdarzeń, skutków i konsekwencji zamierzonego działania, - umiejętność przekonywania współpracowników i taktownej współpracy w zespole, - odwaga i zdolność podejmowania decyzji, - poczucie osobistej odpowiedzialności za spowodowane sytuacje, - żywotność i wytrwałość, - inteligencja i zdolność dostosowania się, - inicjatywa i przedsiębiorczość, - uczciwość i poczucie sprawiedliwości, - zdolność jasnego i jednoznacznego wyrażania myśli w słowie i na piśmie, - aktywność społeczno-polityczna [12 str. 196]. Badania empiryczne nie potwierdzają jednak tezy, jakoby istniały uniwersalne cechy osobowości gwarantujące skuteczność kierowania. R.Stogdill stwierdził, że badania cech kierowniczych nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Poszczególni badacze uzyskali wyniki, które często nie pokrywają się ze sobą a nieraz są wręcz przeciwstawne. X.Gliszczyńska twierdzi więc, "że nie ma właściwie specjalnego, odrębnego i jednolitego typu osobowości przywódcy, że poszczególni przywódcy, kierownicy bardzo się różnią między sobą. Co więcej - nawet istnienie odrębnych zdolności kierowniczych okazało się wątpliwe. Podobną opinię wyrażają dwaj autorzy niemieccy - H.Steinman i G.Schrey”gg: "Niestałość, sprzeczność i różnorodność wyników pozwalają zgodzić się z wiodącym w nauce poglądem, że koncepcja cech przywódczych poniosła porażkę. Mimo intensywnych starań, nawet w przybliżeniu nie udało się znaleźć czegoś w rodzaju czynnika: zdolność do przywództwa" Wielcy przywódcy znani z historii różnili się między sobą tak bardzo, że nie można im przypisać jakiejś, choćby jednej, wspólnej cechy, która wyjaśniałaby ich charyzmę. Charyzma, którą posiada przywódca, nie zależy bowiem od jego niezwykłych cech osobowości, lecz od cech ludzi, którzy mu tę charyzmę przypisują. Niepowodzenie teorii cech kierowniczych dowiodły, że nieprawdziwe jest założenie, iż kierownikiem należy się urodzić, czyli założenie o wrodzonych predyspozycjach dla przewodzenia ludziom. Trzeba jednak dodać, że to stwierdzenie nie oznacza, iż efektywność kierowania jest zdeterminowana wyłącznie zmiennymi sytuacyjnymi, niezależnymi od osobistych cech i zdolności kierowników. Przeciwnie, taki pogląd jak stwierdza R.M.Stogdill przesadnie akcentuje zmienne sytuacyjne przy równoczesnym pomniejszaniu znaczenia cech osobowości kierownika. Obecnie - jak twierdzi J.Mączyński - przyjmuje się założenie, że niektóre cechy kierownika zwiększają szanse skuteczności jego kierowania, chociaż same przez się nie gwarantują sukcesu. Czynnikiem dopełniającym są różne elementy sytuacji, w jakiej działa kierownik. Jeśli wystąpi zgodność między określonymi cechami osobowości kierownika a wymaganiami wynikającymi z sytuacji, wówczas posiadane cechy przyczyniają się do osiągnięcia sukcesu przez kierownika. Niepowodzenia teorii cech kierowniczych skłoniły badaczy do przyjęcia założenia, że skuteczność kierowania zależy nie od cech osobowości kierownika lecz od jego zachowania. Zachowanie zaś zgodnie z teorią K.Lewina jest interakcją cech osobowości człowieka i jego otoczenia. 82. Cechy autokratycznego i demokratycznego stylu kierowania. Najstarszy podział stylów kierowania, wywodzący się z teorii K.Lewina opiera się na wymiarze autokracja - demokracja. Cechy autokratycznego stylu kierowania: a) Wyraźny podział na kierujących i kierowanych. Kierownik podkreśla dystans wobec siebie za pomocą różnych insygniów władzy np. wielkość biurka, wyposażenie gabinetu, ton głosu, sposób zwracania się do podwładnych, kierownik nie angażuje się do pracy w grupie. b) Odgórne i szczegółowe określanie zadań. Kierownik sam określa cele, zadania, sposób ich wykonania oraz podział zadań, czyli kto z kim ma pracować i w jaki sposób. c) Arbitralność decyzji. Podwładni nie biorą udziału w podejmowaniu decyzji, kierownik nie konsultuje się z nimi, nie poznaje ich opinii nie szuka z nimi porozumienia lub współpracy. d) Monopolizacja i reglamentacja informacji. Kierownik gromadzi informacje o pracy zespołu ale się nimi nie dzieli z podwładnymi, podwładni nie są informowani o sposobach i powodach podjętych decyzji. e) Brak inicjatywy i aktywności podwładnych. Przełożony nie dopuszcza do jednostkowej lub zespołowej inicjatywy, twórczości a zwłaszcza krytyki przełożonego. f) Rygorystyczność. Kierownik przywiązuje dużą wagę do przestrzegania obowiązujących zasad, wydaje szczegółowe instrukcje i wymaga przestrzegania procedury wykonania zadania. Za nieposłuszeństwo przełożony często stosuje kary, jego władza opiera się bardziej na sile, przewadze a nie na porozumieniu lub umowie. g) Nieufność kierownika wobec podwładnych. Autokrata jest podejrzliwy, nie wierzy w możliwości zawodowe podwładnych, często ich kontroluje i ingeruje w ich pracę, niechętnie nagradza lub wyraża uznanie. Autokratyczny styl kierowania nie jest jednolity. Ze względu na postawy kierujących wobec podwładnych można określić niektóre odmiany stylu autokratycznego. Np. J.Brown odróżnia trzy odmiany autokratyzmu: Autokrata surowy - jest apodyktyczny lecz sprawiedliwy w stosowaniu swych zasad. Jest pryncypialny, działa według przyjętych sztywnych reguł. Stara się utrzymać możliwie jak najwięcej władzy w swoim ręku. Autokrata życzliwy - czuje się moralnie odpowiedzialny za pracowników, pragnie stworzyć im jak najlepsze warunki pracy, sam jednak ustala co jest dla nich dobre, i oczekują, że oni powinni brać to, co on im daje i powinni być z tego zadowoleni. Autokrata nieudolny - jest despotyczny i nieobliczalny, jego stosunek do pracowników zależy od chwilowego nastroju. Często jest to człowiek z niską samooceną, który w sposób hałaśliwy demonstruje swoją wyższość. Cechy demokratycznego stylu kierowania. Styl demokratyczny zwany też partycypacyjnym lub uczestniczącym jest przeciwieństwem autokracji. Cechuje go: a) Słabo zaznaczony podział na kierujących i kierowanych. b) Zespołowe podejmowanie decyzji. Podwładni mają możność wyrażenia swojej opinii, wywierania wpływu na decyzje, plany. Kierownik zachęca do wyrażania opinii, bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, wysłuchuje a nawet skłania do wyrażania opinii krytycznych. c) Informowanie zespołu. Kierownik informuje swych podwładnych, wyjaśnia i uzasadnia wydane polecenia. d) Ogólne formułowanie zadań i swoboda podwładnych w wyborze sposobu wykonania zadania. e) Inicjatywa, aktywność i zaangażowanie podwładnych. f) Delegowanie uprawnień kierownika w zakresie formułowania zadań i sposobów ich wykonania, wykorzystanie mechanizmów samoregulacji i samokontroli zespołu i jednostek. g) Zaufanie wobec podwładnych. Kierownik unika karania często zaś wyraża uznanie i nagradza, interesuje się potrzebami, niepowodzeniami i osiągnięciami każdego podwładnego z osobna. 83. Orientacja na pracę i na podwładnych. Siatka kierownicza wedug Blakea i Mouton. W organizacjach przemysłowych formalni kierownicy mogą większą uwagę przywiązywać bądź do zadań, bądź do ludzi wykonujących pracę, w rezultacie możemy mówić o orientacji na zadania i orientacji na ludzi. Rozróżnienie stylów kierowania według tej zasady zaproponował R.Likert. R.Likert obserwował dobrze i źle pracujące przedsiębiorstwa i stwierdził, że w dobrze pracujących stosowano bardziej liberalny nadzór nad pracownikami i że sprzyjało to rozwojowi i zadowoleniu podwładnych. W tych przedsiębiorstwach kierownicy dbali o to, by wszystkie zasługi pracowników, ich dobra robota były w pełni zauważone, uznane i nagrodzone. W tych fabrykach przełożeni kierowali się przeświadczeniem, że człowiek jest wrażliwy na okazane mu zaufanie i nie należy go zniechęcać groźbą kary ani pobudzać do działania bodźcami negatywnymi. W źle pracujących przedsiębiorstwach było odwrotnie, kierownictwo stosowało rygorystyczną kontrolę, nie starało się o zadowolenie swoich podwładnych. Na podstawie swych badań R.Likert wyróżnił dwie "orientacje" kierowników (dwa style kierowania)- orientację na pracę i orientację na podwładnych. Przy orientacji na pracę kierownicy są zaprzątnięci realizowanymi zadaniami i zwracają małą uwagę na potrzeby oraz reakcje podwładnych. Kontakty z nimi podporządkowują wyłącznie wymaganiom roboty. Zachęcają do pracy. Wymagają dokładnego przestrzegania obowiązujących procedur. Kontrolują wydajność i terminowość. Starają się, aby każdy miał dostateczną ilość pracy i nie marnował czasu. Dążą do osiągnięcia wysokich rezultatów produkcyjnych. Podwładnych traktują instrumentalnie, stosują głównie bodźce materialne i kary. Przy orientacji na podwładnych kierownicy dbają przede wszystkim o stworzenie dobrej atmosfery w grupie i zgodne współdziałanie, stwarzają warunki do osiągnięcia satysfakcji materialnej i moralnej z pracy. Uważają podwładnych za równych sobie i traktują ich przyjaźnie. Są dla nich przystępni, chętnie wysłuchują ich opinii. Biorą pod uwagę osobiste problemy pracowników. Nadzór nad pracą przeradza się w doradztwo, znika stresująca pracowników kontrola oparta na nieufności, podejrzliwości i zagrożeniu. Kierownik kształtuje atmosferę zaufania, motywuje do wysokiej wydajności pracy przez wzbudzenie pozytywnych emocji pracownika w związku z pracą. Styl kierowania ukierunkowany na osoby wychodzi z założenia, że zainteresowanie się pracującym człowiekiem wzbudza w nim zapał do pracy, co z kolei prowadzi do ponadprzeciętnego wzrostu wydajności. R.Blake i J.S.Mouton wykorzystali wyróżnione przez R. Likerta orientacje na ludzi i na zadania do zbudowania własnej szeroko spopularyzowanej klasyfikacji stylów kierowania tzw. siatki kierowniczej. Wyróżnione przez nich style kierowania są następujące: 1. (1.1.) Mała troska o ludzi i o produkcję. Kierownik podejmuje minimalny wysiłek w celu utrzymania dobrego wyniku i przyjemnej atmosfery pracy, nie zna i nie interesuje się potrzebami swoich podwładnych. Jest to nieingerujący styl kierowania. 2. (1.9.) Duża troska o ludzi a mała o produkcję. Kierownik dba o dobrą atmosferę w pracy, uwzględnia potrzeby podwładnych i jednocześnie zwalnia ich z obowiązków i nie osiąga celów pracy. Taki styl może być zarówno autokratyczny (ojcowski) jak i demokratyczny (koleżeński). 3. (5.5.) Kompromis między potrzebami ludzi i wymaganiami produkcji. Kierownik utrzymuje niezbędny poziom wykonania przy zachowaniu równowagi między koniecznością pracy a morale pracowników. 4. (9.1.) Duża troska o produkcję a mała o ludzi. Ten styl może być albo demokratyczny; wówczas kierownik tak kształtuje warunki społeczne (np. przez manipulację), aby czynnik ludzki minimalnie zakłócał wykonanie pracy i pozwalał osiągnąć dobre wyniki produkcyjne, przy nie zaspokojonych potrzebach ludzi; albo autokratyczny i wtedy kierownik wykorzystując swoją przewagę energicznie żąda maksymalnej wydajności bez zwracania uwagi na potrzeby i oczekiwania pracowników. 5. (9.9) Duża troska o ludzi i o produkcję. Kierownik dąży do osiągnięcia dużej wydajności przy równoczesnym uwzględnianiu i zaspokojeniu potrzeb pracowniczych. Praca wykonywana jest przez głęboko zaangażowanych ludzi a stosunki opierają się na zaufaniu. Ten styl może być również autokratyczny (opiekuńczy) albo demokratyczny (partnerski). O r i e n t a c j a duża STY L 1.9 8 7 6 n a p r a c o w n i k ó w 9 STY L 5.5 5 4 3 2 mała STY L 9.9 1 1 STY L 1.1 2 3 4 5 6 7 STY L 9.1 8 mała duża Orientacja na zadanie Siatka kierowania wg R. Blake'a i J. Mounton 9 84. Dwuwymiarowa klasyfikacja stylów kierowania. Charakterystyka paternalistycznego, afiliacyjnego, instruktażowego i partycypacyjnego stylu kierowania. Uporządkowanie stylów kierowania możemy pogłębić, jeśli zastosujemy dwuwymiarową klasyfikację tj.: według sposobu decydowania (wymiar autokracja - demokracja) oraz orientacji kierownika (na ludzi i na zadania). W wyniku takiej operacji możemy rozróżnić cztery style, które w literaturze już wcześniej zostały opisane. 1) Styl paternalistyczny. Kierownik jest autokratą życzliwym czuje się moralnie odpowiedzialny za podwładnych, pragnie stworzyć im jak najlepsze warunki do pracy, sam jednak ustala, co dla nich jest dobre, a co złe, traktuje ludzi po ojcowsku, oczekuje, że podwładni powinni akceptować jego decyzje i być z tego zadowoleni, podwładnych traktuje życzliwie, ale uważa ich za zbyt mało samodzielnych. 