Odpowiedź na publikację prasową - Czytaj więcej

advertisement
W związku z licznymi pojawiającymi się w ostatnim czasie w mediach krytycznymi wypowiedziami
przedstawicieli niektórych branż przemysłu na temat wprowadzanych ustawą o prawach
konsumenta1 zmian przepisów dotyczących odpowiedzialności sprzedawcy za jakość rzeczy
sprzedanej w obrocie konsumenckim, Ministerstwo Sprawiedliwości wyjaśnia, co następuje:
1. Wprowadzane w/w ustawą zmiany w zakresie odpowiedzialności sprzedawcy za jakość rzeczy
sprzedanej w obrocie konsumenckim generalnie zmierzają w kierunku przywrócenia stosowania w
obrocie konsumenckim zasad dotyczących odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej, jakie
funkcjonują obecnie w prawie polskim na podstawie przepisów kodeksu cywilnego w obrocie
pozakonsumenckim.
Po wejściu w życie w/w ustawy, w przypadku, gdy okaże się, że rzecz sprzedana ma wady, kupujący
będący konsumentem będzie miał możliwość żądać naprawy bądź wymiany rzeczy na podstawie art.
561 kodeksu cywilnego, bądź też obniżyć cenę lub od umowy odstąpić na podstawie art. 560 kodeksu
cywilnego, przy czym to kupujący będzie mógł wybrać, który z przysługujących mu środków ochrony
będzie chciał wykorzystać w konkretnej sprawie (obecnie, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 27 lipca
2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, kupujący będący konsumentem może
realizować swoje uprawnienia w ściśle określonej kolejności wynikającej z ustawy, tj. najpierw może
żądać tylko naprawy lub wymiany rzeczy, a dopiero w dalszej kolejności może żądać obniżenia ceny
lub odstąpić od umowy).
Wybór kupującego będącego konsumentem (tak jak i pozostałych kupujących) nie będzie miał jednak
charakteru bezwzględnego – sprzedawcy przysługiwać będzie bowiem możliwość uruchomienia
mechanizmów blokujących ten wybór. W odniesieniu do naprawy i wymiany sprzedawca będzie mógł
odmówić zadośćuczynienia żądaniu kupującego, jeżeli doprowadzenie do zgodności z umową rzeczy
wadliwej w sposób wybrany przez kupującego będzie niemożliwe lub w porównaniu z drugim
możliwym sposobem doprowadzenia do zgodności z umową wymagać będzie nadmiernych kosztów.
Jeżeli zaś kupujący wybierze odstąpienie od umowy lub obniżenie ceny, sprzedawca będzie mógł ten
wybór zablokować, wymieniając rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usuwając (czyli
dokonując naprawy) niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego. Możliwość taka
nie będzie jednak przysługiwać sprzedawcy, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez
sprzedawcę albo sprzedawca nie uczyni zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub
usunięcia wady.
2. Przedmiotem krytyki niektórych branż przemysłu jest właśnie opisane wyżej rozwiązanie
(przewidziane w art. 560 kodeksu cywilnego), które umożliwia sprzedawcy jedynie jednokrotne
zablokowanie wyboru kupującego (również jeśli jest on konsumentem), polegającego na odstąpieniu
od zawartej umowy sprzedaży (bądź obniżeniu ceny), poprzez naprawę lub wymianę rzeczy na wolną
od wad („reguła jednokrotności” wymiany lub naprawy).
3. W pierwszej kolejności należy przypomnieć, że kwestionowane rozwiązanie obowiązuje już
obecnie jako zasada m.in. w obrocie profesjonalnym, a więc przy umowach sprzedaży, w których
zarówno po stronie sprzedawcy, jak i kupującego występują przedsiębiorcy. Oznacza to, że
obowiązujące obecnie przepisy lepiej chronią kupującego, który jest przedsiębiorcą, niż kupującego
1
Sejm uchwalił ustawę w dniu 9 maja br.; Senat przyjął uchwałę wprowadzającą 4 poprawki do ustawy w dniu
22 maja br.; Sejm rozpatrzył poprawki Senatu w dniu 30 maja br.
będącego konsumentem. Taka sytuacja jest nie do zaakceptowania z aksjologicznego i społecznego
punktu widzenia: kupujący konsument jest niewątpliwe słabszym uczestnikiem obrotu prawnego niż
kupujący przedsiębiorca.
