Tutaj dużo Dotychczas odkryte egzoplanety znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie Słońca, bliżej niż 100 parseków od niego, a przecież Galaktyka ma promień 10 000 parseków. Wydaje się, że 7 na 100 gwiazd ma przynajmniej jedną planetę olbrzymią o okresie poniżej 10 lat. W Galaktyce jest około 100 miliardów gwiazd. Powinny więc w niej być także dziesiątki milionów planet. Galaktyka oczyma satelity GAIA Nie mówiąc już o miliardach planet w innych galaktykach... Wśród projektów misji kosmicznej Gaia (lien - odnośnik), planowanej na 2011, jest wykrywanie egzoplanet, metodą fotometryczną, do odległości 200 parseków od Słońca. Podziękowania : ESA Mniej gdzie indziej Teleskop Kosmiczny Hubble'a usiłował prowadzić pierwszą systematyczną kampanię poszukiwania egzoplanet w gromadzie kulistej 47 Tuc. Jest to gromada gwiazd, znajdująca się w odległości 12 000 lat świetlnych (około 4 kiloparseków) i mająca tę zaletę, że skupia ogromną liczbę gwiazd w polu widzenia teleskopu. 47 Toucan Gromada kulista 47 Tuc Celem tego programu było wykrycie tranzytów egzoplanet masywnych i znajdujących się blisko gwiazdy. Poświęcono temu 8 dni pracy Teleskopu, który obserwował 35 000 gwiazd. Gdyby liczba planet była tam porównywalna z ich liczbą w sąsiedztwie Słońca, to Teleskop powinien odkryć około 20 egzoplanet. A nie odkrył żadnej! Podziękowania : NASA/HST Można to tłumaczyć na wiele sposobów: Gromada w Tukanie powstała na samym początku życia Wszechświata, około 12 miliardów lat temu. Nie zawiera już teraz gazu, już nie tworzą się w niej planety. Gwiazdy, które wchodzą w jej skład, to zaawansowane w ewolucji olbrzymy, ostatnie stadium ich życia. Gwiazdy z sąsiedztwa Słońca to gwiazdy młode. A gaz międzygwiazdowy w okolicy, na skutek przetwarzania przez kolejne generacje gwiazd, jest wzbogacony w "metale" (pierwiaski ciężkie; atomy, które tworzą materię stałą). Gwiazdy w gromadzie Tukana to gwiazdy z niedoborem "metali". Taki deficyt materii stałej nie dopuszcza możliwości tworzenia się planet. Gwiazdy gromady są bardzo blisko siebie. Być może dyski wokół nich nigdy nie istniały, albo były zbyt mało masywne by mogły w nich rodzić się planety. Obserwowane w sąsiedztwie Słońca planety masywne, i znajdujące się blisko swych gwiazd, są być może zjawiskiem przejściowym. A planety, które być może istniały wokół obiektów gromady 47 Tuc, mogły już zniknąć pochłonięte przez swe gwiazdy albo wypalone przez promieniowanie UV gwiazd sąsiednich. ...