2) Styl afiliacyjny. Ten styl najbardziej od powiada ludziom, u których dominuje potrzeba afiliacji, czyli potrzeba pracy w przyjaznej atmosferze, w "zgranym" zespole współpracowników. Kierownik z podwładnymi rozwija różne formy życia społecznego w zakładzie pracy np. imieniny, rocznice itp. Interesuje się potrzebami pracowników. Źródłem motywacji do pracy są tu pozytywne emocje wynikające ze zgodnej współpracy w zespole z przełożonym. Style afiliacyjny odwołuje się do potrzeb emocjonalnych pracowników, był on zalecany szczególnie przez teoretyków szkoły Human Relations. Kierownik często konsultuje się z podwładnymi, lecz konsultacja ta nie jest dla kierownika wiążąca, dyrektywna. Konsultacja niedyrektywna - jak pisze S.Kowalewski - polega na tym, że przełożony zachęca podwładnego do zwierzeń i cierpliwie oraz życzliwie wysłuchuje jego opinii, chociaż z góry jest przekonany, że wysłuchanych opinii podwładnego nie będzie brał pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Konsultacja tego rodzaju jest prowadzona zazwyczaj w dwóch celach: a) w celu wywołania pozytywnego efektu emocjonalnego przez zaspokojenie potrzeby uznania podwładnego, wywołanie przeświadczenia o jego wartości i podniesienia jego samooceny, b) w celach terapeutycznych. Wyrażenie swoich żalów, frustracji i innych emocji przed osobą obdarzoną autorytetem rozładowuje napięcia i konflikty psychiczne oraz przywraca zdolność do racjonalnego rozwiązywania problemów. 3) Styl instruktażowy. Nazwę i cechy tego stylu opisał S.Kwiatkowski. Polega on na ograniczeniu swobody podwładnych w wyborze sposobów realizacji powierzonych im do wykonania zadań. Obok szczegółowo sformułowanego zadania otrzymują oni wytyczne do jego realizacji (instrukcje). Kierownik przywiązuje tu wagę nie tylko do zadania, ale również do sposobu wykonania zadania. Zarówno wykonanie zadania jak i sposób tego wykonania obwarowane są sankcjami. Podwładny nie odpowiada tu za wynik ale za sposób działania. Wydana instrukcja musi być zrozumiała, a więc szczegółowa. Musi być także kompetentna, co oznacza, że kierownik musi przewyższać podwładnych pod względem kwalifikacji zawodowych. W tym stylu kierowania szczególną rolę odgrywa kontrola. Jest ona zwykle połączona ze stosowaniem sankcji wobec pracowników naruszających procedurę działania. Występuje tu przewaga ilościowa kar nad nagrodami. Ludzi ocenia się nie według osiągniętych wyników lecz na podstawie rzetelności wykonania poleceń. W stylu instruktażowym kierownik jest rygorystycznym kontrolerem, nadzorującym przebieg działania i stosującym surowe sankcje wobec pracowników naruszających wydane instrukcje. Jeśli podwładni postępują dokładnie zgodnie z instrukcją przełożonego, on sam ponosi odpowiedzialność za rezultat. Kierownik musi zatem stale i mocno angażować się w pracę podwładnych. (Jest to tzw. odpowiedzialność heteronomiczna). Ludzi ocenia się tu nie według osiągniętych wyników lecz na podstawie rzetelności wykonania poleceń. 4) Styl partycypacyjny. B.Kożusznik nazwała ten styl "konsultacyjnym" i scharakteryzowała go następująco: Styl konsultacyjny odwołuje się do potrzeb poznawczych, a w szczególności do potrzeby osiągnięć w pracy oraz potrzeb związanych z działalnością twórczą. Kierownik formułuje cel pracy w taki sposób, aby był zrozumiały i aby podwładni widzieli możliwość uczestniczenia w rozwiązywaniu problemu. Źródłem motywacji do pracy przy tym stylu jest rodzaj zadań, które dają pracownikowi satysfakcję i umożliwiają jego rozwój. Osiągnięcie tych wartości możliwe jest dzięki temu, że kierownik konsultuje się z podwładnymi i umożliwia im przez to formułowanie celów związanych z ich własnym rozwojem. S.Kwiatkowski posłużył się nazwą "styl zadaniowy". Według tego autora styl zadaniowy polega na poleceniu podwładnemu wykonania zadania z pozostawieniem mu całkowitej swobody w wyborze sposobu realizacji owego zadania. Wyklucza to rygorystyczną kontrolę przebiegu działania. Jeżeli przełożony widzi, że działanie podwładnego w oczywisty sposób prowadzi do marnotrawstwa lub jest nieskuteczne, może co najwyżej zwrócić mu uwagę. Nie wolno mu w takich przypadkach stosować ostrych kar. Istotną cechą zadaniowego stylu kierowania jest prawo podwładnego do popełnienia błędu. Styl zadaniowy może być stosowany tylko wobec określonego rodzaju ludzi o wysokich kwalifikacjach moralnych i zawodowych. Ten styl kierowania zaleca się stosować, gdy przełożony ma trudność w rozwiązaniu określonego problemu i dlatego odwołuje się do ogółu podwładnych, którzy posiadają więcej niż kierownik istotnych informacji lub kwalifikacji. Tę technikę stosuje się także, gdy trzeba podjąć trudną, niepopularną wśród pracowników decyzję np. decyzję o zwolnieniu pracownika. W zadaniowym stylu kierowania kierownik ogranicza się do tworzenia podwładnym warunków realizacji powierzonych im do wykonania zadań. Nie musi on wnikać we wszystkie szczegóły działania. Kierownik odpowiada tu tylko za swoje działania tj. czy trafnie określił zadania, czy wybrał odpowiednich ludzi do realizacji tych zadań i czy dołożył starań, aby stworzyć warunki umożliwiające wykonanie zadania. Jest to tzw. odpowiedzialność autonomiczna. Techniki kierowania instruktażowego składają się wyłącznie z bodźców zewnętrznych (z czynników higieny według terminologii F.Herzberga). Za określone działanie może pracownika spotkać określona zewnętrzna kara lub nagroda. Inaczej jest w kierowaniu przez zadanie. Pozostawiona pracownikom swoboda wyzwala ich inicjatywę, wzbudza zainteresowanie pracą i rozbudza działanie bodźców wewnętrznych (motywatorów). 85. Kierowanie transakcyjne i transformatywne. J.M.Burns zaproponował dwa style - kierowanie transakcyjne i transformatywne. Kierowanie transakcyjne opiera się na regule wymiany. Kierownik proponuje środki (np. premie) albo grozi sankcjami, żeby osiągnąć określone sposoby zachowania się podwładnych. Pojęcie premii może być szerokie np. kierownik "przymyka oko" na rozluźnienie dyscypliny, albo wcześniejsze wychodzenie z pracy w jednym okresie w zamian za "moralne" zobowiązanie się pracowników do zwiększonego wysiłku w innym okresie, kiedy zachodzi taka potrzeba. Przy tego rodzaju transakcjach kierownik musi brać pod uwagę życzenia, oczekiwania, obawy podwładnych, gdyż inaczej jego cele są nieosiągalne. Kierowanie transformatywne opiera się na głębokim przekonaniu kierownika o swoich racjach, na jego wierze w określone wartości i idee, które nie mogą być przedmiotem negocjacji z podwładnymi. Technika kierowania polega na cierpliwym przekonywaniu, ciągłym motywowaniu podwładnych do zmiany ich subiektywnego obrazu świata, po to, aby kierownik mógł im przewodzić na wzór charyzmatycznego przywódcy. Kierowanie transformatywne pozwala osiągnąć wybitne wyniki w pracy, natomiast kierowanie transakcyjne, "schlebiające ludziom" umożliwia osiąganie tylko przeciętnych efektów pracy. 86. Efektywność partycypacyjnego stylu kierowania - wnioski wynikające z eksperymentu Lippita i Whitea oraz Cocha i Frencha. Uczestniczący styl kierowania opiera się na teorii Y.Mc Gregora. Pozwala on przełożonemu wzbudzić i wykorzystać wewnętrzną motywację pracownika. Jak pisał S.Kowalewski powołując się na innych autorów między inny mi na R.Likerta "motywacja w zakresie wykonawstwa poszczególnych zadań jest tym silniejsza, im ci, którzy to zadanie wykonują, są bardziej wciągnięci w sam proces podejmowania decyzji, im większy mogą wywierać wpływ na ten proces". Eksperyment R. Lippita i R.White'a. Dla celów badawczych zorganizowano na zasadzie dobrowolnych zgłoszeń cztery grupy dziesięcioletnich chłopców. Grupy były podobne pod względem stosunków koleżeńskich, warunków umysłowych i fizycznych oraz pochodzenia społecznego członków. Były to pięcioosobowe grupy o charakterze klubowym, które miały się zajmować w godzinach pozalekcyjnych wykonywaniem, różnych zajmujących prac ręcznych. Na czele każdej grupy stał dorosły, zmieniający się co pewien czas, kierownik. Kierownicy ci, zgodnie z planem eksperymentu, stosowali konsekwentnie bądź demokratyczny, bądź autorytarny, bądź nieingerujący typ kierowania grupą. Każda grupa chłopców przechodziła przez wszystkie trzy typy kierownictwa. Każdy kierownik umiał stosować trzy typy kierowania i występował w jednej grupie w roli kierownika demokratycznego, w innej - w charakterze autokraty itd. Jakie uzyskano wyniki? Skutki kierowania autokratycznego. Zgodnie z ustaloną instrukcją kierownik autokratyczny narzucał chłopcom przedmiot zajęć, wyznaczał etapy i sposoby pracy, dyktował, kto z kim ma współpracować. Chłopcy otrzymywali informacje dotyczące za każdym razem tylko najbliższego etapu pracy, nie mieli obrazu dalszych jej faz. Zaobserwowano dwa typy reakcji: - w trzech grupach powstał nastrój apatii i biernego podporządkowania: chłopcy wykazywali małe zainteresowanie swą pracą, nudzili się, ale byli ulegli, posłusznie wypełniali rozkazy. Jednak gdy kierownik wychodził na chwilę - pozostawiając ich bez nadzoru - na ogół przestawali pracować, - w czwartej grupie kierowanej autorytarnie, przeważały objawy niezadowolenia i agresywności. Chłopcy stawali się opryskliwi, wyładowywali swą złość na przedmiotach (kopanie, niszczenie itd.) szukali kozłów ofiarnych, nieraz udawali, że nie słyszą, co do nich mówi kierownik. Pod jego nieobecność porzucali pracę. We wszystkich grupach kierowanych autokratycznie zmniejszyła się liczba rozmów pomiędzy chłopcami, mimo że nie było żadnych zakazów w tej sprawie. Skutki kierowania demokratycznego. Kierownik demokratyczny pozwolił grupie określić przedmiot zajęć w toku dyskusji. Grupa sama dokonywała podziału zadań. Każdy mógł współpracować z kim chciał. Gdy potrzebne były wskazówki techniczne, kierownik wskazywał na kilka możliwości, a członkowie grupy dokonywali wyboru. W grupach kierowanych w ten sposób zainteresowanie pracą było największe i panowała najlepsza atmosfera współdziałania. Częściej niż w innych grupach używano zaimków "my", "nasze" zamiast "ja", "moje". Stosunek do kierownika był przyjazny. Rzadziej niż w grupach autorytarnych obserwowano przejawy agresywnego zachowania się. Praca nie ustawała, gdy kierownik wychodził. Było więcej niż w innych grupach przejawów twórczego myślenia, oryginalności. Skutki kierowania nieingerującego. Kierownik nieingerujący nie wpływał wcale lub w minimalnym tylko stopniu na tok aktywności grupy. Pozostawiał on sprawy swojemu biegowi, nie przejawiał aktywności i inicjatywy. Reagował dopiero pod naciskiem doraźnych, nieodzownych spraw przedstawionych mu do załatwienia, po czym znów popadał w bierność aż do następnej interwencji. Przy tym stylu kierowania chłopcy kłócili się, zbytkowali, robili, co chcieli. W sumie wykonywali mniejszą pracę i o gorszej jakości niż pod kierownictwem demokratycznym Wykazywali objawy niezadowolenia i agresywności, chociaż w mniejszym stopniu niż to ma miejsce pod kierownictwem autokratycznym. Eksperyment L.Cocha i J.R.Frencha Coch i French przeprowadzili badania metodą eksperymentu naturalnego z grupami robotników w fabryce tekstylnej na temat wpływu udziału pracowników w planowaniu zmiany organizacji pracy na ich wydajność. Do badań wybrano dwie grupy eksperymentalne i jedną kontrolną. W grupie kontrolnej wprowadzono zmianę organizacji pracy w sposób autokratyczny, to jest bez żadnego udziału robotników w planowaniu zmiany. Kierownictwo bez porozumienia z robotnikami samo zaplanowało zmiany techniczne, określiło nowe stawki akordowe i o swoich decyzjach poinformowało robotników, stawiając ich wobec faktów dokonanych. W drugiej grupie zastosowano pośredni udział robotników w planowaniu zmiany. Najpierw zwołano grupę zanim zaczęły się zmiany, objaśniono konieczność wprowadzania zmian, pokazując wadliwe produkty tego zakładu jako towar niechodliwy. Dzięki temu grupa robotników zrozumiała potrzebę wprowadzenia zmiany. Następnie z całej grupy metodą demokratycznego wyboru stworzono małą sześcioosobową reprezentację, która została przeszkolona, wypracowywała nowe stawki akordowe i była zaangażowana w cały proces zmian. Po opracowaniu planu zmiany reprezentanci przedstawili efekty swojej pracy na zebraniu całej grupy, a później szkolili resztę grupy w opanowaniu nowych operacji roboczych. Zastosowano tu styl demokratyczny ale tylko w odniesieniu do części grupy. Trzecia grupa ze względu na jej małą liczebność w całości wzięła udział w planowaniu i przygotowaniu zmiany technologicznej. Wynik eksperymentu: W pierwszych dniach po wprowadzeniu zmiany we wszystkich grupach nastąpił spadek wydajności pracy z tym, że spadek ten był niejednakowy w poszczególnych grupach. Najmniejszy spadek (o ok. 10 % poprzedniego poziomu wydajności) wystąpił w grupie trzeciej tj. w całości partycypującej w planowaniu zmiany). W grupie drugiej (partycypacja pośrednia) i w trzeciej (bez partycypacji) nastąpił spadek wydajności o ok. 25 %. Ponadto w grupie trzeciej wydajność pracy już po kilku dniach zaczęła szybko wzrastać i po upływie jednego miesiąca ukształtowała się na poziomie wyższym o około 25 % od wydajności przed wprowadzeniem zmiany. W drugiej grupie również nastąpił wzrost wydajności, ale znacznie wolniejszy niż w trzeciej grupie i po miesiącu osiągnął dopiero poziom wydajności początkowej, natomiast w grupie pierwszej (bez partycypacji) nie zanotowano poprawy wydajności i po miesiącu grupa ta ciągle jeszcze nie osiągnęła wydajności, jaką miała przed wprowadzeniem zmiany. 