Identyfikacja problemów zagrażających bezpieczeństwu dzieci i młodzieży Wszystkim marzy się świat, w którym doświadczamy poczucia szczęścia, spokoju, harmonii, komfortu psychicznego, dostatku, itp. Niestety, dla wielu taki właśnie świat jest niedostępny, a życie dostarcza różnych sytuacji burzących równowagę psychiczną, zakłócających spokój i generujących urazy psychiczne, itp. W kontekście powyższego warto zastanowić się nad definicją bezpieczeństwa, co mam nadzieję ułatwi identyfikowanie problemów, które temu bezpieczeństwu zagrażają. Bezpieczeństwo to: – Proces, to coś, co trzeba wciąż tworzyć i budować, zależy od każdego z osobna oraz jednocześnie od wszystkich; – Wolny od przemocy, konfliktów, alkoholizmu dom, gdzie członkowie rodziny mają możliwość zaspokajania potrzeb psychicznych, możliwość rozwoju oraz realizowania siebie, a dzieci i młodzież wychowywane są na prawych obywateli; – Przewidywalny świat; – Ochrona dzieci i młodzieży przed kontaktami z papierosami, alkoholem i narkotykami; – Wolna od przemocy rówieśniczej, od środków odurzających, przyjazna, z pozytywnym klimatem emocjonalnym szkoła, gdzie każdy może odnosić sukcesy na miarę swych możliwości; – Widna, spokojna, pozbawiona rozbojów ulica; – Przyjazne, bez przemocy rówieśniczej podwórko; – Wolne od przemocy, rozbojów, kradzieży, narkotyków, ale dla młodzieży pełnoletniej dyskoteki, kluby, kawiarnie; – Szacunek dla prawa, norm i wartości; – Wzajemna ludzka życzliwość, pomoc i wsparcie; – Zdecydowana reakcja na przejawy zła, łamanie prawa, itp.; – Troska i odpowiedzialność za wszystko, co się robi i jak się żyje oraz za tych, którymi się opiekujemy, z którymi przychodzi nam razem żyć; – Miejsce pracy dające możliwość utrzymania się; – Dobrze oznakowane drogi, z trzeźwymi, szanującymi przepisy kierowcami, itp. Bezpieczeństwo można też określać jako: – Ciągłe budowanie; – Obecność; – Przynależność; – Towarzyszenie; – Rozmowa; – Zrozumienie; – Wolność od przemocy; – Pomoc; – Granice; – Odpowiedzialność; – Przewidywalny świat; – Mądre wybory; – Docenianie; – – – – – – – – – – – Szacunek; Zaspokajanie psychicznych potrzeb; Poczucie wspólnoty; Zadowolenie; Zasady; Troska; Autorytety; Trzeźwość; Uniwersalne wartości; Spokój; Konsekwencja; By budować bezpieczeństwo, potrzeba m.in.: – Własnej aktywności; – Szacunku do prawa i jego przestrzeganie; – Szacunku dla norm i wartości oraz respektowanie ich; – Zdrowej rodziny zaspokajającej potrzeby psychiczne i dającej wzorce moralne; – Autorytetów w środowisku; – Działań chroniących młodzież przed zagrożeniami i zachowaniami patologicznymi; – Kształtowania umiejętności psychologicznych niezbędnych do radzenia sobie w sytuacjach trudnych i problemowych; – Aktywnej szkoły wspierającej działania rodziny; – Uświadamiania dzieci, młodzieży i dorosłych o istniejących zagrożeniach; – Obywatelskich postaw mieszkańców ( aktywności, wrażliwości, reagowania na zło, gotowości do działań na rzecz innych); – Wymiany informacji i współpracy mieszkańców ze służbami porządkowymi; – Koordynacji działań i wzajemnej współpracy wszystkich instytucji w środowisku; – Ochrony dzieci i młodzieży przed dostępem do środków odurzających; – Bezwzględnego przestrzegania Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, w tym zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim; – Bezwzględnego przestrzegania zakazu przebywania dzieci i młodzieży niepełnoletniej w lokalach rozrywkowych i barach; – Stwarzania młodzieży możliwości rozwijania zainteresowań i realizowania siebie; – Organizacji różnych form spędzania czasu wolnego; – Podejmowania działań zmniejszających bezrobocie i tym samym sprzyjających organizacji godnych warunków życia; – Udzielania pomocy osobom w sytuacjach kryzysowych; – Reagowania na zło; – Konsekwentnego karania sprawców przestępstw; – Nasilenia patroli policji (w tym w miejscach szczególnie zagrożonych). Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest wypadkową wielu czynników mających związek z rodziną, szkołą, grupą rówieśniczą, ze środowiskiem, w którym się żyje, z zasobami osobistymi dziecka, itp. Uwarunkowania te można by klasyfikować według różnych kategorii, można zastanawiać się, na które mamy wpływ, a które są niezależne. Przygotowując się do zaprezentowania tematu długo zastanawiałam się nad konwencją jego ujęcia. Uznałam za ważne skoncentrowanie się na wybranych problemach, które nasiliły się albo pojawiły wraz z przemianami społeczno – gospodarczymi czy postępem w zakresie technologii informatycznej. R O Z PA D RODZINY Najlepszym miejscem wzrastania dziecka i jego rozwoju jest dobrze funkcjonująca rodzina z obojgiem rodziców. Niestety, nie wszystkie dzieci mają takie warunki rozwoju zapewnione, na co ma wpływ wiele czynników. Nieustannie rośnie liczba rozwodów. W 2006r. - orzeczono w Polsce 71,9 tysięcy rozwodów. W 2003r. - było ich poniżej 40 tysięcy. Skutki rozwodów dotknęły niemal 67,3 tys. dzieci małoletnich: 6,9 tys. – dzieci w wieku żłobkowym 0-2 roku życia 16,6 tys. - dzieci w wieku przedszkolnym 38,7 tys. - dzieci w wieku 7-15 roku życia 5,1 tys. - młodzież w wieku 16 – 17 lat. Rozwód pary małżeńskiej, wiąże się zwykle z psychicznymi konsekwencjami dla dzieci, które są wychowywane przez te pary. Około 70% rozwodów dotyczy małżeństw z dziećmi. Walka o dziecko pomiędzy niedojrzałymi rodzicami stanowi dla wielu dzieci źródło negatywnych doznań i nienawiści w stosunku do jednego z rodziców, w sytuacji, gdy drugie nie wybiera środków w walce o sprawowanie opieki nad dziećmi po rozwodzie. EUROSIEROCTWO Istotnym elementem intensywnego wzrostu skali emigracji z kraju w stosunkowo krótkim czasie są jego skutki m.in. dla funkcjonowania rodziny, a w niej – dla małoletnich dzieci. Wyjazd rodziców za granicę stanowi poważne zagrożenie dla trwałości rodziny oraz prawidłowego rozwoju dzieci. Z odpowiednich statystyk wynika, iż wzrost interwencji związanych z wykroczeniami nieletnich dotyczy coraz częściej nieletnich pozostawionych bez opieki. W zastępstwie nieobecnych Rodziców dziećmi zajmują się dziadkowie, rzadziej kuzyni lub sąsiedzi. Zdarza się, że dzieci pozostawione są samym sobie oraz wystawione na ryzyko samowychowywania. Wstydliwym efektem ubocznym fali emigracyjnej, jest osamotnienie dziesiątek tysięcy dzieci, które nie mieszczą się w planach rodziców i pozostają w kraju. Wyniki badań nad skutkami migracji wskazują jednoznacznie na negatywny wpływ na życie rodzinne wyjazdów rodziców za granicę, a w szczególności na dzieci i to zarówno wtedy, gdy: 1. emigrują one wraz z rodzicami i w obcym kraju muszą dostosowywać się do nowych warunków życia, odmiennych wymagań szkolnych, 2. długo oczekują na powrót do domu rodziców pracujących w zwiększonym wymiarze godzin, a brakuje im kolegów, z którymi mogliby wspólnie spędzać czas, 3. nie potrafią się porozumieć z kolegami ze względu na nieznajomość języka, Z negatywnym wówczas wpływem na dzieci mamy do czynienia również: 1. gdy pozostają w kraju same lub z jednym z rodziców, 2. są wspierane przez dziadków, krewnych, sąsiadów, 3. z konieczności kierowane do domów dziecka lub innych placówek opiekuńczo – wychowawczych. EUROSIEROCTWO – zjawisko pozostawienia w kraju dzieci przez Rodziców wyjeżdżających za granicę dzieci pozbawione stałego kontaktu, nawet z jednym rodzicem czują się sierotami. Dzieci pozostawione bez właściwej opieki zaczynają mieć problemy z nauką, popadają w róznego rodzaju uzależnienia, stają się agresywne, pojawiają się kłopoty emocjonalne. Brak właściwego wsparcia i nadzoru, brak dyscypliny i dobrych wzorców, chęć zwrócenia na siebie uwagi, wywołania zainteresowania drugiej osoby swoim losem – generują różne negatywne zachowania. Z Badań Fundacji - Prawo Europejskie wynikają konkretne wnioski. Motywem wyjazdów za granicę jest z reguły poprawa sytuacji materialnej rodziny. W założeniach - pobyt za granicą ma być krótkotrwały, stąd opieka nad dziećmi początkowo nie jest ustalona przez sąd. Tymczasem okres pobytu zwykle wydłuża się bezgranicznie. Pozostawione w kraju