Diagnostyka obrazowa: RTG, tomografy Wywiad z prof

advertisement
ISSN 1899-97-86
www.nowoczesna-klinika.pl
maj-czerwiec (5-6) 2013
Diagnostyka obrazowa: RTG, tomografy
Wywiad z prof. Zbigniewem Rybickim
Czystość w szpitalu
W NUMERZE
WYDARZENIA
WYWIAD
Drodzy
Czytelnicy,
4-13
14-19
w najnowszym numerze
dużo miejsca poświęciliśmy
radiologii. Współczesna
diagnostyka obrazowa
rozwija się niezwykle dynamicznie. W aparatach RTG,
ultrasonografii, tomografii
komputerowej i rezonansie
magnetycznym nieustannie
pojawiają się nowe rozwiązania, które ułatwiają pracę
lekarzom i podnoszą poziom obsługi pacjentów.
Cyfrowa rewolucja w pracowniach RTG zachęca też
do inwestowania w systemy
IT, które znacząco zwiększają możliwości i konkurencyjność placówek medycznych.
O przyszłości polskiej radiologii, o wyzwaniach, przed
jakimi stoi - rozmawiamy
z prof. dr hab. Markiem
Sąsiadkiem, prezesem Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego.
W rozmowie z prof. Zbigniewem Rybickim poruszamy temat zmian, jakie
zachodzą na oddziałach
anestezjologii i intensywnej
terapii.
Szczegółowo analizujemy
też, jak zmiany w ustawie
refundacyjnej, planowane
obecnie przez resort zdrowia, wpłyną na funkcjonowanie placówek medycznych.
Zachęcamy do lektury.
Oddziały anestezjologii i intensywnej
terapii - rozmowa z prof. Zbigniewem
Rybickim 14
Radiologia zyskuje na znaczeniu rozmowa z prof. Markiem Sąsiadkiem
WYPOSAŻENIE
20-33
Diagnostyka obrazowa: rewolucja
trwa
Wybiegając w przyszłość: system IT
do pracowni RTG
PRAWO
34-35
Zbycie przedsiębiorstwa
a dokumentacja medyczna
ZARZĄDZANIE
36-39
Środki czystości w placówce
medycznej
NOWOŚCI
40-42
Redakcja
REDAKCJA
Joanna Pieńczykowska, email: [email protected],
REKLAMA
Kamila Banaszek tel. 22 241 87 10 wew. 110, email: [email protected]
MB Media Bronisz i Mularski Sp. j.
Warszawa 02-038, ul. Akademicka 3/73
tel: +48 (22) 241 87 00-11, fax: +48 (22) 253 82 47
[email protected]
www.nowoczesna-klinika.pl
maj 2013
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów reklamowych. Wydawca zastrzega sobie prawo
do skrótów nadesłanych materiałów. Wszystkie prawa zastrzeżone. Przedruk w całości lub części wyłącznie
za zgodą Wydawcy.
Fotografia na okładce:TMS
3
WYDARZENIA
Z komunikatów
Ministerstwa Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło prace nad założeniami ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Prace mają doprowadzić do
stworzenia systemu, zapewniającego dodatkowe źródła finansowania
służby zdrowia.
Ruszają prace nad dodatkowymi
ubezpieczeniami zdrowotnymi
W maju resort zaprosił do konsultacji
firmy oferujących abonamenty na usługi
medyczne oraz firmy ubezpieczeniowe.
Podczas pierwszych spotkań w pierwszej
połowie maja przedstawiciele firm
przedstawili swoje postulaty. - Nie ma
innej możliwości: bez dodatkowych
ubezpieczeń sytuacja w systemie zdrowia
nie poprawi się. Tylko w 2012 r. deficyt
budżetu NFZ wyniósł 1,5 mld zł, a kolejki
do lekarzy specjalistów są coraz dłuższe
- mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes
zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne są
sprawdzonym rozwiązaniem na całym
świecie – dodał.
Jak dodaje w kolejnych latach zgodnie
z prognozami Komisji Europejskiej
konieczne nakłady na świadczenia
4
zdrowotne finansowane ze środków
publicznych będą rosły, nawet o ok. 41 mld
zł do roku 2060 r.
Obecnie Zgodnie z Raportem Polskiej
Izby Ubezpieczeń w Polsce wydaje się na
ochronę zdrowia ok. 100 mld zł (dane
za 2011 rok) , z czego ok. 2/3 to środki
publiczne, wydatki prywatne to ok. 30
proc. W 85 proc. wydatki prywatne na
ochronę zdrowia to jednorazowe płatności
bezpośrednie pacjentów, out of pocket.
Ubezpieczenia medyczne mają niewielki
udział w finansowaniu.
Z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych
i abonamentów medycznych oferowanych
bezpośrednio przez prywatne kliniki
korzysta jedynie 3,5 proc. Polaków
- wynika z raportu „Rola i funkcja
dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych
we współczesnych systemach ochrony
zdrowia”, jaki PIU przygotowała razem
z firmą konsultingową Ernst&Young.
Łącznie na ubezpieczenia i abonamenty
Polacy wydają ok. 2,8 mld zł. W przypadku
samych ubezpieczeń składka przypisana
brutto w 2011 roku wyniosła 293 mln zł,
w 2012 r - 364 mln zł. Nieznacznie (o 3,14
proc.) wzrosła w tym okresie liczba
ubezpieczonych - z 730 do 754 tys. osób.
Zdaniem autorów raportu sytuacja
finansowa służby zdrowia znacząco
poprawiłaby się, gdyby udało się
doprowadzić do zwiększenia liczby osób
wykupujących prywatne ubezpieczenia
zdrowotne. W pierwszym wariancie
eksperci Ernst&Young proponują
wprowadzenie systemu , w którym 12
proc. Polaków wykupywałoby dodatkowe
ubezpieczenia medyczne, w drugim
wariancie – 20 proc. Jak wynika z wyliczeń
Ernst&Young spowodowałoby to wzrost
wydatków na dodatkowe ubezpieczenia
zdrowotne. w 2016 r. W pierwszym
wariancie rynek dodatkowych świadczeń
wzrósłby w zależności od przyjętych
rozwiązań od 4,8-7 mld zł. W scenariuszu
drugim – do 9,8-15,2 mld zł. - Stworzenie
warunków, które umożliwią masowy rozwój
dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych
jest niewątpliwie koniecznością.
Pozwoliłoby szpitalom zyskać dodatkowe
źródło finansowania - podkreśla Dorota
Fal, doradca zarządu PIU, ekspert
ubezpieczeń zdrowotnych i ochrony
zdrowia.
Przekonanie Polaków do zmian może
być jednak trudne. - 86 proc. proc
Polaków uważa, że państwo powinno
zapewnić bezpłatną opiekę zdrowotną wynika z badań „Postawy ekonomiczne
Polaków w czasach niepewności”,
przeprowadzonych na zlecenie Akademii
Leona Koźmińskiego przez CBOS .
Z badań wynika też, że prawie 80 proc.
społeczeństwa nie zgodziłoby się na
płacenie nawet symbolicznej kwoty przy
wizycie lekarskiej. Nie protestowałoby
zaledwie 14 proc.
www.nowoczesnaklinika.pl
WYDARZENIA
NFZ testuje ZIP
NFZ prowadzi testy nowego
portalu internetowego o nazwie Zintegrowany Informator
Pacjenta (ZIP), który umożliwi
pacjentom dostęp przez Internet do historii leczenia.
Na portalu pacjenci mogą sprawdzać
m.in. informacje o rodzajach i kosztach
świadczeń zdrowotnych, które na ich rzecz
zostały rozliczone przez placówki ochrony
zdrowia i sfinansowane przez WOW NFZ,
o kosztach refundacji leków i zaopatrzenia
ortopedycznego.
Znajdą się na nim także informacje
y receptach,
p
, statusie
o zrealizowanych
ubezpieczenia, deklaracjach wyboru
lekarza i pielęgniarki w podstawowej opiece
zdrowotnej.
Zintegrowany Informator Pacjenta ruszy na
przełomie czerwca i lipca - zapewnia NFZ.
Aby uzyskać dostęp do informacji pacjent
musi zarejestrować się w systemie ZIP
i uzyskać dane dostępu do własnego konta
w systemie (login i hasło).
Ponadto będzie można sprawdzić długość
kolejek oczekujących do lekarzy (na
podstawie danych NFZ), a także stan
realizacji wniosków ortopedycznych oraz
o leczenie uzdrowiskowe. Pacjenci zyskają
też dostęp do wyszukiwarki przychodni
i lekarzy mających kontrakty z NFZ.
Dodatkowe funkcje umożliwią ocenę
y, np.
p p
j ą się
ę ankiety,
y,
świadczeniodawcy,
pojawią
które pacjenci będą mogli wypełniać po
pobycie w szpitalu.
- Na serwerze ZIP nie będą przechowywane
dane takie jak imię, nazwisko, adres i PESEL
- zapewnia NFZ. Dane te nie będą także
wyświetlane po zalogowaniu do portalu.
Pacjent będzie identyfikowany za pomocą
specjalnego numeru i hasła, na podstawie
którego otrzyma dostęp do informacji.
ZIP to kolejny etap wprowadzania dostępu
online do danych NFZ. Od 1 stycznia
w przychodniach, szpitalach i innych
placówkach medycznych, które mają
podpisane umowy z NFZ, działa system
elektronicznej weryfikacji uprawnień
świadczeniobiorców (eWUŚ). Umożliwia on
sprawdzenie uprawnień do opieki zdrowotnej
p
na podstawie
numeru PESEL.
5
WYDARZENIA
Deloitte: 300 szpitali może zostać
przekształconych w spółki
W 2013 roku prawdopodobnie około 40-50 polskich szpitali zostanie przekształconych
w spółki prawa handlowego
- ocenia firma Deloitte.
W Polsce działa około 730 szpitali,
z czego 615 to placówki publiczne.
Około 250-300 z nich, ze względu na
swoją sytuację prawną i finansową,
może zostać przekształconych w spółki
- wynika z wyliczeń Deloitte. - Jednak
prawdopodobnie tylko 40-50 z tych
szpitali zakończy ten proces w tym roku
- szacuje firma. Najwięcej z nich znajduje
się w województwie mazowieckim,
wielkopolskim i śląskim.
Ustawa o działalności leczniczej weszła
w życie w 2011 r., ale w praktyce bieżący
rok może być decydujący dla przyszłości
wielu polskich szpitali. Ustawodawca,
zachęcając do procesu przekształceń,
zaoferował samorządom pomoc
państwową w postaci spłaty zadłużenia
przekształcanych szpitali (w formie dotacji
celowej lub umorzenia zobowiązań
publicznoprawnych). Na oddłużenie
zarezerwowano 1,4 mld zł. W tym roku
na dotacje przeznaczono 600 mln zł,
a w przyszłym będzie to już jedynie 400
mln zł. - Zarówno umorzenie zobowiązań,
jak i dotacja, będą dostępne tylko dla
tych samorządów, które przeprowadzą
przekształcenia w 2013 r. - podkreśla
Deloitte.
Zasada jest prosta: kto pierwszy, ten lepszy.
Każdy pozytywnie rozpatrzony wniosek
o kwotę dotacji pomniejsza pulę środków
przeznaczonych na ten cel. Im później
zostanie złożony wniosek, tym mniejsza
szansa na uzyskanie dotacji. Biorąc pod
6
uwagę także sytuację finansów publicznych
trudno przewidywać, że środki na ten cel
znajdą się w budżetach konstruowanych
z myślą o kolejnych latach.
- Samorządy, które będą zwlekać
z rozpoczęciem tego procesu mogą
stracić na tym finansowo i w skrajnym
przypadku mogą być nawet zmuszone
do likwidacji podległych im jednostek
medycznych - czytamy w raporcie Deloitte.
Tymczasem długi polskich szpitali do
końca 2009 r. urosły do 9,5 mld zł, a w tej
chwili jest to już ponad 11 mld zł.
„Dotychczasowa praktyka pokazuje jednak,
że nie była to zachęta wystarczająca.
Samorządy
w większości przypadków niezbyt chętnie
decydują się na przekształcanie swoich
szpitali, np. w obawie przed negatywnymi
reakcjami ich pracowników i mieszkańców
danej miejscowości oraz reperkusjami
politycznymi. W powszechnej opinii proces
ten, kojarzy się z ostateczną prywatyzacją
jednostki, do której przecież wcale nie musi
dojść. Przewidujemy, że w przyszłym roku
ze względu m.in. na zbliżające się wybory
samorządowe liczba przekształcanych
placówek może znacząco się zmniejszyć –
wyjaśnia Michał Kłos, Dyrektor w Zespole
Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego
i Ochrony Zdrowia Deloitte.
Zdaniem ekspertów Deloitte do
przekształcenia szpitali w spółki
samorządy powinny należycie się
przygotować.
- Ustawa mówi jasno, że po
przekształceniu to jednostki samorządu
terytorialnego biorą na siebie obowiązek
pokrycia ewentualnego ujemnego wyniku
danej placówki, a nikt nie gwarantuje, że
spółka takiego nie zanotuje. Poza tym
sposób ujęcia w wynikach finansowych
danego szpitala m.in. przychodów
z tzw.„nadwykonań” może powodować
zafałszowanie jego rzeczywistej sytuacji
finansowej. Należy również pamiętać, że
umorzeniu podlegają długi publicznoprawne obejmujące jedynie okres do
końca 2009 r.” – wyjaśnia Robert Mołdach,
doradca gospodarczy i ekspert rynku
ochrony zdrowia.
Nieuzasadnione jest rozpoczynanie
całego procesu licząc jedynie na
umorzenie długów. „Spółka powstała
z przekształcenia ZOZ może upaść. Jeżeli
umorzenie długów i dotacje zostaną
wykorzystane, ale szpital będzie działał
jak dotychczas, samorząd szybko może
stanąć przed koniecznością zamknięcia
nierentownej spółki. Z drugiej jednak
strony, jeżeli samorządy będą zwlekać
z decyzją o przekształceniu, może dla
nich zabraknąć środków finansowych
przeznaczonych na ten cel
w formie dotacji. Czasu jest więc coraz
mniej” – tłumaczy Tomasz Rutkowski,
Radca Prawny, Managing Associate
w Kancelarii Deloitte Legal.
www.nowoczesnaklinika.pl
WYDARZENIA
Lekarze chcą wyjaśnień
w sprawie paragonów fiskalnych
Problem pojawił się wraz z początkiem
kwietnia, kiedy weszło w życie nowe
rozporządzenie ministra finansów z 14
marca 2013 r. w sprawie kas rejestrujących
(Dz.U. 2013, nr 363). Wątpliwości budzi
zapis § 8 ust. 1 pkt. 6 rozporządzenia
mówiący, jakie informacje mają się znaleźć
na paragonie. W porównaniu ze starym
rozporządzeniem z 28 listopada 2008 r.
są one bardziej szczegółowe. Dotychczas
np. wystarczyło podać „nazwę towaru
lub usługi i ewentualnie opis towaru lub
usługi stanowiący rozwinięcie tej nazwy”.
Natomiast od kwietnia musi to być
„nazwa towaru lub usługi pozwalająca na
jednoznaczną ich identyfikację”.
„Pojawiają się głosy, że takie brzmienie
przepisu będzie skutkowało koniecznością
dokonywania przez lekarza czy lekarza
dentystę szczegółowego opisu wykonanych
procedur medycznych” - napisał w liście do
ministra Maciej Hamankiewicz.
Zdaniem prezesa NRL taka zmiana może
rodzić wątpliwości, zwłaszcza, że naraża
lekarzy na zarzut ujawnienia tajemnicy
lekarskiej. - Naczelna Rada Lekarska
maj 2013
Prezes NRL Maciej Hamankiewicz zwrócił się w imieniu samorządu
lekarskiego do Ministra Finansów z prośbą o wydanie interpretacji,
jak szczegółowo lekarze lub lekarze dentyści prowadzący działalność
leczniczą powinni opisywać na paragonach usługi medyczne.
zwraca również uwagę, że szczegółowe
opisywanie na paragonie fiskalnym usług
wykonanych w ramach prowadzonej
praktyki lekarskiej rodzi poważne
zastrzeżenia ze względu na obowiązek
zachowania przez lekarza tajemnicy
lekarskiej (art. 40 ustawy o zawodach
lekarza i lekarza dentysty). Zamieszczenie
na paragonie szczegółowego wyliczenia
wykonanych procedur mogłoby narazić
pacjenta na ujawnienie tajemnicy lekarskiej
osobom nieuprawnionym - napisano
w liście.
W ocenie samorządu lekarskiego
wystarczające jest wpisanie na
paragonie fiskalnym nazwy; „usługa
medyczna” (w przypadku dentysty
„usługa stomatologiczna”) z dodatkowym
oznaczeniem czy jest to usługa zwolniona
od VAT jako służąca profilaktyce,
zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu
i poprawie zdrowia, czy też jest to usługa
objęta podatkiem VAT.
Przypomniał, że lekarze i dentyści
i tak muszą prowadzić dokumentację
medyczną zawierającą szczegółowy
zapis wykonanych procedur. Nie ma więc
potrzeby, by podawać takie szczegółowe
informacje na paragonie fiskalnym. Do
chwili zamykania numeru resort zdrowia nie
odpowiedział na wątpliwości NRL.
Według Izby problem jest istotny: liczba
zarejestrowanych przez izby lekarskie
praktyk lekarskich i dentystycznych
przekracza już w Polsce 100 tysięcy.
Do chwili zamykania numeru NK
Ministerstwo Finansów nie wydało
interpretacji.
7
WYDARZENIA
Mało badań klinicznych w Polsce
- Badania kliniczne są motorem postępu w medycynie, przyczyniają
się do poprawy opieki medycznej i wydłużenia życia ludzi. Tymczasem
w Polsce prowadzi się ich za mało – mówiono w Warszawie podczas
konferencji pt. „Badania kliniczne – za i przeciw”, którą zorganizowano z okazji Międzynarodowego Dnia Badań Klinicznych, obchodzonego 20 maja.
- Polska ma potencjał do prowadzenia
badań klinicznych - ocenił Tomasz
Kowalczyk z firmy Premier Research,
zajmującej się organizacją i prowadzeniem
badań klinicznych. Atutem Polski i polskich
klinik - jak podkreślano podczas zjazdu są m.in. duża liczba mieszkańców – ok.
