Opieka nad dzieckiem w społeczeństwie starożytnego Rzymu Brak źródeł nie pozwala na dokładniejszą charakterystykę wychowania rzymskiego do końca VI wieku p.n.e. Prawdopodobnie wydaje się, że pierwsze szkoły elementarne na terenie państwa rzymskiego powstały dopiero w końcu IV lub też na początku III wieku p.n.e. W Rzymie przez długi okres czasu utrwalił się ideał obywatela – gospodarza wiejskiego, który pełniąc często najważniejsze godności państwowe uprawiał równocześnie rolę. Prymitywna surowość wczesnego ideału obywatelskiego starożytnych Rzymian znalazła swoje odzwierciedlenie między innymi w wychowaniu młodzieży. Ideałem wychowawczym przez bardzo długi okres czasu był surowy ideał obywatela, który charakteryzował się takimi cnotami jak: stałość, dzielność, pobożność, opanowanie, godność, roztropność, sprawiedliwość. Wychowaniem i kształceniem młodzieży zajmowało się rodzina. Młody rzymianin znajdował w niej wzory do naśladowania. Dzieci do 7 roku życia wychowywały się pod opieką matki. Rzymianka ponosiła odpowiedzialność za wychowanie moralne synów i córek. W 7 roku życia chłopiec przechodził całkowicie pod opiekę ojca, który stawał się jego wychowawcą i nauczycielem. Matka zajmowała się nadal wychowaniem córek ucząc je gospodarstwa domowego, szycia, przędzenia oraz muzyki. Zdobywana przez chłopców wiedza ograniczyła się do praktycznego zapoznawania z różnorodnymi obowiązkami i czynnościami. Wiejski charakter kultury starożytnego Rzymu sprawiał, że młody Rzymianin uczył się przede wszystkim prowadzenia gospodarstwa rolnego. Od ojca uczył się czytania na podstawie uchwalonego w roku 450 p.n.e. prawa XII tablic. Tekst ten stanowił podręcznik wychowania obywatelskiego i patriotycznego. Uczono się go na pamięć i deklamowano przy różnych okazjach. Młodzi Rzymianie uczyli się również posługiwania różnego rodzaju bronią, jazdy konnej, znoszenia niewygód i głodu. W szesnastym lub siedemnastym roku życia młody Rzymianin przywdziewał męską togę na znak osiągnięcia pełnoletniości. Otwierało mu ona wstęp do grona młodzieńców. Po rocznym przygotowaniu chłopca do pracy politycznej następowała służba wojskowa. Pierwszy jej rok spędzał młody Rzymianin w szeregach jako zwykły żołnierz, drugi zaś pracował w sztabie, ucząc się zasad dowodzenia i poznając różne tajemnice wojskowe. Tego rodzaju wychowanie zapewniało Rzymowi doskonałych żołnierzy i lojalnych obywateli, pod względem moralnym jednak czyniło z młodzieży rzymskiej ludzi wyrachowanych, egoistycznych, okrutnych i chciwych. Wytworzyły się w Rzymie trzy szczeble wykształcenia ogólnego: szczebel elementarny (szkoły elementarne) szczebel gramatyczny (szkoły gramatyczne) szczebel retoryczny (szkoły retoryczne) W szkołach elementarnych uczyli tzw. literatores (nauczyciele liter) w szkołach gramatykalnych tzw. grammatici albo literati, w szkołach retorycznych tzw. retorzy. Dzieci biedniejszych, wolnych obywateli rzymskich uczęszczały do szkół elementarnych. Szkółki te mieściły się na rynkach lub przy placach, na gankach i altanach osłoniętych przed żarem słońca, bez ścian i jakichkolwiek urządzeń. Uczniowie siedzieli na podłodze trzymając kamienne tabliczki na kolanach. Literator zajmował się jedynie nauczaniem dzieci, pozostawiając wychowanie rodzinie uczniów. Program nauczania rzymskiej szkoły elementarnej obejmował początkowo czytanie i pisanie, podstawowe działania arytmetyczne, opowiadania z dziejów Rzymian, deklamacje