Dobre funkcjonowanie państwa zależy w znacznym stopniu od

advertisement
1
Bp Ignacy Dec
Etyka a samorząd
Kodeks etyczny pracowników administracji samorządowej
Wstęp
Nasze ludzkie życie toczy się w różnych społecznościach i wspólnotach.
Życie społeczne jest wymogiem naszej natury, stąd mówimy, że człowiek z
natury
jest
istotą
społeczną.
Rozróżniamy
wspólnoty
naturalne
i
konwencjonalne, umowne. Wspólnoty naturalne to przede wszystkim rodzina
i naród, zaś podstawową wspólnotą konwencjonalną jest państwo, które jest
organizacją życia społecznego wedle jakiegoś modelu ustrojowego, zwykle w
ramach jakiegoś narodu. Mamy ustroje monarchiczne, republikańskie,
demokratyczne. Dobre funkcjonowanie państwa zależy w znacznym stopniu
od właściwego funkcjonowania administracji zarówno: rządowej, publicznej,
jak i samorządowej, a zwłaszcza od przestrzegania norm etycznych przez
urzędników administracji. Urzędnika obowiązują przepisy stanowionego
prawa państwowego, którym podlega w sposób oczywisty, ale oprócz tych
przepisów istnieją normy moralne, które obowiązują wszystkich ludzi. Są one
zapisane w ludzkim sumieniu i w prawie Bożym: naturalnym i objawionym.
W niniejszym przedłożeniu pragnę poruszyć kilka wątków. Będą to:
podstawowe
zasady
życia
społecznego;
samorządu,
funkcje
samorządu,
kodeks
samorządowiec
etyczny
a
pracownika
wspólnota
oraz
apostolstwo katolików świeckich.
1. Ogólne zasady etyczne - Podstawowe zasady życia społecznego
Podstawowymi zasadami życia społecznego są: zasada personalizmu,
zasada dobra wspólnego, zasada pomocniczości oraz zasada solidarności.
a) Zasada personalizmu głosi, że człowiek jest w tym świecie istotą
szczególną, która cieszy się wrodzoną godnością, która jest podmiotem praw i
obowiązków.
Człowiek
posiada
godność
naturalną,
przyrodzoną
i
nadprzyrodzoną. Godność naturalna wynika z posiadania intelektu i woli.
Człowiek poznaje zmysłowo-intelektualnie i dzięki temu tworzy kulturę,
2
której działami są : nauka, sztuka, etyka i religia. Człowiek sam determinuje
się do działania; posiada wrodzoną wolność do podejmowania decyzji.
Godność nadprzyrodzona wynika z faktu posiadania w sobie obrazu i
podobieństwa do Boga, czyli z faktu dziecięctwa Bożego.
Człowiek jako
osoba podmiot intelektualnego poznania i decyzji moralnych, nie powinien
być nigdy traktowany jako rzecz, jako przedmiot. Nie może być nigdy
środkiem do celu, ale zawsze celem.
b) Zasada dobra wspólnego głosi, że celem życia społecznego jest
troska o dobro wspólne. Troska o dobro osobiste winna być zawsze
podporządkowana
trosce
o
dobro
wspólne.
Wedle
nauki
Soboru
Watykańskiego II przez dobro wspólne należy rozumieć "sumę warunków
życia społecznego, jakie bądź zrzeszeniom, bądź poszczególnym członkom
społeczeństwa pozwalają osiągnąć pełniej i łatwiej własną doskonałość"
(Konstytucja o Kościele w świecie współczesnym, nr 26). Katechizm Kościoła
Katolickiego przypomina, że dobro wspólne odnosi się do życia wszystkich i
od każdego domaga się roztropności, a szczególne od tych, którym zostało
powierzone sprawowanie władzy (KKK nr 1906). Katechizm stwierdza: "W
imię dobra wspólnego władze publiczne są zobowiązane do poszanowania
podstawowych i niezbywalnych praw osoby ludzkiej. Społeczność powinna
umożliwić każdemu ze swoich członków urzeczywistnienie swego powołania.
