Metoda Helen Doron

advertisement
Blada Ewa
Piotrków Trybunalski
13
Metoda Helen Doron
Znaczenie metody Helen Doron
w stymulacji wczesnego rozwoju dziecka.
„Wszystko, kim jest mały człowiek, lub kim zostanie
rozstrzyga się w ciągu pierwszych sześciu lat życia”
G. Donan J. Donan
Dzieciństwo to fundament dorosłości. Po wielu wiekach, kiedy to lekceważono dzieci,
uważano je za wcielenie zła, nieokiełznaną istotę wymagającą surowej dyscypliny prawdziwości tej głębokiej refleksji wychowawczej dowiódł Zygmunt Freud (W. Eichelberg,
2004 r.). Do tego czasu, przez lata podstawą wychowania był strach: dzieci bito,
poniewierano nimi.
Już w starożytności bat pojawiał się nader często w szkole, w domu. „Okrutne prawo
Grecji i Rzymu” pozwala zabić dziecko. W średniowieczu rybacy sieciami wyławiają z rzeki
zwłoki zatopionych niemowląt. W XVII stuleciu w Paryżu sprzedaje się starsze żebrakom,
małe rozdaje za darmo.(...) I po dziś dzień cisną gdy zawadza” – tak nad losem dzieci
ubolewał wybitny pedagog, pisarz, lekarz Janusz Korczak (Henryk Goldszmit) w eseju pt.
„Prawo dziecka do szacunku”. Korczak całe swoje życie poświęcił pracy z dziećmi, chciał
aby świat był im przyjazny.
Dzisiejsze czasy przyniosły zmiany, o których Korczak marzył. Bat, ojcowski pas,
bicie linijką i stawianie do kąta odeszły w zapomnienie. Małe dzieci są traktowane przez
większość rodziców jak skarb, choć jest jeszcze wiele dzieci zaniedbanych, ze środowisk
patologicznych.
Mimo, że zaszło wiele pozytywnych zmian w procesie wychowania i kształcenia, to
jednak obowiązujący system szkolnictwa nadal jest dość skostniały. Przyjmuje się w nim, że
dzieci należy edukować począwszy od wieku np. pięciu lat w Anglii, a w Europie od sześciu,
bądź siedmiu lat. W ten sposób pominięto okres wczesnego rozwoju dziecka.
Dziecko rozwija się, zdobywa nowe doświadczenia od chwili poczęcia, np. głos matki
potrafi rozpoznać będąc jeszcze w jej łonie. Nauka rozpoczyna się bowiem przed
przekroczeniem murów szkolnych i nie kończy się po ich opuszczeniu lecz trwa całe życie.
Zdaniem neurologów podczas kilku pierwszych lat dzieciństwa w naszym mózgu tworzą się
główne drogi nerwowe umożliwiające dalsze zdobywanie wiedzy, będą się one jeszcze
rozwijać, lecz podstawy tworzone są właśnie w tym czasie. „Umysł nie jest naczyniem, które
należy napełnić, lecz ogniem, który trzeba wzniecić”. Chociaż te słowa zostały napisane
niemal trzy tysiące lat temu przez Plutarcha, greckiego filozofa i pisarza, doskonale obrazują
1
cel, jaki ma dziś do spełnienia edukacja. „Dobrze rozwinięty umysł, pasja do nauki i
umiejętności praktycznego wykorzystania wiedzy to nowe klucze do przyszłości” (G. Dryden,
J. Vos.)
Brytyjska lingwistka Helen Doron potwierdza tę tezę. Jej zdaniem zarówno rodzic jak
i nauczyciel powinien rozbudzić w dziecku naturalne zamiłowanie do nauki. Od ponad
szesnastu lat popularyzuje ona ideę potrzeby wczesnej edukacji dzieci ucząc angielskiego.
Opracowała specjalny program nauczania tego języka, z którego korzystają m. in.
kilkunastomiesięczne maluchy. U podstaw założeń metody Helen Doron leży
przeświadczenie, że niemowlęta opanowują język z łatwością, mimo, że to bardzo
skomplikowany proces. Potrafią nauczyć się go tak jak mowy ojczystej. Efektem tej nauki są
setki nowych połączeń między komórkami mózgu, które zwiększają pojemności mózgu, co w
przyszłości ma ułatwić dziecku naukę przedmiotów ścisłych.