ballad, naukę pieśni patriotycznych i lekturę pierwotnego podręcznika, którym był tekst „Praw XII tablic”. Na początku dzieci uczono na pamięć alfabetu, później uczono je składać litery i sylabizować, a następnie czytać. Czytanie łączono z pisaniem na tabliczkach zadań dyktowanych przez nauczyciela.. Metoda taka była konieczna ze względu na brak 1 podręczników. W II wieku p.n.e. zaczęto w Rzymie zatrudniać niewolników przy kopiowaniu książek. Dzięki temu większość uczniów mogła mieć własne podręczniki. Gdy uczniowie umieli już czytać, nauczyciel przyzwyczajał ich do poprawnej wymowy i przestrzegania w mówieniu zasad gramatycznych. Pisania uczono na tabliczkach woskowych, a następnie pisano na skrawkach pergaminu. Arytmetyki uczono przy pomocy6 palców, kamyków a następnie na tabliczkach woskowych. W połowie III wieku p.n.e. pojawili się w Rzymie nauczyciele arytmetyki zwani kalkulatorami. Nauczanie w szkole elementarnej odbywało się przeważnie metodą pamięciową. Uczniowie powtarzali głośno nazwy liter i sylab dyktowanych przez nauczyciela. Przy tych metodach nauczania zaczęto stosować kary. Do najczęściej używanych należały kary fizyczne. Rózgi i rzemienie były symbolem wychowania. Nauka w tych szkołach rozpoczynała się we wczesnych godzinach rannych. Lekcje trwały najczęściej do nocy z krótką przerwą na obiad. Lekcji do domu nie zadawano. Dłuższe przerwy w pracy szkół przypadały w okresie najgorętszych tygodni lata, w czasie żniw i winobrania. Charakterystyczną cechą rzymskich szkół było kształcenie zarówno dziewcząt jak i chłopców. W Rzymie pod koniec II wieku p.n.e. pojawiły się elementarne szkoły prowadzone w języku greckim oraz elementarne szkoły dwujęzyczne. Były to szkoły ekskluzywne, przeznaczone dla dzieci zamożnych rodziców. Wychowankowie szkół elementarnych przechodzili w dwunastym roku życia do prywatnych szkół średnich, organizowanych na wzór hellenistyczny. W szkołach tych pobierano opłaty za naukę i dlatego były one tylko dostępne dla rodzin bogatych. W szkołach tych realizowano program „siedmiu sztuk wyzwolonych’ tzn. gramatykę, retorykę, dialektykę, arytmetykę, geometrię, astronomię i muzykę. Największy zapał w hellenistycznej szkole na terenie Rzymu wywołała retoryka. Rozbudzała ona wyobraźnię każdego ambitnego chłopca marzącego o karierze adwokackiej, politycznej. Dobry mówca stanowił najwyższy ideał człowieka rzymskiego, uosobienie wszystkich cnót moralnych i obywatelskich. Utrwalenie się szkoły hellenistycznej w starożytnym Rzymie pociągnęło za sobą pojawienie się instytucji pedagoga. Funkcję pedagoga powierzano najczęściej niewolnikom w starszym wieku. Nosili pni za dziećmi przybory szkolne i opiekowali się nimi na ulicy. Cesarstwo rzymskie nie wniosło poważniejszych zmian do metod wychowania, ani do programu szkolnego. Szkoła elementarna stała się jednak wyłącznie instytucją kształcącą dzieci biednych rodziców. Ponieważ umiejętność czytania była bardzo użyteczna w służbie wojskowej, liczba szkół elementarnych znacznie wzrosła. Rozszerzył się nieco ich program nauczania. Około połowy II w.n.e. wprowadzono do programu elementy geografii i astronomii. Nie cieszyły się one szacunkiem klasy rządzącej. Prowadzący ją literator spotykał się często z lekceważącym stosunkiem społeczeństwa, a niekiedy nawet z pogardą. Zupełnie inna była sytuacja w szkole średniej, która była dostępna tylko dla młodzieży uprzywilejowanej. Nauczających w