Dorota Wędzik nauczyciel Szkoły Podstawowej nr 4 w Zelowie Eliminowanie agresji na zajęciach wychowania fizycznego Agresja i przemoc wśród dzieci to zjawiska coraz bardziej powszechne w szkołach. Bardzo często szkoła przestaje być miejscem bezpiecznym. W obecnej sytuacji szkoła musi aktywnie przeciwdziałać temu zjawisku, tworzyć własny system czy strategię przeciwdziałania agresji i przemocy. Zdefiniowanie pojęcia agresji jest zadaniem dosyć złożonym. Agresja i przemoc, ujmując najogólniej, sprowadza się do zachowania człowieka, którego intencją jest pośrednie lub bezpośrednie wyrządzenie szkody, sprawienie cierpienia, wykorzystanie do czynów bezprawnych, narzucenie władzy, panowanie. Jest to umyślne działanie na szkodę innych ludzi lub ich własności, którego nie da się społecznie usprawiedliwić. Agresywne zachowanie może przyjmować formę fizyczną lub słowną. Przejawem agresji fizycznej są wszczynane przez dziecko bójki, uderzenie, kopnięcie, popychanie kolegi, zamierzone niszczenie lub uszkodzenie różnych przedmiotów, znęcanie się nad zwierzętami ale i niszczenie roślin. Agresja słowna przejawia się natomiast w inicjowanych kłótniach, przezywaniu, wyśmiewaniu, dokuczaniu i skarżeniu. Agresywność dziecka jest zatem ukierunkowana na inne dzieci lub na rzeczy martwe. Zdarza się także, że przedmiotem agresji bywają również rodzice, nauczyciele lub sąsiedzi. Agresja pojawia się w sposób gwałtowny i bezpośredni, często występuje wraz z niechęcią do nauki. Coraz częściej dorośli, rodzice, nauczyciele, mimo usilnych zabiegów, nie mogą sobie poradzić ze wzrastającą agresją. Można zadać sobie pytanie: „Co jest przyczyną takich zachowań?”. Wydaję się, że świat, w którym żyjemy, bardzo często stawia nas w sytuacji, w której czujemy się niepewnie, jesteśmy rozczarowani. Nie zawsze możemy zaspokoić także potrzeby swoje i najbliższych. Rodzice starają się stworzyć dzieciom jak najlepsze warunki, w których bezstresowo mogłyby przeżyć swoje dzieciństwo. Chronią więc swoje pociechy przed wszystkimi złymi doświadczeniami, zaspokajają potrzeby, ale też i zachcianki. Nie chcą, by ich dziecko było gorsze od innych. Taka postawa rodziców może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych. Jeśli wychowanie ograniczy się tylko do zaspokajania potrzeb materialnych, to między dzieckiem i rodzicami nie rozwija się więź i porozumienie. Chociaż dziecku niczego nie brakuje, rolę wychowawcy często przejmuje telewizor lub komputer. Przyczyną agresji dzieci jest także bieda. Złe warunki materialne rodziny, uniemożliwiające zaspokajanie potrzeb i pragnień dziecka, powodują że dziecko się broni w postaci agresji, najczęściej w stosunku do słabszych kolegów. W dalszej kolejności na postawy dzieci, oddziałują środki masowego przekazu, które często pokazują okrucieństwo i przemoc. Niektórzy rodzice mniej lub bardziej świadomie aprobują agresywne zachowania dzieci, traktując je jako formę samoobrony przed wrogim otoczeniem. Przyczyną agresywnego zachowania może być również szkoła, a w szczególności niepowodzenia w nauce. Współczesna szkoła wymaga od dzieci dużej wiedzy, umiejętności, radzenia sobie w sytuacjach trudnych, ciągłego poszukiwania nowych rozwiązań. Dziecko o mniejszej odporności emocjonalnej zaczyna się w tym wszystkim gubić. Nauczyciel, często pracujący w licznej klasie, nie ma możliwości bliskiego poznania problemu ucznia i udzielenia mu pomocy. Dziecko staje się nieraz agresywne wskutek blokady, potrzeby uznania społecznego. Jest to spowodowane zbyt częstym upominaniem go przez rodziców, wytykaniem różnych wad i braków przy równoczesnym stawianiu za przykład osiągających lepsze wyniki w nauce lub wzorowo zachowujących się brata, siostry lub kolegi. Zachowanie dziecka agresywnego charakteryzuje brak zdyscyplinowania, naruszania zasad regulaminu szkolnego i klasowego. Dziecko agresywne wywiera destrukcyjny wpływ na układ stosunków w rodzinie, szkole, grupie rówieśniczej. Wychowanie fizyczne i sport należą do ważniejszych czynników wspomagających ogólny rozwój dzieci i młodzieży. Wpływają na kształtowanie sfery emocjonalnej, rozwijają