38 mln, ale też: niskie koszty prowadzenia
badań, wysoka jakość pracy badaczy
i pozostałego personelu medycznego,
a także szybka i skuteczna rekrutację
pacjentów.
Jednak, jak wynika z danych nasz kraj nie
wykorzystuje potencjału.
- W ostatnich latach liczba badań
klinicznych w Polsce wahała się między 409
a 495 rocznie - wynika z danych Centralnej
Ewidencji Badań Klinicznych. Liczba
pacjentów biorących udział w badaniach
oscyluje między 33-41 tys., a liczba
zaangażowanych w nie badaczy między
2,6-3,1 tys. Najwięcej badań w Polsce
8
przeprowadza się w trzeciej fazie (ponad
50%), w której ostatecznie potwierdzana
jest skuteczność badanej substancji
w leczeniu danej choroby.
- Liczba zarejestrowanych badań
klinicznych w Polsce utrzymuje się
na podobnym poziomie od wielu
lat. Nasycenie mierzone liczbą
ośrodków badań klinicznych na milion
mieszkańców jest jednym z najniższych
w regionie. Dzieje się tak z uwagi na to,
że inne kraje Unii, a przede wszystkim
z innych regionów świata, tworzą bardziej
sprzyjające warunki do prowadzenia
badań. Inwestycje w badania kliniczne
są jednym ze sposobów, w jaki firmy
farmaceutyczne oddają w Polsce część
swoich przychodów, poprawiając
dostęp do najnowszych technologii
i wiedzy medycznej – komentuje wyniki
badań Adam Czernik, szef grupy do
spraw badań klinicznych działającej
w INFARMIE i Dyrektor ds. Badań
Klinicznych w firmie MSD Polska.
Publicznie dostępny rejestr badań
klinicznych prowadzonych w Polsce można
znaleźć na stronie badaniaklinicznewpolsce.
pl. Powstał on w 2012 roku z inicjatywy
INFARMY i we współpracy ze
Stowarzyszeniem Na Rzecz Dobrej Praktyki
Badań Klinicznych w Polsce (GCPpl).
Rejestr zawiera możliwie kompletną
bazę badań prowadzanych w Polsce
przez członków INFARMY oraz materiały
edukacyjne przygotowane we współpracy
z Medycyną Praktyczną. Wyjaśniają one
czym są, jak przebiegają, jakim podlegają
regulacjom i kontroli oraz na czym polegają
badania kliniczne.
Międzynarodowy Dzień Badań Klinicznych
upamiętania pierwsze nowożytne badania
kliniczne przeprowadzone przez Szkota
Jamesa Linda, lekarza okrętowego na
statku Królewskiej Marynarki Wojennej
HMS Salisbury. 20 maja 1747 r. rozpoczął
on eksperyment wśród 12 marynarzy;
wykazał on, że w leczeniu szkorbutu
spośród ówcześnie stosowanych środków
skuteczne są cytrusy.
Źródło: Centralna Ewidencja Badań
Klinicznych
2010
2011
2012
Liczba badań klinicznych
zarejestrowanych w Polsce
409
495
448
Liczba uczestników
badań klinicznych w
Polsce (zadeklarowana
we wniosku o rozpoczęcie
badania klinicznego)
34 750
41 130
33 270
Liczba głównych
badaczy w badaniach
rejestrowanych w danym
roku
2 920
3 115
2 635
www.nowoczesnaklinika.pl
WYDARZENIA
Norweskie fundusze na ochronę
zdrowia
Do 28 czerwca br. wydłużony
został termin naboru wniosków
do programu „PL 07 Poprawa
i lepsze dostosowanie ochrony
zdrowia do trendów demograficzno – epidemiologicznych”,
dofinansowanego ze środków
funduszy norweskich i EOG
2009-2014 - poinformowało
Ministerstwo Zdrowia.
Nabór odbywa się w trybie konkursowym,
na najlepsze projekty przeznaczono łącznie
kwotę 47 mln euro (ok. 194 mln zł).
Wnioski można składać w trzech obszarach
tematycznych:
1. Poprawa opieki perinatalnej - świadczenia
z zakresu profilaktyki, diagnostyka i leczenie
w celu zwiększenia liczby urodzeń;
2. Lepsze dostosowanie opieki zdrowotnej
w celu sprostania potrzebom szybko
rosnącej populacji osób przewlekle chorych
i niesamodzielnych oraz osób starszych;
3. Profilaktyka chorób nowotworowych
mająca na celu zmniejszenie wskaźnika
zachorowalności i śmiertelności z powodu
nowotworów w Polsce.
Wnioski mogą składać wszystkie polskie
podmioty publiczne i prywatne oraz
organizacje pozarządowe, m.in. instytuty
badawcze funkcjonujące w sektorze
ochrony zdrowia, uczelnie medyczne,
domy pomocy społecznej finansowane ze
środków publicznych oraz ich podmioty
założycielskie, organizacje pozarządowe
działające w sektorze ochrony zdrowia.
Wsparcie uzyskają m.in. projekty dotyczące
poprawy opieki perinatalnej, profilaktyki
chorób nowotworowych, projekty
skierowane do osób przewlekle chorych
i niesamodzielnych, osób starszych.
Resort poinformował że zaktualizowana
została instrukcja wypełniania wniosku
aplikacyjnego. Zmiana dotyczy zapewnienia
wkładu własnego dla jednostek podległych
i nadzorowanych przez właściwych
ministrów. Termin mija 28 czerwca
o godz. 16.15.
9
WYDARZENIA
Protez serca produkcja własna
Protezy serca dla dorosłych, a w
przyszłości również dla dzieci, będą
produkowane w zakładzie, który w
maju w maju uruchomiła w Zabrzu
Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii
im. prof. Zbigniewa Religi. W przyszłości produkowane będą również
protezy serca dla dzieci.
- Małoseryjny montaż najnowszych
konstrukcji pulsacyjnych pomp
wspomagania serca z rodziny ReligaHeart
odbywać się będzie przy zachowaniu
najwyższych standardów jakości,
powtarzalności, kontroli i bezpieczeństwa,
które są niezbędne w produkcji prototypów
klinicznych tego typu urządzeń medycznych
- zapewniali przedstawiciele fundacji
podczas otwarcia.
W nowo otwartym zakładzie panują
rygorystyczne warunki: zaprojektowano
odpowiedni trakt przemieszczania się
personelu oraz ścieżki przemieszczania
się wyrobu w zależności od fazy
montażu, a tzw. strefy czyste „cleanroom”
wyposażono w system klimatyzacji
i oczyszczania powietrza o szczególnym
reżimie sanitarnym (zgodnie z normą
ISO7). W tak przygotowanych
pomieszczeniach protezy montowane
będą przy użyciu precyzyjnych urządzeń
10
szlifiersko-polerskich, na specjalnych,
zautomatyzowanych stanowiskach
do wykańczania powierzchni detali
przeznaczonych do kontaktu z krwią. To
bezwzględny warunek, by zapewnić pełne
bezpieczeństwo życia pacjenta podczas
wspomagania pracy jego serca.
Polskie protezy serca są ratunkiem dla
pacjentów ze skrajnie niewydolnym sercem,
zakwalifikowanych do transplantacji.
Podtrzymują chorego przy życiu w czasie
oczekiwania na przeszczep (w Śląskim
Centrum Chorób Serca, od ponad półtora
roku protezą Religa Heart wspomagane
jest serce młodego mężczyzny, który
cierpliwie czeka na dawcę) i odciążają
chory narząd, co w niektórych przypadkach
daje szansę uniknięcia przeszczepu.
- W zakładzie może powstawać do 5 protez
tygodniowo, czyli ok. 250 rocznie - mówi
Roman Kustosz, kierownik Pracowni
Sztucznego Serca Instytutu Protez
Serca FRK. Za rok naukowcy z fundacji
chcą produkować w zakładzie pierwszą
pediatryczną pompę dla dużych dzieci,
w kolejnym roku – jej następny, mniejszy
rozmiar pediatryczny, za 3 lata – pompę dla
dzieci małych – od 2 do 6 lat.
Projekt „Przebudowa i doposażenie
w aparaturę specjalistyczną części
budynku na potrzeby Laboratorium
Technologicznego Pracowni Sztucznego
Serca w ramach CD Fundacji Rozwoju
Kardiochirurgii w Zabrzu” współfinansowany
był przez Unię Europejską z Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach
Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Śląskiego na lata 20072013 „Regionalny Program Województwa
Śląskiego - realna odpowiedź na realne
potrzeby”.
Koszt inwestycji wyniósł 1, 4 mln zł,
a dofinansowanie z środków unijnych 569 tys. zł.
www.nowoczesnaklinika.pl
WYDARZENIA
Nowoczesna Placówka
Medyczna - marzenie
czy rzeczywistość?
W dniach 7 – 8 maja na Hali Torwar w Warszawie odbyły się
Targi Nowoczesna Placówka Medyczna.
Podczas danego wydarzenia wystawcy
prezentowali najwyższej jakości sprzęt
medyczny, materiały jednorazowego użytku
oraz nowoczesne systemy skierowane
do służby zdrowia. Uczestnicy mieli
możliwość bezpośredniego kontaktu
z przedstawicielami firm, które posiadały
stoiska jak również możliwość podniesienia
wiedzy uczestnicząc w dedykowanych
spotkaniach , które towarszyszyły targom.
Targi to nie tylko spotkanie wystawców
z kadrą zarządzającą, ale również miejsce,
gdzie można poszerzyć swoje horyzonty.
Danemu wydarzeniu towarzyszyło aż 6
konferencji: Elektroniczna Dokumentacja
Medyczna, Finanse w Ochronie Zdrowia,
Rozwiązania dla diagnostyki laboratoryjnej
i obrazowej, Ratownictwo Medyczne oraz
Nowoczesny Blok Operacyjny.
Oprócz konferencji odbyły się również
spotkania dedykowane. Do wspólnej
dyskusji i wymiany doświadczeń zostali
zaproszeni: lekarze fizjoterapeuci, lekarze
medycyny rodzinnej, pielęgniarki oraz
położne i doule.
Imprezy towarzyszące były spotkaniem
z najwyżej klasy ekspertami. Bogate
programy konwentów i konferencji pozwoliły
uczestnikom wysłuchania wykładów
profesjonalistów z branży medycznej.
Między innymi osobami, które podzieliły się
swoim doświadczeniem i wiedzą były:
prof. dr hab. Wiesław Jakubowski
Kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej
II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego
Uniwersytetu Medycznego, który mówił
maj 2013
o kierunkach rozwoju współczesnej
ultrasonografii.Pani prof. nadzw. dr
hab.n.med. Dagna Bobilewicz kierownik
Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej
Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego,
która opowiadała o wyposażeniu
aparaturowym jako funkcji realnych potrzeb.
Dr n. med. Robert Gałązkowski Dyrektor
Lotniczego Pogotowia Ratunkowego,
który wygłosił prelekcję na temat SP ZOZ
Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
a systemu Państwowego Ratownictwa
Medycznego. Warto także nadmienić, iż
podczas konferencji Nowoczesny Blok
operacyjny można było wysłuchać wykładu
Dr n.med. Mariusza Birbacha z Kliniki
Kardiochirurgii Dziecięcej IPCZD , który
mówił na temat ratowania życia dzieci ze
skrajną niewydolnością serca przy pomocy
sztucznej lewej komory serca – LVAD.
Pierwsza edycja Targów Medycznych
Nowoczesna Placówka Medyczna dobiegła
końca. Wierzymy, że dzięki danemu
wydarzeniu uczestnicy uzyskali odpowiedzi
na pytania, które w nich się pojawiły oraz
ze zdobytą wiedzą będą mogli zrealizować
swój plan związany ze stworzeniem
Nowoczesnej Placówki Medycznej.
Organizatorzy serdecznie dziękują
wszystkim współtwórcom Targów
Medycznych Nowoczesna Placówka
Medyczna. Szczególne podziękowania
należą się wystawcom oraz mediom, które
uczestniczyły w imprezie.
www.targi-medyczne.pl
Kontakt: Maciej Krajewski
Prezes Zarządu MultiExpo Sp. z o.o.
Tel. 22 424 67 44
e-mail: [email protected]
11
WYDARZENIA
Nowelizacja „ustawy
refundacyjnej” - jakie zmiany dla
podmiotów leczniczych?
Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie projekt założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego
oraz wyrobów medycznych i niektórych innych ustaw, który przekazało do uzgodnień zewnętrznych w dniu 30 kwietnia 2013 roku. Projekt ten - według ministerstwa - jest odpowiedzią na postulaty pojawiające się głównie od branży farmaceutycznej.
Czy zatem proponowane zmiany wpłynął w jakikolwiek sposób na działalność podmiotów
leczniczych?
SZPITALE KUPIĄ WIĘCEJ
Przede wszystkim projekt założeń do
zmian „ustawy refundacyjnej” wskazuje na
zmianę dotychczasowego brzmienia art. 9,
który określa, w ust. 2, że lek (odpowiednio
środek spożywczy specjalnego
przeznaczenia oraz wyrób medyczny,
12
o którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1-3) może
zostać zakupiony przez świadczeniodawcę
jedynie po cenie nie wyższej niż urzędowa
cena zbytu leku (środka spożywczego
specjalnego przeznaczenia żywieniowego
oraz wyrobu medycznego), stanowiącego
podstawę limitu, uwzględniając liczbę
dobowych dawek leku (jednostek środka
spożywczego specjalnego przeznaczenia
żywieniowego lub liczbę jednostkowych
wyrobów medycznych, liczbę jednostek
wyrobu medycznego), powiększonego
o marżę nie wyższą niż urzędowa marża
hurtowa, w przypadku nabywania od
hurtowni farmaceutycznych, a w przypadku
nabywania od innych podmiotów po cenie
nie wyższej niż urzędowa cena zbytu.
Ów zawiły zapis oznacza w praktyce,
ograniczenie możliwości nabywania leków
przez szpitale. Świadczeniodawcy mogą
nabywać leki z danej grupy limitowej za
cenę nie większą niż limit - wyłącznie po
cenie nie wyższej niż cena urzędowa
stanowiąca podstawę limitu. Skutkiem
takiego ograniczenia jest to, ze części
droższych leków refundowanych nie
może być nabywana przez szpitale, a co
za tym idzie „pole wyboru” leków jest
znacznie zawężone. Teraz Ministerstwo
planuje uchylenie art. 9 ust. 2 ustawy,
co spowoduje, że szpitale będą mogły
kupić więcej różnych leków w przetargu,
poszerzając tym samym spektrum
posiadanych medykamentów, ponieważ nie
będzie ich ograniczała cena danego leku.
www.nowoczesnaklinika.pl
WYDARZENIA
Zmiana ta zatem wydaje się być korzystna,
przy czym należy także zwrócić uwagę
na ewentualny minus takiego rozwiązania,
którym może być podwyżka cen leków,
spowodowana brakiem ograniczenia
cenowego w ich nabywaniu (sztywny
charakter cen nie będzie obowiązywał
podczas dokonywania przez
świadczeniodawców zakupów leków).
TREŚĆ UMÓW
Ministerstwo Zdrowia wskazuje również na
potrzebę nałożenia na szpitale obowiązku
wprowadzenia do treści umów na
dostawę leków zapisu w postaci klauzuli
gwarantującej obniżenie ceny zakupu
leków refundowanych, jeśli cena danego
leku w wykazie leków refundowanych
ulegnie obniżeniu. Rozwiązanie to
znalazło już zastosowanie w przypadku
wielu umów, które zawierały dotychczas
szpitale z dostawcami leków. W ten
sposób świadczeniodawcy ograniczali
ryzyko związane ze zmianami odpłatności
w grupach limitowych leków wynikającymi
z wykazów ogłaszanych przez Ministra
Zdrowia. Teraz resort Zdrowia chce to
rozwiązanie usankcjonować.
maj 2013
ROZLICZANIE Z NFZ
Kolejna zmianą, którą Resort zdrowia
zaproponował w projekcie założeń do
zmian ustawy refundacyjnej jest zmiana
sposobu rozliczania się z Narodowym
Funduszem Zdrowia. Aktualnie obowiązuje
zasada, iż NFZ rozlicza się ze szpitalem
w ten sposób, iż płaci świadczeniodawcy
cenę wynikającą z limitu w chwili rozliczenia,
a nie w chwili nabycia leków. W związku
z czym częstokroć zdarzają się sytuacje, iż
cena w chwili nabycia jest różna (zazwyczaj
większa) niż cena tego samego leku
w chwili rozliczania się z NFZ (a to na skutek
zmian wykazu leków refundowanych).
Szpital w takiej sytuacji pozostaje stratny.
Proponowane rozwiązanie polega na
odejściu od dotychczasowej zasady
i przyjęciu, iż NFZ będzie rozliczał się ze
szpitalami w oparciu o limit finansowania
ustalony w momencie podania, a nie
zakupu leku, pozostawiając przy tym 6
miesięczny okres „buforu cenowego”.
POZOSTAŁE ZMIANY
Wskazane powyżej zmiany, proponowane
przez Ministerstwo, nie są jedynymi, lecz
w sposób najbardziej oczywisty wiążą
się z funkcjonowaniem i zarządzaniem
podmiotami leczniczymi udzielającymi
świadczeń szpitalnych. Ponadto projekt
założeń wskazuje m.in.
na potrzebę zmiany definicji ceny
detalicznej i ceny hurtowej oraz
jednoznacznego wskazania, iż lek
finansowany w ramach programu lekowego
nie może być finansowany
w ramach innych świadczeń
gwarantowanych w konkretnym wskazaniu
na rzecz konkretnej populacji chorych.
„PROJEKT ZAŁOŻEŃ DO PROJEKTU
USTAWY”
Wskazane propozycje zmian - dotyczące
działalności podmiotów leczniczych należałoby ocenić pozytywnie, jednakże jak
sama nazwa dokumentu opublikowanego
przez Ministerstwo Zdrowia wskazuje, jest
to jedynie „projekt założeń do projektu
ustawy” w związku z czym, ze szczegółową
oceną zmian, należy wstrzymać się do
czasu wprowadzenia konkretnych regulacji.
Karolina Kornblit, aplikant radcowski
w Kancelarii GACH, HULIST, MIZIŃSKA,
WAWER – adwokaci i radcowie prawni sp.p.