szkole średniej otaczano powszechnym szacunkiem. Najważniejszą częścią programu szkoły średniej była lektura i objaśnienie utworów poetyckich, wśród których pierwsze miejsce zajmował Homer. Znajomość poezji uważano za podstawę wykształcenia średniego. Znaczną rolę w okresie Cesarstwa rzymskiego odegrały szkoły retoryczne, które przygotowywały młodzież do aktywnego życia. Zastąpiono ideał dobrego obywatela – żołnierza ideałem wykształconego urzędnika państwowego. Szkoły retoryczne spełniały ponadto doniosłą rolę w szerzeniu kultury rzymskiej wśród podbitych ludów. Stosunek Cesarzy rzymskich do oświaty był różny. Juliusz Cezar przyznał wszystkim nauczycielom pochodzenia obcego w Rzymie prawa obywatelskie i wyborcze. Cesarz August w okresie wielkiego głodu zmuszony był wypędzić z Rzymu wszystkich cudzoziemców, pozwolił jednak pozostać wszystkim nauczycielom, retorom i uczonym. 2 Wybitnym teoretykiem wychowania był Kwintylian. Według niego, aby wychować człowieka rzymskiego na mądrego i pełnego poczucia realizmu, należało go otoczyć troskliwą opieką od najwcześniejszego okresu życia. Uważał on, że bardzo duży wpływ na małe dziecko ma dobór niańki jak i pedagogów dla chłopca w okresie rozpoczynania nauki. Wszystkie osoby stykające się z dzieckiem od najwcześniejszych lat powinny odznaczać się wysokim poziomem moralnym i starannym wykształceniem językowym. Nauka dzieci w wieku przedszkolnym powinna być zbliżona do zabawy. Domagał się on połączenia nauki pisania, czytania i uczenia nazw liter jednocześnie z ich pisaniem. Nie zgadzał się z twierdzeniem, że dziecko w wychowaniu domowym łatwiej zdobywa wiedzę. Uważał, iż dzieci często ulegają demoralizującym wpływom źle dobranego nauczyciela, nierozsądnie postępujących rodziców. Najważniejszym argumentem przemawiającym za posłaniem chłopca do szkoły było przygotowanie go do kariery mówcy. Każdy zaś mówca jak to podkreślał Kwintylian, musiał stale występować przed licznym gronem.. Kwintylian nie ustalał wieku chłopca mającego przejść do szkoły średniej. Twierdził, że przejście takie powinno odbyć się kiedy chłopiec przyswoi umiejętność czytania i pisania. Szkoła średnia miała charakter ogólnokształcący i dawała encyklopedyczną orientację we wszystkich dziedzinach wiedzy. Szkoły retoryczne zaś były specjalistyczne i kształciły kandydatów na mówców. Czas przechodzenia ze szkoły średniej do retorycznej nie był ściśle określony, zależał od zdolności ucznia, dojrzałości i poziomu wykształcenia. Najczęściej było to w wieku13-14 lat. Młodzież poznawała teorię retoryki w pięciu zasadniczych częściach: zagadnienie pomysłowości zagadnienie układu, kompozycji zagadnienie wysławiania się zagadnienie pamięci, zapamiętywania zagadnienie wypowiedzenia Mimo specjalistycznego charakteru szkoły retorycznej nauczyciele wymowy nie powinni, zdaniem Kwintyliana zapominać o wpajaniu uczniom zdrowych zasad moralnych i sprawiedliwości. Szkolnictwo grecko – rzymskie stało się pierwowzorem dla następnych wieków. Większość rysów europejskiego wychowania szkolnego późniejszych stuleci wywodzi się ze szkół greckich i rzymskich. Agnieszka Daniluk Literatura: 1. S. Wołoszyn „Dzieje wychowania i myśli pedagogicznej w zarysie” W-wa 1964 r. 2. Ł. Kurdybacha „ Historia wychowania” W-wa Tom I 3. K. Komaniecki „Historia kultury starożytnej Grecji i Rzymu W-wa 1955 r. 4. S. Wołoszyn „Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej” W-wa 1965r. 3