raport końcowy - Miejska Polityka Społeczna

advertisement
1
RAPORT
KOŃCOWY
BADANIE I ANALIZA
POTRZEB SZKOLENIOWYCH
PRACOWNIKÓW SAMORZĄDOWYCH I
ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH W
ZAKRESIE PRZECIWDZIAŁANIA PRZEMOCY
W RODZINIE
REKOMENDACJE TEMATYCZNE
dla szkoleń planowanych w ramach
projektu „Budowanie systemu
przeciwdziałania przemocy w
Warszawie”
Badania zrealizowane na zlecenie Biura Polityki Społecznej
Miasta Stołecznego Warszawy
Autor badań - prof.n. dr hab. Jerzy Mellibruda
Katedra Psychologii Uzależnień, Przemocy i Sytuacji Kryzysowych SWPS
Instytut Psychologii Zdrowia PTP
Warszawa 19 .XII.2007
1
2
I. Cel i problematyka badania
1. Podstawowym celem badania było rozpoznanie potrzeb szkoleniowych
związanych z budowaniem systemu przeciwdziałania przemocy w Warszawie
i opracowanie rekomendacji do planowanych szkoleń.
Szczególnie istotne we wszystkich czynnościach badawczych i analitycznych
było poszukiwanie odpowiedzi na następujące pytania;
 Jakie elementy wiedzy i jakie praktyczne umiejętności osoby badane
uważają za szczególnie ważne w programach szkoleniowych
 Jakie procedury i strategie praktycznego działania powinny być
przedstawiane w programach szkoleniowych ?
 Jakie rozwiązania organizacyjne i jakie formy współpracy osób i
instytucji powinny być przedstawiane i wdrażane w związku z
programami szkolenia i rozwijaniem systemu przeciwdziałania przemocy
w Warszawie ?
 Jakie formy szkolenia i rozwijania praktycznych umiejętności, ważnych
dla przeciwdziałania przemocy w rodzinie, powinny być stosowane w
programach szkolenia ?
 Jakie rodzaje trudnych problemów i problemowych sytuacji związanych z
przeciwdziałaniem przemocy w rodzinach, powinny być przedmiotem
szczególnej uwagi w trakcie szkolenia ?
 Jakie formy wspierania praktycznej działalności związanej z
przeciwdziałaniem przemocy powinny być kontynuacja programów
szkoleniowych ?
2. Realizacja badań uwzględniała zróżnicowanie populacji potencjalnych
kandydatów do szkoleń ze względu na :
a) poziom dotychczasowego przeszkolenia
b) zawód i rodzaj wykonywanych działań związanych z problematyką
przemocy w rodzinach
2
3
Zostało przyjęte założenie iż badanie powinno objąć przede wszystkim osoby,
które uczestniczyły już w jakichś formach szkolenia związanego z
przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie oraz posiadających jakieś
doświadczenia związane z tą problematyką. Można się było spodziewać, że
ich przemyślenia i opinie będą bardziej wartościowym źródłem informacji niż
osoby, które znajdują się na bardzo wstępnym poziomie orientacji w tym
zakresie.
II. Zadania
Osiąganie celu badań związane było z realizacją następujących zadań
a) analiza stanu aktualnych dokonań szkoleniowych w zakresie
przeciwdziałania przemocy wśród osób, które mogą uczestniczyć w
systemie przeciwdziałania przemocy w Warszawie i uzyskanie
orientacji w zakresie zawartości i dostępności szkoleń
zrealizowanych w ostatnich latach
b) określenie populacji potencjalnych kandydatów do szkolenia z
uwzględnienie zróżnicowania ze względu na specyfikę zawodów i
funkcji w systemie oraz posiadanie lub brak doświadczeń
szkoleniowych
c) określenie potrzeb szkoleniowych dotyczących wiedzy i
umiejętności dla różnych populacji
d) opracowanie wstępnych rekomendacji tematycznych dla
planowanych w przyszłości szkoleń
III. BADANIA.
W trakcie realizacji projektu zastosowano następujące metody badawcze;
1. analiza raportów i opracowań dotyczących ostatnio realizowanych
szkoleń w zakresie przeciwdziałania przemocy w Warszawie oraz
uzyskanie informacji na ten temat od realizatorów szkoleń
2. opracowanie danych i analiza badań kwestionariuszowych
3
4
3. badanie fokusowe – zogniskowane wywiady grupowe wśród
wybranych populacji kandydatów do szkoleń.
4. Podsumowująca analiza jakościowo-rekomendacyjna danych
uzyskanych z grup fokusowych i opracowanie rekomendacji
tematycznych do przyszłych szkoleń.
IV. Przebieg realizacji badań.
Badania zostały zrealizowane w okresie od 19 listopada 2007 do 19 grudnia
2007 przez autora i współpracowników.
1. Przeprowadzono analizę i opracowanie danych pochodzących z
następujących opracowań i raportów;
a) Kompetencje, doświadczenia zawodowe i postawy pracowników
służb udzielających pomocy związanej z przemocą domową – dane
uzyskane w ramach projektu Zjawisko przemocy domowej na terenie
Warszawy, zrealizowanego przez Instytut Psychologii Zdrowia w latach
2004-2006 .
b) Badanie dotyczące potrzeb szkoleniowych grup zawodowych
„pierwszego kontaktu” z przypadkami przemocy w rodzinie,
zrealizowane przez OBOP w czerwcu 2007 na zlecenie Ministerstwa
Pracy i Polityki Społecznej
2. Przeprowadzono analizę i opracowanie danych zawartych w 476
ankietach personalnych zebranych przez Biuro Polityki Społecznej w okresie
sierpień-wrzesień 2007 od pracowników instytucji zaangażowanych
pośrednio lub bezpośrednio w pomoc ofiarom przemocy na terenie
Warszawy.
3. Przeprowadzono pięć badań fokusowych – zogniskowanych wywiadów
grupowych z przedstawicielami różnych służb, organizacji i instytucji
związanych z przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie, zróżnicowanych ze
względu na posiadane przeszkolenie.
4
5
4. Przeprowadzono analizę kwestionariuszy diagnozujących potrzeby i
preferencje szkoleniowe uczestników grup fokusowych.
5. Przeprowadzono podsumowującą analizę jakościową uzyskanych
wyników i sformułowano rekomendacje dotyczące przeszłych szkoleń.
5
6
ANALIZA WYNIKÓW BADANIA
KOMPETENCJE, DOŚWIADCZENIA ZAWODOWE I POSTAWY PRACOWNIKÓW
SŁUŻB UDZIELAJĄCYCH POMOCY ZWIĄZANEJ Z PRZEMOCĄ DOMOWĄ
W ramach projektu „Instytucje udzielające pomocy związanej z przemocą
domową” realizowanego przez Instytut Psychologii Zdrowia w okresie 20042005 dla Urzędu miasta Stołecznego Warszawy, zbierano informacje na temat
oferty pomocy dostępnej w tym zakresie w sześciu warszawskich dzielnicach.
Miały one posłużyć nie tyle do stworzenia bazy placówek, co do oszacowania
na podstawie kilku społeczności lokalnych, jakie działania przeciwdziałające
przemocy domowej podejmuje się w Warszawie. Przy zbieraniu danych
uwzględniano również opinie pozyskane od profesjonalistów działających w
tym środowisku i w tej tematyce, w związku z czym ustalono, iż niektóre
wskaźniki zostały przeszacowane w wyniku nierzetelnego wypełniania ankiety
przez badane placówki.
Oferta pomocy różnych instytucji
Badania oferty pomocy związanej z przemocą domową przeprowadzono
w 81 placówkach na terenie sześciu warszawskich dzielnic. Zasoby analizowano
pod kątem dostępności pomocy psychologicznej, socjoterapeutycznej, socjalnej,
prawnej, medycznej, a także w zakresie działań edukacyjnych, interwencyjnych
i profilaktycznych.
Pomoc psychologiczna - W badaniu analizowano dostępność pomocy
psychologicznej dla różnych grup klientów (ofiary, sprawcy, świadkowie,
specjaliści) w postaci:

konsultacji rozumianej jako zasięganie opinii u fachowców i
specjalistów w celu zidentyfikowania lub zdiagnozowania problemu
oraz nadania kierunku dalszym działaniom,

diagnozy rozumianej jako rozpoznanie sytuacji klienta, obszaru jego
trudności, cech osobowości, właściwości psychicznych, odchyleń od
6
7
normy, przy użyciu metod i technik psychologicznych, zakończonej
orzeczeniem,

terapii rozumianej jako zespół oddziaływań będących następstwem
świadomej, dobrowolnej decyzji zainteresowanej osoby lub grupy,
mający na celu przywrócenie zdrowia, poprawę funkcjonowania
(zakłada większą aktywność po stronie klienta).
Wyniki badań ankietowych świadczyć by mogły, iż na terenie wybranych
dzielnic istnieje obszerna oferta pomocy psychologicznej dla osób z rodzin,
gdzie stosowana jest przemoc, a także świadków przemocy. Jednak zebrane
dane należy potraktować jedynie jako deklaracje placówek odnośnie pracy z
określonymi grupami klientów, gdyż sygnały odbierane od ekspertów w
zakresie przeciwdziałania przemocy domowej mówią, iż bardzo trudno znaleźć
w stolicy miejsce, gdzie prowadzona jest np. terapia sprawców przemocy.
Zwraca też uwagę fakt, iż zdecydowanie łatwiej znaleźć pomoc psychologiczną
doraźną, krótkotrwałą (poradnictwo), niż profesjonalną terapię, czy wsparcie.
Socjoterapia - Z badań wynika, iż ośrodki prowadzące świetlice
socjoterapeutyczne i / lub zajęcia socjoterapeutyczne identyfikują wśród swoich
podopiecznych dzieci będące ofiarami bądź świadkami przemocy domowej.
Według oszacowań uzyskanych z placówek 238 dzieci (27% uczęszczających
do świetlic) pochodziło z rodzin, gdzie stosowana jest przemoc. Ośrodki tego
typu stanowią więc miejsca pierwszego kontaktu, gdzie zidentyfikowane mogą
być dzieci - ofiary przemocy i gdzie może zostać im udzielona pomoc
psychologiczna. Z ośrodków tych powinny więc też zostać zapoczątkowane
działania interwencyjne służące poprawie sytuacji rodzinnej dziecka.
Pomoc socjalna - Pomoc socjalna udzielana w ankietowanych placówkach
przyjmuje postać wsparcia finansowego, dożywiania, darów materialnych oraz
udzielania schronienia osobom w trudnej sytuacji.
Pomocą materialną zajmują się głównie ośrodki pomocy społecznej na
mocy ustawy o pomocy społecznej. Dożywianiem zajmują się ośrodki i ogniska
opiekuńczo – wychowawcze dla dzieci i młodzieży, takie jak np. świetlice
7
8
socjoterapeutyczne. Niekiedy udzielają one również stypendiów socjalnych dla
wychowanków, których rodziny są w trudnej sytuacji materialnej.
Dla przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a szczególnie dla zapewnienia
bezpieczeństwa ofiarom przemocy, najistotniejszą formą pomocy socjalnej
wydaje się być zorganizowanie alternatywnego miejsca zamieszkania, w celu
odizolowania ofiary od sprawcy przemocy.
Pomoc medyczna - Z zakładów opieki zdrowotnej otrzymano szczególnie
niepokojące informacje – nie stosuje się tam żadnych procedur związanych z
pomaganiem ofiarom przemocy. Po analizie danych dotyczących częstotliwości
napotykania w praktyce zawodowej przypadków kobiet i dzieci doznających
przemocy fizycznej, które wskazują na znaczne dysproporcje pomiędzy
służbami medycznymi a pracownikami innych badanych służb (na niekorzyść
tych pierwszych), wydaje się uprawnione wnioskowanie, iż pracownicy
ośrodków zdrowia nie identyfikują ofiar przemocy.
O ile w przypadku przemocy domowej związanej z nadużywaniem
alkoholu przez sprawcę dość łatwe jest zidentyfikowanie ofiar i rozpoczęcie
działań interwencyjnych przez takie instytucje pierwszego kontaktu, jak policja,
pomoc społeczna i placówki opiekuńczo – wychowawcze, to należy pamiętać, iż
przemoc domowa nie zawsze związana jest z chorobą alkoholową i w takich
sytuacjach diagnoza może wyjść jedynie od lekarzy i nauczycieli. Wskazane jest
zatem uwrażliwienie przedstawicieli tych profesji na problematykę przemocy w
rodzinie. Tylko dwie placówki udzielające pomocy medycznej prowadzą
ewidencję osób poszkodowanych wskutek przemocy domowej i nie są to
zakłady podstawowej opieki zdrowotnej. Nigdzie nie przeprowadza się
obdukcji.
Pomoc prawna - Dostęp do bezpłatnych porad prawnych możliwy jest w
każdej z dzielnic. Pomoc taką świadczą ośrodki pomocy społecznej, w
szczególności punkty informacyjno – konsultacyjne OPS, jak również wiele
stowarzyszeń i jednostek budżetowych zajmujących się pomocą młodzieży i
rodzinie.
8
9
Edukacja, szkolenia - Działaniami edukacyjnymi dotyczącymi
problematyki przemocy domowej zajmuje się wiele placówek na terenie
badanych dzielnic. Działania takie polegają zazwyczaj na rozprowadzaniu
materiałów edukacyjnych oraz organizowaniu krótkich szkoleń, wykładów i
konferencji. Edukacja skierowana jest przede wszystkim do dzieci i młodzieży
oraz ich rodziców. Na mniejszą ofertę mogą liczyć specjaliści zajmujący się
problematyką przemocy domowej lub pracujący z dziećmi.
Jakość oferty edukacyjnej i jej rzeczywiste rozmiary powinny stać się
przedmiotem pogłębionej weryfikacji. Deklarowany szeroki zakres oferty
edukacyjnej znajduje słabe odzwierciedlenie w wiedzy i postawach
społeczeństwa dotyczących przemocy w rodzinie, dlatego też należy postawić
pytanie, czy rzeczywiście wykonywane są wszystkie deklarowane działania
edukacyjne i jaka jest ich jakość.
Podejmowanie interwencji i zapobieganie przemocy w rodzinie
Działania interwencyjne związane z przemocą w rodzinie podejmuje
ponad połowa badanych instytucji. Interwencje przeprowadzane są w
środowisku rodzinnym lub szkolnym. Najczęściej wystarcza zgłoszenie
problemu przemocy, aby została rozpoczęta interwencja, a większość placówek
nie stawia specjalnych wymagań co do osoby zgłaszającej przypadek przemocy
w rodzinie – może to być każdy.
W badaniu podejmowanych przez placówki działań zapobiegających
przemocy w rodzinie uwzględniono trzy poziomy profilaktyki.
Pierwszy poziom obejmuje działania podejmowane przed wystąpieniem
zaburzenia – zaliczają się do nich np. prowadzenie kampanii informacyjnej i
edukacyjnej, badań naukowych dotyczących przemocy, jak również
obejmowanie programami profilaktycznymi środowisk zagrożonych
wystąpieniem przemocy domowej, ale jeszcze zanim to nastąpi.
Na drugi poziom działań zapobiegawczych składają się wszelkie formy
reakcji na zdiagnozowany problem przemocy umożliwiające powrót do
zdrowych zachowań. Zaliczać się tutaj będzie prowadzenie terapii dla ofiar i
9
10
sprawców przemocy, ale również szkolenie specjalistów udzielających pomocy
osobom uwikłanym przemoc i tworzenie systemów i procedur pomocy.
Trzeci poziom zapobiegania przemocy obejmuje działania interwencyjne
służące minimalizacji szkód związanych z przemocą, które mogą stanowić
punkt wyjścia dla zmiany dysfunkcjonalnych zachowań.
Prawie ¾ placówek przekazuje informacje o przypadkach przemocy w
rodzinie innym kompetentnym służbom, co można interpretować jako
budowanie systemu przeciwdziałania przemocy, ale również jako odsuwanie
problemu od siebie i brak kompetencji w radzeniu sobie ze zjawiskiem
przemocy. Ponad połowa badanych instytucji deklaruje, iż prowadzi działania
profilaktyczne na najgłębszym poziomie zapobiegania przemocy jeszcze przed
jej wystąpieniem poprzez wczesne rozpoznawanie czynników ryzyka i
eliminowanie zagrożenia. Wyniki wskazujące na znaczne rozmiary przemocy
domowej świadczą jednak o tym, iż dane dotyczące tego rodzaju działań
profilaktycznych są znacznie przeszacowane.
Wzbudzają wątpliwość również informacje dotyczące dostępności oferty
terapeutycznej dla sprawców przemocy – 9% placówek deklaruje, iż oferuje
taką formę terapii, podczas gdy od profesjonalistów konsultujących wyniki
uzyskano zdecydowanie bardziej negatywny obraz rzeczywistości w tej kwestii.
Kompetencje merytoryczne osób pomagających
Wśród pracowników służby zdrowia zaobserwowano największy odsetek
osób, które nie brały udziału w szkoleniach związanych z problematyką
przemocy w rodzinie i najmniejszy takich, które chciałyby się w tej tematyce
dokształcać. Przedstawiciele służb medycznych również najgorzej oceniali
swoje przygotowanie do pomagania ofiarom przemocy, stosowane metody,
skuteczność własnych działań w tym zakresie, a także znajomość odpowiednich
przepisów prawnych i umiejętność ich stosowania.
Drugą wyróżniającą się grupą zawodową – tym razem pozytywnie – są
pracownicy socjalni. Zanotowano wśród nich najwyższy odsetek osób, które są
10
11
merytorycznie przygotowane do pracy z osobami uwikłanymi w przemoc i
jednocześnie najwyższy odsetek deklaracji odnośnie dalszego podwyższania
kwalifikacji w tym zakresie. Postawy wobec szkoleń przedstawicieli służb
zajmujących się profesjonalną pomocą osobom doznającym przemocy w
rodzinie obrazuje poniższa tabela
Odpowiedzi przedstawicieli poszczególnych grup zawodowych
Kompetencje
Czy uczestniczyłeś w
szkoleniach związanych z
problematyką przemocy w
rodzinie? (% wskazań
„Tak”)
Czy chciałbyś uczestniczyć
w szkoleniach dotyczących
pracy z osobami
uwikłanymi w przemoc? (%
wskazań „Tak”)
Jak oceniasz swoje
przygotowanie do
pomagania ofiarom
przemocy? (% wskazań
„bardzo dobre” i „dobre”)
Jak oceniasz skuteczność
Twoich działań w zakresie
pomagania ofiarom
przemocy w rodzinie? (%
wskazań „bardzo
skuteczne” i „raczej
skuteczne”)
Jak oceniasz stosowane
dotychczas przez Ciebie
metody pracy z ofiarami
przemocy? (% wskazań
„całkowicie wystarczające”
i „wystarczające”)
Czy przepisy prawne
dotyczące Twojej pracy
ukierunkowanej na pomoc
ofiarom przemocy w
rodzinie są dla Ciebie jasne
i zrozumiałe? (% wskazań
„zdecydowanie tak” i
„raczej tak”)
Czy potrafisz swobodnie
wykorzystywać istniejące
możliwości prawne, by
rozwiązywać problemy osób
krzywdzonych w rodzinie?
(% wskazań „zdecydowanie
tak” i „raczej tak”)
Czy w Twojej pracy, kiedy
zajmujesz się problemami
ofiar przemocy, czujesz się
pewny siebie? (% wskazań
„zdecydowanie tak” i
„raczej tak”)
Nauczyci Pedagod
ele
zy
Policja
Służba
zdrowia
Pomoc
Pomoc
Pomoc
psychologicz administr
społecz
noacyjno
na
pedagogiczna -prawna
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
58,5
21,7
61,6
46,2
63,6
53,0
76,3
62,3
52,2
84,2
72,6
72,7
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
54,7
13,3
19,6
19,8
45,5
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
55,5
12,7
22,2
21,0
54,5
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
47,9
11,5
15,0
22,7
18,2
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
61,9
18,1
49,4
34,0
60,0
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
65,0
10,2
36,3
21,2
45,5
Nie
zadano
pytania
Nie
zadano
pytania
67,7
24,2
41,0
40,8
36,4
11
12
W badaniu przeprowadzonym w placówkach udzielających pomocy
związanej z przemocą domową uzyskano szczegółowe informacje dotyczące
kompetencji osób udzielających pomocy psychologiczno – pedagogicznej
(konsultacje, diagnoza, terapia). Uzyskano informacje o 173 pracownikach
instytucji zajmujących się tą działalnością. Wśród profesjonalistów
udzielających pomocy psychologicznej tylko 18% posiada kwalifikacje do pracy
ze sprawcami – wydaje się jednak że ocena jest zbyt oprtymistyczna.
Przedstawiciele poszczególnych grup zawodowych zazwyczaj najlepiej
oceniają kompetencje własnej grupy zawodowej w zakresie pomagania ofiarom
przemocy domowej. Wyjątek stanowią tu pracownicy służb medycznych. Poza
własną grupą zawodowa najlepiej oceniono pomoc świadczoną przez
pracowników socjalnych i pedagogów szkolnych. Za najmniej skutecznych
uważa się strażników miejskich oraz lekarzy.
Warunki pracy i potrzeby osób pomagających
Największa grupa respondentów – średnio prawie co trzeci badany – jako
czynnik utrudniający pracę wskazał stosunek społeczeństwa do problemu
przemocy. Narzekano również na brak współpracy między instytucjami
(najczęściej pracownicy pomocy społecznej) oraz niskie zarobki (najczęściej w
policji i służbie zdrowia). Prawie co czwarty badany za utrudniający uważał
czynnik zewnętrzny w postaci wadliwego systemu pomagania ofiarom
przemocy. Taki sam odsetek osób wskazał jako przeszkadzający brak
odpowiedniego przygotowania (najczęściej pracownicy służby zdrowia).
Uwagę zwracają tu dwie grupy zawodowe. Po pierwsze służba zdrowia,
która najgorzej ocenia swoje kompetencje do pomagania ofiarom pomocy, z
czego wypływa praktyczne zalecenie przygotowania służb medycznych do
pełnienia takich funkcji. Drugą grupą, na którą należy zwrócić uwagę, jest
pomoc społeczna, gdzie zanotowano najwyższe wskaźniki dotyczące
przeciążenia fizycznego i emocjonalnego pracą, przy jednoczesnym poczuciu
beznadziejności i nieskuteczności pracy dotyczącej przemocy domowej, a także
12
13
przekonaniu o braku odpowiednich warunków do skutecznego pomagania.
Dodając do tego przeświadczenie o niskim prestiżu wykonywanego zawodu,
możemy zdiagnozować pracowników socjalnych jako osoby szczególnie
zagrożone wypaleniem zawodowym.
Za najważniejsze zmiany, jakich należałoby dokonać w miejscu pracy,
badani uznali zaangażowanie większych środków finansowych, ludzkich i
materiałowych. Dla około 80% badanych istotne byłoby zwiększenie własnych
umiejętności poprzez odbycie szkoleń. Prawie ¾ osób chciałoby poprawy
współpracy między instytucjami i stworzenia procedur pracy.
Postawy osób pomagających
Stosunek przedstawicieli poszczególnych grup profesjonalistów do
przekonań dotyczących zjawiska przemocy w rodzinie wskazuje na niepokojące
zjawiska. Znaczące i niepokojące wydają się tutaj odpowiedzi pracowników
służby zdrowia, nauczycieli i w pewnym zakresie – policjantów. Największe
odsetki osób reprezentujących te grupy zawodowe podzielają szkodliwe
stereotypy, iż w pewnych sytuacjach można usprawiedliwić i zracjonalizować
przemoc w rodzinie, że bite kobiety są odpowiedzialne za przemoc wobec nich,
że hermetyczność i autonomiczność środowiska rodzinnego musi być utrzymana
niezależnie od występowania w niej przemocy, że rodzice mają dowolność w
wyborze metod wychowawczych, z karaniem fizycznym włącznie.
Widoczne jest również, iż przedstawiciele policji, służby zdrowia i
nauczycieli mają najsłabszą wiedzę na temat zjawiska przemocy i nie
dostrzegają nasilenia rozmiarów problemu w tym samym stopniu, co
pracownicy pozostałych służb.
Pracownicy placówek zajmujących się profesjonalną pomocą w
sytuacjach przemocy domowej zostali poproszeni o wyrażenie swoich opinii na
temat tego, jakie instytucje powinny interweniować w różnych przypadkach
przemocy domowej wobec dzieci .Ich zdaniem, w sytuacji, gdy wobec dziecka
bardzo często stosowane są kary fizyczne, powinna interweniować przede
13
14
wszystkim policja, szkoła, sąd rodzinny oraz ośrodek pomocy społecznej.
Pracownicy pomocy społecznej najczęściej widzą potrzebę interwencji idącej z
wielu źródeł. Wśród pracowników policji zaobserwowano największy odsetek
osób, które nie widzą potrzeby interweniowania w takich sytuacjach.
Według respondentów przemoc seksualna wobec dziecka wymaga
interwencji przede wszystkim policji, prokuratury i sądu rodzinnego. Badani
widzą w tej sytuacji konieczność przeprowadzenia interwencji przez wiele
instytucji jednocześnie.
W sytuacji zaniedbania fizycznych potrzeb dziecka według badanych
interwencje powinien podjąć ośrodek pomocy społecznej, jak również szkoła,
poradnia zdrowia i sąd rodzinny. Co drugi pracownik policji twierdzi, iż w
wymienionych trzech sytuacjach powinna interweniować policja. Nieco mniej
policjantów uważa, iż w zakresie kompetencji policji leży interweniowanie w
przypadku przemocy psychicznej wobec dzieci. W takich przypadkach
najwięcej badanych uważa za odpowiednie do przeprowadzenia interwencji
szkoły, ośrodki pomocy społecznej i sąd rodzinny. Wizję pomocy ofiarom
przemocy jako kompleksowego działania wielu służb najczęściej mieli
pracownicy pomocy społecznej.
14
15
Analiza wyników
badania OBOP dotyczącego potrzeb szkoleniowych grup zawodowych
„pierwszego kontaktu” z przypadkami przemocy w rodzinie,
W czerwcu i lipcu 2007 TNS OBOP przeprowadził na zlecenie Ministerstwa
Pracy i Polityki Społecznej badanie dotyczące potrzeb szkoleniowych grup
zawodowych „pierwszego kontaktu” z przypadkami przemocy w rodzinie. W
badaniu wzięli udział przedstawiciele grup zawodowych „pierwszego kontaktu”
z ofiarami przemocy w rodzinie – niezależnie od tego, czy respondenci w swojej
pracy zawodowej zetknęli się – czy też nie – z przypadkami (lub podejrzeniami)
przemocy w rodzinie (ofiarami, sprawcami przemocy). Badanie zostało
skierowane do sześciu grup zawodowych, które w swojej pracy mogą być
instytucją „pierwszego kontaktu”. Wyodrębniono następujące grupy, wśród
których zrealizowano badania obejmujące około 600 osób:
a) Pedagodzy szkolni – . zatrudnieni w szkołach podstawowych,
gimnazjalnych, gimnazjalnych, zasadniczych szkołach zawodowych,
technikach, liceach profilowanych oraz liceach ogólnokształcących.
b) Policjanci – dzielnicowi oraz funkcjonariusze realizujący zadania
patrolowo-interwencyjne.
c) Kuratorzy zawodowi i społeczni.
d) Pracownicy służby zdrowia –z pielęgniarki środowiskowe, lekarze
interniści i lekarze rodzinni , pediatrzy
e) Pracownicy socjalni z Ośrodków Pomocy Społecznej –zatrudnieni w
GOPS, MOPS, MGOPS OPS
f) Pracownicy socjalni z Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie
Do najważniejszych wyników tych badań można zaliczyć następujące
wnioski;
 We wszystkich grupach badanych poza pedagogami szkolnymi na
pierwszym miejscu pojawiają się trudności w kontaktach z ofiarami, ich
niechęć do współdziałania, obawy przed ujawnieniem przemocy.
15
16
Wszystkie grupy zgłaszały również problemy wynikające z braku
odpowiedniej wiedzy, narzędzi, doświadczenia (różnych dziedzin, ale
przydatnych podczas pracy z osobami i rodzinami, których dotyczy
problem przemocy) – w szczególności pedagodzy szkolni, policjanci,
pracownicy służby zdrowia i pracownicy socjalni.
 Policjanci częściej niż inne grupy mówią o bezsilności i poczuciu braku
wpływu. Pedagodzy szkolni wspominają o złej współpracy pomiędzy
instytucjami. Pracownicy służby zdrowia o braku informacji o
instytucjach, do których mogą kierować ofiarę. Pracownicy OPS-ów o
braku instytucji wspierających, a pracownicy PCPR-ów o złych
przepisach.
 Różne formy przemocy są różnie przez pracowników „pierwszego
kontaktu” traktowane - w szczególności przemoc ekonomiczna jest
traktowana jako mniej szkodliwa forma przemocy .
 Instytucje „pierwszego kontaktu” podejmują współpracę z policją przede
wszystkim w przypadkach przemocy fizycznej i seksualnej.
 Respondenci wysoko oceniają wiedzę swoich kolegów po fachu o
różnych zagadnieniach wiążących się z przemocą – najwyżej ocenili
swoją grupę zawodową pedagodzy szkolni, a najniżej pracownicy służby
zdrowia.

Badani we wszystkich grup bardzo wysoko oceniają swoją wiedzę, jeśli
chodzi o reagowanie, gdy ma się dowody, że osoba jest ofiarą przemocy
w rodzinie oraz znajomość instytucji i organizacji zajmujących się
przemocą w rodzinie.
Ponadto pedagodzy szkolni i pracownicy PCPR
mają – według kolegów – dużą wiedzę o przemocy fizycznej w rodzinie.
Policjanci bardzo wysoko ocenili swoją wiedzę w zakresie
postępowania ze sprawcą przemocy fizycznej w rodzinie. Kuratorzy
wystawili przedstawicielom swojej grupy zawodowej najwyższą notę w
sprawach dotyczących postępowania w przypadku posiadania dowodów,
16
17
że osoba jest sprawcą przemocy w rodzinie oraz procedur postępowania w
przypadkach przemocy w rodzinie.
 respondenci najniżej oceniają wiedzę osób należących do swojej grupy
zawodowej dotyczącą identyfikowania symptomów przemocy
ekonomicznej i seksualnej. Ponadto wiedza policjantów jest stosunkowo
najmniejsza także w zakresie form, które może przybierać przemoc
ekonomiczna, wiedza pracowników służby zdrowia – w zakresie
postępowania z osobami będącymi ofiarami przemocy ekonomicznej,
natomiast wiedza pracowników PCPR – jeśli chodzi o pracę z jej
sprawcami. Pracownicy PCPR uważają także, że koledzy po fachu mają
stosunkowo najmniejszą wiedzę w zakresie postępowania ze sprawcami i
ofiarami przemocy seksualnej. Opinię tą podzielają pracownicy OPS-ów
jeśli chodzi o osoby ze swojej grupy zawodowej.
 Potrzeba szkoleń z zakresu przemocy w rodzinie jest powszechna,
podobnie zainteresowanie uczestnictwem w nich. Wszystkie badane
grupy „pierwszego kontaktu” podkreślają potrzebę szkoleń z zakresu
przemocy w rodzinie oraz wyrażają gotowość uczestniczenia w tego
rodzaju szkoleniach (w najmniejszym stopniu zainteresowanie nimi
wyrażali pracownicy służby zdrowia).
 Najczęściej wskazywanym powodem braku zainteresowania
podejmowaniem szkoleń z zakresu przemocy w rodzinie jest uczestnictwo
w tego rodzaju zajęciach w przeszłości. Inne najczęściej wskazywane
powody dotyczyły posiadania – wedle własnej oceny - wystarczającej
wiedzy teoretycznej (ze studiów, książek) oraz praktycznej (z własnego
doświadczenia).
 Najważniejsze oczekiwania wobec szkoleń, to przede wszystkim
informacje o tym, jak pomagać i reagować, jak pracować z ofiarą (ogólnie
też: więcej na temat zachowań ofiar) Oczekiwano też informacji na temat
współpracy międzyinstytucjonalnej (zakresy kompetencji, kontakty,
zasady współpracy) oraz o zagadnieniach proceduralno-prawnych,
17
18
(zmiany w przepisach, znajomość procedur itp.). Ponadto, często
pojawiającym się
 oczekiwaniem wobec szkoleń było uwzględnienie elementów z zakresu
psychologii, pozyskanie informacji na temat sprawców (i zachowań,
sposobów postępowania z nimi) oraz pozyskanie więcej wiedzy z zakresy
rozpoznawania i diagnozowania symptomów świadczących o przemocy.
 badani pracownicy „pierwszego kontaktu” zwracali także uwagę na formę
szkoleń. Preferowana jest forma warsztatowa, wykorzystująca scenki,
ćwiczenie ról w różnych sytuacjach oraz wykorzystująca techniki
interaktywne (prezentacje, filmy) i poparta konkretnymi przykładami z
życia.
 Pracownicy „pierwszego kontaktu”, którzy uczestniczyli w szkoleniach
(seminariach, konferencjach) z zakresu przemocy w rodzinie bardzo
pozytywnie je oceniali. Pojedyncze głosy krytyczne sprowadzały się
relatywnie najczęściej do nadmiaru teorii (regułek, podstawowych pojęć)
w stosunku do konkretów i kwestii praktycznych oraz formuły szkoleń
(forma wykładowa, prelekcji).
 Osoby badane za najbardziej przydatne i najciekawsze w szkoleniach w
których uczestniczyły uznały elementy mówiące o procedurach
postępowania, sposobach udzielania pomocy. Za istotne uważano też
kwestie związane identyfikowaniem i diagnozowaniem symptomów.
Doceniano też materiały i techniki wykorzystane na szkoleniach oraz
przekazywane w ich trakcie uczestnikom materiały. Dodatkowo chwalono
też szkolenia, w których uczestniczyli przedstawiciele różnych grup
pierwszego kontaktu”.

Chociaż szkolenia umożliwiające wzajemną wymianę doświadczeń,
kontaktów między przedstawicielami poszczególnych instytucji i
organizacji zajmujących się problemem przemocy w rodzinie, mają
niezaprzeczalny walor i formułę tę należałoby szerzej praktykować (na co
18
19
wskazują wyniki badania), to jednak konieczne jest jednocześnie
uwzględnianie specyfiki pracy i potrzeb każdej z grup.
 W przypadku pedagogów szkolnych, którzy brali już udział w szkoleniach
z zakresu przemocy w rodzinie jako najbardziej przydatne określane były
(wśród kwestii merytorycznych) zagadnienia dotyczące procedur
postępowania, identyfikowania i rozpoznawania symptomów przemocy,
sposobów udzielania pomocy i przeciwdziałania przemocy. Dla
policjantów oraz dla kuratorów najbardziej istotne były elementy
dotyczące sposobów udzielania pomocy i przeciwdziałania przemocy oraz
tematyka z zakresu przepisów prawa i procedur postępowania (z
uwzględnieniem zakresów kompetencyjnych).
 W przypadku pracowników socjalnych również wskazywano w pierwszej
kolejności na metody pomocy, a nieco mniej osób zwracało uwagę na
kwestie formalno-prawne; jednak niewiele rzadziej niż w przypadku tego
ostatniego zagadnienia pojawiały się głosy wskazujące na
zainteresowanie szczegółowym omówieniem zjawiska przemocy – jego
różnych przejawów (uwarunkowań, czynników zwiększających ryzyko
itp.). Jednocześnie też stosunkowo często pojawiały się głosy mówiące o
znaczeniu tematyki dotyczącej identyfikowania symptomów oraz
doceniające uwzględnienie w programie szkoleń elementów z zakresu
psychologii. W przypadku nielicznych pracowników służby zdrowia,
którzy brali udział w szkoleniach z zakresu przemocy w rodzinie, za
najbardziej przydatne uznawane były tematy dotyczące procedur
formalno-prawnych, sposoby postępowania z ofiarami, ale także
wskazywano na konkretne tematy odnoszące się bezpośrednio do
wykonywanego zawodu (np. na temat uzależnień, syndrom dziecka
maltretowanego).
 Generalnie, w szkoleniach, konferencjach, seminariach z zakresu
przemocy w rodzinie brała udział zdecydowana większość badanych
pracowników socjalnych, pedagogów szkolnych, kuratorów i policjantów
19
20
(ponad siedmiu na dziesięciu). Jedynie wśród pracowników służby
zdrowia osoby, które uczestniczyły w tego rodzaju zajęcia znajdowały się
w wyraźnej mniejszości (brał w nich udział mniej niż co piąty pytany).

Mimo więc, że w przypadku większości grup „pierwszego kontaktu”
udział w szkoleniach z zakresu przemocy w rodzinie brała większość, to
jednak osoby te nie poprzestają na informacjach już pozyskanych –
zdecydowana większość szkolenia uznaje za potrzebne i deklaruje chęć
uczestniczenia w nich.
Wydaje się, ze wprawdzie badana populacja obejmowała osoby z terenu
całej Polski to uzyskane wyniki są interesujące także dla lepszego
zrozumienia sytuacji w poszczególnych miastach.
20
21
Analiza danych
Z kwestionariuszy skierowanych do pracowników instytucji
zajmujących się pomocą ofiarom przemocy na terenie Miasta
Stołecznego Warszawy w 2007 roku
Biuro Polityki Społecznej UM Warszawa, w okresie sierpień-wrzesień 2007
r., w związku z realizacją programu „Budowanie systemu przeciwdziałania
rodzinie” rozesłało ankiety do instytucji działających na terenie M. St.
Warszawy i okolic zaangażowanych bezpośrednio, bądź pośrednio w pomoc
ofiarom przemocy w rodzinie oraz w przeciwdziałanie temu zjawisku.
W badaniu zastosowano dwa rodzaje ankiet:
1. pierwsza skierowana była do instytucji (odpowiedziało 80 placówek
państwowych i 23 pozarządowych);
2. druga do pracowników (odpowiedziało 476 osób).
Niniejsze opracowanie zawiera analizę ankiet personalnych pod względem
przygotowania pracowników w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Na pytanie otwarte: „proszę określić Pana/Pani przygotowanie w zakresie
przeciwdziałania przemocy w rodzinie” odpowiedziało 402 ankietowanych, 74
osoby nie udzieliły odpowiedzi, co mogło być spowodowane min. brakiem
szkoleń w tym zakresie bądź brakiem pamięci do nazw i zakresu szkoleń. W
czterech wypadkach charakter pisma respondentów uniemożliwił odczytanie
tytułu bądź zakresu szkoleń w jakim wzięli udział. 398 respondentów wskazało
łączną liczbę 794 szkoleń, co w rzeczywistości daje 1,99 szkolenia na osobę.
Najmniejszy kłopot ankietowanym sprawiło Studium Przeciwdziałania
Przemocy w Rodzinie (wykres 1). SPPwR I stopnia ukończyło 70
respondentów, z tego 67,2% podało okres w którym uczęszczali na zajęcie.
SPPwR II stopnia ukończyło 17, z tego 82,4% podało datę uczęszczania na
zajęcia, również rozbieżności dotyczące ilości godzin były niewielkie. Aż 39
respondentów ukończyło pierwszy stopień po 2001 roku, szczyt przypada na
21
22
2005 rok (12 osób), podobna tendencja utrzymała się w przypadku SPPwR II
stopnia.
Wykres 1
Liczba osób i rok uczęszczania na SPPwR I i II stopnia
Mniejsza liczba absolwentów z jednej strony jest naturalnym stanem
rzeczy, z drugiej zaś dziwi trochę tak niska frekwencja (1/4 absolwentów I
stopnia).
Najliczniejszą grupą zawodową uczęszczającą na zajęcie z SPPwR
I i II stopnia stanowili psycholodzy, następnie pracownicy socjalni i terapeuci
(wykres 2).
Wykres 2
Zawód wykonywany uczestników SPPwR I i II stopnia
Studium Terapii Uzależnień STU ukończyło 27 osób, z tego dwie nie podały
roku uczęszczania na zajęcia (wykres 3). Podobnie jak w przypadku SPPwR
22
23
problem określenia daty oraz liczby godzin zajęć nie sprawił respondentom
problemu.
Wykres 3. Zawód wykonywany absolwentów STU oraz rok uczęszczania na zajęcia
2010
2005
2000
1995
1990
Terapeuta
Terapeuta
Terapeuta
Terapeuta
Instruktor terapii
Psycholog
Specjalista
Psychoterapeuta
Specjalista
Psycholog
Instruktor terapii
Instruktor terapii
Instruktor terapii
Terapeuta
Psycholog
Psycholog
Psycholog
Psycholog
Psycholog
Psycholog
Psycholog
Psycholog
Terapeuta
Psycholog
1980
Instruktor terapii
1985
Studium Pomocy Psychologicznej SPP ukończyło 18 osób, z tego trzy
osoby nie podała daty ukończenia (wykres 4). Najczęściej respondenci
legitymowali się zawodem wykonywanym – psycholog.
Wykres 4
Zawód wykonywany absolwentów SPP oraz rok uczęszczania na zajęcia
Poniższy wykres (wykres 5) obrazuje 21 respondentów wg
wykonywanego zawodu i roku uczęszczania do Studium Profilaktyki
Uzależnień. Liczba wszystkich ankietowanych osób, które ukończyły SPU
wyniosła 22, jedna (terapeuta) nie podała daty ukończenia uczelni. Najwięcej
osób bo aż 18 ukończyło SPU po 2001 roku.
23
24
Wykres 5. Zawód wykonywany absolwentów SPU oraz rok uczęszczania na zajęcia
2008
2006
2004
2002
2000
1998
1996
Pedagog
Terapeuta
Kurator
zawodowy
Wychowawca
korekcyjny
Wychowawca
korekcyjny
Wychowawca
korekcyjny
Wychowawca
korekcyjny
Wychowawca
korekcyjny
Wychowawca
korekcyjny
Terapeuta
1992
Terapeuta
1994
W przypadku SPPwR I i II stopnia, Studium Pomocy Psychologicznej
SPP oraz Studium Profilaktyki Uzależnień STU respondenci nie mieli
większych kłopotów z podaniem daty uczęszczania na zajęcia i liczby godzin.
Odpowiadając na pytanie: proszę określić Pana/Pani przygotowanie w
zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie? respondenci często wymieniali:
studia, staż bądź pracę..
Innym źródłem informacji na temat przemocy domowej respondenci
wymienili studia podyplomowe (22 osoby). Należy zwrócić uwagę, że
ankietowani aż w 10 wypadkach nie pamiętali kiedy uczęszczali na zajęcia,
również liczba godzin sprawiła odpowiadającym kłopot (Tabela 1). Największe
trudności dotyczyły materiału, który wymagał od respondentów podawania
szczegółowych informacji liczbowych.
Tabela 1 Zakres zajęć na studiach podyplomowych wg roku i ilość godzin
Zajęcia z zakresu:
Fakultet debriefing
Fakultet przemoc seksualna
Fakultet PTSD
Prawo w rodzinie
Psycholog sadowy
Mediacje w rodzinie
Praca z rodziną
Wspomaganie dzieci z
problemami rozwojowymi
Socjoterapia
Profilaktyka zintegrowana
Psychoterapia
Terapia ofiar przestępstw
Terapia
Wychowanie seksualne
Psychiatria
Zespół dziecka
maltretowanego
Liczba osób
2
2
2
1
2
1
1
1
Kiedy
Brak odpowiedzi
Brak odpowiedzi
Brak odpowiedzi
Brak odpowiedzi
1996-1999
2007
1995
1996
Ile godzin
30
60
1 rok
Brak odpowiedzi
2,5 roku
Brak odpowiedzi
360
Brak odpowiedzi
3
1
1
1
1
1
1
1
2000,
2003
2003-2006
Brak odpowiedzi
Brak odpowiedzi
1999
Od 2000
Brak odpowiedzi
340
250
Brak odpowiedzi
Brak odpowiedzi
Brak odpowiedzi
64
Brak odpowiedzi
40
24
25
Staż jako źródło wiedzy na temat przemocy w rodzinie wymieniło: 22
psychologów, 2 psychoterapeutów i opiekunów pedagogicznych oraz po jednym
prawniku, pedagogu, terapeucie, konsultancie ds. przemocy i pracowniku
socjalnym. Z tego 21 osób odbywało staż po 2000 roku, trzy osoby nie podały
daty. Najczęściej wybieraną instytucją do odbycia stażu, bo aż w przypadku
prawie 42% respondentów, zostało Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar
Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, drugie miejsce w rankingu zajęło
Stowarzyszenie OPTA (29%), Ośrodek DOM (6,5%), pozostałe placówki
zostały wybrane tylko raz (wykres 6).
Wykres 6
Rok i miejsce odbycia stażu przez respondentów
2010
2005
2000
1995
OPTA
OPTA
OPTA
OPTA
Niepubliczna
Niebieska Linia
Niebieska Linia
Niebieska Linia
Niebieska Linia
Niebieska Linia
Niebieska Linia
Instytut Psychiatrii
DOM
1985
F.D.N.
1990
Legenda: F.D.N. – Fundacja Dzieci Niczyje, OPTA – Stowarzyszenie OPTA, DOM – Ośrodek DOM, Instytut – Instytut Psychiatrii i
Neurologii, Niebieska Linia - Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, Niepubliczna – Niepubliczna
Placówka Wychowawczo-Opiekuńcza „Stowarzyszenie dla Rodzin”
Jak wynika z analizy powyższego wykresu Ogólnopolskie Pogotowie dla
Ofiar Przemocy w Rodzinie cieszy się największa popularnością wśród
stażystów, co może być spowodowane tym, że „Niebieska Linia” jest kojarzona
z pomocą ofiarom przemocy, ma wyrobioną markę na rynku oraz organizuje
staże.
