ISSN 1899-97-86 www.nowoczesna-klinika.pl maj-czerwiec (5-6) 2013 Diagnostyka obrazowa: RTG, tomografy Wywiad z prof. Zbigniewem Rybickim Czystość w szpitalu W NUMERZE WYDARZENIA WYWIAD Drodzy Czytelnicy, 4-13 14-19 w najnowszym numerze dużo miejsca poświęciliśmy radiologii. Współczesna diagnostyka obrazowa rozwija się niezwykle dynamicznie. W aparatach RTG, ultrasonografii, tomografii komputerowej i rezonansie magnetycznym nieustannie pojawiają się nowe rozwiązania, które ułatwiają pracę lekarzom i podnoszą poziom obsługi pacjentów. Cyfrowa rewolucja w pracowniach RTG zachęca też do inwestowania w systemy IT, które znacząco zwiększają możliwości i konkurencyjność placówek medycznych. O przyszłości polskiej radiologii, o wyzwaniach, przed jakimi stoi - rozmawiamy z prof. dr hab. Markiem Sąsiadkiem, prezesem Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego. W rozmowie z prof. Zbigniewem Rybickim poruszamy temat zmian, jakie zachodzą na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Szczegółowo analizujemy też, jak zmiany w ustawie refundacyjnej, planowane obecnie przez resort zdrowia, wpłyną na funkcjonowanie placówek medycznych. Zachęcamy do lektury. Oddziały anestezjologii i intensywnej terapii - rozmowa z prof. Zbigniewem Rybickim 14 Radiologia zyskuje na znaczeniu rozmowa z prof. Markiem Sąsiadkiem WYPOSAŻENIE 20-33 Diagnostyka obrazowa: rewolucja trwa Wybiegając w przyszłość: system IT do pracowni RTG PRAWO 34-35 Zbycie przedsiębiorstwa a dokumentacja medyczna ZARZĄDZANIE 36-39 Środki czystości w placówce medycznej NOWOŚCI 40-42 Redakcja REDAKCJA Joanna Pieńczykowska, email: [email protected], REKLAMA Kamila Banaszek tel. 22 241 87 10 wew. 110, email: [email protected] MB Media Bronisz i Mularski Sp. j. Warszawa 02-038, ul. Akademicka 3/73 tel: +48 (22) 241 87 00-11, fax: +48 (22) 253 82 47 [email protected] www.nowoczesna-klinika.pl maj 2013 Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów reklamowych. Wydawca zastrzega sobie prawo do skrótów nadesłanych materiałów. Wszystkie prawa zastrzeżone. Przedruk w całości lub części wyłącznie za zgodą Wydawcy. Fotografia na okładce:TMS 3 WYDARZENIA Z komunikatów Ministerstwa Zdrowia Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło prace nad założeniami ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Prace mają doprowadzić do stworzenia systemu, zapewniającego dodatkowe źródła finansowania służby zdrowia. Ruszają prace nad dodatkowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi W maju resort zaprosił do konsultacji firmy oferujących abonamenty na usługi medyczne oraz firmy ubezpieczeniowe. Podczas pierwszych spotkań w pierwszej połowie maja przedstawiciele firm przedstawili swoje postulaty. - Nie ma innej możliwości: bez dodatkowych ubezpieczeń sytuacja w systemie zdrowia nie poprawi się. Tylko w 2012 r. deficyt budżetu NFZ wyniósł 1,5 mld zł, a kolejki do lekarzy specjalistów są coraz dłuższe - mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne są sprawdzonym rozwiązaniem na całym świecie – dodał. Jak dodaje w kolejnych latach zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej konieczne nakłady na świadczenia 4 zdrowotne finansowane ze środków publicznych będą rosły, nawet o ok. 41 mld zł do roku 2060 r. Obecnie Zgodnie z Raportem Polskiej Izby Ubezpieczeń w Polsce wydaje się na ochronę zdrowia ok. 100 mld zł (dane za 2011 rok) , z czego ok. 2/3 to środki publiczne, wydatki prywatne to ok. 30 proc. W 85 proc. wydatki prywatne na ochronę zdrowia to jednorazowe płatności bezpośrednie pacjentów, out of pocket. Ubezpieczenia medyczne mają niewielki udział w finansowaniu. Z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych i abonamentów medycznych oferowanych bezpośrednio przez prywatne kliniki korzysta jedynie 3,5 proc. Polaków - wynika z raportu „Rola i funkcja dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych we współczesnych systemach ochrony zdrowia”, jaki PIU przygotowała razem z firmą konsultingową Ernst&Young. Łącznie na ubezpieczenia i abonamenty Polacy wydają ok. 2,8 mld zł. W przypadku samych ubezpieczeń składka przypisana brutto w 2011 roku wyniosła 293 mln zł, w 2012 r - 364 mln zł. Nieznacznie (o 3,14 proc.) wzrosła w tym okresie liczba ubezpieczonych - z 730 do 754 tys. osób. Zdaniem autorów raportu sytuacja finansowa służby zdrowia znacząco poprawiłaby się, gdyby udało się doprowadzić do zwiększenia liczby osób wykupujących prywatne ubezpieczenia zdrowotne. W pierwszym wariancie eksperci Ernst&Young proponują wprowadzenie systemu , w którym 12 proc. Polaków wykupywałoby dodatkowe ubezpieczenia medyczne, w drugim wariancie – 20 proc. Jak wynika z wyliczeń Ernst&Young spowodowałoby to wzrost wydatków na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. w 2016 r. W pierwszym wariancie rynek dodatkowych świadczeń wzrósłby w zależności od przyjętych rozwiązań od 4,8-7 mld zł. W scenariuszu drugim – do 9,8-15,2 mld zł. - Stworzenie warunków, które umożliwią masowy rozwój dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych jest niewątpliwie koniecznością. Pozwoliłoby szpitalom zyskać dodatkowe źródło finansowania - podkreśla Dorota Fal, doradca zarządu PIU, ekspert ubezpieczeń zdrowotnych i ochrony zdrowia. Przekonanie Polaków do zmian może być jednak trudne. - 86 proc. proc Polaków uważa, że państwo powinno zapewnić bezpłatną opiekę zdrowotną wynika z badań „Postawy ekonomiczne Polaków w czasach niepewności”, przeprowadzonych na zlecenie Akademii Leona Koźmińskiego przez CBOS . Z badań wynika też, że prawie 80 proc. społeczeństwa nie zgodziłoby się na płacenie nawet symbolicznej kwoty przy wizycie lekarskiej. Nie protestowałoby zaledwie 14 proc. www.nowoczesnaklinika.pl WYDARZENIA NFZ testuje ZIP NFZ prowadzi testy nowego portalu internetowego o nazwie Zintegrowany Informator Pacjenta (ZIP), który umożliwi pacjentom dostęp przez Internet do historii leczenia. Na portalu pacjenci mogą sprawdzać m.in. informacje o rodzajach i kosztach świadczeń zdrowotnych, które na ich rzecz zostały rozliczone przez placówki ochrony zdrowia i sfinansowane przez WOW NFZ, o kosztach refundacji leków i zaopatrzenia ortopedycznego. Znajdą się na nim także informacje y receptach, p , statusie o zrealizowanych ubezpieczenia, deklaracjach wyboru lekarza i pielęgniarki w podstawowej opiece zdrowotnej. Zintegrowany Informator Pacjenta ruszy na przełomie czerwca i lipca - zapewnia NFZ. Aby uzyskać dostęp do informacji pacjent musi zarejestrować się w systemie ZIP i uzyskać dane dostępu do własnego konta w systemie (login i hasło). Ponadto będzie można sprawdzić długość kolejek oczekujących do lekarzy (na podstawie danych NFZ), a także stan realizacji wniosków ortopedycznych oraz o leczenie uzdrowiskowe. Pacjenci zyskają też dostęp do wyszukiwarki przychodni i lekarzy mających kontrakty z NFZ. Dodatkowe funkcje umożliwią ocenę y, np. p p j ą się ę ankiety, y, świadczeniodawcy, pojawią które pacjenci będą mogli wypełniać po pobycie w szpitalu. - Na serwerze ZIP nie będą przechowywane dane takie jak imię, nazwisko, adres i PESEL - zapewnia NFZ. Dane te nie będą także wyświetlane po zalogowaniu do portalu. Pacjent będzie identyfikowany za pomocą specjalnego numeru i hasła, na podstawie którego otrzyma dostęp do informacji. ZIP to kolejny etap wprowadzania dostępu online do danych NFZ. Od 1 stycznia w przychodniach, szpitalach i innych placówkach medycznych, które mają podpisane umowy z NFZ, działa system elektronicznej weryfikacji uprawnień świadczeniobiorców (eWUŚ). Umożliwia on sprawdzenie uprawnień do opieki zdrowotnej p na podstawie numeru PESEL. 5 WYDARZENIA Deloitte: 300 szpitali może zostać przekształconych w spółki W 2013 roku prawdopodobnie około 40-50 polskich szpitali zostanie przekształconych w spółki prawa handlowego - ocenia firma Deloitte. W Polsce działa około 730 szpitali, z czego 615 to placówki publiczne. Około 250-300 z nich, ze względu na swoją sytuację prawną i finansową, może zostać przekształconych w spółki - wynika z wyliczeń Deloitte. - Jednak prawdopodobnie tylko 40-50 z tych szpitali zakończy ten proces w tym roku - szacuje firma. Najwięcej z nich znajduje się w województwie mazowieckim, wielkopolskim i śląskim. Ustawa o działalności leczniczej weszła w życie w 2011 r., ale w praktyce bieżący rok może być decydujący dla przyszłości wielu polskich szpitali. Ustawodawca, zachęcając do procesu przekształceń, zaoferował samorządom pomoc państwową w postaci spłaty zadłużenia przekształcanych szpitali (w formie dotacji celowej lub umorzenia zobowiązań publicznoprawnych). Na oddłużenie zarezerwowano 1,4 mld zł. W tym roku na dotacje przeznaczono 600 mln zł, a w przyszłym będzie to już jedynie 400 mln zł. - Zarówno umorzenie zobowiązań, jak i dotacja, będą dostępne tylko dla tych samorządów, które przeprowadzą przekształcenia w 2013 r. - podkreśla Deloitte. Zasada jest prosta: kto pierwszy, ten lepszy. Każdy pozytywnie rozpatrzony wniosek o kwotę dotacji pomniejsza pulę środków przeznaczonych na ten cel. Im później zostanie złożony wniosek, tym mniejsza szansa na uzyskanie dotacji. Biorąc pod 6 uwagę także sytuację finansów publicznych trudno przewidywać, że środki na ten cel znajdą się w budżetach konstruowanych z myślą o kolejnych latach. - Samorządy, które będą zwlekać z rozpoczęciem tego procesu mogą stracić na tym finansowo i w skrajnym przypadku mogą być nawet zmuszone do likwidacji podległych im jednostek medycznych - czytamy w raporcie Deloitte. Tymczasem długi polskich szpitali do końca 2009 r. urosły do 9,5 mld zł, a w tej chwili jest to już ponad 11 mld zł. „Dotychczasowa praktyka pokazuje jednak, że nie była to zachęta wystarczająca. Samorządy w większości przypadków niezbyt chętnie decydują się na przekształcanie swoich szpitali, np. w obawie przed negatywnymi reakcjami ich pracowników i mieszkańców danej miejscowości oraz reperkusjami politycznymi. W powszechnej opinii proces ten, kojarzy się z ostateczną prywatyzacją jednostki, do której przecież wcale nie musi dojść. Przewidujemy, że w przyszłym roku ze względu m.in. na zbliżające się wybory samorządowe liczba przekształcanych placówek może znacząco się zmniejszyć – wyjaśnia Michał Kłos, Dyrektor w Zespole Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego i Ochrony Zdrowia Deloitte. Zdaniem ekspertów Deloitte do przekształcenia szpitali w spółki samorządy powinny należycie się przygotować. - Ustawa mówi jasno, że po przekształceniu to jednostki samorządu terytorialnego biorą na siebie obowiązek pokrycia ewentualnego ujemnego wyniku danej placówki, a nikt nie gwarantuje, że spółka takiego nie zanotuje. Poza tym sposób ujęcia w wynikach finansowych danego szpitala m.in. przychodów z tzw.„nadwykonań” może powodować zafałszowanie jego rzeczywistej sytuacji finansowej. Należy również pamiętać, że umorzeniu podlegają długi publicznoprawne obejmujące jedynie okres do końca 2009 r.” – wyjaśnia Robert Mołdach, doradca gospodarczy i ekspert rynku ochrony zdrowia. Nieuzasadnione jest rozpoczynanie całego procesu licząc jedynie na umorzenie długów. „Spółka powstała z przekształcenia ZOZ może upaść. Jeżeli umorzenie długów i dotacje zostaną wykorzystane, ale szpital będzie działał jak dotychczas, samorząd szybko może stanąć przed koniecznością zamknięcia nierentownej spółki. Z drugiej jednak strony, jeżeli samorządy będą zwlekać z decyzją o przekształceniu, może dla nich zabraknąć środków finansowych przeznaczonych na ten cel w formie dotacji. Czasu jest więc coraz mniej” – tłumaczy Tomasz Rutkowski, Radca Prawny, Managing Associate w Kancelarii Deloitte Legal. www.nowoczesnaklinika.pl WYDARZENIA Lekarze chcą wyjaśnień w sprawie paragonów fiskalnych Problem pojawił się wraz z początkiem kwietnia, kiedy weszło w życie nowe rozporządzenie ministra finansów z 14 marca 2013 r. w sprawie kas rejestrujących (Dz.U. 2013, nr 363). Wątpliwości budzi zapis § 8 ust. 1 pkt. 6 rozporządzenia mówiący, jakie informacje mają się znaleźć na paragonie. W porównaniu ze starym rozporządzeniem z 28 listopada 2008 r. są one bardziej szczegółowe. Dotychczas np. wystarczyło podać „nazwę towaru lub usługi i ewentualnie opis towaru lub usługi stanowiący rozwinięcie tej nazwy”. Natomiast od kwietnia musi to być „nazwa towaru lub usługi pozwalająca na jednoznaczną ich identyfikację”. „Pojawiają się głosy, że takie brzmienie przepisu będzie skutkowało koniecznością dokonywania przez lekarza czy lekarza dentystę szczegółowego opisu wykonanych procedur medycznych” - napisał w liście do ministra Maciej Hamankiewicz. Zdaniem prezesa NRL taka zmiana może rodzić wątpliwości, zwłaszcza, że naraża lekarzy na zarzut ujawnienia tajemnicy lekarskiej. - Naczelna Rada Lekarska maj 2013 Prezes NRL Maciej Hamankiewicz zwrócił się w imieniu samorządu lekarskiego do Ministra Finansów z prośbą o wydanie interpretacji, jak szczegółowo lekarze lub lekarze dentyści prowadzący działalność leczniczą powinni opisywać na paragonach usługi medyczne. zwraca również uwagę, że szczegółowe opisywanie na paragonie fiskalnym usług wykonanych w ramach prowadzonej praktyki lekarskiej rodzi poważne zastrzeżenia ze względu na obowiązek zachowania przez lekarza tajemnicy lekarskiej (art. 40 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty). Zamieszczenie na paragonie szczegółowego wyliczenia wykonanych procedur mogłoby narazić pacjenta na ujawnienie tajemnicy lekarskiej osobom nieuprawnionym - napisano w liście. W ocenie samorządu lekarskiego wystarczające jest wpisanie na paragonie fiskalnym nazwy; „usługa medyczna” (w przypadku dentysty „usługa stomatologiczna”) z dodatkowym oznaczeniem czy jest to usługa zwolniona od VAT jako służąca profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia, czy też jest to usługa objęta podatkiem VAT. Przypomniał, że lekarze i dentyści i tak muszą prowadzić dokumentację medyczną zawierającą szczegółowy zapis wykonanych procedur. Nie ma więc potrzeby, by podawać takie szczegółowe informacje na paragonie fiskalnym. Do chwili zamykania numeru resort zdrowia nie odpowiedział na wątpliwości NRL. Według Izby problem jest istotny: liczba zarejestrowanych przez izby lekarskie praktyk lekarskich i dentystycznych przekracza już w Polsce 100 tysięcy. Do chwili zamykania numeru NK Ministerstwo Finansów nie wydało interpretacji. 