13
WYWIAD
- Największy problem szpitale mogą mieć ze spełnieniem wymogów dotyczących personelu: z jednej strony mogą mieć kłopoty,
aby znaleźć odpowiednią liczbę lekarzy specjalistów, a z drugiej
strony - by ich pozyskać, odpowiednio im płacąc – mówi prof.
Zbigniew Rybiński, z którym rozmawiamy o stanie przygotowań
placówek do wdrożenia wymogów zawartych w rozporządzeniu
ministra zdrowia z dnia 20 grudnia 2012 r. w sprawie standardów postępowania medycznego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii.
14
Prof.dr hab.n.med. Zbigniew Rybicki,
Konsultant Wojewódzki dla woj.
Mazowieckiego w dziedzinie anestezjologii
i intensywnej terapii, konsultant w Klinice
anestezjologii i intensywnej terapii
Wojskowego Instytutu Medycznego
w Warszawie.
Coraz mniej czasu
na zmiany
Szpitalom pozostaje coraz mniej czasu
na wdrożenie „Rozporządzenia ministra
zdrowia z dnia 20 grudnia 2012 r.
w sprawie standardów postępowania
medycznego w dziedzinie anestezjologii
i intensywnej terapii dla podmiotów
wykonujących działalność leczniczą”.
Zgodnie z nowym prawem do 31
grudnia 2016 r. oddziały anestezjologii
i intensywnej terapii muszą spełnić m.in.
wymogi dotyczące organizacji udzielania
świadczeń i wyposażenia w aparaturę,
a do 1 lipca 2017 r. - wymogi w zakresie
personelu. W przeciwnym razie - będą
mogły pełnić swe funkcje nie później
niż do 31 grudnia 2018 r. Czy dojdzie
do masowego zamykania oddziałów
anestezjologicznych?
oddziałach anestezjologii i intensywnej
terapii. Przypomnijmy, że standardy
dotyczące oddziałów anestezjologii
zostały wprowadzone po protestach
lekarzy anestezjologów pod koniec lat
90 ubiegłego wieku rozporządzeniem
ministra zdrowia, można powiedzieć, że
było to jedno z największych osiągnięć
owych protestów. Dodatkowe wymagania
w zakresie intensywnej terapii wyznaczały
wytyczne Konsultanta Krajowego
i Polskiego Towarzystwa Anestezjologii
i Intensywnej Terapii . Obecnie te wszystkie
standardy dla oddziałów anestezjologii
i intensywnej terapii zostały zebrane
w jednym akcie prawnym wyższej rangi
i dostosowane do zmieniających się
warunków.
Prof.dr hab.n.med. Zbigniew Rybicki:
Nie, nie sądzę. Jeśli chodzi o standardy
wyposażenia , które wprowadza
rozporządzenie, właściwie niewiele
się zmieniły w stosunku do przepisów
obowiązujących do tej pory na
Jak Pan Profesor ocenia wymogi
dotyczące wyposażenia? Czy
szpitale będą je w stanie spełnić je
w wyznaczonym terminie?
Część szpitali będzie musiała oczywiście
uzupełnić wyposażenie, ale nie te
z podstawowego zakresu jak monitory
funkcji życiowych czy respiratory .Będą one
dotyczyły zwiększenia liczby ,,sztucznych
nerek”, aparatów USG urządzeń do
obniżania temperatury ciała, czy aparatury
do oksygenacji pozaustrojowej ECMO która
służy do leczenia ciężkiej niewydolności
oddechowej gdy respiratoroterapia nie
przynosi spodziewanych efektów. W chwili
obecnej taka aparatura znajduje się w kilku
oddziałach intensywnej terapii, szczególnie
tam gdzie istnieje kardiochirurgia.
Największe doświadczenie z tego typu
terapią zyskaliśmy w okresie pandemii
grypy w roku 2011.
Czy urządzenia te są kosztowne?
Urządzenie do chłodzenia kosztuje ok.
100 tys. zł. Sztuczna nerka - znacznie
więcej. Z tym że trzeba zaznaczyć,
że akurat procedury związane
z wprowadzeniem dializ na intensywnej
terapii są dosyć dobrze opłacane przez
NFZ, w przeciwieństwie do wielu innych
świadczeń.
www.nowoczesnaklinika.pl
WYWIAD
Czy zatem szpitale sobie poradzą
z dotrzymaniem terminów dotyczących
wyposażenia?
Z mojego rozeznania wynika, że
w województwie mazowieckim sytuacja jest
dość dobra. Właściwie wszystkie szpitale,
których oddziały intensywnej terapii i mają
podpisane kontrakty z NFZ, spełniają
prawie w pełni obecne wymogi w zakresie
wyposażenia. Trzeba przyznać, że w ciągu
ostatnich 10 lat został dokonany naprawdę
duży wysiłek finansowy: w wielu szpitalach
w województwie dokonano modernizacji
oddziałów intensywnej terapii, doposażono
placówki w nowoczesny sprzęt.
Jeśli z czymś szpitale mogą mieć problem
- to ze spełnieniem wymogów dotyczących
personelu. Największe problemy występują
z kadrą.
Jakiej natury?
Z jednej strony- szpitale mogą mieć
kłopoty, aby znaleźć odpowiednią liczbę
lekarzy specjalistów, a z drugiej strony - by
ich pozyskać ,odpowiednio im płacąc.
Wymagania jeśli chodzi o kwalifikacje
pielęgniarek z roku na rok rosną, są
wyższe niż na innych oddziałach. Obecnie
wszystkie pielęgniarki mają albo ukończone
kursy specjalizacyjne. albo mają wręcz
specjalizację.
Ilu brakuje anestezjologów?
W 2011 r. w Warszawie i województwie
mazowieckim niedobory były szacowane
na około 60 osób. Ale to już nie jest taki
ogromny deficyt jak kiedyś. W tej chwili
w województwie mazowieckim oceniam go
jako umiarkowany. Sukcesywnie każdego
roku kolejni rezydenci zdają egzaminy:
w 2013 r. powinno przystąpić do egzaminu
39 osób., w 2014 - 63 osoby, w 2015 - 44
osoby. Z tej perspektywy patrząc - te
niedobory nie są aż tak duże. Wydaje
się, że w niedługim czasie powinny być
uzupełnione.
Oczywiście - jest jedno „ale”. Problem jest
łagodzony dzięki temu, że szpitale preferują
zatrudnianie anestezjologów na kontraktach
niejednokrotnie przy aprobacie samych
lekarzy
Wytyczne Unii Europejskiej co do czasu
pracy mówią, że lekarz zatrudniony na
etacie może pracować maksymalnie do 200
godzin w miesiącu. W zamiarze unijnym
było, by ograniczyć czas pracy po to, by
lekarz miał zapewnioną odpowiednią ilość
wolnego, by był wypoczęty, rozpoczynając
kolejny dyżur. Nie pasuje to do naszych
realiów, bowiem wynagrodzenie za 200
godzin pracy nie wystarczy na życie na
właściwym poziomie ,toteż anestezjolodzy
w systemie kontraktowym pracują znacznie
dłużej, bowiem żadne prawo im tego
nie zabrania. Gdyby wszyscy pracowali
w systemie etatowym, w ograniczonym
czasie pracy, okazałoby się, że jest wielka
dziura, i zabrakło by wielu anestezjologów.
Około 80 proc. szpitali w woj. mazowieckim
zatrudnia anestezjologów na kontaktach.
Tylko dzięki temu mamy „dziurę”
zapełnioną.
Nowy sposób
myślenia
Ultrasonograf Sparq firmy
do stosowania przy
znieczuleniach miejscowych i w leczeniu bólu
Rewolucyjna technologia nie powinna komplikować życia. Wręcz przeciwnie.
Powinna upraszczać procedury i umożliwiać skupienie się na tym, co najważniejsze
– zapewnieniu pacjentom najlepszej możliwej opieki w ramach SOR, OIOM, Blok
Operacyjny, SPARQ to gwarantuje;
Panamed Sp z o.o.
* Aparat SPARQ zapewnia większą
pewność kliniczną przy wykonywaniu
Autoryzowany Dystrybutor Philips
ul. Duża 6A
05-270 Marki
zabiegów pod kontrolą obrazu USG,
[email protected]
* Aparat SPARQ oferuje szeroki wybór
tel. /22/ 678 51 19; /22/ 678 61 90
głowic i zastosowań klinicznych
mob. 604 271 271
WYWIAD
Najlepszym zatrudnieniem byłby oczywiście
etat. Ale dla szpitala etat jest mało
atrakcyjny, bo ponad 40 proc. Wypłaconych
pieniędzy jest przeznaczane na rozmaite
składki.
Na kontrakcie szpital jest zadowolony:
płaci mniej, lekarz zarabia więcej,
dzięki odprowadzaniu niższych składek
i przyjaznemu temu sposobowi zarabiania
systemowi podatkowemu. Trzeba jednak
pamiętać, że na razie mój kolega płaci
niższą składkę, więcej zarabia, ale jeśli
się w porę nie obejrzy i samodzielnie nie
zacznie oszczędzać na emeryturę - to
będzie miał w przyszłości bardzo skromne
świadczenie.
A czy szpitale spełnią wymogi
w zakresie minimalnej liczby stanowisk
intensywnej terapii? Jak wynika
z rozporządzenia - stanowiska te
powinny stanowić nie mniej niż 2 proc.
wszystkich łóżek?
Teoretycznie stanowiska intensywnej terapii
powinny stanowić od 2 do nawet 4 proc.
łóżek w szpitalu . Obecnie w województwie
mazowieckim we wszystkich placówkach
posiadających oddziały anestezjologii
i intensywnej terapii średnia to 1,8 proc.
Występują zatem niedobory.
Ilościowo niedobory te dla województwa
mazowieckiego szacowane były w 2011
r. na 63 łóżka. w 2012 r. - na 80 łóżek.
Łącznie mamy w całym województwie 412
stanowisk intensywnej terapii, w tym 58
łóżek dla dzieci.
Jeśli chodzi o Warszawę i woj.
mazowieckie to sytuacja dynamicznie się
zmienia: do użytku oddawane są szpitale,
które budowały się latami np. w Ostrołęce
z nowoczesnym dużym oddziałem
intensywnej terapii. Rozbudowywane są też
oddziały intensywnej terapii w szpitalach
w Warszawie. Dwa lata temu oddano
do użytku 10-łóżkowy oddział
w Szpitalu Praskim, w zeszłym
roku - 10 łóżek w Szpitalu
Czerniakowskim, a w 2014
roku - w Wojskowym
Instytucie Medycznym
oddany zostanie
27-łóżkowy oddział
intensywnej terapii ,
w zamian za obecny
8-łóżkowy.
Jak wyliczał niedawno prof.
Krzysztof Kusza, Konsultant
Krajowy w dziedzinie anestezjologii
i intensywnej terapii - w całym kraju
brakuje od 600 do 800 stanowisk
intensywnej terapii. Dlaczego powstał
taki deficyt?
Oddział intensywnej terapii jest dość
drogim. Wyposażenie, koszty leków,
sprzętu, wymagania dotyczące liczby
i kwalifikacji personelu - to wszystko składa
się na wyższe koszty ich prowadzenia.
Przykładowo: w USA koszty oddziałów
intensive care pochłaniają od 15 do 20
proc. budżetów szpitali, a w skali całych
stanów USA - ok. 1 proc. PKB.
Tymczasem stawki stosowane przez NFZ
przy wielu świadczeniach nie pokrywają
wszystkich kosztów. W efekcie w większości
szpitali oddział y intensywnej terapii są
deficytowe. Nawet te najwyższe stawki
w przypadku ciężko chorych nie są w stanie
zrekompensować wszystkich kosztów, które
ponoszą oddziały. Ze znanych mi szpitali –
jedynie oddział intensywnej terapii szpitala
MSW jest na plusie.
Na problem niedoboru łóżek intensywnej
terapii należy spojrzeć też z innej strony.
Około 25 proc. łóżek jest zajętych przez
pacjentów, którzy nie powinni leżeć na
oddziałach intensywnej terapii; są to chorzy,
którzy wymagają jedynie intensywnej
opieki i rehabilitacji ewentualnie przewlekłej
wentylacji mechanicznej. Takie oddziały
mogłyby prowadzić pielęgniarki z lekarzem
jako konsultantem co oczywiście jest o wiele
tańsze niż „zaleganie” takiego pacjenta na
drogim oddziale intensywnej terapii. Niestety
oddziałów takich o których wspomniałem
jest bardzo mało, a przekazanie pacjenta
do dalszej opieki na oddział wewnętrzny czy
neurologiczny jest bardzo trudne bo tam też
brakuje łóżek. Problem narasta w związku
z coraz większa liczbą poszkodowanych
w wypadkach w tym z urazami głowy
pozostających przez wiele dni a czasami
do końca życia w stanie nieprzytomności
wymagających jedynie starannej opieki,
a nie terapii, która jest bezradna wobec wielu
przypadków uszkodzenia mózgu.
Dziękuję za rozmowę
Joanna Pieńczykowska
16
www.nowoczesnaklinika.pl
17
WYWIAD
O wyzwaniach i problemach współczesnej radiologii rozmawiamy z prof. Markiem Sąsiadkiem, prezesem Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego, prezydentem Zjazdu.
Radiologia zyskuje
na znaczeniu
prof. Marek J. Sąsiadek - prezes
Polskiego Lekarskiego Towarzystwa
Radiologicznego, kierownik Katedry
Radiologii Uniwersytetu Medycznego
im. Piastów Śląskich we Wrocławiu,
konsultant wojewódzki w dziedzinie
radiologii i diagnostyki obrazowej
województwa dolnośląskiego.
Od lat działa aktywnie na forum
międzynarodowym, m.in. w Europejskim
Towarzystwie Radiologicznym (ESR).
Jest też przedstawicielem Polski w Sekcji
Radiologii Europejskiej Unii Lekarzy
Specjalistów (UEMS). Był prezydentem
kongresu Europejskiego Towarzystwa
Neuroradiologicznego (ESNR),
w towarzystwie tym pełni też funkcję
przewodniczącego komisji audytowej.
18
Na kilka dni Wrocław stanie się światowym
centrum radiologii. W dniach 6-8 czerwca
we Wrocławskim Centrum Kongresowym,
największym obiekcie konferencyjnym
na Dolnym Śląsku, położonym
w sąsiedztwie historycznej Hali Stulecia,
odbędzie się 40. Jubileuszowy Zjazdu
Polskiego Lekarskiego Towarzystwa
Radiologicznego, które w tym roku
obchodzi 88. rocznicę działalności.
W ostatnich latach radiologia
rozwija się bardzo intensywnie. Jaka
tematyka zdominuje najbliższy Zjazd
Polskiego Lekarskiego Towarzystwa
Radiologicznego?
Zjazd odbywa się raz na trzy lata. To
największy zjazd , na który zjeżdżają się
specjaliści ze wszystkich działów radiologii
zainteresowani poszerzaniem swojej
wiedzy. Będą wykłady, sesje naukowe
oraz sesje szkoleniowe. Przygotowaliśmy
również sesje specjalne. Staraliśmy się
objąć szerokie spektrum tematyki. Jednym
z większych wydarzeń będzie cykl sesji
radiologia w stanach nagłych – w coraz
większej liczbie przypadków zachodzi
potrzeba bardzo szybkiego wykonania
diagnostyki obrazowej w szpitalach.
Bardzo dużo uwagi poświęcone będzie
neuroradiologii . Między innymi osobne
sesje poświęcone będą neuroradiologii
nowotworów, ostrego udaru
niedokrwiennego, otępienia. Spodziewamy
się dużej liczby gości zagranicznych –
specjalistów w tej dziedzinie.
Warto wymienić sesje specjalne,
m.in. sesję poświęconą obrazowaniu
molekularnemu. Należy tu wspomnieć,
że we współczesnej radiologii metody
obrazowe schodzą na poziom
obrazowania związków metabolicznych.
Sporo uwagi poświęcone będzie radiologii
zabiegowej. Ciekawie zapowiada się sesja
poświęcona skutkom ubocznym badań
obrazowych.
Nie zamykamy się wśród lekarzy
radiologów, mamy też ofertę dla techników
www.nowoczesnaklinika.pl
WYWIAD
radiologii, jak również inżynierów
medycznych.
To zjazd jubileuszowy, 40. PLTR obchodzi
w tym roku 88-lecie istnienia. Niezwykle
bogaty program Zjazdu, obejmujący
kilkaset wykładów i wystąpień wskazuje,
że będzie on wyjątkowy?
W połowie maja mieliśmy zarejestrowanych
już 1200 lekarzy, oprócz tego – setki
reprezentantów z firm medycznych – łącznie
około 1500 osób. Liczba uczestników
z pewnością będzie rekordowa.
Przyznam się, że zainteresowanie jest
większe niż się spodziewałem – początkowo
zakładaliśmy udział około 1000 gości.
Mam nadzieję, że to m.in. efekt
atrakcyjnego programu. Otrzymaliśmy
w tym roku wyjątkowo dużo zgłoszeń
do prezentacji naukowych. Ostatecznie
wybraliśmy 200 prezentacji, kilkadziesiąt
wykładów specjalnych, spodziewamy się
30 gości zagranicznych. Mamy specjalną
sesję z udziałem prof. Patricka Turskiego
- wybitnego naukowca z University of
Madison – planujemy telekonferencję ze
Stanami Zjednoczonymi.
Czy podczas zjazdu mowa będzie też
o problemach związanych z bieżącym
funkcjonowaniem rodzimej radiologii?
Chcemy o tym również mówić.
Zorganizowaliśmy specjalną sesję pod
tytułem „Quo vadis radiologia”. Problemom
i zagrożeniom współczesnej radiologii
poświęcone będzie wystąpienie krajowego
konsultanta radiologii Jerzego Waleckiego.
Osobne wystąpienia będą poświęcone
teleradiologii – czyli radiologii na odległość,
która to dziedzina rozwija się dynamicznie.
Będziemy mówić też, przed jakimi
wyzwaniami stoi radiologia – oceniając to
z punktu widzenia dyrektora szpitala.
tysięcy złotych, koszty serwisu – naprawy,
umów serwisowych – również nierzadko
generują dla szpitala wydatki na poziomie
kilkuset tysięcy złotych rocznie. To wszystko
powoduje, że rozwój przebiega wolniej.
Moglibyśmy robić dużo więcej.
Na jakie bariery napotyka polska
radiologia? Co utrudnia rozwój tej
dziedziny w naszym kraju?
