POLITECHNIKA POZNAŃSKA WYDZIAŁ INFORMATYKI I ZARZĄDZANIA Instytut Inżynierii Zarządzania ZAKŁAD HUMANISTYKI I KOMUNIKACJI W ZARZĄDZANIU Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych Referat z przedmiotu: Filozofia Imię..........................Marek..............................…. Nazwisko............... PAWLICKI………………….. Wydział/kierunek .....BMiZ/ZiIP………………………. Semestr .....VI...........Grupa..............ZP4..………. Rok akademicki 2007 / 2008 Wydano dnia Uwagi Oddano dnia Ocena Podpis Zaliczono dnia Kierujący pracą: mgr P. Siemieniak 1 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. SPIS TREŚCI 1 WSTĘP 2 UWARUNKOWANIA HISTORYCZNE PODŁOŻA ROZWOJU KULTURY GRECKIEJ, W TYM FILOZOFII 3 SKRÓCONA NOTA BIOGRAFICZNA ARYSTOTELESA 4 OPINIE ARYSTOTELESA FILOZOFACH 5 TWÓRCZOŚĆ I POGLĄDY 6 WPŁYW NA POTOMNYCH 7 KONKLUZJE 8 BIBLIOGRAFIA 2 O INNYCH Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Wstęp Filozofia to z greki „umiłowanie wiedzy”, a wiedza może być szeroko przecież rozumiana- na przykład jako nauka. Właśnie na polu nauki Arystoteles najbardziej się zasłużył potomnym. Człowiek, o którym ten krótki referat powstaje był nie tylko filozofem, naukowcem, ale przeto był również i retorem. Miał różnorodne umiejętności, zatem i wszechstronnym został nauczycielem, wszelakich rzeczy uczniów swych nauczał. Wiele terminów, nazw, które weszły do codziennego użytku, kultury powszechnej pochodzi właśnie z pism Arystotelesa, wybitnego przedstawiciela klasycznej myśli filozoficznej Grecji. I można by rzec, że był najwybitniejszym filozofem Starożytności, gdyby nie to, że był uczniem Arystoklesa (zwanego Platonem, ze względu na szerokie ramiona), który to niemal wszystko, co Arystoteles zebrał, opracował, a nawet rozwinął, zapoczątkował, albo ogólny zarys problematyki nadał. Wielu za najwybitniejszego, tego pierwszego z pierwszych uznaje Platona, zapominając, że idee platońskie są bardziej popularne wśród mniej uczonych obywateli, zatem bardziej znane wśród plebsu, co nie oznacza, że ważniejsze, lub cenniejsze, niż te jego ucznia. Powiada się, że o ile Platon jedynie w młodości kopiował myśli Sokratesa, o tyle mniej lub więcej myśl Arystoklesa rządziła rozmyślaniami Arystotelesa aż do jego śmierci. Ten króciutki referat ma na celu udowodnienie, że te założenia o ile nie są błędne, to choć można je uznać za nieścisłe, a samego nauczyciela Aleksandra Wielkiego za pierwszego w panteonie wielkich myślicieli lub choć w trójcy największych niezaprzeczalnie pozostającego postawić. Zwłaszcza na płaszczyźnie religii chrześcijańskiej rola Arystotelesa i jego wpływu, chociażby na św. Tomasza z Akwinu, choć przez wielu ateistów pomijana, bywa określana jako nieoceniona. Referat podkreśla bardziej różnice, niźli podobieństwa między Arystotelesem a jego mistrzem, a zatem z ogromu poglądów, pism, opinii słynnego filozofa, pokazuje tylko subiektywne wycinki. Uważnego i żądnego wiedzy czytelnika odsyłamy do klasycznej literatury filozoficznej, jak chociażby książek wybitnego historyka filozofii- Władysława Tatarkiewicza, na podstawie którego prac niniejszy referat powstał, lub „mistrza” Kotarbińskiego, bardziej polonistom, niźli inżynierom znanego. Spyta ktoś- a na co filozofia inżynierom? Odpowiedź jest z goła trywialna: a na to, by na takie pytania, zaiste jak banalne, znajdować proste odpowiedzi, o czym będzie zawarte słów kilka nieco później. 3 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Uwarunkowania historyczne podłoża rozwoju kultury greckiej, w tym filozofii. Spróbujmy na chwilę zapomnieć o filozofii jako takiej. Zamknijmy oczy, by ujrzeć to, co odległe, co dawno za nami, a jednak tak bliskie sercu pozostaje. Ideały- to co było prowodyrem powstania wszelkich nauk w kolebce europejskiej cywilizacji- w Starożytnej Grecji. Podajmy zatem kilka przykładów wydarzeń historycznych, które w owym czasie na przodków naszych, w tym przeto filozofów, wpływ ogromny swój miały i powodem były do tego, by to właśnie w Grecji filozofia (europejska) narodziny swe miała. Północnozachodni bok Partenonu na ilustracji z początków XXw. Grecja to ledwie kilka wysepek i półwyspów okalających Morze Egejskie i Morze Śródziemne, kraj górzysty, niezbyt gościnny, o stromych zboczach, uprawa winorośli i kontakty handlowe ze wschodem to jedyne, to w tamtych czasach decydowało, że tu właśniew Helladzie narodziły się pierwsze dziedziny wiedzy. Góry skłaniały, by zaufać morzu i żegludze nań, co było rozwijane przez mieszkańców Hellady, jako umiejętność niezwykle cenna. Miała ona w przyszłości ocalić przyszłość ich bogatego kulturalnie narodu (Salamina480r. p.n.e.) Grecy alfabet fenicki udoskonalili jedynie. Właściwie wszystko włącznie z żeglugą, pieniędzmi, umiejętnościami geometrycznymi (ale typowo pierwotnymi) przejęli ze wschodu- z Fenicji, od Arabów, od Egipcjan i Persów, a raczej ich przodków- Babilończyków i Asyryjczyków. Mówimy Grecy, ale myślimy Dorowie, Achajowie, Minojczycy, Kreteńczycy, bowiem naród ten wówczas był taką mieszanką różnych nacji, że ciężko jest ściśle pisać o Grekach jak o jednym narodzie. Jeden to był tylko cel: przetrwać, zresztą nie tylko przez Greków za prymalny uznawany. Grecy od około VIII w. p.n.e. zakładali swoje kolonie na niemalże wszystkich wschodnich wybrzeżach Morza Śródziemnego. Kontakty handlowe, językowe, „tunele kulturalne” ożywiane były prawie bezustannie. Porty jońskie dostarczały wieści o odległym, choć w pół tajemniczym, to jednak pociągającym świecie wschodu, gdzie cywilizacje były znacznie starsze, niźli europejskie. 4 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Gdy starożytni Hellenowie poczuli się już bezpieczni w swoich odosobnionych miastach- państwach mogli wreszcie skupić się na sprawach wewnętrznych- na reformach politycznych ich miasteczek, które tak odosobnione bywały (Ateny pod panowaniem Solona 594 r., oświecona tyrania Pizystrata 561- 527 i wreszcie demokracja Klejstenesa- 507). Każdy z nas słyszy często w mediach słowo „demokracja”. Czyli z greki demos- władza i kratoslud. „Władza ludu” stała się najpopularniejszą formą sprawowania funkcji politycznych państwa 25 wieków później. Dziś już niewiele państw jest komunistycznych, a i monarchia rzadziej, niż republika bywa spotykana. ( notabene „republika” pochodzi od „res publica” – rzecz publiczna). Mówi się, że Grecja jest matką demokracji i jest, ale nie tylko taki ustrój tam panował- na przykład Sparta, nawet podczas najazdu Persów na Peloponez- 490 r. p.n.e. była tyranią, gdzie klasa rządząca znęcała się nad tubylczą ludnością. Słynne bitwy Starożytności warto wymienić, a to przecież chociażby Maraton- nazwa mówi sama za siebie, gdzie rządny ziem Dariusz, król perski, musiał poskromić swoje pragnienia odparty przez falangę ateńskich hoplitów. I jego syn popełnił błędy ojca, widocznie nie każdy rodzic dziecko przed swymi błędami ustrzec może. Kserkses i najazd na Greków w 480 r p.n.e. były fundamentem do powstania największej bitwy starożytności- pod wąwozem Termopile. Nie była ona największa ze względu na ilość żołnierzy po obu stronach, ale na wartości, do jakich obrony nawoływać potomnych kazała i na męstwo, które w ów dzień ukazane było. Film „300”, który niedawno w kinach można było zobaczyć nie jest jednak oddaniem historycznych realiów, a raczej komiksem, każdy kto ma choć pojęcie blade o historii starożytnej wie, że