Z przedstawionych danych wyłania się ciekawy obraz źródeł wiedzy na
temat przemocy w rodzinie osób, które są zaangażowane bezpośrednio, bądź
pośrednio w pomoc ofiarom przemocy w rodzinie oraz w przeciwdziałanie temu
zjawisku. Zdecydowanym liderem w tym rankingu jest Studium
Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie SPPwR I (70 osób) stopnia, drugie
miejsce zajmują studia (42 osoby), trzecie Studium Terapii Uzależnień STU (27
osób). Pomimo pewnych braków informacji, tj. kiedy odbywały się zajęcia i ile
godzin odpowiedzi respondentów były rzetelne. Należy pamiętać, że zarówno
25
26
SPPwR, STU, SPP i SPU są dobrze znane na rynku przeciwdziałania przemocy
domowej oraz ich ukończenie wymaga zaangażowania i poświęcenia czasu.
Znacznie gorzej wygląda deklaracja ankietowanych jeżeli chodzi o kursy,
szkolenia i konferencje o mniejszej liczbie godzin. Ze względu na mnogość
nazw, dat oraz czasu trwania zajęć zastosowano słowa-klucze do
uporządkowania tej części bazy danych. Po wpisaniu w wyszukiwarce słowaklucza „warsztaty” otrzymano 16 odpowiedzi. Ponieważ warsztaty dotyczyły
różnego zakresu wiedzy ponownie zastosowano sława-klucze dla
uporządkowania otrzymanych informacji. W przypadku 3 warsztatów nie
podano czasu ich trwania i tylko w jednym wypadku zajęcia trwały 120 godzin,
w pozostałych poniżej 60 godzin. Niepokój budzi fakt, że osoby z tej samej
instytucji, biorące udział w tym samym warsztacie są zgodne tylko w przypadku
roku (tabela 2).
Tabela 2 Warsztaty wg roku i ilość godzin
Nazwa warsztatu
Interwencja Kryzysowa
DDA
Mediacje
Praca z ofiarami przemocy
Praca ze złością, z uzależnionymi, z chorymi psychicznie
Pracy z dzieckiem agresywnym
Praca nad agresją
Przeciwdziałanie agresji
Przeciwdziałanie przemocy
Negocjacje
Wczesna diagnoza i krótka interwencja
Kiedy
2007
2007
2007
2007
2000
1998
2001
1999
2004
1998
2002
2003
2004
2002
1999
2004
Ile godzin
Brak
Brak
6
16
10
40
35
30
Brak
12
40
53
60
20
120
20
Stosując tę samą metodę otrzymano 12 pozytywnych odpowiedzi
dotyczących superwizji z tego 4 dotyczyły OPS.
Wpisując w wyszukiwarce słowo-klucz „konferencja” otrzymano wynik
35, z tego 18 dotyczyło tematyki dzieci, np. Pomoc dzieciom ofiarom
przestępstw (8 osób), Powiedz Komuś. Jak pomóc dzieciom dręczonym i
maltretowanym (2 osoby), Stop przemocy w szkole (2 osoby), II Ogólnopolska
konferencja pomoc dzieciom - ofiarom przestępstw (3 osoby) oraz III
Ogólnopolska konferencja pomoc dzieciom - ofiarom przestępstw (1 osoba),
Pomoc dziecku krzywdzonemu (1 osoba), Dziecko świadek przemocy (1 osoba).
Poza tym 6 ankietowanych wzięło udział w konferencjach na temat Przemocy w
rodzinie, 8 w Stop przemocy, 2 respondentów wzięło udział w konferencji na
temat Tworzenia systemu Profilaktyki Uzależnień i społeczności lokalnej oraz
jedna osoba ograniczyła się do podania organizatora konferencji, tj. Niebieskiej
26
27
Linii. Podobnie jak w poprzednich przypadkach również i tym razem
respondenci mieli problem z określeniem czasu trwania konferencji.
Najwyższy wynik uzyskało słowo-klucz „szkolenia” aż 440 razy
respondenci podali szkolenia jako źródło swojej wiedzy na temat przemocy w
rodzinie. Stosując tę samą metodę zastosowano dodatkowe słowa-klucze w celu
pogrupowania szkoleń według bloków tematycznych. Dodatkowo każdy blok
tematyczny został uszczegółowiony:
1. Agresja (40) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• oduczanie agresji i przemocy wg modelu Duluth (11 osób),
• agresja w szkole (3 osoby),
• trening zastępowania agresji ART. (13 osób),
• trening zapobiegania agresji (5 osoby),
• agresja, przemoc, mobbing - zapobiec, interweniować (1 osoba)
• spójrz na agresję inaczej (3 osoby)
• radzenie sobie z agresją (1 osoba),
• przeciwdziałanie agresji w szkole (2 osoby),
• agresja i jej przeciwdziałanie (1 osoba);
2. problemy alkoholowe (32) dzielą się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• pomoc rodzinie zagrożonej uzależnieniem org. OPTA (6 osoba),
• podstawy pomocy psychologicznej dla osób uzależnionych od alkoholu (2
osoby),
• postępowanie z klientem uwikłanym w problemy alkoholowe, przemoc (3
osoby),
• szkolenie zorganizowane przez PARPA (2 osoby),
• terapia współuzależnienia (5 osoby),
• instruktor terapii uzależnienia (3 osoby),
• Program Pomocy Rodzinie Uzależnionej (9 osób),
• oraz Źródła i konsekwencje przemocy oraz propozycje działań
profilaktycznych - org. Gminne Centrum Trzeźwości, Współpraca na rzecz
zintegrowania modelu wsparcia, aktywizacji osób uzależnionych,
Profilaktyka i rozwiązywanie problemów alkoholowych w społeczności
lokalnej i Rozpoznanie problemu alkoholowego w milicyjnej pracy;
3. Praktyka pomagania DDA(7),
4. Szkolenie Gardnera (2),
5. Szkoła trenerów i psychoterapeutów GESTALT (2),
6. Handel ludźmi (2),
7. Procedury Niebieskiej Karty (9),
8. Ofiara przemocy (3),
9. Ośrodek Interwencji Kryzysowej (3),
10. Ośrodek Pomocy Społecznej (2),
11. Szkolenia wewnętrzne organizowane przez OPTA (3),
12.Punkt Informacyjno Konsultacyjny (16) dzieli się dodatkowo na szkolenia
dotyczące:
• skuteczne przeciwdziałanie przemocy w rodzinie w PIKu (7 osób),
27
28
• szkolenie dla pracowników PIK zorganizowane przez Stow. NL (7 osób),
• budowanie systemu pomocy rodzinie z problemem przemocy na terenie
dzielnicy Bielany (2 osoby);
13.Praca socjalna (17) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• II stopień specjalizacji pracy socjalnej, specjalizacja przemoc w rodzinie (4
osoby),
• praca socjalna z dzieckiem zaniedbanym (2 osoby),
• standardy pracy i rola pracownika socjalnego w przeciwdziałaniu przemocy
(3 osoby),
• skuteczny pracownik socjalny (2 osoby),
• przemoc w rodzinie jako obszar zainteresowania pracy socjalnej (2 osoby),
• oraz Praca socjalna z osobami z zaburzeniami psychicznymi, Praca socjalna
z rodziną dysfunkcyjną, Praca socjalna z rodziną i dziećmi, Dziecko
krzywdzone - praca socjalna z rodziną;
14.Prawo (14) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• prawne aspekty przeciwdziałania przemocy w rodzinie (10 osób),
• ograniczenie prawno-psychologiczne aspektów przemocy (2 osoby),
• oraz Aspekty prawne - przemoc w rodzinie oraz wykształcenie, Ochrona
dziecka jako ofiary przemocy - standardy europejskie,
15.Przemoc seksualna (21) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• praca z dzieckiem krzywdzonym seksualnie (4 osoby),
• praca z dzieckiem molestowanym seksualnie (4 osoby),
• pomoc dzieciom ofiarom przemocy seksualnej (1 osoba),
• przemoc seksualna wobec dzieci, młodzieży i dorosłych (2 osoby),
• oraz Diagnoza i pierwsza interwencja w przypadkach przemocy seksualnej
wobec dzieci, Diagnoza i terapia dzieci molestowanych seksualnie,
Interwencja i pomoc dzieciom wykorzystywanym seksualnie, Jak pomóc
dzieciom dręczonym i molestowanym, Kurs trenerów dot. przemocy
domowej, gwałtu i przemocy seks. oraz wykorzystania seksualnego dzieci,
Molestowanie Nieletnich -Fundacja Dzieci Niczyje, Pomoc ofiarom
przemocy seksualnej, Praca terapeutyczna z wykorzystywanymi seksualnie,
Rozpoznawanie ofiar przemocy seksualnej w rodzinie;
16.Pomoc psychologiczna (14) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• pomoc psychologiczna dla osób doznających przemocy (8 osób),
• oraz Podstawy pomocy psychologicznej, Psychologiczna pomoc rodzinie,
Szkolnie w zakresie psychologii zorientowanej na proces, Diagnoza
Psychoanalityczna.
Diagnoza
kliniczna,
Szkoła
psychoterapii
psychodynamicznej KCP, Pomoc psychologiczna rodzinie;
17.Psychoterapia (9) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• szkolenie dla psychoterapeutów (4 osoby),
• oraz 4 letnie szkolenie psychoterapeutyczne ze szczególnym akcentem na
terapię rodzin, Psychoterapia u dzieci, Psychoterapia Uzależnień, Szkolenie
własne w psychoterapii indywidualne, Szkolenie z zakresu psychoterapii
analitycznej, Kurs psychoterapii analitycznej;
28
29
18.Budowanie koalicji na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie (3),
19.Kurs pomocy rodzinie (3),
20.Rodzina (27) dzieli się dodatkowo na szkolenia dotyczące:
• program wspierania rodziny ETOH (5 osób),
• Systemowa pomoc rodzinie - Bene Vobis (3 osoby),
• Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie (2 osoby),
• szkolenie "Dobry rodzic, dobry start" (4 osoby),
• szkolenie na temat przemocy w rodzinie (4 osoby),
• systemowa terapia rodzin (3 osoby),
• Nawiązywanie kontaktów z rodzin, Praca z rodzicami przed adopcyjnymi,
Praca z rodziną dysfunkcyjną, Pierwsza pomoc rodzinie, Praktyczne aspekty
diagnozowania zaburzeń funkcjonowania rodziny, Systemowa terapia par
rodzin i małżeństw,
21.Socjoterapia (10)
• kurs pomocy socjoterapeutycznej ETOH (3 osoby),(3 osoby),
• szkolenie z zakresu socjoterapii (4 osoby),
• socjoterapia i psychoprofilaktyka w placówkach oświatowych (3 osoby)
22.Sprawca przemocy (18)
• psychoterapia sprawców i ofiar przemocy (3 osoby),
• szkoła letnia m. St. Batorego - Praca ze sprawcami przemocy (5 osoby),
• pomoc dla sprawców przemocy (7 osoby),
• oraz Szkolenie dotyczące prowadzenia programu dla osób stosujących
przemoc, Systemowe metody pracy ze sprawcami przemocy, Praca
terapeutyczna z ofiarą i sprawcą przemocy;
23.Przemoc wobec starszych osób (1),
24.Przeciwdziałanie przemocy (7),
25.Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie (11),
26.Szkolenie PTSD (2),
27.Szkolenie z zakresu FAS (2),
28.Umiejętności wychowawcze (2),
29.Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach I stopnia (5),
30.Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach II stopnia (7),
31.Szkoła trenerów PTP (9),
32.Telefon zaufania (2),
33.Przemoc w rodzinie – współpraca służb (6),
34.Wychowanie seksualne (5),
35.Konstytuowanie programu wychowawczego i profilaktyki (2),
36.Organizowane przez Policję (6),
37.Terapia behewioralno-poznawcza (4),
38.szkolenia dla kuratorów (2),
39.Standardy pracy w placówkach udzielających schronienia kobietom ofiarom
przemocy i ich rola w systemie przeciwdziałania przemocy w rodzinie (3
osoby),
40.Mediacja (11),
29
30
41.Szkolenie dla lekarzy i pielęgniarek (2),
42.Wiele ukończonych szkoleń (w ten sposób odpowiedziało 31 osób).
Jak widać z powyższych danych najczęściej wybierane szkolenia dotyczyły
wszelkich form agresji (10,6%), alkoholu (8,5%), rodziny (7,2%) i przemocy
seksualnej (5,6%) oraz sprawcy przemocy (4,8%). Niepokój budzi fakt, że tylko
jedna osoba uczęszczała na szkolenie dotyczące przemocy wobec osób starszych
co stanowi0.3% wszystkich szkoleń. Dodatkowo respondenci wymienili 85
innych szkoleń dotyczących tematu analizy, ale ze względu różne tytuły,
zakresy szkoleń, daty ukończenia i godziny, nie zostały one zakwalifikowane do
żadnego z powyższych bloków.
W świetle powyższych danych warto się przyjrzeć w jakich latach
respondenci uczęszczali na szkolenia (wykres 7). Lata 1989-1998 to okres
powolnego choć systematycznego wzrostu zainteresowania respondentów
szkoleniami, załamanie następuje 1999 r. Następnie od roku 2000 do 2006
można zaobserwować stały i dość znaczny wzrost zapotrzebowania na kurs
dotyczące przemocy w rodzinie i jej zapobieganiu. Największa liczba
uczestników szkoleń przypada na 2006 r. W 2007 r. widać dość wyraźny
spadek, ale należy pamiętać, że badanie kwestionariuszowe prowadzone było w
sierpniu-wrześniu bieżącego roku czyli nie pokazuje pełnego obrazu 2007 r.,
również nie wszyscy respondenci podali daty ukończenia swoich szkoleń. W
poniższy wykres nie obejmuje osób, które ukończył podały, że ukończyły wiele
kursów z badanego zakresu w ostatnich latach.Wyraźny wzrost liczby osób,
które ukończyły szkolenia związane z przemocą w rodzinie i jej zapobieganiu
jest związane ze wzrostem świadomości społecznej na temat tego zjawiska i
jego szkodliwości.
Wykres 7
Liczba osób, które ukończyły szkolenia z zakresu przemocy w rodzinie wg lat
90
80
70
60
50
40
30
20
10
R
R
ok
19
ok 89
1
R 99
ok 0
1
R 99
ok 1
1
R 99
ok 2
1
R 99
ok 3
1
R 99
ok 4
1
R 99
ok 5
1
R 99
ok 6
1
R 99
ok 7
1
R 99
ok 8
1
R 99
ok 9
2
R 00
ok 0
2
R 00
ok 1
2
R 00
ok 2
2
R 00
ok 3
2
R 00
ok 4
2
R 00
ok 5
2
R 00
ok 6
20
07
0
Respondentom zadano również pytanie zamknięte: czy posiada Pan/Pani
certyfikat specjalistyczny wydany przez Dyrekcje PARPA w zakresie
przeciwdziałania przemocy w rodzinie? To pytanie sprawiło znaczniej mniej
kłopotów ankietowanym – 40 osób legitymuje się certyfikatem. Również i w
30
31
tym wypadku część osób nie była w stanie podać daty ukończenia szkolenia
(6%). Najwięcej respondentów (12) otrzymało dokument ukończenia szkolenia
PARPA w 2004 r., następnie systematycznie liczba wydawanych certyfikatów
malała (wykres 8).
Wykres 8
Certyfikaty PARPA wg liczby respondentów i roku ich otrzymania
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
0
Rok
1998
Rok
1999
Rok
2000
Rok
2001
Rok
2002
Rok
2003
Rok
2004
Rok
2005
Rok
2006
Rok
2007
W świetle powyższych informacji zwrotnych dotyczących obu pytań
skierowanych do pracowników placówek działających na terenie M. St.
Warszawy i okolic, które są bezpośrednio bądź pośrednio zaangażowane w
pomoc ofiarom przemocy w rodzinie oraz w przeciwdziałanie temu zjawisku
wyraźnie widać brak ścieżki kariery. Tylko 1,99 szkolenia przypada na jedna
osobę. Ponad 18% ankietowanych nie brało udziału w dodatkowych szkoleniach
z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie pomimo iż pracują w
instytucjach, które bezpośrednio bądź pośrednio zajmują się pomaganiem
ofiarom przemocy oraz zapobieganiem przemocy.
Analizując ankiety zwrotne, można stwierdzić, że trudności dotyczyły
materiału, który wymagał od respondentów podawania szczegółowych
informacji liczbowych (data uczęszczania na szkolenie oraz liczby godzin), jak
również podania nazwy szkolenia. W kolejnej edycji „Budowanie systemu
przeciwdziałania rodzinie” warto się zastanowić nad zastosowanie pytań
zamkniętych w szczególności jeżeli chodzi o nazwy.
31
32
JAKOŚCIOWE BADANIE POTRZEB
SZKOLENIOWYCH
1.Zogniskowane wywiady grupowe - badania fokusowe.
Zogniskowane wywiady grupowe to technika badawcza polegająca na
dyskusji grupy respondentów o zbliżonych doświadczeniach aczkolwiek
różniących się wyznaczonymi cechami społeczno-demograficznymi. Dzięki
temu badane zagadnienia są szczegółowo omawiane pod różnymi kątami oraz
pobudzana jest kreatywność, co umożliwia uzyskanie ciekawych rozwiązań
stawianych problemów. Każda z grup fokusowych prowadzona jest według
scenariusza, który zawiera zagadnienia w formie przykładowych pytań, które
stanowić będą podstawę luźnej dyskusji prowadzonej podczas wywiadu.
Spotkania dyskusyjne, prowadzone są przez moderatora - według ramowego
scenariusza. Są stosowane jako metoda samodzielna lub jako narzędzie
rozpoznawcze przed badaniami ilościowymi. Badanie składa się zwykle z
jednej lub kilku sesji grupowych, trwających od 1,5 do około 2 godzin. W
każdej z nich bierze udział od 8 do 10 osób oraz moderator.
2. Realizacja badań fokusowych;
W okresie od 23 listopada 2007 roku do 13 grudnia 2007 zrealizowano 5
badań fokusowych, które objęły łącznie 50 osób, przedstawicieli różnych
zawodów, organizacji i instytucji z terenu Warszawy.
Badania fokusowe prowadzone były przez autora na podstawie
następującego scenariusza;
A. faza przygotowania spotkania
Dobór uczestników dyskusji grupowej i umówienie się z nimi na badanie.
Przygotowanie pomieszczenia i urządzenia do rejestracji. Ustalenie
godziny rozpoczęcia spotkania i czasu trwania.
B. Faza wstępnej aranżacji .
32
33
Podstawowym celem fazy aranżacji będzie dostarczenie uczestnikom
orientacji na temat celów badania oraz stworzenie odpowiedniego klimatu
psychologicznego potrzebnego do zwiększenia gotowości do współpracy,
obniżenia niepokoju, podwyższenia zaufania i poczucia bezpieczeństwa oraz
zwiększenie otwartości wyrażania opinii i propozycji. W ramach tej fazy
moderator wykonuje następujące czynności;
a) wita uczestników i dziękuje im za przyjęcie propozycji udziału w
spotkaniu
b) moderator przedstawia się i określa swoją funkcje w trakcie spotkania
c) proponuje by uczestnicy krótko się przedstawili i ewentualnie powiedzieli
coś o swoim nastawieniu wobec rozpoczynającego się spotkania
d) przedstawienie tematu i problematyki spotkania
e) przedstawienie propozycji zasad pracy grupowej
 w grupie nie obowiązuje zasada jednomyślności i każdy może
pozostawać przy własnej opinii bez konieczności ustalania kto ma
rację
 każdy może pytać każdego, także moderatora
 co jakiś czas moderator będzie próbował podsumować dotychczasowy
przebieg dyskusji, by upewnić się czy wypowiedzi uczestników zostały
właściwie zrozumiane
 każda wypowiedź jest ważna i cenna
 przebieg dyskusji będzie rejestrowany ponieważ nie ma możliwości
uważnego zapisywania na bieżąco każdej wypowiedzi, co ogromnie by
wydłużyło- dlatego prosimy w miarę możliwości o wypowiadanie się
pojedynczo
 zapis dyskusji będzie prowadzony w taki sposób by zapewnić
anonimowość poszczególnych wypowiedzi- poglądy i opinie wyrażane
w trakcie dyskusji nie będą wiązane z personaliami uczestników
C. Faza przygotowawcza.
W ramach tej fazy, uczestnicy są proszeni o wypełnienie anonimowej ankiety
33
34
pt Tematyka szkoleń przygotowujących do uczestnictwa w systemie
przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Wypełnianie tej ankiety powinno być
pomocne w uzyskaniu wstępnych opinii uczestników dotyczących przedmiotu
badań oraz w inspiracji do dalszej dyskusji grupowej. Czas trwania tej fazy
około 10 minut.
D. Faza dyskusji grupowej.
Po wypełnieniu ankiet moderator proponuję rozpoczęcie rozmowy i
proponuje skupienie się na kilku pytaniach inicjujących dyskusję:
a) jak uczestnicy spostrzegają z perspektywy minionego czasu użyteczność
szkoleń, w których brali udział – co było szczególnie wartościowe, czego
zabrakło ?
b) co ich zdaniem powinno znajdować się w programach szkolenia które będą
organizowane w przyszłości ?
c) na jakich elementach i formach szkolenia zależało by im szczególnie, gdyby
szkolenie było zaprojektowane specjalnie dla nich ?
d) jakie formy organizacyjne szkolenia byłyby ich zdaniem szczególnie
pożądane ?
W trakcie dyskusji należy zwrócić szczególną uwagę
 na opinie dotyczące preferencji do prowadzenia szkoleń odrębnie
dla poszczególnych profesji czy też do tworzenia grup mieszanych.
 Na sugestie dotyczące pożądanych proporcji wykładów i zajęć
warsztatowych oraz wprowadzania innych niż wykładowe form
przekazywania wiedzy (lektury, nośniki multimedialne itp.)
 Na pomysły dotyczące zasad i from organizacyjnych potwierdzania
i certyfikowania kwalifikacji
 Na
pomysły
przeciwdziałania
dotyczące
przemocy
różnych
innowacji
wykraczających
w
systemie
poza
zadania
szkoleniowe.
 Na sugestie dotyczące lektur i materiałów filmowych związanych z
problematyka przemocy w rodzinie, które zdaniem osób badanych
34
35
zawierają ważne i interesujące treści użyteczne w programach
szkolenia
E. Faza zakończenia dyskusji.
Moderator przedstawia krótkie podsumowanie, podkreślając najważniejsze
elementy dyskusji i ewentualnie zadając dodatkowe pytania sprawdzające
poprawność jego zrozumienia wybranych wypowiedzi. Pyta, czy na zakończenie
spotkania, ktoś z uczestników chciałby coś jeszcze dopisać do ankiety
wypełnianej na początku.
Na zakończenie dziękuje uczestnikom za udział w badaniu i proponuje, by
ewentualne dodatkowe refleksje, które pojawią się u uczestników po
zakończeniu spotkania przedstawić w formie pisemnej.
F. Faza opracowania zapisu przebiegu dyskusji i podsumowania wyników.
Asystent moderatora przepisuje treść nagrania dyskusji i przekazuje
moderatorowi. Moderator dołącza swoje notatki, zapoznaje się z
wynikami ankiety i opracowuje podsumowanie wniosków z dyskusji w
formie pisemnej, opisując
wyłaniające się z dyskusji odpowiedzi na
pytania problemowe..
35
36
Badanie fokusowe nr 1.
Zostało zrealizowane w dniu 23.XI.2007 w godzinach od 11.oo do 12.15 w
lokalu
Ogólnopolskiego
Pogotowia dla
Ofiar
Przemocy w
Rodzinie
NIEBIESKA LINIA. W badaniu uczestniczyło 16 osób.
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego;
….. Jakby ktoś z Państwa miał pytania dotyczące poszczególnych czynników ankiety
to...jestem gotowy żeby na to odpowiadać.
Odpowiedź na uczestnictwo w szkoleniach to w przybliżeniu, to nie chodzi o dokładnie tylko,
mam takie wrażenie że akurat w tej grupie większość z Państwa ma za sobą różnego rodzaju
szkolenia.
-To co, mamy zsumować?
- Yyyy tak, można ma tego nikt nie będzie liczyć chodzi tylko o to, żeby później przy
podsumowaniu tych opinii zobaczyć, czy są jakieś różnice pomiędzy tymi, którzy mają więcej
szkoleń i mniej szkoleń.
Później są tam części oznaczone rzymskimi literami, która.. Pierwsza dotyczy wiedzy ,druga
umiejętności, trzecia procedur i strategii, czwarta różnych form organizacji współpracy. To
nie przeszkadzam
-Rozumiem, że te tematy szkoleń to maja dotyczyć mnie osobiście? tak, czyli też odnoszę się
do tego jakby, co nie wiem, co jakby już wiem ,czego się nauczyłam i co wydaje mi się
jeszcze potrzebne, tak?
- Tak, tak.
- Mhm...
- Tak, ponieważ te szkolenia, które mają być robione mają uwzględniać zróżnicowanie jeżeli
chodzi o poziom dotychczasowego przeszkolenia
- Mhm.., rozumiem.
- W związku z tym stąd jest to pytanie o taką osobistą perspektywę
- Rozumiem. Bo ja też
pytam w takim kontekście jak jest np. udzielanie pomocy
psychoterapeutycznej. Ja jako pracownik socjalny wiem że nie będę się tym zajmowała i też
sobie myślę czy jakby jest to właściwe .
- Jeżeli jest to..
- Z mojego punktu widzenia.
- Rozumiem.
36
37
- Jeżeli z Pani punktu widzenia sprawa nie wydaje się interesująca prawda...Bo z faktu, ż e
Pani jest pracownikiem socjalnym nie wynika, że nigdy w życiu nie będzie Pani np...
- Rozumiem, mhmmm, Rozumiem
- To też jest kwestia aspiracji jakiejś.
- Jak to pozaznaczać w tym 3 punk cię? obok tych, tych, tych, tych Rozumiem ,że tak..
- Obok, bo nie zrobiły się takie kreski.
- No właśnie
- Obok?
- Obok tej strzałki po prostu, tak
W pierwszym punkcie ładnie zrobiono te kropki.
- No właśnie...
- Troszeczkę, Tak troszeczkę mam takie odczucia kontrowersyjne, co do wytłumaczenia
znaczku minus ,bo nie jest ważny, interesujący. No jest ważny ale chciałabym powiedzieć, że
z punktu widzenia mojej pracy yyy
- Rozumiem, to może Pani w drastyczny sposób to.. trochę.. tutaj chodziło o to żeby..
- To znaczy.. ja się zastosuje ściśle do tego znaczku, tylko, ż e tak troszeczkę, no...wydaje mi
się że ,no...
- Rozumiem, ze to jest tak, ż e uważa Pani że to jest ważne..
- To jest ważne i interesujące ale akurat nie dla mnie
- Rozumiem, ale to jest dobre wyjaśnienie, to się nagrywa tutaj. w związku tym będziemy
mieli. To jest badanie jakościowe w związku z tym....
- Ja chciałam powiedzieć, że jest ważne ale, że pewne rzeczy potrafimy.
- Mhm.. to też ,jakby w takim kontekście, mhm.. uczestniczyliśmy w tym np.
-To bardzo ważne, jedna uwaga, bardzo prawdopodobne, że trochę inaczej odpowiedzą
osoby, które w pozycji własnego szkolenia będą miały niewiele do powiedzenia.
- Dokładnie, jeśli dopiero zaczynają np. szkolić się w tym.
- Ale ten komentarz Państwa jest istotny, prawda, dla osób, które maja pewne
zaawansowanie to nie jest
Jeżeli Państwo pozwolicie to może byśmy tą część dyskusyjną zaczęli. Chciałem powiedzieć
tak. Główny cel to podzielenie się I przedyskutowanie waszych opinii na temat tego co byłoby
pożądane, w tych szkoleniach które są jeszcze przed takimi ludźmi jak wy, przed innymi
ludźmi także, którzy szkoleń które byłyby wartościowe, które były by nie odbębnieniem
jakiegoś obowiązku szkolenia tylko cos wnosiły faktycznie do jakości pracy, do kompetencji,
37
38
do lepszego radzenia sobie z trudami Zasady badań fokusowych są stosunkowo proste. Ja je
państwu przedstawię w paru punktach
Po pierwsze Nie obowiązuje zasada jednomyślności, to znaczy, że każdy może pozostawać w
czasie tej dyskusji przy własnej opinii bez konieczności przekonywania, ustalania jednego
słusznego stanowiska itd. To jest pierwsza rzecz.
Każdy może pytać każdego. Ja jestem moderatorem. W związku z tym wykonuję czynności
usługowe, pomagam, ale jak by ktoś chciał o mnie cos pytać, to jest w porządku. Co jakiś
czas jak będę umiał to spróbuje podsumować jakoś tam fazę dyskusji ewentualnie podsunąć
jakieś inne pytanie. Założenie jest takie ze każda wypowiedź jest ważna i cenna To nie jest
badanie jakieś zobiektywizowane tylko chodzi o to żeby powstała jak największa zgodność
pomiędzy potrzebami a tym co będzie robione. Rejestrujemy ponieważ ze względu, na to ze
każda wypowiedź może wnosić coś interesującego, trudno byłoby to wszystko zapamiętać,
dlatego rejestrujemy. Państwo wiecie, że nie będziemy ustalać żadnych personaliów i będzie
zachowana w pełni anonimowość Mam taka propozycje abyśmy mogli zacząć od takiej
dyskusji. .Państwo w większości uczestniczyli w jakichś szkoleniach I chciałem zapytać czy z
perspektywy, pomijając to szkolenie, w którym uczestniczycie , z perspektywy czasu. Jak
oceniacie to co wam te szkolenia dały, czy coś utkwiło takiego własnego dzięki szkoleniu np.
coś lepiej zrozumiałem albo cos lepiej się nauczyłem czegoś itd. Oraz jakie były deficyty
tych szkoleń w jakich żeście do tej pory uczestniczyli Nie wymieniając jakie to są?
- Ja mogę zacząć..
- Tak...?
- Jak mogę..
Ja powiem tak z perspektywy jak to widzę i jak to wyglądało. Nie wiem czy to jest związane
z tym że mamy też tą ustawę o przeciwdziałaniu przemocy, gdzie mi to daje jakieś większe
pole manewru i pracy i pomaga mi w pracy. Czy to też związane jest z tym że te szkolenia
pomagały nam jakoś ,przynajmniej mi osobiście. Każde szkolenie pomagało mi troszeczkę
po pierwsze uczyć się systematyzować wiedzę, ale wiedza to jest jakby jedno, tylko
zastosować to w praktyce, bo ja jestem pracownikiem socjalnym i jakby na bieżąco musze
jakby stosować to, pomimo tego ż e mamy dział specjalistki, ale to jakby najczęściej do nas
trafiają te osoby w pierwszym kontakcie i tak. Mi bardzo dużo dało szkolenie, o którym
mówiłam już na , na poprzednim spotkaniu rok temu, związane właśnie z przemocą ,ale
związane... to było tez szkolenie gdzie spotkały się instytucję takie jak u nas na Białołęce jak
straż miejska, policja i ośrodek pomocy społecznej. No i to rzeczywiście, od tego momentu ja
mam takie wrażenie, że tak jak dzieliłam się przed chwilą o tym z kolegą, ż e nawet jeżeli
38
39
trafiam na różne osoby w danych instytucjach, to jakoś nie poddaję jeżeli potrzebuję załatwić
pewną sprawę. Bo ja mam poczucie, że to są moi sprzymierzeńcy. Nie tak, że jeśli nawet
ktoś mnie odeśle po jednym telefonie ,to ja rezygnuje.
Te szkolenia nauczyły mnie współpracy między instytucjami, ale nie takiej współpracy, nie
wiem...proszę to wziąć i zabrać ode mnie ..tylko takiej: „ ja jestem instytucją taką, potrzebuję
waszej pomocy i wsparcia, i chciałabym to robić. Wiec dla mnie taka płaszczyzna jeżeli i
chodzi o przemoc i o te kontakty między instytucjami jest chyba jedną z najważniejszych
płaszczyzn. Więc kiedy mamy szanse wspólnie pracować i mi to daje większą skuteczność, ja
mam takie wrażenie, to.. Ponieważ nie czuje się sama. Ze jeżeli nie wiem czegoś to wtedy
jakby jestem w stanie posiłkować się innymi instytucjami. Mi czego brakuje jeżeli
nawiązując do tych instytucji. Ja mam jeszcze duży kłopot z ...ja znam przepisy prawne, znam
jakie na obowiązują zasady, wiem co to jest Niebieska Karta wiem jak to wygląda jeżeli
chodzi o prawda o prokuraturę, jak się zbiera mniej więcej dowody.
Ale mi brakuje, o czym też zresztą rozmawialiśmy takiej osobistej współpracy z
prokuratorami czy z sędziami. Bo jeżeli chodzi o kuratorów, to my też mamy wypracowany
taki model i też jesteśmy na takiej stopie prawie że przyjaźni, gdzie w każdym momencie
możemy na nich liczyć. Na kuratorów już teraz dla dorosłych, na kuratorów z sadu
rodzinnego to już od dłuższego czasu. To jest taka płaszczyzna w której sobie jakoś tam
radzimy. A Jeżeli chodzi o prokuratorów, nie zależy mi na tym żeby znać ich osobiste, po to
żeby mieć z nimi kontakty osobiste tylko żeby bardziej chodzi mi o to , że nie wiem nie
wiem co mogę dokładnie i w czym oni mogą mi pomóc. Bo jeżeli oni mi powiedzą że
wniosek ma wyglądać w ten i w ten sposób, a ja jestem taką osobą, która rozpatruję w ten i w
ten sposób, że taka jest zasada to mi jest jakoś łatwiej. Bo ja nie mam takich osobistych
doświadczeń, jeżeli chodzi o składanie do prokuratora tych doniesień, i jakby, u nas zajmuje
się troszeczkę inny dział tym. Ale gdybym ja miała pewność taką jak jest z kuratorami że oni
mi pomogą no to ja też mam wrażenie, że jest mi dużo łatwiej.
Jeżeli chodzi o takie sytuacje interwencyjne no to ja mam tak, że jestem osobą która można
powiedzieć zawsze nadaje się do interwencji, zawsze jestem.. najpierw było tak, że byłam
wypychana do interwencji, ale to też jest tak, że ja to lubię. I jeżeli się coś dzieje ,wczoraj też
miała miejsce taka sytuacja to ja bardzo chętnie uczestniczę w interwencjach. Ale
zobaczyłam, że to jest tak, ze czym więcej uczestniczę, tym łatwiej się poruszam tym łatwiej
jest mi reagować na różne sytuacje.
- Czy miała Pani poczucie, że te szkolenia, w których Pani brała udział, właśnie do
przeprowadzania interwencji jakoś przygotowały..?
39
40
-Tak, przygotowały. Bo ja też mam takie wrażenie, że jeżeli jest jakaś interwencja to mogę
sobie zadzwonić po dzielnicowego, a jeżeli nie to po patrol jakiś taki który jest teraz w danej
chwili, mogę zadzwonić po straż miejską, tak jak wczoraj. Oni ze mną pojadą. Ja czuję się
bezpiecznie i oni są też dla mnie pomocą w tej interwenci. Więc jakby e szkolenia z przed
roku, z grudnia one jakby dały mi przez ten rok czasu takie poczucie, że już nie jestem sama.
Bo parę lat temu ciągle mieliśmy wrażenie, przynajmniej u nas w ośrodku, że trochę
poruszamy się samodzielnie i wszystko mamy na swoich barkach. Jeżeli chodzi o taka teorię,
to ja mam wrażenie, że ona jest jakoś usystematyzowana, ale też nie ukrywam że tak jak to
dzisiejsze szkolenie i tydzień temu Ja chętnie przyszłam po to żeby cały czas sobie to w
głowie układać, na bieżąco, przypominać, żeby o czymś nie zapomnieć a wiedzieć do czego
się ustosunkować.
- Jak pozostałe osoby?
- Ja byłem na kilku szkoleniach, na których brały udział zarówno służby mundurowe jak i
ośrodki pomocy społ. i inne. Chociażby ostatnio powstała taka federacja, która ma zjednać
Pragę Północ z Pragą Południe, i w jakiś sposób uściślić współprace instytucji właśnie
mieszczących się w tych dzielnicach .Ostatnio było takie spotkanie na Konowackiej, gdzie
każda z instytucji wypowiadała się ,co robi, co może zrobić, w jakim zakresie może
współpracować. I wydaje mi się, że wszelkie szkolenia ,jakie są organizowane, każdy
przyjmie do siebie a potem są jakieś parcia i nadal są jakieś nieścisłości, co ma robić. Dobrze
było, gdyby jacyś prawnicy zasiedli i razem ustalili algorytm czynności jakie się...
I Standardów...
Od początku interwencji, do zakończenia i żeby w tym algorytmie było, że interwencje
zaczyna dajmy na to ta, ta czy ta instytucja bądź też podejmując tego typu informacje
współdziałają, łącznie podejmują interwencję. A jeżeli z jakiś [przyczyn nie może to być
łącznie podjęta, to np. no wchodzi pracownik socjalny i naocznie stwierdza, że cos zaistniało,
to żeby była procedura zezwalająca na podjęcie czynności prze inne służby. Bo, w niektórych
niestety instytucjach jest tak że choćby sercem człowiek chciał i widział ze faktycznie jest ta
potrzeba, to nagle jest jakiś kruczek prawny i ten przełożony z batem w ręku nad tą osobą,
po co żeś ty tam pojechał, a nie daj boże coś by się stało to byś za to beknął bo nie ma
przepisu, który każe ci to robić. Zrobiłeś to i w razie czego sam by poniósł konsekwencje
jakby cos nie wyszło.
- Kto jeszcze z państwa chciałby się podzielić....? A chciałem zapytać, czy miał Pan takie
poczucie, że w tych szkoleniach w których Pan uczestniczył, bo to, co do tej pory pan i pani
mówiliście, dot. przede wszystkim takiego doskonalenia współpracy pomiędzy różnymi
40
41
służbami, różnymi instytucjami, A czy to na tych szkoleniach właśnie było, czy raczej tego
brakowało i jaką rolę odgrywają takie, waszym zdaniem, takie sprawy, które dotyczą
osobistego przygotowania prawda, bo to jest ważne i to jest ważne, prawda ...ale np. na ile te
szkolenia pomagały żebyście Wy osobiście do np. lepszego kontaktu z ofiarą czy sprawcą
przemocy w sensie rozumienia, wywierania wpływu i tak dalej.
- szkolenia przygotowały mnie, natomiast mam poczucie takie, że potrzebuje się ciągle
przygotowywać. Że to są umiejętności, które trzeba doskonalić non - stop. Że to jest tak, ż e
każdy klient jest inny i ja muszę być bardzo elastyczna, więc ja musze w sobie tą gotowość
do rozmawiania z klientem ciągle jakoś uaktualniać Pojawiają się nowe problemy, w
związku z tym na bieżąco teraz jest dla mnie ważny problem wykorzystywania seksualnego,
przemoc seksualna. To jest jedna rzecz. Druga rzecz jest taka, ż e szkolenia są bardzo często
płytkie, a ja osobiście potrzebuje szkolenia już bardziej pogłębionego. Pamiętam że w tym
miejskim systemie są przewidziane szkolenia 2 stopnia mnie takie właśnie szkolenie
interesuje. Nie chcę jeździć poza Warszawę, na 2 stopień SPPWR-u. Chce mieć go w
Warszawie np..
- Czyli ważne takie dwie rzeczy.. i miejsce i także żeby to było pogłębione. A co przede
wszystkim Pani się z pogłębieniem szkolenia kojarzy?
- Kojarzy mi się jego długość. Żeby to nie trwało jeden dzień, bo w jeden dzień ja niczego
się nie nauczę. Żeby były warsztaty i żeby to szkolenie było dynamiczne, ponieważ
generalnie specyfika tego tematu przemocy to jest praca warsztatowa, na emocjach, na tym
że prawda pewne scenki trzeba odegrać, rozmowę z klientem ..ja to wszystko rozumiem,
natomiast żeby wszystko to było dynamiczne. Żeby to nie przypominało flaków z olejem.
Żeby nie było nudne, Co oznacza, żeby było więcej działania, komunikowania...
- Tak!
-A na przykład mniej słuchania jakichś wykładów, czy coś takiego..
- Tak, tak.
Dla mnie jest istotne, żeby te szkolenia miały miejsce tak jakby miejscowo. Tzn. jeżeli
spotykają się właśnie służby, policja, właśnie prokurator, kurator. No różne służby, które
powiedzmy uczestniczą w jakiejś tam sprawie, to po prostu żeby to były no z danej dzielnicy,
czy z danego rejonu wręcz , żeby zacieśniły się takie osobiste kontakty. Ja osobiście przed
wielu laty, bo w 99 roku uczestniczyłam w szkoleniu, na które sama sobie zapraszałam
konkretnych ludzi. To znaczy byli to pedagodzy szkolni byli to kuratorzy byłą to policja, była
strażniczka miejska, i to były osoby z danego rejony i myśmy się spotykali, bo to było bardzo
długie szkolenie przez kilka ładnych miesięcy, raz, czy dwa razy w miesiącu już w tej chwili
41
42
nie pamiętam bo to było.. obejmowało tam chyba ze 130 godzin i te kontakty jakoś tak, no po
prostu była z tego jakaś korzyść, bo my się znaliśmy osobiście, co koleżanka już wcześniej
już wspominała. I to było bardzo ważne, żeby te służby były zdanego rejonu, bo tutaj prawda,
jak w zeszłym tygodniu była taka sytuacja, że ja akurat nie miałam żadnej osoby, która była
by, z mojej dzielnicy, czy z policji, czy coś. No bo co z tego, że ja będę miała jakiegoś Pana z
jakiejś innej dzielnicy, jak ja nie będę miła tej płaszczyzny porozumienia w trakcie tego
szkolenia. Tak więc myślę, że to jest ważne, żeby te służby się tak bardziej poznawały w
czasie tych szkoleń, i konkretnie np.
z danej dzielnicy.
- Czyli żeby szkolenie było okazją nie tylko do przekazywania wiedzy, czy trenowania
umiejętności, ale także do nawiązywania kontaktów, budowania sieci w jakiejś tam...,
porozumiewania się na danym terenie..
- Tak.
- Ja powiem tak.. Ponieważ ja się zajmuje problematyką uzależnień w swoim miejscu pracy,
jestem pracownikiem socjalnym, mnie bardzo interesuje szkolenie dotyczące sprawców
przemocy, ponieważ nie ukrywam, że uczestniczyłam w bardzo krótkim, jednorazowym
szkoleniu, dotyczącym tej problematyki. I ja jestem bardzo zainteresowana prac ą z tą grupą
osób, chodzi nawet w tym bloku tych zagadnień jest takie , czy nas interesują prowadzenie
rozmów ze sprawcami przemocy, prowadzenie integralnych grup. Ponieważ uważam, tak jak
powiedziałam przed że bardzo ważna jest sprawa dotycząca przemocy. To już jest jakoś tak
że coraz więcej się o tym mówi, co raz więcej się wie itd.. Natomiast sfera ta druga ciągle
wydaje mi się mało znana. Praca z tymi ludźmi jest, że tak powiem, jest trudna a są takie
potrzeby. Bo tak jak w naszym ośrodku jedna osoba zajmuje się problematyką właśnie
związaną z przemocą, ja zajmuje się głownie z racji profilu głównie sprawcami i tutaj było
by dobrze, żebyśmy tutaj też mieli ewentualnie taką wiedze i też proponowałabym, żeby inne
służby też mogły w tym uczestniczyć.
- Ponieważ Pani ma takie doświadczenie, nie wiem czy wśród Państwa jest też ktoś kto ma
doświadczenia pracy ze sprawcami?
Czy nasuwają się Pani jakieś pomysły, dotyczące sposobu naboru do takich programów
sprawców? Bo to największe wyzwanie. Bo ,prawda, jak się w którymś momencie, jak ja się
orientuję, bo zebrać do kupy ilu tak naprawdę sprawców przemocy uczestniczyło w
programach sprawców na terenie Warszawy, uczestniczyło nie raz przyszło..
- Tak, ja rozumiem..
42
43
- ... to się zrobiło z tego kilkanaście osób, a wydano na to, już nie powiem ile bo to były to
dziesiątki tysięcy , a może nawet więcej niż sto tysięcy złotych i to jest to jakieś wyzwanie...
Ma Pani jakiś pomysł?
- To znaczy mam taki pomysł, że pracownicy ośrodków pomocy społecznej mogą nam dać,
że tak powiem, taką grupę osób, które mogły by być w kręgu zainteresowania, poza tym są
wyroki sądowe, gdzie również jest jako warunek ewentualnie, ... i takie osoby też
ewentualnie powinny w jakiś sposób mogłyby też trafiać do takich
- W stanach zjednoczonych na 49 stanów z 48 programów przyjmuje się wyłącznie osoby,
które są tam kierowane przez sąd.
- Znaczy jeszcze ewentualnie dzielnicowe zespoły mogłyby
- Ja uważam, że jest to takie duże pole, które jest do zagospodarowania i ciągle mam taki
niedosyt że mamy mało wiedzy na ten temat.