87. Sytuacyjne teorie kierowania: a) teoria Fiedlera, b) teoria Herseya i Blancharda, c) teoria ścieżki do celu według Housea, d) teoria Yukla, e) teoria Cz. Sikorskiego. Teoria F.Fiedlera Jest to najstarsza sytuacyjna teoria kierowania i zweryfikowana w licznych badaniach empirycznych. Spośród czynników sytuacyjnych F.Fiedler wybrał trzy następujące: 1) Stosunki między przełożonym a podwładnym. Stosunki te określa dodatni lub ujemny stosunek emocjonalny grupy do kierownika, jej lojalność wobec niego oraz autorytet osobisty kierownika. 2) Struktura zadania. Zadanie może posiadać dobrze, jasno, precyzyjnie określoną strukturę lub mieć strukturę nieokreśloną. 3) Władza kierownika, wyrażająca się w poparciu ze strony zwierzchników, w możliwości udzielania nagród i kar pieniężnych, we wpływie na awansowanie i zwalnianie pracowników. Ze względu na trzy wyróżnione warunki sytuacja kierownika może być albo korzystna: (kierownik ma wysoki autorytet u podwładnych, zadania są proste i nie wymagają rozwiązywania trudnych problemów, a zakres władzy jest w pełni wystarczający do kontrolowania podwładnych), albo niekorzystna, gdy wymienione warunki układają się przeciwnie niż to wyżej określono. Mogą zachodzić również różne inne kombinacje tych warunków, w których kierownik oceni swoją sytuację jako średnio czy umiarkowanie korzystną. Teoria Fiedlera głosi następującą tezę: zarówno w sytuacji bardzo korzystnej, jak też bardzo niekorzystnej ze względu na wyróżnione warunki skutecznym kierownikiem jest ten, kto stosuje styl kierowania zorientowany na zadania. Natomiast, gdy sytuacja kierownika jest umiarkowanie (średnio) korzystna, skuteczny jest styl kierowania zorientowany na ludzi. Skuteczność kierowania w teorii Fiedlera jest rozumiana jako wysoka wydajność albo wynik użyteczny, zaś inne skutki jak zadowolenie z pracy, fluktuacja, absencja są pomijane. Fiedler objaśnia swoją teorię następująco: 1) W bardzo sprzyjających warunkach kierownik może skierować swoją uwagę na rozwiązanie zadania, gdyż zadania są jasne i nie ma potrzeby konsultowania się z podwładnymi, kierownik nie musi zdobywać akceptacji podwładnych dla swych poleceń, bo ma u nich wysoki autorytet, dodatkowo wzmocniony szerokimi uprawnieniami formalnymi. 2) W bardzo niekorzystnych warunkach, gdy kierownik nie ma ani dużych uprawnień formalnych ani autorytetu osobistego i do tego niejasne zadania do wykonania, wówczas, aby osiągnąć przynajmniej zadawalający poziom wykonania kierownik musi interweniować energicznie, stosować sankcje i rozkazy, aby uchronić grupę przed rozpadem. 3) W warunkach średniej korzystności kierownik stosujący styl kierowania ukierunkowany na osoby stwarza w grupie atmosferę współdziałania i motywuje ją do rozwiązywania problemów i wysokiego poziomu wykonania zadań. Gdy kierownik ma wysoki autorytet osobisty ale małą władzę formalną i trudne zadania do rozwiązania, wówczas kierowanie demokratyczne jest najbardziej skuteczne. Pomimo, że w licznych badaniach empirycznych potwierdzono zależność wynikającą z teorii Fiedlera, to jednak teoria ta budzi wątpliwości wynikające (1) bądź z niedoskonałej metodologii badań empirycznych opartej na tej teorii np. problem trafności i rzetelności pomiaru stylu kierowania (2) bądź z nieuwzględnienia innych ważnych elementów sytuacji jak np. cechy podwładnych. Teoria P.Herseya i K.Blancharda Ci dwaj autorzy sformułowali tezę stwierdzającą, że aby osiągnąć wysoką efektywność kierownik powinien dostosować styl kierowania do stopnia dojrzałości swoich podwładnych. Przez "dojrzałość" autorzy rozumieją następujące cechy pracowników: rozwinięta potrzeba osiągnięć, poczucie odpowiedzialności, wiedza i doświadczenie zawodowe. Według nich zarówno podwładni jak i kierownik przechodzą przez 4 fazy wzajemnych stosunków: 1) W początkowej fazie, gdy pracownicy po raz pierwszy wchodzą do organizacji odpowiednia jest silna orientacja kierownika na zadania. Podwładnych trzeba nauczyć ich zadań, zapoznać z obowiązującymi przepisami. W tej fazie kierowanie oparte na uczestnictwie powodowałoby u pracowników niepokój i niepewność. Pożądana jest silna orientacja na zadania i niewielka na stosunki z ludźmi. 2) W drugiej fazie podwładni nauczyli się już swoich zadań, jednak orientacja kierownika na zadania jest nadal konieczna, gdyż podwładni nie chcą jeszcze przejmować pełnej odpowiedzialności. Kierownik w tej fazie może jednak już darzyć podwładnych coraz większym zaufaniem i zacząć orientować się na pracowników. Potrzebna jest silna orientacja i na ludzi i na zadania. 3) W trzeciej fazie zwiększają się umiejętności pracowników i ich motywacja do osiągnięć, zaczynają oni przyjmować coraz chętniej odpowiedzialność za pracę, w rezultacie kierownik winien odejść od dyrektywnego stylu kierowania na rzecz udzielania poparcia, okazywania życzliwości, aby umocnić dążenia podwładnych do większej odpowiedzialności. Wskazany jest więc duży nacisk na stosunki z ludźmi a niewielki na zadania. 4) W czwartej fazie podwładni są już pracownikami doświadczonymi, pewnymi siebie, samodzielnymi i odpowiedzialnymi i nie potrzebują już od kierownika ani dyrektyw, ani wsparcia emocjonalnego. Kierownik winien więc ograniczyć swój nacisk zarówno na zadania jak i na stosunki, które przybierają postać partnerstwa, kooperacji, wzajemnej autonomii a nie podwładności. Kierownik powinien stosować wszystkie cztery style kierowania w zależności od stopnia dojrzałości poszczególnych podwładnych. Teoria ścieżki do celu (path-goal theory) zaproponowana przez R.House'a i M.Evansa Ta teoria definiuje proces kierowania nie jako działania kierownika lecz jako wynik decyzji podwładnych. Główna teza tej teorii jest następująca: aby zachowanie kierownika było efektywne z punktu widzenia celów organizacji, musi być postrzegane przez podwładnych jako dla nich "pożyteczne". Teoria ścieżki opiera się na poznawczej teorii motywacji V.Vrooma, która zakłada, że wysiłek zależy od oczekiwania nagrody i jej wartości. Kierowanie może być zatem skuteczne wówczas, gdy podwładni postrzegają (wierzą), że: a) oferowany przez kierownika system nagród za wydajność zaspokoi ich potrzeby, b) zachowanie kierownika (styl kierowania) ułatwia im odnieść sukces (podnosi subiektywne prawdopodobieństwo sukcesu). Według House'a kierownik może wpływać na motywację podwładnych przez maksymalizację korzyści podwładnych, wynikających z realizacji celów organizacji oraz wytyczanie i objaśnianie sposobów (ścieżki) wiodących do celu, a także przez usuwanie przeszkód i dostarczanie odpowiednich zasobów. Do czynników, od których zależy, jaki styl kierowania podwładni uznają za skuteczny, twórcy teorii ścieżki zaliczają: 1) Osobiste cechy podwładnych. W szczególności ważne jest ich poczucie kontroli nad sytuacją. Ludzie z zewnętrznym poczuciem kontroli, czyli tacy, którzy sądzą, że zdarzenia są sprawą przypadku lub losu, wybiorą raczej styl autorytarny, zaś ci, którzy wierzą, że swoją działalnością kontrolują otoczenie, wolą uczestniczący styl kierowania. Istotna jest również samoocena podwładnych - ci, którzy uważają się za uzdolnionych i wysoko wykwalifikowanych mogą czuć się urażonymi ścisłym kontrolowaniem przez kierownika, zaś ci, którzy mają niską samoocenę pod tym względem, wolą kierownika autorytarnego, który ułatwi im wykonanie zadań i zasłużenie na nagrodę. 2) Wymagania miejsca pracy. Na przykład rodzaj zadania - jeśli jest proste, powtarzalne, to niepotrzebna jest nadmierna ingerencja kierownika, bo i tak wiadomo, co trzeba robić; jeśli zadanie jest ciekawe, satysfakcjonujące, okazywanie poparcia przez kierownika w niewielkim stopniu wpłynie na motywację; jeśli zadanie jest nieprzyjemne, poparcie to może przyczynić się do zadowolenia i motywacji podwładnego. Teoria G.Yukla Yukl traktuje zmienne sytuacyjne jako pośredniczące tzn. kierownik zamiast bezpośredniego oddziaływania na podwładnych zmienia sytuację, a dopiero zmieniona sytuacja modyfikuje zachowania podwładnych. Z kolei możliwości i skuteczność oddziaływania kierownika na zmienne pośredniczące zależą od innych elementów sytuacji. G.Yukl w modelu interakcyjnym wyróżnił dwa rodzaje zmiennych sytuacyjnych: pośredniczące i moderujące. Do zmiennych pośredniczących zaliczył: siłę motywacji, czyli stopień, w jakim wysiłek podwładnych jest ukierunkowany na osiągnięcie wysokiej wydajności, jasność zadań, czyli stopień znajomości celów, obowiązków oczekiwań kierownictwa itp., kwalifikacje podwładnych, zasoby materiałowe i inne niezbędne do wykonania pracy, organizację pracy np. brak przestojów, marnotrawstwa itp., spójność grupy czyli klimat do współpracy, wzajemnego wspierania się, wymiany informacji, relacje kierownika z podwładnymi, przyjazny lub nieprzyjazny. Na każdy z wymienionych czynników pośredniczących kierownik może wpływać w rezultacie czego zmieni się poziom wykonania np. kierownik objaśnia cele i zadania, szkoli podwładnych, dba o właściwą organizację, zapobiega marnotrawstwu wysiłków ludzi, kształtuje stosunki międzyludzkie w zespołach - w rezultacie tych wszystkich wysiłków powstają warunki do osiągania odpowiedniego poziomu wydajności pracy. Wśród czynników moderujących G.Yukl wyróżnił trzy grupy zmiennych: 1) możliwości wpływania kierownika na zmienne pośredniczące np. zakres władzy kierownika wyznacza jego możliwości stosowania nagród, organizowania pracy, rozdzielania zadań itp. (moderatory typu 1). 2) Czynniki określające znaczenie poszczególnych zmiennych pośredniczących np. znaczenie kwalifikacji zawodowych pracowników maleje przy taśmowej organizacji pracy, albo znaczenie spójności grupy maleje przy pracach wykonywanych indywidualnie bez potrzeby współpracy (moderatory typu 2). 