to nie 300 Spartan w pojedynkę walczyło do końca z Persami. Na czele około 2000-3000 tysięcy żołnierzy greckich broniących przesmyku stali Spartanie, a było ich około 300, co się akurat zgadza. Do końca jednak na polu bitwy (po zdradzie Efialtesa) pozostali Tespijczycy (około 700) i Tebańczycy, choć ci ostatni, z przyczyn czysto politycznych, na których wyjaśnianie czasu tu nie ma, krwi swej do końca nie oddali, a jedynie hołd Kserksesowi złożyli. Faktem jest jednak, że Spartanie i najsłynniejszy król ich z pary tych co zawsze wespół Spartą rządzili (Sparta zawsze miała 2 króli) – Leonidas na wieki wryli się do pamięci po nich żyjących. Odwaga Leonidasa i jego ludzi nie winna być przez to umniejszona, a jedynie rozważnie objaśniona tym, co o historii jedynie ze ściąg się dowiedzieli. Salamina i Plateje (479 r.) to tylko zwieńczenie starań tamtych bohaterów z Termopili, gdzie do dziś obelisk z tablicą jest z wyrytymi słowami: „Przechodniu powiedz Sparcie, że zginęliśmy tutaj, prawom jej do ostatniej posłuszni godziny”. Ano powstał związek morski po tych wydarzeniach (Symmachia Delijska). To wówczas były złote godziny Peryklesa, przyjaciela Sokratesa, rozkwit Aten, ale i prawie zaraz po tym wojna peloponeska (431-404 r. p.n.e.) Bezpieczni z zewnątrz Grecy nie potrafili bowiem tak się porozumiewać jak wówczas, gdy widmo klęski nad całym Peloponezem stale się rozprzestrzeniało (czasy wojen z Persami). Przegrane Ateny podupadały, prym zaczęła wieść Sparta, a po niej Teby. Już niedługo miało nastąpić ustanowienie supremacji Filipa II króla Macedonii, a po nim Aleksandra Wielkiego (którego nauczał Arystoteles) nad rozbitymi i osłabionymi Grekami. Doszliśmy zatem do czasów, o których cały ten referat będzie mówiło czasach 3 wielkich myślicieli starożytności- Sokratesa, Platona i Arystotelesa. Jednak historia to nie tylko wojny, wielu, co dorosłymi się zwie, bo maturę zdawali, udaje się jednak o tym zapominać. Tamte czasy to przeto również okres rozwoju greckiej poezji (Homer- „Iliada” i „Odyseja”, Hezjod „Prace i dnie”, Pindar, wszyscy żyli w VI/V w. p.n.e., Teokryt, Kallimach- czasy późniejsze), początków teatru, tragedii i komedii (Ajschylos, Sofokles, Eurypides ale również komediopisarze Arystofanes, Menander), architektury (style stosowane nieraz do dziś- dorycki, joński i koryński pochodzą z tamtych czasów i wcześniejszych), rzeźby (Myron, Fidiasz, Poliklet, Praksyteles), ale także jakże cennej historiografii i historii (Herodot, Tukidydes, Ksenofont), czy medycyny (Hipokrates, Galon). To również czas rozwoju uczciwej, sportowej rywalizacji- bowiem dzięki 5 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. olimpiadom, które były wówczas świętami narodowymi, dzięki ich powstaniu, choć na krótki czas w całej Grecji wojny ustawały, a królowała zgoda i uczciwe współzawodnictwo w wielu dyscyplinach. Właśnie dzięki nim Grecy w jedno się zespolić potrafili, choć rzadko do tego dochodziło. Czasy te to okres świetności Grecji, w takich czasach przyszło żyć między innymi filozofom, o których ta krótka praca traktuje. Głowa Meduzy - fragment rzeźby Fidiasza w Partenonie. SKRÓCONA NOTA BIOGRAFICZNA ARYSTOTELESA Arystoteles uczeń Arystoklesa (imię Platon będzie używane na równi z tymże, ażeby ułatwić odróżnianie tego filozofa od Plotyna, który imię podobne do ojca filozofów szczęście miał posiąść) przyszedł na świat w 384 r. p.n.e. w Stagirze na Półwyspie Trackich. Był raczej szczęściarzem wyższego urodzenia- jego rodzina od pokoleń dziedziczyła z ojca na syna zawód lekarza, dopiero tenże uczony miał nie zostać lekarzem (jak chociażby jego ojciec Nikomachnadworny medyk króla macedońskiego), a inaczej droga jego kariery miała się potoczyć, choć też w pewnym swym okresie z monarchami macedońskimi związana. Matka Arystotelesa miała na imię Phaestis (Fajstiada). Z urodzenia wynikało, z otoczenia lat dziecinnych również, że Arystoteles 6 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. odziedziczył niejako zamiłowanie do nauk przyrodniczych, empirycznych wraz z naukami humanistycznymi, które dzięki 8 latom przebywania ze swym mistrzem Platonem doskonalić mógł. W wieku 17 lat przybył do Aten i wstąpił do Akademii Platońskiej, założonej przez mistrza jego w wieku lat 40 po odbyciu znacznej ilości podróży. Ponoć ponad 20 lat spędził tam najpierw jako uczeń, potem już nauczyciel i badacz, choć nie on po Arystoklesie Akademię miał przejąć, inna droga była mu pisana. Został badaczem już w Atenach, choć na początku bardziej słowom mistrza, niźli własnym badaniom polegać być przyzwyczajony. Kształcono jednak także jego ducha humanizmu, nie zaś tylko empiryczne doznania. Był zatem umysłem dualnym, choć przeto nieposkromionym. Jak pisze Tatarkiewicz: ”(...)Połączenie obu kierunków wytworzyło swoisty typ jego umysłowości(...)”. Platon miał w nim mieć najgorętszego przeciwnika, choć wcześniej miał i ucznia i asystenta osobistego. Mimo tak wielkiego szacunku, jakim uczeń mistrza darzył miał dalece odejść od filozofii Akademii. Arystoteles pozostał w Atenach, w Akademii aż do śmierci mistrza. Nie ma co się dziwić, że gdy kierunki rozwoju Akademii zaczęły być obierane przez mało zdolnego ucznia Platona- Speuzypa, wybranego bez przesadnego grubiaństwa- nieudolnie, Arystoteles odszedł na zawsze z miejsca swoich narodzin dla nauki. Jako powód wybrania siostrzeńca Platona na rektora podano: „dużą rozbieżność wypracowanego przez Arystotelesa systemu filozoficznego z systemem Platona” . Zachęcony przez Hermiasza, władcę Assos (w Mezji) z Azji, osiadł z dala od greckich pagórków. Tam też i w pobliskim Atarneusie spędził trzy lata na pracy naukowej i nauczycielskiej. Następnie w 343 roku Filip Macedoński powołał go na nauczyciela swego syna- Aleksandra. Sprawował tę funkcję długo, bowiem aż do objęcia władzy przezeń (7 lat). Pozostał jednak w Macedonii- w Stagirze, skąd pochodził. Rozzłoszczony jednak przez Alekandra, iż ten sprzeniewierzył się ideałom hellenistycznym ruszając na podbój Azji, powrócił do Aten. Mimo to nadal korespondował z Aleksandrem, a ten do końca życia regularnie wymieniał listy z Arystotelesem, nieczęsto jednak słuchając jego rad. Wrócił do Aten filozof nie po to jednak, by znów pracować z Speuzypem i innymi, tylko aby założyć własną szkołę- nie tylko humanistyczną, ale raczej bardziej wszechstronnągdzie duch empiryczny pojawia się równie często jak ten humanistyczny. Przyroda i empiria miały odróżniać jego uczelnię od szkoły platońskiej, na której poniekąd jednak, Arystoteles się wzorował. Szkoła jego jednak miała również być instytutem badań specjalnych nad ogólnie pojętą nauką. Było to „liceum”- dziś wprawdzie nazwa oznacza szkołę, ale jednak, przynajmniej w Polsce, średnią. Wynika to z prostego faktu, że dziś kształcenie specjalistyczne jest realizowane głównie na studiach wyższych, zaś w szkole średniej tak wybitnej specjalizacji być nie może (przynajmniej tak się uważa, choć znam takich, wespół ze mną, którzy uważają, że nawet inżynierów można i trzeba humanizować). To szkoły średnie kształcą zarówno humanistycznie, jak i ściśle, przyrodniczo. Akademia, jako szkoła humanistyczna pozostała do dziś nazwą na szkołę wyższą, choć nie tylko humanistyczną (akademia medyczna, ekonomiczna, rolnicza, wychowania fizycznego). Nazwa „liceum” pochodzi od Likeionu, w którego ogrodach się mieściła. Szkoła nosiła miano „perypatetyckiej”, prawdopodobnie dlatego, że się tam przechadzano, trzeba bowiem rozumieć, że nauka w dawnych czasach w Grecji polegała na dyskusjach, rozmowach, spacerach i polemikach z mistrzem swym, by wiedzę w ten sposób od niego pozyskać. Mistrz przewodził szkole dwanaście lat. Z pisarza stał się wówczas niemal w stu procentach nauczycielem. Przeżył swego najsłynniejszego ucznia- gdy po śmierci Aleksandra miał miejsce ruch antymacedoński w Grecji, udał się do Chalkis na wyspie Eubea, gdzie po dwóch latach zmarł (322 r. p.n.e.). W wieku około 28 lat ożenił się z młodszą o 10 lat Pythias, z którą miał córkę nazwaną po matce Pythias. Po śmierci żony Arystoteles związał się z Herpyllis, z którą miał syna Nikomachusa, nazwanego tak od imienia ojca Arystotelesa Zostawił po sobie mistrz ogromny dorobek naukowy, niezliczone ilości tez i ideii. Choć wprawdzie dysponujemy tylko ocalonymi przecież jego pismami (nie zachowały się 7 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. pisma Arystotelesa o botanice, jako, że biologię ukochał, domyślać się możemy, iż takie również sporządzał) ale i tak możemy docenić jego ogrom wiedzy, którą posiadł i starał się w swych poglądach filozoficznych uwzględnić. Pozostałe dla potomnych pisma zostaną uwzględnione skrótowo w pracy nieco później. Opinie Arystotelesa o wcześniejszych filozofach. Filozfię traktował Arystoteles jako naukę dwojako rozumianą- humanistycznie i przyrodniczo. To Arystoteles wyodrębnił z filozofii logikę, choć wyodrębnił z niej również „filozofię pierwszą”- taką, która traktuje o najogólniejszych właściowościach rzeczy, na przykład o „bycie jako takim”, szukając dlań „pierwszych zasad i przyczyn”. Arystoteles przciwstawił „filozofii pierwszej” wszystkie inne nauki jako szczegółowe, dzięki czemu nazwa filozofia była już ściśle określona, a zakres jej odgraniczony od zakresu innych nauk. Wspomnieć o tym wypada, gdyż filozofia była pierwszą, ale także najbardziej prymitywną nauką. Jej historia była utrwalana przez Arystotelesa, dzięki pismom jego uczniówzawodowych historyków filozofii (Arystoksena i Teofrasta). Ich pisma były biograficzne, bądź doksograficzne- przedstawiające poglądy danego filozofa przetrwały jedynie we fragmentach, jednak mimo to, dają nam pogląd o relacjach Arystotelesa do przeszłości i innych, wcześniejszych filozofów, na których teoriach Arystoteles kształtował swoje poglądu naukowe. Tales z Miletu Filozofia powstała dawno, chciało by się powiedzieć. To prawda, a najlepsze, że filozofia europejska wcale nie powstała z Grecji, choć potocznie można tak rzec. Bardzo ściśle ujmując, za Tatarkiewiczem możemy, że powstała w koloniach jońskich na wybrzeżach Azji Mniejszej. Należy to rozumieć w kontekście poglądów Arystotelesa o Talesiepierwszym filozofie, który zwykł mawiać, że „wszystko jest z wody, z wody powstało i z 8 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. wody się składa”. Grecy bowiem mieli swoją mitologię, która na początku rozwiązywała im problem pytań odwiecznych o naturę bytu i poznania i to było powodem, że nie w sercu Grecji rodziła się filozofia, a jedynie tam ma swoje rzeczywiste, realne początki, fundamenty. Filozofia na początku miała za zadanie udowodnić- skąd się wziął świat? Czy był zawsze? Jeśli tak, to w jakiej formie? Odpowiedzi było wiele, prawie tyle, co słynnych myślicieli. Najczęściej jako praprzyczynę wymieniano jeden z żywiołów- wodę, ogień, ziemię lub powietrze. Tales na przykład uważał, że z wody wzięło się wszelkie życie, Anaksymenes– z powietrza, Hippon z Samos, iż również z wody, choć nie był on filozofem początków tej nauki, żył w czasach Sokratesa i uważa się go za naśladowcę Talesa. Diogenes z Apolonii chciał wszystkich przekonać, że świat również pochodzi z powietrza, co wtórowałoby Anaksymenesowi. Heraklit („ciemny”) z Efezu uważał za praprzyczynę ogień, tak jak jego uczeń Kratylos, którego słuchaczem przez pewien czas był Arystokles (Platon). Ksenofanes za źródło wszystkiego uważał ziemię, a Empedokles wymieniał 4 źródła. Dlatego też o wodzie Talesa Arystoteles pisał, iż „(...)Niektórzy mniemają, że dawniejsi ludzie, którzy żyli dawno przed obecnym pokoleniem, tak samo zapatrywali się na przyrodę. Według nich bowiem Okeanos i Tetyda [woda i ziemia] byli rodzicami tego, co powstało”. Tales, jak pisał Arystoteles, był w stanie odróżnić bóstwa wody od samej wody, czego jego przodkowie nie potrafili i nie chcieli. Tales i inni dokonali przewrotu- z mitologii w naukę, z wierzeń w badania nad naturą rzeczy. Oczywiście była to filozofia naiwna, lecz i o tym Arystoteles pisał, choć niezbyt deprecjonując dokonania pierwszych filozofów przyrody, w tym Talesa. Arystoteles najwcześniejszych filozofów nazywał fizjologami, czyli filozofami przyrody, ze względu na przedmiot ich dociekań- przyrodniczy, nie zaś ludzki, co jest charakterystyczne dla późniejszych okresów rozwoju myśli filozoficznej. Późniejsi myśliciele zastanawiali się bardziej nad tym, co jest w naturze, w świecie od początku, a nie co jest jej początkiem. Należał do nich Anaksymander, uczeń Talesa i nauczyciel Anaksymenesa. Anaksymander jako istotę wszystkiego, co jest uważał „bezkres”, czyli bezgraniczność materii. Arystoteles pisał, że „(...)[Anaksymander] rozumiał przez zasadę nie wodę, ani żaden inny z tzw. Żywiołów, lecz jakąś inną naturę bezgraniczną, z której powstają wszystkie niebiosy i światy w nich zawarte(...) Widząc, jak jeden żywioł przemienia się w drugi, nie uważał za słuszne jeden z nich przyjąć za zasadę, lecz przyjąć coś poza nimi”. O żyjącym w czasach Heraklita i pochodzącym z Elei Parmenidesie, uczniowi Ksenofanesa, oraz innych polecznikach myśli parmenidesowskiej Arystoteles miał niewybredne zdanie. Byli to filozofowie, którzy za sens wszystkiego, co jest uznawali zmienność bytu. Na przykład o Melissosie Arystoteles zwykł mawiać, że miał raczej „dyletancką filozofię”. O innym uczniu Parmenidesa- Zenonie z Elei Arystoteles miała ponoć zaświadczać, że jest twórcą dialektyki. Słynne są przecież sprzeczności Zenona o ruchu- na przykład „Achilles”- o żółwiu i Achilesie, „strzała”, czy „stadion”. Wszystko zarazem zawierało się w tzw. „dychotomii”- przebywaniu ciągle połowy drogi do celu. Arystoteles wykazywał, jak pisze Tatarkiewicz, że „rozwiązuje trudność zawartą w rozumowaniach Zenona wskazując, że czas jest tak samo nieskończenie podzielny jak przestrzeń i że ich części odpowiadają sobie”. Zenon z Elei dostrzegł problem, Anaksymander 9 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. który dziś dla każdego dorosłego człowieka wydaje się banalny: „Przestrzeń nie jest sumą punktów, czas nie jest sumą momentów, ruch nie jest sumą prostych przejść od punktu do punktu” Tak rozumował Zenon- słusznie przecież. Dziś wiemy, że „punkty i momenty można tylko całkować, ale nie sumować”. Nie znano wtedy całek, ani nawet funkcji, ale nakreślenie problemu pozwoliło matematykom wiele wieków później odpowiedzieć na te nurtujące kwestie w sposób zadowalający. Kwestia „ciągłości” była odtąd w rozważaniach filozofów już na stałe. Anaksagoras, tak jak Empedokles rozumiał złożoność bytu i natury, uważał, że „rzeczywistość miała tyle składników, ile jest odrębnych jakości”, w sumie: myślał podobnymi kategoriami jak Demokryt, który rozwinął, choć nie stworzył atomistyki. „Te niezliczone składniki nazywał <<zarodkami>> lub <<rzeczami>>” pisze Tatarkiewicz. Dla Arystotelesa zaś były to „homoimeria” (czyli ciała, które składają się z różnorodnych części). Anaksagoras, podobnie jak Arystokles, czy Arystoteles, doceniali tzw. „terię ducha”. Platon i jego uczeń podziwiali Anaksagorasa za to, że „dla wyjaśnienia świata wprowadził siłę duchową”. Mieli doń jednak także zarzuty, że jakoby ze swego pomysłu korzystać nie umiał, bo „(...)nie przeszedł do finalistycznego wyjaśnienia świata, lecz faktycznie pozostał przy mechanistycznym(...)”