Metoda H. Doron EARLY ENGLISH powstała na kanwie pracy i doświadczeń
brytyjskiej lingwistki i nauczycielki. W 1977 roku Helen Doron ukończyła University
Reading w Anglii na kierunku Romanistyki i Językoznawstwa. Otrzymała posadę lektora na
uniwersytecie Poitiers we Francji. Macierzyństwo sprawiło, że skupiła swoją uwagę na
okresie wczesnego rozwoju dziecka i jego edukacji.
I. Sposoby stymulacji wczesnego rozwoju dziecka w koncepcji Helen Doron
Dziecko to mały człowiek jak mawiał Janusz Korczak (2002). To istota niezwykle
złożona, która we wczesnym okresie rozwoju potrzebuje szczególnie wiele troski i opieki
kochających rodziców. To oni są pierwszymi nauczycielami dziecka. Przemawiając do niego
czule już od dnia narodzin – stymuluje się ośrodek mowy, dotykając, pieszcząc, ubierając –
zmysł dotyku, karmiąc – zmysł smaku, przytulając – zmysł węchu i emocjonalną bliskość,
bawiąc się, turlając i podrzucając kształtuje się poczucie równowagi i sprawność ruchową. Na
podstawie obserwacji dziecka we wczesnym okresie rozwoju, badacze, także lingwiści
formułują tezy dotyczące sposobów stymulacji tego procesu. Pośród nich jest także teza
brytyjskiej lingwistki – Helen Doron.
1. Stymulacja ośrodka mowy i rozwoju językowego.
Dziecko poznające język ojczysty najpierw uczy się najbardziej potrzebnych mu
zwrotów tj. takich słów jak mama, tata, baba, daj, am-am . Wypowiadając je sprawia, że w
pobliżu zjawia się przywoływana osoba, podaje dziecku pożądany przedmiot, karmi je. A
zatem dziecko już w wieku niemowlęcym rozumie, że użycie nazw ma funkcję praktyczną
jest sposobem komunikowania się z innymi osobami. Na tej podstawie H. Doron
zaprojektowała swój program nauki języka angielskiego dla najmłodszych, w którym nacisk
położony jest na używanie języka mówionego a nauczanie gramatyki ma znaczenie
drugorzędne.
Zgodnie z tym programem dzieci uczą się wyłącznie języka mówionego.
Wprowadzenie do pisania polega na kolorowaniu, wyklejaniu obrazków zaopatrzonych w
podpisy. Proces nauki odbywa się na zasadzie gier i zabaw, dzieci nie są zmuszane do
czytania i pisania. Dopiero w kolejnych latach nauki poznają te umiejętności.
System angielskiej lingwistki przeznaczony jest dla dzieci od pierwszego roku życia.
Umożliwiając dziecku podjęcie nauki języka obcego niemal tak wcześnie jak ojczystego
wydłużamy okres przeznaczony na stopniowe, naturalne zaznajamianie się z językiem tzw. „
2
zanurzanie w nim”. Dzięki temu dziecko ma wystarczająco dużo czasu, aby przejść przez
wszystkie fazy poznawania języka obcego, tak jak to odbywa się z mową ojczystą: najpierw
rozumie co słyszy, wykonuje polecenia nauczycieli, wypowiada pierwsze słowa, następnie
zdania. Dopiero kiedy potrafi się porozumiewać, uczy się czytać i pisać.
Helen Doron tworząc swój system nauczania uwzględnia potrzebę wielokrotności
powtórzeń, dzięki tej metodzie dane słowo zostaje trwale zarejestrowane w pamięci dziecka,
co następnie pozwala na odtworzenie go, czyli wypowiedzenie. Fakt ten wyjaśnia dlaczego
małe dzieci zadają dorosłym tyle pytań a w szczególności dlaczego potrafią wielokrotnie
pytać o to samo.
Stworzony system nauczania łączący naukę z utrwalaniem wiedzy poprzez specjalnie
opracowane kasety i płyty jest niezwykłe efektowny. Dziecko bawiąc się, jedząc, lub
wykonując inne czynności, słyszy w tle angielskie słowa, które poznało lub pozna. W ten
prosty i nie wymagający wysiłku sposób wiedza zapada do długotrwałej pamięci dziecka.