3) Czynniki wzmacniające lub osłabiające wpływ zmiennych pośredniczących na wydajność pracy np. formalny system nagród dodatkowo wzmacnia motywację podwładnego wzbudzoną przez kierownika, albo zadania o bogatej treści też dodatkowo wzmagają motywację pracownika, lepsze wyposażenie techniczne stanowiska pracy podnosi efekt wysiłku pracownika (moderatory typu 3). Podstawowe twierdzenie modelu jest następujące: skuteczność kierowania zależy od korygowania zmiennych pośredniczących determinujących efektywność grupy. Zmienne moderacyjne określają, jakie są możliwości kierownika wpływania na zmienne pośredniczące, które ze zmiennych pośredniczących mają w danej sytuacji największe znaczenie i jak ich wpływ na wydajność jest korygowany (wzmacniany lub osłabiany). Kierownik może podejmować dalekosiężne działania wywierające wpływ na układ moderatorów i tworzyć w ten sposób bardziej korzystne i sprzyjające dla siebie warunki. Hipoteza Cz. Sikorskiego Cz.Sikorski wyróżnił cztery modele organizacji: mechanistyczny, autarkiczny, kooperacyjny i organiczny. W każdym modelu inna jest rola przełożonego i sposób kierowania podwładnymi W modelu mechanistycznym najwyżej ceniona jest dyscyplina i lojalność. Rola kierownika w tym modelu sprowadza się do roli kontrolera i nadzorcy. Jego zadaniem jest uszczegółowienie poleceń płynących z góry i dopilnowanie ich zdyscyplinowanej realizacji. Od swoich przełożonych kierownik oczekuje jasnych, precyzyjnych zleceń na temat zadań, które ma wykonać kierowany przez niego zespół, oczekuje szczegółowych wytycznych, regulaminów i instrukcji. Za wybór zadań i celów kierownik nie przyjmuje odpowiedzialności. Nastawiony jest na posłuszeństwo względem swoich przełożonych, a nie na współpracę. Zatem pożądanymi cechami kierownika jest lojalność i dyspozycyjność. W stosunku do podwładnych kierownik powinien być autokratą. Dba o dyscyplinę, stosuje głównie bodźce negatywne i materialne, nie różnicuje pracowników ze względu na ich indywidualne zdolności i wyniki pracy. Podstawą władzy kierownika jest dostęp do informacji, jest on lepiej poinformowany od innych, co wynika z podziału pracy. W modelu autarkicznym najwyżej ceniona jest samodzielność i zamiłowanie do porządku. Rola zawodowa kierownika to rola najlepszego fachowca w zespole. Kierownik nastawia się na rozwiązywanie trudnych problemów merytorycznych. Od swoich zwierzchników kierownik żąda niezależności i konsultowania z nim podejmowanych przez zwierzchnika decyzji. Przez podwładnych kierownik traktowany jest jako wzór moralny. Jest autokratą paternalistycznym, podstawą jego autorytetu jest sprawność zawodowa, głęboka wiedza i bogate doświadczenie. W stosunku do podwładnych stosuje zróżnicowane kary i nagrody w zależności od własnej oceny sytuacji i ludzi. W modelu kooperacyjnym najwyżej jest ceniona umiejętność współpracy i bezkonfliktowość. Rola zawodowa kierownika polega na integrowaniu zespołu poprzez wskazywanie na wspólnotę celów, niewidoczną często w bieżącym współdziałaniu. W stosunku do zwierzchności kierownik oczekuje informacji na temat szerszego kontekstu wykonywanych zadań. Kierownik odczuwa potrzebę częstych kontaktów i wymiany informacji ze swoimi przełożonymi, nie oczekuje jednak szczegółowych instrukcji. Pożądany jest demokratyczny styl kierowania, motywacja nakierowana na zapewnienie zgodnej współpracy. Kierownik różnicuje podwładnych, stosuje zróżnicowane bodźce w zależności od preferencji podwładnych. Podstawą autorytetu kierownika jest umiejętność integrowania zespołu poprzez usuwanie zakłóceń wewnętrznych, rozwiązywanie konfliktów itp. W modelu organicznym najwyżej ceniona jest ambicja wyróżnienia się i pęd do sukcesu. Kierownik swoją rolę zawodową kojarzy z rozwiązywaniem problemów organizacyjnych w celu jak najlepszego zaspokojenia potrzeb społecznych. Wzgląd na te potrzeby, a także na potrzeby rozwojowe podwładnych zdecydowanie przeważa nad poczuciem lojalności wobec swoich przełożonych. W stosunku do swoich przełożonych kierownik pragnie być w maksymalnym stopniu niezależny, oczekuje od nich gotowości konsultowania z nim każdej ważniejszej decyzji. W organizacji organicznej kierownik powinien stosować styl demokratyczny, a niekiedy nawet nieingerujący. W stosunku do podwładnych stosuje bodźce pozytywne i moralne, dąży do indywidualizowania kar i nagród. Celem systemu motywacyjnego jest zapewnienie sukcesu organizacji poprzez sukcesy osobiste jej członków. Stąd też podstawą autorytetu kierownika jest przede wszystkim jego sprawność organizacyjna, wyrażająca się w umiejętności stworzenia podwładnym optymalnych warunków pracy i rozwoju. Kierownik koncentruje się głównie na usuwaniu barier i zakłóceń zewnętrznych w stosunku do zespołu podwładnych. Generalnie, w modelu mechanistycznym i autarkicznym pożądany jest typ osobowości kierownika o dużej dominacji i agresywności skierowanej do podwładnych. Natomiast w modelu organicznym i kooperacyjnym bardziej odpowiedni są kierownicy skłonni do negocjacji i konsultowania decyzji, zdecydowani ale nie apodyktyczni. W modelu organicznym agresywność kierownika powinna być skierowana na otoczenie i wyrażać się w zabieganiu o interes podwładnych. 88. Pojęcie i rodzaje konfliktów w organizacji. Konflikt jest to układ skierowanych przeciwko sobie działań co najmniej dwóch stron, z których każda dąży do osiągnięcia tych samych pożądanych dóbr a jednocześnie neutralizuje, ogranicza lub eliminuje działania innej strony. Istotą konfliktu jest przeszkadzanie w działaniu drugiej strony, czyli współpraca negatywna, a konflikt zaś traktuje się jako patologię. Konfliktem są wszelkie przejawy zmagań, walki między ludźmi, których celem jest nie tylko zdobycie czegoś, ale także neutralizacja, eliminacja rzeczywistego lub domniemanego przeciwnika. Ze względu na owo przeszkadzanie, zmaganie i związaną z tym stratą energii skłóconych ludzi, konflikt jest postrzegany jako zjawisko patologiczne. Ale jednocześnie w wyniku konfliktu mogą zaistnieć zjawiska pozytywne, korzystne dla organizacji lub jej uczestników. Wówczas konflikt należy ocenić jako czynnik lub nawet narzędzie rozwoju organizacji. Według J. Zieleniewskiego konflikt "jest to naprężenie między ludźmi lub grupami ludzi wchodzącymi w skład zespołu, które wynika z różnic poglądów, ocen albo interesów, i które (...) - jeśli zostanie zawczasu wykryte i właściwie przezwyciężone - może oraz w zasadzie powinno prowadzić do rozwoju instytucji". Można wyróżnić kilka rodzajów konfliktów występujących w miejscu pracy ze względu na takie kryteria jak: racjonalność lub nieracjonalność konfliktu, forma przejawiania się, czas trwania oraz podmioty uwikłane w konflikt. Ze względu na przesłanki powstawania sytuacji konfliktowych można wyróżnić konflikty racjonalne i irracjonalne. Konflikty racjonalne wynikają z realnie istniejących przesłanek, które w wyniku subiektywnego doświadczenia ich przez ludzi stają się przyczyną konfliktu. R.Kowalczuk i T Sieczyński sformułowali tezę ogólną, że: każda obiektywnie konfliktowa sytuacja może dopiero wówczas doprowadzić do konfliktu, jeżeli znajdzie odbicie w świadomości ludzi i wywoła określoną reakcję z ich strony. Reakcja ta zależy od psychospołecznych własności ludzi takich jak: morale, umiejętność współżycia, kwalifikacje, doświadczenie życiowe. Tak więc każdy konflikt jest subiektywny, ale niektóre z nich mają przesłanki realnie istniejące w rzeczywistości i nazywamy je konfliktami racjonalnymi w odróżnieniu od konfliktów powstałych z przyczyn fikcyjnych, nie istniejących realnie, które nazywamy konfliktami irracjonalnymi. Przyczyną konfliktu racjonalnego jest jakieś dobro, które nie może być jednocześnie w posiadaniu wszystkich pretendentów. Można wskazać na pewne obszary działalności przedsiębiorstwa, które często stają się przyczyną konfliktów. Do nich można zaliczyć: płace, premie, nagrody, kierowanie ludźmi, politykę kadrową, oceny i awanse pracowników, organizacja pracy, fizyczne i socjalne warunki pracy, niedostateczną informację. Konflikty irracjonalne zachodzą z przyczyn fikcyjnych, pozornych, urojonych np. wskutek podejrzliwości, obsesji, zawiści, plotki, przypisania komuś złej intencji, urażonej ambicji lub uprzedzenia. W tego rodzaju konfliktach często nie chodzi o uzyskanie jakiegokolwiek dobra, lecz o poniżenie osoby czy grupy uznanej za obiekt agresji. Dużą rolę odgrywają tu stereotypy, uprzedzenia oraz frustracje i w ich następstwie agresje przemieszczone. Frustracja spowodowana niezaspokojeniem ważnych potrzeb rodzi napięcia, a od przypadku lub prowokacji zależy, kto stanie się przedmiotem agresji i z kim wejdzie się w konflikt. Na kozła ofiarnego wybiera się najczęściej jednostki lub grupy wyraźnie różniące się od członków własnej grupy np. mniejszości narodowe, a jednocześnie słabe, które nie potrafią odwzajemnić się agresją. Ze względu na formę ujawniania się rozróżnia się konflikty jawne i ukryte. Konflikty jawne posiadają przyczyny i przedmiot jasno skrystalizowane. Ludzie otwarcie manifestują powody i cel konfliktu w postaci np. skarg, ostrej krytyki na zebraniach lub strajków. W konfliktach ukrytych ludzie unikają wyraźnego manifestowania istniejących rozbieżności, jednak istnieje u nich świadomość sprzeczności interesów, poczucia krzywdy, zagrożenia itp. Konflikty te wyrażają się pośrednio: przez spadek dyscypliny pracy, nadmierną absencję, niewykonywanie poleceń lub ich lekceważenie, złą atmosferę panującą wśród załogi, kursowanie plotek, ośmieszających dowcipów, intrygi, świadome lub nieświadome obniżenie wydajności pracy, fluktuację itp. Przyczyny utajnienia konfliktu mogą być następujące: - autokratyzm przełożonych i lęk podwładnych do ujawniania swoich racji, - taktyka polegająca na tym, że jednostka lub grupa nie jest jeszcze zainteresowana w ujawnieniu konfliktu i oczekuje na dogodniejszą dla siebie chwilę, - wartości nadrzędne dla obu stron, w imię których tolerują się wzajemnie, - typy grup pracowników np. grupy apatyczne i strategiczne wyróżnione przez Saylesa, - niemożność ujawnienia rzeczywistych przyczyn konfliktu, powodująca zjawisko konfliktu zastępczego. Ze względu na czas trwania konflikty można podzielić na długotrwałe (np. konflikty ekonomiczne, społeczne, polityczne) i krótkotrwałe, zdarzające się z przyczyn szybko dezaktualizujących się. Konflikty krótkotrwałe mogą powstawać również z przyczyn aktualnych w długim czasie, ale na skutek zmęczenia stron walką lub ich niewiarą w możliwość pozytywnego rozwiązania, konflikt charakteryzuje się tendencją do wygaszania i powracania do nierozwiązanej definitywnie sprawy. Ze względu na podmiot R.Kowalczuk i T.Sieczyński rozróżniają następujące formy konfliktu: Konflikty między jednostkami występują najczęściej wskutek sprzeczności osobistych interesów poszczególnych ludzi, w kolizji ich pragnień i aspiracji. Drugą formą konfliktu między jednostkami może być konflikt ról społecznych. Ze względu na ograniczony zasięg konfliktów osobistych są one w zasadzie niegroźne dla organizacji. Niemniej w miarę zaostrzenia się mogą zakłócać funkcjonowanie organizacji, a także wyzwalać namiętności innych osób i przez to przeobrazić się w konflikt grupowy. Rozszerzenie się konfliktu jednostkowego występuje zwłaszcza wtedy, gdy jego przedmiotem są wartości bardziej uniwersalne, które z reguły wciągają inne osoby. Konflikt między jednostką a grupą może wynikać wskutek lekceważenia przez jednostkę norm grupowych, wzorców społecznych itp. Z punktu widzenia organizacji tego rodzaju konflikty mają znaczenie raczej pozytywne, gdyż przyczyniają się do integracji bądź demaskują istnienie grup negatywnych. Konflikty tego typu aktywizują i integrują daną kategorię społeczną, ujawniają przeciwstawne spojrzenia na problemy społeczne. Konflikt między dwoma grupami, z reguły bywa szkodliwy dla organizacji, bowiem angażuje większą liczbę pracowników, odrywa ich od normalnej pracy i może prowadzić do przeciwstawnych obozów. Konflikty takie są najczęściej długotrwałe, ujawniają się nie od razu, osłabiają spójność załogi. Są to najczęściej konflikty o podłożu klikowym. Konflikty między kategoriami społecznymi np. między kategoriami wykształcenia, wieku, płci, miejsca zamieszkania. Konflikty tego rodzaju ujawniają uprzedzenia, jakie utrzymują się w świadomości ludzi. W wielu zakładach pracy występuje swoista dyskryminacja np. kobiet, ludzi w starszym wieku itp. często bez żadnych racjonalnych powodów. Tego rodzaju konflikty mogą przyczyniać się do integracji kategorii społecznych i walki o zmianę swego położenia socjalnego. Konflikty między podwładnymi a przełożonym. Przyczyny mogą tkwić bądź po stronie podwładnego: niezdyscyplinowanie, niezrównoważenie, przesadna ambicja, jak również po stronie przełożonego: autorytaryzm, wiara we własną nieomylność, arbitralność ocen itp. Są to najczęściej konflikty ukryte Konflikty między komórkami organizacyjnymi. U źródeł tego rodzaju konfliktu są z reguły wady organizacyjne np. nieokreślone kompetencje prowadzą do długotrwałych sporów. Często przyczyną konfliktu między komórkami organizacyjnymi są konflikty między dwoma szefami, za którymi stają solidarnie pracownicy. Są to konflikty o dużej szkodliwości dla organizacji i dlatego warto dokładniej poznać anatomię konfliktów między komórkami organizacyjnymi. 