. dzięki niemu jednak teologia dziś może korzystać z teorii ducha, którą wykreował, ale zasady rozwinięte zostały dopiero przez Arystotelesa. O Leucypie i jego słuchaczu Demokrycie (propagującym i upowszechniającym atomistyczną teorię Leucypa) Arystoteles pism zostawił niewiele. Arystoteles, z tego, co czytamy, uważał, że „umożliwił fizykę”, stworzył podstawy do nauki, pojętej jako teoria wyjaśniana przez zasady, a sprawdzona przez doświadczenie. Ilościowe właściwości atomów zostały przedstawione jako zestawienie liter A i N, A i obrócone o kąt Π/2 A, AN i NA, przez Heraklit z Efezu Arystotelesa. Te nieliczne (m.in. ilościowe własności) geometryczne atomów tłumaczą wszelkie własności ciał złożonych. Pitagorejczycy i Pitagoras mieli właściwie jedno miejsce w poglądach Arystotelesa. Nie odróżniał on poglądów uczniów od mistrza (Pitagorasa), tym samym też zaprzeczał, że jakoby mistrz jakieś pisma po sobie zostawił, jeśli już, to w formie jedynie apokryfów. Arystoteles doceniał zdolności matematyczne Pitagorasa, choć wiadomo to nie mistrz ten sam odkrył pewne prawidłowości geometryczne (znane już poniekąd Egipcjanom i Babilończykom), ale je udowodnił (pisze Arystoteles, że „Tak zwani pitagorejczycy zajęli się pierwsi matematyką i pchnęli ją naprzód”- co nie jest w pełni prawdą, bo jednym z pierwszych był już przecież Tales), jednak dla ucznia Platona istotne były także poglądy czysto humanistyczne: na przykład dotyczące duszy ludzkiej, która według Arystotelesa może łączyć się z każdym ciałem: „Według mitów pitagorejskich każda dusza może wejść w każe ciało”. Pisze dalej Arystoteles, że „Przejąwszy się matematyką jęli uważać, że zasady jej są zasadami wszelkiego bytu, ponieważ zaś w niej liczby są rzeczą z natury pierwszą, a oni mniemali, że widzą w liczbach liczne podobieństwa z tym, co jest i co się staje, bardziej liczne, niż w ogniu, ziemi, wodzie... uważali liczby za rzecz pierwszą w całej naturze, pierwiastki liczb za pierwiastki bytu, niebiosa całe za harmonię i liczbę”. Pitagoras 10 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Oraz „Zbierali- jak pisze o nich- wszelkie odpowiedniości między liczbami i harmoniami, z jednej, a własnościami z drugiej strony i porównując zestawiali je. A gdzie czegoś brakowało, tam zlepiali sztucznie, aby cały ich system był związany”- czyżby zaczątki ideii liczb zespolonych i urojonych- w każdym bądź razie do przestrzeni Gaussa jeszcze im bardzo daleko... Tak czy owak Arystoteles uważał, że Pitagorejczycy „widzieli w liczbach”. Pitagorejczycy uważali, ze Ziemia krąży wokół Słońca. Zgadzał się z nimi zarówno Platon, jak i Heraklides z Pontu. Uczeń Arystotelesowkiego liceum Arystarch, a później Seleukos w II w. p.n.e. również dowodzili tej tezy. Eudoksos i Ptolemeusz opierając się na jego pracach dowiódł w okresie Aleksandryjskim, że to Słońce jest centrum wszechświata. Niestety Arystoteles nigdy nie zgodził się z tą teorią. Potępiał ją jak mógł i jego uczniowie (ogólnie) po nim. Jest to jedna z najbardziej jaskrawych dziedzin, w której nauki do przodu nie popchnął Arystoteles- astronomia, dzięki czemu święci Kościoła Chrześcijańskiego, jak np. św. Tomasz z Akwinu, mogli jego poglądy tak bardzo gloryfikować, nie tylko ze względu, że uznawał pojęcia ducha, czy Boga. Jego pogląd o Ziemii, jako centrum wszechświata był zgodny z nauczaniem Ojców Kościoła, dlatego tak często był brany pod uwagę i pochwalany, mimo, że był jak najbardziej to pogląd błędny... Sofiści i Protagoras byli często wyśmiewani w pismach Arystoklesa i jego głównego ucznia. Pierwej za to, że uczyli za pieniądze. Po drugie zaś, że nadużywali dialektyki, co jednak nie było obce także Platonowi. Sofiści dowodzili, jak eleaci, wszystkiego, byli erudytami, ale brak im nieraz było podstaw naukowych, co prowokowało „prawdziwych filozofów”. Wyraz „sofista” z pierwotnego znaczenia „uczony” stał się jak „pseudouczony”. Wyśmiewali ich Platon w „Eutydem” i Arystoteles w „De sophisticis elenchis”. Dopiero w „Historii Grecji” George Grote w XIX w. podjął się trudu ich bronienia. Arystoteles wyśmiewał sofistów i Protagorasa (rówieśnika Sokratesa) a sam przejął po nich teorię estetyczną wyładowania uczuć (dla wyjaśnienia natury tragedii) oraz naśladownictwa („przejęta przez Platona i Arystotelesa i na długie stulecia stała się panującą teorią estetyczną”- za Tatarkiewiczem). Uczniem Arystoklesa był Arystoteles, ale nauczycielem Platona był Sokrates. To on był pierwszym właściwym filozofem, jak uważa wielu, bowiem uczył wszystkich, był nieco butny, złośliwy, poglądy miał nieraz bardzo niepopularne, niepolityczne i niezbyt się tym przejmował. Chodził po rynkach, ogrodach i przemawiał do wszystkich, którzy mieli ochotę go słuchać. Arystoteles informował o jego zasługach dla filozofii. Nieraz jednak chcąc skrytykować swego mistrza- Platona- pisał o nim „Ty Sokratesie” podkreślając, że to pewnie z winy Sokratesa, jego mistrz miał taki pogląd a nie inny. Z innej strony pisze Arystoteles o Sokratesie „Zajmował się jedynie sprawami etycznymi, całą zaś przyrodą nie zajmował się wcale”. Sokrates za czasów Peryklesa, rozkwitu Aten żyjący mógł mieć swoje odmienne poglądy, przez ten krótki czas nie karano za to. Podkreślmy jednak, że za czasów Peryklesa, bo później sprawy miały się zgoła inaczej (zwłaszcza po epidemii, która pochłonęła trzecią część mieszkańców Aten na rok przed śmiercią Sokratesa). Przedmiotem jego rozważam był tylko człowiek, jego naura, zachowania i problemy, takim rozważaniom poświęcił Sokratesm całe swoje życie, a przeżył przecież 70 lat. Arystoteles uważał, że Sokrates jest twórcą metody indukcyjnej. Pisze on, że „Dwie są rzeczy, które każdy musi przyznać Sokratesowi: rozumowanie indukcyjne i definicję”. Sokrates, jak liczni przed nim zajmował się definicjami, ale on to robił świadomie i naukowo, co podkreślał Arystoteles. Sokrates pozostał jako moralista przez Arystotelesa pisma na wieki zachowany ze skrajnym intelektualizmem, który jest cnotą, ale w odpowiednim ujęciu, zgoła bardziej zdroworozsądkowym, niźli rozumowanie Sokratesa. Najsłynniejszym uczniem Sokratesa był Arystokles, ale i Arystyp z Cyreny słuchał nauczań mistrza Sokratesa. O Arystypie Arystoteles pisał, że był sofistą, zatem z prostych 11 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. przyczyn niezbyt wgłębiał się e jego cyniczną filozofię. Zresztą filozofia Arystypa była bardzo zbliżona do epikureizmu- czerpać z życia pełnymi garściami, bo to przecież radość daje nam siły do korzystania z przyjemności losu...Arystyp przekręcał słowa Sokratesa, że dobro daje przyjemność mawiając, że to przyjemność jest jedynym dobrem, czego Arystoteles nie mógł mu wybaczyć, dlatego również i przez to uważał go za sofistę. Mistrzem Arystotelesa był jednak Arystokles, zwany Platonem, ze względu na swoje szerokie ramiona, przez nauczyciela wychowania