- Ale też tak jak koleżanka mówi o sprawcach przemocy, to rzeczywiście my rozmawialiśmy
tydzień temu i ten pomysł, o którym tu mówiła Pani to był takim dobrym pomysłem jeśli
chodzi o te wyroki sądowe, bo to był rzeczywiście, mówiliśmy o t wyrokach sądowych
właśnie jakby przymusu terapii dla sprawców, bo jeżeli chodzi o pracowników socjalnych , ja
mam takie doświadczenie jeśli chodzi o sprawców przemocy, to ja mogę sobie jasno
powiedzieć że ja mam zerowy, naprawdę, nie jest ,znaczy jeżeli chodzi o ofiary, to jesteśmy
w stanie z nią pracować i jest nam łatwiej rzeczywiście koncentrujemy się na tej prawda n
ofierze. Jeżeli chodzi o sprawcę bardzo rzadko udaje nam się, po mimo dużych wysiłków
psychologa, czy tam innego specjalisty, żeby tego sprawcę nakłonić na jaką kolwiek
rozmowę. Ja już nie mówię terapię, czy grupę, prawda. Więc dla mnie ten przymus sądowy
jest rzeczywiście takim elementem, gdzie to chyba prężniej mogło by działać.
- Tak, masz rację wiesz, ale ja pracując w ośrodku pomocy społecznej z tą grupą ludzi, to nie
są ludzie czasami świadomi swojego problemu , którzy chcą coś z tym zrobić..
- Oczywiście.
- Ja mam tą wielka trudność. Jakąkolwiek wiesz, jakiśkolwiek drobny sukces z tym ludźmi to
jest...
- To jest ogromny sukces.
- To jest taki upór w związku z tym idąc dalej , ja mam świadomość że też nakłanianie
sprawców do terapii nie jest takie łatwe i proste .
- To jest pytanie, czy nazwać to terapią, a czy to jest choroba, czy to jest złe zachowanie.
Tak czy to uczestniczenie...
43
44
Kto na dzisiaj uważa ,że to co sprawca robi to jest jego choroba, a kto uważa, że to jest jego
złe zachowanie? Kto uważa , że to jest choroba?
- Ja. Uważam, że to jest choroba.
- A kto uważa że jest to raczej po prostu złe zachowanie?
- Ciężko
jest nazwać to zachowanie chorobą. Bo wiadomo, że chorobą jest choroba
alkoholowa, chorobą będzie choroba psychiczna a zachowanie wynika z tych chorób,
prawda?
- No zachowanie...to jest w cudzysłowiu choroba psychiczna
- To jest chyba choroba psychiczna....
- Nie...
- Tak...
- Samo zachowanie nie jest chorobą psychiczną!
- Na chorobę wpływu nie mam, a na to jak się człowiek zachowuje wpływ . Każdy z nas
podejmuje decyzje i ponosi odpowiedzialność.
- No nie jest to choroba, no nie jest
- Ja jeszcze chciałbym kontynuować. Mówiliśmy na temat szkoleń więc tak...............Bardzo
dobry jest pomysł ten, który został stworzony w szkole policyjno- ... ops-u, ....
mieszane grupy
- Tak. Bo my dowiedzieliśmy się konkretnie jak to wygląda już nie teoretycznie, tylko
praktycznie co robi pracownik ops-u, co może robić, co praktycznie robi polityk ,i co może
zrobić Natomiast z uporem maniaka wracam do sprawy, że brakuje tutaj, musi być sposób
przymuszenia, musi być. Aż się wierzyć nie chce że nie ma...żeby pojawili się tutaj prawnicy
prokuratorzy i sędziowie. Bo wydaje mi się że bardzo ważne by było, żeby dowiedzieć się też
w praktyce, co życzyłby sobie prokurator lub prokuratura jako instytucja. Żeby mogła była
wystąpić z wnioskiem właśnie o różne czynności prawne tudzież do sądu o tymczasowe
aresztowanie do zakazu zastosowania zbliżania się lub podobne rzeczy i również sędziów jak
sędzia widzi tą całą sprawę.
Czyli prokuratorzy i sędziowie powinni się pojawić w programach szkolenia.
- Tak!
- Wydaje mi się że bez ich udziału niewiele da się zrobić. Bo my zrobimy wszystko, co się da
zrobić na pewno. I na pewno będziemy starali się doprowadzić do tego żeby ta przemoc
ustała, żeby sprawcę ukarać, czy wyizolować. Natomiast bez tego punktu widzenia jakie ma
prokurator, bo my nie mamy takiej wiedzy naprawdę dlaczego prokurator mimo ewidentnych
44
45
dowodów winy, albo postępowanie umarza, albo nie wnioskuje do sądu o zastosowanie
środków w postaci tymczasowego aresztowania czy.. zakazu zbliżania się.
- A jak zrobić żeby Prokuratorzy i sędziowie, Państwo podkreślacie wiele ważnych rzeczy,
stało się przy okazji kontaktów właśnie takich szkoleniowych. Ale w tych programach
szkoleniowych nie pojawiali się do tej pory sędziowie i prokuratorzy, albo zupełnie
sporadycznie. Co można zrobić, aby do programów szkoleniowych przedstawicieli tych
zawodów włączyć.
- Zaprosić może dziennikarza jakiegoś..
- Tak, mała złośliwość prasowa i..
- Ewentualnie zainteresować od strony rządowej
Jedna czwarta władzy myślę że dałaby...
- .Radę..
- ....radę, tak.
- To jest jakby też.., w SPPWR to było 120 godzin. Teraz się przyjmuję że, te zaawansowane
szkolenia mają być ponad 200 godzin, no to sędzia, czy prokurator jest mało prawdopodobne
że weźmie udział w tak długim szkoleniu Czy to nie oznaczało by, że by były krótsze.
- To chodzi o zasygnalizowanie pewnych problemów.
- Wydaje mi się że nie jest potrzebne aż 200 godzin szkolenia.
- Nie musi uczestniczyć do końca, ale..
- Tworzą się między nami pewne więzi, ze względu na to, ż e my współpracujemy w
dzielnicach obok siebie i żyjemy ze sobą.
- Dokładnie.
- To jest wspólne doświadczenie, taki deficyt kontaktów z prokuratorami i sędziami.
- Tak. Zdecydowanie tak.
- Ja bym chciała tylko dopowiedzieć a pro po tych szkoleń. Pod tym się podpisuje właśnie, że
absolutnie
bardzo lokalnie, bo rzeczywiście brakuje tego, bo jeżeli edukujemy się i
uczestniczymy w konferencjach, to jednak zbieramy się z różnych miejsc, aczkolwiek
równolegle bardzo dobre doświadczenia i dobre praktyki, nauka bardzo dobra.
Natomiast
warsztaty zbyt powierzchowne jeżeli chodzi o takie krótkie szkolenia. Natomiast lokalnie,
koalicyjne jak najbardziej te służby. Tu padło pytanie co zrobić, ewentualnie jak zachęcić
prokuratorów.. To znaczy tak. Może powiem o swoim doświadczeniu. Gdybym na przykład
mogła, bez podawania żadnych nazwisk, podać, czy opublikować jeżeli chodzi o sprawy z
prokuratury i jeżeli chodzi o umorzenia. Po prostu naprawdę nie powiem już, wolałabym już
nie powiem, tutaj z katalogu grzechu woła o pomstę do nieba!
45
46
- Proszę Państwo znacie w ogóle takie uzasadnienie umorzenia?
- Tak, no ja właśnie mówię o tym, o sprawach, które kieruję ,i kobiety przychodzą z
uzasadnieniami. Ponieważ tak mamy bardzo dobrą od 200 Niebieska Kartę. Ja tak uważam,
ponieważ ją wypełniam. Ślę, pomimo motywuje klientki żeby złożyła, śle sama
zawiadomienie , opisują c również zachowanie, jaką widzę bo
nie jestem świadkiem
bezpośrednim, ale pośrednim widzę jej łzy, widzę jej siniak, widzę i to wszystko opisuje. I
jeżeli ja nie jestem przesłuchiwana i nikt nie chce ode mnie tego ,to przepraszam. I jest tylko
wyłącznie jeden na jedn. Sprawca i ofiara, to przepraszam. No tutaj kłania się kolejne
szkolenie z wypalenia zawodowego prawda, żebym nie była, że tak powiem silna i wsparta,
aczkolwiek bardzo sobie je cenie. Bo te szkolenia takie dotyczące, znaczy dotykające jakby
takiego rozwoju osobistego, tej siły, tych zasobów, umiejętności słuchania, interpersonalnych.
Myślę że się tu zgodzę z Anią, żeby je absolutnie dla osób długo.. znaczy długo, myślę tu o
swoim doświadczeniu, są niezwykle ważne. By zadbać o to. O te osoby , też które prowadzą
grupy, czyli pracują z grupą...
- Czy ja dobrze zrozumiałem ,że miała Pani taki pomysł żeby np. pewne dokumenty, które
opisują np. uzasadnienie dla umorzenia albo dla wyroku, uczynić przedmiotem także szkoleń?
To znaczy żeby...
..żeby opublikować w prasie parę takich.. dopisać przykładów w rodzinie?
- Ja nie mówię żeby sobie to pokazywać, oceniać, co z tym zrobić? Jak dalej?
- Właśnie.
- Te zażalenia, które kierujemy do prawników wspólnie bo idę, też pokazuję, siedzę z
prawnikiem wspólnie Prowadzę te spotkania, więc na bieżącą chce w jakiś sposób pomóc, no
ale to...
- Ale to dlatego niezbędne są nam takie osoby właśnie, takie jak prokurator, czy sędzia
- Naprawdę ręce opadają.
- Przy okazji widzę te spotkania z prokuratorem czy sędzią... Mieliśmy np. taki skrajny
przypadek chybionego uzasadnienia omówić
jakoś. Więc jest potrzebny jakiś autorytet
sędziowski, czy prokuratorski, by powiedział dlaczego.., Czym się kierować. Z czego
wynikało orzeczenie takie a nie inne jego kolegi.
- Ja bym
jeszcze miał taka propozycję, bo pamiętam
takie szkolenia,
na których
uczestniczyłem. Że były zapraszane osoby, których te szkolenia dotyczą, ale chodzi mi tutaj o
osoby np. ofiary, czy sprawcy po przejściach, które wyciągnęły jakieś wnioski i wyszły z
całej sytuacji jaki je w życiu spotkały, osoby które w jakiś sposób wchodziły już na drogę
46
47
jakiegoś normalnego życia. Przemyślały swoje błędy itd. Takie osoby bardzo dużo wnoszą i
są tacy zresocjalizowani i prowadza różne zajęcia w różnych szkołach placówkach.
Czyli żeby zapraszać na szkolenie poznawać ich świadectwa.
Myślę że państwo wiele
takich osób znają... bo nie możemy też przyjmować, że nie
przyjmujemy, że sprawca, czy ofiara to są osoby z jakichś tam nizin społecznych, które się
nie potrafią wysłowić, które są roztrzęsione wiecznie, czy nietrzeźwe. Są to też inteligentne
osoby na poziomie, które potrafią wiele wnieść, w ciekawy sposób przedstawić swoje
problemy, a przy okazji jakieś praktyczne rozwiązania jak one sobie poradziły ze swoimi
problemami.
- To ważny pomysł, bo to się rzadko, znaczy się zdarza że się zaprasza, ale to nie jest taka
praktyka do której można by było.
- Miasto swojego czasu realizowało taki program................ja akurat znam 2 panów którzy
mieli przejścia z prawem
takie spotkania z młodzieżą z blokowisk na zasadzie podejścia i
tak dalej, bez udziału policji, nie mniej jednak.................w wielu przypadkach budziło to
takie zaciekawienie. Że są tacy ludzie, którzy potrafią ,tatuaż na czole, gdzieś tam na
ramieniu, a mimo to w ciekawy sposób potrafią zainteresować.
- Coś sensownego powiedział...
Młodzież tam, która stoi ,pali jakieś tam skręty i się bawi osiedlowym śmietnikiem i myślę ż
e takie osoby wiele by wniosły, szczególnie w takich wielogodzinnych blokach
szkoleniowych do takiego procesu naszego przygotowania do wykonywania swoich
obowiązków zawodowych.
- Państwo macie doświadczenie w uczestniczeniu w szkoleniach, chciałbym was zapytać o
opinie dotyczącą proporcji takich zajęć wykładowych i warsztatowych, bo to, czy wasze
doświadczenia są takie, z których by wynikała jakieś rekomendacje dotyczące tych proporcji.
Ja wiem, ż e z planach jakie są związane jest z tym, te proporcje są takie: 80 godzin
warsztatów 40 wykładów np. Takie założenia były gdzieś przyjmowane. Co państwo sądzicie o
takich właśnie proporcjach ?
- Ja powiem tak, że po raz pierwszy mam okazję być na szkoleniu gdzie więcej godzin jest
warsztatów, czy dyskusji niż wykładów i jest to bardzo dobra opcja. Forma pół na pół to
absolutnie nie, a przewaga wykładów nad to już w ogóle.
- No tak, ale w dużej mierze to też zależy od tego kto prowadzi takie zajęcia. Bo
niejednokrotnie jest tak, że jakieś praktyczne warsztaty prowadzi osoba powiedzmy nie
przygotowana, czy jakoś mało przekonywująca w tym co robi, czy odliczająca czas do
zakończenia tych zajęć. A z kolei jakieś warsztaty teoretyczne prowadzi ktoś doskonały w
47
48
tym co ma dobrze przygotowany, mówiący wiele rzeczy z pamięci nie czytający nie
zastanawiający się co ma powiedzieć, jak zakończyć itd. I takich osób jest wiele i myślę
niejednokrotnie jak jest dobre szkolenie, to spokojnie można wytrzymać i 10 godzin przy
wykładach teoretycznych i nie zmęczony, znudzony i nie patrzy na zegarek kiedy to się
wreszcie
skończy. A nie raz jest tak, że przygotowano jakieś warsztaty i nie ma o czym
rozmawiać...
- Czyli to by była kwestia atrakcyjności yyy?
- Dokładnie. I myślę że ważne jest też żeby takie powiedzmy wykłady teoretyczne żeby w
jakiś sposób były przeplatane i urozmaicone. Żeby nie było np. że 4 godziny i jedziemy
powiedźmy na temat prawa. Tylko może zrobić godzinę na temat jakiegoś cięższego tematu, a
drugą godzinę na coś, co jakąś dyskusję potrafi wywołać. Ale też państwo mają w tym myślę
takie doświadczenie, że problemów z tym...
- No to jest jakieś....
- A my oczywiście ze swojej strony cos powiedzieć, czy zasugerować.
- Pan powiedział o bardzo ważnej sprawie że czasem opinie na ten temat są oparte na takiej
zasadzie, że właśnie wykłady to nie są potrzebne, ważna jest tylko praktyka. Pan mówi, że
ważniejsze jest to co jest zawarte, jak to jest prowadzone prawda. Czy w tej sprawie ktoś z
Państwa ma jakieś swoje jeszcze opinie, trochę odmienne np.
- Ja bym chciała powiedzieć, że jeżeli chodzi o wykłady to ja też lubię słuchać tej teorii, tyko
chciałabym słuchać takiej teorii, która albo jest mi jeszcze niewiele znana, albo taka, którą
mam jeszcze pogłębiać. Bo jeżeli słucham po raz kolejny jak mam wypełniać Niebieską
Kartę, albo jak mam interpretować ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, na której
pracuję, to nie jestem znudzona tym ,absolutnie. Tylko, że sobie myślę jak fajnie by było coś
nowego posłuchać, prawda? Np. ,jak nie wiem, pracować ze sprawcą powiedzmy. No coś
takiego na czym jeszcze wydaje mi się, że jeszcze nie znam się tak dobrze. Bo ja mam takie
wrażenie, że od kilku lat uczestniczymy, chciałam o tym właśnie też powiedzieć, że jeżeli
chodzi o ten rozwój osobisty, to ja mam takie wrażenie, że my od kilku lat uczestniczymy
bardzo intensywnie, przynajmniej ja w tych szkoleniach dotyczących przemocy. I jeżeli
chodzi o ta teorię to można powiedzieć, że mamy jakoś opanowaną na tyle, ż e możemy na
niej pracować. I dlatego my przeszliśmy do następnego etapu współdziałania ze służbami, bo
ja tak mam takie wrażenie, ż e troszeczkę już zakończyliśmy pewien etap i możemy przejść
do tego współdziałania ze służbami, tymi lokalnymi. I teraz ja sobie wyobrażam to tak, że
chciałabym przejść do kolejnego etapu, kiedy jesteśmy już ze sobą tak zaprzyjaźnieni, do
współdziałania, właśnie o tym co mówiłam, z sądem i prokuraturą. Bo to będzie kolejny etap,
48
49
na którym będzie nam się....bo na tym kawałku, na którym pracujemy razem, policja, straż i
my jako ośrodek, to ja myślę, że już poruszamy się nieźle. I jakoś nam to wychodzi. A jeżeli
nie, to się tak kontaktujemy, żeby nam wychodziło dosyć dobrze. Więc chcemy iść jakby
dalej. A jeżeli chodzi o tą taką praktykę to ja myślę że.. znaczy ja w ogóle lubię formę
warsztatów i to bardzo mi odpowiada, bo po pierwsze wymieniamy się różnymi poglądami,
różnymi doświadczeniami tym jak kto co robi., prawda? Bo jak ktoś uczestniczy tak jak
koleżanka zajmuje się przemocą, a ja mam zawsze też tak, że uczestniczę w interwencjach to
też jakoś mam już pewne doświadczenie i chciałabym skonsultować to, czy robię to też
dobrze. Bo mi się wydaję, że jakoś nam to idzie i
w dobrym kierunku. Tylko , czy ja robię
to też dobrze, czy mogę robić to jeszcze lepiej, czy możemy jeszcze z czegoś skorzystać z
jakichś doświadczeń, prawda? Ale tez jakoś nie mam nic przeciwko tej teorii , która wnosi mi
coś nowego .Tylko mówię, jak słyszę o wypełnianiu Niebieskiej Karty po raz olejny, tak albo
o tym. .to już takie mam wrażenie...Bo jak zaczynałam ją wypełniać to rzeczywiście
wydawało mi się dość trudne, i potrzebowałam takiego szkolenia. Przeszłam dwa, czy trzy
szkolenia, to już mam wrażenie, że w pewien sposób jakoś umiem to robić i wole skorzystać z
tych doświadczeń, czyli z takiej formy warsztatowej utaj wszystkich osób które są, prawda,
one w jaki sposób one to robią po to żebym mogła jakoś skuteczniej to robić.
- Chciałem zapytać. Jak rozumiem większość z Państwa nie jesteście psychologami, w
większości przypadków prawda? Czy w tej pracy jaka wykonujecie było by potrzebne i
wartościowe żeby np. żeby w tych szkoleniach, które są jeszcze przed wami było więcej nie
wiem czy wiedzy, czy umiejętności rozumienia dotyczącej takiego poznawania psychiki ofiar
i sprawców? Czy lepszego rozumienia np. męskiej emocjonalności, kobiecych sposobów
radzenia sobie z e stresem i tak dalej. Takich, które są przy samej interwencji , nie zawsze
najbardziej potrzebne, ale przy osobistym kontakcie.? Czy macie takie poczucie, że np. tego
rodzaju tematyka była do tej pory obszernie w szkoleniach i czy ewentualnie byli byście tym
zainteresowani żeby coś takiego było?
- Nie było takiej tematyki w szkoleniach.
- A przydało by się.
- Zależy na którym...
- No ale ja akurat nie uczestniczyłam...
- No ale mówię, że przydało by się, bo każdy z nas sobie radzi ze stresem, czy sytuacja
stresową, prawda...Teraz np. dla mnie najlepszym odstresowaniem, nie wiem, wyjechanie
49
50
sobie na 2 tygodnie pójście nie wiem na ryby i posiedzenie sobie non -stop przez 12 godzin
na pomoście, czy ja się zachowuje typowo, czy nie?
(Smiech)
- Ale czy Pan ma z tego pożytek?
- Ale to śmiesznie brzmi, ale wydaje mi się, że zrozumienie właśnie tego , jak działa
człowiek w takiej sytuacji właśnie, w taki sposób jak sprawca i jak prawda ofiara, kobieta
czy mężczyzna wydaje mi się , ż e było by to cenne, bo zawsze jest to jakaś pomoc, prawda,
by zrozumieć, co się tam tak naprawdę dzieje i zareagować.
- Większość szkoleń jest, ma formę albo wykładów albo warsztatów. Ale od jakiegoś czasu
rośnie popularność, czy też pojawiają się pomysły żeby włączać do szkoleń materiały takie
multimedialno –elektroniczne, to znaczy np. żeby uczestnicy szkoleń np. wiedze mogli, że tak
powiem zdobywać nie tylko przez wykłady, ale np. dostając płytkę cd, na której, na której
byłyby np. wykłady, np. na które nie koniecznie się chciałoby uczestniczyć, albo no jakieś
inne formy przekazywania Co państwo o tym myślicie, że cos takiego... gdyby to was
dotyczyło? Gdybyście dostawali np. tego rodzaju materiały do takiego.. edukacji
indywidualnej. To czy to miało by sens i czy przewidywalibyście państwo że moglibyście z
tego mogli skorzystać ?Nie na sali wykładowej, ale np. no chciałbym sobie powiedzieć jakoś
wieczorkiem w domu, no powiedzmy w domu otworzyć komputer no i...w formie jakiejś
interaktywnej skorzystać..?
- Uważam, że to by musiało być kierowane do ludzi, którzy chcą pogłębiać, czy chcą rozwijać
się w zakresie takich zagadnień jakie miałyby dotyczyć te materiały. Bo znam też przypadek,
ktoś kiedyś dostał złoty róg i go zgubił. Są też tacy ludzie i jednokrotnie uczestniczą w
szkoleniach, że mogą dostać w złotej oprawie najciekawsze materiały i na zapewne nigdy do
nich nie zajrzą bo zaliczone i do domu.
- No tak, ale przyjmujemy, że wszyscy uczestniczą....
- No tak, ale czy to nie wymaga jakiegoś omówienia...
- No i omówić to. z pracownikami bo nie wszyscy mają .komputer!
- Tak!
- Acha, czyli nie tylko do indywidualnego, ale np. później można z tego zrobić...
Żeby można było to pokazać.
- ........np. w przypadku czy moim, czy Krzysztofa . żeby można było tą wiedzę później
przekazać prawda, bo czy w sposób taki że się później pokaże materiał zawarty na płycie, czy
samemu się ten materiał obejrzy, czy przypomni się te poszczególne e wątki ludziom później
poszczególnie przekazać bo to też uratuje niektóre rzeczy. A poza ty jeszcze wydaje mi się ze
50
51
było by dobrze, gdyby właśnie wykładach szczególnie, oprócz tak mówię przykładowo
mówiąc żeby to nie zaglądać samemu. Bo wiadomo, że pewne przepisy obowiązywały do
2005 r prawda i po 2005 nastąpiły jakieś tam nowelizacje. Było by miło, gdy by podczas
wykładów była mowa nie tylko o tym, że taka nowelizacja jest, czy np. nastąpiła zmiana w
tym i w tym punkcie, ale np. dużo dokładniej, co ona nam pozwala dużo więcej lub mniej
zrobić. Bo tego mi chyba najbardziej w tej części teoretycznej brakuje. Bo wiem, że jest
nowela, ze jest przepis jakiś tam, ale nie zawsze się orientuje co nam to daje, konkretnie. Co
my dzięki temu możemy zrobić więcej, a czego już nie możemy zrobić.
To też jest poniekąd rozumiem propozycją zaproszenia o tych naszych szkoleń osób, które
tworzą to prawo, które składają propozycje jakichś nowych aktów prawnych, nowelizują i tak
dalej.
Posła to już daj spokój. .bez przesady
Ja nie mówię o pośle, jest wiele najróżniejszych kancelarii, czy grup prawniczych, które nad
aktami takimi pracują i sądzę, że jeśli chodzi o państwa, instytucje chętnie podzieliły by się
czy przedstawiły taka wiedze, czy informacje jak wygląda proces takiego tworzenia, skąd, z
czego to się bierze i jak wygląda to w praktyce, co ma wnieść, co, co .zmienić
- To jest kolejny pomysł podparty jakimiś badaniami, gdzie się wziął właśnie od takich
programów co przeprowadzono.
Wydaje mi się, że by to bardzo wzbogacało jakiś wielogodzinny cykl szkoleniowy...
- Nasze spotkanie powoli będzie dobiegało do końca. Jeszcze parę minut
chciałbym o 2
sprawy Państwa jeszcze zapytać. Poprosić te osoby, które do tej pory nie zabierały głosu, czy
chciały by jeszcze cos powiedzieć. Pierwsza to..co Państwo sądzicie. O pomyśle żeby ,
uwieńczeniem szkoleń było wprowadzenie w Warszawiecertyfikatów dla tych ludzi którzy
przez te programy nowe będą w pełni przechodzić, albo takich, którzy będą je kompletować
formy potwierdzania kwalifikacji przy pomocy certyfikatów. Konsultanta do spraw przemocy,
czy specjalisty do spraw przemocy na terenie Warszawy. Jaka...Co Państwo o tym sądzicie?...
- Czy na zakończenie tego szkolenia będzie jakiś test posiadania wiedzy? Bo nie raz człowiek
może siedzieć, patrzeć w sufit, dostanie certyfikat, a tak de facto wiedzy nie posiada.
- Pana pytanie chętnie zmieniłbym na sugestię. Rozumiem, że Pan sugeruję, bo tego nie ma
jeszcze prawda i między innymi dlatego Państwa pytamy o to, bo władze miasta...
- Czy to miało by być podobne co do tej pory robi PARPA? Znaczy jakie są przez Parpę
wymagane rzeczy do konsultanta i specjalisty. Jeżeli to było by cos podobnego, to ja jestem
za. Jeżeli to miało by, jeżeli byłabym konsultantem lub specjalistą w dziedzinie przemocy i to
by się wiązało, z tym że ja mam już określone umiejętności, określoną wiedzę.
51
52
- Raczej systemy, które w tej chwili się tworzy potwierdzają kwalifikację , obejmują jakąś
formę sprawdzenia umiejętności i jakieś doświadczenia praktyczne żeby były To jest na ogół
wypadkowa tych trzech rzeczy. Ale chodzi o to, czy takie osoby jak wy, nie wiem czy ktoś z
państwa ma już taki certyfikat, ale te certyfikaty parpowskie one są to po pierwsze związane z
nurtem alkoholowym, a poza tym są dosyć wąsko zakrojone a władze Warszawy...
- To jest jedyne...
- ...2 stopnia żeby skończyć
- Czy w ogóle ta idea żeby w tym systemie warszawskim...Bo władze miasta chcą jakby
rozwinąć i doskonalić warszawski system przeciw działania przemocy w rodzinie, prawda
który uczy. Czy waszym zdaniem taki jakiś certyfikaty i potwierdzenia bardziej
sformalizowane miały by sens jakiś?
Ja myślę, że tak, bo cały czas uczestniczymy w jakichś szkoleniach i nie wiem.. każdy chyba
ma jakieś świadczenie. Ja jakbym sobie policzyła, to nie wiem do ilu bym doszła, tak? Ale
mam cały segregator, gdzie mam różnego rodzaju szkolenia i też zależy z jakiej dziedziny się
szkolę. Bo też z różnych dziedzin, w zależności od tego czego dotyczy szkolenie, miewam takie
certyfikaty, prawda?
Czy szkolenia powinny być waszym zdanie bardzo zróżnicowane ze względu na profesję? Bo
mówiliście o tych, że cenne są te fragmenty przynajmniej szkoleń, w których się spotykają
przedstawiciele różnych profesji.
- A ja mam inne z kolei oczekiwanie, bo.. ja rozumiem na poziomi dzielnicy spotykam się z
różnymi profesjonalistami, służbami. Bardzo sobie to cenie bo każdy z nas prawda, poznaje
się bardziej indywidualnie, łatwiej jest pracować. Natomiast w takim szkoleniu miejskim
oczekiwałabym mniej więcej grupy podobnych do siebie osób, które mają podobne do siebie
problemy, doświadczeń, dobre i złe rzeczy, które się dzieją w naszej pracy. Nie koniecznie
chciałabym się spotykać z policja czy ze strażą miejską.
- Czyli to powinna być jakaś kompozycja...?
- Jedno drugiego nie wyklucza.
- No tak nie wyklucza, ale..
- Główne nurty, jak pracownik socjalny, czy pedagog....
- Czyli żeby połączyć lokalność z profesjonalizmem.. acha
- Znaczy ja mam inne zdanie, inne zdanie dlatego, że sytuacja jest taka, że szkolimy się, u nas
w ośrodku jest taka tendencja, no różna. Ale ja na przykład staram się szkolić w jakiejś
dziedzinie, która mnie interesuje. Oczywiście są inne rzeczy, ale są grupy, które zajmują się
niepełnosprawnymi, przemocą osobom uzależnionymi i ja raczej nie biorę wszystkich szkoleń
52
53
żeby mieć galimatias w głowie tylko zajmuję się jedną dziedziną. Przynajmniej tak się
staram, chociaż z racji tego, że jestem pracownikiem socjalnym rejonowym, mam wiele
różnych problemów I myślę sobie, że jeżeli chodzi o te szkolenia na terenie miasta naszego,
Warszawy, to tak jak tutaj kolega Krzysztof jest i zajmuje się przemocą akurat na
komisariacie, to ja sobie myślę że jest to ta sama profesja, tak. Czyli to są te same osoby. Bo
ja nie mówię żeby przyszli wszyscy strażnicy, którzy zajmują się innym rzeczami, bądź
policjanci dzielnicowi, tylko rzeczywiście grupy, które zajmują się danym problemem, czyli...
- Dzielnicowy to skarb..
- Właśnie.
- Czyli jest ta potrzeba, żeby jednak robić grupy interdyscyplinarne.?
- Tak. Dlatego, ż e my np. w dzielnicy stawiamy np.. na to ze względu na fakt, ja nie mówię o
dzielnicy, ja mówię o całej Warszawie, bo ja chętnie widzę inne twarze. Na przykład z Pragi
Północ, którzy prawda też rozumiem zajmują się między innymi przemocą. I dla mnie to jest
bardzo istotne. Dlatego, ż eto jest grupa, która zajmuje się tym samym problemem w całej
Warszawie
- Może tak jest, że te
..że to nie musi się wykluczać..
- Taaak.
- Wspólne moduły i moduł zróżnicowany, prawda.
- Ja bym nie chciała, bo był taki czas i taka tendencja, ż e przez wiele lat się szkoliliśmy.
Tylko pracownicy socjalni i było super, bo my się znaliśmy, tylko ze to było zawężone, bo ja
cały czas nie wiedziała m jakie kompetencje ma policja i straż miejska i nie mogłam
korzystać, nie tylko jeśli chodzi o dzielnice, ale między innymi tez o inne dzielnice w
Warszawie. Ja mam takie wrażenie, dla mnie ważne jest jakby szkolenie się różnych służb,
które zajmują się danym problemem.
- To można osiągnąć też w ten sposób, że szkolone są grupy z danej po prostu dziedziny, nie
wiem, pracownicy socjalni, a osoby prowadzące szkolenie są z różnych grup zawodowych i
dajmy na to policjant który zajmuje się daną dziedziną przekazuje ją jak to wygląda ze strony
policji i tym pracownikom socjalnym, którzy w tym szkoleniu uczestniczą. To nie muszą być
grupy interdyscyplinarne te, które się szkolą. Mogą być różne osoby, które to szkolenie
prowadzą
- Proszę Państwa, nasze spotkanie będzie się kończyło. Chciałem, żeby te osoby, które j do tej
pory jeszcze nie miały okazji coś powiedzieć, czy chciały by cos powiedzieć? Nie muszą
oczywiście, ale może jest to kwestia dynamiki i włączania się do dyskusji..
53
54
- Ja bym chciała dodać, do tego co właśnie tutaj pan powiedział. Ze jeżeli szkolimy osoby z
danej dziedziny np. pracowników socjalnych, albo specjalistów którzy się, albo koordynują
przeciw działania przemocy. Jakby nie musimy zawsze zaczynać ciągle od tego samego,
zawsze możemy to w tych szkoleniach pominąć np. to co często na tych szkoleniach
dotyczących przemocy od czego zaczynamy ,czyli od podstawowej nomenklatury,
podstawowych aspektów prawnych, że zawsze jak to są specjaliści to moglibyśmy iść krok
dalej.
Głębiej.
- Tak, i jakby ja mam takie wrażenie, że główna część takich właśnie szkoleń tracimy czas na
cos co tak na prawdę jeden wie lepiej drugi wie gorzej, ale generalnie jesteśmy w stanie sami
trochę dopracować, trochę doczytać i takie szkolenie zacząć od dalszej informacji.
- Tak, ja może by jeszcze jeden pomysł zaproponował. To co padło już do tej pory, szkolenie
miejskie, szkolenie w Warszawie, kilkudniowe... Może jednego dnia warto było by
przeprowadzić szkolenie z teorii i można by było zacząć od początku ponieważ w niektórych
instytucjach jest bardzo duża rotacja i są coraz to nowe osoby, które nie mają tych podstaw
które my posiadamy. Drugiego dnia byłoby szkolenie w danym kręgu. Policjanci, ops,
kuratorzy, prokuratorzy, sędziowie. Byłoby to podzielone na zespoły i tutaj moderatorem
spotkania, czy też tego szkolenia byłby specjalista w danej dziedzinie. Gdyby to było
spotkanie policjantów, to kierował by całym szkoleniem jakiś tam szef policji, który posiadł
wiedzę z każdego zakresu, bądź tego konkretnego omawianego i tutaj właśnie wymieniane
byłyby doświadczenia i problemy w danym zawodzie I kolejny, trzeci dzień gdzie byłoby to
już podzielone na konkretne dzielnice, i wtedy każdy posiadając doświadczenia z własnej
pracy, we własnym zawodzie, oraz doświadczenia nabyte wypowiedzi przez inne dzielnice,
jak to jest u nich robione, byłyby wtedy konfrontowane z innymi właśnie specjalistami z
innych instytucji.
- To ja się tutaj z tobą z kolei nie mogę zgodzić, bo jeżeli
- Wyrażamy swoją opinię, nie musimy się zgadzać.
- Przepraszam. To jeżeli mówimy o tym że jest rotacja, to rozumiem, że ta osoba może nie
mieć doświadczenia. Natomiast nie można mówić tak, ze ta osoba nie ma podstawowych
informacji. Ja przynajmniej tak to widzę. Nawet jeżeli osoba zajmuje stanowisko to musi
mieć te podstawowe informacje, które na takich szkoleniach uzyskuje.
- Podstawowe doświadczenia mojego zawodu. Skoro
jestem
policjantem, młodym
policjantem, przeszedłem kurs podstawowy, więc wiem co ja mam robić, ale nie wiem nadal,
co robi Ops, co robi kurator, co robi sędzia.
54
55
- No to trochę inaczej myślałam, bo myślałam o tych podstawowych informacjach, które np.
są na szkoleniu dotyczącym przemocy uzyskujemy.
- Uzyskujemy, tak. Ja też powiem, to co mówi koleżanka, że jakby ja chcąc iść na to
szkolenie zawsze chętnie uzyskałam taką informację: znowu ty, znowu na przemoc, znowu..
przecież wiesz...I tak naprawdę mi bardzo dużo daję to szkolenie, ale cały czas ja mam takie
poczucie, ponieważ 12 lat już pracuję, że każdy myśli że ja już wszystko wiem, i rzeczywiście
ja z tej teorii mam wrażenie że ja dużo wiem, nie wszystko na pewno, ale ta praktyka mnie
bardzo ciągnie właśnie do tego żeby uczestniczyć właśnie w tych szkoleniach. Tendencja
jest taka, że wszystkie nowe osoby, które przychodzą no to oczywiście są jakby
zabezpieczone tymi szkoleniami i oczywiście idą po to, żeby mogły uzyskać tą wiedzę, jeżeli
nie są jeszcze specjalistami, żeby miały ta podstawową wiedze np. na temat przemocy, tak?
Ale to nie znaczy, że ja nie chce uczestniczyć, tylko mówię nie chce po raz dziesiąty już nie
mówiąc słuchać tego samego. Bo ja chętnie bardzo uczestniczę w tej dyskusji i bardzo mi się
to podoba i w warsztatach, które mi dużo dają, ale jak słyszę mówię porozmawiamy o ustawie
przeciw działania wobec przemocy, no to troszeczkę zaczynam wysypki już dostawać.
- Proszę Państwa, bo już musimy kończyć.
- Jedno pytanie. Ja bym chciała dwie rzeczy powiedzieć.
- Tak?.
- Może to jest nieważne..
- Ważne, na pewno.
- Jeżeli chodzi o kuratorów. To zawsze mam taką szansę szkolić się z kuratorami
rodzinnymi. A raz miałam taki moment godzinny czy pół godzinny z kuratorami z wydziału
karnego. I po prostu tak cenne, i że tego brakuje, i chciałbym z nimi, że tak powiem się
szkolić, pytać i tak powymieniać doświadczenia i zabrakło mi także służby zdrowia, nie wiem
czy z poradni dziecięcych, czy z...pedagogów..
- Służba zdrowia, niestety z badań, z których żeśmy robili wynikało, ż e jest nie tylko
najsłabiej zaopatrzona w dotychczasowe szkolenia ale także najsłabiej przygotowana .
Proszę państwa, ja czuje, że ta dyskusja mogłaby jeszcze dłużej potrwać, ale ja obiecałem, ż e
wymiarze godziny. To było z mojego punktu bardzo interesujące. Dziękuję bardzo za wasz
udział i zaangażowanie. Proszę o zwrot tych ankiet. Mam nadzieje, że suma sumarum z tych
właśnie szeregu spotkań takich grupowych wyłonią się takie pomysły do urzędu miasta, że
jak będą coś tam inwestować, czy cos robić to będzie to bliższe ideału.
- Ale podobnież styczeń, luty ma być już ta rekrutacja na te szkolenia
55
56
- Proszę? No ta ,tak właśnie stąd też taka jest potrzeba żeby z jakimś wyprzedzeniem
...przygotowanie będą się odbywały zebrania ludzi, którzy przeprowadzali szkolenia do tej
pory, żeby oni też powiedzieli.
I zwiększyć rangę dzielnicowych zespołów...jako koordynatorzy...
- No to jest w ogóle taka idea, że te dzielnicowe zespoły mają mieć taki
podstawowy...Wszyscy chcielibyśmy wierzyć w to , że jak coś nowego będą inwestowane
jakieś nowe pieniądze, że zdaje się jakieś są, to że to będzie robione jakoś sensownie niż non
sensownie . Mi się wydaję, że jedna z rzeczy którą.. .która temu może służyć to, że się właśnie
rozmawia z ludźmi, pyta się o ich zdanie i opinię, a nie jak powiem ogólnie coś wymyśla. Taka
jest funkcja tych badań .
- wyraźnie widzę taką potrzebę, potrzebę wprowadzenia zmian , innowacji do
dotychczasowego systemu szkolenia. wydaje mi się, że on powinien być bardziej oparty na
casusach, na wspólnym rozwiązywaniu konkretnych problemów, które się pojawiają, na
wymianie pomiędzy różnego rodzaju służbami i tak dalej. Oraz bardziej zbliżony także do
systemu konsultacji i superwizji takich już praktyk, żeby to nie był już sam kurs, dla tych,
którzy już mają te podstawowe kursy, prawda..?
Dziękuję Państwu bardzo.
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ
PODSUMOWANIE
 jak uczestnicy spostrzegają z perspektywy minionego czasu użyteczność
szkoleń, w których brali udział – co było szczególnie wartościowe, czego
zabrakło ?
osoby badane podkreślały że szczególnie wartościowe było uczenie się
współpracy między przedstawicielami różnych instytucji- brakowało
natomiast możliwości rozwijania współpracy z prokuratorami i sędziami,
którzy bardzo rzadko w szkoleniach uczestniczą. Ważne było także uczenie się
umiejętności dostrzegania indywidualności klientów oraz rozpoznawanie
potrzeby elastyczności postępowania.
 co ich zdaniem powinno znajdować się w programach szkolenia które będą
organizowane w przyszłości ?
Szczególnie pojadane wydaję się organizowanie szkoleń, które nastawione
będą na pogłębianie problematyki. Potrzebne jest zwiększenie nacisku na
pracę ze sprawcami przemocy a także na rozszerzenie problematyki prawnej
 na jakich elementach i formach szkolenia zależało by im szczególnie, gdyby
szkolenie było zaprojektowane specjalnie dla nich ?
56
57
, powinno wprowadzać się dużo opisów i analiz konkretnych przypadków
interwencji, uczyć procedur i algorytmów postępowania w różnych rodzajach
sytuacji, powinno się zapraszać prokuratorów i sędziów do uczestnictwa w
szkoleniach oraz do występowania w rolach wykładowców lub zapraszanych
ekspertów
 jakie formy organizacyjne szkolenia byłyby ich zdaniem szczególnie
pożądane ? sugestie dotyczące pożądanych proporcji wykładów i zajęć
warsztatowych oraz wprowadzania innych niż wykładowe form
przekazywania wiedzy (lektury, nośniki multimedialne itp.)
szkolenia powinny być warsztatowe, wykłady też są potrzebne ale pod
warunkiem, że prowadzone będą w sposób atrakcyjny z odniesieniem do
zagadnień praktycznych, pożądane byłoby także przygotowanie atrakcyjnych
materiałów edukacyjnych , także multimedialnych. Szkolenia powinny także
tworzyć okazje do kontaktów z ofiarami – pożądane byłoby zapraszanie osób
, które korzystały z pomocy i interwencji
 opinie dotyczące preferencji do prowadzenia szkoleń odrębnie dla
poszczególnych profesji czy też do tworzenia grup mieszanych
Postulowano organizowanie szkoleń w poszczególnych dzielnicach oraz
zróżnicowanie części zajęć szkoleniowych w taki sposób , by wybrane moduły
tematyczne realizowane były dla grup mieszanych a moduły bardziej
specjalistyczne dla grup bardziej jednorodnych zawodowo. Podkreślano
potrzebę rozwijania szkoleń dla kuratorów sądowych
 pomysły dotyczące zasad i from organizacyjnych potwierdzania i
certyfikowania kwalifikacji
Popierano idee tworzenia systemu potwierdzania kwalifikacji i ewentualnego
certyfikowania osób który przeszły całościowe przeszkolenie i mają
odpowiednią ilość doświadczeń.
 pomysły dotyczące różnych innowacji w systemie przeciwdziałania
przemocy wykraczających poza zadania szkoleniowe.
Postulowano tworzenie i zwiększanie znaczenia dzielnicowych zespołów
interdyscyplinarnych oraz dzielnicowych koordynatorów
57
58
Badanie fokusowe nr 2
Zostało zrealizowane w dniu 30.XI.2007 w godzinach od 10.oo do 11.30 w
lokalu Ośrodka dla Ofiar Przemocy w Rodzinie DOM, w Warszawie przy ul.
Walecznych . W badaniu uczestniczyło 9 osób.
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego;
Za chwileczkę powiem Państwu parę takich zasad, które w czasie takiej dyskusji, warto z
nich skorzystać, bo one pomagają w rozmowie, a później poproszę Państwa o wypełnienie
takich ankiet, tak trochę na rozgrzewkę do dyskusji. To jest 3, 4 minuty na wypełnienie takiej
ankiety. I tam będą pytania o to samo o czym będziemy rozmawiać. Będą pytania zamknięte
dotyczące ,co z punktu widzenia Państwa w takich szkoleniach powinno się znajdować,
żebyście w y mieli ochotę w nich uczestniczyć, taka jest idea. Dobrze. Może zacznę w takim
razie od takich prostych zasad . Po wypełnieniu tych ankiet, ...proponuję abyśmy przyjęli
tak zasadę. Nie musimy ustalać jakiegoś jednomyślnego stanowiska, każda odpowiedz się
jednakowo liczy i nie będziemy zmierzać do tego kto ma racje. Np. gdy by były różnice zdań.
Każdy może każdego pytać w trakcie włącznie, chociaż ja jestem tu najmniej ważny, chce
zainicjować dyskusję. Od czasu do czasu ja spróbuje podsumować to miejsce w który
jesteśmy i będziemy to rejestrować, ale ani przy wypełnianiu ankiet ani winny sposób
Państwa tożsamość nie będzie ustalana. Tak na wszelki wypadek. Są pytania wyłącznie o wiek
i zawód. Także to jest wszystko. Możemy zacząć? Ja rozdam w takim razie te ankiety z prośba
o ich wypełnienie
Sposób wyrażania opinii Państwa jest uproszony. Minus jeśli się uważa że dane zagadnienie
czy temat szkolenia nie jest ważny, ani interesujące, plus-minus jeżeli pośrednio jest trochę
ważny i interesujący i plus kiedy macie takie przekonanie ze to nie jest ważne i najmniej
interesujące.
Tutaj Sppwr ile wchodziło...?
Sppwr- 120.
Kiedyś 105...
Można napisać SPPWR jeśli ktoś....
To co, powolutku będziemy już kończyć ankiety...
nie orientuje się jak wyglądają
dotychczasowe szkolenia w których żeście Państwo uczestniczyli, ale proponuje abyśmy
zaczęli rozmowę od takiej refleksji na temat tego jak z perspektywy, która upłynęła od
Waszego szkolenia oceniacie pożytki z tego. Czy mieliście np. poczucie, ż e było pomocne do
pracy, albo np. z perspektywy czasu taka refleksja, że czegoś tam zabrakło np. w tych
58
59
szkoleniach, w których żeście uczestniczyli. Jak to Państwo widzicie? Nie chodzi, co to za
szkolenie tylko po prosu, na ile to było pożyteczne dla was? Czego tam zabrakło?
