1 UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA I KRWI CHRYSTUSA Orłowiec, 15 czerwca 2017 roku Zróbcie mu miejsce Pan idzie z nieba Pod postaciami ukryty Chleba Zagrody nasze widzieć przychodzi I jak się dzieciom jego powodzi W ubiegłotygodniowym „Gościu Niedzielnym” na pierwszej stronie wybija się tekst, jakby najważniejsze hasło naszych czasów: „Aby Europa zraniona terrorem islamistów mogła powstać z kolan, musi wyzbyć się niechęci do klękania przed Bogiem prawdziwym”1. Cóż za czasy Eucharystia i terror islamu? Czy to dobre tematy na Boże Ciało 2017? Witam Was wszystkich, którzy dzisiaj zginacie kolana przed Bogiem prawdziwym, ale nie trudno też zgadnąć, że jest nas tylko garstka. Wielu przejawia niechęć do klękania przed Bogiem prawdziwym. Już nie mówię o miejscach w Europie, gdzie nie będzie procesji Bożego Ciała, bo brak kapłanów, ale za chwilę okaże się, ilu naszych braci i sióstr odwróci się plecami do Ciebie Jezu Miłosierny albo przewróci się na drugi bok i zatka uszy, gdy zza okna usłyszy pieśń: „Przed tak wielkim Sakramentem”... Ilu z nas ma głęboko, bynajmniej nie w sercu, Ciebie obecnego tu wśród nas Jezu Chryste, utajony w Najświętszym Sakramencie? Kiedy człowiek odchodzi od Chrystusa, odchodzi od samego siebie. Kiedy przekreśla Chrystusa w swoim życiu, w jakiejś mierze przekreśla również samego siebie – podkreśla abp Marek Jędraszewski2. Wielu katolików nie jednoczy się dziś z nami i odmawia adoracji samego Boga. 1 2 Gość Niedzielny, Zróbcie mu miejsce – okładka tygodnika. Abp Marek Jędraszewski, Droga Dekalogu, Nasz Dziennik, 16.06.2017, s. 15. 2 Są podobni do tych piłkarzy Arabii Saudyjskiej, którzy odmówili ustawienia się do uczczenia minutą ciszy ofiar zamachów w Londynie podczas meczu z Australią3. Islam jest zjednoczony a my katolicy, jak nigdy w dziejach, podzieleni. Ludzie nam „polsacieją”, „TVN-enizują” się, dziś już znamy aż za dobrze tych, którzy za tym stoją, a być może stoją tu i ci, którzy się dają na to nabrać i którzy im za to płacą. Na całym świecie muzułmanie cieszą się z utarcia nosa Europejczykom. Bić krzyżowców! To tzw. „pokojowe” hasło rozbrzmiewa od zachodnich wybrzeży Afryki po granicę islamu z Chinami. A my co na to? My musimy wrócić do krzyża!4 Nowożytna antycywilizacja pozbawia Europę chrześcijańskich korzeni. Dziś już wiecie, kto finansuje tę ogromną wędrówkę ludów, by wygrać wielką wojnę kulturową z chrześcijaństwem, siejąc ateizm, promując islam. Macie dowód, niejeden zamiast klęczeć przed Bogiem, siedzi na kanapie z pilotem w ręku, który go nie obroni, bo szklany ekran, to nie tarcza obronna, to lep na muchy dla ateizmu. Nic nie da niedzielna zamiana kościoła na świątynię marketu, czy galerii. Stara Europa jest wobec takiego natarcia ateizmu bezbronna. A my Polacy-katolicy to małpujemy. Czternaście stuleci agresji islamu ma wreszcie szanse zakończyć się sukcesem mahometan, ponieważ wewnętrzny barbarzyńca utorował drogę barbarzyńcy zewnętrznemu. Trojański koń antychrześcijańskiej rewolucji okazał się skuteczną bronią. Ateizm nie wypełnił pustki po chrześcijaństwie. Ateizm, który tak zżera nas Polaków robi prawdziwe spustoszenie, popatrzcie ilu z tych bloków chodzi do kościoła? Jak wielu z nas zamieniło sygnał Boży na sygnał z satelity. Dołącza w ten sposób do Starej Europy, która umiera z wydrążoną pustą duszą, bo jest Europą duchowej nędzy5. Panie Boże obecny tu wśród nas, na nas zawsze możesz liczyć. Nasze dusze, to nie pusta bania z halloween, choćby nie wiadomo, jak wielką świeczkę wrazić do środka. Popatrz na te młode mamy i ojców z małymi dziećmi, wzmocnij omdlale kolana sterane życiem, wlej nowy powiew Ducha w serca naszej młodzieży. Zawsze byliśmy przedmurzem chrześcijaństwa, zawsze byliśmy 3 Robert Tekieli, Czternaście stuleci agresji, Gazeta Polska, 14.06.2017, s. 111. Tamże. 5 Tamże. 4 3 „POLONIA SEMPER FIDELIS”, zawsze byliśmy „DEFENSOR FIDEI” – Obrońcami Wiary. Czyż tym razem ma być inaczej? Dziś również potrzeba nam osobowości na miarę króla Jana III Sobieskiego i takich rycerzy, jak hektor kamieniecki - Michał Wołodyjowski. Daj nam Boże siły do zaszczytnej służby na Twoich ordynansach. Europa nie jest dziś w sytuacji wyjątkowej. Fale islamu uderzają w jej brzegi od wieków. W XXI stuleciu zmieniła się jedynie strategia. Wojska spod znaku Mahometa rozbijać musieli co kilka wieków najwięksi europejscy wodzowie. Ksiądz Michał jest proboszczem w Skałacie nad Zbruczem, gdzie chrześcijaństwa broniła rodzina słynnego rodu Firlejów, tych samych co zafundowali klasztor w Czernej koło Krakowa. Do dzisiaj można tam oglądać ruiny potężnej twierdzy, w której opierano się fali islamu, co przed wiekami zagrażał już Europie. Lewicowi obrońcy islamu twierdzą że zbieramy teraz owoce chrześcijańskiej agresji. Że najpierw były krucjaty, a muzułmański atak jest tylko na tę agresję odpowiedzią. Zapominają, że pierwsza krucjata była 457 lat po podbiciu Jerozolimy przez muzułmanów, pięć wieków po podbiciu prze nich Egiptu, cztery wieki po podbiciu Hiszpanii i najeździe na Francję. I 249 lat po złupieniu Rzymu prze wojska półksiężyca. Od VII wieku do średniowiecza muzułmanie podbili dwie trzecie chrześcijańskiego świata. Dopiero wtedy nastąpiła reakcja. Europa postawiła tamę islamskiemu agresorowi, jednak w ty celu musiała mobilizować wszystkie swoje siły. Również duchowe. Ocal nas Panie przed kolejnym niebezpieczeństwem! Kaznodzieja: ks. Stanisław Juraszek Amen!