fizycznego tak nazwany. Słowa o Platonie przez ucznia pisane były nieraz, ale w większości z pewnym dystansem, z jednej strony powodem było to, że ledwie umarł już doceniano go jako filozofa, a zatem krytyczna ocena jego poglądów nie była taka łatwa. Skądinąd Arystoteles darzył ogromnym szacunkiem swego mistrza, nawet gdy się z nim nie zgadzał, to zwykł zganiać, jak sądził błędne poglądy Arystoklesa, na Sokratesa, że to jego właśnie wina jest cała, że Platon tak a nie inaczej swój pogląd na jakiś temat kształtował. Jak już pisano, wiele przejął jednak z rozumowań swego mistrza, o tym jednak w punkcie następnym. W tym, jako zwieńczenie zawarte będzie kilka opinii Arystotelesa na temat nauczań swego mistrza i jego wpływu nań. Arystoteles przekazał nam, co prawda subiektywny, ale jednak obraz wykładów swego mistrza. Pisma Platona były formą dialogu, rozmowy, jaką zawsze prowadził z uczniami. W ten sposób jego myśli przekazywane były, jak domniemywał Arystoteles, na wzór mowy, którą za najcenniejszą Arystokles uznawał. Często słowa Platona wkładane są w usta Sokratesa w pismach również jego ucznia, co wynika z łatwości głoszenia swoich poglądów, opierając się na autorytecie mistrza. Warto też wspomnieć o duszy, która tak często była przez Arystoklesa wymieniana. Należy pamietać, że dla niego dusza nie była jednym pojęciem, ale dwoma terminami. Szersze odnosiło się do rozważań psychologicznych i biologicznych, węższe do religijnych. Jak pisze Tatarkiewicz „Dusza w pierwszym znaczeniu obejmowała wszystkie czynności zmysłowe, w drugim była samym rozumem. Pierwsza była składnikiem materialnej przyrody, druga nie była niczym z tą przyrodą związana.”. O ile pierwszy termin, znaczenie rozwinął przecież Arystoteles, co często w pismach, w których Platona wymienia, podkreślał. O tyle z drugim niezbyt się zgadzał- pewno dlatego, że tak kochał nauki przyrodnicze. Odnowił je religijnie dopiero schyłek starożytności, a rozwinęło chrześcijaństwo. Arystokles (Platon) Materia była uważana przez Platona za nieokreśloność i niedoskonałość, bowiem idee i dusze włączył do przyrody jako jej składniki. Dla Arystoklesa materia stała się abstrakcyjnym ciał składnikiem jedynie, co rozwinął i przejął Arystoteles. To jest główny człon łączący obu myślicieli- pogardzanie sofistami, wspólne pojęcie ducha i materii. Dzieliło ich również wiele. Główne argumenty przeciwko myśli Platońskiej, które Arystoteles przytaczał dotyczyły idei. Pierwej uczeń platoński uważał, że idee są fikcjami. Choć dla Platona istnieją równie realnie jak rzeczy, Arystoteles uważał je za hipostazę i zdwojenie rzeczy. Faktem jest, że Platon nie umiał określić rodzaju ideii- czy są tylko idee substancji, czy także jakości, liczb, bądź stosunków. Takie rozumowanie jednak prowadziło do absurdu: idee winny wiązać się 12 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. także z wyższym stopniem- np. własnością ludzi, zatem winny istnieć idee wyższego stopnia i w nieskończoność można to tak rozwijać... Po drugie Arystoteles twierdził, że idee nie tylko są fikcjami, ale dobitniej: są bezużyteczne, bo nie wyjaśniają faktów. Platońskie idee i materia w pismach ucznia rozbrzmiewały jednak pełnym echem. Arystoteles 20 lat był członkiem Akademii Platońskiej, długo się wydaje, ale przecież Platon dwukrotnie dłużej Akademią kierował. Platon i Arystoteles odcisnęli swoje piętno na historii filozofii, o czym świat miał sobie jeszcze dobitniej przypomnieć w wiekach średnich. TWÓRCZOŚĆ I POGLĄDY Jeden z najwybitniejszych uczonych wszech czasów zostawił po sobie wiele dzieł i pism, które można zgrupować w: wydane przez niego samego i przeznaczone dla szerszego ogółu materiały naukowe pisma zawierające opracowania naukowe a) pisma logiczne b) pisma przyrodnicze c) pisma o metafizyce d) pisma praktyczne e) pisma poetyczne Powyższy podział wpisano na podstawie prof. Tatarkiewicza. AD. pisma wydane i przeznaczone dla szerszego ogółu: Są to pisma głównie z okresu, gdy Arystoteles przebywał w Akademii Platońskiej. Należą do nich m.in. „Eudemos”, „Sofista”, „Polityk”, „Protreptyk”. Im zawdzięczał mistrz sławę świetnego stylisty. AD. materiały naukowe: Najwięcej spośród nich jest materiałów przyrodniczych i były wynikiem wspólnej pracy Arystotelesa i jego uczniów, zatem powstały w czasach już Likeionu. AD. pisma zawierające opracowania naukowe: Nieraz stanowiły niedokończone notatki do wykładów, zajęć z uczniami. Często w sposób niejednoznaczny oddają poglądy Arystotelesa, bowiem brakujące fragmenty pism uzupełniano poglądami jego uczniów. Pochodzą z czasów Assos lub już Likeionu. a) pisma logiczne: Arystoteles był prekursorem logiki. Pisma logiczne otrzymały nazwę w czasach bizantyjskich „Organonu”. Przykładowe tytuły: „Kategorie”, Hermeneutyka” „O sofizmatach”, „Analityki”, „Topika”. b) pisma przyrodnicze: Przykłady pism: „Meteorologika”, „O stawaniu się i ginięciu”, „O niebie”, „O pochodzeniu zwierząt”, „O ruchu zwierząt”, „O duszy”- dzieło psychologiczne. Oczywiście pism jest znacznie więcej, albowiem przedmioty przyrodnicze i empiryczne kategorie zawsze pociągały Arystotelesa. c) pisma o metafizyce: „Metafizyka”- tytuł dzieła Arystotelesa świadczy sam za siebie. Twórczość ta jest skłonem ku humanizmowi, a księgi M i N są otwartą polemiką z Arystoklesem. Zbiór 14 ksiąg różnej wagi, różnego pochodzenia i różnej tematyki. 13 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. d) e) pisma praktyczne: obejmują etykę i politykę. W skład etyki wchodzi etyka „eudemejska” i „nikomachejska”. Późniejsze stulecia ukazały zredagowaną „etykę wielką”. Nieukończonym dziełem Arystotelesa pozostaje „Polityka”obszerna i prawie tak niejednolita jak „Metafizyka”. pisma poetyczne: zachowano dla potomnych jedynie fragment „Poetyki”, traktujący głównie o tragedii, ale legendy mówią o pismach w tej dziedzinie, które miały zaginąć w czasach średniowiecza, o czym pisał wybitny semiontyk włoski, Umberto Eco w swoim, później zekranizowanym „Imieniu Róży”. POGLĄDY ARYSTOTELESA Przedstawione zostały wybrane poglądy Arystotelesa w odniesieniu do poglądów Arystoklesa, zwłaszcza w przypadkach, gdy są one odmienne. O państwie i prawie: W odróżnieniu od swego mistrza, który uważał, że państwo ma charakter ascetyczny Arystoteles odrzucał skrajny idealizm i empiryzm. Tym samym jako, że Platon odrzucał demokrację, tak Arystoteles widział w niej pozytywy. Dla Platon państwo miało stymulować sprawy rodzinne: sztuczny dobór małżonka, zajmowanie się dziećmi przez wspólnotę, własność wspólna, brak własności prywatnej. Dopiero w swej starości zaczął dopuszczać do możliwych rozwiązań własnościowych posiadanie osobiste jakiejś rzeczy. Arystoteles krytykował walkę Arystoklesa z rodziną, uważał, że własność jest niezbędnym elementem radości jednostki, jest pierwotna i nie posiadanie niczego jest na przekór naturze. Platon był zwolennikiem prawa elitarnego, dla wybrańców, natomiast uczeń jego odrzucał taką dyskryminację. Dla niego- ucznia- rozwiązaniem był złoty środek. Pierwszy aprobował donosicielstwo w swoich opiniach, co było rzeczą niedopuszczalną dla Arystotelesa. Co już wspomniano w pracy, nieraz krytyka Platona była głównym sposobem pokazywania swojej oceny poglądów przez Arystotelesa. Nieraz pisał jakby do Sokratesa, ale tak naprawdę miał na myśli Arystoklesa: na przykład: „Ty Sokratesie nie masz racji (…)”. Lukrecjusz- rzymski