7 WYDARZENIA Mało badań klinicznych w Polsce - Badania kliniczne są motorem postępu w medycynie, przyczyniają się do poprawy opieki medycznej i wydłużenia życia ludzi. Tymczasem w Polsce prowadzi się ich za mało – mówiono w Warszawie podczas konferencji pt. „Badania kliniczne – za i przeciw”, którą zorganizowano z okazji Międzynarodowego Dnia Badań Klinicznych, obchodzonego 20 maja. - Polska ma potencjał do prowadzenia badań klinicznych - ocenił Tomasz Kowalczyk z firmy Premier Research, zajmującej się organizacją i prowadzeniem badań klinicznych. Atutem Polski i polskich klinik - jak podkreślano podczas zjazdu są m.in. duża liczba mieszkańców – ok. 38 mln, ale też: niskie koszty prowadzenia badań, wysoka jakość pracy badaczy i pozostałego personelu medycznego, a także szybka i skuteczna rekrutację pacjentów. Jednak, jak wynika z danych nasz kraj nie wykorzystuje potencjału. - W ostatnich latach liczba badań klinicznych w Polsce wahała się między 409 a 495 rocznie - wynika z danych Centralnej Ewidencji Badań Klinicznych. Liczba pacjentów biorących udział w badaniach oscyluje między 33-41 tys., a liczba zaangażowanych w nie badaczy między 2,6-3,1 tys. Najwięcej badań w Polsce 8 przeprowadza się w trzeciej fazie (ponad 50%), w której ostatecznie potwierdzana jest skuteczność badanej substancji w leczeniu danej choroby. - Liczba zarejestrowanych badań klinicznych w Polsce utrzymuje się na podobnym poziomie od wielu lat. Nasycenie mierzone liczbą ośrodków badań klinicznych na milion mieszkańców jest jednym z najniższych w regionie. Dzieje się tak z uwagi na to, że inne kraje Unii, a przede wszystkim z innych regionów świata, tworzą bardziej sprzyjające warunki do prowadzenia badań. Inwestycje w badania kliniczne są jednym ze sposobów, w jaki firmy farmaceutyczne oddają w Polsce część swoich przychodów, poprawiając dostęp do najnowszych technologii i wiedzy medycznej – komentuje wyniki badań Adam Czernik, szef grupy do spraw badań klinicznych działającej w INFARMIE i Dyrektor ds. Badań Klinicznych w firmie MSD Polska. Publicznie dostępny rejestr badań klinicznych prowadzonych w Polsce można znaleźć na stronie badaniaklinicznewpolsce. pl. Powstał on w 2012 roku z inicjatywy INFARMY i we współpracy ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Dobrej Praktyki Badań Klinicznych w Polsce (GCPpl). Rejestr zawiera możliwie kompletną bazę badań prowadzanych w Polsce przez członków INFARMY oraz materiały edukacyjne przygotowane we współpracy z Medycyną Praktyczną. Wyjaśniają one czym są, jak przebiegają, jakim podlegają regulacjom i kontroli oraz na czym polegają badania kliniczne. Międzynarodowy Dzień Badań Klinicznych upamiętania pierwsze nowożytne badania kliniczne przeprowadzone przez Szkota Jamesa Linda, lekarza okrętowego na statku Królewskiej Marynarki Wojennej HMS Salisbury. 20 maja 1747 r. rozpoczął on eksperyment wśród 12 marynarzy; wykazał on, że w leczeniu szkorbutu spośród ówcześnie stosowanych środków skuteczne są cytrusy. Źródło: Centralna Ewidencja Badań Klinicznych 2010 2011 2012 Liczba badań klinicznych zarejestrowanych w Polsce 409 495 448 Liczba uczestników badań klinicznych w Polsce (zadeklarowana we wniosku o rozpoczęcie badania klinicznego) 34 750 41 130 33 270 Liczba głównych badaczy w badaniach rejestrowanych w danym roku 2 920 3 115 2 635 www.nowoczesnaklinika.pl WYDARZENIA Norweskie fundusze na ochronę zdrowia Do 28 czerwca br. wydłużony został termin naboru wniosków do programu „PL 07 Poprawa i lepsze dostosowanie ochrony zdrowia do trendów demograficzno – epidemiologicznych”, dofinansowanego ze środków funduszy norweskich i EOG 2009-2014 - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Nabór odbywa się w trybie konkursowym, na najlepsze projekty przeznaczono łącznie kwotę 47 mln euro (ok. 194 mln zł). Wnioski można składać w trzech obszarach tematycznych: 1. Poprawa opieki perinatalnej - świadczenia z zakresu profilaktyki, diagnostyka i leczenie w celu zwiększenia liczby urodzeń; 2. Lepsze dostosowanie opieki zdrowotnej w celu sprostania potrzebom szybko rosnącej populacji osób przewlekle chorych i niesamodzielnych oraz osób starszych; 3. Profilaktyka chorób nowotworowych mająca na celu zmniejszenie wskaźnika zachorowalności i śmiertelności z powodu nowotworów w Polsce. Wnioski mogą składać wszystkie polskie podmioty publiczne i prywatne oraz organizacje pozarządowe, m.in. instytuty badawcze funkcjonujące w sektorze ochrony zdrowia, uczelnie medyczne, domy pomocy społecznej finansowane ze środków publicznych oraz ich podmioty założycielskie, organizacje pozarządowe działające w sektorze ochrony zdrowia. Wsparcie uzyskają m.in. projekty dotyczące poprawy opieki perinatalnej, profilaktyki chorób nowotworowych, projekty skierowane do osób przewlekle chorych i niesamodzielnych, osób starszych. Resort poinformował że zaktualizowana została instrukcja wypełniania wniosku aplikacyjnego. Zmiana dotyczy zapewnienia wkładu własnego dla jednostek podległych i nadzorowanych przez właściwych ministrów. Termin mija 28 czerwca o godz. 16.15. 9 WYDARZENIA Protez serca produkcja własna Protezy serca dla dorosłych, a w przyszłości również dla dzieci, będą produkowane w zakładzie, który w maju w maju uruchomiła w Zabrzu Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi. W przyszłości produkowane będą również protezy serca dla dzieci. - Małoseryjny montaż najnowszych konstrukcji pulsacyjnych pomp wspomagania serca z rodziny ReligaHeart odbywać się będzie przy zachowaniu najwyższych standardów jakości, powtarzalności, kontroli i bezpieczeństwa, które są niezbędne w produkcji prototypów klinicznych tego typu urządzeń medycznych - zapewniali przedstawiciele fundacji podczas otwarcia. W nowo otwartym zakładzie panują rygorystyczne warunki: zaprojektowano odpowiedni trakt przemieszczania się personelu oraz ścieżki przemieszczania się wyrobu w zależności od fazy montażu, a tzw. strefy czyste „cleanroom” wyposażono w system klimatyzacji i oczyszczania powietrza o szczególnym reżimie sanitarnym (zgodnie z normą ISO7). W tak przygotowanych pomieszczeniach protezy montowane będą przy użyciu precyzyjnych urządzeń 10 szlifiersko-polerskich, na specjalnych, zautomatyzowanych stanowiskach do wykańczania powierzchni detali przeznaczonych do kontaktu z krwią. To bezwzględny warunek, by zapewnić pełne bezpieczeństwo życia pacjenta podczas wspomagania pracy jego serca. Polskie protezy serca są ratunkiem dla pacjentów ze skrajnie niewydolnym sercem, zakwalifikowanych do transplantacji. Podtrzymują chorego przy życiu w czasie oczekiwania na przeszczep (w Śląskim Centrum Chorób Serca, od ponad półtora roku protezą Religa Heart wspomagane jest serce młodego mężczyzny, który cierpliwie czeka na dawcę) i odciążają chory narząd, co w niektórych przypadkach daje szansę uniknięcia przeszczepu. - W zakładzie może powstawać do 5 protez tygodniowo, czyli ok. 250 rocznie - mówi Roman Kustosz, kierownik Pracowni Sztucznego Serca Instytutu Protez Serca FRK. Za rok naukowcy z fundacji chcą produkować w zakładzie pierwszą pediatryczną pompę dla dużych dzieci, w kolejnym roku – jej następny, mniejszy rozmiar pediatryczny, za 3 lata – pompę dla dzieci małych – od 2 do 6 lat. Projekt „Przebudowa i doposażenie w aparaturę specjalistyczną części budynku na potrzeby Laboratorium Technologicznego Pracowni Sztucznego Serca w ramach CD Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu” współfinansowany był przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 20072013 „Regionalny Program Województwa Śląskiego - realna odpowiedź na realne potrzeby”. Koszt inwestycji wyniósł 1, 4 mln zł, a dofinansowanie z środków unijnych 569 tys. zł. www.nowoczesnaklinika.pl WYDARZENIA Nowoczesna Placówka Medyczna - marzenie czy rzeczywistość? W dniach 7 – 8 maja na Hali Torwar w Warszawie odbyły się Targi Nowoczesna Placówka Medyczna. Podczas danego wydarzenia wystawcy prezentowali najwyższej jakości sprzęt medyczny, materiały jednorazowego użytku oraz nowoczesne systemy skierowane do służby zdrowia. Uczestnicy mieli możliwość bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami firm, które posiadały stoiska jak również możliwość podniesienia wiedzy uczestnicząc w dedykowanych spotkaniach , które towarszyszyły targom. Targi to nie tylko spotkanie wystawców z kadrą zarządzającą, ale również miejsce, gdzie można poszerzyć swoje horyzonty. Danemu wydarzeniu towarzyszyło aż 6 konferencji: Elektroniczna Dokumentacja Medyczna, Finanse w Ochronie Zdrowia, Rozwiązania dla diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej, Ratownictwo Medyczne oraz Nowoczesny Blok Operacyjny. Oprócz konferencji odbyły się również spotkania dedykowane. Do wspólnej dyskusji i wymiany doświadczeń zostali zaproszeni: lekarze fizjoterapeuci, lekarze medycyny rodzinnej, pielęgniarki oraz położne i doule. Imprezy towarzyszące były spotkaniem z najwyżej klasy ekspertami. Bogate programy konwentów i konferencji pozwoliły uczestnikom wysłuchania wykładów profesjonalistów z branży medycznej. Między innymi osobami, które podzieliły się swoim doświadczeniem i wiedzą były: prof. dr hab. Wiesław Jakubowski Kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który mówił maj 2013 o kierunkach rozwoju współczesnej ultrasonografii.Pani prof. nadzw. dr hab.n.med. Dagna Bobilewicz kierownik Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, która opowiadała o wyposażeniu aparaturowym jako funkcji realnych potrzeb. Dr n. med. Robert Gałązkowski Dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wygłosił prelekcję na temat SP ZOZ Lotniczego Pogotowia Ratunkowego a systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego. Warto także nadmienić, iż podczas konferencji Nowoczesny Blok operacyjny można było wysłuchać wykładu Dr n.med. Mariusza Birbacha z Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej IPCZD , który mówił na temat ratowania życia dzieci ze skrajną niewydolnością serca przy pomocy sztucznej lewej komory serca – LVAD. Pierwsza edycja Targów Medycznych Nowoczesna Placówka Medyczna dobiegła końca. Wierzymy, że dzięki danemu wydarzeniu uczestnicy uzyskali odpowiedzi na pytania, które w nich się pojawiły oraz ze zdobytą wiedzą będą mogli zrealizować swój plan związany ze stworzeniem Nowoczesnej Placówki Medycznej. Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim współtwórcom Targów Medycznych Nowoczesna Placówka Medyczna. Szczególne podziękowania należą się wystawcom oraz mediom, które uczestniczyły w imprezie. www.targi-medyczne.pl Kontakt: Maciej Krajewski Prezes Zarządu MultiExpo Sp. z o.o. Tel. 22 424 67 44 e-mail: [email protected] 11 WYDARZENIA Nowelizacja „ustawy refundacyjnej” - jakie zmiany dla podmiotów leczniczych? Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie projekt założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych i niektórych innych ustaw, który przekazało do uzgodnień zewnętrznych w dniu 30 kwietnia 2013 roku. Projekt ten - według ministerstwa - jest odpowiedzią na postulaty pojawiające się głównie od branży farmaceutycznej. Czy zatem proponowane zmiany wpłynął w jakikolwiek sposób na działalność podmiotów leczniczych? SZPITALE KUPIĄ WIĘCEJ Przede wszystkim projekt założeń do zmian „ustawy refundacyjnej” wskazuje na zmianę dotychczasowego brzmienia art. 9, który określa, w ust. 2, że lek (odpowiednio środek spożywczy specjalnego przeznaczenia oraz wyrób medyczny, 12 o którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1-3) może zostać zakupiony przez świadczeniodawcę jedynie po cenie nie wyższej niż urzędowa cena zbytu leku (środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobu medycznego), stanowiącego podstawę limitu, uwzględniając liczbę dobowych dawek leku (jednostek środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub liczbę jednostkowych wyrobów medycznych, liczbę jednostek wyrobu medycznego), powiększonego o marżę nie wyższą niż urzędowa marża hurtowa, w przypadku nabywania od hurtowni farmaceutycznych, a w przypadku nabywania od innych podmiotów po cenie nie wyższej niż urzędowa cena zbytu. Ów zawiły zapis oznacza w praktyce, ograniczenie możliwości nabywania leków przez szpitale. Świadczeniodawcy mogą nabywać leki z danej grupy limitowej za cenę nie większą niż limit - wyłącznie po cenie nie wyższej niż cena urzędowa stanowiąca podstawę limitu. Skutkiem takiego ograniczenia jest to, ze części droższych leków refundowanych nie może być nabywana przez szpitale, a co za tym idzie „pole wyboru” leków jest znacznie zawężone. Teraz Ministerstwo planuje uchylenie art. 9 ust. 2 ustawy, co spowoduje, że szpitale będą mogły kupić więcej różnych leków w przetargu, poszerzając tym samym spektrum posiadanych medykamentów, ponieważ nie będzie ich ograniczała cena danego leku. www.nowoczesnaklinika.pl WYDARZENIA Zmiana ta zatem wydaje się być korzystna, przy czym należy także zwrócić uwagę na ewentualny minus takiego rozwiązania, którym może być podwyżka cen leków, spowodowana brakiem ograniczenia cenowego w ich nabywaniu (sztywny charakter cen nie będzie obowiązywał podczas dokonywania przez świadczeniodawców zakupów leków). TREŚĆ UMÓW Ministerstwo Zdrowia wskazuje również na potrzebę nałożenia na szpitale obowiązku wprowadzenia do treści umów na dostawę leków zapisu w postaci klauzuli gwarantującej obniżenie ceny zakupu leków refundowanych, jeśli cena danego leku w wykazie leków refundowanych ulegnie obniżeniu. Rozwiązanie to znalazło już zastosowanie w przypadku wielu umów, które zawierały dotychczas szpitale z dostawcami leków. W ten sposób świadczeniodawcy ograniczali ryzyko związane ze zmianami odpłatności w grupach limitowych leków wynikającymi z wykazów ogłaszanych przez Ministra Zdrowia. Teraz resort Zdrowia chce to rozwiązanie usankcjonować. maj 2013 ROZLICZANIE Z NFZ Kolejna zmianą, którą Resort zdrowia zaproponował w projekcie założeń do zmian ustawy refundacyjnej jest zmiana sposobu rozliczania się z Narodowym Funduszem Zdrowia. Aktualnie obowiązuje zasada, iż NFZ rozlicza się ze szpitalem w ten sposób, iż płaci świadczeniodawcy cenę wynikającą z limitu w chwili rozliczenia, a nie w chwili nabycia leków. W związku z czym częstokroć zdarzają się sytuacje, iż cena w chwili nabycia jest różna (zazwyczaj większa) niż cena tego samego leku w chwili rozliczania się z NFZ (a to na skutek zmian wykazu leków refundowanych). Szpital w takiej sytuacji pozostaje stratny. Proponowane rozwiązanie polega na odejściu od dotychczasowej zasady i przyjęciu, iż NFZ będzie rozliczał się ze szpitalami w oparciu o limit finansowania ustalony w momencie podania, a nie zakupu leku, pozostawiając przy tym 6 miesięczny okres „buforu cenowego”. POZOSTAŁE ZMIANY Wskazane powyżej zmiany, proponowane przez Ministerstwo, nie są jedynymi, lecz w sposób najbardziej oczywisty wiążą się z funkcjonowaniem i zarządzaniem podmiotami leczniczymi udzielającymi świadczeń szpitalnych. Ponadto projekt założeń wskazuje m.in. na potrzebę zmiany definicji ceny detalicznej i ceny hurtowej oraz jednoznacznego wskazania, iż lek finansowany w ramach programu lekowego nie może być finansowany w ramach innych świadczeń gwarantowanych w konkretnym wskazaniu na rzecz konkretnej populacji chorych. „PROJEKT ZAŁOŻEŃ DO PROJEKTU USTAWY” Wskazane propozycje zmian - dotyczące działalności podmiotów leczniczych należałoby ocenić pozytywnie, jednakże jak sama nazwa dokumentu opublikowanego przez Ministerstwo Zdrowia wskazuje, jest to jedynie „projekt założeń do projektu ustawy” w związku z czym, ze szczegółową oceną zmian, należy wstrzymać się do czasu wprowadzenia konkretnych regulacji. Karolina Kornblit, aplikant radcowski w Kancelarii GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – adwokaci i radcowie prawni sp.p. 13 WYWIAD - Największy problem szpitale mogą mieć ze spełnieniem wymogów dotyczących personelu: z jednej strony mogą mieć kłopoty, aby znaleźć odpowiednią liczbę lekarzy specjalistów, a z drugiej strony - by ich pozyskać, odpowiednio im płacąc – mówi prof. Zbigniew Rybiński, z którym rozmawiamy o stanie przygotowań placówek do wdrożenia wymogów zawartych w rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 20 grudnia 2012 r. w sprawie standardów postępowania medycznego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. 