Wykład. Sofiści Sofista

advertisement
Wykład. Sofiści
Sofista - pierwotnie "znawca wiedzy", "posiadacz wiedzy"; później za sprawa Sokratesa, a na
pewno Platona i Ksenofonta, jest to ten, kto posługuje się, rozumowaniem, by osłabić prawdę
i wzmocnić fałsz. Krzewiciel mądrości pozornej, nastawiony na zysk, a nie bezinteresowne
poszukiwanie prawdy. Bez sofistów nie byłoby Sokratesa i Platona. Platońska krytyka
sofistów nie powinna nam przesłaniać ich znaczenia dla filozofii. Mnogość wykluczających
się teorii metafizycznych, filozofii physis (natury), sprawiła iż problematyka physis
musiała zejść na plan dalszy. Sofistyka przenosi zainteresowanie filozofii na
człowieka i wszystko, co jest w nim typowo ludzkie - na człowieka jako byt jednostkowy i
członka społeczności, stad też dziedziny podstawowe w sofistyce, to etyka, polityka, retoryka,
sztuka, jeżyk religia, wychowanie - po naszemu kultura humanistyczna. Poza względami
czysto filozoficznymi okoliczności historyczne, społeczne i polityczne: kryzys arystokracji,
wzrost znaczenia demosu, napływ metojków do miast, rozwój handlu, zetknięcie z
innymi kulturami, a więc czynniki sprzyjające porównaniom i relatywizmu. Kryzys areté
(cnoty etycznej) jako związanej z urodzeniem, sprzyjał pojmowaniu cnoty jako czegoś, co
może zostać osiągnięte. Zmieniona sytuacja i odpowiedź na nią udzielona przez sofistów
zadecydowała o popularności nowej filozofii wśród młodego pokolenia,
Metoda dociekań sofistycznych ma charakter empiryczno-indukcyjny, w przeciwieństwie do
dedukcjonizmu filozofów przyrody.
Cel sofistyki praktyczny, bo przedmiot ich dociekań miał taką naturę. Posiadanie uczniów
istotne, bo wychowanie i pedagogika wysuwają się na plan pierwszy. Wychowanie opiera się
na wiedzy.
Cnota opiera się na wiedzy, mogą ją zdobyć wszyscy. Nauczali jednak elitę. Sofiści byli
zarówno przekazicielami, jak i twórcami opinii.
Ich__nastawienie było panhelleńskie, nie ograniczone do horyzontu polis. Można
ich scharakteryzować jako "greckich oświeceniowców" (G.Saitta): krytycyzm,
antyabsolutyzm w myśli, także w polityce.
Trzy nurty w sofistyce:
1. ojcowie założyciele, cechujący się moralnym umiarem,
2. eryści, upowszechniający logomachię,
3. politycy-sofiści, dążący do władzy immoraliści.
Protagoras z Abdery, ur.491-481 r. przed Chr. zm. pod koniec V w. przed Chr. Punkt wyjścia
relatywizm. Zasada homo mensura (dosł. człowiek miara): "człowiek jest miarą wszystkich
rzeczy, istniejących, że istnieją, i nie istniejących, że nie istnieją". Miara to norma sądu,
rzeczy to fakty. Nie ma absolutnego kryterium pozwalającego odróżnić, byt od nie-bytu,
prawdę od fałszu. Kryterium jest jednostkowy człowiek. Zasada homo mensura była normą
tylko w nauczaniu areté, a więc w wychowywaniu. P. w Antylogiach (wedle Diogenesa
Laertiosa) twierdził, iż "o każdej rzeczy istnieją dwa sądy wzajemnie sprzeczne", ponadto wg
Arystotelesa P. uczył jak "słabszy argument czynić silniejszym" - tak właśnie brzmiała część
oskarżenia przeciwko Sokratesowi. Stanowisko takie wiązało się z zasadniczym celem
sofistów wyuczenia umiejętności krytykowania i dyskutowania, przez metodę antylogii,
przeciwstawiania sobie różnych twierdzeń lub hipotez na dany temat. P. uczył jak sprawić, by
zwyciężał argument słabszy. Nauczanie P. miało na celu uzyskanie przez uczniów zręczności
(euboulia) zarówno w sprawach prywatnych, jak i publicznych (zręczność czynów i słów) zręczność przemawiania (antylogia  uzyskiwanie przewagi nad stanowiskiem przeciwnym).
Arete u P. należy rozumieć jako biegłość. Wprawdzie wg P. nie ma absolutnych wartości
moralnych, ale istnieją relatywnie bardziej pożyteczne, korzystne. W Teajtede Platon
wkłada w usta P. słowa: "lekarz zmienia stany z pomocą lekarstw, a sofista z pomocą słów".