W
szczególności
dobro
wspólne
polega
na
korzystaniu
ze
swobód
naturalnych niezbędnych do rozwoju powołania ludzkiego: są nimi: prawo...
do postępowania według słusznej normy własnego sumienia, do ochrony
życia prywatnego oraz do sprawiedliwej wolności, także w dziedzinie
religijnej" (KKK, nr.1907). W imię dobra wspólnego każda władza powinna
zapewnić każdemu to, czego potrzebuje on do prowadzenia życia prawdziwie
ludzkiego: wyżywienie, odzież, opiekę zdrowotną, pracę, wychowanie i
kulturę, odpowiednią informację, prawo do założenia rodziny (por KKK, nr
1908). Władza
winna także zapewnić - przy użyciu godziwych środków -
bezpieczeństwo społeczności i jej członkom (por KKK, nr 1909).
Władza jest sprawowana w sposób prawowity tylko wtedy, gdy troszczy
się o dobro wspólne danej społeczności i jeśli do jego osiągnięcia używa
środków moralnie dozwolonych. Jeśli sprawujący władzę ustanawiają
3
niesprawiedliwe prawa lub podejmują działania sprzeczne z porządkiem
moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu. <Wtedy władza
przestaje być władzą, a zaczyna się bezprawie" (KKK, nr 1903).
c) Zasada pomocniczości wyraża się w postulacie, by społeczność
wyższego rzędu nie ingerowała w wewnętrzne sprawy społeczności niższego
rzędu, pozbawiając jej kompetencji, lecz raczej powinna wspierać ją w razie
konieczności i pomóc w koordynacji jej działań z działaniami innych grup
społecznych, dla dobra wspólnego ( por. Jan Paweł II, Centesimus annus", nr
48). Zasada ta postuluje decentralizację zarządzania i stoi na straży, by zbyt
daleko posunięta interwencja państwa nie zagrażała osobistej wolności i
inicjatywie organów niższego rzędu.
Zasada pomocniczości jest przeciwna
wszelkim formom kolektywizmu. Wyznacza ona granice interwencji państwa
w społeczności lokalne.
d) Zasada solidarności - bywa nazywana "miłością społeczną",
postuluje bowiem braterstwo ludzkie i chrześcijańskie. Jan Paweł II
przypomniał nam na Wybrzeżu, że solidarność oznacza działanie dla drugich
i z drugimi a nigdy przeciw drugim. Katechizm Kościoła Katolickiego poucza,
że solidarność przejawia się przede wszystkim w podziale dóbr i w
wynagrodzeniu za pracę. Zasada solidarności zakłada
również wysiłek na
rzecz bardziej sprawiedliwego porządku społecznego; postuluje, by problemy
społeczno-gospodarcze były rozwiązywane jedynie za pomocą różnych form
solidarności:
solidarności
biednych,
solidarności
między
bogatymi
i
biednymi, solidarności pracujących, solidarności między pracodawcami a
pracownikami w przedsiębiorstwie, solidarności między narodami i ludami.
Solidarność odnosi się nie tylko do dóbr materialnych, ale także, a nawet
jeszcze bardziej - do dóbr duchowych.
Za kard. Karolem Wojtyła, Janem Pawłem II, zasadę pomocniczości i
solidarności
można
opisać
w
następujących
punktach:
1.
Tyle
decentralizacji, ile tylko możliwe, tyle centralizacji, ile niezbędnie potrzeba. 2.
Tyle odpowiedzialności za siebie jednostki i każdej kolejno mniejszej
społeczności, ile tylko możliwe, tyle przekazywania odpowiedzialności
społecznościom kolejno większym i państwu, ile niezbędnie potrzeba. 3.
Gdziekolwiek jest to tylko możliwe, społeczność większa powinna wspierać
4
mniejszą w jej odpowiedzialności za siebie, a nie odbierać jej tego. 4. Państwo
powinno dążyć do federalizacji. 5. Prawo własności nie jest prawem
absolutnym, lecz jedynie prawem w funkcji dobra wspólnego. 6. Mechanizmy
rynkowe podporządkowane są dobru wspólnemu. 7. Wolność prasy nie
upoważnia do produkowania tandety i pornografii. 8. Nie każda nierówność
jest niesprawiedliwością. Niektóra wynika z natury (na przykład uzdolnienia),
inna z wychowania. 9. Trzeba usuwać te nierówności, których eliminowanie
leży w zasięgu naszych możliwości. 10. Należy pomagać szczególnie ludziom
słabym. 11. Istnienie rozwarstwienia nie jest czymś niesłusznym. Między
warstwami nie istnieje walka, lecz partnerstwo. 12. Społeczeństwo nigdy nie
będzie doskonałe. Tak zaprezentowana etyka społeczna koncentruje uwagę
na człowieku i na dobru wspólnym oraz sposobach jego osiągania. Realizacja
tych zasad wymaga poszanowania „inności” drugiego człowieka: jego
specyfiki, odrębności i autonomii.
