ROK WIARY - PIGUŁKA DOGMATYCZNA, luty 2013 WIERZĘ W

advertisement
ROK WIARY - PIGUŁKA DOGMATYCZNA, luty 2013
__________________________________________________________________________________
WIERZĘ W CHRYSTUSA, KTÓRY MI UFA I ZAPRASZA (5)
1. Czy wiara jest „moja” czy „Chrystusowa”?
2. Na czym polega dojrzała wiara w Jezusa Chrystusa?
3. W jaki sposób chrześcijanin może i powinien pogłębiać swoją wiarę?
4. Co zrobić, aby wiarą się nie znudzić?
1. Wiara rodzi się z łaski. Pierwszy dar wiary jest dla człowieka niezasłużonym obdarowaniem, w
którym inicjatywa leży po stronie Boga. Właściwie określa to powiedzenie, że „chrześcijaństwo jest
religią wielkiego zaproszenia”. Zaproszenie do wiary jest wyrazem miłości, jaką Bóg ukochał
człowieka i zaufania, jakie mu okazuje pomimo jego wad i słabości.
Bóg zaszczepił w sercu człowieka pragnienie szukania Go. Człowiek jest w stanie „wyjść naprzeciw
wiary” i dać Bogu swoją odpowiedź. Poznanie Boga jest wielkim wyzwaniem dla ludzkiego ducha.
Pełnię prawdy o sobie Bóg przekazał przez swojego Syna Jezusa Chrystusa. Uwierzyć Bogu to przyjąć
Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela.
Jezus temu, który wierzy w Niego powierza siebie i całą swoją misję. Ufa mu i zaprasza do budowania
Królestwa Ojca. „Pójdź za Mną”, „Chodź i naśladuj Mnie” - to tylko przykładowe wezwania, z jakimi
zwraca się do człowieka. W odpowiedzi danej Jezusowi weryfikuje się dojrzałość wiary i głębia
zaufania.
(Więcej na ten temat: YouCat 3-13; KKK 27-30)
2. Kluczowe znaczenie dla dojrzałego przeżywania wiary w Jezusa Chrystusa ma fakt, że to nie
człowiek jest sprawcą tej dojrzałości, lecz Chrystus przez swojego Ducha. Nie da się „dojrzeć w
wierze” na zawsze.
Wiara staje się coraz dojrzalsza w ciągu całego życia, gdy jest przeżywana jako zgoda na prowadzenie
przez Boga. Pogłębianie zażyłości z Chrystusem dokonuje się w życiu duchowym (modlitwa,
sakramenty, uczestnictwo w życiu Kościoła) poprzez coraz lepsze poznawanie Jego osoby tak, aby
według jego słów dokonywać wyborów, oceniać rzeczywistość oraz porządkować swoje dążenia.
Dojrzewanie w wierze jest pracą nad sobą na całe życie podejmowaną w osobistej zażyłości z
Chrystusem.
Każdy uczeń Chrystusa dojrzewa w wierze we własnej niepowtarzalnej życiowej historii, w której na
wzór Syna Bożego odkrywa plan Boży dla siebie i w jedności z Chrystusem wypełnia go. Zdarza się, że
uczenie się życia według ewangelicznej mądrości dokonuje się poprzez kolejne rozstania z własnymi
pewnikami i oczekiwaniami po to, aby dać się obdarować jeszcze większym dobrem. Tak było np. w
życiu św. Piotra, który „musiał zdradzić”, aby poznać, że wierność Chrystusowi jest łaską, a nie
osobistym osiągnięciem.
__________________________________________________________________________________
Krajowe Duszpasterstwo Młodzieży - www.kdm.org.pl
ROK WIARY - PIGUŁKA DOGMATYCZNA, luty 2013
__________________________________________________________________________________
Dojrzały w wierze chrześcijanin to człowiek, który staje się kimś coraz doskonalej pełniącym wolę
Boga.
(Więcej na ten temat: YouCat 279; KKK 1691-1698)
3. Skoro Chrystus jest dla człowieka przewodnikiem w dochodzeniu do coraz większej wspólnoty z
Bogiem, to pogłębianie wiary polega na coraz lepszym przeżywaniu tej więzi. Chodzi o doświadczenie
miłości Boga Ojca, które jest sprawiane przez Ducha Świętego.
Tak pojęta relacja z Bogiem jest w gruncie rzeczy rdzeniem tego, co się nazywa praktykowaniem
wiary: modlitwy, życia sakramentalnego i moralnego. W każdym z tych „pobożnych” wydarzeń
chrześcijanin „patrzy” na Chrystusa, aby od Niego nauczyć się życia według woli Ojca. Chrystus
objawia tę wolę, gdy mówi przez Pismo Święte, gdy przypomina o dobru wyświadczonym
człowiekowi poprzez sakramenty święte.
Właśnie Słowo Boże i sakramenty święte są uprzywilejowanymi miejscami, w których „ogląda się”
Chrystusa. Zawsze jest to „patrzenie” zobowiązujące do konfrontacji swojego życia z przykładem
Chrystusa. Pogłębianie wiary polega zatem także na doskonaleniu umiejętności spotykania się z
Bogiem. Trzeba jednak pamiętać, że wysiłek osiągania lepszego skupienia na modlitwie czy
poznawania różnych sposobów medytacji Słowa Bożego nie jest celem życia duchowego. Jest tylko
narzędziem przeżywania spotkania z Chrystusem.
(Więcej na ten temat: YouCat 469; KKK 2558-2565)
4. Tak jak żaden człowiek nie żyje w izolacji od innych ludzi, tak rozwój w wierze nigdy nie dokonuje
się poza relacjami z innymi osobami. Dojrzewanie w wierze choć zawsze pozostaje sprawą bardzo
osobistą, to jednak jest zależne od środowiska, w którym człowiek żyje.
Naturalną wspólnotą, w której rozwija się więź z Chrystusem jest środowisko wierzących, czyli
Kościół.
Nie bez znaczenia pozostaje także tak zwany świat współczesny, czyli oddziaływujące na nas
mentalność, hierarchia wartości czy poglądy. Dzisiaj wierzący żyją w świecie konsumpcyjnym, w
którym dominuje dążenie do gromadzenia coraz większej ilości rozmaitych dóbr, a jeszcze bardziej
wrażeń i doznań. Człowiek wzrastający w takim środowisku żyje pod presją konieczności
przyjmowania coraz to nowych bodźców. Jest rzeczą niedojrzałą przeniesienie tego mechanizmu w
strefę życia duchowego i wiary.
Prawdą jest, że w relacji człowieka z Bogiem inicjatywę ma zawsze Bóg, a człowiek na nią odpowiada i
w tym sensie jest jakby bierny. Nie oznacza to jednak, że Boga należy traktować jako kogoś, kto ma
być źródłem coraz to nowych bodźców i wrażeń dla naszego życia duchowego.
W relacji z Chrystusem mogą wystąpić okresy oschłości, czyli swego rodzaju obniżenia duchowego
nastroju i zapału. Nie musi to oznaczać wyschnięcia źródła, jakim jest wiara. Dojrzałość w wierze jest
wiernością i wytrwałością w spotykaniu się z Chrystusem, czasami polegającą na przedzieraniu się
przez własne znużenie i zniechęcenie. Dojrzalej wierny jest nie ten, kto nie przeżywa znużenia, lecz
ten, kto trwa w dialogu z Bogiem pomimo odczuwanych trudności.
__________________________________________________________________________________
Krajowe Duszpasterstwo Młodzieży - www.kdm.org.pl
Download