2. Rozwój wszystkich rodzajów inteligencji.
Dawniej mianem człowieka inteligentnego określano osobę odnoszącą sukcesy w
nauce. Dziś zmienia się znaczenie pojęcia „inteligencja”, współcześnie inteligencja to talent.
Człowiek inteligentny to już niekoniecznie osoba wyedukowana, ale specjalista w dziedzinie.
Jednak i dziś miarą sukcesu w życiu jest dążenie do pełnego rozwoju a więc kształcenie
wszystkich rodzajów inteligencji. Szczególnie dużą rolę w kształtowaniu osoby
wszechstronnej odgrywa sfera uczuć i myśli określana przez Daniela Golemana (1997 r.) jako
inteligencja emocjonalna, która w znacznym stopniu wpływa na nasze zdolności uczenia się.
Dlatego H. Doron (2000 r.) wielokrotnie podkreśla istotę sfery emocjonalnej
człowieka, sugerując nauczycielom i rodzicom pozytywne motywowanie i wspieranie dzieci
w procesie nauki, okazywanie im uwagi, szacunku, podziwu dla ich osiągnięć. Domowa,
przyjazna atmosfera jest podstawowym elementem zajęć. Ponadto doskonale opracowana
część muzyczna ułatwia dzieciom wyrażanie uczuć i różnych stanów emocjonalnych.
Helen Doron w swojej metodzie akcentuje takie nauczanie dzieci, w którym biorą
udział wszystkie jego zmysły jako „główne szlaki wiodące do mózgu” (J. Vos, 2000). Te
szlaki to sposoby przyswajania wiedzy poprzez to, co:
- widzimy
- robimy
- słyszymy
- wyobrażamy sobie
- smakujemy
- wyczuwamy intuicyjnie
- czego dotykamy
- czujemy
- wąchamy
Oznacza to, że w proces nauczania są angażowane wszystkie zmysły ucznia, a więc nie tylko
wzrok, ale dotyk, smak, ruch, węch. Każda lekcja jest jak gra złożona z najróżniejszych
elementów takich jak: rysowanie, malowanie, zgadywanie, śpiewanie, gra pamięciowa, ruch,
gimnastyka, teatr. Dzięki różnorodności form stosowanych przez nauczycieli zajęcia są nie
tylko ciekawe ale przede wszystkim pobudzają uwagę i pamięć dzieci, kształcą ich
umiejętności manualne, motoryczne, umysłowe i społeczne. Tak różnorodny sposób
pobudzania mózgu we wczesnym dzieciństwie przez użycie wszystkich zmysłów pozwala
uczyć się bardziej efektywnie, ale głównie rozwija wszystkie aspekty inteligencji dziecka.
Wszechstronny rozwój dziecka to również stymulacja jego rozwoju ruchowego. Ruch
ma olbrzymie znaczenie dla edukacji i prawidłowego rozwoju człowieka. Naukowcy odkryli,
że układ przedsionkowy (układ nerwowy w środku pnia mózgu), który wykształca się w
szesnastym tygodniu po poczęciu jest pobudzony przez ruch i ma decydujące znaczenie dla
prawidłowego rozwoju mózgu. Doktor Ruth Rice (G. Drygen, J. Vos) wykazała za pomocą
3
doświadczeń porównawczych, że nawet piętnaście minut kołysania, głaskania, turlania
wcześniaka znacznie poprawia jego zdolności koordynacji ruchowej, a co za tym idzie
zdolność uczenia się w ogóle, w tym czytania, pisania, arytmetyki i muzyki.
Rozwój ruchowy to proces dotychczas nie uwzględniony w nauczaniu języków
obcych. Jedynie metoda TPR tzw. „całkowita odpowiedź fizyczna” polega na pokazywaniu
znaczenia wyrazów nie zaś na tłumaczeniu ich. Ćwiczeniem tego typu jest praca z piłką.