2. Kodeks etyczny samorządowca
Trzeba zauważyć, że nie ma jednego dokumentu, który jako „kodeks
etyki”
obejmowałby
wszystkich
pracowników
samorządowych.
Jednak
wymagania tworzące system pracy w samorządzie są wymieniane w licznych
ustawach i tworzą mocny fundament do tworzenia standardów zawodowych.
Ustawa z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego zawiera katalog głównych zasad funkcjonowania całej administracji w Polsce.
Inny dokument to "Główny katalog wartości" obowiązujący wszystkich
pracowników samorządowych, który znajduje się w ustawie z 21 listopada
2008 r. o pracownikach samorządowych. Katalog ten obejmuje dbałość o
wykonanie zadań publicznych oraz o środki publiczne z uwzględnieniem
interesu publicznego i indywidualnych interesów obywateli, praworządność,
sumienność, staranność, sprawność, bezstronność, jawność, dochowanie
tajemnicy ustawowo chronionej, uprzejmość, życzliwość, zachowanie się z
godnością, stałe podnoszenie umiejętności oraz kwalifikacji, jak również
unikanie konfliktów interesów. Z kolei ustawa z 6 września 2001 r. o
dostępie do informacji publicznej formułuje wymogi dotyczące jawności i
otwartości funkcjonowania urzędów. Choć sporządzona w Strasburgu 15
5
października 1985 r. Europejska karta samorządu terytorialnego zaledwie
wspomina o osobach zatrudnionych w samorządzie, to nie ulega wątpliwości,
że przedstawiony katalog wartości obowiązujący polskich pracowników
samorządowych
realizuje
wymagania
Europejskiego
kodeksu
dobrej
administracji. Te przepisy prawa nie mają na celu udręczyć człowieka, ale
ukazać sens jego działań. Urzędnik formuje osobowy wymiar człowieka i
wydobywa ten wymiar na zewnątrz. Prawo stanowione ma wyrastać z prawa
naturalnego.
Jeśli
nie
jest
zakotwiczone
w
prawie
naturalnym,
nie
obowiązuje urzędnika w sumieniu.
Podejmując temat etyki w pracy samorządowej, należy wyjaśnić, że
przedstawione dokumenty nie tworzą specjalnej etyki dla tego środowiska
zawodowego. Każdy członek konkretnej grupy zawodowej pozostaje przede
wszystkim człowiekiem, który winien zachowywać się zgodnie ze swoją
osobową godnością. Może trzeba zatem mówić nie tyle o samej etyce
zawodowej, ile o uczciwości człowieka w danym zawodzie i uczciwości
urzędników w służbie dobra wspólnego. Na pewno należy szanować w
sprawowaniu funkcji społecznej i samorządowej każdego człowieka jako
wartość osobową niemającą żadnego zamiennika.
3. Trzy funkcje samorządu.
Samorządowi terytorialnemu przypisuje się trzy funkcje, które są
źródłem etosu pracy samorządowca. Samorząd jest czynnikiem stabilizacji
społecznej, demokratyzacji państwa oraz szkołą aktywności społecznej.
Funkcja stabilizacyjna samorządu terytorialnego jest szczególnie
ważna w wypadkach częstych zmian rządów w ustroju parlamentarnym,
kiedy to do władzy dochodzi raz jedno ugrupowanie polityczne, to znowu
inne, mając tendencje do dokonywania zmian w administracji. „Samorządy
stawiają tamę tym tendencjom, bo ich władze pochodzą z wyborów lokalnych
i miewają bezpośrednie oparcie na swoim terenie lub w swoim środowisku”.
Samorządy terytorialne zapewniają demokracji oddolny i powszechny
charakter. To właśnie na poziomie samorządu gminnego człowiek ma
możliwość uczenia się gospodarowania i działalności społeczno-politycznej.
Może wybierać władze gminne i powiatowe, a co więcej – zgłosić własną
6
kandydaturę. Angażując się w życie polityczne, obywatel ma możliwość
rozwijania
umiejętności
kompromisu
w
działania
rozwiązywaniu
politycznego
różnych
i
uczenia
problemów
się
sztuki
społecznych.