poeta i filozof, poszedł w swych rozważaniach na temat pochodzenia władzy za Arystotelesem. Tak samo jak i Cyceron, dla którego własność była jak miejsce w teatrze- przysługuje nam, ale nie na wieczność, bo po nas przyjdą potomni, by zająć nasze miejsce. O matafizyce i logice: Zamiast platońskiego podziału na świat ideii i świat rzeczy Arystoteles dzielił byt i wiedzę. Stąd też powstały odrębne nauki o wiedzy i bycie- logika i metafizyka. Teoria pojęć i sądów: Pojęcia są shierarchizowane kończąc na rodzajach, którymi jest kres definiowania, zgodnie z opinią Arystotelesa. Z tego wynikało, że część pojęć nie trzeba definiować. Hierarchia racji i następstw- jest to jedno z domniemań prawnych, które mówi, że fałszywe następstwo przesądza o fałszywości racji, zaś prawdziwa racja przesądza o prawdziwości następstwa. Zatem jest to stosunek wynikania wywodzący z tzw. implikacji. Logika a psychologia poznania: 14 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Arystoteles był w odróżnieniu od Platona nie tyle racjonalistą, co empirystą, albowiem prócz umysłu dla poznania dopuszczał rolę zmysłów. Tatarkiewicz pisał, że już u Arystotelesa odnajdujemy zasadę od „ogółu do szczegółu”. Arystokles dostrzegał bezsilność rozumu wobec ostatecznych zagadnień, ale Arystoteles posługiwał się już pojęciem nieśmiertelnej duszy i stał na stanowisku ufności wobec przyrodzonych władz umysłu. O ideach: W dialogu „O filozofii” nie zgadza się z Platonem, później tworząc teorię doktryny teologicznej. Ogólnie rzecz biorąc idee były dlań fikcjami i to bezużytecznymi, o czym szczegółowo wspomniano już w punkcie dotyczącym opinii Arystotelesa o innych filozofach. To jest główna różnica w poglądach obojga wielkich filozofów. Podział filozofii Jako pierwszy dokonał podziału tej dziedziny na filozofię teoretyczną i praktyczną. Z racji znajdowania się wtedy wszystkich nauk w zasadzie w ramach filozofii, podział ten swoim nowatorstwem obejmował zarówno nauki humanistyczne, jak i ścisłe (empiryczne, przyrodnicze). W praktycznej miała się znajdować polityka i etyka, którym służą dyscypliny podrzędne: retoryka, ekonomika i poetyka. Choć niekiedy wymieniał poetykę jako dział oddzielny, filozofię zaś teoretyczną dzielił na trzy największe działy: fizykę, matematykę i pierwszą filozofię (matematyka pojmowana była wówczas szeroko, a cechował ją największy stopień abstrakcji- mechanika, astronomia, geometria, arytmetyka, optyka, ale także… muzyka wchodziła w skład matematyki wg Arystotelesa). Dla całej filozofii dyscypliną przygotowawczą była logika. O substancji i formie oraz materii. Substancją dla Arystotelesa były konkretne rzeczy lub zespoły jakości. Kwanty i zespoły określały przypadłości rzeczy. W prawie rzymskim terminy dotyczące materii i substancji są przejęte są również od niego. Własności gatunkowe rzeczy nazwał formą, a pozostałe materią, co oznacza ten sam podział, który do dziś istnieje w prawie cywilnym. Zgodnie z Tatarkiewiczem powiada najsłynniejszy uczeń Platona, że „(…) brąz i marmur nie są czystą materią, lecz uformowaną (…)”. Istota rzeczy: Forma dominuje nad materią, bowiem forma dla Arystotelesa była tym, czym chociażby idea dla Platona. Prawdziwe poznanie może nastąpić jedynie w wyniku poznania formy, gdyż materii nie można poznać bezpośrednio. Przyczyna i cel: Dają one przyczynowe pojmowanie rzeczywistości, a dzięki logice umożliwiają zastosowanie stosunku wynikania do pojmowania i wyjaśniania wszelkich zjawisk na Ziemi. Kauzalizm lub inaczej kauzalność- od „causa”„przyczyna” (przyczynowość wynikająca z uzasadnień społecznych) rozwinięty później w prawie rzymskim godził Popiersie Arystotelesa 15 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Arystoteles z finalizmem. Przyczyny wprawdzie działają, ale są zależne od celów- dominują cele. Zasady ogólne: Doszukiwał się Stagirczyk substancji, formy, energii i celu w przyrodzie, o ile tylko był w stanie to dostrzec. Nie pojmował abstrakcyjnych materii, ale konkretne substancje. Teologia Dlań świat był wieczny i nie mógł przeminąć. Człowiek obdarzony jest duchem wewnętrznym w opinii Arystotelesa, od niego uzależniony jest jego byt, nie tylko doczesny. Bóg był przyczyną świata, zaś przed światem nie było prócz niego nic, to on wprawił w ruch świat, jako byt doskonały tworząc niedoskonały. Bóg jest niezmienny, świat zaś się zmienia nieustannie. Dusza: Energią ciała organicznego jest dusza, która nie może istnieć bez ciała, gdyż stanowią nierozłączną całość. Arystoteles zbliżał ku sobie przeciwieństwa: ciało i duszę, zmysły i rozum. Dusza jest samorzutna, a zatem winna być praprzyczyną wszystkich swych działań. Filozofia praktyczna: Stał Arystoteles na stanowisku, iż nie ma innego dobra, niż realne, i tak jak Platon wchodził w sferę transcendencji, Arystoteles szukał celów osiągalnych, cele ludzkości są różnorodne, ale istnieje cel najwyższy, jest nim eudajmonia, doskonałość jednostki, jej swojego rodzaju optimum. Uważał, że należy egzystować wyłącznie rozumem, ale jest to tylko ideał, a nie realia, w których istotne są również dobra materialne. Dopuszczał zatem odstępstwa od tego. W etyce stworzył „doktrynę środka”- tak często recypowaną- przejmowaną do dziś. O sztuce wypowiadał się liberalnie, uwzględniał w działaniu sztuki czynniki formalne i uczuciowe. Ten punkt tego referatu (poglądy Arystotelesa) winien być najdłuższy, ale jako, że o nauczycielu Aleksandra Wielkiego można by spokojnie kilka tomów książek napisać, zawarte zostały jedynie najważniejsze poglądy, które odróżniały go od Platona, o czym wspominano już wcześniej w pracy. Arystoteles ze Stagiry WPŁYW NA POTOMNYCH 16 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Po pierwsze należy mniemać, że jest on nieoceniony, co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Po drugie jest na bardzo rozległych płaszczyznach badany, bo przecież zarówno w prawie, etyce, logice, biologii, teologii mistrz ten odcisnął swoje piętno. Postaram się zawrzeć zatem subiektywnie wybrane jedynie aspekty, które potomni przejęli od Arystotelesa. Pierwej szkoła perypatetycka- czyli Likeion, założony przez Arystotelesa chciał służyć celem jedynie naukowym, choć od ideii do wykonania wiedzie czasem daleka droga. W każdym bądź razie zaraz po śmierci mistrza, szkoła nadal podążała torem wyznaczonym przez Arystotelesa. Teofrast, który zaraz po mistrzu swym szkołą kierował zostawił nam prace biologiczne, ale botaniczne, bowiem Arystoteles zajmował się przeto zoologią, kontynuował także prace z zakresu historii filozofii. Inny uczeń Arystotelesa- Arystoksen z Tarentu rozwijał wiedzę o muzyce, nieraz opierał się, zwłaszcza przy pracach dla pitagorejczyków, o metody empiryczne Arystotelesa. Tak zwany ”stratoznim” był materialistyczną interpretacją Arystotelesa, zaprzeczającą istnieniu przedmiotów niematerialnych i transcendentnych. Eudem z Rodosu- historyk matematyki o encyklopedycznej wiedzy, podnosił idealistyczne, platoński pierwiastki systemu swego nauczyciela- transcendencja Boga i rozumu. Straton z Lamsaku, który zaraz po Teofraście przejął scholarchat usiłował wytępić czynniki platońskie w myśli arystotelesowskiej, bardziej, niźli chociażby sam Teofrast. Teofrast Innym uczniem, choć dokonał żywota przed Arystotelesem, był Aleksander Macedoński, zwany Wielkim, jest powszechnie uznawany dziś za wybitnego stratega i jednego z największych zdobywców w historii ludzkości. W latach 334-327 p.n.e. podbił największe państwo ówczesnego świata – imperium perskie. Najsłynniejsze zwycięstwa odniósł pod Issos, Gaugamelą i nad rzeką Hydaspes. Gdy umierał w wieku 33 lat w Babilonie, rozpiętość jego imperium ze wschodu na zachód wynosiła 5 tysięcy kilometrów. Młody książę został wszechstronnie wykształcony m.in. przez samego Arystotelesa, który zaszczepił w nim zainteresowanie filozofią, medycyną i naukami przyrodniczymi. Począwszy od I w. p.n.e. zrodziła się duża rzesza komentatorów ArystotelesaTyranion poddał myśli Arystotelesa krytyce filozoficznej, na tyle, na ile jego zdolności pozwalały, Andronikos z Rodosu zaś je w systematykę starał się sprawną ułożyć, inni pracowali nad egzegezą- wyjaśnianiem myśli mistrza. Należy jednak pamiętać, że w niewielu dziedzinach Arystoteles zostawił potomnym szczegółowe poglądy. Wiele z nich należy uzupełniać o pisma uczniów, a innych trzeba się domyślać. Inni Komentatorzy w tym celu poszli drogą albo Stratona (jak na przykład Aleksander z Afrodyzji, albo Eudema (np. Temistius). 