Przepis na zmotywowanych pracowników? Nie mierz ich jedną miarą Wypracowane lata temu systemy motywacyjne przestały być skuteczne. Dziś przyciągnięcie i zatrzymanie najlepszych specjalistów jest dużym wyzwaniem dla pracodawców. A to przecież pracownicy stoją za sukcesem każdej firmy. Im wyższa satysfakcja z pracy, tym staranniej wykonujemy swoje obowiązki zawodowe. Według badań przeprowadzonych przez TNS Polska, zadowoleni pracownicy poświęcają na zadania jakie mają do wykonania 80 proc. swojego czasu pracy, podczas gdy niezadowoleni – tylko 40 proc. Dane te pokazują jak ważna w usprawnianiu działalności przedsiębiorstw jest odpowiednia motywacja. Nie dziwi więc fakt, że firmy przywiązują do niej coraz większą wagę. Dobrze zaplanowane i realizowane systemy motywacyjne zwiększają nie tylko wydajność zatrudnionych, ale i poprawiają wyniki finansowe przedsiębiorstwa. Jednak by zmotywować współczesnych pracowników potrzeba dużo więcej wysiłku niż jeszcze kilka lat wcześniej. Motywacja przyszłości Trudno jest dziś przyciągnąć i zatrzymać najlepszych pracowników oferując im zadowalające zarobki, możliwość pracy zdalnej, a nawet pracę dla dużej i znanej marki. Wraz ze zmianą pokoleniową rozpoczęła się prawdziwa rewolucja na rynku pracy, określanym coraz częściej „rynkiem pracownika”. Dziś pokolenie Y zastępuje na stanowiskach swoich szefów z pokolenia X, a karierę zawodową rozpoczyna – jeszcze bardziej roszczeniowe – pokolenie Z. Ta sztafeta generacji sprawia, że aby zatrzymać w firmie specjalistów z każdego pokolenia, firmy muszą podejść do motywowania każdego z nich indywidualnie. Różnice pokoleniowe wpływają na różnorodność wymagań i oczekiwań pracowników każdej firmy, dlatego koniecznie staje się zbudowanie odrębnych systemów motywacyjnych, które będą odpowiadały na realne potrzeby każdego z nich. Szczególnie, że dla młodszych pracowników spełnienie ich oczekiwań jest wręcz wymogiem, który gdy nie jest niezapewniony, najpewniej przełoży się na zmianę pracy. Jak zmienia się HR? Dotychczas dominującym podejściem w HR było określenie modelowych cech pracownika na danym stanowisku i próba kształtowania pracowników w ten sposób, by do tego zestawu cech się dopasowali. „Wzorcowy” zestaw cech pracownika najczęściej szedł w parze ze standardowymi rozwiązaniami w zakresie organizacji pracy i świadczeń pozapłacowych. – Jednakowe podejście do wszystkich w duchu „wszystkim po równo” przestało się sprawdzać – mówi Magdalena Słomczewska-Klimiuk Marketing Category Manager w Sodexo. – Nie ma jednego sposobu, by zmotywować wszystkich. HR musi się zmierzyć z nową rzeczywistością i stworzyć nowy system motywacyjny, dostosowany do indywidualnych potrzeb – dodaje. Tę zmianę już widać. Współcześnie działy HR zaczynają traktować pracowników jak zbiór jednostek, do których należy podchodzić indywidualnie. Jak wynika z raportu Accenture „Managing Your People as a Workforce of One”, takie podejście będzie zyskiwało na popularności. HR dziś HR jutro Postrzegany w kategoriach wspomagających działanie firmy Postrzegany w kategoriach strategicznych dla firmy Traktowanie wszystkich pracowników jednakowo Indywidualne podejście do każdego z pracowników Po prostu dział kadr Komórka wewnętrznego marketingu; HR-owcy edukują menedżerów i pracowników o konieczności zmian Współpraca głównie ze stałymi pracownikami Bardziej elastyczny model zatrudniania pracowników „projektowych” Najczęściej roczne oceny poziomu zaangażowania i nastrojów Regularne oceny poziomu zaangażowania i nastrojów; Barometr nastrojów w firmie Jeden z pierwszych działów, gdzie firmy szukają oszczędności Duże