Autonomiczny samorząd stwarza przestrzeń, w której jest miejsce na
aktywność społeczną mieszkańców i na realizację dobra wspólnego w taki
sposób, w jaki jest ono w danej społeczności rozumiane. Samorząd to pewna
forma władzy. Samorząd terytorialny dysponuje zatem władzą. Katolicka
nauka społeczna często podkreśla, że sprawowanie władzy to nie tylko
przywilej, lecz także obowiązki. Od radnych i pracowników samorządowych
coraz częściej wymaga się znacznie więcej niż tylko działania zgodnego z
prawem.
Wymaga
się
od
nich
skutecznego
działania,
uczciwego
postępowania i równego traktowania wszystkich. Pożądanymi cechami tych
osób są: uczciwość, prawość, obiektywizm, bezstronność, jawność działania.
Samorządowców nie powinien również cechować pęd do szybkiej kariery, ale
raczej poczucie misji, służby dla dobra społeczności lokalnej.
4. Samorządowiec a wspólnota.
Punkt ten ukazuje związek, jaki zachodzi pomiędzy podmiotowością
samorządowca a strukturą wspólnoty lokalnej, w której samorządowiec
pracuje. Praca samorządowca ma podwójne znaczenie: z jednej strony jako
członek konkretnej wspólnoty wykonuje określone działania na rzecz dobra
wspólnego, z drugiej zaś sam doświadcza skutków swoich działań. Występuje
jako podmiot i przedmiot zarazem. Do istoty bycia samorządowcem należy
jego doświadczenie, w którym występuje jako podmiot wszelkich swoich
działań, ale i sam siebie doświadcza w sposób wspólnotowy Konkretna
jednostka samorządowa wskazuje na wielość osób, które do niej należą.
Występuje jako zbiór osób, które zachowują swoją podmiotowość. Jednostka
samorządowa nie jest rzeczą czy przedmiotem działań. To wielu ludzi, wiele
podmiotów,
które
razem
mieszkają
i
pracują
wspólnie.
W
pracy
samorządowca, na którego terytorium mieszkają różne podmioty ludzkie,
należałoby się skupić na jakiejś wartości, która zasługiwałaby na nazwę
dobra wspólnego. Dzięki tej wartości i relacji do niej ta faktyczna wielość
ludzkich podmiotów miałaby świadomość, że stanowi określoną wspólnotę.
7
Ta nowa relacja pozwoli otworzyć się ludziom na nowe zadania i istotne
wymagania, jakie stawia sobie samorządowiec. To dobro powinno być
godziwe. Powinno mieć charakter nadrzędny i odpowiadać podmiotowości
osób. Dla nas, Polaków, dobro wspólne, któremu na imię „Polska” czy
„ojczyzna”, kształtowało nieraz poszczególnych ludzi i całe pokolenia naszych
rodaków.
Miara
trudu
wkładanego
w
realizację
dobra
wspólnego,
poświęcenia poszczególnych jednostek świadczyła i świadczy nadal o
wielkości tego dobra, o jego nadrzędności. Problematyka dobra wspólnego
stanowi centralne zagadnienie personalistycznej etyki społecznej. Pytanie o
dobro wspólne prowadzi do pytania o człowieka. Personalizm polega na
dostrzeganiu istoty społecznej człowieka.
Trzeba również przypomnieć, że jedną z głównych cech działania
samorządu powinna być jawność, transparetność. Zaufanie społeczeństwa
do
władz
lokalnych
zwykle
maleje
na
skutek
braku
jawności.
W
społeczeństwie demokratycznym społeczność lokalna ma prawo kontrolować
samorządy, a radny jest odpowiedzialny przed całą społecznością lokalną w
zakresie sprawowanej funkcji publicznej. Tym bardziej że głównym celem
jego działalności jest interes publiczny i dobro społeczności lokalnej, którą
reprezentuje i której sam jest jej członkiem. Społeczność lokalna ma prawo
wymagać od radnych i pracowników samorządowych działania na podstawie
prawa i zgodnie z prawem. Ma prawo wymagać działania kompetentnego w
oparciu
o
wydawania
znajomość
środków
przepisów
publicznych.
prawa
oraz
rzetelnego,
Przestrzegania
właściwego
moralności
w
życiu
publicznym nie ureguluje się jednak za pomocą ustawy. Żadne rozwiązanie
prawne nie pomoże, jeśli ludzie nie będą mieli wrażliwości moralnej: poczucia
winy w sytuacji postępowania niegodnego z zasadami moralnymi ani
świadomości, że robią coś złego. Z satysfakcją należy odnotować, że
powiększa się grono radnych i działaczy samorządowych, którzy przywiązują
wagę do etyki.