3. Trzeba również pamiętać, że rozwiązanie, o którym mowa, obowiązywało do końca 2002 r. także w
obrocie konsumenckim. Do tego bowiem czasu do sprzedaży konsumenckiej stosowało się przepisy
kodeksu cywilnego o sprzedaży. Odejście od stosowania w omawianym zakresie przepisów kodeksu
cywilnego, w tym art. 560, związane było z koniecznością pilnego – wymuszonego kalendarzem
przygotowań do członkostwa Polski UE – wdrożenia dyrektywy 99/44/WE w sprawie niektórych
aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji. Z uwagi na to, że
znacznie łatwiej i szybciej zadanie to mogło być zrealizowane poza kodeksem, wdrożenie dyrektywy
nastąpiło w w/w odrębnej ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej. Jednakże w związku z tym, że takie rozwiązanie powodowało obniżenie poziomu
ochrony konsumenta w prawie polskim oraz problemy związane ze stosowaniem przepisów w
praktyce, już w trakcie procesu transpozycyjnego zakładano, że regulacja sprzedaży konsumenckiej w
oderwaniu od kodeksu cywilnego jest rozwiązaniem jedynie przejściowym.
4. Nie można zapominać, że obecnie obowiązujące przepisy ustawy o szczególnych warunkach
sprzedaży konsumenckiej istotnie utrudniają konsumentom efektywne korzystanie z przysługujących
im praw w przypadku wadliwości rzeczy sprzedanej, a w szczególności z prawa odstąpienia od
umowy, zwłaszcza ze względu na przewidzianą w nich – opisaną wyżej – hierarchiczność środków
ochrony prawnej. Na podstawie tych przepisów nie jest też łatwo określić w praktyce, kiedy
konsument ma możliwość przejścia od naprawy i wymiany do odstąpienia od umowy i obniżenia
ceny. Umożliwia to sprzedawcom wymuszanie na konsumentach wielokrotnych napraw, nawet jeśli
naprawy te nie są w stanie doprowadzić do usunięcia wady. W konsekwencji konsument jest
„uwięziony” w umowie, mimo, że nie może korzystać z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem.
5. Konieczne jest też podkreślenie, że rozwiązanie przewidziane w art. 560 kodeksu cywilnego w
żadnym wypadku nie oznacza, że jeżeli w okresie odpowiedzialności sprzedawcy rzecz „popsuje się
więcej niż raz”, „automatycznie” musi dojść do odstąpienia od umowy (bądź obniżenia ceny). Zgodnie
bowiem z §4 tego artykułu konsument nie może od umowy odstąpić, jeżeli wada rzeczy jest
nieistotna. W takich przypadkach w/w reguła jednokrotności wymiany lub naprawy w ogóle nie ma
zastosowania. Poza tym, zgodnie z art. 559 kodeksu cywilnego, sprzedawca odpowiada tylko za te
wady, które istniały już w chwili wydania kupującemu rzeczy sprzedanej oraz te, które powstały co
prawda później, ale z przyczyny tkwiącej już poprzednio w danej rzeczy. Nie ma też żadnych
przeszkód, aby w przypadku, gdy rzecz była już wymieniona lub naprawiana, konsument na
podstawie art. 561 kodeksu cywilnego zażądał ponownej naprawy lub wymiany, zamiast odstępować
od umowy.
6. Na koniec warto wskazać, iż nie powinno ulegać wątpliwości, że konsument, który zawarł umowę
sprzedaży i zapłacił cenę za pełnowartościową rzecz, ma prawo oczekiwać, że rzecz ma odpowiednią
jakość i że – zwłaszcza w okresie odpowiedzialności sprzedawcy – będzie mógł korzystać z tej rzeczy
zgodnie z jej przeznaczeniem bez żadnych przeszkód. Wystąpienie wady wymagającej naprawy może
oczywiście się zdarzyć, ale jedynie jako wyjątek a nie reguła. Zgoda na wielokrotność napraw
(równoznaczna ze zgodą na wielokrotność występowania wady) w przypadku istotnej wady rzeczy w
istocie byłaby równoznaczna z podważeniem tego usprawiedliwionego oczekiwania.
Download