89. Funkcje konfliktów w organizacji. Tradycyjne i współczesne ujęcie konfliktu w organizacji. Tradycyjne Współczesne Konflikt jest zbędny i szkodliwy, którego Konflikt jest zjawiskiem naturalnym można i należy unikać nieuniknionym. i Powodem konfliktu są błędy kierownictwa w projektowaniu i kierowaniu organizacjami, złe Konflikt powstaje zarówno z przyczyn wykonywanie pracy przez podwładnych oraz zawinionych przez ludzi jak i niezawinionych; osoby konfliktotwórcze konflikt może zaistnieć również wówczas, gdy nikt nie popełnił błędu a wszyscy wykonali właściwie swoją pracę Konflikt dzieli organizację i przeszkadza osiągnąć jej optymalną efektywność Konflikt może zarówno przeszkadzać jak i Głównym zadaniem eliminowanie konfliktu kierownictwa pomagać organizacji w efektywnym osiąganiu jej celów; aby osiągnąć optymalną efektywność, organizacja potrzebuje konfliktu jest na umiarkowanym poziomie Zadaniem kadry kierowniczej jest takie kierowanie konfliktem, aby uzyskać pozytywne efekty wynikające z konfliktu i zminimalizować straty z jego powodu. Jeżeli w skutkach konfliktu przeważają korzyści, to konflikt można nazwać twórczym, jeśli zaś przeważają straty, to jest konflikt destrukcyjny. Do najważniejszych korzyści wynikających z konfliktu można zaliczyć następujące efekty: - Sygnalizacja słabych punktów. Konflikt obnaża niedomagania życia społecznego. Wskazuje, co należy ulepszać, modyfikować. Konflikt sprzyja przepływowi informacji w organizacji. - Integracja zespołów roboczych. Konflikt zmusza do opowiedzenia się jednostki po którejś ze stron, co powoduje wzrost identyfikacji. Integracja wywołana konfliktem wyraża się we wzmocnieniu solidarności w obrębie grupy czyli tzw. "zwieranie szeregów". - Rozładowanie napięć emocjonalnych i frustracji. “oczyszczenie atmosfery” w stosunkach międzyludzkich, - Udoskonalenie organizacji np. zasad wynagradzania, awansowania itp. - Wzbudzenie silnych emocji i motywacji do działania. Konflikt aktywizuje ludzi, jest silnym motywatorem, pobudza do działania w kierunku bądź to zmiany danej sytuacji, bądź przystosowania się do niej, bądź uniezależnienia się od danej sytuacji, W sumie konflikt pobudza do lepszych pomysłów, zmusza do poszukiwania nowych rozwiązań, zmusza do wyjaśniania swoich opinii, daje ludziom okazję do wykazania ich zdolności. Konflikt pełni zatem funkcje aktywizujące, dzięki czemu przyczynia się do postępu. Z drugiej strony z punktu widzenia zakładu pracy konflikty powodują liczne straty jak np.: - Utrata energii, którą można by wykorzystać do realizacji celów organizacji, - Dezorganizacja pracy, obniżenie wydajności pracy. Wiele osób porzuca swoje normalne obowiązki dla pełnienia funkcji doradców, mediatorów, arbitrów lub gapiów. - Dezintegracja zespołów roboczych. - Wzrost zachowań irracjonalnych kosztem rozsądku. - Obniżenie morale, wzrost postaw destrukcyjnych, brak zaufania, podejrzliwość. Konflikty destrukcyjne powodują straty zarówno dla pracowników jak i zakładu pracy. Z punktu widzenia jednostki konflikt powoduje stan frustracji. Efektem zaangażowania się w konflikt jest zachwianie równowagi, utrata opanowania, pogorszenie jakości pracy, skłonność do ulegania wypadkom. Wszystko to prowadzi do dalszych konfliktów, a także negatywnie wpływa na stan zdrowia pracownika. W wyniku konfliktu niektórzy ludzie czują się pokonani i poniżani, zwiększa się dystans między ludźmi, wytwarza się klimat podejrzeń i braku zaufania. Konflikt sprawia, że komórki i ludzie, zamiast współpracować dla osiągnięcia celów organizacji, dbają o własne interesy, nasilają się zachowania egocentryczne a zanikają pro społeczne. 90. Przyczyny i skutki konfliktów między komórkami organizacyjnymi Przyczyny R. Walton i J. Dutton zebrali wyniki badań na temat czynników i zdarzeń poprzedzających konflikt w organizacji, wyodrębniając następujące sytuacje, w których powstają konflikty: 1. Wzajemna zależność przy realizacji zadań. Przez wzajemną zależność rozumiemy stopień, jakim dwie jednostki zależą wzajemnie od siebie w zakresie: pomocy, informacji, świadczenia usług. Załóżmy najpierw, że ta zależność jest wzajemna i może wahać się od niskiej do wysokiej. W odniesieniu do takiej sytuacji znane są dwa przeciwstawne poglądy. Według jednych badaczy (np. Miller) im bardziej poziom wykonania danej komórki zależy od poziomu wykonania wszystkich pozostałych komórek, tym bardziej jest prawdopodobne, że system będzie funkcjonował bez kontroli z zewnątrz. Jednak zdaniem innych badaczy np. Duttona i Waltona współzależność przy wykonywaniu zadań nie tylko dostarcza pobudki do współpracy, lecz także stwarza okazje do konfliktu. Zaobserwowano, że wysoka współzależność prowadzi do takich skutków jak: zwiększenie albo wzajemnej życzliwości między ludźmi, albo wzajemnych antagonizmów, zwiększenie znaczenia następstw konfliktowe miedzy komórkami organizacyjnymi dla poziomu wykonania zadań całej organizacji, trudności w zakresie zmiany norm postępowania 2. Asymetrie związane z zadaniem Teza ogólna: asymetryczna zależność prowadzi do konfliktu, którego główną przyczyna jest to, że dominująca jednostka organizacyjna ma niewielką motywację do kooperacji. Wówczas zamiast kooperacji stosuje nacisk w kierunku wyegzekwowania usług przez grupę zależną. W takiej sytuacji komórki zależne mogą stosować różne taktyki postępowania z komórkami dominującymi takie jak: - zachowania nagradzające wobec grupy dominującej, np. różne “prezenty” mające na celu “kupienie” współpracy, informacji lub pomocy, - formalizacja wzajemnych kontaktów i warunków działania, - zachowania karzące wobec grupy dominującej Komórka zależna świadomie przeszkadza komórce dominującej w wykonywaniu jej zadania, wychodząc z założenia, że skoro jednostka niezależna uświadomi sobie potrzebę kooperacji z jednostką zależną, to będzie zachowywać się bardziej kooperacyjnie. Taktyka ta może być skuteczna lub przeciwskuteczna, ponieważ działania utrudniające mogą spowodować reakcje odwetowe. 3. Kryteria poziomu wykonania a nagrody Teza: im bardziej oceny i nagrody przyznawane przez wyższe kierownictwo podkreślają oddzielny poziom wykonania każdego działu, a nie ich połączony poziom wykonania, tym większy rodzi się konflikt. Przykłady: Zazwyczaj ścisły nadzór sprzyja większym konfliktom miedzy współpracownikami niż nadzór ogólny, w którym przełożony ma do czynienia z podwładnymi jako grupą. Konflikt miedzy komórkami pojawia się wtedy, gdy współzależne działy są odpowiedzialne – każdy tylko za jedną stronę dylematu ukrytego w zadaniach. Zaprojektowany przez kierownictwo system nagród może bądź to służyć zaostrzeniu dylematów tkwiących w zadaniach, bądź też stępić uch konfliktowe działanie 4. Wewnętrzne zróżnicowanie struktury organizacji Jednolite, powtarzalne zadania wymagają organizacji o charakterze biurokratycznym. Taką organizację cechuje: bezosobowość, ścisły nadzór, hierarchiczność, specjalizacja. Zadania nieujednolicone wymagają natomiast struktury o przeciwnych własnościach. Większość dużych organizacji ma do czynienia z oboma rodzajami zadań i musi łączyć sprzeczne struktury w jednej organizacji, co łatwo staje się źródłem konfliktu 5. Zróżnicowanie komórek organizacyjnych pod względem znaczenia, prestiżu i możliwości rozwoju Źródłem konfliktu może być niezadowolenie z roli danej komórki w organizacji. 6. Niepewność Jeżeli grupy wykonują zadania niejasne, złożone, niezrutynizowane, to wzrasta niebezpieczeństwo konfliktu miedzy nimi z powodu trudności oceny wkładu pracy poszczególnych grup. Trudność w rozdzieleniu zasług lub winy miedzy dwa działy prowadzi do konfliktu. 7. Zależność od wspólnych zasobów Możliwość konfliktu istnieje wówczas, gdy dwie jednostki organizacyjne są uzależnione od wspólnych zasobów rzadkich, takich jak: przestrzeń fizyczna, wyposażenie, pieniądze, scentralizowane usługi. Jeżeli jednostki mają współzależne zadania, wówczas słabnie kooperacja między nimi. Konieczna jest wówczas centralizacja dyspozycji zasobami. 8. Zakłócenia w procesie komunikacji społecznej Im jednostki organizacyjne wykonujące zadania współzależne mniej wiedzą o swojej pracy, tym mniejsza szansa na współpracę, a większa na konflikt. Brak wiedzy prowadzi do wygórowanych wzajemnych wymagań wynikających z ignorancji. Skutki konfliktu miedzy jednostkami organizacyjnymi Do charakterystycznych reakcji jednostek organizacyjnych pozostających w konflikcie należą: 1. Współzawodnictwo miedzy jednostkami Współzawodnictwo może wpływać pozytywnie na wyniki przez to, że skłania do pomysłowości, pobudza energię itp. Jednak zbyt silna konkurencja może uruchamiać reakcje destrukcyjne i wzajemne przeszkadzanie sobie. 2. Ukrywanie i zniekształcanie informacji Im zależność wykonywanych jest większa, tym bardziej szkodliwe jest blokowanie informacji, albo selektywne ich przekazywanie po to, by one wypadały na korzyść skonfliktowanej jednostki. Ukrywanie i zniekształcanie informacji obniża jakość podejmowanych decyzji. 3. Sztywność i sformalizowanie procesów decyzyjnych Konfliktowość powoduje wzrost formalizacji organizacji, a to z kolei utrudnia przystosowanie się do zmian. 4. Centralizacja podejmowania decyzji Jednostki pozostające w konflikcie często zwracają się do przełożonego o decydowanie, kto ma rację, albo domagają się zcentralizowanego dysponowania zasobami wspólnego użytku. 5. Zmniejszenie częstości interakcji miedzy jednostkami To z kolei przeszkadza i utrudnia koordynację miedzy jednostkami, co ma tym większe znaczenie, im zadania są bardziej współzależne. 6. Spadek zaufania, podejrzliwość, wrogość Powoduje to napięcia psychiczne, stresy, fluktuacje personelu (także kierowniczego). 91. Pojęcie mobbingu. Mobbing (od angielskiego czasownika to mob - "napastować, napadać, rzucać się na kogoś lub na coś") określany jest jako dręczenie moralne, molestowanie moralne, psychoterror Mobbing - to wszelkie działania o charakterze nadużyć, które przejawiają się w formie zachowań, słów, aktów, gestów, pism godzących w osobowość, godność czy integralność fizyczną lub psychiczną osoby, stanowiąc groźbę dla jej zatrudnienia lub wpływając na pogorszenie atmosfery w pracy pozbawienie jej godności oraz zniszczenie psychiczne Różnice między mobbingiem a konfliktem w pracy MOBBING U podstaw mobbingu leży zawsze konflikt. KONFLIKT konflikt to wszelkie zderzenie sprzecznych W przypadku mobbingu przyczyn konfliktu zaczyna się upatrywać nie w sprzeczności dążeń czy interesów ale w określonej osobie. Przestaje być możliwe rozwiązanie takiego konfliktu na drodze negocjacji, uzgadniania dążeń. dążeń zbiorowych lub indywidualnych prowadzące bądź do ich uzgodnienia, bądź do unicestwienia jednego z tych dążeń jedna ze stron ofiara -to osoba słabsza, będąca w relacji zależności, podległości w stosunku do prześladowcy. Osoba poddana mobbingowi nie ma możliwości obronienia się przed nim. Zjawisko przestaje istnieć w momencie ustania relacji zależności a więc w chwili odejścia osoby nękanej z miejsca pracy zaangażowane strony -partnerzy, mają znaczący stopień kontroli nad rozwojem wydarzeń. Przy takim układzie sił strony są pewne, że niezależnie, która z nich wygra, druga ze stron nie straci wszystkiego. Dzieje się tak nawet jeśli konflikt dotyczy układu przełożony-podwładny. podległość trwa długo, narasta z czasem, zaś prześladowania nasilając się wywierają destrukcyjny wpływ na psychikę i osobowość podwładnego trwa zazwyczaj krótko zaś obie strony są zainteresowane jego rozwiązaniem. mobbing ma jeden cel. Jest nim poniżenie, mądrze zarządzany, może być zjawiskiem odarcie z godności i wyeliminowanie ofiary z konstruktywnym, motywującym do dalszych zajmowanej przez nią pozycji działań, wpływającym korzystnie na rozwój jednostki organizacyjnej a także często motywującym strony konfliktu,. . 