17 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Od imienia Aleksandra z Afrodyzji pochodzi aleksandrynizm- rozumowanie, w którym rozum bierny jest formą ciała, a forma nie może istnieć w oderwaniu od materii. Dla Aleksandra dusza ludzka była tak samo zniszczalna, jak dusza rośliny, czy zwierzęcia. Rozum zaś jest niezniszczalny, bo jest nie z ludzkiej, a z boskiej natury. Temistius zaś uważał, że rozum bierny jest samoistną, niezależną od materii substancją, która nie będąc wytworem rozwoju fizycznego, nie podlega też fizycznemu rozkładowi. Rozum bierny zyskał taką samą trwałość, jak ten czynny, zaś oba są na równi przyrodzone. Tym Aleksander Macedoński samym u Temistiusa dusza rozumna jest nieśmiertelna. Kolejni potomni czerpiący z Arystotelesa to już filozofowie średniowiecza i to późnego, bowiem wtedy do łask znów powróciła, choć z wielkim początkowym oporem Kościoła, myśl Arystotelesowska. Pisma jego przetrwały jedynie późne, wczesne zaginęły, zatem i kierunki rozwoju myśli arystotelesowskiej były inny, niż w starożytności. Zachowano część pism w Syrii, potem w Arabii, a gdy Arabowie zajęli Hiszpanię powróciły na łono europejskie, gdzie były odtąd szeroko rozważane. Gdy o kimkolwiek pisano „filozof”- myślano o nim. W wieku XIII n.e. Arystoteles był właściwie zapomniany w zachodniej Europie, gdzie królowały ideały i poglądy platońskie. Dopiero począwszy od takich uczonych jak Dawid z Dinant, który studiował na uniwersytecie w Neapolu, zaczęto na nowo interesować się Arystotelesem. Dawid był bardzo niezależnym uczonym, mimo sprzeciwu władz kościelnych nie krył się zbytnio z faktem, że czyta Arystotelesa i zna jego poglądy dość dobrze. Napisał dzieło „Quaternuli” traktujące o filozofie, miało ono postać notat, wypisów, parafraz i objaśnień. Dawid odróżniał formę od materii tak dalece, że pytał nawet, co jest prawdziwe, jako byt: forma, czy materia, czym polemizował z Arystotelesem, dla którego oba były równie prawdziwe. Materię uważał za związaną z rzeczami, zatem prawdziwą, a formy uważał za zjawiska, co poniekąd zgadza się z rozumowaniem mistrza, albowiem jest postrzegane zmysłami, co dla Arystotelesa było równie istotne jak rozumowanie. Ten materializm skrajny Dawida był wynaturzeniem arystotelizmu. Była nawet zdania, że rozum i materia to dokładnie to samo! A jako, że rozum utożsamiał z Bogiem to i materię także, twierdząc, że zarówno Bóg jak i materia były od zawsze, zatem są tym samym. Nie ma co się dziwić, że wielu potomnych uważało go za szaleńca. Było to możliwe dzięki tłumaczeniom na włoski Arystotelesa z XII w., co zrealizował na Sycylii Henryk Arystyp, który tłumaczył wprost z greki na przykład: „Meteorologikę”, „De generatione et corruptione”. Przekłady „Metafizyki również pochodzą z XII w. Inni tłumacze tego okresu to Robert Grosseteste, Wilhelm Moerbecke, Bartłomiej z Messyny, które sporządzano od początku XIII w. Na początku XIII w. zaczęła się recepcja Arystotelesa do nauki Kościoła, powoli poprzez zwiększanie czynnika empirycznego, zmianę postawy subiektywnej na obiektywną, emocjonalnej na intelektualną. Inni tłumacze arystotelesowscy od razu niejako przejmowali poglądy swego mistrza, na przykład: Gundissalvi albo mniej radykalny Wilhelm z Owernii. Kościół już w 1210 zakazał uczenia w duchu Arystotelesa, prawie 150 lat zakaz ten co chwilę był odnawiany, co nie oznacza, że Arystoteles nie był studiowany, wręcz przeciwnie, aczkolwiek wielu z jego 18 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. fascynatów poniosło śmierć za herezje. Już w połowie XIII w na początku w Anglii (Bacon, który z Oxfordu przybył do Paryża, by tam nauczać o Arystotelesie) zezwolono na nauczanie w duchu mistrza, mimo, że dopiero pełne „dogranie” poglądów Arystotelesa do ówczesnych wymagań chrześcijaństwa nastąpiło dzięki św. Tomaszowi z Akwinu i Albertowi Wielkiemu. W roku 1366 studiowanie Arystotelesa zostało nakazane oficjalnie, był to wielki krok, ku udostępnieniu myśli arystotelesowskiej szerszej społeczności nie-teologów. Nadal jednak utrzymywał się problem ze studiowaniem dowolnie Arystotelesa. Już św. Tomasz z Akwinu swoich przeciwników nazywa awwerroistami, choć byli to monopsychiści. Termin pochodzi od Awerrosa, tłumacza Arystotelesa na język arabski. Problem polegał wówczas na tym, że nie „przerobiony” arystotelizm uważano w kręgach kościelnych (konserwatywnych) niemal za herezję i równie ostro, jak wystąpienia przeciw Jezusowi i Kościołowi, karano. Mimo to udało się oprzeć teologię na filozofii Arystotelesa, co samo w sobie należy już uznać za sukces, jak na owe czasy. Awerroes był arystotelikiem arabskim z połowy XII w. Pojmował on pisma, które tłumaczył niemal zgodne z platońskimi. Różnice, ze względu pewnie na odmienność kultur były doń niedostrzegalne. W średniowieczu rozwinęły się zatem dwa nurty pojmowanie Arystotelesa albo Robert Grosseteste awerroiści, albo aleksandryści wiedli prym w tłumaczeniu mistrza potomnym. Siger z Brabantu- przywódca awerroistów z Paryża. Byli oni (awerroiści) tak ślepo zapatrzeni w tego arabskiego tłumacza, jak on w Arystotelesa. Rozwijali specjalnie zagadnienia metafizyczne, które przecież tenże filozof ledwie naszkicował. Znacznie także zbliżali się w wielu poglądach do Platona, aż nazbyt można by rzec. Byli ostro zwalczani, jak Siger z Brabantu, bo wyznawali jedność rozumu ludzkiego (mimo, że wydzielali jej składowe części), co przekładało się na to, że zaprzecza nieśmiertelności osobistej. Tym samym uważali, że tylko część duszy umiera- część indywidualna, zatem tu na Ziemi należy żyjąc społecznie zrobić co się da, by cząstka ogólnoludzka duszy mogła znaleźć spokój i ukojenie po poświęceniu się tu- na Ziemi. Nie uznawali też, że Bóg nie był od początku świata i stwarzał go przez pośredników, a także, zaprzeczali opatrzności Boga. Było jeszcze wiele dogmatów, które powodowały, że ich nauki były zakazane przez Kościół, jako niezgodne z wiarą. Następcy Sigera- Boecjusz z Dacji czy Egidiusz z Orleanu starali się wykładać Arystotelesa tak, by pogodzić go z teologią, co oczywiście nie zawsze się im udawało. Aleksander z Hales był pierwszym Awerroes (Ibn Ruszd) uczonym w łacińskim średniowieczu, który korzystał z całego Arystotelesa. Dowodził na przykład istnienia Boga na wzór