Rzucając ją, uczniowie mogą ćwiczyć np. zadawanie pytań. Skupianie się na łapaniu podczas
udzielania odpowiedzi sprawia, że wypowiedź staje się spontaniczna, w miarę zwiększania
liczby tego ćwiczenia staje się ona automatyczna. Helen Doron wykorzystała ten sposób w
pracy z dziećmi. Do swojego programu dołączyła metodę Dennisona, polegającą na
stosowaniu naprzemiennych ruchów ciała jako ćwiczeń sprzyjających procesowi lateralizacji
mózgu. Metoda H. Doron pod względem kinestetycznym odzwierciedla sposób zdobywania
wiedzy przez małe dzieci. Maluchy, które nie rozumieją pojęć abstrakcyjnych można łatwiej
uczyć prze bezpośrednie wykonywanie czynności.
3. Budowanie więzi emocjonalnych
Szczególnie ważna dla najmłodszych uczniów jest panująca w systemie H. Doron
zasada, że rodzice są zawsze mile widziani na zajęciach. Ich towarzystwo zapewnia dzieciom
poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie stwarza więź emocjonalną między rodzicem, a
dzieckiem. Dla wielu uczniów, nie tylko tych rocznych czy dwuletnich, zajęcia z H. Doron to
pierwszy kontakt z językiem angielskim. Co więcej, dla wielu jest to pierwszy kontakt z
grupą dzieci i nauczycielem. Dlatego niezwykle istotna jest współpraca nauczyciela z
rodzicami, która pomoże dziecku zrozumieć, że na zajęciach zasady i polecenia wydaje
jedynie nauczyciel. Helen Doron nazwała to „prawem jednego nauczyciela”.
Kolejną ważną zasadą jest pozytywne motywowanie, które polega na częstym
chwaleniu osiągnięć dziecka zarówno przez nauczyciela jak i rodzica. Każdy udział w
zajęciach jest nagrodzony pochwałą dlatego dzieci chętnie spełniają polecenia nauczyciela. W
ten sposób zostaje nawiązana współpraca między rodzicem, dzieckiem, a nauczycielem.
4. Rola lektora w nauczaniu metodą Helen Doron
W metodzie H. Doron głównym zadaniem nauczyciela jest stworzenie kontekstu
językowego, adekwatnego do poziomu wiedzy ucznia. Powinien on być klarowny, nie
dwuznaczny, precyzyjny. Dzięki niemu dzieci bez trudu, wręcz intuicyjnie odgadują
znaczenie słowa, którego brzmienie jest im znane z odsłuchiwanego w domu fragmentu
kasety. Rolą nauczyciela jest pozwolenie uczniowi na rozwój w jego własnym tempie. Każdy
uczeń powinien być traktowany indywidualnie, co jest możliwe dzięki małej liczebności
dzieci w grupie (od 4 do 8 uczestników). U większości dzieci występuje tzw. „cichy okres”,
czas potrzebny na skumulowanie odpowiedniej ilości wiedzy, zanim dziecko zacznie mówić.
Nieraz trwa on dłużej, nieraz krócej, jednak wszystkie dzieci w końcu zaczynają mówić.
Nauczyciel powinien umieć trzymać porządek i dyscyplinę w klasie. Możliwe jest to
wówczas, gdy będzie odpowiednio operował głosem. Wreszcie nauczyciel to osoba
entuzjastycznie podchodząca do swej pracy. Powinien zwracać się do dzieci miłym głosem,
dawać do zrozumienia, że cieszy się ze spotkania z nimi, nagradzać postępy wnauce.
Zajęcia z języka angielskiego prowadzone metodą Helen Doron są urozmaicane,
prowadzone w miłej atmosferze, łatwo wpadające w ucho piosenki, zwroty, dialogi
rymowanki nagrane na kasetach, których dzieci mogą słuchać w domu. Dzięki temu nauka
języka obcego staje się przyjemnością. Zamiarem H. Doron było stworzenie takiego systemu
nauczania dzieci języka obcego, który rozwinie w nich naturalny pęd do zdobywania wiedzy,
4
a zarazem trochę uodporni na szkołę. Dlatego też w kolejnych latach nauki w systemie
brytyjskiej lingwistki dzieci używają języka angielskiego już nie tylko jako środka
komunikacji, ale jako srodka zdobywania wiedzy z biologii, geografii, poezji, sztuki czy
kultury różnych krajów.