- Ja kończyłem w 97-mym roku Sppwr, pamiętam, że wyraźnie po zakończeniu tego
szkolenia miałem takie poczucie niedosytu związane z edukacją na temat pracy ze sprawcami
przemocy. To byłą ta jedynka, wstępne szkolenie wtedy o tym mało się mówiło. Ale bardzo
korzystnie oceniam wpływ Sppwr na późniejszy rozwój mojej myśli i praktyki.
Co jeszcze się nasuwa z takich ...upłynął jakiś czas więc to takie normalne życie, normalna
praktyka, ale...czasem się ma takie poczucie, że czasem oprócz tego, co było cenne o wyraźnie
mi czegoś zabrakło, bo musiałem do tego np. sam dochodzić.
- To znaczy tak.. nie miała i nadal nie miałam tego ze sprawcami przemocy i coś co potem mi
wyszło ze sprawcami przemocy. Na Sppwr głównie mówiło się zawsze o ofierze przemocy,
w domyśle to była zawsze kobieta. Brakowało mi informacji o dzieciach i to potem to
wychodzi. Te kobiety się pytają, co się dzieje, dlaczego tak się dzieje, to były informacje,
które ja zbierałam sama, żeby im wytłumaczyć co się dzieje. Jak one np. się pozbywają
sprawców z domu, to dlaczego nadal te dzieci są ze sprawcami przemocy. Pozycji dziecka
nie było. A dla tych kobiet, żeby zrozumieć sytuację, to było bardzo ważne.
- Czy coś jeszcze się nasuwa? Ja zadałem takie pytanie, na co dzień człowiek nie żyje taką
światłością że mu coś zabrakło w szkoleniach itd.
- Też myślę , że oprócz właśnie informacji o sprawcy, negocjacji z nimi, kontaktów to
brakuje mi takich informacji o zaburzeniach psychiatrycznych, psychicznych, które mogą się
pojawiać na skutek przemocy doznawanej, albo uszkodzeń po pobiciach, które też mogą
występować, powodujące np. epilepsje. Takie zaburzenia psychiczne, psychiatryczne i u
dzieci i u dorosłych.
- Ale może też na poziomie nie aż tak głębokim, jak mówisz trochę, że dla zrozumienia
ofiary przemocy ta psychopatologie bardzo dobrze rozumieć wiedzieć o tym. My mamy tutaj
w ośrodku , odkąd zatrudniliśmy dobrego psychiatrę, bardzo dużo refleksji na temat
funkcjonowania tych kobiet myślę, że się ciągle jakoś douczamy, taka to jest prawda, że
funkcjonuje w tak skomplikowany psychicznie sposób. Bardzo dużo rzeczy wydaje się
zmonitorować, wykorzystać też do tego, żeby ustalić indywidualny bardziej program. Bo w
takiej pracy grupowe, masowej wydaje mi się, że gdzieś tam indywidualna specyfika umyka z
oczu
A bardziej z punktu widzenia nozologicznego, jaka to jest jednostka chorobowa, czy bardziej
,co się tam w środku w psychice dzieje, tych procesów emocji lęku strachu, złości.
59
60
- Zwykle diagnoza nozologiczna jest stawiana, ale też żeby przeniknąć przez nozologie i
wniknąć w dynamikę tego życia wewnętrznego. To jest najbardziej chyba istotne. Chociażby
ostatnia sytuacja z naszą klientką, która na terenie ośrodka podjęła próbę samobójczą i po
tym jak się zaczęliśmy przyglądać jej, jak zaczęliśmy analizować całą sytuację, to porostu
pojawił się taki obraz psychopatologii tej kobiety, że dopiero zaczęliśmy zmieniać kierunek w
ogóle działań, nastawienia jak jej można skutecznie pomóc. Chociaż jest duże ograniczenie
czasowe, osobowe..
- To znaczy, że np. zdaniem Państwa warto by było uzyskać jakieś przeszkolenie w zakresie
jak podejmować interwencje w stosunku do osoby z myślami, z próbami samobójczymi?
- Tak ,zdecydowanie tak!
- Rozumiem, że w szkoleniach dotychczasowych niczego takiego raczej nie było?
- Nie.
- Tutaj wychylamy się w ogóle po za tym, co w tej ankiecie, do poszerzenia wiedzy i
umiejętności, w zakresie w ogóle interwencji kryzysowej ,nie tylko w stosunku do ofiar
przemocy, ale też dotyczyć może związanych innych prawda problemów, które przeżywają
ofiary, czy to w przypadku żałoby, czy to w przypadku wszystkich wstrząsowych sytuacji,
które wiem, że ofiary przemocy mogą znacznie mocniej rozłożyć, dotknąć.
- Ja, jak się nad tym tak zastanawiam, to zauważam, że dla mnie były ważne takie szkolenia,
które w zasadzie były jakoś na peryferiach... przemocy. To znaczy oczywiście, to co się dziej
pomiędzy sprawca a ofiara w rodzinie, to jest bardzo ważne, ale jednak kiedyś jak kończyłam
opcję socjoterapii i właściwie chodziło o dzieci z rodzin alkoholowych i to było bardzo
dawno kiedy kończyłam, bo to było chyba ze 20 lat temu i pamiętam, że to jest dla mnie
bardzo ważne szkolenie i nie pamiętam jakichś tam 99 % tego, co się tam działo, natomiast
dowiedziałam się tam, czym jest w ogóle socjoterapia, co tam się dzieje. Po co to w ogóle
jest. Teraz sobie skojarzyłam, że ja znam bardzo wykształconych psychologów, którzy do tej
pory żyją w przekonaniu, że w socjoterapii, to jest takie zajęcie, traktują zupełnie per noga. A
teraz jak myślę o tych peryferyjnych zajęciach, to też raczej moje potrzeby idą w kierunku
jakichś szkoleń prawnych, pierwszej pomocy. My tutaj potrzebujemy umieć pierwszą pomoc
medyczną. Więc właśnie takie peryferyjne, ja jestem pracownikiem socjalnym, dlatego nie
wyłącznie takie psychologiczne zajęcia.
- Ale wykształconych psychologów też...
- Rozumiem, że ważne jest , żeby widzieć że zajmuję się praktyką przemocy ,ale szkolenie nie
jest na temat przemocy ale..
- Medyczny..
60
61
- ...tylko na granicy obszarów, które są w granicach tego głównego nurtu..
- Może jeszcze jakieś przykłady z tego pogranicza przychodzą Państwu go głowy? Bo można
teraz na tą sprawę spojrzeć od drugiej strony, nie od strony, co brakowało, ale. od strony, co
potrzebujecie w codziennej praktyce. Żebym wiedział więcej na ten temat. Żebym miał
umiejętności, które by się przydały, to bym lepie radził sobie z jakimiś trudnymi sytuacjami.
- No na pewno poza tym głównym nurtem, skąd pozyskiwać środki na działalność, szkolenie
potrzebne dla kadry menadżerskiej...?
- No tak...
- Jak się promować?
- Biorąc pod uwagę, że głównym organizatorem szkoleń ma być ten co ma pieniądze więc
można by to było połączyć jedno z drugim. Będzie to zarejestrowane, oni to dostaną myślę..
- Ja jeszcze myślę, że z tego nurtu, nie przemocowego, ale związanego z funkcjonowanie
placówki to bardzo często jest tak, że my wszyscy jesteśmy edukatorami dalej, bywamy
zapraszani w różne miejsca, gdzie mamy opowiedzieć coś na temat zjawiska przemocy. I
myślę sobie, że mnie na przykład w tych szkoleniach brakuje z takiego zakresu
przemocowego, które przechodziłam, brakowało takiego modułu, który mówi o tym, jak w
interesujący sposób, profesjonalny przygotowywać drobne formy szkoleniowe i takie
edukatorskie spotkania, do których jesteśmy zapraszani. Bo w sposób naturalny ci ludzie,
którzy pracują specjalistycznie w tym obszarze, szkolą nie koniecznie głęboko dalej, ale na
pewno edukują dalej. Czyli jak robić taką edukacje, żeby była dostosowana do poziomu
dziecka, do poziomu młodzieży i do dorosłych, no i żeby ona była atrakcyjna dla naszych
słuchaczy.
- My musieliśmy, przepraszam, wypracować sami takie metody edukacyjne, bo od razu na
głęboką wodę zaczęliśmy od policji w Legionowie przecież. Takie edukowanie. Placówka
ruszyła. Momentalnie to się zaczęło. Nie mieliśmy żadnego przygotowania specjalnego,
metod dydaktyki żadnej tylko sami. Potem zaczęli się studenci, którzy tez przychodzili
stadami, pamiętam jakoś. Nie wiem, czy chyba powinniśmy ten cały system, bo jest
absolutnie nasz pomysł i nawet ze sobą tego nie konsultowaliśmy.
Samo wyszło czasem. Kuratorzy teraz prawda...Tak że możemy , może to jest dobry system,
może my będziemy organizowali szkolenia dla edukujących...
- Ja rozumiem, że to oznacza, że niektórzy działają, czy pracują w tym systemie przeciw
działania przemocy mają często okazję do tego, żeby podawać dalej wiedzę, czy kształtować
postawy. Że to, o to pewnie by chodziło tutaj.
61
62
- To znaczy tak, my na naszej tutaj grupie, oczywiście za każdym razem robimy jakieś takie
mini wykłady i ta wiedza jest przekazywana osobą dorosłym. Natomiast myślę sobie, ż e
gdzieś chętnie bym wiedziała jak dotrzeć do młodzieży, bo zupełnie inaczej się robi takie
wkłady osobą już dorosłym, kobietą z przejściami, natomiast mam taką propozycje ze szkoły
syna, z liceum. I powiem, że dla mnie naprawdę jest to trudne, jak tym dzieciom to przekazać
i nie mogę im tak sucho powiedzieć jak moim klientką. Jak w ciekawy sposób, a jednocześnie
w taki profesjonalny dotrzeć do młodych ludzi?
- A z jaką intencją? Czemu by to miało służyć?
- To jest w ogóle na zmówienie młodych ludzi. Oni chcieliby się dowiedzieć czegoś na ten
temat, natomiast, z jaką ja intencją chciałabym to opowiedzieć....
- Nie, co z tego miałoby wyniknąć z tą pracą z młodzieżą jeżeli chodzi o przemoc?
- Co miałoby wyniknąć...To akurat jest dla mnie, oni się przygotowują jak dalej pokierować
swoim życiem, a jakie studia wybrać, do tego się przygotowują. Natomiast, że wiele osób
tutaj, wiele klientek nie przyznaje się do tego, co to jest przemoc i chciałabym im to tak
sprzedać, żeby może nauczyli się rozpoznawać przemoc w swoim środowisku, żeby nauczyli
się szukać pomocy, a nie tylko żeby to był taki suchy wykład, ż e tutaj psycholog robi to i to
w sprawach przemocy tak i tak pomaga. Żeby naprawdę dać im jakieś narzędzie do
pomagania.
- Mówi Pani w tej chwili o młodzieży, tak?
- Tak, o młodzieży.
- Czy to, by chodziło, żeby prowadzić działalność profilaktyczną np. żeby młodzi chłopcy nie
byli brutalni wobec dziewcząt, a dziewczęta że by się nie godziły na tak powiem chamskie
zachowania ze strony swoich chłopaków. Czy coś takiego? Czy chodzi o to, żeby dotrzeć do
dzieci, które są ofiarami przemocy...?
- Żeby też umieli w swoim życiu rozpoznawać przemoc...
- To jest szeroko rozumiana profilaktyka na życie
- Może żeby też się uczyli interweniować..
No właśnie o to chodzi, żeby wiedzieć, że jeżeli dziecko za ścianą płacze, to do kogo oni
mogą z tym pójść. Że to jest przemoc, a nie jest tylko że może rodzice są ostrzy, czy próbują
dyscyplinę trzymać. Żeby byli wyczuleni na takie rzeczy.
- Mi się wydaje, że dzieci mają zatartą granice pomiędzy dobrą zabawą, dowcipem, jakąś
wariacją, a tym, co jest po prostu złe. Podobnie myślę jak ty, tylko myślałam jeszcze o
przedszkolu.
- A, co o przedszkolach?
62
63
- No przecież jak Jasio pacnie Stasia w główkę, to się mówi o brzydko robisz, prawda? Nie
tłumaczy się dziecku dlaczego to jest brzydko. Trzy latek, teraz specjalnie się nie znam na
trzylatkach, już powinien jakby rozgraniczać agresje od zabawy. Chociaż dzieci się chowają
na tych różnych kreskówkach typu.... standardowy film o przemocy.
- Myśli Pani, żeby zapobiegać przemocy wśród maluchów?
- No tak...
- Bo ja zrozumiałem, żeby przez to szkolenie coś robić, aby te dzieci przez rodziców nie były
bite..
- Też! One żeby miały świadomość, że nie wszystko, co się dzieje w domu jest dobre. Bo mi
się wydaję, że takie programy dla specjalistów, socjoterapeutów i pedagogów właśnie takich
dziecinnych są do opracowania. Przedszkolaki...to teraz są panie nauczycielki,
przedszkolanki to nauczyciel. No przecież są tak wąskie specjalizacje, że po kawałku są dalej
nauczyciele jeśli się orientuję..
- Nauczyciele bardzo często nie reagują, nie umieją rozpoznać przemocy. Ja bardzo chętnie
bym dotarła do nauczycieli, do przedszkoli do szkół, nawet o tym myślałam. I nie reagują,
dlatego, że nie umieją rozpoznać. Nauczyciele wf-u na ogół nie zastanawiają się dlaczego
Franek po raz kolejny nie bierze zajęć, lekcji, a on się wstydzi rozebrać. Nie mówiąc o tym,
że w szkołach, ja mam dzieci, psycholog, pedagog, pedagog jest zawalony papierami nie ma
czasu na kontakt z dziećmi, a psycholog jest w poradni kilka ulic dalej . Jeżeli kilka ulic to
dobrze Kto ma kontakt z tymi dziećmi? Nauczyciel nie ma czasu, nie robi tego, a powinien
zauważyć. Więc ja np. chciałabym robić szkolenia dla nauczycieli, bardzo chętnie.
- A z tego punktu widzenia, co Państwo sądzicie, te szkolenia, które mają być w przyszłości
robione, tworzyć grupy z przedstawicieli różnych profesji, czy raczej robić oddzielnie? Że
mogą mieć odrębne potrzeby szkoleniowe? Mają Państwo w tej sprawie jakieś swoje
pomysły? Np. robić szkolenia jakieś łączące pedagogów, policjantów, pracowników
socjalnych w tych samych grupach, czy oddzielnie?
- No to jest zaprawka do systemowego przeciw działania jakiegoś , wypracowania wspólnego
języka w sprawie
Ale chodzi o to, żeby wszyscy, żeby policjanci razem...
- Nie, właśnie robić mieszane , czy oddzielne..?
- Jak najbardziej mieszane
- Ja mam osobiste doświadczenie właśnie z takich szkoleń, ż e w tym mieszanym składzie
profesji to ludzie rzeczywiście zaczęli myśleć, przeglądać się wielu aspektom na temat
przemocy, na temat tego co się dzieje. Wzrasta na pewno ciekawość siebie. Bo jak się zbierze
63
64
grupa nauczycieli, prawda to oni wiedzą co myśli, jak reagować. To nie jest twórcze. Tak mi
się wydaje...
- A co w takim razie zrobić ze szkoleniem takich umiejętności, które są specyficznie ważne
np. policjantów szkolić w zakresie prowadzenia terapii. Bo są np. tacy ludzie którzy chcieli b
się uczyć lepiej w takiej zaawansowanej pomocy psychologicznej To co wtedy?
- To może tak, ż e to indywidualny wybór każdego z pomagaczy
- Ja myślę, żeby nie narzucać, tu nie ma kolizji
- Można by przeprowadzić takie szkolenia wyspecyfikowane dla jednolitych grup
zawodowych i mieszane. Trzeba by pomyśleć nad tematem, nad doborem tematu
- Czyli część szkoleń robiona wspólnie w mieszanych grupach a część oddzielnie dla
ważniejszych grup zawodowych, coś takiego, prawda?
- A jeżeli chodzi o metodykę szkolenia, bo to jest też takie ważne. Bo jakie proporcję właśnie
przekazywania wiedzy w postaci jakichś wykładów i takich zajęć warsztatowych,
dyskusyjnych itd. Co państwo o tym myślicie? Czy w ogóle wykłady ą potrzebne?
Pewnie czasami są, ale ja np. osobiście więcej korzystam z zajęć wartsztatowych, żeby
porozmawiać i powymieniać się doświadczeniami i wtedy więcej w głowie nawet zostaje po
takich zajęciach, tak po prostu.
- Taką rzeczą ważną oprócz warsztatów są takie spotkania integracyjne, jest szansa spotkania
przy kawce, w kuluarach, wymiana doświadczeń, że oprócz warsztatów taki moment
integracji, wymiany doświadczeń jest też ważny. Daje to taką możliwość zobaczenia
kompetencji poszczególnych służb, że nie ma takiej spychotechniki np. nie wiem, że ops
powinien się tym zająć. A nie znam nikogo z ops-u i nie wiem, tak naprawdę, co oni tam
robią. Nie wiem, czy oni mają podobne problemy, czy...Taka wymiana doświadczeń poza. To
taki ważny element, integracja to jest ostatnia rzecz zajęć. Okazuje się, że za mało czasu, że
szkoda, że tak mało.
- Zdarzało się tak, na letniej szkole, że pojawiał się jakiś wybitny wykładowca i wtedy
zdarzało się chyba, że on był tak, też tak trochę o peryferiach. Ja pamiętam był wykład
Czapińskiego „O cebulowej teorii szczęścia”, na którym wykład o terapii rodzin, Jeżeli jest
bardzo dobry wykładowca, no to jest jakiś świeży powiew, jakieś rozszerzenie horyzontów,
które uważam, ż e nawet jeśli to robi wrażenie troszeczkę kożucha, to uważam, ż e koniecznie
większe szkolenie powinno być jakąś taką postacią porywającą, mówiącą , powinno być
okraszone.
64
65
- Metodologia, opracowanie metody prezentacji wykładów w taki sposób, żeby on porwał
jednak osoby, żeby pozostawił coś w głowie. Ale też myślę, ż e w tych jak powiedziałaś
integracyjnych zajęciach, takich przy kawusi, to czasami się tematy po prostu rozmywają.
Jestem generalnie za tym, że szkolenie jest w czasie rozciągnięte, że ono powinno być
związane z jakąś aktywnością poza zajęciami, pracami domowymi. W realu można tą wiedze
jakoś przerobić, spożytkować, nauczyć się czegoś nowego, to wtedy się to wdrukowuje na
dłużej.
- A gdyby bazując na Państwa doświadczeniach, jak byście mogli wskazać np. nazwiska
takich osób, w szkoleniach, których żeście uczestniczyło i chcieli rekomendować dla urzędu
miasta.
- No Jerzy Mellibruda, number one...
- Tak.., a co jeszcze. Jakie jeszcze się wam kojarzą takie osoby które..?
- Ja nie pamiętam, ale byłam na świetnym szkoleniu w Tworkach o przemocy wobec osób
chorych psychicznie i w ogóle o agresjach i różnych takich, czy pamiętasz jak się nazywa ta
- Pani...Bo to bardzo dawno temu to było.
- Co jeszcze?
- Alina Makurowska.
- Maria ......
- Nie musicie wchodzić w realia tylko przypomnijcie sobie..
- A macie Państwo doświadczenia w szkoleniach z systemowej terapii rodzin? Ktoś z Was?
- Ja miałam
- Czy Pani miała okazję zrobić użytek z tego szkolenia w pracy z ofiarami przemocy. Bo
niektórzy uważają, że podejścia systemowe chociaż dotyczą systemu rodzinnego do
interwencji w rodzinach patologicznych, czy do pracy z rodzinami patologicznymi się nie
nadają, bo tam nie dopuszczają do siebie....
- To są zupełnie inna kwestia, inne doznania
- Tak...
- To znaczy ja nie robiłam portretu systemowego rodziny...
- Nie chodzi portret, ale o terapię, bo w sensie diagnostyczym to jest poza wszelka
wątpliwością.
- To znaczy powiem tak. Ja nie pracowałam też systemowo mimo wszystko, natomiast
jestem jak najbardziej za i chciałabym to zrobić. W Warszawie ,jak gdyby , się otwiera
szkoła i jestem jak najbardziej za, bo uważam, że mimo wszystko systemy rodzinne świetnie
65
66
pasują do takiej terapii tego typu. Ja gdzieś cały czas wykorzystuje swoją wiedze na te
temat, ale nie pracuje systemowo.
-Ale terapie systemowe mają dwa aspekty. Wiedze o systemowym charakterze rodziny, ponad
wszelką wątpliwość i metodykę pracy ,która polega na tym, że się pracuje z całą rodziną, że
wszyscy się wpuszczają do środka i..
- Nie. Tak to nie.
- W Polsce jest to dość powszechna opinia, myślałem, że Państwo macie swoje opinie. Że
istnieje taka duża dysproporcja między tą fascynująca wiedzą o funkcjonowaniu systemu
rodzinnego i ogromnymi trudnościami żeby ją stosować w pracy rodzinami. Z poszczególnymi
osobami stosuje się. Stąd ja chodzę po różnych miejscach i pytam, czy ktoś to stosuje.
- Z rodzinami dotkniętymi przemocą, tak?
- Tak. alkoholowymi, czy w ogóle. Np. takie wybitne osoby które się tym zajmowały mówią,
że one mają poczucie, że jest taka ż e na szkoleniach w tym zakresie brało udział dziesięć
razy więcej, niż przypadków w Polsce, w której zastosowano to w praktyce Także wiedza jest
fascynująca, a praktyka jest trudna do realizacji.
- Idę w tym kierunku, w każdym bądź razie bardzo bym chciała.
- Ale są pewne zasady, które rządzą prawda, kiedy można taką terapię zastosować. Przecież w
ostrym kryzysie nie to jest bez sensu jeśli chodzi o ofiary przemocy, czy rodziny alkoholowe,
to nie ma sensu, może później.
- Właśnie złapałam się na tym, że to co ja powiedziałam służyło temu żeby było przyjemnie,
żeby było pożytecznie. Bo mówiłam o chwili oddechu, o tym poszerzeniu horyzontów, że taki
wykład pozostaje na wiele lat czasem jako właśnie taki kwiatek właśnie. Oczywiście jeśli
chodzi o pożytek no.. przyjemność też się liczy..
- Jasne.
- Chciałem Państwa jeszcze zapytać, bo ten wątek się zaczął pojawiać, mianowicie co
Państwo sadzicie o pomyśle żeby np. w Warszawie w kontekście tych takich dużych szkoleń,
budowania systemu wprowadzić system, taki warszawski, potwierdzania kwalifikacji. To
znaczy system jakichś certyfikatów dla specjalistów, konsultantów w tym zakresie, który byłby
uwieńczeniem jakichś tam cykli szkoleń. Jakie macie państwo w tej sprawie...?
- No to jest kontrowersyjna sprawa. Kto przede wszystkim ma kwalifikować
- To jest techniczny problem do rozwiązania.
Jakie były by to placówki rekomendowane?
66
67
- ..i nie chodziło o certyfikowanie placówek, tylko o potwierdzenia kwalifikacji
indywidualnych, poszczególnych osób. No bo te systemy socjalizacji w różnych dziedzinach
gdzieś jakiejś profesjonalizacji one się rozwijają. Bo zaczęto robić coś takiego. Parpa robi
taką tam dla siebie itd. Ale biorąc pod uwagę, ż e tutaj ten warszawski system robi wrażenie
że się coraz bardziej rozpędza i przygarnia coraz więcej ludzi, to się zaczyna dyskusja na ten
temat
- Czyli gdyby te szkolenia w ramach programu, tak..?
- Albo tak, że, w których ludzie do tej poru uczestniczyli, musiałoby to być takie całościowe
- Na pewno to jest mobilizujące, jeśli dostaje się jakiś papier, to ludzie czasami dla tego
papieru z ambicji swoich niespożytych idą dalej.
- A co pozostałe osoby myślą?
- Myślę o certyfikowaniu, ale w takim trochę innym kontekście, że jeśli certyfikat potwierdza
ujednolicenie działania, to rzeczywiście byłaby fajna spawa, bo było by tak że wszyscy
działamy w podobny sposób i jest jasne, że jeśli ktoś to kończy ma już jasno takie
postępowania, określona wiedzę i wszyscy z tym papierem działają w podobny sposób. Bo
jeśli ma być to papier tylko potwierdzający wiedze i liczbę szkoleń. To tak....nie mam zdania.
- Ale rozumiem, że idea jest taka żeby ewentualny system potwierdzania był zintegrowany z
wprowadzeniem jakichś standardów, takich spójnych.
- Tak, standardów absolutnie tak.
- Żeby to nie było tak absolutnie od sasa do lasa tylko, żeby tam gdzie da się, bo nie wszystko
się da objąć standardami.
- No bo teraz mi się wydaje zrobiło się wiele placówek, które się nazywają placówkami
działającymi przeciwko przemocy, a praktycznie to tylko mają to w nazwie, a nie mają nic
wspólnego z pomaganiem i dają tylko schronienie. A w tytule...a klientki trafiają do nas,
przepraszam, że się chwalę, ale takie są od 10 lat.
- Albo są odsyłane z powrotem do policjanta , który dał im adres, oni się skarżą..
- To by należało zweryfikować. Jest duży problem, naprawdę
- Czyli przyjmowania, tak, te obostrzenia dot. skierowań...
Rejonizacji, skierowania. Ośrodek interwencji kryzysowej nie może przyjąć, musi czekać na
skierowanie z ops-u
- A to jakieś przepisy na to są?
- No ktoś to wymyślił. Nie wiemy. Nagle się znalazły
- Dotyczy to działalności ośrodków kryzysowych
67
68
- Ale kto wprowadził taki rodzaj przepisów? One są gdzieś opisane?
- Nie, albo indywidualnie takie placówki tworzą sobie statusy, albo są narzucone przez
finanse. Głownie chodzi o finanse, ż e jeżeli powiedzmy ośrodek pomocy społecznej z Woli
finansuje jakąś placówkę to on chce mieć ludzi tylko z Woli, bo to jest rejon jego działania on
się rozlicza z tych finansów tam. My znamy taką placówkę na Pradze Pn., która przez tylko
10 lat naszej pracy przyjęła nam jedną klientkę, bo oni też są tacy etniczni, środowiskowi.
Ale my ich klientki przyjmujemy. Bodzio tu pakuje ile wlezie często.
.- Trzeba mieć stały adres zameldowania, a nie tymczasowe..
Tak, nie można być z Polski, nie można być z jakiegoś skuotu, czy wynajętego, jakiejś
kwatery. Trzeba mieć papiery, pochodzenie no i szok!
- Rozumiem, że to chodzi o ograniczenie dostępności ze względu na podział na dzielnice np.
Tak?
- Tak ,też
Rejonizację.
- Ale rejonizacje według dzielnic, wtedy kiedy dzielnice rozdzielają pieniądze, tak?
- Tak
- To się zaczęło, przepraszam, tak dziać, w 2000r w styczniu, chyba w czerwcu zmieniła się
ustawa o pomocy społecznej. Tam był taki punkt, że placówki mogą w poprzedniej ustawie
przekazywać sobie środki które szły za człowiekiem. I to wtedy zmieniono. I jakby jest
policzalność ludzi potrzebujących w danym środowisku, w danym okręgu i ośrodki się boja
przekroczyć, jakby tych swoich finansowych jakichś tam budżetów, bo się boją, że nie
starczy im dla miejscowych.
- To ważna sprawa jest
- Tak! Nie mają jakby takiej górki na wszelki wypadek a jak przyjedzie ciocia z Ameryki
biedna, żeby ją też tutaj zaaprowizować.
- Jeśli pozwolicie Państwo trochę inny, ale ważny temat, który pozornie wykracza poza
szkolenia, ale jeżeli te szkolenia mają być pożyteczne dla ludzi to muszą obejmować także
ewentualne modyfikacje rozwiązań organizacyjnych, prawda? I to też pewnie wśród
rekomendacji, że to nie była taka wiedza, ale jak mają być wdrażane jakieś standardy to być
może przy tej okazji powinno się także zadbać, żeby były sensowne rozwiązania. Może z tej
beczki coś jeszcze innego Państwu się nasuwa? Jakie zmiany należałoby by postulować w
sposobie organizowania tej działalności itd. No bo urząd miasta jest tą główną instytucją,
która tu dyryguje, która jest jeśli ktoś ma jakąś ..
68
69
- Jeszcze a propo takiego współdziałania ze szkołą, czy z innymi placówkami zdrowia. My
tutaj siedząc w tym miejscu przez lata wypracowaliśmy, jakby kontakty ze szkołami,
przedszkolami i przychodnia tutaj zdrowia, że nie robią nam już specjalnych trudności,
przyzwyczaili się do nas. Wiedzą, że nasze klientki są jakby przelotem, dzieci są przez chwile
i przyjmują nam te dzieci Nie robią specjalnych trudności, a często nasze panie sprawiały
kłopoty tym placówka. Albo nie płacą, albo nie chodzą, a to się nie rozliczają.. I jakby nie
zrażają się, rozumieją .I właśnie mi się wydaje, że szkoły w obrębie czy instytucje, jak służba
medyczna w obrębie takiego ośrodka interwencji kryzysowej też powinny zaangażowane być
i przeszkolone właśnie do wiedzy, dlaczego te dzieci się zachowują tak, dlaczego są takie.
- To jest zadanie też tych ośrodków lokalnych, żeby nawiązać dobrą współpracę, pozyskać
takich ludzi, instytucji.
- Tak
- Jakieś jeszcze inne takie rozwiązania organizacyjne dot. Przeciw działania przemocy które
Państwo znacie, powinny być albo zmienione, albo wprowadzone takie jakich brakuje?
- Często brakuje rodzin zastępczych. Rodzin, które by mogły w sytuacji, kiedy nasze klientki
są nie wydolne wychowawczo mogły przejąć dzieci na jakiś okres, pogotowia rodzinne są
potrzebne, bardzo. Bywa że nasze dzieci trafiają do ośrodków szkolno wychowawczych, co
się mija z sensem. One są tak poranione i biedne...o jezu, bo się wzruszę...
- Ja myślę sobie, że to może nie koniecznie chodzi o rodziny zastępcze tylko trzeba było by
bardziej położyć nacisk na stworzenie takiej sieci rodzin zaprzyjaźnionych
- Tak, mi się wydaje, że przykład Diany, która tu była na pół roku. Dziecko, które samo do
nas przyszło, bo już miało w domu tak..
- Siedemnastolatka...
-No i ona mieszkała w bursach i obmieszkała do swojego mieszkania wszystkich moich
znajomych
- Czyli nie formalne, że tak powiem przejęcie opieki wychowawczej, tylko okresowe i na
zasadzie takiej przyszywanej cioci, coś takiego?
- Tak i jeszcze to powinno być skodyfikowane jakoś, bo to przecież przechodzi o
odpowiedzialność na tą osobę. To nie starcza oświadczenie, ż eta pani teraz się zajmuje tym
dzieckiem. Np. jak matka trafia do szpitala, np. tak jak u nas po tej próbie samobójczej to
horror, to gdzie tego dzieciaka, na Wiśniowa oddać? Nie. No gdzie? Nie ma dziadka, nie ma
babci, nikogo. Ja się teraz tak zastanawiam, że jak myśmy przez te wszystkie lata
69
70
wymyśliliśmy sami jakiś system, który działa, ja go nawet nie potrafię nazwać. Pierwsi
sprawcy, agresywni prawda, straszni, wchodzili drzwiami, nic nie wiedzieliśmy
- Ale Państwo pracujecie ze sprawcami?
- Nie, ale oni tu przychodzą, oni tu wpadają. Oni przychodzą po swoje przecież. Domagają
się. Przecież spotkania ze sprawcami, pierwsze programy radiowe...
- Czy szkolenie powinno obejmować też uczenie umiejętności prowadzenia mediacji między
ofiarą a sprawca?
- Tak.
- Bo na ten temat są duże kontrowersje....
- Może samej mediacji ze sprawcą już pomijając ofiarę...
Chodzi o..
-..o duet?
- O procedury mediacyjne pomiędzy ofiarą i sprawca przemocy.
- Nie, bo nie będziemy obiektywni. Ale co jak ofiary sobie tego nie życzą i co wtedy?
Rozmowy ze sprawcą tak, ale ja myślę o sobie , o mediacji, ja nie będę obiektywna
- To się w Polsce zaczęło dziać i są sygnały, które mówią o bardzo szkodliwych efektach tego,
ponieważ tam jest to ustawione w kontekście nieporozumień małżeńskich, i się prowadzi
negocjacje tak jak przed rozwodowe itd. Na co sprawcy bardzo chętnie są gotowi, to jest na
nich woda. Nie wiem czy Państwo macie doświadczenie i poglądy na ten temat?
- Tak. Klientka, nawet i dwie się skarżyły, że są nawet namawiane zamiast rozwodu mają
najpierw przejść mediację, a one nie są w ogóle przygotowane do tego żeby psychologicznie
podejść do tematu mediacji ze swoim sprawcą, no. One nie chcą tego.
- Przykład z podwórka. Jestem jako osoba wspierająca młodą dziewczynę w sądzie, która jest
ofiara swojego własnego ojca, przemocy i człowiek jest straszny, to co wyrabia w sądach,
sędziowie traktują z takim pobłażaniem. Byłam na paru takich sprawach nikt go nie ukarał
żadną karą grzywny, żadną.. sędziów trzeba niestety potrząsnąć i włączyć do systemu i bo
jest to beton total! Naprawdę . Pomijając, że ojcowie krzyczą, ż e są za matkami tu jest w
ogóle jakaś straszna dziura taka edukacyjna
- A co zrobić ze szkoleniem sędziów i prokuratorów? No bo oni chyba na takie dłuższe
szkolenia to się nie....Macie Państwo jakieś pomysły państwo jak ..?
- Jak skruszyć ich serca....
70
71
- Tu nie chodzi o kruszenie serca, ale mają ograniczone doświadczenie Bo jak ktoś ubierze tą
togę i siedzi z tym łańcuchem i siedzi i udaje że słucha, znam sędziów, udaje że słucha...A ja
myślę, że prezesów sądów tu trzeba by było włączyć.
- Chodzi o ewentualne pomysły jak ich szkolić, szkolić w sposób taki, który by się przyczynił
do zmiany postaw i zachowań.
Ale, czy oni w ogóle skorzystają z takich typów szkoleń ,a potem jak.
- Nie na ogół nie korzystają...
- Tylko prezes sądu, przepraszam może zmusić ich do takich.
- Korzystają i korzystają prywatnie, bo też myślałam o moich szkoleniach. Bo ja ktoś się chce
doszkalać to będzie. Więc jak myślę o sędziach, to dużo się zmienia tak jak oni mówią, ze
mają kontakt z osobami, które pracują z ofiarami. Że to też jakoś tam zmienia tą perspektywę
- Czyli są szkoleni indywidualnie poprzez osobiste kontakty?
- Tak, myślę, że tak
- To jest jakiś pomysł. Jednoosobowe kursy szkoleniowe po prostu.
- Może nie jednoosobowe, bo jeżeli jest to duża grupa, gdzie oni się gdzieś tam ukryją jako
pojedynczy sędzia. Bo się często nie przyznają skąd oni są , bardziej to traktują jako
ciekawostkę niektórzy, a niektórzy jasno mówią że nie mają wiedzy, to ofiary wyglądają jak
wariatki.
- To znaczy Pani ma jakieś doświadczenie ze szkoleniem ludzi?
- Byłam jako uczestnik szkolenia razem z osobami z sądu. Bo moje doświadczenia szkolenia
sędziów, to było dwóch gdzieś się pojawili, też przypadkiem...
- Ale brała Pani udział w jakichś szkoleniach, które nie były poświęcone tematyce przemocy i
brali tam sędziowie udział i przy tej okazji Pani podedukowała...
- Nie, były to doświadczenia w szkole przemocowe, mające związek z przemocą wobec
dzieci, czy wobec dorosłych, czy wspierania ofiar przemocy i tam też pojawili się sędziowie.
Dlatego tak mi trudno mówić, czy oni są betony czy nie.
- Są.
- Może zamiast betony lepiej mówić trudno dostępni.
- Pewna grupa wiekowa jakby stoi, jakby na poziomie przeszłości
- Jak w każdej grupie zawodowej znajdziemy osoby rozwojowe i takie, które nie są tym
kompletnie zainteresowane i chyba wśród sędziów i prokuratorów tych młodszych teraz tym
większy pęd do tego, żeby otwierać się na więcej.
71
72
- Przede wszystkim nie mają tej wiedzy. Ja rozmawiałam z adwokatem, przepraszam z
sędziom, kobieta ,która opowiada mi o tym wiedząc że ja pracuje z ofiarami jak ona dużo
włożyła w robotę, żeby pomóc jakiejś tam swojej klientce, a ona do niego wróciła, to co ja się
będę wysilała potem i nie mogę, nawet nie miałam czasu żeby jej wytłumaczyć dlaczego ta
kobieta wróciła. A wczoraj dowiedziałam się że sędziowie, prokuratorzy , adwokacie w
ogóle nie wiedzą potrafią nie wiedzieć, że jest ustawa o przemocy, bo ich obowiązuje kodeks
i w nosie maja ustawę.
- Nasza rozmowa będzie powolutku zmierzała do końca w związku z tym chciałbym zapytać,
czy nasuwają się Państwu jakieś jeszcze pomysły i uwagi, które jakby dotarły do tych, którzy
przyszłe szkolenia będą organizować, to mogły by być pożyteczne. Nic nie mówiliśmy np. o
takich formach szkoleniach, które się nie kojarzą z kursami, ale które dot. takiego jak gdyby
superwizji, konsultacji, a więc takiego szkolenia w trakcie praktyki. Co Państwo o tym
myślicie?
- To jest największy temat.
- To jest bardzo ważne. W ogóle zainstalowanie superwizji do zespołów pomagających jako
warunek
- To taka higiena własna, też jest potrzebna
- Szkolenia na temat wypalenia zawodowego...bardzo ważne
- Również takie konsultacje różnic kulturowych..
- Bo do nas trafiają Cyganie, Arabowie, Rosjanki, Bułgarki. My tu mamy cały świat.
- J też myślę, tak to już się wcześniej pojawiło a w szkoleniach brakowało , tak że pytałeś o
formę, że to czego mnie tak brakowało w szkoleniu, które przechodziłam, to takiego
obserwowania moich wykładowców, nauczycieli w ich miejscach pracy. Czyli takiej relacji
mistrz-uczeń. Bo ja rozumiem, że jeśli ktoś mnie uczy jakiejś umiejętności warsztatowej to
jednak jesteśmy w trochę sztucznej sytuacji, czyli ktoś podgrywa druga stronę, prawda.
Jesteśmy w pomieszczeniu warsztatowym, ja jestem pomagaczem ,to jest moja klientka, która
w rzeczywistości jest oczywiście moją koleżanką ze szkolenia. Zobaczenie tego w realnej
sytuacji, jak ta praca jest zorganizowana, ktoś wchodzi, ktoś wychodzi, gdzieś są papiery, jak
ta rozmowa wygląda. Z rzeczywistą osobą, czy osobami, czy dziećmi itd. myślę że miała by
dla mnie duże znaczenie ,że to nie są tylko podgrywane warsztaty, ale że jest też taki czas, w
którym ja towarzyszę tej osobie, która ma mnie czegoś nauczyć i obserwuję jej umiejętności
w jej realnej pracy, a nie pracy takiej warsztatowej
- Też stażu w jakiejś placówce..
72
73
-Takiego stażu, praktyki, w której, że tak powiem, obserwuje funkcjonowanie placówki i
tych osób które mogą mnie czegoś nauczyć.
- Chciałem zapytać, czy w ogóle zdarza się Państwu, że macie jakąś trudna sytuacje i sobie
myślicie, że jak bym więcej umiał, to bym sobie z nią poradził?
- No właśnie w nawiązaniu do mediacji, o których wcześniej rozmawialiśmy. My tutaj
podejmowaliśmy takie działania no i bardzo szybko się zniechęciliśmy. Oczywiście z jednej
strony przypisując to brakom umiejętności prowadzeniu takiej profesjonalnej mediacji, ale też
zobaczyliśmy, jak niereformowalni są sprawcy przemocy, że kontrakt z nimi odpisany, czy
prawda nawet jakieś inne obustrzenia one tutaj mało znaczą. Dlatego się wycofaliśmy i
uznajemy, że na początku nie ma mowy o mediacjach i jest to bardzo trudne.
- W mediacjach najważniejsze dla mnie jest to że mediacja ma przedmiot, on może być taki,
on może być taki. Jeżeli jakikolwiek sens mogą mieć takie mediacje, to tylko taki, jeżeli ten
wycinek jest mały, jeżeli to dotyczy tylko określenia sposobu użytkowania mieszkania.
- Albo sprawowania opieki...
- Albo zabezpieczenia alimentacyjnego, albo sprawowania opieki nad dziećmi. Natomiast
oczywiście nie ,może być przedmiotem mediacji powstrzymanie przemocy.
- Są takie przykłady, że właśnie przedmiotem mediacji jest to, żeby on mnie nie bił. No
dobrze, a co Pan na to? Oczywiście niech ona mnie nie prowokuje, bo negocjacje się tak
prowadzi. Jest się neutralnym, prawda, i co jedna strona i co druga strona i szukając w
połowie drogi, ona będzie o połowę rzadziej prowokować, ja o połowę rzadziej będę ją bił To
jest dobry wynik negocjacji, zbliżenie do siebie.
- Ja często pytam klientkę jak przychodzi...: wracam do domu Pani Elu, mówię tak: a co się
stało? On mi przysiągł na matkę boską, na byłą tam narzeczoną. A ja mówię: czy słowa które
Pani wyrzekł wyryły się złotymi literami na ścianie? No nie...to ja mówię, że nie ma co
wierzyć.
- No dobrze...Dziękuje Państwu bardzo za udział w rozmowie. Dla mnie osobiście ona była
interesująca i myślę że się dołoży do puli jakichś pomysłów czy idei, które będą tam
przekazane. Zobaczymy, co będzie.. Rozumiem także, z e przynajmniej część z Państwa, bo
tak się trochę domyślałem i chciałem to sprawdzić przy organizowaniu ewentualnie takich
szkoleń widziała by też możliwość jakiegoś swojego udziału nie tylko po stronie takiego
szkolenia zaawansowanego. Bo idee są takie, że dla tych ludzi, którzy siedzą już w praktyce, i
którzy mają już różne przeszkolenia powinni mieć zrobione inne szkolenia, niż dla tych,
którzy są na poziomie wyjściowym, a takie zaawansowane, ukierunkowane itd., ale że w
takich innego rodzaju szkolenia, to także z doświadczeń Państwa można by korzystać.
73
74
- Chętnie się podzielimy doświadczeniami.
- Ja jeszcze chciałam dodać, że na początku działalności placówki, korzystaliśmy z mediów,
z radia. Opowiadaliśmy o przemocy właśnie, jak to polega, jak to działa gdzie mogą ludzi
przyjść, że też można przy jakiejś takiej edukacji, bo nie szkoleń, edukowaniu ludzi można
też włączyć. Nie na zasadzie sensacji, jakiejś tam strasznej rozróby, tylko takiej właśnie ...tak
orzeszkowo by trzeba było...
- Dobrze by było, żeby na zakończenie tego całego szkolenia jakąś stworzyć może kampanie
medialną właśnie na rzecz przeciw działania przemocy Na pewno tyle przeszkolonych osób
by było w stanie wygenerować jakąś ciekawą zapowiedź zmian prawda...
- To ciekawy pomysł. Jeszcze raz dziękuje bardzo za udział i poproszę o te ankiety.
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ
PODSUMOWANIE
 jak uczestnicy spostrzegają z perspektywy minionego czasu użyteczność
szkoleń, w których brali udział – co było szczególnie wartościowe, czego
zabrakło ?
Uczestnicy doceniają zawartość szkoleń podstawowych (SPPwR) w których
uczestniczyli, wskazują jednak na to, czego brakowała. Wymieniają –
tematykę sprawców przemocy, pracę z dziećmi, umiejętności negocjacyjne,
problematykę zaburzeń psychicznych związanych z przemocą w rodzinie oraz
zagadnienia psychopatologii,
 co ich zdaniem powinno znajdować się w programach szkolenia które będą
organizowane w przyszłości ?
Oprócz tematów wspomnianych powyżej postulowano potrzebę
wprowadzenia takich tematów jak – próby samobójcze, żałoba i straty,
interwencje kryzysowe, pierwszą pomoc medyczna
 na jakich elementach i formach szkolenia zależało by im szczególnie, gdyby
szkolenie było zaprojektowane specjalnie dla nich ?
przygotowanie do opracowywania i stosowania drobnych form edukacyjnych
w służbie profilaktyki i przeciwdziałania przemocy dla różnych populacji,
przygotowanie do oddziaływań zmieniających postawy i zwiększających
wrażliwość na problemy przemocy
 jakie formy organizacyjne szkolenia byłyby ich zdaniem szczególnie
pożądane ? sugestie dotyczące proporcji wykładów i zajęć warsztatowych
oraz wprowadzania innych niż wykładowe form przekazywania wiedzy
(lektury, nośniki multimedialne itp.)
zdecydowanie preferowane są zajęcia warsztatowe, superwizje, konsultacje i
zajęcia stażowe oraz spotkania integracyjne
 opinie dotyczące preferencji do prowadzenia szkoleń odrębnie dla
poszczególnych profesji czy też do tworzenia grup mieszanych
74
75
podkreślano zalety tworzenia grup szkoleniowych o mieszanym składzie ale
także potrzebę prowadzenia pogłębionego szkolenia w obrębie bardziej
jednorodnych zawodowo grup
 pomysły dotyczące zasad i from organizacyjnych potwierdzania i
certyfikowania kwalifikacji
idea certyfikowania jest popierana chociaż nie bez obaw dotyczących
wprowadzenia zewnętrznej kontroli
 pomysły dotyczące różnych innowacji w systemie przeciwdziałania
przemocy wykraczających poza zadania szkoleniowe.