Niewątpliwie docierają do nas
najnowocześniejsze technologie,
najnowsze urządzenia, poprawia się stan
wyposażenia, wiedza polskich lekarzy
dotrzymuje kroku rozwojowi dyscypliny na
świecie, nie ustępujemy pod tym względem
światowemu poziomowi, nie mamy się
czego wstydzić.
Bariery, jakie się pojawiają, wynikają głównie
z powodów finansowych – z tego powodu
rozwój jest nieco ograniczany.
O ile liczba aparatów, w tym tomografów
i rezonansów zwiększa się systematycznie
- to nie podąża za tym finansowanie
badań ze strony NFZ. W praktyce wygląda
to tak: jeśli pojawia się nowy aparat
w województwie - to niemal automatycznie
oznacza to, że wszystkie środki dzielone są
na większa liczbę urządzeń.
W efekcie – mimo że mamy coraz lepsze,
coraz droższe urządzenia, to stawki za
badania są coraz niższe. A przecież
te najnowsze, najnowocześniejsze,
zaawansowane urządzenia są
droższe w obsłudze – lampa do
najnowocześniejszego, wydajnego
tomografu może kosztować nawet kilkaset
Wspomniał Pan, że w ostatnich latach
w wielu klinikach poprawił się stan
wyposażenia. Czy to oznacza, że
osiągamy powoli zadowalający poziom,
adekwatny do potrzeb?
Nieźle jest już pod względem dostępu do
badań z zakresu tomografii komputerowej
– kolejki pacjentów do tych badań są
niewielkie. Znacznie gorzej jest jeśli chodzi
o wyposażenie w rezonans magnetyczny
– kolejki nadal są paromiesięczne.
I - paradoksalnie - nie jest łatwo
o specjalistyczne badania USG, dotyczy
to zwłaszcza badań dopplerowskich,
w przypadku których kolejki są
wielomiesięczne.
Jednocześnie faktem jest, że liczba badań
rośnie. W szpitalu, w którym pracuję,
otwartym w 2007 r. , co roku liczba badań
dynamicznie rośnie , np. w 2008 r. wzrost
wyniósł 20 proc., w 2009 – 10-15 proc.
W efekcie w ciągu kilku lat – liczba badań
wzrosła o ponad 100 proc. Medycyna się
rozwija, zmieniają się procedury medyczne,
kiedyś w wielu sytuacjach lekarz mógł
oprzeć się jedynie na wywiadzie, dziś
wymagane są szczegółowe badania.
Problemem często jest nie tyle liczba
badań, co ich opis. O ile w ciągu doby
tomograf może wykonać 100, a nawet 150
badań, to czasem opis jednego badania
zajmuje nawet kilka godzin. Niewątpliwie
powinniśmy pomyśleć o szkoleniu większej
liczby lekarzy w dziedzinie radiologii.
Niedawno policzyłem, że w ciągu około
10 lat w województwie dolnośląskim liczba
tomografów zwiększyła się trzykrotnie,
podobnie liczba rezonansów. Nie nadąża za
tym nie tylko liczba specjalistów, ale również
wyposażenie w specjalistyczne stanowiska
do opisu badań – ich liczba również wciąż
jest niewystarczająca.
Dziękuję za rozmowę.
maj 2013
19
WYDARZENIA
Innowacyjność XXI wieku
Tomografy
AQUILION ONE™ VISION
Firma TOSHIBA MEDICAL SYSTEMS jako lider w technice obrazowej,
wychodząc naprzeciw wyzwaniom XXI wieku, proponuje w swojej bogatej ofercie zarówno sprawdzone technologie, jak i unikalne rozwiązania konstrukcyjne, które wyznaczają nowe kierunki w tej dziedzinie.
Jeżeli planujecie Państwo zakup
tomografu komputerowego, rezonansu
magnetycznego, aparatu RTG lub
angiografu i ultrasonografu a preferujecie :
* wysoką jakość obrazowania
* innowacyjność (wnioski)
* tanie koszty eksploatacyjne w tym
profesjonalny serwis
* ergonomiczne rozwiązania
konstrukcyjne podnoszące zarówno
komfort badania pacjenta jak i pracę
operatora
wybierzcie aparaty diagnostyczne firmy
Toshiba.
20
Unikalnym systemem, który nie ma swojego
odpowiednika na rynku, jest AQUILION
ONE™ . Najnowsza jego wersja - AQUILION
ONE™ VISION - to pierwszy na świecie
tomograf komputerowy 320 rzędowy
o możliwości akwizycji 640 warstw, w którym
zbierane są dane objętościowe dla organów
anatomicznych tzw. Dynamic Volume przy
minimalnej dawce pochłoniętej przez pacjenta
nawet do 0,1 mSv.
Dzięki nowatorskiej konstrukcji, AQUILION
„ONE” , oprócz klasycznych zastosowań do
badań radiologicznych, otwiera nowe pola
w diagnostyce obrazowej - w kardiologii,
ortopedii, neurologii itd. - wyznaczając nowe
standardy w tych dziedzinach. Pozwala
www.nowoczesnaklinika.pl
Cechy wyróżniające AQUILION ONE™ VISION spośród wszystkich tomografów na rynku:
największe pole skanowania w osi Z – 16 cm przy skanie aksjalnym !!!
bardzo krótki czasu badań – 0,27 sek., tj. 5 razy krótszy niż w standardowych skanerach
możliwość prezentacji 4D – obrazowanie w ruchu obszaru o 16 cm
system iteracyjny AIDR dla wszystkich rodzajów badań, redukujący do 75% dawkę
wykonywanie perfuzji całego serca w jednym skanie
niski koszt eksploatacji - minimalne zużycie energii połączone z systemem jej odzysku
uzyskać obrazowanie o niespotykanych
dotąd najwyższym poziomie i możliwościach,
przy jednoczesnej prostej, czytelnej,
intuicyjnej obsłudze - zarówno samego
systemu, jak stacji roboczej i diagnostycznej
VITREA.
KARDIOLOGIA
Obrazowanie może być wykonane skanem
aksjalnym w ciągu pojedynczego skurczu
serca lub w ciągu jednego pełnego obrotu
zespołu lampa RTG – detektor, bez przesuwu
stołu pacjenta, co prowadzi do obniżenia
dawki promieniowania w porównaniu do
skanu helikalnego.
Skan wykonany w pojedynczy skurcz
mięśnia sercowego pozwala na:
1. Eliminację artefaktów zawijania obrazu,
spowodowanych tym, że serce podczas
skurczu nie wraca w dokładnie to samo
miejsce – teoretycznie możliwe jest to przy
skanowaniu heliakalnym, pod warunkiem
,że pacjent ma stabilny skurcz akcji serca
2. Daje możliwość badania pacjentów
o nieregularnych skurczach serca (
a więc zwiększa populacje pacjentów,
którzy mogą być zbadani). – skanowanie
helikalne może być stosowane tylko przy
bardzo stabilnym skurczu akcji serca
3. Krótki czas skanu redukuje ryzyko, że
pacjent będzie się poruszał np. ruchy
oddechowe – skanowanie helikalne może
zając wówczas 10 razy więcej czasu
4. Redukcję środków kontrastowych
potrzebnych podczas skanowania –
podczas dłuższego czasu skanowania
helikalnego potrzebne jest do 50% więcej
środków kontrastowych
Pojedynczy obrót zespołu lampa-detektor:
1. Czas skanu zminimalizowany jest do
0,27 s przy rozdzielczości czasowej
(Temporal resolution) 35 ms – czas skanu
helikalnego zależny jest od długości skanu
2. Może być używane do pacjentów
cierpiących na arytmie – niemożliwe
w skanowaniu helikalnym
3. Zapewnia krótszy całkowity czas
skanowania o minimalnym ryzyku
wystąpienia artefaktów ruchowych
i oddechowych – dłuższy czas trwania
skanu zwiększa ryzyko wystąpienia
artefaktów ruchowych
4. Daje możliwość wykonania badania
perfuzji mięśnia sercowego przy dużym
HR pacjenta i znacznej reducji dawki
Najniższa dawka:
Bez potrzeby ruchu stołu pacjenta, bez
nakładania warstw, bez skanu helikalnego,
dzięki temu uzyskuje się niską dawkę
– skanowanie helikalne wymaga ruchu
stołu a co za tym idzie nakładania warstw
i powoduje zwiększenie dawki.
Dzięki małej dawce i małej ilości środka
kontrastowego powtórzenie badania jest
czasem usprawiedliwione – wyższa dawka
w skanowaniu helikalnym nie usprawiedliwia
powtórzenia badania
TOMOGRAFIA MÓZGU
Aquilion ONE zapewnia pełne pokrycie
obszaru mózgu i wykonanie badań
naczyniowych 4D oraz uzyskanie map
perfuzyjnych.
Pełne pokrycie obszaru mózgu:
1. Detektor o szerokości 16 cm pozwala na
pokrycie całego mózgu w ciągu jednego
obrotu zespołu lampa-detektor – skan
helikalny wymaga kilku obrotów zespołu
lampa-detektor oraz przesuwu stołu
zwiększając w ten sposób dawkę pacjenta
2. Daje możliwość uzyskania dodatkowych
informacji o rozdzielczości czasowej
w obrazowaniu naczyniowym oraz
perfuzji całego mózgu – nie możliwe
w zastosowaniu z wykorzystaniem skanu
helikalnego
ANGIOGRAFIA 4D I PERFUZJA:
Tylko dzięki Aquilion ONE lekarze mogą
zaobserwować nie tylko trójwymiarowe
obrazy organu, ale również dynamiczny
przepływ krwi i jego funkcjonalność np.
4D-DSA i perfuzji 4D.
PEDIATRIA
Aquilion ONE zapewnia pełny obrót zespołu
lampa-detektor w czasie 0,27 s sprawiając,
że leki uspokajające pacjenta stają się
niepotrzebne przy ciągłym zapewnieniu
niskiej dawki pacjenta.
Czas skanu 0,27 s :
1. Podawanie leków uspokajających
pacjentom pediatrycznym powoduje
znaczne wydłużenie badania
w konwencjonalnych skanerach, a dzięki
Aquilion ONE staje się to po prostu
niepotrzebne – konwencjonalne skanery
wymagają dłuższego czasu skanowania
i konieczności przygotowania środków
WYDARZENIA
uspokajających co jest procedurą
czasochłonną
2. Skanowanie może być przeprowadzone
ze zminimalizowanymi artefaktami, nawet
kiedy mali pacjenci płaczą i poruszają
się – artefakty ruchowe są nieuniknione
w standardowych skanerach CT a czas
badania jest długi
3. Skanowanie może być przeprowadzone
z pacjentami, którzy mają kłopoty
ze wstrzymaniem oddechu lub są
bardzo chorzy – artefakty ruchowe są
nieuniknione w standardowych skanerach
CT a czas badania jest długi
4. Ilość środka kontrastowego przeznaczona
dla pacjenta może być zredukowana, co
skutkuje większym komfortem pacjenta
i mniejszymi kosztami – wyższe koszty
w standardowych systemach CT
KINEMATYKA - ORTOPEDIA
Aquilion ONE umożliwia obrazowanie 4D
stawów ruchowych w Ortopedii dzięki nowej
technice dedykowanej dla struktur kostnych
oraz przedstawia ilustracje nieprawidłowości
wewnątrz- oseinowych.
1. Aquilion ONE umożliwia ocenę stawów
w ruchu – niemożliwe w standardowych
skanerach CT ze względu na małe
pokrycie w osi Z
2. Pozwala na detekcję subtelnych
uszkodzeń stawu – standardowe skanery
CT mogą nie wykryć tych uszkodzeń
3. Demonstruje błędne początkowe
uszkodzenie rzepki w stawie kolanowym
– niemożliwe w standardowych
skanerach CT ponieważ nie ma informacji
o dynamice stawu
4. Demonstruje kostniaka w przeszczepach
kości, co skutkuje mniejszym
zakresem zginania stawu – niemożliwe
w standardowych skanerach CT ponieważ
nie ma informacji o dynamice stawu
ONKOLOGIA
Aquilion ONE zapewnia lepsze obrazowanie
otoczenia guzów za pomocą PTV (planned
target volume)
Pozwala na detekcję komórek guza
w kanałach naczyniowych kości dzięki
perfuzji – w związku z dużo mniejszym
pokryciem w osi Z standardowe skanery CT
nie potrafią
WNIOSEK
Są tomografy z najlepszym generatorem,
są najlepsze tomografy z najlepszym
chłodzeniem , a najlepszym tomografem
jest AQUILION ONE.
Jerzy Plota
Tel. kom. 601-883-092
[email protected]
21
INNOWACJE
TOSHIBA MEDICAL SYSTEMS
Diagnostyka Obrazowa – MRI
22
Rynek rezonansu magnetycznego przeżywa obecnie intensywny rozwój. Wciąż powstają nowe
technologie, takie jak obrazowanie bezkontrastowe Fresh Blood
Imaging (FBI), a stare takie jak
Time of Flight - są ulepszane.
Firma Toshiba stworzyła nową linię Vantage
Titan 1,5T, która jest w pełni skalowalna.
Oznacza to , że na każdym poziomie
system ten da się rozbudować od 8 do 32
kanałów a amplituda i prędkość narastania
gradientów może wynosić odpowiednio
34/148 lub 36/203. Cała rodzina
rezonansów z serii Vantage Titan ma kilka
unikalnych cech.
Po pierwsze średnica gantry wynosi
71 cm, co ma zasadnicze znaczenie
w jednostkach onkologicznych
(przygotowanie do radioterapii), jak
i w pozostałych, ponieważ pacjent
odczuwa dużo większy komfort podczas
badania. Patrząc na populację europejską
można zaobserwować, że coraz więcej jest
pacjentów otyłych. Bez żadnej przeszkody
będą mogli być zbadani na takim
sprzęcie.
Drugą wspólną cechą jest innowacyjna
technologia „Pianissimo”, która służy do
redukcji hałasu podczas badania. Daje
ogromną korzyść dla pacjenta, który nie
potrzebuje żadnych zatyczek do uszu, tzw.
stoperów, co znacznie zwiększa komfort
podczas badania. Technologia ta ma
zastosowanie przy użyciu każdej cewki
i dla każdego badania. Jest to szczególnie
ważne udoskonalenie przy badaniu osób
starszych oraz dzieci, które źle reagują na
hałas, a także w badaniach osób słabo
współpracujących lub cierpiących na
chorobę alzheimera.
Trzecią wspólną cechą linii jest możliwość
wykonania badań bezkontrastowych
w pełnym polu widzenia tzw. FOV. Tylko
takie rozwiązanie sprawia, że pacjent
nie będzie repozycjonowany na stole
zbyt wiele razy. Korzyścią dla lekarza jest
taka, że przy badaniu dłuższego odcinka
ciała nie będzie się musiał skupiać nad
łączeniem zbyt wielu obrazów, na styku
których mogłyby występować malformacje
naczyniowe lub inne schorzenia.
Kolejną cechą jest system cewek
matrycowych ATLAS SPEEDER, które są
anatomicznie dopasowane do danego
rejonu anatomicznego . Cewki te dają
możliwość obrazowania równoległego,
czyli z elementów będących naprzeciw
siebie. Obrazowanie takie przyśpiesza
znacznie badanie (w porównaniu do
systemów z konwencjonalnymi cewkami).
Toshiba w trosce o użytkowników
skanerów z serii Vantage Titan stworzyła
opcję Atlas Compass, która ułatwia
technikowi wykrycie odpowiednich cewek
i ich elementów w danym badaniu.
Wszystkie powyżej wymienione innowacje
i możliwości występują jako rozwiązanie
standardowe w serii rezonansów
magnetycznych Vantage Titan.
Zgodnie z główną maksymą firmy
Toshiba „Made for Life” wszystkie
obecnie oferowane modele rezonansów
magnetycznych posiadają w opcji
specjalistyczne oprogramowanie
kardiologiczne oraz neurologiczne.
Aplikacja CardioLine pozwala na
automatyczne pozycjonowanie projekcji:
cztero-jamowej, trój-jamowej , dwujamowej , osi krótkiej i dla osi długiej
- projekcja pionowa i poprzeczna.
W ten sam sposób została stworzona
aplikacja NeuroLine do automatycznego
pozycjonowania struktur mózgowia
w badaniach neurologicznych.
Na rynku rezonansów wysokopolowych
o indukcji pola 3 T pojawiły się nowe
możliwości, w szczególności dotyczące
badań kardiologicznych oraz całego ciała
- jak dotąd uważanych za bardzo trudne
do wykonania ze względu na problemy
fizyczne, np. efekt dielektryczny. W takich
badaniach często występowały zacienienia
obrazu w warstwach głębokich, w związku
z czym badania takie nie nadawały się
do poprawnej diagnozy. Obecnie prawie
wszyscy producenci pokonali ten problem,
stosując technologię o nazwie MultiPhase
Transmit . Toshiba jako pierwsza stworzyła
tą technologię używając czterech portów
w celu optymalnego sterowania amplitudą
i fazą RF.
W połączeniu technologii MultiPhase
Transmit z dopasowanym do anatomii
ludzkiego ciała polem widzenia ”Conform”,
które najbardziej jest zbliżone do budowy
walca, powstają obrazy o nieosiągalnej do
tej pory jakości w aparatach 3T.
Marcin Aksler
Tel. kom. 695-917- 660
[email protected]
23
23
WYPOSAŻENIE
Diagnostyka obrazowa:
rewolucja trwa
Chyba nie ma w diagnostyce obrazowej takiej dziedziny,
która by w ostatnich latach
nie poczyniła znaczących
postępów. Producenci urządzeń - aparatów rtg, usg,
tomografów, rezonansu magnetycznego - systematycznie
wprowadzają udoskonalone
modele urządzeń, w których
znajdują zastosowania nowatorskie rozwiązania, zwiększające jakość badań , a przy tym
komfort - zarówno personelu,
jak i pacjentów.
Obecnie potencjalny użytkownik ma do
wyboru bardzo szeroką gamę różnych
systemów diagnostycznych wielu firm.
Znajdują w nich zastosowanie coraz bardziej nowatorskie rozwiązania
Tomografia
Jednym z celów, jaki stawiają sobie producenci - jest dokonanie skanu jak największego obszaru podczas jednego obrotu
gantry. Coraz bardzie doskonałe urządzenia dają obecnie możliwość zebrania danych o całej objętości badanego obszaru,
a nawet całego ciała.