14 Prof.dr hab.n.med. Zbigniew Rybicki, Konsultant Wojewódzki dla woj. Mazowieckiego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, konsultant w Klinice anestezjologii i intensywnej terapii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Coraz mniej czasu na zmiany Szpitalom pozostaje coraz mniej czasu na wdrożenie „Rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 20 grudnia 2012 r. w sprawie standardów postępowania medycznego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii dla podmiotów wykonujących działalność leczniczą”. Zgodnie z nowym prawem do 31 grudnia 2016 r. oddziały anestezjologii i intensywnej terapii muszą spełnić m.in. wymogi dotyczące organizacji udzielania świadczeń i wyposażenia w aparaturę, a do 1 lipca 2017 r. - wymogi w zakresie personelu. W przeciwnym razie - będą mogły pełnić swe funkcje nie później niż do 31 grudnia 2018 r. Czy dojdzie do masowego zamykania oddziałów anestezjologicznych? oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Przypomnijmy, że standardy dotyczące oddziałów anestezjologii zostały wprowadzone po protestach lekarzy anestezjologów pod koniec lat 90 ubiegłego wieku rozporządzeniem ministra zdrowia, można powiedzieć, że było to jedno z największych osiągnięć owych protestów. Dodatkowe wymagania w zakresie intensywnej terapii wyznaczały wytyczne Konsultanta Krajowego i Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii . Obecnie te wszystkie standardy dla oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii zostały zebrane w jednym akcie prawnym wyższej rangi i dostosowane do zmieniających się warunków. Prof.dr hab.n.med. Zbigniew Rybicki: Nie, nie sądzę. Jeśli chodzi o standardy wyposażenia , które wprowadza rozporządzenie, właściwie niewiele się zmieniły w stosunku do przepisów obowiązujących do tej pory na Jak Pan Profesor ocenia wymogi dotyczące wyposażenia? Czy szpitale będą je w stanie spełnić je w wyznaczonym terminie? Część szpitali będzie musiała oczywiście uzupełnić wyposażenie, ale nie te z podstawowego zakresu jak monitory funkcji życiowych czy respiratory .Będą one dotyczyły zwiększenia liczby ,,sztucznych nerek”, aparatów USG urządzeń do obniżania temperatury ciała, czy aparatury do oksygenacji pozaustrojowej ECMO która służy do leczenia ciężkiej niewydolności oddechowej gdy respiratoroterapia nie przynosi spodziewanych efektów. W chwili obecnej taka aparatura znajduje się w kilku oddziałach intensywnej terapii, szczególnie tam gdzie istnieje kardiochirurgia. Największe doświadczenie z tego typu terapią zyskaliśmy w okresie pandemii grypy w roku 2011. Czy urządzenia te są kosztowne? Urządzenie do chłodzenia kosztuje ok. 100 tys. zł. Sztuczna nerka - znacznie więcej. Z tym że trzeba zaznaczyć, że akurat procedury związane z wprowadzeniem dializ na intensywnej terapii są dosyć dobrze opłacane przez NFZ, w przeciwieństwie do wielu innych świadczeń. www.nowoczesnaklinika.pl WYWIAD Czy zatem szpitale sobie poradzą z dotrzymaniem terminów dotyczących wyposażenia? Z mojego rozeznania wynika, że w województwie mazowieckim sytuacja jest dość dobra. Właściwie wszystkie szpitale, których oddziały intensywnej terapii i mają podpisane kontrakty z NFZ, spełniają prawie w pełni obecne wymogi w zakresie wyposażenia. Trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich 10 lat został dokonany naprawdę duży wysiłek finansowy: w wielu szpitalach w województwie dokonano modernizacji oddziałów intensywnej terapii, doposażono placówki w nowoczesny sprzęt. Jeśli z czymś szpitale mogą mieć problem - to ze spełnieniem wymogów dotyczących personelu. Największe problemy występują z kadrą. Jakiej natury? Z jednej strony- szpitale mogą mieć kłopoty, aby znaleźć odpowiednią liczbę lekarzy specjalistów, a z drugiej strony - by ich pozyskać ,odpowiednio im płacąc. Wymagania jeśli chodzi o kwalifikacje pielęgniarek z roku na rok rosną, są wyższe niż na innych oddziałach. Obecnie wszystkie pielęgniarki mają albo ukończone kursy specjalizacyjne. albo mają wręcz specjalizację. Ilu brakuje anestezjologów? W 2011 r. w Warszawie i województwie mazowieckim niedobory były szacowane na około 60 osób. Ale to już nie jest taki ogromny deficyt jak kiedyś. W tej chwili w województwie mazowieckim oceniam go jako umiarkowany. Sukcesywnie każdego roku kolejni rezydenci zdają egzaminy: w 2013 r. powinno przystąpić do egzaminu 39 osób., w 2014 - 63 osoby, w 2015 - 44 osoby. Z tej perspektywy patrząc - te niedobory nie są aż tak duże. Wydaje się, że w niedługim czasie powinny być uzupełnione. Oczywiście - jest jedno „ale”. Problem jest łagodzony dzięki temu, że szpitale preferują zatrudnianie anestezjologów na kontraktach niejednokrotnie przy aprobacie samych lekarzy Wytyczne Unii Europejskiej co do czasu pracy mówią, że lekarz zatrudniony na etacie może pracować maksymalnie do 200 godzin w miesiącu. W zamiarze unijnym było, by ograniczyć czas pracy po to, by lekarz miał zapewnioną odpowiednią ilość wolnego, by był wypoczęty, rozpoczynając kolejny dyżur. Nie pasuje to do naszych realiów, bowiem wynagrodzenie za 200 godzin pracy nie wystarczy na życie na właściwym poziomie ,toteż anestezjolodzy w systemie kontraktowym pracują znacznie dłużej, bowiem żadne prawo im tego nie zabrania. Gdyby wszyscy pracowali w systemie etatowym, w ograniczonym czasie pracy, okazałoby się, że jest wielka dziura, i zabrakło by wielu anestezjologów. Około 80 proc. szpitali w woj. mazowieckim zatrudnia anestezjologów na kontaktach. Tylko dzięki temu mamy „dziurę” zapełnioną. Nowy sposób myślenia Ultrasonograf Sparq firmy do stosowania przy znieczuleniach miejscowych i w leczeniu bólu Rewolucyjna technologia nie powinna komplikować życia. Wręcz przeciwnie. Powinna upraszczać procedury i umożliwiać skupienie się na tym, co najważniejsze – zapewnieniu pacjentom najlepszej możliwej opieki w ramach SOR, OIOM, Blok Operacyjny, SPARQ to gwarantuje; Panamed Sp z o.o. * Aparat SPARQ zapewnia większą pewność kliniczną przy wykonywaniu Autoryzowany Dystrybutor Philips ul. Duża 6A 05-270 Marki zabiegów pod kontrolą obrazu USG, [email protected] * Aparat SPARQ oferuje szeroki wybór tel. /22/ 678 51 19; /22/ 678 61 90 głowic i zastosowań klinicznych mob. 604 271 271 WYWIAD Najlepszym zatrudnieniem byłby oczywiście etat. Ale dla szpitala etat jest mało atrakcyjny, bo ponad 40 proc. Wypłaconych pieniędzy jest przeznaczane na rozmaite składki. Na kontrakcie szpital jest zadowolony: płaci mniej, lekarz zarabia więcej, dzięki odprowadzaniu niższych składek i przyjaznemu temu sposobowi zarabiania systemowi podatkowemu. Trzeba jednak pamiętać, że na razie mój kolega płaci niższą składkę, więcej zarabia, ale jeśli się w porę nie obejrzy i samodzielnie nie zacznie oszczędzać na emeryturę - to będzie miał w przyszłości bardzo skromne świadczenie. A czy szpitale spełnią wymogi w zakresie minimalnej liczby stanowisk intensywnej terapii? Jak wynika z rozporządzenia - stanowiska te powinny stanowić nie mniej niż 2 proc. wszystkich łóżek? Teoretycznie stanowiska intensywnej terapii powinny stanowić od 2 do nawet 4 proc. łóżek w szpitalu . Obecnie w województwie mazowieckim we wszystkich placówkach posiadających oddziały anestezjologii i intensywnej terapii średnia to 1,8 proc. Występują zatem niedobory. Ilościowo niedobory te dla województwa mazowieckiego szacowane były w 2011 r. na 63 łóżka. w 2012 r. - na 80 łóżek. Łącznie mamy w całym województwie 412 stanowisk intensywnej terapii, w tym 58 łóżek dla dzieci. Jeśli chodzi o Warszawę i woj. mazowieckie to sytuacja dynamicznie się zmienia: do użytku oddawane są szpitale, które budowały się latami np. w Ostrołęce z nowoczesnym dużym oddziałem intensywnej terapii. Rozbudowywane są też oddziały intensywnej terapii w szpitalach w Warszawie. Dwa lata temu oddano do użytku 10-łóżkowy oddział w Szpitalu Praskim, w zeszłym roku - 10 łóżek w Szpitalu Czerniakowskim, a w 2014 roku - w Wojskowym Instytucie Medycznym oddany zostanie 27-łóżkowy oddział intensywnej terapii , w zamian za obecny 8-łóżkowy. Jak wyliczał niedawno prof. Krzysztof Kusza, Konsultant Krajowy w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii - w całym kraju brakuje od 600 do 800 stanowisk intensywnej terapii. Dlaczego powstał taki deficyt? Oddział intensywnej terapii jest dość drogim. Wyposażenie, koszty leków, sprzętu, wymagania dotyczące liczby i kwalifikacji personelu - to wszystko składa się na wyższe koszty ich prowadzenia. Przykładowo: w USA koszty oddziałów intensive care pochłaniają od 15 do 20 proc. budżetów szpitali, a w skali całych stanów USA - ok. 1 proc. PKB. Tymczasem stawki stosowane przez NFZ przy wielu świadczeniach nie pokrywają wszystkich kosztów. W efekcie w większości szpitali oddział y intensywnej terapii są deficytowe. Nawet te najwyższe stawki w przypadku ciężko chorych nie są w stanie zrekompensować wszystkich kosztów, które ponoszą oddziały. Ze znanych mi szpitali – jedynie oddział intensywnej terapii szpitala MSW jest na plusie. Na problem niedoboru łóżek intensywnej terapii należy spojrzeć też z innej strony. Około 25 proc. łóżek jest zajętych przez pacjentów, którzy nie powinni leżeć na oddziałach intensywnej terapii; są to chorzy, którzy wymagają jedynie intensywnej opieki i rehabilitacji ewentualnie przewlekłej wentylacji mechanicznej. Takie oddziały mogłyby prowadzić pielęgniarki z lekarzem jako konsultantem co oczywiście jest o wiele tańsze niż „zaleganie” takiego pacjenta na drogim oddziale intensywnej terapii. Niestety oddziałów takich o których wspomniałem jest bardzo mało, a przekazanie pacjenta do dalszej opieki na oddział wewnętrzny czy neurologiczny jest bardzo trudne bo tam też brakuje łóżek. Problem narasta w związku z coraz większa liczbą poszkodowanych w wypadkach w tym z urazami głowy pozostających przez wiele dni a czasami do końca życia w stanie nieprzytomności wymagających jedynie starannej opieki, a nie terapii, która jest bezradna wobec wielu przypadków uszkodzenia mózgu. Dziękuję za rozmowę Joanna Pieńczykowska 16 www.nowoczesnaklinika.pl 17 WYWIAD O wyzwaniach i problemach współczesnej radiologii rozmawiamy z prof. Markiem Sąsiadkiem, prezesem Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego, prezydentem Zjazdu. Radiologia zyskuje na znaczeniu prof. Marek J. Sąsiadek - prezes Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego, kierownik Katedry Radiologii Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, konsultant wojewódzki w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej województwa dolnośląskiego. Od lat działa aktywnie na forum międzynarodowym, m.in. w Europejskim Towarzystwie Radiologicznym (ESR). Jest też przedstawicielem Polski w Sekcji Radiologii Europejskiej Unii Lekarzy Specjalistów (UEMS). Był prezydentem kongresu Europejskiego Towarzystwa Neuroradiologicznego (ESNR), w towarzystwie tym pełni też funkcję przewodniczącego komisji audytowej. 18 Na kilka dni Wrocław stanie się światowym centrum radiologii. W dniach 6-8 czerwca we Wrocławskim Centrum Kongresowym, największym obiekcie konferencyjnym na Dolnym Śląsku, położonym w sąsiedztwie historycznej Hali Stulecia, odbędzie się 40. Jubileuszowy Zjazdu Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego, które w tym roku obchodzi 88. rocznicę działalności. W ostatnich latach radiologia rozwija się bardzo intensywnie. Jaka tematyka zdominuje najbliższy Zjazd Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego? Zjazd odbywa się raz na trzy lata. To największy zjazd , na który zjeżdżają się specjaliści ze wszystkich działów radiologii zainteresowani poszerzaniem swojej wiedzy. Będą wykłady, sesje naukowe oraz sesje szkoleniowe. Przygotowaliśmy również sesje specjalne. Staraliśmy się objąć szerokie spektrum tematyki. Jednym z większych wydarzeń będzie cykl sesji radiologia w stanach nagłych – w coraz większej liczbie przypadków zachodzi potrzeba bardzo szybkiego wykonania diagnostyki obrazowej w szpitalach. Bardzo dużo uwagi poświęcone będzie neuroradiologii . Między innymi osobne sesje poświęcone będą neuroradiologii nowotworów, ostrego udaru niedokrwiennego, otępienia. Spodziewamy się dużej liczby gości zagranicznych – specjalistów w tej dziedzinie. Warto wymienić sesje specjalne, m.in. sesję poświęconą obrazowaniu molekularnemu. Należy tu wspomnieć, że we współczesnej radiologii metody obrazowe schodzą na poziom obrazowania związków metabolicznych. Sporo uwagi poświęcone będzie radiologii zabiegowej. Ciekawie zapowiada się sesja poświęcona skutkom ubocznym badań obrazowych. Nie zamykamy się wśród lekarzy radiologów, mamy też ofertę dla techników www.nowoczesnaklinika.pl WYWIAD radiologii, jak również inżynierów medycznych. To zjazd jubileuszowy, 40. PLTR obchodzi w tym roku 88-lecie istnienia. Niezwykle bogaty program Zjazdu, obejmujący kilkaset wykładów i wystąpień wskazuje, że będzie on wyjątkowy? W połowie maja mieliśmy zarejestrowanych już 1200 lekarzy, oprócz tego – setki reprezentantów z firm medycznych – łącznie około 1500 osób. Liczba uczestników z pewnością będzie rekordowa. Przyznam się, że zainteresowanie jest większe niż się spodziewałem – początkowo zakładaliśmy udział około 1000 gości. Mam nadzieję, że to m.in. efekt atrakcyjnego programu. Otrzymaliśmy w tym roku wyjątkowo dużo zgłoszeń do prezentacji naukowych. Ostatecznie wybraliśmy 200 prezentacji, kilkadziesiąt wykładów specjalnych, spodziewamy się 30 gości zagranicznych. Mamy specjalną sesję z udziałem prof. Patricka Turskiego - wybitnego naukowca z University of Madison – planujemy telekonferencję ze Stanami Zjednoczonymi. Czy podczas zjazdu mowa będzie też o problemach związanych z bieżącym funkcjonowaniem rodzimej radiologii? Chcemy o tym również mówić. Zorganizowaliśmy specjalną sesję pod tytułem „Quo vadis radiologia”. Problemom i zagrożeniom współczesnej radiologii poświęcone będzie wystąpienie krajowego konsultanta radiologii Jerzego Waleckiego. Osobne wystąpienia będą poświęcone teleradiologii – czyli radiologii na odległość, która to dziedzina rozwija się dynamicznie. Będziemy mówić też, przed jakimi wyzwaniami stoi radiologia – oceniając to z punktu widzenia dyrektora szpitala. tysięcy złotych, koszty serwisu – naprawy, umów serwisowych – również nierzadko generują dla szpitala wydatki na poziomie kilkuset tysięcy złotych rocznie. To wszystko powoduje, że rozwój przebiega wolniej. Moglibyśmy robić dużo więcej. Na jakie bariery napotyka polska radiologia? Co utrudnia rozwój tej dziedziny w naszym kraju? Niewątpliwie docierają do nas najnowocześniejsze technologie, najnowsze urządzenia, poprawia