92. Działania mobbingowe przełożonych ewidentne jest zamykanie lub wydłużanie podwładnym drogi do awansu, do sukcesu zawodowego, do kariery, niszczony jest autorytet pracownika, wskazywanie na jego rzekome niekompetencje zawodowe. Pracownik bywa bardzo często wzywany do szefa lub odwrotnie, pozbawia się go tego kontaktu Szef przydziela pracownikowi niemożliwą do wykonania ilość zadań, ewentualnie przydziela prace wyjątkowo trudne, bądź nisko płatne, Szef nieustannie dyskredytuje jakość wykonanych zadań podwładnego lekceważenie, używanie pogardliwych słów, gestów i deprecjonujących zwrotów, popychanie do błędów, zmuszanie do wykonywania prac szkodliwych dla zdrowia, grożenie lub używanie przemocy fizycznej, działania o podłożu seksualnym. 93. Czynniki sprzyjające mobbingowi, Bezrobocie stałe zagrożenie utratą pracy i skłonnościami, świadomego takiego faktu przełożonego, do zmuszania podwładnych do wykonywania wszelkich poleceń. ( Przyczyną uczucia niepewności pracownika może stać się zatrudnienie go na czas ściśle określony, na umowy zlecenia lub umowy o dzieło, nie dając mu poczucia pewności, stabilności i bezpieczeństwa) Sprzyjają jego występowaniu organizacje o skostniałym, zhierarchizowanym sposobie zarządzania. organizacyjny nieporządek i nieporadne, niekonsekwentne czy niekompetentne zarządzanie stanowią dobry grunt dla wystąpienia zjawiska mobbingu. obarczenie pracownika dużą odpowiedzialnością, przy równoczesnym ograniczeniu mu możliwości podejmowania decyzji oraz niedocenianie działań podwładnych. Zła atmosfera w miejscu pracy, brak koleżeńskich zachowań, możliwości uzyskania wsparcia od współpracowników dają pracownikowi poczucie zagrożenia, niepewności i zwiększają ryzyko zaistnienia mobbingu w grupie 94. Organizacyjne sposoby przeciwdziałania mobbingowi . Do zadań kierownictwa chcącego zapobiegać przypadkom mobbingu w miejscu pracy należy stworzenie w miejscu pracy: klarownego i wyraźnego zakresu kompetencji, jasnych dla wszystkich sposobów i dróg podejmowania decyzji, oraz przepływu informacji w zakładzie pracy, jasnego układu zależności ale bez systemu represyjnego, konstruktywnych sposobów zarządzania konfliktami(mediacje), ustalenie jako obowiązujących reguł gry fair play między pracownikami. W sytuacji kryzysowej wybranie najlepszego dla organizacji sposobu zarządzania, rządzącego się również jasnymi i sprawiedliwymi zasadami. 95. Sposoby (strategie) rozwiązywania konfliktów: rywalizacja, dostosowanie się, unikanie, współpraca, kompromis. Sposób rozwiązywania konfliktów (albo inaczej - strategia postępowania człowieka w sytuacji konfliktowej) zależy od dwóch czynników: a) od stopnia determinacji jednostki do walki o własne interesy (potrzeby, wartości lub racje) czyli od siły nastawienia na siebie oraz b) od stopnia gotowości jednostki do uwzględnienia interesów (potrzeb, wartości lub racji) drugiej strony konfliktu czyli od siły nastawienia na innych. [7 str. 114 - 129] W zależności od relacji między nastawieniem na siebie a nastawieniem na innych R.Kilmann i K.Thomas wyróżnili pięć sposobów rozwiązywania konfliktów: rywalizacja, dostosowanie się, unikanie, współpraca i kompromis [7 str.122]. 1) Rywalizacja Rywalizacja jest egocentrycznym dążeniem do zaspokojenia własnych potrzeb kosztem innych; jednostka stanowczo żąda dla siebie określonych dóbr, przejawia niechęć do współdziałania. Jest to postępowanie agresywne, "siłowe", w którym jednostka uznaje wszystkie bez wyjątku sposoby działania za dobre, jeśli prowadzą one do wygranej. Ujawnia się tu skłonność do argumentacji podkreślającej znaczenie własnej pozycji oraz chęć do zastosowania w razie konieczności różnego rodzaju sankcji np. ekonomicznych. Zastosowanie tego sposobu rozwiązywania konfliktu jest odpowiednie w następujących sytuacjach: - Gdy konieczne jest szybkie, zdecydowane działanie, na przykład gdy zagraża niebezpieczeństwo. - Gdy trzeba wprowadzić w życie niepopularne decyzje, na przykład podwyżkę cen, zmniejszenie premii, wprowadzenie dyscypliny pracy itp. - W sprawach ważnych dla instytucji, gdy jest się głęboko przekonanym o swojej racji. - Aby chronić siebie przed niekompetentnymi ludźmi, którzy chcą bezprawnie osiągać korzyści. Rezultatem wygranej rywalizacji może być pokonanie lub wyeliminowanie przeciwnika. Sposoby pokonania przeciwnika w sytuacji pracy mogą być różne np. - zwykłe brutalne wykorzystanie silniejszej pozycji w organizacji przełożonego wobec podwładnego, - przeciąganie na swoją stronę osób neutralnych w konflikcie w celu stworzenia większości głosów wobec strony przeciwnej, - uzasadnienie swego poglądu powołaniem się na wiedzę specjalistyczną, której strona pokonana nie umie się przeciwstawić. Pokonanie nie jest rzeczywistym rozwiązaniem konfliktu, ponieważ strona zmuszona do ustąpienia przy pierwszej okazji wznawia spór, często jeszcze z większą siłą. Ostatecznym rezultatem wygranej rywalizacji jest wyeliminowanie przeciwnika. Rozwiązanie to jest wynikiem walki "na życie i śmierć", w której stanowiska są tak bardzo spolaryzowane, że nie ma możliwości dalszej współpracy. Przykładem takiego rozwiązania jest: wymówienie pracy lub przesunięcie na inne stanowisko, zerwanie osobistych kontaktów. Zmiany personalne są skutecznym rozwiązaniem tylko wówczas, gdy przyczyną konfliktu są cechy osobiste. Wówczas lepiej jest zmienić ludzi, aniżeli starać się o wymuszony kompromis. Jeśli jednak konflikt rodzi się z innych przyczyn niż cechy osobowe, to zmiana osoby jest rozwiązaniem pozornym i nieskutecznym. 2) Dostosowanie się. Dostosowanie się to zupełne przeciwieństwo rywalizacji. Jednostka przejawia tendencję do współdziałania, pozbawiona jest całkowicie apodyktycznej pewności siebie. Dostosowując się, jest ona w stanie pominąć swe własne interesy, aby zaspokoić potrzeby innych. Jest w tym element poświęcenia, tendencja do pomniejszenia własnej zasługi, do wielkoduszności, okazania szlachetności, co w skrajnym przypadku może przybrać formę podporządkowania się innym i całkowitego przyjęcia ich punktu widzenia. Jest to zachowanie submisywne. Zastosowanie tego sposobu rozwiązywania konfliktów jest odpowiednie w sytuacjach: - gdy trzeba uznać swój błąd i ma się odwagę przyznać się do niego, a jednocześnie warto jest uczyć się od drugiej strony lub watro wykazać jej własny rozsądek, a nie zapalczywość i zawziętość, - gdy wynik rozwiązania jest ważniejszy dla drugiej strony, a jednocześnie ważne jest zachowanie przyjaznych stosunków z drugą stroną konfliktu, - gdy trzeba stworzyć korzystny klimat do rozstrzygnięcia innych zagadnień spornych, - gdy ważne jest zachowanie zgody w imię wyższych wartości, którą może być np. dobro drugiej strony. 3) Unikanie Unikanie to brak pewności siebie, lecz także odmowa współdziałania z partnerem. Jednostka w sposób pośredni dąży do zaspokojenia własnych potrzeb lub potrzeb innych i zwleka z rozwiązaniem konfliktu poprzez nienazywanie sytuacji konfliktową. Unikanie może też przybrać formę "uskakiwania w bok" w sposób dyplomatyczny, odsuwania spraw "do lepszych czasów" lub po prostu wycofania się z sytuacji trudnej. Zastosowanie tego sposobu rozwiązywania konfliktów, według Kilmanna i Thomasa, odnosi się do następujących sytuacji: - Gdy wynik sporu jest banalny i ma chwilową ważność, a jednocześnie są ważniejsze problemy do rozwiązania. - Gdy strona konfliktu uświadomią sobie, że nie ma szans, by jej potrzeby zostały zaspokojone, lub gdy jest rozgoryczona czymś, co trudno zmienić, na przykład prawa, zarządzenia, tradycje, czy wreszcie osobowość innych ludzi. - Gdy potencjalne unicestwienie pewnych wartości jest bardziej prawdopodobne jako skutek uboczny rozwiązywania konfliktu niż korzyści odniesione z rozwiązania go. - Gdy jedna strona konfliktu chce dać innym ochłonąć, zmniejszyć ich napięcie, umożliwić podjęcie konstruktywnych działań oraz pozwolić na odzyskanie spokoju i osiągnięcie dobrych perspektyw rozwiązania konfliktu w przyszłości. - Gdy w celu podjęcia właściwej decyzji potrzebna jest większa liczba informacji, których teraz nie ma. 4) Współpraca Współpraca jest przeciwieństwem unikania. Jest to próba podjęcia działań z innymi w celu zaspokojenia potrzeb obu stron w równym stopniu. Jednostka przejawia chęć zrozumienia problemu w taki sposób, aby ujawniły się w pełni potrzeby i interesy obu stron i aby rozwiązania były satysfakcjonujące dla wszystkich. Jest to zachowanie asertywne. Współpraca może też oznaczać poszukiwanie źródeł niezgody w celu dogłębnego zrozumienia stanowiska partnera i ustalenia warunków, które w pewnych okolicznościach mogłyby doprowadzić do rywalizacji lub konfrontacji. Może też być przejawem poszukiwania twórczego rozwiązania problemów interpersonalnych. Zastosowanie tego sposobu postępowania jest odpowiednie w następujących sytuacjach: - Gdy trzeba znaleźć rozwiązanie uwzględniające racje obu stron, gdyż obie są zbyt ważne, aby można było którąkolwiek z nich pominąć. - Gdy celem jest nauczenie się czegoś, na przykład gdy strony chcą sprawdzić słuszność swych założeń, zrozumieć punkt widzenia innych itp. - Aby scalić różne punkty widzenia i sformułować jeden problem. - Gdy strony konfliktu muszą uporać się z pewnymi nastawieniami emocjonalnymi, które mogą wpłynąć na pogorszenie stosunków interpersonalnych. Jedną z form współpracy jest tzw. pokojowe współistnienie. Polega ono na tłumieniu nieporozumień i podkreślaniu wspólnoty. Strony będące w konflikcie uważają, że lepsze dla organizacji jest unikanie otwartych konfliktów. Współpraca między komórkami jest pozornie dobra, ale rzadko przynosi maksymalne korzyści, bowiem strony współdziałają tylko z obowiązku a nie z zaangażowania we wspólne cele. 5) Kompromis. Jest to zachowanie pośrednie pomiędzy wszystkimi omawianymi sposobami rozwiązywania konfliktów. Często jest to najlepsze rozwiązanie. W kompromisie jednak zawsze znajduje się zalążek przyszłego konfliktu, gdyż żadna ze stron nie osiągnęła swego celu. Zastosowania tego sposobu rozwiązywania konfliktów odnoszą się do następujących sytuacji: - Gdy cele realizowane przez stronę przeciwną nie mają dużego znaczenia i nie są warte, by się w nie nadmiernie angażować i aby zrezygnować z defensywnego sposobu reagowania na działania partnera. - Gdy obaj partnerzy mają równą "siłę" i są jednakowo zainteresowani w osiągnięciu wzajemnie wykluczających się celów, tzn. znajdują się w tzw. sytuacji przetargu. - Gdy chce się osiągnąć tymczasowe porozumienie dotyczące złożonych problemów. - Gdy pragnie się znaleźć korzystne rozwiązanie w sytuacji stresu czasowego. - Gdy współpraca lub rywalizacja nie okazały się skuteczne. Rozwiązanie kompromisowe ma dla organizacji wiele wad. Nieraz lepiej jest przyjąć rozwiązanie jednostronne, wykorzystując zarazem aktywność i motywacje jego zwolenników, aniżeli wybierać rozwiązanie połowiczne, nie zadawalające żadnej ze stron, natomiast wywołujące zniechęcenie obu stron. Również pod względem ekonomicznym kompromis nie zawsze jest pożądany, bowiem powoduje rozproszenie funduszów i tym samym uniemożliwia osiągnięcie któregokolwiek z postulowanych celów. 