Tutaj duże znaczenie miało m.in. wykorzystanie technik wielorzędowych, umożliwiające jednoczesne skanowanie dużej liczby
warstw. Obecnie na rynku są dostępne
już tomografy 256 , 320-rzędowe. Najbardziej zaawansowane pozwalają uzyskać
podczas jednego skanu obraz nawet 640
warstw.
Kolejny cel , jaki przyświeca producentom
to skrócenie czasu badania. W ciągu kilkunastu sekund możliwe jest zbadanie całych
24
narządów, a nawet znacznych obszarów
całego ciała. Wielowarstwowa tomografia
komputerowa pozwoliła też na bardziej
dokładne obrazowanie narządów. Duże
postępy w rozwoju technik wprowadziły
tomografię w nowe obszary badawcze, np.
zmieniły znacząco diagnostykę kardiologiczną. Urządzenia stosuje się np. do
badania naczyń o niewielkich przekrojach,
poszukiwania tętniaków, diagnozowaniu
nadciśnienia, zmian miażdżycowych itp.
Jednym z największych osiągnięć tomografii komputerowej w ostatnich latach
jest redukcja dawki szkodliwego promieniowania. Firmy produkujące urządzenia
kładą duży nacisk na to, by jak najbardziej
ograniczyć dawkę, jaką otrzymuje pacjent.
Wykorzystanie zaawansowanych systemów informatycznych, najnowszych osiągnięć naukowych , nowoczesnych metod
obrazowania - pozwoliło na redukcję dawki
promieniowania nawet o kilkadziesiąt procent. Wszystko po to, by badanie stało się
jak najbardziej neutralne dla organizmu.
A przy tym wszystkim - mimo redukcji daw-
ki promieniowania i skracaniu czasu badania - wciąż rośnie jakość uzyskiwanych
obrazów. Programy komputerowe, które
instalowane są w urządzeniach do odczytu
skanowanych obrazów, oparte są na coraz
bardziej skomplikowanych matematycznych algorytmach i pozwalają poprawić
uzyskiwane obrazy. Zaangażowanie informatycznych metod obliczeniowych z pewnością sprzyjać będzie dalszym postępom.
Rezonans magnetyczny
Widoczny postęp dokonał się też w rezonansie magnetycznym.
Producenci rezonansów - podobnie jak
przypadku tomografów - duży nacisk kładą
na zwiększenie szybkości akwizycji danych
przy jednoczesnej poprawie jakości diagnostycznej obrazu. I tutaj duże znaczenie
w rozwoju techniki obrazowania ma rozwój
informatyki medycznej. Możliwe stało się
niezmierne dokładne obrazowanie naczyń.
Na rynku rezonansów wysokopolowych
o indukcji pola 3 T pojawiły się nowe możliwości, w szczególności dotyczące wyko-
www.nowoczesnaklinika.pl
WYPOSAŻENIE
TOMOGRAFY KOMPUTEROWE
KLASA / RZĘDY
GE
PHILIPS
SIEMENS
PREMIUM 320
AQUILION ONE z AIDR-3D
PREMIUM 256
Brilliance iCT 256 z iDose
PREMIUM 128
HIGH END
64
MID RANGE16
LOW END 8
BRILLIANCE iCT 128 z iDose
DEFINITION FLASH
z SAFIRE
HD750 CTz VEO
Optima CT660 SE z ASiR
Optima CT660 z ASiR
GE Lightspeed VCT Xte z
ASiR
GE Lightspeed VCT z ASiR
Brivo CT 325
Ingenuity CT 128 z iDose
Ingenuity CT 64 z iDose
BRILLIANCE 16
DEFINITION AS(20) z IRIS
AQUILION RXL z AIDR-3D
Optima CT520 z ASiR
MX 16
Emotion 16 Excel z IRIS
ALEXION z AIDR-3D
HiSpeed Dual
HiSpeed CTE
MX6000 DUAL
MX4000 DUAL
EMOTION Duo
SPIRIT 2
rzystania w badaniach kardiologicznych
oraz całego ciała.
Rozwój podąża też w kierunku ciągłego
zwiększania komfortu dla pacjenta. W najnowszych urządzeniach pojawia się duża
szerokość gantry (nawet ponad 70 cm), co
zwiększa komfort zwłaszcza dla pacjentów
z problemem nadmiernej otyłości.
maj 2013
TOSHIBA
DEFINITION Edge z SAFIRE
DEFINITION AS+ Excel z IRIS
PERSPECTIVE z SAFIRE
AQUILION PRIME z AIDR-3D
AQUILION CXL z AIDR-3D
DEFINITION AS(40) z IRIS
Aparaty rgt
Nietrudno zauważyć, że w ostatnich latach
w polskich szpitalach dokonuje się dynamiczna cyfryzacja urządzeń rtg.
Radiografia cyfrowa (DR – Digital Radiography) pozwala na znaczne polepszenie
jakości obrazowania, umożliwia wtórną
obróbkę obrazów w dowolnym czasie,
ponadto znacznie ułatwia przechowywanie
obrazów i ich dystrybucję.
Przejście na radiografię cyfrową przynosi
szpitalowi liczne korzyści: podnosi standard pracy personelu, pozwala zredukować koszty związane z zakupem klisz i odczynników. Przynosi również korzyści dla
pacjenta , a to dzięki redukcji czasu niewy-
WYPOSAŻENIE
REZONAS MAGNETYCZNY 1,5 T
KLASA /
FIRMA
PREMIUM
HIGH END
MID RANGE
ECHELON
33/150-16/32ch/NC-61/170cm
HITACHI
PHILIPS
INGENIA 1.5T
45/200-2ch/MC-70/>>170cm
OPTIMA MR450W
GE
TOSHIBA
LOW END
34/150-16/32ch/
NC-70/>>145cm
TITAN HELIOS
35/203-16/32ch/MC-71/149cm
Achieva 1.5T,
Multiva 1.5T
Systemy rekondycjonowane
DISCOVERY MR450
50/200-16/32ch/
NC-60/>>145cm
SIGNA HDX/SIGNA HDXT
33/120-18/6/32ch/NC-60/185cm
TITAN
34/148-16ch/MC-71/149cm
TITAN
34/148-8ch/MC-71/149cm
OPTIMA MR360
33/120-16ch/NC-60/185cm
BIVO MR555
33/100-16ch/NC-60/185cm
AERA X
33/125-48/60ch/MC-70/145cm
SIEMENS
AERA XQ
45/200-48/60ch/MC-70/145cm
ESPREE DZ
33/170-18ch/MC-70/125cm
ESPREE Z
33/100-8/18ch/MC-70/125cm
AVANTO SQ
45/200-18/32ch/MC-60/160cm
AVANTO Q
33/125-8/18ch/MC-60/160cm
ESSENZA
33/100-8ch/NC-60/145cm
Do głównych parametrów określających klasę rezonansu należą: maksymalna amplituda gradientów/maksymalna prędkość narastania gradientów – Slew Rate/
ilość kanałów odbiorczych /MX- Cewki matrycowe / NC- Cewki analogowe /średnica otworu dla pacjenta/ długość magnesu
godnych badań, redukcji dawki promieniowania, co jest wynikiem m.in. zmniejszonej
liczby powtórzeń zdjęć, a także z rozwoju
technik cyfrowego przetwarzania obrazów.
Warto przy tym wspomnieć, że kupno nowego aparatu cyfrowego nie jest jedynym
rozwiązaniem umożliwiającym pracowni
RTG przejście na etap cyfrowy. Znacznie
tańszym i najprostszym rozwiązaniem jest
ucyfrowienie RTG przy pomocy skanera
CR. Skaner umożliwia w prosty sposób
zastąpienie tradycyjnych klisz: specjalna
kaseta umożliwia sczytanie powstałych
w wyniku badania zdjęć i przetworzenie
obrazu na sygnał cyfrowy. Kasety , po
sczytaniu obrazu przez skaner, są wykorzystywane ponownie do kolejnych zdjęć.
Takie ucyfrowienie aparatu analogowego pozwala na eliminację kosztów zakupu
i klisz i odczynników, działania ciemni, utylizacji odpadów itp.
Dostawcy nowoczesnych aparatów RTG
duży nacisk kładą też na ich funkcjonalność i ergonomię. Wśród cech, którymi
charakteryzują się obecnie najwyższej
klasy cyfrowe aparaty RTG wymienia się:
motoryzację i automatykę przemieszczania elementów systemu, automatyczne
pozycjonowanie aparatu. Elastyczność
i szeroki zakres pozycji ustawienia lampy
i detektora, pozwalają na wykonanie badań
pacjentów z różnej pozycji, zarówno na
26
leżąco, na siedząco, jak i na stojąco, czy
też gdy pacjent jest uśpiony albo znajduje
się w ciężkim stanie (np. po wypadku).
Ultasonografy
Nowe generacje obrazowania pozwalają na uzyskiwanie najwyższej jakości
obrazów ultrasonograficznych oraz na
szybsze i bardziej szczegółowe badania.
Zaangażowanie grafiki komputerowej pozwala poprawić jakość obrazów, uzyskać
obrazowanie trójwymiarowe i 3D w czasie
rzeczywistym.
Nowe technologie otwierają też nowe drogi
rozwoju diagnostyki ultrasonograficznej.
Aparaty USG zyskują nowe zastosowania,
niejednokrotnie zbliżając się możliwościami do tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.
W ostatnich latach inwestycjom dokonywanym przez szpitale z pewnością
sprzyjała możliwość uzyskania unijnego
dofinansowania do dokonywanych inwestycji. Warto mieć na uwadze, że środki
unijne, przeznaczone na lata 2014-2020,
preferować będą innowacyjne rozwiązania techniczno- diagnostyczne. - Ponadto
będą brane pod uwagę konstrukcje typu
„ECO”, czyli wykonane z materiałów podlegających utylizacji oraz charakteryzujące
się niskim zużyciem energii - uważają
przedstawiciele firmy TMS.
USG – ULTRASONOGRAFY
KLASA /
FIRMA
PREMIUM
HIGH END
MID RANGE
LOW END
HITACHI /
ALOKA
ASCENDUS
F75
ASCENDUS
α10
PREIRUS
AVIUS
α7
α6
α5
PROSOND 3500
SIEMENS
S3000
S2000
S2000
S1000
X300 PE
ANTARES
X700
X300
X150
PHILIPS
iU33x Matrix
iU22xMatrix
HD15
HD11
CLEARVUE 550
HD9
HD7
CLEARVUE 350
ACCUVIX V20
ACCUVIX XG
EKO 7
ACCUVIX V10
SONOACE X8
SONOACE R7
SONOACE X6
SONOACE R5
SAMSUNG
GE
LOGIQ E9
VIVID E9
VOLUSON E8
LOGIQ S8
VIVID 7
VOLUSON S8
LOGIQ P6
VIVID S6
VOLUSON S6
LOGIQ P5
LOGIQ P3
LOGIQ C5
TOSHIBA
ARTIDA
APLIO 500
APLIO 400
APLIO 300
XARIO
NEMIO MX
www.nowoczesnaklinika.pl
WYPOSAŻENIE
Wybiegając w przyszłość,
czyli dlaczego warto starannie zaplanować
system IT do pracowni RTG
Wkrótce trudno będzie wyobrazić sobie funkcjonowanie
nowoczesnych pracowni radiologicznych bez systemów
informatycznych, w tym bez
systemu typu PACS do archiwizacji i dystrybucji obrazów
medycznych.
Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba pracowni rentgenowskich posiadających
zaawansowane systemy IT, w tym systemy
typu PACS do archiwizacji i dystrybucji
obrazów medycznych oraz do obsługi
urządzeń diagnostycznych. Nic dziwnego
- korzyści są wymierne: znacząco zwiększają one możliwości pracowni, pozwalają
znacząco podnieść jakość badań, wydajność,, a także poprawiają poziom obsługi
pacjentów, podnoszą konkurencyjność na
rynku i ułatwiają pracę lekarzom całego
szpitala. A to tylko część zalet, jakie niesie
ze sobą cyfryzacja pracowni rtg.
Czym się kierować planując
zakup oprogramowania?
- Planując inwestycję, kluczowym elementem wydaje się zaprojektowanie jej pod
kątem nie tyle aktualnych, co przyszłych
potrzeb placówki medycznej. Warto
zatem dobrze się do dużych inwestycji
przygotować i zdecydować się na wybór
odpowiedniego partnera do współpracy mówi Andrzej Wieczorek, dyrektor w Agfa
HealthCare.
Dokonując wyboru systemu warto wziąć
pod uwagę m.in.: planowane w przyszłości
zakupy aparatury, możliwość poszerze-
27
WYPOSAŻENIE
nia działalności placówki, ewentualne
potrzeby rozbudowy systemu o nowe
aplikacje. Warto też uwzględnić fakt, że tak
jak w ostatnich latach , tak i w przyszłości
liczba badań rentgenowskich, tomograficznych czy rezonansu magnetycznego zlecanych przez lekarzy będzie systematycznie
rosła - rosły więc będą wymagania dotyczące systemu komputerowego i aplikacji
z nim związanych.
- Konsekwencją związaną z wyborem skrojonego na miarę aktualnych potrzeb, a jednocześnie skalowalnego i elastycznego
w rozwoju funkcjonalności systemu typu
odpowiednio dobrać do aktualnych i rosnących potrzeb zakładu.
Z kolei firma FujiFilm poleca do pracowni
radiologicznych system Synapse PACS.
- Rozwiązanie w 100% oparte na technologii WEB, intuicyjne w obsłudze i w pełni
skalowalne do potrzeb zarówno małych
placówek jak i ogromnych jednostek, ma
tę zaletę, że pozwala zintegrować dane
i obrazy na terenie regionu lub kraju - mówi
Sebastian Mroczkowski z firmy Fujifilm.
Dodatkowe programy i aplikacje pozwalają rozbudować funkcjonalność systemu.
Przykładowo - Synapse 3D – to szeroki
PACS, będzie zapewnienie placówce efektywnego działania również w przyszłości,
płynności funkcjonowania i ograniczenie
ryzyka dojścia do punktu krytycznego wykorzystania możliwości systemu - wyjaśnia
Andrzej Wieczorek
wachlarz aplikacji klinicznych bezpośrednio zintegrowanych z interfejsem Synapse
PACS, umożliwiający dostęp do zaawansowanych narzędzi diagnostycznych, bez
konieczności dostępu do osobnych specjalizowanych stacji roboczych.
Dla urządzeń mobilnych dedykowana jest
Synapse mobility – system zapewniający dostęp do zaawansowanych funkcji
diagnostycznych poprzez poprzez sieć
WWW, bez konieczności instalacji jakichkolwiek modułów czy aplikacji, działający
na każdej platformie, od systemów Microsoft Windows, poprzez systemy Apple, do
tabletów a nawet telefonów wyposażonych
w przeglądarki WWW.
Inwestycja z przyszłością
I tak na przykład Agfa HealthCare poleca
pracowniom rtg specjalnie dedykowany
dla nich system Impax. Daje on możliwość
dostosowania do indywidualnych potrzeb
placówki.
- W Agfa HealthCare staramy się być zawsze przynajmniej krok do przodu, dlatego
nasz system IMPAX spełnia aktualne potrzeby i jest przygotowany do spełnienia
także tych przyszłych potrzeb użytkowników - mówi dyrektor Wieczorek.
Funkcjonalność systemu pozwalają zwiększyć dodatkowe aplikacje, które można
28
Nowe możliwości
Producenci oprogramowania nieustannie dostarczają kolejnych aplikacji, które
rozszerzają możliwości systemów czy też
programów do obróbki i opisu zdjęć.
Przykładem aplikacji, która jest nowinką
ostatnich lat, jest system rozpoznawania
mowy. Lekarz zamiast wpisywać tekst
ręcznie, może po prostu podyktować opis
komputerowi. Komputerowa aplikacja
rozpoznaje słowa wymawiane przez opisującego badanie i równolegle wpisuje je
do pola opisowego. Lekarz ma możliwość
poprawienia tekstu, wprowadzenia zmian,
skorygowania błędów itp.
Usprawnia to i skraca czas opisu badań;
ułatwia pracę opisującemu: nie musi
zajmować się wstukiwaniem tekstu na
klawiaturze, może więcej uwagi poświęcić
analizie materiału z badania.
Najnowocześniejsze rozwiązania PACS
pozwalają na zarządzanie w ramach jednego systemu danymi pochodzącymi
z rozmaitych źródeł: nie tylko z radiologii,
ale także z elektrokardiografów, z endoskopii, a nawet z mikroskopów. Z dowolnego
komputera można zyskać dostęp do wyników badań przeprowadzonych w poszczególnych pracowniach.
- Niezaprzeczalnym faktem jest, że nowe
technologie wpływają znacząco na poprawę wydajności i jakości pracy, a także
poziom obsługi pacjentów - podkreśla
Andrzej Wieczorek, dyrektor w Agfa
HealthCare.
Zyskowna integracja
Obecnie dość często zdarza się, że szpitale posiadają często kilka różnych systemów, które funkcjonują niezależnie od
siebie: osobno - szpitalny system informatyczny HIS, zawierający oprogramowanie
do zarządzania danymi pacjenta, osobno radiologiczny system informatycznych RIS,
w którym gromadzone są wyniki badań
RTG.
Dwa systemy gromadzenia danych utrudniają także pracę lekarzom i radiologom:
jedno mają utrudniony dostęp do dokumentacji wyników badań radiologicznych,
drudzy - do dokumentacji medycznej. Takie rozwiązanie powoduje też konieczność
dublowania wielu czynności. Jak choćby
wpisywania danych pacjenta: lekarz radiolog traci czas na ponowne wpisywanie
www.nowoczesnaklinika.pl
WYPOSAŻENIE
System informatyczny pracowni
radiologicznej warto zintegrować
z systemem IT całego szpitala. Korzyści, jakie przynosi integracja, są
znaczne. Nic dziwnego, że liczba
placówek opieki zdrowotnej posiadających zaawansowane zintegrowane systemy informatyczne rośnie
z miesiąca na miesiąc.
danych pacjenta czy inne czynności, które
przy integracji systemów byłyby zbędne.
Najbardziej pożądanym, z punktu widzenia
efektywności funkcjonowania placówki jest
wprowadzenie jednolitego, zintegrowanego systemu dla całego szpitala.