się stan wyposażenia, wiedza polskich lekarzy dotrzymuje kroku rozwojowi dyscypliny na świecie, nie ustępujemy pod tym względem światowemu poziomowi, nie mamy się czego wstydzić. Bariery, jakie się pojawiają, wynikają głównie z powodów finansowych – z tego powodu rozwój jest nieco ograniczany. O ile liczba aparatów, w tym tomografów i rezonansów zwiększa się systematycznie - to nie podąża za tym finansowanie badań ze strony NFZ. W praktyce wygląda to tak: jeśli pojawia się nowy aparat w województwie - to niemal automatycznie oznacza to, że wszystkie środki dzielone są na większa liczbę urządzeń. W efekcie – mimo że mamy coraz lepsze, coraz droższe urządzenia, to stawki za badania są coraz niższe. A przecież te najnowsze, najnowocześniejsze, zaawansowane urządzenia są droższe w obsłudze – lampa do najnowocześniejszego, wydajnego tomografu może kosztować nawet kilkaset Wspomniał Pan, że w ostatnich latach w wielu klinikach poprawił się stan wyposażenia. Czy to oznacza, że osiągamy powoli zadowalający poziom, adekwatny do potrzeb? Nieźle jest już pod względem dostępu do badań z zakresu tomografii komputerowej – kolejki pacjentów do tych badań są niewielkie. Znacznie gorzej jest jeśli chodzi o wyposażenie w rezonans magnetyczny – kolejki nadal są paromiesięczne. I - paradoksalnie - nie jest łatwo o specjalistyczne badania USG, dotyczy to zwłaszcza badań dopplerowskich, w przypadku których kolejki są wielomiesięczne. Jednocześnie faktem jest, że liczba badań rośnie. W szpitalu, w którym pracuję, otwartym w 2007 r. , co roku liczba badań dynamicznie rośnie , np. w 2008 r. wzrost wyniósł 20 proc., w 2009 – 10-15 proc. W efekcie w ciągu kilku lat – liczba badań wzrosła o ponad 100 proc. Medycyna się rozwija, zmieniają się procedury medyczne, kiedyś w wielu sytuacjach lekarz mógł oprzeć się jedynie na wywiadzie, dziś wymagane są szczegółowe badania. Problemem często jest nie tyle liczba badań, co ich opis. O ile w ciągu doby tomograf może wykonać 100, a nawet 150 badań, to czasem opis jednego badania zajmuje nawet kilka godzin. Niewątpliwie powinniśmy pomyśleć o szkoleniu większej liczby lekarzy w dziedzinie radiologii. Niedawno policzyłem, że w ciągu około 10 lat w województwie dolnośląskim liczba tomografów zwiększyła się trzykrotnie, podobnie liczba rezonansów. Nie nadąża za tym nie tylko liczba specjalistów, ale również wyposażenie w specjalistyczne stanowiska do opisu badań – ich liczba również wciąż jest niewystarczająca. Dziękuję za rozmowę. maj 2013 19 WYDARZENIA Innowacyjność XXI wieku Tomografy AQUILION ONE™ VISION Firma TOSHIBA MEDICAL SYSTEMS jako lider w technice obrazowej, wychodząc naprzeciw wyzwaniom XXI wieku, proponuje w swojej bogatej ofercie zarówno sprawdzone technologie, jak i unikalne rozwiązania konstrukcyjne, które wyznaczają nowe kierunki w tej dziedzinie. Jeżeli planujecie Państwo zakup tomografu komputerowego, rezonansu magnetycznego, aparatu RTG lub angiografu i ultrasonografu a preferujecie : * wysoką jakość obrazowania * innowacyjność (wnioski) * tanie koszty eksploatacyjne w tym profesjonalny serwis * ergonomiczne rozwiązania konstrukcyjne podnoszące zarówno komfort badania pacjenta jak i pracę operatora wybierzcie aparaty diagnostyczne firmy Toshiba. 20 Unikalnym systemem, który nie ma swojego odpowiednika na rynku, jest AQUILION ONE™ . Najnowsza jego wersja - AQUILION ONE™ VISION - to pierwszy na świecie tomograf komputerowy 320 rzędowy o możliwości akwizycji 640 warstw, w którym zbierane są dane objętościowe dla organów anatomicznych tzw. Dynamic Volume przy minimalnej dawce pochłoniętej przez pacjenta nawet do 0,1 mSv. Dzięki nowatorskiej konstrukcji, AQUILION „ONE” , oprócz klasycznych zastosowań do badań radiologicznych, otwiera nowe pola w diagnostyce obrazowej - w kardiologii, ortopedii, neurologii itd. - wyznaczając nowe standardy w tych dziedzinach. Pozwala www.nowoczesnaklinika.pl Cechy wyróżniające AQUILION ONE™ VISION spośród wszystkich tomografów na rynku: największe pole skanowania w osi Z – 16 cm przy skanie aksjalnym !!! bardzo krótki czasu badań – 0,27 sek., tj. 5 razy krótszy niż w standardowych skanerach możliwość prezentacji 4D – obrazowanie w ruchu obszaru o 16 cm system iteracyjny AIDR dla wszystkich rodzajów badań, redukujący do 75% dawkę wykonywanie perfuzji całego serca w jednym skanie niski koszt eksploatacji - minimalne zużycie energii połączone z systemem jej odzysku uzyskać obrazowanie o niespotykanych dotąd najwyższym poziomie i możliwościach, przy jednoczesnej prostej, czytelnej, intuicyjnej obsłudze - zarówno samego systemu, jak stacji roboczej i diagnostycznej VITREA. KARDIOLOGIA Obrazowanie może być wykonane skanem aksjalnym w ciągu pojedynczego skurczu serca lub w ciągu jednego pełnego obrotu zespołu lampa RTG – detektor, bez przesuwu stołu pacjenta, co prowadzi do obniżenia dawki promieniowania w porównaniu do skanu helikalnego. Skan wykonany w pojedynczy skurcz mięśnia sercowego pozwala na: 1. Eliminację artefaktów zawijania obrazu, spowodowanych tym, że serce podczas skurczu nie wraca w dokładnie to samo miejsce – teoretycznie możliwe jest to przy skanowaniu heliakalnym, pod warunkiem ,że pacjent ma stabilny skurcz akcji serca 2. Daje możliwość badania pacjentów o nieregularnych skurczach serca ( a więc zwiększa populacje pacjentów, którzy mogą być zbadani). – skanowanie helikalne może być stosowane tylko przy bardzo stabilnym skurczu akcji serca 3. Krótki czas skanu redukuje ryzyko, że pacjent będzie się poruszał np. ruchy oddechowe – skanowanie helikalne może zając wówczas 10 razy więcej czasu 4. Redukcję środków kontrastowych potrzebnych podczas skanowania – podczas dłuższego czasu skanowania helikalnego potrzebne jest do 50% więcej środków kontrastowych Pojedynczy obrót zespołu lampa-detektor: 1. Czas skanu zminimalizowany jest do 0,27 s przy rozdzielczości czasowej (Temporal resolution) 35 ms – czas skanu helikalnego zależny jest od długości skanu 2. Może być używane do pacjentów cierpiących na arytmie – niemożliwe w skanowaniu helikalnym 3. Zapewnia krótszy całkowity czas skanowania o minimalnym ryzyku wystąpienia artefaktów ruchowych i oddechowych – dłuższy czas trwania skanu zwiększa ryzyko wystąpienia artefaktów ruchowych 4. Daje możliwość wykonania badania perfuzji mięśnia sercowego przy dużym HR pacjenta i znacznej reducji dawki Najniższa dawka: Bez potrzeby ruchu stołu pacjenta, bez nakładania warstw, bez skanu helikalnego, dzięki temu uzyskuje się niską dawkę – skanowanie helikalne wymaga ruchu stołu a co za tym idzie nakładania warstw i powoduje zwiększenie dawki. Dzięki małej dawce i małej ilości środka kontrastowego powtórzenie badania jest czasem usprawiedliwione – wyższa dawka w skanowaniu helikalnym nie usprawiedliwia powtórzenia badania TOMOGRAFIA MÓZGU Aquilion ONE zapewnia pełne pokrycie obszaru mózgu i wykonanie badań naczyniowych 4D oraz uzyskanie map perfuzyjnych. Pełne pokrycie obszaru mózgu: 1. Detektor o szerokości 16 cm pozwala na pokrycie całego mózgu w ciągu jednego obrotu zespołu lampa-detektor – skan helikalny wymaga kilku obrotów zespołu lampa-detektor oraz przesuwu stołu zwiększając w ten sposób dawkę pacjenta 2. Daje możliwość uzyskania dodatkowych informacji o rozdzielczości czasowej w obrazowaniu naczyniowym oraz perfuzji całego mózgu – nie możliwe w zastosowaniu z wykorzystaniem skanu helikalnego ANGIOGRAFIA 4D I PERFUZJA: Tylko dzięki Aquilion ONE lekarze mogą zaobserwować nie tylko trójwymiarowe obrazy organu, ale również dynamiczny przepływ krwi i jego funkcjonalność np. 4D-DSA i perfuzji 4D. PEDIATRIA Aquilion ONE zapewnia pełny obrót zespołu lampa-detektor w czasie 0,27 s sprawiając, że leki uspokajające pacjenta stają się niepotrzebne przy ciągłym zapewnieniu niskiej dawki pacjenta. Czas skanu 0,27 s : 1. Podawanie leków uspokajających pacjentom pediatrycznym powoduje znaczne wydłużenie badania w konwencjonalnych skanerach, a dzięki Aquilion ONE staje się to po prostu niepotrzebne – konwencjonalne skanery wymagają dłuższego czasu skanowania i konieczności przygotowania środków WYDARZENIA uspokajających co jest procedurą czasochłonną 2. Skanowanie może być przeprowadzone ze zminimalizowanymi artefaktami, nawet kiedy mali pacjenci płaczą i poruszają się – artefakty ruchowe są nieuniknione w standardowych skanerach CT a czas badania jest długi 3. Skanowanie może być przeprowadzone z pacjentami, którzy mają kłopoty ze wstrzymaniem oddechu lub są bardzo chorzy – artefakty ruchowe są nieuniknione w standardowych skanerach CT a czas badania jest długi 4. Ilość środka kontrastowego przeznaczona dla pacjenta może być zredukowana, co skutkuje większym komfortem pacjenta i mniejszymi kosztami – wyższe koszty w standardowych systemach CT KINEMATYKA - ORTOPEDIA Aquilion ONE umożliwia obrazowanie 4D stawów ruchowych w Ortopedii dzięki nowej technice dedykowanej dla struktur kostnych oraz przedstawia ilustracje nieprawidłowości wewnątrz- oseinowych. 1. Aquilion ONE umożliwia ocenę stawów w ruchu – niemożliwe w standardowych skanerach CT ze względu na małe pokrycie w osi Z 2. Pozwala na detekcję subtelnych uszkodzeń stawu – standardowe skanery CT mogą nie wykryć tych uszkodzeń 3. Demonstruje błędne początkowe uszkodzenie rzepki w stawie kolanowym – niemożliwe w standardowych skanerach CT ponieważ nie ma informacji o dynamice stawu 4. Demonstruje kostniaka w przeszczepach kości, co skutkuje mniejszym zakresem zginania stawu – niemożliwe w standardowych skanerach CT ponieważ nie ma informacji o dynamice stawu ONKOLOGIA Aquilion ONE zapewnia lepsze obrazowanie otoczenia guzów za pomocą PTV (planned target volume) Pozwala na detekcję komórek guza w kanałach naczyniowych kości dzięki perfuzji – w związku z dużo mniejszym pokryciem w osi Z standardowe skanery CT nie potrafią WNIOSEK Są tomografy z najlepszym generatorem, są najlepsze tomografy z najlepszym chłodzeniem , a najlepszym tomografem jest AQUILION ONE. Jerzy Plota Tel. kom. 601-883-092 [email protected] 21 INNOWACJE TOSHIBA MEDICAL SYSTEMS Diagnostyka Obrazowa – MRI 22 Rynek rezonansu magnetycznego przeżywa obecnie intensywny rozwój. Wciąż powstają nowe technologie, takie jak obrazowanie bezkontrastowe Fresh Blood Imaging (FBI), a stare takie jak Time of Flight - są ulepszane. Firma Toshiba stworzyła nową linię Vantage Titan 1,5T, która jest w pełni skalowalna. Oznacza to , że na każdym poziomie system ten da się rozbudować od 8 do 32 kanałów a amplituda i prędkość narastania gradientów może wynosić odpowiednio 34/148 lub 36/203. Cała rodzina rezonansów z serii Vantage Titan ma kilka unikalnych cech. Po pierwsze średnica gantry wynosi 71 cm, co ma zasadnicze znaczenie w jednostkach onkologicznych (przygotowanie do radioterapii), jak i w pozostałych, ponieważ pacjent odczuwa dużo większy komfort podczas badania. Patrząc na populację europejską można zaobserwować, że coraz więcej jest pacjentów otyłych. Bez żadnej przeszkody będą mogli być zbadani na takim sprzęcie. Drugą wspólną cechą jest innowacyjna technologia „Pianissimo”, która służy do redukcji hałasu podczas badania. Daje ogromną korzyść dla pacjenta, który nie potrzebuje żadnych zatyczek do uszu, tzw. stoperów, co znacznie zwiększa komfort podczas badania. Technologia ta ma zastosowanie przy użyciu każdej cewki i dla każdego badania. Jest to szczególnie ważne udoskonalenie przy badaniu osób starszych oraz dzieci, które źle reagują na hałas, a także w badaniach osób słabo współpracujących lub cierpiących na chorobę alzheimera. Trzecią wspólną cechą linii jest możliwość wykonania badań bezkontrastowych w pełnym polu widzenia tzw. FOV. Tylko takie rozwiązanie sprawia, że pacjent nie będzie repozycjonowany na stole zbyt wiele razy. Korzyścią dla lekarza jest taka, że przy badaniu dłuższego odcinka ciała nie będzie się musiał skupiać nad łączeniem zbyt wielu obrazów, na styku których mogłyby występować malformacje naczyniowe lub inne schorzenia. Kolejną cechą jest system cewek matrycowych ATLAS SPEEDER, które są anatomicznie dopasowane do danego rejonu anatomicznego . Cewki te dają możliwość obrazowania równoległego, czyli z elementów będących naprzeciw siebie. Obrazowanie takie przyśpiesza znacznie badanie (w porównaniu do systemów z konwencjonalnymi cewkami). Toshiba w trosce o użytkowników skanerów z serii Vantage Titan stworzyła opcję Atlas Compass, która ułatwia technikowi wykrycie odpowiednich cewek i ich elementów w danym badaniu. Wszystkie powyżej wymienione innowacje i możliwości występują jako rozwiązanie standardowe w serii rezonansów magnetycznych Vantage Titan. Zgodnie z główną maksymą firmy Toshiba „Made for Life” wszystkie obecnie oferowane modele rezonansów magnetycznych posiadają w opcji specjalistyczne oprogramowanie kardiologiczne oraz neurologiczne. Aplikacja CardioLine pozwala na automatyczne pozycjonowanie projekcji: cztero-jamowej, trój-jamowej , dwujamowej , osi krótkiej i dla osi długiej - projekcja pionowa i poprzeczna. W ten sam sposób została stworzona aplikacja NeuroLine do automatycznego pozycjonowania struktur mózgowia w badaniach neurologicznych. Na rynku rezonansów wysokopolowych o indukcji pola 3 T pojawiły się nowe możliwości, w szczególności dotyczące badań kardiologicznych oraz całego ciała - jak dotąd uważanych za bardzo trudne do wykonania ze względu na problemy fizyczne, np. efekt dielektryczny. W takich badaniach często występowały zacienienia obrazu w warstwach głębokich, w związku z czym badania takie nie nadawały się do poprawnej diagnozy. Obecnie prawie wszyscy producenci pokonali ten problem, stosując technologię o nazwie MultiPhase Transmit . Toshiba jako pierwsza stworzyła tą technologię używając czterech portów w celu optymalnego sterowania amplitudą i fazą RF. W połączeniu technologii MultiPhase Transmit z dopasowanym do anatomii ludzkiego ciała polem widzenia ”Conform”, które najbardziej jest zbliżone do budowy walca, powstają obrazy o nieosiągalnej do tej pory jakości w aparatach 3T. Marcin Aksler Tel. kom. 695-917- 660 [email protected] 23 23 WYPOSAŻENIE Diagnostyka obrazowa: rewolucja trwa Chyba nie ma w diagnostyce obrazowej takiej dziedziny, która by w ostatnich latach nie poczyniła znaczących postępów. Producenci urządzeń - aparatów rtg, usg, tomografów, rezonansu magnetycznego - systematycznie wprowadzają udoskonalone modele urządzeń, w których znajdują zastosowania nowatorskie rozwiązania, zwiększające jakość badań , a przy tym komfort - zarówno personelu, jak i pacjentów. Obecnie potencjalny użytkownik ma do wyboru bardzo szeroką gamę różnych systemów diagnostycznych wielu firm. Znajdują w nich zastosowanie coraz bardziej nowatorskie rozwiązania Tomografia Jednym z celów, jaki stawiają sobie producenci - jest dokonanie skanu jak największego obszaru podczas jednego obrotu gantry. Coraz bardzie doskonałe urządzenia dają obecnie możliwość zebrania danych o całej objętości badanego obszaru, a nawet całego ciała. Tutaj duże znaczenie miało m.in. wykorzystanie technik wielorzędowych, umożliwiające jednoczesne skanowanie dużej liczby warstw. Obecnie na