zainteresowania, aktywność, poprawiają wydolność fizyczną oraz zdolność przystosowania. Stwarzają również podstawy kształcenia wysokich predyspozycji do nauki i wysiłku oraz pomagają w realizacji funkcji społecznych człowieka. Obecnie przed nauczycielem wychowania fizycznego stawia się nowe zdania, przesłania i role społeczne polegające na przewodnictwie w procesie rozwijania zdolności i umiejętności wychowanków oraz organizowaniu procesów kształcenia i wychowania, wdrażaniu dzieci i młodzieży do samodzielnej pracy umysłowej oraz racjonalnym użytkowaniu ruchu- stosownie do potrzeb i możliwości organizmu, rozwijaniu uzdolnień, motywacji do ćwiczeń, wyzwalaniu inicjatywy i samodzielności dzieci i młodzieży w dziedzinie organizowania czasu wolnego. Dużą uwagę nauczyciel powinien przywiązywać do samowychowania, samokontroli i samooceny ucznia. Kształtowanie pozytywnych postaw wobec kultury fizycznej powinno iść w parze z kształtowaniem postaw ogólnoludzkich, takich jak: dobro, życzliwość, lojalność, poszanowanie zdrowia i życia, empatia, wrażliwość na piękno, odpowiedzialność i samodzielność. Kreowanie właściwych postaw wychowanków powinno więc stanowić nadrzędny cel wychowania fizycznego. Nauczyciel wychowania fizycznego może w pełni wpływać na dziecko, może podczas lekcji wychowania fizycznego kształtować pozytywne postawy sportowe, ucząc zasad sportowej rywalizacji (fair play). W umiejętny sposób powinien wspomagać rozwój dzieci, tworzyć korzystne warunki dla samorozwoju i samodoskonalenia się uczniów, rozbudzać motywację wewnętrzną, emocje, ciekawość, inicjatywę i twórczość. Każdy nauczyciel wychowania fizycznego, który chce nieść pomoc dziecku o zaburzonym zachowaniu powinien stosować się do następujących zaleceń: Budować sytuacje wychowawcze kształtujące u dziecka sądy i treści przeciwnej do jego własnych- destrukcyjnych. Komunikować się z dzieckiem za pomocą sformułowań nie zawierających negatywnych uogólnień. Krytykować dziecko w formie informacji zwrotnej, zawierającej elementy pokazujące jego mocne strony, własną wiarę w to, że potrafi zachować się inaczej. Mówić o faktach, własnym ustosunkowaniu się do nich, oczekiwaniach. Odwoływać się często do pozytywnych doświadczeń dziecka, przypominać i eksponować to, co zrobiło dobrze, co mu się udało. Chwalić konkretne zdarzenia, dopiero na ich podstawie formułować możemy oceny ogólne. Nie przyjmować prób pomniejszania przez dziecko własnych osiągnięć i sukcesów. Szukać sojuszników do budowania konstruktywnych sądów o świecie. Zazwyczaj są nimi rodzice, których zachęcać należy do formułowania wobec dziecka i o dziecku sądów eksponujących dobre i mocne strony, atuty i sukcesy. Sojuszników szukać należy również w woźnych i innych pracownikach obsługi szkoły. Być cierpliwym. Pamiętać należy, że na efekty zmian czasem trzeba poczekać. Nie przyjmować zaburzonych zachowań dzieci jako działań przeciwko nauczycielowi. Pamiętać, że zazwyczaj są to zachowania pojawiające się w sposób sztywny i automatyczny. W sytuacji zachowań, na które się nie zgadza - stawiać granice na wprost, nie moralizować, nie pouczać, nie stosować sarkazmu. Zamiast stosowania kar pozwolić dziecku doświadczyć negatywnych skutków jego postępowania, towarzysząc mu w przeżywaniu przez niego negatywnych emocji. Zauważać każdą pozytywną zmianę w zachowaniu dziecka. Pamiętać, że wobec trudnych zachowań dziecka nie musi być sam. Zawsze rozmawiać z wychowawcą, w razie potrzeby zwrócić się do pedagoga, nie należy jednak skarżyć na dziecko, nie traktować rozmowy z wychowawcą lub pedagogiem jako okazji do odreagowania własnego napięcia. Należy formułować problem i zachęcać do rozmów w celu jego przezwyciężenia. Wszyscy chcielibyśmy, aby urzeczywistniła się nakreślona niegdyś przez M. Demela wizja nauczyciela wychowania fizycznego, który „będzie uczył... jak żyć zgodnie z obowiązującymi normami, jak dzielić czas między pracę i wypoczynek, jak kształtować ciało, doskonalić zdrowie pielęgnować urodę... Będzie to więc światły doradca i przyjaciel młodzieży, taki za którym młodzież chodzi, do którego zwraca się z wielkimi kłopotami małych ludzi.