- Wprowadzenie zintegrowanego systemu
dla całej placówki może być opłacalne,
z wielu powodów - mówi Sebastian Mroczkowski.
Integracja systemów sprawia, że usprawnia się przepływ informacji na poziomie
całego szpitala. Dane gromadzone w poszczególnych bazach stają się dostępne
dla uprawnionych lekarzy, zaangażowanych w proces leczenia danego pacjenta.
Inwestycja w system i cyfryzację pracowni
oznacza poniesienie dodatkowych kosztów. Ale z drugiej strony - zwiększa możliwości „przerobowe” placówki, m.in. pozwala na przeprowadzanie większej liczby
badań w tym samym czasie, przyspiesza
pracę.
Rodzi też oszczędności. - Przejście na
techniki cyfrowe i cyfrową archiwizację
obrazów w pozwala wyeliminować np.
koszty na zakup tradycyjnych nośników,
na utrzymanie i funkcjonowanie ciemni, na
zakup materiałów - wymienia Sebastian
Mroczkowski z Fujifilm.
Dobra praktyka
Ostatnio decyzję o wprowadzeniu zintegrowanego systemu informatycznego podjął
szpital w Kętrzynie. Szpital podjął decyzję o stworzeniu jednego systemu, który
obejmie funkcjonowanie całego szpitala.
Zdecydowano się na jeden, Zintegrowany System Informatyczny do zarządzania
szpitalem zarówno w zakresie części białej
(obejmującej m.in. ruch chorych, dokumentację medyczną, rejestrację, apteki,
blok operacyjny, blok porodowy, rozliczenia, czy żywienie), jak i części szarej
(obejmującej moduły finansowo-księgowe
ze środkami trwałymi, kadrowo-płacowe,
magazynowe, sprzedaż i budżetowanie).
Wdrożeniem całości, a także dostawą
sprzętu zajmie się firma Comarch.
Warto inwestycję w system IT dla pracowni rtg i sposób włączenia go do systemu
informatycznego całego szpitala rozważyć
właśnie teraz. Ustawa o systemie informacji medycznej nakłada na placówki służby
zdrowia obowiązek przeprowadzenia do 1
sierpnia 2014 r. informatyzacji. Wymuszona ustawą informatyzacja może stać się
okazją do rozważenia inwestycji w system,
który objąłby całość jej zakresu działalności i znacząco podniósł konkurencyjność.
Comarch RIS – Rewolucjonizuje
sposób zarządzania działem radiologii,
by łatwo i szybko korzystać z potrzebnych informacji
generowanie i późniejsze wielokrotne
wykorzystanie szablonów opisów dla
powtarzających się przypadków medycznych.
Spersonalizowana lista zadań systemu
Comarch RIS informuje użytkownika
o obowiązkach, które zawierają się w zakresie
jego kompetencji, skracając czas poświęcony
na wyszukanie interesującego przypadku lub
zadania.
Dodatkowy moduł systemu Comarch RIS
umożliwia zarządzanie zdecentralizowaną
jednostką medyczną wykorzystując opcję
routingu badań między systemami PACS.
Przełomowy rozwój technologii medycznych
OPTYMALIZACJA PROCESU OBSŁUGI PACJENTA
Dzięki takiej interoperacyjności narzędzie
jaki nastąpił w ostatnich latach spowodował
W PRACOWNI DIAGNOSTYKI OBRAZOWEJ
pozwala na tworzenie opisów oraz konsultacji
znaczny wzrost dostępności i popularyzację
Comarch RIS usprawnia pracę personelu
badań nie wykonanych
badań obrazowych w diagnostyce
medycznego od momentu stworzenia
w placówce macierzystej lekarza.
medycznej. Wyniki badań radiologicznych,
zlecenia poprzez planowanie, wykonanie
Synchronizacja z PASC, zgodna ze
wykonywane obecnie na nowoczesnym
badania, stworzenie opisu, konsultacje,
standardami HL7, gwarantuje minimalne
sprzęcie, dostępne są w bardzo wysokiej
autoryzacje aż do wydania wyników. Proces
ryzyko pomyłki, polegającej na niewłaściwym
jakości diagnostycznej podnosząc trafność
harmonogramowania wspomagany jest
powiązaniu zdjęcia z danymi pacjenta.
stawianych rozpoznań medycznych. Jednak
w systemie poprzez opcję proponowania
wyposarzenie pracowni tylko, w nawet bardzo
możliwych terminów wykonania zlecenia
zaawansowany technologicznie sprzęt, nie
z uwzględnieniem wielu kryteriów i zależności.
INTELIGENTNE RAPORTOWANIE ORAZ
wystarczy do właściwego funkcjonowania
Dzięki temu czas obsługi pacjenta
ADMINISTRACJA
i sprawnego zarządzenia pracownią
w recepcji lub call center ulega skróceniu.
Comarch RIS umożliwia kadrze managerskiej
diagnostyki obrazowej. W dobie stale
System RIS umożliwia prowadzenie
generowanie raportów i statystyk
rosnącej ilości dokumentów medycznych
spersonalizowanej listy zadań pracowników
zdefiniowanych według indywidualnych potrzeb
i postępującej cyfryzacji coraz bardziej istotna
automatyzując przepływ informacji
użytkownika. Raporty mogą być eksportowane
staje się kwestia zapewnienia wydajnego oraz
pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za
w wielu popularnych formatach zapewniając
bezpiecznego procesu zarządzania obiegiem
realizację poszczególnych etapów badania
dogodne narzędzie do prowadzenia analiz
informacji. Nowoczesna radiologia wymaga
diagnostycznego.
i tym samym, na ich podstawie wdrażanie
rozwiązań optymalizujących pracę jednostki.
od systemu RIS zapewnienia co najmniej
podstawowych funkcjonalności w zakresie
SZYBSZA REALIZACJA OPISÓW BADAŃ
Comarch RIS to rozwiązanie służące
rejestrowania zleceń, opisywania badań,
OBRAZOWYCH
optymalnemu funkcjonowaniu i zarządzaniu
tworzenia raportów oraz administracji.
Najważniejsze w pracy z systemami
pracownią radiologiczną. O przewadze
Rozwijany i udoskonalany w Comarch
informatycznymi jest to, aby stanowiły
systemu stanowić może nowe podejście
e-Zdrowie system Comarch RIS został
ułatwienie w codziennej pracy personelu
do wspomagania planowania i tworzenia
stworzony we współpracy z grupą lekarzy
i nie wymagały dużego wysiłku w nauce ich
dokumentacji medycznej.
praktyków z Centrum Medycznego iMed24,
obsłudze. Dlatego Comarch RIS kładzie
dlatego w pełni odpowiada na potrzeby
duży nacisk na intuicyjność i ergonomię
współczesnej pracowni diagnostyki obrazowej.
interfejsu użytkownika. Dużym usprawnieniem
RIS ma zasadnicze znaczenie dla sprawnego
pracy radiologów jest funkcja umożliwiająca
przepływu informacji w placówce medycznej,
ponieważ może stanowić integralną część
z systemem HIS, ale także w pełni niezależnie
zarządzać działem diagnostyki obrazowej.
dr n. med. Dawid Sikora
Konsultant ds. Rozwiązań Biznesowych
COMARCH e-Zdrowie
kwiecień 2013
31
ELO Digital Office
Artykuł sponsorowany
sprawdzone, bezpieczne i łatwe w obsłudze
rozwiązanie do zarządzania dokumentami,
archiwizowania i obiegu dokumentów
Czy zastanawialiście się Państwo kiedyś, ile czasu codziennie
tracicie na poszukiwanie dokumentów? Zapewne dużo, bardzo
dużo… Często więc tracimy czas,
który moglibyśmy wykorzystać
znacznie lepiej, warto zaoszczędzić czas dzięki perfekcyjnemu
serwisowi, elastycznemu i błyskawicznemu reagowaniu na potrzeby klientów i interesantów, który
umożliwi szybkie załatwianie zamówień, spraw, skarg, wniosków,
prowadzenie teczki pacjenta łącznie z archiwizowaniem zdjęć rentgena oraz sprawne wystawianie
rachunków. Oznacza to nie tylko
oszczędność czasu i środków, ale
podniesie także zaufanie Państwa
kontrahentów i partnerów.
Wizja biura bez papierowych
dokumentów, ciągle jeszcze pozostaje w sferze fantazji. Niestety
ilość dokumentów, które trzeba
rejestrować, odkładać i archiwizować rośnie, a nie maleje. Przybywa również „tysięcy” urzędowych
formularzy, wniosków, deklaracji
i rozliczeń.
Nie zawsze do uporządkowania ich wystarcza wykorzystanie
komputerów, Internetu i poczty
elektronicznej. Wręcz przeciwnie,
teraz poczta dociera do nas różnymi drogami, często spazmując naszą skrzynkę. Dodatkowo
oprócz dokumentów papierowych
dochodzą jeszcze te elektroniczne: w komputerze i na różnych
innych nośnikach.
Nawet, jeżeli biuro jest perfekcyjnie zorganizowane, procedury
jasno określone i konsekwentnie
stosowane, a archiwum ma przejrzystą strukturę i jest stale aktualizowane, to jednak tradycyjne metody zarządzania dokumentami
mają pewne granice funkcjonalności. Nie mówiąc o tym, że ten
opisany stan idealny w rzeczywistości występuje bardzo rzadko.
Na szczęście istnieje rozwiązanie
problemu. Jest nim System Elektronicznego Zarządzania Dokumentami (DMS), Archiwizowania
i Obiegu dokumentów (Workflow).
Program działa w ten sposób, że
przetwarza w formę elektroniczną
listy, e-maile, zamówienia, reklamacje i wszystkie inne dokumen-
ty, a w razie potrzeby także skanuje je, odpowiednio indeksuje
i opatruje słowami kluczowymi,
które będą służyć do sprawnego
odszukiwania dokumentów.
W ten sam sposób postępuje się
z dokumentami, które powstają
w Państwa klinice, izbie przyjęć,
przychodniach, a które albo zostają w placówce albo przesyłane
są do klientów, dostawców, urzędu skarbowego lub innych adresatów. Dokument wystarczy zapisać jeden raz. Każdy, kto ma do
czynienia z daną sprawą, otrzymuje określone prawo dostępu
i możliwość – o ile jest taka potrzeba – dokonywania odpowiednich
zmian. Stopień uprawnień (prawo
do czytania, edytowania, etc.)
ANALIZA
można ustalić na każdym elemencie w Archiwum. Niepotrzebne
są kopie, wszyscy posługują się
tym samym dokumentem i zawsze jego aktualną wersją. Przy
pomocy tzw. wersjonowania można stwierdzić, kto, kiedy i jakich
zmian dokonał w dokumencie czy
w opisie. Dokument może mieć
też „tylko do odczytu” i wtedy nie
ma możliwości jego edytowania.
Ponadto można „dopiąć” notatki
(publiczne, osobiste lub nieusuwalne), przybić pieczątki - to przecież żaden kłopot. Dodatkowo
można powiązać ze sobą różne
dokumenty, dotyczące tej samej
sprawy, np. zdjęcia i opinię, fakturę i dokument dostawy. Oznacza
to też, że w każdej chwili mamy
dostęp do pełnej historii pacjenta
w tej placówce, bez odszukania
wszystkich teczek papierowych
w Archiwum i szukania na serwerze oraz w różnych bazach.
Istotną korzyścią przy archiwizacji
elektronicznej jest to, że dokumenty umieszczone na trwałych
nośnikach danych są łatwe do odnalezienia i zajmują mało miejsca.
Systemy elektronicznego zarządzania dokumentami (DMS) dają
zupełnie nowe możliwości także przy automatyzacji procesów
rutynowych. Istnieje na przykład
możliwość automatycznego generowania formularzy i innych
dokumentów oraz wysyłania ich
pocztą elektroniczną. Istnieje
również możliwość precyzyjnego określenia aktualnego statusu
„załatwiania” danego dokumentu
albo sprawy, tak aby nic nie zostało odłożone „na bok”.
Teczka zarejestrowanego pacjenta zostanie wysłana obiegiem do
lekarza, który wtedy ma pełną
historię choroby i leczenia pacjenta, na swoim ekranie, łącznie
np. z badaniem krwi zrobionym
dwa dni temu u innego lekarza
tej placówki. Możemy archiwizować filmy z sali operacyjnej,
pacjent już nie musi martwić
się o zdjęcia, są one archiwizowane w formie DICOM w ELO
i można wykorzystać do analizy
Viewer firmy Synedra IT GmbH.
Viewer w wersji professional firmy
Synedra IT GmbH jest certyfikowany jako produkt medyczny klasy IIB zgodnie z 93/42/UE i przez
to posiada pozwolenie do używania w dziedzinie medycznej.
Niemiecka firma LEITZ znana,
jako największy światowy producent segregatorów na dokumenty
papierowe oraz wszystkiego, co
jest z tym związane, rozpoczęła w 1996 r. przenoszenie swoich
doświadczeń, z dziedziny zarządzania dokumentami, na komputery i rozwinęła Elektroniczny
Segregator LEITZ (Elektronischer
Leitz Order – ELO). Specjaliści-programiści przykładali szczególną wagę do zachowania w wersji
elektronicznej i logicznej, przyjętej
już struktury, wcześniej składającej
się z szaf, regałów i segregatorów.
Dlatego użytkownicy łatwiej przełamują opory i szybko przestawiają
się na nowy elektroniczny system.
WSPÓLNIE OFERUJEMY:
* Konsolidację Archiwizowania (sprzętowo i softwarowo)
* Archiwizowanie dokumentów i multimedialnych
obiektów w jednym systemie (PACS nie musi być
oddzielnie)
* Ilość danych i ważność elektronicznej dokumentacji
zdjęciowej i wideo ciągle wzrasta
* Granica pomiędzy dokumentami typu DICOM
i Non-DICOM ciągle się przesuwa
* Podpięcie Archiwum do istniejącego systemu ERP
i do HIS/ PDMS
Koncepcja ta przyjęła się i jest
ona stale rozwijana przez samodzielną już spółkę ELO Digital
Office GmbH. Szczególnymi zaletami oprogramowania ELO jest
to, że istniejące już rozwiązania
mogą być bez problemu włączone do systemu, a cały system
w każdej chwili można rozszerzyć o nowe elementy. Dotyczy to
także możliwości pełnej integracji
podpisu elektronicznego (naturalnie według prawa polskiego) lub
np. możliwości archiwizowania
e-faktur i dokumentów z kwalifikowanym podpisem, archiwizowanie emaili, spraw itp. Oprogramowanie ELO umożliwia archiwizację
dokumentów zgodnie z Rzeczowym Wykazem Akt oraz spełnia
wymogi zawarte w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia
11.11.2005 w sprawie minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych, spełnia także
wytyczne z Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21.12.2010
oraz Ustawy o Systemie Informacji w Ochronie Zdrowia (Internetowe konto pacjenta).
Polska spółka ELO Digital Office
Sp. z o. o. i jej partnerzy służą
wszystkim klientom fachowym doradztwem oraz oferują indywidualne rozwiązania. Mamy atrakcyjne propozycje - oferty dla małych,
średnich i dużych firm, instytucji
publicznych, samorządów, urzędów, placówek medycznych ….
Chętnie przekażemy Państwu więcej
szczegółów.
Prosimy o kontakt: Elke Schoenemann
Dyrektor ds. sprzedaży i marketingu
ELO Digital Office Sp. z o. o.
ul. Kombatantów 34,
66-400 Gorzów Wlkp.
tel: +48-95-957836690,
fax: +48-95-957836691
e-mail: [email protected]
ZARZĄDZANIE
Zbycie przedsiębiorstwa
a dokumentacja medyczna
Co zrobić z dotychczasową dokumentacją medyczną
pacjentów w sytuacji, gdy dochodzi do zbycia przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego?
Wystąpienie
o udostępnienie
dokumentacji medycznej
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę,
iż podmiot nabywający przedsiębiorstwo,
który zamierza kontynuować działalność
34
leczniczą nabytego przedsiębiorstwa,
może wystąpić do dotychczasowego właściciela dokumentacji (zbywcy) o udostepnienie dokumentacji medycznej, która jest
niezbędna do zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń. Udostępnienie w takiej
sytuacji dokumentacji medycznej może nastąpić poprzez sporządzenie jej wyciągów,
odpisów lub kopii. Przy czym wskazać
należy, iż podmiot leczniczy udostępniający dokumentację medyczną może pobrać
opłatę za takie udostępnienie.
www.nowoczesnaklinika.pl
ZARZĄDZANIE
przechowywania dokumentacji medycznej,
co do zasady, przez okres 20 lat,
licząc od końca roku kalendarzowego,
w którym dokonano ostatniego wpisu.
W związku z powyższym podmiot leczniczy
sprzedający swoje przedsiębiorstwo
nie może przekazać podmiotowi
nabywającemu to przedsiębiorstwo
lecznicze oryginałów dokumentacji
medycznej, ponieważ jest zobowiązany do
przechowywania jej, co do zasady, przez
wskazany powyżej okres czasu.
Przekazanie kopii, odpisów
oraz wyciągów z dokumentacji medycznej
Obowiązek
przechowywania
oryginałów dokumentacji
Zgodnie z obowiązującymi przepisami
podmiot udzielający świadczeń
zdrowotnych zobowiązany jest do
maj 2013
W związku z powyższym należy wskazać,
iż wyciągi/kopie/odpisy lub elektroniczne
nośniki danych (jeśli dokumentacja
medyczna jest prowadzona w wersji
elektronicznej) powinny być udostępnianie
drugiemu podmiotowi leczniczemu w taki
sposób, aby dane zawarte w dokumentacji,
chronione były przed dostępem osób
nieuprawnionych, ujawnieniem danych
w nich zawartych oraz, w przypadku
dokumentacji prowadzonej w postaci
elektronicznej, z zachowaniem jej
integralności oraz ochrony danych
osobowych. Kwestię powyższą regulują
przepisy prawa, w tym w szczególności:
Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21
grudnia 2010 roku w sprawie rodzajów
i zakresu dokumentacji medycznej oraz
sposobu jej przetwarzania (Dz. U. nr 252,
poz. 1697), dalej jako „Rozporządzenie”,
Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach
pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U.
2009, Nr 52, poz. 417), dalej jako „Ustawa
o prawach pacjenta”,
Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 roku
o działalności leczniczej (tekst jednolity
z dnia 7 grudnia 2012 r., Dz. U. z 2013 r., poz.