rynku są dostępne już tomografy 256 , 320-rzędowe. Najbardziej zaawansowane pozwalają uzyskać podczas jednego skanu obraz nawet 640 warstw. Kolejny cel , jaki przyświeca producentom to skrócenie czasu badania. W ciągu kilkunastu sekund możliwe jest zbadanie całych 24 narządów, a nawet znacznych obszarów całego ciała. Wielowarstwowa tomografia komputerowa pozwoliła też na bardziej dokładne obrazowanie narządów. Duże postępy w rozwoju technik wprowadziły tomografię w nowe obszary badawcze, np. zmieniły znacząco diagnostykę kardiologiczną. Urządzenia stosuje się np. do badania naczyń o niewielkich przekrojach, poszukiwania tętniaków, diagnozowaniu nadciśnienia, zmian miażdżycowych itp. Jednym z największych osiągnięć tomografii komputerowej w ostatnich latach jest redukcja dawki szkodliwego promieniowania. Firmy produkujące urządzenia kładą duży nacisk na to, by jak najbardziej ograniczyć dawkę, jaką otrzymuje pacjent. Wykorzystanie zaawansowanych systemów informatycznych, najnowszych osiągnięć naukowych , nowoczesnych metod obrazowania - pozwoliło na redukcję dawki promieniowania nawet o kilkadziesiąt procent. Wszystko po to, by badanie stało się jak najbardziej neutralne dla organizmu. A przy tym wszystkim - mimo redukcji daw- ki promieniowania i skracaniu czasu badania - wciąż rośnie jakość uzyskiwanych obrazów. Programy komputerowe, które instalowane są w urządzeniach do odczytu skanowanych obrazów, oparte są na coraz bardziej skomplikowanych matematycznych algorytmach i pozwalają poprawić uzyskiwane obrazy. Zaangażowanie informatycznych metod obliczeniowych z pewnością sprzyjać będzie dalszym postępom. Rezonans magnetyczny Widoczny postęp dokonał się też w rezonansie magnetycznym. Producenci rezonansów - podobnie jak przypadku tomografów - duży nacisk kładą na zwiększenie szybkości akwizycji danych przy jednoczesnej poprawie jakości diagnostycznej obrazu. I tutaj duże znaczenie w rozwoju techniki obrazowania ma rozwój informatyki medycznej. Możliwe stało się niezmierne dokładne obrazowanie naczyń. Na rynku rezonansów wysokopolowych o indukcji pola 3 T pojawiły się nowe możliwości, w szczególności dotyczące wyko- www.nowoczesnaklinika.pl WYPOSAŻENIE TOMOGRAFY KOMPUTEROWE KLASA / RZĘDY GE PHILIPS SIEMENS PREMIUM 320 AQUILION ONE z AIDR-3D PREMIUM 256 Brilliance iCT 256 z iDose PREMIUM 128 HIGH END 64 MID RANGE16 LOW END 8 BRILLIANCE iCT 128 z iDose DEFINITION FLASH z SAFIRE HD750 CTz VEO Optima CT660 SE z ASiR Optima CT660 z ASiR GE Lightspeed VCT Xte z ASiR GE Lightspeed VCT z ASiR Brivo CT 325 Ingenuity CT 128 z iDose Ingenuity CT 64 z iDose BRILLIANCE 16 DEFINITION AS(20) z IRIS AQUILION RXL z AIDR-3D Optima CT520 z ASiR MX 16 Emotion 16 Excel z IRIS ALEXION z AIDR-3D HiSpeed Dual HiSpeed CTE MX6000 DUAL MX4000 DUAL EMOTION Duo SPIRIT 2 rzystania w badaniach kardiologicznych oraz całego ciała. Rozwój podąża też w kierunku ciągłego zwiększania komfortu dla pacjenta. W najnowszych urządzeniach pojawia się duża szerokość gantry (nawet ponad 70 cm), co zwiększa komfort zwłaszcza dla pacjentów z problemem nadmiernej otyłości. maj 2013 TOSHIBA DEFINITION Edge z SAFIRE DEFINITION AS+ Excel z IRIS PERSPECTIVE z SAFIRE AQUILION PRIME z AIDR-3D AQUILION CXL z AIDR-3D DEFINITION AS(40) z IRIS Aparaty rgt Nietrudno zauważyć, że w ostatnich latach w polskich szpitalach dokonuje się dynamiczna cyfryzacja urządzeń rtg. Radiografia cyfrowa (DR – Digital Radiography) pozwala na znaczne polepszenie jakości obrazowania, umożliwia wtórną obróbkę obrazów w dowolnym czasie, ponadto znacznie ułatwia przechowywanie obrazów i ich dystrybucję. Przejście na radiografię cyfrową przynosi szpitalowi liczne korzyści: podnosi standard pracy personelu, pozwala zredukować koszty związane z zakupem klisz i odczynników. Przynosi również korzyści dla pacjenta , a to dzięki redukcji czasu niewy- WYPOSAŻENIE REZONAS MAGNETYCZNY 1,5 T KLASA / FIRMA PREMIUM HIGH END MID RANGE ECHELON 33/150-16/32ch/NC-61/170cm HITACHI PHILIPS INGENIA 1.5T 45/200-2ch/MC-70/>>170cm OPTIMA MR450W GE TOSHIBA LOW END 34/150-16/32ch/ NC-70/>>145cm TITAN HELIOS 35/203-16/32ch/MC-71/149cm Achieva 1.5T, Multiva 1.5T Systemy rekondycjonowane DISCOVERY MR450 50/200-16/32ch/ NC-60/>>145cm SIGNA HDX/SIGNA HDXT 33/120-18/6/32ch/NC-60/185cm TITAN 34/148-16ch/MC-71/149cm TITAN 34/148-8ch/MC-71/149cm OPTIMA MR360 33/120-16ch/NC-60/185cm BIVO MR555 33/100-16ch/NC-60/185cm AERA X 33/125-48/60ch/MC-70/145cm SIEMENS AERA XQ 45/200-48/60ch/MC-70/145cm ESPREE DZ 33/170-18ch/MC-70/125cm ESPREE Z 33/100-8/18ch/MC-70/125cm AVANTO SQ 45/200-18/32ch/MC-60/160cm AVANTO Q 33/125-8/18ch/MC-60/160cm ESSENZA 33/100-8ch/NC-60/145cm Do głównych parametrów określających klasę rezonansu należą: maksymalna amplituda gradientów/maksymalna prędkość narastania gradientów – Slew Rate/ ilość kanałów odbiorczych /MX- Cewki matrycowe / NC- Cewki analogowe /średnica otworu dla pacjenta/ długość magnesu godnych badań, redukcji dawki promieniowania, co jest wynikiem m.in. zmniejszonej liczby powtórzeń zdjęć, a także z rozwoju technik cyfrowego przetwarzania obrazów. Warto przy tym wspomnieć, że kupno nowego aparatu cyfrowego nie jest jedynym rozwiązaniem umożliwiającym pracowni RTG przejście na etap cyfrowy. Znacznie tańszym i najprostszym rozwiązaniem jest ucyfrowienie RTG przy pomocy skanera CR. Skaner umożliwia w prosty sposób zastąpienie tradycyjnych klisz: specjalna kaseta umożliwia sczytanie powstałych w wyniku badania zdjęć i przetworzenie obrazu na sygnał cyfrowy. Kasety , po sczytaniu obrazu przez skaner, są wykorzystywane ponownie do kolejnych zdjęć. Takie ucyfrowienie aparatu analogowego pozwala na eliminację kosztów zakupu i klisz i odczynników, działania ciemni, utylizacji odpadów itp. Dostawcy nowoczesnych aparatów RTG duży nacisk kładą też na ich funkcjonalność i ergonomię. Wśród cech, którymi charakteryzują się obecnie najwyższej klasy cyfrowe aparaty RTG wymienia się: motoryzację i automatykę przemieszczania elementów systemu, automatyczne pozycjonowanie aparatu. Elastyczność i szeroki zakres pozycji ustawienia lampy i detektora, pozwalają na wykonanie badań pacjentów z różnej pozycji, zarówno na 26 leżąco, na siedząco, jak i na stojąco, czy też gdy pacjent jest uśpiony albo znajduje się w ciężkim stanie (np. po wypadku). Ultasonografy Nowe generacje obrazowania pozwalają na uzyskiwanie najwyższej jakości obrazów ultrasonograficznych oraz na szybsze i bardziej szczegółowe badania. Zaangażowanie grafiki komputerowej pozwala poprawić jakość obrazów, uzyskać obrazowanie trójwymiarowe i 3D w czasie rzeczywistym. Nowe technologie otwierają też nowe drogi rozwoju diagnostyki ultrasonograficznej. Aparaty USG zyskują nowe zastosowania, niejednokrotnie zbliżając się możliwościami do tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. W ostatnich latach inwestycjom dokonywanym przez szpitale z pewnością sprzyjała możliwość uzyskania unijnego dofinansowania do dokonywanych inwestycji. Warto mieć na uwadze, że środki unijne, przeznaczone na lata 2014-2020, preferować będą innowacyjne rozwiązania techniczno- diagnostyczne. - Ponadto będą brane pod uwagę konstrukcje typu „ECO”, czyli wykonane z materiałów podlegających utylizacji oraz charakteryzujące się niskim zużyciem energii - uważają przedstawiciele firmy TMS. USG – ULTRASONOGRAFY KLASA / FIRMA PREMIUM HIGH END MID RANGE LOW END HITACHI / ALOKA ASCENDUS F75 ASCENDUS α10 PREIRUS AVIUS α7 α6 α5 PROSOND 3500 SIEMENS S3000 S2000 S2000 S1000 X300 PE ANTARES X700 X300 X150 PHILIPS iU33x Matrix iU22xMatrix HD15 HD11 CLEARVUE 550 HD9 HD7 CLEARVUE 350 ACCUVIX V20 ACCUVIX XG EKO 7 ACCUVIX V10 SONOACE X8 SONOACE R7 SONOACE X6 SONOACE R5 SAMSUNG GE LOGIQ E9 VIVID E9 VOLUSON E8 LOGIQ S8 VIVID 7 VOLUSON S8 LOGIQ P6 VIVID S6 VOLUSON S6 LOGIQ P5 LOGIQ P3 LOGIQ C5 TOSHIBA ARTIDA APLIO 500 APLIO 400 APLIO 300 XARIO NEMIO MX www.nowoczesnaklinika.pl WYPOSAŻENIE Wybiegając w przyszłość, czyli dlaczego warto starannie zaplanować system IT do pracowni RTG Wkrótce trudno będzie wyobrazić sobie funkcjonowanie nowoczesnych pracowni radiologicznych bez systemów informatycznych, w tym bez systemu typu PACS do archiwizacji i dystrybucji obrazów medycznych. Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba pracowni rentgenowskich posiadających zaawansowane systemy IT, w tym systemy typu PACS do archiwizacji i dystrybucji obrazów medycznych oraz do obsługi urządzeń diagnostycznych. Nic dziwnego - korzyści są wymierne: znacząco zwiększają one możliwości pracowni, pozwalają znacząco podnieść jakość badań, wydajność,, a także poprawiają poziom obsługi pacjentów, podnoszą konkurencyjność na rynku i ułatwiają pracę lekarzom całego szpitala. A to tylko część zalet, jakie niesie ze sobą cyfryzacja pracowni rtg. Czym się kierować planując zakup oprogramowania? - Planując inwestycję, kluczowym elementem wydaje się zaprojektowanie jej pod kątem nie tyle aktualnych, co przyszłych potrzeb placówki medycznej. Warto zatem dobrze się do dużych inwestycji przygotować i zdecydować się na wybór odpowiedniego partnera do współpracy mówi Andrzej Wieczorek, dyrektor w Agfa HealthCare. Dokonując wyboru systemu warto wziąć pod uwagę m.in.: planowane w przyszłości zakupy aparatury, możliwość poszerze- 27 WYPOSAŻENIE nia działalności placówki, ewentualne potrzeby rozbudowy systemu o nowe aplikacje. Warto też uwzględnić fakt, że tak jak w ostatnich latach , tak i w przyszłości liczba badań rentgenowskich, tomograficznych czy rezonansu magnetycznego zlecanych przez lekarzy będzie systematycznie rosła - rosły więc będą wymagania dotyczące systemu komputerowego i aplikacji z nim związanych. - Konsekwencją związaną z wyborem skrojonego na miarę aktualnych potrzeb, a jednocześnie skalowalnego i elastycznego w rozwoju funkcjonalności systemu typu odpowiednio dobrać do aktualnych i rosnących potrzeb zakładu. Z kolei firma FujiFilm poleca do pracowni radiologicznych system Synapse PACS. - Rozwiązanie w 100% oparte na technologii WEB, intuicyjne w obsłudze i w pełni skalowalne do potrzeb zarówno małych placówek jak i ogromnych jednostek, ma tę zaletę, że pozwala zintegrować dane i obrazy na terenie regionu lub kraju - mówi Sebastian Mroczkowski z firmy Fujifilm. Dodatkowe programy i aplikacje pozwalają rozbudować funkcjonalność systemu. Przykładowo - Synapse 3D – to szeroki PACS, będzie zapewnienie placówce efektywnego działania również w przyszłości, płynności funkcjonowania i ograniczenie ryzyka dojścia do punktu krytycznego wykorzystania możliwości systemu - wyjaśnia Andrzej Wieczorek wachlarz aplikacji klinicznych bezpośrednio zintegrowanych z interfejsem Synapse PACS, umożliwiający dostęp do zaawansowanych narzędzi diagnostycznych, bez konieczności dostępu do osobnych specjalizowanych stacji roboczych. Dla urządzeń mobilnych dedykowana jest Synapse mobility – system zapewniający dostęp do zaawansowanych funkcji diagnostycznych poprzez poprzez sieć WWW, bez konieczności instalacji jakichkolwiek modułów czy aplikacji, działający na każdej platformie, od systemów Microsoft Windows, poprzez systemy Apple, do tabletów a nawet telefonów wyposażonych w przeglądarki WWW. Inwestycja z przyszłością I tak na przykład Agfa HealthCare poleca pracowniom rtg specjalnie dedykowany dla nich system Impax. Daje on możliwość dostosowania do indywidualnych potrzeb placówki. - W Agfa HealthCare staramy się być zawsze przynajmniej krok do przodu, dlatego nasz system IMPAX spełnia aktualne potrzeby i jest przygotowany do spełnienia także tych przyszłych potrzeb użytkowników - mówi dyrektor Wieczorek. Funkcjonalność systemu pozwalają zwiększyć dodatkowe aplikacje, które można 28 Nowe możliwości Producenci oprogramowania nieustannie dostarczają kolejnych aplikacji, które rozszerzają możliwości systemów czy też programów do obróbki i opisu zdjęć. Przykładem aplikacji, która jest nowinką ostatnich lat, jest system rozpoznawania mowy. Lekarz zamiast wpisywać tekst ręcznie, może po prostu podyktować opis komputerowi. Komputerowa aplikacja rozpoznaje słowa wymawiane przez opisującego badanie i równolegle wpisuje je do pola opisowego. Lekarz ma możliwość poprawienia tekstu, wprowadzenia zmian, skorygowania błędów itp. Usprawnia to i skraca czas opisu badań; ułatwia pracę opisującemu: nie musi zajmować się wstukiwaniem tekstu na klawiaturze, może więcej uwagi poświęcić analizie materiału z badania. Najnowocześniejsze rozwiązania PACS pozwalają na zarządzanie w ramach jednego systemu danymi pochodzącymi z rozmaitych źródeł: nie tylko z radiologii, ale także z elektrokardiografów, z endoskopii, a nawet z mikroskopów. Z dowolnego komputera można zyskać dostęp do wyników badań przeprowadzonych w poszczególnych pracowniach. - Niezaprzeczalnym faktem jest, że nowe technologie wpływają znacząco na poprawę wydajności i jakości pracy, a także poziom obsługi pacjentów - podkreśla Andrzej Wieczorek, dyrektor w Agfa HealthCare. Zyskowna integracja Obecnie dość często zdarza się, że szpitale posiadają często kilka różnych systemów, które funkcjonują niezależnie od siebie: osobno - szpitalny system informatyczny HIS, zawierający oprogramowanie do zarządzania danymi pacjenta, osobno radiologiczny system informatycznych RIS, w którym gromadzone są wyniki badań RTG. Dwa systemy gromadzenia danych utrudniają także pracę lekarzom i radiologom: jedno mają utrudniony dostęp do dokumentacji wyników badań radiologicznych, drudzy - do dokumentacji medycznej. Takie rozwiązanie powoduje też konieczność dublowania wielu czynności. Jak choćby wpisywania danych pacjenta: lekarz radiolog traci czas na ponowne wpisywanie www.nowoczesnaklinika.pl WYPOSAŻENIE System informatyczny pracowni radiologicznej warto zintegrować z systemem IT całego szpitala. Korzyści, jakie przynosi integracja, są znaczne. Nic dziwnego, że liczba placówek opieki zdrowotnej posiadających zaawansowane zintegrowane systemy informatyczne rośnie z miesiąca na miesiąc. danych pacjenta czy inne czynności, które przy integracji systemów byłyby zbędne. Najbardziej pożądanym, z punktu widzenia efektywności funkcjonowania placówki jest wprowadzenie jednolitego, zintegrowanego systemu dla całego szpitala. - Wprowadzenie zintegrowanego systemu dla całej placówki może być opłacalne, z wielu powodów - mówi Sebastian Mroczkowski. Integracja systemów sprawia, że usprawnia się przepływ informacji na poziomie całego szpitala. Dane gromadzone w poszczególnych bazach stają się dostępne dla uprawnionych lekarzy, zaangażowanych w proces leczenia danego pacjenta. Inwestycja w system i cyfryzację pracowni oznacza poniesienie dodatkowych kosztów. Ale z drugiej strony - zwiększa możliwości „przerobowe” placówki, m.in. pozwala na przeprowadzanie większej liczby badań w tym samym czasie, przyspiesza pracę. Rodzi też oszczędności. - Przejście na techniki cyfrowe i cyfrową archiwizację obrazów w pozwala wyeliminować np. koszty na zakup tradycyjnych nośników, na utrzymanie i funkcjonowanie ciemni, na zakup materiałów - wymienia Sebastian Mroczkowski z Fujifilm. Dobra praktyka Ostatnio decyzję o wprowadzeniu