96. Socjotechnika rozwiązywania konfliktów, Przez socjotechnikę rozwiązywania konfliktów będziemy tu rozumieć zespół zabiegów, które mają na celu zapobieganie, osłabienie lub likwidowanie konfliktów. Można wyróżnić kilka najczęściej stosowanych sposobów postępowania w sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy. Zapobieganie powstawaniu konfliktów Zaletą dobrego kierownika jest umiejętność przewidywania sytuacji konfliktowych i podejmowanie zabiegów, które mogłyby zapobiec wybuchowi konfliktu. Przyczyną wielu konfliktów jest niedostateczna lub fałszywa informacja. Dlatego sposób informowania pracowników, dbałość o ich poinformowanie jest czynnikiem zapobiegającym konfliktom. Faktyczny udział załogi w społecznym zarządzaniu też jest formą zapobiegania i rozwiązywania konfliktów. Zapobieganie konfliktom polega jednak przede wszystkim na usuwaniu lub łagodzeniu ich przyczyn. Tłumienie konfliktów. W przypadku niemożności usunięcia przyczyn konfliktu można stosować różne działania socjotechniczne, w postaci tzw. "wentyli bezpieczeństwa", mające na celu terapię objawową, czyli uniemożliwienie lub opóźnienie wybuchu konfliktu. Przykładowo można wyróżnić takie działania jak: - sublimacja konfliktu, czyli podsuwanie mniej szkodliwych sposobów rozładowania napięcia niż agresja, - kierowanie agresji na obiekty mniej cenne albo łatwiejsze do obrony, np. polowanie na czarownice w celu odwrócenia uwagi od rzeczywistych przyczyn nędzy warstw chłopskich, - tworzenie atmosfery zagrożenia zewnętrznego itp. Są to jednak środki tymczasowe. W przypadku zaistnienia konfliktu znane są następujące sposoby postępowania: Racjonalizacja konfliktu Psychologowie zwracają uwagę na zjawiska emocjonalne, trudno poddające się racjonalnym perswazjom, które wzniecają lub pogłębiają konflikty wywołane przyczynami obiektywnymi. Na uwagę zasługują dwa zjawiska charakteryzujące ludzi zaangażowanych w konflikt: a) Afektywna polaryzacja. Polega ona na zniekształceniu postrzegania rzeczywistości przez jednostkę. Powstaje tendencja do wyolbrzymiania tego, co jest zgodne z własnymi dążeniami i do pomniejszania tego, co jest niezgodne. Własne krzywdy zostają zwielokrotnione, a własne błędy zmniejszone. Idealizuje się oceny tych ludzi, których się popiera a degraduje tych, którzy są wrogami. b) Dogmatyzacja umysłu. Jednym z przejawów tego zjawiska jest ocenianie informacji w zależności od źródła, z którego pochodzą. Informacje pochodzące ze źródła obdarzonego autorytetem traktowane są jako prawdziwe, podczas gdy inne-jako fałszywe. Zanika krytycyzm. Człowiek gotowy jest uwierzyć w każde głupstwo, jeśli pochodzi ono od autorytetu lub też jest zgodne z jego przekonaniami. Obydwa te zjawiska przejawiają się w postawach i działalności ludzi następująco: - operowanie uproszczonymi obrazami zdarzeń, - zanik krytycyzmu i wątpliwości, - nie słuchanie racji drugiej strony, - niechęć do dyskutowania z przeciwnikiem, - zamiast argumentów padają oskarżenia i epitety, - niechęć do kompromisu, za wszelką cenę postawić na swoim, - tendencja do rozstrzygania konfliktu za pomocą siły. Przystępując do rozwiązania konfliktu trzeba najpierw dążyć do jego zracjonalizowania. Racjonalizacja konfliktu jest to szereg technik wypracowanych przez psychologię, które mają na celu, aby każda ze stron konfliktu zrozumiała punkt widzenia drugiej strony i pozbyła się własnych uprzedzeń i innych subiektywnych przyczyn konfliktu. Celem jest doprowadzenie obu stron do stanu emocjonalnego, w którym konflikt będzie przez nich postrzegany jako problem do rozwiązania, a nie jako pole walki, w której liczy się wymiana ciosów. Przykładowo można wymienić takie techniki jak: spotkania poświęcone rozwojowi organizacji czy wymianę wizerunków. Postępowanie quasi procesowe W stosunkach przełożony-podwładny kierownik, chcąc uniknąć arbitralnego rozwiązania konfliktu przez narzucanie podwładnemu własnej woli, może podejmować szereg zabiegów zbliżonych do formalnego postępowania procesowego. Celem tych zabiegów jest przesunięcie rozwiązania konfliktu w czasie, danie podwładnemu szansy obrony, przedstawienia mu swoich argumentów i przekonania go. Do takich zabiegów ze strony kierownika można zaliczyć: - konsultacje i mediacje (wprowadzenie trzeciej strony neutralnej, jako mediatora), - koncyliacje - jest to przyjęcie pośrednictwa (czy raczej arbitrażu) wspólnie wybranej trzeciej strony, której arbitralne decyzje obie zwaśnione strony zobowiązują się zaakceptować, - odwołanie się do uznanego przez obie strony autorytetu lub do osądu opinii publicznej. Metoda wspólnych przyczółków Jest to technika polegająca na odwołaniu się do wspólnych wartości uznawanych przez obie strony. Wspólną wartością łatwo może stać się znalezienie rozwiązania konfliktu w innej sprawie lub w sprawach mniej ważnych, co do których strony mogą się porozumieć. Dlatego z przedmiotu konfliktu należy wyodrębnić takie zagadnienia, w których strony mogą osiągnąć porozumienie, mające duże znaczenie psychologiczne jako przyczółek, który należy rozszerzać. Postawienie przed stronami konfliktu jakiegoś celu nadrzędnego Chodzi tu o cel na tyle atrakcyjny dla członków grup znajdujących się w konflikcie, by dążenie do osiągnięcia go było w stanie zmusić członków owych grup do określonych interakcji, sprzyjających nawiązywaniu nowych, pozytywnych emocjonalnie stosunków. Znalezienie trzeciego rozwiązania Nic tak nie rozbraja przeciwników, jak możliwość honorowego wyjścia z walki. Zaproponowanie rozwiązania, odmiennego niż te, którego domagają się skłócone strony, stwarza okazję do honorowego zakończenia sporu dla obu zwaśnionych stron. 97. Świadomościowe i sytuacyjne przyczyny oporu pracowników wobec wprowadzanych zmian w organizacji. Przez opór będziemy rozumieć działania zmierzające do tego, by zmiana otoczenia nie wystąpiła albo nie utrzymała się, jeśli już została wprowadzona. Opór jest więc aktywnością umotywowaną i należy go odróżniać od bierności wynikającej z niedostrzegania lub ignorowania bodźca zewnętrznego. Przyczyny oporu wobec zmian w organizacji możemy podzielić w zależności od ich umiejscowienia na dwie grupy: przyczyny wynikające ze świadomości ludzi, których zmiany dotyczą, oraz przyczyny wynikające z sytuacji, w jakich znajdują się ludzie podlegający zmianom. W pierwszej kategorii przyczyn oporu wobec zmian można w szczególności wyróżnić takie czynniki jak: 1) Zagrożenie bytu materialnego. Wprowadzana zmiana może naruszyć ważne interesy ekonomiczne pracownika - możliwość obniżenia zarobku, utraty pracy, konieczność przekwalifikowania się, utrata przywilejów itp. 2) Utrata poczucia bezpieczeństwa. Jak pisze R.Webber "każda zmiana wywołuje szok, przed którym ludzie starają się uchronić przez trzymanie się zwyczajów, przeszłości, nawet jeśli nie odpowiadają one teraźniejszości. W ten sposób ludzie chronią istniejący sposób życia, posiadaną wiedzę i kwalifikacje, wyznawane wartości". 3) Naruszenie potrzeby przynależności. Wiadomo, że stosunki społeczne w miejscu pracy są istotnym czynnikiem zadowolenia z pracy. Tymczasem w wyniku wprowadzenia zmiany stosunki te często ulegają zaburzeniom, nawiązane przyjaźnie w wyniku przegrupowań w organizacji lub zmiany ról w organizacji ulegają rozluźnieniu. F.J.Roethlisberger zauważa że: "każde pociągnięcie ze strony zarządu przedsiębiorstwa może naruszyć istniejący stan równowagi społecznej, do której pracownik nawykł, a która określa jego pozycję społeczną. Rzeczywiste lub nawet wyimaginowane zagrożenie tej równowagi wywołuje natychmiast u pracowników silne opory". 4) Naruszenie potrzeby uznania. Wprowadzone zmiany mogą deprecjonować dotychczasowe zasługi pracowników lub ich wiedzę. Zdaniem R.Webbera: "Każdy twórczy pomysł krytykuje to, co już istnieje. Opór wobec zmiany stawiają zwłaszcza ci, którzy budowali istniejący porządek. W walce o te porządki angażowali swoją osobowość i uzależnili swoje kariery od swoich wcześniejszych decyzji. Im jest często trudno uwierzyć, że warunki zmieniły się i potrzebna jest dalsza zmiana". 5) Naruszanie potrzeby władzy. Kierownik chętnie przyzwyczaja się do tego, że każda inicjatywa należy do niego. Wówczas jak pisze R.Webber, "jeśli jakiś inżynier zaproponuje zmianę asortymentu lub technologii może spotkać się z negatywną reakcją ze strony kierownictwa tylko dlatego, że naruszył dotychczasowy układ autorytetu. Nie jest to zatem lęk przed innowacją lecz preferencja dla istniejących wzorców społecznych, ochrona posiadanej pozycji społecznej”. Tak więc już przez samo zgłoszenie inicjatywy przez podwładnego kierownik może poczuć się zagrożony, nawet gdyby wprowadzenie innowacji nie naruszyło dotychczasowych uprawnień przełożonego. 6) Nieznajomość tendencji rozwoju. R.Webber zwrócił uwagę na istotne źródło oporu wobec zmiany, jakim jest brak wyobraźni ludzi wynikający z myślenia w kategoriach przeszłości. Tymczasem w przyszłości mogą zaistnieć zjawiska nieznane z przeszłości, wobec których jednak ludzie stawiają opór, traktują je jako zło, któremu trzeba przeciwdziałać. Druga kategoria czynników warunkujących zachowania pracowników podczas wprowadzania zmian wynika z ich sytuacji w organizacji. Do czynników sytuacyjnych w szczególności możemy zaliczyć: 1) Model organizacji. Powszechnie znana jest rola dysfunkcji biurokratycznego modelu organizacji w tłumieniu innowacyjności. Formalizacja działań organizacyjnych polega na utrwalaniu zachowań ludzi, a nie na ich zmienianiu. Celem formalizacji jest zachowanie ciągłości, powtarzalności, a nie zmienności działań ludzi. Również podział zadań utrudnia wprowadzanie zmian, które wymagają współpracy ludzi na różnych stanowiskach. Hierarchiczna struktura organizacji utrudnia przepływ informacji, niezbędny do kreowania postaw proinnowacyjnych. Dlatego model organizacji organicznej ze słabo zaznaczoną hierarchią władzy, szerokim podziałem zadań, swobodnym przepływem informacji sprzyja wprowadzaniu zmian. G.Steiner wyliczył kilka cech twórczych organizacji takich jak: otwarte kanały łączności, niewiele tajemnic, zachęcanie do kontaktów na zewnątrz organizacji, polityka personalna obejmująca zróżnicowanych ludzi, także nietypowych, ekscentryków itp. zdecentralizowana struktura, nie utrzymująca "wojskowej dyscypliny" tolerowanie ryzyka i zachęcanie do jego podejmowania, autonomia organizacyjna. 2. Kultura organizacji. Specyficzne dla danej organizacji normy zachowań, wartości, tradycje mogą zachęcać lub zniechęcać ludzi do zmian w zachowaniach. Jeśli wprowadzana zmiana jest sprzeczna z normami kultury organizacji, innowacja musi być poprzedzona modyfikacją normy kulturowej. Według E.Scheina zmianę kultury organizacji można osiągnąć przy wykorzystaniu następujących technik oddziaływania: tworzenie atmosfery szczególnego (natarczywego) zainteresowania propagowaną wartością lub obszarem działania, wybrany sposób reagowania na krytyczne wydarzenia, stanowiące okazję do manifestowania przyjętych przez kierownika założeń kulturowych i hierarchii wartości, świadome modelowanie pełnionej roli kierownika, którego obserwacja przez podwładnych ma dla nich istotne znaczenie wychowawcze, system kar i nagród informujący podwładnych o propagowanych wartościach i założeniach, odpowiednie kryteria rekrutacji i selekcji, awansu i degradacji pracowników zgodne z propagowanym systemem wartości. 3) Prawo. Normy prawne, podobnie jak formalizacja z reguły sprzyjają zachowaniu status quo. Szczególne znaczenie mają przepisy określające system wynagradzania. Jeśli np. według przepisów wynagrodzenie pracownika zależne jest od formalnie poświadczonych kwalifikacji, stażu pracy lub przestrzegania dyscypliny, to obniża to zainteresowanie pracowników osiąganiem sukcesów w pracy przez wprowadzanie innowacji. 4) Polityka firmy. Jeśli kierownictwo naczelne koncentruje się na zysku w bliskiej przyszłości, wówczas nie jest zainteresowane innowacją, która może przynieść zyski ale w odległej perspektywie czasu. Tymczasem poparcie ze strony kierownictwa naczelnego jest elementarnym warunkiem powodzenia we wprowadzeniu zmian. 5) Sposób wprowadzenia zmiany. W organizacji - jak stwierdza R.Webber - najczęstszym powodem oporu wobec zmiany jest nieumiejętność jej wprowadzania, niewrażliwość technokratycznego kierownictwa na wzajemne powiązania między ludźmi, technologią i organizacją, koncentrowanie się na aspektach technicznych czyli "racjonalnych" ze szkodą dla czynników społecznych i emocjonalnych. Kierownicy niedoceniający znaczenia czynnika ludzkiego są przekonani, że wystarczy wstawić nową maszynę, aby osiągnąć poprawę wydajności. Nawet doskonała pod względem technicznym innowacja nie przyniesie poprawy, jeśli nie zostanie zaakceptowana przez ludzi, których ona dotyczy. 