Usunięcie biurokratycznych ograniczeń utrudniających przyjmowanie
klientów z innych dzielnic, wtedy gdy finansowanie pracy pochodzi z jednej
dzielnicy- każda placówka powinna być dostępna dla wszystkich
mieszkańców Warszawy
 inne
propozycja zorganizowania warszawskiej kampanii przeciw przemocy na
zakończenie cyklu szkoleń
75
76
Badanie fokusowe nr 3.
Zostało zrealizowane w dniu 3.XII.2007w godzinach 15.40 do 16.40 w lokalu
pryz ul Hożej 27 a. W badaniu uczestniczyło 11 osób.
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego;
Jestem moderatorem, to znaczy osobą, która ma tylko pomagać w wymianie tutaj myśli, czy
idei. Proponuje, żebyśmy przyjęli tutaj taką zasadę, że nie ma reguły jednomyślności, nie
trzeba ustalać w żadnej sprawie jednego jedynie słusznego stanowiska po prostu. To znaczy
że każda Państwa wypowiedź liczy się, jest ważna sama w sobie, nie trzeba jej bronić, ani
polemizować itd. Dalej ,że można się nawzajem pytać, mnie też gdyby coś było potrzebne. Ja,
co jakiś czas,
spróbuje ewentualnie podsumować, w którym miejscu jesteśmy no i
rejestrujemy, po to aby mogła z tego powstać dokumentacja, która później będzie
przedmiotem analizy. Przypominam rozmowa jest anonimowa. Pamiętam, że w grupach z
którymi się już spotykałem taki pierwszy punkt, to była próba takiej refleksji na temat tych
szkoleń, w których Państwo kiedykolwiek uczestniczyli.
Czy mieliście w ogóle jakieś takie poczucie, że te szkolenia pozostawiły w Was wyraźne
poczucie deficytu, tzn. takie poczucie, że czegoś zabrakło właśnie, albo coś było szczególnie
cennego? Jeżeli nie pamiętacie jakieś szkolenia , w których uczestniczyły? Może od tego
zaczniemy... Albo od czegoś innego... Może od razu od tego,
co
z Waszego punktu
widzenia, na co warto było położyć nacisk w szkoleniach, które mają być w przyszłych
latach realizowane na terenie Warszawy?
- To zależy w ogóle jaka grupa osób będzie uczestniczyła i jaką mają specjalność, bo co
innego pewnie będzie interesowało psychologów, co innego pedagogów. Ja myślę, ż e
szkolenia powinny być tak skierowane właśnie do takich grup. Nie ogólne, bo to można się
wszystkiego dowiedzieć i nie wiele zapamiętać. Natomiast taka specjalizacja w szkoleniach.
- To jest jeden wątek, który się pojawią często, to jest takie pytanie, czy zdaniem Państwa
lepiej byłoby realizować szkolenia dla osobnych grup, czy wspólnie, czy też trochę tak,
trochę tak. Jakie Pani ma zdanie w tej sprawie?
- to znaczy to są w ogóle bardzo szerokie tematy jeśli chodzi o przeciw działanie przemocy i
jednym szkolenie się tego na pewno nie załatwi. Natomiast zbytnie natężenie tych szkoleń,
konferencji też nie rozwiązuje tej sprawy. Tego jest po prostu za dużo, mamy gdzieś swoją
pracę. A najlepiej, jak gdyby wychodzi, ja mówię o swoim zespole tutaj, przy superwizji.
Superwizja jest taką cudowna rzeczą, która jak gdyby ocenia, gdzie mamy deficyty, z czym
nie potrafimy sobie gdzieś tutaj poradzić. Ja jestem teraz taka mądra, dlatego teraz mówię, że
co innego mi z finalizują tutaj pracownicy i widzą jak gdyby nie umiejętność np. z różnymi
76
77
przypadkami z jednymi sobie radzą z innymi nie, i raczej dot. to takiej pracy u podstaw, z tą
jednostką, takiej indywidualnej. Widzę, ż e tutaj jak gdyby występują takie kłopoty.
- Czyli rozumiem, że z tego by wynikała taka rekomendacja, żeby w sprawie tych szkoleń,
które nie są podstawowe, ale raczej zaawansowane, kłaść większy nacisk na to, co się
utożsamia z superwizją, tzn. omawianie konkretnych przypadków, także z
tego osobistego
udziału..
- Tak, jak gdyby różnych możliwości jak rozwiązać daną sytuacje. Bo myślę sobie tak, że te
wszystkie szkolenia są organizowane dla pracowników pracujących na tym podłożu
przemocy to już maja gdzieś tam tą pozycje wyjściową. Bo jesteśmy pedagogami, z
wykształcenia itd., itd. Wiemy, co to jest przemoc. Wiemy, co jest złe, co jest dobre. A to na
tych szkoleniach cały czas powtarza się . Brakuje takiej pracy....wzbogacenia sobie...
- Odniesienia do praktyki.
-Tak, dlatego że tyle, ile mamy u nas w ośrodku kobiet, które doznały przemocy każda jest
inna. Nie ma identycznego przypadku. Różnią się jednym szczegółem, ale to jakby wywraca
jak gdyby całą pracę i to jest ogromna trudność. Nie da się jakiegoś przyłożyć szablonu. Z
każdą osobą trzeba pracować indywidualnie i widzę, że to kosztuje bardzo dużo trudu i
zaangażowania.
- A ja bym powiedziała tak, bo z tego co zrozumiałam co Pani powiedziała, że jest potrzeba
specjalistycznych szkoleń tak, czy to jakimi ścieżkami, czy terapeutycznymi, czy jakiejś
konkretnej pomocy, czy właśnie wprowadzenia zajęć grupowych to są tak naprawdę bardzo
wąskie specjalności. Tego się nie da robić tak po prostu przez normalnego zwykłego
psychologa, tak który kończy studia i ma tam jakąś praktykę. To jak się w to wchodzi
głęboko, to po to jest cała ta procedura Polskiego Towarzystwa Psychoterapeutycznego, że te
certyfikaty się zdobywa przez wiele lat, no bo jest to praca skomplikowana. Czyli z jednej
strony specjalistyczna praca, a z drugiej strony bym powiedziała, że jednak współpraca
interdycyplinarna pomiędzy instytucjami w ogóle jest straszna. Jest potrzeba robienia także
szkoleń mieszanych, bo bardziej powierzchownych, ale nastawionych na to jak należy
współpracować jak wygląda ten system, jak należy z niego korzystać, jakie poszczególne
instytucje mają miejsce w tym systemie, jak powinny funkcjonować i się kontaktować ze
sobą, ja bym tak powiedziała.
- napisałam sobie, też coś takiego, jak zdecydowanie poprawić współpracę właśnie
zespołów interdyscyplinarnych, dlatego, że ta pomoc, też nie jest kompleksowa, jest
powielana i łatwiej takiej rodzinie, czy też osobą, wobec których jest ta przemoc stosowana
udzielić pomocy. Ja pracuję, jako pedagog szkolny i właśnie mam ten problem. Stale
77
78
borykam się z problemem współpracy z różnymi instytucjami, które troszkę traktują szkołę
jak zło konieczne .I sąd ,ośrodki pomocy społecznej, te właśnie takie wszystkie instytucje
państwowe nie bardzo są chętne do współpracy ze szkoła. Ja myślę, że może też od strony
prawnej warto by zastanowić się nad tym, jak rolę pedagoga szkolnego i tajemnic, że tak
powiem pracy tutaj podkreślić. Pedagog szkolny teoretycznie jest zobowiązany zachować
tajemnice zawodową, prawda, natomiast mnie się wydaje, że może to jakoś tak bardziej od
strony prawnej też powinno być regulowane, bo te instytucje, o których ja mówię bardzo
często też sąd , nie chcą z nami współpracować twierdząc, że to jakby idąc do pedagoga
szkolnego to idzie też do całej szkoły jako takiej. Ta forma dyskrecji zachowana..., myślę że
też z tego powodu się obawiają te instytucję o współpracę.
- Gdyby to odnieść do szklenia to rozumiem chodziłoby o to, żeby z jednej strony tworzyć
okazje żeby pedagodzy mogli się szkolić w grupach, w których będą przedstawiciele innych
profesji, ale to co Pani mówiła wskazywało także na to, co też może być jakimś aspektem
szkoleń, żeby przy tej okazji tworzyć w ogóle takie zespoły, które by np. lokalnie mogły
funkcjonować i dla nich robić jakąś część szkoleń.
- To byłaby ta baza właśnie...
- Ja myślę sobie tak, Pani mówi z punktu widzenia pedagoga, ja mogę teraz powiedzieć z
punktu widzenia pracownika ośrodka też mogę powiedzieć, ż e mamy kłopoty ze współpracą,
wszyscy się zasłaniają tajemnicą. Nie możemy zebrać jak gdyby jednej informacji na temat
danej osoby i tak sobie myślę, ż e być może ważny byłby taki zapis np. co należy do naszych
obowiązków, jakiejś powinności. Ja nie wiem, czy ja to dobrze nazywam, ale...
- Czy Pani ma na myśli standardy...
- Tak, ja o tym też tu napisałam właśnie, ż e my będziemy wiedzieć, że jesteśmy ośrodkiem
i Pan reprezentuje identyczny ośrodek i my mamy jakby w zakresie robienie tego, tego, i tego.
Jest to nasz obowiązek, jest to nasz zawód. To ja myślę, że to będzie też taka podstawa.
Natomiast ja też myślę, że tutaj jest też gdzieś zachwiana taka...Niektóre są ośrodki, od razu
mówię przeciążone, na pewno. Mówię tu o swoim ośrodku i ta standaryzacja by się tutaj
bardzo przydała.
- O ile dobrze Panią zrozumiałem, to była taka sugestia, żeby przy tych szkoleniach było
wdrażanie standardów, ale także prawdopodobnie to by wymagało konieczność opracowania
takich standardów.
- Ja chciałam się tutaj nie zgodzić z Panią żeby zacząć od poszczególnych, jeżeli dobrze
zrozumiałam, od poszczególnych grup zawodowych, od opracowania jakichś standardów, od
przyjęcia tego na czym jak gdyby pracujemy Bo teraz sobie myślę, że te główne instytucje
78
79
też sobie robią różne szkolenia, mają inne standardy. My też teraz w ramach projektów do
różnych grup zawodowych opracowujemy wyniki, nawet zrobiłyśmy jakieś tam konsultacje z
niektórymi grupami, z innymi nie, ale myślę, że to należało by tak dłużej nad tym
popracować. Tak jak ja wiem, ż e w różnych krajach gdzie naprawdę występują, te systemy
współpracy działają to się nie tworzy od tak na jednym szkoleniu, czy jednym spotkaniu. To
nie są potrzebne nawet szkolenia według mnie. To zależy o kim mówimy Szkolenia są
potrzebne dla osób, które tak naprawdę nie znają się na tematyce. My jesteśmy tutaj osobami,
które...
- Jest coś takiego jak szkoła wyższa, studia podyplomowe oprócz szkoły podstawowej..... nie,
nie mówię o gradacji
- Tak, nam to jest potrzebne. Jedna rzecz to szkolenia dla różnych grup zawodowych osób,
które chodzą, ale to co jest bardziej potrzebne to potem można szkolić na bazie tych
standardów, poradników przygotowanych dla poszczególnych grup zawodowych, dopiero
szkolić, prawda? W tej chwili myślę, że różne instytucje szkołą we własnym zakresie, coś
wymyśla, coś szkoli, że tak powiem. Często się też powielamy, brakuje koordynacji tych
szkoleń, brakuje jakiś wspólnych standardów szkoleń, brakuje tych wspólnych standardów
pracy. I moim zdaniem początkiem tego, ja miałam taką nadzieję że te fundusze norweskie
jak na to pozwolą żebyśmy kiedyś otworzyli takie stoliki, czy pod stoliki takich różnych grup
zawodowych, które by powoli powstały, zebrały różne standardy że tak powiem
funkcjonujące. Przedyskutowały sobie to pod okiem dobrego moderatora, pokłóciły się nawet
o różne rzeczy i standardy i dopiero to wszystko żeby było przyjęte jako podstawę mojej
grupy zawodowej, w której ja pracuję i potem to dla mnie powinno być punktem wyjścia do
budowania system współpracy. Bo też szkolimy, wy szkolicie, my szkolimy i nie wiem ktoś
jeszcze szkoli na temat współpracy między instytucjonalnej, a to jest ciągle, że tak powiem
nasze różne pomysły twórcze. Atak naprawdę myślę żeby te systemy współpracy dobrze
funkcjonowały, to też one muszą być wypracowane wspólnie. Nie możemy przeszkolić kogoś
do tego jak współpracować, prawda? Dla mnie najważniejsze żebyśmy usiedli wszyscy,
potem jak będziemy mieli już swoje standardy i to powinien być długi proces. Moim zdanie
nie można tego zrobić od tak, dlatego myślę że te różne systemy współpracy, które gdzieś
tam tworzyliśmy często się załamują, bo to nie był proces.
- A czy Pani zdaniem takie standardy powinny być dla danej profesji jedne i obligatoryjne
czy jako pula do wyboru?
- Ja przynajmniej bym obstawiała żeby pewne minimum w standardach były przyjęte jako
wspólne, żeby to było na szczeblu krajowym. To było by też coś, co obliguje.
79
80
- Krajowym tu przekracza tutaj...
- Ale ja rozumiem, to tutaj warszawskim, ale pewne minimum jakby wypracowane.
Oczywiście ja nie mówię, można też różne poziomy komunikacji... jedna może być bardziej
pro rodzinne podejście prezentować, drugie bardziej holistyczne nastawione na prawa kobiet.
To mogą być różne też jakby warianty. Ale ważne też żeby ci klienci przychodzący chociaż
wiedzieli, że jest pewien standard minimum, na który powinniśmy się zgodzić i przyjąć dla
różnych grup zawodowych. Ja myślę, że to jest , bardziej niż szkolenia w tej chwili, że jest
potrzebne coś takiego. By budować jakiś zasobny system i program, to my musimy...też się
dużo dzieje od wielu lat, prawda? I tych szkoleń jest bardzo dużo i same sobie przyjmują
różne standardy postępowania, że ważne jest żeby to dogłębniej przedyskutować i potem to
dopiero w oparciu o opracowane standardy jakby szkolić innych. Wtedy my będziemy mieli
poczucie wszyscy, że jest to nasze, że my sobie to dogłębnie przedyskutowaliśmy i
głosowaliśmy za lub przeciw przyjęcia określonych rozwiązań, bo myślę że takich punktów ż
e tak powiem, z którymi wydaje się że mówimy o tych samych , a tak naprawdę nie mówimy
o tym samym. I moim zdaniem to byłby ważny kierunek na terenie miasta żeby zrobić
koordynacje tych działań i tak jak właśnie w Berlinie np. się działo, gdzie to działo się, gdzie
to trwało przynajmniej 3 lata taki proces. Jeżeli mamy ten program do 2011czy 2012 r. to
byłby świetny czas na to żeby takie rzeczy jak gdyby pogłębione przedyskutować,
wypracować, podpisać się pod tymi to będzie pewny standard to będą potem materiały i
podstawy do szkoleń. A potem już może częściowo na jakimś etapie już może równolegle
powinny się toczyć te spory dot. współpracy. Bo jak będziemy szkolić od współpracy to
moim zdaniem to nie będzie działać.
- Kto jeszcze z Państwa?
- To znaczy ja rozumiem, że przed tym szkoleniem, będzie wypracowany podręcznik, gdzie
będzie dokładnie wiadomo na jakie tematy się będzie szkoliło..
- Ale kto go opracuje!
- ... no zaraz no, grupa szkoląca, przyszłych potencjalnych osób, które będą szkolone. To nie
będzie tak, że pani przyjdzie, drugi pan przyjdzie każdy sobie powie swoje to co wie i
wyjdzie. Tylko będzie to przygotowane, będą materiały, które się będzie dostawało na
różnych etapach szkolenia, więc tak sobie wyobrażam to. Oczywiście, że będzie można
opracowywać dopracowywać, zmieniać w między czasie, ale z punktu wyjściowego to nie
będzie od zera tylko to będzie już coś stworzonego. Czy to się nazwie standardy, czy wstępne
procedury, ale żeby to już było. Żeby była jakaś spójność, wśród tych osób, które szkolą inne
osoby .I żeby to stanowiło pewną całość. Po drugie wrócę do mojego doświadczenia, to co
80
81
by…o w moim szkoleniu, które miałam, już X czas temu, jak byłam na studium przeciw
działania przemocy w rodzinie,. To było w zasadzie takie największe szkolenie jednak, które
to X lat temu jak patrzę teraz z perspektywy, to było na podstawowym poziomie, ale
najważniejsze to było to, że byli ludzie różnych profesji. I dla mnie jako dla osoby,
pracownika służby zdrowia było to niesamowicie ważne. Że ja tam poznałam ludzi, którzy,
innych ludzi którzy jednak potrafią się w ten sam sposób na jeden temat, i też było to
mieszane, bo tez było trochę pracowników zdrowia i też było trochę psychologów i byli różni,
różni ludzi, którzy zajmowali się tym samem a wychodzili mniej wiedzy z tego samego
poziomu niewiedzy. Wiec też myślę, że jest tak fajne żeby były różne profesje, natomiast
żeby ludzie byli zbierani pod kątem wiadomości jakie posiadają. Bo to wtedy jednak łączy
ludzi i jednak zaczyna się razem myśleć i cos wspólnie tworzyć. I to było też ważne, że jakby
były takie szkolenia, to one były długie. Że to nie było tak, że jednego dnia a potem z a trzy
miesiące następny dzień, tylko że to były bloki. Zaczynało się ten pierwszy dzień o tym
myśleć, to później jak się człowiek rozkręcał to miał czas na tworzenie czegoś. I rzeczywiście
my wtedy, ja pamiętam, myśmy bardzo pracowali i potrafiliśmy sobie wspólnie coś ustalić.
Po trzecie chciałam jeszcze jedną rzecz powiedzieć, że ja jako pracownik służby zdrowia
uważam, że nie zależnie od tego kto będzie szkolony to może podać jakąś taką może
neurofizjologie mózgu, trochę takich podwalin anatomicznych, bo w tej chwili już tak daleko
wiedza poszła, ż e wiele rzeczy już się wie że to skutki tego, co osoba doznająca przemocy
wie, to, to ma jakieś... anatomiczne zmiany wywołuje, gdzie co i jak wiadomo . I myślę, że
warto jest ludziom podać takie no niezbite dowody na coś tam, że jeszcze tak no nie samom
definicje tylko że coś głębiej jednak, taką neurofizjologię pewnych zjawisk, które mogą
zachodzić w organizmie człowieka.
- Mi się w ogóle bardzo podoba ten pomysł standardów, bo nie wiem jaki ty masz pomysł,
czy miało by o stworzyć grupy mieszane, czy....
- To znaczy najpierw jednorodne grupy które pracują nad standardami swoich własnych
profesji, jeżeli są to pewne grupy socjalne, jeżeli są to lekarze, czy osoby pierwszego kontaktu
, a potem jak już mamy wypracowane własne zestawy i standardy, wiemy co nasza instytucja
może, co powinna, potem mogą one być oczywiście modyfikowane, czy się spotkamy się z
innymi profesjami, zobaczymy jakie są oczekiwania wobec nas, ale najpierw musimy
zdiagnozować, że tak powiem to co my możemy, to, co my musimy, bo tu też jest wiele
takich niejasności i punktów prawda dyskusyjnych gdzieś jest to zapisane, ale nie wszyscy to
stosują, nie mają jasności co do tego. Miałyśmy taki warsztat dla pracowników socjalnych.
Bardzo wiele było takich punktów, że tak powiem spornych, co do tego co pracownik może,
81
82
co powinien. Myślę, że tu są jakby różne kwestie, które powinniśmy sami jako dane grupy
zawodowe przedyskutować. Tak samo jak chodzi o standard pomocy. Mamy teraz jeśli
chodzi o miasto standard pomocy prawnej, poradnictwo jest wypracowana, prawda. Ona nie
jest jakaś specjalistyczna, ona jest ogólna. Myślę też, że takie standardy i poradnictwa mogły
by i powinny być wypracowane dla poszczególnych kategorii benificjentów.
- A ma Pani pomysły w jaki sposób np. należało by szukać ludzi, którym można by
powierzyć pracę nad takimi standardami?
- To mogli by być moderatorzy tak naprawdę. Ja też służę tym, co my zrobiłyśmy jako taki
początek, pewnie wy też macie dużo rzeczy zrobionych jako Niebieska Linia, żeby może
pozbierać najpierw, zobaczyć, co jest. Bo w tej chwili mi się wydaje, że jest ogólny misz masz. Każdy robi coś tam we własnym zakresie, mało współpracujemy, myślę tak naprawdę
różne instytucje robią szkolenia i każdy, że tak powiem ma trochę inną perspektywę. Niektóre
rzeczy pewnie robimy podobnie, czy tak samo, ale że tez mamy inne perspektywę na niektóre
rzeczy, że warto, że tak powiem to...te instytucje, które mają największe doświadczenie
trochę ich przedyskutować, wymienić się, zatrudnić moderatora, zaprosić jakby osoby, które
są
- No tak, ale zaprosić moderatora.. to on nie będzie z tysiąca, czy setką prawników, czy
pięciuset pracownikami socjalnymi
- Nie, myślę, że to będzie moderator, który będzie pracował...aż nie mamy tych pięciuset
pewnie prawników, czy psychologów, zostały instytucje, które mogły by..
- Myślałem, że ma Pani pomysł na to w jaki sposób dobrać, bo to jak rozumiem jakaś wąska
grupa musi być prawda, bo 50 osób nad standardami nie będzie pracować, bo mieli by
zajęcie na 10 lat.
- Moderator jest osoba, która tylko kieruje rozmową, a to ma być jak rozumiem to ma być
grupa robacza która ma mieć osobowość taką jak Pani Renata, która po prostu zbiera to
wszystko cały czas i spisuje i powstanie pewna synteza z tego tak?
- T trzeba by było przedyskutować
- Proponuje, która jeszcze z Pań bo do tej pory tylko część zabierały głos tylko?
- I ja bym w tym wypadku proponowała, żeby to było mniej takie szkolenie, a bardziej taka
grupa roboczo dyskusyjna, prawda, a później mogły by powstać na tej bazie dopiero jakieś
sensowne materiały szkoleniowe, taki podręcznik co do którego różne osoby pracujące w
różnych instytucjach, które zajmują się tą tematyką, też byśmy mieli pewne standardy już
wypracowane i też byłyby to szkolenia, które różne instytucje mogły by robić na zlecenie, czy
też samodzielnie się zgłaszać. Wtedy byśmy pracowali w wspólnym standardzie. W tej
82
83
chwili mam takie poczucie, ż e też z czasem szkolimy pewnie te same osoby, wszyscy
najbardziej aktywni przychodzą do nas, do was na szkolenie, do różnych instytucji, to jest
często dosyć marnowanie środków i sił, prawda? Bo robimy te same szkolenia dla tych
samych osób. Ja nawet na naszych szkoleniach widzę pięć razy te same osoby, które
przychodzą więc, to nie ma sensu
- Czyli ja rozumiem, że powstały by te standardy i no bo jeżeli te standardy nie pracują to
trudno mówić o szkoleniu. Bo nikt nie wie jak to powinno pracować. Bo nie ma osoby, która
przekazuje tą wiedze dalej bo nikt nie wie jak to pracuje, Jak rozumiem podręcznik i
informacja i jak po jakimś czasie te standardy zaczynają pracować no to można myśleć o tym
i ktoś może zacząć szkolić z tego tak?
- Rozumiem, że mają Panie taki dylemat, czy np. w tej części podnoszenia kompetencji, która
była by związana z wdrażaniem standardów zaliczać do szkolenia, czy nie zaliczać..
- No tak.
- Ale o ile ja się orientuję, to urzędowi
miasta zależy raczej, żeby stworzyć jakieś
przedsięwzięcie, którego celem było by podnoszenie kompetencji ludzi, którzy pracują ,
zwiększenie ich możliwości zasobów i wtedy słowo szkolenia można by traktować zarówno
to co się robi, wykłady, warsztaty, tak jak i to o czym Panie mówiły, czyli właśnie już
nastawieniu na pewne wdrażanie procedur, których póki co nie ma, czyli trzeba by było je
zrobić.
- Jeśli mogę jeszcze coś powiedzieć, one powinny też mieć tą część badawcza, bo to jest
bardzo ważne, bo to co wyszło przy tych badaniach, ja też z Panią Sabiną rozmawiałam, to
te dane się kompletnie nie mają nijak jedne do drugich, tak? Prawda jest taka, że one się po
prostu wszystkie mnożą, dublują i rozumiem, ż e te standardy obejmowały by też wspieranie
ich formacji przez organizacje, takie żeby można było porównać, ż eta organizacja robi to a ta
instytucja to i to do siebie przystaje jakoś.
- Ale o czym my mówimy? Jeżeli mówimy o statystykach policyjnych, to żebyśmy wiedzieli
co się pod tym kryje, prawda? Czy to są rzetelne statystyki, czy nie. Bo ja miałam różne
dyskusję z przedstawicielami policji na stronie komendy głównej policji. Jeżeli się mówi, ż e
to są przestępstwa przemocy w rodzinie Niebieskie Karty, wiemy, że Niebieskie Karty źle
działają to znaczy, że to nie oddaje postaci zjawiska.
-Ale to już chyba wykracza trochę poza nurt szkoleń.
-Też warto przedyskutować, co zbieramy, jakie dane.
- Kto jeszcze, chciałbym zaprosić....
83
84
- Ja chciałabym wrócić do przeszłości. Istnieje do tej pory rada twórcza, która grupowała
organizacje pozarządowe i tak się spotykały w różnych ośrodkach, miejscach Prowadził,
dowodził tym kiedyś Pan Mirek Starzyński. I pod koniec lat 90-tych na początku 2000 była
zebrana, bardzo solidna właśnie, taka dokumentacja na temat właśnie tworzenia tego nurtu
zespołów interdyscyplinarnych dot. przemocy, bo po to były raczkowania dopiero problemu
jakoś tak wtedy i mnie się wydaje, z eto można poszukać gdzieś w jakiś archiwach Starzyński
chyba teraz na Woli rezyduje. To był miłośnik statystyki, wszelkiego rodzaju ankiet i może
mieć przede wszystkim jakiegoś rodzaju bazę, od której można by zacząć. Bo mi się wydaję,
że to powinna by odwrócona piramida, że....
- A jak o do szkoleń by się miało być?
- Zanim byśmy zaczęli szkolenia, to trzeba by było opracować taką proceduralna sztampę,
którą by można by było...
- W jaki sposób przyjmujemy nasze informacje jako organizacja...
- To, o czym mówiliśmy o tym w piątek, że my mamy właśnie wypracowane procedury,
doświadczenia i że one się jakby przekładają na rzeczywistość
- Czy można by było wysunąć wniosek, że rekomendują Panie taki kierunek działań który, by
doprowadził, że wszyscy ludzie w Warszawie, którzy się zajmują Warszawa pracowali by w
oparciu o ten sam model postępowania i procedury?
- To jest nie możliwe, ale podobne...
- Widzę, że są różnice zdań w te sprawie, tak? Bo jak standardy to one mówią, że trzeba
zrobić A, b, c, d czy e.
- .....jedni mogą być w terapii rodziny, a my pracujemy w modelu pomocy kobiecie
wyłącznie
- A jeden standard to by trzeba było właśnie rozszarpać...Chodzi o to, że jeżeli ktoś już
pracuje, to żeby standard jego pracy był określony. Np. żeby mógł być zróżnicowany
- Tak.
- Ja jeszcze chciałam powiedzieć, bo się pogubiłam. Czy te szkolenia maja mieć na celu
wypracowanie standardów, czy maja na celu zdobycie wiedzy?
- Szkolenia mają na celu podniesienie kwalifikacji i zwiększenie skuteczności działania
- Z tego, co ja widzę, że te standardy, czy te rzeczy...czy, nie można pracować na tym, co już
było?
- Bo np. stworzenie generalnie prawdziwych standardów to wymaga umocowania prawnego,
mówię o służbie zdrowia, tam nie ma żadnych statusów i to wymaga wieloletniej pracy i np.
interwencji ministerstwa zdrowia, które powinno to zaakceptować. Ale czy inne standardy
84
85
maja być tylko na terenie Warszawy, czy ma to mieć potem przełożenie na inne miasta. Bo
gdzieś się pogubiłam.
- Np. w Niemczech zostały wypracowane w Berlinie a potem są przenoszone na inne miasta,
landy, a stół, który to wypracował...
- Że Kraków np. wypracuje swój i będzie później dyskusja o przewagach sił od bożej nocy,
od Bożego Narodzenia...
- Na jakiś pilotażowy program by się tu można umówić z ministerstwem które np. program
przeciw działania przemocy robią, prawda?
- Jeżeli Panie pozwolą, ponieważ mi się wydaję, że sprawa potrzeby standardów o raz
różnych sposobów dojścia do tego, sporo tu zostało powiedziane, czy moglibyśmy jeszcze
innymi aspektami zająć?
Został poruszony wątek robienia albo grup wspólnych, albo mieszanych jeżeli chodzi o
profesję w szkoleniach. Czy w tej sprawię Panie chciały sformuować jakąś argumentację
- To zależy, co jest ważne, czy mówimy o szkoleniach..
- Mówimy o tym co z Pań punktów widzenia było by wartościowe w formach zawartości
szkoleń i form organizacji. Ten wątek w dyskusjach innych grup często się przewijał, pożytek
z jednego i z drugiego.. Chciałem zapytać jak Panie myślą?
- Mi się wydaje, że na poziomie podstawowym jak najbardziej wszystkie profesje razem
wymieszane ze sobą a na poziomie zawansowanym już ukierunkowane na dalszą pracę już
bardziej taką ukierunkowana na dany zawód.
- Czyli łączenie...
- Pierwszy etap tak, a później dopiero podział
- W zamiarach urzędu miasta były ogłoszone trzy poziomy szkoleń. Szeroko dostępne
podstawowe szkolenia dla takich, którzy praktycznie Druga to miało być to jest intensywne i
dłuższe szkolenie dla tych bardziej zaawansowanych, trzecie to miał być już tak bardzo
nastawiony
na wrażanie pewnych standardów praktyki itd. Coś, co by miało objąć
wszystkich w zasadzie, ale na takiej zasadzie, że to już nie jest dostarczanie wiedzy,
umiejętności, tylko wdrażanie pewnych procedur i może także ujednolicania. Ja zachęcam
przede wszystkim do dyskusji nad drugim i trzecim etapem, bo ten pierwszy podstawowy
jest... najwięcej na ten temat jest doświadczeń itd. Poza tym osoby, które są bardziej
doświadczone pewnie nie są tym zainteresowane. Więc mówimy w tej chwili bardziej o tym
drugim i trzecim, specjalistycznym
- Podstawowa jest też kwestia ile osób trzeba by było przeszkolić, żeby nie było tak, że
szkolimy te osoby..
85
86
- No tak, ale to jakby wykracza poza te..
- To było bardzo dokładnie na konferencji, myślę, że Państwo słyszeli.
- No właśnie ty zadajesz teraz takie pytania, a ja bym chciała na koniec się dowiedzieć
- Dlatego, że ja bardzo mam wrażenie że jak ja zacznę gadać to już Państwo nie będziecie
mieli już możliwości wysłowić.
- To ja jestem moderatorem, żeby Pani przeszkadzać.
- Może by się udało przedefiniować...
- ....Nie Ula, to nie jest ten moment żebyśmy przedefiniowali projekt. Ja mam konkretne
zadanie do wykonania. Projekt został szczęśliwie dofinansowany i rozmawiamy o tym
projekcie
- Dobrze, to może ja inny wątek jeszcze rozpocznę, a mianowicie w wypowiedziach tych osób
z którymi miałem możliwość do tej pory rozmawiać pojawiał się wątek zintegrowania tego
całego procesu, doskonalenia kompetencji z jakąś zorganizowaną formą potwierdzania
kwalifikacji, czy jakiś rodzajów certyfikatów warszawskich. Chciałem zapytać co na ten temat
Panie myślicie?
- Ja mam wątpliwości. Myślę, czy to ma być coś takiego, że zasiadamy przy jednym stole,
debatujemy
- Ale zakładamy, że coś takiego..., debatujemy..
- A ja bym była przeciwna, bo kto będzie wydawać certyfikaty, prawda?
- Ale Pani mówi, że jeżeli nie będzie, ale chodzi o to, czy w ogóle było by to pożyteczne, nie
pożyteczne na zasadzie nie przygotowania itd. Tylko czy było by pożyteczne przy zadbaniu o
to co Pni zdaniem byłoby tu potrzebne
- Moim zdaniem, jeśli chodzi o certyfikaty, to myślę, że jest tu bardziej kwestia pieniędzy
publicznych, wydawania grantów, czy pieniędzy publicznych na.. powinna, tak jakby być
jakimś swoistym sitem instytucji
- Ale mówimy teraz o osobach, nie instytucjach nie o pieniądzach. Mówimy o tym ponieważ w
różnych dziedzinach działań które się profesjonalizują i w których się dba o przygotowanie
kompetencji coraz bardziej, przedtem się mniej o tym mówiło, przedstawia się postulaty
jakiejś formy potwierdzenia tego, że ktoś ma rodzaj zawansowania, także jakiejś
odpowiedzialności. O to Państwa pytam przy takim założeniu o tymże nie ma coś być zrobione
w styczniu tylko o czymś, co mogłoby być jakimś przedsięwzięciem docelowym, prawda.
- Ja się boje tego, że kolejne certyfikaty to jest tak naprawdę przykrywanie problemu,
kolejnym dokumentem, który nie wiadomo kto miałby wystawiać..
- Tak!
86
87
- I co, że byśmy powiesili sobie te dokumenty na ścianie i wszystko by było w porządku, ż e
mamy dokument i wszystko już działa.
- Jeżeli chodzi o różne osoby, które nie miały potwierdzonych certyfikatów, bo jednak nie
oszukujmy się
- Czyli lepiej, żeby nie było czegoś takiego niżeli miałoby być?
- Nie, to może być, tylko wydaje mi się, że to nie na tym etapie trochę
- My nie ustalamy tutaj na jakim etapie, bo być może rezultaty rozmów w takich grupach albo
innych będą zagospodarowane w ciągu 5 lat np. Teraz nie mówimy o tym, czy to zrobić
jutro, tylko, czy byłoby to pożyteczne. Chciałem zapytać jeszcze te osoby, które do tej pory
nie zabierały głosu, co Panie na ten temat sądzą?
- A mogę jeszcze ja? A pro po tego certyfikatu.. to tak sobie .myślę żeby nie było później
takiego podziału, że ta dziewczyna ma certyfikat, tan nie ma w związku z tym będziemy ja
odsuwać, ona nie będzie mogła pracować To może tak być
- A może tak być, ze nowa osoba nowe podejście ciekawe którego ktoś kto będzie decydował,
nie wiem nie będzie mu się podobało i będzie należało do innej opcji politycznej..
- Np..
- Rozumiem, że w odpowiedzi na moje pytanie Panie wymyślacie takie wersje, które
kompromitują w ogóle idee, a jakby przyjąć takie założenie, że gdyby był powód żeby były
certyfikaty to wtedy mogły, by być postulaty, jak one powinny być zrobione, żeby nie było
tego o czym Państwo mówicie. Bo jak rozumiem kontrargumenty są takie, że jakieś machlojki
będą. No jesteśmy wrażliwi na to, żeby nie było machlojek, ale skąd ten wątek się pojawił. Bo
w wielu takich miejscach, dotyczących terapii w tej chwili się po prostu wprowadza
kwalifikacje po pierwsze żeby ustabilizować jakąś profesję, podwyższyć standardy i zrobić w
to taki sposób, który by dawał jakiś sposób równy dostęp np. do finansowania czyjejś pracy.
Ale to byłaby taka idea, że nie należy świadectw dawać maturalnych, dyplomów
magisterskich bo wszystko mogło by być wykorzystane przeciwko
- No dobrze, może jeżeli byłby departament do spraw przeciw działania przemocy w rodzinie,
to być może tam nie ma nikt...ja nie znam żadnego kraju, gdzie dawano by certyfikat
- Całe Stany Zjednoczone działają w oparciu właśnie o certyfikaty, dowody potwierdzające
kwalifikacje, tylko nigdy się nie wydaje tego instytucja państwowym, zawsze jak jest to
robione, to jest to robione rzecz organizacje pozarządowe, samo środowisko które wyłania z
siebie jakieś ciała, które dowodzą, tego się nie powinno dawać w ręce tych, którzy mają
władzę
87
88
- W Stanach Zjednoczonych z wieloma organizacjami współpracowałam i nie znam żadnej
organizacji, która miałaby robić certyfikaty.
- Rozumiem, że ma Pani w tej sprawie wyrobiona opinię.
- Ale wydaje mi się że rośnie nam nowe pokolenie ludzi, bardziej świadomych, bardziej
doświadczonych, którzy mają właśnie inne patrzenie na problem i to oni powinni chodzić na
takie szkolenia, żeby pomóc. Za chwile pójdziemy na emeryturę, ludzie! Kto to będzie
ciągnął
- To pójdzie Pani szybciej bo młodzież, certyfikaty..
- To bardzo dobrze!
- To znaczy, że ma Pani w tej sprawie swoją opinię?
- Uważam, że naprawdę powinniśmy w końcu zacząć jakoś zbierać ten problem do kupy
zorganizować służby, tak jak są jakieś gminne kryzysowe zespoły anty powodziowy,
pożarowe, antykorupcyjne, to powinna być jakaś taka spójna właśnie, opracowany program
chociażby tych szkoleń dla ludzi dla ludzi którzy, wyższy poziom dla ludzi, którzy już pracują
dla ludzi którzy w branży są już latami i mają swój pogląd na ten świat i dla tych, którzy
przyjdą, dla tych nowych, którzy nic nie wiedzą. Gdyby świat leżał na kozetkach to by...
- Czy z tego by wynikało, czy uważała by Pani, że jakaś forma potwierdzania przeszkolenia,
czy kwalifikacji powinna być
- Każdy lubi dostać papierek
- Tutaj nastąpiło nieporozumienie, bo ja chciałam powiedzieć że problem, tak jak z resztą
wynika z tych badań, które zrobiła firma, leży zupełnie gdzie indziej. Teraz jeżeli zaczynamy
rozmawiać o tym, co naprawdę trzeba zrobić, to trzeba zrobić specjalistyczne szkolenie,
podnieść kwalifikację i t jest bardzo ważne trzeba stworzyć standardy i model współpracy
pomiędzy instytucjami, żeby nie dublowały pracy, to też jest bardzo ważne, a dla mnie
certyfikaty są na trzecim miejscu.
- Wszystko to zostało tutaj zarejestrowane, nie mówimy o tym, co jest najważniejsze tylko o
różnych rzeczach, bo jak rozumiem, to jest cel naszej rozmowy, żeby zebrać różnorodność
opinii w różnych spawach, nie musicie rozstrzygać w tym momencie.
- Ja chciałam powiedzieć, ż e nie jestem psychologiem, ale pracuje bezpośrednio w zespole
psychologów z osobami, które od trzech lat prowadzą terapię dla ofiar przemocy, sprawców
przemocy i te osoby są bardzo zmęczone tą monotonią zjawiska jednak, jest to wypalający
zawód i przede wszystkim uważam, że takie szkolenia powinny mieć na celu budowanie
jakiegoś wsparcia tych osób, ale też przeciwdziałanie jakimś wypaleniu zawodowemu, bo te
osoby są po prostu wykończone. Te osoby mają u nas superwizję oraz szkolą się dodatkowo,
88
89
ponieważ każdy psycholog pracuje w innym systemie, w innym modelu psychologicznym i
szkolą się jeszcze dodatkowo i tam jeszcze musza mieć superwizję. Trudno wyobrazić sobie
sobą, która no faktycznie pracuje w jednej placówce, bo też rezygnują z prywatnych, bo nie
są w stanie ciągnąć dwóch jakiś prac, mają swoje życie, mają szkolenia jedne, które podnoszą
kwalifikacje, mają pracę, superwizję i chcę powiedzieć że te szkolenia były ciekawe, bo ja
słyszałam np. opinię, że jak moi pracownicy słyszą o nowych szkoleniach, to każdemu
opadają ręce i mówią o boże w kółko to samo ja tego nie mogę wytrzymać. Mogło by być
jakieś ujednolicenie systemu, ale również no może ten certyfikat nie mówię, on nie musi być
warunkiem, że osoba jest lepsza od kogoś kto go nie ma , ale to jest pewna motywacja dla
takiej osoby, ż eona przejdzie jakiś tam, że ma j dowód na to, ż e potem, są różne sytuacje ż
e pacjenci są różni, niezadowolenie, piszą skargi, często właśnie do instytucji się odwołują i
potem dyrekcja, albo ktoś kto jest nad nami chce i kwalifikacje obejrzeć czy zobaczyć w
jakim systemie dana osoba pracuje, czasami naprawdę odpowiada za ta pracę psychologa
później, jak jest jakaś afera czy nieprzyjemności ktoś wyżej. I właśnie dobrze że jest taki
certyfikat , bo ludzie na całym świecie podnoszą kwalifikacje i maja potem ślad, to nie jest
tylko to co zostaje w głowie
- Ale to nie może być tak że po tym nie ma śladu, bo każda z instytucji daje certyfikaty, ale
oczekuje że ten certyfikat miał by kogoś upoważniać do czegoś, prawda?
My kilka lat temu też się spotkałyśmy się z taką sytuacją, ż e ktoś od nas wymagał
certyfikatu, chociaż my mamy dziesięcioletnie doświadczenie, prowadzeniu szkoleń, żeby
prowadzić szkolenia, prawda? Dlaczego ktoś miałby mi dawać certyfikaty skoro ja od
dziesięciu lat się tym zajmuję, jeżeli się to komuś podoba co ja robię?
- Na szczęście
w tej dyskusji nie musimy ustalać wspólnego
zarejestrować różnego rodzaju spojrzenia na
stanowiska. Możemy
każdą z tych spraw. Pani chciała cos
powiedzieć?
- Ja sobie myślę tak. Jeżeli ja mam odbyć szkolenie, które jest rzetelne, długoterminowe, ż e
mogę omawiać swoich pacjentów, związać się z wypracowanymi standardami, to ten
certyfikat jest ważny, tak sobie myślę w tym momencie, bo ja tez wkładam jakąś swoją
energię, siebie w to i oczekuje bo rozumiem ż e jest to jakaś formalność, taka jakaś norma że
przyjemnie jest jeśli gdzieś idziemy i dostajemy jakieś papierki. Natomiast rzeczywiście jest
takie zagrożenie, ż e ktoś dostał certyfikat, a ktoś ma inne szkolenie też związane z przemocą,
ale może być uważany jako gorszy w tym momencie, prawda
- Większość naszej dyskusji była skoncentrowana wokół spraw ,takich form organizacyjnych,
mało Panie mówiły o zawartości merytorycznej szkoleń w sensie jaki rodzaj wiedzy, jaki
89
90
rodzaj kompetencji byłby szczególnie ważny na tej zawansowanej formie szkolenia. Czy te
zaawansowane formy szkolenia powinny zdaniem Pań obejmować
także kompetencje
psychoterapeutyczne, jak myślicie? No bo przemoc nie jest chorobą, ale u ofiar przemocy
występuje wiele zaburzeń. Czy tego rodzaju treści, czy może jakieś inne wydają się wam
szczególnie ważne i potrzebne, już samej zawartości treści?
- Ale to zależy dla jakiej grupy zawodowej. Rozumiem, że pogłębienie wiedzy jest na pewno
ważne ale dla prawników może nie koniecznie, może dla osób inne rzeczy....
- To byłaby ta idea żeby szkolenia realizować w formie modułów , w których np. nie wszyscy
by musieli wszystkie przechodzić, jak rozumiem..? Jeżeli ktoś jest prawnikiem to jego ścieżka
byłaby trochę inna niż pracownika socjalnego, czy pracownika ośrodka.
- Ja bym chciała się dowiedzieć w jaki sposób pracuje psychoterapeuta, czy tez poznać
metody pracy psychoterapeuty. Jeżeli to ma być systemowe Ja np. bardzo bym chciała
wiedzieć jak pracuje prawnik, w jaki sposób ja jemu mogę pomóc i czego mogę oczekiwać.
Dlaczego mamy zakładać, że np. prawnik nie chciałby wiedzieć jak wygląda psychoterapia.
Przecież oni w swoich rozmowach, ja bardzo przepraszam, w naszej fundacji jest 2
prawników przy czym jedna z pierwszych pań olbrzymia wiedza prawnicza, nie nadawała się
zupełnie do tej pracy. Zachowywała się częściowo jak prokurator, częściowo jak sędzia. I
niestety te osoby, które przychodziły, wychodziły i nadawały się na psychoterapię od razu po
.,formie prowadzeni doradztwa prawnego przez ta Panią. Wydaje mi się gdyby prawnik
dostałaby również, chociażby w pigułce minimum wiedzy jak rozmawiać z taka osobą, która
do niego przychodzi...