zintegrowanego systemu informatycznego podjął szpital w Kętrzynie. Szpital podjął decyzję o stworzeniu jednego systemu, który obejmie funkcjonowanie całego szpitala. Zdecydowano się na jeden, Zintegrowany System Informatyczny do zarządzania szpitalem zarówno w zakresie części białej (obejmującej m.in. ruch chorych, dokumentację medyczną, rejestrację, apteki, blok operacyjny, blok porodowy, rozliczenia, czy żywienie), jak i części szarej (obejmującej moduły finansowo-księgowe ze środkami trwałymi, kadrowo-płacowe, magazynowe, sprzedaż i budżetowanie). Wdrożeniem całości, a także dostawą sprzętu zajmie się firma Comarch. Warto inwestycję w system IT dla pracowni rtg i sposób włączenia go do systemu informatycznego całego szpitala rozważyć właśnie teraz. Ustawa o systemie informacji medycznej nakłada na placówki służby zdrowia obowiązek przeprowadzenia do 1 sierpnia 2014 r. informatyzacji. Wymuszona ustawą informatyzacja może stać się okazją do rozważenia inwestycji w system, który objąłby całość jej zakresu działalności i znacząco podniósł konkurencyjność. Comarch RIS – Rewolucjonizuje sposób zarządzania działem radiologii, by łatwo i szybko korzystać z potrzebnych informacji generowanie i późniejsze wielokrotne wykorzystanie szablonów opisów dla powtarzających się przypadków medycznych. Spersonalizowana lista zadań systemu Comarch RIS informuje użytkownika o obowiązkach, które zawierają się w zakresie jego kompetencji, skracając czas poświęcony na wyszukanie interesującego przypadku lub zadania. Dodatkowy moduł systemu Comarch RIS umożliwia zarządzanie zdecentralizowaną jednostką medyczną wykorzystując opcję routingu badań między systemami PACS. Przełomowy rozwój technologii medycznych OPTYMALIZACJA PROCESU OBSŁUGI PACJENTA Dzięki takiej interoperacyjności narzędzie jaki nastąpił w ostatnich latach spowodował W PRACOWNI DIAGNOSTYKI OBRAZOWEJ pozwala na tworzenie opisów oraz konsultacji znaczny wzrost dostępności i popularyzację Comarch RIS usprawnia pracę personelu badań nie wykonanych badań obrazowych w diagnostyce medycznego od momentu stworzenia w placówce macierzystej lekarza. medycznej. Wyniki badań radiologicznych, zlecenia poprzez planowanie, wykonanie Synchronizacja z PASC, zgodna ze wykonywane obecnie na nowoczesnym badania, stworzenie opisu, konsultacje, standardami HL7, gwarantuje minimalne sprzęcie, dostępne są w bardzo wysokiej autoryzacje aż do wydania wyników. Proces ryzyko pomyłki, polegającej na niewłaściwym jakości diagnostycznej podnosząc trafność harmonogramowania wspomagany jest powiązaniu zdjęcia z danymi pacjenta. stawianych rozpoznań medycznych. Jednak w systemie poprzez opcję proponowania wyposarzenie pracowni tylko, w nawet bardzo możliwych terminów wykonania zlecenia zaawansowany technologicznie sprzęt, nie z uwzględnieniem wielu kryteriów i zależności. INTELIGENTNE RAPORTOWANIE ORAZ wystarczy do właściwego funkcjonowania Dzięki temu czas obsługi pacjenta ADMINISTRACJA i sprawnego zarządzenia pracownią w recepcji lub call center ulega skróceniu. Comarch RIS umożliwia kadrze managerskiej diagnostyki obrazowej. W dobie stale System RIS umożliwia prowadzenie generowanie raportów i statystyk rosnącej ilości dokumentów medycznych spersonalizowanej listy zadań pracowników zdefiniowanych według indywidualnych potrzeb i postępującej cyfryzacji coraz bardziej istotna automatyzując przepływ informacji użytkownika. Raporty mogą być eksportowane staje się kwestia zapewnienia wydajnego oraz pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za w wielu popularnych formatach zapewniając bezpiecznego procesu zarządzania obiegiem realizację poszczególnych etapów badania dogodne narzędzie do prowadzenia analiz informacji. Nowoczesna radiologia wymaga diagnostycznego. i tym samym, na ich podstawie wdrażanie rozwiązań optymalizujących pracę jednostki. od systemu RIS zapewnienia co najmniej podstawowych funkcjonalności w zakresie SZYBSZA REALIZACJA OPISÓW BADAŃ Comarch RIS to rozwiązanie służące rejestrowania zleceń, opisywania badań, OBRAZOWYCH optymalnemu funkcjonowaniu i zarządzaniu tworzenia raportów oraz administracji. Najważniejsze w pracy z systemami pracownią radiologiczną. O przewadze Rozwijany i udoskonalany w Comarch informatycznymi jest to, aby stanowiły systemu stanowić może nowe podejście e-Zdrowie system Comarch RIS został ułatwienie w codziennej pracy personelu do wspomagania planowania i tworzenia stworzony we współpracy z grupą lekarzy i nie wymagały dużego wysiłku w nauce ich dokumentacji medycznej. praktyków z Centrum Medycznego iMed24, obsłudze. Dlatego Comarch RIS kładzie dlatego w pełni odpowiada na potrzeby duży nacisk na intuicyjność i ergonomię współczesnej pracowni diagnostyki obrazowej. interfejsu użytkownika. Dużym usprawnieniem RIS ma zasadnicze znaczenie dla sprawnego pracy radiologów jest funkcja umożliwiająca przepływu informacji w placówce medycznej, ponieważ może stanowić integralną część z systemem HIS, ale także w pełni niezależnie zarządzać działem diagnostyki obrazowej. dr n. med. Dawid Sikora Konsultant ds. Rozwiązań Biznesowych COMARCH e-Zdrowie kwiecień 2013 31 ELO Digital Office Artykuł sponsorowany sprawdzone, bezpieczne i łatwe w obsłudze rozwiązanie do zarządzania dokumentami, archiwizowania i obiegu dokumentów Czy zastanawialiście się Państwo kiedyś, ile czasu codziennie tracicie na poszukiwanie dokumentów? Zapewne dużo, bardzo dużo… Często więc tracimy czas, który moglibyśmy wykorzystać znacznie lepiej, warto zaoszczędzić czas dzięki perfekcyjnemu serwisowi, elastycznemu i błyskawicznemu reagowaniu na potrzeby klientów i interesantów, który umożliwi szybkie załatwianie zamówień, spraw, skarg, wniosków, prowadzenie teczki pacjenta łącznie z archiwizowaniem zdjęć rentgena oraz sprawne wystawianie rachunków. Oznacza to nie tylko oszczędność czasu i środków, ale podniesie także zaufanie Państwa kontrahentów i partnerów. Wizja biura bez papierowych dokumentów, ciągle jeszcze pozostaje w sferze fantazji. Niestety ilość dokumentów, które trzeba rejestrować, odkładać i archiwizować rośnie, a nie maleje. Przybywa również „tysięcy” urzędowych formularzy, wniosków, deklaracji i rozliczeń. Nie zawsze do uporządkowania ich wystarcza wykorzystanie komputerów, Internetu i poczty elektronicznej. Wręcz przeciwnie, teraz poczta dociera do nas różnymi drogami, często spazmując naszą skrzynkę. Dodatkowo oprócz dokumentów papierowych dochodzą jeszcze te elektroniczne: w komputerze i na różnych innych nośnikach. Nawet, jeżeli biuro jest perfekcyjnie zorganizowane, procedury jasno określone i konsekwentnie stosowane, a archiwum ma przejrzystą strukturę i jest stale aktualizowane, to jednak tradycyjne metody zarządzania dokumentami mają pewne granice funkcjonalności. Nie mówiąc o tym, że ten opisany stan idealny w rzeczywistości występuje bardzo rzadko. Na szczęście istnieje rozwiązanie problemu. Jest nim System Elektronicznego Zarządzania Dokumentami (DMS), Archiwizowania i Obiegu dokumentów (Workflow). Program działa w ten sposób, że przetwarza w formę elektroniczną listy, e-maile, zamówienia, reklamacje i wszystkie inne dokumen- ty, a w razie potrzeby także skanuje je, odpowiednio indeksuje i opatruje słowami kluczowymi, które będą służyć do sprawnego odszukiwania dokumentów. W ten sam sposób postępuje się z dokumentami, które powstają w Państwa klinice, izbie przyjęć, przychodniach, a które albo zostają w placówce albo przesyłane są do klientów, dostawców, urzędu skarbowego lub innych adresatów. Dokument wystarczy zapisać jeden raz. Każdy, kto ma do czynienia z daną sprawą, otrzymuje określone prawo dostępu i możliwość – o ile jest taka potrzeba – dokonywania odpowiednich zmian. Stopień uprawnień (prawo do czytania, edytowania, etc.) ANALIZA można ustalić na każdym elemencie w Archiwum. Niepotrzebne są kopie, wszyscy posługują się tym samym dokumentem i zawsze jego aktualną wersją. Przy pomocy tzw. wersjonowania można stwierdzić, kto, kiedy i jakich zmian dokonał w dokumencie czy w opisie. Dokument może mieć też „tylko do odczytu” i wtedy nie ma możliwości jego edytowania. Ponadto można „dopiąć” notatki (publiczne, osobiste lub nieusuwalne), przybić pieczątki - to przecież żaden kłopot. Dodatkowo można powiązać ze sobą różne dokumenty, dotyczące tej samej sprawy, np. zdjęcia i opinię, fakturę i dokument dostawy. Oznacza to też, że w każdej chwili mamy dostęp do pełnej historii pacjenta w tej placówce, bez odszukania wszystkich teczek papierowych w Archiwum i szukania na serwerze oraz w różnych bazach. Istotną korzyścią przy archiwizacji elektronicznej jest to, że dokumenty umieszczone na trwałych nośnikach danych są łatwe do odnalezienia i zajmują mało miejsca. Systemy elektronicznego zarządzania dokumentami (DMS) dają zupełnie nowe możliwości także przy automatyzacji procesów rutynowych. Istnieje na przykład możliwość automatycznego generowania formularzy i innych dokumentów oraz wysyłania ich pocztą elektroniczną. Istnieje również możliwość precyzyjnego określenia aktualnego statusu „załatwiania” danego dokumentu albo sprawy, tak aby nic nie zostało odłożone „na bok”. Teczka zarejestrowanego pacjenta zostanie wysłana obiegiem do lekarza, który wtedy ma pełną historię choroby i leczenia pacjenta, na swoim ekranie, łącznie np. z badaniem krwi zrobionym dwa dni temu u innego lekarza tej placówki. Możemy archiwizować filmy z sali operacyjnej, pacjent już nie musi martwić się o zdjęcia, są one archiwizowane w formie DICOM w ELO i można wykorzystać do analizy Viewer firmy Synedra IT GmbH. Viewer w wersji professional firmy Synedra IT GmbH jest certyfikowany jako produkt medyczny klasy IIB zgodnie z 93/42/UE i przez to posiada pozwolenie do używania w dziedzinie medycznej. Niemiecka firma LEITZ znana, jako największy światowy producent segregatorów na dokumenty papierowe oraz wszystkiego, co jest z tym związane, rozpoczęła w 1996 r. przenoszenie swoich doświadczeń, z dziedziny zarządzania dokumentami, na komputery i rozwinęła Elektroniczny Segregator LEITZ (Elektronischer Leitz Order – ELO). Specjaliści-programiści przykładali szczególną wagę do zachowania w wersji elektronicznej i logicznej, przyjętej już struktury, wcześniej składającej się z szaf, regałów i segregatorów. Dlatego użytkownicy łatwiej przełamują opory i szybko przestawiają się na nowy elektroniczny system. WSPÓLNIE OFERUJEMY: * Konsolidację Archiwizowania (sprzętowo i softwarowo) * Archiwizowanie dokumentów i multimedialnych obiektów w jednym systemie (PACS nie musi być oddzielnie) * Ilość danych i ważność elektronicznej dokumentacji zdjęciowej i wideo ciągle wzrasta * Granica pomiędzy dokumentami typu DICOM i Non-DICOM ciągle się przesuwa * Podpięcie Archiwum do istniejącego systemu ERP i do HIS/ PDMS Koncepcja ta przyjęła się i jest ona stale rozwijana przez samodzielną już spółkę ELO Digital Office GmbH. Szczególnymi zaletami oprogramowania ELO jest to, że istniejące już rozwiązania mogą być bez problemu włączone do systemu, a cały system w każdej chwili można rozszerzyć o nowe elementy. Dotyczy to także możliwości pełnej integracji podpisu elektronicznego (naturalnie według prawa polskiego) lub np. możliwości archiwizowania e-faktur i dokumentów z kwalifikowanym podpisem, archiwizowanie emaili, spraw itp. Oprogramowanie ELO umożliwia archiwizację dokumentów zgodnie z Rzeczowym Wykazem Akt oraz spełnia wymogi zawarte w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 11.11.2005 w sprawie minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych, spełnia także wytyczne z Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21.12.2010 oraz Ustawy o Systemie Informacji w Ochronie Zdrowia (Internetowe konto pacjenta). Polska spółka ELO Digital Office Sp. z o. o. i jej partnerzy służą wszystkim klientom fachowym doradztwem oraz oferują indywidualne rozwiązania. Mamy atrakcyjne propozycje - oferty dla małych, średnich i dużych firm, instytucji publicznych, samorządów, urzędów, placówek medycznych …. Chętnie przekażemy Państwu więcej szczegółów. Prosimy o kontakt: Elke Schoenemann Dyrektor ds. sprzedaży i marketingu ELO Digital Office Sp. z o. o. ul. Kombatantów 34, 66-400 Gorzów Wlkp. tel: +48-95-957836690, fax: +48-95-957836691 e-mail: [email protected] ZARZĄDZANIE Zbycie przedsiębiorstwa a dokumentacja medyczna Co zrobić z dotychczasową dokumentacją medyczną pacjentów w sytuacji, gdy dochodzi do zbycia przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego? Wystąpienie o udostępnienie dokumentacji medycznej Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, iż podmiot nabywający przedsiębiorstwo, który zamierza kontynuować działalność 34 leczniczą nabytego przedsiębiorstwa, może wystąpić do dotychczasowego właściciela dokumentacji (zbywcy) o udostepnienie dokumentacji medycznej, która jest niezbędna do zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń. Udostępnienie w takiej sytuacji dokumentacji medycznej może nastąpić poprzez sporządzenie jej wyciągów, odpisów lub kopii. Przy czym wskazać należy, iż podmiot leczniczy udostępniający dokumentację medyczną może pobrać opłatę za takie udostępnienie. www.nowoczesnaklinika.pl ZARZĄDZANIE przechowywania dokumentacji medycznej, co do zasady, przez okres 20 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym dokonano ostatniego wpisu. W związku z powyższym podmiot leczniczy sprzedający swoje przedsiębiorstwo nie może przekazać podmiotowi nabywającemu to przedsiębiorstwo lecznicze oryginałów dokumentacji medycznej, ponieważ jest zobowiązany do przechowywania jej, co do zasady, przez wskazany powyżej okres czasu. Przekazanie kopii, odpisów oraz wyciągów z dokumentacji medycznej Obowiązek przechowywania oryginałów dokumentacji Zgodnie z obowiązującymi przepisami podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych zobowiązany jest do maj 2013 W związku z powyższym należy wskazać, iż wyciągi/kopie/odpisy lub elektroniczne nośniki danych (jeśli dokumentacja medyczna jest prowadzona w wersji elektronicznej) powinny być udostępnianie drugiemu podmiotowi leczniczemu w taki sposób, aby dane zawarte w dokumentacji, chronione były przed dostępem osób nieuprawnionych, ujawnieniem danych w nich zawartych oraz, w przypadku dokumentacji prowadzonej w postaci elektronicznej, z zachowaniem jej integralności oraz ochrony danych osobowych. Kwestię powyższą regulują przepisy prawa, w tym w szczególności: Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 roku w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania (Dz. U. nr 252, poz. 1697), dalej jako „Rozporządzenie”, Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. 