rozważań Arystotelesa. Za nim uważał, że poznanie świata cielesnego osiąga się na drodze doświadczenia i abstrakcji. Rozróżniał też szerzej, niż „filozof” pojęcia materii i formy. Św. Jan Findaza (przezwany Bonawenturą przez św. Franciszka z Asyżu) był Włochem z Toskanii, ale również i uczniem Aleksnadra z Hales, którego niewątpliwie przerósł, przynamniej na drodze filozofii. Tak jak i Aleksander mieszał poglądy Arystotelesa i 19 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. św. Augustyna, by otrzymać syntezę, na jaką Kościół wówczas zezwalał. Pojmował empirycznie rozwój poznania jak Arystoteles. Skoro Arystoteles uważał, że byt prawdziwy nie jest inny od przyrodzonej rzeczywistości, z czym zgadzał się Jan, ale łączenie tego z opinią Augustyna, że rzeczywistość jest obrazem prawdziwego bytu była niezwykle trudna. Dla Bonawentury materia to zarówno ciało jak i dusza, choć mniemał, że materia jest czymś zupełnie innym od ciała, tak jak Arystoteles. Łączył też tzw. „zarodki” z formami rzeczy, co tłumaczył jako „rację zarodkową” pisząc o rozwoju ciał. Uważał także, że jest możliwe bezpośrednie, intuicyjne poznanie Boga i własnej duszy na niemal podobnej drodze. Św. Tomasz z Akwinu- najsłynniejszy zwolennik Arystotelesa żyjący w XII w. Tomasz był Włochem, pochodził z rodziny hrabiowskiej. Studiował w zakonie benedyktynów na Monte Cassino. Po studiach owych został dominikaninem. Był uczniem Alberta Wielkiego, który dlań był nie tyle nauczycielem, co raczej filozofem. Papież Urban VI, mimo, że zakazywał studiowania pism Arystotelesa, kazał kilku bardziej zasłużonym uczonym na podjęcie prac w tej dziedzinie, co św. Tomasz podjął z ochotą. W „Sumie teologicznej” Tomasz zawarł obszerne komentarze niemal do całego Arystotelesa. Jako jeden z nielicznych wówczas rozgraniczał wiedzę i wiarę. Uważał bowiem, że tylko niektóre prawdy są objawione, a cała reszta jest niedostępna naszemu rozumowi, zatem należy szukać jej rozwiązań na dalszych etapach naszego rozwoju kultury, a nie całkowicie z nich rezygnować. Rozgraniczał jednak wiedzę opartą na prawdach wiary i objawieniach, dzięki temu pozornemu zakłamaniu udało mu się do teologii chrześcijańskiej wybrać sobie te zagadnienia, które uważał za istotne w poglądach Arystotelesa. Rzeczy jednostkowe i tylko one uważał za substancję, co było zbliżone do poglądów Stagiryty. Przeciwstawiał sobie, również ROGER BACON także byt rzeczywisty i możliwy, czyli „akt i [EDYTUJ] potencję”. Forma wg niego jest aktem, a materia jedynie potencją. Opierając się na opiniach arystotelesowskich dał chrześcijaństwu „tomizm” jako odmianę poglądów filozofa, o którym ten referat traktuje. Tomasz także rozgraniczał świat na duchowy i cielesny, ale jego tomizm był swoistą odmianą filozofii starożytnej. Na drogach widział jedynie cele, a jako nadrzędny uważał poznanie Boga, które jest jedynie ograniczone ze względu na nasze słabości, niedoskonałe zmysły. W odróżnieniu jednak od Platona, czy Arystotelesa jako praprzyczynę świata dostrzegał Boga i tylko niego. Odrzucał instancje pośrednie, które były propagowane przez neoplatończyków jako instancji-stworzycieli świata. Piotr z Owernii- jako jeden z księży świeckich (nie będący zakonnikiem) przejął z Uniwersytetu Paryskiego poglądy Arystotelesa oraz dokończył komentarze Tomasza do niektórych pism Arystotelesa. Był przykładem jednego ze zwolenników tomizmu. Duns Szkot- twórca słynnego prawa logiki (nazwanego od jego imienia prawem Dunsa Szkota). Był franciszkaninem, pisał komentarze do Arystotelesa. Przejął od Arystotelesa i Św. Tomasza pojęcie nauki. Istniała dla Duns Szkot niego forma indywidualna każdej rzeczy, którą znalazł poprzez modyfikację arystoteleskoscholastycznych poglądów. Oprócz prac logicznych i biologicznych 20 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. zajmowała się też pracami psychologicznymi Arystotelesa. W wieku XIII przeobrażeniu w duchu Arystotelesa uległa także klasyfikacja władz psychicznych oraz stosunek duszy do stanów organicznych. Ockham- przedstawiciel ruchu żywiołowego w środowisku filozoficznym, również był następcą Arystotelesa. Zmarł w połowie XIV w., więc był już myślicielem późniejszym. Miał odmienne zdanie od Arystotelesa zwłaszcza na płaszczyźnie psychologii. Uważał bowiem, że dusza i wiara są jedynymi z aspektów obecności Boga wśród nas. Jedyny z polskich myślicieli, którzy w tym czasie zajmowali się Arystotelesem to Paweł z Worczyna, zmarły w połowie XV w. W swoim komentarzu do „Etyki” Arystotelesa dowodził wyższości etyki nad metafizyką. Jak widzimy Arystoteles był rozważany na wielu płaszczyznach, bo też i na wielu się zasłużył dla nauki, był nie tylko filozofem, ale i przede wszystkim badaczem. Jego dualne podejście do nauki znajdowało tyluż zwolenników, co i popleczników, ale mimo to, przetrwało w pamięci potomnych aż do dziś. Św. Tomasz z Akwinu KONKLUZJE Arystoteles był jednym z najwszechstronniejszych badaczy wszech czasów. Jest też uznawany za jednego z największych filozofów, zwłaszcza w okresie starożytności. Rozwijał jednak swoje teorie w oparciu o zasady, ideały platońskie. nadał im jednak zupełnie nowy, pełniejszy wymiar, charakterystyczny dla swych dualnych poglądów o świecie. Wszystko to wynikało z dwojakiego dziedzictwa platońskiego asystenta- z jednej strony humanizm od swego mistrza przejmowany, z drugiej wpływy lekarzy: empirycznoprzyrodnicze zawsze rozbrzmiewały w jego dziełach. Był wybitnym historykiem nauki, co na przykładzie filozofów, o których swe poglądy wyrażał w pismach, starano się ukazać w referacie. Miał również niepospolite umiejętności retora, był także wspaniałym erudytą, co nieraz zjednywało mu zwolenników, zwłaszcza w okresie początków Likeionu. Jak nikt przed nim uwzględniał poglądy filozoficzne, naukowe, wcześniejsze i aktualne. Usiłował bowiem znaleźć „particulum veri” i stworzyć syntezę wszelkich nauk i poglądów. W odróżnieniu jednak od Platona był myślicielem o otwartych horyzontach na sprawy polityki, prawa, które dla jego mistrza były jednoznaczne niemal z działaniem tyranii, lub centralnego sterowania jednostkami. Zawsze starał się dopuszczać wolność jednostki w swoich rozważaniach o społeczeństwie. 21 Arystoteles- życie, twórczość i wpływ na potomnych. Jako pierwszy muzykę uważał za dziedzinę matematyki, co poniekąd w tamtych czasach miało pewne uzasadnienie (wysokość tonów i prawa akustyki oraz fal, później znacznie odkryte przez Doplera, które zdawałoby się Arystoteles podejrzewał, choć nie potrafił udowodnić). Reasumując był twórcą bardzo samodzielnym i epokowym, zakłamane są słowa, że wszystko przejął od Platona. Był jedynie rzeźbiarzem, który z dobrego kamienia platońskiego piękną rzeźbę potrafił wykonać. BIBLIOGRAFIA 1) Tatarkiewicz Władysław, „Historia filozofii”, tom I, Państwowe Wydawnictwa Naukowe, Warszawa 1990. 2) Wykłady studyjne z Historii doktryn polityczno- prawnych, dr hab. Jerzy Ochmański, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, na kierunku: prawo. 3) Wykłady studyjne z Filozofii, dr Zdzisław Maciejewski, Politechnika Poznańska, na kierunku: Zarządzanie i Inżynieria Produkcji 4) Wielka Encyklopedia Nauki, tom 6 i 7, Wyd. Oxford, Warszawa 2006-2007 5) Jeleński Szczepan, „Śladami Pitagorasa”, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1988. 6) http://pl.wikipedia.org/wiki/ (źródło ilustracji na licencji otwartej) 22