- Ale to nie ma być specjalistyczne szkoleni dla terapeutów tylko bardziej przygotowanie do
pierwszego kontaktu..
- Tak. Ale dlaczego mamy...są moduły, że on nie musi na to chodzić, albo wyłączam go np.
z tego modułu?
- Każdy swoje zdanie mieć może! Uwaga!
- Jestem bardziej za tym, że jeżeli to ma być systemowe to powinno być i tutaj ktoś
certyfikaty wprowadza. Ja bym osobiście chciała wiedzieć. Dla mnie taki certyfikat nie był by
wyznacznikiem tego kto jaki jest, czy jest lepszy ode mnie czy gorszy tylko byłby dla mnie
jakby potwierdzeniem, że jak gdyby rozmawiając z a osobą mogę się spodziewać, że właśnie
mówimy o tych samych sprawach, tym samym, myśląc dokładnie to samo. Ze te osoby
przeszły jakieś szkolenie i dla nich przemoc i agresja to jest dokładnie to samo co dla mnie.
90
91
Mogę mieć oczywiście własne zdanie w jakiś sprawach dotyczących już samego może już
prowadzenia ale standardy zachowujemy jakby te same.
- Ale ja też bym nie chciała, żeby po takim szkoleniu, my tez sobie możemy opracowywać,
chociażby tutaj prawda? Natomiast ja nie wiem czy ja by chciała poświęcać bardzo dużo
czasu na szkoleniu, bo to jest takie przygotowawcze...
- Proszę Pań, ja jeszcze raz przypominam, ż e nie jest ważne, żeby się Panie zaakceptowały,
że nie będziemy starali się uzgadniać jednego słusznego stanowiska. W związku z tym
różnorodność opinii jest w tej fazie wartością największą. Ja chce powiedzieć o szkoleniu
specjalistycznym psychoterapii mowy być nie może
w sensie takim, bo szkolenie
specjalistów psychoterapii to jest 4 lata, 1200 godzin. A tutaj może być jedynie
zapoznawanie.
- Dokładnie. Dla mnie ważne jest żeby po prostu osoba wiedziała o czym się mówi.
- Chciałem jeszcze zapytać o taki wątek... Przepraszam, bo nie wiele mamy jeszcze czasu a
chciałbym skorzystać bo grono znakomite jest. Jednym z wątków który się tez pojawiał w
innych to była dyskusja dotycząca form szkolenia, w szczególności pojawiły się takie sugestie
żeby oprócz takich tradycyjnych form jakiś wykładów, czy takich zajęć warsztatowych żeby
zorganizować jakiś sposób prace indywidualną. Np. przygotować jakiś takie komputerowe
materiały mulitimedialne, interaktywne, żeby ludzie mogli prze z analizę pewnych
przypadków, czy casusów mogli robić sobie nie tylko wtedy kiedy są razem ale także zrobić
sobie w domu, wszyscy mają w domu komputery. Czy Panie w tej sprawie macie Panie jakąś
opinię rozszerzenia metody podnoszenia kwalifikacji.
-Jeżeli się sprawdza...
- Niektóre wątki się rozwijają z grupy na grupę...
- Ja raz byłam na szkoleniu, gdzie była tak zwana praca domowa, obojętnie tak to
przechodziło, na prawdę takimi rzeczami potem wykazują się zazwyczaj dwie, trzy osoby,
które są albo bardziej zaangażowane, albo z tych tak zwanych dobrych uczennic, które
zawsze wszystko odrabiają chociaż mają na to różne pomysły, własne zdanie
- Rozumiem, czy macie Panie jakieś opinie na temat takiej optymalnej proporcji zajęć
warsztatowych i wykładów? W jakiś ogólnych zarysach? W prawdzie tu są jakieś założenia
przyjęte, al. Eto ludzie często poruszają, ja powiem za chwileczkę jakie były głosy, lae czy
Panie mają tutaj swoje preferencje dotyczące pół na pół warsztatów, jedna trzecia, dwie
trzecie?
91
92
- Może w kierunku warsztatów iść...przetrenowanie ludzi na sobie jest o wiele skuteczniejsze
efektywniejsze. Natomiast wykłady są niezmiernie cenne, jeśli są rzeczywiście dobrze
prowadzone później dostaje się jeszcze dobre materiały, same wykłady to za mało, prawda?
Mi się jeszcze wydaje, że takie przygotowanie do takiego szkolenia, przynajmniej ja
chciałabym mieć taką wiedzę taka dokładna czego mogę się mogę po tym szkoleniu
spodziewać, czyli na prawdę opracowana informacja rzetelna, jak wygląda każdy szczebel
tego szklenia, na co ile godzin będzie poświęcone..
- Zanim Pani podejmie decyzje czy Pani weźmie udział?
- Tak zdecydowanie. Dlatego też spotkałam się z taką sytuacją na wielu szkoleniach, gdzie
w zasadzie przychodzi tak zróżnicowana grupa ż e trener tak naprawdę mówiąc musi się
dostosować wiedzy właściwie tych osób, które są nowe i dla których ta wiedza, jest
rzeczywiście podstawowa. W tej sytuacji ci, którzy już tą wiedzę posiadają, jakby mają
poczucie straconego czasu. I myślę, że czas było by ustalić jakby na jakim stopniu wiedzy jest
wymagany żeby przystąpić do danego szkolenia. Każdy się z tą wiedzą może sam
skonfrontować, prawda. Czy ja mam już te podstawy, czy ja już mogę na I etap na II czy na
III , jaką ja mam też gotowość.
- Dotychczasowy przebieg tych rozmów, które ja gdzie sprowadziłem wskazuje na potrzebę
szkolenia które były kompozycja różnych modułów, to jest takie pytanie czy, na zakończenie,
bo już musimy kończyć, nie uzyskałem zgody na dłuższy czas, sprawa sprawdzania
wiadomości, egzaminacyjnych form kończenia, albo całego szkolenia, albo poszczególnych
modułów. Czy w tej sprawie macie Panie opinie, abstrahując od tego, że nikt nie chce sam
być egzaminowany?
- Ale ewaluacja nie świadczy o tym ,którą się wykonuje przy okazji wykonanej pracy...
- Tak, chodzi o kończenie albo całego szkolenia, labo jego fragmentów pod tym względem są
różne praktyki. Jeżeli to jest na uczelniach, czy studiach podyplomowych to się po prostu cos
takiego robi. Na takich szkoleniach organizowanych ad hock się nie robi. Takich rzeczy. Czy
w tej sprawie mają Panie jakąś opinię? Co było by pożyteczne?
- Ja jestem za tym aby bez egzaminu, bo my możemy tylko w systemie takim związanym z
edukacją..
- No np. sprawdzenie wiadomości np... no bo to jest najprostsza rzecz sprawdzanie
wiadomości, sprawdzając czy ktoś ma te wiadomości czy nie. Czy maja Panie opinie w tej
sprawie?
- Ja myślę, ż e coś co na koniec danego szkolenia dało by taką , np. dla mnie było ważne ile
zapamiętałam, służyło by weryfikacji co to szkolenie mi dało i ile z niego zapamiętałam,
92
93
skorzystałam. Nie jako ocenianie, czy jestem dobra czy złą w danej dziedzinie, ale na ile moje
kompetencje wzrosły.
- Jedyna funkcjonalna funkcja egzaminów to jest motywowanie do lektur, nikt nie wymyślił
lepszego sposobu i też jest to nie wiele więcej warte. Rozumiem, ż e w tej sprawie Panie nie
mają..
Na zakończenie ktoś miał by jeszcze ochotę?
- Ja jeszcze mam taki pomysł, bo to wydaje się dziwne, ponieważ u nas w naszej działce też
jest rzeczywiście bardzo dużo, zawsze musza być certyfikaty, ukończenia czegoś tam ,bo to
jest jednak czas własny zainwestowany łączący się z niewykonywanie obowiązków
własnych na co dzień. Zakładamy, że wszystkie osoby, które będą miały szkolenia będą
gdzieś tam pracować, więc musi być jakaś forma certyfikatów zaświadczająca, że gdzie tam
te osoby były i coś robiły.
- Certyfikat to nie jest to samo, co świadectwo kończenia szkoły.
- Ale ja rozumiem, że dla pracodawcy będzie certyfikat a nie świadectwo ukończenia, bo to
nie jest lista obecności tylko, No i zakładam, że to nie ma być lista obecności dla
pracodawcy. Natomiast w modułach, tak jak np. u nas jest to można np. wprowadzić punkty
edukacji, tych jakieś tam jakie są w zależności od modułu jaki się robi i czy tam się
opracowuje przypadek, czy jakieś tam punkty nie edukacyjne ale modułowe np.
- Przepraszam bardzo z czasem nasze spotkanie dobiega już bardzo, bardzo do końca,
ostatnie minuty. Czy ktoś miałby ochotę powiedzieć coś od siebie przed zakończenie tego
spotkania?
- To może koleżanka, co obiecała...
- To ja już mogę? Bardzo jestem zadowolona, że była taka żywa dyskusja, teraz chciałabym
to sprowadzić na ziemię. To znaczy tak: My chcemy naprawdę dzisiaj, Pan profesor podjął
ten trud, o projekcie norweskim. I mimo tego, że sugerujemy, ja bardzo się cieszę, działania,
które będziemy podejmować czterech, mam nadzieje najbliższych lat współpracy przy
realizacji programu norweskiego, to są jednak czasem oddzielne rzeczy. Natomiast jeśli
chodzi o norweski, nie wiem czy mądrzejszy, w każdym bądź razie ten program został
wymyślony, a my jesteśmy do jego zrealizowania. I w tej chwili jasno powiedziane jakie
będą szkolenia. Pierwszy poziom, tak zwany podstawowy jest to poziom, byśmy określi dla
pierwszego kontaktu. To nie są Państwa osoby, to nie są fundacje poza rządowe, które
powinny, 10 lat są na rynku i są specjalistami z tejże dziedziny. Więc na poziomie
podstawowym przyjdzie 500 osób z różnych struktur, dzielnic miasta, z urzędu i organizacji
pozarządowych i na poziomie nauczenia podstawowych umiejętności i wiedzy na temat
93
94
zjawiska przemocy w rodzinie. My zakładamy, że to będą osoby, które takiej wiedzy nie
posiadały. To jest podstawowa grupa pracowników socjalnych, które wchodzą osoby do
domu i nie bardzo wiedzą, jak odbierać te sygnały, jak z ludźmi rozmawiać. Trzeba ich po
prostu nauczyć rozumienia tej sytuacji i nauczyć do kogo, do jakiego specjalisty działania
należy pokierować osoby w czasie tej interwencji. Natomiast tak naprawdę mam nadzieję, ż e
Państwo przemyślą sprawę i trochę nam podszepną, co należy robić na szkoleniu
specjalistycznym. To jest szkolenie, które jest przewidziane z kolei dla 250 osób, w tym też
organizacji poza rządowych, które zakładamy, że już są specjalistami w dziedzinie przeciw
działania przemocy w rodzinie, ale jakieś kompetencje chcą doskonalić. Ja chciałam
powiedzieć wprost. Te szkolenia norweskie, nie zależnie, jak byśmy chcieli podejść do
tematu, jest to forma doskonalenia. Ani nie nadaje tak naprawdę żadnych uprawnień
kwalifikacyjnych, to nie są dyplomy, które ułatwiają nam wejście na jakiś rynek jak
specjalista jakiejś dziedziny. My zakładamy: są osoby, które pracują w jakimś różnym
miejscu i chcą się doskonalić. Chcą, albo bardziej będziemy się starali ich do tego
zmotywować żeby zechcieli. Natomiast na poziomie specjalistycznym ,to on po prostu
rozumieją tak jakie tu były wątki Pan profesor notował i nagrywał rozumiem, że są potrzeby
jakiś większych warsztatowych dotyczących sytuacji konkretnych z różnych miejsc pracy. To
jest konieczność pracowania pod superwizją. To jest konieczność pracy i ze stresem i
przeciwko wypaleniu zawodowemu, różne takie rzeczy, i to ma być przedmiotem tego
szkolenia. I żeby nie było wątpliwości. To nie jest w norweskim tak, że jest szklenie
podstawowe, szkolenie specjalistyczne i ten trzeci poziom. Nie. Ci po podstawowym pójdą na
ten trzeci, i ci po specjalistyczny pójdą na ten trzeci, bo to nie jest po kolei tylko na tym
trzecim z założenia to jest to najważniejsze czego się mają nauczyć, wzajemnej współpracy. I
osoby które skończą podstawowy pójdą pewnym momencie na ten trzeci moduł, który my
powinniśmy jak najbardziej popracować, co my chcemy dać za wiedze na tym trzecim
poziomie, czyli poziom ma nauczyć współdziałania Czyli równolegle, prawie od zaraz,
państwu jest potrzebne współdziałanie żeby to wymyślić Czyli jak my mamy się nauczyć
wzajemnie kontaktów, jak te różne instytucje, które zajmują się w Warszawie przeciw
działaniem przemocy mają ze sobą współpracować, by te działania były systemowe.
Potrzebujemy do tego grupy ekspertów, która będzie prezentowała różne organizacje, różne
punkty widzenia, która no oczywiście nie spełni wszystkich oczekiwań. Natomiast w
pewnych elementach pracy będzie to praca nad standardami. Ale ja nie uwierzę ze praca nad
standardami będzie wymagała lat pracy, będzie wymagała procesu, który będzie mam
nadzieję ten norweski projekt początkiem czegoś takiego. Nie możemy mieć takich
94
95
nadmiernych oczekiwań, że my w ciągu półtora roku dopracujemy wszystkiego w Warszawie
czego nie zdążono zrobić przez 20 lat. Natomiast zależało by nam na tym, żeby to, co można
zrobić w tym momencie, mnie bardzo przekonywało to co Pani doktor robiła u siebie w
Centrum Zdrowia Dziecka, nawet nauczyć takich podstawowych czynności. W każdym
miejscu Że w szkole wiadomo było jaki druk wypełnić, co tym druku się powinno znaleźć
żeby po prostu spowodować, że jest sygnał do instytucji czy służb, prawda?
Lekarz, pielęgniarka pierwszego kontaktu powinien wykonać jakieś czynności, kogo
zawiadomić, do kogo napisać. Jak jest te odpowiedzialność To między innymi w tym
projekcie zmian, bo nie zdążyłam powiedzieć, że chcą wprowadzić cos takiego że dla
urzędnika państwowego, czy każdego w służbie, jeżeli nie zareaguje, to są jakieś
konsekwencje, a nie niewiadomo jakieś co. Natomiast to by było przedmiotem tego trzeciego,
jak my to umownie nazywamy poziomu. I dlatego bo rozmawiając o tym projekcie,
rozmawiamy o wielu rzeczach na raz, które się wiążą, ale nie do końca wynikają z projektu. - To, co Państwo mówicie, po badaniach firmy Resolutio, uświadomiło e my nie rozmawiamy
jednym językiem jeśli chodzi o nazewnictwo w Warszawie wszyscy i my mamy problem ze
zbieraniem danych statystycznych. I te rzeczy też się będziemy starali na szkoleniu
powiedzieć. Czyli przede wszystkim właśnie zrobić jakiś słowniczek pojęć którymi się
posługujemy. Natomiast równolegle z norweskim próbujemy zlecić inne zadnie. Zadanie,
które będzie monitorowaniem Miejskiego programu, nie norweskiego, który będzie polegał
na tym, że chcemy się dopracować jednego narzędzia, które pozwoli każdej instytucji, która
jest realizatorem w programie zbierać dane statystyczne, tak samo je nazywać, tak samo je
określać i w pewnym momencie, jak już osiągniemy tą nirwanę, którą mamy gdzieś tam
mamy w założeniu, że my to gdzieś wszystko monitorujemy, to gdzie w jednym miejscu te
dane będą zbierane i tyle samo będą znaczyć, prawda? To badanie nam pokazało to co myśmy
wiedzieli, że jak trzeba się cokolwiek od kogoś coś dowiedzieć to nikt nie wie skąd to wziąć.
I każdy z większego odległości nie większej niż do tego sufitu, albo wszystko na piechotę,
prawda? Czyli w tym momencie jest jakiś klucz, który wymaga zebrania, taki był przykład i
nie udaje, że to było dobrze, z krajowym za ten poprzedni rok, i wyszły z tego totalne bzdury i
należy się tylko zastanowić, bo te wnioski, które zostały wyciągnięte to powinny nam po
prostu spowodować, ze byśmy się załamali bo dane są takie że są zupełnie nie wiarygodne.
Jeden ośrodek interwencji w Polsce, no dajcie spokój, wiadomo, że nie prawda. Natomiast
mnie to przekonuje ,że jeżeli jest taka wola, a powinna być, powinniśmy równolegle
pracować w komisji, czy różnych roboczych pod stolikach czy grupach nad różnymi
95
96
standardami, tylko nie wiem czy standardami miejsca, jak tu mamy ośrodki interwencji
kryzysowej. Bo rudno mi mówić o zawodach, bo to jakby chyba...
- Dlaczego, przecież każdy pracownik socjalny....
- Nie. Praca socjalna to jest odrębne. Poza tym pewne rzeczy są regulowane przepisami,
jakby ja na tym etapie to nie będę robić standardów pielęgniarki, nauczyciela. Ja rozumiem,
że my możemy...
- ... standardów dotyczących przemocy.
- No dobrze, ale musimy sobie zdać sprawę, że oni nie zajmują się tylko przemocą taki
pracownik socjalny, to on ma określone zadani i my chcemy mu pomóc, żeby zrozumiał
zjawisko przemocy. Pierwsza planowa rzecz. My możemy mu pomóc w zjawisku przemocy
co on ma robić, jak ma reagować, na co zwracać uwagę, do kogo on ma się zwrócić, bo on
jest na tym szkoleniu podstawowym, natomiast on ma specjalistę. W każdym środku pomocy
społecznej jest dział pomocy specjalistycznej i przynajmniej 2, 3 osoby są tam zatrudnione,
które wiedza jak dalej sprawę pociągnąć. To znaczy sprawa jest dosyć skomplikowana.
Natomiast państwa wiedza i to co myśmy rozumiem dzisiaj się starali wydyskutować polega
na tym, że ja rozumiem że mogę liczyć na Państwa pomoc, bardziej na chęć współdziałania
na roboczych spotkaniach, które poprzedzą te szkolenia Bo pójść na szkolenie i jakby
zaplanować różny udział różnych osób to, o tym będziemy jeszcze dokładnie myśleć, bo to
zobowiązania długoterminowe, te szkolenia są długie. Pracownik na poziomie podstawowym
musi spędzić na szkoleniach 120 godzin. A na poziomie specjalistycznym 210. w ciągu kilku
miesięcy. To jest mniej więcej tak zaplanowane, że to jest 4 razy po 4 dni i tak jak Pani doktor
powiedziała, to jest słuszne, bo nie może przyjechać za pół roku za każdym razem po jeden
dzień. Bo zapomni co było w zeszłym miesiącu. To musza być cykle jakieś bardziej
intensywne. Dlatego jest też kilka wątków dla miejscowych. Oczywiście że musi być jakiś
papier na koniec. Oczywiście, że ten papier musi być też takim dokumentem dla pracodawcy,
który zwolni człowieka na 10 godzin od obowiązku żeby on posuwał na te szkolenia i że
byśmy potwierdzili ż eon rzeczywiście na tych szkoleniach był. Kto go podpisze jak on ma
wyglądać to się będziemy jeszcze zastanawiać. Natomiast prawda jest taka, że jest to
pewnego typu zobowiązanie. Państwo ze swoich organizacji pozarządowych, skierują kogoś,
ja bym bardzo chciała sformalizować, to jakimś kontraktem, zgodę, że ten człowiek na to
pójdzie, to on nie może pójść jeden raz. On musi skończyć i być od początku do końca na
tych zajęciach. Jak z czegoś wypadnie to będzie nasz problem organizacyjny, gdzie go w
zastępstwie do jakiej grupy wepchnąć, żeby on skończył wszystko no bo los np. Ktoś się
96
97
rozchorował. Ale to nie może być tak, że będziemy się zastanawiać jaką chwile spędzimy na
tych szkoleniach. Wymogi projektu są dosyć restrykcyjne my bardzo w zasadniczy sposób
będziemy traktowali listę obecności, imienne różne zobowiązania. Będziemy się starali
Państwa też wesprzeć, żeby... no ja zakładam, ze wartość merytoryczna tych szkoleń będzie
rzeczywista i rzeczywiście ludzie wyjdą zadowoleni, że się czegoś więcej nauczyli niż umieli,
a dodatkową wartością będzie że poznają innych z tych środowisk z warszawskiego, którzy
w tej dziedzinie pracują i wspólnie jakoś ze sobą tą komunikację nawiążą i będzie
procentowała dalej. Natomiast prawda jest tego typu, ż e to był projekt wymyślony w takim
ogólnym zarysie i teraz jest potrzeba współdziałania żebyśmy wymyślili tak jakby treści, żeby
Państwa oczekiwania też się mogły znaleźć. I tak jak w takich prawach nie spełnimy
wszystkich oczekiwań, ale przynajmniej te na takim poziomie najbardziej dla wszystkich
istotnym.
To tyle bym miała powiedzieć.
- Dziękuję bardzo. Moje zadanie polega głównie, żeby słuchać uważnie, a także przygotować
się do tego i chciałem podziękować za udział w dyskusji i to wszystko chyba. Dziękuje
bardzo.




WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ
PODSUMOWANIE
jak uczestnicy spostrzegają z perspektywy minionego czasu użyteczność
szkoleń, w których brali udział – co było szczególnie wartościowe, czego
zabrakło ? w tej sprawie uczestnicy nie wnosili istotnych pomysłów, poza
wskazaniem objęcia podstawowym programem szkolenia, o zakresie
tematycznym SPPwR, dużej grupy osób, które w szkoleniach nie
uczestniczyły
co ich zdaniem powinno znajdować się w programach szkolenia które będą
organizowane w przyszłości ?
podkreślano potrzebę specjalistycznych szkoleń a w szczególności
opracowywanie i wdrażanie standardów pracy w rżanych typowych
sytuacjach związanych z przeciwdziałaniem przemocy
na jakich elementach i formach szkolenia zależało by im szczególnie,
gdyby szkolenie było zaprojektowane specjalnie dla nich ?
uczestnicy grup w znacznej części wydawali się niezbyt zainteresowani
uczestnictwem w szkoleniach, spostrzegając siebie jako osoby
doświadczone ze znacznymi kompetencjami, podkreślali potrzebę
rozwijania dobrej współpracy miedzy różnymi instytucjami i organizacjami,
sugerowali opracowanie podręcznika do szkoleń
jakie formy organizacyjne szkolenia byłyby ich zdaniem szczególnie
pożądane ? sugestie dotyczące proporcji wykładów i zajęć warsztatowych
oraz wprowadzania innych niż wykładowe form przekazywania wiedzy
97
98
rekomendowano takie formy organizacyjne które byłyby zbliżone do
konsultacji, dyskusji problemowych, wymiany doświadczeń. Potrzeba
zajęć podejmujących problematykę wypalenia zawodowego, tworzących
warunki do uzyskiwania wsparcia i superwizji. Sugerowano opracowanie
przed rozpoczęciem naboru na nowe szkolenia, konkretnych informacji o
zakresie prowadzonych szkoleń oraz o tym czego będzie się można
nauczyć.
 opinie dotyczące preferencji do prowadzenia szkoleń odrębnie dla
poszczególnych profesji czy też do tworzenia grup mieszanych
preferencja dla łączenia obecności przedstawicieli różnych grup
zawodowych w tych samych grupach szkoleniowych, szczególnie
podkreślano potrzebę docierania szkoleniami do środowiska pedagogów
 pomysły dotyczące zasad i from organizacyjnych potwierdzania i
certyfikowania kwalifikacji
sprawa certyfikowania przeszkolonych osób wzbudziła mieszane reakcje –
część osób miała wątpliwości i opory związane z niechęcią by ktoś z
zewnątrz dokonywał oceny ich kompetencji – cześć osób podkreślała
jednak potrzebę takich rozwiązań, w szczególności wobec osób które
dopiero teraz będą się szkolić
 pomysły dotyczące różnych innowacji w systemie przeciwdziałania
przemocy wykraczających poza zadania szkoleniowe.
Sugerowano opracowanie i wprowadzenie różnych form ewaluacji
efektów podejmowanych interwencji i długoterminowej pomocy dla ofiar
przemocy i sprawców.
98
99
Badanie fokusowe nr 4.
Zostało zrealizowane w dniu 4.XII. w godzinach od 12.oo do 13.15 w lokalu
Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie NIEBIESKA
LINIA. W badaniu uczestniczyło 7 osób.
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego;
- Dziękuję za zgodę w uczestnictwie. Chciałem przedstawić, jakie zasady proponuje. O celu
tej rozmowy już powiedziałem na samym początku, chodziło by o wymianę myśli pomysłów
idei, czy pomysłów dotyczących tych potrzeb szkoleniowych, które miały być zaspakajane w
tych nowych programach, które urząd miasta chce robić w ciągu następnych dwóch lat. To co
będziemy robić będzie miało właśnie taki charakter grupy fokusowej .To oznacza dwie lub
trzy zasady - po pierwsze, że nie będzie obowiązywała zasada jednomyślności to znaczy, że
nie będziemy dążyć do ustalenia jednej słusznej opinii. Każda wypowiedź jest ważna, każdy
może każdego pytać, mnie tak samo, chociaż moja rola jest tutaj minimalna. Ja będę raczej
pomagał w dyskusji, w jakimś tam poszukiwaniu idei, to jest jak gdyby taka jakby sprawa
zasadnicza, ponieważ macie doświadczenia, nie tylko w szkoleniach, ale także w prowadzeniu
szkoleń. To proponuje, że może zaczniemy rozmowę od tego, co może z Waszej perspektywy
na dzisiaj jest takim największym deficytem, albo czego nie ma na przykład w tych
szkoleniach, które do tej pory żeście prowadzili, w szczególności w sppwr, a co mogło być na
bardziej zaawansowanym poziomie użytecznym . Nie wiem, czy macie może jakieś pomysły na
ten temat.
- Ja myślę tak, że na pewno podstawowy program sppwr daje ludziom dobrą wiedzę
dotyczącą zrozumienia zjawiska podstawowych umiejętności, dotyczących pracy na pewno z
ofiarami przemocy w rodzinie i to jest takim dobrym, myślę nawet ciut bardziej pogłębionym
etapie, niż tylko i wyłącznie podstawowy. Takie podstawowe umiejętności. Moim zdaniem
to, co na pewno wymaga pogłębienia, to jest praca z osobami, które stosują przemoc, czyli ze
sprawcami przemocy w rodzinie. Też brakuje, czy warto rozwijać pogłębioną pracę z
ofiarami przemocy w rodzinie zwłaszcza, po przejściach traumatycznych, czyli umiemy
zatrzymywać dość skutecznie przemoc w rodzinie. Wydaje mi się, że ludziom brakuje
umiejętności do tego, jak pomagać ludziom po traumie, w takim dobrym funkcjonowaniu ,
powrocie do zdrowia, do społeczeństwa do satysfakcjonujących kontaktów . I tutaj to czego
się ludzie uczą, to przynajmniej na sppwr to jest diagnoza wstępna, diagnoza ptsd, czy też asd.
Uczymy podstawowych a to jest tak, że już mało jest czasu i na pewno jest warto, by temu
poświęcić więcej czasu ponieważ ludzie mają trudność w przeprowadzeniu w sposób
99
100
właściwy diagnozy i też w prowadzeniu dalszej pomocy psychologicznej, czy też
terapeutycznej. Jeśli chodzi o prace z osobami po sytuacjach trudnych , traumatycznych też,
to co być może warto rozszerzyć, to jest praca z osobami w kryzysie zagrożenia życia. Na
sppwr jest wykład na temat tego, jak rozpoznawać zachowanie.
-Ale zagrożenia przemocy...
-Samobójcze.
-A samobójcze…
-Ponieważ ofiary przemocy w rodzinie często tak rosły, że cierpią na depresje, również,
jeśli chodzi o ppsp, to często z tym silnie tak korelują myśli, próby samobójcze no i nasi
sprawcy przemocy w rodzinie również często podejmują zamachy na swoje życie, czy też
podejmują próby samobójcze i wiemy też z rożnych badań, że nie zdiagnozowanie tego w
porę może rzeczywiście spowodować ,że sprawca podejmie taką próbę samobójczą, czy też
najpierw zabije ofiarę potem, tak z automatu chyba, popełni samobójstwo prawda. Czyli też
tutaj myślę że pomimo, że dajemy taką ,w tej podstawowej wersji, pigułkę wiedzy tak na
temat tych zachowań suicydalnych, to moim zdaniem jest to taki ważny obszar do pracy, że
bardziej oswajamy, ale moim zdaniem trzeba robić więcej, żeby też przygotować ludzi do
takich rozmów do diagnozy i też do prowadzenia interwencji kryzysowej w sytuacji
zagrożenia życia. Czyli myślę, że tak praca terapeutyczna z osobami, które cierpią na
zaburzenia lękowe, praca z osobami pogłębiona, praca z ludźmi, którzy mają myśli
samobójcze i to zarówno ze sprawcami jak i ofiarami. Dużym moim zdaniem deficytem jest
to, że brakuje nam tak naprawdę też oferty tego, w jaki sposób, to już mówiłam na samym
początku, może się powtarzam, ale dla sprawców w przemocy w rodzinie my głównie
prezentujemy takie doświadczenia Krzyśka Sarzały z pracy w centrum pracy kryzysowej z
Gdańska. Prezentowaliśmy program Duluth, ale myślę że fajnie by było, żeby tutaj poszerzyć
paletę różnych możliwości, które można stosować ze sprawcami. Też zapraszaliśmy Ewę
Chmurską ona z kolei opowiadała raz, że o swoich takich badaniach, jeśli chodzi o sprawców
przemocy, którzy są w areszcie i którzy równocześnie odbywają karę pozbawienia wolności
z artykułu 207 , i dodatkowo są objęci programem leczenia odwykowego. Czyli to też myślę,
że warto pociągnąć wątek, też wiem, że bardzo to ludziom jest też potrzebne, czyli jak łączyć
taką pracę z osobą uzależnioną od rożnych środków psychoaktywnych plus dodatkowo,
którzy stosują przemoc. Ja myślę, że być może jeszcze takim deficytem do pracy, znaczy coś,
co można by było pogłębiać. No to czasami się też przejawiają sprawcy przemocy w
rodzinie, którzy cierpią na rożnego rodzaju choroby psychiczne ,chociaż tak też jest. Może
warto to włączać i czy to ma rzeczywiście podłoże przemocy, czy tylko zachowań
100
101
agresywnych no i to, co robimy w takim też bardzo ekspresowym tempie to jest praca z
dziećmi. I moim zdaniem tutaj warto i też są ludzie z sppwr –u , którzy się specjalizują w
pracy z dziećmi i to, co my im proponujemy, to jest zbyt mało.. oni mają potrzebę
uzyskiwania konkretnych informacji na ten temat tego, jak pracować z dzieckiem
krzywdzonym, jak po przemocy seksualnej, my tak naprawdę robimy to w takim bardzo
podstawowym wymiarze . Czyli analizujemy, jak te sprawy związane z rodziną kazirodczą
wyglądają jak ,jaka jest dynamika ale brakuje potem, co dalej, jak pracować z matką takiego
dziecka, jak pracować z samym dzieckiem. Więc myślę, że tutaj obszar dzieci jest tu takim
obszarem, który należy pogłębiać .
-Co inne osoby chciałyby powiedzieć?
-Chciałam się podzielić takimi doświadczeniami, ponieważ ja mam w tej chwili więcej takich
doświadczeń związanych z pracą szkoleniowa, czy informacyjną na temat radzenia sobie z
przemocą z ludźmi, którzy zawodowo nie pracują z ofiarami przemocy, ale stykają się i mają
ogromne znaczenie w diagnozowaniu zjawiska przemocy, czyli z pedagogami szkolnymi, z
pracownikami socjalnymi i różnego rodzaju.... znaczy z pedagogami nie tylko pracującymi w
szkole, ale różnych klubach, ośrodkach wychowawczych domach dziecka itd. I ci ludzie
bardzo żywo reagują na takie informacje, które ... no dla nas wydają się oczywiste typu to, co
my nazywamy współpracą służb, ale oni mówią tak my o samej przemocy możemy w
książce poczytać i czytamy, bo nas to interesuje natomiast oni bardzo szeroko oczy otwierają,
bardzo chłoną taką wiedzę na temat tego, co się rzeczywiście z tymi ludźmi robi. To znaczy
jak rzeczywiście rożne instytucje pomagają ofiarom przemocy i kiedy się na przykład
prezentuje działanie jakiejś instytucji organizacji, typu właśnie Niebieska Linia, albo że w
ogóle jest coś takiego, jak komisja rozwiązywania problemów alkoholowych. To oni pracując
15 lat w zawodzie w ogóle nie wiedzą, że coś takiego jest. Dlatego tych ludzi bardzo
interesuje wiedza o konkretnych możliwościach, pomocy dla tych podopiecznych,
wychowanków ,z którymi oni pracują, bo oni się nie czują specjalistami, którzy mogli by tak
bardzo realnie i namacalnie pomóc ofiarom przemocy. Ale oni bardzo by chcieli wiedzieć,
gdzie tych ludzi skierować, jak ich do tego przygotować tzn. jak opowiedzieć im o tym, że no
że właśnie mogą pójść do komisji, że mogą pójść np. w sprawie przemocy do poradni
leczenia uzależnień. Oni o tym niewiedza zupełnie. Nie mają pojęcia. Więc mi się wydaje, że
tak rzetelna informacja o realnych możliwościach pomagania rożnym grupom bardzo by się
przydała i do diagnozowania ,to też .
- Ja tak pamiętam i z tych ostatnich szkoleń i w ogóle pamiętam różne, które prowadziłam w
różnych grupach, główne takie zapotrzebowania ostatnio, to jest rzeczywiście wątek
101
102
sprawców, czyli na takim poziomie absolutnie od początku, czyli na przykład panie i panowie
policjanci, którzy zadają pytania, co mamy zrobić, gdy przyjeżdżamy na interwencje do domu
na wezwanie klientki, a jest tam sprawca, którego trzeba, no nie wiem, tak jakby
spacyfikować jakoś się nim zająć np. przyjeżdża dwóch policjantów i nie za bardzo jest jak to
robić, po prostu jak rozmawiać z ofiarą wobec sprawcy a także, jak rozmawiając ze sprawcą
w obecności ofiary, czy dzieci potem jak pracować z tym sprawcą, jak mu pomagać, jak
udzielać mu informacji i drugi wątek, który się pojawia, to jest rzeczywiście pomoc dzieciom
.A propo przemocy, nie tylko osobom dorosłym jakieś duże braki. Właściwie w każdej grupie
na początku zbierania oczekiwań pojawia się watek rozmowy z dziećmi udzielania pomocy
dzieciom pierwszego kontaktu z dzieckiem, co ja mogę, czego nie mogę. Takie zupełnie
podstawowe informacje się pojawiają i trzeci wątek, co my robimy. Ale ciągle jest na to
zapotrzebowanie, jednak pokazuje, że to szkolenie, które organizujemy nie za bardzo te
potrzeby zapewniają. Nie w takim stopniu, jak ludzie potrzebują. To jest wyćwiczenie tych
takich interdyscyplinarnych form współpracy, takie naprawdę wyćwiczenie, bo wiedzę ludzie
mówią, że mają co słuchać na szkoleniach, że oni wiedzą na temat przemocy to, co oni
przeczytali. Też w rożnych szkoleniach uczestniczyli, tylko tak, jakby takie bardziej
zaawansowane położenie. Jak to robić, z kim to robić, czy można pracować, iść w procedury
itd.
-Pamiętam jeszcze nasze takie dyskusje, podczas sppwr, że w zasadzie coś, co jest
podstawowe z drogiej strony jest bardzo ważne i niezbędne to jest poświecenie dużego czasu
na pierwszy kontakt. Że my nawet po sppwr i po poświeceniu naprawdę niemałej liczby
godzin, zwłaszcza podczas sesji, mamy takie poczucie i ludzie też uczestniczący, że tak
naprawdę tego trzeba jak najwięcej, zwłaszcza jak dołożyć do tego ten obszar diagnozowania
i dopuścić, że ofiara przemocy np. nie przychodzi tylko i wyłącznie często z przemocą, tylko
ma trudności wychowawcze z dziećmi, tylko ma problem nadużywania np. lęków, albo
popija. Sylwia mówiła o perspektywie sprawcy, który jest uzależniony, ale są też ofiary, które
albo nadużywają już są uzależnione od alkoholu bądź lęków. Czyli tak naprawdę z tego, co
jest takie podstawowe robi się coś bardziej złożonego. Czyli tak na prawdę dobrze
przeprowadzony pierwszy kontakt, który też służy diagnozie i rozpoznaniu tych i innych
problemów współistniejących. To tak sobie myślę, że na to nie umiem sobie wyobrazić ilości
godzin, która mogła by być za dużą. Tylko przy tym pewnie problemie pojawia się też taki
dylemat. Myślę sobie jak to badanie wpływa na projektowanie jakiegoś dużego szkolenia, że
policjant nie będzie pewnie zainteresowany pogłębianiem pierwszego kontaktu z ofiarą
natomiast, psycholog, terapeuta tak. I tu się pojawia ten odwieczny problem, że grupy
102
103
powinny być mieszane jeśli mają poznawać procedury i uczyć się dogadywania ze sobą ,to
tak, ale być może te grupy mają też specyficzne zapotrzebowania .
-Właśnie to jest ciekawe, ciekawa sprawa, bo to jest często dyskutowana, czy robić właściwie
pytając w tej chwili, jaką cześć szkolenia robić oddzielnie dla różnych grup a jaką cześć
wspólnie, czy jakieś nasuwają się Wam pomysły w tej sprawie?
-To na pewno, co robimy tylko, że wiele bardziej takiego czasowo systemie rozbudowanego
systemie też treścią to rzeczywiście, to taka część szkolenia odnosząca się do wspólpracy,
gdzie ci ludzie będą mieli się po pierwsze szanse poznać systemie, zobaczyć na własne oczy
np. tego pana policjanta z mojego rejonu, czy tam panią z ośrodka pomocy społecznej, ale też
żeby oni razem pracowali nad różnymi nie wiem kazusami, razem zastanawiali się, jakie mają
trudności, razem już. A rzeczywiście, jeśli chodzi o taki pierwszy kontakt, to ja bym bardziej
widziała, i to widać na szkoleniach, jak jedna grupa np. troszkę podsypia ,bo oni naprawdę
czasem mają zupełnie te swoje formy pomagania inne. Pani pedagog, pani psycholog w jednej
grupie z pracownikiem socjalnym i z policjantem no nie za bardzo to działa.
- Chociaż ja mam doświadczenia z Sppwr-u to, to się wydaje, że to jest jednak idealne
połączenie, że ci ludzie przez 120 godzin jednak są ze sobą
- W takiej dawce tak...
I mam wrażenie, że ich to bardzo uczy w sposób taki bardzo naturalny współpracy służb. Że
oni się muszą dogadywać i też poznają przez to różną perspektywę widzenia tej samej
sprawy. Czyli pomimo być może, ale to też dużo zależy od osób, które prowadza szkolenie,
tak?
- Dużo zależy od ilości czasu.
- To jest super, bo po 120 godzinach czasu oni wychodzą rzeczywiście z takim poczuciem, że
potrafią pomimo różnych kompetencji się dogadać, że to jest satysfakcjonujące, nie wiem czy
m Piotr tak podobnie, ale ja tak. Jak ja obserwuje to co się dzieje po takich trzech sesjach, że
,reasumując, mówiąc krótko. W wersji podstawowej to jest wręcz konieczne, żeby wszystkie
służby były razem, potem już trzeba specjalizować, bo rzeczywiście , nie można przecież
uczyć policjanta pomocy terapeutycznej..
.- .pogłębionego kontaktu psychologicznego
- Dokładnie.
- Czy np. policjantów, w ogóle potrzebne jest dla nich takie pogłębione, zaawansowane? W
tym programie być chyba ponad 200 godzin szkolenia.
- Moim zdaniem nie.
103
104
- Ale za wyćwiczenie tak naprawdę pierwszego kontaktu wbrew pozorom np., panowie, czy
panie policjanci na szkoleniach mówią, że tam mają za sobą jakieś szkolenie o przemocy, czy
też jakiś tam czas doświadczenia pracy z ofiarami przemocy, pomaganiem i są to dzielnicowi
np. to już jeśli chodzi o konkrety, to wychodzą czasami takie zupełnie podstawowe pytania.
Jakieś ocenianie wychodzi, jakieś w żartach w grupie warsztatowej, czy rzeczywiście, to co
mówiliście wcześniej, przynajmniej o takich podstawach, jak częściej się da, nawet w tej
grupie tego kontaktu takiego interwencyjnego.
- Ale gdyby nawet myśleć o równoległości szkoleń specjalistycznych, to czy to powinno być
przez zawody, czy przez miejsca pracy? Bo to czasem się pokrywa, ale nie zawsze..
- Jeśli psycholog pracuje przez całe swoje życie zawodowe jako pracownik socjalny to on
prawdopodobnie nie pracuje psychologicznie w ops-ie
- Wiesz to bardzo zależy..
- On ma swoje procedury i tak dalej..
- To bardzo zależy, bo wszystko zależy od organizacji miejsc pracy. Wbrew pozorom ,poza
tymi służbami, które są takie mundurowe typu policja, straż miejska, to pozostałe miejsca,
które są pedagogiczno socjalno psychologiczne, to każda placówka jest inna w zależności od
tego przeproszeniem jaki zespół ją tworzy. Nie ma Ops - u w Warszawie, który miał by taką
samą strukturę. Każdy ma . Tu dział specjalistyczny zajmuję się np. tylko pomocą
psychologiczną w jakimś tam ops-ie w Białołęce i tam jest 3 psychologów i oni, że tak
powiem pracują właściwie tak jak się pracuje w naszej placówce, czyli mają kontakty z
klienta, prowadzą grupy, mają konsultacje indywidualne . W innym Ops –ie dział pomocy
specjalistycznej. To jest taki dział gdzie pracuje owszem psycholog, ale także pracownik
socjalny, który ma wyższe kompetencje od tych takich terenowych i jeszcze ktoś tam i oni się
zajmują zupełnie czymś innym to znaczy takimi jakby trudnymi klientami tymi z pierwszego
kontaktu. Więc ja myślę sobie, że bardzo trudno było by powiedzieć, że tylko psycholog, ale
nie tylko miejsce pracy. Każdy musiał by sam powiedzieć, ja w swoim miejscu pracy i z
swoim przygotowaniem zawodowym potrzebuję tego. I to on sam musi sobie powiedzieć,
np., ż e I ja chce powiedzieć, że w swoim miejscu pracy, chociaż jestem psychologiem w ops
– ie to moim zadaniem jest raca z dziećmi i ja chce sobie wybrać moduł ścieżkę pracy z
dziećmi bo ja się tu będę posuwać w tej sprawie. Ja z kolei tez pracuję jako psycholog w ops
–e ale moim zadaniem jest praca ze sprawcami i ja chce poznać moduł dotyczący pracy.
- Czyli klasyfikacja powinna być bardziej tematyczna niż zawodowa?
- Tak.
104
105
- Ja jeszcze myślę do takich obszarów, tutaj oczywiście, co mówiliście ja się podpisuję
czterema rękami i nogami pod tym, co mówiliście jeśli chodzi o pogłębianie niektórych
obszarów, ale myślę że też takim drugim poziomie jakby nauczania, bo w tym pierwszym
pewnie się już nie wiele zmieści poza tym, co sppwr daje, i co powinno dawać, bo jest baza
do dalszego rozumienia i pogłębiania swoich umiejętności, ale tego czego brakuje ludziom,
którzy już są jakby specjalistami w zakresie przemocy to brakuje im uczenia jak edukować.
Bo większość miejsc pracy od specjalistów swoich bądź oczekiwać nie tylko tego że będą
pracować z klientami ale też, że będą edukatorami , czyli będą prowadzić szkolenia, będą
występować na konferencjach, będą w szkołach przygotowywać jakieś spotkania z dziećmi i
my ich tego nie uczymy, a oni mają potem taki duży problem, że nie wiedzą jak dalej uczyć.
Brakuje na pewno takiego zakresu profilaktyki w programach przemocowych, i mam
wrażenie, że w Polsce pedagodzy robią to źle, bo pedagogom się wszystko myli, że tak
powiem z wychowywanie a z profilaktyką. Natomiast ludzie związani z przemocą dla
odmiany nie są uczeni robienia programów profilaktycznych, przychodzą do szkoły i robią
coś z pogranicza, że tak powiem interwencji. I o tym powiadają dzieci, a i młodzieży i to jest
w ogóle pomylenie czegokolwiek. W związku z tym pokazanie im także, co to znaczy
profilaktyka przemocy, jakie obszary w programach profilaktycznych dot. przemocy
powinny się zawierać, i pokazać, co się robi z dziećmi i młodzieżą, prawda?