217), „Ustawa o działalności leczniczej”
Przepisy te jednakże nie odnoszą się
one w ogóle do kwestii sprzedaży
przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego.
Ustawa o działalności leczniczej zawiera
jedynie definicję pojęcia „przedsiębiorstwa”,
które wskazuje w art. 2 ust. 1 pkt. 8, iż
przedsiębiorstwem jest zespół składników
majątkowych, za pomocą którego podmiot
leczniczy wykonuje określony rodzaj
działalności leczniczej. Z kolei zaś § 76 ust.
3 Rozporządzenia wskazuje, iż w sytuacji
wykreślenia podmiotu leczniczego
z rejestru podmiotów wykonujących
działalność leczniczą, gdy zadania tegoż
podmiotu leczniczego przejmuje inny
podmiot, podmiot ten przejmuje również
dokumentację.
Niestety w odniesieniu do sprzedaży
przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego
analogicznego zapisu w Rozporządzeniu
nie znajdziemy (przy sprzedaży
przedsiębiorstwa sam podmiot leczniczy
nie jest wykreślany z rejestru).
W związku z powyższym proponujemy,
by podmiot leczniczy nabywający
przedsiębiorstwo lecznicze wystąpił na
podstawie art. 26 ust. 3 pkt 1 ustawy
o prawach pacjenta o udostępnienie
dokumentacji medycznej niezbędnej
do zapewnienia ciągłości świadczeń
zdrowotnych. Przy czym, zgodnie z art.
27 pkt 2 tejże ustawy dokumentacja
medyczna powinna być udostępniona
poprzez sporządzenie jej wyciągów/
odpisów lub kopii – tylko bowiem taki
sposób udostępniania, zapewnia
posiadanie informacji zawartych
w dokumentacji medycznej przez
podmiot nabywający przedsiębiorstwo
(inne możliwości udostępnienia
dokumentacji to udostępnienie do wglądu
w przedsiębiorstwie leczniczym lub wydanie
oryginału za pokwitowaniem odbioru
i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu).
Ponadto wskazujemy, iż nabywający
przedsiębiorstwo lecznicze może otrzymać
jedynie wyciągi/kopie/odpisy dokumentacji
medycznej (lub odpowiednio elektroniczny
nośniki zawierający kopie danych
dokumentacji medycznej), ponieważ
do przechowywania oryginałów
zobowiązany jest sprzedający podmiot
udzielający świadczeń (art. 29 ust. 1 ustawy
o prawach pacjenta).
Autor: Karolina Kornblit, aplikant radcowski,
Kancelaria GACH, HULIST, MIZIŃSKA,
WAWER – adwokaci i radcowie prawni sp.p.
35
ZARZĄDZANIE
O perfekcyjną czystość
coraz łatwiej
U
Producenci specjalistycznych preparatów do utrzymania czyy-
stości w placówkach medycznych nieustannie wprowadzają do
o
oferty nowe, innowacyjne produkty. Główny nacisk kładą na
a
to, by preparaty były coraz bardziej skuteczne, tak zwany czass
ekspozycji – jak najkrótszy; coraz bardziej wyraźnie zauważalna staje się też dbałość o to, by środki były „przyjazne” dla
personelu i pacjentów.
36
Utrzymanie czystości i ograniczenie
ilości drobnoustrojów jest podstawowym
wymaganiem higienicznym w zakładzie
opieki zdrowotnej. Odpowiednie, zgodne
z zatwierdzonym planem higieny , mycie
i dezynfekcja powierzchni i sprzętów
mają na celu m.in. zredukowanie ryzyka
wystąpienia zakażeń.
Nie od dziś wiadomo, że czynnikiem
wpływającym na jakość sprzątania jest m.in.
rodzaj używanych środków myjących oraz
dezynfekujących.
www.nowoczesnaklinika.pl
ZARZĄDZANIE
Oferta środków czystości dla szpitali jest
bogata i różnorodna. Bogactwo preparatów
wiąże się z dużym zróżnicowaniem
wymogów w poszczególnych obszarach
placówek medycznych .
Zgodnie z regułami –w szpitalu
wyodrębnianych jest zwykle kilka obszarów
i stref. Obowiązują w nich różne rygory
higieny i utrzymania czystości. Inne wymogi
są w obszarze medycznym ( zaliczanym
do tzw. strefy białej ), inne w technicznym
i administracyjno–gospodarczym (oba są
częścią strefy szarej). Nawet w ramach
tych stref występuje duże zróżnicowanie.
W ramach obszaru medycznego wydzielane
są zwykle strefy: ciągłej czystości”
(obejmującej np. magazyny materiałów
sterylnych,, boksy jałowe) , „ogólnej
czystości medycznej” (sale chorych,
korytarze, gabinety w których wykonuje
się zabiegi nieinwazyjne itp.), czystości
zmiennej” (blok operacyjny, gabinety
zabiegowe), ciągłego skażenia” (np.
łazienki, brudowniki) . Najwyższe standardy
utrzymywane są na w salach operacyjnych,
nieco inne obowiązują w gabinetach
lekarskich, salach chorych i na korytarzach ,
inne w łazienkach. Producenci dostosowują
preparaty do tych wymogów. I wciąż je
udoskonalają, aby ułatwić personelowi
spełnianie rygorystycznych norm.
maj 2013
Jakie trendy dają się zauważyć w ostatnich
latach? – o to zapytaliśmy dostawców.
Krótki czas ekspozycji
Wyraźnie zarysowuje się dążenie do tego,
by tzw. czas ekspozycji, czyli minimalny
wymagany czas wymagany do osiągnięcia
pożądanego skutku, był jak najkrótszy.
– Nowoczesne preparaty pozwalają skrócić
czas dezynfekcji do minimum – mówi
Izabela Smolewska z firmy Greenpol. –
Przykładowo jeden z wprowadzonych przez
nas preparatów umożliwia przeprowadzenie
procesu dezynfekcji w przypadku
pomieszczeń o kubaturze do 50 m sześc.
w czasie zaledwie 33 minut, tj. 3 minuty
trwa rozpylanie środka, a 30 minut powinna
trwać ekspozycja. Po tym czasie sala jest
w pełni dekontaminowana i osiągnięte
zostaje pełne spektrum działania preparatu.
W przypadku większych pomieszczeń –
czas ekspozycji wynosi ok. godziny. Dla
porównania: niektóre starsze środki starszej
generacji wymagały nawet kilkugodzinnego
wyłączenia . Dla szpitali, gdzie obłożenie jest
duże , na których jest duża rotacja pacjentów
skrócenie czasu ma bardzo duże znaczenie
– dodaje.
Podobny trend obserwowany jest w ofercie
środków do dezynfekcji dla personelu
i pacjentów.
– Dążenie do maksymalnego skrócenia
czasu ekspozycji dotyczy szczególnie
preparatów do dezynfekcji rąk. W ofercie
znajdują się preparaty do higienicznej
dezynfekcji rąk skuteczne już w 30 sek. oraz
do chirurgicznej dezynfekcji rąk skuteczne
w 1,5 min. Tymczasem starsze preparaty
wymagały w tym ostatnim przypadku nawet
około 5 minut – mówi Wioletta Kastrau,
wspólnik w firmie Dezymed.
W trosce o personel
Dystrybutorzy zauważają, że wśród nowości
rynkowych da się zauważyć wyraźnie
też inny trend: producenci w coraz
większym stopniu stawiają na to, by
preparaty były przyjazne dla użytkownika:
nie wywoływały podrażnień w kontakcie
ze skórą, nie emitowały szkodliwych dla
układu oddechowego oparów itp. W coraz
większym stopniu eliminują substancje
drażniące, działające szkodliwie na
organizm.
– Jeśli chodzi o preparaty przeznaczone
do mycia dużych powierzchni szpitalnych
to coraz częściej wykorzystywane są
preparaty na bazie pochodnych aminowych,
które mogą być stosowane w obecności
pacjentów; niekiedy są to mieszanki
z czwartorzędowymi amonowymi – mówi
Wioletta Kastrau z firmy Dezymed.
37
ZARZĄDZANIE
Z kolei do dezynfekowania małych
powierzchni (np. leżanek, stolików,
sprzętów wokół pacjenta) coraz częściej
polecane są środki na bazie alkoholu. –
Zdecydowanie odchodzi się od aldehydów
, które mogą powodować podrażnienia
układu oddechowego. Coraz częściej
w ofercie pojawiają się mieszanki różnych
alkoholi: etanolu, propanolu – wylicza
Wioletta Kastrau. Natomiast do dezynfekcji
powierzchni wrażliwych, mogących pod
wpływem alkoholi ulegać odbarwieniom
lub uszkodzeniom – z reguły poleca
się używanie środków opartych na
czwartorzędowych związkach amonowych
w dużym stężeniu.
– W preparatach do dezynfekcji rąk coraz
częściej eliminowana jest chlorheksydyna –
która może wpływać negatywnie na skórę,
podrażniając ją przy częstej dezynfekcji.
Odpowiednio skomponowane mieszanki
różnych alkoholi (propanol, butandiol)
pozwalają osiągnąć pełne spektrum bójcze
oraz przedłużony czas działania do 3h bez
dodawania innych substancji – podaje
przykład Wioletta Kastrau.
– Eliminowane są też substancje
zapachowe, barwniki – wszystko, co jest
zbędne dla specjalistycznych produktów
szpitalnych – dodaje.
– Wyraźnie rośnie też oferta biodetergentów
i innych preparatów opartych na związkach
ulegających biodegradacji – zauważa
Izabela Smolewska z firmy Greenpol. –
Całkowicie naturalne i biodegradowalne
detergenty, polecane są do stosowania
osobno bądź jako uzupełnienie doskonale
znanego w szpitalach systemu dezynfekcji
metodą zamgławiania – wyjaśnia.
38
Szybciej, łatwiej, prościej
– Rośnie segment produktów do mycia
i pielęgnacji pacjentów bez użycia wody –
informuje Wioletta Kastrau. W ofercie są już
nie tylko chusteczki nasączone preparatami
do mycia pacjentów, ale także np. specjalne
czepki, pozwalające umyć głowę bez użycia
wody. – Produkty polecane są szczególnie
dla pacjentów unieruchomionych, leżących,
wymagających mycia przez personel,
a także w hospicjach, domach opieki
społecznej – mówi Wioletta Kastrau.
Jak dodaje – ten nowy trend szczególnie
daje się zauważyć na zachodzie Europy, ale
dotarł już również do naszych placówek.
Sprzęt uzupełnia
Uzupełnieniem oferty środków chemicznych
są urządzenia i akcesoria ułatwiające
utrzymanie czystości i spełnienie rygorów
higienicznych.
Tutaj również wciąż pojawiają się nowe
propozycje, które mają na celu zwiększenie
efektywności procesów, ich ekonomiki,
a także zwiększających wygodę personelu
i pacjentów.
– Niedawno wprowadziliśmy na przykład
do oferty urządzenie do dekontaminacji
powietrza w obecności pacjenta – Sentinel.
Zastosowanie znalazła tu kosmiczna
technologia, która została wymyślona
i zastosowana na potrzeby stacji kosmicznej
MIR. W przeciwieństwie do urządzeń
do dezynfekcji metodą zamgławiania,
– gdzie dezynfekcja odbywać się musi
bez obecności pacjentów i personelu, co
wyłącza pomieszczenie na pewien czas
z użytku – tutaj nie ma takiej potrzeby.
Stosowanie urządzenia Sentinel nie wyłącza
z użycia pomieszczenia. Jest to nowy trend,
coraz bardziej powszechny w innych krajach.
Urządzenie stosuje się w pracy ciągłej na
oddziałach oparzeniowych, chemioterapii,
transplantologii, izolatkach itp. – wylicza
Izabela Smolewska z firmy Greenpol.
Inną nowością ostatnich lat są antybakteryjne
maty do dezynfekcji.
– Jednowarstwowe maty dekontaminacyjne
w Polsce mamy w ofercie od 2010 roku,
jednak dopiero teraz zauważa się tendencję
do odchodzenia od mat zdzieralnych typu
peel–off. Coraz częściej szpitale przed
wejściem do pomieszczeń gdzie wymagana
jest wysoka czystość bakteriologiczna np.
przed sala operacyjną, izolatką instalują
maty, które się zmywa. Mata ta instalowana
jest na okres od 3 do 5 lat – w zależności
od natężenia ruchu. Jej rozmiar dobierany
jest indywidualnie dla każdego klienta. Aby
zaszła skuteczna dekontaminacja należy
na macie postawić 6 kroków, dlatego
mata musi posiadać odpowiedni rozmiar,
dostosowany do wymiarów pomieszczeń
i rozmiarów wejść. Maty dodatkowo
przyciągają zanieczyszczenia krążące
w powietrzu, a także posiadają w swojej
strukturze dodatek antybakteryjny, który nie
pozwala mikroorganizmom rozmnażać sie
na powierzchni – wylicza Izabela Smolewska.
NIK krytyczny
Chociaż przepisy nakazują stosowanie
produktów specjalistycznych – to nie
wszystkie placówki medyczne stosują się do
wymogów.
– Absolutnie niewłaściwe jest stosowanie
produktów dostępnych w sklepach
detalicznych, które są przeznaczone do
użytku domowego. Nie zapewniają one
spełnienia odpowiednich standardów
wymaganych w pomieszczeniach
szpitalnych – podkreślają eksperci.
A niestety – nie wszystkie szpitale stosują
się do tego – taki wniosek płynie m.in.
raportu po kontroli Naczelnej Izby Kontroli,
która przed kilku laty badała stan spełnienia
wymagań m.in. w zakresie higieny szpitalnej
i żywienia.
Kontrolerzy NIK zbadali m.in., jak szpitale
stosują środki czystości, czy przestrzegają
www.nowoczesnaklinika.pl
ZARZĄDZANIE
obowiązujących przepisów. W przypadku
środków czystości najwięcej uwag
kontrolerów dotyczyło środków myjących.
„W przypadku środków myjących
stwierdzono używanie produktów chemii
gospodarczej, przeznaczonych do użytku
domowego (np.płynu do mycia naczyń
używanego do mycia podłogi), które nie
nadają się do czyszczenia tak specyficznego
środowiska jakim jest szpital. Problemem
było także sporządzanie roztworów
o odpowiednim stężeniu działania –
zarówno preparatów dezynfekcyjnych, jak
i myjących. Automatyczny system dozujący,
który pozwala na prawidłowe, wydajne
i oszczędne wykorzystanie preparatu,
posiadał tylko jeden szpital.” – czytamy
w raporcie.
Warte podkreślenia jest, że we wszystkich
kontrolowanych szpitalach biegli stwierdzili
prawidłowy dobór środków dezynfekcyjnych.
Jednak problemy były z ich dozowaniem.
W nielicznych szpitalach funkcjonowały
centralne komórki odpowiedzialne za
sporządzanie prawidłowych roztworów
środków dezynfekcyjnych.
„W pozostałych przypadkach roztwory
sporządzane były ręcznie, przy czym nie
zawsze wymagane proporcje wody i środka
odmierzane były przy pomocy miarek
(najczęściej roztwory robocze sporządzano
na oko). przykładowo – w jednym ze szpitali
w Warszawie stwierdzono nieprawidłowe
używanie środka dezynfekcyjnego, gdyż
gotowy roztwór roboczy był jeszcze
dodatkowo rozcieńczany.
Biegli wskazywali także – na podstawie
zadeklarowanych przez szpitale danych – na
niewystarczającą ilość zużywanych środków
myjących. „Tylko dwa skontrolowane szpitale
prowadziły ewidencję zużycia środków
i wymagały rozliczenia ich zużycia przez
firmy zewnętrzne” – czytamy w raporcie NIK
Procedury są ważne
Ale właściwy dobór środków i zastosowanie
najlepszych preparatów nie wystarczy, jeśli
nie będą one odpowiednio stosowane.
Biegli, badając na zlecenie NIK stwierdzili, że
szpitale mają problemy również z właściwym
ustalaniem procedur utrzymania czystości.
maj 2013
REKOMENDACJE NIK DLA SZPITALI PUBLICZNYCH W ZAKRESIE UTRZYMANIA
CZYSTOŚCI
1. Przy opracowaniu procedur utrzymania czystości należy brać pod uwagę realia funkcjonowania szpitala. (...)
2. W celu zapewnienia wydajnej i ergonomicznej pracy, a tym samym lepszej wydajności, niezbędne jest
wyposażenie w odpowiedni sprzęt do sprzątania.
3. Personel odpowiedzialny za utrzymanie czystości powinien być regularnie szkolony.
4. Przy utrzymaniu czystości należy korzystać z profesjonalnych środków myjących oraz systemów dozujących.
5. Niezbędnym elementem prawidłowego nadzoru nad stanem czystości jest bieżąca analiza i monitoring zużycia
środków myjących i dezynfekcyjnych.
6. Należy zapewnić właściwy i systematyczny nadzór przez zespół kontroli zakażeń zakładowych, którego skład
i kwalifikacje powinny odpowiadać obowiązującym w tym zakresie przepisom.
(fragment raportu NIK)
Wprawdzie opracowało i wdrożyło 128
ze 135 ankietowanych szpitali (95%), ale
w praktyce okazało się, że nie zawsze
stosowano je właściwie. W kontrolowanych
szpitalach stwierdzono m.in. w wielu
wypadkach niespójność zapisów pomiędzy
poszczególnymi procedurami, co zdaniem
biegłych NIK mogło prowadzić do
nieprawidłowej interpretacji oraz dowolności
wykonania określonej czynności;
Inny błąd popełniany przy tworzeniu
procedur jaki wytknęli szpitalom kontrolerzy
to niedostosowanie założeń do realnych
warunków (np. jednorazowe wykonywanie
na oddziałach zabiegowych czynności,
które powinny być wykonywane kilka razy
dziennie).
Stwierdzano też nieprawidłową interpretację
zagrożeń (np. w jednym ze szpitali
procedurze była mowa o dezynfekcji podłóg,
ale brakowało zapisów o konieczności mycia
np. stołu zabiegowego).
Bywało też, że procedury miały zbyt
rozbudowaną lub zbyt lakoniczną formę.
Czego nie robić?
Kontrolerzy NIK zwracali m.in. czy personel
realizuje czynności sprzątania w zgodzie
z obowiązującymi procedurami. W trzech
kontrolowanych szpitalach stwierdzono
znaczne odstępstwa od zapisów.