2009, Nr 52, poz. 417), dalej jako „Ustawa o prawach pacjenta”, Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej (tekst jednolity z dnia 7 grudnia 2012 r., Dz. U. z 2013 r., poz. 217), „Ustawa o działalności leczniczej” Przepisy te jednakże nie odnoszą się one w ogóle do kwestii sprzedaży przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego. Ustawa o działalności leczniczej zawiera jedynie definicję pojęcia „przedsiębiorstwa”, które wskazuje w art. 2 ust. 1 pkt. 8, iż przedsiębiorstwem jest zespół składników majątkowych, za pomocą którego podmiot leczniczy wykonuje określony rodzaj działalności leczniczej. Z kolei zaś § 76 ust. 3 Rozporządzenia wskazuje, iż w sytuacji wykreślenia podmiotu leczniczego z rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą, gdy zadania tegoż podmiotu leczniczego przejmuje inny podmiot, podmiot ten przejmuje również dokumentację. Niestety w odniesieniu do sprzedaży przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego analogicznego zapisu w Rozporządzeniu nie znajdziemy (przy sprzedaży przedsiębiorstwa sam podmiot leczniczy nie jest wykreślany z rejestru). W związku z powyższym proponujemy, by podmiot leczniczy nabywający przedsiębiorstwo lecznicze wystąpił na podstawie art. 26 ust. 3 pkt 1 ustawy o prawach pacjenta o udostępnienie dokumentacji medycznej niezbędnej do zapewnienia ciągłości świadczeń zdrowotnych. Przy czym, zgodnie z art. 27 pkt 2 tejże ustawy dokumentacja medyczna powinna być udostępniona poprzez sporządzenie jej wyciągów/ odpisów lub kopii – tylko bowiem taki sposób udostępniania, zapewnia posiadanie informacji zawartych w dokumentacji medycznej przez podmiot nabywający przedsiębiorstwo (inne możliwości udostępnienia dokumentacji to udostępnienie do wglądu w przedsiębiorstwie leczniczym lub wydanie oryginału za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu). Ponadto wskazujemy, iż nabywający przedsiębiorstwo lecznicze może otrzymać jedynie wyciągi/kopie/odpisy dokumentacji medycznej (lub odpowiednio elektroniczny nośniki zawierający kopie danych dokumentacji medycznej), ponieważ do przechowywania oryginałów zobowiązany jest sprzedający podmiot udzielający świadczeń (art. 29 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta). Autor: Karolina Kornblit, aplikant radcowski, Kancelaria GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – adwokaci i radcowie prawni sp.p. 35 ZARZĄDZANIE O perfekcyjną czystość coraz łatwiej U Producenci specjalistycznych preparatów do utrzymania czyy- stości w placówkach medycznych nieustannie wprowadzają do o oferty nowe, innowacyjne produkty. Główny nacisk kładą na a to, by preparaty były coraz bardziej skuteczne, tak zwany czass ekspozycji – jak najkrótszy; coraz bardziej wyraźnie zauważalna staje się też dbałość o to, by środki były „przyjazne” dla personelu i pacjentów. 36 Utrzymanie czystości i ograniczenie ilości drobnoustrojów jest podstawowym wymaganiem higienicznym w zakładzie opieki zdrowotnej. Odpowiednie, zgodne z zatwierdzonym planem higieny , mycie i dezynfekcja powierzchni i sprzętów mają na celu m.in. zredukowanie ryzyka wystąpienia zakażeń. Nie od dziś wiadomo, że czynnikiem wpływającym na jakość sprzątania jest m.in. rodzaj używanych środków myjących oraz dezynfekujących. www.nowoczesnaklinika.pl ZARZĄDZANIE Oferta środków czystości dla szpitali jest bogata i różnorodna. Bogactwo preparatów wiąże się z dużym zróżnicowaniem wymogów w poszczególnych obszarach placówek medycznych . Zgodnie z regułami –w szpitalu wyodrębnianych jest zwykle kilka obszarów i stref. Obowiązują w nich różne rygory higieny i utrzymania czystości. Inne wymogi są w obszarze medycznym ( zaliczanym do tzw. strefy białej ), inne w technicznym i administracyjno–gospodarczym (oba są częścią strefy szarej). Nawet w ramach tych stref występuje duże zróżnicowanie. W ramach obszaru medycznego wydzielane są zwykle strefy: ciągłej czystości” (obejmującej np. magazyny materiałów sterylnych,, boksy jałowe) , „ogólnej czystości medycznej” (sale chorych, korytarze, gabinety w których wykonuje się zabiegi nieinwazyjne itp.), czystości zmiennej” (blok operacyjny, gabinety zabiegowe), ciągłego skażenia” (np. łazienki, brudowniki) . Najwyższe standardy utrzymywane są na w salach operacyjnych, nieco inne obowiązują w gabinetach lekarskich, salach chorych i na korytarzach , inne w łazienkach. Producenci dostosowują preparaty do tych wymogów. I wciąż je udoskonalają, aby ułatwić personelowi spełnianie rygorystycznych norm. maj 2013 Jakie trendy dają się zauważyć w ostatnich latach? – o to zapytaliśmy dostawców. Krótki czas ekspozycji Wyraźnie zarysowuje się dążenie do tego, by tzw. czas ekspozycji, czyli minimalny wymagany czas wymagany do osiągnięcia pożądanego skutku, był jak najkrótszy. – Nowoczesne preparaty pozwalają skrócić czas dezynfekcji do minimum – mówi Izabela Smolewska z firmy Greenpol. – Przykładowo jeden z wprowadzonych przez nas preparatów umożliwia przeprowadzenie procesu dezynfekcji w przypadku pomieszczeń o kubaturze do 50 m sześc. w czasie zaledwie 33 minut, tj. 3 minuty trwa rozpylanie środka, a 30 minut powinna trwać ekspozycja. Po tym czasie sala jest w pełni dekontaminowana i osiągnięte zostaje pełne spektrum działania preparatu. W przypadku większych pomieszczeń – czas ekspozycji wynosi ok. godziny. Dla porównania: niektóre starsze środki starszej generacji wymagały nawet kilkugodzinnego wyłączenia . Dla szpitali, gdzie obłożenie jest duże , na których jest duża rotacja pacjentów skrócenie czasu ma bardzo duże znaczenie – dodaje. Podobny trend obserwowany jest w ofercie środków do dezynfekcji dla personelu i pacjentów. – Dążenie do maksymalnego skrócenia czasu ekspozycji dotyczy szczególnie preparatów do dezynfekcji rąk. W ofercie znajdują się preparaty do higienicznej dezynfekcji rąk skuteczne już w 30 sek. oraz do chirurgicznej dezynfekcji rąk skuteczne w 1,5 min. Tymczasem starsze preparaty wymagały w tym ostatnim przypadku nawet około 5 minut – mówi Wioletta Kastrau, wspólnik w firmie Dezymed. W trosce o personel Dystrybutorzy zauważają, że wśród nowości rynkowych da się zauważyć wyraźnie też inny trend: producenci w coraz większym stopniu stawiają na to, by preparaty były przyjazne dla użytkownika: nie wywoływały podrażnień w kontakcie ze skórą, nie emitowały szkodliwych dla układu oddechowego oparów itp. W coraz większym stopniu eliminują substancje drażniące, działające szkodliwie na organizm. – Jeśli chodzi o preparaty przeznaczone do mycia dużych powierzchni szpitalnych to coraz częściej wykorzystywane są preparaty na bazie pochodnych aminowych, które mogą być stosowane w obecności pacjentów; niekiedy są to mieszanki z czwartorzędowymi amonowymi – mówi Wioletta Kastrau z firmy Dezymed. 37 ZARZĄDZANIE Z kolei do dezynfekowania małych powierzchni (np. leżanek, stolików, sprzętów wokół pacjenta) coraz częściej polecane są środki na bazie alkoholu. – Zdecydowanie odchodzi się od aldehydów , które mogą powodować podrażnienia układu oddechowego. Coraz częściej w ofercie pojawiają się mieszanki różnych alkoholi: etanolu, propanolu – wylicza Wioletta Kastrau. Natomiast do dezynfekcji powierzchni wrażliwych, mogących pod wpływem alkoholi ulegać odbarwieniom lub uszkodzeniom – z reguły poleca się używanie środków opartych na czwartorzędowych związkach amonowych w dużym stężeniu. – W preparatach do dezynfekcji rąk coraz częściej eliminowana jest chlorheksydyna – która może wpływać negatywnie na skórę, podrażniając ją przy częstej dezynfekcji. Odpowiednio skomponowane mieszanki różnych alkoholi (propanol, butandiol) pozwalają osiągnąć pełne spektrum bójcze oraz przedłużony czas działania do 3h bez dodawania innych substancji – podaje przykład Wioletta Kastrau. – Eliminowane są też substancje zapachowe, barwniki – wszystko, co jest zbędne dla specjalistycznych produktów szpitalnych – dodaje. – Wyraźnie rośnie też oferta biodetergentów i innych preparatów opartych na związkach ulegających biodegradacji – zauważa Izabela Smolewska z firmy Greenpol. – Całkowicie naturalne i biodegradowalne detergenty, polecane są do stosowania osobno bądź jako uzupełnienie doskonale znanego w szpitalach systemu dezynfekcji metodą zamgławiania – wyjaśnia. 38 Szybciej, łatwiej, prościej – Rośnie segment produktów do mycia i pielęgnacji pacjentów bez użycia wody – informuje Wioletta Kastrau. W ofercie są już nie tylko chusteczki nasączone preparatami do mycia pacjentów, ale także np. specjalne czepki, pozwalające umyć głowę bez użycia wody. – Produkty polecane są szczególnie dla pacjentów unieruchomionych, leżących, wymagających mycia przez personel, a także w hospicjach, domach opieki społecznej – mówi Wioletta Kastrau. Jak dodaje – ten nowy trend szczególnie daje się zauważyć na zachodzie Europy, ale dotarł już również do naszych placówek. Sprzęt uzupełnia Uzupełnieniem oferty środków chemicznych są urządzenia i akcesoria ułatwiające utrzymanie czystości i spełnienie rygorów higienicznych. Tutaj również wciąż pojawiają się nowe propozycje, które mają na celu zwiększenie efektywności procesów, ich ekonomiki, a także zwiększających wygodę personelu i pacjentów. – Niedawno wprowadziliśmy na przykład do oferty urządzenie do dekontaminacji powietrza w obecności pacjenta – Sentinel. Zastosowanie znalazła tu kosmiczna technologia, która została wymyślona i zastosowana na potrzeby stacji kosmicznej MIR. W przeciwieństwie do urządzeń do dezynfekcji metodą zamgławiania, – gdzie dezynfekcja odbywać się musi bez obecności pacjentów i personelu, co wyłącza pomieszczenie na pewien czas z użytku – tutaj nie ma takiej potrzeby. Stosowanie urządzenia Sentinel nie wyłącza z użycia pomieszczenia. Jest to nowy trend, coraz bardziej powszechny w innych krajach. Urządzenie stosuje się w pracy ciągłej na oddziałach oparzeniowych, chemioterapii, transplantologii, izolatkach itp. – wylicza Izabela Smolewska z firmy Greenpol. Inną nowością ostatnich lat są antybakteryjne maty do dezynfekcji. – Jednowarstwowe maty dekontaminacyjne w Polsce mamy w ofercie od 2010 roku, jednak dopiero teraz zauważa się tendencję do odchodzenia od mat zdzieralnych typu peel–off. Coraz częściej szpitale przed wejściem do pomieszczeń gdzie wymagana jest wysoka czystość bakteriologiczna np. przed sala operacyjną, izolatką instalują maty, które się zmywa. Mata ta instalowana jest na okres od 3 do 5 lat – w zależności od natężenia ruchu. Jej rozmiar dobierany jest indywidualnie dla każdego klienta. Aby zaszła skuteczna dekontaminacja należy na macie postawić 6 kroków, dlatego mata musi posiadać odpowiedni rozmiar, dostosowany do wymiarów pomieszczeń i rozmiarów wejść. Maty dodatkowo przyciągają zanieczyszczenia krążące w powietrzu, a także posiadają w swojej strukturze dodatek antybakteryjny, który nie pozwala mikroorganizmom rozmnażać sie na powierzchni – wylicza Izabela Smolewska. NIK krytyczny Chociaż przepisy nakazują stosowanie produktów specjalistycznych – to nie wszystkie placówki medyczne stosują się do wymogów. – Absolutnie niewłaściwe jest stosowanie produktów dostępnych w sklepach detalicznych, które są przeznaczone do użytku domowego. Nie zapewniają one spełnienia odpowiednich standardów wymaganych w pomieszczeniach szpitalnych – podkreślają eksperci. A niestety – nie wszystkie szpitale stosują się do tego – taki wniosek płynie m.in. raportu po kontroli Naczelnej Izby Kontroli, która przed kilku laty badała stan spełnienia wymagań m.in. w zakresie higieny szpitalnej i żywienia. Kontrolerzy NIK zbadali m.in., jak szpitale stosują środki czystości, czy przestrzegają www.nowoczesnaklinika.pl ZARZĄDZANIE obowiązujących przepisów. W przypadku środków czystości najwięcej uwag kontrolerów dotyczyło środków myjących. „W przypadku środków myjących stwierdzono używanie produktów chemii gospodarczej, przeznaczonych do użytku domowego (np.płynu do mycia naczyń używanego do mycia podłogi), które nie nadają się do czyszczenia tak specyficznego środowiska jakim jest szpital. Problemem było także sporządzanie roztworów o odpowiednim stężeniu działania – zarówno preparatów dezynfekcyjnych, jak i myjących. Automatyczny system dozujący, który pozwala na prawidłowe, wydajne i oszczędne wykorzystanie preparatu, posiadał tylko jeden szpital.” – czytamy w raporcie. Warte podkreślenia jest, że we wszystkich kontrolowanych szpitalach biegli stwierdzili prawidłowy dobór środków dezynfekcyjnych. Jednak problemy były z ich dozowaniem. W nielicznych szpitalach funkcjonowały centralne komórki odpowiedzialne za sporządzanie prawidłowych roztworów środków dezynfekcyjnych. „W pozostałych przypadkach roztwory sporządzane były ręcznie, przy czym nie zawsze wymagane proporcje wody i środka odmierzane były przy pomocy miarek (najczęściej roztwory robocze sporządzano na oko). przykładowo – w jednym ze szpitali w Warszawie stwierdzono nieprawidłowe używanie środka dezynfekcyjnego, gdyż gotowy roztwór roboczy był jeszcze dodatkowo rozcieńczany. Biegli wskazywali także – na podstawie zadeklarowanych przez szpitale danych – na niewystarczającą ilość zużywanych środków myjących. „Tylko dwa skontrolowane szpitale prowadziły ewidencję zużycia środków i wymagały rozliczenia ich zużycia przez firmy zewnętrzne” – czytamy w raporcie NIK Procedury są ważne Ale właściwy dobór środków i zastosowanie najlepszych preparatów nie wystarczy, jeśli nie będą one odpowiednio stosowane. Biegli, badając na zlecenie NIK stwierdzili, że szpitale mają problemy również z właściwym ustalaniem procedur utrzymania czystości. maj 2013 REKOMENDACJE NIK DLA SZPITALI PUBLICZNYCH W ZAKRESIE UTRZYMANIA CZYSTOŚCI 1. Przy opracowaniu procedur utrzymania czystości należy brać pod uwagę realia funkcjonowania szpitala. (...) 2. W celu zapewnienia wydajnej i ergonomicznej pracy, a tym samym lepszej wydajności, niezbędne jest wyposażenie w odpowiedni sprzęt do sprzątania. 3. Personel odpowiedzialny za utrzymanie czystości powinien być regularnie szkolony. 4. Przy utrzymaniu czystości należy korzystać z profesjonalnych środków myjących oraz systemów dozujących. 5. Niezbędnym elementem prawidłowego nadzoru nad stanem czystości jest bieżąca analiza i monitoring zużycia środków myjących i dezynfekcyjnych. 