Na pewno też brakuje takich obszarów związanych z pomaganiem specyficznym grupą
Osobą niepełnosprawnym, osobą starszym, osobą, które mają specyficzne potrzeby ze
względu na to, że są jakąś grupą charakterystyczną z powodu nie wiem wieku, sprawności,
zdrowia itd. Brakuje też dla ludzi, którzy już pracują w tym obszarze, omawiania właśnie
problemów ewaluacji i skuteczności swojej pracy. Jak mierzyć, czy to, co ja rzeczywiście
robię jest skuteczne. I na poziomie naszej placówki, jak na poziomie własnej pracy ,to jest
pytanie, które się pojawiło tutaj wcześniej, przed naszą rozmową. Czy np. te klientki
opuszczające na placówkę, czy możemy powiedzieć, że to są klientki, które tak naprawdę...no
właśnie i co? U których zatrzymaliśmy przemoc? Które wróciły do zdrowia? Czy które
osiągnęły jakiś poziom, że tak powiem zdrowia, który zakładaliśmy z nimi takiego zdrowego
funkcjonowania. Brakuje też takich informacji na temat sposobu gromadzenia danych. Jak
gromadzić te dane. Jak wygląda wymian danych między instytucjami. Jak chronimy dane, co
mówią różne, że tak powiem przepisy na ten temat. I też jak my w związku z tym w swojej
placówce gromadzimy informację, które mają służyć wspólnemu sprawozdawaniu się z
jakiegoś obszaru. To też się pojawiało i myślę, że jeśli szkolimy ludzi w Warszawie to oni
musza wypracować identyczny sposób zbierania i gromadzenia danych, no bo musimy ż e tak
105
106
powiem wiedzieć, co my w tej Warszawie robimy, czy czegoś mamy za dużo, czy czegoś
mamy za mało. Ale póki co to tego nie wiemy. I myślę sobie, że ten wątek, który Ewo też
poruszyłaś dotyczący współpracy. Czyli nie tylko tej współpracy takiej zasadniczej przy
interwencji kiedy jest policjant i jest ops i tutaj trzeba podejmować jakiś rodzaj.. ale też ta
współpraca na dalej. Czyli jak współpracować z wymiarem sprawiedliwości, jak
współpracować z innymi miejscami typu szkoła, typu jakieś inne placówki, które się pojawią
w życiu tej rodziny, czy w życiu naszego klienta, czy naszej klientki i jej dzieci. I też musimy
z nimi podjąć współprace, żeby wszystko miało ręce i nogi. I tu już mało w tej sprawię myślę
wiemy. Uczymy wciąż procedur współpracy w ramach procedury Niebieskiej Karty, czyli w
ramach naprawdę pracy policjanta i ops- u, a ta cała reszta tego obszaru związana z innymi
służbami jest raczej na zasadzie domysłu, że tam trzeba skierować pismo, albo tam trzeba
pójść. A co ja jako placówka powinnam mieć w obowiązkach, a co powinnam mieć, że tak
powiem dodatkowej ofercie dla sądu. Czy ja się tam powinnam zgłosić jako świadek, czy ja
powinnam przygotowywać gromadzić materiały, czy ja się powinnam gdzieś z sędzią, czy z
kuratorem spotykać, czy nie. To już jest taki zasób tego co później.
-
W dyskusjach dotychczasowych często się pojawiał temat standardów i żeby część
przynajmniej tego zawansowanego szkolenia było uczeniem ludzi posługiwania się pewnymi
wspólnymi standardami Chciałbym was zapytać o tą opinię , ale taż przy tej okazji chciałbym
się dowiedzieć, czy macie wrażenie, ż e w którymś z tych obszarów, które mogły by być
ewentualnie przedmiotem standardów jest jakiś dorobek. Czy budowanie standardów to było
by właściwie zaczynanie pracy prawie, ż e od zera? Z wyjątkiem Niebieskiej Karty..
- Rada do spraw przeciw działania przemocy w rodzinie przy Parpa pracuje nad standardami
placówek, czyli jakie rzeczy powinny spełniać standardy różne instytucje, organizacje i wiem,
jak gdyby, że nad tym pracują. Żeby wytyczyć jakieś takie standardy obowiązujące różne
instytucje, dotyczące pomocy ofiarą, czy też sprawcą przemocy w rodzinie. Ale mam
wrażenie, że to jest na takim początkowym etapie. Tym się zajmuje Krzysztof. Sarzała
głównie.
- Ja miałem na myśli nie tyle standardy pracy placówek ,tylko standardy postępowania..
- W sensie, że to nie tylko, o to chodzi tylko jak to...tylko jaka jest oferta takiej placówki..
- A czy macie jakiś pomysł, co mogło by być przedmiotem standaryzacji, bo niektóre rzeczy
się mniej, niektóre bardziej nadają?
- Ja myślę, że szczególnie dla tych grup, które nie maja doświadczenia pracy z przemocą ale
, które się z tą przemocą stykają, takim standardem i czymś, co chyba było by potrzebne, to
jest opracowanie takich wzorów postępowania, tego bardzo ludziom potrzeba. Znaczy tego,
106
107
że np.. no właśnie, czy pracownicy socjalni może i tam bardziej są zorientowani, ale cała taka
grupa niezagospodarowana, myślę do tej pory jeśli chodzi o przemoc, to jest taka grupa,
która, że w dużej mierze diagnozować tą przemoc. To, co się dzieje w szkołach, ale też w
różnych placówkach opiekuńczych i wychowawczych, czyli takich, gdzie trafiają dzieciaki no
np. jeśli mają jakiś konflikt z prawe, To jest środowisko najbardziej zagrożone. Ale no
właśnie pedagodzy i psycholodzy szkolni, którzy znają się na psychologii, ale też znają się na
przemocy, oni mówią, że nie wiedzą, że oni się czasem boją zabrać za coś, bo mówią ,no
dobrze, jak ja się zabiorę za to, nawet zaproszę matkę jakiegoś dziecka, które jest bite, czy
wiadomo, że się coś tam w tej rodzinie dzieje, bo nawet dziecko powie tak, tatuś bije mamę
to ja nie wiem, co ja mam do zaoferowania. Nie wiem, co ja mogę temu dziecku czy tej
mamie powiedzieć. Myślę, że takim osobą bardzo by się przydały takie jasno wytyczone
jakieś ścieżki postępowania z wyjaśnieniem dodatkowo. Żeby, to było w postaci takiego
drzewa narysować, to mamy główny pień, czyli taką jakaś ścieżkę postępowania plus
rozwinięte takie konary typu właśnie nie jesteś sam, jest dużo innych służb możesz inicjować
te spotkania, możesz powiedzieć o tych możliwościach, a oni tego nie znają. Po prostu nie
wiedzą, co mają robić.
- A czy Waszym zdaniem zarys takich wypracowanych standardów czy on jakoś istnieje?
Macie to przed oczyma? Czy trzeba by to zupełnie od nowa robić?
- Tak.
- To znaczy ja myślę sobie, że tak, że jakby wziąć pod uwagę i wymianę informacji i często
ta sama osoba jest związana pomocą z Niebieską Linią , z kuratorem, z ośrodkiem pomocy
społecznej, to myślę sobie, ż e jest wytworzenie czegoś od zera dla tego jeśli tak jest, takie są
procedury, to one są wewnątrz wszystkich instytucji i miejsc natomiast nie obowiązują
wszystkich ludzi, którzy jak będą zajmować się daną osobą, daną rodziną. Z tych powodów to
jest tak, naprawdę tworzenie od zera.
- Może nie do końca, w sensie napisania tego i rozdystrubowania tego i zapoznania już ludzi
z takimi standardami, to rzeczywiście było by od zera, ale ja mam takie wrażenie, że np. my
o tyle mamy tą wiedze i my to robimy z udzielając porad telefonicznych, czy meilowych, czy
konsultacji czasami takich dla świadków, nie, które się zdarzają rzadko, ale to robimy. Np.
nie wiem, taka sytuacja jaką powiedziałaś, że dzwoni świadek, np. mam kolegi chłopca,
który się dziwnie zachowuje, jest zamknięty, cichy, ma siniaki, zadrapania i ta pani np. do nas
dzwoni i pyta się co ona może w szkole , konkretnie, i co szkoła może. . I fajnie by było
gdyby taka pani pedagog, do której by się taka pani zgłosiła, do której my ją z dobrą wiarą
posyłamy wiedział, że np. ja mogę zawiadomić to miejsce w taki sposób, bo może ja się boje
107
108
osobiście, bo wiem , że może to jest taka rodzina z marginesu, czy może przeszłoś
kryminalna, co się czasami zdarza u sprawców. Bardzo takie konkretne informacje o
możliwościach
-
To znaczy, ż e w praktyce widać brak
działania niektórych miejsc i jakiś rodzaj
powtarzalności istnieje i tylko to nie jest spisane?
- Tak, dokładnie. Jest to też wiadome, mam wrażenie...
- Mnie się wydaje ,ż e jeżeli chodzi to, czym nazywamy współpracą służb, to częściej ten
problem pojawia się na takich szkoleniach pogłębionych. Czyli mamy ludzi, którzy z tą
przemocą pracują i tłumaczymy na czym polega współpraca służb. To jest słuszna idea i
wiadomo, żeby najlepiej w ogóle zespoły interdyscyplinarne pracowały wtedy, była by
pomoc skuteczna. Ale to jest taka współpraca służ na trochę innym poziomie, na poziomie
zupełnie podstawowym, który spełnia funkcje moim zdaniem nie tylko wspierającą, ale też
diagnostyczna. Że bardzo wiele tych ludzi w ogóle, nigdy nie trafi do żadnej instytucji,
dlatego, że nikt im tego nie powie. Po prostu nie wskaże takiej możliwości
- A jak byśmy powrócili jeszcze na chwileczkę do zawartości tych standardów. To czy
naszym zdaniem powinien być jakiś jeden standard obejmujący całość postępowania, czy np.
powinny być osobne standardy dla pracy kogoś, kto pracuje jako pedagog szkolny, osobno...
bo policja, oni mają standard Niebieskiej Linii, osobno jako pracownik socjalny
- Pracownicy socjalni też mają swoje standardy, tak.., też mają tą Niebieską Kartę i mam
wrażenie...
- Niektórzy nie znają jej w ogóle.
- W Warszawie, widocznie mamy w różnych miejscach kontakty z ośrodkami Pomocy
społecznej, że tutaj pracownicy socjalni, moim zdaniem , na terenie Warszawy są dobrze
wykształconymi osobami.
- Ale chodzi o to, czy jest wpisany standard postępowania?
- Oni mają soje procedury, tak?
- Czy znacie je? Czy one są gdzieś napisane?
- Wiesz co.. w standardzie mieści się w ogóle procedura, przecież Niebieska Karta ta, nie
mówimy o policyjnej, bo policyjna jest dokumentacja zdarzenia któregoś , którego świadkiem
był policjant. Mówimy o procedurze Niebieskich Kart ops – u , pracownika socjlanego. To w
tym formularzu jest procedura napisana, ponieważ pierwsza rzecz, to jest zebranie wywiadu, a
druga część, to jest ta, gdzie jest napisane i możesz się skontaktować tu, tu, tu i robisz to, to i
„siamto”.
108
109
- Czy np. macie to w postaci napisanej , czy np. czy w postaci napisanej to jest
upowszechniane?
- Ja mam wrażenie, że to jest trochę za mało i też potwierdzają to moje przypuszczenie, parę
ładnych takich grup kojarzę, i rzeczywiście osoby mówiły, że to jest za mało, to co ty
powiedziałaś Renata, w Niebieskiej Karcie napisane.. że możesz i że skontaktowałem się. I
Tam jest taka cześć, opisane działania. Że skontaktowałem się z policjantem, z gminną
komisją, z pedagogiem w szkole, czy psychologiem, czy z jakimś wckaerem, czy innym
punktem konsultacyjnym. Bo potrzebowali, by właśnie takiego wyznaczenia, co ja w ogóle
powinienem. I to się trochę wiąże z diagnozą sytuacji, z drugiej strony jakieś też kroki, które
można, by podjąć bardziej konkretnie.
- A czy powinny być osobno dla pedagoga, osobno dla pracownika..
- Osobno połączone razem. To znaczy, że one się mogą w postaci oddzielnych dokumentów
jakby ktoś chciał, nie wiem, dać na broszurce dziesięcio stronnicowej , czy tam pięcio
stronnicowej. Ale tak w ogóle myślę sobie, że super było by, gdyby się to jeszcze w jakiejś
zwartej publikacji...
- Ja sobie myślę, że procedura powinna być dla każdej profesji, dla każdego miejsca pracy
osobna, ale meta procedurą powinno być coś, co łączy to wszystko. I jest procedura, jak te
procedury ze sobą współgrają. Czyli innymi słowy standard postępowania dla pedagoga
szkolnego, standard postępowania dla lekarzy, dla pracownika Ops –u , nie wiem dla
policjanta i oprócz tego jest jeszcze jeden standard jak się ze sobą spotykają te standardy, i
co wynika z połączenia ze współpracy tych osób. To na poziomie takim, że np., jeśli ja
powiadamiam kogoś, to potem jest 7 dni na to, że tamci mogą zareagować, a 14 na to, ż e
informują mnie z powrotem o tym, że ja jestem jeszcze potrzebna, i co oni zrobili, a 2
miesiące mija, to żebyśmy tą sprawę zmonitorowali jeszcze wszyscy razem. Czyli, że te
służby, te nasze działania, które podejmowaliśmy w ciągu tych 2 miesięcy rzeczywiście
przyniosły te efekty. Włączamy koś, czy nie włączamy itd. Czyli taki opis tego jak łączymy te
swoje standardy.
- Moim zdaniem jest jeszcze taki problem, że jak już się zastanawiamy nad tym, czy one mają
być oddzielnie dla służb, to pewnie trzeba, by było się jeszcze przyjrzeć różnym innym
służbom, którym do tej pory jeszcze się nie zajmowaliśmy. Np. wydaje mi się, że ogromną
role jeśli chodzi o pomoc mogliby spełnić kuratorzy sądowi, o których...nie wiem, bo ja
jestem ostatnio gdzieś dalej i rozmawialiście o tym, ale kuratorzy sądowi to jest ogromna
109
110
liczba osób pracujących w tych rodzinach i on właśnie zajmują się dokładnie taką samą praca
tylko myślę do tej pory nie była to taką grupa, która się....
- To znaczy oni się szkolą, w sppw-erze, biorą udział i my z nimi współpracujemy, Izka
Banasiak jest kuratorem...
- Czasem odmawiają szkolenia..
- Czasem odmawiają, jak wszyscy..
- Proszą też kolegów...
- Mam wrażenie że u nas w Warszawie kuratorzy stanowią jakąś taką znaczącą populacje
zajmująca się problematyka przemocy
- Oczywiście. W Warszawie jest 330 kuratorów zawodowych, każdy ma około 10
społecznych podlegających pod niego, czyli mamy ponad 3000 kuratorów społecznych w
Warszawie i to jest ogromna rzesza ludzi.
- A to są bardzo często młodzi ludzie, bo teraz to potrzeby są coraz większe, tam jest
mnóstwo takich ludzi już po studiach, często właśnie z uczelni pedagogicznych wielu ludzi
stara się, żeby być kuratorem . Oni marzą o tym, żeby w ogóle być kuratorem ,starają się
żeby ostatecznie zostać kuratorem, no ale wiedzy takiej dokładnie nie mają. Oni z zakresu
prawa to są szkoleni, wiedzą jak to wszystko prawnie wygląda. Tylko jeśli chodzi o to takie
wsparcie i znajomość tych procedur pomocowych....
- Czy chciałaś coś powiedzieć, czy mi się wydawało?
- Na pewno brakuje też, jeśli chodzi o standardy to rzeczywiście to, co daje ludziom poczucie
bezpieczeństwa, no to rzeczywiście są wytyczne. I myślę, że fajnie pomyśleć, bo moim
zdaniem jest duży deficyt, ż e Instytut nie ma też , czy też my jako Pogotowie nie mamy
żadnych takich materiałów zaktualizowanych edukacyjnych. Że fajnie edukować i fajnie jak
ludzie mogą właśnie mieć konkretne informacje. Tak, jak Ja często zabiegam o te różne
materiały i to jest duży kłopot.
- A te przewodniki, które były tu wypracowane...?
- No tak, ale one są mocno zdezaktualizowane.
- Już się nam rozeszły. Chociaż ludzie dostają je, tak, bo w Warszawie może mniej budzi to
takiego zadowolenia, ale na pewno ludzie z prowincji to jest fajnie, żeby też były dobre
pakiety edukacyjne, tak? Że to jest duża też potrzeba, żeby móc potem wracać często, żeby w
sytuacji kiedy potrzebujemy, to wtedy dopiero...
- Teraz zmieniły się różne rzeczy. Przepisy prawne się zmieniły, wiedza o zjawisku, miejsca
pomocowe się zmieniły, w związku z tym te publikacje, które były to były opracowywane na
początku 2001,2002 roku, i one po pięciu latach po prostu, abstrahuję już od tego, że są stare
110
111
adresy i telefony itd., w związku z tym dalej nie za bardzo można to rozpowszechniać, bo
kierujemy wszystkich w tamte miejsce zamiast tu. Ale też i sporo czasu trzeba by było
poświęcić na to żeby zostawić jakieś tylko zręby, a resztę zaktualizować.
- Oprócz kuratorów, to ja nie wiem jakie wy macie doświadczenia, bo mam wrażenie, ż e
ośrodki pomocy społecznej maja jakieś środki finansowe, żeby szkolić policjantów, ale mam
wrażenie, być może jest to tylko wrażenie, bo mam tylko własną obserwację, że grupa
policjantów, dzielnicowych jest bardzo...., jak gdyby oni mają duże deficyty z motywacja
związaną żeby angażować się w sprawy przemocy. I mam wrażenie, ż e jak był taki moment
kiedy ich szkolono, że oni mieli więcej energii. Być może to jest 10 lat tak, że oni tak
aktywniej się z tą przemocą w rodzinie się borykają. Coraz więcej mam informacji od
pacjentów, od pracowników socjalnych, że policja, która była do tej pory taka podzielona, że
byli bardziej zaangażowani. Też tak sobie pomyślałam, że być może na terenie Warszawy
grupa policjantów jest taką grupą, którą też warto zadbać jeśli chodzi o wypalenie zawodowe,
nad pracą, do motywacją do tego..
- Tam jest ogromna rotacja To jak się parę lat kogoś przeszkoliło dawno temu to..
- Oni a naprawdę są bardzo wypaleni zawodowo, bo często nawet ,jak chodzę a jakieś
przesłuchania to najpierw poświęcam pól godziny czasu, żeby się.... Więc tutaj tak wiem to,
że grupę policjantów też być może specjalnie ścieżkę tak, jak będziemy myśleć jak tu
kształtować różne preferencję, żeby oni pod kątem wypalenia, motywowania odbarczania ich
od różnych rzeczy, bo jest to grupa, która moim zdaniem w Warszawie ledwo ciągnie.
- Ale Pani zdaniem na 200 godzinne szkolenie...
- Nie, myślę że jakiś moduł, albo w tej w wersji podstawowej , bo to też jest element
dotyczący wypalenia zawodowego
- Ja myślę, że tu ,co Sylwia mówi to się też pojawiają jakby dwie takie potrzeby. Po pierwsze
chyba takie osoby, które zdecydują się na takie duże szkolenie powinni być rzeczywiście
wyposażeni w materiały edukacyjne takie pakiety, bo to ludzie sobie chwalą na sppw- erze
np. Tu nie chodzi ilość, tylko o jakość tych oczywiście materiałów, a druga sprawa to też
temat, który powoli wychodzi, ale który cieszy się niezwykłym zainteresowaniem, my go
wprawdzie tak sygnalizujemy pod koniec w trzeciej sesji to temat, jakkolwiek go nazwiemy
wypalenia zawodowego, czy profilaktyki wypalenia, czy zajmowania się sobą, bo to jest
praca w szczególnym obszarze. I myślę sobie, ż eto tez powinno się pojawić w tego typu
szkoleniach.
- Powolutku nasza rozmowa będzie dobiegała do końca. Chciałem też zapytać o jeszcze jedna
opinię dotycząca wprowadzenia jakiegoś bardziej zorganizowanego systemu potwierdzania
111
112
kompetencji, czy kwalifikacji. No np. sprawy jaki certyfikatów, które by w warszawskim
systemie mogły funkcjonować, jako jakieś uwieńczenie takiego dłuższego, czy głębszego
szkolenia. Co Wy o tym myślicie?
- To znaczy ja sobie myślę, że na pewno ukończenie zwłaszcza podstawowego plus
zawansowanego stopnia tego szkolenia powinno się kończyć czymś więcej niż
zaświadczeniem standardowym, to niewątpliwe. Natomiast, czy rangą certyfikatu... wiem też
że certyfikatem opatruje się udział w kilku godzinnym szkoleniu. Co ma być wyznacznikiem
takiego certyfikatu i jak to ma mieć później przełożenie na praktyczną stronę, tak? Bo ja
rozumiem, że te osoby, posiadając to w ręku powinny cieszyć się uznaniem, że posiadają
odpowiednie kompetencje, w tym sensie..
- To czy się będą cieszyły uznaniem, to będzie zależało od takiego dokumentu, prawda. Na
razie chciałbym poznać Waszą idę ale nie w znaczeniu nie oceniania poronnych form tylko w
dyskusjach które się różne toczyły było współcześnie, że coraz częściej tak gdzie się uważa że
jakieś przedsięwzięcie ma charakter profesjonalny i się ludzi szkoli przez dłuższy okres czasu i
się wyraża taką wolę że podnoszenie kwalifikacji do tego, żeby robić coś dobrze to
certyfikowanie, czyli potwierdzanie tego jednocześnie z tego tytułu ma szczególne
uprawnienia, tylko ż e jest informacja, że koś ma za sobą jakiś rodzaj procesu szkolenia,
prawda? Różnie, czy to się robi egzamin, czy nie. Bo do tej pory, to były sprawy tylko
zaświadczeń no i teraz zaczęła.
Parpa robi to w nurcie, alkoholowym . Tutaj idea jest taka, żeby zbudować warszawski
system przeciw działania przemocy w rodzinie, albo go rozwinąć i umocnić.
- Moim zdaniem to jest ważne, że to ludzie mają, że te certyfikaty z różnych powodów mają
znaczenie..
- Pedagodzy to mają stopnie różne np. jeśli chodzi o te uprawnienia, tylko tam awans
zawodowy. Myślę, że źle by było, że z powodu awansu by na szkolenie ludzie chodzili, ale
te motywacje się nakładają na siebie i było by to naprawdę bardzo potrzebne moim
zdaniem.
- Tym bardziej, że to szkolenie, które są jakieś projekty, tak jak tutaj powiedział wcześniej, to
będzie dużo godzin. To nie jest tylko jakieś kilku godzinne szkolenie, takie mini wersję,
tylko naprawdę solidna znajomość tematu, znajomość też procedur, jakaś znajomość pracy
już. Więc rzeczywiście to nadaję taką rangę i takie znaczenie, że jest to coś takiego naprawdę
poważnego i dogłębne już szkolenia.
- Też na Sppw-erze ludzie się dopytują, chyba wzrasta też Piotrek nie wiem, czy Ty to
obserwujesz, że coraz częściej dopytują o możliwości uzyskiwania certyfikatów, w sprawie
112
113
przemocy w rodzinie, że jak gdyby mają taką potrzebę posiadania takiego certyfikatu, czy też
podjęcia star, żeby go posiadać, więc myślę, że to jest fajny pomysł, że to też mobilizuje. Że
też dodaje znaczenia, rangi, że jest coś, co w naszej kulturze fajnie mieć
- Czy jakieś się Wam jeszcze nasuwają pomysły przed zakończeniem naszej rozmowy, która..
- Ja jeszcze chciałem wrócić na chwilę do tych procedur, bo tak sobie pomyślałem, że z
pewnością jest część osób, które uczestniczą w szkoleniu którzy oczekują wręcz gotowych
procedur, takich ściąg jeśli im się da to oni są bardzo z tego zadowoleni, ale też sobie myślę,
ż e jest część, która nie koniecznie jest z tego zadowolona i jakoś sygnalizuje, że jak to nie
jest moje i ktoś mi się tu wymądrza i coś mi się narzuca, to nie koniecznie się w to zaangażuję
i będę realizował to według tego standardu, który dostaje do ręki . I do mnie przemawia też
taki argument, ż e pewnie to jest taki proces złożony. Jedno to standardy dla różnych miejsc,
zawodów i kompetencji, a to co Renata nazwała taką jakąś meta procedurą to jest tworzenie
tego od zera żeby ludzie mieli tez psychologiczne poczucie, że ja tez uczestniczę w tym , i to
jest moje, nikt mi tego nie narzucił. Ze ja coś tworzę i to jakoś bardziej zobowiązuje do pracy.
- Ale to jest nie profesjonalne. Profesjonaliści zakładają, ż e w pewnych dziedzinach istnieją
właśnie wspólne standardy, i w medycynie współczesnej on mówi, ż eon chce w sposób
autorski leczyć gruźlicę, czy w sposób autorski robić itd., chyba, że jest kimś wybitnym,
który jest jako 3 osoby na świecie. Ci którzy wybierają jakiś zawód, który się profesjonalizuje
zakładają że istnieje, albo ze powinien istnieć jakiś wspólny dorobek wiedzy, czy praktyki
Ludzie uczą się tego i tym się posługują i dlatego są profesjonalni w odróżnieniu od
znachorów itd.
Ten nurt myślenia jest tak współcześnie popularny, ale nie przyjmowany przez wszystkich.
W Polsce to o czym Pan mówi, bardzo często się to pojawia. W dyskusjach tutaj, które Ja
prowadziłem w innych grupach pojawił się tutaj ten wątek, ale żeby mi nikt nie narzucał
czegoś. No to jest myślę trochę polskiej specyfiki
także takiej, ale raczej fazy pre -
profesjonalnej, przecież nie narzuci nikt komuś jak ma prowadzić rozmowy, jak się ma kogoś
słuchać itd. Ale np. to że trzeba pewne czynności diagnostyczne zrobić, że trzeba znać
kontakty z określonymi instytucjami itd. I to jakby kreatywnie było robione, to można by
powiedzieć że Ja z ofiarami pracuję na procesie, podążał za procesem...
- Ja mam taki przykład z zeszłego roku. Dokładnie rok temu mieliśmy takie szkolenie,
prowadziliśmy je dla... interdyscyplinarna grupa na Białołęce. Organizowana tak jakby przez
ośrodek opieki społecznej i Ja przynajmniej miałam taką grupę i tez koleżanki ludzi takich
zmotywowanych i bardzo żądnych wiedzy i opracowywania procedur ale oni zgłaszali tak
naprawdę podstawowy problem, który się przewijał przez całe szkolenie, że oni chcą bardzo
113
114
współpracować i mają parę żeby te trudne sprawy załatwiać jakoś razem, a z drugiej strony
brakuje im oparcia w tych standardach i procedurach, ponieważ brak tych procedur im
utrudnia takie różne kontakty, oni już to mają potrzebują takiego oparcia, o tym ,co
mówiliśmy wcześniej, nie? Tego co teraz, tego co dalej?
- Znaczy to jest poszukiwanie we mgle. Tylko że oni mają prawo robić to, co robią..
Tak mają jakieś pomysły, a z drugiej strony potrzebują też wiedzieć co taki mój kolega
policjant ma zrobić i czego ja mogę od niego wymagać. Do czego ja jestem zobowiązana a z
drugiej strony czy wszystko zrobiłam, czy może ktoś mi potem powiedział że nie zrobiłam...
- Bo jest takie pytanie, np. jak ktoś zajmuję się pomocą psychologiczną, obojętnie, czy on ma
w pewnym sensie zrobić diagnozę behawioralno sytuacyjną danej osoby i uplasować plan
działania, czy też jest jego wkładem, żeby np. pracować gestaltowsko z tą osobą , żeby ona po
prostu odkrywała swój potencjał itd. To jest takie pytanie. Czy ta dziedzina jest na tyle
dziedzina sprofesjonalizowaną, że była by zgoda? Myślę, że 100% zgody na pewno by nie
było. W związku z tym Ja zbieram opinie prawda na ten temat, ale opinia ze powinny być
standardy i w dodatku, w którejś fazie szkolenia standardy powinny być może nawet
podstawowym tematem uczenia, najczęściej występują i się pojawiają te wątki.
- A pro po jeszcze standardów, to też ta pomyślałam, że jeszcze taki wątek, który może nam
umknął, a który jest ważny i warty pogłębienia to jest przemoc seksualna wobec nie tylko
wobec dzieci, bo to najczęściej, ale wobec osób dorosłych i że tu trzeba tworzyć pewne
standardy, bo często ludzie nie mają zielonego pojęcia, co robić w sytuacji, kiedy mają w
kontakcie dorosłą ofiarę po gwałcie.
- Już upłynął czas, na który żeśmy byli umówieni w związku z tym chciałem podziękować za
udział w dyskusji, będziemy mieli jeszcze okazje do tego wracać. Dziękuje bardzo.
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ
PODSUMOWANIE
 jak uczestnicy spostrzegają z perspektywy minionego czasu użyteczność
szkoleń, w których brali udział – co było szczególnie wartościowe, czego
zabrakło ?
osoby badane podkreślają użyteczność treści i form aktualnie realizowanego
programu STUDIUM Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie- i proponują by
stanowił on model dla podstawowego zakresu przyszłych szkoleń.
 co ich zdaniem powinno znajdować się w programach szkolenia które będą
organizowane w przyszłości ?
a) Wiedza z zakresu zdrowia psychicznego i zaburzeń, funkcjonowania
rodziny oraz osobowości człowieka i sposobów radzenia sobie ze stresem,
przepisów prawnych i administracyjnych ,zaburzeń psychicznych u
114
115
sprawców, problemów występujących w specyficznych populacjach –osoby
starsze i niepełnosprawne
b) Umiejętności z zakresu - diagnozowania sytuacji przemocy w rodzinie
rozumienia osoby krzywdzonej ,przeprowadzania wstępnych rozmów
wspierających i motywujących do współpracy, udzielania indywidualnej
pomocy psychologicznej osobie krzywdzonej, udzielania pomocy
psychoterapeutycznej osobom krzywdzonym u których występują zaburzenia
emocjonalne, prowadzenia spotkań grupowych dla osób krzywdzonych
przeprowadzanie rozmów interwencyjnych ze sprawcami przemocy
prowadzenia spotkań grupowych dla sprawców, nawiązywania kontaktów
dotyczących współpracy z instytucjami i służbami, prowadzenia drobnych
form edukacji dotyczącej przeciwdziałania przemocy, radzenia sobie z
trudnymi i kryzysowymi sytuacjami, nawiązywania kontaktu i pracy z dziećmi
i młodzieżą. Szczególnie podkreślano potrzebę szkolenia z zakresu
problematyki wykorzystania seksualnego dzieci oraz diagnozowania zaburzeń
występujących u sprawców.
c) Procedury dotyczące - interwencji policji NIEBIESKA KARTA ,
przeprowadzania wywiadu diagnostycznego i opracowywania planu dalszej
pomocy, monitorowania sytuacji w rodzinach w których rozpoznano zjawiska
przemocy, przeprowadzania interwencji kryzysowych, zobowiązywania
sprawców przemocy do uczestnictwa w programach korekcyjnych, procedur
interwencyjnej rozmowy policjanta ze sprawca przemocy,
 na jakich elementach i formach szkolenia zależało by im szczególnie, gdyby
szkolenie było zaprojektowane specjalnie dla nich ?
Pożądane jest zwiększenie nacisku na pracę z dziećmi, szkolenie
przygotowujące do prowadzenia edukacji z zakresu przeciwdziałania
przemocy, przygotowywanie do profilaktyki przemocy i przeciwdziałania
wypaleniu zawodowemu.
 jakie formy organizacyjne szkolenia byłyby ich zdaniem szczególnie
pożądane ?
Preferencje dla tematycznie jednorodnych modułów, tworzenie okazji do
wypracowywania interdyscyplinarnych form współpracy oraz prezentowania
pracy różnych instytucji
 opinie dotyczące preferencji do prowadzenia szkoleń odrębnie dla
poszczególnych profesji czy też do tworzenia grup mieszanych
Preferencje dla różnicowania rozwiązań w tym zakresie – cześć szkolenia
powinna odbywać się w grupach mieszanych a część w grupach bardziej
jednorodnych ze względu na zawód lub specyfikę zadań. Zdecydowane
rekomendacja dla włączania do szkoleń populacji kuratorów sądowych –
społecznych i zawodowych.
 sugestie dotyczące pożądanych proporcji wykładów i zajęć warsztatowych
oraz wprowadzania innych niż wykładowe form przekazywania wiedzy
(lektury, nośniki multimedialne itp.)
115
116
Preferowana zdecydowana przewaga warsztatów nad wykładami oraz
wprowadzanie pomocy dydaktycznych w formie pisemnej i multimedialnej.
 pomysły dotyczące zasad i from organizacyjnych potwierdzania i
certyfikowania kwalifikacji
Poparcie dla idei certyfikowania, potrzeba ustalenia czytelnych kryteriów
oraz utworzenia profesjonalnego zespołu do koordynacji
 pomysły dotyczące różnych innowacji w systemie przeciwdziałania
przemocy wykraczających poza zadania szkoleniowe.
116
117
Badanie fokusowe nr 5.
Zostało zrealizowane w dniu 13 grudnia 2007 w godzinach od 13.oo do 14.15
w lokalu Poradni Psychoterapii Przeciwdziałania Przemocy w Warszawie ul.
Belgijska 4 W badaniu uczestniczyło 9 osób.
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego;
- Parę takich zasad, które chciałbym tutaj przytoczyć mogą być pomocne. Nie obowiązuje
zasada jednomyślności, tzn. nie staramy się uzgadniać jednego słusznego poglądu. Każda
wypowiedź jest ważna, bo tu jest taka analiza jakościowa, każdy może pytać każdego, mnie
jak coś będę miał powiedzieć. Ja jestem tutaj osobą najmniej ważną. Jak ktoś nie będzie
czegoś rozumiał, to wystarczy zapytać. Bez ujawniania personaliów tą dyskusje będziemy
prowadzić.
Proponuje żebyśmy zaczęli od tego, jeżeli Państwo macie to jakoś w pamięci, Ci z Was,
którzy uczestniczyli w szkoleniach, jak z perspektywy czasu widzicie pożytek z tych szkoleń,
w których żeście uczestniczyli dla tej pracy, którą teraz wykonujecie. Czy to Waszym
zdaniem odegrało jakąś istotną rolę, czy to, co wam było potrzebne, to się musieliście uczyć
w praktyce, a nie na szkoleniu. Czy coś Wam wiadomo na ten temat, takich refleksji?
- Jeśli chodzi o Sppwr to sprawy dotyczące interwencji jakoś się przydały, pamiętam ,co tam
było, pamiętam te ćwiczenia dotyczące jakiś konkretnych problemów planowania
programów. Ale np. nie skorzystałem z psychoterapii. Nie pamiętam niczego, co by mi
pomagało tutaj. Bo jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to tak.
- Kto jeszcze? Nie wiem jak dawno Państwo żeście uczestniczyli w szkoleniach, może to już
jest zamierzchła przeszłość, bo Pan sam już chyba jakieś szkolenia prowadził, więc Państwo
jesteście z drugiej strony perspektywy. Czy coś jeszcze na ten temat Państwu się nasuwa?
Nie? Zostawmy zatem przeszłość. Ja mogą podsunąć takie wątki, które się przewijają w
czasie moich spotkań z różnymi grupami. Jedną to jest sprawa kompozycji grup
szkoleniowych. Ponieważ w systemie przeciw działania przemocy występują przedstawiciele
różnych zawodów, różne wykonują funkcje, czy macie Państwo jakieś swoje poglądy na
temat tego, czy dobrze było, by robić te szkolenia w różnych grupach, albo dla różnych
miejsc. Czy coś na ten temat przychodzi do głowy?
- Na pewno myślę, że warto robić oddzielne szkolenia dla osób, które pomagają, a
oddzielne... to znaczy pomagają , ale w takim sensie, w takim sensie, że albo są psycholodzy,
albo terapeuci, którzy się zajmują taką bezpośrednią pomocom z pracą z pacjentem, a
oddzielne dla osób, które są z pomocy społecznej, z policji z różnych służb, dlatego bo
poziom jest bardzo nie równy. Te zagadnienia, one są kompletnie w innym wymiarze, na
innym poziomie świadomości. Bardzo jest nie równy poziom uczestników i rzeczywiście
może warto o to zadbać. Jeżeli dla tych, co jest to pierwsze szkolenie i nigdy wcześniej nie
miały do czynienia z tym to wiadomo, że inne doświadczenie dla takiej osoby niż dla tej,
która już jakąś drogę przeszła zawodową teraz chce pogłębić to co wie, to na pewno i brakuje
takich grup podzielonych w ramach oferty, którą mają..
- Ale czy to ma być taki podział zawodami, czy ze względu na miejsca..?
- Zawodami, np. jeżeli mówimy o pomocy psychologicznej, no to i takiej pogłębionej jak
tutaj mamy o udzielaniu pomocy psychoterapeutycznej osobą pokrzywdzonym, no to
wiadomo do konkretnej grupy zawodowej prawda?
- Ja bym oddzielił interwencje od długoterminowej pomocy. Bo to się jakoś miesza bardzo
mocno. W interwencji też bardzo często osoby pracujące na uzależnieniach biorą udział. Ja
mam wrażenie, że to są zupełnie różne szkoły i mnie osobiście jest dosyć trudno być w
117
118
grupie z tymi osobami, które są z uzależnień i jakby pracują w pewnym konkretnym nurcie.
Także ja tak sobie myślę, że tutaj to też było by dla mnie ważne.
- Kto chcę więcej na ten temat powiedzieć? Bo to jest ciekawa sprawa, czego tutaj dotyczą
jakieś dysonanse, albo trudności w porozumiewaniu się
- To znaczy ja mam wrażenie, że wśród tych osób, z którymi ja się zetknęłam, jeżeli chodzi
o szkoły terapii uzależnień, że tam są pewne zasady, z którymi ja osobiście się nie zgadzam.
Nazewnictwa pacjentów w grupie, czy przyjmowania pacjentów. To jest coś, czego my tutaj
nie mamy.
- Tak od strony teoretycznej to mi się wydaje, że te szkoły związane z uzależnieniami, że one
wydają się być wzmacniane jakieś części osoby właśnie odpowiedzialnej, jak to się mówi
superego, tak? Żeby się skontrolować, mieć hamulce, pozbierać się zaplanować sobie, nie
poddawać się impulsom. Że to dominuje w tej wspólnej grupie. A u nas my często z tym
kimś, z tym nadzorcą walczymy tutaj w psychoterapii. Że ten głos surowy jest takim
wewnętrznym napastnikiem mi się wydaję. Że na takim teoretycznym gruncie też jest
zderzenie jednego z drugim.
- Ale chciałbym lepiej zrozumieć, bo przecież jak Państwo mówicie o terapii to macie na myśli
ofiary przemocy, tak? A co to ma wspólnego na terapie uzależnień? Rozumiem, że ludzie,
którzy trafiają na szkolnie w sprawach przemocy przenoszą tam ten sposób myślenia ze sobą z
pracy nad osobami uzależnionymi, to o to chodzi?
- Tak. Natomiast w pracy to się wywiązują jakieś spięcia, nieporozumienia, takie mam
doświadczenia przynajmniej.
- Bo oni się nie zajmują ofiarami przemocy na ogół
- Ale na szkoleniach...., być może w ramach takiego dobierania uczestników warto zwrócić
uwagę, że innymi schematami się posługuje, jeżeli ktoś pracuje długo w uzależnieniach to
jest pewna diagnoza uzależnienia, prawda, że ta przemoc gdzieś później wychodzi . Że jest
jeszcze przemoc w rodzinie oprócz tego uzależnienia. I często nasze koleżanki z poradni
przychodzą jakby do nas po konsultacje, czy po pomoc, ponieważ jak gdyby się tym nie
zajmują. Osobiście uważam, że warto by było, żeby te instytucje, które zajmują się
uzależnieniami żeby były też przeszkolone w przemocy, bo to bardo często idzie w parze.
Natomiast różnice w takim podejściu są . Ja pracuje głównie z ofiarami przemocy i
teoretycznie trochę znam temat uzależnień, troszeczkę pracowałam, ale to nie jest mój główny
program pracy, w związku też na coś innego, oczywiście uwaga na uzależnienie też, jeśli
takie jest, ale też nie leczymy uzależnień, ale wysyłamy ich do osób, które są szkolone w
tym.
- A gdyby więcej jeszcze wykorzystać to specyficzne Państwa doświadczenie w czymś takim,
w pracy terapeutycznej, to z tego punktu widzenia, co w takich szkoleniach powinno być
dostosowane do Waszych potrzeb, to na co należało by szczególnie zwrócić uwagę?
- Żeby było ustosunkowaniem się do naszych potrzeb..
- Może, żeby było, dotyczące jakiś długoterminowych psychoterapii, dalszych etapów, no bo
u nas też cześć interwencyjna służąca do poradzenia sobie z tą bieżącą przemocą, ale są też
skutki. To znaczy, jeśli wypuścimy osobę tylko po interwencji to możliwe, że ona wróci
Nawet biorąc pod uwagę inwestycje, w co inwestować te pieniądze jeśli zainwestuje się w to
na krótko, to potem trzeba będzie drugi raz inwestować. Jak dłużej, to osoba wychodzi z tej
przemocy, uczy się bronić przed tą przemocą to ma jakieś umiejętności dodatkowe,
nawiązywania poprawnego związku, jakiegoś realizowania różnych rzeczy. I występują
klasyczne problemy dla takich osób na różnych etapach takiej terapii I to myślę, że w ogóle
jest białą plamą.
- A czy jak używacie słowa długoterminowa, to macie na myśli jakiś okres mniej więcej?
- Rok, dwa lata, a czasami jest to dłuższa sprawa..
118
119
- A w Waszych doświadczeń wynika że.. bo psychoterapia to oznacza tysiące różnych rzeczy,
czy są jakieś nurty, czy metody, które z punktu widzenia specyfiki tych klientek w szkoleniach
powinny być szczególnie akcentowane, czy obecne?
- No właśnie tego nie wiemy
- To znaczy ja mam tak, że my nie mamy takiej wymiany doświadczeń w związku z tym my nie
bardzo wiemy jak inni terapeuci prowadzą taką długoterminową psychoterapię z ofiarami
przemocy. Dla mnie to jest zupełna taka nie wiedza. My tu gdzieś wymieniamy swoje
doświadczenia, ale czy one się jakoś pokrywają z doświadczeniami innych osób w jakiś
placówkach, tego nie wiemy. Czy inni mają jakieś specjalne ,metody pracy długoterminowej z
ofiarami przemocy domowej, czy są jakieś techniki, które można by zastosować, które głównie
zna. Może bardziej coś takiego, żeby też dostać trochę takiej wiedzy jak inni pracują co już
mają takie doświadczenia, czy wypracowane metody pracy długoterminowej.
A czy w ogóle Państwo uważacie, ż e taka pogłębiona praca psychoterapeutyczna z ofiarami
przemocy powinna być częścią systemu przeciw działania przemocy w rodzinie, czy raczej
powinna być zlokalizowana w tym, co szeroko nazywamy systemem ochrony zdrowia
psychicznego? Bo są dyskusje..
- Moim zdaniem częścią jednak, bo jak to obserwuje to częścią dlatego, bo taka interwencja i
taka pomoc, czasami jest tak że taka ofiara, osoba pokrzywdzona dojrzewa długo żeby coś z
tym zrobić i to jest etap dojrzewania czasami rok, czasami nawet dłużej do podjęcia jakiś
kroków. Zdarza się tak, że jak przychodzi jakaś , osoba i mówi że jest bita, że się dzieją różne
rzeczy, a jednocześnie jest tak przerażona jakimkolwiek pomysłem interwencji no to my nie
robimy czegoś takiego, że Pani musi, ona dojrzewa do tej decyzji. Czasami, to zajmuje trochę
czasu. Potem jest cała procedura związana z przesłuchaniem, ze sprawą już nie mówić o tym,
że procedury sądowe, to trwa parę lat czasami, ale ja nie mówię w związku z tym, że tam
pomoc ma trwać tyle..
- Bo tego nie nazwalibyśmy psychoterapią, tylko pomocą, wsparciem..
- Tak oczywiście, tak. Natomiast ta psychoterapia w sytuacji kiedy jest jakaś miara
porządkowania, czyli że ta osoba może wrócić za jakiś czas, jakoś sobie radzi, porządkuje
wszystkie te sprawy związane z przemocą i że za jakiś czas coś się dzieje, za jakiś czas się
odzywa do wszystkich inaczej, to co przeżyła odzywa się już w inny sposób, ona jest gotowa
do tego by tam zajrzeć, by pracować nad tym, co się stało I to już jest zmiana na poziomie
tożsamości, taka praca może do tego doprowadzić. Moim zdaniem, to powinno być częścią
systemu. Nie wiem w jaki sposób to zrobić, ale właściwie te osoby mogą wyłącznie
korzystać potem ewentualnie z prywatnej praktyki.
- No tak, bo to te względy poza merytoryczne mogą odgrywać, że są pieniądze na rozwiązanie
problemów alkoholowych i trochę na przeciw działanie przemocy w rodzinie Ale nie ma
ekstra pieniędzy, żeby uczynić psychoterapię różnego rodzaju zaburzeń dostępnych dla ludzi.
- Można by pomyśleć o przygotowaniu psychoterapeutów prywatnie, jak to się dzieje na
zachodzie,
- No tak, ale to jest dość odległe jeszcze...Nie wiem, czy się Państwo zgodzą, że samej
przemocy nie nazwalibyśmy chorobą, tyko że u ofiar przemocy występują różnego rodzaju
zaburzenia.