Mniemania mogą być lepsze-korzystniejsze (np. dla państwa) od innych, ale nie mogą być
prawdziwsze. Stąd każdy człowiek jest miarą prawdy i fałszu, ale nie jest miarą tego, co
pożyteczne i szkodliwe. Dobro - to, co użyteczne. Zło - to, co szkodliwe. Sofista jest
mędrcem, gdyż wie, co jest dobre i pożyteczne dla państwa i sprawia, iż wydaje się to dla
państwa sprawiedliwe (stanowiące pożytek publiczny) i dlatego wychowuje obywateli.
P. nie mówi jednak na czym sofista opiera swą wiedzę o tym, co pożyteczne dla państwa.
Wymagałoby to określenia istoty człowieka.
P. twierdził, że nie można bogów poznać, ale nie przeczył ich istnieniu ani wierze w nich.
Sam wierzył w ich istnienie. Zasada homo mensura ostatecznie doprowadza jednak do
sceptycyzmu, immoralizmu i ateizmu.
Gorgiasz z Leontinoi (Sycylia), ur. 485/480 r. przed Chr. żył ponad sto lat. Punkt wyjścia
nihilizm. Dzieło główne O naturze albo o niebycie.
Tezy G.:
1. nie istnieje byt, tzn. nic nie istnieje,
2. gdyby nawet istniał, nie mógłby być poznany,
3. gdyby nawet uznać, że mógłby być poznany, nie mógłby być przekazany ani wyjaśniony
innym.
Technika argumentacji wzięta od eleatów. Cel - wykluczenie możliwości istnienia,
osiągnięcia, a na pewno wyrażenia prawdy. Prawda nie istnieje i wszystko jest fałszem.
Nie ma kryteriów prawdziwości.
ad a/ teorie metafizyczne nawzajem się znoszą, a tym samym dowodzą, że niemożliwy jest
byt, który odpowiadałby charakterystyce bytu jaką zawierają,
ad b/ myśl nie jest zawsze i tylko myślą o bycie, są bowiem rzeczy pomyślane, które nie
istnieją, tak więc przedmioty myślenia nie są czymś istniejącym. "Jeśli przedmioty myślenia
nie są czymś istniejącym, byt nie jest przedmiotem myślenia" (Sekstus Empiryk),
ad c/ skoro nie możemy przekazać słowami tego, co sami bezpośrednio postrzegamy, to nie
jest możliwe poznanie tego za pomocą słów, niezbędne byłoby poznanie bezpośrednie. Nie
jest poza tym możliwe przedstawienie sobie tego samego przedmiotu, a nawet gdyby był to
ten sam przedmiot, nie musiałby się przedstawić wszystkim tak samo, bowiem ludzie są
różni. Gdyby nie byli różni, wówczas byliby jednym.
Prawda absolutna (aletheia) niemożliwa do odkrycia, ale doksa także nie przedstawia
wartości. Trzecia droga: nie ma logosu bytu, jest logos ludzkich doświadczeń (objaśnianie
faktów, okoliczności, życiowych sytuacji ludzi i państwa przez odwołanie się do
powszechnych przekonań). Etyka sytuacyjna. Cnoty są wielorakie zależnie od czynności,
wieku, płci, roli społecznej. Podstawą do poznania cnót są zjawiska. W związku z
nieistnieniem prawdy i nieistnieniem bytu, słowo uzyskuje autonomię, jest nośnikiem
sugestii, perswazji i przekonywania. Retoryka jest więc sztuką przekonywania: "umieć na
ludzi przekonująco działać słowami [...], w sądzie skłaniać sędziów, a w radzie radców, a na
zgromadzeniu publicznym publiczność i na każdym innym zebraniu, jakie tylko bywają
zebrania obywatelskie" (Platon,. Gorgiasz, 452e). Przy czym retoryka ma służyć wartościom
moralnym powszechnie przyjmowanym w Grecji. Retoryka i sztuka poruszają uczucia.
Pierwsza chce osiągnąć cele praktyczne (zmiana przekonań i opinii na temat zagadnień
etycznych, społecznych i politycznych), druga ma cele teoretyczne i praktyczne
bezinteresowne. Słowo poetyckie wywołuje "oszustwo" (apate) i iluzję. Stąd u Platona
odrzucenie sztuki, u Arystotelesa wskazanie na katharsis (oczyszczenie).
Literatura: G.Reale, Historia filozof ii starożytnej, t.1, Lublin: RW KUL, 1993
Download