II. Formy i techniki nauczania w koncepcji Helen Doron.
Ponieważ nasz umysł nie potrafi skupiać się na wszystkim, to, co mało interesujące i
nudne odchodzi w niepamięć. Zatem zadaniem każdego nauczyciela powinno być takie
konstruowanie zajęć, aby nie były one monotonne. Żeby utrwalanie wiedzy było ciekawe,
brytyjska lingwistka zastosowała w swej koncepcji różne techniki i formy nauczania takie jak:
zabawa, muzyka, gry, ćwiczenia ruchowe, książki teatr.
MUZYKA
Wykorzystanie muzyki w nauczaniu nie jest z pewnością niczym nowym. Od dawna
przedszkolaki uczą się piosenek, a starsze dzieci poznają angielski alfabet śpiewając grupy
liter na znaną angielską melodię. W ciągu ostatnich lat wiedza na temat możliwości
wykorzystania muzyki ogromnie się zwiększyła.
Bułgarski psychiatra, pedagog Georgij Łazanow (G. Dryden, J. Vos) odkrył, że
słuchanie muzyki klasycznej daje bardzo dobre efekty w nauczaniu języka obcego. Muzyka
pobudza te połączenia nerwowe w mózgu, które odgrywają istotną rolę w procesie myślenia.
Metodę Łazanowa H. Doron wykorzystuje w pracy z dziećmi starszymi. Jednakże na
zajęciach z najmłodszymi dziećmi muzyka staje się narzędziem kreującym atmosferę, wpływa
na emocje, ułatwia ich ekspresję, polepsza zapamiętywanie określonych zwrotów. Zawsze
łączy się z tańcem, gestykulacją i mimiką. Dzięki piosenkom dzieci szybko uczą się mówić
poprawnie gramatycznie i z właściwą intonacją.
GRY I ZABAWY
Przez wieki rodzice i dziadkowie uczyli dzieci i wnuczki po prostu bawiąc się z nimi.
Dziś także dzieci upośledzone umysłowo leczy się i uczy poprzez zabawę. Powstało wiele
publikacji opisujących zabawę na tysiąc sposobów (J. Silbery, 1993 r.). Wiele form tych
zabaw zawartych jest w metodzie H. Doron, jako, że autorka zgadza się z tezą, że dzieci uczą
się właśnie poprzez zabawę. W zajęciach prowadzonych według koncepcji brytyjskiej
lingwistki do zabawy służy dosłownie wszystko, podczas zabawy dzieci mogą wszystkiego
dotknąć, spróbować. Włączenie wszystkich zmysłów w proces zabawy ułatwia
zapamiętywanie wprowadzonych pojęć. W ten sposób nauka staje się przyjemnością.
ĆWICZENIA RUCHOWE
Już starożytni Grecy wyznawali zasadę: w zdrowym ciele zdrowy duch. Od dawna
wiadomo, że aktywność fizyczna ma wpływ na kondycję psychiczną i sprawność
intelektualną. W 1995 r. w Stanach Zjednoczonych dr Carli Hannaford wydała książkę
zatytułowaną „ Zmyślne ruchy, które doskonalą umysł ”. Publikacja ukazuje wiele zależności
pomiędzy ruchem fizycznym a pracą i sprawnością mózgu. Według Hannaford (1995) proces
myślenia i uczenia się odbywa się nie tylko w głowie. Wręcz przeciwnie, ciało odgrywa
integralną rolę w całej naszej aktywności. Niestety, mocno zakorzenionym, mylnym pojęciem
naszego społeczeństwa jest to, że umysł i ciało są odrębne, że ruch nie ma nic wspólnego z
intelektem. Rodzice nie potrafią uwierzyć, iż czynności fizyczne mogą pomóc myśleniu.
Większość z nas nie wierzy w to, że dziecko uczy się także, kiedy wpatruje się we własne,
5
poruszające się palce u stóp lub błądzi po sali. Helen Doron podobnie jak Carli Hannaford
także jest zwolenniczką łączenia nauki z ruchem.
PRACE MANUALNE
Prace manualne pojawiają się na każdych zajęciach H. Doron. Dzieci rysują, kolorują,
malują, lepią z plasteliny, dekorują, wycinają itp. Wystawianie prac uczniowskich na
specjalnej tablicy przy wejściu do szkoły daje dzieciom i ich rodzicom satysfakcję. Ponadto
prace manualne pozwalają na: lepsze zapamiętywanie, rozwijanie wyobraźni, pobudzanie
zmysłu dotyku, wydobywanie emocji, terapię dzieci nadpobudliwych. Dzięki pracom
plastycznym możemy obserwować rozwój dziecka, jego ukryte problemy, radości i
wrażliwość.