- Zaburzenia osobowości..
- Tak właśnie. Czy macie Państwo jakieś obserwacje, co by mogło być, też wskazówką żeby
np. do tych zaburzeń, które szczególnie często występują u ofiar przemocy w rodzinie było w
tych szkoleniach więcej. Co by tutaj należało, jakie obszary zaburzeń wypunktować..?
- Osobowość zależna, unikająca, borderline, schizoidalna
- Czyli zaburzenia osobowości...
- Zaburzenia osobowości, praca z zaburzeniami osobowości..
- Albo praca z rysami, bo często są to objawy nie czyste, jakby różnego rodzaju zaburzenia
- A z zaburzeniami lękowo- depresyjnymi macie Państwo do czynienia?
119
120
- Tak!
- Jakieś poważniejsze inne zaburzenia też...?
- Borderline bardzo często
-To nie oznacza jednej metody, bo także w tej sprawie psychoterapii są różnego rodzaju
nurty, ale te szkolenia, o których urząd miasta myśli, one nie są pomyślane jako szkolenia w
psychoterapii klinicznej, bo to jest 1000 godzin co najmniej. A to zaawansowane szkolenia, to
ma być około 210 godzin w związku z tym nie bardzo rozpięte i szkolenie sensu strikte
profesjonalnej psychoterapii
- Ale to jest właśnie to, co jest nam potrzebne, bo po prostu, wiele rzeczy się powtarza. Ja
mam poczcie, że to jest już bez sensu, że ja już to słyszałam i ja chce wiedzieć coś więcej, Ja
chce wiedzieć jak pracują na zachodzie, coś więcej, jakie są metody, jakie są nowe metody
pracy. No bo kolejne szkolenie na temat przemocy zjawiska diagnozowania, interwencji...no
mi szkoda czasu
- Jeżeli chodzi w ogóle o pracę ze sprawcami, to czego brakuje to to, co było na spp -erze to
jakieś uogólniki. Natomiast nigdzie w zasadzie nie zetknęłam się z diagnozą psychopatii z
narzędziami jakimi moglibyśmy się tutaj np. posługiwać. I to też myślę, że było by bardzo
ważne dla osób, pracujących ze sprawami. Już taka pogłębiona praca. Nie tylko zarys tego, co
można robić na grupie, czy ewentualnie właśnie schemat takiej pracy, ale też coś ewentualnie
od strony zaburzeń.
- Ale z tym programem w Duluth..
- ..mieliśmy szkolenie...
- Mieliście poczucie, że to jest jakoś pożyteczne w Polsce?
To znaczy częściowo zmodyfikowaliśmy ten program z kolegą, z którym prowadzę grupę i to
jest tak, że częściowo z niego korzystamy, a częściowo odrzuciliśmy pewne założenia
- Od tych osób od uzależnienia... to w tym nurcie...
- No tak, bo ten program jest taki...
-.. dyrektywny...
- Tak. z resztą z osobami, które mają ten rodzaj zaburzeń jakby na to popatrzeć to właściwie
te dyrektywne są wyboru ,taka praca z klientem niewiele rokuje. Chciałem Państwa zapytać
jeszcze, co Państwo sądzicie o takim pomyśle, żeby jeżeli będzie zrealizowany jakiś
całościowy program szkoleń uwzględniający także te szkolenia, żeby w Warszawie został
wprowadzony jakiś system potwierdzania kwalifikacji ludzi którzy zajmują się przemocą.
Czy jakiś warszawski system certyfikatów które miały by być zróżnicowaniem na
specjalistów, czy jakiś konsultantów? Co Państwo o tym sądzicie?
- Jest system certyfikowania w Parpie..
- Ale to jest parpowski, on jest bez podstaw prawnych żadnych, on jest bardziej związany z
nurtem alkoholowym a w Warszawie są takie prace żeby system był dofinansowany itd. Itd.
W kontekście tych takich szkoleń, żeby ludzie mogli też dostawać jakiś rodzaj zaświadczenia,
który by był jakimś rodzajem potwierdzenia.
- Tylko, czy to będzie się wiązało z następnymi egzaminami , czy certyfikowało by się...
- To jest wstępna faza dyskusji na ten temat. Ja zbieram Państwa opinie, nie ,ma jeszcze nic
gotowego w tej sprawie.
- Ja myślę, że każdy z nas w jakimś sensie własnym zajmuje się szkoleniami i zbiera
umiejętności i doświadczenia i poszerza swoje możliwości, i tak jest w naszym zespole.
Myślę sobie że jesteśmy po różnych szkołach, czy jesteśmy w trakcie tych szkół
psychoterapeutycznych i dodawanie jakby kolejnych certyfikatów mija się z celem
- Ale to nie chodzi o certyfikaty psychoterapeutyczne tylko o specjalistów działających w
obszarze przeciw działania przemocy w rodzinie to coś zupełnie innego. Certyfikaty
psychoterapeutyczne z przemocą nie mają nic wspólnego.
120
121
- Jak ta osoba, która się szkoli, czy uczy w jakiejś konkretnej szkole terapeutycznej nie ma
takich uprawnień do pracowania z ofiarami przemocy
- Na pewno jest to wartościowe przygotowanie
- A ja myślę, że to, co mamy na studiach, jesteśmy w stanie przez np. rok takiej pracy, to
myślę, że jest to zupełnie wystarczające do tego żeby pracować.
- Pani by chodziło o to, nie jak to zrobić tylko, czy w ogóle, bo to co Pani mówi mogło by
wskazywać na o, że nie jest...
- Ja mogę powiedzieć że nie jest to potrzebne, konieczne do pracy z ofiarami żeby mieć...
- Nie do pracy to na pewno nie. Tu chodzi o to żeby z jednej strony zwiększyć motywacje, bo
to jest setki osób. Takich osób jak w jest nie wiele. W ogóle nie wiele osób zajmuje się
psychoterapia dla ofiar przemocy w rodzinach. Chodzi o ten cały system, który w Warszawie
obejmuje około 1000 osób. I stąd taka idea, żeby wprowadzić pewien rodzaj, przynajmniej
takiego ujednolicenia, ale tylko w zakresie związanego z przemocą a nie psychoterapii.
Certyfikaty psychoterapeutyczne wymagają lat szkolenia. Rozumiem że Państwo macie
trochę podwójna tożsamość. Z jednej strony czujecie się pracownikami tego systemu przeciw
działania przemocy w rodzinie, ale dla większości z Was układem odniesienia jest dziedzina,
która istnieje i będzie istniała nawet jakby w sprawach przemocy się nic nie robiło. Stąd moje
pytanie dotyczące. Państwo macie jakieś wyjaśnienia, jakieś opinie na ten temat? Rozumiem,
że Pani zdaniem nic takiego nie jest potrzebne? Wszędzie tam gdzie się coś profesjonalizuje i
się robi systematycznie to się wprowadza jakieś formy potwierdzania kwalifikacji Taka jest
tendencja żeby tego nie było, w Polsce nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, a teraz się w
różnych dziedzinach coś takiego dzieje. To są mieszane uczucia, ja to rozumiem. Jak
rozmawiam na ten temat, to są różne opinie. Akurat Pani ma jednoznaczna odpowiedź w tej
sprawie, że nie jest potrzebne. Inni uważają, że to by się przydało, nie dla tych, którzy są już
zaawansowani, którzy siedzą w tym od dawna, ale dla tych, którzy chcą w to wchodzić,
testować jakieś szkolenia itd.
- W Warszawie to jest na tyle jakoś sobie znany sam świat tutaj, czy się certyfikuje przyjęcie
do pracy w praktyce. Trudno komuś anonimowemu i bez przygotowania się dostać do tej
pracy w Warszawie. Ja myślę o najdziwniejszych takich ofertach kryzysowych gdzieś w
dużych miastach to jest to taka recepta właściwie, ona się sama tam jakoś urządza. Często jest
to także bez nadzoru praw, od strony praktycznej, bo rozumiem , że musi być jakiś poziom
usług
- On jest nie doskonały, ale on tworzy pewne warunki Np. że w tej chwili sytuacja
Warszawy jest taka ogromna ilość godzin jest przeszkolenia, ale jak zostały zrobione badania
to się okazało że większość osób to była na szkoleniach, które trwały 20 godzin, 30 godzin. I
Jest tak, ze 80 osób, które skończyły sppwr , a 500 na pytanie, czy brały w szkoleniach
mówi tak. Bo tych szkoleń było dużo. Ale np. Ci którzy myślą o tym warszawskim systemie,
ja nie znam dokładnie, poruszam to bo to jest jeden z tematów... Rozumiem, że w tej sprawie
Państwo macie wątpliwości?
- To znaczy dla mnie jeżeli to by miało się wiązać z kolejnym egzaminem myślę, że to by
było utrudnienie. Natomiast udział w szkoleniu wiązało by się faktycznie z certyfikatem i z
tym mianem , i ewentualnie do tego staż w pracy jaki mamy, to myślę, że nie było by takiego
problemu. Natomiast następne egzaminy, to jest też jakby dołożenie nam do tego
wszystkiego, co my robimy we własnym zakresie
- Ja rozumiem, tylko na te 800 osób to takich osób jak Państwo z tym doświadczeniem to jest
może 5 %. W związku z tym to Ja sobie wyobrażam, że zawsze się robi jakieś systemy
certyfikacji, to początek jest zawsze... tworzy się jakąś grupę, która otrzymuje takie
certyfikaty na zasadzie takich posiadanych doświadczeń, bo później te osoby są na ogół
zaangażowane w szkolenia jakieś itd. Itd. Więc nie wyobrażam sobie, że mogło by być inaczej.
Dobrze. Czy macie Państwo opinię na temat proporcji takich zajęć teoretycznych i
121
122
praktycznych? Bo to jest też w tych planach jakie ma Urząd Miasta, sporo czasu
przeznaczono na wykłady. Nie wiem jak Państwo to widzicie. Na ile...
- 100 % praktycznie.
- Ale zaawansowane, faktycznie zaawansowane.
- Głównie warsztaty i ćwiczenia. Natomiast wykłady to podstawowy kurs ewentualnie..
- Z uwzględnieniem tego rozróżnienia, czy zawodów, czy też stażu pracy, bo myślę, że to jest
względne. Mam na myśli sppwr. Niekiedy te warsztaty i ćwiczenia, które były właśnie z
osobami, które nie maiły w zasadzie jeszcze żadnego kontaktu z klientem, czy z pacjentem, to
były zupełne podstawy. Także dla mnie osobiście to było bardzo trudne też.
- Odpowiedź na pytanie się bardzo zmienia w zależności od tego, kto wchodzi w skład grup, z
którymi Ja się spotykam, bo niektóre grupy akcentowały to jako absolutni najważniejszą rzecz
właśnie szkolić w grupach interdyscyplinarnych, żeby się ludzie poznawali. Ale najczęściej
chodziło o nie sprawy terapeutyczne, tylko o sprawy interwencyjne. A takie działania
interwencyjne dla Państwa to jest znaczące w waszej pracy, czy jesteście głównie....
- Głownie psychoterapia,
- A kto się zajmuje interwencją?
- Wszyscy jeżeli jest taka potrzeba oczywiście.
- Czyli robicie jedno i drugie?
- My jesteśmy raczej na psychoterapii
- ... jest przy poradni..
przychodzą do nas nie wiem, czy wiedząc.. bo nazwa jest
- Bo nazwa jest intrygująca, bo nazwa psychoterapia ...ze to słowo psychoterapia przeciw
działania przemocy..
-Nie mieliśmy wpływu na to jak się nazywamy.
- Czy jeszcze na zakończenie macie jakieś pomysły dotycząc jakichś potrzebnych zmian w
Warszawie, które by wykraczały poza samo szkolenie. Np. jaki jest Wasz stosunek do
opracowania standardów, różnego rodzaju czynności?
- Ja tu napisałam po pierwsze o procedurach związanych z przesłuchiwaniem
pokrzywdzonych na policji, prokuraturze i sądzie, i szkoleniach psychologów w zakresie
przemocy.
- Ale jeżeli chodzi o to, czy np. taka praca jaką Wy wykonujecie, czy powinna być objęta
jakimiś standardami?
- A kto miałby to nadzorować?
- Nie wiem. To chodzi o to, czy sama idea standardów jest Waszym zdaniem wartościowa?
- Moim zdaniem procedury, bo to zależy jakie standardy...
- Standardy, to są jakieś przyjęte za potrzebne, czasem obligatoryjne procedury postępowania.
- To moim zdaniem to raczej są takie prace zmierzające do scentralizowania tej bazy danych .
Tak jak jest na przykładzie tego w Holandii, że jest jakaś baza danych, przesyłanie tych
pacjentów , jest ktoś nad tym, koordynator, który czuwa na jakim jest etapie i pilnuje. Z tym
że my możemy sobie zrobić taki punkt koordynacyjny, tylko gdzie my będziemy tych
pacjentów przesyłać, gdzie on będzie ich przesyłał? Bo nie ma gdzie ich przesłać, a pacjenci
krążą cały czas pomiędzy instytucjami, także można założyć jakieś standardy tylko, jak to się
ma do możliwości?
- Tylko jak w praktyce to będzie działać, gdzie będą umieszczeni ci pacjenci, jak w świetle
praw przesyłać te dane o pacjentach?
- Ale np. mówi Pan o standardach gromadzenia i przekazywania informacji, a jeżeli chodzi o
standardy dotyczące przeprowadzania interwencji? Znaczy jakie kroki należy wykonywać
wtedy, gdy po raz pierwszy ktoś zgłosi się do takiej placówki. Czy to jest waszym zdaniem
potrzebne, czy takim czymś dysponujecie?
- To właśnie pytanie, czy to w odniesieniu do każdego pacjenta ma wyglądać dokładnie tak
samo?
122
123
- Standardy to jest coś, co ma charakter uniwersalny...
- Warto standardy jednak wypracować tak ogólnie.
.. mówimy o takiej współpracy ze służbami i takiej interwencji...
- Standardy moim zdaniem warto żeby jakieś były, bo są tak różne poziomy tych miejsc, które
zajmują się ofiarami przemocy, że można się rzeczywiście do czegoś odwołać. Ja bym
rozumiała standardy, że dla mnie to nie jest coś sztywnego, że elastyczność jednak tu panuje
w związku z tym. Że jakby ofiary mają różną bardzo sytuacje i można powiedzieć tak,
czasami bez wglądu w sytuacje dokładną tej osoby, to można sztywno przyjąć ,że powinno
się zrobić to, to, i to. Tylko wtedy można wylać dziecko z kąpielą. Np. jeżeli przychodzi do
mnie matka i mówi że jej dziecko jest bite, a nie ma żadnych dowodów na to, nigdy tego
nikomu nie zgłosiła, to czasami jest ryzykowne podjęcie takiej decyzji natychmiast tak
działam. Że jest taki standard, że ja powinnam zawiadomić natychmiast policję, tak? Tylko
jak sprawca jest na tyle sprawny że zabezpieczył wszystkie możliwości to ja np. nie mam
ruchu i chodzi teraz o coś takiego, że jest taka sztywność, że ja się powinnam zachować w
jakiejś sytuacji.
- Dlaczego sztywność?
- No bo jeżeli jest jakiś standard, który nie jest elastyczny...
- Standardy nie są elastyczne, ludzie są elastyczni...
- No to tak..
- Bo rozumiem, ż e Państwo akcentujecie i przy okazji standardów takie swoje obawy, żeby
to nie stanowiło ingerencji w sposób taki, który wykonujecie, uważacie za dobry. To jest
ważna rzecz do zarysowania bo...
- Tak, ale jakieś standardy muszą obowiązywać bo, jak się czasami słyszy, co się dzieje w tej
pomocy ofiarą, to włos się jeży na głowie.
- My pracujemy nad taką księgą procedur, która ma 4 strony druku, która nam ułatwia...i bez
tego by się nie dało pracować. Muszą być jakieś ogólne zasady, w obrębie których można się
poruszać, jakoś tak. I w tych procedurach też jest miejsce na wyjątki. One są zaznaczone, ż e
w tym miejscu można zrobić wyjątek, przedłużyć psychoterapię. Ale potem też jest się do
czego odwołać przy rozliczaniu się. Kwestia pojemności tych standardów żeby były, że tą
osobę tu, tu, trzy tygodnie w tym miejscu, potem sąd.
- Ja też nie bez przyczyny pytam, kto to by miał nadzorować, bo jeżeli mają to nadzorować
urzędnicy to ja osobiście mam takie wrażenie, że to nie do końca byłaby właściwa droga. Że
urząd kładzie nacisk na zupełnie coś innego. On musi mieć od tąd do tąd . On wszystko musi
mieć udokumentowane. Natomiast mam takie wrażenie, że tam brakuje takiego czynnika
ludzkiego. Przez pracę urzędników. I jeżeli miał by to ktoś kontrolować, to musiałyby to być
osoby, które jakoś się specjalizują.
- Urzędnik to nie jest na dodatek ludzki, to jest merytoryczny. Tu nie ma tego poziomu
merytorycznego rozmowy. Bo urzędnik chce zobaczyć wypracowane i ewentualne
wytłumaczenie się dla czego ten pacjent tyle razy był.
- Macie jakieś złe doświadczenia w wprowadzaniu standardów, tak?
- Nie, różne...
- Nie wiem, czy w Warszawie ktoś wprowadza w tym zakresie jakieś standardy?
- To nie są standardy, to są rozliczenia.
- Pani zadała takie pytanie, nie ma na to odpowiedzi...Robimy badania żeby poznać potrzeby
ludzi natomiast z tego się urodzi dla całego sytemu, czy też nie. Były takie kwestie, żeby
jeden końcowy etap tych szkoleń właśnie był poświęcony różnemu rodzajowi standardów i
procedur. Taka była idea i głównie moje pytanie pod kątem się pojawiło, bo tych standardów i
procedur jakiś wspólnych nie ma. Jakby to miało być robione, to i tak prawdopodobnie
powinno się właśnie zaczerpnąć, przynajmniej na początku, z doświadczeń takich jakie żeście
sobie to wypracowali, nie dla tego, że Wam to ktoś narzucił, tylko że to była taka Wasza
potrzeba. I to jakby miał jakąś podstawę, to zebranie właśnie tej puli, która jest. Ale te obawy,
123
124
które Państwo wspominacie, one są warte odnotowania. Czasami ze standardów próbuje się
robić narzędzie do nadmiernej kontroli. Czy coś jeszcze na zakończenie się Państwu nasuwa
dotyczące...?
- Na którymś z zebrań naszych między sobą omawialiśmy generalnie trzy typy takich
szkoleń, też z osobami wykorzystanymi seksualnie, ale np. tutaj chodzi o dzieci, o prace ze
sprawcami przemocy seksualnej...
- Mi chodzi o dorosłych...jeśli chodzi o nadużycia.
- Tak, ale gdzieś warto taką wiedzę mieć, ponieważ my tutaj się nie specjalizujemy i tego
tematu nie mamy tam, ale że dla nas też było by to ważne, żeby takie szkolenia się pojawiły,
żeby pojawiły się szkolenia z mediacji rodzinnych właśnie prowadzone przez
profesjonalistów zajmujących się tą tematyką.
- A jakie Państwo macie opinie na temat stosowania mediacji w sprawach przemocy w
rodzinie?
- No ja mam jasność ż e nie.
- Ja sobie myślę, że na pewnym etapie, żeby po jakimś czasie, kiedy jedna i druga strona są po
pracy terapeutycznej. I ż e wówczas gdy jest taka potrzeba , gdy obydwie strony chcą, to jak
najbardziej. To już na pewnym etapie, nie w tym pierwszym, tak jak teraz to jest, ż e ...
- ..pierwsza sprawa karna to jest propozycja mediacji..
- Dokładnie, nie w tym momencie, nie o takie mediacji mi chodzi
- Bo sprawcy są na ogół tym zainteresowani, żeby uczestniczyć w terapii małżeńskiej, to
porozmawiajmy o tym, dlaczego ona mnie prowokuje i jak zaspokajać moje potrzeby.
- To już na innym etapie mediacji w sprawię już takich konkretnych rzeczy do ustalenia, nie
nawet w ramach bycia, czy nie bycia ze sobą, ale są dzieci. Są różne ustalenia , to jest ważne
żeby to robić, ale to w sytuacji gdzie zdecydowanie będziemy mieć równowagę.
- Rozumiem. No dobrze. Czy coś jeszcze? Jeżeli nie to bardzo dziękuję Państwu.
- Też dziękujemy.
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ
PODSUMOWANIE
 jak uczestnicy spostrzegają z perspektywy minionego czasu użyteczność
szkoleń, w których brali udział – co było szczególnie wartościowe, czego
zabrakło ?
Oceny dotychczasowych szkoleń były umiarkowanie pozytywne ale dotyczyło
to podstaw problematyki przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Większość
osób z badanej grupy koncentruje się na pracy psychoterapeutycznej a ich
szkolenia dotyczyły przede wszystkim psychoterapii a nie przemocy w
rodzinie. Zwracano uwagę na trudności w komunikowaniu się z tymi
uczestnikami szkoleń, którzy wywodzą się z lecznictwa odwykowego i
prezentują odmienny sposób widzenia problemów osób krzywdzonych
 co powinno znajdować się w programach szkolenia które będą organizowane
w przyszłości ?
a) Wiedza z zakresu zdrowia psychicznego i zaburzeń, funkcjonowania
rodziny oraz osobowości człowieka i sposobów radzenia sobie ze stresem
b) Umiejętności z zakresu - diagnozowania sytuacji przemocy w rodzinie
rozumienia osoby krzywdzonej ,przeprowadzania wstępnych rozmów
wspierających i motywujących do współpracy, udzielania indywidualnej
pomocy psychologicznej osobie krzywdzonej, udzielania pomocy
124
125
psychoterapeutycznej osobom krzywdzonym u których występują zaburzenia
emocjonalne, prowadzenia spotkań grupowych dla osób krzywdzonych
przeprowadzanie rozmów interwencyjnych ze sprawcami przemocy
prowadzenia spotkań grupowych dla sprawców, nawiązywania kontaktów
dotyczących współpracy z instytucjami i służbami, prowadzenia drobnych
form edukacji dotyczącej przeciwdziałania przemocy, radzenia sobie z
trudnymi i kryzysowymi sytuacjami, nawiązywania kontaktu i pracy z dziećmi
i młodzieżą. Szczególnie podkreślano potrzebę szkolenia z zakresu
problematyki wykorzystania seksualnego dzieci oraz diagnozowania zaburzeń
występujących u sprawców.
d) Procedury dotyczące - interwencji policji NIEBIESKA KARTA ,
przeprowadzania wywiadu diagnostycznego i opracowywania planu
dalszej pomocy, monitorowania sytuacji w rodzinach w których
rozpoznano zjawiska przemocy, przeprowadzania interwencji
kryzysowych, zobowiązywania sprawców przemocy do uczestnictwa w
programach korekcyjnych,
 na jakich elementach i formach szkolenia zależało by im szczególnie, gdyby
szkolenie było zaprojektowane specjalnie dla nich ?
Zdecydowane preferencje dla praktycznego szkolenia skoncentrowanego na
rozwijaniu umiejętności pracy psychoterapeutycznej z ofiarami przemocy
 jakie formy organizacyjne szkolenia byłyby ich zdaniem szczególnie
pożądane ?
rekomendowane są tematycznie jednorodne moduły, których kompozycja
tworzyłaby całość programu szkoleniowego- raczej intensywne
 opinie dotyczące preferencji do prowadzenia szkoleń odrębnie dla
poszczególnych profesji czy też do tworzenia grup mieszanych
wystąpiły zdecydowane preferencja dla organizowania szkolenia w
jednorodnych grupach szkoleniowych, uwzględniających specyfikę zawodów i
wykonywanych zadań – grupy o mieszanym składzie są odpowiednie w
podstawowej formule szkolenia
 sugestie dotyczące pożądanych proporcji wykładów i zajęć warsztatowych
oraz wprowadzania innych niż wykładowe form przekazywania wiedzy
(lektury, nośniki multimedialne itp.)
Osoby badane zdecydowanie preferują formy warsztatow i rekomendują
ograniczoną ilość zajęć wykładowych
 pomysły dotyczące zasad i from organizacyjnych potwierdzania i
certyfikowania kwalifikacji
Sprawa certyfikowania wzbudza ambiwalentne reakcje. Głównie dotyczy to
obaw przed możliwością wykorzystywania procesu certyfikacji do
sprawowania kontroli i oceniania. Z drugiej strony wprowadzenie
certyfikatów uznawane jest za pożądane, w szczególności dla osób z
mniejszym doświadczeniem i zaczynających aktualnie proces szkolenia.
 pomysły dotyczące różnych innowacji w systemie przeciwdziałania
przemocy wykraczających poza zadania szkoleniowe.
125
126
a)zwiększenie ilości specjalistycznych placówek
b) opracowanie procedur prowadzenia przesłuchań osób skrzywdzonych
przez policje i prokuratury
c) szkolenie biegłych sadowych w zakresie problemów przemocy w rodzinie
d) zwiększenie ilości bezpiecznych miejsc dla kobiet zmuszonych do
opuszczenia domu
126
127
REKOMENDACJE TEMATYCZNE
dla szkoleń planowanych w ramach
projektu „Budowanie systemu
przeciwdziałania przemocy w
Warszawie”
Podsumowanie wyników
BADANIA I ANALIZY
POTRZEB SZKOLENIOWYCH PRACOWNIKÓW SAMORZĄDOWYCH I
ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH W ZAKRESIE PRZECIWDZIAŁANIA
PRZEMOCY W RODZINIE
127
128
I.
Elementy wiedzy i praktyczne umiejętności które należy
uznać za szczególnie pożyteczne w programach szkoleniowych .
1. Założenia programowe projektu obejmują podział planowanych
szkoleń na trzy poziomy;:
 podstawowym w wymiarze 120 godzin
 specjalistycznym w wymiarze 210 godzin
 zintegrowanym w wymiarze 40 godzin)
Dla każdego z tych poziomów należy opracować specyficzne zakresy
tematyczne oraz zróżnicowaną metodykę działalności szkoleniowej.
2. Analiza wyników przeprowadzonych badań wskazuje, ze pożądane jest
by tematyczny program szkoleń na poziomie podstawowym został oparty
na
aktualnie
realizowanym
programie
Studium
Przeciwdziałania
Przemocy w Rodzinie, realizowanym od 1995 roku przez Instytut
Psychologii Zdrowia. W szkoleniach prowadzonych na pozostałych
poziomach, część z tematów prezentowanych poniżej powinna być
powtarzana w pogłębionej formie i w rozbudowanych zakresie. Oprócz
tego na drugim i trzecim poziomie powinny być dołączone nowe treści,
które nie występują na poziomie podstawowym.
3. Najważniejsze tematy szkolenia na poziomie podstawowym
rekomendowane dla szkoleń realizowanych w ramach projektu
–
A. WPROWADZENIE DO PROBLEMÓW PRZEMOCY
1. Podstawowe perspektywy widzenia przemocy
 prawna - regulacje Kodeksu Karnego i Kodeksu Rodzinnego
 moralna - krzywdzenie słabszych jako zło moralne
 psychologiczna - zjawiska interpersonalne i intrapersonalne
2. Psychologiczne określanie przemocy
 skutek intencjonalnego działania
 naruszenie praw lub dóbr osobistych
 osłabienie lub brak zdolności do samoobrony
 spowodowanie szkód osobistych
3.Dwa rodzaje przemocy – gorąca (złość i agresja interpersonalna) i chłodna przemoc –
(autorytarne wzory współżycia i struktury sytuacji społecznych)
128
129
4.Trzy podstawowe role (ofiary, sprawcy i świadkowie)
 kobiety i dzieci najczęściej są ofiarami
 ofiary bywają także sprawcami przemocy
 obojętność i lęk świadków przemocy
5.Źródła przemocy
 biologiczne podłoże agresywności
 czynniki psychologiczne
 czynniki środowiskowe i sytuacyjne
 alkohol i inne substancje
 globalne czynniki społeczne i kulturowe
6.sytuacje i okoliczności w których dokonuje się przemocy
 życie rodzinne
 instytucje publiczne (szkoły, domy dziecka, więzienia itd.)
 imprezy i zgromadzenia publiczne
7.Przeciwdziałanie przemocy
 zapobieganie
 pomaganie ofiarom
 modyfikowanie zachowania sprawców
 karanie
B. KONTAKT Z SYTUACJĄ PRZEMOCY
1. Sygnały o faktach przemocy
- bezpośrednia prośba o pomoc ofiary
- obserwacja zewnętrznych objawów
- informacje od świadków
2. Wstępna diagnoza sytuacji i stanu osób uczestniczących
- wstępne rozpoznanie formy uczestnictwa w sytuacji
- określenie i zrozumienie stanu ofiar
- określenie najważniejszych szkód
- rozpoznanie dominujących form przemocy i zachowania sprawcy
- typowe sytuacje i czas trwania przemocy
3. Podejmowanie wstępnej decyzji o działaniu
- określenie dominujących potrzeb ofiar
- rozpoznanie własnych możliwości i kompetencji
- przygotowanie planu własnego działania
C. BEZPOŚREDNIA POMOC OFIAROM – ICH PROBLEMY I POSZUKIWANIE
ROZWIĄZAŃ
1.Formy praktycznego działania
-słuchanie ze zrozumieniem i akceptacją
-dostarczenie wsparcia i nadziei
- zbieranie informacji i poszukiwanie rozwiązań
-podejmowanie własnych działań pomocnych
-kierowanie do innych miejsc i specjalistów
-monitorowanie dalszych losów ofiary
-całościowe procedury interwencyjne
2.Psychologiczne problemy ofiary
129
130
-struktura i treść doświadczeń osobistych
- współuzależnienie i wyuczona bezradność
- DDA jako ofiara przemocy
-sposoby doraźnego radzenia sobie z przemocą
-zespół stresu pourazowego i metody pomagania
-utrwalanie się doświadczeń związanych z przemocą
3. Typowe zachowania osoby skrzywdzonej
-rozmawianie ze sprawcą o tym co zrobił
-uzyskiwanie obietnic od sprawcy że nie będzie już więcej bił
-grożenie konsekwencjami (policja, rozwód, odejście, ujawnienie)
-ukrywanie się (uciekanie z domu, z pokoju, chowanie się itd.)
-pasywna obrona fizyczna
-unikanie groźnych sytuacji
-agresywne zachowanie
-picie alkoholu i zażywanie innych substancji psychoaktywnych
-poszukiwanie pomocy na zewnątrz
-inne
4. Poszukiwanie skutecznych form pomocy
-pomaganie w uruchomieniu interwencji wobec sprawcy
-pomoc prawno-administracyjna
-pomoc bytowa (schronienie, środki materialne, zatrudnienie )
-profesjonalna pomoc psychologiczna
-tworzenie systemu wsparcia (rodzina, grupy samopomocy, itp.)
-doraźne doradztwo w sprawie zmiany postępowania
D. KONTAKTY ZE SPRAWCAMI.
1. Nawiązanie kontaktu
- docieranie do sprawców przemocy wobec dzieci
- kontakt ze sprawcami drastycznej przemocy wobec kobiet
- kontakt ze sprawcami uwikłanymi w sytuacje konfliktowe
2. Określenie problemów i celów działania
Czy pomagający jest zorientowany w realiach sytuacji i czy rozumie, kto jest sprawcą i
jaka jest rola pozostałych osób?
- Czy sprawca jest świadomy swego udziału w przemocy i odpowiedzialności za nią?
- Czy istnieje możliwość powstrzymania dalszej przemocy bez odizolowania sprawcy
od ofiar i bez karania?
- Czy sprawca powinien być ukarany i kto powinien uruchomić odpowiednia
procedurę?
- Czy u sprawcy występują zaburzenia psychopatologiczne wymagające leczenia?
3. Wybór formy działania wobec sprawcy.
- pomagający bezpośrednio się angażuje w powstrzymanie przemocy, ponieważ jest
proszony o to przez ofiarę
- pomagający bierze udział w inicjowaniu działań prawno-represyjnych
- pomagający próbuje pomóc sprawcy w zmianie postępowania tworzącego przemoc
4. Udzielanie pomocy w zmianie postępowania
- rozpoznawanie motywacji do zmiany
- rozpoznawanie szczegółów sytuacji i okoliczności w których dokonuje się przemoc
- określanie form reagowania i postępowania sprawcy na którymi powinien
sprawować skuteczną kontrolę
130
131
- określanie indywidualnego programu zmian i zadań osobistych
5. Psychologiczne aspekty funkcjonowania sprawcy przemocy rodzinnej
- indywidualne i sytuacyjne źródła aktów przemocy
- agresywność i gniew jako źródło gorącej przemocy
- budowanie systemu kontroli nad agresywnymi zachowaniami
- autorytarne i represyjne scenariusze rodzinnej przemocy
- geneza postaw i zachowań sprawców tworzących przemoc (sprawcy jako ofiary
przemocy w przeszłości)
1.
2.
3.
4.
5.
E. PROBLEMY SPECJALNE
Przemoc seksualna wobec dzieci
Alkohol i przemoc w rodzinie
Postawy i problemy świadków
Przemoc seksualna wobec kobiet
Problemy emocjonalne osób pomagających. Syndrom wypalenia zawodowego.
E. INSTYTUCJE INTERWENIUJĄCE WOBEC PRZEMOCY
1. Regulacje prawne tworzące podstawy do interwencji
- Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
- przepisy kodeksu karnego i kodeksu rodzinnego
- ustawa o pomocy społecznej
- ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi
2. Zadania i problemy w specjalistycznych instytucjach;
- interwencja policyjna
- pracownicy pomocy społecznej
- kuratorzy - pracownicy wymiaru sprawiedliwości
- pedagodzy i wychowawcy
- pracownicy służby Zdrowia
- pracownicy ośrodków interwencji kryzysowej i wsparcia ofiar przemocy
3. zadania gminnych komisji d/s przeciwdziałania alkoholizmowi







G. ROZWÓJ I TRENOWANIE PRAKTYCZNYCH UMIEJĘTNOŚCI
Autoanaliza doświadczeń osobistych związanych z przemocą - rozpoznanie
stereotypów myślenia i osobistych postaw wobec przemocy
Diagnozowanie i opis sytuacji rodzinnych związanych z przemocą
Słuchanie ze zrozumieniem i wsparciem
Rozmowa perswazyjno-konfrontacyjna
Opracowywanie behawioralno-poznawczego programu zmian
Interwencja kryzysowa
Interwencje instytucjonalne
4. Tematyka szkolenia na poziomie specjalistycznym powinna być
zróżnicowana i dostosowana do potrzeb różnych grup osób szkolonych,
zróżnicowanych zawodowo lub ze względu na specyfikę wykonywanych
131
132
zadań oraz zawierać elementy wspólne dla wszystkich grup.. Zróżnicowanie
to powinno szczególnie uzwzględniac specyfikę następujących grup;
a) osoby wykonujące zadania skoncentrowane na pierwszym kontakcie z
ofiarami przemocy, diagnozowaniu ich sytuacji oraz podejmujące czynności
interwencyjne i wspierające
b) osoby prowadzące pogłębioną pomoc psychologiczno-terapeutyczną dla
ofiar przemocy oraz pracujące ze sprawcami
5. Najważniejsze tematy szkolenia na poziomie specjalistycznym –
rekomendowane dla szkoleń realizowanych w ramach projektu.
A. Tematy uniwersalne dla wszystkich grup szkolonych
 Profilaktyka przemocy
o prowadzenie drobnych form edukacji dotyczącej przeciwdziałania
przemocy
o nawiązywania kontaktu i pracy z dziećmi i młodzieżą
o kontaktowanie się i współpraca z mediami
 Tematy związane z
o diagnozowaniem sytuacji przemocy w rodzinie i rozumieniem
osoby krzywdzonej oraz udzielaniem jej pomocy
o przeprowadzania wstępnych rozmów wspierających i
motywujących do współpracy
o prowadzenia spotkań grupowych dla osób krzywdzonych
o przeprowadzanie rozmów interwencyjnych ze sprawcami przemocy
o nawiązywania kontaktów dotyczących współpracy z instytucjami i
służbami
o radzenia sobie z trudnymi i kryzysowymi sytuacjami
 Prawne i administracyjne aspekty przeciwdziałania przemocy
o Regulacje prawne dotyczące przemocy i innych aspektów życia w
rodzinie
o Metodyka wsparcia ofiar prze mocy w ich kontaktach z wymiarem
sprawiedliwości i organami ścigania
132
133
o Metody rozwijania współpracy służb i instytucji
B. Tematy specyficzne dla szkolenia osób zaangażowanych w pogłębioną
pracę z ofiarami i sprawcami;
 Problematyka zdrowia psychicznego i zaburzeń emocjonalnych
o Stres i metody radzenia sobie
o Zaburzenia osobowości
o Zaburzenia lękowe i depresyjne
o Kryzysy osobiste i samobójstwa
o Zespół zaburzeń stresu pourazowego
 Problemy rodzinne i małżeńskie
o Funkcjonowanie systemów rodzinnych i komunikowanie w
rodzinie
o Typowe problemy i konflikty małżeńskie
o Specyfika rodziny alkoholowej
o Współuzależnienie i adaptacja do patologicznych zachowań
partnera
o Style i problemy wychowawcze
 Metody i umiejętności pomocy psychologicznej i interwencji kryzysowej
o Umiejętności empatycznego komunikowania się
o Interwencje poznawcze i modyfikacje behawioralne
o Umiejętności terapeutycznej eksploracji i pracy nad wglądem
o Planowanie pomocy i strategie terapeutyczne
o Strategie i umiejętności interwencji kryzysowej
o Zasady prowadzenia spotkań grupowych dla sprawców
 Pogłębiona analiza funkcjonowania psychologicznego ofiar i sprawców
o Rozpoznawanie osobowości ofiar i różnic indywidualnych
o Zjawisko wyuczonej bezradności i inne zmiany spowodowane
adaptacją do życia w związku przemocowym
133
134
o Psychologiczne problemy dzieci żyjących w rodzinach
przemocowych
o Agresywna osobowość i zaburzenia zachowania sprawców
o Konsekwencje molestowania seksualnego i gwałtów
II. Procedury, standardy i strategie praktycznego działania które
powinny być przedstawiane w programach szkoleniowych, w
szczególności na trzecim poziomie szkolenia .
Szczególnie istotne są tu procedury i standardy związane z;
1. interwencją policji NIEBIESKA KARTA
2. procedurą Niebieskich Kart obowiązującą w pomocy społecznej
3. przeprowadzaniem wywiadu diagnostycznego i opracowywaniem
planu dalszej pomocy
4. rejestrowaniem zgłaszanych przypadków przemocy i inicjowaniem
dalszych interwencji dla różnych służb i instytucji
5. monitorowaniem sytuacji w rodzinach w których rozpoznano
zjawiska przemocy
6. przeprowadzaniem interwencji kryzysowych
7. zobowiązywaniem sprawców przemocy do uczestnictwa w
programach korekcyjnych
8. przeprowadzaniem interwencji motywujących do terapii uzależnień
9. występowania z wnioskami do dzielnicowych zespołów Gminnych
Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
10.występowaniem z wnioskami do instytucji wymiaru
sprawiedliwości
III. Formy szkolenia i rozwijania praktycznych umiejętności, ważnych dla
przeciwdziałania przemocy w rodzinie, które powinny być stosowane w
programach szkolenia .
1. Proporcje wykładów i zajęć warsztatowych założone w projekcie
wydają się nadmiernie rozbudowane w odniesieniu do ilości zajęć
teoretycznych.
134
135
2. Pożądane jest zwiększenie ilości godzin zajęć seminaryjnowarsztatowych. Preferowane są formy warsztatowe, scenki i
ćwiczenie ról w różnych sytuacjach oraz wykorzystujące techniki
interaktywne (prezentacje, filmy) - poparte konkretnymi
przykładami z życia.
3. Pożądane jest wprowadzanie do szkoleń opisów przypadków
związanych z diagnozowaniem i przeprowadzaniem interwencji
4. Pożądane jest wprowadzenie do szkolenia analiz rzeczywistych
opisów postępowania prokuratorsko-sądowego.
5. Pożądane byłoby wprowadzenie do szkolenia bezpośrednich
kontaktów z osobami, które doświadczały w przeszłości przemocy i
udało im się od niej uwolnić z pomocą organizacji i służb.
6. Szkolenie specjalistyczne na drugim poziomie powinno być
podzielone na moduły tematyczne, z których część byłaby
fakultatywna, tzn. istniałaby możliwość dokonania wyboru zestawu
tematycznego dla części zajęć szkoleniowych.
7. Szkolenia trzeciego etapu powinny być zintegrowane z zadaniem
tworzenia zespołów interdyscyplinarnych oraz ich lokalizacji na
terenie dzielnic
IV. Rozwiązania organizacyjne które powinny być wdrażane w związku z
programami szkolenia i rozwijaniem systemu przeciwdziałania
przemocy w Warszawie.
 Powołanie Warszawskiej Rady ds. Przeciwdziałania Przemocy w
Rodzinie
 Utworzenie systemu wymiany informacji o przypadkach przemocy
między placówkami odwykowymi, pedagogami szkolnymi lub
świetlicami socjoterapeutycznymi a ośrodkami lub służbami
podejmującymi interwencje
135
136
 Utworzenie systemu współpracy dzielnicowych zespołów
interdyscyplinarnych obejmujących przedstawicieli różnych organizacji,
profesji i służb
 Powołanie zespołu roboczego ds. opracowania procedur obowiązujących
w ramach warszawskiego systemu przeciwdziałania przemocy oraz
standardów pracy w placówkach pomocowych
 Opracowanie zbioru standardów przeprowadzania interwencji i
systematycznego monitorowania realizacji planu pomocy dla
poszczególnych rodzin
 Utworzenie systemu prowadzenia certyfikowania i potwierdzania
kwalifikacji osób zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy w
rodzinach
 Określenie zasad i metodyki współpracy dzielnicowych zespołów
gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych z ośrodkami
lub służbami podejmującymi interwencje w sprawie przemocy w rodzinie
V.
Problemy i problemowe sytuacje, które powinny być przedmiotem
szczególnej uwagi w trakcie szkolenia .
1. Największym wyzwaniem jest zorganizowanie naboru kandydatów do
szkolenia i zabezpieczenie ich systematycznego uczestnictwa –
planowana ilość osób przeszkolonych i krótki czas przewidziany na
realizacje szkoleń tworzą poważny problem do rozwiązania.
2. W odniesieniu do pracowników samorządowych i służb publicznych
pożądane będzie zaangażowanie Urzędu Miasta i nawiązanie kontaktu z
pracodawcami osób szkolonych w celu stworzenia systemu motywacji i
legalizacji pobytu na szkoleniach w godzinach pracy.
3.
Przy rekrutacji kandydatów do szkolenia szczególnie jest pożądane
oprócz zapraszania pracowników socjalnych, samorządowych i
organizacji pozarządowych, dotarcie do populacji kuratorów
sądowych, zawodowych i społecznych oraz do pedagogów i
pracowników służby zdrowia oraz policji .
136
137
SPIS TREŚCI
CEL I PROBLEMATYKA BADANIA
ZADANIA
BADANIA - Przebieg realizacji badań
ANALIZA WYNIKÓW BADANIA IPZ . Kompetencje, doświadczenia
zawodowe i postawy pracowników służb udzielających pomocy związanej z
przemocą domową
ANALIZA WYNIKÓW BADANIA OBOP dotyczącego potrzeb szkoleniowych
grup zawodowych „pierwszego kontaktu” z przypadkami przemocy
w rodzinie w 2007
ANALIZA DANYCH - z kwestionariuszy skierowanych do pracowników
instytucji zajmujących się pomocą ofiarom przemocy na terenie
Miasta Stołecznego Warszawy w 2007 roku.
s.2
s.3
s.4
JAKOŚCIOWE BADANIE POTRZEB SZKOLENIOWYCH
s.32
1.Zogniskowane wywiady grupowe - badania fokusowe
2. Realizacja badań fokusowych
3. Scenariusz badań fokusowych
Badanie fokusowe nr 1
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ - podsumowanie
Badanie fokusowe nr 2
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ - podsumowanie
Badanie fokusowe nr 3
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ - podsumowanie
Badanie fokusowe nr 4
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ - podsumowanie
Badanie fokusowe nr 5
Zapis zogniskowanego wywiadu grupowego
WYBÓR ISTOTNYCH TREŚCI DYSKUSJI GRUPOWEJ - podsumowanie
s.6
s.15
s.20
s,.36
s.58
s.76
s.99
s.117
REKOMENDACJE TEMATYCZNE
s.127
dla szkoleń planowanych w ramach projektu „Budowanie systemu przeciwdziałania
przemocy w Warszawie
VI.
Elementy wiedzy i praktyczne umiejętności które należy uznać
za szczególnie pożyteczne w programach szkoleniowych
s.128
VII. Procedury, standardy i strategie praktycznego działania które
powinny być przedstawiane w programach szkoleniowych,
w szczególności na trzecim poziomie szkolenia .
s.134
VIII. Formy szkolenia i rozwijania praktycznych umiejętności, ważnych
dla przeciwdziałania przemocy w rodzinie, które powinny
być stosowane w programach szkolenia .
s.134
IX.
Rozwiązania organizacyjne które powinny być wdrażane
w związku z programami szkolenia i rozwijaniem
systemu przeciwdziałania przemocy w Warszawie.
s.135
X.
Problemy i problemowe sytuacje, które powinny być
przedmiotem szczególnej uwagi w trakcie szkolenia .
s. 136
137
Download