98. Sposoby zmniejszania oporu pracowników wobec zmiany. Rola rzecznika zmiany. Wprowadzanie zmian stało się skomplikowaną sztuką, wymagającą szczególnych umiejętności praktycznych i teoretycznych. Wraz z nagromadzeniem się wiedzy i umiejętności następuje instytucjonalizacja i profesjonalizacja tej działalności. Tworzą się firmy konsultingowe zajmujące się wdrażaniem innowacji. Uformowała się rola rzecznika (lub agenta) zmiany. Od rzecznika wymaga się szerokiej wiedzy: od kwalifikacji technicznoorganizacyjnych, merytorycznych przez umiejętność pracy z ludźmi aż po określone cechy osobowości takie jak otwartość na problemy, kreatywność, zaangażowanie, tolerancję na odmienne poglądy. Rola rzecznika zmiany polega na dążeniu do wywołania zmiany oraz zapewnieniu warunków do jej sprawnego i skutecznego wprowadzenia. Rzecznikiem zmiany może być osoba z wewnątrz lub z zewnątrz organizacji. Z.Ratajczak wyliczyła konkretne zalecenia i warunki umożliwiające zmniejszenie lub zlikwidowanie oporów grup przed przyjęciem innowacji. Jej zdaniem opór będzie mniejszy jeśli: - twórcy innowacji będą sami odpowiedzialni za jej wprowadzenie (zmiana nie jest wprowadzona nakazowo ani sterowana z zewnątrz), - projekt wprowadzenia innowacji zostanie przedstawiony publicznie przez kierownictwo cieszące się wśród podwładnych autorytetem, - zmiana będzie zgodna z wartościami, jakie od dawna uznają członkowie organizacji, - uczestnicy organizacji nabiorą przekonania, że ich dotychczasowa autonomia nie zostanie naruszona, - ludzie zostaną włączeni do procesu diagnozowania stanu sytuacji i sami przyczynią się do ustalenia tak zwanej luki sprawnościowej (zobaczą, co jest robione obecnie, a co można zrobić), - poszczególni członkowie grupy będą mieli pozytywne doświadczenia w przyswajaniu innowacji oraz gdy w grupie zapanuje atmosfera zaufania, - możliwe będzie wycofanie się z innowacji w momencie ujawnienia jej wad. Za najbardziej skuteczną technikę wprowadzania zmian Z.Ratajczak uznała stwarzanie takich warunków, aby jednostka mogła samodzielnie podejmować decyzje o przyswajaniu innowacji. Według tej autorki podstawowa dyrektywa metodologiczna doradztwa organizacyjnego brzmi następująco: "Jeśli chcesz naprawdę wprowadzić zmianę - podrzuć jej pomysł w danym środowisku i wyprzyj się jego autorstwa, pomagaj jedynie w jego realizacji. Ludzie nie lubią stosować się do poleceń tych, którzy w dziedzinie ich aktywności wiedzą więcej". 99. Strategie wprowadzania zmian w organizacji w zależności od orientacji na ludzi lub na sytuację: żywioł, idealizacja, manipulacja, rewolucja i ewolucja. Zgodnie z teorią K.Lewina zachowanie człowieka zależy od jego postawy (osobowości) oraz sytuacji, w jakiej on się znajduje. Wobec tego, aby zmienić zachowanie człowieka możemy, albo zmienić jego osobowość (postawy), albo warunki, w których on działa. Można wyróżnić dwie orientacje w kierowaniu (wprowadzaniu) zmian: 1) orientacja na ludzi, polegająca na oddziaływaniu na postawy członków organizacji np. przez konsultacje, szkolenie, system bodźców materialnych itp. 2) orientacja na sytuację ludzi, która pomija postawy (osobowość) ludzi a bezpośrednio oddziałuje na ich zachowania. Jak zauważa R.Webber - przy orientacji na ludzi wysiłki agenta zmiany lub kierownika rozpoczynają się od próby zmiany postaw ludzkich, w nadziei, że doprowadzi to do zmian w zachowaniach służących zwiększeniu efektywności. Przy orientacji na sytuację pomija się postawy, a ludzi stawia się wobec nowej sytuacji. Przez zmianę struktury organizacji, technologii, systemu informacji, warunków fizycznych agent zmiany lub kierownik zmienia otoczenie, w którym ludzie automatycznie zmienią postępowanie w pożądanym kierunku. Posługując się znaną klasyfikacją stylów kierowania ludźmi przed stawioną przez R.R.Blake'a i J.S.Mouton w postaci tzw. siatki kierowniczej, można przez analogię do ich metody zidentyfikować pięć strategii dokonywania zmiany w organizacji: 1) Strategia żywiołu. Zmiany dokonują się samorzutnie, kierownik nie ingeruje ani w postawy ludzi, ani nie stwarza warunków wymuszających pożądane ich zachowania. Ta strategia oznacza brak kierowania zmianą w organizacji i zaangażowania kierownictwa. 2) Strategia rewolucji jest przeciwieństwem strategii żywiołu. Kierownik aktywnie wpływa na postawy ludzi w kierunku akceptacji zmian, a równocześnie stawia ludzi w sytuacji, która wymusza zaakceptowanie zmiany. Oddziaływanie wychowawcze jest tu silnie wzmocnione przez warunki działania. Nowe postawy, nawyki znajdują potwierdzenie i zastosowanie w nowych warunkach działania. Proces wdrażania zmiany jest skrócony w czasie, a zmiana jest wprowadzana nie etapami lecz aktem jednorazowym, zmieniającym zasadniczo dotychczasową sytuację. 3) Strategia idealizacji. Intensywnemu oddziaływaniu na postawy ludzi nie towarzyszą zmiany w warunkach ich działania, które umożliwiłyby lub skłaniały ludzi do zachowania zgodnego z propagowanymi wzorcami. Oddziaływanie wychowawcze jest wówczas mało skuteczne, zaś ewentualne zmiany postaw nietrwałe i powodujące frustracje u ludzi. 4) Strategia manipulacji. Kierownik nie licząc się z postawami i potrzebami ludzi stwarza im takie warunki działania, w których muszą oni zaakceptować narzuconą im zmianę. O ile przy strategii idealizacji świadomość ludzi przerasta rzeczywistość, to przy manipulacji jest odwrotnie. 5) Strategia ewolucji. Wdrażanie zmiany docelowej jest rozłożone w czasie i etapowe. Kierownik stopniowo stara się wpływać na postawy, w kierunku akceptacji zaplanowanej, ale odległej w czasie zmiany oraz stopniowo zmienia warunki działania. Przy zastosowaniu tej strategii w organizacji toczy się wiele dyskusji o potrzebie dokonania zmiany, stosuje się różne eksperymenty i rozwiązania połowiczne. Z punktu widzenia zmiany docelowej, mające na celu przekonanie ludzi i przystosowanie ich do nowej sytuacji 100. Cykl adaptacji ludzi do zmiany według E. Scheina. K.Lewin opracował model procesu wprowadzania zmian, zwany też modelem cyklu adaptacyjnego, który następnie został rozwinięty przez E.Scheina i innych autorów. Obecnie model ten cieszy się dużą popularnością. W wersji przedstawionej przez R.Webbera model adaptacyjny składa się z czterech następujących sekwencji: 1) Wywoływanie niezadowolenia. Ludzie nie są skłonni akceptować zmiany, dopóki są zadowoleni z istniejącej sytuacji. Dlatego zasadą wprowadzania zmian jest, że niezadowolenie musi wyprzedzać zmianę. Aby osiągnąć pożądany stan niezadowolenia kierownik może wybrać jeden z trzech sposobów zachowania się: a) nie robić niczego i czekać, aż ludzie uświadomią sobie potrzebę zmian, b) wywołać lęk, wytworzyć poczucie zagrożenia, ostrzec ludzi przed konsekwencjami kontynuowania dotychczasowego stanu rzeczy, c) wywołać nadzieję i powiedzieć, o ile będzie lepiej, jeśli ludzie się zmienią lub zostanie wprowadzona zmiana w organizacji. 2) Rozmrażanie. Do zasadniczych elementów należą: a) zlikwidowanie poparcia dla dawnych postaw, b) nasycenie otoczenia nowymi wartościami do osiągnięcia, c) minimalizacja wzmocnienia zmian w pożądanym kierunku. 3) Konwersja, czyli faza zmieniania. Jest to faza, w której wprowadza się właściwą zmianę. W tej fazie duże znaczenie ma dostarczenie odpowiedniej informacji o zmianie, o sposobach jej wprowadzania, o końcowych efektach zmiany, o pożądanym wzorcu zachowania się w nowej roli, ponieważ ludzie utracili już wiarę w stary system wartości i szukają nowych uzasadnień swego postępowania. Są więc otwarci na zmianę postawy i nowy system wartości. Konwersja przebiega zwykle najefektywniej w warunkach partycypacji. Ludzie popierają to, co współtworzą. Ludzie, których zmiana dotyczy, muszą otrzymać prawo aktywnego uczestnictwa i mieć poczucie współwłasności planów i przeprowadzanych zmian. 4) Ponowne zamrożenie. W tej fazie winno nastąpić ustabilizowanie zmienionej sytuacji i scalenie wielu różnych zaistniałych zmian. Członek organizacji musi uzyskać poparcie i nagrody za utrzymanie nowego zachowania się. Kierownik musi podtrzymywać zaszczepione zmiany w zachowaniach podwładnych, bo jeśli tego nie zrobi, a zwłaszcza jeśli środowisko podwładnego skrytykuje nowy sposób bycia, wówczas z trudem nabyte postawy wygasną. Do technik "zamrażających" zmianę należą: a) częste nagrody udzielane przez kierownika lub przez nową sytuację b) poparcie ze strony współpracowników w organizacji, c) odizolowanie od poprzedniego układu społecznego, jeśli ów układ nie akceptuje zmiany. Ponowne zamrażanie trzeba stosować, aż do momentu internalizacji nowych wzorców zachowań się ludzi 104 . Co to jest operacjonalizacja pojęć teoretycznych? . Pojęcie jest to kategoria poznawcza, za pomocą której pojmujemy rzeczywistość. Wyrażenie pojęcia Wyrażenie pojęcia teoretycznego za pomocą pojęć obserwacyjnych nazywamy operacjonalizacją. Dokonując oreracjonalizacji pojęć teoretycznych badacz naraża się na niebezpieczeństwo wyboru nie trafnych wskaźników pojęcia teoretycznego, w rezultacie czego zebrany przez niego materiał empiryczny może stać się bezużyteczny z punku widzenia celu , w jakim było opisanie zjawisk teoretycznych lub związków zachodzących miedzy nimi 105. Zalety i wady pytań otwartych i zamkniętych 1. Pytania otwarte. Są to pytania, które nie przewidują z góry zadanych odpowiedzi, a przez to dają respondentowi swobodę odpowiedzi. Do zalet pytań otwartych można zaliczyć to, że: a) dopuszczają pełną wypowiedź respondenta, przez to ujawniają całe bogactwo treści badanego zagadnienia, b) sprawdzają, czy respondent właściwie zrozumiał pytanie? c) ujawniają tzw. układ odniesienia respondenta, czyli specyficzny dla niego sposób postrzegania i wartościowania zagadnienia będącego przedmiotem pytania. Na przykład jeśli jeden respondent mówi, że nie ma czasu wolnego, bo zaangażował się w pracy społecznej, drugi zaś mówi, że czas wolny poświęca głównie na działalność społeczną, to widać, że każdy z nich inaczej rozumie pojęcie czasu wolnego. Z kolei wadami pytań otwartych są: a) trudności w zapisywaniu, kodowaniu i analizie statystycznej odpowiedzi, ponieważ są one nieporównywalne, b) trudności w udzielaniu odpowiedzi, bowiem wymagają od respondenta większego wysiłku intelektualnego, przez co zwiększa się ilość odmów odpowiedzi. Pytania zamkniete Są to pytania, które zawierają alternatywy odpowiedzi zwane kafeterią Główną wadą pytań zamkniętych jest możliwość sugerowania odpowiedzi oraz ograniczenia swobody wypowiedzi respondenta 106. do czego sluza pytania filtrujące Pytania filtrujące mają na celu rozstrzygnięcie, czy następująca po nich seria pytań dotyczy respondenta, czy też nie dotyczy i należy ją pominąć. Np. fragment ankiety: 69. Czy był Pan w wojsku? a. tak (jeśli tak, idź do pyt. 70), b. nie (jeśli nie, idź do pyt. 72), 107.Do czego służy test socjometryczny Szczególnym rodzajem badań kwestionariuszowych jest test socjometryczny. Socjometria jest to technika badania stosunków międzyludzkich w zespołach. W szczególności tą techniką w prosty sposób można zbadać uczucia, jakie ludzie w określonym zespole żywią wobec siebie nawzajem takie, jak poważanie, sympatia, antypatia, zaufanie itp. oraz zachowania wobec siebie nawzajem takie, jak chęć współpracy, wspólnej zabawy, wspólnego przebywania, gotowość podporządkowania się drugiej osobie, uznania jej za przywódcę, odrzucenia z grupy, niechęć współpracy itp. Socjometria służy do badania struktury grupy nieformalnej w aspekcie spójności grupy lub niespójności (czyli występowania podgrup) oraz do badania pozycji społecznej poszczególnych jednostek w grupie. Socjometrię można stosować w grupach małych. Badania socjometryczne najczęściej przyjmują postać ankiety zwanej testem socjometrycznym. Dane socjometryczne można również gromadzić przy pomocy obserwacji. W zarządzaniu personelem socjometria ma liczne zastosowania, np. do diagnozowania stosunków międzyludzkich w zespołach, do formowania zespołów, do ujawniania przywódców nieformalnych i ewentualnie awansowania ich na stanowiska kierownicze, do poznawania preferencji pracowników w zakresie, kto z kim chce albo nie chce współpracować, do zastosowania doskonalenia pracowników w aspekcie rozwinięcia pożądanych przez grupę zachowań lub stłumienia niepożądanych itp. Test socjometryczny najczęściej polega na tym, że prosi się respondenta o dokonanie wyboru między osobami należącymi do jego grupy, kogo chciałby mieć do towarzystwa w jakiejś czynności np. przy pracy, przy obiedzie, przy zabawie itp., a kogo nie chciałby mieć.