Podsumowując tę część zauważamy że, podstawową zasadą katolickiej
nauki społecznej jest wezwanie do budowania dobra wspólnego. Wszyscy
jesteśmy powołani do służby dobru wspólnemu, do szukania tego, co łączy i
jednoczy,
wbrew
temu,
co
dzieli.
Wobec
niepokojących
zjawisk
8
współczesnego świata trzeba nieustannie powtarzać, że bez oparcia o
Dekalog, Ewangelię i prawo naturalne nie da się stworzyć uczciwego
społeczeństwa myślącego kategoriami dobra wspólnego, żyjącego według
reguły obowiązku względem innych ludzi, a nie tylko według reguły
zaspokajania
własnych
egoistycznych
żądz.
Nie
da
się
zahamować
przestępczości, jeśli od dziecka nie będziemy uczyli ludzi bojaźni Bożej i
szacunku dla przykazań Bożych. Jedynie bowiem szacunek dla Bożych
przykazań stanowi naprawdę skuteczną podstawę szacunku dla prawa
ustanowionego przez ludzi.
5. Apostolstwo katolików świeckich
Powołanie ludzi świeckich należało do wielkich tematów Soboru
Watykańskiego II. Do tego nauczania soborowego nawiązał po dwudziestu
latach VII Synod Biskupów, obradujący w Rzymie w 1988 r., oraz ukazująca
dorobek tego Synodu Adhortacja Apostolska Jana Pawła II „Christifideles
laici”, zwana często „vademecum dla świeckich”. Naświetla ona wszystkie
aspekty powołania i misji chrześcijan świeckich. Ten ważny dokument
przekazuje nie tylko naukę o laikacie, ale wyznacza katolikom świeckim
program działania. Wymienia m. in. przymioty powołania ludzi świeckich.

Pierwszym przymiotem wspólnym wszystkim członkom Ludu Bożego
jest przyjęcie chrztu świętego. Przez chrzest dokonuje się włączenie
człowieka w Chrystusa i jego Mistyczne Ciało, którym jest Kościół.
Dlatego
chrześcijanin
świecki
to
przede
wszystkim
człowiek
ochrzczony. Chrzest jest źródłem sakralnego charakteru Ludu Bożego,
do którego przynależą ludzie świeccy (ChL 10-11).

Drugi
przymiotem
jest
uczestnictwo
każdego
chrześcijanina,
w
potrójnym urzędzie Chrystusa i Kościoła: urzędzie kapłańskim,
prorockim i królewskim (ChL 14). Uczestnictwo to określa prawa i
obowiązki każdego chrześcijanina w zakresie sprawowania kultu
Bożego, nauczania i służby w szerzeniu Królestwa Bożego oraz
pewnego
wyrażanie
wpływu
opinii,
na
działalność
kształtowanie
chrześcijańskiego stylu życia.
instytucji
kościelnych
zwyczajów
poprzez
kościelnych
i
9

Z tego potrójnego uczestnictwa w urzędzie Chrystusa i Kościoła
wywodzi się trzecia cecha powołania wiernych – posłannictwo w
Kościele i w świecie, czyli to wszystko, co określamy mianem
apostolstwa. Posłannictwo to laikat wypełnia na sposób właściwy
ludziom świeckim (ChL 15).
Warto również zauważyć, że nauczanie soborowe podaje dwie cechy
wyróżniające ludzi świeckich spośród innych członków Kościoła. Stanowią
one specyficzne przymioty ludzi świeckich, jakby swoistym „charakterem
świeckim” (KK 31; ChL 9). Na ten świecki charakter powołania ludzi
świeckich składają się: Boże powołanie do pozostania w świecie, bo tam ich
Bóg
powołuje,
oraz
uświęcenie
świata
od
wewnątrz
jego
struktur.