KSIĄŻKI
Mimo, ze najmłodsi uczniowie H. Doron nie potrafią jeszcze czytać, oni również
otrzymują książeczki, w których kolorują, wyklejają, łączą linie, kropki szlaczki. Te ładne
kolorowe książki z bajkami mają w przyszłości zachęcić uczniów do podjęcia nauki czytania.
TEATR
Dzieci uwielbiają kontakt z żywą, realną osobą opowiadającą, czy tez odgrywającą
przed nimi historię, jako, że, na co dzień mają zwykle telewizję. Same również chętnie
uczestniczą w ogrywaniu różnych ról. Dzieci żyją światem fantazji, lubią rozmawiać z
wyimaginowanym rozmówcą. Im starsze dziecko tym bardziej skomplikowaną kreację
aktorską może stworzyć. Poprzez teatr uczniowie poznają dziedzictwo kulturowe innego
kraju, stają się dzięki temu tolerancyjni i otwarci na obce kultury.
Zamykając niniejszy artykuł, wypada przypomnieć, że najistotniejsze cechy metody
Helen Doron to:
- prowadzenie zajęć z języka angielskiego z dziećmi od pierwszego do czternastego
roku życia;
- małe grupy – od czterech do ośmiu uczniów;
- cotygodniowe spotkanie z lektorem;
- codzienny kontakt dziecka z językiem (poprzez słuchanie kaset z angielskimi
zwrotami np. podczas zabawy);
- proces nauczania oparty na współpracy z rodzicem;
- pozytywne motywowanie dzieci poprzez częste pochwały ze strony opiekunów i
nauczycieli;
Głównym założeniem metody brytyjskiej lingwistki jest wczesna stymulacja rozwoju dziecka
poprzez:
- rozwój wszystkich rodzajów inteligencji;
- użycie wszystkich zmysłów w procesie nauki;
- rozwój ruchowy;
- zwiększenie pojemności mózgu;
- zaangażowanie rodziców w proces nauczania;
- budowanie układu rodzic – dziecko – nauczyciel;
- pobudzanie naturalnej ciekawości dziecka i zamiłowania do nauki;
Autorka przedstawionej metody nauczania jest przekonana, że nauka to dla dzieci
najwspanialsza i dająca najwięcej radości gra na świecie. Rolą rodziców i nauczycieli jest
pielęgnować to naturalne zamiłowanie.
6
BIBLIOGRAFIA:
1.
Adamek J. (2000) Podstawy edukacji wczesnoszkolnej, wyd. „Impuls” Kraków
2.
Baum H. (2003) Małe dzieci – duże uczucia; Dzieci odkrywają w zabawie swoje emocje wyd. „Jedność” Kielce
3.
Dennnison P., Dennisson G. (2004) Kinezjologia Edukacyjna dla dzieci, wyd. „Międzynarodowy Instytut NeuroKinzjologii
Rozwoju Ruchowego i Integracji Odruchów” Warszawa
4.
Devi S. (2002) Jak obudzić geniusza w swoim dziecku, wyd. „Muza S.A.” Warszawa
5.
Dryden G., Vos J. (2000) Rewolucja w uczeniu, wyd. „Moderski i S-ka” Poznań
6.
Eichelberger W., Samson A. (2004) Dobra miłość; Co robić by nasze dzieci miały udane życie, wyd. „Ego Dom Wydawniczy”
Warszawa
7.
Goleman D. (1997) Inteligencja emocjonalna, wyd. „Media Rodzina of Poznań” Poznań
8.
Hannaford C. (1995) Zmyślne ruchy, które doskonalą umysł, wyd. „Harmonia” Gdańsk
9.
Korczak J. (2002) Jak kochać dziecko; Prawo dziecka do szacunku, wyd. „Żak” Warszawa
10. Silbery J. (1993) Games To Play With Toddlers, wyd. „Gryphon House Inc.” USA
CZASOPISMA:
1.
Eichelberger W. (2004) Czas rodziny – czas nie stracony, „Dziecko” nr 5 z maja 2004
2.
Górecki P. (2003) Poligloci w pieluchach, „Wprost” z 9 marca 2003
7
Download