inwestycje w analitykę Menadżerowie, którzy znają potrzeby swoich pracowników i wiedzą, co jest dla nich najistotniejsze – wartości materialne, prestiż czy możliwości rozwoju – mogą personalizować świadczenia, jednocześnie zwiększając ich moc motywacyjną. Zebrane o zatrudnionych informacje ułatwią również rozdzielanie zadań. Odpowiednio dobrane obowiązki pracownicy wykonują szybciej, staranniej i z większą przyjemnością niż zadania, które nie sprawiają im satysfakcji. Co więcej, jak przekonują Curt Coffman i Marcus Buckingham, autorzy książki „Po pierwsze: Złam wszelkie zasady. Co najwięksi menadżerowie na świecie robią inaczej”, chcąc zwiększyć zaangażowanie pracowników nie warto walczyć z ich słabościami. Pracodawcy powinni skupić się na ich silnych stronach i nauczyć się umiejętniej wykorzystywać potencjał swojej kadry. Gdy obowiązki zawodowe będą odpowiadały ich zainteresowaniom i aspiracjom, nie będą zainteresowani „pożeraczami czasu”. Jak wynika z raportu Accenture „Managing Your People as a Workforce of One”, nawet tak drobne zmiany pozwalają firmom zwiększać efektywność i przywiązanie do marki oraz kształtować globalny wizerunek swoich pracowników jako ekspertów w danej dziedzinie, a tym samym przedsiębiorstwa jako przyjaznego miejsca zatrudnienia. Technologiczne wsparcie We wdrażaniu trendu indywidualnej motywacji w przedsiębiorstwach niezwykle pomocna okazuje się technologia. Współczesne systemy ewoluują w kierunku potężnych narzędzi analitycznych, którym coraz częściej - poza zbieraniem danych będą tworzyć prognozy i rekomendacje działań. Jest to niezwykle istotne biorąc pod uwagę różnice wieku między pracownikami oraz rozbieżność wyznawanych przez nich wartości i ich aspiracji. Działy HR wkrótce zostaną odciążone przez automatyzację rutynowych działań. Spowoduje to zmianę formy rekrutacji, szkoleń czy ocen wydajności pracowników. Przykładowo, zamiast niezbyt miarodajnych ocen rocznych, nowoczesne systemy pomogą wprowadzić oceny ciągłe, dzięki którym pracownicy będą otrzymywać informacje zwrotne na bieżąco i korygować popełniane błędy. Motywacja po polsku Zmianę podejścia do motywowania pracowników widać po liczbie inwestycji w rozwiązania IT. Firmom coraz bardziej zależy na precyzyjnych ocenach efektywności poszczególnych procesów HR, dlatego poszukują zaawansowanych narzędzi ułatwiających strategicznie zarządzanie kapitałem ludzkim. Zmiany w podejściu do motywacji pracowników rozpoczęły się na zachodzie, ale w Polsce również można już je dostrzec. Podczas badania „Motywacje Menedżerów 2016” przeprowadzonego przez instytut badawczy ARC Rynek i Opinia blisko połowa pracowników działów HR informowała, że w ich firmie rozmawia się z pracownikami o świadczeniach pozapłacowych i dostosowuje pakiety do oczekiwań i potrzeb pracowników. Odpowiedzią na indywidualne potrzeby pracowników jest program Sodexo Select, który pozwala na samodzielne tworzenie pakietów motywacyjnych. To intuicyjna platforma online, daje pracownikom swobodę wyboru świadczeń pozapłacowych, a pracodawcy pewność, że będą one idealnie dopasowane do potrzeb każdego z nich. W ramach programu dostępny jest m.in. szeroki wybór kuponów i kart podarunkowych, karnetów do obiektów kulturalnych, sportowych czy rekreacyjnych, a także opieka medyczna, dofinansowanie posiłków i wiele innych atrakcyjnych ofert. Motywacja indywidulana, choć skuteczniejsza, niestety jest znacznie trudniejszą formą dbania o pracownika niż ta zespołowa. Jednak im szybciej firmy dostrzegą konieczność tych zmian, tym łatwiej będzie im odnaleźć się w nowej rzeczywistości rynku pracy. A konkurencja nie czeka…