małoletnie dzieci boleśnie przeżywają rozłąkę z rodzicami, tęsknią, oczekują na telefony czy listy od taty i mamy. Przez pewien czas po wyjeździe rodzice utrzymują kontakt z opuszczonymi dziećmi. Telefonują, przysyłają pieniądze, od czasu do czasu przyjeżdżają do kraju. Ale dzieci potrzebują ich obecności, miłości na co dzień, a nie tylko od święta. Toteż pozbawione możliwości realizacji swych oczekiwań stają się agresywne, nieznośne dla opiekunów, którymi bardzo często są dziadkowie. Zaczynają mieć trudności z nauką, sprawiają kłopoty wychowawcze, buntują się przeciw wymaganiom stawianym przez opiekunów. Rodzice, którzy wyemigrowali, a w sposób szczególny matki, rekompensują dzieciom skutki rozłąki poprzez przesyłanie im paczek z atrakcyjnymi zabawkami, ubraniami ... Przesyłają również pieniądze. Wraz z upływem czasu zainteresowanie rodziców maleje, rozmowy telefoniczne są coraz rzadsze, a pieniądze na utrzymanie przesyłane sporadycznie. Kontakt z rodzicami się urywa. Dzieci bardzo to przeżywają i mają do rodziców ogromny żal z powodu ich nieobecności. A dziadkowie z trudem radzą sobie z ich kłopotami oraz dotkliwie odczuwają ciężar finansowy utrzymania wnuków. Wcale nierzadko zdarza się, że małżeństwo rodziców rozpada się, każde z nich znajduje sobie nowego partnera życiowego. Najnowsze dane statystyczne o rozwodach wyraźnie wskazują na istotny wzrost liczby rozwodów w tych województwach, w których liczba wyjazdów za granicę jest relatywnie wysoka. Nieodpowiedzialność i beztroska rodziców wobec pozostawionych w kraju dzieci pociąga za sobą zmianę ich sytuacji psychologicznej. Tęsknią za rodzicami. Wobec braku zainteresowania ze strony jednego z rodziców całą nadzieję kierują do drugiego z nich. Oczekują na telefony. W przypadku ich braku stają się agresywne, opryskliwe i buntownicze. W okresie dorastania sprawiają kłopoty wychowawcze swoim opiekunom. Mają problemy w szkole, zarówno w nauce, jak i w zachowaniu. Nie mają motywacji do nauki. Nierzadko rodzice tracą kontakt emocjonalny z dziećmi. A jeśli któreś z rodziców nie interesuje się ich losem, dzieci nie chcą rozmawiać na ich temat, mają do nich ogromny żal, żywią wiele złości, a nawet wrogości. Czują się przez rodziców bardzo oszukani, bo je bardzo zawiedli. Po pewnym czasie rodzice zazwyczaj tracą kontakt emocjonalny z dziećmi. Rodzice wobec technologii informacyjnej Telewizja absorbuje czas dorosłych, ale przede wszystkim dzieci i młodzieży. Telewizja i komputer zajmują ważne miejsce w życiu uczniów. Rodzice w niewielkim stopniu nadzorują ten dostęp, co powoduje, iż dzieci i młodzież mają kontakty z programami przeznaczonymi dla dorosłych lub upowszechniającymi negatywne wzorce postępowania, bezwzględność w zdobywaniu pieniędzy, cynizm i brutalność. Młodzież nadmiernie oglądająca niekorzystnie dobrane programy telewizyjne, staje się agresywna lub zalękniona i niepewna, wycofuje się z kontaktów społecznych. Powoduje to izolację społeczną w sztucznej, wirtualnej rzeczywistości. Ważne jest, by uczyć dzieci i młodzież wyboru odpowiednich programów telewizyjnych i ofert komputerowych. Potrzeba samodzielności i umiejętność decydowania o sobie jest bardzo ważna, lecz korzystania z wolności trzeba się nauczyć – a w wychowaniu konieczne jest stawianie granic. Mylnie rozumiana wolność i tolerancja, bez odpowiedzialności i rozwagi prowadzą do przemocy, agresji i alienacji. Tylko 22% rodziców badanych gimnazjalistów interesuje się tym, co robią dzieci w wolnym czasie. Współczesna młodzież jest kształcona, odżywiana, ubierana, wyposażona w przedmioty jak: TV, komputer, telefon, lecz w znacznie mniejszym stopniu jest przez rodziców i szkołę wychowywana i przygotowywana do życia. Rodzice wyręczając dzieci ograniczają ich samodzielność, a z drugiej strony są obojętni i mało zaangażowani w wychowanie. Uczenie tolerancji jest mylone z pozwalaniem na wszystko i brakiem odpowiedzialności. Dorośli zajęci własnymi karierami i wygodą nie zauważają, że dążąc do gromadzenia dóbr materialnych i samorealizacji tracą coś bardzo ważnego – szansę zbudowania trwałej więzi z własnymi dziećmi. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji, powinni znaleźć czas na wspólne rozmowy, zachować cierpliwość w rozwiązywaniu trudnych problemów, nie obarczać dzieci winą za własne błędy, dążyć do wyjaśniania sytuacji trudnych i nieporozumień, komunikować jasno i zrozumiale swoje uczucia. Rodzina, w której są silne więzi uczuciowe oraz prawidłowa atmosfera wychowawcza jest najlepszym gwarantem stabilizacji i bezpieczeństwa, przez które agresja, okrucieństwo i lęk z trudem przenikają. Z licznych badań pedagogicznych wynika, że brak jest męskich wzorów w wychowaniu współczesnej młodzieży. Młodzi ludzie często wychowują się w rodzinach, w których ojcowie są niedostępni terytorialnie, emocjonalnie i psychicznie. Szczególnie niekorzystna jest sytuacja dzieci z rodzin alkoholowych, patologicznych i przestępczych. Brak męskich wzorów często skłania do identyfikacji z grupą przestępczą bądź z grupą podkultury młodzieżowej. Stąd konieczność objęcia troskliwą opieką dzieci z tych właśnie rodzin. W dalszej części - swoje refleksje na temat identyfikacji problemów zagrażających bezpieczeństwu fizycznemu i psychicznemu dzieci i młodzieży skoncentruję na osobie dorosłego. Co w wielu sytuacjach jest problemem generującym zagrożenie lub brak bezpieczeństwa, zwłaszcza psychicznego? Kolejność ich wymieniania nie ma związku z przypisywaniem im określonej rangi. – Zgoda dorosłych na negatywne zachowania dzieci i młodzieży; – Bagatelizowanie zagrożeń; – Brak jasnych granic i wymagań w wychowywaniu; – Bezradność dorosłych w sytuacjach trudnych czy wymagających interwencji wychowawczej; – Niepełna świadomość zagrożeń dla bezpieczeństwa psychicznego i fizycznego dziecka i związany z tym brak ostrzeżeń i podejmowania działań chroniących; – Nadmierna wiara w to, że nastoletnie dziecko jest w stanie samo kierować sobą i rozważnie korzystać z wolności; – Beztroski stosunek rodziców do potrzeby kontrolowania dziecka i form spędzania przez niego czasu wolnego; – Dawanie nadmiernej swobody dziecku; – Zwolnienie się z konieczności wywierania wpływu na dziecko; – Słabe zainteresowanie dzieckiem i koncentracja na własnych sprawach; – Brak czasu dla dziecka; – Niedojrzałość emocjonalna (w tym do roli rodzica); – Deficyty kompetencji wychowawczych do radzenia sobie w różnych sytuacjach trudnych czy problemowych; – Brak potrzeby doskonalenia umiejętności wychowawczych; – Trudności w rozumieniu potrzeb i stanów emocjonalnych dziecka; – Trudności w określaniu celów wychowawczych; – Obojętny stosunek do konieczności przestrzegania norm i poszanowania wartości; – Dystans uczuciowy wobec dziecka; – Brak modelowych zachowań; – Konflikty; – Uleganie sugestii, złudnej ocenie, że negatywne zachowania prezentowane przez większość to już norma, na którą jest społeczne przyzwolenie; – Zwalnianie się z potrzeby bycia oparciem dla dziecka; – Trudność w komunikowaniu swoich oczekiwań wobec zachowań dziecka; – Alkoholizm rodzica, inne uzależnienia lub choroba psychiczna w rodzinie; – Przemoc fizyczna lub psychiczna wobec dziecka czy maltretowanie i wykorzystywanie seksualne; – Psychiczne opuszczenie (nieobecność emocjonalna rodziców), chłód emocjonalny; – Czynne odrzucanie dziecka; – Nadużycia emocjonalne, czyli używanie dziecka przez dorosłego do zaspokojenia swoich potrzeb emocjonalnych (np.: czynienie z niego powiernika spraw dorosłych, tworzenie koalicji z dzieckiem przeciw drugiemu rodzicowi); Podsumowując, chciałabym postawić pytanie: – Do czego zobowiązuje bądź inspiruje dorosłych wiedza na temat zidentyfikowanych problemów zagrażających bezpieczeństwu dzieci i młodzieży? – Czy nasze działania instytucji wspierających szkoły i rodziny mają gwarancję pełnej skuteczności i jakie wskaźniki mogą o tym świadczyć? Zachęcam do poszukiwania odpowiedzi na te i inne nasuwające się pytania. Małgorzata Charuba - psycholog Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Poddębicach