6. Należy zapewnić właściwy i systematyczny nadzór przez zespół kontroli zakażeń zakładowych, którego skład i kwalifikacje powinny odpowiadać obowiązującym w tym zakresie przepisom. (fragment raportu NIK) Wprawdzie opracowało i wdrożyło 128 ze 135 ankietowanych szpitali (95%), ale w praktyce okazało się, że nie zawsze stosowano je właściwie. W kontrolowanych szpitalach stwierdzono m.in. w wielu wypadkach niespójność zapisów pomiędzy poszczególnymi procedurami, co zdaniem biegłych NIK mogło prowadzić do nieprawidłowej interpretacji oraz dowolności wykonania określonej czynności; Inny błąd popełniany przy tworzeniu procedur jaki wytknęli szpitalom kontrolerzy to niedostosowanie założeń do realnych warunków (np. jednorazowe wykonywanie na oddziałach zabiegowych czynności, które powinny być wykonywane kilka razy dziennie). Stwierdzano też nieprawidłową interpretację zagrożeń (np. w jednym ze szpitali procedurze była mowa o dezynfekcji podłóg, ale brakowało zapisów o konieczności mycia np. stołu zabiegowego). Bywało też, że procedury miały zbyt rozbudowaną lub zbyt lakoniczną formę. Czego nie robić? Kontrolerzy NIK zwracali m.in. czy personel realizuje czynności sprzątania w zgodzie z obowiązującymi procedurami. W trzech kontrolowanych szpitalach stwierdzono znaczne odstępstwa od zapisów. „Nieprawidłowości polegały m.in. na opisaniu w procedurach czynności wykonywanych przy pomocy sprzętu, którym szpital w ogóle nie dysponował lub czynności, których pracownicy nie byli w stanie wykonać” – czytamy w raporcie. „Z kolei pracownicy nie przestrzegali opisanych procedur poprzez nieprawidłowe sporządzanie roztworów myjących i dezynfekcyjnych, nieprawidłowe płukanie mopów i niewłaściwą technikę mycia podłogi, niepozostawianie środka dezynfekcyjnego na powierzchni w celu zadziałania, niewymienianie z odpowiednią częstotliwością roztworów myjących, niepłukanie ścierek, pomijanie przy myciu niektórych powierzchni, które powinny być myte codziennie (np. ramy łóżek, wysięgniki, szafki przyłóżkowe itp.), nieprawidłowe postępowanie ze sprzętem po zakończeniu pracy (mycie wózków, pranie mopów i ścierek)” – wytykają błędy zauważone w niektórych placówkach autorzy raportu. Na przykład na jednym z oddziałów szpitala w Warszawie do mycia podłogi używano tylko jednego wiadra, pomimo że procedura zalecała system dwóch wiader z roztworem środka myjącego i wodą do płukania. Osoba sprzątająca w ogóle nie dysponowała pojemnikami do płukania ścierek, pukając je w bieżącej wodzie w łazienkach pacjentów. W szpitalu w Warszawie nakładki na mopy przepierane były ręcznie pod bieżącą wodą, natomiast ich dezynfekcja następowała po zakończeniu sprzątania całego oddziału. Procedura przewidywała, że myjące części mopów podlegają upraniu w gorącej wodzie, wygotowaniu i wysuszeniu. W szpitalu nie było warunków do prania mopów w gorącej wodzie (minimalna zalecana temperatura 60ºC) ani do gotowania – czytamy w prokotołach NIK. Co ciekawe – kontrolerzy NIK stwierdzili, że czystość w szpitalach nie jest proporcjonalna do ponoszonych nakładów finansowych. Jak zauważyli – w niektórych placówkach znaczne nakłady finansowe wcale nie przekładają się na zadowalające efekty w tym obszarze. I odwrotnie – niektóre szpitale przy niewielkich nakładach finansowych osiągają bardzo dobre efekty. 39 Ssaki elektryczne Medela z możliwością regulacji wydajności Od ponad 50 lat szwajcarska firma Medela jest liderem w zakresie technologii medycznych systemów ssących. Najnowsze profesjonalne systemy ssące — Dominant Flex i Basic — zapewniają szwajcarską jakość i niezawodność połączone z funkcjonalnością i nowoczesnym wyglądem. Zaawansowane funkcje urządzenia, m.in. regulacja wydajności przy użyciu jednego przycisku, oferują łatwość przystosowania go do indywidualnych potrzeb użytkowników i sprawiają, że za pomocą tylko jednego ssaka można wykonywać więcej zabiegów. Taka wszechstronność jest innowacją w dziedzinie technologii ssaków medycznych. Wielofunkcyjne ssaki mogą być stosowane w szpitalach, przychodniach i gabinetach lekarskich. To doskonałe rozwiązanie w przypadku technik wymagają- cych różnych wydajności w chirurgii ogólnej, neurochirurgii, endoskopii, wspomaganym odbieraniu porodów/cesarskich cięciach, liposukcji oraz drenażu ran. Wyjątkowa i prosta konstrukcja urządzeń sprawia, że są wysoko cenione przez działy techniczne szpitali. Obsługa jednym przyciskiem jest intuicyjna i łatwa, a nowością jest możliwość zmiany wydajności jednym dotknięciem (Dominant Flex). Zachowanie czystości ułatwia nowoczesna, jednoczęściowa konstrukcja obudowy i przyciski CleanTouch™ pozbawione przerw i szczelin. Uproszczona konstrukcja wewnętrzna minimalizuje zabiegi konserwacyjne. Pompa napędowa została udoskonalona, a najnowocześniejszy, termoodporny materiał cylindrów sprzyja długotrwałemu działaniu, zapewniając najwyższą Mobilny składany pokój Immunair Firma Greenpol oferuje urządzenie Immunair - mobilny składany pokój, który poprzez reaktor plazmowy Plasmair skutecznie redukuje mikroorgazmy, nawet do 99,999%. Opatentowany system wykorzystuje kosmiczną technologię, która pierwotnie używana była na stacjach kosmicznych MIR oraz ISS. Zanieczyszczone powietrze zasysane jest z dołu. Zastosowana technologia reaktora plazmowego HEPA-MD zapewnia wysoką wy- 400 dajność zatrzymywania cząsteczek i eliminację skażenia. Skuteczna jest na grzyby, bakterie, wirusy i spory. Po oczyszczeniu - górą wpuszczane jest w obszar chroniony czyste, bezpieczne powietrze. Składana konstrukcja pozwala na łatwe dostosowanie do wymiarów pokoju ( możliwych jest sześć pozycji połączeń urządzenia Plasmair). Mobilny pokój zapewnia skuteczną ochronę pacjentów z obniżoną odpornością, np. po operacjach, po poparzeniach, po przeszczepach. Przestronny obszar chroniony zapewnia komfort dla pacjenta. Może również pełnić funkcję mobilnej sala operacyjnej, służyć do przechowywania i ochrony narzędzi chirurgicznych. www.greenpol.com.pl niezawodność.Oferowana w przypadku ssaka Dominant Flex możliwość wyboru poziomu wydajności sprawia, że w razie konieczności jej zmiany nie ma potrzeby wymiany ssaka na inny. Standardowo ssak Dominant Flex zapewnia wydajność rzędu 50 l/min. Gdy wymagane jest szybkie wytworzenie podciśnienia - można włączyć tryb turbo (60 l/min). W przypadku delikatnych zabiegów, w których kluczowe znaczenie ma minimalny poziom hałasu, można włączyć tryb cichej pracy, wybierając ustawienie 40 l/min. Ssaki Dominant Flex i Basic są dostępne w wersji napółkowej, przenośnej lub jezdnej, co umożliwia bezproblemowe dopasowanie ich do konkretnego środowiska. Uzupełnieniem oferty Medela jest system zbiorników wielorazowych lub system wkładów jednorazowych oraz szeroka gama akcesoriów. Ssaki elektryczne Medela charakteryzują się szwajcarską niezawodnością i wysoką jakością, czego potwierdzeniem jest 5-letnia gwarancja. www.medela.com Mammograf MicroDose: precyzyjne szybko i bez stresu Kluczowym czynnikiem obniżającym wskaźnik śmiertelności z powodu nowotworów piersi jest wczesne wykrycie niewielkich zmian. Wymaga to zastosowania skutecznego sprzętu diagnostycznego o doskonałej jakości obrazu. Wiele czynników, takich jak szum elektryczny, rozproszone promieniowanie czy straty podczas konwersji może negatywnie wpływać na jakość uzyskiwanych obrazów. Do tej pory w celu zrekompensowania tych zjawisk konieczne było zwiększenie dawki promieniowania RTG. Mammograf MicroDose - nowość w ofercie firmy Philips - prawie całkowicie eliminuje wpływ powyższych czynników, a to dzięki zastosowaniu technologii zliczania fotonów. Opatentowany przez firmę detektor w systemie cy- frowym zlicza promienie rentgenowskie pojedynczo. W efekcie pozwala na skuteczne wykrycie zmian w tkankach piersi przy zastosowaniu niskiej dawki promieniowania, bez pogorszenia jakości obrazu. Komfort podczas badania zwiększa dodatkowo profilowana, podgrzewana podpórka pod pierś. www.philips.pl www.nowoczesnaklinika.pl Wszechstronny FUJIFILM Synapse® PACS Dzięki systemowi Synapse® PACS, opartemu w 100% na interfejsie WWW, firma FUJIFILM umożliwia swoim klientom stworzenie najwyższej światowej jakości archiwum obrazowego - zarówno dla małych placówek, jak i planujących ogromne wielopunktowe archiwum danych medycznych. Silnik bazy danych ORACLE®, sprawdzona technologia systemów operacyjnych Microsoft® oraz doświadczenie w wirtualizacji VMware® powodują, iż środowisko danych medycznych oparte na FUJIFILM SYNAPSE® będzie mogło działać bezawaryjnie przez długie lata oraz elastycznie dostosowywać się do rosnących potrzeb, gdy firma klienta znajdzie się na ścieżce wzrostu. Opatentowane rozwiązania, takie jak bezstratny algorytm kompresji obrazu AON™, doskonałe algorytmy obróbki obrazów Image Intelligence™ oraz prosta integracja z innymi dostawcami, umożliwiają szybkie wdrożenie i sprawne działanie w każdym środowisku. Unikalne cechy archiwum typu VNA pozwalają także na pełnienie roli neutralnego (niezależnego od dostawcy danych i mogącego współdziałać z dowolnym z nich) zbioru obrazów diagnostycznych, raportów i pozostałych danych medycznych dla dowolnej wielkości i liczby grup placówek. [email protected] Profesjonalne strzykawki do CT i MR Firma Ulrich w strzykawkach proponuje rozwiązanie, polegające na bezpośrednim pobieraniu środka cieniującego i roztworu NaCl z oryginalnych butelek o różnych pojemnościach, niezależnie od producenta kontrastu. Pojemnik z kontrastem nakłada się bezpośrednio na uchwyt strzykawki, co upraszcza jego wymianę. Strzykawki mają możliwość zainstalowania dwóch butelek ze środkiem cieniującym i jedną z NaCl, co umożliwia automatyczne przełączenie butelki podczas badania. Naprzemienne podawanie środka cieniującego i soli fizjologicznej obniża zużycie kontrastu - każda iniekcja zakończona jest podaniem NaCl . Urządzenia nie wymagają dodatkowych wkładów i charakteryzują maj 2013 się niskimi kosztami eksploatacji. Strzykawki zaopatrzone są w mechanizmy bezpieczeństwa : czujnik ultradźwiękowy wykrywający obecność pęcherzyków powietrza w wężyku; funkcja podawania niewielkich ilości NaCl w odstępach czasowych w celu utrzymania drożności żył; wysoka aseptyka zestawu wężyków; przycisk alarmowego wyłączenia strzykawki. Proponowanych jest kilka modeli strzykawek, które różnią się sposobem zasilania oraz oprogramowaniem. (www.kie.com.pl) Angiograf lnfinix VF - ergonomiczny i innowacyjny Infinix VF-i jest najnowocześniejszym systemem sufitowym przeznaczonym do wykonywania badań naczyniowych, ze szczególnym przeznaczeniem do badań kardiologicznych. Infinix VF-i wykorzystuje do badań wzmacniacz obrazu o dużej rozdzielczości połączony z płaskim detektorem cyfrowym FPD nowej generacji, dzięki czemu uzyskuje się obrazy fluoroskopowe i fluorograficzne najwyższej jakości. System może pracować ze wzmacniaczem obrazu, jak też z płaskim detektorem cyfrowym. System OPTIBEAM pozwala na zmniejszenie dawki na skórę pacjenta do 40% , a także promieniowania wysokiej energii, co powoduje zmniejszenie promieniowania rozproszonego i dawki dla personelu do 25%. System wyposażony jest w funkcję automatycznego ustawiania ramienia w jednej ze stu zapamiętanych uprzednio pozycji. Pozycja PARKOWANIE umożliwia łatwy dostęp do pacjenta w nagłym przypadku lub w trakcie operacji. Ramię posiada system zabezpieczeń pacjenta oraz samego urządzenia, powodujący automatyczne zablokowanie ruchu ramienia w przypadku grożącej kolizji. Pulpit sterowniczy umieszczony jest na stole do cewnikowania. Ergonomicznie skonstruowany uchwyt umożliwia sterowanie stołem i ramieniem C przy pomocy jednej ręki. www.tms.com.pl Strzykawka CT Motion Nowoczesna, owalna konstrukcja strzykawki dopasowana jest do wyglądu współczesnych tomografów komputerowych. Z zewnątrz łagodny wygląd a w środku niemiecka myśl konstrukcyjna. Łatwość obsługi, sygnalizacja świetlna, bezpieczeństwo i sterylność ułatwią pracę z nową strzykawką CT Motion. Posiada ona jeden uchwyt dla wszystkich butelek. Nie ma potrzeby magazynowania zapasowych prowadnic do butelek. Prowadnice można demontować i czyścić w zmywarce. Łatwiejsza procedura zamówienia, większa elastyczność użytkowania, szybka zmiana butelek różnych rozmiarów. Strzykawki firmy Ulrich sukcesywnie wykorzystywane w klinikach na całym świecie mają swo- jego jedynego dystrybutora w Polsce – www.kie.com.pl 41 Kriopol Mistral z syntezatorem mowy Najnowsza wersja urządzenia do krioterapii miejscowej suchymi parami azotu, produkowana przez Kriomedpol - firmę specjalizującą się w urządzeniach do krioterapii miejscowej z użyciem ciekłego azotu. To pierwsze urządzenie pozwalające na tak pełne dostosowanie do potrzeb użytkownika. Oferuje zarówno płynną, jak i skokową regulację mocy chłodzenia, innowacyjne pulsacyjne tryby pracy, z zużyciem azotu na poziomie 50 proc. zużycia nominalnego. Wyposażone jest w duży, czytelny wyświetlacz znakowy LCD, co w połączeniu z komunikatami głosowymi pozwala operatorowi na skupieniu się na wykonywanym zabiegu, a nie na obsłudze skomplikowanego panelu sterowania. Elementy sterujące zostały ograniczone do intuicyjnego pokrętła i jednego przycisku. Z tego względu, że urządzenie wykorzystuje suche pary ciekłego azotu, szronienie prawie nie występuje, a czynności obsługowe zredukowane są do napełniania zbiornika. www.kriomedpol.pl Sentinel - dezynfekcja powietrza Innowacyjne urządzenie Sentinel służy do dezaktywacji i likwidacji szerokiego spektrum mikroorganizmów: bakterii, grzybów, wirusów, spor, drożdży, pleśni). Urządzenie działa na zasadzie połączenia działania pola elektrostatycznego oraz reaktora plazmowego, co gwarantuje wysoki poziom skuteczności. Już podczas pierwszej wymiany powietrza następuje dezaktywacja i likwidacja 99,999% mikroorganizmów. Klasa bakteriologiczna: B100/B10, czystość pyłowa: ISO9/ISO7, kinetyka dekontaminacji: CP20/CP10. Miejsca zastosowania: oddziały zakaźne, pediatryczne, oparzeniowe, hematologiczne, onkologiczne, pulmonologiczne, intensywna opieka medyczna, kliniki implano- 42 tologiczne, stomatologiczne, chirurgiczne itp. www.greenpol.com.pl Nowoczesne aparaty rtg Agfa DX-D Aparaty rtg serii DX-D - to kompleksowe rozwiązania łączące bezkompromisowe podejście do wysokiej jakości oraz doświadczenie i wiedzę firmy Agfa HealthCare. Szeroki wybór systemów zapewnia pełną gamę rozwiązań i funkcjonalności dedykowanych dla wszystkich typów pracowni i zastosowań w diagnostyce obrazowej. Portfolio aparatów obejmuje: DX-D 100 mobilny aparat cyfrowy, DX-D 300 z w pełni zmotoryzowanym wysięgnikiem ramienia U, DX-D 600 z zawieszeniem sufitowym, wszechstronny DX-D 800 - telekomando ze zmechanizowanym systemem pozycjonowania. Ofertę uzupełnia aparat DX-D 400, umożliwiający zarówno współpracę z kasetami analogowymi, jak i cyfrowym detektorem DX-D 30C retrofit. W aparatach zastosowano najnowszej generacji detektory do wyboru na bazie jodku cezu lub gadolinu. Dodatkowo istnieje możliwość współpracy ze skanerami CR z wykorzystaniem jednej konsoli sterującej NX, a wszystkie obrazy mogą być dostępne w systemie IMPAX do archiwizacji i dystrybucji obrazów medycznych. www.agfahealthcare.com Evita Infinity® V500 - nowe trendy w wentylacji Niezwykle zaawansowany respirator przeznaczony do wspomagania oddychania w przypadku ostrej niewydolności oddechowej. Wentylacja inwazyjna i nieinwazyjna o dużej efektywności, kompleksowe, rozbudowane funkcje monitorowania i leczenia pacjenta, terapia O2 – to wszystko sprawia, że Evita V500 gwarantuje doskonałe efekty, niezależnie od stanu oraz wieku pacjenta. Oprócz kompletnego zakresu standardowych trybów wentylacji inwazyjnej, Evita V500 posiada funkcje zaawansowane, których nie mają inne respiratory: SmartCare®/ PS, zmienne PS, APRV AutoRelease oraz kompleksową wentylację nieinwazyjną.Dzięki unikatowemu połączeniu możliwości automatycznego odzwyczajania, wizualizacji funkcjonowania płuc oraz technologii opartej na RFID, respirator V500 stanowi doskonały wybór. SmartCare®/PS łączy w sobie automatyczne, oparte na wiedzy odzwyczajanie od wentylacji z elastycznością pracy. Umożliwia indywidualizację opieki poprzez bogate możliwości konfiguracji odpowiednich parametrów odzwyczajania. Smart Pulmonary View umożliwia wizualizację funkcjonowania płuc w czasie rzeczywistym. Daje to możliwość znacznej redukcji pracy i obciążenia personelu oddziałów intensywnej terapii. www.draeger.pl