„Nieprawidłowości polegały m.in. na
opisaniu w procedurach czynności
wykonywanych przy pomocy sprzętu,
którym szpital w ogóle nie dysponował
lub czynności, których pracownicy nie byli
w stanie wykonać” – czytamy w raporcie.
„Z kolei pracownicy nie przestrzegali
opisanych procedur poprzez nieprawidłowe
sporządzanie roztworów myjących
i dezynfekcyjnych, nieprawidłowe
płukanie mopów i niewłaściwą technikę
mycia podłogi, niepozostawianie środka
dezynfekcyjnego na powierzchni w celu
zadziałania, niewymienianie z odpowiednią
częstotliwością roztworów myjących,
niepłukanie ścierek, pomijanie przy myciu
niektórych powierzchni, które powinny być
myte codziennie (np. ramy łóżek, wysięgniki,
szafki przyłóżkowe itp.), nieprawidłowe
postępowanie ze sprzętem po zakończeniu
pracy (mycie wózków, pranie mopów
i ścierek)” – wytykają błędy zauważone
w niektórych placówkach autorzy raportu.
Na przykład na jednym z oddziałów szpitala
w Warszawie do mycia podłogi używano
tylko jednego wiadra, pomimo że procedura
zalecała system dwóch wiader z roztworem
środka myjącego i wodą do płukania. Osoba
sprzątająca w ogóle nie dysponowała
pojemnikami do płukania ścierek, pukając je
w bieżącej wodzie w łazienkach pacjentów.
W szpitalu w Warszawie nakładki na mopy
przepierane były ręcznie pod bieżącą wodą,
natomiast ich dezynfekcja następowała po
zakończeniu sprzątania całego oddziału.
Procedura przewidywała, że myjące części
mopów podlegają upraniu w gorącej wodzie,
wygotowaniu i wysuszeniu. W szpitalu nie
było warunków do prania mopów w gorącej
wodzie (minimalna zalecana temperatura
60ºC) ani do gotowania – czytamy
w prokotołach NIK.
Co ciekawe – kontrolerzy NIK stwierdzili, że
czystość w szpitalach nie jest proporcjonalna
do ponoszonych nakładów finansowych.
Jak zauważyli – w niektórych placówkach
znaczne nakłady finansowe wcale nie
przekładają się na zadowalające efekty
w tym obszarze. I odwrotnie – niektóre
szpitale przy niewielkich nakładach
finansowych osiągają bardzo dobre efekty.
39
Ssaki elektryczne Medela z możliwością regulacji
wydajności
Od ponad 50 lat szwajcarska firma Medela jest liderem w zakresie
technologii medycznych systemów
ssących. Najnowsze profesjonalne
systemy ssące — Dominant Flex
i Basic — zapewniają szwajcarską
jakość i niezawodność połączone
z funkcjonalnością i nowoczesnym
wyglądem. Zaawansowane funkcje
urządzenia, m.in. regulacja wydajności przy użyciu jednego przycisku, oferują łatwość przystosowania go do indywidualnych potrzeb
użytkowników i sprawiają, że za pomocą tylko jednego ssaka można
wykonywać więcej zabiegów. Taka
wszechstronność jest innowacją
w dziedzinie technologii ssaków
medycznych. Wielofunkcyjne ssaki
mogą być stosowane w szpitalach,
przychodniach i gabinetach lekarskich. To doskonałe rozwiązanie
w przypadku technik wymagają-
cych różnych wydajności w chirurgii ogólnej, neurochirurgii, endoskopii, wspomaganym odbieraniu
porodów/cesarskich cięciach, liposukcji oraz drenażu ran. Wyjątkowa
i prosta konstrukcja urządzeń sprawia, że są wysoko cenione przez
działy techniczne szpitali. Obsługa
jednym przyciskiem jest intuicyjna
i łatwa, a nowością jest możliwość
zmiany wydajności jednym dotknięciem (Dominant Flex).
Zachowanie czystości ułatwia
nowoczesna,
jednoczęściowa
konstrukcja obudowy i przyciski
CleanTouch™ pozbawione przerw
i szczelin. Uproszczona konstrukcja
wewnętrzna minimalizuje zabiegi
konserwacyjne. Pompa napędowa
została udoskonalona, a najnowocześniejszy, termoodporny materiał
cylindrów sprzyja długotrwałemu
działaniu, zapewniając najwyższą
Mobilny składany pokój
Immunair
Firma Greenpol oferuje urządzenie Immunair - mobilny składany
pokój, który poprzez reaktor plazmowy Plasmair skutecznie redukuje mikroorgazmy, nawet do
99,999%. Opatentowany system
wykorzystuje kosmiczną technologię, która pierwotnie używana była
na stacjach kosmicznych MIR oraz
ISS. Zanieczyszczone powietrze
zasysane jest z dołu. Zastosowana
technologia reaktora plazmowego
HEPA-MD zapewnia wysoką wy-
400
dajność zatrzymywania cząsteczek
i eliminację skażenia. Skuteczna
jest na grzyby, bakterie, wirusy
i spory. Po oczyszczeniu - górą
wpuszczane jest w obszar chroniony czyste, bezpieczne powietrze.
Składana konstrukcja pozwala na
łatwe dostosowanie do wymiarów
pokoju ( możliwych jest sześć pozycji połączeń urządzenia Plasmair).
Mobilny pokój zapewnia skuteczną
ochronę pacjentów z obniżoną odpornością, np. po operacjach, po
poparzeniach, po przeszczepach.
Przestronny obszar chroniony zapewnia komfort dla pacjenta. Może
również pełnić funkcję mobilnej
sala operacyjnej, służyć do przechowywania i ochrony narzędzi chirurgicznych.
www.greenpol.com.pl
niezawodność.Oferowana w przypadku ssaka Dominant Flex możliwość wyboru poziomu wydajności
sprawia, że w razie konieczności jej
zmiany nie ma potrzeby wymiany
ssaka na inny. Standardowo ssak
Dominant Flex zapewnia wydajność rzędu 50 l/min. Gdy wymagane jest szybkie wytworzenie podciśnienia - można włączyć tryb turbo
(60 l/min). W przypadku delikatnych
zabiegów, w których kluczowe znaczenie ma minimalny poziom hałasu, można włączyć tryb cichej pracy, wybierając ustawienie 40 l/min.
Ssaki Dominant Flex i Basic są dostępne w wersji napółkowej, przenośnej lub jezdnej, co umożliwia
bezproblemowe dopasowanie ich
do konkretnego środowiska. Uzupełnieniem oferty Medela jest system zbiorników wielorazowych lub
system wkładów jednorazowych
oraz szeroka gama akcesoriów.
Ssaki elektryczne Medela charakteryzują się szwajcarską niezawodnością i wysoką jakością, czego
potwierdzeniem jest 5-letnia gwarancja.
www.medela.com
Mammograf MicroDose:
precyzyjne szybko i bez stresu
Kluczowym czynnikiem obniżającym wskaźnik śmiertelności z powodu nowotworów piersi jest wczesne
wykrycie niewielkich zmian. Wymaga to zastosowania skutecznego
sprzętu diagnostycznego o doskonałej jakości obrazu. Wiele czynników, takich jak szum elektryczny,
rozproszone promieniowanie czy
straty podczas konwersji może negatywnie wpływać na jakość uzyskiwanych obrazów. Do tej pory w celu
zrekompensowania tych zjawisk
konieczne było zwiększenie dawki
promieniowania RTG. Mammograf
MicroDose - nowość w ofercie firmy
Philips - prawie całkowicie eliminuje wpływ powyższych czynników, a
to dzięki zastosowaniu technologii
zliczania fotonów. Opatentowany
przez firmę detektor w systemie cy-
frowym zlicza promienie rentgenowskie pojedynczo. W efekcie pozwala
na skuteczne wykrycie
zmian w tkankach piersi przy zastosowaniu
niskiej dawki promieniowania, bez
pogorszenia jakości
obrazu.
Komfort
podczas
badania
zwiększa
dodatkowo
profilowana,
podgrzewana
podpórka
pod pierś.
www.philips.pl
www.nowoczesnaklinika.pl
Wszechstronny FUJIFILM
Synapse® PACS
Dzięki systemowi Synapse® PACS,
opartemu w 100% na interfejsie
WWW, firma FUJIFILM umożliwia
swoim klientom stworzenie najwyższej światowej jakości archiwum
obrazowego - zarówno dla małych placówek, jak i planujących
ogromne wielopunktowe archiwum
danych medycznych. Silnik bazy
danych ORACLE®, sprawdzona
technologia systemów operacyjnych Microsoft® oraz doświadczenie w wirtualizacji VMware®
powodują, iż środowisko danych
medycznych oparte na FUJIFILM
SYNAPSE® będzie mogło działać
bezawaryjnie przez długie lata oraz
elastycznie dostosowywać się do
rosnących potrzeb, gdy firma klienta znajdzie się na ścieżce wzrostu.
Opatentowane rozwiązania, takie
jak bezstratny algorytm kompresji
obrazu AON™, doskonałe algorytmy obróbki obrazów Image Intelligence™ oraz prosta integracja
z innymi dostawcami, umożliwiają
szybkie wdrożenie i sprawne działanie w każdym środowisku. Unikalne
cechy archiwum typu VNA pozwalają także na pełnienie roli neutralnego
(niezależnego od dostawcy danych
i mogącego współdziałać z dowolnym z nich) zbioru obrazów diagnostycznych, raportów i pozostałych
danych medycznych dla dowolnej
wielkości i liczby grup placówek.
[email protected]
Profesjonalne strzykawki
do CT i MR
Firma Ulrich w strzykawkach proponuje rozwiązanie, polegające
na bezpośrednim pobieraniu środka cieniującego i roztworu NaCl
z oryginalnych butelek o różnych
pojemnościach, niezależnie od
producenta kontrastu. Pojemnik
z kontrastem nakłada się bezpośrednio na uchwyt strzykawki, co
upraszcza jego wymianę. Strzykawki mają możliwość zainstalowania
dwóch butelek ze środkiem cieniującym i jedną z NaCl, co umożliwia
automatyczne przełączenie butelki
podczas badania. Naprzemienne
podawanie środka cieniującego
i soli fizjologicznej obniża zużycie kontrastu - każda iniekcja zakończona jest podaniem NaCl .
Urządzenia nie wymagają dodatkowych wkładów i charakteryzują
maj 2013
się niskimi kosztami
eksploatacji.
Strzykawki zaopatrzone
są w mechanizmy
bezpieczeństwa :
czujnik ultradźwiękowy wykrywający
obecność pęcherzyków powietrza
w wężyku; funkcja podawania
niewielkich ilości
NaCl w odstępach
czasowych
w celu
utrzymania drożności żył; wysoka
aseptyka zestawu wężyków; przycisk alarmowego wyłączenia strzykawki. Proponowanych jest kilka
modeli strzykawek, które różnią się
sposobem zasilania oraz oprogramowaniem. (www.kie.com.pl)
Angiograf lnfinix VF
- ergonomiczny i innowacyjny
Infinix VF-i jest najnowocześniejszym systemem sufitowym przeznaczonym do wykonywania badań
naczyniowych, ze szczególnym
przeznaczeniem do badań kardiologicznych. Infinix VF-i wykorzystuje do badań wzmacniacz obrazu
o dużej rozdzielczości połączony
z płaskim detektorem cyfrowym
FPD nowej generacji, dzięki czemu
uzyskuje się obrazy fluoroskopowe
i fluorograficzne najwyższej jakości.
System może pracować ze wzmacniaczem obrazu, jak też z płaskim
detektorem cyfrowym.
System OPTIBEAM pozwala na
zmniejszenie dawki na skórę pacjenta do 40% , a także promieniowania wysokiej energii, co powoduje zmniejszenie promieniowania
rozproszonego i dawki dla personelu do 25%. System wyposażony
jest w funkcję automatycznego
ustawiania ramienia w jednej ze stu
zapamiętanych uprzednio pozycji.
Pozycja PARKOWANIE umożliwia
łatwy dostęp do pacjenta w nagłym
przypadku lub w trakcie operacji.
Ramię posiada system zabezpieczeń pacjenta oraz samego urządzenia, powodujący automatyczne zablokowanie ruchu ramienia
w przypadku grożącej kolizji. Pulpit
sterowniczy umieszczony jest na
stole do cewnikowania. Ergonomicznie skonstruowany uchwyt
umożliwia sterowanie stołem i ramieniem C przy pomocy jednej ręki.
www.tms.com.pl
Strzykawka
CT Motion
Nowoczesna, owalna konstrukcja
strzykawki dopasowana jest do
wyglądu współczesnych tomografów komputerowych. Z zewnątrz
łagodny wygląd a w środku niemiecka myśl konstrukcyjna. Łatwość obsługi, sygnalizacja świetlna, bezpieczeństwo i sterylność
ułatwią pracę z nową strzykawką
CT Motion. Posiada ona jeden
uchwyt dla wszystkich butelek.
Nie ma potrzeby magazynowania
zapasowych prowadnic do butelek. Prowadnice można demontować i czyścić w zmywarce.
Łatwiejsza procedura zamówienia,
większa elastyczność użytkowania,
szybka zmiana butelek różnych
rozmiarów. Strzykawki firmy Ulrich
sukcesywnie wykorzystywane w klinikach na całym świecie mają swo-
jego jedynego dystrybutora w Polsce – www.kie.com.pl
41
Kriopol Mistral
z syntezatorem mowy
Najnowsza wersja urządzenia do
krioterapii miejscowej suchymi parami azotu, produkowana przez
Kriomedpol - firmę specjalizującą
się w urządzeniach do krioterapii
miejscowej z użyciem ciekłego
azotu. To pierwsze urządzenie pozwalające na tak pełne dostosowanie do potrzeb użytkownika. Oferuje
zarówno płynną, jak i skokową regulację mocy chłodzenia, innowacyjne pulsacyjne tryby pracy, z zużyciem azotu na poziomie 50 proc.
zużycia nominalnego. Wyposażone
jest w duży, czytelny wyświetlacz
znakowy LCD, co w połączeniu
z komunikatami głosowymi pozwala operatorowi na skupieniu się na
wykonywanym zabiegu, a nie na
obsłudze skomplikowanego panelu
sterowania. Elementy sterujące zostały ograniczone do intuicyjnego
pokrętła i jednego przycisku.
Z tego względu, że urządzenie wykorzystuje suche pary ciekłego azotu, szronienie prawie nie występuje,
a czynności obsługowe zredukowane są do napełniania zbiornika.
www.kriomedpol.pl
Sentinel - dezynfekcja
powietrza
Innowacyjne urządzenie Sentinel
służy do dezaktywacji i likwidacji
szerokiego spektrum mikroorganizmów: bakterii, grzybów, wirusów,
spor, drożdży, pleśni). Urządzenie działa na zasadzie połączenia
działania pola elektrostatycznego
oraz reaktora plazmowego, co
gwarantuje wysoki poziom skuteczności. Już podczas pierwszej
wymiany powietrza następuje
dezaktywacja i likwidacja 99,999%
mikroorganizmów. Klasa bakteriologiczna: B100/B10, czystość pyłowa: ISO9/ISO7, kinetyka dekontaminacji: CP20/CP10.
Miejsca zastosowania: oddziały
zakaźne, pediatryczne, oparzeniowe, hematologiczne, onkologiczne, pulmonologiczne, intensywna
opieka medyczna, kliniki implano-
42
tologiczne, stomatologiczne, chirurgiczne itp.
www.greenpol.com.pl
Nowoczesne aparaty rtg
Agfa DX-D
Aparaty rtg serii DX-D - to kompleksowe rozwiązania łączące bezkompromisowe podejście do wysokiej
jakości oraz doświadczenie i wiedzę firmy Agfa HealthCare. Szeroki
wybór systemów zapewnia pełną
gamę rozwiązań i funkcjonalności
dedykowanych dla wszystkich typów pracowni i zastosowań w diagnostyce obrazowej.
Portfolio aparatów obejmuje: DX-D
100 mobilny aparat cyfrowy, DX-D
300 z w pełni zmotoryzowanym
wysięgnikiem ramienia U, DX-D 600
z zawieszeniem sufitowym, wszechstronny DX-D 800 - telekomando
ze zmechanizowanym systemem
pozycjonowania. Ofertę uzupełnia
aparat DX-D 400, umożliwiający zarówno współpracę z kasetami analogowymi, jak i cyfrowym detektorem DX-D 30C retrofit. W aparatach
zastosowano najnowszej generacji
detektory do wyboru na bazie jodku
cezu lub gadolinu. Dodatkowo istnieje możliwość współpracy ze skanerami CR z wykorzystaniem jednej
konsoli sterującej NX, a wszystkie
obrazy mogą być dostępne w systemie IMPAX do archiwizacji i dystrybucji obrazów medycznych.
www.agfahealthcare.com
Evita Infinity® V500 - nowe
trendy w wentylacji
Niezwykle zaawansowany respirator przeznaczony do wspomagania oddychania w przypadku ostrej
niewydolności oddechowej. Wentylacja inwazyjna i nieinwazyjna o dużej efektywności, kompleksowe,
rozbudowane funkcje monitorowania i leczenia pacjenta, terapia
O2 – to wszystko sprawia, że Evita
V500 gwarantuje doskonałe efekty,
niezależnie od stanu oraz wieku pacjenta. Oprócz kompletnego zakresu standardowych trybów wentylacji inwazyjnej, Evita V500 posiada
funkcje zaawansowane, których nie
mają inne respiratory: SmartCare®/
PS, zmienne PS, APRV AutoRelease oraz kompleksową wentylację
nieinwazyjną.Dzięki unikatowemu
połączeniu możliwości automatycznego odzwyczajania, wizualizacji
funkcjonowania płuc oraz technologii opartej na RFID, respirator V500
stanowi doskonały wybór. SmartCare®/PS łączy w sobie automatyczne, oparte na wiedzy odzwyczajanie od wentylacji z elastycznością
pracy. Umożliwia indywidualizację
opieki poprzez bogate możliwości
konfiguracji odpowiednich parametrów odzwyczajania.
Smart
Pulmonary
View umożliwia wizualizację funkcjonowania płuc w czasie
rzeczywistym. Daje
to możliwość znacznej redukcji pracy
i obciążenia personelu oddziałów intensywnej terapii.
www.draeger.pl
Download