Konstytucja dogmatyczna o Kościele opisuje to w następujący sposób:
„zadaniem ludzi świeckich, z tytułu właściwego im powołania, jest szukać
Królestwa Bożego, zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po
myśli
Bożej. Żyją oni w świecie, to znaczy pośród wszystkich razem i
poszczególnych spraw i obowiązków świata, i w zwyczajnych warunkach
życia rodzinnego i społecznego, z których niejako utkana jest ich egzystencja.
Tam Bóg ich powołuje [...] aby przyczyniali się do uświęcenia świata” (KK 31).
W ten sposób Sobór Watykański II, a za nim adhortacja apostolska
Christifideles laici naucza nie
właściwe im powołanie i że
tylko o tym, że świeccy chrześcijanie mają
jest to powołanie dane
od Boga, ale
ukierunkowane ku światu (KK 31; ChL 15).
Ludzie świeccy z tytułu Bożego powołania pozostają w świecie, w
przeciwieństwie do kapłanów i zakonników, którzy na mocy Bożego
powołania jakby „wychodzą ze świata”. Pozostawanie ludzi świeckich w
świecie nie jest dziełem przypadku czy braku powołania do spraw wyższych.
Jest to działanie zaplanowane i zamierzone przez Boga. Ten świecki stan
życia zakłada określoną rolę w Kościele i w świecie. Wskazuje też na
odpowiednia pozycję w sprawach doczesnych. Ludzie świeccy nie żyją
wyłącznie dla rzeczywistości transcendentnej. Pozostawanie w świecie polega
na
życiu
w
zwykłych
warunkach
życia
społecznego,
rodzinnego
i
zawodowego. To wszystko kształtuje ich psychikę oraz ma wpływ na typ
10
religijności człowieka świeckiego. Ludzie świeccy poprzez pracę zawodową i
zaangażowanie gospodarcze i społeczno-polityczne wchodzą głęboko w
sprawy doczesne i jako ludzie ochrzczeni chrystianizują świat. Ludzie
świeccy, na mocy specyficznego powołania, uświęcają świat od wewnątrz –
uświęcają od wewnątrz życie rodzinne, ekonomiczne, polityczne, społeczne
itd. W tym sensie uświęcanie świata jest w swojej istocie głównie dziełem
ludzi świeckich. Dlatego Konstytucja dogmatyczna o Kościele, powołując się
na List do Diogneta (KK 38, przyp. 9), stwierdza: „czym dusza jest w ciele,
tym niechaj będą w świecie chrześcijanie”. Aktualne uwarunkowania
wskazuj na potrzebę realizowania tej zasady w dzisiejszym świecie.
Ludzie świeccy, w sposób szczególny ukierunkowani ku światu,
stanowią pomost łączący Kościół ze światem. Tylko przez ten pomost może
słowo Boże i świadectwo życia chrześcijańskiego dotrzeć do ludzi z różnych
grup społecznych. Bez ludzi świeckich byłby niezdolny do pełnienia swojej
zbawczej misji wobec świata.
Kończąc trzeba pamiętać, że chrześcijanie świeccy znajdują się na
najbardziej wysuniętym przyczółku życia Kościoła. To oni znajdują się tam,
gdzie Kościół styka się z niewierzącym światem. Od ich świadomości, że nie
tylko przynależą do Kościoła, ale są Kościołem, i od ich zaangażowania w
sprawy Kościoła i świata zależy apostolski sukces.
Zakończenie
W ramach zakończenia przytoczmy słowa, które Jan Paweł II
wypowiedział w Starym Sączu 16 czerwca 1999 roku, podczas kanonizacji bł.
Kingi:
„Dzisiejszy
świat
potrzebuje
świętości
chrześcijan,
którzy
w
zwyczajnych warunkach życia rodzinnego i zawodowego podejmują swoje
codzienne obowiązki; którzy pragnąc spełnić wolę Stwórcy i na co dzień
służyć ludziom, dają odpowiedź na przedwieczną miłość. Dotyczy to również
takich dziedzin życia, jak polityka, działalność gospodarcza, społeczna,
prawodawcza. Niech i tu nie brakuje ducha służby, uczciwości, prawdy,
troski o dobro wspólne – nawet za cenę wielkodusznej rezygnacji ze swego,
na wzór św. Kingi (patronki samorządowców). Niech i w tych dziedzinach nie
zabraknie świętości, którą zdobywa się przez kompetentne, służebne
działanie w duchu miłości Boga i bliźniego”.
Download